text_structure.xml 77.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejMaciejewski">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Na podstawie listy obecności stwierdzam kworum. Witam przybyłych gości. Witam przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na czele z panem dyrektorem Ziomkiem. Witam przedstawicieli organizacji samorządowych. Miło powitać pana burmistrza Supraśla – Radosława Dobrowolskiego ze współpracownikami. Witam pana sołtysa Tadeusza Karpowicza z przedstawicielami grupy inicjatywnej do powołania gminy Grabówka. Witam panie i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę państwa, porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 czerwca 2017 r. Stwierdza ono niezgodność z konstytucją rozporządzenia Rady Ministrów z 28 grudnia 2015 r. Nie słyszę sprzeciwu, stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o zabranie głosu pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#GrzegorzZiomek">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szczegółowa informacja o stanowisku ministerstwa została przekazana państwu i chyba nie ma potrzeby, żebym ją przytaczał w całości. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na najistotniejszą kwestię naszego stanowiska, która wynika ze stanowiska Rządowego Centrum Legislacji. W sprawie realizacji wyroku wydało ono opinię. Pozwolę sobie ją zacytować:</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#GrzegorzZiomek">„Na wstępie należy wskazać, że rozporządzenie z dnia 28 grudnia 2015 r., uchylające rozporządzenie w sprawie utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka, weszło w życie z dniem 31 grudnia 2015 r. i wywołało skutek w postaci uchylenia rozporządzenia z dnia 28 lipca 2015 roku w sprawie utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka. Ponadto należy zauważyć, że zgodnie z art. 190, ust. 3 Konstytucji RP, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wchodzą w życie z dniem ogłoszenia. W doktrynie i orzecznictwie dominuje pogląd, zgodnie z którym oznacza to, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są skuteczne od dnia publikacji w dzienniku urzędowym, a więc nie mają mocy wstecznej. Wyrok Trybunału nie ma wpływu na wcześniejsze zdarzenia prawne, a zatem wyrok nie cofa skutków regulacji, której niekonstytucyjność stwierdził TK. W swoim orzecznictwie TK wskazywał wielokrotnie, że orzeczenia stwierdzające niekonstytucyjność nie prowadzą do odtworzenia, czyli przywrócenia do systemu prawa uchylonych wcześniej regulacji. W związku z powyższym, w konsekwencji wydania przez TK wyroku w sprawie nie doszło do powstania gminy Szczawa i gminy Grabówka.”.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#GrzegorzZiomek">Ta konkluzja potwierdza stanowisko MSWiA, że w tej sprawie nie doszło do utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka wskutek wydania przez TK wyroku w tej sprawie. W zasadzie do tego sprowadza się clou tego stanowiska. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę państwa, otwieram dyskusję. Mam gorącą prośbę; po pierwsze będę udzielał głosu wszystkim, którzy chcą go zabrać. Proszę o przedstawianie się, bo mamy dużo gości z zewnątrz, po to aby pani protokolantka miała możliwość zanotowania. Jednocześnie proszę mówić do mikrofonu. Proszę bardzo, panie pośle, będę udzielał głosu po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofTruskolaski">Panie przewodniczący, panie dyrektorze, panie burmistrzu, panie sołtysie, szanowni państwo posłowie, przez wiele lat mieszkańcy tej niepowstałej gminy Grabówka walczyli o jej odzyskanie. Po 16 latach walki udało się ten cel osiągnąć i 28 lipca 2015 r. rozporządzeniem Rady Ministrów z dniem 1 stycznia 2016 r. miała zostać powołana gmina Grabówka. Przez wiele miesięcy trwało przygotowywanie struktury gminy przez pełnomocnika, a na 72 godziny przed wejściem w życie rozporządzenia już nowa Rada Ministrów uchyliła tę decyzję. Ostatnio TK stwierdził, że Rada Ministrów, pozbawiając mocy obowiązującej rozporządzenia o utworzeniu gmin Szczawa i Grabówka, nie dochowała trybu wydawania rozporządzenia unieważniającego, gdyż nie zostały przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami, których rozporządzenie to dotyczyło.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofTruskolaski">Może powiem jeszcze kilka słów, dlaczego mieszkańcy, którzy na pewno również sami się wypowiedzą, tak walczyli o to, aby gmina Grabówka została utworzona i wydzielona z gminy Supraśl. W 1975 r. zlikwidowano drugą co do wielkości gminę w województwie Białostockim – gminę Grabówka i włączono ją wtedy do gminy Supraśl. Ta sytuacja była wynikiem działań ówczesnej władzy PRL. Na podstawie działań rządów Prawa i Sprawiedliwości można stwierdzić, że PiS chce, aby gmina Grabówka cofnęła się do czasów PRL i nie chce jej na nowo utworzyć.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofTruskolaski">Przesłanki, które wskazują na utworzenie tej gminy to na przykład więzi społeczne, których nie ma. Jak dotąd nie zaistniała żadna impreza sportowa czy kulturalna obejmująca cały obszar gminy Supraśl, włączając w to gminę Grabówkę. Nie powstała żadna ogólnogminna inwestycja, integrująca społeczność całej gminy. Pracownikami urzędu miejskiego w Supraślu są głównie mieszkańcy Supraśla. W ankiecie dotyczącej problemów i kierunków rozwoju gminy Supraśl brali udział wyłącznie urzędnicy i mieszkańcy Supraśla, którzy wskazywali tematy dotyczące samego Supraśla, a nie Grabówki. Zresztą gmina Grabówka i Supraśl podzielone są 10 kilometrowym pasem puszczy. Dla mieszkańców tej niepowstałej gminy Grabówka jest to ogromny problem, aby dostać się na przykład do urzędu miasta w Supraślu, ponieważ muszą przemierzyć dwie inne gminy – miasto Białystok i gminę Wasilków, żeby dostać się do Supraśla, czyli do swojej gminy. Jeżeli chodzi o inwestycje, to pieniądze nigdy nie były sprawiedliwie przydzielane, bo zawsze ta niepowstała gmina Grabówka niestety cierpiała na tym i to głównie Supraśl dostawał pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofTruskolaski">Niestety, nie ma nikogo z ministrów, jest tylko pan dyrektor. Proszę, panie dyrektorze, o przekazanie panu ministrowi Błaszczakowi lub Zielińskiemu, który jest również z województwa podlaskiego i to jest także jego okręg wyborczy, że w kampanii wyborczej zapowiadali, iż będą słuchać Polaków, będą słuchać obywateli i to nie tylko z dużych miast, ale również mniejszych miasteczek, wsi i gmin. Tutaj należy właśnie tych mieszkańców posłuchać. Należy posłuchać tego, że ci mieszkańcy niedoszłej gminy Grabówki chcą się odłączyć od Supraśla i sami za siebie decydować, utworzyć swój własny byt. Dlatego, panie dyrektorze, prosiłbym o przekazanie, że jeżeli PiS chce słuchać wyborców, to tu właśnie są ci wyborcy i ich należy się słuchać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Następna osoba, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RobertTyszkiewicz">Robert Tyszkiewicz, klub Platforma Obywatelska. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, drodzy mieszkańcy gmin utworzonych, a następnie bezprawnie, jak stwierdził TK, rozwiązanych. Myślę, że warto na kanwie krótkiej informacji, wręcz można by powiedzieć zdawkowej, którą przedstawił dyrektor, przypomnieć jeszcze kilka ważnych faktów, które w moim przekonaniu mają wpływ na ocenę sytuacji prawnej, w jakiej znajdują się obydwie gminy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RobertTyszkiewicz">Warto przypomnieć, że 22 marca 2017 r. grupa posłów PO – miałem ten zaszczyt wraz z obecnym tu posłem Andrzejem Halickim – złożyła skargę do TK na rozporządzenie Rady Ministrów rozwiązujące utworzone wcześniej gminy, rozporządzenie z grudnia 2015 r. W dniu 1 czerwca 2017 r. TK w całości podzielił zastrzeżenia, które posłowie PO wnieśli w zakresie zgodności z konstytucją rozporządzenia Rady Ministrów o rozwiązaniu dwóch gmin – Grabówki i Szczawy oraz w zakresie sprzeczności z ustawą o samorządzie terytorialnym. W obu kwestiach TK stwierdził, że rozporządzenie Rady Ministrów z grudnia 2015 r. jest sprzeczne z prawem, sprzeczne z konstytucją i z ustawą.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RobertTyszkiewicz">Jak należy rozumieć obecną sytuację prawną obu gmin? Otóż zarówno w świetle treści, jak i ducha decyzji TK nie da się rozumieć tej oceny, której TK bardzo surowej dokonał, inaczej niż jak wezwanie do kontynuacji procesu tworzenia gmin. Bezprawna decyzja rządu z grudnia 2015 r. rzeczywiście zatrzymała proces tworzenia tych dwóch gmin, ale dzisiaj należy powiedzieć, że TK swoim wyrokiem wzywa rząd do wznowienia tego procesu, ponieważ pozostaje w mocy rozporządzenie z lipca 2015 r. o utworzeniu tych gmin. Nie zostało ono wykonane, ponieważ bezprawnym rozporządzeniem rządu PiS proces tworzenia obydwu gmin został wstrzymany.