text_structure.xml
23.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KonradFrysztak">Stwierdzam, że mamy kworum, a ponieważ mamy kworum, to otwieram posiedzenie z porządkiem dziennym: informacja na temat sytuacji epidemiologicznej w Polsce (krztusiec, metapneumowirusy, gruźlica) − planowane działania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KonradFrysztak">Szanowni państwo, witam pana Kubę Sękowskiego, zastępcę dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia, panią Annę Baumann-Popczyk, dyrektor Departamentu Zapobiegania i Kontroli Chorób Zakaźnych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, pana Michała Ilnickiego, zastępcę dyrektora Departamentu Zapobiegania i Kontroli Chorób Zakaźnych Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz panią Joannę Kujawę. Chyba nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KonradFrysztak">Szanowni państwo, cóż, oddam głos przedstawicielowi ministra zdrowia, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KubaSękowski">Informacje, które chciałbym państwu pokrótce przedstawić, pochodzą z tego narzędzia, który mamy na co dzień dostępny, który daje możliwość dostępu do informacji niemalże w czasie rzeczywistym, bo nie chcę mówić, że w czasie rzeczywistym, czyli z tzw. zbioru danych określanych jako zdarzenia medyczne. Zdarzenia medyczne to oczywiście nie jest nic złego, to nie są żadne niepożądane wydarzenia, to są po prostu informacje o tym, co w systemie ochrony zdrowia się stało, informacje o świadczeniach udzielonych pacjentom wraz z kodami rozpoznań według międzynarodowej klasyfikacji ICD-10. Do tej analizy wyselekcjonowaliśmy z tego zbioru danych informacje dotyczące rozpoznań dotyczących interesujących państwa problemów zdrowotnych, czyli kod A37 – krztusiec po prostu, A15 – gruźlica oraz A16 – gruźlica układu oddechowego niepotwierdzona badaniami bakteriologicznymi.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KubaSękowski">Co istotne i warto to zastrzec, mówiąc o danych z systemu zdarzenia medyczne, że są tam informacje o udzielonych świadczeniach w związku z rozpoznaniem postawionym przez lekarza, czyli to nie jest to samo, co Państwowy Zakład Higieny – Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego raportuje w tzw. meldunkach epidemicznych, gdzie mamy informacje powstałe na podstawie badań już próbek od konkretnego pacjenta, więc tutaj możemy mieć pewną różnicę, natomiast tendencje, które są w tych obydwu seriach danych wykazywane, są jak najbardziej zgodne. Do tej analizy, tak jak powiedziałem, wyodrębniliśmy kody chorobowe według ICD odpowiadające interesującym państwa problemom zdrowotnym i przyjęliśmy, że w ciągu okresu sześćdziesięciodniowego pacjent jest raz liczony jako przypadek, więc jeżeli nawet w okresie sześćdziesięciodniowym kilkukrotnie udzielono mu świadczenia z tym samym rozpoznaniem, to znaczy, że to jest jeden przypadek chorobowy.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KubaSękowski">W tym kontekście rozpocznijmy od wskazanego przez państwa krztuśca. Teraz tylko pytanie, panie przewodniczący czy członkowie Komisji otrzymali ten materiał również w formie drukowanej czy graficznej, bo tam zawarliśmy całe mnóstwo wykresów itd. Nie było materiału? Rozumiem. OK. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KubaSękowski">Generalnie rzecz biorąc, jeżeli chodzi o zapadalność rejestrowaną na krztusiec, porównując sytuację z tych tygodni, czyli powiedzmy od końcówki ubiegłego roku do mniej więcej dwunastego – czternastego tygodnia w bieżącym roku, bo posługujemy się okresami tygodniowymi, widzimy, iż ta liczba rejestrowanych przypadków zachorowania nie przekroczyła nawet jeszcze w zeszłym roku 2 tys. przypadków na tydzień, natomiast w chwili obecnej spadła i jest w granicach 500 przypadków, co jest wartością zbliżoną, przy czym mamy trend spadkowy do wartości, które notowaliśmy w roku ubiegłym. Owszem, jeszcze w roku poprzednim wartości były o wiele korzystniejsze. Mieliśmy stabilną, niską liczbę tych przypadków, ale to coś, co nas niepokoiło na przełomie roku, mniej więcej od czterdziestego tygodnia zeszłego roku do końca roku, to tu zaznaczyła się wyraźna tendencja spadkowa i z tych 2 tys. przypadków zeszliśmy do liczby poniżej 500 przypadków, co też znajduje odzwierciedlenie w skumulowanej liczbie rozpoznań aktywnych w danym momencie.