text_structure.xml 58.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszTomaszewski">W dniu wczorajszym w ramach pierwszego czytania minister sportu i turystyki pan Sławomir Nitras zapoznał nas z założeniami ustawy, po drugie, odbyła się dyskusja i pytania do autorów projektu. W tej chwili, jeśli nie byłoby sprzeciwu, przejdziemy do rozpatrzenia projektu ustawy. Nie stwierdzam sprzeciwu, wobec powyższego przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszTomaszewski">Wcześniej jeszcze chciała zabrać głos pani przewodnicząca Małgorzata Niemczyk.  Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszTomaszewski">Czy jeszcze ktoś z państwa w tej wstępnej fazie rozpatrywania projektu chce zabrać głos?  Nie. Wobec powyższego przystępujemy do rozpatrywania projektu. Będę prosił zawsze też o opinię Biuro Legislacyjne, a w określonych przypadkach, jeśli zajdzie potrzeba, będę prosił pana ministra lub towarzyszące mu osoby o rozjaśnienie określonych przepisów, które są zawarte w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni państwo, przystępujemy do rozpatrywania projektu ustawy. Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie stwierdzam, wobec powyższego przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 1, zmiana nr 1. Spokojnie, pani przewodnicząca, dostrzegam. Jeśli chodzi o art. 1, mamy zmianę a. To jest zmiana porządkująca. Czy są uwagi do zmiany a? Nie ma. Przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszTomaszewski">W art. 9 zmiana b. Bardzo proszę może o jedno lub dwa zdania komentarza pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana b w art. 9 rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do zmiany nr 2. Jak zawsze, jeśli są uwagi ze strony Biura Legislacyjnego, to proszę o sygnał. Po drugie, chciałbym, żebyśmy upoważnili Biuro Legislacyjne do tych wszystkich korekt techniczno-organizacyjnych itd. celem przygotowania sprawozdania. Zmiana nr 2 to jest ta zmiana dotycząca zwiększonego udziału kobiet we władzach polskich związków sportowych. Czy w tej sprawie są jakieś uwagi, poprawki?</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę uprzejmie, może najpierw Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#MarekPałus">Jeżeli chodzi o art. 9a, to w zasadzie uwaga jest jedna. Tak jak rozmawialiśmy wczoraj w czasie posiedzenia Komisji, chyba nie ma nikogo, kto kwestionowałby potrzebę zafunkcjonowania kobiet w szerszym zakresie w organach polskich związków sportowych.  Zostawiam na boku wczorajszą dyskusję, czy powinno to dotyczyć tylko i wyłącznie zarządów, czy również organów kontroli wewnętrznej. Natomiast jest jedna uwaga i jakby ogromna prośba do państwa posłów, żeby to rozważyć. Otóż po wprowadzeniu tej poprawki zostanie stworzony kolejny obowiązek dla polskich związków sportowych. Czyli poza całym katalogiem różnego rodzaju obowiązków, ten obowiązek zapewnienia równości czy relatywnej równości płci w organach zarządu będzie obowiązkiem bezwzględnie obowiązującym. Nie warunkowym, tylko będzie to po prostu norma, która nałoży na polskie związki sportowe utrzymanie określonego składu organów zarządzających czy też organów kontroli wewnętrznej. Egzekwowanie tej normy w przeciwieństwie do wielu innych norm, które znajdują się w ustawie o sporcie, wielu innych obowiązków nakładanych na polskie związki sportowe, obarczone jest dodatkową, nie wiem, jak to nazwać, sankcją.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MarekPałus">Do tej pory, jeżeli polskie związki sportowe nie realizują swoich obowiązków wynikających z ustawy, organ nadzoru, w tym przypadku minister właściwy do spraw kultury fizycznej i sportu ma cały katalog możliwych narzędzi egzekwowania tych obowiązków. Akurat w zakresie tego jednego obowiązku, czyli zapewnienia równości płci, wprowadza się dodatkową sankcję w postaci niemożności korzystania z finansowania, jeżeli chodzi o uprawianie organizacji i przygotowanie reprezentacji narodowej do udziału w międzynarodowych zawodach. Teraz jest pytanie o zasadność. Czy ten obowiązek jest na tyle istotny w porównaniu z innymi obowiązkami, że wymaga tego rodzaju sankcji? W moim przekonaniu oczywiście, tak jak wczoraj powiedziałem, nie reprezentuję PKOl, tylko członków PKOl, czyli pzs. Rozumiem, że ten obowiązek jest obowiązkiem bezwzględnym, to znaczy niezależnie od tego, czy ktoś będzie się chciał ubiegać o finansowanie z budżetu państwa, czy nie będzie się chciał ubiegać, to ten obowiązek zapewnienia równości będzie obowiązkiem, który podlega całemu aparatowi nadzoru i wymuszania realizacji tego obowiązku przewidzianego w ustawie. Czyli organ nadzoru może wzywać, organ nadzoru może wydawać decyzje nadzorcze itd., niezależnie od tego, czy polski związek będzie się ubiegał o finansowanie, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MarekPałus">Rodzi się pytanie: Czy w związku z tym cały ten aparat nadzoru nie jest wystarczający? Czy naprawdę musimy w stosunku do tego jednego obowiązku wprowadzać dodatkowy reżim czy dodatkową sankcję w postaci braku możliwości ubiegania się o finansowanie? Uważam, że ta dodatkowa sankcja powinna zostać usunięta z tej zmiany, obowiązek zapewnienia równości czy odpowiedniego udziału obojga płci jak najbardziej, ale w przypadku braku realizacji tego obowiązku istniejące już w ustawie instrumenty nadzoru, czy też wymuszania realizacji tego obowiązku. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#TadeuszTomaszewski">Powoli. Umawiamy się, że odpowiada minister. Spokojnie.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#TadeuszTomaszewski">Chcę również wyjaśnić, czy tak jak czytam ten pkt 4 w art. 9a, że brak tego rozwiązania w zarządzie i komisji rewizyjnej, 30% członków zarządu i komisji rewizyjnej jednej z płci oznacza, że nie może uzyskać finansowania lub dofinansowania realizacji zadań ze środków budżetu, państwowych funduszy celowych, w tym nie może uzyskać dofinansowania, o którym mowa w art. 29.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#JarosławLichocki">Natomiast skoro już jestem przy głosie, jeśli można, panie przewodniczący, te ust. 4 i 5 proponowalibyśmy wydzielić do art. 9c, bo one stanowią oddzielną myśl i zgodnie z zasadami techniki prawodawczej powinny być usytuowane jako artykuł, np. art. 9c, który następowałby po tych obowiązkach określonych w art. 9a ust. 1 do 3 i w art. 9b.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#JarosławLichocki">Druga kwestia, jeśli chodzi o kształt redakcji czy przepisów kreujących, statuujących obowiązki określone w art. 9b w ust. 3, dla nas te przepisy, jakkolwiek rozumiemy ich intencje, gdzieś może intuicyjnie, to tutaj zasady wykładni logicznej mogą dokonywać pewnych zaburzeń czy doznawać pewnych zaburzeń. Otóż proponowalibyśmy udzielenie takiego upoważnienia i w drodze konsultacji roboczych ewentualną rekonstrukcję redakcyjną, wyłącznie redakcyjną tego przepisu, bowiem w naszej ocenie mogą tutaj być pewne wątpliwości, o co chodzi z tym okresem 4 lat poprzedzających wybory, ale nie później niż pół roku przed tymi wyborami, czy to jest 3,5 roku przed wyborami, czy jak ten przepis czytać, bo wydaje nam się, że ten wymóg z ust. 1 powinien dotyczyć zawodników, którzy zostali powołani do kadry narodowej w okresie nie wcześniej niż 4 lata i nie później niż 6 miesięcy przed wyborami, czyli w tym trzyipółrocznym.