text_structure.xml 149 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzlachta">Dzień dobry. Witam państwa na kolejnym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSzlachta">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSzlachta">Porządek tego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3208). Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSzlachta">Stwierdzam jego przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSzlachta">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejSzlachta">Uprzejmie informuję, że Sejm 13 marca tego roku skierował rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami (druk nr 3208) do Komisji Finansów w celu rozpatrzenie. Jednocześnie informuję, że Sejm na podstawie art. 39 ust. 3 regulaminu Sejmu wyznaczył termin przedstawienia sprawozdania o tym projekcie w terminie umożliwiającym jego rozpatrzenie na bieżącym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejSzlachta">Proponuję przystąpić do rozpatrzenia projektu ustawy. Zatem przystępujemy do rozpatrzenia tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejSzlachta">Czy są uwagi do tytułu projektu ustawy? Czy są uwagi? Biuro Legislacyjne, uwagi do tytułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejSzlachta">Tytuł został zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejSzlachta">Art. 1. Czy są pytania, uwagi do art. 1? Do art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaSkowrońska">A zmiany? Może zmianami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, art. 1 zawiera szereg zmian. Proponowalibyśmy tutaj poszczególnymi zmianami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejSzlachta">Zatem art. 1 zmiana 1. Czy są uwagi, pytania do zmiany 1? Biuro Legislacyjne, pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, drobna kwestia redakcyjna – zamiast wyrazów „w ramach” proponowalibyśmy wyrazy „w toku postępowania”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSzlachta">Stanowisko rządu do tej uwagi biura?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSzlachta">Zgadzamy się. Zatem wraz z tą poprawką do zmiany czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 2. Czy są uwagi, pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 3. Czy są państwa uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 4. Do zmiany 3 czy do 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaSkowrońska">Do 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSzlachta">Do zmiany 4 pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrystynaSkowrońska">Myślę, że pan minister ma również uwagę, którą sformułowała do tego projektu Komisja Nadzoru Finansowego w piśmie z 5 marca bieżącego roku, wskazująca między innymi na potrzebę doprecyzowania przepisów w zakresie udziału w papierze wartościowym, swapie, umowie ubezpieczenia lub umowie renty i rzeczywistym prawem majątkowym w truście. Komisja Nadzoru Finansowego wskazuje również na potrzebę doprecyzowania, jako że przepis jest mało precyzyjny. Poprosiłabym, jeżeli pan przewodniczący pozwoli, aby komisja nadzoru tę uwagę przekazała Komisji, bo otrzymaliśmy ją na piśmie. Pana ministra poprosiłabym o odniesienie się do niej, bo skoro... to jest uwaga bardzo merytoryczna. Skoro komisja się do tego odnosi... To nie jest żaden spór ideologiczny – tak bym powiedziała, odkładamy to – to jest spór prawny dotyczący precyzji przepisu. Poprosiłabym, aby przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego objaśnili swoją uwagę. W tym zakresie wydaje się zasadne odniesienie się przez ministra tak, aby jeśli to możliwe, znane było stanowisko rządu i możliwość uzupełnienia na kolejnym etapie postępowania legislacyjnego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję pani przewodniczącej. Jednocześnie chciałbym serdecznie powitać pana Filipa Świtałę – podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Witamy pana ministra wraz z osobami towarzyszącymi – dyrektorami. Witam wszystkich gości. Poprawiam się, bo opuściłem tę sekwencję. Witam wszystkich, którzy uczestniczą w tym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejSzlachta">Jednocześnie kieruję pytanie czy sugestię pani poseł do pana ministra, ale również do komisji nadzoru. Czy ktoś reprezentuje Komisję Nadzoru Finansowego? Niestety nie mamy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jeśli nie ma, to myślę, że pan minister zna to zagadnienie, bo ono stosunkowo dawno było podnoszone. Poprosimy, czy jednak pan minister podziela te uwagi i jaka jest szansa na zmianę na kolejnym etapie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#FilipŚwitała">Bardzo dziękuję, pani przewodnicząca, za tę rzeczywiście merytoryczną uwagę. To jest tak, że ta definicja jest definicją przeniesioną z dyrektywy. Ona niekoniecznie może odpowiadać naszym przyzwyczajeniom czy naszemu porządkowi prawnemu, ale my implementujemy dyrektywę, a ona dotyczy również... to znaczy w pewnym sensie dotyczy to również porządku państw obcych. Przyjmuję uwagę pani przewodniczącej. Przyjrzymy się temu i może spróbujemy tak zrobić, że na następnym posiedzeniu Komisji przedstawimy państwu, może wcześniej przedstawimy oczywiście te uwagi Komisji Nadzoru Finansowego, ale również przedstawimy takie nasze bardziej merytoryczne stanowisko w tym zakresie, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejSzlachta">Jeszcze pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KrystynaSkowrońska">Rozumiem, że jesteśmy po drugim czytaniu... jesteśmy w pierwszym czytaniu i mamy poprawki. Byłoby miło, jeżeli dzisiaj nie otrzymamy odpowiedzi, poprosić o tę odpowiedź na piśmie tak, żeby przygotować się do drugiego czytania, bo po pierwsze, uwaga komisji zdaje się rzeczywiście potrzebna – potrzebne jest to doprecyzowanie, a jeśli chodzi o implementowanie dyrektywy, panie ministrze, to wcale nie musi być tak. Różne są metody implementacji. W tym przypadku implementacja powinna być na tyle czytelna, aby w polskim ustawodawstwie ona służyła korzystającym z przepisów prawa. Zatem nie możemy powiedzieć... Gdyby to było najprostsze, to przetłumaczylibyśmy dyrektywę i weszłaby ona do polskiego porządku prawnego. Zresztą tak się dzieje. To są tylko przepisy wprowadzające dyrektywę. Wiele robiliśmy takich rzeczy. Zatem proszę o udzielenie odpowiedzi na piśmie w sprawie pańskiego stanowiska, żebym mogła się przygotować do drugiego czytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Minister tutaj wyraził gotowość udzielenia tej odpowiedzi. Czyli do zmiany 2 więcej uwag nie ma. Przepraszam, do zmiany 4.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejSzlachta">Możemy przejść do zmiany 5. Jest uwaga. Bardzo proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JacekPędzisz">Jeżeli można, jeszcze do zmiany 4, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejSzlachta">Do zmiany 4, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, w lit. b) zmiany 4 w ust. 5 jest zawarta delegacja, upoważnienie dla ministra właściwego do spraw finansów „do zamieszczania w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej urzędu obsługującego tego ministra listy państw uczestniczących, o których mowa...”, i dokonanie bieżącej aktualizacji tej listy. Natomiast na podstawie art. 33 ust. 5 minister właściwy będzie w drodze obwieszczenia w dzienniku urzędowym Rzeczpospolitej Polskiej Monitor Polski zamieszczał, w drodze obwieszczenia, listę państw uczestniczących, o których mowa w tym samym przepisie. Zakres tych państw wskazanych w art. 24 ust. 1 pkt 25 lit. b i c) jest tożsamy zarówno w umieszczonej w dzienniku urzędowym Monitor Polski, jak również na stronie ministerstwa, stronie podmiotowej Ministerstwa Finansów BIP. I teraz pytanie z naszej strony: Jaka jest moc wiążąca obwieszczenia, to rozumiemy, natomiast jaka będzie moc wiążąca, moc urzędowa zamieszczenia tej listy państw na stronie BIP-u i dokonanie jej aktualizacji? Prosilibyśmy o wyjaśnienie, w jaki sposób należy odczytywać powielanie – powiedzmy – tych samych kompetencji na dwóch różnych publikatorach? Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie ministrze, biuro ma wątpliwości co do tej listy państw wynikających z art. 25 i tej strony BIP-u. Bardzo proszę o odniesie się do tego. Pan minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#FilipŚwitała">Dobrze. Dziękuję bardzo. Chciałbym upoważnić do udzielenia odpowiedzi na to pytanie naszego kolegę legislatora z Ministerstwa Finansów z Departamentu Prawnego. Natomiast dodam, że to są dwie odrębne listy. Poproszę o takie szersze wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli jakościowo inne, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#FilipŚwitała">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#GrzegorzTaborski">Dzień dobry państwu. Dziękuję, panie przewodniczący. Grzegorz Taborski, Ministerstwo Finansów. Różnica między tymi listami polega na tym, że jedna służy ogłoszeniu listy państw uczestniczących, natomiast druga ogranicza albo w nieco inny sposób określa tę listę, ale dla innych celów, czyli dla celów raportowania. Dlatego istnieje konieczność opublikowania i upublicznienia obu tych list, natomiast jeżeli chodzi o moc obowiązującą tych aktów, tych list, które zostaną zamieszczone – jedna w drodze obwieszczenia, druga na BIP-ie, to moc będzie dokładnie taka sama ze względu na to, że delegacja do wykonania czy umieszczenia tych list na BIP-ie czy w obwieszczeniu wynika z ustawy. W związku z tym ustawodawca ma prawo – robiliśmy to wielokrotnie – do tego, żeby decydować, w jaki sposób najbardziej efektywny wykonamy... będzie możliwe wykonanie tego obowiązku. Ze względu na to, że w odniesieniu do listy państw uczestniczących istnieje konieczność bieżącego umieszczania tej informacji, tak żeby instytucje mogły jak najszybciej reagować i uwzględniać te nowe państwa przy dokonywaniu czy stosowaniu naszych przepisów o wymianie informacji, to zostało to zrobione właśnie poprzez stronę BIP, natomiast ze względu na to, że druga lista – lista państw raportujących, jest wykonywana raz w odniesieniu do przekazywania informacji w terminie do 30 czerwca każdego roku kalendarzowego następującego po roku, za który informacja jest przekazywana, to wtedy w tym przypadku istniała możliwość umieszczenia tej listy, ogłoszenia tej listy, w drodze obwieszczenia. Stąd wynikają różnice w różnym uregulowaniu z pozoru bardzo podobnych list w tej ustawie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Czyli, panie ministrze, rozumiem, że zmiana nr 4 zostaje w takim kształcie, jak w przedłożeniu, tak? Jeszcze pan mecenas prosił. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, chciałbym tutaj zwrócić może uwagę na fakt, że zakres państw uczestniczących, które mają być ogłaszane w jednej jak i w drugiej liście, jest ten sam. My przynajmniej tak odczytujemy te przepisy, że tu nie ma różnicy jakościowej, bo przedmiotowo to są te same państwa. Poza tym należy również zwrócić uwagę, że w dniu dzisiejszym Monitor Polski ma formę dokumentu elektronicznego, więc szybkość aktualizacji jest chyba taka sama jak w przypadku BIP-u. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy ta dodatkowa wypowiedź pana legislatora przekonuje państwa, żeby dokonać zmiany. Nie bardzo, widzę. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#FilipŚwitała">Panie przewodniczący i państwo z Biura Legislacyjnego, sytuacja wygląda w ten sposób, że mogą być takie państwa, które uczestniczą w wymianie, ale nie chcą otrzymywać od nas informacji, bo to zależy od ich woli, a nie od naszej. W związku z tym czym innym jest zbieranie informacji na temat listy państw, które... to znaczy czym innym jest bieżące dodawanie do listy państw uczestniczących państw, które uczestniczą w konwencji, a czym innym jest wymaganie, żeby nasze instytucje finansowe przesyłały nam informacje o obywatelach tamtych państw posiadających w Polsce rachunki bankowe. To jest jakby taka różnica. Mam nadzieję, że dobrze to ująłem. Tak? Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję bardzo. Myślę, że na tę chwilę zostawiamy zapis zmiany 4 w brzmieniu z projektu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 5. Czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 6? Biuro Legislacyjne. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, do zmiany 6 w lit. a) w dodawanym pkt 5 wprowadzamy wyłączenie podmiotu trust w zakresie, w jakim pełnomocnik trustu będący raportującą instytucją finansową przekazuje informacje o rachunkach raportowanych tego trustu. Tutaj mamy pewną wątpliwość interpretacyjną, czy na pewno zakres wskazany w tym przepisie będzie właściwy do zastosowania, ponieważ proszę zwrócić uwagę, że z treści art. 32 i wprowadzenia do wyliczenia do tego artykułu wynika, że z wykonywania obowiązków, o których mowa w art. 27, 28 oraz 30, jest wyłączona polska instytucja finansowa będąca – i teraz dodajemy – trustem w zakresie, w jakim powiernik trustu będący raportującą instytucją finansową… A raportującą instytucją finansową zgodnie z definicją jest polska instytucja finansowa, z wyjątkiem instytucji wymienionych w art. 32 ust.1. Natomiast my w art. 32 ust. 1 dodajemy właśnie pkt 5. Po prostu jest to kolejne wyłączenie, więc mamy wątpliwość, czy po wprowadzeniu tego przepisu nie dojdzie do jakiejś wątpliwości interpretacyjnej? Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Państwo reprezentujący ministerstwo? Pan minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#FilipŚwitała">Bardzo dziękuję. Poproszę o odpowiedź panią dyrektor departamentu, panią wicedyrektor Departamentu Systemu Podatkowego, panią Weronikę Missalę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WeronikaMissala">Dzień dobry. Weronika Missala, Ministerstwo Finansów. Ten punkt, to wyłączenie jest wynikiem implementacji dyrektywy w zakresie wprowadzenia do ustawy instytucji trustów. Wprowadzamy to dodatkowe wyłączenie, żeby nie było takiej sytuacji, że dostajemy de facto dwa razy informacje o tych samych rachunkach, a jeżeli już dostajemy od instytucji... jeżeli raportującą instytucją... jeżeli powiernik trustu jest tą raportującą instytucją finansową, to wtedy trust nie będzie raportował tych samych... nie będzie wtedy zobowiązany do raportowania. Tak, nie będzie po prostu raportowania na dwóch poziomach de facto tego samego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, pan mecenas przyjmuje tutaj to wyjaśnienie. Zatem do zmiany 5 nie ma już uwag. Do zmiany 6 nie ma już uwag.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do zmiany 7. Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 8. Czy są pytania, uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 9. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, w zmianie 9 wprowadzamy klauzulę o świadomości składania fałszywych zeznań, fałszywych oświadczeń. Tutaj mamy propozycję, aby dostosować ten przepis do art. 233 § 6 Kodeksu karnego. Zamiast „za podanie danych niezgodnych ze stanem faktycznym” to „za składanie fałszywych oświadczeń” i pod koniec tego przepisu również „za składanie fałszywych oświadczeń” zamiast „zeznań”. I dalej konsekwentnie już w ustawie tam, gdzie ta klauzula pojawiałaby się, proponowalibyśmy zastąpić wyraz „zeznań” wyrazem „oświadczeń”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie ministrze, jest sugestia, żeby odnieść się do zapisów Kodeksu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję. Przyjmujemy tę uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli taka subtelna modyfikacja...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#FilipŚwitała">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejSzlachta">...żeby posługiwać się terminologią Kodeksu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#FilipŚwitała">Tak, dostosować do Kodeksu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejSzlachta">Z tą uwagą czy są uwagi do zmiany 9?