text_structure.xml
49 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrAdamowicz">Witam gości z Najwyższej Izby Kontroli – trochę nam się harmonogram zmienił panowie, tak że przepraszam, ale tak czasami bywa. Witam panią marszałek, pana marszałka, oczywiście panie i panów posłów również jak najbardziej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PiotrAdamowicz">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje: 1. pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w rocznicę apogeum zbrodni ludobójstwa na Wołyniu na ludności polskiej oraz pacyfikacji Michniowa (druk nr 524) – uzasadnia wicemarszałek Sejmu, pan Piotr Zgorzelski; 2. pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydium Sejmu projektu uchwały w sprawie upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego na Tatarach krymskich (druk nr 525) – uzasadnia wicemarszałek Sejmu, pani Dorota Niedziela; 3. rozpatrzenie i zaopiniowanie dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2023 roku (druk nr 483) w zakresie działania Komisji; 4. rozpatrzenie projektu planu pracy Komisji na okres od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie posłowie, zanim przystąpię do realizacji porządku dziennego, Komisja musi wyrazić zgodę na odbycie pierwszego czytania projektów uchwał w terminie krótszym niż 7 dni od dostarczenia druku posłom, o którym mowa w art. 37 ust. 4 regulaminu Sejmu. Czy jest, wobec tego przeciw? Nie widzę, zatem przystępujemy do procedowania. Czy są uwagi do porządku dziennego? Pani przewodnicząca Lichocka.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#NorbertJakubKaczmarczyk">Panie przewodniczący, szanowna pani marszałek, panie marszałku, Wysoka Komisjo, podczas posiedzenia plenarnego usłyszeliśmy od pana marszałka Hołowni, że na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu zostaną rozpatrzone projekty. Dlatego też, że nie ma konsensusu co do kształtu i brzmienia jednego projektu. I myśleliśmy, że również jako strona opozycji będziemy mogli być włączeni w proces legislacyjny pracy nad tymi dwoma projektami, wspólnymi siłami wypracujemy jeden projekt i jutro będziemy mogli przedstawić go na sali plenarnej. Tak wskazał pan marszałek Szymon Hołownia. Dziwią te praktyki, że jednak zdecydowali się państwo na jeden projekt. Nie mamy przedstawiciela w prezydium i widzimy te praktyki, które są niedemokratyczne. Dlatego jako opozycja, dlatego jako strona Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości, Suwerennej Polski domagamy się tego, by ten projekt opozycji również był dzisiaj procedowany. Składam wniosek formalny o uzupełnienie porządku obrad o projekt Prawa i Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#UrszulaAugustyn">Państwo marszałkowie, Wysoka Komisjo, myślę, że wszczynanie takich awantur naprawdę nie przystoi na komisji kultury. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby projekt, który zostanie zaproponowany, obfitował w poprawki, które państwo będziecie wnosili. I w ten sposób znajdziemy jakieś rozwiązanie – jak państwo powiedzieliście – kompromisowe. Naprawdę nie ma powodu, żebyśmy tutaj toczyli boje i tracili czas na te spory, które naprawdę są nikomu do niczego nie potrzebne. Przejdźmy do pracy nad tekstem. Proszę zgłaszać poprawki. I wszystko możemy naprawdę w kompromisowy sposób rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#DorotaNiedziela">Jestem tylko bardzo zdziwiona. Nie byłam nigdy członkiem Komisji Kultury i Środków Przekazu i powiem państwu, że dziwi mnie sposób… Doświadczeni parlamentarzyści jak pani poseł i pan poseł nie uznają zasad regulaminu Sejmu, co jest w ogóle zadziwiające. Każdy poseł, który chce zabrać głos, zgłasza się do głosu, a prowadzi Komisję przewodniczący Komisji. On udziela głosu. Jakkolwiek pani poseł chce coś powiedzieć, to żeby to było usłyszane, proszę bardzo o zgłoszenie się.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#DorotaNiedziela">I żebyśmy się nie przekrzykiwali, bo to naprawdę nie ma sensu. Jeżeli pani poseł ma uwagi, to pan przewodniczący da pani głos. Ale wchodzenie komuś w wypowiedź naprawdę nie jest dobrym zwyczajem parlamentarnym. I dziwię się, że przez tyle lat nie nauczyliście się państwo tego, że trzeba swoje zdanie powiedzieć i wysłuchać.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#DorotaNiedziela">Jestem w tej chwili, mam zastępstwo, przyszłam specjalnie na posiedzenie Komisji, żeby państwu ten projekt w sprawie Tatarów krymskich przedstawić. I widzę, że skoro nie ma konsensusu – i taka była rozmowa na prezydium – jak nie jesteśmy w stanie przyjąć tego przez aklamację, to będziecie musieli państwo to rozpatrzyć na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu. Więc bardzo proszę o wypowiedzenie swojego zdania, tak żebyśmy przeszli już do procedowania tych uchwał, bo czas jest taki, żebyśmy rzeczywiście zaczęli pracować.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JakubKrowiranda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chcieliśmy tylko zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze – na gruncie przepisów regulaminu Sejmu nie ma możliwości rozszerzania porządku dziennego już zwołanego posiedzenia. A po drugie – zdaje się, że ten projekt, o którym mówi pani przewodnicząca Lichocka, nie został skierowany formalnie do Komisji, więc wydaje się, że nie możemy takiego projektu rozpatrywać.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#PaulinaMatysiak">Tak, zabiorę głos krótko, bo chciałam się tylko dowiedzieć, dlaczego dwa poselskie projekty uchwał, w podobnym temacie jak prezydialne projekty uchwały, nie trafiły do Komisji?</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy zatem do głosowania wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#JakubKrowiranda">Wydaje się, że powinniśmy głosować w kolejności zgłoszenia. Ale jeżeli państwo przegłosują również ten wniosek o przerwę, to można sobie wyobrazić sytuację, że po przejściu do rozpatrzenia pada kolejny wniosek formalny o przerwę. Więc również jest to wniosek formalny i należałoby go przegłosować. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#PiotrAdamowicz">W głosowaniu wzięło udział 26 posłów. Za przejściem do procedowania opowiedziało się 16, przeciw – 10, nikt się nie wstrzymał. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy do drugiego wniosku formalnego, zatem wniosku o przerwę. Proszę o przygotowanie systemu. Kto z pań i panów posłów jest za zarządzeniem przerwy? Kto jest przeciwny przerwie? Kto się wstrzymał? Czy wszyscy oddali głos? Dziękuję, zamykam głosowanie. Proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało podobnież 26 posłów, za przerwą było 8, przeciwko – 17, 1 osoba się wstrzymała. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy zatem do procedowania. Proszę wnioskodawcę, pana marszałka Piotra Zgorzelskiego o uzasadnienie projektu uchwały z druku nr 524.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#PiotrZgorzelski">11 lipca 1943 r. nastąpiło apogeum ludobójstwa na Wołyniu, które zostało dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej, szczególnie stanu chłopskiego. A 12 i 13 lipca 1943 r. we wsi Michniów dokonano pacyfikacji ludności polskiej dokonanej przez Niemców. Obywa te wydarzenia łączy to, że zarówno w przypadku województwa wołyńskiego, jak i świętokrzyskiego, ofiarą z jednej strony aktu ludobójstwa, z drugiej pacyfikacji, byli polscy chłopi.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#PiotrZgorzelski">Chcieliśmy tą jedną uchwałą, ujmując właśnie te dwa wydarzenia, oddać cześć tym, którzy w tamtym okresie zostali wymordowani. Panie przewodniczący, czy mam przedstawić treść uchwały?</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram debatę ogólną o projekcie. Czy są jakieś pytania? Wyznaczam czas dwie mintuty na zadanie pytania. W kolejności zgłosili się: pan poseł Babinetz, pan poseł Giżyński, pan poseł Gliński, pani poseł Lichocka, pan poseł Kaczmarczyk. Tak wygląda kolejność.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#PiotrBabinetz">Natomiast, co do treści – już sam tytuł… Gdzie ludobójstwo sowieckie, skoro jest ono wymienione w środku w tekście? Tutaj jest „ludobójstwo na Wołyniu na ludności polskiej oraz pacyfikacja Michniowa”, jakby ten Michniów był częścią…być może nawet ludobójstwa na Wołyniu. Potem, w akapicie nr 1, mamy mowę o tym, że „W czasie II wojny światowej wydano na Polaków wyrok wykonany przez ukraińskich nacjonalistów”. Wyrokiem to był 23 sierpnia, porozumienie niemiecko-sowieckie. Jego skutkiem była wojna i ludobójstwo: niemieckie, sowieckie, ukraińskie, czy nawet słowacki atak na Podkarpacie.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#PiotrBabinetz">Potem mamy wciśnięty wątek deportacji sowieckich, ale nie ma już mowy o mordach i ludobójstwie sowieckim, tak, jak gdyby Sowieci tylko wywozili, a nie mordowali. I to przeplatanie co chwila: z jednej strony ludobójstwa na Wołyniu, z drugiej strony pacyfikacji czy też mordu w Michniowie. Poza tym „Kresy Rzeczypospolitej Polskiej” … Te ofiary ludobójstwa ukraińskiego były po prostu na terenach II Rzeczypospolitej, nie tylko na jakichś wąskich, wschodnich kresach. Tak swoją drogą, na Wołyniu byli też mordowani osadnicy wojskowi, bohaterowie walk o niepodległość – częściowo pochodzenia chłopskiego, ale nie zawsze, dlatego też warto o tych osadnikach pamiętać. Na końcu uchwały mamy już tylko mowę o „ludobójstwie na Wołyniu”, już Michniów jest zapomniany i ofiary sowieckie tym bardziej.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#PiotrBabinetz">Ta uchwała po prostu jest beznadziejna, sklejona z jakichś kilku projektów i nawet trudno ją poprawić. Wydaje mi się, że należałoby rozdzielić: jedna uchwała powinna dotyczyć ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu, druga – pacyfikacji i mordu w Michniowie. I wtedy można by było coś sensownego z tego zrobić. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#PiotrAdamowicz">Pan poseł Giżyński, bardzo proszę trzymać się czasu.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#PiotrGliński">Mamy tutaj do czynienia z siłowym przepychaniem stanowiska koalicji rządzącej. Chcę przypomnieć, że tego rodzaju praktyka jak łączenie uchwał dotyczących dwóch bardzo poważnych spraw – i w obu kwestiach nie ma żadnej dyskusji, że trzeba te wydarzenia uchwałami upamiętnić … Takie rzeczy zawsze były rozdzielane, chociażby przez sam szacunek do ofiar powinny być rozdzielane. To siłowe przepychanie woli większości rządzącej wynika także z tego, że największy klub parlamentarny – przypominam wszystkim Polakom – nie ma swojego przedstawiciela w Prezydium Sejmu, co samo w sobie jest już skandalem i dowodem na to, że polska demokracja nie funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#PiotrGliński">Chcę także przypomnieć, że udało nam się upamiętnić te straszliwe wydarzenia, to znaczy zarówno pacyfikację Michniowa, jak i obławę augustowską, przez to, że powstały muzea, które – to w Augustowie, poświęcone obławie augustowskiej, w tej chwili jest na finalnym etapie – ale już jest budowane.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#PiotrAdamowicz">Pani przewodnicząca Lichocka.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JoannaLichocka">Bardzo się dziwię, że pomijacie Gibałę i Augustów, zbrodnię augustowską. Być może chodzi o to, że to było już robione przez NKWD, po wojnie i wielu ówczesnych działaczy PSL było również mordowanych w tym czasie, a ZSL powstał na ich krwi i to jest dla państwa niewygodne.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JoannaLichocka">Chciałabym powiedzieć, że to, co jest dzisiaj najważniejsze, to to, żeby przypomnieć, co się tak naprawdę wtedy stało i co jest powodem, że się tym w ogóle dzisiaj zajęliśmy. 