text_structure.xml 62.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 00)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Nauki Kazimierz Wiatr)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzWiatr">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Nauki poświęcone rozpatrzeniu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej, druk senacki nr 306.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzWiatr">Bardzo proszę o listę gości.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzWiatr">Bardzo serdecznie witam naszych gości. Jest z nami pan prof. Andrzej Szeptycki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego – witam pana ministra; pani Henryka Mościcka-Dendys, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – witam serdecznie panią minister; pani Iwona Grochowalska, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego – nie ma; pani Małgorzata Hofman, naczelnik wydziału w Departamencie Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; pani Dagmara Tomczak, naczelnik wydziału w Departamencie Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; pan Kamil Kisiel, zastępca dyrektora Departamentu Spraw Międzynarodowych i Migracji w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji; pani Justyna Chrzanowska, dyrektor Departamentu Konsularnego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – nie ma; pani Nadia Winiarska, ekspert do spraw zatrudnienia w Departamencie Pracy w Konfederacji „Lewiatan”; Bartosz Będkowski, prezes Zarządu Fundacji „Dobra Szkoła”; pani Renata Bronowska, nasz główny legislator. Witam panów senatorów, sekretarzy komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzWiatr">Rozumiem, że… Kto z państwa ministrów będzie referował sprawę? Pani Minister. W takim razie, Pani Minister, bardzo prosimy o przedstawienie ustawy. Mamy sygnały, że jest duże zainteresowanie ustawą, że jej materia jest dość skomplikowana.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KazimierzWiatr">Bardzo prosimy o zwięzłe przedstawienie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#HenrykaMościckaDendys">Mam przyjemność zaprezentować państwu przygotowany przez MSZ rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej. Ten akt prawny jest częścią pakietu 4 pilnych ustaw korygujących i wprowadzających zmianę w uregulowaniach związanych z wjazdem i pobytem cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej i razem z innymi rządowymi projektami ustaw, przygotowanymi odpowiednio przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, czyli tych ustaw dotyczącymi dostępu do rynku pracy i służbach zatrudnienia, stanowi pewien spójny pakiet legislacji, która wprowadza nowe zasady i porządkuje, jeśli można tak powiedzieć, zasady wjazdu cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#HenrykaMościckaDendys">Zasadnicze zmiany wprowadzane przedkładaną ustawą dotyczą przede wszystkim poprawy wymiany informacji między instytucjami zaangażowanymi w proces wizowy i legalizację pobytu cudzoziemców w Polsce oraz reformę systemu wydawania wiz studenckich. Problematyka zatrudniania cudzoziemców, tytułem wyjaśnienia, została uregulowana już w tej ustawie, którą państwo procedowaliście, czyli w ustawie przygotowanej przez ministerstwo rodziny o dostępie do rynku pracy i służbach zatrudnienia oraz w ustawie o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#HenrykaMościckaDendys">Naszym zasadniczym celem, jeśli chodzi o przygotowanie tej ustawy, było z jednej strony uszczelnienie i uporządkowanie systemu wizowego, z drugiej zrealizowanie też pewnych założeń strategii migracyjnej rządu, która została przyjęta w październiku ubiegłego roku. Głównym celem jest odzyskanie kontroli nad procesami migracyjnymi, tak żeby do Polski wjeżdżały faktycznie osoby zgodnie z deklarowanym na potrzeby procesu wizowego celem, czyli w tym przypadku w szczególności na potrzeby podjęcia studiów wyższych i rzeczywistego podjęcia studiów wyższych.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#HenrykaMościckaDendys">Najpoważniejsze zmiany, które ta ustawa przewiduje i które są dla nas szczególnie istotne, to jest dostęp organu wizowego, w tym przypadku konsula, do informacji niezbędnych do przeprowadzenia postępowania wizowego. To dotyczy rejestrów podatkowych, danych ZUS, Straży Granicznej, szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, a także systemu POL-on, czyli systemu rejestrującego studentów. Wreszcie w ustawie uregulowane są zobowiązania dotyczące potwierdzania świadectw maturalnych, a także znajomości języka obcego na potrzeby kształcenia w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#HenrykaMościckaDendys">Ta ustawa w dużej mierze jest odpowiedzią na uwagi, które sformułował NIK w procesie kontroli realizowanej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w ubiegłym roku. Mam nadzieję, że ta regulacja przyniesie pozytywne rezultaty i pozwoli nam ostatecznie na uporządkowanie ścieżek wizowych, w tym przypadku w szczególności jeśli chodzi o kształcenie akademickie, ale także dostęp do informacji. Będę wdzięczna, jeżeli Wysoka Izba zaakceptuje przedłożony dokument. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję, Pani Minister, za zwięzłe przedstawienie założeń ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzWiatr">Czy pan minister chciałby jeszcze coś dodać? Tak.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KazimierzWiatr">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSzeptycki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejSzeptycki">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejSzeptycki">Mam 2 uwagi w ramach uzupełnienia tego, o czym mówiła pani minister Henryka Mościcka-Dendys. Pierwsza uwaga dotyczy merytorycznej warstwy ustawy, druga kwestii formalno-czasowych. Ustawa z jednej strony ma pozwalać nam rekrutować, tak jak powiedziała pani minister, młodych ludzi, którzy naprawdę chcą studiować i są przygotowani pod względem językowym do tego, żeby studiować w Polsce – mówię to również jako wykładowca akademicki. Do tej pory dość często trafiali nam się kandydaci, którzy zostali zrekrutowani głównie na studia anglojęzyczne, natomiast znajomość języka angielskiego niestety nie korespondowała z wymogami studiowania w tym języku. Wprowadzane rozwiązania, jeśli chodzi o wymóg znajomości języka na poziomie B2, ten problem rozwiązuje.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejSzeptycki">Z drugiej strony proces rekrutacji tych, jeżeli tak mogę powiedzieć, prawdziwych studentów ma być bardziej płynny i dla nich przyjazny. Mają się tym zajmować w szczególności już nie kuratoria, a Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, która będzie weryfikować odpowiednie dokumenty online, co jest dosyć istotne w przypadku kandydatów zwłaszcza z bardziej odległych krajów. W związku z tym odcinamy tych nieprawdziwych studentów, mówiąc nieco hasłowo, natomiast wychodzimy naprzeciw tym studentom, którzy naprawdę chcą tutaj studiować i mają do tego kwalifikacje. To jest ten aspekt merytoryczny.