text_structure.xml
132 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BartłomiejPejo">Witam panie i panów posłów. Witam pana ministra Dariusza Standerskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji wraz ze współpracownikami. Witam pana Radosława Maćkiewicza dyrektora Centralnego Ośrodka Informatyki wraz z osobami towarzyszącymi. Witam pana Jacka Oko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej wraz ze współpracownikami. Witam równie serdecznie pana Dariusza Śpiewaka, wiceprezesa zarządu Poczty wraz z osobami towarzyszącymi. Witam również przedstawicieli organizacji branżowych, społecznych, środowisk naukowych fundacji Digital Poland, Business Centre Club, Fundacji Polska Bezgotówkowa, THINKTANK-u, Polskiego Towarzystwa Informatycznego,Izby Gospodarki Elektronicznej, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Centrum Doskonalenia Sztucznej Inteligencji Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, Stowarzyszenia Elkapw, Związku Cyfrowa Polska, Związku Pracodawców RP, Konfederacji Lewiatan, Katedry Uczenia Maszynowego Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, Związku Powiatów Polskich, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce oraz Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Witam bardzo serdecznie wszystkich państwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BartłomiejPejo">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje cztery punkty. Na wstępie chciałbym zaproponować zmianę porządku dziennego, aby punkt czwarty, a więc sprawy bieżące, stał się punktem pierwszym. To ze względów organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BartłomiejPejo">Na początku naszego posiedzenia chciałbym bardzo serdecznie powitać nowych posłów: panią poseł Katarzynę Kierzek-Koperską, która zaczyna pracę w naszej Komisji – witamy serdecznie – i pana posła Sebastiana Łukaszewicza.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BartłomiejPejo">Szanowni państwo, zmiana porządku obrad podyktowana jest względami organizacyjnymi stąd moja propozycja. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że przyjmujemy taki porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę, tak że zaczynamy od spraw bieżących, a sprawami bieżącymi niewątpliwie jest uzupełnienie wakatu w prezydium Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BartłomiejPejo">Bardzo proszę o to, aby państwo posłowie zgłaszali propozycję posła, posłanki, aby była to propozycja do uzupełnienia składu prezydium naszej Komisji. Bardzo proszę, pan poseł Andruszkiewicz.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#BartłomiejPejo">Kto z państwa jest za kandydaturą pana posła Dariusza Stefaniuka jako zastępcy przewodniczącego Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii? Oczywiście używamy kart do głosowania. Tak, tak, poczekam. Spokojnie, panie pośle. Głosujemy. Kto z państwa jest za? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#BartłomiejPejo">Będziemy mieli wyniki na monitorze? Mamy wyniki. Głosowało 10 posłów. Za – 9, przeciw – 0, wstrzymał się – 1 poseł. Pan poseł Dariusz Stefaniuk został wybrany na zastępcę przewodniczącego Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#BartłomiejPejo">Bardzo serdecznie gratuluję i zapraszam pana posła tutaj do nas, do stołu prezydialnego. Teraz jeszcze raz serdecznie gratuluję.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#BartłomiejPejo">Drodzy państwo, przechodzimy do punktu drugiego. Punktem drugim jest rozpatrzenie informacji na temat działań podejmowanych przez rząd w związku z wprowadzeniem ograniczenia importu amerykańskich chipów. Bardzo proszę o przedstawienie informacji. Pan minister Standerski.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#DariuszStanderski">Przechodząc już do punktu dziennego dotyczącego kwestii chipów, czyli jak rozumiem, kwestie doręczeń będziemy omawiać w punkcie następnym, chciałbym przedłożyć następującą informację.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#DariuszStanderski">13 stycznia 2025 r. Departament Handlu Stanów Zjednoczonych, Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa wydało decyzję wprowadzającą ograniczenia w dostępie do najbardziej zaawansowanych procesorów graficznych. Decyzja o nazwie Framework for Regional Intelligence Diffusion wprowadziła podział na partnerów gospodarczych pierwszej, drugiej i trzeciej kategorii.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#DariuszStanderski">W kategorii pierwszej znalazło się 18 państw nieobjętych restrykcjami w żadnym zakresie, w tym część państw Unii Europejskiej, poza tym Wielka Brytania, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Australia oraz Tajwan.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#DariuszStanderski">W kategorii drugiej znalazła się część państw Unii Europejskiej, w tym Polska, ale również takie państwa jak Szwajcaria, Izrael, Indie czy Singapur. Kraje należące do kategorii drugiej zostały objęte całkowitym limitem mocy obliczeniowej na lata 2025-2027 wynoszącym 790 mln jednostek Total Processing Performance, co odpowiada około 50 tys. układów Nvidia H100. Żeby sobie wyobrazić, co oznacza ten limit, to według naszych informacji jest to moc około 4 razy większa, niż była potrzebna do wytrenowania znanego dużego modelu GPT-4.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo wprowadzono szereg wyjątków, m.in. wprowadzono wyjątek dotyczący niskiej mocy obliczeniowej, czyli zamówień poniżej 26 mln 900 tys. TPP, co jest równowartością około 1700 układów Nvidia. Te zamówienia nie będą wymagały uzyskania licencji, tak samo jak wprowadzono wyłączenie dla zamówień firm amerykańskich, czyli firm rodzimych, do zakładów amerykańskich poza Stanami Zjednoczonymi.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#DariuszStanderski">Kraje kategorii trzeciej zostały obłożone najsilniejszymi restrykcjami. Są to takie kraje jak Iran, Korea Północna, Chiny, Rosja czy Wenezuela.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#DariuszStanderski">Zgodnie z uzasadnieniem Amerykańskiego Departamentu Handlu, celem takiej decyzji miała być ochrona przewodnictwa Stanów Zjednoczonych w sztucznej inteligencji i zapobieganie wykorzystaniu zaawansowanych technologii w krajach zagrażających bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych. Jak wskazywał też Departament Handlu, są to ograniczenia ilościowe, a nie zakaz importu amerykańskich układów scalonych.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#DariuszStanderski">Niezwłocznie przystąpiliśmy do mierzenia i badania wpływu tej decyzji na polską gospodarkę czy na polskie potrzeby w zakresie mocy obliczeniowych. Wstępne analizy pokazują, że Polska obecnie wykorzystuje od 5 do 10% tego limitu i w planach rządowych podwojenia publicznych mocy obliczeniowych w tym roku można zatem ocenić, że wykorzystanie tego limitu będzie również w wysokości między 5 a 10%.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#DariuszStanderski">To oznacza, że poprzednia decyzja administracji amerykańskiej nie ma bezpośredniego wpływu na obecne zakupy, które są planowane w krótkim terminie i na które są w tej chwili zabezpieczane albo deklarowane środki dla budżetu państwa. Jednak z punktu widzenia nie tylko polskiego rządu, ale również wielu innych państw Unii Europejskiej ta decyzja jest niezrozumiała. W naszym przekonaniu ta decyzja nie ma żadnych podstaw faktycznych do jej podjęcia i jest to decyzja, która jest ze szkodą w relacjach gospodarczych polsko-amerykańskich. Zwłaszcza że została podjęta w ostatnich dniach administracji amerykańskiej w takim terminie, w którym trudno już podjąć szczegółowe konsultacje. Z prostego względu – powiem potocznie – pracownicy departamentu w czasie, kiedy została podjęta ta decyzja już się pakowali. Natomiast widzimy, że jest to ważne z punktu widzenia atmosfery inwestycyjnej w Polsce i w innych państwach naszego regionu. W związku z tym podjęto działania.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#DariuszStanderski">Pierwsze działania zostały podjęte następnego dnia od rana, kiedy ambasada Polski w Stanach Zjednoczonych zwróciła się o wyjaśnienia. Tak samo odbyło się spotkanie w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych z pracownikami ambasady Stanów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#DariuszStanderski">14 stycznia jako przedstawiciele polskiego rządu wyraziliśmy zaniepokojenie umieszczeniem Polski w kategorii drugiej, co może mieć negatywne skutki dla akcyjności inwestycyjnej Polski. Zwróciliśmy uwagę, że w pierwszej kategorii umieszczeni zostali najbliżsi sojusznicy Stanów Zjednoczonych, do których Polska niewątpliwie się zalicza, zarówno w sferze politycznej, militarnej, jak i gospodarczej. W odpowiedzi na to strona amerykańska nie potrafiła jednoznacznie odpowiedzieć, jakie czynniki zdecydowały o niezakwalifikowaniu Polski do pierwszej kategorii krajów. W tym kontekście obie strony zgodziły się co do konieczności zorganizowania eksperckich konsultacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#DariuszStanderski">Dnia następnego, czyli 15 stycznia 2025, pan minister Wiśniewski przyjął ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, pana Marka Brzezińskiego. Pan ambasador wskazał, że nowe przepisy nadal znajdują się w procesie konsultacji. Na pytanie o konkretne powody umieszczenia Polski w drugiej kategorii krajów pan ambasador Brzezinski odparł, że Polska powinna dokonać przeglądu swojego prawodawstwa, jednak nie sprecyzował w jakim zakresie. W związku z tym trudno się do tego odnieść i to raczej wskazuje na brak jednoznacznych czynników, które mogły decydować o takiej decyzji.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#DariuszStanderski">Następnego dnia, czyli 16 stycznia 2025, w formie wideokonferencji zostało zorganizowane spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Ambasady Polski w Waszyngtonie z przedstawicielami departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych. Ponownie podniesiono zaniepokojenie w zakresie niezakwalifikowania Polski do pierwszej strefy państw. Dodatkowo zapytano o konkretne czynniki, jakie wpłynęły na tę decyzję i przywołano w tym zakresie słowa Jake’a Sullivana, który mówił o close allies – bliskich sojusznikach i próbowano doprecyzować, co w jego rozumieniu oznaczało sformułowanie bliscy sojusznicy.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#DariuszStanderski">Departament Stanu Stanów Zjednoczonych zaproponował spotkanie techniczne w tej sprawie. Spotkanie techniczne w tej sprawie z administracją prezydenta Bidena nie odbyło się, ponieważ był to jeden z ostatnich dni roboczych funkcjonowania tej administracji.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#DariuszStanderski">16 stycznia, czyli tego samego dnia, spotkałem się z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej, panią Henną Virkkunen. Podniosłem kwestię arbitralności i bezzasadności decyzji amerykańskiej. Pani przewodnicząca Virkkunen przekazała, że kilka dni wcześniej odbyła z amerykańską sekretarz handlu rozmowę telefoniczną, w której wyraziła głębokie zaniepokojenie wobec proponowanych regulacji. Stwierdziła, że to będzie miało wpływ na budowanie bezpiecznej i godnej zaufania sztucznej inteligencji i podkreśliła, że dyskryminacja pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej w tym zakresie jest niezgodna z zasadami jednolitego rynku. Pani przewodnicząca Virkkunen podkreśliła, że oczekujemy jednolitego traktowania wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej jako państw grupy pierwszej. Pani przewodnicząca Virkkunen szczególnie mocno argumentowała swoje niezrozumienie wobec zakwalifikowania Polski do grupy drugiej, przywołując argumenty silnego sojuszu Polski ze Stanami Zjednoczonymi, wsparcia dla Ukrainy czy również bliskich relacji gospodarczych z firmami amerykańskimi.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#DariuszStanderski">W następnym tygodniu, 21 stycznia 2025 Ministerstwo Spraw Zagranicznych w ramach Digital Diplomacy Network przedstawiło prezentację jako polska prezydencja w tym zakresie i podczas tego spotkania uczestnicy, przedstawiciele państw Unii Europejskiej stwierdzili, że decyzja amerykańska wysyła zły znak polityczny w zakresie współpracy transatlantyckiej i należy w tym zakresie zachować europejską jedność, zarówno państw, które zostały zakwalifikowane do grupy pierwszej, jak i państw, które niesłusznie zostały zakwalifikowane do grupy drugiej.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#DariuszStanderski">22 stycznia 2025 r. miało miejsce spotkanie pana ministra Michała Baranowskiego z Ministerstwa Rozwoju i Technologii z przedstawicielami Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych. Pan minister wyraził niezrozumienie dla powodów decyzji podjętej w ostatnich dniach administracji pana prezydenta Bidena. Chciałbym przypomnieć, to już było po zaprzysiężeniu pana Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale jeszcze przed zaprzysiężeniem wszystkich sekretarzy, członków gabinetu pana prezydenta Trumpa. Natomiast przedstawiciele Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych w podziękowaniu za przekazanie konstruktywnych uwag oraz całej historii spotkań i konsultacji, które odbyły się wcześniej, zachęcili również do złożenia tych uwag w sposób formalny w ramach rozpoczętego 120-dniowego okresu otwartych konsultacji. Przedstawiciele Departamentu Handlu przekazali, że konsultacje w zakresie tej decyzji zakończą się 15 maja bieżącego roku. Przedstawiciele Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych przekazali również informacje na temat krytycznych głosów dotyczących tej regulacji, płynących od przedstawicieli amerykańskich firm, więc nie tylko ze strony Polski w tym zakresie. Departament przekazał, że uwagi dotyczące tej regulacji, które są złożone przez sektor prywatny, będą analizowane z dużą uwagą.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo w tym zakresie odbyliśmy szereg spotkań właśnie z przedstawicielami firm amerykańskich w celu konsultacji z sektorem ICT w Stanach Zjednoczonych, m.in. takie spotkania przy okazji konferencji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos oraz wizyty w Brukseli odbyły się z zarządami globalnymi firm Amazon, Qualcomm czy IBM. Wszystkie z tych firm wskazywały swoje krytyczne stanowisko wobec tej decyzji. Niektóre wskazywały, że złożą również uwagę w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo 28 i 29 stycznia bieżącego roku występowałem przed komisjami ITRE oraz IMCO w Parlamencie Europejskim, gdzie podnoszono również ten temat i podkreśliłem nie tylko jako przedstawiciel Polski, ale jako przedstawiciel prezydencji w Unii Europejskiej, że decyzja została spowodowana w sposób arbitralny oraz brak jest podstaw merytorycznych decyzji nazwanej diffusion rule.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#DariuszStanderski">Podsumowując, od momentu opublikowania omawianej decyzji, w każdy dzień roboczy były podejmowane działania dotyczące przeciwdziałania i negatywnych skutkom i w ogóle podjęcia tej decyzji w takim kształcie. Dostaliśmy jasny komunikat ze strony administracji, już nowej administracji pana prezydenta Trumpa, że w tym zakresie trwają konsultacje, które zakończą się 15 maja i jest możliwość weryfikacji tej decyzji. Przedstawiciele Departamentu Handlu wskazywali, że przede wszystkim będą analizowane uwagi złożone i przez państwa i przez firmy prywatne. Dlatego też staraliśmy się, żeby te działania były horyzontalne i skoordynowane.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#DariuszStanderski">W związku z tym chciałbym także podkreślić zaangażowanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Rozwoju i Technologii w tym zakresie i za nie podziękować. Staraliśmy się współpracować zespołowo. Bardzo serdecznie dziękuję za wsparcie izb, które też są na sali, za to pokazanie jak wygląda polski rynek i jak ważna jest współpraca polsko-amerykańska w tym obszarze gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#DariuszStanderski">Oczywiście deklaruję pełną gotowość do udzielenia kolejnych informacji w tym zakresie, przy czym administracja amerykańska poinformowała nas, że potrzebuje około 60 dni na podsumowanie wszystkich spraw, które zastała, co też jest zrozumiałe. Każdy nowy rząd potrzebuje czasu na wykonanie audytów, podsumowań, sprawozdań i też dostaliśmy taką informację, że proszą o trochę czasu w tym zakresie. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#BartłomiejPejo">Otwieram dyskusję w tym punkcie. Bardzo proszę, pan przewodniczący Napieralski.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Chciałbym jeszcze zaproponować – nie wiem, czy to do pana, panie ministrze, ale być może do marszałków Sejmu i Senatu – żeby do tej, nie chcę powiedzieć walki, ale do tego przedstawienia naszego stanowiska i pokazania naszego potencjału i możliwości jako kraju, jako państwa polskiego, dołączyć dyplomację parlamentarną, która naprawdę potrafi bardzo dużo zrobić. W zeszłym roku mieliśmy okazję być w Stanach Zjednoczonych, jeszcze nie wiedzieliśmy o tym rozporządzeniu, ale gdyby zbudować delegację naszej Komisji z przewodniczącym na czele, składającą się ze wszystkich sił politycznych i popracować w Kongresie, w Senacie, w Departamencie Handlu, we wszystkich instytucjach, które mają wpływ na podejmowanie decyzji przez administrację prezydenta, dzisiaj prezydenta Trumpa, to myślę, że to będzie na pewno bardzo poważny element pomocy.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Sami zauważyliśmy, czasami widzimy jako parlamentarzyści, że bardzo często te formalne spotkania ministrów to jest jedno, a jednak czasami na drodze mniej formalnej, na takich trochę spokojniejszych i trochę luźniejszych rozmowach w gabinetach kongresmenów czy senatorów, ta praca może być wykonana po prostu na trochę innym poziomie. I uważam, że warto by było, żeby to skoordynować z wami jako ministerstwem, żeby mieć wiedzę, mieć możliwości, żeby taka delegacja wybrała się jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#GrzegorzBernardNapieralski">I druga rzecz, oczywiście jeżeli bylibyśmy już tam na miejscu, czy koleżanki i koledzy byliby tam na miejscu, no to też myślę, że warto rozmawiać z tymi Big Techami. Oni mają swoje interesy w państwie polskim, oni tutaj inwestują, oni tu mają ulokowane potężne pieniądze. My nie jesteśmy małym rynkiem, też oddziałujemy na inne kraje w naszym regionie, więc jesteśmy bardzo poważnym partnerem. Więc odbycie rozmów naszych parlamentarzystów z Big Techami, z tymi dużymi firmami, które dzisiaj inwestują w Polsce, też miałoby absolutnie sens.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Krótko wymieniliśmy uwagi z panem przewodniczącym, i my oczywiście jesteśmy do dyspozycji, żeby zbudować taką delegację osób zaangażowanych i żeby ruszyć do takiego boju. Jak rozmawialiśmy o sztucznej inteligencji, o bezpieczeństwie sztucznej inteligencji, o tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych, w Europie i w Polsce, to, co my przeżyliśmy właśnie w listopadzie, to widzieliśmy sami, że to naprawdę bardzo dużo wnosi, bardzo dużo daje. W naszej ambasadzie mamy świetnego pracownika, pana Sordyla, który jest naszym przedstawicielem, pracuje tam, i odpowiada właśnie za kwestie ekonomiczne. On ma niesamowite relacje, jeżeli chodzi o Kongres i o Senat. U wszystkich, tak naprawdę ze wszystkich dwóch partii, które budują Kongres i budują Senat. Więc myślę, że mamy tam bardzo dobrego pracownika, który mógłby nam pomóc i to na bardzo wysokim poziomie. Czym szybciej by się to udało zrobić z tą wiedzą z ministerstwa, tym łatwiej – moim zdaniem – byłoby lobbować, żeby ta decyzja po tych 60 czy po iluś dniach, czy do tego maja, o którym pan minister mówił, zapadłaby pozytywna dla naszego kraju. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#KatarzynaCzochara">Pierwsza sprawa to informacja, którą przedstawiał pan minister. Chciałam zawnioskować o przesłanie nam, jako członkom Komisji, tej informacji na maila, dlatego że jej nie otrzymaliśmy. Myślę, że członkowie Komisji na pewno zgodzą się ze mną, że w taki sposób też będziemy mogli na spokojnie przeczytać i przeanalizować tę informację. To jest jedna sprawa.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#KatarzynaCzochara">A druga sprawa, pan minister w swojej informacji przedstawiał, że bodajże 16 stycznia odbyło się spotkanie ambasadora, pana Brzezinskiego i tam padła kwestia dotycząca chociażby zmian prawodawstwa. Czy tam nie było dodatkowych pytań, o jakie konkretne zmiany chodzi, o jaki obszar? Czy to po prostu nie zostało do końca sprecyzowane. Chciałabym też uzyskać tę informację.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o pytania pani poseł Czochary, oczywiście przekażemy informacje na piśmie. Mam w notatkach, że dopytywany pan ambasador wskazywał na przepisy w zakresie cyberbezpieczeństwa i ochrony własności intelektualnej. Natomiast jaka jest? Moja interpretacja takiego stanowiska jest taka, że to raczej wpisuje się w brak konkretnych czynników do podjęcia takiej decyzji, bo pan ambasador z pewnością ma świadomość, że przepisy w zakresie cyberbezpieczeństwa i ochrony własności intelektualnej w dużej mierze są jednolite dla całej Unii Europejskiej. To są przepisy unijne, więc nie ma powodu, żeby traktować państwa jako dwie kategorie. Uważam, że to raczej wpisuje się właśnie w takie ogólne uzasadnienia, które słyszeliśmy wcześniej od przedstawicieli Departamentu Handlu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#PawełBliźniuk">Pierwsza sprawa, bo tutaj nie wybrzmiało, jakie jest państwa zdanie, Ministerstwa Cyfryzacji, jeżeli chodzi o sytuację, która zaistniała, czyli o to, że nasze państwo trafiło do tej drugiej grupy. Czy jakoś to państwo analizowaliście, czy pewne decyzje władz federalnych Stanów Zjednoczonych nie wynikają z legislacji, która jest tam prowadzona od wielu lat, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. I ona ewoluuje, bo ta definicja bezpieczeństwa na poziomie nowych dokumentów stanowych, federalnych, na poziomie prezydenckim wydaje się, że ewoluuje. To jest pierwsze pytanie, bo znalezienie istoty tego typu rozwiązań być może jest kluczem do tego, żeby umiejętnie dalej prowadzić dialog z naszym strategicznym partnerem w tym wymiarze.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#PawełBliźniuk">Pytanie też o wspólny mianownik między Polską a Portugalią, bo mówimy o Europie Środkowo-Wschodniej, ale również z tego, co pamiętam, Portugalia została umieszczona w drugiej grupie. Pytanie, czy tutaj państwo doszukujecie się jakiegoś wspólnego mianownika, jeżeli chodzi o taką, a nie inną decyzję. Cieszę się, że zostały podjęte działania w wymiarze europejskim. Rzeczywiście tak, wszyscy mamy takie poczucie, że tutaj jako wspólnota powinniśmy zająć jednolite stanowisko wobec tych decyzji nie tylko ze względu na zasady jednolitego rynku, ale też na kwestie bezpieczeństwa i naszych dobrych relacji w przyszłości, mówię tutaj o Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#PawełBliźniuk">Kolejna sprawa to jest pytanie o kolejne działania, jakie państwo planują podjąć w tym wymiarze w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#PawełBliźniuk">I trzecie pytanie, czy diagnozujecie państwo, czy identyfikujecie jakieś prace w wymiarze legislacji Stanów Zjednoczonych, które mogą mieć wpływ na kolejne decyzje, które mogłyby dotyczyć rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#DariuszStefaniuk">Czy w ogóle w takich rozmowach pojawia się to, że są obawy o bezpieczeństwo tych technologii, obawy o to, że wyciekną czy do Rosji, czy do Chin? Czy gdziekolwiek pojawia się taka informacja, że być może Amerykanie boją się, że akurat Polska i kraje, które wpadają w to drugie, trzecie okno, to są kraje, które są narażone na różnego rodzaju agentury? I nie mówię tutaj pod jakimś negatywnym kątem, bo minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski nawet dzisiaj mówił w radio, że my jesteśmy krajem, który ma najwięcej ataków, jeżeli chodzi o różnego rodzaju działania cyberprzestępcze i łamanie cyberbezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#DariuszStefaniuk">I moje drugie pytanie, czy państwo jako Ministerstwo Cyfryzacji rozmawiacie z Kancelarią Prezydenta? Czy wykorzystujecie ten lobbing na rzecz Polski, łącząc siły? No bo niewątpliwie dostęp do tych chipów i bycie w tym pierwszym oknie to jest dla nas nie tylko kwestia cywilizacyjna, ale też kwestia prestiżowa, jak inne kraje nas postrzegają. Więc uważam, że nie powinno być tutaj takiej politycznej wojny czy dyskursu, tylko powinniśmy połączyć siły. Czy były takie rozmowy? Czy planujecie takie rozmowy, żeby wykorzystać administrację Andrzeja Dudy – która będzie jeszcze co najmniej pół roku – do tego, żebyście wspólnie podjęli te działania, żebyśmy trafili do pierwszego okna? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#BartłomiejPejo">Dyrektor Centrum Doskonałości Sztucznej Inteligencji Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie dr hab. inż. Joanna Jaworek-Korjakowska:</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#BartłomiejPejo">Panie ministrze, chciałam podziękować za działania w kierunku wsparcia polskiej sztucznej inteligencji, ale jednocześnie chciałam zwrócić uwagę na dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#BartłomiejPejo">My rozmawiamy na temat chipów GPU. W krótkim czasie możemy zauważyć, że nie wpłynie to za bardzo na nasz rynek, ponieważ my nie wypełniamy tego limitu. Oczywiście długoterminowo jest to kwestia prestiżowa i zaliczenia nas do tej pierwszej grupy.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#BartłomiejPejo">Jednak nie mówimy jeszcze o jednej rzeczy. W tym dokumencie bardzo często pojawia się kwestia modeli AI. I nawiązując do poprzednich wypowiedzi, dlaczego jesteśmy właśnie z Portugalią i dlaczego mówimy o tych dalszych krokach, które mogą być podjęte, jest to bardzo istotne, abyśmy wskoczyli do tej pierwszej grupy, aby nasze modele oparte o AI, czyli te modele, które zostaną wytrenowane na naszych danych w naszym kraju, mogły być również – powiedzmy – certyfikowane i używane w Stanach.</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#BartłomiejPejo">Jeżeli my będziemy właśnie w tej drugiej grupie, jest obawa nie tylko pod kątem krajów ościennych, Rosji, obronności i tak dalej, ale przede wszystkim pod kątem tego, jak my podchodzimy do zbiorów danych, na których uczymy nasze zbiory, w jaki sposób my te dane trenujemy i w jaki sposób je udostępniamy. Czyli cały ten ciąg etyczny od podejścia do problemu aż do rozwiązania, które udostępniamy. I chyba trzeba się zastanowić, czy to nie jest jakaś odpowiedź na to, co dzieje się w Stanach w ocenie naszego kraju – ja mówię od strony naukowców, przedsiębiorców – czyli pokazanie, że przygotowujemy się także od strony oceniania tych rozwiązań, tak aby nie zdarzały się sytuacje, jak ta w PKP bazująca na naszym polskim rozwiązaniu, na naszym pracowniku, który wprowadził bardzo proste zmiany w kodzie, które można w prosty sposób rozpoznać. Więc wydaje się, że z pewnej sytuacji, która jest dla nas krytyczna, możemy jak do każdej sytuacji podejść w sposób pozytywny i mówiąc kolokwialnie, upgradować się na wyższy level, pokazując po prostu, że potrafimy więcej.</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#BartłomiejPejo">Oprócz tego, że reprezentuję AGH, reprezentuję również pierwsze polskie centrum naukowo-przemysłowe, które powstało w Dolinie Krzemowej. Jest to tak zwane PolSV pod Ministerstwem Nauki. To pierwsze polskie centrum, zagranicznych jest tam dużo więcej i od wielu lat wspierają naszą współpracę. Dlaczego powstaliśmy w Dolinie Krzemowej? Dlatego że mamy wielu Polaków na bardzo wysokich stanowiskach. Mówimy o NVD, mówimy o Oracle.</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#BartłomiejPejo">Dyrektorem w NVD od sztucznej inteligencji jest pan dr Morkisz, również pracownik AGH. W Oracle mamy dyrektora Luke Kowalskiego, który myślę, że wraz z całą ogromną siecią Polaków wokół tego centrum w Dolinie Krzemowej, chętnie włączy się do wsparcia tych działań, abyśmy dołączyli do tej grupy. Wydaje mi się, że możemy pokazać wiele projektów zrealizowanych na rzecz USA, Stanów na przykład monitorowanie metra w Nowym Jorku itd, gdzie nasze systemy po prostu się sprawdzają, są bezpieczne i działają na korzyść sektora publicznego.</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#BartłomiejPejo">Działamy z takimi uczelniami jak Berkeley, Stanford, mamy swoich profesorów w Auburn, Carnegie Mellon, więc wydaje się, że z różnych stron możemy zaadresować tę sprawę, wspierając nas w przejściu na poziom pierwszy, a z drugiej strony zapewnić, że również nasze działania krajowe, nie tylko związane z AI Act, które są bardzo ogólne, ale będą również wspierały te rozwiązania pod kątem ich certyfikacji, weryfikacji, aby zapewnić pewną przejrzystość. Jest to też w jakiś sposób zrozumiałe z ich strony, że można w łatwy sposób włamywać się do tych systemów. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#BartłomiejPejo">Dyrektor Centrum Doskonałości Sztucznej Inteligencji Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie dr hab. inż. Joanna Jaworek-Korjakowska:</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#DariuszStanderski">Natomiast stanowisko Ministerstwa Cyfryzacji w tym zakresie dotyczy również konieczności bardziej zdecydowanych działań inwestycyjnych ze strony Unii Europejskiej i to stanowisko przedstawiliśmy podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego. Przedstawiamy również prowadząc grupy robocze w ramach prac Rady Unii Europejskiej, gdzie podkreślamy konieczność przygotowania strategii inwestycyjnej w obszarze sztucznej inteligencji na terenie całej Unii Europejskiej. Z tego względu, że ta decyzja jak i inne, o których też zaraz powiem, odnosząc się do drugiego pytania, pokazują jasno, że musimy skalować inwestycje i że te inwestycje muszą być prowadzone na poziomie unijnym, żeby zapewniać sobie tę autonomię strategiczną Unii Europejskiej. I to jest kolejny dowód na to, że w tej kadencji Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej zamiast regulacji potrzebujemy strategii inwestycyjnych i wspólnego zarządzania naszymi mocami obliczeniowymi. Dlatego też jest już procedowany projekt dotyczący fabryk sztucznej inteligencji, ich rozwoju i wspólnego zarządzania mocami obliczeniowymi z tego względu, że to fantastycznie, że mamy pierwsze osiem projektów fabryk, kolejne w drodze w ramach Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Tylko że bez koordynacji pomiędzy tymi centrami mocy obliczeniowych to możemy sobie na naszych podwórkach niewiele zdziałać. Potrzebujemy tutaj wspólnego zarządzania, żeby móc odpowiadać na te etapy rozwoju w Stanach Zjednoczonych czy też w Chinach.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o wspólne mianowniki, trudno w tej chwili zauważyć wspólny mianownik pomiędzy Portugalią a Polską, poza tym, że Portugalia w ostatnich latach również dokonała znacznych inwestycji w zakresie cyberbezpieczeństwa. Jak dobrze pamiętam, trzy lata temu Portugalia otworzyła siedem centrów cyberbezpieczeństwa, gdzie zatrudniła trzy tysiące osób, żeby wzmocnić swoją sferę cyber, swoją obronę w cyber, więc w tym zakresie trudno zauważyć jakieś podobieństwa pomiędzy Polską, bo tak samo moglibyśmy stwierdzić, jakie są dokładne podobieństwa pomiędzy Polską a Singapurem, Polską a Szwajcarią czy Polską a Burundi, które też znalazły się w drugiej strefie. Dlatego tym bardziej ta decyzja jest niezrozumiała.</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#DariuszStanderski">Następne potencjalne działania zgodnie z sugestią przedstawicieli Departamentu Handlu nowej administracji będziemy uczestniczyć w oficjalnych konsultacjach tej decyzji, bo to też jest pytanie o monitorowanie następnych kroków. Administracja amerykańska przekazała, że jest to na etapie konsultacji, więc działania na poziomie stanowym nie są w tej chwili podejmowane. Będziemy to pilnie monitorować.