text_structure.xml 65.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, otwieram wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PiotrAdamowicz">Witam państwa posłów i wszystkich gości biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu, a wśród nich Władysława Teofila Bartoszewskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a także kolegę posła występującego na posiedzeniu Komisji po raz pierwszy w nowej roli – obecnie sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego pana Macieja Wróbla.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje informację na temat sytuacji w telewizji Biełsat. Niebawem dołączy do nas pan przewodniczący Kowal, który obecnie ma inne ważne sprawy. Wtedy przejmie prowadzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PiotrAdamowicz">Pragnę uprzedzić, że ze względu na ograniczony czas dostępu do tejże sali w przypadku kiedy mamy do czynienia z kilkoma osobami z przedstawicielstwa jakiegoś stowarzyszenia, będziemy udzielać głosu jednej osobie. I czas wypowiedzi będzie czasem ograniczonym. Uprzedzam lojalnie, że salę mamy do dyspozycji do godziny 18.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, przystępujemy zatem do realizacji porządku dziennego. Bardzo proszę pana ministra Wróbla o przedstawienie informacji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MaciejWróbel">Żeby nie marnować tego cennego czasu, o którym pan przewodniczący mówił, przejdę od razu do rzeczy – informacji na temat sytuacji w telewizji Biełsat. Mamy też krótką prezentację, która będzie ilustrowała to, o czym będę mówił.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#MaciejWróbel">Telewizja Biełsat to należąca do TVP stacja, która od 18 lat nadaje po białorusku –  to jest informacja dla tych, którzy niekonieczne są zorientowani w tym, czym jest Biełsat. Skierowana jest głównie do mieszkańców Białorusi, którzy pozbawieni są dostępu do informacji oraz szans usłyszenia języka białoruskiego w przestrzeni publicznej. Finansowana jest w 65% przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w 5% z dotacji zewnętrznych, a resztę pokrywa TVP ze swoich środków.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#MaciejWróbel">Łącznie przez 18 lat wydano na telewizję Biełsat 667 mln zł, z czego wydatki z Ministerstwa Spraw Zagranicznych to było 441 mln zł. Budżet stacji był do 2016 r. na podobnym poziomie i po tym czasie następował regularny wzrost wydatków, by osiągnąć nagle w roku 2023 kwotę rekordowo wysoką – prawie 90 mln zł. MSZ przeznaczył w tym roku na potrzeby Biełsatu 54 mln zł. To jest dokładnie ta sama kwota, która była przeznaczona na ten cel w roku ubiegłym. Tylko że w ubiegłym roku była to kwota przeznaczona na Biełsat i będący jego częścią Wot Tak. W tym roku Wot Tak się usamodzielnił. Doszło również pasmo ukraińskie Slawa TV. O organizacji i tych zmianach za chwilę opowiem więcej.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#MaciejWróbel">Dodatkowe koszty TVP to ok. 14 mln zł. Jeżeli o nie chodzi, to ich analiza w samej spółce doprowadziła do optymalizacji wydatków i rezygnacji z nadmiernych, w ocenie spółki, wydatków. W niektórych pozycjach oszczędności te wynoszą nawet do 40%. Głównym celem pozostało podniesienie jakości samego produktu telewizyjnego, a także zachowanie bogatej oferty programowej. Oprócz audycji informacyjnych i publicystycznych Biełsat nadal produkuje programy kulturalne, historyczne i językowe. Pomimo tych oszczędności białoruska redakcja telewizji Biełsat w obecnym roku zachowuje liczbę programów publicystycznych, poszerza nadawanie audycji informacyjnych, zwiększa transmisje na żywo oraz wprowadza zupełnie nowy format – telewizję śniadaniową, która ukaże się pod nazwą „Poranek z Biełsatem”.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MaciejWróbel">Reorganizacja trwa w tej chwili w całej Telewizji Polskiej – w Biełsat TV także.  Telewizja Polska w porozumieniu z MSZ uruchomiła 3 grudnia ubiegłego roku nowy Ośrodek Mediów dla Zagranicy. Powołano cztery redakcje językowe z zachowaniem dotychczasowych marek i zadań poszczególnych komórek. Jest angielska – TVP World, białoruska – Biełsat, rosyjska – Wot Tak i ukraińska Slawa TV. Jednolite kierownictwo dla wszystkich produkcji w ramach jednego ośrodka pozwala na uproszczenie zarządzania, osiągnięcie oszczędności oraz ułatwienie kontaktu z samym MSZ, które jest płatnikiem większości wydatków na produkcję programów dla zagranicy.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MaciejWróbel">Z kolei 3 marca ruszy po raz pierwszy ramówka z trzema pasmami językowymi nadającymi pod swoimi markami, ale w ramach kanału, który w dalszym ciągu nazywa się Biełsat. Do zmiany samej nazwy nie mogło dojść ze względu na postawę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która tej zmiany zabrania ze względu na kartę powinności, w której Biełsat jest zapisany.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#MaciejWróbel">Zmniejsza się także stan osobowy kanału Biełsat. Pod koniec 2023 r. było to 320 osób. Do końca tego roku będzie to 260 osób, wśród których ok. 70 osób to osoby nowo przyjęte do redakcji ukraińskiej. Zatrudnienie wzrośnie o te osoby.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#MaciejWróbel">Jeżeli chodzi o ramówkę Biełsatu, to ona też się zmienia. Sam program ma charakter uniwersalny. Zgodnie z kartą powinności na informację i publicystykę musi poświęcić w sumie 43% czasu antenowego, na kulturę i edukację po 10%, a na rozrywkę – 12%. I ta specyfika zostanie utrzymana w nowej ramówce. Zakłada ona podział na trzy pasma językowe, każde po 6 godzin transmisji plus 6-godzinne pasmo nocne dla powtórek, z których 3 godziny będą pochodzić z produkcji pasma Biełsatu. Czyli w sumie 9 godzin nadawania po białorusku.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#MaciejWróbel">Do tej pory Biełsat nadawał po białorusku po 1 godzinie informacji od poniedziałku do piątku, w tym na żywo jedynie 25-minutowy program „Obiektyw” plus nagrywany 35-minutowy „Biełsat zoom”. W sobotę na żywo emitowane było 20 minut „Obiektywu”, a w niedzielę 70-minutowa audycja „Tydzień na żywo”. Od marca Biełsat będzie nadawał 1 godzinę  serwisu informacyjnego na żywo od poniedziałku do piątku – to będzie 20-minutowy  „Obiektyw”, 30-minutowe „Studio Biełsat” i dwa razy po 5 minut „Biełsat online”. W soboty 20-minutowy „Obiektyw” na żywo. W niedzielę 52-minutowa audycja „Poranek z Biełsatem”, również na żywo. Zaznaczę, że wszystko to pomimo zmniejszenia stanu osobowego i zmniejszenia budżetu.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#MaciejWróbel">Kontynuowane będzie również wydawanie audycji publicystycznej „Prazwiet” – 40 minut na żywo. Od marca wejdą 4 godziny tygodniowo telewizji śniadaniowej na żywo – 2 w sobotę, 2 w niedzielę. Łącznie od marca planowane jest 7 godzin 52 minuty nadawania na żywo w języku białoruskim w porównaniu do 7 godzin 25 minut w dawnej strukturze – to jest więcej o pół godziny. Poprzednio Biełsat realizował 13 cykli programowych, od marca będzie to 14 cykli.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#MaciejWróbel">Warto zwrócić uwagę na zasięgi w internecie, bo po zmianach, które zostały zainicjowane w marcu ubiegłego roku, po zwolnieniu dawnego kierownictwa stacji Biełsat był w dalszym ciągu bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Należy pamiętać, że zasięg telewizyjny stacji jest niemierzalny w przypadku tej specyfiki nadawania i jedyną wiarygodną miarą jest oglądalność kanału w mediach społecznościowych. W ubiegłym roku kanał Biełsatu na YouTube osiągnął 49 mln wyświetleń, przy czym 66% widzów włączało się z Białorusi. Z kolei na Facebooku wystąpił wzrost miesięcznych wyświetleń z 9 mln do 14 mln w porównaniu z rokiem 2023. Było też 9 mln użytkowników miesięcznie na popularnej w Białorusi i Rosji platformie Telegram.