text_structure.xml
47 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofGrabczuk">Chciałem bardzo serdecznie państwa powitać. Witam pana Piotra Borysa sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz towarzyszące mu osoby z ministerstwa. Witam pana Rafała Wosika prezesa zarządu Fundacja Orły Polskie. Mam nadzieję, że uda nam się dzisiaj sprawnie poprowadzić Komisję, wymienić się poglądami oraz wyciągnąć wnioski. Bardzo proszę, żeby nie przedłużać, proszę o zabranie głosu pana Piotra Borysa wiceministra w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBorys">Według badań, które prowadzi AWF, i z wielu rozmów z ekspertami – także z AWF-u wrocławskiego – wynika, że w momencie, kiedy mamy testowane dzieci, w odpowiedziach większość mówi o tym, że wychowanie fizyczne, prowadzenie wychowania fizycznego jest nieatrakcyjne, jest sztampowe. Musimy bardzo wiele zrobić, żeby ono było jakościowe. Natomiast zajęcia pozalekcyjne, jest pewien paradoks, część dzieci nie chce ćwiczyć na WF-ach, ale chętnie ćwiczy w sportach, które lubi, w zajęciach pozalekcyjnych. I to jest właśnie ta forma zwiększenia aktywności. Zaraz pan prezes, pani dyrektor powiedzą o szczegółach, podsumowując bardzo krótko poprzedni rok i pokazując zmiany w roku bieżącym, ale to, co jest modyfikacją w roku bieżącym, to między innymi połączenie „Aktywnego Weekendu” i „Aktywnego Orlika” w jeden program „Aktywny AS”, tak ten program został nazwany. Ten program ewoluuje. On będzie na pewno co roku zmieniany i będzie dostosowywał się do potrzeb i do tego, co wynika z feed backu, który wpływa do Fundacji Orły Sportu. Wczoraj rozmawialiśmy o tym. Fundacja Orły Sportu, państwowa fundacja założona przez Skarb Państwa, jest operatorem tego programu. Bardzo duże… Za chwilę państwo pokażą dokładnie w ilu gminach byliśmy z tym programem, w ilu powiatach, w ilu szkołach, ile powstało grup ćwiczebnych. Natomiast najistotniejsze jest to, żeby ten program mógł się rozwijać. Jeżeli po tegorocznym teście okaże się, że będziemy mieli więcej chętnych niż środków, zrobimy wszystko, szanowni państwo, i będziemy też prosić państwa o to, żebyście byli ambasadorem tego programu, aby ten budżet w przyszłości mógł się zwiększać, w zależności od potrzeb. Kluczem jest to, żeby on zakotwiczył na stałe w świadomości przede wszystkim dzieci i rodziców, i szkół. Są przykłady absolutnie wybitne, które można pokazać na sztandarze, to znaczy szkoła po zajęciach lekcyjnych przestawia się na aktywność fizyczną, a są też miejsca i szkoły, które nie rozpoczęły pracy w tym systemie. Myślę, że należy pokazywać również te pozytywne przykłady.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PiotrBorys">Niemalże w większości gmin, czy w 1/3 gmin, jeżeli dobrze pamiętam, jesteśmy z „Aktywną Szkołą”. Na pewno w praktycznie każdym mieście znajdziemy taką szkołę, która może te zajęcia prowadzić. Zachęcam również do odwiedzenia tych szkół, które prowadzą ten system. Ja na przykład kilkakrotnie przez przypadek spotkałem się, kiedy rozmawialiśmy w różnych gronach, i ten system prowadzenia zajęć plus jeszcze środki, które trafiły do części szkół w ubiegłym roku na dosprzętowienie, później wracają w różnych rozmowach w Polsce, kiedy jeździmy, rozmawiamy, dyrektorzy, nauczyciele WF-u mówią o tym, w jaki sposób ten program zmieniać, mówią o ich pozytywnych rezultatach. Tak że gorąco zachęcamy. Ten rok, kolejny rok jest pełny praktycznie funkcjonowania „Aktywnej Szkoły”. A ja proszę w tej chwili o taką bardziej szczegółową prezentację pana prezesa.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#RafałWosik">Szanowni państwo, bardzo dziękuję za zaproszenie Fundacji Orły Sportu do prezentacji programu „Aktywna Szkoła”. Wczoraj mieliśmy krótką przyjemność omawiania funkcjonowania fundacji, jako fundacji Skarbu Państwa, i zadań, które stoją przed fundacją. Dzisiaj chcielibyśmy państwu bardzo szczegółowo przedstawić program „Aktywna Szkoła” w roku 2024 oraz zmiany i realizację programu w 2025 roku. To, o czym wspomniał pan minister, program uległ w tym roku zasadniczej zmianie, został skierowany w zasadzie wyłącznie do dzieci i młodzieży, z uwagi na to, że w zakresie aktywności osób starszych, seniorów ministerstwo też realizuje inne programy, które obejmują te grupy społeczne. Tak więc „Aktywna Szkoła” od tego roku to wyłącznie program skierowany do dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#RafałWosik">Chciałbym też na początku wspomnieć, że program został zainicjowany wiosną 2024 roku, stąd też fundacja miała bardzo krótki okres, aby podjąć działania w celu wdrożenia rozwiązań organizacyjnych, informatycznych, żeby podołać temu programowi. Program jest bardzo złożony, bardzo obszerny, obejmuje swoim zasięgiem setki tysięcy dzieci i młodzieży oraz dziesiątki tysięcy osób prowadzących zajęcia, stąd też niezbędne było podjęcie takich działań, które w sposób sprawny i systematyczny objęłyby wszystkie osoby, które są w ten program zaangażowany.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#RafałWosik">Jednocześnie bardzo dziękuję za zaufanie panu ministrowi, że powierzył fundacji to bardzo odpowiedzialne zadanie. Dziękuję też zespołowi fundacji za to, że w krótkim czasie był w stanie wdrożyć program i z sukcesem zrealizować. Oprócz tego oczywiście przy okazji pojawił się turniej „Z Orlika na Stadion”, czyli jedno z większych wydarzeń w Polsce, które tak naprawdę zostało zainicjowane w lipcu 2024 roku, a już w listopadzie mieliśmy wielki finał na PGE Narodowym.