text_structure.xml 32.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławGolba">Może rozpoczniemy. Witam bardzo serdecznie wszystkich parlamentarzystów. Witam zaproszonych gości. Otwieram posiedzenie nr 18 Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Stwierdzam kworum. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie odpowiedzi ministra administracji i cyfryzacji na dezyderat nr 1 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie odłożenia podpisania przez Polskę umowy ACTA. Powyższy porządek oraz materiały zostały przesłane posłom drogą elektroniczną oraz w wersji papierowej. Czy są jakieś propozycje odnośnie do proponowanego porządku posiedzenia? Nie słyszę zgłoszeń. Stwierdzam wobec powyższego, że Komisja przyjęła porządek dzienny naszego posiedzenia. Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu. Bardzo proszę o zabranie głosu pana ministra administracji i cyfryzacji, Igora Ostrowskiego. Panie ministrze bardzo proszę o zabranie głosu i przedstawienie odpowiedzi na nasz dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IgorOstrowski">Dziękuję bardzo. Byłem u pana ministra Boniego w dniu 29 lutego br. Przekazaliśmy na ręce pani marszałek Kopacz nasze stanowisko w sprawie tego dezyderatu. Tak jak już przekazaliśmy w liście, w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi trybu, w jakim negocjowana była umowa, jak i samej jej treści – co zapewne wszyscy z państwa wiedzą – Prezes Rady Ministrów podjął decyzję o zawieszeniu procesu ratyfikacji do czasu wyjaśnienia tych zastrzeżeń. W tym samym czasie pojawiły się nowe fakty na arenie europejskiej. Komisja Europejska zdecydowała o skierowaniu umowy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rozpoczęła się bardzo burzliwa dyskusja w Parlamencie Europejskim. Jak państwo wiedzą, postawiła ona pod znakiem zapytania dalsze losy tego dokumentu w Parlamencie Europejskim.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IgorOstrowski">W Polsce wykonaliśmy analizę ACTA. Jest to umowa międzynarodowa o charakterze mieszanym, czyli z elementami europejskimi, leżącymi w ramach community, jak i tymi które leżą w jurysdykcji poszczególnych krajów członkowskich, co oznacza, że nie może wejść w życie częściowo. Umowa może wejść w życie albo w całości, albo w ogóle. To znaczy, że konieczne jest nie tylko podjęcie odpowiednich decyzji przez władzę na forum europejskim, ale także przez 27 krajów członkowskich. Nie wszystkie kraje członkowskie podpisały to porozumienie. Jeśli dobrze się orientujemy, to na dzień dzisiejszy 7 krajów wstrzymało proces ratyfikacji, podobnie jak Polska. Dalszy los tego dokumentu w chwili obecnej jest trudny do określenia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IgorOstrowski">Nie chcemy marnować czasu. Chcemy wykorzystać czas uzyskany z powodu zawieszenia umowy do przeprowadzenia dodatkowych analiz oraz debaty społecznej. Dlatego też, zgodnie z zapowiedzią premiera przygotowaliśmy szereg warsztatów, które dotyczą szeroko pojętej wolności w internecie. Rozpoczynamy prace tych warsztatów w przyszłym tygodniu. Chcielibyśmy, aby miały one charakter autorski – każdy warsztat byłby prowadzony przez dwóch współprzewodniczących, jednego ze strony społecznej, drugiego ze strony administracji. W wyniku prac podczas tych warsztatów mogłyby powstać konkretne propozycje zmian, które zagwarantują pewne obszary wolności w sieci. Przygotowaliśmy 5 warsztatów – jeden dotyczący problematyki praw autorskich, drugi dotyczący modeli biznesowych w sieci, trzeci prywatności i ochrony danych osobowych, czwarty standardów konsultacji i komunikacji, a piąty integracji cyfrowej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#IgorOstrowski">Mamy nadzieję, że w połowie maja br. będziemy mogli podsumować te dyskusje i zaprezentować bardzo konkretne propozycje zmian. Tak jak