text_structure.xml
54.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofSzymański">Witam posłów oraz zaproszonych gości. Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KrzysztofSzymański">W porządku dziennym mamy dwa punkty: punkt pierwszy – rozpatrzenie i zaopiniowanie dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2023 r., druk nr 483, w zakresie działania Komisji oraz punkt drugi – rozpatrzenie informacji na temat transmisji mszy św. dla marynarzy i rybaków na antenie Polskiego Radia. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że Komisja przyjmuje zaproponowany porządek dzienny. Sprzeciwu nie słyszę, zatem przechodzimy do punktu pierwszego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KrzysztofSzymański">Przypominam, że marszałek Sejmu, zgodnie z art. 126 ust. 4 regulaminu Sejmu, skierował w dniu 26 czerwca bieżącego roku przedstawione przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli sprawozdanie z działalności NIK w 2023 r., druk nr 483, do Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w celu zaopiniowania. Jednocześnie marszałek Sejmu skierował to sprawozdanie do pozostałych komisji sejmowych w celu rozpatrzenia w swoim zakresie działania oraz przedstawienia uwag i wniosków do Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w terminie do 12 lipca bieżącego roku. W przypadku naszej Komisji działalność NIK była prowadzona przez trzy departamenty: Infrastruktury, Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Środowiska. Może zaczniemy od Departamentu Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KrzysztofSzymański">Pierwsza z kontroli planowych P/23/052 dotyczyła ochrony brzegów morskich na Półwyspie Helskim. NIK oceniła, że zapewniono skuteczną ich ochronę przed oddziaływaniem morza, ale nie zapewniono skutecznej ochrony przed nieuprawnioną działalnością człowieka. W wyniku kontroli stwierdzono, że skontrolowane organy administracji rządowej i samorządowej nie wykorzystały w wystarczającym stopniu przysługujących im uprawnień dotyczących nadzoru i kontroli. Dopuszczano do nieuprawnionego nawiezienia i nasypania ziemi, w tym na brzeg morski na ośmiu polach kempingowych. Dopuszczano też do zlokalizowania w pasie technicznym między innymi szkół sportów wodnych, obiektów handlowych i usługowych w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Stabilność linii brzegowej, zachowanie naturalnego charakteru wybrzeża wydmowego i zabezpieczenie go przed powodzią od strony wód morskich zapewniano poprzez naturalne metody, w tym odbudowę zniszczonych wałów wydmowych, wybudowanie lub odbudowanie płotków wydmotwórczych, wykładanie chrustu wydmotwórczego oraz sadzenie między innymi trawy wydmotwórczej. Ponadto niektóre odcinki brzegu morskiego utrzymywano metodą sztucznego zasilania. Wszystkie objęte badaniem budowle ochronne terminowo poddawano okresowym kontrolom stanu technicznego. Był on generalnie zadowalający. W protokołach z kontroli sformułowano wnioski i zalecenia, ale pomimo ich powtarzania w protokołach z kolejnych kontroli, nie zostały one zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KrzysztofSzymański">W zakresie polityki przestrzennej na obszarze pasa nadbrzeżnego Półwyspu Helskiego podejmowano prawidłowe działania, w tym oceniono aktualność studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Tutaj ustalono, że częściowo były one nieaktualne. Na obszarach objętych planami miejscowymi wszystkie zbadane decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu wydano po uzgodnieniu z właściwymi organami, ale w przypadku części z nich stwierdzono nieterminowe ich wydanie. Prawidłowo przeprowadzono objęte kontrolą postępowania administracyjne dotyczące budowy w pasie technicznym półwyspu Helskiego. Na ogół prawidłowo przeprowadzono zbadane postępowania administracyjne dotyczące zgody na wykorzystanie pasa technicznego. Prawidłowo gospodarowano nieruchomościami w pasie nadbrzeżnym tego półwyspu poza zawarciem części umów bez porozumienia z dyrektorem Urzędu Morskiego w Gdyni, jednej umowy dzierżawy bez zgody rady gminy i błędów dotyczących niektórych wykazów nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KrzysztofSzymański">Zainteresowaniem NIK były również objęte zagadnienia dotyczące nadzoru właścicielskiego i zagospodarowania majątkiem publicznym, i dlatego została przeprowadzona kontrola planowa P/22/081 – Nadzór właścicielski państwa nad spółkami stoczniowymi. Aktywa stoczniowe w Polsce są kontrolowane przez różne i podległe odrębnym podmiotom państwowym spółki z udziałem Skarbu Państwa, co może stwarzać ryzyko realizacji wobec stoczni odmiennych, nieskoordynowanych zasobów strategii działania. W wyniku kontroli w tym obszarze NIK ustaliła, że nadzór nad spółkami stoczniowymi, w których Skarb Państwa sprawuje pośrednio władztwo korporacyjne, nie był w pełni skuteczny. Mimo działań podejmowanych przez kontrolowane podmioty w zakresie polityki właścicielskiej, sytuacja finansowa stoczni nie uległa znaczącej poprawie. Zmniejszenie straty netto w jednej spółce, chodzi o Stocznię Wojenną, oraz odzyskanie rentowności w innej, to Stocznia Gryfia, nie wynikało z osiągnięcia zysków z działalności produkcyjnej, lecz spowodowane było głównie wpływami uzyskiwanymi ze sprzedaży majątku. Jedna z kontrolowanych spółek, Stocznia Wulkan, na skutek utworzenia rezerw na prognozowaną stratę na kontrakcie zleconym jej przez spółkę dominującą, stała się przedsiębiorstwem nierentownym. Skumulowane straty stoczni objętych skonsolidowanymi sprawozdaniami finansowymi grup kapitałowych kontrolowanych spółek Skarbu Państwa zwiększały się z roku na rok i na koniec 2021 r. wyniosły 1,2 mld zł łącznie z wynikiem za 2021 r. W dwóch z czterech spółek, Stoczni Wojennej i Stoczni Gryfia, z uwagi na trudności z utrzymaniem płynności finansowej, uzasadnione było opracowanie i wdrożenie programów naprawczych. Podmioty uprawnione do wykonywania praw z akcji należących do Skarbu Państwa, nie formułowały wobec nadzorowanych spółek oczekiwań w obszarze przemysłu stoczniowego, pomimo że jest on uznawany za kluczową gałąź gospodarki i wpływa na rozwój obszarów komplementarnych. W badanym okresie nie opracowano strategii dedykowanej dla przemysłu stoczniowego, mogącej spełniać role referencyjną na rzecz działań dla rozwoju tej branży, a w konsekwencji umożliwiać budowę trwałej rentowności stoczni. Wyniki finansowe spółek stoczniowych dowodzą, że dokument strategiczny rządu, w którym odniesiono się do tej działalności gospodarki, czyli Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do 2020 r. z perspektywą do 2030 r., nie spełniała takiej roli. W KPRM, Ministerstwie Aktywów Państwowych i Ministerstwie Infrastruktury polityka właścicielska wobec spółek nadzorujących podmioty stoczniowe co do zasady realizowana była zgodnie z obowiązującymi procedurami. Zadania nadzoru wykonywały wyodrębnione komórki nadzoru organizacyjne, które analizowały wyniki działalności grup kapitałowych oraz ich spółek zależnych. Członkowie rad nadzorczych oraz ich stoczni spełniali wymogi określone w ustawie o zasadach zarządzania mieniem i mieli praktykę zawodową, w tym niejednokrotnie w nadzorze korporacyjnym, jednak nie posiadali – z dwoma wyjątkami – doświadczenia w branży stoczniowej.