text_structure.xml 32.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariaMałgorzataJanyska">W porządku dziennym dzisiejszych obrad mamy rozpatrzenie i zaopiniowanie poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego, druk nr 255. Czy do tego porządku obrad ktoś z państwa ma uwagi? Nie widzę zgłoszeń, a zatem porządek obrad mamy przyjęty. Wniosek został złożony przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego i do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad wnioskiem upoważnienie zostali panowie posłowie Mariusz Błaszczak i Piotr Kaleta. Z informacji, którą przekazał pan przewodniczący Hreniak, wynika, że wniosek będzie przedstawiał pan poseł Piotr Kaleta. Panie pośle, bardzo proszę, głos dla pana.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PiotrKaleta">Pan Marcin Kierwiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, ponosi pełną polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło w dniu 6 marca 2024 r. podczas protestu polskich rolników pod siedzibą Sejmu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Do ustawowych zadań Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji należy między innymi nadzór nad polską Policją oraz zapewnienie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Wydarzenia z ostatnich tygodni jasno pokazują, że Marcin Kierwiński nie wywiązuje się należycie ze swoich podstawowych, konstytucyjnych obowiązków. Rolnicy z całej Polski protestują przeciwko niekontrolowanemu napływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz polityce klimatycznej Unii Europejskiej. W ramach akcji protestacyjnej zapowiedzieli dużą i – co warto podkreślić – pokojową manifestację, która zaplanowana została na dzień 6 marca 2024 r. przed gmachem Sejmu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Minister Marcin Kierwiński w przeddzień protestu udzielił bardzo – i to trzeba bardzo mocno podkreślić – prowokacyjnego wywiadu, wypowiedzi medialnej zapowiadającej zakaz wjazdu maszyn rolniczych na teren Warszawy oraz utrudnienia, które będą stosowane wobec rolników udających się na ten protest. W dniu protestu na ulicach Warszawy pojawiły się patrole Policji wyposażone między innymi w kolczatki drogowe – rzecz bez precedensu. Tego rodzaju prowokacje, wypowiedzi oraz decyzje mogą świadczyć o próbie całkowitego i celowego zaostrzenia emocji wśród protestujących i zdesperowanych rolników, którzy zamierzali 6 marca 2024 r. przyjechać do Warszawy. Minister Marcin Kierwiński ponosi także polityczną odpowiedzialność za podjęte decyzje o skierowaniu na miejsce protestu oddziałów wyposażonych w gaz pieprzowy oraz broń gładkolufową. Widoczna obecność policjantów wyposażonych w tego rodzaju sprzęt bez wątpienia wpływa prowokacyjnie na każdego rodzaju manifestację zgodnie z zasadami psychologii tłumu. W konsekwencji działań i decyzji ministra Marcina Kierwińskiego 6 marca br. doszło do zamieszek i starć z protestującymi pod gmachem Sejmu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Na szczególne potępienie zasługuje fakt, że minister Marcin Kierwiński bezpośrednio po tych wydarzeniach, przed przeprowadzeniem jakiejkolwiek analizy, obciążył pełną odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację protestujących rolników. Marcin Kierwiński całkowicie pominął w swojej ocenie zachowanie niektórych policjantów, polegające na uderzaniu osób, które były już skute, czy też odrzucaniu w kierunku protestujących fragmentów kostki brukowej przez policjantów. Podkreślić należy, że formułowanie ostatecznych ocen w sprawie zajść powinno zostać poprzedzone skrupulatną i wnikliwą analizą wszystkich zebranych materiałów dowodowych. Marcin Kierwiński w imię doraźnego interesu politycznego swojej formacji postanowił obciążyć całą odpowiedzialnością za zajścia protestujących rolników.