</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#DariuszStanderski">Jeszcze dodając polskie stanowisko, jest to też dla nas niezrozumiałe, w jaki sposób miało być to technicznie wykonywane w warunkach jednolitego rynku i swobody przepływu towarów w Unii Europejskiej. Jeżeli na terenie UE pojawi się dany produkt, nieważne skąd, z Stanów Zjednoczonych czy z innego państwa, to przecież mamy swobodę przepływu w tym zakresie. Trudno tutaj wskazać, w jaki sposób miałoby być egzekwowane, żeby nie było tego swobodnego przepływu towarów w praktyce.</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o pytanie pana przewodniczącego Stefaniuka w zakresie współpracy z Kancelarią Prezydenta, dostałem zaproszenie od pana ministra Mieszka Pawlaka na spotkanie w Kancelarii Prezydenta na 16 stycznia. To spotkanie niestety na dwa dni przed zostało odwołane. Czekamy teraz też na wdrożenie się nowego szefa biura ds. spraw międzynarodowych i także nowego szefa BBN w Kancelarii Prezydenta. Jak tylko zostanie podjęty nowy termin takiego spotkania, to oczywiście weźmiemy w nim udział, bo mamy pełne przekonanie, że współpraca w tym zakresiemoże być tylko pozytywna i jesteśmy otwarci na dalszą współpracę.</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#DariuszStanderski">I jeszcze było pytanie o pozostałe działania administracji amerykańskiej w tym zakresie. Dotychczas, jeżeli chodzi o to, zidentyfikowaliśmy dwa czy też trzy zdarzenia. Pierwsze to Executive Orders pana prezydenta Trumpa wycofujące 78 regulacji administracji pana prezydenta Bidena. W tym wycofano regulację Safe, Secure and Trustworthy Development and Use of Artificial Intelligence, co oznacza, że wycofano jedyne ogólne przepisy federalne w tym zakresie. Więc dzisiaj w Stanach Zjednoczonych mamy sytuację, w której mamy regulacje dotyczące sztucznej inteligencji w kwestii nadzoru, w kwestii bezpieczeństwa sztucznej inteligencji na poziomach stanowych. Więc sytuacja jest w pewnym zakresie ograniczona, oczywiście porównywalna, jak każde państwo członkowskie Unii Europejskiej miało oddzielne regulacje w tym zakresie. Dodatkowo w ramach tego pakietu uchylono Executive Orders o radzie doradców w zakresie nauki i technologii.</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#DariuszStanderski">Następnego dnia ogłoszono Stargate Project, czyli inwestycja o wysokości 500 mld dolarów w infrastrukturę cyfrową w Stanach Zjednoczonych. Natomiast pragnę tutaj podkreślić, że ogłoszenie tej inwestycji i cała inwestycja ma być finansowana nie ze środków publicznych, tylko ze środków firm prywatnych, czyli konsorcjum firm SoftBank, Oracle i OpenAI. Oczywiście monitorujemy tę sytuację, która może mieć wpływ na siłę popytu i podaży w tym zakresie. Natomiast należy nadmienić, że członek administracji amerykańskiej, pan Elon Musk, zakwestionował tę inwestycję z powodu braku kapitału na jej opłacenie. W związku z tym będziemy dalej monitorować, co dzieje się z tą inwestycją. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#MichałJaworski">Po pierwsze, tak naprawdę w ogóle nie rozmawiamy tutaj o tym, jak będzie wyglądać rozwój sztucznej inteligencji w Polsce w kontekście tego limitu, bo tak jak zostało to powiedziane, to nie będzie miało takiego wpływu. Nawet jeżeli dzisiaj chcielibyśmy wykorzystać cały limit, zaczynamy rozmawiać o miliardach, które należałoby w to włożyć i również o bardzo dużej liczbie megawatów, które należałoby gdzieś znaleźć na tę rzecz.</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#MichałJaworski">Rozmawiamy o czymś innym. Rozmawiamy o tym, jak wygląda Polska na rynku cyfrowym świata. I to jest również do państwa posłów, do Komisji, do przewodniczących: im będziemy mocniejsi na tym rynku światowym, nie tylko siłą naszych profesorów i siłą naszych Polaków pracujących w firmach poza Polską, ale właśnie poprzez to, że polskie przedsiębiorstwa będą wykorzystywały sztuczną inteligencję, będą wykorzystywały transformację cyfrową do tego, żeby było lepiej, tym prędzej będziemy w grupie pierwszej zawsze przy tego typu sytuacjach.</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#MichałJaworski">Dlaczego to się może powtórzyć? I to jest tylko ta rzecz, bo jesteśmy również, proszę państwa, świadkami tej globalnej konkurencji pomiędzy dwoma supermocarstwami i wysokie technologie są ważnym polem tej rozgrywki. W związku z powyższym, jeżeli dzisiaj zakończymy rozmowę o chipach GPU, jutro możemy rozpocząć rozmowę o czymś innym. Tutaj również basuję panu premierowi Gawkowskiemu i potwierdzam – wśród krajów Unii Europejskiej Polska jest najsilniej atakowanym krajem. W Europie tylko Ukraina i Wielka Brytania są bardziej atakowane od nas. To jest szalenie ważne.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#MichałJaworski">I teraz, wracając już do samego tematu, o którym była mowa, rzeczywiście to przejście Polski do grupy pierwszej będzie ważne ze względu na atmosferę inwestycyjną. I to, co powiedziała koleżanka z AGH – jest bardzo ważne, żeby to, co powstanie u nas, mogło być swobodnie używane na całym świecie, również w tych krajach pierwszej grupy, jakkolwiek będzie wyglądał przyszły podział i o jakichkolwiek technologiach byśmy nie rozmawiali. Tak wygląda również polska gospodarka, polski rozwój, poprzez to, że stąd będą eksportowane rzeczy na cały świat.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#MichałJaworski">To jest również ważne dla firm zagranicznych. Jestem też pracownikiem takiej firmy, która w Polsce inwestuje bardzo mocno i nie zamierzam zaprzestać tych inwestycji, tylko pójść jeszcze dalej. Ale z punktu widzenia Polaka pracującego w takiej firmie jest to szalenie ważne, żebyśmy mieli właśnie taką dobrą atmosferę. Stąd to, co powiedział pan poseł Napieralski: współpraca z tymi wielkimi firmami, po to żeby wspólnie coś przekazywać dalej, jest również bardzo ważna. I jesteśmy tutaj tym ważnym graczem.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#MichałJaworski">Trochę nawiązując do tego, co powiedział pan minister Standerski, proszę państwa, w ciągu ostatnich paru dni przyszła informacja, panie ministrze, proszę mnie poprawić, jeżeli pobłądzę z liczbami, ale Unia Europejska zamierza wydać 56 mln euro albo dolarów na inwestycje, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję. Projekt Stargate, o którym wspominał tutaj pan minister Standerski, wart 500 mld dolarów, oznacza około 340 mln dziennie przez 4 lata, a tak jest przewidywany ten projekt. W pełni popieram to, co powiedział pan minister, że jeżeli Unia Europejska nie zrobi jakiejś strategii inwestycyjnej, jeżeli my w Polsce nie będziemy wiedzieli, co my chcemy tutaj zrobić w tym obszarze, to naprawdę będzie to kłopotliwe. Bardzo dziękuję. To jest ważna dyskusja.</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#WiesławPaluszyński">Uznaliśmy, że ponieważ w skład naszych organizacji wchodzą też przedstawiciele właściwie wszystkich liczących się amerykańskich firm wysokich technologii, które są na polskim rynku, to podkreślenie tego faktu w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, a także podkreślenie faktu, że to nie chodzi o sam fakt ilości chipów – bo nie kłócimy się o to, czy ma być ich 10% więcej czy 20% mniej – chodzi o to, że zaliczenie nas do drugiej kategorii kompletnie psuje wizerunek inwestycyjny polskiego sektora teleinformatycznego, a także jest niedobrym sygnałem w kontekście rozwoju i lokowania na obszarze Polski inwestycji wysokiej technologii, to jest to komunikat publiczny wysłany przez ambasadę amerykańską w stosunku do – to podkreśliliśmy w tym liście – jednego z najbliższych sojuszników Stanów Zjednoczonych narażonego na wszystkie konsekwencje sytuacji wojny w Ukrainie i ataków na Polskę. Jesteśmy ciekawi, jaka będzie odpowiedź. Ambasada potwierdziła otrzymanie tego listu.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#WiesławPaluszyński">Oczywiście wysłaliśmy go też do pana ministra, pana premiera Gawkowskiego, bo uważamy, że tutaj współpraca sektora przemysłowego, naukowego – bo Polskie Towarzystwo Informatyczne jest stowarzyszeniem naukowo-zawodowym informatyków – i pokazanie tego formalnie w stosunku do ambasady Stanów Zjednoczonych też ma jakieś swoje znaczenie w decyzjach podejmowanych w przyszłości. Zwróciliśmy uwagę, że te decyzje uderzają też w firmy amerykańskie, które są w Polsce, bo są naszymi członkami, więc wystąpiliśmy też trochę w ich obronie, w obronie ich inwestycji, na które liczymy, że będą w dalszym ciągu realizowane na obszarze Polski. I to nie tylko w obszarze sztucznej inteligencji, żeby nam to nie przysłoniło, sztuczna inteligencja nie może nam przysłonić całości sektora wysokich technologii, o którym mówimy, to jest tylko jeden z elementów. Już nie będę mówił, że to ma też wpływ na potencjalne rozwiązania w systemie zbrojeniowym, w budowaniu nowoczesnych rozwiązań obronnych Polski i całego tego sektora, który powinien się u nas znajdować, a który w tej chwili wymaga rzeczywiście dużych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#WiesławPaluszyński">Tak że tutaj nasz sektor firm i organizacji informatycznych będzie i jest do dyspozycji instytucji rządowych, jeżeli moglibyśmy jeszcze coś więcej zrobić w tej sprawie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#MichałKanownik">I tutaj dwie kwestie. Panie ministrze, wspomniał pan o spotkaniu pana ambasadora Brzezinskiego z MSZ i tej sugestii ze strony pana ambasadora o koniecznych zmianach legislacyjnych. Czy państwo też w dialogu z nową administracją amerykańską próbujecie doprecyzować, o jakie regulacje ewentualnie może chodzić? Bo być może to jest klucz do najszybszego rozwiązania tego problemu, a przynajmniej żebyśmy wiedzieli, gdzie jesteśmy i w czym leży główny problem regulacyjny.</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#MichałKanownik">I druga kwestia, oczywiście to, co też mówił i pan minister Standerski i pan poseł Grzegorz Napieralski, więc jesteśmy do dyspozycji i administracji rządowej i parlamentarnej. Jeżeli tylko izby i przedsiębiorcy mogą wesprzeć te działania, które są podejmowane albo przyszłe działania, które są planowane, to jesteśmy do dyspozycji w każdej chwili, z całym swoim potencjałem, więc proszę nami dysponować. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#PatrycjaSassStaniszewska">Chciałabym podkreślić ten ważny element, że biznes – reprezentuję akurat polski handel stanowiący 9% polskiego PKB – oczywiście wesprze wszelkie działania, tak żebyśmy znaleźli się w grupie pierwszej, bo tak jak już powiedziano tu kilka razy, to jest bardzo istotne dla wizerunku Polski, dla dalszych inwestycji i przede wszystkim dla rozwoju biznesów i rozwoju małych i średnich przedsiębiorców w naszym kraju. Jako organizacja, razem z pozostałymi organizacjami również wyrażamy chęć do wsparcia w negocjacjach i w dostarczaniu kontentu merytorycznego.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#PatrycjaSassStaniszewska">Tak że jak tylko będziemy już wiedzieli, jaki jest powód tego, że jesteśmy nie w tej grupie, w której powinniśmy być, to my z przyjemnością i z wielkim zaangażowaniem będziemy pomagali. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#BartłomiejPejo">Dyrektor Centrum Doskonałości Sztucznej Inteligencji Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie dr hab. inż. Joanna Jaworek-Korjakowska:</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#BartłomiejPejo">Drugi, jeżeli tak sięgniemy głębiej w ten temat, to ta druga kategoria jest dla nas troszeczkę absurdalna, ponieważ w Polsce są ustawione działy badawczo-rozwojowe przez wiele amerykańskich firm, które tworzą rozwiązania oparte na AI właśnie dla środowiska amerykańskiego. Mówimy o firmach informatycznych jak IBM, Microsoft itd., ale nie możemy zapomnieć na przykład o firmie Aptiv. Ogromna firma tworząca rozwiązania dla samochodów autonomicznych. Ogromny dział badawczo-rozwojowy, jedyny tej firmy postawiony w Polsce. Więc przynależność do grupy drugiej wydaje się tutaj po prostu jakimś błędem. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#AndrzejDulka">I tutaj, ja to miękko sformułuję, ale jako Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji ciągle czekamy na większą aktywność Polski w tym obszarze. My jesteśmy dostępni. Jesteśmy dostępni dla administracji, po to żeby to budować. Organizacje, o których się wypowiadamy, są w międzynarodowych organizacjach europejskich współpracujących. Jeśli my nie zbudujemy naszej wartości sami, to z zewnątrz będziemy mogli tylko prosić o docenienie.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#AndrzejDulka">Moje podejście jest takie: zbudujmy naszą wartość, zbudujmy to, żeby nasi sojusznicy chcieli z nami współpracować i widzieli w tym interes.</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#MartaPawlak">Natomiast to nie my decydujemy, w której będziemy kategorii. Myślę, że cała ta sytuacja to jest taki asumpt do tego, żeby się zastanowić, co wszyscy robimy na rzecz budowania silnego sojuszu transatlantyckiego technologicznego i żeby też nasz polski sektor publiczny miał refleksję nad swoim działaniem, w której my też jesteśmy w stanie pomóc, żebyśmy może jednak troszeczkę więcej robili, bo pewne rzeczy rezonują.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#MartaPawlak">To co powiedział ambasador Brzezinski na temat implementacji przepisów prawno-autorskich, oczywiście chodzi o implementację dyrektywy prawno-autorskiej. Mamy sytuację z krajowym systemem cyberbezpieczeństwa, gdzie też pewne rzeczy rezonują, które słyszy się w mediach, które nasze firmy przekazują do centrali na temat tego, jaka jest percepcja zaangażowania firm amerykańskich i czy mamy zimną wojnę z platformami, czy nie.</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#MartaPawlak">Nie mówię tego krytycznie, bo doceniam ogrom pracy, który państwo wkładacie w budowanie tego sojuszu. Natomiast myślę, że jest to absolutnie jakiś bodziec do tego, żebyśmy wszyscy zastanowili się, co więcej możemy robić. Oczywiście my jako organizacja służymy wszelką pomocą, również w dostępie do kontaktów z ambasadą amerykańską – tak to powiem – w sytuacji, w której od 20 stycznia nie mamy jeszcze oficjalnie urzędującego nowego ambasadora.</u>
<u xml:id="u-1.81" who="#MartaPawlak">Tak że spotykamy się z ambasadą, rozmawiamy, wiemy, że być może jest to jakiś niefart w narracji, jeżeli chodzi o tę kategorię. Natomiast słuchajcie, Amerykanie mogą to zmienić, nie oddadzą tego za darmo. Dlaczego nie możemy mieć ładnych rzeczy? Tak że zastanówmy się wszyscy, co możemy robić na rzecz budowania silniejszego sojuszu technologicznego transatlantyckiego. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.82" who="#PawełBliźniuk">Chciałem się przyłączyć do tych głosów pana przewodniczącego i wiceprzewodniczących, że z punktu widzenia naszej Komisji – bo też należy wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość – wzmocnienie tego komponentu dyplomacji parlamentarnej…I myślę, że tutaj jako Komisja, parlamentarzyści – ja jestem też członkiem Komisji Spraw Zagranicznych – możemy służyć wsparciem, jeżeli chodzi o ten wymiar parlamentarny do działań podejmowanych przez państwo polskie, jeżeli chodzi o kwestie dotyczące tego wydarzenia, ale też innych istotnych spraw, które pewnie pojawią się w przyszłości. Więc ten wniosek prezydium, żeby zasygnalizować marszałkowi Sejmu kwestie konieczności utrzymywania tych relacji w wymiarze parlamentarnym jest dość istotny.</u>