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KubaSękowski">Natomiast informacją, która może być dla państwa taką miarodajną i łatwą w zapamiętaniu, w zrozumieniu skali zjawiska, jest tzw. średnia siedmiodniowa, bo w systemie oczywiście odnotowujemy dane codziennie, natomiast jeżeli je uśrednimy dla okresów siedmiodniowych, to w chwili obecnej zeszliśmy na poziom 71 przypadków w tygodniu rozpoznań, czyli generalnie rzecz biorąc sytuacja nie jest już na tyle poważna, co oczywiście nie oznacza, że się tym nie zajmujemy.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KubaSękowski">Jeżeli chodzi o rozkład tych zachorowań, to większość tych zachorowań, bo prawie, że połowa, jest w najmłodszej grupie wiekowej, czyli osób przed wiekiem produkcyjnym, czyli znowu jest to w zasadzie można powiedzieć typowe dla przebiegu tej choroby. Analizujemy oczywiście rozkład regionalny, czyli dystrybucję na terenie naszego kraju występowania tej choroby. Tutaj nie można zaobserwować żadnych wykraczających poza takie standardowe zróżnicowanie statystyczne odchyleń. Jednym słowem mówiąc, sytuacja jest…</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KubaSękowski">Oczywiście ważne jest też to, że działania związane z oceną zagrożenia epidemicznego stanowią podstawę podejmowanych działań zaradczych. Najistotniejszym elementem przeciwdziałania chorobom zakaźnym są oczywiście szczepienia i tutaj warto zwrócić uwagę na to, że od połowy października ubiegłego roku darmowo przeciwko krztuścowi mogą szczepić się kobiety w ciąży i na przełomie ubiegłego i tego roku płatnik publiczny zanotował – ale to są dane za styczeń, bo umowy za luty były rozliczane w marcu, kiedy przygotowywaliśmy tę informację, więc pewnie będziemy niedługo mieli te dane za luty i za marzec – że ok. 5 tys. kobiet już zdecydowało się na zaszczepienie w trakcie ciąży przeciwko krztuścowi, więc biorąc pod uwagę, że szczepienie zostało wprowadzone 15 października jako dostępne w pełni refundowane, to ta liczba napawa optymizmem. Konsultanci krajowi wskazywali, że liczą na stosunkowo wysoki procent wyszczepienia przyszłych matek w zakresie krztuśca.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#KubaSękowski">Jeżeli chodzi o kwestię gruźlicy, bo to był drugi z problemów zdrowotnych, na które państwo wskazaliście, to tutaj nie mieliśmy do czynienia z tak dynamicznymi zmianami, jak w przypadku krztuśca. Sytuacja, jeżeli chodzi o nowe rozpoznania utrzymuje się niezmiennie na stałym poziomie, czyli sumy tygodniowe zachorowań kształtują się w granicach 30 przypadków. Tym czymś, co na pewno stanowi wyzwanie dla systemu, będzie oczywiście kwestia gruźlicy wielolekoopornej, dlatego że te przypadki gruźlicy, z którymi mamy najczęściej do czynienia na szczęście takimi przypadkami gruźlicy nie są, natomiast migracje ludności, migracje osób o różnym statusie, jeśli chodzi o ich uodpornienie przeciwko tejże chorobie powodują w tym zakresie wyzwanie i to jest element, który musi być monitorowany. W takich szczegółowych danych notujemy, że na przykład średnio 13% osób, które są diagnozowane z gruźlicą, są obcokrajowcami w tej chwili, więc nie można powiedzieć, że stanowią oni przeważającą liczbę, natomiast jest to już grupa istotna. Oczywiście ta sytuacja jest zróżnicowana, jeśli chodzi o poszczególne województwa, co jest oczywiste z perspektywy tego, że ta migracja różnie na poziomie różnych województw wygląda.