text_structure.xml 24.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełKowal">Zaczniemy od zakończenia posiedzenia, które wczoraj przerwałem, zarządzając przerwę po głosowaniu nad kandydaturą pana Marka Nowakowskiego. Proszę państwa kandydatów, żeby nas zostawili, ponieważ wrócimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełKowal">Poseł Przydacz, poseł Jabłoński, poseł Sellin. Kto tam jeszcze? Poseł Fritz i poseł Czarnek. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarcinPrzydacz">Rzeczywiście te emocje są zupełnie niepotrzebne. Sprawa otwarcia poszczególnych, kolejnych posiedzeń robi się dosyć skomplikowana. Bo mamy w tym momencie wczorajsze posiedzenie, które według naszej wiedzy nosi numer 35. Ono zostało przerwane po nierozstrzygniętym głosowaniu. Dzisiaj rano było posiedzenie numer 36, które również zostało przerwane. Na wznowienie wczorajszego i dzisiejszego zostaliśmy zaproszeni na godzinę 17:45, a następnie na godzinę 18:00. Tymczasem lista obecności przed salą, do której podpisania zostaliśmy zachęceni, nosi nr 37 i ma inny skład Komisji, panie przewodniczący. Jak rozumiem, już po zmianach dokonanych na obradach plenarnych. Wymaga to więc naprawdę wyjaśnienia, w jakim posiedzeniu bierzemy udział: czy w posiedzeniu nr 35, czy nr 36, czy może nr 37, na które nie zostaliśmy zaproszeni, a jednocześnie skład Komisji jest zupełnie inny niż w poprzednich. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełKowal">Opinie prawne, których państwo nie chcieliście wysłuchać, ponieważ jedna z pań posłanek uniemożliwiała mi… Chcę kultury i mam prawo tego chcieć. Proponowałem to już trzykrotnie. Pani poseł wjeżdżała mi w zdanie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PawełKowal">Proszę bardzo, poseł Jabłoński.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PawełJabłoński">Panie przewodniczący, ad meritum. Po pierwsze, ja żadnych opinii nie dostałem. Mam wrażenie, że inni członkowie Komisji też ich nie dostali. Chyba że w ostatnich minutach coś takiego się wydarzyło. Może tak. W ciągu dnia nic takiego nie przyszło. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PawełJabłoński">Po drugie, to jednak jest istotne, gdzie jesteśmy proceduralnie, dlatego że cokolwiek byśmy chcieli zrobić, choćbyśmy chcieli najbardziej merytorycznie pracować, to jeżeli okaże się, że nasze obecne posiedzenie jest nielegalne… A mamy taką oto sytuację, że wczoraj rozpoczęło się jedno posiedzenie, w którym pan przewodniczący ogłosił przerwę. Tej przerwy pan przewodniczący nie odwołał, nie wznowił pan tego posiedzenia. Dzisiaj rano było kolejne posiedzenie. Na nim także pan przewodniczący ogłosił przerwę, więc rozpoczęły się dwa posiedzenie, równolegle trwają w nich dwie przerwy. Teraz jest jeszcze trzecie posiedzenie, jak wyraźnie wynika z listy obecności, nr 37. Nie ma porządku obrad tego posiedzenia. Nie zostaliśmy na nie formalnie zaproszeni. Wykorzystano, jak rozumiem, fakt, że posłowie przychodzą, podpisują zwyczajowo listę. Dopiero potem się ktoś zorientował, że zaraz – to jest kolejny numer.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PawełJabłoński">Mamy potężny problem proceduralny, który wynika tak naprawdę z prostego faktu – nie mieliście większości wczoraj, nie wygraliście głosowania. Przegraliście je. Dzisiaj się zorientowaliście, bo znowu remis, więc znowu możecie nie mieć większości. Zatem kolejna przerwa. Pomysł świetny – dopiszecie sobie kolejnego posła. Moje gratulacje. Bardzo sprytne. Tylko zasada jest jednak taka, że jeśli trwa posiedzenie, to w jego trakcie nie może inny poseł dołączyć do składu. Szanujmy się. Trzeba było te posiedzenia zamknąć, trzeba było uznać porażkę w głosowaniu. Trudno. Czasami się przegrywa. I po prostu przejść do następnego posiedzenia, przygotować porządek obrad, zawiadomić z wyprzedzeniem. Trzy dni są na to, panie przewodniczący, chyba że coś