text_structure.xml 45.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 01</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Aleksander Pociej</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderPociej">Witam serdecznie wszystkich państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AleksanderPociej">Wspólnie z przewodniczącym Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, panem senatorem Libickim, otwieramy wspólne posiedzenie tej komisji oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AleksanderPociej">Witam bardzo, bardzo serdecznie przybyłych przedstawicieli Rady Najwyższej Ukrainy oraz osoby im towarzyszące. To nasze posiedzenie i państwa obecność tutaj jest wyrazem bardzo szerokiego poparcia, ponad podziałami politycznymi, nie tylko parlamentarzystów, senatorów polskich, ale, jak myślę, również całego polskiego społeczeństwa. Bardzo się cieszę, że państwo jesteście z nami.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AleksanderPociej">Chciałbym teraz oddać głos panu przewodniczącemu Libickiemu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanFilipLibicki">Bardzo serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanFilipLibicki">Szanowni Państwo Deputowani, rzeczywiście jest tak, jak powiedział pan przewodniczący Aleksander Pociej – jesteśmy wzruszeni tym, że państwo nas tutaj dzisiaj odwiedzacie. Myślę, że w wielu krajach jest tak, że w sferze polityki są różne podziały, bo mamy różne poglądy. Ale w Polsce jest też tak – i to jest kwestia, którą trzeba odnotować – że akurat stosunek do agresji rosyjskiej na Ukrainie łączy wszystkich Polaków, a ten stosunek jest oczywisty. Państwa wizyta tutaj jest potwierdzeniem tego stosunku Polaków do rosyjskiej agresji na Ukrainę, na wasz kraj.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanFilipLibicki">Chciałbym się odwołać do tematu moich wcześniejszych wizyt w Ukrainie, jeszcze przed wojną. Miałem wtedy okazję – wraz z nieżyjącym już, niestety, naszym przyjacielem, panem senatorem Markiem Plurą – trochę jeździć po Ukrainie, żeby zorientować się w sytuacji osób z niepełnosprawnościami. Cieszę się, że także w składzie państwa delegacji jest osoba z niepełnosprawnością. To jest, jak myślę, przykład tego, jaką wagę państwo przykładacie do tej problematyki. Mieliśmy wtedy pewne rozeznanie co do sytuacji, co do potrzeb i co do tego, jak na tym gruncie można by współpracę między nami zawiązywać. Myślę, że kiedy wybuchła wojna, problemy społeczne dotyczące nie tylko osób z niepełnosprawnościami, ale w ogóle, z całą pewnością się wzmogły – to jest dość oczywiste – i jest ich więcej. Wystarczy popatrzeć na to, ile jest osób rannych, które nie wrócą do pełnej sprawności i będą wymagały wsparcia. Dlatego tę dzisiejszą…</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JanFilipLibicki">Ja jeszcze do jednej rzeczy wrócę. Miałem okazję być we wrześniu tego roku w Nowojaworowsku; to rejon jaworowski, obwód lwowski. I uczestniczyłem tam w bardzo smutnej uroczystości. Kiedy przywieziono ciało poległego żołnierza, widziałem, jak tamte osoby, i jego rodzina, i sąsiedzi, go przyjmowały, kiedy to ciało przyjechało do Nowojaworowska. Z całą pewnością także bliscy tego poległego Tarasa Buczki będą potrzebowali jakiegoś wsparcia, żeby dojść do pełnej równowagi. To jest tylko jeden z przykładów na to, jak bardzo problemy społeczne się pogłębiły w Ukrainie na skutek tej wojny.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JanFilipLibicki">A to, o co my jako członkowie Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej byśmy państwa prosili… Prosilibyśmy o takie nakreślenie tego tematu, żebyśmy wiedzieli, gdzie możemy, w miarę naszych możliwości, być państwu przydatni i działać jak najskuteczniej. A jeśli miałbym powiedzieć, co miałoby być owocem tego naszego krótkiego spotkania, to z naszej perspektywy, z perspektywy naszej komisji właśnie to powinno być – tak myślę – owocem tego spotkania. Jest też tak, że dzisiaj się poznajemy, ale jeśli wymienimy się kontaktami, to przecież ten kontakt można przedłużyć i można go zamienić na dłuższą współpracę.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JanFilipLibicki">To tyle z mojej strony, Panie Przewodniczący. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderPociej">Chciałbym jeszcze tylko dodać, że wczoraj Senat Rzeczypospolitej jednogłośnie podjął uchwałę potępiającą nielegalne deportacje dzieci ukraińskich do Rosji i z mojej strony, a zapewne też ze strony moich kolegów z komisji praw człowieka… Chcielibyśmy prosić, abyście państwo nam powiedzieli parę słów również na ten temat, bo – wczoraj o tym rozmawialiśmy – jako członek władz Rady Europy w Strasburgu będę o tym mówił do kolegów z 46 krajów. Temat ten jest już na agendzie w Radzie Europy i na pewno będą podejmowane działania w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę. Słuchamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TetianaCyba">Dzień dobry, Koledzy. Na początku chciałabym szczerze podziękować Polsce, narodowi polskiemu i państwu osobiście za wsparcie Ukrainy. Wiemy, że Polska była pierwszym państwem, które w 1991 r. uznało niepodległość Ukrainy. Dzisiaj jesteście tymi naszymi przyjaciółmi, którzy jako pierwsi, od pierwszego dnia, a nawet od pierwszych godzin pełnoskalowego ataku… Bardzo wam za to jesteśmy wdzięczni.