</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 9 została omówiona.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 10. Biuro Legislacyjne, pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, w zmianie 10 w ust. 1 jak i 2, pod koniec ust. 1 po raz pierwszy pojawia się takie sformułowanie „raportująca instytucja finansowa wie albo ma powody sądzić”. Jakby uosabiamy tę instytucję finansową. Proponowalibyśmy ewentualnie zastąpienie tego sformułowania. „posiada informacje, z których wynika pewność albo podejrzenie” – może coś takiego na roboczo? Również w ust. 2 jest sformułowanie „instytucja finansowa ma powody sądzić”. Proponowalibyśmy zastąpienie: „posiada informacje, z których wynika podejrzenie”. To jest takie sformułowanie dość kolokwialne. Stąd taka propozycja. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejSzlachta">Mamy tutaj troszkę taką legislacyjną formułę, ale spróbujcie państwo odnieść się do tego, czy ewentualnie przemyśleć to do drugiego czytania. Może minutkę czasu... Czy już? Pan minister, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#FilipŚwitała">Panie przewodniczący, dziękujemy za tę uwagę, ale wolelibyśmy zostać z tym tekstem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, bliżej mikrofonu, panie ministrze. Bardzo prosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam najmocniej. Może tak będzie lepiej. To jest tak, że sformułowanie, którego użyliśmy, jest bardziej obiektywnym sformułowaniem. Ja wiem, że ono może brzmieć trochę dziwnie, natomiast odwołuje się ono raczej do procedur, które istnieją w takich jednostkach raportujących i pozwala to na... jest to jakby takim prawidłowym wdrożeniem przepisu dyrektywy. To samo czy podobne sformułowanie jest zawarte w artykule... Czterdziestym którym? W art. 41 obowiązującej już ustawy, więc uważamy, że to sformułowanie, którego użyliśmy, jest sformułowaniem lepszym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Zgłasza się pani poseł. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MagdalenaKochan">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, nie mogę się zgodzić z pana argumentacją, dlatego że tłumaczenie dyrektyw zaiste jest rzeczą bardzo trudną i często na złym tłumaczeniu opieramy złe rozwiązania prawne. Myślę, że dzisiejsze procedowanie ustawy, którą poprawiamy przecież, wynikało również nie ze złej woli ministerstwa czy nieudolności urzędników Ministerstwa Finansów, a z faktu, że niedokładnie i źle przetłumaczone prawo stało się powodem pisania wadliwych przepisów. Z tym większą ostrożnością pochodziłabym do takiego sformułowania „ma powody sądzić” – a „wie albo ma powody sądzić”. Jestem przekonana, że wytrawny tłumacz, znający także język legislacji przetłumaczyłby lub zapisałby to, o co chodzi w dyrektywie, w sposób właściwy, zrozumiały dla języka prawników naszego kraju. Dlatego zdecydowanie uważam, że te sformułowania muszą być sprecyzowane i nie mogą być precyzowane na kolanie albo może tak, a może tak. Musimy to zdecydowanie zapisać bardzo dobrze, dlatego proponuję, żeby albo przyjąć propozycję Biura Legislacyjnego albo w drugim czytaniu dostosować ten język do zrozumiałego. Czy państwo sobie wyobrażacie instytucję, która ma powody sądzić, że Magdalena Kochan niewłaściwie spłaca swój kredyt? Albo ma dowody na to, albo wie, ale już na pewno nie może mnie włóczyć po sądach lub pociągać do odpowiedzialności z powodu tego, że ma powody sądzić. Przepraszam, ale sprowadzam do prostych słów, więc proszę państwa, tak nie możemy stanowić prawa, bo będziemy kolejny raz to poprawiać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Zatem pani poseł Magdalena Kochan ma podobne wątpliwości jak Biuro Legislacyjne, ale również chciałbym przypomnieć to, co mówił pan minister, że takie sformułowanie jest już w ustawie w art. 41. Nie wiem, czy to rozstrzyga, ale już taki zapis funkcjonuje. Pan profesor, bardzo proszę. Pan profesor Włodzimierz Nykiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WłodzimierzNykiel">Proszę państwa, ja chcę wskazać jedną rzecz, bo my niekiedy słyszymy, że sformułowania w tekście prawnym są takie, a takie dlatego, że tak mówi dyrektywa. Otóż ja chcę powiedzieć, że dyrektywa obowiązuje przede wszystkim co do celu, co do skutku. Dyrektywa nie powinna być przepisywana żywcem. Nic nie zwalnia projektodawcy aktu prawnego z obowiązku przyzwoitego języka polskiego, ujęcia tego po polsku. A tutaj, jak mamy, że instytucja ma powody sądzić, to proszę państwa, to jest tak, jakbyśmy powiedzieli, że organ podejmuje decyzję. Nie, organ wydaje decyzje, a to jest zupełnie coś innego. Nie można przypisać instytucji, organowi cechy człowieka. Inna jest sprawa wtedy, kiedy jest jednoosobowy, ale to już inna sprawa. Nie możemy mówić, że jakaś instytucja sądzi. Dojdzie jeszcze do tego, że ta instytucja będzie się zastanawiała. Tak, cała instytucja. Wracam do tego, że teksty dyrektyw... jest inną sprawą, jak one są tłumaczone, bo jeżeli weźmiemy sobie taką dyrektywę, o której tutaj czasami mówiliśmy, ATAD i porówna się cztery teksty językowe: polski, niemiecki, francuski i angielski, to zobaczymy, że one semantycznie znaczą co innego, ale tak czy inaczej przepis powinien być napisany, zbudowany zgodnie z zasadami języka polskiego. To tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Czyli tutaj mamy kolejną wątpliwość pana profesora. Zatem, panie ministrze, albo państwo podtrzymacie swoją treść z tego projektu, albo może do drugiego czytania udałoby się stworzyć... Nie chcę sugerować. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja oczywiście rozumiem te zastrzeżenia, które państwo zgłaszacie i zgadzam się z panem profesorem, że co do zasady wdrażamy dyrektywy w taki sposób, żeby zrealizować cel dyrektywy. Niejednokrotnie w pewnym sensie w tekstach prawnych personifikujemy osoby prawne, przypisujemy im w pewnym sensie jakieś takie cechy czy też oczekujemy od nich pewnych działań, wymierzamy im sankcję. Wydaje mi się, że to sformułowanie, którego używamy, będzie całkowicie jasne dla instytucji finansowych, które są objęte tymi przepisami, i jest ono, nie wiem... Dyrektywa posługuje się sformułowaniem reason to know w tekście angielskim. Zresztą w tekście polskim... Możesz mi pokazać polski tekst? „Wie lub ma powody” Rzeczywiście wie lub ma powody by sądzić, że beneficjentem jest osoba raportowana. Czyli my zawsze w takich sytuacjach odwołujemy się do procedur i do wiedzy, którą mają członkowie zarządu i pracownicy danej instytucji. Nie wiem, jeżeli dana osoba prawna ma sporządzić deklarację podatkową – i to powiedzmy CIT-owską – to w jaki sposób ukażemy członków zarządu za to, że podali nieprawdziwe dane w deklaracji podatkowej? Przepis, który jest w Kodeksie karnym... w Kodeksie karno-skarbowym mówi o tym, że podatnik, który nie złożył deklaracji lub podał fałszywe dane w deklaracji. Podatnikiem jest osoba prawna. W pewnym sensie personifikujemy tę osobę prawną, mówiąc, że ona złożyła nam nieprawidłową deklarację, ale wiadomo, że chodzi o to, że to personel, który zajmuje się tymi sprawami w tej osobie prawnej zgodnie z procedurami...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie profesorze, proszę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam, ale nie sformułujemy tego w taki sposób, że to było nieodpersonifikowane. Przecież instytucja nie może mieć podejrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WłodzimierzNykiel">Przecież tutaj pan proponował. Może nie wydawało mi się to najbardziej zręczne, ale to jest droga, którą trzeba pójść. Bo pan powiedział, jak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#FilipŚwitała">Zaproponowano tekst: „instytucja posiada informacje, z których wynika pewność albo podejrzenie”. To jest taka sama personifikacja, jak ta, której my... Ona jest dokładnie taka sama. Posiada informacje to znaczy, że te informacje są w głowach ludzi, którzy pracują w tej instytucji, z których wynika pewność albo podejrzenie. Jeżeli więc wynika z nich podejrzenie, to jest coś, co odwołuje się do pewnego osobistego odczucia, tak? Czyli ja mam podejrzenia, a pan profesor może nie mieć podejrzeń. Bo to są tego rodzaju rzeczy. Dlatego chciałbym poprosić Wysoką Komisję o przyjęcie tekstu w takim kształcie, w jakim my go zaproponowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSzlachta">Zgłasza się jeszcze pani Magdalena Kochan. Myślę, że może ma jeszcze jakąś propozycję. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MagdalenaKochan">Nie, aż tak daleko nie posuwałabym się w tych podejrzeniach, panie przewodniczący. Ale mam pytanie do pana ministra. Proszę mi wytłumaczyć, w jaki sposób, taki praktyczny, taki, którego trzeba by użyć na co dzień wobec podatnika, nazwanego, wiadomego podatnika, wobec którego organ chce wyciągnąć jakieś konsekwencje, na bazie których przepisów, jak będzie formułowane przeciwko temu podatnikowi oskarżenie? Na podstawie powodów, które zmusiły organ czy też spowodowały reakcję organu? Co to znaczy? Co to znaczy mieć powody sądzić? Jak praktyczna wiedza może stać za tymi powodami? Jak to będziemy stosować? Proszę mi to powiedzieć? Jest podatnik, wobec którego organ ma powody sądzić. To znaczy co? To znaczy, co ten organ musi mieć, żeby wobec podatnika zachowywać się restrykcyjnie? Co dokładnie musi mieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Panie ministrze, jeszcze wypowiedź pani poseł – czy ona wpływa na państwa decyzję? Czy ewentualnie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#FilipŚwitała">Mogę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#FilipŚwitała">Jeszcze krótko wyjaśnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale może jeszcze, żeby kompleksowo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#FilipŚwitała">Nie chciałbym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSzlachta">...pan poseł Tadeusz Cymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#TadeuszCymański">Zwracam uwagę na to, że ten moment krytyczny ze strony opozycji jest nietypowy i on jest klasycznie czysty dlatego, że my atakujemy się z różnych pozycji, ale tutaj akurat nie ma szukania dziury w całym. Ja podzielam te wątpliwości jako były burmistrz i w praktyce uważam, że to jest trudne, ale prawo stanowione powinno być bardziej... „posiada informacje” powinno być jednak innym sformułowaniem zdecydowanie. My tu musimy również troszeczkę czuć język. Ja się zgadzam i nie kruszyłbym kopii. Może nawet deklaracja by wystarczyła, że nad tym popracujemy, że nawet w czytaniu czy w Senacie, ale nie broniłbym tego, że to jest OK, bo to niestety moim zdaniem może jest OK, ale nie do końca. Stać nas na lepsze sformułowanie. Wydaje mi się, że można tutaj... trzeba konsultować może nawet z filologami, ale jak się czyta przedwojenne prawo, to człowiek łapie się za głowę, co my dzisiaj tworzymy. Język jest dzisiaj może inny, ale naprawdę te wątpliwości... Może napiszemy inaczej „daje podstawy do przypuszczeń”. Nie możemy takimi kategoriami operować. Ja te wątpliwości podzielam. Zwracam uwagę na charakter tego krytycznego głosu. On jest konstruktywny, a nie polityczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSzlachta">Widzę, że te problemy semantyczne wywołały dużo emocji. Jest jeszcze zgłoszenie. Pan poseł Jerzy Gosiewski, pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska i będziemy musieli jakoś rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowni państwo, ja uważam, że pojęcie „instytucja ma powody sądzić” jest takie ogóle, że oprócz informacji, które zdobędzie, to jeszcze można przeprowadzić analizy na podstawie istniejących informacji i dlatego lepiej byłoby, żeby w tym projekcie to określenie pozostało, bo to jest ogólne w stosunku do tego, co państwo proponujecie w tej chwili. Posiada informacje. Posiadało informacje, ale ktoś podpowiedział, że przeanalizuj to jeszcze raz i na podstawie dodatkowych analiz zgodnie z posiadanymi informacjami sądzi się i dlatego trzeba to sprawdzić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani poseł Krystyna Skowrońska i pan poseł Jarosław Urbaniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KrystynaSkowrońska">Czekałam, aż pan poseł Gosiewski mnie zaskoczy albo pan poseł Cymański mnie zaskoczy, i nie zaskoczył. Pan poseł Gosiewski powiedziałabym, tak jak laurka, pan poseł...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale może nie recenzujmy wypowiedzi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ale nie. Dlatego, żeby podkreślić, bo to jest potrzebne. Pan poseł Cymański, powiedział, że potrzeba, ale nic nie zrobimy, a ja jednak po wywodzie pana prof. Nykiela... nie „ma powody, by sądzić”. Na wszystko są potrzebne papiery i dokumenty. To wszystko. Każde postępowanie ma być udokumentowane. Jeżeli dzisiaj mamy pomoc i wsparcie Biura Legislacyjnego, a pan minister upiera się, to ja rozumiem, że to jest dziwny upór. Dziwny upór. W tym zakresie dobrym krokiem byłoby przyjąć to, o czym mówią przedstawiciele Biura Legislacyjnego, bo to pokazuje kierunek. Tak to my piszemy rusycyzmy lub inne rzeczy, a w tym zakresie, w zakresie stanowienia prawa mamy obowiązek – obowiązek stosowania języka polskiego i norm na podstawie określonych dokumentów. To nie może... „instytucja ma powody”. Jak ona ma mieć powody? Ona powinna mieć twarde dokumenty – nie ma mieć powodów, tylko ma mieć twarde dokumenty i na podstawie o tak zgromadzonych dokumentów powinna postępować. Upór moim zdaniem jest dziwny. Ja dzisiaj mało mówię – będę jeszcze miała uwagi do któregoś artykułu – ale uporu w tłumaczeniu dyrektyw niestety nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejSzlachta">Pan Jarosław Urbaniak, pan Tadeusz Cymański i dajmy jeszcze ostatni głos ministrowi. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JarosławUrbaniak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, już pan poseł Cymański – że tak powiem – bardzo rozsądnie spojrzał, że mamy kłopot i nie jest to kłopot, jak zwykle na posiedzeniu Komisji czy w Sejmie, polityczny, tylko merytoryczny i to merytoryczny do bólu. Ale chciałbym zwrócić uwagę na dwa fakty – jeden, że z tym problemem zderzamy się po raz wtóry i z faktem, że jeszcze nie zdarzyło mi się nigdy w przekazie medialnym albo w rozmowach z ludźmi usłyszeć takiego sformułowania, że ministerstwo spieprzyło przepisy i przepis jest niejasny, tylko zawsze słyszę: „panie pośle, co wyście zrobili z tymi przepisami, jak ja mam iść z tym do sądu” albo „jak ja mam tę sprawę wygrać”? Zawsze to jest nasza wina. W związku z tym chciałbym ponad podziałami wezwać do zaprzestania w tym momencie procedowania tego projektu. Rzeczywiście obowiązuje nas ustawa o języku polskim. Obowiązuje nas to, żeby przepisy finansowe były precyzyjne i my za to bierzemy odpowiedzialność, a nie kto inny. Upartość pana ministra i kogokolwiek nie zmienia tego, że odpowiedzialność za kształt tej ustawy będzie spadała na nas. W takiej więc sytuacji szczególnie, że jesteśmy Komisją, która spotyka się bardzo często, nie ma żadnego problemu, żebyśmy kolejny raz się zajęli tym projektem ustawy... żeby jednak nad tym projektem popracować jeszcze w ciszy gabinetów i dopiero wtedy wrócić tutaj na posiedzenie Komisji. Przecież, panie przewodniczący, jaki to będzie wstyd, jak będziemy się tym trzeci raz zajmować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejSzlachta">Pan Tadeusz Cymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#TadeuszCymański">Ja myślę, że – obawiam się – dyskusja idzie w stronę akademicką i w złym kierunku, bo atmosfera może się pogorszyć, a nie o to przecież chodzi. Ja też nie poddałem krytyce. Natomiast zwróciłem uwagę, bo świat również się nie zawali i nie zakończy. Uważam natomiast, że można poprawić i lepiej to wyrazić. A co do materiału dowodowego i podstaw dla różnego rodzaju działań, konkretnych działań, to ja jestem prawnikiem, ale proszę państwa, nawet prokuratorowi, żeby oskarżyć, wystarczy domniemanie, ale uprawdopodobnione… A więc jeżeli instytucja posiada dokumenty, informacje, a także informacje na temat faktur czy zdarzeń, które dają podstawy do pewnych działań, to można to wyrazić w taki sposób, że będzie wilk syty i owca cała. Do pewnego wysiłku zachęcam. Prosiłem o deklarację, a nie o kapitulację. Prosiłbym, żeby tutaj nie powoływać się, że ja nagle bronię, bo zaraz będziemy się bić politycznie. Nie o to przecież chodzi. Przecież nie o to chodzi. Ja również zdaję sobie sprawę z intencji. Intencja jest taka, żeby przepis nie pozbawiał siły i możliwości instytucji. O, proszę, jak państwo głowami dają mi... Ja to rozumiem, żeby nie wyrywać pazurów ani kłów, to jest jasne, bo chcemy silnej administracji skarbowej, ale ja uważam, że można to zrobić w taki sposób, żeby to inaczej napisać. Aż tyle i tylko tyle. Tu już stawiam kropkę i głosu już nie będę zabierał, bo już raczej zaczynam żałować, że zabrałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejSzlachta">Przepraszam. Panie ministrze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Dziękuję państwu za tę dyskusję. Ja naprawdę nie upieram się dlatego, żeby być upartym i żeby pokazać swoją wyższość. Nie o to mi chodzi. Chodzi mi również o dyskusję merytoryczną. Ja rozumiem, że państwo macie w związku z tym wątpliwości. To są przepisy, które są trochę podobne do przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Tam też jest wiele tego rodzaju przepisów, na podstawie których bank, który ma pewne informacje, coś wie, ale nie ma tego nawet udokumentowanego, albo ma powody, żeby coś podejrzewać, czyli krótko mówiąc, przychodzi do banku ktoś, kto jest – powiedzmy, nie wiem – zbudowany inaczej niż przeciętny obywatel klient banku i ma inną fryzurę. Na podstawie przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy bank może, ale nie musi. To nie jest jego obowiązek, bank może. Na podejrzeniu nerwowości w zachowaniu się klienta bank może podjąć podejrzenie, że coś jest nie w porządku i że być może chodzi o pranie pieniędzy. Te przepisy nie idą tak daleko. I teraz chodzi mi o to, że w tej chwili mamy wadliwą implementację tego przepisu, ponieważ sformułowanie, którego użyliśmy, jest sformułowaniem „posiada informację”. Chodzi mi o to, że musimy oddać w tym przepisie pewien zakres niepewności tak, jak słusznie zauważył pan poseł Cymański. Chodzi o to, że jeżeli bank poweźmie jakiekolwiek inne informacje, dowie się na przykład, że ktoś chce otrzymywać – nie wiem – maile, załóżmy, na domenę z jakąś inną końcówką. Chodzi o takie miękkie kwestie, żeby nie prowadzić do sytuacji, w której bank ma check listę, kwestionariusz, tyka sobie, tyknął wszystko i jest zadowolony. Chodzi o to, że on musi zachowywać pewną czujność w zakresie sprawdzania tego, czy beneficjent rachunku jest rezydentem czy nie jest rezydentem, bo tutaj, proszę państwa, to jest bardzo ważne. Nie chodzi o karanie kogokolwiek. To nie jest przepis karny. To jest przepis, który zwalania co do zasady pewnych beneficjentów rachunków z obowiązku raportowania ich przez banki, natomiast jeżeli jednak...</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#FilipŚwitała">Druga część przepisu jest pewnym zabezpieczeniem, z której wynika, że jeżeli bank ma pewne podejrzenie, niesprecyzowane, to powinien być może te informacje zbadać i zaraportować. W dzisiejszym świecie od tego nie uciekniemy. Zgadzam się, również uwielbiam czytać Kodeks Maurycego Allerhanda sprzed wojny. To jest bardzo fajnie ładnie napisane prawo. To był inny świat, dokładnie. To był inny świat. Teraz mamy trochę inny świat. Niestety w tym innym świecie obowiązują pewnego rodzaju kompromisy dotyczące międzynarodowych uwarunkowań walki z terroryzmem, praniem brudnych pieniędzy i również z unikaniem opodatkowania, bo tutaj chodzi o tę kwestię. Więc możemy się nad tym zastanowić. Przyjmuję tę państwa uwagę, ale wolelibyśmy zachować jednak... To znaczy, proszę o przyjęcie tego tekstu tak, jak jest, natomiast deklaruję, że przyjrzymy mu się jeszcze. Natomiast generalnie cel tego przepisu jest taki, żeby zostawić pewną taką – powiedzmy – niepewność i swobodę dla banku czy dla ubezpieczyciela, żeby zadecydował, czy rzeczywiście wszystko jest absolutnie w porządku. To tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Myślę, że wyczerpaliśmy już dyskusję. Jest deklaracja pana ministra, że z zespołem prawników i ekspertów spróbuje wygenerować jakąś inną może formę zapisu, zachowując intencję. Jeszcze pan mecenas. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JacekPędzisz">Ja jedynie chciałbym podsumować, jeżeli oczywiście wolno, odnosząc się do słów pana ministra, że użyte tutaj w art. 41 pojęcie istotnie jest podobne, z tym że tam mamy użycie pojęcie w następującym brzmieniu: „raportująca instytucja finansowa jest również obowiązana do sumowania wszystkich rachunków finansowych, o których opiekun klienta wie lub co do których ma podstawy sądzić”, natomiast opiekunem klienta jest osoba fizyczna. Jest to osoba fizyczna, jest to pracownik instytucji, więc również na to jakby zwracamy uwagę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Z tymi wszystkimi uwagami jeszcze pan minister pochyli się i w drugim czytaniu będziemy mogli do tego wrócić.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do zmiany 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, ja słyszałem, że wnioski formalne przegłosowuje się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę państwa... Jaki był wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JarosławUrbaniak">O zaprzestanie procedowania. Przecież wyraźnie powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejSzlachta">Żeby w ogóle przerwać posiedzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JarosławUrbaniak">...przestać procedować, cofnąć ustawę, żeby zastanowić się nad tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, to jest rzeczywiście wniosek formalny. Nie wybrzmiał może tak w moim odbiorze. Zatem przystępujemy do głosowania wniosku pana posła Urbaniaka o przerwanie posiedzenia do czasu chyba przedstawienia nowej wersji, tak? Dobrze. Kto z pań i panów posłów jest za przerwaniem posiedzenia Komisji w przedmiocie tego projektu ustawy? Dziękuję. Kto jest przeciwny? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Bardzo proszę pana sekretarza o odczytanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ŁukaszŻylik">8 głosów za, 13 przeciw, 1 osoba się wstrzymała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejSzlachta">Zatem propozycja przerwania obrad nie uzyskała większości. Będziemy kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do zmiany 11. Biuro Legislacyjne i pani przewodnicząca z pytaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, w zmianie 11 nadajemy brzmienie ust. 2 w art. 50. Dokonaliśmy dokładnej analizy i studium wręcz słowo po słowie, wyraz po wyrazie i dochodzimy do wniosku, że jedyna treść zmieniana w tym ustępie dotyczy pkt 1. To jest dodawany nowy pkt 1. Reszta przepisu nie ulega zmianie. Te przesłanki, które tu są wskazane, w żaden sposób również nie są „gradowane”, nie ma gradacji ich ważności, nie ma określonej sekwencji nastąpienia tych wydarzeń, a chodzi o to, że tutaj instytucja finansowa musi wyszukać elektronicznie wszystkie wskazane przesłanki. Nasza propozycja jest następująca, aby zrezygnować z nadawania brzmienia całemu ust. 2 i ograniczyć zmiany do realnie dokonywanej zmiany, a więc dodać tylko pkt 6 w treści dotychczasowego pkt 1, co również odniosłoby ten sam skutek w przepisie ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pan minister wypowiedział się w przypadku bardzo wielu zmienianych dyrektyw i różnych obowiązków, między innymi identyfikacyjnych w zakresie prania brudnych pieniędzy. Może niekoniecznie te trzęsące się ręce... To jest dokument, to jest jedyny dowód. Banki i instytucje, które muszą, jeżeli mają... podejmują taką decyzję albo wnoszą o blokadę środków na rachunku, być zdecydowanie przygotowane do tego może inaczej, niż państwo to rozumiecie. Wprowadziliśmy bardzo wiele dyrektyw CRR-y, CRS, PSD2, a tu nakładamy, o czym mówią legislatorzy, nowy obowiązek. Nie będę mówiła o art. 6. Wtedy powiem. Chciałabym zapytać, czy państwo określili, jakie koszty państwo wprowadzacie dla podmiotów obowiązanych w tym przypadku związane z raportowaniem i wyszukiwaniem adresów, nawet gdybyśmy dodali ten zapis z pkt 1 odpowiednio po zmianie, którą sugeruje Biuro Legislacyjne? Ja bym się chciała zapytać, jak państwo ocenili koszty wprowadzenia tej ustawy i innych dla całego sektora podmiotów obowiązanych? Bo ja mogę powiedzieć, ile to rodzi w przypadku niektórych podmiotów, jakie to generuje koszty – powiedzmy – na milion aktywów. W tym przypadku, a w szczególnie w art. 6., o którym będę mówiła, ustawodawca do tego, do czego był zobowiązany, w ocenie skutków regulacji niestety tego nie podał. Państwo nawet nie wiecie, jak systemy informatyczne do obowiązku informacyjnego, do tego obowiązku przekazywania informacji, do obowiązku wyszukiwania, jakie to będą koszty. Ja się z tym nie spotkałam. Zatem, panie ministrze, proszę mi powiedzieć, ten projekt ustawy... Przy tym pytam, bo to jest nowy dodany obowiązek dla instytucji. Ile ta ustawa w kształcie, jaki państwo zaproponowali, i to, czego chcecie – tych danych historycznych, które podmioty mają wyciągnąć, dotyczących posiadaczy rachunków sprzed daty wprowadzenia, bo państwo taki termin określacie, ile to będzie kosztować? Ile to będzie kosztować? Ile będzie potrzeba na to poza systemem informatycznym wydać, żeby wypełnić ten wymóg, bo państwo posłowie nawet w jednej sytuacji się nie zorientowali. Kiedyś w przeszłości, nawet minister nie mówił, że jesteśmy tak zwanymi PEP-ami, czyli rodzimy ryzyko – my, nasze rodziny, nasze dzieci, znacznie większe dla instytucji finansowych, w których posiadamy rachunki. Zatem ja dzisiaj pytam, czy państwo rzeczywiście przemyśleli, do czego dane historyczne od 2016 r. będą potrzebne, aby wypełnić tę dyrektywę, bo poza językiem polskim, o którym tu dużą dyskusję przeprowadziliśmy, musimy być racjonalnym ustawodawcą, a nie w sytuacji, w której rozmawiamy, świetnie się ministrowi siedzi i mówi „nic nie można, bo tyle przygotowaliśmy i nie chcemy żadnych zmian”. Nie chcemy żadnej instytucji nawet powiedzieć, ile im nakładamy roboty i ile ta praca, wprowadzenie tego nowego przepisu będzie kosztować. A to jest bardzo kosztowne. Namawiam pana posła Cymańskiego. Jestem w stanie wyjaśnić panu, ile wprowadziliśmy – tak ślicznie państwo mówicie – dodatkowych kosztów na instytucje obowiązane i nic za to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę państwa, to jest zmiana 11. Prosiłbym, żebyśmy trzymali się kolejności rozpatrywania projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ile to będzie kosztowało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejSzlachta">To akurat zmiany 11 nie dotyczy, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dotyczy. Ależ oczywiście, że dotyczy. Gdyby pan przewodniczący łaskawie zechciał przeczytać w całości ten przepis...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani mówi o całym projekcie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#KrystynaSkowrońska">...dotyczący raportowania i w tym przypadku również wyszukiwania oraz informowania o rezydencji posiadacza rachunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AndrzejSzlachta">Były pytania czy wątpliwości Biura Legislacyjnego i takie jak gdyby szersze tło tego projektu ustawy przedstawione przez panią przewodnicząca. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, odniosę się najpierw do uwag Biura Legislacyjnego. Kolejność w tym przepisie nie jest przypadkowa. Ona odpowiada kolejności wynikającej ze standardów CRS i dlatego postulujemy, żeby ten przepis pozostał w takim kształcie, w jakim jest, zamiast przyjmować uwagę Biura Legislacyjnego, żeby dodać po prostu dodatkowy punkt na końcu.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#FilipŚwitała">Teraz odnosząc się do pytania pani przewodniczącej, te koszty, które banki ponoszą w związku z elektronicznym wyszukiwaniem rezydencji posiadacza rachunku w państwie uczestniczącym, są niemierzalne, to znaczy nie jesteśmy w stanie racjonalnie określić, ile to będzie w bankach kosztowało. Natomiast czy to ma sens? No tak, ale pytała pani również o to, czy my jako racjonalny ustawodawca podejmujemy decyzję, która jest – powiedzmy – sensowna. To jest bardzo ważkie pytanie. Polska przyjęła na siebie pewne zobowiązanie wynikające z naszego uczestnictwa w Unii Europejskiej, naszego uczestnictwa w OECD. Obie te instytucje wymagają takiego, a nie innego sposobu raportowania. To nie jest tak, że my sobie to sami wymyśliliśmy – my teraz poprawiamy pewien błąd, który znalazł się w ustawie, ponieważ tej ważnej kwestii nie zawarliśmy explicite w pierwotnym tekście ustawy, a znajduje się on w dyrektywie unijnej, którą wdrażamy. Musimy po prostu zwyczajnie być zgodni z dyrektywą. To jest kwestia zgodności naszego prawa z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Zatem stanowisko rządu jest za zachowaniem treści zmiany 11.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 12. Jeszcze do zmiany 11. Bardzo proszę, biuro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, odnosząc się do wypowiedzi pana ministra, należy zwrócić szczególną uwagę, że tego typu zabieg legislacyjny, jakby zastosowana technika legislacyjna w tym przypadku jest niewłaściwa, ponieważ dokonujemy tak zwanej zmiany pozornej w zakresie niezmienianych punktów. Jest to nadawanie tego samego brzmienia wraz ze zmianą numeracji przepisu, gdy nie ma to w tym przypadku żadnego uzasadnienia z punktu widzenia merytorycznego odbioru tego przepisu. Dodanie tego przepisu pkt 1 czy jako pkt 1a czy jako pkt 6 nie wpłynie na merytoryczną wartość treści ust. 2. W związku z tym proponowalibyśmy, aby nie dokonywać pozornej nowelizacji ust. 2 i zmiany kolejności dotychczasowych punktów w tym ustępie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejSzlachta">Jeszcze raz pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#FilipŚwitała">Nie możemy się zgodzić, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejSzlachta">Rząd podtrzymuje swoją propozycję zmiany 11.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do zmiany 12. Czy są uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 13. Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, tutaj drobna propozycja redakcyjna. Te trzy, cztery wyrazy na początku przepisu „ust. 1 nie stosuje się”, proponujemy przenieść na koniec tego ustępu zgodnie z dotychczasowymi przepisami, na przykład art. 33. To jest po prostu kwestia zapisu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MagdalenaKochan">Przepraszam, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, pani Magdalena Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MagdalenaKochan">Jak rozumiem, pan przewodniczący uznał, że zmiana 11 została przez Komisję przyjęta w kształcie zaproponowanym przez pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę państwa, dziękuję za to pytanie. Muszę się podzielić pewną informacją. Proszę państwa, Biuro Analiz Sejmowych i zespoły legislatorów uznały, że dotychczasowa praktyka głosowania zmian w projekcie ustawy – czy artykułów czy zmian, jest niepotrzebna. Nie może Komisja nie przyjmować poszczególnych artykułów wnioskodawcy dlatego, że nieprzyjęcie jakiegoś artykułu lub jakiejś zmiany powoduje czasem przeredagowanie całego projektu ustawy. Kompetencją Komisji jest ostatecznie nieprzyjęcie projektu, natomiast zmienianie poszczególnych artykułów wnioskodawcy po prostu nie ma uzasadnienia. Taka informacja została skierowana do wszystkich przewodniczących komisji. W tej chwili jest nieobecny pan mecenas, ale myślę, że panowie mecenasi podzielają te uwagi, które dotarły do biur legislacyjnych. Zatem nie stosuję formuły „czy jest sprzeciw wobec przyjęcia danej zmiany”, bo to jest po prostu niepotrzebne i jak gdyby wypacza sens projektu ustawy, nad którym komisja pracuje. Komisja może nie przyjąć projektu ustawy, natomiast wyrzucanie poszczególnych zmian jest jak gdyby naruszeniem autonomii wnioskodawcy. Bardzo proszę, pani Magdalena Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MagdalenaKochan">Panie przewodniczący, mnie nie tylko się wydaje, ale jestem przekonana, że ta interpretacja, którą pan przed chwilą zaproponował, de facto uniemożliwia wykonywanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejSzlachta">To nie jest moja, to jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MagdalenaKochan">Jeśli pan pozwoli, ja dokończę. Naprawdę słuchałam z uwagą. Ta interpretacja prawa, przepisów, sposobu prowadzenia prac legislacyjnych oznacza, że Sejm przestaje być ustawodawcą, że ustawodawcą zaczyna być projektodawca ustawy, bo jeśli jest tak, jak pan mówi, to Sejm ma możliwość przyjęcia w kształcie zaproponowanym lub odrzucenia tego zaproponowanego kształtu projektu ustawy. Ja się z tym głęboko nie zgadzam i, co więcej, bardzo poproszę o to uzasadnienie. To jest naprawdę bardzo poważna sprawa, bo ten sposób interpretowania prawa odbiera prawo, do którego zostałam wybrana przez wyborców, tak jak wszyscy tu siedzący. Sejm jest instytucją stanowiącą prawo, co oznacza, że każdy projekt ustawy może być zmieniany przez ustawodawcę tak, jak on uzna za słuszne. To, co pan proponuje, absolutnie wyklucza pełnienie tej roli. Zatem ja, po pierwsze, rozumiem, że nowe zasady zostały przyjęte i przekazane wszystkim posłom w jakiejś formie, której ja nie znam, bo do mnie ta informacja nie dotarła. To jest pierwsza informacja, którą słyszę od pana przewodniczącego. Przewodniczący komisji nie są organami Sejmu. Komisje są organami Sejmu. Być może, panie przewodniczący, potrzebne jest osobne spotkanie Komisji po to, żebyście państwo wyjaśnili nowe zasady prowadzenia prac nad ustawami. Natomiast jeśli pan stwierdza autorytarnie, że od dzisiaj tak to będzie, to ja głęboko się z tym nie zgadzam i uważam, że pozorowanie zmian prawnych... niezgodną z legislacją jest uniemożliwieniem pełnienia mojej funkcji i obowiązków i praw wynikających z ustawy o pełnieniu mandatu posła i senatora. To jest nie do zaakceptowania i ja naprawdę zdecydowanie przeciwko temu protestuję. Namawiam także posłów partii rządzącej i wszystkich parlamentarzystów. W tej chwili jest walka o to, po co nas wybrano do Sejmu. Po co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MagdalenaKochan">Mogę, proszę pana, ale nie pan będzie o tym decydować i to, że jak pan nie ma szacunku, panie pośle do pełnienia przez pana tej funkcji, to jest pana sprawa. Ja panu tego nie zabronię, ale ja mam prawo i, co więcej, obowiązek upominać się o swoje prawa i obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani poseł, pani rzeczywiście posuwa się za daleko w tej interpretacji. Ja przekazałem to, co Biuro Legislacyjne przekazało – myślę – do innych komisji, bo nie wszystkie komisje postępowały w takim trybie, jak my dotychczas postępowaliśmy. Natomiast to, co pani mówi, że panią pozbawiamy... Nie, posłowie mogą zgłaszać poprawki, natomiast według interpretacji... Przepraszam bardzo, teraz ja mówię, bo pani... Więc ja tylko to przekazałem. Dotychczas prowadziliśmy przez 3 lata w takiej formule, że każda zmiana, każdy artykuł był przyjmowany. Ja otrzymałem wczoraj informację, że takie procedowanie jest niepotrzebne. Nie wiem, czy któryś z panów mecenasów chciałby tę interpretację przedstawić. Bardzo proszę. Pani poseł, proszę mnie nie posądzać o autorstwo tych zmian postępowania. Ja tylko przekazałem, co wczoraj przekazano mnie jako przewodniczącemu Komisji. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JacekMarkiewicz">Dziękuję uprzejmie. Szanowni państwo, szanowna Komisjo, otóż chodzi o to, aby nie głosować sprzeciwu do treści po prostu fragmentu przedłożenia, do zmiany bądź do artykułu. Oczywiście każdy z państwa posłów ma prawo zmienić ten przepis w drodze poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JacekMarkiewicz">Jeśli nie podoba się państwu posłom określana treść, to trzeba złożyć poprawkę o treści „skreślić określoną zmianę bądź określony artykuł” ewentualnie „nadać brzmienie” i zaproponować poprawkę mającą na celu zmianę całości treści tego fragmentu przepisu albo określonej jego treści. I to tyle. Bo poprzednio było to procedowane często w taki sposób, że pan przewodniczący pytał w zakresie „czy jest sprzeciw?”. I teraz tak do końca nie było wiadomo, wobec czego jest sprzeciw? I teraz jeżeli sprzeciw byłby stricte do samej zmiany, to w ten sposób de facto, gdyby ten sprzeciw został utrzymany przez większość wyrażoną w głosowaniu, można by usunąć cały fragment ustawy, powstałaby dziura w tym miejscu, a co więcej, na przykład w przypadku przepisu implementującego prawo Unii Europejskiej, gdzie wymaganych jest trzech posłów, aby określoną poprawkę zgłosić, można by w ten sposób obejść te regulacje i tak naprawdę usuwać przepisy mimo braku trzech posłów wnioskodawców, wymogu trzech posłów. To jest interpretacja Biura Analiz Sejmowych, interpretacja Biura Legislacyjnego. Chodzi oczywiście o to, aby nie powstały, mówiąc już kolokwialnie dziury w projekcie poprzez usunięcie poszczególnych zmian poprzez tylko czyste wyrażenie sprzeciwu, gdzie do końca nie jest jasne tak naprawdę, wobec czego zgłaszany jest ten sprzeciw. Jeżeli któryś z państwa posłów ma ochotę usunąć jakikolwiek fragment – czy artykuł czy fragment zmiany, to trzeba złożyć poprawkę o treści „skreślić, usunąć dany fragment” albo „nadać mu nowe brzmienie” czy ewentualnie zmienić pewien fragment. W tym momencie jest pełna jasność, za czym jest głosowanie czy wobec czego ewentualnie będzie podniesiony sprzeciw. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję za to takie szerokie wyjaśnienie. Pani poseł, absolutnie nie miałem zamiaru tutaj dokonywać rewolucji – tylko przekazałem te uwagi, chociaż przez ostatnie chyba 3 lata w ten sposób przyjmowaliśmy szereg... Nie było takich sytuacji, że wywróciliśmy jakiś projekt, ale pozostaje nam formuła poprawek. Pani przewodnicząca Krystyna Skowrońska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KrystynaSkowrońska">Zaczynając od zmiany 11 w art. 1, to nie o to chodziło, co dzisiaj przedkładają i o co poprosił pan przewodniczący przedstawicieli Biura Legislacyjnego. To po pierwsze. W zmianie 11 chodziło o sformułowanie, że proponowaną w ust. 2 w art. 50 zmianę zapisaną jako pierwszą należałoby wprowadzić do obowiązujących przepisów jako podpunkt 6. Tylko tego dotyczyło wystąpienie Biura Legislacyjnego. Ale przy okazji dowiedzieliśmy się, że Biuro Legislacyjne przystąpiło do własnej opinii dotyczącej sposobu procedowania i trybu ustawodawczego bądź zmian zasad techniki ustawodawczej. I z tym głęboko się nie zgadzam. Jeśli istniały uwagi lub wątpliwości Biura Legislacyjnego, a na sali są posłowie, którzy byli w Komisji Regulaminowej bądź są w Komisji Regulaminowej i mogli w tej procedurze procedowania projektów zabrać głos i wpisać – nie jako opinię o sposobie procedowania – wykładnię Biura Legislacyjnego... W tym zakresie przepis musi być jasny i czytelny. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#KrystynaSkowrońska">Po drugie, sposób powiadomienia przez Biuro Legislacyjne tylko przewodniczącego Komisji uważam za może poprawny, ale z punktu widzenia przewodniczącego mało racjonalny, że wiedzą i informacją na ten temat nie podzielił się przynajmniej z prezydium Komisji. Mówię, vide Komisja Finansów, dlatego że wprowadzono nie trybem uchwały sejmowej regulaminowej, a tego, co nam się wydaje. Nawet zasady techniki ustawodawczej nie są przyjęte uchwałą sejmową, tylko regulamin co do procedowania i trybu procedowania między innymi projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, nie możemy się zgodzić. Gdyby pan tak chciał, to musi pan poinformować, ale nie przekonuje mnie tak, jak większość posłów w tej Komisji nie powinna przekonać ta... Możemy brać uwagi dotyczące tego, aby w przyszłości nie zdarzyły się takie incydenty związane między innymi z tym, że wypadnie jakaś jednostka redakcyjna. To wszystko wolno, bo my na początku możemy napisać... bo my na początku możemy napisać, jeśli jest ileś zmian do art.1 i jest ileś artykułów, to wszystko możemy sobie przygotować tak, jak państwo chcieli wnioski formalne na posiedzeniu plenarnym Sejmu. To wszystko można przygotować. Nie zgadzam się... Panie mecenasie, ja was ogromnie szanuję, ale jeżeli nawet państwa przełożeni, szef Biura Legislacyjnego, ja do was nie mam pretensji, ja mam do szefa Biura Legislacyjnego, do szefa Kancelarii Sejmu, że tym trybem pozwolono skandalicznie na złamanie regulacji związanych z regulaminem prac sejmowych. My nie pracujemy dzisiaj zgodnie z regulaminem, tylko pracujemy, bo tak się komuś wydawało. Nie możemy. Zatem panie przewodniczący, jeżeli pan się przychylił, to tym bardziej... przerwę, żeby pan wyjaśnił, żeby pokazano papiery, kawę na ławę, abyśmy mogli wiedzieć, bo ja nie otrzymałam takiego pisma. Ja nie muszę mieć takiej informacji. Pana głos w tej sprawie mnie nie przekonuje. Ja pracuję zgodnie z regulaminem Sejmu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejSzlachta">Żadnego złamania regulaminu tutaj nie ma. Gdyby była reguła dotychczasowa, to jak są wątpliwości do zmiany 11, to zapytałbym państwa, czy jest sprzeciw...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ale pan nie musi mieć... Nie, panie przewodniczący,...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale proszę nie zabierać głosu, jak pani nikt nie udziela...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący,...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani bez przerwy łamie regulamin, a pani się na regulamin powołuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dzisiaj w imieniny można mi chyba trochę więcej, to tak, jak dzisiaj przyszłam koncyliacyjnie na to posiedzenie Komisji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale bardzo proszę nie przerywać...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dzisiaj powiedziano, pan mi powiedział...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejSzlachta">Przerywa pani. Pani nie prowadzi posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ale pan mi powiedział, że ja nie jestem posłem w tej Komisji i ja nie mam prawa pracować zgodnie z regulaminem. Pan powiedział, że ja mam prawo pracować zgodnie z jakimiś wytycznymi, które komuś jakoś tam się uwidziały, ale ja ich nie widziałam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę ostudzić emocje, bo pani konfabuluje. Żadnych takich słów nie było. Pani sobie coś wymyśla. Pan Tadeusz Cymański prosił o głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#TadeuszCymański">Przez wzgląd na wiek... Nie jestem już taki, ale nie jestem już młody. Jeszcze nie jestem stary, ale siwe włosy już się pojawiają więc proszę uszanować i trochę spokoju. Pani przewodnicząca, to prawda, że jest pani solenizantką. Jak patrzę, pani się rozkręca, a goście czekają, więc uważam, że troszkę luzu trzeba wprowadzić. Ja powiedziałbym tak. Przepraszam, przewodniczący powiedział prawdę, ale nie do końca. Ale po bardzo precyzyjnym wyjaśnieniu... Możemy się nie zgadzać – przegłosujmy to, ale pozwólmy, już kończę. Chcę powiedzieć, że tu nie ma moim zdaniem nowej wykładni, bo ja jestem 20 lat w Sejmie. Więc dobrze, co powiedział tutaj pan prawnik? On powiedział o logice i powiedział to, co jest... powiedział o pewnej elementarnej i od razu ciśnienie spadło. Ale pani solenizantka ostro. Nie wiem, ja składam życzenia wszystkiego najlepszego i życzę jej żeby się wyluzowała i żebyśmy poszli do przodu, bo za chwilę mamy drugie posiedzenie Komisji. My tu gadu-gadu, a walizka po peronie skacze. Takie jest stare powiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, pan mecenas jeszcze raz prosił o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JacekMarkiewicz">Dziękuję uprzejmie. Szanowni państwo, tak naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o rozwianie pewnych wątpliwości interpretacyjnych, które mogły się pojawiać w zakresie sprzeciwu. Do czego jest sprzeciw? Nikt absolutnie nie wymyśla tutaj niczego nowego. Ja tylko przekazuję te ustalenia interpretacyjne, wynik dyskusji dyrekcji Biura Legislacyjnego, dyskusji z przedstawicielami Biura Analiz Sejmowych. Te wiadomości zostały przekazane panu przewodniczącemu do zapoznania prezydium Komisji i państwa posłów. Chodzi tylko i wyłącznie o usunięcie pewnych wątpliwości interpretacyjnych. Absolutnie nie tworzymy tutaj żadnych nowych zwyczajów, nawyków. Nie proponujemy absolutnie niczego nowego. To jest tylko i wyłącznie kwestia usunięcia pewnych wątpliwości, które w różnych komisjach, gdzie były procedowane najróżniejsze projekty, …pojawiały się po prostu różne problemy tak naprawdę ze sformułowaniem, czego dotyczy głosowany sprzeciw, który jest zgłaszany przy tego typu procedowaniu artykułami czy zmianami i tak dalej. Chodzi o to, aby fragment ustawy nie został wyrugowany z ustawy i żeby nie zostało puste miejsce w ustawie. To jest tylko i wyłącznie interpretacja, która ma na celu wyjaśnienie, do czego jest zgłaszany sprzeciw. Można jak najbardziej zgłosić poprawkę o treści „proszę usunąć określony przepis, określoną zmianę”, „nadać brzmienie”, „fragmentarycznie nadać brzmienie”. Absolutnie tą interpretacją nie są ograniczane prawa państwa posłów. Jak mówię, w naszej ocenie to się ma przyczynić tylko i wyłącznie do tego, aby była pełna jasność i transparentność wobec tego, co jest przedmiotem głosowania i do czego zgłaszany jest sprzeciw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję panu mecenasowi. Proszę państwa, wróćmy do tej zmiany 11. W wyniku tej dyskusji zakończyliśmy taką konkluzją, że w drugim czytaniu pan minister po przeanalizowaniu może zaproponować inny zapis. Gdybyśmy postąpili tak, jak dotychczas, to musiałbym zadać pytanie, czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 11? Gdyby tak było, to praktyka parlamentarna jest taka, że posłowie, którzy są z ugrupowania, które sprawuje władzę, popierają projekty swojego rządu. Taka jest niestety natura. Wtedy ten wniosek byłby rozstrzygnięty pozytywnie dla rządu. To byłoby to samo, tylko w innej formie. Dlatego daliśmy sobie szansę, żeby rząd jeszcze zaproponował. Ale innym rozwiązaniem mogłoby być to, że na przykład pani poseł Magdalena Kochan zaproponowałaby zmianę – w postaci daje tę zmianę tu – i tę zmianę do zmiany 11 głosowalibyśmy. Ale pani poseł, nikt takiego rygoru w stosunku do państwa posłów nie składał. Pani troszkę nadinterpretowała tę sytuację. Pani się zgłaszała po głos. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MagdalenaKochan">Nie, naprawdę merytorycznie. Ponieważ pan przewodniczący nie zadał tego pytania, czy przyjmujemy zmianę 11, to ja chciałabym zaproponować i przejąć poprawkę zgłaszaną przez panów legislatorów dotyczącą innego zapisania tego samego merytorycznego brzmienie, tyle tylko że w formie, która nie narusza zasad dobrej legislacji. Tyle. Chciałabym przejąć poprawkę panów... Nie, była jedna wersja panów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejSzlachta">Tej intencji pani nie odczytałem. Bardzo przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MagdalenaKochan">Nie, ja nie zdążyłam. Ja z kolei zrozumiałam pana...