text_structure.xml 40 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Porządek dzienny posiedzenia otrzymaliście państwo w zawiadomieniach. Czy są uwagi do zaproponowanego porządku? Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przed przystąpieniem do realizacji porządku dziennego zgłaszam, w trybie art. 156 ust. 1 regulaminu Sejmu, wniosek o zamknięcie posiedzenia Komisji wraz z propozycją określenia osób, których udział w posiedzeniu jest niezbędny, tj. członków Komisji, zaproszonych posłów oraz pracowników Kancelarii Sejmu. Ta część posiedzenia, podczas której zapada postanowienie o zamknięciu posiedzenia, jest zamknięta. Czy ktoś jest przeciw? Nie słyszę sprzeciwu, wniosek uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawy dotyczącej wypowiedzi posła Waldemara Budy w dniu 6 grudnia 2023 r. z trybuny sejmowej, na konferencji prasowej oraz na portalu społecznościowym X, stanowiącej podstawę wniosku poseł Pauliny Hennig-Kloski z dnia 19 grudnia 2023 r. Widziałam, że jest już pani poseł, więc bardzo proszę o jej poproszenie do sali obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dzień dobry, pani poseł. Proszę usiąść i podpisać się na liście. Chcę panią poinformować, że posiedzenie jest zamknięte na czas jego trwania, a po zakończeniu pełny zapis przebiegu posiedzenia będzie zamieszczony w Systemie Informacyjnym Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę o uzasadnienie swojego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PaulinaHennigKloska">Faktycznie było tak, że do projektu tej ustawy w części, która budziła… zresztą ta część ważna społecznie, regulująca ceny – przypomnę – też budziła ogromne kontrowersje. Pan przewodniczący Suski ostatecznie nie podpisał protokołu z prac komisji, sugerowano, że ustawa została napisana przez lobbystów, próbowano wokół niej wywołać ogromne kontrowersje społeczne, ale dziś ten projekt obowiązuje. Jak rozumiem, po wnikliwej analizie w Kancelarii Prezydenta został on przyjęty i podpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę, czyli został uznany za dobry poselski projekt, mimo że, jak powiedziałam, przewodniczący Suski wcześniej odmówił podpisania protokołu z prac Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych sugerując, że jest to projekt lobbystów.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PaulinaHennigKloska">W trakcie debaty nad tą ustawą kilku posłów, jeden poseł – Waldemar Buda – w sposób szczególny, podjął próbę ataku na moją osobę, narażając mnie, w mojej ocenie, na utratę zaufania społecznego, które budowałam przez ostatnie 8-9 lat, pracując w parlamencie. W tym czasie często byłam odbierana jako posłanka pracowita, merytoryczna, starająca się, pomimo trudnych czasów i różnych podziałów, zawsze pracująca na rzecz obywateli. W moim biurze poselskim aktywnie wspieram obywateli, mieszkańców tamtych regionów, blisko współpracuję z NGOS-ami, co również skutkuje wzrostem społecznego zaufania do mojej osoby, a to z kolei znajduje wyraz w wynikach kolejnych wyborów parlamentarnych, w których co 4 lata uzyskuję coraz większe poparcie od obywateli.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PaulinaHennigKloska">I oto nagle pewnego dnia okrzyknięto mnie lobbystką, za którą chodzi CBA i prokuratura, porównano mnie do Rywina. Dobrze wiemy, szanowni państwo, myślę, że nikomu na tej sali nie muszę przypominać, czym był największy skandal korupcyjny w III Rzeczypospolitej,  tzw. afera Rywina, która w społeczeństwie ma jednoznacznie negatywne konotacje. Zakończyła się ona prawomocnym skazaniem Lwa Rywina za składanie wielomilionowych propozycji korupcyjnych i odbiła się w społeczeństwie niesamowicie szerokim echem. Przez społeczeństwo, jak już powiedziałam, jest ona oceniana jednoznacznie negatywnie. Pan poseł Waldemar Buda, jak rozumiem, sugerował, że wzięłam łapówkę albo wręczyłam komuś łapówkę, bo taka była sytuacja w przypadku pana Rywina. Łapówka miała być za przyjęcie projektu tej ustawy, napisanej rzekomo przez lobbystów i wciśniętego mi w ręce, przynajmniej jeśli chodzi o tę część systemową.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PaulinaHennigKloska">Składając wyjaśnienia przed szanowną Komisją, myślę, że ważne jest opisanie kontekstu prac nad tą ustawą. Jak mówiłam, ustawa powstała w grupie posłów, zresztą w sposób bardzo transparentny, bo pracowali przy niej także prawnicy z Biura Legislacyjnego Sejmu, czyli przez nas wszystkich bardzo wysoko oceniani eksperci z zakresu legislacji. Ustawa powstała na zapleczu w Instytucie Obywatelskim, ja miałam przyjemność ją konsultować, wprowadziłam do niej szereg poprawek na podstawie mojego wieloletniego doświadczenia i prac w komisji sejmowej w tym obszarze. To były poprawki różnego typu. Jedne wzmacniały konsultacje społeczne, inne wprowadzały partycypację społeczną, w której właściciele tego typu instalacji oddają 10% energii na rzecz lokalnej społeczności. Trudno to uznać za lobbystyczne zachowanie z mojej strony. Wprowadziłam też poprawki wzmacniające obowiązek serwisowania, podwyższające czy też wprowadzające kary za nieserwisowanie turbiny. Jedna z poprawek zamieniała zasady  tzw. 10H na normę hałasu i to rodziło kontrowersje.