text_structure.xml 77.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 09</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Aleksander Pociej</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderPociej">Szanowni Państwo, otwieram posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AleksanderPociej">W dzisiejszym porządku mamy…</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AleksanderPociej">Rozpoczynamy od rozpatrzenia informacji o działalności rzecznika praw obywatelskich w 2019 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AleksanderPociej">Chciałbym powitać wszystkich państwa senatorów. Chciałbym serdecznie powitać rzecznika praw obywatelskich, dra Adama Bodnara. Chciałbym powitać zastępców rzecznika praw obywatelskich, panią dr Hannę Machińską, pana Stanisława Trociuka i pana dra Macieja Taborowskiego. Jest z nami również dyrektor generalna, pani Katarzyna Jakimowicz.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AleksanderPociej">Nasze dzisiejsze posiedzenie i to sprawozdanie są szczególne, bo dobiega kresu 5-letnia kadencja pana rzecznika, kadencja, która przypadła na trudny czas, jeżeli chodzi o to, czym zajmował i zajmuje się rzecznik praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AleksanderPociej">Chciałbym bardzo podziękować. Miałem okazję przez te 5 lat współpracować na bieżąco w komisji praw człowieka z przedstawicielami biura, ze wszystkimi tutaj obecnymi zastępcami rzecznika praw obywatelskich. Była to, muszę powiedzieć, bardzo owocna i bardzo profesjonalna współpraca. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich z wyjątkową starannością i rzetelnością uczestniczyło w pracach naszej komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę, Panie Rzeczniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamBodnar">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie! Członkowie Komisji!</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AdamBodnar">Mam zaszczyt przedstawić dzisiaj na forum Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji informację roczną rzecznika praw obywatelskich oraz uwagi o stanie przestrzegania praw człowieka w Polsce w 2019 r.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AdamBodnar">Informację przedstawiam wraz z moimi zastępcami, z panią dr Machińską, zastępczynią rzecznika, a także panią dyrektor generalną Katarzyną Jakimowicz, która odpowiada za codzienną organizację i pracę biura.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AdamBodnar">Na wstępie chciałbym podkreślić, że zdaję sobie sprawę, że moje sprawozdanie na forum komisji przypada niedługo po tym, jak przedstawiałem sprawozdanie za rok 2018. Chciałbym przypomnieć, że ze względu na zakończenie prac senackich w poprzedniej kadencji mogłem przedstawić informację za 2108 r. już w nowej kadencji, bo w poprzedniej nie zdążyliśmy przeprowadzić całej procedury. Dlatego też niektóre z informacji, które dzisiaj przedstawię, będą być może powtórzeniem tego, co mówiłem stosunkowo niedawno, kilka miesięcy temu na forum tej komisji oraz na forum plenarnym Senatu Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AdamBodnar">Jednocześnie chciałbym podkreślić, że zdaję sobie sprawę, że wiele wydarzeń z 2019 r., które dotyczyły praw człowieka, zostało przysłoniętych przez to wszystko, co przeżywamy od marca 2020 r. Okres pandemii dokonał gruntownych zmian w naszym myśleniu o funkcjonowaniu państwa i przestrzeganiu praw obywatelskich. Był i jest takim swoistym stress testem dla nas wszystkich, dla naszej stabilności, dla wydolności systemu prawnego. To także okres szczególny ze względu na wybory prezydenckie. I choć codzienna rzeczywistość, trudna i skomplikowana, pochłania nasze myśli i emocje oraz często koncentruje naszą uwagę, w tym także wielką energię Biura Rzecznika Praw Obywatelskich – chciałbym to podkreślić – to jednak nie możemy zapominać o tym, co wydarzyło się wcześniej, co poprzedzało nasz aktualny, współczesny kryzys, gdyż to właśnie kryzys epidemii w niektórych aspektach weryfikował nasz poziom przestrzegania praw i wolności obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AdamBodnar">Chciałbym podkreślić, że w 2019 r. co do zasady urząd rzecznika kontynuował wykonywanie swoich funkcji konstytucyjnych. Mógłbym powiedzieć, że robił to w sposób niezakłócony, gdyby nie kilka okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AdamBodnar">Przede wszystkim cały czas musimy radzić sobie z trudnościami budżetowymi, gdyż nie mamy wystarczających środków na wykonywanie niektórych funkcji, w szczególności na działalność Zespołu Prawa Karnego w zakresie rozpoznawania wniosków kasacyjnych, w zakresie działalności krajowego mechanizmu prewencji tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania. Moglibyśmy zrobić znacznie więcej, gdybyśmy mieli ku temu środki.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AdamBodnar">Nie mamy także dodatkowych środków na wykonywanie zadań w zakresie rozpatrywania i składania skarg nadzwyczajnych, w odróżnieniu od prokuratora generalnego, i nie zawsze współpraca z niektórymi instytucjami państwowymi kształtuje się tak, jak powinna, w sensie terminowej odpowiedzi na nasze pisma czy też wystąpienia. Niemniej jednak pomimo trudności i w ramach możliwości, które mamy, staramy się robić to, co się da, aby działać na rzecz ochrony praw i wolności człowieka i obywatela w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AdamBodnar">W 2019 r. do rzecznika wpłynęły 59 tysięcy 524 sprawy, z czego ponad 27 tysięcy to były sprawy nowe. Szacujemy, że w tym roku tych spraw będzie znacznie więcej. Nasza analiza z okresu pandemii wskazuje, że chociażby w kontekście samej pandemii wpłynęło do nas od marca do końca maja 3 tysiące 200 spraw. Dotyczą one tematów związanych tylko i wyłącznie z pandemią. Tak że prawdopodobnie w tym roku statystyka będzie ciut wyższa.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AdamBodnar">Ponadto do biura zgłosiło się osobiście ponad 4 tysiące osób. Z ponad 32 tysiącami osób przeprowadziliśmy rozmowy telefonicznie, udzielając porad oraz wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AdamBodnar">W 2019 r. skierowaliśmy 184 wystąpienia generalne. Występowaliśmy w różnym charakterze, jako strona postępowania bądź jako podmiot składający środki zaskarżenia, w ponad 200 różnych postępowaniach sądowych przed Trybunałem Konstytucyjnym, Sądem Najwyższym, NSA, sądami powszechnymi oraz sądami administracyjnymi. Oczywiście kontynuowaliśmy też postępowania w sprawach, które się nie zakończyły, a które rozpoczęły się wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AdamBodnar">Działalność biura koncentruje się oczywiście w Warszawie oraz w 3 biurach terenowych, w Gdańsku, w Katowicach i we Wrocławiu. Przyjmujemy także interesantów w niektórych większych miastach w punktach, które działają raz na miesiąc. W 2019 r. bardzo ważna była dla mnie, dla biura kontynuacja wyjazdów regionalnych do poszczególnych regionów Polski i spotkania z obywatelami. Tych spotkań było kilkadziesiąt, a w czasie całej kadencji ok. 200.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AdamBodnar">Prowadziliśmy także działalność na poziomie międzynarodowym, w szczególności w zakresie współpracy z międzynarodowymi instytucjami działającymi na rzecz praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AdamBodnar">Chciałbym podkreślić i zwrócić uwagę na dwa szczególne wydarzenia w 2019 r. Myślę, że ważne było to, że pod koniec roku uczestniczyłem jako jedyny gość zagraniczny w obchodach dwudziestolecia urzędu czeskiego ombudsmana na zaproszenie pani ombudsman Anny Šabatovej. Z kolei 29 kwietnia wraz z panem rzecznikiem Trociukiem uczestniczyłem w Hadze w ceremonii odbioru nagrody dla biura oraz nagrody osobistej za działania na rzecz rządów prawa. Była to nagroda międzynarodowa, która została wręczona przez World Justice Project.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AdamBodnar">Przechodząc do kwestii związanych z działalnością rzecznika, chciałbym podkreślić, że skargi, które są kierowane do rzecznika, podchodzą od osób, które często subiektywnie uważają, że ich sprawy zostały załatwione przez organy władzy publicznej z naruszeniem prawa. Osoby, które są zadowolone, które uznają, że system prawny zadziałał dobrze, nie zwracają się do rzecznika i prawdopodobnie nie zwracają się także do innych instytucji rzeczniczych. Dlatego nasze spojrzenie na funkcjonowanie państwa to jest spojrzenie przez pryzmat osób, które czują się skrzywdzone, które uważają, że ich sprawy zostały załatwione z naruszeniem standardów ochrony praw człowieka. Zarzuty, które są zawarte w skargach, które są przefiltrowane przez naszą działalność z perspektywy obiektywnego przestrzegania praw człowieka, stanowią podstawę informacji rocznej oraz naszych stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AdamBodnar">Chciałbym rozpocząć od pierwszej kwestii, która jest, myślę, istotna, ponieważ przekrojowo wpływa na funkcjonowanie całego państwa. Będąc w Senacie, chciałbym podkreślić, że w dalszym ciągu parlamentarny proces stanowienia prawa odbiega od modelu opisanego w konstytucji, który zakłada zasadę dialogu społecznego i współdziałania władzy. Praktyka uchwalania ustaw, w tym ustaw dotyczących newralgicznych z punktu widzenia ochrony praw jednostki obszarów, takich jak sądownictwo czy prawo karne, wskazuje, że wciąż kieruje się do Sejmu projekty ustaw podpisane przez posłów, a w rzeczywistości przygotowane przez administrację rządową. Celem tej praktyki jest uniknięcie konsultacji i opiniowania projektów ustaw przed ich skierowaniem do Sejmu, a więc uniknięcie dialogu społecznego, do którego konstytucja odwołuje się w preambule.