text_structure.xml 236 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 14 min 12)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz wicemarszałkowie Stefan Niesiołowski i Ewa Kierzkowska)</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Posłowie, stojąc, burzliwymi oklaskami witają wchodzącego na salę marszałka Sejmu)</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">(Bronek! Bronek!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, bardzo serdecznie dziękuję za te wyrazy sympatii. Mam świadomość, że w zasadzie żegnam się z parlamentem, z polskim Sejmem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BronisławKomorowski"> Mam świadomość tego, proszę państwa, że żegnam się z Sejmem po 19 latach sprawowania mandatu poselskiego. 19 lat to ogromna część mojego życia politycznego, więc proszę przyjąć moje wyznanie, że zostawiam w Sejmie ogromną część nie tylko mojego życia politycznego, ale także mojego serca. Mimo wszystkich problemów, mimo że Sejm jest zawsze miejscem frontu politycznego, jeśli czuje się przynależność do serca demokracji - a parlament jest sercem demokracji - to pewnie łatwiej znieść wszystkie negatywne strony funkcjonowania tu i łatwiej dostrzec to wszystko, co jest wielkością i pięknem demokracji. Serdecznie za wszystko dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BronisławKomorowski">Jeśli państwo pozwolą, to jeszcze, pewnie po raz ostatni, dopełnię obyczaju marszałkowskiego, przywitam się z urzędnikami, z sekretarzami i jeszcze raz stuknę laską marszałkowską.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#komentarz">(Burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BronisławKomorowski">Otwieram posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panów posłów Krzysztofa Matyjaszczyka i Michała Marcinkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BronisławKomorowski">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pan poseł Michał Marcinkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BronisławKomorowski">Witam serdecznie panów posłów sekretarzy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BronisławKomorowski">Informuję, że protokół 69. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Naprawdę miło to powiedzieć. Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego bieżącego posiedzenia następujących punktów:</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BronisławKomorowski">- Pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (druk nr 3173).</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BronisławKomorowski">- Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (druk nr 3178).</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#BronisławKomorowski">Właściwe komisje przedłożyły sprawozdania o projektach ustaw:</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#BronisławKomorowski">- o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#BronisławKomorowski">- o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#BronisławKomorowski">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 3176 i 3054.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#BronisławKomorowski">Proponuję, aby w tych przypadkach Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 44 ust. 3 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#BronisławKomorowski">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przedłożyła sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#BronisławKomorowski">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 3196.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#BronisławKomorowski">Na podstawie art. 95e regulaminu Sejmu podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#BronisławKomorowski">Komisja Nadzwyczajna przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#BronisławKomorowski">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom dręczone w druku nr 3197.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#BronisławKomorowski">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 54 ust. 5 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#BronisławKomorowski">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusjach:</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#BronisławKomorowski">- w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym,</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#BronisławKomorowski">- nad informacją o realizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych wraz ze stanowiskami komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#BronisławKomorowski">Proponuję także, aby Sejm wysłuchał 3-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad sprawozdaniami komisji:</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#BronisławKomorowski">- o projekcie uchwały w sprawie uczczenia pamięci Henryka Wieniawskiego w 175. rocznicę Jego urodzin,</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#BronisławKomorowski">- o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#BronisławKomorowski">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#BronisławKomorowski">Za chwilę rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#BronisławKomorowski">Następnie rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#BronisławKomorowski">W dalszej kolejności przeprowadzimy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#BronisławKomorowski">Następnie rozpatrzymy sprawozdania komisji:</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#BronisławKomorowski">- o projekcie uchwały w sprawie uczczenia pamięci Henryka Wieniawskiego w 175. rocznicę Jego urodzin,</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#BronisławKomorowski">- o projekcie ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#BronisławKomorowski">Jutro rano rozpatrzymy pytania w sprawach bieżących oraz informację bieżącą.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#BronisławKomorowski">Informuję, że Konwent Seniorów przyjął propozycję Prezydium Sejmu rozpatrzenia na bieżącym posiedzeniu informacji w sprawie zmian systemowych w polskiej nauce - stan przygotowań do wejścia w życie z dniem 1 października 2010 r. sześciu ustaw reformujących naukę, o której przedstawienie wnosił Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#BronisławKomorowski">Po rozpatrzeniu informacji bieżącej planowane jest rozpatrzenie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające ustawy reformujące system nauki.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#BronisławKomorowski">Następnie przeprowadzimy pierwsze czytania projektów ustaw:</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#BronisławKomorowski">- o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw,</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#BronisławKomorowski">- o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#BronisławKomorowski">- o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#BronisławKomorowski">Następnie rozpatrzymy informację o realizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych wraz ze stanowiskami komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#BronisławKomorowski">Kolejnym planowanym punktem porządku dziennego jest sprawozdanie komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#BronisławKomorowski">Następnie rozpatrzymy sprawozdanie komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#BronisławKomorowski">Po rozpatrzeniu stanowisk Senatu, o godz. 18 przeprowadzimy głosowania. Proszę państwa, w tym bloku głosowań planowany jest między innymi wybór marszałka Sejmu, a także trzecie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o skreśleniu ostatniego dnia bieżącego posiedzenia Sejmu, tj. 9 lipca 2010 r., a więc piątku.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#BronisławKomorowski">Informuję, że Senat przyjął bez poprawek ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#BronisławKomorowski">Proszę bardzo pana posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Edukacji, Nauki i Młodzieży wspólnie z Komisją Polityki Społecznej i Rodziny - godz. 14.30,</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Regulaminowej i Spraw Poselskich - godz. 14.30,</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Finansów Publicznych - godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Zdrowia - godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Rolnictwa i Rozwoju Wsi - godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Kultury i Środków Przekazu - godz. 15.30,</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Gospodarki - godz. 15.30,</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Obrony Narodowej - godz. 16,</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Edukacji, Nauki i Młodzieży - godz. 16,</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Finansów Publicznych - godz. 16,</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- do Spraw Kontroli Państwowej - godz. 16.30,</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki - godz. 17,</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wspólnie z Komisją Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa - godz. 18,</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">- Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach - godz. 18.15.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">Oprócz tego jest jeszcze informacja, że posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ratownictwa Górskiego i Wodnego odbędzie się w dniu dzisiejszym o godz. 17 w sali nr 25 w budynku G. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BronisławKomorowski">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławKomorowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (druki nr 2565 i 3176).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BronisławKomorowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Aldonę Młyńczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AldonaMłyńczak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu połączonych Komisji: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie dotyczące ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, druk nr 3176, dotyczące projektu komisji „Przyjazne Państwo”, zamieszczonego w druku nr 2565.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AldonaMłyńczak">Połączone komisje obradowały 7 stycznia i 24 czerwca 2010 r. i w całości przyjęły sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia projektu zawartego w druku nr 2565.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AldonaMłyńczak">Celem regulacji przedstawionej w art. 1 projektu złożonym przez komisję „Przyjazne Państwo” było zaliczenie do inwestycji celu publicznego budowli, urządzeń oraz obiektów budowlanych, które wytwarzają energię elektryczną, a także ją przesyłają i dystrybuują. Chodzi o urządzenia i budowle wytwarzające energię ze źródeł odnawialnych, przede wszystkim o elektrownie wiatrowe i związane z tym prawo do nieruchomości. Natomiast w art. 2 komisja „Przyjazne Państwo” zaproponowała zmiany w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dotyczące obowiązkowego wprowadzenia do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy wszystkich zasobów źródeł energii, jakie gmina posiada i jakie zamierza zainstalować, jak również kierunki ich wykorzystania. Zasady wykorzystania lokalnych zasobów energii zawierano by w planach miejscowych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AldonaMłyńczak">Szanowni państwo, nadanie statusu celu publicznego elektrowniom wiatrowym i innym OZE miało, zdaniem wnioskodawców, przede wszystkim ułatwić uzyskiwanie decyzji lokalizacyjnych i skrócenie procedury z 12 do 3 miesięcy. Połączone komisje, a wcześniej podkomisja nadzwyczajna, chcą jak najrzetelniej rozpatrzeć przedstawiony projekt, doceniając także potrzebę rozwoju OZE, czyli pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Jednocześnie podkomisja nadzwyczajna, mając na uwadze sytuację finansową gmin, na których spocząłby dodatkowy obowiązek sporządzania analiz skutków środowiskowych związanych z tymi zapisami, wystąpiła i przeanalizowała opinie rządu, samorządów, organizacji i stowarzyszeń zajmujących się produkcją energii ze źródeł odnawialnych oraz organizacji przyrodniczych i ekologicznych. Jeśli chodzi o kwestię rozszerzenia katalogu celów publicznych w zakresie przedstawionym przez komisję „Przyjazne Państwo”, czyli co do budowy urządzeń służących do wytwarzania energii, to opinie rządu, kilku urzędów marszałkowskich, związku województw, Państwowej Rady Ochrony Przyrody, Towarzystwa Ochrony Przyrody i wielu, wielu innych były negatywne. Zdaniem rządu, a także innych instytucji opiniotwórczych, nie jest bowiem możliwe, aby inwestycja będąca celem publicznym jednocześnie nie wymagała wywłaszczania nieruchomości, o co zabiegali wnioskodawcy. Kłóci się to z samą ideą art. 6 ustawy o gospodarce nieruchomościami i pozostaje w sprzeczności z zasadą dopuszczalności wywłaszczenia na cele publiczne, o której mowa w ustawie zasadniczej.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AldonaMłyńczak">Oddzielną kwestią jest definicja celu publicznego, który do tej pory rozumiany był jako realizacja dużych programów rządowych służących społeczeństwu, a nie celom komercyjnym. Niezależnie od powyższego należy mieć na względzie, iż rozszerzenie katalogu celów publicznych umożliwia osobom nabywającym nieruchomości na cele publiczne zgłaszanie roszczeń finansowych, uzyskiwanie korzyści majątkowych, a także spowoduje zmniejszenie wpływów do budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Dodatkowo wobec urządzeń i budowli służących do wytwarzania energii w przypadku uznania ich za inwestycje celu publicznego nie obowiązywałyby zakazy dotyczące ochrony parków krajobrazowych i innych obszarów chronionych tworzonych na poziomie gminy, jak np. pomniki przyrody, zespoły krajobrazowo-przyrodnicze i inne. W związku z powyższym połączone komisje przychyliły się do stanowiska podkomisji nadzwyczajnej i odrzuciły zapis art. 1, jednocześnie proponując jego nowe brzmienie. Uzupełniono istniejący katalog celów publicznych zgodnie ze stanowiskiem rządu. W myśl tej poprawki celem publicznym byłaby budowa i utrzymanie przewodów i urządzeń służących zarówno do przesyłu energii elektrycznej, jak i do jej dystrybucji.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AldonaMłyńczak">Jeśli chodzi o art. 2 z druku nr 2565, było dużo zastrzeżeń przede wszystkim ze względu na skutki finansowe dla samorządów gminnych, które byłyby zobowiązane do przeprowadzenia poszukiwań, a następnie analizy dostępności lokalnych zasobów źródeł energii, w tym energii wiatru, wód płynących, energii słonecznej, wód geotermalnych itd. Samorządy miałyby w związku z tym bardzo dużo pracy. Wyniki te trzeba byłoby uwzględnić w studium gminnym. Do tej pory poszukiwania takie były prowadzone przez potencjalnych inwestorów lub przez służby państwowe. Skala kosztów jest ogromna, a brak takiej analizy dyskwalifikuje całe przedsięwzięcie.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#AldonaMłyńczak">Z kolei art. 2 pkt 2 projektu wnioskodawców dotyczył ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i nakładał na gminy bezwzględny obowiązek uwzględniania w planach miejscowych zasad wykorzystywania źródeł energii wcześniej zidentyfikowanych. Z takim zapisem wiąże się konieczność wykonania obowiązkowej oceny ich oddziaływania na środowisko, co pociąga za sobą znaczne koszty finansowe, a także wydłużenie czasu sporządzenia miejscowych planów. Byłoby to wbrew intencjom wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#AldonaMłyńczak">Reasumując, obligatoryjne umieszczenie tych zapisów w studium gminnym i planach miejscowych byłoby ze względów finansowych bardzo trudne, wręcz niemożliwe do udźwignięcia przez budżety gmin, ale na pewno byłoby korzystniejsze dla inwestorów, których odciąża się z kosztów.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#AldonaMłyńczak">Dlatego, jeśli chodzi o art. 2, połączone komisje przyjęły propozycję zarekomendowaną przez podkomisję, aby zapisy te przenieść do obszaru fakultatywnego. Oznacza to, że jeśli gminy chcą, mogą w swoim studium określić obszary, na których rozmieszczone są zarówno źródła energii, jak i urządzenia wytwarzające energię w oparciu o źródła odnawialne. Mogą także w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego określić granice tych obszarów. Połączone komisje przyjęły też zaproponowane w art. 3 przepisy przejściowe oraz 30-dniowy okres wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#AldonaMłyńczak">Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! W imieniu połączonych Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej proszę o przyjęcie sprawozdania i rekomenduję przyjęcie zgłoszonych poprawek. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StefanNiesiołowski">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StefanNiesiołowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze pan poseł Piotr Ołowski, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PiotrOłowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska mam zaszczyt przedstawić opinię dotyczącą komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (druki nr 2565 i 3176).</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PiotrOłowski">Przedłożony przez Komisję „Przyjazne Państwo” projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami w art. 6 pkt 2 przewidywał rozszerzenie katalogu celów publicznych o inwestycje polegające na budowie i utrzymaniu urządzeń oraz obiektów budowlanych służących do wytwarzania, przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej, przy założeniu, że nie będą one powodowały wywłaszczeń nieruchomości. Chodziło tu głównie o elektrownie wiatrowe.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PiotrOłowski">Według stanowiska rządu oraz opinii Biura Analiz Sejmowych powyższa zmiana nasuwa wątpliwości co do zgodności z zasadami przyzwoitej legislacji (art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej). Zgodnie z tą zasadą przepisy powinny być formułowane w sposób precyzyjny i zrozumiały dla adresatów. Wprowadzenie nowej kategorii inwestycji celu publicznego, przy jednoczesnym braku gwarancji jej realizacji, mam na myśli możliwość wywłaszczenia nieruchomości, nadałoby temu pojęciu znaczenie odmienne od przyjętego w doktrynie, gdyż wywłaszczenie bardzo ściśle wiąże się z inwestycjami celu publicznego. W związku z powyższym Komisje Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej proponują zmianę polegającą jedynie na uzupełnieniu katalogu celów publicznych o punkt dotyczący urządzeń do dystrybucji energii elektrycznej.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PiotrOłowski">Komisja „Przyjazne Państwo” zgłosiła również projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - chodzi o art. 10 i 15 - polegający na wprowadzeniu obowiązku uwzględniania w studium występowania lokalnych zasobów źródeł energii oraz kierunków wykorzystania lokalnych zasobów źródeł energii, a także w planie miejscowym - zasad wykorzystania lokalnych zasobów źródeł energii.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PiotrOłowski">Połączone Komisje Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej po rozpatrzeniu wielu opinii, dotyczących m.in. skutków finansowych dla gmin, konieczności zdefiniowania pojęcia „lokalnych zasobów źródeł energii” w ustawie Prawo energetyczne, zgłosiło poprawkę polegającą na przeniesieniu proponowanych zapisów z obszaru obligatoryjnego do fakultatywnego.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PiotrOłowski">Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska popiera stanowisko komisji w tej kwestii, jednak w celu doprecyzowania przepisów ustawy zgłasza stosowną poprawkę polegającą na dodaniu ust. 2a w art. 10 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym o następującej treści: Jeżeli na obszarze gminy przewiduje się wyznaczenie obszarów, na których rozmieszczone będą urządzenia wytwarzające energię z odnawialnych źródeł energii o mocy przekraczającej 100 kW, a także ich stref ochronnych związanych z ograniczeniami w zabudowie oraz zagospodarowaniu i użytkowaniu terenu, w studium ustala się ich rozmieszczenie.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PiotrOłowski">Pozwolę sobie, panie marszałku, przekazać panu tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrOłowski">Chciałbym jeszcze na zakończenie dodać, że Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska rekomenduje zgłoszone przez połączone Komisje Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej poprawki zawarte w projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, jak również przepisy przejściowe zawarte w tym projekcie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StefanNiesiołowski">Pani posłanka Anna Paluch, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AnnaPaluch">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu mojego Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, zawartego w druku nr 2565. Sprawozdanie połączonych komisji znajduje się w druku nr 3176.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AnnaPaluch">Projekt wpłynął w grudniu ubiegłego roku do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz do Komisji Infrastruktury. 7 stycznia tego roku została powołana podkomisja, która gruntownie przepracowała ten dokument.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AnnaPaluch">Projekt w wersji przedłożonej przez komisję „Przyjazne Państwo” budził duże wątpliwości co do spójności z obecnym systemem prawa. Art. 1 wprowadzał zmianę do ustawy o gospodarce nieruchomościami, poszerzając katalog celów publicznych zawarty w art. 6 tej ustawy o pkt 2a, sprzeczny z obowiązującym zapisem w pkt 2, a odnoszący się do definicji obiektu budowlanego, zawartej w art. 3 Prawa budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AnnaPaluch">Projektodawca zastosował ponadto tryb warunkowy proponowanego zapisu, tzn. możliwość uznania za cel publiczny, cytuję: „o ile może być realizowane nie powodując pozbawienia albo ograniczenia praw do nieruchomości, w sposób inny niż na drodze umowy”. Ten zapis jest kompletnie pozbawiony sensu. Jeżeli można rozwiązać kwestię lokalizacji w drodze umowy, to nie trzeba wprowadzać całego arsenału środków, które daje status inwestycji celu publicznego. Zatem już pobieżna lektura art. 1 skłaniała do refleksji, że jest to projekt niespójny, wprowadzający chaos, pozbawiony sensu i logiki.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AnnaPaluch">Art. 2 zmieniający ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w wersji przedłożonej przez komisję „Przyjazne Państwo” niósł za sobą daleko idące konsekwencje. Planowanie przestrzenne jest zadaniem własnym samorządów na poziomie gminnym i wojewódzkim. W przedstawionych opiniach do projektu zwróciła moją uwagę m.in. opinia z województwa pomorskiego. Projekt zmiany ustawy podyktowany jest, jak to już było powiedziane, chęcią szybkiego i łatwego lokalizowania urządzeń energetyki wiatrowej. Odnoszę wrażenie, że województwo pomorskie ma już pewne doświadczenia w tym zakresie, dlatego dobrze byłoby zapoznać się z tymi zdobytymi doświadczeniami. W trzecim akapicie tej opinii czytamy m.in. taki passus: „Oczekuje się, że w sytuacji braku planów miejscowych rozszerzenie zakresu inwestycji celu publicznego związane jest przede wszystkim z możliwością uzyskania lokalizacji decyzją lokalizacyjną - ma ona skrócić procedurę. Ale czy przyspieszenie realizacji wielu znaczących inwestycji jest zawsze warte pośpiechu? W przypadku dużych, tak skomplikowanych środowiskowo inwestycji wydaje się, że procedura ta powinna przejść normalny proces planistyczny - zmiana studium na obszarze całej gminy - gdyż w zasadniczym stopniu zmieniają się uwarunkowania i kierunki polityki przestrzennej. Dodatkowo w tym wypadku powinna być prowadzona równoległa procedura sporządzania planu miejscowego. Jest to szczególnie istotne w przypadku niektórych sposobów wytwarzania energii elektrycznej, np. przy użyciu elektrowni wiatrowych. Ich oddziaływanie na środowisko ma charakter nie tylko pozytywny, często powoduje negatywny wpływ nie tylko na niektóre elementy przyrodnicze, ale też krajobraz i dziedzictwo kulturowe, co powoduje, że przy lokalizacji tego typu obiektów jest konieczność zachowania pełnej procedury opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zgodnego z polityką przestrzenną gminy wyrażoną w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i przy zachowaniu pełnej procedury publicznego udziału społeczeństwa”.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AnnaPaluch">Z punktu widzenia samorządów gminnych zapisy proponowane przez komisję „Przyjazne Państwo” w przedłożeniu to przerzucenie kosztów poszukiwania i dokumentowania lokalnych źródeł energii na samorządy gmin. Podobny pogląd wyraża w swojej opinii Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Przecież to samorządy gminne, gdyby zostały zobowiązane ustawą do uwzględniania w studium uwarunkowań i w planie zagospodarowania przestrzennego występowania lokalnych źródeł energii oraz kierunków i zasad ich wykorzystania, jak to zapisano w art. 2 przedłożenia, byłyby zmuszone do zlecania przeprowadzania specjalistycznych studiów niezbędnych do sporządzania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i projektu planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Sądzę, że jeżeli przedsiębiorca ma zamiar zarabiać na energetyce wiatrowej, to najpierw powinien zainwestować w dokumentowanie źródeł energii, a nie próbować przerzucić koszty planowanej inwestycji na samorządy lokalne.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AnnaPaluch">Projekt został gruntownie przepracowany w podkomisji. W art. 1 projektu zamiast dodawać pkt 2a zmodyfikowano pkt 2 w art. 6 ustawy o gospodarce nieruchomościami, a zatem celem publicznym może być: „budowa i utrzymywanie ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji płynów, pary, gazów i energii elektrycznej, a także innych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń”. Ten zapis wychodzi naprzeciw dokonanym w ostatnich latach zmianom w prawie energetycznym. Zostało już to poruszone przez przedmówców, chodzi tu o dodanie wyrazu „dystrybucji”.