text_structure.xml 39.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 33)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Bogdan Klich)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BogdanKlich">Dzień dobry. Witam państwa na kolejnym, czternastym posiedzeniu Komisji Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BogdanKlich">Mamy kolejne posiedzenie legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BogdanKlich">Witam wszystkich naszych gości. Witam panie i panów senatorów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BogdanKlich">Zaczynamy punktualnie, żeby punktualnie też skończyć. Nie mamy dzisiaj dużo materiału, mamy 3 punkty legislacyjne, gdzie będziemy omawiać poszczególne akty prawne, w czwartym punkcie prezydium będzie proponowało kilka aktów ustawodawczych bez uwag, a w piątym wreszcie – akty nieustawodawcze, w przypadku których nie będziemy występować o stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BogdanKlich">Witam panią minister do spraw równości, panią Katarzynę Kotulę, wraz z towarzyszącym jej zespołem. Witam pana Marcina Mrowickiego z Ministerstwa Sprawiedliwości. Pan minister Śmiszek usprawiedliwiał się, że niestety nie może przybyć na nasze posiedzenie. Zaakceptowałem propozycję, żeby reprezentacja Ministerstwa Sprawiedliwości była na poziomie dyrektora departamentu, tak więc witam pana dyrektora wraz z towarzyszącym mu zespołem. No i to tyle powitań, dlatego że 2 punkty dotyczą Ministerstwa Sprawiedliwości. W punkcie pierwszym będzie referował propozycję naszego stanowiska pan wiceprzewodniczący Jacek Włosowicz, w punkcie drugim także on, a w punkcie trzecim pani senator Jolanta Hibner.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BogdanKlich">Proszę państwa, zapytam, czy jest zgoda na tak przedstawiony państwu porządek obrad. Nie słyszę sprzeciwu, w związku z tym porządek został zaakceptowany i obradujemy według tego porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BogdanKlich">Przechodzimy do punktu pierwszego: wniosek dotyczący dyrektywy Rady w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania osób bez względu na religię lub światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BogdanKlich">Chciałbym państwu przypomnieć, że zgodnie z propozycją senatora sprawozdawcy, pana Kazimierza Michała Ujazdowskiego, komisja wystąpiła o dodatkowe materiały przed podjęciem ostatecznej decyzji w sprawie projektu aktu prawnego. Dodatkowe wyjaśnienia zostały przez panią minister nam przekazane i rozdystrybuowane je członkom komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BogdanKlich">Czy pani minister chciałaby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#komentarz">(Minister do spraw Równości Katarzyna Kotula: Tak, tak.)</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę. Pani minister Kotula.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KatarzynaKotula">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KatarzynaKotula">Drodzy Państwo!</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KatarzynaKotula">Bardzo żałuję, że nie ma senatora Ujazdowskiego. Z ważnych rzeczy, które się wydarzyły, dotyczących tej dyrektywy, wymienię to, że 7 maja odbyła się… 7 maja?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KatarzynaKotula">Przepraszam bardzo, jest tak dużo tego… A więc 7 maja odbyło się posiedzenie rady Unii Europejskiej do spraw zatrudnienia, polityki społecznej, zdrowia i spraw konsumenckich i ta dyrektywa była także przedmiotem debaty. Senator Ujazdowski na ostatnim posiedzeniu nie tyle miał wątpliwości, co prosił o dodatkowe informacje w kwestii tego, jakie państwa mają jakie stanowiska i czy są na etapie ich zmieniania. A więc chciałabym powiedzieć, że odbyło się także spotkanie bilateralne z panią minister z Niemiec i rząd niemiecki jest w trakcie opracowywania – być może – nowego stanowiska czy dokonywania rewizji swojego stanowiska, które było właśnie przeciwne. To było jedno z tych stanowisk… To oczywiście jest kwestia koalicji rządowej, która próbuje uzgodnić wspólne stanowisko. Być może uda się jeszcze w trakcie prezydencji belgijskiej, choć jestem co do tego sceptyczna, zmienić te stanowiska, które były negatywne, a za chwilę rozpoczyna się prezydencja węgierska. Trzeba zaznaczyć, że Węgry są pozytywnie nastawione do tej dyrektywy, co oznacza, że niezależnie od tego, czy… Nawet jeśli w czasie prezydencji belgijskiej, która będzie trwała jeszcze miesiąc, nie uda się uzgodnić wspólnego stanowiska, to będziemy dalej nad tą dyrektywą pracować. Ja oczywiście zwracam się do Wysokiej Komisji o rekomendację, o pozytywną opinię do tej dyrektywy. Tak jak mówiłam, dyrektywa o dostępności dotycząca osób z niepełnosprawnościami w dużej mierze, że tak powiem, zaopiekowała część tego, co znajduje się w tej dyrektywie, ale wciąż pozostają tam takie kwestie, które w naszej ocenie byłyby pewnego rodzaju klamrą zamykającą wszystkie dyrektywy, jak też, po zmianie prawa, w konsekwencji wszystkie zapisy krajowe, które mamy, dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na różne przesłanki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogdanKlich">Bardzo dziękuję, Pani Minister.