text_structure.xml 160 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 35)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jerzy Fedorowicz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyFedorowicz">Szanowni Państwo, dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyFedorowicz">Minęła godzina 8.30. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyFedorowicz">Przedstawiam porządek obrad. W porządku obrad jest rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ustawy o ochronie baz danych oraz ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi; druk senacki nr 111, druki sejmowe nr 406, 467 i 467-A.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JerzyFedorowicz">Czy do porządku obrad panie senatorki i panowie senatorowie składają jakieś zastrzeżenia? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JerzyFedorowicz">Witam w takim razie naszych gości. Witam pana podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pana Andrzeja Wyrobca, razem ze współpracownikami. Witam pana ministra, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pana prof. Tadeusza Kowalskiego. Witam pana prezesa Tomasza Chróstnego ze współpracownikami z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z Sejmu… Czy jest pan poseł sprawozdawca Maciej Wróbel? Jest nieobecny. Przedstawicielem naszego Biura Legislacyjnego jest pan mecenas Jakub Zabielski. Witam pana mecenasa.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JerzyFedorowicz">Szanowni Państwo! Mam długą listę przedstawicieli związków i firm, i szybciutko ją przeczytam. Witam was bardzo serdecznie. Bardzo proszę, są z nami przedstawiciele Związku Artystów Scen Polskich, Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, Izby Wydawców Prasy, Stowarzyszenia Dziennikarzy i Wydawców „Repropol”, Stowarzyszenia Filmowców Polskich – Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych, Koła Reżyserów w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, Koła Młodych Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Związku Zawodowego Aktorów Polskich, Gildii Scenarzystów Polskich, Gildii Reżyserów Polskich, stowarzyszenia Polska Gildia Producentów, Polskiej Fundacji Artystów Scenicznych „Plac Teatralny”, Stowarzyszenia Autorów i Wydawców „Copyright Polska”, Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych, Związku Pracodawców Prywatnych Mediów, Związku Pracodawców Technologii Cyfrowych „Lewiatan”, Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych, Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej – KIKE, Związku Producentów Audio-Video – ZPAV, Stowarzyszenia „Polskie Gry”, Centrum Kompetencji Cyfrowych UW, Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego – Cyfrowa Polska, Konfederacji „Lewiatan”, stowarzyszenia Alians Niezależnych Producentów Muzycznych, Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury, Unii Literackiej, organizacji Wikimedia Europe.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JerzyFedorowicz">Szanowni Państwo, skład przedstawicieli strony społecznej jest, tak to nazwę, bardzo wysoki. To oznacza, że Senat z całą powagą pochyla się nad problemem, który będziemy rozwiązywać, a zechcemy go rozwiązać tak, żeby wszystkie strony były w miarę zadowolone.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JerzyFedorowicz">Teraz informuję państwa senatorów, że posiedzenie komisji jest transmitowane w internecie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JerzyFedorowicz">Ponadto pytam, czy w posiedzeniu uczestniczą – a widzę, że uczestniczą – przedstawiciele podmiotów prowadzących działalność lobbingową w rozumieniu ustawy o działalności lobbingowej w stanowieniu prawa.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JerzyFedorowicz">W takim razie proszę o przedstawienie się i poinformowanie, na rzecz jakiego podmiotu prowadzona jest działalność lobbingowa.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JerzyFedorowicz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszDauerman">Dzień dobry. Mecenas Tomasz Dauerman, radca prawny reprezentujący Związek Artystów Scen Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EmilMuciński">Dzień dobry. Emil Muciński. Ja również reprezentuję Związek Artystów Scen Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WitoldSolski">Dzień dobry. Witold Solski. Reprezentuję Ogólnopolski Związek Zawodowy Samozatrudnionych „wBREw”. Zajmuję się ochroną praw człowieka, obroną godności ludzkiej i troską o wolność i własność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KatarzynaKosakowska">Dzień dobry. Katarzyna Kosakowska. Ja również reprezentuję Ogólnopolski Związek Zawodowy Samozatrudnionych „wBREw”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, procedura otwarcia została dokonana.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JerzyFedorowicz">Zapraszam w tej chwili na mównicę pana Andrzeja Wyrobca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JerzyFedorowicz">Aha, jeszcze witam bardzo serdecznie panie senatorki i panów senatorów…</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#komentarz">(Głos z sali: I pani marszałek.)</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JerzyFedorowicz">…z panią marszałek Kidawą-Błońską na czele.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JerzyFedorowicz">Panie Ministrze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejWyrobiec">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejWyrobiec">Szanowni Państwo! Pani Marszałek! Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Goście!</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejWyrobiec">Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, której długą nazwę pan przewodniczący odczytał. W wyniku ustawy przyjętej przez Sejm twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz twórcy i wykonawcy utworów literackich, publicystycznych, naukowych, utworów muzycznych, utworów słowno-muzycznych, twórcy takich opracowań, twórcy takich utworów będą uzyskiwać tantiemy za udostępnianie ich dzieł w internecie. Po stronie twórców i wykonawców powstanie nowe, niezbywalne prawo do stosowania wynagrodzenia z tytułu publicznego udostępniania utworu lub artystycznego wykonania w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym. Dotyczy to oczywiście przede wszystkim serwisów internetowych z wideo i muzyką. Tantiemy będą wypłacane z kilku tytułów: z tytułu korzystania z utworu audiowizualnego za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania, w pozostałych przypadkach zaś według swobodnego wyboru wykonawcy za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania, za pośrednictwem niezależnych podmiotów zarządzających lub bezpośrednio przez samego uprawnionego. Twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych uzyskają również tantiemy z tytułu reemitowania ich utworów. Tantiemy będą wypłacane za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejWyrobiec">Wprowadzone zostanie nowe prawo pokrewne dla wydawców prasy do korzystania online z ich publikacji prasowych. Nowe rozwiązanie wzmocni profesjonalne wydawnictwa i redakcje, które najczęściej dostarczają odbiorcom wiarygodne i rzetelne informacje. Autorzy publikacji prasowych, dziennikarze będą mieli prawo do 50-procentowego wynagrodzenia należnego wydawcom prasy z tytułu nowego prawa pokrewnego. Nowe rozwiązanie nie wpłynie na indywidualnych odbiorców w żaden sposób. Jeśli chodzi o dostęp do treści w internecie, będą oni mogli korzystać z tych treści tak, jak do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#AndrzejWyrobiec">Wprowadzone zostaną nowe zasady odpowiedzialności platform internetowych za treści udostępniane przez ich użytkowników. Platformy zostaną uznane za podmioty korzystające z zamieszczanych przez ich użytkowników utworów i przedmiotów praw pokrewnych, zatem co do zasady będą musiały uzyskiwać stosowne licencje. Jeżeli zaś tego typu licencji nie uzyskają, będą obowiązane do weryfikacji udostępnianych treści i blokowania dostępu do tych treści, które naruszają prawa autorskie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#AndrzejWyrobiec">Projekt zawiera też szereg przepisów, których celem jest ułatwienie na gruncie prawa autorskiego rozpowszechniania w Unii Europejskiej programów radiowych i telewizyjnych, wprowadza do prawa autorskiego nowe instytucje dozwolonego użytku oraz nowe możliwości udostępniania dzieł niedostępnych w handlu. Zapewnia twórcom i wykonawcom nowe możliwości uzyskiwania informacji o wpływach z eksploatacji ich utworów oraz ułatwia dochodzenie uzupełniającego wynagrodzenia, gdy to uzgodnione w umowie wynagrodzenie okaże się niewspółmiernie niskie względem zysków uzyskiwanych przez tych, którzy z tych utworów korzystają. Wprowadza też zasadę godziwego wynagrodzenia dla wszystkich twórców i wykonawców.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#AndrzejWyrobiec">Projekt dostosowuje w 100% polskie prawo do dyrektywy Unii Europejskiej. Poprzedni rząd wstrzymał prace nad tym projektem w marcu 2023 r. Termin implementacji tych 2 dyrektyw upłynął 7 czerwca 2021 r. Od tego czasu za każdy dzień opóźnienia w implementacji dyrektywy państwo polskie płaci 4 tysiące zł za godzinę.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#AndrzejWyrobiec">W trakcie procedowania ustawy w Sejmie oraz w ostatnich dniach bardzo wyraźnie wybrzmiały oczekiwania wydawców, wydawców prasy, dotyczące wprowadzenia do ustawy o prawie autorskim procedury administracyjnego rozstrzygania o wysokości należnych im stawek z tytułu nowego prawa pokrewnego wprowadzonego dyrektywą DSM. W istocie dzięki implementacji dyrektywy DSM wydawcy zyskują wyłączność na eksploatację ich publikacji prasowych online, tj. głównie w najważniejszych serwisach internetowych, czyli w Google i na Facebooku. Wydawcy liczą na wielomilionowe wynagrodzenia od big techów za licencje, które im sprzedadzą za swoje publikacje. Obawiają się jednak, że nie będą w stanie samodzielnie, tj. bez pomocy rządu, wyegzekwować tych wynagrodzeń. Oczekiwanie wydawców dotyczy dodatkowych narzędzi zapewniających w ich ocenie skuteczność nowego prawa wyłącznego. Wydawcy uważają, że ustawa powinna zapewnić państwu możliwość ingerencji w sytuacji nieosiągnięcia porozumienia co do wysokości stawek wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#AndrzejWyrobiec">Rząd podziela te obawy i podjął się przygotowania propozycji rozwiązania ustawowego, które, co najważniejsze, nie będzie kontrowersyjne na gruncie fundamentalnych zasad ustrojowych, bowiem o wzajemnych roszczeniach finansowych prywatnych podmiotów gospodarczych ostatecznie powinny rozstrzygać sądy, a nie administracja rządowa, nie administracja publiczna i nie państwo. I nie jest to, Szanowni Państwo, żadna sytuacja nadzwyczajna, ale jest to jedna z zasad ustrojowych Rzeczypospolitej Polskiej. W toku prac nad ustawą wskazano, że arbitraż może prowadzić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Minister kultury podziela ten pogląd. Dla transparentności tego procesu, procesu przygotowania nowego rozwiązania ustawowego, które zobowiązaliśmy się przedstawić w ciągu tygodnia, doprosiliśmy przedstawicieli Izby Wydawców Prasy do wskazania swoich przedstawicieli, z którymi moglibyśmy skonsultować proponowane rozwiązania, ale przede wszystkim poprosiliśmy przedstawicieli Biura Legislacyjnego Senatu o aktywny udział w tym procesie. To tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyFedorowicz">Teraz udzielam głosu panu mecenasowi Zabielskiemu, naszemu legislatorowi, i proszę o odniesienie się do propozycji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JakubZabielski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JakubZabielski">Jakub Zabielski.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JakubZabielski">Panie Przewodniczący! Pani Marszałek! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JakubZabielski">Biuro Legislacyjne przeanalizowało tę ustawę. Mając na względzie cel ustawy, a więc wdrożenie 2 dyrektyw unijnych, stwierdzam, że ustawa ten cel realizuje. W trakcie analizy doszedłem do wniosku, że w przypadku kilku przepisów i kilku problemów technicznolegislacyjnych konieczna będzie korekta, aby przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych odpowiadały standardom poprawnej legislacji. Swoje uwagi technicznolegislacyjne zawarłem w opinii. Opinia dostępna jest już od jakiegoś czasu i zamieszczona na stronach internetowych Senatu.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JakubZabielski">W zeszłym tygodniu, w piątek odbyło się spotkanie zespołu roboczego. Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu reprezentowałem ja, stronę rządową reprezentował pan dyrektor Dydo. Spotkaliśmy się w Senacie i porozmawialiśmy na temat tego, co zawarte było w mojej opinii. Następstwem tego spotkania jest opracowanie w oparciu o moją opinię zestawienia poprawek legislacyjnych do ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Takie zestawienie państwu udostępniłem. Sekretariat komisji je powielił, jest ono dostępne. To, co jest w tym zestawieniu, co do zasady pokrywa się z tym, co mamy w opinii, oczywiście nie wszystko 1:1, dlatego że w następstwie rozmów prowadzonych w zeszłym tygodniu w piątek część tego, co miałem w opinii, uległa modyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JakubZabielski">Nowością, której nie ma w opinii, a która znalazła się w zestawieniu, jest kwestia art. 86a. Proszę państwa, w następstwie poprawki sejmowej proponowany w projekcie art. 86a otrzymał nowe brzmienie. W zakresie regulacji tego przepisu odniesiono się nie tylko do artystów wykonawców, ale również do twórców. I tu Biuro Legislacyjne w toku dodatkowej analizy zwróciło uwagę, że przepis ten należy rozbić na 2 rozwiązania, jedno odnoszące się do twórców i zamieścić je we właściwym miejscu w strukturze ustawy, a drugi przepis art. 86a powinien odnosić się wyłącznie do artystów wykonawców. Jeżeli twórców włączymy do przepisu dotyczącego artystów wykonawców, systemowo nam się ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie zepnie, będzie trudno o interpretację. Stąd też w tym zestawieniu, które przygotowałem, jest propozycja technicznego rozpisania art. 86a uchwalonego przez Sejm na 2 odrębne jednostki redakcyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JakubZabielski">Proszę państwa, jeżeli chodzi o samą technikę legislacyjną, to pozwolicie państwo, że ja poprzestanę na tym, bo nie chciałbym państwu tutaj opowiadać, jak należy oznaczać przepisy, żeby były one prawidłowo oznaczone. Proszę komisję o zaufanie mojej wiedzy i mojemu doświadczeniu w tym zakresie. To jest w zestawieniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo, Panie Mecenasie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzyFedorowicz">W tej chwili poproszę o głos strony rządowej w celu odniesienia się do propozycji poprawek Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JerzyFedorowicz">Panie Ministrze?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Andrzej Wyrobiec: Tak, przepraszam, już jestem.)</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JerzyFedorowicz">Proszę bardzo, może pan minister z miejsca.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Andrzej Wyrobiec: Przepraszam, nie słyszałem…)</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#komentarz">(Dyrektor Departamentu Prawa Autorskiego i Filmu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Maciej Dydo: Może ja się odniosę…)</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#JerzyFedorowicz">Tak, tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MaciejDydo">Szanowny Panie Przewodniczący! Drogie Panie i Drodzy Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MaciejDydo">Potwierdzam ustalenia, które poczyniliśmy w piątek z Biurem Legislacyjnym Senatu. Również potwierdzam to, że art. 86a w brzmieniu przyjętym przez Sejm stanowił nie lada wyzwanie, bowiem mieliśmy do czynienia najprawdopodobniej z wprowadzeniem trzeciej, obok praw autorskich i praw pokrewnych, kategorii praw, a mianowicie praw autorskich uzależnionych od tego, czy istnieje artystyczne wykonanie. Taka formuła byłaby absolutnie nie do przyjęcia, wprowadzałaby w naszej ocenie duże zamieszanie na wielu rynkach kreatywnych. W związku z tym wspólnie z mecenasem Zabielskim opracowaliśmy brzmienie art. 214 i rozdzieliliśmy, zgodnie z systematyką ustawy, prawa autorskie od praw artystów wykonawców. Ta propozycja jest zawarta obecnie w projekcie uchwały Senatu Rzeczypospolitej, wprowadzającej poprawki legislacyjne do ustawy przyjętej przez Sejm. Potwierdzam merytoryczne uzgodnienie ze stroną rządową całego brzmienia tej uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyFedorowicz">Uprzejmie informuję, że prezydium komisji zapoznało się z treścią poprawek i będzie nad nimi procedować w stosownym momencie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyFedorowicz">A teraz, proszę państwa, otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JerzyFedorowicz">W dyskusji głos zabierają najpierw senatorowie obecni na sali, a później przybyli do nas goście. Oczywiście można w czasie dyskusji – zwracam się do gości – kierować pytania również do przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JerzyFedorowicz">Kto z pań i panów senatorów chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JerzyFedorowicz">Bardzo proszę, pani marszałek Magdalena Biejat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MagdalenaBiejat">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MagdalenaBiejat">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MagdalenaBiejat">Szanowni Państwo! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MagdalenaBiejat">Ja chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy do tej pory włożyli tyle pracy w to, żeby ta ustawa trafiła do nas w takim kształcie, w jakim jest, w kształcie, który daje artystom szansę na rzeczywiste uzyskanie dochodów należnych im z tantiem z publikacji w internecie. I cieszę się, że udało się na etapie Senatu zacząć rozmowę o wsparciu mediów. Mam nadzieję, że uda nam się te prace przeprowadzić sprawnie i szybko, tak żeby zarówno twórcy, jak i wydawcy, dziennikarze mieli poczucie, że pracujemy na ich rzecz, że udało nam się uzyskać wsparcie dla tych, którzy dzisiaj tego wsparcia najbardziej potrzebują wobec gigantów cyfrowych.