text_structure.xml
48.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Czy do przedstawionego porządku dziennego są jakieś uwagi? Uwag nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do jego realizacji. Na dzisiejszym posiedzeniu są obecni przedstawiciele samorządu terytorialnego, którzy przyszli, aby wysłuchać projektu stanowiska Sejmu w sprawie tzw. janosikowego. Pan poseł Kłopotek, który objął tę sprawę swoją opieką, nie może być obecny na dzisiejszym posiedzeniu, ale nie prosił o odłożenie rozpatrywania tego punktu. W tej sytuacji proszę przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych o przedstawienie projektu stanowiska dla Komisji Ustawodawczej i Marszałka Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekKrawczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, …</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Przepraszam, że przerywam, ale czy pan poseł Kłopotek akceptował to stanowisko, czy państwo nie mieli jeszcze okazji się spotkać?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarzenaLaskowska">Tej informacji może udzielić sekretarz Komisji, jeśli ma jakieś informacje, bo my nie mamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o przedstawienie projektu stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekKrawczyk">Sprawa dotyczy wniosków z 8 października 2014 r. rad powiatów: w Legionowie, w Piasecznie, w Pruszkowie, w Mikołowie, w Gdańsku, w Otwocku, w Wołominie, w Poznaniu, w Grodzisku, w Polkowicach oraz Warszawskiego Zachodniego dotyczących art. 30 ust. 1 w związku z art. 22 ust. 3–5, art. 23, art. 23a i art. 30 ust. 2 ustawy z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. W projekcie stanowiska Sejmu proponujemy uznać, że te przepisy są niezgodne z zasadą solidarności, wyrażoną w preambule konstytucji, i z art. 2 konstytucji. Jako wzorzec konstytucyjny został powołany również art. 167 ust. 1, ust. 2 i ust. 4 w związku z art. 166 ust. 1 konstytucji i w związku z art. 9 ust. 1, ust. 2 i ust. 5 Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego. W tym przypadku propozycja stanowiska Sejmu jest taka, żeby uznać, iż zaskarżone przepisy są zgodne z wymienionymi wzorcami konstytucyjnymi i Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JacekKrawczyk">Muszę powiedzieć na początku, że przepisy dotyczące „janosikowego” były już rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny. W orzecznictwie zostały wypracowane pewne reguły i warunki, na podstawie których ocenia się, czy spełnione zostały określone warunki dopuszczające możliwości ponownego rozpatrywania sprawy, która już raz podlegała orzecznictwu Trybunału Konstytucyjnego. W projekcie stanowiska Sejmu stoimy na stanowisku, że jest to możliwe, ponieważ w sprawie pojawiły się nowe, nie powołane wcześniej argumenty, okoliczności i dowody, w szczególności dane finansowe z ostatnich dwóch lat, którymi Trybunał nie dysponował, wydając wcześniejsze wyroki w podobnych sprawach. Jest to jeden z argumentów, który przemawia za tym, że sprawa może być ponownie rozpatrywana przez Trybunał.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JacekKrawczyk">Przedmiotem kontroli jest przede wszystkim art. 30 ust. 1 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, zgodnie z którym powiaty, w których wskaźnik P jest większy niż 110% wskaźnika Pp dokonują wpłat do budżetu państwa, z przeznaczeniem na część równoważącą subwencję ogólną dla powiatów. Dalej przepis określa, w jaki sposób oblicza się te roczne wpłaty. Nie będę cytował tych dosyć skomplikowanych reguł, bo one są zapewne wszystkim zainteresowanym znane.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JacekKrawczyk">Zarzuty wnioskodawców dotyczyły niezgodności tego artykułu w pierwszej kolejności z zasadą solidarności wyrażoną w preambule konstytucji, z zasadą sprawiedliwości społecznej, która jest wyrażona w art. 2 konstytucji, i wreszcie z zasadą adekwatności dochodów jednostek samorządu terytorialnego do wykonywanych przez nie zadań publicznych, czyli z art. 167 ust. 2 i ust. 4 konstytucji w związku z art. 9 ust. 2 Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego i konstytucyjnego zakazu znoszenia przez ustawodawcę cech dochodów własnych jako podstawowego źródła dochodów jednostek samorządu terytorialnego, czyli znowu z art. 167 ust. 1 i ust. 2 w związku z art. 166 ust. 1 konstytucji i art. 9 ust. 1 i ust. 5 Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JacekKrawczyk">Trzeba wspomnieć, że w Trybunale Konstytucyjnym występowały w różnych orzeczeniach pewne wątpliwości co do normatywnego charakteru preambuły. W sumie można powiedzieć, że zarówno z orzecznictwa, jak i z literatury przedmiotu, z orzeczeń, które powstawały w ostatnim czasie, należy wywieść wniosek, że można uznać normatywność preambuły konstytucji, a co za tym idzie wywieść z niej wzorce konstytucyjne, z którymi są porównywane rozwiązania ustawowe. Przypomnę, że art. 2 konstytucji, z którego została wywiedziona zasada sprawiedliwości społecznej brzmi: „Rzeczypospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjmuje się, że na wynikającą z art. 2 zasadę sprawiedliwości społecznej mogą powoływać się nie tylko obywatele, ale także wspólnoty tworzone przez ludzi, w tym wspólnoty lokalne. W związku z tym również samorządy mogą skorzystać z tego wzorca konstytucyjnego, o którym mowa w art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JacekKrawczyk">Przechodząc już do analizy zgodności zarzutów z przytoczonymi przeze mnie wzorcami konstytucyjnymi, trzeba na początku stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny, szczególnie w wyroku z 4 marca 2004 r., zestawił pewne warunki, jakie powinien spełniać system