text_structure.xml 67.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AgnieszkaPomaska">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Witam wszystkich przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AgnieszkaPomaska">Chciałam przypomnieć o zasadach naszej dyskusji – 5 minut dla posła-sprawozdawcy i ministra wprowadzającego do tematu, 3 minuty dla posła zabierającego głos w dyskusji po raz pierwszy i 1 minuta dla posła zabierającego głos po raz drugi. Czy jest sprzeciw wobec propozycji takiego procedowania?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AgnieszkaPomaska">Bardzo proszę, pan poseł Siarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EdwardSiarka">Nie jest to sprzeciw, tylko w kwestii formalnej: chciałbym poprosić, żeby prezydium dopilnowało, abyśmy otrzymywali dokumenty w odpowiedniej wersji elektronicznej. Jeżeli otrzymujemy w wersji RTF, to w tabletach nie można ich odczytać. Musi być wysłany do nas w PDF albo w DOC.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AgnieszkaPomaska">Zgoda, ale to nie w tym punkcie, panie pośle. Od razu wyjaśnię. Zwracałam uwagę Biuru Analiz Sejmowych, bo to dotyczy głównie opinii wysyłanych przez BAS. Biuro twierdzi, że jest tu jakiś problem, ale zwrócę się w takim razie formalnie na piśmie do Biura Analiz Sejmowych, żeby zmieniło format dokumentów. Natomiast, jako praktyk, mogę stwierdzić, że dokumenty można otwierać innym programem. W razie czego służę pomocą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EdwardSiarka">Nie ma takiej możliwości, byłem u informatyków. Te dokumenty nie otworzą się w innym programie, nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AgnieszkaPomaska">Chętnie zademonstruję później, ale oczywiście zgadzam się, że wszystkie dokumenty powinny być wysyłane w tym samym formacie. Jednak jest taka możliwość i chyba nie wszyscy informatycy mieli możliwość zapoznania się z tymi urządzeniami, którymi dysponują posłowie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AgnieszkaPomaska">Czy co do procedowania nie ma sprzeciwu? Nie ma. Czy są uwagi do porządku obrad? Jeśli nie mają państwo uwag, to ja mam uwagę. Jest prośba pana posła Kępińskiego, żeby jako pierwsze omawiać dokumenty nr 659 i 660.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Mam prośbę, żeby jednak utrzymać kolejność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamKępiński">Mam o to gorącą prośbę. Na godzinę 12.00 mam zarezerwowaną salę na ważną konferencję dotyczącą też Unii Europejskiej. Chodzi o Holandię. Jestem jej organizatorem, dlatego chciałbym na niej być obecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AgnieszkaPomaska">Panie ministrze, mam informację, że to nie są obszerne punkty, nie są dyskusyjne. Jestem skłonna przyjąć wniosek pana posła, jeśli pan minister pozwoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Prosiłbym wcześniej informować o takich sprawach, bo o konferencji było wiadomo wcześniej. My też mamy zajęcia i poumawiane spotkania, to jednak wywraca plan dnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AgnieszkaPomaska">Proszę państwa posłów, aby uwzględniali porządek obrad, który jest wcześniej znany.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AgnieszkaPomaska">Rozumiem, że porządek w zaproponowanej przeze mnie kolejności został przyjęty. W takim razie oddaję teraz głos pani minister Wolińskiej-Bartkiewicz i proszę o omówienie łącznie dokumentów nr 659 i 660.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Dziękuję. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, rozumiem, że mam się bardzo streszczać. Dokumenty te dotyczą wprowadzenia w bieżącej perspektywie finansowej 2007–2013 etapu pilotażowego polegającego na przetestowaniu nowego instrumentu finansowego zaproponowanego przez Komisję Europejską, jakim są obligacje projektowe. Miałyby być one takim instrumentem, który przyciągnąłby pieniądze z rynku kapitałowego od sektora prywatnego na realizację inwestycji w infrastrukturę transportową, energetyczną i telekomunikacyjną ze względu na deficyt środków publicznych będących w dyspozycji na finansowanie tej infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Obligacje projektowe będą mogły być wykorzystywane tylko w takich projektach, które generują dochody i których realizacja mogłaby potencjalnie przebiegać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Obligacje te byłyby emitowane przez podmiot realizujący projekt. Jest to oparte na konstrukcji emisji długu podporządkowanego i długu uprzywilejowanego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Rząd polski przychyla się do takiego pomysłu Komisji Europejskiej. Jest to novum, jeżeli chodzi o finansowanie infrastruktury. Niemniej jednak widzimy zagrożenia. Nasze stanowisko jest takie, że nie można ograniczać puli będącej w dyspozycji beneficjentów czy państw członkowskich na realizację projektów w formie dotacji bezzwrotnej. Nie można również nie uwzględnić ewaluacji, czyli wyników etapu pilotażowego, i dopiero wówczas podejmować decyzję, czy w ramach perspektywy 2014–2020 dopuścić taki instrument finansowy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Największym zagrożeniem dla wszystkich państw członkowskich, takim samym dla wszystkich, jest to, że obligacje projektowe będą zaliczane do długu sektora finansów publicznych, ponieważ większość podmiotów realizujących inwestycje w infrastrukturę są podmioty publiczne. W Polsce funkcjonuje gros takich przedsiębiorstw w sektorze transportu, chociażby w zakresie dróg.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Jesteśmy po posiedzeniu grupy radców finansowych. Ministerstwo Finansów reprezentowało rząd polski. Nasze postulaty zostały uwzględnione. Komisja Europejska wraz z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym wybrała do etapu pilotażowego jeden polski projekt z sektora energetyki. Teraz oczekujemy na odpowiedź spółki, która realizuje ten projekt, czy będzie brała udział w etapie pilotażowym. Niemniej jednak inicjatywa, w obecnym kryzysie finansowym, jest cenna. Należy mieć świadomość, że jeżeli kryzys finansowy dotyka instytucji publicznych, to sektor prywatny również będzie miał problemy z finansowaniem tych inwestycji. W Polsce mieliśmy takie doświadczenia. Jednak popieramy tę inicjatywę etapu pilotażowego, żeby sprawdzić, jak ten instrument działa w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PatrycjaWolińskaBartkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Jak już wspomniała pani przewodnicząca, sprawozdawcą obu dokumentów jest pan poseł Adam Kępiński. Proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamKępiński">Witam państwa. Chciałbym się ustosunkować do tego, co mówiła pani minister. Jest to nowy instrument finansowy. Jesteśmy na etapie pilotażowym. Wydaje się to być bardzo celowe, gdyż, jak się okazuje, te największe inwestycje europejskie są mocno kosztochłonne i często okazują się ponad siły dotychczasowych instrumentów finansowych. Stąd to rozwiązanie polegające na wydawaniu obligacji projektowych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AdamKępiński">Pani minister powiedziała, jakie są zagrożenia. Na razie program pilotażowy to lata 2012–2013. Zaznaczyłem sobie, że będzie on opiewał na przesuniętą kwotę inicjatywną w wysokości 200 mln euro przesuniętych z innych funduszy. Kwota nie wydaje się być duża, instrument może jednak okazać się bardzo pomocny, więc czysto technicznie należałoby taką próbę zaaprobować. Rodzi się jedynie pytanie o zwiększenie zaliczania omawianych obligacji projektowych do długu publicznego. Wedle EUROSTAT będzie to pogarszało wyniki statystyczne, aczkolwiek może się to nie okazać na tyle dużą przeszkodą, aby z tego instrumentu nie skorzystać. Jak powiedziałem, to sprawa techniczna, dotyczy inżynierii finansowej. Być może to narzędzie będzie skuteczne, dlatego ten program jest na niższą kwotę i tylko na dwa lata, który – jeśli wszystko się uda – będzie kontynuowany w perspektywie 2014–2020. Nie wnoszę uwag do dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w tym punkcie? Nie ma chętnych. W takim razie proponuję zamknięcie tego punktu następującą konkluzją: stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego decyzję nr 1639/2006/WE ustanawiającą Program ramowy na rzecz konkurencyjności i innowacji (2007–2013) oraz rozporządzenie (WE) nr 680/2007 ustanawiające ogólne zasady przyznawania pomocy finansowej Wspólnoty w zakresie transeuropejskich sieci transportowych i energetycznych (COM(2011) 659 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP oraz Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów: Etap pilotażowy realizacji inicjatywy w zakresie obligacji projektowych w ramach strategii „Europa 2020” (COM(2011) 660 i postanowiła nie zgłaszać do nich uwag.