text_structure.xml
98.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 13 minut 03)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Stanisław Gogacz)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGogacz">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGogacz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławGogacz">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławGogacz">Porządek posiedzenia Komisji Ustawodawczej przestawia się następująco.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#StanisławGogacz">Pierwszy punkt: pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie uczczenia 40. rocznicy wydarzeń Czerwca 1976 w Radomiu, Ursusie i Płocku; druk nr 175.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#StanisławGogacz">Przedstawicielem wnioskodawców jest senator Adam Bielan, legislator to pan Maciej Telec. Witamy pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#StanisławGogacz">Drugi punkt to rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw; druk senacki nr 170.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#StanisławGogacz">Trzeci punkt to rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy. Później będziemy omawiać szczegóły.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#StanisławGogacz">Jeżeli nie ma innych propozycji i uwag co do porządku, to po tym, jak już przywitałem pana marszałka, przywitam też państwa, którzy do nas przybyli. Witam panią Anitę Gwarek, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, oraz panią Joannę Fałdygę, zastępcę dyrektora Departamentu Prawa Pracy w ministerstwie rodziny. Serdecznie witamy też panią Małgorzatę Kurowską, naczelnik wydziału w Departamencie Prawa Pracy w ministerstwie rodziny. To ministerstwo jest też reprezentowane przez panią Bożenę Lenart, główną specjalistkę do spraw legislacji w Departamencie Prawa Pracy – witamy panią. Państwową Inspekcję Pracy reprezentuje pani Adrianna Jasińska-Cichoń, radca prawny w Departamencie Prawnym – witamy panią serdecznie.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#StanisławGogacz">I to tyle, jeżeli chodzi o gości.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego: pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie uczczenia 40. rocznicy wydarzeń Czerwca 1976 w Radomiu, Ursusie i Płocku; druk senacki nr 175.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#StanisławGogacz">Jest to inicjatywa senatorów na podstawie art. 84 ust. 1 Regulaminu Senatu. Podpisało się pod nią trzynastu senatorów. Do reprezentowania senatorów w związku z tą inicjatywą upoważniony został pan wicemarszałek Adam Bielan.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#StanisławGogacz">Witamy pana mecenasa, ale tradycyjnie rozpoczniemy od poproszenia pana marszałka o zreferowanie tej inicjatywy, zaprezentowanie Wysokiej Komisji jej celu, założeń i zapoznanie nas z tym tekstem. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AdamBielan">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AdamBielan">W tym roku obchodzimy okrągłą, 40. rocznicę wydarzeń Czerwca 1976 w Radomiu, Ursusie i Płocku, dlatego proponujemy uchwałę rocznicową. Jak powiedział pan przewodniczący, mam zaszczyt być przedstawicielem wnioskodawców, którymi jest grupa senatorów.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AdamBielan">Wydarzenia w Radomiu, Ursusie i Płocku były chyba największym sukcesem robotników w historii PRL, bo w wyniku tych wydarzeń rząd cofnął planowaną drastyczną podwyżkę cen żywności. Jednocześnie były to wydarzenia tragiczne. Szacuje się, że w trakcie tych wydarzeń protestowało kilkadziesiąt tysięcy osób – do 80 tysięcy osób – w tym w Radomiu około 25 tysięcy. Władze skierowały przeciwko demonstrującym ponad 1,5 tysiąca funkcjonariuszy wyposażonych w pałki, petardy, armatki wodne. Po tych zdarzeniach aresztowano ponad 900 osób. Kilkadziesiąt osób skazano na wyroki więzienia bez zawieszenia. Urządzano tzw. ścieżki zdrowia. Aresztowani, zatrzymani byli bici i wyrzucani z pracy – niemal tysiąc osób usunięto z pracy. Te wydarzenia były bezpośrednim powodem powstania Komitetu Obrony Robotników i innych organizacji opozycji przedsierpniowej, więc mają bardzo ważne miejsce w naszej historii i wydaje mi się, że Senat powinien je uczcić okolicznościową uchwałą.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AdamBielan">Wiem, że pan marszałek Borusewicz miał drobne poprawki do projektu tej uchwały. Byłem gotowy na ich uwzględnienie, ale pana marszałka nie ma, więc nie wiem, jak będziemy procedować…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławGogacz">Zanim rozpoczniemy dyskusję, chciałbym coś powiedzieć. Kiedy zapoznawałem się z tym projektem, tą inicjatywą, zastanowiło mnie to, co znajduje się w drugim akapicie w ostatnim zdaniu. Czy to nie jest tak, Panie Marszałku, że coś, co dotyczyło ogólnie kontestowania komunizmu w Polsce, sprowadzamy tylko do jednego aspektu tego wydarzenia? Bezpośrednią przyczyną było przemówienie Piotra Jaroszewicza z 24 czerwca, w którym zapowiedział on podwyżki. Czy to nie jest tak, że skoro w pierwszym zdaniu jest informacja, że robotnicy opowiedzieli się przeciwko władzy komunistycznej, to po prostu opowiedzieli się przeciwko tej władzy, a to był jeden z aspektów tego opowiedzenia? Po prostu głośno myślę, będzie okazja, żeby się nad tym zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamBielan">Jestem otwarty na wszystkie sugestie. Ten tekst zapewne wymaga dopracowania. Zależy mi na tym, żeby uzyskał jak najszersze poparcie. Idealnie byłoby, gdyby został przyjęty przez aklamację, więc jestem otwarty na wszystkie sugestie państwa senatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGogacz">Czy państwo senatorowie zapoznaliście się z tym tekstem?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się na temat tej inicjatywy?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Panie Marszałku!</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JerzyCzerwiński">Nie negując sensu większości tej uchwały, mam dwie uwagi.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#JerzyCzerwiński">Pierwsza jest związana z tym, co mówił przed chwilą pan przewodniczący – chodzi o ostatnie zdanie w drugim akapicie. Nie wiem, czy tu rzeczywiście chodzi tylko o zaskoczenie, czy po prostu o brak akceptacji. Proponuję zatem, żeby w zdaniu: „Protesty były odpowiedzią na zarządzoną przez ówczesny rząd PRL drastyczną” fragment „podwyżkę cen artykułów spożywczych, których wysokość całkowicie zaskoczyła społeczeństwo” zamienić na „podwyżkę cen artykułów spożywczych nieakceptowaną przez społeczeństwo”. Chodzi bowiem o brak akceptacji, a nie o sam fakt zaskoczenia, chociaż ono też oczywiście było.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#JerzyCzerwiński">Druga uwaga dotyczy ostatniego akapitu na pierwszej stronie projektu. Staramy się do uchwał historycznych – choć wiele razy padały takie uwagi – nie wmontowywać pewnych bieżących spraw, bieżących poglądów, tym bardziej jeśli te uchwały są oczywiste. Tu jest takie oto zdanie: „Działania odwetowe komunistycznych władz dodatkowo skierowane zostały przeciwko samemu miastu Radom, którego rozwój celowo wstrzymywano. Skutki tego widoczne są do dnia dzisiejszego”. Te wydarzenia radomskie zostały pociągnięte aż do dzisiaj, a przyznam, że nie wiem, czy po zmianie władzy Radom jest w jakiś sposób sekowany ze względu na Czerwiec 1976. Wykreśliłbym ten akapit, ale zostawiam to panu marszałkowi jako kwestię do zastanowienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, myślę, że tu chodzi o to, że wtedy podjęto działania odwetowe wobec tego miasta i skutki podjętych działań jednak dają się zauważyć jeszcze obecnie. Jeżeli chodzi o rozwój – na przykładzie innych miast – Radom jednak został trochę odsunięty na bok. Chodziło o to, żeby o tym wspomnieć, bo takie reperkusje w stosunku do Radomia jednak były stosowane. Nie wiem, czy wobec Płocka też, ale pochodzę z ziemi radomskiej i wiem, że na pewno tak było. Nie można zaś mówić, że tak jest teraz. Jeżeli mówimy o obecnym czasie, to tylko w tym znaczeniu, że to są jakieś następstwa tamtych wydarzeń</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę, pan senator Piecha.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechPiecha">Zgadzam się z panem senatorem Czerwińskim, że ten ostatni akapit na pierwszej stronie, ze słowami „działania odwetowe komunistycznych władz”, powinien być wykreślony. Wyglądałoby na to, że obecnie też próbujemy ten Radom zdewaluować i nie pozwalamy mu się rozwijać. Nie wiem, w jakim kierunku miasto rozwinęłoby się, gdyby tych wydarzeń w czerwcu nie było.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WojciechPiecha">Ale mam też uwagę do akapitu pierwszego: „Czerwiec 1976 to kolejny miesiąc – raczej zamieniłbym słowo „miesiąc” na „zryw” albo jakiś inny wyraz – podczas którego robotnicy opowiedzieli się przeciwko władzy komunistycznej w Polsce”. Kolejny miesiąc to lipiec, sierpień czy… Moim zdaniem powinno się tu znaleźć inne słowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławGogacz">Też zwróciłem na to uwagę, ale zapomniałem o tym powiedzieć. Dziękuję, że pan o tym przypomniał. Dobrze byłoby zapytać o to pana marszałka. Skąd właśnie taki dodatek, że to jest kolejny miesiąc, podczas którego robotnicy opowiedzieli się przeciwko władzy? Chyba już bardziej kolejny rok…</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AdamBielan">Dlatego miesiąc, bo działo się to w czerwcu, a my posługujemy określeniami np. poznański Czerwiec, prawda? Ale jestem otwarty na sugestie.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o uwagę pana senatora Czerwińskiego dotyczącą ostatniego zdania drugiego akapitu, to wydaje mi się, że ona jest słuszna. Możemy ją uwzględnić, przerabiając tę drugą część po przecinku, dodając „nieakceptowaną przez społeczeństwo”.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o piąty akapit, ostatni na pierwszej stronie, to zależy mi na tej treści, szczególnie na pierwszym zdaniu. Historycy nie kwestionują tego, że władze komunistyczne podjęły wiele działań, które były karą dla Radomia za te wydarzenia.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AdamBielan">Jeżeli drugie zdanie budzi wątpliwości panów senatorów, to być może ten fragment możemy przeformułować na „skutki tamtych działań widoczne są do dnia dzisiejszego”, tak żeby nie było…</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#StanisławGogacz">Może to dobra propozycja, żebyśmy drugie…</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#AdamBielan">Skutki tamtych działań, czyli działań…</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#StanisławGogacz">Skreślilibyśmy drugie zdanie w tym akapicie. Po co…</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#AdamBielan">Ale, Panie Przewodniczący, jeżeli zmienilibyśmy na „skutki tamtych działań widoczne są do dnia dzisiejszego”…</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#StanisławGogacz">To skreślimy…</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#AdamBielan">Nie, teraz jest „skutki tego”. Rozumiem, że to może budzić jakieś wątpliwości co do tego, co się działo przez ostatnich 25 lat. Gdybyśmy to zamienili na zwrot „skutki tamtych działań”, czyli działań podjętych bezpośrednio po wydarzeniach w 1976 r., to być może już nie budziłoby to takich wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#GrażynaSztark">Kolejna data.