text_structure.xml
25.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KacperPłażyński">Dzisiaj w porządku mamy jeden punkt. Jest to rozpatrzenie rządowego dokumentu „Sprawozdanie o pomocy publicznej udzielanej w sektorze rolnictwa lub rybołówstwa w Rzeczypospolitej Polskiej w 2023 r.” (druk nr 832). Nie słyszę żadnych innych wniosków do porządku.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KacperPłażyński">W związku z tym bardzo proszę pana ministra Stefana Krajewskiego o prezentację stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StefanKrajewski">Pomoc publiczna w sektorze rolnictwa lub rybołówstwa w 2023 r. była udzielana w formie dotacji, ulg i zwolnień podatkowych, pożyczek i kredytów udzielanych na warunkach korzystniejszych od oferowanych na rynku, dopłat do oprocentowania kredytów bankowych, zaniechania poboru podatku, odroczenia terminu jego zapłaty, rozłożenia na raty podatku lub zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę oraz umorzenia zaległości podatkowej lub odsetek za zwłokę lub opłaty prolongacyjnej, umorzenia lub zaniechania poboru należności albo odraczania lub rozkładania na raty płatności należności stanowiących środki publiczne, zbycia lub oddania do korzystania z mienia będącego własnością Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego na warunkach korzystniejszych od oferowanych na rynku. W 2023 r. w sektorze rolnictwa udzielono pomocy de minimis w wysokości 80 196 351 euro. Oznaczało to wykorzystanie na dzień 19 października 2023 r. w 100% limitu skumulowanej kwoty pomocy de minimis określonej dla sektora rolnictwa w Rzeczypospolitej Polskiej w wysokości 295 932 125 euro na trzy lata podatkowe.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StefanKrajewski">W formule pomocy de minimis w rolnictwie udzielane były m.in. dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego, pomoc finansowa dla producenta rolnego, w którego gospodarstwie rolnym powstały w 2023 r. szkody w owocujących uprawach drzew owocowych w wysokości co najmniej 70% na powierzchni występowania tych upraw w wyniku przymrozków wiosennych, huraganu lub gradu, kredyty klęskowe na wznowienie produkcji w przypadku, gdy szkody wynoszą do 30% średniej rocznej produkcji, kredyty na zakup ziemi, kredyty na ponowne uruchomienie produkcji świń po zaprzestaniu produkcji w związku z ASF, ulgi w podatku…</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StefanKrajewski">W 2023 r. udzielono pomocy de minimis w sektorze rybołówstwa i akwakultury w wysokości 810 637 euro, co stanowi 1,96% limitu skumulowanej kwoty pomocy de minimis określonej dla Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie w 2023 r. nie udzielono pomocy publicznej w ramach wyłączeń grupowych na podstawie rozporządzenia Komisji Wspólnoty Europejskiej nr 1388/2014 z 16 grudnia 2014 r.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#StefanKrajewski">Poza pomocą de minimis w 2023 r. udzielono pomocy publicznej w sektorze rolnictwa w ramach zgłoszonych lub notyfikowanych Komisji Europejskiej programów. Między innymi dopłata do nawozów mineralnych wyniosła 2835 mln zł, wsparcie na rzecz dywersyfikacji skracania łańcuchów dostaw produktów rolno-spożywczych oraz budowy odporności podmiotów uczestniczących w łańcuchu w ramach „Krajowego planu odbudowy” – 2 mld 142 mln zł, dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych producentom rolnym, którym zagraża utrata płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy – ponad 2 mld zł, pomoc dla producentów pszenicy – ponad 2 mld 184 mln zł, zwrot części podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego w produkcji rolnej – 739 mln zł, pomoc dla producentów pszenicy i kukurydzy w związku z wojną w Ukrainie – 713 mln zł, dopłaty do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz częściowego dofinansowania odszkodowań wypłaconych producentom rolnym w związku suszą – 628 mln zł, pomoc dla producentów zbóż i nasion oleistych – 567 mln zł, pomoc dla producentów świń – 441 