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AnnaPaluch"> Nie będzie zatem drogi na skróty przy lokalizacji elektrowni wiatrowych.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#AnnaPaluch">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#AnnaPaluch">W art. 2 zmieniającym ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mój klub proponuje nowy zapis w zmianie pierwszej odnoszącej się do zawartości studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, której konsekwencją jest zmiana, modyfikacja zapisów w zmianie drugiej odnoszącej się do planów zagospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#AnnaPaluch">W trakcie dyskusji na posiedzeniu podkomisji oraz na posiedzeniu połączonych komisji samorządu i infrastruktury wystąpiły wątpliwości co do skutków proponowanego uprzednio zapisu. Nie powinno być obligatoryjności wykonywania przez samorządy gminne opracowań i studiów dla udokumentowania występowania odnawialnych źródeł energii na terenie gminy przy sporządzaniu studium uwarunkowań i planu zagospodarowania. Sądzę, że nie należy bez potrzeby obciążać gmin kosztami prac studialnych, jeżeli takie źródła na terenie gmin nie występują. Nie ma jednoznacznych zapisów ani szerokiego orzecznictwa w tym zakresie, dlatego proponowany przez nas zapis zmierza do tego, żeby nie nakłaniać gmin do wykonywania tychże studiów i nie nakładać na gminy od Bałtyku do Tatr obowiązku dokumentowania źródeł energii.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#AnnaPaluch">W pracach nad projektem przy wypracowywaniu sprawozdania połączonych komisji samorządu i infrastruktury uwzględniono szereg krytycznych uwag i opinii. To dobrze. Wyrażam nadzieję, że praca w komisjach nad złożonymi poprawkami, również tymi poprawkami, które pozwolę sobie złożyć na ręce pana marszałka, pozwoli wyeliminować zapisy budzące jeszcze wątpliwości. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Zbigniew Matuszczak, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewMatuszczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Lewica mam zaszczyt przedstawić stanowisko dotyczące komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (druki nr 2565 i 3176).</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewMatuszczak">Pierwotny projekt ustawy przedłożony przez komisję „Przyjazne Państwo” zakłada uzupełnienie katalogu celów publicznych określonych w ustawie o gospodarce nieruchomościami o działania polegające na budowie i utrzymaniu urządzeń służących do wytwarzania, przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej, o ile mogą być realizowane, nie powodując pozbawienia albo ograniczenia praw do nieruchomości w inny sposób niż w drodze umowy. Projekt jednocześnie zakłada uwzględnienie zarówno w studium, jak i w planach zagospodarowania przestrzennego gminy występowania lokalnych źródeł energii wraz z określeniem kierunków i zasad ich wykorzystywania.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewMatuszczak">W odniesieniu do wniesionego projektu rząd przedłożył stanowisko, w którym dostrzegł potrzebę zmian, ale określił też część rozwiązań jako niekonstytucyjne. Podkomisja, a następnie komisje sejmowe w trakcie swoich prac uwzględniły stanowisko rządu i przedłożone ekspertyzy prawne.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewMatuszczak">W omawianym sprawozdaniu w art. 1 dotyczącym ustawy o gospodarce nieruchomościami proponuje się uzupełnienie katalogu celów publicznych o budowę i utrzymanie przewodów służących do przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej, pary i gazów. Może to w pewnym stopniu przyczynić się do przyspieszenia realizacji tego typu inwestycji w gminach nieposiadających miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewMatuszczak">W art. 2 dotyczącym ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym komisje proponują, aby w studium gminy, jak też w planie zagospodarowania przestrzennego określić obszary, na których mogą być stawiane elektrownie wiatrowe, z uwzględnieniem ich wpływu na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewMatuszczak">Art. 3 stwierdza, że w dniu wejścia w życie ustawy wszystkie studia i plany zagospodarowania przestrzennego obowiązują nadal, a rozpoczęte prace nad tymi dokumentami prowadzi się na podstawie przepisów obowiązujących dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewMatuszczak">Wysoka Izbo! Klub Poselski Lewica popiera przedłożone rozwiązania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Bronisław Dutka, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BronisławDutka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt przedstawić opinię naszego klubu w sprawie sprawozdania Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BronisławDutka">Określenie jako cel publiczny inwestycji w odnawialne źródła energii, jak to było w projekcie ustawy, która przyszła z komisji „Przyjazne Państwo”, od samego początku było naszym zdaniem pomysłem bardzo złym. Najwyraźniej lobbujący za tym przepisem w komisji „Przyjazne Państwo” nie bardzo wiedzieli, o czym mówią, albo też mieli na myśli jakieś jedno konkretne odnawialne źródło energii. Zmiana tego zapisu powoduje, że w tej chwili w projekcie ustawy mamy zapis, że celem publicznym stają się wyłącznie instalacje przenoszące. Rację trzeba przyznać zapisującym w projekcie tę część art. 1, dlatego że są to inwestycje liniowe, które przechodzą przez wiele działek, i rzeczywiście dobrze przygotowana inwestycja w potrzebne nam odnawialne źródła energii mogłaby mieć problem z podpięciem do źródeł odbioru tejże energii. Dlatego też art. 1 po zmianie akceptujemy, uważamy, że jest on słuszny.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BronisławDutka">W art. 2 proponowano nałożenie na gminy obowiązku badań - gminy miałyby wykonywać badania odnawialnych źródeł energii i opisywać je w swoich planach. To oznacza ogromny wzrost kosztów planu zagospodarowania przestrzennego czy studium. A trzeba pamiętać, że ten argument najczęściej gminy podają jako wyjaśnienie, dlaczego do tej pory tych planów nie sporządziły. My jeszcze dodatkowo podrożylibyśmy to przedsięwzięcie no i oczywiście nie byłoby ono celowe. Samorządy były przeciwne temu zapisowi, wskazywały na jego niewłaściwość. Również logika mówi, że udokumentowanie tych źródeł w planie zagospodarowania przestrzennego jest praktycznie niemożliwe. Dlaczego? Z jednej strony, pewne źródła energii odnawialnej są oczywiste, np. słońce, z drugiej strony, są źródła odnawialne, których pojawienie się może nastąpić niespodziewanie. Nagle okaże się, że jakieś źródła tej energii są albo że badania były za mało doskonałe, i znowu plan byłby odrzucony. W związku z tym ograniczenie się do określenia obszarów, w których miałyby być urządzenia o większej mocy energetycznej, też wydaje się prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BronisławDutka">Z zapisami art. 2 koresponduje poprawka klubu Platformy Obywatelskiej, z którą mieliśmy okazję się zapoznać. Naszym zdaniem jest ona celowa. Po wysłuchaniu sprawozdawcy z klubu PiS zgłaszającego poprawkę myślę, że ta poprawka również idzie w właściwym kierunku, ale o jej poparciu zdecydujemy dopiero po rozpatrzeniu jej w komisji, ponieważ nie do końca udało nam się zorientować, jak dokładnie ona będzie brzmiała.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#BronisławDutka">Tak więc Klub Poselski Polskiego Stronnictwa Ludowego jest za przyjęciem tego projektu. Uważamy, że idzie on w właściwym kierunku, chociaż w naszym przekonaniu stał on się dobry teraz, po dużych zmianach wprowadzonych w komisjach i podkomisji. Natomiast samo wyjście z projektem wstępnym, który był zawarty w druku nr 2565, przez „Przyjazne Państwo” budzi w nas pewne zdziwienie. Przecież ta komisja miała ograniczać biurokrację, a przyjęcie tego projektu w całości w takim stanie, w jakim przyszedł on z podkomisji „Przyjazne Państwo”, spowodowałoby znaczne zwiększenie biurokracji, zwłaszcza w gminach, natomiast upraszczałoby oczywiście sprawę i zmniejszałoby koszty przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#BronisławDutka">Te uwagi pozwalamy sobie głośno wypowiedzieć, bo sporo projektów z Komisji „Przyjazne Państwo” ma trochę dziwny charakter. Dziękuję bardzo wszystkim za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję kolegom.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#StefanNiesiołowski">Teraz jeszcze do pytań przystąpimy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#StefanNiesiołowski">Są trzy osoby.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#StefanNiesiołowski">Czy są inni chętni?</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#StefanNiesiołowski">Nie ma. Zamykam listę.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#StefanNiesiołowski">Ustalam czas pytania na 1 minutę.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jerzy Rębek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyRębek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W uzasadnieniu projektu ustawy wnioskodawca stwierdza, iż: „Wprowadzenie obowiązku uwzględniania w planowaniu przestrzennym zagadnień energetycznych pozwoli na uporządkowanie na przyszłość gospodarki przestrzennej w odniesieniu do planowania i realizacji inwestycji energetycznych”. Mówi również o tym, że dla budżetu państwa zaproponowana regulacja pozostaje neutralna finansowo, gdyż w zasadniczej mierze dotyczy zadań realizowanych na poziomie i ze środków samorządów lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyRębek">Pytanie mam następujące: Co kryje się pod tymi pojęciami? Czy znaczy to, że samorządy gminne będą zobowiązane do poszukiwania i analizowania lokalnych źródeł energii, co wiąże się ze znacznym wzrostem kosztów związanych z przeprowadzeniem choćby ocen oddziaływania takich obiektów na środowisko? Czy autorzy tego projektu analizowali to z przedstawicielami samorządów? I w końcu czy wyeliminowanie normalnego procesu planistycznego, w tym konsultacji społecznych, jest elementem „przyjaznego państwa”? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StefanNiesiołowski">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jerzy Gosiewski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyGosiewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Projekt ustawy zawarty w sprawozdaniu jest zgoła odmienny i dużo lepszy niż pierwotnie przedstawiony przez Komisję „Przyjazne Państwo”. Kierunek zmian jest słuszny, da to możliwość inwestowania w wiele przedsięwzięć zamierzającym wytwarzać energię odnawialną. Z przykrością należy stwierdzić, że przy tym ogólnym zapisie ułatwienia te będą dotyczyć również ferm wiatrowych, które w zdecydowanej większości są i będą wyjątkowo szkodliwe dla ludzi i zwierząt. Poza tym wskazane byłoby zapewnienie dodatkowych zabezpieczeń przed nadużyciem w celu ochrony praw właścicieli nieruchomości, przez które przechodzą linie energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyGosiewski">Panie Pośle Sprawozdawco! Panie Ministrze! Prawdą jest, że dla inwestorów projektowane zmiany wywołają pozytywne skutki finansowe. Prawdą jest również, że duża ferma wiatrowa może doprowadzić do totalnego zniszczenia...</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyGosiewski">.‍..środowiska, a mieszkańcy z tego tytułu ponosić będą ogromne straty. Warunki ich życia mogą pogorszyć się do tego stopnia, że staną się nie do zniesienia. Wiele takich przykładów jest już w województwie warmińsko-mazurskim.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JerzyGosiewski">Czy nie należałoby w związku z tym z proponowanych ułatwień wyłączyć fermy wiatrowe? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Romuald Ajchler, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RomualdAjchler">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dzisiaj debatujemy na ważny temat, przede wszystkim dotyczy on przesyłu, m.in. przesyłu energii elektrycznej, który określiliście państwo jako cel publiczny. Całkowicie zgadzam się z tym. Tam jest wymienionych szereg jeszcze innych zadań, które określa się jako cel publiczny.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RomualdAjchler">Pani poseł, tutaj mam pytanie. Skoro określiliście państwo, że celem publicznym jest np. przesył energii elektrycznej, to dlaczego celem publicznym nie jest, wpisana w katalogu ustawowym, produkcja ze źródeł odnawialnych? Polska ma nałożony obowiązek produkcji energii odnawialnej. Jeżeli nie wywiążemy się z niego, grożą nam wysokie kary. Ale ze względu na wypowiedź mojego poprzednika, chciałbym powiedzieć, że dzisiaj euforia, jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej...</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#RomualdAjchler">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#RomualdAjchler">...w elektrowni wiatrowej, już minęła. Gminy stawiają zapory, bojąc się ponoć szkodliwych oddziaływań elektrowni wiatrowych na życie mieszkańców, chociaż jest tutaj szereg mitów z naukowego punktu widzenia, jak niejednokrotnie się słyszy.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#RomualdAjchler">Chciałbym zapytać panią poseł. Skoro Komisja Europejska nakłada na nas obowiązek produkcji energii odnawialnej, to czy właśnie ta produkcja nie powinna być celem publicznym i czy nie powinna znaleźć się w katalogu? Czy w takiej sytuacji gminy nie powinny w planach zagospodarowania przestrzennego i w studium części swojego obszaru wyznaczyć na rzecz produkcji energii odnawialnej? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#StefanNiesiołowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury pan minister Olgierd Dziekoński.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#OlgierdDziekoński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zostały zadane dwa pytania przez panów posłów. Pierwsze pytanie, które zgłosił pan poseł Jerzy Gosiewski, dotyczy tego, czy nie wyłączyć ferm wiatrowych spod działania generalnych regulacji tej ustawy. Fermy wiatrowe są tak samo jak każde inne odnawialne źródło energii poddane rygorom ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a zatem ich lokalizacja jest możliwa w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który będzie określał zarówno warunki, jak i strefę ochronną tego rodzaju inwestycji w zaproponowanym projekcie ustawy, a jednocześnie pozwalał je stosować w tychże miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, zgodnie z polityką przestrzenną gminy, którą gmina samodzielnie będzie proponowała, po dokonaniu odpowiedniej oceny środowiskowej w ramach strategicznej oceny środowiskowej, stwarzając warunki bądź też ograniczenia dla różnych odnawialnych źródeł energii, a w szczególności dla ferm wiatrowych. Dlatego też wydaje się, że istniejąca struktura ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu, uwzględniająca poprawki i tekst przedłożenia komisji, w dostateczny sposób zapewnia możliwość kształtowania i ochrony ładu przestrzennego na terenie gminy.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#OlgierdDziekoński">Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że Ministerstwo Infrastruktury wspólnie z Ministerstwem Gospodarki pracuje nad pewnymi regulacjami generalnymi dotyczącymi kwestii źródeł energii odnawialnej. I w tym momencie odnoszę się również do pytania pana posła Ajchlera, a mianowicie czy źródła energii odnawialnej nie powinny uzyskać statusu inwestycji celu publicznego. Stanowisko rządu, które było przedstawione na posiedzeniu komisji, odnosiło się do źródeł energii w ogóle. Stwierdzono, że byłoby to co najmniej niewłaściwe, dlatego że wówczas każde źródło energii, w tym każda elektrownia, również produkująca z nieodnawialnych źródeł energię, miałoby status inwestycji celu publicznego. Z tego też względu stanowisko rządu w sposób zdecydowany było przeciwne takiemu rozwiązaniu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#OlgierdDziekoński">Jednocześnie pragnę zauważyć, że skoro źródła odnawialne miałyby status inwestycji celu publicznego, wówczas w znaczącym stopniu - wtedy kiedy nie byłoby miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego - byłaby nadmierna, zgodnie zresztą ze stanowiskiem posła Jerzego Gosiewskiego, możliwość lokalizacji tychże inwestycji nieuwzględniająca szczególnych wymogów wynikających z ustawy o ochronie przyrody, o czym już zresztą mówiła wcześniej pani poseł sprawozdawca. Zatem wydaje się, że w tej sytuacji... Jednocześnie proszę zwrócić uwagę na to, jeżeli uwzględnimy celowość zaproponowania statusu inwestycji celu publicznego dla źródeł energii odnawialnej, że oznaczałoby to również, iż można byłoby wykupywać w trybie wywłaszczenia nieruchomości na rzecz realizacji inwestycji celu publicznego, co - wydaje się - nie jest intencją wnioskodawców. Poza tym proszę zauważyć, że Komisja Europejska w swoich rekomendacjach wcale nie wskazuje, że źródła energii odnawialnej powinny być traktowane jako szczególne inwestycje o szczególnie publicznym charakterze, czyli jako tzw. general public interest services, więc nie są to usługi o charakterze publicznym. Jest to działalność komercyjna, działalność gospodarcza i jako taka powinna być poddana - uważamy - rachunkowi ekonomicznemu, w którym ta kwestia wykupu nieruchomości musi być uwzględniana. Z tego też względu w ramach prac prowadzonych przez Ministerstwo Gospodarki wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury staramy się znaleźć takie rozwiązanie, które wprowadzi możliwość kontrolowanego lokalizowania inwestycji w odnawialne źródła energii w taki sposób, aby nie naruszały one z jednej strony wartości, jaką jest jakość krajobrazu i ład przestrzenny, ale również aby nie stwarzały pewnych określonych problemów dla sieci przesyłowej i sieci dystrybucyjnej energii elektrycznej, bo i z tego należy zdawać sobie sprawę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StefanNiesiołowski">Bardzo dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią posłankę Aldonę Młyńczak.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AldonaMłyńczak">Bardzo dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AldonaMłyńczak">Szanowni Państwo! Dopowiem tylko jeszcze, ponieważ pan minister prawie w całości odpowiedział na zadane pytania, w kwestii pytania pana Romualda Ajchlera, dotyczącego definicji przesyłu energii. Otóż w ustawie o gospodarce nieruchomościami ta definicja już istnieje, czyli przesył energii jako cel publiczny już jest zapisany, dodaliśmy do tego tylko dystrybucję. Chodzi o to, żeby linie - nie te podstawowe, główne linie - również mniejsze linie zasilające różne miejsca i tereny były ujęte, potraktowane jako cel publiczny, jak również stacje transformatorowe i wszystkie inne urządzenia, które temu służą.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AldonaMłyńczak">Natomiast jeśli chodzi o kwestię dotyczącą Unii Europejskiej i przyłączenia zbyt dużej liczby urządzeń wiatrowych, ferm wiatrowych, to jest bardzo obszerne zagadnienie. Mogę jednak powiedzieć, jeśli chodzi o zapotrzebowanie wnioskodawców, którzy chcą zlokalizować fermy wiatrowe, że zgłoszono wnioski, które mówią o trzy razy większej mocy, niż zużywa Polska. Tak więc w tym przypadku nie grozi nam absolutnie zbyt mała ilość energii pozyskiwanej z tego typu źródła energii odnawialnej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StefanNiesiołowski">Zamykam dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzGwiazdowski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Chciałbym zadać pytanie dotyczące proponowanych zmian w art. 10 i art. 15 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym związanych z rozszerzeniem katalogu zagadnień objętych studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Prosiłbym o informację, jakie będą skutki finansowe tych zmian dla budżetów gmin, czy zostały one już oszacowane, a jeżeli nie, to kiedy będzie dostępna taka informacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StefanNiesiołowski">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#StefanNiesiołowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji do Spraw Unii Europejskiej o komisyjnym projekcie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej (druki nr 3000 i 3054).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Rakoczego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRakoczy">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! W czasie posiedzenia komisji, które odbyło się w dniu 23 czerwca br., Komisja do Spraw Unii Europejskiej rozpatrzyła komisyjny projekt ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej (druk nr 3000) i przyjęła sprawozdanie o tym projekcie, rekomendując Sejmowi jego przyjęcie wraz z poprawkami. Tekst projektu jest zawarty w druku nr 3054.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#StanisławRakoczy">Komisja proponuje wprowadzenie do projektu pięciu poprawek. Cztery pierwsze poprawki odnoszą się do określonych w projekcie mechanizmów współpracy między Radą Ministrów a Sejmem i Senatem i mają na celu wzmocnienie roli Izb w ramach tej współpracy. 5. poprawka dotyczy współpracy w zakresie wnoszenia przez Sejm i Senat skarg do Trybunału Sprawiedliwości i proponuje ustanowienie zasady, zgodnie z którą Sejm i Senat będą reprezentowane przed Trybunałem nie - jak przewidywał projekt w wersji wniesionej do Sejmu - przez Radę Ministrów, lecz przez pełnomocnika ustanowionego odpowiednio przez marszałka Sejmu albo marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#StanisławRakoczy">1. poprawka odnosi się do art. 7 ust. 2 projektowanej ustawy kooperacyjnej i zmierza do objęcia zakresem określonego w tym przepisie ogólnego mechanizmu współpracy obok projektów aktów ustawodawczych oraz art. 352 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej dodatkowo także szeregu innych traktatowych podstaw prawnych, które uprawniają instytucje europejskie do stanowienia aktów, które powinny stanowić przedmiot szczególnego zainteresowania parlamentów narodowych, w tym Sejmu i Senatu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#StanisławRakoczy">Komisja rekomenduje włączenie do art. 7 ust. 2 ustawy kooperacyjnej przepisów:</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#StanisławRakoczy">- art. 7 ust. 1–4 Traktatu o Unii Europejskiej, określającego działania Rady Europejskiej i Rady podejmowane w związku z naruszeniem przez państwo członkowskie takich wartości jak m.in. poszanowanie godności ludzkiej, wolności, demokracji, równości - państwo prawne,</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#StanisławRakoczy">- art. 14 ust. 2 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej, ustanawiającego podstawę do określenia przez Radę Europejską składu Parlamentu Europejskiego,</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#StanisławRakoczy">- art. 20 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, umożliwiającego podjęcie przez Radę decyzji o podjęciu przez określone państwa członkowskie wzmocnionej współpracy,</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#StanisławRakoczy">- art. 41 ust. 2 traktatu, dodającego podstawę do podjęcia przez Radę decyzji określającej inne niż budżet Unii źródła wydatków operacyjnych ponoszonych w związku z wykonywaniem postanowień dotyczących wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, tj. dawnego II filara Unii Europejskiej; na podstawie tego przepisu Rada może zdecydować o podnoszeniu tych wydatków przez państwa członkowskie wg kryterium produktu narodowego brutto,</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#StanisławRakoczy">- art. 50 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, stanowiącego podstawę zawarcia przez Radę w imieniu Unii umowy o warunkach wystąpienia państwa członkowskiego z Unii Europejskiej,</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#StanisławRakoczy">- art. 103 ust. 1 i art. 109 traktatu, umożliwiających wydanie przez Radę rozporządzeń lub dyrektyw w celu zastosowania zasad konkurencji, mających zastosowanie do przedsiębiorstw oraz pomocy przyznawanej przez państwo,</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#StanisławRakoczy">- art. 218 ust. 6 lit. a pkt I Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, określającego podstawę wydania przez Radę decyzji w sprawie zawarcia szczególnej kategorii umów międzynarodowych - zawieranych przez Unię Europejską układów stowarzyszeniowych.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#StanisławRakoczy">Wprowadzenie proponowanych zmian do art. 7 ust. 2 projektowanej ustawy kooperacyjnej spowoduje, że Rada Ministrów będzie obowiązana przekazać Sejmowi i Senatowi projekty wymienionych aktów prawnych oraz odnoszące się do tych projektów projekty stanowisk Rzeczypospolitej Polskiej nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania przez nią projektów tych aktów do instytucji europejskich.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#StanisławRakoczy">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Druga z proponowanych zmian ma charakter precyzujący zakres obowiązku informacyjnego, który spoczywa na Radzie Ministrów na podstawie projektowanego art. 7 ust. 3. Poprawka stanowi, że projekty stanowisk Rzeczypospolitej Polskiej, o których mowa w art. 7 ust. 1 i 2, powinny w obu przypadkach przekazywać ten sam zakres informacji.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#StanisławRakoczy">Poprawki 3. i 4. odnoszą się do przepisów określających kwalifikowane mechanizmy współpracy między Radą Ministrów a Sejmem i Senatem oraz do art. 11, a także art. 13 i art. 14 projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#StanisławRakoczy">3. poprawka oparta jest na innej niż przyjęta na gruncie pierwotnej wersji projektu ocenie dotyczącej charakteru prawnego niektórych traktatowych podstaw do stanowienia prawa Unii Europejskiej, o których mowa w zmienionych przepisach. Podczas posiedzenia przyjęto, że art. 48 ust. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, umożliwiający Radzie Europejskiej podjęcie decyzji o zmianie procedury głosowania Rady z jednomyślności na większość kwalifikowaną oraz ze specjalnej procedury ustawodawczej na zwykłą procedurę ustawodawczą, oraz art. 81 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, stanowiący podstawę przyjęcia przez Radę decyzji o zastąpieniu specjalnej procedury ustawodawczej zwykłą procedurą ustawodawczą w określonych przez nią aspektach prawa rodzinnego mających skutki transgraniczne, umożliwiają uproszczoną zmianę traktatów stanowiących podstawę Unii Europejskiej przez instytucje unijne, a nie przez państwa członkowskie - strony tych traktatów. Z tego też powodu powinny odnosić się do mechanizmu współpracy, który w swych założeniach odwołuje się do konstytucyjnych zasad wiązania się przez Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi. Konsekwencją przyjęcia takiego stanowiska jest przeniesienie podstaw prawnych z art. 11 odpowiednio do art. 13 i 14 projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#StanisławRakoczy">Jeżeli chodzi o poprawkę 4., dotyczącą art. 13 i 14 projektowanej ustawy, to zaproponowana konstrukcja tych przepisów nawiązuje swym kształtem do obowiązującego art. 25 ustawy o umowach międzynarodowych, który między innymi dotyczy zmian zakresu obowiązywania umowy międzynarodowej, która nie polega na zawarciu nowej umowy międzynarodowej. Zmiana zakresu umowy międzynarodowej, o której mowa w art. 90 konstytucji, wymaga w obowiązującym stanie prawnym decyzji prezydenta Rzeczypospolitej podejmowanej na wniosek Rady Ministrów, za zgodą wyrażoną przez Sejm i Senat w ustawie (art. 25 ust. 1 pkt 1 ustawy o umowach międzynarodowych).</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#StanisławRakoczy">Podczas prac komisji pojawiła się propozycja, by stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie aktów Unii Europejskiej, które wiążą się ze zmianą traktatów stanowiących podstawę Unii Europejskiej w drodze decyzji rady lub Rady Europejskiej, były określone w procedurze analogicznej do procedury obowiązującej na podstawie art. 25 ustawy o umowach międzynarodowych. Taka sama procedura będzie miał zastosowanie do rozstrzygnięć instytucji unijnych, które wymagają szczególnie silnej legitymacji demokratycznej (zmiana tzw. mechanizmu z Joaniny). Stanowisko polskiego państwa będzie określała w takich przypadkach decyzja prezydenta podejmowana na wniosek Rady Ministrów, za zgodą wyrażoną w ustawie przez Sejm i Senat. Postanowienie prezydenta podejmowane na wniosek Rady Ministrów będzie określać, czy przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej w trakcie głosowania w Radzie lub Radzie Europejskiej ma się opowiedzieć za przyjęciem aktu prawnego Unii Europejskiej, czy też ma się wstrzymać od głosu. Proponowana konstrukcja przewiduje, że przedstawiciel Rzeczypospolitej będzie musiał się opowiedzieć za odrzuceniem rozpatrywanego aktu prawnego, jeżeli prezydent nie podejmie decyzji określającej stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#StanisławRakoczy">Należy w tym miejscu podkreślić istotną różnicę pomiędzy przyjętą przez komisję poprawką a brzmieniem pierwotnej wersji projektu. Treść stanowiska Rzeczypospolitej nie będzie, jak zakładał pierwotny projekt, określana w ustawie uchwalanej przez Sejm i Senat, lecz będzie się ją ustalać we wniosku Rady Ministrów. Prezydent, podejmując decyzję określającą stanowisko Rzeczypospolitej, będzie związany treścią wniosku Rady Ministrów. Przedłożenie prezydentowi przez Radę Ministrów stosownego wniosku będzie wymagało uzyskania uprzedniej zgody Sejmu i Senatu wyrażonej w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#StanisławRakoczy">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Poprawka 5. dotyczy art. 16 projektowanej ustawy i określonych w nim zasad występowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze skargami w sprawie naruszenia przez akt ustawodawczy Unii Europejskiej zasady pomocniczości, o której mowa w art. 5 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej. Zgodnie z art. 8 załączonego do traktatu protokołu nr 2 w sprawie stosowania zasad pomocniczości i proporcjonalności, skargi w tych sprawach mogą być wnoszone nie tylko przez państwa członkowskie, ale również przekazane przez nie, zgodnie z jego porządkiem prawnym, w imieniu jego parlamentu narodowego lub izby tego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#StanisławRakoczy">Na gruncie tego przepisu pojawiła się kontrowersja dotycząca podmiotu, który byłby uprawniony do reprezentowania Sejmu lub Senatu na forum Trybunału. Przyjęta przez komisję poprawka opiera się na założeniu, że obowiązek reprezentacji powinien spoczywać nie - jak to miało miejsce w pierwotnej wersji projektu - na Radzie Ministrów, lecz na pełnomocniku wyznaczonym odpowiednio przez marszałka Sejmu lub marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#StanisławRakoczy">Ponadto projekt nakłada na pełnomocnika określone obowiązki informacyjne oraz stanowi, że o cofnięciu skargi mogą decydować odpowiednio Sejm lub Senat. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#StefanNiesiołowski">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#StefanNiesiołowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#StefanNiesiołowski">W imieniu Platformy Obywatelskiej głos zabierze pan poseł Jan Tomaka.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanWalentyTomaka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Mam zaszczyt przedstawić w imieniu klubu Platforma Obywatelska stanowisko wobec sprawozdania Komisji do Spraw Unii Europejskiej o projekcie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej (druki nr 3000 i 3054).</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JanWalentyTomaka">Przypomnę, że 1 grudnia 2009 r. wszedł w życie traktat z Lizbony. Konieczne stało się więc wprowadzenie zmian do ustawy z dnia 11 marca 2004 r. zwanej ustawą kooperacyjną, umożliwiających pełne wykorzystanie zapisów traktatu z Lizbony przez państwa członkowskie Unii Europejskiej i ich parlamenty. Przypomnę też, że projekt tej nowej ustawy (druk nr 3000) przygotowała po kilku miesiącach prac Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu we współpracy z ekspertami Sejmu, Senatu i rządu.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JanWalentyTomaka">Zarówno w trakcie tych prac, jak i po pierwszym czytaniu projektu ustawy pozostały wątpliwości co do niektórych zapisów projektu ustawy. Wynika to między innymi z obecnych zapisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jak również regulaminów Sejmu i Senatu, niespójnych z zapisami traktatu z Lizbony. Najwięcej dyskusji nadal budzi problem dotyczący tego, wobec których projektów aktów prawnych Unii Europejskiej decyzja w sprawie stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej jest podejmowana przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Rady Ministrów za zgodą wyrażoną w ustawie - mówią o tym art. 13 i 14 projektu ustawy - a wobec których stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej przedstawia Rada Ministrów po zasięgnięciu opinii obu Izb parlamentu lub organów tych Izb - mówią o tym art. 11 i art. 12 projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#JanWalentyTomaka">Podczas ostatniego posiedzenia komisji wątpliwości budziła propozycja przeniesienia do art. 11 projektu ustawy uprawnień dotyczących art. 86 ust. 4 traktatu zawartych w art. 13 oraz uprawnień dotyczących art. 82 ust. 2 lit. d i art. 83 ust. 1 akapit 3 traktatu zawartych w art. 14. Wspomniane zapisy art. 82, art. 83 i art. 86 traktatu dotyczą współpracy sądowej w sprawach karnych. Upoważniają one Parlament Europejski i Radę do wydania w zwykłym trybie prawodawczym dyrektywy w zakresie niezbędnym do ułatwienia wzajemnego uznawania wyroków i orzeczeń sądowych oraz współpracy policyjnej w sprawach karnych w wymiarze transgranicznym. W każdej sytuacji Rada stanowi jednomyślnie, po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego. Może zaistnieć sytuacja wymagająca w miarę pilnego działania, na przykład wobec zagrożenia terroryzmem, stąd zasadna wydaje się propozycja przyjmowania za podstawę stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej w wymienionych przypadkach opinii Sejmu i Senatu lub organów tych Izb do projektu ustawy (druk nr 3054).</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#JanWalentyTomaka">Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska wnosi 2 poprawki doprecyzowujące rolę Sejmu i Senatu i organów właściwych na podstawie regulaminów Sejmu i Senatu w przygotowywaniu stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej wobec projektów aktów prawnych Unii Europejskiej. Poprawka nr 1 dotyczy wyłącznie art. 7, natomiast poprawka nr 2 dotyczy zmian w art. 11–14. Dziękuję za uwagę, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Karol Karski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#StefanNiesiołowski">Nie ma posła.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#StefanNiesiołowski">W takim razie pan poseł Tadeusz Iwiński, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszIwiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Niemal równo 2 miesiące temu odbyło się pierwsze czytanie 4 projektów ustaw odnoszących się do skomplikowanej materii relacji między rządem a obiema Izbami parlamentarnymi w kontekście naszych interesów w Unii Europejskiej. Otóż, jak mówiono, do tej pory całą kwestię regulowała tzw. ustawa kooperacyjna z marca 2004 r., która była mała, składała się z czternastu artykułów. Musi ona zostać zmieniona, dlatego że wejście w życie przed 7 miesiącami traktatu lizbońskiego, wprawdzie po dwóch latach od momentu uzgodnienia go w stolicy Portugalii w październiku 2007 r., stworzyło nową sytuację dla Unii Europejskiej, a także dla naszego parlamentu. Rzecz polega na tym - i to jest korzystne novum także dla realizacji interesów Polski - że traktat zwiększył kompetencje parlamentów krajowych, w naszym przypadku obu Izb, a przecież z definicji to parlamenty winny owe interesy najpełniej wyrażać.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#TadeuszIwiński">Przypomnę tutaj, bo w takim tumulcie prawnym rzecz może umykać, że sens tej nowej sytuacji jakościowo polega na tym, że każdy parlament narodowy lub jego izba może obecnie, czy będzie mógł wkrótce, w ciągu 8 tygodni od daty przekazania projektu aktu prawnego przekazać przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji uzasadnioną opinię uznającą dany projekt za niezgodny z zasadą pomocniczości. Jeśli te opinie będą stanowiły co najmniej 1/3 głosów przyznanych parlamentom krajowym, projekt będzie poddawany ponownej analizie. Będzie też można za pośrednictwem władz krajowych wnosić skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu - nie mylić z trybunałem strasburskim Rady Europy - w razie uznania, że wystąpił przypadek naruszenia zasady pomocniczości.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#TadeuszIwiński">Wcześniejszy, kompromisowy projekt - i ta sytuacja nie ulega zmianie - jest spójny i dość syntetyczny, bo obejmuje 24 artykuły w 7 rozdziałach, które zawierają zarówno przepisy ogólne, jak też regulują kwestię składania skarg do trybunału luksemburskiego. Regulują też kwestię, która budzi często duże emocje. Myślę tu o sprawach personalnych, mianowicie chodzi o opiniowanie kandydatów na różne funkcje, m.in. komisarza, sędziego w trybunale luksemburskim, stałego przedstawiciela, członka Trybunału Obrachunkowego itd. Jak powiedział pan przewodniczący Rakoczy, zgłoszono wcześniej szereg poprawek, z których pięć zostało przyjętych.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#TadeuszIwiński">W imieniu Klubu Poselskiego Lewica chciałbym poprzeć te pięć poprawek. Cztery z nich, jak wspomniano, odnoszą się do zwiększenia roli obu Izb parlamentu. To jest w ogóle inny temat, w związku z którym będę chciał jutro zadać pytania kandydatowi na nowego marszałka Sejmu. Chodzi o to, że w ostatnich latach bardzo zmniejszyła się kontrolna funkcja Sejmu w stosunku do rządu. W pełni popieram te wnioski, które są zawarte zwłaszcza w nowym brzmieniu art. 7 omawianej ustawy. Ostatnia poprawka, odnosząca się do art. 16, mówi o roli i mianowaniu przez marszałków obu Izb odnośnych pełnomocników i sprawia, że obiektywnie rośnie rola każdej z Izb. Chodzi także o to, co budziło w Polsce ogromne kontrowersje, zresztą nie tylko w naszym kraju, a mianowicie o mechanizm podejmowania decyzji w Radzie Europejskiej, między innymi ten kompromis dotyczący tzw. umowy z Joaniny. Mamy tu do czynienia z właściwą, nową triadą, to znaczy prezydent może się wypowiadać, podejmować decyzje, tylko na podstawie wniosku Rady Ministrów, ale z kolei Rada Ministrów nie może takiego wniosku sformułować bez bazy prawnej, jaką jest stanowisko Sejmu i Senatu.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#TadeuszIwiński">Reasumując, w imieniu klubu Lewica popieram te pięć poprawek, natomiast stosunek do dwóch poprawek dopiero co wniesionych przez klub Platforma Obywatelska wymaga zastanowienia się i odniesienia, co może uczynić komisja dopiero po szerszym przeanalizowaniu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Stanisław Rakoczy, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRakoczy">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Jako osoba, która przewodniczyła pracom podkomisji i komisji, w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt zabrać głos w kwestii projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławRakoczy">Chciałbym jeszcze raz podkreślić wagę tej ustawy, bo ona ma naprawdę duże znaczenie dla funkcjonowania najważniejszych organów państwa w związku z członkostwem Polski w Unii Europejskiej, a to, myślę, przez najbliższe lata będzie determinantą zarówno polskiej polityki zagranicznej, jak i, w wielu sprawach, również polityki wewnętrznej. Podkreślamy w ustawie to, co podkreśla traktat, czyli wzrastającą rolę parlamentów narodowych.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#StanisławRakoczy">Myślę, że te poprawki, które zostały przyjęte, były na tyle kompromisowe, że nie wzbudziły specjalnych emocji. Oczywiście różniliśmy się, ale różniliśmy się, chciałbym powiedzieć, pięknie, bo ostatnie posiedzenie komisji, mimo dość wysokiej momentami temperatury, zakończyło się pokojową konkluzją. Dlatego też klub będzie popierał te poprawki. Natomiast poprawki wniesione dzisiaj - myślę, że również te poprawki, które ma zamiar wnieść rząd - powinny stać się przedmiotem analiz i prac Komisji do Spraw Unii Europejskiej, w wyniku których przedstawimy Wysokiej Izbie końcowe sprawozdanie. Dziękuję pięknie.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Karol Karski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KarolKarski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KarolKarski">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Pracujemy nad ustawą istotną, ponieważ stanowi ona pewne domknięcie na gruncie prawa polskiego kwestii ratyfikacji czy wejścia w życie traktatu z Lizbony. Ten traktat, jak tu już wielokrotnie podkreślano, jest aktem międzynarodowym, który znacznie podnosi rangę parlamentów krajowych, przyznaje im nowe uprawnienia. Jednocześnie jest to umowa międzynarodowa, która zawiera wiele przepisów umożliwiających korygowanie merytorycznej treści traktatu w trybie, nazwijmy to tak, uproszczonym. W wielu sytuacjach traktat pozwala, aby dalsze przenoszenie kompetencji suwerennych państw członkowskich następowało na podstawie aktów, co prawda podejmowanych jednomyślnie, organów Unii Europejskiej. Kształtując prawo wewnętrzne, musimy odpowiedzieć sobie na podstawowe pytanie - czy chcemy, żeby Polska sprawnie poruszała się w Unii Europejskiej, żeby była państwem, które jest w stanie uczestniczyć w podejmowaniu decyzji korzystnych dla nas i dla całej Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#KarolKarski">Ta ustawa zawiera szereg przepisów, jest dopełnieniem regulacji międzynarodowych i jednocześnie jest sumą czterech dokumentów, które wpłynęły do Sejmu. Mimo pewnego braku elegancji i odrzucenia wszystkich pozostałych projektów - z wyjątkiem projektu, który formalnie w tej chwili jest procedowany - rozwiązania zawarte w pozostałych projektach również zostały merytorycznie po części uwzględnione. Chciałbym, podobnie jak przewodniczący Rakoczy, podkreślić, że chociaż materia niekiedy bardzo wpływała na emocje, komisja starała się pracować na zasadzie konsensusu i na koniec pozostaliśmy z przekonaniem, że przyjęty projekt jest dobrą podstawą do wypracowania stabilnej, mocnej pozycji Polski w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#KarolKarski">Zostały teraz zgłoszone nowe poprawki, trzeba będzie się im przyjrzeć. Natomiast dokument, który wyszedł z Komisji do Spraw Unii Europejskiej, jest, jeszcze raz podkreślam, dokumentem dobrym. Dlatego - w tej chwili wstępnie analizuję zgłoszone poprawki - nie wiem, czy powracanie do rozwiązań, które nie zostały wówczas przyjęte w trybie konsensusu, byłoby rozwiązaniem właściwym. Dziękuję bardzo Wysokiej Izbie za uwagę, a pana ministra zachęcam do większej koncyliacyjności. Dziękuję państwu bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytań nie ma.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#StefanNiesiołowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pana Mikołaja Dowgielewicza.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MikołajDowgielewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu rządu chciałbym wyrazić przede wszystkim satysfakcję, że zajmujemy się tym projektem. Uważam, że jest to dobry projekt, który może dać solidne podstawy do nowej roli, jaką Sejm i Senat będą odgrywać w procesie tworzenia prawa w Unii Europejskiej. Liczę też na to, że Wysoka Izba wykorzysta ten instrument w postaci nowej ustawy, aby aktywnie włączyć się do dyskusji na temat aktów prawnych, które w tej chwili obligatoryjnie Komisja Europejska przesyła do parlamentów narodowych w celu konsultacji. Wielokrotnie widzieliśmy, że projekty prawne, które wychodzą od inicjatora legislacji unijnej, czyli od Komisji Europejskiej, wymagają jeszcze bardzo szczegółowych analiz prawnych, ekonomicznych i przede wszystkim analizy ich wpływu na gospodarkę. Z perspektywy Polski, kraju, który musi jeszcze nadrabiać zaległości rozwojowe, jest bardzo istotne, aby do procesu tworzenia prawa podchodzić bardzo poważnie. Rząd liczy na to, że Wysoka Izba będzie bardzo zaangażowana w ten proces.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MikołajDowgielewicz">W trakcie prac komisji pojawiło się kilka propozycji. Warto, aby zostały one przemyślane, aby ten tekst został jeszcze dopracowany legislacyjnie. W związku ze stanowiskiem Rady Ministrów w sprawie projektu ustawy chciałbym wskazać na cztery kwestie, które wymagają korekty.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MikołajDowgielewicz">Kwestia pierwsza dotyczy ogólnego mechanizmu współpracy, chodzi o art. 7, 9 i 10 projektu ustawy, połączony z mechanizmem przeprowadzenia przez parlament oceny zgodności z zasadą pomocniczości. Powinien on być stosowany wyłącznie wobec katalogu projektów aktów prawnych Unii Europejskiej podlegających z mocy traktatów ocenie zgodności z tą zasadą. Dlatego właściwy jest powrót do pierwotnie określonego w projekcie ustawy katalogu takich aktów, to jest projektów aktów ustawodawczych Unii Europejskiej oraz aktów przyjmowanych w ramach korzystania z tzw. klauzuli elastyczności.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#MikołajDowgielewicz">Chciałbym zresztą zwrócić uwagę, że rozszerzenie katalogu w art. 7 nie pociągnęło za sobą analogicznych zmian w brzmieniu art. 9 i 10. W związku z tym ogólny mechanizm współpracy w obecnym kształcie jest niekonsekwentny i nieprzejrzysty. Myślę, że w interesie Wysokiej Izby - jeśli mogę się tak wyrazić - leży to, aby ta kwestia została dopracowana.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#MikołajDowgielewicz">Po drugie, w art. 13 i 14 projektowanej ustawy przewidziano specjalny tryb określania stanowiska rządu wobec wybranych projektów aktów prawnych Unii Europejskiej, wzorowany na art. 25 ustawy o umowach międzynarodowych. Biorąc jednak pod uwagę, że projektów aktów prawnych Unii Europejskiej przyjmowanych na podstawie art. 82 ust. 2 lit. d, art. 83 ust. 1 akapit trzeci oraz art. 86 ust. 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej nie można jednoznacznie zakwalifikować jako zmieniających postanowienia traktatowe w sposób uproszczony, brak jest uzasadnienia stosowania w tych przypadkach procedury zaproponowanej w art. 13 i 14.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#MikołajDowgielewicz">Dodam jeszcze coś, co wydaje mi się istotne politycznie. Jeśli ten przepis przeszedłby w zaproponowanym kształcie, może to spowodować wyłączenie Polski z dyskusji o części ustawodawstwa dotyczącej obszaru sprawiedliwości i wolności, w związku z tym decyzje będą podejmowane bez udziału Polski, bo będziemy czekali, aż przejdziemy specjalną procedurę legislacyjną. Uważam, że to byłaby sytuacja niekorzystna z punktu widzenia interesu Polski w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#MikołajDowgielewicz">Po trzecie, zmiany wymaga również zaproponowany w art. 7 ust. 1 projektu ustawy termin przewidziany dla rządu na przygotowanie i przekazanie do Sejmu i Senatu projektu stanowiska wobec projektu aktu ustawodawczego Unii Europejskiej. Powinien on zostać wydłużony z 14 do 21 dni. Traktat z Lizbony przewiduje w tej chwili ocenę zgodności projektu aktu Unii Europejskiej z zasadą pomocniczości przez parlament narodowy przez 8 tygodni, nie przez 6 tygodni, to jest uwzględnione w projektowanej ustawie. Natomiast czas na przekazanie przez rząd projektu stanowiska nie uległ zmianie i nadal wynosi 2 tygodnie, co w konsekwencji oznacza jego relatywne skrócenie z 1/3 do 1/4 ogólnego czasu.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#MikołajDowgielewicz">Chciałbym powiedzieć bardzo jasno, nie chodzi o to, żeby rząd czy poszczególne resorty produkowały masy papierów i przesyłały wszystkie stanowiska, byle tylko zdążyć z terminem, a komisja musiała je rozpatrywać. Chodzi przecież o to, żeby rząd miał czas dokonać sensownej analizy skutków społecznych, politycznych, gospodarczych i prawnych danego projektu aktu prawnego. Ceniłbym sobie też takie podejście, a mamy, uważam, wspólny interes jako rząd i parlament w tym, aby te stanowiska, które parlament otrzymuje, były oparte przede wszystkim na jak najgłębszych analizach dotyczących konsekwencji danego projektu legislacyjnego. Obawiam się, że tego typu mechaniczne podejście, zaproponowane w tym zapisie, nie spełnia tego wymogu.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#MikołajDowgielewicz">Należy także zauważyć, że zgodnie z projektem nowej ustawy zmianie ulega moment rozpoczęcia prac Sejmu i Senatu nad oceną zgodności projektu Unii Europejskiej z zasadą pomocniczości. Prace te rozpoczynają się już w momencie przekazania projektu przez Komisję Europejską bezpośrednio do wszystkich parlamentów narodowych, a nie, jak miało to miejsce w obecnie obowiązującej ustawie, w momencie przekazania przez rząd projektu swojego stanowiska wobec projektu aktu Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#MikołajDowgielewicz">Wreszcie ostatnia kwestia, dotycząca art. 6 projektowanej ustawy. W obecnym brzmieniu nakłada on na Radę Ministrów obowiązek przekazywania informacji o stanowisku innego niż Rzeczpospolita Polska państwa członkowskiego Unii Europejskiej w jednym z trzech wymienionych w artykule trybów traktatowych. Przekazaniu informacji ma również towarzyszyć przekazanie uzasadnienia takiego stanowiska, przedstawionego przez państwo członkowskie. Chciałby zwrócić uwagę na zapis art. 5 protokołu w sprawie roli parlamentów narodowych w Unii Europejskiej, dołączonego do traktatu z Lizbony: „Wyniki posiedzeń Rady są przekazywane bezpośrednio parlamentom narodowym równocześnie z ich przekazaniem rządom państw członkowskich”. Nie ma więc sensu, mówiąc krótko, żeby Rada Ministrów przekazywała ten sam dokument, który parlament otrzyma automatycznie z Rady Unii Europejskiej. Obowiązek natomiast może dotyczyć ewentualnych przedłożonych przez państwa członkowskie Unii Europejskiej uzasadnień swoich stanowisk. W związku z powyższym, zgodnie z art. 45 ust. 1 regulaminu Sejmu, chciałbym przekazać na ręce pana marszałka cztery poprawki zgłaszane przez Radę Ministrów z prośbą o ich uwzględnienie w treści projektowanej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Rakoczego.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle Rakoczy, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Rakoczy: Nie ma takiej potrzeby.)</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#StefanNiesiołowski">Nie zabiera pan głosu, nie wiedziałem tego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#StefanNiesiołowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#StefanNiesiołowski">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm skierował ten projekt ponownie do Komisji do Spraw Unii Europejskiej w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#StefanNiesiołowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (druk nr 3113).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pana ministra Jacka Cichockiego w celu przedstawienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekCichocki">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam przyjemność zaprezentować główne tezy rządowego projektu nowelizacji ustawy o CBA. Przyczyną opracowania projektu nowelizacji ustawy o CBA jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował niektóre przepisy obowiązującej ustawy. W szczególności trybunał uznał za niezgodne z konstytucją: treść definicji korupcji, możliwość zbierania i wykorzystywania danych wrażliwych bez należytej kontroli i wreszcie przepisy dopuszczające przeprowadzenie oględzin nieruchomości i innych składników majątkowych przez służbę u osoby kontrolowanej i sprawdzanej.