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejSzeptycki">Dość istotny jest również aspekt formalno-czasowy. Mianowicie chcielibyśmy – to jest też efekt naszych rozmów ze środowiskiem akademickim, które na to bardzo liczy – żeby nowy proces rekrutacji na rok 2025/2026 był już prowadzony zgodnie z tą nową ustawą. Tam są zapisy, które pozwalają uczelniom na to, żeby w takim trybie ekstraordynaryjnym, bez rocznego vacatio legis zmienić zasady rekrutacji, po wejściu w życie przepisów, już na ten najbliższy rok. Normalnie zasady rekrutacji zmienia się z rocznym wyprzedzeniem. W tym przypadku, ponieważ uczelniom i nam zależy na tym, żeby ten system jak najszybciej wszedł w życie, wychodzimy naprzeciw potrzebom środowiska akademickiego i pozwalamy to zrobić szybciej. Tak czy inaczej, jeżeli ten system ma zacząć działać w tym roku, tak jak liczą na to uczelnie i jak my na to liczymy, to ustawa powinna wejść w życie w maju, czerwcu, najpóźniej w lipcu, a nie pod koniec roku, bo wtedy już tego najbliższego okresu rekrutacji, najbliższego cyklu nie obejmiemy. Dlatego, tak jak pani minister powiedziała, też bardzo byłbym wdzięczny za przychylne odniesienie się do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzWiatr">Bardzo proszę panią legislator o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RenataBronowska">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RenataBronowska">Szanowni Państwo, Biuro Legislacyjne zasadniczo nie ma zastrzeżeń do tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RenataBronowska">Chcielibyśmy odnieść się do jednej kwestii, mianowicie do art. 39, czyli terminu wejścia w życie ustawy. Art. 39 zasadniczo przewiduje 4 różne terminy wejścia w życie zarówno ustawy, jak i jej poszczególnych przepisów. Nasze wątpliwości dotyczą 2 z tych 4 terminów. Otóż ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Natomiast znakomita część przepisów tej ustawy wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2025 r. W związku z tymi 2 terminami ja tutaj chciałabym przedstawić pewne wątpliwości ze względu na etap procesu legislacyjnego, na jakim jesteśmy. Te wątpliwości wcześniej mogły się nie pojawić z tego powodu, że z ustawą procedowaną w styczniu czy w lutym nie były jeszcze związane zagrożenia, które pojawiają się teraz.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RenataBronowska">Już przechodzę do sedna sprawy. Po pierwsze, chciałam zauważyć, że ponieważ zasadnicza część przepisów tej ustawy wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2025 r., to w naszej ocenie ten termin powinien być wskazany jako główny termin wejścia w życie ustawy. Po drugie, tak jak powiedziałam, termin wejścia w życie ustawy został określony na pierwszy dzień miesiąca następującego po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Jak rozumiem, ten termin zakładał, że ustawa wejdzie w życie wcześniej niż znakomita część przepisów, czyli przed 1 lipca 2025 r. Im bliżej końca procesu legislacyjnego jesteśmy, tym bardziej te 2 daty mogą się po prostu zbiegać. Może się równie dobrze okazać, że ustawa wejdzie w życie 1 lipca. Stąd też pojawia się wątpliwość, czy rzeczywiście zasadne jest utrzymanie tych 2 różnych terminów, a nie pozostawienie wyłącznie daty 1 lipca 2025 r. jako daty wejścia w życie ustawy i tych przepisów, które zostały teraz wskazane w art. 39 pkt 2, jako tych, które wchodzą w życie właśnie 1 lipca.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RenataBronowska">Ostatnia kwestia ma charakter legislacyjny i dotyczy pewnej nakładki. Tak jak pani minister wspomniała, ta ustawa jest częścią pewnego pakietu ustaw, które dotyczą zatrudniania cudzoziemców i ich przebywania, z legalizacją ich pobytu tutaj, na terytorium RP. Te 3 pozostałe ustawy są na zupełnie różnych etapach procesu legislacyjnego. Mianowicie 2 z nich, ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia oraz ustawa o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom, zostały już podpisane przez prezydenta, czekają na ogłoszenie. Kolejna ustawa znajdująca się w tym pakiecie to jest ustawa o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw, która została uchwalona przez Sejm 4 kwietnia. Senat na poprzednim posiedzeniu zgłosił do niej poprawki, które będą rozpatrywane na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Ta ustawa jest ostatnią ustawą z tego pakietu. Te wcześniejsze ustawy wchodzą w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. W przypadku tej ustawy termin wejścia w życie został wyznaczony taki sam, ale może się okazać, że to będą różne terminy. A ponieważ ustawa o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom nowelizuje ustawę o cudzoziemcach i 3 przepisy nakładają się ze zmianami, które są zawarte w tej ustawie, koordynacja terminów wejścia w życie tych przepisów jest bardzo ważna, tak aby w ostatecznym kształcie przepisy ustawy o cudzoziemcach, które będą obowiązywały, były w takiej wersji, jak ustawodawca tego oczekuje, czyli, podejrzewam, że w tej wersji, którą przyjęto w tej ustawie. Stąd też zastanawiam się, czy państwo widzicie takie zagrożenie, że termin 1 lipca 2025 r. może być ewentualnie zagrożony ze względu na to, że jeszcze nie wiemy, kiedy te 3 pozostałe ustawy zostaną ogłoszone, i czy w związku z tym jest tutaj potrzeba wprowadzenia jakiejś zmiany w zakresie art. 39. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzWiatr">Pani Minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Bardzo dziękuję za ten za ten głos, Panie Przewodniczący, Pani Legislator, i za takie bardzo głębokie przeanalizowanie tych dokumentów. To też niezwykle pomogło nam już na etapie przygotowywania ustawy, że mogliśmy z państwem pozostawać w dialogu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Chciałabym jednakowoż zapewnić, że te terminy są przemyślane, i w związku z tym zaapelować do państwa o przyjęcie ustawy bez poprawek. Już wyjaśniam. Po pierwsze, ustawa, która przed państwem leży, wiąże się bezpośrednio z tymi 2 ustawami podpisanymi już przez pana prezydenta. Wszystkie 3 ustawy stanowią pakiet regulujący na nowo system wizowy, podejmowania zatrudnienia, wjazdu cudzoziemców i kształcenia akademickiego na terenie Rzeczypospolitej. Zakładamy, że jeżeli udałoby się tę ustawę rozpatrzeć na tym posiedzeniu Senatu i uzyskać podpis pana prezydenta, to mamy szansę na to, że te ustawy wejdą w życie 1 czerwca. Tak jak powiedział pan minister Szeptycki, chcielibyśmy nie utrudniać procesów rekrutacyjnych na polskich uczelniach wyższych i tę wcześniejszą datę utrzymać, bo ona ma dla uczelni istotne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#HenrykaMościckaDendys">Zwracam państwa uwagę na jeszcze jeden element. Ta ustawa przewiduje też pewną możliwość utworzenia ścieżek priorytetowych w naborach, więc ma duże znaczenie z punktu widzenia naszych konsulów, bo od tego momentu np. badacze albo osoby przyjeżdżające do Polski w ramach wymiany akademickiej czy międzynarodowych programów badawczych będą miały łatwiejszy dostęp do ścieżki wizowej. Zakładamy, że pozostałe elementy tej ustawy faktycznie wejdą w życie 1 lipca i ta rozdzielność jest dla nas akceptowalna.