wspomniałem w liście do Komisji udział jej członków, udział parlamentarzystów w debacie, z naszego punktu widzenia byłby bardzo pożądany. Państwa wiedza stanowiła będzie dla nas bardzo ważny i wartościowy wkład w program prowadzonych prac. Bardzo serdecznie zapraszam. Jeśli mogę teraz odpowiedzieć na jakiekolwiek pytania, to jestem do dyspozycji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Otwieram dyskusję. Na wstępie mam tylko jedno pytanie. Chodzi mi o to, ile państw się wycofało z tych, które wcześniej deklarowały podpisanie tej umowy? To jest moje pytanie. Jeśli państwo posłowie mają pytania, zapraszam. Bardzo proszę, głos ma pan poseł Janusz Piechociński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanuszPiechociński">Bodajże dziesięć dni temu szeroko upowszechniłem informację, którą nadesłało nasze przedstawicielstwo parlamentarne przy Komisji Europejskiej, o stanie prac nad ACTA w Parlamencie Europejskim. Z wielką uwagą przysłuchiwaliśmy się słowom europosła właściwego dla sprawy, który zabiegał o stanowisko prezydencji duńskiej. W trakcie tej komisji słyszeć się dało stosowne sygnały, o ograniczeniu konkurencyjności w sprawie rzeczywistych podziałów głosów. Należy mieć w pamięci apel naszego premiera do ugrupowań ludowo-chadeckich o zakończenie prac nad tą umową i powrocie do punktu wyjścia. W bieżącym tygodniu mieliśmy bardzo czytelny sygnał. Pan wiceprzewodniczący właściwej komisji Paweł Zalewski zasygnalizował, że Parlament Europejski nie będzie czekał na orzeczenie Trybunału, a rozstrzygnie sprawę wcześniej. Jego zdaniem będzie to głosowanie na nie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanuszPiechociński">Mam więc pytanie – czy resort, polski rząd przygotowuje dla polskiej reprezentacji parlamentarnej jakieś sugestie, zalecenia, czy coś na kształt swoistej delegacji, jak mają się zachować? To odrębne kwestie – działanie w ramach frakcji oraz nieformalne działanie w ramach reprezentacji narodowej. Głosami opozycji przez kilka tygodni – nie tylko tej opozycji społecznej i internetowej – mieliśmy deklaracje, że dobrze byłoby, aby nasi europosłowie byli wyposażeni w komplementarny zestaw do tej debaty, która rozstrzygnie o tym, czy w tym kształcie ACTA przejdzie do historii, czy też Parlament Europejski podejmie nieznaczną większością głosów decyzję ją zatwierdzającą. Spowoduje to duże starcie z europejską społecznością międzynarodową. Odnotowano dużo ponad 1 milion podpisów, które zebrały i złożyły określone ruchy internetowe. Należy się spodziewać, że może to być przestrzeń pierwszego ogólnoeuropejskiego referendum. Jest to dość łatwe, ponieważ wiemy, że warunki europejskiego referendum są stosunkowo doprecyzowane. Chciałbym uzyskać taki stan, w którym ponad partyjnymi podziałami, polski rząd zapewni naszej reprezentacji parlamentarnej w Europie zestaw sugestii i argumentów. Wydaje się, że sytuacja, w której Parlament Europejski coś przyjmuje, a następnie ponownie potwierdzamy tę wolę decyzjami parlamentów krajów europejskich, może wywołać konflikty. Nie rozwiążemy przez to problemu, jaki niesie ze sobą ACTA, niezależnie od sformułowania jej przepisów oraz tego, jakich obszarów dotknie. Kieruję do pana takie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanuszPiechociński">Drugi obszar spraw – skala debaty o ACTA wykazała niewydolność naszego systemu wczesnego ostrzegania w procesie legislacji, a także konsultacji społecznej. Cieszę się, że resort zadeklarował chęć przeprowadzenia tego typu warsztatów. Z pewnością reprezentanci zainteresowani tą sprawą nie tylko z mojego ugrupowania, z wielką chęcią wezmą w nich udział. Stan debaty publicznej zaczyna być jednak dość niepokojący. Napłynęło do mnie kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy maili w sprawie protestu odnośnie do ACTA. Na wszystkie z nich odpowiedziałem. Wysłałem