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#JarosławLichocki">Jeżeli tak jest, to nie podejmujemy się w tym momencie, na kolanie, zredagowania tego przepisu, natomiast wydaje się, że nie należałoby definiować tego zawodnika tak, jak to skorzystano z takiego zabiegu definiowania w ust. 3, tylko odnieść się do samego wymogu z ust. 1 i określić to po prostu poprzez koniunkcję i inną konstrukcję, niejako redakcyjną, ale to w drugim czytaniu. Jeśli byłaby wola określonej grupy posłów do przejęcia takiej poprawki, to jesteśmy skłonni do jej opracowania we współpracy w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#TadeuszTomaszewski">Pani poseł Anna Krupka, a następnie pan poseł Andrzej Szewiński.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni państwo, pan poseł Andrzej Szewiński.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, że to jest dość szczegółowe pytanie, dlatego też proponuję od razu udzielić odpowiedzi. Dostrzegam pana Marka. Bardzo proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PiotrBorys">Te kwestie interpretacyjne przepisów w momencie, kiedy osoba rezygnuje i są zakłócone te parytety, na pewno związki będą musiały po prostu uzupełnić wybór tego składu. Będziemy te rzeczy uwzględniać po prostu, żeby one nie wstrzymywały finansowania. Pierwszą intencją dotyczącą pewnej zmiany będzie wybór składów zarządów i określonych parytetów, więc z całą pewnością dokonamy takiej interpretacji, aby te elementy w wyniku rezygnacji nie były przeszkodą do ubiegania się o środki. Będziemy jeszcze na ten temat dyskutować, tak że bardzo dziękuję za tę uwagę praktyczną.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#TadeuszTomaszewski">Pan sekretarz Marek Pałus.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#MarekPałus">Teraz druga sprawa, dotycząca właśnie art. 13 ustawy o sporcie, gdzie uprawnienie do powoływania kadry narodowej jest wyłącznie przypisane pzs. Otóż w wielu sportach kadry narodowe funkcjonują od lat 13, szczególnie w grach zespołowych. W wielu sportach od lat 15 rozpoczyna się oficjalne współzawodnictwo sportowe rangi mistrzostw Europy. W związku z czym piętnastolatek jest członkiem kadry narodowej w rozumieniu ustawy o sporcie art. 13 i w rozumieniu proponowanej zmiany do art. 9.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#MarekPałus">Czy faktycznie jest tak, że piętnastolatkowie będą wybierali swojego przedstawiciela, czy też wprowadzamy tu jakiś przepis albo z innego przepisu w polskim systemie prawnym wynika, że to mają być zawodnicy pełnoletni? Prawda jest taka, definicja członka kadry narodowej w sytuacji, kiedy współzawodnictwo jest poniżej 18. roku życia, absolutnie uprawnia tych zawodników również do brania udziału w głosowaniu dla wyboru swojego przedstawiciela.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#TadeuszTomaszewski">Widzę zgłoszenie pani poseł. Od razu proszę o odpowiedź w tej kwestii, bo to sprawa  merytoryczna.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#TadeuszTomaszewski">Teraz pani poseł Żaneta Cwalina-Śliwowska.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#ŻanetaCwalinaŚliwowska">Chciałabym odnieść się do tej kwestii zawodników kadry narodowej w sporcie, którzy typują przedstawicieli do zarządu. Jest to przepis w art. 9b. Otóż wyobraźmy sobie sytuację, że mamy związek sportowy, a są takie sytuacje, że w związkach sportowych wszyscy przedstawiciele kadry narodowej są niepełnoletni, np. w gimnastyce artystycznej seniorki to są 16-letnie dziewczęta. Sprawdziłam, obecnie w kadrze narodowej polskiej w gimnastyce artystycznej są dwie dziewczyny pełnoletnie. W przyszłym roku prawdopodobnie nie będzie, bo te dwie pełnoletnie już nie zakwalifikują się do kadry, natomiast wszystkie inne będą niepełnoletnie. Prosiłabym ministerstwo, żeby uwzględniło, że taka sytuacja może się wydarzyć, i rzeczywiście wtedy związek jest w pewien sposób karany, bo nie spełnia warunków ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#ŻanetaCwalinaŚliwowska">Druga moja uwaga jest taka, że jeżeli już proponujemy, aby ten przedstawiciel był wybierany, to należałoby stworzyć jasne przepisy czy też wytyczne co do procedury wyborczej, w jaki sposób ma być wybierany, kto może głosować, czy także niepełnoletni zawodnicy, członkowie kadry. Należałoby ten po prostu przepis doprecyzować, aby nie budził on wątpliwości interpretacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#ŻanetaCwalinaŚliwowska">Trzecia moja uwaga do tego artykułu wiąże się z przepisem o zarządach jednoosobowych i nie jestem pewna, więc mam pytanie, raczej do Biura Legislacyjnego, czy ustawa o stowarzyszeniach, na podstawie której działają polskie związki sportowe, nie wyklucza takich zarządów jednoosobowych. Czy po prostu taki przepis powinien się w tej ustawie znaleźć? Czy to nie jest jakaś pomyłka? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#TadeuszTomaszewski">Może, żeby nam za dużo tematów się nie nawarstwiło, czy Biuro Legislacyjne mogłoby odpowiedzieć pani poseł na to ostatnie pytanie? Słyszę kolejne zgłoszenia, dobrze, spokojnie.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#PiotrGałązka">Tak jak pan minister wskazał, w uzasadnieniu wskazaliśmy, że dotyczy to osób pełnoletnich. Zgadzamy się, nasza interpretacja jest zbieżna z interpretacją Biura Legislacyjnego. W trakcie pracy legislacyjnej zastanawialiśmy się faktycznie, czy nie wskazać wprost takiego przepisu, ale uznaliśmy, że będzie on nadmiarowy i będzie mógł rodzić kontrowersje przy innych przepisach, które nie wskazują np. pełnoletności. Dla przykładu, jeżeli mamy członków zarządów, też nie mamy przepisu, który wskazuje, że ma być to osoba pełnoletnia. To wynika z samego systemu prawnego. Dla nas jest oczywistym, że podejmować czynności prawne mogą osoby posiadające zdolność do czynności prawnej. To jest odpowiedź na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#PiotrGałązka">Jeżeli chodzi o jednoosobowe zarządy, ustawa o stowarzyszeniach nie reguluje liczby członków zarządów stowarzyszeń. To jest kwestia otwarta. Niemniej jednak sądy oczywiście interpretują ustawę o stowarzyszeniach w trakcie rejestracji pzs. Istnieje jeden pzs, który ma jednoosobowy zarząd. Jest to Polski Związek Przeciągania Liny.  Polski związek sportowy został zarejestrowany w sądzie rejestrowym i trudno tutaj abstrahować od tego, że takie związki istnieją i uznaje się, że działają one zgodne z prawem. Jako organ nadzoru też nie kwestionowaliśmy jednoosobowego zarządu pzs. To jest kwestia wyboru. Wprawdzie niektórzy interpretują ze względu na kwestię samej istoty, że zarząd musi być zawsze wieloosobowy, ale ta kwestia w orzecznictwie zdecydowanie nie jest jednorodna, a raczej z tego, co my analizowaliśmy orzecznictwo, ona wskazuje, że zarządy jak najbardziej mogą być jednoosobowe. W spółkach często występują zarządy jednoosobowe. Jeżeli chodzi o stowarzyszenia, nie ma praktycznie żadnego orzecznictwa, które by wskazywało na to, że zarządy nie mogą być jednoosobowe.  