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RobertTyszkiewicz">Dlatego wnoszę, aby Wysoka Komisja przyjęła dezyderat do Rady Ministrów z wnioskiem o niezwłoczne wznowienie procesu tworzenia gminy Grabówka i gminy Szczawa, zgodnie z wytycznymi wyroku TK, jak też zgodnie z pozostającym w mocy rozporządzeniem Rady Ministrów z lipca 2015 r. Myślę, że obecni tutaj przedstawiciele obu gmin z wielką determinacją, od wielu lat, na przestrzeni rozmaitych rządów i rozmaitych okresów politycznych walczący o to samo – prawo do posiadania własnej gminy, mają prawo od państwa polskiego oczekiwać, że będzie się stosowało do wyroków i decyzji własnych organów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#RobertTyszkiewicz">Trybunał Konstytucyjny, co warto przypomnieć, w składzie sędziów powołanych już przez prezydenta Andrzeja Dudę, jednogłośnie przyjął decyzję o stwierdzeniu niezgodności z konstytucją rozporządzenia rozwiązującego gminę Grabówka i gminę Szczawa. Dlatego wydaje się wysoce zasadne, aby Sejm, poprzez dezyderat komisji sejmowej, realizując swoje uprawnienia i obowiązki wobec Rady Ministrów, zwrócił się do Rady Ministrów o niezwłoczne zastosowanie się do ducha i litery wyroku TK i wznowienie prac nad tworzeniem tych gmin.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#RobertTyszkiewicz">Jeszcze raz powtórzę, te prace zostały wstrzymane, natomiast w mocy pozostaje rozporządzenie o utworzeniu tych gmin i do Rady Ministrów należy inicjatywa wznowienia tych prac. Wnioskuję o dezyderat do Rady Ministrów w tej sprawie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę pana sołtysa Tadeusza Karpowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszKarpowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, szanowni posłowie i panie burmistrzu, szanowni państwo, nasza gmina przetrwała okupację, pomimo że budynek został spalony, siedzibę przeniesiono do Białegostoku, przetrwaliśmy. Przedstawiłem państwu w tych pismach trochę historii. Jedną z przyczyn wcielenia nas do gminy Supraśl było wybudowanie kościoła w Sobolewie w 1973 r. przez świętej pamięci księdza Piotra Zabielskiego. To dla zabezpieczenia porządku publicznego gmina została podzielona na kilka gmin, ponieważ była tam pacyfikacja i dlatego nasza część została włączona do gminy Supraśl. Oczywiście odległej gminy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszKarpowicz">Dziś nasza gmina, mam pełne prawo tak ją nazywać, bo tak orzekł TK, to Grabówka. Tamta została zlikwidowana w 1975 r. po wybudowaniu kościoła. Data 28 grudnia stała się dla nas symbolem, bo 28 grudnia była tam odprawa służb mundurowych (w 1973 r.). Później 28 lipca dostaliśmy zielone światło, po 17 latach walki o własną gminę, a 28 grudnia znowu przyszedł czarny dzień. Przyszedł ten czarny dzień, szanowni państwo, i bardzo to przykre i boli, że frakcja przeciwna Krzysztofowi Jurgielowi szła z hasłem, aby zlikwidować gminę. Dlatego jest to bardzo przykre i bolesne dla mnie, dla nas, bo zapłaciliśmy przez 17 lat walki wysoką cenę. Wielu z nas już nie doczekało, dziś jedna z pań też nie dojechała z powodu złego stanu zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszKarpowicz">Wszystko było robione ze świadomością niezgodności z prawem. Mam przed sobą opinię prawną sporządzoną dnia 26 sierpnia 2015 r. przez Biuro Analiz Sejmowych, że decyzja była niewzruszalna. Powołanie gminy z dnia 28 lipca było niewzruszalne. Jest to opinia sporządzone dla pana posła Mularczyka. 15 sierpnia pod Pomnikiem Orła Białego w Supraślu obecny pan burmistrz wygłosił przemówienie: „Przegraliśmy bitwę, a nie wojnę. Wystarczy zmienić władzę, a rozporządzenie zostanie cofnięte”. Niestety, tak się stało. Faktem jest, że było to świadomie robione.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#TadeuszKarpowicz">Problem w tym, że przez te lata nikt nigdy nie przytoczył argumentu, dla którego Grabówka ma należeć do gminy Supraśl, poza finansami dla miasta Supraśl. Traktuje się nas kijem bejsbolowym. Przyjechaliśmy, żeby prosić o zachowanie idei samorządności. Art. 15 Konstytucji RP daje nam to prawo, a także Europejska Karta Samorządu Terytorialnego sporządzona w Strasburgu 15 października 1985 r., ratyfikowana w całości w 1993 r., oraz art. 4 ustawy o samorządzie terytorialnym, zgodnie z którym gmina ma być jednorodna. Największym majątkiem każdej gminy są więzi społeczne, a nie gospodarka. My jesteśmy traktowani jako środek do utrzymania dobrego rozwoju miasta turystycznego Supraśl.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#TadeuszKarpowicz">Szanowni państwo, proszę zobaczyć, jak można zarządzać gminą, która jest mniejszą częścią innej gminy. Jesteście doświadczonymi samorządowcami i posłami, wiecie, czym jest korupcja i szantaż, nie tylko polityczny. Z naszej strony jest więcej radnych. Wiecie, że nie ma transparentnej polityki gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#TadeuszKarpowicz">Pozwolę sobie przeczytać pismo pani minister Beaty Kempy do pana ministra Błaszczaka z 8 grudnia 2015 r. Pani minister w załączeniu przekazuje pismo z dnia 3 grudnia 2015 r. do przewodniczącego grupy inicjatywnej do powołania gminy Sołec, przyległej do wsi Grabówka w sprawie ewentualnego uchylenia rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 lipca 2015 r. dotyczącego utworzenia gminy Szczawa i gminy Grabówka. „Uprzejmie proszę o rozważenie spotkania z przedstawicielami grupy inicjatywnej oraz udzielenie odpowiedzi autorowi wyżej wymienionego wystąpienia, z kopią do wiadomości Prezesa Rady Ministrów.”. Po upływie roku okazuje się, że nawet pani premier nie otrzymała informacji. Mam pismo z dnia 8 marca 2017 r. „Szanowny Panie, w odpowiedzi na wniosek z dnia 19 lutego, zarejestrowanego w kancelarii ogólnej 24 lutego uprzejmie informuję, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie posiada kopii wnioskowanego dokumentu”. Tak jesteśmy traktowani, proszę państwa. Burmistrz ze swoimi problemami przyjmowany był bez problemu. Przeciwną stronę reprezentują urzędnicy administracji gminy, którzy są spoza granic naszej gminy. Czy ich łączą z nami więzi społeczne, czy tylko dobra posada i pieniądze? Niestety, tak trzeba na to patrzeć.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#TadeuszKarpowicz">Chyba będę zmuszony przeczytać fragment pisemnej odpowiedzi z gminy z 4 października 2011 r. w sprawie sprawiedliwości społecznej. Posłużę się cytatem: „Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość społeczna, co zostało dowiedzione na przestrzeni dziesiątków lat; choćby z najprostszego względu: ludzie nie są równi, nigdy nie byli i nie będą, więc dzielenie wszystkiego po równo jest skrajną niesprawiedliwością. Są jednostki mądrzejsze i głupsze, mniej i bardziej zaradne, pracowite i leniwe. Dlaczego więc ktoś, kto pracuje w pocie czoła, płaci podatki, stara się bogacić ma utrzymywać tego, któremu pracować się nie chce. Właśnie sprawiedliwość, opiekuńczość systemu państwa do tego się sprowadza w praktyce. Dlaczego państwo ma dawać tyle samo Kowalskiemu i Nowakowi, skoro wiadomo, że ten pierwszy spożytkuje środki właściwie, a drugi po prostu zmarnuje. Chwalebne hasło sprawiedliwości zamienia się w swoje zaprzeczenie, bo teoria równych żołądków została już dawno skompromitowana. Z poważaniem”.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#TadeuszKarpowicz">Szanowni państwo, tak byliśmy i jesteśmy traktowani. To jest pismo z urzędu miejskiego gminy w Supraślu z 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#TadeuszKarpowicz">Mieszkańcy bez względu na wyznanie, jednogłośnie postanowili nadać ulicy imię księdza Zabielskiego, przez którego straciliśmy gminę. Rada gminy jednogłośnie poparła nazwę tej ulicy, a po 3 miesiącach ta sama rada, żeby skłócić mieszkańców, nazwę tę zlikwidowała. Tak wygląda nasze codzienne życie. Cały czas mówimy o pieniądzach, mam tutaj kolejne dane, które na pewno was zszokują. Przedstawię tylko te dotyczące jednej wsi. Wieś licząca 330 mieszkańców odprowadza ścieki. Do oczyszczalni ścieków przez 7 miesięcy z tej małej wsi wpłynęło 23 091 metrów sześciennych ścieków, a na licznikach we wsi odczytano 5755 metrów sześciennych. My za to płacimy. Brak gospodarności, brak więzi społecznych, sprawia że te kwoty podawane jako koszty administracyjne nie mają pokrycia w faktach. Fakty są takie, że to niegospodarność zjada nasze pieniądze, niegospodarność tej gminy, odległość. Proszę zobaczyć, że nas łączą drogi powiatowe. Czy my nie możemy samodzielnie zarządzać?</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#TadeuszKarpowicz">Przytoczę pierwszą próbę odzyskania gminy, którą podjął świętej pamięci ksiądz Wojciech Pełkowski w 1990 r. Wtedy Grabówka liczyła 3645 mieszkańców. W 2001 r. było nas już 5300, w lipcu 2017 r. – 8108 mieszkańców. Trzeba wziąć pod uwagę, że nasz rozwój nie jest zasługą gminy. W latach 90. społeczne komitety rozwoju naszej wsi wkładały ogromne pieniądze wyłożone przez mieszkańców. Żadna gmina w okolicy nie miała gazu, myśmy go doprowadzili, doprowadziliśmy kolektor sanitarny, wodociągowy, wszystko w ramach komitetów społecznych, co pochłonęło nasze pieniądze. Dzisiaj nasze podatki są spijane, a rozwój hamowany. Burmistrz jest w stanie powiedzieć że nadrabia, bo tak obiecał ministrowi, tylko jak można budować na terenach zabudowanych kilometry dróg bez wody, kanalizacji, kolektora. Później podnosi to tylko koszty, niegospodarność.