materiał dotyczący aktualnego stanu prac w Parlamencie Europejskim, z dołączonymi opisami i linkami do innych źródeł. Od około 10% internautów, którzy podpisywali się pod tym protestem otrzymywałem mało przyjazne odpowiedzi. Wszystko pod adresem posła, który potraktował ich poważnie. Myślę, że jest to sygnał dla administracji publicznej – nie tylko tej reprezentowanej administracyjnie, ale i dla nas polityków, że w tej przestrzeni konsultacji, więzi internetowych, musimy sporo zmienić. Nie chodzi tylko o obywatelskie politykowanie, a relacje między polityką, a dialogiem internetowym. Myślę, że warto byłoby podczas tych warsztatów zaakcentować tę sprawę bardzo mocno.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanuszPiechociński">Odbyło się kilka konferencji o internecie w polityce, również o roli internetu w ostatnich wyborach. Instytut Spraw Publicznych oraz kilka ośrodków akademickich przygotowały się do debaty. Zaprezentowano ciekawy materiał pod adresem polityki, nie tylko partyjnej, ale również państwowej i wygenerowano kilka bardzo ciekawych wniosków. Dobrze byłoby nadal w ramach tych negocjacji starać się instytucjonalizować tę kwestię. Zapowiedź ministra Boniego, za którą jeszcze raz dziękuję, otwiera zasoby wiedzy. Obok tego, co już wiemy wypadałoby weryfikować te zasoby wiedzy, w postaci otwartych raportów różnych instytucji, również obywatelskich i pozarządowych. Ma to swoją wartość i jest dorobkiem intelektualnym, który często jest na marginesie i poprzez wyszukiwarki rzadko kiedy można go odnaleźć. Tym bardziej, że jakość debaty publicznej ostatnio się anarchizuje, brakuje kultury języka i szacunku we wzajemnych relacjach. Myślę, że podczas tych warsztatów wypadałoby omówić tę sprawę ze środowiskiem pozarządowym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo panie pośle. Bardzo proszę o zabranie głosu pana profesora Jana Kaźmierczaka. Bardzo proszę panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanKaźmierczak">Przepraszam, ale w moim mikrofonie nie świeci się czerwona lampka. Panie przewodniczący, panie ministrze, koledzy posłowie, szanowni państwo, chciałem rozwinąć myśl pana posła Piechocińskiego, z którym się generalnie zgadzam. Chodzi mi o aspekt forum międzynarodowego – debaty nie tylko na temat ACTA, ale swobody wypowiedzi w internecie i jego roli we współczesnym świecie. Miałem zaszczyt być członkiem polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W chwili obecnej przygotowuję raport na temat, mówiąc hasłowo freedom of expression w sieci. Autorką raportu jest pani Zaruhi Postanjyan – przedstawicielka Armenii w Zgromadzeniu Parlamentarnym. Mówię o tym, dlatego że w trakcie debaty było to przygotowywane również przez moją komisję – Committee on Culture, Science, Education and Media, do wystąpienia na forum zgromadzenia. Okazało się, że jest dosyć spora różnica w poglądach czy w wyważeniu pewnych racji, pomiędzy tak zwaną starą Europą, którą stanowią członkowie starej Unii, a tymi nowymi demokracjami. Proszę pamiętać, że w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy reprezentowanych jest 47 krajów w odróżnieniu od 27, które są członkami Unii.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanKaźmierczak">Do czego zmierzam? Prawdopodobnie ten raport będzie poddany pod dyskusję podczas sesji, która odbędzie się pod koniec kwietnia br. Dobrze byłoby więc wyposażyć przedstawicieli Polski uczestniczących w zgromadzeniu w pewne argumenty. Napewno chętnie zabierzemy głos w debacie, natomiast byłoby dobrze, gdyby ministerstwo – we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego – przygotowało w zakresie pewnych przemyśleń argumentację. Proponuję jednocześnie, panie ministrze, aby zobaczyć stan tych dokumentów w chwili obecnej. Ten raport został wstępnie przyjęty przez Komisję, a więc prawdopodobnie przejdzie bez zmian, ale oczywiście istnieje możliwość wniesienia poprawek. Ta instytucja w Zgromadzeniu Parlamentarnym jest silniej rozwinięta i bardziej skuteczna niż w polskim parlamencie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo. Czy któryś z posłów chce jeszcze zabrać głos? Może ktoś z gości zaproszonych? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HannaLichańskaDreszer">Rzecznicy patentowi – Polska Izba Rzeczników Patentowych. Jestem zaniepokojona podejściem do porozumienia ACTA z pominięciem zagadnień związanych z szeroko rozumianym obszarem prawa własności intelektualnej. Ta dyskusja została ograniczona wyłącznie do pewnych wyodrębnionych kwestii prawa autorskiego i swobody w sieci oraz w internecie. Porozumienie ACTA dotyczy dużo szerszej sfery zagadnień. Mało tego, egzekucji wszelkich praw własności intelektualnej, a więc patentów, wzorów użytkowych i przemysłowych, znaków towarowych. Pomija się i wyodrębnia z tej dyskusji kwestie, które są integralnie związane z ACTA i są bardzo istotne – kwestie porozumień dotyczących patentów o jednolitym skutku i jednolitego sądu patentowego. Ponownie wracamy do początku tej dyskusji, którą rozpoczęli rozpiekleni internauci. Cieszymy się, że to wszystko sprowadza się tylko do tego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#HannaLichańskaDreszer">Żywotne interesy gospodarki tkwią jednak w zupełnie innym miejscu. Porozumienie o patencie o jednolitym skutku i o jednolitym sądzie patentowym, to sprawa, która dotyczy nas bardzo mocno. Wypowiadaliśmy się na ten temat wielokrotnie. Zawiera szereg nieprawidłowości, niejednoznaczności, sprzeczności z interesami gospodarczymi małych i średnich firm, nauki, a w szczególności Polski. Dzieje się tak, dlatego że mamy bardzo niski poziom świadomości społecznej i świadomości firm, co do zagrożeń jakie niesie ze sobą ten 10 stopień wtajemniczenia gry rynkowej – gry o miejsce w gospodarce globalnej i światowej. My nadal nie wiemy, jak w to grać na naszym własnym podwórku. Nie chciałabym rozwijać tego tematu, gdyż już był raz przedmiotem dyskusji podczas posiedzenia tej Komisji. Sugerowaliśmy ministrowi Boniemu, aby zająć się kwestią patentów, które dotyczą programów, które w tej chwili możemy obserwować. W chwili obecnej przez nasze ręce przechodzą patenty europejskie, już udzielone przez urząd europejski, ale w starym reżimie, na podstawie patentu europejskiego, które dotyczą programów komputerowych. Są to bardzo istotne sprawy. Kumulatywna ochrona wynika z prawa autorskiego, w którym również są chronione programy komputerowe. Te programy masowo są ściągane z internetu. Użytkownicy podchodzą do tego bardzo swobodnie. Usiłują komercjalizować je. Nie doczytują w licencjach, które podpisują, że w przypadku komercjalizacji, trzeba uzyskać zgodę i podpisać dodatkowe porozumienie. Obserwujemy to, bo obrabiamy to własnymi rękami. Widzimy i ogarnia nas przerażenie, co robią polskie firmy, w sposób zupełnie nieświadomy podchodząc do sprawy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#HannaLichańskaDreszer">Dwie kwestie są istotne. Należy rozpocząć poważną dyskusję, która uświadomi sytuację tym protestującym oraz naszym organom administracji rządowej. Wydaje nam się, że organy rządowe nie panują nad sytuacją i nie wyczuwają interesu gospodarczego. Ograniczają to do bardzo powierzchownego przeliczenia: „ten patent będzie taniej kosztował i będzie fajnie”. Udowadnialiśmy, że ta gra się toczy o poważniejsze stawki – jak ten patent uzyskać, jakie są tego koszty, jak będziemy bronić się przed jego naruszeniami, jak obronić się wcześniej, a nie dopiero wtedy, gdy pozwą nas do jednolitego sądu patentowego itd. Jesteśmy środowiskiem szczególnie świadomym tych wszystkich zagrożeń i dlatego je sygnalizujemy. O siebie się nie boimy, bo my i tak będziemy mieli co robić. Wiemy jak się uporamy z problemami dnia dzisiejszego. Podpiszemy ACTA lub prace nad nią zostaną zawieszone. Przypuszczam, że debata potrwa to jeszcze do końca do końca roku, bowiem będzie się to toczyło jeszcze w ETS itd. Musimy pomyśleć i przygotować się do tego, co nas niechybnie czeka w trochę dalszej przyszłości. Odwleczemy to w czasie i znowu będziemy spali i nic nie robili.