text_structure.xml
83.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 34)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Wiktor Durlak)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiktorDurlak">Dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiktorDurlak">Szanowni Państwo, rozpoczynam czwarte posiedzenie Komisji Sportu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiktorDurlak">Bardzo serdecznie dziękuję za tak liczne przybycie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WiktorDurlak">W pierwszej kolejności może państwa przywitam. Witam serdecznie wszystkich panów senatorów, członków komisji. Witam serdecznie pana ministra Piotra Borysa wraz z dyrektorami poszczególnych departamentów i naczelnikami wydziałów. Witam bardzo serdecznie pana sekretarza generalnego PKOl.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WiktorDurlak">Szanowni Państwo, zebraliśmy się dzisiaj na posiedzeniu komisji w celu wysłuchania informacji pana ministra na temat bieżących działań ministerstwa, w tym planowanej nowelizacji ustawy o sporcie, oraz na temat przygotowań do igrzysk olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WiktorDurlak">Bardzo bym prosił o przedstawienie tej informacji. Materiały dostaliśmy zarówno drogą elektroniczną, jak i na papierze, tak że bardzo bym prosił o skondensowane informacje. Ubolewam, że nie mamy za dużo czasu, ale myślę, że jeszcze nieraz będziemy się spotykać i będziemy mogli na ten temat rozmawiać. W dalszej kolejności prosiłbym panów senatorów o zadanie kilku pytań.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WiktorDurlak">Tak więc przechodzimy do rzeczy. Jeśli można, Panie Ministrze, to bardzo proszę o przedstawienie w pierwszej kolejności informacji w planowanym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Mikrofon. O, tu…)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PiotrBorys">Jest, tak. Przepraszam najmocniej, to przez niezbyt częste wizyty. Mam nadzieję, że nasze spotkania będą normą i zasadą, tak abyśmy mogli częściej rozmawiać o polskim sporcie, a także o polskiej turystyce, za którą mam przyjemność współodpowiadać.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PiotrBorys">Może najpierw przedstawię założenia ustawy. Jesteśmy zupełnie na początku drogi. Proces legislacyjny dopiero rozpoczął się na poziomie ministerstwa, ale ustawa o sporcie została zapowiedziana także w exposé pana ministra Sławomira Nitrasa. Mamy kilka kluczowych elementów, o których na pewno będziemy wspólnie rozmawiać, gdy już cała ścieżka legislacyjna rozpocznie swój formalny bieg.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PiotrBorys">Ze spraw najważniejszych i najistotniejszych wymienię przede wszystkim kwestie związane z równością w sporcie. Wzorując się na bardzo wielu państwach europejskich, a także na tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych, przyjęliśmy założenie, zgodnie z którym chcemy spróbować zwiększyć udział kobiet w zarządach i komisjach rewizyjnych polskich związków sportowych. To jest temat, na który dyskutuje się całymi latami. Są oczywiście dobre praktyki, ale przełom w tym zakresie na pewno nie zaistniał w takim wymiarze, w jakim oczekiwania środowisk sportowych, szczególnie kobiecych, mogłyby się ziścić. My w tym przypadku założyliśmy bardzo ambitny próg 30% udziału kobiet w zarządach poszczególnych związków sportowych. I myślę, że to będzie bardzo dobry temat do dyskusji. Pracowaliśmy z bardzo wieloma ekspertami i ekspertkami, przeanalizowaliśmy wszystkie założenia i prawodawstwo Unii Europejskiej. I myślę, że zwiększenie udziału kobiet w zarządach tak naprawdę leży także w ambicjach polskiego sportu, tym bardziej że patrząc na licencje kobiet i zawodniczek, widzimy – i np. w naszym drugim punkcie o tym mówimy… No, mamy blisko pół na pół zawodników i zawodniczek albo nawet więcej zawodniczek, które nas reprezentują na różnego rodzaju zawodach rangi światowej czy igrzyskach. Tak więc to jest pierwsze założenie.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PiotrBorys">Drugim wątkiem są kwestie związane także z elementami równościowymi. Chcemy zmienić i wydłużyć okresy poboru stypendiów przez panie w ciąży oraz po urodzeniu dziecka. Poprzednie zapisy są już anachroniczne, one dyskredytują kobiety i powodują, że okres wypłacania stypendiów jest obecnie krótszy. Chcemy wydłużyć te okresy po to, żeby były analogiczne do tych przewidzianych w prawie pracy i żeby uprawnienia kobiet były analogiczne do uprawnień, które dzisiaj przysługują paniom korzystającym z urlopu macierzyńskiego, a później wychowawczego. Tak więc wydłuży się okres pobierania stypendiów przez panie po urodzeniu dziecka, w czasie ciąży, ale także wtedy, kiedy dojdzie do trudnej sytuacji urodzenia martwego dziecka. W tych przypadkach te okresy zostaną wydłużone. Ten postulat był nam od dłuższego czasu zgłaszany i przy okazji zmian chcemy to wyrównać, wprowadzając ten punkt.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PiotrBorys">Kolejne sprawy to cały zestaw kwestii związanych z przeciwdziałaniem przemocy i dyskryminacji w sporcie. To jeden z trudniejszych tematów, ale niezwykle ważny. Jak państwo wszyscy wiecie, w poprzedniej kadencji przyjęliśmy ustawę zwaną lex Kamilek, chodziło tam o wprowadzenie całego systemu ochrony małoletnich poprzez wdrożenie określonych procedur. My także, przy okazji naszej ustawy, chcemy w pewien sposób nacisnąć na polskie związki sportowe, aby wdrożyły normy związane z ochroną małoletnich. Do tego obligują nas również inne ustawy, ale chcemy mocno zaznaczyć te kwestie także w ustawie o sporcie. I tutaj pojawia się coś, co jest pewnym novum, czyli ustanowienie rzecznika ochrony praw zawodników i innych osób uczestniczących we współzawodnictwie sportowym. Korzystamy z doświadczeń europejskich, ale także z informacji o tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Otóż chcielibyśmy, aby był dwustopniowy system interwencji w przypadku, gdy dochodzi do sytuacji dyskryminacji i przemocy w sporcie. Zostawiam na razie kwestię ochrony małoletnich, bo ona wynika z innej ustawy. Chcielibyśmy, aby każdy związek sportowy wewnątrz swoich struktur lub w ramach elementu zleconego powołał pełnomocnika, czyli osobę, która mogłaby takimi rzeczami się zajmować. Pamiętamy, że w bardzo wielu związkach sportowych wydarzały się trudne sytuacje, czasami miały one miejsce nawet wśród członków zarządu poszczególnych związków sportowych. A teraz każda osoba, która poczuje się pokrzywdzona przemocą fizyczną, niewerbalną czy inną, będzie miała prawo zgłosić się do odpowiedniej osoby w polskim związku sportowym bądź też jednocześnie, równolegle, do rzecznika lub bezpośrednio do rzecznika, który zostanie powołany na poziomie ministerstwa. Chcemy stworzyć taki dwustopniowy system po to, żeby wszystkie te sytuacje, o jakich słyszymy w mediach, mogły mieć swoje ujście właśnie w ramach ustawy o sporcie oraz na poziomie związków i ministerstwa, czyli żeby to trochę analogicznie, chociaż niezupełnie, do tego, jak działa rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw. Chodzi o to, żeby mógł zgłosić się każdy, kto poczuje się pokrzywdzony, dyskryminowany. Będzie także przewidziany szereg działań prewencyjnych. Z naszych analiz wynika, że w Stanach Zjednoczonych wpływa rocznie nawet kilkanaście tysięcy takich spraw. Problem jest więc obiektywny, problem jest wieloletni, nawarstwiony. Myślę, że warto znaleźć pewne ujścia, by kwestią przemocy w sporcie mogły zająć się wspólnie i solidarnie związki sportowe i ministerstwo. Stąd właśnie ta struktura, rzecznik i odpowiednio, na poziomie związków, pełnomocnicy do tych spraw. Ale będziemy te kwestie szczegółowo omawiać wtedy, kiedy projekt ustawy będzie miał już swoją drogę legislacyjną, tak jak wspomniałem.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#PiotrBorys">Kolejna sprawa to działania na rzecz kariery dwutorowej, a więc to, w jaki sposób chcemy stymulować i zachęcać młodych ludzi do tego, aby się uczyli. Po pierwsze, wprowadzimy stypendia dla maturzystów, dla tych, którzy jednak chcą zdawać maturę i wraz z progiem ukończenia szkoły średniej… Bo to jest pierwszy moment, kiedy tracimy bardzo wielu zawodników, którzy wybierają po zdaniu matury swoją dalszą karierę w tym obszarze. Chcemy stymulować to właśnie stypendiami dla maturzystów, żeby móc powiedzieć: okej, macie możliwości, kontynuujcie drogę sportową, a my wam pomożemy, również w momencie, kiedy po zdaniu matury zaczniecie się uczyć. Tak więc to jest element preferencji dla maturzystów, żeby kariera dwutorowa mogła mieć miejsce. Po drugie, zwiększymy wysokość stypendiów dla studentów i doktorantów. Współczesny świat pozwala łączyć w bardzo elastyczny sposób kontynuację kariery sportowej z działalnością edukacyjną na różnych etapach, a nam zależy na tym, aby stymulować to na etapie studiów. I my mamy także dobre doświadczenia, niektórzy nasi najwięksi mistrzowie studiowali nawet po 10 lat i mówią o tym z wielką chlubą. Ale chcemy, żeby ten system był elastyczny i bardzo dobrze dopasowany. I musi być dodatkowe stymulowanie finansowe. Tak wygląda kwestia stypendiów.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#PiotrBorys">Dodatkowa sprawa, zgłaszana głównie przez środowiska sędziów, to kwestia sędziów sportowych, których potraktujemy jak funkcjonariuszy publicznych. Chodzi głównie o piłkę, przede wszystkim o piłkę nożną, szczególnie w niższych klasach, gdzie dochodzi do bardzo wielu sytuacji, powiedziałbym, przemocowych, werbalnych i niewerbalnych. Obecnie nie ma możliwości skarżenia tego z mocy prawa. Ale kiedy sędzia będzie miał status funkcjonariusza publicznego, z mocy prawa będzie mógł zabiegać o zadośćuczynienie, w przypadku gdy jego godność, fizyczność itd. zostaną naruszone. Bo dochodzi do bardzo wielu… To jest postulat środowiska sędziowskiego zgłaszany od lat. Chodzi o to, żeby było takie przeświadczenie… Jeżeli ktoś zaatakuje sędziego, to musi wiedzieć, że to tak jakby zaatakował funkcjonariusza publicznego. Dzisiaj wszystkie elementy dochodzenia zadośćuczynienia i roszczeń pojawiają się wyłącznie w pozwach cywilnych, a to działałoby po prostu z mocy prawa w innej procedurze. Jesteśmy otwarci, podkreślam raz jeszcze, na postulaty całego środowiska.