text_structure.xml
54.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksandraLeo">Witam serdecznie wszystkich państwa. Witam serdecznie – może zacznę od tej strony – pana profesora Bolesława Stelmacha. Dzień dobry, panie profesorze. Witam serdecznie pana dyrektora Artura Szklenera, dyrektora Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, razem z przybyłymi gośćmi. Może panie – przepraszam, bo nie mam nazwisk pań, więc…</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AleksandraLeo">Szanowni państwo, bardzo dziękuję za przybycie w takim… już nie chcę mówić „szczególnym dniu”, bo to jeszcze nie jest szczególny dzień, ale święta przed nami i tak naprawdę to jest piątek, gdzie wszyscy już trochę jedną nogą są w tych świątecznych przygotowaniach. Tym bardziej dziękuję za przybycie i tym bardziej cieszę się, że możemy się spotkać, bo mam też takie poczucie, że bardzo dużo się teraz mówi o naszej prezydencji, o tych przygotowaniach, zaraz o rozpoczęciu na początku stycznia. I bardzo dobrze, że tyle się o tym mówi, bo jest się czym chwalić.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AleksandraLeo">Ale w 2025 r. mamy kolejne bardzo ważne wydarzenie – to jest konkurs chopinowski i bardzo bym chciała, żeby ta podkomisja była dla państwa tak naprawdę taką platformą, takim pasem transmisyjnym, gdzie będziemy mogli się spotykać – mam nadzieję, że częściej – wymieniać pomysłami, wymieniać ideami, pomagać wzajemnie. Bardzo bym chciała, żeby to było takie miejsce, gdzie państwo, jeśli macie jakąś prośbę czy pomysły, które chcielibyście zrealizować za pośrednictwem też innych organizacji czy właśnie organów państwowych, to zdecydowanie jest to to miejsce.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AleksandraLeo">Tak naprawdę dzisiaj zależy mi bardzo na tym, żeby usłyszeć od państwa, jakie wydarzenia przygotowują państwa instytucje, w których pracujecie, w związku z konkursem chopinowskim, co będzie się działo i jakiej państwo oczekujecie pomocy na przykład od Sejmu, od posłów, od posłanek, od marszałka Sejmu – jak moglibyśmy się zaangażować, pomóc państwu, oczywiście w obszarze edukacji artystycznej dzieci, młodzieży, osób młodych, ale nie tylko.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AleksandraLeo">Tak że bardzo by mi zależało, żebyście może po kolei państwo powiedzieli właśnie parę słów o tym, jak to wygląda w waszych instytucjach, a potem rozpoczniemy jeszcze dyskusję i tak naprawdę zbierzemy te wszystkie wątki, żeby zastanowić się, jak powinno wyglądać nasze kolejne spotkanie – bo bardzo liczę, że kolejne spotkanie będzie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AleksandraLeo">Pan profesor przygotował też prezentację. Ja tylko dodam, że pierwsze posiedzenie podkomisji… Dzień dobry, panie pośle. Nie wszyscy państwo byliście, ale pan profesor – to też pewnie powie parę zdań – pokazywał prezentację nowego centrum, które, mamy nadzieję, już lada moment powstanie. I też chcielibyśmy, że tak powiem, zupdatować i usłyszeć, jakie są dalsze losy i co zostało poczynione.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AleksandraLeo">Tak że, panie dyrektorze, jeśli mogłabym prosić.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#ArturSzklener">Wynika to, wydaje się, że z dwóch elementów takich podstawowych zupełnie, bardzo systemowych. To znaczy, po pierwsze, ze strategii zaplanowanej na dziesięciolecia, którą rozpoczęliśmy jeszcze przed konkursem w 2015 r. Strategii, która miała upozycjonować ten konkurs jako, po pierwsze, wydarzenie otwarte dla społeczności melomanów na całym świecie – i to się udało – a po drugie, jako wydarzenia, które mogłoby odgrywać rolę, my to nazywamy czasami, metakonkursu, czyli konkursu podsumowującego de facto życie artystyczne, pianistyczne na świecie – i to też się udało.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#ArturSzklener">Konkluzje są z tym związane dwie. To znaczy, po pierwsze, mamy w ręku niesamowite narzędzie – nie tylko organizatorzy, tylko Polacy, czyli rząd, parlament – wszyscy mamy w ręku niesamowite narzędzie, które staramy się wykorzystać właśnie w bardzo różny sposób.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#ArturSzklener">I w dużym kontraście… to państwo wiedzą, pewnie lepiej od nas jako specjaliści w zakresie edukacji, przede wszystkim powszechnej, ale to również dotyczy edukacji tak zwanej artystycznej, tylko że w szkolnictwie powszechnym – w bardzo dużym kontraście właśnie do tej marki i potencjalnej siły konkursu są kompetencje muzyczne Polaków. To znaczy, z badań wynika, że te kompetencje są bardzo niewielkie, a wręcz nawet może zatrważająco niskie.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#ArturSzklener">Zatem staramy się odpowiedzieć na pytanie już od paru lat, jak wykorzystać zainteresowanie i potencjał konkursu właśnie po to, żeby te kompetencje Polaków zwiększyć. Dlatego że – nie wiem, już nie pamiętam, czy to referowałem państwu na ostatnim spotkaniu – ale z badań CBOS przeprowadzonych między innymi w 2015 r. wynika, że w czasie konkursu chopinowskiego około 30% Polaków go śledzi. Gigantyczna liczba Polaków twierdzi, że śledzi konkurs chopinowski i z naszych takich organoleptycznych, można powiedzieć, doświadczeń wynika, że to jest prawda. To znaczy, jeżeli rozmawiamy z osobami zupełnie spoza branży w trakcie miesiąca, dwóch miesięcy, kwartału po konkursie, to wszyscy do tego nawiązują. W jakiś sposób ten konkurs jest wydarzeniem nadzwyczajnym. Natomiast wydaje się, że nie ma przełożenia na systemowe rozwiązania. To znaczy, że fakt, że konkurs jest co pięć lat i generuje tak gigantyczne zainteresowanie, nie powoduje trwałego zwiększenia kompetencji muzycznych Polaków.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#ArturSzklener">I to z tego powodu jest planowany wieloletni program rządowy, o którym dzisiaj nie do końca mogę dużo mówić, dlatego że ten program w tej chwili jest przygotowywany w kolejnej swojej fazie rozwoju przez Narodowe Centrum Kultury. Natomiast wiem na pewno, że tam, po pierwsze, my, jako Instytut Chopina, zaproponowaliśmy jeszcze na początku tego roku, żeby pojawił się poważny komponent edukacji powszechnej, i wiemy, że ten komponent jest w tej chwili jeszcze rozwijany. To znaczy, cały program w ogóle – który ma rozpocząć się w 2026 r., dlatego że proces legislacyjny nie pozwolił na to, żeby go rozpocząć w przyszłym roku – z założenia rzeczywiście towarzyszy wydarzeniom konkursowym, ale jego główny nacisk, jego głównym celem będzie cel właśnie edukacji powszechnej. Tak więc należy…tzn. jako środowisko i też państwo, myślę, jako parlament, jako posłowie powinni się spodziewać tego, że rząd taki wieloletni program rządowy uchwali w 2026 r. i że rzeczywiście głównym celem tego programu będzie powszechna edukacja muzyczna Polaków.