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#RafałWosik">Szanowni państwo, jeżeli chodzi o szczegóły programu, mamy przygotowaną bardzo obszerną prezentację, ponieważ program jest bardzo złożony, bardzo skomplikowany, jeżeli chodzi o ilość danych, ilość statystyk. Chciałbym, żeby przez te wszystkie dane przeprowadził państwa koordynator merytoryczny programu, więc teraz oddam głos Radosławowi Sarneckiemu, który jest koordynatorem merytorycznym. Chciałbym, żeby przeszedł przez prezentację, którą dla państwa przygotowaliśmy i opisał to, co się działo w programie w 2024 roku w trzech komponentach, czyli: „Aktywny Weekend”, „Aktywny Orlik” i „Aktywny do Kwadratu” oraz przedstawił genezę zmian w 2025 roku oraz statystyki, które mamy obecnie na 2025 rok.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o zasięg programu pod względem gmin, największe nasycenie, tak jak tu widzimy, mieliśmy w województwie mazowieckim, prawie 40% gmin. Najsłabiej program oddziaływał na województwo opolskie, tam mieliśmy zaledwie 16% gmin, jeśli chodzi o nasycenie. W powiatach, podobnie jak w przypadku gmin, największe nasycenie mamy w województwie mazowieckim. Jeśli chodzi o prowadzących zajęcia, tutaj najwięcej osób prowadziło je w województwie mazowieckim, ponownie w województwie mazowieckim, tak jak wspomniałem, 2856 osób. Warto zapamiętać tę liczbę, bo ogólnie przez cały program w roku 2024 przewinęło się ponad 13 tys. prowadzących. To za chwilę pokażę na kolejnym slajdzie. Tak jak widzimy, największy… „Aktywny Weekend” miał jeszcze jeden ciekawy element. W zeszłym roku prowadzący mogli prowadzić półkolonie w wakacje. Był to okres lipca i sierpnia. Dlatego też w tym okresie odnotujemy największą liczbę osobowejść. Wtedy w programie uczestniczyło blisko… znaczy odnotowaliśmy wtedy ponad 360 tys. osobowejść zarówno w miesiącu lipcu, jak i w miesiącu sierpniu, tak że tutaj też jakiś potencjał był do tego, żeby dzieciaki mogły ciekawie spędzić czas w wakacje – zamiast przed komputerem, to aktywnie. No i podobnie, jak widzieliśmy, liczba zajęć. Odbyło się ich stosunkowo więcej, blisko 30 tys. więcej niż w normalnych miesiącach, tak że w tym miejscu można rzec, że program dobrze zadziałał i wspierał młodzież w spędzaniu czasu wolnego w wakacje. Jeśli chodzi o aktywności, to zanotowaliśmy blisko 67 różnorodnych aktywności. Najczęściej w programie pojawiały się takie aktywności jak gry i zabawy ruchowe, piłka nożna, piłka siatkowa. Co ciekawe, niektórzy prowadzący wskazali takie aktywności, jak hokej na rolkach, czy tenis na wózkach, tak że widzimy też, że program docierał do osób niepełnosprawnych i wspierał je w jakimś zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o wizytacje, to zespół fundacji w zeszłym roku odbył 428 wizytacji. Co niepokojące, na blisko 120 wszystkich wizytacji, w 28% były to zajęcia, które się nie odbywały. Czyli w miejsce, w którym przyjeżdżała kontrola, nie było zajęć, nie było osoby, a zajęcia były odznaczone w systemie teleinformatycznym, że powinny się odbywać. Dlatego też podjęliśmy pewne działania z tym związane, jeśli chodzi o zmiany na rok 2025, ale o tym powiem jeszcze przy kolejnych slajdach.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o „Aktywny Orlik”, to było to zadanie, które zostało wdrożone od kwietnia 2024 roku. Tutaj nasycenie było wyższe. Mieliśmy blisko… Wnioski składały… Tu trzeba też zrozumieć strukturę programu. Do projektu mogły zgłaszać się zarówno JST i orliki, czyli obiekty wybudowane w ramach programu „Orlik 2012”, jak i obiekty inne, czyli gmina mogła zgłosić na przykład halę gimnastyczną, pływalnię, czy jakikolwiek inny obiekt w gminie, którym chciałaby uczestniczyć w tym programie. Program polegał na tym, że na dany obiekt przypisane było 60 godzin zajęć. Wynagrodzenie dla prowadzącego było 60 zł brutto za godzinę prowadzenia zajęć – tutaj mówimy o 60 minutach. Jeśli chodzi o nasycenie, to do programu zgłosiło się 999 gmin, tj. 40% gmin wszystkich w Polsce, ale część obiektów orlikowych jest również własnością powiatów, więc tutaj 92 powiaty zgłosiły swoje obiekty, które należały do nich, więc w sumie terytorialnie pod względem powiatów dotarliśmy do 90%, a pod względem JST, które wzięły udział w tym programie, to było 1091 jednostek.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o liczbę prowadzących w tym programie, była to liczba 2995. Oczywiście zdarzało się, że osoby, które pracowały w „Aktywnym Orliku”, pracowały również w „Aktywnym Weekendzie”, czyli wykorzystywały oba programy. Tutaj, jak widzimy, zdecydowanie był niższy odsetek prowadzących niż w poprzednim programie, bo tu jest zaledwie niecałe 14%, ale to jest też chyba związane z charakterystyką. Przypominamy, że „Aktywny Orlik” to jest kontynuacja poprzedniego programu, który nazywał się kiedyś „Lokalny Animator Sportu”.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#RadosławSarnecki">Przechodzimy dalej, do liczby zrealizowanych godzin zajęć. Tych zajęć odbyło się blisko 1 mln 114 tys. Jest to najbardziej… Ten element wygenerował największą liczbę godzin, jeśli chodzi o cały program „Aktywna Szkoła”. Odnotowaliśmy blisko 9 mln osobowejść na zajęcia. Przypominam, że osoby, które realizowały zajęcia i dostawały za to wynagrodzenia, sprawozdawały w systemie elektronicznym ile osób przychodziło na poszczególne zajęcia, w jakiej grupie wiekowej, wykazywały czy to były dzieci przedszkolne, dzieci szkolne, czy szkoła ponadpodstawowa, czy seniorzy lub dorośli. Tak jak tutaj widzimy, przystąpiło 1526 orlików i 115 innych obiektów. Suma to 1641 obiektów, na których realizowano zajęcia od poniedziałku do niedzieli, tak naprawdę 7 dni w tygodniu, na orlikach lub innych obiektach samorządowych.