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KrzysztofSzymański">W związku z wynikami tej kontroli, NIK zwróciła się do prezesa Rady Ministrów o wypracowanie rządowej strategii dla przemysłu stoczniowego, a także o objęcie szczególnym nadzorem projektów realizowanych przez stocznie. Głównie z uwagi na utrzymujące się niekorzystne wyniki finansowe tych spółek i znaczącą wysokość środków finansowych zaangażowanych w realizację tych przedsięwzięć. W 2023 r. NIK zakończyła również kontrolę realizacji istotnego w obszarze gospodarki morskiej programu wieloletniego „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”. Była to kontrola doraźna o sygnaturze D/22/506. Program wieloletni, finansowany z budżetu państwa został ustanowiony przez Radę Ministrów w maju 2016 r., a przyświecało mu zapewnienie bezpieczeństwa regionu oraz umożliwienie wzrostu społeczno-gospodarczego poprzez ustanowienie drogi wodnej umożliwiającej swobodny i całoroczny dostęp statków morskich do Elbląga. NIK w kontroli stwierdziła, że w działalności organów administracji morskiej, czyli tutaj ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej oraz dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, związanej z kontrolowanym programem, wystąpiły liczne nieprawidłowości w obszarze planowania, realizacji i nadzoru. Już w momencie przyjęcia programu przez Radę Ministrów w 2016 r. z powodu nieujęcia w nim niezbędnych zadań nie było możliwe pełne osiągnięcie celu głównego, tj. zapewnienie bezpieczeństwa regionu oraz umożliwienie wzrostu gospodarczego. Wartość programu określona pierwotnie na 880 mln zł została zwiększona do 1,984 mld zł – to na dzień zakończenia kontroli – i w rezultacie inwestycja straciła uzasadnienie ekonomiczne. Mimo upływu terminu realizacji programu z końcem pierwszego kwartału 2023 r. był on w dalszym ciągu finansowany. Tym samym, do czasu aktualizacji programu w 2020 r., dyrektor Urzędu zaciągał zobowiązania w celu sfinansowania programu wieloletniego, przekraczając o 157,7 mln zł całkowity budżet programu. Minister niewłaściwie przygotował program wieloletni. W projekcie uchwały Rady Ministrów z 2016 r. nie określił w sposób realny niezbędnego zakresu rzeczowego i finansowego, opierając się na nierzetelnych założeniach opracowanych przez dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. Minister nie informował Rady Ministrów w trakcie prac prowadzonych w 2019 i 2020 r. nad nowelizacją uchwały z 2016 r., że przekroczono granicę opłacalności realizowanego projektu. NIK zwróciła uwagę, że do momentu realizacji niezbędnych zadań infrastrukturalnych w porcie w Elblągu, do tego portu nie będą mogły zawijać statki morskie, z myślą o których przygotowano program. W tym czasie konieczne będzie kosztowne utrzymanie infrastruktury już wybudowanej w ramach programu, które według danych z 2016 r. oszacowano na lata 2023–2025 w kwocie 4,45 mln zł rocznie. Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni realizował ważną część z kontrolowanych zadań inwestycyjnych ujętych w programie z naruszeniem zasad rzetelności, legalności, gospodarności i celowości, między innymi zawarł 13 umów na realizację zadań objętych programem z przekroczeniem uprawnień, ponieważ okres ich obowiązywania i finansowania zaciągniętych z tego tytułu zobowiązań w kwocie 104,9 mln zł wykraczał poza określone w uchwale Rady Ministrów termin graniczny zakończenia programu. Ponadto ze środków budżetu programu dyrektor Urzędu dokonywał wydatków na cele niesłużące jego realizacji. W fazie realizacji poszczególnych inwestycji dyrektor między innymi nie ustanowił inspektora nadzoru o wymaganej specjalności, nie egzekwował od wykonawcy robót naprawy części usterek, a także dopuścił do wystąpienia opóźnień zarówno w rozpoczęciu, jak i zakończeniu poszczególnych zadań inwestycyjnych; wniosek z października 2022 r. o aktualizację programu wieloletniego zgłosił do ministra ze znacznym opóźnieniem, co miało zasadniczy wpływ na zakłócanie ciągłości i płynności procesu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KrzysztofSzymański">W związku z kontrolą, NIK sformułowała szereg wniosków pokontrolnych, z których najważniejszy, skierowany do prezesa Rady Ministrów, dotyczył zobowiązania członków Rady Ministrów, aby opracowując założenia do programów rozwoju, zapewnili, by ujęte w nich działania były adekwatne do planowanych do osiągnięcia rezultatów i celów. NIK wniosła także o wzmocnienie mechanizmów kontroli nad działalnością ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej w obszarze realizacji nadzoru tego ministra nad strategiami i programami rozwoju, wobec faktu, że kontrolowany program wieloletni został włączony do strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju oraz programu rozwoju polskich portów morskich do 2030 r. Zagrożenie nieosiągnięcia planu i realizacji celu głównego programu wieloletniego, a przy tym istotne opóźnienia w jego realizacji oraz znaczny wzrost jego wartości, będące między innymi wynikiem stwierdzonych w toku kontroli nieprawidłowości, może mieć negatywny wpływ na osiągnięcie celów i rezultatów wyżej wspomnianych strategii i programów. Wśród wniosków do ministra infrastruktury jednym z kluczowych jest, by została przeprowadzona ewaluacja programu celem zidentyfikowania i przeprowadzenia rzetelnej analizy kluczowych ryzyk programu, co powinno pozwolić na określenie dalszego kierunku interwencji publicznej w tym obszarze. W wyniku przeprowadzenia omówionych kontroli NIK skierowała cztery zawiadomienia do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz jedno zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KrzysztofSzymański">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, bardzo dziękuję za uwagę i wnoszę o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z działalności NIK w 2023 r. w omówionym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KrzysztofSzymański">Jeżeli chodzi o obszary związane z kontrolami działów administracji rządowej objętymi przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi, to