text_structure.xml
40.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekSuski">Witam panią minister Urszulę Zielińską, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Witamy panią Małgorzatę Zadrożną, radcę prawnego w Departamencie Ochrony Powietrza i Negocjacji Klimatycznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, panią Magdalenę Piątek, głównego specjalistę do spraw legislacji w Departamencie Prawnym Ministerstwie Klimatu i Środowiska, pana Kamila Jabłońskiego, eksperta w biurze ministra klimatu i środowiska i pana Patryka Szewczyka, asystenta posła. Dzisiaj krótka lista gości, tym bardziej serdecznie witam tych, którzy zechcieli przyjść na nasze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekSuski">Dzisiejszy porządek przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (druk nr 523). Informuję, że marszałek skierował w dniu 10 lipca 2024 r. poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych do Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych do pierwszego czytania. Zgodnie z art. 39 regulaminu Sejmu, pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawców, debatę w sprawach ogólnych zasad projektu, pytania posłów i odpowiedzi oraz generalnie bardzo ciekawą debatę – jak sądzę – na ten temat. Bardzo proszę pana posła Janusza Kowalskiego, przedstawiciela wnioskodawców o uzasadnienie projektu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszKowalski">Od razu zastrzegam, że dzisiejsza dyskusja nad projektem ustawy nie jest dyskusją o tym, czy unijny system handlu emisjami jest dobry, czy zły. To nie jest przedmiot tej dyskusji. Przedmiotem dyskusji jest jego transparentność i przekazywanie obywatelom, jak też wszystkim interesariuszom w polskiej gospodarce, ale również politykom informacji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszKowalski">W związku z tym, że w katalogu ustawowym, który znalazł się w naszym uzasadnieniu, przypomnę, są to m.in. takie informacje jak ostateczna roczna liczba uprawnień do emisji, zmiany w wykazie instalacji, ostateczna roczna liczba uprawnień do emisji przydzielonej danej instalacji, podmioty objęte unijnym systemem handlu emisjami, które nie dokonały rozliczenia wielkości emisji, tak szczegółowe informacje nie zawierają jednak informacji, które my rekomendujemy, jako grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości i apelujemy do państwa, do wszystkich opcji politycznych, o wyjęcie tego technicznego projektu ustawy spod sporu politycznego, ponieważ chcemy zwiększyć transparentność życia publicznego.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszKowalski">Proponujemy, aby rozszerzyć ten katalog o informacje, które – po pierwsze – naszym zdaniem do 30 września, ale data jest kwestią umowną, można ją przesunąć na późniejszą datę, są przekazywane przez profesjonalistów z Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami KOBiZE ministrowi do spraw klimatu i do 31 października minister do spraw klimatu w Biuletynie Informacji Publicznej publikowałby te informacje. Proponujemy, aby ten katalog ustawowy został rozszerzony o trzy elementy. Po pierwsze, o informację na temat łącznej liczby wydanych bezpłatnych uprawnień do emisji dla instalacji – nie ma tego w katalogu, po drugie o łączną liczbę uprawnień do emisji sprzedanych w drodze aukcji – również tego nie ma, i po trzecie o całkowitą wielkość emisji z instalacji. Ta informacja, która znalazłaby się w Biuletynie Informacji Publicznej, byłaby pełniejsza.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanuszKowalski">Myślę, że najlepszą puentą uzasadnienia tego projektu jest opinia Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji, za co bardzo serdecznie dziękuję, w której potwierdziło ono nasz tok rozumowania, że tych informacji nie ma w obecnie obowiązującej ustawie. Podsumowało nasz projekt ustawy w następujący sposób: „Projekt ustawy wpłynie na dalsze zwiększenie przejrzystości funkcjonowania systemu EU ETS w Polsce, będzie pozytywnie oddziaływać na ułatwienie dostępu obywateli do informacji publicznej. Projektowane rozwiązania zapewnią bowiem obywatelom dodatkowe informacje na poziomie zbiorczym (w skali całego kraju) na temat: 1) łącznej liczby wydanych (bezpłatnych) uprawnień do emisji dla instalacji, 2) łącznej liczby uprawnień do emisji sprzedanych w drodze aukcji, 3) całkowitej wielkości emisji z instalacji. Zestawienie tych danych pozwala na lepsze zobrazowanie tzw. luki ETS, czyli bilansu między przydziałem bezpłatnych uprawnień a rzeczywistą emisją CO2 przez krajowe przedsiębiorstwa objęte systemem EU ETS w danym okresie. Przykładowo, w 2022 r. deficyt uprawnień do emisji w Polsce wyniósł 86 mln ton CO2, a wydatki poniesione przez przedsiębiorstwa na zakup uprawnień za granicą wyniosły ok. 33 mld zł”. To jest, szanowni państwo, opinia Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanuszKowalski">Oczywiście patrząc od strony argumentacji politycznej w rozumieniu pewnego rodzaju dialogu i sporu, który toczyliśmy z naszymi partnerami w Unii Europejskiej, nie mam żadnych wątpliwości – i taka też jest nasza intencja – że ten argument dotyczący rozszerzenia obowiązku informacyjnego mógł być pozytywnie wykorzystywany przez ministrów polskiego rządu i wszystkie agendy polskiego rządu, wspierane również przez opozycję, na forum Unii Europejskiej właśnie w zakresie walki o to, by np. Komisja Europejska nie zmniejszała liczby bezpłatnych uprawnień, co wprost przekłada się na koszty dla polskiej gospodarki. Innymi słowy jest to formalny argument w rozmowach merytorycznych z Komisją Europejską.