się wydarzy na posiedzeniu Sejmu. Ale przecież nic takiego się wydarzyło. Złamaliście procedurę, może przez niedbalstwo. Mówił pan rano o pieczołowitości. Trochę wam jej zabrakło tutaj. Działajmy zgodnie z procedurą. Generalnie macie większość, jak się mobilizujecie. Zawsze tak było. Ale czasami nie wychodzi. Jak nie wychodzi, to zamiast łamać procedurę, trzeba się do niej stosować, m.in. na przykład zapewnić na posiedzeniu obecność wszystkich posłów. Tego się trzymajcie, to będziecie dalej wygrywać głosowania. Może o jeden głos, może o dwa, ale będzie wam to szło. Ale to jest już kwestia waszej mobilizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PawełJabłoński">Szanujmy się. Mam taki wniosek o to. Możemy dzisiaj procedować choćby do  2:00 w nocy, tak jak wczoraj siedzieliśmy w Sejmie, ale wielka prośba: zróbmy to porządnie. Proszę o to, żeby wszyscy członkowie dostali te opinie prawne do przeczytania.  Nie, że pan teraz wygłosi kilka głównych tez i mamy na słowo w to uwierzyć. Mamy też sporo prawników, możemy się do tego odnieść, możemy też zgłosić do nich pewne postulaty. Ale szanujmy się. Dajmy sobie trochę czasu. Chcecie tych kandydatów na ambasadorów przepychać dalej – proszę bardzo. Sejm będzie trwał do wtorku. Możemy zwołać posiedzenie jeszcze jutro, możemy zwołać posiedzenie Komisji w poniedziałek, we wtorek. Wszyscy będziemy pracowali. To jest też szacunek dla kandydatów. Traktujmy poważnie siebie, traktujmy poważnie kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PawełKowal">Teraz poseł Fritz. Proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PawełKowal">Poseł Czarnek, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PrzemysławCzarnek">Z szacunku dla Komisji, dla pana i także z sympatii chciałem jeszcze dopytać do pytania mojego przedmówcy. Pan przed momentem, straszył nas, że nie wysłuchamy opinii prawnej i przejdzie pan od razu do głosowań – to chciałbym zapytać, jaki jest wynik głosowania. Bo nie można przejść do następnego głosowania bez ogłoszenia wyniku głosowania, które się nie zakończyło, bo pan nie ogłosił efektu głosowania. Pan wówczas powiedział, że z pieczołowitości wystąpił pan do prawników o to, żeby o 14:45 przekazali panu opinię na temat tego, jaki jest wynik tego głosowania, w trakcie którego jesteśmy. Nie można więc przejść do kolejnych głosowań – co pan chciał przed momentem zrobić – przed ogłoszeniem wyniku tego głosowania, w trakcie którego jesteśmy. Od tego trzeba było zacząć. Chciałbym wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PawełKowal">A teraz proszę o zabranie głosu pana mecenasa.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, w pierwszej kolejności odniósłbym się do dwóch kwestii proceduralnych, tzn. związanych ze zwołaniem posiedzenia i miejscem, w którym w procedurze w tym momencie Komisja się znajduje. Otóż w mojej ocenie sytuacja wygląda tak, że wczoraj pan przewodniczący zarządził przerwę w trakcie posiedzenia Komisji, a w tym momencie ta przerwa się zakończyła. W międzyczasie rano rozpoczęło się kolejne posiedzenie Komisji, które zgodnie z zarządzoną pod jego koniec przerwą ma się odbyć po zakończeniu tego posiedzenia. Zgodnie zresztą ze zgłoszonym wnioskiem. To jest pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Druga kwestia jest związana z udziałem w pracach Komisji posłów, którzy stali się członkami Komisji w dniu dzisiejszym. Otóż w moim przekonaniu nie ma żadnych podstaw twierdzenie, że tacy posłowie nie mogą uczestniczyć w pracach Komisji w momencie, gdy się stali jej członkami. Zwracam państwu uwagę, że na przykład posiedzenia Sejmu są posiedzeniami wielodniowymi. Nie ma żadnych problemów, żeby poseł, który uzyskał mandat, a przecież to następuje w trakcie kadencji, złożył ślubowanie w trakcie któregoś z dni posiedzenia i od razu w nim uczestniczył. Teza, że członkostwo Komisji powstaje później niż z chwilą podjęcia przez Sejm uchwały, która przyznaje takie uprawnienie, w mojej ocenie nie ma żadnych podstaw. Co więcej, nie znam żadnego precedensu w dotychczasowych pracach Sejmu, a obserwuję je od bardzo wielu lat, który by wskazywał, że taka praktyka istniała, tzn. że skuteczność uchwał Sejmu powołujących w skład Komisji rozpoczyna się z momentem zakończenia rozciągniętego na kilka dni posiedzenia. W moim przekonaniu takiego precedensu w przeszłości nie było.