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#ArturSzklener">My na tym etapie pierwszym, czy też przedwstępnym, zakładaliśmy, że ta edukacja będzie naprawdę powszechna. To znaczy, że dojdzie do wielu pracowni muzycznych, a nawet była mowa o rzędzie tysiąca w skali kraju. Tak że chodziło o to, żeby rzeczywiście stworzyć narzędzia edukacji. A z drugiej strony, drugi komponent miał spowodować ułatwienie, zwłaszcza NGO, organizacji wydarzeń artystycznych, które mają być dostępne dla społeczności przede wszystkim lokalnych, w małych miejscowościach. Chodzi o to, żeby też zapobiegać, na przykład wykluczeniom zarówno ekonomicznym, jak i geograficznym – wynikającym z dużej odległości od aglomeracji. Zatem to jest kontekst wieloletni, który jest rzeczywiście w fazie, powiedzmy, drugiej przygotowania w instytucjach centralnych do uchwalenia przez rząd.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#ArturSzklener">Ale w międzyczasie odbędzie się konkurs chopinowski. Zatem ten program wieloletni nie wchodzi w tym momencie już w organizację samego konkursu. I odpowiadając na pytanie pani przewodniczącej i państwa, teraz pozwolimy sobie zreferować nasze plany związane z konkursem.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#ArturSzklener">Może najpierw jeszcze – przypominając to, do czego się odwoływała pani przewodnicząca, czyli centrum w Żelazowej Woli, które ma powstać, i mamy nadzieję, że powstanie – z mojej strony mogę powiedzieć tyle, że instytut został zaproszony przez resort kultury do tego, żeby projekt tej inwestycji pojawił się w niekonkursowej części programu FEnIKS [Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko]. Czyli liczymy na to, że w ten sposób większość finansów zostanie zabezpieczona i że ten proces zostanie uruchomiony w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#ArturSzklener">To na pewno prof. Stalmach jeszcze powie więcej szczegółów na ten temat, ale to centrum w ramach jego projektu, jak państwo pamiętają, ma zarówno sale konferencyjne z różnymi możliwościami podziału, jak i po prostu przestrzenie dedykowane wprost działalności edukacyjnej. Zatem ta edukacja w Żelazowej Woli będzie miała co najmniej dwa filary. Jeden ma dotyczyć bezpośrednio zwiedzania. To znaczy, chcemy, żeby każdego dnia w ramach zwiedzania można było słuchać żywej muzyki. A z drugiej strony, to właśnie w przestrzeniach edukacyjnych ma się rozwinąć program adresowany przede wszystkim do młodych odbiorców.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#ArturSzklener">A teraz już, przechodząc do naszego programu wokół konkursu chopinowskiego, to jest on też podzielony na takie dwa komponenty: edukację powszechną i edukację artystyczną. I tak jak państwo mają w tym folderze pionowym, pierwszy podział, który należałoby wskazać, jest związany z grupami wiekowymi. Tak że myślimy o odbiorcach już od najmłodszych (3–6) lat, potem mamy grupę średnią i grupę nastolatków (13–16).</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#ArturSzklener">Teraz może, jeśli chodzi o szczegóły, to poproszę koleżanki o zreferowanie poszczególnych projektów, bo naprawdę są ciekawe i tutaj detali mamy sporo. Najpierw Adelina Kumor.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">Pierwszą grupą zagadnień, o których chciałabym opowiedzieć, to to są projekty skierowane do najmłodszych, czyli dla dzieciaków w wieku już od trzeciego roku. Wszystko tutaj przygotowaliśmy w oparciu o postać, którą nazywamy w instytucie małym Chopinem, Fryckiem, bo Fryderyk Chopin nie zawsze był dorosłym kompozytorem. Był też dzieckiem – i na tym założeniu budujemy wspaniały świat, świat dźwięków muzycznych, który pomaga dzieciom rozwijać wyobraźnię muzyczną.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">Zaczęliśmy od książeczek, które dla państwa też tutaj przygotowaliśmy, za chwilę je przygotujemy tak, żebyście państwo mogli je obejrzeć. Mamy w tej chwili ich wydanych osiem, są dystrybuowane w Empiku, są na pokładach samolotów LOT, są na lotnisku. Oczywiście są dostępne u nas w Muzeum Chopina. Tak że staramy się, żeby jakby świadomość tej marki małego Chopina i Frycka była coraz większa.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">Od tego zaczęliśmy, natomiast dwa lata temu poszliśmy krok dalej, bo wymyśliliśmy, że na podstawie książeczek możemy przygotować bajkę. Ponieważ, niestety, nie oszukujmy się, wszyscy, jak mamy dzieci, to wiemy, że dzieci też oglądają bajki. Natomiast to, co oglądają, jest ważne. I chcieliśmy stworzyć koncepcję serialu animowanego, który będzie z jednej strony dla dzieci bardzo bezpieczny, będzie mógł być oglądany w taki sposób, który rodziców nie wprowadza w konsternację, czy na pewno to można włączyć, bo wiemy, że można, a dodatkowo jeszcze ma przekazywać wiedzę. Ma przekazywać wiedzę może nie taką sensu stricto, natomiast ma trochę podprogowo wprowadzać dzieci w ten świat muzyki – w ten świat, który jest magiczny, w ten świat, który one mogą pragnąć poznać, dlatego że ich ulubieni bohaterowie z bajki są superbohaterami właśnie w muzyce.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">To był taki pomysł, który może wydawał się szalony na początku, bo jak wiadomo produkcja bajek jest zazwyczaj wysokobudżetowa, a chcieliśmy, żeby to był projekt rzeczywiście międzynarodowy, żeby to była nasza świnka Peppa – żebyśmy mogli z polską bajką wyjść po prostu nie tylko do dzieci polskich, ale do dzieci na całym świecie – też, żeby nieść te informacje, że Fryderyk Chopin pochodził z Polski, że on mieszkał w Warszawie, że był warszawiakiem.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">Udało nam się zebrać finansowanie na ten projekt. Dzięki dotacji z PISF [Polski Instytut Sztuki Filmowej] i dzięki dotacji z ministerstwa, dzięki wsparciu sponsorskiemu, dzięki współpracy z TVP udało nam się zbudować cały ten budżet, który został zamknięty.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#InstytutuFryderykaChopinaAdelinaKumor">W tej chwili trwają bardzo intensywne prace już nad samymi odcinkami. Mogę państwu pokazać trailer, mogę pokazać pilota – jeżeli będzie na to przestrzeń oczywiście. Premiera przygotowywana jest na przyszły rok, właśnie na konkurs chopinowski, tak żeby wykorzystać ten potencjał konkursu, który jest taką platformą promocyjną. Czyli nie musimy bardzo mocno inwestować w promocję, bo ona i tak jest, i ta zbieżność jest tutaj bardzo, bardzo dobra dla nas.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#AdelinaKumor">My, jako Instytut Chopina, może jeszcze tylko dodam, nie jesteśmy głównym producentem – głównym producentem jest Letko, to jest polska firma, która zajmuje się produkcją bajek. My jesteśmy koproducentem i inspiratorem tego, żeby ten projekt się udał.