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Myślę, że wracamy do...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MagdalenaKochan">O to mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejSzlachta">...normalnego procedowania. Jeszcze pan poseł Urbaniak chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, kolejny raz apeluję. Robimy tę ustawę drugi raz. Naprawdę kolejny raz pan proponuje... No tak, drugi raz podchodzimy do tej dyrektywy. Drugi raz pan proponuje, że ministerstwo do drugiego czytania zastanowi się i zaproponuje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejSzlachta">Przepraszam, panie pośle, ale jak drugi raz? To jest pierwsze czytanie tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JarosławUrbaniak">Ale podejście do dyrektywy jest drugi raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale w innym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JarosławUrbaniak">Już raz był wstyd. Ja po prostu apeluję, żeby więcej wstydu nie było. Naprawdę niech ktoś się przygotuje, bo rzeczywiście apele posłów PiS, że walizka skacze po peronie, i tego typu uwagi, że już byśmy poszli, głosujmy, zakończmy... Naprawdę jeżeli nikt nie ma uzgodnionego stanowiska... Nie można tak pracować, że ministerstwo... Jeżeli nie przygotowało się na dzisiejsze posiedzenie, to ja mam poważne wątpliwości oparte o długoletnie doświadczenie, że do drugiego czytania nie przygotuje się. Przecież przy każdej zmianie mamy problemy ze sformułowaniami. Naprawdę nie można tutaj w ten sposób procedować, że my wiemy, co chcemy, tylko nie wiemy, jak to zapisać. To nie ten etap naprawdę. I to nie jest wniosek formalny, tylko prośba o aklamacyjne przyjęcie i przerwanie tych prac w tym momencie. Tak nie wolno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejSzlachta">Pana wniosek był raz głosowany i nie będziemy drugi raz tego samego głosować. Rząd przygotował projekt właściwie. Spór był w przypadku bardzo subtelnego sformułowania i jednego zapisu. Nie róbmy z tego sensacji. Pan mówi o jakimś wstydzie. Gdybyśmy chcieli wrócić do poprzedniego okresu, to pan minister przytoczyłby, jakie sprawy musimy poprawiać z roku 2014 i tak dalej. Mówił to na sali plenarnej. Ale nie chcę, żebyśmy się cofali. Pracujemy nad konkretnym projektem rządowym. Zmiana 11 z tą sugestią, że rząd w drugim czytaniu będzie mógł zaproponować ewentualnie jeszcze inne sformułowanie. Jeżeli państwo chcecie... Proszę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#FilipŚwitała">To było do zmiany 10, do wcześniejszej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AndrzejSzlachta">Do 10. Przepraszam, do zmiany 10, tak. Formalnie jeżeli państwo chcecie, żeby procedować taką techniką, jak dotychczas, to zapytam, kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zmiany 10? Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zmiany 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#FilipŚwitała">Zgodziliśmy się co do tego, że zastanowimy się jeszcze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AndrzejSzlachta">Przepraszam, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam, panie przewodniczący. Zgodziliśmy się, że zastanowimy się, jeśli chodzi o brzmienie właśnie tego subtelnego tekstu w zmianie 10, a teraz rozmawialiśmy o zmianie 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#FilipŚwitała">Czyli rozumiem, że pan przewodniczący,...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, tylko nie wiem, czy wracamy w tej sytuacji do zmiany 10 jeszcze, bo państwo tutaj mieli wątpliwości, czy w takim trybie niegłosowania możemy rozstrzygnąć. Nie, komedia się robi, tylko...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JarosławUrbaniak">Jak ktoś ogląda nasze obrady, to naprawdę mają ludzie rację, że tak kiepsko oceniają prace Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, jeżeli słuchają, że pan, kiedy chce, zabiera głos, to rzeczywiście się dziwują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JarosławUrbaniak">Nie kiedy, ale jak się zabiera głos, jest ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AndrzejSzlachta">Pan przewodniczący Andrzej Kosztowniak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejKosztowniak">Panie przewodniczący, proponuję, żebyśmy przeszli do głosowania zmiany 11. Co do zmiany 10 pan minister po raz któryś powiedział, że podejmie temat przeanalizowania tego i wydaje się, że to jest bardzo proste. Naprawdę nie ma sensu dzielić włosa na czworo, tym bardziej kłócąc się zupełnie niepotrzebnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#AndrzejSzlachta">Jest wniosek formalny pana przewodniczącego, żeby przegłosować zmianę 11. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 11? Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 11 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do zmiany 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JarosławUrbaniak">Panie przewodniczący, może przyjmijmy ten projekt ustawy i ministerstwo się zobowiąże, że jeszcze raz się przyjrzy. Może rzeczywiście tak, jak posłowie PiS tupią nogami, nie pora... Czym dłużej tu siedzimy, tym większy wstyd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję bardzo. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 12?</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 12 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 13. Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JarosławUrbaniak">To był wniosek formalny. Znowu pan nie głosował wniosku formalnego? Nie prowadzi obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejSzlachta">Pan legislator. Bardzo proszę, panie mecenasie, do zmiany 13 zgłosił się pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, powtórzę propozycję legislacyjną do zmiany 13. Propozycja polega na tym, aby początkowy fragment ust. 2 „Przepisu ust. 1 nie stosuje się” przenieść na koniec tego ustępu. Jako przykład mogę podać, że taka technika jest stosowana w art. 33 na przykład tej ustawy. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejSzlachta">Stanowisko rządu do propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 13 wraz z tą zmianą legislacyjną?</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 13 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 14. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-177.4" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 15. Czy jest sprzeciw? Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, do zmiany 15 jedna drobna kwestia legislacyjna. Wydaje się, że tutaj jak jest rozpisana lit. a), dotychczasową treść oznacza się jako ust. 1. Tu należałoby uzupełnić i w tym ustępie i dalej w pkt 1 „otrzymuje brzmienie” i kolejna lit. c) stałaby się „lit. b) dodaje się ust. 2 i 3”. Tutaj kwestia spójnika w dodawanym ust. 2 w pkt 2 „750 000 000 euro”. Tu jest spójnik „lub”. Wydaje się, że powinien być zastąpiony spójnikiem „albo”, bo tu jest „kwota progowa skonsolidowanych przychodów wynosi”, więc „750 000 000 euro albo równowartość tej kwoty”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejSzlachta">Stanowisko rządu do uwag biura?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 15 wraz z tymi uwagami biura?</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 15 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 16. Biuro Legislacyjne. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, tutaj pojawia się sformułowanie, wyrażenie „oprogramowanie interfejsowe”. Jak mieliśmy okazję sprawdzić, to pojęcie występuje w ustawie o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, dokładnie w art. 3 pkt 11, i tylko tam. Jak zwróciliśmy uwagę na występująca praktykę stosowania tego sformułowania, to zauważyliśmy, że w dwóch obowiązujących ustawach używa się odesłania, czyli „oprogramowania interfejsowego, o którym mowa” i teraz wskazanie tej ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących działania publiczne. Pytanie do państwa wnioskodawców, czy należałoby wskazać odesłanie do tego pojęcia czy też nie? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AndrzejSzlachta">Stanowisko rządu, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się, bo chodzi właśnie o tę ustawę, o której pan legislator powiedział. Trzeba to również konsekwentnie zmienić w kolejnych przepisach, bo nie jest jedyny przypadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Bardzo dziękuję. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 16 wraz z tymi uwagami biura?</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 16 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 17. Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, w zmianie 17 w lit. a), tam pod koniec tego przepisu pojawia się sformułowanie „o grupie podmiotów państwu lub terytorium”. Wydaje się, że to powinno być również uzupełnione „spoza Unii Europejskiej” tak, jak jest na początku tej lit. a) „Państwo lub terytorium spoza Unii Europejskiej”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Stanowisko rządu wobec uwag pana mecenasa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się z tymi uzupełnieniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy zatem jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia zmiany 17 wraz z uwagami biura? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 17 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 18. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#AndrzejSzlachta">Została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 19. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-189.5" who="#AndrzejSzlachta">Została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-189.6" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 20. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-189.7" who="#AndrzejSzlachta">Została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-189.8" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 21. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-189.9" who="#AndrzejSzlachta">Na tym zakończyliśmy omawianie art. 1. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 1?</u>
          <u xml:id="u-189.10" who="#AndrzejSzlachta">Art. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-189.11" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do art. 2. W art. 2 jest poprawka. Treść poprawki państwo macie. W art. 2... Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, może proponowalibyśmy zmianami...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#JacekPędzisz">...również określone 4 zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Dojdziemy do tego miejsca. Zmiana 1. Czy jest sprzeciw? Biuro Legislacyjne ma uwagi. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#JacekPędzisz">Propozycja uzupełnienia dodawanego § 3a „w przypadku gdy przedstawiony we wniosku – tutaj proponowalibyśmy dopisanie – o wydanie interpretacji indywidualnej” i dalej bez zmian. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AndrzejSzlachta">Stanowisko rządu do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#FilipŚwitała">Zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy do tej zmiany wraz z uwagami biura jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#AndrzejSzlachta">Została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 2. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 3. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 4. Nie ma uwag. Poprawka. Właśnie tu jest poprawka. Proponuje się dodać pkt 5 w brzmieniu „w art. 296 § 1 pkt 1 skreśla się wyrazy „z wyłączeniem informacji, o których mowa w art. 82 § 2”. Uzasadnienie. Zmiana ma charakter legislacyjny i stanowi konsekwencje zmian przewidzianych w projekcie. Poprawka przewiduje skreślenie, jak mówiłem, art. 1 ordynacji. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tej poprawki? Poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-197.5" who="#AndrzejSzlachta">Zatem wprowadzamy pkt 5 w brzmieniu tej poprawki. Czy zatem jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 2?</u>
          <u xml:id="u-197.6" who="#AndrzejSzlachta">Art. 2 wraz z poprawką został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-197.7" who="#AndrzejSzlachta">Art. 3. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia... Nie, tutaj mamy dwie zmiany. Zmiana 1. Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-197.8" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-197.9" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 2. Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-197.10" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-197.11" who="#AndrzejSzlachta">Zatem art. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-197.12" who="#AndrzejSzlachta">Art. 4. Czy są uwagi? Nie ma. O, jest. Jest Biuro Legislacyjne. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, tutaj również mamy pewną wątpliwość, ponieważ zgodnie z przepisem o wejściu w życie art. 4 wchodzi po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia. Z treści nowelizowanego art. 19 ust. 5 wynika, że te podmioty mają składać oświadczenie bez tej dodawanej w dniu dzisiejszym klauzuli. Pytanie, jakie będzie zastosowanie tego przepisu, skoro wchodzi w życie w tak późnym okresie od dnia ogłoszenia? To jest pytanie do państwa wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#JacekPędzisz">I jedna kwestia legislacyjna, która wcześniej się przewijała. Zastąpienie sformułowania „zeznań” na „oświadczeń”, na co wcześniej wskazywało biuro – dostosowanie tego przepisu do treści art. 233 § 6 Kodeksu karnego. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Pan minister. Stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję bardzo. Zgadzam się z tymi uwagami legislacyjnymi dotyczącymi zamiany wyrazu, sformułowania „zeznań” na sformułowanie „oświadczeń”. Natomiast jeżeli chodzi o stosowanie przepisów, to będziemy je stosowali po upływie terminu, w którym one wchodzą w życie, czyli po upływie 6 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Czy zatem jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 4? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#AndrzejSzlachta">Art. 5. Zmiana 1. Czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 2. Czy są uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-201.4" who="#AndrzejSzlachta">Zmiana 3. Czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-201.5" who="#AndrzejSzlachta">Zatem art. 5 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-201.6" who="#AndrzejSzlachta">Art. 6. zmiana 1. Może zacznę od Biura Legislacyjnego i pani poseł Zofia Czernow. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, w art. 6 nie ma zmian. To są tak zwane artykuły własne tej ustawy, więc tutaj będziemy mieli podział na ustępy. Może rozpoczynając wypowiedź od ust. 1, mamy sformułowanie „jest obowiązana wystąpić w terminie do dnia 30 czerwca do posiadacza rachunku”. Należałoby chyba doprecyzować, że „do posiadacza rachunku – tak, jak jest w ust. 2, również w jakim rozumieniu – w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 33 ustawy zmienianej w art. 1” prawdopodobnie. I teraz pytanie jest następujące. Pod koniec tego ustępu jest sformułowanie „o rezydencji podatkowej, o której mowa w art. 43 ustawy zmienianej w art. 1”. Tutaj mamy wątpliwość, w jakim brzmieniu art. 1, ponieważ art. 43 jest zmieniany tą nowelizacją, o której rozmawiamy.