text_structure.xml
48.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKonwiński">Informuję, że posiedzenie zostało zwołane w trybie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu, w związku z dwoma wnioskami złożonymi w dniu 21 marca br. do Komisji Łączności z Polakami za Granicą. Porządek dzienny, zgodnie z wolą wnioskodawców, obejmuje dwa punkty o następującym brzmieniu. Punkt pierwszy – Niepokojących opóźnień związanych z konkursami dotacyjnymi KPRM skierowanymi do środowisk polonijnych. Punkt drugi – Działania rządu RP skierowane do Polonii i Polaków za granicą związane z przypadającą w maju 2024 r. 80. rocznicą bitwy o Monte Cassino.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewKonwiński">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego porządku dziennego w brzmieniu: Niepokojących opóźnień związanych z konkursami dotacyjnymi KPRM skierowanymi do środowisk polonijnych. Proszę przedstawiciela wnioskodawców zwołania dzisiejszego posiedzenia o zabranie głosu. Bardzo proszę. Panie pośle, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanMichałDziedziczak">Mogę powiedzieć, jako osoba przeprowadzająca tego typu konkursy, że procedura ta będzie trwała jeszcze co najmniej sześć tygodni i to minimum, jeśli nie dłużej. Oznacza to, że wyniki konkursu możemy mieć realnie nawet w wakacje. Czyli działające w tej chwili organizacje polonijne, media polonijne, instytucje organizujące wydarzenia polonijne w kraju i za granicą są w następującej sytuacji: nie ma pieniędzy, nie wiadomo czy pieniądze będą – wszak to konkurs i w ramach konkursu można dostać dotacje lub ich nie dostać. W przypadku na przykład redakcji jest kwestia opłacenia czynszu za redakcję od 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanMichałDziedziczak">Co z tego, że na przykład we wrześniu będą koszty kwalifikowane? Jak taka redakcja, po pierwsze, nie wie ile dostanie, po drugie, nie wie czy w ogóle dostanie, po trzecie, skąd ma wziąć te pieniądze na opłacenie właśnie czynszu, pensji pracowników jakiejś redakcji polskiej przykładowo na Wschodzie. Skąd ma brać pieniądze na papier, jeśli są to media drukowane. Skąd ma brać pieniądze na umowy na przykład z nadawcą radiostacji radiowej.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanMichałDziedziczak">Z tego typu przypadkiem mieliśmy do czynienia w 2012 r. Pamiętacie państwo, jak wtedy decyzją ministra Władysława Sikorskiego przeniesiono pieniądze z Senatu do MSZ-etu. Zakończyło się to… Jakkolwiek o decyzji strategicznej moglibyśmy rozmawiać, natomiast forma przeniesienia i skala błędów z tym związanych, jaką wtedy popełniono, spowodowała upadek kilkunastu redakcji mediów polskich na Wschodzie. Spowodowała nieodbycie się kilkudziesięciu wydarzeń polskich na całym świecie. Tamta sytuacja z 2012 r. ponad politycznymi podziałami była uznawana za ostrzeżenie, nigdy więcej takiego błędu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanMichałDziedziczak">Róbmy wszystko, aby 2012 r. i skala błędów bez precedensu w polityce polonijnej nigdy się nie powtórzyła. I co mamy w roku 2024? Dokładnie 100% powtórki z tamtych wydarzeń. Znów będziemy mieli wyniki konkursu w wakacje, znów prawdopodobnie upadnie szereg redakcji polskich, znów nie odbędzie się szereg wydarzeń. Ponieważ wydarzenia, które miałyby się odbyć przykładowo w marcu, w kwietniu, w maju, czerwcu, jak one się mają odbyć, skoro nie wiadomo czy pieniądze w ramach konkursu zostaną przyznane, czy nie. Co z tego, że wprowadzono – zresztą ja to wprowadziłem – kwalifikowalność kosztów. Jest to bardzo przydatna rzecz, ale jednak jest ona przydatna, kiedy mamy wyniki konkursu pod koniec lutego, a nie w wakacje. Zatem po prostu organizacje polonijne na świecie nie wiedzą czy środki dostaną, czy nie.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanMichałDziedziczak">Pytanie do państwa, oczywiście zaraz będę miał pytania szczegółowe i pewnie będzie dyskusja. Natomiast tytułem wprowadzenia pytanie do państwa, skąd ta skala kłopotów? Proszę nie mówić, że jest pomysł na przeniesienie środków do MSZ-etu, bo przypomnę, że przeniesienia dobrze zrobione były wielokrotnie już realizowane. Kiedy na przełomie 2015 i 2016 r. przenosiliśmy środki z Ministerstwa Spraw Zagranicznych do Senatu, zrobiliśmy to w sposób następujący. Najpierw profesjonalne komisje konkursowe przeprowadziły całą procedurę konkursową, aby nie było żadnego opóźnienia. Pamiętaliśmy wtedy o tych błędach z 2012 r. i potem z wynikami konkursów przekazaliśmy środki wraz z wynikami, aby nie opóźniać całej procedury, do Senatu. Senat przejął środki zgodnie z ustawą budżetową na rok 2016 i rozpoczął od razu podpisywanie umów, bo po prostu miał sytuację klarowną. Cała praca została wykonana i nie było żadnego opóźnienia.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanMichałDziedziczak">Jak rozumiem, teraz MSZ-et, nie wiem, od zera zacznie w maju, czerwcu procedurę konkursową? Jeśli nie, to dlaczego KPRM jej nie skończył, skoro konkurs był ogłoszony w grudniu? Żeby było jasne, jestem państwowcem i przyjmuję z pokorą wyniki wyborów. Podkreślmy, że konkurs zostałby rozstrzygnięty przez nowe kierownictwo kancelarii premiera, bo po prostu ugrupowania koalicji 13 grudnia wygrały wybory i mają prawo również zajmować się procedurą konkursową. Dlaczego w takim razie nie jest to realizowane?</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanMichałDziedziczak">Na koniec mojej wstępnej wypowiedzi chcę powiedzieć, że przyjmuję z ogromnym rozczarowaniem to, że przedstawiciel kierownictwa kancelarii premiera, które podejmowało te decyzje, nie zjawił się na naszej Komisji. Panie przewodniczący, tu jednak bardzo mocno zaznaczam, nawet jeśli chodzi o prestiż naszej Komisji, o działanie kontrolne naszej Komisji, przedstawiciele kierownictw instytucji państwowych powinni przychodzić na zaproszenie nas posłów Komisji i z nami rozmawiać po partnersku. Z całym szacunkiem, jestem pod dużym wrażeniem kompetencji dyrektorów z kancelarii premiera, ale są to urzędnicy, którzy nie podejmują strategicznych decyzji. Strategiczne decyzje podjęto w kierownictwie kancelarii premiera, a dzisiaj nikt z kierownictwa nie przychodzi na naszą Komisję, mimo że jest to, jak już wspomniałem, najważniejsze posiedzenie w tej kadencji. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#ZbigniewKonwiński">Bardzo proszę przedstawicieli zaproszonych ministerstw o odniesienie się do uzasadnienia i przedstawienie informacji.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Co do naszych oczekiwań w sprawie ogłoszenia wyników konkursu w dziale, o który głównie chodzi panu posłowi, czyli ten dział medialny, będzie to ogłoszone do 30 kwietnia. Czyli nieznacznie po terminie, który był w zeszłym roku, przy znacząco większej ilości ofert. Żeby podołać temu, więcej niż podwojono członków komisji oceniającej te oferty, bo ktoś to musi robić.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Odnosząc się na chwilę do działu z zakresu infrastruktury polonijnej, konkursy w tym dziale są realizowane przez Departament Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą w MSZ-et, który jest tutaj reprezentowany przez panią dyrektor. Ten dział miał do rozdysponowania 19 mln 300 tys. zł na tematy, które były właśnie poświęcone infrastrukturze polonijnej i dofinansowaniu projektów modernizacji siedzib instytucji i organizacji polonijnych na całym świecie. W styczniu tego roku decyzją pani minister Henryki Mościckiej-Dendys nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu i o przyznaniu dotacji na realizację 40 projektów. Obecnie trwa proces zawierania umów tych dotacji i tutaj nie ma najmniejszych opóźnień, jakby do tego nie podchodzić.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o konkurs ten medialny inny, sytuacja jest o tyle nietypowa, że jesteśmy w trakcie nowelizacji ustawy z dnia 24 kwietnia 2023 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie oraz zmiany ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji rządowej – jest to druk sejmowy nr 269, który właśnie przeszedł pierwsze czytanie. Czyli jesteśmy w okresie przejściowym, bo ten druk przewiduje, to bardzo skomplikowane, ponieważ to zmienia funkcjonowanie administracji rządowej praktycznie we wszystkich resortach. Natomiast jeśli chodzi o ten konkretny przykład, to zadania związane z opieką nad Polonią i Polakami mieszkającymi za granicą są przeniesione z KPRM-u do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Przejmiemy nad tym kontrolę, ale to jeszcze się nie stało, bo dopiero przeszliśmy pierwsze czytanie.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#WładysławTeofilBartoszewski">W związku z tym, żeby pomóc Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wykonywać zadania związane z rozstrzygnięciem tych konkursów, MSZ-et oddelegował do pomocy komisji konkursowej 29 ekspertów, po to żeby przyspieszyć ten proces. Podjęliśmy współpracę w celu przygotowania odpowiednich ustaleń i dokumentów strategicznych będących podstawą przeniesienia tych zadań do naszego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o szczegółowe wyliczenia, jak to wygląda w tym konkursie, to prosiłbym panią dyrektor o komentarz.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#EwaZamiar">Jeszcze chciałabym dwa słowa powiedzieć na temat informacji ogólnych dotyczących naszych dwóch konkursów. Mianowicie, jeżeli chodzi o konkurs „Media i struktury”, to wpłynęło 157 ofert na kwotę ponad 146 mln, a mamy na ten cel, tak naprawdę niecałe 16 mln, z uwagi na to, że te 16 mln z poprzedniego roku już mamy zakontraktowane na rok w ramach umów wieloletnich. Natomiast, jeżeli chodzi o konkurs „Wydarzenia i inicjatywy polonijne”, to na konkurs wpłynęło 640 ofert na kwotę ponad 130 mln zł. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#PrzemysławDrabek">Dwa, to mamy pierwsze rozstrzygnięcie konkursów, potem podpisywanie umów dotacyjnych, jak i również przekazywanie środków. Ten cały proces trwa. Jak mówimy, że tu jest bardzo duża liczba wniosków, to faktycznie może się okazać, że ten termin jest taki realny, to będą okolice wakacji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#JanMichałDziedziczak">Rozumiem, że procedura jest taka, że rozstrzyga to kancelaria premiera i wyniki przechodzą do MSZ-etu. Taki jest państwa pomysł? Ponieważ sam pan minister powiedział, że procedura z przekazaniem pieniędzy jest w pierwszym czytaniu, ciągnie się to itd. Pytanie jest takie, na co państwo czekacie? Czy nie lepiej jest, skoro wszystko już przygotowaliśmy dla państwa, jeśli chodzi o procedurę administracyjną konkursu, rozstrzygnąć ten konkurs w kancelarii premiera i wyniki przekazać do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Przypomnę, że nasz wkład poza dobrym, obiektywnym regulaminem, to było rozpoczęcie zbierania ofert, które rzeczywiście rozpoczęliśmy w grudniu, po to, żeby właśnie nie tracić czasu. Procedura konkursowa, rozstrzygnięcie konkursu już jest pod skrzydłami nowego kierownictwa KPRM-u, więc tutaj nie ma żadnego spisku, że zostawiliśmy kukułcze jajo. Wręcz przeciwnie, zachowaliśmy się propaństwowo, po prostu przygotowując zbieranie ofert, ogłoszenie, żeby napływały oferty. Taka była nasza rola i to dla państwa wszystko przygotowaliśmy. Wystarczyło tego po prostu nie zepsuć. Czyli rozumiem, że pomysł jest taki, że państwo do 30 kwietnia rozstrzygacie konkursy w KPRM-ie i w związku z tym, że ta ustawa się opóźnia, środki przechodzą już jak to wszystko będzie gotowe.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#JanMichałDziedziczak">Bardzo dziękuję za miłe słowa, jeśli chodzi o konkursy wieloletnie. Rzeczywiście to był nasz pomysł w odpowiedzi na prośby środowisk polonijnych, aby choćby w dziale medialnym rozpocząć procedurę wieloletnią, tak by redakcje mogły sobie na wiele lat planować budżety redakcji, skalę choćby nakładów, tytułów. Tylko podkreślę, że my w zeszłym roku potrafiliśmy zrobić cały konkurs plus konkurs wieloletni. Zaś państwo macie już opóźnienie dwumiesięczne bez tego konkursu wieloletniego, bo to już rozstrzygnęliśmy i to dobrze funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#JanMichałDziedziczak">Skoro mówimy o konkursie wieloletnim, to też pytanie do kancelarii premiera. Czy wszystkie wieloletnie umowy na rok 2024 r. zostały już wypłacone? Jeśli jakieś nie zostały wypłacone, to dlaczego?