text_structure.xml
74.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę państwa – zaczynamy. Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam państwa posłów. Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Witam serdecznie naszych gości, którzy będą chcieli podzielić się z nami swoją wiedzą i przemyśleniami.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia Komisji jest informacja Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju w zakresie rolnictwa i rozwoju wsi. Czy są uwagi do programu obrad? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanKrzysztofArdanowski">Poproszę o zabranie głosu pana wiceministra Ryszarda Zarudzkiego.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanKrzysztofArdanowski">Panie ministrze, nie ukrywam, że wszyscy z nadzieją patrzymy na program kojarzony z nazwiskiem premiera Morawieckiego; premiera, który uzyskał również istotne wzmocnienie swojej pozycji w rządzie. Jesteśmy przekonani, że program na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, który w sposób kompleksowy chce wykorzystać potencjał rozwojowy Polski, to jest ten dokument, na jaki czekamy od wielu lat. Program również bardzo mocno, w szczególności w piątym filarze tego programu, odnosi się do obszarów wiejskich, do rozwoju terytorialnego i społecznego; wręcz ta część programu jest dedykowana obszarom wiejskim, w tym również małym miastom, które mają stać się lokalnymi centrami rozwoju.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanKrzysztofArdanowski">Problemy obszarów wiejskich nie są możliwe do rozwiązania – ja to podkreślam od dawna – przez jednego ministra resortowego. Skala problemów społecznych i gospodarczych, problemów dotyczących infrastruktury technicznej i społecznej, problemów na styku z ochroną środowiska włącznie z zagrożeniami klimatycznymi, które na naszych oczach pojawiają się choćby w postaci suszy, jest duża. Jest to taka skala problemów, że dotychczasowy podział resortowy i ustawa o działach nie wystarczają, żeby minister rolnictwa – który oczywiście jest głównym inicjatorem podejmowanych działań dla obszarów wiejskich, bo to jest mu przypisane – był w stanie sam rozwiązać te problemy, zrealizować program. To jest misja samobójcza.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dlatego jest bardzo ważne, żeby w dokumentach strategicznych państwa, w dokumentach programowych państwa, które wykorzystają potencjał i zasoby kadrowe wszystkich resortów… Również mam nadzieję, że jest to czas nieodległy – czas wykorzystania na rzecz obszarów wiejskich tego, co zostało przekazane w ramach polityki spójności do samorządów województw, które powinny w większym stopniu niż do tej pory partycypować w rozwoju obszarów wiejskich. Dopiero to wszystko może przynieść pożądany efekt rozwoju cywilizacyjnego i doprowadzenia do tego, że ludzie, którzy decydują się świadomie, aby mieszkać na wsi – czy jako dotychczasowi mieszkańcy, czy jako nowi mieszkańcy... Ruchy demograficzne w Polsce są dodatnie dla obszarów wiejskich. Ludzi przybywa na obszarach wiejskich. Ludzie, którzy się wzbogacili, którzy osiągnęli wysoki poziom materialny, chcą mieszkać na obszarach wiejskich. Oczywiście przede wszystkim chcą mieszkać tam, gdzie jest przyzwoita infrastruktura; to jest naturalne. Są to zjawiska, które zachodzą na naszych oczach.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dlatego z taką nadzieją patrzymy na program premiera Morawieckiego, który będzie koordynował wysiłki rządu oraz wszystkich instytucji państwa i może być wielką szansą, jeszcze raz to powtórzę, dla obszarów wiejskich. Na ten temat już rozmawialiśmy na sali plenarnej przy pytaniach bieżących; mówiliśmy, że minister rolnictwa aktywnie włączył się w prace nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, proponując również pewne działy czy przedsięwzięcia, które tam powinny się znaleźć. A jednocześnie minister rolnictwa pracuje nad Paktem dla obszarów wiejskich jako dokumentem własnym. Te dwa dokumenty mają być kluczowymi dokumentami, które zapewnią na najbliższe lata przejrzystą strategię rozwoju obszarów wiejskich.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RyszardZarudzki">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Jest mi bardzo miło i dziękuję za to, że mogę się dziś z państwem spotkać i podsumować pewien etap pracy, który kończymy w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jest to dobry moment na to, żeby spojrzeć, jak i w jakim zakresie pracowaliśmy. Praca na rzecz strategii odpowiedzialnego rozwoju to ostatnie kilka miesięcy, a nawet pół roku pracy resortu. Myślę, że nastał taki moment, żeby powiedzieć, iż nie jest to zadanie dla jednej osoby ani to nie jest zadanie dla pojedynczego zespołu; pracował nad tym cały resort.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o pracę nad strategią odpowiedzialnego rozwoju, to działało 11 zespołów tematycznych, utworzonych przez Ministerstwo Rozwoju. Byliśmy aktywni w pracach tych zespołów. Co więcej – jak państwo zwrócicie uwagę, to o pakcie mówiliśmy troszkę wcześniej. Sprawy związane ze strategią odpowiedzialnego rozwoju pojawiały się systematycznie. A więc tak naprawdę prace w resorcie nad strategią zaczęły się w styczniu, w lutym. Najpierw był plan odpowiedzialnego rozwoju i kolejne nasze intensywne, wspólne prace, które doprowadziły do takiej sytuacji. Chciałbym podkreślić, że cały resort był zaangażowany w pracę; oczywiście jedna z komórek, Departament Strategii, Analiz i Rozwoju, pełnił tu rolę wiodącą, kierunkową. Wszyscy wiceministrowie z ministrem Jurgielem na czele bardzo aktywnie pracowali na poszczególnych etapach, żeby to funkcjonowało.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RyszardZarudzki">Dzisiaj mamy taką sytuację, że zakończyły się konsultacje strategii odpowiedzialnego rozwoju. Zakończyły się konsultacje w szczególności dla nas ważne, bo związane z rozwojem obszarów wiejskich i rolnictwa. Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju po zakończeniu konsultacji i przyjęciu przez rząd, co nastąpi po uwzględnieniu wszystkich uwag, związanych z przebiegiem konsultacji i wniosków z nich wynikających, ma stanowić najważniejszy dokument, wskazujący kierunki rozwoju Polski w perspektywie średniookresowej. Strategia będzie stanowić rozwinięcie Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi brało aktywny udział na etapie tworzenia i prac nad Planem na rzecz odpowiedzialnego rozwoju; mówiliśmy już o tym wcześniej w trakcie prac komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RyszardZarudzki">Dzisiaj – koncentrując się na prezentacji, którą chciałbym państwu tu przedstawić – pragnę zaprezentować najistotniejsze sprawy związane z tą kwestią; chcę przedstawić najistotniejsze założenia, związane z włączeniem w ramach strategii odpowiedzialnego rozwoju problematyki dotyczącej obszarów wiejskich i rolnictwa, aby umożliwić wspólną dyskusję.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RyszardZarudzki">Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zastępuje, tak jak już powiedziałem, dotychczasową średniookresową strategię rozwoju kraju. Można powiedzieć, że raczej nie wymyślamy, a zastępujemy dokument, który do tej pory funkcjonuje. Można też tak powiedzieć, że strategia odpowiedzialnego rozwoju jest pewną zmianą dokonywaną w toku działań, które się dzieją; czyli pociąg ruszył, a my jak gdyby go modernizujemy w trakcie jazdy. To też jest istotne. Jest to ważny element. Średniookresowa strategia rozwoju kraju w swojej pierwotnej wersji, którą zastępujemy, była tworzona w 2013 r., a więc oparta była na danych, które były dostępne w 2010 r. i w 2011 r. A zatem jest to moment na korektę po 5–6 latach. Spójrzmy na to też od tej strony; zmieniła się sytuacja i jest to także moment na korektę pewnych celów i zadań kierunkowych. Oczywiście jest to również związane ze zmianą sytuacji politycznej i wyborami, a także z postulatami, które były zgłaszane przez aktualny rząd w ramach procesu wyborczego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RyszardZarudzki">Kilka istotnych informacji. Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – SOR, jak tę strategię określamy w skrócie – stanowi rozwinięcie Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, w którym znajduje się piąty filar „Rozwój społeczny i regionalny”; o tym mówił pan przewodniczący. Piąty filar mówi o konieczności włączenia małych miast i obszarów wiejskich w procesy rozwojowe.