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#TadeuszKarpowicz">To jest wszystko fikcja, dlatego bardzo proszę szanowną Komisję o poszanowanie naszych praw i wystąpienie do Prezesa Rady Ministrów o stworzenie tej gminy. Grupa inicjatywna, działająca od 17 lat poniosła dotkliwe koszty. Nie poddamy się. Czy mamy za granicą ubiegać się o swoje prawa? Niedawno wystosowałem w tej sprawie pismo do pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o zajęcie się tą kwestią. Jest wyrok TK, który potwierdził słuszność naszych działań. Czy teraz mamy szukać sprawiedliwości w Strasburgu? Przyjechaliśmy prosić Was. Do pani premier wysłaliśmy już 450 listów z prośbą o wsparcie. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na żaden.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#TadeuszKarpowicz">Wiadomo, że obecnie ludzie przenoszą się z miast na tereny podmiejskie i na wieś. Musimy dać tym ludziom szansę i konkurować nie z miastem Białystok, lecz z innymi gminami, które ich przyjmują. Na naszym terenie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. Człowiek, który już od roku chce pobudować zakład w Zaściankach, nie może się doczekać. Trzeba czekać rok na uzyskanie warunków zabudowy. Przepraszam państwa za to, że temat posiedzenia dotyczy wyroku TK, a my przedstawiamy swoje bolączki. Dajcie państwo szansę tej gminie rozwijać się zgodnie z jej dążeniami dla dobra obywateli. Dziś nie liczą się pieniądze dla Supraśla. W ubiegłym roku złożono wniosek na budowę drogi w ramach programu przebudowy dróg lokalnych. Zwołaliśmy nadzwyczajną sesję, żeby wybrać inną lokalizację, bo wiedzieliśmy że ta nie uzyska wsparcia. Nie uzyskaliśmy środków. W tym roku znowu zostanie złożony wniosek. Na wstępie gmina traci pół miliona.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#TadeuszKarpowicz">Proszę zobaczyć chyba dwie sesje wstecz. Ludzie się dobijali, przyjechali z panią sołtys. Radny z miasta Białegostoku wstał i powiedział, że jeśli odwołają panią sołtys, która pełni tę funkcję 24 lata, to ulica zostanie zrobiona. Na sali nikt z koalicji rządzącej, ani pan burmistrz, ani pani przewodnicząca nie zabrali głosu. To jest obraz naszej gminy.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#TadeuszKarpowicz">Przepraszam za długie wystąpienie, ale dziękuję bardzo. Jeśli będą pytania, chętnie odpowiem. Na wszystko, o czym mówię, nie mamy dowodów, ale ministerstwo przez te lata zebrało całe szafy dowodów naszej krzywdy w gminie Supraśl. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, panie sołtysie. Proszę państwa, tutaj mam listę mówców i dopisuję cały czas nazwiska, będę po kolei wszystkich prosił. Pan poseł Sowa, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekSowa">Panie przewodniczący, szanowni państwo, dzisiaj rozpatrujemy kwestię wyroku TK. Ta część mojego wystąpienia będzie zbieżna z tym, co mówił poseł Tyszkiewicz. Kwestie aspiracji poszczególnych środowisk, co jest zrozumiałe, są w prawie precyzyjnie opisane w rozporządzeniu i wiadomo, że ten proces kończy się 31 lipca. To jest ostatnia data, kiedy Rada Ministrów może wydać rozporządzenie w tej sprawie. Oczywiście inicjatorzy powołania czy połączenia gminy, czy powołania nowej jednostki samorządu terytorialnego, jak w przypadku gminy Grabówka i Szczawa, muszą przejść proces konsultacji, uzyskać wszystkie uchwały, złożyć kompletny wniosek. Te kwestie są rozpatrywane. Jeśli aspiracje są uznane, to wówczas jest rozporządzenie Rady Ministrów w zakresie utworzenia nowej gminy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekSowa">Dzisiaj nie mówimy o tym, czy te gminy powinny być utworzone, czy nie. Tu nie ma miejsca na tę dyskusję. Dyskusja została zakończona w lipcu 2015 r., kiedy zostało wydane rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie. Dzisiaj patrzymy, jak z punktu widzenia ciągłości państwa zachowuje się administracja rządowa. Muszę powiedzieć, że dla mnie jest bulwersujące zachowanie pana dyrektora i lekceważąca nieobecność żadnej osoby z kierownictwa resortu. Minister Chwałek, a tym bardziej minister Zieliński powinni mieć odwagę cywilną, aby tutaj z nami być i żeby ten temat osobiście referować, bo z całym szacunkiem, panie dyrektorze, nie miał pan żadnego wpływu na rozporządzenie z dnia 28 grudnia 2015 r. Mógł pan co najwyżej być wykonawcą woli ministra Zielińskiego. To jest jedna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarekSowa">Resort spraw wewnętrznych i administracji zachowuje się w sposób naganny, to rozbój w biały dzień. Tak nie może być. Konkluzja pana informacji dla Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej powinna być jedna – w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego MSWiA przygotuje stosowne rozporządzenie powołujące te dwie gminy. Wiadomo, że daty się zmieniają w sensie wykonawczym. One od 1 stycznia 2016 r. już nie mogą powstać, w związku z tym proces opóźnienia i uruchomienia od 2018 r. musiałby być potraktowany jako nowy. Tylko i wyłącznie taka decyzja byłaby racjonalna i ratowałaby w jakikolwiek sposób państwa honor.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MarekSowa">Dzisiejsze słowa pana sołtysa skojarzyłem sobie z wieloma spotkaniami Komisji z ubiegłego roku, kiedy tutaj gościliśmy przedstawicieli z Opola, z gmin podopolskich. Analogiczna sytuacja, tak państwo słuchacie Polaków. Jeśli gdzieś się nie godzą, to ich na siłę wcielacie i mówicie wprost. Poseł Sobierajski, co jest w stenogramie jednego z posiedzeń Komisji, powiedział: „Chodzi o kasę. Nie będziemy mniejszości niemieckiej finansowali”. Tak pan powiedział wówczas, jest to w stenogramie zapisane. Oczywiście chodzi o kasę, która będzie pokłosiem wybudowanej elektrowni Opole.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MarekSowa">Gdy mieszkańcy Grabówki i Szczawy wypowiadają się za powołaniem nowej gminy, wy też wiecie lepiej. Podjęto decyzję, która oczywiście nie mogła powstać w żadnym resorcie, bo ja mam dobre mniemanie o urzędnikach, oni czegoś takiego nie wymyślą. Jeśli prawo na to nie pozwala, to nie będą z własnej inicjatywy forsowali rozwiązań, które są po prostu bezprawne. To jest wykonanie woli, która – jeśli prawdą jest, że o wszystkim decyduje się na Nowogrodzkiej – pewnie również w tamtym miejscu zaistniała. Nie może być na to zgody, dlatego ten postulat i apel pana posła do nas jest jak najbardziej zasadny. Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj nie mamy przygotowanego dezyderatu, w związku z tym przygotujemy go na jedno z najbliższych posiedzeń Komisji. Proszę wysokie prezydium, żeby na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji odbyło się przyjęcie dezyderatu i dyskusja na ten temat, bo to jest jak najbardziej racjonalne zachowanie. Musimy, jako członkowie Komisji, ale również jako parlamentarzyści przestrzegać prawa. W związku z powyższym musimy wezwać Radę Ministrów do przestrzegania prawa. W tym zakresie jest to przestrzeganie rozporządzenia z lipca 2015 r. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Tak gwoli jasności, pismo które otrzymałem z MSWiA podpisał pan sekretarz stanu Sebastian Chwałek, a pan dyrektor Ziomek jest jedynie tą osobą, która tutaj miała okazję je odczytać. Proszę państwa o merytoryczną dyskusję, bo rozpatrujemy informację MSWiA, a pan minister nie jest obecny. Pan przewodniczący Jacek Protas, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacekProtas">Szanowni państwo, nie będę powtarzał tych argumentów, które już tutaj padały. Są one absolutnie zasadne. Natomiast powiem krótko i dosadnie. Szanując determinację i wolę mieszkańców tej lokalnej społeczności, która została wyrażona w dniu 24 maja 2015 r. w referendum, przypomnę, że wzięło w nim udział 65% mieszkańców, co jest absolutnie niepowtarzalnym zjawiskiem, 78% opowiedziało się za utworzeniem gminy, jak również szanując postanowienie TK… Proszę mi nie przerywać, to nie ministerstwo, tylko Sejm. Uważam, że powinniśmy wezwać Radę Ministrów do przywrócenia prac nad utworzeniem gminy Grabówka. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, pan poseł Andrzej Halicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie sołtysie, panie burmistrzu, miło że się spotykamy, bo w pewnym sensie czując się odpowiedzialnym też za te emocje, które mają miejsce, ale także proces, który został wdrożony rozporządzeniem z 2015 r. Bardzo uważnie śledzę dalszy tok postępowania, w tym wypadku już MSWiA. Nie chcę wchodzić na polityczne poziomy. Szkoda, że nie ma pana ministra Błaszczaka, bo po wczorajszej debacie, która uważam była bardzo rozczarowująca z punktu widzenia merytorycznego i wyciągania wniosków, dzisiaj też musiałbym powiedzieć: panie ministrze, pan nawet gminy nie potrafi zlikwidować poprawnie. Z czym dzisiaj mamy do czynienia? Z absolutnie oczywistym lekceważeniem nie tylko konstytucji, to jest też bardzo ważny element, ale ustawy o samorządzie terytorialnym oraz wcześniejszych zobowiązań i konsultacji, które w wieloletnim procesie były przeprowadzone. Mówię także o komisji rządu i samorządu, wszystkich korporacjach samorządowych i konkluzjach płynących z tych konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejHalicki">Więzi społeczne, o których tutaj była mowa, są ważne, ale bardzo ważne są także podstawy prawne, które dzisiaj pozwalają obywatelom, właściwie wszystkim bez wyjątku, ale także potencjalnym inwestorom, wnosić o odszkodowania. Mówię tu o przygotowanych, a niewprowadzonych w życie umowach o pracę. W obu gminach do dziś stoją budynki, w gminie Grabówka zresztą przygotowane umowy o pracę w budynku, do którego można wejść z dnia na dzień. Umowach podpisanych z odbiorcami śmieci i innymi usługodawcami związanymi z funkcjonowaniem gminy, o innych usługach bardzo istotnych dla mieszkańców, także tych które dotyczą dostaw wody. Na dwa dni przed wejściem w życie te wszystkie umowy zostały rozporządzeniem zawieszone. W gruncie rzeczy – mówię – zawieszone, dlatego że oczywistym było, że ten proces będzie poddany rewizji prawnej. Skarga do TK miała miejsce w tym roku, ale tylko dlatego, że były perturbacje z samym trybunałem. Nawet w tej konfiguracji trybunał nie miał wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejHalicki">Ponieważ złożyłem razem z posłem Tyszkiewiczem interpelację do ministra, chciałbym powiedzieć, że otrzymaliśmy bardzo jasną odpowiedź. Biorę w obronę dyrektora Ziomka, bardzo dobrze współpracowało mi się z dyrektorem. Nie jest tak, że nie miał on wpływu na przygotowanie rozporządzenia. Pan dyrektor zna ten proces doskonale od wielu lat. Było to bardzo ważnym elementem przy podejmowaniu decyzji z lipca 2015 r. Pamiętam również z dwóch różnych punktów widzenia, ale obiecującą wymianę zdań z burmistrzem Dobrowolskim. Procesy społeczne są nieuchronne i wymagają racjonalnego rozwiązania. Nie uciekniemy od tego także dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejHalicki">Wracając na tory racjonalnego rozwiązania, chciałbym przypomnieć, że Rządowe Centrum Legislacji odpowiedziało bardzo wprost, analizując orzeczenie TK i jego skutki. Orzeczenie jest wiążące i oznacza niezgodność, czyli niebycie w mocy prawnej, rozporządzenia z grudnia 2015 r., tego wydanego na dwa dni przed powołaniem do życia prawdziwej, niezależnej gminy, z jej wszystkimi usługami, funkcjonalnością i urzędem. Oznacza to, że stan prawny mamy sprzed tej decyzji. Funkcjonują wcześniejsze decyzje, także dotyczące powołania komisarzy. Rozumiem, że pani premier i rząd mogą dokonać zmian personalnych, ale mamy instytucję komisarza, który przygotował funkcjonowanie tych gmin. Co więcej, tu burmistrz musi potwierdzić, przygotowany budżet i jego podział był już realizowany w praktyce. Nie wiem, czy pan sołtys się zgodzi, ale mniej więcej odzwierciedlał proporcje, które zostały określone decyzjami wykonawczymi.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejHalicki">W związku z tym przychylam się do postulatu pana posła Tyszkiewicz o przyjęcie dezyderatu. Przypominam, że RCL rekomendowało KPRM opublikowanie orzeczenia i orzeczenie to zostało opublikowane w sierpniu. Niewiele mamy takich przypadków spornych, w których orzeczenia zostają opublikowane. W tym wypadku stało się to faktem i ma moc prawną również ten druk.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejHalicki">Musimy zobowiązać wojewodów czy też ministerstwo, a poprzez ministerstwo wojewodów, aby określić, kogo w dalszym ciągu będą mieli za koordynatorów prac dotyczących powstania niezależnych podmiotów administracyjnych w postaci gmin Szczawa i Grabówka, w jaki sposób uruchomią budżet obydwu gmin i od kiedy będzie ewentualnie już pełnoprawny, demokratycznie wybrany przez mieszkańców ustrój. Możemy się zgodzić, że skoro za rok są wybory, to pewnie ten komisaryczny zarząd może trwać właśnie rok. Nie ma jednak możliwości prawnej, by ten proces po prostu wisiał w powietrzu, tym bardziej że narastają emocje społeczne. Przecież to nie tylko kwestie pieniędzy, ale także decyzji o charakterze gospodarczym, inwestycyjnym. Szczawa ma charakter uzdrowiskowy, potwierdziło to Ministerstwo Zdrowia. Dwóch inwestorów dzięki decyzji podjętej przez Radę Ministrów w 2015 r. rozpoczęło inwestowanie na tym terenie. Co się stanie z tymi inwestycjami, będzie uzdrowisko czy nie? W jaki sposób mają funkcjonować na danym terenie mieszkańcy lub potencjalni inwestorzy? Grabówka w oczywisty sposób urbanizuje się, okolica zmienia się bardzo mocno. Czy to znaczy, że nie może korzystać ze swoich praw, podstawowych praw obywatelskich, do dysponowania środkami także w celu poprawienia poziomu inwestycyjnego? Oczywiście, że ma. W związku z tym wojewodowie nie mają wyboru, a opieszałość w tym zakresie może zostać zaskarżona. Przypominam o odpowiedzialności, odpowiedzialności prawnej. Nie jest to widzimisię i nie jest to kwestia własnej woli politycznej. Jest to konieczność wypełnienia obowiązków nałożonych rozporządzeniem i ustawą.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejHalicki">Proszę o to, aby – odkładając emocje polityczne na bok – być w tym zakresie jednoznacznym jako Komisja broniąca i zajmująca się samorządem. Nie można zlekceważyć opinii, wychodzących z jednego środowiska politycznego, w tym wypadku przyznającego rację temu procesowi, który zainicjowaliśmy w lipcu 2015 r. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę bardzo pan Marek Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, występuję jako obywatel, co wyraźnie chcę podkreślić, dlatego że z obywatelskością ten temat jest bardzo mocno związany. Drodzy państwo, mam dwa fakty merytoryczne i jedną prośbę.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarekWójcik">Fakt merytoryczny jest następujący: aby powstała nowa gmina, są dwie możliwości, albo rada gminy podejmie uchwałę, albo minister właściwy do spraw administracji przejmie wniosek obywateli. Po raz pierwszy od 1990 r. w 2015 r. minister właściwy do spraw administracji wysłuchał głosu obywateli, którzy przez kilkanaście lat prosili o to, aby rozważyć możliwość utworzenia gminy z bardzo różnych powodów. Występuję, bo czuję się upoważniony z tej racji, że odwiedzałem te miejsca wielokrotnie. Spotykałem się z wszystkimi zainteresowanymi stronami. Powiem państwu, że w przypadku gminy Grabówka mamy klasyczny przykład rozlewającego się miasta, dużych odległości, braku pewnych więzi społecznych między tą częścią gminy Supraśl a tą, która zogniskowana jest wokół Grabówki.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarekWójcik">Natomiast w przypadku miejscowości Szczawa mamy do czynienia z ostatnią deską ratunku, jaką jest wykorzystanie, w tym bardzo ubogim terenie, pewnego bogactwa, jakim jest położenie, źródła wód mineralnych, klimat. Dla mieszkańców była to ostatnia szansa na to, aby ich dzieci nie wyjeżdżały w świat. Mimo że wielokrotnie próbowali, prosili, by nadać gminie status uzdrowiska, rada gminy nie podejmowała tej decyzji. Podjęliśmy wniosek obywateli i utworzyliśmy te dwie gminy. Chcę bardzo wyraźnie o tym powiedzieć – obywateli.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarekWójcik">Drugi fakt jest następujący: rozporządzenie Rady Ministrów z grudnia 2015 r. zostało przyjęte z naruszeniem prawa, co potwierdził TK. To nie tylko dotyczy części związanej z konsultacją, ale także kwestii czysto proceduralnych. Drodzy państwo, gdybyście prześledzili, w jaki sposób to rozporządzenie powstawało, w jakim trybie, łamiąc kompletnie regulamin prac Rady Ministrów, to byście byli zdziwieni, bo nie ma przepisu w regulaminie Rady Ministrów, który byłby w tym wypadku poszanowany. Po raz pierwszy w historii mamy do czynienia z taką sytuacją, że TK stwierdza, że przepis jest zły, a w wyjaśnieniu podpisanym przez pana ministra czytamy, że to nie ma żadnego znaczenia, mogą złe przepisy funkcjonować bez końca. Nigdy coś takiego się nie zdarzało, a więc można było spokojnie oczekiwać, do pewnego momentu spokojnie, że właściwy resort podejmie działania, do których TK go zobowiązał, działania związane z naprawieniem stanu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarekWójcik">W związku z tym mam prośbę, którą kieruję na ręce pana dyrektora, o to żeby zechciał powiedzieć, kiedy resort podejmie kolejne kroki związane z wdrożeniem utworzenia gminy Grabówka i Szczawa. Potwierdzam wcześniejsze wypowiedzi, te gminy istnieją, formalnie zostały utworzone, ich proces został na pewien czas wstrzymany złą decyzją. Dlatego prosimy o informację, kiedy nastąpi wdrożenie kolejnych czynności zmierzających do tego, aby te gminy mogły rozpocząć faktyczną działalność. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę bardzo pan burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RadosławDobrowolski">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, przyłączam się do postulatu pana posła Andrzeja Halickiego, aby kierowały nami racje merytoryczne, a nie emocje i polityka. Emocje i polityka doprowadziły nas między innymi tutaj do Warszawy i powodują, że atmosfera staje się coraz bardziej napięta.