</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o tych 29 ekspertów, to wydelegowaliśmy ich do KPRM-u, żeby pomóc, dlatego że liczba wniosków zwiększyła się o 25%. W związku z tym, jak jest więcej ofert do rozpatrzenia, to potrzebujemy więcej ludzi, żeby to przeglądać.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Co do analizy, co do ciągłości sprawowania władzy, to ona istnieje właśnie dlatego, że obowiązuje ustawa z 24 kwietnia 2023 r. i procedujemy wedle tej ustawy. Natomiast projekt ustawy, który przeszedł pierwsze czytanie spowoduje zmiany. Zastanawialiśmy się i zawsze były dyskusje wśród organizacji pozarządowych, wśród polityków i administracji, czy lepiej jest mieć sprawy polonijne umiejscowione w Senacie, czy w KPRM-ie, czy w MSZ-ecie. Po szerokich konsultacjach doszliśmy do wniosku, że najlepiej byłoby to mieć MSZ-ecie, bo jesteśmy odpowiedzialni za struktury, które działają z Polonią, czyli Polakami mieszkającymi za granicą, w tym na przykład konsulaty, że jest to prościej, instytuty polskie i tak dalej. Jest to prościej mieć w tym ręku, a nie żeby każdy decydował osobno i do tego doprowadzimy w jak najszybszym czasie. Nie wiem, jak przebiegają prace w komisji na temat projektu druku sejmowego 269, bo de facto w tych komisjach nie uczestniczę. Dlatego nie mogę powiedzieć, kiedy to zostanie zakończone, ale mam nadzieję, że szybko. Oczywiście ciągłość władzy jest i w tej chwili te decyzje na temat konkursu będą podejmowane w KPRM-ie, bo tak przewiduje obowiązujące prawo. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#EwaZamiar">Chciałam się odnieść do kilku pytań. Jeżeli chodzi o ekspertów, został ogłoszony nowy nabór. W chwili obecnej trwa analiza osób, które się zgłosiły do bycia ekspertami. Myślę, że w przyszłym tygodniu zawiśnie lista tych ekspertów.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#EwaZamiar">Jeżeli chodzi o wypłacenie umów wieloletnich, to sprawa wygląda tak, tak jak powiedziałam, że wypłaciliśmy na chwilę obecną nieco ponad 13 mln zł. Co do jednej umowy trwają jeszcze uzgodnienia i ta jedna umowa nie została jeszcze wypłacona. Co do dalszych losów tej umowy, to leży w gestii kierownictwa kancelarii.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#EwaZamiar">Jeszcze chciałabym się odnieść do jednej kwestii, mianowicie konkursy wieloletnie. Nie ma czegoś takiego, to znaczy procedujemy każdy projekt, który wpłynie na konkurs polonijny. Jest to oferta, która składa się z działania na jeden rok, na drugi lub również na trzeci. Czyli oferent składający ofertę proponuje realizację zadań w poszczególnych latach, więc te oferty oceniane są dokładnie tak samo, tylko chwilę dłużej, ponieważ trzeba również zobaczyć, jak wygląda propozycja na kolejne lata w powiązaniu z osiągnięciem rezultatów, biorąc pod uwagę całość realizacji zadania publicznego. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#JanMichałDziedziczak">Za chwilę będziemy rozmawiać o okrągłej rocznicy bitwy o Monte Cassino i wymiarze polonijnym tej rocznicy. Drodzy państwo, skoro rocznica bitwy jest w maju, to mamy gwarancję, że żadne wydarzenia polonijne, kulturalne na całym świecie naszej Polonii związane z rocznicą tej bitwy się nie odbędą. Dlatego, że państwo doprowadzili do tej sytuacji, że wyniki konkursu będą na przykład już w czerwcu. Są to skutki, realne skutki tego, co państwo robicie. Naprawdę tu nie ma żadnego uzasadnienia, dlaczego państwo tego nie zrobiliście po prostu w marcu, jak to bywało drzewiej. Tego nie da się obronić. Słyszę, że jeden konkurs 30 kwietnia, a drugi nie wiadomo kiedy i tego nie da się obronić. Jest to po prostu kompromitacja. Dziwię się, jeszcze raz powiem, bo przerabialiśmy jeden do jednego tę sytuację w 2012 r. i jest 100% po prostu powtórki tych błędów.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#JanMichałDziedziczak">Jeśli chodzi o programy wieloletnie, to tylko mam takie pytanie szczegółowe, kto podjął decyzję, że mimo podpisanej umowy państwo nie przelewacie środków dla jednego z podmiotów? Jaka była argumentacja? Jaki to podmiot, bo to nie jest żadna tajna informacja, więc kto personalnie podjął taką decyzję?</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#JanMichałDziedziczak">Jeśli chodzi o uwagi pana posła Giertycha, to jednak tutaj zaznaczę, że w związku z konkursem dotacyjnym – nawiasem mówiąc, tutaj uwaga do członka Komisji – realizowanym przez kancelarię premiera, a nie przez MSZ-et, bo to kancelaria premiera od kilku lat się tym zajmuje – nie miały miejsca żadne afery. Byliśmy bardzo szczegółowo kontrolowani w zeszłym roku i dwa lata temu przez Najwyższą Izbę Kontroli, i nie było tutaj żadnych uwag. Tak że to tyle. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JanMichałDziedziczak">Proszę jeszcze o udzielenie odpowiedzi przez pana ministra i panią dyrektor.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o te skandaliczne opóźnienia, to zwracam uwagę, że jeżeli za pana posła wyniki konkursu były 7 kwietnia, a potem pan uznał, że wyniki konkursu w tym roku odbędą się 38 dni wcześniej, to jest myślenie czysto życzeniowe, a nierealistyczne podchodzenie do badania konkursów, zwłaszcza, że przyszło 25% więcej wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o pewne wydarzenia, one są finansowane, tak czy owak, na przykład przez MSZ-et i inne organizacje. O tym zdaje się będzie za chwilę w punkcie drugim.