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RyszardZarudzki">Może zanim przekażę kilka informacji, to chciałbym jeszcze wrócić do roku 2005 i 2006, kiedy to pan minister Jurgiel wspólnie z panem wiceministrem Ardanowskim włączali rozwój obszarów wiejskich w ramach ówczesnego czasu programowego jako dodatkowy priorytet. Myślę, że w jakimś najkrótszym przełożeniu jest to kontynuacja tego pojęcia i znaczenia oraz roli rozwoju obszarów wiejskich w całości rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o strategię, to stanowi ona nowy model, którego celem jest tworzenie wzrostu dochodów mieszkańców przy jednoczesnym wzroście spójności w wymiarze społecznym, ekonomicznym i terytorialnym. Strategia jest aktualizacją średniookresowej strategii rozwoju kraju, która została zaplanowana do 2020 r. w wymiarze podstawowym; można powiedzieć, że to n plus 3, 2023 r. – na ten okres programowania, z elementami do 2030 r. A więc okres średniookresowy z pewnymi kierunkowymi wskazaniami do roku 2030.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o strategię odpowiedzialnego rozwoju, to zawiera ona rekomendacje do polityk publicznych. Najprościej można powiedzieć, że odnosi się do strategii sektorowych. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego przedstawić; tego, co jest podane w następnym punkcie. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego przedstawić i o wszystkim powiedzieć w ramach strategii odpowiedzialnego rozwoju, ale uzupełnienia i szczegóły są w strategiach sektorowych. Są w dziewięciu strategiach; w tym, jeśli chodzi o rolnictwo, to w naszej, odpowiedniej strategii, która też będzie modyfikowana.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#RyszardZarudzki">Spójrzmy też na Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR), jakie są tu kolejne etapy i także na to, jaka jest rola Paktu dla obszarów wiejskich. Strategia odpowiedzialnego rozwoju po przyjęciu przez rząd i po akcie, w którym cały rząd będzie odpowiedzialny za rozwój obszarów wiejskich, w tym rolnictwo, poszczególne sektory... Zresztą to też jeszcze będę chciał wskazać w ramach projektów strategicznych i flagowych, gdzie są interdyscyplinarne, międzyresortowe, wspólne projekty różnych resortów. Będzie aktualizacja Strategii zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybactwa, której integralną częścią jest pakt. Załącznikiem do strategii zrównoważonego rozwoju będzie pakt. To jest kolejny etap. Najpierw strategia odpowiedzialnego rozwoju. To się już rozpoczyna. Właściwie już wiemy, w jakim kierunku mają iść zmiany strategii. Po zatwierdzeniu SOR będzie zmiana Strategii zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybactwa na lata 2012–2020 z uwzględnieniem paktu. Pakt dla obszarów wiejskich będzie załącznikiem, częścią strategii. To jest bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#RyszardZarudzki">Oczywiście w tym wszystkim mamy instrumenty wdrożeniowe. Będzie to też związane z paktem, czyli będzie konkretne przełożenie na konkretne projekty i konkretne działania, co wynika też z programu działań Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Cała logika strategicznej interwencji na wysokim poziomie jest tutaj zachowana. Przechodzimy do konkretów, to jest od pracy resortu do współpracy między resortami, do całościowej strategii rozwoju kraju i ujęcia w tym rolnictwa oraz obszarów wiejskich.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o podstawowe rzeczy, które chciałbym zaznaczyć mówiąc o strategii odpowiedzialnego rozwoju, to konsekwentne działania i zadania dla całego rządu nie wynikają same z siebie czy z podejścia, że wypadałoby, żeby tak było, tylko są one konsekwencją exposé pani premier Beaty Szydło. Są też konsekwencją planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju i też są konsekwencją zapisów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#RyszardZarudzki">Po pierwsze rozwój kraju nie może być skoncentrowany na kilku metropoliach. Jest to odejście od modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego, który nie sprawdził się i nie będzie kontynuowany; zostanie zmieniony na rzecz modelu zrównoważonego, czyli zrównoważonego podejścia do rozwoju, a więc rozwój społeczny, rozwój gospodarczy, ochrona środowiska. A także włączenie w procesy rozwojowe aglomeracji; nie tylko aglomeracji, ale także włączenie mniejszych miast i obszarów wiejskich. Mówimy tutaj o podstawowej definicji obszarów wiejskich, gdzie jest to wieś plus miasteczka do 20 tys. mieszkańców. Oczywiście trochę innym obszarem są średnie miasta i te większe. Średnie miasta są także ważnym elementem strategii odpowiedzialnego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#RyszardZarudzki">W tym wszystkim ważny jest rozwój terytorialny, ale też ważną sprawą jest to, co widać na kolejnym slajdzie, który państwu prezentujemy. Wiem, bardzo wiele osób może powiedzieć: „No, nie czytaliśmy strategii, ale teraz może siądziemy, może będziemy wiedzieli więcej o tym, o co tu chodzi, jak się poruszać po dokumencie”. Chciałbym pokazać, jaka jest główna, jak ja to zawsze mówię, logika strategicznej interwencji, w jaki sposób ona została ustawiona w ramach strategii odpowiedzialnego rozwoju. Logika strategicznej interwencji zaczyna się celem głównym, który jest nazwany i to nazwany bardzo precyzyjnie. Jest to tworzenie warunków dla wzrostu dochodów mieszkańców Polski przy jednoczesnym wzroście spójności w wymiarze społecznym, ekonomicznym i terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#RyszardZarudzki">Są trzy cele szczegółowe. Cel I – Trwały wzrost gospodarczy oparty na dotychczasowych i nowych przewagach. Cel II – Rozwój społecznie i terytorialnie równoważony. Cel III – Skuteczne państwo i instytucje gospodarcze, służące wzrostowi oraz włączeniu społecznemu i gospodarczemu. Proszę zwrócić uwagę – jest cel główny i cele szczegółowe. Jeden cel główny i trzy cele szczegółowe. Następnie każdy z celów szczegółowych ma obszary i kierunki interwencji; zostały wyodrębnione obszary, kierunki interwencji i projekty. Logika tej konstrukcji będzie pokazana na kolejnych slajdach, ale proszę jeszcze cofnąć slajd. Jeszcze do niego wrócimy.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#RyszardZarudzki">A zatem mamy cele szczegółowe. Do każdego celu szczegółowego, powtarzam jeszcze raz, jest wyodrębniony obszar. Każdy obszar ma swoje kierunki interwencji i każdy kierunek interwencji ma swoje projekty. Jest to jak gdyby bardzo precyzyjnie określone i bardzo istotne pytanie, żeby się odnaleźć w tym gąszczu, żeby odnaleźć rolnictwo i obszary wiejskie. Zwracam na jedno uwagę w logice strategicznej interwencji. Proszę zwrócić uwagę, że pojawiły się projekty. Podkreślam – projekty. Mówimy tutaj o projektach strategicznych i flagowych. Było 215 projektów, a będzie 150. Będą one załącznikiem do strategii odpowiedzialnego rozwoju. W tej chwili też budujemy interdyscyplinarność pomiędzy... Będę jeszcze mówił o tych projektach, bo one tworzyły się w ramach konsultacji. Były one próbą połączenia działania kilku ministerstw, a więc tego, co wspólnie będziemy robić. Każde ministerstwo przedstawiało swoje propozycje. Zachęcam do lektury; jest ona bardzo ciekawa, bo dużo pracy jest przed nami.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#RyszardZarudzki">Pakt w tym całym wymiarze będzie doprecyzowaniem i uszczegółowieniem, ale pakt ma jeszcze jeden wymiar. Ma taki wymiar społeczny, że my nie dajemy rozwiązań i nie mówimy, jak wszystko robimy, tylko my się umawiamy na pewne rozwiązania, że my coś zrobimy, ale po drugiej stronie mamy partnerów społecznych oraz partnerów gospodarczych i drugiej stronie są postawione wymagania. To nie jest tylko kwestia tego, „co ja mogę”, tylko również -„co ty dla mnie możesz zrobić”. A więc to jest cała procedura. Pakt będzie umową, wspólnym porozumieniem.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#RyszardZarudzki">Można powiedzieć, że na prezentacji tego slajdu mógłbym zakończyć omawianie strategii odpowiedzialnego rozwoju. Tu jest przedstawiona cała strategia. No, ale powiecie państwo – o co tutaj chodzi? Chodzi o wymiar strategiczny – jak ja to mówię, w dobrym tego słowa znaczeniu – „strategicznej paplaniny”. Musi być założenie strategiczne, muszą być pewne logiczne konsekwencje, musi być pokazane, co z czego wynika; a w którymś momencie musi pojawić się to, co było dzisiaj powiedziane przy nagraniu dla telewizji, czyli czego oczekują rolnicy. Czego oczekują mieszkańcy wsi? Jakie będą mechanizmy? Ale trzeba najpierw zacząć od pomysłu na całość. Od pomysłu pewnej logicznej konsekwencji, z której będą wynikały poszczególne działania.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#RyszardZarudzki">Zwracam uwagę – cel główny, cele szczegółowe i obszary. Tutaj, w celu pierwszym, będą sprawy związane z przedsiębiorczością. Rolnicy uzyskują pewien nowy status, który będzie im też umożliwiał pozyskiwanie środków w ramach polityki spójności. Oczywiście nie wszystkim; to będzie dla pewnej grupy. Rolnicy będą włączeni w krwioobieg trwałego wzrostu gospodarczego i uzyskają możliwości pozyskiwania środków jako przedsiębiorcy, mówiąc tak najkrócej.