text_structure.xml 56 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#DanutaPietraszewska">Dzień dobry państwu. Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#DanutaPietraszewska">Przedmiotem naszego posiedzenia będzie rozpatrzenie wniosków i postulatów przedstawicieli mniejszości narodowych i etnicznych zgłoszonych w trakcie wyjazdowego posiedzenia Komisji w dniach 6–8 marca 2019 r. na terenie województwa śląskiego, jak i rozpatrzenie odpowiedzi ministra spraw wewnętrznych i administracji na ponowiony dezyderat nr 7 w sprawie powołania mediatora w relacjach z mniejszością romską.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#DanutaPietraszewska">Szanowni państwo, treść tego dezyderatu jest wszystkim państwu znana, odpowiedź też, bo ona została przekazana. Można powiedzieć, że odpowiedź pana ministra nie zamyka definitywnie tematu, natomiast na ten moment pan minister uważa, że negocjator jednak nie wejdzie do gry, mówiąc bardzo potocznie, prawda? Wyczerpie się więc inne jeszcze możliwości w tej trudnej sytuacji, tak w środowisku romskim, jak i nieromskim. Zobaczymy, jak to wyjdzie. Prezydium Komisji, pan minister Lipiński, rzecznik praw obywatelskich i pan dyrektor 26 kwietnia będą wizytować to środowisko, o którym jest mowa w dezyderacie. Zobaczymy, jak to tam wygląda.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#DanutaPietraszewska">Proszę państwa, możliwości Komisji interwencji w tej sprawie się wyczerpały, ponieważ było to ponowienie dezyderatu, który już wcześniej do pana ministra skierowaliśmy. W związku z tym po prostu musimy przyjąć odpowiedź pana ministra (taka, jaka ona jest) i zobaczymy, jak się będzie rozwijała sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TomaszCimoszewicz">Można jedno słowo potem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DanutaPietraszewska">Oczywiście. To tyle, co miałam do powiedzenia na temat tego dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#DanutaPietraszewska">Trochę odwróciłam kolejność obradowania z tego względu, że drugi punkt dotyczy również naszych miłych gości, czyli pana Cezarego Maliszewskiego zastępcy dyrektora departamentu, którego po raz drugi dzisiaj serdecznie witam, jak i pani Małgorzaty Różyckiej głównej specjalistki Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Właściwie do punktu drugiego państwo mają jakby odniesienie, bo kiedy będziemy rozpatrywali punkt pierwszy, to już tutaj, szanując państwa czas, po prostu będzie można się pożegnać, prawda? Innych gości tutaj nie ma. Komisja będzie wewnętrznie to rozpatrywała.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#DanutaPietraszewska">Pan wiceprzewodniczący prosił o głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszCimoszewicz">Dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowni zebrani, chciałbym dosłownie w kilku zdaniach odnieść się do tego pisma z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, podpisanego przez sekretarza stanu Pawła Szefernakera.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TomaszCimoszewicz">Nie będę już wchodził w polemikę co do samego sensu pisma i generalnie tego, jak próbuje się zamknąć temat zasugerowany przez Komisję, ale są tu takie zdania, do których muszę się odnieść. Zacytuję: „Fakt powołania mediatora do spraw Romów stygmatyzowałby tę grupę jako szczególnie konfliktogenną”. Drodzy państwo, instytucja mediatora jest znana na całym świecie w wielu społeczeństwach. Gdybyśmy szli tym tokiem myślowym, którego autor się dopuścił w piśmie dotyczącym mniejszości, to powiedziałbym, wiecie co, że to znaczy, że np. operatorzy komórkowi na całym świecie stygmatyzują wszystkich użytkowników operatorów komórkowych, bo nie mają prawa pozwać do sądu, bo jest tylko instytucja mediatora i każdy podpisuje taki dokument, zawierając umowę. Wydaje mi się, że tym bardziej w stosunku do ludzi takie stwierdzenie jest wyjątkowo daleko posunięte i w ogóle taka myśl nie powinna się znaleźć w oficjalnym piśmie z ministerstwa. Moim zdaniem, ministerstwo powinno się do tego odnieść.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TomaszCimoszewicz">Kończąc, chciałbym jeszcze raz publicznie zaprosić ministra Szefernakera, który raczył nas tylko raz odwiedzić po powołaniu go na urząd, abyśmy mieli możliwość rozmowy z nim, czyli z decydentem, na wiele tematów. Komisja regularnie się zbiera, ma wiele pytań do niego. Jeszcze raz ponawiam ten apel. Panie ministrze, już pisałem do pana, w innych formach zapraszałem. Jeszcze raz, ponownie zapraszam. Proszę się zjawić i porozmawiać z Komisją, bo widać mamy dużo do omówienia. Dziękuję pani przewodniczącej za głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo. Generalnie Komisja ma ciągle problemy z ministrami, którzy powinni być na posiedzeniach i których nie ma, ale popieram ten wniosek, żeby mobilizować i motywować pana ministra, bo jednak w wielu sprawach jego głos powinien być tutaj słyszalny. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DanutaPietraszewska">Czy jeszcze ktoś w sprawie tej odpowiedzi na dezyderat? Tak, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardGalla">Tak, tylko dwa zdania. Myślę, szanowni państwo, że jednak wrócimy do takiej normalnej współpracy, bo kiedy mieliśmy posiedzenie Komisji w budynku K w sali trzysta ileś tam i podejmowaliśmy ten temat, to myślałem, że przedstawiciel ministerstwa zrozumiał, jaka jest nasza intencja, że my tak naprawdę chcemy tylko pomóc, że instytucja mediatora jest po to, aby jednak spróbować znaleźć jakieś rozwiązanie, które spowodowałoby, że problem tej społeczności w Maszkowicach będzie w jakiś sposób rozwiązany, wskazując, dokąd będziemy zmierzać.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#RyszardGalla">Przecież my tak naprawdę jako przedstawiciele Komisji, w różnym układzie personalnym, jeździmy tam od wielu kadencji, więc jeździmy, jeździmy i zawsze jest to samo. Jedziemy znowu 26 kwietnia. Dlatego też myśleliśmy, że warto, żeby ktoś jednak usiadł, po pierwsze, profesjonalnie, ale też i nie będąc zaangażowanym w żadną ze stron, próbując jednak tak poprowadzić te rozmowy, żeby był tego efekt, prawda? Myślę, że w tym momencie, kiedy mamy taką odpowiedź, to po stronie ministerstwa jest w dalszym ciągu ta piłka i że jednak doczekamy się czasów, kiedy tam pojedziemy zobaczyć nasze wspólne efekty.