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę, pan senator Ambrozik.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RafałAmbrozik">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RafałAmbrozik">Panie Przewodniczący, zamieniłbym te dwa zdania na jedno i napisałbym tak: działania odwetowe komunistycznych władz dodatkowo skierowane zostały przeciwko samemu miastu Radom, którego rozwój celowo wstrzymano, czego skutki widoczne są do dnia dzisiejszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławGogacz">W pierwszym czy w drugim akapicie… nie, w trzecim na początku mówimy o Radomiu, Ursusie i Płocku.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#GrażynaSztark">Właśnie…</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławGogacz">Czy nie będzie tak, że tamte miasta poczują się trochę oddalone od tego, że ich udział w tym wydarzeniu został zdeprecjonowany?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaSztark">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#GrażynaSztark">Właśnie, wiele jest uwag. Kto był dwie kadencje temu w Senacie, ten pamięta, jaką burzę wywołała uchwała dotycząca wydarzeń grudniowych w Szczecinie, bo nie ujęliśmy precyzyjnie, który to zakład pracy był pierwszy itd., itd. To powoduje ogromne reperkusje. Zastanowiłabym się nad tym. Wiadomo, że te wydarzenia w Radomiu, Ursusie były największe i bezsprzecznie odbiły się echem w naszej historii. Jeżeli zaś dodajemy Płock, to powinniśmy się zastanowić nad pozostałymi miejscami, bo znowu wywołamy jakąś burzę. Może pozostańmy przy nazwie historycznej… Był Radom, Ursus – pamiętamy o tym. Albo dodajmy „i w innych miejscach”, albo wstrzymajmy się i odnieśmy do tej nazwy historycznej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#GrażynaSztark">Rozmawiałam z panem marszałkiem Borusewiczem – niestety, jest na Ukrainie – i dowiedziałam się, że faktycznie mają wiele zastrzeżeń. Chciałabym, żeby ta uchwała została przyjęta w konsensusie, jak zwykle. Budzi ona jednak wiele zastrzeżeń. Np. sformułowanie, że według szacunków protestowało nawet 25 tysięcy osób. Szacowanie, takie dokładne, zawsze niesie problemy. Albo słowo „około”, albo „przeszło”…</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#GrażynaSztark">Kolejna kwestia – zatrzymanie, aresztowanie w związku z wydarzeniami w trzech miejscowościach łącznie ponad 900 osób przez reżimowe… Panie Marszałku, wolałabym, żeby ograniczyć się do naprawdę – na co koledzy zwracali uwagę – zwięzłej i krótkiej… Chodzi o to, żeby treść nie budziła żadnych wątpliwości. Np. „Kilkadziesiąt osób otrzymało wyroki więzienia bez zawieszenia”. Zostawmy „wyroki więzienia”, po prostu. Jest 8, 10 lat. A co z tymi, którzy dostali 9 albo 7 lat? Być może były jeszcze większe.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#GrażynaSztark">Pan marszałek mówił też o fragmencie: „ofiarą wydarzeń czerwcowych był także ksiądz Roman Kotlarz zamordowany w sierpniu 1976 r., który 2 miesiące wcześniej błogosławił radomskich robotników”. Różne są informacje na temat księdza Kotlarza. Albo dokładnie opiszemy tę sytuację, albo wspomnimy o księdzu Kotlarzu, który udzielał błogosławieństwa radomskim robotnikom.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#GrażynaSztark">Jeżeli chodzi o miesiące, to jest to kolejna data, ponieważ po 1956 r.…</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#GrażynaSztark">Słucham?</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#GrażynaSztark">Tak, to było na początku. Po 1956 r. był rok 1968, 1976. Panie Marszałku, może poświęcilibyśmy na to jeszcze jedno posiedzenie, bo w czerwcu mija okrągła rocznica tych wydarzeń. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#StanisławGogacz">Pani Senator ma wniosek formalny, tak?</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#GrażynaSztark">Tak, żebyśmy jeszcze przed posiedzeniem…</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGogacz">Ale pozwólmy panu marszałkowi, inicjatorowi….</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#GrażynaSztark">Dobrze, dobrze.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#StanisławGogacz">…wypowiedzieć się w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamBielan">Panie Przewodniczący, jestem otwarty na wszystkie poprawki. Rozmawiałem z panem marszałkiem Borusewiczem, informowałem go o terminie posiedzenia komisji, obiecał, że będzie i przygotuje poprawki.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AdamBielan">Rozumiem, że jest jakaś kolizja, jeśli chodzi o terminy…</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AdamBielan">Jestem otwarty na wszystkie uwagi, bo zależy mi na tym, żeby uchwała była przyjęta przez jak największą liczbę osób, najlepiej przez aklamację. Przypomnę jednak, że 10 lat temu przyjęliśmy jako Senat uchwałę dotyczącą tylko wydarzeń w Radomiu, więc my rozszerzamy to zarówno w tytule, jak i w treści o Ursus i Płock. Nie jest to zawężanie, wręcz przeciwnie, rozszerzamy tę uchwałę w stosunku do uchwały rocznicowej sprzed 10 lat właśnie o te miejsca.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o pierwszy akapit, to wydaje mi się, że słowa „data” moglibyśmy użyć, gdybyśmy podali konkretną datę z dniem miesiąca. Jeżeli używamy słowa „czerwiec”, to chyba nie możemy zamienić miesiąca na datę, bo musielibyśmy…</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#GrażynaSztark">Ale na Czerwiec 1976 r. mówiliśmy…</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#AdamBielan">Tak, ale musielibyśmy chyba wtedy powiedzieć o 25 czerwca, bo…</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#GrażynaSztark">Dlaczego?</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#AdamBielan">Czerwiec 1976 to nie jest data, to jest wskazany miesiąc…</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o uwagę pani senator dotyczącą wyroków bez zawieszenia, to wydaje mi się, że to jest znacząca okoliczność, że te wyroki więzienia były bez zawieszenia. Czym innym były wyroki w zawieszeniu, które czasem zapadały i nie były egzekwowane, a czym innym znacznie ostrzejsze wyroki bez zawieszenia, które powodowały wtrącanie tych ludzi do więzień.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o wysokość tych wyroków, to jest to w miarę precyzyjne. To były największe wyroki, które zapadały – 8, 10 lat. Właśnie takie wyroki zapadły wobec tych kilkudziesięciu osób, były najbardziej rygorystyczne.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#AdamBielan">Jeśli chodzi o okoliczności zabójstwa księdza Kotlarza, to pan marszałek Borusewicz rzeczywiście w nieformalnej rozmowie zgłaszał zastrzeżenia co do tego zdania. Jestem otwarty na propozycję modyfikacji ze strony pana marszałka, więc… Nie chcę narzucać komisji sposobu procedowania. Wstępnie rozmawialiśmy na posiedzeniu Prezydium Senatu, żeby tę uchwałę przyjąć na najbliższym posiedzeniu. Jeżeli jest możliwość zorganizowania jeszcze jednego posiedzenia, bezpośrednio przed posiedzeniem plenarnym, to jestem na to gotowy.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#GrażynaSztark">Panie Przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#GrażynaSztark">Panie Marszałku, proponowałabym jednak, żebyśmy… Będziemy mieli na pewno posiedzenie komisji i wtedy ostatecznie… Ale możemy przesyłać panu marszałkowi swoje poprawki. Jeżeli chodzi o tę nazwę „Czerwiec 1976”, to jest to kolejny miesiąc itd., itd. Możemy tu napisać konkretną datę, bo wiemy, kiedy to się zaczęło. Możemy napisać, że to kolejna data w polskim kalendarzu…</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#GrażynaSztark">Jeśli chodzi o wyroki więzienia bez zawieszenia, to…</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#Gloszsali">Chciałem to zmienić…</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#AdamBielan">Rozumiem, jeśli chodzi o pierwsze zdanie, to kulminacją były wydarzenia 25 czerwca w Radomiu, ale w kolejnych dniach też dochodziło…</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#GrażynaSztark">Panie Marszałku, Czerwiec 1976 to historyczna nazwa, prawda? Może więc nie wstawiajmy daty, tylko napiszmy, że to kolejne wydarzenie.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#GrażynaSztark">Jeżeli chodzi o kwestię Płocka, to wtedy największe pretensje – i to się ciągnęło przez dwie kadencje – były o to, że nie dodaliśmy którejś ze stoczni i wymieniliśmy je nie w tej kolejności. Dlatego lepiej ograniczyć się do tych dwóch podstawowych miejscowości i dodać np. „i inne”, aniżeli ściśle wymieniać, bo może się odezwać miejscowość mocno dotknięta tym, że jej nie ujęliśmy właśnie w kontekście tych wydarzeń… Ale pozostawiam to do zastanowienia. Ursus, Radom tkwią w naszej pamięci. Obyśmy nie popełnili tego samego błędu, co wcześniej. Za każdym razem, co kadencję Szczecin przypomina mi o tym, że nie ujęliśmy tej stoczni. Bardzo wtedy oberwaliśmy. Panie Przewodniczący, proponuję, żebyśmy jeszcze raz procedowali nad zgłoszonymi poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGogacz">Poddam to pod głosowanie, ale wcześniej do wypowiedzi zgłaszali się jeszcze dwaj senatorowie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, jeżeli chodzi o uchwały okolicznościowe, to na posiedzeniu plenarnym również możemy zgłaszać poprawki, nie ma tu problemu. Dlatego byłbym za tym, żebyśmy dzisiaj przyjęli tę uchwałę, po prostu przegłosowali kolejne poprawki. Chyba że państwo jako komisja wypowiecie się, że powinniśmy się spotkać jeszcze raz przed posiedzeniem plenarnym. Mam informację natury technicznej – która nie powinna zakłócać obradowania – że nie będzie sali, ale być może zdarzyłby się jakiś cud i ta sala by się znalazła, nie wiem. Stan na dziś jest taki, że jej nie ma. Dlatego byłbym za tym, żebyśmy przegłosowali te poszczególne poprawki, które państwo zgłaszacie, w obecności pana marszałka. A jeżeli pojawią się nowe poprawki – czy zechce je zgłosić pan marszałek Borusewicz, czy jeszcze ktoś inny – to na plenarnym posiedzeniu można będzie je zgłosić. Mam informację… zresztą wszyscy już od tygodnia, a nawet wcześniej mieliśmy informację o tym, że ta uchwała będzie podejmowana. Takie jest moje stanowisko.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławGogacz">Pan marszałek Borusewicz… Borowski, bardzo przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MarekBorowski">Po raz kolejny proponuję, aby tego rodzaju uchwały były podejmowane w konsensusie. Do tej pory to się na ogół nie udawało. Ale taki konsensus m.in. będzie utrudniony przez zgłaszanie poprawek. Kiedy zaczyna się zgłaszanie poprawek, to zaczyna się dyskusja historyczna, padają różne stanowiska, potem ktoś nie głosuje za, tylko przeciw albo wstrzymuje się od głosu itd., itd. Ta uchwała nie jest kontrowersyjna. Uważam, że trzeba ją dopracować, uzgodnić i przedstawić. Ponieważ datą graniczną jest 25 czerwca, to chyba mamy jeszcze następne posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#StanisławGogacz">Dwa posiedzenia…</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#Gloszsali">Dwa, inne są już po…</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#MarekBorowski">Już po?