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#HenrykaMościckaDendys">Jeśli chodzi o tę ostatnią ustawę, o której pani legislator powiedziała, czyli ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, która faktycznie wróciła do Sejmu, nie ma ryzyka, jeśli chodzi o omawianą ustawę, bo i tak część przepisów wejdzie w życie, jeśli po drodze nie wydarzy się nic niepokojącego, mamy nadzieję, 1 lipca. Zatem ten spójny termin będzie zachowany.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#HenrykaMościckaDendys">Podsumowując, będę wdzięczna, jeżeli Wysoka Komisja zaakceptuje tę ustawę bez poprawek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję, Pani Minister.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzWiatr">Szanowni Państwo, otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzWiatr">W pierwszej kolejności proszę o zabieranie głosu panów senatorów. Gościom później udzielę głosu. Będę prosił gości, żeby wypowiedzi nie trwały dłużej niż 5 minut. Są obecni przedstawiciele 2 organizacji. Rozumiem, że adresatem pytań jest pani minister.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KazimierzWiatr">Pan przewodniczący, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GrzegorzSchetyna">Szanowni Państwo! Panie Przewodniczący!</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#GrzegorzSchetyna">Ja przyjmuję argumenty, które państwo przedstawiliście, pani minister i pan minister, że macie to głęboko przemyślane i przepracowane. To jest oczywiste. Ale wiemy, widzieliśmy, jak wyglądała praca w Sejmie, ile było poprawek, jak bardzo żywy był ten tekst, który poprawialiście. To jest już ostatni etap. Ja sam byłem świadkiem i uczestniczyłem w rozmowach konsultacyjnych np. z przedstawicielami mniejszości białoruskiej, jeśli chodzi o cały system wizowy i ich dostępem, w związku ze specyfiką obecnej sytuacji na Białorusi, do zaświadczeń maturalnych itd. Mówię o tym dlatego, że wiedząc, jak trudna jest to materia, chciałbym zapytać, czy macie absolutną pewność, że to już jest koniec, że wszystkie rzeczy, które miały się w tych przepisach znaleźć, się znalazły. Bo jeżeli tak jest i my to przegłosujemy, to już tutaj nie będzie innej możliwości. Dlatego takie jest moje pytanie i nasze oczekiwanie, żeby deklaracje z waszej strony, ze strony obu ministerstw, były takie pełne: tak, to jest wszystko, co chcieliśmy, żeby w tej ustawie się znalazło, wszystko jest w tym pakiecie i mamy to dokładnie przepracowane i przemyślane.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">(Przewodniczący Kazimierz Wiatr: Życie pokaże, Panie Przewodniczący.)</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#GrzegorzSchetyna">Tak, ale ze strony projektodawców musi być stuprocentowa pewność, przynajmniej na tym etapie, na którym jesteśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzWiatr">Pani Minister, padło pytanie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzWiatr">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Ja z przyjemnością na nie odpowiem. Tutaj rzeczywiście przyglądaliśmy się tej sytuacji i chciałabym pana przewodniczącego zapewnić, że akurat kwestie dotyczące Białorusi były tematem naszych długich rozmów, dlatego że Białorusini tworzą liczną grupę studentów na polskich uczelniach, która boryka się z nieco innym problemem niż tylko z tym związanym z dostępem do procedury wizowej. Ta ustawa, co do zasady, ułatwi dostęp do procedury wizowej, natomiast podstawowym problemem na Białorusi są działania państwa białoruskiego zmierzające w kierunku uniemożliwienia młodzieży wyjazdów na studia. Białoruś zaczyna mieć problem demograficzny, a także bardzo poważny problem związany z brakiem specjalistów na rynku pracy. Faktycznie reżim Aleksandra Łukaszenki podejmuje działania, żeby młodzież nie wyjeżdżała, ale wydaje się, że w tej ustawie znaleźliśmy też sposób, żeby tym wszystkim, którzy chcą studiować w Polsce, nadal to umożliwić. Też chciałabym zapewnić, że wydajemy stypendia i staramy się te programy stypendialne, które mamy, nie tylko utrzymać, ale także rozbudowywać w ścisłym dialogu z kolegami z ministerstwa nauki i NAWA, czyli Narodową Agencją Wymiany Akademickiej. Za tę współpracę zresztą też bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzWiatr">Pan senator Zając, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefZając">Otóż moje bardzo poważne zastrzeżenia budzą pewne zapisy ustawy. Chodzi o to, że ciągle używane jest sformułowanie „uczelnie akademickie”. Mamy zawodowe akademie nauk, mamy uczelnie zawodowe i rektorzy tych uczelni – zresztą państwo też na pewno otrzymaliście takie wiadomości – zwracają uwagę na to, że pominięto te uczelnie, na które młodzież, tak jak na uczelniach akademickich, również przyjeżdża studiować, a dzięki tej ustawie nie będą im przysługiwać te udogodnienia, które tutaj się proponuje. Proponuje się natomiast takie rozwiązanie, tak jak rozumiem, że jeżeli ktoś będzie chciał przyjechać na którąś z uczelni zawodowych, będzie musiał poprzez uczelnie akademickie występować o wizę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie, nie…)</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JózefZając">Ale dlaczego pominięto uczelnie zawodowe i akademie zawodowe? Bo wszędzie w państwa przepisach jest określenie „akademickie”. Możemy potraktować to tak, że jest to taki popularny termin określający uczelnie wyższe, ale można to też rozumieć inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KazimierzWiatr">Pani Minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Pewnie pan minister Szeptycki też zechce zabrać głos, ale najpierw ja tylko wyjaśnię.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Panie Senatorze, przede wszystkim nie ma takiego rozróżnienia. My wprowadzamy jednolite zasady dla szkół akademickich…</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#HenrykaMościckaDendys">Przepraszam. Okazuje się, że nie wyłączyłam telefonu. Najmocniej państwa przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#HenrykaMościckaDendys">Wprowadzamy jednolite zasady dla szkół akademickich publicznych i niepublicznych, a terminologia, którą się posługujemy, jest terminologią zaczerpniętą wprost z ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(Senator Józef Zając: A tam jest…)</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#HenrykaMościckaDendys">Ale, Panie Senatorze, my tworzymy element obowiązującego systemu prawa. Nie otwieramy ustawy o szkolnictwie wyższym w innym zakresie niż tylko ten niezbędny do uzupełnienia i uszczelnienia ścieżek wizowych. Nie podejmujemy innych wątków i to jest spójne z obowiązującym porządkiem prawnym w Polsce. Zapewniam, że tutaj nie będzie zróżnicowanego…</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#komentarz">(Senator Józef Zając: Nic z tego nie rozumiem.)</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#HenrykaMościckaDendys">Dobrze. To postaram się jeszcze raz…</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#komentarz">(Przewodniczący Kazimierz Wiatr: Proszę dać spokojnie skończyć. Pani Minister, proszę kontynuować.)