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#AdelinaKumor">Natomiast wokół małego Chopina i wokół tej postaci w Instytucie Chopina zbudowaliśmy, i budujemy wciąż, cały wszechświat różnych działań, które też mają państwo wymienione w tej prezentacji. Ponieważ to są na przykład słuchowiska dla dzieci. Na przykład teraz, przed świętami bardzo mocno zachęcamy do tego, żeby w drodze do babci, do dziadka włączyć na Spotify czy na jakiejś innej platformie słuchowiska o małym Chopinie – które są przepięknymi i naprawdę audycjami muzycznymi, gdzie można posłuchać muzyki Chopina, ale jest to skierowane do naprawdę małych dzieci i jest to… Sprawdza się, tak że…</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#AdelinaKumor">Oprócz słuchowisk, filmu, książeczek, z małym Chopinem łączy się też cykl tak naprawdę naszej takiej działalności promocyjnej i współpracy z różnymi magazynami. Tutaj akurat mają państwo wymieniony „Świerszczyk”, bo to jest ta grupa wiekowa, o której mowa. Natomiast oprócz tego staramy się, żeby ta postać docierała do dzieciaków przez różne i różnorodne platformy, nie tylko ten tutaj i wskazany „Świerszczyk”. Współpracujemy z Polskim Radiem, staramy się być oczywiście obecni na wszystkich platformach społecznościowych, etc. Tak że to też oczywiście robimy.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#AdelinaKumor">Dobrze, i jeżeli chodzi o małego Chopina to chyba tyle… A, i oczywiście cykl edukacyjny, który mamy w Muzeum Chopina, też zbudowany na podstawie tej postaci.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#AdelinaKumor">Może jeszcze powiem o takiej jednej inicjatywie, która jest o tyle ciekawa, że staramy się w tym, co robimy, dotknąć jak największą liczbę dzieci – czyli nie działać centralnie tylko i wyłącznie z Warszawy i nie obejmować tym naszym programem tylko dzieci, które mogą przyjść do naszego muzeum w Warszawie, ale docierać do całej Polski. Stąd właśnie ten serial, który wiemy, że jest uniwersalny i może dotrzeć wszędzie, i dlatego tak zależy nam na budowaniu tych różnorodnych narzędzi dotarcia z tym projektem.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#AdelinaKumor">Dobrze. Jeżeli chodzi….</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#AdelinaKumor">Oprócz tego oczywiście inne publikacje książkowe, jak na przykład publikacja dla dzieci o konkursie chopinowskim – pod numerem 6 jest w naszej agendzie i już jest właściwie gotowa do wydania, więc będziemy ją dystrybuować w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#AdelinaKumor">I teraz chyba oddam głos Bogusi.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#BogusławaMarszalik">Przede wszystkim przygotowujemy ofertę lekcji muzealnych, które będą skierowane zarówno do najmłodszych, jak i do młodzieży. W tych scenariuszach, które powstają, staramy się kłaść nacisk na to, aby dzieci, młodzież poza wiedzą historyczną dotyczącą konkursu chopinowskiego zdobywały również kompetencje kulturowe. Czyli lekcje te będą składać się z części teoretycznej – młodzież będzie zwiedzać Muzeum Chopina. Przede wszystkim oprowadzający i prowadzący te lekcje będą kładli nacisk na wykonawstwo artystyczne i na muzykę. Natomiast potem w części warsztatowej, poza tym, że będą utrwalać wiedzę zdobytą w czasie lekcji, będą również mieli możliwość wysłuchania w sali koncertowej nagrań z poprzednich edycji konkursu. Dowiedzą się o tym, jak sam Chopin prowadził lekcje, jakie informacje zostawiał w swoich zapisach nutowych, dzięki którym współcześnie artyści mogą się inspirować i tworzyć własne interpretacje tych utworów. Będziemy też słuchać muzyki, nagrań z poprzednich konkursów pod kątem tego, aby zastanowić się, jak duże wyzwanie jest przed jurorami, którzy słuchają muzyki, którzy muszą porównywać do siebie różne wykonania i ostatecznie zadecydować, które z tych wykonań jest tym najlepszym, zwycięskim.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#BogusławaMarszalik">Aby ta oferta edukacyjna nie ograniczała się wyłącznie do muzeum, lekcje takie też będą oczywiście prowadzone w domu urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. Przygotujemy też scenariusze, które zostaną rozesłane do szkół w Polsce, zostaną również umieszczone na naszej stronie internetowej, z których będą mogli korzystać nauczyciele, przekazując wiedzę na temat konkursu chopinowskiego. Dołożymy wszelkich starań, aby te propozycje, które zostaną zawarte w scenariuszach, były na tyle atrakcyjne, aby ułatwić nauczycielom prowadzenie tych lekcji i prezentowanie wiedzy na temat konkursu i spuścizny chopinowskiej w atrakcyjny sposób.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#BogusławaMarszalik">Planujemy również film konkursowy dla młodzieży. Razem z koleżankami z Działu Edukacji miałyśmy sporo dyskusji na temat tego konkursu, ponieważ zastanawiałyśmy się, jak stworzyć formułę konkursu, aby nie ograniczała się ona do nauki wiedzy historycznej albo żeby ta część teoretyczna, historyczna nie dominowała w konkursie. Ostatecznie zdecydowałyśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie zaproponowanie młodszej i starszej młodzieży stworzenie krótkich form filmowych 10-, 15-minutowych, które przede wszystkim skłonią młodzież do tego, aby w grupach przede wszystkim zapoznali się z twórczością Chopina, po drugie, stworzyli scenariusz tych swoich form filmowych, a następnie zrealizowali je za pomocą dostępnych dla siebie narzędzi, którymi młodzież świetnie operuje, i żeby w sposób atrakcyjny dla swoich rówieśników pod względem lingwistycznym i pod względem wizualnym opowiedzieli o tym, co dla nich jest ważnego w twórczości Chopina.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#BogusławaMarszalik">I wreszcie mamy jedno z naszych flagowych wydarzeń skierowanych do dzieci i młodzieży, czyli Dzień Dziecka w Żelazowej Woli. To jest wydarzenie masowe, wydarzenie artystyczne, które przyciąga wiele zainteresowanych osób. W ubiegłym roku 9 tys. osób było zainteresowanych udziałem w tym wydarzeniu. W następnym roku skupimy się na tym, aby przekazać wiedzę na temat konkursu chopinowskiego, ale też, żeby sprawić, żeby młodzież – poza wszelkimi wyzwaniami, jakie są związane z tym konkursem i dla uczestników, i dla jurorów, i jakie emocje wiążą się z uczestniczeniem w tym wydarzeniu – również mogła po prostu słuchać muzyki i dzięki temu poszerzać te kompetencje muzyczne, o których mówił pan dyrektor.