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#PiotrBorys">Kolejna sprawa to Instytut Sportu i jego dodatkowe duże uprawnienia, jeżeli chodzi o zapewnienie ciągłości przygotowań kadr narodowych. Chcemy w większym stopniu doposażyć instytut w uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#PiotrBorys">I właściwie to są najistotniejsze zmiany. Podkreślam raz jeszcze: w momencie, kiedy projekt ustawy wejdzie już w proces legislacyjny, będzie okazja, jak myślę, żeby bardzo szczegółowo porozmawiać o całości tych zmian, ale chcielibyśmy już dzisiaj zasygnalizować, że na poziomie rządowym już rozpoczęliśmy ten pierwszy etap. I z ogromną ciekawością będziemy wspólnie o tym dyskutować, rozmawiać także na temat państwa, pań i panów senatorów, doświadczeń w tym zakresie. To tyle, jeżeli chodzi o projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiktorDurlak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiktorDurlak">Jeśli można, tobyśmy… Ja bym chciał zamknąć temat tego projektu ustawy. Tak więc zadalibyśmy pytania na ten temat, a później przeszlibyśmy do kwestii przygotowań do igrzysk olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WiktorDurlak">Zachęcam panów senatorów. Czy są jakieś pytania?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę, Panie Przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ArturDunin">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ArturDunin">Mam kilka pytań ogólnych. Bardzo cieszę się z deklaracji, że pan minister będzie częściej tutaj przychodził, spotykał się z nami, bo istotne jest, przynajmniej dla mnie, ale, jak myślę, i dla wszystkich członków komisji, żebyśmy mieli dobry kontakt z ministerstwem.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ArturDunin">Zadam kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ArturDunin">Wspominał pan o ustawie Kamilkowej. Trochę orientuję się w tych sprawach, bo byłem zaangażowany i w prace nad samą ustawą, i w to, co przed wejściem tej ustawy w życie działo się w życiu społecznym, nie sportowym akurat w tym przypadku. Ale jaka jest wiedza ministerstwa o tym, jak to jest wdrażane, nie tylko w klubach sportowych, lecz także przez związki sportowe? Jak one reagują? Jak w swoich ośrodkach, w swoich kręgach wymagają właśnie wprowadzenia ustawy Kamilkowej? Ale chodzi również o samorządy, zwłaszcza tam, gdzie sport jest… Ogólnie mówiąc, chodzi o MOSiR-y, bo w całym kraju one podlegają pod samorządy. To jest pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ArturDunin">Mam też pytanie o programy, granty, o których pan wspomniał. Bardzo się cieszę, że z ust pana ministra padło to, że jest zdecydowane nastawienie właśnie na młodzież. Jakie granty państwo przewidujecie i czy w ogóle przewidujecie granty dla szkółek sportowych, czy to zupełnie prywatnych, czy może jakichś zaangażowanych społecznie, czy również dla tych podlegających pod samorządy?</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ArturDunin">Ostatnie pytanie również związane jest z grantami. Czy w ministerstwie sportu, tak jak w ministerstwie edukacji, były takie granty, programy jak np. Willa+? Czy państwo mieliście takie rzeczy u siebie w ministerstwie, czy nie?</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ArturDunin">To na razie tyle. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WiktorDurlak">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WiktorDurlak">Prosiłem o pytania na temat projektu ustawy, a poszliśmy trochę bokiem, ale bardzo proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PiotrBorys">Dobrze. Odpowiem bardzo krótko.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PiotrBorys">Myślę, że możemy przygotować informację o wszystkich grantach i programach, bo ich są dziesiątki. I myślę, że takie résumé, taki skrót, który pozwoliłby objąć tak naprawdę całą naszą działalność… Bo mamy, przypomnę, blisko 1 miliard zł na sport powszechny – to wyjątkowo zwiększony, niejako podwojony budżet na sport powszechny – blisko 800 milionów zł na sport wyczynowy i 1 miliard 200 zł na dofinansowanie bazy sportowej. I myślę, że taki skrót informacyjny mówiący o tym, gdzie i na co… Taki krótki przewodnik dałby, jak myślę, obraz tego, czym dysponuje ministerstwo sportu. Bo dobrze jest być wyposażonym w wiedzę, a jest kilkadziesiąt różnych bardzo istotnych programów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PiotrBorys">Co do pierwszej kwestii, czyli ustawy Kamilkowej, to ona weszła w życie i obowiązuje, ale nie została w pełni wdrożona w życie. My mamy tego świadomość. Kluby sportowe, związki sportowe muszą przejść jeszcze długą drogę edukacyjną, nauczyć się, w jaki sposób wdrożyć założenia ustawy Kamilkowej, a więc wprowadzić cały system związany z ochroną małoletnich, wypracowaniem standardów. My chcemy naszą ustawą wymusić, aby właśnie te elementy zostały wdrożone przez polskie związki sportowe. A więc ta ustawa nałoży obowiązek wdrożenia wszystkich zasad i standardów ochrony małoletnich, dlatego że ona jest poświęcona także ochronie małoletnich w sporcie, ale także w turystyce, więc to jest naturalne. Wiem, że akurat państwa komisja nie zajmuje się turystyką, ale powiem, że myśmy odbyli już kilka spotkań na poziomie Ministerstwa Sprawiedliwości po to, aby wszystkie wypracowane i modelowe standardy mogły zostać wdrożone dosyć szybko przez poszczególne podmioty. To znaczy ministerstwo zobowiązało się, że przygotuje konkretne standardy w postaci konkretnych zapisów i już je nawet przygotowało, żeby organizacjom było łatwiej wdrożyć je do statutów czy też do regulaminów, a następnie zamierza zrealizować dużą część promocyjną, a jednocześnie szkoleniową. Uważam, że ten element szkoleniowy będzie najistotniejszy. Bo przede wszystkim trzeba ludziom uświadomić, o co chodzi w lex Kamilek, gdzie są elementy newralgiczne związane z ochroną, w jaki sposób odbierać sygnały, a w razie czego do kogo się zgłosić. I cały ten nasz drugi system… Czyli chodzi o przygotowanie w poszczególnych związkach sportowych osób, które jako pierwsze będą odbierały sygnały, że coś się dzieje, gdy zadzwoni rodzic czy dziecko, czy w ogóle sportowiec. One muszą wiedzieć, gdzie się zgłosić, i wtedy taka sprawa będzie rozstrzygana. My chcemy także na naszym poziomie ministerialnym stworzyć przy rzeczniku zespół, w którym będzie również cała obsługa psychologiczna, prawna, wszystkie te elementy, w których… Każdy przypadek będziemy brali pod uwagę, będziemy analizowali różne wątki, wiedząc, że to są bardzo często delikatne kwestie, takie, które absolutnie wymagają ochrony danych osobowych, sprawdzenia wszystkich elementów, i że nikogo nie można zdyskwalifikować z założenia. Tak więc to są te elementy, które chcielibyśmy wdrażać. I cieszę się, że takie pytania padają, zwłaszcza że one często padają również ze strony związków sportowych i klubów. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PiotrBorys">Druga sprawa dotyczy samorządów. Nie chcę mówić o wszystkich szczegółach, ale powiem o największym programie, jaki został ogłoszony – on do tej pory nie istniał – a jest to program „Aktywna Szkoła”. Mamy na ten program 270 milionów zł plus 70 milionów zł na wyposażenie. Chcemy, aby samorządy zgłosiły swoje szkoły do tego programu.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PiotrBorys">Na czym polega najpoważniejszy problem? Przede wszystkim mamy fatalne, jedne z najgorszych w Europie, wyniki sportowe, co jest związane z brakiem aktywizacji ruchowej, otyłością, cukrzycą, z wszystkimi tymi kwestiami, które są dzisiaj widoczne wśród dzieci i młodzieży. Badania, które prowadzi od lat m.in. warszawska AWF, pokazują, że dzisiejsze dzieci i młodzież ćwiczące – podkreślam: ćwiczące – mają mniej więcej 70–80% średniej sprawności dzieci i młodzieży z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. To bardzo się pogorszyło. Naszym zadaniem i zamiarem jest stworzenie możliwości otwarcia dla dzieci i młodzieży infrastruktury szkolnej, która w większości, w blisko 60–70%, jest zamknięta po zajęciach lekcyjnych. Co to oznacza? Oznacza to, że każda osoba, która jest trenerem, nauczycielem wychowania fizycznego, trenerem w klubie albo animatorem… Jeżeli szkoła zgłosi się do programu, to my po prostu sfinansujemy godziny pracy tych nauczycieli bądź trenerów. Co to znaczy? Możemy wyobrazić sobie sytuację, w której np. o 15.00 szkoła zamyka swoją salę sportową czy Orlika i nic tam się nie dzieje popołudniami i w weekendy. I ta szkoła zgłasza, że chce np. od 15.00 do 20.00 codziennie mieć zajęcia sportowe. I mówi tak: okej, bierzemy sobie trenera judo, karate, piłki siatkowej, koszykówki – wszystko, co jest możliwe – dokupujemy sprzęt i oferujemy dzieciom i młodzieży zajęcia pozalekcyjne. I ta informacja trafia do rodziców. Czyli, po pierwsze, nie trzeba za to płacić, a po drugie, infrastruktura przyszkolna zostaje w pełni w pełni wykorzystana. To są również Orliki, ale przede wszystkim przez cały rok szkolny sale sportowe, hale sportowe. Łatwiej jest oczywiście w średnich i mniejszych miastach, bo tam te obiekty w większości nie są wykorzystywane komercyjnie, a odrobinę trudniej tam, gdzie one są wykorzystywane odpłatnie, więc trzeba by to poprzestawiać. Ale chcemy to umożliwić zarówno latem, w czasie pozalekcyjnym, jak i poza wakacjami. I zgłasza się np… W Warszawie – o ile dobrze pamiętam to, co mówił pan dyrektor Buza – wszystkie gminy zgłosiły akces do tej aktywności. Płacimy 60 zł za godzinę pracy trenera albo nauczyciela wychowania fizycznego. I naprawdę ta oferta dla dzieci może być bardzo, bardzo szeroka. Nam chodzi o to, żeby już od pierwszej klasy, w tym złotym wieku rozwoju dziecka, kształtować dobre nawyki. I mam nadzieję, że uda się to dzięki aktywności samorządów, które zgłaszają swoje szkoły, a także samych dyrektorów, którzy mówią: okej, otwieramy naszą infrastrukturę sportową, przesuwamy tylko godziny pracy woźnej z umownej 15.00, kiedy zaczyna się sprzątanie sal sportowych w obiektach, np. na godzinę 20.00, a pomiędzy tymi godzinami cała przyszkolna infrastruktura sportowa jest oddana do dyspozycji dzieci i młodzieży, na zajęcia z nauczycielem, a jeżeli nie z nauczycielem, to z trenerem. To jest także miejsce dla klubów. Klub może stwierdzić, że dzięki temu ma darmową salę, wynagrodzenie dla swojego trenera, i przede wszystkim będzie łowił talenty i upowszechniał sport wśród dzieci i młodzieży. Takie są założenia.