mln zł, dofinansowanie zwalczania chorób zakaźnych zwierząt realizowane przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi – 118 mln 486 tys. zł. Tak się przedstawia pomoc udzielona w sektorze rolnictwa lub rybołówstwa w Rzeczypospolitej Polskiej w 2023 r. w ramach pomocy publicznej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KacperPłażyński">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MarcinSkonieczka">Panie ministrze, mam pytanie dotyczące pomocy de minimis, a dokładnie systemu rejestracji pomocy publicznej. Kiedyś na posiedzeniach Komisji rozmawialiśmy o tym, że nie można zautomatyzować tego systemu. Dzisiaj jest tak, że jeżeli rolnicy ubiegają się o jakąkolwiek pomoc, to muszą sami składać oświadczenie, ile otrzymali pomocy. Z odpowiedzi ministerstwa wynikało wtedy, że jest potrzeba, żeby za każdym razem rolnik sam składał oświadczenie, ponieważ system rejestracji pomocy publicznej jest niekompletny, tzn. nie wszystkie instytucje, które udzielają pomocy publicznej de minimis, wprowadzają wartości do systemu. Moje pytanie jest takie, czy są prowadzone jakieś prace, żeby system był kompletny. Czy macie państwo jakieś informacje, statystyki, ile z udzielonej pomocy, o której mówił pan minister, jest już wpisanej w systemie, a jakie są braki, tzn. ile pomocy jest nieujawnionej w systemie? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanKrzysztofArdanowski">Po drugie, u znacznej części rolników, producentów rolnych prowadzących działalność gospodarczą na trochę większą skalę formuła ta szybko się wyczerpuje. Nie mogą oni już korzystać z żadnej innej formy pomocy. Jest to poważne obciążenie. Dlatego uważam, że albo należy modyfikować ten system, albo państwo w sytuacjach wyjątkowych, kryzysowych, w sytuacjach dramatów, które dotyczą wielu polskich gospodarstw, musi mieć również jakąś inną, alternatywną możliwość ratowania, udzielania pomocy ze środków własnych, oczywiście nie ze środków unijnych, ale państwo musi mieć taką dodatkową możliwość. Nie może być takiej sytuacji, że jesteśmy w pewnym klinczu, kiedy widzimy potrzebę udzielania pomocy i mamy na to środki. Zawsze jest z tym problem, ale są decyzje polityczne, żeby udzielić pomocy, a nie możemy, dlatego że ta formuła nam na to nie pozwala. Trzeba szukać również nowych rozwiązań. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KacperPłażyński">Bardzo proszę się przedstawić.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#MariuszGołębiowski">Panie ministrze, pomoc jak zawsze jest niewystarczająca, niemniej jednak bardzo dobrze, że ona jest, tylko prosilibyśmy o jeszcze. Zwrócę tu uwagę przede wszystkim na pomoc w usuwaniu eternitu. Na przykład w swoim gospodarstwie mam eternit, który musi być zlikwidowany do jakiegoś tam roku, do 2030 r. Pomoc państwa w tym kierunku jest i była bardzo, bardzo mała. Jest to 20 tys. zł. Cóż można zrobić za 20 tys. zł? Mam na przykład 1 tys. m2 dachu obory pokryte eternitem. Cóż mam zrobić za 20 tys. zł, żeby wymienić eternit? Jest to niemożliwe. Mówiliśmy w poprzednich latach, że możemy łączyć to z energią odnawialną. Jest to na zakup blachy, na przykład starczy to na zakup 100 m blachy, ale moglibyśmy połączyć to z energią odnawialną. Jeżeli budynki kryte eternitem są w użytkowaniu, czyli jeżeli w środku są zwierzęta, to czy nie moglibyśmy na przykład mieć możliwości pokrycia ich fotowoltaiką i mieć możliwość sprzedawania energii? Jedno z drugim byłoby powiązane. Pomoc do eternitu jest bardzo mała. Spotkamy się w 2030 r., kiedy będzie przymus na to wszystko. Nie chciałbym, żeby tak było. Proszę zwrócić uwagę na pomoc państwa. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#StefanKrajewski">Pan przewodniczący mówił o pomocy do wymiany dachów. To nie było udzielane w ramach pomocy de minimis, tylko w ramach „Krajowego planu odbudowy”. Oczywiście z jednej strony zdajemy sobie sprawę z potrzeb, gdyż do 2032 r. powinniśmy wymienić pokrycia dachowe zawierające azbest. Jako działanie oceniam to pozytywnie, dlatego że jest to i poprawa bezpieczeństwa, i wymiana pokrycia, przy okazji naprawa czy wymiana więźby dachowej, naprawa instalacji elektrycznych, które gdzieś tam trzeba by było wymienić. Tutaj akurat wskaźniki wykorzystania z „Krajowego planu odbudowy” są wykorzystane, natomiast nie mówimy „nie”. Jeżeli wskaźniki się zmienią, będzie można szukać czy w ramach „Krajowego planu odbudowy”, czy przygotowując, już dzisiaj chociażby myśląc o nowej perspektywie, po 2027 r., przesuwając środki w ramach planu strategicznego. Będzie tam można szukać takich rozwiązań. Zdajemy sobie sprawę, że jest to duży problem, zwłaszcza dla tych gospodarstw, dla tych rolników, którzy mają duże powierzchnie dachowe, które trzeba wymienić. Oczywiście pomoc udzielana w ramach „Krajowego planu odbudowy” przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa to były pieniądze na wymianę, ale też Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej finansował utylizację. Nie jest to w kompetencjach ministra rolnictwa, ale będziemy zwracać się do resortu klimatu i środowiska, żeby dalej finansować utylizację i pomagać w wymianie pokryć dachowych. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#KacperPłażyński">Pan poseł Hoc. Za chwilę poproszę pana rolnika.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#CzesławHoc">Jeżeli chodzi o udział w pomocy publicznej ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz częściowego dofinansowania szkód wypłaconych producentom rolnym w związku z suszą – podane jest, że w 2023 r. dopłacono 628 mln zł z ramach pomocy publicznej z tytułu suszy. W 2022 r., czyli w roku poprzednim, wypłacono o 100 mln zł więcej. Krótko mówiąc, dlaczego ubezpieczenia od suszy nie są atrakcyjne? Mniej więcej wiemy dlaczego. Rolnicy dokładnie mówią, że jak wiadomo, aplikacja Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa nie przystaje do faktycznego stanu, jest wadliwa. Cały czas jest poprawiana, ale mimo to rolnicy bardzo ją krytykują. Praktycznie wskaźników aplikacji IUNG nie uważają za prawidłowe. Między innymi to warunkuje odszkodowania za suszę. Jeżeli państwo dopłaca do ubezpieczenia od suszy, dlaczego ubezpieczenia są tak mało atrakcyjne? Czy na rok 2024, 2025 rząd zmodyfikował albo uatrakcyjnił tę kwestię, żeby rolnicy byli w końcu zadowoleni? Dlatego że cały czas krytykują odszkodowania za suszę, m.in. dlatego, że najpierw musi to być wykazane przez aplikację IUNG, która nie przystaje do faktów. Druga sprawa to to, że nie ma dwuinstancyjności, czyli nie ma odwołania od wadliwego wskazania aplikacji IUNG. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#WładysławSerafin">Panie przewodniczący, szanowni państwo, w sprawozdaniu brakuje mi jednej rzeczy. Według mnie – może się mylę – brakuje wydatków z pomocy publicznej na koła gospodyń wiejskich w 2023 r. Chcę powiedzieć, że według mnie jest to chyba próba ukrycia nielegalnych wydatków państwa, którą wielokrotnie sygnalizowałem w ramach Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Panie przewodniczący, pomoc publiczna należała się i należy kołom gospodyń wiejskich, natomiast przez szybkie decyzje polityczne z 2018 i 2019 r. została przesunięta do obowiązków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sposób niedopuszczalny. Powiem, że jest nieujawniona – chyba z powodu tego, że resort boi się ujawnienia wydatków budżetu państwa w trybie popełnionych przestępstw. Mam tu na myśli, po pierwsze, niekonstytucyjną zmianę ustawy o organizacjach społeczno-zawodowych. Przypomnę, że w konstytucji jest gwarantowane prawo kobiety do zrzeszania się w organizacje społeczno-zawodowe. Nie zostało ono uchylone. Państwo nie rozumiecie szczegółów ustawy, więc pan wiceprzewodniczący ma prawo się uśmiechać. Współczuję.