text_structure.xml 30.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PiotrAdamowicz">Dzisiejszy porządek posiedzenia Komisji obejmuje pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie 106. rocznicy powstania rządu Daszyńskiego. Jest to druk nr 775. Czy są uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie posłowie, zanim przystąpimy do realizacji porządku dziennego, Komisja musi wyrazić zgodę na odbycie pierwszego czytania projektu uchwały w trybie krótszym niż 7 dni od dnia dostarczenia druku posłom, o którym mówi art. 37 ust. 4 regulaminu Sejmu. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy zatem do realizacji porządku dziennego. Bardzo proszę panią poseł Annę Marię Żukowską o uzasadnienie projektu uchwały z druku nr 775. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AnnaMariaŻukowska">Wysoka Komisjo, szanowni państwo posłowie, mam zaszczyt przedstawić projekt uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie 106. rocznicy powstania rządu Ignacego Daszyńskiego. Rząd ten powstał 106 lat temu w nocy z 6 na 7 listopada.  Był to pierwszy rząd odrodzonej Rzeczypospolitej, niepodległej Rzeczypospolitej, więc to jest wielkie historyczne wydarzenie dla państwowości polskiej, dla polskiej niepodległości.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AnnaMariaŻukowska">Ignacy Daszyński jest jednym z ojców niepodległości, tak że pragniemy w projekcie oddać mu hołd. Na szczęście w tych obchodach stulecia niepodległości Polski znalazł się, został uwzględniony po interwencji Lewicy i jako taki już wymieniony w ustawie jest uznawany formalnie także przez nasz parlament za jednego z ojców polskiej niepodległości.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AnnaMariaŻukowska">Rząd Ignacego Daszyńskiego powstał w wyniku porozumienia środowisk socjalistycznych i ludowych. Wiadomo też, pamiętają państwo na pewno z historii, że ta odbudowa polskiej państwowości wymagała stworzenia szerszej koalicji politycznej. Premier Daszyński,  mimo że był wybrany historycznie jako pierwszy, zdecydował się zrezygnować z misji tworzenia rządu, wznosząc się ponad partyjny, partykularny interes w imię możliwości porozumienia ponadpartyjnego i ponad podziałami, tak żeby niepodległość była uznawana przez wszystkie środowiska polityczne z lewej oraz z prawej strony sceny politycznej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AnnaMariaŻukowska">Myśl programowa została jednak wcielona w życie za pomocą dekretów naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego, który w latach 1918–1919 wprowadził ośmiogodzinny dzień pracy, przyznał kobietom prawa wyborcze oraz stworzył system ubezpieczeń społecznych, kładąc fundament pod obowiązujący do dzisiaj demokratyczny system polityczny, społeczny i gospodarczy, taki jaki mamy szczęście mieć również pod rządami obecnej konstytucji w III Rzeczpospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AnnaMariaŻukowska">Pragnę zaznaczyć, że jak najbardziej uwzględniam merytoryczne czy też językowe uwagi Biura Legislacyjnego, tak że przyjmuję je jak najbardziej z pełnym zrozumieniem i akceptuję. Apeluję do państwa, do Wysokiej Komisji o przyjęcie tego projektu uchwały. Bardzo proszę o poparcie. Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram zatem debatę ogólną o projekcie. Czy są pytania ze strony pań i panów posłów? Pan poseł Gliński, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PiotrGliński">Panie przewodniczący, mam pytania, na razie tylko dwa, ale jedno dotyczy tego, że pani wnioskodawczyni powiedziała, że na wniosek Lewicy Daszyński był dołączony do obchodów stulecia niepodległości. Byłem jednym z polityków odpowiedzialnych za te obchody i nie przypominam sobie, żeby musiał być jakiś wniosek Lewicy dotyczący tego. Pamiętam, że…</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PiotrGliński">Bardzo możliwe, ale pani powiedziała na posiedzeniu Komisji coś, co nie jest według mojej wiedzy zgodne z prawdą. Mało tego, ministerstwo kultury także w tym czasie było zaangażowane w budowę pomnika Ignacego Daszyńskiego, jak pani może pamiętać, bo Ignacy Daszyński był przedstawicielem lewicy niepodległościowej. Oczywiście w związku z tym my się od tego nie odżegnujemy, wręcz przeciwnie.