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JacekCichocki">Ciężar dostosowania ustawy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego wziął na siebie rząd. Prace toczyły się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przy współpracy z Rządowym Centrum Legislacji. W pierwszym projekcie nowelizacji, przekazanym do uzgodnień międzyresortowych, przyjęto próbę zdefiniowania korupcji, uwzględniając wątpliwości wyrażone w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Proponowana definicja wzbudziła jednak bardzo poważne zastrzeżenia, dlatego w efekcie uzgodnień, w których istotną rolę odegrała opinia Rządowego Centrum Legislacji, zrezygnowano z próby definiowania w ustawie zjawiska korupcji, uznając, że w świetle obowiązującego stanu prawnego nie udało się sformułować precyzyjnej definicji korupcji, która nie byłaby narażona na zarzut niekonstytucyjności.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#JacekCichocki">Na świecie istnieje kilkadziesiąt różniących się od siebie definicji korupcji. Należy podkreślić, że rezygnacja z definicji korupcji w projekcie nowelizacji nie wpływa na zakres kompetencji CBA i ani go nie zawęża, ani go nie rozszerza. Zakres ten jest precyzyjnie określony w art. 2 ust. 1 obecnej ustawy o CBA, gdzie wymienia się konkretne przestępstwa, których ściganie leży we właściwości tej służby. Warto też zauważyć, że w ustawach dotyczących pracy innych służb nie definiuje się takich pojęć, jak: bezpieczeństwo państwa, terroryzm czy porządek publiczny, i nie ma to wpływu na skuteczne bądź zgodne z prawem działanie tych służb.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#JacekCichocki">Ponadto trzeba przypomnieć, że w pierwotnym projekcie rządowym ustawy o CBA, skierowanym do Sejmu parę lat temu, nie było definicji korupcji, która pojawiła się dopiero w toku prac w Sejmie. Stąd też także w tym projekcie nowelizacji zrezygnowaliśmy z definiowania korupcji w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#JacekCichocki">Trybunał Konstytucyjny zakwestionował brak w ustawie o CBA jakichkolwiek mechanizmów kontroli przetwarzania danych wrażliwych, natomiast chciałbym pokreślić, że trybunał nie zakwestionował prawa CBA do przetwarzania takich danych, czyli ich gromadzenia i przetwarzania w każdej postaci, tylko zakwestionował brak mechanizmu kontroli.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#JacekCichocki">W przedłożonym Wysokiej Izbie projekcie nowelizacji ustawy o CBA przewidziano instytucję pełnomocnika do spraw kontroli przetwarzania przez CBA danych osobowych. Pełnomocnik będzie wprawdzie powoływany przez szefa CBA spośród funkcjonariuszy tej służby, ale projekt daje mu gwarancję nieusuwalności ze służby i z pełnionej funkcji bez zgody prezesa Rady Ministrów. Pełnomocnik będzie corocznie przedstawiał premierowi - za pośrednictwem szefa CBA - sprawozdanie o stanie ochrony danych osobowych CBA oraz o wszelkich przypadkach naruszania przepisów w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#JacekCichocki">Należy zwrócić uwagę, że taka instytucja - w pewnym stopniu wzorowana na niektórych rozwiązaniach zagranicznych, np. na instytucji inspektorów generalnych odpowiedzialnych za kontrolę działalności służb w USA - jest w Polsce rozwiązaniem całkowicie nowatorskim. Dzisiaj takiej instytucji w innych służbach, takiego pełnomocnika i takiego mechanizmu kontroli postępowania z danymi osobowymi wewnątrz służby, zwłaszcza z danymi wrażliwymi, nie ma.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#JacekCichocki">Projekt wyposaża pełnomocnika do spraw przetwarzania danych osobowych w szerokie kompetencje. Będzie on miał prawo wglądu do wszelkich dokumentów związanych z wykonywaną kontrolą, prawo swobodnego wstępu do pomieszczeń i obiektów kontrolowanej jednostki CBA oraz prawo żądania pisemnych wyjaśnień. W przypadku stwierdzania drobnych nieprawidłowości, nieistotnych z punktu widzenia praw obywatelskich, pełnomocnik będzie uprawniony do wydawania poleceń ich usunięcia. Kierownik jednostki organizacyjnej CBA, któremu to polecenie zostanie wydane, będzie obowiązany powiadomić o jego wykonaniu szefa CBA. W przypadku stwierdzenia naruszania przepisów ustawy o CBA lub ustawy o ochronie danych osobowych pełnomocnik będzie musiał nie tylko podjąć wszelkie działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego fakt, ale także niezwłocznie zawiadomić o tym fakcie prezesa Rady Ministrów i szefa CBA. Zapewnia to nie tylko bieżącą informację, dzięki której możliwa będzie szybka interwencja, pod nadzorem premiera, szefa CBA, mająca na celu usunięcie naruszeń przepisów i wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych, ale także daje szefowi CBA realny instrument nadzoru nad przetwarzaniem danych przez służbę. Trzeba też zauważyć, że na pełnomocniku będzie ciążyła odpowiedzialność karna z tytułu niedopełnienia obowiązków, co powinno gwarantować jego rzetelne funkcjonowanie tego mechanizmu.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#JacekCichocki">Wychodząc naprzeciw wymogom prawnym wskazanym przez Trybunał Konstytucyjny, uregulowano w projekcie zagadnienie weryfikacji potrzeby dalszego przetwarzania danych osobowych oraz usuwania danych zbędnych. Okres weryfikacji potrzeby dalszego przetwarzania tych danych przez służbę skrócono do maksymalnie 5 lat w miejsce dotychczasowych 10 lat. Uregulowano także sposób i tryb usunięcia tych danych.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#JacekCichocki">W projekcie ustawy wprowadzono zmiany dotyczące czynności oględzin. Polegają one na konieczności zawiadomienia osoby kontrolowanej, u której mają nastąpić oględziny, o ich celu. Przed rozpoczęciem oględzin kontrolowany będzie musiał zostać wezwany do okazania wskazanych przedmiotów. Danym uzyskanym w wyniku oględzin zostanie zapewniona taka sama ochrona, jak informacjom niejawnym o klauzuli „zastrzeżone”. Dane uzyskane w wyniku oględzin będą mogły być przetwarzane wyłącznie wtedy, gdy będą niezbędne dla potrzeb postępowania, które stanowiło podstawę ich uzyskania. Dane zbędne będą niezwłocznie komisyjnie i protokolarnie niszczone.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#JacekCichocki">Oprócz przedstawionych wyżej zmian wynikających z wyroku Trybunału Konstytucyjnego projekt zawiera nowe regulacje mające na celu poprawę funkcjonowania tej służby, opracowane na bazie dotychczasowych doświadczeń zebranych w ciągu tych 3,5 roku istnienia CBA. Dotychczasowe doświadczenia wskazały, że warto i należy poprawić i uregulować pewne kwestie dotyczące tej służby. Chodzi przede wszystkim o podstawy prawne odnośnie do nawiązywania przez CBA współpracy ze służbami innych krajów - w tej chwili z obecnej ustawy tak bezpośrednio i wyraźnie to nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#JacekCichocki">Kolejną sprawą jest uregulowanie kwestii statusu szefa CBA - to także w obecnej ustawie jest niedookreślone, rodzi poważne wątpliwości interpretacyjne, było przedmiotem rozstrzygnięć sądów administracyjnych. Uregulowano też niektóre kwestie dotyczące składników uposażenia, dodatków specjalnych, mieszkaniowych czy spraw związanych z odprawami w sytuacji rezygnacji funkcjonariuszy ze służby na własną prośbę. Kwestie te także były w ustawie uregulowane inaczej, a praktyka pokazała, że są to przepisy niewypełniane.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#JacekCichocki">Mam szczerą prośbę o przychylne ustosunkowanie się do tego projektu nowelizacji przedstawionego przez rząd. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#StefanNiesiołowski">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#StefanNiesiołowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#StefanNiesiołowski">W imieniu Platformy Obywatelskiej głos zabierze pan poseł Konstanty Miodowicz.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KonstantyMiodowicz">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym opublikowano w druku sejmowym nr 3113 z dnia 7 czerwca br. Projekt liczy 5 artykułów i proponuje 14 zmian nowelizujących przepisy dotychczasowej ustawy. Przedłożenie zaopatrzono w wyjątkowo starannie przygotowane, obszerne, 17-stronicowe uzasadnienie oraz liczącą 5 stron ocenę skutków jego wdrożenia.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#KonstantyMiodowicz">Regulacja, o której mowa, dostosowuje zapisy ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2009 r., ustanawiając jednocześnie rozwiązania doskonalące funkcjonowanie określonych dziedzin służby. Za niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej uznano: art. 1 ust. 3, art. 22 ust. 4–10 oraz art. 40 zmienianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#KonstantyMiodowicz">Mając to na uwadze, rząd proponuje, po pierwsze, uchylenie przepisu zawierającego ogólnikową i pojęciowo mglistą definicję korupcji. Jest ona szersza semantycznie od dotyczących korupcji kategorii umieszczonych w art. 228–230 Kodeksu karnego.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#KonstantyMiodowicz">Pole przedmiotowe działań CBA dostatecznie dobrze charakteryzuje art. 2 korygowanej ustawy, precyzując zadania tej formacji. Ich katalog układa się de facto w klasyczną definicję typu opisowo-wyliczającego. Inne ujęcia omawianego problemu będą bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe. Nieprzypadkowo ustawa Kodeks karny nie zawiera definicji korupcji. Nie odnajdujemy jej również w gloryfikowanej przez Transparency International Konwencji przeciwko korupcji przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 31 października 2003 r. I to nie dziwi. Skonstruowanie spójnej definicji korupcji o charakterze normatywnym, użytecznej w praktyce działań instytucji demokratycznego państwa prawnego jest wyzwaniem na skalę kwadratury koła.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#KonstantyMiodowicz">Po drugie, rząd wnosi o uchylenie przepisów art. 22 ust. 2–10, z jednoczesnym wprowadzeniem nowych art. 22a i 22b. Art. 22a określa cel procedur przetwarzania danych osobowych, wiążąc je ściśle z realizacją powierzonych CBA zadań. Stając na gruncie dyspozycji obecnej w art. 27 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych, rząd sugeruje przyjęcie rozwiązania mającego analogię w art. 34 ust. 1 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz w art. 38 ust. 1 ustawy o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Ustalono tryb uzyskiwania przez biuro dostępu do zbiorów danych prowadzonych przez podmioty prawa publicznego, w tym przez instytucje dysponujące informacjami stanowiącymi rezultat działań operacyjno-rozpoznawczych. Unormowano też problem weryfikacji potrzeby dalszego przetwarzania danych osobowych oraz usuwania danych zbędnych. Okres wspomnianej weryfikacji radykalnie skrócono z 10 - jak obecnie - do 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#KonstantyMiodowicz">Niestety przepisy art. 22a nadal nie rozstrzygają sporu, na ile CBA jest zobowiązane do dokonywania rejestracji w ustanowionej art. 40 ust. 2 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu centralnej ewidencji zainteresowań operacyjnych służb specjalnych, CEZOP.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#KonstantyMiodowicz">Pewne zastrzeżenia budzą również rozwiązania przyjęte w ust. 5 analizowanego art. 22a. Na czym polegać ma pisemna zgoda administratora zbioru danych? Czy nie lepiej w takich przypadkach zawierać umowę określającą obowiązki obu stron? Trudno o tym nie pomyśleć, zwłaszcza po zapoznaniu się z pkt 2 w ust. 5 art. 22a. Zobowiązuje on CBA do dysponowania zabezpieczeniami organizacyjno-technicznymi uniemożliwiającymi wykorzystywanie danych niezgodnie z celem ich z uzyskania. Bardzo słusznie, lecz opisany mechanizm musi działać w obie strony. Również na administratora danych powinien być nałożony obowiązek chronienia zapytań. Mówiąc wprost, system administratora danych musi spełniać kryteria pozwalające przetwarzać zapytania CBA o charakterze tajnym.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#KonstantyMiodowicz">Po trzecie, rząd proponuje w art. 22b utworzenie stanowiska pełnomocnika do spraw kontroli przetwarzanych przez CBA danych osobowych. Jest to rozwiązanie nowatorskie i bardzo inspirujące. Zgodnie z ust. 7 art. 22b pełnomocnik raz w roku przedstawiać będzie prezesowi Rady Ministrów sprawozdanie raportujące stan ochrony danych osobowych w CBA, z wykazaniem przypadków naruszenia odnośnych przepisów. Od woli Wysokiej Izby zależeć będzie ewentualne rozszerzenie tego obowiązku na analogiczną powinność wobec sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Po czwarte, projekt przewiduje uchylenie art. 40 przy jednoczesnym dookreśleniu przepisów art. 39, co przyniesie łącznie rezultat wpisania czynności oględzin w system zabezpieczeń i gwarancji przestrzegania praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#KonstantyMiodowicz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Powyższym zmianom o charakterze fundamentalnym towarzyszą w przedłożeniu rządowym projekty przepisów korygujących ustawę o CBA poprzez kreatywne wykorzystanie zgromadzonych przez tę służbę doświadczeń. Dotyczą one trzech grup zagadnień: po pierwsze, doprecyzowania zasad współpracy biura z organami i służbami innych państw oraz organizacjami międzynarodowymi; po drugie, istotnych aspektów pełnienia w CBA służby, w tym statusu jej szefa; po trzecie, uposażeń funkcjonariuszy, tj. nabywania praw do uposażenia, składników uposażenia, świadczeń pieniężnych takich jak nagrody, zapomogi, dodatki mieszkaniowe czy wreszcie problemu odpraw. Zasygnalizowane kwestie są w dużej mierze reakcją prawną na nieprawidłowości uwypuklone przez audyt przeprowadzony w CBA na przełomie 2009 r. i 2010 r. Luki w przepisach i ich niejednoznaczność ujawniły również pożałowania godne perturbacje towarzyszące odejściu z biura poprzednika obecnego jego szefa.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#KonstantyMiodowicz">Cztery tygodnie temu, 9 czerwca, upłynęła czwarta rocznica uchwalenia ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Krótka jest historia tej służby, długa natomiast lista towarzyszących jej działalności skandali i politykierskich wybryków. Poczynania CBA nadal budzą emocje. Dyskusyjny jest nadany Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu status służby specjalnej. Bóg jeden wie, na czym ma on polegać, z czego wynikać i wreszcie czemu służyć. Szwankują dotyczące CBA mechanizmy demokratycznej kontroli. Czas najwyższy, by również i tę formację poddać standardom nadzoru parlamentarnego egzekwowanego wobec Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu czy służb kontrwywiadu i wywiadu wojskowego. Póki co Centralne Biuro Antykorupcyjne jest jedyną spośród tzw. służb specjalnych służbą pozbawioną jasnego zapisu dotyczącego kontroli działalności jego szefa przez Sejm - brak w ustawie o CBA odpowiednika art. 3 ust. 3 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i art. 3 ust. 3 ustawy o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, brak zapisów gwarantujących koordynacyjną wobec CBA rolę Kolegium do Spraw Służb Specjalnych, a powoływanie i odwoływanie zastępców szefa służby w przeciwieństwie do ABW i AW nie jest opiniowane przez Sejm. Również te problemy powinny zostać uregulowane i miejmy nadzieję, że nastąpi to w nieodległej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#KonstantyMiodowicz">Obecnie mamy do czynienia z przedsięwzięciem dostosowania ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym do wymogów konstytucji, co umożliwi jej pełną recepcję w systemie polskiego prawa. Ewentualne kontrowersje może rodzić nie to, co w rozpatrywanej regulacji jest, lecz to, czego i dlaczego w niej nie ma.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#KonstantyMiodowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej, widząc potrzebę pilnego i wszechstronnego rozpatrzenia objętych przedłożeniem rządowym spraw, wnosi o podjęcie nad nim dalszych prac parlamentarnych w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych po zasięgnięciu opinii Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Bardzo dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StefanNiesiołowski">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jarosław Zieliński, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JarosławZieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 23 czerwca 2009 r. uznał niezgodność niektórych przepisów ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Rząd miał rok, by przedłożyć Sejmowi propozycję zmiany tych przepisów. Z niewiadomych przyczyn - warto wyjaśnić, czy jest to wynik opieszałości, czy są inne powody tego opóźnienia - projekt nowelizacji ustawy wpłynął na tyle późno, że zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny przepisy straciły moc 3 lipca 2010 r., przez co powstała niebezpieczna luka prawna - niebezpieczna ze względu na aspekt legalności działań CBA w wyjątkowo wrażliwej sferze życia publicznego. To trzeba odnotować na początku.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JarosławZieliński">Chciałbym zwrócić uwagę na kilka zasadniczych problemów, jakie niesie ze sobą ten projekt nowelizacji ustawy. Po pierwsze, sprawa definicji korupcji i interesów ekonomicznych państwa. Za niezgodny z przepisami konstytucji Trybunał Konstytucyjny uznał aspekt definicji korupcji sformułowanej w art. 1 ust. 3 ustawy o CBA odnoszący się do sektora prywatnego i do zachowania osoby niepełniącej funkcji publicznej przy braku zawężenia kwalifikacji zjawiska korupcji za pomocą przesłanek szkodliwych społecznie odwzajemnień. Trybunał wskazał także na używanie w definicji wyrażeń niejasnych znaczeniowo oraz na uchybienia wobec wymogów logiki formalnej.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JarosławZieliński">Zamiast podjąć wysiłek dostosowania definicji korupcji do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, rząd proponuje usunięcie tej definicji z ustawy, a także - co jest już zupełnie niezrozumiałe - usunięcie definicji działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa, której Trybunał Konstytucyjny w ogóle nie kwestionował.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#JarosławZieliński">W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy, że „w świetle aktualnego stanu prawnego nie jest możliwe takie sformułowanie definicji, która nie byłaby w dalszym ciągu narażona na zarzut niekonstytucyjności”. Trudno się z takim stwierdzeniem zgodzić, tym bardziej że nie wiemy nawet, czy podjęto w tym względzie przynajmniej jakieś pozytywne, podejmowane z wiarą próby. Czy jest to jednak tylko pójście po linii najmniejszego oporu, czy też mogą tu kryć się jeszcze jakieś inne intencje?</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#JarosławZieliński">W wyniku przyjęcia proponowanego rozwiązania CBA jako służba specjalna do spraw zwalczania korupcji w życiu publicznym i gospodarczym, w szczególności w instytucjach państwowych i samorządowych, a także do zwalczania działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa (art. 1 ust. 1 ustawy) zostanie pozbawiona zdefiniowanych podstaw i ram wykonywania swoich zadań. Usunięcie z ustawy sprecyzowanego zakresu korupcji i interesów ekonomicznych państwa niesie ze sobą i inne niebezpieczeństwo. Umożliwi rozszerzenie działań CBA na inne, a w gruncie rzeczy wszystkie dziedziny życia, w szczególności gdy zważy się na proponowany w nowelizacji zapis - to jest nowa propozycja - w art. 2 ust. 2 pkt 7, który upoważnia CBA do, cytuję, podejmowania innych działań określonych w odrębnych ustawach i umowach międzynarodowych. Trzeba koniecznie wyjaśnić, o jakie działania może tu chodzić. Konsekwencją wykreślenia z ustawy definicji korupcji powinny być odpowiednie zmiany w art. 2, ale rząd ich nie proponuje. Ja się nie zgadzam z takim podejściem, ale jeżeli już wykreśla się definicję korupcji, to wymagałby zmian też art. 2, a tego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#JarosławZieliński">Sprawa druga to gromadzenie i ochrona danych wrażliwych. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niezgodne z konstytucją są przepisy art. 22 ust. 4–7 ustawy o CBA w zakresie, w jakim umożliwiają one CBA zbieranie danych wskazanych w art. 27 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych oraz korzystanie z danych tego typu i informacji uzyskanych w wyniku wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych bez wiedzy i zgody osoby, której dotyczą - bez zagwarantowania instrumentów kontroli sposobu przechowywania i weryfikacji danych oraz sposobu usuwania danych zbędnych dla wykonywania zadań CBA. Rodzi się przy tym pytanie, dlaczego projektodawca wykreśla również z art. 22 ust. 2 i 3, które nie były kwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#JarosławZieliński">Proponowana nowelizacja umożliwia CBA dysponowanie danymi wrażliwymi oraz dostęp do wszystkich zbiorów danych, w tym danych z innych służb, łącznie z danymi operacyjnymi, bez jakiejkolwiek kontroli zewnętrznej, np. kontroli sądowej, i przy braku gwarancji ich ochrony. Dostęp do tych danych nie będzie nawet wymagał składania każdorazowo pisemnych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#JarosławZieliński">Nie zagwarantuje ochrony gromadzonych danych osobowych instytucja pełnomocnika do spraw kontroli przetwarzania tych danych przez CBA. Nie będzie to kontrola zewnętrzna wobec CBA, lecz rodzaj kontroli wewnętrznej. W tak ważnej sferze praw i wolności obywatelskich służba specjalna musi być kontrolowana przez instytucję wobec niej zewnętrzną i trzeba stworzyć zewnętrzny mechanizm tej kontroli. Proponowane rozwiązanie może zostać ponownie uznane za niezgodne z przepisami konstytucji. Trudno o tym przesądzać, ale pojawia się taka daleko idąca wątpliwość. Artykuły 22a i 22b projektu ustawy odnoszą się w swojej istocie do danych osobowych. Trzeba odpowiedzieć na pytanie, jakim regulacjom będą podlegać inne dane i informacje, które CBA na mocy pozostawionego ust. 1 w art. 22 będzie mogło „gromadzić, sprawdzać i przetwarzać”.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#JarosławZieliński">Osobną sprawą jest kuriozalne usytuowanie pełnomocnika i jego kompetencje. Podporządkowanie go w rzeczywistości premierowi - tylko za jego zgodą będzie można pełnomocnika odwołać - łamie hierarchiczną strukturę służby i tworzy w niej rodzaj dwuwładzy, nie dając jednocześnie dostatecznych gwarancji ochrony danych osobowych, co było istotą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#JarosławZieliński">Sprawa następna to instytucja oględzin stanu obiektów i innych składników majątkowych. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niezgodne z konstytucją są przepisy art. 40 ustawy w zakresie, w jakim dopuszczają przeprowadzenie oględzin nieruchomości lub innych składników majątkowych bez określenia sposobu wykorzystywania i przechowywania uzyskiwanych tą drogą danych, w szczególności dotyczących osób trzecich niezobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych. Projektowane rozwiązania mimo uchylenia art. 40 przez rozszerzenie art. 39 ustawy nie dają gwarancji ochrony miru domowego oraz poszanowania praw i wolności obywatelskich. Niedopuszczalne jest objęcie danych uzyskanych w wyniku oględzin niską klauzulą „zastrzeżone” i nie może zyskać akceptacji związana z tym niedostateczna ochrona i kontrola tych danych przy jednoczesnym braku środka zaskarżenia samej instytucji oględzin.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#JarosławZieliński">Niezrozumiały jest także powód, dla którego przy okazji wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego - spóźnionego wykonania, o czym już mówiłem - rząd wprowadza inne regulacje wykraczające poza materię orzeczenia trybunału. Do tych spraw przyjdzie odnieść się na dalszych etapach procesu legislacyjnego. Dotyczy to przede wszystkim zagadnień z dziedziny pragmatyki służbowej, ale z braku czasu nie będę o nich dzisiaj mówił.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#JarosławZieliński">Reasumując, trzeba stwierdzić, że choć rząd miał rok na przygotowanie nowelizacji ustawy o CBA, przedstawił Sejmowi niebezpieczny bubel prawny i spowodował powstanie od 3 lipca 2010 r. próżni prawnej, sparaliżował w jakimś sensie działania CBA i wywołał poważne wątpliwości odnoszące się do legalności funkcjonowania tej służby w zasadniczych obszarach realizacji jej ustawowych zadań. Nieudolnie pod pozorem dostosowania ustawy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 czerwca 2009 r. rząd zmierza do niekontrolowanego rozszerzenia uprawnień CBA, co zwłaszcza przy braku dostatecznej kontroli zewnętrznej nad gromadzonymi danymi wrażliwymi może oznaczać poważne zagrożenie dla praw i wolności obywatelskich w demokratycznym państwie.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#JarosławZieliński">Wobec powyższego Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość nie poprze rozwiązań, które mogą doprowadzić do zagrożenia, jeśli chodzi o sferę praw i wolności. Jednocześnie powstaje bardzo daleko idąca wątpliwość, czy one w ogóle usuwają zastrzeżenia, które sformułował Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu sprzed roku. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Janusz Krasoń, Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanuszKrasoń">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Klub Poselski Lewica, Sojusz Lewicy Demokratycznej od samego początku, od chwili rozpoczęcia prac legislacyjnych nad utworzeniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wypowiadał się w tej sprawie negatywnie. Przypomnę, że wśród argumentów, które wtedy przedstawialiśmy, były takie, że w Polsce są instytucje wyspecjalizowane, prężnie działające, które, wyposażone w odpowiednie środki i możliwości, są w stanie skutecznie walczyć z korupcją. Mam tutaj na myśli Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Śledcze działające w ramach Policji czy policję skarbową funkcjonującą w ramach polskiego fiskusa.