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PaulinaHennigKloska">O ile ktoś może się oczywiście nie zgadzać z metodologią mojego myślenia i podejściem, które prezentowałam w przeszłości wielokrotnie, o tyle trudno mi zarzucić, że takie rozwiązanie ktoś mi wcisnął, ponieważ tego typu system, regulujący lokalizację farm wiatrowych na lądzie w Polsce, prezentowałam po raz pierwszy już kilka lat temu. pierwsze zarysy tej ustawy sięgają jeszcze lat 2016/2017 i zostały zapisane przez zespół klubu, wtedy jeszcze Nowoczesnej, który pracował przy Komisji Energii i Skarbu Państwa, w momencie, kiedy ówczesna większość parlamentarna w zasadzie zamroziła rozwój tego typu elektrowni wiatrowych w Polsce. Później te zapisy znalazły odzwierciedlenie w projekcie ustawy złożonej przez koło parlamentarne, z moim udziałem, i były szeroko omawiane w naszym środowisku politycznym.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PaulinaHennigKloska">Oczywiście pewne błędy pewnie się zdarzyły, bo projekt ustawy powstawał pod wpływem presji. Pewne niedoprecyzowania mogły być źle zrozumiane… Może inaczej – niedoprecyzowanie uzasadnienia mogło wzbudzić wątpliwości, jak ten system ma działać, ale literalnie czytana zasada wprowadzona do ustawy sprawiała, że duże turbiny i tak miały stać dalej niż 500 m od zabudowań, co było jasne dla każdego, kto ze zrozumieniem chce i może przeczytać właściwą tabelkę. Pan poseł Buda, zamiast rzucać oskarżenia, powinien to zrobić. Wtedy wiedziałby, że zamiast normy wprowadzonej ostatecznie do ustawy, duże farmy wiatrowe i tak musiały stać 500 m i więcej od zabudowań. W gruncie rzeczy ten system wprowadza też i taką zasadę, która uniemożliwia lokalizowanie na terenie naszego kraju najgłośniejszych turbin wiatrowych, tzw. szrotów, które w przeszłości były do Polski wprowadzane, a więc zwiększona zostaje ochrona akustyczna obywateli.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PaulinaHennigKloska">Gdyby ktoś chciał się wczytać w przepisy, to jak mówię, wystarczyłaby dobra wola, aby przeczytać ustawę ze zrozumieniem. Zresztą ja nie uciekałam od wyjaśnień, ponieważ uważam, że jeżeli pojawiają się wątpliwości, to trzeba im stawić czoła. Byłam dostępna i dla dziennikarzy, i dla opinii publicznej, wyjaśniając o co chodzi w tym systemie. Fakt jest bowiem faktem, że to jest trudna materia, bardzo techniczna. Trzeba znać teren, charakter instalacji, które są montowane, społeczne problemy, które w przeszłości były identyfikowane i których chcieliśmy uniknąć, wprowadzając nowe regulacje. Trzeba się w te sprawy zagłębić. Myślałam, że będzie ku temu okazja na posiedzeniu komisji, ale zanim do niego doszło, zostałam nazwana Rywinem w spódnicy.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PaulinaHennigKloska">Przechodzę teraz do meritum, tzn. dlaczego postanowiłam złożyć wniosek do Komisji Etyki. Wychodzę z założenia, że zasady poselskiej etyki w dobitny sposób mówią o tym, że jako posłowie powinniśmy wzajemnie szanować swoją godność, ale także godność osób trzecich, czyli naszych wyborców i współobywateli. Mówi o tym to art. 6 uchwały określającej zasady etyki poselskiej, rozumiany jako zakaz szerzenia informacji nieprawdziwych, niepopartych dowodami, stwarzających jednoznaczne podejrzenie tudzież sugestię popełnienia przestępstwa, a tak dokładnie było w moim przypadku, bez wskazania jakichkolwiek przesłanek wskazujących na to, że do takowego przestępstwa mogło dojść. Przypomnę, że pan poseł nie przedstawił w mojej sprawie żadnego dowodu ani nie uczynił tego żaden inny członek klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego uznałam, że nastąpiło wyczerpanie znamion czynu zabronionego określonego w art. 212 Kodeksu karnego, czyli znieważenie mojej osoby i narażenie mnie, jak już powiedziałam, na utratę zaufania społecznego oraz niszczenie mojego dobrego imienia. W taki sposób, szanowni państwo, w tydzień można zniszczyć każdego człowieka, który przez lata procował na swoje dobre imię. Najlepszym przykładem tego, do czego może dojść w skrajnych przypadkach, była afera gruntowa, w której zasugerowanie nieprawdziwych podejrzeń, kreowanie fałszywych sytuacji tudzież wręczania łapówek doprowadziło do tragedii kilku parlamentarzystów i osób ze świata okołopolitycznego. Ostatecznie rzecz skończyła