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PiotrBorys">Dodatkowo są jeszcze animatorzy. A więc w przypadku gdyby ktoś chciał zorganizować np. zajęcia ruchowe dla seniorów albo sportowe zajęcia międzypokoleniowe czy jakieś rajdy, to trzecią formułą dofinansowania tymi 60 zł za godzinę pracy jest wynagrodzenie dla animatora, który niekoniecznie musi skupić się tylko i wyłącznie na dzieciach i młodzieży, ale może aktywizować wszystkich innych mieszkańców w danej gminie.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PiotrBorys">Podkreślam raz jeszcze: jest ogromne dofinansowanie i takich pieniędzy na sport powszechny jak w przypadku „Aktywnej Szkoły”, na trenerów i aktywizację różnych środowisk jeszcze nie było. To jest ogromna kwota, więc liczymy na to, że ona będzie miała… że przy tym naborze… Nie wiem, Panie Dyrektorze, jaka jest aktualna liczba zgłoszonych podmiotów, ale…</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#komentarz">(Dyrektor Departamentu Sportu dla Wszystkich w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dariusz Buza: 5,5 tysiąca…)</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PiotrBorys">5,5 tysiąca…</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#komentarz">(Dyrektor Departamentu Sportu dla Wszystkich w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dariusz Buza: …prowadzących.)</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PiotrBorys">…prowadzących. 5,5 tysiąca prowadzących zgłoszonych w deklaracjach do pozyskania środków. A więc 5,5 tysiąca nauczycieli, trenerów i animatorów zostało zgłoszonych, przynajmniej w pierwszych deklaracjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiktorDurlak">Rozumiem, że to jest teraz na etapie zgłaszania deklaracji i chęci uczestnictwa w tym programie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys: Tak.)</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WiktorDurlak">Czy są już na to zabezpieczone środki?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PiotrBorys">Środki są zabezpieczone i trwa ciągły nabór.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: Nabór…)</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PiotrBorys">My nie chcemy go kończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiktorDurlak">A kiedy miałoby się to rozpocząć?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#komentarz">(Dyrektor Departamentu Sportu dla Wszystkich w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dariusz Buza: Już trwa.)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrBorys">Już. Jest to…</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: Na bieżąco składają…)</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PiotrBorys">Na bieżąco, tak.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: …i już rozpoczynają swoją działalność?)</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PiotrBorys">Tak. Dopływają… Nie chcemy tego zamykać, dlatego że część samorządów… Wiadomo, jesteśmy po wyborach samorządowych…</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: No, zmiany.)</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PiotrBorys">…i miało to wpływ na nowe rozstrzygnięcia…</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#komentarz">(Senator Janusz Gromek: Europejskie nie mają wpływu…)</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PiotrBorys">Nie, nie, europejskie nie mają na to wpływu.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Dzięki Bogu.)</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PiotrBorys">Nabór jest ciągły, do wyczerpania środków. Szanowni Państwo, no, to są ogromne kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WiktorDurlak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WiktorDurlak">Ja…</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ArturDunin">Nie, nie, Panie Przewodniczący. Ja zadałem jeszcze jedno pytanie, odnośnie do tego, czy mieliście takie programy jak w ministerstwie edukacji, u pana ministra Czarnka. Ale zanim pan minister odpowie, to…</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ArturDunin">Rozumiem, że to taki pomysł powrotu do świetnej, moim zdaniem, akcji „Stop zwolnieniom z WF-u” – sam w niej uczestniczyłem, zapraszałem do udziału w niej znanych sportowców. Bo to jest niestety… Wiem to po swojej córce, która do mnie przychodzi i pyta: „Tata, czy mogę dzisiaj nie ćwiczyć?”. Oczywiście odpowiedź jest tylko jedna: „Nie – i koniec kropka. Idziesz i ćwiczysz”. Tak? Ale jeśli chodzi o tę otyłość, o której pan minister mówił, o to, że dzieciaki uciekają od ruchu, to trzeba zmienić tę mentalność. A to można zrobić dzięki pomysłom pana ministra i wprowadzeniu tego w życie. Niestety tutaj potwierdzę panu ministrowi, że te wspominane Orliki są wynajmowane prywatnym klubom sportowym, które za nieduże pieniądze – bo samorząd, wiadomo, nie ma wygórowanych stawek…</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Albo na imprezy komercyjne…)</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ArturDunin">No tak. I te dzieciaki nie mają jak korzystać z tych Orlików, nie mogą nawet pójść tam po szkole, bo wchodzi człowiek i mówi: „Przepraszam, ja mam tu zajęcia, zapłaciłem za Orlika od godziny 16.00 do 21.00”. Tak to mniej więcej wygląda. I tak to działa nie tylko w dużych miastach, lecz także pod dużymi miastami. Tak więc prosiłbym o przyjrzenie się tym sprawom, bo to są kwestie, które też niestety jakby uciekły przez te 8 lat niedbania także o infrastrukturę, która bardzo mocno się zestarzała. No, ucieka to młodzieży… Dzięki.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PiotrBorys">Króciutko uzupełnię. Mieliśmy taki 1 przypadek… To była głośna sprawa związana z PZPN w poprzednim… Chodzi o projekty, które nie uzyskały dofinansowania. Tam były kwestia nieprzygotowanej inwestycji i problem formalnoprawny, przez który zgodnie z założeniami konkursu nie byliśmy w stanie przyznać środków, dlatego że doszło tam ewidentnie do naruszenia wszystkich zasad. I decyzją pana ministra zostało to anulowane. Taka była rekomendacja wszystkich dyrektorów i działów prawnych, procedura poszła na skróty.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PiotrBorys">Mieliśmy też kilka przypadków pewnego zawodu z powodu niektórych decyzji. Części klubów przyznano dofinansowanie w okresie trwającej kampanii – ale nie chcę w ogóle ruszać tego tematu – a później zostało to anulowane przez panią minister Dmowską w okresie rządów dwutygodniowego rządu. A więc były składane deklaracje, ale już po wyborach decyzje były negatywne. I to był dyskomfort w przypadku kilkunastu projektów, to było coś, co nie powinno się wydarzyć. Ale to było… Podkreślam raz jeszcze: weszły w to polityka i kampania wyborcza. A więc najpierw było złożenie deklaracji, rozdanie czeków i konferencja, a później nieprzyznanie środków przez panią minister Dmowską. Ale zostawiam te sprawy. Myślę, że takich praktyk… Trzeba uwolnić wszystkie kwestie od polityki i od kalendarza wyborczego, bo to nie sprzyja…</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PiotrBorys">Mamy kilka kontroli NIK-owskich dotyczących sportu powszechnego, pracują też jakieś służby, które kontrolują te elementy. Gdy będą wyniki kontroli, to oczywiście będziemy je sygnalizować. I to jest ten element.