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanuszKowalski">Najważniejsza jest opinia Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji, która potwierdza, że jest to zwiększenie przejrzystości informacji na temat bardzo trudny, czyli temat unijnego handlu emisjami na poziomie krajowym. Zachęcamy do tego, aby w takich sprawach – tym bardziej, że jest to sprawa techniczna, a nie sprawa stricte merytoryczna, bo nie rozmawiamy o samym systemie, o którym moglibyśmy tu rozmawiać wiele godzin. Zachęcamy, aby szukać dobrych rozwiązań, bo jestem przekonany, że takie dane również nowo wybranym parlamentarzystom do Parlamentu Europejskiego się przydadzą. Tym bardziej, że pan Borys Budka pełni bardzo ważną funkcję szefa Komisji do Spraw Klimatu, Przemysłu I Badań Naukowych. Te dane mogą być bardzo potrzebne w unijnych dyskusjach na temat systemu handlu emisjami. Zachęcamy wszystkie partie polityczne do poparcia tego projektu technicznego ustawy i zwiększenia przejrzystości życia publicznego w zakresie unijnego systemu handlu emisjami. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MarekSuski">Otwieram dyskusję. Czy są jakieś zdania. Czy pani minister chciałaby coś powiedzieć na tym etapie?</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#UrszulaZielińska">Pan poseł proponuje, żeby zaprezentować je ponownie w innym miejscu, tyle że w skompilowanej formie. Te dane są już dostępne, powiem za chwilę gdzie. Projekt ustawy w dodawanym art. 97a nakłada na KOBiZE obowiązek corocznego przekazywania informacji na temat całkowitej wielkości emisji w oparciu o dane z raportu na temat wielkości emisji i decyzji wydawanych przez WIOŚ-e, natomiast informacje na temat wielkości emisji są już publicznie dostępne, z tym że rozbite na pojedyncze instalacje. Są w tabeli, która jest bardzo czytelna, którą można łatwo wyeksportować i podsumować. Jest tam system filtrowania tych danych i jest to zawarte na stronie ec.europa.eu-clima-ets. Polecam, odsyłam, mogę przesłać link. Dane są tu bardzo szczegółowe, ale również łatwe do przejrzenia i podsumowania. To jest wielkość całkowita emisji, wielkość zaplanowanych emisji, wielkość całkowitych emisji de facto, te dane są dostępne.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#UrszulaZielińska">W związku z tym w naszej ocenie nie ma podstaw do dublowania tych danych. Strona Komisji Europejskiej pozwala na filtrowanie, jak powiedziałam. Jeszcze jest jeden powód, dla którego ta norma zawarta w art. 97a będzie trudna do wykonania. Mianowicie wnioskodawca przewiduje, że KOBiZE wykona obowiązek przekazania informacji do dnia 30 września każdego roku za rok poprzedni w oparciu o wielkość emisji wynikającą z zastępczego szacowania, czyli z oszacowania inspekcji ochrony środowiska, natomiast inspekcja wszczyna postępowanie w sprawie tego szacowania po otrzymaniu informacji ze strony KOBiZE i dostaje taką informację od KOBiZE w terminie do 31 maja każdego roku. Jest więc takie ryzyko, że w momencie przekazywania informacji na temat całkowitej wielkości emisji, czyli tej, o którą wnosi wnioskodawca, do ministra właściwego do spraw klimatu, to postępowanie administracyjne prowadzone przez organy inspekcji mogą jeszcze nie być zakończone. W związku z tym KOBiZE, który przekazywałby dane ministrowi klimatu do 30 września, zgodnie z proponowanym rozwiązaniem, mogłoby nie w pełni odzwierciedlać jeszcze dane emisyjne finalne, prawdziwe, faktyczne ze wszystkich instalacji eksploatowanych w roku poprzednim. Moglibyśmy mieć po prostu nieprawidłowości, rozbieżności w tych danych. Dane mogłyby być jeszcze niefinalne.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#UrszulaZielińska">Z kolei w projektowanym art. 97b, który nakłada na ministra właściwego do spraw klimatu obowiązek corocznego publikowania do 31 października informacji na temat łącznej liczby wydanych uprawnień, łącznej liczby uprawnień sprzedanych w drodze aukcji i całkowitej wielkości emisji z instalacji w roku poprzednim…. Tu chcę podkreślić, że ten obowiązek informacji jest już realizowany, ta informacja jest już publikowana w BIP na podstawie art. 64b ust. 8 ustawy o systemie handlu uprawnieniami. Te informacje są również odzwierciedlone w rejestrze Unii w części publicznie dostępnej, o której mówiłam. W związku z tym po prostu nie widzimy potrzeby wskazywania trzeciego źródła tej informacji.