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o zasięg terytorialny, to, tak jak widzimy, tutaj również najwięcej gmin przystąpiło do programu w województwie mazowieckim, najmniej, po raz kolejny, w województwie opolskim i świętokrzyskim. Wiadomo, że jest to też związane częściowo, z jednej strony, z infrastrukturą boisk, które były budowane w latach 2012, może nie było aż takiego dużego nasycenia w tamtych województwach, a z drugiej strony są to dużo mniejsze województwa, i to też się z tym wiąże, i populacja jest mniejsza, więc to jest jakby naturalne.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o liczbę zrealizowanych godzin, to tutaj widzimy, że na początku, jeszcze w kwietniu i w marcu, program się rozkręcał, ale już w kolejnych miesiącach ta liczba jest w miarę stabilna. Tak naprawdę od czerwca one się niewiele zmieniają, więc widać, że tu program działał w 100% i realizowane były zajęcia przez wszystkie osoby w takim wymiarze jak powinny być realizowane. Trzeba też zrozumieć, że w okresie marzec, kwiecień, maj to był czas, kiedy my podpisywaliśmy, jako fundacja, najpierw porozumienie z jednostką samorządu terytorialnego, a następnie z osobą prowadzącą, więc ten czas… Proszę zwrócić uwagę, że zarówno w jednym, jak i w drugim programie mamy w tej chwili blisko ponad 5 tys. osób. To był czas, kiedy podpisywaliśmy te wszystkie dokumenty i wypłacaliśmy wynagrodzenia za zrealizowane zajęcia. W województwie mazowieckim i w województwie wielkopolskim udało się przekroczyć blisko 1 mln osobowejść na obiekty. W innych województwach troszeczkę mniej. Tak jak tutaj też widać, ta w miarę stała liczba była również od maja, bo tutaj mamy ponad 1 mln w każdym miesiącu. W listopadzie troszeczkę tych osób było mniej. To już jest pewnie związane też z warunkami pogodowymi.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o aktywności na obiektach, tutaj zanotowaliśmy ich aż 75. Ciekawe aktywności to np.: amp futbol, czyli po raz kolejny pokazujemy, że jest dostęp dla osób niepełnosprawnych, breakdance, boccia, jazda na deskorolce. Czyli tu też widzimy, że przy niektórych obiektach powstały skate parki i są wykorzystywane jako infrastruktura do prowadzenia zajęć dla dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych. Jeśli chodzi o kontrolę na obiektach, to w tym komponencie wypadła ona najsłabiej. Zrobiliśmy 810 wizytacji w ciągu całego roku. Blisko 264 to wizytacje negatywne, co daje w skali całego kraju, w porównaniu ze wszystkimi województwami, blisko 33% zajęć, na które przyjechał wizytator i nie spotkał nikogo, więc to też był… Za chwilę opowiem dlaczego też nastąpiła zmiana w programie.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#RadosławSarnecki">„Aktywny do Kwadratu” to były SKS, czyli zajęcia pozalekcyjne dla dzieci w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Tutaj już na początku nastąpiła zmiana, bo dopuszczono grupy w klasach I–III. Tam umożliwiono tworzenie zajęć w klasach I–III w liczbie od 1–2 godzin, w klasach starszych od 1–3 godzin zajęć. Tutaj była większa elastyczność, co bardzo dobrze zostało odebrane przez nauczycieli. Ważne jest też to, że zajęcia były godzinne. Wiemy, że w szkole posługujemy się jednostkami 45-minutowymi, tu jednak nauczyciele musieli tak dostosować zajęcia, aby zajęcia trwały 60 minut. Stawka dla wszystkich trzech komponentów w roku 2024 wynosiła 60 zł za godzinę zajęć. Udało nam się dotrzeć do ponad 75% gmin w Polsce, 380 powiatów – czyli program był realizowany we wszystkich powiatach – blisko 10 tys. 212 prowadzących prowadziło zajęcia w szkołach w 13 tys. 843 grupach. Co ciekawe, my szacowaliśmy, że w programie weźmie udział 150 tys. dzieciaków, przy średniej 15-osobowej grupie. Okazało się, że te średnie były dużo większe, czyli tak naprawdę zainteresowanie uczniów było duże, co nas bardzo ucieszyło i to pozwoliło wygenerować blisko 232 tys. osób w programie, które realnie miały wydaną zgodę rodzica i uczestniczyły w zajęciach. To blisko 6 tys. szkół, czyli blisko 30% szkół w Polsce. Liczba zrealizowanych godzin to 323 tys. 592. Ona jest dlatego mała, że program był realizowany niestety tylko… znaczy w zeszłym roku był realizowany w okresie od września do listopada, a w tym roku jest realizowany cały rok, więc tych godzin będzie dużo, dużo więcej – zakładamy, że blisko dla 1 mln dzieciaków, i liczby też będą większe, ale to za chwilę pokażę co dalej.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#RadosławSarnecki">Tak jak tutaj pokazuje statystyka, najwięcej… Ważna jest statystyka. Mamy informację, że zarówno chłopców, jak i dziewcząt było w miarę po równo. W programie mamy 44% dziewczyn, czyli nie ma takiej sytuacji, że tylko chłopcy chodzą na zajęcia pozalekcyjne. Uważamy, że 44% to jest naprawdę dobry wynik. Widać, że to zaangażowanie dziewczynek jest prawie równe z tym, co robią chłopcy, równo z chłopcami. I tutaj też mamy bardzo dobry wskaźnik, jeśli chodzi o uczestnictwo kobiet, czyli nauczycieli, w prowadzeniu zajęć, bo to jest też blisko 41%, więc to też uważamy za dobry wynik.