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MagdalenaBiejat">Ja, tak jak mówiłam w zeszłym tygodniu, pan przewodniczący doskonale o tym wie, będę składała poprawki, które zapowiadałam, dotyczące właśnie wydawców i wsparcia wydawców. Mam nadzieję, że Wysoka Izba się do nich przychyli, bo one uzyskały jednoznaczne poparcie wydawców prasy i dziennikarzy.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#MagdalenaBiejat">Mam też nadzieję, że przeprowadzimy tę ustawę w taki sposób, żeby artyści i twórcy mieli poczucie, że stoimy też na straży ich zdobyczy, że tutaj nic się nie zmieni i że będziemy mogli wszyscy wyjść z poczuciem dobrze wykonanej pracy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ja chciałabym powiedzieć, że bardzo dobrze, że będziemy mogli procedować nad propozycjami poprawek, które przygotowało Biuro Legislacyjne, bo musimy dbać o poprawność legislacyjną i doprecyzowanie każdego zapisu. Zdaję sobie sprawę z tego, że musimy te dyrektywy implementować w tym miesiącu, bo strata i dla państwa polskiego, i dla artystów, którzy mogą korzystać z tej ustawy, jest ogromna. Każdy dzień niewprowadzenia tej dyrektywy powoduje wielkie straty ekonomiczne.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Oczekiwania wszystkich, o czym wiem, są bardzo duże. Nasze prawo autorskie powinno być jeszcze doprecyzowane i trochę zmienione w wielu obszarach, ale w tej dyrektywie tego wszystkiego nie da się zmienić. My mamy dokument, który przyszedł z Sejmu, i my możemy poruszać się tylko w tym obszarze. Tak że chciałabym wszystkich państwa, którzy przychodzą tu z pomysłami omówienia problemów, które mają, zachęcić do tego, żebyśmy teraz się przygotowywali i od września zaczęli naprawdę bardzo poważną rozmowę o tym, jak to prawo jeszcze poprawić i jak to zrobić kompleksowo, bo w tej dyrektywie tego wszystkiego, czego państwo chcą, nie da się zrobić. Nie ma na to ani czasu, ani możliwości. W tej chwili każda godzina się liczy. Dlatego ja bym proponowała, żebyśmy skupili się na domknięciu tej ustawy, zastanowieniu się nad tym, co przygotuje ministerstwo kultury wspólnie z wydawcami, i zamknęli tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyFedorowicz">Oddaję głos. Pan przewodniczący Grzegorz Czelej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GrzegorzCzelej">Pani Marszałek! Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#GrzegorzCzelej">Ja zamierzam zgłosić poprawkę. Chciałbym ją państwu przedstawić i poddać dyskusji, przemyśleniu, zwłaszcza przez nasze Biuro Legislacyjne. Moja propozycja będzie dotyczyła definicji nadawania. Proponuję poprawkę w następującym brzmieniu: „Nadawaniem utworu jest jego rozpowszechnianie drogą emisji radiowej lub telewizyjnej, prowadzonej w sposób bezprzewodowy, naziemny lub satelitarny, lub w sposób przewodowy, w tym drogą wprowadzenia bezpośredniego”. Dlaczego? Aktualne brzmienie powoduje niejasność, chodzi o rozumienie pojęcia „program nadawany”. Moja poprawka idzie w kierunku dostosowania do przepisów dyrektywy SATCAB II oraz wykładni Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Proszę Biuro Legislacyjne o zapoznanie się z tym brzmieniem i ustosunkowaniem do tej poprawki. Państwa również proszę o opinie, czy to brzmienie poprawki będzie zgodne z państwa oczekiwaniami. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyFedorowicz">Poprosił o głos pan poseł Gdula. Przy tej okazji serdecznie witam posłów, przedstawicieli Sejmu, panią Gosek-Popiołek i pana Gdulę.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Pan wiceminister.)</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyFedorowicz">Pan wiceminister to jakoś nie brzmi. (Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyFedorowicz">Ale proszę bardzo, pan wiceminister Maciej Gdula prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MaciejGdula">Tak, dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MaciejGdula">Jednak były poseł, więc nie wiem, czy nie naruszam jakiegoś porządku. W każdym razie chciałbym zabrać głos w sprawie ustawy ze strony ministerstwa nauki.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MaciejGdula">Cieszymy się, że ta ustawa jest procedowana, cieszymy się oczywiście z oszczędności dla Polski, ale chcielibyśmy zwrócić uwagę i wzmocnić głos środowiska naukowego w sprawie art. 27 tej ustawy. Tam jest zapis dotyczący używania utworów i ich zwielokrotniania w procesie dydaktycznym i w procesie badawczym. Jest tam taki zapis, który wyszedł z Sejmu, o wykorzystywaniu do 25% utworu. Założenie – myślę, że intencje są tutaj bardzo dobre – żeby nie używać całych utworów, żeby interesy twórców, wydawców były respektowane, jest dobre. Ale ze względu na to, jak rozwijają się badania, jak wygląda dzisiaj obieg cyfrowy treści, ten zapis interpretowany literalnie prowadziłby m.in. do ograniczania badań, nie można by było podczas zajęć dać pełnych treści np. ze stron internetowych czy tworzyć takiego zbioru, którym się dzieli ze studentami. Tak więc w odniesieniu do tego marszałek Biejat przygotowała poprawkę, żeby po prostu wykreślić to sformułowanie „do 25%”, wtedy zostają „krótkie utwory” i „fragmenty utworów”. Myślę, że to jest bardzo ważne i otwiera… można powiedzieć, że umożliwia czy gwarantuje wolność badań naukowych. To jest bardzo istotne. Ministerstwu bardzo zależy na tym, żebyśmy chroniąc interesy twórców, nie wylali dziecka z kąpielą, nie ograniczyli swobody badań naukowych i możliwości tworzenia treści przez naukowców. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyFedorowicz">Uprzejmie zawiadamiam wszystkich zebranych, że te głosy, które padają teraz w dyskusji ze strony parlamentarzystów, są bardzo poważnie brane pod uwagę. Będziemy mieli następne posiedzenie komisji 23 lipca, we wtorek, i zespół ze strony rządowej i z naszej strony zapozna się, Panie Ministrze, z tymi propozycjami i nada im stosowny regulaminowy bieg.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyFedorowicz">W tej chwili nie widzę już…</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JerzyFedorowicz">A, pan senator Jan Hamerski. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanHamerski">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanHamerski">Panie i Panowie!</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JanHamerski">Ja chciałbym tylko uzupełnić wstępną wypowiedź pana ministra o to, skąd było to przedłużenie, o czym pan minister był uprzejmy nie wspomnieć. Mianowicie ta ustawa miała być implementowana w 2021 r., ale tak de facto trzeba powiedzieć prawdę, iż interpretacja art. 17 trwała bardzo długo i ona została przekazana polskiemu rządowi dopiero kilka dni przed wdrożeniem tej ustawy. Oprócz tego poprzedni rząd zaskarżył tę ustawę do Trybunału Europejskiego i prawie rok czekał na rozstrzygnięcie w tej materii. To jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JanHamerski">Druga sprawa. Myślę, że to będzie pytanie do pani marszałek. Ponieważ wczoraj odbyło się posiedzenie zespołu u pana premiera Tuska, taka moja ewentualna organizacyjna uwaga. Ponieważ myślę, że te wszystkie propozycje poprawek, które przedstawił pan mecenas Zabielski, to są poprawki legislacyjne, aby popchnąć, mówiąc kolokwialnie, ten proces legislacyjny trochę do przodu, powinniśmy w tej chwili się nad nimi zastanowić i je – bez mojej sugestii oczywiście – przyjąć. Zaś pozostałe poprawki, które ewentualnie padną z sali, tak jak tu wspomniał pan przewodniczący, mogłyby być przyjęte do wiadomości, zgłoszone, następnie przejść procedurę legislacyjną, przez Biuro Legislacyjne, po czym trafić pod nadchodzące obrady. Myślę, że to usprawniłoby nasze posiedzenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JerzyFedorowicz">W pierwszej części pańskiego głosu, Panie Senatorze, rozumiem, że pan szukał usprawiedliwienia tego, dlaczego ta ustawa nie nabrała swojego rytmu we właściwym czasie i ponosimy, państwo polskie ponosi z tego powodu straty. To jest przykre. Nie będziemy dzisiaj o tym dyskutować. Jednak ta dyrektywa mogła być wprowadzona dużo wcześniej i wtedy byśmy może inaczej dyskutowali.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. To ostatni głos strony parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JerzyFedorowicz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JerzyFedorowicz">Chcę prosić państwa o krótkie wystąpienia. One nie powinny przekraczać… Tak jak widzicie, senatorowie i posłowie są bardzo zdyscyplinowani, mówią krótko i merytorycznie. Proszę, żeby wystąpienia nie trwały więcej niż 3–4 minuty. W Parlamencie Europejskim one trwają minutę. Spróbujmy tak zrobić, żeby trwały 3 minuty. Pilnując tego, żeby każdy z państwa mógł się wypowiedzieć, będę odbierał głos po upływie 3 minut. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JerzyFedorowicz">Teraz poproszę… Proszę łaskawie się przedstawić i kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AgnieszkaSmoczyńskaKonopka">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AgnieszkaSmoczyńskaKonopka">Szanowny Przewodniczący! Komisjo! Pani Marszałek! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AgnieszkaSmoczyńskaKonopka">Gildia Reżyserów Polskich, Agnieszka Smoczyńska.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#AgnieszkaSmoczyńskaKonopka">Przyszliśmy tutaj dzisiaj zjednoczeni jako środowisko filmowe. Jesteśmy przedstawicielkami i przedstawicielami 14 organizacji filmowych zrzeszających reżyserów, aktorów, producentów, operatorów, montażystów. Prosimy o przyjęcie ustawy bez wprowadzania żadnych poprawek w zakresie dotyczącym tantiem z internetu, tantiem z reemisji czy innych korzystnych dla twórców i aktorów przepisów wypracowanych w rządzie i w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#AgnieszkaSmoczyńskaKonopka">Pragniemy zaznaczyć, że solidaryzujemy się z mediami w walce o ich prawa, w walce z wielkimi platformami. Jednocześnie prosimy o jak najszybsze dojście do porozumienia z wydawcami, aby przedstawiciele całego środowiska twórczego uzyskali swoje prawa, ponieważ każdy dzień zwłoki jest stratą dla państwa polskiego, dla twórców i dla kultury polskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. I dziękuję za dyscyplinę.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Elżbieta Benkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaBenkowska">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ElżbietaBenkowska">Elżbieta Benkowska, Koło Młodych w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. Dziękuję za możliwość uczestnictwa.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#ElżbietaBenkowska">Panie Przewodniczący! Pani Marszałek! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Można skracać te podziękowania. Dobrze?)</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#ElżbietaBenkowska">Tak, bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#ElżbietaBenkowska">Choć jesteśmy zawsze bardzo miło witani przez posłanki i senatorów, przez ministerstwo też, to wolelibyśmy tak naprawdę skupić się na robieniu filmów, nie na działalności politycznej. Dlatego zgadzam się z Agnieszką Smoczyńską, że ustawa w takim kształcie, w jakim trafiła do Senatu, jest dla nas więcej niż zadawalająca. Prosimy o przyjęcie jej bez poprawek i, na ile to możliwe, jak najszybciej. Już 7 lat temu nasze koleżanki były u ministra Glińskiego i prosiły o zajęcie się tą sprawą. Minister się nią zajął i ta ustawa powstała, ona była już szeroko konsultowana. Myśmy protestowali już kilka razy i pani marszałek zawsze nas wspierała, za co bardzo dziękujemy. Ale chcę powiedzieć, że każdy dzień, każdy tydzień zwłoki jest realną stratą, szczególnie dla młodych filmowców. Seriale czy filmy tak naprawdę mają żywotność ok. 2 tygodni, to wtedy mają największą oglądalność. Potem wchodzą już kolejne i niestety to se ne vrati, że tak powiem. Ta oglądalność, która powstaje tuż po premierze, już nigdy się nie powtórzy, więc chcielibyśmy, żeby ta ustawa została po prostu jak najszybciej wdrożona. Najbardziej cierpią na tym młodzi filmowcy, którzy choć tworzą hitowe filmy i seriale, to muszą jeździć w Uberze, uczyć jogi czy zajmować się tłumaczeniami, właśnie tak jak ja. A tak naprawdę chcielibyśmy skupić się na robieniu filmów i żyć z tego. Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że wszystko się uda. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Julia Ruszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JuliaRuszkiewicz">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Pani Marszałek! Szanowna Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JuliaRuszkiewicz">Ja się nazywam Julia Ruszkiewicz, jestem wiceprzewodniczącą Koła Reżyserów w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JuliaRuszkiewicz">Jesteśmy bardzo wdzięczni, że po wielu latach starań nasze postulaty zostały usłyszane i przyjęte w obecnym kształcie ustawy. To krok milowy nie tylko dla twórców i twórczyń filmowych, ale i dla całej polskiej kultury. Czekamy z niecierpliwością na szybkie wdrożenie procedowanej ustawy. Każdy dzień zwłoki to dla nas realne straty, tym bardziej odczuwalne, że jako grupa zawodowa w większości nie jesteśmy objęci żadnymi ubezpieczeniami społecznymi z racji wykonywanego zawodu. Dlatego pieniądze z tantiem z internetu i z reemisji to czyjaś wizyta u lekarza, zapłacony rachunek za prąd czy choćby wsparcie dla twórczyń filmowych pozbawionych prawa do zasiłku macierzyńskiego. Każdy dzień zwłoki ma dla nas znaczenie. Prosimy o głosowanie za przyjęciem nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdraża dyrektywę DSM mówiącą o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym, bez wprowadzania żadnych zmian dotyczących tantiem z internetu i tantiem z reemisji, a także bez wprowadzania innych zmian w korzystnych dla twórców i aktorów przepisach wypracowanych w rządzie i Sejmie. Wierzymy, że tak jak było w Sejmie, zagłosują państwo ponad podziałami w imię sprawiedliwości dla twórczyń i twórców polskiej kultury. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyFedorowicz">Poproszę teraz pana Michała Kanownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MichałKanownik">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MichałKanownik">Szanowni Państwo, zgodnie z sugestią pana przewodniczącego… Michał Kanownik, związek „Cyfrowa Polska”.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MichałKanownik">Kwestia pierwsza – absolutnie zgadzam się, że ta ustawa powinna być dawno temu przyjęta. Cieszę się, że rządowi udało się przekazać ją do Sejmu, że jest ona na etapie senackim. W pełni zgadzam się z tym, co powiedział pan minister Gdula, odnosząc się do poprawienia w ustawie tego artykułu dotyczącego wykorzystywania fragmentów utworów do celów badań naukowych. Oczywiście cieszy mnie też to, co powiedział pan minister Wyrobiec, odnosząc się do zachowania porządku prawnego, jeśli chodzi o ingerowanie aparatu państwa w relacje pomiędzy prywatnymi podmiotami. To jest kluczowy element, którym, jak rozumiem, komisja będzie się zajmowała dwudziestego trzeciego.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MichałKanownik">Wczoraj odbyło się spotkanie pana premiera ze stroną wydawców. Cieszę się, że jest dialog, niemniej martwi mnie to, że w tym dialogu, również w ramach zapowiedzianej grupy roboczej, brakuje choćby wydawców cyfrowych, brakuje drugiej strony tych relacji handlowych, czyli właśnie branży cyfrowej. Mam nadzieję, że ministerstwo kultury jednak się tego podejmie i te wypracowywane propozycje będą konsultowane również z branżą cyfrową, tak żeby uniknąć problemów.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MichałKanownik">Pamiętajmy też, że te przepisy – dwudziestego trzeciego rząd zaproponuje modyfikację tego zapisu – będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości ustawy i jej prawnego funkcjonowania. Bo nie chodzi o to, żeby to był podmiot, który w sytuacji sporu, czy ma być cztery, czy sześć, powie kompromisowo: niech będzie pięć. To jest kwestia bardzo skomplikowanej analizy ogromnej ilości danych. UOKiK w moim przekonaniu nie ma zdolności kompetencyjnych i przede wszystkim osobowych, żeby pełnić tę funkcję. Jest tu pan prezes Chróstny, który, mam nadzieję, również będzie się wypowiadać na ten temat. Jest to bardzo odpowiedzialna decyzja, więc apeluję, proszę o to, żeby ona została podjęta w bardzo rozważny sposób. Mówimy o podmiocie, który ma ingerować w wolność, swobodę zawierania umów pomiędzy prywatnymi podmiotami, i musimy być bardzo ostrożni, żeby nie wywrócić całego polskiego porządku prawnego w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MichałKanownik">Apeluję o rozwagę, ale apeluję też o to, żeby te prace nie były przeciągane. Mam nadzieję, że we wrześniu, tak jak pani marszałkini powiedziała, usiądziemy do tego wspólnie, że wszystkie strony – twórcy, branża cyfrowa, konsumenci, użytkownicy – usiądą do tego, żeby wypracować modelowe rozwiązania prawa autorskiego w dobie cyfrowego świata. Zgadzam się, że polskie prawo autorskie wymaga głębokiej reformy i przebudowy, ale w tej przebudowie muszą uczestniczyć wszystkie strony, które są tym rynkiem zainteresowane. Mam nadzieję, Pani Marszałkini, że we wrześniu zaczniemy pracę, ale właśnie w gronie wszystkich zainteresowanych, a nie tylko z udziałem jednej strony, tak jak stało się dzisiaj w przypadku tej kluczowej poprawki. Mam nadzieję… Apeluję jeszcze raz do resortu kultury o doproszenie branży cyfrowej do konsultacji w sprawie tej poprawki, tak żebyśmy po prostu uniknęli problemów, choćby takich jak ten wskazany przez Biuro Legislacyjne Senatu w odniesieniu do art. 86a. Pamiętajmy o tym, żebyśmy nie musieli potem, że tak powiem, post factum ubolewać, że coś nie działa, bo zostało źle zaprojektowane. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Leszek Rydzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#LeszekRydzewski">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#LeszekRydzewski">Ja również w imieniu ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#LeszekRydzewski">Chciałbym tu, uzupełniając wypowiedź pana Kanownika, dodać tylko tyle, że proponowana poprawka w zakresie mechanizmu mediacji i możliwych decyzji prezesa UOKiK byłaby nadmierną ingerencją w swobodę działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#LeszekRydzewski">Chciałbym przywołać wypowiedź Trybunału Konstytucyjnego sprzed lat, tj. wyrok z 13 września 2005 r., sygnatura K 38/04. Sprawozdawcą w tej sprawie był prof. Marek Safjan. Tam, w tym orzeczeniu, wyjaśniono, na czym opiera się konstytucyjna ochrona zasady swobody umów, a mianowicie… Pozwolę sobie przytoczyć dosłownie kilka zdań z tego orzeczenia, bo ono dobrze osadza tę naszą dyskusję, zwłaszcza w kontekście tego, o czym wspomniał pan minister. No, te rozwiązania muszą być wypracowywane z poszanowaniem zasady współmierności legislacji. W tym orzeczeniu, w jego uzasadnieniu, Trybunał Konstytucyjny powiedział: „Autonomia stron, której najbardziej wyrazistym przejawem jest zasada swobody umów, stanowi jedną z centralnych wartości prawa prywatnego. Nakaz szanowania autonomii woli w stosunkach prywatnoprawnych wraz z zasadą swobody umów znajdują swoje oparcie konstytucyjne. Poszukiwać go można z jednej strony w konstytucyjnej zasadzie wolności każdego człowieka (art. 31 ust. 1), z drugiej w zasadzie wolności gospodarczej (art. 22). Oba podejścia są w stosunku do siebie komplementarne. Ograniczenia wolności gospodarczej mogą nastąpić tylko ze względu na ważny interes publiczny. Nie istnieje bowiem możliwość urzeczywistnienia wolności gospodarczej bez wolności umów. Zasada swobody umów stanowi istotny element funkcjonowania społecznej gospodarki rynkowej”.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#LeszekRydzewski">Możemy powiedzieć, nawiązując do pewnego hasła, które przez wiele lat znajdowało się na pierwszej stronie jednego z czołowych dzienników, że nie ma wolności bez swobody umów. Dlatego ta poprawka zmierzająca w kierunku narzucenia – z korzyścią tylko dla jednej, wybranej grupy interesariuszy – mediacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także umożliwiająca wydanie przez prezesa urzędu decyzji, która zastąpi umowę między stronami, między uczestnikami rynku, jest nadmierną ingerencją ustawodawcy. Trudno znaleźć tutaj ważny interes publiczny, który przemawiałby za tak szczególnym potraktowaniem grupy wydawców. Wydawcy prasy nie są konsumentami, nie są gospodarstwami domowymi, nie są wrażliwymi odbiorcami energii elektrycznej, nie są pracownikami, którzy wymagają ochrony przed pracodawcami. Są uczestnikami rynku, tak jak każda inna grupa, w związku z tym taka ingerencja, jaką jest tworzenie specjalnego trybu, jest sprzeczna z zasadą proporcjonalności. Dlatego chcielibyśmy w imieniu ZIPSEE „Cyfrowa Polska” zwrócić uwagę na gwarancje konstytucyjne dotyczące tego rodzaju ingerencji.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#LeszekRydzewski">Już abstrahuję od tego, że mediacja wprowadzona przez tę poprawkę byłaby w zasadzie niezgodna z samą ideą mediacji. Mediacja jest dobrowolna, ma zapewnić poufność. Trudno sobie wyobrazić mediację w takich sprawach, która byłaby prowadzona w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów i pozostała poufna. A poufność służy komfortowi stron i wypracowaniu stanowiska. Zwłaszcza jeśli na końcu tej procedury znalazłaby się decyzja prezesa urzędu, który siłą rzeczy musiałby jednak brać pod uwagę stanowiska stron przedstawiane w toku mediacji… No, nie byłaby to tak naprawdę mediacja. Dziękuję, to wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyFedorowicz">No, nasza strona uważa podobnie, tak że dziękuję za ten głos.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JerzyFedorowicz">Poproszę panią Annę Misiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AnnaMisiewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AnnaMisiewicz">Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo! Panie Marszałkinie!</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AnnaMisiewicz">Nazywam się Anna Misiewicz, reprezentuję Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AnnaMisiewicz">Chciałabym w pierwszej kolejności podziękować posłom, podziękować stronie rządowej za przyjęcie ustawy w takim brzmieniu, w jakim wyszła ona z Sejmu. Dziękuję przede wszystkim za przyjęcie zasady godziwego, odpowiedniego, proporcjonalnego – z naciskiem na „proporcjonalnego” – wynagrodzenia dla środowisk kreatywnych, dla twórców i artystów wykonawców, którzy nie dysponują taką samą siłą negocjacyjną, jak drugie strony ich umów.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AnnaMisiewicz">Chciałabym także prosić o to, żeby utrzymano zarówno te przepisy, jak i przepisy, które właściwie regulują odpowiedzialność dostawców usług udostępniania treści online. Prosimy o utrzymanie stosownego wynagrodzenia z tytułu eksploatacji utworów audiowizualnych na platformach VOD, o utrzymanie właściwych zasad transparentności dla twórców i artystów wykonawców, jak również o utrzymanie możliwości udzielania rozszerzonych zbiorowych licencji na czynności, które są prowadzone przez dostawców usług udostępniania treści online.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#AnnaMisiewicz">Chciałabym jednocześnie zwrócić uwagę, że Stowarzyszenie Autorów ZAiKS od początku tego procesu legislacyjnego wskazywało również na inne kwestie, które są istotne z naszego punktu widzenia, generalnie z punktu widzenia środowisk twórczych. Podtrzymujemy kilka propozycji poprawek, które chcielibyśmy wprowadzić do tej ustawy. One naprawdę nie są kontrowersyjne. Nie będę ich omawiać, ponieważ złożyliśmy je na piśmie. Są one dostępne dla uczestników procesu legislacyjnego, są w dokumentach.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#AnnaMisiewicz">Chciałabym tylko zwrócić uwagę na kwestię twórców utworów plastycznych i fotograficznych, którzy chyba jako jedyni zostali pominięci w tym procesie. Ich sytuacja się nie polepszy, jeżeli nie wprowadzimy, po pierwsze, obowiązkowego pośrednictwa organizacji zbiorowego zarządzania w odniesieniu do prawa, które nazywane jest droit de suite i dotyczy zawodowej odsprzedaży utworów plastycznych i fotograficznych. Po drugie, teraz wprowadzane prawo do tantiem za udostępnianie online powinno dotyczyć również tych twórców.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#AnnaMisiewicz">Chciałabym jednocześnie zwrócić uwagę na to, że definicje, które zostały przyjęte w ustawie, która trafiła do Senatu, definicje dotyczące nadania reemisji oraz realizacji obowiązków dotyczących direct injection, czyli wprowadzania bezpośredniego, są satysfakcjonujące, są zgodne z treścią dyrektywy SATCAB II. Prosimy o ich utrzymanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JerzyFedorowicz">Poproszę pana Marcina Wilkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarcinWilkowski">Dzień dobry państwu. Dziękuję za głos.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarcinWilkowski">Szanowni Państwo, ja reprezentuję instytucję Uniwersytetu Warszawskiego, Centrum Kompetencji Cyfrowych UW. My zajmujemy się bezpośrednio technicznym i informatycznym wsparciem projektów humanistycznych, badawczych i dydaktycznych, realizowanych na uniwersytecie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarcinWilkowski">Chciałbym tutaj odnieść się do art. 27, który wprowadza ten wprost wyrażony limit 25%, jeśli chodzi o zasób możliwy do przetwarzania naukowego. Obecnie rozwijane metody badań naukowych, szczególnie metody badań korpusowych, polegające na analizowaniu statystycznym bardzo dużych zasobów treści, wymagają tego, żeby takie korpusy były reprezentatywne i zrównoważone. Limit 25% wprost ingeruje w decyzje badacza czy badaczki, ingeruje w to, jak mają oni budować swoje metody i jak na podstawie tych metod wyciągać wnioski w ramach projektu naukowego. Popieramy stanowisko konferencji rektorów co do wykreślenia z przepisów tego wprost sformułowanego limitu.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MarcinWilkowski">I druga kwestia, która, jak rozumiem… Ponieważ prace nad ustawą muszą postępować szybko, chcielibyśmy zwrócić uwagę – to też jest w naszym stanowisku – na problem zabezpieczania i archiwizacji zasobów internetowych. Archiwistyka Webu to dziedzina naukowa, która rozwija się od połowy lat dziewięćdziesiątych. W wielu krajach europejskich bazuje się na tym, że instytucje takie jak Biblioteka Narodowa otrzymują odpowiednie uprawnienia w zakresie rozszerzenia egzemplarza obowiązkowego na zasoby internetu. Internet archiwizuje się właściwie w dwóch celach. No, zawsze jest taka część internetu, którą traktuje się jako dziedzictwo cyfrowe, którą należy chronić dla przyszłych pokoleń. Za sobą mamy doświadczenie wybuchu wojny w Ukrainie czy pandemii COVID, a w internecie zostało zapisanych bardzo wiele reakcji społecznych na te procesy. Drugi cel to archiwizacja internetu do celów badawczych. Tutaj zbliżamy się do tych metod korpusowych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MarcinWilkowski">Podsumowując, bardzo prosimy o wycięcie czy usunięcie tego limitu 25%, bo to rzeczywiście wpływa bezpośrednio na metody badań naukowych. W toku dalszych prac nad przepisami o prawie autorskim poprosimy też o wzięcie pod uwagę kwestii archiwistyki Webu. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Barbara Jóźwiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BarbaraJóźwiak">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#BarbaraJóźwiak">Pani Marszałek! Wysoka Komisjo! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#BarbaraJóźwiak">Ja poruszę dokładnie tę samą kwestię, czyli kwestię art. 27. Myślę, że doszło tutaj do dużego nieporozumienia. Reprezentuję na dzisiejszym spotkaniu Stowarzyszenie Autorów i Wydawców „Copyright Polska” oraz Polską Izbę Książki. Czego w rzeczywistości ta część przepisu art. 27 dotyczy? Ona dotyczy tak naprawdę ustalenia pewnej granicy zwielokrotniania czy powielania dowolnej wielkości fragmentów książek i innych publikacji i rozsyłania ich studentom. Ten przepis mówi o tym, że w celach badawczych i w celu prowadzenia zajęć dydaktycznych pracownicy naukowi mogą korzystać z całości danego utworu. Tak to wygląda, tym bardziej że dyrektywa wprowadza możliwość eksploracji tekstów i danych, właśnie na potrzeby badań naukowych. Można będzie korzystać z całości utworów, przeszukiwać je i wydobywać treści z całego zasobu, którym się dysponuje, właśnie w celach badawczych. A więc ten przepis naukowców i badaczy nie ogranicza. Nie ogranicza również pracownika naukowego chcącego korzystać z całości utworu podczas wykładu, seminarium czy innych zajęć. Wykładowca może wtedy pokazywać całość takiego utworu, bez żadnych ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#BarbaraJóźwiak">To ograniczenie w naszym przekonaniu czyni zadość prawu autora do dysponowania własnym tekstem i otrzymywania z tego tytułu wynagrodzenia. W jaki sposób? Chodzi o kupienie książki, chodzi o skorzystanie w bibliotece z wersji cyfrowej – biblioteki takie wersje mają. Pada też argument, że jeżeli jest niski nakład i książka jest niedostępna, to wtedy jest kłopot. No, właśnie ta dyrektywa wprowadza również przepisy o dziełach niedostępnych w handlu. Biblioteka będzie mogła taki utwór scyfryzować i udostępnić wszystkim za darmo.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#BarbaraJóźwiak">Praktyka, która się rozwinęła na uczelniach… A ta praktyka polega na tym, że wykładowcy korzystają z różnych źródeł, z książek różnych autorów, wybierają rozdziały bądź nawet całe książki i wraz z rozpoczęciem zajęć wysyłają je studentom po to, żeby oni z tego korzystali. I ja teraz podam przykład z życia wzięty, wcale nie odosobniony. Mianowicie student pierwszego roku, który uczciwie kupił wszystkie książki bądź je wypożyczył, kiedy dostał taką pigułę wiedzy na początku studiów, stwierdził, że jest frajerem, bo niepotrzebnie je kupił. No, naprawdę nie o to chodzi, tym bardziej że… Nie muszę tłumaczyć niektórym senatorom obecnym na sali, jak trudno jest w tej chwili, szczególnie w środowisku akademickim i naukowym, zachęcić kogoś do tego, żeby napisał podręcznik bądź wykreował podręcznik multimedialny, który by służył studentom. Dlaczego? No, właśnie dlatego, że tak naprawdę wydawca mógłby go wydać w jednym egzemplarzu, bo potem i tak zostanie on powielony i rozesłany. I my przeciwko temu protestujemy. Nasze argumenty znalazły zrozumienie w komisji sejmowej, znalazły zrozumienie w ministerstwie kultury i za to bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#BarbaraJóźwiak">Panie i panów senatorów prosimy o doprecyzowanie słowa „fragment”, bo to jest klucz. Niektórzy uważają, że fragment to jest 100% książki. Nie, fragment to jest fragment. Nie będę przytaczała definicji, ale to jest pewna część, urywek, wyjątek, na pewno nie całość. A z tego, co słyszę, wynika, że wiele osób ma na myśli całość. To dotyczy, jeszcze raz powtórzę, powielania książek i rozsyłania ich studentom. To się dzieje na dużą skalę. Ja jako były wydawca akademicko-naukowy naprawdę mogę coś na ten temat powiedzieć. To się dzieje na dużą skalę, szczególnie obecnie. Zresztą potwierdziło to badanie, które zrobiła w ubiegłym roku Polska Izba Książki. Na ankietę odpowiedziało ponad 2 tysiące 800 wykładowców i 48% stwierdziło, że oni chyba naruszają prawa autorskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JerzyFedorowicz">Poproszę teraz panią…</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Senator Grzegorz Czelej: Mogę ad vocem? Jedno słowo.)</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JerzyFedorowicz">…Teresę Wierzbowską.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JerzyFedorowicz">Jeszcze ad vocem. Głos chciałby zabrać pan przewodniczący Grzegorz Czelej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GrzegorzCzelej">Pani Prezes, bardzo dziękuję za ten głos, który gorąco wspieram. Szanowni Państwo, chciałbym zwrócić uwagę na to, że rynek podręczników akademickich umiera. To jest bardzo poważny temat na oddzielną dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">(Senator Barbara Zdrojewska: Pan Gdula…)</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#JerzyFedorowicz">Bardzo proszę, Panie Ministrze Gdula.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MaciejGdula">Dziękuję serdecznie, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MaciejGdula">To jest ważna dyskusja, która dotyczy też dbania o to, żeby studenci mieli dostęp do dobrych treści w podręcznikach, żeby uczyli się czytać, żeby uczyli się korzystać z długich tekstów. Mam wrażenie, że wprowadzając ten zapis chroniący twórców i ograniczający używanie tekstów do 25%, nie osiągniemy tego celu. Chciałbym powiedzieć, że w ministerstwie trwają prace – rozmawiamy także z panią prezes – dotyczące finansowania powstawania podręczników akademickich. Bo to, że ograniczymy ich używanie, nie spowoduje, że pojawią się nagle nowe podręczniki akademickie, że studenci się rozwiną i wypracują nawyk czytania. Musimy to załatwić w inny sposób, po prostu wspierając twórców. Jesteśmy w trakcie dyskusji na temat tego, jak to robić. Ministerstwo widzi ten problem. To, że naukowcy nie tworzą podręczników, nie wynika z tego, że obawiają się, że one będą kserowane, tylko z tego, że to się nie liczy w procesie ewaluacji. Musimy szukać jakichś rozwiązań, które wesprą i twórców, i wydawców, ale nie róbmy tego w ten sposób, ryzykując, że ograniczymy dostęp do treści, że ograniczymy wolność badań naukowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani marszałek Biejat, także w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MagdalenaBiejat">Króciusieńko. Panie Przewodniczący, bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MagdalenaBiejat">Ja chciałabym tylko odnieść się do tego, co pani prezes powiedziała, że ten zapis nie dotyczy działalności naukowej. To nie jest prawda, bo tu jest napisane: „w celach dydaktycznych lub w celu prowadzenia działalności naukowej”. W związku z tym to jak najbardziej tego dotyczy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JerzyFedorowicz">W tej chwili poproszę panią Teresę Wierzbowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TeresaWierzbowska">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#TeresaWierzbowska">Reprezentuję Związek Pracodawców Prywatnych Mediów, jednak pod moją opinią podpisało się 7 izb, które reprezentują rynek mediów.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#TeresaWierzbowska">Chciałabym zwrócić uwagę, że ustawa w wersji, która trafiła do Senatu, jest szczególnie niekorzystna dla polskich mediów. I nie mówię tutaj tylko o kwestii wydawców, która, wydaje się, jest już właściwie rozpoznana. Mówię o nakładaniu kolejnych obciążeń finansowych na sektor mediów, co sprawia, że funkcjonowanie polskich mediów w świecie globalnej konkurencji cyfrowej staje się coraz trudniejsze.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#TeresaWierzbowska">Co ważne, te przepisy nie wynikają wprost z dyrektywy, ale pojawiły się na późnych etapach pracy nad tym przedłożeniem. Niektóre przepisy dotyczące VOD pojawiły się w ostatnim dniu konsultacji społecznych, a jeśli chodzi o przepisy dotyczące reemisji, to dodano je jeszcze później. W związku z tym te przepisy… Tak radykalne zmiany powinny być poprzedzone staranną analizą skutków prawnych i ekonomicznych – zarówno dla polskiego rynku mediów, jak i dla polskich widzów – a tego zabrakło.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#TeresaWierzbowska">Chciałabym zwrócić uwagę, że nadawcy i operatorzy już teraz płacą rocznie setki milionów złotych z tytułu tantiem na rzecz OZZ. To się dzieje niezależnie od inwestycji w produkcję treści – w tym mieszczą się także bezpośrednie wynagrodzenia twórców – i niezależnie od danin na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Z tytułu samej reemisji rynek płaci rocznie 200 milionów zł. Mało tego, nadawcy uwzględniają w podstawie naliczenia swoich należności na rzecz OZZ przychody od operatorów, przy obliczaniu których bierze się pod uwagę liczbę abonentów, a więc pośrednio także reemisje. Dorzucenie na ostatniej prostej zmian polegających na dalszym rozszerzeniu art. 70 oznaczałoby zwielokrotnienie obciążeń w ramach tego samego strumienia pieniędzy. Dodając kolejne i kolejne obciążenia dotyczące tych samych podmiotów, nie określili państwo także łącznego progu możliwych obciążeń tantiemowych nakładanych na te same podmioty, a nawet w ramach tego samego źródła dochodu.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#TeresaWierzbowska">Dodatkowe obciążenia nakładane na podmioty, które już teraz płacą OZZ setki milionów złotych, oznaczają kolejne dysproporcje w prowadzeniu działalności pomiędzy polskimi mediami, które będą objęte tymi przepisami, które będą działać na podstawie polskiej jurysdykcji, a konkurencją międzynarodową. Zwiększenie tych płatności na rzecz OZZ po prostu wymusi na podmiotach medialnych szukanie źródła finansowania. Będziemy szukać tych pieniędzy w budżetach, które były przeznaczone na inwestycje w produkcję treści, w tym też na bezpośrednie wynagrodzenia twórców. No, ciężko tu się doszukać jakiegoś interesu artystów.