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#KubaSękowski">Natomiast właśnie wychodząc naprzeciw temu problemowi gruźlicy wielolekoopornej rozpoczęliśmy funkcjonowanie pilotażowego programu udzielania świadczeń dla pacjentów z takim rozpoznaniem, gdyż przed wdrożeniem tego pilotażu leczenie tych pacjentów albo musiało wiązać się z kosztowną, ale nieefektywną kosztowo hospitalizacją, natomiast to rozwiązanie pilotażowe umożliwia dostęp do leków stosowanych normalnie w szpitalu tym pacjentom, chociaż przebywają oni w swoich warunkach domowych, czyli nie muszą być hospitalizowani, natomiast wykorzystywane są rozwiązania telemedycyny do utrzymywania kontaktu z pacjentem, sprawdzania jego tzw. adherence, czyli tego, czy on te preparaty, które są zalecane, przyjmuje tak, aby zbadać czy tego rodzaju organizacja udzielania świadczeń nie okaże się względniejsza ekonomicznie z punktu widzenia pacjenta.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#KubaSękowski">Pilotaż oczywiście nie jest podstawową ani docelową metodą udzielania świadczeń, natomiast służy sprawdzeniu tego rozwiązania. Docelowo musimy myśleć o wprowadzeniu – jeśli pilotaż potwierdzi skuteczność tego działania, a ufam, że tak się stanie – wprowadzeniu tego do koszyka świadczeń gwarantowanych po prostu jako standardowej metody udzielania świadczeń w przypadku rozpoznania gruźlicy wielolekoopornej.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#KubaSękowski">Natomiast ostatnim problemem zdrowotnym, na który państwo wskazaliście, były metapneumowirusy. Tutaj tylko warto zwrócić uwagę, że w odniesieniu do tej grupy patogenów, biorąc pod uwagę, że one nie mają przypisanego sobie kodu w ICD, czyli nie da się, czy to ze zdarzenia medycznego, czy to z jakichkolwiek innych rejestrów publicznych, wyodrębnić tej kategorii jako zamkniętej, którą można wyfiltrować z baz danych, nie mamy tutaj takich informacji i też nie mogę zobowiązać się, że przekażę te kolorowe wykresy dla członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#KubaSękowski">Natomiast, jeżeli chodzi o zagrożenie wynikające z tej grupy patogenów, które de facto uwidaczniają się objawami o charakterze podobnymi do grypy, do przeziębienia ze strony układu oddechowego, w tym sezonie nie obserwujemy jakiegoś takiego wzmożenia, patrząc po objawach tegoż zjawiska. Wydaje się, w szczególności patrząc na aurę za oknem, chociaż wiemy, że w weekend ma przyjść zmiana pogody, że ten sezon taki infekcyjny powoli już dobiega końca. Tak jak w przypadku krztuśca zaobserwowaliśmy już znaczące spadki odnotowywanych przypadków, to w przypadku gruźlicy, tak jak powiedziałem, mamy stabilną sytuację, w związku z tym nie oczekujemy nagłego pojawienia się problemu z metapneumowirusami, biorąc pod uwagę to, że tego problemu w tym sezonie nie mieliśmy, a sezon ten infekcyjny się kończy.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#KubaSękowski">Warto też zwrócić uwagę na to, iż nawet WHO, rozpatrując tę grupę patogenów jako potencjalne, istotne zagrożenie, wskazuje, że przeciwko nim naszą linią obrony są po prostu standardowe zabiegi sanitarne, przestrzeganie zasad higieny, izolacji osób podejrzanych o zachorowanie, łącznie z tym już może niemodnym w chwili obecnej noszeniem maseczek, czyli czymś, co apeluje do naszej po prostu odpowiedzialności za zdrowie innych. Nie ma szczepienia, ale zostaje ta fizyczna bariera, którą możemy stworzyć dla tych patogenów.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#KubaSękowski">Bardzo chętnie odpowiem oczywiście na wszelkie państwa pytania, jeśli takowe się w toku dyskusji pojawią i oczywiście zobowiązuje się przekazać ten materiał, bo czasami obraz mówi o wiele więcej niż można wyrazić słowami.