text_structure.xml 101 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 17 minut 02)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczą przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Michał Seweryński oraz zastępca przewodniczącego Zbigniew Cichoń)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MichałSeweryński">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MichałSeweryński">Witam panie i panów senatorów oraz witam wszystkich zaproszonych gości. Jednocześnie przepraszam, że teraz ogłoszę przerwę do godziny 18.00. Myślę, że moja propozycja spotka się ze zrozumieniem. W tym czasie dotrą zapewne wszyscy zaproszeni, a my będziemy mieli trochę więcej czasu na przestudiowanie opinii Biura Legislacyjnego. Zapraszam więc o godzinie 18.00. Obiecuję, że nie wpłynie to na nadmierne przedłużenie posiedzenia. Tak że zaczniemy godzinę później.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#komentarz">(Przerwa w obradach)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewCichoń">Dobry wieczór państwu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewCichoń">Rozpoczynamy wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewCichoń">Chciałbym przywitać przybyłych państwa, szczególnie gości spoza Senatu. Tak więc witam pana sędziego Łukasza Kluskę ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” – jest pan sędzia – panią wiceminister Renatę Szczęch, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych; panią Justynę Chrzanowską, dyrektor Departamentu do spraw Postępowań przed Międzynarodowymi Organami Ochrony Praw Człowieka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych; pana Marcina Warchoła, wiceministra sprawiedliwości; pana Tomasza Darkowskiego, dyrektora Departamentu Legislacyjnego w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Macieja Kiełbika, głównego specjalistę, sędziego w Wydziale do spraw Postępowań przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Departamencie Współpracy Międzynarodowej i Praw Człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Krzysztofa Kossak-Chrzanowskiego, eksperta z Wydziału Prawa Ustroju Sądów i Służby Więziennej w Departamencie Legislacyjnym w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Heronima Ostrowskiego, głównego specjalistę w Wydziale Prawa Cywilnego w Departamencie Legislacyjnym w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Piotra Rogozińskiego, głównego specjalistę, sędziego w Wydziale Prawa Karnego w Departamencie Legislacyjnym w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Marcina Kowala, naczelnika Wydziału Prawa Karnego w Departamencie Legislacyjnym w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Krzysztofa Masłę, dyrektora Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Praw Człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości; pana Marcina Wolnego, prawnika w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka… Jest pan, tak? Oczywiście witam panią mecenas Beatę Mandylis, to już z naszego Senatu, która jest głównym legislatorem w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, dzisiaj przedmiotem obrad jest ustawa o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewCichoń">Ponieważ jest to projekt rządowy, poproszę przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, pana wiceministra, o przedstawienie ogólnych założeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarcinWarchoł">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarcinWarchoł">Projekt zakłada realizację w sposób systemowy trzech postulatów w zakresie funkcjonalności wymiaru sprawiedliwości. Pierwszym postulatem jest wprowadzenie zasady szybkości, sprawności postępowania sądowego. Projekt stanowi wdrożenie dyrektyw wynikających z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Rutkowski przeciwko Polsce w sprawie dotyczącej przewlekłości postępowań karnych. Trybunał zakomunikował naszemu krajowi prawie 600 skarg, z których wynika, że problem przewlekłości jest problemem systemowym, i wezwał do jego rozwiązania. Realizujemy to poprzez zerwanie z zasadą fragmentaryzacji, mianowicie umożliwiamy badanie przewlekłości postępowania, wziąwszy pod uwagę jego całość, nie ograniczamy się jedynie do konkretnego etapu. Jak pokazuje praktyka, są sytuacje, w których proces jest rzeczywiście przewlekły, ale tylko w jednym momencie postępowania, np. na etapie rozpoczęcia przewodu sądowego, który nieraz miesiącami nie może się rozpocząć, a później już toczy się warto. Niemniej jednak wady, błędy powinny być odnoszone do całości postępowania, a nie tylko do jakiegoś momentu procesu. To jest pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarcinWarchoł">Racjonalizujemy też zasady przyznawania odszkodowania, wprowadzając jasne reguły, kiedy odszkodowanie stronie się należy. Ustalamy jako minimum kwotę 2 tysięcy zł, następnie podwyższoną o 500 zł ze wskazaniem konkretnych przesłanek jej zasądzenia.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MarcinWarchoł">Drugi postulat realizowany w ustawie dotyczy postępowań dyscyplinarnych. Wydłużamy okres postępowania dyscyplinarnego z 2 lat do 5 i z 5 do 8 lat. Mianowicie do 5 lat od momentu popełnienia czynu i do 8 lat od momentu wszczęcia postępowania do jego zakończenia. Tak że terminy przedawnienia są wydłużane. Wiąże się z tym również kwestia jawności oświadczeń majątkowych. Oświadczenia majątkowe będą objęte tzw. jawnością zewnętrzną i będą publikowane w BIP. Kontrola społeczna jest najlepszym argumentem przemawiającym za wprowadzeniem tego typu rozwiązań. Opieramy się na raporcie krajów GRECO, a także bazujemy na wskazaniach z 2005 r. Najwyższej Izby Kontroli, która doszukała się wielu nieprawidłowości w wypełnianiu przez sędziów i prokuratorów oświadczeń majątkowych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MarcinWarchoł">Trzeci postulat, który realizuje ustawa, dotyczy zwrotu sprawy do prokuratora do postępowania przygotowawczego, co ma na celu odwrócenie negatywnych skutków wywołanych reformą z 1 lipca 2015 r., wprowadzającą tzw. kontradyktoryjny czy też, jak mówią niektórzy, mieszany model procesu karnego, wprowadzony z kolei znowelizowaną ustawą z 15 kwietnia bieżącego roku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewCichoń">Czy pani minister spraw zagranicznych chciałaby coś powiedzieć na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewCichoń">Sprawa dotyczy też działalności resortu spraw zagranicznych, bowiem pani sędzia Chrzanowska, siedząca obok pani minister, reprezentuje przed Trybunałem w Strasburgu państwo polskie, a jest usytuowana w ramach Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RenataSzczęch">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RenataSzczęch">Panie Przewodniczący!</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#RenataSzczęch">Chciałabym z ramienia Ministerstwa Spraw Zagranicznych podnieść kwestię zmiany, która została na etapie prac parlamentarnych wniesiona przez projektodawcę. To są szczegóły, o których należałoby dłużej porozmawiać. Przedstawię m.in. clou tej zmiany, która nie może uzyskać akceptacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dotyczy ona wdrożenia wyroku pilotażowego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Konkretnie chodzi o zmianę, która została wprowadzona w drodze prac legislacyjnych, jak wspomniałam, przez autorów projektu. Zmiana polega na obniżeniu kwoty, która przysługuje za każdy rok przewlekłości postępowania, z 1 tysiąca zł, tak jak to zostało wskazane w wyroku, do 500 zł. Ta zmiana nie była uzasadniona przez projektodawców. Tak że chciałabym zwrócić na to uwagę i jeżeli to możliwe, to bardzo proszę, żeby projektodawcy odnieśli się do tej zmiany. Ze swojej strony dziękuję na tym etapie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewCichoń">Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ŁukaszKluska">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ŁukaszKluska">Sędzia Łukasz Kluska, Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ŁukaszKluska">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#ŁukaszKluska">Proces legislacyjny, jak wiadomo, jest bardzo zaawansowany, jednakże, korzystając z zaproszenia, chciałbym jeszcze na tym etapie prac podnieść wątpliwości, które już wielokrotnie zgłaszaliśmy, także w formie pisemnej, co do proponowanych zmian. Pozwólcie państwo, że zachowam chronologię, jaką zaproponował pan minister Marcin Warchoł, kiedy omawiał założenia do zmian.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#ŁukaszKluska">Odnośnie do skargi na przewlekłość postępowania większych uwag nasze stowarzyszenie nie zgłasza. Pragnę jednak zwrócić uwagę na to, że z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika zalecenie w istocie sprowadzające się do konieczności badania całego postępowania, a nie tylko jego fragmentu, tymczasem zmiana proponowana przez projektodawców chyba idzie troszkę za daleko. Wprowadza de facto obowiązek wypłacenia odszkodowania również za okres postępowania, który nie jest przewlekły. Wydaje się, że to jest za daleko idąca zmiana, takie zalecenie z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie wynika. I gdyby zwrócić uwagę na to stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to pewnie można by sprecyzować przepis o odszkodowaniu tylko za okres przewlekłości, tak żeby osiągnąć jakiś kompromis.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#ŁukaszKluska">Jeżeli chodzi o proponowane zmiany do ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych dotyczące jawności oświadczeń majątkowych sędziów, proszę państwa, to oczywiście mamy krytyczne uwagi. W istocie wynikają one do tego, że tak naprawdę nie wiadomo, co ustawodawca chce za pomocą tych przepisów osiągnąć. Oświadczenia majątkowe sędziów są weryfikowane dwutorowo – przez prezesów sądów apelacyjnych i przez właściwe urzędy skarbowe. Każdy z tych organów w oczywisty sposób, po stwierdzeniu jakichś nieprawidłowości, ma ustawowy obowiązek zawiadomić prokuraturę czy Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jawność zewnętrzna natomiast, o której mówił pan minister, tak naprawdę, oprócz osłabienia bezpieczeństwa sędziów i ich rodzin, absolutnie nie może się przysłużyć zwalczaniu jakiejkolwiek korupcji. Argumenty wskazane przez pana ministra są nieprzekonujące. Tak że nieznane są przyczyny, dla których rzeczywiście te zmiany się wprowadza.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#ŁukaszKluska">Oczywiście zdaję sobie sprawę również z tego, że stanowisko władzy ustawodawczej jest powszechnie znane i mało negocjowane. Na wypadek gdyby te przepisy zostały uchwalone w obecnej treści, chciałbym również zwrócić uwagę na to, że brakuje regulacji dotyczących danych adresowych nieruchomości czy też danych umożliwiających identyfikację miejsca położenia majątku ruchomego. Brakuje dlatego, że w przepisie mowa o tym, iż one zostaną utajnione w tym sensie, że nie będą jawne zewnętrznie, ale nie wiadomo, jaki będzie status tych informacji, czy będą zastrzeżone, czy też ich status będzie jakiegoś innego rodzaju. Tak że tę lukę należałoby uzupełnić, tak aby po prostu zapewnić przejrzystość przepisów.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#ŁukaszKluska">Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że brakuje przepisów przejściowych precyzujących, że do oświadczeń majątkowych złożonych przed dniem wejścia w życie ustawy należałoby stosować przepisy dotychczasowe. Wydaje się, że każda ustawa napisana zgodnie z wymogami sztuki legislacyjnej powinna zawierać takie przepisy. Tak że w tym zakresie brakuje regulacji.