text_structure.xml
95.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszCichoń">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszCichoń">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje zapoznanie się z „Założeniami polityki pieniężnej na rok 2025”, zapoznanie się z „Międzynarodową pozycją inwestycyjną Polski w 2023 roku” i, po trzecie, zapoznanie się z „Informacją o działalności Komitetu Stabilności Finansowej w zakresie nadzoru makroostrożnościowego w roku 2023”.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszCichoń">Czy są uwagi do porządku obrad? Nie widzę, zatem przyjęliśmy porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszCichoń">Witam panią prezes, pierwszego zastępcę prezesa NBP panią Martę Kightley, a także pana Artura Sobonia, członka zarządu NBP. Witam także towarzyszące państwu osoby.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszCichoń">Po uzgodnieniu z panią prezes proponuję rozpatrzenie łącznie dwóch pierwszych punktów, czyli założeń polityki i międzynarodowej pozycji inwestycyjnej. Pani prezes zechce nam przedstawić dwie kwestie. Wiem, że w punkcie trzecim macie państwo przygotowaną prezentację. Członek zarządu pan Artur Soboń przedstawi nam informację na temat działalności Komitetu Stabilności Finansowej.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanuszCichoń">Bardzo proszę, pani prezes. Przypomnę tylko, że my nie opiniujemy, tylko tak naprawdę wysłuchujemy informacji, które państwo nam przedkładacie. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MartaKightley">Szanowni państwo, we wrześniu 2024 r. Rada Polityki Pieniężnej przyjęła, a następnie przedłożyła do wiadomości Sejmowi założenia polityki pieniężnej na rok 2025. Tym samym rada wypełniła obowiązek określony w art. 227 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w art. 12 ustawy o NBP, które zobowiązują ją do corocznego ustalenia założeń polityki pieniężnej i przedkładania ich do wiadomości Sejmowi równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej. Warto podkreślić, że coroczne przygotowywanie dokumentu omawiającego strategię polityki pieniężnej jest stosunkowo rzadkie wśród banków centralnych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MartaKightley">Założenia przedstawiają główne zasady strategii polityki pieniężnej oraz zestaw instrumentów polityki pieniężnej pozostających do dyspozycji NBP. Jednocześnie w założeniach zarysowano tegoroczne i prognozowane na 2025 r. uwarunkowania makroekonomiczne wraz ze wskazaniem głównych czynników niepewności dla naszych prognoz. Zapisy założeń, odnoszące się do strategii oraz instrumentów, nie podlegają istotnym zmianom w kolejnych edycjach założeń. Wynika to z faktu, że NBP już od wielu lat utrzymuje strategię polityki pieniężnej i jej kluczowe elementy. Zakres instrumentów stosowanych przez NBP jest z kolei w znacznej mierze uregulowany ustawowo, a szczegóły implementacyjne są rzadko modyfikowane, tak więc zasadnicza część założeń pieniężnej na rok 2025 zawiera jedynie niewielkie korekty względem założeń obowiązujących w bieżącym roku.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MartaKightley">Przedstawię teraz najważniejsze elementy założeń. Zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim podstawowym celem działalności NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu, o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP. Zgodnie z przyjętymi założeniami, tak jak w poprzednich latach, rada dąży do zapewnienia stabilności cen, wykorzystując strategię celu inflacyjnego. Jednocześnie w założeniach podkreślono, że rada realizuje strategię celu inflacyjnego w warunkach płynnego kursu walutowego. Reżim płynnego kursu nie wyklucza interwencji na rynku walutowym. Cel inflacyjny odnosi się do rocznego wskaźnika cen konsumpcyjnych. Cel nie był zmieniony od 2004 r. Jest on określony na poziomie 2,5%, z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ± 1 punktu procentowego. W założeniach rada podkreśliła, że cel inflacyjny, tak jak dotychczas, ma charakter średniookresowy. Oznacza to, że ze względu na szoki makroekonomiczne i finansowe inflacja może okresowo kształtować się powyżej lub poniżej celu, w tym również poza określonym przedziałem odchyleń od celu. W założeniach wskazuje się ponadto, że reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na proces inflacyjny.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#MartaKightley">W przypadku odchylenia inflacji od celu rada w sposób elastyczny określa pożądane tempo powrotu inflacji do celu, ponieważ szybkie sprowadzenie inflacji do celu może wiązać się z istotnymi kosztami dla stabilności makroekonomicznej lub finansowej. W założeniach podkreślono również, że decydując o zmianach parametrów prowadzonej polityki pieniężnej, rada bierze pod uwagę dostosowania cenowe zachodzące w gospodarce, których źródła znajdują się poza wpływem krajowej polityki pieniężnej. W obecnych warunkach te dostosowania są związane przede wszystkim z silnymi globalnymi szokami gospodarczymi z ostatnich lat, wywołanymi pandemią COVID-19 oraz zbrojną agresją Rosji na Ukrainę, a także ze skutkami zachodzących w gospodarce zmian strukturalnych, w tym transformacji energetycznej, oraz z procesem doganiania przez Polskę bardziej rozwiniętych gospodarek, tj. procesem konwergencji.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#MartaKightley">Omówione elementy oznaczają, że zgodnie z wcześniejszymi oraz obecnymi założeniami polityka pieniężna jest prowadzona w taki sposób, aby sprzyjać utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz stabilności systemu finansowego. Jeśli chodzi o instrumenty polityki pieniężnej, to w założeniach wskazano, podobnie jak w poprzednich latach, że podstawowym instrumentem polityki pieniężnej w 2025 r. będą stopy procentowe. Podkreślono również, że realizowana przez radę strategia polityki pieniężnej zakłada elastyczność w zakresie stosowanych instrumentów. Oznacza to, że instrumentarium NBP może być dostosowane do natury występujących w gospodarce zaburzeń oraz uwarunkowań rynkowych. Elastyczne kształtowanie się instrumentów polityki pieniężnej sprzyja efektywnemu działaniu mechanizmu transmisji oraz stabilności makroekonomicznej i finansowej.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#MartaKightley">Szanowni państwo, pozwolę sobie jeszcze raz podkreślić, że w założeniach polityki pieniężnej na 2025 r. utrzymano wszystkie elementy strategii, bowiem ta strategia sprawdziła się w trudnych czasach pandemii COVID-19 oraz agresji Rosji na Ukrainę i w towarzyszących im szokach ekonomicznych. Podstawowym celem polityki pieniężnej NBP pozostaje stabilizacja inflacji na poziomie celu inflacyjnego, tj. 2,5% ± 1 punkt procentowy w średnim okresie. Jak wskazano w dokumencie, NBP nie może zapewnić kształtowania się dynamiki cen na tym poziomie w każdym okresie ze względu na szoki. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w poprzednich latach, kiedy bardzo silne szoki globalne, związane przede wszystkim z agresją Rosji przeciw Ukrainie, a wcześniej pandemią COVID-19, doprowadziły do silnego wzrostu inflacji na całym świecie, w tym w Polsce.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#MartaKightley">W odpowiedzi na wysoką inflację NBP w latach 2021–2022 zdecydowanie podniósł stopy procentowe, w tym stopę referencyjną do 6,75%. Łączna skala podwyżek stopy referencyjnej NBP w okresie od października 2021 r. do września 2022 r. wyniosła 6,65 punktu procentowego i była największa w historii Rady Polityki Pieniężnej. Co ważne, stopy procentowe w Polsce po kryzysie pandemicznym zostały podniesione wcześniej i w większej skali niż w większości państw OECD, w tym w strefie euro – o dziewięć miesięcy wcześniej oraz w Stanach Zjednoczonych – prawie pół roku wcześniej.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#MartaKightley">Silne zacieśnienie polityki pieniężnej w latach 2021–2022 przyczyniło się do szybkiego spadku inflacji. W warunkach wyraźnie niższej presji popytowej w gospodarce i szybko spadającej inflacji we wrześniu i w październiku 2023 r. rada dostosowała poziom stóp procentowych obniżając je łącznie o 1 punkt procentowy. W efekcie stopy referencyjne od października 2023 r. kształtują się na poziomie 5,75%. W konsekwencji w zdecydowanej reakcji NBP inflacja wyraźnie spadła i w pierwszej połowie bieżącego roku była zgodna z celem inflacyjnym NBP. W samym drugim kwartale bieżącego roku wyniosła ona dokładnie 2,5%. Obniżanie inflacji do celu NBP przy niewielkich kosztach dla sfery realnej było jednym z największych osiągnięć polskiej polityki pieniężnej ostatnich dekad. Pomimo szybkiej dezinflacji polski PKB jest o około 12% większy niż przed pandemią, a stopa bezrobocia w Polsce pozostaje jedną z najniższych w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#MartaKightley">Jednak od lipca br. dynamika cen wzrosła. Wzrost inflacji był przewidywany m.in. we wcześniejszych projekcjach NBP. Według ostatnich dostępnych danych, tj. danych za październik br., wskaźnik CPI kształtował się na poziomie 5% rok do roku. Do wzrostu inflacji w znacznej mierze przyczyniły się czynniki regulacyjne, a także inne, pozostające poza wpływem polityki pieniężnej. Wśród czynników szczególnie dużą rolę odegrało częściowe odmrożenie od lipca cen nośników energii. W październiku roczna dynamika cen energii elektrycznej, gazu i energii cieplnej wyniosła 16,1%. Inne czynniki regulacyjne podwyższające inflację to wzrost stawek akcyzy na wyroby tytoniowe. Roczna dynamika cen tych wyrobów wyniosła w październiku 9,3%. Z kolei podwyżki regulowanych cen zimnej wody przyczyniły się do wzrostu ich rocznej dynamiki do prawie 13%. Ceny usług kanalizacyjnych wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem o 11,7%.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#MartaKightley">Według szacunków NBP wkład czynników regulacyjnych do rocznego wskaźnika inflacji CPI w październiku 2024 r. mógł wynieść nawet 2,3 punktu procentowego. Jednocześnie roczny wskaźnik inflacji jest w dalszym ciągu podwyższany przez przywrócenie 5-procentowej stawki podatku VAT na podstawowe produkty spożywcze w kwietniu tego roku. Jednak należy pamiętać, że także inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, pozostaje podwyższona. Można to częściowo wiązać z utrzymującą się wysoką dynamiką płac, która przekłada się w szczególności na wysoką dynamikę cen usług. Podwyższona inflacja bazowa to zjawisko występujące obecnie w wielu gospodarkach, m.in.: w Stanach Zjednoczonych, w Europie Zachodniej oraz w krajach naszego regionu. Warto jeszcze podkreślić, że według porównywalnych danych HIC za październik inflacja bazowa w Polsce jest niższa niż w Czechach, na Węgrzech, Słowacji czy Rumunii.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#MartaKightley">Przejdę teraz do omówienia perspektyw inflacji. W najbliższych kwartałach ścieżka inflacji będzie w dużym stopniu zależała od decyzji w sprawie działań osłonowych dla odbiorców energii. Z tego powodu listopadowa projekcja NBP została przygotowana w dwóch wariantach. Ścieżka bazowa zakłada, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, pełne odmrożenie cen energii od stycznia 2025 r., ścieżka alternatywna zakłada dalsze mrożenie cen energii przez następne lata. Niezależnie od przyjętego scenariusza projekcja wskazuje, że inflacja przez kolejnych kilka kwartałów będzie wysoka. Dopiero od połowy przyszłego roku inflacja powinna zacząć się wyraźnie obniżać. Zgodnie z wynikami projekcji wskaźnik CPI powróci do poziomu zgodnego z celem NBP w 2026 r.