wpłat korekcyjno-wyrównawczych na każdym poziomie jednostek samorządu terytorialnego, aby mógł być uznany za zgodny z konstytucyjnymi zasadami solidarności, adekwatności wyposażenia finansowego jednostek samorządu terytorialnego do powierzonych im zadań publicznych oraz ustawowego charakteru dochodów własnych samorządu terytorialnego w zakresie finansowania zadań własnych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JacekKrawczyk">Do tych warunków należą: po pierwsze, mechanizm wyrównywania poziomego musi funkcjonować jedynie „w niezbędnym zakresie”, jak to określił Trybunał. Po drugie, przy konstruowaniu kryteriów identyfikacji samorządów najbogatszych oraz najbiedniejszych ustawodawca powinien kształtować jednolite kryteria, biorąc pod uwagę zarówno pełen katalog dochodów, jak i potrzeby wydatkowe jednostek samorządu terytorialnego. Po trzecie, zastosowanie mechanizmu wyrównawczego nie może prowadzić do sytuacji, w której poziom dochodów na jednego mieszkańca spada poniżej przeciętnej, a nie ma już żadnej możliwości wyrównania go w górę ponad średnią krajową. Po czwarte, realizacja obowiązku wpłaty wyrównawczej nie może doprowadzić do likwidacji instytucji dochodów własnych w zasobach finansowych samorządu. Po piąte, ustawodawca musi uwzględniać występujące cyklicznie w gospodarce fazy koniunktury i dekoniunktury, które wpływają na poziom dochodów własnych samorządów.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JacekKrawczyk">W projekcie stanowiska została przedstawiona analiza spełniania tych warunków przez kwestionowane przepisy. Wydaje się, że zaskarżona regulacja nie spełnia drugiego warunku, czyli jednolitości kryteriów i odwołania się do pełnego katalogu dochodów tego przedstawionego przeze mnie testu konstytucyjności. O niespełnieniu tego warunku przesądza przede wszystkim dobór kryteriów podziału tworzonej z wpłat wyrównawczych części równoważącej subwencji ogólnej.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JacekKrawczyk">Jak wynika z danych przytoczonych przez wnioskodawców, zaskarżona regulacja nie spełnia również trzeciego z powołanych przed chwilą warunków testu konstytucyjności, to jest wymogu, aby mechanizm wyrównawczy skutkował wyrównywaniem dochodów jednostek samorządu terytorialnego w górę, ponad poziom przeciętnych dochodów samorządu danego szczebla w skali kraju, ale jednocześnie nie prowadził do obniżenia dochodów płatników poniżej tego poziomu. W rezultacie w tym zakresie w projekcie stanowiska Sejm podziela stanowisko wnioskodawców, że w świetle określonych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 marca 2014 r. wymogów, jakim powinien odpowiadać samorządowy mechanizm wyrównawczy, zaskarżone przepisy naruszają zasadę solidarności oraz zasadę sprawiedliwości społecznej przewidzianą w art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JacekKrawczyk">Jeśli chodzi o zarzut drugi, czyli sprzeczność z zasadą podstawowego charakteru dochodów własnych samorządu terytorialnego w zakresie finansowania zadań własnych z tego powodu, że obowiązek wpłaty wynikający z horyzontalnego systemu wyrównawczego prowadzi płatników do uszczuplenia dochodów własnych w takim zakresie, że nie są oni w stanie w dalszym ciągu finansować przypisanych im prawem zadań własnych, trzeba stwierdzić, analizując materiały i przede wszystkim wniosek, że wnioskodawcy nie wykazali w sposób dostateczny, iż przepisy te są niezgodne z zasadą podstawowego charakteru dochodów własnych samorządu terytorialnego w zakresie finansowania zadań własnych, o których mowa w art. 167 ust. 1 i ust. 2 konstytucji w związku z art. 166 ust. 1 konstytucji i art. 9 ust. 1, ust. 2 i ust. 5 Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego właśnie ze względu na wysokość wpływów z tego tytułu. Z przedstawionych przez wnioskodawców zestawień tabelarycznych można bowiem wywnioskować, że w ich przypadku dochody podatkowe stanowią około 30% ogółu dochodów, co powoduje, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego trzeba uznać, że ta wysokość wpływów nie rzutuje na dochody. Wnioskodawcy zarzucają zaskarżonym przepisom ustawy sprzeczność z zasadą adekwatności dochodów jednostek samorządu terytorialnego do wykonywanych przez nie zadań publicznych. Tu również, opierając się na dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, trzeba stwierdzić, że podmiot, który kwestionuje zgodność aktu normatywnego z art. 167 ust. 1 konstytucji, nie może ograniczyć się do wykazania, że dochody jednostek samorządu terytorialnego nie wystarczają na realizację zadań publicznych, ale musi przedstawić argumenty wskazujące na dysproporcje między zakresem zadań i dochodów administracji rządowej oraz poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JacekKrawczyk">W ocenie BAS, przedstawionej w propozycji stanowiska Sejmu, wnioskodawcy nie wykazali w dostateczny sposób, że zaskarżone przepisy prowadzą do tak radykalnego ograniczenia ogółu ich dochodów, że nie jest możliwe realizowanie przez nich przypisanych im zadań publicznych.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JacekKrawczyk">Reasumując, w konkluzji stanowiska Sejmu stwierdzono, że art. 30 ust. 1 w związku z art. 22 ust. 3–5, art. 23, art. 23a i art. 30 ust. 2 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest niezgodny z zasadą solidarności, wyrażoną w preambule konstytucji, oraz z zasadą sprawiedliwości społecznej, wyrażoną w art. 2 konstytucji, oraz jest zgodny z art. 167 ust. 1, ust. 2 i ust. 4 w związku z art. 166 ust. 1 konstytucji i w związku z art. 9 ust. 1, ust. 2 i ust. 5 Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JacekKrawczyk">Jednocześnie Sejm wnosi o odroczenie terminu utraty mocy obowiązującej zaskarżonych przepisów o maksymalny okres 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Czy są uwagi lub pytania do przedstawionego projektu stanowiska? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechSzarama">Ja tylko zapytam, czy w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, w którym Trybunał zwrócił uwagę na potrzebę zmian przepisów ustawowych, są w tej chwili prowadzone jakieś prace w tym zakresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarzenaLaskowska">W toku postępowania ustawodawczego jest wyłącznie ustawa, która epizodycznie ma zmienić mechanizm wyrównawczy w stosunku do województw na 2016 r. W uzasadnieniu do tego projektu zawarta jest informacja, że w Radzie Ministrów toczą się prace nad nowelizacją całego mechanizmu wyrównawczego w zakresie dotyczącym wszystkich szczebli samorządu terytorialnego. Natomiast stan zaawansowania tych prac jest jeszcze na tyle nieduży, że właściwie nie ma szans na uchwalenie tej nowelizacji w bieżącej kadencji Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TomaszMakowski">Poseł Makowski, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Uzupełniając wypowiedź mojej przedmówczyni, chcę podkreślić jedną bardzo ważną rzecz. Trzy lata temu wpłynął do Sejmu obywatelski projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego dotyczący wyrównania szans w dochodach dla województw, powiatów i gmin. Wpłynął również projekt poselski. W toku prac nad tymi projektami została powołana podkomisja, która wypracowała ramy dotyczące subwencji wyrównawczych dla beneficjentów i płatników. Jednak prace na etapie przyjęcia sprawozdania podkomisji zostały wstrzymane z uwagi na fakt, iż Ministerstwo Finansów w październiku ub.r. zadeklarowało, że do marca tego roku wpłynie projekt ustawy regulujący wszystkie kwestie dla beneficjentów i płatników wszystkich szczebli samorządu, czyli gmin, powiatów i województw. Do dnia dzisiejszego taka propozycja Ministerstwa Finansów nie wpłynęła. Jak powiedziała moja przedmówczyni, wpłynął natomiast poselski projekt nowelizacji ustawy, tzw. protezy, dla województw, które są płatnikami „janosikowego”, mówiący o przedłużeniu jej o jeden rok budżetowy, czyli do 2016 r., co jednak nie jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ogłoszonego w marcu 2014 r. Co za tym idzie, panie przewodniczący, szanowni państwo, my jako parlamentarzyści powinniśmy, a zwłaszcza ja jako parlamentarzysta regionu beneficjenta, podchodzę do sprawy i do wyroku Trybunału Konstytucyjnego obiektywnie. Uznaję, że skoro mówimy o solidarności polityki zrównoważonego rozwoju regionów, to nie możemy dopuścić do takiej sytuacji, że beneficjenci, których ja reprezentuję i w obronie których staję, mają mieć szansę na rozwój, gdy tymczasem płatnicy czyli województwa, powiaty i gminy, którzy po zrealizowaniu ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, czyli po wpłaceniu podatku, bo tak go musimy nazwać, spadają w tabeli dochodów na jednego mieszkańca poniżej kwalifikacji beneficjentów.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TomaszMakowski">Jeżeli mamy rozważać wszystkie kwestie, to proszę o obiektywne podejście każdego z posłów. Reprezentujemy różne regiony. Powinniśmy więc wyjaśnić te sprawę do końca i w tej kadencji jeszcze prosić Ministerstwo Finansów o to, żeby jednak przedstawiło swoje propozycje. Na spotkaniu rządu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej 6 miesięcy temu Ministerstwo Finansów przedstawiło tylko slajdy dotyczące rozwiązania tego problemu. Z naszej wiedzy jako Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz z wczorajszego wystąpienia pani minister Hanny Majszczyk podczas drugiego czytania omawianej ustawy wynika, że są czynione pewne przygotowania. W związku z tym ja prosiłem, aby jeszcze w tej kadencji wpłynął do Sejmu taki projekt.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TomaszMakowski">Niezbędne jest bowiem nowe rozwiązanie, żeby nie doszło do sytuacji, że Trybunał Konstytucyjny jednak orzeknie na korzyść płatników, obarczając ich mniejszymi wpływami, za co odpowiedzialne jest Ministerstwo Finansów, a tak naprawdę budżet państwa, który powinien zagwarantować zrównoważony rozwój regionów poprzez zapewnienie beneficjentom stałego dochodu w celu zrównoważenia rozwoju.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TomaszMakowski">Reasumując, proszę Wysoką Komisję o pozytywną opinię wniosków powiatów, które mają rację, i skierowanie do Ministerstwa Finansów prośby o przedstawienie informacji dotyczącej wyliczeń dotyczących zrównoważonego rozwoju dla płatników i beneficjentów, żeby nie było sytuacji takiej, że płatnicy będą poszkodowani i będą mieli niższe dochody niż beneficjenci.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławaPrządka">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ja krótko chcę dodać, bo już szeroko został omówiony ten problem, że zasada solidaryzmu obowiązuje nas wszystkich, ale z jednym ważnym zastrzeżeniem i jedną ważną zasadą, która powinna obowiązywać także nas wszystkich przy obciążaniu płatników, czyli tych województw, które z uzyskiwanych dochodów świadczą na rzecz innych województw czy na rzecz innych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#StanisławaPrządka">Wszystkim jest nam znany problem jak bardzo w sposób nieprawidłowy i niesprawiedliwy zostało obciążone płatnościami województwo mazowieckie. Przyszedł taki moment, że województwo musiało zaciągać bardzo wysokie kredyty, żeby wpłacić należną kwotę nazwijmy to „janosikowego”, jak przyjęło się to określać. Ten stan powodował, że województwo w ramach własnych zadań musiało zatrzymać niektóre inwestycje bądź ograniczyć ich rozmiar, ponieważ obowiązki wynikające z tzw. janosikowego powodowały takie konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#StanisławaPrządka">I druga kwestia. W ramach zasady solidaryzmu i sprawiedliwości czy wyrównywania szans rozwojowych bogatsze województwa powinny partycypować w dochodach innych województw. Ale bywało też tak – nie będę tu mówiła o konkretnych województwach, ani o kwotach – że niektóre województwa, które są beneficjentami, wydawały te środki w różny sposób, niekoniecznie na zaspokojenie podstawowych, niezbędnych zadań i spraw, często wykorzystując je, o czym czytałam w niektórych materiałach, na podwyższenie płac i inne bardziej socjalne kwestie. Jeśli to były kwestie socjalne dla tych, którzy potrzebują pomocy, to jest inna kwestia, ale umiar i jakieś takie potraktowanie tych spraw w sposób bardzo wyważony powinny też przy wydatkowaniu tych środków obowiązywać.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#StanisławaPrządka">Reasumując, jestem za tym i prezentuję taki pogląd, że należy dzielić się dochodami, ale pod warunkiem, że one będą dzielone w sposób sprawiedliwy, a więc obiektywnie sprawiedliwie będą obciążały najbogatsze województwa, nie powodując jednak przekroczenia pewnej granicy. O tej granicy mówił pan poseł Makowski, a tą granica jest dochód na jednego mieszkańca województwa. I to powinno być w tych rozwiązaniach, które my prezentujemy, ale także w rozwiązaniach, które minister finansów będzie prezentował i przedkładał Wysokiej Izbie. Dobrze byłoby, aby stało się to jeszcze w tej kadencji Sejmu, żeby podstawowe zasady były zachowane, ale obowiązywały tak, aby nie było tylu kontrowersji i konsekwencji, jakich jesteśmy świadkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">Ja to pytanie zadałem w związku z tym, że w aktach sprawy znajduje się przywołanie postanowienia sygnalizacyjnego Trybunału Konstytucyjnego z lutego 2013 r., w którym to wskazał na potrzebę zmian niektórych przepisów dotyczących wyrównywania dochodów poszczególnych gmin.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WojciechSzarama">Po uzyskaniu tej precyzyjnej informacji od państwa bardzo proszę, aby w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wykorzystać dzisiejszą dyskusję i stanowisko Komisji Ustawodawczej w toku dalszych prac.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu stanowiska?</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja stanowisko przyjęła jednogłośnie. Z panem posłem Kłopotkiem przeprowadzę rozmowę, czy on chce reprezentować Sejm w Trybunale Konstytucyjnym w tej sprawie, bo nie wiem, czy pan poseł zapoznał się z tym stanowiskiem. Jeśli pan poseł uznałby, że ktoś inny powinien reprezentować Sejm, to wówczas wrócimy do sprawy i udzielimy rekomendacji innemu posłowi na posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WojciechSzarama">A wracając do tego, co powiedziałem, panie pośle Makowski, w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej trzeba się powołać na to stanowisko, które teraz podjęliśmy, bo inicjatywa ustawodawcza nie należy w tym momencie do nas, tym bardziej że jest powołana podkomisja. Natomiast zwracam uwagę na pewną olbrzymią niezręczność, ja to mówię bardzo delikatnie. Jeśli jest wyrok sygnalizacyjny z 2013 r. i posłowie, czyli Komisja, uznają w znacznej mierze zasadność uwag, które zostały poczynione przez Trybunał, oraz widzą, opierając się na własnych obserwacjach i własnym doświadczeniu, że przepisy powinny ulec zmianie, to tak się powinno stać po to, aby funkcjonowały przepisy prawidłowe. Żeby było stosowane dobre prawo. I ostatnia sprawa, ale bynajmniej nie na marginesie. Sejm znajdzie się w Trybunale Konstytucyjnym w wysoce niezręcznej sytuacji, skoro, akceptując potrzebę zmian, tych zmian przez dwa i pół roku nie dokonał.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. Pani poseł Beata Kempa, sprawa o sygn. akt K 20/14.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#WojciechSzarama">Nasi goście, jeśli chcą mogą pozostać na posiedzeniu, a jeśli nie, to bardzo im dziękuję. Mam nadzieję, że sformułowanie nowych i satysfakcjonujących przepisów będzie już tylko kwestią czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RafałSzczepański">Dziękujemy Komisji, ja jestem przewodniczącym komitetu Inicjatywy Ustawodawczej dotyczącej reformy „janosikowego”, która została złożona do Sejmu cztery lata temu i do dzisiaj nie została przeprowadzona, jak pan przewodniczący powiedział. W międzyczasie Trybunał Konstytucyjny dwa razy zajmował się tą sprawą, a dzisiaj zamierzamy przedstawić nasze kolejne stanowisko, niejako wyręczając Ministerstwo Finansów z pracy, której ministerstwo nie wykonało. Dziękuję państwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, szanowna Komisja, sprawa, która stanie zapewne przed Trybunałem Konstytucyjnym, będzie się toczyć z wniosku prokuratora generalnego, a dotyczyć będzie art. 126 ust. 1 i ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Prokurator generalny kwestionuje przepis ust. 1 w zakresie, w jakim nie przewiduje on odpowiedzialności Skarbu Państwa na szkody wyrządzone przez wszystkie zwierzęta dziko występujące objęte ochroną gatunkową. Natomiast ust. 4 w zakresie, w jakim współdziałanie z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska, a na obszarze parku narodowego – z dyrektorem tego parku, ogranicza do sposobów zabezpieczania mienia przed działalnością wyłącznie tych objętych ochroną gatunkową zwierząt dziko występujących, za których szkody odpowiada Skarb Państwa. W naszym stanowisku uznajemy oba przepisy za zgodne z przywołanymi wzorcami kontroli konstytucyjnej. Głównie z art. 32 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BeataKempa">Wysoka