text_structure.xml 46.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Porządek dzienny posiedzenia otrzymaliście państwo w zawiadomieniach. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przed przystąpieniem do realizacji porządku dziennego zgłaszam, w trybie art. 156 ust. 1 regulaminu Sejmu, wniosek o zamknięcie posiedzenia Komisji wraz z propozycją określenia osób, których udział w posiedzeniu jest niezbędny, tj. członków Komisji, zaproszonych posłów oraz pracowników Kancelarii Sejmu. Ta część posiedzenia, podczas której zapada postanowienie o zamknięciu posiedzenia, jest zamknięta. Czy ktoś jest przeciw? Nie słyszę sprzeciwu, wniosek uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 1 – rozpatrzenia sprawy dotyczącej zachowania pana posła Grzegorza Brauna i pana posła Włodzimierza Skalika, stanowiącej podstawę wniosku marszałka Sejmu RP pana Szymona Hołowni z dnia 25 stycznia 2024 r. Czy jest pan marszałek? Rozumiem, że on powinien być najpierw.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dzień dobry, witam panów posłów bardzo serdecznie. Proszę o podpisanie listy obecności</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Zostaliście panowie zaproszeni, ponieważ do Komisji Etyki wpłynął wniosek marszałka Sejmu pana Szymona Hołowni. Chcielibyśmy usłyszeć, co panowie macie do powiedzenia w tej sprawie. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#GrzegorzBraun">Wiedząc o dokonującym się bezprawiu, jakim jest rozciąganie na Polskę władztwa organizacji, nota bene prywatnej, WHO – Światowej Organizacji Zdrowia… Na jej czele już kolejny rok stoi pewien afrykański komunista. Wspomniane rozciąganie tegoż władztwa dokonuje się metodą faktów dokonanych, nie na podstawie umów międzynarodowych, które przynajmniej zostałyby przedstawione Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej w ustawowym trybie, nie na podstawie umów międzynarodowych, które musiałyby przejść rutynową procedurę w rządzie i Sejmie, ale w trybie zakulisowym i w istocie zakonspirowanym przed opinią publiczną, który jest ukryty nawet przed posłami na Sejm. Osoby desygnowane do kontaktów ze Światową Organizacją Zdrowia zaciągają zobowiązania skutkujące, już w tej chwili możemy to powiedzieć, po latach tragicznych doświadczeń z walki z domniemaną pandemią prowadzonej w myśl wytycznych WHO przez władze Rzeczypospolitej Polskiej, po tych doświadczeniach możemy powiedzieć, że to nie jest nic dobrego dla Polski, dla zdrowia, życia i bezpieczeństwa Polaków, a zatem kontynuowanie tej relacji z WHO – powtarzam: zakulisowej, nieznanej opinii publicznej i zatajonej nawet przed takimi instytucjami jak Sejm, Komisja Spraw Zagranicznych, Komisja Zdrowia Sejmu RP – kontynuowanie tej relacji jest w naszej ocenie skrajnie niebezpieczne. Powtarzam – skrajnie niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#GrzegorzBraun">I teraz, wiedząc o tym, że zapada termin ustanowiony oczywiście prawem kaduka przez Światową Organizację Zdrowia, dotyczący zgłaszania uwag i zastrzeżeń w kolejnej transzy jakichś rozmów, w których Polskę bezprawnie reprezentuje dokładnie nie wiadomo kto i na jakiej zasadzie, uznaliśmy za stosowne pilnie poinformować tę organizację, że prawo Rzeczypospolitej Polskiej nie pozwala na tego typu rozwiązania prawne i że prawo temu się sprzeciwia, a zatem jakiekolwiek zobowiązania, które miałyby być zaciągnięte, będą nielegalne i nieważne. To w krótkich słowach sformułowaliśmy na piśmie i rzutem na taśmę, bo termin tam upływał, nadaliśmy pismo do Światowej Organizacji Zdrowia. Jesteśmy z tego dumni, oczywiście na skalę adekwatną do działania, które podjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#GrzegorzBraun">Poproszę teraz mojego kolegę Włodzimierza Skalika, jeśli pani przewodnicząca pozwoli, o zreferowanie tej sprawy, w którą z ramienia naszej partii jest szczególnie głęboko wprowadzony i rozlegle zorientowany.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#WłodzimierzSkalik">To, co nas szczególnie zaniepokoiło, to fakt, że zmiany, które są projektowane, mają sprawić, że szereg kluczowych kompetencji władztwa państwa polskiego ma zostać zdeponowanych w rękach Światowej Organizacji Zdrowia. To, co oburza, nie tylko niepokoi, ale oburza, to fakt, że były minister zdrowia zaraz na początku prac wystosował stanowisko polskiej strony w pełni zgadzające się ze wszystkimi poprawkami. Można powiedzieć, że ze strony polskiej zakończył dyskusję na początku negocjacji, akceptując wszystkie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#WłodzimierzSkalik">Światowa Organizacja Zdrowia, na ile śledzimy jej prace, ma zamiar zatwierdzić zmiany 27 maja tego roku podczas swojego Zgromadzenia Ogólnego i jednocześnie nie ma zamiaru oczekiwać ze strony państw członkowskich jakiejkolwiek ratyfikacji tych drastycznych zmian. Być może inne państwa członkowskie mają swoje wewnętrzne regulacje inne od polskich, natomiast zgodnie z art. 90 naszej konstytucji wszelkiego rodzaju istotne zobowiązania państwa polskiego powinny być ratyfikowane, zatwierdzane przez Sejm. Postępowanie resortu zdrowia wskazuje na to, że polskie władze akceptują nielegalne wprowadzenie tych przepisów w chwili, gdy będą przyjęte przez Światową Organizację Zdrowia. Zaprezentowane stanowisko pozwala się domyślać, że nikt też nie będzie oczekiwał ratyfikacji tych daleko idących zmian.