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#UrszulaNowogórska">Chciałabym zapytać, bo zazwyczaj, jeżeli wykonuje się prześwietlenie płuc metodą tradycyjną to robi się prześwietlenie na wprost, powiem tak obrazowo, a z opinii lekarskich wiem, że badanie na wprost nie do końca pokazuje pełny obraz rzeczywistego stanu chorobowego, który może dziać się w płucach. Takie badanie obrazuje prawe boczne ujęcie. Mam pytanie, bo zazwyczaj lekarze POZ głównie zlecają to badanie na wprost, czy można w jakiś sposób sprawić, żeby poprzez rozszerzenie badania diagnostycznego – w zasadzie prostego, kwestia jest tylko innego podejścia do badania – również zwiększyć i profilaktykę, ale tym samym również poprawić jakość i ilość leczonych i wyleczonych przypadków czy też ograniczyć ilość powikłań, które mogą się zdarzyć.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#UrszulaNowogórska">Jeszcze drugie moje pytanie, bo jakiś czas temu czytałam taki artykuł naukowy, on był napisany, o ile się nie mylę, chyba przez autora, który należał do Stowarzyszenia „Lekarze bez granic”. Była tam opisana nowoczesna terapia leczenia gruźlicy tej lekoopornej, nie pamiętam nazwy leku, to lekarstwo chyba nazywało się pretomanid, to lekarstwo w Polsce do 2022 r. w ogóle nie było dostępne. To jest nowoczesny antybiotyk syntetyczny, który ma bardzo dobre wyniki w leczeniu tego typu schorzeń.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#UrszulaNowogórska">Może zadam teraz pytanie banalne, ale tak sobie pomyślałam, śledząc artykuły prasowe wczoraj i dzisiaj, jeżeli okazało się, że doszło do nałożenia ceł na różne środki czy też produkty importowane z Europy do Stanów Zjednoczonych, jeżeli nastąpi reakcja zwrotna czy nie ma zagrożenia co do możliwości dostępności tego leku i innych leków w leczeniu innych schorzeń, nie tylko w odniesieniu do układu oddechowego, ale generalnie szeroko pojętego takiego wachlarza różnych schorzeń i problemów zdrowotnych, z którymi borykają się Polacy. Jeżeli tak miałoby być, to państwo również się musicie do tego w jakiś sposób przygotować albo ewentualnie przemyśleć strategię postępowania, żeby nie było takich sytuacji, że nagle się okaże, że któregoś preparatu nie ma, a nie ma też możliwości zastąpienia go innymi. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#KubaSękowski">Generalnie rzecz biorąc, rozważając jakąkolwiek interwencję, również interwencję o charakterze profilaktycznym, musimy zważyć koszty i korzyści. W tej chwili przy takim prawdopodobieństwie trafienia pozytywnego wyniku dzięki przeprowadzeniu badania polegającego na przykład na prześwietleniu, te populacyjne koszty w postaci zastosowania procedur wiążących się z wykorzystaniem promieniowania jonizującego względem setek tysięcy osób, z punktu widzenia populacji przewyższają korzyść, jaka wyniknie z wykrycia bardzo niewielkiej liczby nowych przypadków, bo mamy niewielką zapadalność. W tym kontekście pani pytanie o to, czy możemy zastąpić to czymś innym, jest jak najbardziej zasadne.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#KubaSękowski">Natomiast nie chcę umniejszać nikomu, ale to nie jest rzecz, którą wypracujemy my tylko tutaj w kraju. To jest coś, co wymaga współpracy międzynarodowej wielu ośrodków, dlatego że – i tutaj paradoks – stosunkowo niewielka liczba przypadków tejże choroby powoduje, że my też nie mamy na czym badać tych nowych strategii wykrywania, więc tutaj na pewno jest na to przestrzeń. Biorąc pod uwagę naszą współpracę ze Światową Organizacją Zdrowia, bardzo dobrą w przypadku gruźlicy, dlatego że Światowa Organizacja Zdrowia wspólnie z nami zaplanowała to działanie dotyczące wdrożenia tego pilotażu leczenia gruźlicy lekoopornej, właśnie reagując na spodziewany wzrost liczby tych przypadków, wydaje mi się, że przede wszystkim włączenie się w duże działania o charakterze międzynarodowym… Tutaj nie chciałbym za środowisko akademickie się