</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#HenrykaMościckaDendys">Wykorzystujemy obowiązującą i znaną polskiemu prawu terminologię oraz pojęcia. Nimi posługujemy się w tej ustawie. Nie tworzymy żadnych praktyk dyskryminacyjnych, wprost przeciwnie – jednolite zasady dla wszystkich szkół wyższych. To zresztą było również tematem dyskusji z przedstawicielami szkół wyższych w Sejmie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzWiatr">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSzeptycki">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejSzeptycki">W Polsce są, w kontekście tego, o czym mówimy, 4 rodzaje szkół wyższych. Są uczelnie akademickie i nieakademickie – to jest jeden podział, i są uczelnie prywatne i publiczne. To nam daje te 4 kategorie, o których w tej chwili mówię. Omawiane przepisy, tak jak powiedziała pani minister Henryka Mościcka-Dendys, zasadniczo odnoszą się do wszystkich tych 4 kategorii, z jednym wyjątkiem. Mianowicie uczelnie publiczne akademickie na podstawie tego – to wprowadza ta ustawa – że są uczelniami publicznymi akademickimi, mają prawo rekrutować studentów zagranicznych. Natomiast inne kategorie uczelni muszą na to dostać periodycznie zezwolenie ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Myślę, że tak naprawdę do tego się odnosi uwaga pana senatora. Już wyjaśniam, o co chodzi i dlaczego są takie a nie inne rozwiązania. Mamy w Polsce uczelnie, w których liczebność studentów z zagranicy, w porównaniu do wszystkich studentów, sięga 50 czy 70, a w jednym przypadku nawet 90%. Innymi słowy, na 10 studentów 9 to są studenci z zagranicy. Przy czym jakimś dziwnym trafem w niektórych tych uczelniach poziom drop out, czyli rezygnacji ze studiów np. po pierwszym roku, również sięga kilkudziesięciu procent. Na tych 2 listach, o których mówię, dziwnym trafem, nie ma uczelni publicznych akademickich, natomiast są uczelnie nieakademickie, zwłaszcza uczelnie prywatne. To jest jeden argument, żeby na te 3 pozostałe kategorie patrzeć nieco uważniej. Drugi argument jest taki, że potrzebujemy cudzoziemców, którzy chcą kształcić się w Polsce na informatyków, inżynierów lotnictwa, innymi słowy, na wysokiej klasy specjalistów. Natomiast mamy mniejsze przekonanie co do tego, czy potrzebujemy wprowadzać ułatwienia dla uczelni, które chciałyby kształcić obywateli państw trzecich, np. z Zimbabwe, na kosmetologów. To jest w dalszym ciągu możliwe w ramach tej ustawy, ale z tą jedną różnicą, że uczelnia zawodowa, która chce rekrutować na kierunku kosmetologia, studentów z Zimbabwe, z Uzbekistanu, jak my to mówimy, z krajów spoza OECD – to jest OECD plus, bo tam jeszcze jest Ukraina i Chiny – to w takim przypadku jest potrzebna akceptacja ze strony Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejSzeptycki">Ostatnia uwaga. Jeżeli chodzi o szkoły zawodowe publiczne – ja akurat miałem ostatnio okazję odwiedzić kilka i o tym rozmawialiśmy – one nie rekrutują masowo studentów zagranicznych na pełen cykl studiów, ale one przyjmują studentów rzeczywiście w ramach programu Erasmus. Przy czym warto odnotować, że większość krajów uczestniczących w programie Erasmus to są kraje unijne, w związku z tym, pomijając studentów z Turcji, problem wizowy w ogóle nie występuje, bo obywatele innych państw Unii przyjeżdżają do nas tak jak do siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzWiatr">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzWiatr">Jeszcze raz pan senator Zając. Proszę.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefZając">…Nie przyjmuje się tak dużo studentów zagranicznych, należą państwowe uczelnie zawodowe i akademie zawodowe. Wcale nie zasłużyły na to nadmiernymi naborami, żeby je deprecjonować, tak jak to czyni ta ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejSzeptycki">Jeśli chodzi o uczelnie zawodowe, to akurat się nic nie zmienia. Już w obecnie istniejącym systemie prawnym one musiały co kilka lat uzyskiwać zgodę MSWiA. W związku z tym tutaj – mówię o uczelniach publicznych zawodowych – się nic nie zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#KazimierzWiatr">Kto jeszcze się zgłasza?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#KazimierzWiatr">Bardzo proszę, pan senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofBieńkowski">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#KrzysztofBieńkowski">Mam kilka kwestii dotyczących tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#KrzysztofBieńkowski">Po pierwsze, czy ktoś badał skutki ekonomiczne wpływu na gospodarkę ograniczeń związanych z wprowadzeniem tej ustawy? Jeśli chodzi o uczelnie, które proponują studia dla studentów z zagranicy, to one na tym zwyczajnie zarabiają. Oprócz samych uczelni zarabia na tym oczywiście też inny sektor naszej gospodarki, a nawet inne sektory naszej gospodarki. Jeżeli nastąpi tutaj znaczące tąpnięcie, to nie tylko uczelnie mogą na tym stracić, również te publiczne, ale także całe miasta czy sektory gospodarki, które dzięki temu ruchowi studentów funkcjonują. Czy zostały przeprowadzone takie symulacje, badania, a jeśli tak, to co z nich wynikało? To moje pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#KrzysztofBieńkowski">Druga kwestia dotyczy sprawy Turcji. Ja w parlamencie pracuję w bilateralnej Polsko-Tureckiej Grupie Parlamentarnej. Zwracałem się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie ułatwień, czyli w drugą stronę, wizowych dla studentów, którzy zaczynają studia, studiują pierwszy, drugi rok, a nie dostają wizy na trzeci rok studiów. To zniechęca studentów z Turcji, żeby studiować akurat w Polsce i zaczynają studiować w innych państwach, na czym traci nasza gospodarka, na czym tracą nasze kontakty, moim zdaniem, z ważnym partnerem międzynarodowym, jakim jest Turcja. Strona turecka na naszych spotkaniach w parlamencie cały czas mówi, że brakuje stabilności w odniesieniu do studentów, którzy nie otrzymują wiz na kolejnych etapach kształcenia. W tej sprawie pisałem już do państwa, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych – pani minister łaskawa była mi odpisać w dość długim piśmie – bo uważam, że idziemy w kierunku, który nie służy ani polskiej gospodarce, ani naszym relacjom. To, czy dany student studiuje jakieś nauki pedagogiczne, czy bardziej techniczne, jest, moim zdaniem, kwestią jego wyboru, a naszą korzyścią jest to, że przyjedzie do Polski i tu będzie studiował. Bardziej bym się skupił na problemie rezygnacji ze studiów, czyli na tym, jeżeli student z jakiegoś państwa uzyskuje wizę, a po chwili rezygnuje ze studiowania, co może oznaczać, że jest tu problem. Bo jeżeli on zaczyna studia i dalej studiuje, to… No, jeżeli uczelnia ma 90% studentów z zagranicy, to należy tylko chylić czoła z racji tego, że tylu ich potrafiła zdobyć. To jest tak, jakby w jakiejkolwiek innej dziedzinie gospodarki nasz eksporter potrafił 10% wyrobów sprzedawać w Polsce i 90% za granicą, a my byśmy czynili z tego zarzut. Tutaj niebezpieczeństwo może być tylko wówczas, gdy ten student uzyska wizę, a po chwili zrezygnuje ze studiów. W tym jest niebezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#KrzysztofBieńkowski">Kolejny problem, który się pojawia, to… Ja tutaj wesprę pana senatora, profesora, który zauważył