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BogdanKlich">Proszę państwa, zgodnie z naszą rutynową zasadą przechodzimy w tej chwili do przedstawienia projektu opinii naszej komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BogdanKlich">Pan senator Włosowicz ma głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JacekWłosowicz">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JacekWłosowicz">Chciałbym powiedzieć, przypomnieć, bo już miesiąc minął, że ta dyrektywa jest omawiana przez instytucje europejskie już od 16 lat i że stanowiska naszego rządu, a sądzę, że i innych rządów, w tym czasie się zmieniały. Oczywiście w międzyczasie wydarzyło się dużo, w związku z tym elementy, które ta dyrektywa miała zawierać, czy to poprzez innego rodzaju akty międzynarodowe, czy przez wewnętrzne prawo zostały już w pewien sposób uporządkowane w systemach prawnych poszczególnych krajów. Z drugiej strony sądzę, że świat, jak obserwujemy, się zmienia, i z jednej strony cieszymy się z pozytywnych zmian, ale z drugiej strony widzimy coraz większe różnice, ale różnice w znaczeniu nie różnorodności, tylko daleko idących rozbieżności. I sądzę, że tego rodzaju legislacja, która według mnie jest bardzo trudną legislacją, bo te dziedziny nietechniczne o wiele ciężej sparametryzować, jest potrzebna, potrzebujemy tego rodzaju rozwiązań. Oczywiście według mnie powinniśmy być bardzo wyważeni w tym, co będziemy podejmować, ponieważ chodzi o to, żebyśmy nie spowodowali przyjęcia prawa, które w niektórych dziedzinach będzie coraz bardziej restrykcyjne, czyli np. będzie miało wpływ na swobodę przemieszczania, a szczególnie prowadzenia działalności gospodarczej, bo tych działań to dotyczy, dotyczy również usług medycznych. Nowy rozkład sił w Unii Europejskiej będzie pewnie powracał do tych uregulowań. Na pewno one są nam potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JacekWłosowicz">Na tym etapie, Panie Przewodniczący, proponuję, żebyśmy podzielili stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BogdanKlich">Otwieram dyskusję na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę panie i panów senatorów o zgłaszanie się do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BogdanKlich">Pani senator Hibner coś mruczy. Czy ma…</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#BogdanKlich">To mruczenie nie jest zgłoszeniem się do dyskusji. Jasne.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Wewnętrzny głos mi podpowiada, że…)</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#BogdanKlich">To uzewnętrznimy go w takim razie w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#BogdanKlich">Proszę państwa, zamykam posiedzenie… Przepraszam, zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#BogdanKlich">Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#BogdanKlich">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#BogdanKlich">Mamy 2 opcje do wyboru: albo komisja popiera, albo też nie popiera stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#BogdanKlich">Kto z państwa jest za poparciem stanowiska rządu przez Komisję Spraw Unii Europejskiej? (4)</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#BogdanKlich">Kto jest przeciw? (0)</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#BogdanKlich">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#BogdanKlich">4 głosami za – 1 senator się wstrzymał – komisja poparła stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#BogdanKlich">Bardzo dziękuję za udział w posiedzeniu pani minister wraz z zespołem.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#komentarz">(Minister do spraw Równości Katarzyna Kotula: Bardzo dziękujemy. Dziękujemy serdecznie.)</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#BogdanKlich">Przechodzimy do punktu drugiego: wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie statusu i finansowania europejskich partii politycznych i europejskich fundacji politycznych.