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o rozwój społeczny i terytorialny, to mamy rozwój zrównoważony terytorialnie. Tutaj są sprawy związane z rozwojem obszarów wiejskich i rolnictwa. Elementy wspomagające związane z celem trzecim, a więc wszystko w ramach skutecznego państwa, jak i wpływające na osiągnięcie celów. A więc tutaj zachęcam – kapitał ludzki, społeczny transport, energia. Dużo można byłoby mówić w różnym kontekście na ten temat. Przedstawialiśmy to szczegółowo podczas konsultacji społecznych, tych większych i mniejszych, a więc tutaj chciałbym tylko zasygnalizować te kwestie.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#RyszardZarudzki">Spójrzmy na slajd, przedstawiający działania związane z rozwojem wsi. Proszę spojrzeć. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości, bo dobijamy do zasadniczego meritum. Mamy główne kierunki interwencji dotyczące rozwoju wsi – a więc działania strategii dotyczą wszystkich obszarów wiejskich. Podkreślam, że wszystkich obszarów wiejskich, a ich zróżnicowane terytorialnie potrzeby zostały odzwierciedlone w celu szczegółowym drugim – Rozwój społecznie i terytorialnie zrównoważony. Drugi cel szczegółowy dotyczy właśnie wszystkich obszarów wiejskich, a Rozwój społecznie i terytorialnie zrównoważony jest punktem odniesienia.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#RyszardZarudzki">Sześć z ośmiu kierunków interwencji w obszarze Rozwój zrównoważony terytorialnie w ramach celu drugiego dotyczy obszarów wiejskich. Podkreślam – sześć z ośmiu kierunków. Spójrzmy. Są to kierunki: 6. Rozwój obszarów wiejskich – wsparcie horyzontalne; 7. Rozwój obszarów wiejskich w oparciu o endogeniczne potencjały gospodarcze; 8. Aktywizacja obszarów zagrożonych trwałą marginalizacją i jeszcze 4. Pełniejsze wykorzystanie potencjału rozwojowego aglomeracji oraz 5. Aktywizacja zasobów i potencjałów średnich miast, tracących funkcje społeczno-gospodarcze, a także 1. Tworzenie warunków do budowy podstaw nowoczesnej gospodarki w Polsce Wschodniej. Tutaj jest jeszcze specyficzny kierunek dotyczący Śląska – promocji zmian aktywności inwestycyjnej Śląska. Każdy z tych obszarów jest bardziej szczegółowo opisany w diagnozie; opisany jest dość precyzyjnie na etapie strategicznej analizy obszarów. Dwa kierunki interwencji są wyłącznie dedykowane obszarom wiejskim – szósty i siódmy. Inne dotyczą zarówno obszarów wiejskich, jak też i miejskich. Zakładane efekty działań podejmowanych w tym obszarze to przede wszystkim nowe miejsca pracy, przekładające się na wyższe dochody mieszkańców, na jakość życia; czyli jest to działanie w kontekście poprawy jakości życia. Tworzenie nowych miejsc pracy, aktywizacja mieszkańców. Aktywizacja mieszkańców – tylko zwracam uwagę, że to dotyczy rozwoju wsi. Uczulam na to. Są to kierunki interwencji na rzecz rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#RyszardZarudzki">A spójrzmy na kierunki interwencji – już o tym trochę mówiłem – dotyczące rolnictwa. W kontekście rolnictwa największe znaczenie będzie mieć realizacja celu I; mówiłem już o tym. W obszarze Małe i średnie przedsiębiorstwa został wyodrębniony kierunek interwencji: Konkurencyjne gospodarstwa rolne i producenci rolno-spożywczy. Jest to jak gdyby tak pomyślane, że rozwój rolno-spożywczy... Oczywiście rolnictwo jest zapleczem, tym surowcowym punktem odniesienia. Teraz jest pytanie, w jakim kierunku to będzie szło? Jak będziemy to wspierać? Podstawę realizacji tego kierunku będzie stanowić poprawa dochodowości. Musimy w naszej strategii podjąć takie kwestie, jak poprawa dochodów, integracja łańcucha żywnościowego. To w tej chwili jest przecież kluczową sprawą, czyli jak wzmocnić pozycję rolnika w łańcuchu rolno-spożywczym, jak nadać mu odpowiednią rangę, charakter i trwałość dochodów, aby wartość była sprawiedliwie dzielona w łańcuchu w oparciu o zasady partnerstwa. To zawsze jest wieczne, jak trawa.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#RyszardZarudzki">W strategii odpowiedzialnego rozwoju przewidziany jest szereg działań i projektów zapisanych w pozostałych kierunkach interwencji, których adresatami są podmioty sektora rolno-spożywczego. Tutaj mamy też żywność wysokiej jakości, która została zaliczona do listy dziesięciu sektorów strategicznych, mających stać się motorami gospodarki. Mają tu być przyjęte pewne rozstrzygnięcia kierunkowe – mówimy o polskiej gospodarce jako całości – i jest tu zawarta promocja branży „polskie specjalności żywnościowe”.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#RyszardZarudzki">Innowacja jest osobnym tematem. Podejście do innowacyjności. Dość sporo można byłoby też o tym mówić. Jedną z wiodących specjalizacji jest rozwój innowacyjnych firm, oczywiście w obszarze rolnictwa. Innowacyjne technologie przemysłu rolno-spożywczego, leśnego czy też drzewnego.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#RyszardZarudzki">To są podstawowe wyróżniki strategii, która jest dość dużym dokumentem. To ukierunkowanie może pomóc rozwojowi obszarów wiejskich, jak i też rozwojowi rolnictwa. Mamy projekty strategiczne zgłaszane przez ministerstwo rolnictwa; są to tzw. projekty strategiczne i flagowe. W sumie zgłosiliśmy 42 projekty – pomimo tego, że w strategii jest planowanych 15 projektów. Nie przejmowałbym się tym, że coś nam umknie, ponieważ będziemy to jeszcze rozszerzać i doprecyzowywać w Pakcie dla obszarów wiejskich. A więc tutaj szukamy pewnej spójności dla całego kraju, a później będziemy mieć możliwość rozwoju w ramach paktu. No i tu można wymienić kilka podstawowych projektów, żeby wskazać państwu pewien kierunek – jakie są to projekty, czego dotyczą. Są to te elementy, o których już mówiłem; czyli mamy karty projektów, które mają szczegółowy opis. Mało tego; zostało tu wyszczególnione, którego celu dotyczy dany projekt i jaki ma charakter. Musi to być zrobione legislacyjnie.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#RyszardZarudzki">Jeszcze raz podkreślam to, co mówiłem odnośnie do logiki strategicznej interwencji. Projekty są już konkretem, który nadaje charakter, pozwala pójść dalej, a więc wskazuje, jakie ustawy należy zmienić. Powiem państwu, że nie tylko chodzi o to, iż dopiero będziemy myśleć o tym, jakie ustawy zmienić; przecież mnóstwo działań, ustaw zgłoszonych przez ministerstwo jest już w Sejmie, a część jest projektowanych. Tak naprawdę to się dzieje równolegle. Idą pewne rozwiązania strategiczne, idą pewne podstawy, a równolegle z tym będzie związana legislacja.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#RyszardZarudzki">Mało tego. Na tym slajdzie są wymienione projekty, m.in. Platforma żywnościowa, Polska Akademia Spożywcza czy też projekt dotyczący wsparcia i profesjonalizacji instytucji otoczenia biznesu – to jest np. taki projekt, który dotyczy łączenia, polityki zbliżenia. Zresztą w całym SOR jest wiele akcentów, które mają łączyć Wspólną Politykę Rolną z polityką spójności. Mają się do siebie zbliżać. Mają się ocieplać. Mamy jak gdyby szukać trybów, które będą się zazębiały, uzupełniały. Nikt nie mówi, że to jest proste i nikt nie mówi, że można to zrobić za pomocą czarodziejskiej różdżki; ale dogadywanie się, uzgadnianie celów, współpraca na poszczególnych szczeblach jest kluczowa. Dopiero wszystko jest przed nami. Zachęcam do takiego właśnie podejścia.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#RyszardZarudzki">A ten przykład chciałem podkreślić. Wspólna Polityka Rolna i polityka spójności. Wartość dodana WPR, poszukiwanie wspólnych, możliwych do przeprowadzenia działań. Jest to szczególnie istotne, ponieważ nie zawsze chodzi o jedno; choć zawsze mówi się: „no, ale pokażcie, jakie będą pieniądze”, to nie zawsze chodzi o pieniądze. Nie zawsze pieniądze są istotne; raczej istotne jest ich efektywne wykorzystanie, relokacja pewnych środków. Nad tym też pracujemy czy nad zmianami, które mają być dokonywane; ale też istotne jest szukanie środków, które byłyby uzupełnieniem istniejących możliwości.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#RyszardZarudzki">Zwracam też uwagę, że będą odpowiedzialni za realizację projektów. Woda dla rolnictwa; Energetyka rozproszona na obszarach wiejskich; Strategie Lokalnego Rozwoju, czyli cała polityka budowania kapitału społecznego, rozwój lokalny kierowany przez społeczność. Jakże niezrozumiałe jest dla mnie, w pełni niezrozumiałe – widzę tu pana wojewodę Wilczyńskiego – że można było odpuścić rozwój lokalny kierowany przez społeczność i zostawić go tylko w dwóch województwach. Polityka spójności z WPR już była na tym etapie tego okresu programowania. Przegapiliśmy cały ten czas; tylko w dwóch województwach – nie. A dlaczego nie można było wprowadzić miasto a wieś w ramach wcześniejszych programów? Po prostu żal. Żal i nie chcę powiedzieć... Próbowaliśmy. Nie chcę powiedzieć, że rozpacz, ale moje środowisko, z którego się wywodzę... Rozpacz to za duże słowo i nie chcę tu tragizować, ale na pewno zgodzi się pan ze mną, że szkoda, iż nie wykorzystaliśmy tej szansy, bo w tej chwili bylibyśmy w innym miejscu. Jednak to wspaniale, że mamy dwa województwa, gdzie możemy ćwiczyć coś, co będzie dla nas pewnym wskazaniem, jak to robić lepiej po 2020 r., ponieważ wiemy, że problemów z tym związanych jest więcej niż mniej. Ale to też jest dla nas dobre doświadczenie.