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#HannaLichańskaDreszer">Jestem zdumiona, jako człowiek praktyki, że Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, która powinna być szczególnie wrażliwa na to, co dzieje się w gospodarce, nie informuje nas, jakie stanowisko zajmuje przykładowo w kwestii jednolitego sądu patentowego Ministerstwo Sprawiedliwości. Jakie motywy rządziły decyzjami Ministra Spraw Zagranicznych, jeśli chodziło o wstępne podpisanie, czy zgłoszenie swojego akcesu do jednolitego patentu. Nie wiemy, jakie były rzeczywiste symulacje przeprowadzone przez Ministerstwo Gospodarki – oparte o fakty, a nie o wybiórcze analizy. Nie słyszymy opinii Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W polskiej nauce dużo się dzieje. Bierzemy te pieniądze, wszyscy mówią o innowacyjności, ale nikt nie wie, o co chodzi w tej całej zabawie. Dajemy pieniądze polskim sprytnym przedsiębiorcom na zgłoszenia patentowe, aby poprawiła się nam statystyka, ale nie wiemy co będzie dalej. Nie ma problemu z wystawieniem zgłoszenia patentowego, ale co będzie dalej? Tylko statystykę sobie poprawiamy. Mówię o tym, dlatego że nie wolno zapominać, że to jest test. Warsztat – jak nam się wydawało, będzie uruchomiony przez pana ministra Boniego, dotyczący symbolicznie mówiąc patentów – ale związanych również z ACTA – trzeba tę dyskusję zacząć. Po pierwsze uświadomimy ludziom o co chodzi, a po drugie coś się zacznie dziać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję pani bardzo. Chcę powiedzieć tylko tyle, że jeśli chodzi o naszą wrażliwość – Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii obejmuje bardzo szeroki zakres tematyczny.– w sprawie ACTA jako pierwsi podjęliśmy ten dezyderat dnia 25 stycznia br. Zwróciliśmy na to uwagę i prosiliśmy Prezesa Rady Ministrów, aby wstrzymać podpisywanie tego dokumentu. Jeśli chodzi o polskich przedsiębiorców nasza wrażliwość jest ogromna. Podjęliśmy drugi dezyderat o jednolitym systemie patentowym, o jednolitym sądzie patentowym. Myślę, że ten dezyderat, gdy do nas trafi, będzie tematem dyskusji. To, co pani chciała zawrzeć w swojej wypowiedzi, dotyczyć będzie tego drugiego dezyderatu. Znana jest jednak dopiero odpowiedź na dezyderat nr 1 Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Pani chciała zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaKorbela">Jeśli można, Anna Korbela, Polska Izba Rzeczników Patentowych. Panie przewodniczący, panie ministrze, państwo posłowie, szanowni goście, głos, którego wysłuchaliśmy przed chwilą emanuje niepokojem. Chciałabym złożyć podziękowania na ręce pana przewodniczącego. To właśnie Komisja Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii podjęła ten niezwykle ważny temat. Za to należą się państwu ogromne podziękowania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AnnaKorbela">W sprawie, która jest przedmiotem dzisiejszych obrad chciałabym krótko zwrócić uwagę na to, co można i należy zrobić, na tym etapie negocjacji. W sekcji nr 2 porozumienia ACTA czytamy o możliwości wyłączenia z porozumienia regulacji, które dotyczą patentów i ochrony informacji niejawnych. Sekcja nr 2 – Polska powinna na tym etapie zabiegać w Brukseli o to, aby Unia Europejska, której zdanie przesądzi o kształcie i podpisaniu tego porozumienia, odrzuciła ten przepis. Przepis sekcji nr 2 powinien zostać wyłączony. Takie jest minimum, jakie można zrobić na tym etapie. Ogromnie o to prosimy. Jeszcze raz bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo za te słowa skierowane pod naszym adresem w imieniu całej Komisji. Czy ktoś jeszcze z gości zaproszonych chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofSzubert">Dzień dobry. Krzysztof Szubert, Business Centre Club – mam krótkie pytanie do pana ministra. Kiedy będzie gotowy raport otwarcia MAiC, a tak naprawdę dwa raporty? To byłby punkt, od którego można by wystartować i patrzeć na to, jak to się wszystko będzie toczyło. Tego wciąż nie mamy, a wchodzimy w jakieś szczegóły. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławGolba">Czy ktoś jeszcze z państwa chciał zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń. Proszę podsekretarza stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji o zabranie głosu i odpowiedzi na pytania. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#IgorOstrowski">Panie przewodniczący, dziękuję bardzo. Oczywiście już przystępuję do odpowiedzi. W odpowiedzi na pytanie dotyczące krajów, które na początek marca nie podpisały ACTA – jesteśmy cały czas w kontakcie z MSZ w tej sprawie. Mamy dane, które wpływają do nas cyklicznie. Na początek marca ze względów formalnych i procedury wewnętrznej od umowy odstąpiły Niemcy, Holandia, Estonia i Cypr. Jeśli chodzi o Holandię, Estonię i Cypr, powody nie są znane. Słowacja bardzo wyraźnie zadeklarowała, że tej umowy nie podpisze. W chwili obecnej nie są prowadzone żadne dalsze prace. Może powołany nowy rząd podejmie jakieś kolejne kroki.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#IgorOstrowski">Odnosząc się do wstrzymania procedury ratyfikacyjnej – taką decyzję podjęły 4 kraje. Są to: Polska, Czechy, Łotwa oraz Austria. Większość pozostałych krajów podpisała tę umowę i prowadzą nadal procedury wewnętrzne. Poza Unią Europejską są jeszcze Stany Zjednoczone, o czym była dyskusja. Prowadzą one wewnętrzną debatę na temat klasyfikacji tego dokumentu, aby ustalić jaką procedurę należy przyjąć. Nie otrzymujemy żadnych sygnałów, które mogłyby wskazywać na to, że rząd Stanów Zjednoczonych zmienił decyzję w tej sprawie. Z tego co wiemy, nadal prace są kontynuowane.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#IgorOstrowski">Jeśli chodzi o pytania pana posła dotyczące współpracy z Parlamentem Europejskim, to rzeczywiście należy podkreślić, że list premiera był skierowany do szefów partii zrzeszonych w EPP. Premier otrzymał odpowiedzi – część przewodniczących tych partii wsparła tę inicjatywę, a część partii europejskich ma odmienne zdanie w tej sprawie. Osobiście spotykałem się z europosłami z różnych frakcji. Zadeklarowaliśmy chęć wsparcia. Rozmawiałem z posłem Zaleskim, poseł Różą Thun. Jestem gotowy. Jeśli mogę prosić o przekazanie statusu mojej gotowości europosłom – będę ich wspierał w każdy możliwy sposób. W obecnej chwili przygotowujemy się do debaty w Parlamencie podczas posiedzenia plenarnego, które się trochę opóźni i najprawdopodobniej odbędzie się w lipcu. Jesteśmy jednak w stałym kontakcie i jak tylko możemy, tak staramy się naszymi argumentami udzielać europosłom wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#IgorOstrowski">W odpowiedzi na drugie pytanie, w departamentach, które nadzoruję wprowadziłem komórkę, która nazwaliśmy „Komórką systemów wczesnego reagowania”. Jej zadaniem jest analizowanie różnego rodzaju inicjatyw międzynarodowych na poziomie europejskim i międzynarodowym, które mogą być równie kontrowersyjne, albo wywołać debatę, którą należałoby szczegółowo przeanalizować. Omawialiśmy ten temat również podczas posiedzenia Komisji do Spraw Unii Europejskiej, w której obradach uczestniczę. W jej ramach prowadzimy monitoring. Od razu śpieszę donieść, że wskazaliśmy i poruszyliśmy ten temat w dyskusji z Ministerstwem Gospodarki, iż Unia Europejska pracuje nad umowami bilateralnymi, które mają podobny charakter do porozumienia ACTA, zawierają podobne przepisy, między innymi znajdują się takie przepisy jak art. 27 ust. 4 porozumienia ACTA, który wywołuje bardzo duże kontrowersje. W porozumieniu między Unią Europejską a Kanadą w projekcie taki przepis się znajduje. Poprosiliśmy o weryfikację tego dokumentu i o sprawdzenie jego stanu i monitorowanie dalszych prac nad nim.