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#ArturSzklener">Ale coś, co chciałbym zreferować dzisiaj najbardziej, to to, że fakt tak dużego zainteresowania młodych pianistów muzyką Chopina przy okazji konkursu wykorzystujemy do tego, aby tych młodych muzyków łączyć z młodymi odbiorcami. Ponieważ to wtedy zauważamy niezwykły efekt, jeżeli organizujemy koncerty właśnie młodych pianistów, na które zapraszamy młodych odbiorców. I to jest kolejny nasz cel. Tutaj państwo mają w folderze zarówno „Młode talenty w Muzeum”, jak i cykl weekendowy, tak zwane „Kwadranse muzyczne w Żelazowej Woli”, czy też „Sobotnie recitale” – to wszystko są wydarzenia, które z jednej strony pomagają pianistom, a z drugiej strony otwierają niejako możliwości słuchania muzyki przez amatorów, przez melomanów, ale właśnie ze szczególnym uwzględnieniem młodych słuchaczy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#AleksandraLeo">Ja mam jeszcze kilka pytań, ale może zróbmy tak, że teraz poproszę pana profesora o krótką prezentację i informacje o projekcie, później państwa, a później, na koniec będzie czas jeszcze na pytania, dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#AleksandraLeo">Tak że, panie profesorze, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#BolesławStelmach">Jak pamiętamy, sam pomysł budowy centrum pojawił się przy okazji rewaloryzacji parku na 200. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina. Wtedy były bardzo, bardzo wielkie uroczystości – Międzynarodowy Rok Fryderyka Chopina na całym świecie, 200 lat, świętowane także tutaj. Z tej okazji miejsce urodzenia Fryderyka Chopina – unikalny sześciohektarowy park wokół dworku… Miejsce urodzenia Fryderyka Chopina to jest ewenement absolutny na skalę światową. Takich parków, które są pomnikiem dla najwybitniejszych członków narodu ufundowanych przez naród jest… można policzyć na palcach jednej ręki, a jest to, wydaje się, najpiękniejszy sposób, najpiękniejsze wotum, jakie można złożyć artyście.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#BolesławStelmach">I wtedy pojawił się przy okazji rozmów z panem ministrem Zdrojewskim, bo to on był odpowiedzialny za organizację tego roku… i minister Waldemar Dąbrowski, który był jego pełnomocnikiem, i tylko dzięki Waldkowi udało się tyle zrobić właśnie w tym czasie – zaczęły się rozmowy na temat kupna tego terenu, który w projektach prof. Krzywdy-Polkowskiego był już dedykowany jako właśnie kołnierz funkcjonalny dla parku. Wiadomo, z różnych względów dopiero niedawno udało się to sfinalizować i po międzynarodowym konkursie powstał projekt.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#BolesławStelmach">Obiekt ma ponad 10 000 m². Mniej więcej, jak byśmy na pół go podzielili, to mamy salę z foyer, z takim minimuzeum oryginalnych instrumentów z epoki. Ponieważ Narodowy Instytut Fryderyka Chopina – mało kto o tym wie – jest właścicielem wspaniałej kolekcji instrumentów z epoki, na których grał Fryderyk Chopin albo jego współcześni. Tak wygląda ta sala z częścią edukacyjną. Jest to po prostu gablota, z której można zobaczyć z jednej strony park, wejść do tego centrum z parku, a z drugiej strony – być uczestnikiem koncertów, które są w dużej sali na 600 osób, w salach: kameralnej i salach dydaktycznych, bo mamy kilkanaście przestrzeni dydaktycznych dedykowanych warsztatom muzycznym na najwyższym światowym poziomie.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#BolesławStelmach">Na obiekt można wejść – to jest część parku po prostu – i zobaczyć, jak ten park wygląda z góry. Niestety nie mamy skrzydeł, żebyśmy mogli zobaczyć ten wspaniały park, tak jak widzą go zasiedlające go ptaki, ale tutaj można z wysokości tych kilkunastu metrów to zobaczyć.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#BolesławStelmach">Tak to jest wkomponowane. Biały beton i jasne drewno to są elementy, które wykańczają i dają wrażenie kontynuacji takiej ideowej – wrażenie kontynuacji tego parku, lasu – tym razem jest to park związany z muzyką, z wnętrzem.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#BolesławStelmach">Podzieliliśmy ten obiekt na dwa etapy. W pierwszym etapie można zrealizować i oddać do użytkowania za 318 mln zł część – właśnie tę salę z foyer, z minimuzeum, salą kameralną i całym zapleczem. Czyli to tworzy funkcjonalną całość. Za 318 mln zł możemy taką salę o najlepszej akustyce…, bo my tę akustykę, chcemy robić z firmą Nagata Acoustics. To jeszcze nie jest przesądzone, ale my jako biuro projektowe, prowadziliśmy takie rozmowy.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#BolesławStelmach">To jest np. jedna z sal dydaktycznych skierowanych na patio. Obiekt składa się z takich wewnętrznych patio. I to jest właśnie drugi etap. Podział jest mniej więcej… Te prostokąty we wnętrzu to są właśnie patia, które doświetlają poszczególne przestrzenie funkcjonalne skupione wokół nich. A jakbyśmy po prawej krawędzi sali tej dużej, tego dużego prostokąta poprowadzili właśnie tutaj podział, to mamy po lewej stronie etap pierwszy, po drugiej – etap drugi.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#BolesławStelmach">Stan surowy zamknięty to jest etap pierwszy, czyli możemy całą skorupę już, całą strukturę oddać do użytkowania i poczekać. Nawet podzielić środki, tak że z jednej szuflady… Tak jak tutaj panie, panowie posłowie zadawali pytania na poprzedniej prezentacji, czy jest możliwe. Otóż, jest możliwe. My z instytutem się nad tym pochyliliśmy i przedstawiliśmy w tej chwili taki projekt, który to umożliwia. To oczywiście dotyczy wszystkich trzech kondygnacji. Robiliśmy do tego kosztorysy, specyfikacje i mamy taką możliwość; 318 milionów w pierwszym etapie, osiemdziesiąt parę milionów w etapie drugim. Możliwość dzielenia elastycznego.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#BolesławStelmach">I, co bardzo istotne, myślę, także dla wizerunku całej inwestycji i tego, jak możemy tę realizację w tych bardzo trudnych warunkach wytłumaczyć Polakom, to to, że możemy oddać zamkniętą, funkcjonalną całość za niewiele ponad 300 mln zł. To jest w stosunku do obiektów, które w tej chwili są oddawane… Przypomnę, że muzeum – bardzo potrzebne, bardzo ważne – Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie przy takiej samej powierzchni kosztowało dokładnie prawie dwa i pół razy tyle, ponad 700 mln zł. Czyli my tutaj już zeszliśmy, zgodnie z sugestiami członków Komisji, do absolutnego minimum, tak aby nie zmienić, nie umniejszyć funkcjonalności, przede wszystkim na światowym poziomie akustyki i całego tego komponentu warsztatowego, komponentu edukacyjnego całego tego centrum.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#BolesławStelmach">Dziękuję. Oczywiście jestem do dyspozycji, jeżeliby się pojawiły jakieś pytania.