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AdamBodnar">Oceniając niezwykle negatywnie taką praktykę, chciałbym powiedzieć, że mimo wszystko w 2019 r. można było zaobserwować radykalną zmianę w tym zakresie, gdyż Senat faktycznie stał się prawdziwą izbą refleksji. W zasadzie dopiero w Senacie możemy się dowiedzieć, co się znajduje w poszczególnych przepisach, gdyż upływ czasu i szybki tryb procedowania w Sejmie często na to nie pozwala.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AdamBodnar">Cieszę się, że biuro rzecznika może w tym procesie uczestniczyć i zwracać uwagę na różne problemy, które mogą się pojawić. Nawet dzisiaj trwa debata na temat kolejnej tarczy antykryzysowej. Eksperci biura rzecznika uczestniczą w jej opiniowaniu i wskazywaniu różnych nieścisłości, nieprawidłowości w proponowanych ustawach. To jest pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AdamBodnar">Druga kwestia dotyczy władzy sądowniczej. W coraz większym stopniu, poprzez zmiany wprowadzane w zakresie funkcjonowania sądownictwa powszechnego, administracyjnego, zmiany w zakresie funkcjonowania Sądu Najwyższego oraz Krajowej Rady Sądownictwa, podważana jest ustrojowa pozycja władzy sądowniczej. Ma to absolutnie fundamentalne znaczenie z punktu widzenia ochrony praw i wolności jednostki, gdyż obywatele mają prawo do niezależnego sądu, a nie do jakiegokolwiek sądu.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#AdamBodnar">Działanie to polega na konsekwentnym zwiększaniu wpływu czynników politycznych na działanie wymiaru sprawiedliwości oraz wywieraniu presji na poszczególnych sędziów poprzez wszczynanie wobec nich postępowań wyjaśniających, a w niektórych przypadkach, na kolejnym etapie, postępowań dyscyplinarnych. Prowadzi to do osłabienia rządów prawa, których podstawową gwarancją są niezależne sądy i niezawiśli sędziowie.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#AdamBodnar">Ta sytuacja, a także to, że Trybunał Konstytucyjny nie wykonuje w pełni swojej konstytucyjnej funkcji, powoduje, że do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej kierowane są pytania prejudycjalne dotyczące ustalenia, czy sędziowie powoływani przez ukształtowaną z dominującym udziałem czynnika politycznego Krajową Radą Sądownictwa spełniają wymogi niezależności i niezawisłości, a następnie orzekają w tym zakresie w oparciu o dokonaną przez ten Trybunał wykładnię prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#AdamBodnar">To powoduje także wszczęcie postępowań przeciwnaruszeniowych przez Komisję Europejską i prowadzenie odpowiednich postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Niestety powoduje to także, że na porządku dziennym staje zagadnienie uznawania poza granicami Polski orzeczeń sądów polskich, tego, na ile Polska jest w stanie funkcjonować we wspólnej przestrzeni europejskiej opartej na zasadzie wzajemnego zaufania.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#AdamBodnar">Wydaje mi się, że w tym kontekście w 2019 r. były dwa przełomowe wydarzenia. Pierwsze to był wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r., który dotyczył oceny trybu powołania sędziów poprzez Krajową Radę Sądownictwa w nowym składzie. Tam został stworzony test dający sędziom możliwość wykonania takiej oceny.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#AdamBodnar">Chciałbym także zwrócić uwagę na to, że coraz bardziej utrudniona jest współpraca w zakresie europejskiego nakazu aresztowania. To już nie jest tylko i wyłącznie ten moment, kiedy sądy innych państw członkowskich zastanawiają się, czy wydać obywateli Polski bądź inne osoby poszukiwane na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Teraz te sądy wręcz powstrzymują takie wydawanie. W lutym tego roku mieliśmy postanowienie sądu w Karlsruhe, Landgericht, które tego dotyczyło.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#AdamBodnar">Niestety, nad czym ubolewam, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r. nie został wykonany, nie doprowadził do zmian. Wręcz przeciwnie, ustawa, która została później przyjęta przez parlament, została krytycznie oceniona nie tylko przez urząd rzecznika, ale też przez środowisko obywatelskie i przez Komisję Wenecką. Ta ustawa utrudnia wykonanie wyroku. To wszystko rodzi pytanie o przyszłość prawnej integracji Polski z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#AdamBodnar">Chciałbym przypomnieć, że na forum Senatu przedstawiałem stanowisko, że to wszystko, co się dzieje, może prowadzić to tzw. prawnego polexitu, czyli sytuacji, w której podważany jest sens prawnego członkowska Polski w Unii Europejskiej i zasady współpracy z sądami innych państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#AdamBodnar">Oczywiście nie jest to tylko i wyłącznie kwestia, jak niektóre osoby chciałyby powiedzieć, polityczna. To jest, moim zdaniem, kwestia, która wpływa na poszanowanie praw obywatelskich, na stabilność systemu prawnego, na przewidywalność ochrony praw w zakresie niezależności sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#AdamBodnar">Chciałbym wskazać, że aktualne pozostają też sygnalizowane w sprawozdaniach rzecznika w poprzednich latach problemy dotyczące organizowania i wolności zgromadzeń. Oczywiście mam tutaj na myśli fakt, że w polskim prawie cały czas utrzymuje się instytucja zgromadzeń cyklicznych, która budzi wątpliwości z punktu widzenia standardów praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#AdamBodnar">W 2019 r. kilka większych miast podejmowało decyzję o zakazie marszów równości, odwołując się do argumentów dotyczących zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców, chociaż zagrożenia te nie pochodziły ze strony uczestników zgromadzenia, lecz ich źródłem byli oponenci uczestników pokojowego zgromadzenia. Oczywiście później w każdym przypadku – wydaje mi się, że tu należy się szacunek sądom – sądy uchylały zakazy wydawane przez prezydentów miast. Ale samo to, że dochodzi do takich sytuacji, budzi poważne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#AdamBodnar">To, jak ważną wartością dla naszego życia społecznego jest wolność zgromadzeń, zobaczyliśmy w ciągu ostatnich miesięcy, kiedy w czasie zgromadzeń dochodziło niestety do sytuacji przemocowych i kiedy doświadczyliśmy, co oznacza zniesienie możliwości organizowania zgromadzeń w warunkach panującego stanu epidemii. Chciałbym podkreślić, że uznaję rozwiązanie pośrednie, które zostało znalezione przez rządzących, czyli rozwiązanie, które ogranicza liczbę uczestników zgromadzenia oraz nakłada pewien reżim sanitarny. Uważam, że jest ono rozwiązaniem proporcjonalnym, które uwzględnia z jednej strony wolność zgromadzeń, a z drugiej strony wymogi sanitarne. Mówię o tym, ponieważ myślę, że aktualne dyskusje też wpływają na nasze myślenie o wolności organizowania pokojowych zgromadzeń.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#AdamBodnar">Chciałbym też wskazać, że z naszej perspektywy nie zdezaktualizowały się zagrożenia dla ochrony prawa do prywatności i wolności komunikowania się, gdyż obowiązuje szereg przepisów, które dają Policji oraz innym służbom szerokie uprawienia dotyczące stosowania kontroli operacyjnej, pobierania danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych. To, co jest niepokojące, to brak wystarczającej kontroli sądowej, a także brak niezależnego organu, który sprawowałby nadzór nad procesem pozyskiwania i wykorzystywania tych danych.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#AdamBodnar">W 2019 r. zakończyłem wraz z grupą ekspertów pierwszy etap prac nad przygotowaniem raportu, który jest poświęcony koncepcji stworzenia profesjonalnego, porządnego mechanizmu demokratycznego nadzoru nad służbami specjalnymi i Policją w zakresie wykorzystywania danych telekomunikacyjnych, internetowych oraz inwigilacji. Raport ten został zatytułowany „Osiodłać Pegaza” i został upubliczniony. Był on przedmiotem pewnych dyskusji w mediach i w środowiskach eksperckich. Chciałbym podkreślić, że liczę na to, że jeszcze przed końcem mojej kadencji będzie możliwe zaprezentowanie tego raportu na forum Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Wydaje mi się, że praca, którą wykonaliśmy, na to zasługuje i że jest ważne z punktu widzenia państwa, aby szerzej na ten temat dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#AdamBodnar">Skoro mówimy już o kwestiach związanych z najbardziej tradycyjnymi, typowymi prawami osobistymi, to chciałbym wskazać, że… Nie będę oczywiście mówił o wszystkich problemach, które występują. Raport jest obszerny, a ja zasygnalizuję kilka zjawisk.