było głównie rolnictwo, rozwój wsi, rynki rolne oraz rybołówstwo – część 62. Podmiotowo dotyczyło to ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz szefów podległych i nadzorowanych przez ministra jednostek. Jeżeli chodzi o 2023 r., NIK w obszarze rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych i rybołówstwa zrealizowała w sumie 11 kontroli, przy czym, z tych 11 kontroli 6 zostało przeprowadzonych przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W zakresie objętym działaniem sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przeprowadzone zostały przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi dwie kontrole. Jedna kontrola dotycząca właściwości w obszarze rybołówstwa, przeprowadzona została w zakresie wykonania budżetu państwa za 2022 r. w części 62. Rybołówstwo i w wyniku tej przeprowadzonej kontroli NIK pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w tej części. Druga kontrola, która dotyczyła realizacji programu kształtowania zasobów wodnych na terenach rolniczych – jednostka, która została objęta tą kontrolą, to było Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Kontrola ta miała bardziej charakter z punktu widzenia tej części rolnej, bo dotyczyła retencji wody, aczkolwiek z punktu widzenia merytorycznego, związanego z obszarem działania Wód Polskich, to de facto dotyczyła sensu stricte właściwości również Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Dlatego też w sprawozdaniu naszego departamentu została wskazana ta kontrola, która łączy de facto właściwości Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej i Komisji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#KrzysztofSzymański">Proszę państwa, jeżeli chodzi o efekty tej kontroli, NIK oceniła, że realizacja tego programu była nieskuteczna i nie była prawidłowa. Celem zrealizowania programu kształtowania zasobów wodnych na terenach rolniczych było zwiększenie retencji korytowej o 100 mln m3. Ma to szczególny charakter, biorąc pod uwagę obecne trendy klimatyczne i braki wody, które de facto są na terenie Polski większe niż w Egipcie, tak że tutaj z jednej strony te inwestycje, a z drugiej strony również działania odtworzeniowe powinny mieć szczególny priorytet.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#KrzysztofSzymański">Jeżeli chodzi o realizację tego programu kształtowania zasobów wodnych, to ze 100 mln m3 uzyskano zaledwie 10% planowanej wielkości. Przy czym można powiedzieć, że jeżeli chodzi o tę część nowych zadań inwestycyjnych, to zrealizowano zaledwie 1,2%, zaś jeżeli chodzi o kwotowe wartości, relacje, to wydatkowano 44,5%, czyli niespełna 72 mln zł. Oznacza to, że znakomita większość działań była związana nie z realizacją zadań inwestycyjnych, tylko utrzymaniowych. Jeżeli chodzi o taką niską realizację tych zadań, program został przedłużony przez ministerstwo do 2025 r. Przy czym, ponieważ jest tutaj taka sytuacja, że te opóźnienia związane z wydawaniem zezwoleń wodnoprawnych przez ministerstwo opóźniało w sposób znaczący możliwość rozpoczęcia inwestycji, które były zaplanowane do zrealizowania w tym programie. Powodowało to bardzo duże opóźnienia i można powiedzieć, że pomimo przedłużenia o rok do 2025 r. funkcjonowania i realizacji tego programu, faktycznie jest niewielka szansa, ażeby w przyszłym roku rzeczywiście w jakiś znaczący sposób można było nadrobić te potężne zaległości.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#KrzysztofSzymański">Proszę państwa, chciałbym tutaj jeszcze przedstawić informacje związane z tym programem w konfrontacji z szkodami, które były w latach 2018, 2019, 2022 jeżeli chodzi o suszę i pomoc rolnikom, jakie ministerstwo przekazało do tego sektora. W tych latach, w sumie w ciągu trzech lat, kwota, która została wypłacona rolnikom poszkodowanym w wyniku suszy, wynosiła ponad 4,6 mld zł, podczas gdy, tak jak wcześniej wspomniałem, jeżeli chodzi o wydatki związane z realizacją tego programu zwiększenia retencji, wyniosły zaledwie 72 mln. To, proszę państwa, racja jest taka, że w granicach 64 razy była wyższa kwota związana z częściową refundacją tych poszkodowanych rolników w wyniku suszy, którzy ponieśli straty, w stosunku do poniesionych nakładów inwestycyjnych. Można powiedzieć, że ta relacja jest bardzo zła i myślę, że tutaj NIK uważa, że niezbędne jest naprawdę bardzo duże przyspieszenie realizacji zadań. W związku z tym były też wnioski de lege ferenda związane z tym, żeby po pierwsze, uprościć przygotowanie i realizację przedsięwzięć retencyjnych oraz uprościć też procedurę wydawania zezwoleń wodnoprawnych odnośnie tych inwestycji. W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami, skierowano do prokuratury dwa zawiadomienia w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, polegającego na nieprowadzeniu ksiąg rachunkowych oraz na prowadzeniu ksiąg w sposób niezgodny z wymogami o rachunkowości. Więcej szczegółów jest zawartych w sprawozdaniu Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jeżeli chodzi o szczegóły, to proszę tam również właśnie sięgnąć.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#KrzysztofSzymański">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w ubiegłym roku Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi współpracował z organami Sejmu i Senatu, i kierownictwo departamentu uczestniczyło w sumie w 106 posiedzeniach komisji sejmowych oraz w 14 posiedzeniach komisji senackich. Łącznie uczestniczyliśmy w 120 posiedzeniach komisji, przy czym w samej sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej braliśmy udział w 12 posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#KrzysztofSzymański">Pracownicy departamentu asystowali w 7 kontrolach przeprowadzonych przez Europejski Trybunał Obrachunkowy. Pracownicy departamentu w 2023 r. uczestniczyli również w konferencji zorganizowanej z inicjatywy przewodniczącego senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi pod tytułem „Wyzwania i perspektywy rozwoju rynku owoców i warzyw”. Jest to konferencja może niedotycząca tejże Komisji, ale tak sygnalnie tutaj wskazujemy odnośnie tej aktywności departamentu. Departament brał również udział w drugiej edycji Kongresu „Dialog o Gospodarce”, gdzie przeprowadzane były dyskusje dotyczące rozwoju polskiego rolnictwa oraz dalszych możliwych zagrożeń związanych z postępującymi zmianami klimatycznymi.