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#WłodzimierzSkalik">Ponadto oburzające jest, że polskie władze – poprzednia i obecna parlamentarna większość – powierzyły Komisji Europejskiej reprezentowanie strony polskiej w pracach nad tymi zmianami, zrezygnowały z jakiegokolwiek czynnego uczestnictwa w tych pracach. To jest skandal. My to obserwujemy i widząc bierność polskich władz, a wręcz wspieranie przez nie tego procesu, jako posłowie – występując we własnym imieniu – przedstawiliśmy dwie kluczowe kwestie na ręce dyrektora Światowej Organizacji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#WłodzimierzSkalik">Przykro nam, mnie osobiście, dodatkowo jestem zdziwiony faktem, że zostaliśmy wezwani przed oblicze Wysokiej Komisji na skutek wniosku marszałka Szymona Hołowni. Skoro marszałek Hołownia cytuje w swoim wniosku fragment naszego pisma, jedno z pierwszych zdań, wprawdzie w sposób zmanipulowany, ale to kwestia odrębna, to można na tej podstawie sądzić, że marszałek zapoznał się z całością naszego listu. Dlatego bardzo mnie dziwi, że marszałka Sejmu nie zainteresowały nasze zastrzeżenia i uwagi, które są kluczowe z punktu widzenia interesu polskiego państwa. To go nie zainteresowało, nie zaprosił nas na żadną rozmowę, żeby bliżej zainteresować się, w jaki sposób ma być łamane polskie prawo.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#WłodzimierzSkalik">Chcę zaznaczyć, że jako poseł X kadencji i tylko tej kadencji, mimo upływu zaledwie kilku miesięcy od objęcia mandatu trzykrotnie wypowiadałem się już w tej sprawie z trybuny sejmowej. Mam na myśli zmiany międzynarodowych przepisów zdrowotnych. Trzykrotnie zwracałem na to uwagę i martwi mnie, że nie było wtedy żadnego zainteresowania m.in. ze strony marszałka Szymona Hołowni, ale jak widać oburza go, że posłowie w ogóle się do tej kwestii odnieśli.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#WłodzimierzSkalik">Chcę poinformować Wysoką Komisję, że m.in. z posłem Berkowiczem odbyliśmy interwencję poselską, a ja oprócz tego sam wykonałem trzy interwencje w Ministerstwie Zdrowia właśnie w związku z tym procesem, który odbywa się w Światowej Organizacji Zdrowia i w tym kontekście niepokoi mnie kompletny brak zainteresowania ze strony polskich władz, kompletny brak zainteresowania ze strony posłów obecnej większości parlamentarnej. Z panią minister zdrowia, to już drugi minister, próbuję się umówić już drugi miesiąc, żeby zwrócić jej uwagę na to, co w tej kwestii dzieje się złego.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#WłodzimierzSkalik">Gdybym miał czas, to zaprezentowałbym państwu, jak skandaliczne i bardzo niebezpieczne są zmiany projektowane w ramach tego projektu. Przytoczę tylko jedną zmianę, która stanowi kwintesencję tego, w którą stronę to wszystko zmierza. Dotychczasowe przepisy, które są zaleceniami, mówią m.in., że wszelkiego rodzaju medykamenty, procedury medyczne powinny być opracowywane i stosowane z zachowaniem praw człowieka i godności osoby ludzkiej. To wydaje się oczywiste, ale Światowa Organizacja Zdrowia wykreśla ten przepis, niczym go nie zastępując. Jesteśmy bardzo poważnie zaniepokojeni, ponieważ zastępca dyrektora Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Zdrowia, pani Ewa Nowacka na posiedzeniu zespołu parlamentarnego wzruszyła ramionami i uznała, że to jest bez znaczenia, iż 27 stycznia minął termin zaprezentowania wszystkim stronom, wszystkim państwom członkowskim WHO, gotowych zmian, końcowej wersji tych przepisów. Na 4 miesiące przed terminem zatwierdzenia, zgodnie z art. 55 tychże przepisów, państwa członkowskie powinny mieć zaprezentowane projektowane zmiany w końcowej wersji. WHO tych zmian nie zaprezentowało i pani dyrektor uznała, że to jest bez znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#WłodzimierzSkalik">Istotne jest również to, być może zainteresuje to Wysoką Komisję i państwa posłów, że dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Zdrowia została w drugiej połowie ubiegłego roku, nie wiem, kiedy dokładnie, włączona do zarządu WHO. To jest osoba odpowiedzialna za negocjacje z WHO i jednocześnie staje się ona członkiem zarządu tej organizacji, która – przypomnę – ma przejąć kompetencje polskiego państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#WłodzimierzSkalik">Trudno nie odnieść wrażenia, nie chciałbym oczywiście podejrzewać pana marszałka o coś takiego, ale niestety to się samo nasuwa, że głos sprzeciwu, bardzo rzadki na forum polskiego Sejmu, ale jednak wybrzmiewający w trakcie prasowych konferencji i parlamentarnych wystąpień – mam wrażenie, że on kogoś tutaj niepokoi. Niepokoi kogoś, i formalnie, i werbalnie, że ktoś podnosi kwestie, które próbuje się przemycić po cichu.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#WłodzimierzSkalik">Jeżeli byłyby jakieś pytania, to oczywiście…</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#GrzegorzBraun">Jesteśmy bardzo krytyczni, a Wysoka Komisja przy innych okazjach mogła się przekonać o tym, jak bardzo, ale uwaga – stoimy na gruncie tej właśnie państwowości i bardzo stanowczo opowiadamy się za zachowaniem suwerenności i niepodległości. Jako zamach na suwerenność polskiego narodu, na jego terytorium, jeszcze we własnym na razie państwie, choć tak niedoskonałym, traktujemy te zakusy, czyli – powtarzam – oddanie przewodniczącemu prywatnej organizacji międzynarodowej, czy lepiej powiedzieć ponadnarodowej organizacji, prerogatywy zarządzania zdrowiem, życiem, a w konsekwencji także i mieniem Polaków. Temu się sprzeciwiamy.