</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#Gloszsali">Nie, nie.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#MarekBorowski">A kiedy jest następne posiedzenie? Najbliższe jest 8 i 9 czerwca, a następne?</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#MarekBorowski">15 i 16 czerwca, bardzo dobrze. Nie jest zatem tak, że jesteśmy pod jakąś straszliwą presją czasu. Wróci marszałek Borusewicz, który jest ważną osobą w tej sprawie – wszyscy wiemy dlaczego – i można będzie to spokojnie dopracować. Pomijam tak drobne kwestie jak to, czy ma być miesiąc, czy nie. Uważam, że polska historia składa się z miesięcy, a nie z lat – mamy Październik, Grudzień, Sierpień, mamy i Czerwiec.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#Gloszsali">Marzec…</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#MarekBorowski">Marzec, tak jest.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#MarekBorowski">Nasza historia składa się z miesięcy. Można to trochę przeformułować, ale miesiąc jest ważny. Ale to mniejszy problem – to można poprawić. Podobnie to, czy ma być Płock, czy nie. W świadomości społecznej funkcjonuje Ursus i Radom. Dlatego możemy napisać o Ursusie, Radomiu i „innych miejscach”. Są 24 województwa… Ale nie proponuję teraz konkretnego brzmienia.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#MarekBorowski">Jeśli chodzi o księdza Kotlarza, to był to bardzo odważny ksiądz, bardzo aktywny w trakcie tych wydarzeń, represjonowany. Ale chyba nie można stwierdzić w uchwale, że został zamordowany. On zasłabł w trakcie nabożeństwa, został odtransportowany do szpitala i tam, jak się powiada, w niewyjaśnionych okolicznościach po dwóch dniach zmarł. Tyle. Ale był jakiś powód, doprowadziły do tego wcześniejsze wydarzenia. Jednak takie jednoznaczne stwierdzenie uważam za ryzykowne.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#MarekBorowski">Panie Przewodniczący, nie optowałbym za tym, żeby teraz przyjmować ten tekst, tylko po powrocie marszałka Borusewicza. Chodzi o to, żeby się spotkać z autorami i trochę go przeformułować. Myślę, że przed następnym posiedzeniem będziemy w stanie ten tekst dopracować i przyjąć go w konsensusie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławGogacz">Pan senator Piecha chciał zabrać głos. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechPiecha">Mam taką małą poprawkę dotyczącą akapitu trzeciego. Można by tam dodać „m.in.”. Najpoważniejsze wydarzenia rozegrały się m.in. w Radomiu, Ursusie, Płocku. Zgadzam się z marszałkiem Borowskim, że można przesunąć termin, dopracować ten tekst i wtedy go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławGogacz">Najpierw pan senator Zientarski, a później, na koniec oddam głos panu marszałkowi, jako inicjatorowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PiotrZientarski">Mam tylko jedną uwagę, którą już zgłaszała pani senator, pani marszałek Sztark. Jesteśmy izbą prawniczą, w związku z tym proponuję taką zmianę: „kilkadziesiąt osób zostało skazanych na bezwzględne kary pozbawienia wolności”. Tak to powinno brzmieć z prawniczego punktu widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, to są konkretne wnioski odnoszące się do tekstu, a my jesteśmy jeszcze na etapie ustalenia strony organizacyjnej, technicznej. Pani senator Sztark zgłosiła propozycję, za którą opowiedzieli się pan senator marszałek Borowski i pan senator Piecha.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławGogacz">Czy pan marszałek jest za tym, aby dopracować tekst i spotkać się jeszcze raz?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamBielan">Na posiedzeniu prezydium rozmawialiśmy, żeby ta uchwała z różnych względów była przyjęta na najbliższym posiedzeniu Senatu. Pan marszałek mówił o tym, że ona powinna być przyjęta w konsensusie i ja się z tym zgadzam. Ale mamy gotowy projekt, który tak czy siak będzie musiał zostać poprawiony. To, że będziemy zgłaszać poprawki – choćby pan marszałek Borusewicz na posiedzeniu plenarnym – nie zmieni formy pracy nad tym tekstem. Wydaje mi się, że większość poprawek, które zostały dzisiaj zgłoszone, nie budzi kontrowersji. W przyszłym tygodniu będzie pan marszałek Borusewicz i wtedy będzie mógł zgłosić tę jedną poprawkę, dotyczącą księdza Kotlarza. Już deklaruję gotowość rozmowy nad kompromisem, tak żebyśmy mogli przyjąć tę uchwałę na najbliższym posiedzeniu. Wydaje mi się, że to się nie wyklucza.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławGogacz">Panie Marszałku, pan jest za tym, żebyśmy dzisiaj przyjęli uchwałę o…</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AdamBielan">…uwzględniającą te poprawki, które pan senator zgłosił przed chwilą, czy pani senator wcześniej…</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławGogacz">Pani senator zgłosiła wniosek formalny, żeby odłożyć pracę nad tym punktem i spotkać się jeszcze raz. Dlatego musimy przegłosować ten wniosek formalny. Znamy opinie, argumenty, senatorowie się wypowiadali. Czy dzisiaj podejmujemy tę uchwałę, czy to przekładamy?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławGogacz">Kto jest za tym, co zaproponowała pani senator Sztark, ażeby na tym posiedzeniu nie przyjmować uchwały…</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#GrażynaSztark">Odroczyć…</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławGogacz">…żeby odroczyć…</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PiotrZientarski">Ale spotkać się przed najbliższym posiedzeniem…</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#MarekBorowski">Tak, tak, przed najbliższym posiedzeniem.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#GrażynaSztark">Tak, przed najbliższym posiedzeniem.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#StanisławGogacz">…ale żeby przed najbliższym posiedzeniem zorganizować spotkanie?</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#GrażynaSztark">Tak, tak.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#PiotrZientarski">Tak.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#AdamBielan">Pan przewodniczący mówił, że nie ma…</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#StanisławGogacz">Chciałbym usłyszeć jeszcze raz, czy byłaby sala 7 czerwca, wówczas na 8 czerwca wprowadzilibyśmy…</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#Gloszsali">Żeby była sala, żeby…</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#StanisławGogacz">Gabinet pana marszałka…</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#GrażynaSztark">W takim razie u pana marszałka w gabinecie, jeżeli sala jest przeszkodą…</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#MarekBorowski">Jak to nie ma sali? Co to znaczy?</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#StanisławGogacz">Nie, brak sali nie może być przeszkodą. Spotkamy się 7 czerwca.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#MarekBorowski">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#StanisławGogacz">Panie Marszałku, z całym szacunkiem, ale jesteśmy zainteresowani również następnymi punktami. Proszę się nie przerażać, gremium dotyczące uchwały jest mniejsze, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-29.20" who="#AdamBielan">Zapraszam…</u>
<u xml:id="u-29.21" who="#StanisławGogacz">Proszę.</u>
<u xml:id="u-29.22" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-29.23" who="#Gloszsali">Ale nie wiem, czy u pana marszałka jest odpowiedni nasłuch.</u>
<u xml:id="u-29.24" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-29.25" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, myślę, że w takiej sytuacji nie powinniśmy przeprowadzać głosowania. Wszyscy zgadzamy się na to, żebyśmy 7 czerwca odbyli posiedzenie komisji dotyczące uchwały okolicznościowej w sprawie wydarzeń w Radomiu, Płocku i Ursusie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-29.26" who="#StanisławGogacz">Przechodzimy do punktu drugiego i zmian w kodeksie pracy; druk senacki nr 170.</u>
<u xml:id="u-29.27" who="#StanisławGogacz">Jeżeli chodzi o stanowisko ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, to minister upoważnił panią Anitę Gwarek, dyrektor Departamentu Prawa Pracy, do reprezentowania go na posiedzeniu komisji… ale to odnosi się do następnego punktu. Jeżeli chodzi o ten punkt, to stanowisko ministra zaprezentuje pani Joanna Fałdyga. Państwową Inspekcję Pracy reprezentować będzie pani Adrianna Jasińska-Cichoń, która była już przedstawiana. Takie upoważnienie otrzymaliśmy od wicedyrektora gabinetu.</u>
<u xml:id="u-29.28" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, mamy opinię senackiego Biura Legislacyjnego, zarówno do jednego punktu, jak i do drugiego.</u>
<u xml:id="u-29.29" who="#StanisławGogacz">Rozpatrywana ustawa o zmianie ustawy – Kodeks pracy, druk nr 170, to inicjatywa rządowa. Projekt ma na celu wykonanie prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-29.30" who="#StanisławGogacz">Pan minister Szwed nie mógł dzisiaj przybyć, ponieważ ma inne obowiązki. Prosił, żebyśmy przyjęli tę informację i usprawiedliwili pana ministra. W zastępstwie pana ministra będą dyrektorzy, których przedstawiłem.</u>
<u xml:id="u-29.31" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, proponuję, żebyśmy rozpoczęli od zaprezentowania przez pana mecenasa opinii Biura Legislacyjnego odnośnie ustawy – Kodeks pracy i proponowanych zmian – tego, jaki jest cel tych zmian, jakie jest ratio legis tych zmian, jakie mogą być skutki. Możemy posiłkować się oceną skutków regulacji. To jest taka nowa komórka, możemy z tego korzystać.</u>
