text_structure.xml
164 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 10 minut 29)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczą przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna oraz przewodniczący Komisji Klimatu i Środowiska Stanisław Gawłowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrzegorzSchetyna">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrzegorzSchetyna">Ja się nazywam Grzegorz Schetyna, jestem przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych polskiego Senatu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrzegorzSchetyna">Chciałbym rozpocząć posiedzenie Komisji Klimatu i Środowiska oraz Komisji Spraw Zagranicznych Senatu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrzegorzSchetyna">Braliśmy udział w konferencji prasowej, więc ja chciałbym tylko… Zaraz oddam głos pani marszałek Kidawie-Błońskiej, której serdecznie dziękuję za przybycie do Gdyni, za udział w naszej konferencji, za wzięcie w niej udziału.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrzegorzSchetyna">Chcę przywitać ambasadora Łotwy, który siedzi koło mnie. Pan Juris Poikāns także będzie zabierał głos. Nie mieliśmy takiej możliwości przy okazji konferencji prasowej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrzegorzSchetyna">Otwieram wspólne posiedzenie komisji.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#GrzegorzSchetyna">Bardzo proszę, pani marszałek Kidawa-Błońska.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Dzień dobry, jeszcze raz bardzo serdecznie witam wszystkich państwa.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Cieszę się, że spotykamy się w Gdyni. Jest taki bardzo piękny album, który ma tytuł „Gdynia – miasto z morza i marzeń”. I to jest właściwie piękny tytuł. Myśmy się tutaj spotkali, żeby rozmawiać o naszych marzeniach. Marzenia Eugeniusza Kwiatkowskiego doprowadziły do tego, że możemy podziwiać Gdynię, podziwiać rozwój tego miasta, że możemy rozmawiać w Gdyni z pracownikami naukowymi, z ekspertami, z politykami, z senatorami o przyszłości Morza Bałtyckiego. No, nie tylko Polacy mają swoje marzenia związane z Bałtykiem, są inne kraje wokół Bałtyku. Porty rozwijają się wspaniale, Bałtyk jest zatłoczony tysiącami statków.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Niestety ciągle do Bałtyku zrzucane są ścieki. Jest on zanieczyszczany także przez statki, które wpływają spoza Morza Bałtyckiego. Nie chcemy, żeby nasze morze zmieniło się w morze martwe, a to wymaga współpracy, współpracy nas wszystkich. Kiedyś wierzono, że wystarczy zatopić wszystkie zanieczyszczenia w morzu, że to rozwiąże problem. Teraz wiemy, że to przysporzyło nam problemów, z którymi musimy się zmierzyć. Wiemy, że na dnie Bałtyku tyka bomba zegarowa. Żaden kraj sam tego problemu nie rozwiąże, musimy to zrobić wspólnie. Ale wydaje mi się, że ta świadomość, że musimy się w tej sprawie porozumieć, jest wśród nas wszystkich coraz większa.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Chciałabym bardzo podziękować przedstawicielom Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu Morskiego w Gdyni oraz Międzynarodowemu Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego za to, że podzielą się z nami wynikami swoich prac i badań.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Chciałabym jeszcze raz przywitać pana ambasadora Republiki Łotewskiej. Wybrzeże Łotwy to blisko 500 km, Ryga od prawie 800 lat jest jednym z najważniejszych portów bałtyckich. Łotwa pozostaje niezmiennie aktywnym partnerem w naszych zabiegach o bezpieczeństwo – i to ekologiczne, i to militarne.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Mówiłam na konferencji, że kiedy 35 lat temu powstawał Senat, nie sądziliśmy, że słowo „bezpieczeństwo” będziemy teraz odmieniać przez wszystkie przypadki. Odwiecznie neutralne Finlandia i Szwecja przystąpiły do NATO. Bałtyk staje się wewnętrznym morzem NATO i to także ma ogromne znaczenie. Aby odrzucić groźbę konfliktu w rejonie Morza Bałtyckiego, musimy być solidarni i nie żałować środków na umocnienie NATO na Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ale Morze Bałtyckie to przede wszystkim okno na świat państw bałtyckich: Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Każdy wie, że jeżeli to okno ma spełniać swoją funkcję, musi być przejrzyste i musi być bardzo solidne. Ja mam nadzieję, że ta dyskusja doprowadzi do tego, że będziemy patrzyli na Bałtyk jako na nasze solidne okno na świat. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje przewodniczący Komisji Klimatu i Środowiska Stanisław Gawłowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGawłowski">Bardzo dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGawłowski">Pozwólcie państwo, że zanim przystąpimy do części merytorycznej, oddam jeszcze głos gospodarzom miejsca. Ale zanim to zrobię, poproszę o zabranie głosu pana senatora Sławomira Rybickiego, który był pomysłodawcą, inicjatorem tego posiedzenia. No, jest on też senatorem z tego okręgu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGawłowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SławomirRybicki">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#SławomirRybicki">Pani Marszałek! Szanowni Państwo tak licznie zgromadzeni na tym posiedzeniu komisji!</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SławomirRybicki">Ranga tego posiedzenia jest naprawdę niebywała. Nawet sam format wspólnego posiedzenia 2 komisji to jest coś, co znaczy bardzo dużo. To jest też miara tego, jak Senat podchodzi do problematyki Morza Bałtyckiego i wszystkich aspektów z tym związanych, dotyczących środowiska, bezpieczeństwa, energetyki, współpracy międzynarodowej, zagrożeń hybrydowych ze strony Rosji. Z wielką powagą to traktujemy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#SławomirRybicki">Dziękuję wszystkim państwu. To jest niezwykle kompetentne grono, w którym są parlamentarzyści, ale także samorządowcy z regionu Morza Bałtyckiego, przedstawiciele administracji publicznej i rządowej, naukowcy, przedsiębiorcy, biznesmeni. No, to jest naprawdę kompetentne grono. Dziękuję jeszcze raz za to, że możemy się spotkać w miejscu bardzo dobrym do takiej dyskusji, czyli w Gdyni. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StanisławGawłowski">Gospodarzem regionu jest pan marszałek Struk.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StanisławGawłowski">Proszę, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławStruk">Dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MieczysławStruk">Ja chciałbym, proszę państwa, wyrazić wielką satysfakcję, że pan senator Rybicki zorganizował, już po raz kolejny, takie spotkanie, oficjalne posiedzenie komisji senackiej. No, dzisiaj są to akurat 2 komisje, ale to jest absolutnie uzasadnione. Dzięki temu możemy rozmawiać nie tylko o tych sprawach, o których wcześniej rozmawialiśmy, czyli o zanieczyszczeniach na dnie Zatoki Gdańskiej czy też na dnie Morza Bałtyckiego. Myślę tutaj o amunicji, o zatopionych statkach, wrakach zagrażających bezpieczeństwu środowiska naturalnego. Możemy także rozmawiać o czystości Morza Bałtyckiego, bo przecież Zatoka Gdańska jest największym odbiornikiem wód zrzucanych w innych częściach kraju. To jest jeden z tematów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MieczysławStruk">Drugi temat, który nas niezwykle interesuje, to jest to, o czym mówił pan minister Marchewka, czyli siłownie wiatrowe na morzu. My przewidujemy, że tylko w województwie pomorskim będą one generować ok. 30 tysięcy miejsc pracy. Ja nawet słyszałem takie niezwykle ważne sformułowanie, że Morze Bałtyckie będzie za chwilę po prostu największą siłownią elektryczną w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MieczysławStruk">Jest też dla nas niezwykle ważne, żeby dostrzec konieczność rozbudowy drugiego polskiego portu morskiego, jakim jest Gdynia, a także, co chcę dzisiaj podkreślić, mniejszych portów, takich jak Władysławowo, takich jak Ustka czy też Łeba. One mogą mieć duże znaczenie dla rozwoju energetyki wiatrowej.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#MieczysławStruk">Będziemy także mówić wielokrotnie… Może nie dzisiaj, nie podczas tej konferencji, ale będziemy zwracać uwagę polityków parlamentarnych na local content, czyli na to, czym mogą się zajmować polskie firmy przy okazji realizacji tak wielkich programów, które mają charakter rządowy.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#MieczysławStruk">Oczywiście jest też inny aspekt. Myślę, że warto też dzisiaj wspomnieć, że nad Morzem Bałtyckim powstaje już elektrownia nuklearna, która też będzie rodzić ogromne konsekwencje dla tempa rozwoju województwa pomorskiego. Z jednej strony na pewno będzie to sprzyjać rozwojowi województwa, ale z drugiej zapewne będziemy mieli do czynienia z wieloma niekorzystnymi zjawiskami, które możemy w znaczący sposób złagodzić, co posłuży rozwoju akurat tej części Pomorza.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#MieczysławStruk">Jeszcze raz bardzo dziękuję senatorowi Rybickiemu oraz pani marszałek za zorganizowanie tej konferencji właśnie w Gdyni.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGawłowski">Gospodarzem miasta jest pani prezydent Aleksandra Kosiorek.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławGawłowski">Proszę, Pani Prezydent.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksandraKosiorek">Szanowna Pani Marszałek! Panie Ambasadorze! Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Szanowni Goście!</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AleksandraKosiorek">Jako gospodarz miasta bardzo dziękuję za to, że to akurat Gdynia jest ponownie gospodarzem tak istotnego wydarzenia, jakim jest wyjazdowe posiedzenie komisji, i to nawet nie jednej, ale dwóch połączonych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AleksandraKosiorek">Chciałabym nawiązać do słów pani marszałek, że Gdynia jest miastem z marzeń i morza. Pan Eugeniusz Kwiatkowski powiedział również, że Gdynia i morze to jedno. Moim zadaniem jako gospodarza miasta jest to dzisiaj podkreślać i o tym przypominać.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AleksandraKosiorek">Jako przedstawiciel mieszkańców miasta i regionu chciałabym, aby te 3 tematy, które będą dzisiaj omawiane, wybrzmiewały szczególnie mocno i głośno. Nasza przyszłość, przyszłość regionu, zależy od rozwoju portów, w tym oczywiście portu w Gdyni. I tutaj chciałabym zwrócić uwagę na jeden bardzo istotny aspekt. Nie będzie takiego rozwoju portu w Gdyni, o jakim marzymy, jeżeli nie połączymy Gdyni z Polską drogą lądową, czyli jeżeli nie dojdzie do budowy Drogi Czerwonej. Estakada, która dzisiaj łączy Gdynię z resztą Polski, jest drogą, która takiego projektu rozwojowego nie udźwignie. Tak że musimy pamiętać o tym, że Droga Czerwona to również warunek rozbudowy portu, a co za tym idzie, gwarancja rozwoju gospodarczego i gwarancja pracy dla ludzi, którzy w tym regionie mieszkają.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AleksandraKosiorek">Jako mieszkanka Gdyni słyszę, że mieszkańcy regionu boją się o swoje bezpieczeństwo w związku z konfliktem zbrojnym. Gdynia gości na swoim terytorium port NATO. Traktowanie Morza Bałtyckiego jako morza wewnętrznego NATO jest dzisiaj niezmiernie istotne. Wzmocnienie tego bezpieczeństwa będzie gwarantowało, że jako mieszkańcy będziemy mogli po prostu spać nieco spokojniej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AleksandraKosiorek">Ale to jest kwestia przyszłości, a pamiętać trzeba również o przeszłości i o niechlubnych praktykach zatapiania w Bałtyku gazów bojowych, amunicji, wraków statków. Ta bomba tyka, tak jak pani marszałek powiedziała. Niestety ona tyka coraz głośniej. Chciałabym, aby zaczęły się zintegrowane, kompleksowe działania, oczywiście z uwzględnieniem głosu środowisk naukowych. Faktycznie trzeba zacząć usuwanie tych gazów bojowych lub ich zabezpieczanie. Chciałabym, aby takie intensywnie prace się rozpoczęły. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Pani Prezydent.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławGawłowski">Pozwólcie państwo, że przywitam gości. Ponieważ lista jest długa, wymienię tylko niektórych. Wybaczcie, zaoszczędzimy trochę czasu. Chciałbym w sposób szczególny przywitać pana ministra Arkadiusza Marchewkę, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury odpowiedzialnego za gospodarkę morską. Cieszę się, Panie Ministrze, że jest pan z nami i że nie będzie się pan tylko przysłuchiwał, ale będzie pan aktywnym uczestnikiem dzisiejszego posiedzenia połączonych komisji. Wraz z panem ministrem chciałbym przywitać wszystkich przedstawicieli szeroko rozumianej administracji rządowej, wszystkich instytucji, agencji podległych różnym resortom, również panią wojewodę. Bardzo serdecznie witam samorządowców, naszych gospodarzy. Już zdążyłem wymienić pana marszałka Struka i panią prezydent. Pomorze Zachodnie reprezentuje wicemarszałek województwa Jakub Kowalik. Witam wszystkich wójtów, burmistrzów, prezydentów. Witam świat nauki, w sposób szczególny panów rektorów Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Panowie również będą prelegentami, bo bez świata nauki nie uda się nigdy w dobry sposób rozwiązać tych problemów, które są przed nami. Witam ambasadorów, jednego już przywitaliśmy. Ja się do tych przywitań przyłączam, ale będą jeszcze inni… Panowie również będą zabierać głos w trakcie naszego spotkania. Witam wszystkich pozostałych uczestników dzisiejszego posiedzenia połączonych komisji. Witam panie i panów senatorów.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławGawłowski">Pozwólcie, że już nie będę marnować czasu – choć słowo „marnowanie” na określenie powitań nie jest być może najlepsze – i przejdę już do części merytorycznej. Jako pierwszego poproszę o zabranie głosu pana prof. Piotra Stepnowskiego, rektora Uniwersytetu Gdańskiego. Temat wystąpienia: „Zanieczyszczenia Morza Bałtyckiego: przyczyny, skala zagrożeń i perspektywy poprawy”.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławGawłowski">Panie Rektorze, Panie Profesorze, poproszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrStepnowski">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PiotrStepnowski">Pani Marszałek! Panie Ambasadorze! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Prezydent! Panie Marszałku! Wszyscy Szanowni, Zacni Goście!</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PiotrStepnowski">Zadanie jest niełatwe. W kilkanaście minut mam powiedzieć to, co zwykle zajmuje 60-godzinny kurs akademicki, a zatem wybaczcie bardzo daleko idące skróty. Postaram się jednakowoż udowodnić państwu, że zagadnienie ochrony środowiska Morza Bałtyckiego przed zanieczyszczeniami – chodzi także o perspektywy poprawy tego stanu – to zagadnienie badawcze, naukowe, ekologiczne, które wychodzi poza granice naszego kraju, naszych wód terytorialnych. Jest to zagadnienie międzynarodowe.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PiotrStepnowski">Polska jest sygnatariuszem najważniejszych aktów prawa międzynarodowego dotyczących Bałtyku. Pewnie tym najważniejszym jest konwencja helsińska, którą Polska ratyfikowała w 1980 r., notabene tuż przed porozumieniami sierpniowymi, których rocznicę dopiero co świętowaliśmy. Pozostałe akty prawa międzynarodowego, te konwencje dotyczące zarówno rybołówstwa, jaki substancji niebezpiecznych… No, one dotyczą nie tylko Morza Bałtyckiego, ale w ogóle gospodarki morskiej i polityki morskiej państwa. My jednak nie działamy w próżni. Opieramy się na konkretnych rekomendacjach, zaleceniach, wynikach prac monitoringowych, prowadzonych przede wszystkim przez Komisję Helsińską, która jest organem wykonawczym konwencji helsińskiej. Państwo polskie musi te rekomendacje wdrażać w życie.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PiotrStepnowski">Szanowni Państwo, te ekrany są bardzo małe. Nie wiem, czy widzicie to, co przygotowałem w tej prezentacji, ale chciałbym króciuteńko odnieść się do charakterystyki fizyczno-geograficznej Bałtyku. Bardzo często mówimy o tym, że Bałtyk jest morzem wrażliwym, delikatnym. A jest tak tylko i wyłącznie dlatego, że jego wymiana z wodami oceanicznymi jest bardzo, bardzo ograniczona. Pełna wymiana wód Bałtyku odbywa się średnio co 30 lat. Ze względu na bardzo wąskie przejścia Cieśnin Duńskich, są to wyłącznie wlewy, powiedziałbym, interwencyjne, wlewy w wyniku sztormów, zachodnich wiatrów.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PiotrStepnowski">Samo morze otoczone jest przez dopływy 250 rzek, w tym 7 naprawdę bardzo dużych. Otoczone jest także przez 9 silnie uprzemysłowionych państw, prowadzących również działalność rolniczą. To blisko 17% kontynentu europejskiego. Polska jako kraj w 99,7% leży na terenie zlewni Bałtyku, a zatem wszystko, co wylewa się na terenie Rzeczypospolitej, zarówno w zakresie źródeł punktowych potencjalnych zanieczyszczeń, jak i źródeł rozproszonych – myślimy głównie o rolnictwie – prędzej czy później trafia do Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PiotrStepnowski">Proces wymiany wód Bałtyku, który jest naturalnym i tak naprawdę jedynym skutecznym sposobem samooczyszczania wód Bałtyku, rozcieńczania zanieczyszczeń i dostarczania ważnych składników, nie jest tak prosty, jak by się wydawało. Otóż wody, które wpływają do Morza Bałtyckiego, są wodami o wysokim stopniu zasolenia, a wypychając wody zanieczyszczone, niezbyt chętnie mieszają się z dobrze natlenionymi wodami powierzchniowymi Bałtyku. Stąd proces niedotlenienia czy pełnej anoksji, problem tych beztlenowych stref przybałtyckich, się potęguje. To oczywiście ma swoją dodatkową przyczynę w postaci działalności człowieka.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PiotrStepnowski">Główne czynniki antropogeniczne, które odpowiadają za przyrost zanieczyszczeń, to przede wszystkim rolnictwo i stały dopływ biogenów, głównie związków azotu i fosforu, ale również materii organicznej, przemysł i transport, a także komunalne oczyszczalnie ścieków, które stanowią dominujące źródło punktowe i są następstwem postępującej urbanizacji zlewiska bałtyckiego. No, wśród innych zanieczyszczeń – na tym nie będę się dzisiaj za bardzo skupiał – należy wymienić żeglugę morską, odwierty w dnie morza, rybołówstwo, turystykę, a także to, o czym chyba najczęściej od rana mówimy, czyli pozostałości zatopionej broni chemicznej na dnie Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PiotrStepnowski">Warto powiedzieć, że dopływ zanieczyszczeń do Bałtyku następuje nie tylko w wyniku spływu rzecznego, zrzutu ścieków oczyszczonych – no, nie do końca oczyszczonych – rozlewów i wycieków, ale również w wyniku depozycji atmosferycznej. Ta depozycja może dotyczyć zlewni Morza Bałtyckiego, ale również innych krajów, które w skład zlewni nie wchodzą, ponieważ możliwy jest transport zanieczyszczeń, zwłaszcza trwałych zanieczyszczeń organicznych, na duże odległości. Niejako importujemy zanieczyszczenia powstałe w wyniku działalności innych państw.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#PiotrStepnowski">Mówimy też o pewnych presjach. To jest wykres, który został przygotowany przez Komisję Helsińską w ostatnim skumulowanym raporcie na temat holistycznej oceny jakości Morza Bałtyckiego. Jak państwo widzą, 4 najważniejsze presje są następujące: niesłabnący dopływ stężenia składników odżywczych i substancji niebezpiecznych; wprowadzanie gatunków nierodzimych, zarówno tych zawleczonych, jak i tych, które docierają do Bałtyku chociażby w wyniku zmian klimatu; zjawisko przełowienia zasobów rybnych Morza Bałtyckiego; w końcu hałas podwodny, który nasila się każdego roku. Wielkość tych presji możemy kwantyfikować. Jak państwo widzą, te najważniejsze dotyczą właśnie dopływu substancji niebezpiecznych, przede wszystkim biogenów i związków organicznych, o czym powiem za moment.