różnicę pomiędzy uczelniami, nawet publicznymi, jeśli chodzi o możliwości rekrutacji takich studentów. Wydaje mi się, że jeżeli uczelnia – każda z uczelni – zdobywa takiego studenta, to służy to nie tylko tej uczelni, ale też całej naszej gospodarce. I chodzi tylko o to, żebyśmy patrzyli, czy nie dochodzi tu do nadużyć wizowych. Na to bym zwrócił uwagę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzWiatr">Pani Minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Dziękuję bardzo za te pytania, Panie Senatorze, postaram się po kolei na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Studenci z Turcji. Tu uspokajam, bo ta ustawa uporządkuje system, wprowadzi też większy automatyzm, gdy idzie o procedury legalizacji pobytu, poprzez wprowadzenie m.in. postępowania cyfrowego, co będzie oznaczało, że student, który przyjedzie do Polski na pierwszy rok studiów i będzie chciał tutaj spędzić 5 lat, nie będzie już potrzebował kolejnej wizy, tylko będzie legalizował swój pobyt. Liczymy w związku z tym, że tym, którzy przyjeżdżają tutaj faktycznie w celu studiowania, ta ustawa otworzy dużo ułatwień. Przypominam, że studenci z Turcji są jedną z największych grup studentów obcokrajowców w Polsce, a Polska jest w gronie tych państw Unii Europejskiej, które… to znaczy kształci największą grupę studentów tureckich, więcej nawet niż Niemcy, okresowo. A więc to jest rzeczywiście bardzo udana współpraca.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HenrykaMościckaDendys">Jeszcze raz odniosę się do tego argumentu, że 90% studentów obcokrajowców to jest dobry wynik. Niestety, Panie Senatorze, z żalem stwierdzam, że nie, ponieważ te 98% studentów na uczelni, która była pod tym względem rekordzistką, było tylko na pierwszym semestrze.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#komentarz">(Głos z sali: A, to tu jest problem.)</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#HenrykaMościckaDendys">Tak jest.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#HenrykaMościckaDendys">I to prowadzi mnie do odpowiedzi na drugie pytanie pana senatora. A mianowicie istnieje bezpośredni związek między polityką wizową a polityką migracyjną państwa. Jeżeli ktoś wjeżdża tutaj, udając studenta, ale nawet nie podejmuje studiowania – bo często takie osoby w ogóle nie pojawiały się na uczelni – to oznacza to, że albo przemieścił się do innego państwa członkowskiego Unii, albo podjął tu pracę, albo wydarzyło się z nim jeszcze coś bardziej niepokojącego. I jeśli takie osoby to są – potencjalnie – osoby, które popadną w konflikt z prawem, to ich deportacja odbywa się na koszt państwa polskiego. To oznacza, że ten model biznesowy, który pewne uczelnie wyższe przyjęły, czyli pobieranie opłat i korzystanie na tym, ale też przerzucanie kosztów tego procesu na państwo – czyli, innymi słowy, jest to eksternalizacja kosztów procesu pozyskiwania studentów obcokrajowców, a prywatyzacja zysków z tego procesu – jest absolutnie niedopuszczalny. I takie procedury ta ustawa również ma ukrócić.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#HenrykaMościckaDendys">Przypomnę też, że 5 uczelni… Przede wszystkim wprowadzamy tutaj jasne zasady. Konsul uzyskuje dostęp do bazy POL-on i ta baza pokaże, czy osoba, która przyjechała tu w celu studiowania, faktycznie te studia podejmuje. Czyli szybciej będziemy mogli takie wizy unieważniać i faktycznie szybciej prowadzić porządkowanie sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#HenrykaMościckaDendys">Wzmacniamy też procedury nadzorcze i kontrolne. Zresztą w zeszłym roku wdrożyliśmy procedury kontrolne wobec 5 uczelni, takich najbardziej, powiedziałabym, budzących nasze wątpliwości, gdy idzie o sposób operowania, i stało się to natychmiast po tym, jak tylko NIK przedstawiła swój raport dotyczący problematyki wizowej.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#HenrykaMościckaDendys">Zapewniam więc, że – i to zresztą widać w danych – będziemy wspierać uczelnie, które faktycznie rekrutują studentów w celach umiędzynarodowienia, dzielenia się wiedzą, pozyskiwania rzeczywistych studentów. One nie mają się czego obawiać. To zresztą widać w danych, bo liczba studentów obcokrajowców nadal nam rośnie. Odpadły nam za to osoby, dla których wiza studencka była jedynie pretekstem do zalegalizowania pobytu w strefie Schengen.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#HenrykaMościckaDendys">A więc jeśli idzie o symulacje finansowe, to my zakładamy raczej korzyści dla uczelni uczciwie rekrutujących studentów z zagranicy. To zresztą widać m.in. w przypadku studiów medycznych, na których liczba studentów konsekwentnie nam przyrasta, a to jest jeden z tych kierunków studiów, którymi, powiedziałabym, chętnie się chwalimy i Polska ma tu wyjątkowo dobrą markę. A więc naszą troską jest też utrzymanie prestiżu polskiego dyplomu. To też jest jeden z celów, które przyświecały powstaniu tej ustawy. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzWiatr">Pan minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejSzeptycki">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejSzeptycki">Jeśli chodzi o koszty, to częściowa odpowiedź jest taka: w zeszłym roku Ministerstwo Spraw Zagranicznych, po okresie pewnego – ujmę to łagodnie – chaosu wizowego jeszcze z czasów poprzedniej koalicji, zaczęło egzekwować przepisy prawne, które mamy obecnie. Nowe regulacje mają te istniejące przepisy uelastycznić – bardzo wyraźnie chcę to powiedzieć – i na to liczą uczelnie. Po tym, jak zaczęliśmy, a właściwie to Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaczęło te przepisy egzekwować w obecnym stanie prawnym, uczelnie odnotowały, że było grono kandydatów na studentów, którzy wiz nie otrzymali albo nie otrzymali w terminie. Liczymy na to, że w tym nowym systemie, bardziej elastycznym, cyfrowym itd., ci ludzie, łącznie ze studentami z Turcji i z paru innych krajów, że tak powiem, wizowych, bez problemu wjadą do Polski, przy założeniu, że wydatek na utrzymanie to ok. 4 tysiące miesięcznie – mówię o mieszkaniu, wyżywieniu – plus, powiedzmy bardzo orientacyjnie, 6 tysięcy zł miesięcznie na czesne, 2–3 tysiące euro za semestr. Każdy student tyle przywozi ze sobą, jeżeli płaci za studia ok. 10 tysięcy zł miesięcznie, tak pi razy oko. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejSzeptycki">Druga sprawa, w odniesieniu do tego porównania do eksportu. Otóż jest tu jeszcze pytanie: co eksportujemy? Czy eksportujemy dobra wysoko przetworzone, czy – tu kontynuuję to porównanie – eksportujemy tanie tekstylia? Bo w niektórych przypadkach to wygląda trochę tak, że mamy uczelnie, które rekrutują studentów nieco przypadkowych, na przypadkowe kierunki studiów, a potem jeszcze ci studenci szybko z tych studiów rezygnują. No więc pojawia się pytanie: po co nam są studenci zagraniczni? Oczywiście jedna sprawa to jest wymiar finansowy – i to jest ten wymiar, który najczęściej pojawia w rozmowach, zwłaszcza w wypowiedziach z perspektywy uczelni. Ale w perspektywie państwa jest jeszcze parę innych wymiarów. Studenci zagraniczni, zwłaszcza doktoranci, to jest niejako droga do budowy współpracy z innymi krajami. Stany Zjednoczone, kraje Europy Zachodniej są bardziej atrakcyjnymi partnerami niż np. Zimbabwe i kraje Azji Środkowej, jeżeli chodzi o bycie partnerem naukowym. Tak? Chcemy też, żeby ci młodzi ludzie po skończeniu studiów zostali w Polsce. I, tak jak mówiła pani minister, my mamy studentów studiów medycznych, są to pojedyncze jednostki ze Sierra Leone, Somalii itd., to nas bardzo cieszy, bo jeżeli ktoś nawet z tych krajów dosyć odległych, ubogich, będących w stanie wojny domowej, zrekrutował się na studia medyczne w Polsce, a jeszcze w Polsce zostanie, to będzie to z korzyścią dla wszystkich. Ale jeżeli ktoś zrekrutował się, jak mówię, na studia kosmetologiczne na prywatnej, mało znanej uczelni, to jest pytanie: jaką państwo polskie ma z tego korzyść?