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#ArturSzklener">Jedna jeszcze tylko uwaga bardzo ważna, dlatego że są pewne przesłanki do tego, żeby inwestycja została uznana za na tyle strategiczną, że może wejść do tego programu FEnIKS poza konkursem. I właśnie taką przesłankę nam się udało spełnić, dlatego że ta inwestycja, ten projekt został wpisany do strategii gminy expressis verbis, i to bardzo szczegółowo. Tak że gmina Sochaczew po naszych zabiegach osobistych, nawet moich, zwłaszcza w tej chwili tam po wyborach, jesteśmy bardzo zaawansowani, jeśli chodzi o współpracę – powiedzmy tak. Jest to bliska współpraca. Ale co najważniejsze, ten wymóg formalny zostaje spełniony, ponieważ inwestycja została wpisana w strategię samorządową. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#AleksandraLeo">To nie wiem – może od pani teraz, jak byśmy mogli. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#JustynaCegiełka">Tutaj mamy eliminacje do konkursu dla przedstawicieli Polski. Odbędą się w trakcie najbliższej edycji konkursu w Filharmonii Narodowej w Warszawie w dniach 1–9 lutego 2025 r. W jury konkursu zasiądą wybitni pianiści i pedagodzy, między innymi prof. Katarzyna Popowa-Zydroń, prof. Ewa Pobłocka, prof. Janusz Olejniczak, prof. Piotr Paleczny, prof. Wojciech Świtała, prof. Paweł Zawadzki oraz dr hab. Paweł Wakarecy. Konkurs jest trzyetapowy. Dwa pierwsze etapy to recitale solowe. W finale pianiści wykonują wybrany spośród wskazanych w regulaminie koncert fortepianowy z towarzystwem orkiestry. Zgodnie z regulaminem do konkursu mogą przystąpić pianiści wieku 16–30 lat, czyli urodzeni w latach 1995–2009, teoretycznie uczniowie szkół muzycznych II stopnia też. I oczywiście obywatele Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#JustynaCegiełka">Jeśli chodzi o wydarzenia chopinowskie w szkołach artystycznych, to mamy organizowane lub współorganizowane przez Centrum Edukacji Artystycznej powiązane z postacią Fryderyka Chopina zaplanowane na drugą połowę 2025 r. Konkursów takich stricte pianistycznych poświęcanych repertuarowi chopinowskiemu w tym roku nie mamy, jednak wiemy, że takie utwory oczywiście się pojawiają.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#JustynaCegiełka">Natomiast z konkursów plastycznych, to w planach mamy konkurs tematyczny w Bydgoszczy inspirowany muzyką Fryderyka Chopina.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#JustynaCegiełka">I tutaj mamy ogólnopolski konkurs pianistyczny 10-latków – Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Fryderyka Chopina w Opolu. To będzie listopad 2025 r. Wymagania programowe konkursu zobowiązują do wykonania utworu kantylenowego, etiudy wirtuozowskiej lub utworu wirtuozowskiego, którymi mogą między innymi być utwory Fryderyka Chopina.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#JustynaCegiełka">Ogólnopolski konkurs plastyczny dla uczniów liceów sztuk plastycznych „Muzyką malowane. Inspiracje chopinowskie”. Centrum powierzy ten konkurs państwowemu liceum sztuk plastycznych w Bydgoszczy.</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#JustynaCegiełka">Ogólnopolski Konkurs Muzyczny Centrum Edukacji Artystycznej „Muzyczna jesień” to ogólnopolski konkurs pianistyczny CEA dla uczniów szkół muzycznych I stopnia. Tutaj Bielsko-Biała, Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki, październik 2025 r. Wymagania programowe konkursu zobowiązują do wykonania utworu dowolnego o charakterze kantylenowym i wirtuozowskim, którymi mogą być między innymi utwory Fryderyka Chopina.</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#JustynaCegiełka">Oraz konkurs pianistyczny im. Tadeusza Szeligowskiego, poznańska ogólnokształcąca szkoła muzyczna I stopnia nr 2. Wymagania programowe konkursu zobowiązują do wykonania utworu kantylenowego, etiudy wirtuozowskiej lub utworu wirtuozowskiego, którymi mogą być między innymi utwory Fryderyka Chopina. Dziękuję,</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#PiotrZawadzki">Natomiast, tak odpowiadając troszeczkę na pytanie dotyczące etapu, na jakim znajdują się przygotowania też od naszej strony, od strony resortu, od strony naszego departamentu do konkursu chopinowskiego, który ma się odbyć, chciałbym tylko powiedzieć, że instytut już w 2024 r. otrzymał pewne środki na działania przygotowawcze do tego konkursu. I nowinka, bo z początku grudnia – złożył również wniosek już o przyznanie promesy dotacji celowej na konkurs w 2025 r. Ten wniosek i jego kosztorys – oczywiście uzasadnienie praktycznie jest zbędne, ponieważ jest to podstawowy komponent działalności NIFC – natomiast teraz jest przeprowadzana analiza, jeżeli chodzi o kosztorys. Analiza finansowa, analiza merytoryczna oczywiście również. My taki kosztorys otrzymaliśmy od państwa.</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#PiotrZawadzki">Tutaj również zaznaczyłem sobie w nim pewne komponenty dotyczące edukacji właśnie, czyli „produkcja filmów edukacyjnych z wykorzystaniem konkursu” i „projekty edukacyjne wokół konkursu”. Brzmi to troszeczkę enigmatycznie i pewnie jeszcze państwa będziemy dopytywać o szczegóły tych działań edukacyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#PiotrZawadzki">Natomiast właśnie chciałbym tak skomentować po prostu, że bardzo cieszy mnie, że instytucja używa zasobów, którymi już dysponuje, które gdzieś tam w świadomości odbiorców są, i na pewno będziemy państwa wspierać w działaniach.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#KatarzynaMisiek">Celami Instytutu Adama Mickiewicza jest promocja muzyki polskiej za granicą i cały czas działamy w tym kontekście, żeby przedstawiać nie tylko sylwetkę Fryderyka Chopina, ale też innych kompozytorów. Natomiast wydaje mi się, że tutaj z naszej strony byłaby przestrzeń na dyskusję dotyczącą wsparcia promocji festiwalu… przepraszam, nie festiwalu, tylko konkursu też na zewnątrz, zwłaszcza na przykład w Japonii teraz, przy okazji organizowania EXPO w przyszłym roku, czy w innych krajach. Czy wsparcie ewentualnych wizyt studyjnych dla osób przyjeżdżających na konkursy, czy to eliminacje, czy to właściwy konkurs – też tutaj mogłaby być przestrzeń do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#KatarzynaMisiek">Chciałabym też nawiązać do innej rzeczy, ponieważ my tutaj rozmawiamy o konkursie chopinowskim, natomiast pojawiły się też wskazania innych inicjatyw. Mogłabym tutaj zasugerować na przykład zaproszenie do udziału w pracach Komisji PWM [Polskie Wydawnictwo Muzyczne], ponieważ oni ostatnio wyszli z inicjatywą przygotowania konkursu chopinowskiego dla dzieci w Korei. I to jest inicjatywa, którą Instytut Adama Mickiewicza chciałby poprzeć, i trwają obecnie rozmowy na temat ewentualnej współpracy. Są one na razie w powijakach, natomiast może tutaj być z tego coś więcej. Tak że dziękuję – taka moja sugestia.