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TetianaCyba">Jak słusznie stwierdziliście, Panowie, absolutnie rozumiemy, jakie problemy stoją przed nami. Bardzo dobrze to rozumiemy. Rozumiemy, jakie są problemy związane z rehabilitacją, z powrotem, socjalizacją tych naszych ludzi, którzy będą już zdemobilizowani, problemy dotyczące rehabilitacji i socjalizacji naszych weteranów. Będziemy was prosić o wsparcie i współpracę w tej dziedzinie. Chciałabym podkreślić, że nasi lekarze i nasi psycholodzy, rehabilitanci… Zdobyliśmy duże doświadczenie, które może także dla was być korzystne, ponieważ nasi fachowcy zdobyli – w warunkach, niestety, polowych – takie doświadczenie, którego nikt nie ma. Chętnie podzielimy się z wami tym doświadczeniem. Oczywiście nie życzymy wam, żeby wam kiedykolwiek okazało się potrzebne, ale będzie to też dla was korzystne.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TetianaCyba">Bardzo jestem wdzięczna za to, że akcentowaliście, Panowie, również to, jak wielkim problemem Ukrainy jest obecnie deportacja, wykradanie naszych dzieci. Szczegółowiej opowiedzą o tym moi koledzy. Cyfry nas szokują – to są tysiące dzieci, które bezprawnie zostały wywiezione poza granice Ukrainy. Na razie powróciło ich niezbyt wiele, tylko ok. 100, niestety. Tutaj też będziemy potrzebować waszego wsparcia. Przede wszystkim na poziomie międzynarodowym, ale chodzi nam także o praktyczne kroki, o których możemy mówić, być może działając w jakiejś wspólnej grupie roboczej, którą powołamy. Wymienimy kontakty i będziemy kontynuować ten temat.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#TetianaCyba">Chciałabym teraz przekazać głos moim kolegom.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#TetianaCyba">Najpierw zabierze głos Jewhenija Krawczuk, która jest zastępcą przewodniczącego komisji do spraw polityki humanitarnej i naszą przedstawicielką w Radzie Europy. Ona może szczegółowiej opowiedzieć o temacie dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JewhenijaKrawczuk">Dziękuję, Koledzy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JewhenijaKrawczuk">Nazywam się Jewhenija Krawczuk.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JewhenijaKrawczuk">Jestem wiceprzewodniczącą frakcji Sługa Narodu, partii Zełenskiego, ale widzicie tutaj delegację, w której jest i władza, i opozycja. Właśnie dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni za słowa, które tutaj wypowiedzieliście, że Polska popiera Ukrainę niezależnie od politycznych podziałów. My walczymy o to, żeby być niezależnym państwem – także niezależnie od barw partyjnych. Oczywiście są też w parlamencie tacy jego przedstawiciele, którzy należeli do partii prorosyjskich, ale ogólnie mamy bardzo mocną proeuropejską koalicję i naszym celem jest wejście do Unii Europejskiej oraz wejście do NATO. Bardzo liczymy na adwokację, na wsparcie Polski w tych strukturach, ponieważ powinniśmy być w kupie, że tak powiem, i powinniśmy wzajemnie siebie wspierać.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JewhenijaKrawczuk">Rozumiem, że powinniśmy mówić więcej o prawach człowieka, o tym, jak oferować wsparcie humanitarne, ale te prawa człowieka są bezpośrednio związane ze zwycięstwem militarnym Ukrainy. Dlatego chciałabym zwrócić się do was o wzmocnienie adwokatury także w innych państwach w sprawie pozyskania przez Ukrainę tej broni, której jeszcze nie otrzymaliśmy, tj. rakiet dalekiego zasięgu, a także samolotów niszczycieli. To jest wprost związane z prawami człowieka, bo jak tylko zwalniamy tymczasowo okupowane terytoria, to powracają tam te prawa i możemy pomagać tym ludziom, którzy zostali zgwałceni, których katowano w katowniach organizowanych przez Rosjan na okupowanych czasowo terenach. Zarejestrowaliśmy już oficjalnie 74 sprawy związane z przestępstwami, zbrodniami wojennymi dokonanymi przez Rosjan. Są to niepełne cyfry, ponieważ nie mamy oficjalnych danych z Mariupola i z innych wielkich miast, które znajdują się obecnie pod okupacją. Oczywiście dobrze to wiecie, bo byliście z nami od samego początku i mówiliście na głos o początku wojny w 2014 r. Wojna nie rozpoczęła się 24 lutego ub.r. Wojna rozpoczęła się od aneksji Krymu i od wojny w obwodzie donieckim i ługańskim. Liczba tych zbrodni wojennych tylko wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JewhenijaKrawczuk">Jeżeli chodzi o uprowadzenia dzieci, to mamy listę przynajmniej 16 tysięcy dzieci, które są albo przetrzymywane w obozach, albo bezprawnie adoptowane, jednak ta liczba jest o wiele większa. Nie mamy możliwości weryfikacji wszystkich danych, ponieważ nie mamy dostępu do czasowo okupowanych terenów.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JewhenijaKrawczuk">Chciałabym podziękować państwu i wszystkim za przyjęcie uchwały Senatu. Liczymy na to, że Sejm również przyjmie podobną rezolucję. Proszę o przesłanie tej rezolucji, tej uchwały do innych parlamentów, żeby i one brały z was przykład.