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#UrszulaZielińska">Pan poseł wnosi o publikowanie liczby sprzedanych uprawnień do emisji w aukcjach. Tu też chcę powiedzieć, że po każdej rundzie aukcji KOBiZE publikuje te informacje na swojej stronie internetowej. Informacje na temat wolumenu uprawnień do emisji dostępnych na aukcji są publikowane na bieżąco, zazwyczaj od razu po rundzie aukcyjnej. Dodatkowo na stronie giełdy, za pośrednictwem której są sprzedawane, jest publikowany kalendarz aukcji w danym roku wraz z wolumenem uprawnień sprzedawanych na każdej aukcji.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#UrszulaZielińska">Rozumiem, że pan wnioskodawca chciałby mieć te informacje przedstawione gdzieś zbiorczo w dodatkowym obowiązku, natomiast my po prostu nie widzimy potrzeby kreowania takiego dodatkowego administracyjnego działania, zwłaszcza osobną ustawą. Mamy gigantyczne zaległości ustawowe, tylko w Ministerstwie Klimatu i Środowiska tabela z liczbą zaległych dyrektyw, których państwo nie wdrożyliście przez ostatnie osiem lat na czas i związku z tym toczących się procesów naruszeniowych, liczy jakieś 36 stron, o ile pamiętam. To jest tylko wykaz zaległości legislacyjnych. Naprawdę uwierzcie nam, że mamy wystarczająco dużo pracy związanej z wdrożeniem tych zaległych, obowiązujących już aktów. Apeluję o zrozumienie. Merytorycznie nie chcemy tworzyć dodatkowego obowiązku. On się wydaje nieuzasadniony. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#JanuszKowalski">Natomiast jeżeli szanowna pani minister podnosi argument dotyczący terminów, to proszę bardzo, jesteśmy w stanie zmienić ten termin, możemy przesunąć go na 30 listopada, jeżeli chodzi o obowiązek informowania przez KOBiZE ministra klimatu, i do 31 grudnia, jeżeli chodzi o publikację. To jest kwestia czysto techniczna. Jeżeli to zwiększy transparentność publikowania tych informacji, jesteśmy jak najbardziej za.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#JanuszKowalski">Apelowałbym jednak do pani minister o potraktowanie tego w sposób całkowicie techniczny. Skoro są te informacje na 3–4 stronach, skoro i tak KOBiZE przygotowuje informację dla ministra klimatu i ona jest publikowana w BIP, to poszerzenie informacji na skalę ogólnopolską po to, żeby była ona dostępna dla wszystkich posłów, dziennikarzy, interesariuszy, polskiego biznesu… Naprawdę w naszej ocenie jest to kwestią techniczną, ale bardzo ważną merytorycznie, bo nie oczekujmy od Polaków, że będą wchodzić na stronę Komisji Europejskiej, szukać Excela, będą wchodzić na stronę giełdy, na stronę KOBiZE, zrozumieć to, będziemy dyskutować, czy ktoś dobrze podsumował tabelkę… To KOBiZE jest od tego, żeby takie dane przedstawić i one powinny nas w 100% obejmować.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#JanuszKowalski">Wydaje mi się, że to jest dobra wola pani minister, żeby poprzeć taki techniczny projekt ustawy, rozszerzający tylko, nie wprowadzamy żadnego nowego obowiązku, jedynie rozszerzamy obowiązek, który i tak już istnieje. A konia z rządem temu… ja sam osobiście miałem ogromne problemy, żeby ustalić te informacje i ustaliłem je tylko poprzez zapytanie w interpelacji panią minister Henning-Kloskę o bilans ETS z poprzednich lat i prognozę na przyszłe lata. W ten sposób doszedłem do tych informacji, natomiast my – podobnie jak Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji – rekomendujemy, żeby ta informacja była powszechnie dla Polaków dostępna. Zwiększy to przejrzystość rozumienia tego systemu. A potem dopiero będziemy o nim rozmawiać – czy go zmieniać w lewo, czy w prawo. Jednak apeluję, pani minister, mając argumentację, że jest to na kilku stronach, aby poszerzyć tę informację.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#JanuszKowalski">A co do pani drugiego argumentu, to uważam, że jeżeli jest on zasadny, należy przesunąć jedynie terminy o 2–3 miesiące, załóżmy do końca każdego roku, który następuje po roku, który chcemy podsumować. Nie ma z tym żadnego problemu. Chodzi tylko o to, żebyśmy mieli pełną informację na temat tego systemu. Proszę o taką dobrą wolę, bo wydaje mi się, że to jest czysto techniczna sprawa i nie mieszajmy kwestii 8 lat zaległości w dyrektywach z tą informacją, bo w ten sposób nie dojdziemy do niczego. Uważam, szanowni państwo, że to wzmacnia bardzo również polski rząd w rozmowach formalnych a agendami Unii Europejskiej, dlatego że będziemy mieć jedną informację z jednego źródła, nie będzie żadnej wątpliwości, wszyscy posłowie będą mieć tę samą informację i do tego właśnie chcielibyśmy dążyć, a nie żebyśmy się spierali, czy Kowalski dobrze rozumie informację z KOBiZE, czy pan Nowak dobrze rozumie, czy pani Urszula Zielińska postrzega tę informację w taki czy inny sposób. KOBiZE jest właśnie od tego, żeby taką informację przekazać ministrowi, a minister mógłby ją publikować i temat byłby zamknięty.