text_structure.xml 178 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi do porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RyszardWilczyński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wydaje się, że powołany na stanowisko prezesa NIK, pan Banaś, sam – odsuwając się od pełnienia funkcji poprzez wzięcie bezpłatnego urlopu – potwierdził, że kierowane przeciwko niemu zarzuty są istotne. W związku z powyższym, intencja takiego urlopu zawsze jest następująca: odsuwam się do wyjaśnienia sprawy, tak to zostało zadeklarowane. Co to znaczy? To oznacza, że wstrzymuje się od kierowania i podejmowania istotnych decyzji. Tymczasem dzisiaj otrzymujemy wnioski, które są decyzjami absolutnie kluczowymi, bo mówimy tutaj o odwołaniu trzech wiceprezesów NIK i o powołaniu nowego wiceprezesa, który przypuszczalnie ma pełnić obowiązki prezesa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RyszardWilczyński">W związku z powyższym, składam wniosek formalny o odroczenie posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, z planowanym dzisiaj porządkiem obrad, nie wcześniej niż do dnia, w którym Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz inne właściwe służby zakończą prowadzenie czynności sprawdzających wobec oświadczeń majątkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli, pana Mariana Banasia, a organy kontroli skarbowej oraz prokuratura ustalą, czy czynności prowadzone przez pana Mariana Banasia, polegające na wynajmowaniu posiadanej przez niego nieruchomości o numerze księgi wieczystej, który pominę, za kwotę wyraźnie czy też kilkukrotnie niższą od rynkowej wysokości czynszu za tego rodzaju nieruchomość, miały na celu uchylenie się od opodatkowania i uniknięcie zapłaty podatku w należnej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RyszardWilczyński">Mówimy tutaj oczywiście o sytuacji, która narusza zasadę, że prezes NIK powinien cieszyć się nieposzlakowaną opinią. Mamy zatem do czynienia z przypadkiem, w którym koniecznym jest, aby wszelkie czynności o kluczowym znaczeniu dla NIK odłożyć do czasu deklarowanego wyjaśnienia spraw i ciążących zarzutów, co powinno się dokonać w ciągu najbliższych kilku tygodni. Nie ma powodu, aby dokonywać teraz zmian, tym bardziej że wewnętrzne rozporządzenia dotyczące funkcjonowania NIK mówią o tym, kto pełni obowiązki pod nieobecność prezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RyszardWilczyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RyszardWilczyński">Składam ten wniosek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WojciechSzarama">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WojciechSzarama">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WojciechSzarama">Proszę sekretarza o podanie wyników głosowania do mikrofonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JakubSindrewicz">3 głosy za, 5 głosów przeciw, 0 głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WojciechSzarama">Kontynuujemy obrady.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WojciechSzarama">Witam na posiedzeniu Komisji dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli, pana Andrzeja Stycznia. Witam również panią Małgorzatę Motylow, która jest desygnowana przez prezesa NIK na funkcję wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do realizacji porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WojciechSzarama">Punkt pierwszy: wniosek prezesa Najwyższej Izby Kontroli o odwołanie pani Ewy Polkowskiej ze stanowiska wiceprezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WojciechSzarama">Panie dyrektorze, czy pan jest upoważniony przez prezesa NIK do zaprezentowania tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejStyczeń">Nie, panie przewodniczący, Reprezentuję dzisiaj jedynie ścisłe kierownictwo NIK. Nie jestem upoważniony do przedstawienia wniosku. Wniosek przedkłada pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaStępień">Mam wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego ja odczytam państwu ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RobertKropiwnicki">Przepraszam, panie przewodniczący, ale są jeszcze wnioski formalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechSzarama">Proszę chwilę zaczekać.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WojciechSzarama">Czytam wniosek Prezesa NIK:</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WojciechSzarama">„W związku z powołaniem mnie w dniu 30 sierpnia 2019 r. na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli i planowaną przeze mnie zmianą koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli niezbędna jest zmiana na stanowisku wiceprezesa NIK. W związku z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli uprzejmie proszę panią marszałek o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku i odwołanie pani Ewy Polkowskiej ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli”.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WojciechSzarama">Tak brzmi wniosek Prezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo, pani poseł Elżbieta Stępień z wnioskiem formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ElżbietaStępień">Składam wniosek formalny, w którym wnoszę o uzupełnienie porządku posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, zwołanego na 26 września 2019 r. – podczas którego ma się odbyć zaopiniowanie dla marszałka Sejmu wniosków prezesa Najwyższej Izby Kontroli o odwołanie pani Ewy Polkowskiej ze stanowiska wiceprezesa NIK, odwołanie pana Wojciecha Kutyły ze stanowiska wiceprezesa NIK, odwołanie pana Mieczysława Łuczaka ze stanowiska wiceprezesa NIK oraz o powołanie pani Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli – o punkt obejmujący przedstawienie przez dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli upoważnienia udzielonego mu przez Prezesa NIK do reprezentowania go na niniejszym posiedzeniu Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, wydanego zgodnie z § 7 Statutu Najwyższej Izby Kontroli, stanowiącym załącznik do zarządzenia Marszałka Sejmu nr 11, z dnia 26 sierpnia 2011 r. oraz weryfikację przez członków Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, obecnych na dzisiejszym posiedzeniu, wyżej wskazanego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ElżbietaStępień">Składam ten wniosek na pana ręce, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WojciechSzarama">Czy pan dyrektor zechce się odnieść do tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejStyczeń">Panie przewodniczący, panie posłanki, panowie posłowie, zgodnie z ustawą, dyrektor generalny jest członkiem ścisłego kierownictwa NIK i może przebywać na posiedzeniu Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Pisemnego upoważnienia, o które pani poseł prosi, nie mam, pan prezes prosił tylko o to, aby członek ścisłego kierownictwa NIK był obecny na dzisiejszym posiedzeniu Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejStyczeń">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, sprawa jest nadzwyczajna i szalenie istotna, nie boję się tego powiedzieć, dla Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RobertKropiwnicki">Mówimy w tej chwili o najważniejszym organie kontrolnym, który posiada najszersze uprawnienia kontrolne w naszym państwie. W momencie, kiedy prezes tej najważniejszej instytucji kontrolnej ma szereg zarzutów postawionych publicznie, powinien chyba osobiście przyjść na posiedzenie Komisji i, przede wszystkim, złożyć wyjaśnienia dotyczące tego, czy wynajmował hotel na godziny, czy wiedział o tym, jaka była jego rola, czy wynajmował nieruchomość poniżej ceny rynkowej i dlaczego, czy odprowadzał od tego podatki, jak wygląda kontrola jego oświadczeń majątkowych itd.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#RobertKropiwnicki">To wszystko jest podnoszone publicznie i o to pytają ludzie, o to pytają nas wyborcy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#RobertKropiwnicki">Uważam, że prezes NIK powinien dziś być osobiście obecny na posiedzeniu Komisji, bo to jest wręcz kwestia szacunku dla Wysokiej Izby i jej organów.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#RobertKropiwnicki">Kiedy, w takiej sytuacji, Prezes Najwyższej Izby Kontroli wnosi o odwołanie trzech wiceprezesów NIK, czyli wszystkich swoich zastępców, i powołanie tylko jednego wiceprezesa, powinien przyjść tutaj osobiście i uzasadnić, dlaczego składa wniosek o odwołanie trzech wiceprezesów. Ci wiceprezesi pracują w NIK wiele lat, a w sytuacji ostrego kryzysu wokół Najwyższej Izby Kontroli nagle nie ma jej prezesa.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#RobertKropiwnicki">Chłop zapadł się pod ziemię a miał być przecież taki kryształowy.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#RobertKropiwnicki">Proszę o to, abyśmy wezwali do nas prezesa NIK. Pan przewodniczący ma takie prawo, które pozwala mu zarządzić przerwę w obradach i zaczekać na przybycie prezesa, który powinien stawić się po to, aby osobiście udzielić wyjaśnienia i uzasadnić wnioski personalne. Wniosek, który odczytał pan przewodniczący i który przekazano posłom, jest nad wyraz lakoniczny. We wnioskach nie podaje się właściwie żadnych powodów, dlaczego trzej wiceprezesi NIK mają zostać odwołani, w tym wiceprezes, który został powołany w roku 2012 i ma najdłuższy staż.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#RobertKropiwnicki">Z czego to się bierze?</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#RobertKropiwnicki">Szacunek dla Wysokiej Izby, szacunek dla Komisji i powaga państwa wymagają, żeby prezes NIK miał odwagę stanąć przed Komisją i wyjaśnić, dlaczego składa takie wnioski, inaczej będzie to niepoważne traktowanie Komisji i całego Sejmu. I dlatego, proszę pana przewodniczącego, żeby wezwał Mariana Banasia do osobistego stawienia się przed Komisją.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WojciechSzarama">W tej chwili mamy wniosek przedłożony na piśmie przez panią wiceprzewodniczącą Elżbietę Stępień. Pominę w tym momencie, że pytanie o zmiany w porządku obrad zostało już zadane i zakończyliśmy rozpatrywać ten aspekt proceduralny. Ponieważ sprawa jest rzeczywiście niezwykle ważna, dlatego przegłosujemy teraz wniosek zgłoszony przez przewodniczącą Stępień.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WojciechSzarama">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WojciechSzarama">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JakubSindrewicz">3 głosy za, 4 głosy przeciw, 1 głos wstrzymujący się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaStępień">Czy można, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechSzarama">Oczywiście, za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, przypominam, że jesteśmy w tej chwili w trakcie rozpatrywania wniosku Prezesa Najwyższej Izby Kontroli o odwołanie ze stanowiska wiceprezesa NIK, pani Ewy Polkowskiej. Prosiłbym, żebyśmy się tego trzymali. Rozumiem państwa uwagi. To są uwagi ważkie, jak powiedział pan poseł, niemniej jednak powinniśmy się trzymać regulaminu obrad.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Wilczyński, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardWilczyński">Warto przypomnieć opinii publicznej, że NIK podlega bezpośrednio parlamentowi, Sejm jest organem, który sprawuje pieczę nad NIK bezpośrednio. W związku z tym, skoro my, jako Komisja do Spraw Kontroli Państwowej reprezentujemy w tej chwili parlament, to stan, w którym – na naszym posiedzeniu – nie ma prezesa Banasia, jest zdumiewający. To jest obraza Sejmu i rażące naruszenie jakichkolwiek zasad w sytuacji, kiedy przedkłada się absolutnie kluczowe propozycje personalne odwołania trzech wiceprezesów NIK z uzasadnieniem również urągającym rozumowi i urągającym jakimkolwiek zasadom.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardWilczyński">Przeczytam to uzasadnienie, chodzi o „zmianę koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”. Kto zna tę koncepcję? Kto ją przedstawi? O co tak naprawdę chodzi? Czy rzeczywiście parlament Rzeczypospolitej zasługuje na to, aby go lekceważyć? Pan prezes jeszcze się nie zawiesił w czynnościach, bodaj uczyni to od jutra, a więc dlaczego go tutaj nie ma? Kto odpowie na te kluczowe pytania? Co to znaczy „zmiana koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardWilczyński">Czy pan odpowie na to pytanie, panie przewodniczący? Pani, przypuszczalnie przyszła wiceprezes? Pan, panie dyrektorze generalny? Kto?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WojciechSzarama">Proszę zadawać pytania, być może, ktoś odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardWilczyński">Odnoszę się do wniosku.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RyszardWilczyński">Co oznacza sformułowanie, że należy dokonać odwołania wiceprezesów ze względu na „zmianę koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”? Jaka to koncepcja?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RyszardWilczyński">Jako Komisja do Spraw Kontroli Państwowej mamy prawo wiedzieć, o co chodzi prezesowi NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechSzarama">Pani wiceprzewodnicząca Elżbieta Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, w nawiązaniu do złożonego wniosku chciałabym poinformować, że zgodnie z § 7 pkt 2, takie upoważnienie jest udzielane na piśmie a więc nie możemy jako parlamentarzyści ustalać własnych reguł i przegłosowywać takiego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechSzarama">Pani przewodnicząca, złożyła pani wniosek, poprosiła o jego przegłosowanie i ja to zrobiłem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Szczerba, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przede wszystkim mam wrażenie, że mamy do czynienia, po pierwsze, z próbą dezintegracji Najwyższej Izby Kontroli, ale także z rozmontowaniem systemu kontroli państwowej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MichałSzczerba">Chciałbym zwrócić uwagę na jedno – nieobecny dziś prezes Banaś wysyła na posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej dyrektora generalnego NIK, który ma go reprezentować, bez jakichkolwiek pełnomocnictw. To ustawowym obowiązkiem prezesa Banasia jest uzasadnienie wniosku, który składa Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MichałSzczerba">Zwracam uwagę na następującą rzecz. Dziś prezes Banaś chce odwołać trzech wiceprezesów i powołać jedną nową wiceprezes, także nie uzasadniając tego wniosku. Zwracam uwagę na art. 1 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Zgodnie z jego ust. 3, Najwyższa Izba Kontroli działa na zasadach kolegialności. Jaka to będzie kolegialność, kiedy podczas nieobecności prezesa działać będzie tylko jedna wiceprezes? Prezes NIK na czas kampanii wyborczej schował się bowiem do szafy, aby nie utrudniać osiągnięcia dobrego wyniku wyborczego środowisku, które go na tę funkcję wyniosło.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MichałSzczerba">Dlaczego prezes Banaś nie ma na tyle honoru i siły, aby przed Wysoką Komisją uzasadnić, dlaczego dziś zamierza dokonać rewolucji w Najwyższej Izbie Kontroli, wyrzucając z pracy doświadczonych kontrolerów i urzędników państwowych?</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MichałSzczerba">Pani Ewa Polkowska była wieloletnią szefową Kancelarii Senatu, od początku lat dziewięćdziesiątych zaangażowaną w tworzenie tej instytucji, która została odnowiona w wyniku zmian z 1989 r. Następnie trafiła do Najwyższej Izby Kontroli. Jaki jest powód odwoływania wiceprezesa, który się sprawdza? Jaki jest cel, żeby rozmontować system kontroli w Polsce, a tym samym uniemożliwić kontrolę rządu i jego agend? Każdego dnia dochodzą do nas informacje o skrajnej niegospodarności, wyrzucaniu środków publicznych. Ustawowym celem Najwyższej Izby Kontroli jest badanie działalności instytucji pod względem legalności i gospodarności.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#MichałSzczerba">Na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji Finansów Publicznych, pan prezes Krzysztof Kwiatkowski stwierdził, że minister Ziobro wydaje pieniądze Funduszu Sprawiedliwości tak jak chce, jakby to był jego fundusz, bez jakichkolwiek zasad – tutaj da na wóz strażacki, tutaj na zaprzyjaźnioną fundację, która powstała w tym samym roku, kiedy dostała dotację w wysokości 5 mln zł. A kto założył tę fundację? Pracownicy biura poselskiego PiS. Państwo chcecie rozmontować system kontroli. Na Komisję przychodzi dyrektor generalny NIK bez jakichkolwiek pełnomocnictw. Partia każe prezesowi Banasiowi się schować na czas dwóch tygodni kampanii wyborczej, bo tyle pozostało do wyborów. Z kim prezes Banaś spotyka się w Sejmie? Z marszałkiem Kuchcińskim… przepraszam, z byłym marszałkiem, z posłem Kuchcińskim – konstytucyjny organ spotyka się w gabinecie przewodniczącego Klubu PiS z byłym marszałkiem Sejmu z PiS. W jakim celu? Trwa kontrola legalności lotów i gospodarności z nimi związanej. Loty były marszałek traktował tak, jak chciał…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MichałSzczerba">Trzeba było odwieźć żonę do Warszawy, samolot rządowy leciał bez żadnego trybu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, składam wniosek o przerwanie tych obrad do czasu osobistego stawienia się pana prezesa Banasia i uzasadnienia przez niego tych czterech wniosków – trzech o odwołanie wiceprezesów, których pan prezes Banaś nawet nie miał okazji poznać, bo od momentu jego powołania zaczęły się problemy wizerunkowe związane z prowadzeniem określonej działalności, która nie powinna mieć miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MichałSzczerba">To jest sprawa, która wymaga wyjaśnienia i, w związku z powyższym, mój wniosek jest bardzo prosty, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MichałSzczerba">Wnoszę o zarządzenie przerwy do czasu osobistego stawienia się prezesa Najwyższej Izby Kontroli i przedstawienia przez niego oraz uzasadnienia wniosków, które otrzymaliśmy na piśmie. Moim zdaniem, obecne działanie w tej kwestii jest niewystarczające, dyrektor generalny NIK nie ma pełnomocnictwa do przedstawiania tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MichałSzczerba">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę odnosić się do meritum sprawy, pana wystąpienie miało charakter bardzo ogólny i bardzo populistyczny. Rozmawiamy tutaj o poważnych sprawach i naprawdę może pan pominąć wątki dotyczące tego, kto się chowa w szafie a kto nie. One nie zaprowadzą nas do niczego dobrego.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przerwaniem obrad Komisji do czasu przybycia na posiedzenie pana prezesa Banasia? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JakubSindrewicz">3 głosy za, 5 głosów przeciw, 0 głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WojciechSzarama">Chciałbym poprosić o opinię Biura Analiz Sejmowych, czy jest na sali przedstawiciel BAS?