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#RyszardZarudzki">A więc rozwój strategii lokalnego rozwoju jest dla mnie budowaniem kapitału społecznego, metody rozwoju w obszarach wiejskich, aktywizacji lokalnych, małych społeczności. Przecież jest tyle fantastycznych doświadczeń; już nie będę ich wymieniać po kolei. A zatem jest istotna nie tylko infrastruktura, nie tylko twarde, duże inwestycje, ale też jest istotne poszukiwanie wspólnoty na poziomie podstawowym.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#RyszardZarudzki">Oj, chyba się rozgadałem, więc bardzo przepraszam. Temat jest bardzo ważny i nośny, a w szczególności są konkrety; wiem, że na nie wszyscy czekają. One właśnie będą na tym etapie i jeszcze będą rozwijane.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#RyszardZarudzki">Zwracam też uwagę na to, że w strategii zaprojektowano pewne rozwiązania instytucjonalne, mające na celu lepsze zarządzanie obszarami wiejskimi. Będzie powołany podkomitet w ramach Komitetu do spraw polityki rozwoju. Przewiduje się utworzenie Podkomitetu ds. Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jest jeszcze z tym związana sprawa monitorowania. Strategia odpowiedzialnego rozwoju będzie dotyczyła całej polityki rozwoju na obszarze kraju. Warto monitorować sytuację, jak wygląda polityka w innych programach operacyjnych, jak to jest w województwach, w samorządach, jak to idzie z innych programów operacyjnych. Podkomitet ds. Rozwoju Obszarów Wiejskich będzie prowadził monitorowanie jako bardzo istotny element; czyli będzie to pokazywanie, ile i w których województwach zostało zrobione, co jest do poprawy.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#RyszardZarudzki">Udało się to wypracować i chciałbym też podkreślić to, co wydaje mi się, że jest nową jakościową zmianą. Otóż chyba jest zauważalna współpraca z Ministerstwem Rozwoju, a więc to jest to, czego nie było. Nie chcę już powracać do przeszłości, ale w tej chwili chciałbym podkreślić, że gdyby nie ta współpraca, to i te zapisy, i to podejście... Na razie na etapie, powiedziałbym, opracowania dokumentów; ale teraz pokażmy, że potrafimy to zrobić. Współpraca z Ministerstwem Rozwoju jest bezcenna i dająca dobre przesłanki do tego, że będziemy sprawę kontynuować i będzie nam się to rozwijało.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#RyszardZarudzki">Zadaniem podkomitetu będzie przygotowanie rekomendacji w zakresie zwiększenia stopnia komplementarności i synergii. No, są tu same mądrości. Wiadomo – synergia, komplementarność w podejmowaniu działań na obszarach wiejskich, finansowanie z różnych źródeł, mające na uwadze cele i zadania strategii. Będziemy monitorować, jak to jest, a szczególnie monitorować małe miasteczka, średnie miasta, centra rozwoju. Podkomitet będzie prowadził monitorowanie rzeczowe i finansowe wsparcia na rzecz rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#RyszardZarudzki">W tej części prezentacji starałem się państwu w największym skrócie, jaki jest możliwy, przedstawić rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Mam nadzieję, że nie zanudziłem państwa, a przedstawiony materiał dał dobrą podstawę do dalszej dyskusji; a być może stanie się powodem do szerszego sięgnięcia do dokumentu i do jego analizy już po spotkaniu, do czego państwa zachęcam. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Było to pasjonujące. Na pewno będziemy wracali, również na poziomie operacyjnym, wykonawczym, do realizacji tych dobrze ustrukturyzowanych i opisanych działań. Oby to wszystko udało się zrealizować.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Cieszę się, że znajdują się tam również elementy, nad którymi pracowaliśmy w latach 2005–2007. Są to elementy, co też chcę bardzo wyraźnie podkreślić, które zostały podjęte przez naszych poprzedników i przynajmniej na poziomie dokumentów strategicznych również były uwzględniane. Teraz chodzi o to, żeby nie były to tylko pomysły ministra rolnictwa, ale żeby wpisywało się to w całą strategię państwa. Jest to chyba jedyna szansa dla obszarów wiejskich.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę państwa, otwieram dyskusję. Na razie nie będę ograniczał czasu, ale proszę też o pewną zwięzłość wypowiedzi, żeby wszyscy mogli zabrać głos. Może najpierw poproszę naszych gości.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanKrzysztofArdanowski">Pan Curyło. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarianCuryło">Dziękuję, panie przewodniczący. Witam pana ministra z wielką życzliwością. Reprezentuję Związek Polskich Parlamentarzystów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarianCuryło">Pan minister jest człowiekiem znanym z wielkiego zapału, wielkiej gorliwości i pracowitości; tylko jak przelać ten zapał na lokalną społeczność? Pochodzę z Małopolski. Charakter obszarów wiejskich... Wieś tworzy charakter ulicy. Stąd też wielkie zapotrzebowanie na dobra przemysłowe. Podzielę się moim spostrzeżeniem. Liczy się rola przemysłu, rola targowisk i innowacja, pomysłowość, racjonalizacja, przedsiębiorczość.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MarianCuryło">Panie ministrze, mam tu takie małe spostrzeżenie. Jakby pan po prostu zechciał się pochylić nad moim spostrzeżeniem, to byłbym bardzo rad z tego powodu. Otóż małe gospodarstwa wiejskie i społeczność wiejska są niewyczerpanym źródłem pewnej pomysłowości i racjonalizatorstwa. Owa grupa społeczna, która była nazywana chłoporobotnikami, to są wyspecjalizowani rzemieślnicy, którzy mają i warsztaty, i jakieś garaże; tych ludzi należy tylko uaktywnić. A forma jakiegoś wsparcia finansowego... To, co pan powiedział, to jest wspaniała inicjatywa. Nazywam to heroicznym zrywem obszarów wiejskich. To wszystko jest do zrobienia, tylko chodzi o formę wsparcia, możliwość rozpoczęcia. Jest wielu ludzi w moim wieku, sześćdziesięciolatków, którzy mogliby wiele zrobić. Mają doświadczenie, mają możliwości, tylko brakuje im pierwszego wsparcia, paru złotych na rozpoczęcie działalności. Jakby była możliwość stworzenia formy wsparcia, to byłoby 50% sukcesu.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MarianCuryło">Panie ministrze, dziękuję za pańskie wystąpienie. Naprawdę jest to motywujące. Jest to coś, co mówi: „Chłopie ze wsi, nie wszystko stracone, jeszcze można wiele osiągnąć”. Pan minister Ardanowski parę razy wspominał o tych inicjatywach; zresztą bardzo sobie cenię pana ministra Ardanowskiego, bo jest to fachowiec. Nie plecie bzdur, tylko jeżeli mówi, to mówi o czymś, co ma potwierdzenie w faktach. Jako członek społeczności wiejskiej widzę w tym głęboki sens i bardzo panu dziękuję za wystąpienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję bardzo. Nie wiem – ten passus z sześćdziesięciolatkami, którzy jeszcze chcieliby, jeszcze coś tam mogą – co to ma wspólnego ze strategią zrównoważonego rozwoju? Może gdzieś tam głębiej?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę bardzo, kto z państwa chce zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BolesławBorysiuk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Bolesław Borysiuk, Związek Zawodowy Rolnictwa i Obszarów Wiejskich „Regiony”.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BolesławBorysiuk">Oczywiście nie będę odosobniony w opinii, jeśli wyrażę ogromne uznanie dla kierownictwa resortu rolnictwa za wkład pracy, włożony w ostatnich miesiącach, w ostatnim półroczu, a związany z bardzo ważnym obszarem konsultacji społecznych. Chcę powiedzieć, że mamy różne doświadczenia, ale dynamika i częstotliwość spotkań... Przede wszystkim chcę podkreślić, że inicjatywa ministra rolnictwa o powołaniu Rady Dialogu w Rolnictwie przy ministerstwie rolnictwa stała się niezwykle interesującą płaszczyzną wymiany doświadczeń. Jest tutaj przewodniczący, pan Wierzbicki, to na pewno o tym powie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#BolesławBorysiuk">Chcę też powiedzieć, że musimy zdawać sobie sprawę, iż ten wielki projekt, ta strategia – wzbudza apetyt. Społeczność wiejska, którą mam przyjemność reprezentować, przeżywa dzisiaj niełatwy okres niskiej opłacalności produkcji. Umówmy się, że problem ukrytego bezrobocia na wsi musi uwzględniać emigrację ludzi, którzy wyjechali, a powinni wrócić do kraju. Te dwie przesłanki, społeczna i ekonomiczna, czyli bezrobocie i nadzieje związane z wielkim planem, umownie nazywanym planem Morawieckiego – że plan radykalnie zmieni sytuację społeczną pod względem tworzenia nowych miejsc pracy i wzrostu opłacalności produkcji – to są dwa cele, które dzisiaj dominują w rozmowach na jakichkolwiek spotkaniach ze środowiskiem wiejskim. Mówię o tym, dlatego że jakakolwiek forma konsultacji z naszymi strukturami terenowymi sprowadza się do bardzo konkretnych pytań, o czym pan minister wspomniał przed chwilą.