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejGałażewski">Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu, konkluzja została przyjęta. Na tym zamykam rozpatrywanie tych punktów.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pierwotnego pkt 1, a mianowicie – w trybie art. 151 ust. 1 regulaminu Sejmu – Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej oraz uchylającej dyrektywy 2004/8/WE i 2006/32/WE (COM(2011) 370 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Tomczykiewicza, sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w tej Komisji już na ten temat rozmawialiśmy przy okazji prezentowania stanowiska rządu na posiedzenie Rady do Spraw Energii, która odbyła się w lutym. Przypomnę, że celem tego projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady jest wprowadzenie mechanizmów i środków mających zapewnić osiągnięcie wyznaczonych przez Unię Europejską celów zmniejszenia do 2020 r. zużycia energii pierwotnej o 20% w stosunku do prognozowanego zużycia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#TomaszTomczykiewicz">Procedowanie nad tym projektem trwa już od 2011 r. Intensywne prace trwały podczas polskiej prezydencji. Duńska prezydencja ustanowiła tę dyrektywę jako jeden z ważniejszych celów własnej prezydencji i chce tę dyrektywę doprowadzić do uchwalenia. Oczywiście, popieramy tę propozycję. Uważamy, że mamy tu więcej możliwości w stosunku do klimatu i zrealizowania tych celów, bez problemu możemy zrealizować cele, które są zaplanowane dla państw w tej dyrektywie, choć wydaje się, że jest duży sprzeciw wobec tego, aby cele nakładać na wszystkie państwa, bo każde państwo ma swoją specyfikę, choćby taką, że północ rozprowadza ciepło, a południe – zimno i technologie przy zimnie nie pozwalają na osiągnięcie celów efektywnościowych założonych sztywno w tej dyrektywie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#TomaszTomczykiewicz">Teraz jest etap konsultacji wniosków, które składały poszczególne rządy, jak też tego, co przygotował Parlament Europejski. Nasz rząd stoi niezmiennie na stanowisku, że tej dyrektywy nie można łączyć ze zmianą dyrektywy o ETS. Uważamy, że tych dwóch porządków mieszać nie można, choć takie propozycje padają z Parlamentu Europejskiego. My będziemy się temu sprzeciwiać. Nie słyszymy w głosach rządowych, aby taka próba miała akceptację w Radzie do Spraw Transportu, Telekomunikacji i Energii. Gdyby jednak to chciano przeforsować, to będziemy wtedy przeciwko tej dyrektywie. Dzisiaj takich obaw nie ma.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#TomaszTomczykiewicz">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AgnieszkaPomaska">Bardzo dziękuję, panie ministrze. Sprawozdawcą do tego dokumentu jest pan poseł Sławomir Zawiślak. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SławomirZawiślak">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, w proponowanym kształcie omawianego projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej wprowadza się wiążące przepisy i rozwiązania, które są ukierunkowane na rzecz spełnienia niedoścignionej pozytywnej, a zarazem idealistycznej wizji zakładającej zmniejszenie zużycia energii, a przez to na poprawę efektywności gospodarki, co ma skutkować zwiększeniem dbałości o stan środowiska.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#SławomirZawiślak">Unia Europejska przyjęła już w tej materii wiele aktów prawnych. Podobne priorytety są zawarte w polskiej polityce energetycznej. Mówię o dokumencie pt. „Polityka energetyczna Polski do 2030 r.”. Uznają one wszystkie podniesienie efektywności energetycznej za cel nadrzędny polityki naszego państwa. Analiza omawianej dyrektywy, według mnie, nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, że Roz/wiązania w niej zawarte w najbliższej perspektywie czasowej będą się wiązać z dużymi obciążeniami finansowymi, zarówno po stronie budżetów państw członkowskich, także budżetu naszego państwa, jak też budżetów samorządów, przedsiębiorstw i wreszcie zwykłych obywateli – odbiorców energii.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#SławomirZawiślak">Należy podkreślić, że proponowane rozwiązania są nieprecyzyjne w wielu zakresach, także rząd wskazywał w swoim stanowisku o niewskazywaniu źródeł finansowania i innych problemach. Są przedkładane w czasie największego kryzysu ekonomicznego, jak mówi wiele mediów ogólnopolskich i światowych, w momencie kluczowym dla przyszłości bytu Unii Europejskiej. W związku z tym krytycznie myślę o pomysłodawcach tegoż projektu.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#SławomirZawiślak">Należałoby przypomnieć historycznie, że Polska w ramach tego typu działań na rzecz ochrony środowiska i w energetyce bardzo dużo już zrobiła. Myślę, że można nawet powiedzieć, że jest liderem wśród krajów Unii Europejskiej. Mamy przykłady krajów, także spoza Unii, które z tym problemem źle sobie radzą. Można zastanawiać się, jak z wypełnieniem tej dyrektywy poradzi sobie np. Grecja, która jest w dużym kryzysie ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#SławomirZawiślak">Jak powiedziałem, rozwiązania w pierwszej kolejności obciążą budżet państwa, jednostki samorządu terytorialnego i będą bardzo trudne do wykonania w kontekście finansowym. Na pewno będą przerzucane w kierunku obywateli, którzy i tak ponoszą już duże koszty codziennego życia. Można przewidzieć, że z tego tytułu będzie droższa energia elektryczna.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#SławomirZawiślak">Zwiększenie kosztów będzie pewnie skutkować zmniejszeniem produkcji i zatrudnienia. Oczywiście, w dokumencie jest zapis, który mówi, że w pewnych zakresach należy się liczyć ze zwiększeniem zatrudnienia – ale jak to można zestawić z opinią rządową, w której mówi się, że nie wiemy, czym będziemy te zakresy działań finansowali – i z oporami względem niektórych innych zapisów proponowanych przez Unię Europejską. Wydaje się jednak, że bardziej widoczne będą ujemne skutki na rynku pracy w związku z tą dyrektywą.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#SławomirZawiślak">Dla mnie stanowisko Rady Ministrów, które zostało nam przedłożone, z wcześniejszymi zastrzeżeniami, że brak wskazania źródeł finansowania czy wręcz brak wykonywalności tego projektu czy jego efektywności, jest dziwne. Są zastrzeżenia, a jednak kierunkowo się popiera zaproponowane przez Komisję Europejską rozwiązania zapisane w dyrektywie. Jeżeli Komisja Europejska proponuje przepis, to na pewno będzie chciała rzetelnie to sprawdzać. Jest zresztą taki zapis, że dotyczy to okresu do 2014 r. Myślę, że musimy być odpowiedzialni, więc w kontekście naszej opinii należy się zastanowić, czy jesteśmy w stanie takie przepisy wykonać.