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PiotrKaleta">Minister Marcin Kierwiński ponosi także polityczną odpowiedzialność za zastosowanie nieadekwatnych sił i środków podczas interwencji Policji oraz Służby Ochrony Państwa wobec posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim w dniu 9 stycznia 2024 r. Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji i SOP w związku z czynnościami podejmowanymi przy zatrzymaniu w Pałacu Prezydenckim posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika wszczęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Marcin Kierwiński nie zdementował ani nie sprostował pojawiających się informacji odnośnie do osobistego kierowania akcją wejścia SOP i Policji do Pałacu Prezydenckiego. Akcja ta naraziła na niebezpieczeństwo Prezydenta Rzeczypospolitej i przebywających tam urzędników. Nie odniósł się także do informacji odnośnie do zastosowania najbardziej zaawansowanych technik pracy operacyjnej, które przy rutynowym zatrzymaniu nie powinny być używane.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PiotrKaleta">Kontrowersyjne są również kryteria doboru kierownictwa Komendy Głównej Policji na stanowisko pełniącego obowiązki Komendanta Głównego Policji wówczas – ponieważ jest już ta osoba, która została powołana – które objęła osoba nieposiadająca odpowiedniego doświadczenia, insp. Marek Boroń. Według informacji docierających do opinii publicznej bezpośrednio od zaniepokojonych funkcjonariuszy Policji jednym z głównych kryteriów powołania insp. Boronia na najwyższe stanowisko w polskiej Policji był fakt, iż był on członkiem zespołu prowadzącego czynności w sprawie ujawnionej w 2014 r., dotyczącej podsłuchiwania najważniejszych osób w państwie w restauracji „Sowa i przyjaciele”. Podsłuchano wtedy między innymi Bartłomieja Sienkiewicza, ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji i koordynatora służby specjalnych, pana Pawła Wojtunika, ówczesnego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, oraz Mariana Janickiego, ówczesnego szefa Biura Ochrony Rządu. Obecny komendant główny Policji pan Marek Boroń miał dysponować wszystkimi nagraniami, jakie wówczas były zabezpieczone i nie dopuścił do publicznego ujawnienia nagrań najbardziej kompromitujących polityków Platformy Obywatelskiej. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji pan Czesław Mroczek w odpowiedzi na interpelację w tej sprawie nie zdementował tych informacji. Powyższe może świadczyć o fakcie, iż o nominacji na najwyższe stanowisko w polskiej Policji zadecydowały kryteria stricte polityczne, a nie kluczowe aspekty takie jak doświadczenie i umiejętności funkcjonariusza. W ciągu niespełna 100 dni od objęcia przez pana Marcina Kierwińskiego funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji dopuścił się on złamania prawa i lekceważenia fundamentalnych zasad konstytucyjnych, działanie na szkodę interesu Rzeczypospolitej Polskiej oraz ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, za które z racji pełnionej funkcji odpowiada.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PiotrKaleta">Wysoka Komisjo, z uwagi na powyższe, to jest przede wszystkim ze względu na doprowadzenie swoimi działaniami do zamieszek pod Sejmem RP w dniu 6 marca 2024 r., a także ze względu na zastosowanie nieadekwatnych sił i środków podczas interwencji służb w Pałacu Prezydenckim w dniu 9 stycznia 2024 r. oraz kontrowersyjne nominacje w polskiej Policji uznajemy nasz wniosek za w pełni zasadny. Dziękuję, pani przewodnicząca.