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PiotrBorys">Co do istoty infrastruktury, to myślę, że kiedy przygotujemy np. porządek obrad zmierzający do tego, aby poznać to, co tak naprawdę jest w infrastrukturze, w sporcie powszechnym, w sporcie wyczynowym, to istotne byłoby, aby taki przewodnik ułatwiający poznanie wszystkich programów, które ogłaszamy na różnych etapach… My ogłosiliśmy nabory na Orliki. Chcemy przede wszystkim, żeby powstawały nowe Orliki. Bo, tak jak powiedzieliśmy, te istniejące często są wykorzystywane przez kluby i w niektórych miastach dochodzi do takich sytuacji, że samorządy – już po okresie trwałości projektu, wiadomo – komercyjnie wykorzystują je kosztem dzieci. A tak nie powinno być. Dlatego my dzisiaj dajemy środki praktycznie każdemu, kto się zgłosi – konkurs został ogłoszony – po pierwsze, na Orliki, a po drugie, na renowację Orlików, bo wiemy, że po kilkunastu latach na pewno wymagana jest przynajmniej wymiana nawierzchni. Ale dajemy także taką możliwość, aby samorządy, konstruując nowe Orliki, mogły dołożyć dodatkową infrastrukturę. A więc jeżeli ktoś będzie chciał zrobić np. bieżnię albo bieżnię wokół boiska, mały skatepark, jakąś wiatę, żeby było miejsce do spędzania czasu np. dla mam z dziećmi, gdy starsze dzieci sobie ćwiczą… Chcemy tak naprawdę zrobić dodatkową infrastrukturę, ale to samorząd będzie decydował o tym, co jeszcze jest istotnego, co można dołożyć do takiego Orlika, do jego podstawowej funkcji, aby ten Orlik żył. I liczymy na to, że samorządy po prostu zgłoszą jak najwięcej wniosków. Nabór został ogłoszony, do końca czerwca, o ile dobrze pamiętam, trwa tegoroczny nabór do kolejnej edycji Orlików. Chcemy to kontynuować, bo one świetnie służą dzieciom i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PiotrBorys">Jest też program Olimpia, czyli dokończenie sprawy przyszkolnych hal sportowych. Chcemy go uelastycznić, dlatego że formuła dotycząca rozwiązań dachu jest bardzo skomplikowana, w wielu górskich miejscach jest to nieprzyjmowane przez konserwatorów przyrody itd., itd. Tak więc zobaczymy. Dostajemy dużo uwag ze strony gmin z takiej przyczyny, że trudno jest dzisiaj zachować strukturę przewidzianą w Olimpii, czyli lekkie półokrągłe zadaszenie, jest też problem z ogrzewaniem. Część gmin już widzi, że można wybudować klasyczną halę murowaną za bardzo zbliżone kwoty, i zastanawia się, czy wchodzić w Olimpię. Ale podkreślamy: my prowadzimy Olimpię w systemie ciągłym. Być może ten program będzie uelastyczniany w taki sposób, żeby dać samorządom więcej swobody w decydowaniu, jaką formułę budowlaną wybrać. Ale ostatecznie chodzi o to, żeby przyszkolne hale sportowe mogły fizycznie powstać i służyć dzieciom i młodzieży tam, gdzie ich nie ma.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: Bardzo…)</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PiotrBorys">Ale żeby nie skakać po tematach… Myślę, że jeżeli będzie możliwość stałych spotkań, to usystematyzujemy poszczególne elementy, ustalimy, co jest w sporcie wyczynowym, co jest w sporcie powszechnym, co jest w infrastrukturze. I wtedy będzie pełna informacja o wszystkich programach, a ich naprawdę są dziesiątki, więc warto poszerzyć swoją wiedzę.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Dziękuję z góry za przekazanie tej informacji wstępnej, ogólnej o tych programach.)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiktorDurlak">Do mikrofonu bym prosił, jeśli można…</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WiktorDurlak">Panie Ministrze, bardzo dziękuję. Dziękuję za tę deklarację, że my jesteśmy tutaj nie po to, żeby uprawiać twardą politykę, tylko żeby rozwiązywać problemy. I zgadzam się z tym, że jeśli trzeba coś usprawnić, upgrade’ować, to trzeba to po prostu robić. To jest dobra informacja i nie możemy… Musimy powstrzymywać się, Panie Senatorze, od takich stwierdzeń, że w infrastrukturze była wielka zapaść. Bo przecież trzeba oddać, że potężne środki były wykorzystane na zmiany…</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#komentarz">(Senator Artur Dunin: Ja nie mówiłem o wielkiej zapaści, tylko o tym, że nie był kontynuowany program…)</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#WiktorDurlak">Ale niech mi pan da skończyć. Chodzi o to, że środki były przeznaczane również na Orliki. I były one remontowane. No, to trzeba oddać, bo to jest… Może u pana nie były, ale u mnie były. No, różnie to bywa, jak to w życiu. W jednym miejscu były, w drugim nie były. Ale tu już powstrzymam się od dalszego komentarza, politycznego stricte. Liczę na to, że nasza współpraca będzie tylko merytoryczna i będzie służyła polskiemu sportowi.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#WiktorDurlak">Już sobie zapisałem, że na kolejnych posiedzeniach będziemy rozmawiać o grantach, o programach, o infrastrukturze. I bardzo dziękuję za tę informację.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#WiktorDurlak">Mam też krótkie pytanie – koledzy senatorowie też pewnie jeszcze mają pytania – a mianowicie: kiedy projektowana ustawa będzie procedowana w parlamencie? To jeszcze nie padło. Wiemy, że jesteśmy na początkowym etapie, w początkowej fazie procedowania, ale nie wiemy, kiedy ona trafi do parlamentu, a to jest chyba istotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PiotrBorys">Projekt jest na etapie wewnętrznych konsultacji, jakby już na poziomie konsultacji, bo został w pierwszym etapie rządowym na nie skierowany. I ja myślę, realnie patrząc na procedurę, że powinien trafić do parlamentu niezwłocznie po wakacjach. Tak to szacujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiktorDurlak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WiktorDurlak">Teraz pytanie zada pan senator Janusz Gromek. Bardzo proszę, Janusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszGromek">No, czy to będzie tylko pytanie… Ja tu otwieram dyskusję, może krótką…</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszGromek">Coś słabo słyszałem, może nie dosłyszałem… Ale jeśli mówimy o infrastrukturze, to powiem, że u mnie, w Kołobrzegu, jest ona bardzo dobrze rozwinięta. Bo to w dużej mierze zależy od samorządów i od pomysłów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszGromek">Ale to, co przewodniczący powiedział, że te spotkania będą służyły dobru naszego sportu i społeczeństwa… Jak pan minister mówił, tu idzie o dzieci. Ja już nie będę wracał do tego, że my kiedyś – a mamy już swoje lata – to niemal 24 godziny na dobę siedzieliśmy na podwórku, na boiskach i po prostu ruszaliśmy się, nie mieliśmy tabletów, telefonów… Ale styl życia się zmienił. Teraz jest pepsi, cola itd., itd., słodkie picie. Ale, jak pan minister powiedział, są niemałe środki finansowe na to, żeby dzieci uaktywniać. Tylko że ja sam jako dyrektor szkoły i nauczyciel WF spotykałem się z takimi sytuacjami, że nawet moja zastępczyni przyszła i mówi: „Janusz, wiesz co, ja zwolnię swoją Gosię z WF, bo ona wstydzi się chodzić”. No, i taki problem też trzeba jakoś rozwiązać. Ale przez 4 czy 5 lat właściwie nie mieliśmy tu Komisji Sportu, teraz już będziemy mieli sposobność dyskutowania o zdrowiu. Ja też wiele razy spotykałem się z takimi dyskusjami w wojsku czy w policji: ja mówię „Co za łamagi tam macie?”, a oni mi odpowiadają „To jak wychowywaliście te dzieci i tę młodzież, skoro przychodzą tacy nieprzygotowani?”. Ale jeszcze raz mówię: to jest w dużej mierze zależne od tego, co mamy do dyspozycji, i w dużej mierze jest zależne od tego, jak jest z tą kulturą u rodziców.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanuszGromek">I teraz, Panie Ministrze, my jako działacze i kibice, byli sportowcy – bo teraz już nie czynni – też byśmy chcieli zwrócić uwagę, przynajmniej ja, na systemowe wypracowanie w związkach sportowych sportu polskiego na wysokim poziomie. Oczywiście mamy pewne niszowe dyscypliny – jak skoki narciarskie, które były dobre, a w tej chwili już nie są za dobre… No ale spójrzmy na taką małą Słowenię czy Chorwację – tam są systemowe działania i oni mają w różnych dyscyplinach bardzo wysokie wyniki…</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiktorDurlak">Proszę… Mikrofon, Panie Senatorze, się wyłączył.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszGromek">…I mamy jakieś tam wyniki. Ale to jeszcze nie wszystko.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanuszGromek">Patrzę teraz jako człowiek sportu i widzę: „Wykaz projektów naukowych realizowanych przez polskie związki sportowe w letnich sportach olimpijskich”… No, są tu niemałe kwoty i niemałe tytuły. Czy później jest obserwowane, co z tym się dzieje? Czy, tak jak niekiedy bywa, kończy się to na teorii, tj. stworzy się jakiś tam zapis na papierze, że to było zrealizowane? Niektóre te tytuły są szokujące i zaskakujące, a idą na to miliony. I też można by było zwrócić na to uwagę, tj. na analizy czy audyty co do realizacji tych zadań. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiktorDurlak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WiktorDurlak">Proszę, Panie Ministrze. I, jeśli można, ja bym bardzo prosił o takie skondensowane odpowiedzi…</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys: Tak, bardzo króciutko.)</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WiktorDurlak">Bo mamy jeszcze drugą część posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrBorys">Jasne. Bardzo króciutko.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PiotrBorys">Tak, to jest absolutnie sedno sprawy. Pierwsza rzecz: dzieci i młodzież. Jak wspomniałem, podstawowe nawyki sportowe, które są podtrzymywane przez całe życie, są tworzone w okresie tego złotego okresu wzrostu dzieci, czyli na etapie edukacji wczesnoszkolnej – w przedszkolu, w zerówce, a następnie w klasach I–III. Wtedy kształtuje się praktycznie cały kod, to DNA aktywności. I teraz proszę zwrócić uwagę, co funkcjonuje w polskim systemie. W większości zajęcia wychowania fizycznego prowadzą panie od wychowania przedszkolnego. Było już kilka spotkań dotyczących tego, co zrobić i w jakim okresie, żeby nauczyciele wychowania fizycznego mogli wrócić do klas I–III, ze względu na to, że nie zawsze te panie – których jest blisko 100 tysięcy, no, nauczycielki i nauczyciele, ale głównie są to nauczycielki – mają optymalne w tej kwestii przygotowanie. A to jest kluczowy moment dla aktywności, dla wzrostu i rozwoju dziecka w aktywności ruchowej. Odbyło się już kilka spotkań pana ministra Nitrasa z panią minister edukacji, staramy się wypracować różne metody, żeby, działając etapami, po pierwsze, dać większe umiejętności sportowe właśnie tym paniom – głównie paniom – od nauczania początkowego, po drugie, stopniowo zacząć myśleć o tym, jak nauczyciele, którzy też muszą się dostosować… No bo to jest przecież głównie praca poprzez zabawę. I to jest kluczowa rzecz, kluczowy element. Dlatego o tym mówię? Mówię o tym dlatego, że w momencie, kiedy to w czwartej – z reguły – klasie przychodzi nauczyciel WF, mamy do czynienia już z nieprzygotowanymi ruchowo dziećmi, z dziećmi z nadwagą. Te dzieci są stygmatyzowane… A więc bardzo trudno wejść w ten jakby system treningowy. Czyli to jest ten właśnie moment – zerówka i klasy I–III – kluczowy dla rozwoju dziecka, dla wyrobienia sobie nawyków, bo na końcu… No, jak jest nawyk, to on po prostu utrzymuje się przez całe życie. I to jest jakby kluczowe wyzwanie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PiotrBorys">Co do drugiego elementu, to jest zapowiedziana strategia rozwoju sportu i w jej ramach z klasycznej piramidy przejdziemy na prostokąt, a ta piramida będzie w środku. Czyli będzie tu cały intensywny system szkolenia, aż do poziomu mistrzów, będzie tu także wykorzystanie Instytutu Sportu, kwestii badawczych, które często, w niektórych dyscyplinach, mają najistotniejszy wpływ na wyniki, bo od tego zależy, czy sportowcy osiągają wyniki na finale, w rywalizacji. Ale chcę też powiedzieć, że aktywność przez całe życie ma być wprowadzona po prostu jako pewna zasada we wszystkich etapach, w każdym okresie życia człowieka. I to będzie mocno zasygnalizowane także w nowej strategii rozwoju sportu do roku 2036. To zostało zapowiedziane także w exposé i wstępne prace nad tym już trwają.