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PiotrStepnowski">W przypadku dopływu środków odżywczych, czyli pozostałości nawozów, ale również detergentów – to dotyczy zwłaszcza związków fosforu – z pewnością znane jest państwu zjawisko eutrofizacji. Na tym slajdzie pozwoliłem sobie poszczególne etapy tego procesu wypunktować. Otóż przeżyźnienie morza prowadzi do wzrostu mikroskopijnych glonów, fitoplanktonu i akumulacji materii organicznej w ekosystemie, w toni wodnej. W konsekwencji zakłócona zostaje przejrzystość wody, co prowadzi do tego, że promieniowanie słoneczne nie dociera do głębszych warstw Bałtyku. Dochodzi do zaniku funkcji życiowych organizmów zlokalizowanych głębiej w Bałtyku, ale przede wszystkim, mówiąc językiem kolokwialnym, do obumierania glonów ze zwykłego przeżarcia środkami odżywczymi. One opadają na dno, gdzie procesy gnilne zużywają resztkowy tlen. Mało tego, prowadzi to do rozwoju bakterii beztlenowych, które potrafią produkować toksyczny i szkodliwy siarkowodór. Te wszystkie procesy, które oczywiście są bardzo złożone – dodatkowo nakładają się na nie postępujące zmiany klimatyczne – powodują bardzo gwałtowne zmiany w składzie gatunkowym, zarówno w sposób bezpośredni, tj. w fitoplanktonie czy zooplanktonie, jak i w sposób pośredni, tj. w wyższych grupach troficznych, które przestają mieć dostęp do określonych grup pożywienia.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PiotrStepnowski">Proszę państwa, my realizujemy postanowienia konwencji helsińskiej. Również nasz kraj jest zobowiązany do redukcji ładunku biogenów. Określane są rekomendacje dotyczące tzw. maksymalnych dopuszczalnych ładunków, a także krajowe cele redukcji ładunków biogenów. Mimo że, jak państwo widzą na tej mapce, w większej części basenów Morza Bałtyckiego dochodzi do stopniowej redukcji dopływu tych związków – w skali globalnej mamy o 14% mniej azotu i o 24% mniej fosforu, tyle osiągnięto w ostatnich 20 latach – założone cele bałtyckiego planu działania na lata 2027–2021 wciąż nie zostały osiągnięte, a jeśli zostały osiągnięte, to wyłącznie w tych najpłytszych i najbardziej odległych od punktowych źródeł zanieczyszczeń miejscach, takich jak Zatoka Botnicka. Rocznie do Bałtyku dociera ponad 800 tysięcy ton azotu i ponad 27 tysięcy ton fosforu. To oznacza przekroczenie krajowych celów redukcji ładunków biogenów od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, w zależności od kraju basenu Morza Bałtyckiego. W zakresie dopływu związków azotu do basenu tzw. Bałtyku Właściwego, czyli do środkowej części Bałtyku, Polska powinna obniżyć swoje emisje o ok. 150 tysięcy ton azotu. To są wielkości olbrzymie. Proszę państwa, wyliczono tu również, że całkowite straty przypisywane eutrofizacji, oczywiście wynikające z zakłócenia zasobów biologicznych, wynoszą rokrocznie 4,4 miliarda euro. A zatem mamy do czynienia z potężnymi stratami gospodarczymi, które w wyniku tego procesu mają miejsce.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PiotrStepnowski">Jeżeli chodzi o działania, które możemy podejmować, to oczywiście jest to nieustanne inwestowanie w gospodarkę wodno-ściekową. Mogę z radością powiedzieć, że w województwie pomorskim odrobiliśmy tę lekcję znakomicie. Wspólnie z panem marszałkiem Strukiem kilka lat temu podsumowaliśmy działalność naszego funduszu ochrony środowiska. Możemy się pochwalić, iż zainwestowano ponad 2 miliardy zł w budowę sieci kanalizacyjnych o długości 5 tysięcy km i w modernizację czy budowę 150 oczyszczalni ścieków. Ale, proszę państwa, to wciąż za mało, zwłaszcza jeżeli chodzi o technologię oczyszczania. Polska jako jeden z krajów nadbałtyckich w sposób niezadawalający korzysta z trzeciorzędowych technologii oczyszczania, czyli tych połączonych czy hybrydowych technik, które pozwalają na pełne usunięcie związków azotu i fosforu ze strumienia ścieków oczyszczonych. Takie inwestycje powinny mieć miejsce, bo to najprostszy sposób – oczywiście nie jest to tanie – żeby wciąż ten ładunek biogenów, jeżeli chodzi o oczyszczalnie ścieków, redukować.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PiotrStepnowski">O skutkach eutrofizacji nie chcę za dużo mówić. To jest jeden z wykresów, które zostały zamieszczone w dopiero co opublikowanym raporcie oceanograficznym za lata 1960–2023. Widzicie państwo te 4 mapki. Kolor szary i czarny to strefy postępującej anoksji czy niedotlenienia, gdzie stężenie tlenu spada poniżej 2 ml na 1 l. Jak widzicie, ten obraz z 2023 r. nie wygląda optymistycznie. Rzeczywiście proces ten postępuje i stanowi poważny problem ekologiczny dla całego ekosystemu Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PiotrStepnowski">Proszę państwa, substancje niebezpieczne to druga grupa ładunków oceniona przez HELCOM jako ważna, istotna presja antropogeniczna. Mamy do czynienia z dopływem do Morza Bałtyckiego – chodzi zarówno o spływy, jak i depozycję atmosferyczną – kilkuset związków chemicznych, jednak dla uproszczenia analizy obrazu wybrano kilkanaście czynników indykatywnych, które pozwalają na oszacowanie tzw. zintegrowanej oceny statusu środowiska. Jest to szacowane na podstawie łącznych stężeń tych związków, tych substancji, które wymieniłem na slajdzie.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PiotrStepnowski">Metale ciężkie to, jak państwo doskonale wiedzą, rtęć, kadm czy ołów. Dalej są polichlorowane dibenzodioksyny i dibenzofurany, które powstają głównie w wyniku spalania odpadów w obecności… No, to dotyczy podstawowych źródeł węgla i chloru. Polichlorowane bifenyle, które przedostają się do środowiska jako trwałe, praktycznie niezanikające zanieczyszczenia organiczne, używane są wcześniej w technologiach energetycznych, głównie jako płyny kondensatorowe. Czytam dalej: związki bromoorganiczne, które są stosowane jako uniepalniacze, substancje, które powstrzymują zapłony; wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne z osławionym benzo(a)pirenem, silnie rakotwórczą substancją, która powstaje głównie w wyniku spalania różnych źródeł węgla; alkilofenole, czyli relatywnie trwałe surfaktanty; związki perfluoroalkilowe, o których za moment; tributylocyna jako składnik związku farb przeciwporostowych w statkach; pestycydy, w tym wciąż, mimo niestosowania przez ostatnich 70 lat, DDT i jego główny metabolit DDE; radionuklidy, czyli cez i stront; bojowe środki trujące – o tym będzie odrębna prezentacja, nie chcę już zabierać państwu czasu – i nowo pojawiające się zanieczyszczenia środowiska, jak chociażby farmaceutyki, o czym również za moment.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PiotrStepnowski">Proszę państwa, jeżeli chodzi o metale ciężkie, to bardzo krótko. Wciąż rejestrujemy spadający dopływ podstawowych metali ciężkich do środowiska. Na tej mapce zaznaczyłem tzw. hotspoty, czyli gorące miejsca określone przez HELCOM na początku lat dziewięćdziesiątych. Chodzi o głównych emiterów podstawowych zanieczyszczeń środowiska. Niebieskie plamki to hotspoty, które uległy likwidacji bądź modernizacji i już tego dopływu, zwłaszcza metali ciężkich, do środowiska nie powodują. Te redukcje – chodzi o ostatnich kilkanaście lat – są, jak szacujemy, na poziomie 40%, a nawet 60% w przypadku ołowiu. Mimo to wciąż dopływające metale ciężkie deponują się w osadach dennych Morza Bałtyckiego. Mapka po lewej stronie pokazuje podwyższone stężenia kadmu w osadach dennych, które oczywiście skutkują tym, iż organizmy bentosowe, organizmy przydenne bioakumulują ten pierwiastek, i poziomy, które towarzyszą… To jest wykres czy mapka po lewej stronie, gdzie widzimy kilkadziesiąt czerwonych kropek i tylko trochę żółtych i zielonych. Czerwone kropki oznaczają podniesione stężenia kadmu w omułku jadalnym w wyniku zmian biotopu tego organizmu, czyli skażenia osadów Morza Bałtyckiego. Sytuacja ma się nieco odmiennie, jeżeli chodzi o rtęć i ołów, ale ze względu na brak czasu postanowiłem pokazać tylko tę część kadmową.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#PiotrStepnowski">Jeżeli chodzi o trwałe zanieczyszczenia organiczne, głównie tzw. dioksyny i furany, związki o silnym potencjale rakotwórczym, część z nich ma również właściwości upodabniające je do związków estrogennych, to są tzw. ksenoestrogeny, które mogą zaburzać systemy wydalnicze organizmów żywych, a tym samym wpływać na ich płciowość i zdolności populacyjne… Ich poziom szczęśliwie stopniowo spada. To jest przede wszystkim efekt realizacji konwencji sztokholmskiej, w wyniku czego ogranicza czy kontroluje się emisję tego typu związków chemicznych do środowiska. Również w Bałtyku rejestrujemy coraz niższe stężenia różnych związków, chociażby tetrachlorodibenzodioksyny, czyli takiego sztandarowego związku reprezentującego tę grupę zanieczyszczeń chemicznych. Podobnie rzecz się ma z PCB, z polichlorowanymi bifenylami.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#PiotrStepnowski">Ale żeby nie było nam tak dobrze… Przepraszam, że epatuję od rana tylko negatywnymi danymi, ale miałem mówić prawdę naukową. Związki perfluoroalkilowe – nowy typ zanieczyszczeń, który od kilkunastu lat jest monitorowany w środowisku Morza Bałtyckiego – mają tendencję wzrostową. To są środki powierzchniowo czynne o bardzo dużej trwałości i silnej repelentności wobec zarówno wody, jak i tłuszczów. Czyli są to związki i hydrofobowe, i lipofobowe. Najbardziej znany to pewnie teflon, jak państwo wiecie. Tych substancji w codziennej praktyce gospodarczej, zarówno w materiałach, jak i w różnych gałęziach przemysłu i gospodarki, używa się coraz więcej. Niestety są to związki o niezwykłej trwałości, praktycznie nieprzemijalne. Anglosasi ukuli termin forever chemicals. Co gorsza, one bioakumulują w organizmach żywych, w organizmach wodnych, nie usuwając się z tkanki tłuszczowej przez lata.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#PiotrStepnowski">Mamy też do czynienia z nowo pojawiającymi się zanieczyszczeniami organicznymi. Tu trochę prywaty. Wyniki badań mojego zespołu badawczego… My na co dzień, można powiedzieć, wykrywamy substancje farmaceutyczne, a raczej ich pozostałości, we wszystkich komponentach środowiska naturalnego, również w Morzu Bałtyckim, przede wszystkim w strefie przydennej, gdzie farmaceutyki docierają wraz z niedoczyszczonymi ściekami. Niestety współczesne oczyszczalnie ścieków nie są w stanie w pełni usunąć tego typu zanieczyszczeń ze ścieków. Jak państwo widzicie, są tu niesteroidowe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, antybiotyki, a także leki z grupy sulfonamidów, a zatem pełen koktajl substancji, które z natury rzeczy wywołują efekt biologiczny. Antybiotyki są bakteriobójcze, a hormony estrogenne mają zakłócać system wydalniczy. To również przekłada się na środowisko Morza Bałtyckiego. Wciąż niewiele wiemy na temat docelowych negatywnych skutków obecności tego typu związków w środowisku naturalnym.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#PiotrStepnowski">Prowadziliśmy badania tuż po awarii kolektora „Czajka”. Pamiętacie państwo, to było w 2019 r. Wówczas przez kilka tygodni mieliśmy do czynienia z bezpośrednim zrzutem ścieków surowych do Wisły. To spowodowało rzeczywiście niezwykłe podniesienie ładunków niesteroidowych leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych w wodach Wisły. Jeżeli chodzi o paracetamol, to w wyniku awarii „Czajki”, według naszych wyliczeń, do środowiska Morza Bałtyckiego dostało się aż 360 kg paracetamolu. To są ilości, które, biorąc nawet pod uwagę rozcieńczenie strefy przybrzeżnej, mogą już być traktowane jako wartości quasi-terapeutyczne. Tak więc środowisko z pewnością, mówiąc kolokwialnie, znów oberwało w wyniku naszej działalności.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#PiotrStepnowski">Proszę państwa, takie badania prowadzimy na co dzień i staramy się, aby ich wyniki rzetelnie przedstawiały stan środowiska. Jeżeli macie czasem wątpliwości, na co idą pieniądze na naukę… To są dobre przykłady.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#komentarz">(Przewodniczący Stanisław Gawłowski: Panie Profesorze…)</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#PiotrStepnowski">Już kończymy.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#komentarz">(Przewodniczący Stanisław Gawłowski: Właśnie.)</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#PiotrStepnowski">Proszę państwa, złota alga. To również zagrożenie, o którym jeszcze kilka lat temu nie słyszeliśmy. Pierwsze zakwity były w 2022 r. Prymnezyna – to jest ta skomplikowana cząsteczka chemiczna, która jest narysowana na tym slajdzie – została odkryta, po raz pierwszy zidentyfikowana przez naukowczynię z Uniwersytetu Gdańskiego, panią prof. Hannę Mazur-Marzec, która powiązała obecność prymnezyn, tych toksyn właśnie z masowymi śnięciami ryb. Prymnezyny już dotarły do Bałtyku. Skutki ich obecności w wodach przybrzeżnych powinny również zostać objęte monitoringiem.</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#PiotrStepnowski">Nie będę już mówił o odpadach morskich, mikroplastikach czy hałasie podwodnym. To również są wyzwania, które stoją przed nami. Te sprawy są uważane przez HELCOM za takie, które stanowią jedne z najbardziej istotnych zagrożeń i którymi powinniśmy się zająć w przyszłości. Podstawowe wnioski z raportu HELCOM, który podsumował okres działalności państw nadbałtyckich w zakresie ochrony wód Morza Bałtyckiego, można podsumować w skrócie: „osiągamy sukcesy, ale”. Stan środowiska Morza Bałtyckiego wciąż nie jest zadawalający, wciąż borykamy się ze wzrastającą eutrofikacją, wciąż pojawiają się nowe, wcześniej nieuwzględnione wyzwania, takie jak śmieci morskie, mikroplastiki, farmaceutyki, hałas podwodny. Mamy cały szereg przyczyn, od których zacząłem, czyli delikatność i wrażliwość tego środowiska, bezwładność ekosystemu, który reaguje na działania naprawcze dopiero po jakimś czasie. Istotne jest też tempo wdrażania niektórych rekomendacji.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#PiotrStepnowski">Ja tego ostatniego slajdu już nie będę omawiał. Są to rekomendacje przesłane do przewodniczących komisji, które po burzy mózgów wśród naukowców zajmujących się ochroną Morza Bałtyckiego przedłożyliśmy państwu pod rozwagę. To są głównie wnioski, które mają prowadzić do działań zapobiegawczych i poprawy jakości Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#PiotrStepnowski">Chciałbym zakończyć króciutkim filmem, dosłownie kilkunastosekundowym, pokazującym nasz statek badawczy R/V „Oceanograf”, który wspólnie z „Oceanią”, jednostką Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, której dyrektor jest tutaj dzisiaj z nami, przeprowadził pierwszy podwójny rejs badawczy i badał wody Morza Bałtyckiego, które wypływają z Bałtyku, płyną wzdłuż Morza Północnego i docierają do Arktyki. Jest taka hipoteza, że duży ładunek zanieczyszczeń, który dociera do Arktyki, jest właśnie z Morza Bałtyckiego. My tę hipotezę w czasie tego rejsu weryfikujemy. Tu widzicie państwo Zygmunta Miłoszewskiego, który płynął z nami na statku i pisał dziennik pokładowy. „Oceanograf” stanie się bohaterem jednej z jego najnowszych powieści. Projekt był realizowany we współpracy z 9 ośrodkami badawczymi z całej Europy w ramach partnerstwa uniwersytetu europejskiego Sea EU, z którego jesteśmy bardzo dumni. Dzięki takim aktywnościom pokazujemy potencjał polskiej nauki, pokazujemy, jak znakomitym ambasadorem może być statek badawczy, pokazujemy nasz potencjał oceanograficzny. One Alliance – jeden sojusz. Sea EU – tak się nazywamy. A ja się nazywam Piotr Stepnowski, jestem rektorem Uniwersytetu Gdańskiego i chętnie odpowiem na państwa pytania. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Panie Profesorze.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławGawłowski">Poprosić profesora o 10 minut, a potem próbować przerwać – samobójstwo. No trudno.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#StanisławGawłowski">Panie Profesorze… Teraz już pana prof. Adama Weintrita, rektora Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, proszę o zabranie głosu. Proszę o dyscyplinę czasową, choć boję się, że będzie podobnie.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#komentarz">(Senator Małgorzata Kidawa-Błońska: To może ja będę pilnować.)</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#StanisławGawłowski">Pani marszałek zawsze łatwiej to wychodzi.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#StanisławGawłowski">„Plan zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich i badania środowiskowe prowadzone przez Uniwersytet Morski w Gdyni”. Poproszę pana profesora.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdamWeintrit">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AdamWeintrit">Pani Marszałek! Panie Ambasadorze! Panowie Przewodniczący! Senatorowie! Panie Marszałku! Pani Prezydent! Szanowni Goście!</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AdamWeintrit">Ja czuję pewien dyskomfort, ponieważ prezentacja jest głównie graficzna. Poprosiłbym państwa, żebyście państwo złapali kontakt wzrokowy z jakimś ekranem, bo będę pokazywał wiele różnych map, a mój komentarz będzie tylko uzupełnieniem tego, co państwo będziecie widzieli.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AdamWeintrit">Moja rola jest dzisiaj podwójna. Teraz jestem państwa gościem, a wieczorem będę państwa gościł w naszym Centrum Offshore oraz w salonie kapitańskim „Daru Młodzieży”. Jest to całkowity przypadek. „Dar Młodzieży” miał być w tej chwili na morzu, ale ze względu na pewną awarię silnika jest przy nabrzeżu. Pozostałe nasze 2 statki są w pracy, czyli na morzu. „Horyzont II” jest na Spitsbergenie, gdzie dowiózł naukowców Polskiej Akademii Nauk, natomiast IMOR prowadzi badania środowiskowe na Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, zacznę od konwencji UNCLOS, od której wszystko się zaczęło. Konwencja UNCLOS została przyjęta w 1982 r., czyli zanim zaczął działać system GPS i zanim przyjęto elipsoidę obrotową WGS-84. W związku z tym, proszę państwa, 40% wszystkich granic morskich na świecie jest w tej chwili nieuregulowanych, a niektóre źródła mówią o nawet 60%. W konwencji UNCLOS mamy bardzo wiele zapisów dotyczących granic morskich. Na tej mapie są pokazane państwa, które nie ratyfikowały tejże konwencji. I proszę zwrócić uwagę… Bardzo bym prosił, żeby pan nie fotografował tych zdjęć, ponieważ zasłania pan… Chciałbym powiedzieć, że ta prezentacja nie jest tajemnicą. Wszystkie osoby, które zechcą tę prezentację otrzymać… Wyślemy ją pocztą, żebyście państwo zobaczyli, o czym ja tu dzisiaj mówiłem.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, w ramach tejże konwencji mamy możliwość ustanowienia wód wewnętrznych, wyłącznych stref ekonomicznych i innych granic. Morze terytorialne, proszę państwa, to jest pas wód, na którym obowiązuje to samo ustawodawstwo, które obowiązuje na lądzie. Państwa bałtyckie przyjęły granicę 12 mil morskich. Dalej rozciąga się wyłączna strefa ekonomiczna. Ona może mieć do 200 mil morskich, jednak ze względu na ograniczenia na Bałtyku – nie jesteśmy sami, jest 10 innych partnerów – spotykamy się gdzieś w połowie. W konwencji UNCLOS są dokładnie rozpisane procedury, jak negocjować poszczególne granice. Proszę państwa, wyłączna strefa ekonomiczna, którą ma Polska, to jest obszar gdzieś 2 województw, czyli właściwie moglibyśmy ustanowić 2 wojewodów, którzy mogliby zarządzać zagospodarowaniem przestrzennym tych obszarów.