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JanuszKrasoń">Powstało wrażenie - czy komuś to się podoba, czy nie podoba - że Centralne Biuro Antykorupcyjne było budowane jako jeden z filarów IV Rzeczypospolitej przez polityków w oparciu o wadliwe prawo, co potwierdził m.in. Trybunał Konstytucyjny, a czteroletnia praktyka dowodzi, że nasz klub miał rację. Efekty pracy Centralnego Biura Antykorupcyjnego są mizerne. Dnia 28 kwietnia skierowałem zapytanie do prezesa Rady Ministrów z prośbą o informacje na temat wyroków sądowych, skutecznie skazanych przestępców z zawiadomienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego, liczby wszczętych procedur przez prokuratorów itd. Dnia 2 lipca pan minister Cichocki zechciał mi przesłać odpowiedź, ale ona dotarła dopiero do Kancelarii Sejmu i fizycznie jeszcze przed godz. 14 nie otrzymałem jej, ale domyślam się, wiem, chociażby z tego względu, że pytałem kiedyś o to w ramach pytań bieżących pana ministra, iż efekty pracy CBA, jeżeli chodzi o rolę, jaką powinno ono spełniać, są po prostu mizerne. Rokrocznie pakujemy w tę służbę ogromne pieniądze. Jawi się w związku z tym pytanie zasadnicze: Czy Rzeczpospolita jest w stanie naprawić Centralne Biuro Antykorupcyjne? Czy jesteśmy w stanie dzięki tej strukturze, przy tym prawie, które mamy, skutecznie ścigać korupcję? W naszym przekonaniu dalsze funkcjonowanie tej służby jest nieuzasadnione. Będziemy wydawali kolejne pieniądze - przypomnę, że to jest ok. 120 mln rocznie - a efekty będą żadne.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JanuszKrasoń">Z ogromną sympatią odnoszę się do pana ministra Wojtunika, niezwykle kompetentnego i bardzo dobrego policjanta i funkcjonariusza. Sądzę, że wiele osób, które tam dzisiaj trafiły, także posiada ogromny potencjał kompetencji. Ale sama konstrukcja, samo powołanie tego biura oraz akt prawny, który normuje jego działalność, nie dają szansy na skuteczną egzekucję nałożonych na tę służbę obowiązków. Pytanie zasadnicze - pan poseł Zieliński o tym mówił: Jeśli nie potrafimy sformułować definicji korupcji, a przypisujemy tej służbie ściganie przestępstw przypisanych także innym organom, to jaka jest różnica między ściganiem przestępców przez CBA a ściganiem przestępców przez np. Centralne Biuro Śledcze, które ma mechanizmy, dużą siatkę, potężną strukturę, od góry do dołu, ogromne doświadczenie, umiejętności itd.? Brak definicji, w moim przekonaniu, jest poważnym mankamentem, albowiem ta ustawa ma brzmienie jednoznaczne. To jest ustawa o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, a słowo korupcja nie pada w niej po wykreśleniu tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#JanuszKrasoń">Pytam także o zasadnicze sprawy: W jakim celu są przewidziane tak poważne uprawnienia dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego w zakresie gromadzenia, przetwarzania i zbierania tak wielu wrażliwych informacji? Czy nie wystarczy, aby w Polsce to uprawnienie przysługiwało Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - to zrozumiałe, bo to jest krajowa władza bezpieczeństwa państwa - a także Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, która stoi na straży fundamentalnych spraw bezpieczeństwa państwa? W każdej sytuacji można współpracować w zakresie pozyskiwania, badania i przetwarzania tych danych. Nie wiem, czy to uprawnienie jest dzisiaj właściwe w kontekście tego wszystkiego, o czym mówił w drugiej części wystąpienia pan poseł Miodowicz. Mamy ogromne wątpliwości, czy kolejna służba, w żaden sposób dzisiaj nieograniczona prawnie, będzie pod jakąkolwiek kontrolą. Mamy dzisiaj zaufanie, panie pośle Miodowicz, bo Wojtunik daje gwarancję zdrowego rozsądku, ale tworzymy prawo na lata. W związku z tym, nie rozwijając dalej tego wątku, chciałbym powiedzieć jednoznacznie, że nie opowiadamy się za tą nowelizacją i nie uznajemy, że ona jest właściwa z punktu widzenia interesów Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#JanuszKrasoń">Uważamy, że nie zrealizowano nawet w pełni treści wniosku ani zaleceń Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnę, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego sformułował nasz klub, sformułowała Lewica, już we wrześniu 2006 r. Gdyby Trybunał Konstytucyjny był troszkę sprawniejszy, szybszy w rozpatrywaniu tego wniosku, to być może nigdy nie doszłoby do funkcjonowania, do utworzenia tego biura, Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Stało się jednak dzisiaj tak, jak się stało. Mamy potężny bagaż doświadczeń, doświadczeń negatywnych, wiele skandali związanych z funkcjonowaniem tego biura. Mamy dzisiaj niestety, ale w naszym przekonaniu projekt, który nie rozwiązuje zasadniczego problemu tej służby, lecz wręcz pokazuje... Trudno nawet powiedzieć, co pokazuje, gdyż jest to poważne wzmocnienie. W związku z tym opowiadamy się za odrzuceniem tego projektu w pierwszym czytaniu. Taki też wniosek w imieniu Klubu Poselskiego Lewica, panie marszałku, zgłaszam.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#JanuszKrasoń">Na koniec taki apel. Jesteśmy po wyborach prezydenckich, używamy nowego języka, bardziej powściągliwego. Starałem się także być bardziej powściągliwy niż zazwyczaj w relacjonowaniu naszego stanowiska wobec CBA. Myślę, że warto się nad tym zastanowić. Potrzeba politycznej odwagi, aby przyznać się do tego, że projekt związany z tworzeniem tej służby, którego celem było ściganie patologii, rzeczywiście patologii, nie powiódł się. Czas się z tego wycofać, nie pakować tam kolejnych milionów środków, rozwiązać Centralne Biuro Antykorupcyjne, a te zadania powierzyć sprawnie działającej Policji, sprawnie działającej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i innych służbom Rzeczypospolitej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Mieczysław Łuczak, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Szanowni państwo, po co CBA - jak powiedział przed chwilą poseł Janusz Krasoń - po co CBA, skoro w nowym zapisie ustawy nie ma regulacji związanej z definicją korupcji. Projekt - mówili o tym moi przedmówcy - składający się z 5 artykułów, dotyczący kilkunastu zmian, powstał w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 23 czerwca 2009 r. Powstał wręcz z obowiązku, jak to któryś z posłów powiedział, i dlaczego tak późno. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Po drugie, 2,5 roku temu, kiedy powstawały komisje specjalne, w tym komisja do spraw nacisków, okazało się, że szefowie tych służb i funkcjonariusze tej służby, konkretnie tej służby, już w tamtym czasie w związku ze sprawami dotyczącymi ministra sportu Lipca, afery gruntowej czy posłanki Sawickiej, a poszczególni posłowie, członkowie komisji do spraw nacisków otrzymywali w korespondencji dokumenty w celu sprawdzenia, do których inni nie uzyskają wglądu i które prawdopodobnie nie ujrzą światła dziennego, to już wtedy mówiłem, i to m.in. było powodem mojej rezygnacji z pracy w tej komisji, gdyż nadużywanie, nadinterpretacja i samowola w wykorzystywaniu dokumentów i przedstawianiu faktów w innym świetle -wszystko to powodowało, że nie można było się zgodzić z takim sprawowaniem władzy, kontroli nad państwem. Każdy człowiek, panie ministrze, chciałby żyć w państwie prawa. W państwie, w którym się przestrzega prawa.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Jeśli chodzi o problematykę całości tego projektu, moi przedmówcy powiedzieli praktycznie wszystko. Nie będę się powtarzał, bo przysłowie nasuwa się samo: Polak mądry po szkodzie.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Dziś naprawdę należy zająć się tym projektem, nie tylko ze względu na to, co się stało, ale też ze względu na to, co czeka nas w przyszłości. Polska powinna być czy jest wręcz naszym obowiązkiem doprowadzić do tego, żeby nasze służby działały w ramach prawa i - tak jak niektórzy posłowie mówili - pod nadzorem. Nie może być takiej sytuacji, że parlament nie ma wpływu, nie ma prawa nadzorować jakiejkolwiek służby specjalnej.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Powiem krótko: z czysto ludzkiego punktu widzenia należałoby powiedzieć wprost, że CBA należałoby w całości wcielić do CBŚ, tak jak mówił poseł Krasoń, i skończyć dyskusję. Niech te służby pracują, bo one są potrzebne. Skoro zostały powołane, parlament poprzedniej kadencji podjął decyzję o ich powołaniu, to ja uznaję to za słuszne. Dlaczego jednak mamy mieć w kraju 10 służb specjalnych, które będą prowadzone każda na swoją rękę, skoro możemy mieć 2 konkretne służby, które mogą spełnić to samo, bez uchybień, bez opracowywania nowych przepisów...</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Taniej.)</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#MieczysławMarcinŁuczak">...i jeszcze, jak koledzy mówią, taniej?</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Niemniej jednak, znając sytuację i wiedząc, że jest to praktycznie niemożliwe, w imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego wnoszę o przekazanie rzeczonego projektu do prac w komisji, jednak po uzupełnieniu konsultacji społecznych o konsultacje z prokuratorem generalnym, bo w tych konsultacjach społecznych zabrakło jego opinii. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jan Widacki, Demokratyczne Koło Poselskie Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanWidacki">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Przypomnijmy: Centralne Biuro Antykorupcyjne jest wspólnym dzieckiem PiS i Platformy. Dziś przedstawiciel Platformy i przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości ubolewają, że nad Centralnym Biurem Antykorupcyjnym nie ma należytej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanWidacki">Jeszcze jako klub LiD złożyliśmy projekt głębokiej nowelizacji ustawy o CBA. W dniu 8 stycznia 2009 r. głosami Platformy wspartej przez Prawo i Sprawiedliwość projekt odrzucono w pierwszym czytaniu, odrzucono bez żadnej dyskusji merytorycznej, jedynie z argumentacją polityczno-spiskowo-personalną. Sugerowano, że przy pomocy nowelizacji ustawy chcemy usunąć ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JanWidacki">Utrzymano więc tę ustawę w PO-PiS-owym kształcie, a Kamińskiego na stanowisku jej szefa. Za 2 lata działalności CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego odpowiedzialność ponosi rządząca dzisiaj koalicja, co warto przypomnieć, także za te politykierskie wybryki, które tak ładnie nazywał tu pan poseł Miodowicz.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JanWidacki">Dzisiejsza nowelizacja ustawy jest wymuszona przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Jest to jedynie, powiedziałbym, drobna kosmetyka. Jest to próba zmiany tych przepisów, które w sposób oczywisty są niezgodne z konstytucją. Jest to takie pudrowanie rany w sytuacji, kiedy potrzebna jest interwencja chirurgiczna.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#JanWidacki">Przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań. Czy Polsce rzeczywiście potrzeba aż 9 służb specjalnych? Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy kompetencje tych służb są dobrze rozdzielone, czy one na siebie nie zachodzą. Wszak zwalczanie korupcji ma w swoich ustawowych obowiązkach zarówno Policja ogólna, jak i Centralne Biuro Śledcze, czyli część Policji, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wreszcie CBA. Skądinąd wiadomo, choć mówi się o tym niewiele, że CBA ujawnia ledwie ok. 3% wszystkich przestępstw korupcyjnych. Ponad 90% takich naruszeń prawa ujawnia Policja, parę procent - ABW, a niewielki procent - Straż Graniczna. Rodzi się zatem pytanie, czy utrzymywanie odrębnej, funkcjonującej poza strukturą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji służby, która ujawnia ok. 3% wszystkich przestępstw korupcyjnych, ma sens. Nie mówię tu o tym, jaki procent tych przestępstw ta służba sama wygenerowała. Zdaje się, że stanowi to przedmiot śledztwa. Czy utrzymywanie jej jest efektywne i ekonomicznie uzasadnione? Dopiero kiedy odpowiemy sobie na te pytania, możemy szczegółowo zająć się kwestiami dotyczącymi każdej poszczególnej służby. Rząd boi się udzielać odpowiedzi na takie pytania, które są przecież fundamentalne dla ochrony bezpieczeństwa państwa i obywateli, a także dla ochrony praw i wolności obywatelskich. Mało tego, rząd boi się nawet takie pytania postawić.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#JanWidacki">Przechodząc już do omówienia projektu nowelizacji ustawy, chciałbym stwierdzić, że nie jest prawdą, iż nie jest możliwe stworzenie takiej definicji korupcji, która nie byłaby narażona na zarzut niekonstytucjonalności. Bez zdefiniowania korupcji zakres przedmiotowy działań CBA pozostaje rozmyty, wręcz nieograniczony. W polskim systemie prawnym korupcja została dobrze zdefiniowana w konkretnych przepisach Kodeksu karnego. Jeśli nie potrafilibyśmy zdefiniować korupcji, to nie moglibyśmy stworzyć służby do zwalczania niezidentyfikowanego zjawiska o nieograniczonym zasięgu. Byłoby to szalenie niebezpieczne i dla państwa, i dla wolności jego obywateli.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#JanWidacki">Wysoka Izbo, oczekujemy od rządu większej odwagi w reformowaniu państwa i zabezpieczaniu praw obywatelskich. Gdy 8 stycznia 2009 r. powiedziałem do posłów rządzącej koalicji, że, nie zmieniając ustawy o CBA, biorą na siebie odpowiedzialność za tę instytucję i jej działania, wtedy poseł Graś z ław poselskich - co odnotowano w stenogramie - krzyknął: tak, pełna zgoda. Tak więc skoro panuje tu pełna zgoda, to jak jest z tą odpowiedzialnością za 2 lata działalności CBA pod rządami obecnej koalicji? Kto ponosi za to odpowiedzialność? Projekt nowelizacji dotyczy jednego, choć - i tutaj zgoda - bardzo ważnego, zakresu gospodarowania danymi osobowymi, w tym danymi wrażliwymi.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#JanWidacki"> Dobrze, że stanowi to przedmiot nowelizacji, ale jest to jedynie szczegół. Oczekujemy dyskusji o ustroju, kompetencjach i zasadach działania służb specjalnych w Polsce oraz kodyfikacji tego zakresu prawa. Dzisiaj omawiana kwestia stanowi jedynie szczegół, przy czym powiedziałbym, że na tle tego wszystkiego jest on mało istotny. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#StefanNiesiołowski">Na liście jest zapisanych 8 osób.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#StefanNiesiołowski">Czy są jeszcze chętni?</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#StefanNiesiołowski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#StefanNiesiołowski">Zamykam listę.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#StefanNiesiołowski">Ustalam czas pytania na jedną minutę.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#StefanNiesiołowski">Pani posłanka Krystyna Grabicka, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrystynaGrabicka">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Chciałam zapytać, czy rząd jest pewien, że projekt, nad którym procedujemy, naprawdę realizuje zalecenia Trybunału Konstytucyjnego. Odnosimy wrażenie, że chodzi w nim o coś zupełnie innego. Dlaczego w tej ustawie nie zawarto definicji korupcji, o czym już tu zresztą mówiono? Rząd twierdzi, że nie jest możliwe wprowadzenie tej definicji bez narażania zapisu na niekonstytucyjność. To nie jest uzasadnione wytłumaczenie. Brak takiej definicji może spowodować dowolne poszerzenie uprawnień CBA. Dziś zakres uprawnień CBA jest ściśle związany z odpowiednim katalogiem przestępstw. Była tam też zawarta definicja korupcji. Jeśli teraz jej tam zabraknie, to czy funkcjonariusze sami będą oceniać, co jest korupcją, a co nią nie jest?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#KrystynaGrabicka">Ostatnie pytanie: Dlaczego Platforma nie respektuje wyroku Trybunału Konstytucyjnego, przyznając nowe uprawnienia funkcjonariuszom CBA? Zdaniem niektórych ekspertów stanowi to zamach na podstawowe wolności obywatelskie. Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Piotr Stanke, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PiotrStanke">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PiotrStanke">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Tak jak już powiedzieli przedmówcy, proponowana nowelizacja ustawy usuwa definicję korupcji z ustawy o CBA. Jest oczywiste, że takie rozwiązanie mija się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego i stwarza pole do nadużyć. Jeśli coś nie jest zdefiniowane, to interpretacja jest dowolna. Dalej, okazuje się, że piętnowane za zbyt rozbudowane kompetencje CBA dzięki tej nowelizacji otrzymuje super uprawnienia. Wiele zastrzeżeń mają też organizacje pozarządowe, m.in. Fundacja im. Stefana Batorego, której postulaty nie zostały uwzględnione w nowelizacji, nad którą procedujemy. Dotyczyły one wprowadzenia obowiązku informowania zainteresowanej osoby o fakcie zniszczenia danych dotyczących jej majątku oraz wprowadzenia środka zaskarżenia legalności oględzin. Przytoczone w uzasadnieniu powody nieuwzględnienia tych postulatów mnie osobiście i wielu Polaków nie przekonują. Trybunał Konstytucyjny w czerwcu 2009 r. uznał, że dotychczasowa definicja korupcji jest zbyt szeroka i niezgodna z konstytucją. W tym kontekście chciałbym zapytać: W jaki sposób ustawa usuwająca całkowicie tę definicję i nadająca kolejne uprawnienia wypełnia orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego? Czy nie należałoby jednak zadać sobie trudu redefinicji pojęcia korupcji? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Marek Polak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekPolak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MarekPolak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Jak wiemy, celem powołania do życia Centralnego Biura Antykorupcyjnego była oczywista potrzeba skutecznej walki z korupcją, czyli nadużywaniem władzy lub wykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji do osiągania korzyści osobistych lub majątkowych. Do tego czasu organy ścigania realizujące te zadania z uwagi na różnorodność prowadzonych działań nie spełniały wymaganych oczekiwań, nie realizowały w pełni tego zadania. Brak możliwości zdefiniowania pojęcia korupcji bez narażenia na konflikt z ustawą zasadniczą oraz szereg zmian ograniczających działania funkcjonariuszy tego biura nasuwają jedno podstawowe pytanie, które chciałem skierować do przedstawiciela rządu: Czy zdaniem pana ministra nowa ustawa pozwoli skutecznie realizować cele i zadania, do jakich powołano Centralne Biuro Antykorupcyjne? Czy zapisy zawarte w tej ustawie nie sparaliżują w znacznym stopniu działań tego biura albo nie rozproszą jego działań? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jerzy Gosiewski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JerzyGosiewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Trybunał Konstytucyjny uznał, że przyjęcie nadmiernego, wydłużonego, 10-letniego okresu obowiązkowej weryfikacji danych zgromadzonych w zbiorach CBA oraz brak dostatecznej, gwarantowanej ustawowo, ich ochrony przed niepowołanym dostępem bądź przed wykorzystaniem w celach niezgodnych z prawem i pierwotnym celem ich pozyskania są niekorzystne. Dlaczego jednak złożono propozycję dotyczącą 5-letniego okresu przechowywania tych informacji? Czy ten okres nie powinien być uzależniony od wartości danych dla toczącego się postępowania?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JerzyGosiewski">Druga sprawa. Proponowany art. 22 ust. 7 upoważnia podmioty, o których mowa w ust. 6, do odmowy przekazania Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu informacji lub ograniczenia ich zakresu, jeżeli mogłoby to uniemożliwić wykonywanie ich ustawowych zadań lub spowodować ujawnienie danych o osobie udzielającej tym podmiotom pomocy?</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JerzyGosiewski"> Panie ministrze, kto i według jakich kryteriów będzie określał, że ujawnienie tych danych może uniemożliwić wykonywanie ich ustawowych zadań? Uzasadnienie tego typu, bez konieczności jego udowodnienia, może uniemożliwić jakiekolwiek funkcjonowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#JerzyGosiewski">I trzeci problem, ostatni. Proponuje się również określenie szczegółowego sposobu przetwarzania danych w zbiorach CBA...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StefanNiesiołowski">Proszę kończyć, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JerzyGosiewski">...które musi odbywać się z uwzględnieniem mających bezpośrednie zastosowanie przepisów o ochronie danych osobowych i ochronie informacji niejawnych, w szczególności w zakresie technicznych i organizacyjnych zabezpieczeń przetwarzania informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JerzyGosiewski">Ostatnie zdanie, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JerzyGosiewski">Pytanie. Jakie proponuje się konkretne techniczne i organizacyjne zabezpieczenie przetwarzania informacji? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, dwukrotnie przekroczył pan czas, więc proszę tego nie robić.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Henryk Siedlaczek, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#HenrykSiedlaczek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moje pytanie dotyczy w sumie drobnej materii, szczegółu zawartego w ustawie, acz wydaje mi się, iż jest ono na swój sposób interesujące.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#HenrykSiedlaczek">Otóż projekt zmiany ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym w art. 89 ust. 4e przewiduje, że w uzasadnionych przypadkach, w szczególności popełnienia przez funkcjonariusza przestępstwa skarbowego, przewinienia dyscyplinarnego, niewywiązania się z realizacji zadań służbowych czy znacznego obniżenia aktywności pracy funkcjonariusza, można obniżyć wysokość premii przed upływem okresu, na który została ustalona.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#HenrykSiedlaczek">Chciałbym więc zapytać, dlaczego nie zdecydowano się na wprowadzenie możliwości cofnięcia premii, zwłaszcza w przypadku przestępstwa skarbowego czy przewinienia dyscyplinarnego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Mirosław Pawlak, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MirosławPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Projekt ustawy zakłada powołanie instytucji pełnomocnika do spraw kontroli danych osobowych. Moje pytanie brzmi: Czy zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych funkcje te zostały już utworzone w innych instytucjach operujących i przetwarzających takie dane, a jeśli tak, to w jakich?</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MirosławPawlak">Pytanie drugie: Czy niniejszy projekt będzie legislacyjnie skorelowany z nową ustawą o ochronie informacji niejawnych?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MirosławPawlak">Pytanie trzecie: Jakie konkretne regulacje prawne będą służyć normatywnej dopuszczalności obserwacji, która winna mieścić się w granicach niezbędnych dla założonego celu obserwacji, poprzez minimalizację wkraczania w prywatność? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Andrzej Bętkowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AndrzejBętkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Nawiązując do omawianego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, chciałbym zapytać, jakie szczegółowe informacje powinien zawierać wskazany w art. 22a pkt 10 zbiór danych osobowych oraz w jakich sytuacjach szef CBA wydawałby decyzję o jego utworzeniu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#AndrzejBętkowski">Jest to o tyle istotne, że poprzedni pkt 9 w art. 22a wskazuje na terminowość korzystania z danych osobowych, które mają zostać zniszczone po dokonaniu weryfikacji. Zatem zarówno stworzenie zamkniętego katalogu sytuacji, w których następowałoby otworzenie zbioru danych osobowych, jak też precyzyjne określenie danych, które będą wchodziły w skład takiego zbioru, byłoby w moim przekonaniu bardzo wskazane. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Mieczysław Łuczak, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać o kilka spraw, dlatego od razu przejdę do pytań. W jakim celu są gromadzone i pozyskiwane dane wrażliwe, skoro nie mogą być one wykorzystywane? Po co to jest w ogóle robione?</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Druga sprawa. Pełnomocnik, funkcjonariusz, który będzie nadzorował i który może być zwolniony tylko za zgodą premiera, może wnioskować o naprawienie uchybienia. Jakie konsekwencje ponosi funkcjonariusz, który dopuścił się tego uchybienia?</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#MieczysławMarcinŁuczak">Moje ostatnie pytanie jest bardzo krótkie. Jak, w oparciu o jakie przepisy i czy w ogóle rozliczono zakup willi w Kazimierzu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jarosław Zieliński, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JarosławZieliński">Do niedawna CBA było przez środowisko obecnego rządu Platformy Obywatelskiej jedną z najbardziej atakowanych instytucji. Próbowano odbierać środki finansowe na działalność, zawężać uprawnienia. Panie ministrze, od pewnego czasu, od czasu zmiany szefa tej instytucji, zmieniło się podejście rządu do CBA. Proszę odpowiedzieć na pytanie, czy nie sądzi pan, że to uzasadnienie jest zbyt krótkowzroczne i czy nie zechciałby pan wraz z premierem tego przemyśleć. Być może warto wycofać się z tych decyzji, które w sposób nieograniczony rozszerzają dzisiaj kompetencje CBA. To jest niebezpieczne nie tylko dziś, ale też jutro. Proszę to dobrze przeanalizować.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JarosławZieliński">Druga sprawa. Jeżeli zaproponujemy w trakcie prac legislacyjnych taką definicję korupcji, która spełni wymogi orzeczenia trybunału, to czy rząd pozostawi definicję korupcji w ustawie, oczywiście spełniając to, czego oczekuje od Sejmu Trybunał Konstytucyjny?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#JarosławZieliński">I trzecie pytanie - proszę na nie precyzyjnie odpowiedzieć. Ja o tym mówiłem w wystąpieniu klubowym, ale nie sformułowałem pytania, teraz chcę to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#JarosławZieliński"> Jakie są przyczyny, dla których rząd proponuje wykreślenie z ustawy definicji dotyczącej interesów ekonomicznych państwa? Przecież tego Trybunał Konstytucyjny nie oczekuje. Co się za tym kryje, panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#StefanNiesiołowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pan minister Jacek Cichocki.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JacekCichocki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#JacekCichocki">Panie Marszałku! Szanowne Panie i Szanowni Panowie Posłowie! Zostało zadanych bardzo dużo konkretnych i niekiedy bardzo szczegółowych pytań. Postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości w sposób spójny na wszystkie.