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WojciechSzarama">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WojciechSzarama">Szanowni państwo, obecność prezesa NIK na posiedzeniu Komisji nie jest wymagana ustawowo. Oczywiście, byłoby wtedy łatwiej usłyszeć odpowiedzi na zadawane pytania, ale nie jest to – w moim odczuciu – formalna przeszkoda do rozstrzygnięcia tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o odwołanie pani wiceprezes Ewy Polkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardWilczyński">Bardzo przepraszam, ale ja zadałem konkretne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle Wilczyński, niech pan zachowa spokój, to ja udzielam głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardWilczyński">Ale chce pan przejść do głosowania a ja mówię o zadanych pytaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WojciechSzarama">Przed panem zgłosił się jeszcze pan poseł Furgo – proszę, panie pośle, proszę jednak o mówienie na temat i o krótsze wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzFurgo">Będę mówił krótko i na temat, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#GrzegorzFurgo">Rzeczywiście, jak pan zauważył, to jest bardzo ważna Komisja. Mam wrażenie, że następuje pełen demontaż NIK i dzisiejsza Komisja jest po prostu farsą. Prezes Banaś, zamiast samemu napisać prośbę o dymisję podejmuje decyzję, jedną z pierwszych, w postaci wniosków o dymisje trzech wiceprezesów NIK. Jak ta instytucja ma funkcjonować?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#GrzegorzFurgo">Mam prośbę do pana, panie przewodniczący, bo pan jest bardzo doświadczonym posłem. Widzi pan, że jesteśmy w oparach absolutnego absurdu. Niech pan przerwie ten cyrk, źle to wygląda. Ja jestem spoza tej Komisji, ale miejcie państwo odpowiedzialność za kraj.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#GrzegorzFurgo">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję panu bardzo za troskę, natomiast nie akceptuję pana sformułowań – nie jesteśmy tutaj w żadnych oparach, chyba że ktoś się nie najlepiej czuje. Posiedzenie Komisji prowadzimy w sposób spokojny, możecie państwo zabierać głos i bardzo proszę, żeby wasz głos był merytoryczny. Tego typu wystąpienia jak dotychczas są bowiem wystąpieniami na potrzeby kampanii wyborczej i nie służą ocenie nawet nie tyle pracy, ile wniosku pana prezesa NIK odnośnie odwołania jednego z wiceprezesów tej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardWilczyński">Mówiłem, że wniosek jest urągający powadze Komisji i powadze Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WojciechSzarama">Który wniosek, pana kolegi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RyszardWilczyński">Nie, mówię o wnioskach pana prezesa Mariana Banasia dotyczących odwołania trzech wiceprezesów i powołania nowego wiceprezesa NIK, ze względu na fakt, że był uprzejmy stwierdzić, iż nie powinien podejmować kluczowych decyzji w NIK i dlatego się, że tak powiem, urlopuje, a tutaj wpływają do Komisji takie wnioski. To jest najważniejszy powód.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#RyszardWilczyński">Drugi powód jest taki, że uzasadnienie wniosku urąga czemukolwiek. Zadałem konkretne pytania i wydaje się, że jedyną osobą, która może nam udzielić odpowiedzi na te pytania, jest jedyna obecna na sali z bezpośrednio zainteresowanych, tzn. pani Małgorzata Motylow.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#RyszardWilczyński">Dlatego chciałbym zapytać panią, która kandyduje… której osoba została zaproponowana na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, co oznacza sformułowanie: „zmiana koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa NIK”? Czy pani została wprowadzona w arkana tej strategicznej myśli pana prezesa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataMotylow">Szanowni państwo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechSzarama">Proszę chwilkę zaczekać z odpowiedzią… Jeszcze pan poseł Kropiwnicki, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałbym żebyśmy, a w zasadzie, żebyście państwo przy podejmowaniu opinii mieli jednak świadomość, że cała ta nowa koncepcja, przedłożona przez pana prezesa Banasia, jest niezgodna z ustawą. To musi wybrzmieć, żeby po raz kolejny nikt nie mówił, że ktoś czegoś nie wiedział, czegoś nie słyszał, żeby nie było więcej takich opowieści.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#RobertKropiwnicki">Ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli mówi wyraźnie, że wiceprezesów musi być trzech. W momencie, kiedy państwo wyrazicie zgodę na odwołanie trzech wiceprezesów i powołanie tylko jednego, to nie będzie spełniony wymóg ustawowy.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#RobertKropiwnicki">Ostrzegam, że takie działanie będzie niezgodne z ustawą. Weźmiecie za to odpowiedzialność państwo oraz pani marszałek Witek.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#RobertKropiwnicki">Zwracam się do pani marszałek Witek, choć – niestety – nie ma jej na tej sali, ale to pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek będzie podejmowała decyzję o odwołaniu trzech wiceprezesów i, ewentualnym, powołaniu tylko jednego wiceprezesa. Takie działanie będzie niezgodne z ustawą, mówi ona bowiem wyraźnie, że w NIK musi być trzech wiceprezesów. Nie może być mniejsza liczba niż trzech wiceprezesów. To jest szalenie istotne, żebyśmy mieli świadomość, w jakim momencie prawnym jesteśmy.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#RobertKropiwnicki">Teraz chciałbym się bezpośrednio odnieść do pani wiceprezes Polkowskiej. Uważam, że odwoływanie doświadczonego wiceprezesa jest błędem. Pani Polkowska, jako były szef Kancelarii Senatu, odpowiadała tak naprawdę za odtworzenie Senatu. Fakt, że cieszy się on dużym szacunkiem, że miał świetnych legislatorów, którzy wiele rzeczy wytykali również Sejmowi, że wiele inicjatyw legislacyjnych było prowadzonych przez Senat, to była zasługa obecnej wiceprezes NIK, pani Ewy Polkowskiej. Teraz państwo chcecie ją nagle odwołać z niewiadomych przyczyn, tylko dlatego, że zmienia się prezes Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#RobertKropiwnicki">Należy chyba postawić pytanie, czego obawia się prezes Marian Banaś, że chce odwołać panią prezes Polkowską? Czy tego, że może ujawnić jakieś informacje z jego oświadczeń majątkowych? Czy tego, że będzie działała przeciwko niemu i opinia publiczna może się dowiedzieć, czy w jego kamienicy były wynajmowane pokoje na godziny, czy że on o tym wiedział i czy miał kontakt ze światem przestępczym, czy pan „Paolo” odwiedza pana Banasia w Najwyższej Izbie Kontroli? Jeżeli do niego dzwoni, to może do niego wpadnie na kawę.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#RobertKropiwnicki">To jest rzecz naprawdę kuriozalna i bardzo istotna…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, o tych aspektach pan już wielokrotnie mówił, niech pan zakończy zadanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RobertKropiwnicki">Już kończę, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RobertKropiwnicki">Zadam następujące pytanie: jaki jest właściwy powód, bo nie wierzę w powód przedstawiony w druku sejmowym, że chodzi o zmianę koncepcji – jaki jest właściwy powód odwołania pani wiceprezes Polkowskiej? Czy pan prezes Banaś rozmawiał z panią wiceprezes Polkowską? Czy były jakieś spotkania, z których wynikało, że są między nimi jakieś istotne różnice zdań?</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RobertKropiwnicki">Jeśli tak, to jestem w stanie zrozumieć, że prezes ma prawo powiedzieć, iż z tą panią nie da się dalej pracować i dlatego składam wniosek o jej odwołanie, bo przeciwstawia mi się, blokuje kluczowe reformy w NIK, które chcę wdrożyć i w związku z tym odwołuję ją z zajmowanego stanowiska. Tymczasem, prezes Banaś został powołany bodaj 30 sierpnia, czyli tak naprawdę kilka tygodni temu. Czy od tego czasu odbywały się kolegia Najwyższej Izby Kontroli? Może jest w stanie na to odpowiedzieć pan dyrektor generalny lub pani, która jest członkiem Kolegium NIK? Czy odbywały się kolegia, czy miały miejsce jakieś dyskusje, podczas których mogło dojść do jakichś konfliktów pomiędzy prezesami, czyli w łonie ścisłego kierownictwa NIK?</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RobertKropiwnicki">Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi, o ile oczywiście w ogóle jest to możliwe. Dlatego wnosiłem o osobistą obecność pana Banasia na naszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechSzarama">To już przegłosowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WojciechSzarama">Pani przewodnicząca Stępień, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, w nawiązaniu do słów pana posła Kropiwnickiego, chciałabym złożyć wniosek o obecność pani prezes Polkowskiej, żeby się mogła odnieść do tych kwestii, tym bardziej że, o ile dobrze pamiętam, pani prezes Polkowska została wskazana przez pana marszałka Karczewskiego. To jest kandydatura już z czasów państwa rządów.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#ElżbietaStępień">Wnoszę o obecność pani prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WojciechSzarama">Czy pani radca byłaby uprzejma, jeśli uważa za stosowne, odnieść się do…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MichałJanMazowiecki">Czy można złożyć wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechSzarama">Przepraszam, a kim pan jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MichałJanMazowiecki">Posłem, jeśli pan się jeszcze nie zorientował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WojciechSzarama">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MichałJanMazowiecki">Składam formalny wniosek o niedopuszczenie do głosu dyrektora generalnego i pani, która jest z nim, ponieważ nie mają pełnomocnictwa od Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a to jest wymóg, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, pana wniosek jest tak niezręczny, że nie będę go nawet głosował. Mówiliśmy tutaj wcześniej o pewnych oparach i to jest chyba jeden z…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MichałJanMazowiecki">Proszę przeczytać przepisy – to jest formalny wymóg, jeżeli ktoś reprezentuje jakąś instytucję, musi mieć upoważnienie na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, złożył pan wniosek o niedopuszczanie do głosu gości zaproszonych na posiedzenie Komisji – nazwę to najdelikatniej jak potrafię: ten wniosek jest niewłaściwy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WojciechSzarama">Pani dyrektor, bardzo proszę, czy chce pani odpowiedzieć na to pytanie, czy ma pani inne informacje na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MałgorzataMotylow">Jedyna informacja, jakiej mogę tutaj udzielić jest taka, że najbliższe Kolegium Najwyższej Izby Kontroli odbędzie się 23 października.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WojciechSzarama">Panie dyrektorze, czy odbywały się jakieś kolegia NIK od czasu powołania pana Mariana Banasia na stanowisko prezesa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejStyczeń">Od momentu powołania pana prezesa, Kolegium Najwyższej Izby Kontroli się nie odbyło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MichałSzczerba">Przepraszam, panie przewodniczący, ale jest jeszcze pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest za zaopiniowaniem odwołania…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, mam pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardWilczyński">Nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie, pan nawet nie próbował czegoś się dowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MichałSzczerba">Nie było odpowiedzi na pytania i nie ma informacji o pełnomocnictwie dla pana dyrektora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#MichałSzczerba">W związku z tym, te wnioski są całkowicie bezprzedmiotowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku o odwołanie pani wiceprezes Polkowskiej? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, proszę nie iść drogą pana przewodniczącego Piotrowicza.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MichałSzczerba">Mamy do czynienia z prezesem NIK, który jest „tykającą bombą”. Mamy dyrektora generalnego, który pojawia się na posiedzeniu Komisji jako przedstawiciel organu kolegialnego (czyli prezes, trzech wiceprezesów i dyrektor generalny) bez jakiegokolwiek pełnomocnictwa. To jest hucpa, która nie powinna mieć miejsca.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#MichałSzczerba">Niestety, to wszystko autoryzuje jeszcze pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz pan przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#MichałSzczerba">Chcecie doprowadzić do tego, żeby przynajmniej do 23 października była całkowita dezorganizacja NIK. Izbą nie może kierować jeden wiceprezes. To jest organ kolegialny, który składa się z prezesa, trzech wiceprezesów i dyrektora generalnego, to zostało powiedziane przecież wprost.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#MichałSzczerba">Druga sprawa – jak może pan organizować posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej bez obecności przedstawiciela Biura Legislacyjnego? Przecież każdą decyzję, którą państwo w tej chwili podejmujecie, będzie można kiedyś podważyć. To jest bardzo istotna sprawa. Nie może być takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#MichałSzczerba">Proszę i wnoszę o natychmiastową przerwę, zawezwanie prezesa Banasia i jego osobistą obecność na tym posiedzeniu oraz o obecność przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#MichałSzczerba">Mieliśmy do czynienia z czterema haniebnymi latami, jeśli chodzi o funkcjonowanie parlamentu. Pan, organizując tę ostatnią Komisję przed wyborami, przed de facto zakończeniem pracy parlamentu, tylko potwierdza status tych ostatnich czterech lat. Nie ma na to zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, bardzo pana proszę, żeby pan nie zakłócał obrad Komisji, pana wystąpienia są skierowane wyłącznie na potrzeby kampanii wyborczej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MichałSzczerba">Nie, są skierowane do pana, ale pan nie chce mnie słuchać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WojciechSzarama">…nie zwraca się pan nawet do prezydium, tylko mówi pan wprost do kamer. Intencje pana wypowiedzi są oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MichałSzczerba">Czy mógłby pan wytłumaczyć, dlaczego na posiedzeniu Komisji nie jest obecny przedstawiciel Biura Legislacyjnego, który…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, przywołuję pana do porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MichałSzczerba">Dlaczego nie jest obecny przedstawiciel Biura Legislacyjnego, który mógłby stwierdzić, czy te opinie są podejmowane w prawidłowy sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechSzarama">Niech pan nie zakłóca porządku obrad, panie pośle, bo nawet nie dowiedział się pan, jaki był wynik głosowania, a być może, jest on po pana myśli – Komisja zaopiniowała negatywnie wniosek o odwołanie pani Ewy Polkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MichałNowak">Panie przewodniczący, prosilibyśmy o podanie wyniku głosowania lub umożliwienie ogłoszenia tego wyniku, tak aby to wybrzmiało publicznie. A, po drugie, jeśli jest równa liczba głosów za i przeciw, to wniosek nie uzyskuje większości, czyli nie ma rozstrzygnięcia. W tej sytuacji oznacza to brak opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JakubSindrewicz">4 głosy za, 4 głosy przeciw, 0 głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WojciechSzarama">Mam wątpliwości co do opinii pana dyrektora. Sformułowanie, że nie ma rozstrzygnięcia, a więc nie ma opinii, wydaje mi się tutaj problematyczne. W moim odczuciu wniosek nie uzyskał większości, ale mogę się, oczywiście, mylić. Ponieważ sprawa jest poważna, to wobec powyższego, żeby zasięgnąć opinii Biura Analiz Sejmowych, ogłaszam przerwę do godziny 17.00.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WojciechSzarama">Wznawiam posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WojciechSzarama">Witam państwa ponownie, kontynuujemy obrady.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#WojciechSzarama">Bardzo przepraszam za przedłużenie przerwy o czterdzieści minut, ale zadecydowały o tym względy techniczne.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#WojciechSzarama">Zgodnie z tym co powiedziałem, kończąc pierwszą część obrad, bardzo proszę o zinterpretowanie przez Biuro Analiz Sejmowych wyników głosowania sprzed przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PiotrChybalski">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PiotrChybalski">Piotr Chybalski, Biuro Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PiotrChybalski">Szanowni państwo, zgodnie z art. 163a ust. 1 regulaminu Sejmu uchwały komisji zapadają większością głosów w obecności co najmniej 1/3 liczby członków komisji, chyba że ustawa lub uchwała stanowi inaczej. Głosowanie, o którym wspomniał pan przewodniczący, zakończyło się w taki sposób, że były 4 głosy za i 4 głosy przeciw. Oznacza to, że nie ma większości za którąś z opcji, czyli za opinią pozytywną lub negatywną.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PiotrChybalski">W takim przypadku należy uznać, że nie została podjęta żadna uchwała przez Komisję i sprawę należy kontynuować aż do podjęcia uchwały, w której jakaś większość, że tak się wyrażę, się pojawi.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#PiotrChybalski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WojciechSzarama">Przed przerwą przedstawiłem państwu swoją interpretację, ale przyjmuję stanowisko Biura Analiz Sejmowych, ponieważ trzeba kontynuować pracę i spełnić te wymagania, które postawiła przed nami pani marszałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RobertKropiwnicki">Można prosić o głos, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WojciechSzarama">W jakiej sprawie, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#RobertKropiwnicki">W sprawie, do której odniósł się ekspert Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, zgadzam się co do tego, że nie została przyjęta żadna opinia, ponieważ głosy za i przeciw rozłożyły się po równo, ale nie zgadzam się z drugą częścią stanowiska BAS, tzn. że należy głosować do skutku. Głosowanie się odbyło, Komisja nie wyraziła opinii i to tyle. Na tym należy ten punkt zakończyć i przejść do rozpatrzenia kolejnego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#RobertKropiwnicki">To jest sensowne rozwiązanie, a nie – głosowanie do skutku aż państwo uzbieracie jakąś większość lub znajdziecie jakiegoś posła, który was wesprze. Należałoby się jednak zachować uczciwie, nie przeciągać tego tylko uznać, że Komisja nie zajęła w tej sprawie stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WojciechSzarama">Niech pan nikomu nie zarzuca nieuczciwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#RobertKropiwnicki">Nie zarzucam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WojciechSzarama">Ale tak to wyszło.