11 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała napaści na ponad 100 polskich miejscowości na Wołyniu, mordując tysiące Polaków – w większości starców, kobiety i dzieci. Dzień ten – ze względu na skalę dokonanej wówczas zbrodni – przeszedł do historii pod nazwą „krwawej niedzieli” i jest symbolem rzezi wołyńskiej. Atak na polską społeczność był częścią zaplanowanych i konsekwentnie przeprowadzanych mordów dokonywanych na Polakach w latach 1943–1945 przez oddziały UPA.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#JoannaLichocka">W 81. rocznicę „krwawej niedzieli” Sejm Rzeczpospolitej – tak powinien brzmieć ten projekt – oddaje hołd ofiarom i upomina się o pamięć o nich i o ludobójstwie, jakie stało się udziałem mieszkańców wschodnich terenów Polski – w przytłaczającej większości Polaków, ale także m.in. Ormian, Czechów, Żydów. Do dziś ofiary tej zbrodni nie mają swoich grobów, nie dokonano ekshumacji, nie przeprowadzono ich godnych pochówków.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JoannaLichocka">Sejm Rzeczpospolitej – tak powinno być w projekcie tej uchwały – daje wyraz przekonaniu, że pamięć o zbrodni, hołd dla ofiar i godne ich upamiętnienie są niezbędne dla partnerskich, dobrosąsiedzkich i przyjaznych relacji między Polską a Ukrainą. Obecnie takie relacje są szczególnie potrzebne obu naszym narodom.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#PiotrAdamowicz">Pan poseł Kaczmarczyk. Pani przewodnicząca, pan poseł Kaczmarczyk w tej chwili ma głos. Państwo marszałkowie mają okazję…</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#NorbertJakubKaczmarczyk">Panie przewodniczący, pani marszałek, panie marszałku, Wysoka Komisjo, apeluję o spokój.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#NorbertJakubKaczmarczyk">Na pewno to, że na tym posiedzeniu mamy panią wicemarszałek Dorotę Niedzielę, pana wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego, jest niezwykłym zaszczytem dla Komisji Kultury i Środków Przekazu. Powinniśmy się z tego cieszyć i zbudować odpowiednią legislację, która później będzie prezentowana na sali plenarnej. Niestety tak się nie stało i chciałem zapytać i panią marszałek, i pana marszałka, dlaczego nie procedujemy tych trzech projektów uchwał? Byłem bardzo zadowolony z tego powodu, że pan marszałek Szymon Hołownia wskazał, iż są pewne wątpliwości co do kształtu tego projektu i będziemy procedować na Komisji te projekty.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#NorbertJakubKaczmarczyk">To jest tyle i aż tyle. To jest prosta sprawa, wystarczyło dopuścić te trzy projekty, jednocześnie ten swój uznać za wiodący i wszystko byłoby pod kontrolą. Chciałbym też zwrócić uwagę do pana posła Króla – jeżeli ja nie zabieram głosu w sytuacji, gdy pani poseł Lichocka kończy swoją wypowiedź, a pan zarzuca mi, że swój głos oddaję czy nie chcę zabierać głosu, to też wprowadza niezdrową atmosferę, atmosferę konfliktu. Przeprocedujmy ten projekt w konsensusie, nie przerywajmy sobie nawzajem i wspólnie do brzegu dopłyniemy.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#NorbertJakubKaczmarczyk">Natomiast, finalizując moją wypowiedź, to moje pytanie jest do państwa marszałków – czy nie godnym byłoby, żeby wszystkie kluby parlamentarne – również pani poseł Matysiak w tej sprawie zwracała uwagę – były w stanie procedować te trzy projekty ustaw? Dlaczego tak się nie stało? Czy to nie jest pewnego rodzaju złośliwość prezydium w tym zakresie? Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#DorotaNiedziela">Po pierwsze – pani poseł, obrażanie marszałka… Jeżeli pani uważa, że pani mnie obrazi, to się pani grubo myli. Ja już tyle wysłuchałam… Jeśli się umawiamy w jakikolwiek sposób, że mamy dwie minuty, to każdy z nas – przynajmniej wicemarszałków – zawsze mówi, prowadząc obrady…</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#DorotaNiedziela">Pani poseł, poprosiłam tylko o to, żebyśmy mogli skomasować nasze wypowiedzi, żebyśmy powiedzieli, co chcemy, żeby każdy powiedział. Za chwilę zaczynam prowadzenie obrad. Nie powiedziałam, że mi się spieszy, ponieważ siedzę tu cały dzień. Natomiast wydawało mi się, że komisja kultury…, że jeżeli się umawiamy, to każdy z nas mówi to, co najważniejsze i przechodzimy do następnego. Więc bardzo proszę, przejdźmy do tematu, a nie wchodźmy komuś w słowa i przerywajmy wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#SławomirSkwarek">Panie przewodniczący, szanowni państwo, proszę zwrócić uwagę, że przed chwileczką otrzymaliśmy jednak na nasze tablety, na skrzynkę sejmową druk nr 536, gdzie znalazł się poselski projekt uchwały w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa w 81. rocznicę „krwawej niedzieli”. Jest to projekt, który został skierowany do prac w Komisji Kultury i Środków Przekazu, tylko że jest on złożony przez klub poselski Konfederacja. W związku z powyższym też się pytam, gdzie jest nie górnik z kopalni Bytom, tylko gdzie jest poselski projekt Prawa i Sprawiedliwości dotyczący rocznicy oddania hołdu ofiarom rzezi w ramach „krwawej niedzieli”?</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#PiotrAdamowicz">Ponownie stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#JoannaLichocka">Proponuję przerwę i zastanowienie się nad tym, jak w sposób absolutnie kompromisowy możemy przyjąć uchwałę, która jutro mogłaby zostać przyjęta przez Sejm przez aklamację albo przytłaczającą większością głosów. Apeluję do państwo o to w imię istotności tej rocznicy. Możemy oczywiście spierać się o każde słowo i każdy akapit, ja oczywiście zaproponuję w poprawkach tekst naszego projektu uchwały, który próbujecie odsunąć. Ale można by się zastanowić nad tym, jak w konsensusie przyjąć projekt uchwały, która upamiętni rzeź wołyńską.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#JoannaLichocka">Tytuł jest nieadekwatny do tego, co jest intencją uczczenia rocznicy wołyńskiej. Miesza dwa wydarzenia, dwóch różnych zbrodniarzy, jest w ten sposób niedobry zarówno, jeśli chodzi o docenienie i uczczenie zbrodni wołyńskiej, jak i przypomnienie symboliki pacyfikacji polskiej wsi przez niemieckiego okupanta w rocznicę pacyfikacji Michniowa. Tytuł jest bardzo nieszczęśliwy, bardzo niedobry.