</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#ArturSzklener">A jeśli chodzi o współpracę z Instytutem Adama Mickiewicza, to wspaniale w czasie ostatniego konkursu w 2021 r. zadziałała współpraca przy okazji zapraszania na wizyty studyjne opiniotwórczych dziennikarzy z całego świata. To jest znowu bardzo ważna, myślę, sytuacja synergii pomiędzy instytucjami, kiedy nasza instytucja nie jest nie jest wyspecjalizowana w tego typu działalności, a państwo są, i dzięki takiej synergii po prostu mamy najlepsze efekty, bo my mamy know-how dotyczące tego, jakie to powinny być osoby, a państwo nam umożliwiają za pomocą swoich narzędzi rzeczywiście ich zaproszenie i maksymalizację efektów takich wizyt.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#ArturSzklener">Tak że tych tematów naprawdę jest dużo. Między innymi dzisiaj jeszcze rano byłem… byliśmy u dyrektora Dydo, czyli w ministerstwie kultury, w departamencie filmowym – przepraszam, już nie pamiętam jak on dzisiaj się nazywa. Rozmawialiśmy o serialu „Pianoforte” – który jest planowanym kolejnym etapem prezentacji konkursu czy też wizerunku uczestniczących pianistów po sukcesie, między innymi nagrodzie Emmy Awards w Nowym Jorku, filmu „Pianoforte” – i też mamy możliwość obiecaną już w tym momencie… jeszcze nieformalnie, ale obiecane uczestnictwo środków publicznych w przygotowaniu tego projektu.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#ArturSzklener">Tak że ta konstelacja działań upowszechniających i edukacyjnych w szerokim tego słowa znaczeniu jest naprawdę bardzo duża wokół konkursu chopinowskiego i zaangażowanie resortu jest olbrzymie, ale staraliśmy się skupić na tych działaniach, które bezpośrednio dotyczą państwa, zainteresowania Komisji. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#AleksandraLeo">Dlatego postanowiliśmy tu połączyć siły. I stąd na przykład taka moja deklaracja, a mówię pewnie w imieniu większości posłów: co my jeszcze możemy zrobić jako posłowie, żeby państwu pomóc? I nie mówię tu tylko o roku 2025, ale przede wszystkim też o centrum w Żelazowej Woli, bo nie wyobrażam sobie, że to centrum miałoby nie powstać. Skoro mamy taką markę, z której jesteśmy dumni, którą powinniśmy chwalić się na całym świecie, to powinniśmy, mówiąc kolokwialnie, wycisnąć z tego, ile się da, i na pewno w miejscu urodzenia Fryderyka Chopina mieć muzeum, mieć centrum edukacyjne, salę koncertową – wszystko to, co pan profesor przedstawiał – i powinniśmy wszyscy tutaj dążyć do tego, żeby to powstało jak najszybciej. Tak więc myślę, że w imieniu swoim, ale też posłów, moje pytanie jest o następne kroki, które powinniśmy poczynić tutaj wspólnie i jak my, posłowie, parlamentarzyści, możemy pomóc, żeby ten projekt, ale też inne projekty, o których państwo mówicie, przyspieszyć, żebyśmy wszyscy mogli się przyczynić do propagowania i budowy tej wspólnej marki, którą mamy i z której powinniśmy… mam nadzieję, wszyscy jesteśmy bardzo dumni.</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#ArturSzklener">I proszę wybaczyć jeszcze jedną dygresję. To znaczy, olbrzymi sukces konkursu chopinowskiego, zwłaszcza w tych relacjach z innymi konkursami muzycznymi na świecie, jest sygnałem, że mamy do czynienia z pewnego rodzaju rosnącym globalnym kryzysem, jeśli chodzi o działalność artystyczną, rynek artystyczny.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#ArturSzklener">To wynika między innymi z upadku profesjonalnej krytyki muzycznej. Ja jeszcze pamiętam, że jako student pisałem recenzje do – jestem z Krakowa – dziennika „Czas”. Dzisiaj nikt w dziennikach recenzji nie publikuje. Mało tego, coraz mniej jest nawet blogów muzycznych czy też jakichkolwiek miejsc, gdzie się publikuje recenzje. I to jest zjawisko na całym świecie. To powoduje, że coraz bardziej zawęża się lista kryteriów, które powodują, że ktoś ma dostęp jako artysta do sceny. Przy takim otoczeniu dochodzi do poważnej komercjalizacji tak naprawdę życia muzycznego. W ogóle życia muzycznego na świecie. A znowu kolejnym etapem czy kolejnym skutkiem jest to, że najsilniejsi stają się jeszcze silniejsi. Czyli konkurs chopinowski jest w stanie zapewnić taki poziom kariery, rozwoju artystycznego nie tylko zwycięzcom, ale wszystkim laureatom, wszystkim nawet uczestnikom finałów – że tak naprawdę cały świat muzyczny i nie tylko, bo również to dotyczy mediów, również to dotyczy słuchaczy, zwraca się w naszą stronę.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#ArturSzklener">I teraz, dlaczego o tym wszystkim mówię? Ponieważ ten kryzys dotyczy również – i będzie dotyczył, i będzie się pogłębiał – naszych artystów w naszym rodzinnym kraju, w naszym otoczeniu. I te środki po prostu są bardzo potrzebne.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#ArturSzklener">Druga kwestia – symboliczna. W roku 2027 mamy już 100-lecie konkursu chopinowskiego – może warto, żeby parlament w jakiś sposób to zaakcentował?</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#ŁukaszŚciebiorowski">My często się odnosimy do tego polskiego dziedzictwa – bo mówimy o tym nawet na posiedzeniach tego mojego zespołu, tu na posiedzeniu podkomisji, na posiedzeniach Komisji – do historii naszych twórców, do tego, co zostawił po sobie sam Chopin. I to jest oczywiście piękne, bardzo ważne, ale też musimy wychowywać kolejne pokolenia ludzi, którzy rozumieją, znają muzykę; już nie powiem, żeby młodzi ludzie, dzieci znały nuty, co oznacza poszczególny zapis i tak dalej. To jest bardzo ważne, więc mam nadzieję, że te wszystkie działania, całe to centrum, które ma powstać, też się na to przełożą.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#ŁukaszŚciebiorowski">Ponieważ musimy traktować muzykę nie tylko jako sferę rozrywki, ale też poniekąd całą branżę muzyczną, która też wytwarza pewien dochód, daje zatrudnienie wielu, wielu osobom. To nie tylko ci, którzy stoją bezpośrednio na scenie i wykonują, ale za tym jest cały sztab ludzi – producentów, wytwórców sprzętu i tak dalej. Państwo to wiecie, nie muszę wam mówić, więc tu życzę oczywiście powodzenia.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#ŁukaszŚciebiorowski">A też co do pytania tutaj pani przewodniczącej – oczywiście myślę, że w tym gronie o tym, że nasze chęci i wola jest, to chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Oczywiście – tak jak już padło – wszystko się sprowadza zawsze do tych możliwości finansowych.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#ŁukaszŚciebiorowski">Ale tak jak mówię, życzę powodzenia i niech się to przekłada na to, żebyśmy kolejne pokolenia uczyli, czym jest muzyka, jak jest ważna i że to jest po prostu nasza ważna część dziedzictwa kulturowego. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#BarbaraOkuła">Ostatnio mieliśmy takie rozmowy. Jedna z fundacji przeprowadziła ankietę z młodzieżą polonijną. Oni wypowiadali się na temat tego, co można zrobić, jak promować polską kulturę za granicą. I tam wybrzmiało jedno bardzo ważne: właśnie marka Polski. Żeby pokazać markę polską, ale taką teraz – taką, która będzie łączyła Polskę ze światem.</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#BarbaraOkuła">Myślę, że jeśli chodzi właśnie o Chopina, to jest właśnie ta marka – że wszyscy na świecie znają to nazwisko, wiedzą, i to na pewno warto promować, mówić o tym i wprowadzić taką markę Polski, z czym Polska może się kojarzyć. Ponieważ młodzież mówi – dzieci, młodzież polonijna nasza – że, owszem, są muzea, jest tradycja, folklor, natomiast oni chcą takiego połączenia i pokazania czegoś takiego na skalę światową. Myślę, że tutaj jest taka praca dla nas i właśnie wypromowanie takiej marki, żeby pokazywać Polskę teraz.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#BarbaraOkuła">Jeszcze chciałabym nawiązać właśnie do tych projektów edukacyjnych, bo uważam, że to też jest bardzo ważne, żeby takie właśnie projekty edukacyjne edukacji artystycznej były już od małego dziecka. Ponieważ my rozmawiamy o tym, jaka jest słuchalność czy ile osób słucha, ogląda, monitoruje te konkursy. Natomiast, tak jak zresztą widzimy, chyba wszyscy – idziemy do filharmonii i ten wiek niestety jest, powiedzmy, nie najmłodszy. A więc myślę, że powinniśmy też skupić się na tym właśnie, żeby od takiego właśnie dziecka już pokazywać tę muzykę klasyczną, bo to, co dzieci mają w szkole, często jest nudne, niedostosowane do wieku. I to też zniechęca. Ja też pamiętam siebie z wieku dziecięcego, że zachęca muzyka skoczna i zależy, co nam przekazują gdzieś tam też te osoby, z którymi się spotykamy, rodzice – i często to jest disco polo, a nie muzyka klasyczna przekazywana dzieciom. Żeby uwrażliwiać dzieci na tę muzykę klasyczną, pokazywać, to właśnie trzeba też takiego sposobu typu książeczki – pokazywać, jacy ci kompozytorzy byli. Nie kiedy się urodził, kiedy zmarł, nie życiorys w wieku dziecka trzyletniego czy sześcioletniego, tylko właśnie pokazywać piękno tej muzyki, jak to się tworzyło…</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#ArturSzklener">Myślę, że to naprawdę jest dowód na to, że marka „Chopin” jest po prostu bardziej rozpoznawalna niż marka „Polska”.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#BolesławStelmach">Jak zostało, nieoficjalnie, ale zostało ogłoszone, że ten przetarg na budowę centrum Chopina w Żelazowej Woli, zostaje unieważniony, następnego dnia dostałem telefon od bardzo przedsiębiorczej grupy polsko-chińskiej, która już kupiła tereny po drugiej stronie parkingu w Żelazowej Woli, przy samym parku. I pani takim dziwnym, nie do końca polskim głosem zadaje pytanie: „Panie profesorze, pan nie będzie już pracował dla tego inwestora, bo to nie powstanie, to może pan będzie pracował dla nas?”.</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#BolesławStelmach">Wcale bym się nie zdziwił, gdyby kapitał… O ile pamiętam, w Chinach przyznaje się do grania Chopina albo zainteresowania muzyką Chopina trzydzieści parę milionów ludzi – czyli mniej więcej tyle, ile liczy cała Polska. I kto wie, czy z punktu widzenia po prostu biznesowego, zrobienia tutaj olbrzymiego biznesu na marce, która jest zastrzeżona – przecież Narodowy Instytut jest powołany po to, aby tę markę, dorobek strzec… Ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby były zakusy, aby uszczknąć z kapitału tej marki. To tak na marginesie.</u>
<u xml:id="u-1.81" who="#BolesławStelmach">Co do perspektyw. Bardzo budujące jest to, co powiedział pan dyrektor. Bardzo ciężko pracowaliśmy, instytut pracował bardzo ciężko, aby próbować zmieścić się w tym bardzo wąskim okienku FEnIKS-a, za co bardzo, bardzo dyrektorowi trzeba podziękować, bo to była olbrzymia praca, aby ten temat nie wylądował w koszu. A także zasługa Komisji, że temat dyskutowaliśmy – on przetrwał i szukamy rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-1.82" who="#BolesławStelmach">Następny krok to będzie zatwierdzenie programu finansowania. Jeżeli to finansowanie przez instytut będzie pewne, to będzie ogłoszony przetarg. Kolejny przetarg na wykonawstwo, o zmniejszonym zakresie w ten sposób, że na pewno wykonawca będzie mógł realizować ten etap pierwszy, a inwestor, czyli Narodowy Instytut Fryderyka Chopina przy udziale jego inżyniera kontraktu, bo ma wybranego inżyniera kontraktu – bardzo znaną, dobrą, pewną firmę Sweco, o ile się nie mylę, tak?...</u>
<u xml:id="u-1.83" who="#BolesławStelmach">Czyli czekamy teraz na zatwierdzenie tego programu finansowania, zorganizowanie przetargu. Biuro Stelmach i Partnerzy, projektanci, są do dyspozycji, jak widzicie. Przy ich udziale, przy naszym udziale zrobiliśmy operację na projekcie wykonawczym – przedstawiliśmy możliwość splitu, możliwość dzielenia i jesteśmy do dyspozycji do kolejnych kroków przetargu na realizację obiektu. Czekamy teraz tylko na harmonogram dalszych działań. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.84" who="#HubertTaładaj">Zaryzykuję stwierdzenie, że jestem tutaj osobą najmłodszą na tej sali, bo chciałbym też powiedzieć parę słów w zakresie tych oczywiście bardzo imponujących i pozytywnych planów oraz faktycznych działań, które przedsięwziął Narodowy Instytut Fryderyka Chopina w zakresie edukacji.</u>
<u xml:id="u-1.85" who="#HubertTaładaj">Jeśli chodzi o edukację, to właśnie chciałbym tutaj zwrócić szczególną uwagę na perspektywę młodzieżową. Ponieważ w zakresie działań dla najmłodszych dzieci właśnie te publikacje są bardzo dobrym pomysłem i bardzo się cieszę, że te publikacje już będą kolportowane, i też w pewien sposób już są dostępne. Natomiast też chciałbym podkreślić bardzo ważną rzecz. Planując działania dotyczące edukacji pokolenia tego najmłodszego, ale zwłaszcza tego pokolenia już, trzeba powiedzieć, tak zwanej generacji Z, bardzo bym prosił państwa, ewentualnie w ramach takiej sugestii, żeby jeżeli będą podejmować państwo działania albo będą państwo ewaluować efekty państwa działań w zakresie edukacji, zwłaszcza dla młodzieży ze szkół podstawowych czy szkół ponadpodstawowych – pytać się młodzieży, czy te działania przystają w ogóle do potrzeb obecnej młodzieży. Zwłaszcza generacji Z, która, wiemy, ma bardzo charakterystyczne, bardzo oryginalne podejście w ogóle też do życia i zwłaszcza też do edukacji. I żeby promować właśnie tę wspominaną wielokrotnie markę Fryderyka Chopina, to warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób docierać z treściami dotyczącymi naszego wielkiego Polaka, wielkiego artysty właśnie w sposób charakterystyczny dla pokolenia Z.</u>