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#ŁukaszKluska">Przejdę teraz do tematu kar dyscyplinarnych dla sędziów i okresów przedawnienia postępowań dyscyplinarnych. Pragnę zwrócić uwagę na to, że są różne grupy funkcjonariuszy publicznych, chociażby służba cywilna, służba celna, policja, jest Państwowa Straż Pożarna, są żołnierze. I w ich wypadku okresy przedawnienia są odpowiednio krótsze. Tak że zgłaszamy krytyczne uwagi co do aż tak nadmiernego wydłużenia tych okresów, tym bardziej że, proszę państwa, jeżeli delikt dyscyplinarny stanowi jednocześnie przestępstwo, to nie może się przedawnić przed przedawnieniem tego czynu jako przestępstwa. W istocie przepisy będą dotyczyć tylko deliktów dyscyplinarnych o nieco słabszej kategorii, słabszym charakterze.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#ŁukaszKluska">Jeżeli chodzi o nowy rodzaj kary dyscyplinarnej, polegającej na obniżeniu wynagrodzenia, proszę państwa, to trzeba zwrócić uwagę na to, wziąwszy pod uwagę obowiązek wypłacania wynagrodzenia, że sędzia jest pracownikiem i w tym zakresie, jak się wydaje, chroni go kodeks pracy. Kodeks pracy nie przewiduje takiej kary dyscyplinarnej, jaką jest obniżenie wynagrodzenia w jakimś okresie. Taka kara jest niedopuszczalna po prostu, ona narusza elementarne zasady wynagradzania za pracę.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#ŁukaszKluska">Jeżeli chodzi o sędziów, to oni mają szczególną regulację w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, która przewiduje, że sędzia ukarany jakąkolwiek karą dyscyplinarną – taki jest stan prawny dzisiaj – przez trzy kolejne lata nie może zostać objęty kolejną stawką awansową. Czyli de facto ponosi karę finansową, która nie polega na obniżeniu wynagrodzenia sensu stricte, lecz na tym, że przez kilka lat nie będzie mógł otrzymać wynagrodzenia według wyższej stawki awansowej. Tak więc wprowadzenie kary dyscyplinarnej, którą proponują projektodawcy, spowoduje dwukrotne ukaranie za to samo. Jeżeli nie uchylimy tego przepisu o stawce awansowej, to sędzia nie tylko będzie miał obniżone wynagrodzenie, lecz także, dodatkowo, w tym okresie nie będzie mógł awansować. Czyli dwa razy będzie ukarany za to samo, co – jak się wydaje – jest sprzeczne z elementarnymi zasadami państwa prawa.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#ŁukaszKluska">Proszę państwa, przechodzę do kwestii obligatoryjnego zwrotu sprawy prokuratorowi. Trzeba się zastanowić, kto jest gospodarzem postępowania przed sądem. Jak się wydaje, już odpowiedziałem na to pytanie: jest nim sąd. Ten przepis, który w istocie czyni z prokuratora gospodarza postępowania karnego przed sądem, dając mu całkowite władztwo nad tym postępowaniem – i nie przesadzam, kiedy mówię, że jest to władztwo całkowite – stawia polskie ustawodawstwo, nie chciałbym użyć za mocnych słów, chyba po niewłaściwej stronie. To nie sądy będą bowiem decydować o prawach, obowiązkach i o tym, jaki będzie los aktu oskarżenia, lecz będzie to robił prokurator. To jest niesłychanie niebezpieczny przepis, proszę państwa, oczywiście naruszający konstytucyjne prawo do sądu, bo każdy obywatel ma prawo domagać się sprawiedliwego rozstrzygnięcia przez sąd. Oczywiście ten przepis narusza zasady równości stron, bo jak państwo wiedzą, strona druga, czyli oskarżony i jego obrońca, nie ma możliwości złożenia takiego wniosku w sposób wiążący. Ponadto ten przepis w oczywisty sposób może skutkować przewlekłością postępowań, a także bardzo dziwnym losem tymczasowo aresztowanych, bo i takie osoby są sądzone przez sądy. Kolejnym bowiem wnioskiem po tym złożonym przez prokuratora byłby pewnie wniosek o przedłużenie stosowania tymczasowego aresztowania, co w świetle dotychczasowego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w takiej właśnie sytuacji po prostu jest nie do pomyślenia.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#ŁukaszKluska">Proszę państwa, co ciekawe, przepis ten idzie dalej, aniżeli wcześniej uchwalony przepis art. 5 ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy o zawodach lekarza oraz innych ustaw, i przenosi możliwość wiążącego złożenia wniosku o zwrot sprawy prokuratorowi do postępowania odwoławczego. Czyli tak naprawdę mamy do czynienia z sytuacją, w której prokurator, powiedzmy sobie szczerze, niezadowolony z rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pierwszej instancji, będzie mógł odzyskać władztwo nad procesem. To znaczy, że tak naprawdę to prokurator będzie sądził w tych sprawach, bo w zależności od tego, jaki wyrok sądu będzie chciał uzyskać – czy to skazujący, czy uniewinniający – jeżeli się okaże, że on nie jest po jego myśli, to na etapie postępowania odwoławczego powie tak: sądzie, proszę zwrócić mi sprawę, uchylić i zwrócić do ponownego toczenia w postępowaniu przygotowawczym, bo ja chcę zrobić z nią coś innego.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#ŁukaszKluska">Czyli, proszę państwa, ten przepis tak naprawdę oddaje sądownictwo w ręce prokuratury. Nie muszę chyba na tej sali przypominać, że mniej więcej od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku takich przepisów nie było. Dziękuję państwu, to wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, mam taką propozycję: żeby uniknąć zbędnej debaty w pewnych kwestiach, albowiem to, co pan sędzia powiedział, my też zauważyliśmy w wielu punktach – i pan profesor Seweryński jako przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, i ja również – i mamy pewne propozycje poprawek, które w dużej części uwzględniają to, o czym pan sędzia powiedział, udzielę teraz głosu pani mecenas Mandylis, żeby przekazała swoje uwagi od strony legislacyjnej. Chodzi o to, żeby niepotrzebnie nie rozszerzać dyskusji na tematy, które będą nieaktualne. Potem my przedłożymy propozycje zmian, a w następnej kolejności będzie dyskusja. Myślę, że to jest najbardziej rozsądne rozwiązanie od strony logistycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, Pani Mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BeataMandylis">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BeataMandylis">Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BeataMandylis">Biuro Legislacyjne przedstawiło 5 uwag do tej ustawy. Postaram się je przedstawić maksymalnie szybko.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BeataMandylis">Uwaga pierwsza dotyczy art. 3, zmieniającego ustawę – Prawo o ustroju sądów wojskowych. Sędziowie sądów wojskowych mają odrębną ustawę dotyczącą wykonywania przez nich zawodu i są tam sformułowane odrębne przepisy dotyczące postępowania dyscyplinarnego. I chciałabym zauważyć, że nowa kara, która zostaje wprowadzona do katalogu kar, nie została wprowadzona do katalogu kar dyscyplinarnych przewidzianych dla sędziów sądów wojskowych. Przepisu art. 39 ustawy – Prawo o ustroju sądów wojskowych nie stosuje się odpowiednio. Jest art. 70 ustawy o ustroju sądów wojskowych, zawierający ogromny katalog przepisów, które należy stosować analogicznie, czyli odpowiednio do sędziów sądów wojskowych. Zgodnie z tym artykułem przepisy ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, jest tutaj cała lista przepisów, stosuje się odpowiednio. Nie ma jednak na niej art. 109, który mówi o tej karze. Tak więc przepisy ustawy o ustroju sądów wojskowych trzeba zmienić w taki sposób, żeby w art. 39 uzupełnić katalog kar dyscyplinarnych o karę polegającą na zmniejszeniu uposażenia zasadniczego sędziów sądów wojskowych. Mówię „uposażenia”, dlatego że oni są wynagradzani na podstawie przepisów dotyczących żołnierzy zawodowych, a zgodnie z tymi przepisami to nie jest wynagrodzenie, tylko uposażenie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BeataMandylis">Jeżeli chodzi dodatkowo o kwestię kary łącznej, to ustawa – Prawo o ustroju sądów wojskowych nie zna takich rozwiązań i nie są one wprowadzane do tej ustawy. W żaden sposób uzasadnienie ustawy nie odnosi się w zakresie postępowania dyscyplinarnego do sędziów sądów wojskowych, ta kwestia została całkowicie pominięta. Tak że nie wiem, czy rząd przewiduje stosowanie odpowiednie przepisów dotyczących orzekania kary łącznej, czy nie. Jeżeli przewiduje, to przygotowałam poprawkę dotyczącą zmiany art. 70 §1, polegającej na odpowiednim stosowaniu art. 133a, odnoszącego się do orzekania kary łącznej. To wszystko jest w poprawce Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BeataMandylis">Jest jeszcze dodatkowa kwestia… nie powiem: kary dodatkowej, ale nowego środka. Kiedy orzeka się karę dyscyplinarną, wówczas sędzia, wobec którego ją wymierzono, przez 5 lat nie może być wyznaczony na wyższe sędziowskie stanowisko służbowe. W przypadku sędziów sądów wojskowych jest troszeczkę inaczej, ponieważ ci sędziowie nie mają wyznaczanej kary dodatkowej już w przypadku nagany. Czyli w przypadku nagany te zakazy nie są stosowane. Tylko od kary ograniczenia uposażenia – już to wpisałam w propozycji – będzie to dodatkowe ograniczenie, żeby nie rozszerzać na nich dodatkowo kar.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#BeataMandylis">Dopisałam natomiast – i ewentualnie prosiłabym stronę rządową o ustosunkowanie się do tej poprawki – zakaz obejmowania w sądzie funkcji prezesa sądu, wiceprezesa sądu i kierownika ośrodka zamiejscowego sądu. Wydaje się jednak, że w sądach wojskowych są wydziały zamiejscowe, a nie ośrodki zamiejscowe. Nie jestem więc pewna, czy sformułowanie „ośrodek zamiejscowy” jest właściwe w przypadku sędziów sądów wojskowych. Tak że prosiłabym o zajęcie stanowiska w tej sprawie, ponieważ w ustawie o ustroju sądów wojskowych jest mowa o wydziałach zamiejscowych sądów garnizonowych.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#BeataMandylis">Uwagi druga i trzecia są czysto redakcyjne. Uważam nawet, że powinien je po prostu wprowadzić legislator sejmowy na etapie czyszczenia ustawy, ale wiemy, że niestety nawet przecinka nie można zmienić, dlatego takie poprawki też muszą zostać sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#BeataMandylis">Teraz uwaga czwarta.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#BeataMandylis">Szanowni Państwo, pozwolę sobie zacząć taką dygresją. Mówiąc o tej poprawce, czuję się jak bohater baśni Andersena „Nowe szaty króla”. Mianowicie jestem tym dzieckiem, które krzyczy, że król jest nagi. Po prostu jest na sali tyle autorytetów, są tu osoby, które mogłyby uczyć nas wszystkich procedury karnej, które mają całkowitą świadomość ogromnej ułomności tego przepisu. Przepis art. 10, zwłaszcza w zakresie ust. 2, jest przepisem sprzecznym z innymi regulacjami, począwszy od art. 6 Konwencji Praw Człowieka, przez art. 45 naszej konstytucji, po wiele przepisów proceduralnych. Łamie zasadę zaufania do wymiaru sprawiedliwości, łamie prawo do właściwej procedury, łamie prawo obywateli do sądu, łamie zaufanie do prawa. Jeżeli na etapie postępowania przedjurysdykcyjnego, czyli przed sądem, na etapie pierwszej instancji następuje zwrot sprawy do ponownego rozpoznania do postępowania przygotowawczego, nie jest to tak dotkliwe jak wówczas, kiedy dochodzi do tego na etapie postępowania odwoławczego, kiedy wyrok już jest, zaufanie do wymiaru sprawiedliwości powinno już zacząć działać, obywatel został ukarany, ale może został on uniewinniony. I wtedy, na tym etapie wkracza prokurator.