text_structure.xml
10.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KacperPłażyński">Jest już z nami pani minister. Jest to kontynuacja rozpatrzenia informacji z poprzedniego posiedzenia Sejmu. Wtedy, pani minister, mieliśmy krótką dyskusję, ale z uwagi na to, że po drugiej stronie nie za bardzo był przedstawiciel, zdaje się, że była pani dyrektor z ministerstwa, pani naczelnik z ministerstwa… Nie było nikogo z Polskiego Radia, a z wypowiedzi pani naczelnik wynikało, że tak naprawdę na pytania, które pojawiły się w czasie posiedzenia, mógłby odpowiedzieć przedstawiciel Polskiego Radia, dlatego że on kieruje, zarządza tą instytucją. Dzisiaj pomimo ponownego zaproszenia przedstawicieli Polskiego Radia, jak rozumiem, nikt się nie zgłosił czy też nie odpowiedział na nasze zaproszenie, co mnie martwi i dziwi, dlatego że jest to instytucja publiczna. Dziwię się, że ignorują. Być może niektórym wydaje się to temat błahy, ale jednak jak komisja sejmowa dwukrotnie prosi o obecność kogoś z instytucji publicznej, to trochę mnie dziwi, że po prostu nikt nie przychodzi. Musicie przyznać, drodzy państwo, że takie podejście jest zastanawiające. Poinformujemy też marszałka o tym, że kolejny raz państwo nie przyszli. Po prostu nie rozumiem tego. Jest to kwestia jakiejś dyskusji. Od tego jest komisja, żeby dyskutować o sprawach. Nie można bać się dyskutować. Nie rozumiem. Ale jest z nami pani minister. Pani minister, dziękuję za pani obecność i przekazuję pani moją prośbę o wypowiedź w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JarosławWałęsa">To powiedziawszy, zgadzam się z panem przewodniczącym, że rzeczywiście jeżeli pan żąda, żeby przedstawiciel radia czy mediów publicznych przyszedł na nasze spotkanie, a takie żądanie czy oczekiwanie jest ignorowane, to rzeczywiście trzeba na to zwrócić uwagę, ale to powiedziawszy, wracam do tego, co powiedziałem na początku. Nie jesteśmy od tego, żeby decydować, co jest puszczane w radiu czy w telewizji.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#CzesławHoc">Natomiast od czego jest Sejm? Jeżeli chodzi o funkcję ustawodawczą, ale też kontrolną i nadzorczą, praktycznie nie wiem, po co w takim razie niektórzy są w ogóle posłami. O CPK nie możemy decydować, o budowie atomu nie możemy, o terminalu w Świnoujściu nie możemy. No bo my jesteśmy od czego? To w takim razie za co pobieramy pieniądze? Przecież nas obywatele zatrudniają. Naszymi pracodawcami są obywatele. I obywatele zwracają się do nas z prośbą, z konkretną prośbą, że są dyskryminowani, są wręcz poniżani. A więc jest to nasz święty obowiązek zajmowanie się tym, tym bardziej, że przytoczę główne zadania i powinności publicznej radiofonii i telewizji wynikające z misji, dlatego że Polskie Radio, publiczne Polskie Radio ma pełnić misję. Jednym z zadań misji Polskiego Radia jest respektowanie wartości chrześcijańskich i, praktycznie przyjmując, uniwersalnych wartości etyki, a więc też szanowanie albo też służenie umacnianiu rodziny polskiej. To, że audycja ta jest zabrana polskim marynarzom i rybakom, którzy rzeczywiście pełnią pracę w imię polskiego interesu, w imię dobra ogólnego i też swojej pracy, to, że następuje oddzielanie ich od wartości duchowych i łączności z rodziną, nierespektowanie wartości chrześcijańskich, jest to po prostu jakiś ponury żart, jest to żenujące. To wstyd, po prostu wstyd.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#CzesławHoc">Pani minister przychodzi tutaj oczywiście na początku z pełną dozą arogancji, dezynwoltury. Potem pani minister troszeczkę się zreflektowała. I nie ma żadnej możliwości, nie ma pani wpływu na Polskie Radio. Właściciel nie ma żadnych… Sejm nie ma wpływu, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ma wpływu na Polskie Radio. Polskie Radio jest własnością, nie wiem, jednego człowieka, prywatną? Jest to polskie, publiczne radio, powtarzam, polskie, publiczne radio za nasze polskie i naszych obywateli pieniądze. I proszę traktować ten temat poważnie, bo poważnie traktuje się katolików, chrześcijan w Polsce, dlatego że jesteśmy państwem, jeszcze raz powtarzam, demokratycznym, katolickim. I proszę nie robić tutaj jakichś scen, nie wiem, z PRL-u. W waszym wydaniu to są opowieści z mchu i paproci. Po prostu jest to niepoważne, co wy mówicie. Nie powinniście w ogóle piastować stanowiska posłów. Jesteście wybrani przez ludzi, przez wyborców. Wsłuchujcie się w ich głos.