się prawomocnym skazaniem dwóch sprawców tej całej afery gruntowej, tzn. pana posła Wójcika i pana posła Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PaulinaHennigKloska">Uważam, że jako parlamentarzyści powinniśmy brać odpowiedzialność za swoje czyny, powinniśmy znać granice sporu i dyskursu politycznego, i jednak trzymać się w pewnych ramach debaty. Daleko idące oskarżenia powinny być następstwem posiadanych dowodów, a nie sposobem kreowania rzeczywistości. Tą sytuacją poczułam się bardzo dotknięta. Przypomnę, że w mojej sprawie nie toczy się żadne postępowanie, nikt do dziś nie przedstawił żadnych dowodów w tej sprawie, natomiast jednoznacznie oskarżono mnie o popełnienie przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PaulinaHennigKloska">Swoją drogą uważam, że publiczna debata w Polsce musi się trochę ostudzić dla dobra społeczeństwa. Podziały parlamentarne prowadzą do daleko idących podziałów społecznych, które osłabiają nasz naród w obliczu dużych zagrożeń, z którymi mamy chociażby do czynienia za naszą wschodnią granicą. Naród powinien być jednością.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Powracam do dyskusji. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos, ewentualnie zapytać o coś panią minister? Nie widzę. Bardzo dziękujemy, pani minister.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Stwierdzam, że nie ma pana posła Budy. Był zaproszony na godzinę 10.40.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">W tej sytuacji proponuję, żebyśmy zaprosili pana posła jeszcze raz na następne posiedzenie i wtedy dokończymy rozpatrywanie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do pkt 2 porządku dziennego – rozpatrzenie sprawy dotyczącej wypowiedzi pana posła Marka Suskiego w dniu 21 grudnia 2023 r. na antenie Radia Plus podczas audycji „Sedno Sprawy”, stanowiącej podstawę wniosków: pana posła Konrada Frysztaka z dnia 21 grudnia 2023 r. oraz osoby fizycznej też z dnia 21 grudnia 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Panie pośle, Komisja rozpatruje pański wniosek. Bardzo proszę o przybliżenie Komisji tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#KonradFrysztak">Szanowni państwo, rozumiem, że postępuje brutalizacja języka politycznego, ale na kanwie wydarzeń z ostatnich kilku lat, również mordów politycznych, które były pod wpływem mediów publicznych i występów różnych polityków, uważam, że słowa, jakie wypowiedział parlamentarzysta, godzą nie tylko w dobre imię polskiego Sejmu, ale również mogą zachęcać do fizycznej agresji wobec premiera Donalda Tuska. W związku z powyższym uważam, że art. 6 zasad etyki poselskiej, z którego wynika, że poseł winien unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu oraz szanować godność innych osób, stoi w sprzeczności z wypowiedzią pana Suskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#KonradFrysztak">Dlatego na podstawie art.7 chciałbym, aby Wysoka Komisja ukarała pana posła, co być może, chociaż mam tu daleko idące wątpliwości w przypadku tego człowieka, pozwoli mu na wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Niemniej uważam, że powinniśmy korzystać z regulaminowych możliwości, aby parlamentarzyści, którzy są wybierani z woli wyborców, którzy skupiają na sobie uwagę mediów, których wystąpienia mogą wpływać na zachowanie innych ludzi, wypowiadali słowa z wielką ostrożnością, z wielką uwagą, bo te słowa w przyszłości mogą powodować chociażby takie sytuacje jak ta, która zdarzyła się w Gdańsku 5 lat temu, kiedy życie stracił samorządowiec, pan prezydent Adamowicz. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę, jeszcze pan poseł Frysztak.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#JacekŚwiat">Druga rzecz – raczył pan powiedzieć o politycznych mordach będących wynikiem jakiejś nagonki czy… Nie wiem, jakiego słowa pan użył, ale wspomniał o panu Adamowiczu, o tym, że tę zbrodnię spowodowała nagonka publicznych mediów. Jeżeli mówimy o politycznych mordach, to raczej przypomniałbym Marka Rosiaka, działacza Prawa i Sprawiedliwości, byłego działacza Platformy. W każdym razie, jeśli chodzi o pana Adamowicza, to jest już prawomocny wyrok sądu, który w żaden sposób nie wiąże tej zbrodni z jakąkolwiek działalnością medialną czy polityczną. W związku z tym uważam, że pan kłamie i zapowiadam, że pana wypowiedź będzie podstawą do złożenia wniosku do naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Bardzo dziękujemy, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Panie pośle, zaprosiliśmy pana w celu złożenia wyjaśnień do wniosku, który wpłynął do Komisji Etyki. Chodzi w nim o słowa, które wypowiedział pan w trakcie audycji radiowej „Sedno sprawy” w dniu 21 grudnia 2023 r. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#MarekSuski">Wnioskodawcy postawili tezę, że żart, jakim się posłużyłem, jest mową nienawiści. Abstrahując od tego, że nie ma w Kodeksie karnym takiego określenia, to odnosząc się do osoby pana premiera obaj wnioskodawcy twierdzą, iż moja wypowiedź dotyczyła pana posła Donalda Tuska. Wnioskodawcy przytoczyli również definicję mowy nienawiści, która ma posiadać cechy wyszydzania i poniżania osób – podkreślam słowo „osób” – ze względu na takie cechy jak płeć, kolor skóry, poglądy polityczne, wyznanie, niepełnosprawność. W mojej wypowiedzi, szanowni państwo, nie było nawiązania do określonych cech, które musi posiadać mowa nienawiści ani nawet do jakiejkolwiek osoby. To była tylko zbitka słowna przysłowia określającego pogodę, która tamtego dnia panowała w Warszawie. Było brzydko, padał deszcz, wiał nieprzyjemny wiatr, była szaruga, było zimno i ponuro. Taką pogodę często określa się wyrażeniem „pogoda pod psem”, a nawet nierzadko „pod zdechłym psem”.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#MarekSuski">Nadmieniam, że według słownika gwary kaszubskiej słowo „tusk” znaczy pies, a zatem po kaszubsku wyrażenie „pogoda pod zdechłym psem” będzie brzmiało „pogoda pod zdechłym tuskiem”. Całkowicie nieuzasadnione jest zatem mówienie o jakiejś agresji skierowanej pod adresem premiera Donalda Tuska, ponieważ nie wypowiadałem się pod adresem konkretnej osoby. Nie chodziło mi o pana premiera Donalda Tuska, tylko o psa, który w kaszubskiej gwarze jest określany jako „tusk”. Nie jest moją winą, że panowie wnioskodawcy nie znają kaszubskiej gwary i pomylili „tuska”, czyli psa, z premierem Donaldem Tuskiem. Z tej przyczyny uważam ich wniosek za całkowicie chybiony. Dziwi mnie, że zwolennicy, członkowie Platformy mogą mieć aż tak złe zdanie o swoim premierze, iż uznali, że żart z pogody powinien zostać skierowany do Komisji Etyki Poselskiej. Według nich użyte przeze mnie określenie dotyczyło premiera. Nie rozumiem tego przekonania, że był to ponury żart z premiera Donalda Tuska. Przecież pan premier nie jest uosobieniem fatalnej, ponurej, szarej i deszczowej pogody. Jest natomiast uosobieniem Słońca Peru.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, przypuszczam nadto, że jest to jakaś forma zemsty na koledze z okręgu poselskiego, bowiem pan poseł Frysztak oraz ja jesteśmy z jednego okręgu wyborczego. W kampanii wyborczej wyszły na jaw taśmy z nagraniami partyjnej koleżanki pana Frysztaka pani Patrycji Biesiadeckiej, radnej Rady Miejskiej w Radomiu z Platformy Obywatelskiej, która opowiadała o 100 tys. zł łapówki, którą wręczyła z przekonaniem, że w znacznej części jest ona przeznaczona dla posła Konrada Frysztaka. W październiku 2023 r. złożyłem w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z czynu określonego w art. 228 Kodeksu karnego w związku z art. 305 § 2 k.k. i art. 258 § 1 k.k.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#MarekSuski">Wnioskodawca – osoba fizyczna jest aktywnym zwolennikiem Platformy Obywatelskiej, uczestniczy w sesjach rady, wypowiada się również na forach internetowych po stronie Platformy, atakując Prawo i Sprawiedliwość. Po prostu jest znajomym pana posła Konrada Frysztaka i rozumiem, że w tym przypadku działają wspólnie i w porozumieniu przeciwko mojej osobie. Dlatego, jak na wstępie, wnoszę o oddalenie obydwu wniosków.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#MarekSuski">Mam ze sobą załączniki, wydruk ze strony internetowej, z której wynika, że po kaszubsku „tusk” znaczy pies. To słowo funkcjonuje także jako imię psa i takie było zresztą pierwotne znaczenie tego słowa. Ono później się zgeneralizowało jako ogólne określenie psa. Jeśli zatem ktoś używa słowa „tusk” nie mówiąc przy tym, że chodzi o premiera Tuska albo o Donalda Tuska… Ja również mówiłem to z małej litery, nie jako nazwisko, tylko jako określenie psa. Załącznik nr 2 dotyczy wyrażenia „pogoda pod psem”, wyjaśnia jego znaczenie. „Pogoda pod psem”, a także „pogoda pod zdechłym psem” to taka pogoda, która jest szara, ponura, w ten sposób określa się brzydką pogodę.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#MarekSuski">Szanowni państwo, w tej sytuacji dziwię się, że pan poseł skierował przeciwko mnie wniosek do Komisji, chociaż może w jego przypadku akurat nie powinienem się dziwić, ponieważ od lat toczymy spór polityczny na terenie naszego okręgu. Jeśli chodzi o ten spór, to na przykład obecny prezydent Radomia, pan Konrad Frysztak był wcześniej wiceprezydentem, kiedy żołnierze AK obchodzili rocznicę rozbicia ubeckiego więzienia, nawet nie wydał zgody na zamknięcie drogi, żeby te obchody mogły się toczyć. Bardzo ostro wtedy krytykowałem pana prezydenta oraz krytykowałem pana posła Frysztaka za to, że określał żołnierzy wyklętych jako bandytów mordujących dzieci. Mieliśmy więc ze sobą różnego rodzaju spięcia i, jak rozumiem, te wnioski to kontynuacja politycznej wojny. Uważam jednak, swoją drogą, że próba karania posła za żart, który komuś być może kojarzy się z Donaldem Tuskiem… Niektórym wszystko kojarzy się z seksem, a niektórym wszystko się kojarzy z premierem. Jeszcze raz nadmieniam, że ta zbitka słowna to był żart. Być może niezbyt udany, ale nie posądziłem pana premiera o złodziejstwo lub cokolwiek innego złego, o zdradę, działanie na szkodę Polski, chociaż takie zdanie posiadam, to jednak ta moja wypowiedź nie miała związku z panem premierem.