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#AdamWeintrit">Jeśli chodzi o wody wewnętrzne, to są wody, które… W naszym wypadku jest to Zatoka Pomorska i część Zatoki Gdańskiej. Na tym zdjęciu widać wody wewnętrzne – to jest przedłużenie Helu aż do miejsca, gdzie dzisiaj jest przekop mierzei. Nieprzypadkowo przekop mierzei jest właśnie w tym miejscu. Nie trzeba było pytać sąsiadów o to, czy dadzą pozwolenie, czy nie. Potem jest jeszcze, zaznaczona tutaj kolorem czerwonym, strefa przyległa, którą Polska wybrała dopiero kilka lat temu. Proszę państwa, strefa przyległa również może mieć 12 mil morskich, a zatem możemy stanowić prawo do 24 mil od naszego brzegu. Na tym obrazku jest pokazana część wschodnia, zachodnia i środkowa naszego wybrzeża. Proszę zwrócić uwagę na taką charakterystyczną antenkę w okolicy granicy z Niemcami. Ta sprawa została wynegocjowana jeszcze z NRD. Tu jest tor podejściowy do Świnoujścia.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, teraz przechodzę do planów zagospodarowania przestrzennego. Za te plany odpowiedzialni są dyrektorzy urzędów morskich. Taki plan był negocjowany wiele lat i jest na bieżąco poprawiany. Są odpowiednie rozporządzenia ministrów w tym zakresie, ostatnie były w roku 2021 i 2022. Tu mamy pokazane, jak dzisiaj wygląda wyłączna strefa ekonomiczna. Ona nie zawsze tak wyglądała. Ona się zmieniła raptem 6 lat temu, gdy podpisaliśmy porozumienie z Duńczykami. To są nasze wody wewnętrzne. Proszę państwa, chcę pokazać obszar sporny z Duńczykami. Od II wojny światowej mieliśmy w zasadzie nieustanny spór o wody wokół Bornholmu. Negocjacje udało się zakończyć dopiero w listopadzie 2018 r. Niestety oddaliśmy Duńczykom obszar wielkości Zatoki Gdańskiej – nie tej części Zatoki Gdańskiej, która wchodzi w skład Polski, ale całej zatoki – co wynikało z postanowień konwencji UNCLOS. Jednocześnie były tu prowadzone, jak podejrzewam, rozmowy bilateralne. Duńczycy umożliwili nam ułożenie Baltic Pipe. Proszę państwa, tutaj widać obszary, które oddaliśmy Duńczykom 6 lat temu.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, Polska jest krajem unikatowym. W Europie jest niewiele takich państw. Mamy podpisane umowy na temat granic ze wszystkimi swoimi sąsiadami: z Rosją, ze Szwecją, z Niemcami – umowę podpisywaliśmy jeszcze z NRD, a po zjednoczeniu Niemcy to uznały – i z Duńczykami. Ale proszę spojrzeć na ten obraz. Ten obszar jest dosyć spory. Gdybyśmy zaznaczyli strefy ekonomiczne poszczególnych państw Bałtyku, to zobaczylibyśmy, że połowa Bałtyku należy do Szwecji. Tutaj jest mapa Europy, która w zasadzie powinna obowiązywać w atlasach geograficznych, z uwzględnieniem podziału mórz, które są w Europie. Polska całkiem dobrze tutaj wygląda. Proszę państwa, tutaj jest podział Bałtyku na strefy ekonomiczne i widać, jak wielkim terytorium dysponuje Szwecja, która niedawno dołączyła do nas, jeśli chodzi o pakt NATO. Proszę państwa, z tym są związane pewne konsekwencje. Proszę zwrócić uwagę, że strefy odpowiedzialności Search and Rescue, czyli ratownictwa, wychodzą poza granice. I mamy konflikt interesów.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, bardzo trudno jest opracować plan zagospodarowania przestrzennego, ponieważ tym obszarem zainteresowanych jest wiele różnych instytucji i ciał. Proszę zobaczyć, tutaj są obszary wymagające szczególnej ochrony walorów przyrodniczych, przede wszystkim obszary Natura 2000. Kiedy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, właściwie nie deklarowaliśmy, że tych obszarów będzie sporo, a dzisiaj mamy z tym problem, bo w tych obszarach nie możemy prowadzić inwestycji, które byśmy chcieli. Proszę państwa, tutaj są obszary, gdzie możliwy jest rozwój energetyki wiatrowej. Oczywiście niektóre obszary się na siebie nakładają i trzeba znaleźć jakiś kompromis. Tu są obszary szczególnie predysponowane do uprawiania turystyki wodnej. Każda gmina nadmorska jest zainteresowana tym, żeby mieć hotele i żeby przypadkiem nie było widać na horyzoncie jakichś farm, jakiś innych instalacji morskich. Proszę państwa, do tego dochodzą potrzeby w zakresie rybołówstwa. To są obszary, gdzie jest najwięcej ryby na Bałtyku. To są dokładnie te obszary, które chcemy przeznaczyć na nasze inwestycje gospodarcze. Do tego mamy jeszcze koncesje na wydobycie gazu, ropy – na szczęście na Bałtyku jest gaz i ropa – i innych surowców, które zalegają na dnie Bałtyku. Proszę państwa, mamy również armię. Armia chce gdzieś ćwiczyć, czyli trzeba wyznaczyć obszary ćwiczeń wojskowych. Niektóre obszary są zamykane dla żeglugi.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#AdamWeintrit">Tu jest mapa wraków na dnie Bałtyku. Tych wraków jest bardzo dużo. Tylko w ubiegłych 2 latach, kiedy prowadziliśmy badania w Instytucie Morskim, znaleźliśmy ponad 20 lokalizacji wraków, które nie były na żadnych mapach. Po prostu dokładniejsze badania wykazują, że tych pozostałości jest wiele, i to nie tylko z okresu I i II wojny światowej. Na Bałtyku były też inne wydarzenia w wiekach wcześniejszych. Proszę państwa, oczywiście mamy tutaj także obszary składowania broni, o czym mówił mój przedmówca, nie będę się na tym zatrzymywał.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#AdamWeintrit">Bałtyk służy też do prowadzenia transportu. 90% transportu odbywa się drogą morską, zatem musimy mieć korytarze dla statków i trzeba wyznaczyć strefy rozgraniczenia ruchu. Tak się nieszczęśliwie stało, że w miejscu, gdzie przy Ławicy Słupskiej wyznaczyliśmy najbliższe miejsce wybrzeża polskiego… Tam ma być elektrownia jądrowa. Proponowałbym jeszcze się nad tym zastanowić. To była nasza propozycja co do tego, gdzie te strefy ustawić. To jest decyzja sprzed raptem 2–3 lat.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, w 2005 r. ustanowiono Bałtyk parkiem narodowym. Mówię o Particularly Sensitive Sea Area. Kiedy ustanawiamy park narodowy, wyznaczamy ścieżki, śmietniska, parkingi itd. Proszę państwa, tak się nieszczęśliwie wydarzyło, że 2 lata wcześniej doszło do spektakularnej katastrofy w okolicy wyspy Bornholm, gdzie statek „Gdynia” zatopił chiński statek „Fu Shan Hai”. Duńczycy i Szwedzi wykorzystali to propagandowo, wymuszając na forum Międzynarodowej Organizacji Morskiej, żeby wszystkie statki, które wychodzą z Gdyni, z Gdańska, z Kaliningradu, z Kłajpedy, szły pod Bornholmem. Musieliśmy zatem zbudować drogę wodną dla tych statków, co spowodowało, że obszary, gdzie możemy instalować dzisiaj farmy wiatrowe, są bardzo ograniczone. Są to konsekwencje tej katastrofy. Proszę państwa, tutaj są pokazane strefy rozgraniczenia na Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#AdamWeintrit">I wreszcie, proszę państwa, kwestia instalacji rurociągów, instalacji technicznych na Bałtyku. To nie tylko Baltic Pipe czy Nord Stream. Tych rurociągów jest bardzo, bardzo wiele i to trzeba dokładnie… Są przepisy, które mówią, w jakiej odległości od danego rurociągu możemy instalować inny obiekt. Proszę państwa, tu jest zaznaczony przebieg Baltic Pipe.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#AdamWeintrit">Plan zagospodarowania przestrzennego. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, które potem zostało przekształcone w Ministerstwo Infrastruktury, opracowało plan zagospodarowania przestrzennego. To nie znaczy, że wcześniej nie było takich planów. Były, ale dopiero teraz na jednej mapie zgromadzono wszystkie informacje, jakimi kiedykolwiek dysponowały instytucje krajowe o Bałtyku. Proszę państwa, ten plan istnieje i jest do niego dostęp. Tu jest adres internetowy, to jest strona rządowa. Każdy z nas, każdy z obywateli naszego kraju, ale też osoby zza granicy mogą wejść na stronę i ten plan zagospodarowania przestrzennego zobaczyć. Można tam zobaczyć, jak wygląda podział koncesji czy obiecanych koncesji w polskiej strefie ekonomicznej. Jest tam kilkadziesiąt różnych możliwości. Zachęcam państwa, żebyście państwo tam weszli. Jest to zrobione bardzo szczegółowo i rzetelnie, na bieżąco jest to aktualizowane. Również my dostarczamy wyniki wszystkich naszych badań, które prowadzimy, żeby można było to na bieżąco uzupełniać.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#AdamWeintrit">Jeszcze raz wracam do planu zagospodarowania przestrzennego. W tym obszarze wytypowano obszary, gdzie mogą być instalowane farmy wiatrowe. Były już 2 podziały. Proszę państwa, my tam będziemy instalowali nie takie wiatraki, jakie widzimy, jadąc autostradą A1. Tam będą największe wiatraki w Europie, wielkości pałacu kultury. Sam dowóz części, które będziemy instalowali, to jest potężne wyzwanie. Pierwszy krok wykonaliśmy niedawno, przygotowując nabrzeże do tego, żeby takie instalacje montować. Proszę państwa, jest 10 lokalizacji farm wiatrowych, a nasz uniwersytet pracował przy 8. Pracowaliśmy dla Orlenu, dla PGE Baltica, pracowaliśmy również dla Equinora. Jesteśmy potężnym graczem na rynku. Mówi się o polskim local conent. My ten local content wypełniamy, i to od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#AdamWeintrit">Instytut Morski jest w strukturach uczelni od 2018 r. i dysponuje statkiem badawczym IMOR. Tu są pokazane farmy wiatrowe, przy których pracowaliśmy, przeprowadzając badania środowiskowe. Proszę państwa, w tym roku, dokładnie pół roku temu, 29 lutego udało nam się otworzyć Centrum Offshore w Gdańsku, w pobliżu Twierdzy Wisłoujście, w pobliżu Westerplatte. To jest obiekt, w którym mieszczą się wszystkie zakłady Instytutu Morskiego, które do tej pory były rozmieszczone w różnych lokalizacjach na terenie Gdańska. To ułatwia funkcjonowanie i współpracę specjalistów, którzy zajmują się tego typu badaniami.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, to nie są jedyne prace, które prowadzimy w Instytucie Morskim, prace związane z morską energetyką wiatrową. Prowadzimy również badania środowiskowe w pozostałych rejonach. Niedawno prowadziliśmy duży projekt dla GIOŚ, w ramach którego zbadaliśmy całą część zachodnią wyłącznej strefy ekonomicznej. W kontrakcie mieliśmy 80 tysięcy kilometrów, to jest 2 razy tyle co równik. Nasz statek jeździł jak tramwaj tam i z powrotem, dokonując szczegółowych pomiarów. I właśnie wtedy, o czym mówiłem, wykrył lokalizacje wraków i innych obiektów, które do tej pory nie były zaznaczone na mapie. Szczegóły państwo zobaczycie w Centrum Offshore, bo tam czeka na nas zespół badawczy, który pokaże, jak to wszystko wygląda. Tutaj są pokazane wraki, których do tej pory nie było na mapach, a które w tej chwili są już na nie naniesione.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, to jest siedziba naszego Centrum Offshore w Gdańsku. Wiem, że nie ma czasu na to, żeby szczegółowo opowiadać o tym, czym my się zajmujemy, ale jeżeli państwo będziecie zainteresowani, to będziemy to państwu dzisiaj pokazywali. Proszę państwa, Centrum Offshore zostało wybudowane w ostatnich 2 latach, w bardzo trudnym okresie, po pandemii i w czasie wojny na Ukrainie. To było duże wyzwanie, ale podjęliśmy je, ponieważ chcieliśmy być solidnym graczem na rynku. Dostrzegają to największe firmy energetyczne w kraju. Mamy podpisane umowy z Orlenem i z PGE Baltica. Centrum Offshore ma pracę na wiele, wiele najbliższych miesięcy, a może i lat. To jest symboliczne zdjęcie zrobione wtedy, gdy otwieraliśmy wspólnie centrum w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, tak będzie wyglądało nasze wybrzeże w kilku miejscach. Proszę zwrócić uwagę na wiatraki. One są bezbronne. Mamy propozycję, żeby gdzieś na Bałtyku umieścić Bałtyckie Centrum Monitoringu i Badań Środowiska Morskiego, gdzie mielibyśmy pod kontrolą nie tylko farmy wiatrowe, ale i inne okoliczności, do celów obronnych, do celów badań meteorologicznych. Próbujemy namówić partnerów do tej inwestycji, znaleźliśmy nawet lokalizację. Proszę zwrócić uwagę, że w polskiej strefie ekonomicznej mamy 2 miejsca, gdzie jest stosunkowo płytko. Wybudowanie tam takiej konstrukcji nie byłoby zbyt wielkim wyzwaniem. Takie stacje badawcze mamy na Antarktydzie, mamy na Spitzbergenie. Dlaczego nie możemy mieć na Bałtyku? Ale, proszę państwa, na Bałtyku nie jesteśmy sami, jest HELCOM, jest Europejska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego w Lizbonie, jest Komisja Spraw Zagranicznych, Komisja Klimatu i Środowiska. Mam nadzieję, że to są właśnie te miejsca, gdzie możemy wypracować stanowisko, czy warto pójść w tym kierunku, czy też nie. Myślę, że dzisiejszy dzień pozwoli nam na szeroką dyskusję. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Panie Profesorze.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławGawłowski">„Sytuacja na Bałtyku z perspektywy Łotwy”.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławGawłowski">Panie Ambasadorze, poproszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Pani Marszałek! Pana Schetyny już nie ma…</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Będzie zaraz.)</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Wróci, wróci.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Szanowny Panie Przewodniczący Komisji Klimatu i Środowiska! Senatorowie! Drodzy Przyjaciele!</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Dziękuję bardzo za zaproszenie, za możliwość bycia obecnym dzisiaj na tym posiedzeniu. To jest wielki zaszczyt dla mnie jako przedstawiciela rządu łotewskiego i ambasadora Republiki Łotewskiej. Dziękuję za możliwość podzielenia się moimi poglądami o sytuacji na Bałtyku. Nie jestem specjalistą do spraw klimatycznych, ekologicznych, więc proszę wybaczyć, że moje wystąpienie będzie bardziej polityczne, pokazujące, jak my widzimy sytuację geopolityczną na Bałtyku. Oczywiście chciałbym podziękować panom profesorom za bardzo ciekawe wystąpienia. Było w nich wiele nowego też dla mnie.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Nie będę bardzo oryginalny, gdy powiem, że kiedy pochodzi się z kraju położonego na wschód od Bałtyku, z Łotwy, to oczywiste jest, że dzisiaj dla nas zagrożeniem numer jeden jest agresywna i imperialistyczna polityka Rosji. I to już gdzieś historycznie. Już w wieku XVI, wtedy jeszcze nie car rosyjski, ale książę moskiewski Iwan Groźny podjął decyzję: zaatakować Konfederację Inflancką. Wtedy to się nie udało dzięki Szwecji i Polsce. Druga próba udała się, kiedy już car rosyjski Piotr I wygrał wojnę północną przeciw Szwecji. I co jest symboliczne? Ta główna bitwa odbyła się na terenach dzisiejszej Ukrainy, w Połtawie. Tam teraz jest muzeum. Byłem tam razem z byłym ambasadorem Polski, z panem Cichockim. To pokazuje, że Rosja zawsze szukała dostępu do Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden wywiad, to było niedawno. Pan Nikołaj Patruszew, który jest teraz doradcą prezydenta Putina, kiedyś był dyrektorem Federalnej Służby Bezpieczeństwa, niedawno w wywiadzie dla gazety – to była „Niezawisimaja Gazieta”, po polsku „Niepodległa Gazeta” – mówił, że celem Zachodu jest zamknięcie Morza Bałtyckiego dla Rosji i przetworzenie go w basen NATO. Mówił to również o Morzu Czarnym. Tutaj widzimy, że polityka rosyjska nie zmienia się przez stulecia i oczywiście na Morzu Bałtyckim obserwujemy pewien poziom konfrontacji czy potencjał konfrontacji.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Już mówiłem o bitwie w Połtawie w XVIII w. i rosyjskim zwycięstwie. Oczywiście wtedy zmieniła się sytuacja na Bałtyku. Rosja uzyskała dostęp do Morza Bałtyckiego, założyła miasto Petersburg, miała porty. Ta moc rosyjska w końcu spowodowała też doprowadzenie do rozbiorów Polski. I nie mogę nie nawiązać do dzisiejszej sytuacji w Ukrainie. Jak my to widzimy w Rydze? Ta wojna, ta agresja rosyjska przeciw Ukrainie oczywiście ma wpływ na sytuację geopolityczną i w Europie, i w naszym regionie. My w Rydze wiemy o tym, że jeśli Ukraina upadnie, to może to przełożyć się na jakieś efekty dla naszego regionu.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">W tym momencie i Ukraina, i Bałtyk to tylko elementy rosyjskiej polityki imperialistycznej, bo celem Kremla jest zmiana systemu międzynarodowego, tzw. multipolarność, o czym pan Putin mówi, to jest zmniejszenie międzynarodowej roli Stanów Zjednoczonych w Europie i na Bałtyku oraz wzmocnienie autorytarnych systemów politycznych – przyjaciół pana Putina. Jak już powiedziałem, Bałtyk jest tylko jednym teatrem, jednym elementem tej konfrontacji.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Z punktu widzenia Łotwy w tym momencie na Bałtyku geopolitycznie mamy najlepszą sytuację w historii naszego regionu, bo poza Rosją wszystkie państwa Morza Bałtyckiego i to niezależnie od pochodzenia etnicznego, religijnego, historycznego są członkami NATO i Unii Europejskiej. Budujemy swoje państwa na tych samych podstawach: demokracja, prawa człowieka, prawa międzynarodowe, otwarte gospodarki i handel międzynarodowy. Jesteśmy przyjaciółmi. Tutaj panowie profesorowie już wiele mówili o współpracy międzynarodowej, którą prowadzimy. Oczywiście my w Rydze jesteśmy zainteresowani utrzymaniem tej sytuacji, utrzymaniem status quo. A gdybyśmy jeszcze mogli pogłębić współpracę między państwami nad Bałtykiem, to oczywiście tym też jesteśmy zainteresowani.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Trochę o tym, co robi Rosja. Myślę, że to dotyczy nie tylko Łotwy, ale też innych państw w regionie, ale teraz będę mówił o Łotwie. Jakie oni mają instrumenty? Po pierwsze, to jest wykorzystywanie mniejszości rosyjskiej, szczególnie na Łotwie i w Estonii, trochę mniej na Litwie, bo po prostu nie ma tam tak wielu Rosjan. Myślę, że mamy sytuację stabilną etnicznie. Przy tej okazji bardzo polecam obejrzenie… Jest taki film zrobiony przez Ośrodek Studiów Wschodnich, autorem tego filmu jest pan Bartosz Chmielewski, dziennikarz, ekspert. To taki filmik, 30 minut, myślę, że bardzo zbalansowany, w którym autor pokazuje tę sytuację etniczną. Co chcę powiedzieć? Jak już mówiłem, sytuacja jest stabilna, ale – jak to w tym filmie pan Chmielewski powiedział – zawsze będzie ktoś, kto będzie czekał na świat rosyjski, i nigdy nie będzie stuprocentowej lojalności mniejszości etnicznych na Łotwie, taka jest rzeczywistość. Oczywiście wojna w Ukrainie też podzieliła Rosjan na Łotwie. W każdym razie, otwarcie mówiąc, część osób należących do mniejszości etnicznych może być wykorzystana przez Rosję. Drugi element to jest tworzenie wewnętrznej politycznej niestabilności w celu paraliżu podejmowania decyzji przez rządy i wspieranie sił politycznych, które są akceptowane w Rosji. Dzisiaj być może mamy mniej takich sił, ale oczywiście jest taka możliwość. Cyberataki to już taki stały element na Łotwie i w ogóle w państwach naszego regionu, cyberataki wymierzone w instytucje rządowe, infrastrukturę krytyczną, organizacje finansowe, transportowe. Mogę powiedzieć, że codziennie mamy takie ataki. Czwarty element – to już widzieliśmy – uszkodzenie infrastruktury krytycznej na Bałtyku, gazociąg między Estonią a Finlandią, kabel energetyczny między Estonią a Szwecją. A dzisiaj jesteśmy połączeni tak, że czy to odbyło się w Finlandii, czy w Estonii, to oczywiście ma pewien wpływ też na Łotwę i w perspektywie może mieć wpływ także na Polskę. To też dostrzegamy.