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#UrszulaAugustyn">Pani przewodnicząca, głosowaliśmy już wniosek o przerwę. Jeśli państwo życzą sobie zmiany tytułu, to proszę napisać poprawkę – będziemy głosowali poprawkę. Tytuł jest gotowy. Uchwała ma tytuł, proszę się do tego odnieść albo napisać poprawkę i pozwolić nam nad nią głosować.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#JakubKrowiranda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, do tej pory praktyka sejmowa była taka, że nie możemy zgłaszać w formie tekstu jednolitego całego nowego projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#JakubKrowiranda">Pani poseł Lichocka zgłosiła poprawkę. Tę poprawkę należy zgłosić na piśmie, podpisać ją i ją będziemy głosowali.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#PiotrAdamowicz">Zanim pani Lichocka z kolegą przygotują poprawkę, pan poseł Samborski prosił o głos. Bardzo krótko proszę, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#TadeuszSamborski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, poprawka pani poseł Lichockiej, zawierająca się w sformułowaniu „ludobójstwo dokonane na ludności polskiej”, jest też nieadekwatna do rzeczywistości, dlatego że ludobójstwo dotknęło w ogóle ludność na Kresach Wschodnich, głównie Polaków, ale też, o czym mówiliśmy: Czechów, innych, a także Ukraińców, którzy nie podzielali ideologii Doncowa i UPA. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#PiotrAdamowicz">Czy macie państwo gotową poprawkę co do tytułu?</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 25 posłów, za poprawką pani poseł Lichockiej było 11 osób, przeciwko – 14, nikt się nie wstrzymał. Tym samym poprawka przepadła i został utrzymany tytuł zaproponowany przez Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#PiotrAdamowicz">Przepraszam bardzo za krótką konsultację, bo pani marszałek musi wyjść na salę plenarną, a powinna przedstawić projekt innej uchwały.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam rozpatrzenie tytułu uchwały. Przystępujemy do akapitu. Tytuł pozostał, poprawka nie przeszła.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#JakubKrowiranda">Nie głosujemy tytułu zaproponowanego w uchwale, tak samo jak nie głosujemy treści artykułów zaproponowanych w projekcie.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#JakubKrowiranda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nie ma takiej potrzeby. Każda ingerencja w tekst wymaga poprawki. Pani poseł zgłosiła poprawkę określonej treści, ta poprawka została przegłosowana, w związku z tym tytuł został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#JakubKrowiranda">Wniosek mniejszości został zgłoszony i zostanie to uwzględnione w sprawozdaniu Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#PiotrAdamowicz">Jako pierwsza pani poseł Lichocka.</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#JakubKrowiranda">Szanowni państwo, tak jak wyjaśniałem na początku…</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#PiotrAdamowicz">Pani poseł Lichocka, bardzo proszę o przedstawienie, jeżeli pani zgłasza…</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#PiotrAdamowicz">Czy ma pani tę poprawkę na piśmie?</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram głosowanie. Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez panią poseł Lichocką? Kto jest przeciwko tejże poprawce zaprezentowanej przez panią poseł Lichocką? Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję uprzejmie, zamykam głosowanie. Bardzo proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#PiotrAdamowicz">Głosowały 24 osoby, za poprawką pani poseł Lichockiej opowiedziało się 10 osób, przeciwko – 13 parlamentarzystów, 1 parlamentarzysta wstrzymał się od głosu. Tym samym poprawka została odrzucona. I przystępujemy do akapitu…</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#JoannaLichocka">Po pierwsze, jest to 81. rocznica i trzeba to w pierwszym zdaniu umieścić. My to robimy dzisiaj, tu i teraz. Nie wczoraj, nie rok temu, nie za pięć lat. Więc powinno być: w 81. rocznicę «krwawej niedzieli» – jeżeli państwo od razu chcecie tego używać – my posłowie nie apelujemy o pamięć, my pamiętamy i czcimy ofiary. Więc zamiast „apelujemy o pamięć o ofiarach bestialskiego ludobójstwa” – czcimy ofiary ukraińskiego ludobójstwa. I tak powinno być, jeżeli państwo nie zaakceptowaliście tamtej, naszej poprawki, którą oczywiście…</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#JoannaLichocka">Przepraszam bardzo, bo zapomniałam – czy zgłosiliśmy akapit nr 1 jako wniosek mniejszości? To jest wniosek mniejszości i będziemy przede wszystkim za tym optować. Ale jeżeli już państwo gwałcą możliwość normalnej debaty, pierwsze zdanie powinno brzmieć: W 81. rocznicę „krwawej niedzieli” na Kresach Wschodnich, my, posłowie na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, czcimy ofiary ukraińskiego ludobójstwa.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#AnnaJakubik">Szanowni państwo, tylko tak w kwestii przypomnienia, że poprawki, które zgłasza pani poseł Lichocka, to pani poseł Lichocka powinna zgłaszać jako wnioski mniejszości.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 25 posłów, za poprawką było 11, przeciwko – 13 parlamentarzystów, 1 parlamentarzysta wstrzymał się. Poprawka nie przeszła i – jak zapowiedziała pani poseł Lichocka – zostanie zgłoszona jako wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#PiotrAdamowicz">Rozumiem, że pan ma to albo będzie pan miał to na piśmie, panie pośle?</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pana posła Babinetza, którą odczytałem przed chwilą. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez pana posła Babinetza? Kto z pań i panów posłów jest przeciwko tej poprawce? Kto się wstrzymał od głosu? Dziękuję, zamykam głosowanie. Bardzo proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 22 posłów, za poprawką było 10, przeciwko – 12, nikt się nie wstrzymał. Tym samym poprawka pana posła Babinetza nie uzyskała akceptacji.