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#CzesławMroczek">Jeżeli chodzi o zgromadzenie 6 marca, to mieliśmy do czynienia z naruszeniem warunków zgromadzenia publicznego przez kilkadziesiąt osób, może kilkaset. Organizator rozwiązał to zgromadzenie publiczne i dzisiaj mamy już pełen materiał dowodowy, który w dużej mierze, w większości został już oceniony przez sądy, również w postępowaniu dyscyplinarnym w stosunku do policjantów, i w związku z tym wszystko już wiemy. Przypomnę jeszcze, że jeżeli chodzi o kwestie dotyczące tego, ile było ukaranych osób, które dopuściły się naruszenia warunków zgromadzenia publicznego, to gdyby nie było naruszeń warunków zgromadzenia publicznego, najkrócej mówiąc, naruszeń prawa, popełnionych wykroczeń lub przestępstw odnoszących się również do fizycznej napaści na policjantów, to to zgromadzenie odbyłoby się tak, jak odbyło się podobnie liczne zgromadzenie dwa tygodnie wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#CzesławMroczek">Proszę państwa, natomiast jeśli chodzi o drugą kwestię podnoszoną przez wnioskodawcę, dotyczącą działalności polskiej Policji, czyli zatrzymania na polecenie sądu dwóch skazanych osób, panów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, to w tej sprawie w sposób jednoznaczny trzeba powiedzieć, że nie tylko Policja, ale każda instytucja, każdy organ publiczny, instytucja publiczna na mocy art. 10 ustawy – Kodeks karny wykonawczy ma obowiązek wsparcia Policji, współdziałania z Policją w zakresie zatrzymania osób objętych poleceniem sądu. Przypomnijmy: to były osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu i w tym zakresie również taki obowiązek ciąży na Kancelarii Prezydenta i każdej osobie publicznej jednakowo. Kancelaria Prezydenta została wezwana przez wykonującą to zadanie jednostkę Policji, Komendę Stołeczną Policji, do współdziałania w zakresie zatrzymania tych osób, które przebywały na terenie Kancelarii Prezydenta, i w tej sprawie Policja i SOP działały na podstawie prawa, w granicach prawa i wykonały ciążący na tych instytucjach obowiązek prawny, polecenie sądu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#CzesławMroczek">Proszę państwa, trzecia sprawa – jest tutaj jakieś podważanie wiarygodności, dorobku, autorytetu nowo powołanego komendanta głównego Policji pana insp. Marka Boronia, który ma imponujący dorobek, jeżeli chodzi o staż, doświadczenie i osiągnięcia w pracy. Jego nominacja na komendanta głównego Policji została przyjęta z wielką aprobatą środowiska policyjnego. To jest człowiek z wewnątrz tej instytucji, który blisko trzydziestoletnim stażem zapracował sobie na ten awans. Pełnił między innymi tak ważne funkcje w Policji jak zastępca komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji, był dyrektorem biura w KGP, więc ja nie będę tego komentował. Stawianie jakiegoś zarzutu, że ja nie odpowiadając na jakieś insynuacje, bzdury po prostu – to trzeba wyraźnie powiedzieć – zawarte w jednej interpelacji, milcząc, potwierdzam jakieś insynuacje i bzdury, jest po prostu niepoważne. Wszyscy widzą ten atak na Policję dokonywany przez państwa, przez posłów, którzy podpisali się pod tym wnioskiem, i spójrzmy w związku z tym na to, jaka jest w tej sprawie odpowiedzialność ministra spraw wewnętrznych i administracji pana Marcina Kierwińskiego. Przejęliśmy Policję w katastrofalnym stanie, jeżeli chodzi o liczebność, wiarygodność, zaufanie społeczne. Ponad 10 tys. wakatów, stany liczbowe najniższe w historii, zbliżające się do tych z początku lat 90., kiedy ta formacja była powoływana. I bardzo szybko przyszły protesty rolnicze, o których mówimy, które absorbowały kilkuset, a te największe ponad tysiąc policjantów, którzy musieli porzucić swoje bezpośrednie, codzienne zadania związane z dbałością o bezpieczeństwo państwa i bezpieczeństwo obywateli, by chronić czy umożliwić rolnikom trwające tak wiele tygodni protesty. W tym czasie minister Kierwiński, ja osobiście i całe kierownictwo Policji, łącznie z pracownikami MSWiA, podejmujemy działania, które mają odbudować potencjał Policji, jej liczebność, przywrócić jej wiarygodność i zaufanie społeczne. Ja przytoczę państwu tylko dane dotyczące badań… są takie badania coroczne satysfakcji wśród samych funkcjonariuszy. Badania satysfakcji z pracy, przeprowadzane, jak powiadam, corocznie wśród funkcjonariuszy polskiej