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#IgorOstrowski">Mamy nadzieję, że ten system wczesnego reagowania będzie skuteczny. W tamach tego systemu pracujemy nad problematyką patentu o jednolitym skutku. Znamy ten problem i bardzo szczegółowo się mu przyglądamy. Martwi nas między innymi kwestia trzech dopuszczonych języków. Bardzo skrupulatnie przyglądamy się problematyce patentów dotyczących oprogramowania. Dyrektor Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego, z którym bardzo blisko współpracuję – dyrektor Marciński – był osobą, która iks lat temu złożyła weto w imieniu Polski w Unii Europejskiej, blokując pierwotne pomysły w tym zakresie. Zarówno pan dyrektor, jak i nasze kierownictwo, bardzo uważnie przyglądamy się tej kwestii. Od razu dodaję, że pierwszy warsztat z tych pięciu dotyczy reformy prawa, nie tylko własności intelektualnej, ale także własności przemysłowej. To zostało wyodrębnione. Ten postulat padł podczas debaty dnia 6 marca i został uwzględniony. Mamy nadzieję rozmawiać o tych tematach podczas warsztatu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#IgorOstrowski">W odpowiedzi na pani obawy, niezależnie od wyzwań, które przed nami staną na świecie – nazwijmy to post ACTA – mamy szczegółowo określone cele – to co w „realu” to w sieci. Nie chcemy stwarzać jakichś odrębnych rozwiązań, które miałyby zastosowanie tylko w środowisku online. Oznacza to, że przestrzegamy jednolitych zasad ochrony praw autorskich. Naszym celem nie jest wywłaszczanie autorów, albo ograniczanie praw posiadaczy praw własności przemysłowej w środowisku online. Naszym celem jest doprecyzowanie przepisów. Dużo wątpliwości pojawiało się wokół hasła Karty Praw Podstawowych, że chcemy sugerować tworzenie jakiejś nowej karty, która by regulowała internet. Nic z tych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#IgorOstrowski">Naszym celem jest zaproponowanie zmian, które wyjaśnią, przykładowo w oparciu o prawo własności intelektualnej, co oznacza sformułowanie dozwolony użytek. Jako prawnik w miarę się orientuję, co znaczy dozwolony użytek. W przypadku książki, którą mogę pożyczyć mojej mamie, może będę miał wątpliwości, czy mogę ją skserować, coraz więcej będę miał wątpliwości, czy jej skan mogę wysłać mailem, ale gdy mamy do czynienia z e-bookami udostępnianymi online to definicja dozwolonego użytku w obecnym prawie wymaga doprecyzowania. O takich problemach chcemy rozmawiać, aby prawo w środowisku cyfrowym było równie jasne jak przepisy w pozostałej części naszej rzeczywistości. Dlatego, jeśli chodzi o treści abuzywne, chcemy mieć absolutną jasność.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#IgorOstrowski">Wprowadzamy takie narzędzia, które będą pozwalały równie mocno ścigać nienawiść w sieci, jak ją dotychczas ścigamy w naszych kontaktach codziennych. Dlatego między innymi w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną w projekcie nowelizacji, nad którym pracujemy – będziemy wprowadzać odpowiednie procedury, które ułatwią i przyspieszą procedowanie, nie ograniczając praw, mając do czynienia z pewnymi zagrożeniami czy podejrzeniami naruszeń praw w sieci. Odpowiadając na pytanie dotyczące dialogu i pewnych nowych elementów dialogu na linii polityk – obywatel, a także na linii rząd obywatel, zdajemy sobie sprawę, że internet narzuca pewne nowe standardy komunikacji. Niekoniecznie są one najlepsze. To, od czego chcielibyśmy zacząć i czemu chcielibyśmy poświęcić warsztat nr 4, to ustalenie w