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#BogdanKlich">To jest wersja przekształcona, proszę państwa. Myśmy kiedyś na ten temat już rozmawiali, w związku z tym mamy wyrobione… To znaczy, mieliśmy okazję zacząć wyrabiać sobie stanowisko – o, w ten sposób to ujmę. I dlatego chciałbym prosić o to, aby Ministerstwo Sprawiedliwości zechciało przedstawić dodatkowe uwagi, które są aktualizacją stanowiska rządu, jak rozumiem, aktualizacją stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#BogdanKlich">Pan dyrektor Marcin Mrowicki będzie tę sprawę przedstawiał.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KarolSzafrański">Dzień dobry. Karol Szafrański, zastępca dyrektora Departamentu Prawa Europejskiego. Pan dyrektor Mrowicki będzie referował drugi punkt, jak mniemam.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#KarolSzafrański">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#KarolSzafrański">Ten projekt w wersji przekształconej rozporządzenia w sprawie statusu i finansowania europejskich partii politycznych i europejskich fundacji politycznych został przedstawiony przez Komisję Europejską w ramach pakietu demokratycznego, próbującego wyciągnąć wnioski z poprzednich wyborów do Parlamentu Europejskiego. Został on przedstawiony w listopadzie 2021 r. Jest taką ogólną rewizją tego rozporządzenia, które zmierza do usunięcia luk, zwiększenia transparentności co do źródeł finansowania, ogólnie do profesjonalizacji działalności europejskich partii politycznych i europejskich fundacji politycznych. Podejście ogólne do tego projektu w Radzie nastąpiło dosyć szybko, bo już w marcu 2022 r., a we wrześniu 2022 r. rozpoczęły się negocjacje międzyinstytucjonalne. Nie udało się osiągnąć porozumienia z Parlamentem Europejskim w tej kadencji. Przyczyną tego nie był brak czasu, tylko to, że obecna prezydencja belgijska już na samym początku uznała, że możliwości negocjacji zostały wyczerpane. Zatem Rada oczekuje na stanowisko parlamentu kolejnej kadencji, jeżeli chodzi o dalsze procedowanie projektu. Niniejsza aktualizacja stanowiska zmierza do uelastycznienia stanowiska polskiego rządu w celu otwarcia właśnie nowych możliwości negocjacyjnych również w trakcie polskiej prezydencji, oczywiście stosownie do stanowiska nowego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#KarolSzafrański">Przechodząc do meritum, powiem, że 2 podstawowe kwestie stanowiły, powiedzmy, kość niezgody między Parlamentem Europejskim a Radą, a mianowicie kwestia zakresu udziału organizacji spoza Unii Europejskiej w działalności europejskich partii politycznych i ich status jako, powiedzmy, członków stowarzyszonych, bo roboczo przyjęto takie określenie. Chodziło też o to, w jakim zakresie ci członkowie będą mogli finansować europejskie partie polityczne. Druga najbardziej sporna kwestia to było finansowanie krajowych kampanii referendalnych w kwestiach związanych z Unią Europejską z funduszy europejskich partii politycznych. Co do tych kwestii istnieje bardzo duży opór w Radzie. Również Polska opowiadała się za ograniczeniem możliwości przede wszystkim finansowania kampanii referendalnych, ale również udziału członków spoza Unii w działalności europejskich partii politycznych. Z kolei niniejsza aktualizacja stanowiska rządu, jakkolwiek w dalszym ciągu sceptycznie podchodzi do tych kwestii, to nie traktuje już ich jak granic negocjacyjnych, w celu ewentualnego otwarcia szerszych możliwości negocjacyjnych już w trakcie polskiej prezydencji, jak również przed nią i w czasie po niej. Również ten rząd, tak samo jak poprzedni, uważa, że sam projekt jest rzeczywiście potrzebny i ubolewamy nad tym, że wskutek stanowiska Parlamentu Europejskiego nie udało się dojść do porozumienia. Tak jak już powiedziałem, niniejsza aktualizacja stanowiska rządu próbuje niejako zbliżyć to stanowisko do stanowiska parlamentu, żeby ewentualnie umożliwić porozumienie z parlamentem przyszłej kadencji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogdanKlich">Troszkę mnie zaniepokoiło to, co pan dyrektor powiedział i w zasadzie potwierdził w ostatnim zdaniu, mianowicie to, że rząd uzależnia swoje podejście od tego, jakie będzie stanowisko przyszłego Parlamentu Europejskiego. Czy ja dobrze zrozumiałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KarolSzafrański">Panie Przewodniczący, nie tyle rząd uzależnia swoje stanowisko, co faktyczne możliwości dalszych prac nad tym projektem są uzależnione od stanowiska