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Teraz aktywności militarne. Rosja regularnie obserwuje ćwiczenia państw NATO, agresywnie i niebezpiecznie wykorzystuje swoje myśliwce obok statków i myśliwców NATO, wlatuje w przestrzeń państw NATO. Na przykładzie Łotwy podam, że w ciągu 9 miesięcy było 109 wypadków naruszenia łotewskiej przestrzeni powietrznej. Oczywiście Rosja aktywnie działa w celu zakłócania sygnału GPS na obszarze Bałtyku. Mamy tego konkretne przykłady, przykład samolotu z Tampere czy z Helsinek do Tartu. Też obserwujemy taką aktywność rosyjską.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">No i oczywiście instrumentalizacja imigracji. Czy z panem Łukaszenką, czy bez pana Łukaszenki, my mamy tych migrantów. Być może przede wszystkim dotyczy to Polski, Łotwy, Litwy, ale widzimy takie przypadki też w Finlandii, trochę mniej w Estonii, jeśli jednak Rosjanom będzie to potrzebne, to przyjdzie czas, że może to być też w Norwegii. My to widzimy codziennie. Czy to przyniosło coś dobrego dla Rosji i Białorusi, tego nie wiem. Jest teraz większa współpraca między naszymi państwami, budujemy ściany na granicy, budujemy infrastrukturę, czyli w pewnym sensie poprawiamy sytuację na granicy. To jest wynik instrumentalizacji migracji. To tylko takie małe przykłady. Tutaj możemy, tak jak pan profesor mówił, że ma kurs obejmujący 60 godzin… My też możemy długo o tym rozmawiać. Tak że tyle w skrócie.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Co możemy i co musimy robić? Myślę, że… Tutaj pani marszałek już mówiła o solidarności. Wczoraj też podczas wystąpień i pan prezydent, i pan premier mówili, że nie możemy zostać z tym sami. Oczywiście to jest bardzo ważne: solidarność, stworzenie poglądu strategicznego w regionie, że jesteśmy na jednym statku. Kiedy rozmawiamy o tym w państwach bałtyckich, to być może rozumienie tego jest lepsze, bo, niestety, jak nie ma Polski, to nie ma państw bałtyckich i odwrotnie. To jest to, co historia nam pokazuje. Ale myślę, że też dla Europy Północnej… Niedawno rozmawiałem z panem ambasadorem Danii, który mówił, że oczywiście Dania nie jest zainteresowana tym, żeby znowu zostać państwem buforowym między Rosją i Zachodem. Mamy wspólny interes ochrony tego status quo między państwami bałtyckimi, Polską i, mam nadzieję, też Niemcami. Bardzo ważne jest to, że nad tym pracujemy.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Drugi element, który widzimy w Rydze, to jest ograniczenie zależności od Rosji. Tu już wiele zostało zrobione, szczególnie w kwestii rosyjskich surowców energetycznych. Dla Bałtyku, dla państw bałtyckich bardzo ważna jest dalsza integracja z rynkiem energetycznym Unii Europejskiej. W następnym roku, w lutym, odłączymy się od systemu energetycznego Rosji i Białorusi, wreszcie, i będziemy połączeni z systemem energetycznym Europy Zachodniej i Polski. Ważnym elementem jest też budowa Rail Baltica, w czym polska spółka Budimex też będzie brała udział. Musimy zakończyć proces integracji państw bałtyckich z Europą Zachodnią, to jest dla nas bardzo ważny element. Rozmawialiśmy też o elektrowni. Tu też mamy swoje plany. Myślę, że potrzebujemy pełnej koordynacji między państwami bałtyckimi, Polską i Niemcami.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Bardzo ważnym elementem jest wsparcie Ukrainy. Jak widzimy, ta wojna trwa już trzeci rok. Ja, jak na razie, nie widzę wyjścia z tej sytuacji, zakończenia tej wojny i myślę, że w tym roku to wszystko będzie kontynuowane. Polityka Unii Europejskiej i polityka państw NATO… Dużo zależy od naszej współpracy między Polską, państwami bałtyckimi i Europą Północną, chodzi o to, żeby na stałe przekonać naszych partnerów w Unii Europejskiej i w NATO do tego, że trzeba wspierać Ukrainę do końca, bo – tak jak już mówiłem – jest historyczna zależność między bezpieczeństwem Ukrainy i bezpieczeństwem naszego regionu.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">A co możemy robić bilateralnie, Łotwa z Polską? Często rozmawiamy o partnerstwie strategicznym między Łotwą i Polską. Oczywiście rozmawiają o tym prezydenci, premierzy, ministrowie spraw zagranicznych. Ale co ja widzę? Potrzebujemy pogłębienia współpracy na poziomie kontaktów people to people. Turystyka, kontakty edukacyjne, muzeum, to wszystko… Mamy konsula honorowego Republiki Łotewskiej, pana Tomasza Limona, który też pracuje w tym kierunku. Bardzo ważne jest to, żeby Łotysze Polaków i Polacy Łotyszów rozumieli, wtedy nie byłaby to tylko współpraca polityczna.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Mamy bardzo dobrą wymianę handlową, 3 miliardy euro dla takiego małego państwa jak Łotwa to dobry wynik. Myślę – już rozmawiałem o tym z panem Schetyną – że obecność polskiego banku na terenie Łotwy też byłaby ważnym elementem wzmocnienia polskiej obecności. To nie tylko kwestia gospodarcza, to także kwestia polityczna.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#RepublikiŁotewskiejJurisPoikāns">Jeśli chodzi o edukację, to powiem, że od roku 2026 drugim językiem obcym w szkołach łotewskich może być język Unii Europejskiej i to może być również język polski. Priorytetem być może będą języki niemiecki i francuski, jednak nie mamy zbyt wielu nauczycieli, i gdyby była jakaś inicjatywa ze strony polskiej, myślę, że też części szkół łotewskich, to język polski mógłby stać się drugim językiem obcym w szkołach łotewskich. To też oczywiście prowadziłoby do wzmocnienia stosunków people to people. Ja nie widzę tu szczególnych problemów, a wiem, że możemy i musimy pracować na poziomie społeczeństwa. To musi być priorytet. Oczywiście to też bardzo pomogłoby we wzmocnieniu związków między Łotwą i Polską i w ogóle relacji w basenie Morza Bałtyckiego. Dziękuję. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGawłowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#StanisławGawłowski">Następny głos – pan ambasador Krzysztof Paturej, prezes Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#StanisławGawłowski">Sprawa będzie dotyczyć zintegrowanego podejścia do kwestii zatopionej broni chemicznej i amunicji – od problemu obronności do kwestii ekonomicznych, środowiskowych, społecznych i zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#StanisławGawłowski">Proszę, Panie Ambasadorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofPaturej">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KrzysztofPaturej">Pani Marszałek! Panowie Przewodniczący! Szanowni Państwo Senatorowie! Panie Marszałku! Pani Prezydent! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#KrzysztofPaturej">Jestem zaszczycony, że mogę dzisiaj przedstawić stanowisko nasze, Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego, w zakresie podejścia do zatopionej broni chemicznej i amunicji. Uważamy, że zmiana takiego podejścia jest niezbędna.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#KrzysztofPaturej">Obiecuję, Panie Senatorze, że będę… Pewnie nie będę mówił tak mądrze jak moi poprzednicy, rektorzy, ale obiecuję, że będę mówił krócej.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(Głos z sali: …To nie będzie trudne.)</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#KrzysztofPaturej">Nie będzie to trudne, zwłaszcza że jestem przygotowany. Jako były dyplomata jestem do tego przygotowany, wystąpienie jest przygotowane i państwo możecie je przeczytać w pełnej wersji. A nasze stanowisko, o którym dzisiaj będę mówił, zawarliśmy w unikalnej publikacji, w publikacji o zatopionej broni chemicznej, którą przygotowaliśmy i opatrzyliśmy podtytułem „Od gadania do działania”. Ona jest przygotowana przez grupę ludzi również tu obecnych. Za chwilę o tym powiem.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#KrzysztofPaturej">Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że broń chemiczna i zagadnienia z tym związane to jest specjalność Polski od 1918 r. Współautorem protokołu genewskiego był Kazimierz Sosnkowski. Od tego czasu Polska jest jednym z liderów rozbrojenia chemicznego. To jest najdłużej w polskiej dyplomacji… Jest to element w pełni kontynuowany przez ostatnie 100 lat. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat miałem okazję jako polski dyplomata tę tradycję kontynuować. W historii polskiej dyplomacji na forum ONZ są tylko 2 rezolucje w obszarze bezpieczeństwa, 2 rezolucje dotyczące broni chemicznej: konwencja o zakazie broni chemicznej i rezolucja litewska o odpadach związanych z bronią chemiczną.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#KrzysztofPaturej">Szanowni Państwo, dzisiaj już panowie rektorzy omówili kwestie związane z różnymi typami zagrożeń, zwłaszcza zagrożeniami środowiskowymi, ja zwrócę uwagę w jednym zdaniu… Od dłuższego czasu stawiamy tezę, że nie powstaną farmy wiatrowe dopóty, dopóki nie zostanie rozwiązany problem zatopionej broni chemicznej. Nieszczęście jest takie, że te farmy są planowane w miejscach, gdzie ta broń chemiczna występowała. Nasze badania, doświadczenia potwierdzają, że w przypadku znalezienia tego typu broni chemicznej inwestycje mogą być zablokowane na całe miesiące. Musimy ten problem rozwiązać i to jest pora, żebyśmy o tym problemie rozmawiali.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#KrzysztofPaturej">Dzisiaj musimy mówić również o bezpieczeństwie publicznym i zagrożeniach hybrydowych. Pan ambasador Łotwy świetnie o tym powiedział à propos działalności Rosji. Dzisiaj bardzo łatwo możemy sobie wyobrazić, przewidzieć sytuację podrzucania tego typu broni np. w obszary inwestycji. To jest bardzo proste. Robiliśmy takie ćwiczenia, wprawdzie teoretyczne, ale nie ma z tym problemu, zwłaszcza że dość dobrze wiemy, gdzie są zlokalizowane tego typu bronie i jak je podjąć. Tak że są to zagrożenia dzisiaj bardzo realne i w naszej działalności również o tym musimy rozmawiać. Mam nadzieję, że pan ambasador będzie za chwilę o tym mówił.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#KrzysztofPaturej">Szanowni Państwo, ja chciałbym państwa zaprosić do rozważenia tylko jednego tematu: do zmiany podejścia, czyli od broni do odpadów. My w Polsce popełniamy… Podejście niezwykłe. My traktujemy zatopioną broń chemiczną jako broń. Jest to dla mnie jako eksperta od wielu lat zajmującego się tym tematem niezrozumiałe, ponieważ to nie jest broń chemiczna. Broń chemiczna została zatopiona, ale to, co jest w morzu, to nie jest broń chemiczna. To jest odpad, a my to traktujemy nadal jako broń chemiczną. Gdy coś wydobędziemy, traktujemy to jako broń chemiczną. A to powoduje, że jakakolwiek możliwość działalności prowadzącej do rozwiązania tego problemu jest zamknięta. Jest to kompetencja ministra obrony narodowej i koło się zamyka. Sam byłem współautorem ustawy – tego elementu w ogóle nie poruszaliśmy. Jestem współautorem Konwencji o zakazie broni chemicznej, jestem współautorem zapisów tej konwencji, w których jasno pokazaliśmy, że zatopiona broń chemiczna nie jest bronią chemiczną. Tymczasem w naszych przepisach, w naszym ustawodawstwie traktujemy zatopioną broń chemiczną jako broń chemiczną. Dlatego, tak jak na tym slajdzie pokazujemy, musimy odejść od traktowania broni chemicznej jako broni chemicznej. Jest to odpad, jest to albo materiał niebezpieczny, albo odpad toksyczny, tak jak traktuje to m.in. rezolucja ONZ, której Polska jest współautorem, a którą wniosła Litwa.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#KrzysztofPaturej">Tutaj chciałbym podziękować panu ambasadorowi Łotwy, bo w ubiegłym roku sekretarz generalny opublikował raport na temat wykonania tej rezolucji i tylko 4 państwa złożyły uwagi i propozycje do tego raportu, to były Łotwa, Wielka Brytania, Argentyna i Hiszpania. Łotwa wniosła bardzo ciekawe propozycje stworzenia m.in. systemu wymiany informacji i danych.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#KrzysztofPaturej">W naszej opinii zmiana perspektywy spowoduje otwarcie innego problemu, zmianę, traktowanie zatopionej broni chemicznej nie jako problemu bezpieczeństwa, czyli problemu obronnego, ale jako problemu gospodarczego, zdrowotnego i problemu ekonomicznego. Zapraszam państwa do przejrzenia tych materiałów i tej publikacji, gdzie udowadniamy, w jaki sposób możemy to zrobić. Przekonani jesteśmy, w naszym gronie i również w coraz szerszym gronie międzynarodowym, że problem zatopionej broni chemicznej, który dzisiaj dotyczy 51 państw na świecie, praktycznie wszystkie morza są tą bronią zanieczyszczone, staje się problemem ogólnoświatowym, a szczególnie dla Bałtyku, co już państwo wykazaliście w swoich wypowiedziach.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#KrzysztofPaturej">Dlatego Międzynarodowe Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego, które ma tradycję zajmowania się tym problemem… Ja osobiście tym tematem zajmuję się od 30 lat. W 1994 r. zorganizowaliśmy pierwsze seminarium na ten temat z kolegami z Akademii Marynarki Wojennej, którzy są dzisiaj obecni. To są dzisiaj już światowej klasy eksperci. Mamy znakomitych ekspertów również w Instytucie Oceanologii. To są absolutnie liderzy w świecie, jeśli chodzi o badania naukowe. Mamy technologię. Uważamy, że to powinna być polska specjalizacja, jeśli chodzi o zajmowanie się tym problemem na Bałtyku: utylizacja czy remediacja zatopionej broni chemicznej.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#KrzysztofPaturej">Warunkiem jest zmiana podejścia i przyjęcie systemowego rozwiązania. Dzisiaj w Polsce zajmuje się tym 11 resortów, dlatego nie ma szans na to, żeby ten problem rozwiązać. Jeśli przyjmiemy to w rozwiązaniach ustawowych – ustawa jest obecnie procedowana – jeśli uda nam się ten proces przeprowadzić, to jestem przekonany, że problemy techniczne, technologiczne, naukowe zostaną temu podporządkowane i zbudujemy strategię rozwiązania problemu, tak aby w trakcie działalności offshore czy budowy farm wiatrowych, czy działalności hybrydowej Rosji pojawienie się takiej broni nie powodowało wielkich zagrożeń i abyśmy byli w stanie na to szybko reagować. Dlatego jeszcze raz zapraszam państwa do lektury naszych materiałów.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#KrzysztofPaturej">Chcę powiedzieć, że dzisiaj są tu z nami koledzy, którzy nad tym pracowali. Jest pan ambasador Jan Borkowski, który jako ambasador Polski w Hadze był aktywnym rzecznikiem tego, by świat zajął się tymi tematami, i pan ambasador Zdzisław Rapacki, były ambasador w Genewie, który na forum ONZ te elementy wdrażał.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#KrzysztofPaturej">I chciałbym jako były dyplomata powiedzieć, że rzeczywiście jestem dumny z tego, co Polska zrobiła przez ostatnie lata na forum międzynarodowym, bo autentycznie od 30 lat jesteśmy liderem, aktywnie działamy na rzecz tego, aby ten problem był w Unii Europejskiej, na poziomie międzynarodowym, ONZ rozwiązywany. I jest już pora, by Polska stała się liderem tego procesu również w zakresie naukowym, w zakresie politycznym i w zakresie technologicznym. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Panie Ambasadorze.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławGawłowski">O Bałtyku jako nowej osi bezpieczeństwa europejskiego powie pan ambasador Jerzy Marek Nowakowski.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#StanisławGawłowski">Proszę, Panie Ambasadorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyMarekNowakowski">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JerzyMarekNowakowski">Dziękuję państwu za możliwość zabrania głosu i za to spotkanie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JerzyMarekNowakowski">Chciałbym zacząć od czegoś, co być może moich przedmówców nieco zirytuje, ale odwołam się tu do głosu i pani marszałek, i pani prezydent, mianowicie od tego, że trudno mówić o bezpieczeństwie, o ekologii, o farmach wiatrowych, o czymkolwiek, jeżeli Bałtyk nie będzie morzem bezpiecznym. Bałtyk jest jednym z kluczowych punktów, kluczowych miejsc z punktu widzenia bezpieczeństwa nie tylko europejskiego, ale wręcz globalnego.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JerzyMarekNowakowski">Muszę powiedzieć, że – jak państwo wszyscy zauważyli – z uwagą wysłuchaliśmy pomysłów pani Ursuli von der Leyen, która ogłosiła, że Komisja Europejska powoła komisarza do spraw Morza Śródziemnego. Otóż ja sądzę, że poczynając od polskiej prezydencji, poprzez prezydencje innych krajów tego regionu, powinniśmy zabiegać o to, żeby pojawił się w Unii Europejskiej komisarz do spraw Morza Bałtyckiego, morza, nad którym leży niemal tyle samo państw unijnych co nad Morzem Śródziemnym, morza, które z punktu widzenia Europy jest morzem absolutnie kluczowym.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JerzyMarekNowakowski">Bałtyk jest oczywiście dla wszystkich państw leżących nad tym morzem, ale nie tylko, bo państw zlewiska tego morza, istotnym albo wręcz kluczowym korytarzem transportowym dla handlu. Ale pamiętajmy o tym, że w ubiegłym roku nastąpiła rewolucja kopernikańska nad Bałtykiem. Do NATO weszły Szwecja i Finlandia, kraje historycznie, tradycyjnie neutralne. Co to zmieniło? Otóż, proszę państwa, to zmieniło wszystko, ponieważ Bałtyk od czasów wspominanych przez ambasadora Poikānsa agresywnych działań Piotra I był akwenem, na którym równoważyły się wpływy tak naprawdę niemieckie i rosyjskie. Otóż po akcesji Szwecji i Finlandii do NATO Rosja stała się na Bałtyku państwem marginalnym. I jak wcześniej w planach NATO, to nie jest zdradzanie tajemnic, w planach ewentualnościowych obrona państw bałtyckich była uznawana praktycznie za niemożliwą, plany mówiły o tym, że oddajemy Łotwę, Litwę, Estonię i potem je odwojowujemy… Zresztą bardzo znana książka gen. Shirreffa o wojnie z Rosją wyraźnie ten scenariusz opisywała. Otóż po wejściu do NATO Szwecji i Finlandii nagle się okazuje, że z państwami bałtyckimi łączy nas nie tylko trudny do obrony korytarz suwalski, ale łączy nas Bałtyk. Bałtyk w takiej formie, jaka jest w tej chwili, staje się NATO-wskim korytarzem, militarnym korytarzem transportowym. To po pierwsze. Po drugie. O czym też często zapominamy, zmieniła się diametralnie rola strategiczna okręgu królewieckiego. Królewiec był pistoletem wymierzonym w NATO, był w rosyjskiej strategii obszarem ofensywnym. W tej chwili Królewiec staje się, używając sienkiewiczowskiego porównania, takim Kudakiem, twierdzą rosyjską nastawioną na obronę. Rosyjska flota bałtycka jest praktycznie zamknięta i nie ma możliwości działania.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#JerzyMarekNowakowski">To wszystko z punktu widzenia strategii wojskowej jest oczywiście niesłychanie istotne, ale warto pamiętać o 2 rzeczach. Po pierwsze, Rosja – tego dowodził rzeczony Piotr I – niechętnie zrezygnuje ze swojej roli. Wobec tego Bałtyk może stać się obszarem konfliktu. Do tego musimy być przygotowani, musimy być przygotowani wojskowo, musimy być przygotowani mentalnie. Po drugie, Bałtyk – to jest tytuł mojego wystąpienia; nie chcę go przeciągać, gdyż ostatni mówiący zawsze jest wrogiem śmiertelnym uczestników dyskusji, bo już mają dość debaty, więc bardzo krótko – jest osią również w tym sensie, że obszarem kluczowym z punktu widzenia globalnej strategii Stanów Zjednoczonych, NATO, Rosji i Chin jest obszar Arktyki. Gdy państwo przyłożą linijkę do mapy, to państwo zobaczą, że Bałtyk jest przedłużeniem regionu arktycznego, że Szwecja i Finlandia są kluczowe dla obszaru arktycznego.