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JanMichałDziedziczak">Szanowny panie przewodniczący, już pana przewodniczącego nie ma. Mam uwagę, bo widzę, że nie ma pana ministra szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, mimo tego, że jest to nasze pierwsze zaproszenie. Jaka jest przyczyna nieobecności pana ministra? Widzę, że są panowie dyrektorzy. Jeśli przyczyna jest uzasadniona, to dlaczego nie dostosowaliśmy terminu naszej Komisji, umożliwiając obecność pana ministra, uczestnictwo? Wydaje mi się, że na zaproszenie Komisji, dobrze, żeby przychodził pan minister.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#JanMichałDziedziczak">Szanowni państwo, przed nami 80. rocznica bitwy o Monte Cassino. Bitwy niezwykle ważnej w historii II wojny światowej, niezwykle ważnej, jeśli chodzi o naszą tożsamość narodową. Niezwykle również cennej, jeśli chodzi o dyplomację publiczną, wszak pokazujemy, że to Polacy przyczynili się do wyzwolenia Włoch spod okupacji niemieckiej i także do wyzwolenia całej Europy Zachodniej.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#JanMichałDziedziczak">Natomiast chciałbym się zapytać o państwa ofertę dla naszych rodaków za granicą. Ograniczmy się do tego, ponieważ jesteśmy Komisją Łączności z Polakami za Granicą. Jesteśmy zaniepokojeni tym, że konkurs dotacyjny, co już się zorientowaliśmy w wyniku błędów rządu Donalda Tuska nie będzie mógł być użyty do wspomagania naszych rodaków choćby w przyjeździe na te uroczystości. Jaka jest państwa, jako administracji rządowej, oferta dla naszych rodaków za granicą? Czy są jakieś projekty umożliwiające przyjazd naszych rodaków na przykład ze Wschodu? Wszak podkreślmy, że armia gen. Andersa, to byli nasi rodacy ze Wschodu, z dzisiejszej Białorusi, Ukrainy, Litwy, a nawet Syberii. Czy tu jest jakaś oferta? Czy przedstawiciele tych środowisk będą mogli przyjechać na Monte Cassino? Czy państwo, jako administracja rządowa, im to ułatwiacie? Czy nasi rodacy z Zachodu będą mieli taką możliwość? Czy organizujecie państwo, jako administracja rządowa, wydarzenia poza granicami kraju w różnych ośrodkach polonijnych związanych z 80. rocznicą bitwy o Monte Cassino? Nas interesuje ten wymiar polonijny, więc prosimy, żeby o tym mówić. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#MarekRząsa">Natomiast nie znam przyczyny, dlaczego nie ma szefa urzędu, ale są reprezentanci i myślę, że za chwileczkę udzielą nam szczegółowej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#MarekRząsa">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi i później rozpoczniemy dyskusję. Po wypowiedzi pana ministra poproszę pana z urzędu i później pana Giertycha.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#ArturFrączek">W ramach tego spotkania zaproponowaliśmy i wspólnie uzgodniliśmy przebieg tych obchodów. Każda z instytucji zaproszonych miała możliwość wniesienia uwag. Ostatecznie powstał projekt programu, który wspólnie z Ambasadą Rzeczypospolitej Polskiej zamieściliśmy na naszych stronach internetowych. Ten program tychże obchodów jest do wglądu.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#ArturFrączek">W międzyczasie zorganizowane zostały przez Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej na nasz wniosek dwa spotkania rekonesansowe. Ostatnie miało miejsce dwa dni temu. Wspólnie mamy praktycznie już wszystko uzgodnione. Podsumowanie tych spotkań organizacyjnych będzie miało swoje miejsce na stronach internetowych, gdzie będziemy mogli zapoznać uczestników uroczystości z ograniczeniami, ale też i z pewnymi, bym to tak określił, możliwościami zapewnienia godnych warunków obejrzenia tych uroczystości na miejscu. Przygotujemy teren zielony ze względu na to, że nie wszyscy będą mogli uczestniczyć na platformie betonowej przed samym cmentarzem. Stworzymy odpowiednie warunki ku temu, żeby wszyscy pozostali uczestnicy mogli w tych uroczystościach wziąć udział. Na dzień dzisiejszy mamy potwierdzone około 4,5 tys. osób z kraju i zagranicy. Jestem przekonany, że te uroczystości w godny sposób oddadzą rangę tych obchodów.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#ArturFrączek">Urząd tradycyjnie zabezpieczy przelot i udział weteranów walk o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Wystąpiliśmy już w roku ubiegłym z informacjami, z zapytaniami do około 20 żyjących jeszcze żołnierzy 2 Korpusu Polskiego, z prośbą o deklarację gotowości udziału w tych zamierzeniach. Na dzień dzisiejszy mamy potwierdzenie udziału sześciu weteranów 2 Korpusu Polskiego wraz z opiekunami. Są to osoby mające 100 lub ponad 100 lat. Dodatkowo na pokład samolotu, który otrzymaliśmy od pana premiera Donalda Tuska na przelot delegacji kombatantów, zabieramy reprezentantów innych organizacji kombatanckich, wiodących organizacji kombatanckich, a także Sybiraków. Jest to grupa całościowa wraz z pracownikami urzędu, którzy będą organizować uroczystości nie tylko główne, czyli 18 maja na Cmentarzu Polskim w Cassino, ale również w pobliskich miejscowościach, gdzie żołnierze 2 Korpusu walczyli i zdobywali. Czyli przebieg uroczystości od 17 do 21 maja. Serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#JolantaMiśkowiec">Ze strony ministerstwa kultury też oczywiście przedstawiciele będą uczestniczyli w uroczystości. Z mojej strony to tyle, bo tą nekropolią się zajmujemy od lat i nic nowego jakby w tym temacie nie mamy do powiedzenia. Cmentarz jest zadbany, jak państwo przyjadą, to zobaczycie, że wygląda bardzo godnie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#RomanGiertych">Druga, w odpowiedzi na to, co powiedział tutaj pan Dziedziczak, który tak mocno zaatakował obecny rząd, co do braku miejsca i formułowania środków na obchody tej rocznicy. Mam taką propozycję, panie pośle, żebyśmy zorganizowali obchody tej uroczystości również w Warszawie w Muzeum Bitwy Warszawskiej, którą zapowiadano w roku 2017, widziałem bardzo ładne takie projekty tego muzeum, może byśmy w nim zorganizowali. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#KingaGajewska">Bardzo będę wdzięczna, panie ministrze, jakby pan mógł udzielić jakiejkolwiek informacji, która przybliżałaby nas do rozwiązania tego konfliktu.