Komisjo, ten artykuł był już przedmiotem kontroli, oczywiście w nieco innym zakresie. Przedstawiałam stanowisko Sejmu, kiedy ten artykuł był badany przez Trybunał Konstytucyjny bodajże w lipcu ubiegłego roku. On był procedowany bardzo szczegółowo przez Trybunał. Ja się z zaproponowanym stanowiskiem zgadzam, chociaż sądzę, że będzie mi trudno bronić go przed Trybunałem, jak i ostatnio trudno było bronić, bo materia jest bardzo obszerna. Ale rzecz dotyczy odszkodowań Skarbu Państwa za szkody wyrządzone, jak podnosi prokurator generalny, przez wszystkie zwierzęta, a ustawa i rozporządzenie, które tę ustawę doprecyzowuje, czyli rozporządzenie wykonawcze, określa tylko niektóre gatunki zwierząt chronionych. Za szkody wyrządzone przez nie Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą. Wtedy, w lipcu 2014 r., Trybunał Konstytucyjny dotykał materii dotyczącej właściciela nieruchomości, uznając za zasadne, że nie powinno się różnicować owych właścicieli, a w ustawie jest powiedziane expressis verbis, którzy właściciele mogą takiego odszkodowania się domagać.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BeataKempa">My wychodzimy z tego, że kwestia dotycząca ochrony środowiska, ogólnie rzecz ujmując, jest przedmiotem troski wielu artykułów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, począwszy od art. 5 przez inne. Nawet w zasadzie proporcjonalności przywołana jest przez konstytucję ochrona środowiska jako jeden z elementów warunku, kiedy można dokonywać różnego rodzaju ograniczeń praw, w tym również prawa do własności, wynikającego z art. 64 konstytucji. Uważamy, że ustawodawca miał prawo ograniczyć prawo do odszkodowania za szkody wyrządzone przez gatunki ściśle określone podlegające szczególnej ochronie. Gdybyśmy bowiem rozciągnęli odpowiedzialność odszkodowawczą na wszystkie gatunki zwierząt dziko występujące, prawdopodobnie mogłyby być problemy z udźwignięciem tego przez Skarb Państwa.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#BeataKempa">Wyjdę trochę poza ramy stanowiska, a panią mecenas będę prosiła o doprecyzowanie, bo wydaje mi się, że one jeszcze raz będą bardzo gruntownie przez Trybunał przeanalizowane, tym razem od tej drugiej strony. Zadania z zakresu oceniania szkód oraz wypłacania tych szkód wypełniają koła łowieckie, co też jest przedmiotem ożywionej dyskusji w polskim Sejmie. Tak jest, są to zadania ministra ochrony środowiska wypełniane przez koła łowieckie.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#BeataKempa">Ja osobiście z przedstawionym stanowiskiem zgadzam się, ale jeśli potrzebne byłoby jakieś doprecyzowanie, to proszę panią mecenas o przedstawienie szczegółów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">Wydaje się, że dosyć jasno pani poseł przedstawiła sprawę. Przepisy mówią o odpowiedzialności odszkodowawczej za szkody wyrządzone przez gatunki prawnie chronione. Prokurator uważa, że odpowiedzialność powinna być szersza. Propozycja jest taka, żeby uznać, że te przepisy są zgodne z konstytucją. Dodam, że moim zdaniem, prokurator dość daleko wchodzi w sprawy z zakresu prawa cywilnego, właściwie chciałby odpowiedzialności Skarbu Państwa wynikającej nie tyle z wyrządzonej szkody, ale w ogóle z ryzyka. Wydaje się, że to jest zbyt daleko idący postulat.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BeataKempa">Aczkolwiek, panie przewodniczący, prokurator został zachęcony sentencją wyroku z lipca 2014 r. i tym szerokim uzasadnieniem, które mnie osobiście zaskoczyło, może nawet i pozytywnie, ale ono szło wbrew naszemu stanowisku. Natomiast ja się nie boję przedstawić tego stanowiska, bo generalnie zgadzam się z nim.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">Bo mogłoby nam zabraknąć w Skarbie Państwa pieniędzy. Tu trochę, tu trochę, tu trochę, to się zbierze wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JacekKrawczyk">Chcę zwrócić uwagę na jeden istotny element, bo tak naprawdę, ile jest gatunków, które mogłyby wchodzić w pulę, za którą Skarb Państwa wypłaca odszkodowanie, to wynika z rozporządzenia ministra środowiska. Powiem tylko tyle, że gatunków, objętych ochroną ścisłą jest 589, a jeszcze jest ochrona częściowa i tam jest około 300 gatunków.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechSzarama">Pani poseł mówiła o tym, że zakres tych spraw może być tak obszerny, jak obszerna jest polska fauna, a więc powinniśmy to stanowisko przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BeataKempa">Powiem jeszcze jedno do protokołu. Autor stanowiska zawarł w nim dość interesujące stwierdzenie. Zawsze się mówiło, tak potocznie, również wśród tych, którzy tą dziedziną parają się na co dzień, że zwierzęta są własnością Skarbu Państwa, a tu stwierdzamy, o ile dobrze to zrozumiałam, że to jest dobro ogólnonarodowe. Te kategorie do końca się nie pokrywają, ale jest to dość ciekawe stwierdzenie. Zobaczymy jak Trybunał do tego podejdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu stanowiska?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja stanowisko przyjęła jednogłośnie. Pani poseł zadeklarowała chęć reprezentowania Sejmu w Trybunale Konstytucyjnym. Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja udzieliła rekomendacji pani poseł.