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#JerzyMarekNowakowski">A czym jest Arktyka? Dlaczego Arktyka jest taka ważna? Otóż Chiny w konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi są od Stanów Zjednoczonych absolutnie zależne, ponieważ Ameryka jest gwarantem bezpieczeństwa mórz, z wyjątkiem Oceanu Arktycznego. Zmiany klimatyczne powodują, że Rosja i Chiny coraz więcej inwestują w tzw. drogę północną. A droga północna kończy się ryglem NATO-wskim, norweskim, szwedzkim i zagrożeniem ze strony Finlandii należącej do NATO, zablokowaniem tego miejsca, przestaje być wyłącznym interesem Chin i Rosji. To jest element globalnej rozgrywki. Myślę, że Arktyka powinna być również elementem polskiego myślenia morskiego związanego z Bałtykiem. Ta oś strategiczna NATO prowadząca od Przylądka Północnego do Przylądka Roca w Portugalii jest takim punktem obrotowym całego obszaru NATO-wskiego w sensie militarnym, ale również w sensie politycznym. I my powinniśmy – już kończę, jedna rekomendacja – w rozmowach zarówno z sojusznikami NATO-wskimi, jak i, szczególnie, z Komisją Europejską bardzo wyraźnie postawić tę kwestię geopolityczną, ale również gospodarczą, tj. że Polska, Finlandia, państwa bałtyckie, Szwecja, ale także Niemcy, także Włosi powinni być zainteresowani tym, żeby wokół tej osi strategicznej NATO koncentrowało swoje myślenie, Unia Europejska koncentrowała swoje myślenie dotyczące rozwoju i dotyczące długofalowej strategii. A więc powinniśmy zabiegać o szczególną NATO-wską strategię bałtycką z precyzyjnymi zapisami dotyczącymi obrony Bałtyku i dominacji NATO-wskiej na Bałtyku. To raz. Po drugie, powinniśmy zabiegać o komisarza i sprecyzowaną europejską strategię bałtycką, rozumianą zarówno jako rozwój gospodarczy, jak i jako element budowania europejskiej solidarności wokół Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#JerzyMarekNowakowski">Mówiła pani marszałek, pani prezydent, wczoraj mówił o tym Donald Tusk, że najgorsze, co się może przydarzyć Polsce, ale nie tylko Polsce, bo np. Łotwie również, to samotność. Wobec tego wokół tej osi, wokół interesów, które są wokół Bałtyku, możemy i powinniśmy budować kilka strategii. Ja jako historyk z zawodu i pierwszej miłości powiem, że jak patrzymy na historię Polski, to widzimy, że sukcesy wielkiej Rzeczypospolitej wiązały się z tym czasem, gdy Rzeczypospolita była zwrócona twarzą do Bałtyku. A gdy Rzeczypospolita od Bałtyku się odwracała, ponosiła porażki. I może warto o tej lekcji pamiętać. Dziękuję bardzo. (Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#StanisławGawłowski">Pięć głosów ekspertów. Za chwilę będzie dyskusja, ale przedtem poproszę o zabranie głosu pana ministra Arkadiusza Marchewkę. Umówiliśmy się, że po tym etapie powie dwa zdania, ale zwracam się też z prośbą, Panie Ministrze, żeby na koniec odnieść się również do tych głosów, które pojawią się w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ArkadiuszMarchewka">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#ArkadiuszMarchewka">Szanowni Państwo Senatorowie! Szanowni Goście!</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#ArkadiuszMarchewka">Wątków, które zostały tutaj poruszone, było wiele, ale niewątpliwie ostatnia wypowiedź, o tym, że powinniśmy być zwróceni właśnie ku Bałtykowi, jest kluczowa i realizujemy związaną z tym politykę w każdym obszarze. Zacznę może od podsumowania i odniesienia się do tych kwestii, które były poruszone we wcześniejszych wypowiedziach.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#ArkadiuszMarchewka">Zacznę od spraw związanych z bezpieczeństwem i z tym, co zalega na dnie Bałtyku. Chcę państwu powiedzieć, że w sposób zdecydowany realizujemy już działania, które pozwolą zneutralizować czy zrobić ważny krok ku temu, aby zwiększyć bezpieczeństwo i zneutralizować te… Generalnie, zgodnie z naszymi badaniami, mamy zdiagnozowane 3 rodzaje niebezpiecznych rzeczy, które zalegają na Bałtyku: po pierwsze, są to wraki zatopionych statków; po drugie, jest to broń konwencjonalna, czyli tzw. niewybuchy; i po trzecie, są to bojowe środki trujące, czyli, można powiedzieć, to, co jest po prostu odpadem chemicznym. W ramach Krajowego Planu Odbudowy, który został odblokowany przez nasz rząd, chcemy wykorzystać prawie 30 milionów euro na realizację działań, które są właśnie z tym związane. I tutaj są zaplanowane dwa cele. Pierwszy to jest reforma, a reforma dotyczy funkcjonowania na bieżąco zespołu do spraw materiałów niebezpiecznych, ale także projektu ustawy, który został już przedstawiony, a który w sposób kompleksowy pozwala odpowiedzieć na ten problem i podzielić role, jeśli chodzi o kwestie związane z neutralizacją tych materiałów. Drugi obszar czy drugi filar to są inwestycje. Tutaj chodzi o neutralizację i odnowę wielkoobszarowych terenów zdegradowanych, tak jak wspomniałem, za kwotę 28 milionów euro. W ramach tych inwestycji planujemy, po pierwsze, przeprowadzenie badań w 4 obszarach strategicznych, które są uznane za lokalizacje potencjalnie najbardziej zagrażające środowisku i najbardziej zdegradowane, jeśli chodzi o środowisko morskie. Tutaj mówimy o 2 wrakach, wrakach „Franken” i „Stuttgart”, i w związku z każdym z nich planuje się badania na obszarze 5 km2, ale także o Głębi Gdańskiej i Rynnie Słupskiej, a w przypadku każdej z nich to jest badanie obszaru około 180 km2, co najmniej. Oczywiście kolejnym elementem będzie przygotowanie planu neutralizacji tych zagrożeń. W związku z tym już w ubiegłym tygodniu, dokładnie w ubiegły poniedziałek, Urząd Morski w Gdyni, który terytorialnie odpowiada za ten obszar, ogłosił przetarg na realizację w ramach Krajowego Planu Odbudowy inwestycji dotyczącej materiałów niebezpiecznych zalegających na obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej. Jest tu pani dyrektor Stelmaszczyk-Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, są też przedstawiciele portów morskich w Gdańsku i w Gdyni, czyli tych kluczowych dla gospodarki narodowej. To tyle jeśli chodzi o sprawy związane z realizacją działań, które pozwalają na neutralizację zagrożeń znajdujących się na dnie Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#ArkadiuszMarchewka">Pan rektor, prof. Weintrit, mówił również o sprawach związanych z planowaniem przestrzennym. Chcę państwu powiedzieć, że w tym roku skupiamy się na przyjmowaniu planów zagospodarowania przestrzennego morskich wód wewnętrznych, czyli tym, co dotyczy tych obszarów wewnątrzportowych. W tym roku przyjęliśmy już 4 plany zagospodarowania przestrzennego, w najbliższych miesiącach, do końca roku, planujemy przyjąć 14 kolejnych, tak aby te wszystkie 22 plany, łącznie z tym całościowym, zostały w tym roku sprecyzowane i przyjęte.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#ArkadiuszMarchewka">Jeśli chodzi o kwestie związane z morską energetyką wiatrową, to powiem, że to również jest filar naszej działalności. postrzegamy to też jako filar naszego bezpieczeństwa. Myślę, że przed gospodarką morską otwiera się nowy rozdział w postaci morskiej energetyki wiatrowej i my ten rozdział musimy wspólnie napisać i wykorzystać tę szansę. W związku z tym środki z odblokowanego Krajowego Planu Odbudowy są przeznaczane również na realizację inwestycji, które będą służyć wsparciu morskiej energetyki wiatrowej. 2 tygodnie temu Komisja Europejska wyraziła zgodę na pomoc publiczną w wysokości ponad 900 milionów zł na realizację terminala instalacyjnego morskich farm wiatrowych w Gdańsku. To jest działanie, które jest kluczowe, jeśli chodzi o realizację instalacji tych farm. Kilkanaście dni temu wojewoda pomorski wydała pozwolenia na budowę, jeśli chodzi o tę inwestycję, a w ubiegłym tygodniu my jako Ministerstwo Infrastruktury wyraziliśmy zgodę na dzierżawę tego terenu na okres 30 lat dla spółki Istrana należącej w większości do Polskiego Funduszu Rozwoju, która będzie realizować kwestię tego portu. A więc to są konkretne działania, które są konsekwentnie przez nas realizowane.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#ArkadiuszMarchewka">Oprócz tych portów instalacyjnych, czyli Gdańska i Świnoujścia, mówimy także o portach serwisowych i wsparciu działań, które będą tym portom służyć. W Krajowym Planie Odbudowy wpisane są 3 porty czyli Ustka, Łeba i Darłowo. Myślę, że największym wyzwaniem dla nas jest to, że te inwestycje muszą zostać zrealizowane do połowy 2026 r. Niestety ten czas, kiedy Krajowy Plan Odbudowy był zablokowany, nie sprzyjał, ale teraz musimy robić wszystko, aby nadrabiać stracony czas, po to, aby wykorzystać tę szansę. W związku z tym, jeśli chodzi o port serwisowy w Darłowie, Urząd Morski w Szczecinie ogłosił już postępowania przetargowe na modernizację falochronu, ponadstuletniego falochronu, który będzie wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę, która zwiększy bezpieczeństwo wejścia do portu i pozwoli zmodernizować ten ponadstuletni obiekt. W ubiegłym tygodniu Urząd Morski w Gdyni z kolei ogłosił postępowanie przetargowe na modernizację nabrzeża w porcie w Łebie. W najbliższych tygodniach planujemy również ogłoszenie postępowań przetargowych na realizację remontów falochronów portu serwisowego w Ustce. A więc tych działań jest szereg, robimy wszystko, aby ten stracony przez ostatnie lata czas nadrobić i wykorzystać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, które są wielką szansą również dla gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#ArkadiuszMarchewka">Chcę też państwu powiedzieć, że my patrzymy na sprawy związane z gospodarką morską nie tylko od strony portowej, a także od strony armatorów czy marynarzy, o czym też chciałbym państwu powiedzieć. Jako rząd podejmujemy działania, które pozwalają na wzmocnienie i stworzenie lepszych warunków do funkcjonowania dla armatorów. Mianowicie przygotowaliśmy projekt ustawy o tzw. podatku tonażowym. To jest system rozliczania się armatorów, którzy mają statki lub zarządzają statkami i są zarejestrowani nie tylko w Polsce, ale także w Unii Europejskiej czy też na obszarze Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Chodzi o to, aby oni nie rozliczali się na podstawie podatku CIT, ale by podstawę przychodów mógł stanowić tzw. podatek tonażowy, czyli zależny od tego, jaki tonaż ma konkretny statek, co pozwoliłoby na zmniejszenie kosztów działalności przedsiębiorstw żeglugowych. To jest jeden z elementów pomocy publicznej, który jest dozwolony przez Komisję Europejską. On funkcjonował do 2009 r., jeśli dobrze pamiętam, w ostatnich latach nie był ponownie uruchamiany. My chcemy rozszerzyć tę formę pomocy publicznej już nie tylko o przedsiębiorstwa, które posiadają swoje statki, ale także te, które zajmują się tzw. managementem tych statków. To jest istotne.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#ArkadiuszMarchewka">Ponadto we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podjęliśmy działania, które pozwalają stworzyć rozwiązania dające bezpieczeństwo socjalne marynarzom. Chcę państwu powiedzieć, że diagnozujemy, że w związku z tym, że wielu polskich marynarzy pływa pod obcymi banderami, około 20 tysięcy z nich nie ma w ogóle płaconego ubezpieczenia społecznego, co w kontekście bezpieczeństwa socjalnego i, w dłuższej perspektywie, uzbierania chociażby składek emerytalnych stawia ich w bardzo trudnej sytuacji. Chcielibyśmy, aby przygotowane były dla marynarzy preferencyjne formy tego opodatkowania właśnie po to, aby poprawić sytuację polskich marynarzy, ale tak, by nie pogorszyć pozycji konkurencyjnej polskich armatorów, u których też pływa wielu polskich marynarzy. A więc w ramach rekomendacji, które zostały wypracowane w ramach trójstronnego zespołu do spraw żeglugi i rybołówstwa, przygotowaliśmy takie rozwiązanie, które jest obecnie na etapie konsultacji międzyresortowych i konsultacji publicznych.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#ArkadiuszMarchewka">Ponadto chcę państwu jeszcze powiedzieć, że przygotowujemy się do działań, które pozwolą na wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego. Między innymi jest to podpisanie w ubiegłym tygodniu tutaj, w Gdyni, w siedzibie Urzędu Morskiego umowy na wykonanie projektu tzw. MOLF. To jest taki pomost, pirs, który będzie służył bezpośrednio do realizacji działań związanych z budową pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. To jest kwestia budowy kilometrowego pirsu, który od tafli wody będzie sięgał około 5 m. Właśnie poprzez ten pirs będą realizowane największe transporty drogą morską elementów elektrowni jądrowej. Według wstępnych szacunków dzięki temu pirsowi zostanie zrealizowanych około 200 takich transportów, bezpośrednio z tego miejsca będą transportowane na plac budowy pierwszej elektrowni jądrowej elementy właśnie tej elektrowni. Wykonawca ma 14 miesięcy na przygotowanie tego projektu. Do 2028 r. cały projekt ma zostać zrealizowany, a planujemy przeznaczyć na niego prawie 1 miliard zł. To jest jeden z elementów poprawy tego bezpieczeństwa. Drugim elementem są działania związane z terminalem w Gdańsku, tzw. FSRU. Urząd Morski w Gdyni realizuje również działania, które prowadzą do zbudowania nowego falochronu osłonowego dla tej ważnej inwestycji, która pozwoli również na import gazu LNG do Polski. On będzie trochę dalej wysunięty w stronę morza. A więc to również jest istotna inwestycja, do której się przygotowujemy.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#ArkadiuszMarchewka">Przygotowujemy się też do realizacji działań związanych z portami zewnętrznymi, tzw. głębokowodnymi, które również mają znaczący wpływ na poprawę naszego bezpieczeństwa. Jedną z inwestycji planujemy zrealizować tutaj, w Gdyni. Jest na sali pan prezes Piotr Gorzeński… Port będzie realizował tę inwestycję. Z kolei urząd morski będzie budował falochrony. Realizujemy też działania, które dążą do realizacji kwestii portu kontenerowego w Świnoujściu. Przeprowadziliśmy szereg działań, jednym z nich jest otrzymanie – to było 2 tygodnie temu – ostatecznej decyzji lokalizacyjnej. W ubiegłym tygodniu została także podpisana umowa na wykonanie badania ferromagnetycznego, czyli sprawdzenia dna morskiego w miejscu, w którym będzie realizowana inwestycja osłonowa dla tego portu.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#ArkadiuszMarchewka">Tych działań, które prowadzimy, jest wiele, a wszystkie łączą się w jedną wielką całość, czyli pokazują, że sprawy gospodarki morskiej są niezwykle istotne już nie tylko z punktu widzenia gospodarczego, ale także w kontekście bezpieczeństwa, zarówno tego militarnego, jak i energetycznego. Wykorzystujemy ten potencjał, aby wzmacniać nasze polskie bezpieczeństwo. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławGawłowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#StanisławGawłowski">Ponieważ planujemy zakończyć posiedzenie o godzinie 13.00, 13.30, nie później, to pozwólcie, że narzucę czas wystąpień. Poproszę wszystkich o zdyscyplinowanie i zwięzłe wypowiedzi, nie dłuższe niż 1,5 minuty.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#StanisławGawłowski">Zacznę od pana marszałka Bogdana Borusewicza jako pierwszego, który się zgłosił do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BogdanBorusewicz">Chcę przypomnieć, że 20 lat temu w Senacie zorganizowałem konferencję na temat broni chemicznej w Bałtyku. Ocena, sugestia na tej konferencji była taka, że lepiej niczego nie ruszać. I tu jest moje pytanie do pana ambasadora Patureja. To jest jedno z pytań.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#BogdanBorusewicz">Drugie jest takie. Ja rozumiem, dlaczego definicja broni chemicznej powinna być taka, że to są odpady. No ale trzeba też odpowiedzieć, czy niewybuchy, które są jeszcze w lesie i które są neutralizowane, też są odpadami. Na takie pytanie trzeba odpowiedzieć. Jak to kwalifikować? Jak te niewybuchy, które są jeszcze w lasach po drugiej wojnie światowej, a jest tego trochę… Ja rozumiem, o co chodzi. Francuzi zakwalifikowali w pewnym czasie ślimaki jako ryby. Ja nie mam nic przeciwko temu… Ale trzeba brać pod uwagę to, że definicja powinna być na tyle jasna, żeby nie było takich wątpliwości, jakie ja mam w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#BogdanBorusewicz">I jeszcze dwie krótkie kwestie. Oczywiście sytuacja strategiczna kompletnie się zmieniła…</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#BogdanBorusewicz">…kompletnie się zmieniła…</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#BogdanBorusewicz">Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#BogdanBorusewicz">Problem, którym był przede wszystkim dla Polski, nie tylko dla NATO, ale przede wszystkim dla Polski, obwód królewiecki, stał się problemem dla Rosji. To tak wygląda. To jest teraz problem dla Rosji. I faktycznie zupełnie się zmieniła sytuacja, jeżeli chodzi o obronę państw bałtyckich. Nie mówiliśmy tego głośno, ale w sytuacji, która była, obrona była bardzo trudna i ja nie widziałem za dużo chętnych, którzy by się tam chcieli wepchnąć. Trzeba sobie zdawać sprawę z sytuacji, że… I dobrze, że ta sytuacja się odwróciła, na szczęście się odwróciła, dzięki agresji Putina. Tu możemy Putinowi podziękować albo on sam sobie może podziękować za to, co się stało. Ale sytuacja strategiczna jest obecnie taka, że Czworokąt Wyszehradzki w zasadzie przestał funkcjonować, i zdajemy sobie sprawę, że trzeba jednak budować z innymi partnerami… Państwa nordyckie są dla nas takimi ważnymi partnerami, a na południu Czechy, no i przede wszystkim Rumunia. To są dla nas te bardzo ważne punkty oparcia.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#BogdanBorusewicz">Ucieszyłem się z tego, co mówił pan ambasador Łotwy na temat nauki języka polskiego. To bardzo ciekawa oferta…</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#komentarz">(Przewodniczący Stanisław Gawłowski: To strasznie trudna robota przerywać panu marszałkowi Borusewiczowi, ale…)</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#BogdanBorusewicz">Już, już, już…</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#BogdanBorusewicz">Dobra, już kończę.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#BogdanBorusewicz">Jest mniejszość polska w okolicy Daugavy, więc to jest bardzo ciekawa dla nas oferta. Trzeba będzie zastanowić się, jak w to wejść.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#BogdanBorusewicz">No i na koniec powiem tak. Są 2 duże inwestycje: CPK… Po obcięciu tego CPK jest, szacuje się, 131 miliardów zł. Jest też elektrownia jądrowa. W mojej ocenie dwóch takich inwestycji Polska nie pociągnie, nie udźwignie, a na pewno budżet tego nie udźwignie. Z tego sobie powinniśmy zdać sprawę i trzeba którąś z nich wybrać.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#StanisławGawłowski">Pozostałych bardzo proszę o pilnowanie czasu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#StanisławGawłowski">Panie Marszałku, dopowiem tylko, że jest trzecia inwestycja, która jest wpisana w Polskiej Strategii Energetycznej, a dotyczy offshore’u. Gdybym miał zliczyć szacowane nakłady, to to jest jakieś 300–400 miliardów zł. Miliardów złotych. Jeżeli do tego doliczymy cały system zabezpieczeń itd., itd., to… My jesteśmy w ogóle innej przestrzeni. Naprawdę ten Bałtyk stał się teraz gigantycznym, wielkim wyzwaniem. To jest nasza dziejowa odpowiedzialność za sprawę i to jest powód, dla którego dzisiaj tutaj się spotykamy.