<u xml:id="u-29.32" who="#StanisławGogacz">Panie Mecenasie, proszę o ocenę tych zmian legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MaciejTelec">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MaciejTelec">W opinii Biura Legislacyjnego są szczegółowo opisane propozycje dwóch poprawek, więc nie będę się nad tym rozwodził. Mają one na celu doprecyzowanie. Pierwsza poprawka jest konsekwencją zmiany w art. 176 kodeksu pracy, który do tej pory nie składał się z paragrafów, a teraz dzieli się na paragrafy, więc stosownie do tego należy skorygować odesłanie w art. 179 §1 i 2 kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MaciejTelec">Druga poprawka dotyczy zmiany w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to zmiana o charakterze formalnoprawnym. Chodzi o to, aby uzupełnić odesłanie do przepisów upoważniających.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MaciejTelec">Gdyby komisja zdecydowała się na przyjęcie tych poprawek, zwłaszcza poprawki drugiej, zmodyfikowałbym ją…</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#StanisławGogacz">Których zmian dotyczy ta poprawka?</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MaciejTelec">Ta druga poprawka dotyczy zmiany w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. To jest uwaga druga.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#StanisławGogacz">Art. 2…</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MaciejTelec">Tej zmiany jeszcze nie ma, my ją podamy dopiero do ustawy zmieniającej. Jest to konsekwencja zmian przyjętych w kodeksie pracy. Chodzi o to, że w art. 48 w ust. 9 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej jest odesłanie do kodeksu pracy i ono powinno być odpowiednio precyzyjne. Gdyby więc komisja przychyliła się do tej propozycji, to należałoby dodać do ustawy przyjętej przez Sejm również nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Gdyby komisja zechciała dodać taką zmianę, to po rozmowie z panią dyrektor z ministerstwa pracy moja poprawka wymagałaby dwóch drobnych modyfikacji. Gdyby komisja zechciała ją przyjąć, to odczytałbym te modyfikacje – chodzi o doprecyzowanie odesłań.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławGogacz">Czy państwo z ministerstwa pracy zechcą się ustosunkować do propozycji dwóch poprawek zgłoszonych przez pana mecenasa? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JoannaFałdyga">Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JoannaFałdyga">Dziękujemy za tak uważną lekturę naszych przepisów i za propozycje zmian. Zgadzamy się na tę propozycję poprawki.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#StanisławGogacz">Ministerstwo zgadza się na te dwie poprawki, tak?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JoannaFałdyga">Tak, zgadzamy się na te dwie poprawki, z jakimiś drobnymi modyfikacjami, o których już wspomniał pan mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławGogacz">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś z nas będzie…</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewCichoń">Na czym one polegają? Nie usłyszeliśmy, na czym one polegają.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGogacz">Właśnie… Skoro są propozycje poprawek i państwo je akceptujecie, to zapewne już wcześniej państwo mieliście informacje na ten temat. Ale jako komisja musimy jeszcze raz przeanalizować zakres tych poprawek i to, czego one dotyczą. Dlatego prosimy, żeby ktoś z państwa – albo pan mecenas, albo pani dyrektor – zreferował nam te poprawki.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#StanisławGogacz">Panie Mecenasie, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MaciejTelec">Powiem, na czym polega moja modyfikacja. Na ostatniej stronie opinii w drugiej linijce – tam, gdzie jest wskazany art. 23715 – dodaję §1, bo ta delegacja, o której mowa w art. 48 ust. 9, jest dokładnie w §1 w art. 23715. Chodzi o wskazanie §1. Z kolei w pkcie 2 na piątej stronie napisałem: „w art. 7a ust. 3 otrzymuje brzmienie”, a chodzi nie o art. 7a, tylko art. 73a. I to są te modyfikacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGogacz">Art. 73a, tak? I to jest w tym druku, tak? Dobrze.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławGogacz">Proszę państwa, to już znamy te propozycje zmian w art. 2, w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Pan mecenas przed chwilą je przedstawił.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławGogacz">Czy pan mecenas Cichoń zechciałby zabrać głos? Nie.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#ZbigniewCichoń">Jeszcze nie wiem…</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#StanisławGogacz">Myślę, że te dwie poprawki są zrozumiałe, przejmę je, jeżeli państwo wyrażą zgodę. Pod koniec posiedzenia poddamy je pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#StanisławGogacz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#StanisławGogacz">Gdyby ktoś z państwa zechciał się wypowiedzieć lub miał jakieś wątpliwości co do przedłożonej nowelizacji kodeksu pracy, co do implementacji dyrektywy, co do celowości tego, to proszę.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#StanisławGogacz">Mam pytanie do ministerstwa pracy. Dlaczego to się odbywa po 10 latach? Dyrektywa pochodzi chyba z 2006 r., a teraz jest 2016. Jeżeli chodzi o ocenę jej skutków, to trudno znaleźć analogię w państwach europejskich, nie mamy takich informacji. Dlaczego po 10 latach?</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JoannaFałdyga">Wysoka Komisjo, ten obecny przepis jest bardzo ogólny. Rozporządzenie zaś, które zostało wydane na jego podstawie, dotyczy przede wszystkim kobiet w ciąży i karmiących dziecko piersią. Wówczas, kiedy było wdrażane prawo unijne, nie wzbudzało to szczególnych wątpliwości, całokształt naszych przepisów był właściwy. Komisja Europejska też ma pewne opóźnienia w analizie, nie wychwytuje wszystkiego od razu. Po jakimś czasie zwróciła się z pytaniem, jak te nasze przepisy należy interpretować. Po wymianie korespondencji stwierdziła, że te przepisy wymagają jednak doprecyzowania. I ta zmiana ma charakter precyzujący. Naszą intencją nie jest wprowadzenie jakiejś rewolucyjnej zmiany, po prostu chcemy to doprecyzować, żeby nie było żadnych wątpliwości, że ta szczególna ochrona, która powoduje odsunięcie kobiet od pewnego rodzaju prac, dotyczy tego szczególnego okresu w ich życiu, kiedy są w ciąży lub karmią dziecko piersią. Przepisy wykonawcze, które zostaną wydane, też będą zachowywały ten poziom ochrony, który istniał do tej pory. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławGogacz">Do tej pory była ochrona praw, jeżeli chodzi o zajęcia szczególnie uciążliwe dla wszystkich kobiet, teraz zostało to zdefiniowane, że chodzi o kobiety karmiące, w ciąży itd.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JerzyCzerwiński">Ja bym się tak łagodnie nie prześlizgiwał nad zmianą zakresu podmiotowego wprowadzonego tą ustawą. Do tej pory chroniliśmy 10 milionów zatrudnionych kobiet – chyba, jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić, nie muszę mieć dokładnych danych – a teraz będziemy chronić tylko kobiety w ciąży i kobiety karmiące. I nie jest tak, że ochrona, która teraz jest zapewniona rozporządzeniem, zostaje… obowiązuje i być może będzie obowiązywać przez 9 następnych miesięcy. To szczególny zbieg z pewną datą, z pewnym okresem, kiedy są chronione tylko prawa kobiet w ciąży i prawa kobiet karmiących. Mam przed sobą to rozporządzenie. Jeśli np. chodzi o pracę w kopalniach, to zabrania się jej wszystkim kobietom, poza pewnymi wyjątkami. Przeżyliśmy już system, który narzucał nam pewne rozwiązania i wprowadzał kobiety na traktory.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#Gloszsali">Miniony…</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#JerzyCzerwiński">Dawno minął. Dziwię się paniom, które reprezentują ministerstwo, że w pewnym sensie są promotorami podobnych działań. Proszę państwa, nie będziemy chronić wszystkich kobiet…</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#JerzyCzerwiński">Przepraszam, skończę, a potem będziemy komentować.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#JerzyCzerwiński">Nie będziemy chronić wszystkich kobiet, będziemy chronić tylko pewną, wąską grupę. To jest ważne.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#JerzyCzerwiński">Po drugie, w uzasadnieniu – ale nie do ustawy, która wyszła z Sejmu, tylko do pierwotnego projektu, który był przedłożony Sejmowi – stwierdzono, że być może przepisy wykonawcze wydane na podstawie znowelizowanej ustawy zostaną częściowo przeniesione do innego aktu wykonawczego. Zatem ochrona odnosząca się do reszty tego zakresu podmiotowego została przeniesiona do innego aktu wykonawczego, który też jest wydany na podstawie kodeksu pracy, tylko że tam również nie ma dokładnych wytycznych co do sposobu formułowania tego następnego aktu wykonawczego. Będzie też można postawić zarzut, dlaczego niektóre z prac nie mogą być wykonywane przez kobiety? Ze względu na ideologię unijną? Twierdzę, że to jest po prostu ideologia unijna. Wyłączanie niektórych ciężkich stanowisk pracy, zabronionych dla kobiet, jest słuszne, a próba wciągnięcia ich do pracy na tych stanowiskach jest według mnie niesłuszna, sprzeczna z naszą kulturą. Podstawowe jest pytanie: dlaczego wobec tego nie ma projektu nowelizacji tego innego rozporządzenia? Chodzi o to, żeby było to jasne. Ono jest wąskie, dotyczy tylko kwestii związanych z transportem. Tak więc praca kobiet w kopalniach będzie możliwa, tak? Zgadzamy się z tym? Trzeba to wyraźnie potwierdzić. Praca na stanowiskach związanych czy to z jonizacją, czy z drganiami, czy z hałasem, czy z infradźwiękami, czy z ultradźwiękami będzie możliwa. To nie ma nic wspólnego z transportem… Może mieć, ale nie musi. Tak naprawdę nie ma ochrony reszty kobiet, nie mamy podanego projektu tego drugiego rozporządzenia, ono może być znowelizowane, ale nie musi. Wyciągamy tą nowelą, mówiąc krótko, bardzo duży zakres podmiotowy i mamy obietnicę, że być może zajmiemy się tym w przyszłości, jeśli uzdrowimy kodeks pracy, który upoważnia do wydania tego drugiego rozporządzenia. Teraz nie ma tam żadnych wytycznych. I dlatego moje pytanie jest zasadnicze. Proszę mi powiedzieć, jak to jest w innych państwa europejskich. Czy one chronią kobiety przed niektórymi stanowiskami pracy, miejscami, w których nie powinny pracować? Nie chodzi mi o kobiety w ciąży i kobiety karmiące – to oczywiste – tylko o pozostałe kobiety. Czy są chronione? Czy tylko my staramy się na siłę dostosować do – i to po 10 latach – przepisów, które kiedyś tam wydała Komisja Europejska?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławGogacz">Panie reprezentujące ministerstwo odniosą się do tego teraz czy po serii pytań?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławGogacz">Pani senator Sztark.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#GrażynaSztark">Chciałabym doprecyzować. Trwają prace nad nowym kodeksem pracy, one są już daleko zaawansowane… Nie? Jeszcze nie?</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#GrażynaSztark">Aha, we wrześniu będzie się spotykała komisja. Tak?</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#Gloszsali">Tak.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#GrażynaSztark">To może wówczas należałoby się zastanowić nad tymi elementami, o których mówi pan senator, bo dzisiaj, jak sądzę, nie damy rady rozszerzyć katalogu ochrony kobiet, ponieważ jest to wyłącznie… Czy kobiety są chronione w innych krajach unijnych? Zapewne są. Ale chciałabym zapytać, czy nie warto byłoby na etapie prac nad kodeksem pracy – jak słyszę, od września – zastanowić się nad rozszerzeniem tego katalogu ochrony, o którym mówił pan senator. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławGogacz">Ratio legis tych norm unijnych, które są przywoływane, wszystkiego, co się składa na prawo unijne, jest takie, żeby wyrównać prawa kobiet i mężczyzn. Osobną kategorią są kobiety w ciąży i kobiety karmiące.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#StanisławGogacz">W związku z tym, że teraz zadajemy pytania, chciałbym przywołać opinię Konfederacji „Lewiatan”, która zwraca uwagę na to, że być może te zapisy spowodują zniechęcenie potencjalnych pracodawców czy pracodawców, u których te kobiety pracują, do zatrudniania kobiet powracających do pracy. „Lewiatan” zwraca uwagę na to, że mogą zostać zaostrzone przepisy, które nie zawsze pozwolą kobietom na powrót do pracy. Taka jest ta opinia.