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#SławomirZawiślak">Podniosę tutaj jeszcze pewien aspekt. Co prawda, Biuro Analiz Sejmowych nie miało takich uwag, jak Finlandia czy Szwecja, które przedstawiły w terminie uzasadnioną opinię stwierdzającą niezgodność projektu z zasadą pomocniczości, ale BAS wskazało też w swojej opinii konieczność przeprowadzenia rzetelnej ekonomicznej analizy tego przedsięwzięcia, które, być może, w dalekiej perspektywie czasowej jest zasadne z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej Polskiej, ale „być może” trzeba podkreślić wielkimi literami, że dla mnie jest tu wielkie powątpiewanie zawarte w tej opinii.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#SławomirZawiślak">Oczywiście, muszę poruszyć sprawę naruszenia ustawowego terminu przekazania Komisji i parlamentowi stanowiska rządu do omawianego projektu, co zostało wyeksponowane w treści dokumentów nam przedłożonych. Ze wszystkich powodów, które wymieniłem wcześniej, chciałbym wnieść pod głosowanie naszej Komisji opinię, którą przekazałem. Odczytam: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP: 1. negatywnie odnosi się do wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej oraz uchylającej dyrektywy 2004/8/WE i 2006/32/WE (COM(2011) 370 wersja ostateczna)”, 2. nie popiera stanowiska Rady Ministrów odnoszącego się do tego wniosku.”</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#SławomirZawiślak">Z prośbą o przegłosowanie tejże opinii zwracam się do państwa posłów, mając na uwadze realność tego projektu i interesy budżetu państwa, samorządów i obywateli Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#SławomirZawiślak">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AgnieszkaPomaska">Dziękuję, panie pośle. Oczywiście, poddam pod głosowanie tę opinię pod koniec dyskusji, jako konkluzję z tej dyskusji. Jeśli opinia nie zostanie przyjęta, zaproponuję przyjęcie opinii w standardowej formule.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AgnieszkaPomaska">Otwieram dyskusję. Do głosu zgłosił się pan przewodniczący Gałażewski. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję. Z trzech grup działań, które mają w efekcie wpływ na zmianę klimatu – czyli zmniejszenie zużycia energii, przejście na odnawialne źródła energii i redukcja emisji CO2 – to wzrost efektywności energetycznej, który ma prowadzić m.in. do zmniejszenia zużycia energii, jest najbardziej sensownym z tych wszystkich trzech działań i najbardziej podwyższającym nasz standard funkcjonowania, zbliżającym go do standardów światowych, a nawet bardziej europejskich. Odrzucanie tej dyrektywy, która później musi być implementowana do prawa polskiego w pewnych ramach, byłoby bardzo dużym błędem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejGałażewski">Wydaje mi się, że koszty zwiększenia efektywności energetycznej są to koszty cywilizacyjne, które nasze państwo musi ponosić. Przypomnijmy sobie jak wyglądała nasza ojczyzna w 1990 r. Od tego poziomu bardzo wiele zrobiliśmy. Wtedy ten poziom nie dał się porównać do niczego. Ten wysiłek po stronie producentów energii, a szczególnie po stronie przesyłowej, bo tu wiele trzeba zainwestować, ale także po stronie odbiorców jest bardzo ważny i bardzo pożyteczny, potrzebny Polsce. Jeszcze 15 lat temu nasze domy były bardzo energochłonne, nikt nie myślał o ociepleniach. W tej chwili właściwie każdy zwraca uwagę na tę kwestię. Wydaje mi się, że nasza mentalność za 10 lat będzie też inna niż teraz. Gdybyśmy zaniechali wysiłków w tym kierunku, być może stanęlibyśmy w procesie rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AgnieszkaPomaska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę, pan poseł Szyszko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, oczywiście, generalnie, efektywność energetyczna jest bardzo mile widziana. Stymuluje innowacje, jest bardzo dużo do zrobienia w zakresie przesyłu – to nie ulega wątpliwości. Natomiast dyrektywa prowadzi w pewnych indywidualnych sprawach do bardzo niebezpiecznych skutków. Jest pewne dziedzictwo kulturowe w Europie, zgodnie z którym sypia się np. w nieopalonych pomieszczeniach. W związku z tym zmuszanie ludzi do tego, by stosowali niezwykle energooszczędne technologie przy budowie domów i żeby były jeszcze certyfikaty na to co 2–3 lata, bo takie propozycje były, to są rzeczy, które niekoniecznie muszą być racjonalne. Prosiłbym o zwrócenie na to uwagi. Żeby nie uszczęśliwiać ludzi za wszelką cenę, aby musieli budować niezwykle energooszczędne ściany, okna itp., skoro tego nie potrzebują.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanSzyszko">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AgnieszkaPomaska">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów? Czy pan minister chciałby się odnieść do tych wypowiedzi? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Dziękuję bardzo. Efektywność to słowo, które każdy chciałby stosować w każdej dziedzinie życia. Gdybyśmy występowali przeciwko efektywności, byłoby to nieracjonalne. Każdy z nas próbuje efektywnie wykorzystywać energię elektryczną po to, żeby płacić mniejsze rachunki. Szeroki program ocieplania wielkiej płyty służył właśnie podnoszeniu efektywności energetycznej. Dyrektywa w zasadzie konsumuje to, co uchwaliliśmy 15 kwietnia 2011 r., jako Sejm. Mamy przecież uchwałę o efektywności energetycznej, którą wszystkie partie polityczne poparły. Ta dyrektywa de facto jest już u nas wprowadzona przez tę ustawę i tę efektywność będziemy skutecznie od 2013 r. realizować. Gorąco proszę o poparcie stanowiska rządu w sprawie tej dyrektywy i poparcie tej dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TomaszTomczykiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AgnieszkaPomaska">Bardzo dziękuję, panie ministrze. Zamknęliśmy dyskusję. W pierwszej kolejności poddam pod głosowanie opinię zaproponowaną przez pana posła Zawiślaka. Przypomnę, w pkt 1 jest propozycja, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej negatywnie odnosi się do wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej, a w pkt 2 – nie popiera stanowiska Rady Ministrów odnoszącego się do tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AgnieszkaPomaska">Kto jest za przyjęciem opinii w tym kształcie? (5) Kto jest przeciwny? (18) Kto się wstrzymał? (2)</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AgnieszkaPomaska">Dziękuję. Ponieważ opinia nie została przyjęta, proponuję przyjąć konkluzję w proponowanym kształcie: Komisja rozpatrzyła Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej oraz uchylającej dyrektywy 2004/8/WE i 2006/32/WE (COM(2011) 370 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag. Ponieważ był sprzeciw, przegłosujemy ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#AgnieszkaPomaska">Kto jest za tą konkluzją? (18) Kto jest przeciwny? (5) Kto się wstrzymał? (2)</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#AgnieszkaPomaska">Konkluzja została przyjęta w proponowanym przeze mnie kształcie.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#AgnieszkaPomaska">Przechodzimy do pkt. 4 i 5, czyli dokumentów COM 686 i 830, które będziemy omawiać łącznie. Proszę o zabranie głosu pana ministra Kazimierza Plocke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie i panowie, chciałem przedstawić sprawozdanie z realizacji wydatków, które przeznaczone są na wspólną politykę rolną oraz stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzPlocke">Celem analizowanych dokumentów jest przedstawienie wykonania budżetu Wspólnoty w ramach Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji, raportu nr 8–9 z 2011 r., obejmującego okres od 16 października 2010 r. do 31 lipca 2011 r. oraz raportu najbardziej aktualnego nr 10 z 2011 r. przedstawiający wykonanie wydatków za okres od 16 października 2010 r. do 31 sierpnia 2011 r. w stosunku do wskaźnika wykonania planu wydatków określonego na podstawie art. 20 rozporządzenia Rady 1290/2005.