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#KrzysztofSzymański">Szanowni państwo, w 2023 r. w wyniku naszej działalności, departament skierował do prokuratury w sumie pięć zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dziękuję bardzo za uwagę. Proszę o przyjęcie sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#KrzysztofSzymański">W obszarze działania Komisji do właściwości Departamentu Środowiska należy: przeprowadzenie kontroli w zakresie spraw objętych działem administracji rządowej „Gospodarka wodna”; zadań realizowanych przez ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej wynikających z ustawy o działach administracji rządowej oraz ustawy o radzie ministrów; zadań realizowanych przez organy, urzędy i jednostki podporządkowane lub nadzorowane przez ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej; wykonanie budżetu państwa w części 22. Gospodarka wodna, a także wykonanie planu finansowego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#KrzysztofSzymański">Obsada kadrowa Departamentu Środowiska liczy obecnie 39 pracowników, w tym 33 kontrolerów. W skład kierownictwa departamentu wchodzą 3 osoby, a obsługa administracyjna liczy 3 pracowników. Spośród kontrolerów 11 osób, czyli jedna trzecia wszystkich kontrolerów, to nowo przyjęci pracownicy. Kontrolerzy podnoszą swoje kwalifikacje zawodowe w drodze studiów podyplomowych, szkoleń specjalistycznych oraz samokształcenia. Nowo przyjęci uczestnicy uczestniczą w szkoleniach przedaplikacyjnych oraz w stacjonarnym szkoleniu aplikacyjnym, które kończy się egzaminem.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#KrzysztofSzymański">Wysoka Komisjo, Departament Środowiska w 2023 r. skoordynował jedną kontrolę z zakresu działania Komisji, tj. realizacja działań na rzecz osiągnięcia dobrego stanu wód w Polsce. Ponadto departament uczestniczył w dwóch kontrolach pozostających w obszarze zainteresowania Komisji, koordynowanych przez inne jednostki organizacyjne NIK, tj. wykonanie budżetu państwa w 2022 r. w zakresie wykonania planu finansowego PGW Wody Polskie, a także uczestniczył w kontroli działania podmiotów publicznych w związku z kryzysem ekologicznym na rzece Odrze. Oprócz kontroli przeprowadzonych przez Departament Środowiska, inne jednostki organizacyjne NIK przeprowadziły pięć kontroli planowych i pięć kontroli doraźnych, których tematyka miała związek z gospodarką wodną. Kontrole planowe to: ochrona przeciwpowodziowa Żuław – była to kontrola koordynowana przez delegaturę NIK w Gdańsku; ustalanie, pobieranie i egzekwowanie opłat z tytułu odprowadzania wód opadowych w województwie opolskim – była to kontrola koordynowana przez delegaturę NIK w Opolu; badanie sprawozdania finansowego projektu ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry i Wisły – tę kontrolę z kolei koordynowała delegatura NIK we Wrocławiu; realizacja przez spółki wodne zadań finansowanych ze środków publicznych – kontrola była koordynowana przez delegaturę NIK w Zielonej Górze; i zapewnienie bezpieczeństwa zaopatrzenia w wodę wybranych jednostek samorządu terytorialnego na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowych – tę kontrolę koordynowała delegatura NIK we Wrocławiu.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#KrzysztofSzymański">Jeżeli chodzi o kontrole doraźne, to NIK przeprowadziła następujące kontrole w zakresie gospodarki wodnej: realizacja przez PGW Wody Polskie wybranych zadań związanych z ochroną Żuław przed powodzią i suszą – kontrolę tę przeprowadziła delegatura w Gdańsku; budowa, działanie i likwidacja zapory wodnej w gminie Wilkowice w województwie śląskim – z kolei tę kontrolę przeprowadziła delegatura NIK w Katowicach; realizacja zadań organu regulacyjnego w zakresie zatwierdzania taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków – kontrola zrealizowana przez delegaturę NIK w Szczecinie; realizacja przez gminy województwa lubuskiego obowiązków w zakresie ustalania i pobierania opłat za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej – tę kontrolę realizowała delegatura NIK w Zielonej Górze.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#KrzysztofSzymański">Od 1 stycznia 2023 r. do 31 marca 2024 r. prezes NIK zatwierdził cztery informacje o wynikach kontroli, opracowane przez Departament Środowiska, w tym dwie informacje dotyczące gospodarki wodnej. Była to informacja dotycząca kontroli gospodarowania jeziorami stanowiącymi wody publiczne i wykonania w 2022 r. planu finansowego PGW Wody Polskie. W tym samym okresie inne jednostki organizacyjne NIK sporządziły pięć informacji o wynikach kontroli, których zakres obejmował zagadnienia gospodarki wodnej. Były to następujące kontrole: ochrona przeciwpowodziowa Żuław; ustalanie, pobieranie i egzekwowanie opłat z tytułu odprowadzania wód opadowych w województwie opolskim; zapewnienie bezpieczeństwa zaopatrzenia w wodę wybranych jednostek samorządu terytorialnego na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowych; realizacja przez spółki wodne zadań finansowanych ze środków publicznych; i działania podmiotów publicznych w związku z kryzysem ekologicznym na rzece Odrze.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#KrzysztofSzymański">Sprawozdaniem z działalności NIK w 2023 r. zostały opisane istotne ustalenia wyżej wymienionych kontroli. W związku z tym może nie będę ich tutaj szczegółowo omawiał, gdyż ustalenia te zawarte zostały również w materiale przekazanym Komisji 8 lipca bieżącego roku. Na podstawie ustaleń kontroli Departament Środowiska sformułował w 2023 r. łącznie 85 wniosków zamieszczonych w ustaleniach pokontrolnych, wysłanych do kierowników jednostek kontrolowanych. Departament Środowiska monitoruje realizację zaleceń pokontrolnych. W wypadku uzyskania niewystarczającej informacji o sposobie realizacji wniosków, departament stara się doprowadzić do ich wykonania, głównie występując o uzupełnienie odpowiedzi. W miarę możliwości NIK ocenia stan realizacji wniosków w trakcie kontroli doraźnych, sprawdzających, a ponadto bada go przy okazji wszystkich kontroli prowadzonych w jednostkach, do których zostały skierowane wnioski.