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PiotrGliński">Miałem jeszcze drugą uwagę, ale widocznie ona nie była tak ważna, bo zapomniałem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PiotrAdamowicz">Teraz pan poseł Samborski.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#TadeuszSamborski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mojego pytania nie należy traktować jako dezaprobaty dla tego pomysłu czy kwestionowania samej idei, ale pytam, dlaczego 106. Rocznicę? To nie jest okrągła rocznica. Czy jest jakaś szczególna okoliczność?</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#TadeuszSamborski">Poza tym są tu pewne drobne nieścisłości, bo sformułowanie, że był to pierwszy rząd suwerennej Rzeczypospolitej, nie jest adekwatne do tamtej sytuacji. O takich rządach można mówić dopiero po tym terminie, kiedy Józef Piłsudski notyfikował wśród państw odrodzone państwo polskie, które zostało uznane na arenie międzynarodowej. Oczywiście z całym uznaniem dla postaci pana Ignacego Daszyńskiego, który, jak mówią znawcy zagadnienia, był w ogóle najlepszym mówcą II Rzeczypospolitej, wybitnym działaczem, niemniej jednak ten rząd też nie reprezentował całości życia politycznego, bo obok była Polska Komisja Likwidacyjna, na czele której stał Wincenty Witos. Ci Galicjanie też mówią, że to można traktować jako namiastkę rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#TadeuszSamborski">Jest parę takich aspektów, które się ze sobą trochę kłócą, nie mówię, że się wykluczają, ale nie ma takiej pełnej jasności, dlaczego właśnie teraz, w 106. rocznicę. Za rok musielibyśmy w 107. rocznicę czy w 108. rocznicę itd. Więc chciałem uzyskać odpowiedź, dlaczego właśnie teraz.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#TadeuszSamborski">Co do samej idei jestem za tym, bo pamięć oczywiście powinna być zachowana, tradycje, to jest tożsamość narodowa i absolutnie się zgadzam, że takie… Natomiast chciałbym również proponować, żebyśmy nie przyjmowali tak często różnych takich rocznicowych uchwał. One się dezawuują, jeśli jest ich za dużo, a jednak taka uchwała powinna być czymś wyjątkowym i przy takiej masowej, przepraszam za słowo, produkcji uchwał na posiedzeniach Komisji Kultury i Środków Przekazu następuje proces deklasacji i dewaluacji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PiotrAdamowicz">Teraz pani przewodnicząca Lichocka, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#JoannaLichocka">Wydaje mi się, że uwagi dotyczące choćby tego zdania, że był to pierwszy rząd suwerennej Rzeczpospolitej, są słuszne. To chyba nie do końca odzwierciedla prawdę historyczną, ponieważ po pierwsze wtedy jeszcze… Ten rząd nie obejmował całego terytorium odrodzonej Rzeczpospolitej. To w zasadzie nastąpiło dopiero, gdy Moraczewski został premierem, kilka dni później, po notyfikowaniu przez Piłsudskiego niepodległości  Polski. Tu jest choćby nadużycie.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#JoannaLichocka">Drugie nadużycie, które widzę, merytoryczne, jest w ostatnim akapicie, gdzie państwo autorzy stwierdzacie, że „Myśl programowa rządu Daszyńskiego została wcielona w życie dekretami Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego”. Ta myśl programowa była tak samo myślą programową rządu Daszyńskiego, czy takiego prowizorium rządowego Daszyńskiego, jak i PPS Piłsudskiego. Dekrety Piłsudskiego wprowadzające prawa wyborcze dla kobiet czy ośmiogodzinny dzień pracy oczywiście były zbieżne całkowicie z tym, co głosił Daszyński i kierowany przez niego PPS, ale to było dokładnie tak samo Piłsudskiego. W związku z tym mówienie o tym, że Piłsudski to wprowadził, ponieważ wypełniał myśl programową Daszyńskiego, też jest moim zdaniem nadużyciem.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#JoannaLichocka">Jeżeli chcemy uczcić Daszyńskiego, proponowałabym zrobić uchwałę upamiętniającą Daszyńskiego. Nic w tym złego nie ma, warto przypominać tę postać lewicy niepodległościowej, lewicy odcinającej się od bolszewizmu, komunizmu, od służenia Moskwie.  Być może pretekstem mogłyby być te wydarzenia, ale zróbmy bardziej uchwałę o Daszyńskim niż o tym ludowym rządzie, moim zdaniem z błędami merytorycznymi.