Policji – w stosunku do wyników z 2015 r. odnotowany został blisko 20-punktowy wzrost czynnika uwikłania Policji w politykę jako jednego z głównych przyczyn niezadowolenia z pracy. Odsetek wskazań na czynnik uwikłania Policji w politykę jako powód niezadowolenia ze służby, a w efekcie odchodzenia ze służby wyniósł 31,5% w 2023, podczas gdy w 2015 r. wynosił 11,9%. Jednocześnie zaufanie do Policji obniżyło się znacząco z 80% w 2015 r. do 62% w 2023 r. Oczywiście wpływ na kwestię wiarygodności, zaufania, liczebności w efekcie miały takie zdarzenia, jak niewłaściwe, skandaliczne postępowanie samego kierownictwa Policji w zakresie wybuchu granatnika, wykorzystywania sprzętu policyjnego, śmigłowców w trakcie kampanii wyborczej, a w szczególności niewłaściwe zachowania podczas dużych zgromadzeń publicznych. Państwo teraz stawiacie zarzuty dotyczące zgromadzenia, w którym wszystko jest czytelne i były uruchomione postępowania wyjaśniające, dyscyplinarne, natomiast na przestrzeni ostatnich lat… W tej chwili badamy to, dzisiaj w Senacie odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka na temat raportu komitetu działającego przy Radzie Europejskiej w zakresie niewłaściwego działania Policji, stosowania nadmiernych środków przymusu i ten raport jest bardzo zły dla Polski. Kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji nie znalazło w ogóle czasu, żeby porozmawiać z przedstawicielami tego komitetu. Badamy w tej chwili, proszę państwa, te wszystkie bulwersujące historie, w których dla pozoru często prowadzono postępowania wyjaśniające, które nie kończyły się żadnymi ustaleniami w zakresie stwierdzonych naruszeń.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#CzesławMroczek">Jednocześnie, proszę państwa, podjęliśmy cały szereg działań, które mają doprowadzić w efekcie do zwiększenia liczebności, uatrakcyjnić tę służbę w szczególności poprzez to, że służba w Policji nie będzie już uwikłana w politykę. Rozpoczęliśmy od 20-procentowych podwyżek, żeby poprawić sytuację materialną. Podjęliśmy wysiłek, i mamy to już uzgodnione, będzie to wdrożone w najbliższych miesiącach, by pierwsze uposażenie policjanta, kandydata do Policji, zrównać z uposażeniem żołnierzy rozpoczynających służbę w siłach zbrojnych. Ta różnica w tej chwili wynosi blisko 1 tys. zł na niekorzyść policjantów. Jednocześnie chcemy wykorzystać potencjał tkwiący w tych policjantach, którzy odeszli ze służby, częstokroć wcześniej z uwagi na to, że zostali do tego zmuszeni bądź zmusiła ich do tego ta sytuacja, która była przez nich samych opisywana jako uwikłanie, nieobiektywne kryteria awansu zawodowego. Przygotowaliśmy projekt zmiany ustawy o Policji w zakresie ułatwień, uproszczenia procedury powrotu do służby byłych policjantów, niedługo ten projekt będzie w parlamencie i będę liczył na to, że wspólnie nad nim popracujemy, tak by uchwalić potrzebne zmiany. Jednocześnie zmieniamy system szkolenia w warstwie merytorycznej, zawartości programowej, tak by uczulić czy doprowadzić do tego, by kandydaci do służby, a później policjanci, którzy trafiają do służby, mieli świadomość zadań Policji, tej głównej misji, jaką jest dbanie o bezpieczeństwo państwa, bezpieczeństwo obywateli, zdrowie i życie ludzi, żeby też potrafili stosować właściwe techniki pracy, a w szczególności mieli świadomość, w jaki sposób należy stosować środki przymusu bezpośredniego.