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#JanuszKowalski">Zachęcam panią minister do poparcia tego projektu technicznego ustawy, bo naprawdę jest on bardzo pozytywny. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#MarekSuski">Dlatego prosiłbym panią minister… nie sądzę, że pani minister zmieni zdanie, bo rozumiem, że to jest ustalone, że nie chcecie takich informacji udzielać obywatelom, choć wydaje mi się, że to nie jest coś takiego, co byłoby wstydliwe. Po prostu jest sytuacja opisana, jaka jest, a zagregowanie danych naprawdę nie jest dla fachowców w ministerstwie, którzy za to biorą pieniądze, czymś wybitnie trudnym. Chyba że nie macie fachowców i nie potraficie tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#MarekSuski">Teraz pan poseł Ireneusz Zyska, później pan poseł Lamczyk. Proszę.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#IreneuszZyska">Absolutnie trzeba powiedzieć, że w mętnej wodzie nie widać, jaka jest sytuacja. Może o to chodzi. Ten system ETS, także przez państwa parlamentarzystów z Koalicji Obywatelskiej był krytykowany. Ma być poddany reformie na poziomie Unii Europejskiej. Natomiast w tej chwili możemy, dzięki tej ustawie, doprowadzić do większej transparentności, do tego, że obywatel zainteresowany, także my parlamentarzyści czy też przedsiębiorcy, którym potrzebne są te informacje, nie będą musieli w tej mętnej wodzie przez wyszukiwarki analizować, co jest na stronie Komisji Europejskiej, a jakie dane zostały opublikowane na giełdzie. To wymaga sporo czasu, a takie zbiorcze potraktowanie tych informacji i opublikowanie ich w BIP naprawdę będzie służyć wszystkim obywatelom. Poprawi też zaufanie obywateli do instytucji państwa.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#IreneuszZyska">Naprawdę martwi mnie, pani minister, pani opinia w tej sprawie. Nie chciałbym wchodzić zbyt daleko w polemikę, ale zauważyłem taki niepokojący ton w pani wypowiedzi, trochę lekceważący dla tego projektu, że macie dużo pracy rzekomo spowodowanej nieudolnością, lenistwem, brakiem kompetencji swoich poprzedników. Pani minister, z tego co pamiętam, choć pamięć jest zawodna, ale w Ministerstwie Klimatu i Środowiska wszyscy urzędnicy, którzy są w służbie cywilnej i pracują dla państwa polskiego, wypełniali należycie swoje obowiązki. Te zaległości, o których pani mówi, to można by się spierać, czy są zaległościami podyktowanymi jakąś niechęcią do wprowadzenia tych legislacyjnych rozwiązań z Unii Europejskiej do Polski. Z pewnością dyrektywa RED III jest bardzo ważna. To termin maja przyszłego roku. Ale jestem przekonany, że ta legislacja, którą dzisiaj mamy przed sobą, czyli podanie informacji pełnej, zbiorczej w zakresie łącznej liczby uprawnień do emisji dla instalacji, łącznej liczby uprawnień do emisji sprzedanych w drodze aukcji oraz całkowitej wielkości emisji z instalacji, nie spowoduje opóźnień w obszarze innych obowiązków pracowników, którzy w ministerstwie czy w KOBiZE zajmują się tą tematyką. A najważniejszy powinien być cel, jakim jest – co chcę bardzo mocno podkreślić – służba polskim obywatelom. Nie traćmy z pola widzenia tego najważniejszego celu, bo wszyscy przyszliśmy do Sejmu, żeby służyć polskim obywatelom i państwu polskiemu. Takie podejście, że tego nie będziemy robić, bo mamy dużo obowiązków, jest takie lekceważące. Ja bym apelował do pani minister, żeby wycofała się z tego poglądu, a państwa posłów ugrupowań koalicji dzisiaj rządzącej uprzejmie proszę o poparcie tego projektu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#UrszulaZielińska">Natomiast wycieczki ad personam, jakie państwo stosujecie, to przypomnę państwu, jako była członkini tej Komisji w ostatniej kadencji, że na moje pytania o to, kiedy państwo polskie zacznie inwestować wpływy z emisji ETS w faktyczną transformację i pokazywać, ile z tych wpływów jest wydawanych, inwestowanych w transformację, ponieważ wszystkie wpływy rozpływały się w budżecie, mimo ich faktycznych celów, na moje pytanie, co musiałby się zdarzyć, żeby te wpływy z ETS były reinwestowane w transformację, dostawałam odpowiedź od pana przewodniczącego, że chyba cud musiałby się wydarzyć. Przypominam, bo to jest niedawna historia.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#UrszulaZielińska">My dzisiaj pracujemy m.in. nad tym, żeby faktycznie wpływy z ETS były reinwestowane wreszcie w transformację i dzięki temu to, co nas wszystkich martwi, czyli to, ile dzisiaj ponosimy dodatkowych kosztów przez zaniechania w transformacji, jak najszybciej zakończyć, aby te koszty znacząco zredukować. Powiem państwu, że w Krajowym planie na rzecz energii i klimatu, który za chwilę przekażemy do publicznych konsultacji, pokażemy, że jesteśmy w stanie co najmniej połowę tych kosztów oszczędzić systemowo, raz na zawsze, już do roku 2030. Pozwólcie nam skupić się na tym, nie twórzmy dodatkowych nakładek administracyjnych na dane, które są publicznie dostępne na BIP, na stronie KOBiZE i stronie Komisji Europejskiej. A jeżeli trzeba dodatkowej sesji informacyjnej, jak sobie z tym radzić, to oferuję, że przygotujemy ją dla państwa. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#MarekSuski">Pan Stanisław Lamczyk, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#StanisławLamczyk">Będąc w Senacie, pisałem interwencje w tym aspekcie i nie dostałem odpowiedzi. To było zrobione za państwa rządów, że system jest nieczytelny. Jest dużo danych i system jest nieczytelny i to trzeba zmienić. Natomiast ten dostęp jest prosty, wchodzi się, klika się dwa razy i wszystko jest czytelne.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#JanuszKowalski">Najważniejsza informacja – i tu odpowiem szanownemu panu posłowi – nie ma informacji na temat bilansu unijnego systemu handlu emisjami, nigdzie pan tej informacji nie znajdzie. Tę informację przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska na mój wniosek. Szanowna pani minister, gdyby jednak przeczytała tę informację, to by nie powiedziała tego, co przed chwilą powiedziała. Postawiła pani tezę o reinwestowaniu środków z unijnego systemu handlu emisjami.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#JanuszKowalski">Szanowni państwo, można inwestować coś, co jest nadwyżką, ale nie można inwestować czegoś, na czym tracimy. Skoro Ministerstwo Klimatu i Środowiska pani Henning-Kloski wskazało, że w…. bo to jest w tej perspektywie budżetowej, to jest kwestia luki EU ETS, czyli ile Polska straciła netto na unijnym systemie handlu emisjami. W 2021 r. – 7,3 mld, w 2022 r. – 27 mld 680 mln, a w 2023 r. – 12 mld 540 mln, w tym roku to będzie 14,5 mld, a w przyszłym ok. 10,5 mld, w 2026 r. jest to 12,7 mld zł, w 2027 r. – 17 mld 820 mln. Czyli w bilansie EU ETS mamy tak, że w tej perspektywie budżetowej tracimy, jako polska gospodarka, 99 mld 940 mln zł na podstawie danych przygotowanych przez pani ministerstwo. Co mamy inwestować, jak tracimy prawie 100 mld zł? My jako Polska tracimy. Czyli PGE, płacąc ok. 20 mld zł za uprawnienia EU ETS w Lipsku czy w Londynie, otrzymuje pulę bezpłatnych uprawnień, ale różnica pomiędzy tymi dwoma pozycjami tworzy lukę EU ETS, czyli stratę dla polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#JanuszKowalski">Potem pieniądze, które przychodzą ze sprzedaży na aukcjach dla polskiego budżetu, są m.in. przeznaczane na programy pomocowe dla Polaków, których nie stać na wysokie ceny energii. Nie można inwestować czegoś, czego nie ma. My tracimy na unijnym systemie handlu emisjami. Jak powtarzam, nigdzie tej informacji nie ma. Ta informacja jest nawet dla posłów na Sejm niedostępna w żaden sposób. Pani minister o tym nie wiedziała przez tyle lat. To my złożyliśmy wniosek, żebyście to sobie obliczyli i KOBiZE to obliczył. Nie jestem, szanowni państwo, specjalistą od tego, żeby obliczać takie rzeczy, Chciałbym, żeby polskie państwo i KOBiZE, tam są profesjonaliści, podawał prostą informację, ile na tym tracimy. W tym roku to jest 14,5 mld zł, Proszę, pani minister, nie oczekiwać, że posłowie, dziennikarze, polski biznes, analitycy będą sobie chodzili po 14 różnych stronach, kiedy KOBiZE jest to w stanie zrobić w 4 minuty i opublikować.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#JanuszKowalski">Bardziej jest pytanie, dlaczego pani nie chce, żebyśmy mieli tę informację, dlaczego pani nie chce, żeby Polacy dowiedzieli się, ile na tym systemie tracimy. To mnie zastanawia. Przecież to jest wyłącznie pozytywne dla Polaków, dla naszej transparentności, bo się nie będziemy w końcu o to spierać i będziemy czytać wszyscy z jednej kartki.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#JanuszKowalski">Szanowny panie pośle Lamczyk, nie ma tej informacji. Jak mi pan ją pokaże… nie ma tej informacji. Jest informacja o instalacjach, o poszczególnych firmach, ale zbiorczej informacji nie ma. Nikt z nas tego nie potrafi obliczyć w sposób precyzyjny. Dlatego powinien to robić KOBiZE, a minister publikować. I o to tylko prosimy. To techniczna informacja. Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#MaciejMałecki">Apeluję do koalicji sejmowej, do większości sejmowej obecnej w tej Komisji. Szanowni państwo, pracujemy w Komisji bardzo merytorycznej, specjalistycznej. Odłóżcie na bok animozje polityczne, odłóżcie na bok te podziały, które tu nie powinny mieć miejsca. Pan poseł Janusz Kowalski przedstawił bardzo precyzyjny projekt, który daje łatwe rozwiązanie w poprawie dostępu obywateli do informacji. To też jest rola edukacyjna naszej Komisji, bo łatwiejszy dostęp do tych informacji zachęca do zainteresowania tym tematem. Dlatego proszę, żebyśmy tutaj ponad podziałami, odkładając na bok to, co jest zbędne w tej dyskusji, ułatwili obywatelom dostęp do informacji związanych z systemem ETS. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#IreneuszZyska">Pani minister, teraz państwo mają władzę, możecie inwestować środki z systemu emisji CO2, które w ramach redystrybucji wpływają do budżetu państwa polskiego, więc proszę już nie wracać, nie biadolić nad tym, że w poprzednich latach one nie trafiały. Teraz możecie nareszcie inwestować, więc po prostu róbcie to, a nie mówcie, co było 10 lat temu, 5 lat temu. Czas na działanie.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#UrszulaZielińska">Martwicie się teraz o lukę w ETS. Ta luka w ETS to tak naprawdę koszt zaniechań. To jest oszacowany bardzo dobrze koszt zaniechań i proszę nie mylić wątków i nie mówić, że nie ma tych pieniędzy na inwestycje, bo te pieniądze… Doskonale państwo wiecie, jak był zaprojektowany od początku system ETS i od samego początku, od 2008–2009 roku było wiadome, jak będzie działać system ETS i wszyscy, którzy go podpisywali, gdy wchodziliśmy w ten system, wiedzieli w kolejnych rządach i państwa rząd też wiedział, jak będzie funkcjonował system ETS.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#UrszulaZielińska">Na początku pozwolenia na emisję będą darmowe przez jakiś okres, żeby pozwolić przedsiębiorstwom na dostosowanie się do zmian i przeprowadzenie transformacji, a później emisje zaczną mieć cenę rynkową i te ceny będą stopniowo rosły po to, żeby wprowadzać stopniowo przez dekady system pod hasłem zanieczyszczający płaci, czyli żebyśmy nie my jako społeczeństwo ponosili koszty zanieczyszczania naszego środowiska i powodowania różnych kryzysów pogodowych i innych, ponosili tzw. koszty zewnętrzne, czyli np. tego, że dzisiaj koszt smogu w Polsce jest szacowany na 110 mld zł rocznie, żebyśmy to nie my jako społeczeństwo ponosili te koszty, tylko żeby te koszty albo ponosili zanieczyszczający, albo odchodzili od takich technologii na rzecz technologii alternatywnych. Na takie technologie dostawali i dziś dostają wielomiliardowe wsparcie.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#UrszulaZielińska">Nawet raport NIK pod kierownictwem pana prezesa Mariana Banasia podsumowywał to w roku 2021, napisano tam czarno na białym, że rząd, wiedząc jak funkcjonuje system ETS, że ceny będą stopniowo rosły, bo na tym to polega, nie zrobił nic, żeby ustabilizować, żeby wesprzeć przedsiębiorstwa wysoko chłonne, żeby stymulować transformację i zmiany, żeby one przeszły na inne technologie. To pisał państwa prezes NIK w raporcie w 2021 r. podsumowującym sytuację, pisząc, dlaczego mamy wysokie ceny energii i zwracając uwagę na to, że nie zrobiono systemowo praktycznie nic, żeby obniżyć koszty ETS, doskonale wiedząc, że one będą tylko rosły, bo tak jest zaprogramowany w konkretnym celu system ETS.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#UrszulaZielińska">Powiem państwu, że wreszcie pracujemy nad tym, czego państwo nie stworzyliście, czyli nad strategią niskoemisyjną do roku 2050, nad aktualizacją Krajowego planu na rzecz energii i klimatu do roku 2030, żeby pokazać, że się da, że można obniżyć koszty ETS. Do roku 2030 możemy obniżyć koszty ETS przez wprowadzenie transformacji długofalowo, systemowo, inwestując głównie fundusze europejskie, które na to dostajemy…</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#MarekSuski">Teraz jeszcze pan Stanisław Lamczyk, pan Tomasz Nowak i pan Marek Wesoły, tylko jeśli można by było prosić o niepowtarzanie argumentów. Widzę, że rząd nie chce tego zrobić, koalicja pewnie tego projektu nie poprze, więc przejdźmy do pracy nad rozpatrzeniem projektu, bo tak naprawdę…</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#TomaszPiotrNowak">W tej chwili mamy tutaj panią minister, która mówi o tym, że akurat te rozstrzygnięcia widzimy na poziomie BIP, więc wydaje mi się, że powtarzanie tego rzeczywiście nie jest potrzebne. Natomiast powinniśmy przeprowadzić debatę nad systemem ETS i powinniśmy przeprowadzić debatę, w której będzie możliwość zapoznania się ze sprawozdawczością tego typu na poziomie sejmowym. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#MarekWesoły">I teraz, czego my chcemy, szanowni państwo, poprzez ten projekt ustawy, który nie generuje żadnych kosztów, niczego nie robi? On powinien być dla nas wszystkich raczej przesłanką, że jak tu wszyscy siedzimy, bo państwo zostaliście wybrani przez obywateli, przez tych obywateli, którzy płacą te rachunki i każdemu z państwa, każdemu z posłów powinno zależeć na tym, żeby taki projekt uchwały przeszedł jak najszybciej, żeby Polak dokładnie wiedział, dlaczego i z czego biorą się jego rachunki. Ja kompletnie nie rozumiem, po co hamować takie coś? Panie przewodniczący, przecież to jest niespójne. Jeśli panu się coś nie podobało wcześniej, to teraz pan na złość zrobi jeszcze gorzej? Przecież to jest niepoważne. Ma pan szansę naprawiać, a pan chce psuć? Albo żeby nam zaszkodzić, bo pan nie lubi PiS-u, to pan Polakom będzie szkodził, żeby zrobić gorzej? Rok temu pan uważał inaczej. Panie przewodniczący, jest szansa coś naprawić. Jeśli macie taką dobrą wolę, to naprawiajcie.