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WiktorDurlak">Pytanie zadaje pan senator, pan minister Wojciech Konieczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechKonieczny">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WojciechKonieczny">Panie Ministrze! Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WojciechKonieczny">Na wstępie mała dygresja, bardzo krótka. W zeszłym roku mój syn był w ramach Erasmusa na wymianie w Hiszpanii. Ja jestem byłym koszykarzem, więc jestem blisko tej dyscypliny sportu i wiem, że był czas, właśnie bodajże w zeszłym roku, gdy Hiszpanie byli mistrzami Europy w koszykówce i kobiet, i mężczyzn, we wszystkich kategoriach – kadetów, juniorów itd. Jak mówię, i kobiet, dziewczyn, i chłopców. We wszystkich tych kategoriach na mistrzostwach Europy zdobyli złote medale. I zastanawiałem się, jak to zostało zrobione. Otóż okazuje się, że w szkole, w której był mój syn, było czynnych wieczorami 6 boisk do koszykówki, oświetlonych, na których sobie grano. 6 boisk w jednej szkole! Tak, to była duża szkoła, duże liceum, w Grenadzie bodajże, ale i tam to była mniej więcej tego rodzaju inwestycja.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#WojciechKonieczny">I teraz moje pierwsze pytanie: czy ministerstwo planuje podobną akcję orlikową również wobec innych dyscyplin sportu? Bo poszły Orliki, jeżeli chodzi o piłkę nożną, i są to fajne boiska, ale nawet w wielu miastach bardzo brakuje też takich choćby 2 czy 3 dobrych, oświetlonych boisk… Z tym że nie chodzi o to, żeby tam był asfalt i coś takiego, tylko chodzi o prawdziwe boisko do koszykówki czy o prawdziwe boisko do siatkówki. I to jest nieco trudniejsze, ponieważ one są łatwiejsze do zniszczenia – choć tu już nie będę wchodził w szczegóły. Myślę, że można by spróbować taki program wprowadzić np. szkół czy może jeżeli są chętni do wybudowania takiego boiska… Ale ono musiałoby być dostępne oczywiście także dla młodzieży z zewnątrz. I mam takie pytanie: czy takie – nie wiem, jak to nazwać, Orlik+ czy „Orlik – inna dyscyplina”… W każdym razie uważam, że bardzo by się to przydało.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#WojciechKonieczny">Druga sprawa. Nawiązując też do słów pana senatora o Słowenii, mam 2 pytania. Jedno pytanie: czy nie byłoby dobre rozważenie takiej idei, aby polskie kluby młodzieżowe na jakimś etapie – np. kluby, które osiągają wysokie wyniki w kategorii kadetów czy juniorów – uczestniczyły w jakiś sposób w rywalizacji z klubami z krajów sąsiednich, tzn. żeby przykładowo kluby hokejowe grały w jakiś sposób ze Słowakami czy z Czechami, ewentualnie by koszykarskie kluby grały z Litwinami? To znaczy chodzi o to, aby nawiązać… Zmierzam do tego, że rywalizacja jest również pewną formą rozwoju, a jeżeli nie ma z kim rywalizować w kraju i całe sportowe życie sportowców do dwudziestego roku życia przebiega w taki sposób, że oni są już najlepsi tutaj i nie spotykają się z lepszymi od siebie, to oni już się tutaj nie udoskonalą. Czy więc cos takiego nie jest rozważane?</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#WojciechKonieczny">I trzecia sprawa. Mam też takie pytanie: czy macie państwo pomysł, czy w ogóle rozpatrujecie coś takiego, że… Bo w moim odczuciu w Polsce są takie swoiste białe plamy. Tzn. jeżeli chodzi o hokeistów, to oni są z południa Polski – tzn. z Oświęcimia, Krakowa, Tychów, Nowego Targu itd. – i na tym właściwie się to kończy. A już na północ… No, nie wiem, czy Poznań…</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#komentarz">(Głos z sali: W Toruniu jest hokej.)</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#WojciechKonieczny">W Toruniu tak, no ale…</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#komentarz">(Głos z sali: I też są 2 kluby…)</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#WojciechKonieczny">Ale zmierzam do tego, że na pewno rodzą się nowe talenty. I czy nie byłoby wskazane… Bo tutaj pan minister mówił o klasach I–III itd., ale ja mam na myśli jakiś program służący wyłapywaniu uzdolnień w określonej dyscyplinie, której na danym terenie niejako nie ma. Również np. koszykówka na takim wyższym poziomie jest tak naprawdę ograniczona do kilku ośrodków w Polsce. I tam ciągle rodzą się talenty. A to jest niemożliwe, że rzeczywiście jest tak, że kraj, który ma kilka milionów ludzi, w kilku dyscyplinach… Jest tak, ponieważ oni wyłapują… Prawdopodobnie ich ukierunkowują. Tzn. jeżeli ktoś jest dobrym pływakiem, to po prostu będzie trenował pływanie, a jeżeli nie ma basenu, to zostanie przesunięty gdzieś, gdzie jest basen. Tak że mam pytanie: czy coś takiego państwo planujecie? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#komentarz">(Przewodniczący Wiktor Durlak: Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, Panie…)</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#WojciechKonieczny">Aha, i na koniec bardzo dziękuję za to podejście prozdrowotne. My w ministerstwie również mamy nadzieję na nawiązanie dużej współpracy, ponieważ profilaktyka – która jest teraz naszym konikiem – zaczyna się oczywiście w dzieciństwie. Tak że tutaj deklarujemy pełną współpracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrBorys">To temat na o wiele dłuższą dyskusję, myślę, że także z udziałem głównego ministra i całego resortu, bo to są fundamentalne pytania i nie sposób odpowiedzieć na nie w kilku zdaniach.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PiotrBorys">Ale króciutko. Co do infrastruktury, to Orliki, o których mówimy, mają przygotowane boiska do koszykówki. I nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby w ramach tego Orlika dodatkowego… tzn. żeby ktoś powiedział: okej, oprócz standardowego boiska piłkarskiego robimy np. 4 boiska do koszykówki. Tu kluczem jest to, żeby samorząd wiedział, czego chce. Bo my nie zrobimy takiego powszechnego modelu… No, teraz wskazuje się kierunek bałkański, słoweński, także Kanada ma bardzo świetnie przygotowany system upowszechniania sportu, z całą piramidą, naprawdę znakomicie przygotowany. No ale Słowenia jest faktycznie przykładem tego, że dzięki koncentracji na kilku dyscyplinach także z małego kraju, który jest wielkości jednego naszego regionu, można wyłuskać mistrzów. Bo tu chodzi o system.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PiotrBorys">Infrastruktura – tak. I dajemy narzędzia. Podkreślam raz jeszcze: z programem Olimpia i z bieżącymi pieniędzmi to są 2 miliardy zł rocznie, jeśli chodzi o infrastrukturę. I teraz samorząd…</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PiotrBorys">W jaki sposób ułożyć tak naprawdę tę część dotyczącą specjalizacji? Mamy wiele życzeń co do tego, żeby polskie związki sportowe – i tak też się dzieje – począwszy od tego, gdzie mają być centra szkoleń olimpijskich, poprzez tak naprawdę dołożenie infrastruktury… W przypadku hokeja ogłosiliśmy – no, może nie wprost hokeja – konkurs na lodowiska, uznając, że trzeba tak naprawdę popularyzować też sporty zimowe, w ogóle nasz hokej i łyżwiarstwo jako takie. A więc mamy program ogłoszony. Są świetne rozwiązania, wg których gdzieś przez 5 miesięcy funkcjonuje lodowisko, a później w tej samej hali przez 7 miesięcy działają boiska do piłki ręcznej, do koszykówki, i w ten sposób obiekt działa przez cały rok. W kilku miejscach – są to np. Ostrów, Jelenia Góra i inne – tego typu obiekty są. Myśleliśmy także o kontynuacji kwestii lodowisk na Orlikach, bo takie rzeczy miały już miejsce, ale jest tu oczywiście problem pogodowy. Rozwiązania systemowe to właśnie rozwiązania dotyczące np. lodowisk, ale pod dachem, bo wtedy to ma sens. Przyjrzyjcie się może państwo także tym rozwiązaniom, które już funkcjonują.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PiotrBorys">Co do poszczególnych dyscyplin, to musi być jakaś określona strategia, musi być związek sportowy, który prowadzi ligę. I teraz pytanie: w jaki sposób o tym decydować, aby zwiększyć rywalizację na poziomie lig, czyli sportu zawodowego? To jest decyzja tak naprawdę związków sportowych i lig, które powołuje związek sportowy. My jesteśmy otwarci na wszelkie, różne rozwiązania. W jaki sposób zwiększyć tak naprawdę efektywność szkolenia? Odpowiedź: infrastruktura, trener, system, a następnie te ośrodki. Zawsze ośrodki, które mają u siebie sport zawodowy, będą na pewnych etapach w skautingu przejmować tych, którzy wychodzą ze sportu powszechnego.