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#BeataMandylis">Proszę państwa, tak wskazał pan sędzia z Iustitii, w naszych procedurach obowiązuje zasada, że sędzia jest gospodarzem postępowania jurysdykcyjnego, czyli panem procedury w tym momencie. Tak jak prokurator jest zarządzającym postępowaniem przygotowawczym i podejmuje zasadnicze decyzje, tak na etapie postępowania jurysdykcyjnego to władztwo należy do sądu i to sąd powinien… musi mieć swobodę wydawania decyzji procesowych. Powtarzam: swobodę wydawania decyzji procesowych. Tymczasem zgodnie z tym przepisem sąd nie ma żadnego zakresu swobody. W dodatku wydawane przez sąd orzeczenie… wydany wyrok jest niezaskarżalny, bo to jest sąd odwoławczy. Ponadto prawo wnoszenia takiego wniosku ma tylko prokurator.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#BeataMandylis">Miał być proces kontradyktoryjny, miała być zasada równości obrony, miała być zasada równości stron. I co się dzieje? Z wnioskiem może wystąpić tylko prokurator. Oskarżony nie może. Gdyby takie prawo miał oskarżony, proszę państwa, jakież to by było straszne. Przecież on by wydłużał postępowanie, przecież on by pracował nad tym, żeby nie było wyroku, przecież to byłoby karygodne. Ale kiedy wnosi o to prokurator, to okazuje się, że jest to uzasadnione. Co prawda, ustawa nie zawiera uzasadnienia, ale przepis w ustawie się znalazł.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#BeataMandylis">Zdaniem Biura Legislacyjnego, wziąwszy pod uwagę wszystkie przepisy, które wskazałam, czyli przepisy Konwencji Praw Człowieka, art. 45 konstytucji oraz wiele przepisów… Jeszcze jedna sprawa, proszę państwa. Ta ustawa, kiedy wpłynęła do Sejmu, była ustawą mającą na celu skończenie, rozwiązanie problemu przewlekłości postępowań i przyznawanie słusznego odszkodowania osobom, których dotknęła przewlekłość postępowania – czy to cywilnego, czy karnego. Tymczasem wydaje się, że niestety ten przepis idzie w kompletnie przeciwnym kierunku. Śledząc linię orzeczniczą dotyczącą właśnie spraw związanych z przewlekłością postępowań, znalazłam orzeczenie, które wprost stanowi – i było to orzeczenie dotyczące postanowień sądu, nie prokuratora, nie postanowień wywołanych przez prokuratora, tylko sądu – że jeżeli sąd uchyli wyrok pierwszej instancji i przekaże sprawę do ponownego rozpoznania, nawet nie do postępowania przygotowawczego, tylko do ponownego rozpoznania, czyli do sądu pierwszej instancji, może to uzasadniać skargę na przewlekłość postępowania. Czyli sam fakt skierowania sprawy z powrotem na początek postępowania może uzasadniać skargę na przewlekłość postępowania. A tu cofa się jeszcze bardziej, mimo że nie wystąpiło nierozpoznanie istoty sprawy lub nie było konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego co do całości.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#BeataMandylis">Proszę państwa, ten przepis wprost zmierza do tego, żeby praktycznie każde postępowanie, w którym prokurator wystąpi o zwrot sprawy do postępowania przygotowawczego, rodziło ryzyko, że sprawa już na progu będzie przewlekła.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#BeataMandylis">Oczywiście jest jeszcze kwestia osób tymczasowo aresztowanych, których nie można pominąć. One doczekały się wyroku, ewentualnie go zaskarżyły czy może właśnie nie zaskarżyły i się z niego cieszą, a tymczasem prokurator mówi: nie, nie, ja nie jestem zadowolony z orzeczenia, sąd odwoławczy musi to orzeczenie uchylić, zaczynamy od początku postępowanie dowodowe przygotowawcze, bo ja uważam, że ze względu na okoliczności jednak wyrok, z mojego punktu widzenia, będzie bardziej satysfakcjonujący.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#BeataMandylis">Może na tym skończę, wydaje mi się, że wystarczająco oceniłam ten artykuł, ten przepis. Według mnie, w naszej procedurze karnej, która przez lata była szlifowana, opracowywana przez autorytety, która miała odpowiadać wszystkim prawom człowieka, nie znajdzie się miejsce na taki przepis. Niestety to jest przepis incydentalny i można powiedzieć, że w pewien sposób przekreśla on dorobek myśli prawniczej w zakresie postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#BeataMandylis">Ostatnia, piąta uwaga dotyczy art. 12.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#BeataMandylis">Najpierw jednak chciałabym się odnieść do słów pana sędziego, że nie ma przepisu przejściowego dotyczącego oświadczeń majątkowych. Taki przepis jest w art. 11: „Do oświadczeń majątkowych sędziów złożonych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe”. Tak więc nie ma tu zagrożenia niejasnością przepisu.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#BeataMandylis">Uwaga Biura Legislacyjnego do art. 12 ma charakter redakcyjny. Chodzi o to, że ustawa niniejsza dotyczy przedawnienia dyscyplinarnego, a nie zwyczajnego przedawnienia. Tak więc tutaj należałoby dodać, tak dla jasności, że chodzi o przedawnienie dyscyplinarne. Poza tym, tu jest takie sformułowanie: „przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”. Chodzi o to, że nadaje się nowe brzmienie, ale w art. 1. Ustawa nadaje nowe brzmienie przepisom o przedawnieniu dyscyplinarnym w przepisach zmieniających ustawę, o której mowa w art. 1 ustawy, a nie tak jakby w tej ustawie. Tak że zaproponowałam poprawkę polegającą na tym, żeby wyrazy „przepisy o przedawnieniu” zastąpić wyrazami „przepisy ustawy zmienianej w art. 1 o przedawnieniu dyscyplinarnym”. Myślę, że nic nie zepsułam tą poprawką. I to wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewCichoń">Teraz pan profesor Seweryński, przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MichałSeweryński">Panie Przewodniczący!</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MichałSeweryński">Pozwalam sobie zgłosić dwie poprawki do art. 10. Pierwsza polega na tym, aby w zmianie pierwszej wprowadzić następujące brzmienie: „Jeżeli w sprawach, w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy skierowano do sądu akt oskarżenia, wniosek o wydanie wyroku skazującego, wniosek o warunkowe umorzenie postępowania lub wniosek o umorzenie postępowania przygotowawczego i orzeczenie środka zabezpieczającego, ujawniły się istotne okoliczności, konieczność poszukiwania dowodów lub zachodzi konieczność przeprowadzenia innych czynności mających na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy, sąd na wniosek prokuratora złożony przed wydaniem orzeczenia przekazuje mu sprawę w celu uzupełnienia śledztwa lub dochodzenia. Przepisu art. 344a §3, o której mowa w art. 1, nie stosuje się”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MichałSeweryński">Druga poprawka polega na skreśleniu w art. 10 zmiany drugiej.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MichałSeweryński">Ponadto przejmuję wszystkie poprawki zgłoszone w opinii przez Biuro Legislacyjne, z wyjątkiem poprawki nr 4 na stronie 9, czyli tej, która dotyczy art. 10. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można, to sam też zgłoszę poprawki, żebyśmy już nie dyskutowali o pewnych kwestiach, jeśli te poprawki zostaną uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewCichoń">Mianowicie à propos skargi na przewlekłość postępowania proponuję zmianę w art. 6 pkt 5, polegającą na zastąpieniu kwoty 500 zł kwotą 1 tysiąc zł. Przypominam, że chodzi o swego rodzaju odszkodowanie za rok przewlekłości postępowania, tak żeby ono wynosiło nie 500 zł, jak uchwalono w ustawie – nawiasem mówiąc, wbrew projektowi ustawy, bo w projekcie było 1 tysiąc zł – lecz 1 tysiąc zł. Tak że proponuję, żeby jednak przywrócić kwotę z projektu, albowiem w innym przypadku narazimy się na kolejne orzeczenia Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który uzna, że kwoty zasądzane przez sądy polskie z tytułu przewlekłości postępowania mają charakter symboliczny i nie odpowiadają analogicznym kwotom zasądzanym przez Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Tak jak było m.in. w uzasadnieniu sprawy Rutkowski, tejże pilotażowej. Ona była zaczynem podjęcia w ogóle tej inicjatywy ustawodawczej. Chwała rządowi za to, że podjął taką inicjatywę. Trybunał stwierdził bowiem, że jeśli sprawa toczyła się 11 lat, przyznaną człowiekowi kwotę 2 tysięcy zł trudno uznać za adekwatne odszkodowanie. Można powiedzieć, że to jest wręcz kpina z człowieka.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewCichoń">Jako adwokat niejednokrotnie mówiłem sądom, że nie możemy zasądzać kwot, które ludzi tylko bardziej rozdrażniają. Ktoś wolałby nie dostać żadnych pieniędzy, aniżeli zostać potraktowany w podobny sposób. W praktyce adwokackiej spotykałem się z tym, że zasądzono np. 200 zł. Już nie chcę mówić, jakimi epitetami ludzie obrzucali sądy po wyjściu z sali rozpraw.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewCichoń">Tak więc kwota 1 tysiąca zł jest adekwatna. Trybunał powiedział, że jeżeli przewłoka postępowania wynosiła 11 lat, to należało by przyznać temu człowiekowi co najmniej 11 tysięcy zł odszkodowania. Myślę, że kierując się właśnie tymże przelicznikiem, pierwotnie słusznie przyjęto w projekcie ustawy wysokość odszkodowania w kwocie 1 tysiąca zł za każdy rok przewlekłości postępowania.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewCichoń">W tymże art. 6, który zawiera aż cztery zdania, proponowałbym w ogóle wykreślić zdanie trzecie w brzmieniu: „sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu postępowania”.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, skoro wcześniej piszemy, że ma to być kwota nie mniejsza niż 500 zł, to po co doprecyzowywać…</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#ZbigniewCichoń">No tak, skoro teraz proponuję, że to ma być 1 tysiąc zł, to po co doprecyzowywać, w jakich to okolicznościach sąd może dać więcej. Damy w ten sposób pole do bardzo twórczego orzecznictwa, zwłaszcza Sądu Najwyższego, czasami wręcz graniczącego z naruszeniem elementarnych zasad sprawiedliwości. Spotkałem się z orzeczeniem, w którym Sąd Najwyższy, interpretując przesłanki zasądzenia stosownej kwoty, żądał, żeby strona wykazała, jakiego rodzaju negatywne skutki natury psychicznej wynikały z tego, że postępowanie toczyło się opieszale. Wyobrażam sobie, jakie w tym wypadku byłyby interpretacje. Trzeba by wykazać, czy swoją postawą ktoś się przyczynił do wydłużenia postępowania, czy się nie przyczynił, a jeżeli się przyczynił, to czy w sposób zawiniony, czy niezawiniony.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#ZbigniewCichoń">Dlatego zostawmy przepis bez tego zdania. Jest ogólne sformułowanie i chyba powinniśmy liczyć, mimo wszystko, na rozsądek naszych sądów. Poza tym ustawodawca nakierował nas na właściwą drogę. Proszę zważyć, iż w artykule wcześniejszym wręcz stwierdzono, że przepisy ustawy należy stosować zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, tej konwencji z 1950 r. Skro jest tu zobowiązanie sądów do przestrzegania tejże konwencji i stosowania ustawy zgodnie z jej duchem, to myślę, że jest to dostateczne zabezpieczenie. Tak że mam nadzieję, że nie potrzeba tutaj zbędnego gadulstwa ustawodawczego i wprowadzania regulacji, którą proponuję skreślić.