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#MaciejWróbel">Wskaźnik retencji widzów oglądających wideo na profilach Biełsatu wzrósł z 19,8% w roku 2023 r. do 27% w roku ubiegłym. Spadek średniej długości publikowanych filmów miał pozytywny wpływ na wskaźniki retencji, ponieważ więcej osób ogląda filmy do końca. Obecnie liczba widzów z Ukrainy jest na drugim miejscu po Białorusinach. Pomimo zakazu i groźby odpowiedzialności karnej za subskrybowanie kanałów cyfrowych Biełsatu możemy zauważyć stabilne zainteresowanie użytkowników publikowanymi treściami poprzez wzrost liczby interakcji z publikacjami, a także wzrost zasięgów i wyświetleń, z których 87% stanowią użytkownicy niebędący subskrybentami. Dobrym wskaźnikiem obecności Biełsatu na YouTube jest porównanie z innymi polskimi i nadającymi po polsku mediami. Według danych zebranych przez Wirtualne Media Wot Tak z 1 mln 660 tys. subskrybentów znalazłby się na 1. miejscu,  a Biełsat, mając 456 tys. subskrybentów, byłby na miejscu 10.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#MaciejWróbel">Rozliczenia – to też jest ważny aspekt w kontekście telewizji Biełsat. W marcu ubiegłego roku zwolniono kierownictwo telewizji Biełsat – z wyjątkiem pana Aleksego Dzikawickiego, który był na stanowisku pełniącego obowiązki dyrektora anteny. Niedługo po tym doszło do dyscyplinarnego zwolnienia pani Agnieszki Romaszewskiej w związku z próbą ściągnięcia zasobów z jej służbowego komputera. W tej sprawie pani dyrektor Romaszewska wystąpiła do sądu przeciwko Telewizji Polskiej. W maju ubiegłego roku TVP złożyła do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kilka osób z byłego kierownictwa Biełsatu. Chodziło o sposób zamawiania w firmie Devkom usług związanych z prowadzeniem portali Biełsatu. Jednym z kluczowych podejrzeń jest złamanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych poprzez rozbijanie opłat na miesięczne raty tak, aby uniknąć konieczności rozpisania przetargu wymaganego przez ustawę – Prawo zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#MaciejWróbel">W sierpniu 2024 r., w trakcie sporu o realizację nieprawidłowych faktur, firma Devkom wyłączyła obsługiwane przez siebie portale: belsat.eu, wot-tak.tv i belsat.pl. Prawa do domen tych portali miała wtedy Fundacja Strefa Solidarności, a nie Telewizja Polska, czyli właściciel stacji. Serwery stojące w pomieszczeniach TVP należały do firmy Devkom. Pod koniec sierpnia portale powróciły do sieci, jednak nastąpiły duże straty w liczbie odwiedzających, utracone zostały archiwa i przestały działać tzw. zwierciadła, służące unikaniu blokad stosowanych przez władze białoruskie. Na razie obserwujemy, że liczba wizyt systematycznie rośnie, zwierciadła zostaną wkrótce włączone, a kwestia związana z tymi domenami będzie także przedmiotem prokuratorskiego śledztwa.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#MaciejWróbel">Przyszłość Biełsatu? Biełsat będzie nadawał dalej. Stacja pod tą samą marką, z tymi samymi twarzami na ekranie i z zachowaniem znanych formatów jest obecna na antenie. Zwiększony został czas nadawania programów informacyjnych. Budowane jest nowe studio newsowe. Finansowanie jest zagwarantowane. Po redukcji nadmiarowych – w ocenie spółki – kosztów działanie Biełsatu nie jest zagrożone, a jej działalność wpisuje się w misję nadawcy publicznego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, my tę prezentację mamy, więc – wyprzedzając ewentualne pytania o jej dostępność – zostanie wam ona przesłana drogą elektroniczną.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#PiotrAdamowicz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Teraz poproszę pana ministra Władysława Teofila Bartoszewskiego o przedstawienie informacji. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Jak pan minister pokazywał, MSZ wydał w ostatnich latach bardzo znaczące środki na wspieranie Biełsatu i to nie ulegnie zmianie. W związku z tym Biełsat z całą pewnością – jak to podkreślił pan minister – nie będzie zlikwidowany, gdyż jest bardzo ważnym narzędziem wpływu, przekazywanych informacji, wiedzy, niezależnych faktów dla społeczności białoruskiej, która inaczej nie ma w tej chwili dostępu do normalnych, rzetelnych mediów na terenie Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PiotrAdamowicz">Proszę państwa, przed zwołaniem tegoż posiedzenia Komisji zwróciliśmy się do Prokuratury Krajowej o informacje dotyczące śledztwa, które prowadzi. Całość wyślemy, nie będę jej w tej chwili czytał, przedstawię tylko podstawowe informacje zawarte w piśmie z dnia  18 lutego 2025 r. A mianowicie: „Śledztwo prowadzone jest w sprawie wyrządzenia Telewizji Polskiej SA w okresie od 10 sierpnia 2018 r. do 10 stycznia 2024 r. w Warszawie przez osoby zajmujące się w niej sprawami majątkowymi i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w łącznej kwocie 7 mln 142 tys. zł poprzez zawarcie umów o świadczenie usługi informatycznej i zleceń zakupu z określonym podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą, to jest o czyn z art. 296 § 1, 2 i 3 Kodeksu karnego w związku z art. 12 § 1 k.k.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#PiotrAdamowicz">Punkt drugi – wystawienie w okresie od 9 kwietnia 2019 r. do 10 stycznia 2024 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej 52 poświadczających nieprawdę faktur VAT opiewających łącznie na kwotę 5 mln 100 tys. zł, dokumentujących i stanowiących podstawę rozliczeń rachunkowych w rzeczywistości nierealizowanych usług informatycznych na rzecz TVP SA, to jest czyn z art. 271 § 1 k.k. w związku z art. 12 § 1 k.k.”.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#PiotrAdamowicz">Konkluzja tego pisma brzmi następująco: „Aktualnie trwa analiza materiału dowodowego zabezpieczonego w toku czynności przeszukania celem określenia dalszego kierunku postępowania przygotowawczego”. Jak rozumiem, z kontekstu wynika, że śledztwo jest na etapie prowadzenia w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Panie i panowie – tyle informacji. Jak podkreślam, zarówno prezentacja, jak i informacja przekazana przez Prokuraturę Krajową zostanie wam doręczona drogą mejlową.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram zatem dyskusję. Bardzo proszę o zgłaszanie się. Jednocześnie w związku z tym, że mamy ograniczony czas posiedzenia Komisji, bardzo proszę o syntetyczne wypowiedzi nieprzekraczające czterech minut. Pani przewodnicząca Lichocka.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#JoannaLichocka">Chciałabym przywitać na naszej Komisji Agnieszkę Romaszewską, nielegalnie zwolnioną dyrektor telewizji Biełsat, która tę telewizję zbudowała i prowadziła przez… 18 lat? 20 lat? Agnieszko, ile to było?</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#JoannaLichocka">Chciałabym też przywitać Jolantę Hajdasz, przewodniczącą Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, która niejednokrotnie bardzo dzielnie występowała w obronie wolności słowa, w obronie dziennikarzy prześladowanych przez koalicję 13 grudnia – także Agnieszki Romaszewskiej i zwolnionych dziennikarzy telewizji Biełsat. Panie przewodniczący, też będę prosiła o pozwolenie na wypowiedzenie się szefowej SDP na temat prześladowań, jakie dotknęły dziennikarzy telewizji Biełsat w ciągu ostatniego roku. To nie dotyczy tylko Agnieszki Romaszewskiej, którą również oczerniano, na przykład poprzez poinformowanie o rzekomych przeszukaniach Centralnego Biura Antykorupcyjnego w jej mieszkaniu. Są różne formy prześladowania – znamy je również z czasów PRL – które w tej chwili dotyczą właśnie na przykład Agnieszki Romaszewskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#JoannaLichocka">Telewizja Biełsat jest w tej chwili telewizją, która jest neutralizowana, jeśli chodzi o swoje zasięgi i znaczenie dla budowy niezależności i wolności Białorusi, kanałem, portalem, który coraz mniej informuje o sytuacji na Białorusi, a jest przekształcany w medium, które ma być poświęcone wiadomościom z Ukrainy i Rosji. Jak dziś wejdziemy na portal Belsat.pl – w tym przypadku mówię oczywiście o polskiej wersji – to możemy tam przeczytać, że Rosja jest bardzo zadowolona z wypowiedzi Donalda Trumpa albo jaka jest pogoda w Kijowie, co tam się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#JoannaLichocka">Od 13 grudnia, odkąd koalicja PO, PSL i Lewicy objęła rządy, to jeżeli chodzi o Biełsat, skala destrukcji jest wielka, niebywała. Biełsat stracił swój charakter. Konsekwentnie tworzy się sytuację, w której ma tracić swoją siłę oddziaływania. To jest nie tylko niepokojące. Są to działania skandaliczne, bo – przynajmniej w mojej opinii – są wprost wymierzone nie tylko w wolność dziennikarską, niezależność dziennikarską, ale też w polską rację stanu.