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam, że tym samym akapit nr 1 został przez Komisję rozpatrzony. Panie i panowie, przechodzimy do akapitu nr 2.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi? Zgłasza się pani poseł Lichocka, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#JoannaLichocka">Przez wiele lat byłam jako dziecko sąsiadką pana Żytkiewicza, który na Wołyniu był jednym z obrońców takiego minimiasteczka, które stworzyli w obronie przed Ukraińcami. Znam tę historię od dzieciństwa i wiem, że oczywiście dotyczyła również innych klas społecznych. W momencie, kiedy piszemy uchwałę ograniczającą to wyłącznie do męczeństwa polskiej wsi, jest to niestety wykluczające, mimo że w znakomitej większości rzeczywiście było to męczeństwo polskiej wsi. I w związku z tym państwa uchwała jest merytorycznie błędna, jest ahistoryczna.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#JoannaLichocka">Do projektu proponuję wprowadzić drugi akapit w tej treści: W hołdzie ofiarom Sejm ustanowił w 2016 roku przypadający 11 lipca Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Rzeczpospolitej Polskiej. Święto to służy także wyrażeniu uznania i wdzięczności tym Ukraińcom, którzy odmówili udziału w mordach i ratowali Polaków.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#JoannaLichocka">To jest poprawka. Jeżeli ona nie przejdzie, zgłaszamy ją jako wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 23 posłów, za poprawką było 10, przeciwko – 12, 1 parlamentarzysta się wstrzymał. Poprawka nie zyskała akceptacji.</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#PiotrAdamowicz">Czy są jakieś inne poprawki do akapitu nr 2?</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#PiotrBabinetz">Panie przewodniczący, już nie zgłaszam poprawek. Uspokajam wszystkie strony. Natomiast powiem tylko, że nie zgłaszam poprawek, bo jeżeli oczywista rzecz, że przyczyną tych ludobójstw, tych mordów był pakt niemiecko-sowiecki i wojna przez to wywołana, ich agresja… Głosowanie przeciwko w ogóle robi wrażenie jakby ktoś chciał podtrzymać sowiecką wersję historii. Myślę, że nie takie były intencje głosujących, ale na to wyszło, więc nie ma sensu dalej zgłaszać poprawek.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#PiotrBabinetz">Tylko zwrócę uwagę, że według niektórych źródeł inna była liczba tych wsi spalonych przez Niemców we wrześniu 1939 r. A poza tym tutaj, w tym wątku, w akapicie nr 2 mamy szczegóły liczby wsi czy liczby zamordowanych co do jednej osoby. Później, gdzie jest mowa o Michniowie, który miał być jedną z dwóch głównych osi tej uchwały, już nie ma mowy konkretnie o liczbie zamordowanych. Więc tutaj widać, że ta uchwała jest niestety zupełnie przypadkowo, byle jak napisana.</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#PiotrBabinetz">I pod koniec akapitu nr 2, gdzie jest mowa o deportacjach sowieckich, nie ma tutaj mowy o ludobójstwie, o zamordowaniu przez Rosję sowiecką kilkuset tysięcy Polaków i polskich obywateli. Ale poprawki już nie zgłaszam, dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#PiotrAdamowicz">W tej sytuacji, że nie ma innych poprawek, stwierdzam, że akapit nr 2 został przez Komisję rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy do akapitu nr 3. Czy są poprawki? Pani poseł Lichocka, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.81" who="#PiotrAdamowicz">Czy pani ma tę poprawkę na piśmie? Pani poseł Lichocka posiada na piśmie.</u>
<u xml:id="u-1.82" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy do głosowania, bardzo proszę o uruchomienie systemów. Panie i panowie, kto jest za przyjęciem poprawki w wersji zaproponowanej przez panią poseł Lichocką? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję uprzejmie, zamykam głosowanie i proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.83" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 23 posłów, za było 10, przeciw – 12, 1 poseł się wstrzymał. Poprawka nie zyskała akceptacji. Jak rozumiem, tym samym staje się wnioskiem mniejszości. Wobec tego, że nie widzę zgłoszeń co do kolejnych poprawek, stwierdzam, że akapit nr 3 został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.84" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy do akapitu nr 4. Pani poseł Lichocka zgłasza zapewne poprawkę. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.85" who="#PiotrAdamowicz">Czy pani poseł posiada ją na piśmie? Tak, pani poseł posiada ją na piśmie, mówię oczywiście o poprawce.</u>
<u xml:id="u-1.86" who="#PiotrAdamowicz">Bardzo proszę, rozpoczynamy głosowanie w tej kwestii. Panie i panowie, kto jest za poprawką zgłoszoną przez panią poseł Lichocką? Kto jest przeciwko tejże poprawce? Kto się wstrzymał? Dziękuję uprzejmie, zamykam głosowanie i proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.87" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 22 posłów, za było 10, przeciw – 12, nikt się nie wstrzymał. Tym samym poprawka nie zyskała akceptacji. Jak rozumiem, staje się wnioskiem mniejszości. Stwierdzam rozpatrzenie akapitu nr 4.</u>
<u xml:id="u-1.88" who="#PiotrAdamowicz">Przechodzimy do akapitu nr 5, który jest ostatnim akapitem przy projekcie uchwały. Bardzo proszę, czy ktoś się zgłasza w tej kwestii?</u>
<u xml:id="u-1.89" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 24 posłów, za wykreśleniem ostatniego akapitu było 8, przeciw – 15, 1 poseł się wstrzymał. Tym samym akapit został utrzymany.</u>
<u xml:id="u-1.90" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, przystępujemy tym samym do głosowania. Pan poseł Suski.</u>