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#JacekCichocki">Nie śmielibyśmy przedstawiać, nie śmiałbym rekomendować Sejmowi projektu nowelizacji ustawy o CBA, gdybym nie miał pewności, że on wykonuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Chciałbym również łącznie odpowiedzieć na kilka pytań, które wyrażały wątpliwości związane z tym, że jakoby ta nowelizacja w jakiś sposób rozszerza pewne uprawnienia CBA. Otóż ja zupełnie nie mogę się zgodzić z taką interpretacją. W wyniku tej nowelizacji nie zostanie rozszerzony w żaden sposób zakres zadań biura, uprawnienia funkcjonariuszy ani uprawnienia biura jako takiego też nie zostaną rozszerzone, ponieważ art. 2 tej ustawy precyzyjnie definiuje w oparciu o zapisy, do których się odwołuje, w Kodeksie karnym obszar zadań i przestępstw, które ma ścigać Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zresztą art. 2 odwołuje się właśnie do tych przepisów w Kodeksie karnym, które tu zostały przywołane przez jednego z przedmówców - tam właśnie definiowana czy wskazywana jest korupcja. W związku z tym to tam, dzięki tym odwołaniom, dosyć precyzyjnie zdefiniowany jest obszar zadań i zakres spraw, którymi biuro może się zajmować. To nie jest tak, że teraz ono będzie się zajmowało wszystkim. Proszę pokornie panów posłów o dogłębną analizę prawną - my to uczyniliśmy w Rządowym Centrum Legislacji - właśnie tego art. 2; naprawdę realne konsekwencje prawne określające cele i zakres zadań biura zostały tutaj ujęte. To nie definicja korupcji w jakikolwiek sposób określała ten zakres.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#JacekCichocki">Przypomnę - mówiłem o tym na początku, ale przypomnę - że w taki sam sposób rząd poprzedni, przesyłając ustawę o CBA do Sejmu, również definiował zakres aktywności CBA i jego zadania, właśnie poprzez art. 2, podobnie jak to jest w przypadku innych służb specjalnych, precyzyjnie odnosząc to do Kodeksu karnego, a nie poprzez definicję korupcji, której nie było w pierwotnej wersji tego artykułu ustawy o CBA. A więc można powiedzieć, że poprzez naszą propozycję wracamy do korzeni. Sejm wtedy również zaproponował definicję korupcji, która została uznana za niekonstytucyjną przez Trybunał Konstytucyjny. Ja od razu jako przedstawiciel rządu chciałbym zapewnić pana posła Zielińskiego, że jeżeli tym razem Sejm zaproponuje taką definicję, nie będziemy jej kwestionowali, bo nie od tego jesteśmy - najwyżej może jeszcze raz Trybunał Konstytucyjny spróbuje to zrobić. Chcę tylko powiedzieć, że to nie jest łatwe.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#JacekCichocki">Chciałbym też uspokoić moich przedmówców - próbowaliśmy taką definicję przygotować. Przygotowywaliśmy różnego rodzaju definicje, jedna z nich trafiła do uzgodnień międzyresortowych i obracaliśmy tę definicję, patrzyliśmy na nią z różnych stron, właśnie pod kątem jej konstytucyjności, zgodności z kryteriami, które sformułował w swoim wyroku Trybunał Konstytucyjny. Nam się to nie udało, ale jeżeli uda się Sejmowi, to z pokorą uznamy wyższość pracy legislacyjnej i refleksji na ten temat parlamentu. Zresztą, jak mówiłem, będzie to powtórzenie sytuacji, z jaką mieliśmy już do czynienia cztery lata temu. Tak że według wszystkich naszych analiz ta nowelizacja w żaden sposób nie rozszerza kompetencji biura, w żaden sposób nie zmienia uprawnień funkcjonariuszy, chciałbym państwa uspokoić. Mam nadzieję, że będzie okazja do szczegółowej rozmowy na temat, także na temat art. 2, w toku prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#JacekCichocki">Jestem również przekonany, że ta nowelizacja nie narusza w żaden sposób podstaw funkcjonowania CBA, tak żeby mogło to wpłynąć na skuteczność realizowania celów CBA, o co pytał jeden z posłów PIS-u. Jeżeli chodzi o termin obowiązkowego przeglądu danych osobowych gromadzonych czy przetwarzanych w CBA, to termin 5 lat jest terminem maksymalnym, to znaczy że najpóźniej po 5 latach biuro musi przeprowadzić taki przegląd i niezwłocznie niszczyć dane, które są niepotrzebne, a zostały zgromadzone czy były przetwarzane, natomiast nie ma żadnych ograniczeń, żeby to się działo częściej, o ile wiem, w praktyce przy podobnych zapisach - wiem, że takie zapisy są na przykład w ustawie o IPN-ie, jeżeli chodzi o pewne szczególne dane gromadzone w zbiorze zastrzeżonym - ten proces trwa permanentnie. Tych danych jest tak dużo, że osoba, która za to odpowiada, w tym wypadku proponowany pełnomocnik, będzie musiała tym się zajmować i nie czekać 5 lat, bo wtedy to ona postąpi niezgodnie z prawem.</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#JacekCichocki">Było pytanie dotyczące konsekwencji, jakie będą wyciągane wobec funkcjonariusza, który w kwestii gromadzenia danych osobowych, zwłaszcza danych wrażliwych, dopuściłby się naruszeń. Oczywiście konsekwencje będą takie, jak w przypadku jakiegokolwiek innego naruszenia prawa przez funkcjonariusza, czyli konsekwencje dyscyplinarne i, jeżeli będą to bardzo poważne kwestie, również odpowiedzialność karna. Tutaj nie ma żadnych innych regulacji, tylko takie, jak w przypadku innych naruszeń prawnych.</u>
          <u xml:id="u-81.7" who="#JacekCichocki">Obniżenie premii, pojawiło się takie pytanie, może być również maksymalne, do poziomu 1%, czyli w praktyce jest to pozbawienie funkcjonariusza premii. Pytałem przed chwilą pana ministra Klepacza o to, on potwierdził, że taki mechanizm również jest dopuszczalny, czyli w praktyce też dawałby taką możliwość, ale w toku dalszych prac oczywiście można rozważyć jakąś bardziej bezpośrednią sankcję w postaci pozbawienia premii, jak mówię, ten obszar jest otwarty.</u>
          <u xml:id="u-81.8" who="#JacekCichocki">W definicji pojawiają się interesy ekonomiczne państwa jako element szerszej definicji korupcji. To nie jest element niezależny od tej definicji, dlatego wykreślenie definicji korupcji nie sprawia, że CBA od tej pory nie zajmuje się kwestiami ważnymi dla ekonomicznych interesów państwa. Zajmuje się nimi w zakresie, który, jak już wspomniałem na wstępie, definiuje art. 2 poprzez odwołanie do konkretnych zapisów w Kodeksie karnym, a nie poprzez jakąś ogólną definicję, definicję...</u>
          <u xml:id="u-81.9" who="#komentarz">(Poseł Jarosław Zieliński: A dlaczego wykreślacie ekonomiczne interesy państwa?)</u>
          <u xml:id="u-81.10" who="#JacekCichocki">Ekonomiczne interesy państwa w artykule? Jak mówię, one były całością definicji, natomiast nie ograniczamy w żaden sposób czy też nie odbieramy CBA w żaden sposób możliwości zajmowania się istotnymi kwestiami dotyczącymi interesów ekonomicznych państwa, jeżeli to jest związane z korupcją, tak jak to definiuje art. 2.</u>
          <u xml:id="u-81.11" who="#JacekCichocki">Oczywiście będę przygotowany, żeby bardziej szczegółowo - już nie w tym miejscu, nie zajmując czasu paniom i panom posłom - to doprecyzować. Tak jak mówię, na inne, bardziej szczegółowe pytania postaram się odpowiedzieć już w toku dalszych prac legislacyjnych, bo nie chciałbym zajmować państwa czasu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#StefanNiesiołowski">Zamykam dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KazimierzGwiazdowski">Chciałbym zadać dwa pytania dotyczące dodawanego do ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym art. 93d. Pierwsze z nich dotyczy ust. 1 pkt 1, z którego wynika, że funkcjonariuszowi CBA można przyznać dodatek mieszkaniowy, jeżeli on sam, małżonek lub osoba pozostająca we wspólnym gospodarstwie nie posiadają lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego w miejscu pełnienia służby lub w miejscowości pobliskiej. Prosiłbym o udzielenie odpowiedzi: Czy taki dodatek będzie można przyznać osobie, która jest współwłaścicielem domu mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego, i czy będzie miała tu znaczenie wysokość udziału w takim domu lub lokalu? Drugie pytanie dotyczy ust. 2, który definiuje pojęcie „miejscowość pobliska”. Miejscowością pobliską, zgodnie z tym przepisem, jest miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu zbiorowego przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin. Prosiłbym o wyjaśnienie, jak wyliczać czas dojazdu do miejscowości, do której nie docierają publiczne środki transportu zbiorowego, a znajduje się ona w znacznej odległości od najbliższego przystanku czy też najbliższej stacji? Czy w tym przypadku ten czas, dwie godziny, też będzie liczony do tego najbliższego przedmiotowej miejscowości przystanku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StefanNiesiołowski">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#StefanNiesiołowski">Do głosowania nad tym wnioskiem przystąpimy w bloku głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie uczczenia pamięci Henryka Wieniawskiego w 175. rocznicę Jego urodzin (druki nr 3134 i 3159).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StefanNiesiołowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Tomasza Głogowskiego.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TomaszGłogowski">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu z pierwszego czytania komisyjnego projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci Henryka Wieniawskiego w 175. rocznicę Jego urodzin.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#TomaszGłogowski">Jest to projekt komisji. Komisja wystąpiła z inicjatywą takiego projektu uchwały 20 maja. 23 czerwca odbyło się pierwsze czytanie projektu uchwały i komisja jednogłośnie postanowiła uczcić pamięć i wyrazić uznanie dla zasług Henryka Wieniawskiego, polskiego skrzypka i kompozytora, jednego z najwybitniejszych wirtuozów drugiej połowy XIX w., autora wielu wspaniałych kompozycji, profesora w konserwatoriach w Petersburgu i w Brukseli, współtwórcy petersburskiej szkoły skrzypcowej. Dyskusja na ten temat na posiedzeniu komisji nie była długa, inicjatywa uchwałodawcza nie budziła żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#TomaszGłogowski">Pozwolą państwo, że powiem kilka słów na temat sylwetki Henryka Wieniawskiego. Urodził się i wychował w Lublinie, w domu, który był prawdziwym artystycznym salonem pełnym muzyki, dyskusji literackich i artystycznych. Pierwszą nauczycielką Henryka Wieniawskiego była jego matka. Po entuzjastycznych ocenach jego talentu ze strony wielu muzyków Wieniawski swoją edukację muzyczną kontynuował w Paryżu - najpierw pod okiem brata matki, uznanego muzyka Edwarda Wolfa, później w konserwatorium. Wszyscy jego nauczyciele, profesorowie szybko dostrzegli geniusz muzyczny bardzo młodego człowieka, który już w 1850 r., w wieku 15, lat rozpoczął wraz z bratem Józefem działalność koncertową, zdobywając powszechne uznanie i budząc entuzjazm po swoich koncertach we wszystkich większych miastach Rosji, a następnie krajów europejskich. Po dalszych sukcesach koncertowych w Paryżu, Brukseli, Dreźnie i w Londynie nadal jako bardzo młody, bo 25-letni człowiek objął funkcję pierwszego skrzypka dworu cesarskiego i solisty Rosyjskiego Towarzystwa Muzycznego w Petersburgu. Już w młodym wieku rozpoczął także działalność dydaktyczną. Jego owocna działalność pedagogiczna stworzyła zalążek petersburskiej szkoły skrzypcowej, która rozwinęła się później i stała się uznaną, jedną z najlepszych, rosyjską szkołą skrzypcową.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#TomaszGłogowski">W latach 70. XIX w. odbył tournée po Stanach Zjednoczonych, które także przyniosło mu wielką sławę. Po powrocie do Europy objął na dwa lata stanowisko profesora w konserwatorium w Brukseli, tworząc tam zalążki uznanej i dobrze zapisanej w historii muzyki szkoły skrzypcowej.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#TomaszGłogowski">Był autorem dzieł o charakterze popisowym i lirycznym, niejednokrotnie nawiązujących do tradycji narodowej i ludowej, tworzył fantazje na tematy operowe, etiudy i koncerty skrzypcowe do dziś wykonywane przez najsłynniejszych solistów. Od 1935 r. co pięć lat odbywa się Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#TomaszGłogowski">Myślę, że można powiedzieć, iż postać Henryka Wieniawskiego jest warta uczczenia także z tego powodu, że był on osobą, która odniosła nie tylko niekwestionowany sukces artystyczny dzięki swojej twórczości, ale także sukces życiowy i zawodowy, używając dzisiejszego języka, można by powiedzieć - komercyjny. Wieniawski był twórcą, któremu udało się te wszystkie elementy w swoim życiu i w swojej karierze zawodowej połączyć. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#EwaKierzkowska">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 3-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#EwaKierzkowska">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#EwaKierzkowska">Głos zabierze pan poseł Sławomir Preiss w imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#SławomirPreiss">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Chciałbym przedstawić opinię w imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#SławomirPreiss">Henryk Wieniawski urodził się 10 lipca 1835 r. w Lublinie w rodzinie żydowskiej, która zamieszkiwała żydowskie przedmieście o znajomo brzmiącej nazwie Wieniawa. Stąd właśnie wywodzi się nazwisko rodowe kompozytora. Przyjęte zostało przez ojca Wolfa Helmana (Tobiasa Rufe Pietruszkę), który przed uzyskaniem dyplomu lekarskiego ochrzcił się i zmienił godność na Tadeusz Wieniawski. Poczynania te podyktowane były chęcią asymilacji z polskim otoczeniem. Ze związku doktora Wieniawskiego i Reginy, córki żydowskiego lekarza z Warszawy Józefa Wolffa, narodził się Henryk.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#SławomirPreiss">Już od najmłodszych lat zdradzał on zamiłowanie do muzyki, która w przyszłości miała zapewnić mu sławę za życia i pamięć wśród potomnych. Talent kompozytora uczynił z jego domu salon kulturalny miasta. Gościł wybitnych artystów. Tu odbywały się koncerty, którym towarzyszyły spotkania literackie i dyskusje. Wydarzenia te pokierować miały życiem jego dwojga braci, z których starszy Julian został pisarzem i publicystą, natomiast młodszy Józef poświęcił się karierze pianistycznej. Razem z Henrykiem koncertowali po salonach ówczesnej Europy.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#SławomirPreiss">Talent młodego Henryka dostrzegł i docenił znany czeski skrzypek Henryk Panofka. Podczas warszawskich występów zachwycił się umiejętnościami Henryka, radząc rodzicom, by wysłali syna do jednej ze szkół muzycznych w Europie. Pomimo sprzeciwów i obaw matki 8-letni chłopiec wysłany został po nauki do Francji. Naukę rozpoczął w klasie skrzypiec paryskiego konserwatorium muzycznego, by już późną jesienią 1843 r. podjąć nauki pod kierunkiem maestra Clavela, a następnie kursy u samego Lamberta Massarta. Efekty nauki przyniosły pierwsze laury. Jako 9-latek dał pierwszy występ publiczny, który potwierdził jego fenomenalne zdolności. Jego talent doceniły również władze uczelni, które przyznały mu liczne honory i wyróżnienia, m.in. pierwszą nagrodę i złoty medal akademii.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#SławomirPreiss">W 1846 r. już jako 11-letni chłopiec rozpoczął dwuletni kurs u wspomnianego Lamberta Massarta, który otworzył przed nim salony europejskie. Koncertował w Petersburgu, krajach nadbałtyckich i stolicy Królestwa Polskiego. Nie zaniechał jednak dalszej edukacji. W 1849 r. udał się ponownie do Paryża do konserwatorium, gdzie w klasie Hipolita Colleta podjął studia kompozycji, które rok później ukończył z wyróżnieniem.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#SławomirPreiss">W 1850 r. w wieku 15 lat wraz z młodszym bratem Józefem zainaugurował w Warszawie tournée koncertowe...</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#SławomirPreiss">...które później przeniosło się do rodzinnego Lublina, a latem 1852 r. do Wilna i dalej do Moskwy i Odessy.</u>
          <u xml:id="u-89.8" who="#SławomirPreiss">Czy mogę skończyć? Jeszcze minuta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#EwaKierzkowska">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#SławomirPreiss">Dochody zebrane z koncertów, zwłaszcza z wojaży po Rosji, przyniosły mu ogromny majątek, choć zapomnienie na Zachodzie, gdzie w 1855 r. ponownie powrócił.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#SławomirPreiss">Po powrocie do Europy w 1874 r. podjął pracę pedagogiczną w konserwatorium w Brukseli, jako następca chorego Henriego Vieuxtempsa, i kontynuował ją do września 1877 r.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#SławomirPreiss">Choroba serca rozwijała się u niego coraz intensywniej. Zgon nastąpił rankiem 31 marca 1880 r. w Moskwie. Zwłoki zmarłego 54-letniego kompozytora wystawiono w kościele św. Ludwika, a następnie przewieziono je do Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#SławomirPreiss">Od 1935 r. - poza okresem okupacji - odbywa się co 5 lat Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, przeznaczony dla skrzypków do 30. roku życia.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#SławomirPreiss">Henryk Wieniawski był człowiekiem, który zasłużył się wielce dla polskiej kultury i sztuki, która w okresie braku własnej państwowości była symbolem trwałości i witalności narodu polskiego. Jego osoba jest godna upamiętnienia i powinna znaleźć się w panteonie polskich sław i twórców życia kulturalnego kraju. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#EwaKierzkowska">Stanowisko klubu Prawo i Sprawiedliwość przedstawi pani posłanka Elżbieta Kruk.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#ElżbietaKruk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Uchwała Sejmu w sprawie uczczenia pamięci Henryka Wieniawskiego sprawia, że choć przez chwilę w roku Fryderyka Chopina wspominamy także drugiego wielkiego polskiego muzyka. Krótka to chwila, bo marszałek Komorowski dał nam na to tylko 3 minuty. Dzięki za zgodę, pani marszałek, na przedłużenie wystąpienia. 3 minuty - cóż to dla Henryka Wieniawskiego, najwybitniejszego polskiego skrzypka XIX w., porównywanego z Paganinim? Wieniawski to wszak drugi po Chopinie polski kompozytor i jednocześnie genialny wirtuoz, który zyskał światową, a w swojej epoce był popularniejszy nawet od samego mistrza Fryderyka.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#ElżbietaKruk">Urodził się w Lublinie, tu spędził pierwsze lata życia, a później wielokrotnie powracał i koncertował. Rodzinnym domem mistrza była staromiejska kamienica przy rynku, dziś siedziba Lubelskiego Towarzystwa Muzycznego jego imienia. W domu rodzinnym często muzykowali z udziałem matki Henryka wybitni artyści przebywający z koncertami w Lublinie. Starszy brat Henryka Julian tak pisał o roli ich matki: „Zamiłowana w muzyce i niezwykle muzykalna, umiała rozbudzić u nas poczucie piękna tej najwdzięczniejszej ze sztuk. Temu też przypisać należy fanatyczny popęd moich braci, Henryka i Józefa, do zawodu artystycznego. Początków muzyki udzielała nam sama z anielską niemal cierpliwością”.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#ElżbietaKruk">Mając 8 lat, Wieniawski wyjechał do Paryża, by studiować w sławnym konserwatorium. Pod wrażeniem wielkiego talentu genialnego dziecka złamano obowiązujące tam wymogi ukończenia przez kandydata 12 lat. Konserwatorium ukończył jako 11-letni chłopiec z pierwszą nagrodą i złotym medalem.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#ElżbietaKruk">Od wczesnej młodości prowadził działalność koncertową, początkowo z bratem Józefem. Po raz pierwszy wystąpił w Paryżu. Ogromny sukces przyniosły mu wczesne koncerty w Petersburgu. W jednej z entuzjastycznych recenzji zamieszczonych w „Tygodniku Petersburskim” ówczesny dyrektor Teatru Aleksandryjskiego Wiktor Każyński napisał: „Postępuj dalej tą drogą, kochany Henryku, myśl zawsze o tym tylko, że pracujesz dla sławy ziemi, która cię wydała, a Bóg doda ci sił na tej trudnej drodze - pracuj, a będziesz chlubą kraju”. Pracował i koncertował. Oklaskiwany był przez publiczność największych miast europejskich i amerykańskich. Polskość i słowiańskość mazurków, polonezów, kujawiaków to źródła inspiracji jego muzyki.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#ElżbietaKruk">Rok 2010 jest obchodzony jako rok Henryka Wieniawskiego w jego rodzinnym mieście Lublinie. Inicjatywa, z którą wystąpili miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości, uzyskała jednogłośne poparcie Rady Miasta Lublin.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#ElżbietaKruk">Inauguracja...</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#ElżbietaKruk">‍...obchodów odbyła się w marcu w Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie podczas koncertu symfonicznego upamiętniającego 130. rocznicę śmierci wielkiego mistrza.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#ElżbietaKruk">Zmarł w 1880 r., pochowany został w Warszawie, a w manifestacyjnym pogrzebie uczestniczyło 40 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#ElżbietaKruk">Warto pamiętać o tym wybitnym artyście nie tylko w roku jubileuszowym i czcić nie tylko uchwałami okolicznościowymi. Jedną z form kultywowania pamięci o Wieniawskim jest odbywający się co 3 lata międzynarodowy konkurs młodych skrzypków w Lublinie. Lubelski konkurs skrzypcowy, noszący imię Henryka Wieniawskiego i drugiego znanego w świecie wirtuoza skrzypiec pochodzącego z Lubelszczyzny Karola Lipińskiego, uznany został za najbardziej znaczący konkurs na świecie. Zgromadził setki młodych adeptów ze wszystkich kontynentów, najwybitniejszych pedagogów i wirtuozów skrzypiec jako jurorów. X edycja konkursu w 2006 r. miała patronat prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonką. Wieloletni dyrektor konkursu pan Jacek Ossowski, który z determinacją budował jego artystyczny poziom i światową rangę, odszedł niestety od nas w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#ElżbietaKruk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość wnoszę o przyjęcie uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#EwaKierzkowska">W imieniu klubu Lewica głos zabierze pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#SylwesterPawłowski">Szanowna Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! 175. rocznica urodzin Henryka Wieniawskiego to doskonały moment, by w tej sali posłowie mogli oddać hołd wielkiemu polskiemu artyście. To również dobry moment, by z tej mównicy przypomnieć ważniejsze fragmenty biografii wybitnego skrzypka i kompozytora. Uczynili to moi poprzednicy. W związku z tym pozwólcie, państwo, że nie będę do tego wracał.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#SylwesterPawłowski">Chciałbym jednak w imieniu mojego klubu zaakcentować dwie inne, bardzo istotne kwestie, w które doskonale wkomponowuje się uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsza dotyczy ogromnego szacunku społeczeństwa, narodu polskiego dla tego kompozytora i skrzypka, bo przecież w czasach II Rzeczypospolitej Polskiej zainaugurowany został konkurs skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego. II wojna sprawiła, że nie było bezpośredniej kontynuacji, ale sympatycy muzyki Wieniawskiego i jego naśladowcy, a przede wszystkim wrażliwi na kulturę i sztukę Polacy sprawili, że wrócono do tego konkursu. Odbywa się on w Poznaniu co 5 lat. Inne miasta idą za przykładem, chociażby wskazany Lublin. To dobrze świadczy o stosunku do kultury polskiej narodu polskiego, o potrzebie kultywowania w naszym narodzie pięknych tradycji, których uosobieniem w dziedzinie sztuki był Henryk Wieniawski.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#SylwesterPawłowski">Przejdę do drugiej, bardzo istotnej kwestii, na którą chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby. W postępującym rozwoju cywilizacyjnym czasami to, co wiąże się z kulturą, sztuką, tradycją, ustępuje miejsca codziennej gonitwie, zabiegom związanym z trudami dnia codziennego. I dobrze jest, gdy w tym rozwijającym się, ciągłym postępie cywilizacyjnym odnajdujemy w sobie wrażliwość, by oddać hołd, cześć człowiekowi, który żył w innych czasach, w momencie kiedy państwowości polskiej nie było, a duch polskości tej muzyki dostrzegany jest również i dziś. To niezwykle ważne, by pochylić się nad kwestią dotyczącą wybitnego skrzypka, uznać jego kompozytorskie talenty i właściwie usytuować w historii polskiej kultury.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#SylwesterPawłowski">Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! W imieniu Klubu Poselskiego Lewica pragnę zadeklarować pełne poparcie dla projektu przedłożonej uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#EwaKierzkowska">Również dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#EwaKierzkowska">Głos zabierze pan poseł Tadeusz Sławecki, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#TadeuszSławecki">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Tak jak moi poprzednicy nie będę przedstawiał bogatej biografii Henryka Wieniawskiego, ale chciałbym trochę polemicznie odnieść się do niektórych sformułowań, które padły na tej sali. Z tego względu, że od wielu lat interesuję się muzyką poważną jako wiceprezes Towarzystwa Muzycznego im. Karola Lipińskiego w Radzyniu Podlaskim, pani poseł, cieszę się, że pani również wymieniła tę postać. Zanim przejdę do tych uwag, chciałbym wyrazić pełną satysfakcję, że w Roku Chopinowskim - co prawda, nie jest to okrągła rocznica, bo przyjęliśmy, że okrągła to 100, 150, 10, tak jak dzisiaj w przypadku Jana Karskiego - przypominamy, jak napisano w propozycji uchwały, jednego z najwybitniejszych - dobrze, że tak go określono - wirtuozów drugiej połowy XIX w.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#TadeuszSławecki">Nie licytujmy się, panie pośle, kto bardziej propaguje muzykę Wieniawskiego, czy Poznań, czy Lublin, bo myślę, że Wieniawski sam po prostu wywalczył sobie swoją pozycję na naszej mapie muzycznej zarówno w drugiej połowie XIX w., jak i aktualnie. Każda z form, czy to kujawiak, czy kaprysy, czy scherza, już stała się, że tak powiem, światowym hitem, dzisiejszym językiem powiedzielibyśmy, że hiciorem albo jeszcze inaczej. Przecież Jan Kiepura przepięknie śpiewał kujawiaki, które Wieniawski jako pierwszy odtwarzał i pokazywał, obok Chopina, to piękno polskiej muzyki, w tym muzyki ludowej.