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#GrzegorzBraun">W naszym piśmie, Wysoka Komisja może to łatwo zweryfikować, podpisaliśmy się jako Grzegorz Braun i Włodzimierz Skalik, posłowie na Sejm, a treść tego pisma to ni mniej, ni więcej, tylko zwrócenie uwagi na stan prawny. Stan prawny jest taki, że żadna władza ani osoby delegowane przez jakąkolwiek instancję władzy nie są wyposażone w prerogatywę abdykacji z władzy. Władza ma władać i nie wolno jej zrzekać się rządzenia na rzecz kogokolwiek. Nie wolno ani marszałkowi, ani prezydentowi czy premierowi, ani ich piątym, szóstym delegatom czy asystentom na jakieś światowe fora nie wolno rezygnować z prerogatywy suwerenności. Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#ZbigniewSosnowski">Jak powiedziałem, słuchałem wyjaśnień z uwagą i pan poseł Kalik… Dobrze mówię?</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Panowie nie mówicie, że to wy nie wyrażacie zgody, tylko mówicie, że to Rzeczpospolita Polska nie wyraża zgody. W związku z tym mam następujące pytanie: czy panowie mieliście jakiekolwiek upoważnienia…</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Widziałam wcześniej, że zgłaszał się pan poseł. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#KonradBerkowicz">Co się musi stać, zgodnie z polską konstytucją, chociażby zgodnie z art. 90, żeby Polska wyraziła zgodę na zawarcie międzynarodowego porozumienia w sprawie zapobiegania itd.? Co się musi stać?</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#JacekŚwiat">Jestem zdumiony, że marszałek Sejmu zareagował na coś takiego. Jeżeli dla pana marszałka jest rzeczą niedopuszczalną, że posłowie powołali się na fakt sprawowania mandatu, to po prostu ręce opadają. Zamknijmy tę sprawę, bo naprawdę to nie ma żadnego sensu.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#GrzegorzBraun">Jednakowo bardzo proszę państwa – nie zamykajcie tej sprawy dzisiaj. Bardzo proszę, piszcie do Biura Analiz Sejmowych, ponieważ jak widzę – oddycham z ulgą – udało nam się tą jedną stronniczką A4 wywołać efekt „uderz w stół, a nożyce się odezwą”, więc niech się odezwą jeszcze inne nożyce. Może ktoś zwróci uwagę i może kilka osób jeszcze oprzytomnieje, uświadamiając sobie, że w sprawach tak fundamentalnie i ostatecznie, bo z możliwymi ostatecznymi konsekwencjami dla zdrowia, życia i majętności, w taki sposób procedowane są sprawy, z zaniechaniem i abdykacją najwyższych urzędów państwowych, przedstawicieli polskiego państwa. Prezydent, marszałek Sejmu – druga osoba w państwie, minister spraw zagranicznych i jego agendy, Ministerstwo Zdrowia, wszyscy razem abdykowali na rzecz eurokołchozu i z góry występują jako chętni żyranci prawa i bezprawia, które Światowa Organizacja Zdrowia zechce nam narzucać.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#GrzegorzBraun">Jeśli chodzi o nas, to stanowczo rekomendowalibyśmy nie tylko natychmiastowe wystąpienie z tej organizacji, ale także zerwanie z nią jakichkolwiek kontaktów przez państwo polskie, a przez to rozumiałbym uniemożliwienie działania Światowej Organizacji Zdrowia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. To bym rekomendował, ale ponieważ nie mogę tego uczynić, nie mogę wprowadzić w życie moich rekomendacji, w związku z tym w mikroskali działam w ten sposób i oto – brawo – sprawa wraca bumerangiem, echem na radarze marszałka Hołowni ta sprawa się znalazła i niechaj jak najszerzej kursują pisma, tu w Kancelarii Sejmu i w całym świecie. Bardzo proszę o opinię Biura Analiz Sejmowych w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#GrzegorzBraun">My z kolei na pewno będziemy interpelować i dopytywać, dlaczego marszałek Hołownia i wszystkie inne instancje uznają za stosowne ścigać w taki sposób nas niegodnych, zaszczycać nas wezwaniem przed Wysoką Komisję, podczas gdy zachowują absolutną bierność i permanentne zaniechanie w sprawach, które dotyczą polskiej racji stanu i polskiego interesu narodowego. Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dziękuję panom posłom za przybycie na posiedzenie Komisji Etyki.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#AgnieszkaMariaKłopotek">Zastanawiałam się, czy reagować, czy nie reagować, ale stwierdziłam, że naprawdę nie mogę pozwolić, żeby w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej padały tego typu słowa skierowane do matki, która poniosła ogromną stratę i na pewno do tej pory przeżywa tragedię, słowa skierowane przez kobietę do kobiety, a przede wszystkim kierowane przez posłankę, która reprezentuje obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, Polki i Polaków. Dla mnie były to słowa absolutnie skandaliczne, niedopuszczalne i dlatego złożyłam wniosek do Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#JacekŚwiat">Mam nadzieję, że za chwilę wysłuchamy pani poseł Wojciechowskiej, więc teraz nie chcę tego rozstrzygać, ale jak mówię – tego typu uzasadnienia mnie bulwersują i stawiają pod znakiem zapytania cały ten wniosek, który pani złożyła.