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejSzeptycki">Jeszcze ostatnia uwaga, taki konkretny przykład, bo pani minister mówiła o tym, że zyski płyną do uczelni, ale potem w razie problemu koszty ponosimy my wszyscy. Są kraje, np. Australia, Holandia, które w tej chwili ograniczają napływ studentów zagranicznych z bardzo konkretnego powodu, mianowicie napływ studentów zagranicznych podnosi ceny mieszkań. Chodzi o to, że jeżeli mamy coraz większe grono młodych ludzi, którzy przyjeżdżają i potrzebują… W Barcelonie, w Hiszpanii, był taki ciekawy przypadek – już kończę, bo czas nas goni – mianowicie studenci hiszpańscy, ci najlepsi, zaczęli rezygnować ze studiowania w Barcelonie, dlatego że Barcelona była tak popularnym kierunkiem dla studentów zagranicznych i ceny tamtejszych mieszkań przerastały ich możliwości, więc oni stwierdzali, że oni wolą wybrać inną uczelnię, mniejszą, gorszą, ale nie będą dawać się, że tak powiem, zjadać z powodu tych cen mieszkań. Myślę, że to jest taki dość konkretny przykład tego, o czym pani minister mówiła, czyli tego, jakie koszty ponosimy w związku z tym, że przyjeżdżają do nas studenci z zagranicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzWiatr">Pan senator i potem poproszę gości.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#KazimierzWiatr">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejKalata">Pani minister sprowokowała mnie do zadania pytania, a chodzi o studia medyczne. Czy to znaczy, że cudzoziemcy ograniczają i tak niewielką pulę miejsc dla studentów polskich na uczelniach medycznych? Czy…</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo proszę, krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Jeśli mogę, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Dziękuję za to pytanie, Panie Senatorze. Zapewniam, że tak nie jest. Studenci obcokrajowcy rekrutują się głównie na anglojęzyczną medycynę. Co do tego chciałabym państwa odesłać również do innego dokumentu, który przyjęliśmy, czyli do strategii migracyjnej oraz do strategii współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Te 2 dokumenty czytane razem z tą ustawą stanowią pewną spójną całość. Chcemy, żeby szkoły wyższe oferowały też w większym stopniu nauczanie języka polskiego, bo liczymy na to, że osoby, które przyjeżdżają do Polski, zwłaszcza na studia medyczne – a duża część obcokrajowców studiuje medycynę po angielsku – będą miały pretekst do nauczenia się języka polskiego, będą miały taką okazję i, tak jak powiedział pan minister, w sprzyjających okolicznościach będą chciały tutaj zostać. Taki powinien być nasz cel, zwłaszcza w kwestii kształcenia specjalistów, czy to na kierunkach technicznych, czy na medycznych, czy w tych sektorach, w których po prostu borykamy się z deficytami na rynku pracy. Zresztą ten pakiet ustaw – bo tutaj ponownie wracam do ustawy o dostępie cudzoziemców do rynku pracy – ma stwarzać pewne zachęty do tego, żeby pozyskiwać specjalistów wysokiej klasy. Ale że odpowiadam w MSZ za Polonię, to pozwolę sobie znowu ten wątek wtrącić. Otóż liczymy też na to, że w większym stopniu zachęcimy Polaków do powrotów, będziemy więc podejmować też różne działania obliczone na powroty Polaków z zagranicy, m.in. gdy idzie o młodych profesjonalistów. W tej chwili uruchomiliśmy pierwszą edycję programu „Poland. Business Adventure”, są to staże zawodowe w Polsce dla Polaków z krajów szeroko pojętego Zachodu. Oferujemy 100 takich stypendiów, ale popularność tego programu jest tak wielka, że postaram się w przyszłym roku zapewnić sobie na to nieco większy budżet w MSZ, tak żebyśmy mogli zaoferować więcej takich stypendiów. Słyszę ze strony partnerów biznesowych, że jest szansa na to, by te osoby, przynajmniej pewna ich grupa, zostawały w Polsce. Przedstawiciele firm mówią, że mniej więcej 30% spośród nich decyduje się na pozostanie. Gdyby tak było, to oznaczałoby to, że mamy szansę na prowadzenie w miarę efektywnych działań zachęcających młodzież do przyjazdu do Polski i pozostania tutaj. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzWiatr">Proszę państwa, naszą intencją było zakończenie posiedzenia do 10.00, bo w Sejmie jest wystąpienie, ale… Może nam się to uda, zobaczymy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzWiatr">W pierwszej kolejności Konfederacja „Lewiatan”. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#NadiaWiniarska">Nadia Winiarska, Konfederacja „Lewiatan”.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#NadiaWiniarska">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#NadiaWiniarska">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że ta ustawa nie tylko ureguluje dostęp do wiz studenckich i wiz pracowniczych, ale również wprowadzi pewne ograniczenia co do możliwości zalegalizowania pobytu cudzoziemców, którzy już w Polsce przebywają i chcieliby tutaj zostać w celu podjęcia lub kontynuowania pracy. Chciałabym zwrócić uwagę na art. 6 ust. 7 tej ustawy, który wprowadzi szereg ograniczeń w procedurze występowania o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę. Przede wszystkim mówię o proponowanym brzmieniu art. 116 pkt 5 ustawy o cudzoziemcach, w którym wskazany jest cały katalog wiz, na podstawie których cudzoziemiec nie będzie w stanie zalegalizować swojego pobytu i pracy w Polsce. Mamy zastrzeżenia co do pktów 9–11, są tam wskazane wizy wydane w celu podjęcia lub kontynuowania studiów, szkolenia zawodowego bądź innych form kształcenia. Ta zmiana została dodana do projektu już po zakończeniu konsultacji publicznych. Z raportu z konsultacji wynika, że był to pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W praktyce rozwiązanie to będzie prowadziło do takich sytuacji, że student, który już przybywa legalnie w Polsce, bo uzyskał wizę studencką i, załóżmy, chce zostać w Polsce, ponieważ znalazł pracę, nie będzie w stanie skutecznie złożyć wniosku o zezwolenie na pobyt czasowy i pracę, i zostać w Polsce na podstawie posiadanej wizy. Będzie musiał wrócić do kraju pochodzenia i wystąpić z wnioskiem o wizę pracowniczą niestety, a w niektórych krajach czas oczekiwania na wizę wynosi, jak niejednokrotnie sygnalizowaliśmy, ponad rok. Dostajemy od pracodawców sygnały, że będzie to poważne utrudnienie. Ponadto wydaje nam się, że nie do końca jest to zgodne ze strategią migracyjną, która wskazuje przede wszystkim na konieczność przyciągania talentów, wykwalifikowanych specjalistów. Zakładając, że studenci posiadający wizę studencką przebywają już w Polsce i że są to osoby, które uzyskały już pewne kwalifikacje, studiując na polskiej uczelni, nie widzimy uzasadnienia dla tego, aby ograniczać im możliwość pozostania w Polsce w celu zatrudnienia się.