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#StanisławGogacz">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę panią z ministerstwa o ustosunkowanie się do tych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JoannaFałdyga">Szanowni Państwo! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JoannaFałdyga">Zostało poruszonych bardzo wiele wątków. Może zacznę od tego, że prawo unijne dąży do zapewnienia równego traktowania kobiet i mężczyzn w dostępie do zatrudnienia oraz w zatrudnieniu. Obowiązująca dyrektywa 2006/54 przewiduje zakaz wszelkiej dyskryminacji bezpośredniej i pośredniej ze względu na płeć, ale przewiduje też pewne odstępstwa.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JoannaFałdyga">Zacytuję fragment, który pokaże nam, jakie są możliwości ustalania odrębnych regulacji.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#JoannaFałdyga">„W odniesieniu do dostępu do zatrudnienia (…) Państwa Członkowskie mogą postanowić, że odmienne traktowanie ze względu na cechy związane z płcią nie stanowi dyskryminacji, jeżeli ze względu na rodzaj danej działalności zawodowej lub warunki jej wykonywania cecha taka jest prawdziwym i determinującym wymogiem zawodowym, pod warunkiem że cel takiego odmiennego traktowania jest zgodny z prawem, a wymóg jest proporcjonalny”.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#JoannaFałdyga">W związku z tym wszystkie państwa członkowskie zobowiązane są do tego, żeby wyeliminować ze swojego systemu prawnego wszystkie przepisy, które wprowadzałyby takie nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#JoannaFałdyga">Pan senator nawiązał do pracy kobiet w kopalniach. Otóż w wielu państwach członkowskich był zakaz pracy kobiet w kopalniach, było tak również w prawie polskim. Wynikało to z konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy nr 45, starej konwencji. Jest też nowa konwencja o pracy w kopalniach, w której już jest inna optyka. Starsze konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy chroniły kobiety poprzez wyłączanie ich z dostępu do pewnych prac – była np. konwencja o zakazie pracy nocnej kobiet, konwencja o zakazie pracy kobiet w kopalniach i wiele innych. Ten sposób patrzenia na równe traktowanie kobiet i mężczyzn ewoluował i się zmienił. I z takiego patrzenia: kobietom nie wolno robić tego, mężczyznom to wolno, przeszliśmy do patrzenia pod kątem zapewnienia szerokiego i powszechnego dostępu, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, do wszystkich zawodów. Dana osoba może wybrać zawód i pracę, którą chce wykonywać, a ta ochrona powinna być szczególna w pewnych sytuacjach, tych, które to uzasadniają. I tak np. w odniesieniu do kobiet takim szczególnym okresem jest właśnie czas ciąży czy karmienia dziecka piersią. Wtedy kobieta powinna być dodatkowo chroniona przed pewnymi negatywnymi wpływami środowiska pracy, które mogą zaszkodzić jej, dziecku albo procesowi karmienia.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#JoannaFałdyga">Jak powiedziałam, te starsze konwencje MOP są zastępowane nowymi. Prawo unijne też przyjmuje tę nowoczesną optykę, jeżeli chodzi o równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Przed Trybunałem Sprawiedliwości pojawiła się sprawa – akurat chodziło o Austrię – dotycząca dokładnie zakazu pracy kobiet w kopalniach. To był ogólny zakaz, taki, jaki istniał również w prawie polskim. Trybunał pochylił się nad tą sprawą i stwierdził, że taki zupełny, ogólny zakaz wykluczający kobiety z pracy w kopalniach jest niezgodny z prawem unijnym. W związku z tym zarówno Austria, jak i Polska oraz inne państwa członkowskie, które jeszcze były związane tą konwencją, zostały zobowiązane do tego, żeby ją wypowiedzieć i żeby te swoje przepisy zmienić. Dlatego wypowiedzieliśmy konwencję nr 45. Podobne przepisy były też zapisane w Europejskiej Karcie Społecznej, która w tym wąskim zakresie też została wypowiedziana. Tak więc nie ma już wiążących nas przepisów prawa międzynarodowego, które zobowiązywałyby do przestrzegania takiego zakazu. Jest konwencja nr 176 Międzynarodowej Organizacji Pracy, która reguluje prace w kopalniach, ale dotyczy bezpieczeństwa wszystkich osób. Wszystkie osoby, które tam pracują – czy to kobiety, czy mężczyźni, choć przeważnie będą to mężczyźni – mają mieć zapewniony właściwy standard bezpieczeństwa, a kobiety, które będą np. w ciąży albo będą karmiły dziecko piersią, powinny podlegać dodatkowej ochronie, ale ona już będzie powszechna, horyzontalna na gruncie naszych przepisów. Jak mówi pan senator, obecnie w rozporządzeniu rzeczywiście jest zakaz pracy w kopalniach, planujemy, aby go nie było. W związku z tym w projekcie rozporządzenia, który jest załączony jako materiał informacyjny do projektu ustawy, tego zakazu pracy w kopalniach nie ma. Jeżeli zaś…</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#JoannaFałdyga">Mogę jeszcze?</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#JoannaFałdyga">Na gruncie obecnego rozporządzenia ochrona jest zapewniona wszystkim kobietom. Chodzi o dwie sfery: kopalnie oraz transport ciężarów. I o ile kopalnie nie znajdą się w tym rozporządzeniu, o tyle ochrona wszystkich kobiet przed nadmiernym wysiłkiem fizycznym w postaci transportu ciężarów zostanie przeniesiona do rozporządzenia dotyczącego tej tematyki sektorowej – transportu ciężarów. Zostało to zapisane w uzasadnieniu i to zostanie zrealizowane. Ten zaś przepis kodeksu, o którym rozmawiamy, jest zawarty w dziale dotyczącym uprawnień związanych z rodzicielstwem i dlatego jest właściwe, żeby dotyczył właśnie ochrony kobiet w ciąży oraz karmiących dziecko piersią. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator Piecha.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WojciechPiecha">Chciałbym coś dodać à propos pracy kobiet w kopalniach. Kobiety pracują w kopalniach, na stanowiskach geologów, mierniczych – zjeżdżają na dół, wchodzą do przodków i tam mierzą odpowiednie warstwy skał itd. – ale nie pracują fizycznie. I w tych dziedzinach radzą sobie doskonale. Nie widzę powodów, żeby eliminować je z kopalń węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#StanisławGogacz">Pan senator Leszek Piechota.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#LeszekPiechota">Chciałbym zwrócić uwagę na, powiedziałbym, drugą stronę medalu w kontekście zmian tych przepisów. Chodzi o to, żeby coś, co jest przywilejem kobiet, nie stało się ich obowiązkiem. Załóżmy, że zostaje wprowadzony stan wyjątkowy. Konstytucja na czas wojny dopuszcza możliwość nałożenia na obywatela obowiązku pracy, ale nadal zachowywany jest kodeks pracy. W obecnej sytuacji kobiet nie można zmusić do pracy np. w kopalni. Jeśli to zmienimy, to ten obowiązek się pojawi, będzie przymus w stanie wyjątkowym czy stanie wojennym, czy innej sytuacji, która daje państwu narzędzia do przymuszenia do wykonywania pracy. Patrzmy na różne strony tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#LeszekPiechota">Jeśli chodzi o transport, to jedną z prac fizycznych na dole, w kopalni jest transport. Jest to rozróżnione, więc jak państwo będziecie zmieniać kodeks, to musicie mieć na uwadze to, że jedną z głównych prac na dole jest praca przy transporcie. Jest zgoda na pracę na dole, a jednocześnie wyklucza się możliwość pracy przy transporcie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#StanisławGogacz">Najpierw padnie seria pytań, a później panie się do nich odniosą.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JerzyCzerwiński">Niestety nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi. Chciałbym ją uzyskać, ponieważ w ocenie skutków regulacji czytam zdanie: „nie posiadamy informacji, czy obowiązujące ustawodawstwo w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej było niedostosowane do dyrektywy analogicznie do Polski”. Żeby było jasne – tu nie chodzi tylko o kopalnie; być może za bardzo skupiliśmy się na kopalniach, bo to jest oczywisty przykład. Ale to rozporządzenie dotyczy ogólnie ochrony kobiet – nie tylko kobiet w ciąży i kobiet karmiących – przez złym wpływem środowiska, jeśli chodzi o drgania. Sprawa jest prosta. Żeby kobieta mogła urodzić dziecko, żebyśmy mogli chronić jej ciążę i potem czas karmienia, to musi być zdrowa wcześniej, przed tym aktem, nazwałbym to, rodzenia. Zabranie niektórych obostrzeń spowoduje, że będzie można zatrudniać kobiety. Wiem, państwo z ministerstwa powiecie, że przecież nie ma obligu. Tylko że może być przymus ekonomiczny. Po co tak naprawdę jest kodeks pracy? Kodeks pracy reguluje stosunki silniejszego, czyli pracodawcy, i słabszego, czyli pracobiorcy. Gdyby było tak ślicznie, że wszyscy są aniołami, i gdyby to były równoprawne stosunki, to kodeks pracy w ogóle byłby niepotrzebny. To nie są równoprawne stosunki. Po to jest kodeks pracy – państwo ma chronić pracobiorcę przed niektórymi zachowaniami pracodawcy, m.in. przed takimi, które wymuszają, czy to ze względów ekonomicznych, czy jakichkolwiek innych, pracę kobiet na niektórych stanowiskach, w miejscach, w których kobiety są narażone na zwiększone negatywne skutki oddziaływania środowiska. Chronimy kobiety, zawsze tak robiliśmy, a Unia Europejska ogólnie każe nam tego nie robić. Mówi: chrońcie tylko te w ciąży i te, które karmią. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, jak to jest w innych państwach. Czy tam postępują ze swoimi kobietami tak samo ideologicznie? Jeśli państwo nie jesteście teraz przygotowani na odpowiedź – co jest możliwe, bo nie macie konkretnych danych, w ocenie skutków regulacji nie ma odpowiedzi – to przygotujcie się na plenarkę, bo to pytanie padnie na pewno. Jak to jest w innych państwach Europy? Czy podchodzą do tego równie ideologicznie? A może po prostu jest tak, jak to zwykle w Unii bywa – ustawodawstwo unijne to jedno, a ustawodawstwo krajowe to drugie. U nas to jest bardzo proste – osoby, których imiona kończą się na „a”, nie mogą być zatrudnione w kopalniach. I załatwione. I nie ma dyskryminacji ze względu na płeć. Przepraszam, to jest może już doprowadzone do absurdu, ale można to zrobić, a nie wylewać dziecko z kąpielą. Chroniliśmy nasze kobiety przed niektórymi stanowiskami pracy, przed złym wpływem środowiska. Chciałbym, żeby dalej tak było, a nie, żeby ideologicznie wsadzać je na traktory.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławGogacz">Pani senator Sztark. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#GrażynaSztark">Nie jestem feministką, ale, Panie Senatorze, chyba chodzi o to, żeby dać kobietom wolną wolę. Daję słowo honoru, że prace, które były przeznaczone wyłącznie dla… Kobiety były wyjęte z tego zakresu prac, zapewne nie znajdziemy tego w tym materiale. To dotyczy wyłącznie implementacji prawa unijnego, które nakazuje przestrzegać prawa kobiet karmiących piersią. Wyłączenie ich, danie im tego uprawnienia… Jeśli chodzi o wykaz prac, bo chyba był integralną częścią każdego kodeksu, to będzie można nad nim pracować… Ale panowie, przestańcie się nami tak bardzo przejmować, zajmować. Często pracujemy w nocy, tutaj też, i jakoś wytrzymujemy, dajemy radę. Mam propozycję, żebyśmy to przegłosowali, bo to nie wymaga już dalszej debaty. Zapewne padną te dodatkowe pytania i będzie można nad nimi podebatować, ale wydaje mi się, że to dotyczy czego innego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#StanisławGogacz">Pan senator Leszek Piechota.