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#MartaKightley">Oczywiście oprócz scenariusza pełnego odmrożenia i dalszego mrożenia cen energii, możliwe są także pośrednie rozwiązania. Wiele będzie zależało od tego, czy obecnie podwyższona inflacja, przez oczekiwania inflacyjne, będzie przekładała się na wzrost żądań płacowych, w szczególności wobec oczekiwanego ożywienia gospodarczego, bowiem najnowsza projekcja wskazuje na stopniowy wzrost dynamiki PKB w najbliższych kwartałach – w szczególności inwestycje zarówno publiczne, jak i prywatne powinny w przyszłym roku przyspieszyć. Zakładamy też dalszy stopniowy wzrost konsumpcji, ale w umiarkowanym tempie, w związku z tym wzrost gospodarczy w przyszłym roku powinien być wyższy niż w obecnym. W tych warunkach zadaniem NBP jest niedopuszczenie do utrwalenia się podwyższonej inflacji i sprowadzenie jej do średniookresowego celu, a więc 2,5% ± 1 punkt procentowy, zgodnie ze strategią przedstawioną w założeniach.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#MartaKightley">Ważnym uwarunkowaniem polityki pieniężnej jest także polityka fiskalna. Na podstawie szacunków NBP oceniamy, że w przyszłym roku, wedle obecnych prognoz, w tym także rządowych, deficyt sektora finansów publicznych zmniejszy się jedynie w niewielkim stopniu i pozostanie na bardzo wysokim poziomie. Tymczasem wyraźne zmniejszenie deficytu sprzyjałoby w szczególności ograniczeniu presji inflacyjnej. Ostatnio także Międzynarodowy Fundusz Walutowy, odnosząc się do polityki fiskalnej, wprost wskazał, iż bardziej restrykcyjna polityka fiskalna zwiększałaby przestrzeń do ewentualnego złagodzenia polityki pieniężnej. Jest to w pełni zgodne z naszą oceną. Wyraźne zmniejszenie deficytu byłoby również pożądane w świetle wysokiego poziomu nierównowagi fiskalnej oraz objęcia Polski procedurą nadmiernego deficytu. Wszystkie wymienione przeze mnie uwarunkowania są brane pod uwagę przez NBP. Prowadząc politykę pieniężną, nakierowaną na trwałe obniżenie inflacji do celu, rada utrzymuje stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, w tym stopę referencyjną na poziomie 5,75%. W ocenie rady taki poziom stóp procentowych sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie. Co do przyszłych decyzji rady, to będę one zależały od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#MartaKightley">Na koniec pragnę wspomnieć, że polityka pieniężna NBP została w ostatnich tygodniach pozytywnie oceniona przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W październikowym stanowisku, podsumowującym misję MFW, podkreślono, że polityka pieniężna NBP przyczyniła się do obniżenia inflacji, a także, że obecny poziom stóp procentowych jest odpowiedni.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#MartaKightley">Teraz nie wiem, panie przewodniczący, czy od razu przejść do międzynarodowej…</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#MartaKightley">Szanowni państwo, „Międzynarodowa pozycja inwestycyjna” przedstawia na koniec danego roku stany zagranicznych aktywów i pasywów finansowych należących do krajowych podmiotów gospodarczych. Różnica pomiędzy wielkością aktywów i pasywów zagranicznych stanowi międzynarodową pozycję inwestycyjną netto, która informuje, czy dany kraj jest wierzycielem czy też dłużnikiem netto w stosunku do zagranicy. Międzynarodowa pozycja inwestycyjna netto Polski na koniec 2023 r., podobnie jak w ubiegłych latach, była ujemna i wyniosła 1,1 bln zł, co oznacza, że Polska jest dłużnikiem netto w stosunku do zagranicy.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#MartaKightley">Przechodząc do nieco bardziej szczegółowego omówienia międzynarodowej pozycji inwestycyjnej, zauważamy, że stan polskich aktywów zagranicznych na koniec 2023 r. osiągnął sumę prawie 2 bln zł, co stanowiło około 56% PKB. Największy udział w aktywach zagranicznych mają oficjalne aktywa rezerwowe banku centralnego. Należności z tego tytułu na koniec 2023 r. wyniosły 763 mld zł, co stanowiło prawie 40% całości aktywów zagranicznych. Wartość aktywów rezerwowych sukcesywnie rośnie od wielu lat, głównie wskutek skupu przez NBP środków pochodzących z transferów unijnych oraz ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. NBP dokonuje również zmian w alokacji aktywów rezerwowych, konsekwentnie zwiększając zakup, udział złota.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#MartaKightley">W pozostałych kategoriach bilansu płatniczego w 2023 r. również odnotowano wzrost aktywów. Wartość inwestycji bezpośrednich wzrosła o 29 mld zł, inwestycji portfelowych o 67 mld zł, zaś pozostałych inwestycji o prawie 40 mld zł. Zobowiązania w stosunku do zagranicy na koniec 2023 r. wyniosły ponad 3 bln zł, co odpowiadało 89% PKB. Porównując, w 2022 r. zagraniczne inwestycje w Polsce zwiększyły się o 199 mld zł. Dominującą pozycją w pasywach zagranicznych były inwestycje bezpośrednie, których wartość ukształtowała się na poziomie 1 bln 615 mld zł i zwiększyła się o 10%. O ich wzroście w głównej mierze zadecydował napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich w wysokości 145 mld zł, w tym znaczne, przekraczające połowę tej sumy, reinwestowane zyski.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#MartaKightley">Ważną częścią polskich pasywów zagranicznych były inwestycje portfelowe. Stan zobowiązań z tego tytułu w 2023 r. wyniósł 575 mld zł i zwiększył się on w ciągu roku o 14%, przede wszystkim za sprawą zakupu przez nierezydentów papierów skarbowych. Analizując pasywa zagraniczne z punktu widzenia ich stabilności, należy odnotować dominujący udział zagranicznych inwestycji bezpośrednich oraz długoterminowych instrumentów dłużnych, który na koniec 2023 r. wyniósł ponad 80% pasywów zagranicznych. Tak wysoki udział stabilnego kapitału ogranicza potencjalny negatywny wpływ zaburzeń, które mogą towarzyszyć operacjom związanym z kapitałem krótkoterminowym. Z punktu widzenia oceny międzynarodowej pozycji inwestycyjnej ważna jest jej struktura walutowa. W aktywach zagranicznych na koniec 2023 r. największy udział miały waluty obce, w tym: euro z udziałem na poziomie 35% i dolar amerykański – 25%. W pasywach zagranicznych dominował polski złoty – ponad 60% pasywów, co świadczy o zaufaniu zagranicznych inwestorów do polskiej gospodarki, oraz euro – 30% zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#MartaKightley">Struktura walutowa aktywów zagranicznych, podobnie jak pasywów, w ostatnich latach jest stabilna i nie podlega istotnym zmianom. Relacja międzynarodowej pozycji inwestycyjnej netto do PKB na koniec 2023 r. wyniosła –32,5% i w stosunku do 2022 r. wskaźnik ten poprawił się o 2,4 punktu procentowego. Na jego poprawę wpłynął wzrost PKB w cenach bieżących przy nieznacznym pogłębieniu ujemnej międzynarodowej pozycji inwestycyjnej netto. Relacja ta jest jednym ze wskaźników stosowanych przez Komisję Europejską do monitorowania zakłóceń równowagi makroekonomicznej. Próg dla tej relacji Komisja Europejska ustawiła na poziomie –35% PKB. W 2022 r. wskaźnik ten znalazł się powyżej przytoczonego progu i w 2023 r. pozostał na zbliżonym poziomie, powyżej ustalonego progu. Poprawa tego wskaźnika obserwowana jest od 2014 r., dla którego wskaźnik międzynarodowej pozycji inwestycyjnej do PKB osiągnął swoje historyczne minimum –68,3%. Mimo że Polska w poprzednich latach przekraczała ten próg, nie oceniano tego negatywnie z uwagi na utrzymującą się korzystną strukturę międzynarodowej pozycji inwestycyjnej netto.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#MartaKightley">Istotną część pasywów zagranicznych stanowią inwestycje bezpośrednie. W 2023 r. było to 53%. Pozytywnie należy również oceniać systematycznie zmniejszające się zadłużenie zagraniczne netto Polski, którego relacja do PKB na koniec 2023 r. wyniosła jedynie 4,5%. Również inne wskaźniki opisujące relacje gospodarcze z zagranicą wskazują, że w tym aspekcie polska gospodarka jest zrównoważona. Saldo rachunku bieżącego do PKB w 2023 r. było dodatnie. Wielkość rezerw walutowych banku centralnego odpowiadała prawie sześciu miesiącom importu, a krótkoterminowe zadłużenie zagraniczne nie przekraczało 30% całości zadłużenia zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#MartaKightley">Przedstawione informacje oraz prowadzone w NBP analizy utrzymują nas w przekonaniu, że w relacjach z podmiotami zagranicznymi polska gospodarka nie cechuje się nadmierną nierównowagą. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JanuszCichoń">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JanuszCichoń">Na starcie tej dyskusji chciałbym powiedzieć to, co mówię od wielu lat, domagając się większego uszczegółowienia założeń polityki pieniężnej. Stopień ogólności jest, moim zdaniem, zbyt duży. Chcielibyśmy odnieść się chociażby do kluczowej kwestii, czyli do celu inflacyjnego, ale tak naprawdę w tych założeniach w ogóle nie wybrzmiewa, jest niedookreślony i tak naprawdę nie wiemy, co NBP ma zamiar robić z inflacją. Mówiła pani prezes o tym, że to się już praktycznie utarło i jeśli chodzi o strategię, to niewiele się zmienia, ale mówiła też pani o korektach, które miały miejsce. Ciekaw jestem, gdzie one są. Jakby pani mogła nam powiedzieć wobec tego, do czego sprowadzają się te korekty założeń polityki pieniężnej w tym roku?</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#JanuszCichoń">Jedno pytanie szczegółowe, które też mnie nurtuje od dłuższego czasu, bo jakbyśmy popatrzyli na to, co dzieje się z inflacją w tym roku, poczynając od drugiego kwartału, to mam wrażenie, że w dużej mierze jest to konsekwencja politycznej decyzji NBP z września 2023 r., okołowyborczego wybiegu przypodobania się elektoratowi. Potem powtórka jeszcze w październiku, łącznie o 1% obniżki stóp procentowych. Biorąc pod uwagę odłożenie w czasie efektu, to zdaje się, że była to decyzja nie bez znaczenia. Pytanie, czy jesteście państwo w stanie ocenić, jaki jest udział tamtej decyzji w tym odbiciu inflacyjnym? To tyle, jeśli chodzi o mnie, na tym etapie.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JanuszCichoń">Pan poseł Arkadiusz Sikora. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#ArkadiuszSikora">Pani prezes, ja mam z kolei takie pytanie: Dlaczego państwo jako Narodowy Bank Polski nadal utrzymujecie tak wysokie stopy procentowe? Widzimy, że sprzedaż detaliczna spada, produkcja przemysłowa spada. Cała Europa i cały świat reagują na to, co dzieje się w tej chwili w gospodarce europejskiej, światowej. Mamy w ostatnim czasie już kilkukrotne obniżenie stóp procentowych przez FED w Stanach Zjednoczonych, mamy obniżkę stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, Bank Anglii, Szwajcarski Bank Centralny. Te banki obniżają stopy procentowe, a państwo nadal trzymacie wysokie stopy procentowe, mimo tego, że widzimy, jaka sytuacja gospodarcza jest choćby w Niemczech. Mamy również inne sygnały, które świadczą o tym, że nasza gospodarka powoli zaczyna nabierać zadyszki.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#ArkadiuszSikora">Stąd moje pytanie: Jak długo państwo będziecie traktowali wysokie stopy procentowe jako oręż polityczny? Bo w tej chwili mam wrażenie, że utrzymywanie stóp procentowych na tak wysokim poziomie jest tylko i wyłącznie ze względów politycznych, a nie ze względów gospodarczych. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#JanuszCichoń">Pani poseł Krystyna Skowrońska, pani przewodnicząca. Bardzo proszę. Pan Marek Sowa zapisał się jeszcze do głosu.