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#NadiaWiniarska">Drugie ograniczenie dotyczy pobytu w Polsce na podstawie karty pobytu wydanej przez inne państwo obszaru Schengen. Mówi o tym proponowane brzmienie pktu 8 w art. 116 ustawy o cudzoziemcach, tzn. jest to ten sam wskazany artykuł przedmiotowej ustawy. Zgodnie z tym przepisem cudzoziemiec, który posiada kartę pobytu wydaną przez inne państwo strefy Schengen, nie będzie mógł w Polsce wystąpić z wnioskiem o kartę pobytu w celu zatrudnienia się w Polsce. Dostajemy sygnały chociażby z sektora transportu międzynarodowego, że jest bardzo duża konkurencja o pracowników z państw trzecich i nierzadko dochodzi niestety do takich sytuacji, że osoba, która przeszła szkolenie opłacone przez polskiego przedsiębiorcę i uzyskała uprawnienia do prowadzenia pojazdu oraz wykonywania transportów międzynarodowych, jest rekrutowana przez inną firmę, w innym państwie strefy Schengen, na podstawie polskich dokumentów. Jest więc duża konkurencja, nierzadko dochodzi też do takiej sytuacji, że polscy pracodawcy chcą rekrutować obywateli państw trzecich, którzy przebywają np. na Litwie i chcieliby do Polski przyjechać, aby zacząć pracę na rzecz polskiej firmy. Tak że ten przepis ograniczy taką możliwość.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#komentarz">(Przewodniczący Kazimierz Wiatr: Jeszcze minuta, tak że proszę do….)</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#NadiaWiniarska">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#NadiaWiniarska">Proponowane ograniczenia wydają się nieproporcjonalne i sprzeczne z interesem gospodarczym. Będzie to poważne utrudnienie, jeśli chodzi o kwestie dotyczące wiz pracowniczych, dla osób, które już uzyskały jakieś kwalifikacje i studiują w Polsce albo chciałyby do Polski się przeprowadzić z innego państwa Schengen. Takie osoby po prostu nie będą w stanie zalegalizować swojego pobytu w Polsce na dłużej. A zakładamy, że są to osoby, które nie wykorzystują tych dokumentów, aby wjechać do strefy Schengen, tym bardziej że są w ustawie przewidziane instrumenty, które chociażby anulują wizę studencką, jeśli ktoś nie jest już studentem. Tak więc sygnalizujemy, że może tu być poważne utrudnienie dla pracodawców i dla cudzoziemców, którzy chcieliby w Polsce zostać na dłużej i pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzWiatr">Fundacja „Dobra Szkoła”, też 5 minut. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BartoszBędkowski">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#BartoszBędkowski">Bartosz Będkowski, prezes Zarządu Fundacji „Dobra Szkoła”, a jest to fundacja, która jest organem prowadzącym m.in. szkoły policealne.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#BartoszBędkowski">Chciałbym państwu zaprezentować stanowisko wszystkich organów prowadzących szkoły policealne Cosinus, czyli największą sieć szkół policealnych w Polsce. Ja wiem, że to troszkę będzie nie na temat… tylko że przepisy tego dotyczące po prostu znalazły się w tej ustawie, choć nie do końca rozumiemy dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#BartoszBędkowski">Otóż są 2 elementy poruszane w tej ustawie, które dotyczą szkół policealnych. Pierwszy element dotyczy sytuacji, w których do tej pory dochodziło do nadużyć. I tutaj w pełni zgadzamy się z ministerstwem co do tego, że wprowadza te zmiany. A chodziło tu o to, że cudzoziemiec, który kończy szkołę policealną, może na podstawie świadectwa ukończenia szkoły policealnej potwierdzić znajomość języka na poziomie B1. I dochodziło do wielu nadużyć związanych z tym, że niektóre szkoły umożliwiały – zapewne chodziło tam o kwestie finansowe – tym uczniom, cudzoziemcom ukończenie szkoły w zbyt łatwy sposób, bo żeby ukończyć taką szkołę, nie trzeba było zdawać państwowego egzaminu zawodowego, a trzeba było jedynie przystąpić do niego. I z tego właśnie wynikał cały problem.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#BartoszBędkowski">My już przedstawialiśmy tę sprawę podczas prac komisji, bo uczestniczyliśmy w całym procesie legislacyjnym, ale też chciałbym zwrócić uwagę, że w czasie między pracami komisji sejmowych i pracami w Sejmie a dzisiejszym posiedzeniem zostały udzielone przez ministerstwo edukacji i Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedzi na interpelację pana posła Józefaciuka. Otóż ministerstwo edukacji po raz pierwszy podało dane dotyczące tego, ilu cudzoziemców zdało państwowy egzamin zawodowy, a jest to 11 tysięcy 435 osób, cudzoziemców, na 40 tysięcy uczniów ogółem, tych, którzy zdali ten egzamin. A więc cudzoziemcy stanowią 28,47% spośród wszystkich osób, które zdały państwowy egzamin zawodowy, a to jest więcej niż stosunek liczby cudzoziemców do liczby osób zapisujących się do szkoły. Czyli tu ma miejsce sytuacja jakby odwrotna do tej, o której wspominał tutaj pan minister, do drop out, czyli do tego, że studenci porzucają szkołę. Takiej sytuacji nie ma w naszym przypadku. Naszym zdaniem w naszym przypadku wszystkie kwestie, które były związane z nadużyciami, zostaną rozwiązane przez te 2 przepisy zawarte w art. 6 i art. 5, tzn. dzięki wyłączeniu świadectwa szkoły policealnej z katalogu dokumentów, które potwierdzają znajomość języka.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#BartoszBędkowski">Ale jeszcze króciutko muszę państwu powiedzieć o tym, na czym polega teraz prawdziwy problem. Otóż jeżeli państwo nie zdecydują się przesunąć o rok terminu wejścia w życie przepisu dotyczącego certyfikatu językowego B1 wymaganego od ucznia szkoły policealnej, to w obecnym naborze ponad 90% cudzoziemców, którzy chcieliby się zapisać do szkoły, nie zapisze się, dlatego że 2 sesje egzaminu z języka polskiego, dające tym osobom szansę na rekrutację, już minęły. To będzie masa osób, bo to będzie dotyczyło ok. 40 tysięcy osób, które później nie uzyskają kwalifikacji zawodowych w zawodach takich jak np. asystentka stomatologiczna, asystent dentysty, a chyba najczęściej są to po prostu kobiety z Ukrainy…</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#komentarz">(Przewodniczący Kazimierz Wiatr: Jeszcze minutę pan ma.)</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#BartoszBędkowski">To jeszcze tylko dokończę to, jak wygląda w ogóle procentowo udział osób z zagranicy w kształceniu w szkołach policealnych. 77% to są obywatele Ukrainy, którzy w Polsce przebywają od dłuższego już czasu, 15% to obywatele Białorusi, a pozostałe 8% to obywatele innych państw. A więc tak naprawdę to uderzy głównie w obywateli Ukrainy i Białorusi, którzy są już w Polsce. Tutaj nie mówimy… Szkoły policealne nie zostały w raporcie NIK o aferze wizowej w ogóle wymienione, nie ma mowy o nich, nie ma tam ani słowa na ten temat. Ministerstwo mówi, że tu jakby chodzi o jakość… No ale z odpowiedzi ministerstwa wynika, że ta jakość jest obecnie odpowiednia. Nadużycia były, ale one polegały na tym, że takie osoby chciały po prostu takim ukończeniem szkoły potwierdzać znajomość języka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KazimierzWiatr">Pani Minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HenrykaMościckaDendys">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#HenrykaMościckaDendys">Ja może odpowiem w tej odwrotnej kolejności, jeśli państwo pozwolicie.