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WojciechSzarama">Sprawa o sygn. akt K 3/15. W tej sprawie brak wyznaczonego posła, a więc proszę Biuro Analiz Sejmowych o przedstawienie stanowiska. Jest tu propozycja o złożenie wniosku o umorzenie postępowania ze względu na to, że przepis, który jest skarżony, stracił moc obowiązującą i obecnie są już inne przepisy. Jest to wniosek gminy, a gminy mogą składać tylko wnioski a nie skargi konstytucyjne, a więc to umorzenie może być zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekKrawczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, to jest wniosek gminy miejskiej w Choroszczy dotyczący art. 18 ust. 1 pkt 3 ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne. Ten przepis w momencie jego zaskarżenia brzmiał: „Do zadań własnych gminy w zakresie zaopatrzenia w energię elektryczną, ciepło i paliwa gazowe należy: finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych znajdujących się na terenie gminy”.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JacekKrawczyk">Stan faktyczny przytoczony we wniosku gminy jest taki, że kto inny decydował o budowie dróg, przede wszystkim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, natomiast obowiązek płacenia za ich oświetlenie spadał na kogoś innego, kto nie miał nic do powiedzenia w kwestii, czy tę drogę trzeba budować, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JacekKrawczyk">Obecny stan prawny zmieniony ustawą z 27 maja 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo energetyczne jest taki, że gmina, co prawda nadal ma finansować oświetlenie dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych, ale tylko w zawężonym zakresie, czyli wtedy, kiedy będzie to wynikało ze względów bezpieczeństwa w lokalnym ruchu komunikacyjnym. I po drugie, gmina ma już teraz prawo, a nawet obowiązek uczestniczyć w planowaniu oświetlenia dróg, które nie znajdują się w jej zarządzie, lecz zaspokajają potrzeby komunikacyjne lokalnej społeczności. Więc już w fazie przygotowywania budowy drogi gmina będzie mogła wyrazić swoje stanowisko co do tego, czy jest w stanie finansować później jej oświetlenie w takim zakresie, jaki w projekcie będzie proponowany.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JacekKrawczyk">W związku ze zmianą ustawy – Prawo energetyczne w projekcie stanowiska wnosimy o umorzenie postępowania z powodu utraty mocy obowiązującej przepisu kwestionowanego we wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu stanowiska?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja stanowisko przyjęła jednogłośnie. Wolę objęcia opieką tego stanowiska wyraził pan poseł Damian Raczkowski. Jeśli będą podejmowane jakieś dalsze działania, zostanie wyznaczona rozprawa, proponuję, żebyśmy udzielili panu posłowi rekomendacji. Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja udzieliła panu posłowi rekomendacji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do omówienia ostatniej sprawy, a jest to sprawa o sygn. akt SK 16/15. Pan poseł Piotrowicz wyraził wolę zaopiekowania się tą sprawą. Również w tym przypadku stanowisko zawiera wniosek o umorzenie postępowania. Proszę Biuro Analiz Sejmowych o omówienie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekKrawczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, jest to skarga konstytucyjna osoby prywatnej dotycząca art. 98 ust. 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe. Po analizie skargi w stanowisku dochodzimy do wniosku, opierając się również na dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, że kwestionowany artykuł został wskazany niewłaściwie. To znaczy, zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, wskazany przepis art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe nie stanowi podstawy prawnej dla wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego przeciwko spadkobiercy osoby, która dokonywała z bankiem czynności bankowej. Taką podstawę stanowią natomiast art. 96 i art. 97 ustawy – Prawo bankowe, czyli artykuły obok tego kwestionowanego.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JacekKrawczyk">Zdaniem naszych ekspertów niewłaściwie wskazano artykuł, który mógłby rzutować na sytuację prawną skarżących. Wnosimy o umorzenie postępowania w tej sprawie ze względu na zbędność wydania orzeczenia, ponieważ dotyczy nie tego artykułu, o który, jak się wydaje, wnioskującym chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławPiotrowicz">Ja mam pewną wątpliwość właśnie w tym zakresie. Dlaczego skarżący wskazuje na art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe? Nie kwestionuje on zasadności wydania bankowego tytułu egzekucyjnego, natomiast kwestionuje zastosowanie art. 98 ust. 2 stanowiącego podstawę do nadania klauzuli wykonalności bankowego tytułu egzekucyjnego. Sprawa rozbija się o postanowienie referendarza sądowego, które zostało podtrzymane przez sąd rejonowy, mimo zaskarżenia w sprawie nadania klauzuli wykonalności bankowego tytułu egzekucyjnego. Skarżący wskazuje, że podstawą do wydania orzeczenia nadającego klauzulę wykonalności był właśnie art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe, i o to przede wszystkim skarżącemu chodzi. Mam poważne wątpliwości, czy aby w tej sytuacji skarżący nie ma racji.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławPiotrowicz">Chyba podobne wątpliwości ma Trybunał Konstytucyjny, bo rzadko się zdarza, żeby Trybunał przed rozpoznaniem skargi wydał postanowienie wstrzymujące postanowienie referendarza sądowego, to po pierwsze. A po drugie, zawiesił również postępowanie egzekucyjne, które odbywa się na podstawie postanowienia, mocą którego została nadana klauzula wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Skarżący, jak się wydaje, nie kwestionuje samego wydania bankowego tytułu egzekucyjnego, ale uważa, że nadanie klauzuli wykonalności jest oparte na przepisie, który jest niezgodny z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#StanisławPiotrowicz">Bankowy tytuł egzekucyjny, jeśli mówię źle, to proszę mnie poprawić, bo nie miałem zbyt wiele czasu, aby przeprowadzić dogłębną analizę prawną, a więc bankowy tytuł egzekucyjny może być wydany w odniesieniu do osoby, która podejmowała czynności z bankiem. Natomiast stan faktyczny sprawy jest taki, że spadkobiercy nie mieli żadnych kontaktów z bankiem. Bankowy tytuł egzekucyjny został wydany dopiero po tym, jak oni stali się spadkobiercami. Ważne jest w tym to, że spadkobiercy nie utrzymywali bliskich kontaktów ze spadkodawczynią, ale gdy dowiedzieli się o jej śmierci, poszukiwali masy spadkowej i długów. Spodziewali się, że mogą być jakieś długi w bankach. Nie mogli się tego dowiedzieć, bo banki zasłaniały się tym, że oni nie mają tytułu, a obowiązuje tajemnica bankowa.