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RadosławDobrowolski">Chcę tylko przypomnieć, że w 2014 r., bo jestem drugą kadencję burmistrzem Supraśla, stawałem w wyborach samorządowych po raz drugi i określiłem w swoim programie wyborczym, że chcę być burmistrzem jednej gminy, niepodzielonej gminy, bo o takich działaniach niektórych samorządowców słyszałem. Powiem tylko tyle, że brakowało 17 głosów abym wygrał w pierwszej turze. Również niektóre miejscowości z terenu związanego z Grabówką poparły mnie w tych wyborach. Wtedy też przestrzegałem mieszkańców, że konkurencyjny komitet wyborczy, w którym był między innymi pan sołtys Tadeusz Karpowicz, będzie dążył do podziału gminy. Chociaż ci państwo mieli też swoich kandydatów na burmistrza i radnych, absolutnie w kampanii wyborczej nie głosili, że chcą podzielić gminę Supraśl na gminę Supraśl i gminę Grabówka. Absolutnie się od tego odżegnywali.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#RadosławDobrowolski">Dowiodę, że podział gminy jest pewnym aktem politycznym od samego początku i pewną grą. 24 maja 2015 r. odbyło się referendum. Chcę wyraźnie powiedzieć, że 55% wszystkich, którzy uczestniczyli w referendum, a było to niemal 70% obywateli, opowiedziało się przeciw podziałowi. Była to II tura wyborów prezydenckich. Pan Marek Wójcik, który był podsekretarzem stanu w resorcie administracji, namawiał nas do przeprowadzenia konsultacji. Chcieliśmy, żeby decyzja suwerena gminy, czyli mieszkańców była wiążąca, nie tylko dla rady miejskiej, jako organu stanowiącego gminę, ale również dla ministerstwa. Jeżeli jesteśmy oczywiście państwem prawa, to uznajemy, że samorząd, obywatele mają prawo do samodecydowania. 24 maja w referendum mieszkańcy całej gminy opowiedzieli się za pozostawieniem gminy Supraśl jako gminy niepodzielonej, jako jednej, dużej gminy. Gminy uzdrowiskowej. Supraśl rozwija się jako uzdrowisko, a niedługo będzie oddawany do użytkowania szpital uzdrowiskowy. Jak mówił pan Marek Wójcik, w Szczawie mamy taką sytuację że, być może, władze nie chcą uzdrowiska, natomiast podział gminy Supraśl na dwie jednostki mógłby spowodować pewne zakłócenia związane z realizacją statusu uzdrowiskowego powstającego uzdrowiska, drugiego na ścianie wschodniej w województwie podlaskim, poza Augustowem.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#RadosławDobrowolski">Jako gmina jesteśmy wyjątkowi, należymy do elity gmin, ponieważ mamy status uzdrowiska i to na pewno zakłóciłoby realizację tego publicznego zadania, jakim jest ochrona zdrowia, służenie mieszkańcom z innych regionów Polski, bo rzeczywiście Supraśl jest miejscem wyjątkowym. Zanim stworzono by nowe miejsca pracy, nowe miejsca dochodu dla gminy, to na pewno odbiłoby się bardzo dużym wahnięciem w rozwoju części uzdrowiskowej. W rozmowie z ówczesnym panem ministrem Andrzejem Halickim wskazywałem na to, że podział gminy, jeżeli już o nim mówimy, powinien być stopniowym procesem. Punktem wyjścia jest uchwała rady i decyzja suwerena, czyli mieszkańców. Jeżeli mieszkańcy opowiedzieliby się za podziałem gminy, a rada miejska to potwierdziła, wówczas należałoby przygotować pewien proces 10- lub 5-letni, który nie spowodowałby zachwiania działalności gminy, realizowania celów publicznych gminy. Cele te nakłada zresztą ustawodawca, są one w ustawie o samorządzie zapisane. Chodzi o to, aby nie było tego zakłócenia.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#RadosławDobrowolski">Co do zasady, wydaje mi się, że mieliśmy z ministrem Halickim podobne zdanie, że oczywiście ma być to decyzja suwerena i rząd powinien uwzględniać decyzje mieszkańców. Pierwszy projekt rozporządzenia opowiadał się za niedzieleniem gminy Supraśl, ponieważ suweren gminy – mieszkańcy, zadecydowali o niedzieleniu. Pan minister Andrzej Halicki w rozmowie telefonicznej ze mną, zresztą bardzo sympatycznej, w połowie lipca 2015 r. stwierdził wprost: „Panie burmistrzu, proszę się nie martwić. Podziału gminy Supraśl nie będzie, ja nie jestem za tym, ponieważ jest referendum, jest to nieprzygotowane”. To były słowa pana ministra Halickiego. Tymczasem 2 tygodnie później mieliśmy decyzję rządu pani premier Kopacz, decyzję która stała w sprzeczności z decyzją rady miejskiej, ponieważ rada parę dni po referendum podjęła uchwałę o niedzieleniu gminy Supraśl. Jeżeli mówimy o standardach demokratycznych, o poszanowaniu mieszkańców, to proszę panów posłów, aby w każdej takiej sytuacji decyzję podejmował suweren gminy, czyli mieszkańcy. Gdyby mieszkańcy opowiedzieli się za takim podziałem, to na pewno nikt nie byłby przeciwko takiej decyzji. Wtedy jest to decyzja suwerena, a ze strony rządowej oczekiwalibyśmy tylko wdrożenia jakiegoś programu, drogi, która bezpiecznie doprowadziłaby te dwie społeczności do stworzenia tych dwóch gmin.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#RadosławDobrowolski">Proszę państwa, dużo padało tutaj słów zupełnie nieprawdziwych. Pan poseł Truskolaski mówił, że w 1975 r. zlikwidowano gminę Grabówka. Nie była to gmina Grabówka tylko gmina Zaścianki. Rozmawiałem osobiście z ostatnim naczelnikiem gminy Zaścianki i z pracownikami urzędu w Supraślu, jeszcze w czasach PRL, którzy potwierdzali, że delegacja gminy Zaścianki przyjechała do Supraśla, prosząc o to, aby część tej gminy trafiła właśnie do Supraśla. Była to wola wyrażona przez część mieszkańców Zaścianek. Nieprawdziwy jest też zarzut że pracownicy urzędu miejskiego są z Supraśla. Jest to absolutnie nieprawda, ponieważ większość pracowników, to może potwierdzić sekretarz gminy pan Mariusz Żukowski, to są mieszkańcy Białegostoku, którzy dojeżdżają do Supraśla do pracy.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#RadosławDobrowolski">Był też zarzut ze strony pana Truskolaskiego dotyczący więzi społecznych. Jest to nieprawda. Można mówić to samo o mieszkańcach przeciwległych dzielnic Białegostoku – Wygody i Starosielc, czy też o tym, jakie są więzi społeczne między mieszkańcami Supraśla a innych miejscowości odległych nie o 7 km, jak Grabówka, a o ponad 10 km, czyli na przykład Międzyrzecza, Sokołdy. Te więzi są po prostu podobne, mamy takie, a nie inne położenie, mamy las. Las, który na pewno nie dzieli. Natomiast przedstawia nam się to jako brak więzi społecznych. Podchodząc w ten sposób do tematu, można każdą gminę w Polsce dowolnie podzielić i stwierdzić, że nie ma więzi społecznych. Wystarczy, że jedna frakcja nie wygra wyborów, nie wprowadzi swojego wójta i podniesie temat braku więzi społecznych. Bardzo delikatną kwestią jest, aby w takich decyzjach odnosić się raczej nie do polityki tylko do woli suwerena, czyli mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#RadosławDobrowolski">Odnośnie do braku inwestycji, o czym mówili pan Truskolaski i pan Karpowicz, chcę podać państwu dane. Szantażowano mnie. Powiedziano mi, że jeśli nie powstanie gmina Grabówka, zostanie zorganizowane referendum, aby odwołać mnie ze stanowiska. Wskazano mi, żebym nie popierał idei jedności gminy. Stałem na stanowisku, że obliguje mnie decyzja wyrażona w referendum przez mieszkańców. Ostałem się na stanowisku burmistrza. W czasie referendum w kwietniu 2016 r. dotyczącym odwołania mojej osoby z funkcji burmistrza Supraśla podliczyłem wszystkie wydatki majątkowe. Brałem pod uwagę lata 2013–2016. Odniosłem do zestawienie do projektowanej gminy Grabówka i do gminy Supraśl. Wydatki kształtowały się następująco. 29 mln zł to wydatki poniesione na obszarze Grabówki, 17 mln zł to wydatki w Supraślu i okolicach. W ten sposób wykazywaliśmy, że nie jest prawdą, iż gmina Supraśl nie realizuje tam inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#RadosławDobrowolski">Można powiedzieć o pewnym wstrząsie i o zmianach, które zaszły. Powrót do jednej gminy spowodował, że radni postanowili odrzucić dotychczasowy sposób podziału środków. Grabówka miała nieco ponad 1 mln zł, a teraz ma 2-krotnie lub 3-krotnie więcej. Chcę powiedzieć, jakie inwestycje realizujemy. W ramach Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego rozpoczęliśmy budowę przedszkola samorządowego w Grabówce. Wydatki majątkowe na ten cel to kwota prawie 9 mln zł. Dołożyliśmy środki na I strefę komunikacji, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Wcześniej rozbudowaliśmy szkołę w Sobolewie. Jest to zbiorcza szkoła obejmująca Grabówkę. Wprowadziliśmy gminny program budowy dróg. Do końca kadencji postanowiliśmy wykonać dodatkowo 10 km dróg asfaltowych.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#RadosławDobrowolski">Przeciwko niektórym tym reformom był m.in. pan sołtys Tadeusz Karpowicz, który jest radnym w radzie miejskiej. Większość radnych jednak popierała te inwestycje. Pan minister pytał mnie, czy to prawda, że po Grabówce jeździ stary autobus, który obsługuje szkołę w Sobolewie. Absolutnie nie jest to prawdą, ponieważ w maju br. zakupiliśmy nowy autobus firmy Autosan, bezpośrednio z fabryki, który służy dzieciom z części gminy Supraśl związanej z Grabówką i ze szkołą w Sobolewie.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#RadosławDobrowolski">Proszę państwa, powołaliśmy również w ubiegłym roku filię urzędu miejskiego w Sobolewie, odpowiadając na potrzeby mieszkańców Grabówki, Sobolewa, Zaścianek, Henrykowa. Swoje podstawowe sprawy mieszkańcy załatwiają w tej filii. Oczywiście możemy rozszerzyć zakres jej kompetencji, aby przejmowała na siebie jak najwięcej obowiązków. Usłyszeliśmy zarzut, że pracownicy filii pochodzą z części gminy związanej z Supraślem. Osoby, które pracują w filii w Zaściankach, to ludzie, którzy po podziale gminy mieli przejść od 1 stycznia 2016 r. do nowej gminy Grabówka. Dlatego zostały uwzględnione przy tworzeniu filii. Kierownikiem filii w Zaściankach jest pani Anna Kalinowska, która do niedawna była mieszkanką Grabówki. Od kilku miesięcy mieszka w Białymstoku.