Do pzs stosujemy odpowiednio przepisy o stowarzyszeniach, więc tutaj w ogóle nie dostrzegamy problemu. Musiał być ten wyjątek, bo w przypadku jednoosobowego zarządu nie da się wprowadzić parytetu. Mam nadzieję, że wyjaśniłem.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#TadeuszTomaszewski">Pan poseł Apoloniusz Tajner.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#ApoloniuszTajner">Osobiście nie wyobrażam sobie pana Pałusa, przepraszam, z pełnym szacunkiem, jako przykład, ponieważ to nie był członek kadry narodowej, ja o tym nie wiem, czy był w jakimś sporcie, a poza tym myślę, że już nieco byłby i tak odległy od zakończenia swojej kariery. W zarządach pzs mogą się pojawiać właśnie takie osoby, które nie wiadomo skąd się biorą, nie wiem, prawnicy, biznesmeni. Ktokolwiek wtedy by mógł być, prawda? Troszkę przestrzegam przed takim rozumieniem. Stawiałbym najbardziej na zawodników, którzy zakończyli kariery sportowe, na świeżo, do pięciu lat i wtedy mogą reprezentować rzeczywiście zawodników dyscypliny. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#TadeuszTomaszewski">Natomiast w tej sprawie oczywiście była przed chwilą wypowiedź pana Marka Pałusa i później ministra. Dla mnie intencją tego przepisu jest to, żeby zawodnicy kadry mieli swojego przedstawiciela w zarządzie pzs. Spośród uprawnionych, zgodnie z ustawą, wybiera się swojego przedstawiciela, a nie, że to uprawnieni wybierają sobie, kogo chcą, czyli krótko mówiąc, prawnika, biznesmena, przedstawiciela takiej czy innej telewizji itd. To powinniśmy dopracować moim zdaniem. To powinno być wyraźnie powiedziane, że chodzi o tych zawodników, którzy z tej kadry, cztery czy pięć, tak jak zdecydujemy, lat do tyłu. Jeśli nie ma być w ten sposób, to za bardzo nie ma potrzeby tej regulacji. To już dzisiaj się dzieje, mogą tak uczynić.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę, najpierw pan Maciej Wiśniewski.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#MaciejWiśniewski">Przed chwilą powiedziano, kto powinien zostać członkiem zarządu delegowanym przez zawodników. Mam spore wątpliwości, czy to powinien być akurat zawodnik, który pięć lat temu skończył kadrę, czy to nie może być np. dziesięć lat temu, człowiek już bardzo dojrzały, z doświadczeniem. Czy to nie może być ktoś, kto się angażował.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#MaciejWiśniewski">Podam swój przykład. Nigdy nie byłem zawodnikiem kadry. Angażuję się obecnie w Związek Zawodowy Koszykarzy. Pomagam tym ludziom walczyć o swoje prawa i myślę, że takich ludzi może być trochę więcej. Naprawdę znam zagadnienia zawodników i ich potrzeby, które trzeba reprezentować w zarządzie. Po pierwsze, proszę zwrócić uwagę, jeżeli ograniczymy wyłącznie prawo wyborcze czynne dla zawodników za ostatnie cztery i pół roku, to proszę zwrócić uwagę, że dotykamy zawodników, którzy obecnie są mocno narażeni na manipulacje. Albo zagłosujesz tak jak my chcemy – od kogoś usłyszy to –  albo nie będziesz już więcej brał udziału w kadrze. Proszę zwrócić uwagę, to się zdarza, oczywiście może nie na skalę kadry seniorskiej, ale miałem do czynienia z takimi sytuacjami w kadrach młodszych. Proponuję rozszerzyć jednak liczbę osób mogących głosować.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#MaciejWiśniewski">Druga rzecz dotyczy dokładnie art. 4b ust. 1. Obecnie jest tam mowa o tym, że jeden na siedmiu członków zarządu jest wybierany przez zawodników. Proszę zwrócić uwagę, że jeśli będzie 13 członków zarządu, to parytet tego członka wybieranego przez zawodników może drastycznie zmaleć. Dlatego proponuję taki dość prosty zapis – zamienienie słów: „każdych siedmiu”, chodzi o każdych siedmiu członków zarządu, zamienić „każdą rozpoczynającą się siódemkę”. Jeśli jest zarząd ośmioosobowy, to w pierwszej kolejności wybieramy przedstawiciela zawodników. Patrząc jeszcze inaczej, można kobietę najpierw wybrać.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#TadeuszTomaszewski">Pan minister.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#TadeuszTomaszewski">Ostatni głos zabierze pan Marek Pałus i zamykam dyskusję w tym punkcie.  Nie, to już jasne.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego chciałbym zadać pytanie, jeśli chodzi o zmianę nr 2, art. 9a, czy są konkretne poprawki. Nie stwierdzam. Wobec powyższego rozpatrzyliśmy art. 9a.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#TadeuszTomaszewski">Teraz mamy art. 9b, czyli to, o czym ta dyskusja tu się toczyła, z tymi uwagami – pamiętamy, o których mówili przedstawiciele Biura Legislacyjnego – na które jest zgoda ze strony ministerstwa, czyli ta zmiana redakcji. Dobrze. Jeśli nie ma innych uwag, stwierdzam, że rozpatrzyliśmy art. 9b.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego stwierdzam, że rozpatrzyliśmy z tymi uwagami Biura Legislacyjnego art. 9b.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do zmiany nr 3. Prosiłbym jednak tutaj o dwa, trzy zdania wyjaśnienia, bo to jest taki suchy przepis, a on jest dość istotny i problem w jego funkcjonowaniu był zgłaszany. Zmiana nr 3.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#TadeuszTomaszewski">To jest sygnał do tej pracy też jeszcze związanej przed drugim czytaniem. Pani poseł Małgorzata Niemczyk jest gotowa podpisać się pod tak dobrze opracowaną zmianą. Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#TadeuszTomaszewski">Czyli jeśli chodzi o zmianę nr 3, po tej dyskusji, czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie ma. Wobec powyższego przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 4, uprzejmie proszę, czy są uwagi do zmiany nr 4? Bardzo proszę, pani poseł Żaneta Śliwowska.</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#ŻanetaCwalinaŚliwowska">Drugie pytanie dotyczy Instytutu Sportu, tej instytucji tworzonej. Zachodzi tutaj podejrzenie, że środki, którymi dysponować będzie ten instytut będą przydzielane bez konkursu ofert. Bardzo bym prosiła ministerstwo o odniesienie się do tego, jak to jest zaprojektowane, bo z ustawy nie za bardzo wynika.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#PiotrBorys">Druga część dotyczy nadania Instytutowi Sportu także tych uprawnień, które pozwalają na to, aby finansować sport w sytuacji, w której poszczególne pzs mają określone bariery i kłopoty finansowe. Dzisiaj jest to uprawnienie delegowane również do PKOl. Mieliśmy przykład Polskiego Związku Kolarskiego, który od pięciu lat był de facto finansowany za pośrednictwem PKOl. Wiemy, że pod koniec ubiegłego roku PKOl wycofał się z finansowania naszymi publicznymi pieniędzmi PZKol. To rodziło określone problemy i konsekwencje i chcielibyśmy w przyszłości uniknąć takich sytuacji, że w przypadku jeżeli pzs nie jest zdolny do przyjmowania środków albo ma takie stosowne ograniczenia zagrożenia zajęcia na przykład tych środków publicznych przez komorników, a taka sytuacja ma miejsce obecnie w PZKol, aby nadać również Instytutowi Sportu takie uprawnienie po to, aby wszystkie pzs mogły realizować swoje zadania. Te środki będą wówczas przekazywane bezpośrednio na szkolenie kadry, na stypendia, na te wszystkie sprawy związane z funkcjonowaniem m.in. kadry narodowej. Podkreślam raz jeszcze, ta sytuacja była wyjątkowa, bo po pięciu latach, może mnie poprawić pan sekretarz Pałus, PKOl odmówił dalszego pośredniczenia w pomocy temu związkowi, który, jak wiemy, ma podwójne problemy.