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#StanisławGawłowski">Pan senator Zdzisław Pupa, pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZdzisławPupa">Dziękuję, Panowie Przewodniczący, Szanowni Państwo, za zorganizowanie tego spotkania. Rzeczywiście czuję się wzbogacony wystąpieniami…</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Bliżej mikrofonu…)</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZdzisławPupa">Czuję się rzeczywiście wzbogacony wystąpieniami panów profesorów, panów ambasadorów, bo dostaliśmy taką dawkę wiedzy, która na pewno nam pomoże w naszych pracach parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ZdzisławPupa">Chciałbym zauważyć jedno, to, co zresztą poruszył pan profesor, rektor Stepnowski w swoim wystąpieniu: że Polska jest zlewnią Bałtyku. Wszystkie nasze wody spływają do Bałtyku i my szczególnie musimy dbać o to, aby te nasze wody były w miarę czyste, żeby nie dochodziło do różnego rodzaju zanieczyszczeń, do skażeń Bałtyku. I dlatego w nawiązaniu do tego, co mówił również pan minister, tj. że trzeba w jakiś sposób nadgonić stracony czas, powiem, że tu rzeczywiście jest przed panem ministrem pewne wyzwanie, aby podjąć się wysiłku, który przyczyni się do tego, że będą programy rządowe, które będą służyły właśnie niwelowaniu wpływu tego typu niekorzystnych czynników na Bałtyk.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#ZdzisławPupa">Pan ambasador Paturej w swoim wystąpieniu zauważył, i chyba mamy to też w informacji, którą otrzymaliśmy, że potas, fosfor – pan profesor też o tym mówił – jest możliwy do odzyskania w sposób technologiczny. Ten potas, fosfor nie musi wpływać do Bałtyku, ten fosfor, potas można w jakiś sposób odzyskiwać, są już na świecie takie instalacje, szczególnie Norwegowie mają w tym zakresie duży sukces. Dzięki temu można by było z powrotem wprowadzać ten potas do środowiska rolniczego, bo to jest doskonały nawóz, jeden i drugi pierwiastek. Ale potrzeba zachęty właśnie ze strony rządu, żeby takie instalacje powstawały, żeby z osadu wydobywać właśnie te pierwiastki, które są niezmiernie potrzebne. I tu taka prośba i spojrzenie w kierunku pana ministra, aby te propozycje dotyczące programów padały ze strony rządu celem rozwiązywania problemów, o których tutaj była mowa.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#ZdzisławPupa">Pan senator, przepraszam, pan ambasador Paturej zwrócił uwagę również na to, że dobrze by było zaangażować czynniki międzynarodowe, środowiska międzynarodowe właśnie w niwelowanie zagrożenia, które jest na dnie Bałtyku. Pan marszałek Borusewicz też zwracał uwagę na temat tych zagrożeń. Wydaje mi się, że niezmiernie ważną i istotną sprawą byłoby to, aby te środowiska, szczególnie rząd niemiecki, Unię Europejską, zaangażować właśnie w niwelowanie pozostałości, które pozostawił ten kraj… Bo to przecież Niemcy pozostawiły te substancje niebezpieczne, one dalej leżą na dnie Bałtyku i oni powinni czuć moralny obowiązek likwidowania tego zagrożenia. Tym bardziej że jest Unia Europejska i działania, które zmierzają do ochrony czystości powietrza, no a to zagrożenie związane z odpadami płynnymi czy tym, co znajduje się na dnie Bałtyku… To ma bezpośredni wpływ na czystość i jakość powietrza i bezpieczeństwo obywateli.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#ZdzisławPupa">Teraz takie pytanie, w podtekście podsumowujące. Czy są już jakieś konkrety w tym zakresie od pana ministra, które pozwoliłyby na nadrobienie tego straconego czasu, o którym pan minister mówił? I jak by pan minister praktycznie widział te działania i to, żeby te zagrożenia, o których mówili panowie profesorowie, rektorzy uczelni, zostały zminimalizowane? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#StanisławGawłowski">Pani senator Anna Górska.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AnnaGórska">Dzień dobry.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AnnaGórska">Szanowni Państwo! Szanowni Panowie Przewodniczący! Państwo Senatorowie! Wszyscy Goście!</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AnnaGórska">Jestem zachwycona tym, że dzisiaj obrady tej komisji są tutaj, w Gdyni, i dziękuję panu senatorowi Rybickiemu za tę inicjatywę.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AnnaGórska">Może zacznę od czegoś, co może część z państwa uzna za jakiś kaszubski sentymentalizm, ale… W naszych rozważaniach brakowało mi trochę słowa „ryba”. To, o czym mówił pan profesor, pan rektor Uniwersytetu Gdańskiego, profesor Stepnowski, te zmiany, które dotyczą zanieczyszczenia Bałtyku, przestrzeni beztlenowych, ocieplanie się wody w Bałtyku, to wszystko sprawia, że chyba coraz rzadziej będziemy słyszeć słowo „ryba”, przynajmniej jeśli chodzi o taką rybę, która nie jest wyłącznie rybą paszową wydobywaną masowo.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#AnnaGórska">Wracając do chyba clou tego spotkania, czyli dna Bałtyku i planowanych inwestycji, powiem, że ja absolutnie podzielam wszystkie intuicje. Dziękuję, że pan senator Borusewicz przypomniał tę konkluzję sprzed 20 lat. Ja powiem, że słyszałam wcale nie 20 lat temu, tylko jeszcze 5 i 6 lat temu, że lepiej tego nie ruszać. Obecnie jesteśmy w takiej sytuacji, że za chwilę zaczynamy potężne inwestycje, które w sposób znaczący będą ingerowały w dno Bałtyku, a de facto nie wiemy, jak to dno wygląda, ponieważ nie było kompleksowych, całościowych badań…</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#AnnaGórska">No okej, ale nadal nie mamy pomysłu na to, co z tym dalej zrobić, nie ma żadnej politycznej decyzji. Brakowało odwagi, mam wrażenie, nie tylko przez ostatnich wiele lat rządów poprzedniej władzy. Dzisiaj po prostu musimy podjąć te decyzje, bo, powiem szczerze, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dochodzi do jakiejś, nie wiem, pomyłki, wypadku. Takie rzeczy się zdarzają w czasie potężnych procesów inwestycyjnych. My nie wiemy, jakie jest de facto zagrożenie, co się wydarzy, co zalega na tym dnie, jakie będą konsekwencje i skutki tego, że naruszymy cokolwiek. Oczywiście skutki i biologiczne, i środowiskowe, ale również polityczne, bo proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że polski proces inwestycyjny doprowadza do jakiejś koszmarnej tragedii na Bałtyku – przecież to na lata wyłącza jakiekolwiek rzeczy związane z wykorzystaniem tego morza do celów zarówno energetycznych, jak i celów związanych z bezpieczeństwem. A w związku z sytuacją dotyczącą bezpieczeństwa, w jakiej obecnie jesteśmy, musimy też brać pod uwagę liczne możliwości… może nie liczne, mam nadzieję, ale możliwości różnego rodzaju prowokacji ze strony tego tak „oblężonego” dzisiaj państwa, jakim na Bałtyku stała się Rosja.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#AnnaGórska">Chciałabym się odnieść do tego stanowiska, które panowie przewodniczący pewnie będą przedstawiać, prezentować za chwilę, ponieważ wydaje mi się, że tam znajdują się naprawdę najważniejsze konkluzje. Ten brak czasu, który już jest w tej chwili, staje się naprawdę bardzo, bardzo, bardzo widoczny. I moja ogromna zachęta, którą kieruję przede wszystkim w stronę pana ministra, który, mam przyjemność, siedzi tuż obok mnie, więc mogę go wręcz tak złapać za ramię… Naprawdę, odwagi! Wykorzystajmy te najbliższe pół roku polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, żeby jak gdyby uzmysłowić, że tu jest również odpowiedzialność Unii Europejskiej. Bo gdy mówimy o systemie europejskiego bezpieczeństwa energetycznego, to przecież to jest bardzo istotne, jeśli chodzi o konsekwencje tych wszystkich inwestycji energetycznych na Bałtyku, nie tylko polskich, bo przecież nie tylko Polska będzie budowała offshore’y. I tu odpowiedzialność musi przejąć również Komisja Europejska. A my, tak, bądźmy stroną wiodącą. Ja zgadzam się totalnie z tym, co powiedział pan Nowakowski. Tak, zwracajmy się w stronę Bałtyku i na tym budujmy naszą europejską potęgę oraz liderowanie w Europie, właśnie w związku z tym, jak ważne dla Europy jest Morze Bałtyckie – i pod względem bezpieczeństwa, i pod względem energetycznym. A tutaj nasz region… Tu patrzę w stronę pana marszałka, któremu, jak wiem, wszystkie inwestycje związane z rozwojem energetycznym województwa pomorskiego leżą bardzo głęboko na sercu i który wspiera wszystkie działania. To dla Polski, dla Pomorza są naprawdę bardzo, bardzo istotne kwestie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławGawłowski">Pan senator Krzysztof Bieńkowski. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofBieńkowski">Panowie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#KrzysztofBieńkowski">Chciałbym zwrócić się z pytaniami do naszych szanownych gości. Czy istnieją wyniki jakiegoś badania naukowego lub jest aktualnie prowadzone badanie na temat skutków istnienia siłowni wiatrowych dla procesu dotlenienia wód morskich, chociażby w Bałtyku, ale też w innych rejonach?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#KrzysztofBieńkowski">Chciałbym też zwrócić się z apelem o to, aby cały czas podejmować działania mające na celu monitorowanie zagrożeń z tym związanych oraz monitorowanie stanu wód i atmosfery w związku z różnymi inwestycjami prowadzonymi na Bałtyku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#StanisławGawłowski">Pani senator Magdalena Kochan.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MagdalenaKochan">Wiem, że czas jest bardzo cenny, w związku z czym przedstawię to w punktach.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MagdalenaKochan">Po pierwsze, tak, powinniśmy wykorzystać prezydencję do walki o powołanie komisarza unijnego do spraw Bałtyku. Powody wynikające z dzisiejszej dyskusji są chyba dla wszystkich jednoznaczne.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#MagdalenaKochan">Po drugie, uporządkujmy sprawę kompetencji resortów w naszym kraju. Skoro 11 resortów musi wypowiadać się w sprawie zwracania się Polski w stronę Bałtyku, to spróbujmy z tych 11 zrobić 2 albo 1, co byłoby chyba najrozsądniejsze, bo mówimy o kwotach 800 miliardów zł, które ktoś musi zaplanować i sensownie rozłożyć, ktoś musi też skoordynować prace.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#MagdalenaKochan">Po trzecie, jeśli zamierzamy zainwestować 800 miliardów zł w tereny na północy naszego kraju, Pomorze i Pomorze Zachodnie – ale, jak myślę, konsekwencje będą także dla Kujawsko-Pomorskiego – to musimy pomyśleć o zmianach społecznych, jakie zajdą na tych terenach. W związku z tym proponuję, żebyśmy już dzisiaj… Bez samorządów kompletnie tego nie rozwiążemy. Ludzie obsługujący 800 miliardów zł będą musieli gdzieś mieszkać, gdzieś jeść, gdzieś zakładać rodziny, jakoś dojeżdżać, posyłać dzieci do szkół, żłobków, przedszkoli. Przypomnę, że jeśli chodzi o zachodnie Pomorze, to jest to najsłabiej albo najmniej gęsto zaludniony obszar naszego kraju, wcale nie wielki. I dlatego bez samorządów zupełnie tych spraw nie ruszymy.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#MagdalenaKochan">I po czwarte, kwestia umieszczenia stacji badawczej na Bałtyku, co zaproponował pan rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Tak, tak, tak – przy 800 miliardach zł naprawdę możemy znaleźć jakiś odprysk tej kwoty na właściwe podejście do badania tego, z czego za chwilę będziemy żyć i jeść. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#StanisławGawłowski">Pan senator Kazimierz Kleina.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzKleina">Szanowni Panowie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzKleina">Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za to posiedzenie i w ogóle za materiały i wystąpienia, tak bardzo merytoryczne, bardzo, bardzo interesujące i pokazujące rzeczywiście szeroki kontekst współpracy bałtyckiej. I to, jak myślę, dobrze, że mówimy o tym dzisiaj, w przededniu przewodniczenia przez Polskę Radzie Państw Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzKleina">To jest jedna z kluczowych kwestii, które będą, że tak powiem, podejmowane w najbliższym czasie, już niedługo, więc warto byłoby absolutnie dobrze przygotować się do tego. I ten kontekst, o którym mówił wczoraj także pan premier, i to, że są potrzebne solidarność i ścisła współpraca… Wydaje się, że ta współpraca w basenie Morza Bałtyckiego i koordynacja różnych działań są niezwykle ważne. Tych spraw jest tu bardzo wiele. No, ja nie jestem członkiem Komisji Środowiska, poprzednio byłem członkiem Komisji Spraw Zagranicznych, ale teraz nie jestem. Kieruję komisją do spraw budżetu, zresztą od wielu lat, więc sprawy finansowe są bardzo dla mnie ważne. Myślę, że rzeczywiście stoimy przed ogromnymi wyzwaniami, i możliwe, że jednym z naszych postulatów mogłoby być utworzenie funduszu bałtyckiego, takiego, który by rzeczywiście wspierał różnego rodzaju projekty i programy realizowane w basenie Morza Bałtyckiego. I byłby to fundusz nie tylko polski, ale taki, którego uczestnikami byłyby inne kraje basenu Morza Bałtyckiego. Przy wiodącej roli Polski to jest możliwe, wystarczyłoby po prostu skoordynować czy połączyć rozproszone różnego rodzaju fundusze, które dzisiaj są w gestii różnych instytucji, np. Banku Gospodarstwa Krajowego i wielu, wielu innych. Nie chcę tutaj o tym mówić, bo nie mamy na to czasu, ale można byłoby to zrobić.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KazimierzKleina">Druga sprawa. Wydaje mi się, że należałoby wskazać, że Polska powinna w większym stopniu, w zdecydowanie większym stopniu uczestniczyć w programie integracji energetycznej w basenie Morza Bałtyckiego. Nie przystąpiliśmy do Programu Wyspy Energetycznej Bornholm, którego uczestnikami są kraje bałtyckie – Łotwa, Dania i Niemcy. Polska zdystansowała się od tego i niestety echo decyzji negatywnej jeszcze pobrzmiewa w niektórych naszych ministerstwach, bo mówią: nie, nie włączamy się do tego projektu, bo on jest może bardziej niemiecki czy inny itd. Te głosy niestety ciągle są gdzieś tam słyszalne. Tak więc wydaje mi się, że integracja energetyczna w basenie Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowa, bo bez tego trudno sobie wyobrazić tę wielką rewolucję energetyczną, przed którą stoimy. Na Bornholmie od przyszłego roku będzie za darmo prąd elektryczny dla mieszkańców, co będzie wynikało też właśnie z wielkiej współpracy w tej sprawie i będzie dotyczyło kolejnych regionów Danii. I wydaje mi się, że może byłoby dobrze… Nie chcę tu oczywiście głęboko wnikać, bo nie mam prawa do głosowania nad tym, ale gdybyśmy do tej rezolucji, do tego stanowiska dodali jeszcze jedno zdanie na końcu, żeby mówić nie tylko o zagrożeniach, lecz także o szansach rozwojowych, związanych właśnie z Bałtykiem i z tym, co jest przed nami… Można byłoby tam dodać 2 słowa, jeżelibyście państwo się zgodzili, to można byłoby to zrobić. I tu bardzo ważny jest głos Magdy Kochan, ten głos też powinien być tutaj mocno wyartykułowany, to powinno wyjść od nas. Nie może być tak, że nawet w związku z postępowaniami związanymi z inwestycjami na morzu decyzje są podejmowane przez tak wiele różnych urzędów i one są często sprzeczne albo każdy jest indywidualnie zachwycony w zakresie swojego obszaru aktywności, a całość w ogóle nie posuwa się do przodu. Tutaj panowie profesorowie mówili na ten temat, Magda Kochan też to wyartykułowała, a ja wzmacniam jej głos. I potrzeba absolutnie… No, w przypadku inwestycji związanych z offshore’em, z wiatrakami na morzu, wyraźnie widać, że brak koordynacji prowadzi do różnego rodzaju przedłużeń. Pan ambasador Paturej mówił o tym, że wiatraki na morzu nie powstaną, jeżeli nie zostanie załatwiona kwestia odpadów czy broni. No, wydaje mi się, że ta sprawa jest rozstrzygnięta. Nie chciałbym, żeby tutaj było wywoływane jakieś zaniepokojenie w tej sprawie, i nie chcę… Może w kuluarach byśmy sobie wyjaśnili tę kwestię. Bo przecież ci wszyscy operatorzy byli zobowiązani do tego, żeby przeprowadzić badania wszędzie tam, gdzie mają pojawić się inwestycje itd., więc chyba nie ma zagrożeń z tego powodu. Są jeszcze oczywiście problemy z zabytkami archeologicznymi itd., na co pan profesor także zwrócił tutaj uwagę, ale to wymaga właśnie koordynacji i nie powinno być tak, że każdy, że tak powiem, odmiennie postępuje w tej materii.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KazimierzKleina">Tak więc to chyba tyle. No, tematów jest tu naprawdę tak wiele i są tak bardzo interesujące, że można byłoby…</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StanisławGawłowski">Ja tylko dodam, że w międzyczasie senatorowie dostali projekt stanowiska. Jeżeli pan senator Kleina ma uwagi, to mam prośbę, żeby skonsultować to w tej chwili z senatorem Rybickim – bo ostateczną redakcję przygotowywał pan senator Rybicki – tak żebyśmy ewentualnie mogli przyjąć propozycję poprawki do tego ciągle jeszcze przecież projektu.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#StanisławGawłowski">Pan senator Tadeusz Jarmuziewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Szczególnie panom przewodniczącym bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">To jest fundamentalnie ważne posiedzenie komisji. Ja mam takie własne déjà vu z 6 lat ministerialnych doświadczeń w budowaniu autostrad. Odpowiednia interpretacja tego, o czym mówił pan ambasador Paturej, może sprowadzać się do tego, czy będziemy musieli przejść taką samą ścieżkę zdrowia, jak w przypadku autostrad, kiedy znajduje się robaczka czy jakieś archeologiczne skorupki i mamy inwestycję kompletnie zahaltowaną – przepraszam za słowo – czasami na lata. W związku z tym chodzi o to, jak my zinterpretujemy przeszkodę, którą znajdziemy na dnie morza. Panowie Przewodniczący, my robimy dzisiaj przestrzeń prawną dla funkcjonowania inwestycji offshore’owych. To nas nie ominie, w związku z czym my, odpowiadając za to, będziemy musieli zająć stanowisko możliwie wygodne z punktu widzenia tych inwestycji. W związku z tym albo wzorem branż, które wcześniej… Bo, jak pamiętacie, byliśmy wtedy razem w parlamencie, kiedy powstały specustawy – i drogowa, i kolejowa, i lotnicza. Różne środowiska przygotowały sobie własne specustawy. A może teraz jest czas na to, żeby dla tych offshore’ów zebrać to wszystko – to jest trochę nawiązanie do tego, o czym mówił Kaziu Kleina – i stworzyć w jednym akcie prawnym katalog tego, jak tym offshore’om pomóc. Panie Przewodniczący, jeżeli to jest 800 miliardów zł, to włosy stają dęba, w historii Polski nikt tego jeszcze nie ćwiczył, a za naszego życia na pewno. W związku z tym rekomenduję globalne podejście do tematu, aby stworzyć odpowiednie warunki do tego, żeby offshore’y mogły rozwijać się bez utrudnień prawnych, których możemy dzisiaj uniknąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#StanisławGawłowski">Pan senator Piotr Masłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrMasłowski">Ja powiem krótko. Z punktu widzenia mieszkańca Śląska dyskusja jest bardzo ciekawa. Chciałbym zwrócić uwagę na kwestie związane ze zlewnią, bo to jest nasz wspólny problem. Tzn. chodzi o kopalnie i proces likwidacji kopalni, co do którego oczywiste jest, że będzie się toczył, ale on cały czas jest jakoś niezagospodarowany w obszarze wód słonych. Bo nie da się zamknąć kopalni bez dalszego pompowania wody z wyrobisk. No, wszyscy widzimy, co dzieje się w Odrze, słyszymy, że to dostało się dalej, i to jest pewien problem, który trzeba rozwiązać. I przy tej okazji chciałbym wzmocnić głosy pani senator Kochan i pana senatora Kleiny dotyczące przemyślenia trochę innego układu administracyjnego, dlatego że same wody słone na chwilę obecną są w kompetencji Ministerstwa Infrastruktury, bo to są wody powierzchniowe, Ministerstwa Aktywów Państwowych, bo chodzi o spółki Skarbu Państwa, i wreszcie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, bo występują zanieczyszczenia. No, rozwiązywanie tego typu problemów jest niezmiernie trudne.