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#RadosławDobrowolski">Nie jest prawdą to, co mówił poseł Tyszkiewicz, że obiekt gminy po prostu czeka na utworzenie urzędu, ponieważ i przed dniem 1 stycznia 2016 r., i obecnie, jest to myjnia samochodowa, która stoi pusta. Ten obiekt miał służyć gminie Grabówka, ale jest to myjnia samochodowa, a nie ratusz.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#RadosławDobrowolski">Aby wygaszać pewne problemy społeczne i oddalić zarzuty, że jakieś inwestycje narzuca się gminie Supraśl i że jest zarządzana w sposób niedemokratyczny, od dwóch lat mamy w gminie budżet obywatelski. Obecnie do 25 września mieszkańcy głosują na zgłaszane przez siebie inwestycje. 35% środków przeznaczanych jest na inwestycje wybierane w trybie głosowania w ramach budżetu obywatelskiego. To jest ulotka do wszystkich mieszkańców gminy Supraśl. Mieszkańcy sami mają wybierać inwestycje. Chodzi też o to, aby wytrącić niektórym argument, że rzekomo jakieś inwestycje są realizowane niezgodnie z wolą społeczną. Nie znajdą państwo takiej gminy w woj. podlaskim, a może i w Polsce będą to pojedyncze gminy, w których aż 35% środków inwestycyjnych rozdzielane jest w ramach budżetu obywatelskiego. Pozostawiliśmy decyzję mieszkańcom.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#RadosławDobrowolski">Wstrząs, który przeżyliśmy na skutek projektu podziału gminy, sprawił, że staliśmy się gminą jeszcze bardziej demokratyczną. Szanujemy standardy demokratyczne i odwołujemy się bezpośrednio do woli mieszkańców gminy Supraśl.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#RadosławDobrowolski">Pan Tadeusz Karpowicz powiedział, że nie ma miejscowych planów zagospodarowania. Chcę powiedzieć, że w samej Grabówce ponad rok temu uchwaliliśmy plan miejscowy, który obejmuje 100 ha. Jest to największy plan miejscowy w gminie Supraśl. Teraz pracujemy nad następnymi planami miejscowymi. Pan poseł Robert Tyszkiewicz odniósł się do sprawy wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Słusznie pan poseł zauważył, że TK ani jednym słowem nie odniósł się do zasadności podziału gminy na dwie jednostki administracyjne. Trybunał Konstytucyjny odniósł się do kwestii formalnych, pewnych uchybień. Rozumiem, że w tej sytuacji decyzja należy do rządu. Można powiedzieć, że jesteśmy po wyzerowaniu całego procesu. Teraz od rządu oraz od rady miejskiej zależy, czy będzie wola podziału gminy Supraśl.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#RadosławDobrowolski">Mam nadzieję, że takiej woli nie będzie, że logika wskazująca na potrzebę tworzenia silnych samorządów w Polsce i zakaz dzielenia gmin poniżej 20 tys. mieszkańców zostanie zachowana. Mamy bardzo dużo małych gmin. Posłowie w poprzedniej kadencji zmienili ustawę o samorządzie gminnym, zachęcając do łączenia pewnych jednostek gospodarczych w ramach gmin oraz do łączenia gmin, wprowadzając instrumenty prawne i stwarzając pewne bonusy. Dzielenie gminy Supraśl wbrew suwerenowi, wbrew woli mieszkańców byłoby wielkim błędem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję bardzo. Ad vocem zgłosiły się trzy osoby. Pan poseł Halicki, Truskolaski i Tyszkiewicz. Mam gorącą prośbę. Proszę państwa, mamy już wypowiedzi wszystkich stron. Możemy długo dyskutować, ale powinniśmy dochodzić do konkretnych wniosków. Proszę bardzo, poseł Andrzej Halicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo krótko, bo chciałbym jednak sprostować. Bardzo nieładnie jest, panie burmistrzu, posługiwać się nieprawdą. Nie będę cytował pana słów, bo dziś wstydziłby się pan pewnie swoich deklaracji, biorąc pod uwagę pana agresywne wystąpienie. Ten proces jest nieuchronny. Wszyscy mamy tego świadomość. Ważne są wyniki referendum, które odbyło się w dniu wyborów prezydenckich. Po pierwsze, to nie jest jedyna forma konsultacji i nie jest wiążąca, choć stanowi ważny sygnał. To był jeden z powodów, dla których decyzja została podjęta. Przy przewadze liczebnej mieszkańców Supraśla uzyskanie poparcia dla idei utworzenia gminy Grabówka na poziomie 45% jest znaczące. Ważne jest, że frekwencja referendalna była wyższa niż uczestnictwo w wyborach prezydenckich. Jest to zatem niezwykle ważna sprawa dla ludzi. Ponad 90% mieszkańców Grabówki opowiedziało się za samodzielnością. Zostali wsparci dość liczną grupą mieszkańców Supraśla, którzy również byli za odłączeniem się Grabówki. Te dane matematyczne nie są korzystne dla Supraśla. Nie były również jedyną przesłanką decyzji Rady Ministrów z 2015 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Pan poseł Truskolaski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofTruskolaski">Panie burmistrzu, rzeczywiście ta gmina nazywała się Zaścianki, ale została wcielona do Supraśla nie dlatego, że chcieli tego ludzie, tylko dlatego że w Sobolewie zbudowano kościół i władze PRL chciały rozgraniczyć tę gminę i zerwać więzi kulturowe ludzi mieszkających na tych terenach. W 1975 r. w stronę kościoła były skierowane służby bezpieczeństwa i milicji obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofTruskolaski">Jeśli mówi pan, że rozmawiał z naczelnikiem władz PRL, to nie chcę tego komentować z uwagi na to, że PRL już nie ma. Wiadomo, jakimi metodami naczelnicy władz PRL się posługiwali. Czy to znaczy, że to jest prawda? Panie burmistrzu, nastąpił koniec PRL. W Sejmie Rzeczypospolitej nie nawiązujmy do tego okresu i nie powołujmy się na działaczy peerelowskich.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#KrzysztofTruskolaski">Jeśli chodzi o Białystok, to stwierdził pan, że osiedle Wygoda i Starosielce nie mają nic wspólnego. Wspólne jest to, że leżą w granicach jednego miasta. Z tego, co wiem, Supraśl i Grabówka nie leżą w granicach jednego miasta.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#KrzysztofTruskolaski">Co do pana wypowiedzi w sprawie utworzenia filii urzędu gminy w Sobolewie, to sam pan przyznał, że ci ludzie potrzebują urzędu bliżej. Filia jest potrzebna, bo mieszkańcy mają daleko do urzędu gminy w Supraślu. Powinna powstać oddzielna gmina. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę krótko ad vocem pan poseł Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RobertTyszkiewicz">Dziękuję, panie burmistrzu, że pan przywołał obraz myjni samochodowej. To jest rzeczywiście rezultat fatalnej decyzji uznanej za sprzeczną z konstytucją i usuniętej z porządku prawnego przez Trybunał Konstytucyjny 1 czerwca br., decyzji o wstrzymaniu tworzenia gminy Grabówka. Mógł tam być ratusz wspaniałej nowej gminy, ale jest myjnia, bo proces tworzenia gminy został zatrzymany.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#RobertTyszkiewicz">Po drugie, nie jest tak, panie burmistrzu, że rada miasta Supraśl czy Sejm będą decydować o tym, co w tej sprawie jest zgodne z konstytucją, a co nie. Decyzję w tej sprawie przyjął Trybunał Konstytucyjny. Stan prawny na dzień dzisiejszy jest następujący. Mówię to z pełnym naciskiem, ponieważ to orzeczenie wydał TK w nowym składzie, powołanym już przez prezydenta Andrzeja Dudę. Trudno zatem mówić o motywacji politycznej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, na co zwracam uwagę państwa posłów. Mamy do czynienia z jednoznacznym orzeczeniem TK, który nie zostawił suchej nitki na decyzji rządu, wskazując zarazem na poprawność podjęcia decyzji o utworzeniu gmin łącznie z przeprowadzonymi konsultacjami społecznymi. Nie ma potrzeby, co TK podkreśla w uzasadnieniu, prowadzenia jakichkolwiek nowych konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#RobertTyszkiewicz">Orzeczenie TK wymaga reakcji ze strony państwa. Stąd mój wniosek, aby zwrócić się do Rady Ministrów z prośbą o niezwłoczne kontynuowanie prac nad tworzeniem obu gmin. Tak jednoznacznie orzekł Trybunał Konstytucyjny. Dlatego złożyłem projekt dezyderatu Komisji w tej sprawie na ręce pana przewodniczącego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Za chwilę oddam głos panu sołtysowi Karpowiczowi. Mam zapisanych do głosu jeszcze dwóch posłów – pana posła Gallę i Lassotę. Ma prośbę. Powoli musimy kończyć obrady, za chwilę rozpoczynają się inne komisje. Myślę, że pojawia się pewna myśl. Pojawiła się propozycja przygotowania dezyderatu. Proszę bardzo, pan sołtys Karpowicz ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszKarpowicz">Co do wyniku referendum na terenie miasta Supraśl, jako przykład podam, że w kościele w Karakulach proboszcz powiedział: „Idźcie wziąć udział w referendum, bo Grabówka zabierze swoje pieniądze”. Było to powiedziane publicznie. Byłem u biskupa w tej sprawie. Referendum zostało zorganizowane w dzień wyborów prezydenckich, żeby mieszkańcy Supraśla w nim uczestniczyli.