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#ZbigniewCichoń">I jeszcze jedna zmiana, proszę państwa. Proponuję skreślić zmianę siódmą w art. 6. Szczerze powiem, że nie wiem, co kierowało ministerstwem, że przy okazji zmiany, która miała być na korzyść ludzi pokrzywdzonych tym, że postępowanie w ich sprawie toczy się opieszale, przemycono podwyższenie opłaty sądowej od skargi ze 100 zł, jak było dotychczas, do 200 zł. Szczerze powiem, że nie za bardzo mi to pasuje do idei tego rozwiązania, skoro chcemy się dostosować do standardów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. A my przy okazji chcemy jeszcze na tym zarobić. Wydaje mi się, że nie za bardzo się godzi tak postępować w tej sprawie. Dlatego proponowałbym skreślić ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#ZbigniewCichoń">Pani Minister, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RenataSzczęch">Tak, chciałabym jeszcze uzupełnić wypowiedź pana przewodniczącego. Popieram uzasadnienie, które zostało tutaj przedstawione. Brak mechanizmu skutecznej rekompensaty może spowodować, że spotkamy się z zarzutem niewykonania wyroku, o którym wspominał pan przewodniczący, a w konsekwencji przeciwko Polsce będą kierowane do Trybunału kolejne skargi. To z kolei będzie powodowało konieczność płacenia kar z tytułu przewlekłości, nie tylko w kraju, lecz także w Strasburgu. Tak że to było tylko uzupełnienie wypowiedzi pana przewodniczącego odnośnie do konsekwencji niewdrożenia wyroku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewCichoń">Słusznie, proszę państwa, zwłaszcza że jest trochę żenujące dla nas to, że jesteśmy wytykani w Radzie Europy za niewykonywanie pewnych orzeczeń trybunału strasburskiego. Kiedyś to dotyczyło kwestii, moim zdaniem, w dalszym ciągu niestety nabrzmiałej, nadmiernego szafowania instytucją aresztu tymczasowego. Ta sprawa już trochę przycichła, ale niestety, w dalszym ciągu wymaga, żeby się jej przyjrzeć. Teraz jest kwestia przewlekłości postępowania. Były już chyba trzy rezolucje Rady Europy w sprawie niewykonywania przez nas orzeczeń Trybunału dotyczących właśnie skutecznego środka prawnego, który by wymuszał respektowanie prawa strony do uzyskania wyroku w rozsądnym terminie. Trzy takie rekomendacje, niestety, były.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewCichoń">Może są jeszcze jakieś poprawki?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZbigniewCichoń">Pan minister jeszcze…</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#ZbigniewCichoń">Przepraszam, ale pan senator wcześniej się zgłosił…</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#ZbigniewCichoń">Przepraszam, pan senator wybaczy, ale pan wcześniej miał zabrać głos, po panu sędzi z Iustitii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarcinWolny">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MarcinWolny">Wydaje mi się, że większość moich uwag się zdezaktualizowała wskutek państwa poprawek. Pozwolę sobie tylko zwrócić uwagę na przepis w ustawach ustrojowych dotyczących sądownictwa. Tam wprowadzono regulację, która pozwala ministrowi sprawiedliwości arbitralnie uchylić klauzulę niejawności oświadczenia. Naszym zdaniem, nie jest do końca dobre rozwiązanie polegające na tym, żeby bez żadnych przesłanek nawet minister mógłby podjąć taką decyzję dyskrecjonalnie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MarcinWolny">Pod rozwagę państwa chciałbym poddać również to, czy warto zachować górny limit odszkodowania z tytułu przewlekłości. W naszej praktyce zdarzały się sprawy, w których była orzekana kwota 20 tysięcy zł i według nas była za niska. Jeżeli ktoś przez 18 lat jest oskarżony o popełnienie zabójstwa i później zostaje uniewinniony, to należą mu się większe pieniądze za taką przewlekłość. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewCichoń">Pan senator Zientarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrZientarski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PiotrZientarski">Panowie Przewodniczący! Państwo Ministrowie! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PiotrZientarski">Jest dla mnie jasne, że musiała być reakcja rządu, i to jest słuszna reakcja, na stanowisko Trybunału. Rzeczywiście problem przewlekłości postępowania istnieje i musimy się z nim zmierzyć, i to w sposób skuteczny. Dobrze, że została przyjęta, o czym mówił pan przewodniczący Cichoń, generalna klauzula, żeby standardy europejskie były główną linią wykładni. I to jest zupełnie oczywiste. Jestem również za tym, i odpowiednią poprawkę przygotowałem, ona jest tożsama z poprawką pana senatora Cichonia, żeby zgodnie z argumentami Ministerstwa Spraw Zagranicznych kwota minimalna odszkodowania za każdy rok wynosiła 1 tysiąc zł, żeby nie była to kwota, jak powiedział Trybunał Sprawiedliwości, śmieszna. Bo Trybunał nawet nie powiedział, że ona jest nieadekwatna, tylko nazwał ją bardzo nietypowo, specjalnie to podkreślił, jakby ją deprecjonując.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PiotrZientarski">Jest, tak, ale nie możemy też powiedzieć, i tu się nie zgodzę, że np. to, że mówimy o art. 10 i składamy poprawkę, właściwie załatwia sprawę. Ta sprawa będzie załatwiona dopiero wtedy, kiedy Sejm przyjmie naszą poprawkę. Tak że nic nie jest załatwione i trzeba o tym głośno mówić, dlatego że sprawa naruszenia podstawowych pryncypiów… A to już się stało, to już się stało w Sejmie, proszę państwa. To nie jest tak, że to jest pomysł grupy posłów. To już stało się w Sejmie, dlatego trzeba głośno i zdecydowanie mówić o tym, że powstała niewyobrażalna sytuacja, tzn. że prokurator swoim wnioskiem może uchylić orzeczenie sądu. Nawet nie jest napisane, że to dotyczy orzeczenia sądu rejonowego, czyli rozumiem, że może uchylić nawet orzeczenia sądu okręgowego.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PiotrZientarski">Jeśli więc chodzi o art. 10, to moja poprawka idzie dalej. Proponuję wykreślić ten przepis w całości, dlatego że idzie wspak ratio legis tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PiotrZientarski">Proszę państwa, przypominam, że w poprzedniej kadencji wiele robiliśmy dla usprawnienia postępowania i uważam, że jeszcze wiele trzeba w tym kierunku zrobić. Nie będę przypominał o przywróceniu asesury. Nawet z tamtej regulacji kontradyktoryjnej pozostały przepisy ograniczające możliwość uchylania pod byle pretekstem orzeczenia i kierowania sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd drugiej instancji, żeby niejako zmuszać sąd drugiej instancji do przeprowadzenia dowodu w imię koncentracji materiału dowodowego i w imię ekonomiki procesowej oraz szybkości postępowania. I dlatego uważam, proszę państwa, że takie przesłanki jak nowe okoliczności sprawy – w art. 10, chcę zacytować ten przepis, mówi się „jeśli ujawniły się istotne okoliczności” – można przedstawić przed sądem orzekającym, nie widzę potrzeby zwrotu sprawy. I nie widzę powodu, żeby prokurator nie złożył wniosku o przeprowadzenie dowodu, jeśli powstały nowe okoliczności sprawy. Co to jest konieczność poszukiwania dowodu? Proszę państwa, konieczność poszukiwania dowodu jest od początku, od wszczęcia postępowania, a nawet jeszcze wcześniej. Zanim zostanie wszczęte postępowanie to jest konieczność poszukiwania dowodów, żeby uprawdopodobnić zarzut. I mówienie na tym etapie, a nawet, tak jak jest w §2, już po wyroku… Jest do tego poprawka, ale jeszcze raz o tym mówię, bo musimy brzmieć zgodnie, przynajmniej jeśli chodzi o §2, chociaż ja uważam, że w odniesieniu do całości. Co to jest konieczność poszukiwania dowodu? Dalej jest tak: „zachodzi konieczność przeprowadzenia innych czynności mających na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy”. Czynności to chyba są procesowe. Czynności procesowe inne? Nie wiem… Eksperyment, opinia… Przecież też można przeprowadzić przed sądem orzekającym. Po co zwracać akta prokuratorowi? Po co uchylać… A nie, nie byłoby jeszcze orzeczenia w świetle eliminacji drugiego… Po co w ogóle niweczyć całość postępowania? Przecież w takiej sytuacji, kiedy następuje zwrot sprawy, trzeba przygotować nowy akt oskarżenia, muszą być podjęte nowe czynności, trzeba się zaznajomić… itd. I już powstaje sytuacja, w której będzie przesłanka, mówiła o niej pani mecenas, do zaskarżania, do składania skarg na przewlekłość.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PiotrZientarski">Pytam więc, dlaczego, z jakich powodów nie można przeprowadzić dowodu, który istnieje bądź ma być przeprowadzony, bo wiemy, że jest taki dowód. Przecież sąd może dać prokuratorowi czas, np. tydzień, na sprowadzenie świadka, na przygotowanie… Nie rozumiem w ogóle tej sytuacji. Jeszcze raz pytam: skoro zmierzamy do przyspieszenia postępowania i takie jest ratio legis tego przepisu, dlaczego tu mamy tendencję zupełnie odwrotną? Przecież w naszym interesie, w interesie wszystkich jest chyba to, żeby orzeczenia zapadały szybciej, żeby kara była rzeczywiście nieuchronna. Dlatego jestem absolutnie za skreśleniem ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PiotrZientarski">Nie zgodzę się z panem sędzią z Iustitii, że kara pieniężna i inna kara, która też niesie konsekwencje w postaci obniżenia uposażenia, to jest ukaranie dwukrotne. Nie. To tak jakby powiedzieć, że jeśli ktoś dostał bezwzględną karę pozbawienia wolności i jeszcze nawiązkę w postaci grzywny i obowiązku wypłacenia odszkodowania, to trzykrotnie został ukarany. Nie. Kara to jest całokształt dolegliwości. I to jest zupełnie oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PiotrZientarski">Muszę powiedzieć, Panie Sędzio, że pomysł wprowadzenia kary pieniężnej zgłosiłem, że tak powiem, już w Krajowej Radzie Sądownictwa, kiedy przewodniczącym był pan sędzia Sądu Najwyższego Górski. Uczyniłem to w wyniku dorocznego posiedzenia rzeczników dyscyplinarnych, na którym, Panie Sędzio – odwołuję się do pewnego orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych, już w tej chwili nie pamiętam, którego, ale można go znaleźć –sąd rozważał w uzasadnieniu możliwość nałożenia właśnie kary finansowej. Uważam, że to poszerza wachlarz możliwości. Bo może być tylko kara pieniężna, a nie innego rodzaju kara. Tak że poszerzenie wachlarza możliwości absolutnie uważam za właściwe. Nie wiem, czy w tej ustawie to powinno być, ale w każdym razie absolutnie nie oponuję przeciwko wprowadzeniu takiej kary.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PiotrZientarski">Oponuję natomiast, i to jest w tych trzech moich poprawkach, polegających na skreśleniu art. 1, art. 2 i art. 3, przeciwko jawności publicznej oświadczeń majątkowych sędziów. Proszę państwa, na ten temat już wiele mówiono. Naprawdę od tego zależą niezawisłość sędziowska, bezpieczeństwo sędziów, ich samopoczucie psychiczne. Sędziowie o tym mówią, a skoro mówią, to znaczy że mogą się obawiać w niektórych przypadkach ujawniania publicznego tych oświadczeń. Przecież one są składane do urzędu skarbowego i do prezesa sądu apelacyjnego. Wprowadźmy jeszcze obowiązek składania ich do CBA, proszę bardzo. Niech one będą weryfikowane. Ale nie doprowadzajmy do tego, żeby sędzia się bał… Proszę państwa, mówienie, że nie ma adresu, kiedy chodzi o sędziego w małej miejscowości… Przecież wszyscy wiedzą, nie tylko w małych miejscowościach, gdzie mieszka sędzia. Mówię o szczeblu sądu wojewódzkiego ponadstutysięcznego miasta. Wszyscy wiedzą. Nie ma żadnego problemu, żeby ustalić, gdzie mieszka sędzia, proszę państwa. A gdzie on może mieć te ruchomości? W domu. Bo gdzie ma mieć, jeśli ma jedno mieszkanie?