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#TeresaWierzbowska">Apelujemy o to, żeby nie dobijać polskich mediów, które już teraz płacą setki milionów złotych z tytułu tantiem, kolejnymi obciążeniami, szczególnie z tych samych źródeł, w ramach tych samych strumieni pieniędzy. Apelujemy, aby na dalszym etapie prac nad tą ustawą opracować łączny poziom tantiem, które mogą być płacone przez podmioty medialne na rzecz organizacji zbiorowego zarzadzania. Bez tego trudno nam będzie funkcjonować w świecie globalnej konkurencji, trudno nam będzie przewidywać warunki prowadzenia działalności. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JerzyFedorowicz">Teraz poproszę pana Wojciecha Szymczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechSzymczak">Szanowna Pani Marszałek! Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo! Szanowni Państwo Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WojciechSzymczak">Radca prawny Wojciech Szymczak, Polska Izba Komunikacji Elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WojciechSzymczak">Chciałbym zacząć od tego, że my nie jesteśmy międzynarodowymi big techami, tylko głównie mikro-, małymi i średnimi polskimi przedsiębiorstwami, których los powinniście mieć państwo na uwadze. Wobec tego zgłaszamy zastrzeżenia do art. 1 pkt 17 ustawy. Jesteśmy bowiem przekonani o niezgodności z konstytucją i prawem Unii Europejskiej wprowadzenia dodatkowych tantiem za reemitowanie. Dokonało się to na posiedzeniu komisji sejmowej w drodze poselskiej poprawki, z pominięciem wszelkich zasad dobrej legislacji, bez oceny skutków regulacji, konsultacji publicznych czy nawet zbadania zgodności z dyrektywami, które są wdrażane tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#WojciechSzymczak">Dlatego apelujemy teraz do państwa senatorów o refleksję i przyjęcie przez Senat poprawki, która przywróci zmiany w art. 70 ust. 21 prawa autorskiego do kształtu z przedłożenia rządowego, czyli wykreśli pkt 6 wprowadzający dodatkowe tantiemy za reemitowanie. Treść propozycji poprawki oraz jej szczegółowe uzasadnienie zostały przedstawione komisji pisemnie. Jeżeli komisja potrzebuje potwierdzenia, że implementowane procedowaną ustawą dyrektywy nie wymagają wprowadzenia dodatkowych tantiem za reemitowanie, a wręcz się temu sprzeciwiają, to właściwe będzie zwrócenie się do Komisji Spraw Unii Europejskiej o wyrażenie opinii o ustawie, zwłaszcza w zakresie jej art. 1 pkt 17. Nawet jeśli uzyskają państwo taką ocenę, że dyrektywy nie stoją na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu, ale go nie wymagają, zastosować należy rządowe podejście, tzn. że implementacja ma mieć charakter minimalny, niewykraczający poza to, co jest konieczne, a zatem bez dodatkowych tantiem za reemitowanie. Przepis ten bowiem jedynie pozornie zrównuje sytuację reemitentów z innymi użytkownikami, takimi jak nadawcy czy VOD, ponieważ już teraz reemitenci płacą na organizacje zbiorowego zarządzania niemal 200 milionów zł rocznie. Nie ma tu zatem żadnej białej plamy, którą należałoby uzupełniać, wręcz przeciwnie, dodatkowe tantiemy za reemitowanie stanowić będą szkodliwą nadregulację, która może postawić wielu operatorów telewizji kablowej na granicy egzystencji. Przypominam: my nie jesteśmy międzynarodowymi big techami, tylko głównie mikro-, małymi i średnimi polskimi przedsiębiorcami, których los powinniście mieć państwo na uwadze. Dlatego raz jeszcze apeluję o przyjęcie poprawki, która przywróci art. 70 ust. 21 prawa autorskiego do kształtu z przedłożenia rządowego, czyli wykreśli z niego pkt 6 wprowadzający dodatkowe tantiemy za reemitowanie. Dziękuję bardzo państwu za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Lidia Zamecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#LidiaZamecka">Dzień dobry. Nazywam się Lidia Zamecka. Reprezentuję Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji. Nasza izba jest jednym z 7 sygnatariuszy apelu w sprawie nowelizacji prawa autorskiego, o którym mówiła tutaj niedawno koleżanka.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#LidiaZamecka">Chciałabym się odnieść do wątku prawa twórców i wykonawców do odpowiedniego i proporcjonalnego wynagrodzenia. Na wstępie chciałabym podkreślić, że my w pełni popieramy takie prawo, uważamy, że twórcom należy się odpowiednie, godziwe wynagrodzenie, ale nie zgadzamy się z proponowanymi w obecnej wersji przepisami art. 43 ust. 2 i 3, jako że nie są one w pełni zgodne z treścią i duchem dyrektywy. Wprowadzają one bowiem domniemanie, że jedyny model wynagrodzenia, który miałby spełniać wymóg odpowiedniości i proporcjonalności, to wynagrodzenie proporcjonalne do przychodów z korzystania z utworu. Tymczasem takie podejście nie uwzględnia w ogóle tego, co jest w dyrektywie, to znaczy elementu wkładu twórcy lub wykonawcy w całość utworu, a także praktyk rynkowych, nie dopuszcza innych modeli rozliczeń, mechanizmów rozliczeń niż proporcjonalne. Tak sformułowane przepisy ignorują także wskazane w dyrektywie uwzględnienie zasady swobodnego zawierania umów i sprawiedliwego równoważenia interesów. Ja tylko zacytuję fragment dyrektywy: „Wynagrodzenie twórców i wykonawców powinno być odpowiednie i proporcjonalne do faktycznej lub potencjalnej wartości majątkowej praw” – troszkę będę skracała, żeby nie przedłużać – „biorąc pod uwagę wkład twórcy lub wykonawcy w całość utworu oraz wszystkie inne okoliczności sprawy, takie jak praktyki rynkowe lub faktyczna eksploatacja utworu. Kwota ryczałtowa może również stanowić proporcjonalne wynagrodzenie”. W art. 18 jest wprost wskazane: „Przy wdrażaniu tych zasad państwa członkowskie mogą stosować różne mechanizmy i uwzględniają zasadę swobody zawierania umów oraz sprawiedliwą równowagę praw i interesów”. Uważamy, że wprowadzenie przepisów w proponowanym aktualnie brzmieniu negatywnie odbije się na liczbie polskich produkcji filmowych, wydawanych książek itd., bowiem tak rozumiana proporcjonalność wynagrodzenia, czyli stawka procentowa do przychodu – mówimy o przychodzie, w ogóle nie patrzymy tutaj na koszty, jakie są poniesione – nie pozwala na planowanie budżetów, bo koszt ten nie jest z góry znany, a trudno jest przewidzieć skalę sukcesu filmu czy np. książki. Proporcjonalne wynagrodzenie w brzmieniu takim, jak zostało zaproponowane w aktualnym projekcie, oznaczać będzie przerzucenie ryzyka biznesowego na twórców i artystów. Jeśli film okaże się klapą, to nie otrzymają oni wynagrodzenia albo otrzymają mniejsze wynagrodzenie niż na dotychczasowych zasadach. Apelujemy o to, żeby zachować swobodę zawierania umów. Pragniemy też zwrócić uwagę, że niejednokrotnie – oczywiście nie zawsze tak jest, dlatego ta swoboda zawierania umów jest tutaj bardzo ważna – twórca czy artysta woli dostać większą, z góry określoną kwotę na początku, bez ponoszenia ryzyka związanego z dalszym sukcesem produkcji. W związku z tym apelujemy o zmianę w art. 43, tzn. o skreślenie ust. 3 oraz o nadanie ust. 2 następującego brzmienia – to jest brzmienie w pełni zgodne z dyrektywą: „Wynagrodzenie powinno być godziwe, odpowiednie i proporcjonalne do zakresu udzielonego prawa oraz charakteru i zakresu korzystania, przy uwzględnieniu wkładu twórcy lub wykonawcy w całość utworu lub innego przedmiotu objętego ochroną oraz wszystkich innych okoliczności sprawy, takich jak praktyki rynkowe lub faktyczna eksploatacja utworu”.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#LidiaZamecka">Na koniec pozwolę sobie jeszcze krótko odnieść się do tematu, który tutaj się pośrednio przewinął, także w wypowiedzi pana senatora, mianowicie do wątku wprowadzenia bezpośredniego. To jest bardzo trudny temat, ja nie będę wchodziła w szczegóły. Apelujemy o to, aby w zakresie definicji nadawania, reemisji i podejścia do wprowadzenia bezpośredniego na jakimś etapie prac nie powróciła przypadkiem poprawka, która pojawiła się w Sejmie, która była bardzo szkodliwa dla większości uczestników rynku, a na pewno wywracałaby cały rynek do góry nogami. To była poprawka, z której na szczęście Sejm się potem wycofał; to była poprawka, której przeciwne było także ministerstwo kultury. A dlaczego o tym mówię? Ponieważ praktyka procesu legislacyjnego pokazuje nam, że pojawiają się nagle jakieś wrzuty i tematy, które nie są konsultowane, które nie podlegają ocenie skutków regulacji. Dlatego apelujemy o niepodejmowanie tego tematu w zakresie definicji na etapie prac w Senacie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JerzyFedorowicz">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KarolKościński">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#KarolKościński">Ja reprezentuję Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. Pozwolę sobie powiedzieć zaledwie kilka zdań ad vocem tego, co przed chwilą usłyszeliśmy. Ta dyrektywa nie była przyjęta przez Unię Europejską po to, żeby uprawnieni mieli z tego tytułu gorzej, niż mają obecnie – mówię o uprawnionych w postaci twórców czy artystów, wykonawców – tylko po to, żeby wreszcie za nowe sposoby eksploatacji byli wynagradzani we właściwy sposób. Można tutaj szafować różnymi liczbami, które były podane, niemającymi zresztą – chodzi o te kilkaset milionów złotych – nic wspólnego z rzeczywistością, bo wystarczy sięgnąć do sprawozdań OZZ-ów i zobaczyć, ile uprawnieni dostają z tytułu nadań i reemisji, ale warto by było też zapytać, ile na twórczości zarabiają ci, którzy te tantiemy płacą. Myślę, że to są sumy wielokrotnie większe.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#KarolKościński">Myślę, że bałamutnym argumentem jest również powoływanie się na małych, malutkich i mikroprzedsiębiorców, którzy są pokrzywdzeni przez te przepisy, ponieważ większość z nich została już przez duże podmioty, które państwo reprezentujecie na rynku, wykupiona. Nastąpił proces sieciowania nadawców, nastąpił proces sieciowania operatorów kablowych. Kto inny tak naprawdę na tym rynku rozdaje karty? Nie ci najmniejsi, w których imieniu rzekomo państwo tutaj występujecie.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#KarolKościński">Te pieniądze, co do których pani Teresa Wierzbowska była łaskawa wspomnieć, że wy już płacicie za to wszystko… Są różne pola eksploatacji i jeżeli zapyta pani swojego mocodawcę, w którego telewizji pani pracuje, czy płaci za muzykę wykorzystywaną w serwisach VOD, to powie, że owszem płaci – bardzo niski ryczałt, z wielkiej łaski.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#KarolKościński">Trzecia rzecz, która… Kolejny argument, który był tutaj przywołany, dosyć bałamutny, mówi o tym, że krajowi producenci treści czy dostawcy tych treści będą obciążeni opłatami, a zagraniczni nimi obciążeni nie będą. Mogę pani z całą odpowiedzialnością za słowo powiedzieć, że organizacja, którą reprezentuję, z racji innych zasad licencjonowania muzyki, bo mamy tam prawo zakazowe, ma umowy wynegocjowane z największymi serwisami działającymi na VOD na polskim rynku: z Netflixem, z Disneyem, z Amazonem, z YouTube’em. Podmiotami, które opierają się rozmowie o licencji, są właśnie podmioty krajowe, skupiające się na tym, żeby płacić jak najmniejsze ryczałty, z argumentem „No my już wam płacimy za nadania”. A na eksploatacji na polu VOD te podmioty nie zarabiają? No zarabiają i to zarabiają bardzo dobrze, a więc… Naprawdę celem tych przepisów nie jest potraktowanie podmiotów zagranicznych w sposób preferencyjny, celem tych przepisów jest potraktowanie wszystkich w sposób jednakowy.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#KarolKościński">Te stwierdzenia mówiące… Ostatnia rzecz, bo wiem, że czas mam ograniczony, i tak korzystam z państwa uprzejmości i uwagi. Stwierdzenie, że proporcjonalne wynagrodzenie powinno odwoływać się do praktyk rynkowych, oznacza, że zaakceptujemy w ten sposób rzeczy, które robią producenci treści, np. buyout, czyli wykupywanie całości praw autorskich na wszystkie pola eksploatacji, na wszystkie formy korzystania w przyszłości, bo to jest praktyka rynkowa. No weźmy to pod uwagę. Zaakceptujemy sytuacje przedstawiane na posiedzeniu komisji kultury w Sejmie przez twórców i artystów wykonawców, którzy np. za swoje prawa dostają 300 czy 500 zł. To są autentyczne przykłady, z życia. To jest praktyka rynkowa. No weźmy pod uwagę te wszystkie praktyki, żeby ustalić, jakie wynagrodzenie się komuś należy. Zasada jest taka, że powinno być ono godziwe, proporcjonalne i że należy tu brać pod uwagę wkład uprawnionego do utworu, na którym dystrybutorzy treści zarabiają. Bez uprawnionych tych utworów nie ma, są puste sieci telekomunikacyjne, w których będzie hulał wiatr. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Chcę powiedzieć, że widzę ogromną wartość tego spotkania i tej dyskusji. Oczywiście chciałbym, żebyśmy nie wchodzili w polemiki między poszczególnymi osobami występującymi, a odnosili się do ustawy, ale dziękuję za te głosy, bo one rozjaśniają sprawę, a przy okazji obywatele mogą sobie wyrobić opinię.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Eliza Turkiewicz. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ElizaTurkiewicz">Dzień dobry. Nazywam się Eliza Turkiewicz, reprezentuję Konfederację „Lewiatan”, która jest jedną z 7 organizacji, które podpisały apel wcześniej wspomniany przez panią prezes Wierzbowską.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#ElizaTurkiewicz">Ja bym chciała w swoim wystąpieniu odnieść się do art. 86a, oczywiście chciałabym też wyrazić poparcie dla wcześniej przedstawionych postulatów w zakresie art. 43 czy art. 70 odnoszącego się do tantiem. W naszej ocenie art. 86a powinien ulec wykreśleniu. Już tłumaczę dlaczego. Materia art. 86a, który jest proponowany w ustawie, jest już uregulowana w prawie autorskim, wobec czego dodanie art. 86a nie stanowi koniecznej implementacji, co w naszej ocenie stanowi regulację nadmiarową, a jednocześnie z uwagi na jego treść może budzić istotne wątpliwości interpretacyjne w jego stosowaniu. Proponowany przepis art. 86a wprowadza dezorientację i niejasności co do zakresu jego stosowania. Podam taki bardzo życiowy przykład. Można mieć wątpliwości, czy wynagrodzenie na podstawie przepisów prawa autorskiego, wynikające właśnie z tego dodanego artykułu, ma być należne także np. prezenterom telewizyjnym, którzy nie są, wiadomo, artystami wykonawcami, lub jakimkolwiek innym osobom przykładowo odczytującym artykuły prasowe, jeżeli utrwalenie wykonania tego udostępnione było w internecie. Jeżeli ktoś uznałby, że tak, to mogłoby to podważyć kluczową logikę prawa autorskiego, które z zasady dotyczy twórczości i wykonań o charakterze artystycznym. Taki sposób stanowienia prawa może stanowić źródło dezorientacji i problemów z jego stosowaniem. Konieczne jest w naszej ocenie głębsze przemyślenie potrzeby i treści proponowanego artykułu, tak aby właściwie i zrozumiale wpisywała się ona w system prawa autorskiego.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#ElizaTurkiewicz">Podsumowując, powiem tak. Jeszcze raz apelujemy o odrzucenie w pracach nad ustawą implementującą dyrektywę dotyczącą prawa autorskiego zmian wykraczających poza wspomnianą dyrektywę, a jednocześnie wprowadzających dodatkowe, istotne obciążenie finansowe dla przedsiębiorców sektora audiowizualnego, zwłaszcza polskich MŚP, o których również było wspominane w zakresie reemisji. Zmiany takie mogą wpłynąć istotnie negatywnie na cały polski rynek audiowizualny, w tym również polskich widzów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo i dziękuję za dyscyplinę.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Dariusz Grzywaczewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DariuszGrzywaczewski">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#DariuszGrzywaczewski">Wysoka Komisjo! Szanowny Panie Przewodniczący!</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#DariuszGrzywaczewski">Jestem przedstawicielem Stowarzyszenia „Polskie Gry”, które reprezentuje największych polskich producentów gier komputerowych, takich jak CD Projekt, Techland, 11 bit studios, Bloober Team. Polskie gry to europejska czołówka. Nasza branża zatrudnia najwięcej twórców w Unii Europejskiej, tuż obok Francji. Polskie gry to także promocja naszej kultury, kreatywności i innowacyjności. Polscy twórcy zdobywają międzynarodowe nagrody na najważniejszych branżowych wydarzeniach. Polskie gry w końcu to również gospodarka, o czym najlepiej świadczą dziesiątki milionów globalnie sprzedanych egzemplarzy, a co kluczowe, 98% z nich to eksport.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#DariuszGrzywaczewski">Wielokrotnie podnosiliśmy w procesie legislacyjnym, że nasza branża odróżnia się od innych gałęzi sektora kreatywnego poprzez stopień skomplikowania procesu twórczego. Aby stworzyć grę, trzeba połączyć ze sobą utwory tworzone na bieżąco przez setki, a niekiedy tysiące różnych twórców, takich jak pisarze, graficy, animatorzy, programiści, kompozytorzy czy tłumacze i wielu innych. Dopiero po odpowiednim połączeniu tych elementów powstaje gra komputerowa. Co ważne, wkłady poszczególnych członków zespołu są ze sobą ściśle powiązane i zmiana jednego z nich często pociąga za sobą konieczność dostosowania pozostałych. Ze względu na tę złożoność, liczbę zaangażowanych osób i działanie na styku sztuki i technologii, od pierwszych prac do premiery gry mija często kilka, a nawet kilkanaście lat. Przykładowo prace nad grą „Dying Light 2” trwały ponad 7 lat, z kolei w przypadku gry „Cyberpunk” od rozpoczęcia prac koncepcyjnych do wydania bazowej gry minęło blisko 9 lat, a do premiery dodatku „Widomo wolności” – ponad 11. Coraz częściej też twórcy planują tworzenie całych serii gier. Przykładem może być „Wiedźmin”, prawdopodobnie wszystkim tu znany. Mimo że od premiery pierwszej gry z serii minęło już 17 lat, CD Projekt wciąż pracuje nad kolejnymi grami osadzonymi w tym uniwersum. W związku z takim założeniem w trakcie prac nad jednym projektem niektóre pomysły mogą być wykorzystywane później, przy kolejnych odsłonach. Uwzględniwszy tę specyfikę branży, widzimy zagrożenie płynące z konieczności rozpowszechnienia utworów w ciągu 5 lat, czyli w czasie przewidzianym w obecnym brzmieniu ustawy. Mówiąc wprost: 5 lat na rozpowszechnienie utworu będącego elementem składowym gry to zbyt krótko. Jesteśmy przekonani, biorąc pod uwagę czas, jaki zajmuje produkcja gier komputerowych, że termin ten ograniczy nie tylko producentów gier, którzy mają ambicje tworzyć złożone projekty, ale także zaangażowanych w nich twórców. Wyobraźmy sobie, że scenarzysta, który napisał historię, na której oparta jest gra, po upływie 5 lat odstępuje od umowy. W takim przypadku będzie to oznaczało nie tylko opóźnienie całej produkcji, ale także konieczność zmiany wielu innych utworów stworzonych przez pozostałych twórców, na przykład dialogów, wyglądu postaci czy muzyki. W efekcie decyzja jednej osoby negatywnie wpłynie na innych twórców pracujących nad projektem. Jesteśmy także przekonani, że wskazany w ustawie termin przyczyni się do zmniejszenia konkurencyjności polskich producentów względem ich odpowiedników we Francji czy Stanach Zjednoczonych, w których czas produkcji gier nie podlega takim restrykcjom. Z tych względów ponownie zwracamy się do państwa o uwzględnienie gier komputerowych w przewidzianej już w ustawie grupie utworów, które mogą być rozpowszechnione po upływie dłuższego okresu, tak jak chociażby utwory architektoniczne, czyli o przyjęcie poprawki, na mocy której do utworów tworzonych na potrzeby gier komputerowych termin na odstąpienie od umowy wynosił będzie 20 lat. Proponowane rozwiązanie jest zgodne z treścią dyrektywy i wierzymy, że pozwoli polskim studiom dalej działać na najwyższym światowym poziomie, a twórcom zapewni należne im bezpieczeństwo w procesie twórczości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani Katarzyna Kosakowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KatarzynaKosakowska">Dzień dobry państwu. Nazywam się Katarzyna Kosakowska. Reprezentuję podmiot prowadzący zawodową działalność lobbingową pod nazwą Kancelaria Doradcza Solski i Partnerzy, który z kolei reprezentuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Samozatrudnionych „wBREw”.