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#KrystynaSkowrońska">A teraz pytania. Czy państwo rozważali i przygotowują, a jeśli przygotowują strategię w zakresie założeń polityki pieniężnej na dłuższy horyzont czasowy niż jeden rok i w różnych wariantach, to czy mogą nam państwo ją przekazać? Albo możemy się spotkać, aby w tej sprawie porozmawiać. Dlaczego? Dlatego, że w ten sposób opisana… W każdym czasie państwo przyjdziecie, powiecie, stwierdzicie niektóre fakty zewnętrzne, ale tak naprawdę my w Komisji Finansów nie będziemy mogli wyrobić sobie jakiegokolwiek stanowiska na temat realizacji strategii albo trudności i elementów, kłopotów, jakie się pojawiają.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#KrystynaSkowrońska">Mam uprzejmą prośbę o informację – jako że NBP miał ogromną stratę na koniec ubiegłego roku i przez kolejne lata – jaki jest wynik finansowy Narodowego Banku Polskiego, przyjmijmy, że za trzy kwartały bieżącego roku, i jak oddziaływały na wynik finansowy kursy walut. Chcielibyśmy wiedzieć, jak państwo realizowali założenia w związku ze zmianą kursu walut – ile i jak, czy było potrzebne utworzenie rezerw z tego tytułu. To jest w zakresie założeń polityki pieniężnej bardzo ważne dla mnie i myślę, że dla państwa ta strategia i jej modyfikacja, w zależności od warunków…</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#KrystynaSkowrońska">W zakresie międzynarodowej pozycji inwestycyjnej, to może chciałabym zapytać… Państwo powiedzieli o zadłużeniu zagranicznym i wyniku, ale chcę zapytać, w jaki sposób na międzynarodową pozycję inwestycyjną Polski w 2023 r., a także obecnie, oddziałuje zakup złota? W jakiej wysokości państwo w bieżącym roku ponieśli wydatki na reklamy? Chcę teraz powiedzieć o skuteczności tej reklamy. Nie wiem, czy w ten sposób – bo nie wynikiem państwo pokazali, a tylko informacją, prezesem w skarbcu ze sztabką złota – państwo próbujecie pokazać ważną rolę Narodowego Banku Polskiego. OK, tak można, ale my byśmy mimo wszystko woleli, abyście państwo pokazali wynik.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#KrystynaSkowrońska">Co prawda głosy w dyskusji pana posła Sikory i pana przewodniczącego Cichonia są różne, ale one mają jeden cel. Pan przewodniczący Cichoń powiedział o tym, w jaki sposób oddziałują zmiany stóp w przeszłości, stopy referencyjne, pan poseł Sikora powiedział jak państwo… Albo inaczej, czy możecie państwo powiedzieć, jak teraz kształtowanie się otoczenia makroekonomicznego może wpływać na decyzję Narodowego Banku Polskiego w sytuacji niestety ostatnio podwyższenia wskaźnika inflacji rok do roku i miesiąc do miesiąca? Myślę, że to są rzeczy ważne.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#KrystynaSkowrońska">Niestety my tu możemy tylko posłuchać, państwo możecie odpowiedzieć, co chcecie. Z żalem stwierdzam, że pani prezes nie powiedziała o stracie w wystąpieniu pani prezes NBP na sali sejmowej podczas składania raportu, sprawozdania finansowego Narodowego Banku Polskiego. Jeżeli ma być prezentacja sprawozdania Narodowego Banku Polskiego, to mówi się o wszystkim, a o starcie ani pani prezes nie zaczęła, ani pani prezes nie skończyła, bo o stracie pani prezes w ogóle nie powiedziała. Zatem, jeżeli mamy oceniać rzetelność wypowiedzi pod kątem tego, co zadziało się na sali sejmowej, to chciałabym zapytać, dlaczego pani prezes zlekceważyła posłów w Wysokiej Izbie, nie prezentując rzetelnie sprawozdania finansowego Narodowego Banku Polskiego za rok 2023? Kiedy jest posiedzenie, że to jest pani prezes…</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#KrystynaSkowrońska">Jeżeli mamy się szanować i pani tego od nas oczekuje, to my tym bardziej. My nie pobieramy po 90 tys. zł wynagrodzenia, po 900 tys. zł czy 1 mln zł rocznie. My tutaj pracujemy zupełnie inaczej. Po pierwsze, chcielibyśmy być szanowani, a po drugie, żeby nas nie lekceważono w taki sposób, jak pani ostatnio, już nie mówię o prezesie, który przyszedł, był 20 minut na sali sejmowej – kiedyś, w przeszłości – i wyszedł. To też pokazuje jakość współpracy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#JanuszCichoń">Bardzo proszę, pan przewodniczący Marek Sowa.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#MarekSowa">Pani prezes, ja też parę pytań związanych z założeniami polityki pieniężnej na rok 2025. Dotknę też kwestii inflacji. Mówiła pani, że macie przygotowane dwa modele inflacji: jeśli będą towarzyszyły działania osłonowe i jeżeli ceny będą w całości uwolnione. Mam prośbę. Czy mogłaby pani szerzej rozwinąć ten wątek i podać nam, jakie prognozy szacujecie w poszczególnych kwartałach w jednym i w drugim modelu? To jest dosyć istotne. Jak rozumiem, średnioroczną inflację na przyszły rok zakładacie państwo tak, jak jest wpisana do ustawy budżetowej, prawda, 5%.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#MarekSowa">Więc, jak powiedziałem, istotne jest, żebyśmy mogli poznać państwa opinie co do prognoz na przyszły rok w tych dwóch modelach. Jeden będzie dotyczył działań osłonowych, które zostały zapowiedziane choćby w stosunku do energii elektrycznej – już wiemy, że takie działanie osłonowe będzie. Zatem tak na świeżo, tak na szybko prosiłbym państwa o komentarz, czy to uwzględnia z państwa pozycji osłonę w 100%, czy w tym modelu, który projektujecie, czy zakładaliście coś więcej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#ZbigniewKrzysztofKuźmiuk">Nie ulega wątpliwości, że ta rozsądna polityka doprowadziła do tego, że w marcu tego roku mieliśmy najniższy poziom inflacji, tak naprawdę pod celem inflacyjnym, 2% PKB. To był rezultat rozsądnej polityki, to po pierwsze. Po drugie, ona była tak prowadzona, jak podkreśliła pani prezes, że w konsekwencji w ciągu ostatnich pocovidowych lat mamy najwyższy poziom wzrostu gospodarczego w całej Unii Europejskiej, a więc nie zapłaciliśmy za walkę z inflacją jakimś dramatycznym spadkiem PKB i oczywiście wzrostem bezrobocia, co zawsze towarzyszyło wyjściom z kryzysu po roku 1989.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#ZbigniewKrzysztofKuźmiuk">Dziękuję także za rozsądne działania, które pozwoliły stworzyć fundusze wspierające polską gospodarkę. Rzadko kto to docenia. Nie ulega wątpliwości, że tak właśnie było. Wreszcie wypada podkreślić państwa rozsądną politykę w zakresie budowania rezerw, w tym także wyrażonych czy określonych w złocie. Dzięki temu mamy poważną pozycję na rynkach międzynarodowych, jak i oczywiście poważną pozycję naszej waluty. Składam podziękowania za rozsądek na ręce pani prezes dla całego zarządu i Rady Polityki Pieniężnej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#JoannaFrydrych">Pani prezes, mam kilka pytań w kilku obszarach.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#JoannaFrydrych">A mianowicie, po pierwsze, w czasie drugiej kadencji rządu PiS odnotowaliśmy szalejącą inflację, pewnie najwyższą od 30 lat. W kwestii polityki stóp procentowych… Dzisiaj gospodarka ledwie dyszy, jak już wcześniej zauważył kolega z Lewicy, a stopy procentowe są utrzymywane na wysokim poziomie. Dlaczego Narodowy Bank Polski utrzymywał wówczas tak niskie stopy procentowe przez długi czas, pomimo wysokiej inflacji? Drugie pytanie: Jakie były główne przeszkody w podjęciu decyzji o podniesieniu stóp procentowych w odpowiednim czasie? Ja nie mówię wcześniej czy później, tylko w odpowiednim czasie.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#JoannaFrydrych">Kolejne pytanie: Czy uważa pani, że polityka niskich stóp procentowych w latach 2020–2021 miała wpływ na obecny poziom inflacji w Polsce? I teraz pytanie w obszarze reakcji na inflację: W jaki sposób Narodowy Bank Polski monitorował inflację w trakcie jej wzrostu i dlaczego reakcja banku była postrzegana jako spóźniona? Kolejne pytanie: Jakie konkretne działania zamierzał podjąć Narodowy Bank Polski, by przeciwdziałać wzrostowi inflacji i dlaczego nie zostały one zrealizowane wcześniej?</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#JoannaFrydrych">I teraz pytania w kwestii niezależności Narodowego Banku Polskiego. Czy uważa pani, że Narodowy Bank Polski pod przewodnictwem pana prezesa Glapińskiego zachował pełną niezależność od ówczesnego rządu? Jakie kroki podjął pan prezes, by zapewnić autonomię banku centralnego? Zadam pytanie do pana prezesa o to, jak odnosi się do zarzutów o zbyt bliskie powiązania Narodowego Banku Polskiego z rządem PiS i o polityzację decyzji banku?</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#JoannaFrydrych">Teraz następny obszar, wydatki na promocję Narodowego Banku Polskiego. Czy uważa pani, że wydatki Narodowego Banku Polskiego na kampanie reklamowe i promocję banku były uzasadnione w kontekście rosnących problemów gospodarczych i społecznych? W jaki sposób Narodowy Bank Polski ocenia skuteczność tych działań, biorąc pod uwagę krytykę, która pojawiła się wokół tych wydatków?</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#JoannaFrydrych">Teraz obszar zarządzania rezerwami walutowymi. Jakie były główne zasady, którymi kierował się Narodowy Bank Polski przy zarządzaniu rezerwami walutowymi i czy nie uważa pani, że mogły zostać podjęte bardziej elastyczne decyzje w tej kwestii? Jakie działania podejmowane przez Narodowy Bank Polski w tej sferze miały na celu ochronę polskiej gospodarki w okresach kryzysowych?</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#JoannaFrydrych">Teraz odniosę się do wynagrodzeń w Narodowym Banku Polskim. Czy podwyżki wynagrodzeń w NBP, które miały miejsce w czasie wzrostu inflacji, były odpowiednie, biorąc pod uwagę ogólną sytuację ekonomiczną w Polsce? Jakie kryteria kierowały decyzjami w tej sprawie? Jak można odpowiedzieć na zarzuty, że takie decyzje były nieodpowiednie w kontekście rosnących kosztów życia w Polsce? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#JanuszCichoń">Pani poseł Katarzyna Kierzek-Koperska.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#PatrykWicher">Nie wiedziałem, że koledzy i posłowie z koalicji rządzącej potrafią być tak szczerzy. Dziękujemy za oficjalne potwierdzenie, że doprowadziliście gospodarkę do tego stanu, że ledwo dyszy. Już rozumiemy, dlatego że prezes GUS dzisiaj został odwołany – bo publikował prawdziwe dane na GUS o stanie gospodarki. Dziękujemy za kolejne potwierdzenie tego faktu. Mam nadzieję, że jednak krócej będziecie rządzić, bo już za rok pewnie gospodarka w ogóle nie będzie dyszała, jak takie macie tempo rozkładu.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#PatrykWicher">Ale wracają ad rem. Moi drodzy państwo, bądźmy poważni, bo jesteśmy ludźmi, którzy mają jakiś zakres wiedzy z finansów, z zarządzania, z ekonomii, z marketingu, z różnych dziedzin. Chodzi mi o pytania o stratę Narodowego Banku Polskiego. Jeśli ktoś nie zna mechanizmu, to już naprawdę zastanawiam się, czemu jest w tej Komisji. Strata papierowa, która została wykazana, jest związana z umocnieniem się złotówki w stosunku do rezerw, które mamy zgromadzone w walutach obcych. Te dwadzieścia kilka miliardów wynika właśnie z tego ruchu, że mieliśmy silną złotówkę. Jeśli ktoś tego nie rozumie, że to jest strata papierowa na kursie walutowym, to chapeau bas jako dla członka tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#PatrykWicher">Idąc dalej, moi drodzy państwo, działania Narodowego Banku Polskiego były działaniami wyprzedzającymi, a przypominam, że każde działanie na stopach procentowych przynosi efekt w odroczonym czasie 9–10 miesięcy. Zatem działania, które zostały podjęte mniej więcej 10 miesięcy temu, dopiero dzisiaj przyniosą rezultaty, choćby na przykład na inflacji. W związku z tym to są koszty stłamszenia inflacji, która była inflacją związaną z pandemią, gigantyczną pandemią, gigantycznymi nakładami, które ratowały firmy na poziomie ponad 200 mld zł, które wpompowaliśmy do systemu, żeby ratować polskie firmy; później stanem wojennym u naszych granic. Byliśmy krajem przyfrontowym, pierwszym krajem granicznym, co mocniej odbija się w stosunku do innych krajów, które są dalej zlokalizowane od konfliktu wojennego. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to też naprawdę chapeau bas względem jego… Choć przecież państwo to przyznawaliście ostatnio na mównicy, że przecież mamy wojnę, to gorsza sytuacja. Ja tego nie rozumiem.</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#PatrykWicher">W półtora roku zbito tak naprawdę inflację, de facto w rok, ale ona rosła wcześniej z 18,4% do 2% poniżej zakładanego poziomu inflacyjnego. Jest to naprawdę wielki wynik, jeśli chodzi o poziom światowy, tym bardziej że nie obniżono rozpędu gospodarczego, czyli PKB nie spadł drastycznie, a bezrobocie trzymało się na stałym poziomie. Przy założeniu innych współczynników, w odniesieniu do nich można powiedzieć, że działania Narodowego Banku Polskiego zasługują na nagrodę, a państwo fundujecie prezesowi wniosek do Trybunału Stanu za jego działalność, a więc gratulacje.</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#PatrykWicher">Ponadto ta różnica między panami posłami przed chwilą, gdzie jeden krytykował za obniżenie stóp procentowych, a drugi mówił, że one są za niskie… Rozumiem, że pan przewodniczący jest zwolennikiem podwyższenia stóp procentowych, a następny kolega mówił o obniżeniu stóp procentowych. Naprawdę zdecydujcie się państwo, czego wy tak naprawdę chcecie, bo wasza polityka pieniężna chyba nie jest kompatybilna z tym, co mówicie. Ponadto lejecie państwo krokodyle łzy nad tym, że Narodowy Bank Polski jest niezależny. Tak, informuję państwa, że to jest niezależna instytucja bankowa, to jest bank centralny, który jest zapisany w konstytucji, i może lepiej, żeby politycy nie wtrącali się do niej tak jak państwo.</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#PatrykWicher">Pani prezes, na pani ręce, na ręce pana prezesa – bardzo dziękuję za to, że udało się przywrócić poziom inflacyjny, przejść w sumie suchą… znaczy nie suchą, bo jednak społeczeństwo poniosło duży koszt inflacyjny przez półtora roku. Ale udało się. Natomiast wycofanie wszystkich osłon doprowadziło do tego, że inflacja znowu rośnie.</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#PatrykWicher">Panie przewodniczący, proszę poprosić pana premiera, żeby przywrócił ochronę na VAT, jeżeli chodzi o żywność, przywrócił ochronę, jeśli chodzi o wzrastające ceny energii. Aha, już nie, już państwo wróciliście po rozum do głowy – jak to wczoraj pan mi powiedział, że rzadko szukam tego rozumu. Myślę, że wy już go znaleźliście, bo jednak będzie ustawa ochronna dla prosumentów, jeśli chodzi o wzrost energii, bo państwo w końcu zrozumieliście, że za chwilę inflacja pójdzie drastycznie do góry – chyba że robicie to dlatego, że wybory się zbliżają.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#PatrykWicher">Moi drodzy państwo, zamykając ad rem, bardzo dziękuję, że dzięki Bogu mamy jeszcze Narodowy Bank Polski, bo tego jeszcze nie zniszczyliście i to przynajmniej stabilizuje politykę pieniężną i fiskalną w tym kraju. Dziękuję serdecznie.</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#DorotaMarek">Chcę powiedzieć, że tak naprawdę to wy sterowaliście Narodowym Bankiem Polskim, a nieudolność rządów ratowała pandemia i ratowała wojna. Nie stało się to z niczego.</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#DorotaMarek">Zjawiska w gospodarce nie następują z dnia na dzień, ale są efektem dłuższych działań. Chcę tylko przypomnieć, że w 2015 r. Koalicja Obywatelska zostawiła gospodarkę po głębokim kryzysie w deflacji. Co państwo zrobiliście przez ostatnie 8 lat, że gospodarka jest w takim stanie, w jakim jest? Rok naszych rządów, niespełna rok naszych rządów to jest tylko pokłosie tego, co zostawiliście po sobie: upadające firmy, sektor MŚP w rozkładzie itd.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#JanuszCichoń">Bardzo proszę, pani Katarzyna Kierzek-Koperska.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#JarosławSachajko">Dołączam się do ostatniego głosu, aby rozmawiać merytorycznie, przestać się opluwać i charakteryzować się jakąś podstawową wiedzą.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#JarosławSachajko">Pani poseł, deflacja jest równie szkodliwa jak inflacja. Rzeczywiście zostawili państwo gospodarkę w deflacji i z 14-procentowym bezrobociem, był gigantyczny problem, więc nie należy się tutaj…</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#JarosławSachajko">Przepraszam, rzeczywiście 9-procentowym. W 2015 r. było 9-procentowe. Tak, może pan w międzyczasie sobie poszukać. Mogą państwo nie ufać Narodowemu Bankowi Polskiemu, bo to nie ten prezes, ale to Europejski Bank Centralny powiedział, że za 80% czy ponad 80% inflacji odpowiada wojna na Ukrainie. Ale to nawet zwykła informacja, że jeżeli jakiś nośnik energii rośnie nam o 900%, to on się przełoży na całą resztę. I teraz byłoby dobrze, żeby zastanowić się, jak zrobić, aby dalej rozwijała się gospodarka, i przestać się obwiniać o to, co było kiedyś, bo naprawdę było bardzo źle. Teraz powinniśmy się cieszyć, że bezrobocie jest tak niskie, dalej mamy wzrost gospodarczy i szukać rozwiązań, a nie cofać się i podawać absurdalne argumenty, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#JarosławSachajko">A pani poseł chciałem tylko przytoczyć zdanie z kabaretu Neonówka: mamy wspaniałych fachowców, ludziom się żyje coraz lepiej, gospodarka się rozwija. I tak było rzeczywiście za państwa rządu, zgodnie z tym kabaretem.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#JanuszCichoń">Pani prezes, bardzo proszę o odpowiedzi na pytania, ustosunkowanie się do wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#MartaKightley">Proszę państwa, postaram się jak najbardziej szczegółowo odpowiedzieć. Gdybym coś pominęła, to proszę zwrócić mi uwagę, odniosę się jeszcze raz. Otóż, jeżeli chodzi o szczegółowość założeń polityki pieniężnej, ponieważ to pytanie się powtarza – któryś rok przychodzę już do państwa – to mam przygotowane takie zestawienie pokazujące nasze założenia w kontekście.</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#MartaKightley">Otóż ja to już mówiłam w zeszłym roku, jeszcze raz podkreślę – to jest dokument, który, podobnie jak w innych krajach, jest dosyć syntetyczny. Chciałabym to przedstawić w prosty sposób. Powiem państwu, ile takie dokumenty mają stron w przypadku innych banków centralnych.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#MartaKightley">W przypadku Europejskiego Banku Centralnego ten dokument ma dwie strony, w przypadku Rezerwy Federalnej ma jedną stronę, w przypadku Banku Anglii ma sześć stron itd., itd. Czyli z natury swojej to jest bardzo syntetyczny dokument. To jak często się go prezentuje, czy jak często prezentuje się nową wersję tego dokumentu, jest to również zależne od banku. Na przykład w przypadku Rezerwy Federalnej to jest rzeczywiście co roku, ale, podobnie jak w naszym przypadku, te zmiany są kosmetyczne, czyli one są naprawdę niewielkie. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego różnie, ale potrafią być 10-letnie odstępy pomiędzy tymi dokumentami.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#MartaKightley">Nie jest celem tego dokumentu, żeby szczegółowo opowiadać o planowanej polityce pieniężnej, to jest dokument strategiczny, który mówi o celach. I akurat to, o czym wspomniał pan poseł, czyli cel inflacyjny, jest bardzo szczegółowo przedstawiony. On jest w § 3 strategii w rozdziale 1. Zacytuję: „Rada dąży do zapewnienia stabilności cen, wykorzystując strategię celu inflacyjnego. W ramach tej strategii od 2004 r. celem polityki jest utrzymanie inflacji – rozumianej jako procentowa roczna zmiana indeksu cen towarów i usług konsumpcyjnych – na poziomie 2,5% z symetrycznym przedziałem odchyleń o szerokości ±1 punktu procentowego w średnim okresie”.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#MartaKightley">To jest tak, proszę państwa, że różne banki centralne trochę różnie definiują te cele. Są takie, które definiują punktowo, są takie, które definiują przedziałowo. W naszym przypadku to jest 2,5% z pasmem odchyleń +1 do –1 punkt procentowy. W średnim okresie, podobnie jak inne banki centralne… To jest taki zabieg, który umożliwia pewną elastyczność. To jest bardzo istotne z tego względu, proszę państwa, że różne szoki oddziałują na gospodarkę, w związku z powyższym polityka pieniężna musi brać to pod uwagę. O tym też piszemy w założeniach polityki pieniężnej, właśnie o naturze tych różnych szoków.</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#MartaKightley">Tak jak powiedziałam w przemówieniu, i jeszcze raz to powtórzę, korekty w stosunku do poprzednich założeń, czyli zeszłorocznych założeń, są delikatne. Generalnie dotyczą tej części, która mówi o uwarunkowaniach. One się lekko różnią. Co się dzieje z inflacją w tym roku? Ach, bo to było pytanie, czy obniżki stóp procentowych, czy korekta poziomu stóp procentowych z zeszłego roku wpływa na poziom obecnie. Otóż proszę pamiętać, co się stało w 2023 r. – mieliśmy do czynienia z bardzo silnym trendem dezinflacyjnym, czyli inflacja w Polsce osiągnęła swój szczyt w lutym 2023 r., to było 18,4%. Jeszcze raz powtórzę, proszę państwa, w naszym regionie to było tak, że wszędzie była bardzo wysoka inflacja, również w Polsce. Nie byliśmy wyjątkiem, w żadnej mierze.</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#MartaKightley">Źródła inflacji były wszędzie takie same. To były zjawiska po pandemii covid, wojna na Ukrainie i wzrost cen energii. Możecie państwo wierzyć – możemy też to przedstawić, przedstawialiśmy wielokrotnie – w naszym regionie nie ma żadnego odstępstwa, natomiast możemy powiedzieć, że jest różnica na naszą korzyść pod tym względem, że obecnie po wprowadzonych podwyżkach stóp procentowych nasza inflacja bazowa, właśnie ta ujednolicona, zharmonizowana, jest w stosunku do naszego regionu najniższa w Polsce. W takim scenariuszu Narodowy Bank Polski, Rada Polityki Pieniężnej, dokonały korekty, ponieważ bardzo silnie obniżała się inflacja i jednocześnie mieliśmy do czynienia z kolejnym kwartałem bardzo niskich danych makroekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#MartaKightley">Bardzo dobrze to pamiętam, mieliśmy drugi kwartał, który szacowaliśmy sobie w projekcie, że będzie najgorszy, potem przyszedł trzeci kwartał i te dane z trzeciego kwartału też były bardzo słabe. W takich warunkach bank dokonał tej korekty. Proszę pamiętać, że w pierwszej połowie bieżącego roku inflacja była w celu, czyli osiągnęliśmy inflację w drugim kwartale bieżącego roku na poziomie 2,5%. Dlaczego wzrosła? Dlaczego jesteśmy obecnie na poziomie 5%? Właśnie ze względu na zmianę cen regulowanych oraz pewne efekty bazy, o czym też mówiłam dosyć szczegółowo w przemówieniu.</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#MartaKightley">Proszę państwa, powołam się na ocenę Międzynarodowego Funduszu Walutowego z tego względu, że to jest międzynarodowa instytucja, która ocenia politykę pieniężną, politykę fiskalną w różnych krajach, a więc jest instytucją, która ma największe doświadczenie i autorytet w tej dziedzinie. Międzynarodowy Fundusz Walutowy pozytywnie ocenia naszą politykę pieniężną, mówi o tym, że poziom stóp procentowych w Polsce jest na odpowiednim poziomie.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#MartaKightley">Dlaczego stopy są na tak wysokim poziomie, w innych krajach są obniżane, a w Polsce czekamy? Proszę państwa, przede wszystkim to jest tak, że w krajach Europy Zachodniej naturalna stopa procentowa jest trochę niższa niż w Polsce. Proszę pamiętać, że jeżeli mówimy o gospodarce niemieckiej, to tam mamy do czynienia ze stagnacją. My szacujemy wzrost gospodarczy w Polsce na ten rok na trochę poniżej 3%, a więc to jest bardzo duża różnica. Oczekujemy, proszę państwa, tego, że inflacja będzie rosła w pierwszym kwartale przyszłego roku, osiągnie znowu swój szczyt – to będzie w zależności od tej ścieżki powyżej albo 6% albo około 5%. Za chwilę wrócę jeszcze do tego. W każdym razie ona wznosi się teraz, po tym okresie powinna zacząć opadać i schodzić do celu.</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#MartaKightley">W związku z powyższym ze względu na to, że mamy oddziaływanie czegoś, co się nazywa oczekiwaniami inflacyjnymi na gospodarstwa domowe, a te z kolei mogą to przekładać na swoje żądania płacowe, jest ważne, żeby zaobserwować dane z gospodarki, zobaczyć jak kształtują się wynagrodzenia, jak to się przekłada na dynamikę cen w gospodarce. Rada Polityki Pieniężnej już sygnalizowała, że po tym przełomie będzie podejmowała prawdopodobnie dyskusję dotyczącą obniżenia stóp procentowych. Ale jeszcze raz podkreślę, w ocenie takiego międzynarodowego autorytetu, jakim jest Międzynarodowy Fundusz Walutowy, ten poziom stóp jest adekwatny.</u>
