text_structure.xml 65.6 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PiotrBabinetz">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Na podstawie listy obecności stwierdzam kworum i przyjęcie protokołów od 85. do 88. z posiedzeń komisji kultury wobec niewniesienia do nich zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBabinetz">Dzisiejszy porządek posiedzenia Komisji obejmuje punkt: pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w 150. rocznicę urodzin Prezydenta Ignacego Mościckiego (druk nr 1953). Czy są uwagi do projektu porządku posiedzenia Komisji? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PiotrBabinetz">Przystępujemy do pierwszego czytania projektu uchwały z druku nr 1953. Proszę pana posła Roberta Kołakowskiego o uzasadnienie projektu uchwały. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RobertKołakowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W dniu 1 grudnia br. przypada 150. rocznica urodzin Ignacego Mościckiego – chemika, polityka, jak wiemy, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1926–1939, ale również międzynarodowej sławy naukowca, wynalazcy, współtwórcy polskiego przemysłu chemicznego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RobertKołakowski">Ignacy Mościcki urodził się w Mierzanowie koło Ciechanowa w rodzinie szlacheckiej o silnych tradycjach niepodległościowych. Jego dziad, ojciec i stryjowie brali udział w powstaniach narodowych, tzn. dziad brał udział w powstaniu listopadowym, natomiast ojciec i stryjowie walczyli w powstaniu styczniowym. Mościcki studiował w Rydze i tam zetknął się z ruchem socjalistycznym. Po powrocie do Polski m.in. znalazł się w grupie spiskowców – zamachowców, którzy planowali zamach na gubernatora rosyjskiego w Warszawie. Jednak doszło do dekonspiracji i musiał uciekać z kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RobertKołakowski">Na emigracji trafił najpierw do Anglii, później do Szwajcarii. W Szwajcarii pracował na uniwersytecie we Fryburgu. Do dziś pozostały w tym kraju jego ślady. Za zasługi dla Szwajcarii zostało mu przyznane honorowe obywatelstwo tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RobertKołakowski">Znamy prezydenta Mościckiego przede wszystkim z jego działalności politycznej. Tak jak już wspomniałem, był przez dwie kadencje Prezydentem RP. Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego i odegrał tutaj wielką rolę, szczególnie w budowie polskiego przemysłu chemicznego. Był również w swoim życiu wykładowcą i rektorem Politechniki Lwowskiej, profesorem na Politechnice Warszawskiej, był także dyrektorem kombinatu azotowego w Chorzowie i założycielem Państwowych Zakładów Azotowych w Tarnowie – Mościcach.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RobertKołakowski">Był wielkim naukowcem, który był ceniony na całym świecie. Jako ciekawostkę można podać to, że współpracował bardzo blisko i pomagał Marii Skłodowskiej-Curie w jej pracach naukowych. Miał duży wpływ na to, że dostała ona Nagrodę Nobla, bo ta pomoc była bardzo istotna. Do dzisiaj zachowały się listy pomiędzy Marią Skłodowską-Curie a prezydentem Mościckim.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#RobertKołakowski">Prezydent Mościcki zmarł na obczyźnie, w Szwajcarii koło Genewy w Versoix 2 października 1946 roku. W 1993 roku jego szczątki wróciły do Polski i zostały złożone, jak wiemy, w archikatedrze św. Jana w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#RobertKołakowski">Ignacy Mościcki jest postacią trochę niedocenianą – było tak zarówno za jego życia, jak i jest do dziś. O jego dorobku naukowym mało kto pamięta. Mam nadzieję, że uczczenie przez Sejm tego męża stanu i wielkiego naukowca będzie krokiem w kierunku przywrócenia należnej mu czci i sławy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo panu posłowi. Otwieram ogólną debatę o projekcie. Proszę o pytania, oczywiście jeśli są, do pana posła. Proszę bardzo. Jeśli nie ma… tak? Proszę bardzo – pani poseł Joanna Lichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JoannaLichocka">Od razu przepraszam za mój brak wiedzy, bo tutaj rzeczywiście byłam nieobecna myślami. Nie uwypuklamy tego, że Mościcki jako inżynier i chemik przekazał wszystkie swoje patenty i wynalazki dla dobra państwa i nie czerpał z tego żadnych korzyści. To też jest jeden z wymiarów jego obywatelskiej postawy, ale także takiej postawy, która wynika z etosu polskiej inteligencji. To był jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej inteligencji tego pokolenia. Przypomnę, że to jest to samo pokolenie, które wydało Piłsudskiego, Rodziewiczównę, Marię Skłodowską-Curie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo pani poseł. Myślę, że do tej kwestii można wrócić w trakcie rozpatrywania poszczególnych akapitów projektu uchwały. Proszę bardzo – czy są jeszcze pytania? Jeśli nie ma i rozumiem, że nie został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu, to stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PiotrBabinetz">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu uchwały. Czy są uwagi do tytułu projektu uchwały? Proszę bardzo. Jeśli nie ma uwag, to rozumiem, że tytuł uchwały został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do pierwszego akapitu projektu uchwały. Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Szanowni państwo, w pierwszym akapicie mamy tylko jedną uwagę, by wyraz „roku” w całej uchwale konsekwentnie zapisywać skrótem „r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Myślę, że jest zgoda na ten typ zapisu konsekwentnie w całym projekcie. Dziękuję bardzo. Proszę bardzo – pani poseł Anita Czerwińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnitaCzerwińska">Ja mam uwagę co do pierwszych słów. Nie mówi się „w dniu 1 grudnia”, tylko po prostu „1 grudnia 2017 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Czy są w tej sprawie jakieś uwagi – chociażby Biuro Legislacyjne? Nie ma, czyli rozumiem, że tutaj też jest zgoda na tę poprawkę. Pani poseł sporządzi stosowną poprawkę. Czy jeszcze tutaj? Proszę bardzo – pani przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydaje mi się, że tutaj mamy troszkę za dużo, bo „chemik, polityk” i „prezydent”, a więc polityk i „międzynarodowej sławy naukowiec”, „współtwórca polskiego przemysłu chemicznego”, czyli chemik. Ja po prostu darowałabym sobie tego „chemika i polityka” i napisała: „prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (…) międzynarodowej sławy naukowca” itd., czyli bez tych ogólnikowych stwierdzeń. Mówimy o konkretnej postaci i konkretnych funkcjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – pani poseł Anita Czerwińska. Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AnitaCzerwińska">Ja też a propos wymienienia jego funkcji. Wydaje mi się, że jednak chyba najpierw powinno się powiedzieć, że był prezydentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrBabinetz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AnitaCzerwińska">Potem może wyniknąć z tego niezręczność, bo po „prezydencie” – „chemika”, „polityka”, ale wydaje mi się, że „prezydent” powinien być wymieniony na pierwszym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, szczególnie, że „chemik” to dwuznacznie brzmi. W jakimś filmie był poszukiwany chemik, to może chemik nie musi być eksponowany. W dalszym ciągu projektu uchwały jest mowa o „przemyśle chemicznym”. Dobrze. Jest jeszcze propozycja poprawki – może by to jakoś ująć w całość – żeby zrezygnować z początku: „W dniu”, a po słowach „Ignacego Mościckiego” ze słów „chemika, polityka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zrezygnować, taka jest moja propozycja i dać dalsze określenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AnitaCzerwińska">Przepraszam bardzo, zwłaszcza, że po „prezydenta Rzeczypospolitej” znowu jest nawiązanie do jego innej działalności: „międzynarodowej sławy naukowca i wynalazcy, współtwórcy (…) przemysłu”, więc w tym jest zawarte wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, dobrze, intencje pani poseł są zgodne. Czy jest zgoda na przyjęcie pierwszego akapitu wraz z tymi poprawkami? Nie ma sprzeciwu, czyli pierwszy akapit został przyjęty wraz z tymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu drugiego. Proszę bardzo o uwagi. Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W tym akapicie mamy jedną uwagę, żeby zrezygnować z przecinka po wyrazie „Ciechanowa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrBabinetz">Czy skrót przed „Ciechanowa” jest dobrze zapisany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Tu językoznawcy nie mieli żadnych uwag. Jest tutaj kwestia braku spacji, ale to sprawa techniczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrBabinetz">Kwestia przecinka jest chyba oczywista. Proszę bardzo – pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ta uchwała jest dosyć długa. Jeżeli moglibyśmy ją w jakiś sposób skrócić i chcemy koniecznie, żeby było powiedziane, gdzie się urodził, to ja bym jednak skróciła o to, że „Jego dziadek, ojciec oraz stryjowie walczyli w powstaniach narodowych”, bo to nie jest zasługa Mościckiego, nie za to go cenimy. Miał to szczęście, że urodził się w takiej rodzinie, ale to już jest za bardzo opisowe. W pierwszym zdaniu piszemy, że „w rodzinie szlacheckiej o silnych tradycjach niepodległościowych” i tutaj postawiłabym kropkę, a skreśliła fragment: „Jego dziadek, ojciec oraz stryjowie walczyli w powstaniach narodowych”, bo to jest nie jego zasługa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo, przy czym akurat ten akapit nie jest jakiś przyciężki i długi, a myślę, że nawiązanie do tradycji powstańczych jest ciekawe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Ale w pierwszym zdaniu jest: „w rodzinie szlacheckiej o silnych tradycjach niepodległościowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PiotrBabinetz">Chyba, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JoannaLichocka">Jestem przeciwna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrBabinetz">…można by to ująć w jedno zdanie? Nie wiem. Proszę bardzo – jeszcze pani poseł Joanna Lichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JoannaLichocka">Jestem przeciwna. Jeżeli mówimy o charakterze tej rodziny i tego etosu, to wymienienie tych członków rodziny, którzy byli zaangażowani w powstania, ilustruje to. Ja nie widzę powodu, byśmy mieli to cenzurować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">To nie jest cenzura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JoannaLichocka">To akurat warto podkreślać, że w jego rodzinie jego ojciec, jego dziadek i jego stryjowie walczyli w powstaniach o Polskę. Z tego wyrósł i potem to kontynuował. Był spadkobiercą tej tradycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Dziękuję bardzo. Są dwa zdania w tej sprawie, ale myślę, że i poseł wnioskodawca może mógłby przedstawić opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RobertKołakowski">W pełni przychylam się do opinii pani poseł Lichockiej. Poza tym, gdyby w akapicie było jedno zdanie, to byłoby to co najmniej dziwne i źle by wyglądało – jedno zdanie w akapicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Co w tej sytuacji? Traktujemy to jako poprawkę, pani marszałek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Chciałabym, ale widzę, że tutaj nie ma większości i nie ma celu zmieniania tekstu pierwszego zdania, tak że wycofuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PiotrBabinetz">W takim razie zostajemy przy drobnej poprawce Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że przyjmujemy, bo to jest tylko kwestia przecinka. Jest zgoda na przyjęcie drugiego akapitu wraz z tą minimalną poprawką Biura Legislacyjnego? Jest.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu trzeciego. Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W tym akapicie proponujemy zastąpienie wyrazu „politycznie” w pierwszym zdaniu na wyrazy „pod względem politycznym”, tak że fragment brzmiałby: „i zbliżył się pod względem politycznym do PPS”. W drugim zdaniu proponujemy wykreślenie słów: „Znajdował się m.in. w siatce” i zastąpienie tych wyrazów wyrazami: „Należał do siatki zamachowców, planujących wielki zamach na gubernatora rosyjskiego w Warszawie, jednak” – i tutaj zamiast „w wyniku” – „z powodu dekonspiracji musiał uciec z kraju”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo. Jeśli chodzi o poprawki w drugim zdaniu, to wydaje mi się, że one rzeczywiście znacznie poprawiają to zdanie stylistycznie, a nawet merytorycznie. Jeśli chodzi o poprawkę w pierwszym zdaniu, to nie wiem, tu można mieć różne zdania. Jaka jest opinia pana posła wnioskodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RobertKołakowski">Myślę, że tutaj chyba możemy się przychylić do opinii językoznawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Mam jeszcze pytanie do posła wnioskodawcy. Oczywiście w młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową i czy określenie „z ruchami endeckimi” dobrze to oddaje? Mam wrażenie, że „ruchami endeckimi” można by opisywać późniejszy rozwój Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego, różne środowiska, różne