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#MarekSuski">To tyle z mojej strony. Przypominam sobie jeszcze jak w czasach PRL, a żyłem wtedy, karano ludzi za dowcipy z władzy. Jeśli państwo uznacie, że to jest dowcip z władzy i że za to należy mnie ukarać, to wcale się specjalnie tym nie zdziwię, bo działania obecnej władzy przypominają władzę stanu wojennego, która również karała za dowcipy.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#ZbigniewSosnowski">Chcę jeszcze powiedzieć jedno zdanie komentarza. Wie pan, ja czuję się tutaj fatalnie, gdyż uzasadniając swoją obronę mówił pan o tym naprawdę z drwiną. Sugerowałbym nam wszystkim, abyśmy jednak wzajemnie z siebie nie drwili.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#MarekSuski">Mam również nadzieję, że z władzy wolno żartować, a jeśli nie, to pewnie do więzienia pójdą wszyscy kabareciarze, bo oni przecież ciągle sobie żartują z polityków. Z nas żartowali bez przerwy przez 8 lat, kiedy rządziliśmy, i mam nadzieję, że teraz też będą mogli żartować z władzy. Mam nadzieję, że posłowie również będą mogli żartować z władzy. Tak się składa, że premier jest Kaszubem, a na Kaszubach słowo „tusk” znaczy pies, więc w jakimś sensie można powiedzieć, że to była aluzja, ale to nie było powiedziane wprost, natomiast zostało powiedziane z przymrużeniem oka. Ja ten wniosek także traktuję z przymrużeniem oka i proszę się nie dziwić, że z lekką dozą żartu odpowiadam na absurdalny zarzut posła Frysztaka, który toczy ze mną spór od lat, a sam jest zamieszany w aferę łapówkarską, o której złożyłem doniesienie do prokuratury. Ten wniosek odczytuję jako kontynuację politycznej wojny pana posła. Zarzuty są zupełnie nieuzasadnione, jak kulą w płot. Jeżeli pan poseł nie ma poczucia humoru, to jest oczywiście jego sprawa i jego problem, ja natomiast uważam, że naszą rzeczywistość powinniśmy traktować trochę z przymrużeniem oka, powinniśmy mieć trochę dystansu, a nawet jeśliby przyjąć, że to był żart o premierze, to nie był on jakoś specjalnie złośliwy. To była po prostu zbitka jednobrzmiącego określenia psa po kaszubsku i nazwiska premiera.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#MarekSuski">Podkreślam jeszcze raz – nie mówiłem premier Donald Tusk, nie mówiłem pan Tusk, nie mówiłem Donald Tusk, mówiłem natomiast „tusk” z małej litery, czyli chodziło mi o psa. Nie wiem, dlaczego ktoś tak to wymyślił, że mówi się „pogoda pod zdechłym psem”, bo przecież psy są przyjaciółmi ludzi. To jest chyba nie bardzo zręczne wyrażenie. Ja kocham psy. W tej chwili nie mam psa, ale przez całe życie miałem do czynienia z psami i to są wspaniałe zwierzęta.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#MarekSuski">Wniosek pana posła Konrada Frysztaka traktuję z przymrużeniem oka, bo to jest jakiś absurd. Nawet gdybyśmy uznali, że to było nawiązanie do osoby premiera Tuska, to chyba wolno zażartować sobie z władzy.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#MarekSuski">Pamiętam, jak kiedyś był rozpatrywany wniosek posła Palikota, który mówił: „zastrzelimy prezesa Kaczyńskiego, wygarbujemy skórkę, wyślemy do Brukseli”. To zostało przez Komisję Etyki uznane za żart. Wydaje mi się, że gdyby nawet uznać, że mój żart nawiązuje do premiera Donalda Tuska, to byłby on zdecydowanie łagodniejszy. Jeśli tamte słowa posła Palikota uznano za żart, to moja wypowiedź również powinna być uznana za żart.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#MarekSuski">To tyle. Nie jestem w stanie tego inaczej wytłumaczyć. Mogę tylko powiedzieć, że w demokratycznym państwie wolno żartować z polityków. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Możemy oczywiście żartować z siebie, ale to musi mieć jakiś… musi być zrobione ze smakiem. Nie mówię, że kabarety nie mogą żartować, bo to jest całkiem coś innego, kiedy z polityków żartują sobie kabarety i aktorzy. Poseł musi jednak reprezentować określoną postawę, musi zachowywać się godnie. Po wypowiedziach pana posła i po jego zachowaniu czuję się co najmniej niezręcznie.