</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PiotrZientarski">Proszę państwa, zastanówmy się. Nam zależy na poważnym wymiarze sprawiedliwości, na poważnej, rzeczywistej niezawisłości sędziów. Badajmy ich, jeszcze raz to mówię. Są do tego organy. Oczywiście oświadczenia majątkowe – tak, ale nie publiczne, nie do wglądu dla bandytów. Znam przykład pewnego adwokata, w którego aktach sprawy znajduje się stwierdzenie, że domagano się od niego pewnych świadczeń pieniężnych. Bandyta mu powiedział: pana stać na to, wiem o tym z oświadczenia majątkowego. To jest w aktach sprawy, proszę państwa. To jest poważna, naprawdę poważna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#PiotrZientarski">Nie idźmy torem populizmu, nie ulegajmy stwierdzeniom, że chcemy ukryć majątki sędziów, że chcemy uniemożliwić ujawnianie ich majątków. Nie, one są ujawniane, bądźmy szczerzy. Czym innym jest jednak ujawnianie organom, które są do tego powołane. I jeszcze raz mówię, że jeśli urząd skarbowy to za mało, proszę bardzo, można jeszcze wprowadzić kontrolowanie przez CBA, ale absolutnie nie wolno ujawniać publicznie. I dlatego zgłaszam poprawki do art. 2 i art. 3.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#PiotrZientarski">Nie bardzo też rozumiem, i koledzy także mnie o to pytają, dlaczego inne dane, np. sędziów, są tajemnicą, a prezesa NSA już nie są. Jak to wyjaśnić? Jaka jest tu logika? Tak więc uważam, że trzeba skreślić art. 1, 2, 3, 10 – art. 10 cały – i oczywiście wprowadzić poprawki, o których mówili pani minister spraw zagranicznych i pan przewodniczący Cichoń. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewCichoń">Panie Ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarcinWarchoł">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MarcinWarchoł">Odnoszę się do poprawek. Proponowana przez nas zmiana dotycząca zwrotu sprawy do prokuratora w sposób całościowy jest zgodna z zasadą trafnej reakcji karnej, w myśl której winny powinien ponieść karę, a osoba niewinna kary nie powinna ponieść. Wobec propozycji pana przewodniczącego, pana profesora, mamy następujące stanowisko: albo zostanie przyjęty cały projekt, ten, który został przez nas przedłożony, albo – po uwzględnieniu tej oto poprawki – wycofamy ten przepis w całości.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#Gloszsali">I bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MarcinWarchoł">Tylko że w takim wypadku trzeba by skreślić też art. 15, dlatego że na skutek tej poprawki on nie będzie miał właściwego oznaczenia. Ten przepis straci funkcjonalność.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#MarcinWarchoł">Co do kwestii drugiej, podniesionej przez panią minister spraw zagranicznych, to musimy mocno zaprotestować. Przede wszystkim, wskaźniki przez nas podane uwzględniają orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, czego wyraźnym świadectwem jest odniesienie się w art. 6 właśnie do orzecznictwa ETPC: „Przepisy ustawy stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności”. Nie możemy zgodzić się na podwyższenie kwoty odszkodowania do 1 tysiąca zł. Z naszych badań i naszej oceny skutków regulacji wynika, że miałoby to daleko idące, brzemienne skutki dla budżetu państwa. Mówimy nawet o kwocie 100 milionów zł. Pamiętajmy, że w tej chwili jest niemalże 18 tysięcy spraw. Za chwilę pan dyrektor departamentu współpracy międzynarodowej powie o szczegółowych konsekwencjach tej poprawki, podwyższenia kwoty odszkodowania do 1 tysiąca zł. Domaganie się 1 tysiąca zł nie wynika też z orzecznictwa ETPC. Trybunał w Strasburgu w żadnym miejscu nie powiedział, że w Polsce należy płacić 1 tysiąc zł. Powiedział, że nasz kraj powinien zapewnić adekwatne środki do poradzenia sobie z problemem przewlekłości orzeczeń, zapewnić stronie adekwatne odszkodowanie. I ta adekwatność jest widoczna w dwóch miejscach. Po pierwsze, jest przepis, który zacytowałem przed chwilą. Wyraźnie mówimy polskim sądom: pamiętajcie w swoim orzecznictwie, kiedy będziecie przyznawać odszkodowanie, o orzecznictwie ETPC; nie orzekajcie sumy 2–3 tysięcy zł, mówiąc, że nic się nie stało, pamiętajcie o tym, co stwierdził Trybunał w Strasburgu. Po drugie, wprowadzamy przepis, w art. 12 zmieniamy ust. 4, w którym wskazujemy, że sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 zł – kwota 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania to jest minimum – „jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania”. Co to oznacza? To oznacza, że tutaj są przesłanki, że dajemy jasną wskazówkę dla sądu: sądzie, nie możesz się ograniczyć do 500 zł, musisz podwyższyć tę sumę, jeżeli oskarżony nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia postępowania. Jeżeli nie przewlekał postępowania, nie mataczył, nie uciekał przed wymiarem sprawiedliwości, nie dokonywał obstrukcji procesu, wtedy musisz podwyższyć tę sumę. To jest jasny przekaz dla sądów, który – wbrew poprawce zaproponowanej przez pana przewodniczącego – nie wiąże sędziego. Ta poprawka, wykreślenie tych przesłanek i wprowadzenie sztywne kwoty 1 tysiąca zł, powoduje, że zamykamy się na wszelkiego rodzaju możliwości. Nasza propozycja otwiera się na całą złożoność praktyki. Mogą być różne okoliczności. Może być, jak już powiedziałem, uzasadnione przyczynienie się oskarżonego do przewlekłości postępowania. Przecież już teraz są w art. 263 §4 k.p.k. przesłanki, kiedy sąd apelacyjny może, w wyjątkowych okolicznościach, przedłużyć okres tymczasowego aresztowania ponad okresy wymienione w przepisach, czyli ponad 12 miesięcy i 2 lata, tzn. 12 miesięcy w postępowaniu przygotowawczym i 2 lata przed sądem pierwszej instancji, jeżeli oskarżony przyczynił się w sposób zawiniony do przewlekłości tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#MarcinWarchoł">Tak więc kwota 1 tysiąca zł – i ze względów ekonomicznych, i ze względów, powiedziałbym, zdroworozsądkowych – jest nie do przyjęcia. Ja nie znam kraju w Europie, może jestem w błędzie, który by wprowadził taką sztywną sumę, powiedzmy 1 tysiąca zł czy 1 tysiąca euro. Włosi próbowali wprowadzić coś takiego, ale jednocześnie w tzw. ustawie Pinto z 2001 r., o ile pamiętam, wprowadzili regres do kieszeni sędziego. To może doprowadźmy do tego, żeby to nie podatnicy płacili 1 tysiąc zł, w sumie 100 milionów zł, tylko żeby to był regres do kieszeni sędziego. Prokurator generalny np. mógłby z tym występować. Okej, wprowadzimy odszkodowanie w kwocie 1 tysiąca zł za każdy rok, ale to sędzia będzie płacić za swoją przewlekłość. Tak jak Włosi zrobili w ustawie Legge Pinto, tzw. ustawie Pinto.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#MarcinWarchoł">Jeśli chodzi o poprawki pani mecenas, to w pełni się z nimi zgadzam, z tymi poprawkami czyszczącymi. Nie mogę się jednak zgodzić z pani argumentacją, mimo że sam już 10 lat uczę postępowania karnego, dotyczącą zwrotu sprawy do prokuratora. Znam przypadki z innych krajów. Zgodnie z art. 23 ustawy brytyjskiej z 1985 r. prokurator własną wolą wycofuje sprawy z sądu, tzw. discontinuation. My zaś mówimy tutaj o pewnym przepisie epizodycznym, nakierowanym na anihilację negatywnych skutków wprowadzanych modelem kontradyktoryjnym. Ale, jak powiedziałem na wstępie, jesteśmy gotowi wycofać ten przepis, wręcz wnosimy o jego wycofanie w razie zaakceptowania poprawki zgłoszonej przez pana profesora. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewCichoń">Panie Senatorze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechPiecha">Panie Ministrze, mam pytanie. Odpowiedź będzie implikowała kolejne pytania.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WojciechPiecha">Czytam w art. 9, że oświadczenie, o którym mowa w §1, składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Nie mogę jednak doczytać, może to jest gdzie indziej zapisane, jakie są konsekwencje niezłożenia go w ogóle. Tu jest tylko napisane „pod rygorem odpowiedzialności za złożenie fałszywego oświadczenia”. A jakie są konsekwencje niezłożenia go w ogóle?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WojciechPiecha">Potem będzie kolejne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo. Konsekwencje dyscyplinarne oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechPiecha">Tylko? Hm.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WojciechPiecha">Kolega mi też podpowiada, że dyscyplinarne.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WojciechPiecha">Słyszałem też zastrzeżenia co do łączenia pewnych kar. W przypadku parlamentarzystów karą jest po prostu odebranie uposażenia do czasu złożenia oświadczenia. I przyznam, że będę polemizował z kolegą senatorem. Uważam, że wszystkie osoby zobowiązane do składania oświadczeń powinny być traktowane równoważnie. Tak więc albo utajniamy oświadczenia wszystkich, a więc radnych, pracowników administracji państwowej, parlamentarzystów, niech one nie będą podawane do publicznej wiadomości, niech pozostaną jawne dla urzędów skarbowych i CBA, albo wszyscy zgadzamy się na to, że one są po prostu powszechnie dostępne. To jest kwestia pewnej filozofii.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WojciechPiecha">Mam też pytanie odnośnie do raportu, który był wcześniej… To była instytucja… Kto badał te nasze oświadczenia? Nieważne. Był raport dotyczący nieprecyzyjności oświadczeń. Chciałbym się dowiedzieć, czy ministerstwo dąży do tego, żeby składane oświadczenia były takie same i co do zakresu…</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WojciechPiecha">Panie Mecenasie, Panie Senatorze, bardzo proszę… To strasznie przeszkadza. Pan wymachuje, mówi… To powoduje duży dyskomfort podczas przedstawiania stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#WojciechPiecha">Czy jest plan polegający na tym, żeby wszystkie oświadczenia, dla wszystkich osób zobowiązanych, były takie same? To jest mój postulat. Sygnalizuję tu problem. Uważam, że oświadczenia powinny być powszechnie niejawne, właśnie ze względu na niebezpieczeństwo, o którym tu mówiono, a jawne dla wszystkich instytucji i wszystkich osób, które są zobligowane do ich kontrolowania.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WojciechPiecha">I dokładając jeszcze trochę do pieca, chciałbym zadać kolejne pytanie. Jest tu taki zapis, że na wniosek sędziego, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji w nim zawartych ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności zastrzeżone zgodnie z przepisami ustawy itd. O jakie informacje chodzi? Co jest groźne dla sędziego, a nie jest np. groźne dla parlamentarzysty? Bo my nie mamy możliwości ochrony części naszych informacji zawartych w oświadczeniach majątkowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewCichoń">Pan senator Czerwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysokie Komisje!