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#RadosławSarnecki">I tak jak tu widzimy, wystartowaliśmy we wrześniu. We wrześniu udało się przeprowadzić 92 tys. zajęć, w kolejnych miesiącach było więcej o blisko 30 tys., stąd bierze się ta liczba 300 tys. Czyli widzimy, że jeżeli w tym roku będziemy realizowali zajęcia, a są realizowane od lutego do listopada, i w każdym miesiącu będziemy mieli blisko 100 tys. zajęć, więc ta liczba 1 mln jest osiągalna dla nas w tym roku. Tutaj mieliśmy najwięcej aktywności, bo 77. Pojawiło się coś takiego, jak: przeciąganie liny, jak ringo, polska gra, która, widać, że też cieszy się popularnością. Oczywiście najpopularniejsza, co ciekawe, była siatkówka i piłka nożna, koszykówka na trzecim miejscu. To jest chyba trochę spowodowane też warunkami atmosferycznymi, i widać, że jednak większość zajęć odbywało się już wewnątrz obiektów szkolnych. Kontrola zajęć, tu chyba najbardziej pozytywna, 27%. Zrobionych zajęć było najwięcej. Widzimy, że tutaj nauczyciele podchodzili najbardziej rzetelnie. Oczywiście w przypadku negatywnych kontroli wszystkie dokumenty były kierowane zarówno do szkół, jak i do nauczycieli w celu wyjaśnienia sytuacji. Tutaj jest też jakby najtrudniejsza sytuacja w szkołach, bo często nauczyciele mają na ostatnią chwilę jakieś sytuacje kryzysowe, często wyjścia, w związku z tym też największe usprawiedliwienie dla nich, że czasami nie zdążyli odznaczyć w dzienniku, że zajęcia się nie odbyły.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#RadosławSarnecki">Oprócz tych trzech komponentów, zadaniem „Aktywnej Szkoły” jest również rozwijanie innych obszarów, w tym „Akademia Sportu Powszechnego”. „Akademia Sportu Powszechnego” polega na tym, że stworzyliśmy układ, który ma odpowiadać za to, że różnego rodzaju polskie związki sportowe mogą współpracować i tworzyć szkolenia wraz z animatorami-ekspertami, których w zeszłym roku przeszkoliliśmy. W ten sposób powstały koalicje. Tak jak widzimy, koalicje pozwoliły na przeprowadzenie kilkunastu szkoleń w całej Polsce, w których finalnie wzięło udział blisko 1177 trenerów. Wydaje nam się, że to jest też o tyle fajne, że chcielibyśmy to kontynuować w tym roku, zwiększyć liczbę związków, bo chcemy w „Aktywnej Szkole” tworzyć tzw. sieć połączeń między związkami, klubami i szkołami, tak żeby ten przepływ dzieci był większy, jeśli chodzi o uzupełnianie i w klubach i w sporcie.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#RadosławSarnecki">Tak jak tu pan prezes wspomniał, „Z Orlika na Stadion” wystartowaliśmy w lipcu 2024 roku. To było dla nas bardzo duże wyzwanie logistyczne. Jeśli chodzi o liczby, to cały projekt podzieliliśmy sobie na kilka etapów. Było ich sześć: etap rekrutacji, który odbywał się do 20 września – udało nam się zrekrutować blisko 7100 drużyn, które zgłosiły 4300 trenerów – etap rozgrywek lokalnych i regionalnych, w których ostatecznie wzięło udział 5500 zespołów, było to spowodowane głównie tym, że jednak krótki okres, jaki był na organizację między jednym a drugim, spowodował, że część drużyn wycofała się, ale mimo wszystko dzięki temu udało się wygenerować blisko 45 tys. dzieci, które wzięły udział w tym turnieju. Z ciekawostek dodam, że każde dziecko otrzymało koszulkę funkcyjną z turnieju, po to, żeby wykorzystywało ją sobie potem na lekcjach wychowania fizycznego. Tak jak tu pokazują statystyki łączne, 2200 turniejów eliminacyjnych, 10 tys. meczów, 51 tys. bramek. Z etapu regionalnego i lokalnego wylądowaliśmy na etapie wojewódzkim. Tam wzięło udział blisko 6 tys. uczestników. Tam też dla każdego uczestnika był przygotowany medal, dyplom oraz puchar dla drużyny. Co więcej, dla drużyn, które zajęły I i II miejsce, był przygotowany voucher na mecz Polska – Szkocja, jeśli chodzi o bilety i uczestnictwo w samym meczu na Stadionie Narodowym podczas listopadowego meczu eliminacji. 16 miast gospodarzy. Bardzo pozytywny odzew ze strony tych miast. W tym roku mamy już takie zapewnienia, że niektóre miasta będą chciały nas mocno wspierać w realizacji tego turnieju i chętnie przyłączą się do nas finansowo, więc wydaje nam się, że to też jest nasz mały sukces. Co więcej, udało nam się zebrać największe gwiazdy polskiego sportu, ambasadorów, m.in.: Roberta Lewandowskiego, Weronikę Zawistowską, Jakuba Modera, czy Kacpra Urbańskiego. Wszystkie cztery osoby wspierały turniej na social mediach, nakręciły również klip, który był emitowany w telewizji, radio i internecie. Miał on zachęcać właśnie do uczestnictwa drużyn w turnieju. Warto wspomnieć, bo tutaj ten slajd mi uciekł co prawda, ale na Stadionie Narodowym w dniu 18 listopada podczas meczu Polska – Szkocja było blisko 5 tys. dzieci uczestniczących w turnieju z całej Polski, w różnego typu konkursach, oraz ci, którzy byli finalistami turnieju, otrzymali takie wejściówki. Stworzyliśmy swoją strefę trzech sektorów… czterech sektorów na Stadionie Narodowym. Co więcej, następnego dnia, 19 listopada udało nam się ściągnąć na trybuny Stadionu Narodowego blisko 6,5 tys. dzieciaków, w tym oczywiście byli też uczestnicy. Osób, które przyjechały na sam turniej, żeby go oglądać, było blisko 5 tys.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#RadosławSarnecki">My w fundacji mamy też taki cel, że chcielibyśmy, aby sport dzieci i młodzieży, i wszystkie wydarzenia, które się odbywały, były z maksymalną liczbą kibiców, zarówno tych mniejszych, jak i większych. Uważamy, że to jest jeden z elementów, nad którym powinniśmy pracować, bo jest bardzo ważne, aby dzieci, będące na zawodach, czuły doping i od małego wdrażały się w atmosferę wielkich wydarzeń. Będziemy dalej rozwijali taki pomysł, żeby jak najwięcej mobilizować do uczestnictwa samym kibicowaniu, zarówno starszych, jak i dzieci, nawet na tych zawodach na najmniejszym poziomie, bo uważamy, że to jest bardzo ważny element sportu dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#RadosławSarnecki">Kongres Sportu Powszechnego to było zamknięcie tak naprawdę dla nas pierwszego sezonu „Aktywnej Szkoły”, na którym zebrało się blisko 300 osób. Celem kongresu było promowanie aktywności fizycznej, kształtowanie współpracy międzysektorowej, upowszechnianie dobrych praktyk lokalnych i podnoszenie kwalifikacji. Cztery panele merytoryczne kongresu, panel: aktywność fizyczna dzieci i młodzieży, bezpieczeństwo, zdrowie i odżywianie, psychologia. Wszystko odbyło się na PGE Narodowym. Też bardzo pozytywny oddźwięk, jeśli chodzi… Mieliśmy świetnych prelegentów i ekspertów z całej Polski.