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#TadeuszTomaszewski">Biuro Legislacyjne. Proszę. Nie ma uwag. Wobec powyższego stwierdzam przyjęcie zmiany nr 4.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do zmiany nr 5. Czy są uwagi do zmiany nr 5? Bardzo proszę, najpierw Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#WojciechPaluch">Natomiast w dalszej części dodawanego ust. 4 strona rządowa zawarła sformułowanie, że do tych stypendiów sportowych przepisy art. 32 ust. 6 i 6a stosuje się odpowiednio. Chcieliśmy zwrócić uwagę już w tym momencie, ponieważ w projekcie wielokrotnie strona rządowa odsyła do pewnych artykułów, które należy stosować odpowiednio. Mamy pewną uwagę w odniesieniu do respektowania zasady określoności przepisów prawa, ponieważ powinniśmy jednak unikać posługiwania się czy konstruowania takich przepisów, które zawierają właśnie sformułowania „stosuje się odpowiednio”, i tutaj wskazujemy konkretne jednostki redakcyjne, ponieważ posłużenie się taką formułą o odpowiednim stosowaniu przepisów prawnych może być w odmienny sposób interpretowane przez odbiorców aktów prawnych i może stwarzać wątpliwości interpretacyjne. O tym dosyć bogato swego czasu Trybunał Konstytucyjny mówił – o niezawieraniu czy niewskazywaniu tego sformułowania – dlatego też już na tym etapie pragniemy zauważyć, że mamy nadzieję, że ta konstrukcja jest przemyślana przez stronę rządową i nie będzie stwarzać dla odbiorców aktów wątpliwości. Przy okazji dodawanego ust. 4 w art. 30 zgłaszamy taką uwagę.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#TadeuszTomaszewski">Głos ma pani poseł Żaneta Śliwowska.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#PiotrBorys">Panie dyrektorze, proszę zacytować.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego, poza tą zmianą znaczeniową, trochę również i słowną, którą przyjęło ministerstwo, a zgłosiło Biuro Legislacyjne, rozpatrzyliśmy pozytywnie zmianę nr 5.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do zmiany nr 6. Proszę bardzo. Czy są uwagi do zmiany nr 6? Chciałbym zgłosić uwagę do zmiany nr 6. Mianowicie w art. 32c, w którym mówimy o tym, że minister do spraw kultury fizycznej może przyznać w uzasadnionych przypadkach członkowi kadry narodowej, będącemu studentem do ukończenia przez niego 26. roku życia lub doktorantowi, dodatek w wysokości 20% przyznawanej wysokości stypendium sportowego na okres sześciu miesięcy. To jest okres jednego semestru. Chciałbym, żebyśmy jednak mieli zaufanie do tych sportowców, studentów, taką większą pewność, czyli na okres roku studenckiego, czyli na okres 12 miesięcy. Proponuję wprowadzić taką poprawkę formalnie w zmianie nr 6 art. 32 pkt c zastąpić słowa: „6 miesięcy” słowami: „12 miesięcy”. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#PiotrBorys">Natomiast cała część konstrukcji, także m.in. ppkt b, ona była bardzo istotna. Chciałem tylko zwrócić uwagę, te rzeczy umknęły nam również, bo nie były wcześniej sygnalizowane i były sygnalizowane wyłącznie przez zawodników kadry paralimpijskiej, która zdobyła medale, ale okazało się, że niestety nie było pełnych ośmioosobowych obsad w tej rywalizacji. Przez to automatycznie zmniejszyła się wysokość stypendiów, mimo że na przykład zdobyto medale. To pokazało nam, jak ważna jest istota zakomunikowania tych potrzeb przez samych zawodników. Rozszerzam to do tych naszych pierwszych zmian, dlaczego warto, żeby w zarządach pzs byli jednak zawodnicy, bo to zostało nam po raz pierwszy w ogóle zasygnalizowane jako zmniejszone stypendium wtedy, kiedy nie ma pełnych obsad, ośmiu obsad w tej rywalizacji medalowej. Chcemy to poprawić, łącznie z tym skutkiem, że te stypendia będą po prostu takie same, jeżeli na przykład zdobyto pierwsze, drugie czy trzecie miejsce. To nie jest przecież winą zawodniczek i zawodników, że nie było pełnych obsad. Te sytuacje wynikają czasami z różnych elementów sportu, wycofania się niektórych reprezentacji, więc na to też chciałem zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#PiotrBorys">Natomiast te sześć miesięcy chciałem na razie utrzymać, ale do konsultacji ewentualnie w drugim czytaniu, jeżeli pan przewodniczący pozwoli. Rozumiemy ideę tej zmiany, ale w tej sprawie musimy po prostu jeszcze podjąć dyskusję z panem ministrem, dobrze? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#TadeuszTomaszewski">Natomiast druga kwestia, o której wspomniał pan minister, to ten przepis jednak w naszej ustawie dość ewoluował, bo pamiętam jak dziś posiedzenia Komisji, ze trzy, cztery kadencje wcześniej, gdzie w ogóle ci zawodnicy nie mieli prawa do stypendium i dlatego też wprowadzono taki przepis, który mówił – tak dobrze, ale mniej wtedy, kiedy jest mniej zawodników. Zresztą środowisko wtedy uczestniczyło w wypracowaniu tego rozwiązania. Skoro jest taka otwartość na to, żeby pójść dalej, to sądzę, że to jest ważne i dotyczy równych szans udziału w rywalizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#TadeuszTomaszewski">Pan Maciej Wiśniewski.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#TadeuszTomaszewski">Pani poseł Małgorzata Niemczyk.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#MałgorzataNiemczyk">Druga sprawa to jest ta kariera dwutorowa. Mam takie pytanie, bo jest tutaj w ustawie literalnie wpisany wiek, 26. rok życia, natomiast kiedy zawodnik będzie chciał tę dwutorową karierę, na której nam bardzo zależy, kontynuować, ale w międzyczasie będą przygotowania do jednych, do drugich, na przykład igrzysk olimpijskich, on może wziąć tzw. dziekankę. Ten okres jego studiowania może nam się znacznie wydłużyć. Oczywiście w okresach, kiedy jest tylko studentem na dziekance, nie będzie pobierać tego dodatku. Tak po prostu zostawiam pod zastanowienie się ten temat. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#PiotrBorys">Natomiast pozostałe kwestie… Jeżeli nie byłoby zrzeszenia w federacjach sportowych europejskich, to nie byłoby mistrzostw Europy na przykład, bo uprawnienie do organizacji mistrzostw Europy muszą posiadać federacje na poziomie europejskim. Myślę, że te kwestie są wyjaśnione.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#TadeuszTomaszewski">Pan sekretarz Marek Pałus.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę w takim razie to już do roboczego wyjaśnienia, pani poseł, a w razie czego jest gotowa…</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są inne uwagi? Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#WojciechPaluch">Druga kwestia – w dodawanym ust. 1kf, gdzie jest zakres danych przetwarzanych we wniosku, to ogranicza się w pkt 1 wyłącznie do „danych wskazanych w tym wniosku oraz zaświadczeniu wydanym przez uczelnię”. Wydaje nam się, że tu zabrakło też tego podmiotu prowadzącego szkołę doktorską, bo wcześniej są to dwa podmioty, gdzie można zaświadczenie uzyskać, a tutaj akurat chyba zabrakło właśnie tego drugiego, więc prosilibyśmy o dodanie: „wydanym przez uczelnię lub inny podmiot prowadzący szkołę doktorską” – doprecyzowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do zmiany nr 6? Nie ma. Wobec powyższego rozpatrzyliśmy zmianę nr 6.