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#PiotrBorys">I teraz kwestia: czy my stworzymy model na tyle powszechny, żeby wyłowić najważniejsze talenty, a pozostałym dzieciom zapewnić ogólny rozwój w poszczególnych dyscyplinach? To właśnie rozpoczęliśmy w tym roku, chyba od kwietnia, tzn. jest to cały system dotyczący sportowych talentów. Czyli każde dziecko w podstawówce i nie tylko będzie jakby, w cudzysłowie, przebadane… No, może nie przebadane, ale zweryfikowane na podstawie tego, w jakim jest stanie, w jakiej jest kondycji fizycznej. Tam są 4 podstawowe ćwiczenia, bo nawet na podstawie tych 4 elementów prowadzonych przez nauczyciela WF i uwzględnianych w centralnej ewidencji zapisów można wychwycić często naprawdę ponadprzeciętne talenty. Jest pytanie: co z tym zrobi klub, gdy się okaże, że ktoś w tym klubie jest np. w skoku w dal 2 razy lepszy od pozostałych? Są w niektórych dyscyplinach pewne elementy do wyłapania tych najbardziej zdolnych z całej populacji od zaraz – prawda? – ale tu przede wszystkim chodzi o to, żeby złapać na takiej swoistej fotografią obecny stan kondycji fizycznej dzieci i młodzieży po to, żeby szkoła wiedziała, jaki progres w rok, w 2 lata, w 3 lata robi dane dziecko. Tu nie chodzi o to, żeby oceniać i stygmatyzować – nie, w żaden sposób. Tu raczej chodzi o to, żeby powiedzieć: okej, to dziecko miało taki rozwój przez ostatni rok czy przez 2 lata, wiemy, co należy poprawić. Ale jeżeli nikt tego nie monitoruje, nie zapisuje, to bardzo trudno uchwycić właśnie te sprawy, bo mamy tylko takie spojrzenie jak z lekcji WF, czyli: zaliczony lub niezaliczony, były ucieczki z WF albo zwolnienia lekarskie. A tutaj chodzi o to, żeby każdemu dać szansę na rozwój w zgodzie ze swoimi bardzo indywidualnymi potrzebami, na rozwój z tego poziomu wyjścia złapanego dzięki tym 4 podstawowym testom, które dzieci i młodzież będą przechodzić. Ale jest tu również miejsce na talenty sportowe.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PiotrBorys">Co do systemu, to musielibyśmy się pewnie spotkać na osobnym spotkaniu i podjąć temat w poszczególnych dyscyplinach. Jeżeli popatrzymy np. na łyżwiarstwo szybkie, to okaże się, że infrastruktura się buduje, mamy pełną… To znaczy takiego, że tak powiem, roku medalowego we wszystkich grupach, począwszy od dzieci i młodzieży i od juniorów po seniorów, nigdy nie było. Powstał system, są świetni trenerzy, została bardzo mocno odmłodzona ekipa związku i nagle widać, że wszystko można robić równomiernie, bez przepaści pokoleniowej. Podaję to jako pewien przykład, bo miałem ostatnio okazję być na kilku spotkaniach w sprawie łyżwiarstwa i wiem, że akurat to jest świetny moment pokazujący, ile uzyskują nasi łyżwiarze szybcy. Ale począwszy od juniora, a skończywszy… No, tu jest ciągłość i jest system.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#PiotrBorys">Każdą dyscyplinę musielibyśmy omówić osobno, ale oczywiście taki sposób myślenia jest kluczowy, żeby osiągać efekty, o jakich mówił pan senator. I przykład Słowenii w tych kilku ich dyscyplinach narodowych jest najlepszym tego przykładem. To jest temat na osobną dyskusję, ale oczywiście tak, zgoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiktorDurlak">Aż kusi, żeby dalej dyskutować i rozmawiać na ten temat, ale mamy dyscyplinę czasową i sam siebie muszę dyscyplinować.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę, pan senator Dziuba. Kolejne pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejDziuba">W zasadzie to nie będzie pytanie, tylko prośba. Sport jest wspaniałą dyscypliną, o której można rozmawiać godzinami – ja sam na temat budowy lodowisk mogę dyskutować z panem ministrem jeszcze przez godzinę… No i tak ta dyskusja dzisiaj wygląda, że rozmawiamy o wszystkim, a naprawdę, w końcu, o niczym. Dlatego proponowałbym, żeby wrócić do porządku obrad. Na temat samej ustawy – a w jej sprawie są na razie założenia – też proponuję za bardzo nie dyskutować. Poczekamy na gotowy projekt, gdy go państwo przygotują. A teraz proponuję wrócić do porządku obrad i skoncentrować się na tym, co mamy wskazane w następnym punkcie, czyli przygotowania do olimpiady. Te wszystkie tematy, które tutaj zostały poruszone – skądinąd bardzo słuszne i ciekawe – trzeba by podzielić na pewne grupy tematyczne i częściej robić nasze spotkania, bo widać, że jest wielka potrzeba rozmowy o sporcie. Każdy z nas ma mnóstwo doświadczeń – dlatego zapisaliśmy się do tej komisji – ale trzeba by te spotkania robić jako węższe tematycznie, tak żeby ministerstwo mogło się do nich przygotować. I wtedy będziemy dyskutować do woli. A dzisiaj to rozmawiamy – proszę wybaczyć – tak trochę o wszystkim i o niczym. Dlatego proszę ten głos potraktować jako wniosek formalny o to, żebyśmy wrócili do porządku obrad. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiktorDurlak">Dobrze. Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę, pan senator Ziemniak. Pytanie kolejne. Bardzo proszę, tylko w temacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechZiemniak">Niestety, słuchając tutaj mojego przedmówcy… Nie chciałbym tego kontynuować, ale chciałbym chociaż krótko odnieść się, no, nie do tematu, tylko do tego, co tu było powiedziane, bo sport dzieci i nauczanie w klasach I–III… Mam przyjemność od tygodnia być – stwierdzę to jako fakt, żeby się nie chwalić – prezesem szkolnego związku sportowego, który już wiele lat starał się prowadzić programy wprowadzające WF właśnie w klasach I–III i teraz jesteśmy w trakcie rozmów z Ministerstwem Sportu o tym, aby przywrócić program zwany „Mały Mistrz”. On był realizowany najpierw w województwie dolnośląskim, a później w całej Polsce. Mam nadzieję, że to ruszy i że problem będzie jakby… nie to, że rozwiązany, ale że to będzie pomocne, by ta postawa, o której tutaj minister wspominał, mówiąc o tej luce… Właściwie to nie jest luka, bo to jest początek. A więc to nie jest luka, tylko początek, i chodzi o to, żeby było zaktywizowanie poprzez programy, które Ministerstwo Sportu przygotuje. Na razie tyle. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WiktorDurlak">No, widzi pan senator, koledzy też czasem nie potrafią się zdyscyplinować. A mnie jest trudno przerywać, bo tematy są naprawdę ciekawe i ważne. Zaplanujemy kolejne posiedzenie, myślę, że przed następnym posiedzeniem Senatu, i wtedy będziemy mogli dłużej porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WiktorDurlak">Teraz bardzo proszę sekretarza generalnego PKOl. Pan sekretarz jeszcze w temacie ustawy. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekPałus">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MarekPałus">Dziękuję bardzo za zaproszenie i za możliwość zabrania głosu.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MarekPałus">Oczywiście nie będę mówił tutaj o szczegółach, bo, tak jak pan minister wspomniał, dopiero wtedy, kiedy projekt ustawy się ukaże, będzie można dyskutować o poszczególnych rozwiązaniach. Ale dla państwa informacji… Pewnie państwo wiedzą, że naszymi, PKOl-u, członkami są polskie związki sportowe, zarówno olimpijskie, jak i nieolimpijskie, w związku z czym kwestie ustawy i relacji prawnych dotyczących polskich związków sportowych są jakby na porządku dziennym, jeżeli chodzi o dyskusje w ramach PKOl. I ja mam pewną uwagę o charakterze ogólnym, która jest swojego rodzaju emanacją dyskusji prowadzonej wewnątrz PKOl.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#MarekPałus">Ustawa weszła w życie w 2010 r. Od 2010 r. proces legislacyjny czy proces sukcesywnego poprawiania tej ustawy czy też zmiany polega na dopisywaniu – przepraszam za kolokwializm, to nie jest żaden rodzaj krytyki – kolejnych pomysłów. Czyli przychodzi nowy minister i ma pomysł. Przyszedł pan minister Bańka i dokręcił śrubę – szukał agentów w polskich związkach sportowych, wprowadził liczne zakazy dotyczące tego, kto ma być członkiem polskiego związku sportowego, a kto nie może być itd. Wcześniej straciliśmy możliwość finansowania pieniędzmi z bettingu, bo ktoś gdzieś tam z kimś rozmawiał, nie w tym miejscu, w którym powinien. A na końcu jakby ofiarami, jeżeli mogę tak powiedzieć, tego rodzaju pomysłów są polskie związki sportowe. Bo proszę zauważyć, że wszystkie te zmiany – może poza kwestią stypendiów czy rozszerzenia okresu, w którym kobiety po urodzeniu dziecka będą finansowane – tak naprawdę dotykają polskich związków sportowych.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#MarekPałus">Teraz mówię od razu i wyraźnie: nikt w środowisku polskich związków sportowych nie jest przeciwny tym zmianom, o których pan minister wspomniał, tj. większemu udziałowi kobiet w zarządach, przeciwdziałaniu dyskryminacji… Oczywiście jest tu kwestia doboru instrumentów, ale jest też kwestia wyraźnego powiedzenia, że skoro dyskutujemy o pewnym pomyśle, który pan minister przedstawił, a który oczywiście musi być akceptowany – chodzi o zwiększenie środków na sport powszechny itd., itd. – to warto zauważyć, że jest w tej ustawie wiele elementów, które są ważniejsze niż 30% kobiet w zarządzie. To jest kwestia formy prawnej działania klubów sportowych, to jest kwestia tego, kto może być członkiem zarządu polskiego związku sportowego, to jest kwestia tego, czy naprawdę polski związek sportowy musi się składać wyłącznie z osób prawnych, czy nie może się składać z osób fizycznych – bo np. w jeździectwie najważniejsi są hodowcy koni, przecież bez konia trudno skakać przez przeszkody.