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Natomiast jeżeli chodzi o kwestię, która zatrzymała prace Komisji wczoraj, ja bym się przychylił do oceny, że przerwa nastąpiła w momencie, gdy wynik głosowania został ogłoszony, natomiast pan przewodniczący nie spuentował go, mówiąc, jaki jest rezultat tego głosowania. W moim przekonaniu to powinno nastąpić na tym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Wyrażam pogląd, że w sytuacji, w której za uchwałą, która wyraża opinię Komisji o kandydacie, padło tyle samo głosów za co głosów przeciwnych, Komisja nie podjęła uchwały w tej sprawie. Żadnej uchwały. Ani uchwały pozytywnej, ani uchwały negatywnej. Ponieważ obowiązkiem…</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Panie przewodniczący, mogę kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PawełKowal">Zapisałem osoby do głosu. Widzę, że się zgłosił pan poseł Dziedziczak, pan poseł Czarnek i pan poseł Jabłoński. Później zamknę listę. Będziecie państwo mogli jeszcze dopytać, ale nie zamienimy tego w seminarium prawne.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PawełKowal">Proszę bardzo, panie mecenasie, proszę skończyć swoją wypowiedź. Następnie udzielę głosu państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#PawełKowal">Mam w tej chwili zgłoszenia posła Czarnka, posła Jabłońskiego, posła Przydacza i posła Dziedziczaka. Zamykam listę mówców. Proszę bardzo pana posła Czarnka.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PrzemysławCzarnek">Szanowna Komisjo, szanowny panie mecenasie, z wielkim szacunkiem dla pana i z wielką atencją wysłuchałem tego, co pan mówi. W większości się zgadzam poza dwiema rzeczami bardzo ważnymi. Po pierwsze, jak pan mecenas wie, nie żyjemy w państwie, w którym stosujemy system common law, więc te wszystkie precedensy, na które pan się powołuje, to żadna podstawa prawna. Na pewno pan to wie. Odwoływanie się więc do Komisji Kultury i Środków Przekazu i do głosowania w sprawie jakiej – nie wiemy… Bo przecież ważne jest, w jakiej sprawie głosujemy. Nie powiedział pan, w jakiej sprawie głosowano na tej Komisji, co i tak nie ma znaczenia – powtarzam – bo precedensy u nas nie istnieją.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#PrzemysławCzarnek">Po drugie, jeszcze raz jedno pytanie do pana mecenasa i do pana przewodniczącego. Nad czym głosowaliśmy wczoraj po południu? Jakie było głosowanie? Jakie pan zarządził głosowanie? Otóż, przypomnę, że pan przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie wyrażenia opinii pozytywnej dla kandydata pana ambasadora Nowakowskiego. I w związku z tym wynik 13 do 13 wskazuje, że ta opinia pozytywna nie została udzielona. Nie ma tu zastosowania ten proces myślowy, o którym mówił pan mecenas – z całym szacunkiem dla pana mecenasa – że skoro nie ma opinii pozytywnej, to nie ma też opinii negatywnej. Nie głosowaliśmy nad opinią negatywną. Nie było to przedmiotem głosowania. Przedmiotem głosowania zarządzonego przez pana przewodniczącego była opinia pozytywna. Opinia pozytywna nie została udzielona, ponieważ nie było większości za tą opinią. Nie ma tu innego tłumaczenia. Nie było głosowania nad opinią negatywną, bo tego się nie stosuje w tej Komisji. Nie ma głosowania nad opinią negatywną. Takiego głosowania nigdy w tej Komisji nie było, bo nie ma do tego nawet podstawy prawnej.  I nie chodzi o precedensy, tylko o przepisy prawa, panie mecenasie.