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JewhenijaKrawczuk">Mam szczęście pracować razem z panem Aleksandrem Pociejem w Radzie Europy. Ja jestem szefową Komisji Kultury, Oświaty i Mediów. I mam także prośbę do Aleksandra jako do szefa grupy EPP w Radzie Europy – a ma tam bardzo duże wpływy – abyśmy naciskali, aby powstał specjalny trybunał karny, ponieważ wszystkie te zbrodnie wojenne, uprowadzenia, gwałty, wszystko to będziemy oczywiście sądzić według prawa ukraińskiego w sądzie do spraw kryminalnych, ale kierownictwo rosyjskie powinno zostać także ukarane za zbrodnie wojenne, za zbrodnie agresji. Liczę… Proszę o pomoc. Będziemy mieli w Reykjaviku szczyt liderów państw Rady Europy. Będzie decyzja o utworzeniu rejestru, na podstawie którego otrzymamy rekompensaty, ale to jest niewystarczające, powinniśmy dążyć do powołania specjalnego trybunału. Dziękuję… Wiem, że to jest osobiste stanowisko Aleksandra i jego państwa, ale powinniśmy stymulować naszych partnerów w Europie Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JewhenijaKrawczuk">Dziękuję. Przekazuję głos kolegom z opozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderPociej">Jedno zdanie. Jako szefowie frakcji w Radzie Europy będziemy w Reykjaviku i na pewno będziemy o tym mówić. Jest to jedno z założeń szczytu w Reykjaviku, więc na pewno o tym będziemy mówili.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderPociej">Teraz bardzo proszę… Tylko proszę się przedstawić, bo musimy to mieć w rejestrze.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderPociej">A następnie, po pani wystąpieniu, będę chciał prosić o zabranie głosu panią marszałek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SofijaFedyna">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#SofijaFedyna">Dzień dobry. Sofija Fedyna, Europejska Solidarność.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#SofijaFedyna">To, o czym najpierw muszę powiedzieć, to jest to, że od 2014 r., od 1 marca jestem wolontariuszką ukraińskiej armii i na pewno z tej perspektywy będę mówić. Dalej, z państwa pozwoleniem, będę mówić w języku ukraińskim.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#SofijaFedyna">Chciałabym podziękować przede wszystkim za wspomnienie o wielkiej liczbie rannych ukraińskich żołnierzy, którzy dzisiaj wypełniają ukraińskie społeczeństwo. Od 2014 r. bardzo pracowaliśmy nad tym, aby nasi żołnierze powracający do domu mieli szansę na normalne życie. Było ich wielu, ale nam się to udawało. Od lutego 2022 r., niestety, mamy katastrofalne straty zarówno wśród żołnierzy, jak i wśród ludności cywilnej, mamy wielu rannych, także kobiet i dzieci, dlatego pierwszą kwestią, którą chciałabym podkreślić na tym posiedzeniu komisji, jest wsparcie i pomoc w rehabilitacji rannych. Niestety, Ukraina dzisiaj nie nadąża w tym procesie. Musimy wywieźć rannych z pola boju i powinniśmy im udzielić pierwszej pomocy medycznej, ale – zobaczycie to państwo, gdy przyjedziecie do nas, do Ukrainy i przejdziecie się po naszych szpitalach – wszystkie nasze szpitale są przepełnione. Dalsza rehabilitacja, odnowienie sił i powrót do cywilnego życia to jest to, co jest bardzo potrzebne Ukrainie, jeżeli chodzi o wsparcie międzynarodowe.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#SofijaFedyna">Drugi rodzaj wsparcia to jest rehabilitacja psychologiczna, ponieważ ludzie są poranieni przez wojnę także w ten sposób. To, co dzisiaj przeżywają, ciężko sobie nawet wyobrazić. My dzisiaj wspominaliśmy o deportowanych dzieciach, ale chciałabym przypomnieć, że w deokupowanych regionach otwierane są… Tam były katownie dla dzieci, gdzie nad tymi dziećmi się znęcano, gdzie poddawano je torturom. Dzieci tego katowania albo nie przeżywały, albo znajdują się w takim stanie, że nie mamy pewności, czy będą w pełni normalnie żyć. Te zbrodnie trzeba potępiać, ale powinniśmy także pracować nad tym, aby ukarać tych, którzy bezpośrednio to robili. Niestety, mamy taką sytuację polityczną, że komisja ONZ do spraw ludobójstwa twierdzi, że nie ma odpowiedniej liczby dowodów na ludobójstwo wobec Ukraińców. Ja myślę, że jest wiele dowodów na niszczenie naszej puli genowej poprzez działania wobec ukraińskich dzieci i już dzisiaj możemy mówić o ludobójstwie na narodzie ukraińskim.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#SofijaFedyna">I dlatego mam tutaj apel polityczny. Obecnie do Rady Najwyższej Ukrainy trafił projekt uchwały o uznanie „raszyzmu” jako reżimu totalitarnego i ideologii totalitarnej. Mam nadzieję, że już na najbliższym posiedzeniu parlamentu ta uchwała, która jednogłośnie przeszła przez naszą Komisję do spraw Polityki Humanitarnej i Informacyjnej, zostanie przyjęta. Będziemy zwracać się do państwa z wielką prośbą, aby nas poprzeć na poziomie Senatu; będziemy zwracać się także do waszych kolegów z Sejmu. Ale ważne jest to, aby na poziomie międzynarodowym, organizacji międzynarodowych jasno podkreślono przestępczą ideologię, która nie ma prawa istnieć. A co do tych, którzy ją reprezentują, tj. Putina i jego popleczników – chodzi o to, aby oni stracili nie tylko możliwość wpływania na procesy międzynarodowe, ale także przebywania w kierowniczych organach wielu jeszcze, niestety, organizacji.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#SofijaFedyna">Ostatnia kwestia, którą chciałabym podkreślić. W imieniu wszystkich wolontariuszy i żołnierzy, którymi opiekuję się już prawie 9 lat, chciałabym serdecznie podziękować za niezwykłe poparcie i pomoc. Na kolejnych spotkaniach będę poruszać jeszcze inne kwestie, ale dla nas, dla Ukraińców, krytyczne, ważne jest to, że nasze tyły są w pełni bronione, ponieważ są tam nasi przyjaciele, bracia i siostry. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderPociej">Pani marszałek Gabriela Morawska-Stanecka. A potem będę prosił o głos panią senator Ewę Matecką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Szanowni Państwo! Szanowne Panie!</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Takie spotkania zawsze są bardzo wzruszające i emocjonalne. Dla mnie jest tak szczególnie, dlatego że byłam członkinią pierwszej delegacji parlamentarnej, która w kwietniu ubiegłego roku była w Ukrainie. I była w Buczy akurat w momencie, kiedy był otwierany masowy grób, z którego wyciągano zwłoki wymordowanych ludzi, w związku z czym nawet myślenie o tym dzisiaj jest strasznym przeżyciem. Tak więc wyobrażam sobie, co państwo tam przeżywają cały czas. Ale nie o tym chciałam mówić.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#GabrielaMorawskaStanecka">My od samego początku, od czasu, kiedy wybuchła ta wojna, kiedy państwo zostali w taki sposób zaatakowani, na forum organizacji międzynarodowych próbujemy cały czas – myślę, że z dużym skutkiem – lobbować na rzecz pomocy Ukrainie, ale nie tylko na rzecz pomocy Ukrainie, ale też właśnie utworzenia tego międzynarodowego trybunału karnego i jakby tłumaczenia coraz większej liczbie państw na świecie, zwłaszcza tych z Azji, Afryki czy Ameryki Południowej, że to nie jest zwykły lokalny konflikt, jak nam próbowano tłumaczyć na samym początku, tylko że to jest otwarta, pełnoskalowa wojna. Ja akurat jestem członkinią zarządu Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej. Na międzynarodowych konferencjach tej unii już w marcu marca ubiegłego roku przeforsowaliśmy – głównie delegacja polska i delegacja brytyjska – rezolucję potępiającą tę agresję na Ukrainie; byłam współtwórczynią tej rezolucji. Później we wszystkich rozmowach bilateralnych – wtedy jeszcze nie było delegacji ukraińskiej, więc w rozmowach bilateralnych – staraliśmy się pokazywać rozmiar tej agresji, a na kolejnych posiedzeniach unii, kiedy delegacja ukraińska już przyjechała, cały czas lobbowaliśmy i lobbujemy za dwiema sprawami. Pierwsza kwestia to utworzenie tego trybunału, a druga kwestia – wytłumaczenie członkom pozostałych delegacji z innych państw, że to, co robią wojska rosyjskie na terenie Ukrainy, to jest ludobójstwo. Ja jako prawnik, jako adwokat mówię to z pełną odpowiedzialnością. W ubiegłym roku w Rwandzie odbyło się posiedzenie, które przygotowała delegacja ukraińska i na które przyjechali specjaliści zajmujący się prawami człowieka ze Stanów Zjednoczonych. Powstało opracowanie – ono jest dostępne – które tłumaczy, dlaczego możemy z pełną odpowiedzialnością to, co dzieje się w Ukrainie, nazywać ludobójstwem. Głównie chodzi o zamiar wynarodowienia tego społeczeństwa i unicestwianie istnień ludzkich tylko dlatego, że są to ludzie określonej narodowości, jak również porywanie i wynaradawianie ukraińskich dzieci. Ponieważ jestem członkinią komisji przestrzegania prawa humanitarnego Unii Międzyparlamentarnej, powiem, że na forum tej komisji będziemy starali się przekonywać również do tego, żeby jak największa liczba państw podpisała umowę międzynarodową. Taka umowa międzynarodowa to jest jedna z form czy jeden ze sposobów powstania takiego trybunału. Będziemy to robić cały czas. Jest to bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Chciałabym jeszcze powiedzieć o pracy naszego Senatu. Poza uchwałami, jakie co jakiś czas z Senatu wychodzą, są też inicjatywy ustawodawcze, w których staramy się pomagać. To np. inicjatywa ustawodawcza dotycząca polskich ochotników, którzy walczą na terenie Ukrainy. Jak państwo wiedzą, w Polsce walka w obcej armii jest przestępstwem. Senat przygotował taką ustawę, która dekryminalizuje to przestępstwo w sytuacji, kiedy ci polscy ochotnicy idą walczyć do Ukrainy, idą walczyć w wojsku podlegającym władzom Ukrainy, które oczywiście są uznawane przez władze polskie. Ta ustawa jest w Sejmie. Mam nadzieję, że ostatnie wydarzenia – chodzi o śmierć polskiego żołnierza kolejnego i to, że 3 osoby są bardzo ciężko ranne – spowodują, że ta ustawa w Sejmie będzie uchwalona, co jest też dla nas bardzo istotne. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AleksanderPociej">Pani przewodnicząca delegacji podkreślała, że w delegacji jest i strona rządowa, i opozycja. Tutaj są reprezentowane przez senatorów wszystkie strony i wszystkie partie polityczne. Jedną rzecz chciałbym bardzo podkreślić, bo ona jest niesamowita. Ja dawno nie widziałem takiej przewagi kobiet w jakimkolwiek gronie decyzyjnym. U was większość kobiet, u nas większość kobiet… Naprawdę wspaniała rzecz.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">Wypowiedzi w tle nagrania</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AleksanderPociej">Dobry początek, żeby mężczyzn w ogóle nie było.