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#TadeuszSławecki">Dlaczego powiedziałem: polemicznie? Gdzieś bowiem w cieniu jest postać Karola Józefa Lipińskiego, urodzonego również na Lubelszczyźnie, w Radzyniu Podlaskim, który był nauczycielem Henryka Wieniawskiego. I oczywiście ten wybitny, utalentowany, młody obywatel Lublina pobierał nauki w Dreźnie u Karola Józefa Lipińskiego, mającego już wtedy ugruntowaną pozycję, i właśnie to odegrało dosyć znaczący wpływ na jego kunszt artystyczny, bo miał talent, ale miał też szczęście do bardzo dobrych wychowawców. Tak więc obok festiwalu Wieniawskiego w Poznaniu - jeszcze tu nie powiedziano o tym, że...</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#TadeuszSławecki">‍...lotnisko nawet nosi imię Wieniawskiego, w Lublinie niestety nie - również w Lublinie, o czym mówiła pani poseł, najwybitniejsze młode talenty skrzypcowe stawiają pierwsze kroki. Jeśli dziś przeanalizowalibyśmy całą czołówkę światowych wirtuozów, to okazałoby się, że większość z nich startowała właśnie w tym konkursie lubelskim. I za to chwała lubelskiemu Towarzystwu Muzycznemu, któremu teraz przewodniczy pani prof. Księska-Falger, o ile dobrze pamiętam. I jeszcze tylko jedno zdanie, pani marszałek, to polemiczne. Nie jest mi dane rozstrzygać, kto był najwybitniejszym polskim wirtuozem, bo są lepsi ode mnie, tak jak prof. Konstanty Andrzej Kulka, prof. Maria Zduniak czy prof. Jasiński, którzy napisali, cytując Paganiniego, który spotkał się w Warszawie z Lipińskim, że to właśnie Paganini wypowiedział słynne słowa, iż nie wie, kto jest najlepszym skrzypkiem na świecie, ale Lipiński jest na pewno drugi. O tym jednak będziemy mówić za rok, jako że przypada wtedy 150. rocznica śmierci Karola Józefa Lipińskiego. Tak więc cieszę się, że dzisiaj możemy przypomnieć Polsce i światu wybitną postać Henryka Wieniawskiego i oczywiście mój klub, już w tej chwili parlamentarny, poprze projekt stosownej uchwały. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#EwaKierzkowska">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#EwaKierzkowska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#EwaKierzkowska">Do głosowania nad projektem uchwały przystąpimy w bloku głosowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#EwaKierzkowska">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (druki nr 3107 i 3196).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#EwaKierzkowska">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Janusza Dzięcioła.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanuszDzięcioł">Pani Marszałek! W imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3107). Przedkładany projekt ustawy ma na celu dostosowanie do polskiego porządku prawnego następujących decyzji Rady z dnia 23 czerwca 2008 r.: 1) decyzji Rady 2008/615 w sprawie intensyfikacji współpracy transgranicznej, szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości transgranicznej; 2) decyzji Rady 2008/616 w sprawie wdrożenia decyzji Rady 2008/615 w sprawie intensyfikacji współpracy transgranicznej, szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości transgranicznej; 3) decyzji Rady 2008/617 w sprawie usprawnienia współpracy pomiędzy specjalnymi jednostkami interwencyjnymi państw członkowskich Unii Europejskiej w sytuacjach kryzysowych. W tym celu proponuje się dokonanie odpowiednich zmian w ustawie o Policji i w ustawie o Straży Granicznej. Praca nad ustawą w komisji nie wzbudzała kontrowersji. W art. 37 dodano pkt 2a w brzmieniu: Przepisu w ust. 2 nie stosuje się do funkcjonariuszy skierowanych na szkolenie w systemie skoszarowanym, przebywających w podróży służbowej, delegowanych do czasowego pełnienia służby poza granicami państwa w przypadkach, o których mowa w art. 40 ust. 2, a także delegowanych do pełnienia służby poza granicami państwa w kontyngencie Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JanuszDzięcioł">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wnosi, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył proponowany projekt ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#EwaKierzkowska">Sejm ustalił, że w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego wysłucha 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#EwaKierzkowska">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#EwaKierzkowska">Proszę o zabranie głosu pana posła Romana Kaczora w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RomanKaczor">Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej pragnę przedstawić stanowisko klubu w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw, druk nr 3107.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#RomanKaczor">Proponowany projekt ustawy ma na celu przede wszystkim dostosowanie do prawodawstwa polskiego decyzji Rady w kwestiach intensyfikacji oraz wdrożenia współpracy transgranicznej, szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości transgranicznej, a także w kwestii usprawnienia współpracy pomiędzy specjalnymi jednostkami interwencyjnymi państw członkowskich Unii Europejskich w sytuacjach kryzysowych. W związku z powyższym konieczne jest wprowadzenie zmian w ustawie o Policji oraz ustawie o Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#RomanKaczor">Proponowane zmiany zakładają wprowadzenie regulacji dotyczących udziału zarówno funkcjonariuszy i pracowników Policji, jak i funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej we wspólnych działaniach oraz operacjach poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, o których jest mowa w decyzjach Rady. Mając na myśli operacje lub wspólne działania, należy wskazać, iż chodzi tu o sytuacje wymagające często podjęcia szybkich reakcji właściwych służb odpowiedzialnych m.in. za ochronę porządku i bezpieczeństwa publicznego, zapobieganie przestępczości, imprezy masowe czy klęski żywiołowe.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#RomanKaczor">Należy w tym miejscu również zaznaczyć, iż to od strony polskiej będzie zależało, czy funkcjonariusze Policji lub Straży Granicznej będą uczestniczyć w tego typu działaniach.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#RomanKaczor">Na podkreślenie zasługuje także fakt, iż po wprowadzeniu w tej kwestii uproszczeń nie będzie wymagane, jak to jest w chwili obecnej, tworzenie kontyngentów policyjnych, których powołanie jest czynnością wysoce sformalizowaną i biurokratyczną, wymagającą m.in. podjęcia uchwały przed Radę Ministrów, zarządzenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych czy decyzji komendanta głównego Policji.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#RomanKaczor">Odmienny jest także cel powołania kontyngentów. Otóż odtąd mają one służyć m.in. realizacji zadań związanych z misjami pokojowymi, akcjami zapobiegania atakom terrorystycznym, akcjami ratowniczymi i poszukiwawczymi czy humanitarnymi. Ponadto proponowane rozwiązania pozwolą uregulować kwestię współpracy Policji, Straży Granicznej z organizacji i instytucjami Unii Europejskiej, a także, co jest szczególnie istotne, zapewnią spójność z przepisami dotyczącymi działania Straży Granicznej w zakresie uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w realizacji współpracy służb granicznych.</u>
          <u xml:id="u-103.6" who="#RomanKaczor">Ważną kwestią jest również to, iż po wprowadzeniu zmian właściwe organy państwa członkowskiego Unii Europejskiej mogą ustanowić wspólne patrole i innego rodzaju działania mające na celu ochronę porządku i bezpieczeństwa publicznego, a także prewencję kryminalną.</u>
          <u xml:id="u-103.7" who="#RomanKaczor">Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż właściwe organy państw członkowskich Unii Europejskiej udzielają sobie wzajemnego wsparcia zgodnie z prawem krajowym w związku ze zgromadzeniami masowymi, klęskami żywiołowymi oraz wypadkami w ramach prewencji kryminalnej poprzez możliwość oddelegowania funkcjonariuszy, ekspertów lub doradców oraz dostarczenie sprzętu na wniosek państwa członkowskiego na terytorium państwa, w którym dana sytuacja występuje.</u>
          <u xml:id="u-103.8" who="#RomanKaczor">Wszystkie proponowane zmiany wynikają z umów i porozumień międzynarodowych oraz współdziałania w zakresie ochrony granicy państwowej i kontroli ruchu granicznego z organami ochrony granic innych państw.</u>
          <u xml:id="u-103.9" who="#RomanKaczor">Na koniec chciałbym tylko podkreślić, iż Polska jako kraj członkowski jest zobowiązana do przestrzegania postanowień Rady Europejskiej oraz aktów prawa przyjętych przez instytucje wspólnotowe. W związku z powyższym Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej wnosi o przyjęcie w całości projektu ustawy. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-103.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#EwaKierzkowska">W imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość głos zabierze pan poseł Piotr Polak.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PiotrPolak">Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3107).</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PiotrPolak">23 czerwca 2008 r. Rada Europy wydała decyzje: w sprawie intensyfikacji współpracy transgranicznej, szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości transgranicznej, w sprawie wdrożenia tej decyzji w życie, a także w sprawie usprawnienia współpracy pomiędzy specjalnymi jednostkami interwencyjnymi państw członkowskich Unii Europejskiej w sytuacjach kryzysowych. Celem omawianego dziś projektu ustawy jest wprowadzenie do ustawodawstwa polskiego regulacji wynikających z powyższych decyzji Rady. Wobec powyższego konieczne jest dokonanie odpowiednich zmian w ustawie o Policji oraz w ustawie o Straży Granicznej. Dzięki tym zmianom zarówno Policja, jak i Straż Graniczna będą mogły we wspólnych operacjach poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej dobrze i skutecznie współpracować zarówno z podobnymi służbami innych państw, jak również z organami i instytucjami Unii Europejskiej. Projektowane zmiany zapewnią także spójność nowych przepisów wynikających z decyzji Rady z innymi przepisami dotyczącymi działania Policji oraz Straży Granicznej w zakresie uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w realizacji współpracy służb policyjnych i służb granicznych Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PiotrPolak">Omawiany dziś projekt zawiera również zmiany w zakresie ustawy o ochronie granicy państwowej z 12 października 1990 r., zmiany dotyczące uprawnień funkcjonariuszy straży granicznych państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy wykonują w ramach działań prowadzonych przez Europejską Agencję Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej zadania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, oraz zmiany odnoszące się do komendanta głównego Straży Granicznej, któremu powierza się wykonywanie zadań krajowego punktu kontaktowego właściwego w sprawach komunikacji ze wspomnianą agencją w kwestiach dotyczących prowadzenia wspólnych operacji. Ostatnia zmiana dotyczy ustawy o broni i amunicji. Proponowane rozwiązanie zapewni, że w stosunku do funkcjonariuszy straży granicznych państw Unii Europejskiej stosowane będą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisy obowiązujące funkcjonariuszy Straży Granicznej w zakresie dotyczącym transportowania przewozu oraz przesyłania broni i amunicji.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#PiotrPolak">Prawo i Sprawiedliwość zawsze stało i stoi na stanowisku, iż wspieranie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo porządku publicznego, zwalczanie przestępczości, jak również najszersza współpraca tychże służb w ramach Unii Europejskiej leżą w interesie państwa polskiego. Implementacja przepisów unijnych do polskiego prawa w omawianym zakresie stwarza nowe możliwości współpracy i skutecznego działania zarówno Policji, jak i Straży Granicznej. Mając na uwadze powyższe, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość popiera omawianą nowelizację ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#EwaKierzkowska">Stanowisko klubu Lewica przedstawi pani posłanka Stanisława Prządka.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#StanisławaPrządka">Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Lewica pragnę zaprezentować stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3107), a także sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o tymże projekcie.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#StanisławaPrządka">Przedłożona nowelizacja ma na celu włączenie do ustawodawstwa polskiego regulacji dotyczących udziału policjantów i pracowników Policji we wspólnych operacjach poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, na terytorium innego państwa członkowskiego. Zgodnie z decyzjami Rady 2008/615 i 2008/617 te wspólne działania będą dotyczyły spraw, które wymagają szybkich reakcji odpowiednich służb, takich jak: ochrona porządku publicznego, zapobieganie przestępczości, zgromadzenia, imprezy masowe, klęski żywiołowe czy inne poważne zdarzenia. W takich pilnych działaniach nie jest zasadne powoływanie kontyngentów, które dziś jest dość wyraźnie sformalizowaną czynnością, wymagane są bowiem: uchwała Rady Ministrów, zarządzenie ministra właściwego do spraw wewnętrznych lub decyzja komendanta głównego Policji.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#StanisławaPrządka">Wymienione zadania wymagają szybkich działań, szybkiego podejmowania decyzji, a także uruchomienia działań ze strony Policji. W przypadku wspólnych działań pomijane są także inne czynności wymagane w ramach procedury kontyngentu. Dotyczyć to będzie takich spraw jak badanie lekarskie, zgoda wyznaczonych osób na tego rodzaju wyjazd zagraniczny. Kontyngenty mają służyć realizacji zadań związanych z misjami pokojowymi, zapobieganiem atakom terroryzmu lub ich skutkom, akcjami ratowniczymi, poszukiwawczymi lub humanitarnymi, a także szkoleniami i ćwiczeniami. Natomiast udział we wspólnych operacjach przewidziany jest w sytuacjach niezaplanowanych, wymagających udzielenia szybkiego, międzynarodowego wsparcia.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#StanisławaPrządka">Przedłożony projekt ustawy wprowadza także zmiany w ustawie o Straży Granicznej, dostosowując przepisy do prawa Unii Europejskiej w zakresie dotyczącym udziału funkcjonariuszy Straży Granicznej we współpracy transgranicznej państw Unii Europejskiej, procedur Straży Granicznej, wspólnych patroli i innego rodzaju wspólnych operacji służących ochronie porządku, bezpieczeństwa publicznego, zapobieganiu przestępczości, a także udzielaniu wsparcia w związku ze zgromadzeniami i imprezami masowymi oraz innymi ważnymi wydarzeniami. Poza przepisami wynikającymi bezpośrednio z ww. decyzji Rady niezbędne jest ponadto dokonanie zmian w ustawie o Straży Granicznej, które umożliwią wdrożenie tych przepisów oraz zapewnią ich spójność z innymi przepisami dotyczącymi działalności Straży Granicznej, w szczególności w zakresie uczestnictwa Rzeczypospolitej w prowadzeniu współpracy służb granicznych Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#StanisławaPrządka">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Zaproponowane zmiany mają na celu dostosowanie obowiązującego prawa do prawa Unii Europejskiej. Pozwolą one usprawnić i ujednolicić obowiązujące procedury i formy wspólnych działań w określonych, wymagających tego, sytuacjach. Dlatego Klub Poselski Lewica będzie głosował za przyjęciem przedłożonego dziś sprawozdania Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, nad którym procedujemy. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#EwaKierzkowska">Stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawi pan poseł Mirosław Pawlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MirosławPawlak">Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji podlegała wielu nowelizacjom na przestrzeni 21 lat obowiązywania. Jednakże przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej i wiążące się z tym faktem nowe uwarunkowania stały się kolejnym powodem nowelizacji przedłożonej materii. Jako główny cel należy wskazać w tym miejscu dostosowanie polskiego porządku prawnego do trzech decyzji Rady. Najkrócej rzecz ujmując, są to regulacje obejmujące intensyfikację współpracy transgranicznej w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości z tym związanej, a także usprawnienie współpracy pomiędzy specjalnymi jednostkami interwencyjnymi państw członkowskich Unii Europejskiej w sytuacjach kryzysowych. Stąd też potrzeba nowelizacji ustawy o Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#MirosławPawlak">Przyjęcie zaproponowanych rozwiązań służyć będzie usankcjonowaniu uczestniczenia policjantów i pracowników Policji we wspólnych operacjach poza granicami naszego kraju, szybkiej reakcji odpowiednich służb, zapobieganiu przestępczości podczas zgromadzeń, imprez masowych, klęsk żywiołowych i innych poważnych zdarzeń. To znacznie odformalizuje procedury, nie będzie potrzeby każdorazowego tworzenia kontyngentów. Proponuje się wspólne patrole i działania, a decydentem będzie komendant główny Policji. To mądre rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#MirosławPawlak">Minister właściwy do spraw wewnętrznych, w drodze zarządzenia, określałby udział funkcjonariuszy Policji w działaniach poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Bardzo podobne rozwiązania należy zatem wprowadzić w ustawie z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej. Chodzi o spójność przepisów w celu realizacji nałożonych zadań. Tabela zbieżności oraz przepisy Unii Europejskiej, które zostały paniom i panom posłom doręczone, w pełni uzasadniają omawiane dzisiaj rozwiązania i w tym duchu uchwalone zostało sprawozdanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, która solidnie przeanalizowała powyższe rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#MirosławPawlak">Uznając w pełni zasadność uchwalenia rzeczonego projektu, Klub Poselski Polskiego Stronnictwa Ludowego opowie się za jego przyjęciem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#EwaKierzkowska">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#EwaKierzkowska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#EwaKierzkowska">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#EwaKierzkowska">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego zaplanowanych na dzień 7 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#EwaKierzkowska">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#EwaKierzkowska">Czy ktoś z pań i panów posłów pragnie jeszcze wygłosić oświadczenie?</u>
          <u xml:id="u-110.7" who="#EwaKierzkowska">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-110.8" who="#EwaKierzkowska">Listę posłów zgłoszonych do oświadczeń uważam za zamkniętą.</u>
          <u xml:id="u-110.9" who="#EwaKierzkowska">Głos ma pan poseł Tadeusz Tomaszewski, Lewica.</u>
          <u xml:id="u-110.10" who="#EwaKierzkowska">Nie ma pana posła.</u>
          <u xml:id="u-110.11" who="#EwaKierzkowska">Pan poseł Dariusz Lipiński, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-110.12" who="#EwaKierzkowska">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-110.13" who="#EwaKierzkowska">Pan poseł Jan Rzymełka, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-110.14" who="#EwaKierzkowska">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-110.15" who="#EwaKierzkowska">Pan poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-110.16" who="#EwaKierzkowska">Bardzo proszę, panie marszałku, zapraszam do wygłoszenia oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-110.17" who="#komentarz">(Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk: Chwileczkę, może jako następny.)</u>
          <u xml:id="u-110.18" who="#EwaKierzkowska">Nie wiem, czy będzie pan miał taką możliwość.</u>
          <u xml:id="u-110.19" who="#EwaKierzkowska">Pan poseł Jan Warzecha, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-110.20" who="#EwaKierzkowska">Nie ma pana posła.</u>
          <u xml:id="u-110.21" who="#EwaKierzkowska">Pan poseł Tadeusz Sławecki, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-110.22" who="#EwaKierzkowska">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-110.23" who="#EwaKierzkowska">Panie marszałku, to jest pana czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Lipiec to miesiąc szczególnej pamięci o ofiarach mordów na Wołyniu z 1942 i 1943 r. Otóż 6 lipca 2008 r. uczestnicy XIV Światowego Zjazdu Kresowian zwrócili się z apelem do najwyższych władz Rzeczypospolitej, pisząc, że Polacy w okresie II wojny światowej stali się ofiarami trzech ludobójstw: ze strony faszystowskich Niemiec, ze strony komunistycznego Związku Sowieckiego i ze strony części opanowanych zbrodniczą ideologią Doncowa Ukraińców zamieszkujących Wołyń i wschodnią Małopolskę II Rzeczypospolitej. Dalej piszą, że wydarzenia te, przerażające rozmiarami i sposobami zadawania śmierci, miały znamiona czystki etnicznej, były zaplanowane, koordynowane i dokonane przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię oraz część popierającej je ludności ukraińskiej. To na pierwszym zjeździe OUN w 1929 r. rzucono hasło: „Nie zawahamy się dokonać największej zbrodni, kiedy tego wymagać będzie dobro sprawy”. Zrealizowano je, mordując dziesiątki tysięcy Polaków, biorąc wraz z Niemcami udział w Holokauście Żydów, a także mordując swoich rodaków, którzy tego hasła nie chcieli realizować. Na to wszystko istnieją dowody. Żyją jeszcze świadkowie pamiętający okrucieństwa banderowców.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Nie wolno nam dopuścić do zapomnienia tych zbrodni. Niech krew i cierpienie konających w okrutnych mękach dzieci i starców, kobiet i mężczyzn nie pozwoli na uśpienie sumień i, w myśl poprawności politycznej czy też doraźnych wątpliwych korzyści politycznych, na zgadzanie się z kłamstwem, że tam na Kresach nic się nie stało. Nie chcemy odwetu, nie pałamy żądzą zemsty. My tylko nie możemy zgodzić się na zapomnienie dokonanych na naszych bliskich i rodakach mordów i okrucieństw.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Tyle z apelu uczestników XIV Światowego Zjazdu Kresowian do najwyższych władz Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Co dzieje się dziś? Niedawno zostaliśmy, mogę powiedzieć, porażeni informacją, że deputowany Lwowskiej Rady Obwodowej Rostysław Nowożenec wystąpił z inicjatywą, by nowo budowanemu stadionowi we Lwowie nadać imię ukraińskiego nacjonalisty Stepana Bandery. Jego zdaniem mieszkańcy Lwowa byliby dumni, gdyby nowy stadion został nazwany imieniem przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Parlament Europejski zaś uchwalił rezolucję, w której zaapelował o uchylenie dekretu byłego prezydenta Wiktora Juszczenki o nadaniu Banderze tytułu bohatera Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałbym zadać pytanie: Co na to strona polska? Jeśli już Parlament Europejski z pozycji europejskiej zauważa tę skrwawioną kartę historii, czy my możemy pozostać obojętni? Natomiast chcę się zastrzec i powiedzieć: Nie adresujemy tego tematu do narodu ukraińskiego. Przypomnę, że parlament polski był pierwszym parlamentem na świecie, który na początku lat dziewięćdziesiątych uznał niepodległość Ukrainy, i dziś stoimy przy tym. Ja wtedy głosowałem w Sejmie i byłem z tego tytułu dumny. Ale nie możemy akceptować takiej sytuacji, kiedy za podwalinę niepodległego państwa uznaje się tę kartę historii, nazywając ją bohaterstwem narodowym. Dlatego też jeszcze raz zastrzegam: Chcemy dobrych stosunków z Ukrainą, ale odradzającego się nacjonalizmu ukraińskiego nie możemy akceptować, ponieważ te mordy, te zbrodnie, które były dokonane na ludności polskiej, były zbrodniami większymi, bardziej bestialskimi niż to, co czynili faszystowscy Niemcy. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#EwaKierzkowska">Głos ma pan poseł Dariusz Lipiński, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DariuszLipiński">Dziękuję bardzo, pani marszałek.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#DariuszLipiński">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Kilka dni temu minęła 210. rocznica urodzin jednego z najwybitniejszych Polaków XIX w., a jednocześnie postaci wciąż jeszcze słabo znanej poza ojczystym regionem Wielkopolski.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#DariuszLipiński">Wielki społecznik, lekarz, działacz polityczny Karol Marcinkowski - to właśnie jego sylwetkę chciałbym przypomnieć - urodził się w 1800 r. na przedmieściu Poznania, Wzgórzu Świętego Wojciecha, w rodzinie mieszczańskiej. Już w pierwszych latach swojej edukacji dał się poznać jako wybitnie uzdolniony i pilny uczeń. W 1817 r. zdał maturę w Gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, a następnie rozpoczął studia medyczne w Berlinie, zakończone doktoratem z medycyny. W okresie studiów należał do konspiracyjnej organizacji studenckiej „Polonia”, za co został aresztowany i osadzony w twierdzy Wisłoujście. Po powrocie do Poznania jednocześnie pracował w szpitalu miejskim i prowadził prywatną praktykę z zakresu chirurgii i ginekologii. W krótkim czasie zyskał sobie opinię wybitnego lekarza i ofiarnego społecznika.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#DariuszLipiński">Na wieść o wybuchu powstania listopadowego Karol Marcinkowski udał się do Warszawy i stanął w szeregach walczących. Za udział w walkach został odznaczony krzyżem Virtuti Militari. Będąc internowanym po upadku powstania przez władze pruskie, zdołał uciec na emigrację do Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie pogłębiał swoją wiedzę medyczną, mając szczególne zasługi w dziedzinie walki z cholerą. Po powrocie do kraju został aresztowany przez władze pruskie, skazany na pobyt w twierdzy w Świdnicy za udział w powstaniu. Zwolniono go dopiero w 1837 r. w wyniku starań mieszkańców i władz Poznania zarówno polskich, jak i niemieckich.