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#PrzemysławCzarnek">Więc raz jeszcze pana mecenasa pytam – w jakiej sprawie głosowaliśmy? Dla nas jest zupełnie jasne. Można wrócić do nagrań, które przecież zostały zrobione. Pan przewodniczący, tak jak zawsze zresztą, zarządza głosowanie w sprawie wyrażenia opinii pozytywnej. Żeby opinia pozytywna była wyrażona, musi być większość. Większości nie było – opinii pozytywnej nie ma. Koniec kropka.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PrzemysławCzarnek">Ambasada armeńska przysłuchuje się tej debacie i na pewno będzie wyciągała konsekwencje, bo chce wiedzieć, co robimy z przedstawicielem, ktokolwiek by to nie był – stróż budynku czy obrońca, nie wiem, mienia ambasady, bo przecież nie ambasador – to jednak ambasada armeńska na pewno chce wiedzieć, co my tu robimy. Bo rzeczywiście kompromitujemy państwo polskie. Raz jeszcze powtarzam: głosowanie było w sprawie opinii pozytywnej, większości nie było. Bardzo proszę pana mecenasa o ustosunkowanie się.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#PawełKowal">Pan poseł Jabłoński, proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#PawełJabłoński">Dziękuję również panu mecenasowi za przedstawienie tych ustnych wywodów. Trudno mi to nazwać opinią prawną, choćby dlatego, że pan mecenas nie powołał się na podstawy prawne, tylko w kilku punktach wskazywał: „w mojej ocenie jest” albo „w mojej ocenie jest inaczej”, był kiedyś taki precedens, był kiedyś inny, w jakimś komentarzu jakiś profesor napisał coś innego. OK. Przyjmuję, być może tak było. Nie chcę twierdzić, że pan nas wprowadza w błąd. Natomiast z uwagi na to, że pan przewodniczący deklarował dziś rano, że dostaniemy opinie, to po pierwsze mam taki wniosek, żeby tę opinię przesłano nam na piśmie, w formie elektronicznej nawet. Dzisiaj. Dajmy sobie czas na jej przeczytanie, dlatego że w istocie jest tak, jak mówił pan poseł Czarnek – brakuje podstaw prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#PawełJabłoński">Jest powoływanie się na precedensy z innych komisji, tymczasem, o ile dobrze usłyszałem, pan mecenas pominął dość istotny, wydaje mi się, precedens z tej Komisji, z Komisji Spraw Zagranicznych z 13 grudnia 2017 r. Na tym posiedzeniu głosowana była kandydatura pani Barbary Stanisławczyk do ambasady w Tel Awiwie. Przeczytam końcówkę protokołu, bo to jest, myślę, dość istotne. „Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pani Barbary Stanisławczyk-Żyły na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w państwie Izrael? 1 głos za. Kto jest przeciw? 10. Kto się wstrzymał? 3. Dziękuję. Proszę o zaproszenie kandydatki. Szanowna pani, panie ministrze, z żalem stwierdzam, że Komisja” – uwaga – „nie udzieliła pozytywnej opinii pani kandydaturze”. Co to oznacza? Nie było informacji, że Komisja udzieliła negatywnej opinii albo Komisja udzieliła jakiejś innej opinii. Było napisane: „Komisja nie udzieliła pozytywnej opinii”. I dokładnie to wczoraj głosowaliśmy. Czy Komisja udziela opinii pozytywnej? Nie. Komisja nie udzieliła opinii pozytywnej, bo większość nie została osiągnięta.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#PawełJabłoński">Teraz, jeżeli pan mecenas mówi, że są jakieś precedensy, że jak jest remis, to się powtarza do skutku – może gdzieś tak jest w istocie, ale w tej Komisji tak nigdy nie było i o ile wiem, w żadnej komisji tak nie było. A jeśli było, to być może gdzieś indziej też doszło do złamania procedury. Ja bym był wdzięczny, gdybyśmy mogli się zapoznać z podstawą prawną. Gdzie w regulaminie Sejmu jest taki zapis, który mówi o tym, że się głosuje do skutku? Z czego to konkretnie wynika? Nie „w mojej ocenie”, nie „według mnie”, nie „dlaczego tak czy inaczej uważam”. To jest rzecz dotycząca samej procedury większościowej.