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#RyszardGalla">Dziękuję bardzo. Efekty decyzji ministra zobaczymy 26 kwietnia. Zobaczymy, jakie działania podjął pan wojewoda w porozumieniu z panem ministrem i też będziemy mieli okazję to ocenić.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#RyszardGalla">Wobec tego ten punkt możemy już zamknąć. Czy jeszcze ktoś z państwa? Panie dyrektorze, chciał się pan jeszcze odnieść do tego, do odpowiedzi na dezyderat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#CezaryMaliszewski">Tak, pani przewodnicząca, jeżeli istnieje możliwość. Takie tylko ad vocem, bo wiem, że w tym punkcie obrad to głównie Komisja i tylko możemy z takim głosem niewiążącym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#CezaryMaliszewski">Naszą intencją zdecydowanie nie było to, żeby w odpowiedzi nadać społeczności romskiej taki wymiar czy przez samo to stwierdzenie również ją stygmatyzować jako szczególnie konfliktogenną. Tylko wywodząc istotę mediacji z obecnego porządku prawnego, na gruncie prawa administracyjnego i prawa cywilnego, odwołując się także do znaczenia słownikowego, chodziło nam o to, że takie rozumienie słowa „mediacja” jako rozwiązywania sporu czy konfliktu narzuca się samoistnie. Zwróciliśmy tylko uwagę, że to jest jeden aspekt, dla którego w chwili obecnej powołanie mediatora czy zadośćuczynienie dezyderatowi Komisji może generować pewne problemy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#CezaryMaliszewski">Nie deprecjonujemy tego i tak jest też w podobnej odpowiedzi na ponowiony dezyderat Komisji, że w chwili obecnej różne rozwiązania instytucjonalne będą brane pod uwagę także przy projektowaniu następnego programu integracji społeczności romskiej. Będziemy przeprowadzali ewaluację tego programu. Jeżeli z ewaluacji programu wynikałaby potrzeba powołania takiej instytucji, takiego dodatkowego aktora do rozwiązywania sporów, to na pewno nie zignorujemy takiego rozwiązania. Wydaje się tylko, i to już jest moje stwierdzenie, że na chwilę obecną powoływanie nowych instytucji, nowych aktorów, mających na celu integrację społeczności romskiej, w przededniu ewaluacji i tworzenia nowego programu może wygenerować dodatkowe problemy, z którymi będziemy musieli się borykać przez najbliższe kilka lat. To jest jedna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#CezaryMaliszewski">Jeżeli jednak istnieje taka możliwość, pani przewodnicząca, oddałbym również głos pani Różyckiej, która opatrzy to komentarzem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MałgorzataRóżycka">Jedno zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DanutaPietraszewska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataRóżycka">Przepraszam, ale myślę, że to jest istotne dla zrozumienia naszych intencji. Chciałam się odnieść do tego, co pan powiedział.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MałgorzataRóżycka">Mam nadzieję, że nikogo z państwa nie trzeba przekonywać, że takie samo wrażenie jak na państwu Maszkowice robią na nas. Od 20 lat się tym zajmuję, więc nie trzeba mnie przekonywać co do tego, że tam należy coś zrobić w większym stopniu niż robimy. Odnosząc się do tego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DanutaPietraszewska">Tym bardziej, bo 20 lat bez efektu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MałgorzataRóżycka">To nie jest łatwa praca, też chciałabym, żeby było inaczej, ale odnosząc się do tego, co pan powiedział, chcę tylko na coś zwrócić uwagę. Przypominam państwu, że w Europie funkcjonuje coś, co się nazywa mediatorami romskimi. Rzeczywiście, to pewnie też jest pomysł, który wybrzmiał w państwa dezyderacie, ale proszę zwrócić uwagę na to, że wiele lat temu zupełnie świadomie, powołując instytucję, którą nazwaliśmy asystentami edukacji romskiej, chcąc uniknąć słowa „mediator” właśnie dlatego, że w naszym kontekście językowym „mediacja” zakłada pewnego rodzaju pośredniczenie w sytuacji konfliktowej, więc to nie jest kwestia tego... Troszkę chcemy uniknąć określenia „mediator” i właśnie ten „asystent edukacji romskiej” jest najlepszym dowodem tej filozofii myślenia, która pokazuje, że tu jakby nie wolno podkreślać potencjalnego nawet konfliktu. Proszę tego nie interpretować w ten sposób, że to jest jakby... Jeśli chcemy uniknąć tej stygmatyzacji, to tylko o to w tym chodzi i chcemy na to zwrócić uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardGalla">Mogę, pani przewodnicząca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DanutaPietraszewska">Proszę, panie przewodniczący. Tak, bo najpierw był Tomek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardGalla">Powiem tak, że myślę, że zadania po stronie asystentów romskich są całkiem inne niż negocjatora.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RyszardGalla">Jednak są inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MałgorzataRóżycka">Bez wątpienia. Chodzi mi tylko o nazwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardGalla">Negocjator działa w danym momencie, kiedy jest konflikt. Zgodzimy się wszyscy razem, że dzisiaj tam mamy problem i to jest mocny konflikt, prawda? Nam jest potrzebny ktoś, kto... Wie pani, przecież nie potrafi tego zrobić ani wojewoda, ani przedstawiciel wojewody, ani samorząd lokalny. Jest ten problem. Przecież pojechaliśmy jako Komisja i mieliśmy do południa spotkanie w urzędzie z jedną grupą, a po południu z przewodniczącym poszliśmy na spotkanie z drugą grupą społeczną. Ci, którzy są razem ze sobą...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DanutaPietraszewska">Po prostu nie chcieli być razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardGalla">Jest więc ktoś potrzebny, bo przecież my tego nie załatwimy. Przypuszczam też, że żaden urzędnik. Uważaliśmy, że może tutaj przydałby się taki negocjator, bo pani mówi, że na świecie są romscy negocjatorzy. Może tutaj któryś z takich wybitnych mógłby się też i wyspecjalizować w tym problemie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardGalla">Nie mówimy, że generalnie w środowisku romskim są jakieś problemy, mimo że asystenci pracują, bo jest zapotrzebowanie. W moim regionie np. w ogóle nie wyobrażałbym sobie, żeby nam się jakiś negocjator pojawiał, ale tam akurat – w naszej i mojej ocenie – jest taka sytuacja, że byłaby taka potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardGalla">Myślę, pani przewodnicząca, że wypowiedź pana dyrektora jest wypowiedzią dającą pewien optymizm, że jednak państwo nie skreślają tego pomysłu, nie ignorują. Po takiej ocenie może dojdziecie do wniosku, że jednak potrzeba negocjatora bądź też poradzicie sobie sami. Tak to mam rozumieć?