text_structure.xml 12.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WłodzimierzBernacki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów, członków komisji regulaminowej. Witam przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Witam przedstawicieli Kancelarii Radcowskiej Chmaj i Wspólnicy, pana Michała Paprockiego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RadosławGładysz">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący. Radosław Gładysz. Ze względu na to, że pan mecenas jest nieobecny, pokrzywdzeni umocowali mnie bezpośrednio do reprezentowania ich w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WłodzimierzBernacki">Rozumiem. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został państwu posłom dostarczony. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek naszego posiedzenia został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy zatem do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WłodzimierzBernacki">Przypominam, że Komisja zajmowała się już sprawą wniosku na 40 posiedzeniu w dniu 24 maja br. Marszałek Sejmu prosił Komisję o odpowiedź na pytanie, czy wniosek jest poprawnie sporządzony, czy posła Bartosza Kownackiego chroni w tej sprawie immunitet materialny, czy też występował na posiedzeniu Sejmu jako minister i w związku z tym takiej ochrony nie posiada.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WłodzimierzBernacki">Po dyskusji Komisja stwierdziła, że bardzo trudno jest rozgraniczyć wypowiedź posła ministra na posiedzeniu Sejmu dzieląc ją na tę część, w której głos zabierał jako poseł i tę część zarezerwowaną dla ministra. Dlatego też Komisja uznała, iż w zakres ochrony immunitetowej posła, wynikającej z art. 6 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, pełniącego jednocześnie funkcję ministra, wchodzi również jego wystąpienie na posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WłodzimierzBernacki">W związku z naszą opinią marszałek Sejmu w dniu 30 maja br. ponownie skierował wniosek do Komisji w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WłodzimierzBernacki">Wobec powyższego proszę o przedstawienie wniosku przez przedstawiciela wnioskodawców. Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RadosławGładysz">Szanowna Komisjo, zdarzenie, które będziemy rozstrzygać, a które analizujemy, miało miejsce w dniu 23 lutego br. Tak naprawdę dotyczyło informacji bieżącej. W trakcie tej informacji bieżącej oskarżony pan poseł Kownacki, w sposób nie do końca zbieżny i funkcjonalnie związany z tematem wcześniejszej wypowiedzi, określił pokrzywdzonych w taki oto sposób, że zarzucił im kłamstwo, zarzucił im hipokryzję, a oprócz tego pomówił ich o taką właściwość, która może ich narazić na utratę zaufania. Tą właściwością jest popełnienie przestępstwa; popełnienie przestępstwa spowodowania katastrofy w ruchu lotniczym, a bezpośrednio stwierdził, iż ma się krew na rękach, krew 96 ludzi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RadosławGładysz">Otóż, w odpowiedzi, albo broniąc swoich prawnie chronionych praw do ochrony czci, w znaczeniu wewnętrznym i zewnętrznym, czyli godności i dobrego imienia, pokrzywdzeni w osobie: Mariusza Witczaka, Jana Grabiec i Marcina Kierwińskiego w dniu kolejnym złożyli prywatny akt oskarżenia. Stoją oni bowiem na stanowisku, że zachowanie pana ministra, pana posła, w żaden sposób nie jest tutaj bronione przez immunitet w znaczeniu materialnym, ponieważ wypowiedź ta nie ma funkcjonalnej zbieżności z wykonywaniem mandatu. W żaden sposób nie łączy się z obowiązkami posła, a w związku z tym wnoszą oni do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu, a zarazem wnoszą do Wysokiej Komisji, aby ta zarekomendowała uchylenie tego immunitetu w znaczeniu formalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RadosławGładysz">Wychodzą oni bowiem z założenia, że immunitet jest tak naprawdę instytucją, która nie powinna gwarantować bezkarności. Z tego też względu każda osoba, czy to poseł, czy minister, czy nawet adwokat w trakcie wykonywania zawodu nie powinien korzystać z tego immunitetu w taki sposób, żeby realizować swoje partykularne interesy. Uważają oni bowiem wszyscy, że wszyscy tutaj zgromadzeni, mówiąc o całym gmachu Sejmu, są wobec prawa równi, tak samo jak posłowie, tak samo jak pracownicy, tak samo jak inni mieszkańcy naszego kochanego kraju, że tak powiem. W związku z tym każdy z nich, czy to poseł, czy nie poseł, powinien odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości za swoje działania i swoje czyny, czy zaniechania. Odpowiedzialność ta nie powinna być w żaden sposób ograniczona, a jeżeli mamy wątpliwość co do tego, czy ten immunitet obejmuje te działania lub zaniechanie, to powinniśmy pamiętać o tym, że immunitet jest wyjątkiem od reguły, którą jest odpowiedzialność wobec prawa.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#RadosławGładysz">W związku z tym, szanowna Komisjo, reprezentując interes wnioskodawców, wnoszę o to, żeby Komisja jednak zarekomendowała Sejmowi uchylenie tego immunitetu. Wydaje mi się bowiem, że każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, iż nie chcemy, aby w życiu i w komunikacji bieżącej, w życiu publicznym istniały takie wydarzenia, by nikt innej osobie nie zarzucał takiej właściwości jak popełnianie przestępstw, bo chcemy, by te działania zostały wyrugowane z życia publicznego. A jeżeli Komisja uważa, że to działanie było dozwolone, istniało w ramach regularnej wojny, czy walki, czy dopuszczalne było z punktu widzenia zasad, które żądzą tutaj naszym życiem, to Komisjo uchylmy ten immunitet i pozwólmy sądom powszechnym orzekać w tej sprawie, jeżeli wszystko jest, że tak powiem, OK. I to tyle z mojej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WłodzimierzBernacki">Dziękuję