<u xml:id="u-1.83" who="#PawełBliźniuk">Jest też polsko-amerykańska grupa czy amerykańsko-polska grupa parlamentarna, ona też mogłaby zaangażować się w ten temat. To po pierwsze. I też mam nadzieję, wierzę, że kolejne kroki, które będą podejmowane przez Ministerstwo Cyfryzacji, o których dzisiaj się dowiedzieliśmy, sprawią, że ten temat zostanie dla nas rozpatrzony pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-1.84" who="#PawełBliźniuk">Dzisiaj wybrzmiała też kwestia cyberbezpieczeństwa jako istotnego czynnika. Tutaj też taki postulat racjonalizujący, bo z tego, co pamiętam, mamy wniosek o powołanie podkomisji stałej do spraw cyberbezpieczeństwa, dobrze pamiętam? Tak. Myślę, że warto byłoby wystosować też pewnego rodzaju monit w sprawie tego, żeby ta podkomisja została wreszcie powołana, ze względu na to, że ta sprawa będzie wybrzmiewała nie tylko w kwestii tych chipów, ale również w wielu innych aspektach funkcjonowania naszego państwa i dobrze, żeby była taka podkomisja stała, która będzie skupiała te tematy jak w soczewce. To jest nie tylko kwestia cyberbezpieczeństwa cywilnego, ale równie istotnego cyberbezpieczeństwa, które jest w gestii Ministerstwa Obrony Narodowej, czyli tego wymiaru komponentu wojskowego. Taka podkomisja mogłaby holistycznie patrzeć na te kwestie, które, jak widać, są bardzo istotne z punktu widzenia nie tylko odporności naszego państwa, ale również relacji międzynarodowych w tym wymiarze transatlantyckim.</u>
<u xml:id="u-1.85" who="#RafałKowalczyk">Oczywiście w pierwszej kolejności chciałem podziękować panu ministrowi. Natomiast chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz, o której tutaj nie rozmawialiśmy. Mianowicie wiadomo, że przejście do pierwszej grupy jest ze wszech miar pożądane i, tak jak ktoś wspomniał, zmieni się atmosfera inwestycyjna, ale trzeba być przy tym ostrożnym i zastanowić się, czy jesteśmy na to gotowi z perspektywy inwestycji dużych podmiotów. To znaczy są polskie przedsiębiorstwa, na przykład w zakresie przechowywania danych w chmurze, które radzą sobie wcale nie najgorzej, a wejście tutaj z perspektywy tzw. hyperscalerów może oznaczać poważne problemy, bo oni nas trochę zeżrą, za przeproszeniem.</u>
<u xml:id="u-1.86" who="#RafałKowalczyk">Ja oczywiście nie mówię tego w perspektywie obrony własnego interesu, bo jak wiadomo, każdy skrzeczy o swoje rzeczy, ale przede wszystkim z perspektywy bezpieczeństwa i suwerenności informacji, które również są dość istotne. Przypominam, że dane, które przechowujemy w chmurze przez podmiot amerykański, czyli podlegające prawu amerykańskiemu, na żądanie Kongresu musimy udostępnić i nie mamy nic do powiedzenia w tym zakresie. Trzeba wziąć to pod uwagę, bo z jednej strony przeniesienie do tej pierwszej grupy jest istotne, natomiast z drugiej strony należałoby też zwrócić uwagę na udział w instytucjach na przykład ogólnoeuropejskich, dotyczących certyfikacji w zakresie zachowania suwerenności danych, czyli na przykład certyfikacja czy inicjatywa IO Cloud Certification Plus. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.87" who="#MichałPaluśkiewicz">Ale druga rzecz, jaka jeszcze mnie zastanawia, to jest to, że tutaj mówiliśmy o tych przyczynach, było dużo wniosków związanych z cyberbezpieczeństwem, natomiast to są chipy fizyczne. I teraz moje pytanie jest takie, czy ktoś w ogóle rozważał takie przyczyny związane z bezpieczeństwem fizycznym? Jesteśmy krajem, który jest blisko wojny, tak naprawdę obok, jesteśmy krajem na granicy już tych krajów, jak wszystkie kraje Europy Środkowej, które są tak naprawdę wyłączone, w tej trzeciej strefie. Więc można założyć, że być może to jest powód, dla którego Stany nie chcą, żeby tych chipów w Polsce lądowało dużo, tak? Jak popatrzymy sobie na takie kraje typu Portugalia czy Singapur, to w tym momencie Singapur ma duże związki z Chinami, Portugalia ma całkiem duże związki z Brazylią jako taką, która też jest tej innej strefie trzeciej, więc może to jest przyczyna, dla której jesteśmy tak traktowani.</u>
<u xml:id="u-1.88" who="#MichałPaluśkiewicz">I moje pytanie jest takie, czy tego typu powody w ogóle były rozważane, czy skupiliśmy się tylko na tych, które były powiedziane przez przedstawicieli amerykańskich.</u>
<u xml:id="u-1.89" who="#BartłomiejPejo">Bardzo proszę, pan minister Standerski.</u>
<u xml:id="u-1.90" who="#DariuszStanderski">Odpowiadając na bezpośrednio zadane pytanie pana prezesa Kanownika o doprecyzowanie, Departament Handlu nie był w stanie doprecyzować. Dlatego zanim dowiemy się, o co dokładnie chodzi, to nowa administracja amerykańska sama musi się dowiedzieć, o co dokładnie chodziło. Oczywiście analizujemy wszelkie aspekty tej decyzji.</u>
<u xml:id="u-1.91" who="#DariuszStanderski">Natomiast chcę też państwu zadeklarować, że nie chcę, żeby to zabrzmiało źle, ale to nie my jesteśmy od tego, żeby powiedzieć Amerykanom, dlaczego podjęli taką decyzję. Dlatego będziemy skupiać się po prostu na robieniu swojego, na rozwijaniu polskiego prawodawstwa i dopóki nie usłyszymy żadnych konkretów, nie będziemy się na nikogo oglądać w tym zakresie, żeby wyszukiwać, jakie może były faktyczne podstawy takich decyzji, bo może ich w ogóle nie było.</u>
<u xml:id="u-1.92" who="#DariuszStanderski">Chociażby porównanie do kwestii bezpieczeństwa fizycznego i bliskości frontu wojennego. Tak jak pan właśnie zauważył, skoro jesteśmy w jednej grupie z Portugalią, która jest najdalej od linii frontu w całej Unii Europejskiej, to trudno tutaj wskazać jakiś jeden koszyk w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.93" who="#DariuszStanderski">W kontekście dyskusji dotyczącej inwestycji amerykańskich w Polsce pragnę też dookreślić, że z konsultacji z firmami amerykańskimi wynika, że przynajmniej część firm amerykańskich uważa, że zostaną zakwalifikowane jako tzw. Certified Providers, czyli będą w ogóle wyłączone z tych ograniczeń, jeżeli one w ogóle wejdą w życie co do Polski. Więc to wprowadza jeszcze jeden aspekt, który mówi o tym, że te inwestycje nie byłyby objęte limitem.</u>
<u xml:id="u-1.94" who="#DariuszStanderski">W kontekście opinii pana prezesa Dulki o konkretnych kolejnych działaniach, już teraz odpowiadam na ten apel. Jutro o godzinie 10.15 odbędzie się konferencja prasowa rozpoczynająca konsultacje projektu polityki półprzewodnikowej, do którego przygotowania zobowiązało się Ministerstwo Cyfryzacji na zespole inwestycji półprzewodnikowych. Jutro jest ogłoszenie tego dokumentu i początek konsultacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.95" who="#DariuszStanderski">Bardzo serdecznie dziękuję za deklarację ze strony Izby Gospodarki Elektronicznej pani prezes Sass-Staniszewskiej. W tym kontekście również chciałbym przedstawić krótką dygresję, ponieważ dzisiaj Komisja Europejska przedstawia komunikat w zakresie handlu, w zakresie e-commerce, to jest e-commerce communication w zakresie bezpiecznego i zrównoważonego handlu elektronicznego. To też jest bardzo ważne, bo to był temat kilku komisji cyfryzacji. Byliśmy konsultowani, uczestniczyliśmy w pracach nad tym komunikatem. Osobiście bardzo się cieszę, że Komisja Europejska dzisiaj, dokładnie dzisiaj, dostrzega to, co było podnoszone m.in. przede wszystkim przez e-Izbę oraz wiele polskich firm, jeżeli chodzi o nieuczciwą konkurencję. Mamy też bardzo dobry materiał do dalszych prac i do dalszego wywierania presji na instytucje unijne.</u>
<u xml:id="u-1.96" who="#DariuszStanderski">Bardzo serdecznie dziękuję również za głosy dotyczące chmury. Tutaj też działamy na poziomie prezydencji. Są już zaplanowane prace w tym zakresie nad dokumentem Boosting cloud and AI development in the European Union. Zauważamy również te wyzwania i będziemy wywierać nacisk na pozostałe instytucje unijne, żeby podjąć konkretne działania. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.97" who="#BartłomiejPejo">Przechodzimy do punktu drugiego. Punkt informacja na temat realizacji ustawy z dn. 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych.</u>
<u xml:id="u-1.98" who="#BartłomiejPejo">Również proszę o zabranie głosu pana ministra Standerskiego.</u>
<u xml:id="u-1.99" who="#DariuszStanderski">Ustawa została uchwalona przez Sejm 7 października 2020 r. Następnie po poprawkach Senatu została przekazana panu prezydentowi do podpisu 20 listopada, podpisana 27 listopada 2020 r. I w tym zakresie ustalono datę wejścia w życie obowiązku stosowania doręczeń elektronicznych na 5 października 2021 r.</u>
<u xml:id="u-1.100" who="#DariuszStanderski">Natomiast zgodnie z Ustawą z dnia 15 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o doręczeniach elektronicznych termin wejścia w życie tego obowiązku został zmieniony na 5 lipca 2022 r.</u>
<u xml:id="u-1.101" who="#DariuszStanderski">Następnie 28 kwietnia 2022 r. ten termin ponownie został zmieniony, natomiast zmieniono formułę wejścia w życie, zrezygnowano wówczas z konkretnego terminu ustawowego i Sejm poprzedniej kadencji zdecydował, że termin zostanie wprowadzony na podstawie komunikatu ministra cyfryzacji, który to komunikat nie może być późniejszy niż 1 stycznia 2024.</u>
<u xml:id="u-1.102" who="#DariuszStanderski">Następnie 3 lata po pierwszych pracach nad systemem doręczeń elektronicznych, czyli 29 maja 2023 r. minister cyfryzacji wydał komunikat, który ustalił datę wejścia w życie i obowiązek stosowania doręczeń elektronicznych na 10 grudnia 2023 r.</u>
<u xml:id="u-1.103" who="#DariuszStanderski">Następnie 22 listopada 2023 r. zmieniono komunikat ministra cyfryzacji i ówczesny minister cyfryzacji przesunął datę wejścia w życie obowiązku z 10 grudnia 2023 r. na 30 grudnia tego samego roku. Jednocześnie w ramach prowadzonej legislacji były już wprowadzone prace wstępne nad kolejnym przesunięciem tego obowiązku, natomiast ta ustawa nie zakończyła procesu legislacyjnego w Sejmie poprzedniej kadencji. W związku z powyższym rozpoczęty Sejm obecnej kadencji w listopadzie zaczął swoje prace na miesiąc i trzy tygodnie przed datą wejścia w życie obowiązku wykorzystania e-Doręczeń, kiedy jednocześnie Ministerstwo Cyfryzacji wskazywało, że ten termin powinien zostać przesunięty.</u>
<u xml:id="u-1.104" who="#DariuszStanderski">Dlatego formalnie jeszcze grupa posłów z klubów Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Lewicy oraz Koalicji Obywatelskiej złożyli poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o doręczeniach elektronicznych umożliwiający przesunięcie tego terminu. Projekt został przyjęty 12 grudnia 2023 r., czyli jeszcze w ostatnim dniu funkcjonowania trzeciego rządu pana premiera Mateusza Morawieckiego. I zostało ustalone, że ten termin nie może być późniejszy niż 1 stycznia 2025 r.</u>
<u xml:id="u-1.105" who="#DariuszStanderski">Jednocześnie 21 grudnia 2023 r. minister cyfryzacji wydał komunikat w sprawie określenia terminu wejścia w życie e-Doręczeń na 1 października 2024. 12 lipca 2024 r. ten komunikat zmieniono i przesunięto datę wejścia w życie obowiązku z 1 października 2024 na 1 stycznia 2025. I to jest już pierwsza data, kiedy to już ja miałem przyjemność komunikować te zmiany i wówczas również osobiście zakomunikowałem, że nie będzie kolejnych przesunięć w tym zakresie, nie będzie wydawania kolejnych komunikatów, ponieważ oceniliśmy, że jest to działanie, które de facto rozmontowuje system.</u>
<u xml:id="u-1.106" who="#DariuszStanderski">Proszę zauważyć, że ustawa, która została podpisana przez pana prezydenta 18 listopada 2020 r. na mocy prawa wyznaczała operatora wyznaczonego, który miał obowiązki w zakresie tworzenia, a później rozwijania i utrzymywania systemu, który nie był obowiązkowy, który nie był formalnie wdrożony. I dlatego ze względu na terminy dotyczące operatora wyznaczonego wskazane w tej ustawie, które biegły niezależnie od przesuwania terminów, wydatków ponoszonych przez operatora wyznaczonego, wysiłków, które tam były również wkładane, stwierdzono, że należy ten system ostatecznie wdrożyć. Równolegle trwały prace legislacyjne oraz wdrożeniowe.</u>
<u xml:id="u-1.107" who="#DariuszStanderski">W zakresie prac legislacyjnych pan prezydent 21 listopada 2024 r. podpisał ustawę o zmianie ustawy o doręczeniach elektronicznych w zakresie zmian w katalogu podmiotów zobowiązanych, w zakresie wprowadzenia okresu przejściowego – bardzo serdecznie dziękuję Wysokiej Komisji za pracę nad tym projektem ustawy – a także wykonano prace wdrożeniowe, m.in. zapewnienie przesyłania dużych załączników, czyli zwiększenie tych załączników do 500 MB, prace w zakresie masowej wysyłki wiadomości do podmiotów publicznych, masowej archiwizacji wiadomości, bezterminowe przechowywanie wiadomości, kwestia podpisywania wiadomości, audyt standardów WCAG, badania UX-owe, zmiana obsługi wniosków z biznes.gov.pl bez ePUAP, prowadzenie obsługi komorników, obsługi syndyków, integracja z CEIDG, integracja z KRS, kwestia rozszerzenia raportów w Bazie Adresów Elektronicznych, dodanie i rozwój funkcji następstwa prawnego oraz inne działania wdrożeniowo-informacyjne, w szczególności przy okazji prowadzenia prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.108" who="#DariuszStanderski">W tym zakresie chciałbym zwrócić uwagę na rolę poszczególnych podmiotów w zakresie wdrożenia. W tym kontekście minister właściwy do spraw informatyzacji jest formalnie ustawowo odpowiedzialny za realizację i kwestie formalne projektu. W zakresie Poczty Polskiej. operatora wyznaczonego, ten zakres odpowiedzialności to: odbiór wysłanej korespondencji od nadawcy i przekazanie do odbiorcy, wystawienie dowodów dla wysłanych i odebranych wiadomości, realizacja usługi hybrydowej, obsługa wiadomości od kwalifikowanych dostawców usług, tworzenie i utrzymanie skrzynek e-Doręczeń, komunikacja z pozostałymi partnerami w zakresie danych z bazy.</u>
<u xml:id="u-1.109" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo, jeżeli chodzi o Ministerstwo Rozwoju i Technologii, to tam zakres tej odpowiedzialności to: prezentacja i obsługa skrzynek adresów doręczeń elektronicznych dla przedsiębiorców w ramach platformy biznes.gov.pl, integracja z Bazą Adresów Elektronicznych, przygotowanie formularza wniosku o założenie adresu do doręczeń elektronicznych dla przedsiębiorców, a także integracja w zakresie Bazy Adresów Elektronicznych oraz podmiotów dokonujących wpisu do CEIDG.</u>
<u xml:id="u-1.110" who="#DariuszStanderski">W zakresie Urzędu Komunikacji Elektronicznej – tutaj odpowiedzialność w obszarze standardu dla doręczeń elektronicznych oraz nadzoru nad operatorem wyznaczonym.</u>
<u xml:id="u-1.111" who="#DariuszStanderski">W zakresie Centralnego Ośrodka Informatyki jako jednostki podległej Ministerstwu Cyfryzacji to: przygotowanie Bazy Adresów Elektronicznych, przygotowanie wyszukiwarki adresów, wyszukiwarki wspólnej do adresów doręczeń elektronicznych oraz ePUAP, zapewnienie lokowania doręczeń, przygotowanie dashboardu.</u>
<u xml:id="u-1.112" who="#DariuszStanderski">W zakresie integracji z ePUAP: przygotowanie samej aplikacji e-Doręczenia, przygotowanie modułu uprawnień do zarządzania adresami doręczeń elektronicznych oraz przygotowanie formularzy dla użytkowników o rejestracji czyli aktualizacje danych, wykreślenie zadań, przywrócenie, ujawnienie, wycofanie ujawnienia, zmianę dostawcy, jak również obsługa kwalifikowanych dostawców usług w systemie e-Doręczeń, który umożliwi komunikację między tymi podmiotami oraz po stronie wykonawcy integracja z CEIDG oraz z KRS.</u>
<u xml:id="u-1.113" who="#DariuszStanderski">1 stycznia tego roku podmioty publiczne wymienione w ustawie z 2020 r. są już zobowiązane do stosowania doręczeń elektronicznych.</u>
<u xml:id="u-1.114" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o podmioty publiczne, na dzień 4 lutego 2025 r. połowa podmiotów publicznych ma założony adres do doręczeń elektronicznych, natomiast wśród tych jednostek kluczowych, czyli nadrzędnych wobec większości takich podmiotów, 100% urzędów marszałkowskich posiada adres do doręczeń elektronicznych, 97% starostw powiatowych posiada adres do doręczeń elektronicznych oraz 86% urzędów gmin i miast posiada adres do doręczeń elektronicznych.</u>
<u xml:id="u-1.115" who="#DariuszStanderski">Chciałbym zwrócić uwagę, że nawet w 18-letnim już dzisiaj systemie ePUAP nie mamy wyników 100%, jeżeli chodzi o podmioty publiczne, a podmioty publiczne, które dzisiaj nie posiadają adresów do doręczeń elektronicznych, to najczęściej są jednostki podległe jednostkom samorządu terytorialnego. Oznacza to, że jeżeli korespondencja elektroniczna w ramach doręczeń elektronicznych trafi do jednostki samorządu terytorialnego, to ta jednostka przekaże ją w ramach swojej struktury odpowiedniej jednostce.</u>