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KatarzynaKosakowska">Słucham, przyglądam się i myślę sobie tak. Miło jest deliberować o swobodzie umów, miło jest deliberować o tym, kto, jakie i w jakim trybie prawa będzie ustanawiał po to, by zarządzać maluczkimi. Wszyscy, którzy tu siedzimy, prawdopodobnie mamy jako takie doświadczenie życiowe, ale nade wszystko jesteśmy raczej wykształceni. Jesteśmy świadomi swoich praw, jesteśmy świadomi tego, w jaki sposób te prawa kształtować i jak z nich korzystać. Na dzisiejszym posiedzeniu komisji reprezentuję tych, którzy tego robić nie potrafią – samozatrudnionych, którzy jakże często, o czym państwo tutaj zgromadzeniu pewnie znakomicie wiecie, są tymi, którzy tworzą, którzy działają, pracują, współpracują z rozmaitymi mediami, z prasą itd. Mówimy o swobodzie umów, mówimy o wolności. Odwołujemy się do konstytucji, a szczególnie do jej art. 20, ale zapominamy, że art. 20 mówi nie tylko o wolnej gospodarce rynkowej, ale też o zasadzie solidarności, o tym, że państwo, gdy inaczej się nie da, musi zapewnić ochronę tym, którzy sami sobie na rynku nie radzą. Ceterum censo, raz jeszcze mówię: jestem tu w obronie tych najmniejszych, w obronie ich praw. Jest jasne, że najskuteczniejszą obroną i ochroną praw takich osób jest zapewnienie im stosownego, być może proporcjonalnego, być może ryczałtowego, być może jakiegoś innego, ale z pewnością uzgodnionego wynagrodzenia. I tego dotyczy wniosek, który złożyliśmy wczoraj. Bardzo dziękuję pracownikom kancelarii, że zechcieli go opublikować jeszcze przed dzisiejszym posiedzeniem komisji. Dotyczy on w szczególności tego, jak wydawcy cyfrowi, jak wydawcy prasy mają dochodzić swojego wynagrodzenia rzecz jasna od big techów, od tych podmiotów, którzy są przeważający na rynku, których sytuacja jest dalece inna niż ta, o której mówi nasza konstytucja, gdy pisze o swobodzie umów, o wolności. Ta nierównowaga powoduje, że moi mandanci, ci, w imieniu których dzisiaj tutaj występuję, nie mają z czego żyć. Jak tu wszyscy siedzimy, zostaliśmy wysłani przez jakąś organizację. Założę się, że każdy z nas ma z czego żyć, mniej lub bardziej. Może nie jest to satysfakcjonujące, ale ilu z państwa, bo ja na pewno, doznało takiego losu, w którym nie ma za co żyć, po prostu, bo wydawca cyfrowy nie zapłacił, bo nie miał z czego.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#KatarzynaKosakowska">W poprawce, którą proponujemy, mówimy o tym, że państwo, gdy negocjacje toczące się przecież na zasadzie zupełnej swobody, zawiodą, powinno wesprzeć wydawców. Państwo, a zatem organ administracji, stąd UOKiK. Państwo powinno zrealizować swoją prerogatywę i aktywnie wspierać tych, których interesów zrównoważyć inaczej się nie da. A w starciu z big techami żaden z 26 podmiotów – tylko 26 podmiotów, co zaznaczam – które uczestniczyły we wczorajszym spotkaniu z panem premierem Donaldem Tuskiem, żaden, szans nie ma. Można podzielić te podmioty, można jednym obiecać, że będzie szybko, będzie ładnie, będziecie państwo zadowoleni, prace trwają…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyFedorowicz">Muszę już pani podziękować. Bardzo przepraszam. Pani mówi w dużych emocjach, ja to rozumiem. Odnosimy się do ustawy. Moje pytanie będzie takie: dlaczego nie złożyliście tego do Sejmu, tylko dopiero do nas, na ostatnim etapie ścieżki legislacyjnej? I tyle. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Krzysztof Szuster.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofSzuster">Szanowna Pani Marszałkini! Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie Senatorki i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KrzysztofSzuster">Procedowana obecnie ustawa budzi ogromne zainteresowanie społeczne i pokazuje, że twórczość i działalność artystyczna powinna mieć swoją wartość i powinna zapewniać godziwe wynagrodzenie. Rządzący powinni zadbać o sprawiedliwy udział tych uprawnionych w przychodach osiąganych przez komercyjnych użytkowników, często duże korporacje, o silnej pozycji rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KrzysztofSzuster">Reprezentując ZASP, pragnę podkreślić, że aktorzy są niezmiernie wdzięczni za uwzględnienie w uchwalonej przez Sejm ustawie zgłaszanych już od wielu lat postulatów dotyczących przyznania tantiem dla twórców i artystów filmowych za udostępnienie filmu w internecie oraz tantiem za reemitowanie, jak również tantiem dla artystów audialnych. Bardzo proszę w imieniu aktorów, o utrzymanie tych przepisów w dotychczasowym brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#KrzysztofSzuster">Dyrektywa SATCAB II, która jest przedmiotem implementacji do polskiego prawa, wprowadza też niezwykle ważne regulacje dotyczące rynku płatnej telewizji kablowej i satelitarnej. Regulacje te dotyczą przede wszystkim rozpowszechniania płatnych programów telewizyjnych, w szczególności takich jak HBO czy Canal+, przy użyciu technologii przesyłu zakodowanego sygnału telewizyjnego. Przesył ten definiowany jest w dyrektywie jako wprowadzenie bezpośrednie. Pojęcie to ma z kolei kluczowe znaczenie dla definiowania pól eksploatacji, z których mogą być pobierane tantiemy dla aktorów. Niestety uchwalona przez Sejm ustawa zawiera, częściowo tylko, regulacje, które są sprzeczne z dyrektywą SATCAB II, jak również wyrokami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, na których przecież została ta dyrektywa oparta. Na sprzeczność tę zwrócił uwagę już Sąd Apelacyjny w Warszawie w cieplutkim jeszcze wyroku z 11 czerwca tego roku w sprawie z powództwa ZASP przeciwko jednemu z największych w Polsce operatorów telewizji kablowej. Uzasadnienie tego wyroku zostało państwu przekazane. Również Biuro Legislacyjne Senatu w swojej opinii wykazało, że implementacja definicji wprowadzenia bezpośredniego wymaga zastosowania niezbędnych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#KrzysztofSzuster">ZASP zgłosił już propozycję odpowiednich zmian przepisów ustawy. Celem tej propozycji jest zapewnienie formalnej i merytorycznej zgodności przepisów polskiej ustawy z dyrektywą i wyrokami unijnymi. Dlaczego jest to tak ważne dla artystów wykonawców? Albowiem uchwalenie przepisów, które nie będą zgodne z prawem unijnym, zablokuje na wiele lat możliwość egzekwowania tantiem dla artystów. Stwierdził to już Sąd Apelacyjny w Warszawie, który jednoznacznie wyraził swoją wątpliwość…</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Proszę zmierzać do konkluzji, dlatego że…)</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#KrzysztofSzuster">Zmierzam do końca.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#KrzysztofSzuster">Co do prawidłowości implementacji przepisów dyrektywy SATCAB II to sąd stwierdził, że gdyby przepisy projektu rządowego ustawy stały się obowiązującym prawem, to wymagałoby to rozważenia przez sąd skierowania pytań do Trybunału Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#KrzysztofSzuster">ZASP prosi w imieniu aktorów, których prawami zbiorowo zarządza, o stanowienie dobrego prawa, które będzie zgodne z prawem unijnym – a taki jest główny cel dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#KrzysztofSzuster">Kieruję do pań senatorek i panów senatorów ostatnią prośbę o wprowadzenie obowiązkowego pośrednictwa organizacji zbiorowego zarządzania w zakresie poboru tantiem od audiobooków. Tutaj mamy podobną sytuację, jak w przypadku tantiem dla dziennikarzy i wydawców. Artysta ma co prawda przyznane prawo tantiem, ale sam w starciu z dużymi wydawcami i producentami ma niezmiernie mikre szanse na ich wyegzekwowanie. Wynagrodzenie to może zapewnić jedynie organizacja zbiorowego zarządzania działająca w imieniu artystów.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Prezesie, przerywam panu, dlatego że uzasadnienie jest zbyt długie i bardzo rozległe.)</u>
          <u xml:id="u-63.11" who="#KrzysztofSzuster">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-63.12" who="#KrzysztofSzuster">Aktorzy bardzo liczą na uwzględnienie przez Wysoką Izbę wnioskowanych zmian i w pełni solidaryzują się z dziennikarzami i wydawcami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JerzyFedorowicz">Staram się być obiektywny i sprawiedliwy, ale można się… Sorry.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JerzyFedorowicz">Pan Marek Staszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarekStaszewski">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MarekStaszewski">Pani Marszałek! Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#MarekStaszewski">Nazywam się Marek Staszewski, jestem adwokatem i od kilkudziesięciu lat reprezentuję w Polsce przemysł muzyczny, wydawców i producentów muzycznych, zarówno polskich, jak i światowych. Wspominam o tym też w związku z tą dyrektywą, dlatego że od początku tak de facto miałem możliwość uczestniczenia w jej tworzeniu w Brukseli, w Strasburgu, w Parlamencie Europejskim i wiem, jak dużo emocji ona wywoływała, jak dużo wywoływała sporów i w jak dużych bólach się rodziła. Dlatego nie dziwią mnie podobne sytuacje, podobne zachowania tutaj. Ona reguluje bardzo dużo kwestii, jest bardzo szeroka i tak de facto jest pierwszą od 23 lat taką kompleksową regulacją dotyczącą prawa autorskiego w środowisku cyfrowym – przypomnę o dyrektywie INFOSOC z 2001 r. Oczywiście były po drodze różne akty wpadkowe, ale ta dyrektywa rzeczywiście jest szeroka i kompleksowa.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#MarekStaszewski">Jeśli chodzi o producentów i wydawców muzycznych, to w odróżnieniu od producentów i wydawców filmowych tantiemy z tytułu eksploatacji praw autorskich i pokrewnych wykonawców w internecie są płacone od wielu lat, są płacone na podstawie kontraktów wynegocjowanych między artystą, między wydawcą, między producentem. Nie mówię tu o ich wysokości, bo to jest kwestia regulacji i negocjacji. Nie znam ani jednego sporu sądowego w tym zakresie, co pokazuje, że one są słuszne i, jak mówimy w sądzie, sprawiedliwe wewnętrznie. De facto art. 18 dyrektywy DSM sankcjonuje tę sytuację i tylko potwierdza, transponując w polskim zapisie art. 86a, czy, jak Biuro Legislacyjne słusznie sugeruje, art. 861 – przywróćmy tę nomenklaturę – to wynagrodzenie. W toku prac sejmowych troszkę to podmiotowo się rozbudowało w tym zakresie, art. 86a – pozostanę na razie przy tym – i bardzo słusznie, że… No, po raz kolejny chciałbym zwrócić uwagę na rzetelność, profesjonalizm i dokładność Biura Legislacyjnego Senatu, od lat zresztą. Dziękuję za to. Jak pan mecenas Jakub Zabielski słusznie zauważył, w toku dalszych prac będzie sugerował techniczne rozpisanie art. 86a na 2 odrębne jednostki. Bardzo urocze, ale jakże trafne. I to jest jedyna uwaga, którą chciałem tutaj sformułować w imieniu producentów i wydawców muzycznych, podkreślając jeszcze raz, że to jest tylko domknięcie pewnego etapu, który producenci i wydawcy muzyczni z dobrej woli, z własnej woli, a przede wszystkim uznając i mając szacunek dla artystów i dla twórców, wykonują od wielu lat. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Andrzej Dąbrowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejDąbrowski">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#AndrzejDąbrowski">Panie Przewodniczący! Panie Marszałek! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#AndrzejDąbrowski">Ja jestem przewodniczącym Aliansu Niezależnych Producentów Muzycznych i chciałbym podziękować bardzo posłom, chciałbym podziękować stronie rządowej za wprowadzenie, zwłaszcza w zakresie art. 86a, o czym przed chwilą mówił pan Marek Staszewski, zapisu w takim kształcie. Oczywiście jesteśmy za tym, żeby technicznie to zmienić i żeby w kwestiach legislacyjnych wszystko było bardzo dobrze. Chciałbym podziękować przede wszystkim za zrozumienie tego, że bycie artystą wykonawcą jest różnorakie w naszym kraju i są też artyści wykonawcy, zwłaszcza w branży muzycznej, którzy są jednocześnie przedsiębiorcami. Ja sam znam ponad 800 takich przedsiębiorców artystów wykonawców. Zapisy, które spowodowałyby, nie daj Boże, że rozliczaliby się oni przez OZZ-y, byłyby bardzo szkodliwe dla polskiego rynku muzycznego. Tak więc bardzo dziękuję za to rozeznanie, bardzo dziękuję za wprowadzenie zapisu w takim kształcie. A przywołując słowa prezydenta Wałęsy, powiem: ludzie, wprowadzajcie tę ustawę jak najszybciej – dla Polski, dla pluralizmu i dla demokracji. (Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Ta dyscyplina naprawdę…</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Marcin Olender.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarcinOlender">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarcinOlender">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarcinOlender">Państwo Senatorowie! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#MarcinOlender">Ja co prawda na co dzień pracuję w polskim oddziale big techa, firmy Google, ale dzisiaj wypowiadam się w imieniu Związku Pracodawców Technologii Cyfrowej „Lewiatan”, więc moje uwagi będą bardziej ogólne. Tutaj zresztą padło bardzo dużo słusznych uwag ze strony przedmówców, uwag szczegółowych, dotyczących niektórych rozwiązań ustawy.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#MarcinOlender">Wielokrotnie wysyłane były do państwa posłów, wcześniej do rządu, teraz do państwa senatorów nasze stanowiska i apele, które niestety w większości nie są uwzględniane w pracach. A wynikiem tego są przepisy… Już nie wnikając w samą słuszność pewnych pomysłów czy dążeń, żeby np. wprowadzić tantiemy, trzeba pamiętać o tym, że jednak jakość prawa też jest istotna. Jest to niestety symptomatyczne, że w pościgu za jakimś szczytnym celem pomija się niektóre szczegóły. Tutaj mamy bardzo ciekawy przykład ze strony branży gier, bo są to niby dobre intencje, ale mogą doprowadzić do poważnych problemów i szkody dla samej branży i twórców. I wbrew temu, co przed chwilą czy na wstępie powiedziała pani marszałkini Biejat, rolą parlamentu czy Senatu nie powinno być stanie na straży zdobyczy jakiejś grupy, prawda? Rolą parlamentu i Senatu powinno być tworzenie dobrego, skutecznego, wyważonego prawa, które uwzględnia wszystkie racje i które będzie stosowane w przyszłości bez problemów, bez sporów sądowych i z korzyścią dla całego społeczeństwa. O to chciałbym zaapelować. Tutaj konkretnym i ciekawym przykładem, o czym też przedmówcy mówili, jest wykluczenie branży cyfrowej z wypracowania rozwiązań dotyczących wydawców. Jest to już takie dość wprost zignorowanie publiczne.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#MarcinOlender">My wielokrotnie przedstawialiśmy nasze uwagi dotyczące czy tantiem, czy art. 86a, który był rzeczywiście dość rażącym przykładem tego, jak bardzo można naruszyć wszelkie zasady techniki legislacyjnej. Dobrze, że Biuro Legislacyjne stanęło na straży jakości prawa. Mimo wszystko bardzo apelujemy o to, żeby te rzeczy… Tutaj zresztą wielokrotnie było podnoszone to, że ta ustawa już dawno wyszła poza ramy implementacji dyrektywy i staje się rodzajem koncertu życzeń. Niektóre życzenia są bardzo słuszne, mogą być, tylko one wymagają dopracowania. Bardzo się cieszymy, że ministerstwo kultury zapowiedziało już na wrzesień spotkanie Forum Prawa Autorskiego. Myślimy, że właśnie na tym forum powinniśmy pracować nad tym, żeby pewne szczegóły tych rozwiązań wypracować z korzyścią dla wszystkich. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyFedorowicz">Teraz pan Maciej Makowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MaciejMakowski">Szanowna Pani Marszałek! Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#MaciejMakowski">W imieniu aktorów polskich pragnę ogromnie podziękować za wpisanie do art. 70 ustawy zapisów o tantiemach z internetu, o tantiemach z reemitowania oraz o tantiemach z audiobooków, utworów słownych, utworów literackich.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#MaciejMakowski">Szanowni Państwo, również ogromnie prosimy o przyjrzenie się sprawie definicji, które są zawarte w ustawie. Dyrektywa DSM w art. 18 mówi o godziwym, proporcjonalnym i odpowiednim wynagrodzeniu, jak również o równowadze praw i interesów. Równowaga praw i interesów polskich artystów wykonawców jest bardzo zaburzona w obecnym systemie prawnym. Również brak korekty definicji wprowadzania bezpośredniego, reemitowania i nadawania zgodnie z prawem unijnym doprowadzi do tego, że – jak obecnie pokazuje praktyka procesowa, wyrok z 11 czerwca 2024 r. Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie o tantiemy dla aktorów od telewizji kablowej – w tej sprawie artyści wykonawcy nieustannie będą odsyłani do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Będzie to prowadziło do tego, że podczas gdy producenci i niektórzy twórcy filmowi będą otrzymywali wynagrodzenia z reemitowania, zresztą już otrzymują ogromne wynagrodzenia z reemitowania, aktorzy o te wynagrodzenia będą musieli latami się ubiegać i starać. Jest to absolutnie niesprawiedliwa równowaga interesów. W związku z tym jeszcze raz ogromnie prosimy o utrzymanie zapisów dotyczących reemitowania. Typowa argumentacja producentów, nadawców i dystrybutorów jest taka, że nie mają pieniędzy na tantiemy, ale przecież nadawcy i olbrzymie firmy, ale również te mniejsze, zarabiają olbrzymie pieniądze z tytułu eksploatacji pracy artystów wykonawców, tak więc argument o nadmiernym obciążeniu z tytułu tantiem jest dla nas nieusprawiedliwiony.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#MaciejMakowski">Jeszcze raz proszę o zajęcie się definicjami, ponowne przyjrzenie się definicjom, ponieważ dopóki one nie będą dokładnie zgodne z prawem unijnym, dopóty sądy polskie będą, tak jak obecnie, odsyłały artystów wykonawców do Trybunału Sprawiedliwości. To spowoduje, że artyści wykonawcy nie będą traktowani równo, godziwie, sprawiedliwie i nie będzie tu zachowana równowaga interesów.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#MaciejMakowski">Prosimy również o to, aby w art. 86 dodać zapis o obowiązkowym pośrednictwie organizacji zbiorowego zarządzania. Tylko organizacje zbiorowego zarządzania, występując w interesie artystów wykonawców, mogą zupełnie anonimowo dbać o ich interesy. Samodzielnie artyści wykonawcy pod naciskami dużych firm, firm producenckich, firm nadawczych nie będą w stanie egzekwować swoich praw i walczyć o swoje tantiemy. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Rafał Lisowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#RafałLisowski">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#RafałLisowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#RafałLisowski">Panie Przewodniczący! Pani Marszałkini! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#RafałLisowski">Ja występuję w imieniu Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury, a także w imieniu Unii Literackiej, której przedstawiciel siedzi tu obok mnie.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#RafałLisowski">Na wstępie chciałbym podziękować paniom posłankom i panom posłom za przyjęcie tego projektu w takiej formie, w jakiej wyszedł z Sejmu, zwłaszcza za przyjęcie tych satysfakcjonujących wymogi dyrektywy zapisów o odpowiednim, godziwym i proporcjonalnym wynagrodzeniu, które rzeczywiście są ważne dla całego środowiska twórczego, także za uwzględnienie i rozszerzenie art. 86a – trzymajmy się na razie tego określenia – o inne branże twórcze, konkretnie środowisko literackie. Tutaj również chciałbym bardzo podziękować, tak jak moi przedmówcy, za czujność Biuru Legislacyjnemu Senatu i ministerstwu za zaproponowanie technicznych poprawek, które te zapisy odpowiednio rozdzielą, tak aby wymogom prawa stało się zadość.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#RafałLisowski">Tak że w imieniu środowiska literackiego chcielibyśmy bardzo gorąco zaapelować o utrzymanie tych zapisów, ale jednocześnie, korzystając z możliwości powiedzenia kilku słów, chciałbym się odnieść do paru rzeczy, które już tutaj padły, zwłaszcza à propos proporcjonalności wynagrodzenia. Tutaj jedna z moich przedmówczyń raczyła zacytować fragment motywu 73 dyrektywy, ale ucinając go niejako w najbardziej kluczowym miejscu, kiedy mówiła o tym, że kwota ryczałtowa może również stanowić proporcjonalne wynagrodzenie. Tymczasem dalsza część tego zdania mówi: ale nie powinna być regułą. Państwa członkowskie powinny mieć swobodę określenia szczególnych przypadków stosowania kwot ryczałtowych, biorąc pod uwagę specyfikę każdego sektora. Tak że jak najbardziej tu jest przestrzeń do dalszej pracy dla ustawodawcy, dla władzy wykonawczej, jeśli chodzi o uregulowanie specyfiki tego, jak nasze sektory będą korzystały z tego prawa do odpowiedniego i proporcjonalnego wynagrodzenia, ale bardzo wyraźnie trzeba zaznaczyć, że dyrektywa podkreśla, że swoboda zawierania umów powinna być zrównoważona – o tym również jedna z pań przedmówczyń wspomniała – z interesem poszczególnych stron i obie te kwestie czasami wymagają balansowania. Tak że nie zapominajmy o tym, że swoboda zawierania umów to jest jedno prawo, a słuszny interes stron to jest drugie prawo. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JerzyFedorowicz">Ja chciałbym powitać pana marszałka Bogdana Borusewicza, który nie jest członkiem naszej komisji. Panie Marszałku, witam pana.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JerzyFedorowicz">Pan Maksymilian Rogacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MaksymilianRogacki">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MaksymilianRogacki">Szanowna Pani Marszałkini! Szanowny Panie Przewodniczący! Szeroka Izbo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MaksymilianRogacki">Jestem przewodniczącym Zarządu Głównego Związku Zawodowego Aktorów Polskich, organizacji należącej do szerokiej koalicji filmowej.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#MaksymilianRogacki">Wiele ważnych słów już dzisiaj zostało wypowiedzianych przez moje koleżanki i moich kolegów o tym, w jak trudnej sytuacji znajdują się młodzi twórcy, a także w odniesieniu do tantiem z internetu i reemisji. Chciałbym dodać, że jako przewodniczący Zarządu Głównego Związku Zawodowego Aktorów Polskich reprezentuję te aktorki i tych aktorów, prawie 1,5 tysiąca, którzy oczekują jak najszybszego wprowadzenia ustawy bez wprowadzania poprawek w zakresie definicji nadawania i reemisji. W naszej ocenie zmiany te mogą sparaliżować system wypłacania tantiem i postawić nas w jeszcze trudniejszej sytuacji materialnej. Narażanie nas na to uważamy za wręcz szalone. Uważamy, że przepisy z projektu ustawy dają 100-procentową podstawę prawną do osiągnięcia sukcesu w negocjacjach z nadawcami, platformami, sieciami kablowymi oraz jak najszybszego wypłacania należnych nam tantiem przez reprezentującą nas OZZ. My nie mamy czasu. Jesteśmy zawodowcami i z tytułu naszego zawodu oczekujemy na należne nam wynagrodzenia. Dlatego dziękuję jeszcze raz pani marszałek Kidawie-Błońskiej za wniosek z początku obrad o jak najszybsze przyjęcie projektu ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Dominik Skoczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DominikSkoczek">Szanowna Pani Marszałek! Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#DominikSkoczek">Dominik Skoczek. Jestem dyrektorem ZAPA, organizacji zbiorowego zarządzania Stowarzyszenia Filmowców Polskich.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#DominikSkoczek">W pierwszej kolejności chciałbym podkreślić doniosłość tego aktu, nad którym państwo debatujecie. Jako branża filmowa jesteśmy wdzięczni, że po 3 latach od terminu, w którym dyrektywa unijna miała zostać przyjęta, po 3 długich latach wreszcie jesteśmy w tym miejscu, mamy możliwość doprowadzenia tego procesu do końca i uzupełnienia dotychczasowych przepisów m.in. o zapisy dotyczące tantiem z internetu i tantiem z reemisji dla twórców i aktorów. Jesteśmy z tego powodu bardzo wdzięczni.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#DominikSkoczek">Mamy do państwa prośbę, aby procedowanie było rzeczywiście krótkie. Popieramy starania wydawców prasy o doprecyzowanie przepisów egzekucyjnych. My również borykamy się w praktyce stosowania prawa z bardzo długimi negocjacjami i nie chcemy, by na tym ostatnim etapie procedowania w Senacie dochodziło do jakichkolwiek zmian w definicjach nadawania czy reemisji, bo to są bardzo niebezpieczne praktyki, które mogą doprowadzić do trudności w egzekucji tych przepisów, tych przepisów, które właśnie udaje się nam wspólnym wysiłkiem przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#DominikSkoczek">Jeśli chodzi o pojęcie wprowadzania bezpośredniego, to zgadzamy się z uwagami Biura Legislacyjnego w zakresie technicznego wydzielenia pojęcia czy definicji wprowadzania bezpośredniego jako osobnej definicji. Jednak poprawkę pana senatora Czeleja, która została dzisiaj złożona, i postulaty ZASP uważamy za niezasadne, bo każda próba zmiany definicji nadawania czy definicji reemisji de facto ogranicza możliwości negocjacyjne twórców, producentów i także aktorów, bo pozbawia albo z jednego tortu, albo z drugiego tortu części tantiem należnych tym grupom podmiotów. Wprowadzanie bezpośrednie jest pewnym procesem technicznym, jedynie procesem technicznym, który na gruncie dyrektywy opisany jest jako pewnego rodzaju hybryda między nadawaniem i reemisją. Jest określone jako publiczne komunikowanie, w którym uczestniczą zarówno nadawca, jak i reemitent, i oba te podmioty ponoszą za ten proces techniczny odpowiedzialność i oba te podmioty powinny mieć zgodę twórcy, aktora i producenta bądź organizacji ich reprezentujących. Przenosząc te definicje na grunt polski, my musimy zadbać o to, żeby zarówno w pojęciu nadawania, jak i w pojęciu reemisji ten proces techniczny się znalazł. Ograniczenie go w jednym bądź w drugim miejscu będzie niezgodne z brzmieniem art. 8 ust. 1 dyrektywy SATCAB II i też nie będzie wypełniało postulatów orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Airfield, a praktyki procesowe poszczególnych organizacji czy pojedyncze wyroki, jakie zapadają na gruncie stosowania przepisów, zależą od podjętej taktyki prowadzonej przez każdą z organizacji. Wydaje się, że…</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: …Pana, Panie Mecenasie.)</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#DominikSkoczek">Wydaje się, że Sejm ani Senat nie powinny odnosić się do tego typu praktyk, tak że prosimy państwa bardzo o przyjęcie ustawy bez poprawek w zakresie definicji i reemitowania. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan Rafał Zawierucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RafałZawierucha">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#RafałZawierucha">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#RafałZawierucha">Nazywam się Rafał Zawierucha. Jestem aktorem.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#RafałZawierucha">Chciałbym podziękować wszystkim tym z państwa, którzy przyczynili się do powstania tej ustawy oraz pracują nad wprowadzeniem dyrektyw, o których mowa.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#RafałZawierucha">Jako aktor i członek organizacji reprezentujących aktorów, w tym ZASP oraz Związek Zawodowy Aktorów Polskich, proszę, aby zwrócili państwo uwagę na definicje nadawania, reemitowania oraz wprowadzania bezpośredniego, tak aby znalazły się ona w ustawie w pełnej zgodzie z dyrektywą SATCAB II. Słyszą państwo różne głosy, takie, że nie trzeba nic w niej zmieniać itd. Jednak tylko aktorzy nie mają do tej pory takich umów, jakie mają inni twórcy czy organizacje ich reprezentujące. Doceniamy ich skuteczność. I nie jest to żaden atak, a wyłącznie postulat zwrócenia uwagi na pojęcie godnego wynagradzania i sprawiedliwego podziału. Będzie to zabezpieczeniem dla artystów wykonawców ich prawa do godziwego i sprawiedliwego wynagradzania z tytułu sukcesów filmu, serialu. Aktor sam nie stanie w szranki z reprezentantami drugiej strony, bo po prostu nie będzie pracował. Te pieniądze nie są tylko dla najlepiej zarabiających, są przede wszystkim dla tych, którzy często muszą szukać z dnia na dzień każdej możliwej złotówki na leki, na rachunki. W ZASP niestety przez brak tych pojęć w ustawie toczą się wieloletnie procesy na ogromne kwoty, które powinny już dawno trafić do aktorów. Przypomnę, że jako aktorzy nie mamy szans na równe traktowanie, chociażby przy staraniu się o kredyt. Chcę wierzyć, że są państwo tego świadomi oraz że wprowadzą państwo takie poprawki, które będą chroniły artystów wykonawców.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#RafałZawierucha">Jako aktorzy cieszymy się i wierzymy, że pozostaną w ustawie kwestie tantiem z utworów słownych, a także obowiązku do pośrednictwa przy ich pobieraniu przez OZZ. Głęboko wierzymy, że wszyscy państwo razem, ponad podziałami stworzą ustawę, która zabezpiecza artystów wykonawców. Nie chcemy, aby stało się faktem, że za mniejsze pieniądze będziemy musieli grać gorzej. Niewielu aktorów zawodowych jest w stanie to zrobić. Wszystkim nam zależy na tym, aby wprowadzić tę ustawę jak najszybciej, nie narażając polskich twórców i artystów wykonawców na straty. Wierzę, że kultura i twórcy oraz artyści wykonawcy są dla państwa tą grupą, o której państwo myślicie bardzo poważnie.</u>
          <u xml:id="u-79.6" who="#RafałZawierucha">Na koniec mam pytanie: czy państwo polskie już płaci kary, czy jest to prawdopodobne? Czy to nie jest tak, że jeżeli z jakiegoś powodu dyrektywa została zaskarżona i nie został wprowadzona, to kary nie są naliczane? Jako aktor dbam o słowo i logikę, i dlatego chciałbym prosić pana ministra o krótki komentarz w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-79.7" who="#RafałZawierucha">Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że mogłem tu z państwem dzisiaj być i się spotkać. Wszystkim państwu życzę pogody wedle życzenia. Rafał Zawierucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Dziękuję też za to, że to jest dla pana zaszczyt. (Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, będą jeszcze 2 głosy.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Ad vocem.)</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#JerzyFedorowicz">Wiem, wiem. Jeszcze będzie też głos ad vocem.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#JerzyFedorowicz">Chcę tylko powiedzieć, że pracujemy już ponad 2 godziny i dalej będzie to wyglądało tak. Oddam jeszcze głos dwóm osobom, aby wystąpiły, po czym zaproszę ministra, który się do tego odniesie, jak rozumiem, krótko, dlatego że to, o czym mówicie, jest protokołowane i w dalszym ciągu będzie przedmiotem prac, a później będzie głosowanie nad poprawkami, sądzę, że po przerwie technicznej, kiedy państwo pójdziecie sobie na kawę. To już będzie tylko i wyłącznie w gestii komisji, choć oczywiście będziecie mogli zostać na głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, zgłaszał się jeszcze pan Marek Frąckowiak do krótkiej wypowiedzi, jak sam zapowiedział.</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#JerzyFedorowicz">Proszę bardzo, Panie Prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekFrąckowiak">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MarekFrąckowiak">Szanowni Państwo, ja chciałbym się odnieść tylko do jednej kwestii, o której kilkukrotnie była tu mowa, do równości traktowania i równości umów w kontekście ewentualnego mechanizmu nadzoru państwa nad przebiegiem tych umów.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MarekFrąckowiak">Ja bardzo się cieszę, że pan Marcin Olender, przedstawiciel Google, zauważył słusznie, że rolą parlamentu jest przede wszystkim tworzenie dobrego i skutecznego prawa, i chciałbym zauważyć, że właśnie dokładnie o to chodzi w całej tej kwestii, właśnie o prawo dobre, ale i skuteczne, takie, które będzie działało szybko.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MarekFrąckowiak">My – mówię tu o wydawcach prasy – nie oczekujemy specjalnego traktowania, my oczekujemy tego, żeby w sprawach nas dotyczących uchwalono prawo, które jest nie tylko dobre, ale i jest realnie do wyegzekwowania. Takie mechanizmy funkcjonują w bardzo wielu krajach. Ja nie chcę tu teraz wchodzić w dyskusję o tym, czy jest to rola Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy jakiegoś innego organu, to jest zupełnie odrębna sprawa, która pewnie będzie jeszcze przedmiotem analiz i prac ministerstwa kultury, parlamentu i rządu, chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że ta pozorna równość praw, na którą tu się niektórzy powołują, taka formalna, oznacza w istocie dyktat wielkich wobec małych. To dotyczy nie tylko wydawców prasy, ale wszystkich twórców. Państwo wszyscy tu zgromadzeni doskonale o tym wiecie. Tak więc oczekujemy stworzenia mechanizmu, który wyegzekwuje to, co jest obowiązkiem państwa, tzn. ochronę jego obywateli, jego przedsiębiorców i wreszcie jego kultury. W związku z tym przywoływano również konstytucję. Ja też chciałbym wspomnieć, przypomnieć, że nasza konstytucja widzi, dostrzega i opisuje szczególną rolę mediów w funkcjonowaniu państwa. I to jest też ochrona tego typu funkcjonowania mediów, które stanowią narzędzie komunikacji między władzą a społeczeństwem, w samym społeczeństwie i w ogóle są ważną częścią kultury. To funkcjonowanie jest również realizacją zadań konstytucyjnych. Warto chyba o tym pamiętać. My tylko o takie rozwiązanie prosimy.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#MarekFrąckowiak">Jeśli można, to może ad vocem, odpowiadając panu Kanownikowi, który się tu zatroszczył o to, że być może reprezentacja wydawców nie reprezentuje wydawców cyfrowych. Proszę państwa, my doskonale wiemy, że cała ta ustawa dotyczy cyfrowej prasy, i występujemy w imieniu wszystkich wydawców, małych, dużych, bo niemal wszyscy już działają dzisiaj w wydaniach cyfrowych. Zatem tak, reprezentujemy również wydawców cyfrowych. Cieszy mnie ta troska, choć jest dziwna w ustach przedstawiciela organizacji, która od wielu, wielu lat skutecznie blokuje choćby sprawę reprografii i zadośćuczynienia, jeśli chodzi o opłaty od smartfonów, a to uderza nie tylko w wydawców, to uderza we wszystkich twórców w tym kraju. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JerzyFedorowicz">Ad vocem pani przewodnicząca Barbara Zdrojewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BarbaraZdrojewska">Nie polemicznie, tylko nawiązując do tej wypowiedzi, chciałabym zwrócić państwa uwagę na taką sprawę. Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, ale kiedy w 2019 r. ta dyrektywa przechodziła przez Parlament Europejski, to naprawdę niewielką liczbą głosów. Były wtedy ogromne dyskusje, ogromne spory, a dzisiaj już prawie wszystkie kraje Unii Europejskiej przyjęły to i wdrożyły, choć różnie to bywa, z mniejszym lub większym powodzeniem. Ale nie ulega wątpliwości, że to jest jednak… że mamy wielkie szanse na to, aby była to ogromna zdobycz dla twórców. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, Pani Przewodnicząca.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JerzyFedorowicz">Ad vocem pan przedstawiciel ZASP. Proszę się odnieść, oczywiście króciutko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#GrzegorzRybicki">Adwokat Grzegorz Rybicki. Ja jestem doradcą prawnym w Związku Artystów Scen Polskich ZASP.