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#RadosławSarnecki">Działania promocyjne w „Aktywnej Szkole”. Oprócz turnieju „Z Orlika na Stadion” w roku 2024 zrealizowaliśmy 17 małych eventów promocyjnych w całej Polsce, między innymi dla dzieci, szczególnie w okresie wrześniowo-październikowym, które ucierpiały pod względem powodzi. Odbyły się tam trzy eventy, specjalnie dedykowane dla tych dzieci, w których dzieciaki otrzymywały nagrody i różne upominki. 120 eventów lokalnych, w których brało udział minimum 80 dzieci w każdym, 3 duże eventy promocyjne dla 500 dzieciaków w dużych obiektach sportowych.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#RadosławSarnecki">Kongres Sportu Powszechnego, konferencje, briefingi prasowe w czerwcu i w grudniu. Zakupiono również gadżety, które przekazywano dzieciakom. Działania promocyjne online i media. Utworzono dedykowane temu strony internetowe, kanały social mediowe, umieszczono na nośnikach blisko 900 publikacji, współpracowano z 7 ambasadorami. Naszymi ambasadorami była: Pia Skrzyszowska, Edyta Litwiniuk, Urszula Somow, Damian Bąbol, Grzegorz Jędrzejewski „Gabor” i Anastazja Kuś. Na początku wspierał nas również Piotr Lisek, ale później, od września, musiał wycofać się ze względów rodzinnych.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#RadosławSarnecki">Działania administracyjne. Szanowni państwo, fundacja stworzyła tak naprawdę system, który został spięty z dużymi ogólnopolskimi platformami, między innymi z systemem informacji oświatowej. Na bieżąco pobieramy sobie dane o liczbie uczniów, o liczbie uczestników, CEiDG, czyli systemem, który pozwala weryfikować nam naszych animatorów, czy firmy. Mamy dwa rodzaje umów, umowę zlecenie lub umowę B2B, którą podpisujemy z nimi i również automatycznie sprawdzamy sobie, czy mają odpowiednie możliwości. System Enova 365 to jest system, który odpowiada za wpłaty animatorów. On również wspiera nas w szybkiej obsłudze beneficjentów, Autenti, czyli elektroniczny system podpisywania umów no i Mailtrap to jest system polegający na tym, że każdy krok tak naprawdę w głównym systemie jest poparty mailem, który idzie do animatora i otrzymuje wszystkie informacje co się wydarzyło w systemie, co zrobił i co należy zrobić ewentualnie w kolejnym kroku.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#RadosławSarnecki">Wszystko staramy się maksymalnie automatyzować, żeby ułatwiać pracę zarówno nam, jak i beneficjentom końcowym, aby mogli maksymalnie skupić się na działaniach związanych z realizacją zadań na obiektach. Działania pozwoliły nam w zeszłym roku obsłużyć w systemie blisko 28 tys. beneficjentów, obsłużyć 10 tys. wniosków. Zostało wypłaconych blisko 70 tys. wynagrodzeń. Zatrudniliśmy i podpisaliśmy umowy z ponad 16 tys. osób. Wysłaliśmy ponad 200 tys. maili, odpisaliśmy na 40 tys. Odebraliśmy kilkadziesiąt tysięcy telefonów. Szacujemy, że w roku 2025, ze względu na to, że czas… realizacja programu będzie dłuższa, ta liczba wzrośnie o 40%.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#RadosławSarnecki">Ewaluacja. Szanowni państwo, badania zostały przeprowadzone w czterech grupach: przedstawiciele JST oraz szkół, nauczyciele, trenerzy, uczestnicy i rodzice… uczestnicy i ich opiekunowie prawni. Badania były prowadzone zarówno jakościowe, jak i ilościowe. Przeprowadzone były w terminie między listopadem a grudniem 2024 roku, aby podsumować i sprawdzić co udało się zrobić i jakie ewentualnie powinniśmy podjąć działania w przyszłości. Raport jest bardzo obszerny. Ja tylko pokażę najważniejsze rzeczy, które zostały z niego wyciągnięte. 86% badanych dostrzega pozytywny wpływ programu „Aktywna Szkoła” na zaangażowanie społeczne. 97,1% uważa, że ma on pozytywny wpływ na wzrost aktywności fizycznej dzieci i młodzieży. Jeśli chodzi o najważniejsze, główne cele programowe „Aktywnej Szkoły”, zostało wykazane, że program spełnia i realizuje cele w 100%. Ewaluacja, jeśli chodzi o jednostki samorządu terytorialnego, wskazała, że głównym motywem zgłaszania JST do programu była chęć zwiększenia aktywności wśród dzieci i młodzieży oraz mieszkańców oraz promowanie zdrowego trybu życia. Program cieszył się pozytywnym odbiorem społecznym wśród 86% respondentów. Ograniczenia dotyczyły głównie finansowania dostępności infrastruktury oraz ograniczenie kadry trenerskiej. Co jest ważne i co jest najważniejsze, jaki wypływa wniosek z tego raportu, to jest to, że coraz większy problem JST mają z odpowiednim personelem i kadrą instruktorską. Niestety kurczy się ona i jest coraz większy problem.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o nauczycieli, to najczęściej prowadzone zajęcia to piłka nożna, siatkówka i koszykówka, czyli dalej w TOP 3. Zajęcia są dostosowane do potrzeb uczestników – tak uważa 99% – ale znikomy procent uwzględnia osoby z niepełnosprawnościami. Będziemy zastanawiali się jak to robić, żeby program rozwijać i żeby on był jeszcze bardziej… Co prawda na pierwszych slajdach wskazywałem, że były, ale widocznie trzeba jeszcze nad tym pracować. Główne ograniczenia identyfikowane przez prowadzących to finansowanie zajęć, niedostateczna infrastruktura sportowa oraz ograniczona liczba trenerów. Czyli proszę zauważyć, zarówno JST, jak i trenerzy wskazują, że jest ich coraz mniej.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#RadosławSarnecki">Z mojego doświadczenia… Ja, jak pamiętam, jak szedłem na AWF 25 lat temu, to na jedno miejsce przypadało 12 osób. W tej chwili na AWF-ach tak naprawdę przyjmuje się każdą osobę, więc pamiętajmy… Zaczyna się robić krótka kołderka w tym obszarze, panie ministrze, dlatego uważam, że trzeba też pomyśleć co możemy dalej z tym zrobić.