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#WojciechSzarama">Trudno chyba mówić, że czyjaś interpretacja prawna jest nieuczciwa.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RyszardWilczyński">Jestem absolutnie zdumiony, bo wyszło na to, że mamy tutaj do czynienia z konklawe, jesteśmy „kolegium kardynałów”, którzy zostaną zamknięci do czasu aż nie wyrażą swojego stanowiska. Dochodzimy, niestety, do jakiejś przesady, czy paranoi, interpretując prawo w taki sposób. Tak być nie może. Gdyby ten stan rzeczy się przeciągał, to możemy tutaj siedzieć nawet kilkanaście dni i ponawiać głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#RyszardWilczyński">Domyślam się, że pewnie poseł PiS znalazł się i tak nie będzie, ale tego typu interpretacje prawne są absolutnie zdumiewające… „konklawe”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WojciechSzarama">Z tym „konklawe” to nie przesadzajmy, bo ja nie jestem kardynałem, a na pewno nie jest nim także pani przewodnicząca Elżbieta Stępień…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#RyszardWilczyński">Ale ma odpowiedni kolor ubrania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WojciechSzarama">Na pewno byśmy znaleźli jakieś wyjście z tej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WojciechSzarama">Pani przewodnicząca, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#ElżbietaStępień">Chcę tylko powiedzieć, szanowni państwo, że jestem zniesmaczona sytuacją. Pierwsza informacja o posiedzeniu Komisji dotarła do nas we wtorek o godzinie 14.22. Większość posłów, którzy należą do tej Komisji, powinna sobie zaplanować, że jest zobowiązana do uczestnictwa w tym posiedzeniu. Okazuje się, że zaczynamy posiedzenie o godzinie 14.00 i na sali mamy taką sytuację, że jest czterech posłów z PiS i czterech posłów opozycji. Oznacza to, że wynik głosowania jest nierozstrzygnięty. W tej sytuacji ogłoszona jest przerwa w obradach, na tyle długa, aby pozwoliła na dojazd innych posłów.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#ElżbietaStępień">Proszę państwa, szanujmy się i traktujmy naszą pracę jako wyraz szacunku dla obywateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca, ale musi pani przyznać, że jednak był pewien problem prawny związany z tym wszystkim i, że trzeba go było jakoś rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RyszardWilczyński">Jak się chce znaleźć problem to się go znajduje i to właśnie był taki przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, kto jest za tym, abyśmy powtórnie przegłosowali kwestię opinii w sprawie odwołania pani wiceprezes NIK Ewy Polkowskiej? Kto jest za tym, proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#WojciechSzarama">Za chwilę panu oddam głos, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ElżbietaStępień">Nad czym my w tej chwili głosujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechSzarama">Powtórzę jeszcze raz: kto jest za powtórnym przegłosowaniem opinii w sprawie odwołania pani Ewy Polkowskiej?</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WojciechSzarama">Proszę liczyć głosy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, ale reasumpcję może pan przeprowadzać…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RobertKropiwnicki">Pan stosuje tu art. 189, do którego nie ma pan teraz podstaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WojciechSzarama">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WojciechSzarama">Już za chwilę panu oddam głos.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JakubSindrewicz">5 głosów za, 3 głosy przeciw, 0 głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie pośle, pan zgłaszał się wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, ja zgłaszałem się dużo wcześniej, pan zdążył od tamtej pory przeprowadzić głosowanie, skandaliczne głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JarosławUrbaniak">Nie wiem, czy pan przewodniczący zauważył, ale historia polskiego Sejmu nie liczy sobie miesiąca ani kilka tygodni. W tym stanie prawnym, jaki mamy, historia ta liczy sobie co najmniej kilkadziesiąt lat i sytuacje, o jakich pan mówi, zdarzały się już wielokrotnie. Nie jest to nic nadzwyczajnego. Czymś dziwnym jest natomiast to, co stało się przed chwilą. Jeśli uchwała lub opinia nie znajduje odpowiedniej większości to, po prostu, nie zostaje ona podjęta. Procedura jest znana od lat i wiadomo, jak powinno się postępować.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#JarosławUrbaniak">Jeśli ktoś chce, jak powiedział przewodniczący Kropiwnicki, szukać większości do skutku, to musi się to dokonywać razem z właściwym wnioskiem. Pan Banaś jednak zdezerterował i tutaj go dziś nie ma, więc nie może być powtórnie rozpatrywany wniosek o odwołanie pani Ewy Polkowskiej ze stanowiska wiceprezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#JarosławUrbaniak">O jaką reasumpcję chodzi? Na jakiej podstawie zgłosił pan reasumpcję? Komuś coś się stało? Wybuchła jakaś wojna? Przecież mamy do czynienia z sytuacją standardową, która w Sejmie powtarza się z dużą regularnością. Było w głosowaniu 4 do 4 i nie podjęto uchwały w sprawie. Jeżeli pan prezes Banaś będzie się upierał przy swoim, powinien złożyć kolejny wniosek w tej kwestii. Wtedy pan ściągnie „PiS-owskie” zastępy i przegłosujecie wniosek tak jak chcecie. Niestety, okazało się, że jesteście leniwi i dziś tego nie przegłosowaliście.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#JarosławUrbaniak">Taki jest stan prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WojciechSzarama">Wie pan, na posiedzeniu Komisji nie było znacznej części jej członków, ale o tej sprawie już dyskutowaliśmy. Uważam, że opinia dla pani marszałek była wystarczająca.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, Biuro Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PiotrChybalski">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PiotrChybalski">Chciałbym tylko doprecyzować – pragnę stwierdzić, że jak dotąd uchwała nie została podjęta, natomiast dalszy sposób procedowania leży w gestii Komisji. Punkt porządku obrad nie został zrealizowany. Państwo zdecydujecie, czy go teraz nie realizować, czy realizować, ale jest to wyłącznie rozstrzygnięcie Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#PiotrChybalski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WojciechSzarama">I właśnie dlatego zapytałem członków Komisji, czy chcą powtórnie zagłosować nad rozpatrywanym wnioskiem. Większość Komisji opowiedziała się za tym.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, pani przewodnicząca Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, to co w tej chwili się tutaj dokonuje, to jest po prostu jeden zwykły skandal. Nie może być takiej sytuacji, w której większość – w tym przypadku większością są posłowie Prawa i Sprawiedliwości – decyduje, że nie spodobał jej się wynik poprzedniego głosowania i wnosi o przeprowadzenie ponownego głosowania. Przecież to przypomina zabawę w „pobite gary”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Łopata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanŁopata">Mam pytanie do pana mecenasa z BAS.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JanŁopata">Proszę jednoznacznie odpowiedzieć: czy bez powtórnego wniosku będzie można powtórnie głosować nad odwołaniem pani wiceprezes Polkowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WojciechSzarama">Proszę Biuro Analiz Sejmowych o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, jeśli można, to chciałbym wcześniej zadać pytanie, podobne do pytania przedmówcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WojciechSzarama">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, tak naprawdę zaprzeczył pan sam sobie. Najpierw powiedział pan, że w związku z tym, że nie zapadło żadne ustalenie to należy głosować do skutku, czyli przejść do kolejnej tury (trochę w trybie konklawe, o którym mówił pan poseł Wilczyński). Tymczasem przeprowadził pan głosowanie nad reasumpcją, jak się domyślam, w trybie art. 189 regulaminu Sejmu, inny tryb nie może być, który mówi wyraźnie (rzecz dotyczy Sejmu, ale jest analogicznie stosowana w przypadku komisji), że gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości Sejm (a w naszym wypadku Komisja) może dokonać reasumpcji głosowania.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#RobertKropiwnicki">Tutaj nie było żadnych uzasadnionych wątpliwości co do tego głosowania. Głosowanie przeprowadzono prawidłowo, pan przewodniczący ogłosił jego wyniki i je zaakceptował. Wątpliwość dotyczyła skutków głosowania, ale skutek głosowania jest taki, że uchwała nie uzyskała wymaganej większości i, w związku z tym, powinien być ewentualnie przedłożony kolejny wniosek w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#RobertKropiwnicki">Dlatego przyłączam się do pytania pana posła Łopaty skierowanego do mecenasa z BAS i chciałbym się dowiedzieć, czy było to zastosowanie trybu z art. 189, czyli reasumpcji, czy było to przeprowadzone w zupełnie innym trybie tzw. głosowania do skutku?</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#RobertKropiwnicki">Proszę o rozwianie tych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#RobertKropiwnicki">Jeśli w grę rzeczywiście wchodziłby art. 189,to należałoby powiedzieć coś więcej na temat uzasadnionych wątpliwości. Nikt z nas takich wątpliwości jednak nie miał i dlatego Komisja powinna przejść do rozpatrzenia następnego punktu. Sprawa pani wiceprezes Polkowskiej powinna zostać rozpatrzona ponownie, kiedy wpłynie kolejny wniosek jej dotyczący.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo i proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, ja zacząłem jedynie postępować zgodnie z zaleceniami Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WojciechSzarama">Widzę jeszcze dwa zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WojciechSzarama">Czy pan ma pytanie, czy wypowiedź na temat kamienicy pana Banasia, panie pośle Szczerba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MichałSzczerba">Myślę, że pan przewodniczący wie więcej ode mnie o kamienicy pana prezesa Banasia, bo pochodzi pan z tego samego środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, w jakiej sprawie chce pan zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MichałSzczerba">W sprawie regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WojciechSzarama">Jakiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MichałSzczerba">Regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WojciechSzarama">W sprawie regulaminowej, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MichałSzczerba">Rozumiem, że takie uszczypliwości możemy uskuteczniać wzajemnie, ale myślę, że po to tutaj wszyscy się zebraliśmy, żeby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WojciechSzarama">To był z mojej strony głos dyscyplinujący, proszę o zabranie głosu w sprawie regulaminowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MichałSzczerba">Wie pan co, panie przewodniczący, ja mam wolny mandat i pan ma wolny mandat. W tym kraju jeszcze cały czas obowiązuje wolność i swoboda wypowiedzi gwarantowana nie tylko konstytucją, ale też Europejską Kartą Praw Człowieka i naprawdę proszę nie naśladować swoich kolegów, w rodzaju przewodniczącego Piotrowicza, bo sprawa jest poważna. Po pierwsze – chodzi o organ konstytucyjny, a – po drugie – o to, że w tej chwili, bez żadnego trybu, próbujecie ponownie głosować nad wnioskiem, który został już rozpatrzony przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#MichałSzczerba">Niniejszym pozwolę sobie przytoczyć treść art. 163a regulaminu Sejmu, w którym chodzi o tryb uchwalania uchwał: „Uchwały komisji zapadają większością głosów w obecności co najmniej 1/3 liczby członków komisji, chyba że ustawa lub uchwała stanowi inaczej”.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, jest tutaj przynajmniej siedem albo osiem kamer. Wszyscy widzieliśmy, że padły 4 głosy za i 4 głosy przeciw, tego wyniku nie może pan zmieniać. Teraz dokonujecie reasumpcji, a nawet nie reasumpcji, teraz prowadzicie głosowanie do skutku nad sprawą pani wiceprezes Ewy Polkowskiej, a za chwilę – może w podobny sposób – będziecie rozstrzygać o wyniku wyborów. Art. 163 jest jednoznaczny: uchwała Komisji zapada większością głosów. Tej większości nie było a więc tej uchwały nie ma, Komisja nie zaopiniowała odwołania pani wiceprezes Ewy Polkowskiej. Kropka.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#MichałSzczerba">Wniosek pana prezesa Banasia był z 24 września 2019 r. Jeżeli pan przewodniczący ma dobry kontakt z panem prezesem Banasiem i wie, gdzie w tej chwili pan prezes się znajduje (jeśli nie wie, to pewnie wiedzą na ul. Nowogrodzkiej) to może pan zadzwonić do pana prezesa Banasia i zwołać na jutro, na godzinę 9.00. posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej i ponownie przegłosować, ale nowy wniosek. Nie może pan jednak wniosku, który został już rozpatrzony, głosować do skutku, aż zapadnie pozytywne dla was rozstrzygnięcie. To jest naruszenie prawa, naruszenie regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#MichałSzczerba">Jeżeli za chwilę podda pan ponownie pod głosowanie wniosek już rozpatrzony, bez nowego wniosku w tej kwestii, bez jakiegokolwiek pełnomocnictwa i upoważnienia kogokolwiek na tej sali, to od razu panu deklaruję, że w tym momencie obecni tutaj posłowie Koalicji Obywatelskiej (myślę, że z kolegami z PSL) złożą wniosek w pana sprawie do komisji regulaminowej. Tak nie może być… skończył pan punkt poświęcony pani wiceprezes Polkowskiej, więc niech pan przejdzie do kolejnego wniosku dotyczącego pana wiceprezesa Wojciecha Kutyły. Naprawdę proszę nie robić z Sejmu czegoś, z czym mieliśmy do czynienia przez ostatnie cztery lata.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#MichałSzczerba">To jest poważna sprawa, tu siedzą przedstawiciele narodu, za chwilę są wybory. Jaki pan daje przykład? 4 do 4 – i kropka, kończymy tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, Biuro Analiz Sejmowych, były do pana dwa pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PiotrChybalski">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PiotrChybalski">Jeśli chodzi o kwestię reasumpcji to, jak państwo zauważyliście, można ją zastosować, jeżeli…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WojciechSzarama">Ja nie poddałem pod głosowanie wniosku o reasumpcję to pierwsza rzecz, takie sformułowanie przecież z moich ust nie padło. Zapytałem się jedynie, kto z państwa jest za powtórnym przegłosowaniem tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, to właśnie jest reasumpcja, reasumpcja to powtórne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WojciechSzarama">Pozwólmy jednak dokończyć wypowiedź ekspertowi z Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WojciechSzarama">To było tylko z mojej strony uściślenie, zupełnie oczywiste, ale państwo nie chcieliście tego słyszeć.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PiotrChybalski">Jak państwo zauważyliście, reasumpcja głosowania może mieć miejsce wtedy, gdy wynik głosowania budzi wątpliwości. W tym przypadku, nie ma wątpliwości co do wyniku głosowania, jest on wszystkim znany. Skutek prawny tego głosowania jest taki, iż Komisja nie zajęła żadnego stanowiska w sprawie wniosku, czyli – inaczej mówiąc – nie zakończyła rozpatrywania tej sprawy. Dalszy sposób procedowania leży w państwa gestii. Czy będziecie państwo dalej nad tą sprawą procedować, czy nie, to już jest inne zagadnienie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#RyszardWilczyński">Ale musi być wniosek, przecież to jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WojciechSzarama">Proszę dać skończyć przedstawicielowi BAS.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#WojciechSzarama">Czy pan już skończył?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PiotrChybalski">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, rozumiem, że stanowisko Biura Analiz Sejmowych jest takie, że Komisja może podjąć decyzję, co dalej z tym wnioskiem robić. Komisja podjęła decyzję, żeby głosować ponownie.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem odwołania pani wiceprezes Polkowskiej? Proszę o podniesienie ręki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, chciałabym jeszcze w tej sprawie zabrać głos merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#RobertKropiwnicki">Chciałbym się wypowiedzieć merytorycznie na temat odwołania pani Polkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, ogranicza pan dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WojciechSzarama">Nie ma głosów przeciw.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#WojciechSzarama">Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, chciałem się wypowiedzieć na temat tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#ElżbietaStępień">Tak nie można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JarosławUrbaniak">Pan łamie regulamin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#RyszardWilczyński">Sprawa skończy się w sądzie, to będzie nieskuteczne odwołanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MichałSzczerba">To jest nadużywanie uprawnień. Na to jest konkretny artykuł w Kodeksie karnym, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WojciechSzarama">Za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku było 5 posłów, nikt nie był przeciwny i nikt się nie wstrzymał od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, przepraszam, że zabieram głos w takim trybie, ale to jest łamanie zasad parlamentaryzmu. W tym momencie nie kontynuujemy pracy w taki sposób, jak należy. My mieliśmy już na ten temat głosowanie. Nie możemy ponownie podchodzić do tematu, który – przepraszam za wyrażenie – skończył się nie po myśli partii rządzącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, była przerwa, prosiłem o opinię Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MichałSzczerba">Chcielibyśmy zobaczyć tę opinię na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WojciechSzarama">Jest opinia BAS, zgodnie z którą dokonałem pierwszego głosowania nad tym, jak Komisja chce dalej procedować. Po uzyskaniu akceptacji poddałem pod głosowanie wniosek pana prezesa Banasia, złożony do pani marszałek, o odwołanie pani wiceprezes Polkowskiej. Ten wniosek został przegłosowany.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#ElżbietaStępień">Czy ja mogę jeszcze złożyć wniosek, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WojciechSzarama">Oczywiście, że tak – za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#WojciechSzarama">W punkcie drugim mamy przewidziane zaopiniowanie wniosku o odwołanie pana Wojciecha Kutyły ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli. Uzasadnienie tego wniosku jest takie samo, jak przypadku uzasadnienia wniosku o odwołanie wiceprezes Ewy Polkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#WojciechSzarama">Czy mam odczytać ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#RobertKropiwnicki">Tak, proszę o odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#WojciechSzarama">„W związku z powołaniem mnie w dniu 30 sierpnia 2019 r. na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli i planowaną przeze mnie zmianą koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli niezbędna jest zmiana na stanowisku wiceprezesa NIK. W związku z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli uprzejmie proszę panią marszałek o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku i odwołanie pana Wojciecha Kutyły ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli. Z poważaniem…”.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#WojciechSzarama">Proszę, pani przewodnicząca Elżbieta Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, w myśl art. 163 uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 lipca 1992 r. Regulamin Sejmu RP wnoszę o uzupełnienie porządku posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, zwołanego na dzień 26 września 2019 r. – podczas którego ma się odbyć zaopiniowanie dla marszałka Sejmu wniosków prezesa Najwyższej Izby Kontroli o odwołanie pani Ewy Polkowskiej ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, odwołanie pana Wojciecha Kutyły ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli, odwołanie pana Mieczysława Łuczaka ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli oraz o powołanie pani Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli – o punkt obejmujący przedstawienie przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia wyjaśnień w zakresie kierowanych wobec niego zarzutów dotyczących podejmowania przez niego niejasnych działań związanych z wynajmem kamienicy przy ul. Krasickiego 24 w Krakowie, w szczególności przedstawienia informacji czy czynności prowadzone przez pana Mariana Banasia polegające na wynajmowaniu wyżej wskazanej nieruchomości za kwotę kilkukrotnie niższą w stosunku do wartości rynkowej czynszu za tego typu nieruchomości miały na celu uchylenie się od opodatkowania i uniknięcie zapłaty podatku w należnej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#ElżbietaStępień">Proszę uprzejmie, panie przewodniczący, przekazuję wniosek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WojciechSzarama">Czyli to jest wniosek o co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#ElżbietaStępień">O uzupełnienie porządku posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WojciechSzarama">Myśmy już głosowali podobny wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#ElżbietaStępień">Ale ja go składam formalnie jeszcze raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WojciechSzarama">Z całym szacunkiem dla pani wiceprzewodniczącej chcę zauważyć, że mamy dzisiaj nieco inny porządek obrad, ale wniosek został zgłoszony więc poddam go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JakubSindrewicz">3 głosy za, 5 głosów przeciw, 0 głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WojciechSzarama">Wniosek został odrzucony, przy czym ja chciałem tutaj bardzo wyraźnie powiedzieć, że zarówno ja, jak i moi koledzy, dostrzegamy wagę problemów i jesteśmy niewątpliwie za tym, żeby ta sprawa została wyjaśniona do samego końca, żeby nie było żadnych wątpliwości, ale w dniu dzisiejszym nie zajmujemy się jednak sprawą prezesury pana Banasia, tylko opiniujemy jego wnioski o zmiany w kierownictwie Najwyższej Izby Kontroli. Dlatego głosowałem przeciwko temu wnioskowi. Jesteśmy jednak zdecydowanie za tym, żeby sprawa została wyjaśniona jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WojciechSzarama">Jesteśmy w tej chwili w punkcie porządku obrad dotyczącym rozpatrzenia wniosku o odwołanie pana wiceprezesa Wojciecha Kutyły.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#RyszardWilczyński">Ponownie – i będę tak czynił za każdym razem, jeśli chodzi o wnioski pana Mariana Banasia – chcę zapytać o to samo, a mianowicie, co to znaczy: „zmiana koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”?</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#RyszardWilczyński">Kto na tej sali może to wyjaśnić?</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#RyszardWilczyński">Tak naprawdę, to uzasadnienie pana Banasia brzmi: bo tak, bo tak chcę. Tutaj nie ma żadnego uzasadnienia. To jest bełkot.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#RyszardWilczyński">Jeżeli nie ma na sali nikogo, a wszystko chyba wskazuje, że nie ma… w tym momencie mam chyba pytanie do pani, która ma zostać wiceprezesem NIK oraz do pana dyrektora generalnego NIK: co to znaczy?</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#RyszardWilczyński">Jeśli nie odpowiecie na to pytanie, to znaczy, że mamy do czynienia z bełkotem i wyrażeniem woli prezesa NIK, którą można zawrzeć w określeniu: bo tak, najkrótsze uzasadnienie. Potwarz dla Sejmu, który ma zapisane w ustawie o NIK, że Najwyższa Izba Kontroli podlega Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#RyszardWilczyński">Proszę o wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-169.6" who="#RyszardWilczyński">Wreszcie otwórzcie państwo usta i powiedzcie, co myślicie o tym uzasadnieniu, jaka treść za nim stoi? Przecież nie można sobie tutaj robić żartów z Sejmu. Pan Banaś już zrobił, wy też chcecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, w nawiązaniu do tego, jednak kuriozalnego, uzasadnienia, które pan prezes Banaś przesłał do Sejmu, do pani marszałek, która weźmie odpowiedzialność za te decyzje personalne, chciałbym się do tego odnieść, ponieważ przedstawione uzasadnienie jest potwarzą dla Wysokiej Izby oraz dla Wysokiej Komisji, niestety.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#RobertKropiwnicki">Odwołam się do zarządzenia prezesa Najwyższej Izby Kontroli nr 66/2019 z dnia 10 września w sprawie podziału zadań w zakresie nadzoru nad działalnością jednostek organizacyjnych Najwyższej Izby Kontroli oraz niektórych zadań wiceprezesów i dyrektora generalnego NIK. Nie będę tego odczytywał w całości, bo zarządzenie jest dość długie, ale daje ono całkowicie nowe zadania poszczególnym wiceprezesom, w tym wiceprezesowi Kutyle oraz, oczywiście, wiceprezes Polkowskiej i wiceprezesowi Łuczakowi, jak również dyrektorowi generalnemu. To zarządzenie jest sprzed dwóch tygodni.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#RobertKropiwnicki">Co się wydarzyło, że dziesięć dni po powołaniu, Prezes NIK tworzy nową strukturę, co jest zrozumiałe, rozdziela nadzór nad poszczególnymi departamentami – na przykład, pan Kutyła ma się zajmować departamentami: Gospodarki, Obrony Narodowej, Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz nadzorem nad delegaturami w Katowicach, Krakowie, Opolu, Poznaniu, Wrocławiu i Zielonej Górze. Nagle, po dwóch tygodniach, to zarządzenie jest wyrzucane do kosza, ponieważ pan prezes wnosi o odwołanie wszystkich wiceprezesów. Coś się chyba musiało wydarzyć, bo nie podejrzewam pana Banasia o jakąś nadzwyczajną chorobę, a mimo to w okresie dwóch tygodni zmienia on zdanie o 180 stopni – 10 września, jako wolny człowiek, podpisuje zarządzenie, które nadaje poszczególnym wiceprezesom, w tym Wojciechowi Kutyle, szereg uprawnień a następnie, po dwóch tygodniach, prezes Banaś składa wniosek o jego odwołanie.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#RobertKropiwnicki">W tym miejscu chciałem zapytać pana dyrektora generalnego – który, co prawda, nie ma upoważnienia prezesa, ale jako członek ścisłego kierownictwa NIK mógłby nam powiedzieć – czy w ostatnich dniach dochodziło może do kontaktów, czy pan coś w ogóle wie na temat kontaktów prezesa Banasia z panią marszałek Sejmu lub innymi wysokimi działaczami PiS? Czy zmiana stanowiska prezesa NIK mogła nastąpić pod wpływem wysokich działaczy politycznych PiS lub osób funkcyjnych w Sejmie, którzy kazali prezesowi tych ludzi, po prostu, wyrzucić? Nie mam wątpliwości, że to dotyczy wszystkich i pewnie pana dyrektora też za chwilę będą wyrzucać z NIK.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#RobertKropiwnicki">Sytuacja jest przedziwna i dlatego mam prośbę, żeby pan dyrektor generalny się do tego odniósł. Rzecz jest naprawdę bardzo dziwna, szczególnie ta Komisja powinna się tym zainteresować. Co się dzieje w Najwyższej Izbie Kontroli, co się dzieje w ostatnich tygodniach?</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#RobertKropiwnicki">Abstrahuję nawet od kamienicy prezesa i tego całego skandalu, ale widać wyraźnie, że w tej instytucji mamy jakiś wielki kryzys związany z panem Banasiem, a niewykluczone, że z nieuprawnionym wpływem na jego działania.</u>
          <u xml:id="u-171.6" who="#RobertKropiwnicki">Dlatego proszę, żeby Komisja się nad tym pochyliła jednak trochę głębiej, bo naprawdę coś dziwnego się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-171.7" who="#RobertKropiwnicki">Proszę, żeby pan dyrektor generalny jakoś się do tego odniósł.</u>
          <u xml:id="u-171.8" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, ja bym chciał zadać pytanie prezesowi Najwyższej Izby Kontroli, ale nie ukrywam, że mam z tym poważny kłopot z racji tego, że pan prezes Banaś schował się przed Komisją do Spraw Kontroli Państwowej, schował się razem ze swoim problemem.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#MichałSzczerba">W tej chwili Komisja, a w szczególności pan przewodniczący, tymi bezprawnymi działaniami, które miały miejsce podczas opiniowania wniosku o odwołanie pani wiceprezes Polkowskiej, wyręczacie prezesa Banasia, dokonując tak naprawdę czystki. Za moment w kierownictwie Najwyższej Izby Kontroli zostanie jedynie wskazana tutaj kandydatka na nową panią wiceprezes, a przecież NIK jest organem kolegialnym i działa kolegialnie.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#MichałSzczerba">Chciałbym również powiedzieć, że pan dyrektor generalny oraz pani, która jest razem z nim obecna, nie mają żadnego upoważnienia do tego, aby odpowiadać na nasze pytania. Nie wiem, czy Wysoka Komisja zna zarządzenie nr 11 marszałka Sejmu z dnia 26 sierpnia 2011 r., które jest statutem Najwyższej Izby Kontroli? Co w tym statucie, Wysoka Komisjo, jest napisane? Otóż prezes Najwyższej Izby Kontroli może udzielić upoważnienia do załatwienia spraw i podejmowania decyzji w jego imieniu zgodnie z przedstawionymi zasadami, których jest siedem. Bardzo proszę: upoważnienia udziela się na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#MichałSzczerba">W związku z tym, panie przewodniczący, chciałbym, aby pan sprawił, żeby osoby przebywające na posiedzeniu Komisji w imieniu Najwyższej Izby Kontroli okazały nam pisemne upoważnienie pana prezesa Banasia do udzielania odpowiedzi na pytania posłów. Moim zdaniem, już doszło do złamania statutu NIK. Dopiero, kiedy zostanie nam przedstawione stosowne upoważnienie, zaczniemy zadawać pytania dotyczące osoby pana wiceprezesa Wojciecha Kutyły.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#MichałSzczerba">Skoro jednak już mowa o panu wiceprezesie, to pan Wojciech Kutyła jest, po pierwsze, absolwentem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, swoją karierę rozpoczął w urzędzie kontroli skarbowej a następnie pracował w NIK – od 1996 r. Był także dyrektorem generalnym w Ministerstwie Zdrowia i jest współautorem oraz prowadzącym najlepsze raporty Najwyższej Izby Kontroli w ostatnich latach dotyczące problematyki służby zdrowia. Jednym z takich raportów jest na przykład „Opieka medyczna nad osobami w wieku podeszłym”. Inny ważny raport, który przygotowywał to chociażby „Sytuacja osób chorych na chorobę Alzheimera”. To są konkretne raporty, które pokazują zaniedbania państwa w sferach ważnych dla obywateli.</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#MichałSzczerba">Proszę państwa, chciałbym podziękować panu Wojciechowi Kutyle za jego pracę, to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#MichałSzczerba">Chciałbym się także dowiedzieć od pana prezesa Banasia, jaka to jest wyjątkowa sytuacja związana z nowym modelem kierowania NIK i funkcjonowaniem ścisłego kierownictwa Izby, która uzasadnia czystkę przeprowadzaną w Najwyższej Izbie Kontroli? Elementem ją wspierającym jest ta Komisja, a szczególnie jej większość polityczna, która została zwołana na skutek blisko trzygodzinnej przerwy i teraz swoimi rękami dokonuje tej czystki.</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#MichałSzczerba">Chciałbym bardzo mocno zaprotestować przeciwko takiemu trybowi pracy i zażądać od pana przewodniczącego, a w szczególności – od pana dyrektora generalnego NIK oraz obecnej tutaj kandydatki na wiceprezesa, która – jak rozumiem – występuje także w charakterze pracownika NIK, żeby okazali pisemne upoważnienie od pana prezesa Banasia.</u>
          <u xml:id="u-173.8" who="#MichałSzczerba">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, jestem trochę zdziwiony, bo po wniosku pani przewodniczącej Stępień pan w ogóle nie dopuścił nikogo do głosu i tylko sam się wypowiedział.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#JarosławUrbaniak">Chcę powiedzieć, że ten wniosek jest bardzo ważny, a pana zapewnienia, że PiS zależy na wyjaśnieniu tej sprawy, wcale mnie nie przekonują. Sprawa jest niezwykle poważna i myślę, że gdzie jak gdzie, ale na tej Komisji powinno to paść i wszelkie zmiany personalne w NIK powinny być zatrzymane do momentu wyjaśnienia tej sytuacji. Po publicznej wypowiedzi nie kogoś innego, ale pana Mariana Banasia, prezesa NIK, który mówił, że wie o tym, iż w jego kamienicy działał hotel na godziny, chciałbym przypomnieć, że w Polsce oprócz przestępstwa sutenerstwa jest także karalne przestępstwo kuplerstwa. Nie jestem prawnikiem, ale przed wyjaśnieniem tej sprawy, tzn. czy w tym przypadku nie mamy do czynienia z popełnieniem przez prezesa NIK przestępstwa kuplerstwa, nie można rozpatrywać jego wniosków personalnych. To jest niemoralne.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#JarosławUrbaniak">I jeszcze do tego w taki sposób, w jaki pan przewodniczący rozstrzygnął….</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WojciechSzarama">Chwilkę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JarosławUrbaniak">Sposób, w jaki pan przewodniczący rozstrzygnął…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, za moment będzie pan mógł dokończyć wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#WojciechSzarama">Chcę tylko powiedzieć, że kiedy miałem wątpliwości to zwróciłem się o opinię do Biura Analiz Sejmowych. Pan mówi, że ma wątpliwości w sprawie, która nie jest związana z przedmiotem obrad dzisiejszej Komisji…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JarosławUrbaniak">Ależ jakże nie jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WojciechSzarama">…a jednocześnie sugeruje pan komuś zachowanie niegodne. Nie powinien pan tak robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JarosławUrbaniak">Ale to nie jest tak, że ja coś sugeruję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WojciechSzarama">Niech pan się skupi na meritum sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, na tym właśnie polega istota tej sprawy i powaga tej sprawy. To nie ja sugeruję cokolwiek, tylko pan prezes Banaś w publicznej telewizji powiedział to wprost, to on się do tego przyznał. Ja niczego nie sugeruję. On to powiedział wprost w telewizji, że o tym wiedział i nie widzi w tym nic złego.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#JarosławUrbaniak">Przypominam jednak, że nieznajomość prawa szkodzi a prezesowi Najwyższej Izby Kontroli powinna ta nieznajomość szkodzić w sposób najwyższy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Dziuba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#TadeuszDziuba">Panie przewodniczący, najpierw chciałbym nieśmiało przypomnieć, że w tej kadencji przez kolejne lata zajmowaliśmy się oceną Najwyższej Izby Kontroli i przynajmniej większością głosów, zarówno Komisji, jak i później podczas plenarnego posiedzenia Sejmu, pracę, a raczej – organizację pracy NIK, ocenialiśmy negatywnie i nie był to pomysł oryginalny poprzedniego prezesa Najwyższej Izby Kontroli pana Krzysztofa Kwiatkowskiego, ale także wcześniejszych prezesów.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#TadeuszDziuba">Po pierwsze, praca kontrolerów była w sposób uciążliwy zbiurokratyzowana. Kontrolerzy byli poddawani ocenom, które odbywały się według schematu bardzo nieprzejrzystego i w związku z powyższym ocena kontrolerów była, mówiąc łagodnie, niestabilna – raz taka, raz śmaka. Pan prezes nie korzystał z jedynego bodajże instrumentu motywowania pracowników, jakim jest przyznawanie nagród – nie wynagradzanie, tylko przyznawanie nagród itd. Jako kolejny prezes stworzył system kastowy wewnątrz NIK, co – oczywiście – negatywnie wpływało na atmosferę pracy, a także na efekty pracy.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#TadeuszDziuba">O tym, że tego typu rozwiązania wewnątrzorganizacyjne w NIK wpływają na rezultaty pracy Najwyższej Izby Kontroli, mówiłem w imieniu Komisji na posiedzeniu Sejmu, kiedy po raz ostatni omawialiśmy sprawozdanie i wskazywałem na oczywiste błędy, które – niestety – Najwyższa Izba Kontroli popełnia, na przykład takie, jak zadziwiająca niezdolność wtedy, kiedy to jest oczywiste czy potrzebne, gdy chodzi o ustalanie przyczyn…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#RobertKropiwnicki">Jaki to ma związek z porządkiem obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, bardzo pana przepraszam, ale także członkowie prezydium zwracają mi uwagę, że to jest również wywód niezwiązany z rozpatrywanym wnioskiem. Do końca tej opinii nie podzielam, bo pan akurat mówi o pracy Najwyższej Izby Kontroli, ale musiałoby to się jednak wiązać z panem Wojciechem Kutyłą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#TadeuszDziuba">W takim razie, skoro to państwa dręczy, przerwę już tę wyliczankę i powiem tylko, że te wszystkie negatywne zjawiska były akceptowane przez wiceprezesów przez kolejne lata – a przynajmniej nie wiadomo nam nic na ten temat, aby próbowali oni wprowadzać jakiekolwiek korekty – a zatem sytuacją całkowicie normalną i całkowicie zrozumiałą jest, że kiedy przychodzi nowy prezes NIK i ma swoje wyobrażenie o zorganizowaniu pracy Najwyższej Izby Kontroli to chce w tym momencie powołać nowe osoby na stanowiska wiceprezesów.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#TadeuszDziuba">To jest zupełnie naturalne i zupełnie oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#TadeuszDziuba">Odwołując się do tego, co powiedział pan poseł Kropiwnicki, można raczej wyrazić zdziwienie, że takie zarządzenie, które pan poseł przytoczył, w ogóle się ukazało. Najwyraźniej pan prezes Banaś jednak ocenił, że na ten krótki czas musi na nowo podzielić pracę pomiędzy dotychczasowych wiceprezesów i ma do tego prawo, bo to on organizuje pracę NIK i to on ponosi za nią odpowiedzialność, jeśli tak można powiedzieć, w wymiarze moralnym i faktycznym.</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#TadeuszDziuba">Szanowni państwo, mamy do czynienia z sytuacją absolutnie normalną i, w moim przekonaniu, całkowicie oczywistą, kiedy pan prezes Banas postanowił odwołać swoich dotychczasowych zastępców, których przejął w spadku i powołać na ich miejsce nowe osoby. Wyrażanie zdziwienia z tego powodu jest, co najmniej, nieracjonalne.</u>