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KrzysztofSzymański">Współpraca międzynarodowa w zakresie kontroli środowiska, w tym gospodarki wodnej, w 2023 r. realizowana była przede wszystkim w ramach EUROSAI, który jest europejską organizacją regionalną Międzynarodowej Organizacji Najwyższych Organów Kontroli INTOSAI, wspierającą współpracę najwyższych organów kontroli regionu i stosowanie standardów kontroli publicznej. Od 2017 r. prezes NIK jest wiceprzewodniczącym zarządu EUROSAI. Jako członek zarządu, prezes NIK odpowiada za realizację drugiego celu strategicznego organizacji, którym jest wspieranie rozwoju instytucjonalnego. Partnerem NIK w tym zadaniu jest najwyższy organ kontroli Szwecji. NIK jest przewodniczącym grupy roboczej EUROSAI do spraw kontroli środowiska. W maju 2023 r. w siedzibie NIK odbyła się wiosenna sesja grupy, na której przedstawiciele Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, Dyrekcji Generalnej do spraw Klimatu Komisji Europejskiej, Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii, Europejskiej Agencji Środowiska, a także grupy roboczej INTOSAI do spraw kontroli ochrony środowiska oraz uczestniczących najwyższych organów kontroli, zaprezentowali wyniki kontroli działań podejmowanych wobec zmian klimatu oraz działań adaptacyjnych do zmian klimatu w poszczególnych państwach. Z kolei tematem spotkania grupy roboczej EUROSAI do spraw kontroli środowiskowych, które odbyło się w Pradze we wrześniu 2023 r. była zrównoważona energia. Podczas spotkania przedstawiciele Europejskiej Agencji Środowiska, Czeskiej Agencji Informacji o Środowisku oraz członkowie grupy zaprezentowali najnowsze dane na temat korzystania ze zrównoważonych źródeł energii oraz perspektyw osiągnięcia celów redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zarząd EUROSAI w maju bieżącego roku podjął decyzję o przedłużeniu przewodnictwa NIK w grupie na kolejne 3 lata. Pod koniec 2022 r. NIK przystąpił do porozumienia dotyczącego międzynarodowej koordynowanej kontroli wykonywania zadań odnoszących się do szóstego celu zrównoważonego rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych – Czysta woda i warunki sanitarne. Koordynatorem kontroli jest najwyższy organ kontroli Węgier, a uczestnikami najwyższe organy kontroli Chorwacji, Polski, Serbii i Ukrainy. W wyniku kontroli powstanie studium zawierające wypracowane wspólne wnioski i propozycje oraz najlepsze praktyki krajowe.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#KrzysztofSzymański">Wysoka Komisjo, współpraca z organami parlamentu polegała na utrzymywaniu przez kierownictwa Departamentu Środowiska, podobnie jak w poprzednich okresach sprawozdawczych, stałych roboczych kontaktów z Komisją Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. W miarę potrzeb wynikających z bieżących potrzeb prac poszczególnych organów Sejmu podejmowano także współpracę z innymi komisjami sejmowymi i podkomisjami. Ponadto w działalności kontrolnej departamentu uwzględniano wnioski i sugestie zgłaszane przez komisje sejmowe i poszczególnych posłów. Przedstawiciele Departamentu Środowiska uczestniczyli w 2023 r. w 60 posiedzeniach komisji sejmowych, w tym 5 posiedzeniach Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, w 15 posiedzeniach połączonych komisji sejmowych i 40 posiedzeniach innych komisji sejmowych. Informacje o wynikach kontroli opracowanych przez Departament Środowiska omawiane były na posiedzeniach komisji sejmowych, w tym jedno na posiedzeniu Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, a mianowicie wykonanie w 2022 r. planu finansowego PGW Wody Polskie.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#KrzysztofSzymański">Wysoka Komisjo, dziękując za uwagę, uprzejmie proszę Wysoką Komisję o przyjęcie przedłożonego sprawozdania w zakresie działalności Departamentu Środowiska NIK w 2023 r. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#KrzysztofSzymański">Otwieram dyskusję. Nie ma głosów.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#KrzysztofSzymański">W takim razie zamykam dyskusję. Pozostało nam jeszcze uchwalenie opinii dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że Komisja pozytywnie opiniuje powyższe sprawozdanie, nie zgłaszając do niego uwag.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#KrzysztofSzymański">Kto jest w takim razie za odrzuceniem sprawozdania? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Dziękuję. Głosowało 12 posłów. Za – 9, przeciw – 3, wstrzymało się – 0. Komisja odrzuciła sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#KrzysztofSzymański">Zatem przechodzimy do punktu drugiego. Bardzo proszę panią, która jest upoważniona w imieniu pana ministra o zreferowanie tematu.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JoannaDadas">Uprzejmie informuję, iż minister kultury i dziedzictwa narodowego wykonuje prawo głosu z akcji należących do Skarbu Państwa – spółek Polskie Radio SA w likwidacji w Warszawie oraz Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Gdańsku „Radio Gdańsk” SA w likwidacji, tj. działa jako walne zgromadzenie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a w szczególności ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji, walne zgromadzenie nie ma podstaw prawnych do ingerowania w treści programowe. Art. 29 ust. 2 wyżej wymienionej ustawy stanowi, że zarząd spółki nie jest zobowiązany poleceniami i zakazami ustanowionymi przez walne zgromadzenie, jeżeli one dotyczą treści programu, natomiast art. 14 ust. 1 wyżej wymienionej ustawy, że nałożenie na nadawcę obowiązku lub zakazu rozpowszechniania określonej audycji lub przekazu może nastąpić wyłącznie na podstawie ustawy. Ponadto zgodnie z treścią art. 13 ust. 1 przywołanej ustawy, nadawca realizując zadania określone w ustawie, kształtuje program samodzielnie i ponosi odpowiedzialność za jego treść. Kwestie programowe, jako czynności związane z prowadzeniem spraw spółki, należą obecnie do kompetencji likwidatora spółki zgodnie z art. 466 w związku z art. 368 §1 ustawy z 15 września 2000 r. kodeks spółek handlowych. Ponadto należy zwrócić uwagę, że art. 3751 kodeksu spółek handlowych stanowi, że walne zgromadzenie nie może wydawać zarządowi wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw spółki.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#AndrzejKościk">Ta sprawa, trzeba powiedzieć, nie została z nami skonsultowana, a przecież mamy Zespół Trójstronny do spraw Żeglugi i Rybołówstwa. Pan minister nie raczył przedstawić swojego stanowiska, które dotyczy marynarzy. Nie można do jednego worka wrzucać sprawy marynarzy i mierzyć kwestię mszy dla marynarzy przepisami kodeksu spółek handlowych. Chcę przypomnieć, że msza radiowa dla marynarzy… Między innymi, nie tylko dla tego specyficznego środowiska, trzeba uznać, gdyż rząd polski uznał marynarzy za pracowników kluczowych. Znalazło to wyraz w komunikacie IMO, Międzynarodowej Organizacji Morskiej, po wniosku rządu polskiego. Największa ilość konwencji międzynarodowych organizacji pracy należy i omawia sprawę zatrudnienia marynarzy. Jest to specyficzna grupa zawodowa. Na tej Komisji wielokrotnie mówiliśmy o tym, omawiając sprawy ubezpieczeń, podatków i innych spraw. Ta msza radiowa była dedykowana i jest dedykowana dla marynarzy. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem Radia, bo jest jeszcze pismo od przedstawicieli Polskiego Radia SA w likwidacji, które nie było tu przywołane, a które mówi, że „marynarze to tam” – oczywiście to teraz podsumowuję – „mogą sobie posłuchać każdej”, no mogą. Mogą nawet amerykańskiej stacji sobie posłuchać, marynarze powinni znać język angielski. Ta msza była nadawana od 1981 r. Na tę mszę przychodziły rodziny marynarzy i nadal przychodzą, i marynarze nadal tej mszy słuchają. Ci, którzy mają dostęp, mogą tego słuchać również za pomocą linka internetowego; łączą się duchowo rodziny z marynarzami, to wzmacnia ich poczucie bezpieczeństwa, a jak wiemy, bezpieczeństwo w żegludze jest niezmiernie ważne. Sprawa psychiczna jest niezmiernie istotna.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#AndrzejKościk">Chciałem również zacytować – pozwolę sobie zacytować – postulat nr 3 z sierpnia 1980 r. Dlaczego go cytuję? Dlatego, że mam pełne prawo go zacytować, gdyż brałem udział w strajkach sierpniowych 1980 r. w Stoczni Gdańskiej. Przepustkę wydawał mi Maciej Grzywaczewski i nieżyjący już Arkadiusz Rybicki. Zajmowałem się kolportażem; to było wtedy nielegalne. Skończyłem szkołę morską; nie stawiłem się do Polskich Linii Oceanicznych, brałem udział w strajkach sierpniowych. Woziłem tysiące ulotek z tymi postulatami między Stocznią Gdynia a Stocznią Gdańską. Ryzykowałem oczywiście – nie chcę się chwalić, ale chcę powiedzieć, że ten postulat nr 3 „Przestrzegać zagwarantowanej w konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań”. Oczywiście one są udostępnione, ale my jesteśmy grupą, która do tej pory tę mszę miała, a teraz jej nie ma albo taki jest zamiar, żeby jej nie miała.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#AndrzejKościk">W związku z tym uważamy, że strona rządowa powinna podjąć takie działania, żeby ta msza dla marynarzy była kontynuowana. W jaki sposób to zrobić, jak to skonstruować – nie jestem kompetentny, żeby się w tej sprawie wypowiadać, ale nie tak należało tę sprawę załatwiać. Minister infrastruktury powinien przede wszystkim odpowiedzieć na nasze pismo, a nie kierować pismo do szanownego pana przewodniczącego Komisji, w której, moim zdaniem, jest mało kultury i mało dziedzictwa narodowego. Ja te dziedzictwo właśnie przypomniałem, bo to jest nasze wspólne dziedzictwo – te strajki, wolność nadawanej mszy to jest nasze wspólne dziedzictwo. Bardzo łatwo jest coś skasować. Trudniej jest zbudować cokolwiek, dlatego zdecydowanie sprzeciwiamy się likwidacji tej mszy radiowej dla marynarzy. Występujemy do strony rządowej, żeby podjęła takie działania, żeby przestrzegać postanowień konwencji MLC, 2006, która mówi o bezpieczeństwie, że w szczególności Polska zobowiązała się podejmować wszystkie działania, które służą zdrowiu i dobremu samopoczuciu marynarzy na morzu. Takie działania rzeczywiście nie służą temu dobremu samopoczuciu i zdrowiu psychicznemu. Kto tej mszy słucha, bo tam gdzieś też wybrzmiewa „a tam, kto tego słucha?” „mogą sobie innej posłuchać”. Nie, właśnie chcą tej słuchać. Wypowiadam się w imieniu marynarzy – chcemy, żeby ta msza dla marynarzy była nadal nadawana i sprzeciwiamy się temu, żeby kasować takimi wszelkimi sprytnymi sformułowaniami „kodeks spółek handlowych”, „mogą sobie posłuchać”. Mogą sobie posłuchać, oczywiście, ale marynarze są specyficzną grupą zawodową i dlatego domagamy się, żeby ta msza dla marynarzy nie była likwidowana. 10 lat pracowałem w załogach pływających. Pracowałem w dziale technicznym Polskich Linii Oceanicznych, w liniach azjatyckich. Byłem kilkanaście lat inspektorem ITF, Międzynarodowej Federacji Transportowców, całe moje życie jest związane z morzem. Cała moja rodzina, również prześladowana za sprawy wolności, i teraz doczekałem się takiego momentu, że w mojej kochanej ojczyźnie jakimiś zapisami, kruczkami prawnymi, likwiduje się mszę radiową dla marynarzy. Nie zgadzam się z tym oczywiście. Przemawiam w imieniu całej strony pracowników, bo moi koledzy z tych dwóch związków, które byłem uprzejmy wymienić, nie mogli przybyć, i wypowiadam się nie tylko w imieniu „Solidarności” marynarzy, ale w imieniu również tych pozostałych związków, które stanowią stronę trójstronnego dialogu branżowego marynarzy i rybaków. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#KrzysztofSzymański">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#KacperPłażyński">Szanowni państwo, jestem o tyle zaskoczony, że jest tak mało adresatów, do których możemy zwracać się w tej chwili w toku tej dyskusji. Mimo że posiedzenie było zapowiedziane z odpowiednim wyprzedzeniem, pan wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego deklarował, że dołączy do naszego posiedzenia Komisji, jednak pana wiceministra nie widzę. Z całym szacunkiem dla pani naczelnik, ale pani naczelnik ma trochę związane ręce jako urzędnik i zakładam, że nie jest nam jednak w stanie przedstawić pełnej wiedzy politycznej, jeżeli chodzi o tę sprawę, aczkolwiek rozumiem to, co pani naczelnik tak skrupulatnie przedstawiła, jakie są zadania zgromadzenia walnego akcjonariuszy i że państwo nie macie takiego bezpośredniego wpływu, chociaż oczywistym jest, że właściciel może przekazywać różne rekomendacje spółkom, których jest właścicielem, i one mogą być bardziej lub mniej brane pod uwagę – jak właściciel chce, to są brane pod uwagę – natomiast to, co mnie trochę zaskakuje, że wobec tego, co też pani naczelnik powiedziała, że nie ma tutaj jednak z nami przedstawiciela Polskiego Radia. Polskie Radio też zostało zaproszone. Jedyne co, to likwidator Polskiego Radia przysłał nam pismo, w którym odnosił się do tej sprawy, i ja przyznam szczerze, że mam szereg pytań po przeczytaniu tego pisma, ale nie mam za bardzo komu tych pytań teraz zadać.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#KacperPłażyński">Likwidator pisze, że „W dobie nowoczesnych technologii transmisja mszy świętych za pośrednictwem kanałów Polskiego Radia dla Zagranicy, de facto z zaangażowaniem dwóch rozgłośni radia publicznego w Polsce, nie ma uzasadnienia i wynika z zaszłości historycznych”. Równie dobrze radia w ogóle może nie być. Skoro transmisja mszy świętych nie ma sensu, dlaczego inne audycje transmitowane przez radio mają sens? Wszystko można wrzucić do internetu, bo tak rozumiem tak naprawdę to zdanie. To dla mnie jest trochę bez sensu. W innym akapicie tego pisma – państwo posłowie macie to pismo oczywiście – jest informacja o tym, że… Przepraszam, teraz nie mogę znaleźć tego fragmentu, ale on dotyczy tego, że sugeruje się, że jest to działanie z punktu widzenia rentowności tej audycji wskazane, żeby po prostu je zdjąć. Ale przecież media publiczne – nie od dzisiaj wiemy, zawsze tak było, można się spierać czy to dobrze ta misja jest realizowana, czy nie – to misja publiczna. Wiadomo, że na emisji mszy świętej szczególnych kokosów się nie zarobi, ale nie o to chodzi w funkcjonowaniu mediów publicznych czy radia publicznego, żeby wszystko przeliczać na pieniądze. Od tego jest rynek prywatny. Media publiczne mają pełnić trochę inną funkcję... „Dotychczasowa umowa pociągała za sobą nieuzasadnione obciążenia finansowe dla Polskiego Radia S.A. w likwidacji”. Gruntownie się z tym nie zgadzam.