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#PiotrGliński">Pan poseł Giertych zabierał głos, coś tu krytykował, ale zabrał głos i poszedł. Zapraszam go do wielu otwartych muzeów, gdzie można takie uroczystości organizować, między innymi w Muzeum Historii Polski. Tam jest dość dużo przestrzennych, pięknych sal, gdzie można w Warszawie zorganizować uroczystości, o których mówił pan poseł. Natomiast Muzeum Bitwy Warszawskiej – z tego co wiem, to inny resort – resort obrony narodowej kończy w tej chwili i ono nie w Warszawie, a pod Warszawą na Polach Ossowskich, radzymińskich jest zbudowane. Podobnie, jak podobno jest kontynuowany projekt, do którego doprowadziliśmy, to znaczy wreszcie budowa pomnika Bitwy Warszawskiej na Placu na Rozdrożu. Z moich informacji z ministerstwa, które dostałem oficjalnie, podobno jest to kontynuowane, choć nie widać tego jeszcze na placu, tam jest remont, który jest realizowany z pieniędzy rządowych, w związku zresztą z tym projektem upamiętnienia Bitwy Warszawskiej. Szkoda, że pan poseł Giertych tego nie usłyszy, może by swój potencjał poznawczy nieco poszerzył i mógłby bardziej kompetentnie wypowiadać na tematy, które poruszał.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#PiotrGliński">Natomiast co do tej jakiejś kwestii plagiatu, to bardzo często ma miejsce wśród twórców, wśród artystów. Ja, bazując tylko na… Ona się bardziej nadaje, ta cała opowieść, do Pudelka czy do jakiegoś tabloidu niż na komisję sejmową, pani poseł. Dlatego proszę nie mówić o tym, że ktoś, coś wszczął, bo prokuratura, z tego co ja wiem, nic nie wszczęła. Natomiast, że są jakieś znaki zapytania, to naprawdę nie jest nasza rola. Bazując na faktach, mogę powiedzieć tak, że pan Job w tej sprawie się do mnie nie zwracał. Zwracał się kilka lat temu w związku z jakimś tam projektem filmu, który dotyczył faktycznie Armii Andersa, i ten projekt zniknął z uwagi na to, że się chyba nie dogadał właśnie z panią minister, z panią senator, z panią ambasador Anders, która nie poparła tego projektu. Z wyjaśnień, które czytałem, chyba pana Ryszarda Łukaszewicza, to po prostu jest inna opowieść o tym. Bardzo często, oni nawzajem, mówię o twórcach czy o ludziach, którzy aspirują do tego, żeby być twórcami, bo pan Job jest takim mało udanym producentem filmowym, który gdzieś tam z różnymi projektami kursował. Tyle mogę powiedzieć na ten temat. Natomiast, jak mówię, do nas się nie zwracał.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#PiotrGliński">Przy ratowaniu projektu filmu o Pileckim zauważyliśmy, bo reżyser i scenarzysta, jak państwo wiecie, zmarł, nie w trakcie realizacji, ale niedługo po i po prostu ten projekt musiał być zmieniony, podniesiony przez innego reżysera. Dowiedzieliśmy się o tym, że jest ten projekt dotyczący Monte Cassino. Robiliśmy, jako ministerstwo – bo uważaliśmy, że to jest nasz obowiązek – konkurs wywołujący filmy historyczne czy patriotyczne. Było 800 zgłoszeń, niestety bardzo niewiele udanych scenariuszy z tych 800. W konkursie byli ludzie na pewno ze strony nie naszej politycznie, więc mówię o dość obiektywnym konkursie. Tak to jest z tymi twórcami, że oni raz lepsze, raz gorsze projekty przynoszą. Jak mówię, ministerstwo nie było zamieszane w kwestię tego plagiatu, nie plagiatu, czy jakiegoś tam konfliktu między twórcami. Pan Łukaszowicz w mediach dość rozsądnie chyba tłumaczył, że miał jakiś kontakt z tym panem znacznie wcześniejszy, dotyczący innego projektu. Naprawdę nie ma sensu o tym dyskutować. Dobrze, że ten film o Monte Cassino powstał. Ja go sobie troszkę inaczej wyobrażałem, muszę przyznać, ale dzięki nam powstał pierwszy film fabularny dotyczący Monte Cassino. Tyle na ten temat mogę powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#PiotrGliński">Natomiast chciałem się jeszcze odnieść do kwestii tych uroczystości. Powinniśmy wszyscy ponad podziałami jednak poważnie do tych spraw podchodzić, tym bardziej, że tych kombatantów, którzy mogą tam jeździć, to już w tej chwili jest bardzo niewielu. Sam szacunek dla nich tego wymaga. Przede wszystkim jednak wymaga szacunek dla naszej wspólnoty, bo bez poważnego podejścia do dziedzictwa i instytucjonalizacji tego dziedzictwa m.in. przez projekty muzealne czy przez projekty filmowe, to Polska będzie słaba. Tak słaba, że w sytuacji bardzo niebezpiecznej, międzynarodowej będzie niezdolna do obrony. Jeżeli nie będziemy mieli ducha wynikającego z przywiązania do dziedzictwa i z postaw patriotycznych, które się kształtują między innymi właśnie poprzez kulturę, to będziemy zupełnie bezbronni. My to realizowaliśmy – prawie 300 projektów muzealnych, prawie 300 projektów kinowych. Chciałbym, żeby następcy nasi to robili. W tej chwili, dzisiaj nawet dostałem kolejne informacje z ministerstwa o rezygnacji z kolejnych inwestycji w obszarze muzealnym i to jest bardzo niepokojące, a nawet powiedziałbym, skandaliczne.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#PiotrGliński">Ostatnia uwaga, panie przewodniczący, bo chcę wrócić, korzystając z okazji, że jeszcze pan nie wyłączył mojego mikrofonu, do kwestii posiedzenia naszej Komisji, która powinna być poświęcona kanałom telewizyjnym dla Polonii i zagranicznym. Ponieważ takie posiedzenie się nie odbyło. To co pan zrobił wtedy zamykając obrady Komisji w trakcie, bez obecności przedstawicieli nawet na poziomie urzędniczym, o ile pamiętam, nie było przedstawicieli resortów, mówi jednoznacznie, że ta Komisja się po prostu nie odbyła. Tak to uznajmy. Przypominam, że odmowa udzielania informacji przez członków Rady Ministrów na komisjach sejmowych jest niezgodna z prawem i nie tylko z regulaminem Sejmu, ale także z aktami wyższego rzędu w tej sprawie, także z Konstytucją. W tej sprawie wiceprzewodniczący Dziedziczak wysłał w naszym imieniu pismo do marszałka Hołowni. Czekamy na rozpatrzenie i czekamy przede wszystkim na zwołanie w trybie odpowiedniego art. 151 posiedzenia Komisji, które będzie poświęcone kwestiom tych czterech kanałów. Przypominam, że tam jeszcze powinniśmy dołożyć kwestię działu zagranicznego PAP-u, bo tam też jest skandal. Szefem został były korespondent z Moskwy, tak jak szefem World TV został też jakiś pan, który jest znany na pewno nie z tego, że zależy mu na promocji prawdy o Polsce wśród polskiej Polonii czy w ogóle zagranicy. To są skandaliczne rzeczy.