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#RyszardGalla">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Cimoszewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TomaszCimoszewicz">Dziękuję, pani przewodnicząca. Wracając do słów pana przewodniczącego, że państwo tego nie ignorują, trudno jest mi oprzeć się wrażeniu, że wymiana pism pomiędzy Komisją a ministerstwem sprowadza się – przynajmniej w moim odczuciu – delikatnie do takiego faktu, że możemy być ignorowani przez ministerstwo, ponieważ donikąd nas to nie prowadzi. Oczywiście, że jak słyszę z państwa strony zapewnienia, to jest miód na uszy, ale de facto nie zbliżamy się ani o jeden krok bliżej nawet do tego, aby rozpocząć dyskusję na temat ewentualnego powołania mediatora w sprawach romskich.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TomaszCimoszewicz">Tak jak pani przewodnicząca wspomniała, wielokrotnie z koleżankami i kolegami już od lat rozmawiamy na ten temat. Nasi koledzy z poprzednich kadencji też dyskutowali na te tematy. Nie posuwamy się do przodu. Dlatego wydawało nam się... Nikt tego przecież nie robił ze złej woli. Pamiętam tylko jedno z posiedzeń Komisji, na którym chyba nawet sam o tym wspominałem. Wszyscy jesteśmy urzędnikami i jednak sposób naszego działania może wymagać tego dodatkowego elementu, a nie zbliżamy się nawet do szerszej dyskusji na ten temat, dotyczącej właśnie w tym wypadku mediatora. Wydaje mi się, że tu nawet nie ma co rozmawiać o kwestiach finansowych, bo wszyscy się zgadzamy, że państwo polskie stać na powołanie – tak to nazwijmy – takiej instytucji jak mediator, ale mogłaby być to osoba wyłoniona na bazie mediacji pomiędzy władzami a przedstawicielami mniejszości romskiej. Myślę, że warto spróbować. Dobra wola byłaby krokiem do przodu i do tego, abyśmy mogli zacząć dyskutować na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TomaszCimoszewicz">Wydaje mi się, że pisma, które otrzymujemy z ministerstwa, jednak nie przybliżają nas do tego w żaden sposób. Tak jak pani przewodnicząca wspomniała, generalnie i formalnie chyba mamy zamknięte drzwi, jeśli chodzi o dyskusję z ministerstwem na ten temat. Chodzi o formalne możliwości, jakie ma Komisja.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#TomaszCimoszewicz">Kończąc, nikt tego nie robi ministerstwu ani nikomu na złość. Po prostu robimy to w trosce, bazując na fakcie, że mamy nierozwikłane, nierozwiązane problemy, na które regularnie zwraca nam uwagę strona romska. Jako posłowi jest mi niezmiernie głupio, że miną za chwilę 4 lata tej kadencji i nie posuniemy się o krok. Pozostanie to bez żadnego rozwiązania, bez żadnej puenty, bez czegoś, co można przekazać posłom kolejnej kadencji i nad czym mogliby pracować, ale już ze świadomością, że czegoś dokonaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#TomaszCimoszewicz">Same bowiem wizytacje, niestety, poza poszerzeniem naszej wiedzy na temat sytuacji Romów w danych regionach tak wiele w ich życiu nie zmieniają. Oczywiście, możemy wnioskować o dodatkowe dotacje dla pewnych organizacji etc., ale tak de facto w ich życiu tak dużo nie zmieniamy. Właśnie wydawało mi się, że instytucja mediatora mogłaby wprowadzić ten pozytywny impuls i element w ich życie i w relacje między mniejszością a władzami. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#DanutaPietraszewska">Nawet odwołując się do roli asystentów, o których pani wspomniała i pracy, którą oni wykonują, widzimy takie światełko w tunelu, że można nawiązać kontakt z Romami, że oni są zdolni do porozumienia się z nieromskim środowiskiem, ale asystent ma za mało wiedzy i umiejętności, żeby takie trudne środowiska ze sobą pogodzić.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#DanutaPietraszewska">Bardzo trafnie to określiła i widziała ten problem pani minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Mieliśmy z nią chyba dwukrotnie spotkanie. Powiedziała, że żeby tam coś zrobić, to trzeba, żeby jedno środowisko nie zazdrościło drugiemu środowisku, trzeba dać i jednemu, i drugiemu, trzeba im uświadomić, że oni mogą współistnieć razem.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#DanutaPietraszewska">Asystent tego nie zrobi, natomiast negocjator jako człowiek wyposażony w szczególne kompetencje i umiejętności mógłby tego dokonać. Myślę też o jednym, bo wierzę w to, że pan wojewoda zadał sobie wiele trudu, podjął pracę, powołał zespół, żeby też jego wysiłków nie zniweczyć. Zobaczymy, jak tam pojedziemy. Jeżeli to jego zaangażowanie, środki, powołanie tego zespołu znowu nic nie dadzą, to szkoda też tej cudzej pracy. Być może zabrakło tego ogniwa, które spowodowałoby, że z jednej i drugiej strony by pozytywnie zaiskrzyło. To dałoby też większe efekty odnośnie do zaangażowania tych środków i takiej motywacji. Jak byliśmy na wyjazdowym posiedzeniu Komisji, to widzieliśmy zaangażowanie wojewody i plan jakiegoś działania. To wszystko było, tylko że od tego czasu znowu minęły 2 lata albo 3 lata i efektów nie ma żadnych. Pani mówiła nawet o 20 latach, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MałgorzataRóżycka">Tak, wstyd przyznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DanutaPietraszewska">Wiem, ale to wszystko wskazuje na to, że trzeba wejść w zupełnie inny obszar, sięgnąć po całkiem inne, takie nowatorskie metody, które mogłyby dać coś innego, bo jak się stosuje tylko te podobne i podobne, to wyniki są też podobne, czyli żadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RyszardGalla">Chodzi też o wchodzenie w ten sposób w samo środowisko romskie. Wydaje mi się, że jednak...