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#WładysławSerafin">Proszę państwa, dziś mamy do czynienia z tym, że w systemie państwa działają według odrębnych przepisów ustawowych dwie organizacji o tej samej nazwie „koło gospodyń wiejskich”. Jedne dostają wsparcie budżetu państwa, drugie nie dostają. Jest to naruszenie przepisów o konkurencyjności i jeszcze innych. Wiem, że z powodu niewiedzy wielu posłów traktuje to jako moją obsesję – a ja traktuję to jako mój obowiązek konstytucyjny. Byłem posłem dziesięć lat, więc wiem, o czym mówię. Pisałem te ustawy. Wiem, że ta ustawa była polityczna. W dniu wejścia w życie w 2018 r. pan minister Ardanowski pisał do Sejmu następujące zdanie, że na polskiej wsi działa 22 tys. dobrze zorganizowanych kół gospodyń w strukturach organizacji kółek rolniczych. Cytuję preambułę wniosku premiera do Wysokiej Izby. Powtarzam: dobrze zorganizowanych w kółkach rolniczych, w strukturze kółek rolniczych. Chcemy je wyzwolić spod zależności kółek rolniczych, a koła gospodyń były tylko sekcją kółka rolniczego, a nie organizacją, którą trzeba wyzwalać. W ustawie wprowadzono zapis, że nadzór nad kołami gospodyń sprawuje organ państwa, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, i minister rolnictwa. To dopiero jest zniewolenie, a nie wyzwolenie, dlatego że kobiety wiejskie nie były zniewolone, miały statut na poziomie wsi, gdzie organem była komisja rewizyjna. Nie było żadnego zniewolenia, ale obsesje polityczne działają.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#WładysławSerafin">Panie przewodniczący, pytam o jedną rzecz. Dlaczego nie wykazano… Pani poseł Gembicka jest autorką wielu nadużyć, tak że będziemy polemizować. Czekam, żebyście wreszcie państwo podali mnie do prokuratury, albo rząd, albo minister, albo pani poseł. Czekam na tę chwilę. Na razie nie widzę chęci naprawienia państwa.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#WładysławSerafin">Koła gospodyń, panie przewodniczący, w 2023 r. otrzymały znaczącą pomoc z budżetu państwa w kwocie wielu dziesiątek milionów, prawie 100 mln zł. Na czym polega manewr oszustwa w sprawozdaniach? Otóż w ustawie o kołach gospodyń wiejskich jest mowa o tym, że mogą otrzymywać dotację. Przez trzy lata obowiązywał taki przepis. Potem okazało się, że jest to niedobre rozwiązanie. Poprawiono to na pomoc finansową. Jak by nie patrzeć, pomoc finansowa powinna być ujawniona w sprawozdaniu. Nie jest to żadna pomoc de minimis. Bardzo chciałbym, żebyście państwo zrozumieli, że nie jestem przeciwko finansowaniu kół gospodyń, ale w sposób czytelny i przejrzysty, a nie na zasadzie, że w tamtym roku setki chórów kościelnych, orkiestr straży przekształciło się w koła gospodyń wiejskich, przyjęło statut i od razu dostało 10 tys. zł dotacji państwowej. Dotacja jest udzielana bezdyskusyjnie organizacji społecznej. W Polsce mamy, panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, tysiące organizacji społecznych. Działalność statutowa jednej nie może być finansowana wyłącznie z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#WładysławSerafin">Po wielu miesiącach procedowania z ministerstwem otrzymałem wreszcie na piśmie stanowisko prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, że cała finansowana działalność oparta jest o art. 126 ustawy o finansach publicznych. Przypomnę, że w art. 126 jest mowa o systemie finansowania kół gospodyń, ale w kolejnym art. 127 jest mowa, że dotacje celowe dla organizacji pozarządowych przekazuje się wyłącznie na realizację zadań państwowych. Proszę państwa, nie ma, że jedna organizacja tylko i wyłącznie dlatego, że są tam kobiety, otrzymuje non stop, na oślep finanse, tak jak w ubiegłym roku w wysokości 209 mln zł. Przypomnę jeszcze, że – pani Gembicka, proszę bardzo – w art. 23a ustawy jest mowa, że może być udzielona jednorazowa pomoc publiczna w roku, a mamy do czynienia z podwójną pomocą publiczną. To nieprawda, że dotacja frekwencji wyborczej jest inną pomocą publiczną. W łańcuszku decyzyjnym jest odwołanie do art. 2 ust. 3 na cele statutowe koła gospodyń. W rozumieniu prawa wprost jest to nienależna podwójna pomoc publiczna. Dotyczy to trzeciego, nie czwartego sprawozdania, ale za rok 2023 także nie ujawniono.