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#ZbigniewKonwiński">Proszę pani poseł Lidia Burzyńska. Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#ZbigniewKonwiński">Pani poseł Lidia Burzyńska, proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#LidiaBurzyńska">Druga rzecz. Rozumiem, że mogę przyjąć usprawiedliwienie pana dyrektora, jeżeli chodzi o nieobecność ministra do spraw kombatantów. Natomiast jeżeli chodzi o wyjaśnienie przez drugiego pana dyrektora o imprezy, które mają towarzyszyć tej zacnej rocznicy, 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino, to właściwie, wie pan co, nie usłyszałam nic poza tym, że wydarzenia są opublikowane. Jedną ważną informację, pan przekazał, że pan premier Donald Tusk zapewni wszystkim uczestnikom, kombatantom samolot. Pan to zapewnił i że będzie około 4 tys. na uroczystości. Na jakiej uroczystości? Jak ona ma przebiegać? Kto będzie reprezentował?</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#LidiaBurzyńska">Proszę pana, pan skupił się tylko i wyłącznie na odwoływaniu się do jakiejś publikacji. Gdzie? Jest pan dyrektorem, my jesteśmy członkami tej Komisji, więc bardzo proszę udzielać informacji, a nie odwoływać się gdzieś. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#JanMichałDziedziczak">Druga uwaga, to tylko mój apel. Mamy prawo przecież tutaj polemizować, komisja to jest organ parlamentu, są różne ugrupowania, ale nie krzyczmy na siebie, zgłaszajmy się do głosu, zabierajmy głos. Tutaj ta uwaga do posłów z Koalicji Obywatelskiej. Rozumiem, że nowy szef TVP World pan Michał Broniatowski, tu warto też przypomnieć, o co chodziło panu premierowi Glińskiemu, jest to osoba, która w latach 70. i 80. pracowała w TVP, był wiceprezesem rosyjskiej agencji Interfax na Polskę i członkiem rady nadzorczej oczywiście IT i TVN, więc chyba to przesądzające jest o tym, że ten… Ale mniejsza o to.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#JanMichałDziedziczak">Drodzy państwo, bo tutaj parlamentarzyści koalicji rządzącej zaczynają mówić o filmie, o plagiacie. Pan poseł Giertych mówi o Muzeum Bitwy Warszawskiej, które cały czas jest procedowane. Przypomnę, że Bitwa Warszawska miała miejsce 23 lata przed Monte Cassino, więc to jest po prostu coś skrajnie niemerytorycznego. Czyli o co chodzi? Chodzi o to, co usłyszeliśmy od przedstawicieli rządu. Drodzy państwo, oni naprawdę nie przygotowali nic dla naszych rodaków w związku z 80. rocznicą bitwy o Monte Cassino. Jest to, przypomnę, wydarzenie, które może być znakomicie wykorzystane polonijnie, gdyż żołnierze generała Andersa rekrutowali się z Polaków na Wschodzie. Mamy tutaj cały ten rozdział, który można wykorzystać do pracy z rodakami na Wschodzie. Następnie większość żołnierzy generała Andersa rozjechała się na cały świat i była kręgosłupem środowisk polonijnych. Mamy żołnierzy generała Andersa w Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie, w Australii, w RPA, w Nowej Zelandii. Moglibyśmy długo wymieniać te kraje, w których przez lata legenda bitwy o Monte Cassino była jednym z podstawowych narzędzi budowania tożsamości, etosu tamtych zasłużonych środowisk polonijnych.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#JanMichałDziedziczak">Słyszę teraz od pana ministra Bartoszewskiego, że MSZ-et się tym nie zajmuje i razem z KPRM, czyli ten likwidowany przez państwa urząd pełnomocnika do spraw Polonii i Polaków za granicą nie zajmuje się tym. Zajmują się tym kombatanci, bo kombatanci zajmują się kombatantami. Otóż oczywiście 80. rocznica jest ostatnią, okrągłą rocznicą, w której będziemy mieli zaszczyt przebywać z bohaterami spod Monte Cassino. Jak słyszymy od pana dyrektora, jest ich około 30. Niestety nasz największy przeciwnik, czyli czas, zbiera żniwo. Natomiast można było, gdyby to się jednak mądrze przeprowadziło, zrobić z tego kulminacyjne wydarzenie polonijne w tym roku. Można było zrobić, nie wiem, szereg programów szkolnych, można było przywieźć młodzież szkolną na to wydarzenie, można było przywieźć środowiska polonijne z całego świata na to wydarzenie. Jest czymś szczególnie przykrym, że nasi rodacy ze Wschodu nie będą mieli możliwości przyjazdu na Monte Cassino. Rozumiem, że państwo być może ich wpuścicie, ale tu chodzi o cały proces wydarzeń, konkursów, też dofinansowania do przejazdu, potraktowania tego jako nagrodę za zaangażowanie młodych. Po prostu tego nie słyszymy z państwa ust. Cała prezentacja, niestety pokazywała, że państwo nic nie przygotowaliście polonijnego na 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Jest to coś przerażającego i kompromitującego administrację rządową. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#AndrzejKryj">Natomiast jeśli chodzi o inne kwestie, to cieszę się, że pani poseł Gajewska podniosła kwestię tego filmu „Czerwone maki”. Pani poseł podniosła tę kwestię z zupełnie innymi intencjami, bo chciała w tym momencie znów powiedzieć, że jest jakaś afera, że tutaj krytyka wobec ministerstwa. Proszę państwa, kulą w płot to jest trafione, bo prawda jest taka, że pomiędzy twórcami zawsze dochodzi, czy bardzo często dochodzi do sporów. Problem plagiatów w muzyce czy w tekstach literackich, muzycznych czy w filmach pojawia się i jeśli wyjaśniają to określone instytucje, to bardzo dobrze. Natomiast próba łączenia tego z ministerstwem czy z Instytutem Sztuki Filmowej, z pieniędzmi, które tam trafiły, nie powinna mieć miejsca. Proszę państwa, wiem, jak można w kogoś z Prawa i Sprawiedliwości czy z rządu Prawa i Sprawiedliwości rzucić kamieniem albo czymś gorszym, co się przyklei, państwo to robicie bez skrupułów.