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DanutaPietraszewska">Romskie też, żeby to środowisko romskie pozbyło się takiego najeżenia: „Znowu się za nas zabierają”. Nie, oni mają wierzyć: „Przyszli, bo chcą nam pomóc. Przyszli, bo mamy szansę, żeby było lepiej”. Ktoś im to jednak musi wytłumaczyć. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardGalla">Jeszcze jedno zdanie, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DanutaPietraszewska">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardGalla">Szanowni państwo, będę się powtarzał. Nie wiem, czy pamiętacie, ale jeśli chodzi o środki przekazywane z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji samorządowi, to samorząd nie chce tych pieniędzy, boi się tych pieniędzy, nie chce realizować tego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DanutaPietraszewska">Boją się społeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardGalla">Realizujemy zadanie, robimy to służbami czy firmami zewnętrznymi i młodzi ludzie ze środowiska romskiego stoją nad tym, patrzą itd. Zajmują się czym innym, robią coś, co utrudnia życie sąsiadom, bo przecież mamy to wypalanie opon, drutów itd. To musi być też ktoś taki, do kogo oni poczują pewne zaufanie i powiedzą: „Chyba ma rację. Musimy coś zrobić”.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RyszardGalla">Byliśmy na jednym z posiedzeń, kiedy było widać, że... Nie wiem, czy ten wójt jest jeszcze dzisiaj, czy wygrał wybory, bo trudno mi teraz powiedzieć, ale człowiek próbował złapać jednak ten temat, siąść do rozmów jako partner, jednak czegoś jeszcze zabrakło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DanutaPietraszewska">Brakło mu też wsparcia. To dlatego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardGalla">Tak. Jak dyskutowaliśmy, to właśnie mówiliśmy, że powinien być jeszcze ktoś, kto byłby właśnie niezwiązany, kto nie stanowiłby tutaj strony dla jednej grupy i dla drugiej grupy. Trzeba próbować.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#RyszardGalla">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś? Nie. To dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Pani przewodnicząca, czy można byłoby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DanutaPietraszewska">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardGalla">Negocjator się pojawił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MałgorzataRóżycka">Tak, pan jest doskonały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardGalla">Wie pani, ale tutaj pani będzie miała rację, bo jest asystentem, ale ma takie predyspozycje. Poza protokołem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Mogę, pani przewodnicząca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DanutaPietraszewska">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Szanowna pani przewodnicząca, szanowni...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DanutaPietraszewska">Zapomniał się pan przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Dobrze. Zacznę od tego, żebym później po prostu nie zapomniał tego zrobić. Szanowna Komisjo, szanowni goście, nazywam się Tadeusz Bosman Krzyżanowski i reprezentuję środowisko romskie.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Powiem tak, ale nikomu nic nie doradzam, że jeżeli są dwie strony, które się nie mogą dogadać, bo to są... Przychodzę do Komisji i tak się przysłuchuję temu wszystkiemu, ale tak do końca nie wiem, czy chodzi też o sąsiadów, czy tylko o urzędników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DanutaPietraszewska">Chodzi o sąsiadów, żeby było porozumienie między sąsiadami, między środowiskami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">O sąsiadów? Wcześniej było też o tym, że chodzi o urzędników, że ten dom gdzieś tam kupili i nie wiadomo, co z tym domem teraz się stało, bo nie jestem w temacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardGalla">W tle też są sąsiedzi, bo skąd się to wzięło?</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#RyszardGalla">Wydaje mi się, a szczerze mówię, jak Boga kocham, jak prawdziwy Cygan, nie kłamię, że teraz się ruszy. Mówię to tutaj, na posiedzeniu Komisji, że ten temat za jakąś chwilę będzie załatwiony. Pani przewodnicząca, wiem swoje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DanutaPietraszewska">To pan się teraz w proroka bawi. Nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Nie, naprawdę. Nie będę robił żadnych wywodów, ale zobaczymy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardGalla">Ciekawe, jak zadziałali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Może na następnym posiedzeniu Komisji, jak się spotkamy, to powiemy dużo więcej dobrych rzeczy niż tych złych, których się po prostu nie udaje załatwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RyszardGalla">Czyli 26 kwietnia, jak jedziemy z wizytacją, gdzie będzie i przedstawiciel rządu, i my jako przedstawiciele Komisji, i rzecznik praw obywatelskich...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DanutaPietraszewska">Będzie też pan minister Lipiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RyszardGalla">To mam rozumieć, że tam już będziemy widzieli efekty, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Panie przewodniczący, może po tym spotkaniu wyjazdowym, bo na razie to na pewno się jeszcze nie uda, bo to jest za krótki termin. Moje doświadczenie mi to mówi. Naprawdę, uwierzcie mi. Po tym wyjazdowym spotkaniu, na którym postaram się też być, bo wezmę delegację jako asystent edukacji romskiej i z państwem tam się udam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#DanutaPietraszewska">To wszystko zostało nagrane. Wie pan?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Tak jest. Proszę pani, jak coś mówię, to nawet gdy nie uda się w jakiś sposób, bo zabraknie pieniędzy, to dokładam swoje, żeby się udało. Tutaj nie będę musiał dokładać pieniędzy, bo pieniądze są. Pani przewodnicząca na pewno mi przyzna rację, że prawie na każdym posiedzeniu Komisji mówię, że pieniądze są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak, bo na ten program dużo pieniędzy w końcu poszło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Ludzie narzekają, że nie ma pieniędzy, jak to jeden Rom tam kiedyś powiedział, nie pamiętam co, ale obiecuję, że pieniądze są i ta sprawa niebawem będzie rozwiązana. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DanutaPietraszewska">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RyszardGalla">Prezes Kwiatkowski nam to też obiecywał kilka lat temu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#RyszardGalla">Zobaczymy. Dobrze, wobec tego jeszcze raz dziękuję. Do zobaczenia na spotkaniu Komisji za niecałe dwa tygodnie. Tak, dziękujemy. Do widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszBosmanKrzyżanowski">Jak Bosman coś powie, to stoi. Pani zapamięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DanutaPietraszewska">Oczywiście, że zapamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardGalla">Łapiemy za słowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DanutaPietraszewska">Zakodowałam głęboko.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#DanutaPietraszewska">Teraz, proszę państwa, my jako Komisja mamy do omówienia wnioski po wyjazdowych posiedzeniach Komisji, które odbyliśmy na Śląsku. U pana wojewody w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim spotkaliśmy się nie z jedną, tylko z wieloma mniejszościami. Następne nasze wizytacje dotyczyły głównie mniejszości niemieckiej, ormiańskiej, żydowskiej i romskiej. Wsłuchiwaliśmy się bardzo uważnie w problemy tych mniejszości, które albo się powtarzały, albo nie zostały jeszcze załatwione. Zapomniałam, że byliśmy jeszcze u Ślązaków. Wprawdzie to nie jest ustawowa mniejszość, ale dążąca. Nie wolno ich też pomijać ani lekceważyć.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#DanutaPietraszewska">Proszę państwa, teraz może odczytam po prostu te wnioski. Państwo się ustosunkują do tego i do tych propozycji, jakie mamy, żeby załatwić problemy mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#DanutaPietraszewska">Jako pierwsze mam tutaj problemy mniejszości niemieckiej, bo nie mam tego pogrupowanego. Mam dokładnie to samo. Tak, będziemy to omawiać od punktu pierwszego.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#DanutaPietraszewska">Kiedy spotkaliśmy się w Gliwicach z mniejszością niemiecką, to główny problem, jaki był, dotyczył łączenia godzin języka niemieckiego jako języka obcego i jako języka mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#DanutaPietraszewska">Był również poruszany problem dwujęzycznych tablic. Pani poseł Gabriela Lenartowicz złożyła tam deklarację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RyszardGalla">Pani Lenartowicz napisała już interpelację i ja także napisałem, tak więc już dwie poszły w tej chwili...</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#RyszardGalla">Tak? W tym temacie poszły aż dwie interpelacje, czyli w sprawie tablic dwujęzycznych.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#RyszardGalla">Aha, tutaj jestem przy punkcie czwartym. Jeżeli chodzi o język, tam było więcej problemów, dotyczących nie tylko liczby godzin języka niemieckiego, ale również podręczników, że mniejszość niemiecka oprócz jednego podręcznika... Zapomniałam, jak on się nazywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#BeataMachulTelus">„Niko”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak. Na innych poziomach oprócz klas I–III nie mają podręczników i nie mają też ćwiczeń do podręcznika „Niko”. Z tym problemem podręcznikowym borykają się też inne mniejszości, bo słyszymy o tym ciągle. Natomiast problem polega na tym, że choć mniejszość niemiecka jest i tak lepiej zorganizowana, jak i – powiedzmy – bogatsza, to też nie jest w stanie najpierw wyprodukować tych podręczników, żeby dopiero potem otrzymać zwrot. Ten problem się powtarza, bo u Słowaków było to samo, u Ukraińców też to było.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#DanutaPietraszewska">Rząd po prostu musi poszukać jakiegoś innego wyjścia niż to, co mówią, że jest zgodne z ustawą i z przepisami, że najpierw musi być ten podręcznik zatwierdzony, potem wydany przez mniejszość, potem zaś mniejszości zwraca się pieniądze. Ich po prostu na to nie stać, żeby zapłacić twórcom podręcznika i jeszcze go wydać, bo żadna mniejszość nie ma na tyle pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#DanutaPietraszewska">W kwestii tych godzin to był taki problem, o którym słyszeliśmy wszędzie, gdziekolwiek z mniejszością niemiecką rozmawialiśmy. Podjęliśmy taką decyzję w gronie naszego prezydium, że zostanie wystosowany dezyderat. Przepraszam, nie dezyderat, tylko pismo, ażeby ta sprawa została raz na zawsze usankcjonowana. Może pan przewodniczący Galla na ten temat nam coś powie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardGalla">Dobrze. Takie pismo zostało przygotowane. Pani przewodnicząca już je podpisała. Ono będzie jutro wysłane do ministerstwa wraz z załączonymi opiniami Biura Analiz Sejmowych i pozostałymi opiniami. Zobaczymy, jaka będzie sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#RyszardGalla">Są wszelkie dane ku temu, że zostanie to uwzględnione, ponieważ opinia BAS popiera te postulaty mniejszości niemieckiej. Proszę bardzo, pan przewodniczący Cimoszewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TomaszCimoszewicz">Dziękuję. Koleżanki i koledzy, mam wrażenie, że cała seria kwestii poruszanych przez mniejszość niemiecką – ich znakomita większość – dotyczy edukacji. Tak jak tutaj jest już przygotowane pismo w sprawie łączenia godzin etc., to wydaje mi się, że Komisja powinna rozpocząć dialog i dyskusję z Ministerstwem Edukacji Narodowej na wszystkie pozostałe tematy. Tutaj szukałbym waszego zdania. Czy zgadzacie się ze mną? W jakim temacie moglibyśmy podjąć inne działania, aniżeli rozpoczęcie dialogu z MEN? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DanutaPietraszewska">Wszędzie się przewija edukacja i edukacja, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TomaszCimoszewicz">Tak. W kwestii mniejszości niemieckiej tak mi się wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#DanutaPietraszewska">Co państwo sądzą o tym, że się zwrócimy do Ministra Edukacji Narodowej? Może te wnioski też prześlemy do MEN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardGalla">Jeśli mogę, myślę, że na pewno zadecydowaliśmy o tym piśmie w sprawie nauczania w klasach VII–VIII i to poszło, natomiast proponowałbym wystąpić z pismem informującym o problemach, które się pojawiły w czasie wyjazdowego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak, żeby nam odpowiedziano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardGalla">Chciałbym, żeby ministerstwo się do tego ustosunkowało, bo chociażby nawet kwestia strategii nauczania języka niemieckiego się też pojawiała. Dzisiaj od pana dyrektora usłyszałem, że komisja wspólna podjęła ten temat i że w tej chwili są prowadzone rozmowy pomiędzy MSWiA a MEN, jeśli chodzi o procedowanie prac nad tą strategią, więc coś się już ruszyło. Myślę, że w ten sposób dostaniemy też odpowiedź z ministerstwa, na jakim etapie są poszczególne problemy.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#RyszardGalla">Czyli pismo, tak? Bardzo proszę, pan poseł Duda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AntoniDuda">Pani przewodnicząca, szanowni państwo, czyli rozumiem, że pismo już przygotowaliście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DanutaPietraszewska">Odnośnie do godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardGalla">Jeśli chodzi o te godziny, o nauczanie w klasach VII–VIII, więc to, co było tam poruszane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#DanutaPietraszewska">To było poruszane w Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardGalla">Tak, ale też była opinia BAS itd. Natomiast jest tutaj jeszcze szereg innych tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AntoniDuda">Czyli to też spiszecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardGalla">Tak. To wysyłamy.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#RyszardGalla">Właśnie o to chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#DanutaPietraszewska">Prześlemy im te postulaty mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AntoniDuda">Mniej więcej to, co tutaj, tylko ubierzecie to w odpowiednie słowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#DanutaPietraszewska">Dokładnie tak. Państwo to mają. Chodzi o to, żeby oni się do tego ustosunkowali. Powiedzą, czy podejmą jakieś działania, co sądzą na temat każdego postulatu. Dobrze, czyli zgadzamy się tutaj. Pójdzie takie pismo. Czy mniejszości niemieckiej możemy już dać spokój? Tak.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#DanutaPietraszewska">Jeżeli chodzi o mniejszość żydowską, to było wystąpienie pani z Bielska-Białej, która poruszyła temat braku źródeł finansowania działalności gmin i systemowego finansowania opieki nad cmentarzami. Tam już raz kiedyś byliśmy i oni mieli ten sam problem, czyli nie mieli pieniędzy na opiekę nad cmentarzami. Po tylu latach znowu ten sam postulat się pojawia. Tu chyba musielibyśmy wystąpić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#RyszardGalla">Tak jest, do MKiDN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli też powiemy, że jest to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardGalla">Tym bardziej, że tam są takie programy...</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardGalla">Zaznaczymy, że jest to problem wieloletni, że kolejny raz poruszony, żeby konkretnie nam odpowiedzieć, czy mogą dostać jakieś środki, w jakiej wysokości, żeby po prostu im pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#LechNijakowski">W sprawie cmentarza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DanutaPietraszewska">Chodzi o opiekę nad cmentarzem.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#DanutaPietraszewska">Tak dokładnie nie wiem, czego dotyczyłoby drugie pytanie, bo chodziło też o źródła finansowania działalności gmin, czyli o to, że nie otrzymują żadnej dotacji, ale żeby dostać dotację, to muszą złożyć wniosek. Zdaje się, że tam chodziło...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#BeataMachulTelus">Tam jest inna sytuacja, bo nie mają podmiotowości prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardGalla">To jest gmina wyznaniowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DanutaPietraszewska">Aha, czyli brak podmiotowości prawnej i nie można było, więc my tutaj nie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardGalla">Normalne środowiska żydowskie, czyli mniejszościowe, dostają pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#RyszardGalla">Czyli Departament Wyznań oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych, ale nie my, nie Komisja. Dobrze, czyli tylko wyślemy pismo w sprawie cmentarza, bo to jest w naszej gestii. Spytamy, czy można im pomóc, jaką kwotą ewentualnie wesprzeć, ale pani nie mówiła, jakiej by kwoty potrzebowali, nie wspomniała o tym, bo tu też jest ważne, żeby określiła, jakie to są koszty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AntoniDuda">A jak jest w innych miastach z cmentarzami żydowskimi? Ryśku, jak jest u nas w Opolu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardGalla">Mogę powiedzieć, że jest to system konkursowy. Pamiętacie posiedzenie Komisji, na którym był minister Sellin, który bardzo wyraźnie o tym mówił, bo pytaliśmy o miejsca upamiętnień, cmentarze itd. On powiedział, że normalnie są programy ministra kultury i dziedzictwa narodowego, ale trzeba do tego konkursu się stawić i teraz nie mamy tej wiedzy, czy oni, chociaż to jest taka bardzo prężnie działająca pani, która...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#DanutaPietraszewska">Jest bardzo operatywna, bardzo prężnie działa i dużo tam robi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#RyszardGalla">Wydaje mi się, że ministerstwo musiałoby im wskazać, że są takie możliwości, bo wiem, że tak normalnie, żeby dostać dotację, to nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DanutaPietraszewska">Nie ma. Musi być...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#RyszardGalla">Natomiast nawet jeśli to jest cmentarz żydowski, to może być tak, że środki mogą pójść przez wojewodę, bo np. Łambinowice w ten sposób też mają środki na utrzymanie cmentarzy, które idą przez wojewodę do samorządu gminnego i samorząd gminny finansuje koszty związane z utrzymaniem tych cmentarzy.