text_structure.xml
24.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo serdecznie witam wszystkich na kolejnym posiedzeniu Komisji. Rozumiem, że nie ma uwag do porządku obrad, za co wszystkim paniom i panom posłom dziękuję. Witam pana ministra Jankowskiego i wszystkich naszych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego: rozpatrzenie poprawki zgłoszonej w czasie drugiego czytania do projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo lotnicze. Poprawka została zgłoszona przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość. Czy ktoś z państwa będzie uzasadniał poprawkę? W przeciwnym wypadku poprosimy o stanowisko rządu. Proszę, panie pośle. Poseł Abramowicz, proszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Witamy panią minister Wolińską.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamAbramowicz">Projekt ustawy, który został przedstawiony Wysokiej Izbie, zawiera dwie sprawy. Jedna, to sprawa niebudząca żadnych wątpliwości, dostosowanie prawa polskiego do prawa unijnego, co musimy zrobić. Druga sprawa, to zastąpienie języka polskiego językiem angielskim w przypadku składania wniosków oraz rozpatrywania innych spraw w ruchu lotniczym.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamAbramowicz">Ustawa o języku polskim, którą Wysoka Izba przyjęła wcześniej, mówi jednoznacznie, że język polski jest językiem urzędowym na terenie naszego kraju i podlega szczególnej ochronie. Zacytuję fragment tej ustawy: „Parlament Rzeczypospolitej Polskiej zważywszy, że język polski stanowi podstawowy element narodowej tożsamości, jest dobrem narodowej kultury, zważywszy na doświadczenia historii, kiedy walka zaborców i okupantów z językiem polskim była narzędziem wynaradawiania, uznając konieczność ochrony tożsamości narodowej w procesie globalizacji, uznając, że kultura polska stanowi wkład w budowę wspólnej, różnorodnej kulturowo Europy, a zachowanie tej kultury i jej rozwój jest możliwy tylko poprzez zachowanie języka polskiego, uznając tę ochronę za obowiązek wszystkich organów i instytucji publicznych Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli, uchwala niniejszą ustawę”. W ustawie jest także napisane, że ochrona języka polskiego polega w szczególności na promocji języka polskiego w świecie, wspieraniu nauczania języka polskiego w kraju i zagranicą.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamAbramowicz">Jeżeli będziemy rezygnowali z języka polskiego w kolejnych przypadkach – oczywiście ta ustawa dopuszcza wyjątki, z których już Sejm skorzystał – jeżeli będziemy robili to nadal, to te zapisy ustawy o ochronie języka polskiego będą po prostu martwe. Następuje proces globalizacji. Wszyscy wiemy, że język angielski wdziera się do języka polskiego w różny sposób. Pomagać temu procesowi nie powinniśmy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamAbramowicz">Akcentuję szczególnie punkt o promocji języka polskiego w świecie, wspieraniu nauczania języka polskiego w kraju i zagranicą. Kiedy trzeba będzie składać dokumenty w języku polskim szybciej znajdzie pracę w różnych instytucjach ktoś, kto zna dobrze język polski i angielski, a nie tylko język angielski. Powinno nam zależeć na tym, żeby język polski był w świecie promowany.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamAbramowicz">Jest jeszcze aspekt finansowy, ponieważ w uzasadnieniu tych zmian wnioskodawcy podają, że tłumaczenie dokumentów jest kosztowne dla przewoźników. Patrząc z drugiej strony, jeżeli powstanie spór, to obowiązek tłumaczenia dokumentów spada na Skarb Państwa, który dzisiaj, jeśli chodzi o budżet, nie jest w najlepszej kondycji, w związku z tym nie bardzo widzimy, w razie sporu prawnego, potrzebę obarczania polskich instytucji lotniczych tłumaczeniami.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AdamAbramowicz">To są te dwa względy, ale promocja języka polskiego jest głównym względem. Z jego powodu złożyliśmy tę poprawkę, idącą w kierunku wykreślenia zmian dotyczących zastępowania języka polskiego językiem angielskim i pozostawienia pozostałych przepisów, które przystosowują prawo polskie do prawa unijnego. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy panowie mecenasi mają jakieś uwagi do tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, aspekt związany z językiem polskim i wyjątkami od tej zasady przewidzianymi w ustawie – Prawo lotnicze, był zasadniczym przyczynkiem w trakcie całego procesu legislacyjnego. Biuro Legislacyjne tylko sygnalizowało – zarówno na etapie wstępnym, jak i podczas szczegółowego rozpatrywania projektu ustawy – przepisy art. 27 konstytucji. W tym zakresie zwracaliśmy uwagę Wysokiej Komisji na uwarunkowania konstytucyjne. Tę poprawkę musicie państwo ocenić z tego punktu widzenia. Pragnę tylko uzupełnić wypowiedź pana posła reprezentującego wnioskodawców, że oprócz ustawy o języku polskim jest jeszcze art. 27 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, proszę bardzo. Jeszcze pan poseł Wojtkiewicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MichałWojtkiewicz">Korzystam z tej okazji. Nie widzę pana prezesa ULC.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jest pani wiceprezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MichałWojtkiewicz">W takim razie jedno pytanie do pani wiceprezes. Dlaczego ULC bezpośrednio zgłosił poprawkę, jeśli chodzi o Prawo lotnicze, od razu Komisji, a nie ministrowi, którego jesteście podwładnymi? To mnie ciekawi, dlaczego taka procedura, która jest tutaj bardzo istotna? Jakie są szczegółowe przepisy, które wymuszają, żeby to było w języku angielskim, żeby wnioski były składane w języku angielskim? Proszę mi podać te szczegółowe przepisy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pani prezes odpowie? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#IzabelaSzymajdaWojciechowska">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jeżeli chodzi o tę nowelizację, to powiem tak: jest ona niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania Urzędu Lotnictwa Cywilnego i innych podmiotów. Powiem szczerze, bez tego sobie nie poradzimy. Ostatnio mieliśmy kontrolę NIK. Również w tej chwili Najwyższa Izba Kontroli prowadzi u nas czynności kontrolne, sprawdzające.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#IzabelaSzymajdaWojciechowska">Dam państwu przykład praktyczny. Przewoźnik, których chce wykonać operację do Polski z drugiego końca świata i wylądować w Polsce za parę godzin, otwiera po prostu stronę internetową, bierze wniosek po angielsku i składa go w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego drogą elektroniczną. Nie ma innej możliwości. Tak działają wszystkie nadzory lotnicze, tak działa system wydawania zezwoleń na wykonywanie operacji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#IzabelaSzymajdaWojciechowska">Podczas prac nad projektem ustawy zapytaliśmy naszych polskich przewoźników, czy gdziekolwiek na świecie, jakiekolwiek władze lotnicze wymagają od nich składania aplikacji w języku narodowym? Bardzo rzadko zdarza się, że są aplikacje dwujęzyczne, natomiast zazwyczaj jest to język angielski. W Turcji nasi polscy przewoźnicy nie składają aplikacji po turecku, w Grecji nie składają po grecku, w innych państwach na świecie nie składają aplikacji w językach narodowych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#IzabelaSzymajdaWojciechowska">Jeżeli chodzi o szczegóły tej nowelizacji, to chciałam – jeżeli pan przewodniczący pozwoli – przekazać głos pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JoannaWójcik">Dziękuję, panie przewodniczący, Joanna Wójcik, zastępca dyrektora Departamentu Prawno-Legislacyjnego Urzędu Lotnictwa Cywilnego. W kontekście tego, co powiedziała pani wiceprezes, ta nowelizacja jest dla nas niezwykle ważna, właśnie w kontekście procedowania na podstawie Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JoannaWójcik">Odnosząc się do zarzutu dotyczącego tłumaczenia, które musi być wykonywane przez organ, czyli przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jeśli doszłoby do takiej sytuacji, że dokumenty z postępowania powinny być potem przekazane do sądu administracyjnego – wiemy, że jest tu wymóg języka polskiego – to mogę tylko powiedzieć to, co już mówiłam na wcześniejszych posiedzeniach, że są to przypadki, które można policzyć na palcach jednej ręki. Mając to na uwadze, po analizie wszystkich „za” i „przeciw”, twierdzimy, że nie ma to skutków dla budżetu państwa, dlatego że więcej kosztów generuje tłumaczenie dokumentów, które nota bene jest tłumaczeniem bardzo niepoprawnym. Podkreślałam to wcześniej, na poprzednich posiedzeniach. Dla wszystkich, dla Urzędu, dla przewoźników i dla podmiotów występujących do Urzędu w innych sprawach, zdecydowanie łatwiejsze jest posługiwanie się dokumentami oryginalnymi, niż tłumaczeniami, które nie posługują się językiem specjalistycznym. Pan prezes Kasprzyk, podczas poprzedniego posiedzenia, zwracał uwagę