<u xml:id="u-1.86" who="#HubertTaładaj">Pan dyrektor – bardzo dziękuję, że pan dyrektor o tym wspomniał – wspomniał też o tym, żeby docierać z wiedzą o Fryderyku Chopinie do terenów bardziej wykluczonych, terenów właśnie pozamiejskich. I tutaj mam pewnego rodzaju propozycje – oczywiście, jeżeli te zainteresowane organy będą zainteresowane, żeby na przykład włączać do działania bardziej o charakterze doradczym, charakterze konsultacyjnym młodzieżowe organy doradcze.</u>
<u xml:id="u-1.87" who="#HubertTaładaj">Zwłaszcza na poziomie chociażby całego województwa mazowieckiego funkcjonuje Młodzieżowy Sejmik Województwa Mazowieckiego, który nie tylko skupia młodzież z Warszawy, ale skupia też młodzież chociażby z okolic Sochaczewa i z terenu całego województwa mazowieckiego. Wydaje mi się, że młodzież właśnie z takiego gremium mogłaby tutaj ewentualnie coś od siebie dodać. Mogłaby ewentualnie zaopiniować proponowane przez państwa działania albo chociażby uczestniczyć w ewaluacji podjętych już przez państwa działań.</u>
<u xml:id="u-1.88" who="#HubertTaładaj">Funkcjonują też dwie młodzieżowe rady – oczywiście, jeżeli one byłyby zainteresowane tym działaniem, to jest tylko moja osobista propozycja. Pierwsza to Młodzieżowa Rada m. st. Warszawy, która mogłaby ewentualnie też państwa, w moim przekonaniu, ewentualnie wesprzeć, jeżeli państwo się z tym ewentualnie do tych gremiów zwrócą. I oczywiście też mogę te gremia ewentualnie spytać, czy byłoby takie zainteresowanie. Jeszcze jest jedna młodzieżowa rada – Młodzieżowa Rada Miasta Sochaczewa. Oczywiście miasto Sochaczew, a gmina Sochaczew to są dwie różne jednostki samorządu terytorialnego, ale warto podkreślić, że Żelazowa Wola leży 2 km od Sochaczewa, więc ewentualnie może miasto Sochaczew czy młodzieżowa rada byłaby też tym zaangażowaniem tutaj zainteresowana.</u>
<u xml:id="u-1.89" who="#HubertTaładaj">I tutaj wydaje mi się, że gdyby młodzież została włączona do tych działań ewentualnie czy też skonsultowana w zakresie działań edukacyjnych, w zakresie konkursu chopinowskiego czy popularyzowania wiedzy o Fryderyku Chopinie – tutaj pan dyrektor wspomniał o maksymalizacji efektów – to, jeżeli te działania będą wpisywać się w te obecne tendencje edukacyjne, to ta efektywność będzie zwiększona.</u>
<u xml:id="u-1.90" who="#HubertTaładaj">Jeszcze tylko dosłownie króciutko dwie rzeczy. Po pierwsze, jeżeli to Międzynarodowe Centrum Muzyki w Żelazowej Woli zostałoby wybudowane, to wydaje mi się, że można byłoby pomyśleć o wykorzystaniu tej przestrzeni przez młodzież na realizację jakichś wydarzeń młodzieżowych. Zwłaszcza ewentualnie, jeżeli na przykład młodzież by zwiedziła też dworek w Żelazowej Woli, to wtedy można byłoby pomyśleć o preferencyjnych warunkach dla wynajmu właśnie takiej przestrzeni dla młodzieży na organizację jakichś wydarzeń, niekoniecznie związanych z samym Fryderykiem Chopinem, ale również, żeby ewentualnie tutaj wykorzystać też te możliwości, żeby tę postać Fryderyka Chopina jeszcze bardziej wypromować.</u>
<u xml:id="u-1.91" who="#HubertTaładaj">I tutaj ostatnia rzecz, jeżeli chodzi o popularność konkursu chopinowskiego wśród młodych ludzi. Ja pamiętam, jak był ostatni konkurs chopinowski, to w mediach społecznościowych pojawiały, może czasami nieprzystające do powagi konkursu chopinowskiego memy, chociażby i często na story, na Instagramie pojawiały się rozmaite memy, rozmaite odniesienia do konkursu chopinowskiego, które przybliżały niejako konkurs chopinowski do młodego pokolenia. Oczywiście czasami może tam padały stwierdzenia bardziej przystające do rozgrywek sportowych aniżeli do rozgrywek w ramach konkursu chopinowskiego, ale trzeba sobie powiedzieć szczerze, że konkurs chopinowski to jest oczywiście promowanie wielkiej twórczości wielkiego Polaka, ale to przede wszystkim też jest rywalizacja w dużym aspekcie.</u>
<u xml:id="u-1.92" who="#HubertTaładaj">I ostatnia rzecz, – à propos promowania Fryderyka Chopina w szkołach, odnosząc się do tego, co powiedziała pani posłanka Okuła. Ja miałem taką wielką przyjemność jako uczeń, najpierw w szkole podstawowej, a potem w gimnazjum w Katolickim Zespole Edukacyjnym im. ks. Piotra Skargi na warszawskiej Woli, brać udział w „Spotkaniach z muzyką”, które organizowała Filharmonia Narodowa. I bardzo z tego skorzystałem, bo też mogliśmy się przysłuchiwać twórczości, nie tylko Fryderyka Chopina, ale również innych wielkich kompozytorów polskich i zagranicznych. Tak więc można byłoby też pomyśleć, po pierwsze, o zaproszeniu też tutaj przedstawicieli Filharmonii Narodowej, żeby mogła też o takich działaniach, edukacji powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-1.93" who="#HubertTaładaj">I odnosząc się, już na sam koniec, do tego, co państwo mogliby zrobić jako panie posłanki i panowie posłowie – żeby zaprosić młodzież, chociażby tutaj, na posiedzenia podkomisji, żeby uwzględnić też ich głos, bo wydaje mi się, że jeżeliby się zaprosiło młodzieżowe rady czy młodzieżowy sejmik z terenów czy Warszawy, Sochaczewa, czy całego Mazowsza, to na pewno głos młodzieży tutaj wybrzmi. Tym bardziej, że młodzież na pewno by skonsultowała we własnym gronie to: „Kurczę, co można byłoby zrobić na rzecz młodzieży?”. I też, żeby młodzież poczuła właśnie tę markę Chopina nie tylko w sposób wizualny, ale również taki namacalny, we własnych sercach. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.94" who="#AleksandraLeo">Tak że czy są jeszcze jakieś pytania? Pan poseł jeszcze.</u>
<u xml:id="u-1.95" who="#AleksandraLeo">Bardzo dziękuję wszystkim państwu za przybycie, za spotka…</u>
<u xml:id="u-1.96" who="#HubertTaładaj">Warto pomyśleć też w kontekście młodzieży o włączeniu ewentualnie młodych do wydarzeń towarzyszących czy to konkursowi, czy to w innym wydarzeniu, które organizuje Narodowy Instytut.</u>
<u xml:id="u-1.97" who="#HubertTaładaj">I ostatnia rzecz. Proszę ewentualnie pomyśleć o mediach społecznościowych – w jaki jeszcze sposób Narodowy Instytut Fryderyka Chopina mógłby tworzyć treści dostosowane do młodzieży, młodszej czy starszej, właśnie związane z Fryderykiem Chopinem. Pani posłanka Okuła powiedziała o ewentualnie muzykach – można włączyć też takich pozytywnych influencerów, którzy też w ten sposób mogliby pomagać w promowaniu Fryderyka Chopina.</u>
<u xml:id="u-1.98" who="#HubertTaładaj">To tyle ode mnie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.99" who="#AleksandraLeo">Mam nadzieję, że to jest nieostatnie spotkanie, a za to dzisiejsze bardzo serdecznie państwu dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>