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#LeszekPiechota">Krótko. Przychylam się do wątpliwości pana senatora i dlatego chciałbym dołożyć przykład, kiedy coś, co jest przywilejem, może stać się obowiązkiem. Przecież zakład pracy to jest zbiór stanowisk pracy, a pracodawca może zlecić na dłużej niż trzy miesiące np. zmianę stanowiska pracy. Jaka jest przeszkoda, żeby pracodawca, dyrektor kopalni powiedział sekretarce: a teraz oddeleguję panią na trzy miesiące na przodek.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#GrażynaSztark">Tak, zaraz…</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#LeszekPiechota">Nie, nie. Przepraszam bardzo, jeżeli nie ma zakazu dla kobiet… Pokazuję tylko przykład tego, że jest to możliwe… Co innego, jeśli ona może, a co innego, jeśli musi. Jak odmówi takiej pracy, to jest tak, jakby po prostu zrezygnowała…</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#GrażynaSztark">Na dół to mi nie dają…</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#Gloszsali">Właśnie…</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#GrażynaSztark">…zakazali, absolutnie.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#LeszekPiechota">Pani Senator, to nie jest pytanie do pani. Wiem, że pani jest kobietą odważną i bardzo silną psychicznie, da sobie pani radę w każdej sytuacji. Chciałbym tylko pokazać, że… Nasuwają mi się takie wątpliwość, to może jest naiwne, ale… Ciągle zwracam uwagę na to, żeby odpowiedź na to moje pytanie rozwiała też moje wątpliwości. Chodzi mi o stan wyjątkowy, wojnę oraz sytuację, kiedy to nie jest przywilejem, tylko obowiązkiem, bo pracodawca może oddelegować na trzy miesiące pracownika na inne stanowisko pracy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StanisławGogacz">Ja też chciałbym zadać ministerstwu pracy pytanie w związku z art. 65 ust. 2 pkt 3 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Jest art. 65 ust. 2, który dotyczy żołnierza zawodowego – kobiety będącej w ciąży lub karmiącej dziecko piersią. Są tam trzy punkty, ale moją uwagę zwrócił pkt 2 – a nie pkt 3 – którego nie ma w druku, nad którym pracujemy, ale on chyba wpisuje się w cały kontekst naszej nowelizacji, dlatego że wdrożenie tej dyrektywy to jest seria zmian, jakich musimy dokonać w obowiązującym stanie prawnym. Otóż w pkt 2 art. 65 jest mowa o tym, że „nie deleguje się poza miejsce pełnienia służby – bez zgody żołnierza zawodowego – kobiety”. Rodzi się pytanie, czy w związku z tym, kiedy kobieta wyrazi zgodę na to, żeby ją delegować, to niezależnie od tego, że karmi, czy jest w ciąży, jej zgoda jest najważniejsza. Czy tu nie powstaje dylemat? Tego nie ma w druku, ale sąsiaduje z tym, który jest w druku, bo tam jest mowa o art. 65 ust. 2 pkt 3, a ja mówię o pkcie 2. Czy to nie jest tak, że takie dylematy mogą powstać w związku z tymi rozwiązaniami, które proponujemy – kobieta karmiąca nie zgodzi się na te zapisy. I co wtedy? To jest trochę takie filozoficzne pytanie, niemniej jednak chciałem je zadać.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#StanisławGogacz">Myślę, że serię pytań mamy już za sobą, więc proszę…</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#StanisławGogacz">A, jeszcze pan mecenas, senator Cichoń. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewCichoń">Jeżeli można, to chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana przewodniczącego. Analogiczna regulacja jest w art. 178 kodeksu pracy, który stanowi, że nie wolno delegować kobiety poza miejsce stałej pracy bez jej zgody. Zatem to jest tylko powtórzenie tej dyspozycji z kodeksu pracy.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JoannaFałdyga">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JoannaFałdyga">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JoannaFałdyga">Rzeczywiście to jest odrębna regulacja, równoległa. Ma za zadanie ochronę kobiety w tym okresie, żeby mogła pozostawać w swoim, że tak powiem, miejscu rodzinnym i w otoczeniu, które jest dla niej najbardziej bezpieczne, blisko dziecka, jeżeli jest to okres karmienia.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#JoannaFałdyga">Wróćmy jednak do dyskusji na temat prac zabronionych dla kobiet. Jeżeli chodzi o obowiązujące przepisy, to chciałabym powiedzieć jeszcze raz, że jedynymi zakazami, które dotyczą wszystkich kobiet, są zakaz pracy w kopalni oraz ograniczenia dotyczące transportu ciężarów. Tylko to.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#JoannaFałdyga">Jeżeli chodzi o pracę w hałasie, drganiach czy inną, z promieniowaniem jonizującym, nadfioletowym itp., to jest ograniczenie dotyczące kobiet w ciąży i kobiet karmiących. Nie ucieka nam zatem w sposób niekontrolowany żadna ochrona, jeśli chodzi o wszystkie kobiety. To jest pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#JoannaFałdyga">Druga kwestia. Komisja Europejska, jak widać, czasem z pewnym ociąganiem, ale monitoruje ustawodawstwa krajowe. Jeżeli wychwytuje jakieś regulacje mające charakter horyzontalnego wyłączania kobiet z pewnych zawodów albo prac, to wysyła do państw członkowskich listy z zarzutami i prowadzi postępowania tak długo, aż państwo członkowskie podejmie kroki, które mają na celu sprostowanie. Albo sprawa trafia do Trybunału Sprawiedliwości i zapada wyrok, przeważnie niekorzystny dla państwa członkowskiego. Przypadki ograniczania dostępu kobiet do pewnego rodzaju prac są wyłączane z ustawodawstwa krajowego. Jeżeli chodzi o tę wolną wolę, o której powiedziała pani senator, to jest to bardzo ważne… Likwidujemy zakaz pracy w kopalniach, nie wprowadzamy obowiązku… To jest wyłącznie prawo kobiety, żeby się o taką pracę ubiegać. Co więcej, w ostatnich latach pojawiały się sygnały od kobiet, które chciały podjąć taką pracę, a nie mogły ze względu na obowiązujący zakaz. Dlaczego im mamy odmówić? Prawo europejskie stanowi, że kobieta powinna mieć prawo wyboru i powinna móc taką pracę podjąć.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#JoannaFałdyga">Istotne jest też to, do czego nawiązał pan przewodniczący – opinia Konfederacji „Lewiatan”, która mówi: bądźmy ostrożni, ponieważ daleko idące ograniczenia, taka daleko idąca ochrona kobiet może czasem wywołać skutek odwrotny do zamierzonego. Nagle się okaże, że kobiety są wyłączone z jakiejś istotnej części rynku pracy, pracodawcy mogą nie chcieć ich zatrudniać ze względu na potencjalne ryzyko utraty pracownika, nawet jeżeli byłoby to tylko na jakiś czas, na co najmniej kilka miesięcy albo kilka lat, bo wiemy, że karmienie może trwać dłużej. Dlatego trzeba dążyć do subtelnej równowagi między ochroną, którą chcemy zapewniać kobietom i kobietom w ciąży, a potencjalnymi negatywnymi skutkami, które mogą się pojawić, a na które pracodawcy zwracają uwagę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#LeszekPiechota">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#LeszekPiechota">Pan senator Czerwiński…</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#LeszekPiechota">Ale pani nie odpowiedziała na moje pytanie…</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#LeszekPiechota">Podałem przykład, kiedy ze względu na stan wojenny czy wyjątkowy państwo nakazuje pracę. Może się tak zdarzyć. Może się też stać tak, że ta praca, która dotychczas była zakazana w polskim prawie, a będzie dopuszczona i stanie się przywilejem, może też stać się obowiązkiem – pracodawca nakaże pracownicy na trzy miesiące zjechać np. do podziemia kopalni i tam pracować…</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#LeszekPiechota">Ale ja nie mówię… Stan wojenny to jedno. Czym innym jest taka zwykła sytuacja, kiedy pracownik zostaje oddelegowany na inne stanowisko pracy i nie może odmówić. Nie może. Nie będzie mógł odmówić pracy na dole w kopalni, jeżeli pracuje np. na powierzchni. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławGogacz">Pan senator zadał pytanie dotyczące sytuacji, do której doszłoby po zawieszeniu…</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#LeszekPiechota">… po zmianie przepisów.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#StanisławGogacz">Ale pan mówił o stanie…</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#LeszekPiechota">Nie, wymieniłem dwie sytuacje. Kodeks pracy nie jest zawieszony w stanie wyjątkowym czy wojennym, ale państwo może zmusić do pracy, nakazać…</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#LeszekPiechota">Pani Senator, proszę. Już drugi raz prosiłem o powściągliwość komentowania w trakcie mojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#LeszekPiechota">Pytam o możliwość oddelegowania pracownika na trzy miesiące w normalnej sytuacji. Czy po zmianie tych przepisów może się zdarzyć, że ktoś pracujący na powierzchni kopalni będzie zmuszony do pracy na dole przez trzy miesiące? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JoannaFałdyga">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JoannaFałdyga">Pracodawca może na pewien okres przenieść pracownika do innej pracy. Spójrzmy na to czysto teoretycznie – jeżeli wszystkie kobiety mogłyby pracować pod ziemią, to wtedy taka możliwość też by była. Ale przecież będą wciąż obowiązywały przepisy dotyczące ograniczenia w przenoszeniu ciężarów. Państwo zwracali tu uwagę na to, że pod ziemią przenosi się ciężary. Tak, ale będą przepisy obowiązujące na mocy rozporządzenia. W związku z tym nawet gdyby kobieta tam trafiła, to obowiązywałyby ograniczenia ochronne. Ale przecież praca w kopalni, pod ziemią to nie tylko potencjalnie ciężka praca; choć zdaję sobie sprawę z ograniczeń. Myślę, że to jest taki bardzo daleko idący przykład. Nie wiem, czy należy się tego obawiać. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#LeszekPiechota">Nie prosiłem pani o komentarz do mojej wątpliwości. Mnie interesuje tylko stan prawny. Jak to wygląda?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławGogacz">Panie Senatorze, pani już odpowiedziała, tak jak uważała, że w takiej sytuacji powinna odpowiedzieć. Sprawa została przedstawiona bardzo jasno.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę, pan senator Czerwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JerzyCzerwiński">Przede wszystkim chodzi mi o kwestię szczegółową dotyczącą tego rozporządzenia. Stwierdziła pani, że kobiety są chronione tylko w kontekście pracy w kopalni i transporcie. Przeczytam pkt III tego rozporządzenia – tu rzymski zapis – pkt 1: „Prace w środowisku, w którym wartości ważone przyśpieszeń, drgań”… itd. Chodzi o prace w hałasie i drganiach. Pkty 1 i 2 dotyczą wszystkich kobiet. Dopiero pkt 3 dotyczy kobiet w ciąży. Czy dobrze to czytam? Być może mamy przed sobą inne rozporządzenia. Ale to już jest kwestia szczegółowa. Jest jeszcze jeden zakres, w którym kobiety są dodatkowo chronione, a zwłaszcza kobiety w ciąży.