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#RyszardGalla">A może skierowalibyśmy też pismo do tej pani, żeby określiła wysokość tych środków, które są niezbędne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AntoniDuda">Najpierw się dowiedzmy, jakie są możliwości, na jakich zasadach...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RyszardGalla">Nie. Po prostu w związku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DanutaPietraszewska">To jak mamy pisać, jeśli nie wiemy o czym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RyszardGalla">Proponowałbym pismo tego typu, że w związku z sygnałami prosilibyśmy ministerstwo o wskazanie nam, jakie są możliwości wsparcia finansowego tego typu zadań. Jeśli to dostaniemy, to wtedy zdecydujemy, czy przekazujemy to do społeczności w Bielsku-Białej, czy coś z tym robimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#DanutaPietraszewska">Dobrze. To teraz omówimy kolejną mniejszość. Problemy mniejszości romskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RyszardGalla">Tu jeszcze masz sprawę ormiańską dotyczącą instytucji kultury.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#RyszardGalla">Ormianie narzekali, że jest niechęć instytucji publicznych do prezentacji ormiańskich wystaw, filmów i różnych form ich działalności. Skarżyli się, ale przecież, gdyby chcieli zrobić wystawę ormiańską, to np. mogą to zrobić nawet w Sejmie. Tu są najróżniejsze wystawy. Nie wierzę, żeby im odmówiono. Niech przygotują piękną prezentację. Trzeba zrobić zdjęcia, przesłać dokumentację do marszałka i wystosować pismo z prośbą o możliwość zorganizowania takiej wystawy w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AntoniDuda">Organizowałem tutaj dwie wystawy. Po prostu ktoś musi to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#DanutaPietraszewska">Może to nawet ambasador? Mają fajnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AntoniDuda">Dobrze, jak poseł się włączy, ale nie musi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RyszardGalla">Nie. Tutaj jednak, pani przewodnicząca, zaproponowałbym też takie rozwiązanie w formie pisemnej i wystąpienie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, że są takie sygnały i prosimy o zwrócenie uwagi instytucjom kultury, bo to dotyczy i teatrów, i filharmonii. To nie tylko sprawy wystaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli minister wojewodę musiałby też uczulić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#RyszardGalla">Musisz trochę nad tym popracować, trochę pism napisać i co? To nic nie pomoże?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#RyszardGalla">A może jako Komisja do wojewody? No, ale nie, bo oni są rozproszeni. To do ilu wojewodów musielibyśmy pisać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AntoniDuda">Do wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#DanutaPietraszewska">Chyba do ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#RyszardGalla">To nie jest też problem wojewodów, bo instytucje kultury na ogół są marszałkowskie, więc chciałem tu jeszcze wskazać, że to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#DanutaPietraszewska">Albo napiszemy do ministerstwa, że prosimy o uczulenie władz regionalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#RyszardGalla">Słuchajcie, w praktyce wygląda to w ten sposób, że gdyby organizacja mniejszościowa chciała... Nas na to stać, bo mamy środki i możemy nawet za pewne rzeczy zapłacić, ale nie jest to łatwe, żeby po prostu doprowadzić do tego, że jakaś organizacja mniejszościowa chciałaby coś zrobić – nie wiem – w filharmonii, w teatrze czy w jakiejś innej instytucji kultury. To nie jest takie proste. Raz – powie, że trzeba kasy, dwa – powie, że nie ma czasu i repertuar jest tam pozamykany. Możemy przemilczeć, ale jest pytanie, czy warto.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#RyszardGalla">Jakość wydarzenia też musi być na odpowiednim poziomie, jeżeli w takich środkach publicznych... Czyli co tu zrobimy? Co państwo proponują w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AntoniDuda">Jest Polsko-Armeńska Grupa Parlamentarna, więc do przewodniczącego tego zespołu moglibyśmy skierować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#DanutaPietraszewska">Żeby się zatroszczył? Nie, ale tu chodzi o mniejszość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AntoniDuda">To jest co innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#DanutaPietraszewska">To może jednak do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, żeby uczulił te wojewódzkie władze, żeby ich wsparły i pomagały im się zaprezentować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AntoniDuda">My jako Komisja zaapelujmy do wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RyszardGalla">Nic by się nie stało, gdyby minister kultury i dziedzictwa narodowego zadbał np. o środki, które miałby na propagowanie tej kultury – propagowanie, nie tworzenie tej kultury czy pielęgnację.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#RyszardGalla">W ramach dotacji na mniejszości są pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#DanutaPietraszewska">Tu też, ale chodzi o wynajęcie sal, zapłacenie za oświetlenie itd. To są też koszty, żeby się eksponować w jakichś instytucjach kultury. Zastanowimy się nad tym jeszcze na posiedzeniu prezydium. Najwyżej do tego wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#DanutaPietraszewska">Mamy jeszcze mniejszość romską. Tu były bardzo zasadne postulaty, szczególnie asystentów, którzy narzekali, że jednemu asystentowi podlega ileś szkół rozproszonych na wielkim obszarze. Oni nie są w stanie objąć taką sensową opieką dzieci, które są rozproszone w różnych szkołach. Głównie chodziło o to, żeby asystent miał wyznaczony jakiś próg, widełki albo górny limit, iloma dziećmi albo iloma szkołami jeden asystent ma się zajmować. Czasami się okazywało, że w jednym mieście był jeden asystent na wszystkie szkoły, więc nawet gdyby chciał, to nie da rady tego wszystkiego objąć. Myślę, że to jest bardzo sensowne, żeby oni wiedzieli, na czym stoją, jak się to mówi, ile muszą zrobić, ile do nich należy, bo potem robią wszystko i nic.