<u xml:id="u-1.81" who="#MartaKightley">Strata. Pani poseł, pamiętam bardzo dobrze, że mówiłam o ujemnym wyniku finansowym i odpowiadałam nawet na pytania posłów na ten temat. Możemy sięgnąć do nagrań. Na pewno odpowiadałam na pytania, pamiętam to bardzo dobrze, i tłumaczyłam, że wynik Narodowego Banku Polskiego nie jest naszym celem, tłumaczyłam też dlaczego. Otóż celem Narodowego Banku Polskiego jest sprowadzenie inflacji do celu, czyli stabilność cen. Ze względu na to, że wynik banku i osiągnięcie celu Narodowego Banku Polskiego są sprzeczne, czasami bywają sprzeczne, to nie może być cel.</u>
<u xml:id="u-1.82" who="#MartaKightley">I teraz już tłumaczę tę sprzeczność. Otóż, jeżeli są podnoszone stopy procentowe, to ceteris paribus prowadzi to do umocnienia złotego. Jak złoty się umacnia, to to wpływa na ujemny wynik, generuje ujemny wynik, może przyczyniać się do ujemnego wyniku Narodowego Banku Polskiego, a więc to są dwa sprzeczne cele. Dlatego nie może być tak, że wynik jest celem Narodowego Banku Polskiego. Pamiętam, że na pewno to tłumaczyłam.</u>
<u xml:id="u-1.83" who="#MartaKightley">Jak rezerwy oddziałują na międzynarodową pozycję inwestycyjną Polski? Pozytywnie. Im wyższe rezerwy, tym mamy obecnie mniej ujemny, czy bardziej… Gdybyśmy przeszli na pozytywny, to bardziej pozytywną ocenę.</u>
<u xml:id="u-1.84" who="#MartaKightley">A jeżeli chodzi o strukturę i politykę, bo też było takie pytanie – już nie pamiętam, czy to było pytanie pani poseł czy kogoś innego… Jeżeli chodzi o strukturę, to zarządzamy strukturą rezerw w ten sposób, żeby, po pierwsze, rezerwy były płynne, żeby były bezpieczne i oczywiście, żeby przynosiły zwrot. W zarządzaniu rezerwami jest ważne, żeby były zdywersyfikowane, do tego prowadzimy. Czyli m.in. dlatego rezerwy są trzymane w siedmiu walutach rezerwowych. Oprócz walut rezerwowych mamy też właśnie złoto. Te wszystkie działania prowadzą… To, w jakie instrumenty inwestujemy… Proszę pamiętać, że nie trzyma się pieniędzy na rachunkach. Jeżeli mamy rezerwy w dolarze amerykańskim, to my nie trzymamy dolara na rachunkach, tylko inwestujemy w papiery wartościowe w dolarze, najczęściej to są skarbowe papiery wartościowe. Żeby osiągnąć efekt bezpieczeństwa, płynności i dywersyfikacji, dokonuje się tych działań. Wydaje mi się, że osiągamy to bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-1.85" who="#MartaKightley">Czy otoczenie międzynarodowe wpływa na CPI? Oczywiście wpływa, o tym mówimy. Czyli jak rosną ceny energii… Jako Narodowy Bank Polski nie mamy żadnego wpływu na ceny energii. Oczywiście, że wydarzenia międzynarodowe, ale również koniunktura, w naturalny sposób wpływają na to, co się dzieje z cenami w Polsce. Natomiast ta ścieżka, o której powiedziałam – zaraz się jeszcze odniosę szczegółowo do tych dwóch ścieżek – wynika wprost z tego, ta różnica między ścieżkami, co będzie się działo z cenami regulowanymi, z cenami energii.</u>
<u xml:id="u-1.86" who="#MartaKightley">I teraz dwa scenariusze. Zachęcam państwa do materiałów, które są zamieszczone na stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego w zakładce „Projekcja inflacji”. To jest również nasza prezentacja, w której jest wszystko szczegółowo opowiedziane. Otóż w pierwszym scenariuszu, który uznaliśmy za bazowy i który opierał się na obecnym stanie prawnym, inflacja średnioroczna za przyszły rok ma wynieść 5,6%. Po kwartałach: 6,6%, 6,3%, 4,7%, 4,7%. Jeżeli założymy utrzymanie zamrożenia cen energii, to spodziewamy się 4,3%, czyli to jest 1,3 punktu procentowego różnicy, a po kwartałach: 5,3%, 5,1%, 3,5%, 3,4%. W takim scenariuszu znaleźlibyśmy się w paśmie odchyleń w drugim półroczu przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-1.87" who="#MartaKightley">Dlaczego NBP późno zaczął podnosić stopy procentowe? Jeszcze raz – nie późno, tylko bardzo wcześnie. NBP zaczął podnosić stopy procentowe jako jeden z pierwszych banków na świecie i w Europie, to było jesienią 2021 r., na 9 miesięcy przed Europejskim Bankiem Centralnym i na 6 miesięcy przed Rezerwą Federalną, a więc był jednym z pierwszych banków, które podjęły taką decyzję. Dlaczego bankom centralnym było tak trudno podjąć decyzję o podniesieniu stóp procentowych? Otóż dlatego, proszę państwa, że chwilę wcześniej walczyli z ogromnym kryzysem związanym z pandemią COVID-19. W momencie, w którym wybuchła pandemia COVID-19, scenariusz, który się przed nami otwierał, to był scenariusz ogromnej recesji. Gdyby nie zareagowały banki centralne, gdyby nie zareagowały władze fiskalne, to mielibyśmy do czynienia z bezprecedensowym ogromnym kryzysem. I tak był duży kryzys, i tak nasze PKB spadło o 2%, ale gdyby nie były podjęte działania, które były podjęte, byłoby znacznie gorzej.</u>
<u xml:id="u-1.88" who="#MartaKightley">Proszę państwa, kiedy podejmuje się takie bezprecedensowe decyzje w Polsce o obniżeniu stóp procentowych praktycznie do zera i o uruchomieniu skupu aktywów, a więc tego niestandardowego instrumentu, który uruchomiło również czterdzieści kilka innych banków centralnych, to jest tak, że bank centralny musi być pewien tego zwrotu, który się dokonuje. Musi być pewien, że to jest dobry moment i że nie będzie zmieniał tej decyzji.</u>
<u xml:id="u-1.89" who="#MartaKightley">O czym mówię? Pamiętam bardzo dobrze, jak latem 2021 r. siedziałam tutaj, wszyscy siedzieliśmy w maseczkach, było posiedzenie Komisji Finansów Publicznych i rozmawialiśmy właśnie o tych kwestiach. Nie wiadomo było, co się będzie dalej działo jeszcze z gospodarką, nie wiadomo było, jakie czekały nas lockdowny i jak dotkliwe mogłyby być kolejne odsłony covidu, kolejne wersje covidu. Z tego względu bankom centralnym było trudno podjąć decyzję, czekały na pewność, że mamy do czynienia z sytuacją pokonania kryzysu covidowego, dlatego z opóźnieniem zaczęły podejmować – czy w pewnym momencie zaczęły podejmować – te decyzje.</u>
<u xml:id="u-1.90" who="#MartaKightley">Jeżeli chodzi o naszą decyzję, pani poseł, Międzynarodowy Fundusz Walutowy wyraźnie stwierdził, że nie było to działanie spóźnione.</u>
<u xml:id="u-1.91" who="#MartaKightley">Czy NBP zachował pełną niezależność za poprzedniego rządu? Oczywiście tak, proszę państwa. W 2021 r. NBP zaczął podwyższać stopy procentowe w sposób, znowu, bezprecedensowy, 6,65 punktu procentowego – to jest wzrost stóp procentowych. Wcześniej nie było takiego cyklu podwyżek. To były podwyżki, proszę państwa, często takie, których się rynek nie spodziewał, a więc bank centralny zareagował bardzo ostro, szybko. W dwóch sytuacjach kryzysowych zareagował bardzo decyzyjnie, bardzo szybko i bardzo sprawnie: pierwszą było właśnie obniżenie stóp procentowych i uruchomienie skupu aktywów, drugą było zacieśnienie polityki pieniężnej. I teraz to zacieśnienie polityki pieniężnej…</u>
<u xml:id="u-1.92" who="#MartaKightley">Co więcej, proszę państwa, nigdy nie reinwestowaliśmy zapadających papierów, w przeciwieństwie do innych banków centralnych, które to robiły. Nie dość, że skupy aktywów trwały tam dużo dłużej, nie dość, że były dużo większe, na dużo większą skalę, to jeszcze trwały właśnie w taki sposób. My już pasywnie zaczęliśmy redukować ten portfel dużo wcześniej niż inne banki centralne. Zatem jest zupełnie inaczej, niż pan poseł mówi. I tu jest dalsza opowieść właśnie o tym, jak decyzyjnie i jak niezależnie postępował bank centralny.</u>
<u xml:id="u-1.93" who="#MartaKightley">O polityce inwestowania w rezerwy walutowe już powiedziałam, o wydatkach na promocję… Oczywiście naszym celem jest również informowanie społeczeństwa o tym, jakie decyzje podejmuje bank centralny, o tym, jak ważna jest niezależność banku centralnego, również w sytuacji, kiedy niezależność banku centralnego jest atakowana.</u>
<u xml:id="u-1.94" who="#MartaKightley">Podwyżki wynagrodzeń w Narodowym Banku Polskim. Otóż zawsze wygląda to w ten sposób, że punktem odniesienia do banku centralnego są banki komercyjne, a więc podwyżki wynagrodzeń w banku centralnym, w Narodowym Banku Polskim są pochodną poziomu podwyżek w poprzednich okresach w bankach komercyjnych. Od tej zasady nie odchodzimy.</u>
<u xml:id="u-1.95" who="#MartaKightley">Bardzo chętnie pani poseł wytłumaczę, dlaczego deflacja jest zjawiskiem negatywnym. Pani poseł, dlatego że co do zasady… Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, dlaczego sklepy, producenci mieliby obniżać ceny? To nie jest naturalne zachowanie. One obniżają ceny wtedy, kiedy są do tego zmuszone. Kiedy są do tego zmuszone? Wtedy, kiedy nie ma popytu. Co to znaczy, że nie ma popytu? Ludzie nie chcą kupować. To znaczy, że jesteśmy w sytuacji recesyjnej. Zatem spadek cen jest związany ze zjawiskami recesyjnymi. Zjawiska recesyjne są bardzo niebezpieczne dla gospodarki, co więcej, z deflacją bardzo trudno się walczy, z tego względu, że jeżeli mamy wysoką inflację, zwłaszcza taką o naturze popytowej, to można podwyższyć stopy procentowe, co będzie wpływało właśnie na ograniczenie tego procesu. W przypadku recesji bardzo trudno walczy się z tym zjawiskiem.</u>
<u xml:id="u-1.96" who="#MartaKightley">Z tego względu deflacja jest nawet gorsza niż inflacja. Dlatego cele inflacyjne są na pozytywnym poziomie, żeby dać przestrzeń bankowi centralnemu do tego, żeby mógł zmieniać stopy procentowe i na przykład pobudzać gospodarkę poprzez obniżenie stóp procentowych. Jak jesteśmy na poziomie zero, to ta przestrzeń do obniżenia stóp procentowych w zasadzie, można powiedzieć, nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-1.97" who="#MartaKightley">Wyczerpały mi się kartki, proszę państwa. Jeśli na coś nie odpowiedziałam, to proszę o zwrócenie mi uwagi, a jeżeli nie, to pan prezes Soboń jest gotowy.</u>
<u xml:id="u-1.98" who="#ArturSoboń">Pierwszy wątek to strategia celu inflacyjnego. To jest tak, panie przewodniczący, że taki sposób prowadzenia polityki pieniężnej posiada 35 najważniejszych banków centralnych na świecie. Jeśli pan proponuje alternatywę dla strategii celu inflacyjnego, to oczywiście chętnie możemy o tym porozmawiać, natomiast ta strategia jest dzisiaj właściwa dla polityki prowadzonej przez banki centralne.</u>