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#GrzegorzRybicki">Chciałbym krótko odnieść się do tego, co powiedział pan dyrektor Dominik Skoczek. Otóż to jest tylko i wyłącznie polemika ze strony pana dyrektora. Jeśli chodzi o pojęcia wprowadzania bezpośredniego, nadawania, reemitowania proponowane przez ZASP, zmiany postulowane do dokonania, to znajduje to oparcie zarówno w wyroku sądowym, o którym tu już koledzy mówili, sądu polskiego, w orzecznictwie TSUE, pojawiły się też już pierwsze poglądy doktryny prawa autorskiego, które również ten pogląd podzielają. Tutaj oczywiście nie miejsce i czas, bo pan przewodniczący mówił, żeby tu nie prowadzić polemik, więc ja oczywiście do tego się zastosuję, ale odsyłamy do naszego bardzo obszernego stanowiska przedkładanego i senatorom, i niższej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#GrzegorzRybicki">I ostatnia kwestia. Tutaj się pojawia taka wizja, że wprowadzenie proponowanych przez nas zmian doprowadzi do tego, że stracą twórcy i wykonawcy. No, z naszych analiz wynika, że twórcy i wykonawcy nie stracą, a nastąpi bardziej sprawiedliwy podział pomiędzy uprawnionych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyFedorowicz">Panie Mecenasie, my tu niektórzy siedzimy 20 lat i wiemy, że jak będzie was dwóch, to będą różne interpretacje, bo od tego jesteście. (Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JerzyFedorowicz">Teraz bym chciał poprosić…</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Przepraszam, czy ja mogę króciutko, tylko ad vocem?)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#JerzyFedorowicz">Ja nie bardzo mogę, bo zgłasza się do mnie coraz więcej osób, a ja muszę zakończyć posiedzenie, muszę oddać głos przedstawicielowi urzędu ochrony konsumentów, on musi się do tego odnieść, bo padły poważne zarzuty w ich kierunku.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#JerzyFedorowicz">Tak więc oddaję panu głos. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TomaszChróstny">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#TomaszChróstny">Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#TomaszChróstny">W pierwszej kolejności chciałbym ogromnie podziękować za zaufanie, jakim obdarzyła nas Lewica, formułując poprawkę, przypisując również nam pewne obowiązki. Traktuję to jako wyraz zaufania, ale też docenienia kompetencji urzędu.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#TomaszChróstny">Jednocześnie jest to pewna godność, której niestety z punktu widzenia prawa nie możemy przyjąć. Ja pozwolę sobie ten element rozszerzyć. Dyrektywa DSM jest niezwykle ważna, ona zwiększa ochronę zarówno twórców, jak i wydawców w sytuacji, kiedy mamy nierówność stron. Kompetencje, które mamy, zwłaszcza jeżeli chodzi o konsumentów, ale też jeżeli chodzi o antymonopol, są dla nas bardzo ważne, bo one zawierają element ochrony słabszych uczestników rynku. Dlatego te elementy, o których dyskutujemy – bardzo dziękuję za otwartość – z ministerstwem kultury, z panem ministrem Wyrobcem, po to, aby wzmocnić ten element ochrony… On jest niezwykle istotny, ale on nie może być realizowany kosztem innych elementów chroniących uczestników rynku. Nie mówię tutaj, proszę państwa, tylko i wyłącznie o prawach czy swobodach, jak choćby swoboda zawierania umów wynikająca z kodeksu cywilnego, czy prawach, które mają przedsiębiorcy, mam tu na myśli prawo do sądu. Sądy w polskim porządku prawnym mają wyłączność na rozstrzyganie sporów pomiędzy przedsiębiorcami i w myśl polskiego porządku prawnego nie może tego robić żaden organ administracji publicznej. To jest konsekwencja zarówno art. 7, 10, 20, jak i art. 45 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#TomaszChróstny">Są jeszcze inne aspekty, które chciałbym poruszyć w kontekście tej konkretnej poprawki, nad którą będzie pracował też Senat. Mianowicie UOKiK i każdy urząd antymonopolowy działa w interesie publicznym. Oznacza to, iż nie może zabierać głosu w sprawach indywidualnych, inaczej decyzje wydawane w zakresie antymonopolu, które, tak jak wspomniałem, mają charakter postępowań i decyzji, działania w interesie publicznym, mogłyby następnie zostać uchylone przez sąd. W myśl dyrektywy ECN+ państwa członkowskie gwarantują warunki bezstronności i unikania konfliktu interesów urzędom antymonopolowym. Dlatego w żadnym z państw członkowskich rola, o której tutaj też wspominano, choćby rola mediacyjna, nie była przypisana do urzędów antymonopolowych. Była przypisana, tak jak na przykład w modelu włoskim, do urzędu komunikacji elektronicznej. Rozmawialiśmy o tym i za to dziękuję, tutaj potencjalnie jest Komisja Prawa Autorskiego. Przypisanie nam tejże roli mogłoby nie tylko naruszać przepisy prawa europejskiego i przepisy prawa polskiego, ale przede wszystkim zmniejszać ochronę tam, gdzie państwo i podmioty rynku tego już dzisiaj bardzo mocno potrzebują. Mam tu na myśli z jednej strony podstawową ochronę prawa antymonopolowego, a z drugiej strony kwestie dotyczące naszych kompetencji i uczestnictwa choćby w High Level Group do spraw DMA, które również podejmują działania ex ante w sprawach przeciwko big techom. To są działania, które dzisiaj odgrywają bardzo ważną rolę i tutaj element bezstronności jest warunkiem sine qua non uczestnictwa w tymże procesie. Jeżeli tego typu poprawka przypisująca nam kompetencje zostałaby przyjęta w Senacie, automatycznie wyłączylibyście nas państwo z działań na poziomie Komisji i na poziomie państwa członkowskiego z DMA, w które już dzisiaj jesteśmy bardzo mocno zaangażowani. Skutkiem przyjęcia tej poprawki z bardzo wysokim prawdopodobieństwem będzie uchylanie decyzji antymonopolowych przeciwko big techom, co, myślę, nie jest w interesie nikogo, kto jest obecny na tej sali. Bardzo dziękuję za głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyFedorowicz">Jeszcze mam zapisanego pana Karola Skupienia z KIKE.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę bardzo o zwięzłą wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KarolSkupień">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#KarolSkupień">Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej. Postaram się mówić szybko, żeby nie zabierać dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#KarolSkupień">Proszę państwa, ja reprezentuję małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych z polskim kapitałem, tych, o których mój poprzednik mówił, że nas nie ma. Proszę państwa, my mamy prawie 30% rynku. Jesteśmy. Proszę na mnie popatrzeć, istniejemy i rozwijamy się bardzo intensywnie. Nie wierzmy w bajki. Dlaczego to jest ważne? Proszę państwa, my w tej chwili, czyli ponad 50 polskich firm, za dotacje unijne przekopujemy kraj, ciągniemy ogromną ilość światłowodów. Naszym marzeniem, od kiedy zaczęliśmy budować polskie firmy, było to, żeby właśnie przesyłać treści polskich twórców do polskich domów. To było nasze marzenie, żeby to robić nie tylko przez internet, ale również przez telewizję, polskie kanały, żeby wspierać polskość. My jesteśmy polskimi przedsiębiorcami. To jest ważne, żeby państwo wiedzieli, że wśród operatorów są polscy przedsiębiorcy, i proszę nas nie mylić z big techami. Wielki błąd ministerstwo kultury od wielu lat popełnia, który polega na tym, że nas w ogóle pomija. My nie bierzemy udziału w ogóle w żadnych dyskusjach, w pracach przy projektach ustaw. Wszyscy nas po prostu pomijają, wszystkim się wydaje, że nas nie ma. Odbijamy ten rynek, proszę państwa, od korporacji i rośniemy. Było nas 25%, teraz przekroczyliśmy 30% rynku. Rośniemy. Chcemy was wspierać. Pomagajcie nam, nie pomijajcie nas w dyskusjach, nie lekceważcie nas i nie mylcie nas z big techami.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#KarolSkupień">Proszę państwa, kilka rzeczy, które tutaj bardzo rzuciły mi się w oczy. Mój poprzednik powiedział, że to nieprawda, że my, jako przedsiębiorcy telekomunikacyjni, płacimy 200 milionów zł, bo twórcy takich pieniędzy nie dostają. Proszę państwa, czy nikomu z państwa nie przyszła do głowy taka refleksja, że skoro my wpłacamy, a twórcy nie dostają, to może po drodze coś się z tym dzieje? (Oklaski) To jest, proszę państwa, problem. My mamy bardzo poważny problem z OZZ, a ministerstwo od wielu lat nie chce o tym rozmawiać. To jest problem. Proszę państwa, naprawdę rozmawiajmy dojrzale. Państwo przy tej ustawie… My wspieramy artystów bardzo i wspieramy większość postulatów, które tu padły. Tutaj bardzo dojrzałe były wypowiedzi kolegi, aktorów itd. My was wspieramy, jak tylko możemy, ale, na Boga, nie rozszerzajmy tej definicji reemisji, gdzie się da przy każdej okazji. To nie my jesteśmy źli.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#KarolSkupień">Proszę państwa, ja podam jeden przykład, mógłbym więcej, ale obiecałem, że będę mówił krótko. Jak działa rozszerzanie definicji reemisji? Proszę państwa, my budujemy światłowody i wieszamy je na przykład na słupach. Żeby dosłać content telewizyjny z waszymi treściami, musimy zapłacić za te słupy, za dzierżawę. Oczywiście później doliczamy to do abonamentu. Niech mi państwo powiedzą, ile procent od ceny dzierżawy słupa należy się artystom i ile reżyserom, a ile aktorom. To jest, proszę państwa, oszustwo, my jesteśmy oszukiwani. Płacimy OZZ mnóstwo pieniędzy, które do was nie trafiają i one w ogóle się nikomu nie należą. To musimy uporządkować, proszę państwa. To jest bardzo poważny problem. Dlatego apeluję, tak jak tu powiedział kolega reprezentujący artystów: nie rozszerzajmy na siłę, bo my przez to rozszerzanie… To, że my płacimy OZZ pieniądze, nie tylko od waszych dzieł, ale od dzierżawy słupa, od dzierżawy pasa drogowego, od mnóstwa rzeczy, sprawia, że my przegrywamy…</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#KarolSkupień">Niech pan znajdzie czas, żeby się z nami spotkać, a nie tylko na sali plenarnej mówi, że telekomy nie mają racji. Ja mówię w imieniu polskich małych i średnich przedsiębiorców, którzy by wam serce oddali.</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#KarolSkupień">Proszę państwa, jeśli my przegramy…</u>
          <u xml:id="u-89.8" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Bardzo proszę już…)</u>
          <u xml:id="u-89.9" who="#KarolSkupień">Już podsumowanie.</u>
          <u xml:id="u-89.10" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Proszę bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-89.11" who="#KarolSkupień">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-89.12" who="#KarolSkupień">Jeśli my przegramy konkurencję z tymi wielkimi telekomami, nikt nie będzie przesyłał waszych treści, proszę państwa, wy przegracie wszystko, jeśli zniszczycie polskie firmy telekomunikacyjne, bo to my się staramy, żeby wasze treści dosyłać. Jak nasz rynek przejmą Amerykanie i Francuzi, to będziecie mieć francuskich i amerykańskich artystów w polskich domach i zero pieniędzy z tantiem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyFedorowicz">Smutno to zabrzmiało.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JerzyFedorowicz">Ad vocem chciała pani marszałek Kidawa-Błońska.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Tak. Chciałam powiedzieć, że kiedy trwały prace nad tą dyrektywą w Sejmie, była bardzo szeroka dyskusja, po raz pierwszy od wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#komentarz">(Prezes Zarządu Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej Karol Skupień: Bez nas.)</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Wszyscy mogli…</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#komentarz">(Prezes Zarządu Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej Karol Skupień: Jak zawsze bez nas.)</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Widocznie nie złożyliście deklaracji, że chcecie być. Nie było żadnych ograniczeń. Każda grupa, każde stowarzyszenie, nawet indywidualne osoby mogły być, bo zależało nam na bardzo szerokiej dyskusji. Także dzisiaj, kiedy tutaj omawiamy, właściwie już finiszujemy przy pracach nad dyrektywą, także wszyscy państwo zostali zaproszeni i wysłuchani.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ponadto cały czas mówię, zresztą mówimy to od kilku miesięcy, że namawiam wszystkich do przygotowania się do dużej dyskusji, rozmowy o rozwiązaniach w zakresie prawa autorskiego na jesieni. Zostało już tylko kilka tygodni. Chodzi o to, żeby wszyscy, kiedy siądziemy razem do dyskusji, byli przygotowani, żebyśmy nie mówili, kto komu co daje, tylko popatrzyli na to całościowo. Bo tu wszyscy są sobie potrzebni i albo będziemy wszyscy razem działać i mieć z tego korzyści, albo to się wszystko zawali. Dlatego zachęcam do myślenia już o przyszłości, o wrześniu. I liczę, że tam w dyskusji będziemy już krok dalej i już nie będzie oskarżania się, kto kogo nie szanuje, kto kogo nie doprasza, tylko będziemy rozmawiać merytorycznie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyFedorowicz">Teraz tak: ad vocem pan senator Grzegorz Czelej, potem pan Jan Skurkiewicz, panu oddam głos na koniec, bo pan jest tutaj w konkretnej sprawie, a wcześniej głos zabierze pani. Głos zabiorą te 4 osoby. Przypominam, że pochylamy się bardzo poważnie, i pan premier, i cały rząd, i ministerstwo, nad sprawą. Chcę uspokoić pana prezesa Karola Skupienia, że nikt pana nie lekceważy, bo ja mam na słupie wasz kabel… Tylko widzi pan, jak ja oglądam swoje filmy dzięki pańskiemu słupowi, to ja myślę sobie: a co by pan puścił, gdybym ja w tych filmach nie grał albo np. Zawierucha. (Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JerzyFedorowicz">Zgodnie z tym, co powiedziałem, najpierw głos zabierze pan Grzegorz Czelej, pan senator Skurkiewicz, pani i pan.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#komentarz">(Głos z sali: I minister.)</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#JerzyFedorowicz">Minister to wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#GrzegorzCzelej">Bardzo szybko ad vocem. Dwie kadencje temu, gdy przewodniczyłem tej komisji, omawialiśmy działalność OZZ. Senat i ta komisja tym się zajmowała już wiele, wiele lat temu. To chcę bardzo mocno podkreślić. Te organizacje są lubiane, nielubiane, możecie mieć o nich różne zdanie, ale są potrzebne i bez nich funkcjonować się nie da. Duzi sobie dadzą radę, ale mali nie. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JerzyFedorowicz">Brawo.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan senator, minister Jan Skurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Wojciech.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WojciechSkurkiewicz">Dziękuję, Panie Przewodniczący. Wojciech. Wojciech mi dali na imię.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Nawet na drugie nie ma Jan.)</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WojciechSkurkiewicz">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#WojciechSkurkiewicz">Ja bardzo dziękuję za bardzo interesującą dyskusję i rzeczywiście wyjaśnienie wielu kwestii. Ale żeby nie było tak, że przyszli, pogadali i nic z tego nie wynika, ja bym bardzo prosił pana przewodniczącego, bo tu jest szereg bardzo interesujących propozycji natury legislacyjnej, żeby ci państwo, którzy przedstawili choćby zmiany w poszczególnych jednostkach redakcyjnych tej ustawy, przesłali, złożyli te propozycje do sekretariatu komisji. My jako senatorowie je przejmiemy albo nie – bo tylko senatorowie mogą zgłaszać poprawki – żebyśmy dwudziestego trzeciego, gdy pan przewodniczący wznowi posiedzenie, mogli nad tym się pochylić. Chodzi o to, żeby nie było tak, że to było tylko czcze gadanie, z którego niewiele wynika, żeby ograniczyć frustrację środowiska i żeby obecne tutaj osoby były zadowolone, bo przyszły do Senatu. To chyba nie o to chodzi. A chcielibyśmy również zadośćuczynić poszczególnym środowiskom i dopracować ten akt prawny. Dlatego moja propozycja, Panie Przewodniczący, jest następująca. Propozycje legislacyjne, które tutaj się pojawiły, przełóżmy na papier z panem mecenasem czy we współpracy…</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie da się wszystkiego przełożyć na papier.)</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#WojciechSkurkiewicz">Wiem, oczywiście, że się nie da. Ale skoro była mowa o poszczególnych artykułach, to chodzi o to, żeby albo je skreślić, albo je zmodyfikować, albo coś z nimi zrobić. Myślę, że my możemy to zrobić. Pochylimy się nad tym we wtorek, dwudziestego trzeciego, na kolejnym posiedzeniu komisji, żeby to, o czym dzisiaj mówimy, nie pozostało tylko w formie werbalnej, żebyśmy też mogli w czasie następnego głosowania to wprost zrealizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, Panie Senatorze. Gratuluję panu refleksji. Miał pan na to 5 lat i rządził, ale się nie udało.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#komentarz">(Senator Wojciech Skurkiewicz: Musi pan obrażać?)</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#JerzyFedorowicz">Ale to nie jest obraza. Przecież ja, Panie Senatorze, tylko stwierdzam… Nie, to nie jest żadna obraza. Ja pana nigdy nie obrażę.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#komentarz">(Senator Wojciech Skurkiewicz: To po co te wtręty?)</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#JerzyFedorowicz">No bo z drugiej strony to jest też polityka.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#JerzyFedorowicz">Ale np. Mołotow długo siedział, dlatego że miał…</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#komentarz">(Senator Wojciech Skurkiewicz: Panie Przewodniczący, albo kultura, albo polityka, to niech pan zdecyduje.)</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#JerzyFedorowicz">Ale chyba nie ma nic niekulturalnego, Panie Senatorze, jeżeli wybitny człowiek z Krakowa zwraca uwagę, że pan miał czas na zrobienie tego kiedyś. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-96.9" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
          <u xml:id="u-96.10" who="#JerzyFedorowicz">Przepraszam. Teraz oddaję głos…</u>
          <u xml:id="u-96.11" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
          <u xml:id="u-96.12" who="#JerzyFedorowicz">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-96.13" who="#komentarz">(Prezes Zarządu Polskiej Fundacji Artystów Scenicznych „Plac Teatralny” Filip Frątczak: Panie mają pierwszeństwo.)</u>
          <u xml:id="u-96.14" who="#JerzyFedorowicz">Uwaga. Proszę państwa, ja prowadzę komisję.</u>