wypowiadać. Natomiast…</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KubaSękowski">Ten temat dotyczący bezpieczeństwa lekowego w tych podstawowych grupach substancji jest w chwili obecnej bardzo mocno podkreślany. Pragnę zwrócić uwagę na to, że bezpieczeństwo zdrowotne jest jednym z tych siedmiu filarów bezpieczeństwa, jako priorytetu polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Komisja Europejska wychodzi właśnie z projektem aktu europejskiej regulacji dotyczącej tych leków substancji krytycznych. To będzie bardzo istotne i my w tym procesie mocno uczestniczymy, dlatego że właśnie widzimy tę potrzebę. Leki przeciwgruźlicze są na naszej shortlist, nazwijmy to wprost, jeżeli chodzi o zapewnienie dostępności do tych produktów.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#KubaSękowski">Tak jak mówię, tutaj dotykamy za pomocą tej jednej kwestii dotyczącej gruźlicy, którą pani poseł podniosła, bardzo szerokiego problemu, jakim jest bezpieczeństwo lekowe tak państwa, jak i w ogóle naszego regionu. Dlatego, że okazuje się, że co z tego, że czegoś możemy nie mieć w Polsce, możemy w ogóle nie mieć skąd tego sprowadzić, albo przynajmniej z tej przewidywalnej zagranicy. To ten element bardzo mocno ogniskuje się w przypadku gruźlicy, bo właśnie współpraca ze Światową Organizacją Zdrowia, właśnie dostarczenie przez Światową Organizację Zdrowia produktów leczniczych do leczenia tej gruźlicy wielolekoopornej było możliwe właśnie dzięki mocnej współpracy międzynarodowej, dzięki mocnej pozycji Polski w regionie europejskim WHO i takich umiejętności zareagowania na kryzys, czyli to znowu coś, co pani podkreśliła, czyli to, żeby nie zadowalać się tylko tym, że jest OK, ale dostrzegać zagrożenia. Akurat we wdrożeniu tego programu pilotażowego wydaje mi się, że bardzo mocno to widać.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#KubaSękowski">Natomiast, w którą stronę potoczy się polityka globalna, to naprawdę myślę, że musielibyśmy tutaj mieć całą radę ministrów do odpowiedzi, a i tak nie mielibyśmy odpowiedzi. Właśnie to bezpieczeństwo lekowe jest bardzo istotne, które tutaj, jak w soczewce widać akurat w przypadku gruźlicy.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#UrszulaNowogórska">Szanowni państwo, państwo reprezentujecie resort również zdrowia. Chciałabym zapytać, jakie państwo macie plany i działania, bo idzie wiosna i jest potworna ilość kleszczy i chorób, które te kleszcze przenoszą. Jak państwo jesteście do tego przygotowani, bo obawiam się, że będzie nawał różnego rodzaju problemów i powikłań, które będą wynikały z ukąszeń przez te owady. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#KonradFrysztak">Natchnięty przez panią poseł tymi zdjęciami RTG klatki piersiowej, chciałbym powiedzieć, bo pamiętam doskonale, kiedy Ewa Kopacz, na całe szczęście zdrowa, była minister zdrowia, to chyba ona rozpoczęła akcję z krwiobusami. Tak mi się wydaje. Mogę się mylić. Bez znaczenia w gruncie rzeczy. Krwiobusy, dentobusy. Kilka tygodni temu oglądałem w fabryce, która m.in. właśnie produkowała krwiobusy, co zamawiają w tej chwili inne kraje. Między innymi widziałem zabudowany rezonans magnetyczny do samochodu. Tak sobie teraz pomyślałem, natchnięty przez panią poseł, czy nie moglibyśmy po prostu – czy wy nie moglibyście, ale my zapewnilibyśmy finansowanie po prostu poprzez przesunięcie – z budżetu państwa zrobić takiego pilotażowego programu, skoro mamy krwiobusy, mamy dentobusy, mamy mammobusy, jeśli mnie pamięć nie myli, czy nie powinniśmy mieć takich samochodów. Dzisiaj urządzenie rentgenowskie nie jest jakąś rocket science i po prostu zacząć przesiewowo badać w taki sposób. Rozumiem pana dyrektora, że jeśli mielibyśmy każdemu doręczać skierowanie i wysyłać go do jakiegoś POZ czy do jakiejś innej placówki medycznej, żeby go prześwietlić, robi się z tym problem, ale takim rentgenobusem, który podjeżdża pod zakład pracy, pod szkołę, jak krwiobus, mammobus, dentobus, można jakąś część populacji przebadać i sprawdzić.