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#komentarz">Wesołość na sali</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">Wypowiedzi w tle nagrania</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#AleksanderPociej">Pani senator Matecka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EwaMatecka">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#EwaMatecka">Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#EwaMatecka">Bardzo dziękuję, że przyjechaliście do nas. Dziękuję bardzo, że możemy się spotkać i rozmawiać o tych najważniejszych sprawach. Sprawa dzieci jest rzeczywiście sprawą priorytetową. My też mamy w swojej historii doświadczenia związane z germanizacją bądź z rusyfikacją polskich dzieci, dlatego staramy się to dobrze zrozumieć, aczkolwiek trudno jest nam dzisiaj to wszystko pojąć i zrozumieć, co się dzieje z ukraińskimi dziećmi.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#EwaMatecka">Ja za każdym razem, kiedy mogę na ten temat mówić, chcę też mówić i zadawać pytania na temat dzieci, które są dotknięte chorobami onkologicznymi. Chciałabym wiedzieć, jak ta sytuacja wygląda w tej chwili, czy radzicie sobie z tym problemem, czy macie dobre kontakty z klinikami w Europie czy na całym świecie, które są w stanie tym dzieciom pomóc. Wiem, że takie kontakty są, ale to wynika z jakichś indywidualnych relacji między poszczególnymi ośrodkami, klinikami czy profesorami, które są utrzymywane już od dłuższego czasu i kontynuowane z większym nasileniem, szczególnie teraz. Jeżeli w tej kwestii moglibyśmy jakoś pomóc… Jest z nami pani prof. Alicja Chybicka, która jest specjalistką w leczeniu dzieci w zakresie onkologii. Ja również chętnie się włączę – zarówno w to działanie, jak i w każde inne, które będzie mogło pomóc waszym dzieciom i przywrócić te dzieci rodzinom. Dzieci są naszą przyszłością, dzieci są fundamentem, na którym możemy budować naszą przyszłość, przyszłość każdego narodu, tak więc sprawa dzieci jest na pewno kwestią fundamentalną, poza wszystkimi innymi problemami, które dotknęły Ukrainę i które trzeba szybko rozwiązać, aby ta wojna wreszcie zakończyła się sukcesem Ukrainy i całego świata. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AleksanderPociej">Czy ktoś z państwa strony chciałby to skomentować, odpowiedzieć?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TetianaCyba">Poproszę Janę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanaZinkewycz">Tak, oczywiście. Przedstawię się. Nazywam się Jana Zinkewycz. Jestem przedstawicielką opozycji i sekretarzem komisji ochrony zdrowia, jestem też wolontariuszką i weteranką. Miałam 17 lat, kiedy wyruszyłam na front, a byłam wybrana na deputowaną, mając 23 lata.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanaZinkewycz">Pracujemy nad ustawami, które mają na celu właśnie opiekę zdrowotną dla dzieci przewlekle chorych. Jeżeli chodzi o sytuację dzieci chore onkologicznie, to jest mniej więcej stabilna, jak pani zauważyła, jest mniej więcej opanowana. A jeżeli chodzi o zachorowania dzieci na rzadkie choroby, a mamy kilka takich przypadków w kraju, to zbieramy środki np. wśród ludzi. Są pewne braki w zakresie kosztów na leczenie takich przypadków, ponieważ środki przeznaczone na ochronę zdrowia są przeznaczane w coraz większym zakresie na opiekę zdrowotną osób rannych, w związku z tym są tu niezbędne pewne oszczędności, są jakimś kosztem. Jest też tutaj taki problem, że nasze szpitale, wojskowe szpitale nie są w stanie obsłużyć takiej liczby osób rannych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#OłenaKryworuczkina">Ołena Kryworuczkina, zastępca przewodniczącego komisji do spraw ekologii.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#OłenaKryworuczkina">Jestem przedstawicielką regionu przemysłowego, w którym mamy bardzo duże problemy ekologiczne, wynikające ze skażenia środowiska. I dlatego mamy taki problem, że np. wskaźniki zachorowalności dzieci, które pochodzą z tego regionu, wskaźniki wśród tych dzieci, są wyższe niż średnie krajowe i średnie europejskie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#OłenaKryworuczkina">Chciałabym podkreślić tutaj jeszcze jeden problem. Otóż prawem człowieka jest prawo do bezpiecznego środowiska, a ta wojna powoduje, że środowisko jest niszczone. Odnotowujemy wszystkie zbrodnie ekologiczne, chcemy, żeby wiedziano o tych zbrodniach przeciwko środowisku naturalnemu. Są to takie problemy jak np. brak wody pitnej czy problematyka związana z kopalniami w obwodach ługańskim i donieckim. Są tam skażenia akwatorium Morza Czarnego, co ma wpływ na akwatoria w innych krajach, w Bułgarii i w Turcji. Zmiana klimatu… Zwracam się do państwa z prośbą – mamy taki apel ze strony Rady Najwyższej Ukrainy – o stworzenie specjalnej misji ekologicznej, takiego ekologicznego monitoringu. Są przypadki, że już nie jesteśmy w stanie opanować takich ekologicznych katastrof, ponieważ skażenia – np. wtedy, kiedy bombardowane są tereny rafinerii – są transgraniczne, nie znają granic. Podnosiliśmy te kwestie przed Parlamentem Europejskim, na forum międzynarodowym, w ONZ i innych forach międzynarodowych. Zwracamy się tutaj do państwa o wsparcie naszej inicjatywy powołania takiej grupy monitorującej pod kątem ekologii. Chodzi o to, żeby z jednej strony móc później dochodzić swoich roszczeń za te szkody ekologiczne, a z drugiej strony o to, żeby ludzie mieli możliwość czy prawo… żeby mogli realizować swoje prawa do bezpiecznego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#OłenaKryworuczkina">Ja bym chciała wrócić jeszcze do tematu dzieci. Zauważono już tutaj, na naszym spotkaniu, że mamy tu przykłady ludobójstwa. Zwiedzaliśmy wczoraj takie centra, ośrodki dla osób z Ukrainy. Te osoby z Ukrainy dostały też możliwość zdobywania wykształcenia w języku ukraińskim. Dziękujemy za taką możliwość. To są problemy… Oczywiście nie chciałabym zabierać czasu swoim kolegom. Tetiana Skrypka, która jest przedstawicielką komisji humanitarnej, zajmuje się kwestiami rodziny i dzieci. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TetianaSkrypka">Dziękuję. Dzień dobry.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TetianaSkrypka">Reprezentuję komisję humanitarną, podkomisję rodziny i dzieci w naszym parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TetianaSkrypka">W pierwszej kolejności chciałabym wyrazić wielką wdzięczność za to, że na każdym poziomie, rządowym i pozarządowym, odczuwamy wasze poparcie. A decyzja o tym, żeby Putina i komisarz pociągnąć do odpowiedzialności… To jest rok owocnej pracy instytucji ukraińskich razem z wami. Wasza adwokatura odczuwalna jest na każdym etapie, na każdym kroku.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#TetianaSkrypka">Jeśli chodzi o ludobójstwo… Tak, poprzez nasze dzieci, poprzez ich ponowne wychowanie Rosja próbuje niszczyć naszą świadomość narodową. Dlatego dziękujemy za waszą uchwałę. To, co robicie dla naszych dzieci, dla ukraińskich dzieci, w szczególności w Rzeczypospolitej, i to, co wczoraj widzieliśmy, to, co robicie dla osób przesiedlonych, jest niezwykle ważne. Każdego dnia znajdujemy się w takich sytuacjach, że nie mamy czasu na odpoczynek. Nie dotyczy to tylko naszych dzieci, ale nas samych. Każdego dnia powinniśmy podejmować ważne decyzje i każdego dnia nasze dzieci czekają na te nasze decyzje. Rzeczywiście dzisiaj mamy i dużo, i mało odrębnych informacji dotyczących każdego dziecka bezprawnie deportowanego do Federacji Rosyjskiej. Każdą taką sytuację rozpatrujemy osobno, ponieważ chodzi o zniszczone rodziny, zniszczone życia rodziców, zniszczone życie psychiczne naszych dzieci. Gdy udaje nam się doprowadzić do powrotu dziecka… A czasem na to, żeby wróciło jedno dziecko, tracimy miesiąc czasu albo i więcej, ponieważ chodzi o tereny okupowane, są to też tereny Federacji Rosyjskiej. Trudno nam jest dowiedzieć się o losach dzieci przebywających na czasowo okupowanych terenach. Nie byliśmy w stanie dowiedzieć się w ciągu roku o naszych dzieciach, które przebywają w obwodach zaporoskim, donieckim, ługańskim, na terenach czasowo okupowanych. To jest bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#TetianaSkrypka">A nasze dzieci stale są pod… W czasie nauki stale słyszą alarmy przeciwlotnicze. To też jest ważne. Dzieci, które wracają do nauczania offline, nie mogą siedzieć przy oknach, ponieważ boją się wybuchów, a wiedzą, że szkło od fali uderzeniowej poleci prosto w nie. Te dzieci boją się uciekać do schronów bez rodziców. To wszystko oznacza, że mają już problemy posttraumatyczne. Pomoc dla tych dzieci też jest dla nas bardzo ważna. A skoro mówimy o nauce, to powiem, że nasze dzieci bardzo potrzebują technicznych możliwości nauczania na odległość, różnego rodzaju gadżetów, laptopów. Nauka online i pozostawanie w domu chroni nasze dzieci przed niebezpieczeństwami.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#TetianaSkrypka">Dziękuję wam. Jeśli będziecie mieli pytania dotyczące konkretnych spraw dzieci, które udało nam się już sprowadzić z powrotem do ojczyzny, i tego, co robimy, to chętnie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AleksanderPociej">Teraz mamy zgłoszenie z naszej strony. Chciałbym przypomnieć koleżankom i kolegom, że zostało nam, niestety, ostatnie 10 minut, ponieważ później będziemy mieli zdjęcie na pierwszym piętrze przy flagach, a potem spotkanie z panem marszałkiem.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę, pani senator Bieda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HalinaBieda">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HalinaBieda">Będzie naprawdę krótko. Ja myślę, że oprócz tych spotkań, takich plenarnych, ważne będą też takie relacje bezpośrednie – już wczoraj udało się nawiązać pewne kontakty i omówić pewne sprawy – i ja najbardziej na to liczę. My ze swojej strony też… Wracając z koleżankami, paniami senatorkami, mówiłyśmy, że my na pewno przyjmiemy to wasze zaproszenie, żeby odwiedzić Ukrainę, jest tylko kwestia ustalenia terminu. Myślę też, że przez panią senator Agnieszkę Kołacz-Leszczyńską, która jest główną sprawczynią tego naszego spotkania, możemy jakby określić pola współpracy między danymi osobami. Wiadomo, że żadna z nas ani z was nie będzie współpracowała ze wszystkimi, bo każdy troszkę innymi dziedzinami się zajmuje. Dzisiaj będzie jeszcze spotkanie na temat środowiska, ale ja myślę, że my na następnym, najbliższym posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu też ten temat poruszymy – większość z nas jest członkiniami tej komisji – aby właśnie zastanowić się, jak również na tym polu możemy współpracować, nawiązać współpracę między naszymi krajami i jak pomagać wam na arenie międzynarodowej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AleksanderPociej">Pani profesor, pani senator