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#KazimierzPlocke">Zgodnie z danymi zawartymi w sprawozdaniu, wykorzystanie środków finansowych w okresie od dnia 16 października 2010 r. do 31 sierpnia 2011 r. wyniosło 42.674.000 tys. euro, tj. 99,9% planu wydatków określonego na poziomie 42.891.000 tys. euro. Największą grupę wydatków stanowiły płatności bezpośrednie, tj. kwota 40.104.000 tys. euro, co stanowi 100,8% planu wydatków przewidzianych na wyżej wymienione cele.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#KazimierzPlocke">Natomiast drugą grupę wydatków stanowiły wydatki związane z interwencją na rynkach rolnych, które w tym czasie wyniosły 2.171.000 tys. euro, co stanowi 73,2% wydatków na ten cel. Natomiast, według stanu na 31 sierpnia 2011 r., dochody przeznaczone na finansowanie wydatków z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji stanowiły kwotę 1.601.000 tys. euro i pochodziły z, po pierwsze, korekt finansowych w ramach decyzji rozliczających rachunki – kwota 513.000 tys. euro, po drugie, nieprawidłowości w realizacji różnych w ramach wspólnej polityki rolnej – 161.000 tys. euro, opłat dodatkowych w sektorze mleka i przetworów mlecznych – 21.700 tys. euro i z dochodów przeniesionych z 2010 na 2011 r. – kwota ponad 905.000 tys. euro.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym także zauważyć, Wysoka Komisjo, że do obu dokumentów rząd uwag nie zgłosił. Jest to przede wszystkim dokument, który rzeczywiście ma na celu poinformować Parlament i Radę o stanie wykorzystania środków finansowych na realizację wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję bardzo. Sprawozdawcami do tych dokumentów są panowie posłowie Stanisław Kalemba oraz Mariusz Witczak. Proszę o zabranie głosu przez panów posłów. Proszę, pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKalemba">Bardzo dziękuję. Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo, faktycznie jest to sprawozdanie Komisji Europejskiej dla Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wydatków Europejskiego Funduszu Rolniczej Gwarancji w okresie, o jakim pan minister mówił, w ramach systemu wczesnego ostrzegania. W nieznacznej kwocie wydatki w tym okresie zostały przekroczone. Przyczyny zostały podane. Głównie dotyczy to dwóch pozycji, w tym płatności bezpośrednich. Właściwie jest to prawidłowe działanie, rolnicy czekają na środki i jak nie teraz, to później byłyby wydane. To nie ma wpływu na wykonanie całego budżetu. Druga pozycja to środki wydane na interwencje na poszczególnych rynkach, a to przyspieszone działanie bardzo pomogło rynkowi jednolitemu Unii Europejskiej, bowiem były to refundacje wywozowe, dopłaty do eksportu. Na tych rynkach trzeba reagować bardzo szybko. M.in. jest taka ciekawa pozycja – możliwości eksportu z rynku unijnego do Turcji, wobec tego też poczyniono odpowiednie nakłady. Tak więc, uważam, że jest to działanie bardzo prawidłowe, tak jak na wspólnym rynku rolnym.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKalemba">Trzeba też powiedzieć, że tu nie rodzą się bezpośrednio żadne skutki społeczne, gospodarcze ani finansowe. Należy więc podzielić stanowisko przyjęte przez rząd bez żadnych zastrzeżeń. Można by mieć pretensje, gdyby tych środków nie wykorzystano w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKalemba">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję, panie pośle. Otwieram dyskusję. Czy ktoś chce się wypowiedzieć w sprawie tego dokumentu? Pan poseł Witczak, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MariuszWitczak">Dziękuję. Chcę, jak to z takimi punktami bywa, wypowiedzieć sakramentalne stwierdzenie, że w przypadku tego dokumentu, skoro nie jest on aktem prawnym i nie badamy subsydiarności ani proporcjonalności, to tego typu dokumenty przyjmujemy do wiadomości. Są one dokumentami o charakterze techniczno-pomocniczym. Rekomenduję przyjęcie tego dokumentu, zgodnie z propozycją rządu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MariuszWitczak">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chce się wypowiedzieć? Bardzo proszę, pan Sługocki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WaldemarSługocki">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, pani ministrze, rozumiem i nie wnoszę żadnych uwag co do zawartości, formy i struktury dokumentu, natomiast mam pytanie, panie ministrze. Z czego wynikają te niższe od zakładanych interwencje, m.in. chcę zapytać o mleko i przetwory mleczne? Jest tu spadek o 61.800 tys. euro. W przypadku rynku zbóż jest to spadek o 146.600 tys. euro. Dotyczy to też refundacji na produkty niewyszczególnione w załączniku. Jakie są przesłanki takich niewykonań w stosunku do maksymalnych pułapów? Czy mógłbym prosić o kilka zdań na ten temat? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję bardzo. Pani poseł Pawłowicz, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrystynaPawłowicz">Chciałabym nawiązać do tego, co powiedział wcześniej jeden z panów – że ponieważ mamy do czynienia z komunikatem czy informacją, w związku z tym nie musimy oceniać zasady subsydiarności i proporcjonalności. Otóż, chcę panu powiedzieć, że zawsze, w każdej sytuacji, powinniśmy oceniać, dlatego, że takie komunikaty są bardzo często obrazem sposobu postępowania rządu. Mówią nam, w jaki sposób rząd postępuje. Powinniśmy w każdej sytuacji oceniać z tego punktu widzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie słyszę. Czy pan minister chce wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję. Najpierw chciałbym tylko ogólnie dodać, że, praktycznie rzecz biorąc, rząd otrzymuje informacje, natomiast rząd polski realizuje też określoną politykę rolną, natomiast – odpowiadając pani poseł – de facto są to uregulowania na poziomie Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzPlocke">Natomiast, pytano, z czego wynikają te różnice. To są czysto techniczne kwestie, a o szczegóły poprosiłbym panią dyrektor Szelągowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AlicjaOlechowska">Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AleksandraSzelągowska">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Niższe niż wynikające z upływu czasu wykorzystanie środków na promocję w zasadzie nie stanowi żadnego zagrożenia, gdyż, w ocenie Komisji Europejskiej, napływające z państw członkowskich prognozy gwarantują pełne wykorzystanie w tej klasyfikacji budżetowej wszystkich wydatków.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AleksandraSzelągowska">Jeżeli chodzi o mleko i przetwory mleczne, to tu jest bardziej skomplikowana sytuacja. Otóż, niższe niż wydatkowane środki biorą się stąd, że zwiększono o 10.000 tys. euro środki przeznaczone na dopłatę do spożycia mleka w szkołach w wyniku negocjacji budżetu w 2011 r. Stąd prognozy zostały rozłożone na kolejne miesiące, a nie do końca sierpnia. Zgłoszono również korekty ceny. Założono wyższy poziom cen mleka odtłuszczonego w proszku z zapasów interwencyjnych niż faktycznie uzyskiwany. Stąd też przy niższych cenach są niższe dopłaty. Dlatego w tej pozycji budżetowej było niższe wykonanie od prognozowanego.