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#PiotrAdamowicz">Nikt się nie zgłasza w ramach debaty ogólnej. Pozwolę sobie zabrać głos tytułem wyjaśnienia. Ma pan rację – zwracam się m.in. do pana posła Samborskiego. To nie jest pierwsza historia związana z uchwalaniem przez nas uchwał tego typu. Zastanawiamy się, co z tym zrobić, to zresztą jest też problem Senatu. Osobiście jestem zwolennikiem przyjmowania uchwał tzw. pełnych bądź też półpełnych, ale ponieważ mamy do czynienia ze zjawiskiem precedensu, bo to nie jest pierwsza w tej kadencji tego typu uchwała, podobnie było w poprzedniej, dlatego procedujemy tę uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PiotrAdamowicz">Regulamin Sejmu chyba będzie jednak wymagał zmian, żeby doprecyzować kwestie przyjmowania uchwał okolicznościowych. Należałoby na przykład poddać pod rozwagę kwestię inną, mianowicie to, ile czasu po śmierci jakiejś zacnej osoby czy też po jakimś ważnym wydarzeniu izba powinna podejmować uchwałę okolicznościową. Są różne wyznaczniki, niektórzy mówią o 10 latach, niektórzy mówią o 15 latach, niektórzy o 25 latach. To wszystko jest do dyskusji, żadnej decyzji nie ma, ale bezwzględnie uważam, że czeka nas dyskusja – myślę, że na początku roku – jak powinien regulować te kwestie właśnie regulamin Sejmu. To tyle tytułem wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam jednocześnie zakończenie pierwszego czytania, przystępujemy zatem do rozpatrzenia projektu uchwały. Panie i panowie posłowie, czy są uwagi co do samego…</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#PiotrAdamowicz">Aha, przepraszam bardzo. Zgodnie z regulaminem, jeżeli państwo macie poprawki, to przypominam, że one powinny być zgłoszone na piśmie wraz z krótkim, kilkuzdaniowym uzasadnieniem. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi co do tytułu uchwały? Nie słyszę. Stwierdzam, że tytuł został rozpatrzony przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy zatem do akapitu pierwszego. Pracujemy, jeżeli można prosić, na tekście, który przygotowali legislatorzy tudzież językoznawcy. Na tym tekście pracujemy, żeby nie było… Jest uwaga ze strony Biura Legislacyjnego, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#AnnaJakubik">Właściwie to nie jest uwaga, tylko taka drobna korekta. W tytule jakoś wkradło się „Rocznicy” wielką literą. Oczywiście, jeżeli państwo pozwolą, to my to poprawimy. Skorygujemy, bo to chyba po tej kropce po prostu z automatu wskoczyło. Tak że przepraszamy bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#PiotrAdamowicz">Jesteśmy przy akapicie pierwszym. Czy są uwagi, panie i panowie, co do akapitu pierwszego? Pani poseł Lichocka, proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#PiotrAdamowicz">Pani przewodnicząca Gosek-Popiołek.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#DariaGosekPopiołek">Co do tych argumentów, które już padły, Rada Regencyjna nie była suwerenna, tylko zależna od Rzeszy, Polska Komisja Likwidacyjna obejmowała zakresem tylko i wyłącznie Galicję i Śląsk Cieszyński. To jest jednak nieporównywalna skala. Uważam, że naszym zadaniem nie jest tutaj… To był rząd, który tak był postrzegany, sam siebie tak prezentował i podejmował działania, które miały na celu umocowanie państwa polskiego na mapie Europy. Dlatego broniłabym tego sformułowania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#PiotrAdamowicz">Pan poseł Babinetz i pan poseł Gliński, tak? Nie wiem, czy dobrze widziałem. Bardzo proszę, pan poseł Babinetz, potem pan poseł Gliński.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#PiotrBabinetz">To rzeczywiście pewnie jest trudny problem do rozstrzygnięcia, bo ten rząd się przedstawiał jako rząd niepodległej, suwerennej Rzeczypospolitej, ale rodowód Rady Regencyjnej rzeczywiście jest taki, że została powołana przez zaborcę, okupanta niemieckiego, jednak ogłosiła w październiku niepodległość Polski i część ludzi odwołuje się do tego.  