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#PiotrGłowski">Kolejne spotkanie. Ja wiem, że nas jest dzisiaj mniej, państwo możecie nas przegłosować, ale myślę, że po pierwsze, nic to nie wniesie, a po drugie, jest zupełnym marnowaniem czasu parlamentu. Jeżeli państwo uważacie, że mamy się kilkanaście razy spotykać, żeby nie wiem, ktoś został usatysfakcjonowany w zakresie czasu trwania posiedzenia Komisji i mówienia o tym, czy jakiś program ma być emitowany czy nie ma być emitowany, to oczywiście w obecnej sytuacji w głosowaniu to przegłosujecie, ale nie jest to normalne, żebyśmy spotykali się na ten temat kolejny raz. Jest to drugie spotkanie. Mówię to dla tych, którzy dzisiaj oglądają nas po raz pierwszy. Posłowie mają i muszą o tym rozmawiać, dlatego że pan przewodniczący ustalił nam taki program. To nie jest tak, że zebraliśmy się tutaj, dlatego że uważamy, że jest to najważniejszy temat dla państwa polskiego, nad którym mamy dyskutować. A więc naprawdę jak mówicie wielkie słowa o misjach, o tym, co ma się dziać w polskich publicznych mediach, to nie wy, naprawdę nie wy, nie ci, którzy przez ostatnie lata dopuszczali do tego, że ludzie byli niszczeni. Kilku z nich, jak wiemy, musiało za to zapłacić albo życiem, albo zdrowiem. Niestety tak, nagonki. Jesteśmy tematem niedaleko nad morzem. Tam między innymi z powodu nagonki medialnej zginął prezydent miasta. Nie ma żadnych wątpliwości, że atmosfera…</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">To, że państwo dzisiaj przychodzicie i z pełną świadomością i premedytacją nie macie nic do powiedzenia, odbieram jako liczenie na to, że czas płynie, transmisja mszy świętej się zakończy. Będziecie państwo epatować tu tekstami w stylu właśnie braku i niemożności ingerowania w jakieś programy, które nadaje radio, co jest nieprawdą, ponieważ rady programowe kształtują to, co się dzieje i co jest potrzebne obywatelom, a mówimy o regionalnym radiu na Pomorzu. Nie bierzecie tego państwo pod uwagę, udajecie, że nie wiecie, nie chcecie po prostu nam w tym pomóc. Ja oczekiwałam, że pani minister dzisiaj powie, że rozmawiała, że msza czy transmisja mszy będzie realizowana, właśnie dlatego że przedstawiciele marynarzy, których jak na to wychodzi, też państwo nie szanujecie, nie uważacie ich za reprezentację, jest nieważna… My jako parlamentarzyści jesteśmy wybierani przez społeczeństwo, które reprezentujemy, między innymi środowisko, które chce wysłuchać mszy. Ale państwo brutalnie poprzez przykłady siłowego wchodzenia do telewizji, radia i mass mediów próbujecie właśnie brzydkimi metodami odciąć nas od możliwości transmisji.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Tyle się mówi o kobietach. Ja nie będę się tu z panami licytować, jak wasze kobiety traktują nas jako nowoczesne konserwatystki. Nie ma miejsca dla naszych poglądów. Zapraszałam na kawę panie, które z parasolkami trąbiły mi pod domem, stawiały świeczki, odgrażały się. Byłam chętna z nimi rozmawiać, ale cały czas doświadczam od tych pań, które tak dużo mówią o wolności, demokracji i wspieraniu się kobiet, właśnie takich aktów, które nas jako kobiety konserwatywne dyskredytują, dyskryminują. Robicie to państwo z pełną świadomością.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#KacperPłażyński">Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska:</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#KacperPłażyński">Członek Rady Mediów Narodowych Marek Rutka:</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#KacperPłażyński">Dziękuję państwu bardzo. W piątek postaramy się zamknąć ten temat, czy to się komuś podoba czy nie. Jeżeli ktoś uważa, że nie jest to ważny temat, to nie musi przychodzić na posiedzenie Komisji. Rozumiem, że może mieć różne obowiązki. Proszę o to, żeby na następnym posiedzeniu Komisji było dużo mniej emocji. Jeżeli będą tak długie wypowiedzi, które po prostu będą nie na temat, to drodzy państwo, uprzedzam, będę przywoływał do rzeczy, odbierał głos.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#KacperPłażyński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>