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#AdamBodnar">Z naszego punktu widzenia… Uznajemy to za naszą porażkę, ponieważ nie wiemy już, jakich argumentów mamy używać. Mówię o tym, jak funkcjonuje Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Są tam umieszczane osoby na podstawie przepisów procedury cywilnej dotyczących zabezpieczenia roszczenia, które nie spełniają konstytucyjnego wymogu pozbawienia wolności osobistej. To jest problem związany z przeludnieniem. Obecnie 86 osób…</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#Gloszsali">89.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#AdamBodnar">Obecnie już 89 przebywa w Gostyninie. Przypominam, że ośrodek był planowany na 25, maksymalnie 30 osób.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#AdamBodnar">Należałoby tu też wspomnieć o metodzie regulowania działalności ośrodka. Mamy rażącą dysproporcję pomiędzy tym, jak regulowany jest status osoby, która jest najzwyczajniej w świecie pozbawiona wolności w areszcie śledczym czy w zakładzie karnym, a osoby, która przebywa w ośrodku w Gostyninie. Ona na odpowiedni standard nawet nie ma co liczyć, nie ma co o nim marzyć.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#AdamBodnar">Wiem, że i w Senacie, i w Ministerstwie Sprawiedliwości podjęto niedawno ten temat, ale cały czas mam wrażenie, że nie ma wystarczającej determinacji, żeby rozwiązać problem. Co więcej, jako rzecznik czuję się czasami wręcz atakowany, że się tym tematem zajmuję i że ten temat podejmuję. To pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#AdamBodnar">Druga kwestia to są zagrożenia związane ze sferą wolności osobistej dotyczące niepokojącego wzrostu stosowania tymczasowego aresztowania. Chciałbym wskazać na dwie liczby. Dane z końca 2015 r. pokazują, że tymczasowe aresztowanie było zastosowane w 4 tysiącach 162 przypadkach. Na koniec 2019 r. było 8 tysięcy 520 przypadków. Jest tu dwukrotny wzrost, a przecież jednocześnie obserwujemy spadek przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#AdamBodnar">Powstaje pytanie: z czego to się bierze? Czy czasami tymczasowe aresztowanie nie jest stosowane zbyt często? Czy stosowanie przepisów pozwalających na tymczasowe aresztowanie nie powoduje pewnego schematycznego orzekania w tych sprawach? Oczywiście w tym kontekście należy zwrócić uwagę na słynny kazus sędzi Czubieniak, która za to, że odmówiła zastosowania tymczasowego aresztowania, miała w zasadzie sprawę dyscyplinarną, która dotarła aż do najwyższych instancji sądowych.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#AdamBodnar">W tym kontekście z niepokojem obserwujemy to, że chociażby w tarczy antykryzysowej nr 4 pojawiają się dalsze postanowienia, które mogą dać większą łatwość w zakresie stosowania tymczasowego aresztowania.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#AdamBodnar">Mówiąc o wolności osobistej, chciałbym wskazać, że pomimo wielu starań, apeli, próśb i wystąpień nie udało nam się doprowadzić do wyeliminowania z polskiego systemu prawnego instytucji ubezwłasnowolnienia i zastąpienia tej instytucji systemem wspierania w podejmowaniu decyzji. Ten stan godzi w przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka, ponieważ osoba całkowicie ubezwłasnowolniona staje się przedmiotem decyzji podejmowanych wobec niej przez osoby trzecie, a jej akty woli, nawet jeśli jest zdolna je wyrazić, nie mają żadnego znaczenia. Tutaj nie widzę żadnej istotnej aktywności, która miałaby doprowadzić do zmiany.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#AdamBodnar">Nie nastąpiła również poprawa sytuacji opiekunów osób dorosłych z niepełnosprawnością w zakresie otrzymywania świadczeń opiekuńczych. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. już od 6 lat nie jest wykonany. Powoduje on znaczące zróżnicowanie uprawnień opiekunów w zależności od tego, kiedy zdarzył się wypadek, kiedy powstała sytuacja, która spowodowała niepełnosprawność osoby, nad którą sprawowana jest opieka. To zmusza opiekunów do inicjowania długotrwałych postępowań przed organami administracji publicznej, a następnie przed sądami administracyjnymi w celu wyegzekwowania przysługujących im praw. Oczywiście problemów dotyczących osób z niepełnosprawnościami jest sporo w naszej pracy. Pojawiają się one każdego dnia i zależą od rodzaju niepełnosprawności.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#AdamBodnar">Jako pozytyw chciałbym odnotować jedną rzecz. Jest to rzecz, która, jak myślę, zrewolucjonizuje nasze myślenie. Chyba nawet nie doceniamy skali zmian, które nas czekają. Pozytyw to jest przyjęcie programu „Dostępność Plus” i ustaw, które temu towarzyszą. To jest ważna zmiana, zmiana, która nie jest tylko i wyłącznie formalna. Towarzyszą jej określone środki pieniężne. W 84% będą one pochodzić z funduszy Unii Europejskiej. Myślę, że to będzie miało duży wpływ, jeśli chodzi o poczucie równoważnego traktowania osób z niepełnosprawnościami w polskiej rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#AdamBodnar">Kolejny problem, który sygnalizujemy i który przewija się na wielu różnych poziomach, zarówno na poziomie systemowym, jak i na poziomie indywidulanych skarg, indywidualnych interwencji, to jest funkcjonowanie publicznej radiofonii i telewizji. Chciałbym podkreślić, że w 2019 r. ten temat stał się dla mnie szczególnie trudny, ponieważ podejmując różne działania wyjaśniające, interwencje, pisząc pisma do kierownictwa Telewizji Polskiej, mediów publicznych czy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, występuję w charakterze organu, który ma za zadanie kontrolować, sprawdzać, weryfikować, dopytywać się. Dlaczego mówię, że jest to sytuacja szczególna? Ponieważ chyba po raz pierwszy stało się tak, że osoba, która wykonuje zadania kontrolne, została pozwana przez podmiot kontrolowany. Zostałem pozwany przez Telewizję Polską w ramach powództwa cywilnego jako osoba fizyczna za rzekome naruszenie dobrego imienia Telewizji Polskiej. To nie jest rzecz, która jest sympatyczna, która jest przyjemna, kiedy jako urzędnik państwowy trzeba się zastanawiać, w jaki sposób poradzić sobie z tego typu sprawą. Szczęśliwie sąd pierwszej instancji oddalił powództwo, ale sama sytuacja, wydaje mi się, nie jest standardowa z punktu widzenia funkcjonowania urzędu rzecznika praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#AdamBodnar">Uważam, że główne problemy dotyczące publicznej radiofonii i telewizji biorą się z prostego faktu niewykonania i zlekceważenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 r. W wyroku tym uznano, że przyznanie Radzie Mediów Narodowych kompetencji dotyczących wpływu na obsadę rad nadzorczych i zarządów spółek medialnych narusza kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wiem, że wczoraj odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazów, które było temu poświęcone.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#AdamBodnar">Zauważmy, że mijają prawie 4 lata, dokładnie 3,5 roku odkąd ten wyrok został wydany. Pomimo prowadzenia obszernej korespondencji z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie został on wykonany.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#AdamBodnar">Chciałbym też wskazać na kilka istotnych kwestii. Myślę, że będą one przedmiotem jeszcze dodatkowej refleksji. Chodzi mianowicie o problemy dotyczące realizacji konstytucyjnego prawa równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Brak personelu medycznego, zbiurokratyzowanie systemu, niedofinansowanie – to wszystko powoduje, że dostęp do opieki zdrowotnej odbiega od standardu wyznaczonego przez normy konstytucyjne. Moglibyśmy długo tutaj mówić o statusie pielęgniarek, lekarzy rezydentów, ratowników medycznych, personelu medycznego, o kolejkach do niektórych świadczeń, o stanie psychiatrii dziecięcej, o geriatrii i o szeregu różnych zagadnień będących przedmiotem refleksji i działań ze strony urzędu rzecznika. Szczególny aspekt, który nas interesował, to ochrona osób starszych.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#AdamBodnar">Mówię, że tu jest morze problemów, ponieważ wiem, że w kontekście pandemii te problemy zostały nam wszystkim jeszcze bardziej unaocznione. My jesteśmy na takim etapie, że chcemy jako urząd przygotować odrębny raport, który będzie poświęcony obronie praw człowieka w warunkach epidemii. Mamy na to niewiele czasu, ale myślę, że nasze już prawie 4-miesięczne doświadczenia dają nam wystarczającą podstawę do tego, żeby to przedstawić, tym bardziej że obserwujemy problemy systemowe istniejące od zawsze, od dawna, jak również widzimy problemy, które pojawiły się w kontekście walki z epidemią.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#AdamBodnar">Dość powiedzieć, że w czasie kilku ostatnich miesięcy przygotowaliśmy ponad 100 wystąpień generalnych dotyczących różnych aspektów nierealizowania praw obywatelskich w czasie epidemii. Podejmowaliśmy setki, chyba nawet ponad tysiąc interwencji indywidualnych w różnych sprawach. Uważamy, że ważne jest podsumowanie tego trudnego okresu właśnie z punktu widzenia przestrzegania praw obywatelskich. To, co nas pociesza, to fakt, że zmniejsza się liczba skarg, widzimy, że tych skarg w ostatnich tygodniach jest już mniej, niż było jeszcze półtora miesiąca temu.