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#MarekPałus">No właśnie. Itd., itd. Poruszacie państwo kwestię trenerów. No przecież dzisiaj trenerem może być osoba, która ukończyła 18 lat i nie jest karana, i to tylko za niektóre przestępstwa! Czy w związku z tym faktycznie nie stać nas na to, żeby w ramach tej strategii, o której pan minister wspomniał, usiąść i napisać nowy, że tak powiem, oddychający projekt ustawy, który te wszystkie elementy, które się nie sprawdziły, po prostu usunie, a uzupełni przepisy o te elementy, które są żywe? Proces legislacyjny, zwłaszcza w przypadku inicjatywy rządowej, jest długotrwały, pewnie utkniemy gdzieś na uzgodnieniach międzyresortowych, a my jako środowisko sportowe będziemy oczekiwać, co też nam teraz parlamentarzyści wymyślą. A więc z punktu widzenia polskich związków sportowych wydaje się, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby chyba nowa ustawa – co zresztą jest obiecywane przez każdych poszczególnych ministrów – która tak naprawdę zdiagnozuje czy raczej prace nad tą ustawą zdiagnozują problemy albo zapisy, które są zbędne, i po prostu je pousuwają. Bo jeżeli dołożymy teraz np. rzecznika dyskryminacyjnego… A już teraz każde pismo, jakie trafia do ministerstwa, ministerstwo traktuje jako skargę i wysyła do polskich związków sportowych, żeby ustosunkowały się do tej skargi. Może jeszcze za chwilę – przepraszam jeszcze raz za kolokwializm – przyczepi się do nas Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, bo jesteśmy monopolistą ustawowym, jeżeli chodzi o zarządzanie daną dyscypliną. A więc tak naprawdę zamiast rozwijać sport, jak to państwo postulujecie, będziemy się odganiać od poszczególnych kontroli. Oczywiście związki takie jak Polski Związek Koszykówki są na to gotowe, ale jeżeli porozmawiamy o związku łuczniczym czy o Polskim Związku Surfingu, to okaże się, że dla nich napisanie tej procedury dotyczącej przepisów dyskryminacyjnych czy też ochrony małoletnich jest naprawdę dużym wyzwaniem – choć my jako PKOl oczywiście pomożemy, bo chcemy stworzyć takie standardy, które im pomogą.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#MarekPałus">Ale wracając do głównego wątku… To już ostatnie zdanie. My oczywiście swoje uwagi do projektu ustawy przedstawiliśmy i będziemy je przedstawiać dalej, ale chyba lepszym rozwiązaniem z punktu widzenia środowiska sportowego jest to, czego dotyczy odkładany już przez lata pomysł, tj. żeby usiąść i zastanowić się po prostu nad nową ustawą o sporcie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję za ten głos.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WiktorDurlak">Jestem przekonany, że pan minister będzie chciał odpowiedzieć. Ale jesteśmy na tym etapie, że jest jeszcze dużo czasu. Myślę też, że jedno nie wyklucza drugiego – to, co proponujemy w kwestii tzw. parytetu, nie wyklucza tego, żeby wyczyścić ustawę i to, co złe, wyeliminować.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrBorys">Ja odniosę się tylko jednym zdaniem.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PiotrBorys">To, że projekt ustawy jest już zawieszony – bo jest, wraz z oceną skutków regulacji, i PKOl ma okazję, także na tym pierwszym etapie, wyrażać swoją opinię, także formalnie – to znaczy, że pracujemy. On przyjdzie do parlamentu, mam nadzieję, niezwłocznie po wakacjach i rozpoczniemy prace. My regulujemy tam sprawy najważniejsze, które przez ostatnie naście lat zostały zapomniane, przy okazji jeszcze czyszcząc kilka rzeczy szczegółowych, takich jak stypendia czy szereg elementów dotyczących sędziów.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PiotrBorys">Podejście kompleksowe? Możemy się nad tym zastanowić. Ale to, co jest do uregulowania na już – czyli przeciwdziałanie dyskryminacji, równość, ochrona małoletnich… A ustawa już jest. Ona jest niejako w powietrzu, nie zawieszona… I to są już obowiązki. My chcemy je doprecyzować i uzyskać w tym zakresie bardzo spójny system. Bo ustawa o sporcie nie jest złą ustawą. No, była tworzona przez większość państwa, którzy tutaj jesteście, zaangażowanych w sport. Na pewno trzeba ją zaktualizować, poprawić, ustandaryzować do poziomu europejskiego, dodać niektóre elementy, które według państwa w procesie legislacyjnym mogą być dołożone, i równolegle rozmawiać o całości. Uważam, że te pierwsze kroki zrobiliśmy. One naprawdę i tak są bardzo odważne – proszę zwrócić na to uwagę. Ponadto każdy z podmiotów ma szansę wyrazić swoją opinię, tak jak PKOl.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PiotrBorys">Podam jedną z przykładowych spraw, żeby już nie wrzucać do tego worka kolejnych problemów. Mamy 2 poważne problemy, 2 bardzo poważne problemy finansowe w 2 związkach, m.in. w związku kolarskim. Ustawa dzisiaj nie daje nam możliwości przekazania, np. Instytutowi Sportu, środków tak, żeby nie zostały one zajęte przez komornika. Przez 5 lat robiliśmy to przy współpracy z PKOl, dzięki temu PKOl był pośrednikiem we wszystkich bezpośrednich wydatkach Polskiego Związku Kolarskiego. Ale nie udało się przekonać PKOl do tego, żeby kontynuował tę formę wsparcia w bieżącym roku, w roku igrzysk, z uwagi na to, że tam jest kilkadziesiąt milionów zagrożonych po prostu zajęciami komorniczymi. No więc szukamy nowego modelu, tego, w jaki sposób nie wywrócić systemu, ale dać naszym reprezentantom narodowym szansę na to, żeby uzyskali kwalifikację. Itd., itd. A więc kilka elementów uprościmy sobie w tej ustawie, która, jak widać, nie przewidziała wszystkich sytuacji, jakie występują. Polecam lekturę tego projektu ustawy, on jest już zawieszony. Przyjdzie moment prac nad nim i pewnie będziemy dokładać kolejne elementy tych puzzli, te, które uznamy za niezbędne. Ale naprawdę uważamy, że ten projekt już w tym pierwszym wymiarze i tak daje bardzo dużo rzeczy przełomowych, jakich w Polsce do tej pory nie było, na pewno też trudnych do przeprowadzenia, tak jak m.in. te 30% udziału czy parytetu kobiet w zarządach. Ale proszę zwrócić uwagę, że wszystkie analizy, które istnieją, mówią, że tam, gdzie w zarządach są również kobiety, gdzie dołączają ze swoją aktywnością, poprawia się także standard i system zarządzania. Spróbujmy więc zrobić ten krok. Na pewno nie będzie on prosty do wykonania, zwłaszcza że znamy opory i nastawienia niektórych związków sportowych – no, niektóre są bardzo jednopłciowe, tak bym powiedział, więc trzeba znaleźć jakiś sposób na wyjście z tej sytuacji – ale cel, który jest na końcu, jest naprawdę istotny. Przejdźmy to wspólnie. Zachęcam do tego, kiedy po wakacjach projekt ustawy przyjdzie do Sejmu i Senatu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WiktorDurlak">Wyczerpaliśmy serię pytań i wypowiedzi. Tak że bardzo bym prosił…</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WiktorDurlak">Bardzo bym prosił… No ale to…</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Po pracy…)</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WiktorDurlak">Nie, na następnym posiedzeniu komisji. Spokojnie, to będzie już niebawem.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WiktorDurlak">Mamy jeszcze drugi element: przygotowanie do igrzysk olimpijskich. Tak że bardzo bym prosił króciutko, Panie Ministrze… Do igrzysk jest jeszcze chwila, a więc na następnym posiedzeniu też będziemy mogli powiedzieć coś na ten temat.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PiotrBorys">Teraz bardzo króciutko. Myślę, że jeżeli podzielimy sobie to wszystko na węższe tematy i przydzielimy je na następne spotkania, to łatwiej będzie je wyczerpać i przeprowadzić bardziej pogłębioną dyskusję, niż tak mówiąc o wszystkim.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PiotrBorys">Co do przygotowań, to do igrzysk zostało 79 dni. Podam, żebyśmy wszyscy wiedzieli, że chodzi tu o 33 sporty, 329 konkurencji – łącznie 156 dla mężczyzn, 151 dla kobiet, 22 w sportach mieszanych. Odbędzie się to wszystko na 41 arenach w Paryżu i okolicy. Będzie 10,5 tysiąca zawodników.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PiotrBorys">Co do kwalifikacji, to mamy obecnie 124 kwalifikacje olimpijskie w 15 sportach, z czego 91 jest dla kobiet. Jest 6 kwalifikacji imiennych. Z indywidualnych norm kwalifikację uzyskało m.in. 13 lekkoatletów, 10 pływaków. Jeżeli chodzi o te kwestie związane z kwalifikacjami indywidualnymi, to mamy je w boksie, w jeździectwie, zarówno w WKKW, jak i w ujeżdżeniu i w skokach, w kajakarstwie, zarówno w sprincie, jak i w slalomie, w kolarstwie szosowym i torowym, w pięcioboju nowoczesnym, w strzelectwie sportowym, w szermierce, w tenisie stołowym, we wioślarstwie, we wspinaczce sportowej, w zapasach oraz żeglarstwie. Jeżeli chodzi o gry zespołowe, to mamy tu piłkę siatkową kobiet i mężczyzn. Do czerwca łącznie trwają jeszcze kwalifikacje w niektórych innych dyscyplinach, chociażby w koszykówce 3 na 3, w koszykówce męskiej, w rugby kobiet – a panie mają bardzo duże szanse na awans, jest bardzo silna ekipa z Pomorza.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PiotrBorys">Co tu jest istotne? Jak państwo wiecie, my jako ministerstwo finansujemy związki sportowe, związki sportowe powołują, jako jedyne uprawnione, kadry, a Polski Komitet Olimpijski jest odpowiedzialny za wysłanie naszych zawodniczek i zawodników na część igrzysk olimpijskich oraz za całą część przygotowawczą w czasie trwania igrzysk – i te obowiązki realizuje.