Chybicka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AlicjaChybicka">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AlicjaChybicka">Bardzo się cieszę, że doszło do takiego spotkania. Chcę odnieść się do dwóch kwestii. Jedna kwestia to jest kwestia zdrowia. Ja od lat walczę o życie dzieci, przede wszystkim chorych na nowotwory i tych, które potrzebują transplantacji komórek macierzystych układu krwiotwórczego. I powiem, że od razu na samym początku, jak tylko wybuchła wojna, tj. po 24 lutego wszystkie dzieci chore na nowotwory z terenu Ukrainy zostały przez nas przyjęte. Rocznie wychodziło tu ok. 1 tysiąca 300 dzieci. Zorganizowano natychmiast hub w Kielcach, który rozdzielał w ogóle wszystkie dzieci chore, bo docierały do nas również dzieci chore na choroby przewlekłe, na choroby rzadkie, nie tylko na choroby nowotworowe. I gdyby ktoś z państwa miał doniesienia, że coś tutaj nie funkcjonuje… Został wyznaczony prof. Wojciech Młynarski z Łodzi, który rozdziela dzieci chore na nowotwory pomiędzy 18 polskich ośrodków, a także wysyła te dzieci do Stanów Zjednoczonych, do Niemiec, bo często nie jesteśmy w stanie wszystkich dzieci przyjąć. Ale każde dziecko tę pomoc dostaje. Na początku szpital „Przylądek Nadziei” we Wrocławiu wysyłał karetki na granicę, żeby łatwiej było te dzieci odebrać, bo my mamy kontakty z lekarzami onkologami na terenie Ukrainy i wiemy, co jest potrzebne. Mogę powiedzieć, że czwórka dzieci została przeszczepiona, że tak powiem, w klinice „Przylądek Nadziei”, a jedno dziecko żyje dzięki terapii genowej CAR-T-cells. I te działania są nadal kontynuowane.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AlicjaChybicka">Druga kwestia. Jako wiceprzewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia powiem, że możecie państwo zwracać się też do tej komisji, jeśli są jakieś problemy zdrowotne, w których możemy pomóc, w tym dotyczące organizacji pomocy przygranicznej tak, aby chorzy, a właściwie nie chorzy, tylko ranni młodzi ludzie, którzy walczą o życie, byli szybko zaopatrzeni. Clou polega na tym, że czasem do Polski trafiają pacjenci, którzy już są sparaliżowani, którzy ponieśli takie szkody, że nie jesteśmy w stanie tego odwrócić. Bo jeśli przygraniczna ochrona zdrowia np. usunie nogę czy inną kończynę, to my potem możemy już ją tylko zaprotezować.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#AlicjaChybicka">Inna kwestia to jest kwestia ekologiczna. Otóż ja pracuję w 2 komisjach, tak jak tu powiedziała senator Bieda, w komisji do spraw klimatu, ale jestem także wiceprzewodniczącą senackiej Komisji Środowiska. I powiem, że my chętnie przyjedziemy i zobaczymy, jak to wygląda. Sami mamy tutaj dosyć dużo problemów z ochroną środowiska i z zaburzeniami ekologicznymi, ale to, o czym przy kolacji wczoraj usłyszałam od pani, z którą miałam przyjemność siedzieć ramię w ramię, to jest prawdziwa katastrofa ekologiczna. Nie wiem, czy uda nam się wspólnie wymyślić, jak temu zaradzić, ale nie ma rzeczy niemożliwych, więc na pewno da się coś zrobić w tej kwestii. A ja mam głębokie przekonanie, że to szkodzi nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Każdy, kto oddycha takim powietrzem, kto pije skażoną wodę i je skażone pożywienie, musi prędzej czy później zachorować. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AleksanderPociej">Teraz bardzo bym prosił dwie nasze koleżanki o podzielenie między siebie ostatnich 5 minut.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AleksanderPociej">Pani senator Gorgoń-Komor, a potem pani senator Sekuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AgnieszkaGorgońKomor">Króciutko.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AgnieszkaGorgońKomor">Bardzo dziękuję za spotkanie z panami i paniami. Cieszę się też, że na tym spotkaniu został podjęty wątek zdrowotny. Ja też jestem lekarzem i też jestem członkiem senackiej Komisji Zdrowia, ale poza tym jestem członkiem Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. Wojna ma wiele wymiarów – o tym już nie będę mówić, bo wiadomo, o co chodzi. Chciałabym tylko powiedzieć, że nasi koledzy z Ukrainy wspierają nasze kadry medyczne – ok. 2 tysięcy 300 lekarzy jest zatrudnionych w tej chwili w Polsce i leczą naszych, polskich pacjentów. Wspieramy ich w uzyskaniu praw do wykonywania zawodu i w wyrównywaniu szans, jeśli chodzi o specjalizacje medyczne, bo jednak muszą one być wyrównane. Staramy się więc jako środowisko lekarskie ich wspierać. Przybyło też do nas ok. 1 tysiąca pielęgniarek, które czynnie pracują. I za to wszystko chciałabym właśnie na tym forum podziękować, bo mamy duże problemy kadrowe. Wojna ma taki wymiar, że… Zdrowie jest najważniejsze. Medycyna wojenna ma trochę inny wymiar, ale ja też deklaruję swoją pomoc, jeżeli będę mogła pomóc i współpracować. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderPociej">Pani senator Sekuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JoannaSekuła">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JoannaSekuła">Szanowni Państwo, zajmuję się edukacją, jestem wiceprzewodniczącą komisji nauki. A poza tym mam przyjaciółkę z Ukrainy, z Mikołajewa, która jest nauczycielką. Od roku mieszka ona w Polsce, więc często rozmawiamy o tym, jak wygląda w tej chwili edukacja w Ukrainie. Ona cały czas pracuje zdalnie; w systemie zdalnym ciągle jeszcze uczy się prawie 600 uczniów z 1000-osobowej szkoły. To jest jedna z większych tragedii, jakie was spotkały, ponieważ wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudno jest uczyć w systemie edukacji zdalnej, bo dzieci bardzo potrzebują kontaktu ze sobą. Wiele traum wojennych, których doświadczają, jest dodatkowo pogłębionych przez brak kontaktów społecznych, które normalnie realizuje się w szkole. Dlatego też ja deklaruję – razem z koleżanką Agnieszką, która również jest wiceprzewodniczącą tej komisji – że takie bezpośrednie rozmowy o problemach w edukacji, które panie już tutaj poruszyły… Deklarujemy wsparcie sprzętowe, bo wiemy, że pewnie jeszcze przez jakiś czas nauka zdalna będzie jedynym sposobem na to, aby wasi uczniowie mogli naukę realizować. Tak że proszę korzystać bezwarunkowo… Jeżeli pojedziemy, to może na tamtą chwilę takie wsparcie będzie można już zaoferować. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę, ostatni głos ze strony ukraińskiej. Jedna minuta.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SołomijaBobrowska">Sołomija Bobrowska, deputowana Rady Najwyższej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#SołomijaBobrowska">Chciałabym podkreślić jeszcze jedną ważną sprawę, temat, o którym zapominamy w naszych politycznych rozmowach. Często jest to kwestia bardzo niszowa, omawiana jak coś niszowego, kwestia nie dyskusji, ale wywierania nacisku i przymusu, co jest ważne dla Federacji Rosyjskiej. Chodzi o osoby cywilne i żołnierzy, którzy są w niewoli i do których nie dociera żadna organizacja, czy to Czerwony Krzyż, czy inne, albo kiedy jest tak, że te organizacje nie chcą w ogóle niczego robić i w ciągu całego roku pełnoskalowej wojny niczego nie robią. Przykładem jest to, jak uciekał Czerwony Krzyż z Mariupola albo jak wiózł wodę tam, gdzie ta woda była niepotrzebna, a jak mieliśmy problem w obwodzie mikołajowskim, to tam nie jechali. Wszystko jest jakby do góry nogami – spotkaliśmy się z pełną nieefektywnością takich organizacji, które nie mają kontaktu z Federacją Rosyjską, nie chcą pracować na linii granicznej i szukać dialogu nawet z rosyjskim Czerwonym Krzyżem. My faktycznie jesteśmy w sytuacji, kiedy konwencja wiedeńska dotycząca wojny nie funkcjonuje. Dzisiaj, kiedy w niewoli znajduje się 40 tysięcy cywilnych, a wśród nich merowie miast, nie najmniejszych miast w Ukrainie… Mamy problemy, ale nikt się tym nie zajmuje, mimo że szukamy różnych partnerów. Może to być Arabia Saudyjska czy Turcja, która odgrywa kluczową rolę w komunikacji, jeżeli chodzi o powrót z niewoli wojskowych i cywilnych. Chciałabym jednak zaprosić was do szerszej dyskusji i przeniesienia tego problemu na wyższy poziom, ponieważ chodzi o 10–15 tysięcy ludzi, nie tylko żołnierzy, ale także cywilów, którzy są bez szans na powrót do domu. I będzie to dotyczyć także cudzoziemców. Oczywiście z cudzoziemcami będzie łatwiej. Wy, zgadzam się, jesteście tylko w naszym legionie cudzoziemskim, ale cudzoziemców również zabijają, Rosjanie polują na linii frontu na nasz legion cudzoziemski. Jesteśmy tutaj bezsilni. Chcę podkreślić – po wojnie to powiemy – że wymieniamy naszych chłopców i dziewczęta, oddajemy za nich ważnych ludzi, których wielkim kosztem wzięliśmy do niewoli na froncie, aby w zamian otrzymać naszych żołnierzy. Zawsze staramy się wyciągać naszych ludzi z niewoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderPociej">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AleksanderPociej">Chciałbym podziękować pani senator Agnieszce Kołacz-Leszczyńskiej za inspirację do tego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AleksanderPociej">Pan przewodniczący Libicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanFilipLibicki">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanFilipLibicki">Szanowny Panie Przewodniczący! Drodzy Przyjaciele!</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JanFilipLibicki">Rozmawialiśmy tutaj niecałe 50 minut, ale myślę, że moglibyśmy rozmawiać i cały dzień, i 2 dni, i 3 dni. Chciałbym nawiązać do tego, o czym mówiła pani senator Halina Bieda, że my się zajmujemy różnymi obszarami funkcjonowania państwa. Myślę, że to spotkanie jest po to, abyśmy nawiązali wzajemne relacje i powiedzieli sobie, kto komu w czym może być przydatny. I jeśli będzie tak, że chociaż jedna sprawa z tego spotkania zostanie pchnięta do przodu – ktoś zostanie zrehabilitowany, ktoś będzie lepiej wyedukowany, ktoś otrzyma jakieś wsparcie, choćby psychologiczne – to będziemy mogli powiedzieć, że to spotkanie spełniło swoją rolę. A ja jestem przekonany, że dzięki temu, że tu siedzimy w tym zestawie polsko-ukraińskim, przynajmniej jedna sprawa zostanie poprawiona, załatwiona, rozwiązana. I będziemy mogli powiedzieć, że to nasze dzisiejsze spotkanie miało sens. Jestem przekonany, że takich spraw będzie zdecydowanie więcej niż jedna. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderPociej">Zamykamy posiedzenie połączonych komisji.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AleksanderPociej">I zapraszamy na pierwsze wspólne zdjęcie, family foto.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#komentarz">Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 54</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>