Były rządy powoływane przez Radę Regencyjną, więc jest to trudne do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#PiotrBabinetz">Myślę, choć nie wszyscy ten pogląd podzielają, że najbardziej zasadne jest to, co dzisiaj pani przewodnicząca Lichocka czy pan przewodniczący Adamowicz powiedzieli, że jednak ten przyjazd, powrót komendanta Józefa Piłsudskiego do Warszawy…  Wtedy wszyscy złożyli, wszystkie te środowiska i inicjatywy rządowe podporządkowały się Józefowi Piłsudskiemu. Trzeba by szukać jakiegoś mniej wyrazistego określenia. Wiemy, że jest w tym zdaniu mowa o powstaniu Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej i może po prostu byłoby „odrodzonej po 123 latach niewoli”? Bez tego określania, czy to „pierwszy rząd suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej”, czy nie. Mogłaby być chyba taka propozycja wstępna.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#PiotrBabinetz">Byłoby tak: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej upamiętnia 106. rocznicę powstania Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej, odrodzonej po 123 latach niewoli”. Moglibyśmy uniknąć sporu o to, kto był pierwszy, kto był drugi. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#PiotrAdamowicz">Teraz pan poseł Gliński, następnie pan, panie pośle, zwracam się do pana posła  Samborskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#PiotrGliński">Natomiast fakty historyczne są takie, że inicjatyw było więcej. Była też Rzeczpospolita Zakopiańska z Żeromskim przede wszystkim, ale także i z Mariuszem Zaruskim i wieloma innymi, z Władysławem Zamoyskim przecież. To jest po prostu chyba troszeczkę nie fair, jeżeli będziemy szli tym śladem. Poprawka mojego przedmówcy pozwoli nam uniknąć tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#PiotrGliński">Już nie będę się kłócił o to, że ta nazwa z naszego punktu widzenia trochę źle brzmi, ale tak pewnie historycznie było.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#PiotrGliński">Słucham? Nie, właśnie dlatego mówię, że historycznie tak było, natomiast zgodzi się pani, że historia, zwłaszcza współcześnie, jest bardzo różnie interpretowana z różnych punktów widzenia. Jestem zwolennikiem kontekstu historycznego, jaki był. Natomiast odczytywać to w czasach – nie ma się z czego śmiać – jednak krwawych, kiedy część lewicy nie miała nic wspólnego z walką o polską niepodległość i jednocześnie tworzone były rady komisarzy ludowych, które były jednostkami czy podmiotami zbrodniczymi… Tu nie ma śmiechu, pani poseł. Natomiast faktycznie, w tamtym kontekście jeszcze widocznie można było używać takich terminów.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#TadeuszSamborski">Wincenty Witos nie wziął udziału w tym rządzie, motywując to tym, że ten rząd nie reprezentuje wszystkich ziem, które powinny wchodzić w skład Rzeczypospolitej i nie jest emanacją wszystkich sił politycznych. Mam wrażenie, a raczej przekonanie, że ta poprawka, którą zgłosił pan poseł Babinetz, jest sensowna, dlatego że ona zawiera tylko oficjalną nazwę tego rządu. Wtedy jesteśmy w zgodzie z historią i z faktami. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#PiotrAdamowicz">Teraz pani przewodnicząca Gosek-Popiołek, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#PiotrAdamowicz">Panie pośle, widzę, z tym że zgłasza się Biuro Legislacyjne. Być może ma jakąś istotną uwagę. Bardzo proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#UrszulaSęk">To chyba jednak by trzeba jeszcze inaczej zapisać. Wykreślenie tylko tych słów  „pierwszego rządu suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej” spowoduje, że to zdanie nie będzie się, że tak powiem, dobrze czytało i będzie pewna niezręczność.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#PiotrAdamowicz">Czy jeszcze jakieś uwagi Biuro Legislacyjne ma w tej chwili? Nie ma. Bardzo proszę, pan poseł Babinetz.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#PiotrBabinetz">Tak ściśle to było tak, że Rada Regencyjna swoją władzę przekazała naczelnikowi państwa Józefowi Piłsudskiemu i on powołał rząd Jędrzeja Moraczewskiego, czyli jednak jakby troszkę to szło innym torem. Zresztą Józef Piłsudski nawet skrytykował pułkownika, później generała, później marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza za niezbyt udany politycznie udział w tym rządzie Ignacego Daszyńskiego, chociaż akurat Daszyński i Piłsudski bardzo się wtedy nawzajem cenili, bardzo szanowali. Więc z tą ciągłością to jest bardziej skomplikowane.