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#KacperPłażyński">Natomiast, tak jak mówię, drodzy państwo posłowie, trochę jesteśmy postawieni, panie przewodniczący, pani naczelnik, w niezręcznej sytuacji, bo nie daje nam się możliwości zadać pytań tak naprawdę adresatom, którzy mają i władzę polityczną, i władzę w rozumieniu kodeksu spółek handlowych do tego, żeby mogli się wypowiedzieć na powstające po naszej stronie wątpliwości, na nasze pytania. Jestem tym trochę zniesmaczony, bo nie wiem, dlaczego na przykład nikt z Polskiego Radia, mimo że wiedzieli, że będzie… Tak często są zapraszani do Sejmu? Jest konkretna sprawa, kogoś powinni, przepraszam, ale wysłać. To my jesteśmy reprezentantem suwerena i to my mamy prawo odpytywać instytucje publiczne. Ja, drodzy państwo, w tej sprawie nie chcę dać tak łatwo za wygraną, bo wydaje mi się, że to, szczerze mówiąc, jest to oczywiście dla marynarzy sprawa istotna. Ja przypominam, drodzy państwo, że na morzach i oceanach pływa ponad 30 tys. polskich marynarzy. To nie jest mała grupa, jak mogłoby się komuś wydawać. Nie wiem, jak wielu z nich wsłuchuje się w tę audycję, ale na przykład w tym piśmie od pana likwidatora Polskiego Radia nie ma informacji, ile osób tych audycji słucha. W związku z czym też takich bardzo podstawowych pytań, mimo że wcześniej zadanych, nie mamy jak zadać – ani nie mamy komu ich zadać, ani nie mamy informacji na najbardziej oczywiste pytania, które by się pojawiały. Bo jeżeli słucha jej pięć osób, no to może rzeczywiście nie ma to sensu, ale musielibyśmy po prostu móc komuś te pytania zadać.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#KacperPłażyński">Drodzy państwo, nie wiem, czy macie jakieś pytania, ale ja proponuję, żebyśmy wrócili do tego punktu na następnym posiedzeniu Sejmu. Wydaje mi się, że to nie jest jakaś bardzo skomplikowana, długotrwała sprawa, ale nie możemy też tak dawać się lekceważyć osobom reprezentującym instytucje, które mają po prostu obowiązek się tu stawić, odpowiedzieć na pytania. Nie jest to żadna sprawa o jakimś drugim dnie – po prostu chcemy, żeby respektowano funkcje sejmowej komisji i posłów na Sejm RP.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#KacperPłażyński">Bardzo proszę, pani poseł Arciszewska-Mielewczyk się zgłaszała.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Dlatego, że ta transmisja przestanie być transmisją z końcem lipca, więc jeżeli zostawimy to bez odpowiedzi i bez jasnego stanowiska Komisji, to się rozpłynie i rzeczywiście tej mszy już nie będzie, i będzie bardzo trudno, zważywszy na to, jak obserwujemy, jakie jest zainteresowanie i traktowanie Komisji przez organy państwa i Radia, będzie trudna do przywrócenia. Mówię to z pełną świadomością. Poza tym wielu z nas jest z rodzin marynarskich, ja również, i dla nas taka msza, i na bezpośredni kontakt w kościele nie patrzymy przez analizę środków multimedialnych, opłacalności radia, bo to nie są żadne koszty – nie trzeba być ekspertem, żeby o tym wiedzieć. Natomiast z punktu widzenia właśnie takiej wspólnoty, szacunku dla grupy zawodowej, bezpieczeństwa i spokoju psychicznego, uszanowania tradycji i tego, że o to jednak marynarze zabiegali, dla wyegzekwowania tej tolerancji, o której niektórzy bardzo dużo mówią, a wcale jej nie stosują, dla poszanowania systemu wartości, które my wyznajemy, kręgosłupa moralnego, widzimy że bardzo źle się dzieje, bo przykładów walki z kościołem jest bardzo dużo. My, opierając się o to, co widzimy, co słyszymy, musimy reagować, żeby chronić kościół przed atakami, przed obelgami, przed tym, że obiera się godność księżom i nam jako osobom, które uczestniczą w mszach świętych. Nie chcemy, żeby również w tym momencie nastąpiła taka degradacja naszego systemu wartości. To jest bardzo ważne dla marynarzy. Zresztą to są msze bardzo mocno przeżywane przez uczestników i wiążące się z pewną piękną tradycją Polski morskiej i grup zawodowych, które są zrzeszone w związkach, które podjęły interwencję.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Ja, szczerze mówiąc, nie przyjmuję tej argumentacji, którą nam tutaj przedstawiono, natomiast ja również skierowałam w tej sprawie na koniec czerwca interpelację – na prośbę również osób, które słuchają, związków, księży i biskupa – i zadałam pytania. Jeszcze nie mam nawet informacji czy ta interpelacja została skierowana do państwa – do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To już jest drugi tydzień. Natomiast chciałam się państwa zapytać, czy decyzja o wypowiedzeniu porozumienia o współpracy zawartej 29 marca 1996 r. przez likwidatora spółki Polskie Radio SA w likwidacji z siedzibą w Warszawie została poprzedzona konsultacją z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego jako organem sprawującym nadzór właścicielski nad Polskim Radiem. Zadałam państwu to pytanie w interpelacji. Mam nadzieję, że państwo mi na nie jakoś sensownie odpowiecie, ponieważ jest również w tej interpelacji drugie – czy działalność likwidatora w przedmiotowej sprawie mieści się w zakresie kompetencji przysługujących likwidatorom na podstawie obowiązujących przepisów prawa? To jest oczywiście interpelacja, na której odpowiedź będę czekać, jeżeli chodzi o pytania. Natomiast chciałabym, żeby nie powtarzały się sytuacje, że – przepraszam bardzo – osoby niedecyzyjne przychodzą na Komisję, ponieważ my ten materiał, który pani odczytała, mamy. My się z nim zapoznaliśmy i raczej chcielibyśmy konstruktywnej rozmowy i po prostu podjęcia decyzji, a ja do moich koleżanek i kolegów z Komisji apeluję, żebyśmy jednak jednym głosem wsparli postulat marynarzy i związków zawodowych, żeby nie było wątpliwości przynajmniej u nas na wybrzeżu, że jakieś technologie, które rozwijają się w galopującym tempie, były argumentem dla moich oponentów politycznych, że „niech sobie tam”, przepraszam, cytuję, „marynarze sięgną do internetu i sobie tam coś odnajdą”. Nie, my chcemy dedykowanej, tak jak to było, mszy świętej z uszanowaniem naszej tradycji i wzięcia pod uwagę, jak ważna z każdego punktu widzenia, o których pan przewodniczący mówił, jest ona dla nas i nieodzowna. Dlatego, panie przewodniczący, proszę o wezwanie po raz