na to, jak dziwne są tłumaczenia nawet dokumentów obowiązujących w prawie unijnym. Rozporządzenia unijne są błędnie tłumaczone na język polski, zwłaszcza, jeżeli chodzi o specjalistyczne słownictwo lotnicze, nie mówiąc już o dokumentach prywatnych. Tyle tytułem uzupełnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję pani bardzo. Państwo mówicie o praktycznej stronie całej tej sytuacji. Pytanie posła Wojtkiewicza było bardzo proste, żeby podać podstawę prawną. Na razie usłyszeliśmy, że jest odpowiedni artykuł zapisany w konstytucji i usłyszeliśmy od legislatorów, że jest ustawa o języku polskim. Proszę nie dziwić się, bo wam jest wygodniej, lepiej, ale są przepisy, więc proszę odpowiedzieć na to pytanie, bo ja się nie dziwię, że są wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JoannaWójcik">Stoimy na stanowisku, że zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim, która wykonuje art. 27 konstytucji, że językiem urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej jest język polski – cytuję, a raczej parafrazuję przepis, bo nie mam go przed sobą – w kontaktach z organami administracji, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Mając na uwadze ten przepis art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim, obowiązującej, opublikowanej po wejściu w życie konstytucji, uważamy, że skoro on nie jest zakwestionowany i stanowi jasno, że przepisy szczegółowe mogą regulować to zagadnienie odmiennie, ta nowelizacja, która właśnie jest procedowana, całkowicie jest zgodna z konstytucją. Powołujemy się też na inne przepisy, innych ustaw. Była szeroka dyskusja, podawaliśmy przykłady z innych ustaw, z kilkunastu innych ustaw, które – jak myślimy – dokładnie realizują art. 5 ust. 1 zdanie drugie ustawy o języku polskim. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuje bardzo. Jeszcze? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Chciałbym, żeby – poza wskazaniem artykułu konstytucyjnego, jak i odniesieniem się do ustawy o języku polskim – Biuro Legislacyjne szerzej uzasadniło swoje wątpliwości, powołując się na artykuł, bo tutaj mamy do czynienia z dwoma różnymi stanowiskami prawników. Jedni prawnicy uważają tak, drudzy inaczej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Z drugiej strony pamiętam intencję ustawy o języku polskim. Była ona taka, że czasami ponosimy koszty z tego tytułu, że chronimy pewne nasze dobra, a tym dobrem szczególnym jest język, którym się od wieków posługujemy. Jeżeli poszlibyśmy takim tokiem myślenia, to taniej byłoby uczyć dzieci w szkole tylko po angielsku. Po co uczyć po polsku i ponosić koszty podwójnego nauczania, koszty nauczycieli języka polskiego, całej sfery klawiatury komputerów i wszystkiego z tym związanego: u, rz, ó, ż. Przecież mamy z tytułu tego wszystkiego dużo problemów, np. w wymianie e-mail – po co to wszystko? Możemy tak powiedzieć. W dalszym efekcie możemy powiedzieć, w związku z tym – po co ta Polska? Szanowni państwo, jeżeli ten rząd takie stanowisko w tej chwili głosi, to pani wicedyrektor departamentu głosi stanowisko – po co nam ta Polska? Tak to można zrozumieć. Nam jest wygodniej, jeżeli będziemy posługiwać się językiem angielskim, jeżeli zapomnimy o języku polskim itd. Czy wolno stronie rządowej w ramach przestrzegania zasad konstytucji takie stanowiska głosić? Jeszcze tak daleko nie zaszliśmy z likwidacją naszego państwa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie przesadzajmy, bo nie w tym rzecz. Krótko, panie pośle, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamAbramowicz">Mam pytanie, bo usłyszeliśmy, że jeżeli nie uchwalimy tej ustawy w takiej formie, to nastąpi katastrofa w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Mam pytanie – jak dotychczas Urząd Lotnictwa Cywilnego działał? Działał chyba nieźle, patrząc na sprawozdania i słuchając tego, co państwo mówią o swojej pracy. Jakoś sobie państwo radziliście w tych warunkach zupełnie przyzwoicie, dlaczego teraz, nagle ma nastąpić taka katastrofa w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, jeśli ta ustawa nie zostanie przyjęta?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Po prostu, Urzędowi Lotnictwa Cywilnego chodzi o to, że chciał być w porządku, ponieważ mają wnioski w języku angielskim i – jak pan słyszał – mają kontrolę NIK i to jest zarzut, który kieruje się do UKS. Jest taki zarzut, dlatego chcą to uporządkować. Albo będą wydawać tony pieniędzy na tłumaczenia, albo będzie to tak uregulowane, że NIK nie będzie kwestionował tej całej sytuacji, a w tej chwili kwestionuje. Ja to rozumiem. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AdamAbramowicz">Chyba nie chodzi o to, że Urząd Lotnictwa Cywilnego będzie wydawał pieniądze na tłumaczenia. Ten, kto składa wniosek ma przetłumaczyć. Chyba o to chodzi i o te trudności, o których pani mówiła, że mają trudności ze składaniem wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">O to chodzi, że nikt tego nie tłumaczy i nikt, żaden przewoźnik, nie zamierza za to płacić. Jest problem, jeżeli przewoźnicy nie chcą za to płacić, to jednak będzie musiał płacić za to ULC, czyli my. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MichałWojtkiewicz">Wszystkie dokumenty, jakie znajdują się w ULC, powinny mieć tłumaczenie, a nie na takiej zasadzie, że mogą być przechowywane w języku angielskim. To pierwsza sprawa. Druga sprawa, jeżeli jest wniosek typowy i prosty, o jakieś lądowanie, to może być w języku angielskim, a obok jest w języku polskim. To jest prosta sprawa do rozwiązania. Jeżeli są jakieś inne wnioski, to nawet ze względu na wasze bezpieczeństwo, ULC, i wszystkich spraw, np. sądowych, bo zawsze może wykpić się ten, który składa wniosek w języku angielskim i powiedzieć: „Ja zupełnie inaczej myślałem, a wyście zrobili zupełnie co innego”. Sądy każdą sprawę będą rozpatrywały w języku polskim, a nie w języku angielskim. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Panie ministrze, stanowisko rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MaciejJankowski">To jest projekt komisyjny, natomiast stanowisko rządu wskazywało na pewne ograniczenia, jeżeli chodzi o korzystanie wyłącznie z języka obcego. Jeżeli jednak to dotyczy określonych postanowień, z pewnymi określonymi granicami, to rząd pozytywnie ocenia ten projekt i uważa, że jest on zgodny zarówno z konstytucją, jak i z ustawą o języku polskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jesteśmy po drugim czytaniu. Chodziło mi o stanowisko dotyczące poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MaciejJankowski">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący. Jeżeli chodzi o poprawkę, to oczywiście, zważywszy, że stanowisko rządu pozytywnie odnosiło się do projektu, a poprawka praktycznie eliminuje znaczną jego część, czyli do poprawki odnosimy się negatywnie. Przepraszam za niezrozumienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Panie pośle, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MichałWojtkiewicz">Dlaczego ULC nie zgłosił się bezpośrednio do ministra konstytucyjnego, tylko od razu wniósł poprawkę do Komisji? Też nie odpowiedziano na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę, panie mecenasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, żebyście państwo lepiej wyrobili sobie pogląd na rozpatrywany problem, to może przytoczę przede wszystkim art. 27 konstytucji. Obecna jego treść jest następująca: „W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. Przepis ten nie narusza praw mniejszości narodowych wynikających z ratyfikowanych umów międzynarodowych”.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#DariuszDąbkowski">Nadmienię – jak już wspomniałem ogólnie, na początku swojej wypowiedzi – że problem był akcentowany przez cały czas trwania dotychczasowego procesu ustawodawczego nad tą ustawą. Oprócz roboczych uwag Biura Legislacyjnego, składanych na posiedzeniach podkomisji, była również opinia Biura Analiz Sejmowych w tym zakresie, a nawet dwie opinie. Rozpatrywały one ten problem w sposób dosyć szczegółowy. Teza jednej z tych opinii jest jednoznaczna. Tylko, opinia odnosiła się do pierwotnego przedłożenia, to musicie mieć państwo na uwadze. Później, w trakcie prac podkomisji, ten projekt został znacznie ograniczony z uwagi na ten postulat, żeby w jak najmniejszym zakresie powodować sprzeczność z art. 27 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#DariuszDąbkowski">Opinia sporządzona przez Biuro Analiz Sejmowych wskazuje, że projektowane artykuły tej nowelizacji „przewidujące możliwość składania określonych dokumentów do Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego w języku angielskim, są niezgodne z art. 27 konstytucji”. Jednocześnie Biuro Legislacyjne, mając na uwadze skomplikowany stopień tej regulacji – nie chodzi tu oczywiście o objętość, tylko o materię – dokonało szczegółowej analizy istniejącego ustawodawstwa. Okazało się, że obecnie w obrocie prawnym jest 12 ustaw, w których jest język angielski, mimo normy zawartej w art. 27.