          <u xml:id="u-188.4" who="#TadeuszDziuba">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, pani poseł Barbara Chrobak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#BarbaraChrobak">Chciałabym się krótko odnieść do słów pana posła Dziuby.</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#BarbaraChrobak">Absolutnie nie zgadzam się, że Komisja była przeciwko, jeśli chodzi o pracę Najwyższej Izby Kontroli. Często wcześniej podkreślałam, że jest to nie tyle praca pana prezesa, ile praca bardzo wielu pracowników, dlatego w tej kwestii się nie zgodzę.</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#BarbaraChrobak">Jeśli zaś chodzi o kwestię prezesa, to – oczywiście – ma on prawo dobierać sobie zastępców, jak najbardziej (i w tym się z panem posłem zgadzam), natomiast jeszcze raz chcę podkreślić, że Komisja do Spraw Kontroli Państwowej wielokrotnie, zarówno jej członkowie, jak i prezydium, wypowiadali się w kwestii pracy Najwyższej Izby Kontroli i ocena tej pracy była na bardzo wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, pro forma chciałbym powiedzieć, że Komisja trzykrotnie rekomendowała Sejmowi odrzucenie sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli przedstawionego przez pana prezesa Kwiatkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#WojciechSzarama">Bardzo ważną sprawą była sytuacja, w jakiej znalazł się pan prezes Kwiatkowski. Chodziło mianowicie najpierw o zarzuty, a potem o oskarżenie, które przeciwko niemu skierowała do sądu prokuratura.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#WojciechSzarama">Jeśli chodzi o pracę Najwyższej Izby Kontroli to były, oczywiście, głosy krytyczne (na przykład, pana posła Dziuby), ale były też głosy pozytywne. Jeszcze raz zwracam jednak państwu uwagę, że pan prezes Banaś, składając rozpatrywane wnioski, mówi przede wszystkim o względach formalnych, to one stanowią podstawę wniosków.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo, pani przewodnicząca Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#ElżbietaStępień">Po pierwsze, oskarżenie to jeszcze nie wyrok.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#ElżbietaStępień">Szanowni państwo, przez ostatnie lata badaliście sprawozdania z pracy Najwyższej Izby Kontroli i nie było zastrzeżeń ani do strony merytorycznej, ani formalnej pracy NIK, chodziło jedynie o uderzenie w osobę pana prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#ElżbietaStępień">Przypomnę, że w trakcie 131 posiedzeń Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, które odbyliśmy w tej kadencji, zawsze pozytywnie opiniowaliśmy raporty przedstawiane przez Najwyższą Izbę Kontroli. To dzięki NIK dowiedzieliśmy się, jaki jest rzeczywiście stan służby zdrowia, dzięki NIK dowiedzieliśmy się o trujących substancjach znajdujących się chociażby w suplementach diety itd.</u>
          <u xml:id="u-192.4" who="#ElżbietaStępień">Mogłabym przykłady wymieniać do północy i mówić ile dobrych rzeczy wypłynęło z raportów Najwyższej Izby Kontroli i ile pożytecznych rzeczy na tej podstawie dało się zrobić oraz ile wniosków de lege ferenda w ogóle nie zostało podjętych, od tego powinniśmy wyjść. Najwyższa Izba Kontroli naprawdę robi znakomitą robotę.</u>
          <u xml:id="u-192.5" who="#ElżbietaStępień">Przy tej okazji chciałabym się spytać, jakie jest uzasadnienie wniosków o odwołanie trzech wiceprezesów NIK? Czy to przypadkiem nie jest tak, że na ich biurkach leżą i czekają na zaakceptowanie wyniki zakończonych i nadzorowanych przez nich kontroli, które są być może niewygodne dla rządzących, jak choćby kontrola firmy GetBack czy ocena działalności i utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej lub stan organizacji Krajowej Administracji Skarbowej, kierowanej wcześniej przez pana prezesa Banasia – kontrola ta pokazuje skalę skrzywdzenia tą reformą ludzi, którzy dziś wygrywają w sądach?</u>
          <u xml:id="u-192.6" who="#ElżbietaStępień">Czy nie jest tak, że okaże się, iż planowane kontrole, niewygodne dla państwa, takie jak kontrola Narodowego Banku Polskiego, organizacji pracy nauczycieli, funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości i działalności majątkowej i finansowej Telewizji Polskiej już się nie odbędą? A jeżeli zostaną przeprowadzone to, czy po zmianach personalnych mamy jeszcze szansę na obiektywną ocenę badanych zjawisk? Kto będzie nadzorował te kontrole? Wasi komisarze?</u>
          <u xml:id="u-192.7" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WojciechSzarama">Były pytania do państwa z NIK, czy chcecie się państwo do nich ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, pytania były do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WojciechSzarama">Przepraszam, ale były też pytania do państwa, tak przynajmniej zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#WojciechSzarama">Czy chcecie się państwo do tego w jakiś sposób ustosunkować?</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo, w każdej chwili możecie państwo zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AndrzejStyczeń">Krótko na pytanie pana posła Kropiwnickiego: nie miałem takiej wiedzy i nie mam takiej wiedzy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#WojciechSzarama">Czy pani radca chciałaby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#MałgorzataMotylow">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku o odwołanie z funkcji wiceprezesa NIK pana Wojciecha Kutyły? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JakubSindrewicz">5 głosów za, 3 głosy przeciw, 1 głos wstrzymujący się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja zaopiniowała wniosek pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego wniosku, ten wniosek dotyczy odwołania pana Mieczysława Łuczaka ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#WojciechSzarama">Kto z państwa chciałby w tej sprawie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-201.4" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#RyszardWilczyński">Oczywiście, zapytam po raz kolejny, będzie to już przedostatnie pytanie, o uzasadnienie. Co to znaczy: „zmiana koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”?</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#RyszardWilczyński">Pytanie jest zasadne, bo jeszcze 18 września pan prezes Banaś uczynił panią Ewę Polkowską, zarządzeniem nr 71/2019, nadzorującą strategiczną kontrolę wykonania budżetu państwa w 2019 r. Miało to miejsce osiem dni temu, na sześć dni przed złożeniem wniosku o odwołanie pani Polkowskiej i pozostałych wiceprezesów NIK.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#RyszardWilczyński">Szanowni państwo, z tego wszystkiego zaczyna wyzierać dość ponury obraz, że ta nowa koncepcja funkcjonowania ścisłego kierownictwa NIK polega na byciu na pasku partii rządzącej. Innego wniosku nie da się z tego wyprowadzić, chyba że – tak jak kolega poseł sugeruje – mamy do czynienia z pomrocznością jasną prezesa Banasia, który potrafi zmienić zdanie w ciągu sześciu dni, trwając wcześniej przy zamyśle współpracy ze swoimi wiceprezesami przez 2/3, a nawet 3/4, swojego urzędowania, mówimy tutaj prawie o miesiącu.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#RyszardWilczyński">Dzieje się coś złego albo z Najwyższą Izbą Kontroli, albo z jej prezesem. Zasadne są głosy, aby to ustalić i to my jesteśmy od tego, panie przewodniczący. Mamy bowiem do czynienia z poważnym problemem pojedynczego człowieka albo z poważnym kryzysem państwa, w którym Najwyższa Izba Kontroli traci jakąkolwiek niezależność.</u>
          <u xml:id="u-202.4" who="#RyszardWilczyński">W tej sytuacji, przepraszam za porównanie, mówienie o błędach prezesa Kwiatkowskiego będzie nic nieznaczącym drobiazgiem przy tym, co teraz zaczyna się dziać w NIK.</u>
          <u xml:id="u-202.5" who="#RyszardWilczyński">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, pan poseł Dziuba mówił o tym, że jest wniosek, trzeba go rozpatrzyć – i tak dalej.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#MichałSzczerba">Szanowni państwo, wszyscy tutaj jesteśmy dorosłymi i poważnymi ludźmi i chyba nie możemy nie zauważać sytuacji, po tych kilku ostatnich dniach, jaka wytworzyła się wokół pana prezesa Banasia. Pan prezes, sam będąc dzisiaj pod ostrzałem, przeprowadza czystkę w Najwyższej Izbie Kontroli, w instytucji, która cieszy się dużym zaufaniem Polek i Polaków. To wszystko odbywa się w trudnej sytuacji dla pana prezesa, który nawet nie skorzystał z okazji, aby stawić się na Komisji i uzasadnić swoje wnioski. To jest sytuacja niedopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#MichałSzczerba">Dziś próbuje się, i robicie to państwo konsekwentnie, bez żadnego trybu, łamiąc regulamin, namaścić de facto nieformalnego szefa NIK. Pani radca, która do nas przyszła, jak rozumiem będzie za chwilę kierować Najwyższą Izbą Kontroli, wspierając się pomocą ze strony dyrektora generalnego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WojciechSzarama">Wniosek w sprawie powołanie będziemy dopiero rozpatrywać za chwilę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#MichałSzczerba">Sytuacja jest nienormalna.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#MichałSzczerba">Jeśli natomiast chodzi o pana wiceprezesa Mieczysława Łuczaka to chyba wszyscy go znamy. Po pierwsze dlatego, że był wieloletnim samorządowcem, pracownikiem samorządowym, ale był także posłem, jednym z najbardziej doświadczonych, który następnie został wybrany na funkcję wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli. Elementarna przyzwoitość wymagałaby, żeby uczestniczył w tym posiedzeniu i żeby odniósł się do tej sprawy. My, jako posłowie, powinniśmy mieć wiedzę, czy uzasadnienie wniosku, który sformułował w dwóch zdaniach pan prezes Banaś, o tym, że planuje nową koncepcję funkcjonowania ścisłego kierownictwa, jest zasadne, czy nie. W oparciu o jakie podstawy państwo, jako członkowie tej Komisji, macie tę opinię wydać?</u>
          <u xml:id="u-206.2" who="#MichałSzczerba">To jest naprawdę bardzo poważna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-206.3" who="#MichałSzczerba">W ostatnich miesiącach NIK odkrył poważne sprawy dotyczące niewłaściwego wydatkowania publicznych środków. Cały czas służby specjalne milczą na temat zakupu systemu do inwigilacji Polek i Polaków o nazwie Pegasus. CBA nawet nie udzieliło odpowiedzi Najwyższej Izbie Kontroli na pytanie, na co zostało skierowanych 25 mln zł „wyjęte” jednoosobową decyzją ministra Ziobry z pieniędzy przeznaczonych dla ofiar przestępstw, przemocy domowej i wypadków drogowych. Czy to są sprawy, które chcecie zamknąć takim jednym ruchem, jedną czystką, w oparciu o wnioski prezesa, którego publiczna wiarygodność i autorytet spadły do zera?</u>
          <u xml:id="u-206.4" who="#MichałSzczerba">Tak się nie robi, po prostu, tak się nie robi.</u>
          <u xml:id="u-206.5" who="#MichałSzczerba">Pan prezes Banaś dokonał samooceny. On wie, że ma problem, że być może, prawdopodobnie postępował nawet niezgodnie z prawem. Naprawdę nic takiego się nie dzieje, żebyście państwo musieli na jednym posiedzeniu Komisji do Spraw Kontroli Państwowej ograniczyć całe kierownictwo NIK do jednej osoby, obecnej tutaj pani radcy, która za chwilę zostanie przez was zapewne pozytywnie zaopiniowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, pan prezes Marian Banaś jest osobą, która przez wiele lat walczyła z różnego rodzaju patologiami i przestępcami w polskiej gospodarce. Nikt z państwa nie może zaprzeczyć, że przyniosło to pozytywne efekty. Jego walka z mafiami VAT-owskimi spowodowała wymierne skutki, a więc te oceny, które państwo formułujecie, o spadku autorytetu, o tym, że ktoś powinien podać się do dymisji itd. są nieuprawnione.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#WojciechSzarama">Powołam się na słowa pani przewodniczącej Stępień – podejrzenia, zarzuty, to jeszcze nie jest wyrok. Tutaj nie mamy nawet do czynienia z podejrzeniami czy zarzutami, bo takich w sensie prawnym nie ma, tylko mamy do czynienia z informacjami, które muszą być sprawdzone i zostaną sprawdzone przez organy polskiego państwa. Nie odsądzajcie człowieka od czci i wiary, jeśli nie macie potwierdzonych dowodów.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#RyszardWilczyński">A co pan mówił o Krzysztofie Kwiatkowskim z mównicy sejmowej, panie przewodniczący?</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#RyszardWilczyński">Zmienia pan teraz śpiewkę. Dokładnie takiej samej argumentacji, tylko w odwrotną stronę, używał pan w stosunku do prezesa Kwiatkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#WojciechSzarama">Nie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#RyszardWilczyński">Niestety, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, przed chwilą powiedziałem o podejrzeniach i zarzutach w sensie prawnym – i takich nie ma. W sprawie poprzedniego prezesa właśnie takie były. Były nie tylko zarzuty, ale znalazł się akt oskarżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#RyszardWilczyński">Ale, dopóki nie był osądzony, był niewinny i trzeba to było powiedzieć z mównicy sejmowej a nie twierdzić, że NIK moralnie upadł, bo prezes Najwyższej Izby Kontroli ma postawione zarzuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WojciechSzarama">Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#RyszardWilczyński">No to trzeba się odsłuchać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WojciechSzarama">Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#JarosławUrbaniak">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WojciechSzarama">…tylko bardzo proszę, aby skupił się pan na temacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#JarosławUrbaniak">Chciałem się odnieść do dyskusji i konkretnych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#WojciechSzarama">Niech się pan może nie odnosi do wypowiedzi, tylko do tematu. Moja wypowiedź była wypowiedzią ad vocem w stosunku do tego, co powiedział pan Szczerba, natomiast pana proszę o merytoryczną wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JarosławUrbaniak">Jesteśmy w Sejmie Rzeczypospolitej i warto by mówić prawdę. Chciałbym o tej prawdzie mówić a także o moralnych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#JarosławUrbaniak">Jak można…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WojciechSzarama">Warto mówić prawdę i tylko prawdę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, pozwoli pan?</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#JarosławUrbaniak">Serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-222.2" who="#JarosławUrbaniak">Jak można mówić, że te odwołania, ta czystka, jest uzasadniona, ponieważ pan prezes Banaś ma moralne prawo i moralnie odpowiada za działalność NIK w momencie, kiedy nie odpowiada moralnie za to, co dzieje się w jego kamienicy, w której jest hotel na godziny? Nie można tak robić, że tu ma moralne prawo a tutaj nie ma. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-222.3" who="#JarosławUrbaniak">Po drugie, panie przewodniczący, to o czym pan mówi, to jest nieprawda. To nie jest pierwsza czystka, którą przeprowadza pan Marian Banaś. Pan Marian Banaś jest odpowiedzialny za ogromną czystkę, którą przeprowadził w polskich służbach skarbowych i celnych. On na dwa lata wybił zęby polskim służbom skarbowym i celnym. To dlatego w tej chwili mali, średni i mikroprzedsiębiorcy mają kłopot, bo z urzędów skarbowych, urzędów kontroli skarbowej, z urzędów celnych zostali przez niego zwolnieni doświadczeni, świetni pracownicy, którzy potrafili i mieli odwagę gonić za wielkimi przestępcami gospodarczymi i podatkowymi. I to nie jest prawda, że walczył z jakimikolwiek przestępstwami VAT-owskimi.</u>
          <u xml:id="u-222.4" who="#JarosławUrbaniak">Przypadki, które znam osobiście, wykrycia i skazania zorganizowanych grup przestępczych związanych z karuzelą VAT-owską, skończyły się właśnie w taki sposób, że zarówno po stronie skarbowej, jak i po stronie służb specjalnych – osoby, które to zrobiły – w tej chwili ani w służbach skarbowych, ani służbach specjalnych już nie pracują.</u>
          <u xml:id="u-222.5" who="#JarosławUrbaniak">To wygląda zupełnie odwrotnie niż pan mówi. To wygląda tak, że masowe zwolnienia, które miały miejsce w służbach skarbowych i celnych, służyły temu, aby nie widzieć wielkich przestępstw. Przecież przez dwa lata dochody z podatku VAT praktycznie nie wzrosły, jeżeli patrzy się na to w sposób analityczny, czyli ile z VAT mieliśmy w stosunku do tego, ile w ogóle było przychodów z podatków, ile przychodów z VAT było w stosunku do PKB. Te wskaźniki się nie ruszyły. Ruszyły się dopiero ostatnio, w momencie kiedy pietruszka zamiast 80 gr kosztowała 27 zł. To jest banalne i proste. Nie trzeba studiować ekonomii, żeby wiedzieć, iż VAT to podatek procentowy i jeżeli tak katastrofalnie rosną ceny podstawowych produktów spożywczych, tego co Polacy codziennie kupują, to VAT od tych produktów też jest większy.</u>