</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Został zgłoszony wniosek o umorzenie postępowania. Czy ktoś z państwa chciałby złożyć jakiś inny wniosek? Jeśli nie, to ja składam wniosek o zwrócenie panu posłowi uwagi. To jest najmniejsza możliwa kara, ale uważam, że ta sytuacja nie może przejść bez echa.</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Ponieważ zostały zgłoszone dwa wnioski: o zwrócenie uwagi oraz o umorzenie postępowania, jako pierwszy poddam pod głosowanie wniosek o zwrócenie uwagi. Kto jest za? (3) Kto jest przeciw? (2) Stwierdzam, że Komisja ukarała pana posła Suskiego karą regulaminową w postaci zwrócenia uwagi. Podstawą ukarania jest stwierdzenie naruszenia postanowień art. 6 Zasad etyki poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 3 porządku dziennego – rozpatrzenie sprawy dotyczącej incydentu z udziałem posła Pawła Szrota w dniu 23 grudnia 2023 r. w budynku Telewizji Polskiej, stanowiącej podstawę wniosku osoby fizycznej z dnia 4 stycznia 2024 r.</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dzień dobry, panie pośle. Proszę usiąść i podpisać się na liście obecności. Chcę pana poinformować, że posiedzenie jest zamknięte na czas jego trwania, a po zakończeniu pełny zapis przebiegu posiedzenia będzie zamieszczony w Systemie Informacyjnym Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Panie pośle, zaprosiliśmy pana, ponieważ do Komisji Etyki wpłynął wniosek dotyczący incydentu z pańskim udziałem w dniu 23 grudnia 2023 r., który miał miejsce w budynku Telewizji Polskiej. Ten wniosek złożyła osoba fizyczna 4 stycznia 2024 r. Czy mógłby nam pan przybliżyć i wyjaśnić ten incydent, który zaistniał tamtego dnia?</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#KonradBerkowicz">Pytanie brzmi, czy można to uznać za działanie w stanie wyższej konieczności, czy nie? Możemy rzecz zważyć. Z jednej strony mamy wprowadzenie w błąd na kilka sekund kogoś, kto łamie prawo i uniemożliwia wykonywanie poselskiego mandatu, co powinno być w Polsce bardzo mocno chronione, a z drugiej strony mamy działanie polegające na wprowadzeniu kogoś w błąd. Pytanie, co tutaj jest ważniejsze?</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Sekundę, panie pośle…</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#KonradBerkowicz">Jeżeli zinterpretujemy to tak, że poseł uważa to za coś, czego nie powinien zrobić, to być oskarżony może nie ma on racji, a przynajmniej może jej nie mieć. On nie jest wyrocznią w takiej sytuacji. Jeśli twierdzi, że ma rację, to nie traktujemy go jako wyroczni, ale jeśli stwierdził, że nie ma racji, to nagle jest wyrocznią?</u>
          <u xml:id="u-1.51" who="#KonradBerkowicz">Poza tym zwracam uwagę, że pan poseł Szrot powiedział, że drugi raz by tego nie powtórzył, bo – tu podał argumentację – umożliwiło to wykorzystanie jego zachowania do zaatakowania w mediach całej interwencji poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.52" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pan poseł chciał jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.53" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do realizacji pkt 4 porządku dziennego – zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji. Wniosek oznaczony nr EPS-04.34(3).2023, wnioski są ułożone w kolejności, to pismo przewodniczącej zarządu Stowarzyszenia Ruska Bursa z dnia 17 stycznia 2024 r. w sprawie przedstawienia uzasadnienia dla decyzji o niepodejmowaniu przez Komisję inicjatywy rozpatrywania sprawy dotyczącej wypowiedzi pana posła Grzegorza Brauna skierowanej pod adresem członków mniejszości łemkowskiej. Komisja Etyki na posiedzeniu w dniu 10 stycznia br. zadecydowała, że nie podejmie inicjatywy rozpatrzenia sprawy stanowiącej podstawę w/w wniosku i odpowiedź o takiej treści Stowarzyszenie Ruska Bursa otrzymało w piśmie z dnia 12 stycznia br. Decyzja Komisji w tej kwestii nie wymaga uzasadnienia, a dyskusja i wynik głosowania nad w/w wnioskiem jest dostępny w pełnym zapisie z przebiegu posiedzenia Komisji, o czym stowarzyszenie zostanie dodatkowo poinformowane.</u>
          <u xml:id="u-1.54" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.55" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego wniosku – wniosek osoby fizycznej oznaczony nr EPS-032.7.2024 w sprawie wypowiedzi pani poseł Małgorzaty Gosiewskiej, która została zamieszczona 11 stycznia br. w serwisie społecznościowym X. W tej samej sprawie wpłynął także wniosek oznaczony nr EPS-032.8.2024, którego autorką jest pani poseł Marta Wcisło.</u>