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#PiotrBabinetz">Natomiast faktycznie, gdyby chcieć to jakoś uporządkować, można byłoby dodać po słowach „Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej” słowa „odradzającego się państwa polskiego po 123 latach niewoli”. Może tak? Czy to by było wtedy…  Może będzie jakiś lepszy pomysł.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#PiotrAdamowicz">Zwracam się teraz do pana posła Piotra Babinetza – czy mógłby pan przeczytać, jak brzmiałoby to całe zdanie, łącznie z tą poprawką, którą pan zaproponował? Panią poseł bym prosił o słuchanie, chyba że jest wzrokowcem.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#PiotrAdamowicz">Czy jeszcze raz mógłby pan odczytać?</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#PiotrAdamowicz">Pani przewodnicząca Gosek-Popiołek.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#DariaGosekPopiołek">Nie do końca było nieudane, ale potem nastąpiła pewna ciągłość instytucjonalna całego tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#PiotrAdamowicz">Bardzo proszę pana, panie pośle. Panie i panowie, proszę o uwagę.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#PiotrAdamowicz">Słuchajcie, drodzy państwo, „Ojczyzny” albo „Polski”. W przypadku „Ojczyzny” pisownia wielką literą.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#PiotrAdamowicz">Czy jest akceptacja dla zamiany „Rzeczypospolitej Polskiej” w ostatnim ciągu na „Polski” po prostu, żeby nie dublować, bo to nie brzmi dobrze? „Polski” wielką literą też. OK. Czyli pani poseł wnioskodawczyni akceptuje. Bardzo pani za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#PiotrAdamowicz">Czy są jeszcze jakieś uwagi co do akapitu pierwszego, szanowni państwo? Nie ma, nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła akapit pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy zatem do akapitu drugiego. Bardzo proszę o zgłaszanie uwag do akapitu drugiego. Nie ma uwag do akapitu. Przepraszam bardzo, Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy zatem do rozpatrzenia akapitu trzeciego, który jest akapitem ostatnim. Bardzo proszę, zgłasza się pan poseł Giżyński.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#PiotrAdamowicz">Zgłosiła się najpierw pani poseł Lichocka, potem pan poseł Babinetz. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#JoannaLichocka">W związku z tym proponuję albo wykreślić to zdanie i jakoś inaczej sformułować dorobek rządu Daszyńskiego, albo w ogóle zrezygnować z całego tego akapitu i dać na końcu ostatnie zdanie, że: Sejm w 106. rocznicę powstania tego tymczasowego ludowego rządu docenia jego dorobek oraz postać jego twórcy.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#PiotrAdamowicz">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#PiotrBabinetz">Potem można by cały ten ciąg wymienić, ale uważam, że należałoby dodać na końcu: „oraz przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego”. De facto było tak, że rząd Daszyńskiego pewne rzeczy zapowiadał, a wprowadzone były dekretami naczelnika państwa, decyzjami i działaniem przede wszystkim rządu Jędrzeja Moraczewskiego. Wtedy by to było, myślę, ścisłe, choć nie wiem, czy poprawne stylistycznie, bo to: „oraz przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego” może być zbyt jakby odstrzelone od tego miejsca, gdzie jest mowa o dekretach naczelnika państwa. Chyba żeby… Można by było napisać: „została wcielona w życie przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego oraz”. Nie, nie, to by było gorzej.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#PiotrAdamowicz">Zgłasza się pani przewodnicząca Gosek-Popiołek.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#DariaGosekPopiołek">Te wszystkie sprawy, które wymieniałam, były zapowiedziane w manifeście Daszyńskiego i zostały potem zrealizowane rzeczywiście mocą tych dekretów. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby wprowadzenia kolejnego elementu, jakim jest opowieść o rządzie Moraczewskiego. Oczywiście możemy go również w innym momencie upamiętnić. Uchwały skupiają się na konkretnych wydarzeniach, konkretnych ważnych symbolicznie osobach. Już nie dokładajmy, nie zmieniajmy za bardzo tego akapitu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#SzymonGiżyński">Więc: „Propozycje programowe rządu Ignacego Daszyńskiego zostały wcielone w życie” I tutaj upieram się przy tym moim sformułowaniu, że nie „za pomocą”, tylko „mocą dekretów Naczelnika Państwa, który – naczelnik państwa, Piłsudski – wprowadził w Polsce ośmiogodzinny dzień pracy” itd., do końca. Mamy te wszystkie wątki, które dość pozornie dzieliły nas w kontekście tego trzeciego akapitu, za sobą. I w połączeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#TadeuszSamborski">To ku rozwadze po prostu, dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#PiotrAdamowicz">Pani poseł, wracamy do pani Żukowskiej, czy pani by to zaakceptowała? Tak. Czy mogę poprosić drogie Biuro Legislacyjne, żeby tym się zajęło?</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy ponownie do akapitu trzeciego. Informacja do pana posła Babinetza, ale też porozmawiałem chwilę z panią poseł Gosek-Popiołek, jeżeli chodzi o kwestię Daszyńskiego i Morawieckiego… Czasy współczesne. Moraczewski.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#PiotrAdamowicz">Być może jakimś wyjściem, to jest na luźno rzucone, jeżeli chcemy podkreślić Daszyńskiego, ale jednocześnie uwzględnić Moraczewskiego, byłoby to, żeby po przecinku być może wpleść coś takiego „a następnie przez rząd Moraczewskiego”, tak?</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#PiotrAdamowicz">Dobrze, jeszcze raz, tak jest, widzę, panie pośle. Pan poseł Babinetz, następnie pan poseł Giżyński, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#PiotrBabinetz">Gdyby się udało… Faktycznie tutaj… Tylko jak? Bo zostało zmienione, nie „myśl programowa”, tylko propozycje programowe”.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#PiotrAdamowicz">Bardzo proszę pani poseł Żukowska.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#AnnaMariaŻukowska">„Myśl programowa rządu Ignacego Daszyńskiego kontynuowana przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego – i tutaj nie „wcielona”, tylko tak jak pan proponował – wcielona w życie mocą dekretów Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego”. Dalej, rozumiem, jeszcze nie przeszliśmy, nie było uwag, więc taką bym proponowała wersję początku tego zdania.</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#JoannaLichocka">Na tym polega fałsz tego zdania, pani poseł. Piłsudski nie wykonywał myśli Daszyńskiego, to było tak samo jego, możemy się licytować, kto napisał pierwsze takie zdanie o ośmiogodzinnym dniu pracy. Przecież w „Robotniku” Piłsudskiego to prawdopodobnie było przed 1905 r. nawet formułowane. To przecież nie jest żadna myśl programowa rządu Daszyńskiego. To są postulaty PPS. Czy to mówił Daszyński, czy mówił Piłsudski, było to tak samo ich.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#JoannaLichocka">W związku z tym ten ostatni akapit wprowadza fałsz, taki, że to myśl Daszyńskiego, jego wielkość, to on to wymyślił, a Piłsudski wykonał. Nie, tak być nie może. Myślę, że Szymon Giżyński miał dobrą intuicję, żeby to pogodzić bez krzywdzenia Daszyńskiego, jednocześnie równoważąc rolę Piłsudskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#SzymonGiżyński">Zaproponowałem właśnie „propozycje programowe”. To już ten konflikt, także intelektualny, kto więcej się przysłużył, całkowicie w jakimś sensie niweczy, ku naszej satysfakcji i jednocześnie zgodnie z intencjami. Wszystko tu się zgadza. Są propozycje programowe, a nie ma rozstrzygnięcia czy uzurpacji, że to była myśl Ignacego Daszyńskiego, bo pełna zgoda, historia na ten temat mówi zupełnie inaczej, o czym pani Lichocka, pani przewodnicząca, kilka razy nam przypomniała.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#SzymonGiżyński">W pełni rekomenduję to, co „mocą” tych dwóch propozycji – „mocą”, a nie „pomocą” – zostało.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#PiotrAdamowicz">Mamy na sali panią przedstawicielkę wnioskodawców. Czy mógłby pan, zwracam się teraz do pana posła Giżyńskiego, bez komentarza przeczytać swój pomysł, swój projekt, jak to zdanie miałoby brzmieć, po to żeby pani poseł Żukowska, reprezentantka wnioskodawców, mogła się do tego ustosunkować?