          <u xml:id="u-222.6" who="#JarosławUrbaniak">I tu macie odpowiedź na pytanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#JanuszŚniadek">Dość tych bredni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JarosławUrbaniak">Nie dość tych bredni, panie pośle, tylko niech wreszcie ktoś pokaże, robiąc bohatera z pana Mariana Banasia, jakąkolwiek skuteczną akcję rozbicia grupy przestępczej, która wyprowadzała VAT, zakończoną skazaniem? Tego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#JarosławUrbaniak">Ustawy i mechanizmy, które uszczelniały VAT, a które zostały wprowadzone jeszcze przez rząd Platformy Obywatelskiej i PSL, to nie była żadna nowość, to były mechanizmy, które wcześniej były wprowadzone w krajach Unii Europejskiej i wszędzie tam natychmiast, w następnym roku podatkowym, pojawiały się ogromne zwyżki w przychodach z tytułu VAT, na poziomie kilku, kilkunastu procent. W poszczególnych krajach mniej więcej na tym samym poziomie. Tylko w Polsce po wprowadzeniu tego mechanizmu, ale po jednoczesnych zwolnieniach w skarbowości, których dokonał pan Banaś, tych wzrostów jakoś nie odnotowano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JarosławUrbaniak">Obraz jest zupełnie inny niż pan mówi. Robi pan bohatera z człowieka, który powinien odpowiadać za to, co zrobił na początku tej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, staram się zachować rozwagę i rozsądek, natomiast państwu radzę, aby jednak skracać wypowiedzi, bo przy dłuższych wypowiedziach i powtarzających się argumentach, czasami pewne rzeczy uciekają i później telewidzowie dostaną informację tylko o tej pietruszce, o której pan mówił – a to było takie sobie.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Kropiwnicki, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, ja uczestniczyłem w tamtym posiedzeniu Komisji, kiedy państwo rekomendowaliście osobę pana Mariana Banasia na stanowisko prezesa NIK. Przepraszam za tę uwagę, ale szczerze boleję, że to jednak nie pana rekomendowała partia rządząca, bo wtedy pewnie nie byłoby tego wstydu, który jest teraz.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#RobertKropiwnicki">Przypominam sobie także ówczesną wypowiedź pana przewodniczącego Śniadka (który teraz pokrzykuje z boku), który zwrócił się wtedy do Borysa Budki z pytaniem o to, jak ma w ogóle czelność kandydować przeciwko kandydaturze tak uczciwego człowieka. Teraz to wszystko się rozsypało. Ten kryształ rozleciał się w drobny pył i wyszło szydło z worka, co to za uczciwość wyszła z tej kamienicy.</u>
          <u xml:id="u-228.2" who="#RobertKropiwnicki">Teraz wracam do czystki, którą planuje prezes Banaś i za którą będzie odpowiadała pani marszałek Sejmu, bo to ona musi wykonać tę „czarną robotę”, tzn. podpisać odwołania wiceprezesów.</u>
          <u xml:id="u-228.3" who="#RobertKropiwnicki">Chcę zwrócić państwu uwagę, chyba już po raz kolejny, że 18 września, czyli tak naprawdę tydzień temu, pan prezes powołał zespół, komitet sterujący, do zbadania kontroli wykonania budżetu państwa w roku 2019. W skład tego komitetu sterującego zostały powołane następujące osoby: pani wiceprezes Ewa Polkowska jako przewodnicząca, pan Wojciech Kutyła jako członek, pan Mieczysław Łuczak, o którym teraz debatujemy, jako członek i pan Stanisław Jarosz, dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów, jako członek. Czyli tydzień temu, pan prezes Banaś miał jeszcze koncepcję, aby wymienione osoby zajęły się przygotowaniem kontroli wykonania budżetu państwa za rok 2019, jak wiemy najpoważniejszej kontroli NIK przeprowadzanej w danym roku, bo kontroluje wszystkie jednostki. W ramach tej kontroli – zwracam państwu na to uwagę, bo dostałem w tej sprawie pismo od wiceprezesa Kutyły – Najwyższa Izba Kontroli miała skontrolować, bo o to zwracali się do NIK posłowie, loty statkami powietrznymi na zlecenie Kancelarii Sejmu. Wiceprezes Kutyła napisał, cytuję: „Najwyższa Izba Kontroli wykorzysta wniosek panów posłów w ramach analizy ryzyka przy ustalaniu zasady doboru próby do przeprowadzenia kolejnej kontroli wykonania budżetu państwa”. Czyli tej z roku 2019.</u>
          <u xml:id="u-228.4" who="#RobertKropiwnicki">Czyli wiceprezes NIK deklaruje, że ta kontrola będzie realizowana – to pismo jest z 6 września 2019 r. Następnie, 18 września prezes Banaś podpisuje decyzję, że określone osoby, w tym wiceprezes Łuczak i wiceprezes Kutyła, mają zajmować się tą kontrolą i nagle, 24 września, niecały tydzień później, wpływa wniosek o odwołanie tych wszystkich ludzi.</u>
          <u xml:id="u-228.5" who="#RobertKropiwnicki">Obawiam się, że mogło dojść do jakiegoś szantażu wobec prezesa Banasia.</u>
          <u xml:id="u-228.6" who="#RobertKropiwnicki">Jeśli prezes Banaś ogląda nasze obrady, to powiem tak: Panie prezesie, jeżeli ma pan trochę odwagi, to niech pan wyjdzie i powie prawdę, bo tylko prawda może pana ocalić. Jak pan będzie brnął w te szantaże, nie wiem z której strony – czy od gangsterów, czy od polityków (którzy mogą się również zachowywać jak gangsterzy) to wtedy będzie coraz gorzej. Szantaż nigdy nie skończy się dobrze, dopóki nie zostanie publicznie ujawniony. Tylko ujawnienie szantażu może pana ocalić i może ocalić Najwyższą Izbę Kontroli. Może także ocalić Rzeczpospolitą i nie boję się tego powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-228.7" who="#RobertKropiwnicki">Jeżeli tak dziwny zwrot w swoich działaniach wykonuje prezes Najwyższej Izby Kontroli to jak to wytłumaczyć? W ciągu tygodnia czy dwóch tygodni kompletnie zmienia zdanie. Najpierw, 10 września przydziela poszczególnym wiceprezesom nowe obowiązki…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#WojciechSzarama">Proszę kończyć, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#RobertKropiwnicki">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#RobertKropiwnicki">A więc prezes Banaś najpierw, 10 września, przydziela wiceprezesom nowe obowiązki, 18 września powołuje komitet sterujący do wykonania budżetu a 24 września chce nagle wyrzucić wszystkich wiceprezesów.</u>
          <u xml:id="u-230.2" who="#RobertKropiwnicki">Naprawdę, Wysoka Komisjo, to jest rzecz bez precedensu i trzeba się temu bardzo dokładnie przyjrzeć.</u>
          <u xml:id="u-230.3" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#WojciechSzarama">Oczywiście, że trzeba się sprawie bardzo dokładnie przyjrzeć, natomiast trzeba też ważyć słowa – pan mówi o szantażu a to jest rzecz nieuprawniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#RobertKropiwnicki">To była tylko hipoteza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, powiedzenie tego w tym momencie rzutuje również na inny moment, niech pan waży słowa.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#WojciechSzarama">Pani poseł Elżbieta Stępień, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję za głos, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#ElżbietaStępień">Chciałabym tylko przypomnieć art. 1 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, który mówi o tym, że Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej, który podlega Sejmowi i działa na zasadach kolegialności. To oznacza, ni mniej ni więcej, że osoby, które zasiadają w Kolegium NIK, są wybierane na kadencję i są wybierane przez różne władze. Chcę w tym momencie powiedzieć, że wszyscy wiceprezesi zostali powołani przez różne władze. Wspomniana chociażby wcześniej pani wiceprezes Polkowska została powołana przez pana marszałka Karczewskiego, czyli za państwa rządów. W tym momencie dokonujecie ścięcia głowy wszystkim trzem prezesom, nie wiedzieć, dlaczego.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#ElżbietaStępień">Powiem jednak więcej, może dokonuje się to właśnie dlatego, że ta ekipa pracowała nad wzrostem zaufania publicznego. Jeszcze nigdy Najwyższa Izba Kontroli nie miała takiego zaufania publicznego, jak w tej chwili, nie tylko w kraju. Polacy, którzy oceniają prace Najwyższej Izby Kontroli, posłowie niejednokrotnie powołujący się na raporty NIK w swoich wystąpieniach, różnego rodzaju instytucje, wszystkie te podmioty bazują na raportach Najwyższej Izby Kontroli. NIK znalazła uznanie w EUROSAI i w INTOSAI.</u>
          <u xml:id="u-234.3" who="#ElżbietaStępień">Czy państwo wiecie, że praca NIK w ostatnich latach znalazła ukoronowanie w tym, że prezes Najwyższej Izby Kontroli został powołany do zarządu INTOSAI, czyli najwyższego organu kontrolnego na świecie i jest w tym momencie m.in. beneficjentem długofalowej pracy prezesów, których dziś chcecie odwołać jednym ruchem ręki?</u>
          <u xml:id="u-234.4" who="#ElżbietaStępień">Skąd Polacy mają wiedzieć, jaki jest rzeczywisty stan polskiej gospodarki, ochrony zdrowia itd., jeżeli wy dzisiaj odwołujecie kompetentnych ludzi, którzy przez całe życie pracowali na jak najwyższy poziom zaufania publicznego, a w to miejsce proponujecie, z całym szacunkiem dla pani radcy, osobę, która jest do tego całkowicie nieprzygotowana…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#WojciechSzarama">Teraz nie oceniamy kandydatury pani radcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#ElżbietaStępień">Pozwolę sobie zadać dodatkowe pytania w odpowiednim momencie.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#WojciechSzarama">Pani wiceprzewodnicząca Chrobak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#BarbaraChrobak">Mam pytanie do pana posła siedzącego obok posła Kropiwnickiego… przepraszam, ale nie pamiętam nazwiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#RobertKropiwnicki">Pan poseł Jarosław Urbaniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję za podpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#BarbaraChrobak">Powiedział pan, że były masowe zwolnienia, zgadza się? Nie wiem, czy posiada pan inną wiedzę na ten temat niż ja, ale ja sobie nie przypominam, nigdzie taka informacja nie była zamieszczona, iż miały miejsce zwolnienia dokonywane wcześniej przez pana prezesa Banasia w urzędach celnych i w innych służbach.</u>
          <u xml:id="u-240.2" who="#BarbaraChrobak">Szanowni państwo, jak już wspominałam, bardzo cenię pracę poszczególnych wiceprezesów NIK. Miałam zaszczyt ich poznać, ale zastanówmy się, czy w sytuacji, kiedy państwo uzyskujecie stanowisko dyrektora w jakimś zakładzie pracy to dobieracie sobie współpracowników, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-240.3" who="#BarbaraChrobak">Fakt, że wiceprezesi wykonywali swoją pracę bardzo dobrze, nie podlega żadnej dyskusji. Na wcześniejszych posiedzeniach Komisji ocenialiśmy ją bardzo pozytywnie, ale trzeba pamiętać, iż osoba, która zostaje prezesem lub dyrektorem w zakładzie pracy, ma prawo dobierać sobie personel.</u>
          <u xml:id="u-240.4" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#WojciechSzarama">To jest chyba pytanie retoryczne, kwestia jest zupełnie oczywista.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, jeśli można, to chciałem bardzo krótko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku o odwołanie pana Mieczysława Łuczaka ze stanowiska wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#JarosławUrbaniak">Tak się nie robi, panie przewodniczący, zero elegancji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku? Proszę podnieść rękę. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JakubSindrewicz">5 głosów za, 3 głosy przeciw, 1 głos wstrzymujący się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku dziennego, jest nim zaopiniowanie wniosku pana prezesa NIK o powołanie pani Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-247.2" who="#WojciechSzarama">Do tego wniosku został dołączony życiorys pani radcy. Pozwolę go sobie odczytać: „Urodziłam się 9 lipca 1964 r. w Chełmie Lubelskim, gdzie ukończyłam szkołę podstawową oraz Liceum Ekonomiczne. W latach 1984–1990 studiowałam na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, uzyskując tytuł zawodowy magistra prawa. Moja droga zawodowa związana jest nieprzerwanie z kontrolą przestrzegania prawa. W latach 1994–1998 pracowałam w Urzędzie Kontroli Skarbowej w Gdańsku, a następnie, w latach 1999–2002, w Izbie Skarbowej w Gdańsku, gdzie zajmowałam się orzecznictwem prawnym w sprawach podatków dochodowych od osób prawnych i fizycznych. Dzięki pracy w tych instytucjach zdobyłam duże doświadczenie w orzecznictwie prawnym, kontroli finansowej i podatkowej. Uzyskane doświadczenie zawodowe stało się podstawą zatrudnienia mnie w Najwyższej Izbie Kontroli. W 2001 r. rozpoczęłam pracę w Delegaturze NIK w Gdańsku na stanowisku starszego inspektora kontroli państwowej. W 2003 r. ukończyłam aplikację kontrolerską z wynikiem bardzo dobrym. W 2006 r. otrzymałam awans na stanowisko specjalisty kontroli państwowej, a w 2008 r. na stanowisko głównego specjalisty kontroli państwowej. Od dnia 1 lipca 2017 r., w wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego, zostałam mianowana na stanowisko doradcy ekonomicznego w Delegaturze NIK w Gdańsku. W dniu 1 maja 2018 r. zostałam mianowana na stanowisko radcy prezesa NIK. W dniu 22 maja 2018 r. marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej powołał mnie do grona członków Kolegium NIK. Mój staż pracy w NIK wynosi obecnie osiemnaście lat. Doświadczenie zawodowe zdobywałam rozpoczynając pracę w NIK od stanowiska starszego inspektora kontroli państwowej. Przez lata, poznając specyfikę pracy mojej instytucji, przeszłam przez wszystkie szczeble awansu zawodowego, prowadząc przez lata postępowania kontrolne dotyczące m.in. wykonania budżetu państwa oraz wykonania zadań przez jednostki sektora finansów publicznych. Zdobyte w pracy kontrolerskiej doświadczenie zawodowe wykorzystywałam wykonując zadania powierzane mi na stanowisku doradcy ekonomicznego, m.in. nadzorując postępowania kontrolne, opiniując programy kontroli, przygotowując tematyki kontroli doraźnych. Poza zadaniami merytorycznymi powierzono mi inne zadania związane z działalnością NIK. W 2005 r. ukończyłam studia podyplomowe z zakresu prawa zamówień publicznych na Uniwersytecie Gdańskim, w 2006 r. ukończyłam kurs języka angielskiego prawniczego oraz w 2012 r. studia podyplomowe z zakresu audytu wewnętrznego i kontroli zarządczej na Politechnice Gdańskiej. W sferze moich zainteresowań zawodowych znajdują się zagadnienia z zakresu prawa podatkowego oraz finansów publicznych. W szczególności w sferze mego zainteresowania leżą kwestie przyczyn i skutków przedawnienia zobowiązań podatkowych oraz opodatkowania dochodów osób fizycznych nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych, a w szczególności konsekwencje finansowe tych zdarzeń dla budżetu państwa. W latach 2013–2015 współpracowałam naukowo z Katedrą Przedsiębiorczości i Prawa Gospodarczego na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej, m.in. na tym wydziale, na studiach podyplomowych z zakresu audytu wewnętrznego i kontroli zarządczej, prowadziłam wykład na temat „Audyt wewnętrzny a kontrola instytucjonalna w jednostkach sektora finansów publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-247.3" who="#WojciechSzarama">To jest treść życiorysu, uzasadnienia tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-247.4" who="#WojciechSzarama">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-247.5" who="#WojciechSzarama">Sekundkę, panie pośle…</u>
          <u xml:id="u-247.6" who="#WojciechSzarama">Czy na tym etapie pani chciałaby coś jeszcze dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#MałgorzataMotylow">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, pan poseł Wilczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#RyszardWilczyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#RyszardWilczyński">Tym razem będzie pani chyba jednak zobowiązana odpowiedzieć, bo skoro się pani podejmuje być wiceprezesem to musi wiedzieć, co to znaczy: „zmiana koncepcji funkcjonowania ścisłego kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli”? Musi pani to wiedzieć i proszę o wyjaśnienie a teraz jeszcze dwa dodatkowe pytania.</u>
          <u xml:id="u-250.2" who="#RyszardWilczyński">Został przedstawiony sympatyczny życiorys, typowy dla urzędników średniego szczebla. Nie znajduję w nim nic szczególnego co by predysponowało do funkcji wiceprezesa, ale jednocześnie chciałbym zadać na tym tle pytanie: czy ujawnienie w tym życiorysie danych – pani telefonu, prywatnej poczty… czy tak powinno być? To są chyba dane osobowe, prawda? Dziwię się, że doszło do takiej sytuacji, kiedy tego typu dane pan prezes ujawnia.</u>
          <u xml:id="u-250.3" who="#RyszardWilczyński">I teraz tak, proszę powiedzieć co to znaczy, że „przeszłam przez wszystkie szczeble awansu zawodowego”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#MałgorzataMotylow">Może zacznę od ostatniego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#WojciechSzarama">Proszę zaczekać, najpierw zakończymy zadawanie pytań a panią bardzo proszę o ich notowanie. Będzie seria pytań, być może niektóre będą się powtarzać albo będzie pani mogła się do nich ustosunkować wspólnie.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#WojciechSzarama">Proszę kontynuować, panie pośle, chyba że to wszystko, to wszystko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#RyszardWilczyński">Z mojej strony – wszystko, ale jestem zdumiony, że prezes Najwyższej Izby Kontroli załącza autorski życiorys, tzw. autorską CV, tak to się mówi, zamiast – po prostu – zaproponować swoją wersję życiorysu bez wyjmowania, z pani poczty czy z pani dokumentacji, takich danych.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#RyszardWilczyński">To nie powinno w ogóle mieć miejsca, to jest kompromitujące. Niestety.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#JarosławUrbaniak">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#JarosławUrbaniak">Pani przewodnicząca Chrobak zadała poważne pytania, nie retoryczne. Chciałem wyjaśnić, że zmiany, ta czystka, którą zrobił pan Banaś w służbach skarbowych i celnych, była przeprowadzona ustawowo. Wyglądało to tak, że z mocy ustawy, której projekt przyniósł pan minister Banaś i który PiS przegłosowało, wszyscy pracownicy wszystkich instytucji skarbowych i celnych zostali ustawowo zwolnieni z pracy. Ci, którzy w służbach skarbowych i celnych pozostali, czyli w Krajowej Administracji Skarbowej, musieli dostać pozytywne powołanie do pracy. Między tymi osobami, które zostały z mocy tej ustawy zwolnione a tymi powołanymi do KAS była ogromna dziura.</u>
          <u xml:id="u-255.2" who="#JarosławUrbaniak">To są właśnie te czystki poczynione przez pana Banasia.</u>
          <u xml:id="u-255.3" who="#JarosławUrbaniak">W tej chwili, od jakiegoś czasu trwają liczne procesy sądowe, w których ci pracownicy, którzy nie uzyskali pozytywnego powołania do służby skarbowej i celnej, wygrywają. Stąd ogromne koszty, jakie Skarb Państwa ponosi na odszkodowania dla tych byłych pracowników służb celnych i skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-255.4" who="#JarosławUrbaniak">Mówienie, że nie było czystki jest nieprawdą. Czystka była i to czystka ustawowa, a państwo tę ustawę przyjęliście. To jest jedno.</u>
          <u xml:id="u-255.5" who="#JarosławUrbaniak">Dwa – mam pytanie do pani dyrektor, bardzo ważne. To jest pytanie, które leży u podstaw problemów pana prezesa Banasia. Czy pani przeszła tzw. wirówkę? Czy ma pani poświadczenie bezpieczeństwa ABW? Czy te wszystkie procedury w stosunku do pani zostały już zakończone?</u>