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#JoannaLichocka">Dodam też, że bardzo wielu zaangażowanych w pracę w Biełsacie dziennikarzy odchodzi samodzielnie, nawet jeśli nie zostało wyrzuconych przez obecną ekipę. Mówią, że o wolności i niezależności w tej stacji można zapomnieć, że pod nowym kierownictwem pana, który pracował dzielnie w Moskwie, nie ma mowy o tym, żeby budować medium, które będzie rzeczywiście niezależne od wpływów Moskali.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#JoannaLichocka">Panie przewodniczący, chciałabym poprosić o możliwość zabrania głosu przez Agnieszkę Romaszewską. Teraz.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Szanowni państwo, myślę, że wystarczą mi cztery minuty. Oczywiście gdybym chciała bardzo dokładnie przedstawić problemy Biełsatu, to potrzebowałabym znacznie więcej,  ale i tak do wszystkich nie zdołam się ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Po pierwsze – muszę się ustosunkować do fundamentalnego mijania się z prawdą tego sprawozdania, które tutaj zobaczyłam. To zaczyna się już od razu na poziomie tych tabelek, na przykład tych 89 mln zł. Wszystko zależy od tego, jak się co liczy. Na pewno państwo zdają sobie dobrze sprawę z tego, że to bardzo zależy od tego, co, jak i do czego dodawać.  Nie będę wchodzić w szczegóły, ale tutaj akurat było tak, że w 2023 r. do budżetu Biełsatu były dodane dodatkowe wydatki, które Telewizja Polska zdecydowała się tak po prostu umieścić. To były wydatki, które nie dotyczyły bezpośrednio Biełsatu. O ile pamiętam, budżet samego Biełsatu to było chyba ok. 74 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Druga rzecz – czy były tam kiedykolwiek jakieś zbędne wydatki? Moim zdaniem nie.  Stacja była prowadzona bardzo oszczędnie, a głównymi kosztami były koszty osobowe, bo to ludzie byli naszym największym skarbem. I to jest też ten punkt, który mnie w tej chwili najbardziej martwi. Bo trzeba też powiedzieć o drugiej fundamentalnej nieprawdzie. Proszę państwa, Biełsatu już nie ma. Nie ma żadnej jednostki organizacyjnej, instytucji, telewizji. Jest brand, który należy do Telewizji Polskiej i wciąż jeszcze występuje na ekranie. To jest Biełsat. Natomiast poza tym są jeszcze ludzie. Pewna część ludzi, która tam została, która ciągle jeszcze jest – oni niedługo pewnie odejdą w jeszcze większej liczbie. Sytuacja wygląda bardzo słabo.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Czym był Biełsat poza tym? To była organizacja i środki, czyli dwie rzeczy, które umożliwiają działalność. Jeżeli państwo teraz chcą powiedzieć, że można robić znacznie więcej za mniej i bez organizacji, to mówicie po prostu nieprawdę, to jest zupełnie niemożliwe. Tak że nie potrafię w tej chwili powiedzieć, jak to wygląda, jeżeli chodzi o te 14 cykli programowych, które były zamiast 13 cykli. Ale, generalnie rzecz biorąc, rzeczywistość jest taka, że pewne rzeczy są niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Oczywiście można bardzo obniżyć jakość produkcji telewizyjnych, obniżając ich koszty. To wszystko jest możliwe. Ale jak państwo chcą stwierdzić, jaka jest oglądalność, likwidując jednocześnie dział analityki, który analizował oglądalność i zasięgi telewizji Biełsat?  A taki dział został zlikwidowany, a człowiek, który za to odpowiadał – zwolniony. Podobnie jak zwolniona została ostatnio osoba, która odpowiadała za kontakty z wszystkimi naszymi uwięzionymi i ich rodzinami. Jak to oglądam i dowiaduję się, że nastąpiło coś takiego, że zwalnia się prawniczkę, która pracowała z nami i cudem wyjechała z Białorusi – udało się nam jednak ją stamtąd wywieźć, po czym zwalnia się ją teraz z pracy – to muszę powiedzieć, że nie wiążę z Biełsatem dużych nadziei na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Właściwie nie mam wiele więcej do powiedzenia, bo albo mogę mówić cztery minuty, albo cztery godziny. Rzeczywiście cztery godziny, bo jakbyśmy weszli w szczegóły, jak to robić, dlaczego to robić, dlaczego to nie może być jeden z wielu kanałów, tylko taki zorientowany na swoją widownię, że nadawanie do Białorusinów to nie jest to samo co nadawanie do Brytyjczyków, że nie daje się tam takich samych materiałów, zupełnie inaczej się do tego podchodzi, to musiałabym zrobić czterogodzinny wykład, ale rozumiem, że nie o tym teraz rozmawiamy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#PiotrAdamowicz">Pani przewodnicząca, czy może pani nie przenosić obyczajów z innej Komisji na połączone Komisje?</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#JolantaHajdasz">Mając tak ograniczony czas, chcę zająć się tylko jednym tematem. Chciałam państwa jako posłów prosić o zajęcie się wszystkimi osobami, które w jakikolwiek sposób – pracą czy współpracą – związane były z Biełsatem, a które w wyniku działań obecnego kierownictwa TVP w likwidacji tę możliwość straciły. Chcę zadać publicznie pytania – a nie wiem, czy uzyskam dzisiaj odpowiedź, dlatego proszę uprzejmie, żebyście to państwo zanotowali. Czy ktokolwiek monitoruje, co się dzieje z osobami zwolnionymi z pracy? Ile takich osób jest? Czy są one objęte wsparciem i opieką byłego pracodawcy i na przykład polskiego państwa?</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#JolantaHajdasz">Bo praca w tym miejscu, praca w Biełsacie to nie była zwykła praca dziennikarzy, montażystów, operatorów i dźwiękowców, tylko coś absolutnie większego, ważniejszego. Oni ryzykowali swoim życiem, życiem i funkcjonowaniem swoich rodzin. Wielu z nich płaci ogromną cenę za to, że we współpracy z Telewizją Polską, we współpracy z naszym państwem usiłowali walczyć o wolność na Białorusi. W takich kategoriach trzeba to rozumieć. Dzisiaj więc nie możemy zostawić ich samych sobie. Państwo nie znajdziecie tych nazwisk w internecie. Pamiętajcie o tym, że tam naprawdę jest realny reżim. Musicie przypomnieć sobie, co to znaczy organizacja ekstremistyczna, za jaką uważano Biełsat, co to znaczy kara więzienia, kara kolonii karnej. Zobaczcie, jak wyglądały procesy pracowników Biełsatu, bo czasem, w ograniczony sposób je relacjonowaliśmy, występując w obronie tych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#JolantaHajdasz">Co dzieje się z tymi ludźmi dzisiaj? Czy ktoś się o nich upomina, skoro nie ma pracodawcy, z którym oni współpracowali? Czy ktoś w ogóle udziela im jakiejkolwiek pomocy prawnej, drodzy państwo? To są pytania, na które my z pozycji SDP nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Ci ludzie, którzy zostali, nie mają możliwości swobodnego wypowiadania się nawet w Polsce. Przykładem nasza konferencja, którą zrobiliśmy na temat likwidacji mediów publicznych w naszym kraju 19 grudnia, tuż przed świętami. Zapraszaliśmy osoby z Biełsatu. Przyszła jedna i nie zabierała głosu. Nie mogła się wypowiedzieć, bo nie chce zaszkodzić nikomu z tych, których ktoś jeszcze w tej stacji zostawił. A niektórzy już są bez niej – jak mają szukać pracy w Polsce? Za co mają żyć? Jak sobie tutaj poradzić, nie wiedząc, czy są jakimiś personami non grata, bo się okaże za chwilę, że pracowali w organizacji przestępczej?