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#StanisławPiotrowicz">Minęło 6 miesięcy, przyjęli spadek wprost. Dopiero potem, jak się stali spadkobiercami, banki udzieliły im informacji, że jest ponad 500.000 zł długów. I wtedy dopiero bank wydał bankowy tytuł egzekucyjny. Więc zastosowano tu pewnego rodzaju pułapkę. Gdyby wiedzieli o tych długach, to odrzuciliby spadek lub przyjęli z dobrodziejstwem inwentarza. O długach nie wiedzieli i dowiedzieć się nie mogli, bo banki zasłoniły się tajemnicą bankową, chociaż to nie jest przedmiotem dyskusji w tej sprawie. Te fakty pokazują stan faktyczny i wyjaśniają, z czego powstał problem. Dlatego mam wątpliwość, czy rzeczywiście zaskarżony art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe, który stanowi podstawę wydania klauzuli wykonalności, jest chybionym artykułem. Mogę tylko prosić o pogłębienie takiego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#StanisławPiotrowicz">Na marginesie dodam, że przepisy dotyczące bankowego tytułu egzekucyjnego zostały już uznane przez Trybunał za niezgodne z konstytucją. To orzeczenie zapadło w kwietniu tego roku, ale na zmianę przepisów w tym zakresie Trybunał zostawił ustawodawcy bodajże półtora roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechSzarama">Sądzę, że zgodnie z obowiązującym prawem pani referendarz nie miała innego wyjścia, jak wystawić klauzulę wykonalności. Skoro był tytuł bankowy, to co ona miała zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławPiotrowicz">Wydaje się, że w tym trybie trzeba zbadać, czy ten tytuł bankowy został wydany zgodnie z przepisami prawa. A mam poważną wątpliwość, czy tak się stało, ponieważ spadkobiercy nie byli stroną w czynnościach bankowych. Tu rodzi się wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechSzarama">Podzielam wątpliwości pana posła, bo chyba stąd wziął się wyrok Trybunału Konstytucyjnego podważający tytuł bankowy. Trybunał podważył to zabezpieczenie, jakie stworzyły sobie banki, ze względu na takie sytuacje. Powinien się odbyć proces, aby banki mogły odzyskać swoje należności.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechSzarama">W kwestii prawa spadkowego mamy sytuację dosyć jasną, ale też próbujemy temu przeciwdziałać, mówiąc, że jak ktoś nie złożył oświadczenia, to będzie przyjmował spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Ale wtedy jeszcze ten przepis nie obowiązywał.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławPiotrowicz">Może zacytuję przepis art. 97 ust. 1 ustawy, bo to pomoże zrozumieć problem. „1. Bankowy tytuł egzekucyjny może być podstawą egzekucji prowadzonej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności wyłącznie przeciwko osobie” – zwracam uwagę – „wyłącznie przeciwko osobie, która bezpośrednio z bankiem dokonywała czynności bankowej albo jest dłużnikiem banku z tytułu zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z czynności bankowej i złożyła pisemne oświadczenie o poddaniu się egzekucji oraz gdy roszczenie objęte tytułem wynika bezpośrednio z tej czynności bankowej lub jej zabezpieczenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechSzarama">I to ten przepis jest skarżony?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławPiotrowicz">Nie. Skarżony jest przepis art. 98 ust. 2, który stanowi podstawę do nadania klauzuli wykonalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechSzarama">Czy przepis, który pan poseł przytoczył, jest powołany w skardze, jako przepis związkowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławPiotrowicz">Nie, nie jest powołany.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JacekKrawczyk">Dwie kwestie. Po pierwsze, w stanowisku dokonaliśmy analizy orzecznictwa Sądu Najwyższego w kwestii, jaka może być podstawa nadania klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. W stanowisku zostały przytoczone wyroki i postanowienia oraz uchwały Sądu Najwyższego w tej sprawie. One są jednoznaczne. Wskazują za każdym razem art. 96 i art. 97 w określonych przypadkach ustawy – Prawo bankowe. Natomiast skarżony art. 98 ust. 2 jest traktowany jako przepis proceduralny, to znaczy, jest wydany bankowy tytuł egzekucyjny, natomiast rola sądu sprowadza się tylko do potwierdzenia go i nadania mu dalszej drogi w tym postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JacekKrawczyk">Jak czyta się orzecznictwo Sądu Najwyższego, to wydaje się, że sąd nie może odmówić nadania klauzuli wykonalności, ponieważ podstawą prawną jest bankowy tytuł egzekucyjny. Sąd w tej sytuacji pełni niejako rolę notariusza, nie ujmując nic nikomu. W związku z tym, ponieważ meritum skargi nie dotyczy klauzuli wykonalności, tylko tego, że w stosunku do skarżącego, który jako spadkobierca, bez wiedzy o tym, co się kryje w masie spadkowej, przejął spadek wprost, nagle jest toczone postępowanie egzekucyjne, zaskarżył nie ten przepis. Tak naprawdę powinien zaskarżyć przepisy, o których wspominał pan poseł, a które zostały uznane za niekonstytucyjne, a nie przepis proceduralny, który nie kreuje sam z siebie