Parlamentu Europejskiego. Nie jest tak, że zmiana naszego stanowiska ma jakiś istotny wpływ na stanowisko Rady, ponieważ rozbieżności między parlamentem a Radą są na tyle głębokie… Jakkolwiek oczywiście jesteśmy dużym państwem w Unii, to rozbieżności te są na tyle duże, że samo nasze stanowisko nic nie zmieni, natomiast jeżeli stanowisko Parlamentu przyszłej kadencji przybliży się do stanowiska Rady, to wtedy faktycznie będzie istniała możliwość dalszych prac nad projektem. Tak jak już mówiłem, w obecnej kadencji uznano, że rozbieżności są na tyle duże, że kontynuowanie tych negocjacji w obecnym semestrze nie miało już sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanKlich">Wykluczam taką tezę, że – cytuję pana – jakkolwiek jesteśmy dużym państwem, to stanowisko nasze nic nie zmieni. Koniec cytatu. Jesteśmy dużym państwem i stanowisko nasze w każdej sprawie jest ważne, no i w każdej sprawie może coś zmienić. Wykluczam takie podejście, Panie Dyrektorze. To znaczy, ono jest niedopuszczalne, powiedzmy sobie szczerze. Zwracam na to uwagę. Jednak rozumiem, że to jest stanowisko, które jest aktualne teraz, ale rząd dopuszcza możliwość, że ono będzie jeszcze ewoluować. Czy dobrze rozumiem? Czy też to jest stanowisko zaktualizowane i ostateczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolSzafrański">Panie Przewodniczący, to jest stanowisko zaktualizowane i ostateczne, ponieważ, tak jak tłumaczyłem, aktualizacja tego stanowiska polega na tym, że po prostu je uelastyczniamy w celu dania szerszych możliwości negocjowania tego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanKlich">Okej. Rozumiem, że wyjściowo na obecnym etapie to jest zaktualizowane i ostateczne stanowisko rządu RP.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Zastępca Dyrektora Departamentu Prawa Europejskiego w Ministerstwie Sprawiedliwości Karol Szafrański: Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BogdanKlich">Mamy jasność co do kwestii formalnych. One zawsze są ważne.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BogdanKlich">Pan senator Włosowicz w zastępstwie pana marszałka Kamińskiego, który nie dotarł na dzisiejsze spotkanie, przedstawi projekt stanowiska naszej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekWłosowicz">Dziękuję panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JacekWłosowicz">Przed przedstawieniem projektu naszego stanowiska chciałbym powiedzieć o 2 obszarach, o których już tutaj powiedziano, ale równocześnie skierować do pana dyrektora pewne zapytania. Skupiamy się na kwestiach finansowania z krajów spoza Unii Europejskiej i rzeczywiście według mnie sparametryzowanie tego jest potrzebne, ale równocześnie jest to trudne, bo są kraje uczestniczące w naszych pracach, które nie są członkami Unii Europejskiej, ale przez te kraje mogą trafiać do nas w obieg partii europejskich pieniądze, które wcale nie są… Powiedzmy, że nie tylko nie będą jakby przyjazne poszczególnym prądom czy partiom politycznym, ale te pieniądze jako takie mogą pochodzić z krajów ogólnie nieprzyjaznych nam jako Unii Europejskiej czy nam jako Europejczykom. W związku z tym sądzę, że jest potrzebny pewien rodzaj nie tyle bariery, co filtra, który by był skuteczny.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JacekWłosowicz">Druga sprawa. Wracając na europejskie podwórko… Sam pamiętam z pobytu w Parlamencie Europejskim, że rzeczywiście jest tutaj problem, jeśli chodzi o to rozporządzenie. Pan dyrektor powiedział o wykorzystywaniu środków europejskich w kampaniach referendalnych. Nie chodzi tylko o kampanie referendalne, ale jakichkolwiek działania tych partii, które przenoszą się na podwórko krajowe. Twarde rozdzielenie, co jest europejskie, tak to nazwijmy, unijne, a co jest krajowe, według mnie jest wtedy bardzo, bardzo trudne. To oczywiście np. w materiałach promocyjnych, informacyjnych było w pewien sposób określone, ale sam pamiętam, że później tego rodzaju dokumenty były jakby kwestionowane przez stronę europejską na zasadzie takiej… No, ktoś je po prostu kwestionował. Tak że według mnie rzeczywiście trzeba by to też dokładnie dookreślić. Jeśli pan dyrektor ma wiedzę o tym, jak np. ta kwestia ma teraz w nowym rozporządzeniu wyglądać praktycznie… Jak jest dookreślony udział środków czy interakcji pomiędzy partiami Parlamentu Europejskiego a partiami krajowymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BogdanKlich">Przechodzimy do…</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#komentarz">(Senator Jacek Włosowicz: Ale to dopiero było pytanie, Panie Przewodniczący.)