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#HenrykaMościckaDendys">Bardzo dziękuję Fundacji „Dobra Szkoła” za udział w konsultacjach publicznych. Mieliśmy długie i, jak myślę, dobre rozmowy na temat tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#HenrykaMościckaDendys">Z żalem stwierdzam, że ta ustawa jest odpowiedzią na nadużycia w systemie, bo niestety już 1 semestr ikebaniarstwa w szkole policealnej – a to był mój „ulubiony” kierunek w tym kontekście – prowadził do potwierdzenia znajomości języka polskiego. Wydaje mi się, że to jest oczywiste nadużycie.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#HenrykaMościckaDendys">Z punktu widzenia państwa – i zakładam, że wszyscy tu, tak jak siedzimy w tej sali, zgadzamy się z tym – znajomość języka polskiego, przynajmniej podstawowa, jest krokiem w kierunku integracji w Polsce i krokiem do pozostania tutaj albo przynajmniej do wywiązywania się z pewnych zobowiązań, których oczekujemy jako społeczeństwo od cudzoziemców przyjeżdżających tutaj. Wprowadzamy więc wymóg znajomości języka na poziomie B1, a to jest bardzo niski poziom znajomości języka – to jest tak trochę więcej niż podstawowa znajomość języka – bo zakładamy, że to nie powinien być wymóg nadmiernie wysoki.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#HenrykaMościckaDendys">Rzeczywiście cudzoziemcy są zainteresowani szkołami policealnymi, ale to im nie umożliwia kształcenia zawodowego, za to dba się tu o to, żeby znajomość języka była pewnym elementem dotyczącym tego kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#HenrykaMościckaDendys">Jeśli idzie o wejście w życie tych przepisów, to akurat w odniesieniu do szkół policealnych te przepisy wchodzą w życie w przyszłym roku, a więc mamy tutaj odpowiednie vacatio…</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#HenrykaMościckaDendys">Rekrutacja będzie utrzymana, tak jest. Na ten rok rekrutacja jest utrzymana.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#HenrykaMościckaDendys">Tak, tak. Właśnie po konsultacjach publicznych zrobiliśmy specjalnie ten wyłom. A więc rekrutację macie państwo na ten rok utrzymaną. A od przyszłego roku te przepisy wejdą już w pełnym kształcie.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#HenrykaMościckaDendys">Z kolei gdy idzie o kwestie sformułowane przez Konfederację „Lewiatan”, to chciałabym, proszę państwa, z żalem stwierdzić, że sytuacja, którą pani omówiła, to są właśnie źródła afery wizowej. To znaczy pozyskiwanie wiz pod pretekstem studiowania po to, żeby zalegalizować tutaj popyt do pracy jest oczywistym złamaniem kodeksu schengeńskiego. Przypomnę, że osoba, która przyjeżdża tutaj studiować, nie potrzebuje pozwolenia na pracę. Student tak długo, jak długo studiuje, ma prawo w Polsce pracować po to, żeby móc się utrzymać – i taki system jest pożądany. Wyszliśmy naprzeciw też życzeniom pracodawców, którzy chętnie korzystają, przynajmniej w formułach czasowego zatrudnienia, z tego, że studenci mogą pracować. Wydaje się to racjonalne, ponadto jest to sposób integracji z rynkiem pracy. Ale absolutnie niedopuszczalna jest sytuacja, w której ktoś udaje studenta, przyjeżdża tutaj, zapisuje się na studia, ale nigdy się tam nie pojawia, za to próbuje, korzystając z tej preferencyjnej formy, zalegalizować swój pobyt do pracy. To jest właśnie coś, z czym walczymy.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#HenrykaMościckaDendys">Za także absolutnie niedopuszczalną, proszę państwa, z punktu widzenia bezpieczeństwa i interesu państwa uznaję sytuację, w której przyjeżdżają tutaj osoby z tytułami pobytowymi wydanymi w innych krajach, bo wtedy my nie wiemy, jak i w jakim celu te tytuły pobytowe były wystawiane. Jeśli polski pracodawca chce rekrutować pracowników za granicą, to ma do tego te 2 ustawy, które już zostały podpisane przez pana prezydenta i które tworzą większy związek między pracodawcą a pracownikiem, a chodzi o to, żeby pozyskiwani byli i mogli tutaj przyjeżdżać pracownicy rzeczywiście do konkretnych celów, do konkretnych branż gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#HenrykaMościckaDendys">Zwracam też państwa uwagę na to, że większość wiz pracowniczych, które wydaliśmy w ostatnich latach, bynajmniej nie dotyczyła specjalistów, a dotyczyła raczej osób niewykwalifikowanych. A więc bardzo bym chciała, żebyśmy odmitologizowali tę dyskusję. Z żalem stwierdzam, że nie przyjeżdżają tutaj ani specjaliści IT, ani chirurdzy neurolodzy, tylko przyjeżdżają, i to w dużej liczbie, osoby niewykwalifikowane, a nawet analfabeci. I to będzie w długiej perspektywie problem dla polskiego rynku pracy. Dlatego chcemy w drodze tej ustawy tę sytuację ukrócić i uporządkować. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję, Pani Minister.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#KazimierzWiatr">Pan przewodniczący Schetyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GrzegorzSchetyna">Ja w związku z tymi wypowiedziami…</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#GrzegorzSchetyna">W związku z tymi wyczerpującymi odpowiedziami chciałbym zaproponować przegłosowanie całego projektu bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KazimierzWiatr">Czy są inne wnioski? Nie.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#KazimierzWiatr">W takim razie zarządzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#KazimierzWiatr">Kto jest za przyjęciem ustawy bez poprawek? (7)</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#KazimierzWiatr">Kto jest przeciw? (0)</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#KazimierzWiatr">Kto się wstrzymał? (2)</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#KazimierzWiatr">Jeszcze jest kwestia sprawozdawcy. Nie wiem… Czy pan senator Zawiła by się zgodził?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarcinZawiła">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzWiatr">Czy są inne propozycje?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Głos z sali: To jest świetna propozycja.)</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#KazimierzWiatr">Dobrze. W takim razie bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#KazimierzWiatr">Informuję, że wyczerpaliśmy porządek naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#KazimierzWiatr">Bardzo dziękuję pani minister, panu ministrowi, naszym gościom, panom senatorom, pani legislator, sekretarzom.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#KazimierzWiatr">Zamykam wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Komisji Nauki. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 10 minut 00)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>