</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#JolantaHajdasz">I jeszcze jedna sprawa – jako SDP będziemy bronić Agnieszki Romaszewskiej. To, co nasze państwo w tej chwili robi, to, co państwo zrobiliście, to postępowanie prokuratorskie jest wielkim skandalem.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#JolantaHajdasz">I chciałam jeszcze powiedzieć, że my jako SDP przekazywaliśmy informacje o wszystkich tego typu działaniach dotyczących Biełsatu, jakie się dzieją w TVP, także do Europejskiej Federacji Dziennikarzy. I również ona potępiła ten sposób działania wobec telewizji Biełsat. Weźcie to państwo pod uwagę, że oni mają jeszcze większy problem, żeby te zrozumieć, bo musimy te niuanse, które są trudne do zrozumienia nawet dla nas – czy to zlikwidowano, czy przekształcono, tylko zmniejszono budżet, czy coś więcej – przełożyć z polskiego na nasze i na angielski. I mimo to 5 grudnia władze Europejskiej Federacji Dziennikarzy wydały bardzo mocne oświadczenie. Monitorują tę sprawę, interesują się nią. Wszyscy znają tam Agnieszkę Romaszewską i pytają, co się z nią dzieje.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#JolantaHajdasz">Proszę mi w którymś momencie powiedzieć – może odpowiedzieć na piśmie – co mamy odpowiadać. Jakie są tak naprawdę oficjalne informacje? Jak można było w ten sposób postąpić z budowaną przez 18 lat stacją? Zwracam więc państwa uwagę na to, że europejskie dziennikarstwo apeluje cały czas o zaprzestanie wywierania presji na dziennikarzy Biełsatu. I jest apel o udzielanie im wszelkiej pomocy, biorąc pod uwagę i sytuację w naszym kraju, i kontekst międzynarodowy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#PawełKowal">Może stwórzmy listę mówców, żeby to miało jakiś porządek. Jest pan poseł Gliński, poseł Przydacz, poseł Jabłoński.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#PawełKowal">Mamy listę mówców. Proszę pilnować czasu wypowiedzi. Po tej liście mówców jeszcze udzielę głosu naszym gościom – rozumiem, że zabierze go Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu posła Glińskiego. I proszę o pilnowanie czasu, bo jesteśmy na granicy, jeżeli chodzi o zarezerwowanie sali.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#PiotrGliński">Biełsat to jest sytuacja łączona najbardziej z tym, co się stało z mediami publicznymi. I za każdym razem będziemy to przypominali. W sposób bezprawny, siłowy zniszczyliście media publiczne, niszcząc podstawową dla funkcjonowania demokracji instytucję. Bezprawnie zniszczyliście także Biełsat – miejsce szczególne, instytucję szczególną, o czym tu była mowa, działającą na bardzo delikatnym, wrażliwym terenie, która w związku z tym – co dla każdego rozsądnego człowieka jest oczywiste – musiała w specyficzny sposób działać i funkcjonować. I korzystając z tego, z tej sytuacji, formułujecie jakieś oskarżenia prokuratorskie, udając, że nie rozumiecie, dlaczego taki modus operandi był tam stosowany. I dobrze, że był stosowany.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#PiotrGliński">Całość tego skandalu to jest najlepszy prezent dla Łukaszenki. To jest to, co koalicja  13 grudnia wśród wielu różnych prezentów dla różnych dyktatorów na świecie składa także i Łukaszence, niszcząc Biełsat, tak jak powiedziałem: bezprawnie, poprzez prześladowania, poprzez losy ludzi, którzy są wyrzucani na bruk i nawet nie wiemy, jak się toczy ich sytuacja osobista. Tak że zniszczyliście instytucję.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#PiotrGliński">Ta informacja wiceministra kultury… Nota bene to charakterystyczne i to dowód na trzecią podstawową tezę. To, co zniszczyliście, ta resztka, materia, twór, który udaje, że czymś jest, że jest jakimś medium – to jest skrajnie upolitycznione. Ale już mówiliśmy, kto tam pracuje. Padały te informacje, od których włosy jeżą się na głowie. I nadal wyrzucacie ludzi. Nie ma nic. Zresztą, z tego co mówił pan wiceminister, są jakieś plany. Coś ma być. Minął rok od wyrzucenia pani dyrektor, która stworzyła rzecz zupełnie unikalną w szerszym zakresie niż tylko instytucje działające w Polsce. Rok mija i nic nie ma. Są jakieś plany, coś ma być w marcu. Przecież to jest niepoważne, pomijając fakt, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie jest od tego, żeby ręcznie Biełsatem sterować i opowiadać, co się w nim dzieje. Możemy mieć dużo zastrzeżeń do tego, jak media publiczne funkcjonowały w przeszłości, ale jednak nigdy nie były tak skrajnie upolitycznione, nie były na takiej uwięzi politycznej jak w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#PiotrGliński">I jeszcze jedna kwestia, którą prokuratura w wolnej Polsce powinna kiedyś wyjaśnić –  nie mam złudzeń, że teraz to nastąpi. Czy prawdą jest, że pani dyrektor Romaszewska była szantażowana i przedstawiano jej możliwość odejścia dobrowolnego za trzynastokrotną czy czternastokrotną – media podawały różne informacje – pensję? A gdy się na to nie zgodziła… To jest wasza metoda, dotycząca nie tylko Romaszewskiej. Są setki przykładów i spisanych już rzeczy na temat szantażowania ludzi, żeby odchodzili z instytucji, bo jak nie, to –wicie, rozumicie, tu kontrole, tu prokurator wskoczy, tu przestraszymy. Ale to wszystko jest spisywane i będziecie za to odpowiadali. A gdy pani Romaszewska się nie zgodziła i publicznie o tym powiedziała, to została wyrzucona dyscyplinarnie. To jest wasza władza i wasze postępowanie. Tak wygląda…</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#PawełKowal">Następny do głosu zgłosił się pan poseł Przydacz. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#MarcinPrzydacz">Wydaje mi się, że dyskusja jest na tyle istotna i ważna, że nie warto ograniczać czasu. Jeżeli komuś się spieszy, to przecież nie ma tutaj obowiązku przebywania. Stolik prezydialny jest bardzo liczny – jeżeli któryś z panów przewodniczących nie ma wystarczająco dużo czasu, to zawsze któryś z wiceprzewodniczących może poprowadzić tę dyskusję, której, jak myślę, nie warto ograniczać.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#MarcinPrzydacz">A rozmawiamy o instytucji, która jest ważna w kontekście oddziaływania na przestrzeń na wschód od naszych granic. Przeżyła wiele lat i wiele różnych zmian rządów. Akurat panu posłowi Kowalowi nie muszę przypominać tego, za jakich czasów powstała, bo dobrze wiemy o patronacie Lecha Kaczyńskiego za czasów pierwszego rządu Prawa i Sprawiedliwości, kiedy to się stało. Funkcjonowała z dużym sukcesem także i pod rządami Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, przez wiele lat informując rzetelnie o tym, co dzieje się na dyktatorsko rządzonej Białorusi. Po roku 2015, kiedy ja też już miałem ten honor pracować dla państwa polskiego, Białorusini wielokrotnie żądali i oczekiwali – powiem to wprost – wyrzucenia pani Romaszewskiej i zamknięcia Biełsatu. To były jedne z warunków stawianych przez Białoruś. Nigdy się na to nie zgodziliśmy. Przyszła wasza władza, szanowny panie przewodniczący, i właśnie wyrzuciliście panią Romaszewską. Jak słyszymy, de facto likwidujecie telewizję Biełsat.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#MarcinPrzydacz">Pytanie do ministra spraw zagranicznych – czy rozumiecie, jaki sygnał wysyłacie  Alaksandrowi Łukaszence? Bo to nie jest tylko kwestia zmiany etatu, że wstawicie kogoś swojego, żeby mógł więcej zarobić albo żeby koalicjanci mieli coś w telewizji. To są bardzo istotne sygnały polityczno-międzynarodowe. Nie mam wątpliwości, że kiedy Alaksandr  Łukaszenka usłyszał i zobaczył waszą decyzję dotyczącą pani Romaszewskiej i Biełsatu, to powiedział: ot, mołodcy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu pana posła Jabłońskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#PawełJabłoński">Szanowni państwo, państwo przewodniczący, pani dyrektor, drodzy goście, szanownie obie Wysokie Komisje, jest dokładnie tak, jak mówił przed chwilą pan poseł Przydacz.  