</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#BogdanKlich">Jedyne? Czy jeszcze pan ma jakieś?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#komentarz">(Senator Jacek Włosowicz: Tak, tak, jedyne.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#BogdanKlich">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#BogdanKlich">To w takim razie, zanim przejdziemy do dyskusji, proszę pana dyrektora o odniesienie się do tego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KarolSzafrański">Panie Przewodniczący, tak jak mówiłem, zasadnicza kwestia, która jest sporna i dotyczy właśnie finansowania, dotyczy krajowych kampanii referendalnych związanych z kwestiami unijnymi. Tutaj wiele państw wskazuje, że to np. narusza ich przepisy konstytucyjne dotyczące finansowania działalności politycznej. Obecnie w projektowanych przepisach nie ma mowy o żadnym szerszym udziale europejskich partii politycznych w – tak to nazwijmy – krajowym życiu poza właśnie tymi kampaniami referendalnymi. Oczywiście są takie głosy, że to jest taki jakby, powiedzmy, pierwszy krok, natomiast zasadniczo w negocjacjach, jak również w projekcie, nie pojawia się temat wykorzystywania tych środków poza tymi kampaniami referendalnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BogdanKlich">Panie Senatorze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JacekWłosowicz">Dziękuję za to wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JacekWłosowicz">Chciałbym kontynuować myśl, którą pan przewodniczący poruszył, czyli ważności naszego stanowiska, a poza tym dodać do tego, że widzimy po raz pierwszy – no, może nie pierwszy raz – postawienie Parlamentu Europejskiego bardzo wysoko, sądzę, że powyżej kompetencji, które ma, i od Parlamentu Europejskiego będzie teraz zależało stanowisko, jakie przyjmiemy w Unii Europejskiej. No, nie takie jest miejsce Parlamentu Europejskiego w całym procesie decyzyjnym. Ale jeżeli to rozporządzenie wprowadzi nam większą przejrzystość i pewność gospodarowania środkami, którymi dysponują fundacje i partie europejskie, a dodatkowo, tak jak powiedziałem wcześniej, stworzy pewnego rodzaju bufor, filtr, który będzie nas zabezpieczał, zapewniał, żeby do Europy nie wpadały, nie przychodziły pieniądze, które będą po prostu przeciwko, nie przeciwko któremuś prądowi politycznemu czy intelektualnemu w Europie, ale ogólnie przeciwko Europie, to proponuję, żebyśmy zajęli jak najbardziej pozytywne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BogdanKlich">Proszę państwa, otwieram dyskusję na ten temat. Co prawda część dyskusji mamy już za sobą, ale spytam: czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#BogdanKlich">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#BogdanKlich">Mamy do wyboru znów, tak jak w poprzednim punkcie, albo przyjąć stanowisko rządu, albo go nie przyjmować.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#BogdanKlich">W związku z tym poddaję pod głosowanie pierwszy wariant i pytam: czy komisja popiera stanowisko rządu?</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#BogdanKlich">Kto jest za? (5)</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#BogdanKlich">Jednogłośnie za.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#BogdanKlich">Zamykam głosowanie nad tym punktem.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#BogdanKlich">Stanowisko rządu zostało jednogłośnie poparte przez Komisję Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#BogdanKlich">Proszę państwa, dziękuję bardzo części Ministerstwa Sprawiedliwości za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#BogdanKlich">Przechodzimy do punktu trzeciego: wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych, zastępującej decyzję ramową Rady o odpowiedniej sygnaturze.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#BogdanKlich">Chciałbym prosić przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarcinMrowicki">Dzień dobry. Marcin Mrowicki.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarcinMrowicki">Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarcinMrowicki">Rozpatrywany przez komisję projekt dyrektywy ma na celu nowelizację istniejącej już dyrektywy z 2011 r. w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej. Celem aktualizacji jest wzmocnienie obowiązujących przepisów, które służą przeciwdziałaniu tym szczególnie poważnym formom przestępczości oraz ich zapobieganiu i zwalczaniu.