<u xml:id="u-1.116" who="#DariuszStanderski">W zakresie statystyk dotyczących doręczeń elektronicznych, to według stanu na dzień 2 lutego 2025 obsłużono 2 mln 555 tys. 194 przesyłki w ramach usług PURDE i PUH. Liczba pism odrzuconych to 28 tys. 457 w zakresie usługi hybrydowej oraz 1494 jeżeli chodzi o PURDE. I z jakim zjawiskiem mamy tutaj do czynienia? To są te sytuacje, w których nie spełniono wymogów dla przesyłki elektronicznej. Jakie to są wymogi? Na przykład załącznik był zahasłowany, czyli nie było dostępu za hasłem, marginesy przesyłki uniemożliwiały jej wydrukowanie, jeżeli to jest usługa hybrydowa oraz inne techniczne aspekty, które uniemożliwiały wykonanie takiej usługi. Przesyłki odrzucone, czyli niespełniające tych wymogów, to około 0,5% wszystkich przesyłek.</u>
<u xml:id="u-1.117" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o liczbę reklamacji, od 1 stycznia do 2 lutego 2025 r. wpłynęło 2589 reklamacji, czyli 0,1% lub 1‰ w tym zakresie. W tym zgłoszeniu w ramach contact center, czyli bieżącej obsługi, to 1666, stwierdzone jako uzasadnione po rozpatrzeniu – 228. W kontekście zgłoszonych błędów do dnia 2 lutego 2025, czyli w zakresie m.in. zbyt długiego okresu przekazania powyżej 24 godzin, zgłoszono 7000 takich przypadków, czyli 0,27%, 2,7‰. Natomiast nie zgłoszono ani jednego takiego przypadku po 22 stycznia 2025.</u>
<u xml:id="u-1.118" who="#DariuszStanderski">Za każdy taki przypadek chciałbym w imieniu podmiotu formalnie koordynującego w ramach ustawy bardzo przeprosić. Zostały wykonane działania, dzięki którym po 22 stycznia nie było takich zgłoszeń. Tutaj mamy informację z Poczty Polskiej, że błędy w integracji wewnętrznych narzędzi dotyczyły m.in. kwestii integracji z punktem pomiędzy nadawcą oraz operatorem i to jest cały czas monitorowane.</u>
<u xml:id="u-1.119" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo przedstawiciele Poczty Polskiej z pewnością dookreślą, dostaliśmy informację, że Poczta Polska na pierwszym etapie prac zidentyfikowała 34 podmioty, które w sposób błędny korzystały ze standardu wymiany danych API w zakresie integracji z systemem e-Doręczeń. Po zidentyfikowaniu problemu po stronie Poczty Polskiej odblokowano kolejkę w zakresie przesyłek i statusów.</u>
<u xml:id="u-1.120" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o Centralny Ośrodek Informatyki i Pocztę Polską, to jest stały kontakt, jeżeli chodzi o współpracę z integratorami i od zgłoszenia pierwszych problemów wyeliminowano większość zdiagnozowanych błędów oraz przedstawiono dobre praktyki w tym obszarze, które mają wyeliminować wszelkie błędy w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-1.121" who="#DariuszStanderski">Inne problemy, które były uciążliwe dla podmiotów korzystających z e-Doręczeń wiązały się z ciągłym odpytywaniem o status przesyłek przez systemy. To ciągłe odpytywanie obciążało system i to spowodowało problemy z bieżącą obsługą. Te problemy są również na bieżąco rozwiązywane.</u>
<u xml:id="u-1.122" who="#DariuszStanderski">W obszarze technicznym kluczowe jest właściwe przygotowanie systemu, zdefiniowanie i podział zadań pomiędzy podmioty tworzące usługę, dlatego wymieniłem ten zakres obowiązków poszczególnych podmiotów, który jest bardzo ważny.</u>
<u xml:id="u-1.123" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo zintegrowane błędy dotyczyły także stosowania funkcjonalności nieobsługiwanych przez starsze wersje integratora API. W tym zakresie szczegółowy harmonogram wyłączania starych wersji integratora API zostanie uzgodniony z przedstawicielami podmiotów publicznych. Dodatkowo planowane są dalsze działania szkoleniowe i informacyjne w zakresie integrowania z usługą doręczeń elektronicznych oraz popularyzacją już przygotowanych materiałów.</u>
<u xml:id="u-1.124" who="#DariuszStanderski">Musimy pamiętać, że doręczenia elektroniczne zostały uruchomione w 2021 r. Tak naprawdę dopiero 1 stycznia 2025, czyli po czterech latach od uruchomienia tego systemu, ujawniła się duża część problemów związanych z bieżącym obsługiwaniem tego systemu. Czy to było trudne wdrożenie? Tak, to było trudne wdrożenie ze względu na liczbę podmiotów, które do tego wdrożenia dołączały, ponieważ jak przedstawiłem na początku statystyki, liczby podmiotów, które są w systemie dzisiaj, proszę zauważyć, że jak przedstawiałem państwu podczas pierwszego czytania projektu ustawy o doręczeniach na sali sejmowej statystyki, wówczas one były niemal dwukrotnie mniejsze. Wzrost w 4 miesiące był w wymiarze 65 do 70% wszystkich podmiotów więcej zaledwie w kilka miesięcy zintegrowało się z tą usługą. Jak również od 1 stycznia do dnia przedwczorajszego było obsłużonych tych 2,5 miliona przesyłek.</u>
<u xml:id="u-1.125" who="#DariuszStanderski">Pojawiły się błędy, za które bardzo przepraszamy. Błędy zostały zidentyfikowane, tak jak mówiłem, od 22 stycznia nie zgłoszono tych krytycznych problemów dotyczących długotrwałego przekazywania przesyłek. Dalej pracujemy nad usprawnianiem działania tego systemu. Tak jak zapowiadaliśmy w lipcu zeszłego roku, mieliśmy pełną świadomość trudności i złożoności tego systemu, natomiast tak jak już wtedy wskazywaliśmy, dalsze czekanie z tym systemem prowadziłoby de facto do rozmontowania tego systemu, ponieważ Poczta Polska po prostu straciłaby status operatora wyznaczonego na podstawie ustawy, nie wykonując obowiązków operatora wyznaczonego w rozumieniu powszechnej usługi. Dlatego szereg wdrożeń, o których mówiłem w roku 2024 oraz dalsze usprawnienia, zmiany, które będą dokonywane.</u>
<u xml:id="u-1.126" who="#DariuszStanderski">Dodatkowo w dialogu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej planujemy nowelizację ustawy o doręczeniach elektronicznych w zakresie nadzoru nad operatorem wyznaczonym, ponieważ w dialogu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej stwierdziliśmy, że przy okazji konkursu na operatora wyznaczonego warto dookreślić zasady nadzoru Urzędu Komunikacji Elektronicznej nad tymże. Natomiast w tym zakresie nie mamy takiego terminu, jak mieliśmy w przypadku poprzedniej ustawy o doręczeniach elektronicznych. Więc tutaj chciałbym zapowiedzieć spokojne prace bez presji czasowej, ponieważ warto te szczegóły dookreślić.</u>
<u xml:id="u-1.127" who="#DariuszStanderski">Bardzo serdecznie dziękuję za współpracę ze strony podmiotów, które są zaangażowane we wdrożenie, przede wszystkim jednostek samorządu terytorialnego. Dziękujemy za zgłoszenia wszystkich problemów, które były na bieżąco zgłaszane do podmiotów odpowiedzialnych za dany odcinek. Przepraszamy za wszystkie problemy komunikacyjne, które mogły się pojawiać ze względu na liczbę kontaktów z jednostkami samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-1.128" who="#DariuszStanderski">Będziemy dalej rozwijać współpracę w tym zakresie m.in. podczas posiedzeń i spotkań grupy roboczej w Ministerstwie Cyfryzacji w zakresie doręczeń elektronicznych. Oczywiście jesteśmy do dyspozycji w zakresie dalszych wyjaśnień i pytań.</u>
<u xml:id="u-1.129" who="#BartłomiejPejo">Prosiłbym też o odpowiedź na te pytania medialne m.in. o wycieki danych osobowych. Przynajmniej takie informacje medialne krążą. Mowa m.in. o tym, kiedy to pesele urzędników docierają do podmiotów publicznych. Między innymi o to sam chciałem zapytać, ale pytań będzie na pewno więcej.</u>
<u xml:id="u-1.130" who="#BartłomiejPejo">Myślę, że słowem wprowadzenia, bardzo proszę, panie prezesie. A potem oczywiście odpowiedzi na pytania.</u>
<u xml:id="u-1.131" who="#SebastianMikosz">Po pierwsze, chciałem powiedzieć, że dla Poczty jako cyfrowego operatora wyznaczonego ten projekt jest niezwykle ważny. I właśnie dziękuję bardzo za pytanie pana przewodniczącego, bo chciałem troszkę odbić się od tego, jaki był realny status wdrożenia przez nas jako operatora w pierwszych dniach stycznia, a jaki był przekaz medialny. Ponieważ gdyby skupić się na przekazie medialnym, to praktycznie system nie działałby. Natomiast realia są zupełnie inne.</u>
<u xml:id="u-1.132" who="#SebastianMikosz">Przepraszam, jeszcze tylko słowo wstępu. Dla nas jako Poczty bycie operatorem cyfrowym jest jednym z najważniejszych elementów naszej transformacji. To jest rewolucja, którą my przeżywamy, odchodząc od papieru i wchodząc w obszar zdematerializowany. Stąd rada nadzorcza powołała wiceprezesa ds. cyfryzacji. Chciałem to bardzo wyraźnie powiedzieć na tej Komisji, ponieważ pierwszy raz jesteśmy na tej Komisji z moim kolegą z zarządu, panem prezesem Śpiewakiem. Dla nas to jest jeden z kluczowych obszarów naszej transformacji.</u>
<u xml:id="u-1.133" who="#SebastianMikosz">Pan minister podał bardzo dużo danych. Ja chciałem tylko wzmocnić te dane dwoma takimi przekazami. Bez wchodzenia w polemiki medialne, ale system był dostępny od 2021 r. i tak naprawdę to zainteresowanie medialne i ten skok używania systemu wynikają właśnie z wdrożenia ustawy. Były podmioty, które integrowały się znacznie wcześniej. Teraz mamy gigantyczny wzrost zainteresowania, bo stało się to obowiązkowe i uważam, że jak na miesiąc istnienia tego systemu on jest ustabilizowany, przy naprawdę bardzo dobrej, otwartej i szczerej współpracy z COI, z NASK, oczywiście koordynowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-1.134" who="#SebastianMikosz">Dopowiem tylko statystykę, bo statystyki dużo pokazują, dużo więcej niż artykuły medialne. Na przestrzeni styczeń do stycznia, ponieważ system jest otwarty od 2021 r., ale my porównamy aktywność stycznia 2024 do stycznia 2025, to jeśli chodzi o przesyłki PURDE, czyli tak naprawdę awizo, elektroniczne doręczenie rejestrowane, mamy skok rok do roku w analogicznych miesiącach o 8 tys. procent wykorzystania. A jeśli chodzi o PUH, czyli tę usługę hybrydową, taką, gdzie państwo wysyłają, my to drukujemy, to skok jest o 15 tys. procent. W związku z czym, jeśli weźmiemy te statystyki i nałożymy na to, że jest w przypadku usługi hybrydowej 0,40%, czyli 40 punktów bazowych i 73 w PURDE, to ja nie mogę tego nazwać inaczej niż dość sprawnym wdrożeniem tego na przestrzeni miesiąca, wiedząc, że również styczeń do stycznia, jeśli chodzi o ilość adresów doręczeń, to mamy skok o 620 procent – z 23 tys. na 166 tys. Więc uważam, że w ciągu miesiąca ten system zadziałał. Dzisiaj, tak jak mówił pan minister, my to potwierdzamy. Można powiedzieć tak potocznie, wszystkie wskaźniki świecą się na zielono. Mamy bardzo dobrą komunikację, która była wcześniej – to też państwu chciałem powiedzieć – z podmiotami publicznymi, które miały się integrować. Pan minister mówił o tym, co będziemy robić, ja mogę powiedzieć o tym, co robiliśmy wcześniej, były przecież te warsztaty, informacje o integracjach, były grupy zawodowe, które zintegrowały się znacznie wcześniej i po prostu nauczyły się korzystać z tego systemu, wiedząc, że z naszej perspektywy gro problemów brało się z tego, że było bardzo dużo operatorów integrujących się do naszego systemu. My odpowiadamy za przesyłkę, ale nie za integrację, które jednostki samorządu wykorzystywały operatorów prywatnych itd, którzy po prostu nie umieli się prawidłowo zintegrować. To zostało bardzo szybko rozwiązane na przestrzeni kilku dni i pewne standardy wypracowywane na naprawdę codziennym, bieżącym kontakcie z COI będą wdrażane. Jeszcze będziemy to ulepszać, tak żeby to stało się po prostu naturalnym elementem używania, żadnym tematem. Dalej, przez najbliższe miesiące i lata bardzo chcielibyśmy być dobrym operatorem, bo to jest nasza przyszłość.</u>
<u xml:id="u-1.135" who="#SebastianMikosz">To tyle z mojej strony. Panie przewodniczący, dziękuję bardzo za możliwość wypowiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.136" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Więc też dziękuję nowemu zarządowi za to, że próbujecie ratować tę naszą polską markę, niestety z dużymi bólami, ale tak to jest, jak coś się ratuje. I myślę, żeby też zadeklarować, że akurat w tej kwestii, jeżeli my jako Komisja możemy pomóc, jeżeli będzie potrzebne jakieś wsparcie, to jesteśmy do dyspozycji, panie prezesie. Dlatego że nawet jak w tym drugim punkcie rozmawialiśmy o chipach, o rozwoju technologicznym, to wszystko, o czym mówiliście przed chwilą panowie, jest nieuchronne i to wszystko musi się za chwilę wydarzyć. I dziać się będzie, czyli my nie będziemy już wysyłać do siebie listów, po prostu. Będziemy tę korespondencję przesyłać sobie inaczej i warto, żeby to było zintegrowane, ważne, żeby to było przede wszystkim bezpieczne i ważne, żeby to było też powszechne.</u>
<u xml:id="u-1.137" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Panie prezesie, zastanawiam się też, co zrobić, jaką kampanię – być może informacyjną – poprowadzić, żeby było takie poczucie właśnie bezpieczeństwa, powszechności i profesjonalizmu – to, co wy robicie. Bo mam wrażenie, że cały czas jest taka niepewność, że coś jest skomplikowane, może właśnie niebezpieczne. To, o czym mówił przewodniczący Pejo, na tym można budować różnego rodzaju proste teorie spiskowe, więc zastanawiam się nad czymś takim, co możemy zrobić, żeby dzisiaj wzmocnić Pocztę Polską właśnie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.138" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Cieszymy się bardzo, że jest członek zarządu ds. cyfryzacji, że powstała taka funkcja i mam nadzieję, że ta współpraca między naszą Komisją czy nawet podkomisją, bo myślę, że w przyszłości też będziemy rozmawiali o rozwiązaniach, jeżeli chodzi o algorytmy, sztuczną inteligencję na Poczcie Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.139" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Zastanawiam się również nad tym, jak was wzmocnić też w innych miejscach, bo jak patrzę na mapę i na funkcjonowanie poczty, to jako Poczta Polska, czy jako państwo polskie, straciliśmy rynek – paczkomaty wiele lat temu i wiele innych takich miejsc. Więc wy musicie to po prostu mozolnie odbudować. Oczywiście na ile się uda, bo konkurencja jest olbrzymia. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby te projekty wam się udały.</u>
<u xml:id="u-1.140" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Taki głos do pana ministra Standerskiego – myślę, że nas w Polsce też czeka jakaś poważna debata, w ogóle jakieś rozmowy o tych systemach komunikacji, bo mam wrażenie, że każde ministerstwo buduje swoje systemy. Może nie na dzisiaj, żeby nie obciążać pana prezesa, wiceprezesa i pana ministra, ale myślę, że to też jest taki temat przyszłości. Może właśnie to, co robi dzisiaj Poczta, powinno być takim sygnałem, takim początkiem tej drogi do naszej poważnej debaty na ten temat, wykorzystując oczywiście doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-1.141" who="#GrzegorzBernardNapieralski">Panie prezesie, myślę, że raz na jakiś czas moglibyśmy się spotykać, wysłuchać właśnie waszych doświadczeń. I jeżeli można coś poprawić, albo trzeba by było nawet coś poprawić ustawowo, to myślę, że akurat w tej kwestii nie mieliśmy sporu politycznego. Tutaj patrzę na kolegę z Konfederacji czy kolegów kojarzonych z Prawa i Sprawiedliwości. Wydaje mi się, że w tej sprawie też znajdziemy konsensus, żeby taką współpracę toczyć dalej. I myślę, że takie wsparcie absolutnie będzie. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.142" who="#KatarzynaKierzekKoperska">Ale moje pytanie dotyczy takiej kwestii, bo pan przewodniczący już wcześniej mówił o tej kampanii informacyjnej. Natomiast ja mówię tutaj z punktu widzenia podmiotów zobowiązanych do stosowania tego systemu. Od 1 lipca tego roku mają wejść obowiązkowo podmioty niepubliczne zarejestrowane w CEIDG, czyli jednymi słowy można powiedzieć małe i średnie firmy, które nie są zarejestrowane w KRS. I to będzie na pewno bardzo duże wyzwanie dla tych małych podmiotów, takich szczególnie małych, małych, bo jakkolwiek spółki, które też wchodzą do tego systemu, spokojnie sobie poradzą, bo mają od tego kadry i mają od tego zaplecze personalne, tak widzę pewne zagrożenie, że te małe podmioty nie zdążą zostać dobrze poinformowane o swoich obowiązkach.</u>