Ale to jest niestety tylko jeden z elementów tego bardzo ponurego obrazu, jaki maluje się, jeśli chodzi o podejście tego rządu do Białorusi, do opozycji białoruskiej. Ograniczanie budżetu, zwolnienia dyscyplinarne, ściganie, prześladowanie, także za pomocą różnego rodzaju kłamliwych przecieków medialnych – przecież to działania, z których Łukaszenka rzeczywiście się cieszy, które wzbudzają u niego wielką radość.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#PawełJabłoński">Od momentu, kiedy objęliście rządy, od 13 grudnia 2023 r. mamy do czynienia z szeregiem działań, które każą zadać pytanie podstawowe, zasadnicze z punktu widzenia naszych relacji ze społeczeństwem białoruskim, z ludźmi, którzy odważnie, z narażeniem swojego życia podjęli walkę o to, żeby Białoruś była wolnym krajem, miała rząd wybrany w demokratycznych, a nie sfałszowanych wyborach, z opozycją białoruską, społeczeństwem obywatelskim, które konsekwentnie od lat wspierane było przez Polskę niezależnie od tego, kto rządził, także za pierwszego rządu Tuska – przecież telewizja działała bez przerwy 18 lat, właśnie pod kierownictwem pani Romaszewskiej. Jak najbardziej można było mieć różne zastrzeżenia, domagać się, żeby coś funkcjonowało inaczej, ale to, co zrobiliście, nie ma precedensu.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#PawełJabłoński">Tylko że miały miejsce jeszcze inne zdarzenia. Oto prokurator Anna Adamiak, która – już lata temu – była referentem absolutnie haniebnej sprawy Alesia Bialackiego, w której polska prokuratura przekazała prokuraturze Łukaszenki dowody, na podstawie których  Aleś Bialacki, dzielny człowiek, został skazany na ciężkie więzienie. To niestety państwo polskie, państwo Tuska dostarczyło te materiały za poprzednich waszych rządów. Pamiętam, że wtedy Radek Sikorski miał słuszność – a bardzo rzadko mi się zdarza wypowiadać o nim pozytywnie. On za to przepraszał, mówił, że to był gigantyczny błąd. Ale ten błąd wrócił i ten błąd jest dzisiaj twarzą polskiej prokuratury. Tacy ludzie, którzy de facto wtedy za to odpowiadali.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#PawełJabłoński">Ale to przecież tylko jeden z przypadków, bo nie dalej niż dwa i pół miesiąca temu został opublikowany przedziwny raport komisji Tuska i Stróżyka, która miała badać wpływy rosyjskie. I w tym raporcie czytamy oskarżenia pod adresem białoruskich opozycjonistów, pod adresem ludzi, których Łukaszenka ściga, którzy są w Polsce, bo gdyby wrócili na Białoruś, to grozi im ciężkie więzienie. Ludzi, którzy robią wszystko, żeby informować także swoich współobywateli o tym, co się dzieje – ci ludzie ostrzegali przed hybrydowym atakiem migrantów sprowadzanych przez Łukaszenkę na naszą granicę, przed jej szturmem. I w raporcie komisji Tuska i Stróżyka czytamy, że to była dezinformacja, że białoruscy opozycjoniści dezinformowali polskie społeczeństwo, ostrzegając o ataku Łukaszenki. O to samo oskarża ich Łukaszenka, jak mówią prawdę o Białorusi. Dla Łukaszenki jest to dezinformacja i dla Tuska też jest to dezinformacja.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#PawełJabłoński">Dzisiaj działacie ramię w ramię z Łukaszenką przeciwko białoruskiej opozycji. Wasze działania nie są ani w interesie Polski, ani w interesie Białorusinów. Nie wiem, w czyim interesie i z jakiego powodu to się dzieje. Nie chcę wyciągać tak daleko idących wniosków, że to jest skoordynowane, ale z pewnością realizuje dokładnie te same cele. Wstyd.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#PawełKowal">Następna jest pani poseł Lichocka.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#JoannaLichocka">Ja króciutko – nie wypełnię tych czterech minut. Chciałabym powiedzieć o tym, jak bardzo zmienił się Biełsat podczas tych rządów, po nielegalnym przejęciu telewizji publicznej, mediów publicznych przez koalicję 13 grudnia. Obecnie Biełsat nie jest bynajmniej stacją, która ma informować Białorusinów i wspierać ich białoruską kulturę, język, tożsamość. Jest portalem, jest telewizją, która ma informować na różne tematy, jeśli chodzi o Rosję, Ukrainę, Łotwę. Pamiętam, z jakim zdziwieniem zobaczyłam, że jedynym polskojęzycznym kanałem na portalu X był właśnie kanał Biełsatu, który szczegółowo, minuta po minucie, kwadrans po kwadransie, wiernie jak Russia Today relacjonował wiele godzin propagandowej konferencji Putina. Zaangażowanie dziennikarzy Biełsatu do powielania spektaklu propagandowego Putina to był skandal.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#JoannaLichocka">To, co robicie, to jest putinada. Neutralizujecie właściwie działania Biełsatu na rzecz nijakiej, czasami głupawej, a czasami po prostu prorosyjskiej propagandy. Gdy wejdzie się dzisiaj na portal Biełsatu, to można zobaczyć informacje, że: w Kijowie jest specjalny wysłannik Trumpa; placki ziemniaczane, zespół Piesniary i ciężarówki BiełAZ to opisana przez socjologów tożsamość Białorusinów; Radosław Sikorski rozpoczął wizytę w Stanach Zjednoczonych. To jest dzisiaj Biełsat. Tak wygląda jego portal. Nie oglądałam ostatnio informacji, które tam państwo przekazują w języku białoruskim, rosyjskim i ukraińskim, ale nie sądzę, żeby to była jakaś inna oferta. Chyba że państwo jakoś udowodnicie, że się mylę, bo to, co mogę przeczytać na mediach społecznościowych w Polsce, jest skandalem, tak naprawdę wykolejeniem  Biełsatu z torów. Pieniądze z MSZ mają iść po to, żebyśmy informowali o dokonaniach Radosława Sikorskiego i mówili, że placki ziemniaczane to tożsamość białoruska? O to wam chodzi?</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#JoannaLichocka">Powtarzam jeszcze raz – to, co zrobiła koalicja 13 grudnia w ciągu swoich rządów, nielegalnie przejmując media, było uderzeniem nie tylko w wolność dziennikarską, ale w polską rację stanu. Na przykładzie Biełsatu widać to czarno na białym. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#PawełKowal">Następny do głosu zapisał się pan poseł Dziedziczak. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#JanMichałDziedziczak">Szanowni państwo, na wstępie taka refleksja – jestem parlamentarzystą od 18 lat i nie przypominam sobie, aby w poprzednich kadencjach były takie restrykcje czasowe w wypowiedziach na posiedzeniach. Z całym szacunkiem, ale argument o sali jest argumentem całkowicie niepoważnym jak na 38-milionowy kraj. Skoro takie warunki pracy zapewnia się parlamentarzystom, to być może oddelegowaliście państwo niewłaściwą osobę na marszałka Sejmu. A być może chodzi tu o coś zupełnie innego, nie o salę – i to ograniczenie czasowe ma inne powody.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#JanMichałDziedziczak">Szanowni państwo, można się tak naprawdę zastanowić, kto zyskuje na działaniach rządu Donalda Tuska w kontekście Białorusi, walki z dyktaturą w tym kraju. Tak jak wspomniał pan poseł Jabłoński – głośna sprawa, rok 2011 i dramatyczne działania rządu Donalda Tuska: przekazanie przez prokuraturę dokumentów, które umożliwiły zesłanie Alesia Bialackiego, dzisiejszego noblisty, osoby niezwykle zasłużonej, do kolonii karnej, początkowo na cztery i pół roku. To może nie jest miejsce na polemiki z posłem Jabłońskim, ale zaznaczę jednak, że osoby zaangażowane w białoruską opozycję informowały, że Aleś Bialacki sygnalizował ten problem w ambasadzie Rzeczypospolitej w Mińsku. To nie jest więc do końca tak, że MSZ był tutaj bez winy.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#JanMichałDziedziczak">Oczywiście w tej sprawie winny był zarówno resort spraw zagranicznych, jak i przede wszystkim prokuratura ze słynną panią prokurator Adamiak na czele. To zresztą też jest ciekawe, że twarzami dzisiejszej prokuratury Bodnara jest właśnie wspomniana pani prokurator czy samozwańczy prokurator krajowy znany z kolei z tego, w jaki sposób został poprowadzony proces w sprawie śmierci pani Brzeskiej i mafii reprywatyzacyjnej działającej za rządów Platformy Obywatelskiej w Warszawie. Jak wiemy, sprawcy do tej pory nie znaleziono. Prawdopodobnie pani Brzeska sama się podpaliła i jeszcze odłożyła gdzieś w krzaki kanister. Prokurator, który to w ten sposób nadzorował, jest dzisiaj samozwańczym prokuratorem krajowym, więc ten duet funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#JanMichałDziedziczak">Ale wracam do meritum. Biełsat istnieje 18 lat. 2020 r. – wielkie wyzwanie związane ze sfałszowanymi wyborami i bezprecedensowym wzburzeniem społecznym na Białorusi. 