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#WładysławSerafin">Dlaczego mówię o tym w ten sposób? Według ustawy o kołach gospodyń wiejskich, zgodnie z art. 34 ust. 6, koła gospodyń, które nie przyjęły statutu wzorcowego z ustawy, działają na podstawie dotychczasowych przepisów. Dzisiaj mamy taki stan prawny, że koła gospodyń działają w oparciu o ustawę społeczno-zawodową, czyli są związkiem syndykalnym. Działają także koła gospodyń, które są zwykłą organizacją gospodarczą, społeczną, a o tym, że są organizacją gospodarczą, społeczną, pani minister, chcę pani powiedzieć, że świadczą zasady, że dotacja jest przekazywana nie na działalność statutową, tylko jest przekazywana na konto koła gospodyń niby na działalność statutową, ale mają obowiązek rozliczyć ją do końca roku, do 31 stycznia każdego roku jako normalną pomoc gospodarczą. A więc są to mikroprzedsiębiorstwa, które otrzymują dotacje na cele statutowe niezgodnie z ustawą o finansach publicznych i niezgodnie z ustawą o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dlatego że cele statutowe, jak państwo przeczytacie, nie są realizacją polityki rolnej, ponieważ koło gospodyń jest organizacją społeczną, powołaną nie do realizacji zadań polityki rolnej, tylko do realizacji zadań swoich członków. Nie jest następcą prawnym kół gospodyń działających do 2018 r., dlatego że działa na podstawie innego prawa i innego statutu. Wystarczy troszkę logiki w tym wszystkim. Żadne koło nie może obchodzić jubileuszu stulecia, dlatego że zostało rozwiązane mocą ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#WładysławSerafin">Na wsi panuje chaos, który obecna koalicja pogłębiła, zamiast uchylić bezprawne, niezgodne z konstytucją przepisy ustawy o kołach gospodyń wiejskich i akty wykonawcze, zachowując formę organizacji kobiet, ale w innej formule prawnej i pod innym nazewnictwem. Formułuje się nazewnictwo „koła gospodarne wyjątkowe”. Nic do tego nie mamy. Też jest skrót KGW. Ministerstwo wydrukowało tysiące różnych reklam i innych rzeczy. Koła dalej noszą po wsiach reklamy z takim napisem. Jest konflikt interesów, jest naruszenie ustawy o konkurencyjności i wielu innych rzeczy z powodów politycznych. Rozumiem, że był to wymarzony cel polityczny poprzedniej koalicji. Dziwię się tylko obecnej koalicji, że to realizuje.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#WładysławSerafin">Panie ministrze, mam do pana pytanie. Kontynuując, uważam, że nikogo nie obrażałem, nie ruszałem prawników na posiedzeniach komisji rolniczych. Zwracałem tylko uwagę, że kontynuujecie jako obecna koalicja przestępcze przepisy. Wprowadziliście w błąd premiera Tuska, który podpisał dwa rozporządzenia sprzeczne z konstytucją i z ustawą. Udowodnię, spokojnie, spotkamy się w sądzie albo gdzieś indziej, nie ma problemu. Oskarżam, oficjalnie mówię, że oskarżam obecne władze o kontynuację przestępczych metod. Wyjaśniałem je na forum Komisji. Panie ministrze, artykuł, rozporządzenie z dwudziestego siódmego…</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KacperPłażyński">Odniosę się w krótkich słowach. Mówił pan przewodniczący, jak rozumiem, o jakiejś organizacji rolniczej, tak?</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#AnnaGembicka">Panie przewodniczący, szanowni państwo, tak jak już pan przewodniczący powiedział, pan Serafin mówi, że ustawa jest niekonstytucyjna. Trybunał Konstytucyjny w żadnym wypadku nie stwierdził, żeby ustawa była niekonstytucyjna. Kolejna sprawa.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#KacperPłażyński">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#KacperPłażyński">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#StefanKrajewski">Tak, koła gospodyń wiejskich nie są organizacjami typowo rolniczymi, ale są to pieniądze, które kierujemy na obszary wiejskie. W 2024 r. wydano w ramach dotacji 143 mln zł. W ramach bonu frekwencyjnego wypłacono 65,7 mln zł. Koła gospodyń wiejskich w 2025 r. mogą otrzymać maksymalnie 177 mln zł, co wynika z przepisów.