          <u xml:id="u-1.56" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jakie są państwa opinie na temat tych wniosków? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.57" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia następnego wniosku, tym razem jest to grupa wniosków oznaczonych następującymi numerami: EPS-032.9.2024, EPS-032.10.2024, EPS-032.11.2024, EPS-032.12.2024 i EPS-032.16.2024. To są wnioski osób fizycznych oraz pani poseł Agnieszki Kłopotek i dotyczą, chociaż w różnym kontekście, wypowiedzi pani poseł Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom.</u>
          <u xml:id="u-1.58" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jakie jest w tej sprawie państwa stanowisko? Proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.59" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.60" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jeszcze pan poseł Sosnowski, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.61" who="#ZbigniewSosnowski">Odwołam się jeszcze do mojego obiektywizmu. Nie zgadzam się na przykład z wypowiedzią pani Gosiewskiej, z tym co zrobiła, ale to była jej ocena. Tutaj jest taka sama sytuacja. Pan poseł nie powiedział „jesteś nazistą” ani „jesteś stalinowcem”, tylko wyraził się – „zachowanie jak w tamtych czasach”, a to jest tylko jego opinia. Mogę się z nią zgadzać lub nie zgadzać, ale do nikogo pan poseł nie powiedział wprost, że jest nazistą albo stalinowcem.</u>
          <u xml:id="u-1.62" who="#KonradBerkowicz">Niezależnie od tego zwracam uwagę, że tworzymy bardzo ciekawy precedens, który mi się podoba, bo zawsze jest to jakaś możliwość. Teraz wystarczy bowiem powiedzieć „jak”, żeby móc powiedzieć wszystko. Jeżeli ja za chwilę, zgodnie z wytycznymi przyjętymi przez Komisję Etyki Poselskiej, powiem publicznie, że Donald Tusk jest jak zdechły pies, to rozumiem, że Komisja Etyki nie będzie miała z tym żadnego problemu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.63" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Szanowni państwo, mamy dwa wnioski: o podjęcie inicjatywy i o niepodjęcie inicjatywy. Głosujemy nad wnioskiem o podjęcie inicjatywy. Kto jest za? (1) Kto jest przeciw? (4) Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.64" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proponuję, żebyśmy przed głosowaniami zrobili jeszcze jeden wniosek. Sprawa oznaczona nr EPS-032.14.2024, wniosek osoby fizycznej dotyczący wypowiedzi pana posła Bartosza Romowicza w dniu 19 stycznia br. w trakcie posiedzenia Komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego.</u>
          <u xml:id="u-1.65" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-1.66" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do zajęcia stanowiska w sprawie wniosku oznaczonego nr EPS-032.15.2024. To jest wniosek osoby fizycznej, który dotyczy posła Bartłomieja Sienkiewicza. Jakie jest państwa stanowisko w tej sprawie? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.67" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proszę państwa, w tej chwili powinniśmy zająć stanowisko wobec wniosku oznaczonego nr EPS-032.17.2024. Mam następującą propozycję, a właściwie propozycje są dwie: albo szybko zrobimy… Chociaż chyba teraz tego nie zrobimy…</u>
          <u xml:id="u-1.68" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Jeszcze szybko pkt 6 porządku dziennego, który dotyczy projektu uwag Komisji Etyki Poselskiej w sprawie wypełniania oświadczeń o stanie majątkowym składanych przez posłów za 2023 r.</u>
          <u xml:id="u-1.69" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proszę państwa, to jest na razie projekt, który wróci do państwa posłów jeszcze z BAS na następnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.70" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy w takim razie możemy zaakceptować taką ścieżkę działania? Dziękuję bardzo. W ten sposób mamy rozpatrzony pkt 5 i 6 porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.71" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Szanowni państwo, teraz możemy zrobić dwie rzeczy: albo wnioski, które nam zostały odłożyć na następne posiedzenie Sejmu, albo wrócić do sali obrad po głosowaniach i dzisiaj dokończyć rozpatrywanie tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-1.72" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-1.73" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proszę o państwa opinie w tej sprawie. Pan poseł Sosnowski.</u>
          <u xml:id="u-1.74" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Został zgłoszony wniosek o podjęcie inicjatywy oraz drugi wniosek o niepodejmowanie inicjatywy. Głosujemy nad wnioskiem o podjęcie inicjatywy. Jaki będzie koniec tego wniosku, co zdecydujemy po rozmowie z panami posłami, teraz w tej sprawie nie wyrokuję. To jest tylko wniosek o podjęcie inicjatywy. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym wnioskiem? (3) Kto jest przeciw? (1) Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że wniosek uzyskał większość, Komisja podejmie w tej sprawie inicjatywę.</u>