żadnego prawa czy zobowiązania. Dlatego uznaliśmy, że skoro tamte przepisy do 1 sierpnia 2016 r. muszą być zmienione, bo na taki okres Trybunał utrzymał je w mocy, to prawdopodobnie siłą rzeczy art. 98 również będzie musiał być zmieniony jako wynikowy, związany z tamtymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławPiotrowicz">Art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe brzmi: „Jeżeli po dokonaniu czynności bankowej, o której mowa w art. 97 ust. 1, obowiązek spełnienia świadczenia przeszedł na inne osoby (…)”. Problem w tym przypadku polega na tym, że bankowy tytuł egzekucyjny został wydany po śmierci spadkodawczyni. I to jest dość istotna okoliczność. Dalej – „w wyniku spadkobrania lub przekształcenia osoby prawnej albo gdy zachodzi potrzeba egzekucji z majątku wspólnego małżonków, podstawą egzekucji może być tytuł wykonawczy oparty na bankowym tytule egzekucyjnym zaopatrzonym w sądową klauzulę wykonalności nadaną przez sąd przeciwko tym osobom”.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#StanisławPiotrowicz">I sąd w tym trybie nadał klauzulę wykonalności. Ale to jest inna materia, nie jest to kwestia konstytucyjności, tylko czy sąd słusznie rozstrzygnął, skoro bankowy tytuł egzekucyjny nie został wydany za życia osoby, która zaciągnęła kredyty, tylko po jej śmierci i w odniesieniu do spadkobierców. Wydaje się, że to jest istota problemu i pozostaje tylko kwestia, jak wzruszyć te niesłuszne prawomocne orzeczenia sądu – najpierw referendarza, a potem sądu rejonowego? Trybunał chyba dostrzega tu jakiś problem i z tego względu wstrzymał funkcjonowanie orzeczenia sądowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarzenaLaskowska">Panie przewodniczący, panie pośle, Wysoka Komisjo, najpierw kilka uwag odnośnie do sensu normatywnego przepisu, który został przytoczony przez pana posła. W swojej dyspozycji on odnosi się do sytuacji, gdy bankowy tytuł egzekucyjny został wystawiony przed śmiercią spadkodawcy. W związku z tym nie obejmuje stanu faktycznego, którego dotyczy sprawa skarżącego. Sąd, który nadawał klauzulę wykonalności temu bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie zastosował tego przepisu. W postanowieniu sądu jest przytoczone orzecznictwo Sądu Najwyższego, które my także wskazujemy, a które jednoznacznie wyklucza, aby art. 98 ust. 2, który jest przedmiotem skargi w niniejszej sprawie, był podstawą nadawania tytułu egzekucyjnego w stosunku do spadkobierców, gdy bankowy tytuł egzekucyjny nie był wystawiony wcześniej. Sąd nadający klauzulę wykonalności wskazuje na to, że art. 96 i art. 97 ustawy – Prawo bankowe oraz odpowiednie przepisy k.p.c. dają mu do tego podstawę prawną.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MarzenaLaskowska">Pełnomocnik, który musi być fachowym adwokatem wnoszącym skargę konstytucyjną, tu dopuścił się uchybienia. Wskazał zaskarżył przepis, który nie był podstawą rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego. Oczywiście można iść dalej tym tokiem rozumowania, czy nie należałoby wobec tego zastosować wobec sprawy skarżącego zasady falsa demonstratio non nocet po to, aby rozpoznać problem konstytucyjny, niezależnie od uchybienia w należytym określeniu przedmiotu kontroli.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MarzenaLaskowska">Dodam taki uboczny wątek, że o tym, iż art. 98 ust. 2 ustawy – Prawo bankowe nie zawiera treści normatywnej przesądził nie tylko Sąd Najwyższy, ale także postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 15 lipca br. petryfikuje ten kierunek wykładniczy.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MarzenaLaskowska">Wracając do zasady falsa demonstratio non nocet, my nie widzimy celowości czy zasadności posłużenia się nią ze względu na wcześniejszy wyrok w sprawie o sygn. akt P 45/12 Trybunału Konstytucyjnego, w którym Trybunał, uznając bankowy tytuł egzekucyjny za niekonstytucyjny w określonym zakresie, de facto pozbawił w ogóle całą instytucję bankowego tytułu egzekucyjnego podstaw prawnych. Problem jest taki, że skutki tamtego wyroku Trybunału Konstytucyjnego zostały odroczone o maksymalny okres 18 miesięcy, o czym wspominał pan poseł, do 1 lipca 2016 r. Powstaje więc dylemat, jakie konsekwencje, także temporalne, ma ów wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Innymi słowy, czy w okresie odroczenia te przepisy powinny być stosowane, zwłaszcza te, które są pochodnie niekonstytucyjne w stosunku do wyroku, czy też nie. Skarżący znalazł się w niekorzystnej sytuacji, bo nawet gdyby wskazał właściwy przedmiot kontroli, to należałoby umorzyć postępowanie ze względu na zbędność, bowiem problem konstytucyjny podniesiony w skardze został – nawet w szerszym zakresie – rozstrzygnięty przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze, że pan poseł Piotrowicz będzie się zajmował, bo jak Trybunał tego postępowania nie umorzy, to będzie kwestia dalszych konsultacji z Biurem Analiz Sejmowych i nieco wolnego mandatu jako pełnomocnika Sejmu. Czy to przygotowane stanowisko możemy przyjąć?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławPiotrowicz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu stanowiska?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja stanowisko przyjęła jednogłośnie. Pan poseł Stanisław Piotrowicz chce się zająć tą sprawą, jeśli będzie jej dalszy ciąg. Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja udziela rekomendacji pani posłowi.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WojciechSzarama">Dziękuję wszystkim. Życzę w miarę spokojnej przerwy wakacyjnej, choć zdaję sobie sprawę, że urlopu w tym roku nie będzie. Zamykam posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>