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarcinMrowicki">Rząd Rzeczypospolitej z zadowoleniem przyjmuje proponowane zmiany, podkreślając prawo każdego dziecka do bezpiecznego życia, wolnego od przemocy. Chodzi o to, że ta zmiana jest fundamentalna, winna być chroniona i respektowana przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Mając na względzie fakt, iż postępuje cyfryzacja i mnożą się zagrożenia związane z internetem, konieczne są nowe regulacje, które mają zapewnić skuteczną ochronę praw i bezpieczeństwa dziecka. W szczególności niepokojący jest gwałtowny wzrost udostępniania w internecie materiałów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych oraz zwiększone możliwości ukrywania przez sprawców swojej tożsamości i unikania organów ścigania. Oczywiście Polska częściowo ma już odpowiednie rozwiązania, w szczególności w zakresie prawa karnego, a ewentualne zmiany legislacyjne będą miały charakter raczej punktowy. Rząd Rzeczypospolitej popiera także inicjatywę dostosowania terminologii do międzynarodowych standardów, co pozwoli na spójność interpretacji przepisów przez państwa członkowskie oraz ułatwi wymianę informacji. Należy podkreślić, że projektowane przepisy mają na celu nie tylko podniesienie efektywności działań prewencyjnych, ale także świadczenie wsparcia dla ofiar.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#MarcinMrowicki">Wniosek zmierza również do promowania lepszej współpracy między państwami członkowskimi oraz innymi zaangażowanymi podmiotami. Zdaniem polskiego rządu wspólne, zharmonizowane podejście jest kluczowe dla skutecznego zwalczania niegodziwego traktowania dzieci, czemu mają służyć np. jednolite definicje przestępstw we wszystkich państwach Unii. Te działania umożliwią skuteczniejsze ściganie sprawców, którzy próbują unikać odpowiedzialności, przemieszczając się między poszczególnymi państwami członkowskimi, a swoją działalność przestępczą prowadzą w świecie wirtualnym. Jednocześnie w toku dalszych prac będziemy próbowali wyjaśniać te pojęcia, które są niedookreślone i budzą wątpliwości z uwagi na brak precyzji. Konieczne jest także zapewnienie jak największej dozy elastyczności dla państw członkowskich w zakresie przewidzianego w projekcie mechanizmu odszkodowań, pomocy dla ofiar, kampanii informacyjnych czy też obowiązku gromadzenia danych statystycznych tak, aby nie wiązało się to z nieproporcjonalnymi kosztami.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#MarcinMrowicki">Konkludując, powiem, że zdaniem rządu projekt dyrektywy jest co do zasady spójny z obowiązującym systemem prawa krajowego, a cele dyrektywy wpisują się w dotychczasową politykę rządu, zmierzającą do bezkompromisowego zwalczania zjawiska niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BogdanKlich">Mamy jasność co do tego, jak wygląda stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#BogdanKlich">Chciałbym prosić teraz panią senator Hibner o przedstawienie projektu stanowiska naszej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JolantaHibner">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JolantaHibner">Zacznę od tego, że ta zmiana, tj. uszczegółowienie dyrektywy w postaci jej nowelizacji jest zgodne z zasadą pomocniczości. Chcę, żebyśmy mieli świadomość tego. Proszę państwa, jest taki czas, kiedy… Obecnie media odgrywają niesamowitą rolę w życiu codziennym nie tylko naszym, ale przede wszystkim naszych najmłodszych. Tutaj przede wszystkim chodzi o to, żeby rozszerzyć cały system sprawdzania, gdzie i kto korzysta, jak też, niestety, mieć wpływ na zwiększenie kar. Komisja Europejska proponuje, żeby te kary były na tyle wysokie, żeby miały też oddźwięk społeczny, wpływ na to, co się dzieje. Media obecnie mają duży wpływ na życie naszych nastolatków, a nawet młodszych dzieci. Te wszystkie rzeczy, które są rozprzestrzeniane przez internet, ale nie tylko, przez różne media społecznościowe, mają tak duży wpływ i powodują sytuacje… Zwiększyła się liczba naszych dzieci korzystających z pomocy psychologów. Często w różny sposób, na różnych poziomach wykorzystywane są zdjęcia, również z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, czyli dopasowaniem tych zdjęć do danej osoby, a to może stworzyć też taką, można powiedzieć, bardzo trudną sytuację właśnie dla niektórych dzieci, jeżeli się okaże, że nawet ich rówieśnicy pokazują takie zdjęcia czy z nich korzystają. A wykorzystują to oczywiście dorośli, którzy potrafią przekształcić informację, korzystając z możliwości sztucznej inteligencji, w różnego typu… Tak że moim zdaniem to bardzo dobrze, że wróciliśmy do tego. W 2011 r., kiedy ta dyrektywa powstawała, były inne warunki, a teraz, jak państwo wiecie, jest już znaczący czas, żeby… Byłam wtedy w Parlamencie Europejskim i pamiętam dyskusje, które tam trwały, ale wtedy nie było aż tyle zagrożeń. Teraz trzeba bezwzględnie oprzeć się na tym, trzeba zrobić tę szybką interwencję i trzeba zaostrzyć przepisy. Tak że jestem absolutnie za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BogdanKlich">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BogdanKlich">Tutaj też mamy jasną rekomendację, ale wybór mamy szerszy w stosunku do poprzednich głosowań.