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#DariuszDąbkowski">Nadmienię, że nie tylko państwa Komisja w zakresie prawa lotniczego, ale także inne komisje sejmowe mierzą się z tym problemem. Ostatnim takim przykładem były prace w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w zakresie ustawy o środkach ochrony roślin, gdzie był dokładnie taki sam problem, czyli kwestia stosowania tylko i wyłącznie w naszym porządku prawnym języka angielskiego. Tamto, to był jednak projekt rządowy. On wynikał również z prawa Unii Europejskiej, z wykonywania prawa Unii Europejskiej. W przypadku tamtej ustawy były poprawki Senatu korygujące potencjalne naruszenie art. 27 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#DariuszDąbkowski">Jeszcze jedna istotna rzecz. Z tych wszystkich 12 ustaw, gdybyście państwo je szczegółowo przeczytali, wynika stwierdzenie, że są to bardzo techniczne, szczegółowe ustawy, dotyczące bardzo specyficznych dziedzin życia. Najczęściej jest to uzasadnione tym, że język angielski w obrocie prawnym, w zakresie tych konkretnych dziedzin prawa, jest językiem dominującym. Za każdym razem było takie uzasadnienie, jakie państwo macie w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#DariuszDąbkowski">Innymi słowy, Biuro Legislacyjne przytoczyło stan prawny, stan konstytucyjny, który państwo musicie wziąć pod uwagę. Niemniej jednak, wskazaliśmy również te konkretne przykłady, które mimo domniemania konstytucyjności wskazują na inne podejście ustawodawcy do tego problemu. W tym momencie, w ocenie Biura Legislacyjnego, należy zważyć te przesłanki przy projektowanej regulacji. Nadmienię, że ta wersja, do której odnosi się poprawka, została przeredagowana w stosunku do tekstu pierwotnego.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#DariuszDąbkowski">Jeżeli państwo chcecie jeszcze jakichś informacji, to z kolegą służymy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Przechodzimy do rozstrzygnięcia. Jest jedna poprawka Klubu Prawo i Sprawiedliwość, omówiona dosyć dokładnie, z każdej strony. Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (10) Kto jest przeciw? (12) Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Poprawka uzyskała negatywną rekomendację Komisji.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Posłem sprawozdawcą była pani poseł Magdalena Gąsior-Marek i tak proponujemy, żeby zostało. Rozumiem, że nie ma sprzeciwu?</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">MSZ prosimy o opinię do jutra, do 8.00 rano.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Chciałem zgłosić wniosek mniejszości do poprawki.)</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wniosek mniejszości nie może być w tej formule zgłoszony.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Na tym zakończyliśmy realizację pierwszego punktu dzisiejszego posiedzenia, przechodzimy do punktu drugiego. Prezydium Komisji ma propozycję dla pań i panów posłów i oczywiście dla wszystkich naszych gości, aby podjąć decyzję o powołaniu podkomisji w celu rozpatrzenia projektów wymienionych w zawiadomieniu, aby szczegółowe omawianie tych wszystkich projektów odbyło się już na posiedzeniu podkomisji. Czy ze strony pań i panów posłów jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma sprzeciwu. Jest akceptacja wniosku, to znaczy, że powołujemy podkomisję.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zostały zgłoszone następujące osoby: Lucjan Pietrzczyk, Andrzej Kania, Stanisław Żmijan, Andrzej Adamczyk, Jerzy Szmit, Józef Racki. Nie mamy przedstawicieli Ruchu Palikota, Solidarnej Polski i SLD. Czy są zgłoszenia?</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Piotr Szeliga z Solidarnej Polski.)</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dobrze, dopisujemy pana Piotra Szeligę. Czy są zgłoszenia z pozostałych klubów? Rozumiem, że nie ma. Zamykamy listę.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#ZbigniewRynasiewicz">Podkomisja będzie pracować w składzie, posłowie: Lucjan Pietrzczyk, Andrzej Kania, Stanisław Żmijan, Andrzej Adamczyk, Jerzy Szmit, Józef Racki i Piotr Szeliga. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia takiego składu podkomisji? Nie ma sprzeciwu, podkomisja została wybrana. Proszę wszystkich członków podkomisji o podejście do stołu prezydialnego w celu wyboru przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>