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JerzyCzerwiński">Nie dostałem odpowiedzi, a to jest bardzo ważna kwestia, proszę państwa. Czy my tą nowelą wychodzimy przed szereg? Jak to jest w innych państwach europejskich? Dwa razy zadawałem to pytanie i nie otrzymałem odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#JerzyCzerwiński">Chciałbym tylko dostać tę jedną odpowiedź. Dostanę ją czy nie? Czy państwo wiedzą i nie chcą powiedzieć, czy też nie wiedzą, dowiedzą się i powiedzą później? To jest bardzo proste pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławGogacz">Pozostanę w konwencji tego pytania i, można powiedzieć, je rozwinę. Otóż w art. 2 w druku, nad którym pracujemy, w drugiej części ust. 9… tak? To jest ustęp albo punkt… Koniunkcja… Chodzi mi o fragment „przepisy w sprawie bezpieczeństwa i higieny w pracy przy ręcznych pracach transportowych oraz potrzeby sił zbrojnych”. Rozumiem, że przepisy w sprawie bezpieczeństwa będą teraz dotyczyć tylko kobiet w ciąży lub kobiet karmiących. Niemniej jednak to rozporządzenie dotyczące wszystkich kobiet było uchwalone w 2000 r. To jest rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej. Rozumiem, że to rozporządzenie zostanie zmienione pod kątem ograniczenia zakresu podmiotowego osób, których ma dotyczyć, tak? Rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy powstało w 2000 r.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#StanisławGogacz">Nie, spokojnie. To nie jest łatwy punkt, Panie Senatorze. Musimy implementować bardzo trudną…</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#StanisławGogacz">Gdyby pani mogła się do tego odnieść…</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JoannaFałdyga">Jeżeli dobrze zrozumiałam pana przewodniczącego, to chodzi o rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny prac przy ręcznych pracach transportowych…</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#JoannaFałdyga">Tak. Ono zostanie uzupełnione o te normy, które dotyczą kobiet i które obecnie są w rozporządzeniu, a zostały wydane na podstawie art. 176.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#StanisławGogacz">Z 2000 r.?</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#JoannaFałdyga">Tak, ono zostanie uzupełnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławGogacz">Uzupełniony zostanie zakres podmiotowy. Zgodnie z naszą nowelizacją nie będzie chodziło o wszystkie kobiety, tylko o kobiety karmiące i kobiety w ciąży.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JoannaFałdyga">Obecnie rozporządzenie o bhp przy ręcznych pracach transportowych nie wskazuje płci pracowników. Ponieważ rozporządzenie wydane na podstawie art. 176 mówi o kobietach, to w praktyce te przepisy mają zastosowanie do mężczyzn w tym zakresie, w jakim mają swoje zastosowanie, że tak powiem, normy dotyczące kobiet, które są lex specialis. Planujemy zmienić rozporządzenie z 2000 r., tak aby wskazać, że są pewne odrębne normy dla wszystkich kobiet, nie tylko dla kobiet w ciąży i karmiących. Normy dla kobiet w ciąży i karmiących będą w nowym rozporządzeniu, wydanym na podstawie art. 176 §2.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławGogacz">Jeśli chodzi o druk nr 170, to wszystko zmieniamy pod tym kątem, że po prostu wprowadzamy… implementujemy prawo unijne, jeżeli chodzi o tę dyrektywę. Przywołane przepisy tego rozporządzenia dotyczące higieny pracy są… Myślę, że mamy ogólną orientację. O resztę, Panie Senatorze, będziemy mogli dopytać na posiedzeniu plenarnym, jeżeli państwo się zgodzicie. Myślę, że mamy orientację, znamy cel tej nowelizację, ratio legis, dlaczego dokonujemy tej nowelizacji. Mamy obowiązek wdrożyć normy prawa unijnego i chcemy tę nowelizację przeprowadzić. Na większość pytań udało się uzyskać w miarę dokładne odpowiedzi, co do reszty, to na pewno będzie okazja, żeby jeszcze je zadawać – pan minister będzie na posiedzeniu plenarnym.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#StanisławGogacz">Jeżeli państwo się na to zgodzicie, to przystąpimy do głosowania. Najpierw musimy przegłosować dwie poprawki. Czy pan mecenas zechce zreferować poprawkę nr 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MaciejTelec">Ta poprawka polega na zmianie art. 179 §1 i 2 kodeksu pracy w ten sposób, żeby uwzględnić to, że art. 176 zmieniony tą nowelą będzie obecnie dzielił się na dwa paragrafy. Czy mam odczytać poprawkę?</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#StanisławGogacz">Tak, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#MaciejTelec">„W art. 179 §1 i 2 otrzymują brzmienie.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#MaciejTelec">§1. Pracodawca zatrudniający pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią przy pracy wymienionej w przepisach wydanych na podstawie art. 176 §2, wzbronionej takiej pracownicy bez względu na stopień narażenia na czynniki szkodliwe dla zdrowia lub niebezpieczne, jest obowiązany przenieść pracownicę do innej pracy, a jeżeli jest to niemożliwe, zwolnić ją na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#MaciejTelec">§2. Pracodawca zatrudniający pracownicę w ciąży lub karmiącą dziecko piersią przy pozostałych pracach wymienionych w przepisach wydanych na podstawie art. 176 §2 jest zobowiązany dostosować warunki pracy do wymagań określonych w tych przepisach lub tak ograniczyć czas pracy, aby wyeliminować zagrożenia dla zdrowia lub bezpieczeństwa pracownicy. Jeżeli dostosowanie warunków pracy na dotychczasowym stanowisku pracy lub skrócenie czasu pracy jest niemożliwe lub niecelowe, pracodawca jest zobowiązany przenieść pracownicę do innej pracy, a w razie braku takiej możliwości zwolnić pracownicę na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#StanisławGogacz">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#StanisławGogacz">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#komentarz">(8)</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#StanisławGogacz">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#StanisławGogacz">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#StanisławGogacz">Panie Mecenasie, proszę o zreferowanie poprawki nr 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MaciejTelec">Poprawka nr 2 doprecyzowuje art. 48 ust. 9 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o wskazanie przepisów, na których podstawie wydane są rozporządzenia powołane w ust. 10. Zmiana w art. 73 ust. 3 jest konsekwencją zasad techniki prawodawczej – metrykę promulgacyjną powołuje się tylko przy pierwszym odesłaniu, a przy kolejnych odesłaniach tylko tytuł ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#StanisławGogacz">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#komentarz">(8)</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#StanisławGogacz">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#StanisławGogacz">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-74.8" who="#StanisławGogacz">Poprawki pierwsza i druga zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-74.9" who="#StanisławGogacz">Teraz przegłosujemy całą nowelizację z przyjętymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-74.10" who="#StanisławGogacz">Kto jest za przyjęciem całej nowelizacji z przyjętymi poprawkami?</u>
<u xml:id="u-74.11" who="#komentarz">(7)</u>
<u xml:id="u-74.12" who="#StanisławGogacz">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-74.13" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-74.14" who="#StanisławGogacz">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-74.15" who="#komentarz">(1)</u>
<u xml:id="u-74.16" who="#StanisławGogacz">Panie Mecenasie, czy zechce pan być sprawozdawcą, jeśli chodzi o kodeks pracy? Pan jest specjalistą od kodeksów. Dziękujemy bardzo… Chyba że są inne propozycje? Nie.</u>
<u xml:id="u-74.17" who="#StanisławGogacz">Zatem przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu w porządku obrad dotyczącego nowelizacji kodeksu pracy; druk senacki nr 169.</u>
<u xml:id="u-74.18" who="#StanisławGogacz">Jest to rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy kodeks pracy.</u>
<u xml:id="u-74.19" who="#StanisławGogacz">Ustawa wprowadza obowiązek potwierdzania pracownikowi na piśmie podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę przed dopuszczeniem do pracy. Chodzi tu o wyeliminowanie takich sytuacji, jak np. dopuszczenie do pracy przed podpisaniem umowy, czy też skonkretyzowanie, od którego momentu ta umowa ma być podpisana. Pani mecenas zaraz nam o tym powie, ale do tej pory było tak, że chodziło o dzień, w którym pracownik przystąpił do pracy. Wydawało się, że te przepisy są bardzo jasne. Empiria, analiza wskazują na to, że zdarzało się – mamy takie informacje – że ktoś albo pod koniec dnia pracy otrzymywał tę umowę, albo przepracował dzień i umowy nie dostał. Dlatego trzeba byłoby to zmienić.</u>
<u xml:id="u-74.20" who="#StanisławGogacz">Jeżeli chodzi o pisemne potwierdzenie warunków, o tę formę, to wydaje mi się – nie wiem, czy pani mecenas i państwo się z tym zgodzicie – że skoro nie ma umowy, a jest pisemne potwierdzenie warunków zatrudnienia, to chyba to też jest jakaś umowa na piśmie. Ale poprosimy panią mecenas o zreferowanie tego punktu. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#BożenaLangner">Powiem krótko. W związku z brzmieniem tego przepisu wykształciła się taka praktyka odwlekania wykonania obowiązku, który jest zapisany w kodeksie. Pracownicy niekiedy przez dłuższy czas pracowali, nie mając umowy w formie pisemnej, bo istniała umowa w formie niepisemnej, czyli przez dopuszczenie do pracy, czy też w formie ustnej. Umowy na piśmie nie było. Chodzi zatem o takie narzędzie w stosunku do pracodawcy i zapewnienie ochrony pracownikom. W tej ustawie konsekwencją terminologiczną jest zmiana innych artykułów. Ale istotą tej ustawy jest to, o czym powiedziałam. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#StanisławGogacz">Pani Mecenas, chciałbym zadać pytanie o art. 1 pkt 1 §2. Mówi się o tym, że jeżeli nie ma umowy o pracę na piśmie, to wtedy trzeba spisać te warunki. Czy nie można byłoby skwitować tego powiedzeniem, że jeżeli nie ma umowy na piśmie, to trzeba tę umowę na piśmie zawrzeć, bo spisanie warunków umowy na piśmie to jest sensu largo… Jest to umowa na piśmie. Czy pani mecenas lub państwo zechcielibyście się do tego ustosunkować? Na czym polega ta nowelizacja?</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#StanisławGogacz">Tak. Proszę o przedstawienie się…</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnitaGwarek">Anita Gwarek, dyrektor Departamentu Prawa Pracy, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#AnitaGwarek">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#AnitaGwarek">Zacznę od kwestii, o której powiedział pan przewodniczący – że pracownik otrzymuje umowę do końca dnia pracy. Otóż według dzisiejszego stanu prawnego taka sytuacja jest zgodna z prawem. Jaka jest różnica? Dzisiaj przepis art. 29 §2 stanowi, że umowa o pracę powinna być zawarta na piśmie – i to się nie zmienia. W przypadku niezawarcia umowy na piśmie, a więc zawarcia umowy w formie ustnej – bo taka forma także jest dopuszczalna przez orzecznictwo – czy też poprzez dopuszczenie do pracy, konieczne jest potwierdzenie tych warunków na piśmie w dniu rozpoczęcia pracy, a zatem w ciągu całego dnia. Jeżeli pracuję w godzinach 8.00–16.00, to pracodawca ma obowiązek do 16.00 potwierdzić moje warunki na piśmie. Jaka praktyka wytworzyła się w związku z takim przepisem?