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#RadosławSarnecki">Ewaluacja, jeśli chodzi o uczestników zajęć. Program przyczynił się do wzrostu aktywności fizycznej dzieci i młodzieży – tak uważa 84% uczestników tych zajęć. Najczęściej wybierana aktywność, którą lubią realizować – to jest bardzo ciekawa rzecz – to piłka nożna, siatkówka i kolarstwo.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#RadosławSarnecki">Ewaluacja. Wnioski i rekomendacje: stworzenie warunków do udostępniania szkolnej infrastruktury sportowej, zapewnienie lepszego dostępu do sal gimnastycznych i orlików w weekendy oraz po godzinach pracy szkoły, modernizacja infrastruktury, w tym wyposażenie w sprzęt dostosowany do różnych grup wiekowych, osób z niepełnosprawnością. Jeśli chodzi o wsparcie JST w zakresie upowszechniania aktywności fizycznej, to: wprowadzenie uproszczonych procedur aplikacyjnych dla JST w kolejnych edycjach programu – pracujemy nad tym, jako operator programu – zwiększenie dotacji na wynagrodzenie trenerów oraz modernizację lokalnej infrastruktury sportowej – to zostało wykonane w roku 2025, bo wiemy, że w tej chwili trenerzy otrzymują 90 zł za godzinę, a nie 60 zł – wsparcie szkoleniowe dla nauczycieli i trenerów w zakresie pracy z różnymi grupami uczestników. Tu też planujemy rozszerzyć nasze działania w ramach „Akademii Sportu Powszechnego”.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o upowszechnianie aktywności fizycznej wśród społeczeństwa, w szczególności dzieci i młodzieży, to realizacja kampanii edukacyjnych promujących korzyści z aktywności fizycznej – obecnie powstaje taki pomysł w fundacji, aby coś takiego przedstawić w okresie jesiennym – nagrody materialne i symboliczne, na przykład koszulki, jako element motywacyjny – tutaj w większości turniejów, które w tym roku się odbędą, takie działania zostaną zrealizowane – i rozszerzenie ofert zajęć o różnorodne aktywności dostosowane do zainteresowania młodzieży, sporty indywidualne i rekreacyjne. Tu też zmiana programu, która nastąpiła, wydaje mi się, że powinna sprostać tej rekomendacji.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#RadosławSarnecki">„Aktywna Szkoła”, plany na 2025 rok. Tak jak wspomniał pan minister, „Aktywna Szkoła” w tej chwili składa się już z dwóch komponentów: „Aktywnego AS-a” i „Aktywnego do Kwadratu”. Główne zmiany w przypadku „Aktywnego AS-a” to: realizujemy zajęcia od marca do listopada, wzrasta stawka godzinowa, tworzymy zdefiniowane grupy, wskazujemy… które też będą częściowo wdrażane w uczestnictwo w turnieje, które będziemy organizowali – to jest jeden z elementów poddawany weryfikacji przy rekrutacji – prowadzenie zajęć sportowych – tak jak mówiłem są grupy 10-cio lub 5-osobowe dla osób niepełnosprawnych. Jeśli chodzi o zmiany w „Aktywnym do Kwadratu”, czyli w tym drugim komponencie, to zajęcia są prowadzone od lutego do listopada. Tu również wzrasta stawka, i to jest główna zmiana.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#RadosławSarnecki">Tutaj mamy takie krótkie porównanie jak wyglądamy pod względem rekrutacyjnym. Rekrutacja do „Aktywnego AS-a” zakończyła się tydzień temu. Widzimy, bo mamy porównanie do „Aktywnego Weekendu” i „Aktywnego Orlika”, już na etapie rekrutacji widzimy, że mamy dużo większą liczbę zgłoszeń, jeśli chodzi o gminy, również, jeśli chodzi o powiaty. Szanowni państwo, to są oczywiście dane przed wynikami rekrutacji. Po rekrutacji może się okazać, że te dane troszeczkę nam się zmniejszą, bo wiemy o tym doskonale, że to jest konkurs i w tym układzie wygrywają najlepsze oferty. Jeśli chodzi o „Aktywny do Kwadratu”, tutaj mamy ponad 1600 więcej wniosków niż w zeszłym roku, co będzie powodowało, że będzie dużo więcej dzieciaków. Szacujemy, że w tym roku uda się przekroczyć liczbę 340 tys. dzieci, które będą miały systematyczne zajęcia w ramach zajęć pozaszkolnych. Pod względem terytorialnym już w tym roku mamy 10-procentowy przyrost. W zeszłym roku było to 75%, w tym roku 86%. Co więcej, fundacja podejmie działania, aby dotrzeć do gmin, do których nie dotarł program w tym roku, jeśli chodzi o „Aktywnego do Kwadratu” i zapytać jakie były główne przyczyny, że nie wzięły udziału w tym projekcie, bo zależałoby nam na wysyceniu w całej Polsce. Tak jak powiedziałem, planowanych jest prawie 1 mln godzin zajęć dla dzieciaków.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o program „Z Orlika na Stadion”, po zeszłorocznych doświadczeniach chcemy stworzyć dwie ścieżki: ścieżkę JUNIOR i JUNIOR PRO. Ścieżka JUNIOR PRO dedykowana jest głównie dla szkół i dzieciaków, które nie biorą udziału w uczestnictwie w ich klubie. Ścieżka JUNIOR PRO to już te dzieciaki bardziej zaawansowane. Chcemy po porostu tworzyć, tak jak tu powiedzieliśmy, jeśli chodzi o ideę tego, żeby byli kibice na trybunach, to również chcemy maksymalnie promować też to, że dzieci, które nie są jeszcze zawodowcami, a na przykład lubią się ruszać, żeby miały też równe szanse z tymi uczestnikami, którzy na co dzień trenują. Czyli wyrównujemy szanse dzieciaków.