<u xml:id="u-1.143" who="#KatarzynaKierzekKoperska">Czy w związku z tym ministerstwo przewiduje jakąś kampanię informacyjną o tym, żeby w ogóle przekazać taki obowiązek właśnie tym małym firmom? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.144" who="#PatrycjaGreblaTarasek">I na początku bardzo chciałabym podziękować panu ministrowi za grupę roboczą, która w zeszłym roku działała w Ministerstwie Cyfryzacji, za pracę w tej grupie roboczej nad nowelizacją ustawy o doręczeniach elektronicznych. One naprawdę przyniosły wymierne efekty. Ale chciałabym prosić też, żeby nasza grupa robocza była uwzględniona przy tzw. dużej nowelizacji, żeby te prace były kontynuowane i żeby państwo bardziej wsłuchali się w nasz głos – praktyków, bo niestety niemal wszystkie nasze obawy się potwierdziły. Mówię to całkowicie bez satysfakcji, w wielu kwestiach mieliśmy rację.</u>
<u xml:id="u-1.145" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Drodzy państwo, niestety nie wygląda to tak, jak przedstawia pan minister i przedstawił pan prezes Poczty Polskiej. Każdy ma swoje statystyki. Ja też dzisiaj przyniosłam swoje.</u>
<u xml:id="u-1.146" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Zacznę od tego, że gdyby system działał prawidłowo, to nie wyłączyliby go państwo w dniu 14 albo 15 stycznia. I tak było. My w Związku Powiatów Polskich przeprowadziliśmy taką ankietę, w której udział wzięło 236 starostw powiatowych, więc to są tylko te urzędy, te podmioty publiczne, które na co dzień stosują e-Doręczenia.</u>
<u xml:id="u-1.147" who="#PatrycjaGreblaTarasek">I za pośrednictwem PURDE w tym okresie, w którym badaliśmy, wysłano łącznie 42 200 przesyłek, z czego po 1 stycznia 2025 r. 37 618 przesyłek. I tutaj na razie nasze statystyki się zgadzają, czyli po 1 stycznia mamy wzrost. Do czasu wypełnienia ankiety, czyli do zeszłego tygodnia, 2848 przesyłek miało status „w weryfikacji” albo „czeka na doręczenie” dłuższy niż 24 godziny, co stanowi 7% wszystkich wysłanych przesyłek. Czyli 7% przesyłek miało opóźniony czas doręczenia, z czego 1021 przesyłek na ten moment czeka na doręczenie już dłużej niż miesiąc. Każda taka przesyłka to jest potencjalnie narażenie jednostki samorządu terytorialnego na postępowanie. My, drodzy państwo, działamy na podstawie przepisów i w granicach prawa. Nas obowiązują terminy doręczeń z kodeksu postępowania administracyjnego. My nie możemy sobie wysyłać przesyłek, kiedy chcemy, tylko kiedy...</u>
<u xml:id="u-1.148" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Drodzy państwo, urzędnicy protestują przeciwko stosowaniu doręczeń elektronicznych ze względu na to, że boją się odpowiedzialności. Z art. 38 kodeksu postępowania administracyjnego wynika, że urzędnik odpowiada za niedopełnienie czynności służbowej. I jeżeli jest bardzo długi termin weryfikacji, to bez znaczenia jest dla tego urzędnika, że on wysłał przesyłkę w terminie, skoro ona przez miesiąc nie dotarła do adresata. I tyle ze statystyk.</u>
<u xml:id="u-1.149" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Pozwolę sobie powiedzieć jeszcze o kilku bardzo istotnych kwestiach związanych z samym działaniem systemu doręczeń elektronicznych.</u>
<u xml:id="u-1.150" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Drodzy państwo, jesteśmy po wstępnych rozmowach z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat dostępu do bazy PESEL i umożliwienia stosowania zmiany kodeksu postępowania administracyjnego w ten sposób, żeby wnioskujący na wniosku każdorazowo podawał swój numer PESEL. To jest dla nas niezwykle istotne z tego względu, że klientów w bazie PESEL szukamy teraz po imieniu i nazwisku i adresie zamieszkania. I występują już takie sytuacje, o których ja już mówię niemal od dwóch lat, że dwie osoby o tym samym imieniu i nazwisku mieszkają pod tym adresem i my nie wiemy, do kogo mamy skierować tę przesyłkę.</u>
<u xml:id="u-1.151" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Występują też takie sytuacje, że klient nam składa wniosek i podaje swój adres zamieszkania, a w bazie jest utworzony jego adres do doręczeń elektronicznych na adres zameldowania. I wtedy występuje taka sytuacja, gdzie niby klient nie ma adresu, a tak naprawdę ma i też mamy nieskuteczność doręczenia. Tutaj niestety prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych stanowczo protestuje przeciwko temu, żeby nam przyznać dostęp do tej bazy PESEL.</u>
<u xml:id="u-1.152" who="#PatrycjaGreblaTarasek">I o ile jeszcze, drodzy państwo, w przypadku gmin nie ma to aż takiego tak dużego znaczenia, bo gminy mają dostęp do bazy PESEL, to powiaty takiego dostępu nie posiadają, w związku z czym my nie jesteśmy w stanie efektywnie korzystać z tego systemu. Tutaj niestety też muszę potwierdzić to, o czym mówił pan przewodniczący. Z jednej strony chronimy numer PESEL przed urzędnikami, czyli przed osobami, które wykonują czynności służbowe i raczej nie zakładałabym, że mają jakieś niecne zamiary, a z drugiej strony w dowodzie E1 dostępne były numery PESEL urzędników. Każdy mniej lub bardziej inteligentny obywatel, jeżeli by chciał, byłby w stanie znaleźć w dowodzie E1 numer PESEL urzędnika. To w takiej sytuacji jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, dlaczego urzędnik nie może znaleźć numeru PESEL klienta.</u>
<u xml:id="u-1.153" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Kolejna kwestia to są ceny przesyłek. Drodzy państwo, ceny przesyłki w ramach publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego są bardzo wysokie. Moim zdaniem znacząco zawyżone, jeżeli popatrzymy na ceny, jakie stosowane są za przesyłki podobnych usług w innych krajach, w Czechach czy we Włoszech.</u>
<u xml:id="u-1.154" who="#PatrycjaGreblaTarasek">I tutaj zwróciliśmy się z wnioskiem do pana prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z wnioskiem o udzielenie dostępu do informacji publicznej dotyczącego uzasadnienia do takiego wniosku, na podstawie którego Poczta Polska podnosi swój cennik. I otrzymaliśmy decyzję odmowną. Pan prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej powołał się na tajemnicę przedsiębiorstwa. Ja zupełnie się z tym nie zgadzam. Jaką tajemnicą przedsiębiorstwa jest to, kiedy Poczta Polska jest monopolistą w tym zakresie. Ma zapewnione wygranie konkursu na 10 lat. Ten okres kończy się w tym roku.</u>
<u xml:id="u-1.155" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Skoro jest tylko jeden dostawca, to w naszej ocenie albo powinniśmy dopuścić do udziału w tej wysyłce publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego, bo ja absolutnie nie dyskutuję, że w trybie PUH państwo macie największy potencjał ze wszystkich podmiotów w Polsce, ale na pewno nie jest sensownym i ekonomicznie uzasadnionym to, że przesyłka elektroniczna, będąca trochę bardziej rozbudowaną wiadomością e-mail, kosztuje niemal 6 złotych. Państwo wskazują, że ona kosztuje tyle, to też w komunikatach medialnych, ze względu na to, że muszą państwo utrzymać swoje placówki pocztowe. Taka jest, niestety, prawda, też mnie to zdziwiło.</u>
<u xml:id="u-1.156" who="#PatrycjaGreblaTarasek">W związku z tym mam taki wniosek do tej dużej nowelizacji ustawy o doręczeniach elektronicznych, żeby albo dopuścić inny podmiot do świadczenia usługi w trybie publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego, albo żeby cennik poczty był ustalany w drodze rozporządzenia, tak żeby strona samorządowa i strona społeczna mogły opiniować to rozporządzenie.</u>
<u xml:id="u-1.157" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Podsumowując moją wypowiedź, chciałabym zapytać pana ministra cyfryzacji, czy zostały już podjęte prace związane z udostępnieniem numeru PESEL, a także czy podjęli już państwo prace dotyczące dużej nowelizacji i czy są tam ujęte nasze wnioski dotyczące właśnie tych bardzo wysokich cen. Oczywiście tutaj też chciałabym podkreślić, że drodzy państwo, potrzebujemy statystyk, aby zidentyfikować te błędy. Poczta Polska podaje statystyki dotyczące szerokiego wolumenu, zarówno podmiotów publicznych każdego szczebla, jak i osób fizycznych, a to nie pokazuje pełnej skali problemu. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.158" who="#JoannaKarczewska">Jak tylko zbliżał się termin uruchomienia doręczeń, wreszcie, bacznie obserwowałam, co się dzieje oraz wróciłam do przepisów, do samej ustawy, szukając właściciela tematu, właściciela całego systemu e-Doręczeń. Ja nie mówię o poszczególnych systemach informatycznych, tylko całego systemu od A do Z, ktoś wysyła, ktoś odbiera. I tutaj pojawił się pierwszy problem, ponieważ w ustawie jest to podzielone na ministra do spraw cyfryzacji i operatora. W takim razie sięgnęłam do dokumentów źródłowych, czyli do dokumentu przedstawianego na komisji cyfryzacji w Radzie Ministrów i tam znalazłam wnioskodawcę. Wnioskodawcą było Ministerstwo Cyfryzacji, do tego dochodzili beneficjenci w postaci partnerów – Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Urząd Komunikacji Elektronicznej. Tu nawet pominięto jeszcze operatora. W każdym razie to, co mnie zainteresowało, to jest przede wszystkim, jakie ryzyka się pojawiły na początku, jakie zarejestrowano ryzyka w dokumencie. Na samym początku to był rok 2019, kiedy dokument został przedstawiony i było m.in. ryzyko dostarczenia niedziałających lub niespełniających oczekiwań użytkowników produktów projektu.</u>
<u xml:id="u-1.159" who="#JoannaKarczewska">Jak zaproponowano zarządzanie ryzykiem? Po pierwsze, precyzyjnie ustalone ramy współpracy z interesariuszami oraz jeżeli będą ryzyka związane z etapem prac wytwórczych, nie mają wpływu na utrzymanie trwałości efektów. To już było na koniec projektu. To jeszcze pół biedy, natomiast ja szukałam dalej. Jest ryzyko braku akceptacji społecznej i zainteresowania użytkowników końcowych wdrożonym rozwiązaniem. I tutaj uwaga, umocowanie projektu w przepisach prawa wraz z ustanowieniem obligatoryjności korzystania. Czyli pojawił się element wręcz wymuszenia korzystania z systemu. W momencie, kiedy to jest wymuszone, to ani jeden interesariusz w postaci 29 mln Polaków nie ma już wyboru. Nie mówiąc już o powiatach, gminach i innych jednostkach.</u>
<u xml:id="u-1.160" who="#JoannaKarczewska">Jak zostało to określone na koniec projektu? A koniec projektu był 11.07.2024. Otóż ryzyko zostało zminimalizowane dzięki prowadzonym działaniom wdrożeniowym wśród zobowiązanych podmiotów. Czy pani potwierdza? Właśnie. I na dodatek znalazłam jeszcze utrata zaufania do systemu w wyniku niedostępności systemu niewystarczającego zapewnienia bezpieczeństwa danych.</u>
<u xml:id="u-1.161" who="#JoannaKarczewska">I jak próbowano zaradzić? Na początku określono wykonanie testów przed wprowadzeniem na środowisko produkcyjne. OK. Ponieważ udało mi się znaleźć listę wszystkich niedociągnięć systemu, to zaraz się okaże, że chyba nie było testów przeprowadzonych do końca właściwie.</u>
<u xml:id="u-1.162" who="#JoannaKarczewska">A na koniec potwierdzono, że zostały przeprowadzone testy wydajności i bezpieczeństwa. I znowu, wyniki na dzień dzisiejszy są takie, że chyba tych testów do końca nie przeprowadzono. Pragnę zauważyć, że jestem certyfikowanym audytorem systemów informatycznych. W związku z tym jak analizuję kolejne wdrożenie, a naprawdę dużo ich oglądałam, to jednoznacznie widać już na samym początku, jakie błędy zostały popełnione. Tutaj jest ich naprawdę mnóstwo.</u>
<u xml:id="u-1.163" who="#JoannaKarczewska">Z informacji oficjalnych, to znalazłam na stronie Poczty Polskiej, próbowałam doliczyć się interesariuszy, którzy mają wpływ na działanie samego systemu. I tutaj jest tak: Poczta Polska zapewnia infrastrukturę UA API, cokolwiek to znaczy, i system back-end, aplikacje front-end, cokolwiek to znaczy, Ministerstwo Cyfryzacji wraz z Centralnym Ośrodkiem Informatyki, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, dostawcy poszczególnych systemów kancelaryjnych. A testy miały robić: Centralny Ośrodek Informatyki, który zapewniał wszystkim podmiotom dostęp do testowego środowiska integracyjnego oraz integratorzy, którzy mieli poprawnie zaimplementować UA API, którego dostawcą jest Poczta Polska. Więc nawet testy były robione przez ileś podmiotów. Nie wiem na ile wyglądała później koordynacja i wyciąganie wniosków.</u>
<u xml:id="u-1.164" who="#JoannaKarczewska">Później pojawił się komunikat, to było 21 stycznia, na stronie Ministerstwa Finansów oczywiście cała statystyka, którą się miałam wzruszyć, ale w tytule było: „Rozwiązano większość problemów”. Większość? Większość? Teraz sobie wyobraźmy podobną sytuację w ZUS. A ja już opowiadałam na Komisji, że w 1983 r. jako pracownik ZUS byłam świadkiem pierwszej, największej katastrofy informatycznej. Na szczęście ludzi to nie dotknęło. Ale gdyby to się powtórzyło…27 stycznia rozwiązano większość problemów.</u>
<u xml:id="u-1.165" who="#JoannaKarczewska">Dalej, okazało się, że 29 stycznia, proszę potwierdzić, na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego była omawiana cała sprawa i przedstawiono bardzo długą listę, która jest na waszych stronach, długą, długą listę różnych kłopotów z systemem. Ja aż byłam zaskoczona tym, co zobaczyłam na tej liście. To jest naprawdę imponujące zestawienie.</u>
<u xml:id="u-1.166" who="#JoannaKarczewska">Więc na dzień 30 stycznia lista jest bardzo długa i to jest ta mniejszość problemów, która jeszcze została. Jestem bardzo ciekawa, kiedy one zostaną usunięte. Niektóre z nich to są wręcz zabawne, bo świadczą, że w ogóle system nie był testowany. W ogóle nie był.</u>
<u xml:id="u-1.167" who="#JoannaKarczewska">I na koniec Ministerstwo Finansów 30 stycznia informuje…</u>
<u xml:id="u-1.168" who="#JoannaKarczewska">A druga rzecz, ja sobie założyłam konto w e-Doręczeniach, bo jestem namiętnym użytkownikiem ePUAP. Mam swoje doświadczenia z korzystania z ePUAP, więc teraz będę się tym bardziej bacznie przyglądać systemowi e-Doręczeń. Chcę wiedzieć, do kogo mam zgłaszać jakąkolwiek nietypową sytuację. Do kogo? Do ministerstwa? Ministerstwo powie: to nie my, to COI. COI powie – bo już to ćwiczyłam z ePUAP – to nie my, to nie wiem, Poczta Polska. Poczta Polska powie: ale ja jestem tylko operatorem. To gdzie? Do UKE, do kogo jeszcze? Albo tak jak w przypadku ePUAP jak mi zniszczono w systemie dokument, to odesłano mnie do nadawcy, czyli Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, że mam sobie pójść i odtworzyć u nich.</u>
<u xml:id="u-1.169" who="#JoannaKarczewska">Jeżeli teraz jeszcze, właśnie od 1 lipca, wchodzą wszyscy zarejestrowani jako jednoosobowa działalność gospodarcza, to też będzie ciekawe, jak zostanie potraktowany mój adres, bo ja już jestem zarejestrowana. I teraz co, będę miała drugi adres? Właśnie na liście jest, że niektórzy mają po trzy adresy. Przecież jest też sytuacja, gdzie – tutaj sobie wyświetlę, żeby nie pobłądzić – niektóre urzędy mają dwa czynne adresy, bo dopiero po uruchomieniu systemu okazało się, że trzeba było założyć na urząd gminy lub miasta, a nie na gminę miasto. I teraz ministerstwo będzie – uwaga – usuwać, więc jest kolejna panika, bo już przychodzą przesyłki na oba adresy i teraz jeden zostanie, co, wycięty? I jak prowadzi korespondencję. Zresztą jak zobaczyłam, bo pojawiły się problemy i sygnały w sieci, komunikaty w internecie, że z systemem jest niedobrze, to ja od razu chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do urzędu centralnego – który ma mi przesłać decyzję w sprawie mojej bardzo ważnej skargi – jak oni zamierzają dalej ze mną korespondować. Mówię: proszę korzystać z ePUAP, a nie z e-Doręczeń, bo ja wolę mieć 99% pewności, że dostanę. I zresztą taki był jeden z postulatów na spotkaniach w ramach Komisji, żeby właściwie wrócić do ePUAP.</u>