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AleksandraSzelągowska">Jedna istotna rzecz. Ten komunikat miałby znaczenie dla naszego kraju, tak jak dla wszystkich państw członkowskich, w tym momencie gdyby się okazało, że zaprojektowane na cały rok budżetowy, czyli od 16 października do 15 października roku następnego, wydatki budżetowe byłyby niewystarczające w stosunku do prognoz, uzyskiwane dochody byłyby na niższym poziomie niż założone, to wtedy groziłaby dyscyplina budżetowa i wtedy wszystkie państwa członkowskie odpowiednio miałyby mniejsze refundacje. Jednak taka sytuacja nie ma miejsca, raport jest pozytywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AlicjaOlechowska">Rozumiem, że nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji w tym punkcie. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła sprawozdanie Komisji dla Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wydatków EFRG – System wczesnego ostrzegania nr 8–9/2011 (COM(2011) 686 wersja ostateczna)” oraz sprawozdanie Komisji dla Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wydatków EFRG – System wczesnego ostrzegania. Nr 10/2011 (COM(2011) 830 wersja ostateczna)” i odnoszące się do nich stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#AlicjaOlechowska">Przechodzimy do następnego punktu. Jest to pkt 6. Zgodnie z art. 151 ust. 1 regulaminu Sejmu, z uwzględnieniem art. 3 ust. 2 ustawy, rozpatrujemy sprawozdanie Komisji dla Parlamentu Europejskiego i Rady: Siódme sprawozdanie z postępów w dziedzinie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej (COM(2011) 776 wersja ostateczna) i odnoszące się do niego stanowisko rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Konrada Niklewicza, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Bardzo proszę o wprowadzenie do tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KonradNiklewicz">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, celem sprawozdania Komisji Europejskiej jest analiza obecnej sytuacji, trendów, zmian, uwarunkowań społeczno-gospodarczych regionów Unii Europejskiej. Raport Komisji kładzie nacisk na kwestie asymetrycznego rozkładu przestrzennego wyzwań, które są związane ze wzrostem gospodarczym UE w perspektywie 2020 r.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#KonradNiklewicz">W raporcie Komisja Europejska zwraca szczególną uwagę na kwestię udziału regionów i miast w osiąganiu krajowych i unijnych pułapów docelowych wynikających ze strategii inteligentnego i zrównoważonego wzrostu, znanej jako strategia Europa 2020. Dokument Komisji Europejskiej jest ważnym wkładem analitycznym do prac przygotowawczych programów polityki spójności na lata 2014–2020.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#KonradNiklewicz">Rząd wyraża uznanie dla dorobku analitycznego tego dokumentu, sygnalizuje jednak potrzebę, po pierwsze, wykorzystania dodatkowych, oprócz EUROSTAT, źródeł danych i analiz dla precyzyjnego oszacowania wyzwań krajowych i regionalnych. Dostrzegamy także potrzebę zapewnienia w latach 2014–2020 koncentracji środków stosownie do zidentyfikowanych barier i potencjałów. Zwracamy uwagę, że ramy programowania polityk Unii Europejskiej na lata 2014–2020 muszą przyczynić się do spójnej realizacji celów bez nadmiernego usztywniania zakresu interwencji oraz intensywności nakładów na poziomie krajowym i zwłaszcza regionalnym lub ograniczania typów obszarów, na których inwestycje miałyby być prowadzone. Dostrzegamy wymierny udział polityki spójności zarówno w nadawaniu impulsu do inteligentnego, zrównoważonego i inkluzyjnego wzrostu poszczególnych regionów państw członkowskich, jak i całej Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#KonradNiklewicz">Jeżeli chodzi o wnioski z tego dokumentu, to dla osiągnięcia celów inteligentnego, zrównoważonego wzrostu gospodarczego, sprzyjającego włączaniu społecznemu, należy przeprowadzić obszerne inwestycje we wszystkich regionach Europy. Potrzeby te różnią się pomiędzy regionami i pomiędzy miastami, co powinno być uwzględnione w prowadzonych działaniach. Polityka spójności, naszym zdaniem, stanowi kluczowy mechanizm realizacji strategii Europa 2020. W większości regionów konwergencji kluczowe jest zwiększenie przedsięwzięć bezpośrednio przyczyniających się do inteligentnego wzrostu gospodarczego. Chodzi o działania z zakresu badań i rozwoju nowych technologii, wyższego wykształcenia, zwiększających produktywność gospodarczą i wydajność pracy. W przypadku miast najsilniej rysuje się kwestia walki z wykluczeniem społecznym materialnym bądź wykluczeniem z rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#KonradNiklewicz">Regiony w okresie przejściowym, a ta kwestia może np. dotyczyć województwa mazowieckiego, oraz regiony konkurencyjności powinny podjąć przede wszystkim przedsięwzięcia przyczyniające się do inteligentnego wzrostu, który sprzyja jednocześnie włączeniu społecznemu. Inwestycje związane ze zrównoważonym wzrostem stanowią natomiast wspólne wyzwanie dla wszystkich regionów oraz miast, zwłaszcza w zakresie efektywności energetycznej budynków oraz energii odnawialnej.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#KonradNiklewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję panu ministrowi. Sprawozdawcą do tego dokumentu jest pan poseł Jarosław Górczyński. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JarosławGórczyński">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie ministrze, przychylam się do wniosku moich poprzedników, do opinii pana posła Witczaka, że omawiany dokument, siódme sprawozdanie z postępów w dziedzinie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej nie jest aktem ustawodawczym. Oznacza to, że nie odnosimy się w jego przypadku do zasady pomocniczości. Mam jednak kilka uwag, które kieruję do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JarosławGórczyński">Pan minister powiedział, że wszyscy jesteśmy za tym, żeby zapewnić w latach 2014–2020 koncentrację środków do zidentyfikowanych barier. To jest sprawa oczywista. Wszystko się zgadza, ale chciałbym usłyszeć, jakie są konkretne propozycje? W jakich obszarach rząd chce dokonać przesunięć? Zabrakło mi w wypowiedzi przedstawiciela rządu szerszego porównania, na przykład, odniesienia do poprzedniego dokumentu – szóstego sprawozdania z czerwca 2009 r. W związku z tym mam prośbę do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, żeby przy tego typu dokumentach umożliwić nam sposobność porównania tego, co się zmieniło w ciągu minionych lat, w tym przypadku w okresie od 2009 r. do 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JarosławGórczyński">Odnosząc się do przedstawionych najważniejszych aspektów rozwoju, chcę zauważyć, że w przypadku wzrostu inteligentnego, Polski nie dotyczy temat osób kończących edukację przedwcześnie. Nasze społeczeństwo szkoli się i w tym aspekcie prezentujemy wysoki poziom. Chciałbym jednak zapytać o to, dlaczego posiadamy jedynie 60% dostępności sieci szerokopasmowych? Posiadamy przecież środki na unowocześnienie systemów informatycznych. Chciałbym wiedzieć, jak zaawansowany jest poziom ich wykorzystania. Takich informacji nam brakuje. Kończy się okres programowania, a w wielu województwach nie uruchomiono tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#JarosławGórczyński">Jeżeli chodzi o propozycję rządu, żeby rozszerzyć dostęp o kolejne źródła w przypadku dokumentów analitycznych, to przychylam się do tego wniosku. Uważam za korzystne posiadanie danych analitycznych z innych źródeł niż tylko EUROSTAT.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#JarosławGórczyński">Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję panu posłowi. Otwieram dyskusję. Pierwszy do zabrania głosu zgłosił się pan poseł Sługocki. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WaldemarSługocki">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie ministrze, chciałbym postawić kilka pytań. Pierwsze z nich wpisuje się w kontekst wypowiedzi posła przedmówcy. W jaki sposób wykorzystuje się dziś programy regionalne i horyzontalne w obszarach, które dotyczą inteligentnego wzrostu? Uważam, że odpowiedź na to pytanie będzie ważną przesłanką do sformułowania struktury programów operacyjnych, jak i do określenia wewnętrznej struktury tych programów, czyli określenia priorytetów i działań, które odzwierciedlą transfer środków na poszczególne cele. To byłoby pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WaldemarSługocki">Drugie pytanie, panie ministrze, dotyczy kwestii zmian udziału programów regionalnych w ogólnej kwocie środków transferowanych do Polski w perspektywie, o której mówimy, czyli w latach 2014–2020. Wiemy, że dziś w kwocie 67,3 mld euro regiony partycypują w wysokości 15,9 mld euro, co stanowi 25,9% udziału w kwocie ogólnej. W związku z tym chciałbym postawić pytanie, które wydaje mi się pożądane w kontekście wniosków, jakie pan minister był uprzejmy przytoczyć z treści raportu. Na ile Ministerstwo Rozwoju Regionalnego rozważa i jest zdeterminowane zwiększyć udział programów regionalnych w ogólnej kwocie programów operacyjnych realizowanych w perspektywie finansowej 2014–2020? Pytanie jest może nieco na wyrost, ale uważam, że ogólne przymiarki do zaplanowania tej kwestii można już uczynić. Można, na przykład, oprzeć się w takich działaniach na zawartości istniejącej strategii.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#WaldemarSługocki">Jeżeli chodzi o inne kwestie, to kolejny wątek do którego chciałbym się odnieść dotyczy tego, czy Ministerstwo Rozwoju Regionalnego będzie zwracało uwagę, żeby kolejne obszary związane z inteligentnym rozwojem znalazły się w programach regionalnych i operacyjnych, choćby w jakichś minimalnych pułapach. Należałoby uwzględnić przy tym potencjał i uwarunkowania społeczno-gospodarcze poszczególnych regionów. Rozumiem, że nie będziemy poruszać się w sztywnych granicach, ale ramy wyznaczające działania będą dostosowane do potencjału konkretnego regionu, jednego z szesnastu.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#WaldemarSługocki">To wszystkie moje uwagi. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję bardzo. Kolejnym posłem zgłoszonym do dyskusji jest pan poseł Sellin. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JarosławSellin">Panie ministrze, omawiany przez nas dokument dotyczy spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej. Jednoznacznie dał pan do zrozumienia, że ministerstwo, które pan reprezentuje jest zwolennikiem polityki spójności i zrównoważonego rozwoju. W związku z tym chciałbym zapytać o strategiczną spójność w tej materii wewnątrz całego rządu.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JarosławSellin">O ile mi wiadomo, strategia przedstawiona jeszcze przez ministra Michała Boniego w poprzedniej kadencji pod tytułem „ Strategia – Polska 2030” jest strategią odmienną. Nie słyszałem, żeby ta strategia, jako obowiązująca rząd Donalda Tuska, została kiedykolwiek odwołana. Ta strategia mówi o tzw. rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnym. Zgodnie z nią, środki powinny być przede wszystkim koncentrowane w wielkich metropoliach, z nadzieją, że wystąpi proces dyfuzji dobrobytu, który „przetoczy się” z metropolii na prowincję. Jest to oczywiście koncepcja błędna, ale została ona oficjalnie przyjęta przez rząd. Doświadczenia żadnego kraju nie potwierdzają, żeby takie strategie dobrze się kończyły. Dlatego chcę zapytać o spójność wewnątrz rządu. Czego się trzymamy: zrównoważonego rozwoju, czy strategii polaryzacyjno-dyfuzyjnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję bardzo. Kolejny głos w dyskusji należy do pana posła Marka Łapińskiego. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekŁapiński">Panie pośle – zwracam się do posła Sellina – strategia pana ministra Boniego była forpocztą dla krajowej strategii rozwoju regionalnego. Ostatecznie z treści tej strategii, na wniosek kilku polskich regionów, model polaryzacyjno-dyfuzyjny został wykreślony.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MarekŁapiński">Wracając do sprawozdania Komisji, chcę zauważyć, że to sprawozdanie dotyczy postępu w dziedzinie spójności gospodarczej. Pan poseł sprawozdawca, Jarosław Górczyński, poruszył wątek projektów informatycznych. Mnie również interesują projekty z dziedziny budowy sieci szerokopasmowych. Jak wiemy, są na ten cel zaplanowane duże środki w programie Polski Wschodniej. Ten projekt jest już po notyfikacji w Komisji Europejskiej. Projekty, które znajdują się w gestii samorządów wojewódzkich, w regionalnych programach operacyjnych, nie dostąpiły jednak tego zaszczytu, czyli notyfikacji, za którą odpowiada Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Stanowi to bardzo poważne zagrożenie dla tych projektów. Grozi ono niewydatkowaniem środków i niewykorzystaniem szansy rozwojowej, którą niesie ze sobą budowa sieci szerokopasmowych. Chciałbym zapytać pana ministra o to, jak wygląda sytuacja w tej dziedzinie? Znam osobiście losy jednego projektu. Wiem, że wniosek o prenotyfikację nie doczekał się żadnych działań do czerwca ubiegłego roku. Obawiam się, że w przypadku innych projektów sytuacja może być podobna. W 2010 r. ministerstwo proponowało początkowo grupową notyfikację projektów. Później z tego się wycofało. Jeśli dziś, w okresie najbliższych trzech, czterech miesięcy nie rozpoczniemy procesu notyfikacji, to rzeczywiście pojawi się poważne zagrożenie dla wybudowania sieci i wykorzystania środków, które są na ten cel przeznaczone i zagwarantowane. Innych projektów, które umożliwiłyby niezwracanie środków do Komisji Europejskiej, nie znajdziemy w tak krótkim czasie.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MarekŁapiński">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję panu posłowi. Czy są jeszcze inne zgłoszenia do dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. W związku z tym proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi i ustosunkowanie się do poruszanych zagadnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KonradNiklewicz">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, odniosę się do podstawowych spraw, które zasygnalizowali w swoich wystąpieniach panowie posłowie. Pierwsza z nich to podział środków w wieloletniej perspektywie 2014–2020. Dziś jest zbyt wcześnie, żebyśmy mogli zadeklarować, jak ten podział będzie wyglądał. Toczące się negocjacje dotyczą bardziej zasad programowania i wykorzystywania funduszy europejskich, ale nie rozmawiamy jeszcze o konkretnych kwotach. Z mojej strony byłoby daleko przedwczesne, gdybym prognozował cokolwiek i mówił, że tyle pieniędzy europejskich wydamy na programy regionalne, a tyle na programy krajowe. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie, żebym mógł się na ten temat wypowiadać. Na razie negocjujemy zakres interwencji i na tym się skupiamy. Nie ma tu jakiejś nadzwyczajnej tajemnicy. Komisja Europejska mówiła wielokrotnie, że zgodnie z zapisami jej projektu rozporządzeń kwoty dostępne dla Polski będą znacząco wyższe niż kwoty, które były dostępne w latach 2007–2013. Panowie posłowie wiecie o tym doskonale. Nie odkrywam przed wami żadnej Ameryki.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#KonradNiklewicz">Przechodząc do pytania dotyczącego tego, w jaki sposób chcemy realizować strategię Europa 2020, mogę powiedzieć, że około 60% tej strategii chcielibyśmy realizować na poziomie krajowym. 40% całego zaangażowania w strategię Europa 2020 będzie realizowane na poziomie regionalnym. Podana proporcja pokazuje, jak ważne są programy regionalne. Pokazuje ona również, że w opinii Ministerstwa Rozwoju Regionalnego mają one stanowić jeden z fundamentów wdrażania w Polsce polityki spójności.