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#AndrzejKryj">Proszę państwa, nie wiem czy ktokolwiek z państwa był na tym filmie. Obejrzałem go w ostatnią niedzielę i polecam. Film jest świetnie zrobiony. Oceniam go bardzo dobrze. Natomiast powiem tak, widzowie wychodzili w takiej ciszy z kina, że rzadko się to zdarza. Natomiast, proszę państwa, jedna scena jest bardzo ciekawa, ostatnia scena. Kiedy na to wzgórze jadą żołnierze brytyjscy z brytyjską flagą, pokazana jest polska flaga. Kończy się film, ale mam wrażenie, że oni z tą flagą brytyjską pojechali, żeby ją zawiesić zamiast flagi polskiej. Dlaczego ta scena jest taka ważna? Otóż, proszę państwa, będąc spokojnym o to, co będzie robił Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, uważam, że rzeczywiście, to co powiedział pan przewodniczący Dziedziczak, ta 80. rocznica była doskonałym momentem, żeby pokazać polską rolę w II wojnie światowej na przykładzie Monte Cassino.</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#AndrzejKryj">Wszyscy pamiętacie państwo, chyba że Polacy nie byli na defiladzie zwycięstwa w Londynie. Nam odebrano zasługi w imię realizacji sowieckich interesów i komunistycznego rządu w Polsce. Czyli w tym momencie, gdyby przyciągnąć właśnie Polonię do tych uroczystości, gdyby sięgnąć… 30 kombatantów jeszcze żyje, ale żyją jeszcze dzieci, wnukowie, prawnukowie, tych którzy zdobywali Monte Cassino, ci którzy z łagrów szli szlakiem z generałem Andersem. Gdyby ich przyciągnąć, byłoby to dobre…</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Krótka odpowiedź. MSZ-et, nasze instytucje i placówki planują pokazy filmów – łącznie z filmem, o którym była mowa – promocje ciekawych książek, konkursy dla młodzieży, wydarzenia sportowe i promocję medialną. Będzie się to działo na Litwie, w Stanach Zjednoczonych, w Szwecji i w Słowenii. Jest to oczywiście planowane.</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jeśli chodzi o godne uczczenie 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino we Włoszech i przy samym Monte Cassino uczestniczyć w uroczystościach okolicznościowych będą najwyższe władze państwowe. Nie powiem w tej chwili kto, ale najwyższe władze państwowe, tak że w związku z tym będziemy godnie reprezentowani. Z całą pewnością 80. rocznica bitwy pod Monte Cassino nie zaskoczyła nas, tak jak zaskoczyła poprzedni rząd rocznica 100-lecia Bitwy Warszawskiej, gdzie Muzeum Bitwy Warszawskiej jest nigdzie, mimo że wszyscy wiedzieli od 2015 r. po stronie patriotycznej, narodowej prawicy, że ta rocznica będzie w 2020 r. i zrobiliście zero. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#ZbigniewKonwiński">Pan poseł Dolata, proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#ZbigniewDolata">Właściwie to co dzisiaj widzę na stronach urzędu kombatantów, to jest taki ramowy harmonogram uroczystości w przeciętnej gminie. Jakieś tam wydarzenie, odhaczymy, zrobimy mszę itd. Moim zdaniem, naprawdę podchodzicie do tego w sposób lekceważący i właśnie to, że nie ma ani szefa urzędu kombatantów, a minister sobie wyszedł, bo akurat ma jeszcze coś innego, to jest właśnie to.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#ZbigniewDolata">Teraz, jak mówiła przedstawicielka ministerstwa kultury o tym, że wszystko jest przygotowane, tam jest jakaś firma, która strzyże trawniczek, to powiem o jednej rzeczy, która leży mi na sercu. Byłem na Monte Cassino kilka razy, ostatni raz w ubiegłym roku. Tam jest to Muzeum Pamięci, to centrum informacyjne, zbudowane też tak na ostatnią chwilę na 70. rocznicę, z jednym bardzo poważnym mankamentem, mianowicie brakiem zaplecza sanitarnego. Osoby bardzo kompetentne, które tam pracują, zwracały mi uwagę na to, że jeśli ktoś z odwiedzających ten cmentarz wojenny potrzebuje skorzystać z toalety, to one ze wstydem muszą tych turystów odsyłać do klasztoru.</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#ZbigniewDolata">Jeśli chodzi jeszcze o ten film. Nie ma już pani poseł Gajewskiej, ale naprawdę…</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#ZbigniewKonwiński">Pan poseł Adamowicz i następnie ostatni zapisany do głosu pan poseł Drabek.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#PiotrAdamowicz">Szanowni państwo, Michał Broniatowski przez kilkanaście lat był dziennikarzem największej na świecie agencji informacyjnej, brytyjskiej agencji Reutersa. Wcześniej pracował dla amerykańskiej Agencji Associated Press. Mówię o latach 80, 90 i początku obecnych lat 20. Mało tego, był przez cztery lata szefem, jest tylko kilka największych i najpoważniejszych biur na świecie agencji Reutersa, jest to Waszyngton, jest to Londyn, jest to Rzym, jest to Jerozolima, jest to Moskwa. Być może niektórzy typują też Pekin. Przez ponad cztery lata Broniatowski był szefem Agencji Reutersa, biur agencji w Moskwie. Następnie zakładał niezależną telewizję na Ukrainie. I tego typu supozycje, jak ze strony pana Glińskiego, są po prostu szczytem i są niedopuszczalne.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#PiotrAdamowicz">Być może niektórzy z państwa nie usłyszeli, ale też powiedziałem, przepraszam za emocjonalny ton, ale ponieważ notorycznie powtarza się ten wątek, to państwu powiem tak, bo niektórzy o tym być może nie wiedzą. Otóż Jacek Kurski, tak, Jacek Kurski, nie Jarosław Kurski, w swoim czasie pracował, wiecie dla kogo? Powiem po niemiecku, Deutsche Press Agentur i dostawał comiesięczną wypłatę w niemieckich markach. To tak pro memoria, szanowni państwo, siedzący naprzeciwko.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#PiotrAdamowicz">Wracając do kwestii 80. rocznicy, krytyka krytyką, natomiast w zasadzie nie pojawiło się tutaj pytanie, być może będę musiał napisać interpelację. Otóż należałoby się dowiedzieć, że skoro 80. rocznica bitwy o Monte Cassino jest przewidywalną rocznicą, bo jest to wydarzenie powszechnie raczej znane, a nie niszowe. Warto by wiedzieć, co w szufladach odchodzący rząd pana Morawieckiego zostawił. Jakie projekty, jakie źródła finansowania wskazał, jakie środki zabezpieczył? O tym w ogóle na tej Komisji nie było mowy. Dlatego pozwolę sobie złożyć w tej kwestii interpelację zarówno do premiera, jak i do MSZ-etu. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#WojciechLesiak">Co do udziału weteranów przy pomnikach, o których pan poseł mówił, czyli 593 wzgórze, czy też 3. DSK, niestety mimo naszych największych chęci, żebyśmy zawieźli naszych weteranów w to miejsce, oni mają po 100 lat, proszę zważyć, i oni nie są zainteresowani przejazdem do tych pomników ze względu na po prostu swój stan zdrowia. My się bardzo cieszymy, że rodziny mimo tego wieku naszych kombatantów puszczają ich na ten wyjazd i jadą z nimi, opiekując się oczywiście. My, jako urząd, zapewniamy również dla nich wózki inwalidzkie. Proszę naprawdę zważyć ich stan zdrowia. Oni mimo tego, że się poruszają co niektórzy na wózkach, biorą udział w tych uroczystościach. Dlatego też nie będą uczestniczyć w składaniu kwiatów w innych miejscach, oprócz tych, o których za chwilę powie mój kolega z departamentu uroczystości i przedstawi państwu po kolei, dzień po dniu, w jakich miastach będą się odbywać uroczystości z udziałem właśnie naszych weteranów. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#ArturFrączek">W dniu 11 maja urząd organizuje apel poległych o godzinie 15:00, połączony z ceremonią złożenia wieńców i wiązanek kwiatów przed pomnikiem Bitwy o Monte Cassino. Jest to skwer przy Ogrodzie Krasińskich za Arsenałem w Warszawie, z udziałem: weteranów mieszkających w Polsce, władz państwowych oraz uczniów szkół noszących imiona gen. Andersa i bohaterów Monte Cassino.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#ArturFrączek">W dniu 12 maja o godzinie 18:00 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego urząd wspólnie z biskupem polowym organizuje mszę świętą w intencji dowódcy 2 Korpusu Polskiego oraz poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy biorących udział w bitwie o Monte Cassino. Msza będzie celebrowana przez jego ekscelencję dr Wiesława Lechowicza biskupa polowego. Bezpośrednio po mszy świętej odbędzie się koncert okolicznościowy w wykonaniu Orkiestry Wojskowej Sił Powietrznych z Poznania. Są to zamierzenia, które będziemy organizować w Polsce.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#ArturFrączek">W kontekście obchodów w Republice Włoskiej 17 maja o godzinie 17:00 w Piedimonte San Germano będziemy organizować uroczystość przy pomniku 6 Pułku Pancernego im. Dzieci Lwowskich. Mogę o scenariuszach tych uroczystości mówić bardzo długo, bo sam je opracowywałem, ale powiem krótko w sensie takim, że te uroczystości będą miały bardzo godny charakter z udziałem wojskowej asysty honorowej. Będziemy odczytywać apele poległych, przywracać pamięć o tych, którzy poświęcili swoje życie.</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#ArturFrączek">Dodatkowo, po uroczystościach, z racji tego, że jest zgoda na udział pododdziału reprezentacyjnego Wojska Polskiego oraz orkiestry, będziemy starali się promować Wojsko Polskie poprzez różnego rodzaju koncerty w wykonaniu tejże orkiestry.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#ArturFrączek">18 maja, to jest ta uroczystość, o której na początku wspominałem, o 16:00 na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino, z udziałem pana prezydenta. Mogę to potwierdzić, ponieważ wróciłem wraz z kancelarią prezydenta z rekonesansu.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#ArturFrączek">19 maja planowana jest jeszcze ważna cenna inicjatywa odsłonięcia pomnika gen. Andersa. Jest to wszystko pod znakiem zapytania i jest to poza urzędem. Inicjatywa wpłynęła do burmistrza Cassino oraz do ambasady. Jest wola odsłonięcia tego pomnika, jednakże są pewne problemy, okoliczności, za które urząd nie odpowiada, ponieważ organizuje to czynnik społeczny i my się w to nie włączamy jako urząd. Jak najbardziej pomożemy przy organizacji tego zamierzenia.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#ArturFrączek">20 maja przed południem organizujemy uroczystość przed popiersiem gen. Andersa – przed popiersiem ufundowanym przed wieloma laty przez grono kombatanckie ze Stanów Zjednoczonych. W godzinach popołudniowych o 17:00 w Aqua Fundata odbędzie się uroczystość złożenia kwiatów przed pamiątkowym cokołem w miejscu pierwotnego pochówku poległych żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Udało nam się ten cokół w ubiegłym roku odsłonić i poświęcić.</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#ArturFrączek">21 maja będziemy kończyć już tegoroczne obchody uroczystościami w San Vitore de Lazio przed pomnikiem upamiętniającym poległych żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Następnie udamy się do Mignano Monte Lungo już wąską delegacją, celem złożenia kwiatów na Włoskim Cmentarzu Wojennym. Serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#ZbigniewKonwiński">Jeszcze pan poseł bardzo krótko.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#WojciechLesiak">Co do uroczystości, to w lipcu będą się odbywać uroczystości w Ankonie, także te uroczystości też urząd będzie organizował, mogę to potwierdzić. Jako że my, jako urząd, organizujemy zazwyczaj oprócz Monte Cassino, które jest co roku, ale na tych cmentarzach, o których pan poseł powiedział, staramy się robić okrągłe rocznice – więc w przyszłym roku pewnie będzie robiona Bolonia, bo to w przyszłym roku jest okrągła rocznica w Bolonii. My, jako urząd, pamiętamy o tych datach i o naszych bohaterach, staramy się upamiętniać wszystkie uroczystości, które organizujemy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#ZbigniewKonwiński">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#ZbigniewDolata">Jeszcze pytanie o to zaplecze sanitarne, czy coś w tej sprawie może ktoś tu powiedzieć?</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#ZbigniewKonwiński">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>