<u xml:id="u-1.170" who="#JoannaKarczewska">Więc jeżeli ja bym miała ocenić wdrożenie, to mnie nie wzruszają liczby, mnie nie wzrusza, że to jest trudne przedsięwzięcie, bo takich to już mieliśmy w Polsce naprawdę dużo. Całe przedsięwzięcie i efekt oceniam bardzo negatywnie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.171" who="#DariuszStanderski">Również bardzo serdecznie dziękuję stronie samorządowej za uczestnictwo w pracach grupy roboczej. I oczywiście zgodnie z deklaracjami prace grupy roboczej będą kontynuowane w roku 2025 w zakresie nowelizacji przepisów. Ja też bardzo sobie cenię obecność podczas tej grupy roboczej. Bardzo przepraszam, że podczas ostatniego spotkania grupy roboczej nie mogłem być obecny ze względu na obowiązki związane z uczestnictwem w polskiej prezydencji. Mam nadzieję dostosować swój kalendarz do następnego posiedzenia grupy roboczej.</u>
<u xml:id="u-1.172" who="#DariuszStanderski">W zakresie niedostępności systemu, według informacji, które posiadam, nie było niedostępności systemu 14 stycznia. Mieliśmy następujące niedostępności systemu trwające dłużej niż godzinę. To był 10 stycznia i po stronie Poczty Polskiej to było w zakresie wgrania poprawek w systemach, a w zakresie Centralnego Ośrodka Informatyki w kwestii zmian w dashboardzie. I to był 13 stycznia, ale w godzinach 30 minut po północy do godziny 5.50 rano, więc poza godzinami pracy. Było to wgranie aktualizacji systemu nowej wersji. I 17 stycznia 2025, między godziną 19 a 20.15 wgranie nowej aktualizacji. Poza tym prace serwisowe odbyły się trzykrotnie w godzinach 00.30 do 01.30 w nocy. Nie było to w godzinach pracy.</u>
<u xml:id="u-1.173" who="#DariuszStanderski">W zakresie przesyłek i przedłużania ich przekazywania, to należy do właściwości Poczty Polskiej, z tego względu, że jak przesyłka wyjdzie, to Ministerstwo Cyfryzacji nie widzi jej już w rejestrze. Więc tutaj też bardzo przepraszam, ale nie jestem w stanie udzielić szczegółowej informacji.</u>
<u xml:id="u-1.174" who="#DariuszStanderski">Jeżeli chodzi o kwestie audytów dostępności, audytów testów wydajnościowych, zostały takie przeprowadzone przez NASK oraz Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, więc to niestety nieprawda, że nie było testów. Było również siedem audytów dostępności w zakresie informowania i w pracach szkoleniowych. Przeszkolono 11,5 tys. osób z szeroko rozumianej administracji publicznej. Większość podczas webinarów. Natomiast też uważam, że temat wdrożeń ogólnie w tym zakresie jest ważny. Sam jestem ciekaw doświadczeń z awarii ZUS wskazywanej przez panią. Ja niestety nie mogłem jej śledzić w tamtym czasie z powodów obiektywnych. Natomiast myślę, że również wyciągnięto z tego ciekawe obserwacje. Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.175" who="#DariuszŚpiewak">W okresie od 10 stycznia, przyjmijmy, do 21 stycznia prowadziliśmy prace, wskazując konkretnym samorządom, konkretnym integracjom, jak poprawić sposób działania interfejsu, jak skutecznie wysyłać przesyłki w ramach funkcjonujących procedur.</u>
<u xml:id="u-1.176" who="#DariuszŚpiewak">Pan minister wspomniał o przerwach. Przerwy, jak dla każdego systemu, również Poczta ma powód, żeby je wykonywać, to są przerwy serwisowe. W zakresie tych 1201 przesyłek, do których, jak rozumiem, nie otrzymaliście państwo odpowiedzi, to jest nawet więcej, to jest 1600 przesyłek, które wiedzieliśmy, że zawierają błędy.</u>
<u xml:id="u-1.177" who="#DariuszŚpiewak">Jeżeli chodzi o komunikację w ramach wykorzystywania usługi, w szczególności PURDE w komunikacji do klientów, to chciałem powiedzieć bardzo ważną statystykę. Mówiliśmy wcześniej o liczbach wymienionych komunikatów. 80% z tych komunikatów, które w ramach komunikacji elektronicznej są wymienione, są bezpośrednio pomiędzy samorządami. Czyli to administracja wysyła do administracji. A to jest o tyle ważne, że Poczta nie otrzymuje żadnej płatności za tą korespondencję . Ja rozumiem, że wszyscy jesteśmy świadomi, że Poczta realizuje tę usługę w ramach usługi operatora wyznaczonego, na który, jak wiemy, został ogłoszony konkurs. Według zasady everyone is invited. Więc śmiało można powiedzieć, że realizowanie usługi doręczeń elektronicznych jako części tej usługi, bo tam chyba istotnym elementem jest realizacja usługi doręczeń hybrydowych, czyli w tym wypadku doręczania tej korespondencji, której nie da się dostarczyć drogą elektroniczną. Tutaj chcieliśmy zapewnić, że jeżeli ktoś nie posiada adresu doręczeń elektronicznych, a zostanie nadana przesyłka drogą elektroniczną i nie będzie możliwości dostarczenia drogą elektroniczną, Poczta dostarcza ją również drukując, przygotowując i doręczając bezpośrednio do odbiorcy w postaci listu. I to jest znaczna ilość korespondencji. Chociażby w piątek nadano prawie 400 tysięcy listów tą metodą. Tylko w jeden piątek i Poczta obsłużyła ten proces. W dniu dzisiejszym jest to wartość zbliżająca się do 200 tysięcy. Więc to pokazuje skalę wyzwań i wyzwania przed którymi stoją zarówno Poczta, jak i samorządy. My we współpracy z ministerstwem będziemy się bardzo starali, żeby wyjaśnić każdą z zasad i procedur, w jaki sposób odbywa się integracja.</u>
<u xml:id="u-1.178" who="#DariuszŚpiewak">UAPI to jest po prostu mechanizm do integrowania się podmiotów, żebyśmy mogli otrzymywać korespondencję bezpośrednio z systemów elektronicznego obiegu dokumentów z samorządem, żeby one mogły trafiać do odbiorców w sposób automatyczny. Ja wiem, że to jest ogromne wyzwanie dla nas. Sam uczestniczyłem w tym przedsięwzięciu nieledwie od pół roku i go doświadczam. Ja rozumiem, że odrobina cierpliwości, zrozumienia, także w zakresie wyceny, którą Poczta stosuje – to jest w drodze rozporządzenia. Jak wiadomo, z rozporządzeniem też można dialogować. Poczta chciałaby mieć większą elastyczność i dawać opusty dla tych, którzy z większą ochotą wysyłają większą ilość korespondencji. Natomiast jest to rynek regulowany, świadczymy tę usługę jako operator wyznaczony. Z chęcią przychylimy się do każdego postulatu, który będzie wskazywał, że im skala doręczeń będzie rosła, tym większe będziemy stosować opusty. Trzeba mieć świadomość, że Poczta, utrzymując ten system, już piąty rok ponosi koszty. Ponosi koszty, dodajmy. O przychodach, o ich skali dopiero będziemy mogli mówić, jak zamiast degradować tę usługę, będziemy jej skutecznie używać. I to są w zasadzie te pytania, które zrozumiałem i starałem się udzielić na nie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.179" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Po pierwsze, my zadeklarowaliśmy, że jeżeli państwo przekażą nam statystykę i wskażą podmioty – zresztą rozmawialiśmy osobiście 29 na tym spotkaniu, o którym mówiła pani profesor Karczewska – jeżeli państwo nam wskażą statystykę i zidentyfikują te podmioty, to my także pomożemy w jak najlepszym wdrożeniu e-Doręczeń. Związek Powiatów Polskich naprawdę jest zwolennikiem tego systemu i uważam, że to jest ogromny krok milowy w cyfrowej rewolucji Polski.</u>
<u xml:id="u-1.180" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Drodzy państwo, nie zawsze problemy wynikają jedynie z niewłaściwej integracji z systemami klasy EZD, bo my te problemy identyfikujemy także w tych samorządach, które systemów klasy EZD w ogóle nie mają. Ja te problemy zidentyfikowałam na swojej własnej skrzynce osoby fizycznej. Za pośrednictwem e-Doręczeń wysłałam cztery wiadomości, z czego dwie doszły kolejno: jedna po ośmiu, druga po pięciu dniach roboczych. Żadna nie miała jakiegoś wielkiego załącznika, to był załącznik nieprzekraczający jednego mega. Więc te problemy naprawdę są widoczne.</u>
<u xml:id="u-1.181" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Kolejna kwestia – to, że państwo nie dostają opłaty za te przesyłki przesyłane pomiędzy podmiotami publicznymi, to nie znaczy, że one mają być świadczone bez zachowania żadnych zasad. Tam państwa też obowiązuje zachowanie pewnego standardu. I to 87% przesyłek przesyłanych pomiędzy podmiotami publicznymi jest tylko dlatego, że obywatele na ten moment nie mają jeszcze świadomości, że działa coś takiego jak e-Doręczenia i większość obywateli z tego nie korzysta. Jeżeli znowu zaczną nam masowo dołączać obywatele i firmy, to my obawiamy się powtórki z rozrywki w kwietniu czy w lipcu, że znowu system zacznie działać tak, jak działa.</u>
<u xml:id="u-1.182" who="#PatrycjaGreblaTarasek">Ostatnia kwestia to jest to rozporządzenie. Rozporządzenie mówi o cenie maksymalnej. Państwo każdorazowo, ustalając ceny, zbliżają się do maksimum. Więc tam nie ma mowy o żadnej cenie minimalnej. Nie jest powiedziane, że ta przesyłka nie mogłaby kosztować na przykład 50 groszy. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.183" who="#DariuszŚpiewak">W tej chwili jesteśmy we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji, aby zastąpić numer PESEL, który według tego standardu rzeczywiście był używany do identyfikowania osoby, w trakcie wymiany korespondencji był on tym ID, które identyfikowało nam nadawcę. I rozumiem, że w tej chwili, kiedy ta specyfikacja i ten parametr zostaną zmienione, będziemy starali się jak najszybciej wymienić token, czyli identyfikator na taki, który będzie zastępował numer PESEL.</u>
<u xml:id="u-1.184" who="#DariuszStanderski">I ten problem systemowy jest do rozwiązania na poziomie wdrożenia eIDAS 2.0, czyli ujednolicenia i nowych standardów weryfikacji tożsamości elektronicznej, które będą prowadzone w tym roku i chciałbym też o tym porozmawiać na Komisji, jeżeli jest taka możliwość. Natomiast dzisiaj urzędnik w systemie kancelaryjnym posługuje się identyfikatorem z systemu kancelaryjnego, w pozostałych przypadkach posługuje się tym źródłem identyfikacji elektronicznej, jakie jest dostępne.</u>
<u xml:id="u-1.185" who="#DariuszStanderski">W tym zakresie rozwiązanie tymczasowe jest wypracowywane wspólnie z operatorem wyznaczonym. Natomiast rozwiązanie systemowe będzie możliwe do wypracowania w momencie, kiedy dzisiejsze weryfikowanie tożsamości cyfrowej zastąpimy nowym standardem, nad którym teraz pracujemy do wejścia w życie przepisów unijnych w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-1.186" who="#BartłomiejPejo">Przechodzimy do punktu trzeciego, a więc dyskusja na temat międzynarodowych doświadczeń w zakresie krajowych strategii cyfryzacji. Bardzo proszę o przedstawienie, o wprowadzenie do tego punktu przedstawicieli fundacji Digital Poland, którzy omówią przygotowany raport, przegląd krajowych strategii cyfryzacji. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.187" who="#PiotrMieczkowski">Krótko tylko przedstawiając, kto jest tutaj na sali z nami. W kolejności alfabetycznej jest: Szymon Izydorek, Joanna Makówka-Kloc, Edyta Malesza-Malatrat, ja, czyli Piotr Mieczkowski, Adam Spychała i Konrad Ślusarczyk.</u>
<u xml:id="u-1.188" who="#PiotrMieczkowski">Mamy dobry moment, żeby rozmawiać o strategii cyfryzacji, dlatego że pod koniec zeszłego roku Ministerstwo Cyfryzacji przedstawiło bardzo kompleksową strategię cyfryzacji państwa do roku 2035. Dodałbym, że powinno taką strategię też przedstawić, dlatego że poprzednie dokumenty, takie jak ZIP, czyli Program Zintegrowany Informatyzacji Państwa, po prostu wygasł i Ministerstwo Cyfryzacji powinno taki dokument przygotować.</u>
<u xml:id="u-1.189" who="#PiotrMieczkowski">Polecam pobrać nasz dokument ze strony, dlatego że dokonaliśmy wspólnie analizy blisko 80, nawet ponad 80 strategii cyfryzacji z całego świata. Oceniliśmy szczegółowo 10 wybranych najciekawszych, ale też zaprezentowaliśmy 3 wybrane, czyli Estonię, Japonię i Norwegię. Myślę, że dzisiaj skrótowo mówimy Estonię i Japonię.</u>
<u xml:id="u-1.190" who="#PiotrMieczkowski">Jeśli chodzi o główny wniosek, to przede wszystkim wnioski są takie, na bazie też dokumentu i analiz prowadzonych przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny z siedzibą w Genewie, czyli ITU, po pierwsze, blisko połowa krajów ma taką strategię cyfryzacji. Natomiast jeśli chodzi o szczegółowy podział, to prezentuje się następująco. 33 kraje na świecie nie podejmują prawie żadnej działalności, takie jak m.in. Afganistan, Angola, Libia. 84 kraje, czyli większość krajów na świecie, są sklasyfikowane jako taka grupa krajów przechodzących transformację cyfrową. Z krajów europejskich, z Unii Europejskiej jest Bułgaria, ale można zaliczyć naszych sąsiadów takich jak Białoruś, Maroko czy Sudan. Te kraje mają pojedyncze polityki, na przykład pokrycia siecią szerokopasmową swojego kraju albo na przykład politykę rozwoju kompetencji cyfrowych, ale nie mają kompleksowego dokumentu. Polska, i to jest dobra informacja, według ITU zalicza się do krajów zaawansowanych. Jest 58 takich krajów i większość również z Unii Europejskiej. To są kraje, które już wdrażają różnego rodzaju polityki i mają pierwsze swoje dokumenty kompleksowe, które prezentują, jak taką transformację cyfrową można przebyć.</u>
<u xml:id="u-1.191" who="#PiotrMieczkowski">Najbardziej zaawansowane kraje, tych jest około 18, to są kraje z naszego regionu na przykład ze Skandynawii, czyli Dania, Szwecja, Norwegia, ale też kraje nordyckie czy Finlandia. Jedną z najlepszych metodyk ma Austria, a patrząc poza Europę to Korea Południowa czy Kanada.</u>
<u xml:id="u-1.192" who="#PiotrMieczkowski">Chwilę tylko poświęciłbym samemu procesowi, bo naszym celem nie było przygotowanie materiału wsadowego do strategii, w sensie co w niej samej poprawić, bo to już zrobiliśmy w osobnej korespondencji, bardziej chodziło o to, żeby pokazać, jak takie strategie cyfryzacji są tworzone i co powinno być uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-1.193" who="#PiotrMieczkowski">Jest ta pierwsza faza, czyli przygotowania, mamy wolę polityczną, to się u nas też już wydarzyło, mamy przypisanego interesariusza, czyli Ministerstwo Cyfryzacji, o tyle myślę, że brakuje nam pewnych rzeczy na drugim etapie. Czyli oprócz wyznaczenia szczegółowych wskaźników, które ta strategia powinna realizować, powinniśmy mieć również przydzielony budżet. I to, co bym chciał państwu przekazać, i to też będziemy podkreślać za chwilę, jednym z największych problemów, dla których strategie nie są realizowane, to jest faza trzecia i czwarta, czyli wdrożenie i monitorowanie. Dokumenty są ogłaszane, za nimi często nie idą środki budżetowe, tylko na przykład środki unijne, tym zajmuje się na przykład jedna osoba w resorcie cyfryzacji czy w jakimś innym resorcie, bo mówimy w ogóle o strategiach i finał jest taki, że te strategie po prostu nie są realizowane, są takie papierowe.</u>
<u xml:id="u-1.194" who="#PiotrMieczkowski">Ja mogę tutaj przywołać na przykład strategię cyberbezpieczeństwa w Polsce z 2020 r., gdzie de facto zapisano w niej, że nie przewiduje się żadnych środków na realizację strategii. Uważam, że to będzie problem dla naszego kraju, bo po 2027 r. nie będziemy głównym beneficjentem środków unijnych i jeśli nie będziemy inwestować własnych środków budżetowych, to tak naprawdę przegramy ten wyścig.</u>
<u xml:id="u-1.195" who="#PiotrMieczkowski">Jeśli chodzi o sposób realizacji, to pokazujemy takie najlepsze praktyki w zakresie koordynacji strategii cyfryzacji, gdzie mamy głównego interesariusza czy to premiera, czy ministra cyfryzacji, ale powoływany jest specjalny komitet sterujący, który spotyka się raz na kwartał i podejmuje decyzje w sprawie projektów. Mamy instytucję wiodącą, na przykład Ministerstwo Cyfryzacji, ale też zespół doradców i przypomnę, że taki zespół był też powoływany w Ministerstwie Cyfryzacji chociażby w roku 2016 od Polski papierowej do Polski cyfrowej, gdzie w resorcie cyfryzacji kilka resortów spotykało się i omawiało wdrożenie kolejnych konkretnych projektów, takich jak na przykład profil zaufany, mObywatel czy JPK.</u>
<u xml:id="u-1.196" who="#PiotrMieczkowski">To, co jest ważne, zanim omówię jeszcze szybko te praktyki, to jest kwestia, że oprócz strategii powinna powstać road-mapa i plan działania krótkoterminowego. Na przykład Grecja – grecki dokument ma prawie 400 stron. On rozpisuje, szanowni państwo, prawie wszystkie projekty: jaki jest budżet, kto się nim zajmuje, jakie ma cele szczegółowe.</u>
<u xml:id="u-1.197" who="#PiotrMieczkowski">Oczywiście strategia może mieć kilka stron, nawet koledzy mogą tutaj dopowiedzieć, pewnie strategia Szwajcarii mieści się na kilku stronach, ale powinniśmy mieć dokument operacjonalizujący, czyli przydzielający zasoby, budżet, ludzi i o tym będziemy pewnie za chwilkę mówić.</u>