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#KonradNiklewicz">Odpowiadając na pytanie zadane przez pana posła Sellina, chcę powiedzieć, że my nie widzimy żadnego konfliktu. Średniookresowa strategia rozwoju kraju 2020 i osiem strategii sektorowych są w pełni zgodne ze strategią Europa 2020. Zachęcam do lektury poszczególnych dokumentów. Nie ma żadnego konfliktu pomiędzy dokumentami rządowymi a strategią Europa 2020. To, o czym mówił pan poseł, to był raport pana ministra Boniego. Na jego podstawie zostały opracowane strategie.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#KonradNiklewicz">Kilka pytań dotyczyło sieci szerokopasmowych. Program zwiększenia dostępu w Polsce do Internetu szerokopasmowego jest w dużej mierze realizowany w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Musimy w tym momencie podkreślić, że jest to pierwszy tego rodzaju projekt, który jest realizowany w Unii Europejskiej na taką skalę. Było to przyczyną pewnych komplikacji. Obecnie prowadzimy bardzo intensywne rozmowy z jedną z dyrekcji generalnych Komisji Europejskiej, tą która odpowiada za konkurencję, ponieważ nasze działania prowadzimy na styku sektora rządowego i prywatnego. Usługi internetowe są świadczone na wolnym rynku, a my planujemy potężną interwencję finansowaną z funduszy europejskich, dlatego musimy wyjaśnić Komisji wszystkie wątpliwości. Z informacji, które posiadam wynika, że obecnie jesteśmy na etapie wybierania konkretnych beneficjentów tego wsparcia. Nie potrafię w tej chwili podać szczegółów, ale mogę zebrać te informacje i przekazać je państwu w formie pisemnej. Wiosną, czyli już wkrótce, mają rozpocząć się pierwsze prace ziemne. Będą one polegały na fizycznym położeniu kabli. Zdaję sobie sprawę, że te prace mogą zacząć się punktowo, a nie we wszystkich obszarach, na których ta interwencja jest przewidziana.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#KonradNiklewicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję panu ministrowi. Udzielam głosu panu posłowi Markowi Łapińskiemu. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekŁapiński">Panie ministrze, dziękuję za udzielenie interesującej informacji na temat Polski Wschodniej. Osobiście nie martwię się o przyszłość tego projektu, ponieważ znam przywiązanie do niego w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Bardziej byłbym skłonny do tego, żeby martwić się o projekty, które są realizowane w ramach regionalnych programów operacyjnych. Jest ich w Polsce kilka. Jeśli proces notyfikacyjny nie ruszy w tej chwili, nie mówię już o prenotyfikacjach, w przypadku których ten proces nie ruszył, to będziemy mieć poważny problem. Dlatego proszę o pisemną odpowiedź na temat notyfikacji projektów dotyczących sieci szerokopasmowych realizowanych w ramach regionalnych programów operacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KonradNiklewicz">Ministerstwo przygotuje stosowną odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję, panie ministrze. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tego dokumentu? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła sprawozdanie Komisji dla Parlamentu Europejskiego i Rady: Siódme sprawozdanie z postępów w dziedzinie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej (COM(2011) 776 wersja ostateczna)” i odnoszące się do niego stanowisko rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AlicjaOlechowska">Zamykam rozpatrywanie pkt 6 porządku dziennego. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 7. Punkt ten jest poświęcony sprawom bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#AlicjaOlechowska">Szanowni państwo, w trakcie posiedzenia naszej Komisji, w środę 14 marca br., została wyrażona zgoda Komisji odnośnie do zdjęcia punktu dotyczącego informacji rządu na Radę do Spraw Ogólnych w dniu 26 marca 2012 i przeniesienie tego punktu na osobne posiedzenie, które odbędzie się w dniu 23 marca br. o godzinie 12.00. Chciałabym państwa poinformować, że minister Dowgielewicz zwrócił się z prośbą o rozpatrzenie tej informacji w trybie posiedzenia zamkniętego. Prośba wynika z faktu, że na Radzie do Spraw Ogólnych mają być omawiane szczegóły negocjacji wieloletnich ram finansowych 2014–2020, z uwzględnieniem najnowszych propozycji prezydencji duńskiej. Zgodnie z art. 156 regulaminu Sejmu, Komisja może postanowić o odbyciu posiedzenia zamkniętego, określając osoby, których udział w posiedzeniu jest niezbędny. Proponuję, aby posiedzenie miało charakter zamknięty dla prasy. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#AlicjaOlechowska">W związku z powyższym, informuję, że Komisja podjęła decyzję o zwołaniu w dniu 23 marca 2012 r. o godzinie 12.00 posiedzenia zamkniętego dla prasy. Informuję, że kolejne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 23 marca br. w sali konferencyjnej w Nowym Domu Poselskim o godzinie 9.00. Będzie to posiedzenie legislacyjne. O godzinie 12.00 rozpoczniemy w tym samym miejscu posiedzenie zamknięte.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#AlicjaOlechowska">Do głosu zgłosiła się pani przewodnicząca Fotyga. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AnnaFotyga">Bardzo dziękuję, pani przewodnicząca. Chcę powiedzieć, że ta sprawa była omawiana na posiedzeniu prezydium Komisji i bez sprzeciwów ustaliliśmy, w jakim trybie będziemy procedować.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#AnnaFotyga">Chciałabym zasygnalizować, że kwestia wieloletnich ram finansowych to nie tylko GAERC. Być może zasadne byłoby uzgodnienie, jak długo będziemy opóźniali publikację protokołu z naszego zamkniętego posiedzenia. Chodzi o to, żebyśmy mogli swobodnie dyskutować. Wnioski dotyczące przeprowadzenia spotkania w trybie niejawnym miały na celu odbycie z ministrem Dowgielewiczem głębokiej dyskusji, podbudowanej dużą ilością faktów. Wcześniej minister zgłaszał bowiem wątpliwości odnośnie do prowadzenia rozmów na ten temat na otwartym forum Komisji. W związku z tym mam prośbę, żeby przekazać pani przewodniczącej Komisji spostrzeżenie na temat opóźnienia publikacji protokołu. Dobrze stałoby się, gdyby ustaliła ona z sekretariatem, o ile będziemy chcieli opóźnić upublicznienie protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję, pani poseł. Myślę, że tym tematem zajmiemy się na najbliższym posiedzeniu prezydium Komisji i podejmiemy stosowne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#AlicjaOlechowska">Udzielam głosu panu posłowi Tadeuszowi Iwińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#TadeuszIwiński">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, chcę poruszyć sprawę, która została dziś ujawniona. Jest to sprawa o kluczowym znaczeniu. Będę prosił o odbycie w tej sprawie odrębnego posiedzenia Komisji, a nawet zasługuje ona na omówienie na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Okazało się, że szefowie rządów i państw, którzy podpisali pakt fiskalny, podpisali także protokół. Nie chcę powiedzieć, że był on tajny, ale nazwę go – dodatkowym. Odnosił się on do procedury postawienia poszczególnych państw przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu w przypadku, gdyby dopuściły się one naruszenia postanowień paktu. Ta informacja jest bulwersująca. Od kilku lat mamy do czynienia z niebezpieczną tendencją. Pojawiła się ona w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości, nasiliła w poprzedniej kadencji Sejmu, a teraz zbliża się do punktu nasycenia. Mam na myśli naruszanie art. 95 Konstytucji RP. Dokonuje się to w sposób oczywisty. Naruszony jest zarówno duch, jak i litera przepisu. Zgodnie z tym artykułem, Sejm sprawuje kontrolę nad działalnością Rady Ministrów. To jest niesłychana rzecz, jeśli w tej sprawie Sejm nie został poinformowany i nie było konsultowane jego stanowisko. Takie działanie jest ewidentnie rażące, jeśli porównamy to, co robi nasz rząd, z zachowaniem rządu, na przykład, niemieckiego oraz wielu innych. Jeśli za cokolwiek ten rząd lub jego przedstawiciele mieliby kiedykolwiek być postawieni przed Trybunałem Stanu, to właśnie za to.