</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#PiotrAdamowicz">Poproszę panią poseł Żukowską o ustosunkowanie się do propozycji zgłoszonej przez posła Giżyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#SzymonGiżyński">Trzeba pamiętać, z jakiego powodu jest ta uchwała – 106 lat od pewnego wielkiego czynu samego Daszyńskiego, 106 lat od rocznicy powstania jego rządu, choćby kilkudniowego. Nie ma potrzeby dawać jakichś ogniw pośredniczących. Skupiamy się na uchwale ku czci, jak to się mówi się czy mówiło się bardzo często tradycyjnie, skupiamy się na osobie Daszyńskiego i w imię prawdy historycznej podajemy też współsprawcę czy sprawcę głównego, marszałka Józefa Piłsudskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#PiotrAdamowicz">OK, panie i panowie, wróćmy, żeby uporządkować. Rozumiem, że skoro poseł Giżyński  skapitulował, to poprosiłbym teraz panią poseł Żukowską o przeczytanie raz jeszcze projektu tego zdania, uwzględniającego to, co proponował poseł Giżyński, oraz pani autopoprawkę. Bardzo proszę o skupienie. Nie chciałbym, podkreślam raz jeszcze, głosować.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#PiotrAdamowicz">Rozumiem, że jest akceptacja. Czy jakiekolwiek uwagi ma Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#PiotrAdamowicz">Mam prośbę do pani poseł Żukowskiej, żeby pani przygotowała projekt trzeciego akapitu uwzględniający propozycję posła Giżyńskiego oraz pani poprawkę i dwa zdania uzasadnienia, bo taki jest regulamin.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#PiotrAdamowicz">Bardzo dziękuję, panie profesorze.</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, czy ktoś z was nie posiada karty do głosowania? Sekretariat dysponuje duplikatem. Bardzo proszę, bo musimy głosować, chyba że system znowu się zawiesi, to przejdziemy na ręczne. Działa.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie posłowie, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#PiotrAdamowicz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w sprawie 106. rocznicy powstania rządu Daszyńskiego (jest to nr druk 775) razem z poprawkami przyjętymi przez szacowną Komisję? Kto jest za przyjęciem tejże uchwały? Bardzo proszę. Kto jest przeciwko przyjęciu tejże uchwały? Dwie osoby, jak widzę. Kto wstrzymał się od głosowania? Bardzo dziękuję. Zamykam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#PiotrAdamowicz">Proszę sekretariat o podanie wyników. Głosowały 23 osoby. Za przyjęciem uchwały okolicznościowej w sprawie rządu Daszyńskiego – 20, przeciwko – 2, wstrzymał się – 1.</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#PiotrAdamowicz">Dziękuję uprzejmie. Nie kończymy. Dziękuję bardzo za sprawne procedowanie. Myślałem, że będziemy siedzieć ok. dwóch godzin, ale siedzieliśmy godzinę.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#PiotrAdamowicz">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Ze swej strony proponuję jako posła sprawozdawcę panią przewodniczącą Darię Gosek-Popiołek. Czy pani przewodnicząca wyraża zgodę?</u>
          <u xml:id="u-1.90" who="#PiotrAdamowicz">Czy jest sprzeciw wobec kandydatury pani poseł Gosek-Popiołek? Nie ma, nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.91" who="#PiotrAdamowicz">Pani przewodnicząca Lichocka prosiła o cztery zdania informacji w sprawach bieżących. Pani poseł, nie będę liczył, czy to są cztery zdania, ale liczę na cztery zdania.</u>
          <u xml:id="u-1.92" who="#JoannaLichocka">Za chwilę mamy polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej. Jeżeli nie będziemy reagować na takie działania, to one i tak wyjdą i będą przedmiotem dyskusji międzynarodowej. Przecież zdajecie sobie państwo sprawę, że będą środowiska opozycyjne i dziennikarskie, które będą nagłaśniały te przypadki.</u>
          <u xml:id="u-1.93" who="#JoannaLichocka">Nie chcę się odwoływać w tej chwili do art. 152, jak widzicie, nie jest to konfrontacyjne postawienie spraw wobec was – proponuję, żebyśmy na najbliższym posiedzeniu Sejmu zaplanowali posiedzenie Komisji, na którym Komisja z całą powagą zajmie się tymi przypadkami zamachu na wolność i niezależność dziennikarską. Naprawdę, najwyższy czas ponad podziałami partyjnymi na to zareagować.</u>
          <u xml:id="u-1.94" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia.  Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>