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#StefanKrajewski">Muszę trochę odnieść się do tego, co mówił pan przewodniczący. Gdybym nawet ja nie przeczytał projektu, to zajmowali się nim urzędnicy, prawnicy, poczynając od ministerstwa rolnictwa, przez Rządowe Centrum Legislacji, przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, przez Ministerstwo Finansów, po prawników, którzy procedowali zmiany w Sejmie, po Biuro Analiz Sejmowych. Przecież byli prawnicy, którzy tym wszystkim się zajmowali. A jeżeli ktoś wie o popełnianych przestępstwach, ma obowiązek zawiadomić odpowiednie służby. Trzeba to czynić. Jeżeli ktokolwiek czy z moich poprzedników, czy z obecnego kierownictwa, czy może ja dopuściłem się złamania przepisów prawa, dopuściłem się przestępstwa, powinien za to odpowiedzieć. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#KacperPłażyński">Myślę, że sprawa jest już jasna. Rozumiem, że pan w innej sprawie niż koła gospodyń wiejskich.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#MariuszGołębiowski">Jeżeli chodzi o ubezpieczenia rolnicze, pan minister oczywiście ma rację. Każdy zakład ubezpieczeń jest na własnym rozrachunku, ale kilka lat temu stworzyliśmy też AGRO Ubezpieczenia. Jest to bezpośrednio podległe Funduszowi Składkowemu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jednoosobowym zarządem tego wszystkiego jest prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Byliśmy za tym, żeby powstały ubezpieczalnia rolnicze w rękach państwa. Byliśmy za tym, nawet postulowaliśmy o to, żeby była taka pomoc dla rolników. A co się okazuje? Ubezpieczalnia AGRO Ubezpieczenia, której zarządzanie jest bezpośrednio podległe ministrowi rolnictwa, też jest na własnym rozrachunku. Z perspektywy rolniczej powstała jeszcze jedna ubezpieczalnia, których i tak funkcjonuje kilkanaście. Jeżeli mamy możliwość pomóc nawet w sprawie suszy i innych rzeczy poprzez firmy ubezpieczeniowe, jakie mamy we własnym ręku, to trzeba po prostu dokapitalizować i dofinansować tę ubezpieczalnię, a nie tylko wrzucić ją na własny rozrachunek. Ona rzeczywiście pilnuje się tego. Wtedy ani ubezpieczenia nie są niższe, ani wypłaty nie są wyższe. To po co nam to wszystko było, żeby trzy lata temu powstała taka ubezpieczalnia? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#StefanKrajewski">Co do ubezpieczeń, firma ta także działa na zasadach rynkowych. Nic innego się nie zmienia. Jedyną szansą i pomocą jest albo dofinansowanie z budżetu państwa, żeby minimalizować ryzyko firmy ubezpieczeniowej poprzez dopłaty do ubezpieczeń, albo wypłacanie później odszkodowań za szkody wyrządzone przez suszę z budżetu państwa. Nie ma innej drogi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Ad vocem poprzedniej wypowiedzi, dotyczącej kół gospodyń wiejskich – ja rozumiem, że prawdopodobnie nieodwoływalny pan prezes miał okazję wypowiadać się na wielu etapach tworzenia ustaw, że chodzi o koła gospodyń wiejskich, jak też bronić dzisiaj kół gospodyń wiejskich, żeby panie nie musiały spowiadać się z tego, że dostały garnki i ewentualnie mają je zwracać, dlatego że otrzymały je nie z takiego funduszu. A więc ma pan pole do popisu cały czas. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Po drugie, mamy dzisiaj sprawozdanie o pomocy publicznej udzielonej w sektorze rolnictwa lub rybołówstwa w Rzeczypospolitej Polskiej w 2023 r. Panie ministrze, mam prośbę, żeby udzielił mi pan informacji z podziałem na rybaków małoskalowych, dalekomorskich, przetwórców – ile i komu państwo udzieliliście pomocy publicznej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#KacperPłażyński">W związku z tym, szanowni państwo, stawiam wniosek o przyjęcie dokumentu z druku nr 832. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#KacperPłażyński">Na posła sprawozdawcę proponuję posła Artura Szałabawkę. Pan poseł mówił mi, że się zgadza. Czy jest inna kandydatura? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#KacperPłażyński">Dziękuję bardzo. W związku z tym zamykam wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>