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#AdamBodnar">Rok 2019 to jest także istotny rok z punktu widzenia dochodzenia praw konsumenckich. Tutaj dzięki zaangażowaniu pana rzecznika Taborowskiego, a także pierwszej rzecznik praw obywatelskich, pani prof. Ewy Łętowskiej, która nam w tym pomaga, podejmujemy różne działania na rzecz realizacji praw konsumentów w kontekście wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego kredytów frankowych czy kredytów konsumenckich indeksowanych do franka szwajcarskiego. To jest ciekawe zagadnienie, ponieważ jest ono istotne nie tylko z punktu widzenia rozwiązania problemu, ale także z punktu widzenia świadomości konsumenckiej, stosowania prawa Unii Europejskiej, dostosowania całego systemu prawnego do pomagania ludziom w warunkach tego typu kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#AdamBodnar">Wreszcie chciałbym wskazać, że sporo spraw, które trafiają do biura rzecznika, dotyczy problemów lokatorów i zakłóceń w obrocie nieruchomościami. Nie została uregulowana kwestia skutków powojennych wywłaszczeń i nacjonalizacji. Jestem zdania, że my naprawdę powinniśmy przyjąć kompleksową ustawę reprywatyzacyjną, która by te kłopoty rozwiązała. Co więcej, uważam, że projekt, który został przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, był krokiem w dobrym kierunku. Oczywiście nie ze wszystkimi rozwiązaniami szczegółowymi się zgadzam, ale myślę że, to był krok w dobrym kierunku. Można tylko żałować, że nie został on zrealizowany.</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#AdamBodnar">Dla rzecznika ważne są także sprawy dotyczące ochrony środowiska oraz czystego powietrza, szczególnie realizacja tego prawa na poziomie lokalnym. Dość intensywnie angażujemy się w sprawy dotyczące rozbudowy czy budowy ferm hodowlanych. Te sprawy jak w soczewce pokazują różne nadużycia, które pojawiają się w środowisku lokalnym w zakresie konsultacji społecznych, wydawanych decyzji środowiskowych i lokalizacyjnych czy pozwoleń budowalnych. My w tych postępowaniach uczestniczymy. Postępowanie, które prowadziliśmy w 2019 r. – ostatnio dostaliśmy pozytywną decyzję administracyjną – dotyczyło budowy fermy hodowlanej w Kruszynianach, w historycznym miejscu dla społeczności tatarskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.53" who="#AdamBodnar">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie! Przedstawiam informację za 2019 r., ale chciałbym podkreślić, że niezależnie od tego wszystkiego, co powiedziałem do tej pory o bardzo konkretnych problemach, ten rok rozpoczął się tragicznie, od zamordowania prezydenta Pawła Adamowicza. 13 stycznia 2019 r. to jest data, której nie możemy zapomnieć. Ta śmierć zmusza nas do refleksji nad tym, co działo się przed styczniem 2019 r., ale także nad tym, co działo się po tej śmierci. Na różne sposoby starałem się zainteresować władze tym, abyśmy podeszli w sposób odpowiedzialny do walki z przemocą słowną i nienawiścią w życiu publicznym. Apelowałem do premiera i do prokuratora generalnego o podjęcie działań systemowych, o wyjaśnienie licznych spraw indywidualnych.</u>
          <u xml:id="u-3.54" who="#AdamBodnar">Niestety mam wrażenie, że w wielu przypadkach poległem, że różne sprawy nie zostały wyjaśnione, że bezwzględne podporządkowanie polityczne prokuratury powoduje, że sprawy, których rozpatrzenie nie leży w interesie politycznym, nie są należycie wyjaśniane. Chciałbym chociażby wspomnieć przypadek słynnego spotu antyuchodźczego, który został zaprezentowany przed wyborami samorządowymi w 2018 r. W tej kwestii dwukrotnie złożyłem zawiadomienie. Sprawa była dwukrotnie umarzana przez prokuraturę i dalej prowadziłem sprawę przed sądami. Ostatnio sąd nakazał ponowne wszczęcie tej sprawy. Tej kwestii był poświęcony niedawny reportaż Janusza Schwertnera w serwisie Onet.pl.</u>
          <u xml:id="u-3.55" who="#AdamBodnar">Chciałbym podkreślić, że spirala nienawiści nie dotyczy tylko i wyłącznie określonych grup społecznych. Ona dotyczy także osób indywidulanych, osób, które podejmują różne działania w życiu publicznym. I z tego powodu, że ich działania być może nie sprzyjają rządzącym, są w stosunku do nich nakręcane takie spirale nienawiści. To jest coś, z czym trudno się zgodzić i trudno się pogodzić, ponieważ może się to wiązać z bardzo konkretnymi konsekwencjami dla bezpieczeństwa, zdrowia oraz życia tych osób.</u>
          <u xml:id="u-3.56" who="#AdamBodnar">Chciałbym wskazać, że ta nienawiść dotykała także określone grupy zawodowe i społeczne. Rok 2019 to był rok odkrycia afery hejterskiej dotyczącej sędziów, afery, która pomimo wielu rożnych działań nie została do dzisiaj wyjaśniona. Był to rok strajku nauczycieli i ataków na nauczycieli. Był to także rok nienawiści do osób LGBT – lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transpłciowych.</u>
          <u xml:id="u-3.57" who="#AdamBodnar">Był to także rok, kiedy nie zawsze wszystkie polityki dotyczące praw kobiet i działania w stosunku do kobiet, które wysuwają różne postulaty, były realizowane w sposób odpowiedzialny. Działalność tych organizacji nie była odpowiednio wspierana przez władze publiczne.</u>
          <u xml:id="u-3.58" who="#AdamBodnar">W kontekście sytuacji osób LGBT chciałbym podkreślić, że w 2019 r. konsekwentnie protestowałem przeciwko uchwałom podejmowanym na szczeblu jednostek samorządu terytorialnego o strefach wolnych od ideologii LGBT. Protestowałem przeciwko różnym wypowiedziom i działaniom. Wyjaśniałem sprawy indywidulanie. Wskazywałem, jakie są standardy konstytucyjne, jakie są standardy wynikające z umów międzynarodowych, które Polska ratyfikowała.</u>
          <u xml:id="u-3.59" who="#AdamBodnar">Przygotowałem na ten temat specjalny raport, który, co chciałbym podkreślić, jest raportem maksymalnie odnoszącym się do standardu prawnego oraz do jego realizacji. Jest to raport, który jest zatytułowany „Sytuacja prawna osób nieheteroseksualnych i transpłciowych w Polsce”. Raport stanowi podsumowanie wielu różnych problemów, ale też przypomina, jakie standardy wynikają z konstytucji, z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka czy z przepisów prawa Unii Europejskiej. Podkreślam, że raport ten odnosi się także do tego, że zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną pojawia się w 4 ustawach, które obowiązują w Polsce. To nie jest zagadnienie obce polskiemu prawu. Nawet jeżelibyśmy spojrzeli na wydarzenie sprzed 2 dni, na to, co się stało w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych… Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych świętuje, że wprowadzono powszechny zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. My powszechny zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w miejscu pracy mamy od 2003 r., od momentu wdrożenia dyrektywy z 2000 r. – na gruncie dyrektywy nr 2000/78 taki zakaz obowiązuje. Tak że jest to coś, co absolutnie jest częścią polskiego prawa od wielu, wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-3.60" who="#AdamBodnar">Chciałbym też wskazać, że w 2019 r. analizowałem wypadki w Białymstoku, coś, co absolutnie nie powinno się wydarzyć – osoby, które demonstrowały były atakowane i nie zabezpieczono odpowiednio przebiegu dwóch demonstracji. Był także szczególny wypadek w Lublinie, gdzie na demonstrację wniesiono ładunki wybuchowe, na marsz równości. Osoby, które to zrobiły, zostały skazane na karę pozbawienia wolności.</u>
          <u xml:id="u-3.61" who="#AdamBodnar">Zastanawiałem się także, jak można pomagać osobom, które czują się nie najlepiej w związku z tą sytuacją w kontekście zdrowia psychicznego. Spotykałem się także z organizacjami reprezentującymi rodziców osób LGBT.</u>
          <u xml:id="u-3.62" who="#AdamBodnar">Chciałbym podkreślić, że w całym 2019 r. i później nie było dialogu z władzą publiczną, nie było dialogu z rządem. Było napięcie, była polaryzacja, była rosnąca nienawiść, aż dotarliśmy do tak strasznego momentu jak ostatni weekend, kiedy w wypowiedziach polityków nastąpiła dehumanizacja całej grupy społecznej. Tak jakbyśmy się cofnęli w czasie. Chciałbym podkreślić, że na to nie ma i nie będzie mojej zgody, ponieważ do ostatnich moich dni jako rzecznik praw obywatelskich będę słowem oraz działaniami prawnymi walczył o przestrzeganie konstytucji oraz obowiązującego prawa. Nie pozwolę, aby z mojej ojczyzny uczyniono kraj, w którym kilka procent moich rodaków pozbawia się miana pełnoprawnych obywateli, a wypowiedzi polityków stanowią legitymizację przemocy w stosunku do tych osób. Przemoc słowna wobec najsłabszych nie może być nigdy sposobem na sprawowanie władzy, nie może być także sposobem na zdobycie czy utrwalanie władzy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderPociej">Bardzo dziękuję, Panie Rzeczniku, za tę obszerną relację.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AleksanderPociej">Zanim przekażę głos moim kolegom, chciałbym bardzo prosić… Mówił pan o ochronie praw człowieka w warunkach pandemii i o przygotowywanym raporcie. Ze względu na moją funkcję w Radzie Europy… My tam przygotowujemy raporty dotyczące wszystkich krajów Rady Europy, tego, w jaki sposób pandemia wpłynęła na przestrzeganie praw obywatelskich, praw człowieka, raporty dotyczące nadużywania pewnych instrumentów w czasach pandemii do ograniczania, bardzo często bezpodstawnego, praw człowieka. Byłbym bardzo zainteresowany państwa raportem, ponieważ mógłby to być również wkład w te ważne raporty, które powstają w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AleksanderPociej">Przepraszam państwa senatorów. Kto chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AleksanderPociej">Pan marszałek Borusewicz. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie Rzeczniku!</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#BogdanBorusewicz">Ja chciałbym panu bardzo podziękować za te kilka lat pracy. Faktycznie w tym roku jest koniec pana kadencji, co nie oznacza, że przestanie pan pełnić funkcję. Wybór nowego rzecznika wymaga zgody Senatu i myślę, że Senat będzie pilnował, aby następny rzecznik dorównywał panu wiedzą prawniczą, a także odwagą cywilną. Instytucja rzecznika jest niezbędna w tym systemie, w którym funkcjonujemy, czyli w systemie demokratycznym, i w sytuacji, gdzie mamy wiele uwag dotyczących naruszania zasad praworządności.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#BogdanBorusewicz">W tym bardzo krótkim w stosunku do opracowania wystąpieniu, syntetycznym, w którym ujął pan wiele kwestii, jest także kwestia prawodawcza. Ja już kolejną kadencję obserwuję, jak rząd w swojej działalności ustawodawczej idzie na skróty. Oczywiście zadaję pytania ministrom, którzy przychodzą i komentują inicjatywy poselskie niewymagające konsultacji, czy to są ich inicjatywy przekazane posłom, czy ministerstwo brało udział w ich opracowaniu. I uzyskuję odpowiedzi negatywne. Ale zapewniam pana, Panie Rzeczniku, że my do tej kwestii wrócimy, bo mam poważne podejrzenia, że te skomplikowane nieraz ustawy, które są przekazywane do Sejmu, a potem do Senatu jako inicjatywy posłów, nie są inicjatywami tych posłów, tylko są inicjatywami pisanymi w ministerstwach.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#BogdanBorusewicz">To oczywiście utrudnia nam funkcjonowanie i pracę nad ustawami, dlatego że nie stosując zasady, którą można stosować, zasady przyspieszonego procedowania… Jest taka możliwość prawna, ustawowa. Przyśpiesza się te działania, po prostu omija się zasady, wprowadzając projekty ustaw jako projekty poselskie. To jest kwestia, która nas dotyczy, dlatego ja ją poruszam.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#BogdanBorusewicz">Panie Rzeczniku, pan klasyfikował ubiegły rok jako rok niedobry dla mniejszości, nawiązywał pan do działań, których byliśmy świadkami. Ale ubiegły rok w porównaniu z tym rokiem jawi się, Panie Rzeczniku, jako rok spokoju, dyskusji, taki, do którego można było jeszcze nawiązywać. A to, co się dzieje w tym roku, przede wszystkim w związku z kampanią, ale nie tylko, bo także w związku z epidemią, to ograniczanie praw indywidulanych i zbiorowych, także praw, które dotyczyły praktyk religijnych – tego nigdy nie było w historii ostatniego trzydziestolecia – ograniczanie praw do zgromadzeń, zakazywanie zgromadzeń, ograniczanie prawa do poruszania się. Dotyczy to najważniejszych praw człowieka. I mimo że konstytucja stanowi, iż można to robić tylko na podstawie ustaw, robiono i robi się to na podstawie aktów niższego rzędu, czyli rozporządzenia ministra zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#BogdanBorusewicz">To jest nie tylko zła sytuacja dziś, ale to także zły prognostyk na przyszłość. W prawie ważna jest litera prawa i zapis, ale ważne są także precedensy. Mamy precedens, że można ograniczyć podstawowe prawa człowieka przy pomocy zarządzeń, rozporządzeń konkretnego ministra.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#BogdanBorusewicz">Niestety to wszystko, co mówił pan o ubiegłym roku, a mówił pan negatywnie, w tym roku uległo wzmocnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AleksanderPociej">Myślę, że pan rzecznik odniesie się zbiorczo do wszystkich wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę, Pani Marszałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Panie Rzeczniku!</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Oczywiście nie ma słów, którymi można by podziękować za pracę w tak ciężkim czasie. To chyba najtrudniejsza kadencja od czasu, kiedy rzecznik praw obywatelskich został w Polsce powołany. Należą się panu wyrazy wielkiego uznania, szacunku, przede wszystkim za to, że pan to wszystko wytrzymuje. To jest podstawowa kwestia.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Ja mam dwa konkretne pytania. Moje pierwsze pytanie dotyczy ośrodka w Gostyninie. Co jakiś czas pojawiają się alarmujące sygnały na temat tego ośrodka. Chodzi mi o to, czy państwo posiadają jakieś szczegółowe dane na temat tego, ilu pensjonariuszy, więźniów jest w tym ośrodku. Czy to faktycznie są osoby, które powinny się tam znaleźć w związku z tym, że stanowią zagrożenie? Czy warunki, które są w tym ośrodku, opisywane przez niektóre media, są faktycznie aż tak dramatyczne? Co ewentualnie Senat może zrobić w ramach swoich kompetencji, żeby jakoś przeciwdziałać temu, co jest niezgodne z prawem i co się tam dzieje? To jest pierwsze moje pytanie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Drugie moje pytanie dotyczy kwestii ubezwłasnowolnienia. Ile było w ubiegłym roku sytuacji, w których rzecznik praw obywatelskich był informowany o takich sprawach albo jego przedstawiciele włączali się w postępowania dotyczące ubezwłasnowolnienia? Mnie nawet bardziej chodzi o ubezwłasnowolnienie częściowe, ponieważ wiemy dobrze, że to jest niezgodne z wszelkimi zasadami, jakie panują we współczesnej Europie. Taka ubezwłasnowolniona osoba traci swoje prawa, przede wszystkim prawo wyborcze. Ja w mojej praktyce przed objęciem mandatu spotykałam się z sytuacjami, w których sądy coraz częściej i coraz chętniej wyrokują w zakresie ubezwłasnowolnienia. Faktycznie jest to sytuacja, kiedy dana osoba jest w zasadzie pozbawiana wszelkich swoich praw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AleksanderPociej">Ja chciałbym tylko… Ponieważ Gostynin przewija się po raz trzeci w naszych wypowiedziach, chciałbym przypomnieć, że na 26 marca zwołałem posiedzenie komisji w tej sprawie. Niestety, akurat weszliśmy wtedy w okres pandemii i musieliśmy odwołać to posiedzenie, ale zapewniam, że do tej sprawy wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AleksanderPociej">Panie Rzeczniku, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamBodnar">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AdamBodnar">Dziękuję serdecznie za uwagi.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AdamBodnar">Może rozpocznę od uwagi pana przewodniczącego Aleksandra Pocieja dotyczącej współpracy z Radą Europy. W kontekście pandemii staramy się współpracować absolutnie ze wszystkimi i służymy pomocą, radą oraz naszymi uwagami. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz, która być może czasami nie jest taka zrozumiała, jeśli chodzi o funkcjonowanie biura. My jesteśmy czasami, nazwałbym to, tak bardzo zawaleni sprawami, skargami, że nie nadążamy porządnie współpracować z tymi instytucjami międzynarodowymi, z którymi powinniśmy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AdamBodnar">Pamiętam taki okres – było tak szczególnie w kwietniu – kiedy różne instytucje zaczęły się nas dopytywać: „A co w tej sprawie? A jaka jest strategia?”. My codziennie mamy 100 nowych spraw. I nawet nie ma się sumienia, żeby angażować osoby, które pracują i na co dzień rozpatrują poszczególne sprawy, piszą interwencję i wystąpienia, w przygotowywanie raportów. Mam nadzieję, że teraz będzie już łatwiej, bo spraw jest trochę mniej.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AdamBodnar">Chciałbym wskazać na taki jeden przykład, który pokazuje, jak mimo wszystko czasami brakuje czasu. Jest to przykład, który był przedmiotem bardzo ciekawej dyskusji w Senacie jeszcze 2 tygodnie temu z udziałem pana rzecznika Trociuka i z udziałem państwa. Chodzi mianowicie o nakładanie kar administracyjnych przez sanepid.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AdamBodnar">My naprawdę czujemy, że jako jedna z nielicznych instytucji możemy do tych postępowań przystąpić, i staramy się do każdej z tych spraw, w których obywatele się do nas zgłaszają, przyłączać i przygotowywać odpowiednie wystąpienie. Tych spraw mamy już kilkadziesiąt. W zasadzie każdego dnia spływają kolejne sygnały, informacje o tym, że te kary zostały uchylone. 2 dni temu dostaliśmy ciekawą informację, że została uchylona kara w stosunku do pani, która musiała wejść do lasu, ponieważ uciekł jej pies. Ona szukała psa w lesie i dostała od sanepidu karę administracyjną w wysokości 12 tysięcy zł. Szczęśliwie udało się ją uchylić.