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#MarekWesoły">Szanowni państwo, ten projekt jest tak prosty, jest tak przejrzysty, on wnosi tyle dobra dla przeciętnego obywatela Polski, a przecież po to tu siedzimy. Nie dla naszej chwały, dlatego, że ja jestem z PiS-u, pan jest z PO, czy nie wiadomo, jaki spór prowadzimy, tylko siedzimy tu dla obywatela, dla Polaka i jeśli Polak może coś więcej wiedzieć w prosty sposób, to z całym szacunkiem… Jeśli pani minister twierdzi, że te dane są, to o czym rozmawiamy? Pięć minut roboty, żeby zagregować te dane i w odpowiednie miejsce ustawić. O czym rozmawiamy? My się kłócimy od godziny o coś, a moglibyśmy już być na innych komisjach i pracować dla Polski w innych sprawach.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#MarekWesoły">Szanowni państwo, naprawdę, merytoryczna komisja… tu też ktoś o tym wspomniał, Komisja Energii, komisja poważnych ludzi, którzy się znają na tym, o czym mówią, ale, szanowni państwo, nie róbmy z tego polityki, z trzech przepisów, z rozszerzenia pewnego katalogu nie róbmy polityki. Przecież to jest tak prosta rzecz, a my za chwilę tutaj pokłócimy się, wejdziemy na inne pola i nie uchwalimy najprostszej na świecie ustawy, która Polakom pozwoli zrozumieć, dlaczego ich rachunki ciągle rosną i co to znaczy transformacja, i kto ponosi te koszty. Przecież państwo też o tym wiecie. Niejeden z państwa polityków się jasno wypowiadał na temat systemu ETS, że trzeba go reformować. To są też państwa słowa przecież. Dostarczmy Polakom informację. W tej ustawie tylko chodzi o to, o nic innego. Dostarczmy Polakom po prostu informację, żeby mogli sami sobie przeanalizować, dlaczego ceny energii są takie, a nie inne.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#WojciechMichałZubowski">Druga rzecz. Szanowni państwo, mam oficjalną wypowiedź, to jest w stenogramie posiedzenia Komisji – na chwilę obecną przedstawiciele ministerstwa szacują, że cena uprawnień za misję może dojść w perspektywie najbliższych lat do 350 euro za tonę i to są dane, które są w stenogramie, które można po prostu sprawdzić. Pytanie, czy to jest powód, dla którego jest pewna niechęć do tego, żeby tego typu rozwiązania, jak są dzisiaj procedowane, nie wprowadzić? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#UrszulaZielińska">Proszę państwa, podkreślam, że te dane są dostępne. Nie będziemy tworzyć dodatkowej tabeli w trzecim źródle, żebyście państwo mogli tego używać jako po prostu straszaka na Unię Europejską i prowadzić kampanię antyunijną oraz siać dezinformację. My skupiamy się, państwo mieliście na to 8 lat i tego nie zrobiliście, dlatego my skupiamy teraz na tym, żeby faktycznie realnie obniżyć emisję, bo tylko to obniży faktycznie, realnie i ustabilizuje ceny energii w Polsce, tylko to zabezpieczy nasz klimat i środowisko, i na tym się skupiamy, i to co powiedziałam wcześniej, powiem jeszcze raz – mamy taką możliwość, jest to realne za pieniądze europejskie. Jesteśmy w stanie do roku 2030 obniżyć koszty emisji i obniżyć tę lukę ETS, poprzez faktyczne systemowe rozwiązania, o ponad połowę. To pokazują nasze analizy w aktualizacji Krajowego planu na rzecz energii i klimatu. Te działania obniżą koszty produkcji energii, co się przełoży na niższe ceny energii, co się przełoży na o połowę niższe emisje i zredukuje o połowę, potencjalnie, albo więcej lukę ETS, ponieważ w międzyczasie przedsiębiorstwa chcą transformować swoje biznesy i proszą nas, i państwa też proszą, bo państwo to mówicie na innych komisjach, że przychodzą do państwa przedsiębiorcy i inwestorzy, którzy chcieliby w Polsce inwestować więcej, gdyby było tu więcej taniej zielonej energii, i to usłyszałam ostatnio na spotkaniu na ten temat organizowanym przez radę przy prezydencie, więc myślę, że naprawdę już przestańmy straszyć i przestańmy próbować zawracać kijem Wisłę, tylko weźmy się do roboty. My się wzięliśmy do roboty i właśnie skupiamy się na tym, żeby realnie i faktycznie te emisje zredukować o co najmniej połowę do roku 2030. Państwo nam w tym pomóżcie. Ta Komisja może być i jest zwykle dosyć merytoryczna, ja sobie cenię w niej dyskusję, więc pozostańmy przy takiej i się wspólnie zastanawiajmy, zamiast mnożyć jakąś dodatkową sprawozdawczość, żeby używać jej do celów straszenia społeczeństwa. Jak powiedziałam, te dane są na BIP i w KOBiZE, więc naprawdę przejdźmy dalej, po prostu.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#JanuszKowalski">Szanowna pani minister godzinę temu słusznie powiedziała, te dane są na stronie Komisji Europejskiej, ale nie ma ich na stronie BIP.