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 7, czy są uwagi? Biuro Legislacyjne? Wobec powyższego rozpatrzyliśmy zmianę nr 7.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 8, czy są uwagi? Biuro Legislacyjne? Nie ma. Wobec powyższego rozpatrzyliśmy zmianę nr 8.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 9 – uprzejmie proszę o wyjaśnienie, bo w czasie debaty budziło to wątpliwości, zwłaszcza w kontekście dostępu do wyników tego badania kompetencji ruchowych uczniów. Dlaczego nie mogą skorzystać z tego ewentualnie polskie związki przy zachowaniu całej reguły bezpieczeństwa itd.? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#TadeuszTomaszewski">Rozumiem to przesłanie, natomiast w czasie tego badania kompetencji ruchowych uczniów może się zjawić w szkole X wyjątkowy talent. Żebyśmy nie stracili tego też przy okazji tego wątku, który towarzyszył w ogóle poprzedniej całej koncepcji. Stan zdrowotności dzieci i młodzieży wymaga właśnie takiego nowego podejścia, jeśli chodzi o to badanie itd. Ale czy musimy stracić również ten wątek sportowy?</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#TadeuszTomaszewski">Pan przewodniczący Jakub Rutnicki.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 10 – czy są uwagi? Biuro Legislacyjne? Nie ma. Nie stwierdzam. Wobec powyższego przyjęliśmy zmianę nr 10.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 11? Nie ma uwag Biura Legislacyjnego. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 12? Nie ma uwag Biura Legislacyjnego. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 13? Czy są uwagi Biura Legislacyjnego? Nie ma. Wobec powyższego przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 14, cały nowy rozdział dotyczący przeciwdziałania przemocy i dyskryminacji w sporcie. Czy w tej sprawie są uwagi? Najpierw Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#JarosławLichocki">Jeśli chodzi o art. 36i zwracamy także uwagę na kwestię dotyczącą obowiązku aktualizacji co najmniej raz na dwa lata standardów, o których mowa w ust. 2. Tu przesłanką ma być zapewnienie dostosowania tych standardów do aktualnych potrzeb i zgodności z obowiązującymi przepisami. Jakkolwiek ta druga część zdania nie budzi wątpliwości, to prosilibyśmy o wyjaśnienie, jak będzie rozumiany ten obowiązek aktualizacji w zakresie określenia aktualnych potrzeb, to znaczy, w którym momencie on zostanie zmaterializowany w zakresie obowiązku sporządzania standardów ochrony zawodników czy standardów ochrony małoletnich. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#TadeuszTomaszewski">Może najpierw właśnie od razu pan minister lub wskazana osoba, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#PiotrBorys">Trudno je w zamkniętym katalogu po prostu zapisać, więc pozostawiamy te kwestie w części przepisu, ale także i uzasadnienia. One są także opisane w kolejnych punktach, w standardach ochrony zawodników, z naruszeniem równego traktowania ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, sprawność, wiek, orientację seksualną itd. Z kolei standardy ochrony małoletnich są tak istotne, także w kontekście ustawy lex Kamilek, już upraszczam oczywiście nazwę, że przekładamy także te obowiązki wprost w tej ustawie na kluby sportowe, związki sportowe, ligi etc. To jest dosyć istotny element, szczególnie w sporcie.  On jest bardzo szczegółowo interpretowany, jakie zachowania są w katalogu. Pozostawiam to już ekspertom. Bardzo wiele osób obecnie szkoli i zajmuje się tak naprawdę szczegółami, jeżeli chodzi o kwestie wdrożenia wszystkich standardów ochrony małoletnich. Tyle tytułem wstępu. Reszta jest w uzasadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#PiotrBorys">Precyzyjnie jeszcze pan dyrektor Gałązka.</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#PiotrGałązka">W trakcie prac nad tym przepisem jednak odstąpiliśmy od tworzenia definicji, która miałaby charakter zamknięty z dwóch powodów. Po pierwsze, z zasady ustawa o sporcie unika tworzenia definicji, dlatego że rzeczy zawarte w ustawie o sporcie jest dość trudno tak zerojedynkowo definiować. Po drugie, jeżeli chodzi o tę konkretną kategorię, ona dotyczy faktycznie wielu różnych, najróżniejszych rzeczy i zdecydowaliśmy, że będzie to miało charakter pewnego rodzaju wyliczenia. Wskazując, że mamy na myśli wszystkie rodzaje przemocy, nie jesteśmy w stanie zdefiniować tej przemocy, ponieważ definiując konkretnie tę przemoc, nigdy nie zdefiniujemy w sposób zamknięty wszelkich możliwych przypadków, które mogą się pojawić. Częściowo te rzeczy będą oczywiście w ramach regulaminów dyscyplinarnych doprecyzowane, w ramach konkretnych pzs, gdzie te kwestie w zależności pewnie od sportu będą przybierały różny charakter. Też trudno na poziomie ustawy narzucić wszystkim 70 pzs zamknięty katalog takich rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#PiotrGałązka">Odnosząc się do drugiej kwestii dotyczącej aktualizacji potrzeb oraz zgodności z obowiązującymi przepisami, jak rozumiem sama idea, że co dwa lata dokonywana jest ta aktualizacja, nie budzi kontrowersji. Przepis ten jest wzorowany po części na identycznym przepisie z tej tzw. ustawy Kamilkowej, gdzie też podobny mechanizm działa w stosunku do przemocy wobec osób nieletnich. W naszej opinii również w zakresie standardów u nas przyjmowanych ten mechanizm powinien być spójny. To znaczy ten obowiązek aktualizacji powinien obejmować standardy dotyczące wszystkich zawodników, a nie tylko zawodników nieletnich, który to już obowiązek wynika po części z ustawy Kamilkowej.</u>
          <u xml:id="u-1.90" who="#PiotrGałązka">Jeżeli chodzi o kwestie „aktualnych potrzeb” oraz „zgodności z obowiązującymi przepisami”, to „z obowiązującymi przepisami”, jak rozumiem, nie jest to kontrowersyjne. Jeżeli chodzi o „do aktualnych potrzeb”, to chodzi przede wszystkim o kwestie zmieniającej się sytuacji społecznej. Pewne standardy, które obowiązywały 10 lat temu, przestają być aktualne, więc standardy ochrony zawodników też muszą być aktualizowane. To znaczy przejęcie raz takich standardów, bez następczej aktualizacji powodowałoby, że ten dokument po paru latach stawałby się po prostu martwy, w sensie nie odpowiadałby na aktualne zapotrzebowanie społeczne. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.91" who="#MarekPałus">Drugie pytanie jest takie, ono wykracza oczywiście poza treść art. 36, czy nie powinno zostać ograniczone stosowanie tego przepisu, podobnie jak jest ograniczony nadzór ministra właściwego ds. kultury fizycznej, jeżeli chodzi o indywidualne decyzje dotyczące współzawodnictwa i decyzje dyscyplinarne podejmowane przez pzs w ramach ich kompetencji? Dlaczego o to pytam? Chodzi o to, żebyśmy nie doprowadzili do sytuacji, w której niezadowolona z podjętych legalnie decyzji w ramach kompetencji ustawowych pzs osoba nie korzystała ze ścieżki do rzecznika. W związku z tym, jeżeli mamy postępowanie dyscyplinarne, które zakończy się wyrokiem Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu albo nawet skargą do Sądu Najwyższego, to i tak osoba niezadowolona uzna, że jest dyskryminowana i będzie po prostu, przepraszam za kolokwializm, zawracała głowę rzecznikowi.</u>