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#CzesławMroczek">Proszę państwa, kończąc tę wypowiedź, jesteśmy do państwa dyspozycji. Za chwilę będę prosił pana gen. Kustera, by wskazał państwu wysiłek Policji dotyczący ochrony zgromadzeń rolniczych, protestów rolniczych, które odbywały się na przestrzeni wielu tygodni. Ale podsumowując, powiem tak: ten wniosek został złożony następnego dnia po wydarzeniach przed Sejmem i w dużej mierze jego celem było podbicie tych emocji. Tak naprawdę była to próba działania na rzecz destabilizacji, sytuacji niepoprawiania bezpieczeństwa. Było to uderzenie w służbę, która jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i obywateli. A jeżeli chodzi o kuriozalne stwierdzenia dotyczące zatrzymania skazanych, panów Kamińskiego i Wąsika, to kuriozalne stwierdzenie w tym wniosku brzmi, że zatrzymanie tych polityków – bo przypomnijmy, że te osoby skazane to są politycy PiS i że wnioskodawcy w tym wniosku wyrażają jasne stanowisko co do tego, że chronią osoby skazane, uderzając w Policję, ale w tym wniosku jest takie stwierdzenie… Ja już kończę, panie pośle, gdyby pan zechciał, moment i za chwilę będzie pan się wypowiadał, a my będziemy pana słuchać. W tym wniosku jest takie stwierdzenie, że działanie Policji i SOP stanowiło zagrożenie dla prezydenta, dla osób przebywających. Proszę państwa, ja chcę państwu powiedzieć, że mam takie przeświadczenie, że zagrożenie dla prezydenta i osób przebywających w pałacu mogły stanowić osoby skazane, przestępcy, a nie policjanci. My tak naprawdę poprzez zatrzymanie tych osób zdjęliśmy to uwikłanie pałacu prezydenckiego i samego prezydenta w przetrzymywanie, w jakieś udzielenie schronienia dla osób skazanych. Trzeba się na coś zdecydować – czy staje się po stronie przestępców, czy po stronie Policji w interesie bezpieczeństwa państwa i obywateli. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#RomanKuster">Szanowni państwo, dla przypomnienia. Rzeczywiście 26 osób wtenczas zostało zatrzymanych, większość z tych osób w stanie nietrzeźwości – to były najbardziej agresywne osoby – i one zostały zatrzymane, porozliczane. Odnosiłem się do poszczególnych elementów zatrzymań, do doniesień medialnych, ale również do powodów zatrzymań i pokazałem też państwu skalę gradacji środków przymusu, jakie były możliwe do użycia w myśl ustawy o środkach przymusu i broni z roku 2013. I rzeczywiście te środki były używane tylko w indywidualnym zakresie, nigdzie nie były w sposób zbiorowy użyte. Używane były tam, gdzie zagrożone było życie, zdrowie uczestników, ale też policjantów.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#RomanKuster">Szanowni państwo, jak wskazywałem, policjant, który odrzucił pewne przedmioty, został ukarany karą dyscyplinarną. Tak jak wskazywałem państwu na poprzednim posiedzeniu, złożyliśmy informację do prokuratury celem oceny prawnokarnej. Do tej pory to postępowanie w sprawie – podkreślam – się toczy. Dla zobrazowania tego, co Policja na co dzień robi, przedstawię dane od 9 lutego do 8 kwietnia, czyli do dnia wczorajszego.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RomanKuster">Same środowiska rolnicze prowadziły 1955 zgromadzeń, które już zostały zakończone. Podkreślę, że w tej chwili „na biegu” jest około 50 do 60 zgromadzeń, gdzie aktywnie codziennie 6 do 7 zgromadzeń zabezpieczamy. W tych zgromadzeniach, które się zakończyły, uczestniczyło 215 tys. osób i te osoby używały przy tych zgromadzeniach do blokowania dróg, różnych miejsc ponad 114 tys. pojazdów. Skierowaliśmy do zabezpieczenia, szanowni państwo – to co podkreślił pan minister, dla bezpieczeństwa, po pierwsze, osób, które protestują, dla bezpieczeństwa osób, które próbują codziennie normalnie funkcjonować w tym środowisku protestów – skierowaliśmy ponad 58 tys. policjantów. Oczywiście są zgromadzenia, które nie niosą za sobą żadnych zagrożeń, są protesty i są blokady, gdzie rolnicy pewne zasady, które są przyjęte, respektują do samego końca, ale również i podczas tych protestów dochodzi o uchybień i do przestępstw. W ramach tych zgromadzeń, o których powiedziałem, na tej przestrzeni czasowej wylegitymowano 4900 osób, ujawniono 104 przestępstwa – w tym oczywiście są ujęte również te przestępstwa, które miały miejsce w dniu 6 marca na terenie Warszawy. Ujawniono 1135 wykroczeń, pouczono 384 osoby i nałożono 188 mandatów karnych. Skierowano do sądu 538 wniosków o ukaranie, a