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#JacekPędzisz">Kolejne kwestie. W ust. 2 pojawia się nam sformułowanie „rzeczywiste działania zmierzające do nawiązania kontaktu”. Mamy wątpliwość, czym są rzeczywiste działania i a contrario, jakie będą działania nierzeczywiste? Czy należy posługiwać się takim sformułowaniem, jak „rzeczywiste działania”? Również należy doprecyzować w ust. 2 „posiadaczem rachunku w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 33 ustawy zmienianej w art. 1”. Tu jest napisane „na piśmie”. Proponujemy „w formie pisemnej”. Również tam jest „drogą elektroniczną”. Również proponujemy zastąpienie „za pomocą środków komunikacji elektronicznej”. Pod koniec ust. 3 również jest sformułowanie „identyfikacją dokonaną w oparciu o przepisy”. Proponujemy „na podstawie przepisów”. Tutaj również prosimy o doprecyzowanie „ustawy zmienianej w art. 1”. W jakim brzmieniu? Czy w brzmieniu dotychczasowym czy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą?</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#JacekPędzisz">To byłyby wszystkie wątpliwości od art. 6. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Pani poseł Zofia Czernow prosiła o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#ZofiaCzernow">Ja chcę podnieść temat, o którym mówiłam podczas pierwszego czytania, a pan minister niestety na to w ogóle mi nie odpowiedział, mimo bardzo konkretnego pytania. Ten projekt ustawy był poddany krótkim wprawdzie, ale konsultacjom. Instytucje finansowe zarówno banki jak i instytucje ubezpieczeniowe podnosiły następujący problem dotyczący skierowanych przez instytucje finansowe do klientów żądań, dotyczących złożenia oświadczenia o rezydencji podatkowej. I teraz jest taka kwestia. Oczywiście to dotyczy rachunków otwartych w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 30 kwietnia 2017 r. Wszyscy wiemy o tym. Chodzi o to, że niektórzy klienci składali w tym okresie oświadczenia dotyczące rezydencji podatkowej. Osoby, które brały udział w konsultacjach zwracały uwagę na to, żeby nie wysyłać tego żądania do tych klientów, którzy takie oświadczenia o rezydencji podatkowej złożyli, tylko wysyłać do tych, którzy takich oświadczeń nie złożyli. Bo jak to wygląda, jeżeli klient złożył oświadczenie o rezydencji podatkowej i nagle żądamy od niego kolejny raz, żeby jeszcze raz złożył? Przecież nie taki jest chyba cel dyrektywy ani ustawy. Chodzi o ten problem. Czyli pierwszy punkt jest taki, żeby zastanowić się na posiedzeniu Komisji Finansów, czy nie zrezygnować z takiego żądania kierowanego do wszystkich – żeby kierować go do tych, którzy nie złożyli. To jest pierwsza bardzo ważna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#ZofiaCzernow">Druga kwestia dotyczy tego, żeby nie zabierać co chwila głosu, ust. 2, mianowicie tych rzeczywistych działań. Wiemy, jak klienci reagują na takie wezwania; na ogół nie reagują. Taka jest sprawa, że klient po prostu składa to w odpowiednim miejscu i tym się nie zajmuje. W związku z tym jeżeli klient nie odpowie na to żądanie, a na pewno co najmniej w połowie nie odpowie, z praktyki można powiedzieć – to w ust. 2 pisze się o tych rzeczywistych działaniach, które są bardzo nieprecyzyjne i w ogóle bardzo... ten przepis w zasadzie jest taki – nie chcę powiedzieć, że nieelegancki – generalnie bardzo niejasny, delikatnie mówiąc, a przecież poprawiamy z tego powodu, że źle wdrożyliśmy przepisy. Dlatego też prosiłabym, żeby te dwa… w Komisji ze szczególnym zaangażowaniem i takim wnikliwym podejściem przeanalizować i zastanowić się, żebyśmy tu nie popełnili błędu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję pani poseł. Chciałbym tylko przypomnieć, że pani nawiązuje do debaty, która odbyła się dzisiaj na posiedzeniu Sejmu dotyczącej podobnego projektu ustawy. Podobnego, ale nie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#ZofiaCzernow">Nie, tego, panie przewodniczący. O tym mówiłam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ZofiaCzernow">...a pan minister poproszony przeze mnie, żeby ustosunkował się, nie zrobił tego, niestety. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#AndrzejSzlachta">Przepraszam. Zgłaszała się pani przewodnicząca Hennig-Kloska i jeszcze pan reprezentujący Związek Banków Polskich. W takiej kolejności: pani przewodnicząca i pan ze Związku Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#PaulinaHennigKloska">Szanowni państwo, panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, chciałabym poprzeć wniosek pani poseł Czernow. Faktycznie wydaje się, że tę sprawę można bardzo łatwo naprawić. Wystarczy dodać do tego artykułu, do pkt 1 zapis, że o ile klienci nie złożyli informacji o rezydencji wcześniej. To rozwiązuje nam tak naprawdę problem. Natomiast same rzeczywiste działania zmierzające do nawiązania kontaktu, ten zapis w ustawie sugeruje jakoby instytucje finansowe objęte tą ustawą podejmowały nierzeczywiste działania w celu nawiązania kontaktów z natury rzeczy. My z natury rzeczy nie możemy zakładać, że instytucje objęte tym projektem ustawy z założenia nie chcą wywiązać się z nałożonych na nie obowiązków. W związku z tym w pełni popieram głos pani poseł Czernow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę pana ze Związku Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#TadeuszBiałek">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, chciałbym zwrócić uwagę na bardzo poważne konsekwencje, jakie rodzi dla instytucji finansowych ten przepis. Mowa bowiem o wszystkich klientach, którzy zawarli umowę rachunku od 1 stycznia 2016 do 30 kwietnia 2017. To jest, proszę państwa, kilka milionów klientów. Będziemy musieli wysłać żądanie złożenia oświadczenia tak naprawdę w przeciągu – wydaje się – półtora miesiąca, bo od kiedy ustawa wejdzie w życie, od podpisu prezydenta, zanim prezydent podpisze, zanim wejdzie w życie, będzie to około półtora miesiąca, kiedy trzeba będzie wysłać do kilku milionów klientów oświadczenia. Zwracam jednocześnie uwagę na to, że na mocy aktualnie obowiązującej ustawy do czerwca 2019 r. musimy jako banki i instytucje finansowe zaraportować dane za 2018 r. oraz z mocy przepisu przejściowego za wszystkich klientów, którzy w dniu 31 grudnia 2015 r. posiadali rachunek, czyli tak zwanych klientów istniejących. Czyli zakres bieżącego raportowania w tym roku jest pięciokrotnie większy niż w zeszłym roku i dodatkowo w tym czasie na mocy art. 6 musielibyśmy wykonać operacje wysłania do kilku milionów klientów żądania złożenia oświadczenia w trybie art. 6. Proszę państwa, to jest po prostu niewykonalne. Proszę wierzyć nam, że to jest niewykonalne. Tego nie da się zrobić w czasie przewidzianym w tej ustawie. Takim absolutnym minimum, z którym zwracamy się do państwa w imieniu wszystkich instytucji finansowych, jest przesunięcie co najmniej o kwartał tego obowiązku z art. 6, tak aby móc spokojnie dokończyć raportowanie za 2018 i 2019 r. i móc zająć się wysyłką żądań złożenia oświadczenia do tych kilku milionów klientów – podkreślam – których dotyczy art. 6. Dodatkowo należałoby powiązać ze zmianą art. 9, gdzie trzeba by było również wprowadzić od 30 września – czyli przesuwamy kwartał – kwestię oświadczenia, klauzuli o odpowiedzialności karnej dla złożonego oświadczenia, aby te przepisy po prostu nie rozminęły się, bo znowu mogłoby dojść do kuriozalnej sytuacji, że do części klientów musielibyśmy ponowić wysyłkę, ponieważ zwróciliby nam oświadczenia bez klauzuli odpowiedzialności karnej. Bardzo prosimy o uwzględnienie tej uwagi. Jak państwo zapewne odnotowali, to jest jedyna kwestia, którą podnosimy, mimo że ustawa nakłada na nas naprawdę w wielu innych aspektach ogromne obowiązki. Natomiast ta kwestia ma charakter krytyczny – chcę podkreślić – charakter krytyczny. Dlatego bardzo prosimy o zwrócenie uwagi na to zagadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#AndrzejSzlachta">I jeszcze zgłaszała się pani. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#IzabelaKowalik">Izabela Kowalik, Izba Domów Maklerskich. Chciałabym tylko powiedzieć, że przychylamy się do postulatu Związku Banków Polskich. Również wnioskowalibyśmy o wydłużenie terminu tego pierwszego raportowania zgodnie z nowymi przepisami. Z perspektywy firm inwestycyjnych jak również podmiotów obowiązanych jest to po prostu niewykonalne na chwilę obecną w obecnym brzmieniu przepisów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie ministrze, bardzo proszę, pytania czy sugestie pani poseł Czernow i państwa. Proszę łącznie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#FilipŚwitała">Tak, rozumiem. Bardzo dużo uwag. Może zacznę w takim razie od uwag Biura Legislacyjnego, bo na początku były te uwagi legislacyjne. Z częścią tych uwag zgadzam się. To znaczy, zgadzamy się z częścią tych uwag. Faktycznie doprecyzowanie brzmienia poprzez odesłanie do w art. 6 ust. 1 „posiadacza rachunku w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 33 ustawy zmienianej w art. 1” to jest trafna uwaga. Z tym się zgadzamy.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#FilipŚwitała">W ust. 2 wolelibyśmy pozostawić tutaj sformułowanie „rzeczywiste działania”. Chodzi tutaj o takie działania, które nie są działaniami pozornymi. Takie sformułowanie również jest już użyte w przepisach tej ustawy. Natomiast jeżeli chodzi o uwagę Biura Legislacyjnego, dotyczącą dodania sformułowania „w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 33 ustawy zmienianej w art. 1” zgadzamy się z tym sformułowaniem. Również w ust. 3 zgadzamy się na uwagę Biura Legislacyjnego dotyczącą dodania „na podstawie przepisów ustawy zmienianej w art. 1”.</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#FilipŚwitała">To tyle, jeżeli chodzi o te postulaty legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JacekMarkiewicz">Jeżeli można, przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AndrzejSzlachta">Jeszcze uzupełnienie pana mecenasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JacekMarkiewicz">Przepraszam uprzejmie. Mamy tylko drobne pytanie o to, w jakim brzmieniu... Czy to będzie brzmienie dotychczasowe czy brzmienie nadane niniejszą ustawą? To jest zarówno w ust. 1 jak i w ust. 3. Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam, już odpowiadamy. Poproszę pana legislatora z Ministerstwa Finansów o odpowiedź na to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#GrzegorzTaborski">Grzegorz Taborski. Dziękuję. Gdy chodzi o ust. 1, to świadomie nie doprecyzowaliśmy, z jakiego brzmienia należy korzystać w przypadku art. 43, bo właśnie art. 43 jest zmieniany. On wejdzie w życie w terminie późniejszym. W związku z tym do momentu, w którym ten przepis nie wejdzie w życie, te oświadczenia będą zbierane na podstawie dotychczasowych przepisów, a od momentu, gdy te przepisy zmieniane wejdą w życie, będą zbierane na podstawie nowych przepisów. Ta kwestia została wyjaśniona w uzasadnieniu. Ona była również dyskutowana na etapie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#GrzegorzTaborski">Gdy chodzi natomiast o ust. 3, gdzie zwrócono nam uwagę na konieczność doprecyzowania, o jakie przepisy art. 1 czy w jakim brzmieniu te przepisy powinny być stosowane, to naszym zdaniem nie istnieje potrzeba doprecyzowania tego przepisu. Ten przepis nie ma charakteru przejściowego, a jedyni dostosowujący. W związku z tym nie ma wątpliwości, w jakim brzmieniu należy stosować te przepisy, bo powinny być stosowane zgodnie z dotychczasową identyfikacją tych raportów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#AndrzejSzlachta">Jednak biuro chciałoby jeszcze odnieść się tutaj do tych państwa uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JacekPędzisz">Tak, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AndrzejSzlachta">To znaczy, do tych odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JacekPędzisz">Tak. Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, my widzimy potrzebę doprecyzowania, jakie ma być brzmienie zmienianego art. 43, czyli o którym mowa w art. 43 ustawy zmienianej w art. 1, czy w brzmieniu dotychczasowym czy w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Jak tutaj pan dyrektor z ministerstwa powiedział, jest to przepis przejściowy, więc odbiorca tego przepisu musi wiedzieć, jakie brzmienie przepisu ma zastosować. Mówiąc kolokwialnie, czy podmiot ma składać oświadczenie łącznie z klauzulą czy też bez klauzuli? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#FilipŚwitała">Już odpowiadam na tę wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#FilipŚwitała">Do czasu wejścia w życie przepisów o klauzuli bez klauzuli. W momencie, w którym wchodzi ta klauzula, z klauzulą. To tyle, żeby krótko mówiąc, wyjaśnić. Czy mogę kontynuować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#AndrzejSzlachta">Chcę skonfrontować, żeby nie było wątpliwości. Czy taka odpowiedź rozstrzyga... Nie, pan ma nadal wątpliwości. To, że do momentu wejścia w życie obowiązuje bez klauzuli. Proszę bardzo, panie mecenasie, żebyśmy zamknęli tutaj...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#JacekPędzisz">Tak. Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, naszym zdaniem istnieje potrzeba rozstrzygnięcia, w jakim brzmieniu ten przepis ma być stosowany, czy w brzmieniu dotychczasowym – i to należy zapisać w ust. 1 – czy też w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#AndrzejSzlachta">Zanim poproszę jeszcze raz państwa z ministerstwa, zgłasza się pan ze Związku Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#SławomirWieteska">Tak. Dzień dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#SławomirWieteska">Sławek Wieteska, Związek Banków Polskich. Chciałbym wrócić do tego, co pan mecenas wskazuje, czyli do wskazania, jakie brzmienie art. 43 należy stosować, ponieważ to jest bardzo ważne w związku z tym, co przedstawił mój kolega ze związku Banków Polskich. Proszę sobie wyobrazić sytuację, że jeżeli przepisy wejdą w życie 30 czerwca, to instytucje finansowe wyślą do naszych klientów parę milionów próśb, bo to będą prośby, żeby oni przyszli do instytucji finansowych i złożyli oświadczenia. Te oświadczenia będą bez klauzuli karnej, a my te oświadczenia mamy zbierać do końca roku i jeszcze w pierwszych tygodniach następnego roku do raportowania, które będzie się odbywać w 2020 r., a w międzyczasie wejdzie przepis o wprowadzeniu nowych oświadczeń z klauzulą karną. Przypuśćmy, że to będzie 1 października 2019 r., więc jeżeli klient odbierze od nas korespondencję, czy ona będzie papierowa czy elektroniczna, wypełni oświadczenie bez klauzuli karnej, a złoży to oświadczenie u nas w bankach w październiku, w listopadzie, w grudniu, to ja wtedy praktycznie będę musiał zwrócić się do klienta „przepraszam cię kliencie, fatygowałem ciebie raz, złożyłeś mi oświadczenie, napisałeś mi reklamację przy okazji, ale złóż jeszcze jedno oświadczenie, ponieważ w tym oświadczeniu nie ma klauzuli karnej”. Dziękuję bardzo. To jest bardzo ważny punkt, żebyśmy to doprecyzowali. Nasza propozycja jest taka, żebyśmy – powtórzę tutaj – wprowadzili wejście w życie tych przepisów w jednoczesnym momencie, czyli żeby wysyłka prośby do milionów klientów o złożenie oświadczenia weszła w tym samym terminie, co wprowadzenie klauzuli karnej do oświadczeń. Operacyjnie jeżeli będziemy musieli to zrobić w kształcie obecnym, jest to nie do ogarnięcia od strony operacyjnej dla podmiotów, które te oświadczenia będą zbierać. To jest czysto operacyjny punkt widzenia – zdaję sobie z tego sprawę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#AndrzejSzlachta">Teraz proszę pana ministra w sprawie tych uwag...