</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#AnitaGwarek">Inspekcja pracy po kontroli bardzo często stwierdza, że pracodawcy tłumaczą się, że nie mają umowy na piśmie, dlatego że jest to pierwszy dzień pracy tego pracownika. Okazuje się potem, że tych „pierwszych dni pracy” jest kilka, kilkanaście. Nasza zmiana sprowadza się do tego – i to jest też zmiana postulowana przez Państwową Inspekcję Pracy – aby był obowiązek potwierdzenia umowy na piśmie, jeżeli została ona zawarta w innej formie, a więc ustnej bądź poprzez dopuszczenie do pracy, przed dopuszczeniem pracownika do pracy, czyli nie tak, jak dzisiaj, do godziny 16.00, tylko przed godziną 8.00. Może się zdarzyć, że pracodawca dopuści pracownika do pracy bez potwierdzenia tej umowy, ale będzie to już stanowiło – w świetle tych nowych regulacji – wykroczenie przeciwko prawom pracownika i inspekcja pracy będzie mogła podjąć odpowiednie działania, nałożyć odpowiednią karę grzywny. Będzie to wykroczenie i niewątpliwie wzmocni to sytuację pracownika, ponieważ pracodawcy trudniej będzie tłumaczyć się, dlaczego nie zawarł umowy w formie pisemnej. Może na razie…</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#StanisławGogacz">Chciałbym jednak jeszcze raz zwrócić uwagę na to, o co pytałem na początku. Weźmy pod uwagę definicję umowy – są nawet ustne umowy, a państwo proponujecie, żeby tę ustną umowę spisać przed przystąpieniem do pracy, mówiąc o jej warunkach. Czymże innym jest umowa pisemna, jak nie przedstawieniem warunków, zasad itd.? Czy to nie jest tak, jak powiedziałem, że w tym paragrafie mówimy: umowę o pracę zawiera się na piśmie? Jeżeli nie ma umowy na piśmie, to trzeba ją zawrzeć. Wymogiem jest po prostu zawarcie umowy na piśmie. Te wszystkie warunki na piśmie to jest po prostu umowa. Czy to nie jest tak?</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#ZbigniewCichoń">Można?</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#StanisławGogacz">Pan mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ZbigniewCichoń">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#ZbigniewCichoń">Otóż moim zdaniem ta regulacja jest wskazana, bo ma stworzyć tak zwany początek dowodu zawarcia umowy o pracę. Skoro bowiem jest zastrzeżona forma pisemna i nie zostanie ona zachowana, to nie można prowadzić dowodu zeznań świadków ani dowodu z przesłuchania stron na fakt zawarcia czynności. To jest reguła art. 74 kodeksu cywilnego, który za pośrednictwem bodajże art. 294 kodeksu pracy ma odpowiednie zastosowanie również do tych regulacji w kodeksie pracy, które dotyczą materii tego kodeksu.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#ZbigniewCichoń">Przepis art. 74 kodeksu cywilnego stanowi, że można owe dowody przeprowadzać – czyli że nie stosuje się tych obostrzeń, o których mówiłem – jeżeli zachowanie formy pisemnej jest jedynie zastrzeżone… Przepraszam, jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. I właśnie owo uprawdopodobnienie następuje poprzez spisanie takich ogólnych zapisów umowy, co jednakże nie jest samą umową. Wydaje mi się, że to jest celem tej regulacji – chodzi o to, żeby przesunąć początek dowodu na piśmie na godzinę, jak to pani trafnie określiła, np. na 8.00 czy tuż przed 8.00, kiedy się rozpoczyna tę pracę.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#komentarz">(Brak nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#StanisławGogacz">Tak, tak, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AnitaGwarek">Chciałabym nawiązać do tego, o czym mówił pan senator.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#AnitaGwarek">Umowę zawiera się na piśmie. Ale są sytuacje, kiedy umowa nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, ale została zawarta w innej formie, czyli w formie ustnej. I po to istnieje potwierdzenie tej umowy, która została zawarta w formie ustnej. Nie wiem, jak można to jeszcze wytłumaczyć…</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#StanisławGogacz">Myślę, że rozumiem…</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#AnitaGwarek">Ale tak naprawdę chodzi o przesunięcie tego momentu na potwierdzenie tej umowy na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#StanisławGogacz">To jest oczywiste. Zastanawiałem się tylko nad tym, czy nie mówimy o dwóch umowach pisemnych, o dwóch takich samych umowach. Ale rozumiem, że to już…</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#StanisławGogacz">Informacje, jakie uzyskałem…</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#StanisławGogacz">Pan senator Czerwiński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JerzyCzerwiński">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#JerzyCzerwiński">Ta nowela nie wzbudza żadnych kontrowersji, przynajmniej u mnie. Jest pożądana przez wszystkie możliwe strony – od pracowników począwszy, poprzez uczciwych pracodawców, którzy muszą konkurować z szarą strefą, a na państwie i jego budżecie skończywszy.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#JerzyCzerwiński">Ale mam pytania szczegółowe. Pierwsze dotyczy tej kwestii, o której mówiliśmy. Mamy tu dwie formuły: samą umowę o pracę oraz potwierdzenie, ustalenie przez strony umowy rodzaju tej umowy oraz jej warunków. Umowa o pracę powinna być pisemna, ale może być także w formie ustnej lub dorozumianej. Potwierdzenie musi być pisemne, z tego co rozumiem. Pan mecenas ładnie wytłumaczył, na czym polega wartość dowodowa, jak rozumiem, pisemnej umowy o pracę i potwierdzenia pisemnego. Będzie taka sama. Nie mam takich wiadomości, więc mam pytanie właściwie do wszystkich państwa. Czy gdzie indziej w prawie pracy, nie tylko w kodeksie pracy, jest rozróżnienie na umowę oraz potwierdzenie, na dwa różne akty? Czy zawsze posiadanie tego potwierdzenia na piśmie będzie miało takie same skutki jak posiadanie umowy na piśmie? Chodzi nie tylko o kwestie dowodowe, gdy np. zdarzy się wypadek przy pracy, bo to jest oczywista oczywistość.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#JerzyCzerwiński">I kwestia natury historycznej. Rozumiem, że ten przepis tak naprawdę pozwalał niektórym pracodawcom śmiać się w twarz państwowym inspektorom pracy, którzy przychodzili na kontrolę, on już od jakiegoś czasu jest w prawie. Dlaczego tak późno jest zmieniany? Dlaczego dopiero nowy rząd go zmienia? Jak długo jest w prawie? Kiedy został wprowadzony? Dlaczego go wcześniej nie zmieniano? Czy były próby zmiany, tylko były torpedowane? Jaka mogła być przyczyna tych zmian? Ta nowela wydaje się oczywistą oczywistością. Dlaczego nie wprowadzono jej wcześniej? Problem był sygnalizowany, bo PIP wskazywała, że takie wypadki mają miejsce, są powszechne.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#StanisławGogacz">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#StanisławGogacz">Bardzo proszę panią o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnitaGwarek">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#AnitaGwarek">Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie pana senatora – umowę o pracę i potwierdzenie, o wartość dowodową tych dwóch dokumentów – to chciałabym wyjaśnić, że potwierdzenie jest tożsame pod względem treści z umową o pracę, która jest zawierana na piśmie. Zatem wartość dowodowa tego dokumentu jest taka sama. Nie wiem, czy to będzie właściwe sformułowanie, może nie jest najlepsze, ale ono zastępuje umowę o pracę, potwierdza to, co strony ustaliły w innej formie niż pisemna. Zawiera te same elementy, jeśli chodzi o treść.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#AnitaGwarek">Druga kwestia. W przepisach kodeksu pracy nie ma innych przepisów, które wprowadzałyby tego typu konstrukcje, czyli zawarcie umowy czy dokonanie jakiejś czynności w formie pisemnej i potwierdzenie tego, jeżeli nie została dokonana w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#AnitaGwarek">Odnośnie do tych ostatnich pytań, to przyznam szczerze, że nie mam w tej chwili informacji, w którym roku zostały te przepisy zmienione, bo pierwotnie było to siedem dni. W ciągu siedmiu dni pracodawca miał obowiązek potwierdzić umowę na piśmie. Myślę, że przekażemy tę informację w trakcie dalszych prac w Senacie, trzeba to sprawdzić. Wydaje mi się, że to zostało zmienione w 2004 r., ale nie chcę się jednoznacznie i stanowczo wypowiadać.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#StanisławGogacz">Jeżeli chodzi o takie szczegółowe zmiany w ustawie, to jest tu art. 29 §2 pkt 3. Tu jest zmiana dotycząca młodocianego – do tej pory było tak, że młodociany miał się zapoznać z wykazem lekkich prac przed rozpoczęciem pracy, a teraz przed dopuszczeniem do pracy. Rozumiem, że tu chodzi o usystematyzowanie…</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#StanisławGogacz">…terminologiczne…</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#Gloszsali">Terminologiczne…</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#StanisławGogacz">I czy…</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#Gloszsali">I to samo jest w regulaminie pracy.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#StanisławGogacz">Tak, to są te szczegółowe…</u>
<u xml:id="u-87.8" who="#Gloszsali">…konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-87.9" who="#StanisławGogacz">…konsekwencje. Chodzi o to, żeby to ujednolicić. Tak samo jest z zapoznaniem się z regulaminem – też ma nastąpić przed dopuszczeniem…</u>
<u xml:id="u-87.10" who="#StanisławGogacz">Trwa dyskusja.</u>
<u xml:id="u-87.11" who="#StanisławGogacz">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma propozycji poprawek. Jeżeli nie ma chętnych do zabrania głosu… Wydaje mi się, że ta nowelizacja jest oczywista. Na pewno wyeliminuje te nadużycia, które miały miejsce, nie będzie takich sytuacji, że pracownicy mogą zostać zatrudnieni bez zawarcia umowy, że to zostanie w możliwie największym stopniu zminimalizowane.</u>
<u xml:id="u-87.12" who="#StanisławGogacz">Jeżeli nie ma innych głosów, to przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-87.13" who="#StanisławGogacz">Kto jest za przyjęciem nowelizacji kodeksu pracy zaproponowanej w druku nr 169?</u>
<u xml:id="u-87.14" who="#komentarz">(7)</u>
<u xml:id="u-87.15" who="#Gloszsali">Bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-87.16" who="#StanisławGogacz">Tak, bez poprawek, bo nikt nie zgłosił poprawki.</u>
<u xml:id="u-87.17" who="#StanisławGogacz">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-87.18" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-87.19" who="#StanisławGogacz">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-87.20" who="#komentarz">(0)</u>
<u xml:id="u-87.21" who="#StanisławGogacz">Czy pan mecenas zechce poprowadzić również ten punkt? Dobrze.</u>
<u xml:id="u-87.22" who="#StanisławGogacz">Zatem bardzo dziękuję panu mecenasowi, paniom z ministerstwa i pani z Głównego Inspektoratu Pracy. Dziękuję wszystkim obecnym, pani mecenas, sekretariatowi komisji.</u>
<u xml:id="u-87.23" who="#StanisławGogacz">Zamykam posiedzenie komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 42)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>