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#JanuszKowalski">Szanowni państwo, naiwnie myśleliśmy, mówię to w imieniu posłów Prawa i Sprawiedliwości, że wesprzemy w tej sprawie polski rząd, który będzie jednym polskim głosem, również z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, walczył o jak najniższe ceny energii, ciepła i gazu ziemnego na forum Unii Europejskiej. Nikt, szanowna pani minister, nie myślał o żadnym straszeniu Unią Europejską, wykorzystywaniu tych danych. Naprawdę Januszowi Kowalskiemu niepotrzebne są te informacje, żebym straszył Unię Europejską. My rozmawiamy tylko o statystyce i naiwnie myśleliśmy, że chcemy tego w ramach dobra wspólnego, o którym mówił pan przewodniczący Nowak. Jeżeli po naszej stronie były błędy, to przepraszamy, ale trzeba w pewnym momencie powiedzieć sobie – postarajmy się. Tak jak to było przy ustawienie o biogazowniach, biopaliwach. Postarajmy się wyłączyć nasze spory polityczne i zastanowić się, czy to jest dobre, czy to jest złe?</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#JanuszKowalski">Uważam, że ten projekt statystyczny wspiera polski rząd, ja uważam, że daje argumenty każdemu urzędnikowi właśnie zbiorcze, i nie mówi, niech sobie tam jakiś urzędnik z Portugalii, z Niemiec itd. znajdzie na stronie Komisji Europejskiej, w BIP itd. Nie – po prostu będzie przedstawiał: popatrzcie, ile Polska traci przez wasze regulacje. Czy to wspiera polski rząd?</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#JanuszKowalski">I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Gdyby pani minister miała rację, że w 2008, 2009 r., kiedy to Polska sama sobie ustalała, jak funkcjonuje system ETS na poziomie krajowym, niestety reforma z 2013 r. spowodowała to, że weszli spekulanci, to nie popieralibyśmy… Bo Prawo i Sprawiedliwość zachowywało się w sposób racjonalny i propolski w poprzedniej również kadencji Parlamentu Europejskiego i wspieraliśmy premiera Jerzego Buzka z Platformy Obywatelskiej, który o co walczył. O to walczył, żeby ci spekulanci, te spekulacyjne fundusze, które kupują uprawnienia CO2, które wzrosły z 25 euro w 2020 roku do prawie 100 euro, jak mówił pan minister Marek Wesoły, zostały wyeliminowane. Przecież Platforma Obywatelska o to walczyła w Parlamencie Europejskim. I co robiło Prawo i Sprawiedliwość? Wspieraliśmy was w tej sprawie, bo mieliście w tej sprawie rację. Nikt tego nie przewidział na takim etapie, to znaczy my mówiliśmy w 2013 i w 2014, że będą wzrosty, ale nie aż takie, że jest po prawie 100 euro. I dzisiaj możemy wspólnie mówić jednym głosem, wyłączyć to spod sporu politycznego, rozszerzyć element statystyczny i nie szukać tutaj polityki.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#JanuszKowalski">Apeluję do pani minister jednak o takie rzeczy, bo naprawdę… Ostatnie zdanie – naszą intencją było wsparcie polskiego państwa, wsparcie agend rządowych, które o te kwestie walczą, a nieszukanie politycznego sporu. O to apelujemy. Naprawdę jeżeli o takie rzeczy będziemy się spierać, jak tu panowie ministrowie z Prawa i Sprawiedliwości wcześniej powiedzieli, to przegramy transformację energetyczną zawsze, bo zawsze się będziemy spierać, nawet o statystykę się będziemy spierać. Ludzie złoci, o statystykę?</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#UrszulaZielińska">W tej Strategii na rzecz energii i klimatu, strategii de facto transformacji, pokażemy, jak możemy nie tylko obniżyć tę lukę ETS o co najmniej połowę, ale też jak obniżyć tę zależność od importu, podobnie o połowę, w tym okresie. Wyobraźcie sobie państwo, jakie to będą oszczędności i zacznijcie planować konstruktywnie z nami, jak możemy te pieniądze reinwestować, żeby takich inwestycji było jeszcze więcej. To będzie ta pozytywna dynamika i pozytywna spirala zmian, reform, na które tak długo czekamy i których nam tak bardzo potrzeba, bo jeszcze na jej fali kolejni inwestorzy przyjdą do Polski, bo będą mieli wystarczająco dużo taniej, zielonej energii i będą chcieli tu inwestować. Na tym się skupmy. Proponuję, żebyśmy wspólnie nad tym pracowali przede wszystkim na tej Komisji, bo ta Komisja od tego właśnie jest, i na to bardzo państwa proszę z każdej strony stołu i tej sali, i w tamtym rogu również. Na to bardzo liczę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#MarekSuski">Bardzo proszę, pani poseł Anna Sobolak.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#MarekSuski">Za – 14, przeciw – 12, tym samym odrzuciliśmy projekt w pierwszym czytaniu, co oznacza, że w zasadzie wyczerpaliśmy posiedzenie, ale jednak sprawozdawcę trzeba wybrać. Proponuję pana posła Kowalskiego Janusza. Czy jest sprzeciw?</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#MarekSuski">W tej chwili, w takim razie, przejdziemy do głosowania nad kandydaturą pani poseł. Kto jest za tym, żeby pani poseł była sprawozdawcą Komisji? (13) Kto jest przeciw? (12) Kto się wstrzymał? (0) Stwierdzam, że Komisja upoważniła panią poseł do bycia sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#MarekSuski">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>