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam bardzo. Rozmawiamy o uwagach legislacyjnych, dlatego też ja jeszcze nie dotarłem do uwag Związku Banków Polskich, które generalnie są uwagami racjonalnymi. My się generalnie zgadzamy z racjonalnością tych uwag, dlatego odniósłbym się do tego, tylko po prostu przerwano mi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli dokończmy wątek wątpliwości biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#FilipŚwitała">Rozumiem, że jeżeli chodzi o wątpliwości biura, to to jest załatwione. Natomiast teraz chciałbym przejść do uwag pani poseł Zofii Czernow. W trakcie dzisiejszej debaty plenarnej odpowiedziałem na pani pytanie, bo pani pytała, czy to będzie nałożenie podwójnego obowiązku. Mnie chodziło o to, że obowiązku podawania rezydencji do chwili obecnej nie było, więc za ten okres przejściowy, który powstał z uwagi na opóźnienie we wprowadzeniu dyrektywy – to również tłumaczyłem – powstał u nas taki specyficzny okres nieobjęty tymi procedurami, które wymagane są na podstawie dyrektywy. To jest ten okres od 1 stycznia 2016 r od 30 kwietnia 2017 r. W tym okresie nie istniał obowiązek podawania rezydencji przy zakładaniu tych rachunków. W związku z tym nie ma takiej sytuacji, w której ktoś, kto zakładał sobie rachunek w tym okresie, podawał rezydencję podatkową i teraz drugi raz otrzyma zapytanie o tę rezydencję na podstawie tego przepisu przejściowego. Rozumiem, że to wyjaśnia tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#FilipŚwitała">Natomiast jeżeli chodzi o uwagi pani poseł, że to są generalnie daleko idące obowiązki, to rzeczywiście są to daleko idące obowiązki. Tak, jak powiedziałem wcześniej, to są obowiązki wynikające z implementacji przepisów prawa unijnego. Tutaj po prostu niespecjalnie mamy alternatywę. Musimy przyjąć, że te obowiązki jako członek Unii Europejskiej wykonujemy, po prostu tak zwyczajnie wykonujemy obowiązki wynikające z prawa unijnego. To jest wykonanie obowiązków. Nie wiem, czy pani zwróciła uwagę, ale nawet obecni tutaj na sali przedstawiciele sektora finansowego nie kwestionują, że jest to wykonanie tych obowiązków, natomiast jest dyskusja na temat tego, kiedy te obowiązki należy wykonywać. Odnosząc się jeszcze do tej kwestii, zakładaliśmy, że ta ustawa wejdzie w życie wcześniej. Stąd wynika ten termin, prawda? Więc to nie była nasza intencja, żeby państwu dać półtora miesiąca na wykonanie tych obowiązków. Naszą intencją było, żeby państwo mieli dobrych kilka miesięcy na wykonanie tych obowiązków. Taka była jakby intencja związana z tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-239.2" who="#FilipŚwitała">Przypomnę jeszcze, bo był tutaj również taki zarzut, że konsultacje trwały 7 dni. W praktyce konsultacje trwały około 2 miesięcy. W związku z tym to nie jest tak, że na chybcika w ciągu 7 dni, szybko, szybko. Bo gdyby tak było, to ten termin 30 czerwca spokojnie byłby możliwy do wykonania, gdybyśmy faktycznie tak szybko parli do przodu. Natomiast faktycznie konsultacje trwały prawie 2 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-239.3" who="#FilipŚwitała">Jeżeli chodzi o uwagę pani poseł dotycząca ust. 2, to to jest... naszym celem było pokazanie pewnej elastyczności, jeśli chodzi o formy kontaktu z klientami banków. Dlatego pokazujemy możliwość działania czy to w formie pisemnej, czy telefonicznie, osobiście czy też droga elektroniczną, czy drogą komunikacji emailowej czy też esemesowej.</u>
          <u xml:id="u-239.4" who="#FilipŚwitała">Jeżeli chodzi o podstawowe kwestie ponoszone właśnie przez Związek Banków Polskich, to my rozumiemy, że nakładanie obowiązków, które są niemożliwe do wykonania, jest złą praktyką i wcale nie zamierzamy, nie było naszą intencją nałożenie takiego obowiązku, Myślę, że jeśli chodzi o ten termin, jesteśmy w stanie poprosić w odpowiednim trybie Wysoką Komisję o jakieś przedłużenie tego terminu. Nie wiem jeszcze, jakie miałoby być to przedłużenie. Chciałbym się jeszcze trochę nad tym zastanowić. Rozumiem, że państwu z instytucji finansowych chodzi o to, aby to był przynajmniej jeden kwartał, prawda? Więc to jest jak najbardziej możliwe do zaakomodowania. Może nawet powinien to być dłuższy termin. To już chyba wszystkie uwagi. Wtedy również przedłużenie, które zaproponujemy, spowoduje, że te przepisy o tej klauzuli odpowiedzialności również wejdą w życie jak gdyby w zgodzie jednocześnie lub później. Teraz jeszcze jedna uwaga. Przypomnę, chodzi o to, żeby one weszły w życie jednocześnie, tak? Tak. Więc bierzemy to pod uwagę, żeby skorelować te dwa terminy ze sobą. Jeszcze teraz chciałbym również dodać, że termin wejścia w życie tej klauzuli również jest realizacją postulatów, które państwo do nas zgłaszali. Była dyskusja publiczna na ten temat i my państwa uwagi w bardzo dużym stopniu przyjęliśmy, prawda? Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-239.5" who="#FilipŚwitała">Nie wiem, wyczerpałem już chyba wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę państwa, ze względu na to, że na godzinę 18.00 zaplanowane zostało posiedzenie dwóch komisji i członkowie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży czekają już na posiedzenie, musimy przerwać posiedzenie, bo zostało nam jeszcze 7 artykułów. Dokładnego terminu nie mogę podać, bo nie wiem, ile potrwa posiedzenie. Mamy 4 poprawki do tamtego projektu dotyczącego badania i rozwoju. Pani sekretarz prognozuje, że pół godziny. Oby tak się stało, chyba że powstaną jakieś formalne jeszcze przeszkody.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#AndrzejSzlachta">Na tym przerywam posiedzenie. Bardzo państwa z Komisji przepraszam, bo ministerstwo będzie reprezentował inny minister. Na tym przerywamy posiedzenie. Wznowimy to posiedzenie po zakończeniu posiedzenia dwóch komisji, które w tej chwili za kilka minut się rozpocznie. Bardzo państwa przepraszam. Przerywamy posiedzenie Komisji Finansów. Dokończymy po zakończeniu posiedzenia dwóch komisji, które za chwilę zaczną obradować.</u>
          <u xml:id="u-240.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-240.3" who="#AndrzejSzlachta">Szanowni państwo, wznawiam posiedzenie Komisji, które przerwaliśmy na pół godziny ze względu na wspólne posiedzenie Komisji. Udało się w pół godziny przyjąć poprawki do innego projektu. Możemy kontynuować. Skończyliśmy dyskusję nad artykułem... Jest jeszcze wniosek pani... Nie? Pytanie. Pani poseł Magdalena Kochan. Bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Ja rozumiem z informacji... Jeśli mogę państwa prosić, bo nie słyszę swoich myśli, pani poseł... Mogę? Bardzo dziękuję. Po prostu bardzo trudno mówić, kiedy jednocześnie ktoś obok... Z deklaracji pana ministra zrozumiałam, że uwzględniając stanowisko instytucji finansowych, między innymi również stanowisko Związku Banków Polskich, ministerstwo jest skłonne ujednolicić terminy wejścia w życie tych przepisów, które obligują do składania oświadczeń o rezydencji, z tymi, które mają mówić, że to konieczne jest z tą klauzulą karalności. Ale nie do końca zrozumiałam stanowisko pana ministra dotyczące zastrzeżeń panów legislatorów, którzy nie wiedzą, jak te terminy mają wchodzić w życie. I to jest moja wątpliwość, panie przewodniczący, czy precyzyjnie zapiszemy prawo, o które nam chodzi, bo z wystąpienia prawnika reprezentującego Ministerstwo Finansów zrozumiałam, że w zamyśle ministra finansów jest taka oto konstrukcja. Część osób będzie wzywana bez klauzuli, część z klauzulą. W zależności od terminu wejścia w życie dzisiejszych rozwiązań banki i instytucje finansowe same będą dokonywały weryfikacji osób, które będą składały oświadczenia z klauzulą i część klientów, którzy będą składali to bez klauzuli, po czym po wejściu w życie tych przepisów wszyscy będą musieli składać te oświadczenia z klauzulą. Biorąc pod uwagę fakt, że to dotyczy kilku milionów osób, wydaje mi się ta konstrukcja po prostu niedobra. Chcę o to dopytać, co my de facto uchwalimy po wyjściu z tego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo dziękuję. Pytanie jest kierowane oczywiście do pana ministra. Bardzo proszę. Ewentualnie proszę zaangażować pana mecenasa, który już wyjaśniał sposób postępowania. Jeszcze raz bardzo proszę precyzyjnie tak, jak pani poseł formułowała swoje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wydaje się, że problem zgłoszony przez panów legislatorów automatycznie rozwiązuje się dlatego, że przełożenie tych terminów wejścia w życie, jakby skorelowanie ich w taki sposób, żeby te przepisy, powiedzmy, o klauzuli weszły w życie równocześnie, może nawet trochę przed. W kuluarach w trakcie przerwy rozmawialiśmy o tym z panami ze Związku Banków Polskich, żeby to skorelować, tak to określę. To rozwiązuje problem, który zgłosiło Biuro Legislacyjne, bo wówczas nie będzie sytuacji, w której jedni będą składali bez klauzuli, a inni z tą klauzulą. Chciałbym jeszcze wyjaśnić, że na chwilę obecną jest taka sytuacja, że klienci banków składają te oświadczenia bez tej klauzuli. I ta zmiana, którą wprowadzamy, ma również służyć temu, żeby to ujednolicić i żeby wszystkie kolejne oświadczenia były składane z klauzulą. Mamy nadzieję, że teraz to jest już jasne, że zgadzając się z tym, że to jest trochę dziwne, że te terminy wchodziłyby w życie w różnych terminach, jeżeli zgodzilibyśmy się na to, żeby to skorelować, i takie zmiany Sejm zaakceptuje, to wówczas ten problem automatycznie sam się rozwiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę bardzo, jeszcze pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MagdalenaKochan">Dziękuję bardzo. W takim razie jak dokładnie ma brzmieć ten przepis, o którym pan minister mówi, że rozwiązuje wszystkie sprawy? Jak to zapiszemy? Co będziemy przyjmować dzisiaj na tym posiedzeniu Komisji w zmianie w art. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#FilipŚwitała">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, panie ministrze. Pani poseł dopytała, jak będzie precyzyjnie brzmiał zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#FilipŚwitała">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy on zostanie w kształcie tego projektu, czy tak jak sugerowało biuro, aby doprecyzować brzmienie, czy z klauzulą czy bez klauzuli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#FilipŚwitała">Ja rozumiem to pytanie. Na dzisiaj nie jesteśmy w stanie przedstawić pani czy państwu przedstawić jakiegoś pomysłu, jak to powinno wyglądać, dlatego że musimy przejrzeć przepisy i pozmieniać, bo być może to nie będzie jedna zmiana, tylko kilka zmian. Skorelowanie tych przepisów... Musimy się nad tym zastanowić. Dlatego poprosiłbym o trochę czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli rozumiem – zaraz oddaję głos pani poseł – na tę chwilę z perspektywą dokonania korekt w intencji i pani poseł, i Biura Legislacyjnego jest propozycja, żebyśmy czymś zamknęli ten artykuł i pozostawili brzmienie dotychczasowe. Tak rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#FilipŚwitała">Tak, panie przewodniczący, z tymi legislacyjnymi zmianami, na które wyraziłem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#AndrzejSzlachta">Oprócz tych zmian, przepraszam, które już były wydyskutowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#FilipŚwitała">Tak, z przedyskutowanymi zmianami legislacyjnymi, natomiast...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#AndrzejSzlachta">Przyjęte i zaakceptowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#FilipŚwitała">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy pani poseł jeszcze chciała? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#MagdalenaKochan">Chciałabym posłuchać zdania panów legislatorów, bo nie chcę być podejrzewana o obstrukcję. Rozumiem, wszystkim nam zależy na dostosowaniu prawa polskiego do dyrektywy i usunięciu wszystkich wad, które mieliśmy, natomiast, panie przewodniczący, nie mogę się pogodzić z takim oto stanowiskiem ministra, że dzisiaj przyjmujmy, jak leci, a potem minister się zobliguje do zastanowienia i w drugim czytaniu przedłoży. Uczciwe byłoby powiedzenie tak: „potrzebuję, proszę państwa, czasu do jutra 12 godzin, 14 godzin, ile pan minister sobie życzy”, zwołujemy dodatkowe posiedzenie Komisji lub rozszerzamy porządek posiedzenia zwołanego na jutro na godzinę 9.00 i sformułowane wszystkie rzeczy, które wynikają z dyskusji, w sposób bardzo konkretny przedstawione przez ministra przyjmujemy lub odrzucamy na następnym posiedzeniu Komisji. Przepraszam, panie przewodniczący, ale to jest zbyt poważna sprawa, żebym mogła się opierać na deklaracjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#AndrzejSzlachta">Pani poseł, mogę tak odpowiedzieć. Szanuję pani oczekiwania, natomiast autorem projektu jest rząd i rząd proponuje takie rozwiązania. My możemy te rozwiązania albo przyjąć, albo odrzucić. Więc zapytam, żeby to było precyzyjnie rozstrzygnięte, czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 6 z poprawkami legislacyjnymi w brzmieniu przedstawionym przez rząd? Czy jest sprzeciw? Jest sprzeciw. Właśnie. Jest sprzeciw – w takim razie musimy rozstrzygnąć to, postępując tak, jak dotychczas, przez głosowanie. Tak, jest sprzeciw. Kto jest za tym, żeby przyjąć art. 6 wraz z zaakceptowanymi poprawkami zasugerowanymi przez biuro w brzmieniu rządowym? Kto jest za przyjęciem art. 6? Kto z pań i panów posłów jest przeciwny? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Proszę panią sekretarz o ogłoszenie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#KseniaAngiermanKozielska">15 głosów za, 4 przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#AndrzejSzlachta">Zatem Komisja przyjęła art. 6 z poprawkami zaakceptowanymi przez pana ministra w brzmieniu przedstawionym przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do art. 7. Czy jest sprzeciw? Jest głos Biura Legislacyjnego. Bardzo proszę, pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, mamy podobne uwagi legislacyjne, jak do art. 6. Proponowalibyśmy dodefiniowanie, doprecyzowanie pojęcia państwa uczestniczącego w ust. 1. Nasza propozycja byłaby następująca „rezydencji do celów podatkowych tego posiadacza w państwie uczestniczącym w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 24 ustawy zmienianej w art. 1 lub w państwie trzecim w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 23 ustawy zmienianej w art. 1”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy są jeszcze uwagi? Nie ma. Stanowisko rządu do uwag biura? Chodzi o to dodefiniowanie. Dobrze, dajmy jeszcze czas panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#FilipŚwitała">Panie przewodniczący, czy mogę poprosić o doprecyzowanie stanowiska Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę jeszcze raz...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#FilipŚwitała">Ja bym tylko poprosił, czy ja dobrze... może ja bym sparafrazował, czy dobrze rozumiem, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#AndrzejSzlachta">Może tak i może wyjdzie to, czy jest zgodność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#FilipŚwitała">Czyli rozumiem, że to byłoby tak, że w państwie uczestniczącym w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 24 ustawy zmienianej w art. 1 lub w państwie trzecim w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 23 ustawy zmienianej w art. 1. Tak ma być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli to jest tak, jak sugeruje tutaj biuro i taką zmianę rząd...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#FilipŚwitała">Tak, zgadzamy się na taką zmianę. To jest doprecyzowanie, z którym się zgadzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#AndrzejSzlachta">Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 7 wraz z tą zmianą, którą rząd zaakceptował?</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#AndrzejSzlachta">Art. 8. Biuro Legislacyjne. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, w art. 8 w ust. 1 występuje sformułowanie „za okres roku”. Jak my rozumiemy to sformułowanie, to wywodzimy z tego, że chodzi o rok kalendarzowy. Czy na pewno rok kalendarzowy, a nie określone lata, jak wynika z poprzednich przepisów przejściowych w tej ustawie?</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#JacekPędzisz">W lit. b) również drobne doprecyzowanie. Tam jest „na podstawie art. 7” proponujemy „ust. 1 Rezydencja do celów”... Pod koniec tej lit. b) proponujemy zapis w liczbie pojedynczej „nieznanej dotychczas rezydencji podatkowej”.</u>