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#PawełJabłoński">Rzecz druga, panie mecenasie. Pan wskazał też tutaj, że w pana opinii była przerwa, rozpoczęło się drugie posiedzenie w tym samym czasie. To też jest przedziwna sytuacja, że mamy otwarte posiedzenie nr 35, to, które rozpoczęło się wczoraj wieczorem. Została w nim ogłoszona przerwa, w trakcie głosowania zresztą, bo nie skonkludowano. To pan mecenas akurat potwierdził. Po czym bez wznowienia tego posiedzenia zostało rozpoczęte kolejne, w którym także została ogłoszona przerwa. Teraz jesteśmy… Właściwie to nawet do końca nie wiem, czy jesteśmy na trzecim równoległym posiedzeniu Komisji…</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#PawełKowal">Jeszcze pan poseł Dziedziczak. I mam jeszcze dwa zgłoszenia, chociaż… Jeszcze poseł Przydacz? Tak, proszę. Jakbyście mogli krócej, bo mówicie to samo. Jeszcze poseł Pomaska i poseł Jazłowiecka.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#JanMichałDziedziczak">Chciałbym też, ponieważ dotarłem do dokumentów z prac naszej Komisji, odczytać protokół z analogicznej sytuacji w 2017 r., gdzie był remis. Uwaga, czytam: „Opinia nr 71, Komisja Spraw Zagranicznych, 13 grudnia 2017 r. Komisja Spraw Zagranicznych na posiedzeniu w dniu 13 grudnia 2017 r. rozpatrzyła kandydaturę pani Barbary Stanisławczyk-Żyły na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Izraelu”.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#PawełKowal">Poseł Przydacz teraz.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#MarcinPrzydacz">Ja oczywiście bardzo krótko. Przyłączam się do tego wniosku o przedstawienie nam opinii na piśmie, abyśmy mogli się z nią zapoznać. Choć trzeba mieć świadomość, że funkcjonujemy nie w ramach procesu sądowego, w którym my toczymy spór, a pan mecenas jako pracownik Kancelarii Sejmu, podległej przecież marszałkowi Sejmu, pełni rolę sędziego rozstrzygającego nasz spór. W takiej roli pan mecenas tutaj występować nie może. My mamy swój mandat, mamy też swoje opinie, każdy z nas – i raczej w ramach Komisji powinniśmy rozstrzygnąć ten spór, a nie odwoływać się do wyobrażonej instancji wyższej, której pan mecenas nie może pełnić, zważywszy na fakt, że jest po prostu pracownikiem podległym szefowi Kancelarii Sejmu, a ten z kolei jest mianowany z nadania politycznego. Myślę, że nie powinniśmy o tym zapominać. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#MarcinPrzydacz">Po drugie, mimo wszystko mam dwa pytania do pana mecenasa. Do czego zobowiązuje nas ustawa w kontekście kandydatury? Bo w moim przekonaniu, tak jak to zostało powiedziane, zobowiązuje nas do wydania opinii, która finalnie ma swój skutek. Otwiera niejako drzwi do procedowania kandydatury na ambasadora na przyszłość. Jasne jest, że opinia musi być pozytywna, aby właśnie była tym otwierającym drzwi momentem w procedowaniu ambasadora.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#MarcinPrzydacz">Odwołując się do trochę absurdalnej argumentacji pana mecenasa, że jeżeli jest remis, to trzeba głosować do skutku – to co by było, gdyby nie było tej większości, tylko zawsze był remis? Byłaby opinia pozytywna czy nie? Mógłby być kandydat procedowany czy nie? Oczywiście, że nie mógłby być, jeżeli nie byłoby większości. Niestety więc trudno się zgodzić z argumentacją pana mecenasa.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#MarcinPrzydacz">Ostatnie, trzecie pytanie. Gdyby pan był uprzejmy wskazać konkretny przepis w regulaminie Sejmu, który pozwala na poszerzenie składu Komisji w trakcie trwającego posiedzenia. I nie tyle w trakcie trwającego posiedzenia, co de facto w trakcie trwającego głosowania. Bo co prawda, głosowanie przez pana przewodniczącego zostało zakończone, ale nieskonkludowane. W trakcie tej procedury ma być poszerzony skład Komisji po to, abyście de facto państwo wygrali. To – muszę powiedzieć – bardziej absurdalnej interpretacji nie słyszałem, żeby w Sejmie w trakcie przegrywanego przez koalicję rządzącą głosowania można było poszerzyć skład po to, żeby wygrać. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#PawełKowal">Jeszcze zgłaszały się trzy panie posłanki. Pani poseł Jazłowiecka.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#PawełKowal">Pani poseł Pomaska.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#PawełKowal">Pani przewodnicząca Wojciechowska, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#PawełKowal">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Chciałbym, jeśli można, odnieść się również do wystąpienia pana posła Dziedziczaka. To się pojawiło w kilku głosach. Mianowicie, co jest obowiązkiem Komisji. Pan poseł powiedział, że przedstawienie pozytywnej opinii jest warunkiem. Otóż, jeśli można, ja to napisałem w tej opinii i ta opinia została przekazana panu przewodniczącemu kilka godzin temu. Nie mam wpływu na to. Pan poseł Przydacz kwestionował, czy to w ogóle jest opinia. Albo może mylę, przepraszam. Któryś z posłów kwestionował, czy to jest opinia. Opinia jest stanowiskiem służb legislacyjnych Sejmu, które towarzyszą pracom Sejmu. Tylko i aż. Ale opinia odnosi się do kwestii, jaki jest obowiązek Komisji. W myśl art. 39 ust. 1 ustawy o służbie zagranicznej prezydent mianuje i odwołuje ambasadora na wniosek ministra właściwego ds. zagranicznych zaakceptowany przez prezesa Rady Ministrów. Mianowanie ambasadora następuje po zasięgnięciu opinii – nie pozytywnej opinii, po zasięgnięciu opinii – organu właściwego na podstawie regulaminu Sejmu. Art. 39 ust. 2a.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#PawełKowal">Był wniosek o przerwanie dyskusji i przejście do głosowań, w związku z powyższym teraz poddam pod głosowanie ten wniosek. Kto z pań i panów… Proszę o przygotowanie się do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#PawełKowal">Twoi koledzy przerywają. Nie da rady. Poproś kolegów, żeby nie przerywali. Tak, ja prowadzę. Uznaję, że wszystkie argumenty zostały już wyłuszczone. Nie, naprawdę, przechodzimy do głosowania. Padł…</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#PawełKowal">W związku z tym kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku trzech posłanek o zamknięcie dyskusji? Czy wszystkim działa? Czy wszyscy z państwa mają już włączone? Kto jest za przyjęciem wniosku trzech posłanek? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#PawełKowal">Za przejściem do głosowań i powrotem do obrad głosowało 16 osób, przeciw 13. Stwierdzam, że Komisja podjęła w tej sprawie decyzję.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#PawełKowal">Teraz przejdę do…</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#PawełKowal">Proszę o zagłosowanie…</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#PawełKowal">Proszę o ogłoszenie wyników. Za 16, przeciw 12, 1 głos wstrzymujący się. Komisja podjęła pozytywną uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#PawełKowal">Teraz przejdę do głosowania kandydatury pana Michała Murkocińskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Arabskiej Republice Egiptu oraz w krajach dodatkowej akredytacji: Państwie Erytrea, Republice Sudanu. Kto z państwa jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#PawełKowal">Proszę o wyniki. Dziękuję bardzo. Za 16, przeciw 12, 1 wstrzymujący się. Komisja pozytywnie zaopiniowała tę kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#PawełKowal">W związku z tym, że Komisja w dniu wczorajszym nie podjęła uchwały w sprawie kandydatury Jerzego Marka Nowakowskiego na ambasadora…</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#PawełKowal">Proszę o ogłoszenie wyniku. Dziękuję bardzo. 16 za, przeciw 0, nikt się nie wstrzymał. Komisja podjęła pozytywną uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#PawełKowal">Teraz poproszę kandydatów do sali.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>