          <u xml:id="u-1.92" who="#MarekPałus">Więc pytanie jest takie, czy ten zakres ochrony nie jest tutaj zbyt szeroki i czy nie powinien być ograniczony w sposób podobny, nie mam oczywiście określonego pomysłu na przepis, do tego, o czym jest mowa w art. 16 ust. 2 ustawy o sporcie. W przeciwnym przypadku po prostu otworzymy puszkę Pandory i każdy rodzaj niezadowolenia będzie interpretowany jako dyskryminacja. Przecież państwo wiecie dokładnie, ministerstwo jest zarzucane różnego rodzaju pismami, skargami i w tej chwili dajemy dodatkowy instrument dla osób niezadowolonych z faktu, że organizacją współzawodnictwa sportowego zajmują się pzs.</u>
          <u xml:id="u-1.93" who="#MarekPałus">Trzeci element – proszę zauważyć, że te przepisy dotyczą klubów sportowych, związków sportowych, polskich związków sportowych. Pan minister Nitras podczas prezentacji o strategii rozwoju sportu mówił, że mamy tylko 37 klubów na 100 tys. mieszkańców.  Czasami to są klubiki. My tym klubikom każemy wprowadzać standardy ochrony małoletnich, a i tak już musiały wprowadzać, jak rozumiem, przepisy wynikające z ustawy Kamilkowej. Rozumiem, że wprowadzamy obowiązek prowadzenia strony internetowej przez te kluby, a nie wszystkie mają, bo mają te standardy ogłaszać na swoich stronach internetowych. To oczywiście nie jest wielki problem ekonomiczny, ale prawda jest taka, że nie wszystkie kluby sportowe, szczególnie te małe, czy uks, prowadzą strony internetowe. Trzeba się zastanowić, czy o ile w przypadku pzs nie stanowi to problemu, niektórych, bo czasami mamy bardzo małe pzs, to czy w przypadku wszystkich klubów sportowych, o jakich mowa w systemie polskiego sportu, powinniśmy tak stanowczo żądać tego rodzaju działań.</u>
          <u xml:id="u-1.94" who="#MarekPałus">Ostatnia kwestia, mówiłem o tym wczoraj. Proszę zauważyć, jak cały ten zespół przepisów jest skonstruowany, to znaczy, z jednej strony nakładany jest obowiązek na kluby, związki sportowe i polskie związki sportowe, OK, tworzy się instytucję rzecznika, który ma egzekwować realizację tego obowiązku przez kluby, związki sportowe i pzs pod określonymi sankcjami, np. brakiem możliwości ubiegania się o finansowanie… Rodzi się pytanie, to po co ci pełnomocnicy w tych związkach i to jeszcze podlegli zarządowi, bo taki jest przepis. Wczoraj państwo o tym mówili, że ten rzecznik powinien być niezależny. Czy nie wystarczy, tak jak mówił pan minister, ta agencja, do której wpływają tysiące wniosków w Stanach Zjednoczonych, czy u nas nie wystarczyłby ten rzecznik? Czy jest potrzeba, skoro i tak związki sportowe muszą wprowadzać działania edukacyjne, wprowadzać standardy itd., to nałożenie obowiązku tworzenia jeszcze jednego stanowiska z wszystkimi restrykcjami dotyczącymi potem rozwiązania umowy i zgody rzecznika? Czy na pewno to jest potrzebne, skoro mamy z jednej strony obowiązki i z drugiej strony instytucję powołaną przez ministra, która będzie realizację tych obowiązków nadzorowała? Gdybyśmy zrezygnowali z tej środkowej części tego przepisu, to wydaje się, że nie byłoby to absolutnie ze szkodą dla idei, która leży u podstaw zaproponowania tego przepisu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.95" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-1.96" who="#PiotrBorys">Zdarzały się przypadki, w których posądzeni o mobbing byli członkowie zarządów polskich związków sportowych. Czytaliśmy o tym, znamy te przykłady. Dlatego te kwestie są po prostu może nie dwuinstancyjne, ale są równoległe. Rolą rzecznika będzie to, aby wyjaśnić wszystkie te kwestie, nawet takie, które wynikają z dyskryminacji i odczucia, że zawodnik mógł poczuć się dyskryminowany w sytuacji np. niepowołania do kadry. To są różne sytuacje. Nie bagatelizowałbym ich. One wyszły także w wielu wypowiedziach zawodników po igrzyskach olimpijskich. Słyszeliśmy je publicznie. Dlatego niech rzecznik będzie tą osobą, która spróbuje dotrzeć do źródła wiedzy, do tego niezadowolenia, do poczucia dyskryminacji i w pełni to wyjaśnić, już po emocjach. Zupełnie nie kwestionowałbym tego i dlatego istota rzecznika ma tutaj niezwykle zasadnicze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-1.97" who="#PiotrBorys">Pan minister Sławomir Nitras także zapowiedział w tej strategii rozwoju sportu, abyśmy pracowali nad modelem przepisów i zasad, które pozwoliłyby zwrócić uwagę także na te kwestie, które są związane z powołaniem kadry. Pamiętamy te sytuacje. Do nas też wpływają dziesiątki różnych informacji od zawodników, którzy byli zakwalifikowani np. do kadry, ale w ostatniej chwili mimo spełnienia wszystkich wymogów…</u>
          <u xml:id="u-1.98" who="#TadeuszTomaszewski">Zgłaszał się pan Maciej Wiśniewski.</u>
          <u xml:id="u-1.99" who="#TadeuszTomaszewski">Pani poseł Małgorzata Niemczyk.</u>
          <u xml:id="u-1.100" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni państwo, przystępujemy do art. 36i. Czy tutaj Biuro Legislacyjne, poza tym, o czym wcześniej była mowa, ma jeszcze jakieś inne uwagi? Nie ma. Wobec powyższego, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego, art. 36i uważam za rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.101" who="#TadeuszTomaszewski">Następnie art. 36j, Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.102" who="#WojciechPaluch">Natomiast uwaga taka bardziej zasadnicza pojawia się w aspekcie pkt 3, gdzie będzie obowiązek zgłaszania rzecznikowi niezwłocznie po uzyskaniu informacji – podkreślam – pojawia się tu po raz pierwszy pojęcie w tym rozdziale: „zdarzenia mogącego nosić znamiona przemocy i dyskryminacji w sporcie”. Jeszcze wrócę do tego pojęcia „zdarzenia”. Wydaje nam się, że tutaj jest pewna niekonsekwencja posługiwania się terminologią  „zdarzenia”, a w kontekście np. art. 36k, poniżej: „czynów noszących znamiona przemocy i dyskryminacji”. Wydaje nam się, że te czyny są zawsze zarezerwowane dla czynów zabronionych, one mogą być skatalogowane w Kodeksie karnym, natomiast tutaj rzeczywiście jest jakaś pewna niejasność, niespójność. Zwróciliśmy uwagę na pewną niekonsekwencję terminologiczną, ewentualnie czy to nie wymaga jednak doprecyzowania lub ujednolicenia, że jednak mówimy wszędzie o „zdarzeniach” w kontekście czynów, czy teraz tak jak w art. 36k, rzecznik… ten raport będzie musiał zawierać tylko i wyłącznie kwestię występowania „czynów”. Najpierw zbiera „zdarzenia”, później to będą „czyny”. Tu jednak jest jakiś dysonans i chcielibyśmy zapytać stronę rządową o więcej.</u>
          <u xml:id="u-1.103" who="#TadeuszTomaszewski">Rozpatrzyliśmy art. 36j z tą uwagą w trybie roboczym.</u>