zatrzymano 99 osób. Proszę zauważyć ogromną skalę tych zgromadzeń w skali kraju, gdzie dbamy o bezpieczeństwo wszystkich – i tych, którzy protestują, i tych, którzy chcą normalnie funkcjonować – i tu jest raptem zatrzymanych 99 osób. To daje obraz tego, jaką ciężką pracę codziennie tylko w tym zakresie wykonujemy, to dotyczy tylko i wyłącznie działań w zakresie protestów rolniczych, które mają miejsce – tak jak pan minister wspomniał – już od kilku miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RomanKuster">Jeśli będzie potrzeba uzupełnić jakieś informacje, to jestem oczywiście do państwa dyspozycji. Myślę, że z mojej strony wyczerpałem temat, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PawełHreniak">I trzecia rzecz, o której chciałem powiedzieć – tego nie ma akurat we wniosku, a chyba powinno się tam znaleźć. Tym, co w mojej ocenie mocno obciąża obecnego ministra spraw wewnętrznych, jest fakt, że od 4 miesięcy mamy ministra spraw wewnętrznych, od prawie pół roku obecna koalicja rządząca ma większość w Sejmie, a więc może proponować rozwiązania prawne, ustawy, projekty ustaw, które mogą trafiać do Sejmu. I proszę zwrócić uwagę, że dziś mamy taką oto sytuację, że mimo zagrożenia naszego bezpieczeństwa wewnętrznego poprzez zagrożenie zewnętrzne, gdzie kwestie militarne, ale też bezpieczeństwo wewnętrzne – myślę, że wszyscy się tutaj zgodzimy – jest najistotniejszą kwestią, która powinna nas interesować, przez ostatnie pół roku nie wpłynął do tej Komisji żaden projekt ustawy, który by świadczył o tym, że obecny minister spraw wewnętrznych ma jakikolwiek pomysł na to, co poprawić, co reformować, jaką ma wizję ministerstwa. Zazwyczaj jest tak, że do polityki idzie się po to, żeby realizować pewną wizję, a tym bardziej staje się ministrem po to, żeby realizować swoje pomysły. Mimo tego, co było opowiadane, że koalicja ma pełne szuflady różnych projektów ustaw, okazuje się, że przez pół roku nie byliście, szanowni państwo, w stanie przedstawić żadnego rozwiązania. Dzisiaj pan minister mówi o pewnych projektach ustaw, ale o tym słyszymy już od kilku miesięcy. Jak byście faktycznie mieli pomysł na to, jak zarządzać bezpieczeństwem, jak dbać o bezpieczeństwo Polaków, to ta Komisja naprawdę nie zajmowałaby się przyjmowaniem informacji, tylko pracowałaby nad projektami ustaw. Czy one byłyby dobre, czy byłyby złe, to jest inna rzecz, po to jest Komisja, aby o pewnych rzeczach rozmawiać, ale tu nie ma – i to mnie przeraża – żadnego pomysłu na kwestię bezpieczeństwa państwa i w mojej ocenie jest to również bardzo poważny zarzut wobec pana ministra – brak merytoryki i pomysłu na to, czym się ma zajmować. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#JarosławZieliński">I druga sprawa. Proszę pana komendanta albo pana ministra o informację, w której jednostce organizacyjnej Policji – czy w komendzie rejonowej Warszawa Śródmieście, czy w komendzie stołecznej, czy w głównej – był sporządzony plan zabezpieczenia zgromadzenia publicznego, plan operacji i kto go akceptował. Ja nie powtarzam tego samego, co mówiłem ostatnio, bo wtedy pytałem o założenia, a teraz pytam, w jakiej jednostce organizacyjnej Policji został ten plan przygotowany. Proszę o krótką, konkretną odpowiedź. I kto go akceptował, jeżeli chodzi o najwyższy szczebel zarządzania Policją i nadzoru nad Policją. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Po drugie, jeśli chodzi o rolników, rolnicy mają prawo protestować, wybrali rodzaj protestów dosyć uciążliwy dla mieszkańców, ale tak jak powiedziałam, mieli do tego prawo. Ale obowiązkiem Policji było zabezpieczenie tego protestu i ten protest zabezpieczono, tak w interesie samych protestujących, bo po to się też zabezpiecza każdy protest, jak i mieszkańców oraz obywateli. I proszę zwrócić uwagę, jaka jest różnica pomiędzy waszą władzą a obecną. Kiedy pojawił się filmik w internecie z jednym z policjantów, który odrzuca jakiś przedmiot – czy to była kostka brukowa, czy coś innego, to już w tej chwili nie wnikam – niemniej jednak już żeśmy wyjaśniali, co się stało na tym proteście, bo chcieliście takich wyjaśnień. Także dzisiaj powtarzamy tę rozmowę, tę debatę. Ale dowiedzieliśmy się wtedy, co się stało i zachowanie tego policjanta było przedmiotem analizy wewnątrz Policji. Kiedy wasi funkcjonariusze za waszych czasów walili gazem po oczach posłanek, osób, które protestowały w sposób pokojowy, wszystko było w porządku, nikt nawet tego nie sprawdzał. Kiedy nieumundurowani funkcjonariusze walili pałkami teleskopowymi osoby, które w niczym nikomu nie zagrażały i pokojowo protestowały, to wówczas też wszystko było w porządku i nikt niczego nie sprawdzał. To jest właśnie ta różnica. Wy mówicie o bezpieczeństwie, ale obrony cywilnej nie ma, nie było ustawy, bo jak w 2022 r. robiliście ustawę o obronie Ojczyzny, to wykroiliście z niej obronę cywilną i jej nie ma, i dopiero dzisiaj rząd się za to wziął.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#CzesławMroczek">Jeżeli chodzi o wypowiedź pana posła ministra Zielińskiego, to w zakresie planu… mam wrażenie, że myśmy już panu odpowiadali na ten temat, ale za chwilę pan gen. Kuster odpowie, a ja zgodnie z pańskim życzeniem, panie ministrze, prześlę panu źródła dotyczące tych danych, które przekazywałem, w zakresie zaufania do Policji i w zakresie poziomu satysfakcji, corocznego badania wśród funkcjonariuszy. Oczywiście prześlę na ręce pani przewodniczącej, żeby wszyscy mogli się z tym zapoznać. Dziękuję pięknie.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PiotrKaleta">Pani poseł Wcisło, drodzy rolnicy…</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PiotrLachowicz">Proszę państwa, Policja została powołana do tego, żeby m.in. zatrzymywać osoby skazane, wykonywać polecenia sądu i tu się odnoszę do jednego ze stwierdzeń, niezależnie od tego, kogo one dotyczą i z jakiej partii się pochodzi, z Platformy, czy z PiS, czy z innej. Najbardziej dziwi mnie zarzut powołania komendanta pana gen. Boronia w sytuacji, kiedy rząd PiS tolerował to, co miało miejsce 22 grudnia, w połowie grudnia 2022 r., słynną sprawę z granatnikiem, którym bawił się pan komendant gen. Jarosław Szymczyk. Brak konsekwencji, proszę państwa. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#ZbigniewBogucki">Kolejna rzecz. Panie ministrze, pan mówi o tym, że trwa proces legislacyjny, odpowiadając na to, co przewodniczący Hreniak zarzucał, zresztą bardzo słusznie, mówiąc o tym, że trwa 4 miesiące proces legislacyjny. Jeżeli państwo byliście przygotowani do władzy, a mówiliście Polakom, że jesteście przygotowani do władzy, jeżeli uznawaliście, że jest taki fatalny stan służby, jaką jest Policja, to te projekty powinny już być, to te projekty powinny już być wniesione w grudniu, może w styczniu. I gdzie one są? Dlaczego one nie trafiają przed parlament?</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#ZbigniewBogucki">Padło też tutaj takie sformułowanie, które – jak myślę – nie powinno paść, o pisowskiej głupocie. Pani poseł, która wypowiedziała te słowa, doskonale wie. To ja mogę powiedzieć, nie odnosząc się do pani, tylko do pani wystąpienia, że ze wszystkich platformerskich wystąpień te czytane przez panią z kartki są najbardziej głupie. Nie odnoszę się do pani, tylko do tego, co pani mówi: kiedy protestujących rolników określa pani w taki sposób…</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#ZbigniewBogucki">I ostatnia rzecz, ustawa o obronie Ojczyzny. Państwo kilkakrotnie wskazywaliście, że zapisy tej ustawy, można powiedzieć, wykreśliły zapisy ustawy o obronie cywilnej. Wiecie państwo, ilu posłów za tą ustawą głosowało? 