<u xml:id="u-1.91" who="#MarekSuski">Otóż, przypomnę jeszcze raz, że projekt uchwały zgłosił klub Prawa i Sprawiedliwości. I kiedy na konwencie rozpatrywaliśmy tenże projekt, pan marszałek powiedział: „Projekt jest prosty, klarowny. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, przyjmiemy go przez aklamację”. W tym momencie pan Zgorzelski wyciągnął projekt tej ich uchwały, którą teraz rozpatrujemy, rozdał nam – nawet nie mieliśmy możliwości tego przeczytać – ale pan marszałek powiedział: „No to uzgodnijcie treść”. Zadzwoniłem do pana marszałka Zgorzelskiego, pan marszałek powiedział: „mamy teraz klub, później oddzwonię”. Nie zadzwonił i efekt jest taki, że została tylko jedna uchwała skierowana do Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.92" who="#MarekSuski">A zatem uważam, że była to specjalna wrzutka. Zrobiona po to, żeby dobry projekt Prawa i Sprawiedliwości nie został przyjęty. Nie podjęliście państwo pracy tak jak proponował pan marszałek, żeby uzgodnić w konsensusie wspólny tekst uchwały. I teraz na posiedzeniu Komisji naszej uchwały w ogóle nie ma i żadnej naszej poprawki – nawet tych, które są całkowicie uzasadnione – państwo nie przyjęliście.</u>
<u xml:id="u-1.93" who="#MarekSuski">Ta uchwała w tej treści, takim, można powiedzieć, nawet astylistycznym wykonaniu, bo ona jest bałaganiarsko napisana – już nawet nie chodzi fakty, które są zamazane, chociaż najważniejszy jest fakt, który jest opisany w tej uchwale – to nie jest oddanie hołdu ofiarom rzezi wołyńskiej, tylko zamazanie tego faktu. To bardzo smutne. W tej sytuacji nie mogę głosować za tym projektem, bo on nie oddaje czci ofiarom, on po prostu jest jednym, wielkim oszustwem.</u>
<u xml:id="u-1.94" who="#MarekSuski">Powinniście się wstydzić, a pan marszałek Zgorzelski najbardziej, bo wiecie co zrobiliście, chcecie awantury, chcecie pokazywać, że wy chcecie uczcić, a inni nie chcą uczcić. Właśnie po to ten projekt jest tak napisany i nie oddaje rzeczywistości, która była. Bo nawet jeśli przyjmiemy: „Dobrze, napiszmy uchwałę o męczeństwie wsi polskiej”, to też nie jest prawda, bo nie tylko wieś polska była prześladowana przez okupantów. Całe polskie społeczeństwo polskie, wszystkie klasy, wszystkie warstwy – i świeckie, i duchowne – były prześladowane. I tego typu niszczenie projektu uchwały, która ma – przynajmniej miała – upamiętnić rzeź na Wołyniu, jest niszczeniem debaty publicznej, niszczeniem porządku, który powinien panować.</u>
<u xml:id="u-1.95" who="#MarekSuski">I smutek, że nie potrafimy uczcić w konsensusie, a nawet popracować nad tekstem uchwały. Poseł Babinetz zgłosił poprawkę zupełnie niekontrowersyjną, taką, która by po prostu doprecyzowała prawdę historyczną. I nawet nad tym nie chcieliście zagłosować za. To jest po prostu wstyd i hańba. Nie będę głosował za tym projektem, a w trakcie debaty –jak uchwała nie jest jednogłośnie i będzie sprawozdanie, to mam nadzieję, że będzie debata – będziemy o tym wszystkim mówić, bo rzeczywiście próba zawłaszczenia uczczenia tej rzezi przez jeden z klubów i koalicję jest czymś, co nie powinno mieć miejsca w Polsce. Jest mi wstyd. Jestem Polakiem, my wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości też jesteśmy Polakami i chcielibyśmy, żeby polski Sejm mógł być razem przynajmniej w tych najważniejszych sprawach. Ale robicie to, że razem nie jesteśmy. To jest naprawdę smutne. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.96" who="#PiotrAdamowicz">Biuro Legislacyjne prosiło o głos.</u>
<u xml:id="u-1.97" who="#JakubKrowiranda">Jeszcze takie pytanie do pani przewodniczącej Lichockiej, czy w sprawozdaniu będziemy mogli wskazać, żeby głosować łącznie te wnioski mniejszości zgłoszone przez panią poseł.</u>
<u xml:id="u-1.98" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie posłowie, informacja zanim przystąpimy do głosowania – o godz. 16 ta sala jest przeznaczona dla Komisji Obrony Narodowej. Przystępujemy zatem do głosowania nad całością projektu uchwały. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem uchwały? Kto jest przeciw przyjęciu uchwały? Kto się wstrzymał od głosowania? Dziękuję, zamykam głosowanie. Proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.99" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 23 posłów, za było 14, przeciw – 6, 3 się wstrzymało.</u>
<u xml:id="u-1.100" who="#PiotrAdamowicz">Panie i panowie, pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Proponuję na posła sprawozdawcę pana posła Samborskiego. Czy pan poseł Samborski wyraża zgodę?</u>
<u xml:id="u-1.101" who="#PiotrAdamowicz">Czekamy chwilę. Jeszcze raz. Tak, jeszcze raz. Nie, nie. Pani poseł, teraz głosujemy nad wyborem posła sprawozdawcy. Zgłoszono propozycję pana posła Samborskiego, jeszcze raz ponawiam wezwanie, kto jest za tym, za kandydaturą pana posła Samborskiego? Kto jest przeciw tej kandydaturze? Kto się wstrzymał? Dziękuję, zamykam głosowanie. Proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-1.102" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 24 posłów, za było 14, przeciw – 7, 3 osoby się wstrzymały. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.103" who="#PiotrAdamowicz">Tym samym przechodzimy do punktu nr 2. Panie marszałku, nie sądzę, żeby…</u>
<u xml:id="u-1.104" who="#PiotrZgorzelski">Chciałem tylko powiedzieć jedno zdanie, że możecie nam państwo zarzucać wiele rzeczy, ale z pewnością złych intencji w tym zakresie nie wolno nam zarzucać. I tego będę bronił i strzegł, bo to jest po prostu przekroczenie pewnej granicy. Absolutnie nie kierowaliśmy się złymi intencjami, chcąc uczcić pamięć ofiar.</u>
<u xml:id="u-1.105" who="#PiotrZgorzelski">Przyjmuję oczywiście do wiadomości wszelkie uwagi, wszelkie krytyki, wszelkie zastrzeżenia. Rozstrzygam je teraz w sobie, zastanawiam się nad wszystkim, ale mimo wszystko, w duchu pojednania i pochylenia się nad ofiarami zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i pacyfikacji polskiej wsi, której egzemplifikacją był Michniów, bardzo proszę wszystkich państwa posłów bardzo pokornie o pochylenie się nad tą uchwałą w powadze, w spokoju i w zadumie, bez emocji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.106" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy do realizacji punktu nr 2.</u>