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AdamBodnar">Mówię o technicznych aspektach funkcjonowania biura, bo one powodują pewną trudność, ale zapewniam, że będziemy się starali całą wiedzę, którą zgromadziliśmy, i całe nasze doświadczenie wykorzystać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasze szczególne doświadczenia mają znaczenie także dla innych państw członkowskich Rady Europy i innych państw Unii Europejskiej. One też pokazują, jak ważna jest tego typu instytucja w systemie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AdamBodnar">Możemy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Widzimy dobrze, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych w kontekście przemocy na tle rasowym i zamieszek na ulicach. Jak obserwuję historię zamordowania George’a Floyda, to tak sobie myślę, że w Stanach Zjednoczonych zabrakło takiej instytucji jak rzecznik, zabrakło osoby, która w sposób niezależny mogłaby sprawę wyjaśnić, mogłaby doprowadzić do wyjaśnienia różnych okoliczności. W kontekście różnych zamieszek, także niestety z udziałem pana senatora w czasie demonstracji, właśnie to obecnie robimy. Na bieżąco wszystkie te sprawy wyjaśniamy i zapewniam państwa, że nawet jak policja odpowiada nam po miesiącu na pytania, które są przez nas zadawane… Jest to bardzo ciekawy materiał z punktu widzenia funkcjonowania policji, standardów zachowań, a w pewnych sytuacjach także niedoskonałości naszego prawa i praktyk, z których wcześniej nie zdawaliśmy sobie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AdamBodnar">Przykładowo: oczywiście możemy mówić o używaniu środków przymusu bezpośredniego i o tym, na ile one były zasadne. Ja uważam, że w wielu przypadkach nie były one zasadne. Powiem np. o rozwiezieniu osób zatrzymanych do poszczególnych komend Policji w obrębie całego obwarzanka warszawskiego, a później zwolnieniu tych osób na zasadzie „obywatelu, radź sobie sam”. My na to patrzymy nie tylko z punktu widzenia przeprowadzenia czynności przez policję, ale także z punktu widzenia pozbawienia wolności oraz ograniczenia prawa wynikającego z art. 52 konstytucji, czyli wolności poruszania się. Te wszystkie aspekty będziemy starali się naświetlić w raporcie.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AdamBodnar">Dla nas takim najbardziej fundamentalnym wystąpieniem – tu już przechodzę do uwagi pana marszałka Borusewicza – było wystąpienie do premiera, które dotyczyło różnych naruszeń praw i wolności obywatelskich w kontekście pandemii, czyli stosowania ograniczeń czy wręcz wyłączania stosowania możliwości korzystania z niektórych praw i wolności obywatelskich na podstawie tylko i wyłącznie rozporządzeń Rady Ministrów bądź rozporządzeń ministra zdrowia bez wystarczającej podstawy ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AdamBodnar">To nie jest taka okoliczność, w której my tylko powiemy: „Dobrze. Tak się stało, były okoliczności takie, a nie inne. Trudno”. Te wszystkie kwestie będą skutkowały licznymi sprawami przed sądami administracyjnymi, prawdopodobnie uchylaniem różnych decyzji administracyjnych, a także odpowiedzialnością odszkodowawczą Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AdamBodnar">Jeżeli stanowi się prawo w sposób nieprzemyślany, jeżeli wprowadza się ograniczenia, które nie mieszczą się w delegacjach ustawowych, jeżeli przygotowuje się przepisy w sposób pośpieszny, co skutkuje ograniczeniami praw i wolności jednostki, to oczywiście może to także skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą państwa.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#AdamBodnar">Zgadzam się z tym, że sytuacja w 2020 r., dotycząca zarówno pandemii, jak i wyborów prezydenckich, tego, że wybory się nie odbyły, to jest coś, co może budzić najwyższy niepokój. Ja oczywiście o tym nie mówiłem, bo starałem się koncentrować przede wszystkim na roku 2019, ale chciałbym podkreślić, że wiele z tych okoliczności, które obserwowaliśmy w 2020 r., miało swoje przyczyny w okresie wcześniejszym. Wydaje mi się, że jedną z większych przyczyn tego, że mieliśmy kłopot z wyborami prezydenckimi, było to, że nastąpiło rozmontowanie mechanizmów odpowiedzialności prawnej w Polsce, czyli brakowało poczucia, że jeżeli podejmuje się decyzje sprzeczne z prawem albo bez wystarczającej podstawy prawnej… Mam tutaj na myśli decyzję o przeprowadzaniu wyborów i podejmowaniu konkretnych czynności faktycznych bez wystarczającej podstawy prawnej, na zasadzie „przepis za chwilę będzie, jakoś zostanie to zalegitymizowane”. Mam wrażanie, że w normlanych okolicznościach nie byłoby to możliwe, gdyż taką sprawą interesowałby się po prostu prokurator, ale w Polsce te mechanizmy zostały w dużej mierze rozmontowane.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#AdamBodnar">Chciałbym też wskazać na jedną rzecz, która być może została pominięta w debacie publicznej. Mianowicie kilka tygodni temu obchodziliśmy trzydziestolecie samorządu terytorialnego. W kontekście wyborów prezydenckich samorząd terytorialny, jednostki samorządu okazały się prawdziwą twierdzą praworządności. Samorządowcy nie godzili się na pewne rozwiązania, np. na przekazywanie danych. Było to związane z tym, że oni są od lat przyzwyczajeni do tego, że muszą bardzo sztywno stosować przepisy, a jak tego nie robią, to mają kłopot z prokuratorem, z regionalną izbą obrachunkową, z wojewodą i z obywatelami, którzy mogą się na to skarżyć.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#AdamBodnar">Wydaje mi się, że ten rozdźwięk między sposobem wykonywania władzy na poziomie centralnym i na poziomie lokalnym wyjątkowo wybrzmiał w kontekście wyborów prezydenckich. To także pokazało, że jednostki samorządu terytorialnego w niektórych sytuacjach znacznie lepiej radziły sobie w okresie pandemii.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#AdamBodnar">Liczę, że jak przygotujemy raport, jak będziemy już mieli zebrane wszystkie doświadczenia, te najważniejsze… Będzie okres, który można zamknąć klamrą, tak przynajmniej zakładam. To będzie okres od 1 marca – myślę, że tak można datować początek, specustawa covidowa została przyjęta 4 marca – do końca czerwca. Myślę, że to już będzie taki okres, w przypadku którego można będzie wszystko ładnie zebrać i przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#AdamBodnar">Jeżeli chodzi o ośrodek w Gostyninie, to tutaj oczywiście cały czas, każdego miesiąca rośnie liczba osób, które przebywają w tym ośrodku. Warunki są tam dramatyczne. W 2019 r. osobiście odwiedziłem ośrodek i spotkałem się z osobami, które tam przebywają. Już wtedy, jak tych osób było mniej… Wtedy było 70 osób, czyli 6 osób w jednym pokoju. To naprawdę nie jest przestrzeń do terapii.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#AdamBodnar">Jeżeli pan przewodniczący się zgodzi, to ja bym chciał poprosić panią rzeczniczkę Machińską, żeby mogła powiedzieć kilka słów na temat ośrodka w Gostyninie, bo pani rzeczniczka angażuje w te sprawy nieprawdopodobną energię.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#AdamBodnar">Chciałbym jeszcze coś powiedzieć na temat ubezwłasnowolnienia. Tu nie ma wielu przypadków indywidulanych. To jest raptem kilka spraw w skali roku. Nas interesuje problem systemowy, tzn. problem reformy instytucji. Ja pamiętam nawet taki moment, kiedy była pewna nadzieja, że coś z tym ubezwłasnowolnieniem się zrobi. Była taka konferencja organizowana dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie byłem rzecznikiem, w 2014 r., przez prof. Małgorzatę Fuszarę, pełnomocniczkę rządu do spraw równego traktowania. Wtedy śp. prof. Radwański przyznał: „Tak, zgadzam się, trzeba zreformować tę instytucję”. To był 2014 r. Minęło 6 lat i w zasadzie w tej kwestii nic się nie zmieniło pod względem prawnym, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości miało po prostu inne priorytety i nawet akcentowało to w swoich pismach. O tych innych priorytetach mówiłem we wcześniejszych moich uwagach.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#AdamBodnar">Jeżeli mógłbym pana przewodniczącego prosić o udzielenie głosu pani rzeczniczce Machińskiej… Byłbym wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderPociej">Ależ oczywiście, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HannaMachińska">Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HannaMachińska">Ja bym określiła Gostynin jako najczarniejszy punkt na mapie Polski. Pan rzecznik zwiedzał to miejsce, spotykał się z pracownikami i osobami… ja bym powiedziała: osadzonymi, chociaż według oficjalnej nomenklatury to pacjenci. De facto są to osoby pozbawione wolności w znacznie gorszym reżimie pozbawienia wolności niż w zakładach karnych. Proszę państwa, grzechem pierworodnym jest tu ustawa z 2013 r. Proszę sobie przypomnieć, ile było głosów wybitnych autorytetów zwracających uwagę na to, że ta ustawa przyniesie nam wiele nieszczęść. Ja liczę na to, że pan przewodniczący zorganizuje konferencję. Nie chcę szczegółowo o tym mówić, ale powiem o takiej sytuacji, która normalnemu człowiekowi nie mieści się w głowie. Przedłużenie pobytu w Gostyninie dokonuje się w drodze notatki do akt, powtarzam: notatki do akt. W ten sposób można co 6 miesięcy weryfikować pobyt danej osoby. Co to jest notatka do akt? Notatka do akt nie jest zaskarżalna. Przecież to jest drastyczne naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Chciałabym też powiedzieć o kilku sprawach, żeby pobudzić państwa wyobraźnię. W 2015 r. w Gostyninie zostało umieszczonych 18 osób. Obecnie jest tam 89 osób. Ustawa z 2013 r. nie reguluje sfery najważniejszej dla tych osób, a mianowicie praw, które związane są z pobytem tam tych osób. Te prawa są regulowane w drodze regulaminu zmienianego bardzo często, ustanowionego przez pana dyrektora bez żadnej podstawy prawnej. Gdybyście państwo przejrzeli skargi, które napływają, a które my weryfikujemy, to zobaczylibyście, że to