<u xml:id="u-1.99" who="#ArturSoboń">Co do pytania pana posła Sikory, to rzeczywiście on to już powtarza publicznie po raz któryś – szkoda, że go nie ma. Natomiast to też à propos tego, co było nam zarzucane, czyli nieodpowiednio poważnego traktowania prac parlamentarnych. Pan poseł zarzuca, iż stopy procentowe są orężem politycznym, co jest poważnym zarzutem wobec Rady Polityki Pieniężnej. Żeby może uzupełnić wiedzę, dlaczego Rada Polityki Pieniężnej nie podjęła dzisiaj tego typu decyzji, zachęcam do tego, aby pan poseł przeczytał wywiad z tego tygodnia z jednym z członków Rady Polityki Pieniężnej, z panem Ludwikiem Koteckim, który wyraźnie wskazuje, iż ryzykiem, które rada dzisiaj bierze pod uwagę, jest utrwalenie się podwyższonej inflacji, oczekiwań inflacyjnych, zwłaszcza w zakresie inflacji usług, która bezpośrednio wpływa na inflację bazową i jest czymś, co byłoby trudne do zarządzania, gdyby oczekiwania inflacyjne wzrosły przy podwyższonej inflacji. Stąd też dzisiaj ostrożność rady.</u>
<u xml:id="u-1.100" who="#ArturSoboń">Odsyłam też pana posła do tego, aby zapoznał się jednak z konkluzjami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który w październiku był w Polsce. Myślę, że one są ważne także dla posłów, a być może nawet przede wszystkim dla posłów oraz rządu. Mianowicie Międzynarodowy Fundusz Walutowy zwraca uwagę na to, iż polityka fiskalna, a w zasadzie luźna polityka fiskalna, brak zacieśnienia tej polityki w roku 2025 nie zostawiają przestrzeni na luzowanie polityki pieniężnej w odpowiednim zakresie, więc na to również chciałbym jednak zwrócić uwagę panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-1.101" who="#ArturSoboń">Wreszcie, po trzecie, jeśli mówimy o rezerwach – to, że my chcemy mieć 20% rezerw w złocie, oznacza tylko tyle, że będziemy mieli podobny poziom do tych banków centralnych, najważniejszych banków centralnych w Europie i na świecie, natomiast wciąż trzy czwarte naszych rezerw to są rządowe papiery, w tym przede wszystkim tych najlepiej notowanych gospodarek, gospodarki amerykańskiej.</u>
<u xml:id="u-1.102" who="#ArturSoboń">Dlaczego banki centralne kupują złoto? Myślę, że to też jest coś, co jest dzisiaj szeroko dyskutowane w związku z wynikiem wyborów w Stanach Zjednoczonych. Złoto odrywa wartość rezerw, i w ogóle rezerwy, od polityki gospodarczej innych państw, jest od tego niezależne. To jest oczywiście zaleta posiadania pewnego udziału rezerw złota z punktu widzenia wiarygodności gospodarki, ocen ze strony inwestorów, ocen ratingowych.</u>
<u xml:id="u-1.103" who="#ArturSoboń">Co do adekwatności prowadzonej polityki pieniężnej i zmiany stóp procentowych, to ja też powiem, panie przewodniczący, i warto to, wydaje mi się, zapamiętać, że jeśli spojrzymy na jakiś okres czasu ostatnich lat, to Europejski Bank Centralny zmieniał swoje stopy procentowe 35 razy, my robiliśmy to 55 razy. Robimy to częściej i robimy to szybciej niż bank centralny. Nasza naturalna stopa procentowa jest nieco wyższa także dlatego, czy przede wszystkim dlatego, że wzrost gospodarczy w Polsce jest wyższy przeciętnie 2,5 raza niż w strefie euro.</u>
<u xml:id="u-1.104" who="#ArturSoboń">Ostatnia rzecz, to, o czym pan przewodniczący powiedział, że rok 2023 to jest 0,1% wzrostu gospodarczego – to prawda, ja też to będę miał za chwilę w prezentacji. Ale jeśli spojrzymy w nieco dłuższej perspektywie, czyli sprzed covidu do dzisiaj, do roku 2024, to wzrost PKB w Polsce to jest 13,1%, wzrost w strefie euro – 3,9%, a w gospodarce niemieckiej – 0,2%. To nie jest tak, że mówię to z jakąś satysfakcją, bo jesteśmy gospodarką, która – poza Czechami – jest w największym stopniu zależna od gospodarki niemieckiej. Według naszych wyliczeń to jest nawet 10% naszego PKB, stąd też jest to istotny czynnik także w prowadzonej polityce pieniężnej w perspektywie nie tylko krajowej, ale także tych uwarunkowań zewnętrznych. Eksport – odsyłam do raportu AMF z października – był i jest wciąż jednym z kluczowych driverów polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.105" who="#JanuszCichoń">Jeszcze pan poseł Sławomir Ćwik chciał zadać pytanie. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.106" who="#SławomirĆwik">Zanim jeszcze przejdę do pytania, odniosę się krótko do inflacji, bo pani prezes tak bardzo ogólnikowo do tego podeszła. Oczywiście deflacja jest także szkodliwa dla gospodarki, natomiast jeżeli porównamy deflację na poziomie –0,2% czy –0,5% z inflacją rzędu 18%, to jednak ta inflacja jest dużo bardziej szkodliwa, a deflacja może wynikać także po prostu z konkurencyjnej gospodarki i z tego, że rośnie konkurencyjność, spadają ceny w związku z wykorzystaniem nowych technologii.</u>
<u xml:id="u-1.107" who="#SławomirĆwik">Natomiast przechodząc już do meritum, powiedziała pani o wysokich kosztach utrzymania silnej złotówki. Chciałem zapytać się, czy działania zmierzające do utrzymania tak silnej złotówki nie są nadmierne i czy nie są też szkodliwe dla gospodarki polskiej? Proszę zwrócić uwagę, że wartość nominalna złotego do euro nie zmieniła się praktycznie na przestrzeni ostatnich 9 lat – mam na myśli to, że dzisiaj mamy podobną cenę euro jak 9 lat temu – przez ten czas inflacja w strefie euro była istotnie inna aniżeli inflacja w Polsce. I tak mocny złoty jest oczywiście bardzo wygodny dla importerów, w związku z tym dla konsumpcji, natomiast jest olbrzymim problemem dla polskich eksporterów i może mieć istotny wpływ na ograniczenie rozwoju polskiej gospodarki, ograniczenie eksportu. A argumentem za utrzymaniem własnej waluty jest m.in. to, aby poprzez politykę stóp procentowych, ale także i politykę walutową, kształtować dobre warunki do rozwoju eksportu. To byłoby jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-1.108" who="#SławomirĆwik">Chciałem się dopytać, ile wynoszą wydatki w ciągu 2024 r. na działalność marketingową, reklamową Narodowego Banku Polskiego i czemu ona służy? Trzecia kwestia to kwestia, którą poruszałem niecały rok temu, bo tak długo jeszcze nie pracujemy w tej kadencji. Wówczas zwracałem uwagę na możliwość dywersyfikacji rezerw w kruszcach poprzez lokowanie rezerw w srebrze, na którego notowania mamy jakiś wpływ, ponieważ KGHM, kontrolowany przez Skarb Państwa, jest największym producentem srebra na świecie. I chciałem zwrócić uwagę, że co prawda ceny złota istotnie zwyżkowały w ostatnim czasie, natomiast srebro drożało jednak sporo szybciej, z tego względu, że jest na nie także ogromne zapotrzebowanie w przemyśle. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.109" who="#JanuszCichoń">Jeszcze pan Jarosław Sachajko.</u>
<u xml:id="u-1.110" who="#JarosławSachajko">Pani prezes, chciałem nawiązać do złota. Rzeczywiście rezerwy w złocie odrywają cenę tego kruszcu od poszczególnych problemów w gospodarkach, w których mamy rezerwy, ale najbezpieczniejsze są rezerwy, wydaje się, które są w Polsce. Ile my z tego złota, z tych ponad 400 t mamy w Polsce? Czy czasem część tych naszych rezerw nie jest w papierowym złocie? Czy to jest wszystko fizyczne złoto? Gdzie ono się znajduje? Nie pytam o konkretny adres oczywiście, tylko o to, w jakich państwach.</u>
<u xml:id="u-1.111" who="#MartaKightley">Po pierwsze, „rezerwujemy” w coś, co ma statut aktywów rezerwowych. Srebro nie jest takim kruszcem. Złoto, które my kupujemy, to jest właśnie to, które jest zgodne ze standardem, a więc… I ono jest zdecydowanie fizyczne, panie pośle, nie jest to papierowe złoto. Mamy trzy lokalizacje, gdzie przetrzymujemy złoto, to jest: Polska, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. To są te trzy miejsca, w których przetrzymujemy nasze rezerwy w złocie.</u>
<u xml:id="u-1.112" who="#MartaKightley">Jeżeli idzie o działalność promocyjną, dokładne informacje podamy państwu, jak będziemy do państwa przychodzić ze sprawozdaniem z działalności. Dzisiaj mówimy o założeniach polityki pieniężnej, w związku z powyższym odłóżmy to na to inne spotkanie.</u>
<u xml:id="u-1.113" who="#MartaKightley">Polski złoty jest taką walutą, która jest walutą w tzw. reżimie kursu płynnego, w pełni płynnego (free-floating). To są definicje, które są określane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przynależność do danej kategorii. Z punktu widzenia polskiej gospodarki płynny kurs złotego jest bardzo korzystny. Mówimy o tym, że bardzo często złoty nam służy jako taki bufor, kiedy dochodzi do kryzysu. Wtedy właśnie w przeszłości było tak, że złoty się deprecjonował, co wspierało polską gospodarkę. Natomiast to, że się aprecjonuje, czy że mamy do czynienia właśnie z takim silnym złotym, to obecnie jest z kolei bardzo korzystne, jeżeli chodzi o procesy inflacyjne.</u>
<u xml:id="u-1.114" who="#MartaKightley">Panie pośle, monitorujemy, mamy taką ankietę, taki raport zbudowany na podstawie ankiet – do tej ankiety przystępuje ok. 2 tysięcy przedsiębiorstw. Badamy, czy ten kurs stanowi barierę dla ich działalności czy też nie. Tak że to też jest coś, na co patrzymy.</u>
<u xml:id="u-1.115" who="#MartaKightley">Oczywiście jest tak, że wysoka inflacja jest niekorzystna dla gospodarki, absolutnie tego nie kwestionuję, dlatego Narodowy Bank Polski tak zawzięcie walczył z inflacją i z tego względu mieliśmy do czynienia z cyklem podwyżek stóp procentowych, z którym nie mieliśmy do czynienia wcześniej w historii. Nasza polityka pieniężna doprowadziła do bardzo dobrych efektów.</u>
<u xml:id="u-1.116" who="#MartaKightley">Jeszcze raz przypominam, proszę państwa, w pierwszej połowie tego roku byliśmy w celu inflacyjnym i to właśnie ze względu na politykę pieniężną, którą prowadziliśmy. To jest bardzo duże osiągniecie. I jeszcze raz podkreślę – panowie posłowie o tym wspominali – my osiągnęliśmy ten cel, proszę państwa, przy naprawdę bardzo niskich kosztach. Pan mówi o niskim wzroście gospodarczym w zeszłym roku. Oczywiście, że to jest też związane ze stopami procentowymi, ale żeby walczyć z inflacją, to musimy właśnie ostudzić gospodarkę, ochłodzić gospodarkę realną, po to żeby zatrzymać procesy inflacyjne. To jest to gorzkie lekarstwo. Często o tym mówimy.</u>
<u xml:id="u-1.117" who="#JanuszCichoń">Ja tylko, już kończąc, powiem, że z mojego punktu widzenia nie jest bez znaczenia, czy cel inflacyjny to jest 1,5% czy 3,5%. To naprawdę robi sporą różnicę.</u>
<u xml:id="u-1.118" who="#JanuszCichoń">Bardzo proszę, panie prezesie. Jeśli mogę prosić o takie w miarę szybkie wystąpienie. Jeśli możemy prosić o dostarczenie nam, przekazanie prezentacji, będę wdzięczny.</u>
<u xml:id="u-1.119" who="#ArturSoboń">Chciałbym przedstawić krótką prezentację dotyczącą działalności Komitetu Stabilności Finansowej w formule makroostrożnościowej. Rzeczywiście raport, który przed chwilą pani przewodnicząca Skowrońska trzymała w ręku, to jest raport, który przekazaliśmy w lipcu panu marszałkowi Sejmu. Raport podsumowuje pracę Komitetu Stabilności Finansowej za rok 2023. Przypomnę tylko w kilku zdaniach, jaki jest skład tegoż komitetu.</u>
<u xml:id="u-1.120" who="#ArturSoboń">Otóż w skład Komitetu Stabilności Finansowej – zarówno w formule makroostrożnościowej, jak i w formule kryzysowej – wchodzi Narodowy Bank Polski, minister finansów, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Decyzje podejmowane są kolegialnie w gronie tych czterech instytucji odpowiedzialnych w Polsce za stabilność finansową. W formule makroostrożnościowej w imieniu pana prezesa Narodowego Banku Polskiego mam zaszczyt te spotkania i te posiedzenia prowadzić ja, natomiast w Ministerstwie Finansów prowadzi je pan minister Andrzej Domański w formule kryzysowej.</u>