<u xml:id="u-1.107" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram debatę ogólną o projekcie. Czy są pytania? Nie ma pytań, w związku z tym stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-1.108" who="#PiotrAdamowicz">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu uchwały. Czy są uwagi co do tytułu? Nie widzę, stwierdzam przyjęcie tytułu.</u>
<u xml:id="u-1.109" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi co do akapitu nr 1? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit nr 1 został rozpatrzony przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-1.110" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi do akapitu nr 2? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit nr 2 został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.111" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi co do akapitu nr 3? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.112" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi do akapitu nr 4? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit nr 4 został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.113" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi do akapitu nr 5? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit nr 5 został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.114" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi do akapitu nr 6? Nie widzę, nie słyszę, stwierdzam, że akapit nr 6 został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-1.115" who="#PiotrAdamowicz">Czy jest zgoda Komisji na przyjęcie uchwały poprzez aklamację? Czy wobec tego jest sprzeciw? Nie ma, stwierdzam, że uchwała została zaakceptowana poprzez aklamację i przyjęta.</u>
<u xml:id="u-1.116" who="#PiotrAdamowicz">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur. Pan poseł Król.</u>
<u xml:id="u-1.117" who="#PiotrAdamowicz">Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Może ty to powiesz, żebym nie mówił sam o sobie? Stwierdzam, że Komisja wybrała mnie na posła sprawozdawcę. Dziękuję uprzejmie. Czy pani marszałek chciałaby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-1.118" who="#PiotrAdamowicz">Słuchajcie, jestem naprawdę trochę zmęczony. Przepraszam, jeśli uraziłem panią marszałek.</u>
<u xml:id="u-1.119" who="#SławomirŻyła">Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu oraz wykonania planu finansowego Funduszu Promocji Kultury była przedmiotem obrad Komisji. Informacje odnośnie do kontroli „Finansowanie kinematografii” oraz kontroli „Funkcjonowanie Muzeum Narodowego w Warszawie” zostały państwu przekazane. Mam nadzieję, że będą mogły być państwu przedstawione na którymś z posiedzeń Komisji. Natomiast krótki opis ustaleń pozostałych kontroli został zawarty w przedstawionym Komisji sprawozdaniu z działalności departamentu.</u>
<u xml:id="u-1.120" who="#SławomirŻyła">Drodzy państwo, bardzo proszę o pozytywne zaopiniowanie przedstawionego sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2023 r. w zakresie działania Komisji dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.121" who="#PiotrAdamowicz">Otwieram dyskusję. Czy są pytania ze strony pań i panów posłów? Pan poseł Gliński.</u>
<u xml:id="u-1.122" who="#PiotrGliński">W tym raporcie są dwa główne zarzuty, które mają jakoby przeciwstawiać się temu wnioskowi, który jest, jak powiedziałem, pozytywny. Dokładnie tak samo jak z pozytywną oceną realizacji budżetu. Jedno zastrzeżenie dotyczy słynnych 7 mln zł. Wytłumaczę państwu, a przede wszystkim wytłumaczę opinii publicznej – opinia publiczna musi to wiedzieć. Polski Instytut Sztuki Filmowej dysponuje funduszem na tak zwane zachęty do produkcji filmowej. To jest ustawa, którą wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Nasi poprzednicy tego nie zrobili. I dołączyliśmy to tych wszystkich krajów europejskich – a jest ich zdecydowana większość – które mają takie fundusze. W Polsce tego nie było, z jakiegoś powodu nasi poprzednicy tego nie zrealizowali, my to zrealizowaliśmy w ogóle zwiększając budżet kinematografii polskiej o ponad 100%, między innymi dzięki temu funduszowi na zachęty.</u>
<u xml:id="u-1.123" who="#PiotrGliński">Te 7 mln zł to są pieniądze, które zostały zwrócone przez producentów, którzy zresztą ten fundusz, który ma limit 200 mln zł…Nigdy nie udało się nam ich osiągnąć, co zresztą NIK też wskazuje jako niedociągnięcie. Już widzę, jak państwo, w tej chwili, przeznaczycie 200 mln zł – mi się udało uzyskać 100 mln zł na te zachęty, one się rozchodziły w ciągu dwóch tygodni na początku roku. W związku z tym te niewykorzystane 7 mln zł było naturalnie wprowadzane z powrotem do funduszu, żeby kolejni producenci – w większości zresztą zagraniczni, związani z wami politycznie, bo ten fundusz jest apolityczny – mogli z niego skorzystać.</u>
<u xml:id="u-1.124" who="#PiotrGliński">I to, co NIK wyciągnął i co zresztą było także przedmiotem kontrowersji pomiędzy… może nawet nie urzędnikami, a przepisami finansowymi i przepisami dotyczącymi funduszu zachęty, polegało na tym, czy zwracać te pieniądze z powrotem do budżetu, czy też dawać kolejnym producentom w kolejce. Dobro publiczne, interes społeczny zdecydowanie wskazuje, bo ten fundusz nie jest tylko dlatego, że kino się rozwija i powstają jakieś produkcje. On ma olbrzymie znaczenie budżetowe, bo ściąga do Polski producentów i dzięki temu, tak jak na całym świecie, mamy… W Polsce stosunkowo niewielkie, ale na przykład na Węgrzech ten fundusz to jest kilka miliardów euro, bo tak się zarabia, jeżeli ktoś podejmuje sensowne decyzje. I chodziło o te 7 mln zł, które są cały czas maglowane, że Polski Instytut Sztuki Filmowej zamiast je zwracać do budżetu po to, żeby leżały, były przeznaczane na inne rzeczy, dbał o to, żeby jednak te pieniądze były realizowane zgodnie z przeznaczeniem ustawy o zachętach filmowych.</u>