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pani poseł Kłopotek, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#AgnieszkaMariaKłopotek">Mój wniosek dotyczy wyłącznie wypowiedzi pani posłanki Wojciechowskiej, która za każdym razem na posiedzeniach Sejmu zachowuje się bardzo niegrzecznie, ale to nie jest kwestia tego wniosku. To, co powiedziała wtedy, przekroczyło jednak wszelkie granice przyzwoitości, jeśli chodzi o wypowiedź człowieka kierowaną do osoby, która przeżyła niewyobrażalna tragedię. Pani poseł Filiks straciła syna, który popełnił samobójstwo również wskutek działań mediów i hejtu, jaki wylał się na jego osobę. Wypowiadanie tego rodzaju słów – gdybym miała taką matkę, to bym się zabiła tudzież innych obrażających panią poseł Filiks, ich przykład mieliśmy chwilę później na mównicy sejmowej… To jest w moim wniosku i nie mogę się z tym pogodzić. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę, ostatnie zdanie pani poseł Kłopotek i zaprosimy panią poseł Wojciechowską.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#AgnieszkaMariaKłopotek">Jeszcze raz podkreślam, że tego typu zachowania w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, przy całym poszanowaniu Izby, absolutnie nigdy nie powinny mieć miejsca. Musimy walczyć z mową nienawiści, bo jak nie będziemy tego robić, to później społeczeństwo weźmie z nas przykład. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Witamy panią poseł Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom. Dzień dobry, pani poseł. Proszę usiąść i podpisać się na liście obecności. Informuję panią, że posiedzenie Komisji jest zamknięte na czas jego trwania, a po zakończeniu posiedzenia pełny zapis jego przebiegu zostanie zamieszczony w Systemie Informacyjnym Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pani poseł, do Komisji Etyki Poselskiej wpłynął wniosek pani poseł Kłopotek, który dotyczy pani zachowania mającego miejsce 17 stycznia 2024 r. Rozumiem, że pani wie, o co chodzi. Oprócz wniosku pani poseł Kłopotek wpłynęły w tej sprawie jeszcze wnioski od osób fizycznych. Wniosek poseł Kłopotek nie jest jedynym, który wpłynął do Komisji w związku z tamtym zdarzeniem. Czy zechciałaby pani nam coś w tej sprawie powiedzieć? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Pani posłanka Kłopotek, występując w ramach wniosków formalnych, nie zgłosiła żadnego wniosku formalnego, co jest o tyle interesujące, że wykorzystała mównicę do fałszywego oskarżenia mnie o rzekome powiedzenie czegoś do innej posłanki, oskarżenia, które miało na celu zdeprecjonowanie mojej osoby oraz wywołanie konfliktu między mną i przywołaną w oskarżeniu posłanką Filiks, z którą – podkreślam raz jeszcze – nigdy nie rozmawiałam. W trakcie wystąpienia posłanka Kłopotek nie została przywołana do porządku, choć to jest wbrew regulaminowi, ponieważ w punkcie „wnioski formalne” można jedynie wystąpić z wnioskiem formalnym. Oskarżając mnie fałszywie w swym wystąpieniu, stwierdziła, iż jest bardzo wzburzona tym, co rzekomo przed chwilą usłyszała. Tymczasem ze stenogramu wynika, że przemówienie ministra Sienkiewicza, na które się powoływała, miało miejsce 2 godziny wcześniej niż wystąpienie posłanki Kłopotek.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Dość osobliwe wtargnięcie na trybunę w trybie wniosków formalnych, w których nie ma miejsca na tego typu oświadczenia, i to po tak długim czasie, świadczy o przemyślanej akcji wymierzonej w moją osobę. Fałszywe oskarżenie mnie przez posłankę Kłopotek, iż rzekomo powiedziałam coś do posłanki Filiks, choć nigdy z nią nie rozmawiałam, od kilku tygodni żyje własnym życiem. Nawiasem mówiąc, w swoim wystąpieniu posłanka Kłopotek przypisała mi też literalnie przynależność do grupy żądnej mordu, a dowodem na takie skłonności tej grupy miały być przypisane mi fałszywie słowa, rzekomo skierowane do pani Filiks. To jest kolejny dowód na przemyślane, fałszywe oskarżenie naruszające moje dobra i prawa, wygłoszone z pobudek politycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Jako wieloletnia społeczniczka jestem znana opinii publicznej z bezinteresownego niesienia pomocy ludziom na własny koszt, bo lubię pomagać. Teraz zostałam publicznie pomówiona przez posłankę Kłopotek o brak empatii czy wrażliwości, co jest kłamstwem i absurdem, bo ja nigdy nie wypowiedziałabym takich słów do osoby dotkniętej jakąkolwiek tragedią. Mogę mieć jak najgorsze zdanie o tej osobie, której zachowania wprawiają w zakłopotanie również innych posłów, jednak nigdy bym tak do niej nie powiedziała.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Posłanka Kłopotek w swojej wypowiedzi stwierdziła, iż coś usłyszała, podsłuchała mnie rzekomo mówiącą coś do posłanki Filiks, coś czego nigdy do niej nie mówiłam. Według polskiego prawa ustanowionego przez Sejm RP zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było, jest przestępstwem. To jest art. 234 Kodeksu karnego i takie działanie zagrożone jest grzywną czy nawet karą ograniczenia wolności.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Na podstawie fałszywego oświadczenia posłanki Kłopotek wiele osób i instytucji w Polsce zostało wprowadzonych w błąd, czego dowodzą liczne nieprawdziwe tytuły w mediach czy też wnioski do Wysokiej Komisji, które były pisane w oparciu o słowa pani posłanki. Mam na myśli tytuły medialne w stylu: „Posłanka do matki, która straciła dziecko: jakbym miała taka matkę, to bym się zabiła”, „Posłanka do posłanki z mównicy: jakbym miała taka matkę, to bym się zabiła”. Załączam to jako dowód. Przedłożę państwu zresztą więcej przykładów takich doniesień medialnych, które powstały z inspiracji i w oparciu o fałszywe oskarżenie dotyczące mojej osoby. Pragnę podkreślić, że to fałszywe oskarżenie wywołało falę hejtu, agresji i pogróżek pod moim adresem, czego dowód również państwu za chwilę załączę.