2022 r. – wybuch pełnoskalowej wojny, a wcześniej realizowane przez reżim Łukaszenki agresywne wobec państwa polskiego działania na granicy białoruskiej. Co robią wtedy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej? Jeżdżą na granicę, podważają autorytet naszych dzielnych funkcjonariuszy broniących naszego kraju, biegają z reklamówkami, dowożą pizzę. Taka była wtedy postawa PO wobec ludzi, którzy bronili naszego kraju przed hybrydowym atakiem realizowanym przez Łukaszenkę i Putina.</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#JanMichałDziedziczak">Ci ludzie są dzisiaj u władzy. I jak to wygląda w kontekście mediów? Tamta atmosfera to choćby wypowiedzi celebrytów, którzy funkcjonariuszy ryzykujących zdrowiem i życiem, żeby bronić naszej granicy, nazywali mordercami, maszynami bez serca i mózgu. To wypowiedzi pani Kurdej-Szatan. Drodzy państwo, i różnica jest taka…</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#PawełKowal">Teraz poseł Suski.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#PawełKowal">Teraz poseł Suski, który może na przykład pociągnąć wątek pani Kurdej-Szatan.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#PawełKowal">Teraz pan poseł. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, jesienią 2004 r. telewizja Biełsat została uznana w Rosji za organizacją niepożądaną. A ta koalicja likwiduje tę telewizję. Gratuluję wam posłuszeństwa wobec Putina. Po powrocie ludzi z „Resetu” do służb specjalnych, do ministerstw, powrocie ludzi starego układu do różnych spółek, łącznie z tym, co się działo na początku waszych rządów, koalicji ośmiu gwiazdek i 13 grudnia, napadem na media publiczne, chwaleniem się niektórych likwidatorów, z których jeden podaje, że był adwokatem mafii narkotykowych – tacy ludzie dzisiaj sprawują władzę – można powiedzieć, że rzeczywiście likwidujecie media.</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#MarekSuski">Telewizja Biełsat była dla Białorusinów czymś w rodzaju tego, czym za reżimu komunistycznego było dla nas Radio Wolna Europa. Rozumiem, że trzeba ją zlikwidować, zagłodzić, tak jak to wy potraficie. Kiedyś składaliście do Brukseli wnioski o zagłodzenie Polski, dzisiaj z 74 mln zł zmniejszacie budżet do 40 mln zł, zwalniacie ludzi. Tak jak Łukaszenka wsadzał ich do więzienia za współpracę, tak teraz pewnie będzie lepiej – nie będzie miał kogo wsadzać, bo nie będą mieli z kim współpracować. Gratuluję wam i może jeszcze zacytuję,  co Łukaszenka mówił na temat telewizji Biełsat, że to jest głupi, idiotyczny i nieprzyjazny projekt. Rozumiem, że chcecie zaprzyjaźnić się z Łukaszenką i Putinem. I dlatego chcecie likwidować tę telewizję.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#MarekSuski">A co do zatrudniania różnych osób w telewizji publicznej – to rzeczywiście gratuluję. Pani Kurdej-Szatan jest jednym z tych przykładów – dostaje intratną fuchę w telewizji nie wiadomo za co. Chyba tylko za to, że atakowała polskich żołnierzy.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, dzisiaj mamy do czynienia w Polsce z grupą ludzi, która nie szanuje demokracji, łamie zasady, nie uznaje Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego. A teraz będziemy mieli zmianę w radach programowych i zupełnie bezprawnie twierdzicie, że posłowie i parlamentarzyści nie mogą zasiadać w tych radach. Tak naprawdę ograniczając wolność słowa, ograniczacie również możliwość kontroli parlamentu nad instytucjami czy też spółkami Skarbu Państwa. Do tego jesteśmy powołani. Nawet konstytucja mówi o tym, że parlament jest powołany do kontrolowania. Demokracja walcząca kojarzy mi się dokładnie z demokracją ludową w PRL, z tamtejszym zamordyzmem. Ale, jak rozumiem, dzisiaj wy postanowiliście wziąć naród polski za mordę, żeby nie mógł wyrażać swoich opinii, a nawet żebyśmy nie mogli zniewolonemu narodowi białoruskiemu dawać nadziei, że jest na świecie jakieś państwo, które ich wspiera. Gratuluję wam resetu z Rosją, z Białorusią, tych wszystkich draństw, które robicie. Będziecie za to kiedyś rozliczeni. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#PawełKowal">Następnym, który zabierze głos, będzie pan poseł Matecki.</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#DariuszMatecki">A co wy robicie? Wrócę na sekundę do pani prokurator Adamiak i sprawy z 2011 r., bo to nie jest tylko ta sprawa i to nie jest tylko kwestia przekazania opozycjonisty. To jest również kwestia wolności mediów. Miesiąc czy dwa miesiące temu jako fundacja zgłosiłem do prokuratury jej zachowanie względem dziennikarza Michała Jelonka. Przypomnijmy, że to jest rzeczniczka prokuratora generalnego, a na konferencji prasowej rzuciła do dziennikarza zadającego pytanie tekstem, żeby się przygotowywał, bo będzie aresztowany. Bodajże dostał od niej prywatny akt oskarżenia czy ma być też prześladowany prawnie w inny sposób właśnie przez panią prokurator Adamiak. To nie są normalne standardy, że w Prokuraturze Krajowej dziennikarz zadaje pytania, a rzeczniczka prokuratora krajowego mu grozi. To też jest znak czasów.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#DariuszMatecki">Co dalej zrobiliście? Pierwszym działaniem po siłowym przejęciu telewizji, wprowadzeniu tam Policji, osiłków było usunięcie serialu „Reset”, pokazującego zależności między rządem Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego a Rosją. Zablokowaliście TVP World,  a jak je włączyliście, to szefem został pan Broniatowski, który wcześniej był wiceprezesem rosyjskiej agencji Interfax. To, co powiedziała pani Romaszewska, jest oburzające. Wyrzucenie z pracy prawniczki, która utrzymywała kontakty z rodzinami ludzi, którzy są więzieni przez reżim Łukaszenki, to jest coś paskudnego, o czym dzisiaj powinny trąbić wszystkie media.</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#DariuszMatecki">Cytat z Rzeczpospolitej, 2021 r.: „Ministerstwo Spraw Zagranicznych «z niepokojem» przyjęło decyzję białoruskiego sądu o uznaniu aktywności publicystycznej telewizji Biełsat prowadzonej na portalach internetowych za ekstremistyczną”. I pytanie, czy wy również zamierzacie uznać takie działania, które są – czy były – podejmowane przez Biełsat w mediach i w internecie za ekstremistyczne. Może nie są one zgodne z kierunkiem, w którym wasz rząd zamierza dzisiaj zmierzać. Bo może znowu jest to kierunek resetu w stosunkach z Rosją, w stosunkach z Białorusią.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu panią poseł Paulinę Matysiak.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#PaulinaMatysiak">Ja krótko. Mam też kilka pytań, ale może zacznę od swojej opinii. Osobiście uważam, że ten styl przejęcia zarządzania, ale także pozbywania się pracowników Biełsatu jest po prostu skandaliczny i kompromitujący. I myślę, że dobrze, żeby to jasno wybrzmiało. Ta telewizja to jest element polskiej soft power, to jest element wspierania Białorusinów – to już wybrzmiewało w głosach moich poprzedników. Ale chciałabym powiedzieć, że ważne jest to, iż tak właśnie wygląda prawdziwa solidarność: my jako państwo wspieramy naszych sąsiadów w dążeniu do osiągnięcia przez nich demokracji, przeznaczamy na to środki, mamy ludzi, mamy telewizję. I dajemy na Białorusi szansę na przyjście normalności. Myślę, że to jest bardzo istotne dla tych osób, które tam są, oglądają, włączają po kryjomu YouTube, żeby nikt się nie dowiedział, że oglądają materiały, który były realizowane.</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#PaulinaMatysiak">Chciałabym pociągnąć wątek, który wybrzmiał w wypowiedziach naszych gości, a mianowicie kwestię pomocy prawnej. Jeżeli możemy się dowiedzieć, to jak w tym momencie wygląda pomoc prawna dla osób, które jej potrzebują, które pracują, pracowały, współpracowały z Biełsatem? Jak rozumiem, jest to o tyle istotne, że prawnik, który się do tej pory tym zajmował, miał wszelką wiedzę, miał kontakty, wiedział, w jaki sposób się porozumiewać, a zakładam, że to nie są rzeczy, które łatwo przekazać… Jak państwo opiekujecie się tymi osobami?  Jak je wspieracie? Bo one wymagają wsparcia. Chciałabym, żeby również to tutaj wybrzmiało.</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#PaulinaMatysiak">Być może – to już zostawiam pod rozwagę przewodniczącym obydwu Komisji – potrzebne byłoby posiedzenie Komisji w trybie niejawnym, jeżeli są takie informacje, których nie możemy uzyskać publicznie dzisiaj i teraz.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#PaulinaMatysiak">I ostatnia rzecz – myślę, że to, co się dzieje i co robi obecny rząd z Biełsatem, świetnie podsumowuje sytuacja, kiedy z Polski został wypuszczony ruski szpieg, a my nie wynegocjowaliśmy wypuszczenia na wolność Andrzeja Poczobuta.</u>