<u xml:id="u-1.121" who="#ArturSoboń">Chcę też powiedzieć, że ta kolegialna formuła sprawdza się, wszystkie decyzje, które podejmujemy, są decyzjami wspólnymi, nie ma żadnych elementów, które by mówiły o tym, że jest jakiś zgrzyt czy nie ma współpracy. Ta współpraca jest bardzo dobra. Jednocześnie jej istota oczywiście polega na przedstawianiu stanowisk i wydawaniu rekomendacji. Rekomendacje i stanowiska są pośrednią formą oddziaływania na cały rynek finansowy, co pokaże za chwilę na tych slajdach. Rzeczywiście ta współpraca była dobra. W warunkach, w których sektor finansowy w Polsce działa, są to warunki dzisiaj sektora bezpiecznego, sektora, który nie doświadczył kryzysu, nawet w tych najtrudniejszych momentach. W czasie globalnego kryzysu finansowego nasz sektor był sektorem odpornym.</u>
<u xml:id="u-1.122" who="#ArturSoboń">Rok 2023, jeśli chodzi o te warunki… O tym też już była mowa przy okazji wcześniejszej dyskusji, we wcześniejszych punktach. One odbywały się w warunkach stagnacji, w warunkach osłabienia koniunktury, która była pokłosiem wcześniejszych silnych skutków ujemnego szoku podażowego związanego z covidem, następnie reakcji gospodarki na szok zewnętrzny w postaci agresji Rosji na Ukrainę. Pomimo obniżania aktywności gospodarczej wskaźnik ryzyka kredytowego w bankach pozostał na względnie niskim poziomie. Jednocześnie komitet…</u>
<u xml:id="u-1.123" who="#ArturSoboń">Oczywiście to jest to, o czym powiedziałem, czyli słabsza koniunktura w roku 2023, ale w perspektywie czasu jest także to, o czym mówiłem, czyli Polska jest gospodarką, która silnie konwerguje. Jeśliby wierzyć Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, to w 2026 r., oczywiście odłączając różnicę w cenach, bylibyśmy na poziomie gospodarki Hiszpanii, a za 5–7 lat gospodarki Francji czy Anglii. Komitet jednocześnie patrząc na ryzyko systemowe, bo tym zajmuje się Komitet Stabilności Finansowej, oceniał to poprzez regularną kwartalną ankietę przeprowadzoną wśród tych instytucji, o których mówiłem, czyli tych, które tworzą Komitet Stabilności Finansowej.</u>
<u xml:id="u-1.124" who="#ArturSoboń">Zagrożenia były oceniane pod kątem dwóch aspektów: z jednej strony prawdopodobieństwa ich materializacji oraz potencjalnych skutków systemowych. Jako komitet w roku 2023 jako potencjalne ryzyka i mapy tych ryzyk systemowych wskazywaliśmy to, co widać na tym slajdzie – najistotniejszym, najważniejszym obciążeniem pozostaje i pozostawał wciąż wysoki koszt ryzyka prawnego dotyczącego mieszkaniowych kredytów walutowych. To jest na tym slajdzie litera A. Na drugiej pozycji ryzyko geopolityczne, będące skutkiem trwającej wojny, czyli litera B. Litera C to jest ryzyko obniżenia nadwyżek kapitałowych i racjonowania kredytu i wreszcie litera E to jest ryzyko związane z rynkiem nieruchomości mieszkaniowych. Ono jest przez nas oceniane jako umiarkowane. Najniższym poziomem oznaczały się ryzyka czy zjawiska słabości niektórych instytucji i zarażania, czyli litera F. Nowym ryzykiem, które zostało zidentyfikowane w roku 2023, jest ryzyko oznaczone literą D, a mianowicie ryzyko związane z próbami podważania wiarygodności i reprezentatywności wskaźnika referencyjnego stopy procentowej WIBOR.</u>
<u xml:id="u-1.125" who="#ArturSoboń">Jako instytucje tworzące Komitet Stabilności Finansowej – jeszcze raz powtórzę, Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Polski, Komisja Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny – oczywiście w imieniu państwa polskiego i poprzez stanowisko przygotowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów jesteśmy w tym zakresie zgodni, także w reakcji na trwające postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, potencjalne postępowanie. Jednocześnie komitet bardzo szybko reagował na doniesienia czy informacje, które pojawiały się ze strony tych, którzy próbowali czy próbują podważać wskaźnik WIBOR, wydając w tym zakresie jednoznaczne komunikaty w grudniu 2022 r. i w marcu 2023 r., ale także podtrzymując swoje stanowisko we wrześniu roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-1.126" who="#ArturSoboń">Stoimy wspólnie na stanowisku, jako cały Komitet Stabilności Finansowej, iż WIBOR jest kluczowym wskaźnikiem referencyjnym w rozumieniu rozporządzenia BMR, opracowanym przez administratora wpisanego do Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych na podstawie decyzji komisji nadzoru i przy spełnieniu wszystkich wymogów rozporządzenia BMR w odniesieniu do wskaźników referencyjnych stóp procentowych. W naszej ocenie wszelkie przesłanki, określone zarówno przez prawo krajowe, jak i regulacje europejskie, pozwalają na zastosowanie wskaźnika referencyjnego WIBOR w umowach z klientami i nie ma dzisiaj podstaw do badania tych umów przez TSUE ani przez sądy powszechne.</u>
<u xml:id="u-1.127" who="#ArturSoboń">To jest to, o czym zacząłem mówić przy poprzednim slajdzie. Stanowisko państwa polskiego jest jednoznaczne, przygotowane, tak jak powiedziałem, przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, natomiast z wkładem wszystkich instytucji tworzących Komitet Stabilności Finansowej. Oczywiście próby podważania WIBOR są potencjalnym momentem, który mógłby prowadzić do materializacji ryzyka systemowego, stąd też został wskazany. Jednocześnie w tym samym gronie, nieco szerszym, bo w ramach Narodowej Grupy Roboczej… Oczywiście są też przedstawiciele innych instytucji oraz sektora. Ale wszyscy, którzy obecni są w Komitecie Stabilności Finansowej, czyli Ministerstwo Finansów, NBP, KNF i BFG, obecni są również przy pracach Narodowej Grupy Roboczej w zakresie nowego wskaźnika RFR i zastąpienia WIBOR przez ten nowy wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-1.128" who="#ArturSoboń">Ryzyko, które wskazałem, czyli ryzyko portfela mieszkaniowych kredytów walutowych, jest wciąż najważniejszym, słabym punktem systemowym. Natomiast rok 2023, jak państwo mogą zobaczyć, to jest rok, w którym nastąpił istotny wzrost liczby umów kredytowych objętych postępowaniem sądowym. To jest informacja, która jest, myślę, z punktu widzenia systemowego istotna, natomiast jednocześnie oczywiście banki zwiększały systematycznie rezerwy na to ryzyko i według danych Komisji Nadzoru Finansowego, Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego na koniec 2023 r. rezerwy na kredyty walutowe w bankach wynosiły prawie 60 mld zł. Oczywiście są to rezerwy rosnące, one rosną także w roku 2024.</u>
<u xml:id="u-1.129" who="#ArturSoboń">Jednocześnie banki aktywnie oferowały kredytobiorcom ugody. Na koniec roku 2023 ugodami objętych było prawie 90 tysięcy umów na kwotę ponad 15 mld zł. Oczywiście z punktu widzenia przewlekłości procesów sądowych zawarcie tego typu ugody skraca czas rozwiązania sporu. Dostrzegając potrzebę, aby wspierać proces zawierania ugód, w lipcu 2023 r. komitet skierował do ministra finansów rekomendację w sprawie wydłużenia obowiązywania do 30 września 2025 r. obniżonych poziomów wag ryzyka dla ekspozycji będących przedmiotem takich ugód. Minister finansów rozporządzeniem to potwierdził. Ono weszło w życie we wrześniu 2023 r.</u>
<u xml:id="u-1.130" who="#ArturSoboń">W trakcie 2023 r. komitet także kwartalnie rekomendował ministrowi finansów utrzymanie wskaźnika bufora antycyklicznego na poziomie 0% i taki też bufor obowiązywał przez cały rok 2023. Polityka w tym zakresie ze strony komitetu zmieniła się w roku 2024 – o tym za chwilę powiem – natomiast luka kredytowa, którą państwo widzą, czyli różnica między wskaźnikiem kredytowym do PKB jako długoterminowym trendem, była ujemna i wciąż się pogłębiała. Relacja kredytów do PKB również systematycznie się obniżała. Nie dawało to podstaw do nakładania na banki dodatniego bufora antycyklicznego w roku 2023.</u>
<u xml:id="u-1.131" who="#ArturSoboń">Istotne z punktu widzenia krajowego systemu bankowego były rozwiązania legislacyjne dotyczące wspierania kredytobiorców. Po pierwsze, dalsze obowiązywanie tzw. wakacji kredytowych, po drugie, wejście w życie programu rządowego „Bezpieczny kredyt 2%”. Komitet analizował skalę wykorzystania i wpływ tych programów na sytuację finansową banków. Według informacji, które posiadam, z wakacji kredytowych skorzystało 1,9 mln kredytobiorców na łączną kwotę 286 mld zł, natomiast koszty, które zostały poniesione przez banki z tytułu wakacji kredytowych, to jest ok. 14 mld zł. Jednocześnie kredytobiorcy w trudniejszej sytuacji korzystali z regulacji w postaci Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. KSF monitorował także, i monitoruje na każdym posiedzeniu, wykorzystanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców z punktu widzenia systemowej oceny ryzyka. W roku 2023 z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców korzystało 5,5 tys. kredytobiorców na łączną kwotę 370 mln zł. Dobrą informacją jest to, że jest to kwota mniejsza niż, jak widać, w roku 2022.</u>
<u xml:id="u-1.132" who="#ArturSoboń">Jeśli chodzi o program „Bezpieczny kredyt 2%”, do końca 2023 r. złożono około 100 tys. wniosków i zawarto prawie 60 tys. umów kredytu hipotecznego. Kredyty w ramach tego programu stanowiły, tak jak widać na tym wykresie, ponad połowę wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych w okresie jego obowiązywania. Jednocześnie kredyt zwiększał popyt na mieszkania, co oczywiście prowadziło do wzrostu cen.</u>
<u xml:id="u-1.133" who="#ArturSoboń">Informacja o pozostałych obszarach w działalności poza tymi ryzykami wskazanymi przez instytucje tworzące Komitet Stabilności Finansowej. To jest m.in. ocena realizacji rekomendacji KSF dotyczących sektora banków spółdzielczych oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, to są rekomendacje na poziomie europejskim, przegląd podmiotów systemowo istotnych, także udział Polski jako państwa uczestniczącego w pracach Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego.</u>
<u xml:id="u-1.134" who="#ArturSoboń">To, co chciałbym jeszcze dodać, to jest to, że rzeczywiście w roku 2023 wiele uwagi komitet poświęcił analizom nadwyżek kapitałowych w bankach. Przypomnę, że w czasie pandemii bufor ryzyka systemowego, który wynosił 3%, został zniesiony i tym samym uruchomiono ok. 40 mld zł kapitału, który banki mogły wykorzystać na pokrycie ewentualnych strat i akcję kredytową. Natomiast zakończenie okresu niepewności związanego z pandemią i znaczące nadwyżki kapitałowe banków krajowych stworzyły sprzyjające warunki do ponownego wprowadzenia buforów makroostrożnościowych, tego neutralnego bufora antycyklicznego.</u>
<u xml:id="u-1.135" who="#ArturSoboń">W grudniu 2023 r. komitet uznał, że optymalnym rozwiązaniem będzie wprowadzenie wymogu dodatniego neutralnego bufora antycyklicznego, który obowiązywałby banki także przy standardowym poziomie ryzyka, czyli przez większość cyklu finansowego, po to aby dawać odporność systemowi bankowemu i przygotować go na potencjalne kryzysy w przyszłości. Stąd też w czerwcu 2024 r. – tu już trochę wychodzę poza wykres, którego dotyczy sprawozdanie – Komitet Stabilności Finansowej w formule makroostrożnościowej podjął ostateczną uchwałę, którą skierował do ministra finansów z rekomendacją ustalenia wysokości bufora antycyklicznego na poziomie 1% po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia rozporządzenia przez MF i 2% po upływie 24 miesięcy od dnia ogłoszenia tegoż rozporządzenia. W odpowiedzi na rekomendację komitetu minister finansów wydał stosowne rozporządzenie, zgodnie z którym od dnia 25 września 2025 r. banki będą zobowiązane do utrzymywania bufora antycyklicznego w wysokości 1% łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko.</u>