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BogdanKlich">Proszę państwa…</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BogdanKlich">Aha, jeszcze muszę otworzyć dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#BogdanKlich">Otwieram dyskusję nad tym punktem. Czy ktoś z państwa chciałby coś jeszcze dodać poza tym, co powiedział przedstawiciel rządu i co powiedziała nasza pani senator sprawozdawca? Nie widzę zgłoszeń. Chyba sprawa jest jasna.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#BogdanKlich">W związku z tym zamykam dyskusję i będziemy głosować. W zależności od państwa zdania albo poprzemy projekt aktu prawnego, albo poprzemy go z uwagami rządu, albo poprzemy stanowisko rządu, albo będziemy wnosić…</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#komentarz">(Senator Jolanta Hibner: Z uwagami rządu…)</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#BogdanKlich">…o dodatkową opinię.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#BogdanKlich">Pani senator proponuje… Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JolantaHibner">Mówię „z uwagami rządu” ze względu na to, że rząd przedstawił takie możliwości, które my też możemy szybko wykorzystać w naszych działaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BogdanKlich">Tak więc pani senator proponuje, aby komisja poparła projekt z uwagami rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BogdanKlich">Kto z państwa jest za przyjęciem takiego stanowiska? (6)</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#komentarz">(Głos z sali: 6 głosów za, jednogłośnie.)</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#BogdanKlich">Potwierdzam, że komisja jednogłośnie poparła stanowisko rządu do aktu prawnego. My go również popieramy.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#BogdanKlich">Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#BogdanKlich">To tyle, jeżeli chodzi o akty ustawodawcze, które mieliśmy zaopiniować.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#BogdanKlich">Teraz prezydium w punkcie czwartym proponuje, abyśmy bez uwag przyjęli następujące akty prawne… Muszę odczytać ich sygnatury: COM (2024) 159 art. 7, 460 art. 7, 461 art. 7, 752 art. 7, 753 art. 7, 783 art. 7, 805 art. 10 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#BogdanKlich">Kto z państwa jest…</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#BogdanKlich">Czy są głosy sprzeciwu, abyśmy te akty ustawodawcze przyjęli bez uwag?</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#BogdanKlich">Nie ma, w związku z tym stanowisko prezydium zostało zaakceptowane przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#BogdanKlich">I punkt piąty: akty nieustawodawcze, w sprawie których komisja nie wystąpi o stanowisko rządu. To następujące propozycje: COM (2023) 514 i COM (2024)… i tutaj sygnatury: 2, 84, 96, 97, 142, 143, 148, 153, 154, 164, 165, 168 i 178.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#BogdanKlich">Czy w tej sprawie jest też zgoda na to, aby w sprawie tych aktów nieustawodawczych nie występować o stanowisko rządu? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#BogdanKlich">W związku z tym propozycja prezydium została zaakceptowana.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#BogdanKlich">Wyczerpaliśmy ten porządek obrad, ale w sprawach różnych muszę państwu jeszcze, zgodnie z przyjętym zwyczajem, opowiedzieć o wynikach mojej ostatniej wizyty w Gruzji, połączonej z wizytą w Armenii.