środowiska związane właśnie z Narodową Demokracją, natomiast nie wiem, czy „ruchy endeckie” to jest dobre określenie dla Ligii Narodowej i dla „Zet”, bo on też działał w takim związku młodzieżowym „Zet”. Czy nie lepiej byłoby napisać nawet wprost, że „z Ligą Narodową”? To jest bardzo ciekawa, konspiracyjna organizacja, która była utworzona z inspiracji Zygmunta Miłkowskiego – powstańca styczniowego, potem przerobiona z Ligii Polskiej właśnie na Ligę Narodową. Może lepiej byłoby wspomnieć o Lidze Narodowej niż używać takiego enigmatycznego określenia „ruchy endeckie”. Takie jest moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RobertKołakowski">Tak, myślę, że to jest sensowna propozycja, bo w ten sposób przypominamy też te organizacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Dziękuję bardzo. Chyba jeszcze było jakieś zgłoszenie. Proszę bardzo – pani przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, miałam tu pewne wątpliwości. Znawca tego okresu i postaci doskonale rozumie to zdanie i koleje losu Ignacego Mościckiego, natomiast wydaje mi się, że jeżeli coś jest jakimś większym skrótem, to dla mniej rozeznanych może to być niejasne. Proponowałabym dość radykalną zmianę, tzn. żeby nie opisywać po kolei, bo już widać, że mamy z tym pewien problem, tylko napisać: „W młodości Ignacy Mościcki związany z…” – jak to było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PiotrBabinetz">„z Ligą Narodową”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">„z Ligą Narodową, stopniowo radykalizował swoje poglądy. Należał do siatki zamachowców”. Jednym słowem – chodzi o tę ewolucję od Ligii Narodowej do PPS i ruchu socjalistycznego, bo nie dla każdego PPS jest synonimem radykalizacji poglądów, przynajmniej tak mi się wydaje. Tu trzeba by sięgnąć do źródeł, zobaczyć, co za czym stoi i wtedy pewnie wiedzielibyśmy, o czym mówimy. Nie wydaje mi się, by był jakikolwiek błąd w propozycji, którą tutaj daję, bo ta radykalizacja to między innymi – jak się jest w siatce zamachowców, to znaczy, że jest się chyba bardzo zradykalizowanym. Ja tego bym się trzymała. Zostawiłabym Ligę, tylko bez określania tej drogi, czyli: „W młodości Ignacy Mościcki związany z Ligą Narodową stopniowo radykalizował swoje poglądy. Należał do siatki zamachowców, planujących wielki zamach na gubernatora rosyjskiego”. Taka byłaby wersja tego akapitu w moim wydaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo pani przewodniczącej. Jakby rozwijając ten wątek myślę, czy nie można byłoby pogodzić tego w taki sposób (na razie taka próba): „W młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową, następnie zbliżył się politycznie” czy „pod względem politycznym” – „do Polskiej Partii Socjalistycznej”, bo myślę, że tu nie musi być takiego powtarzania: PPS i ruchu socjalistycznego, tylko raz określić Polską Partię Socjalistyczną. Później przejść do takiego wątku, że – tylko nie wiem, jak to dobrze napisać – „radykalizował swoje poglądy, należał do siatki zamachowców”, żeby ten radykalizm faktycznie umieścić już w wątku siatki zamachowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Radykalizm jest zamachem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PiotrBabinetz">Ponieważ pokazujemy Ligę Narodową, a później dość długo działał w Polskiej Partii Socjalistycznej, to należałoby nie pominąć PPS, a „radykalizm” rzeczywiście może związać bardziej z „siatką zamachowców”. Teraz ruch narodowy jest kojarzony z trochę inną opcją ze względu na późniejszą działalność Romana Dmowskiego, a wtedy Liga Narodowa też podejmowała akcje spiskowe, radykalne i antyrosyjskie. Może tak: „W młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową, następnie…”. Tu chyba byłaby potrzebna jakaś pomoc techniczna, jak to napisać – „następnie zbliżył się pod względem politycznym do Polskiej Partii Socjalistycznej a radykalizując swoje poglądy przystąpił do siatki zamachowców” itd. Może coś takiego. Czy pan poseł wnioskodawca mógłby się tutaj odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RobertKołakowski">A może po prostu usunąć „i ruchu socjalistycznego”. Mielibyśmy: „stopniowo radykalizował swoje poglądy i zbliżył się do PPS” i już następne zdanie: „Należał do siatki”. Chodzi o to, byśmy nie zgubili PPS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, PPS musi zostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RobertKołakowski">Bo to jest ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PiotrBabinetz">PPS musi zostać, tylko chodzi mi o to, że ponieważ Liga Narodowa i PPS były radykalne, to ten radykalizm można by umieścić już bezpośrednio przy działaniach zamachowych i spiskowych, ale proszę bardzo – pan poseł Bogusław Sonik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BogusławSonik">Ja tylko postuluję, że może by wykreślić to zbliżenie „pod względem politycznym do PPS”, bo pod jakim innym mógł się zbliżyć do PPS? Bez „pod względem politycznym”, tylko „zbliżył się do PPS”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PiotrBabinetz">To słuszna uwaga. Samo przytoczenie PPS już wskazuje, o co chodzi, nie musi być tego „pod względem politycznym”. Proszę bardzo – jeszcze pan poseł Andrzej Sośnierz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSośnierz">W drugim zdaniu proponuję skreślić słowo „wielki”, dlatego, że wydaje mi się, że zamach to zamach. Nie wiem, czy są małe i duże zamachy, więc…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PiotrBabinetz">Są udane i nieudane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejSośnierz">Właśnie, dlatego chyba nie trzeba dodawać przymiotnika „wielki”, tylko „zamach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Zbliżając się do konkluzji zobaczmy, co nam z tego wychodzi: „W młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową, jednakże” – i tutaj ten problem radykalizacji – „jednakże stopniowo radykalizował swoje poglądy i zbliżył się do PPS”. „Zbliżył się” czy „działał w PPS”? Może tak: „W młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową, a następnie przystąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej” i mamy pierwsze zdanie – proste, krótkie. A może nie trzeba o tym radykalizmie, bo radykalizm jakby wynika z tego opisu, że „należał do siatki zamachowców”. Trudno być jeszcze bardziej radykalnym. Proszę bardzo – pani poseł Joanna Lichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JoannaLichocka">Przypomnę, że razem ze swoją żoną produkował bomby nie tylko na tego gubernatora, ale to w ogóle była podpora PPS i frakcji rewolucyjnej, jeśli chodzi o materiały wybuchowe. Również