          <u xml:id="u-1.104" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36k. Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.105" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są inne uwagi? Art. 36k rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.106" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 36l, Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-1.107" who="#JarosławLichocki">Natomiast ust. 4 może budzić wątpliwości dotyczące tego braku skutków w Kodeksie cywilnym, jeśli chodzi o brak opinii. Kodeks pracy mówi o obowiązku uzyskania zgody i tutaj być może uda się zastosować per analogiam wykładnię dotyczącą relacji przepisów formułujących konsekwencje nieuzyskania tej zgody co do opinii rzecznika przy okazji rozwiązywania czy zmiany warunków zatrudnienia. Natomiast analogicznej regulacji nie posiada Kodeks cywilny, jakie przepisy w tej sytuacji będą stosowane. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.108" who="#MarekPałus">Kontynuując uwagę Biura Legislacyjnego, poza opiniowaniem projektów aktów pełnomocnik ma opiniować projekty decyzji. Jakich decyzji? Dyscyplinarnych? W zakresie dyscyplinacji? To jest kolejna uwaga. W związku z tym nie wiem, czy ten przepis pkt 3 w ust. 2  jest sensowny, bo tak jak mówię, decyzje to są decyzje. Mamy osobny rozdział, czy osobny przepis, który mówi o postępowaniach dyscyplinarnych i nie wydaje mi się, żeby pełnomocnik był uprawniony do ingerowania w postępowanie dyscyplinarne. Gdyby on miał takie uprawnienie, jak przyznaje się rzecznikowi, że może uczestniczyć w postępowaniu po stronie pokrzywdzonej, to to jeszcze miałoby sens. Natomiast ta instytucja pełnomocnika w kontekście jego uprawnień wydaje się mimo wszystko mocno… nie chciałbym powiedzieć fikcyjna, ale taka trochę sztuczna.</u>
          <u xml:id="u-1.109" who="#MarekPałus">Co w sytuacji, tutaj nawiązanie do uwag Biura Legislacyjnego i ust. 4, kiedy rzecznik pełni swoje funkcje nieodpłatnie, bez umowy? Pełnomocnik, przepraszam najmocniej. Przecież nie ma obowiązku zawierania umowy. Może być pracownik, może być osoba współpracująca. Jeżeli kancelaria współpracująca z Polskim Związkiem Koszykówki wyznaczy pełnomocnika czy osobę, zarząd go powoła, on pracuje bez wynagrodzenia i bez jakiejkolwiek umowy, co w sytuacji, w której zarząd będzie chciał zmienić tego pełnomocnika, nie mamy żadnej umowy. W związku z tym to też chyba jest kwestia, jak to rozstrzygnąć. Oczywiście dziękujemy bardzo, to myśmy zgłaszali jako PKOl uwagę, że to nie powinien być tylko pracownik, ale też osoba współpracująca. Nie ma wymogu współpracy na podstawie umowy, jeszcze za wynagrodzeniem.</u>
          <u xml:id="u-1.110" who="#MarekPałus">To są takie uwagi dotyczące próby mimo wszystko zastanowienia się, czy ten pełnomocnik jest instytucją potrzebną. Jeśli oczywiście państwo posłowie uznacie, że jest, to musielibyśmy chyba doprecyzować te kwestie, które podniosłem, czyli w szczególności ust. 2 pkt 3 i ust. 4. Oczywiście bardzo, bardzo kontrowersyjny, mimo wszystko, w porównaniu z modelem, o którym mówi pan minister, który oczywiście należy popierać, jest ust. 3, że podlega bezpośrednio zarządowi związku sportowego. Z jednej strony podlega, z drugiej strony jest powołany do tego, żeby ewentualnie sygnalizować również nieprawidłowości po stronie członków zarządu. W związku z tym mam pytanie, czy nie mamy do czynienia ze swego rodzaju schizofrenią.</u>
          <u xml:id="u-1.111" who="#TadeuszTomaszewski">Myślę, że tę pierwszą kwestię zasadniczą pan minister już wyjaśnił, znamy stanowisko. Natomiast jeśli chodzi o te szczegółowe uwagi, proszę uprzejmie również o dokonanie analizy, zwłaszcza na temat tego, kto opiniuje te decyzje. Te wątpliwości ze strony praktyków funkcjonowania w związkach proszę również rozpatrzyć jeszcze na roboczo.</u>
          <u xml:id="u-1.112" who="#TadeuszTomaszewski">Jeśli chodzi o wątpliwości dotyczące ust. 2 pkt 3, prosiłbym na roboczo już dokonać analizy. Art. 36l rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.113" who="#TadeuszTomaszewski">Następny art. 36m, Biuro Legislacyjne. Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.114" who="#TadeuszTomaszewski">Pan Marek Pałus.</u>
          <u xml:id="u-1.115" who="#TadeuszTomaszewski">Czyli art. 36m rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.116" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36n – Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.117" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego art. 36n został rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.118" who="#TadeuszTomaszewski">Teraz art. 36o – Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.119" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36o rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.120" who="#TadeuszTomaszewski">W tej chwili art. 36p. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego? Nie ma, wobec powyższego rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.121" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36q, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.122" who="#TadeuszTomaszewski">W tej chwili art. 36r. Czy są uwagi? Nie ma. Biuro Legislacyjne? Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.123" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36s – Biuro Legislacyjne. Nie ma uwag. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.124" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36t. Nie ma, rozpatrzyliśmy. Proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.125" who="#PiotrBorys">Jeszcze pan dyrektor Gałązka, proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.126" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego art. 36t rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.127" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36u – Biuro Legislacyjne? Nie ma uwag. Wobec powyższego rozpatrzyliśmy art. 36u.</u>
          <u xml:id="u-1.128" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36v? Nie ma uwag. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.129" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36w. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego? Nie ma. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.130" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36x? Uwagi? Nie ma. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.131" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 36y – Biuro Legislacyjne? Nie ma uwag. Rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.132" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 15, jeśli chodzi o sędziów sportowych. Czy są uwagi? Biuro Legislacyjne? Nie ma. Zmianę nr 15 rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.133" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 16? Tak się spodziewałem. Najpierw Biuro Legislacyjne może.</u>
          <u xml:id="u-1.134" who="#TadeuszTomaszewski">Pan Marek Pałus.</u>
          <u xml:id="u-1.135" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 16 rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-1.136" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 17. Uwagi, Biuro Legislacyjne? Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.137" who="#TadeuszTomaszewski">Pan Marek Pałus.</u>
          <u xml:id="u-1.138" who="#TadeuszTomaszewski">W związku z powyższym, czy są do zmiany pytania? Tak?</u>