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#TadeuszIwiński">W związku z tym zgłaszam oficjalną prośbę, występuję z oficjalnym postulatem, żeby jak najszybciej przedstawiciele rządu udzielili w tej sprawie wyczerpujących wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję panu posłowi. Sądzę, że ten wniosek jest skierowany także do prezydium Komisji. Uważam, że byłoby dobrze, gdyby pan poseł przedstawił ten wniosek w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TadeuszIwiński">Mogę skierować wniosek na piśmie, ale nie widzę takiej potrzeby. Nie ma bowiem takiego zapisu w regulaminie. Wystarczy, że złożę wniosek na plenarnym posiedzeniu Komisji. Nie muszę tego robić na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AlicjaOlechowska">Rozumiem. Panie pośle, pański wniosek zostanie rozpatrzony na posiedzeniu prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#AlicjaOlechowska">Udzielam głosu pani przewodniczącej Fotydze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AnnaFotyga">Pani przewodnicząca, proszę o zwołanie w trybie pilnym, jeszcze dziś, nadzwyczajnego posiedzenia prezydium. Popieram wniosek pana posła Iwińskiego. Skończyła się przed chwilą konferencja prasowa Prawa i Sprawiedliwości. Była ona poświęcona między innymi tej sprawie. Uważam, że informacja, którą podała dzisiejsza „Rzeczpospolita”, jest informacją bulwersującą do tego stopnia, że wymaga natychmiastowego działania ze strony Sejmu. Jeżeli są wątpliwości odnośnie do trybu działania rządu, to my powinniśmy przede wszystkim upewnić się, że nie będzie takich wątpliwości odnośnie do naszych działań jako parlamentarzystów. Ta informacja oznacza, że rząd część uzgodnień, część wielostronnej umowy międzynarodowej, postanowił pozostawić poza procesem ratyfikacyjnym. Godzi to w cały polski system prawny. Jeśli chodzi o treść ujawnionego dokumentu, to narusza on również dyspozycję unijnych traktatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AlicjaOlechowska">Dziękuję, pani poseł. Niestety, w tej chwili pełny skład prezydium nie jest osiągalny. Ze względu na powyższe, zarządzam przerwę na podjęcie decyzji, jak postąpimy w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#AlicjaOlechowska">Ogłaszam pięć minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AgnieszkaPomaska">Szanowni państwo, niestety, ale nie mogę wznowić obrad Komisji, ponieważ na sali nie ma kworum. Poczekamy jeszcze chwilę. Jeśli kworum się nie zbierze, to zakończę posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszIwiński">Pani przewodnicząca, za kworum nie odpowiadają członkowie, którzy zasiadają na sali. Zgłosiliśmy do prezydium wniosek formalny w kluczowej sprawie. Być może, jest to sprawa najważniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AgnieszkaPomaska">Proszę powtórzyć wniosek formalny. Zwołanie prezydium nie jest wnioskiem formalnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#TadeuszIwiński">Słucham?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AgnieszkaPomaska">Padł wniosek o zwołanie prezydium. To nie jest wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#TadeuszIwiński">Nie, pani przewodnicząca. Pani nie było na sali obrad, gdy zgłosiłem wniosek, w związku z ujawnionymi dziś informacjami na temat podpisania aneksu do paktu fiskalnego. Aneks został podpisany przez polskiego premiera z pominięciem konsultacji z Sejmem. Rzecz dotyczy kluczowej sprawy. Nie znamy treści tego aneksu, ale prawdopodobnie chodzi o procedurę przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu w sprawie postępowania wobec państw, które nie przestrzegają postanowień paktu fiskalnego. Jest to kolejny krok, który, moim zdaniem, w sposób oczywisty…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AgnieszkaPomaska">Panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#TadeuszIwiński">Proszę mi pozwolić skończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AgnieszkaPomaska">Panie pośle, proszę, żeby pan sformułował wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#TadeuszIwiński">Mówię o tym, ponieważ pani przewodnicząca nie wie, o co chodzi. Dlatego panią informuję. Mój wniosek dotyczy tego, żeby w jak najszybciej zwołać posiedzenie Komisji poświęcone temu tematowi. Na posiedzeniu powinien być obecny przedstawiciel rządu. Moim zdaniem, powinien nim być pan minister Dowgielewicz z resortu spraw zagranicznych. Uważam, że sprawa zasługuje na to, aby ją poruszyć na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Mamy do czynienia z kolejnym naruszeniem art. 95 konstytucji, jego ducha i litery. Przywołany artykuł mówi wyraźnie i jasno o tym, że Sejm sprawuje funkcję kontrolną wobec Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AgnieszkaPomaska">O zwoływaniu posiedzeń Komisji decyduje prezydium. Nie zwołam prezydium w trybie natychmiastowym. Taka jest moja decyzja. Kolejne posiedzenie prezydium jest zaplanowane za tydzień, w piątek. W tym dniu są również planowane dwa kolejne posiedzenia Komisji. To wszystko, co możemy zrobić w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AnnaFotyga">Czy mogę zabrać głos w trybie sprostowania? To ja, jako członek prezydium, zgłaszałam wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AgnieszkaPomaska">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AnnaFotyga">Jako członek prezydium składałam wniosek, a w zasadzie była to prośba o jak najszybsze zwołanie prezydium Komisji, które pozwoliłoby nam ustalić tryb, w jakim będziemy procedować. Uważam, że tą sprawą powinien zająć się Sejm w debacie na posiedzeniu plenarnym. Problem jest bardzo poważny i obawiam się, że nie uda się już, pani przewodnicząca, zatrzymać tej fali metodami proceduralnymi. To prawda, że o zwołaniu prezydium nie decyduje Komisja. W tym sensie nie był to więc wniosek formalny. Sądzę jednak, że sprawa jest poważna. Została już ona ujawniona przez media. Mamy tu do czynienia z ukrywaniem pewnej części międzynarodowego porozumienia w celu uniknięcia ratyfikacji, ograniczonej ratyfikacji, jeśli chodzi o pełny zakres porozumienia. Jest to bardzo poważna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AgnieszkaPomaska">Pani przewodnicząca, powinna pani wiedzieć, że nie można wyciągać wniosków jedynie na podstawie pojedynczego artykułu prasowego. Treść paktu fiskalnego jest znana. Wiemy, w jakim kształcie został on podpisany. Nie chcę wdawać się w tej chwili w szczegóły, ale idąc tym tropem, powinniśmy zwoływać nadzwyczajne posiedzenia Komisji w każdej sprawie, w której rząd podpisuje cokolwiek na szczeblu europejskim. Zawsze, gdy coś jest podpisane przez premiera lub ministra. Takie ustalenia związane z umowami są bowiem na porządku dziennym. Rozumiem, że ten temat jest dla państwa drażliwy i ważny, ale nie widzę powodu, żeby w tej sprawie organizować nadzwyczajne posiedzenia ani Komisji, ani jej prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AnnaFotyga">Rozumiem, że takie jest stanowisko pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszIwiński">Pani przewodnicząca, pani myli się całkowicie. Pani nie zna procedury i wagi poszczególnych dokumentów. Myli się pani w tej sprawie od początku do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AgnieszkaPomaska">Dziękuję bardzo. Ponieważ na sali nie ma kworum, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>