<u xml:id="u-1.125" who="#PiotrGliński">A druga kwestia, którą też raport NIK podnosi – nie mam pojęcia z jakiego powodu, bo to jest wejście w polityczne decyzje. Mianowicie podnosi kwestię tak zwanego testu kwalifikacyjnego. Żeby uzyskać pieniądze z zachęt, producent musi udowodnić, że film, który produkuje albo zatrudnia polskich wykonawców – to jest warunek konieczny – albo dotyczy w bardzo szerokim sensie Polski: polskiej historii, polskiej kultury czy jest po prostu filmowany w Polsce i tak dalej. I faktycznie za pierwszym razem ten test kwalifikacyjny wprowadziliśmy bez szczególnych ograniczeń, czyli w zasadzie cokolwiek co dotyczyło w zasadzie nie tylko polskiego, ale europejskiego dorobku kulturowego – bez oceny, w jakim kontekście – miało już być kwalifikowane jako produkcja, która przechodzi test kwalifikacyjny.</u>
<u xml:id="u-1.126" who="#PiotrGliński">Zmieniliśmy to w związku z olbrzymią krytyką, na przykład tego, że to daje finansowanie takich filmów niemieckich jak „Nasze matki, nasi ojcowie” bez oceny tego, co w danej produkcji jest. Bo test, kiedy był wprowadzony w pierwszej wersji, miał być obiektywny. Czyli, krótko mówiąc, moglibyśmy za polskie pieniądze w ramach zachęt do produkcji filmowej finansować jawnie antypolskie produkcje filmowe i to wzbudzało olbrzymią kontrowersję, bo kilka takich filmów, bardzo kontrowersyjnych z tego punktu widzenia, uzyskało tę zachętę. W związku z tym wprowadziliśmy jednak do testu pewną możliwość weryfikacji tej produkcji filmowej, żeby tego rodzaju skandale nie były finansowane przez polskiego podatnika. Niestety NIK w swoim raporcie to kwestionuje – myślę, że wchodząc w obszar nie kontroli finansowej, ale kontroli merytorycznej, do czego chyba NIK nie ma uprawnień, jeżeli chodzi o kwestionowanie tego testu. To są sprawy specjalistyczne i one nie rzutują na całą resztę tego, co Najwyższa Izba Kontroli zrobiła.</u>
<u xml:id="u-1.127" who="#PiotrGliński">Uważam niestety, że na ocenę tej pracy w dużej mierze rzutuje pozycja polityczna Mariana Banasia i to, że działalność NIK w ostatnich latach, od czasu, kiedy Banaś nią kieruje, jest skrajnie upolityczniona. Mimo że z moich doświadczeń w kontakcie z wieloma kontrolerami wynika to, że to są po prostu urzędnicy państwowi. Bardzo niedobrze się stało, że Najwyższa Izba Kontroli została w ostatnim czasie tak upolityczniona i służy po prostu do wykonywania zadań politycznych.</u>
<u xml:id="u-1.128" who="#PiotrGliński">Natomiast jeżeli chodzi o ocenę działań instytucji kultury czy resortu kultury, to z mojego punktu widzenia to jest laurka. Jeżeli w kontroli Muzeum Narodowego są dwie uwagi do ministra i na tej podstawie twierdzi się, że nadzór i kontrola była niewłaściwa, a w jednym przypadku dotyczą tego, że rada muzeum nie była powoływana przez półtora roku z uwagi na zmianę w dyrekcjach i to powoływanie rady to jest kwestia często długotrwała, bo wymaga zaangażowania… No to, żeby tylko takie zastrzeżenia były do tych, którzy prowadzą resorty. A drugie zastrzeżenie dotyczy tego, że regulamin organizacyjny muzeum był niezgodny z obowiązującym w muzeum statutem. No był przez jakiś czas niezgodny, ponieważ muzeum tworzyło dodatkowy oddział poświęcony kwestiom fotografii, ten proces się przedłużał i w związku z tym faktycznie w papierach statut nie odpowiadał regulaminowi organizacyjnemu. No to to są przestępstwa, za które politycy w Polsce, jak rozumiem przez miłościwie panującą nam władzę będą wtrącani do więzienia. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.129" who="#PiotrAdamowicz">Nie widzę innych głosów, zamykam w tej sytuacji dyskusję. Proponuję, żeby Komisja przyjęła pozytywną opinię dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w brzmieniu: Komisja Kultury i Środków przekazu na posiedzeniu 11 lipca 2023 r. rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2023 roku (druk nr 483) w zakresie działania Komisji. Komisja po wysłuchaniu szczegółowych wyjaśnień przedstawiciela NIK pozytywnie opiniuje powyższe sprawozdanie i nie wnosi do niego uwag i wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.130" who="#PiotrAdamowicz">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-1.131" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 19 posłów, za przyjęciem sprawozdania było 13, przeciw – 2, 4 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-1.132" who="#PiotrAdamowicz">Pani poseł Lichocka.</u>
<u xml:id="u-1.133" who="#JoannaLichocka">Wydaje mi się, że jest to problem, który powinniśmy rozwiązać poprzez – przykro mi – ponowne rozpatrzenie tego punktu dotyczącego rocznicy wołyńskiej, używając do tego wszystkich projektów skierowanych przez marszałka Sejmu w tej sprawie. Ponieważ jeśli pominęliśmy je tylko z powodów technicznych, to to trzeba naprawić. Jeżeli to jest polityczne, ponieważ większość tak chce, żeby zignorować tamte projekty, to mamy stan sprzed tego, zanim zaczęłam o tym mówić, czyli awantury. Natomiast one nie dotarły do komisji prawdopodobnie nie ze względu na złe intencje Prezydium Sejmu, tylko z powodów technicznych. Proponuję wrócić do tego punktu, rozpatrzyć jeszcze raz ze wszystkimi projektami, które w sprawie tej rocznicy zostały skierowane przez marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.134" who="#PiotrAdamowicz">Czy są uwagi co do planu pracy?</u>
<u xml:id="u-1.135" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 21 posłów, za wnioskiem było 7, przeciwko – 14, nikt się nie wstrzymał. Dziękuję uprzejmie. Wniosek nie uzyskał akceptacji.</u>
<u xml:id="u-1.136" who="#PiotrAdamowicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła program pracy na drugie półrocze. Na tym zamykam…, stwierdzam, że wyczerpaliśmy...</u>
<u xml:id="u-1.137" who="#PiotrAdamowicz">Tym samym poddaje plan pracy pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-1.138" who="#PiotrAdamowicz">Głosowało 18 posłów, za – 14, przeciw – 4, nikt się nie wstrzymał.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>