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#DanutaPietraszewska">Dalej mamy szkolenia dla asystentów edukacji romskiej. O te szkolenia to już występowaliśmy ileś tam razy.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#DanutaPietraszewska">Z Zabrza mieliśmy trzy postulaty. Ciągle się pojawiają nienawistne, wulgarne napisy. Myślę jednak, że to jest bardziej sprawa samorządu miasta, bo przecież mają strażników miejskich, płacą im i niech to egzekwują.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#DanutaPietraszewska">Wydaje mi się też, że sensowny był taki postulat jednego z Romów, że gdyby miał środki, gdyby miał dotacje na uczniowski klub sportowy, to mógłby te dzieci zaangażować, mógłby im zorganizować czas. Z jednej strony mamy gminy w Małopolsce, gdzie wójtowie nie chcą tych pieniędzy, żeby nie musieli nic robić, tutaj chcą, tylko nie wiem, czy gdyby wystąpili do miasta, bo każde miasto ma pulę pieniędzy na organizacje... Gdyby oni założyli takie stowarzyszenie sportowe i normalnie wystąpiliby o dotację na klub sportowy, na stowarzyszenie, to musieliby dostać, bo nie ma takiej opcji, żeby nic nie dostali. Czyli tu brakuje takiej...</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#DanutaPietraszewska">Nie wiem, albo może porozmawiam z tym wiceprezydentem, który tam był na spotkaniu, żeby spróbowali im ten problem rozwiązać, albo napiszemy pismo do prezydent Mańki-Szulik, że w związku z tym, że wystąpił taki postulat, pytamy, czy miasto ma pomysł albo byłoby w stanie im pomóc taki klub założyć i jakie szanse mieliby na dotację. Tak, ich trzeba po prostu za rękę poprowadzić, żeby wiedzieli, jak sięgnąć po pieniądze. Nawet jeśli chodzi o założenie tego stowarzyszenia, oni tego sami nie przeskoczą, im to trzeba po prostu założyć. To może być takie miejskie stowarzyszenie. Tak, czyli tu wystąpimy może do Mańki-Szulik, trochę ją pognębimy. Dobrze, proszę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#LechNijakowski">W sprawie tego górnego limitu to będzie pismo do MSWiA?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak, do MSWiA. To musiałoby być rozwiązane jakimś rozporządzeniem do ustawy, która określa obowiązki asystenta. Tak mi się wydaje, że to musiałoby być oficjalnie i w rozporządzeniu określone.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#DanutaPietraszewska">Niska frekwencja u Romów to się też ciągle powtarza. Wiemy dlaczego, bo to jest kwestia tej ich ciągłej migracji. Jeżeli jednak szkoła potrafi przyciągnąć czymś dzieci, zająć sportem albo informatyką, albo czymś innym, to te dzieci też do tej szkoły idą. Są jednak szkoły, które są zaangażowane i tam są efekty. Wiem, że w jednej szkole, jak pani mówiła, to mają nawet frekwencję na poziomie 82%. To jest frekwencja bardzo wysoka jak na Romów. Zależy to więc od atrakcyjności proponowanej oferty, którą szkoła ma dla dzieci romskich. Drugi czynnik jest już chyba nawet niezależny od samorządu.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#DanutaPietraszewska">Motywacja, żeby dzieci nie kończyły nauki na poziomie szkoły podstawowej. Myślę, że to wolno idzie, ale to jednak idzie do przodu, że coraz więcej dzieci romskich jednak kieruje swoje kroki przynajmniej do tego gimnazjum albo zdobywa wykształcenie zawodowe. Ta grupa też się poszerzyła. Mamy nawet tych, co na studia idą. Co tu możemy zrobić? Tu musielibyśmy z Ministerstwem Edukacji Narodowej znowu rozmawiać, ale wszyscy wiemy, co oni nam mogą odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#DanutaPietraszewska">Zostają jeszcze te orzeczenia. Proszę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#BeataMachulTelus">Pani przewodnicząca, właśnie przy tym ostatnim punkcie miałabym propozycję, jeśli chodzi o orzeczenia o kształceniu specjalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#DanutaPietraszewska">Właśnie do tego przeszłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#BeataMachulTelus">Ostatni raport, jaki był, opracowano naprawdę wiele lat temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#DanutaPietraszewska">Aha, żeby sprawdzić, czy to się poprawiło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#BeataMachulTelus">Czy można byłoby np. zamówić ekspertyzę, chociażby w Biurze Analiz Sejmowych, może ze wskazaniem, jak to się dzieje na dzień dzisiejszy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#DanutaPietraszewska">Bo MEN mówi, że tego już nie ma, ale rzeczywistość jest inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#BeataMachulTelus">Członkowie społeczności romskiej mówią, że jest inaczej. Można ewentualnie zaplanować w tej sprawie odrębne posiedzenie Komisji, ale już w następnym półroczu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak, oczywiście, jak najbardziej. Bardzo dziękuję. To tyle byłoby tych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#DanutaPietraszewska">Było jeszcze spotkanie ze Ślązakami. Oczywiście, zawsze jest jeden, zasadny – moim zdaniem – postulat, żeby uznać język śląski za język regionalny, o co się starali, starają i będą na pewno starali dalej, czego im serdecznie życzę.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#DanutaPietraszewska">To co? Czy ktoś z państwa do tych naszych wniosków i uwag chce jeszcze coś wnieść, ma jakiś pomysł co do rozwiązania? Jak nic, to bardzo dziękuję. Widzę, że wszyscy mamy już co najmniej dwa posiedzenia zaliczone, jak nie trzy, w związku z tym bardzo dziękuję za wytrzymałość, za udział, za tyle siły.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#DanutaPietraszewska">Słuchajcie, jest jeszcze ważna sprawa. Kolejne posiedzenie będzie 10 kwietnia, ale to bardzo późno po południu, jak spokojnie sobie przyjedziecie na posiedzenie Sejmu, bo pani sekretarz nam obiecała, że będzie nawet o godzinie 17 albo może 18. To będzie króciuteńkie posiedzenie na temat tego, jakie zadania możemy powierzyć Najwyższej Izbie Kontroli, czyli czy mamy jakieś zlecenia dla NIK. Myślę, że w kwestii edukacji to by się tam też co nieco przydało, jak jest subwencja wydawana.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#DanutaPietraszewska">Bardzo serdecznie dziękuję. Do zobaczenia 10 kwietnia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>