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TadeuszKarpowicz">Panie burmistrzu, konsultacje przeprowadzone były w 2001 r. Na ogólną liczbę uprawnionych 5300 osób w referendum wzięło udział 1531 osób. 1300 było za utworzeniem gminy. Jeden głos mieszkańca Supraśla był za utworzeniem gminy. Był to pana głos, panie burmistrzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RadosławDobrowolski">Pan wie, kto jak głosował w tajnym głosowaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszKarpowicz">Powiedział pan, że Grabówka jest położona w odległości 7 km, a jest to 15 km. Budżet na dzień dzisiejszy wynosi 75 mln zł. W grudniu 2015 r. były przygotowane dwa budżety dla obu gmin, które zostały sprawdzone i zatwierdzone przez regionalną izbę obrachunkową. Była to proporcja 70:30. Przedszkole buduje się 8 lat.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#TadeuszKarpowicz">Władze gminy Supraśl uważają, że mieszkańcy Grabówki nie są w stanie zarządzać gminą i pozyskiwać pieniądze. Wniosek dotyczący ul. Europejskiej rok wcześniej złożył pan burmistrz i nie otrzymał środków z funduszu przebudowy dróg lokalnych. My jako nowa gmina w 2015 r. otrzymaliśmy środki na 2016 r. Później inwestycję realizował pan burmistrz.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#TadeuszKarpowicz">Kwestia budżetu obywatelskiego. Dlaczego byłem, jestem i będę przeciwny budżetowi obywatelskiemu? W moim mniemaniu jest to zwykła ustawka. Dwie inwestycje mogą być realizowane w gminie z budżetu obywatelskiego. Może tak być w gminie na prawach powiatu albo w dużej gminie. Nasza gmina jest wiejsko-miejska. Liczy 17 sołectw i miasto. Proszę zobaczyć, gdzie można realizować inwestycje. Najmniejsza wieś liczy 16 osób, a Grabówka ma 3416 mieszkańców. Jakie szanse wygrania mają projekty z tych wsi o małym zaludnieniu? Jaka rolę spełnia budżet obywatelski w takiej gminie? W ubiegłym roku 33 projekty zostały zakwalifikowane do realizacji. Dzisiaj było 9, komisja odrzuciła 2. Była to ustawka. Burmistrz stwierdził, że projekty mają być realizowane na gruntach, które nie mają własności. Panie burmistrzu, co do pana informacji o planie zagospodarowania przestrzennego obejmującym 100 ha, plan dotyczy starego terenu Grabówki, który wygasł, bo był z 1999 r. Plan został przyjęty w grudniu 2015 r. tylko dlatego, że od 2016 r. miała powstać gmina i trzeba było rozliczyć się z projektantem.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#TadeuszKarpowicz">Proszę państwa, taka jest rzeczywistość. Jeszcze raz proszę szanowną Komisję o pomoc w utworzeniu gminy. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Galla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardGalla">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Spokojnie czekałem, zastanawiając się nad tym, że może już nie będzie kworum, albo pan przewodniczący zamknie posiedzenie. Do rzeczy. Miałbym pytanie do pana przewodniczącego. Ile jeszcze na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej będziemy mieli takich tematów? Jak państwo wiecie, w ubiegłym roku kilkakrotnie był podejmowany temat zmiany granic gmin sąsiadujących z Opolem. Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że to są dwie różne sprawy. Nie. To są sprawy, które mają wspólny mianownik. Pierwszy podstawowy to sprawa słuchania suwerena, społeczeństwa. Dodałbym jeszcze – tego słabszego społeczeństwa. Arogancja rządu jest niesamowita. Widać, że w to wszystko wkrada się polityka.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RyszardGalla">Druga rzecz to stan egzekwowania prawa. Brak poszanowania prawa jest bardzo wyraźny czy to w podejmowaniu decyzji w sprawie zmiany granic Opola, czy w dziś omawianym przypadku. Nie stosuje się nawet regulaminu prac Rady Ministrów. Pamiętamy, że w sprawie Opola nawet przyspieszono „wrzutką”, za przyczyną pewnych polityków, decyzję o zmianach granic bez czekania na opinię Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#RyszardGalla">Kolejna kwestia, bardziej istotna. W sprawie podziału Supraśla czy też wyłączenia gminy Grabówka macie państwo o tyle lepszą sytuację, że jest wyrok TK, czego wam gratuluję. W naszym przypadku sytuacja była inna. Była zgłoszona skarga gmin. Jeszcze w poprzednim składzie TK został nadany bieg, numer sprawy. Nastąpiła zmiana prezesa TK, zmiana składu orzekającego i temat nawet nie został podjęty. Trybunał Konstytucyjny nie będzie rozpatrywał spraw jednostkowych. Państwa temat na szczęście został podjęty.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#RyszardGalla">Reasumując, chciałbym zaapelować, panie przewodniczący, do nas posłów, żeby Komisja przygotowała nowelizację ustawy o samorządzie gminnym, aby nie dochodziło do takich sytuacji. Chodzi o to, żeby głos suwerena był najważniejszy. Jeśli mieszkańcy decydują się na tworzenie swoich środowisk gminnych, powinno to zostać uwzględnione i usankcjonowane prawnie.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#RyszardGalla">Panie przewodniczący, kiedy wybierzemy się do Opola, będziemy mogli usłyszeć, może już nie w formie awantury, ile jeszcze do dnia dzisiejszego jest problemów w zakresie rozliczeń między samorządami. To jest rzecz bardzo ważna – obszar nowelizacji prawa, ale także rozliczeń, kiedy zmiany zostaną przyjęte. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#RyszardGalla">Dziękuję. Zanim oddam głos panu posłowi Lassocie, krótka odpowiedź. Ile będzie takich spotkań, nie wiem. Może będzie trzeba ich zrobić 10, 20. Ważne, że jest takie miejsce i samorządowcy wiedzą, że w Sejmie w naszej Komisji mogą się spotkać i rozmawiać. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ nie przestrzegamy prawa. Jeśli raz zezwalamy na jakiś mały „myk”, na „falandyzację” prawa, to napędzamy tego typu zjawiska. Tak długo, jak nie mamy w konstytucji wiążącej decyzji referendalnej dla władz, będziemy mieć tego typu przypadki. Proszę bardzo, pan poseł Lassota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JózefLassota">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, właściwie wszystko zostało już powiedziane, ale czuję się w obowiązku zabrać głos, gdyż byłem jednym z podpisujących wniosek do Trybunału Konstytucyjnego razem z posłem Halickim i posłem Tyszkiewiczem. Podpisałem go z uwagi na Szczawę. Sprawę Grabówki znam tylko z przekazów, relacji. Sprawę Szczawy znam bardzo dobrze i nie będę powtarzał argumentów, bo pan Marek Wójcik to powiedział.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JózefLassota">Dzisiaj nie powinniśmy przekonywać, kto ma rację. To zostało już rozstrzygnięte. Bardzo współczuję panu dyrektorowi, który został zobligowany do przedstawienia tak żenującego stanowiska. Proszę państwa, w Polsce obowiązuje konstytucja. Wiem, że niektóre kręgi rządzące niekoniecznie o tym wiedzą bądź nie uznają tego. Jeśli obowiązuje konstytucja, to nie trzeba być wybitnym prawnikiem, żeby wiedzieć, iż rozstrzygnięcie TK jest wiążące. Pan dyrektor również to powiedział. Wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Orzeczenie TK zostało ogłoszone.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JózefLassota">Będę adresował pytania do pana dyrektora, choć wiem, że to jest decyzja, która nie ma nic wspólnego z przestrzeganiem prawa. Co się dzieje, jeśli akt prawny podjęty 28 grudnia został uchylony? Jeśli został uchylony, to obowiązuje ten, który był przedtem. Nie trzeba być wybitnym prawnikiem, żeby to wiedzieć. Jeśli uznamy, że przestrzeganie prawa w Polsce jest naszym widzimisię, to zawsze będzie bałagan. Będziemy się sprzeczać, kłócić.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JózefLassota">Nie chcę przedłużać wypowiedzi, dlatego apeluję do państwa posłów, członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, żeby wezwać rząd do tego, do czego jest zobowiązany. Koledzy użyli sformułowania, żeby prosić rząd, ale to jest obowiązek rządu. Rząd ma obowiązek przestrzegać prawa, zarządzać państwem zgodnie z prawem. Tak naprawdę powinniśmy tego żądać. Rozumiem, że należy użyć pewnej formy grzecznościowej, żeby ktoś się nie obraził.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JózefLassota">Namawiam członków Komisji do przyjęcia dezyderatu i monitorowania tej sprawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Proszę państwa, pan dyrektor Ziomek prosił o możliwość ustosunkowania się do państwa pytań. Myślę, że wszystkie wnioski każdej ze strony zostały wypowiedziane. Nie chodzi o to, żebyśmy tu siedzieli jeszcze godzinę czy dwie. Dostrzegam różne aspekty tej sytuacji, również pewien lokalny konflikt, nie do końca w Warszawie rozumiany. Staramy się być miejscem wysłuchania i tak pozostanie. Proszę bardzo, pan dyrektor Ziomek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#GrzegorzZiomek">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, postaram się krótko odnieść do uwag. Chciałbym zacytować ustawę o samorządzie gminnym, której przepisy były przywoływane. Zgodnie z art. 4 Rada Ministrów w drodze rozporządzenia tworzy, łączy, dzieli, znosi gminy oraz ustala ich granice. Zgodnie z ust. 2 art. 4, rozporządzenie, o którym mowa w ust. 1, może być wydane także na wniosek zainteresowanej rady gminy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#GrzegorzZiomek">Praktyką wieloletnią jest, że rozporządzenia są wydawane głównie na wniosek zainteresowanych rad gmin. Procedura rozporządzenia rozpoczyna się w gminie, kończy się wydaniem przez radę gminy uchwały w sprawie zmian w podziale terytorialnym jej dotyczącej, przekazaniem tej uchwały do wojewody do dnia 31 marca danego roku. Wojewoda powinien przekazać uchwałę właściwemu ministrowi, czyli ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. W ministerstwie przygotowywany jest projekt rozporządzenia, który następnie procedowany jest w takim trybie, jak każde inne rozporządzenie. Poddawany jest procesowi konsultacji społecznych, konsultacji z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Powinien być przyjęty do końca lipca danego roku.