450, więc również wy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#CzesławMroczek">Jeżeli chodzi o moje wstępne wystąpienie, to nie chcę w nim zmieniać zdania ani przecinka, wyraźnie odniosłem się do tego. Ktoś, kto chce jeszcze raz powrócić do tego… pan poseł może nie słuchał. Wasz wniosek, panie pośle… myślę, że problem dla was polega na tym, że wasz wniosek jest spisany, jest zawarty w druku sejmowym i odczytał go tutaj, nic w zasadzie nie dodając, nic nie zmieniając, poseł wnioskodawca. W związku z tym wiemy, że Policji zarzucacie sprowokowanie tych zdarzeń z 6 marca. Jeżeli chodzi o rolników, to mówiłem to w ramach wstępnej wypowiedzi i potwierdzę jeszcze raz: ponad tysiąc zgromadzeń rolniczych od 9 lutego zabezpieczanych przez Policję z punktu widzenia bezpieczeństwa i protestujących, i osób przebywających w strefie tych protestów. Byliśmy i jesteśmy zainteresowani tym, by te zgromadzenia przebiegały w sposób pokojowy. Policja koncentrowała na tym celu olbrzymie swoje siły, które i tak – jak starałem się wykazać w trakcie tej debaty – są bardzo szczupłe, odciągając policjantów od działań na rzecz codziennej walki o bezpieczeństwo państwa i obywateli. I taka jest prawda, jeżeli chodzi o 6 marca i to zgromadzenie przed Sejmem. Jeżeli chodzi o rolnicze protesty, to one będą rozwiązywane przy stole negocjacyjnym i chętnie porozmawiam na temat źródeł tych protestów rolniczych oraz sposobu ich zakończenia, tego, co udało się obecnemu rządowi w tym zakresie zrobić. Ale jak powiadam, nie będę powtarzał tego, co powiedziałem w ramach wstępnej wypowiedzi, nie chcę w niej zmieniać nawet przecinka. Musicie się na coś zdecydować. Padało wiele kwestii, z którymi się zgadzam, że Policja jest jedna, polska, nie powinna być partyjna, służy wszystkim obywatelom, niezależnie od tego, na jaką partię głosują. Jest niezwykle ważne z punktu widzenia dobrej przyszłości naszego kraju, by służby państwa działały skutecznie i sprawnie, w szczególności w sytuacji wojny przy naszej granicy, służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa. Jeżeli będziemy w takim duchu rozmawiać, z całą pewnością znajdziemy wspólny język i porozumienie nad tymi projektami, które są przed nami. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#MałgorzataPępek">Panie pośle Kaleta, śmie pan podważać kompetencje komendanta głównego Policji Boronia, a dlaczego pan nie zajmował krytycznego stanowiska wobec byłego komendanta Jarosława Szymczaka, który mało co nie wysadził komendy w powietrze? A już nie wspominam o…</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#MartaWcisło">I kolejna rzecz – odnosił się pan do kartki, z której czytam, że głupia wypowiedź z kartki, z której czytam. Ta kartka, proszę państwa, to jest wasz wniosek o wotum – nie mam innej kartki – właśnie jest głupia. Jeżeli obwiniacie ministra Kierwińskiego o to, że doprowadził do zamieszek, to to jest głupie – tak, i to podtrzymuję. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#MariaMałgorzataJanyska">Proszę państwa, zamykam dyskusję i przejdziemy do głosowania. Proszę się przygotować, jeśli ktoś się nie zalogował, to proszę się zalogować.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#MariaMałgorzataJanyska">Proszę państwa, kto jest za przyjęciem poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego i za pozytywnym zaopiniowaniem, proszę podnieść rękę. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Zamykam głosowanie i proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#MariaMałgorzataJanyska">Dziękuję bardzo. Głosowało 27 posłów. Za pozytywnym zaopiniowaniem było 9, przeciwko 18, nikt się nie wstrzymał.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#MariaMałgorzataJanyska">Proszę jeszcze państwa o pozostanie, bo musimy upoważnić przedstawiciela Komisji do przedstawienia opinii Komisji na posiedzeniu Sejmu. Proszę o zgłoszenia. Pani poseł Pępek.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#MariaMałgorzataJanyska">Dziękuję bardzo, do zobaczenia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>