<u xml:id="u-1.198" who="#PiotrMieczkowski">Ważnym elementem, o którym już wspomniałem, jest monitorowanie. Pokazujemy w dokumencie kilka przykładów ze świata. Wspomniana Szwajcaria tutaj na dole, na tej planszy. Co roku jest przedstawiany postęp, kto koordynuje, jakie są wskaźniki, ile budżetu, jakie środki finansowe były przekazane i jakie są wiodące tematy, które należy poprawić. Co ciekawe, taką strategię, w ogóle fajną stronę internetową na ten temat mają Niemcy, ale też na przykład Austria. Jest dedykowana strona internetowa poświęcona strategii cyfryzacji, gdzie możemy pobrać wszystkie dokumenty w języku lokalnym, czyli w tym wypadku niemieckim, ale też w języku angielskim i możemy pobrać wszystkie najważniejsze informacje na temat budżetu, projektu, wykonania i postępu.</u>
<u xml:id="u-1.199" who="#PiotrMieczkowski">Jeśli chodzi o największe przyczyny porażek, to w dokumencie ich jest blisko 40, natomiast tutaj chciałbym podkreślić tylko kilka. Przede wszystkim brak zasobów. Ja mam akurat ten przywilej, że pracowałem w resorcie i z różnymi osobami, zresztą doradzałem w różnych krajach, nie tylko w Polsce. Potrzebujemy zasobów w resorcie cyfryzacji, tak jak w MRIT w kontekście strategii innowacyjności, dlatego że jeśli przyjmiemy dokument bez zasobów ludzkich, bez budżetu, to będzie dokument papierowy i będziemy tak jak na przykład oceniać politykę sztucznej inteligencji, którą przypomnę, mamy od 2020 r., ale de facto wiele nie zrobiono. Nie dlatego, że jest zła wola ministerstwa, tylko brakuje urzędników, którzy nawet porządnie skoordynowaliby to wdrażanie. Czyli jeden z wątków to jest właśnie brak zasobów.</u>
<u xml:id="u-1.200" who="#PiotrMieczkowski">Brak wskaźników, które chcemy w ogóle osiągnąć. Często nie było tej długoterminowej wizji rozwoju. Teraz ją mamy, to jest dobra rzecz, ale przypomnę, że ciągle jak Polska, nie posiada strategii średniookresowej rozwoju. Myślę, że pani minister Nałęcz w tej chwili przygotowuje taką strategię w Ministerstwie Funduszy, ale na dzisiaj takiej strategii nie mamy. Jeśli chodzi o szczegóły, to odsyłam do raportu.</u>
<u xml:id="u-1.201" who="#PiotrMieczkowski">Teraz oddałbym głos Szymonowi i Adamowi, którzy krótko powiedzieliby o najciekawszych wnioskach płynących z tych 10 strategii, które szczegółowo jeszcze omawiamy w raporcie.</u>
<u xml:id="u-1.202" who="#SzymonIzydorek">A co tutaj widzimy? Mamy tutaj zestawienie dziewięciu krajów europejskich oraz Japonii, czyli państw uznanych za wiodące – też wracając do poprzedniego slajdu Piotra – właśnie w kategoryzacji ITU. Te kraje mamy zestawione z różnymi kryteriami, które zostały zaproponowane przez ITU. To są te białe numerki na tym czerwonym tle.</u>
<u xml:id="u-1.203" who="#SzymonIzydorek">Już nie będę wchodził w szczegóły tej analizy, tej tabeli, ale wśród tych numerów mamy takie kryteria jak m.in. wizja, road-mapa, finansowanie czy współpraca międzyresortowa.</u>
<u xml:id="u-1.204" who="#SzymonIzydorek">I co płynie z tej tabeli w kontekście cyfryzacji Polski? Możemy zauważyć, że niemal wszystkie analizowane kraje otrzymały maksymalną punktację, czyli punktację 3 w kolumnie pierwszej. Jest to kolumna, która odpowiada za wizję. Jednak jak patrzymy na przykład na kolumnę 7 i 8, to są to kolumny, które odpowiadają za monitoring oraz finansowanie cyfryzacji. Więc niestety tylko nieliczne kraje, takie jak m.in. Austria, osiągnęły maksimum punktacji. I co to właściwie oznacza dla nas? Oznacza dla nas to, że chociaż polska strategia zawiera wizje, jasno określone cele i trafnie zidentyfikowane wyzwania, chcielibyśmy podkreślić ważność dokumentu, który umożliwiłby pełne monitorowanie postępów w domenie realizacji celów oraz finansowania cyfryzacji. Dobrym wzorem jest tutaj właśnie strategia Austrii, gdzie precyzyjnie określono zarówno budżety na konkretne cele, jak i status kluczowych wskaźników na przestrzeni lat objętych strategią cyfryzacji. Taki dodatkowy dokument pozwoliłby nam na dokładne śledzenie postępów, audyt procesu oraz uniknięcie sytuacji, w której strategia pozostaje jedynie niezrealizowaną deklaracją.</u>
<u xml:id="u-1.205" who="#SzymonIzydorek">I drugi wniosek płynie dla nas z kolumny nr 2, która odpowiada za częstotliwość aktualizacji strategii. Możemy zauważyć, że zaawansowane technologicznie kraje aktualizują swoją strategię corocznie. Przykładem jest m.in. Szwajcaria, która na podstawie wiodących trendów i bieżących potrzeb ustala priorytety na dany rok. Tak na przykład w 2025 koncentrowała się na trzech kluczowych obszarach, m.in. AI, czyli w regulacjach prawnych i zastosowaniu w administracji, cyberbezpieczeństwo czy promocja open source.</u>
<u xml:id="u-1.206" who="#SzymonIzydorek">Podobne podejście stosuje Austria, która jest liderem naszego rankingu z punktacją 88% i która oprócz dokładnej analizy kosztów i śledzenia progresów KPI każdego roku publikuje odświeżone raporty zawierające aktualną ocenę trendów i postępów w kluczowych obszarach cyfryzacji.</u>
<u xml:id="u-1.207" who="#SzymonIzydorek">A teraz chciałbym oddać głos mojemu koledze Adamowi. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.208" who="#AdamSpychała">I drugi wniosek to Islandia. Islandia to małe państwo o populacji 400 tys. ludzi. Jako wskaźniki ustala wartości obiektywne, którymi trudno manipulować. I są to m.in. pozycja w rankingach międzynarodowych, ścisły procent wykonania usług infrastrukturalnych, czy procent korzystania projektów, znaczy różnych cywilnych aplikacji. I dzięki temu skupiają się na realizowaniu celów, a nie wypełnianiu wskaźników. I tutaj przykładem z projektu Strategii Cyfryzacji Polski jest utworzenie biura Open Source, gdzie taki cel może zrealizować, jednakże użyteczność tego celu w efekcie będzie niewielka, szczególnie w perspektywie dziesięcioletniej. Dziękuję. I tutaj następny slajd.</u>
<u xml:id="u-1.209" who="#EdytaMaleszaMalatrat">To, co jest ciekawe w przypadku Estonii, to że ta strategia cyfryzacyjna jest tak naprawdę bardzo prosta. Oparta jest na trzech filarach: cyfrowe państwo, cyberbezpieczeństwo i łączność, czyli connectivity. I tutaj bardzo ważnym elementem, na który też chcieliśmy zwrócić uwagę, Piotr o tym mówił, to jest to, że Estonia bardzo rygorystycznie mierzy postęp tej swojej strategii, która była budowana w latach 90., a potem ogłoszona oficjalnie na początku chyba 2020. Te KPI, czyli mierniki sukcesu są bardzo proste. Jest ich pięć. One wszystkie pracują na taki jeden całościowy. I chciałam zwrócić uwagę na dwa z nich, ponieważ jest to m.in. zadowolenie obywateli z usług cyfrowych, jak i również zadowolenie przedsiębiorstw, które obecnie na przykład nie jest na superwysokim poziomie, ale target jest bardzo wysoki. Obecnie jest na mniej więcej 50%. Estonia chce doprowadzić do 90%. To tyle o strategii.</u>
<u xml:id="u-1.210" who="#EdytaMaleszaMalatrat">To, co jest bardzo ciekawe i tutaj m.in. jako reprezentant biznesu firmy Symfonia o tym powiem, to jak rząd w Estonii podszedł do budowania i potem realizacji tej strategii, to jest właśnie współpraca pomiędzy rządem a środowiskiem biznesu, m.in. zaproszenie startup-ów estońskich do współpracy.</u>
<u xml:id="u-1.211" who="#EdytaMaleszaMalatrat">I zwracam na to uwagę. My w fundacji Digital Poland też o tym bardzo mówimy, taka współpraca, networkowanie i branie doświadczeń z biznesu, który, nie oszukujmy się, również się transformuje, myślę, że byłyby nam bardzo potrzebne. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.212" who="#JoannaMakówkaKloc">Jeżeli chodzi o Japonię, głównym motywatorem, który skłonił Japonię do zmiany swojej strategii, jeżeli chodzi o transformację cyfrową, była świadomość spadku w rankingach konkurencyjności cyfrowej. Japonia bardzo szybko podjęła inicjatywy związane z poprawą jakości i cyfryzacji w kraju. Powołała odpowiednią jednostkę digital agency, która w bardzo skrupulatny sposób przeanalizowała całą sytuację w kraju, zdefiniowała obszary, które powinny zostać poddane zabiegom zwiększającym konkurencyjność cyfrową.</u>
<u xml:id="u-1.213" who="#JoannaMakówkaKloc">Bardzo ciekawym podejściem jest wysoka elastyczność i otwartość na rozmowy społeczne. W ramach współpracy z biznesem podjęto szereg działań mających na celu przejrzystość i otwartość we współpracy.</u>
<u xml:id="u-1.214" who="#JoannaMakówkaKloc">Motywatorem do tego, żeby spółki działające na rynku japońskim promowały podejście do zwiększania tej konkurencyjności cyfrowej było wprowadzenie przez ministra ds. transformacji cyfrowej i ministerstwo ekonomii inicjatywy, która mówi o certyfikacji spółek giełdowych rynku papierów wartościowych w Tokio i oznaczaniu ich jako tak zwane spółki DX, więc możemy jawnie zweryfikować, które spółki obecnie działające na rynku japońskim mają przyznane takie akcje.</u>
<u xml:id="u-1.215" who="#JoannaMakówkaKloc">Podejście Japonii było rewolucyjne o tyle, że składało się z trzech głównych filarów. Pierwszy to doskonała analiza stanu rzeczy i określenie projektów, które powinny się zadziać, określenie konkretnych KPI i wskaźników, które muszą się wydarzyć, zostać zrealizowane, żeby określić, że dany obszar został zrealizowany z sukcesem. Podejście japońskie pokazuje, że żeby ten sukces został osiągnięty, kluczowa jest ciągła, systematyczna weryfikacja przeprowadzanych działań i rewizja kolejnych kroków, jeżeli takie są niezbędne po to, by osiągnąć sukces.</u>
<u xml:id="u-1.216" who="#JoannaMakówkaKloc">Sama cyfryzacja w Japonii jest centralnie zarządzana, jest jeden lider transformacji, który jasno pokazuje kierunek, nurt i bierze odpowiedzialność za realizowane projekty. Też jest bardzo duży nacisk na to, żeby całe społeczeństwo było zaangażowane w tę transformację i tu zarówno współpraca z ośrodkami edukacyjnymi, z różnego rodzaju stowarzyszeniami, czy właśnie inicjatywami, które powstały, chociażby Digital Garden City Nation, gdzie jest wsparcie rolników czy jednostek wspierających tych rolników.</u>
<u xml:id="u-1.217" who="#JoannaMakówkaKloc">I mogę śmiało powiedzieć, że Japonia może być dla nas taką inspiracją i przykładem, który powinniśmy wziąć na tapet i przeanalizować w kontekście naszych działań i strategii. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.218" who="#PiotrMieczkowski">Jeden z ostatnich elementów, zanim pokażę ten aneks, to jest kwestia, gdzie jesteśmy dzisiaj – jeszcze w cashlessie. O tym opowie Konrad. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.219" who="#KonradŚlusarczyk">Wszyscy jak tu siedzimy, wiemy doskonale, że szczególnie sektor finansowy, bankowy w Polsce jest bardzo rozwinięty technologicznie, innowacyjny, natomiast to samo nie dotyczyło infrastruktury umożliwiającej płatności cyfrowe w Polsce. Jeszcze w 2018 r. byliśmy poniżej średniej europejskiej, jeżeli na przykład chodzi o poziom uterminalowienia tysiąca per tysiąc mieszkańców kraju. Obecnie jesteśmy na szóstym miejscu, więc to jest absolutny skok jakościowy. To pokazują też te dane po prawej stronie. Jeszcze tylko, żeby wspomnieć, ten program był kierowany do małych i średnich przedsiębiorców, żeby też mogli rozwinąć swoją sieć akceptacji o nowoczesne cyfrowe metody płatności i przetestować, czy z punktu widzenia ich gospodarki to jest opłacalne.</u>
<u xml:id="u-1.220" who="#KonradŚlusarczyk">To widać właśnie po tych liczbach, o których mówię. 600 tys. terminali 2018 r., obecnie prawie 1 mln 300 tys., z czego 70% akceptantów, którzy obecnie akceptują płatności cyfrowe, to w ramach Fundacji Polska Bezgotówkowa. Tak że duży sukces.</u>
<u xml:id="u-1.221" who="#KonradŚlusarczyk">To, co fundacja robiła przy współudziale wszystkich partnerów, tak biznesowych, jak i rządowych, to nie tylko adresowanie potrzeb ze strony przedsiębiorców, ale także samego sektora publicznego. Bo poprzednia współpraca z Ministerstwem Rozwoju, później Ministerstwem Finansów, a obecnie także Ministerstwem Cyfryzacji, kontynuowaliśmy badanie możliwości, w jaki sposób te płatności powinny dotrzeć także do sektora rządowego. Znowu, dla przypomnienia, terminale przeznaczone dla sektora rządowego są bezpłatne w całym okresie funkcjonowania fundacji, a właśnie przedłużyliśmy tę strategię na kolejne cztery lata. Mamy nadzieję, że za cztery lata to będzie kolejna iteracja. Więc to pozwoliło także na poziomie szczególnie samorządowym i lokalnym w jednostkach samorządów terytorialnych na wdrażanie tych nowoczesnych metod płatności.</u>
<u xml:id="u-1.222" who="#KonradŚlusarczyk">To, co robiliśmy w kolejnych rozdaniach, i pewnie pan minister również o tym wie, to jest współpraca z Centralnym Ośrodkiem Informatyki, ale także z Ministerstwem Cyfryzacji bezpośrednio nad wdrażaniem płatności cyfrowych do mObywatela. I biorąc pod uwagę rozwój portfela tożsamości cyfrowej, w perspektywie kilkuletniej wydaje się, że to jest właśnie pożądany kierunek. Zresztą w kolejnej odsłonie planów na lata 2025 i dalej dalsze prace wokół mObywatela, ale także na przykład e-Urzędu Skarbowego czy KSeF w kontekście ucyfrowienia płatności to też jest przewidywany kierunek.</u>
<u xml:id="u-1.223" who="#KonradŚlusarczyk">Wydaje się, że byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy te efekty działań oddolnych, biznesowych w połączeniu z synergiami z administracją rządową i samorządową przenieśli także na samo spektrum strategii cyfryzacji, bo widać, że tego typu przykłady działają bardzo dobrze i są bardzo efektywne. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.224" who="#PiotrMieczkowski">Raport jest też do pobrania na stronach fundacji ale był też przesyłany przez nas do Ministerstwa Cyfryzacji w ramach konsultacji publicznych. Dziękujemy pięknie za możliwość prezentacji. Gdyby jeszcze o tej porze były jakieś pytania, to odpowiemy.</u>
<u xml:id="u-1.225" who="#BartłomiejPejo">Pytanie, czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tym zakresie. Przepraszam. Pan poseł Paweł Bliźniuk. Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.226" who="#PawełBliźniuk">Mam do państwa jedno pytanie. Czy w trakcie analiz tych strategii, które są podstawą do sporządzania tego raportu, natknęli się państwo na pojęcie dyplomacji cyfrowej? Czy z państwa perspektywy i doświadczenia któraś ze strategii ujmuje to pojęcie w interesujący sposób? W strategii cyfryzacji państwa polskiego dyplomacja cyfrowa jest wskazana jako jeden z priorytetów. Dzisiaj dużo rozmawialiśmy na ten temat w punkcie pierwszym, więc chciałbym się dowiedzieć, jakie są państwa refleksje, którą ze strategii państwo by polecili i dlaczego.</u>
<u xml:id="u-1.227" who="#PiotrMieczkowski">Drugim krajem, który jest bardzo aktywny w tym zakresie, stawiając na suwerenność Unii Europejskiej, to jest Francja. Prezydent Macron w swoich wystąpieniach, ale też w dokumentach, z którymi można się zapoznać, również mocno stawia na dyplomację, zresztą nie bez powodu jest trzecim w kolejności krajem po Wielkiej Brytanii i Korei, bo dosłownie za tydzień, w poniedziałek, wtorek, będzie trwał szczyt dotyczący sztucznej inteligencji organizowany w Paryżu.</u>
<u xml:id="u-1.228" who="#PiotrMieczkowski">Pytanie do kolegów, którzy też opracowywali raport, czy chcą coś dodać odnośnie do innych krajów. My na pewno możemy przygotować po Komisji taką listę materiałów, gdzie to szczególnie było poruszone, żeby nie przebijać się przez te 80.</u>
<u xml:id="u-1.229" who="#PiotrMieczkowski">I taki teraz przykład życiowy. Obecnie mamy targi w Barcelonie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela oddział w Polsce, tak jak zresztą AmCham, czyli strona amerykańska, aktywnie zaprasza na swoje stanowiska, pokazując swoje start-upy, prezentując katalog różnych rozwiązań. Więc dodamy też wątek tej cyfrowej dyplomacji w kontekście legislacji i kontaktu z krajami, bo uważamy, że jest bardzo ważny w promocji polskich przedsiębiorstw i technologii, które tutaj są tworzone. Jak to zrobić dobrze, a może lepiej. O, tak bym dodał.</u>
<u xml:id="u-1.230" who="#BartłomiejPejo">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Zamykam posiedzenie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>