jest jeden wielki krzyk pokazujący niesprawiedliwość. Nikt nie kwestionuje funkcjonowania takiego ośrodka, ośrodki w podobnym typie istnieją w bardzo wielu miejscach, w Niemczech, w Holandii, w Norwegii, tylko że tam zasady wynikające z prawa są drastycznie odmienne. Jeżeli państwo wzięlibyście do ręki ustawę z Dolnej Saksonii o pobycie takich osób w ośrodkach, to zobaczylibyście, że punktem podstawowym jest tam przygotowanie tych osób do wolności. U nas wiadomo, że nie wszystkie osoby wyjdą na wolność. Ale czy wolno tak drastycznie łamać prawa tych osób, które mówią: „Na klęczkach chcemy wrócić do zakładu karnego, gdzie wszystko było jasne”? Proszę państwa, podam przykład z wczoraj. Zwrócili się do mnie pacjenci, mówiąc, że cenzura jest wszechobecna. Proszę sobie wyobrazić, że, zdaje się, pielęgniarka – tak wynika z tego, czego się dowiedzieliśmy, jak zwróciliśmy się w tej sprawie do pana dyrektora – wprowadza cenzurę: ocenzurowano „Duży Format” „Gazety Wyborczej”. „Gazeta Wyborcza” jest dostępna, ale jest cenzurowana. Otóż na stronach 10 i 11 „Dużego Formatu” jest rysunek kobiety pokazującej plecy i to, co jest troszkę niżej niż plecy, troszkę. To jest rysunek. I pacjenci mówili, że ten rysunek został zamalowany. Telewizor wyłączany jest np. o godzinie 18.00 czy o godzinie 19.00, kiedy pojawia się jakaś scena… Cenzurowana była korespondencja z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Pan dyrektor nam powiedział, że przecież trybunał mógł włożyć do koperty metalową zszywkę, która będzie niebezpieczna. Pacjent ma prawo mieć w pokoju 2 łyżeczki plastikowe. Jemu nie wolno nic. Przepraszam, nie chcę teraz… Proszę państwa, kiedy mówię o tym… To jest nasza wielka hańba, to jest zaniechanie – przepraszam bardzo, powiem brutalnie – parlamentu w całości, rządu. Było 41 wystąpień rzecznika w tej sprawie. I co? I gdzie my jesteśmy dzisiaj? Niedługo powstanie publikacja, właściwie to ona już jest ukończona, ogromna publikacja w Biurze Rzecznika… Proszę państwa, ja dzisiaj biję na alarm, ta konferencja musi się odbyć i państwo powinniście przygotować projekt aktu prawnego, który zmieniłby tę sytuację, Ministerstwo Zdrowia nie jest tym zainteresowane, Ministerstwo Sprawiedliwości nie jest tą sprawą zainteresowane. Nie chciałabym dłużej mówić na ten temat, tylko jeszcze raz emocjonalnie zaapeluję do państwa: to jest obecnie sprawa najważniejsza, nie możemy sobie pozwolić… CPT, komitet Rady Europy, stwierdził, że to miejsce wymaga zmiany filozofii funkcjonowania. Zaraz posypią się skargi. Pacjenci wygrywają w związku ze skargami dotyczącymi pobytu. Tam są piętrowe łóżka, ochrona, która decyduje o ich życiu. Ochrona znajduje się w tym samym miejscu, w którym odbywa się spowiedź, ochroniarz jest świadkiem spowiedzi. Nie dopuszcza się pastora. On do mnie dzwoni i mówi: „Proszę pani, ja przez 4 lata chodziłem do tej osoby do więzienia, miałem swobodę rozmowy, a tutaj nie ma o tym mowy”. Ochroniarz towarzyszy podczas rozmowy religijnej. Nie dopuszcza się publikacji religijnych. To są niedopuszczalne sytuacje.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#HannaMachińska">Na tym chciałabym zakończyć, ale chciałabym powiedzieć państwu o jeszcze jednej sprawie. Wczoraj zakończyliśmy bardzo ciekawy webinar, telekonferencję na temat używania taserów. Pod przykrywką, nazwijmy to, walki z COVID wprowadzono tasery dla Służby Więziennej. Jednoznaczna jest opinia, że to nie powinno się zdarzyć. Tasery zostały wprowadzone w systemie trwałym, one są wprowadzone na stałe. Pan rzecznik występował w tej sprawie do pana premiera. To jest coś niewyobrażalnego, że Służba Więzienna dostanie tasery do rąk jako środek przymusu bezpośredniego, to jest poniżej wszelkiego standardu. O tym chciałam powiedzieć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AleksanderPociej">Pani marszałek chciała dopytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#GabrielaMorawskaStanecka">Ja mam tylko jedno pytanie, odpowiedź wynika z tego, co pani powiedziała, ale chciałbym, żeby to wybrzmiało. Ja rozumiem, że te osoby, które są osadzone w Gostyninie, kiedy były w normalnym więzieniu, miały zupełnie inne warunki, takie, jakie wynikają z przepisów, a teraz one są takie, jak w zaostrzonym rygorze. Dobrze rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#HannaMachińska">Tak, Pani Marszałek, to jest ogromnie zaostrzony rygor, widać to również w proporcji osób zatrudnionych, łącznie jest tam ponad 250 wszystkich pracowników, czyli pracowników ochrony i terapeutów, to jest cały staff ośrodka, do 89 osób… Odległość ochroniarza od takiej osoby to 20 cm. Jak się zapytałam, dlaczego ci pacjenci mają czuć oddech ochrony na plecach, to odpowiedź była: żeby się np. na schodach nie przewrócili. Jeżelibym powiedziała, że jest tam duszno, to byłoby mało. Tam nie ma żadnej przestrzeni do jakiegokolwiek oddechu. I to jest terapia? My na to pozwalamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AleksanderPociej">Ze względu na moją funkcję i na mój staż w komisji praworządności pozwolę sobie to krótko podsumować. To, co mówił pan rzecznik o działaniach sprzecznych z prawem… Pan rzecznik mówił o braku poczucia odpowiedzialności najwyższych osób w państwie. Ja chciałbym przypomnieć 2 ustawy, jedną o prokuraturze, a drugą zawartą teraz w tzw. tarczy. Jedna dała placet, jakby z góry przesądziła, że pewne działania prokuratorów, nawet sprzeczne z prawem, jeżeli są podejmowane dla dobra ogólnego, w co można wrzucić wszystko, nie będą penalizowane. Dokładnie z tym samym mamy do czynienia teraz. A prasa już dosyć szeroko pisze o nadużyciach władzy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AleksanderPociej">Pan rzecznik mówił o braku czasu, braku ludzi. Myślę, że to jest bardzo ważne. Ja sobie natychmiast przypominam nasze rozmowy podczas ustalania budżetów przez tych ostatnich 5 lat, kiedy władza, większość, niezadowolona z tego, że państwo wykonujecie swoje obowiązki, karała was odbieraniem pieniędzy. Nie zwiększono budżetu, ale go zmniejszono, podczas gdy taka instytucja jak IPN dostała na przestrzeni tych paru lat prawie o 1/3 więcej środków na działania, które w mojej ocenie, w ocenie bardzo wielu ludzi są działaniami czysto propagandowym, w żaden sposób niewpływającymi na jakość życia Polaków. Brak dzisiaj na naszym spotkaniu członków komisji z Prawa i Sprawiedliwości, oprócz jednego pana marszałka, który musiał wyjść… Ale ja na państwa miejscu uznałbym to chyba za potwierdzenie dobrego wykonywania obowiązków, bo to znaczy, że potrafiliście państwo i potraficie, pomimo presji, pomimo tego języka nienawiści, szykan, zabierania wam budżetu, spełniać tę misję.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AleksanderPociej">Jeszcze raz w imieniu wszystkich tu obecnych chciałbym serdecznie podziękować za te lata pracy, mając nadzieję, że będziecie mogli kontynuować te odważne działania. W imieniu naszej komisji deklaruję współpracę i pomoc, tak jak to było do tej pory. Jeszcze raz dziękuję za państwa aktywne działania i wspieranie nas myślą systemową, myślą prawną, zwłaszcza w poprzedniej kadencji, kiedy wszyscy mieliśmy po 8, 10 godzin na przeanalizowanie pewnych ustaw, które w jakimś zakresie wywracały nie tylko porządek prawny, ale i porządek konstytucyjny, kiedy nie mieliśmy wystarczająco czasu, żeby się zastanowić i przeciwdziałać temu ogromowi bezprawia legislacyjnego. M. in. dzięki takim instytucjom, jak państwa instytucja, Sąd Najwyższy – tu zobaczymy, jak ta współpraca będzie przebiegała teraz, w następnym okresie – ale przecież i izba adwokacka, izba radców prawnych… To było wspomożenie państwa prawa, państwa demokratycznego i tego takiego ładu. Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję. Mam tylko jeszcze… Tak, Pani Senator? Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#EwaMatecka">Czy ja również mogłabym teraz zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AleksanderPociej">Ależ oczywiście, jak najbardziej. Ponieważ nie widziałem zgłoszenia, to pozwoliłem sobie podsumować naszą dyskusję. Ale bardzo proszę, oczywiście, jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EwaMatecka">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EwaMatecka">Ja co prawda nie jestem członkiem tej komisji, jestem członkiem Komisji Zdrowia i komisji kultury… Na naszych posiedzeniach wielokrotnie mieliśmy do czynienia z omawianiem spraw i tematów, które były przedmiotem zainteresowania również rzecznika praw obywatelskich, chociażby wczoraj była omawiana sprawa związana z inicjatywą senatorów dotyczącą likwidacji Rady Mediów Narodowych. Jestem senatorem po raz pierwszy, ale obserwuję działalność rzecznika praw obywatelskich. Chciałabym wszystkim państwu złożyć wyrazy mojego wielkiego szacunku i uznania, jak również podziękowanie za państwa postawę, za państwa niezwykłą odwagę i umiejętność pokazania tej odwagi wszędzie, i zawsze. Chciałabym, żebyśmy się mogli dalej spotykać w tym gronie. Wiem, że kadencja pana rzecznika wkrótce się kończy, ale spotykać się można również w innych dogodnych miejscach. W każdym razie wszystkiego, wszystkiego najlepszego, wielkie ukłony, podziękowania i mój wielki szacunek za państwa działalność. Dziękuję bardzo. I dziękuję, Panie Przewodniczący, że zostałam zaproszona na posiedzenie tej komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AleksanderPociej">To ja dziękuję za wzięcie w nim udziału.