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#KonradFrysztak">Faktycznie zgadzam się z tym, co powiedziała pani posłanka, coraz częściej mamy do czynienia z tym, że po prostu jakieś nowotwory, a niekoniecznie palenie tytoniu… To powiedzmy sobie szczerze – palenie tytoniu dzisiaj już jest coraz bardziej passé.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#UrszulaNowogórska">Podobnie może być z badaniem przesiewowym profilaktycznym schorzeń układu oddechowego właśnie w przypadku tych samochodów, o których pan przewodniczący wspominał.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#MichałIlnicki">Oczywiście, tak jak tutaj już mówiliśmy, Polska po drugiej wojnie światowej… To była choroba społeczna gigantyczna. Ten wielki wysiłek lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego, społeczeństwa ogólnie przyniósł efekty i obecnie zaliczamy się do krajów generalnie o niskiej zapadalności, natomiast wiadomo, że zwłaszcza w krajach, w których dostęp do opieki medycznej właśnie w rozumieniu szybkiej diagnostyki i efektywnego leczenia jest niższy, tam jest to ryzyko, że osoby pochodzące z tych krajów mają większe ryzyko zachorowania.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#MichałIlnicki">Też trzeba jeszcze dodać taką można powiedzieć ciekawostkę, ale to jest bardzo istotna cecha epidemiologiczna gruźlicy, że w ciągu pierwszych 2 lat od zakażenia prątkiem gruźlicy, gdzie będą objawy i będzie się zaraźliwym, gruźlica rozwinie się zaledwie u 5 do 10% osób zakażonych, natomiast reszta osób zakażonych ma gruźlicę w uśpieniu i oni mogą to rozwinąć na przestrzeni całego życia, zwłaszcza w tym momencie, kiedy zaczynają się starzeć i ich odporność się obniża. Ten prątek, który pozostawał z organizmem w równowadze, po prostu się aktywizuje.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#MichałIlnicki">To jest to, co mówiła pani dyrektor, że kiedy patrzymy na zachorowania na gruźlicę, to nie znaczy, że ta osoba zakaziła się 3 miesiące temu, 6 miesięcy temu czy rok temu. Ta osoba często zaraziła się jeszcze w latach 60., 70., 80., dlatego ważnym wskaźnikiem w ocenie sytuacji epidemiologicznej gruźlicy są zachorowania u dzieci, ponieważ wiadomo, że dziecko jest młode i ono nie mogło się zarazić kilkadziesiąt lat temu. Ono musiało się zarazić później niż wynosi jego wiek, natomiast u osób starszych pięćdziesięcioletnich, sześćdziesięcioletnich to są często po prostu reaktywacje, te 90% zakażeń to są reaktywacje bardzo starych zakażeń z okresu, kiedy sytuacja epidemiologiczna była dużo, dużo gorsza, co oczywiście nie znaczy, że tak, jak tutaj podkreślano, nie trzeba tego monitorować, diagnozować i leczyć.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#MichałIlnicki">Niestety tyle, co możemy powiedzieć, to to, że to dziecko nie było szczepione. Poziom zaszczepienia przeciwko błonicy jest wciąż wysoki. Oczywiście jest kwestia uchylania się od szczepień, obniżania się tego poziomu, ale błonica w Polsce nie krąży i to jest ryzyko zawleczenia, zwłaszcza kiedy leci się poza kraje europejskie, ponieważ właściwie na terenie Europy, nie tylko w Polsce, błonica nie występuje. Natomiast niestety w Afryce czy też w krajach azjatyckich… To jest kwestia szczepień u dzieci, kalendarza szczepień, tego, żeby go przestrzegać, a u dorosłych kwestia medycyny podróży, żeby przed tego typu egzotycznymi wyjazdami pamiętać o tym, żeby się szczepić nie tylko przeciwko błonicy, ale tam jest co najmniej kilka innych szczepień do uzupełnienia przed wyjazdem. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#KonradFrysztak">Zamykam posiedzenie. Dziękuję państwu za przybycie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>