jaki sposób komunikować się i jak najlepiej – tak zostało to przez to środowisko określone – „powinien pająk porozumieć się z rozgwiazdą”. Jeżeli mamy do czynienia z takimi strukturami, jakimi są rząd, jest jakiś centralny organ, ciało reprezentatywne, resort, z którym można rozmawiać, to w środowisku sieciowym mamy do czynienia z różnymi nieokreślonymi grupami. Mogą to być grupy indywidualne, zrzeszenia, grupy organizowane ad hoc na facebooku, które działają w sposób zbliżony do organizmu rozgwiazdy, która nie jest organizmem centralnym. Podczas tych warsztatów spróbujemy znaleźć sposoby dialogu, ale z uwzględnieniem pewnych podstawowych wartości, które znamy z dialogu w życiu codziennym.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#IgorOstrowski">Pan poseł, za co bardzo dziękuję, wspomniał również o projekcie ustawy o otwartych zasobach. To jest równie ważny temat, który łączy się z tematyką warsztatową. Naszym celem w projekcie ustawy o otwartych zasobach wiedzy nie jest wprowadzanie jakichkolwiek rewolucyjnych rozwiązań, a wprowadzenie pewnych ram. Ram, jakie pozwolą tym podmiotom, które obecnie posiadają zasoby – niezależnie od tego, czy są to zasoby edukacyjne, jak Scholaris, czy zasoby kultury i dziedzictwa narodowego, które są digitalizowane, czy to zasoby nauki, funkcjonować. Należy wprowadzić ramy, po pierwsze nabywania tych praw, a po drugie ich udostępniania. Należy wprowadzić systemy licencyjne, systemy, które pozwolą na to, aby bez naruszania praw twórców wspólnie korzystać z tego dobra, jakim są zasoby publiczne. Zgodnie z zasadą, że jeżeli coś zostało stworzone dzięki finansowaniu z pieniędzy publicznych, powinno być dostępne szerokiej publiczności, oczywiście z pewnymi mechanizmami ochronnymi. W przypadku nauki i długo już opracowywanych metod jej komercjalizacji wydaje się bardzo istotne, aby nie wylewać dziecka z kąpielą. Należy wprowadzać różnego rodzaju mechanizmy embargo, ograniczenia, które pozwolą polskiej nauce rozwijać się i konkurować na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#IgorOstrowski">Bardzo dziękuję również za informacje dotyczące posiedzenia i przygotowywanego raportu. Przyjrzymy się temu, zapoznamy się z danymi i przedstawimy nasze uwagi. Na zakończenie odpowiem na pana pytanie dotyczące raportu otwarcia. Rzeczywiście, jest to dokument, który obiecujemy od jakiegoś czasu. Problem polega na tym, że za każdym razem, gdy czujemy się gotowi, aby taki snapshot, raport, obraz przedstawić, dowiadujemy się, że są jakieś nowe kwestie, którymi powinniśmy się zająć. Najpierw pojawiła się ACTA, później wejście CBA do Centrum Projektów Informacyjnych, następnie kolejna rekomendacja Komitetu Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji dotycząca pl.ID, pewnego rodzaju konsekwencje dotyczące projektów finansowanych ze środków unijnych. Mam już teraz nadzieję, że mamy w chwili obecnej w miarę dobre rozeznanie i rzeczywiście na przestrzeni paru tygodni będziemy mogli ten raport przedstawić. Bardzo dużo pracy wkładamy w to, aby zakończyć przygotowania. Jeżeli nam się uda, to mamy nadzieję, że w przeciągu paru tygodni raport będzie gotowy. Mam nadzieję, że dobrze odpowiedziałem na wszystkie pytania. Jeżeli nie, to jestem gotów uzupełnić swoje odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję bardzo panie ministrze. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze o coś zapytać pana ministra? Nie słyszę zgłoszeń. Wobec powyższego pytam, czy jest sprzeciw wobec przyjęcia odpowiedzi na dezyderat nr 1? Nie widzę, nie słyszę, wobec powyższego stwierdzam, że odpowiedź została przyjęta. Dziękuję za przybycie na posiedzenie. Zamykam posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Dziękuję bardzo panie ministrze, dziękuję zaproszonym gościom i państwu posłom.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>