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#GrzegorzZiomek">Takie rozporządzenia są co roku wydawane. Rokrocznie następuje kilkadziesiąt zmian granic. Te zmiany wchodzą w życie z dniem 1 stycznia następnego roku. Zarówno w przypadku rozporządzenia z lipca 2015 r., jak i z grudnia 2015 r. decyzję podejmowała Rada Ministrów. Oba rozporządzenia wydawane były z urzędu. Gminy nie złożyły w tym zakresie żadnych wniosków. Dyskusja, czy Rada Ministrów była zobowiązana uwzględnić wyniki referendum czy nie, jest bezprzedmiotowa. Przytoczę wyniki referendum w gminie Supraśl. Frekwencja wyniosła 62%. Za utworzeniem gminy Grabówka opowiedziało się 45%, przeciw 55%. Referendum było nieskuteczne, jeśli chodzi o wszczęcie procedury związanej z tworzeniem gminy Grabówka. Można powiedzieć, że większość była przeciwko utworzeniu gminy Grabówka. Tak wygląda ta procedura.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#GrzegorzZiomek">Chciałbym zwrócić uwagę, że 45% to bardzo duża część mieszkańców gminy Supraśl. Zauważamy tę sprawę. Chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu burmistrzowi za wdrożenie różnych działań, które poprawiają sytuację w tej części, która chciała się odłączyć. Jest to również efekt mediacji i działania wojewody podlaskiego, który został zobowiązany przez ministra spraw wewnętrznych i administracji, aby podejmować aktywne działania w tym zakresie. Każda dyskusja, która dotyczy tej sprawy, wywołuje pewne widma. Dzisiejsza dyskusja na posiedzeniu komisji na pewno nie buduje więzi społecznych. Taka jest niestety konstatacja.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#GrzegorzZiomek">Pan sołtys zarzucił, że ministerstwo nie odpowiedziało na pismo z grudnia 2015 r. Ten zarzut jest kompletnie niezrozumiały, bo cała Rada Ministrów w grudniu 2015 r. przyjmowała rozporządzenie. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów miała pełną wiedzę na temat procesu legislacyjnego związanego z rozporządzeniem przyjmowanym 28 grudnia przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#GrzegorzZiomek">Co do kwestii podjęcia dalszych działań, to stanowisko RCL, którym kieruje się MSWiA, jest jednoznaczne. Rozporządzenie lipcowe nie wywołało skutków prawnych, nie utworzyło gminy, bo utworzenie gminy miało nastąpić z dniem 1 stycznia 2016 r. Ponieważ wcześniej zostało ogłoszone rozporządzenie uchylające wcześniejsze rozporządzenie, gmina Szczawa i gmina Grabówka nie powstały. Wyrok TK potwierdza nieprawidłowość procedury, którą ministerstwo i Rada Ministrów zrealizowała, i tylko tego dotyczy. Jesteśmy zobowiązani przeprowadzić konsultacje społeczne, gdyby w przyszłości przeprowadzać z urzędu zmianę granic bądź łączenie czy znoszenie gmin. Taką procedurę wdrożyliśmy w sierpniu br., jeśli chodzi o gminę Ostrowice, która boryka się z tak potężnym zadłużeniem, że zgodnie z opinią regionalnej izby obrachunkowej, nie jest sobie w stanie z nim poradzić. Jeśli w tym roku uda się przeprowadzić konsultacje, będzie również rozporządzenie podejmujące ten trudny temat Ostrowic. Będzie to rozporządzenie podjęte z urzędu przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#GrzegorzZiomek">Jeszcze raz powtórzę. Co do kwestii merytorycznych, wyrok TK nie odnosił się do zasadności tworzenia gmin. To jest bardzo istotne. Uchylił ze względów proceduralnych rozporządzenie, które wywołało skutek. Nie stwierdził nieważności tego rozporządzenia, lecz je uchylił. Stwierdzenie nieważności nie nastąpiło. Te skutki odnoszą się od momentu ogłoszenia TK w Dzienniku Ustaw. W związku z tym gmina Szczawa i gmina Grabówka nie powstały. To jest kwestia dyskusji i oceny prawnej wyroku. Oczywiście każdy ma prawo do niepodzielania tych wniosków i uwag. Państwo pytacie, jakie jest stanowisko ministerstwa, więc staram się je prezentować. Bardzo przepraszam za ten komentarz.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#GrzegorzZiomek">W planie działań legislacyjnych ministerstwa i rządu nie ma działań związanych z powołaniem z urzędu gminy Grabówka. To była odpowiedź na pytanie ministra Marka Wójcika. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. W trakcie dzisiejszego posiedzenia zostały zgłoszone dwa wnioski: pana posła Sowy i pana posła Tyszkiewicza dotyczące dezyderatu. W trakcie spotkania pan poseł Tyszkiewicz przyniósł formę brudnopisu. Jeśli panowie uważacie, że potrzebny jest dezyderat, proponuję, żeby przygotować go, uzasadnić, dopracować i przedstawić Komisji do ewentualnego rozpatrzenia i przyjęcia. To miałoby rację bytu. Moim zdaniem projekt, który dziś otrzymaliśmy, może być problematyczny. Proponuję, żeby posłowie zainteresowani dezyderatem dopracowali projekt. Proszę bardzo, pan poseł Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RobertTyszkiewicz">Panie przewodniczący, poprosiłbym o potraktowanie projektu, który złożyłem dziś do prezydium, jako projektu. Zgadzam się, że projekt powinien być przedmiotem dopracowania. Chciałbym, żeby on został dziś przez pana przewodniczącego przyjęty. Pan przewodniczący jako gospodarz tego projektu może zarządzić w gronie prezydialnym prace nad jego dopracowaniem. Chętnie weźmiemy w nich udział, ale zależy nam na tym, żeby ten projekt po dzisiejszym posiedzeniu znalazł się w prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejMaciejewski">Projekt został zaprotokołowany i przekazany do sekretariatu. Zależy mi na tym, żeby nie obarczać sekretariatu pracą domową polegającą na opracowaniu tekstu dezyderatu i jego uzasadnienia. Chciałbym, żeby grupa wnioskodawców zrobiła to porządnie, a nie obarczać dodatkowymi zajęciami sekretariatu. Uważam, że to byłoby zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RobertTyszkiewicz">Możemy przyjąć tę propozycję pana przewodniczącego. Zależało nam na tym, żeby w protokole znalazła się ta inicjatywa. Poczuwamy się do tego, żeby na wezwanie pana przewodniczącego kontynuować prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, poseł Halicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">Panie dyrektorze, chciałbym nadal pana szanować. Proszę nie urągać inteligencji i wiedzy wszystkich tu obecnych. Rządowe Centrum Legislacji, a konkretnie Piotr Ołdak wicedyrektor Departamentu Prawnego i Postępowań przed Trybunałem Konstytucyjnym w swoim krótkim uzasadnieniu pisze wyraźnie o niezgodności rozporządzenia z grudnia 2015 r. z art. 7 Konstytucji RP i art. 4 ustawy o samorządzie gminnym. We wskazówkach dla prawodawcy, w tym wypadku rządu, stwierdza, że TK wskazał, iż proces prawodawczy stanowi zamkniętą całość, a kończy się wydaniem i ogłoszeniem aktu normatywnego. W tym wypadku uchylenie rozporządzenia Rady Ministrów wymaga ponownego procesu legislacyjnego, aby skutecznie zlikwidować gminę. Aby zlikwidować. To znaczy, że ona istnieje. Nie ma innego stanu prawnego. Coś może istnieć bądź nie istnieć. Nie ma półistnienia czy półlikwidacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejMaciejewski">Podsumowując, jako przewodniczący oczekuję propozycji dezyderatu, który przedstawię na najbliższym posiedzeniu Komisji do przegłosowania. Pan poseł Sowa, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekSowa">Panie przewodniczący, miałbym jednak prośbę do pana, żeby pan nieco zmodyfikował swoje stanowisko. Chciałbym, żeby dezyderat, który został zgłoszony przez posła Tyszkiewicza, był potraktowany jako projekt i wysłany nam. Przecież nie kwestia formy się liczy, tylko treści. Wiadomo, że musi być krótki, odnosić się do wyroku TK. Nie możemy wypowiadać się na temat celowości. To nie na tym etapie. Ten proces zakończył się w lipcu 2015 r. Jeśli będziemy mieli uwagi co do treści dezyderatu, który pan otrzymał, to na najbliższym posiedzeniu zajmiemy stanowisko. Nie twórzmy projektu od nowa. Została wykonana praca. Jest projekt. Jeśli będą do niego zgłoszone poprawki, naniesiemy je. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejMaciejewski">Zapytam jeszcze raz pana posła Tyszkiewicza, który jest autorem. Czy pan podtrzymuje zgodę na moją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RobertTyszkiewicz">Podtrzymuję, że złożyłem do pana przewodniczącego projekt. Pan przewodniczący określa tryb pracy nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze. Projekt został przyjęty. Projekt, który wpłynął, zostanie rozesłany posłom do ewentualnej akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Na tym zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>