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PiotrBorys">Żeby już tylko zobrazować kwestie nakładów, bo mamy ograniczony czas, powiem, że łączne nakłady z ostatnich 3 lat, łącznie z rokiem bieżącym, związane z przygotowaniem naszych zawodników i szkoleniem w sportach olimpijskich to kwota 472 milionów zł – 170 milionów w tym roku, 168 milionów w roku 2023 i 133 miliony w 2022. Nie będę już rozwijał tego, jakie są środki na poszczególne dyscypliny itd., itd., bo to też jest temat na osobne spotkanie. Myślę, że omówimy to sobie w szczegółach, jeżeli komisja będzie tym zainteresowana. Tu ja mówię tylko o kwestii skali: blisko pół miliarda złotych inwestycji w sport olimpijski, a finałem tych 3 ostatnich lat są nasi olimpijczycy. Tyle tytułem krótkiego wprowadzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WiktorDurlak">Czy ktoś w tym temacie ma jeszcze jakieś pytania? Nie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WiktorDurlak">Czy pan sekretarz chciałby też jeszcze coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekPałus">Tylko dodam to, o czym pan minister lekko wspomniał. My nie mamy żadnych sygnałów z polskich związków sportowych – no, poza kolarstwem, które początek roku, ze względu na problemy dotyczące finansowania, miało taki dosyć trudny… Ale generalnie nie mamy żadnych sygnałów, że te elementy przygotowań czy finansowania przygotowań byłyby zakłócone. Największe, jeśli tak mogę powiedzieć, narzekanie ze strony polskich związków sportowych wynika z bardzo różnych i skomplikowanych systemów kwalifikacji, o których decydują międzynarodowe federacje sportowe. To jest to, o czym pan minister wspomniał – część kwalifikacji jest imiennych, część jest dla kraju… No i dużym problemem jest to, co też zostało wspomniane, tj. że rugby kobiet w czerwcu, a koszykówka męska 5 na 5… Tak naprawdę dopiero 7 lipca będzie wiadomo, kto zagra. A więc dopiero potem wejdzie cała logistyka, czyli jeszcze przygotowanie, może jakieś sparingi, gdyby się udało awansować. I to będzie bardzo trudne.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MarekPałus">Ale z punktu widzenia logistyki w zasadzie wszystko jest zapewnione – i stroje, i przeloty. No, spodziewamy się oczywiście dużego problemu transportowego w Paryżu. Zresztą organizatorzy mówią o tym wprost, twierdząc, że Paryż jest miastem małym…</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MarekPałus">…w związku z czym będzie dużo komplikacji, jeżeli chodzi o kwestie transportowe.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#MarekPałus">Zarówno wioska olimpijska, nasza misja olimpijska, jak i Dom Polski, który stworzymy, to będą te miejsca, w których, jak myślę, sportowcy i osoby przyjeżdżające do Paryża będą mogły poczuć się tak bardzo swojsko i, że tak powiem, po polsku. Robimy wszystko przede wszystkim z punktu widzenia komfortu zawodników, łącznie z transportem własnych telewizorów, ekspresów do kawy, a nawet rozważamy przewóz klimatyzatorów, bo, jak państwo wiedzą, zwyczajowo wioski olimpijskie „Sheratonami” nie są. Chcemy, żeby zawodnicy nie siedzieli tylko w pokojach, przed smartfonami, ale żeby ta taka wspólnota rodziny olimpijskiej gdzieś tam była tworzona. I tu ogromną pracę wykonuje – i to trzeba oddać – Tomek Majewski jako szef misji olimpijskiej. Jest to osoba, która jak coś powie o igrzyskach, to w zasadzie trudno by było, żeby ktoś to kwestionował. Waldemar Legień, dwukrotny złoty medalista olimpijski, będzie naszym attaché olimpijskim w Paryżu, bo bardzo dobrze zna te relacje wewnątrzfrancuskie. Ambasada też jest bardzo pomocna. Tak że już nic… Żeby tylko były te medale, o których wszyscy tu marzymy! Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo dziękuję, Panie Sekretarzu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WiktorDurlak">Będzie jeszcze krótka wypowiedź pana senatora.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ArturDunin">Ja przepraszam, bo… Zadam takie pytanie, które bardzo lubią zadawać dziennikarze: ilu medali państwo się spodziewacie?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ArturDunin">Ale to oczywiście żart.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#ArturDunin">Ja z innym pytaniem, a chodzi o sprawy… Ostatnio była głośna sytuacja jednej z pań sportowców, tzn. kontuzja itd. Jak w tej chwili to się… Czy macie jakiś sygnał o kontuzjach lub problemach zdrowotnych naszych sportowców przed olimpiadą? Czy dochodzą do was jakieś takie sygnały?</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#ArturDunin">Druga rzecz. Takie pytanie, a może nie pytanie… Nie, to raczej będzie moja wypowiedź. Oby nie okazało się, że pojedzie więcej osób niezwiązanych ze sportem, tak na wycieczkę do Paryża w związku z olimpiadą – a tak przecież kiedyś bywało – niż sportowców. Bo wtedy i na to będą wydane środki, zamiast właśnie na sportowców.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#ArturDunin">No i oczywiście trzymam kciuki za wszystkie dyscypliny, chociaż wiem, że nie we wszystkich dyscyplinach występujemy, ale może to i dobrze.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#ArturDunin">Życzę dobrej organizacji, włączenia się ministerstwa i zwłaszcza MKOl…</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#ArturDunin">Ale mam jeszcze dodatkowe pytanie do pana sekretarza. Dyskusje co do dyscyplin na olimpiadzie trwały, trwają i będą trwały. Czy są jakieś dalsze wykluczenia obecnych dyscyplin z rodziny olimpijskiej? Albo jakieś nowe dołączenia są planowane?</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekPałus">To może ja zacznę. Zacznę od ostatniego pytania. Jak państwo pewnie zaobserwowali, to, jakie dyscypliny wchodzą w skład programu poszczególnych igrzysk, tak naprawdę jest zdeterminowane tym, gdzie te igrzyska się odbywają. My mamy już informację z MKOl, że w sytuacji, w której jakaś dyscyplina znajdzie się w programie kolejnych igrzysk olimpijskich, my mamy obowiązek – bo taki jest wymóg wynikający z Karty Olimpijskiej – przyjąć tę dyscyplinę do rodziny olimpijskiej i nadać status członka olimpijskiego. Takimi dyscyplinami, które przystąpią do PKOl czy wejdą w skład PKOl po igrzyskach w Paryżu, jest baseball i softball, jest to też squash, jest to futbol amerykański i lacrosse…</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MarekPałus">No, taka jest po prostu specyfika. I to są…</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#komentarz">(Głos z sali: A na czym polega…)</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#MarekPałus">To jest coś takiego, że biega się z kijem z siateczką, w środku jest piłka i rzuca się nią do bramki.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#MarekPałus">Tak, to jest bardzo popularne w Stanach, a igrzyska będą w Los Angeles.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#MarekPałus">Futbol flagowy. Nie wiem, czy pan senator wie, co to jest. To jest taka młodzieżowo-szkolna odmiana futbolu amerykańskiego, w której zamiast rzucania piłką, łapie się przeciwnika z flagą itd.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#MarekPałus">Jeżeli chodzi o zagrożenia, to szczęśliwie udało się pięciobojowi nowoczesnemu uniknąć zagrożeń, po bardzo dużych naciskach MKOl na to, żeby wycofać konkurencję jeździectwo. I teraz zamiast jeździectwa… Tzn. Paryż to będą ostatnie igrzyska, na których będzie ta konkurencja. Potem będzie jakiś bieg crossowy z przeszkodami, coś w tym stylu.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#MarekPałus">Są 2 dyscypliny, które kiedyś, jeszcze w starożytności, tworzyły igrzyska, a teraz są mocno zagrożone. Pierwsza to zapasy – one ze względów stricte komercyjnych, tzn. oglądalność… Nikt tego nie mówi wprost, ale tu możemy sobie to powiedzieć wprost: oglądalność… No, może w Stanach zapasy jeszcze się wybronią, bo są popularne w obszarze sportu szkolnego, ale tu jest bardzo, bardzo duże ryzyko, że prędzej czy później mogą one zostać wykluczone. I boks, boks z kolei ze względu na problemy międzynarodowej federacji, dotyczące korupcji, sędziowania itd. Tam są próby tworzenia alternatywnej federacji… Ale ponoć ta obecna federacja się wybroni. A więc są tu takie zagrożenia. To jeszcze nie jest na takim etapie, w którym jest poddawanie tego pod głosowanie członkom MKOl, ale z sygnałów docierających do nas wynika, że takie 2 możliwości istnieją.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#MarekPałus">Jeżeli chodzi o kontuzje, to jakichś znaczących informacji o kontuzjach nie mamy. Nie ukrywam, że nie tylko my jako PKOl, ale chyba wszyscy trochę się boimy o siatkarzy, bo siatkarze są tak przemęczeni poprzednim sezonem – co zresztą było widać w finale rozgrywek ligowych – że… Oby się nie okazało, że to fatum ćwierćfinału jakby znowu się powtórzy. No ale mam nadzieję, że teraz ten okres rehabilitacyjny i te przygotowania będą harmonijne i te… No, to nie były tylko kwestie kontuzji fizycznych, bo przykład Kaczmarka i jakichś problemów depresyjnych… A więc to jest pewne źródło troski. A najbardziej zaniepokojeni są zawsze lekkoatleci – mówi to i prezes Olszewski, i Tomek Majewski – bo w ich przypadku o kontuzje… Bo tu mięsień dwugłowy, tu kostka czy coś…</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#MarekPałus">I może się okazać, że w ostatniej chwili… Tak że…</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WiktorDurlak">Bardzo, bardzo dziękuję, Panie Sekretarzu. Tu już kolejna komisja czeka, więc… Bardzo serdecznie dziękuję za dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WiktorDurlak">Spotkamy się na następnym, przed kolejnym posiedzeniem Senatu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WiktorDurlak">I jeszcze informacyjnie powiem, że planuję zorganizować wyjazdowe posiedzenie komisji, takie dwudniowe. Tak że, Panie Ministrze, Panie Sekretarzu, można już sobie miejsce w kalendarzu zaznaczyć…</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Do Paryża?)</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WiktorDurlak">Nie do Paryża, ale… Nie do Paryża, ale na południe – Krynica Zdrój, te okolice, powiat nowosądecki. A więc też na pewno będzie bardzo pięknie. I będzie więcej czasu na rozmowę.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WiktorDurlak">Tak że, Panie Ministrze, jeśli można, to proszę zaznaczyć w kalendarzu: 16–17 lipca – wyjazdowe posiedzenie komisji. Bardzo byśmy się cieszyli, jeśliby pan minister, jak również ktoś z ministerstwa mogli uczestniczyć z nami w tym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#WiktorDurlak">Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 46)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>