drugi osób, które mogłyby nam w tym względzie coś obiecać, zagwarantować, zmienić zdanie, nie wiem, wycofać się z tej decyzji, dlatego że czas płynie, a msza ma być do końca tylko tego miesiąca, więc nie mamy zbyt dużo czasu, żeby ją po prostu załatwić przy wsparciu Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#JarosławWałęsa">Wydaje mi się, że jako parlamentarzyście powinniśmy unikać takich sytuacji, w których stawiamy się troszeczkę ponad prawem i de facto uważamy, że powinniśmy decydować o tym, co jest tak naprawdę nadawane, puszczane, czy pokazywane w audycjach radiowych, telewizyjnych, w pokazach kulturowych czy wystawach różnego typu. Wydaje mi się, że każdy taki moment, w którym próbujemy ingerować w taki sposób, nie doprowadzi do niczego dobrego, tylko do jakichś dodatkowych konfliktów, które tak naprawdę nie są naszymi kompetencjami i jako politycy powinniśmy jednak unikać tego w szerokim zakresie. To powiedziawszy, zdaję sobie sprawę z tego, że i tak ten temat w dalszym ciągu będzie kontynuowany. Rzeczywiście jest kilka pytań, które poruszył pan przewodniczący, na które odpowiedzi należałoby przynajmniej uzyskać dla naszej wiadomości i pod tym względem mam nadzieję, że to nie doprowadzi do kolejnych wojen kulturowych czy religijnych, których powinniśmy unikać w tej Izbie.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#KacperPłażyński">Poczynając od podstaw wywodu pana przewodniczącego, że politycy nie powinni zajmować się programem mediów publicznych. To są instytucje publiczne, państwowe – od tego jesteśmy; posłowie od tego są. Tak samo nie jesteśmy w radzie nadzorczej ani w zarządzie portów polskich, ale sprawujemy nad nimi nadzór, kontrolę nad wszystkimi jednostkami budżetowymi państwa polskiego. To jest to samo, a powiedziałbym więcej: przecież rady programowe polskiego radia i w wymiarze ogólnopolskim, i regionalnym, i telewizji ogólnopolskiej, i regionalnej składają się przecież z polityków, przedstawicieli różnych partii politycznych, i to jest normalne. Politycy siedzą w radach programowych. Do dzisiaj tak jest. Tam są przedstawiciele i Platformy, i PiS.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#KacperPłażyński">Pan przewodniczący Wałęsa mówi, że nie powinniśmy ingerować. Drodzy państwo, do tych, co nas oglądają, prawo w Polsce wygląda tak, że rady programowe składają się z przedstawicieli partii politycznych, którzy w tych radach programowych są w większości. Są tam przedstawiciele i z Platformy… Asystenci posłów, dyrektorzy biur poselskich, tak to zazwyczaj bywa przynajmniej na poziomie regionalnym, tak na marginesie, i zawsze tak było. Jest to normalne. Nie wiem, o co panu chodzi. Tak po prostu jest. Pan poseł Hoc</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#CzesławHoc">Praktycznie, proszę zwrócić uwagę, to jest obowiązek ustawy o radiofonii i telewizji. Jest wyraźnie napisane, że misją publicznego, zaznaczam, radia jest respektowanie wartości chrześcijańskich; jest wyraźnie to napisane w misjach, w bodajże art. 21. To jest ustawowy obowiązek respektowania chrześcijańskiego systemu wartości. Nie ma tam napisane, że „trzeba opiłować katolików”. W tej ustawie tak nie ma. To jest proces, który koalicja 13 grudnia sobie na sztandary wniosła, żeby opiłować katolików. Praktycznie to jest obowiązek ustawowy i to, że my się dzisiaj zajmujemy tą kwestią, to jest po prostu żenujące; to jest wstyd dla polskiego wolnego demokratycznego państwa suwerennego – jeszcze – i praktycznie katolickiego państwa. To jest misja publiczna, a więc ja nie rozumiem w ogóle tego ruchu i w takim razie również to, co pani poseł – moja koleżanka – powiedziała, uważam że powinniśmy wystosować jako Komisja nie listy, nie rezolucje, tylko po prostu wniosek o to, by natychmiast przywrócić tę audycję bez żadnych kwestii wyjaśniających, bo to jest decyzja zła, nieodpowiedzialna i nieustawowa. Jeszcze raz mówię, ustawa temu przeczy. Mało tego, w ustawie o radiofonii i telewizji jest jeszcze łączenie albo zwiększenie potencjału rodziny, a więc w takiej rodzinie marynarza łączność duchowa jest bardzo istotna. Jest nawet takie powiedzenie: „jeśli jesteś, człowieku, małej wiary, to wypłyń na morze i w sztormie przeżyj bez modlitwy”. To jest po prostu coś niewiarygodnego – my, katolicy duc in altum, wypłyń na głębię, więc praktycznie gdybyśmy mówili już w duchu chrześcijańskim, no to musimy wiedzieć, że to jest naprawdę żywioł; na morzu jest flauta, ale jest też sztorm, kataklizmy różnego rodzaju i bez wiary trudno nawet przeżyć coś takiego, a tym bardziej łączność duchowa z rodziną, a więc coś takiego wymyślić, aby zlikwidować albo pomyśleć w ogóle o tym, żeby wykluczyć modlitwę albo mszę dla marynarzy, to trzeba być naprawdę albo bezmyślnym człowiekiem, albo też nie mieć żadnych wartości; już nie mówię o jakichkolwiek wartościach aksjologicznych. To jest naprawdę coś niegodziwego i nieodpowiedzialnego. Tak że, panie przewodniczący, jakieś natychmiastowe wezwanie do odwołania tej decyzji i to takiej natychmiastowej. Bez żadnej dyskusji, bo to się należy narodowi polskiemu, katolikom i marynarzom. A jak ktoś nie chce, to nie słucha tej audycji.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#KacperPłażyński">Pan przewodniczący Wałęsa.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#JarosławWałęsa">Czy to znaczy, że już nie będzie żadnych transmisji mszy świętych w Polskim Radiu, bo z tego, co usłyszeliśmy od pana posła, można wywnioskować, że to jest jakiś frontalny atak na Kościół Katolicki w Polsce… Tak że dobrze byłoby wiedzieć, czy nie będzie już żadnych transmisji mszy świętych w Polskim Radiu.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Ktoś, kto tego nie przeżył, być może nie wie, o czym my mówimy, a dziwię się, że wątpliwości mają osoby z województwa pomorskiego. Na litość boską, nie wystarczy mieć Matki Boskiej w klapie, tylko trzeba naprawdę z tymi ludźmi być. Mój ojciec zginął na morzu. Ile sztormów przeżyłam razem z nim i to naprawdę trzeba zrozumieć – gdzie trwoga, to do Boga. Dla nas to jest bardzo ważny element. Proszę to uszanować, mieć właśnie poszanowanie dla tych poglądów, wyznawanej religii i tego, że jesteśmy grupą, która potrzebuje tego, co miała od lat zagwarantowane i proszę nie burzyć i nie niszczyć naszego systemu wartości, który nas integruje w tak trudnych momentach dla rodziny, rozstania i tych, których straciliśmy na morzu.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#KacperPłażyński">Pan przewodniczący NSZZ.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#KacperPłażyński">Zamykam posiedzenie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>