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Zostałam fałszywie oskarżona o powiedzenie czegoś do matki, która straciła dziecko, mimo że z tą matka nigdy nie rozmawiałam, więc o jakiej my mówimy etyce? Ogólnopolskie i lokalne media pełne są dowodów mojej licznej pomocy na rzecz ludzi na przestrzeni lat. Pomogłam wielu samotnym matkom, dręczonym lokatorom, ofiarom czyścicieli kamienic, całym grupom społecznym, a tymczasem jednym fałszywym oskarżeniem posłanka PSL próbuje deprecjonować mój wieloletni dorobek społeczny i dokonania, przypisując mi cechy, których nie posiadam, czyli brak empatii i chęć mordu. Sposób, w jaki pani Kłopotek przemówiła z mównicy, imputując mi rządzę mordu, mówiąc do mnie w liczbie mnogiej per „wy” – „wy jesteście rządni mordu” – dowodzi przemyślanego ataku politycznego, w który wpisana została gra na emocjach. Tego dowodzi chociażby stenogram.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Komisja Etyki Poselskiej zgodnie z regulaminem ma się zajmować wypracowaniem zasad etyki i określaniem, czy posłowie się do nich stosują. Jaką niby etykę zaprezentowała posłanka Kłopotek, oskarżając mnie fałszywie i to publicznie? Czy etyczne jest formułowanie fałszywych oskarżeń z sejmowej mównicy w stosunku do politycznych oponentów?</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Z informacji, które dotarły na mojego maila wynika, iż do szanownej Komisji wpłynęły w tej samej sprawie inne wnioski, o ukaranie pani posłanki Kłopotek za nieetyczną postawę. Dotyczą one tego samego wystąpienia, ale jak rozumiem, nie jest to teraz przedmiotem naszej dyskusji. Mam zatem oficjalne pytanie do Komisji: ile wpłynęło takich wniosków o ukaranie pani posłanki Kłopotek?</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Niniejszym teraz składam mój wniosek, wraz z załącznikami, w którym domagam się ukarania pani posłanki Kłopotek za nieetyczną postawę w Sejmie. Zwracam także szanownej Komisji uwagę, iż niektóre z przedstawionych wniosków w mojej sprawie bazują faktycznie wyłącznie na medialnym przekazie opartym o fałszywe oskarżenie mnie przez posłankę Kłopotek o słowa, których nigdy do posłanki Filiks nie wypowiedziałam. W tych wnioskach brakuje też uzasadnienia lakonicznych stwierdzeń, że ktoś jest wzburzony. Z tego co zrozumiałam, Wysoka Komisja nie zajmuje się określaniem, czy coś jest zgodne z prawem, czy nie jest. Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to zawsze może wystąpić na drogę prawną, choćby z art. 212. Ja też rozważam kroki prawne, ale oczekiwałabym od Wysokiej Komisji jakiejkolwiek reakcji i stanięcia w mojej obronie, ponieważ zostałam publicznie pomówiona, a konsekwencje takiego pomówienia są takie, iż spotkałam się z falą hejtu i pogróżek na skutek tych właśnie słów pani posłanki. Dlatego pozwolę sobie złożyć na państwa ręce mój wniosek w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Szanowna pani poseł, do Komisji napłynęły także wnioski, które dotyczą nie tylko tej pani wypowiedzi, ale całego zachowania, także tego późniejszego na trybunie sejmowej. W materiałach mamy odpowiedni stenogram. Nie wiem, czy wszyscy posłowie go dostali, ale zaraz o tym będę rozmawiała…</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Jeśli jest mowa o etyce, to szczerze mówiąc, po pierwsze jako osoby publiczne my wszyscy: ja, pani Filiks, każdy z nas podlega ocenie i kontroli. Każdy ma prawo do oceny zachowania innej osoby, ale przecież Komisja Etyki Poselskiej nie może zajmować się tym, co ja myślę, jaką mam opinię na temat zachowania pani Filiks. Nie znam pani Filiks, nigdy z nią nie rozmawiałam, nigdy nic do niej nie mówiłam. Oczywiście rozumiem, że powiedzenie z mównicy sejmowej, że ktoś zachowuje się w sposób ordynarny czy wulgarny, uznajecie państwo za nieprawidłowość, ale za nieprawidłowość powinniście państwo w takim razie uznawać również publiczne wypowiedzi innych posłów, w tym na przykład publiczne wypowiedzi rzeczonej pani Filiks, która mówiąc, że jest posłem, stała i zachowywała się w sposób niegodny, tzn. bluźniła, używała wulgaryzmów, krzyczała. To wszystko jest dostępne w mediach, różne zachowania są dostępne na nagraniach z posiedzeń komisji sejmowych, wpływają różne skargi z tego tytułu. Z tego co słyszałam, wczoraj na posiedzeniu komisji też coś się wydarzyło z udziałem tej pani, tak więc naprawdę Komisja Etyki Poselskiej nie jest od oceny tego, co ja myślę o pani Filiks, bo mam prawo myśleć o niej jak najgorzej na podstawie tego co widzę, natomiast to nie zmienia faktu, że nigdy nie powiedziałam do pani Filiks tych słów, które mi się zarzuca.</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#AgnieszkaWojciechowskavanHeukelom">Żeby jednak już to zakończyć, powiem raz jeszcze – pani poseł Kłopotek powiedziała literalnie z mównicy, że ja wypowiedziałam te słowa do pani Filiks i na tej podstawie pojawił się ten cały medialny dym. Mało tego – we wniosku, który pani poseł złożyła teraz do Komisji, jest napisane również, i prosiłabym Wysoką Komisję o wyjaśnienie tego, że mówiłam jeszcze wiele innych słów. To znaczy, jakich różnych słów?