          <u xml:id="u-255.6" who="#JarosławUrbaniak">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#WojciechSzarama">Proszę, pan poseł Szczerba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#MichałSzczerba">Szanowni państwo, zostało niewiele instytucji, które mogą społeczeństwu dostarczać obiektywnych informacji na temat określonych obszarów zainteresowania państwa, polityk publicznych. W każdym raporcie Najwyższej Izby Kontroli mamy napisane, że NIK jest cieszącym się powszechnym autorytetem i najwyższym organem kontroli państwowej, którego raporty są oczekiwanym i poszukiwanym źródłem informacji dla organów władzy i społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#MichałSzczerba">Oczywiście, mamy pytania do pani Małgorzaty Motylow, która de facto tak naprawdę przejmuje jednoosobowo kontrolę nad Izbą w sytuacji, kiedy pozostający pod oskarżeniami publicznymi, medialnymi, pan prezes Banaś nie ma nawet takiej zdolności, żeby pojawić się na Komisji.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#MichałSzczerba">Mam wrażenie, że pani radca również ma świadomość, że jest powoływana co najmniej w warunkach nadzwyczajnych. Nigdy nie spotkałem się w dwunastoletniej pracy parlamentarnej, że kandydat na poważne stanowisko kierownicze nie jest przedstawiany przez osobę, która składa wniosek, tylko jest w oparciu o wniosek na piśmie i swoje CV dołączone jako załącznik.</u>
          <u xml:id="u-257.3" who="#MichałSzczerba">Wydaje się, że pan poseł Urbaniak dotknął sprawy najważniejszej. Kłopoty pana prezesa Banasia, wcześniej ministra, są tak naprawdę skutkiem niewłaściwych działań służb specjalnych PiS, rządu PiS, bo te kłopoty i te problemy powinny zostać wcześniej wykryte. Mamy pełną świadomość tego, że już w roku 2015 pojawiały się problemy z oświadczeniami pana prezesa, wtedy pana ministra, Banasia. Mamy również świadomość, że wśród jego najbliższych współpracowników znaleźli się oficerowie ABW, osoby delegowane. Pytamy: w jakim celu? Czy, żeby patrzeć na ręce, czy żeby dalej kontrolować? Być może służby wiedziały o tych wszystkich problemach, a mimo to pan prezes Banaś konsekwentnie awansował za rządów PiS. I to jest poważny problem. Jak to jest możliwe, że wniosek o pani powołanie 24 września 2019 r. jest podpisywany przez pana prezesa Banasia a 26 września, czyli dwa dni później, stawia się pani na Komisji do Spraw Kontroli Państwowej?</u>
          <u xml:id="u-257.4" who="#MichałSzczerba">Pytanie jest kluczowe: czy pani ma poświadczenie bezpieczeństwa wydane przez ABW i kiedy to poświadczenie zostało wydane?</u>
          <u xml:id="u-257.5" who="#MichałSzczerba">Pani jako wiceprezes, jedyny spośród wiceprezesów pozostający w kierownictwie, będzie kontrolowała wszystkie instytucje państwa: rząd, NBP, agendy rządowe, służby specjalne i wydatkowanie przez nich środków, to nie jest tylko odpowiedzialność Komisji do Spraw Służb Specjalnych. To jest poważna sprawa. Chciałbym, żeby nam pani powiedziała, jak ta sprawa wygląda. Uważam, że to co się dzieje dzisiaj, jest bardzo niebezpieczne dla państwa. Społeczeństwo jest nieustannie karmione propagandą, każdego dnia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, dajmy pani szansę odpowiedzieć na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#MichałSzczerba">Przez cztery lata mieliśmy raporty NIK, które pokazywały deficyty, defekty polityk publicznych, czy to w odniesieniu do polityki senioralnej, czy do ochrony zdrowia, czy do innych ważnych odpowiedzialności państwa, gdzie państwo zawodziło. Dla nas sprawa jest kluczowa i to jest pytanie do pani; czy te wszystkie kontrole, w tych wszystkich kontrowersyjnych sprawach, które się pojawiły, można powiedzieć w aferach, w aferach PiS, czy one zostaną wyjaśnione? Czy pani daje rękojmię, że wszystkie kontrole wszczęte przez odwoływanych dzisiaj, czyszczonych tak naprawdę trzech wiceprezesów będą kontynuowane?</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#MichałSzczerba">Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, jak wygląda sytuacja w służbie zdrowia. Każdego dnia widzi paski w TVPiS: „Kolejki do lekarzy stały się przeszłością”. Taki pasek pokazała TVPiS, tylko że kolejki do lekarzy wydłużyły się z dwóch miesięcy do czterech miesięcy w ciągu ostatnich czterech lat.</u>
          <u xml:id="u-259.2" who="#MichałSzczerba">Czy NIK nie zostanie kolejnym elementem państwa PiS, który będzie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#WojciechSzarama">Dajmy pani szansę odpowiedzieć oraz dajmy szansę zadania pytania przez innych posłów.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#WojciechSzarama">Dziękuję panu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, to są zasadnicze pytania, na które oczekuję konkretnej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, pani radco. Były trzy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#RyszardWilczyński">Panie przewodniczący, my do czwartej w nocy potrafimy debatować, a tu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, ci z państwa, którzy będą chcieli zadać pytania, będą mogli te pytania zadać. Ponieważ były trzy obszerne pytania to, żeby nie zgubić wątku, bardzo proszę w tej chwili panią radcę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#MałgorzataMotylow">Szanowni państwo, zacznę od tego zestawu pierwszego, który pan poseł był uprzejmy i od kwestii koncepcji, o której tutaj… trudno mi mówić o całokształcie tej koncepcji, bowiem moja współpraca z panem prezesem, z pozycji członka Kolegium NIK oraz radcy prezesa, jest na razie krótkotrwała, jednak – bez wątpienia – te zarządzenia reorganizujące pracę Najwyższej Izby Kontroli, tzn. przyporządkowanie poszczególnych departamentów i delegatur nadzorom poszczególnych wiceprezesów, to jest, mogę się tylko domyślać, pierwszy elementy tej koncepcji.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#MałgorzataMotylow">Dotychczas, kiedy pracowaliśmy za poprzedniego pana prezesa, tzn. prezesa Kwiatkowskiego, organizacja pracy w Izbie była taka oto, że poszczególnym wiceprezesom były podporządkowane konkretne kontrole tematyczne a nie zespoły, czyli delegatury i departamenty.</u>
          <u xml:id="u-265.2" who="#MałgorzataMotylow">Nastąpiła całkowita reorganizacja tej pracy. Uważam, że ta reorganizacja była słuszna, ponieważ podporządkowanie poszczególnym wiceprezesom departamentów, delegatur i radców daje klarowność, jasność tej pracy i łatwiej jest przyporządkować przypisane do planu pracy kontrole i łatwiej jest weryfikować wyniki tych kontroli. Pracowaliśmy już w takiej organizacji wcześniej, za pana prezesa Jezierskiego. Ten model organizacji pracy w Najwyższej Izbie Kontroli, gdzie wiceprezesowi podporządkowane były departamenty, delegatury i radcy, dawał lepsze efekty w pracy merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-265.3" who="#MałgorzataMotylow">Jeśli chodzi o szczeble awansu zawodowego, to ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli mówi o tym, przy zatrudnianiu pracowników, jakie stanowiska mogą oni objąć po zatrudnieniu. Najniższym stanowiskiem jest stanowisko młodszego inspektora kontroli państwowej a najwyższym stanowiskiem kontrolerskim jest stanowisko radcy prezesa NIK. Pracując w Najwyższej Izbie Kontroli osiemnaście lat, przeszłam w drodze awansów te wszystkie szczeble i na każdym szczeblu, na każdym stanowisku poznawałam inny obszar pracy kontrolnej. Na przykład, na stanowisku doradcy ekonomicznego nadzorowałam procesy kontrolne, na stanowisku radcy prezesa i członka Kolegium zajmowałam stanowisko m.in. w sprawie wpływających zastrzeżeń od podmiotów, do których wystąpienia kieruje osobiście pan prezes.</u>
          <u xml:id="u-265.4" who="#MałgorzataMotylow">Co do moich danych osobowych to, zgodnie z ustawą o RODO, taka jest moja wola i ujawniam je tutaj państwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#RyszardWilczyński">To znaczy, że można je odczytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#MałgorzataMotylow">Proszę czytać, proszę dzwonić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#RyszardWilczyński">Szanowni państwo, mamy do czynienia z zupełnie zdumiewającą sytuacją. Otóż, pani przyszła wiceprezes mówi, że trzej wieloletni wiceprezesi nie są w stanie pełnić nadzoru nad działalnością NIK w układzie nadzoru nad departamentami…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#MałgorzataMotylow">Nic takiego nie powiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#RyszardWilczyński">Ależ tak, trzeba się słuchać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#MałgorzataMotylow">Nie, panie pośle – powiedziałam, że taka organizacja pracy jest lepsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#RyszardWilczyński">Dobrze, ja słuchałem bardzo uważnie to proszę teraz mnie posłuchać.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#RyszardWilczyński">Wyciągam wnioski z pani wypowiedzi. To pani powiedziała, że nowa koncepcja polega na tym, że teraz nie będzie nadzoru nad poszczególnymi kontrolami tylko będzie nadzór nad departamentami. Takie struktury istnieją i to nie jest nic nadzwyczajnego. W tym momencie dowiedzieliśmy się, że coś chodziło panu prezesowi po głowie – pani tak to zinterpretowała. Powodem odwołania trzech wiceprezesów jest więc to, że – zdaniem prezesa Banasia – nie potrafiliby nadzorować departamentów. To, po co ich powołał, po co ich tak ukształtował? Pytałem przecież panią o tę nową koncepcję.</u>
          <u xml:id="u-273.2" who="#RyszardWilczyński">Proszę posłuchać.</u>
          <u xml:id="u-273.3" who="#RyszardWilczyński">Pan prezes Banaś we wnioskach o odwołanie trzech wiceprezesów powiedział, że chodzi mu o nową koncepcję funkcjonowania ścisłego kierownictwa NIK. Pani rozwinęła twórczo tę myśl mówiąc w ten sposób, że kiedyś było tak a teraz będzie tak. Niestety, takie są wnioski z pani wypowiedzi. Natomiast przez szacunek dla pani nie będziemy, oczywiście, odczytywać pani danych osobowych. Nadal uważam to za sporą niezręczność, bo jeżeli ktoś powołuje wiceprezesa to powinien pokusić się o przedstawienie własnej wersji pani życiorysu a nie wyjmować z pani poczty CV, które ma jednak dosyć osobisty charakter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#RyszardWilczyński">Przepraszam, jeszcze sekunda.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#RyszardWilczyński">Dziękuję za odpowiedź na pytanie o pani drogę zawodową. Wyjaśniła ją pani bardzo dokładnie. Bardzo dziękuję i gratuluję tej drogi.</u>
          <u xml:id="u-275.2" who="#RyszardWilczyński">Oczywiście, to jest droga kontrolera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#WojciechSzarama">Proszę kontynuować odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MałgorzataMotylow">Jeśli chodzi o drugie pytanie o poświadczenie bezpieczeństwa, to takie poświadczenie posiadam, mam dostęp do informacji tajnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#RobertKropiwnicki">Nie – ściśle tajnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#MałgorzataMotylow">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#JarosławUrbaniak">Z kiedy, pani dyrektor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#MałgorzataMotylow">Z lipca 2018 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#JarosławUrbaniak">Tylko do tajnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#WojciechSzarama">Tak, do tajnych – pani prezes powiedziała, że do tajnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#JarosławUrbaniak">To trochę mało, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#RyszardWilczyński">Po prostu, niewystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#JarosławUrbaniak">Nawet bardzo mało, kiedy mówimy o takiej sytuacji, że będzie pani jedynym wiceprezesem a prezes będzie na bezterminowym bezpłatnym urlopie. Mamy do czynienia z Najwyższą Izbą Kontroli, najważniejszym organem kontrolnym w kraju.</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#JarosławUrbaniak">To są poważne defekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#WojciechSzarama">Ostateczną decyzję podejmie pani marszałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#JarosławUrbaniak">Państwo wielokrotnie się zasłaniacie, także w stosunku do nas posłów, którzy mają poświadczenia najwyższej rangi i nie udostępniacie nam w odpowiedziach na interpelację informacji, zasłaniając się tajemnicami. Tutaj mamy sytuację z osobą, która obejmie jedno z najważniejszych stanowisk w państwie, stanowisko kontrolne, która nie będzie miała takiego poświadczenia w sytuacji, o czym mówił pan poseł Szczerba, że kłopot jest z tego powodu, że służby nie do końca prześwietliły pana Mariana Banasia, pomimo że przez cztery lata co chwilę awansował i co chwilę była okazja do tego, żeby sprawdzić jego sytuację, żeby to poświadczenie on uzyskał, żeby była kwestia kamienicy pojawiającej się i znikającej i to, co się w niej dzieje, zostało wyjaśnione, zaniżanie podatków itd.</u>
          <u xml:id="u-288.1" who="#JarosławUrbaniak">To jest clou i dlatego mamy problem, a tu się okazuje, że ten problem przesuwamy dalej. On nadal będzie, tak? Rewelacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#WojciechSzarama">To znaczy… to nie jest problem. Jest pewna formalność do dokonania i trudno określać z góry, że to będzie problem. Ja zakładam, że nie będzie problemu z wypełnieniem tej formalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#JarosławUrbaniak">To już jest problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-291.2" who="#WojciechSzarama">Proszę, pani przewodnicząca Elżbieta Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#ElżbietaStępień">Szanowni państwo, nie wiem czy mam jakieś déjà vu, ale mamy otwarte jedne i drugie drzwi – i mam wrażenie, że widziałam pana prezesa Banasia, który zaglądał przez drzwi.</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#ElżbietaStępień">Pytanie, czy ma odwagę przyjść do nas, bo my serdecznie zapraszamy pana prezesa. Czy, po prostu, wypuszcza na głęboką wodę swojego radcę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#WojciechSzarama">Mówi pani teraz poważnie czy pani żartuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#ElżbietaStępień">Mówię serio, był tutaj i zaglądał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#JanuszŚniadek">Proszę takich rzeczy nie opowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#ElżbietaStępień">Przechodzę do rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#ElżbietaStępień">Mam pytanie do naszej kandydatki, czyli do pani radcy.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#ElżbietaStępień">Proszę mi powiedzieć, czy ma pani świadomość, że będzie pani musiała nadzorować obecnie około osiemdziesięciu kontroli? Czy ma pani świadomość tego, że będzie nadzorowała pracę nad przygotowaniem tematów kontroli na przyszły rok i w istocie decydowała o nich? Czy ma pani świadomość, że będzie pani zarządzała ogromnym zakładem pracy, w którym jest 1600 pracowników w Warszawie i w 15 delegaturach?</u>
          <u xml:id="u-296.3" who="#ElżbietaStępień">Zapytam, jakie kontrole pani koordynowała i nadzorowała, bo wydaje mi się, że w ciągu trzech tygodni trochę trudno jest nadzorować kontrole wspomniane w odpowiedzi udzielonej koledze Wilczyńskiemu. Kiedy została pani powołana na stanowisko radcy prezesa, czy w drodze konkursu i czy zgodnie z przepisami? Ile czasu upłynęło od poprzedniego awansu na stanowisko doradcy ekonomicznego? Jaki jest upływ czasu od nominacji na radcę prezesa do złożonego przez Prezesa Najwyższej Izby Kontroli wniosku o powołanie pani do Kolegium NIK?</u>
          <u xml:id="u-296.4" who="#ElżbietaStępień">Tutaj stykam się z kolejnym bardzo ważnym pytaniem a mianowicie: jak, jako Polska, wywiążemy się z umowy wieloletniego prestiżowego audytu OECD? Konkurs wygrała Najwyższa Izba Kontroli z imiennym zespołem kontrolnym. Jak nas będzie pani reprezentowała, nie mając doświadczenia w takiej roli, w roli wiceprzewodniczącego europejskiej i członka zarządu międzynarodowej organizacji skupiającej naczelne organy kontroli?</u>
          <u xml:id="u-296.5" who="#ElżbietaStępień">Pytaniem zasadnym jest też pytanie o to, gdzie właściwie jest prezes Kutyła objęty wnioskiem prezesa? Czy czasami nie reprezentuje nas właśnie na międzynarodowym kongresie organizacji, której członkiem zarządu jesteśmy? Na stronie internetowej tego kongresu jest wypowiedź wiceprezesa Kutyły. Zacytuję zdanie: „Niezależność od polityki jest najważniejszą zasadą działania naczelnych instytucji kontroli”. Czy jest to tragifarsa? A może tragifarsą jest to, że w miejscu, w którym jest, bo jest w Moskwie a wypowiedź cytuje agencja TASS, a my właśnie odwołujemy prezesa reprezentującego Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-296.6" who="#ElżbietaStępień">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#WojciechSzarama">Kto z państwa teraz?</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę, pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, szanowna pani, chciałem dopytać o kilka dość istotnych rzeczy, które pojawiają się w opinii publicznej, ale przede wszystkim, z konkretnych pytań: czy prowadziła pani ogólnopolskie kontrole koordynowane, czy miała pani osobisty nadzór nad takimi kontrolami, ogólnopolskimi koordynowanymi, czyli takimi gdzie było wiele instytucji z wielu delegatur?</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#RobertKropiwnicki">Odpowiedziała już pani na pytanie dotyczące sprawdzenia przez ABW, dotyczące poświadczenia i powiedziała pani, że ma tylko poświadczenie dostępu do informacji tajnych. Dostęp do takich informacji mają również wszyscy posłowie, ale – tak naprawdę – kluczem jest wypełnienie ankiety i uzyskanie dostępu do informacji ściśle tajnych. Czy pani już wypełniła te ankietę? Tam – tak naprawdę – jest dopiero pytanie o to, czy ktoś miał kontakty ze światem przestępczym, z zorganizowanymi grupami przestępczymi, z osobami karanymi itd.? To jest bardzo istotne, bo jako prezes, jako wiceprezes, będzie pani musiała mieć kontakt z dokumentami i klauzulę „ściśle tajne” i uważam, że osoba, która nie ma poświadczenia dostępu do dokumentów oklauzulowanych jako „ściśle tajne”, niestety nie może pełnić funkcji prezesa i wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-298.2" who="#RobertKropiwnicki">Przykro mi, ale uważam, że powinna pani po prostu poczekać.</u>
          <u xml:id="u-298.3" who="#RobertKropiwnicki">Posłowie, którzy chcą być członkami Komisji do Spraw Służb Specjalnych, nie mogą wejść w jej skład, jeśli nie mają potwierdzonego dostępu do informacji ściśle tajnych. Prezes Najwyższej Izby Kontroli musi posiadać dostęp do informacji ściśle tajnych i to zarówno jeśli chodzi o dokumenty polskie, jak i NATO-wskie, ale te sprawy są ze sobą powiązane. Nie wyobrażam sobie, żeby pani nie miała dostępu do informacji ściśle tajnych w sytuacji, jak się domyślam, że wielu kontrolerów posiada dopuszczenie do takich dokumentów. W pewnych obszarach działalności NIK jest to wręcz obowiązkowe. Bez tego nie da się kontrolować służb specjalnych, prokuratury itd. Uważam, że może to być bardzo poważną przeszkodą do tego, żeby pani jako jednoosobowa wiceprezes mogła zastępować prezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-298.4" who="#RobertKropiwnicki">Napisała pani w swoim życiorysie, że zajmowała się, czy też że interesuje się szczególnie, kwestiami przyczyn i skutków przedawnienia zobowiązań podatkowych oraz opodatkowania dochodów osób fizycznych nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych, zwłaszcza zaś konsekwencjami finansowymi tych zdarzeń dla budżetu państwa. To jest bardzo ciekawy obszar. Chciałbym zapytać, czy – według pani – zaniżanie kwoty czynszu, który pobiera się od najemcy, jest działaniem na szkodę Skarbu Państwa poprzez zaniżanie swojego dochodu? Czy według pani ktoś, kto posiada zgromadzony majątek o wartości kilku milionów złotych i nie wykazuje na to odpowiednich przychodów, może znaleźć się w kręgu pani zainteresowań jako przypadek nieujawnionych dochodów?</u>