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AleksanderPociej">Zanim zamknę posiedzenie… Mieliśmy dzisiaj w planie 2 punkty i tu też jest pewien dysonans. Pierwszym punktem było właśnie zakończone rozpatrzenie informacji o działalności rzecznika praw obywatelskich, mieliśmy również w planie rozpatrzenie informacji o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Niestety wczoraj otrzymałem pismo z CBA, informujące mnie, że szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, pan Andrzej Stróżny, nie może wziąć udziału w posiedzeniu komisji z uwagi na ważne obowiązki służbowe wynikające z uprzednio podjętych zobowiązań i terminów. W związku z naszymi telefonami otrzymaliśmy zapewnienie, że pan Andrzej Stróżny chciałby wziąć udział w posiedzeniu komisji. W związku z tym chciałbym wszystkich zawiadomić, że takowe posiedzenie będę chciał zwołać 30 czerwca, i wszystkich zainteresowanych wzięciem w nim udziału niniejszym zapraszam.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AleksanderPociej">Pan senator Borusewicz…</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BogdanBorusewicz">Tak, ja mam…</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BogdanBorusewicz">Chciałbym zabrać głos w tej kwestii. Bardzo żałuję, że pełniącemu obowiązki szefa CBA zabierają czas jakieś inne obowiązki, ważniejsze niż złożenie sprawozdania na posiedzeniu komisji. Ja rozumiem, że w związku z tym czekamy na następne posiedzenie, ale mam, Panie Przewodniczący, wniosek, żeby to posiedzenie odbyło się wcześniej, w następnym tygodniu. Dlaczego? Dlatego, że oczywiście pan pełniący obowiązki szefa CBA składa sprawozdanie za rok ubiegły, ale w tzw. międzyczasie, w tym roku nałożyło się wiele spraw, w których CBA powinno być aktywne. Jest to m.in. sprawa zakupu dokonanego przez Ministerstwo Zdrowia, czyli ministra Szumowskiego, a wcześniej sytuacja w innym resorcie nadzorowanym przez wiceministra Szumowskiego, w resorcie szkolnictwa wyższego i nauki, i to są problemy, które tworzą cały szereg zapytań. Ja uważam, że w związku z tym powinniśmy zrealizować posiedzenie komisji szybciej i w taki sposób, żeby mieć możliwość rozwiania różnego typu wątpliwości, które nie działają na korzyść instytucji państwa polskiego. No, jest choćby kwestia zakupu 1 tysiąca 200 respiratorów i niejasności wokół tej kwestii. Firma, która dokonała zakupu jest firmą, która nie ma żadnego doświadczenia w tej kwestii, a firmy produkujące respiratory nie mają jakiejkolwiek wiedzy o tym, że takie zakupy zostały u nich dokonane, jeżeli zaś zakupy są dokonane poprzez inne firmy, to sprawa gwarancji nie jest aktualna. A więc chciałbym porozmawiać na ten temat, na temat spraw bieżących, które się nawarstwiły. Oprócz tego jest przecież także sprawa, chyba ubiegłoroczna, która nie znalazła jakiegoś odzwierciedlenia w sprawozdaniu, tzn. wyprowadzenie przez pracownicę z funduszu operacyjnego od 5 do 8 milionów zł i kwestia zabezpieczenia tego funduszu operacyjnego, rozporządzenia, które by to ustalało. To jest bulwersująca sprawa. Nie dziwię się, że pełniący obowiązki nie chce rozmawiać z komisją, ale komisja powinna doprowadzić do rozmowy z szefem CBA, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BogdanBorusewicz">I jeszcze kwestia, która jest z tym związana. Otóż mamy już złe doświadczenia z jedną instytucją, z Trybunałem Konstytucyjnym, którego szefowa wprost odmówiła przybycia. W związku z tym ja chcę, Panie Przewodniczący, złożyć wniosek o to, żeby komisja po raz kolejny zajęła się sprawozdaniem Trybunału, bo sprawozdanie Trybunału nie powinno trafić na posiedzenie plenarne bez oceny komisji i bez stanowiska komisji, to jest sytuacja precedensowa i na to nie powinniśmy się godzić. Mam nadzieję, że szefowi CBA nie posłuży to jako precedens, jeśli chodzi o dalszą zwłokę w stawieniu się przed komisją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderPociej">Zanim oddam głos państwu senatorom, odpowiem bardzo krótko panu marszałkowi. Ten trzydziesty był umawiany wstępnie, ja będę próbował zaprosić szefa CBA wcześniej, jeżeli będzie taka możliwość. I jeszcze tylko jedno sprostowanie. Przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego nie unika spotkania z naszą komisją, tylko z Komisją Ustawodawczą, i tutaj niestety nie mam władztwa, żeby wezwać i prosić… Ja rzeczywiście wzywałem ją i to mogło zmylić pana marszałka, ale chodziło o sprawę, która została nagłośniona przez media, chodziło o sprawę sędziego Wyrembaka. Ja prosiłem o wyjaśnienie tej sprawy właśnie przed naszą komisją. A jeżeli chodzi o roczne sprawozdanie, to tu Komisja Ustawodawcza…</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BogdanBorusewicz">Jasne, jasne.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AleksanderPociej">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JoannaSekuła">Panie Rzeczniku! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JoannaSekuła">Spotkanie z tą instytucją to jest dla mnie zawsze taki powiew wolności, bowiem od dłuższego czasu mam takie przekonanie, że jesteście jedną z tych instytucji, o których, gdy słucham i czytam, to nie mam wątpliwości co do szczerości intencji. Za to państwu bardzo dziękuję i wyrażam głębokie przekonanie, idąc tokiem myślenia pana przewodniczącego, że instytucja rzecznika pozostanie w takiej właśnie niezmienionej postaci, rzeczywiście będącej dla obywatela ostoją wolności i demokracji. Dziękuję państwu za tę służbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AleksanderPociej">Pan senator chciał zabrać głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JacekBury">Szanowni Państwo Senatorowie! Państwo z Biura Rzecznika! Panie Rzeczniku!</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JacekBury">Ja w polityce jestem od niedawna i nie jestem związany z żadną partią. Chciałbym tutaj powiedzieć jako obywatel, nie jako senator, że dziękuję za waszą pracę, bo jesteście profesjonalistami. Mam wiele informacji zwrotnych od ludzi, z którymi współpracuję, obywateli, którzy widzą to, co robicie, to, że stoicie przy obywatelu, nie przy władzy takiej czy innej, niezależnie od tego, jaka ona była za waszej kadencji, ale przy obywatelu, czyli wykonujecie misję, pracę, do której zostaliście powołani. Wiem, że macie potężny szacunek u obywateli, u Polaków za to, co robicie i w jaki sposób robicie, i w imieniu obywateli jako obywatel dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderPociej">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AleksanderPociej">Na zakończenie jeszcze pan rzecznik praw obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamBodnar">Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie Senator i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AdamBodnar">Ja chciałbym bardzo serdecznie podziękować za te słowa uznania z państwa ust, ponieważ to nie są słowa tylko dla nas, to są słowa dla całej kadry biura rzecznika, dla 300 osób, które każdego dnia naprawdę bardzo starannie działają na rzecz praw obywateli. W ostatnich miesiącach jest to praca trudniejsza, ponieważ pracujemy zdalnie, ale paradoksalnie ta sytuacja pandemii była dla nas ważna, ponieważ ona pokazała, jak my jesteśmy potrzebni obywatelom. Wiedzieliśmy, że jesteśmy, ale ten zalew spraw i konieczność bieżącego reagowania były dla nas taką sytuacją testową, jeżeli chodzi o znaczenie instytucji dla funkcjonowania naszego państwa oraz dla ochrony praw i wolności obywatelskich. Zapewniam państwa, że spiszemy te państwa słowa i roześlemy wszystkim pracownikom, żeby oni wiedzieli, jak jest oceniana ich praca, bo myślę, że oni nie zawsze mogą mieć takie poczucie. Tak że bardzo serdecznie dziękuję za te słowa uznania i wsparcia dla nas. Zapewniamy, że, tak jak powiedział pan senator, dalej będziemy stali przy obywatelach. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderPociej">Panie Rzeczniku, ja nie zauważyłem wcześniej, ale… Zapewne będzie pan mógł dopisać jeszcze słowa pani senator.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AleksanderPociej">Pani senator Bieda. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HalinaBieda">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HalinaBieda">Panie Przewodniczący! Panie Rzeczniku!</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HalinaBieda">Ja dołączam do moich poprzedników i do podziękowań, w szczególności za oddział terenowy w Katowicach i pracę na Śląsku, bo dla nas to też jest ważne. Szczególnie chodzi o panią Aleksandrę Wędkowska, która jest nie tylko państwa przedstawicielem, ale też wielkim społecznikiem i bierze udział w wielu proobywatelskich, społecznych wydarzeniach, działaniach. Tak że bardzo dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderPociej">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AleksanderPociej">Zamykam to posiedzenie komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AleksanderPociej">Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przybycie. Do widzenia.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">Koniec posiedzenia o godzinie 10 minut 38</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>