          <u xml:id="u-1.90" who="#PawełKowal">Są jeszcze trzy osoby na liście posłów. Potem jeszcze udzielę głosu stronie społecznej i panom ministrom. Ponieważ było pytanie do mnie jako do przewodniczącego i do przewodniczącego Komisji Kultury i Środków Przekazu, to chcę powiedzieć, że jestem gotów na różne rozwiązania, w tym takie. Tylko też trzeba nabrać przekonania, że o to chodzi. Nawet jak pani poseł popatrzy na wypowiedzi, to one w nikłym stopniu dotyczą samej sprawy. Jak więc będzie taka faktyczna wola, to jeżeli chodzi o Komisję Spraw Zagranicznych, ze swojej strony deklaruję, że możemy nad tym pracować w różnym trybie. Pod warunkiem, żebyśmy rozmawiali na temat.</u>
          <u xml:id="u-1.91" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu panią poseł Wojciechowską van Heukelom</u>
          <u xml:id="u-1.92" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Po drugie – panie przewodniczący, klasę człowieka poznaje się po tym, jak się zachowuje po rozstaniu. Pana próby ograniczania wypowiedzi posłów Prawa i Sprawiedliwości, którego kiedyś był pan członkiem, całkowicie pana dyskwalifikują.</u>
          <u xml:id="u-1.93" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Ale chciałabym się odnieść do rzeczy ważniejszej, a mianowicie psucia opinii naszemu narodowi przez takie akcje, jakie państwo w tej chwili wykonaliście w sprawie Biełsatu. My jesteśmy narodem „Solidarności”. I kiedyś, kiedy sami walczyliśmy o demokrację i o niepodległość, było tak, że pomagali nam różni ludzie – również z zagranicy. Białorusini i opozycja białoruska ma pełne prawo oczekiwać od nas pomocy.</u>
          <u xml:id="u-1.94" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">A wy co robicie? Wy po prostu pomagacie ich wydalać, zamykać, ograniczać, wreszcie zabierać im sensowne źródło informacji. Postępowanie obecnego rządu Donalda Tuska i jego towarzyszy wobec opozycji białoruskiej jest skandaliczne. I oczywiście, że historia was osądzi, oczywiście, że kiedyś za to odpowiecie. Wcześniej czy później, ale na pewno. Problem polega na tym, ze ja i wielu innych nie życzymy sobie, żebyście psuli nam opinię w świecie. A psujecie. Wasze zajęcie telewizji publicznej w Polsce skończyło się tym, że jak teraz idę do tej telewizji, to widzę ogrodzony budynek, do którego nie można wejść – i wszyscy wchodzą tylnym wejściem, bo się być może do dziś boicie, że ktoś mógłby postąpić podobnie do was, zaatakować instytucję publiczną, jaką jest telewizja. Wy zrobiliście to w sposób absolutnie siłowy.</u>
          <u xml:id="u-1.95" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Nie jesteście w stanie nawet wytłumaczyć tego, co zrobiliście, bo na moją interpelację w sprawie ówczesnego ograniczania prawa posłów do wejścia do telewizji piszecie, że prawa nie były ograniczane. A cały świat widział, jak się z wami szarpaliśmy pod telewizją. Jesteśmy posłami, mamy mandaty, mamy prawo chronić instytucje publiczne. Wy to uniemożliwiliście siłowo. I teraz siedzimy na posiedzeniu Komisji, gdzie państwo ograniczacie nam czas wypowiedzi, gdzie właściwie traktujecie tę Komisję jako smutny obowiązek do wykonania. Nie, drodzy państwo. To jest nasz moralny obowiązek, żeby wam teraz wytłumaczyć, że wy nie macie moralnego tytułu, żeby tak traktować i opozycję białoruską, i osoby zasłużone dla opozycji polskiej, takie jak Agnieszka Romaszewska, jej mąż Jarosław Guzy i wielu innych. Bo panów wtedy z nami nie było. Panowie nie walczyliście o wolność, którą wywalczyliśmy. A tę wywalczoną przez nas wolność słowa ograniczacie w sposób absolutnie skandaliczny.</u>
          <u xml:id="u-1.96" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Apeluję raz jeszcze do panów – opamiętajmy się, doprowadźmy do konstruktywnego posiedzenia tej Komisji, gdzie te wszystkie problemy podnoszone przez panią Romaszewską czy przez panią Jolantę Hajdasz zostaną omówione i ci ludzie nie zostaną bez pomocy.  Jak można w ogóle się tak zachować? Nie macie prawa. Mówię to teraz chociażby w imieniu tych 10 mln ludzi z „Solidarności”, którzy kiedyś o to walczyli. Nie macie prawa tak się zachowywać. I nie macie prawa puszczać takiego sygnału w świat. Nie macie prawa wspomagać dyktatora Łukaszenki. A wspomagacie. Nie macie moralnego tytułu. I pamiętajcie, że zostaniecie rozliczeni.</u>
          <u xml:id="u-1.97" who="#PawełKowal">Następny jest pan poseł Szopiński. Lista posłów jest zamknięta. Później zgłosili się jeszcze państwo goście, a następnie zabierze głos pan wiceminister Bartoszewski i podsumuje pan minister Wróbel. Proszę sobie jeszcze ewentualnie przygotować odpowiedzi na pytania państwa posłów, żeby one wybrzmiały. Poseł Szopiński, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.98" who="#HenrykSzopiński">Panowie przewodniczący, szanowni państwo, pełna zgoda, że Biełsat to instytucja specyficzna, działająca na trudnym terenie, mająca konkretne ograniczenia, ale też szczególnie ważną misję do wypełnienia. Ale nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że jest zlikwidowana. Nawet gdybyście powtarzali setki razy słowo „zlikwidowana”, to przecież zaprzecza oczywistym faktom. Telewizja działa.</u>
          <u xml:id="u-1.99" who="#PawełKowal">Panu posłowi doliczę czas, żeby miał pan dodatkowo trzy minuty, bo pan na razie zużył tylko jedną. Razem będzie cztery.</u>
          <u xml:id="u-1.100" who="#PawełKowal">Zwracam się do pani redaktor Hajdasz – pani się zgłosiła, zamierzałem pani udzielić głosu. Ale jeśli pani chce przeszkadzać…</u>
          <u xml:id="u-1.101" who="#PawełKowal">Pani przewodnicząca, ja prowadzę obrady. Teraz mówi pan poseł Szopiński. Pani mówiła już dwukrotnie i nikt pani przecież nie przeszkadzał. Proszę zachować jakieś reguły gry. Jak pani sama je łamie, to wobec pani też nikt nie będzie fair. Pani jednak dwukrotnie występowała, ja pani nie przerywałem, nikt pani nie przerywał.</u>
          <u xml:id="u-1.102" who="#PawełKowal">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.103" who="#HenrykSzopiński">Nawiązując do mojej wcześniejszej wypowiedzi, nie mogę się zgodzić z tym, że to jest sprowadzane tylko do spraw personalnych. Wydaje mi się, że dobrze, iż Biełsat nadaje, poszerza swoją ofertę programową, jednocześnie zwiększając liczbę odbiorców przy obniżeniu kosztów.</u>
          <u xml:id="u-1.104" who="#HenrykSzopiński">Usłyszałem tutaj ważne zdanie, że z Biełsatu pozostał tylko brand. Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić, bo brand jest najważniejszy. Ale czy dla odbiorcy ma znaczenie, jaka jest struktura organizacyjna? Jaka jest struktura właścicielska? I to dotyczy każdej telewizji. Ten brand jest więc absolutnie ważny dla odbiorcy i on nadal z tym brandem się identyfikuje i utożsamia, włącza ten kanał. Argument jest absolutnie nietrafiony.</u>