</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JerzyCzerwiński">Przyznam, że jestem troszeczkę zdziwiony wywodem pana ministra, dlatego że w pierwotnym druku, mianowicie nr 851, skierowanym do Sejmu była zapisana kwota 1 tysiąca zł. Jest więc pytanie o to, co się zmieniło w ciągu kilku tygodni, że nagle 1 tysiąc zł, czyli kwota, do której chcemy powrócić w poprawce złożonej przez pana senatora Cichonia, stało się aż tak dużym wysiłkiem dla budżetu państwa. Przecież państwo sami to proponowaliście. Mówię o rządzie, o ministerstwie, bo to pan minister sprawiedliwości był tutaj reprezentantem rządu. Tak że chciałbym usłyszeć odpowiedź na to pytanie. I to jest pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JerzyCzerwiński">Druga dotyczy sprawy właściwie epizodycznej, ale prosiłbym o uspokojenie mnie. Mianowicie w art. 16 są dwa wyjątki związane z wejściem ustawy w życie. Jeden z tych wyjątków jest wprowadzenie w pkcie 1 innej daty wejścia w życie art. 9, czyli 1 stycznia 2017 r. Ale w art. 9 mówi się o innym artykule, art. 28, który także wprowadza wyjątek do innej ustawy i te wyjątki również miałyby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2017 r. Ta druga data, 1 stycznia 2017 r., jest zmieniana na 1 lipca 2017 r. Prosiłbym Biuro Legislacyjne o odpowiedź, czy tu nie będzie kolizji. Przepis, który ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r., jest uchylany przepisem z tą samą datą. Czy nie lepiej po prostu wykreślić tę zmianę… znaczy to wyłączenie z art. 16, zmianę pierwszą, i spowodować, że przepis, który ma być delegowany z 1 stycznia 2017 r. na 1 lipca 2017 r., wejdzie w życie po upływie 14 dni od daty ogłoszenia ustawy, co na pewno będzie przed 1 stycznia. I wówczas nie będzie kolizji dat.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JerzyCzerwiński">Ostatnia kwestia dotyczy nowo wprowadzonego art. 14. Mianowicie wprowadzamy pewnego rodzaju wyłączenia – i słusznie, ta zmiana jest korzystna – dotyczące ponownego wprowadzenia skargi. Zgodnie z tym przepisem w przypadku odrzucenia skargi, na podstawie art. 9 ust. 1 skarżący może wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie. Ale nie ma żadnych przepisów przejściowych co do stanu, w którym skarga została już złożona i jest możliwość ponownego złożenia tej samej skargi.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JerzyCzerwiński">I tu mam pytanie do pani legislator. Czy nie należałoby sformułować przepisu przejściowego do zmienianego art. 14 ust. 2 w art. 6 ustawy głównej? Czyli prosiłbym o odpowiedź co do tych dwóch kwestii dotyczących spraw legislacyjnych i co takiego zmieniło się w ciągu kilku tygodni, że nagle nie możemy dać 1 tysiąca zł odszkodowania za każdy rok przewlekłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewCichoń">Rozumiem, że to jest pytanie do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ZbigniewCichoń">Czy pan minister chce udzielić odpowiedzi? Jeżeli tak, to proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarcinWarchoł">Panie Przewodniczący! Panie Senatorze!</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarcinWarchoł">Stwierdziliśmy, że posłużenie się konkretnymi dyrektywami i niewiązanie sądowi rąk, co już w zasadzie powiedziałem wcześniej, nieograniczanie sądów w wymierzaniu odszkodowania jest trafniejsze. Poza tym odszkodowanie ma ze swej natury charakter kompensacyjny i nie można się posługiwać w tym wypadku konkretnymi sumami, wskazaniami ograniczonymi. W przeciwnym razie mówilibyśmy nie o odszkodowaniu, lecz o karze pieniężnej. Mówilibyśmy o zupełnie innym charakterze tej instytucji. Pan dyrektor uszczegółowi moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewCichoń">Pan dyrektor, tak? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszDarkowski">Dziękuję bardzo. Postaram się to zrobić bardzo szybko.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TomaszDarkowski">Z analizy skarg wynika, że są sprawy, które wnoszą osoby lubiące wnosić bardzo wiele spraw sądowych i to w mało istotnych kwestiach. Po prostu takie osoby lubią się sądzić. I zdarza się, że niestety także w tych sprawach występuje przewlekłość i wówczas też trzeba zapłacić odszkodowanie. Płacenie 1 tysiąca zł za taką sprawę to jest bardzo duży koszt dla budżetu państwa, a jednocześnie tak naprawdę Trybunał nas do tego nie zobowiązuje. Trybunał pokazuje, że owszem są błahe sprawy, w których jest przewlekłość, i w takim wypadku 1 tysiąc zł to by było pewnie za dużo, ale są też sprawy szczególnie istotne dla skarżącego. Taką sprawą jest np. pozbawienie wolności, prawda?, czy sprawa związana z ubezpieczeniem społecznym, tzn. kiedy ktoś nie dostaje emerytury albo renty. To są sprawy o szczególnej doniosłości dla skarżącego, bo 5 lat zwłoki oznacza odcięcie człowieka przez 5 lat od środków do życia. I rzeczywiście w takim wypadku kwota odszkodowania powinna wyższa, powinna wynosić np. 1 tysiąc zł, a może nawet 2 tysiące zł. Należałoby więc dokonać gradacji i w tych nowych przepisach ona jest, pokazujemy, że 500 zł to jest minimum, które się stosuje w przypadku tych, przepraszam, pieniaczy, jeśli została złożona skarga na przewlekłość. Ale jeżeli jest chociażby ślad wskazujący na to, że sprawa ma szczególne znaczenie dla człowieka, to powinno się przyznać wyższą kwotę. To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#TomaszDarkowski">Jeśli chodzi o drobne rzeczy, kwestie związane np. z wejściem w życie art. 9, to zwracam uwagę na to, że w pierwotnym projekcie, który został skierowany z Rady Ministrów, było 14 dni, ale legislatorzy sejmowi stwierdzili, że zgodnie z zasadami czy z interpretacją zasad techniki prawodawczej, jeżeli jest ustawa nowelizująca vacatio legis, to przepis powinno się wprowadzić w dniu wejścia w życie ustawy końcowej. I dlatego jest 1 stycznia 2017 r. Nie chcę o tym dyskutować, pewnie pani mecenas za chwilę się do tego odniesie.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#TomaszDarkowski">Jeszcze było pytanie odnośnie do art. 14 ustawy…</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#Gloszsali">Tak.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#TomaszDarkowski">To dotyczy skargi, czyli ponownego jej wniesienia. Rozumiem, że pani mecenas też wyda tutaj jakieś orzeczenie interpretacyjne. Nam się wydaje, że nie musimy zawierać w tej chwili przepisu przejściowego, dlatego że i tak to będzie procedura, która „złapie” to w biegu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZbigniewCichoń">Teraz sobie udzielę głosu.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WojciechPiecha">Panie Przewodniczący, ale pan minister jeszcze nie udzielił mi odpowiedzi. Ja bym prosił…</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechPiecha">Panie Ministrze, pytałem, czy są prowadzone prace nad ujednoliceniem oświadczenia majątkowego. Jak wiemy, po raporcie GRECO przygotowaliśmy wówczas, jako komisja regulaminowa, nowe, znowelizowane oświadczenia dla parlamentarzystów. Zaniechaliśmy dalszych prac w tym kierunku ze względu na oświadczenie Ministerstwa Sprawiedliwości, że jest przygotowane jednakowe oświadczenie dla sędziów, prokuratorów, pracowników administracji państwowej i samorządowców. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy w świetle zmian, które są tutaj wprowadzone, dotyczących oświadczeń, nie mówię o innych artykułach tej ustawy, planuje się ujednolicenie oświadczeń majątkowych. Sygnalizowałem uwagi co do tej kwestii, w jakim kierunku to pójdzie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo. Pan minister odpowie, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MarcinWarchoł">Tego typu zadanie, przygotowanie jednolitego oświadczenia dla wszystkich grup zawodowych, wykracza poza naszą właściwość. Był taki pomysł w poprzedniej kadencji i pan dyrektor powie o szczegółach, jak to wyglądało. W tej chwili jednolite oświadczenie dla wszelkich grup zawodowych, o których pan senator wspomniał, wykraczałoby poza właściwość naszego resortu. Tak że pan dyrektor powie o szczegółach. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TomaszDarkowski">Rzeczywiście wówczas było to specjalne zadanie zlecone przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Tak że Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt, który dotyczył wszelkich grup zawodowych. A proszę zauważyć, że to jest naprawdę obszerny zakres, dlatego że dotyczy to zarówno grup, które obowiązek złożenia oświadczenia mają zapisany w przepisach dyscyplinarnych nawet rangi pozaustawowej, jak i grup mających, paradoksalnie, taki obowiązek w samych formułach oświadczeń, które mają składać i te formuły są nadawane przepisami rangi podstawowej, np. rozporządzeniami, a także grup zawodowych, dla których taki obowiązek wynika z szeregu ustaw. Zakres informacji udzielanych w oświadczeniach jest różny dla różnych grup. W związku z tym trudno jest znaleźć tu jakiś motyw przewodni i trudno powiedzieć, że właściwość Ministerstwa Sprawiedliwości jest powiązana ściśle z samą koncepcją wykonania takiej horyzontalnej zmiany w zakresie oświadczeń majątkowych. Po zmianie rządu nie było już takiego zlecenia i nie było pełnomocnictwa do przygotowania projektu wykraczającego poza właściwość resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#ZbigniewCichoń">Tak jak mówiłem, teraz sobie udzielam głosu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#ZbigniewCichoń">Panie Ministrze, w nawiązaniu do owej kwoty, czy ma być 1 tysiąc zł, czy 500 zł za rok przewlekłości, chciałbym zacytować wyrok w sprawie Rutkowski i inni, ten pilotażowy. Trybunał powiedział wprost: w każdej z tych spraw – bo to były trzy sprawy, w toku około 11 lat – zgodnie z linią orzeczniczą Trybunału, wziąwszy pod uwagę liczbę instancji, tak znaczne opóźnienia powinny skutkować przyznaniem zadośćuczynienia na szczeblu krajowym z tytułu poniesionej szkody niemajątkowej w wysokości 11 tysięcy zł dla każdego. Stąd ten przelicznik: 11 lat – 11 tysięcy zł, czyli po 1 tysiąc zł za rok. Tak mniej więcej Trybunał liczy.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#ZbigniewCichoń">Ile myśmy oszczędzili? Proszę państwa, Rutkowski dostał nie 11 tysięcy zł, tylko 2 tysiące zł. W konsekwencji zaoszczędziliśmy 9 tysięcy zł, ale straciliśmy 9 tysięcy euro, bo tyle zasądzono w Trybunale, plus blisko 1 tysiąc euro tytułem kosztów postępowania. Jest więc pytanie: co się bardziej opłaca? Tego typu oszczędności są pozornymi oszczędnościami.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, tutaj przyznajemy kwotę minimum 2 tysięcy zł. I cóż z tego, że przyjmiemy, że 500 zł będzie zasądzane za rok opóźnienia? Teraz nawiążę do tego, co powiedział pan dyrektor, czyli że jest pewna grupa pieniaczy, którzy wytaczają sprawy tylko po to, żeby w razie ewentualnej opieszałości sądu wyciągnąć jakieś pieniądze z tego tytułu. Tymczasem w drobnych sprawach, proszę państwa, żeby dostać 2 tysiące zł, to gdy zastosujemy przelicznik 500 zł, postępowanie musiałoby trwać cztery lata. Z reguły ono tak długo nie trwa. Tak więc, naprawdę, przelicznik wynoszący 1 tysiąc zł niczego tutaj nie psuje. Poprawia za to naszą sytuację w oczach międzynarodowego Trybunału, albowiem nie będzie ryzyka, że Trybunał powie, że za mało zasądzamy i że znowu przegramy…</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#ZbigniewCichoń">Czasami to są dziesiątki tysięcy euro. Tak jak powiedziałem, w sprawie Rutkowski chodzi o ponad 10 tysięcy euro. Ale są i poważniejsze sprawy, w których Trybunał zasądza nawet więcej. Dlatego wydaje mi się, że to są tak naprawdę pozorne oszczędności. Przecież nie ma takich spraw, proszę państwa, w których postępowanie trwałoby dłużej niż 11–12 lat. To były swego rodzaju kuriozalne postępowania.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, różnica między 11 tysiącami zł, wypłaconymi za 11 lat przewłoki postępowania, a połową tej kwoty, czyli 5,5 tysiącem zł, jest naprawdę nieduża, ale w stosunku do tego, co się przegrywa w Trybunale, to jest kolosalna różnica. Dlatego uważam, że nie warto robić pozornych oszczędności. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, czy już mogę zamknąć dyskusję i…</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#ZbigniewCichoń">Panie Ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarcinWarchoł">Przepraszam bardzo, ale chcę jeszcze coś dodać w trosce o budżet. Chodzi o te trzy sprawy. Tylko w trzech sprawach, w tych konkretnych okolicznościach Trybunał powiedział, że takie pieniądze by się należały. A jeżeli wprowadzimy proponowane tu rozwiązanie, będzie to znaczyło, że petryfikujemy stan rzeczy w każdej sprawie, niezależenie od okoliczności. Tak że idziemy dużo, dużo dalej. Trybunał od nas tego nie wymaga.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarcinWarchoł">Pan sędzia z Iustitii wskazał, że zrywając z ową fragmentaryzacją, wychodzimy naprzeciw stronom, podczas gdy w sposób nieuprawniony idziemy za daleko, przyznając prawo do odszkodowania tylko za okresy, w których doszło do przewlekłości. I to jest trzeci argument, oprócz tych dwóch podniesionych przeze mnie wcześniej, który przemawia za tym, że wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom. Możemy jechać, proszę państwa, z podniesionym czołem do Strasburga i pokazać, że mamy trzy bardzo ważne argumenty. Po pierwsze, zrywamy z fragmentaryzacją. Po drugie, wprowadzamy minimum kwoty i przesłanki dla sądów jej podwyższenia, jeżeli oskarżony się nie przyczynił do przewlekłości.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarcinWarchoł">Panie przewodniczący, absolutnie sądy mogą orzec 11 tysięcy zł odszkodowania, czyli kwotę, o której powiedział sąd w Strasburgu.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MarcinWarchoł">Po trzecie wreszcie, wyraźnie mówimy polskim sędziom: macie patrzeć na orzecznictwo strasburskie. Tak że to realizujemy.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MarcinWarchoł">Dlatego już na zakończenie apelowałbym o to, aby dać szansę tym przepisom. Można na poziomie roboczym skonsultować się ze Strasburgiem, a nie okazywać się nadgorliwym i wprowadzać sztywne rozwiązanie, które, powtarzam, może mieć zgubne skutki dla naszego budżetu, dla nas wszystkich. Jeżeli już chcemy coś tu zrobić, to wprowadźmy po prostu, na wniosek prokuratora generalnego, regres do kieszeni sędziego. Włosi coś takiego zrobili. Ale nie wprowadzajmy zasady, że w każdej sprawie, niezależnie od okoliczności, gwarantujemy 1 tysiąc zł odszkodowania itd. Trybunał od nas tego nie wymaga. Jesteśmy absolutnie bronieni w kontekście orzecznictwa Trybunału, który w tylko trzech sprawach powiedział o tym 1 tysiącu zł. Nie wprowadzajmy tego jako ostatecznego czynnika. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewCichoń">Pan senator chciałby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejMisiołek">Postanowiłem jednak jeszcze zabrać głos, dlatego że nie jestem w stanie zgodzić się z argumentacją pana ministra w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#AndrzejMisiołek">Panie Ministrze, 1 tysiąc zł to jest kwota dużo niższa niż wynosi najniższe wynagrodzenie. Gdy ktoś poświęca w sądzie wiele lat na proces, to jego straty z tego powodu, nie mówię już o stratach moralnych, lecz o finansowych, są tak wielkie, że ta kwota 1 tysiąca zł jest naprawdę, tak jak powiedział Trybunał, śmieszna. To nie są pieniądze, o które moglibyśmy się jakoś tutaj przegadywać: 1 tysiąc zł czy 500 zł? Płacenie komuś 500 zł za rok przewlekłości to jest kpina. Tak naprawdę to jest po 80 zł za miesiąc. Być może ten człowiek więcej wydał na bilety, żeby gdzieś tam dojeżdżać i zmagać się z przewlekłością sądu. Tak więc naprawdę proszę przyjąć, że jako senatorowie też widzimy zagrożenia dla budżetu, tu jednak nie chodzi o pieniądze, które kraj wielkości Polski miałyby rzucić na kolana. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewCichoń">Pani Minister, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RenataSzczęch">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RenataSzczęch">Panie Przewodniczący, gwoli zaprzeczenia jednak argumentom przytoczonym przez ministra sprawiedliwości oddam jeszcze głos pani dyrektor Chrzanowskiej. Odniesie się ona do liczb i wyroków oraz przykładów, które nie są tylko jednostkowe, jak tu powiedziano. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewCichoń">Pani dyrektor Chrzanowska reprezentuje w tych sprawach rząd przed Trybunałem, w związku z czym jest osobą, która ma na pewno największe rozeznanie, jak problem wygląda w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JustynaChrzanowska">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący, za udzielenie głosu.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JustynaChrzanowska">Chciałabym zauważyć, że wykonując wyrok w sprawie Rutkowski przeciwko Polsce, wykonujemy wyrok pilotażowy. Ten wyrok nie dotyczy trzech jednostkowych spraw. On dotyczy trzech wybranych spraw, by zobrazować pewien problem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Każda z tych spraw jest inna. Mamy tam sprawę karną, sprawę Rutkowski, mamy sprawę dotyczącą zasiedzenia, mamy też zwykłą sprawę cywilną, a mimo to w każdej z tych spraw Trybunał wprost stwierdził – można zerknąć do konkretnych paragrafów wyroku: §27, §48, §74 – że kwotą, której by oczekiwał od Polski w takich sytuacjach, byłaby kwota minimum 1 tysiąca zł, a wręcz wskazuje, że więcej. Te sprawy toczyły się na tyle długo i były dolegliwe dla osób, które potem skarżyły się do Trybunału, że byłby skłonny zasądzić im nawet więcej niż 1 tysiąc zł. Tak więc to nie jest wyrok dotyczący konkretnej, jednostkowej sprawy, lecz problemu systemowego, powtarzam: systemowego problemu, z którym Polska próbuje się uporać od roku 2001, najpierw kiedy wprowadzono ustawę o skardze na przewlekłość postępowania, która weszła w życie w roku 2005, potem kiedy podjęto próbę jej znowelizowania. Znowelizowanie ustawy w roku 2010 nie przyniosło jednak rozwiązania w postaci zastopowania napływających kolejnych skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W tej chwili Europejski Trybunał Praw Człowieka wyrokiem pilotażowym mówi Polsce: nie, zbyt długo czekałem na to, aż Polska poradzi sobie z problemem przewlekłości i wdroży skuteczny środek. Teraz oczekuję wprowadzenia niezwłocznie skutecznego środka na przewlekłość i wyznaczam Polsce termin do 7 października 2017 r.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JustynaChrzanowska">Chciałabym zacytować teraz państwu fragment uzasadnienia Ministerstwa Sprawiedliwości do ustawy dotyczącej skargi na przewlekłość. To jest fragment, który wiąże się z przeprowadzonymi konsultacjami społecznymi, podczas których różne podmioty wypowiadały się w kwestii właściwego progu zasądzanej kwoty pieniężnej. To jest na stronie 8 w dwudziestym punkcie. Różne podmioty wskazywały różne kwoty i Ministerstwo Sprawiedliwości stwierdziło tak: „Uwag tych nie uwzględniono. Przewidziane w art. 12 ust. 4 kwoty minimalne 2 tysięcy zł w przypadku stwierdzenia przewlekłości postępowania i zarazem przyjęty w projekcie mechanizm nie mniej niż 1 tysiąc zł za każdy rok dotychczasowego trwania przewlekłego postępowania to absolutne minimum wynikające z orzecznictwa strasburskiego. W sprawach o szczególnym znaczeniu dla strony sąd może i powinien przyznać kwotę wyższą”. Na tym chciałabym zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, myślę, że pora na zakończenie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#ZbigniewCichoń">Poproszę panią mecenas o przedstawienie poprawek, które zostały zgłoszone. Tak?</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MichałSeweryński">Ja mam wniosek, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#ZbigniewCichoń">Jeszcze pan profesor ma wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MichałSeweryński">W związku z głosowaniem chciałbym zaproponować, żeby poprawki, które są w opinii Biura Legislacyjnego, przejęte przeze mnie, mające charakter doprecyzowujący, redakcyjny, co nie znaczy, że mniej ważny, przegłosować łącznie. One mają jeden charakter, jedną naturę, tak więc taki wniosek rekomenduję.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BeataMandylis">Rozumiem, że już mogę zacząć mówić.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#BeataMandylis">Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#BeataMandylis">Zacznę od poprawek pana senatora Zientarskiego…</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#BeataMandylis">Może będę egoistyczna i zacznę jednak od poprawek Biura Legislacyjnego. Na początek, żeby ta sprawa już była, że tak powiem, za nami, może zaproponuję, żebyście państwo odnieśli się do poprawek Biura Legislacyjnego i je przegłosowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MichałSeweryński">Przepraszam, ale nie wszystkie, prawda?, tylko… Bo ja przejąłem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BeataMandylis">Tak, tak. Oczywiście. Chodzi o poprawki nr 1, nr 2, nr 3 i nr 5. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest, proszę państwa, za poprawką?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#komentarz">(13)</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#Gloszsali">…Poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#ZbigniewCichoń">…Poprawkami, tak. Jest ich kilka.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#ZbigniewCichoń">Jednogłośnie za.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BeataMandylis">…W kolejności zmian w ustawie należałoby głosować teraz nad poprawkami pana senatora Zientarskiego, które polegają na skreśleniu art. 1, 2, 3. Chodzi o…</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#Glosyzsali">Łącznie. Łącznie.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#BeataMandylis">Tak, tak, łącznie. W tych przepisach mówi się o jawności oświadczeń majątkowych sędziów. Konsekwencją wykreślenia art. 1, art. 2 i art. 3 byłaby zmiana przepisów przejściowych, odpowiednia zmiana przepisów przejściowych. Tak więc gdyby te poprawki miały być przyjęte, to proszę zezwolić Biuru Legislacyjnemu na dopisanie konsekwencji. Jeśli poprawki zostaną przegłosowane…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, kto jest za?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#Gloszsali">Negatywne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarcinWarchoł">Zdecydowanie negatywne. Dziękuję bardzo. Absolutnie tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewCichoń">Stanowisko pana ministra jest negatywne. Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, kto jest za tymi poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#komentarz">(2)</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#komentarz">(8)</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#komentarz">(3)</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, Pani Mecenas. Prosimy o następne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BeataMandylis">Następne zmiany dotyczą art. 6 ustaw zmiany piątej. Jest poprawka pana senatora Cichonia. Polega ona na zwiększeniu kwoty minimalnej odszkodowania za rok z 500 zł do 1 tysiąca zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, kto jest za?</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#komentarz">(11)</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#komentarz">(2)</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#komentarz">(0)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BeataMandylis">Chciałabym dodać, że ta poprawka była również poprawką pana senatora Zientarskiego, z tymże w stanowisku komisji to nie będzie uwzględnione, bo to jest stanowisko komisji.