potem w Londynie był zaangażowany w podobną konspirację. On nie zerwał kontaktów z PPS. Dlatego przypuszczam, że moglibyśmy – tak jak sugeruje pan przewodniczący – odejść od sformułowania, że „stopniowo się radykalizował”. Jeśli już musimy powiedzieć o tych ruchach endeckich, to powiedzmy o Lidze, bo to rzeczywiście był epizod, wstęp, natomiast potem swoje życie polityczne, całe życie polityczne związał z Polską Partią Socjalistyczną Józefa Piłsudskiego po prostu. Nazwijmy to po imieniu. To nie była lewica byle jaka, to była ta PPS Piłsudskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, to była najlepsza z możliwych lewic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlatego nie zgadzam się na to, żeby była jako symbol radykalizmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Pierwsze zdanie mielibyśmy proste, krótkie, jeżeli oczywiście byłaby na to zgoda: „W młodości Ignacy Mościcki był związany z Ligą Narodową, a następnie przystąpił do PPS”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JoannaLichocka">„a następnie całe swoje życie polityczne związał z Polską Partią Socjalistyczną”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PiotrBabinetz">Nie do końca, bo jako Prezydent Rzeczypospolitej już nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JoannaLichocka">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PiotrBabinetz">„a następnie przystąpił do PPS”. Tylko jest kwestia: skrót „PPS” czy rozwinięta cała nazwa ugrupowania? Może być w skrócie, dobrze. Upewniam się, bo Liga Narodowa mogła być „LN”, tylko prawie nikt by nie wiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JoannaLichocka">Dorzucamy tam środowisko Józefa Piłsudskiego, żeby to doprecyzować? Nie, nie warto?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PiotrBabinetz">Marszałek Piłsudski pojawia się w dalszej części uchwały, tu już nie musi. Teraz tylko pytanie o to drugie zdanie. Czy byłoby dobrze w takiej formie, właściwie takiej, jak była plus poprawka pana posła Bogusława Sonika: „Należał do siatki zamachowców, planujących zamach na gubernatora rosyjskiego”. Nie, to jest poprawka pana posła Andrzeja Sośnierza: „Należał do siatki zamachowców, planujących zamach na gubernatora rosyjskiego w Warszawie, jednak z powodu dekonspiracji musiał uciec z kraju”, tak? Rozumiem, że w razie czego przejmiemy poprawki. Czy jest zgoda na przyjęcie trzeciego akapitu w takim brzmieniu z tymi poprawkami? Jest, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu czwartego. Proszę bardzo – czy są uwagi do akapitu czwartego? Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W akapicie czwartym proponujemy postawienie kropki po wyrazach „karierę naukową” i tu rozpoczęcie nowego zdania, które brzmiałoby następująco: „Został wykładowcą na uniwersytecie we Fryburgu, gdzie pracował nad efektywnymi metodami wykorzystywania azotu i uzyskiwania jego pochodnych” itd. aż do końca bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A dlaczego zmieniliście państwo? Nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Jest to propozycja językoznawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo Biuru Legislacyjnemu. Czy są uwagi do tych propozycji, czy w ogóle do całego brzmienia akapitu czwartego? Proszę bardzo – pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie widzę błędu językowego w zdaniu: „Na emigracji przebywał w Anglii, później zaś w Szwajcarii, gdzie kontynuował karierę naukową, zostając wykładowcą na uniwersytecie we Fryburgu”. Może ja już dużo zapomniałam, ale nie wydaje mi się, żeby tu był jakiś błąd językowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AnnaSobecka">Ciągle „gdzie” i „gdzie”: „gdzie kontynuował”, „gdzie pracował”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To jest zupełnie inna sprawa. Na razie odnoszę się do tego, że kropka, do rozbicia jednego zdania na dwa. Wydaje mi się, że niekoniecznie jest to…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, przy czym po ewentualnej zmianie to drugie zdanie staje się jeszcze dłuższe. Z tego punktu widzenia może lepiej zostawić poprzednią wersję, bo przynajmniej o ten fragment jest wtedy krótsze drugie zdanie. Powstało strasznie potężne zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przywróciłabym wariant z projektu pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Wydaje nam się, że motywem tej zmiany było podkreślenie tego, że na uniwersytecie we Fryburgu pracował Mościcki nad efektywnymi metodami wykorzystania azotu i powiązanie tego w jedno zdanie, ale też trudno mi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, rozumiem, tylko że w poprzedniej wersji jest określenie „Pracował tam nad”, czyli wiadomo, że te prace prowadził we Fryburgu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Problem jest taki, że w pierwszym zdaniu mówimy aż o 3 miejscach. Rozumiem, że chodzi o to, że byłaby wątpliwość, do czego to tam się odnosi i stąd ta propozycja językoznawców, aby ująć to w jedno zdanie. Tak jak mówię, jest to tylko uwaga językowa do państwa rozwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PiotrBabinetz">Myślę, że domyślnie to można zrozumieć, ale proszę bardzo – jeszcze pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Reasumując – moja poprawka zmierza do przywrócenia akapitu czwartego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Przepraszam, nie ma tutaj potrzeby przywracania, dlatego że nasz projekt jest tylko takim projektem poglądowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PiotrBabinetz">Rozumiem. Przeważa opinia, żeby w tym przypadku nie wprowadzać tych poprawek, tak? Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia akapitu czwartego bez poprawek? Jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu piątego. Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W akapicie piątym mamy propozycję, aby w drugim zdaniu zapisać następująco: „Obok pracy naukowej” – rezygnujemy z przecinka – „zajmował się również organizowaniem polskiego przemysłu chemicznego”. W ostatnim zdaniu mamy uwagę dotyczącą nazw fabryk. Wydaje nam się, że wówczas nie było kombinatu azotowego. Prawidłowa nazwa tej fabryki to: „Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Chorzowie” i na pewno nie było Państwowych Zakładów Azotowych w Tarnowie. Właściwa nazwa tej fabryki to: „Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Mościcach” – można dodać „k. Tarnowa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PiotrBabinetz">Dziękuję bardzo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Te Mościce były zawsze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JoannaLichocka">Nie, Mościce zostały nazwane na cześć Mościckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Właśnie i dlatego tak mi się wydaje, że jak zostawał dyrektorem, to nie był w Mościcach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JoannaLichocka">Ale obecnie ten zakład tak się nazywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – jeszcze raz Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#TomaszCzech">Jeżeli można wytłumaczyć, to chronologicznie jest tak, że ta fabryka została otwarta w momencie, kiedy została założona wieś Mościce, a same Mościce zostały włączone do Tarnowa w latach 50., z tego co pamiętam z historii. W związku z tym wydaje się, że biorąc pod uwagę datę otwarcia tej fabryki prawidłowe jest to, żeby wpisać, że rzeczywiście w Mościcach nastąpiło założenie tej fabryki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PiotrBabinetz">Rozumiem, tak dobrze. Dziękuję. Pan poseł wnioskodawca – proszę bardzo o opinię w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RobertKołakowski">Myślę, że wersja zaproponowana przez Biuro Legislacyjne jest lepsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, dziękuję bardzo. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia akapitu piątego wraz z poprawkami Biura Legislacyjnego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy dalej – akapit szósty. Proszę bardzo – uwagi do akapitu szóstego. Proszę bardzo – może najpierw pani poseł Joanna Lichocka, potem Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JoannaLichocka">Poprosiłabym o dopisanie do tego akapitu zdania dotyczącego tych patentów. Pierwsze dwa zdania tego akapitu pozostają takie, jak są i proponuję dopisać zdanie: „Prawa do swoich patentów o wielkiej wartości majątkowej przekazał nieodpłatnie odrodzonej Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PiotrBabinetz">Myślę, że dobre umiejscowienie tego zdania, bo w poprzednim zdaniu jest mowa o patentach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JoannaLichocka">Dokładnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PiotrBabinetz">Zdanie jest krótkie, przejrzyste. Myślę, że to dobry pomysł. Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Jeżeli możemy, to prosilibyśmy o przytoczenie jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JoannaLichocka">„Prawa do swoich patentów o wielkiej wartości majątkowej przekazał nieodpłatnie odrodzonej Rzeczypospolitej”. To zdanie kończyłoby akapit szósty. Byłoby po zdaniu kończącym się na słowach: „oraz dwa tytuły profesora honorowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PiotrBabinetz">Czy w tej sprawie są uwagi? Biuro Legislacyjne – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Jedna uwaga dotyczy wielkiej litery na początku drugiego zdania. Rozumiem, że to miało być zdanie osobne i wyraz „był” powinien być zapisany wielką literą.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#KatarzynaAbramowicz">Druga uwaga dotyczy zastąpienia wyrazu „bilans” wyrazem „całokształt”: „a całokształt jego naukowych osiągnięć jest imponujący”.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#KatarzynaAbramowicz">Jeśli chodzi o poprawkę pani poseł, to chciałabym zapytać, czy ma być „Rzeczypospolitej” czy „Rzeczypospolitej Polskiej”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JoannaLichocka">Wydaje się, że słowo „Polska” jest dość często w tej uchwale, chociaż nie, zaraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PiotrBabinetz">Wcześniej pada słowo „odrodzonej”, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JoannaLichocka">Tak, „odrodzonej Rzeczypospolitej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PiotrBabinetz">To już chyba nie, to już wystarczy tak. Prosimy, pani poseł, o sporządzenie poprawki na piśmie. Czy jeszcze są uwagi do tego akapitu? Jeśli nie ma, to czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego akapitu wraz z poprawką pani poseł Joanny Lichockiej i poprawkami Biura Legislacyjnego? Nie ma, czyli jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu następnego – to jest akapit siódmy. Czy są uwagi do akapitu siódmego? Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W tym akapicie mamy uwagi do przecinków między wyrazami „mimo że”. Proponujemy skreślenie przecinka oraz skreślenie przecinków okalających wyrazy „jako prezydent”: „w czasach sanacyjnych jako prezydent stał się gwarantem stabilności państwa”. W końcówce proponujemy zamianę wyrazów „w wyniku” na wyrazy: „dzięki prowadzeniu mądrej i zrównoważonej polityki”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – pan poseł wnioskodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RobertKołakowski">Zgadzam się na te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Czy są jakieś inne uwagi do tego akapitu? Proszę bardzo – pani poseł Anita Czerwińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AnitaCzerwińska">Mam takie wątpliwości, czy „Marszałka” nie powinno być wielką literą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PiotrBabinetz">Też się nad tym zastanawiałem. Na ogół używało się wielkiej litery w słowie „marszałka” w odniesieniu do marszałka Józefa Piłsudskiego, jeżeli było tylko słowo „Marszałka” bez imienia i nazwiska. Tutaj pewnie prawidłowo językowo jest tak, jak jest zapisane w tej chwili, ale ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, żeby było wielką literą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AnitaCzerwińska">Tak, ja też jestem za tym, żeby użyć wielkiej litery.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PiotrBabinetz">Ale pewnie jest to dyskusyjne językowo. Czy Biuro Legislacyjne mogłoby tutaj coś dopowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Językoznawcy postulują zawsze zmianę wielkiej litery na małą literę. Wydaje się, że nie ma uzasadnienia językowego, żeby było wielką literą. Wprowadzenie wielkiej litery powoduje, że chyba musimy się zastanowić nad wyrazem „prezydent” w całej uchwale, ponieważ jest pisany raz tak, raz tak i później jest wątpliwość, czy wszystkie tytuły należy pisać wielką literą czy małą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PiotrBabinetz">Tu rzeczywiście jest problem, bo słowo „prezydenta” mamy raz wielką, raz małą literą. To chyba należałoby ujednolić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KatarzynaAbramowicz">W tej chwili nie zgłaszaliśmy tego głównie dlatego, że wielka litera w ostatnim akapicie i w tytule jest powiązana. To jest jakby powtórzenie tytułu w ostatnim akapicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PiotrBabinetz">Może tak – do sprawy „prezydenta” jeszcze wrócilibyśmy, ale moglibyśmy rozwiązać problem z „marszałkiem”. Nie wiem, czy to jest dobre rozwiązanie, ale w momencie kiedy mamy zdanie „4 czerwca 1926 r. z inicjatywy marszałka Józefa Piłsudskiego”, to mogłoby być małą literą, a ponieważ potem jest mowa o obozie sanacyjnym, czyli jest kontynuacja tego wątku, to w następnym zdaniu może by wystarczyło napisać: „Mimo, że przez wiele lat pozostawał w cieniu Marszałka” i wtedy „Marszałka” wielką literą. Nie trzeba byłoby już powtarzać „Józefa Piłsudskiego”. Byłoby wiadomo, że chodzi o tego marszałka i mogłoby tak być. Proszę bardzo – pan poseł Bogusław Sonik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#BogusławSonik">Tu się pojawi pewna wątpliwość, bo proszę pamiętać, że mianował marszałkiem Śmigłego-Rydza, więc w cieniu którego marszałka? Czy nie pozostawał również w cieniu drugiego?