          <u xml:id="u-272.2" who="#JacekPędzisz">Natomiast jeszcze drobna kwestia w lit. c). Tam również pod koniec jest „o której mowa w art. 33 ust. 1 ustawy zmienianej w art. 1”. Tutaj niestety mamy problem z odczytywaniem intencji ust. 3, ponieważ ust. 3 jest to przepis nakazujący stosowanie między innymi artykułu 99 ust. 2 i 3 oraz art. 99a ust. 1 i 3 ustawy zmienianej w art. 1. Tu jest napisane, że „do przekazywania informacji, o których mowa w ust. 1” te przepisy wskazane stosuje się odpowiednio. Natomiast art. 99 ust. 3 jest to przepis upoważniający do wydania obwieszczenia w Dzienniku Urzędowy Rzeczpospolitej Polskiej Monitor Polski w terminie do dnia 30 czerwca 2017 r. Art. 99a ust. 3 również zawiera upoważnienie dla ministra do wydania obwieszczenia... nieobjętych obowiązkiem raportowania za 2017 r. Proszę państwa, szanowni państwo, zwracamy uwagę, że technika prawodawcza zastosowana w tym przepisie jest nieprawidłowa, ponieważ nie należy odsyłać do przepisów upoważniających wydanych na podstawie de facto innej ustawy. Ponadto w jaki sposób należy rozumieć literalną wykładnię, odpowiednie stosowanie tego sformułowania „stosuje się odpowiednio”? Czy w tym przypadku może to również oznaczać nakaz wydania przez ministra nowego obwieszczenia? Pytanie, czy o to chodzi? Zdaniem Biura Legislacyjnego te rozwiązania powinny mieć odzwierciedlenie w przepisach pozytywnych. Propozycja nasza byłaby następująca, aby część tych przepisów z art. 99 ust. 2 i 99a ust. 1 przenieść jako osobne przepisy przejściowe do naszej ustawy, którą obecnie rozpatrujemy, natomiast do stosowania listy również stworzyć pozytywny przepis, że do przekazywania informacji, o których mowa w ust. 1, stosuje się listę państw uczestniczących ogłoszoną na podstawie art. 99 ust. 3 ustawy zmienianej w art. 1 oraz uzupełniającą listę państw uczestniczących ogłoszoną na podstawie art. 99a ustawy zmienianej w art. 1. Taka byłaby propozycja ze strony biura, aby zlikwidować ten błąd legislacyjny. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Panie ministrze, mamy sporo tych uwag. Może po kolei: rok kalendarzowy – czy to jest określenie tego roku czy kolejnych lat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#FilipŚwitała">Panie przewodniczący, Wysoka Komisji, postulowalibyśmy zostawienie tego brzmienia w takim kształcie, w jakim ono jest. Mogę poprosić o wyjaśnienie pana mecenasa Taborskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#GrzegorzTaborski">Dziękuję. Grzegorz Taborski. Gdy chodzi o ust. 1, on jest ściśle związany z sugerowaną zmianą w ust. 3. Naszym zdaniem to rozwiązanie jest precyzyjne. Nie ulega wątpliwości, że ponowne raportowanie, de facto korekta informacji ma dotyczyć tych lat, które zostały błędnie zaraportowane, co zostało stwierdzone w wyniku złożonych wcześniej oświadczeń. W związku z tym ten przepis nie powinien budzić żadnych wątpliwości. Odwołanie się do roku kalendarzowego jest jak najbardziej prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#GrzegorzTaborski">Natomiast gdy chodzi o ust. 3, to potwierdzam, że taka praktyka legislacyjna była stosowana przez bardzo wiele lat i nigdy nie spotkałem się w praktyce, żeby ktokolwiek kwestionował sposób interpretacji takiego odesłania. Zawsze w takich przypadkach, kiedy mamy odesłanie do przepisu, który stanowi delegację ustawową, chodzi de facto o stosowanie aktu, który zostanie wydany na podstawie tego przepisu stanowiącego delegację, a nie oznacza to obowiązku ponownego wydania obwieszczenia czy rozporządzenia. Tak, jak mówię, zgadzam się... To znaczy, zgadzam się? Akceptujemy fakt, że od pewnego czasu Biuro Legislacyjne proponuje bardziej precyzyjną formułę, jednak zwracamy uwagę na to, że dotychczas stosowana praktyka jest w przypadku stosowania tych przepisów bezdyskusyjna. Nie ma żadnych wątpliwości, że stosowaniem tych przepisów … Z kolei wprowadzanie teraz zmian i doprecyzowanie tych przepisów mogłoby nas narazić na to, że intencja pierwotna zostanie wypaczona w sytuacji, w której naszym zdaniem te przepisy nie budzą w obecnym kształcie wątpliwości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#FilipŚwitała">Jeżeli można jeszcze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#AndrzejSzlachta">To jest ta jedna jak gdyby część.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#FilipŚwitała">Tak, to jest ta jedna część, ale to jest w odniesieniu do roku kalendarzowego z tym ust. 3, bo to są dwie sprawy ze sobą związane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AndrzejSzlachta">Łącznie z tym ustępem, z tą zmianą...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#FilipŚwitała">Tak. Natomiast jeśli chodzi o resztę zmian, które tutaj Biuro Legislacyjne zaproponowało, to zgadzamy się z tymi korektami doprecyzowującymi, czyli dodaniem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#AndrzejSzlachta">Ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#FilipŚwitała">...ust. 1 w lit. b)...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#AndrzejSzlachta">Liczbą pojedynczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#FilipŚwitała">...i liczbą pojedynczą w lit. b) zamiast „nieznanych” to „nieznanej”. O, jeszcze przepraszam...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#AndrzejSzlachta">W art. 33...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#FilipŚwitała">...jeszcze art. 33 ust. 1 ustawy zmienianej. Również się zgadzamy z tą uwagą do lit. c).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli te poprawki biura państwo akceptują. Czyli jest zgoda na te poprawki o charakterze redakcyjnym. Natomiast państwo proponujecie, żeby nie zmieniać tych zapisów „za okres roku kalendarzowego” i tych odwołań do tych art. 99, żeby to zostawić, bo korekta według państwa oceny mogłaby wywołać jakieś nadinterpretacje. Ale pan mecenas chciałby bronić swojego stanowiska. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JacekPędzisz">Bardzo króciutko, panie przewodniczący. Dziękuję uprzejmie. W kontekście roku i sformułowania „odpowiednio” proszę zwrócić uwagę „za okres roku”, tak? Jeśli odsyłamy do odpowiedniego stosowania do art. 99, to w tych przepisach jest mowa: „obowiązek przekazywania informacji o rachunkach raportowanych za lata 2016, 2017”. Mamy wielką wątpliwość, jak zastosować odpowiednio? A więc zastosować, nie zastosować lub zastosować z modyfikacją te przepisy? Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli jeszcze raz po tym uzupełnieniu wątpliwości biura bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#FilipŚwitała">Zwracam uwagę, że to sformułowanie brzmi „roku kalendarzowego”, dlatego to jest łączone z tymi przepisami przejściowymi, które dotyczą właśnie stricte lat kalendarzowych. Jeżeli można, poproszę jeszcze o wyjaśnienie pana Grzegorza Taborskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#AndrzejSzlachta">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#GrzegorzTaborski">Grzegorz Taborski. Te przepisy nie powinny budzić wątpliwości przede wszystkim ze względu na to, że takie zasady są stosowane powszechnie. Nie ma wątpliwości, że jeżeli ktoś składa korektę za określony rok – nie ważne czy to dotyczy akurat ustawy o wymianie informacji – każdej deklaracji podatkowej właściwie, to jeżeli składa korektę za określony rok, to... To znaczy, jeżeli istnieje potrzeba złożenia korekty za określony rok, to stosujemy zasady obowiązujące w tym roku, a więc jeżeli okaże się, że klient złożył oświadczenie za rok 2016 i z oświadczenia będzie wynikało, że ma inną rezydencję niż pierwotnie zakładała instytucja obowiązana, to w związku z tym ta instytucja będzie musiała za 2016 r. złożyć korektę. Tutaj jakby nie powinno być żadnych wątpliwości. Odpowiednie stosowanie nie oznacza modyfikacji roku w tym przypadku, bo to nie miałoby żadnego sensu, tylko chodzi o nadanie nowego kontekstu, czyli ona będzie to robiła w związku z nowym przepisem przejściowym, a nie pierwotnie w tym 99, 99a... przepisami zawartymi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#AndrzejSzlachta">Rząd jest konsekwentny. Broni swojego stanowiska. Czy zatem jest... W sprawie przyjęcia zmian redakcyjnych zaproponowanych przez biuro jest pozytywne stanowisko rządu, natomiast rząd broni tych zapisów. Czy po tych wyjaśnieniach jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 8?</u>
          <u xml:id="u-294.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 8 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-294.2" who="#AndrzejSzlachta">Przechodzimy do art. 9. Biuro Legislacyjne. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, tak, jak w poprzednich artykułach, proponujemy doprecyzowanie „państwa uczestniczącego w rozumieniu art. 24 ust. 1 pkt 24 ustawy zmienianej w art. 1”. W ust. 2 „przepisy art. 75”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#AndrzejSzlachta">Tutaj widzę, jest zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#FilipŚwitała">Tak, zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#AndrzejSzlachta">Jest zgodność. Bardzo dziękuję. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 9 z poprawkami i zmianami proponowanymi przez biuro? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 9 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-298.2" who="#AndrzejSzlachta">Art. 10. Biuro Legislacyjne. Bardzo proszę, pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, wydaje się, że w ust. 2 powinno być „państw i terytoriów”. Powinno być uzupełnione o sformułowanie „i terytoriów”, bo ta lista dotyczy również terytoriów. Pod koniec tego przepisu jest „w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia niniejszej ustawy”. Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej nie uzależniamy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Propozycja jest następująca: „od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, stanowisko rządu do uwag Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#FilipŚwitała">Dziękuję, panie przewodniczący. Tak, zgadzamy się z tymi postulatami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Zatem czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 10 wraz ze zmianami proponowanymi przez biuro? Art. 10 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 11. Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, w art. 11 wydaje się, że to sformułowanie „w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą” w tym przypadku należałoby skreślić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#AndrzejSzlachta">Bardzo proszę, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#FilipŚwitała">Tak, zgadzamy, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli mamy coraz większą zgodność. Cieszę się. Dziękuję. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 11?</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 11 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-306.2" who="#AndrzejSzlachta">Art. 12. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-306.3" who="#AndrzejSzlachta">Art. 12 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-306.4" who="#AndrzejSzlachta">Art. 13. Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-306.5" who="#AndrzejSzlachta">Artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-306.6" who="#AndrzejSzlachta">Art. 14. Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-306.7" who="#AndrzejSzlachta">Artykuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-306.8" who="#AndrzejSzlachta">Art. 15. Biuro Legislacyjne. Pan mecenas, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#JacekPędzisz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, tu mamy jedynie pytanie, czy w pkt 1 art. 10 ust. 2 wchodzi w życie z dniem ogłoszenia czy też, kierując się zasadami elektronicznego ogłaszania dziennika ustaw, z dniem następującym po dniu ogłoszenia? To jest pytanie do państwa wnioskodawców. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#AndrzejSzlachta">Pan minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#FilipŚwitała">Panie przewodniczący, dziękując za zgłoszoną uwagę, chciałbym jednak zwrócić uwagę, że to jest przepis, który dotyczy wyłącznie ministra finansów. To jest przepis, który zobowiązuje ministra do jak najszybszego ogłoszenia listy tych krajów i terytoriów. Czyli im szybciej to się stanie, tym lepsza będzie informacja dla podmiotów działających na rynku. Dlatego postulujemy nasze brzmienie, które przewidzieliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#AndrzejSzlachta">Czyli biuro przedstawiło swoją propozycję, rząd proponuje, żeby zostawić brzmienie zapisane w projekcie. Zatem czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 15? Bardzo proszę, pani poseł Magdalena Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#MagdalenaKochan">Jak rozumiem zobowiązanie pana ministra do tego, żeby wydłużyć termin wejścia w życie tej ustawy w związku z trudnościami, o których mówili przedstawiciele instytucji finansowych, jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale to jest coś innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#MagdalenaKochan">...wiążące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#AndrzejSzlachta">Ale to dotyczyło chyba...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MagdalenaKochan">Art. 15 to termin wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#AndrzejSzlachta">Ja rozumiem, ale czy to dotyczyło tamtych poprzednich terminów? Panie ministrze, bo tu jest wątpliwość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#FilipŚwitała">To są inne terminy. Tamto dotyczyło tego terminu, który jest w art. 6, czyli tego przejściowego okresu, który powstał w Polsce z uwagi na późne wdrożenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#AndrzejSzlachta">Dobrze. Czy więc po tych wyjaśnieniach jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 15?</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#AndrzejSzlachta">Art. 15 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-318.2" who="#AndrzejSzlachta">Zatem musimy wyrazić stanowisko wobec całego projektu ustawy. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia projektu z druku nr 3208 wraz z poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-318.3" who="#AndrzejSzlachta">Projekt został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-318.4" who="#AndrzejSzlachta">Zatem pozostaje nam jeszcze zgłoszenie posła sprawozdawcy. Dobrze, ja zaproponuję siebie jako posła sprawozdawcę. Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-318.5" who="#AndrzejSzlachta">Dziękuję. Zatem będę sprawozdawał w imieniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-318.6" who="#AndrzejSzlachta">Na tym wyczerpaliśmy porządek posiedzenia. Cały. Tak, był cały. Zatem zamykam posiedzenie. Dziękuję naszym gościom państwu posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#FilipŚwitała">Głosowanie całości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#AndrzejSzlachta">Całego projektu – pytałem. Pytałem o głosowanie całego projektu z poprawkami. Było takie pytanie. Jeżeli państwo nie... to jeszcze wrócimy. Ja takie pytanie zadałem, ale jeżeli państwo... Nie, sekretariat potwierdza. To jest zarejestrowane. Nie było sprzeciwu. Projekt został... Wybraliśmy posła sprawozdawcę. Informuję, że protokół z posiedzenia z pełnym zapisem będzie wyłożony do wglądu. Na tym zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>