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#BogdanKlich">Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się w Gruzji, szalenie ciekawe. Obie strony, to znaczy rządzące Gruzińskie Marzenie oraz obywatele, którzy coraz głośniej i coraz bardziej stanowczo wyrażają swój sprzeciw wobec ustawy o agentach, tzw. agentach zagranicznych, obie te strony są zdeterminowane, są nastawione na sukces. W związku z tym przez Tbilisi przetaczają się masowe demonstracje, jakich Gruzja nie widziała od lat. Największa w historii niepodległej Gruzji demonstracja miała miejsce chyba przed 2 tygodniami. W czasie mojej tam obecności była demonstracja kilkusettysięczna, ta największa zgromadziła od 200 do 300 tysięcy ludzi. I to nie jest tylko młodzież, jak donosi wiele mediów. To jest w dużym stopniu młodzież, ale to jest pełny przekrój społeczeństwa, ponieważ społeczeństwo ma świadomość tego, że to jest zamach na swobody obywatelskie, te najważniejsze, gwarantowane przez Unię Europejską, a mianowicie wolność mediów oraz wolność zrzeszania się. Cały paradoks polega na tym, że Gruzińskie Marzenie postanowiło powrócić do tej ustawy po przyznaniu Gruzji statusu kraju kandydującego do Unii Europejskiej, więc to jest ewidentnie pod prąd stanowiska, poglądów ponad 80% Gruzinów, którzy w dalszym ciągu chcą, żeby ich kraj był członkiem Unii Europejskiej. To jest podważenie dialogu z organami unijnymi, w szczególności z Komisją Europejską.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#BogdanKlich">Myśmy tam byli w gronie kilku, dokładnie 5 przewodniczących komisji. Mieliśmy spotkanie z panią Salome Zurabiszwili, która jest prezydentem. Zapowiedziała wtedy weto i tę zapowiedź podtrzymała. Weto zostało zgłoszone przez panią prezydent, ale to weto będzie odrzucone ze względu na większość, którą Gruzińskie Marzenie ma w parlamencie. Myślę, że Gruzję czekają następne wstrząsy, dlatego że Gruzini tak łatwo nie odpuszczą. To znaczy determinacja bardzo silnego, najsilniejszego w całej Europie społeczeństwa obywatelskiego, najlepiej zorganizowanego, najbardziej sprawnego i statystycznie… no, statystycznie silnego, bo statystycznie najwięcej fundacji i stowarzyszeń na głowę mieszkańca przypada właśnie w Gruzji. I oni rzeczywiście fantastycznie działają. No więc społeczeństwo obywatelskie staje się aktorem sceny politycznej w związku ze słabością i podziałami wśród partii opozycyjnych, które nie są w stanie się przeciwstawić w czasie kampanii wyborczej Gruzińskiemu Marzeniu. Społeczeństwo obywatelskie pewnie będzie trochę wchodziło w rolę ugrupowań politycznych.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#BogdanKlich">No i wizyta w Armenii, która nastąpiła przy okazji tamtej wizyty w Gruzji. Ona była krótka, jednodniowa; tamta zresztą też. Władze Armenii pod przewodnictwem premiera Paszyniana wykonują w tej chwili bardzo trudny zwrot ku Europie, to znaczy chcą się pozbyć dominacji rosyjskiej. Stopniowo zastępują, redukują – ale bardzo stopniowo, krok za krokiem – obecność żołnierzy, pograniczników rosyjskich na swoim terytorium. Równocześnie po porozumieniu z Azerbejdżanem, które zostało wynegocjowane pod lufami azerskich karabinów, odbywa się proces delimitacji granicy pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem. Ona do tej pory nie została jeszcze wyznaczona. W związku z decyzją premierą Paszyniana o przekazaniu trzech wiosek i jednego mostu – tam chodzi naprawdę o takie sprawy – w jednej z prowincji też rozpoczęły się demonstracje opozycji w stosunku do rządzącej partii premiera Paszyniana, ale te demonstracje są na małą skalę. Sam to widziałem.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#BogdanKlich">To, co jest ważne z polskiego punktu widzenia i z punktu widzenia Europy, to jest, po pierwsze, dążenie do tego, aby Unia Europejska była punktem odniesienia. Po drugie, chodzi o to, aby podpisać nowe porozumienie z Unią Europejską, znacznie bardziej integrujące Armenię z Unią. I po trzecie, o czym oficjalnie mówili politycy rządzącego obozu, w tym premier Paszynian, chodzi o to, aby Armenia znalazła się w Unii Europejskiej. To bardzo odległy proces i bardzo trudne zadanie. Rosjanie wciąż tam są. Rosjanie wciąż tam są, tak że łatwe to nie będzie. Wiele spraw, naprawdę wiele wyzwań stoi przed tym rządem, ale wola ze strony premiera i jego ekipy jest jasno deklarowana, także publicznie.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#BogdanKlich">Żeby była pełna jasność: złożyłem ministrowi spraw zagranicznych sprawozdanie z tego wyjazdu, w związku z tym teraz chciałem tylko, zgodnie z naszym obyczajem, poinformować państwa o tym, jak wyglądały te 2 dni, jeden tu, a drugi tam. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#komentarz">(Głosy z sali: Dziękujemy.)</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#BogdanKlich">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 10)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>