</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#BogusławSonik">Ostatnie zdanie. Pewnie nie znajdę większości dla tego, ale nie wiem, czy to zdanie należałoby tak kończyć: „dzięki prowadzeniu mądrej i zrównoważonej polityki”. Tutaj wkraczamy w ocenę obozu sanacyjnego, Berezy Kartuskiej, procesu brzeskiego i całych debat, które niekoniecznie powinny zaistnieć przy tej uchwale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PiotrBabinetz">Nie łączyłbym Berezy Kartuskiej z procesem brzeskim, to trochę inna sytuacja. Ocena Berezy Kartuskiej nie powinna być taka jak procesu brzeskiego.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PiotrBabinetz">Wróćmy może do pana posła wnioskodawcy, żeby jakoś odniósł się do tych wątpliwości. Czy ten ostatni fragment musi być tak rozbudowany i wchodzenie w oceny, które wtedy były rozmaite i są też dzisiaj?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AnnaSobecka">„stabilność państwa” i kropka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RobertKołakowski">Tak, możemy tak zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, ale w takim razie ocenne jest też „w trudnych czasach sanacyjnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#RobertKołakowski">Wtedy „trudnych” trzeba byłoby się pozbyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PiotrBabinetz">Jeżeli nie oceniamy od tej strony, to nie oceniajmy od tej drugiej. Proszę bardzo – pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Może tak najbardziej oszczędnie: „i z czasem stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych”, co chyba jest zgodne z prawdą i nie dotyka ani zwolenników, ani przeciwników sanacji. Tak mi się po prostu wydaje. I nie oceniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PiotrBabinetz">W siódmym akapicie zostałoby: „4 czerwca 1926 r. z inicjatywy marszałka Józefa Piłsudskiego został prezydentem II Rzeczypospolitej Polskiej i z czasem stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych”. Bez tego „stał się gwarantem stabilności państwa”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bez „cienia”, bez niczego, tylko po prostu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JoannaLichocka">Nie, nie. „Stał się gwarantem stabilności państwa” – to ja jeszcze zastanowiłabym się nad tym, ponieważ po pierwsze – jest to ważna myśl, poza tym Mościcki nie zajmował się wyłącznie sprawą gospodarki. Przypomnę, że on jeździł po Polsce, spotykał się z ludźmi, usynawiał co ósmego dzieciaka, robił różne inicjatywy społeczne dla wspólnoty, umacniające wspólnotę Rzeczypospolitej. Ja bym raczej spróbowała pokusić się tam o takie zdanie, że on godnie symbolizował państwo. Do tej pory o Mościckim mówi się właśnie w tych kategoriach, że to był ten prezydent, który najlepiej wypełniał rolę Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, czyli byłoby tak: „polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych, a jednocześnie stał się gwarantem stabilności państwa”. Coś takiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale czy to było stabilne państwo? Naprawdę, to nie było takie stabilne państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PiotrBabinetz">Na tle innych ówczesnych państw było stabilne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Niedobrze skończyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PiotrBabinetz">Niedobrze skończyło, ale inne skończyły jeszcze gorzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiem, proszę państwa. Ja po prostu chciałam uniknąć drażliwych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PiotrBabinetz">Generalnie unikamy. Po zebraniu uwag i poprawek ten akapit mógłby brzmieć: „4 czerwca 1926 r. z inicjatywy marszałka Józefa Piłsudskiego został prezydentem II Rzeczypospolitej Polskiej i z czasem stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych, a jednocześnie stając się gwarantem stabilności państwa”. Myślę o tej „stabilności państwa”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JoannaLichocka">Ja bym wyrzuciła „obozu sanacyjnego”. Był prezydentem Polski i był jednym z najważniejszych polskich polityków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, na Boga, tego już nie można chyba inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PiotrBabinetz">Nie ma w tym nic złego, obóz sanacyjny to przecież nie jest nic złego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale co tam wtedy było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JoannaLichocka">Wiem, ale…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Chcę jeszcze uzupełnić jedną rzecz, bo ta stabilność państwa i prezydent Rzeczypospolitej jako gwarant stabilności państwa to ma duże znaczenie w kontekście II wojny światowej, dlatego że dzięki konstytucji kwietniowej, która jest tak przez niektórych atakowana, była właśnie możliwość kontynuacji działań legalności państwa i tego, że prezydent Mościcki mógł przekazać władzę następcy i że to państwo było dalej reprezentowane. Miało prezydenta na uchodźstwie i rząd na uchodźstwie, więc choćby z tego powodu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, ale ktoś czyta uchwałę i nie zna tak…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, ale to istotna rzecz. Proszę bardzo – pani poseł Mirosława Stachowiak-Różecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MirosławaStachowiakRóżecka">To ja spróbuję ze swoją wersją: „4 czerwca (…) z inicjatywy marszałka Józefa Piłsudskiego został prezydentem II Rzeczypospolitej Polskiej i z czasem stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych. Jednocześnie był gwarantem stabilności państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A czy to nie jest przeciwstawne, żeby napisać „jednocześnie”? Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MirosławaStachowiakRóżecka">Mamy kolejną propozycję. Ja nie oceniałam poprzednich, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PiotrBabinetz">Nie, to nie jest przeciwstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MirosławaStachowiakRóżecka">Mamy: „koncentrując się głównie” – to jest jednak wyraźnie powiedziane, że głównie, a jak rozumiem intencje wszystkich przedmówców, to zależy nam, żeby podkreślić, że mimo, że głównie koncentrował się na sprawach gospodarczych, to najważniejsze, że stał na straży godności państwowej. To trzeba spróbować jakoś połączyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, zaraz pewnie przejdziemy do głosowania, ale jeszcze pani przewodnicząca Anna Sobecka – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję bardzo. Ja jeszcze do ostatniego zdania, całości już nie będę czytała. Może tak: „koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych i jako prezydent stał się gwarantem stabilności państwa”. Jednak prezydent jest namiastką państwowości i bez tego chyba nie dałoby się skrócić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PiotrBabinetz">Dobry kierunek, jak najbardziej, tylko trzeba jeszcze przeczytać całe zdanie: „4 czerwca 1926 r. z inicjatywy marszałka Józefa Piłsudskiego został prezydentem II Rzeczypospolitej Polskiej i z czasem stał się jednym z najważniejszych polityków obozu sanacyjnego koncentrując się głównie na sprawach gospodarczych, a jednocześnie jako prezydent stając się gwarantem stabilności państwa”. Może być? Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PiotrBabinetz">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego akapitu wraz z tymi poprawkami i w brzmieniu, które przedstawiłem? Jeszcze Biuro Legislacyjne – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Chciałam zapytać o ostateczną wersję „marszałka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie ma „Marszałka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PiotrBabinetz">Raz jest – „marszałek”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Raz jest – „marszałka Józefa Piłsudskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PiotrBabinetz">Ponieważ „marszałek” pojawia się raz, to uważam, że byłoby ładniej, gdyby było wielką literą: „Marszałek”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ma być ładnie, czy ma być tak, jak ma być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KatarzynaAbramowicz">To może „Marszałka Polski” i wtedy prawidłowo będzie wielkimi literami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze – „z inicjatywy Marszałka Polski”, tak jak proponuje Biuro Legislacyjne. To jest dobry pomysł – „z inicjatywy Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego”, chociaż dokładna nazwa, tytuł to I Marszałka Polski, ale to już zostawmy sobie na kiedy indziej.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#PiotrBabinetz">Czy jest zgoda? Jest zgoda na przyjęcie w tym brzmieniu akapitu siódmego.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu ósmego. Proszę bardzo o uwagi. Pani poseł Joanna Lichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JoannaLichocka">Mam uwagę do pierwszego zdania, które brzmi: „Po wybuchu II wojny światowej opuścił Polskę i został internowany w Rumunii”. Proponuję, żeby to zdanie brzmiało tak: „Po wybuchu II wojny światowej ratując ciągłość państwa polskiego opuścił kraj i został internowany w Rumunii”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PiotrBabinetz">Intencje dobre, tylko wydaje mi się, że ważne byłoby podkreślenie nie tego, że ratując kraj opuścił, tylko że przekazał następcy. Nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JoannaLichocka">Nie, są obie rzeczy, ponieważ musiał wyjechać, żeby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PiotrBabinetz">Wiem, żeby dostać się do niewoli, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JoannaLichocka">…żeby była ciągłość państwa polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JoannaLichocka">I przekazał również w tym samym celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PiotrBabinetz">Właśnie, to by należało…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JoannaLichocka">Dobrze. W takim razie mam drugi pomysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JoannaLichocka">„Po wybuchu II wojny światowej ratując ciągłość państwa polskiego opuścił kraj, został internowany w Rumunii, a 30 września 1939 r. zrzekł się stanowiska prezydenta”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, ale chodzi mi o to, żeby nie tyle podkreślać zrzeczenie się, tylko przekazanie, bo on zgodnie z konstytucją kwietniową przekazał urząd prezydenta swojemu następcy. Chodzi o to, żeby to podkreślić, bo to jest ta kwestia stabilności i ciągłości władz państwa polskiego na uchodźstwie. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JoannaLichocka">Czyli „30 września 1939 r. przekazał stanowisko prezydenta swojemu następcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PiotrBabinetz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JoannaLichocka">Wtedy z tych dwóch zdań robimy jedno wielokrotnie złożone. Przeczytać to jeszcze raz? „Po wybuchu II wojny światowej ratując ciągłość państwa polskiego opuścił kraj, został internowany w Rumunii, a 30 września 1939 r. przekazał stanowisko prezydenta swojemu następcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, dziękuję bardzo. A to, że niestety pod naciskiem Francji i generała Sikorskiego tym następcą nie został generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski, to też zostawimy na inną okazję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tacy jesteście dokładni, to napiszcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PiotrBabinetz">To już w uchwale o Wieniawie. Jak będzie uchwała o Wieniawie, to wtedy. Dobrze. Ciąg dalszy bez zmian, tak? Tylko Biuro Legislacyjne ma uwagę do końcówki tego akapitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Mamy uwagę do przecinka po wyrazie „Szwajcarii”, by zastąpić go myślnikiem i wtedy będzie: „Resztę życia spędził w Szwajcarii – kraju, który nadał mu honorowe obywatelstwo”. Dalej – wstawienie „r.” po roku.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#KatarzynaAbramowicz">Mamy uwagę troszkę ważniejszą do nazwy archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#PiotrBabinetz">Tak. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Mamy tę wersję albo wersję pełną: „Bazyliki Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie”, czyli jedną z dwóch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PiotrBabinetz">Wtedy z wielkich liter?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Wtedy wielkimi literami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – pan poseł wnioskodawca do kwestii „bazyliki archikatedralnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#RobertKołakowski">Możemy przyjąć wersję zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne. Wtedy na pewno będzie dobrze, bezdyskusyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi do tego akapitu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Tylko zapytam: pierwszą wersję czy drugą? Do tekstu, który mamy obecnie, możemy po prostu dodać „Jana Chrzciciela” bądź zmienić całą nazwę na nazwę oficjalną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PiotrBabinetz">Rozumiem, że pan poseł wnioskodawca przychyla się do zmiany na pełną, dokładną nazwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#RobertKołakowski">Może wystarczy „bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie”, by nie wydłużać uchwały, która i tak już jest długa. I tak wiadomo, o którą bazylikę chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, jak jest taka wola. Widzę, że wszyscy są zadowoleni z tego skrócenia. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#PiotrBabinetz">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia przedostatniego akapitu wraz z poprawką pani poseł Joanny Lichockiej i poprawką Biura Legislacyjnego? Nie ma, czyli akapit został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#PiotrBabinetz">Przechodzimy do akapitu ostatniego, przy czym przypominam, że musimy jeszcze podjąć decyzję co do słowa „prezydent” używanego tutaj wielokrotnie. Najpierw kwestia ostatniego akapitu. Proszę bardzo – czy są uwagi? Proszę bardzo – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Mamy jedną drobną uwagę, aby dodać wyraz „jego” po wyrazie „oraz”: „oraz jego wybitny dorobek naukowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo – pani poseł Joanna Lichocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JoannaLichocka">Ja mam swoją ulubioną uwagę w tego typu uchwałach dotyczących polskiej inteligencji i tych, którzy realizowali jej etos, żebyśmy to zauważyli i podkreślili. Dlatego proponowałabym do tego zdania po „czci Jego pamięć” dodać „i oddaje hołd jednemu z najwybitniejszych reprezentantów polskiej inteligencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi? Biuro Legislacyjne? Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JoannaLichocka">Nie „reprezentantów”, może „przedstawicieli polskiej inteligencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę jeszcze raz przytoczyć brzmienie całego akapitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JoannaLichocka">„Doceniając zasługi Prezydenta Ignacego Mościckiego dla Polski oraz wybitny dorobek naukowy, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej czci Jego pamięć i oddaje hołd jednemu z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej inteligencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PiotrBabinetz">Myślę, że tak, że tak może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#TomaszCzech">Jeszcze nasza uwaga: „oraz jego wybitny dorobek naukowy”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JoannaLichocka">Nie, bez „jego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PiotrBabinetz">„Jego” pojawia się raz, a nie dwa razy. Dobrze. Biuro Legislacyjne proponowało, żeby wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JoannaLichocka">Nie, przy „wybitny dorobek naukowy” nie wprowadzajmy „jego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PiotrBabinetz">Proszę bardzo jeszcze raz, bo w całości będzie brzmiało trochę inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JoannaLichocka">„Doceniając zasługi Prezydenta Ignacego Mościckiego dla Polski oraz wybitny dorobek naukowy, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej czci Jego pamięć i oddaje hołd jednemu z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej inteligencji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PiotrBabinetz">Dobrze, słusznie, bo jednak to „jego” pojawia się pod koniec i przed „Jego pamięć”. Z tego względu musimy chyba zrezygnować z tej poprawki Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PiotrBabinetz">Czy jest zgoda na przyjęcie akapitu ostatniego wraz z poprawką pani poseł Joanny Lichockiej? Jest zgoda, dobrze.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#PiotrBabinetz">Teraz wróćmy do sprawy „prezydenta”. W tytule „Prezydent” jest wielką literą. Później wielokrotnie pojawia się w tekście. Wydaje mi się, że byłoby rozsądne, żeby za każdym razem słowo „Prezydent” było wielką literą. Próba porządkowania, kiedy ma być wielką, kiedy małą, może być zawodna. Może jeszcze opinia Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#KatarzynaAbramowicz">Tak jak mówię, językoznawcy zawsze są za tym, żeby pisać małą literą, chyba że jest to pełny tytuł albo nazwa. Jeżeli państwo decydujecie o tym, że będzie wielką, to nie będzie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PiotrBabinetz">Rozumiem, dziękuję. Proponuję, żeby jednak wielką, by było konsekwentnie. Jeżeli jest zgoda, to dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#PiotrBabinetz">Rozpatrzyliśmy cały projekt uchwały. W związku z tym poddaję pod głosowanie wniosek o rekomendowanie Sejmowi uchwalenia projektu uchwały z druku nr 1953 wraz z przyjętymi poprawkami. Oczywiście chodzi o uchwałę w 150. rocznicę urodzin Prezydenta Ignacego Mościckiego. Kto jest za? (13) Kto jest przeciw? (0) Kto się wstrzymał? (0) Projekt został przyjęty jednogłośnie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#PiotrBabinetz">Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Czy są propozycje? Jest wskazanie pana posła Jacka Świata na pana posła wnioskodawcę – pana posła Roberta Kołakowskiego. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy pan poseł zgadza się? Rozumiem, że pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#RobertKołakowski">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PiotrBabinetz">Czy jest zgoda Komisji, aby pan poseł Robert Kołakowski był sprawozdawcą Komisji w tej sprawie? Jest. Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że Komisja wybrała sprawozdawcę pana posła Roberta Kołakowskiego. Na tym porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Dziękuję państwu bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>