</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawy dotyczącej wypowiedzi pana posła Waldemara Budy w dniu 6 grudnia 2023 r. z trybuny sejmowej, na konferencji prasowej oraz na portalu społecznościowym X, stanowiącej podstawę wniosku pani poseł Pauliny Hennig-Kloski z dnia 19 grudnia 2023 r. Przypominam państwu, że to jest kontynuacja prac Komisji nad tym wnioskiem. Na posiedzeniu w dniu 7 lutego br. Komisja wysłuchała uzasadnienia wniosku przedstawionego przez panią poseł Hennig-Kloskę. Czy stawił się pan poseł Buda? Niestety, nie ma pana posła, a ponieważ został zaproszony już po raz drugi, w związku z tym rozpatrzymy sprawę bez zapoznawania się z jego wyjaśnieniami. Słucham państwa opinii, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#JacekŚwiat">Czytam teraz ten wniosek – cytuję: „Pani poseł Hennig-Kloska wystraszyła się”. To przecież jest straszna zgroza. Cytuję dalej: „Pani poseł Hennig-Kloska uległa presji lobbystów”. Naprawdę straszne… Niestety, ale nie widzę w tym nic, co obrażałoby panią poseł, co w jakikolwiek sposób wykraczałoby poza normalny polityczny spór. Codziennie z mównicy sejmowej, a nawet przed chwilą na posiedzeniu Komisji, padały oskarżenia bez porównania gorsze pod adresem oponentów. Jeżeli poważnie chcemy potraktować taki wniosek pani Hennig-Kloski, to naprawdę możemy doprowadzić do paraliżu pracy Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#ZbigniewSosnowski">Doskonale pan wie, panie pośle, że Rywin został uznany za kłamcę wyrokiem sądu, więc jeśli ktoś mówi o innej osobie, że jest Rywinem w spódnicy, to tak jakby nazywał go kłamcą. Musi się tutaj pan ze mną zgodzić, panie pośle. Tak jak powiedziałem, trzy punkty odrzucam, one nie są obraźliwe, ale w tym ostatnim przypadku… Nie chciałbym, aby publicznie jeden poseł nazywał kłamcą drugiego posła bez przedstawienia konkretnych dowodów. Każdy ma oczywiście prawo do prywatnego osądu.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy pan poseł ma inny wniosek? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 4 porządku dziennego – rozpatrzenie sprawy dotyczącej wypowiedzi posła Kazimierza Smolińskiego zamieszczonej w serwisie społecznościowym X, stanowiącej podstawę wniosku Prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 5 porządku dziennego – rozpatrzenie sprawy dotyczącej wypowiedzi pana posła Jarosława Kaczyńskiego, stanowiącej podstawę wniosku prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie… To jest ta sama sprawa. Czy powinniśmy rozpatrywać te wnioski na jednym posiedzeniu? Ponieważ wniosek dotyczący posła Smolińskiego przenieśliśmy na następne posiedzenie, proponuję, żeby z wnioskiem dotyczącym posła Kaczyńskiego postąpić analogicznie. Jest zgoda? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do pkt 6 porządku dziennego – rozpatrzenie, z własnej inicjatywy Komisji Etyki Poselskiej, sprawy dotyczącej wypowiedzi skierowanej przez pana posła Jarosława Kaczyńskiego pod adresem posła Michała Kołodziejczaka w dniu 25 stycznia 2024 r. Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu w dniu 7 lutego br. Komisja podjęła inicjatywę rozpatrzenia tej sprawy i w związku z tym na dziś, na godzinę 12.30 został zaproszony pan poseł Michał Kołodziejczak. Czy mamy potwierdzenie, że się stawi?</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Ogłaszam 2 minuty przerwy.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 7 – rozpatrzenie projektu uwag Komisji Etyki Poselskiej dotyczących wypełniania oświadczeń o stanie majątkowym składanych przez posłów za 2023 r. Po zapoznaniu się z opinią BAS-u przedstawiam państwu projekt uwag Komisji, informując jednocześnie, że dwie kwestie poruszone w opinii, odnośnie do obciążenia nieruchomości hipoteką oraz ujawnienia w formularzu zawieszonej działalności gospodarczej, wymagają rozszerzenia i w związku z tym raz jeszcze zwrócimy się do Biura Analiz Sejmowych o dodatkową opinię w tej kwestii. Proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dyskusja poza mikrofonem.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Szanowni państwo, proponuję, żebyśmy przyjęli uwagi, które otrzymaliśmy, natomiast w kwestii hipoteki i zawieszonej działalności gospodarczej zwrócimy się do BAS o opinię, którą uwzględnimy w pracach nad następnymi oświadczeniami majątkowymi posłów. Czy jest sprzeciw wobec tak sformułowanego wniosku? Nie ma. Czy są inne wnioski? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku? (3) Dziękuję bardzo. Wszyscy za, jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 8 porządku dziennego – zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji. Zanim zaczniemy rozpatrywać nowe wnioski, chcę państwa poinformować, że 22 lutego o godzinie 15.00, czyli jutro, w sali nr 312 w budynku U odbędzie się posiedzenie Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej poświęcone pierwszemu czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz niektórych innych ustaw. Projekt obejmuje nowelizację art. 35 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie zmiany formularza o stanie majątkowym posłów i senatorów. Zgodnie z projektem art. 35 ust.1 otrzymuje brzmienie: „Posłowie i senatorowie są zobowiązani do złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym. Oświadczenie o stanie majątkowym dotyczy majątku odrębnego, majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową oraz majątku odrębnego małżonków. Oświadczenie to zawiera w szczególności informacje o:”. Podmiotowy projekt ma na celu wprowadzenie zasady, zgodnie z którą majątki odrębne małżonków posłów i senatorów będą podlegać ujawnieniu w oświadczeniu o stanie majątkowym.