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#BeataMandylis">Następna poprawka, również pana senatora Cichonia, polega na wykreśleniu zdania drugiego w art. 12 w ust. 4… Nie, to jest dalej, to jest chyba zdanie trzecie. W każdym razie chodzi o wykreślenie zdania: „sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewCichoń">Jakie jest stanowisko ministrów? Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#ZbigniewCichoń">Pani Minister, Panie Ministrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarcinWarchoł">Jesteśmy przeciwko, gdyż taka zmiana narusza zasady niezawisłości, niezależności, dyskrecjonalnej władzy sędziego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RenataSzczęch">MSZ popiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarcinWarchoł">De facto jest to kara, gdyż odszkodowanie zmienia się w formę swoistej kary administracyjnej ściśle oznaczonej co do kwoty.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PiotrZientarski">To jest kwota minimalna…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewCichoń">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest za, proszę państwa?</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#komentarz">(10)</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#komentarz">(1)</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#komentarz">(2)</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#ZbigniewCichoń">Następna.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, Pani Mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BeataMandylis">Następna zmiana, również do art. 6, polega na wykreśleniu zmiany siódmej, dotyczącej art. 17 ustawy, w ten sposób, że zwiększa się wysokość opłaty od wniesienia skargi ze 100 zł do 200 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewCichoń">Jakie jest stanowisko ministrów w tej mierze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarcinWarchoł">Jesteśmy przeciwko, gdyż przedstawione przez nas rozwiązanie ma na celu zapobiegać pieniactwu procesowemu, a poza tym jest kwestia inflacji. To również musimy tutaj uwzględniać.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MarcinWarchoł">Oddam może głos panu dyrektorowi, który chce jeszcze coś dodać.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#MarcinWarchoł">Bardzo proszę, Panie Prokuratorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrzysztofMasło">Szanowni Państwo! Panie Przewodniczący!</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KrzysztofMasło">Proszę państwa, kwota 100 zł została wprowadzona do ustawy w 2004 r., czyli 12 lat temu. Tak więc chodzi też, w pewnym sensie, o jej urealnienie. Poza tym przepisy procedury cywilnej przewidują zwolnienie z zapłacenia tej kwoty również wnoszącego, jeżeli nie posiada…</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#KrzysztofMasło">Tak. …Dochodów na jej pokrycie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewCichoń">Tylko że procedura dochodzenia zwolnienia też może trwać parę miesięcy, a czasami i pół roku, jak uczy doświadczenie. No ale to na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#ZbigniewCichoń">Pani Minister, jakie jest pani zdanie? Pan minister się wypowiedział. Teraz jeszcze pani minister spraw zagranicznych. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RenataSzczęch">W tym przypadku wstrzymujemy się od zajęcia stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZbigniewCichoń">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest za?</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#komentarz">(7)</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#komentarz">(6)</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#ZbigniewCichoń">Prosimy o następną poprawkę, Pani Mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BeataMandylis">Kolejne poprawki odnoszą się do art. 10. Najdalej idącą poprawką jest poprawka pana senatora Zientarskiego, który wnosił o skreślenie całego art. 10 z konsekwencjami, czyli również art. 15.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#BeataMandylis">Nie wiem tylko, czy pan senator Seweryński podtrzymuje swoją poprawkę odnośnie do zmiany…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MichałSeweryński">Tak, podtrzymuję ją i będzie ewentualnie…</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewCichoń">Głosujemy teraz nad najdalej idącą zmianą, czyli skreśleniem art. 10.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę o stanowisko panów ministrów. Pan minister powiedział, że gdybyśmy mieli wykreślić ust. 2, to on byłby za skreśleniem całego art. 10, ale nie wiem, czy pan podtrzymuje to stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarcinWarchoł">Podtrzymuję stanowisko wedle zasady: albo wszystko, albo nic.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#ZbigniewCichoń">O!</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#MarcinWarchoł">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewCichoń">Nicea albo śmierć, tak? Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#Gloszsali">Tak.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#ZbigniewCichoń">A pani minister? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RenataSzczęch">W tym aspekcie też wstrzymujemy się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ZbigniewCichoń">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, w takim razie kto jest za?</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#Glosyzsali">Za czym?</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#ZbigniewCichoń">No za zlikwidowaniem art. 10, zniesieniem go, wykreśleniem.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#BeataMandylis">Przepraszam. Czy mogę?</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#ZbigniewCichoń">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#BeataMandylis">To może powiem, za czym będzie to głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#BeataMandylis">Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#BeataMandylis">W art. 10 nowelizuje się przepis art. 5 ust. 1 w ten sposób, że likwiduje się prawo do wniesienia zażalenia na postanowienie przychylające się do wniosku prokuratora. Czyli chodzi o postępowanie. W pierwszej instancji prokurator wnosi o zwrot do postępowania przygotowawczego. Obecnie jest tak, że na postanowienie sądu wydane w tej sprawie przysługuje zażalenie. Celem nowelizacji jest likwidacja możliwości zażalenia. Gdyby ta nowelizacja nie została przyjęta, wówczas pozostanie prawo wniesienia zażalenia, tak jak jest obecnie.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#BeataMandylis">Z kolei druga zmiana wnoszona w tym przepisie polega na wprowadzeniu przepisu, który zezwala, a właściwie nakazuje sądowi zwrot akt do postępowania przygotowawczego na wniosek prokuratora. Czyli to jest ta daleko idąca zmiana. Tak więc pierwsza zmiana polega na uchyleniu prawa do wniesienia zażalenia, druga umożliwia prokuratorowi wniesienie takiego wniosku na etapie postępowania odwoławczego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewCichoń">Panowie chcieli…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#TomaszDarkowski">Przepraszam najmocniej. Wiem, że w wyniku tego głosowania będzie ewentualnie głosowanie nad poprawką pana profesora. I muszę w tej sprawie zabrać głos. Poprawka jest sformułowana w taki sposób, że wynika z niej, iż chodzi o wniosek prokuratora złożony przed wydaniem orzeczenia. A zatem wydanie orzeczenia blokuje możliwość złożenia wniosku o zwrot sprawy. Tylko że zgodnie z k.p.k. orzeczenia to są zarówno wyroki, jak i postanowienia. Tak że w efekcie nawet postanowienie incydentalne będzie blokowało złożenie wniosku z art. 5, dlatego że tu nie ma orzeczenia co do istoty sprawy, jest orzeczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZbigniewCichoń">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, kto jest za poprawką senatora Zientarskiego, polegającą na skreśleniu art. 10?</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#komentarz">(4)</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#komentarz">(9)</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-81.7" who="#ZbigniewCichoń">Proszę, Pani Mecenas. Następna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#BeataMandylis">Następna poprawka to jest poprawka pana senatora Seweryńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MichałSeweryński">Panie Przewodniczący, chcę wnieść poprawkę do tej poprawki, tak aby zastąpić…</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#Gloszsali">…Autopoprawkę.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#MichałSeweryński">…słowo „orzeczenie” słowem „wyroku”. Tak żeby było sformułowanie „przed wydaniem wyroku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, kto jest za tą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#komentarz">(13)</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#Glosyzsali">Jednogłośnie za.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#ZbigniewCichoń">Aha, jednogłośnie. To nie ma co pytać. Słusznie. Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, Pani Mecenas. Następna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#BeataMandylis">Następna jest poprawka pana senatora Seweryńskiego. Ona częściowo się pokrywa z poprawką pana senatora Zientarskiego. Mianowicie chodzi o wykreślenie w art. 10 zmiany drugiej, która odnosi się do postępowania odwoławczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ZbigniewCichoń">Pan minister już się wypowiedział, tak że nie ma sensu pytać.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#ZbigniewCichoń">A pani minister?</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest za, proszę państwa?</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#komentarz">(13)</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#ZbigniewCichoń">Jednogłośnie za. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#ZbigniewCichoń">Proszę, następna.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#BeataMandylis">To już wszystkie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-86.8" who="#ZbigniewCichoń">A, to już wszystkie?</u>
          <u xml:id="u-86.9" who="#BeataMandylis">Tak.</u>
          <u xml:id="u-86.10" who="#ZbigniewCichoń">W takim razie, proszę państwa, teraz głosowanie nad całością ustawy z przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-86.11" who="#ZbigniewCichoń">Proszę bardzo, kto jest za?</u>
          <u xml:id="u-86.12" who="#komentarz">(9)</u>
          <u xml:id="u-86.13" who="#ZbigniewCichoń">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-86.14" who="#komentarz">(0)</u>
          <u xml:id="u-86.15" who="#ZbigniewCichoń">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-86.16" who="#komentarz">(4)</u>
          <u xml:id="u-86.17" who="#ZbigniewCichoń">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-86.18" who="#ZbigniewCichoń">Proszę państwa, pozostaje nam wybór sprawozdawcy komisji.</u>
          <u xml:id="u-86.19" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można, to jako sprawozdawcę proponuję pana profesora, który skinieniem głowy potwierdził, że się zgadza. Tak że cieszę się, że pan profesor będzie sprawozdawcą.</u>
          <u xml:id="u-86.20" who="#ZbigniewCichoń">Kończymy posiedzenie. Dziękuję serdecznie wszystkim państwu za przybycie i uczestnictwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 19 minut 49)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>