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#RadosławSarnecki">Drugi projekt, jaki chcemy zrealizować, jeśli chodzi o rywalizację dzieci i młodzieży, to „Ręczna na Orliku”. Tu byśmy chcieli w tym roku spróbować zaangażować 20 tys. osób. To bardzo ciekawa inicjatywa. To będzie turniej koedukacyjny, czyli dziewczynki z klas IV i chłopcy z klas IV i V będą uczestniczyli razem w jednej drużynie. Przechodząc poszczególne etapy od zawodów lokalnych po finały wojewódzkie, dotrą na Torwar w czerwcu, aby rozegrać swoje finały ogólnopolskie. Ostatni, trzeci element to są „Asy Lekkiej Atletyki”. Tutaj chcemy dedykować to do najmłodszej grupy naszych beneficjentów, czyli dla klas I – IV. Chcielibyśmy, aby dzieciaki uczestniczyły w zawodach lekkoatletycznych z elementami prób sprawnościowych i dotarły do trzech finałów ogólnopolskich, które odbędą się na dużych halach wypełnionych kibicami. Jeśli chodzi o „Akademię Sportu Powszechnego”, to planujemy w tym roku przeszkolić blisko 1 tys. osób i zwiększyć liczbę związków do sześciu. Pracujemy w tej chwili nad tym, żeby to zrealizować.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#RadosławSarnecki">Kongres Sportu Powszechnego to kolejny element, który chcielibyśmy powtórzyć z zeszłego roku. W tym roku naszym hasłem będzie „Kierunek – Igrzyska”. Bardzo by nam zależało, żeby ściągnąć na ten kongres blisko 1 tys. osób. Chcemy stworzyć panel główny oraz 12 paneli tematycznych. Prelegenci z Polski i zagranicy. Zależy nam na tym, aby ściągnąć też ludzi, którzy organizowali igrzyska w Paryżu, którzy przygotowują się do igrzysk w Los Angeles i w Brisbane, aby zebrać praktyki, które gdzieś tam są w tej chwili wdrażane albo zostały wdrożone przy organizacji poprzednich imprez.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#RadosławSarnecki">No i to, szanowni państwo, tyle z naszej „Aktywnej Szkoły”, jeśli chodzi o rok 2024 i 2025. Dziękuję. Jak coś, to chętnie odpowiemy na wszystkie pytania.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#JakubRutnicki">Bardzo zainteresowała mnie współpraca i projekt „Akademia Sportu Powszechnego”, jeżeli chodzi o potencjalną możliwą współpracę z polskimi związkami sportowymi. Oczywiście mamy kwalifikowane projekty, takie jak siatkarskie ośrodki szkolne. Cały czas odnoszę wrażenie, że nasze pozostałe sporty – z wyłączeniem piłki nożnej – piłka ręczna i koszykówka cały czas, odnoszę wrażenie, że jednak to nie jest ten poziom szkolenia i działań, żebyśmy rzeczywiście mogli powiedzieć, że nasza młodzież idzie w takim kierunku widząc to, jeżeli chodzi o ewentualnie ich poziom, tak? No bo oprócz siatkówki, to mamy trudno, jeżeli chodzi o piłkę ręczną, czy koszykówkę. W drużynach juniorskich jest naprawdę słabo, więc myślę, że tu też – tutaj patrząc na pana ministra – potrzebna jest poważna jakaś dyskusja w jakim kierunku to powinno pójść.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#JakubRutnicki">Pytanie odnośnie do „Z Orlika na Stadion”. Kiedy zaczynamy z projektem w tym roku, czy rozgrywki zaczną się na wiosnę? Zdaję sobie sprawę, że zeszłoroczny projekt był projektem bardzo ambitnym, biorąc pod uwagę niezbyt dużą ilość czasu, ale myślę, że finał, który udało się zrealizować, połączenie właśnie tego, że dzieciaki mogły być na Stadionie Narodowym, mogły uczestniczyć w wielkim święcie piłkarskim, to jest strzał w dziesiątkę. Tak że na razie… Aha, bo z Tymbarkiem to jest tak, że oni się… to jest uzupełnienie, nie? Bo to jest inna grupa wiekowa. Dobra, wszystko jasne. Dobra.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#PiotrBorys">Jeżeli chodzi o coś, co stanowi bardzo zadawalający wskaźnik, to łącznie alokacja w złożonych projektach w programie AS, który łączy orlika i „Aktywny Weekend”, to jest 180% posiadanych środków – 140% w „Aktywnym do Kwadratu”. Zakładam, że oczywiście część wniosków pewnie nie spełni wymogów jakościowych itd, ale już to pokazuje, szanowni państwo, że program zaczyna mieć swoją markę i coraz więcej samorządów, i przede wszystkim szkół, znajduje jednak trenera-animatora zwiększając tym poziom alokacji, więc to raczej będzie problem jak wybrać najlepszych – bo mamy już z czego wybierać, prawda? Ale to są wskaźniki bardzo, bardzo obiecujące. To jest też dla nas wskaźnik na przyszły rok, że trzeba będzie po prostu starać się szukać więcej pieniędzy na ten program, zakładając, że mamy już bardzo empiryczne doświadczenie po ilości złożonych wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#PiotrBorys">A w szczegółach proszę jeszcze…</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#RadosławSarnecki">Jeśli chodzi o 180% w „Aktywnym AS-ie”, no tu mamy zgryz. W tej chwili jesteśmy już po etapie zrobienia wstępnych kalkulacji i stworzeniu algorytmu, który policzył w jaki sposób to wygląda. Przy 180% nie będziemy mogli dać tak naprawdę każdemu tych zajęć. Wstępnie wynika z tego, że może odpaść około 700 złożonych wniosków. Należy pamiętać o tym, że we wniosku punktowali przede wszystkim prowadzący zajęcia. Zgodnie z decyzją, oni musieli uzupełnić swoje doświadczenie, swoje umiejętności, jaką ofertę będą przedstawiali i realizowali na obiektach sportowych oraz oczywiście jeszcze kilka innych. Jeżeli będą państwo chcieli, to przedstawię dokładnie, prześlę do Komisji jakie dokładnie kryteria zostały podjęte. Na tej podstawie algorytm tworzył i wskazywał liczbę punktów każdemu prowadzącemu. Wynika nam z tego, że na dzień dzisiejszy blisko 700 wniosków odpadnie, co powinno obciąć terytorialnie jakieś 200 gmin. Jak tu wskazywałem we wstępnym dokumencie, jest blisko 1250 gmin, to możemy zostać przy 1050. Ale jeszcze robimy różne inne symulacje, które pozwoliłyby maksymalnie zwiększyć nasycenie. Mieliśmy założone, że w tym roku w programie będziemy mieli budżet na poziomie 72 mln zł. Przy alokacji 180-procentowej, aby każdej gminie i każdemu prowadzącemu dać zajęcia, to musielibyśmy mieć budżet na poziomie 120 mln zł, więc musimy po prostu dokonać jakoś selekcji. Ale to też dobrze, bo to wskazuje, że wybierzemy najlepszych.