          <u xml:id="u-298.5" who="#RobertKropiwnicki">Oczywiście, wiemy wszyscy o co chodzi, ale jest to bardzo ciekawe.</u>
          <u xml:id="u-298.6" who="#RobertKropiwnicki">Kolejne pytanie, z którym się zwracam jest następujące: czy według pani jest możliwe, żeby w obecnym stanie prawnym i zgodnie z ustawą o NIK był tylko jeden wiceprezes tej instytucji? Nawet bowiem prezes Banaś we wniosku o pani powołanie napisał, może warto zacytować, że: „W związku ze złożeniem przeze mnie wniosku o odwołanie z funkcji wiceprezesa NIK pani Ewy Polkowskiej konieczne jest powołanie nowego wiceprezesa. W związku z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli, który stanowi o liczbie trzech wiceprezesów w kierownictwie NIK, uprzejmie proszę panią marszałek o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku o powołanie pani Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli”.</u>
          <u xml:id="u-298.7" who="#RobertKropiwnicki">Według mnie, z tego wyraźnie wynika, że prezes Banaś mówi, iż musi być trzech wiceprezesów. Czy w takim razie jest możliwe, że zostaną odwołani wszyscy trzej wiceprezesi a pani zostanie powołana jako jedyny wiceprezes? Czy w związku z tym będzie wypełniony art. 21 ust. 1 ustawy o NIK?</u>
          <u xml:id="u-298.8" who="#RobertKropiwnicki">Według mnie – nie. Według tego, co pisze pan prezes Banaś – również nie. To jest bardzo poważny argument dla Komisji, ale również dla pani marszałek, za tym, aby jednak nie odwoływać wszystkich trzech wiceprezesów, a co najwyżej odwołać jednego wiceprezesa po to, żeby móc powołać panią Małgorzatę Motylow, pomimo tych wszystkich wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-298.9" who="#RobertKropiwnicki">Kolejne pytanie: czy ma pani wiedzę o tym, czy Najwyższa Izba Kontroli planowała w najbliższym czasie kontrolę Krajowej Administracji Skarbowej lub, czy taka kontrola była realizowana i ewentualnie na jakim jest etapie? Jak wiemy, osobiście był tym zainteresowany pan prezes Banaś, w takim sensie, że wdrażał ten KAS i dotyczyły go te wszystkie wątpliwości, o których mówił przed chwilą pan poseł Urbaniak.</u>
          <u xml:id="u-298.10" who="#RobertKropiwnicki">I ostatnie pytanie, proszę nie czuć urazy, ale media tę kwestię podniosły i nie widziałem żadnych sprostowań, chodzi o pani relacje z panią Martą Kaczyńską. Czy to są relacje prywatne, bliskie, czy pani je utrzymuje? W jednym z artykułów jest pani tak naprawdę posądzona o to, że pani kariera zależy od relacji z panią Martą Kaczyńską i dlatego o to pytam. Czy ma pani bliskie, koleżeńskie relacje z panią Martą Kaczyńską?</u>
          <u xml:id="u-298.11" who="#RobertKropiwnicki">Proszę o ustosunkowanie się do tego.</u>
          <u xml:id="u-298.12" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-299.1" who="#WojciechSzarama">Po pierwsze, panie pośle, nie ulega wątpliwości, że jakieś towarzyskie relacje nie mają żadnego wpływu na powołanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#RobertKropiwnicki">To nie jest takie oczywiste i dlatego myślę, że warto zapytać, bo gdyby pan Banaś opowiedział nam o swoich kontaktach z panem „Paolo” to byśmy wszystko dzisiaj wiedzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#WojciechSzarama">Chciałbym państwu przypomnieć, że pani radca Małgorzata Motylow była już raz przesłuchiwana na posiedzeniu naszej Komisji, wtedy gdy padł wniosek o powołanie jej do Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Wówczas na posiedzeniu Komisji także były zadawane pytania, był przedstawiony życiorys i pani kandydat również mogła się przedstawić, a więc nie jest to dla nas osoba zupełnie nowa. Jej dorobek zawodowy jest nam znany.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#WojciechSzarama">Pani wiceprzewodnicząca Chrobak, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#BarbaraChrobak">Mam następujące pytanie: czy ma pani wiedzę, czy wszyscy aktualni wiceprezesi posiadają dostęp do informacji ściśle tajnych?</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#BarbaraChrobak">Ustawa nie przewiduje takiego wymogu i, być może, należałoby się zastanowić nad tym, czy nie wprowadzić takiego zapisu do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-302.2" who="#BarbaraChrobak">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#WojciechSzarama">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#MałgorzataMotylow">Może zacznę od ostatniego pytania.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#MałgorzataMotylow">Nie wiem, czy taki dostęp wiceprezesi posiadają, ponieważ ja pracuje merytorycznie i w zakresie moich zadań takich informacji nie posiadam. Procedury są natomiast takie, że to pracodawca, czyli pan prezes, składa wniosek o uruchomienie takiego postępowania. Co do procedury to tylko tyle mogę powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-304.2" who="#MałgorzataMotylow">Czy tak było, to proszę zapytać pana prezesa, czy pan prezes Kwiatkowski takie wnioski składał. Ja tego nie wiem.</u>
          <u xml:id="u-304.3" who="#MałgorzataMotylow">Pani poseł pytała o moją pracę na stanowisku radcy. Stanowisko radcy prezesa powierzył mi pan prezes Krzysztof Kwiatkowski. Nie wszczął postępowania konkursowego. Jako pracodawca i mój przełożony uznał, że moje doświadczenie zawodowe jest dla niego na tyle interesujące, że zaproponował mi współpracę i pracę na tym stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-304.4" who="#MałgorzataMotylow">Było również pytanie dotyczące koordynacji kontroli. Proces koordynacji kontroli to jest proces złożony. On się składa z przygotowania programu kontroli, zaopiniowania tego programu, przeprowadzenia kontroli i nadzoru nad tymi kontrolami, a wreszcie – wytworzenia informacji dotyczącej przeprowadzonych kontroli, zebrania wszystkich wyników kontroli. Jeśli chodzi o koordynację to – tak, ja opiniowałam programy kontroli, nadzorowałam czynności kontrolne w wielu kontrolach i opiniowałam informację z wielu kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#RobertKropiwnicki">Pani radco, ale to są tak naprawdę fragmenty, czy kierowała pani całościowo jakąś kontrolą koordynowaną, ogólnopolską?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#MałgorzataMotylow">Koordynacją kontroli w Najwyższej Izbie Kontroli, tak naprawdę, zajmują się departamenty wyspecjalizowane w określonych dziedzinach. Ja byłam dotychczas pracownikiem delegatury a ona zajmuje się szerszym wachlarzem działań. Delegatura przygotowuje jednostkowe programy koordynacji kontroli a o tym, komu są one powierzane decyduje zazwyczaj dyrektor delegatury. Ja otrzymywałam inne zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#RobertKropiwnicki">Czyli… chodzi o to, że nie ma pani takiego doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#MałgorzataMotylow">Nie powierzano mi takich zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#RobertKropiwnicki">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący, tylko jeszcze dopytam.</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#RobertKropiwnicki">Do kiedy była pani pracownikiem delegatury a od kiedy pani jest w Warszawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#MałgorzataMotylow">Ze względu na organizację Najwyższej Izby Kontroli jestem radcą prezesa przy Delegaturze NIK w Gdańsku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#RobertKropiwnicki">Czyli, tak naprawdę, pani jest cały czas w delegaturze w Gdańsku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#MałgorzataMotylow">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#RobertKropiwnicki">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#WojciechSzarama">Jeśli pani uważa za stosowne to proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MałgorzataMotylow">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#RobertKropiwnicki">Ale tam było jeszcze kilka pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#ElżbietaStępień">Jeśli można, to chciałabym dopytać.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#ElżbietaStępień">Powiedziała pani, że nadzorowała kontrole – proszę podać przykłady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#MałgorzataMotylow">Nadzorowałam bardzo wiele kontroli jako doradca ekonomiczny w delegaturze gdańskiej.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#MałgorzataMotylow">Rozumiem, że o to chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#ElżbietaStępień">Ja mówię o nadzorowaniu już jako radca prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#MałgorzataMotylow">Na stanowisku radcy pan prezes Kwiatkowski nie powierzał mi takich zadań. Byłam w jego zespole, pan prezes powierzał mi określone zadania, ale…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#ElżbietaStępień">Jakie to były zadania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#MałgorzataMotylow">O różnym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#ElżbietaStępień">Czy może je pani konkretnie przybliżyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#MałgorzataMotylow">Na przykład przygotowanie informacji, uczestnictwo w Kolegium NIK i tak dalej, pan prezes powierza radcom różne obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#ElżbietaStępień">Uczestnictwo jest pani obowiązkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#WojciechSzarama">Czy chce pani coś jeszcze dodać, dopowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#MałgorzataMotylow">Jeśli chodzi o nieujawnione źródła dochodów, o które zapytał pan poseł, to można by tutaj pokusić się o teoretyczną definicję, co rozumiem przez „nieujawnione źródła”, ale interpretacji podatkowych jest wiele i myślę, że nie jest to ani miejsce, ani czas na taką debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#RobertKropiwnicki">Ale, tak z pani doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#MałgorzataMotylow">Generalnie specjalizowałam się w problematyce art. 20, który został właśnie uchylony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#RobertKropiwnicki">Pytałem jeszcze o tego jednego wiceprezesa, czy mogłaby pani się do tego ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#MałgorzataMotylow">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#MałgorzataMotylow">Zadania wiceprezesom powierza Prezes Najwyższej Izby Kontroli. Trudno jest mi w tej chwili ustosunkować się do tego, jakie zadania powierzy mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#RobertKropiwnicki">Mnie chodzi o to, czy może być jeden wiceprezes w świetle art. 21 ustawy o NIK?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#MałgorzataMotylow">Czytając przepis literalnie wiemy, ilu ich może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RobertKropiwnicki">Jest napisane wyraźnie, że w liczbie trzech – nie do trzech, ale w liczbie trzech. Tak jest powiedziane, jest to przepis zamknięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, tutaj jest pewien problem prawny, są na ten temat różnice zdań.</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#WojciechSzarama">Myśmy już o tym rozmawiali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#RobertKropiwnicki">Chciałbym usłyszeć opinię kandydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#WojciechSzarama">Jest pewien problem prawny i jest to problem konstytucjonalny, to nie jest problem związany z zarządzaniem Najwyższą Izbą Kontroli. Gdybyśmy bowiem szli tym tropem to doszlibyśmy do wniosku, że niemożliwe jest odwołanie jednego wiceprezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#RobertKropiwnicki">Jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#WojciechSzarama">Jest napisane, że odwołuje trzech i powołuje trzech.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#RobertKropiwnicki">Odwołanie jednego jest możliwe, ale w to miejsce musi być powołany jego następca. I tak też napisał pan prezes Banaś – wyraźnie napisał, że w miejsce pani Ewy Polkowskiej wnosi o powołanie pani Małgorzaty Motylow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#WojciechSzarama">Zgoda.</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#WojciechSzarama">Czy ma pan jeszcze jakieś pytanie, bo nie chciałbym, żeby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#RobertKropiwnicki">Chciałbym, żeby pani się do tego ustosunkowała.</u>
          <u xml:id="u-343.1" who="#RobertKropiwnicki">Czy, według pani, może być tylko jeden wiceprezes?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#MałgorzataMotylow">Ustawa mówi jasno, interpretacja przepisów też jest jasna. To jest pytanie do pana prezesa a nie do mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#RobertKropiwnicki">Ale to pani ma być wiceprezesem, członkiem ścisłego kierownictwa i będzie ponosiła za to odpowiedzialność. Co w momencie, kiedy w gronie ścisłego kierownictwa albo Kolegium NIK, którego członkami są wszyscy wiceprezesi, pojawią się sprawy, które będą przez kolegium rozpatrywane w niepełnym składzie, bo nie będzie ono obsadzone?</u>
          <u xml:id="u-345.1" who="#RobertKropiwnicki">Jak wiemy, jedną z podstawowych rzeczy, która jest brana pod uwagę przy ocenie decyzji podejmowanych przez kolegium lub inne organy jest prawidłowość obsadzenia danego organu. Kiedy się okaże, że organ jest niepełny, czyli tak naprawdę nieobsadzony prawidłowo, bo jest tylko jeden wiceprezes, choć ustawa mówi wyraźnie o trzech, że musi być trzech, ten przepis jest jednoznaczny, panie przewodniczący…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#WojciechSzarama">Zostawmy te przepisy – proszę, padło pytanie do pani radcy. Moim zdaniem to jest pytanie retoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#RobertKropiwnicki">Nie, jest bardzo konkretne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę, niech pan zaczeka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#RobertKropiwnicki">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#WojciechSzarama">Jeśli – podkreślam: jeśli, bo to jest prerogatywa pani marszałek – jeśli pani marszałek odwoła trzy osoby i powoła panią radcę na stanowisko wiceprezesa to, po prostu, na drugi dzień będziemy mieli jednego wiceprezesa. To jest wszystko.</u>
          <u xml:id="u-350.1" who="#WojciechSzarama">Pana zdaniem to jest nieprawidłowo obsadzona instytucja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#RobertKropiwnicki">To oznacza, że nie ma Kolegium NIK, bo nie zostało ono obsadzone. Ustawa mówi wyraźnie, kto jest w składzie kolegium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę zaczekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#RobertKropiwnicki">No tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#WojciechSzarama">Kolegium nie jest w pełnym składzie już od dłuższego czasu.</u>
          <u xml:id="u-354.1" who="#WojciechSzarama">Ponieważ nie ma już więcej pytań, przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#RobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, pytałem jeszcze o kontrolę KAS. Czy pani ma jakąś wiedzę na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#WojciechSzarama">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#MałgorzataMotylow">Tak, takie kontrole prowadziliśmy. One dotyczyły reorganizacji Krajowej Administracji Skarbowej i informacja na pewno znajduje się na naszej stronie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#RobertKropiwnicki">Ale, czy teraz była jakaś kontrola?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#JanuszŚniadek">Panie przewodniczący, przepraszam, mam wniosek formalny. Dla mnie ta sytuacja jest niedopuszczalna. Zadano kilkanaście pytań. Nie dacie szansy pani odpowiedzieć i wtrącacie się…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#RobertKropiwnicki">Ale to pan przewodniczący nie dopuszcza do odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#JanuszŚniadek">Nie słuchacie państwo odpowiedzi na te pytania, tylko zadajecie je ponownie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#WojciechSzarama">Pan Kropiwnicki zadał kilka pytań właściwych, uzupełniających, a później zaczął troszeczkę tego nadużywać.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#WojciechSzarama">Pani przewodnicząca Elżbieta Stępień, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#ElżbietaStępień">Panie przewodniczący, jeszcze raz kieruję swoje pytanie do pani, bowiem zadałam je, ale nie uzyskałam odpowiedzi: jak zamierza pani nas reprezentować podczas realizacji audytu OECD?</u>
          <u xml:id="u-364.1" who="#ElżbietaStępień">Nie dostałam na to odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-364.2" who="#ElżbietaStępień">Nie odpowiedziała mi również pani, jak będzie nas reprezentowała w roli wiceprzewodniczącej europejskiej i członka zarządu międzynarodowej organizacji skupiającej naczelne organy kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#MałgorzataMotylow">Z tego, co wiem, do takiej reprezentacji nie jest wyznaczony tylko wiceprezes, decyzją prezesa, ale cały zespół, który niewątpliwie powołany będzie zarządzeniem. Wtedy będziemy się zastanawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-366.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pani Małgorzaty Motylow na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-366.2" who="#WojciechSzarama">Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#JakubSindrewicz">5 głosów za, 3 głosy przeciw, 1 głos wstrzymujący się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-368.1" who="#WojciechSzarama">Pani radco, opinia Komisji jest pozytywna. Reszta, czyli decyzja, należy do pani marszałek.</u>
          <u xml:id="u-368.2" who="#WojciechSzarama">Rekomendacje przyjęte przez Komisję w sprawie wniosków będą zawarte w opinii Komisji dla marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-368.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#RobertKropiwnicki">Jeszcze sprawy różne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#WojciechSzarama">Nie ma dziś spraw różnych.</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#WojciechSzarama">Zamykam posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>