          <u xml:id="u-1.105" who="#HenrykSzopiński">Moi drodzy, mówiliście tutaj państwo, że prezydent Łukaszenka zaciera ręce, ciesząc się z tego, że kanał Biełsat jest likwidowany. Chciałem powiedzieć, że prezydent Łukaszenka zacierał ręce, kiedy wasz marszałek Karczewski bratał się z nim i mówił, jaki to ciepły człowiek. I to było już dawno, dawno temu.</u>
          <u xml:id="u-1.106" who="#HenrykSzopiński">I jeszcze mam tylko jedno zdanie co do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.  Mam pytanie, gdzie była pani przewodnicząca, kiedy niszczono dziennikarzy Polskiego Radia, szczególnie Program Trzeci Polskiego Radia, i Telewizji Polskiej. Kiedy upolityczniano programy Telewizji Polskiej. Jakoś wtedy nie słyszałem tych dramatycznych słów i bicia w dzwony, bo dziennikarzom dzieje się krzywda. Oczywiście jak najbardziej jestem za tym, żeby dziennikarze, którzy stracili pracę, znaleźli ją najszybciej i mieli środki do utrzymania się. Ale wydaje mi się, że działanie SDP jest absolutnie jednostronne.</u>
          <u xml:id="u-1.107" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Chciałam powiedzieć jedną rzecz. To znaczy jeszcze raz protestuję w sprawie tego, że Biełsat nie tylko jest likwidowany – Biełsat został zlikwidowany. 15 listopada została podjęta uchwała. Telewizja Polska zlikwidowała taką instytucję. Czy instytucja to jest rzecz ważna? Tak, bardzo ważna, bo w instytucji można nad czymś realnie pracować, ma się w niej realne możliwości. Uzbrojona w środki daje możliwość działania. To jest rzecz pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-1.108" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Teraz rzecz druga. Padły tutaj kwestie dotyczące zarzutów prokuratorskich i muszę się do tego odnieść. Z jednej strony słyszę podziękowania, które pod moim adresem wiele osób tutaj zgłaszało. Jednocześnie wpuszcza się w media informacje o tym, że rzekomo miałam wraz z zespołem zdefraudować jakieś 5 mln zł. Proszę państwa, powiedzmy sobie, że to jest absurdalne, ponieważ jeżeli z 7 mln zł zdefraudowalibyśmy 5 mln zł, to – skądinąd skomplikowany – system informatyczny Biełsatu by nie istniał. Chyba jednak musieliśmy za niego zapłacić. Więc to jest po prostu zarzut absurdalny. Do tego chciałam się odnieść.</u>
          <u xml:id="u-1.109" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">Na koniec chciałam się jeszcze odnieść do sprawy szczególnie ważnej. To znaczy są to dwie kwestie. Są ludzie represjonowani na Białorusi, oni realnie siedzą w więzieniach. I jeżeli chodzi o nich, to tu jest głównie kwestia pomocy finansowej rodzinom. Tak jak słusznie powiedziała pani poseł Matysiak, nie bardzo można o tym głośno mówić. Uważam, że ta sprawa powinna być uregulowana. Fundacja, którą założyliśmy wspólnie z kolegami, zajmowała się tym do tej pory. Mam nadzieję, że być może tym razem nadal będzie się tym zajmować, chociaż nie wiem, jak to będzie teraz wyglądać z Fundacją Strefa Solidarności.</u>
          <u xml:id="u-1.110" who="#AgnieszkaRomaszewskaGuzy">I druga sprawa – to są ludzie, którzy pracowali z Biełsatem i pracują tutaj. Są w tej chwili wypychani w ramach tej genialnej racjonalizacji, która ma oszczędzić pieniądze. Ci ludzie to są Białorusini, nie zawsze znają dobrze język polski. Jak się jest prawnikiem białoruskim, to bardzo trudno znaleźć w Polsce pracę. Można pracować w Biedronce. Oczywiście można to robić, ale nie wiem, czy to jest najlepsze rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-1.111" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu pana Semianiuka.</u>
          <u xml:id="u-1.112" who="#AlfredSemianiuk">Szanowni państwo, po pierwsze, dziękuję za możliwość wypowiedzenia się. Najważniejsza rzecz, o jakiej tutaj usłyszałem, to wznowienie pracy tzw. zwierciadła dla Biełsatu, które moim zdaniem – i może zdaniem wielu osób na Białorusi – stanowi najważniejszą część systemu Biełsat, gdyż umożliwia dostęp do treści w sposób najbezpieczniejszy, bowiem ludzie mogą zarówno przeczytać artykuły umieszczone na portalach Biełsatu, jak i przejrzeć wywiady, których nie mogą obejrzeć, bo strony YouTube są blokowane, kontrolowane przez istniejący system reżimu. Dostęp do strony samego Biełsatu jest po prostu uniemożliwiony, blokowany przez prokuraturę reżimu, a także przez instalacje, które stosują służby rosyjskie. W tym momencie Biełsat jest jedynym dostawcą jakiejkolwiek prawdziwej i rzetelnej informacji o tym, co się dzieje w świecie i jakie działania podejmuje białoruska opozycja. Ponownie pojawienie się systemu zwierciadła pozwala na szersze przedstawienie właśnie poczynań opozycji, które niestety są w tym momencie ograniczone do najważniejszych wydarzeń i prawdy odnośnie do tego, co się dzieje na świecie i na Białorusi. Mam nadzieję, że działanie Biełsatu będzie kontynuowane i pozwoli przedstawiać Białorusinom prawdę, której są pozbawieni poprzez działania reżimu Łukaszenki. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.113" who="#PawełKowal">Jeżeli panowie ministrowie się zgodzą, to teraz będzie po trzy minuty, bo wtedy się zmieścimy w czasie. Pierwszy pan minister Bartoszewski. Proszę o rzeczowe odniesienie się do tego, co było. Jeżeli można, proszę o uniknięcie niepotrzebnych polemik pobocznych.</u>
          <u xml:id="u-1.114" who="#WładysławTeofilBartoszewski">Panowie przewodniczący, Wysoka Komisjo – sprostujmy pewnie nieporozumienie. Biełsat był i jest częścią Telewizji Polskiej. Nie było go poza nią. Pani Romaszewska mówi o instytucji i środkach. Instytucja była i jest. Środki były – MSZ zawsze finansowało Biełsat i dalej to robi. To pozostało. Jaki jest cel Biełsatu? Przekazywanie rzetelnych informacji o tym, co się dzieje na Białorusi, w Rosji, na Ukrainie i w Polsce, oraz walka z rosyjską i białoruską dezinformacją. I to się nie zmienia.</u>
          <u xml:id="u-1.115" who="#WładysławTeofilBartoszewski">A kto w tej chwili przewodniczy? Kto jest redaktorem naczelnym Biełsatu? Pani Alina Kouszyk, która była redaktorką Biełsatu i członkiem gabinetu Swiatłany Cichanouskiej, która jest Białorusinką i osobą kompetentną, aby zarządzać tą stacją. W związku z tym nie widzę tutaj żadnej sprawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.116" who="#PawełKowal">Proszę o zabranie głosu pana ministra Wróbla.</u>
          <u xml:id="u-1.117" who="#MaciejWróbel">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, właściwie będzie krótko – pan przewodniczący zaznaczył, żeby nie wchodzić w pewne detale. Chciałbym tylko podkreślić jedno – Biełsat działa i działać będzie. Niezależnie od tego, czy struktura organizacyjna spółki będzie taka, czy inna, to treści, które Biełsat produkuje, będą nadal emitowane i będą trafiały do jak najszerszego grona, także za pośrednictwem internetu.</u>
          <u xml:id="u-1.118" who="#MaciejWróbel">Nie chcę wchodzić w polemikę z panią Romaszewską na temat doniesienia do prokuratury, bo skoro spółka uznała, że istnieją przesłanki do tego, by powiadomić organy ścigania, to musiała to zrobić. A to, jaka jest wartość tego doniesienia, oceni prokuratura, a potem niezawisły sąd.</u>
          <u xml:id="u-1.119" who="#MaciejWróbel">Jeżeli chodzi o kwestie finansowe roku 2023, to pozwólcie państwo, że sprostuję te słowa. Pani redaktor mówiła, że podałem nieprawdziwe dane. Mam dane za rok 2023 i jasno z nich wynika, że wykonanie budżetu telewizji Biełsat to było 89 mln 800 tys. zł, z czego MSZ pokrył 63 mln zł, TVP 25 mln zł, a prawie 2 mln zł to były granty zagraniczne. Czarno na białym – to są dane ze spółki, o które poprosiłem, przygotowując się do dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.120" who="#MaciejWróbel">Jeszcze raz zaznaczę – Biełsat działa i działać będzie.</u>
          <u xml:id="u-1.121" who="#PawełKowal">Porządek dzienny został wyczerpany. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>