<u xml:id="u-1.136" who="#ArturSoboń">Ta informacja z punktu widzenia sektora była przyjęta neutralnie. Sektor spodziewał się tego rodzaju rozporządzenia i rozwiązania. Komitet i poszczególne instytucje tworzące komitet zapowiadały tego typu rozwiązanie. Jakby były pytania, to odpowiadam, że ten 1-procentowy bufor kapitałowy oznacza zamrożenie ok. 10 mld zł. Z punktu widzenia systemu bankowego i dzisiejszych nadwyżek kapitału nie jest to istotna kwota. Chcę powiedzieć, że mam takie przekonanie, iż, po pierwsze, sektor bankowy jest systemem stabilnym, wzmacniającym także stabilność stanu finansowego. Komitet Stabilności Finansowej, czyli ta formuła zwiększonej ostrożności w systemie finansowym po globalnym kryzysie w Polsce, wykonuje swoje zadania prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-1.137" who="#ArturSoboń">Bardzo państwu dziękuję za wysłuchanie prezentacji.</u>
<u xml:id="u-1.138" who="#JanuszCichoń">Otwieram dyskusję. Pani poseł Krystyna Skowrońska, pani przewodnicząca. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.139" who="#KrystynaSkowrońska">Otrzymaliśmy te materiały, mamy je przeczytane. Chcieliśmy się skupić na dyskusji. Obiecuję taką dyskusję. Chętnie zaproszę państwa z taką prezentacją na podkomisję do spraw instytucji finansowych, której jestem szefową. Chcemy porozmawiać o ryzyku związanym m.in. ze wskaźnikiem WIBOR, chcemy porozmawiać o ryzyku związanym z kredytami walutowymi. To jest rzecz istotna. Państwo tutaj…</u>
<u xml:id="u-1.140" who="#KrystynaSkowrońska">Dlaczego o tym mówię? Bo to jest rok 2023, co najmniej od parunastu lat rozmawiamy o wskaźniku WIBOR. Doskonale o tym wiemy w tym gronie. W 2023 r., o czym państwo piszecie, nie zostały podjęte żadne decyzje, nie wskazano, jak z tego ryzyka wskaźnika WIBOR można wyjść albo jaki zastosować inny instrument dla bezpieczeństwa na rynku finansowym. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, sam pan prezes powiedział, pozwów, które zostały skierowane. Na posiedzeniu Komisji, która skierowała jeden z projektów do podkomisji, poprosiłam o stanowisko, właśnie o taką informację, jakie było stanowisko Polski w tym gronie, czyli poprzedni rząd.</u>
<u xml:id="u-1.141" who="#KrystynaSkowrońska">W 2023 r. członkowie Komitetu Stabilności Finansowej nie wypracowali żadnego końcowego stanowiska, żadnego rozwiązania, które by minimalizowało, likwidowało to ryzyko. Ja nie mówię o jego mitygowaniu, ale o zlikwidowaniu możliwości takiego ryzyka na rynku. Rozumiem, że niektórych informacji nie będziecie pokazywać, ale skoro nie zrobiono tego przez lata, a Komitet Stabilności Finansowej rozmawiał, otrzymywaliśmy na Komisji Finansów Publicznych tylko szczątkowe informacje, to nie znamy ryzyka. Albo nikt nie powiedział, może to i dobrze, o związanym z tym ryzyku. Nie ma ścieżki wyjścia.</u>
<u xml:id="u-1.142" who="#KrystynaSkowrońska">Przynajmniej dwóch członków tego grona pochodzi z poprzedniego rozdania politycznego, trzech w tej chwili. Czy państwo – i w jaki sposób – zaproponowali w roku 2023 rozwiązania w tym zakresie? Ja już nie pytam o skutek, bo wszystkie banki pracują na WIBOR, od BGK, po PKO. Wszyscy pracują na WIBOR. Ryzyko jest ogromne, trzeba było po prostu coś zrobić z tym. Ja wiem, że to zostaje do rozwiązania, chodzi o takie ostateczne stanowisko, które by uspokoiło rynek.</u>
<u xml:id="u-1.143" who="#KrystynaSkowrońska">Podobnie było z kredytami dewizowymi. Moim zdaniem to są rzeczy najistotniejsze, które będą wpływały na bezpieczeństwo rynku finansowego. Uprzejmie poproszę… Zresztą dzisiaj poprosiłabym o krótką odpowiedź na pytanie, czy wypracowano stanowisko poza uwagami, które prezentacji, w tym materiale pokazano? Czy jest jakieś stanowisko, czy są jakieś rozbieżności? Skoro państwo prezentujecie za prezesa NBP, to pytam, czy w tym zakresie jest umówiony i przyjęty jakiś kierunek z obecnym ministrem finansów, czy są uzgodnienia?</u>
<u xml:id="u-1.144" who="#KrystynaSkowrońska">Nie oczekuję szczegółów. Będę wdzięczna, przygotuję na piśmie uwagi ze strony banków, liczbę sprawozdań, które są składane do Narodowego Banku Polskiego z potrzebą ich wykorzystania. Wierzcie państwo, jeżeli macie… W tym departamencie dotyczącym opracowywania sprawozdań i produkowania nowych potrzeb na sprawozdania… Chciałabym wtedy zapytać, ale to w korespondencji na piśmie, myślę, że możemy wyjaśnić, czy wszystkie są potrzebne i na ile one służą ocenie.</u>
<u xml:id="u-1.145" who="#KrystynaSkowrońska">Raz jeszcze podtrzymuję, że na sali pani prezes niestety nie powiedziała o wyniku, po interwencji. Zależy nam bardzo na bezpieczeństwie. Jeszcze nie powiedzieliśmy o tych wszystkich sprawach, jak te rezerwy w złocie oddziałują na wynik finansowy, jeżeli spadła cena złota gdzieś ok. 10%. Tak że tam, gdzie będziemy mieć rezerwy… Tworzenie rezerw, specjalny tryb tworzenia rezerw… Albo jak zmiana kursu ceny złota będzie oddziaływać na wynik finansowy.</u>
<u xml:id="u-1.146" who="#ArturSoboń">Natomiast, pani przewodnicząca, musimy uporządkować jednak kilka kwestii, bo one się ze sobą splotły, ale spróbuję je jednak troszkę zdekomponować.</u>
<u xml:id="u-1.147" who="#ArturSoboń">To, co Komitet Stabilności Finansowej, to Komitet Stabilności Finansowej, a to, co pozostałe instytucje, w różnych formatach, także w ramach Narodowej Grupy Roboczej pracującej nad wskaźnikiem, to jest odrębny temat. Jeśli chodzi o KSF, to zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, zarówno w roku 2023, jak i w roku 2024 we współpracy z sektorem bankowym w Polsce, informując o potencjalnych ryzykach zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Radę ds. Ryzyka Systemowego. Chodziło o to, aby finalnie – mówię już o samym Narodowym Banku Polskim – bo taka była logika tego potencjalnego postępowania przed TSUE… Otóż 28 października tego roku poszło stanowisko przygotowane wspólnie, z wkładem wszystkich tych instytucji, zaprezentowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jesteśmy w całkowitej zgodzie, żeby było jasne. Nie chcę jakoś specjalnie rozwijać tego wątku, być może na posiedzeniu podkomisji. W ramach samego rządu były pewne rozbieżności, natomiast finalnie wyszło to w całkowitej zgodzie i w całkowitym uzgodnieniu.</u>
<u xml:id="u-1.148" who="#ArturSoboń">Co do tego, co dalej z WIBOR, to, po pierwsze, z całą pewnością chcę dzisiaj powiedzieć, że my to ryzyko potencjalnie obserwujemy, natomiast w żadnym razie dzisiaj nie ma żadnych podstaw do tego, aby podważać wskaźnik WIBOR, natomiast z innych względów pracujemy nad zastąpieniem tego wskaźnika. Te prace są w dużo szerszym formacie niż oczywiście Komitet Stabilności Finansowej, bo przede wszystkim z udziałem administratora tego wskaźnika, ale także rynku i Związku Banków Polskich. Nie jestem jednak upoważniony, żeby samodzielnie przedstawiać informację z pracy Komitetu Sterującego dotyczącą nowego wskaźnika.</u>
<u xml:id="u-1.149" who="#ArturSoboń">Umówiliśmy się tak, pani przewodnicząca, i bardzo proszę to uszanować, iż na zewnątrz na temat naszej pracy w ramach nowego wskaźnika i kolejnego etapu konsultacji, propozycji, które konsultujemy z rynkiem, wypowiada się pan prezes Tadeusz Białek jako prezes Związku Banków Polskich.</u>
<u xml:id="u-1.150" who="#KrystynaSkowrońska">Myślę, że porozmawiamy. Stanowisko Związku Banków Polskich znamy.</u>
<u xml:id="u-1.151" who="#JanuszCichoń">Pan poseł Jarosław Sachajko.</u>
<u xml:id="u-1.152" who="#JarosławSachajko">Chciałem pana prezesa przeprosić za niepotrzebny atak pani przewodniczącej Skowrońskiej, ale pani przewodnicząca, jak nie zaatakuje innych posłów, to musi zaatakować gości, a w tej wypowiedzi zaatakowała jednych i drugich niestety.</u>
<u xml:id="u-1.153" who="#JarosławSachajko">Mimo wszystko chciałbym wrócić do oceny ryzyka, którą pan prezes pokazał i do tego ryzyka… Napisane jest nawet, że dotyczącego podważania WIBOR. Ogólne przeświadczenie kredytobiorców jest takie, że największe banki same ze sobą ustalają, jaki ten WIBOR będzie, czyli mamy takie działanie monopolistyczne. Banki się dogadują, po jakiej cenie będą udzielały kredytu. Jednocześnie mowa o nowym wskaźniku jest co najmniej przez 2 lata. To dziwnie wygląda, jeżeli przez 2 lata nie można wypracować bardziej akceptowalnego wskaźnika dla strony społecznej, niż jest obecnie.</u>
<u xml:id="u-1.154" who="#JarosławSachajko">Jakby pan prezes mógł powiedzieć, jak to wygląda w innych państwach europejskich i w Stanach Zjednoczonych. Czy również w Stanach Zjednoczonych jest taki wskaźnik, gdzie największe banki sobie siadają i mówią, po ile wszystkie banki mają udzielać kredytu, plus/minus ileś? Bo bardzo często słyszy się postulat likwidacji WIBOR. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.155" who="#JanuszCichoń">Bardzo proszę, panie prezesie.</u>
<u xml:id="u-1.156" who="#ArturSoboń">Proszę mi wierzyć, mogę oczywiście na piśmie czy na posiedzeniu podkomisji bardziej szczegółowo rozwinąć, jak to wygląda w innych państwach. Prosiłbym wtedy, aby zaprosić też przedstawicieli innych instytucji, w tym przede wszystkim administratora tego wskaźnika w Polsce, który pokaże, w jaki sposób wskaźnik wypełnia rzeczywiście wszystkie wymogi zarówno prawa krajowego, jak i rozporządzenia BMR.</u>
<u xml:id="u-1.157" who="#ArturSoboń">Natomiast to nie jest nic nadzwyczajnego, że prace nad wskaźnikiem trwają latami. Tak było w innych państwach, które przeprowadzały tego typu reformę. To jest reforma o gigantycznej skali z punktu widzenia sektora bankowego. Nie chodzi wyłącznie ani nawet przede wszystkim o kredytobiorców, a o instrumenty pochodne, o relacje zagraniczne. Produkcja na WIBOR to są gigantyczne kwoty. Nie chcę jakoś specjalnie rozwijać tego wątku. Z całą pewnością nie jest to operacja, która jest tak prosta do przeprowadzenia, że okres 2 lat jest okresem wystarczającym, szczególnie że w ramach tych prac mamy rozstrzygnięcia konsultowane i zderzane z oczekiwaniami rynku. Czasem efektem ich jest to, iż chcielibyśmy jakiś produkt, tak było w przypadku produktu opartego w większym stopniu na transakcjach repo, czyli wskaźnika WRR, ale uwarunkowania naszego krajowego rynku nie pozwalają na wybór tego typu wskaźnika. A więc to nie jest wybór między rozwiązaniem cudownym i jeszcze bardziej cudownym, tylko rozwiązaniem realnym z punktu widzenia funkcjonowania sektora bankowego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-1.158" who="#JanuszCichoń">To jest naprawdę trudna materia, chyba wszyscy to wiemy, zdajemy sobie sprawę z tego, że to wymaga naprawdę bardzo rzetelnych analiz, przygotowania i wyboru najlepszego z możliwych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-1.159" who="#JanuszCichoń">Kończymy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.160" who="#JanuszCichoń">Przypomnę tylko, że przedstawione dokumenty corocznie są nam przedkładane do wiadomości. Tak naprawdę ani konstytucja, ani ustawy nie regulują tego, co dalej powinniśmy z tym robić – ani my ani Komisja, ani Sejm – i nie zakładają wypracowania jakiegoś stosunku do tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-1.161" who="#JanuszCichoń">W związku z tym stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych zapoznała się z przedstawionymi przez prezesa Narodowego Banku Polskiego „Założeniami polityki pieniężnej na rok 2025” oraz „Międzynarodową pozycją inwestycyjną Polski w 2023 r.”, a także z „Informacją o działalności Komitetu Stabilności Finansowej w zakresie nadzoru makroostrożnościowego w roku 2023”. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję bardzo naszym gościom.</u>
<u xml:id="u-1.162" who="#JanuszCichoń">Informuję, że protokół posiedzenia z załączonym pełnym zapisem jego przebiegu będzie wyłożony do wglądu w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>