          <u xml:id="u-96.15" who="#JerzyFedorowicz">Proszę, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#FilipFrątczak">Szanowni Państwo! Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Pani Marszałek!</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#FilipFrątczak">Nazywam się Filip Frątczak. Jestem prezesem Polskiej Fundacji Artystów Scenicznych „Plac Teatralny”. Jestem aktorem, członkiem związków zawodowych i członkiem ZASP.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#FilipFrątczak">Szanowni Państwo, przyjęcie reemisji w art. 70 jest dla nas bardzo ważne, ponieważ daje nam możliwość ubiegania się o tantiemy dla aktorów. Natomiast definicje, które są wpisane i zaproponowane przez Związków Artystów Scen Polskich, dają dopiero możliwość egzekucji tych tantiem. Świadczą o tym – wielokrotnie to zostało powiedziane – wyroki trybunału europejskiego i niedawny wyrok sądu w Warszawie. Skuteczna egzekucja jest dla nas niezwykle ważna. Mówimy tutaj o stanowieniu dobrego prawa, że Senat to prawo powinien poprawiać. Luki w tej ustawie zauważyło Biuro Legislacyjne Senatu. Bardzo proszę w imieniu aktorów o to, żeby państwo stworzyli dobre prawo i dali nam możliwość, na gruncie polskiego prawa, ubiegania się o tantiemy dla aktorów. Nie chcemy wycierać sądowych korytarzy w Polsce, w Unii Europejskiej, dobijać się, dochodzić latami naszych słusznych praw do tantiem, ponieważ aktorzy tak samo wnoszą bardzo ważny wkład w produkcję filmu. Chcemy na gruncie polskiego prawa otrzymać tantiemy należne nam za naszą pracę. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyFedorowicz">Chciałem powiedzieć, i to z szacunkiem dla wszystkich, że mieliście bardzo mocny głos, my, wy, aktorzy, w tej debacie. Bardzo mocny, który bardzo często się powtarzał, ale jeszcze przecież są inne strony sporu.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JerzyFedorowicz">Teraz poproszę panią o przedstawienie się. Za chwilę poproszę pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MałgorzataMachczyńska">Dzień dobry. Nazywam się Małgorzata Machczyńska. Reprezentuję Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#MałgorzataMachczyńska">Ad vocem do wystąpienia przedstawicieli ZASP, z całym szacunkiem do ich obaw, chciałam zwrócić uwagę na dwie bardzo ważne okoliczności. To będzie krótka wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#MałgorzataMachczyńska">Jedna okoliczność sprowadza się do faktu, że za poprawką ZASP opowiada się tylko ZASP, natomiast koalicja filmowa, która składa się z przedstawicieli kilkunastu organizacji filmowych, w tym Związku Zawodowego Aktorów Polskich, jest przeciwko tej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#MałgorzataMachczyńska">Druga okoliczność to jest wyrok sądu z czerwca, na który powołuje się ZASP, który jest wyrokiem nieprawomocnym. Ta sprawa została skierowana do ponownego rozpoznania i nie ma jeszcze rozstrzygnięcia, więc nie można budować argumentacji na niezakończonej sprawie sądowej. Dziękuję. (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Oczywiście zapoznaliśmy się z tym, bo już rozmawialiśmy na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#komentarz">(Senator Barbara Zdrojewska: Przepraszam, czy ja jeszcze mogę?)</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#JerzyFedorowicz">Pani senator Zdrojewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#BarbaraZdrojewska">Przepraszam. Już na sam koniec chciałabym podziękować wszystkim tutaj obecnym, pewnie zrobi to także pan przewodniczący na końcu posiedzenia. Muszę powiedzieć, że ze smutkiem stwierdzam, że brakuje tu przedstawicieli niektórych środowisk, mówię przede wszystkim o mediach. To znaczy mamy tutaj stronę, która jest, jak na razie, zadowolona z tych wszystkich zapisów, które się znalazły w ustawie, natomiast nie zjawili się przedstawiciele mediów. Szkoda, że zabraknie tego stanowiska, ale to oczywiście nie oznacza, że nie będziemy brali tych wszystkich głosów, które słyszymy z mediów, pod uwagę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani chciała ad vocem zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#komentarz">(Senator Anna Górska: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AnnaGórska">Chciałam tylko wyjaśnić, że przedstawiciele mediów są i zabierali głos w dyskusji. Jest z nami Izba Wydawców Prasy. Tylko zgłaszała się w tej dyskusji jedna osoba jako reprezentant całego środowiska. Przypomnę, że w ostatnich dniach odbyły się 2 spotkania, bardzo szerokie, z wydawcami i z mediami, jedno, które zorganizowała w poniedziałek pani wicemarszałkini Biejat, oraz drugie w centrum „Dialog”, które zorganizowała pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z panem premierem. Tak więc absolutnie media i wydawcy są zaangażowani w cały ten proces.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#AnnaGórska">Mało tego. Ja chciałabym bardzo serdecznie pogratulować mediom i wydawcom, bo według informacji, które wczoraj zostały przekazane, również przez profile internetowe, także naszej Izby, wszystko wskazuje na to, że ta rozmowa była merytoryczna, że wydawcy przedstawili swoje argumenty panu premierowi, który uznał ich słuszność. Zatem miejmy nadzieję, że dalej ta legislacja będzie zmierzała w dobrym kierunku, wspierającym, przypomnę, polskich wydawców prasy, polskich dziennikarzy w starciu z ogromnymi, globalnymi korporacjami, które zarabiają pieniądze na pracy naszych rodzimych twórców, dziennikarzy i wydawców. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#BarbaraZdrojewska">Pani Senator, ja się wypowiedziałam tylko i wyłącznie w imieniu członków komisji kultury, bo my na posiedzeniu komisji kultury podejmujemy pewne decyzje i my na posiedzeniu komisji kultury będziemy przyjmować lub odrzucać poprawki. Tak że z całym szacunkiem dla wszystkich spotkań zewnętrznych itd., ja dzisiaj chętnie widziałabym tutaj więcej przedstawicieli mediów. Przepraszam, że pominęłam tę jedną obecność. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JerzyFedorowicz">Jeszcze widzę jedno zgłoszenie.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JerzyFedorowicz">Proszę uprzejmie. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MaciejKossowski">Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MaciejKossowski">Maciej Kossowski, Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#MaciejKossowski">Chciałem tylko powiedzieć, że reprezentuję grupę wydawców, którzy gwarantują dotarcie do 26 milionów Polaków miesięcznie. To są największe grupy mediowe: Ringier Axel Springer, Wirtualna Polska, Interia, Agora, TVN oraz Grupa ZPR Media. Chciałem tylko zapewnić, że jesteśmy. Nasz głos, całego środowiska mediowego, jest spójny. Nie chcąc zabierać państwu cennego czasu, nie zabierałem głosu, dlatego że Marek powiedział w zasadzie wszystko, co było w tych tematach do powiedzenia. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JerzyFedorowicz">Pan marszałek Borusewicz.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#komentarz">(Senator Bogdan Borusewicz: Senator Borusewicz.)</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JerzyFedorowicz">Pan marszałek, senator Borusewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#BogdanBorusewicz">Przybyłem tutaj, choć nie jestem członkiem komisji kultury, bo to jest bardzo skomplikowana ustawa. Dobrze, że będziemy mieli jeszcze trochę czasu, żeby się z nią zapoznać, bo przecież nie wszyscy senatorowie są specjalistami od mediów, a ta ustawa jest bardzo skomplikowana. Po tym czasie, który tutaj siedziałem, można to powiedzieć. I oczywiście są sprzeczne interesy, to widać. Musimy to wszyscy wyważyć.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#BogdanBorusewicz">Na zakończenie chciałem sprostować błędnie przytoczone słowa Lecha Wałęsy…</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#BogdanBorusewicz">Lech Wałęsa powiedział: „Miała być demokracja, miała być demokracja, a każdy mówi to, co chce”.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JerzyFedorowicz">Nie mogę pani odmówić, ale to jest ostatni głos w dyskusji, i to bardzo krótki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RenataKrzewska">Szanowni Państwo, Renata Krzewska, Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców „Repropol”.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#RenataKrzewska">My jesteśmy organizacją zbiorowego zarządzania, rozliczamy opłaty reprograficzne dla ponad 4 tysięcy tytułów. Jesteśmy dzisiaj obecni. My, jako środowisko wydawców, występujemy wspólnie, wspólnie z Izbą Wydawców Prasy, wspólnie ze Stowarzyszeniem Gazet Lokalnych, wspólnie z Maćkiem Kossowskim ze związku pracodawców. Wypracowujemy wspólnie jednolite poprawki, które państwu zgłaszamy. Dzisiaj w naszym imieniu wypowiadał się Marek Frąckowiak. Jesteśmy zobowiązani przez premiera wypracować z ministerstwem kultury poprawki do ustawy. Dzisiaj się nie odzywaliśmy, dlatego że będziemy prezentować wspólnie wypracowane korekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JerzyFedorowicz">Zamykam dyskusję, która była bardzo owocna. Jeszcze raz dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#JerzyFedorowicz">Poproszę pana ministra o zabranie głosu. Poproszę o podejście tutaj na mównicę senacką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejWyrobiec">Szanowna Pani Marszałek! Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#AndrzejWyrobiec">Bardzo dziękuję za zorganizowanie dzisiejszego posiedzenia komisji, za zaproszenie do udziału w posiedzeniu komisji tak reprezentatywnego grona, grona uprawnionych, zobowiązanych, zainteresowanych mediów, wszystkich, którym skomplikowana materia tej ustawy leży głęboko na sercu, bo po prostu wszyscy z niej będziemy korzystać. I to dotyczy każdego z nas pojedynczo i naszych zawodów, naszych grup zawodowych, przyjaciół, znajomych.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#AndrzejWyrobiec">Wszystkie te gorące dyskusje, które się odbywają od kilku tygodni, najpierw w Sejmie, na 2 posiedzeniach komisji sejmowych również z udziałem państwa i na posiedzeniu plenarnym, trwały ponad 12 godzin. Dzisiaj dyskusja trwa kolejne godziny, które zajmują nas i cały czas tak samo jesteśmy tymi sprawami zainteresowani. Wszystkie te spotkania sejmowe, debaty na posiedzeniach komisji, dzisiejsze spotkanie, kolejne posiedzenie, wczorajsze spotkanie w centrum „Dialog” i kolejne posiedzenie komisji, które przed nami, to jest dowód tego, jak bardzo brakuje debaty zainteresowanych stron. Ta debata według ministra kultury wcale nie musi się odbywać w polskim parlamencie. Poprzedni rząd wstrzymał na 8 lat pracę Forum Prawa Autorskiego. Prawie wszyscy twórcy, organizatorzy, autorzy tego pomysłu, który powstał w 2013 r., są dzisiaj na tej sali. To są byli, obecni pracownicy Departamentu Prawa Autorskiego i Filmu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dziękuję wam za to, co przez te 3 lata wspólnie robiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#AndrzejWyrobiec">Zaproponowałem osobiście na spotkaniu z państwem, żebyśmy przywrócili ideę Forum Prawa Autorskiego i jest to, jak słyszymy dzisiaj wszyscy, oczekiwane miejsce, żebyśmy w gronie wszystkich zainteresowanych, bez limitów czasowych, bez konieczności zakończenia dyskusji spotkali się. Już dzisiaj wszystkich państwa zapraszam 10 września do kina Kultura, a jak tam będzie za mało miejsca i będzie zbyt dużo chętnych, to do kina Iluzjon albo do jakiegoś innego kina, które nas wszystkich pomieści. Będziemy tam siedzieć dopóty, dopóki nie wypracujemy jakiegoś wspólnego stanowiska i nie pokłócimy się, a potem się pogodzimy.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#AndrzejWyrobiec">Ogromna prośba za panem senatorem o złożenie wszystkich poprawek merytorycznych do ministra kultury, do Biura Legislacyjnego Senatu, bo inaczej nie mamy jak do tych propozycji się odnieść. Naprawdę na każdą poprawkę, która w czasie posiedzeń komisji sejmowych była zgłaszana, potrzebujemy, mimo że w ministerstwie kultury pracują wybitni fachowcy, co najmniej 15 minut, żeby rozsądnie się nad nią zastanowić. Poprawek było 17. Policzcie państwo, ile czasu potrzebowaliśmy, żeby odpowiedzialnie się do tych poprawek odnieść.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#AndrzejWyrobiec">Jedna z najgorszych rzeczy, jaka działa się w ostatnich latach w naszym państwie, to było pisanie prawa na kolanie, pod wpływem emocji, na korytarzach sejmowych, z ograniczonym, ostrożnie mówiąc, udziałem jakichkolwiek prawników, komisji prawniczych. Koniecznie chcemy przerwać ten proces i zmienić go, dlatego o prawie autorskim, tak skomplikowanym… Widzicie państwo, jak złożona to jest materia, ile tu jest różnych stron, które na siebie oddziałują. Powinniśmy dyskutować naprawdę długo po to, żeby wypracować stanowisko i żeby to stanowisko było prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-112.6" who="#AndrzejWyrobiec">Ja osobiście dzisiaj chciałbym bardzo podziękować za wyjątkową pracę nad tą ustawą, ciężką pracę, wszystkim prawnikom i pracownikom Departamentu Prawa Autorskiego i Filmu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którzy pracowali nad tą ustawą w tym rządzie, i pracowali nad tą ustawą w poprzednim rządzie. I nie jest ich ani niczyją winą, żadnego prawnika, że dalsze procedowanie nad tą ustawą zostało zatrzymane 23 marca 2023 r. przez pana premiera Morawieckiego. Dziękuję za fantastyczną współpracę legislatorom senackim, legislatorom sejmowym oraz Rządowemu Centrum Legislacji. Sami państwo widzicie po tym dzisiejszym wystąpieniu, ile legislatorzy mogą zrobić, żeby prawo było właściwie napisane, po to, żeby mogło być dobrze stosowane. Prawo należy pisać po prostu w sposób przemyślany, dlatego oczekiwane kolejne zmiany ustawy powinny być rozważane i wprowadzane w życie dopiero po dyskusji na Forum Prawa Autorskiego, poza tymi niezbędnymi, do których wczoraj się rząd zobowiązał na spotkaniu w centrum „Dialog”. Dowodem tego błędu, który moglibyśmy popełnić, gdybyśmy dzisiaj przyjmowali to prawo, było wystąpienie pana prezesa Chróstnego. W nieprzemyślany sposób powiedziałem dzisiaj, nie do końca sprawdzając możliwości, będąc pod wpływem właśnie tych emocji, przed którymi wszystkich nas i samego siebie przestrzegam, że: no fajnie, wszyscy mamy zaufanie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dobrze, że mamy trochę czasu, żeby się nad tym zastanowić. Pan prezes Chróstny słusznie zwrócił uwagę, że mamy jednak lepsze urzędy do tego, a niekoniecznie urząd, który ma rozstrzygnąć na końcu wszystkie spory. Dlatego prawo należy pisać w sposób przemyślany. Bardzo państwu dziękuję. Nie chcem, ale muszem, Panie Marszałku. (Wesołość na sali) (Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, teraz ogłoszę 5 minut przerwy technicznej. Nasi goście mogą być świadkami głosowania nad poprawkami legislacyjnymi. I na tym zakończymy obrady.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#JerzyFedorowicz">Panie Mecenasie, co ja znowu źle zrobiłem?</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#komentarz">(Przerwa w obradach)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JerzyFedorowicz">Koniec przerwy technicznej. Kontynuujemy obrady komisji.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#JerzyFedorowicz">Oddaję głos panu mecenasowi Zabielskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JakubZabielski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JakubZabielski">W związku z decyzją prezydium komisji, że dzisiaj komisja nie kończy prac nad ustawą i nie przygotowuje sprawozdania, a także w związku z tym, że w przyszłym tygodniu będą trwały prace nad poprawkami merytorycznymi, które potencjalnie będą złożone do ustawy na kolejnym posiedzeniu, nie powinniśmy dzisiaj głosować nad poprawkami technicznolegislacyjnymi z prostego powodu. Otóż może zajść sytuacja, w której poprawki dzisiaj przyjęte będą kolidowały z poprawkami, które opracujemy. Wówczas musielibyśmy…</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Od nowa.)</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#JakubZabielski">Tak. Tak naprawdę reasumpcji możemy dokonać na tym samym posiedzeniu. Zatem jeżeli mielibyśmy inne posiedzenie, tak naprawdę nie za bardzo bylibyśmy w stanie reasumpcji dokonać. Poza tym z punktu widzenia regulaminowego i później protokolarnego trudno byłoby opisać przyjmowanie stanowiska na raty na dwóch różnych posiedzeniach komisji. Wszystko powinno zostać przeprowadzone w ramach tego samego posiedzenia, tego samego dnia, żeby był porządek. Mamy zgłoszoną poprawkę. Jak rozumiem, pan przewodniczący poprawki technicznolegislacyjne zaproponowane przez biuro przejął.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#komentarz">(Przewodniczący Jerzy Fedorowicz: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#JakubZabielski">Mamy poprawkę zgłoszoną przez pana senatora, przewodniczącego Czeleja. Innych poprawek na tę chwilę nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WojciechSkurkiewicz">Panie Mecenasie, przepraszam, ja rozumiem, że to nie będzie nowe posiedzenie, tylko że pan przewodniczący ogłosi przerwę i to będzie kontynuacja tego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JerzyFedorowicz">Zgodnie z regulaminem mogę zrobić i to, i to. A jak zrobię, zdecyduję w ostatniej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JakubZabielski">Tak jest. Proszę państwa, zgodnie z regulaminem pan przewodniczący może ogłosić przerwę i będziemy mieli zawieszone postępowanie na jakiś czas, może też dzisiaj zamknąć posiedzenie i otworzyć kolejne, którego przedmiotem będzie ciąg dalszy rozpatrywania sprawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#JerzyFedorowicz">Pani przewodnicząca Bieda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#HalinaBieda">Ja tylko chciałam powiedzieć, że bez względu na to, jaką decyzję pan przewodniczący podejmie, proszę, żeby nam podał, o której to będzie. (Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, w związku z regulaminem i z tym, co powiedział nasz legislator, posiedzenie komisji za chwilę zostanie zamknięte, nie będzie głosowania, a następne posiedzenie komisji odbędzie się we wtorek, 23 lipca, o godzinie 10.00.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#komentarz">(Senator Halina Bieda: Dziękujemy.)</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#JerzyFedorowicz">Na tym, dziękując wszystkim, posiedzenie zamykam.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#JerzyFedorowicz">Do widzenia państwu.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 11 minut 18)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>