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#RadosławSarnecki">Idąc dalej, jeśli chodzi o program „Z Orlika na Stadion”, to harmonogram „Z Orlika na Stadion” jest następujący: do lipca 2025 roku trwa rekrutacja, po zakończeniu rekrutacji, 1 września wszystkie drużyny, które się zgłoszą, otrzymają tak naprawdę harmonogram swoich działań: gdzie grają, jak grają, kiedy grają. Turniej będzie rozgrywał się we wrześniu, z tego powodu, że… właśnie to, o czym pan poseł wspomniał, jest Tymbark, a bardzo często jest tak, że dzieci, które kończą rok szkolny, mogą uczestniczyć również w „Z Orlika na Stadion”, więc nie chcielibyśmy ich eliminować. Gdybyśmy zrobili… Poza tym nie chcemy też, żeby dwa duże turnieje ogólnopolskie szły równolegle, bo mogą być lekkie zamieszania, tym bardziej, że jest już spore obciążenie szkół, szczególnie w okresie majowo-czerwcowym, więc uważamy, że organizacyjnie lepiej, i damy radę to spiąć, jeżeli mamy na to czas. Przygotujemy odpowiedni harmonogram dla wszystkich drużyn w okresie od września do listopada. Finał planowany jest w listopadzie, przed meczem… W tym roku będzie to o tyle dla nas w bardzo dobrym terminie, bo przed meczem Polska – Holandia albo Polska – Hiszpania. Co więcej, ten mecz rozgrywany jest w piątek, więc my swój finał – jeżeli będzie rozgrywany na Stadionie Narodowym – będziemy rozgrywali w sobotę. Chcemy ściągnąć na trybuny Stadionu Narodowego naprawdę pokaźną liczbę kibiców, już nie tylko ze szkół, ale również normalnych obywateli. Będziemy mocno promowali ten projekt, tak żeby… Wstępnie chcielibyśmy ściągnąć na trybuny 25 tys. osób, ale czy się uda, to wszystko przed nami. Ale mamy na to pomysły i mechanizmy, które mogą to spowodować.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#RadosławSarnecki">Odpowiadając na pytanie dotyczące „Akademii Sportu Powszechnego”, to my też jeszcze się sporo uczymy, jeśli chodzi o ten projekt. W zeszłym roku to były trzy związki, to była: lekkoatletyka, piłka nożna i rugby. W tym roku chcielibyśmy rozszerzyć działania. Polega to na tym, że my po prostu z polskimi związkami lekkoatletycznymi podpisujemy umowę, następnie nasi animatorzy-eksperci organizują szkolenie na etapie lokalnym, a z polskich związków na ten etap lokalny przyjeżdżają osoby kwalifikowane, które kształcą tych ludzi i wskazują w jaki sposób można prowadzić różnego typu ciekawe zajęcia.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#RadosławSarnecki">I teraz odpowiadając na pytanie pani posłanki…</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#JakubRutnicki">I chciałem zapytać o piłkę ręczną na orliku. No bo oczywiście to jest wariant dużego orlika, bo na każdym orliku nie mamy piłki ręcznej, co do zasady, chyba że chcemy zagrać na mniejszym boisku, bo jednak… Nie mam danych, może pan minister, ale ja myślę, że orlika z pełnowymiarowym boiskiem obok do piłki ręcznej to jak jest z 15%–20% w sumie takich orlików, to pewnie byłby huk.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#JakubRutnicki">Nie wiem, czy pani poseł coś? Ktoś jeszcze? Pani poseł Krawczyk też chciała zadać pytanie? Chyba chciała.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#JakubRutnicki">Jeszcze, jeżeli chodzi o uwagę ze strony środowiska „Aktywnego AS-a”, to też mam kilka pytań, bo tam chodziło o to, że te grupy muszą być zorganizowane i one mogą dotyczyć tylko grup dzieci i młodzieży, tak – proszę mnie poprawić – w aspekcie tych naszych trochę mniejszych miejscowości? Nie wiem jak to wyszło. To nie zmieniliście tego państwo, biorąc pod uwagę ilości, toteż zobaczymy jak to się potem terytorialnie nam nałoży, żeby być może jakąś tam część grup, zorganizowanych grup seniorskich też wziąć pod uwagę, jeżeli gdzieś by rzeczywiście była sytuacja taka, że ciężko byłoby zawalczyć o młodsze grupy. Tym bardziej, że grupy seniorskie, które by chciały się spotykać – oczywiście one mogą, ale może mieć coś dla nich zorganizowane – byłyby przede wszystkim w godzinach wieczornych.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#KamilBortniczuk">Marku, ty mi kiedyś opowiadałeś taką anegdotę, opowiadałeś mi jak w Zgierzu, którym się chwalisz, masz tam wielkie zasługi dla rozwoju hokeja, dla rozwoju bazy sportowej, zrobili nabór do młodzieżowej drużyny hokejowej. Mógłbyś przypomnieć liczby, ile tam, że tak powiem, ten nabór… ile dzieciaków było chętnych i ile wśród tego było dziewczynek a ilu chłopców, i dlaczego tych chłopców nie było?</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#JakubRutnicki">Panie ministrze, oddaję głos.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#PiotrBorys">Podsumowując… A, jeszcze z jedną rzeczą fundamentalnie się nie zgodzę, i będziemy pewnie toczyć spór z panem ministrem Bortniczukiem. Same zajęcia 4 godzin wychowania fizycznego, nawet jeżeli będą najlepiej podane i będą miały 100% obłożenia, nie wystarczą do prawidłowego rozwoju dzieci i młodzieży, które muszą mieć minimum 1 godzinę pełnego wysiłku dziennie przez cały tydzień. Jeżeli popatrzymy na statystki, gdzieś ta atrakcyjność oferty musi być. Jeżeli patrzymy na zajęcia edukacji szkolnej i pozaszkolnej, to program „Aktywna Szkoła” ma 30% szkół, 6 tys. szkół. To jest początek. Ja się zgadzam, że my obejmujemy tylko część populacji.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#PiotrBorys">Nie poszerzając dyskusji, bardzo dziękujemy za informacje, także wszystkie sugestie z państwa strony. Róbmy wszystko, żeby jak najwięcej dzieciaków i młodzieży mogło skorzystać z tego programu „Aktywna Szkoła”. Dziękujemy.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#JakubRutnicki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>