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#BolesławBorysiuk">Pierwsza kwestia to jest pytanie o budżet, ponieważ rozumiemy, że po etapie konstruowania koncepcji, strategii planu przychodzi moment na ich realizację, na którą składają się regulacje prawne, ustawowe, budżet i oczywiście decyzje wykonawcze. W związku z tym wszystko będzie się sprowadzać do pytania, w jakim stopniu budżet będzie wyrażał właśnie te nowe elementy polityki gospodarczej, finansowej, które przełożą się na działanie i będą gwarancją realizacji tych celów, jeśli chodzi o rozwój obszarów wiejskich i rolnictwa? W związku z tym, panie ministrze, zadaję pytanie w tym kontekście – czy budżet na przyszły rok już może uwzględnić i uwzględni zwiększone nakłady, na które oczekuje polska wieś i obszary wiejskie? To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#BolesławBorysiuk">Druga kwestia dotyczy bardzo słabej strony i o niej mówią dzisiaj rolnicy-producenci, czyli o tym fatalnym tajfunie w okresie dotychczasowej polskiej transformacji, który wymiótł z polskiej wsi drobną przetwórczość. Czy plan Morawieckiego przyniesie radykalną zmianę i poprawę, jeśli chodzi o uruchomienie przetwórstwa rolno-spożywczego z prawdziwego zdarzenia, które będzie ulokowane blisko bazy produkcji surowca? Po części napomknął o tym pan poseł Curyło. Dzisiaj rolnicy licząc i mówiąc o opłacalności produkcji widzą i przekonują się, że wyprodukować to jest jedna sprawa, a jeszcze ważniejsze jest to, żeby tę produkcję przetworzyć i dopiero wtedy opłacalnie sprzedać. Dlatego też są wielkie oczekiwania, że w strategii odpowiedzialnego rozwoju nakłady na uruchomienie i rozwój terenowego przemysłu rolno-spożywczego przywrócą rolnikowi szanse na minimalne ceny i na kontraktację swojej produkcji. O tych sprawach chciałem powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#BolesławBorysiuk">Jeszcze zakończę wypowiedź jednym pytaniem. Otóż w założeniach planu strategii odpowiedzialnego rozwoju mówi się o wzroście eksportu z 5% do 7%, a to jest bardzo poważny wysiłek. W związku z tym rodzi się pytanie – a jak kierownictwo, nie tylko resortu, ale kierownictwo państwa ocenia warunki zewnętrzne dla realizacji planu? Mamy świadomość, że walka o rynki zbytu jest dzisiaj bardzo poważnym i skomplikowanym przedsięwzięciem. Zgadzam się z przewodniczącym Komisji, panem ministrem Ardanowskim, że to jest zadanie dla całego rządu. Panie ministrze, jak resort rolnictwa ocenia słabe i pozytywne strony warunków zewnętrznych, które będą nam towarzyszyć w ubieganiu się o zwiększenie eksportu naszej produkcji rolno-spożywczej? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewAjchler">Panie przewodniczący, chciałbym na początku wystąpienia zwrócić się w kwestii formalnej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewAjchler">Jako poseł mam w naszych elektronicznych urządzeniach materiały na dzisiejsze posiedzenie Komisji, w tym informację Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju w zakresie rolnictwa i rozwoju wsi. Mam czterostronicowy dokument. Punkt pierwszy, wprowadzenie i na tym się kończy. Pytałem pań z sekretariatu, które powiedziały, że też nie mają innego dokumentu poza tymi czterema stronicami.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZbigniewAjchler">Zadam pytanie. Czy dobrze rozumiem, że jako posłowie nie mamy wersji strategii jako takiej? Jedno z moich oczekiwań i pytań dotyczyłoby roli w strategii i strategii dla gospodarstw powyżej 100 ha. Jak one będą one ulokowane w rolnictwie i na obszarach wiejskich? Mam też wiele bardziej szczegółowych pytań. Wiem, że skończyły się konsultacje społeczne, bo wynika to z materiałów. Czyli jeszcze raz zadam pytanie – czy mam rozumieć, że jest to tylko wprowadzenie do strategii na zasadach ogólnych? Czy jest dokument o bardziej szczegółowej treści, a ja go nie posiadam? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję bardzo. Pan minister w pasjonującym wystąpieniu bardzo rozwinął to wszystko, co było, jak pan poseł określił, na czterech stronach. Ale proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardZarudzki">Chciałbym odnieść się do ostatniego pytania. Bardzo przepraszam, panie pośle, bo powiem tak, że strategia jest „powieszona” już od 29 lipca na stronie internetowej. To po pierwsze. Gdy poda mi pan adres mailowy, to chętnie panu ją prześlę za pięć minut na pańskie konto. Nie ma problemu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#RyszardZarudzki">Strategię szeroko nagłaśniamy. Tak wygląda strategia. Gdybym miał egzemplarz, to bym panu wręczył; zresztą takie egzemplarze też są dostępne w Ministerstwie Rozwoju. Głównie tam strategia jest konsultowana i nie ma z tym żadnego problemu. Jest ogólna dostępność do materiałów i chętnie się nimi z panem podzielę. A więc nie bardzo rozumiem... Nie chcieliśmy państwa zarzucać setkami dokumentów, które są ogólnie dostępne. Byłem przekonany, że w szczególności posłowie opozycji na dzisiaj zapoznają się z nimi albo zrobią to wcześniej, uczestnicząc w konsultacjach czy chociażby z prostej, zwykłej ciekawości.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewAjchler">Myślałem, że będziemy mieć komplet dokumentów na posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardZarudzki">Prześlę. Nie widzę tutaj problemu. Dokumenty są ogólnie dostępne na stronach Ministerstwa Rozwoju, a na stronach ministerstwa rolnictwa są ścieżki dostępu, są druki do konsultacji. Konsultacje się zakończyły, a więc trudno się do nich odnieść, ale wszyscy są zaproszeni do współpracy.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o wcześniejsze pytania, to będę odpowiadać od końca. Na pytania dotyczące uwarunkowań zewnętrznych odpowiem, że jest to jeden z etapów strategii odpowiedzialnego rozwoju – ekspansja polskiej żywności, „Polska Smakuje”. Myślę, że teraz nie czas i nie miejsce na to, żeby szczegółowo omawiać zagadnienie; ale jeśli chodzi o zewnętrzne uwarunkowania, to powiem, co jest zagrożeniem i o czym wiemy w ministerstwie, że trzeba na to zwrócić uwagę. Jest to kolejna runda Światowej Organizacji Handlu. Monitorujemy sytuację. Wygląda to tak, że dajemy swój wsad dotyczący rolnictwa Ministerstwu Rozwoju, a negocjuje Komisja Europejska; ale istotnie nad tym czuwamy. Jeszcze dzisiaj, o godz. 18.30 odbędzie się posiedzenie komisji sejmowej, dotyczące CETA i TTIP, a więc są to następne uwarunkowania, które są z tym związane. Oczywiście dołożyłbym jeszcze do tego Ukrainę i Brexit. No i oczywiście naszą ekspansję. Jest to dość szeroko omawiane na posiedzeniach komisji sejmowych. Pokazujemy też naszą ekspansję na stronach internetowych – wszystkie nasze działania w Chinach, w Wietnamie czy też w innych miejscach. Jest z nami przedstawiciel Agencji Rynku Rolnego i moglibyśmy na ten temat bardzo dużo mówić. A więc wiemy, pamiętamy. Jest to jeden z niezbędnych warunków. Cóż z tego, jeżeli nasz rynek jest taki i nie zwiększymy wewnętrznego popytu, to szukamy rynków zewnętrznych. Oczywiście jest to istotny element i strategia też go obejmuje.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#RyszardZarudzki">Jeśli chodzi o inne sprawy, dotyczące budżetu i o to, kiedy będzie on wyrażał nowe elementy, to powiem też najprościej, że nie zawsze chodzi o pieniądze. Jeszcze raz chciałbym to podkreślić. Pieniądze…</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#RyszardZarudzki">Ale po kolei, po kolei. Rozdzielmy trochę spraw. Pieniądze, które są, są efektywnie wydawane. To jest pierwszy element. Można byłoby rozmawiać, co i jak. Mamy specjalny zespół efektywnego wykorzystania i WPR, i II filaru, i polityki spójności. To jest jedna rzecz.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#RyszardZarudzki">Druga rzecz, jeśli chodzi o sprawy budżetowe, to jest analizowane – jak i w jaki sposób to zrobić? To się dzieje równocześnie. Budżet jest zgłoszony, a strategia jest przyjęta. Jak do grudnia zrobić korekty, żeby funkcjonowały w 2017 r.? Wczoraj rozmawiałem z ministrem Jurgielem i mówiliśmy o budżecie zadaniowym na 2018 r. i o pewnych ustawowych rozwiązaniach, dotyczących finansowania, ale mamy trochę czasu; mówimy o roku 2018. A więc nie wykluczam tego, że budżet 2017 r. będzie jeszcze taki, gdzie będziemy wdrażać efektywnie i wewnętrznie. Pieniądze w ramach polityki spójności przecież są, w ramach WPR są. Trzeba tylko modyfikować PROW i efektywnie wydawać. Wymienię np. restrukturyzację małych gospodarstw dla 30 tys. beneficjentów; będą nowe nabory na modernizację – A, B, C. D nie będzie; dopiero w 2018 r. Będziemy mieli uruchomione premie na rozpoczęcie działalności pozarolniczej.