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PiotrMasłowski">A skoro już mówię o Ślązakach nad morzem, to chciałbym dopytać pana prof. Adama Weintrita o kwestie związane z lokalizacją elektrowni atomowej, bo zrozumiałem, że jako środowiska naukowe macie co do tego jakieś wątpliwości. Gdybym mógł prosić o więcej informacji… Bo rozmawialiśmy tu tak na boku, a nikt z nas do końca nie zrozumiał tej uwagi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#StanisławGawłowski">Ja zaraz panom ekspertom dam szansę odpowiedzi na pytania, ale jest jeszcze jeden głos, już spoza grupy senatorów.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#StanisławGawłowski">Pan Piotr Czopek, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#StanisławGawłowski">Tam gdzieś jest mikrofon. Poproszę współpracowników o podanie mikrofonu. Pan Piotr siedzi z przodu, w pierwszym… Mamy już ten mikrofon? Jest.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#StanisławGawłowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrCzopek">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PiotrCzopek">Piotr Czopek, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PiotrCzopek">Ja serdecznie dziękuję za to, że w państwa głosach tak często pojawiał się temat energetyki morskiej, energetyki wiatrowej. Rzeczywiście widać, że te inwestycje, które nadchodzą, te setki miliardów, które będziemy wydawali na morzu, stały się swojego rodzaju punktem wyjścia do tego, żeby porozmawiać o innych zagadnieniach wokół tych inwestycji. I bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PiotrCzopek">Panowie profesorowie mówili o badaniach naukowych, o tym, co jest robione przez uczelnie na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej. Chodzi o local content, o badania, analizy pokazujące różnego rodzaju zagrożenia, które pojawiają się na obszarach, gdzie będą prowadzone inwestycje związane z energetyką wiatrową. To też jest wkład w mapowanie tak naprawdę całego dna morskiego, bo to szczegółowe mapowanie na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej uwidacznia te elementy, które tam się znajdują, i chodzi o to, aby to było bezpieczne. Pojawiały się głosy, że właśnie dlatego to mapujemy, żeby tego rodzaju zagrożenia eliminować, i bardzo dobrze. I właśnie te środki, które zostaną zainwestowane w morską energetykę wiatrową, w całe to otoczenie, w biznes, w local content, dają szansę, żeby rzeczywiście na powrót pchnąć Polskę – tak jak wskazywali i pani senator, i pan profesor – w stronę morza. Tak? To jest szansa na to, żebyśmy mogli na powrót to bezpieczeństwo, które pojawiało się tu w różnych aspektach… Bo mówimy o bezpieczeństwie ekologicznym, o bezpieczeństwie ekonomicznym, o bezpieczeństwie militarnym i o bezpieczeństwie ekonomicznym. I skoro mówimy – pani profesor o tym mówiła – o bezpieczeństwie militarnym, o Rosji, o zagrożeniach, to pamiętajmy też, że morska energetyka wiatrowa poprzez fakt, że na turbinach będą montowane różnego rodzaju sensory badające właściwie 3 warstwy, powietrzną, na wodzie i pod wodą… Przez to oczy i uszy polskiej marynarki wojennej czy marynarki NATO-wskiej będą szerzej otwarte i to też jest bardzo istotne. Oczywiście to będzie infrastruktura krytyczna i bezpieczeństwo będzie działało w 2 strony, tzn. tę infrastrukturę też będziemy musieli chronić przed zagrożeniami. Ale rzeczywiście wyzwania, które z tym się wiążą, powodują, że inwestujemy szeroko w bezpieczeństwo w różnego rodzaju zakresach, o których mówiłem.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PiotrCzopek">Pan prof. Stepnowski mówił też o zanieczyszczeniach, które pochodzą ze spalania paliw kopalnych. Tak? Również eliminujemy te zagrożenia poprzez to, że inwestujemy w morską energetykę jądrową, i ten element też jest kluczowy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PiotrCzopek">Były też tutaj głosy państwa senatorów, żeby ułatwiać inwestowanie w morską energetykę wiatrową, że jeśli chodzi o opóźnienia związane z liczbą procedur, to jest to wspólna praca nas wszystkich, bo mamy wspólny interes. Są różne wymiary bezpieczeństwa, są inwestycje na morzu, dzięki którym możemy popchnąć dużo innych elementów, które przez wiele lat były zapomniane. Bo tak jak mówił pan marszałek Borusewicz, 20 lat temu odbyła się konferencja, na której była mowa o broni biologicznej i chemicznej składowanej, deponowanej na Bałtyku, i wtedy mówiono: zostawmy to w spokoju. Tak? Dzisiaj mówimy już o innych elementach, o tym, że powinniśmy to jakoś zagospodarować. Inwestycje morskie też są szansą na to, żeby pomóc zagospodarować ten temat. Tak więc ze strony Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, całej branży inwestorów, którzy będą inwestować w morską energetykę wiatrową, jest wspólny apel – przyłączam się tutaj do słów pana senatora – o to, żeby ułatwiać przeprowadzanie procesów inwestycyjnych, bo dzięki nim możemy wiele tych elementów i ryzyk wspólnie zagospodarować. Chodzi też o to, żebyśmy jako inwestorzy mieli możliwość przeprowadzenia tych inwestycji w taki sposób, abyśmy na koniec dnia mieli zapewnione bezpieczeństwo energetyczne. My poprawimy bezpieczeństwo ekologiczne, będziemy sprzyjać bezpieczeństwu ekonomicznemu – bo ten akwen, który jest dobrem rzadkim, będziemy wykorzystywać maksymalnie również z ekonomicznego punktu widzenia – i dzięki temu możemy ugrać całą tę synergię. Tak więc mam nadzieję, że inwestycje offshore’owe będą spoiwem umożliwiającym wspólną pracę wielu elementom, wielu obszarom administracji, wielu urzędom, wielu resortom. Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławGawłowski">To był ostatni zgłoszony głos.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#StanisławGawłowski">Teraz już poproszę panów ekspertów o próbę odpowiedzi albo o odpowiedzi na pytania czy wątpliwości, które się pojawiły. Może w kolejności prezentacji, bo jeżeli ktoś z panów uznaje, że jest najbardziej właściwy do udzielenia odpowiedzi…</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#StanisławGawłowski">To może tak: Panie Profesorze, zacznijmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PiotrStepnowski">To ja zacznę, będzie krótko.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PiotrStepnowski">Przede wszystkim temat rybołówstwa i przełowienia sygnalizowałem jako jedną z ważnych kwestii, z którymi wiąże się duża presja. Dzisiaj jest z nami dyrektor Margoński z Morskiego Instytutu Rybackiego, może uzupełni mój głos. Obecnie wyławiamy z Bałtyku rocznie ponad 300 tysięcy ton ryb. Międzynarodowa agencja do spraw badań morza alarmuje w sprawie zdecydowanego obniżania limitów odłowów. Jeżeli chodzi o dorsza, to jest postulat praktycznie wyzerowania limitu odłowu, szprot i śledź również są przeławiane. Tak więc z pewnością mamy do czynienia z postępującym kryzysem zasobów rybnych. Na to nakłada się oczywiście intensywne zawlekanie gatunków obcych, niechcianych gatunków zarówno ryb, jak i skorupiaków, których w Bałtyku już jest ponad 100. Tak więc problem pewnie jest złożony. Nie ominęliśmy tego tematu, tylko patrzyłem na pana przewodniczącego i galopowałem.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PiotrStepnowski">Jeśli chodzi o Śląsk i wody słone, to my w jednej z rekomendacji, które przedłożyliśmy na ręce senatora Rybickiego – to jest ta druga – postulujemy ujednolicenie podejścia do oceny ryzyka, m.in. w zakresie rozwoju monitoringu stanu jakości atmosfery i wód oraz zarządzania ryzykiem, np. poprzez uproszczenie systemu agend nadzorujących, kontrolujących, decyzyjnych w obszarach działań środowiskowych prowadzonych na poziomie instytucjonalnym. Chodzi o Bałtyk, zlewnie Odry i Wisły. Mamy przekonanie, że tych ośrodków decyzyjnych jest za wiele i w zasadzie duża część kryzysów ekologicznych, tak je nazwijmy, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, spowodowana była właśnie bezwładnością instytucjonalną i nakładaniem się działań ośrodków decyzyjnych, a także tym, że nie wiedziała lewica, co robi prawica. W czasie pańskiej wypowiedzi dyskutowaliśmy trochę z ambasadorem Nowakowskim o tym, że bez systemowego uporządkowania procesu decyzyjnego w zakresie decyzji środowiskowych, skutków, przewidywania, prognozy czy zintegrowanej oceny ryzyka niewiele więcej zrobimy.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PiotrStepnowski">Co do odzysku azotu i fosforu to te technologie są w tej chwili coraz częściej stosowane, mało tego, ich efektywność jest naprawdę ogromna, jeżeli chodzi o azot pod postacią jonów azotanowych czy soli azotanowych. Techniki elektrodepozycji czy absorpcji elektrodepozycji umożliwiają odzysk na poziomie 90%. Jeśli chodzi o fosfor, to są stosowane głównie technologie filtracji jonów fosforanowych i jest odzysk na poziomie dziewięćdziesięciu paru procent. Tak więc jesteśmy w stanie skutecznie odzyskiwać cenne biogeny i ponownie stosować je w rolnictwie. To oczywiście wymaga olbrzymich nakładów, które można rozłożyć w czasie. I można, jak myślę, bardzo rozumnie podejść do tego typu inwestycji, jak pokazuje chociażby rekomendacja dotycząca utworzenia funduszu bałtyckiego. Ten pomysł, który jest tutaj postulowany, bardzo nam się podoba.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PiotrStepnowski">Jeżeli chodzi o mnie, to chyba to były te najważniejsze kwestie. Oddaję głos rektorowi Weintritowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#StanisławGawłowski">To już może po kolei. Rektor Uniwersytetu Morskiego. Proszę, Panie Profesorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, tu poruszono bardzo wiele kwestii i właściwie żadna nie jest zero-jedynkowa.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AdamWeintrit">Ja może zacznę od tego, o czym mówił pan senator Borusewicz. Kto wie, czy w niektórych miejscach nie warto zostawić tego tak, jak jest w tej chwili. Proszę państwa, nie przypadkiem wiele różnych państw składowało broń w tym rejonie, ponieważ ten rejon jest szczególnie predysponowany do tego, żeby być śmietnikiem. Mieszkańcy Trójmiasta na pewno wiedzą, jak wyglądają Trójmiejski Park Krajobrazowy, wzgórza morenowe. Bałtyk wygląda tak samo. Dużo różnych dolinek… Nie jest przypadkiem aktualne zlecenie urzędu morskiego, aby zbadać Głębię Gdańską, miejsca, gdzie są wraki słynnych okrętów z II wojny światowej. Pamiętajmy również o tym, że okręt to jest cmentarzysko. Najlepszym przykładem jest okręt „Gustloff”, który zatonął. To było 12 tysięcy ciał. Proszę państwa, tam jest zakaz nurkowania. To jest najbardziej spenetrowany statek. Kiedy tylko pada hasło, że nie wolno, to wszyscy chętnie jadą zobaczyć, dlaczego nie wolno. I o tym też trzeba pomyśleć.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, przepraszam, teraz będę mówił o sprawach zagranicznych, do czego nie mam żadnych uprawnień, ale pan ambasador Nowakowski mnie do tego zachęcił.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#AdamWeintrit">Proszę państwa, nie przypadkiem Stany Zjednoczone nie podpisały konwencji UNCLOS. Gdyby to zrobiły, to Rosja już dzisiaj siedziałaby na biegunie północnym, bo ze względu na pewne nieszczęśliwe zapisy tej konwencji, które dają możliwość wykazania, że płaskowyż, który wychodzi w morze, to może być szelf kontynentalny… Podobnie Turcja nie podpisała tej konwencji, bo chodzi o sprawy sporne z Grekami. I teraz, skoro jest postulat, żeby został powołany komisarz do spraw Morza Bałtyckiego, to na pewno za chwilę pojawi się postulat, żeby był też komisarz dla Morza Czarnego. A jeżeli chcemy, żeby został powołany komisarz, to powołajmy też odpowiednika w naszym rządzie, tak aby był jeden pełnomocnik do tych spraw, który by współpracował z tym komisarzem.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#AdamWeintrit">Ponadto, proszę państwa, są sprawy offshore’ów. To nie jest tylko budowa farm wiatrowych, są jeszcze… Ja od 2008 r. do 2016 r. byłem dziekanem Wydziału Nawigacyjnego naszej uczelni, gdzie uruchomiliśmy studia o specjalności technologie offshore’owe. Nasi absolwenci funkcjonują w różnych miejscach na świecie, my w kraju mamy specjalistów, którzy mogą serwisować te pola wiatrowe. Proszę państwa, padła liczba 30 tysięcy, ale ja szacuję, że będziemy potrzebowali ok. 60–70 tysięcy specjalistów, tak że to będzie nie tylko nasza uczelnia, lecz także politechnika, i, jak myślę, jeszcze kilka innych politechnik powinno przestawić się w tym kierunku, żeby przygotować specjalistów na kolejne 30, 40, może 50 lat eksploatacji tych farm. Nie przypadkiem, proszę państwa, przychodzą przedstawiciele firm zagranicznych i to są nasi absolwenci. Nasi absolwenci pracują dla firm europejskich i reprezentują interesy innych państw. No, trudno ich zaliczyć do local content.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#AdamWeintrit">Wreszcie, proszę państwa, pojawił się problem Odry. Niemcy budowali system Odry przez 70 lat. Powtórzę: 70 lat. Katowice mają dużo wspólnego z Gdynią. Gdynia była budowana na piasku na początku XX w., a Katowice były budowane w XIX w. i powstał cały system Odry. A my chcemy to załatwić w czasie jednej kadencji tej czy innej partii, ale tego nie da się tak zrobić, to trzeba zaplanować na wiele, wiele lat i ustalić, czy ta rzeka ma być żeglowna i czy ma być na niej prowadzony transport. Bo na mapie Europy, jeśli chodzi o żeglugę śródlądową, to my jesteśmy białą plamą. Dookoła wszystkie państwa na południu, na wschodzie i na zachodzie mają świetnie rozbudowany system dróg śródlądowych, a my mamy Wisłę, która w zasadzie jest skansenem, a za chwilę Odrę czeka ta sama przyszłość.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#AdamWeintrit">Pan senator pytał o Ławicę Słupską. Proszę państwa, w zasadzie z tym wiąże się pewne moje zaniepokojenie. Bo ja od ponad 20 lat reprezentuję nasz kraj na forum Międzynarodowej Organizacji Morskiej – to jest największa agenda ONZ z siedzibą w Londynie – gdzie w 2018 r. miałem zaszczyt przedstawić projekt przesunięcia na południe stref rozgraniczenia ruchu. Tak jak wspomniałem w swoim wystąpieniu, w 2003 r. doszło do katastrofy wskutek kolizji statku „Gdynia” ze statkiem „Fu Shan Hai” i były prowadzone prace nad wyznaczeniem stref rozgraniczenia ruchu. Polska wówczas była zobowiązana do wyznaczenia trasy południowej D pod Bornholmem, w związku z czym przygotowaliśmy strefę rozgraniczenia ruchu przy Ławicy Słupskiej, bo Ławica Słupska chodzi, po prostu tam piasek się rusza. Trzeba było przeprowadzić pogłębienia i zrobić trasę dla statków pełnomorskich. My przygotowaliśmy 3 takie odcinki. Urząd morski – pani dyrektor to potwierdzi – prowadzi intensywne badania na podstawie AIS, czyli Automatic Identification System, w którym mamy sygnał, jak te statki faktycznie chodzą. Stwierdziliśmy, że statki chodzą na skróty, w związku z czym przesunęliśmy tę strefę rozgraniczenia ruchu troszeczkę na południe. Wszystkie strefy rozgraniczenia ruchu, do których muszą dostosować się wszystkie statki na świecie, muszą być zatwierdzone przez IMO, czyli przez agencję ONZ. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w tym samym roku jako dziekan… jako kierownik Katedry Nawigacji otrzymałem zlecenie od firmy PGE na zrobienie ekspertyzy nawigacyjnej przyszłej elektrowni jądrowej. Spojrzałem, w którym miejscu dokładnie miało to być, i było to w tym miejscu, gdzie przesunęliśmy strefę rozgraniczenia ruchu. Ja wówczas byłem zobowiązany różnymi klauzulami tajności, a dzisiaj, kiedy mówimy o tym powszechnie, we wszystkich środkach przekazu, i wiadomo, gdzie jest ta lokalizacja, mogę o tym powiedzieć. Ja nie wiem, czy to było koordynowane, czy może celowo ta strefa została przesunięta, żeby ułatwić dostęp statków właśnie do tego pirsu, który teraz będziemy budowali. No ale to był taki zbieg okoliczności, że akurat na jednym biurku, u mnie, pojawiły się 2 projekty, z 2 różnych ministerstw. Ja nie byłem informowany przez ministerstwo, że chodzi o budowę elektrowni, a osoby zajmujące się kwestią elektrowni nie miały pojęcia o tym, że mamy tam strefę rozgraniczenia ruchu.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#AdamWeintrit">Tyle mogę powiedzieć na ten temat, więcej szczegółów może padnie, jak popłyniemy sobie stateczkiem. Przepraszam, że mówiłem tak długo.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Statkiem badawczym, nie stateczkiem.)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGawłowski">Statkiem badawczym, tak, poprawię.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo, Panie Profesorze.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#StanisławGawłowski">Pan ambasador Paturej i potem…</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofPaturej">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KrzysztofPaturej">Chciałbym zabrać głos w odpowiedzi na pytanie pana senatora Borusewicza.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KrzysztofPaturej">Panie Senatorze, oczywiście chodzi o to, żeby nie ruszać tego tam, gdzie nie trzeba ruszać. Ale w sytuacji, w której wydobędziemy… Kiedy budujemy w miejscach, gdzie są wydobywane czy pojawiają się tego typu rzeczy, musimy to bezpiecznie wydobyć i zniszczyć. Nie mamy procedur prawnych, nie mamy procedur administracyjnych i nie mamy procedur technicznych, żeby coś takiego robić dzisiaj. I to jest dobra analogia do tego, co powiedział pan senator Jarmuziewicz. Rzeczywiście musimy być na to przygotowani.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KrzysztofPaturej">A odpowiadając panu senatorowi Kleinie… Ja byłem kilkakrotnie na dużych konferencjach offshore’owskich i – proszę mi wierzyć, ja jestem ekspertem bezpieczeństwa, zajmuję się tym od wielu lat – naszym zadaniem nie jest straszenie, my po prostu pokazujemy, jakie są konsekwencje niepodjęcia działań zapobiegawczych.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Kleina: Podejmują czy nie podejmują…)</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#KrzysztofPaturej">Nie podejmują. To jest właśnie zdumiewające, że jak się rozmawia z przedstawicielami firm ubezpieczeniowych, to oni również tłumaczą: nie ma problemu, tam nie ma żadnej broni chemicznej. Ale jak ona się pojawi, tak jak powiedziała pani senator Górska, to będziemy mieć problem – kolosalny, polityczny, ekonomiczny, każdy. Konwencja o prawie morza… Z nami pracuje również pan prof. Stanisław Pawlak, który…</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Kleina: …Przebadali każdy kawałek…)</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#KrzysztofPaturej">Ale nie przebadali, nie ma takiej możliwości. Przebadane są wycinki Morza Bałtyckiego, Panie Senatorze…</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#komentarz">(Przewodniczący Stanisław Gawłowski: Panie Senatorze, spokojnie, będzie… Pan minister wyjaśni za chwilę i jeszcze w kuluarach.)