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Myślę, że tutaj można byłoby ewentualnie wnieść zmianę dotyczącą podniesienia wartości składnika majątkowego, ale o tym można oczywiście dyskutować. Jeżeli ktoś z państwa miałby czas i chciał uczestniczyć w tym posiedzeniu komisji, to bardzo serdecznie zachęcam do wzięcia udziału.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pkt 8 porządku dziennego – zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Wniosek oznaczony nr EPS.032.23 autorstwa osoby fizycznej w sprawie dotyczącej zachowania pana posła Antoniego Macierewicza w dniu 7 lutego 2024 r. Bardzo proszę, jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Pan poseł Sosnowski.</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia następnego wniosku, tym razem są to dwa wnioski w tej samej sprawie o numerach: EPS.032.24.2024 i EPS.032.29.2024. Chodzi o wnioski osób fizycznych w sprawie dotyczącej wypowiedzi pani poseł Agnieszki Kłopotek w dniu 17 stycznia 2024 r. Jakie jest państwa zdanie na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#JacekŚwiat">Poza tym pani poseł Kłopotek nie tylko stanęła w obronie sejmowej koleżanki, ale powiedziała przy okazji znacznie więcej słów, którymi należy się zająć. Pozew dotyczy bowiem nie tylko rzekomej, tak to nazwijmy, wypowiedzi pani poseł Wojciechowskiej, ale całej wypowiedzi pani poseł Kłopotek z mównicy sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do zajęcia stanowiska wobec wniosku oznaczonego nr EPS.032. 25.2024, który do Komisji Etyki złożył poseł do Parlamentu Europejskiego Krzysztof Brejza. Sprawa dotyczy zachowania pana posła Jarosława Kaczyńskiego dnia 10 lutego 2024 r. Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Ja wnoszę o podjęcie inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do zajęcia stanowiska wobec następnego wniosku. Ponownie mamy dwa wnioski w jednej sprawie: nr EPS.032.26.2024 i nr EPS.032.27.2024, które dotyczą zachowania pana posła Marka Suskiego. Jakie jest państwa stanowisko? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Następny wniosek jest oznaczony nr EPS.032.28.2024, jego autorką jest pani poseł Marta Wcisło. Wniosek nosi datę 13 lutego 2024 r., a sprawa dotyczy wypowiedzi pana posła Jarosława Sachajki, która miała miejsce w audycji „Dwie strony”, wyemitowanej na antenie Polskiego Radia 24 w dniu 1 lutego br. Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie nowych wniosków i powracamy do realizacji pkt 6 porządku dziennego. Zaczniemy od wysłuchania pana ministra Kołodziejczaka.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo serdecznie witam pana ministra na posiedzeniu Komisji Etyki Poselskiej. Proszę o podpisanie się na liście obecności i opowiedzenia nam o tej niezręcznej sytuacji, która miała miejsce 25 stycznia br.</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#MichałKołodziejczak">Kiedy występowałem na mównicy sejmowej, zwracając się bezpośrednio do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bo to przecież on powiedział 22 czerwca, że zboże z Ukrainy nie jest dla Polski zagrożeniem, a ja do kwestii rolnictwa podchodzę zawsze kompleksowo i strategicznie, wtedy usłyszałem słowa „ty gówniarzu”, mówiąc w dużym skrócie, bo tamta fraza była szersza. Miało to miejsce w momencie, kiedy rzekomo nie nazwałem prezesa Kaczyńskiego w taki sposób, jak on by sobie tego życzył, tylko powiedziałem bezpośrednio „poseł Jarosław Kaczyński”.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#MichałKołodziejczak">Uważam, że zwłaszcza w dzisiejszej sytuacji rolników takie zachowanie jest świadomym burzeniem obowiązujących standardów – mam na myśli celowe ujmowanie powagi konkretnemu urzędowi. Te słowa zostały usłyszane i dzisiaj nam to bardzo mocno przeszkadza w prowadzeniu stricte politycznych rozmów z uczestnikami protestów.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Ponieważ pan poseł Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu Komisji Etyki Poselskiej, to był pierwszy raz, kiedy został zaproszony w tej sprawie, a ponieważ mamy niepisany zwyczaj obowiązujący od zawsze, że zapraszamy zainteresowane osoby dwa razy, wystosujemy do pana prezesa kolejne zaproszenie na następne posiedzenie i wtedy wrócimy do rozpatrywania tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Teraz powracamy do kolejnego odłożonego punktu, chodzi o pkt 4 porządku dziennego, Stawił się pan poseł Smoliński, witamy, panie pośle. Informuję państwa, że do tego wniosku otrzymaliśmy opinię BAS, o sporządzenie której zwróciliśmy się do Biura.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Panie pośle, proszę zająć miejsce, podpisać się na liście obecności. Chcę pana poinformować, że posiedzenie Komisji jest zamknięte na czas jego trwania, a po zakończeniu pełny zapis przebiegu posiedzenia zostanie zamieszczony w Systemie Informacyjnym Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pan poseł otrzymał wniosek, który wpłynął do Komisji i wie o jaką sprawę chodzi. Bardzo proszę, żeby nam pan coś na ten temat powiedział, oczywiście jeżeli pan zechce, a później przejdziemy do dyskusji. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#KazimierzSmoliński">Zasady etyki poselskiej określają m.in. kwestię rzetelności, ewentualnie nienaruszania godności, więc – moim zdaniem – nie naruszyłem godności wszystkich lekarzy, ponieważ godność dotyczy jednej osoby. Dlatego swoich praw mógłby w najlepszym razie dochodzić ten jeden konkretny lekarz, ale ja wiedziałem, że jego nazwisko nie było znane, bo gdyby było inaczej, to z pewnością takiego wpisu bym nie zamieścił. W Sejmie mam raczej opinię osoby rzetelnej i wypowiadającej się merytorycznie. Myślę, że dbam o dobre imię sądu, przepraszam – o dobre imię Sejmu. Przepraszam za przejęzyczenie, ale w sądach spędziłem więcej czasu, bo 30 lat, a w Sejmie dopiero 14. Czasami jeszcze mi się to myli.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#KazimierzSmoliński">Na pewno nie miałem zamiaru naruszyć dobrego imienia lekarzy, wszystkich lekarzy, jak to jest tutaj określone. To był emocjonalny wpis i na pewno nie zmierzał do podsycania w społeczeństwie negatywnego nastawienia do lekarzy. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Tak jak mówię, natychmiast usunąłem ten wpis, kiedy tylko zauważyłem oburzenie lekarzy – izba napisała w internecie, że oni są oburzeni, więc od razu usunąłem mój wpis. Nie było wobec mnie żadnego oczekiwania, że będę kogoś przepraszał, bo jak powiedziałem, lekarz był nieznany. Zresztą gdybym znał jego nazwisko, to z pewnością nie sformułowałbym imiennie takiego wpisu pod adresem tegoż lekarza. Z mojej strony była to po prostu emocjonalna reakcja na wpis syna posła Kamińskiego. Rozmawiałem z nim później i on potwierdził, że lekarz tak właśnie powiedział. Nie wchodzę już tutaj w szczegóły, ale moja informacja pochodziła od syna pana Kamińskiego, który potwierdził, że tak powiedział mu lekarz i dlatego byłem tym wszystkim oburzony. Skoro jednak efekt wpisu był taki, jaki był, to oczywiście usunąłem go z internetu.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#KazimierzSmoliński">Pierwszy raz staję przed Komisją Etyki Poselskiej…</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 9 – sprawy różne. Chciałabym państwa poinformować, że do Komisji Etyki Poselskiej wpłynęło pismo Urzędu Skarbowego w Jastrzębiu Zdroju dotyczące kwestii wysokości dochodów, które posłowie składający oświadczenia o stanie majątkowym na początku kadencji powinni wpisać w pkt IX formularza. Komisja Etyki Poselskiej w uwagach, które zostały przekazane posłom X kadencji, stwierdziła, iż w pkt IX powinny zostać dochody wykazane w 2022 r., zgodnie z opinią BAS-u. Po zasięgnięciu dodatkowej opinii Komisja podtrzymuje swoje stanowisko i według tych kryteriów będzie analizowała przedmiotowe oświadczenia. Ponieważ jednak pojawiły się w związku z powyższą kwestią pewne wątpliwości, Komisja podejmie prace i przedstawiając uwagi dla posłów kolejnej kadencji, zajmie ostateczne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proponujemy, aby do urzędu skarbowego zostało przekazane pismo o następującej treści: „W odpowiedzi na pismo z dnia 22 grudnia 2023 r. uprzejmie informuję, że Komisja Etyki Poselskiej IX kadencji Sejmu przekazała posłom obejmującym mandat  w X kadencji uwagi dotyczące wypełniania oświadczeń o stanie majątkowym. Zgodnie z nimi, posłowie składający oświadczenia majątkowe na rozpoczęcie X kadencji Sejmu powinni w pkt IX formularza wykazać dochody uzyskane w okresie styczeń-grudzień 2022 r. Podobne wskazówki otrzymali posłowie obejmujący mandaty w IX kadencji, zgodnie z którymi w pkt IX powinni wykazać dochody uzyskane w 2018 r.</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Po zasięgnięciu opinii Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu wydaje się, iż takie stanowisko jest logiczne i spójne, prowadzi bowiem do wykazania wszystkich dochodów posła w tym samym okresie, czyli za rok ubiegły, nie zaś wykazywania części dochodów za rok ubiegły, a jednego rodzaju dochodu za rok bieżący. Ponieważ jednak pojawia się pogląd, iż wobec niezawarcia w pkt IX formularza oświadczenia sformułowania „w roku ubiegłym” należałoby wpisywać dochody za rok bieżący, Komisja Etyki Poselskiej, przygotowując uwagi dla posłów obejmujących mandaty w kolejnej kadencji, zwróci szczególną uwagę na ten aspekt zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Urzędy skarbowe w zakresie swoich uprawnień, zgodnie z art. 35 ust. 6 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, dokonują analizy danych zawartych w oświadczeniach o stanie majątkowym, a jej wyniki przekazują do Prezydium Sejmu. Analizując dane zawarte w oświadczeniach o stanie majątkowym posłów złożonych na początku  X kadencji, Komisja będzie brała pod uwagę wyniki analizy przeprowadzonej przez urzędy skarbowe, będzie je jednak analizowała według zasad, które wskazała w uwagach przekazanych posłom przez Komisję Etyki Poselskiej IX kadencji”.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy wszystko jest jasne? Czyli robimy tak jak ustaliliśmy, a do posłów, którzy przyjdą w następnej kadencji…</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dyskusja poza mikrofonem.</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Ponieważ z dyskusji wynika nam, że jednak dobry jest sposób, który obowiązywał dotychczas, wydaje się, że nie będziemy nic zmieniać, przynajmniej według stanu na dziś. Trzeba wykazywać dochody za rok poprzedni.</u>
          <u xml:id="u-1.89" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy są inne zdania na ten temat? Nie ma. Bardzo państwu dziękuję i wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>