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#RyszardZarudzki">Oczywiście w jakimś sensie jest to kontynuacja pewnych rozstrzygnięć, które były wcześniej przyjęte. Nie ukrywam tego. Ale szukamy sposobu na to, żeby było efektywniej i lepiej, bo można coś zmienić, poprawić, wprowadzić nowe rozwiązania, ponieważ to będzie wdrażane dopiero w I kwartale. Co za problem wziąć i zmienić rozporządzenie, procedury, beneficjentów, środki? Można tu bardzo wiele rzeczy zrobić. A ten kierunek jest przez nas bardzo silnie...</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#RyszardZarudzki">Minimalne ceny i regulacje wewnętrzne. Mamy też na to pomysły. Zresztą proszę... Zachęcam. Jeśli będzie nam dana możliwość przedstawienia, jakie procedujemy ustawy i które z nich mają zabezpieczyć te sprawy... Mamy na to pomysły. Są procedowane. Każdy z wiceministrów prowadzi pewne sprawy. Powiem szczerze, że trzeba byłoby przyjrzeć się szczegółowo, na jakim etapie są poszczególne rozstrzygnięcia, właśnie dotyczące regulacji cenowej, żeby rolnik wiedział, w jaki sposób będziemy regulować sprawy związane z cenami minimalnymi – tak to ujmę. Oczywiście nie mówimy o sytuacji, że rząd przyjedzie i powie młynarzowi, ile ma płacić rolnikowi. No tak nie mówimy, a rolnicy tego oczekują. Mówimy o rozwiązaniach systemowych i o racjonalnym podejściu, możliwym do wprowadzenia. W tej chwili mamy ośrodki doradztwa. Będziemy tu też uruchamiać pewne procesy. Tak bym to określił.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#RyszardZarudzki">Jeszcze odniosę się do pierwszego pytania – jak uruchomić społeczność lokalną do aktywności? No właśnie – jak? Umowa partnerska, modele rozwoju. Model rozwoju administracji publicznej z organizacjami pozarządowymi – na ten szeroki temat możemy rozmawiać. Podejście Lider, czyli rozwój; sieć akcji na rzecz społecznego i gospodarczego rozwoju na dole. Grupy odnowy wsi, grupy aktywności lokalnej; tutaj jest parę pomysłów, a w Pakcie dla obszarów wiejskich jest ich więcej. Odsyłam do paktu i zapraszam do drugiego etapu, kiedy będziemy tę „oddolność” – trudno, trzeba przyjąć pewien grafik – i proces, który się wydarzył, dalej korygować i uruchamiać. Nie zrobi się tego w ciągu jednego roku, ale pomysł jest; wiemy, o co chodzi i wiemy, jak to robić. Wierzę, że wszyscy włączą się w to, bo tu jest potrzebna zgoda polityczna i jak gdyby porozumienie polityczne, szczególnie w tej części oddolnej. Myślę, że może to dać rezultaty w perspektywie kilku lat, bo myślimy o zmianach aktywizujących, jak Szkoła Liderów.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#RyszardZarudzki">Myślimy już o Szkole Liderów, a mówimy o grupach producenckich. Będziemy organizować seminarium. Część rolników mówi: o, Unia nam wymyśliła grupy producentów. Mam swoje podręczniki, jeszcze po ojcu, który był przed wojną doradcą w izbie rolniczej. Tam prof. Konopiński podawał, jak organizować grupy – w 1937 r. Z tym jeżdżę do rolników i mówię im – jaka Unia wam wymyśliła? To teraz macie. To były pomysły. A minister na to nałożył jeszcze... Robimy seminarium pokazujące nowe podejście do spółdzielczości. Będzie o tym jeszcze też mowa. Połączymy grupy z nową spółdzielczością.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#RyszardZarudzki">Minister mówił jeszcze, że ma pewne rozwiązania. Ja mówiłem, że mam podręcznik z 1937 r., a minister powiedział, że ma z 1921 r.; a więc musimy wracać do dobrych rozwiązań, oczywiście w oparciu o nowe podejście, nowe trendy i nowe wykorzystanie tych prostych narzędzi. Zachęcam do współpracy, bo myślę, że jest tu wiele do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#RyszardZarudzki">A jeśli chodzi o kluczowe rzeczy, to brakuje liderów; albo kształcenia liderów, albo wspólnej pracy, żeby ich wyrwać z niemocy. Wiemy o tym. Myślę, że osoby, które tym się zajmują, doskonale mnie zrozumiały i wiedzą, o co mi chodzi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dobrze. Dziękuję. Pan minister jeszcze zabierze głos na koniec.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Chciałbym, żeby jednak jak najwięcej osób zadało swoje pytania czy przedstawiło wątpliwości. Nie mamy zbyt wiele czasu, bo o godz. 15.00 przyjdzie gajowy i nas stąd przegoni, a więc proszę o w miarę precyzyjne wypowiadanie się.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Pan poseł Wilczyński. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardWilczyński">Dziękuję bardzo. Powiem tak – patrzę na państwa pracę z pewną nadzieją, chociaż jestem posłem opozycji, dlatego że po paru latach jest cenne inne spojrzenie, wynikające z innych założeń aksjologicznych. Pan minister Ardanowski powiedział o tym, że wiele elementów jest kontynuowanych, dlatego że procesy przekształceń są tak wieloletnie, iż inaczej być nie może. Oczywiście najważniejsze byłoby to, żeby nie popełniać błędów, nie powielać błędów bądź nie dopuszczać do sytuacji, kiedy jakieś obszary kompletnie nam znikają z horyzontu, z pola naszego widzenia.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RyszardWilczyński">Chciałbym odwołać się do konferencji, na której byliśmy z panem ministrem Ardanowskim tydzień temu. Był tam referowany projekt monitoringu rozwoju obszarów wiejskich, finansowany, nomen omen, nie przez rząd ten czy inny, tylko przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. Projekt pokazał nieprawdopodobne zróżnicowanie obszarów wiejskich w Polsce, o czym wiemy. Projekt jednocześnie podkreślał kwestię zdolności polityk publicznych do adresowania tych polityk – czyli jesteśmy na poziomie działań – ze względu na owo zróżnicowanie. W projektach, o których pan mówił – chętnie bym się zapoznał z całą listą 150 pomysłów – powinno to być czytelne. To jest jedna uwaga.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#RyszardWilczyński">A teraz chciałbym powiedzieć o przeoczeniach. Ponieważ jesteśmy w obszarze równoważenia w rozwoju, to trzeba powiedzieć, że jeżeli nie dobierzemy się do problemów występujących w przestrzeni, a przede wszystkim do nieprawdopodobnego chaosu na obszarach wiejskich, nieprawdopodobnego chaosu urbanizacyjnego i architektonicznego, to o nowych funkcjach będziemy mogli konsekwentnie zapominać. Absolutnie. Ład przestrzenny jest de facto miarą zrównoważenia rozwoju; jest jedną z najlepszych miar. Tam, gdzie nie ma ładu, tam nie ma zrównoważonego rozwoju i nikt mi nie udowodni, że on jest, bo byłby czytelny w przestrzeni. To jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#RyszardWilczyński">Druga kwestia, o której chciałbym powiedzieć, to jest kwestia demograficzna. Wiemy już – to jest pewnik, dogmat – że właśnie kwestie demograficzne będą najbardziej oddziaływać na przekształcenia obszarów wiejskich. Tutaj słowo „rozwój” staje się złym słowem, dlatego że bardziej powinniśmy mówić o przekształceniach niż o rozwoju, ponieważ na obszarach wiejskich będzie ubywać ludności; przede wszystkim ubywa mieszkańców na obszarach bardziej oddalonych od miasta, ludzie stają się starsi itd. Ubywa. Czyli mówimy o dostosowaniach. Chciałbym teraz, żeby państwo w swoim myśleniu uwzględnili fakt, że w istocie w Polsce „zwija” nam się kilkanaście tysięcy jednostek osadniczych. Pojawiły się gminy, w których nie urodziło się żadne dziecko i żaden program 500 plus tego nie zmieni. Nie ma szans. A jeżeli będzie zmieniał, to w takim dystansie czasowym, że nie będzie to miało wpływu na sytuację – i z tym trzeba się zmierzyć.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#RyszardWilczyński">Z tym trzeba się zmierzyć. Jeżeli mówimy o zanikaniu wsi, to jest fakt. Na wielu obszarach jest to po prostu konsekwentny proces. Odsyłam tu do raportu, który powstał za czasów prezydenta Komorowskiego – „Przestrzeń życia Polaków”. Warto raport przeczytać i zobaczyć, że jest to realny problem. Tutaj mówimy o kontynuacji, o zasadzie dobrej kontynuacji, tzn. nie wyrzucamy do kosza tego, co dobrego zdarzyło się w poprzednim czasie, tylko to bierzemy, krytycznie patrzymy i kontynuujemy to, co rzeczywiście ostało się jako właściwe rozumienie problematyki przekształceń obszarów wiejskich. Będę konsekwentnie podkreślał to sformułowanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Bardzo dziękuję. Proszę bardzo, kto jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Pan Wierzbicki. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyWierzbicki">Jerzy Wierzbicki, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyWierzbicki">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie i panowie posłowie. Panie ministrze, przyłączam się do gratulacji. Duża praca została wykonana przez ostatnie pół roku przez ministerstwo rolnictwa. Cały Departament Strategii i Analiz prowadził negocjacje z Ministerstwem Rozwoju, co nie było łatwe, bo trzeba było ich przekonać do tego, że rolnictwo też ma znaczenie w polskiej gospodarce. Było to tym bardziej niełatwe, że w dokumencie strategii pojawia się liczba, iż około 3% PKB stanowi rolnictwo; przy czym Ministerstwo Rozwoju troszkę jakby zapominało, że to nie tylko rolnictwo, ale także przetwórstwo, które stanowi kolejne 8%, a dystrybucja i handel żywności to kolejne 9%. Czyli około 20% PKB jest związane z rolnictwem, przetwórstwem i dystrybucją oraz handlem żywnością, a 20% PKB brzmi już zupełnie inaczej niż 3%.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyWierzbicki">Chciałem pogratulować, że już pojawiły się pierwsze cele na 2030 r. Generalnie strategia jest do 2020 r.; jest to bardzo krótki okres jak na strategię, ale pojawiły się już pierwsze wskaźniki celu także na lata 2020–2030. To jest ważne, bo chyba jest już czas, żeby pogłębiać prace nad strategią na lata 2020–2030.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzyWierzbicki">Chciałem zadać pytanie panu ministrowi. Generalnie rozumiem, że celem prac nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju ze strony ministerstwa rolnictwa było pozyskanie jak najwięcej środków z polityki spójności na rzecz rozwoju obszarów wiejskich. Chciałem zapytać, czy państwa założenia zakończyły się sukcesem? Czy udało się wynegocjować taką kwotę, jaką planowaliście, w ramach prac nad strategią? Dotyczy to głównie infrastruktury na obszarach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzyWierzbicki">Odnośnie do ekspansji eksportowej chciałem zapytać, czy udało się wynegocjować status radców rolnych na rynkach dla nas istotnych z punktu widzenia sprzedaży, eksportu polskiej żywności? Czy radcy rolni będą mieli status dyplomatyczny i czy będą mianowani przez ministra rolnictwa? To znaczy czy będą wskazywani przez ministra rolnictwa, bo powoływani będą prawdopodobnie przez MSZ? Czy będą biura radców handlowych? Czy będą środki na biura radców handlowych? Mam na myśli tych, którzy wspierają sprzedaż polskiej żywności, produktów rolnych. Czy udało się wynegocjować na to środki z polityki spójności?</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzyWierzbicki">Kolejny element to współpraca. W założeniach pracy nad strategią, a także w założeniach dla realizacji strategii bardzo silnie jest eksponowany element współpracy kapitału ludzkiego, budowania kapitału ludzkiego – i tu mam pytanie. Wiemy, że w PROW jest działanie Współpraca. Są tam przewidziane pewne środki na działania innowacyjne, na budowanie współpracy, na wspieranie grup innowacyjnych, na rzecz innowacji. Czy środki na budowanie kapitału ludzkiego, na współpracę w obszarach wiejskich będą szły tylko ze Wspólnej Polityki Rolnej, czy też udało się pozyskać jakieś środki z polityki spójności na ten cel?</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JerzyWierzbicki">Następne pytanie. Jest silnie stawiany nacisk na innowacje. Czy udało się przekonać Ministerstwo Rozwoju, że rolnictwo i przetwórstwo żywności to jest bardzo duży gracz, jeżeli chodzi o absorpcję innowacji, a także o generowanie innowacji? Czy w tym obszarze Ministerstwo Rozwoju przyjęło argumenty? Zdaje się, że z tym były problemy, bo oni rolnictwo postrzegali jako ludzi z traktorem, przy pługu – i tu na innowacje z ich punktu widzenia nie było miejsca. Było to widoczne na konferencjach, na których się wypowiadali.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JerzyWierzbicki">Ostatnie pytanie. Czy na innowacje w rolnictwie będą środki tylko z PROW, czy również z polityki spójności? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję. Kto z państwa jeszcze chciałby zabrać głos? W takim razie pozwolę sobie udzielić głosu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę państwa, bardzo się cieszę, że w tylu obszarach interwencji strategicznej są sprawy, które dotyczą obszarów wiejskich, a cały duży obszar jest dedykowany rolnictwu; zarówno temu, co trzeba czynić w ramach poprawy konkurencyjności rolnictwa, ale również temu, co robić dla uzyskania pewnych przewag na rynkach międzynarodowych. A także pojawia się kwestia promocji, którą ma się zajmować nowa instytucja, bo promocje resortowe, niestety, marnie do tej pory wychodziły Polsce.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Cieszę się również, że w sposób ostateczny odchodzimy od koncepcji, która zakładała, iż osiem największych miast w Polsce poprzez jakiś ogromny rozwój doprowadzi do wzrostu dobrobytu wszystkich obywateli; również tych, którzy mieszkają daleko od tych miast. Koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna nigdzie się nie sprawdziła, a w Polsce była lansowana w jakiś dziwny sposób. Oczywiście duże miasta mają przewagi – duży rynek wewnętrzny, nauka, uczelnie, często lotniska, lepszy układ komunikacyjny; to wszystko są naturalne cechy czy naturalne atuty, które przyciągają również inwestorów. Nie ma żadnego powodu ku temu, żeby jeszcze dodatkowo wspierać te obszary ze środków publicznych, zabieranych z innych obszarów, bo przecież żadnych dodatkowych środków nie było. O tym rozmawialiśmy wielokrotnie.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanKrzysztofArdanowski">Natomiast dla mnie sprawą w dalszym ciągu nierozwiązaną jest to, jak doprowadzić do wykorzystania potencjałów endogennych, co tu parę razy zostało podkreślone, bo każda gmina jest inna. Każda gmina może próbować opierać swój rozwój na czymś innym. Jak do tego przekonać głównych graczy, że tak powiem, czyli samorządowców? Jestem również samorządowcem; byłem radnym wojewódzkim przez dwie kadencje, współpracuję z organizacjami wójtów. Mieszkam na wsi. Dochodzę często do takiego wniosku, że jak wójt chce być w miarę nowoczesny i wpisywać się w trendy planowania strategicznego, to co robi? Najmuje zewnętrzną firmę, która przygotuje mu strategię rozwoju. A te wszystkie strategie są jednakowe. Przepraszam, może trochę upraszczam, bo znam wielu wójtów, którzy jednak poradzili sobie i potrafili w jakiś sposób pokazać swoje mocne strony, a także to, co jest słabością tej gminy. Jednak przez lata wielu tzw. ekspertów robiło strategie rozwoju gmin na zasadzie „żebyśmy wszyscy byli piękni, zdrowi i bogaci”. Wpisywali sztampowo każdej gminie to samo, a wszystkie gminy nie są jednakowe. Jak przekonać wójtów do tego, żeby jednak głębiej sięgnęli do tego, co jest zasobem, tym własnym zasobem, zasobem wewnętrznym i to starali się wyeksponować? Tak, uzyskując środki wsparcia; owszem, uzyskując środki zewnętrzne, ale na to, co tę gminę w jakiś sposób wyróżnia względem innych gmin, buduje jakąś przewagę. To jest jeden wątek.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanKrzysztofArdanowski">Drugi wątek jest z nim bardzo ściśle związany. Kierunki inwestowania na obszarach wiejskich przez samorządy w mniejszym stopniu wynikają z faktycznych potrzeb terenów, a w większym stopniu raczej z tego, jaka akurat przegródka do finansowania została otwarta. Jakiś program gdzieś się pojawił, więc trzeba do niego aplikować; a czy on jest bardziej czy mniej potrzebny, to po co się nad tym zastanawiać – ważne, że jest kasa. Jest również takie twierdzenie, że nic nie będziemy robić, bo nie ma pieniędzy. Dajcie nam pieniądze, to będziemy je umieli wykorzystać. Albo dajcie pieniądze i jeszcze powiedzcie, na co je wykorzystać; to już jest przykład absolutnie patologiczny z punktu widzenia samorządu. Nie chcę podawać wielu przykładów, ale jest potrzebne pewne ustrukturyzowane podejście strategiczne ze strony decydentów, czyli państwa; również po to, aby tam, gdzie nie rozumie się na poziomie samorządu pewnych procesów, dawać pewne wskazania.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanKrzysztofArdanowski">Wszyscy z przerażeniem mówimy o postępujących zmianach klimatycznych i o braku wody. Mówimy o suszy; temat przewija się na każdym posiedzeniu Komisji. Mówimy o tym, że nie ma wody, że szybko ucieka poziom wody w glebie, w ziemi, w profilu. Wszyscy mówimy, że trzeba robić retencje, trzeba stworzyć mechanizmy retencji. Dobrze. Wzdychamy do narodowego programu wielkich retencji na Wiśle i na Odrze, ale przecież bardzo wiele działań związanych z małą retencją może być robionych praktycznie bez nakładów czy z minimalnymi nakładami na poziomie lokalnym sołectwa czy gminy. Podpiętrzenie jeziora, z którego woda gwałtowanie ucieka, stawów, możliwość zatrzymywania wody w układach glebowych, gdzie jest układ melioracyjny; otwarty czy zamknięty, nie ma to znaczenia.