</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#KrzysztofPaturej">Ja, Panie Senatorze, tylko odpowiem, bo wypowiedź pana senatora Borusewicza ma fundamentalne znaczenie. Rzeczywiście nie możemy dać się zwariować. To, co zalega, niech tam zalega bezpiecznie, ale jeśli prowadzimy tam jakąkolwiek działalność, to musimy być do tego przygotowani – przygotowani prawnie, administracyjnie, technologicznie – bo inaczej, Szanowni Państwo, przyjdą ludzie, którzy nam to pomogą zrobić za ogromne pieniądze i po bardzo długim czasie. Rozmawiałem na ten temat z Komisją Europejską. Tam przygotowują bardzo surowe regulacje właśnie na wypadek takich sytuacji, gdyby się pojawiło jakiekolwiek zagrożenie. Dlatego ta publikacja, którą przygotowaliśmy w gronie ekspertów, jest właśnie próbą pokazania, że musimy być przygotowani na działanie. Prawo morza, o którym tutaj pan profesor mówił, jest jednoznaczne. Naszym obowiązkiem jest zadbanie o to, żeby jakakolwiek działalność prowadzona w obszarze morza nie zagrażała morzu, nie zagrażała żadnej formie działalności. Dlatego stoimy na stanowisku, że przepisy muszą być zmienione tak, żeby pozwolić nam w tym obszarze na pełną suwerenność państwa. Bo nie jesteśmy w tym momencie suwerenni, jesteśmy uzależnieni od konwencji międzynarodowych. Ja jestem współautorem konwencji o zakazie broni chemicznej i tam nigdy nie było zapisów o tym, że to jest broń chemiczna, to, co jest zatopione. To, co jest zatopione, to była broń chemiczna. To, co wydobywamy, to jest odpad toksyczny. On może być bardzo toksyczny, bo może być nadal w jakimś stopniu czynny, ale to jest odpad toksyczny. A my to traktujemy jako broń chemiczną i koło się zamyka. Ludzie, którzy mają technologie, ludzie, którzy próbują coś z tym zrobić, nie są w stanie nic zrobić, dlatego że muszą poinformować służby specjalne, ABW, ściągać wojsko. I krąg się zamyka.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#KrzysztofPaturej">Wyobraźcie sobie państwo – ja tu nie będę ujawniał szczegółów tej sytuacji – że w jednym z naszych portów znaleziono coś takiego i mnie w nocy obudzono. Co z tym robić? Mówię: niech was ręka boska broni, nie informujcie nikogo, bo zablokujecie wszystko. Przyjechali eksperci, których wysłaliśmy, i sprawę załatwili po cichu. Ale, wierzcie mi państwo, nie da się po cichu załatwiać inwestycji offshore. One są zbyt duże, ryzyka są ogromne i konkurencja również jest ogromna.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#KrzysztofPaturej">Dlatego bardzo dziękuję panu senatorowi Borusewiczowi za postawienie właśnie takiego pytania. Ale, Panie Senatorze, odpowiadam jeszcze raz: nie, nie wydobywać, jeśli tego nie trzeba wydobywać, a jak trzeba wydobyć, to trzeba to zrobić bezpiecznie, zgodnie z prawem i technologicznie poprawnie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławGawłowski">I pan ambasador Nowakowski. A pan minister na końcu, jako ostatni.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyMarekNowakowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JerzyMarekNowakowski">Króciuteńko tylko.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JerzyMarekNowakowski">Po pierwsze, w odniesieniu do bezpieczeństwa bałtyckiego ja zupełnie świadomie skracałem wypowiedź, a np. jedną z rzeczy, które na pewno powinniśmy zrobić zbiorowo jako państwa wybrzeża Bałtyku, jest zbudowanie sieci monitoringu satelitarnego, ponieważ w inny sposób bezpieczeństwa rurociągów, połączeń kablowych, inwestycji offshore’owych itd. nie będziemy w stanie monitorować. Ale żaden kraj pojedynczo tego nie zrobi. I to jest jedyne narzędzie, które pozwala na bieżąco monitorować zagrożenia dla bezpieczeństwa Bałtyku. Powinny to zrobić, jak mówię, wszystkie kraje bałtyckie. To nie są wielkie pieniądze, ale to są pieniądze, które powinniśmy włożyć.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#JerzyMarekNowakowski">Po drugie, rzecz, o której pan magnificencja rektor mówił, czyli dlaczego komisarz bałtycki, że będą chcieli dla Morza Czarnego… Otóż przypominam, że nad Bałtykiem leży dokładnie tyle samo państw unijnych, co nad Morzem Śródziemnym – 8. Nad Morzem Czarnym leżą 2, bądźmy szczerzy, lekko marginalne kraje Unii. Wobec tego to jest trochę inne… I oba te morza są… Bałtyk jest morzem wewnętrznym, z kolei Morze Śródziemne – morzem granicznym. Tak więc wydaje mi się, że dla tej kwestii warto by poszukać czy komisarza, czy specjalnego urzędu, czy pełnomocnika do spraw Morza Bałtyckiego.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#JerzyMarekNowakowski">No i ostatnia kwestia, znowu drobniuteńka: jeżeli idzie o kwestie zagrożeń dla Morza Bałtyckiego, to jest pytanie do ambasadora Poikānsa o to, czy Łotwa np. prowadzi monitoring zanieczyszczeń, które spływają do Daugavy z Białorusi. Jaki procent zanieczyszczeń płynie z Białorusi? Bo ekologia nie jest najmocniejszą stroną reżimu Łukaszenki. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławGawłowski">Ja pomogę. Badamy. My widzimy, co płynie np. Bugiem do Polski. A więc to badamy. To wynika trochę z prawa europejskiego.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#StanisławGawłowski">Panie…</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#StanisławGawłowski">My wiemy, Łotwa też to wie.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#StanisławGawłowski">Tak, Panie Ministrze, wiele głosów…</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#StanisławGawłowski">A więc ewentualnie poproszę o podsumowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ArkadiuszMarchewka">Szanowny Panie Przewodniczący!</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#ArkadiuszMarchewka">Tak, tych głosów było wiele. Myślę, że należy też wzmocnić i rekomendować to, aby te sprawy, które są związane ze współpracą różnego rodzaju instytucji rządowych, były koordynowane, bo to oczywiście pozwoliłoby przyspieszyć te procesy.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#ArkadiuszMarchewka">Ja zaś chciałbym zwrócić uwagę na punkty krytyczne, które się tutaj pojawiały, dotyczące zagrożeń. I dlatego też poprosiłem o przedstawienie szczegółowych informacji, jeśli chodzi o kwestie związane z realizacją inwestycji na Bałtyku, pod względem potencjalnych zagrożeń, które znajdują się na dnie. I chcę państwu powiedzieć, że oczywiście z formalnego punktu widzenia każdy inwestor jest zobowiązany do tego, żeby przeprowadzić tam badania. I m.in. Instytut Morski, działający przy Uniwersytecie Morskim w Gdyni nadzorowanym przez Ministerstwo Infrastruktury, realizuje dla inwestorów takie działania. Ten plan morski zagospodarowania przestrzennego został przyjęty i opracowany na podstawie danych, które jasno pokazywały, że akurat w tych obszarach, gdzie są realizowane morskie farmy wiatrowe… Oczywiście nie można tego wykluczyć, ale nie są to miejsca, które są bardzo niebezpieczne z tego punktu widzenia. Poza tym inwestorzy już teraz są zobowiązani do prowadzenia badań i prowadzą szereg badań – badania środowiskowe, batymetryczne, geotechniczne, geofizyczne. I według naszych służb, ministerialnych, do tej pory nie ma sygnałów o jakichkolwiek zagrożeniach, które by występowały. Oczywiście badania, o których mówię, a które będą realizowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy, dotyczą też innych obszarów Bałtyku, ale zgodzę się z opinią, że sprawy związane z bezpieczeństwem Bałtyku powinny być rozpatrywane na szczeblu międzynarodowym. Za zajmowanie się neutralizacją materiałów niebezpiecznych nie jest odpowiedzialna tylko Polska, ale wszystkie kwestie związane z umocnieniem działań, które pozwoliłyby na skuteczniejszą neutralizację, są oczywiście ważne.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#ArkadiuszMarchewka">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden wątek. Była tutaj też poruszana kwestia związana z rybołówstwem. Myślę, że my, szczególnie na Wybrzeżu, widzimy, z jak trudnymi skutkami spotkali się rybacy, którzy po prostu nie mogą prowadzić działalności połowowej w związku z zakazem połowu dorsza na Bałtyku od 2020 r. I mamy, można powiedzieć, podział na 2 rodzaje przedsiębiorców. Z jednej strony są rybacy, którzy realizują działania połowowe z kutrów, którzy dostają rekompensatę i mieli przygotowane chociażby programy związane ze złomowaniem kutrów, szczególne programy oparte na środkach unijnych. Z drugiej strony są też armatorzy jednostek rekreacyjnych. Oni zajmowali się przewozem po Bałtyku osób, które rekreacyjnie łowiły dorsza. I to była spora gałąź gospodarki, dlatego że oprócz tego, że oczywiście wypływali w morze i mieli swoje kutry czy jachty, to jeszcze działał wokół tego sektor turystyczny – to było powiązane z taką działalnością. Niestety, pomimo tego, że ci armatorzy tak samo musieli wypełniać raporty połowowe i mieć wszystkie zezwolenia na połowy, to oni zostali w całości pozbawieni jakiejkolwiek rekompensaty. Po ostatniej analizie mamy zdiagnozowaną sytuację: to jest ok. 100 jednostek, które po prostu stoją w naszych portach, a ci ludzie często nie mają czym zapłacić opłat portowych. Ja już nie mówię o ratach kredytów, które często wzięli na te jednostki. W 2021 r. poprzedni rząd podpisał porozumienie właśnie ze stowarzyszeniem tych armatorów rybołówstwa rekreacyjnego i zapowiedział przekazanie dużych środków finansowych. Skończyło się to na niczym.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#ArkadiuszMarchewka">A więc chcę państwu powiedzieć, że w ramach naszego ministerstwa przygotowaliśmy też projekt ustawy o wsparciu armatorów rybołówstwa rekreacyjnego. Chodziło o to, aby stworzyć specjalny program pozwalający wyrównać szanse armatorów rybołówstwa rekreacyjnego z tymi, którzy po prostu łowią w sieci czy też ze swoich kutrów. I przygotowaliśmy taki projekt. Myślę, że on trafi do państwa senatorów. Bardzo bym prosił o spojrzenie przychylnie na tę sprawę, dlatego że w bardzo trudnej sytuacji znalazło się ok. 100 armatorów jednostek rekreacyjnych. Oni z dnia na dzień po prostu zostali pozbawieni możliwości zarobkowania i nie dostali żadnego wsparcia, dlatego że programy unijne po prostu ich wykluczyły. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławGawłowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#StanisławGawłowski">Pan przewodniczący Schetyna.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#GrzegorzSchetyna">Już będziemy powoli zbliżać się do końca, Panie Przewodniczący, bo kończy się trzecia godzina naszej rozmowy.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#GrzegorzSchetyna">Ja mam takie wrażenie, po raz kolejny, że gdybyśmy znowu zaczęli rozmawiać o tych ważnych sprawach, których dotknęliśmy przecież w państwa wystąpieniach, a także w pytaniach, to rozpoczęlibyśmy całą debatę na nowo. Mam takie wrażenie, że ciągle chcemy coś jeszcze dopowiedzieć. I jeszcze mam właśnie takie wrażenie, że o tych rzeczach trzeba mówić, a nie jesteśmy w stanie powiedzieć wszystkiego. To świadczy tylko o tym, że ten problem jest, że tak powiem, bardzo intensywny. I ciągle wydaje się, że dopiero próbujemy go opisać. Dlatego sądzę, że będzie bardzo ważne, żeby też wykorzystać momentum, bo to w polityce jest bardzo ważne. To znaczy ta nasza rozmowa dzisiaj, te sygnały, które tutaj się pojawiły w kilku wystąpieniach, wszystkie bardzo ważne problemy przez państwa zapisane, wskazane… Takie mam wrażenie – i chyba co do tego się zgodzimy – że nie jesteśmy w stanie ich rozwiązać indywidualnie. Nawet mówiąc o każdym kraju bałtyckim z osobna, możemy stawiać wspólną diagnozę, ale pomysł na to, w jaki sposób rozwiązać te rosnące problemy, trzeba zbudować wspólnie. I wydaje mi się, że też to, o czym mówili pani senator Górska i pan senator Kleina – czyli szansa globalizacji problemu Morza Bałtyckiego, tzn. mówienie wspólnym głosem, głosem wielu krajów, wprowadzenie tematu Morza Bałtyckiego i problemów, które się wiążą z Morzem Bałtyckim, do agendy międzynarodowej ponad sprawy lokalne – uważam, będzie bardzo ważne. I ten sygnał o komisarzu bałtyckim – ciekawy bardzo, dosyć przyszłościowy, tak bym delikatnie powiedział. Chciałbym się mylić, ale jak znam praktykę i rzeczywistość europejską, to nie będzie łatwo to zrobić i wprowadzić, ale temat jest bardzo ciekawy i intrygujący, szczególnie w kontekście spraw śródziemnomorskich i też – o tym mówię za każdym razem – polskiej prezydencji w Unii Europejskiej od stycznia 2025 r., między początkiem stycznia a końcem czerwca. Mówiliśmy już o tym. To było po tym, jak razem z senatorami Rybickim i Gawłowskim szukaliśmy formuły dla tego naszego spotkania, debaty, rozmowy, pytań, opisu tej rzeczywistości, tego, w jaki sposób zbudować pomysł na to, co z tego ma wynikać. Mówiliśmy: agenda prezydencji, możliwość wprowadzenia naszych wątków czy naszych pomysłów do projektów prezydencji. I akurat jeśli chodzi o parlamentarny wymiar prezydencji, to mamy takie możliwości. Tak sobie powiedzieliśmy – że wszystkie problemy związane z Bałtykiem w każdym wymiarze mogą być i powinny być w dobry, sensowny sposób zlinkowane z pomysłem, z projektem programowym całej prezydencji, która będzie dotyczyć bezpieczeństwa wielowymiarowego. A więc to wszystko, o czym rozmawialiśmy, te wszystkie rzeczy, o których państwo mówiliście, też mogą być opisane i wpisane w temat debaty, która będzie się odbywać w przyszłym półroczu. Bo zgadzam się tutaj z senatorem Kleiną: tak, prezydencja krajów Morza Bałtyckiego jest bardzo ważna, ale też powinno to być powiązane, powinniśmy tu osiągnąć synergię. Pewne tematy można przecież koordynować zupełnie równolegle, a wtedy ich wymiar czy sposób zbudowania wsparcia dla tych pomysłów globalnie we wszystkich krajach bałtyckich i przeniesienie tego do debaty europejskiej ma ogromny sens i ogromną szansę, to znaczy tworzy absolutnie nową jakość. Ja pracowałem z partnerami skandynawskimi, bałtyckimi. Zawsze mam z nimi dobry kontakt i dobre doświadczenia w pracy, ale wiem także, że oni są dobrze zorganizowani i można z nimi rozmawiać o dłuższym planie, o koncepcji, której nie zamkniemy w czasie, kiedy my będziemy sprawować prezydencję. Akurat przed nami jest taka wielka szansa, bo po nas prezydencję przejmą Duńczycy, co może spowodować, że kwestie bałtyckie – jeżeli dobrze to nazwiemy, jeżeli dobrze to rozpiszemy, jeżeli zbudujemy zgodę – przez rok będą na stole jako główny punkt czy jeden z głównych punktów agendy europejskiej debaty pod przewodnictwem 2 krajów, które prowadzą prezydencję. To jest ogromna szansa, dlatego o tym mówię. I też obiecujemy, że dalej będziemy myśleć o tym, w jaki sposób te pomysły… To, o czym tutaj mówiliśmy w taki sposób może nie do końca zorganizowany, ale też zależało nam na otwartej rozmowie o wszystkich ważnych sprawach, na tym, żeby je nawet dotknąć, żeby je pokazać. Myśleliśmy, że będziemy się bardziej różnić, ale to wszystko tylko pokazuje, że mamy bardzo wspólne spojrzenie na te kwestie i zagrożenia. I dlatego to nasze zobowiązanie, że my to po prostu przyjmujemy łącznie z tym stanowiskiem przygotowanym i jeszcze konsultowanym. To będzie materiał do pracy dla nas, będziemy tę formułę rozszerzać o kraje bałtyckie, o kraje nordyckie, skandynawskie, tak żeby ten głos bałtycki był silniejszy. I pod koniec roku przedstawimy agendę parlamentarnej prezydencji i konkretne tematy, bo na pewno chcemy na 2 spotkaniach, w styczniu i w maju, tę kwestię bałtycką wprowadzić do agendy debaty na poziomie parlamentarnym prezydencji. Tak że to jest nasze zobowiązanie, ale dalej będziemy pracować, bo rzeczywiście, jak słyszeliśmy, spraw jest wiele. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGawłowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#StanisławGawłowski">Bardzo dziękuję wszystkim naszym ekspertom, wszystkim osobom, które zabierały głos w debacie. Rzeczywiście parlament ma to do siebie, że reprezentujemy bardzo różne środowiska polityczne, a więc też różne poglądy. W tej sprawie mówiliśmy dość jednym głosem, nie było słychać różnic między nami, a to oznacza, że da się w Polsce budować konsensus wokół zasadniczych, ważnych spraw. Sprawy Bałtyku urosły dzisiaj do takiej rangi – przestały być problemem regionalnym północnej Polski, stały się narodowym wyzwaniem, bo zbyt wiele ważnych nadziei z tym wiążemy, również w wymiarze dotyczącym szeroko rozumianego bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#StanisławGawłowski">Projekt stanowiska rzeczywiście wcześniej konstruowaliśmy w oparciu o opinie różnych ekspertów, którzy zabrali dzisiaj głos. Ostateczny kształt został nadany przed sekundą przez panów senatorów. Panie i panowie senatorowie otrzymali projekt.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#StanisławGawłowski">Ja muszę zapytać formalnie, czy są jeszcze jakieś uwagi do tego projektu stanowiska. Jeżeli nie ma, to proponuję, żebyśmy formalnie przegłosowali to stanowisko jako stanowisko połączonych komisji.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#StanisławGawłowski">Samo stanowisko plus prezentacje, które dzisiaj były prezentowane, będą udostępnione na stronach komisji, a w związku z tym każdy zainteresowany będzie miał dostęp do dzisiaj zaprezentowanych materiałów. Myślę, że to jest również cenna informacja na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#StanisławGawłowski">I, tak jak już mówił pan przewodniczący Schetyna, dla nas to dzisiejsze posiedzenie w sprawie Bałtyku otwiera, nie zamyka… To znaczy my kontynuujemy dyskusję z poprzedniej kadencji, którą rozpoczęliśmy jeszcze jako komisja klimatu Senatu, ale mamy świadomość, że kolejne etapy są potrzebne: prezydencja w ramach Unii Europejskiej, prezydencja w ramach komisji państw basenu Morza Bałtyckiego. Wszędzie tam, gdzie możemy być aktywni, musimy być aktywni. My musimy próbować narzucać debatę, nie możemy unikać miejsc. Tu ktoś powiedział – to dzisiaj w tle się pojawiło przy okazji Bornholmu – „bo tam Niemcy”. No, jeżeli nas nie ma, to Niemcy. To znaczy jak Polska sama sobie tego życzy… Jak się wyłączasz, jak nie uczestniczysz, to zostawiasz przestrzeń dla innych. Nieobecni nie mają racji. Musimy być w sprawach Bałtyku obecni wszędzie. Wtedy będziemy wygrywać, wtedy będziemy mieli znaczenie i wtedy nasz głos będzie słyszany.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#StanisławGawłowski">Czy są uwagi do projektu stanowiska? Nie ma?</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#StanisławGawłowski">Kto jest za przyjęciem stanowiska połączonych komisji? (14)</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#StanisławGawłowski">Czyli jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#StanisławGawłowski">Dodam tylko, że głosują oczywiście tylko i wyłącznie senatorowie członkowie komisji.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#StanisławGawłowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#komentarz">(Senator Grzegorz Schetyna: A czy ktoś jest przeciw?)</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#StanisławGawłowski">Usłyszałem „jednogłośnie”, więc już nie zapytałem, czy ktoś jest przeciw, czy ktoś się wstrzymał. Pan przewodniczący Schetyna zawsze pilnuje strony formalnej.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#StanisławGawłowski">A więc, pozwolicie państwo, zapytam formalnie.</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#StanisławGawłowski">Czy ktoś jest przeciw? (0)</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#StanisławGawłowski">Czy ktoś się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#StanisławGawłowski">Nie.</u>
<u xml:id="u-52.18" who="#StanisławGawłowski">Stanowisko zostało przyjęte,</u>
<u xml:id="u-52.19" who="#StanisławGawłowski">Pozwólcie, że w tej chwili zakończę posiedzenie połączonych komisji, ale nie kończymy spotkania, bo będą jeszcze 2 wydarzenia. Jedno, szczególnie istotne, za sekundę będzie miało miejsce – podpisanie listu intencyjnego pomiędzy armatorami przyszłego statku. Panów profesorów rektorów poproszę o to, żeby rzeczywiście za chwilę podpisali list, a my będziemy świadkami tego ważnego wydarzenia.</u>
<u xml:id="u-52.20" who="#StanisławGawłowski">Formalnie zamykam posiedzenie komisji.</u>
<u xml:id="u-52.21" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 13 minut 21)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>