          <u xml:id="u-1.139" who="#PiotrGałązka">Jeżeli chodzi o kwestie współzawodnictwa, jeżeli klub uczestniczy we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez pzs, to naszym zdaniem i tak to się będzie łapało tak naprawdę. Klub ma obowiązek uczestniczyć we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez pzs. Jeżeli chodzi o kwestię, którą pan mecenas poruszył, naszym zdaniem należy rozdzielić kwestię odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienia sportowe. Nie jest to kwestia regulowana w Kodeksie pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.140" who="#PiotrGałązka">Może nie identyczne, ale w zasadzie podobne przepisy są w zakresie odpowiedzialności za doping w sporcie. Tam też te przepisy bardzo mocno wychodzą poza same organizacje sportowe i w zasadzie każdy, kto porusza przepisy dopingowe, nie musi być związany z federacją, ba, nawet nie musi być związany bezpośrednio ze współzawodnictwem sportowym, niemniej jednak takie kary mogą być względem niego orzeczone. Naszym zdaniem kary względem pracowników pzs, którzy by naruszali kwestie dotyczące przemocy, mogłyby być orzeczone. Taka kara dyscyplinarna względem takiego pracownika dotyczyłaby jego funkcjonowania w danym sporcie, a nie jego funkcjonowania jako pracownika. Tak naprawdę o to chodziło. Na przykład sekretarz generalny teoretycznie uchodzi najczęściej za członka władz pzs, ale to jest różnie sformułowane. Wszyscy pewnie zdajemy sobie sprawę, że sekretarz generalny ma dość sporą władzę. Przy wykreśleniu pracowników sekretarz generalny w części pzs nie łapałby się na odpowiedzialność dyscyplinarną, o której mowa akurat w tym przepisie. Tak celem wyjaśnienia chodzi o to, że te odpowiedzialności mają różny charakter. Odpowiedzialność dyscyplinarna pracownicza i odpowiedzialność sportowa. Te zmiany, które wprowadzamy, tego dotyczą tak naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-1.141" who="#TadeuszTomaszewski">Rozpatrzyliśmy zmianę nr 17.</u>
          <u xml:id="u-1.142" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do art. 2 – zmiana nr 1. Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.143" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę uprzejmie, pan Maciej.</u>
          <u xml:id="u-1.144" who="#TadeuszTomaszewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie ma. Zmiana nr 1 rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-1.145" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana nr 2? Nie stwierdzam uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.146" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego przyjęliśmy art. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.147" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 3. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego? Nie ma. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.148" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 4. Nie ma uwag. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.149" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 5. Uprzejmie proszę o komentarz do tego, to gry hazardowe. Interesuje mnie to w kontekście wpływów. Prosiłbym o informację, o co tu chodzi.</u>
          <u xml:id="u-1.150" who="#TadeuszTomaszewski">Rozpatrzyliśmy art. 6.</u>
          <u xml:id="u-1.151" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 7. Biuro Legislacyjne? Nie ma uwag. Rozpatrzyliśmy art. 7.</u>
          <u xml:id="u-1.152" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 8. Biuro Legislacyjne? Nie ma uwag. Rozpatrzyliśmy art. 8. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.153" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 9. Wobec powyższego rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.154" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 10. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego? Bez uwag. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.155" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 11. Są uwagi Biura Legislacyjnego? Nie ma. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.156" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 12. Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.157" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 13. Bez uwag. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.158" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 14. Rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.159" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 15. Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.160" who="#JarosławLichocki">W związku z tym proponujemy konsekwentnie, tak jak jest to powszechnie stosowane w systemie… właściwie w każdej ustawie już mówimy o: „utrzymaniu w mocy do dnia wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych”. W tego rodzaju przepisach, ażeby zachować związek aktu wykonawczego z ustawą, na podstawie której jest wydawany i nie wprowadzać takiej niezgodności ad calendas graecas, zazwyczaj stosuje się ograniczenie terminowe zachowania w mocy tych przepisów wykonawczych. W tym przepisie zabrakło tego rodzaju klauzuli czasowej.</u>
          <u xml:id="u-1.161" who="#JarosławLichocki">Pytanie: Jakie są powody i czy to oznacza, że te przepisy będą utrzymane w mocy bez stosownych nowych przepisów wykonawczych wydanych zgodnie ze znowelizowaną ustawą? Jak długo? Jaka jest potrzeba tego rodzaju zabiegu? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.162" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 15 rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.163" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 16. Czy są uwagi? Finanse. Dobrze policzone. Dobrze. Art. 16 rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.164" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 17. Wiem, że co do wejścia w życie były sugestie, ale to w drugim czytaniu, rozumiem, tak? W drugim czytaniu. Wobec powyższego art. 17 został rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-1.165" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy w tej chwili do głosowania nad przyjęciem całości sprawozdania z tymi wszystkimi upoważnieniami dla Biura Legislacyjnego i roboczymi zmianami, które mają być. Bardzo proszę o przygotowanie się do głosowania. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.166" who="#TadeuszTomaszewski">Kto jest za przyjęciem ustawy łącznie z tymi wszystkimi poprawkami itd.? Dziękuję. Kto jest przeciwny? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Zakończyliśmy głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.167" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o wyniki. Głosowało 17 posłów. Za – 12, przeciw – 0, wstrzymało się – 5.</u>
          <u xml:id="u-1.168" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do wyłonienia posła sprawozdawcy. Proszę uprzejmie o propozycje.</u>
          <u xml:id="u-1.169" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są inne propozycje? Czy jest sprzeciw, żeby pan poseł Apoloniusz Tajner był posłem sprawozdawcą? Nie stwierdzam, wobec powyższego Komisja dokonała wyboru pana posła Apoloniusza Tajnera na posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-1.170" who="#TadeuszTomaszewski">Pan minister, uprzejmie proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.171" who="#TadeuszTomaszewski">Panie ministrze, wykonaliśmy tę pracę. Teraz czekamy na państwa, żeby można było za dwa tygodnie na kolejnym posiedzeniu przeprowadzić drugie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-1.172" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>