bardzo. Pan poseł Bartosz Kownacki jest dzisiaj nieobecny. Mam pytanie do sekretariatu. Czy pan poseł został poinformowany w trybie określonym regulaminem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JolantaSzymańska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WłodzimierzBernacki">Mam jeszcze pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Bardzo proszę o opinię, czy możemy procedować dalej pod nieobecność pana ministra, pana posła Kownackiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrPodczaski">Wydaje nam się, że nie ma tutaj żadnych przeszkód, żebyśmy procedowali dalej pod nieobecność pana posła. Natomiast chciałem zwrócić uwagę na pewne zwyczaje, które Komisja przyjęła w swoim procedowaniu. Mianowicie, ten zwyczaj polegał na tym, że jednak Komisja chciała, aby poseł, którego wniosek dotyczy, był obecny w trakcie rozpatrywania dotyczącego go wniosku. Często więc zdarzało się przekładać posiedzenia, jeżeli w świadomości Komisji była niemożliwość uczestniczenia posła w takim posiedzeniu. Natomiast zależy to tylko i wyłączenie od woli Komisji, czy będzie ona obradowała bez obecności pana posła, czy przełoży posiedzenie i na tę obecność poczeka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzBernacki">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję nad tym punktem. Bardzo proszę, zgłasza się pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszGłogowski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, oczywiście w dyskusji politycznej zdarzają się mocne słowa. Czasami wypowiadane są one celowo, a czasami w ferworze dyskusji. Każdemu z nas się pewnie zdarzają. Też pewnie każdy z nas się zgadza, że akurat wystąpienie na mównicy sejmowej powinno być tą czynnością, przede wszystkim tą, dla której funkcjonuje immunitet parlamentarny, która powinna umożliwiać nieskrępowaną wypowiedź parlamentarzystom. Natomiast słowa: „krew na rękach” nawet, jeżeli jest to metafora, to jest to metafora bardzo daleko idąca. Jest to bardzo duże oskarżenie rzucone wobec trójki parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TomaszGłogowski">Pamiętam tę dyskusję. Wówczas byłem na sali sejmowej i oczywiście mogę mówić tylko i wyłącznie o swoich wrażeniach. Nie mogę o to zapytać pana posła, pana ministra Kownackiego, ale miałem wrażenie, że te słowa: „krew na rękach” to były słowa, to była fraza, z którą pan minister wchodził na mównicę, którą chciał użyć, która nie powstała w jego głowie spontanicznie. Było to w trakcie dyskusji na temat wykorzystywania samolotów do przewozów tzw. VIP-ów. Był to temat zapewne niewygodny dla pana ministra. Miałem wrażenie, że to stwierdzenie, ta fraza miała przykryć całą tę dyskusję. Ona miała w świadomości pozostać po tej dyskusji. Ona miała być tym lejtmotywem w mediach funkcjonującym przez kilka dni. To moje przekonanie akurat świadczy o tym, że jednak takie świadome oskarżenie, świadomość insynuacji, świadomy zarzut nie powinno zakończyć się na decyzji o nieuchylaniu immunitetu, ale powinno trafić pod ocenę sądu, który podejmie decyzję, czy ta wypowiedź zasługuje na odpowiedzialność, czy nie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WłodzimierzBernacki">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę. Zatem zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WłodzimierzBernacki">Zgodnie z art. 6 ust. 5 regulaminu komisji regulaminowej proszę wszystkich zaproszonych gości i posłów spoza składu Komisji o opuszczenie sali na czas podjęcia uchwały w sprawie przyjęcia lub odrzucenia wniosku.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WłodzimierzBernacki">Proszę o zgłaszanie rekomendacji. Zatem, jako przewodniczący, zgłaszam wniosek o odrzucenie wniosku złożonego przez przedstawiciela wnioskodawców, czyli przez przedstawiciela Kancelarii Radcowskiej Chmaj i Wspólnicy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WłodzimierzBernacki">Może dokładnie to sformułuję, a więc: postuluję o to, aby Komisja zgodnie z art. 7c ust. 5 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora przedłożyła Wysokiemu Sejmowi propozycję odrzucenia wniosku oskarżycieli prywatnych: Mariusza Witczaka, Jana Grabca i Marcina Kierwińskiego o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Bartosza Kownackiego. Tak brzmi wniosek.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WłodzimierzBernacki">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie? (7) Kto jest przeciw? (1) Kto się wstrzymał? (2).</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WłodzimierzBernacki">Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja podjęła decyzję o odrzuceniu wniosku. W związku z koniecznością przedstawienia przez Komisję sprawozdania Wysokiemu Sejmowi zobowiązani jesteśmy do wyznaczenia posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WłodzimierzBernacki">Proponuję pana posła Matusiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejMatusiewicz">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WłodzimierzBernacki">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma. Zatem Komisja przyjęła kandydaturę pana posła Matusiewicza. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WłodzimierzBernacki">Proszę o poproszenie osób na salę.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WłodzimierzBernacki">Informuję, że Komisja przedłoży Wysokiemu Sejmowi propozycję odrzucenia wniosku oskarżycieli prywatnych: Mariusza Witczaka, Jana Grabca i Marcina Kierwińskiego o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Bartosza Kownackiego.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WłodzimierzBernacki">Informuję jednocześnie, że wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia. Zatem zamykam posiedzenie. Dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>