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanKrzysztofArdanowski">Na pytanie skierowane do pana wójta, który intensywnie rozwijał (chcę być dobrze zrozumiany – nie jestem wrogiem takich działań) np. ogromną liczbę ścieżek rowerowych czy też upiększył miejscowość gminną fontanną na centralnym placu „a czemu pan nic nie zrobił w zakresie retencji wody”, wójt odpowiedział „bo to nie jest mój problem, to jest problem państwa”. Czyli samorząd nie jest w domyśle państwem; jest jakimś eksterytorialnym terytorium, które rządzi się swoją logiką i swoimi prawami. Gdy bardziej dokładnie dopytano, to powiedział, że „dawali na ścieżki rowerowe”, a na retencję nie dawali. Dawali na fontannę, a na retencję nie dawali. A więc jak znaleźć mechanizm wpływania – nie nakazywania, bo to jest najgorsze – ale wpływania na decyzje samorządów w celu wykorzystania tego, co faktycznie jest możliwe do uzyskania i jest potrzebne.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanKrzysztofArdanowski">Podam kolejny przykład takiego dziwnego myślenia. Wiąże się on z absolutnie podzielanym przeze mnie poglądem o chaosie planistycznym, chaosie na obszarach wiejskich, który jest dramatyczny. Dramatyczny. Nikt nad tym nie zapanował. Ktoś, kto jest bogaty, może sobie wybudować dom, gdziekolwiek mu się to podoba; na dobrą sprawę nawet na terenach chronionych. Śmieje się w kułak z przepisów. Styl mauretańsko-bizantyjsko – góralski kwitnie u bogatych ludzi w miejscach absolutnie przypadkowych.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JanKrzysztofArdanowski">Na mocy jednej z ustaw, która jest mocno krytykowana, dotyczącej obrotu ziemią rolną w Polsce, daliśmy ogromne uprawnienia samorządom terytorialnym. Ogromne. Moim zdaniem już większych dać nie można. Przeznaczenie gruntów rolnych na cele nierolnicze – a grunty przecież chcemy chronić – odbywa się na mocy decyzji samorządu. Odbywa się na mocy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, czyli na mocy tego dokumentu lokalnego, który określa społeczność dla siebie mówiąc, gdzie chce się rozwijać i w jaki sposób. Przy których ciągach komunikacyjnych? Gdzie mają być tereny dla budownictwa mieszkaniowego? Gdzie usługi? Gdzie rekreacja? Czyli jest tam element planowania. A wójtowie, zamiast być zadowoleni z tego powodu, bo otrzymali dodatkowe narzędzie, oczywiście mówią – „kasę”. Chcecie, żebyśmy robili miejscowe plany, to trzeba kasę na to. A co? To gmina jest tylko prostym przekazicielem pieniędzy? Nie dysponuje własnymi źródłami finansowania? Daliśmy samorządom duże narzędzie i to jest przez wójtów oprotestowywane. To ja już tego po prostu nie rozumiem.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JanKrzysztofArdanowski">Widzimy również ogromne zróżnicowanie obszarów wiejskich, które nie wynika tylko i wyłącznie z renty położenia. Pewnie, że są gminy takie jak np. gminy pod Wrocławiem czy pod Poznaniem, czy przy innych wielkich miastach; zapewne takie gminy jesteśmy w stanie wskazać i one oczywiście mają przewagi nad innymi gminami. Jednak często gminy o podobnym potencjale i podobnym położeniu są na bardzo różnych poziomach rozwoju, czyli to potwierdza moją tezę, że od operatywności, inteligencji, zaangażowania, pracowitości, wyobraźni miejscowych ludzi bardzo dużo zależy. Jak to zrobić, żeby program, który w sposób strukturalny opisuje, co chcemy robić, przełożyć na język na tyle zrozumiały, żeby efekty były również odczuwane w każdej z naszych gmin?</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardZarudzki">Nasze spotkanie byłoby niepełne, gdybym nie oddał głosu pani Wandzie Klepackiej, wicedyrektorowi Departamentu Strategii, Analiz i Rozwoju. Pani dyrektor odniesie się do części niektórych zagadnień, jak też podzieli się pewną informacją. Oddaję czas przewidziany dla mnie pani dyrektor. Później potrzebuję tylko minutę na podsumowanie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#RyszardZarudzki">Pani dyrektor, proszę o odniesienie się do kwestii, które teraz uznała pani za warte poruszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WandaKlepacka">Dziękuję, panie ministrze. Szanowni państwo. Będę starała się mówić kompleksowo, ale gdyby okazało się, że coś pominęłam, to bardzo proszę o zwrócenie uwagi.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WandaKlepacka">Zacznę może od kwestii dotyczącej projektu. Dlaczego pan minister tak mocno akcentował ten element? Dlaczego novum, które pojawia się w dokumencie strategicznym, jest tak istotne? Dlatego, że na liście projektów znajdują się już w dużej mierze odpowiedzi na stawiane przez państwa pytania. Chociażby jest to Woda dla rolnictwa – projekt strategiczny zgłoszony przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt wychodzi dokładnie naprzeciw temu, o czym mówił pan przewodniczący, ponieważ jest tam mowa o małej retencji. Resort wskazuje nie tylko na potrzeby budowania nowej infrastruktury, ale też pokazuje źródła finansowe dla takiej infrastruktury, pokazuje różne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WandaKlepacka">Projekt pokazuje również, co było też niedawno szczegółowo omawiane na konferencji dotyczącej gospodarowania wodami, że istotnym zagadnieniem są także kwestie prawne; nawet kwestie kultury prawnej i tego, w jaki sposób użytkownik nieruchomości podchodzi do zagadnienia władania gruntami. Skoro ciąży na nim pewien obowiązek w zakresie utrzymania chociażby rowu, to czy użytkownik wywiązuje się z tego obowiązku? Na ile dobrze układa się współpraca pomiędzy sąsiadującymi ze sobą właścicielami gruntów? Czy jest właśnie takie kompleksowe myślenie – nie tylko o moim gruncie, nie tylko o mnie i nie tylko o własnym interesie, ale czy jest szersze spojrzenie?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WandaKlepacka">Przenosi się to również na poziom lokalnego zarządzania, ponieważ zaczyna się od tego jakby najniższego poziomu właścicielskiego, gdzie mamy mieszkańca danego terenu, który w jakiś sposób już wpływa na kształtowanie przestrzeni; czy przestrzeni produkcyjnej, czy przestrzeni mieszkaniowej w układzie terytorialnym. Ale przechodząc cały czas oczko wyżej, będąc na poziomie samorządu gminnego – i to też w dokumencie zostało dostrzeżone – jak najbardziej jest zgoda, chociażby w diagnozie, że styl zarządzania gminą, styl zarządzania powiatem, styl zarządzania województwem i zdolność do tego zarządzania jest bardzo ważnym czynnikiem dla sukcesu jakiejkolwiek strategii i jakiegokolwiek projektu. Odnosi się to nie tylko do zagospodarowania przestrzennego, gdzie wiadomo, że powiązania między jednostkami samorządu terytorialnego są naturalne, ale również dotyczy to rozwiązań inwestycyjnych. Dotyczy to np. przebiegu drogi, budowy drogi, tak aby projekty realizowane ze środków publicznych nie tylko były efektywne, ale żeby wpisywały się w jakieś szersze pomysły na rozwój danego terenu. To jest współpraca między gminami, współpraca między powiatami.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WandaKlepacka">Jeden z projektów strategicznych w SOR to jest projekt dotyczący rad powiatu. Jest idea szerszego dzielenia się tym, co już uzyskały niektóre samorządy. Dzielenia się dobrym dorobkiem, dobrym podejściem, które już się sprawdziło, efektami, które już zostały osiągnięte. Jest też pomysł na to, aby wspierać również te samorządy, o których mówił tutaj pan minister; chodzi o niewydolne samorządy, które być może nie posiadają własnego kapitału ludzkiego, zarządzającego, który pozwalałby na rozwój. Tutaj jest odrębny kierunek interwencji, dotyczący rozwoju obszarów zagrożonych trwałą marginalizacją. Kwestie te zostały podjęte w dokumencie, gdzie mówi się, że być może konieczna jest interwencja w postaci nowego mechanizmu – Zintegrowane programy rozwoju – który będzie pomagał lokalnym władzom samorządowym określić inwestycje, jakie powinny być realizowane ze środków publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Pani dyrektor. Będę bardzo prosił i zobowiązuję się do tego, że będziemy temat niedługo kontynuowali, bo jest to bardzo ważny temat. Natomiast trochę żartem mówiłem o gajowym, ale musimy opuścić salę, ponieważ za chwilę będzie się w niej odbywało posiedzenie innej komisji, a więc chcę pani podziękować.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Jeszcze ostatnie zdanie dla pana ministra.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Będziemy temat kontynuowali w nieodległym terminie.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanKrzysztofArdanowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardZarudzki">Bardzo dziękuję za możliwość spotkania się z państwem i podzielenia się poglądami. Mam nadzieję, że to przedstawienie tematu jest tylko początkiem naszej współpracy nad poznawaniem dokumentu i wspólnej pracy na rzecz strategii. Wierzę, że jak się spotkamy następnym razem, to nie będziemy odszukiwać dokumentów, tylko będziemy je analizować.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#RyszardZarudzki">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu, dziękuję państwu za uwagę. Zapraszam do współpracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Dziękuję bardzo za ciekawą dyskusję. Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam obrady. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>