          <u xml:id="u-1.75" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego wniosku – wniosek nr EPS-032.18.2024 złożony przez Stowarzyszenie Kraina Dzierżykraja w dniu 11 stycznia 2024 r. w sprawie dotyczącej pana posła Krzysztofa Czarneckiego. Jakie jest państwa stanowisko? Proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.76" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego wniosku oznaczonego nr EPS-032.19.2024, który złożyła do Komisji Etyki osoba fizyczna, w sprawie wypowiedzi pana posła Marcina Warchoła zamieszczonej 25 stycznia br. w serwisie społecznościowym Facebook. Jakie jest w tej kwestii państwa stanowisko? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-1.77" who="#JacekŚwiat">Po drugie, passus, że „żaden poseł nie powinien przypisywać tak szacownej instytucji jak Europejski Trybunał Praw Człowieka” to klasyczny przykład serwilizmu.</u>
          <u xml:id="u-1.78" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Kolejna sprawa. Szanowni państwo, zwracam się o podjęcie inicjatywy przez Komisję Etyki w sprawie wypowiedzi dotyczącej pana posła Jarosława Kaczyńskiego, która w dniu 25 stycznia 2024 r. została skierowana pod adresem pana posła Michała Kołodziejczaka. Otrzymaliście państwo właściwy fragment stenogramu. Na tej podstawie wnoszę o podjęcie przez Komisję inicjatywy, ale chciałabym jeszcze posłuchać państwa głosów w tej sprawie. Ewentualne rozpatrzenie sprawy nastąpiłoby w tym przypadku na podstawie inicjatywy własnej Komisji. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-1.79" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Czy są inne głosy w tej sprawie? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-1.80" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Mamy jeszcze jeden wniosek, który wpłynął do nas właściwie przed chwilą, a dokładnie są to 2 wnioski w tej samej sprawie. Chodzi o wnioski Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie, które dotyczą posłów Smolińskiego i Kaczyńskiego. Słucham państwa opinii na ten temat. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-1.81" who="#JacekŚwiat">Chcę przypomnieć, że istotą sporu jest sprawa przymusowego dokarmiania na kilka godzin przed zwolnieniem posła Kamińskiego. Uważam, że podejmowanie decyzji nie ma sensu, ponieważ nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy słowa posłów Smolińskiego i Kaczyńskiego są prawdziwe, czy są nieprawdziwe, czy mają podstawę prawną, czy nie. To nie jest nasze zadanie.</u>
          <u xml:id="u-1.82" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-1.83" who="#JacekŚwiat">Przy okazji zwracam uwagę, że wnioski zostały złożone przez izbę lekarską ze Szczecina. Dlaczego ze Szczecina, a nie odezwali się ci lekarze, którzy bezpośrednio uczestniczyli w tych przedsięwzięciach, lekarze z Radomia?</u>
          <u xml:id="u-1.84" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Proszę, panie pośle, i kończymy dyskusję. Będziemy głosować.</u>
          <u xml:id="u-1.85" who="#ZbigniewSosnowski">Poza tym całą sytuację można odwrócić, panie pośle. Czy pan poseł Kaczyński i pan poseł Smoliński, nie znając wszystkich informacji, czyli to jest to, o czym my tutaj mówimy – mamy wątpliwości – a więc czy panowie posłowie mieli w tej sytuacji prawo, żeby aż tak jednoznacznie oceniać lekarzy? Powtarzam, oni też nie znali faktów, o których my teraz mówimy. I pan i ja mamy wątpliwości, bo nie znamy faktów, ale z mediów wiem jedno – pan poseł Kamiński został przetransportowany do szpitala, bo podobno stan jego zdrowia był straszny. Na podstawie tej informacji mam prawo domniemywać, choć pan poseł ma rację co do wątpliwości, że jednak coś było na rzeczy i trzeba było stosować dokarmianie.</u>
          <u xml:id="u-1.86" who="#ZbigniewSosnowski">Pytanie pozostaje, czy posłowie mieli prawo tak nazwać lekarzy, nie znając wszystkich faktów? My dzisiaj jeszcze nie wydajemy postanowienia w tej sprawie, a jedynie mówimy, żeby podjąć inicjatywę i dopiero jak pozyskamy odpowiednie informacje, to podejmiemy stosowne decyzje, choć pewnie to będzie trudne, bo wydaje się, że powinniśmy wystąpić…</u>
          <u xml:id="u-1.87" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Został zgłoszony wniosek o podjęcie inicjatywy. Proponuję, jeżeli wniosek uzyska większość, żeby dopiero w trakcie jego realizacji wyciągać wnioski, natomiast jaki będzie ostateczny rezultat podjętej inicjatywy tego dziś oczywiście nie wiemy. Dzisiaj nie wyrokujemy, jaki będzie końcowy efekt. Czy jest zgoda?</u>
          <u xml:id="u-1.88" who="#IzabelaKatarzynaMrzygłocka">Szanowni państwo, wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>