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#DariuszLipiński">Od tego czasu Karol Marcinkowski wyrósł na przywódcę społeczeństwa polskiego pod zaborem pruskim. Jako jeden z pierwszych zrozumiał, że droga do odzyskania niepodległości wiedzie przez rozwój ekonomiczny, modernizację struktury społecznej i aktywność kulturalną. Do najbardziej znanych jego działań należy inicjatywa powołania spółki akcyjnej Bazar w 1838 r. oraz założenie poznańskiego Towarzystwa Pomocy Naukowej w 1841 r., którego zadaniem było powiększanie polskiego dorobku naukowego i pomoc w edukacji ubogiej młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#DariuszLipiński">Przełomowym momentem dla wielkopolskiej idei pracy organicznej było otwarcie Bazaru - nowoczesnego hotelu, a równocześnie centrum polskiego życia gospodarczego i towarzyskiego. Marcinkowski jako radny miejski starał się o powołanie stałego polskiego teatru miejskiego. Zajmował się również problemem poprawy sytuacji materialnej i zdrowotnej biedoty miejskiej. W ostatnich latach życia otoczony był powszechnym szacunkiem zarówno ze strony władz, jak i rodaków nazywających go „naszym doktorem” lub „doktorem Marcinem”. Mimo gnębiącej go od lat młodzieńczych gruźlicy do końca swych dni pracował ponad siły. Umarł 7 listopada 1846 r. w Dąbrówce Ludomskiej. Na cmentarz parafii św. Marcina w Poznaniu odprowadził go 20-tysięczny kondukt pogrzebowy. Oddawali mu hołd wszyscy - Polacy, Niemcy, Żydzi, najwyższe władze pruskie.</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#DariuszLipiński">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Karol Marcinkowski był jednym z największych orędowników pracy organicznej i walki o wolność metodami politycznymi i ekonomicznymi. Stał się pierwszym z długiego szeregu wielkopolskich organiczników realizujących ideały pozytywistyczne. Był prawdziwym przywódcą społeczeństwa polskiego pod zaborem pruskim, jednym z najwybitniejszych Polaków XIX w. Apeluję o to, aby współcześnie jego postać była jak najszerzej przypominana kolejnym pokoleniom. To Karol Marcinkowski był bowiem jednym z głównych twórców i realizatorów idei pracy organicznej wiodącej naszej społeczeństwo ku nowoczesności. Z jego działań i inicjatyw powinniśmy czerpać inspirację do dalszych wysiłków na rzecz rozwoju Polski. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#DariuszLipiński">Dziękuję, pani marszałek, że po tym wyczerpującym biegu pozwoliła mi pani na wygłoszenie tego oświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#EwaKierzkowska">Gratuluję kondycji. Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#EwaKierzkowska">Głos ma pan poseł Jan Warzecha, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JanWarzecha">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt z mównicy sejmowej przedstawić sylwetkę wielkiego człowieka, który na przełomie wieków wsławił Polskę na arenach sportowych całego świata. Ten człowiek to Zbyszko Cyganiewicz. Urodził się 1 kwietnia 1880 r. w Jodłowej w powiecie dębickim na Podkarpaciu. Od dzieciństwa charakteryzował się dużą sprawnością fizyczną i siłą. Jako kilkunastoletni chłopiec zaczął ćwiczyć, wyrabiać tężyznę fizyczną - posługiwał się głównie sprężynami i hantlami. Dużo się gimnastykował, a od wiosny do jesieni pływał. Jego zróżnicowany trening - pływanie, biegi, szermierka i podnoszenie ciężarów, miał ukształtować mięśnie i zapewnić siłę oraz szybkość potrzebną do zapasów. Po krótkiej nauce w jasielskim gimnazjum wyjechał do Stanisławowa. Tam spotkał człowieka, który wywarł wpływ na jego życie. Był nim twórca Sokoła Włodzimierz Świątkiewicz. Pod jego kierunkiem stawiał pierwsze kroki w treningu, stając się prymusem w drużynie. Dalszą edukację Cyganiewicz pobierał w Gimnazjum im. św. Jacka w Krakowie i tu trafił do naczelnika krakowskiego Sokoła Szczęsnego Rucińskiego, z którym trenował zapasy w stylu francuskim. W czasie wakacji Zbyszko objeżdżał prowincjonalne cyrki, gdzie wtedy modna była walka w stylu francuskim. Niespodziewający się wówczas spotkać groźnego przeciwnika atleci rzucali z areny wyzwanie, pytając, kto się zgłosi do walki na ochotnika. Wtedy to zgłaszał się Zbyszko i kładł wszystkich zawodników po kolei. Zaimponował wszystkim siłą i sprytem. Zaczął zarabiać pieniądze i zyskiwać sławę. Po zdaniu matury rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, ten wielki siłacz zajmował się również filozofią i muzyką. Niestety kariera sportowa zmusiła go do przerwania studiów, trenował pod okiem nestora polskich zapasów Władysława Pytlasińskiego. Zbyszko Cyganiewicz brylował na arenach wiedeńskich cyrków. Mając 23 lata i renomę świetnego atlety, wziął udział w turnieju o mistrzostwo świata w Paryżu. Przechodząc jak burza przez poszczególne walki, przegrał dopiero w półfinale i zdobył brązowy medal. W 1905 r. stoczył w Petersburgu dwugodzinny pojedynek z uznanym za najsilniejszego człowieka świata Iwanem Podubnym z Rosji. Pojedynek zakończył się remisem. Ta walka sprawiła, że atletyczne areny świata stanęły przed nim otworem. Rok później, w 1906 r. pokonał Podubnego w Paryżu, zdobywając tytuł mistrza świata stylu klasycznego. Występował w Berlinie, Wiedniu, Petersburgu i Budapeszcie. Po podboju Europy wyruszył za wielką wodę. Do 1909 r. stoczył ponad 900 pojedynków, nie przegrywając żadnego. Jego specyficzna budowa ciała sprawiała wiele kłopotów w parterze jego przeciwnikom.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JanWarzecha">W Stanach Zjednoczonych do legendy przeszły jego walki z tak uznanymi siłaczami jak z Hindusem Gammą czy Amerykaninem Gotchem. Z tym ostatnim zmierzył się dwukrotnie. Za pierwszym razem zremisował po godzinnej walce. W drugim spotkaniu Polak niestety przegrał. Prawdopodobnie podszedł do Gotcha z wyciągniętą ręką, by się z nim przywitać, ten to wykorzystał i rzucił Polaka. Jest to o tyle prawdopodobne, że Gotch był znany z tego typu niekonwencjonalnych praktyk. Co ciekawe, Gotch nigdy więcej nie zgodził się na to, by Zbyszko ponownie z nim walczył. Jego walka z Hindusem Gammą również wzbudziła wielkie zainteresowanie. Gamma wyjechał na Zachód, by dowieść przewagi hinduskich zapasów nad zapasami świata zachodniego. Bardzo szybko pokonał jednego z lepszych grapplerów w Stanach Bena Rollera. Obserwując tę walkę, Cyganiewicz wymyślił odpowiedni sposób obrony przed wielkim Gammą. Walka trwała trzy godziny i zakończyła się remisem.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#JanWarzecha">W wieku 40 lat Cyganiewicz zdobył tytuł zawodowego mistrza świata, pokonując Eda Lewisa o pseudonimie „Dusiciel”. Amerykańska prasa nazwała go wówczas „the powerful son of Poland”, czyli mocarny syn Polski.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#JanWarzecha">Zbyszko Cyganiewicz obronił swój tytuł w walkach z takimi sławami zapasów, jak: Earl Caddock, François LeMartur i Jim Londos. W 1922 r. Lewis ponownie zdobył pas mistrzowski. Mimo to Zbyszko odzyskał go w 1925 r., wygrywając z Waynem Munnem, który wcześniej pokonał Lewisa. Przestał czynnie uprawiać sport w wieku 54 lat. Pozostał jednak promotorem sportu.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#JanWarzecha">Największymi sukcesami sportowymi Zbyszka były trzy tytuły zawodowego mistrza świata w zapasach klasycznych: w Paryżu w 1906 r., w Nowym Jorku w 1921 r. i 1922 r. oraz mistrzostwo świata w wolnoamerykance w Filadelfii w 1925 r.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#JanWarzecha">Stanisław Zbyszko Cyganiewicz był patriotą. Ciągle podkreślał, że jest Polakiem. Ponadto wylansował innego polskiego sportowca Władysława Taluna, mierzącego ponad 2 m wzrostu i ważącego 130 kg. Podczas walk Cyganiewicza w Chicago olbrzymia sala Colosseum wypełniona była po brzegi 15 tys. widzów, w połowie Amerykanami, a w drugiej połowie Polakami. Wtedy wielu Polaków ukrywających swą narodowość przyznawało się do polskości.</u>
          <u xml:id="u-115.6" who="#JanWarzecha">Zbyszko Cyganiewicz w swej książce pamiętniku „Na ringach całego świata”, wydanej w 1937 r., napisał: Trudno mi mówić o skutkach tych zwycięstw, bo wyglądałoby to może na chwalbę, czego bezwarunkowo chcę uniknąć. Ale nie mogę pominąć milczeniem faktu, że moje zwycięstwa Amerykanom zaimponowały, a Polaków napełniły otuchą. Wtedy Polakami nikt się nie opiekował. Na przykład wobec żywiołu niemieckiego, który stanowił potęgę, wielka rzesza Polaków nie stanowiła żadnego czynnika. W innym fragmencie swej książki pisze: Nie mogę pominąć milczeniem tak ważnego w dziale wychowania czynnika, jakim była lektura Sienkiewiczowskich dzieł. Żyliśmy Sienkiewiczem i jego bohaterami. Byli nam bliscy i umiłowani. Pod tym właśnie wpływem zakładaliśmy kluby szermiercze, wstępowaliśmy do gniazd sokolich i ćwiczyli się na przyszłych Podbipiętów, Rochów Kowalskich i Zbyszków.</u>
          <u xml:id="u-115.7" who="#JanWarzecha">Osiągnąwszy 60 lat życia, po stoczeniu 1093 zwycięskich walk Cyganiewicz kupił farmę i resztę życia spędził na czytaniu i studiowaniu 9 języków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanWarzecha">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JanWarzecha">Pragnę jako poseł urodzony w Jodłowej, w tej samej miejscowości co Cyganiewicz, oddać mu hołd i uczcić pamięć w 130. rocznicę jego urodzin. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#EwaKierzkowska">Głos ma pan poseł Tadeusz Sławecki, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszSławecki">Myślę, że nie będę prosił o łaskawość pani marszałek. Postaram się zmieścić w 5 minutach.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#TadeuszSławecki">Jeśli my zapomnimy o nich, Ty Boże zapomnij o nas - te słowa Sybiraków są jak najbardziej adekwatne do tego, co przypadnie w najbliższą niedzielę, a w niedzielę 11 lipca minie 60. rocznica mordów popełnionych przez organizację ukraińskich nacjonalistów - Ukraińską Powstańczą Armię, na bezbronnej ludności polskiej.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#TadeuszSławecki">11 lipca 1943 r. miał miejsce skoordynowany atak na dziesiątki polskich miejscowości, a w całym lipcu na co najmniej 530 polskich wsi i osad pod hasłem „Śmierć Lachom”. Zginęło wówczas kilkanaście tysięcy Polaków. Bardzo trudno określić dokładną liczbę pomordowanych Polaków. Jest to często wynikiem smutnego faktu, że niektóre miejscowości zostały zrównane z ziemią, a ich mieszkańcy zostali wymordowani do ostatniego człowieka. Ostrożne szacunki poparte materiałem dowodowym w postaci relacji tych, którzy przeżyli, pozwalają określić straty polskie na Wołyniu na ponad 60 tys. pomordowanych. W 1944 r. siepacze przenieśli ciężar swych działań na ziemię lwowską i Podole, liczniej niż Wołyń zamieszkałe przez Polaków.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#TadeuszSławecki">Straty w Małopolsce Wschodniej na obszarze województw lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego są trudne do oszacowania ze względu na brak zinwentaryzowania tych zbrodni w podobny sposób, jak to miało miejsce w przypadku zbrodni na Wołyniu. Wiele wskazuje jednak na to, że są to liczby wielokrotnie wyższe, co pozwala ostrożnie określić ogólną liczbę pomordowanych Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na około 200 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#TadeuszSławecki">Tragicznym symbolem zbrodni szowinistów ukraińskich stało się ich niespotykane okrucieństwo. Używano nie tylko karabinów, ale też noży, siekier, toporów, gwoździ, masakrowano ciała, zadając najwymyślniejsze tortury, obdzierano żywcem ze skóry, rozpruwano brzuchy kobietom i dzieciom. Oszczędzę państwu tych makabrycznych szczegółów. Dlatego też śmierć tych niewinnych Polaków, niewinnie przelanej krwi woła o pamięć. Tak bardzo dzisiaj staramy się upamiętniać określone zdarzenia - i słusznie. Myślę, że jest najwyższy czas, aby oprócz skromnej uchwały Sejmu sprzed roku pamiętać o naszych rodakach, którzy zginęli w okrutny sposób tylko za to, że byli Polakami.</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#TadeuszSławecki">Dlatego też Stowarzyszenie Pamięć i Nadzieja w Chełmie zainicjowało budowę pomnika ku czci Polaków ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Pomnik przedstawiający Pietę Wołyńską, którego autorem i wykonawcą jest artysta rzeźbiarz Witold Marcewicz, zostanie wzniesiony w Chełmie przy ul. Piłsudskiego, gdzie rok temu postawiono Krzyż Wołyński.</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#TadeuszSławecki">Stąd też prośba w imieniu stowarzyszenia do wszystkich parlamentarzystów, którzy otrzymali stosowną prośbę do skrytek, aby ci, którym nie jest obojętny los Polaków na Wołyniu, i nie tylko, włączyli się w akcję upamiętnienia tego tragicznego dla polskiej historii zdarzenia. Okazuje się bowiem, że po tylu latach epigoni szowinistów ukraińskich czują się dzisiaj bardzo dobrze, uważając samych siebie za bojowników o wolność Ukrainy. Tak mogło stać się tylko dlatego, że kaci nie zostali ukarani, że na ołtarzu walki z komunizmem i w imię niezrozumiałej dla mnie poprawności politycznej poświęcono pamięć o pomordowanych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#EwaKierzkowska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZbigniewChmielowiec">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu 4 lipca 2010 r. Parafia Rzymskokatolicka pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Raniżowie, a także cała gmina Raniżów obchodziła 10. rocznicę intronizacji Jezusa Miłosiernego.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#ZbigniewChmielowiec">Pojęcie intronizacji oznacza ceremonię wyniesienia kogoś do godności królewskiej. Ceremonia ta zasadniczo składa się z dwóch części: z aktu ustanowienia króla oraz z aktu oddania się pod jego władzę i opiekę.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#ZbigniewChmielowiec">W 2000 r. po przeprowadzonych misjach jubileuszowych w parafii ufundowano figurę Pana Jezusa Miłosiernego, którą umieszczono w centralnym miejscu Raniżowa. W obecności księdza biskupa Jana Ozgi, księdza prałata Michała Józefczyka i proboszcza raniżowskiej parafii księdza Henryka Smaronia, a także władz gminy Raniżów - przewodniczącego rady gminy Mariana Indyka, wójta Henryka Bajka oraz przedstawicieli wszystkich stanów społecznych został dokonany akt intronizacji Jezusa Miłosiernego w gminie Raniżów.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#ZbigniewChmielowiec">Zgodnie z wiarą chrześcijańską wyznajemy bowiem, że Jezus jest Królem Wszechświata, a więc władcą nie tylko wszystkich ludzi i narodów, ale także Panem (Królem) całego stworzenia. Jego władanie jest absolutne: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt. 28,18).</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#ZbigniewChmielowiec">To panowanie Chrystusa nad pojedynczymi osobami i nad całymi narodami zostaje proklamowane przez intronizację. Jednakże w odniesieniu do Pana Jezusa możemy mówić o intronizacji w znaczeniu tylko częściowym. Jezus otrzymał godność królewską od Ojca, Boga Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi i człowiek nic tu dodać ani ująć nie jest w stanie, tzn. Jezus jest Królem niezależnie od woli człowieka. Natomiast od każdego człowieka i od każdego narodu zależy, czy dobrowolnie uzna królewską godność Chrystusa i czy podporządkuje się Jego władzy.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#ZbigniewChmielowiec">Warunkiem ocalenia, według posłannictwa Rozalii Celakówny, jest ogólnonarodowa intronizacja dokonana przez władze duchowne i świeckie, jednak również każda osoba chętna, by wypełnić tę misję, może tego dokonać w wymiarze indywidualnym lub wspólnotowym.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#ZbigniewChmielowiec">Uroczystą mszę św. w 10. rocznicę intronizacji koncelebrował proboszcz raniżowskiej parafii ksiądz prałat Henryk Smaroń, w obecności księdza prałata Józefa Łasicy oraz rodaków księdza Jacka Piroga i ojca saletyna Grzegorza Ozgi.</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#ZbigniewChmielowiec">Po jubileuszowej mszy św. cała wspólnota parafialna na czele z wystawionym Najświętszym Sakramentem, chorągwiami, obrazami oraz z licznymi wiernymi procesyjnie udała się pod figurę Jezusa Miłosiernego, gdzie odbył się akt odnowienia zawierzenia parafii i gminy opiece Jezusa Miłosiernego Króla Wszechświata.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#ZbigniewChmielowiec">Akt intronizacji i obecność Jezusa Miłosiernego w parafii i gminie Raniżów jest odpowiedzią na posłanie Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny: „Jest jednak ratunek dla Polski, jeżeli mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z Rządem na czele”. Ta wszechogarniająca miłość, opieka i bliskość Jezusa Miłosiernego jest na każdym kroku odczuwalna przez lokalną wspólnotę parafialną i gminną. Parafianie i mieszkańcy gminy podkreślają, iż dzięki Bogu i Opatrzności Bożej, a przede wszystkim Jezusowi Miłosiernemu ich domy, parafie i całą gminę omijają klęski i różnego rodzaju pożogi i nikt nie zginął na naszych drogach.</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#ZbigniewChmielowiec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę wyrazić podziękowanie księdzu proboszczowi, władzom gminy oraz całej wspólnocie parafialnej i gminnej za tak piękne świadectwo wiary i pokory w dzisiejszym tak bardzo zabieganym i zagubionym świecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WitoldNamyślak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z wypowiedzi wielu ekspertów wynika, że pod powierzchnią województwa pomorskiego zalegają znaczące ilości niekonwencjonalnego gazu ziemnego, tzw. gazu łupkowego. Dla określenia wielkości ewentualnych złóż należy przeprowadzić szereg odwiertów poszukiwawczych. W czerwcu tego roku w województwie pomorskim rozpoczął się pierwszy tego typu odwiert.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#WitoldNamyślak">Obecnie liderem w eksploatacji złóż gazu łupkowego są Stany Zjednoczone Ameryki. Największe eksploatowane złoża gazu ze skał łupkowych znajdują się w Teksasie. W roku 2008 w USA wydobyto ok. 60 mld m3 tego surowca, co w porównaniu do roku poprzedniego stanowi wzrost o ok. 70%. Widoczna jest więc tendencja do zwiększania udziału niekonwencjonalnego gazu ziemnego w ogólnej ilości wydobywanego gazu. Pozwala to Stanom Zjednoczonym na konsekwentne zmniejszanie zewnętrznych dostaw konwencjonalnego gazu ziemnego.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#WitoldNamyślak">Eksploatacja złóż gazu zalegającego w skałach łupkowych wymaga specjalistycznej technologii. Wynika to z tego, że łupki mają zwykle niewielką przepuszczalność, więc pozyskanie gazu z tego typu skał wymaga jej kruszenia. Proces „otwierania” skał, nazywany szczelinowaniem hydraulicznym, polega na wtłoczeniu wody pod ciśnieniem 600 atmosfer, a następnie drobnoziarnistego piasku wciskającego się w powstałe w skale pęknięcia, który to piasek uniemożliwia ich ponowne zamknięcie. Wraz z rozwojem technologii woda oraz piasek zostały zastąpione bardziej zaawansowanymi płynami oraz materiałami ceramicznymi. Otrzymany w ten sposób gaz może w pełni zastąpić konwencjonalny gaz ziemny, który jest dziś strategicznym, lecz w zdecydowanej większości importowanym, surowcem energetycznym Polski.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#WitoldNamyślak">Resort środowiska wydał w ciągu dwóch ostatnich lat ok. 60 koncesji na poszukiwanie w Polsce złóż gazu łupkowego. Koncesje otrzymały głównie firmy amerykańskie: ExxonMobil, Chevron, Marathon, ConocoPhillips, a także Lane Energy. Koncesje otrzymały również Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Orlen, jednak z powodu wysokich kosztów poszukiwania gazu łupkowego firmy te zdecydowały, że będą prowadzić prace poszukiwawcze we współpracy z firmami zagranicznymi.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#WitoldNamyślak">23 października 2007 r. minister środowiska wydał koncesję dla Lane Energy na poszukiwanie ropy naftowej i gazu ziemnego w okolicach Łebienia pod Lęborkiem. W marcu 2010 r. dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Poznaniu zatwierdził plan ruchu na wykonanie otworu poszukiwawczego Łebień LE-1.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#WitoldNamyślak">W czerwcu bieżącego roku spółka Nafta z Piły pod nadzorem Lane Energy i ConocoPhillips rozpoczęła w obrębie geodezyjnym Rekowo Lęborskie pierwszy odwiert. Znajduje się on na terenie sołectwa Karlikowo Lęborskie w gminie Nowa Wieś Lęborska. Aktualnym właścicielem tego terenu jest gospodarstwo rolne z Obliwic. Odwiert Łebień LE-1 zlokalizowany jest w lądowej części basenu Morza Bałtyckiego, a jego celem są łupki syluru i ordowiku. Zgodnie z harmonogramem prac zakładana głębokość powinna zostać osiągnięta w ciągu 6–8 tygodni, a pierwsze wnioski z odwiertów powinny być znane już pod koniec 2010 r. Podobne odwierty poszukiwawcze mają być także dokonane między innymi w gminie Cedry Wielkie pod Gdańskiem.</u>
          <u xml:id="u-122.6" who="#WitoldNamyślak">Według resortu środowiska określenie ewentualnych zasobów gazu łupkowego w Polsce będzie możliwe za ok. 5 lat, a w przypadku udokumentowania złóż za kolejne 10–15 lat rozpocznie się jego eksploatacja.</u>
          <u xml:id="u-122.7" who="#WitoldNamyślak">Koszty specjalistycznych prac poszukiwawczych sięgają setek milionów złotych. Technologia pozyskiwania gazu z łupków jest droższa niż technologia pozyskiwania gazu konwencjonalnego. Wysokie ceny gazu ziemnego w ostatnich latach oraz postęp technologii kruszenia oraz wiercenia horyzontalnego polepszyły jednak opłacalność wydobywania niekonwencjonalnego gazu łupkowego.</u>
          <u xml:id="u-122.8" who="#WitoldNamyślak">Ilość gazu łupkowego znajdującego się w Polsce szacowana jest wstępnie na 1,5–3 bln m3. Eksploatowanie złóż tej wielkości pozwoliłoby na uniezależnienie się od importowanego gazu konwencjonalnego, przyczyniając się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego państwa. Należy zrobić wszystko, aby jak najszybciej zakończyć poszukiwania, określić ilość surowca zalegającego pod powierzchnią kraju i rozpocząć jego eksploatację, wzmacniając tym samym polską gospodarkę i naszą niezależność energetyczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JózefRojek">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W ciągu ostatnich lat w Polsce dla niepełnosprawnych zrobiono bardzo dużo. Dzięki temu ci ludzie coraz częściej czują się potrzebni, doceniani, a przede wszystkim mogą liczyć na większą pomoc niż dawniej. Oczywiście niemało jeszcze pozostaje do zrobienia i, co najbardziej dziwi, nie rozwiązano również takich problemów osób niepełnosprawnych, które od lat budzą zupełnie zrozumiałe niezadowolenie, a nie wymagają jakichkolwiek nakładów finansowych. Oto bardzo charakterystyczny przykład.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#JózefRojek">Jak stanowi jeden z przepisów wykonawczych do ustawy Prawo o ruchu drogowym, zawodowi kierowcy jeżdżący samochodami ciężarowymi oraz instruktorzy nauki jazdy z chwilą pojawienia się u nich problemów ze słuchem tracą dotychczasowe uprawnienia, czyli de facto tracą pracę. Przepis ten od dawna jest przedmiotem krytyki ze strony zawodowych kierowców, instruktorów i lekarzy medycyny pracy. Szczególnie ci ostatni podkreślają, że zawodowi kierowcy i instruktorzy nauki jazdy, którzy mają problemy z widzeniem, korygują to za pomocą okularów. Niestety kierowcom i instruktorom z problemami laryngologicznymi nie pomoże korygowanie słuchu za pomocą aparatów słuchowych, bo zdiagnozowane niedosłyszenie oznacza natychmiastową utratę pracy. I gdzie tu jest logika, a tym bardziej gdzie jest elementarna sprawiedliwość? Ten przepis, o zmianę którego wkrótce zwrócę się do minister zdrowia, poraża swą bezmyślnością i daje mało chlubne świadectwo naszego stosunku do osób dotkniętych niepełnosprawnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AndrzejSzlachta">Moje oświadczenie poselskie jest poświęcone Władysławowi Grabskiemu z okazji 136. rocznicy jego urodzin.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#AndrzejSzlachta">Władysław Grabski urodził się 7 lipca 1874 r. w Borowie koło Łowicza. W 1892 r. ukończył V Gimnazjum Filologiczne w Warszawie, a następnie wyjechał na studia do Paryża. W latach 1892–1894 uczęszczał do École des Sciences Politiques. Studiował też historię i ekonomię na Sorbonie. W latach 1886–1897 kontynuował studia w Halle, gdzie poświęcił się agronomii. W okresie studiów poglądy Grabskiego ewoluowały w kierunku liberalnym i socjalistycznym.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#AndrzejSzlachta">Po śmierci ojca Władysław Grabski powrócił do kraju i objął majątek rodziców. Większość czasu poświęcał jednak pracy naukowej. W 1919 r. Grabski wszedł do Sejmu Ustawodawczego z ramienia endecji występującej w tym czasie pod nazwą Związek Ludowo-Narodowy. Z racji pełnionej funkcji został włączony do składu polskiej delegacji na konferencję pokojową w Paryżu. W grudniu 1919 r. został ministrem skarbu. W rządzie Leopolda Skulskiego reprezentował Narodową Demokrację. Pełnił tę funkcję do listopada 1920 r.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#AndrzejSzlachta">30 czerwca 1920 r. powstaje pierwszy rząd Grabskiego, który według jego koncepcji miał być bezpartyjny i fachowy. Grabski zaproponował kilka ustaw, które miały być początkiem przemian. W tym okresie Polskę trawiły wojny na pograniczu wschodnim, dlatego powołał Radę Obrony Państwa, która absorbowała pracę nowego rządu. 24 lipca rząd Grabskiego podał się do dymisji. Nowym premierem stojącym na czele Rządu Obrony Narodowej został Wincenty Witos. W gabinecie Witosa Grabski pozostał ministrem skarbu. W grudniu 1922 r. odbyła się zorganizowana przez prezydenta Wojciechowskiego konferencja dotychczasowych ministrów skarbu, podczas której Władysław Grabski przedstawił propozycję planu naprawczego obejmującą 2 reformy: skarbową i walutową. Ponieważ źródłem inflacji był deficyt budżetowy, najpierw należało przeprowadzić reformę skarbową, usuwając przyczynę, a następnie drugą, usuwając skutki. Władysław Grabski zamierzał zwiększyć dochody państwa poprzez waloryzację podatków.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#AndrzejSzlachta">W maju 1923 r. doszła do władzy centrolewicowa koalicja Chjeno-Piasta z Wincentym Witosem na czele. Witos zaproponował Grabskiemu pozostanie w rządzie, na co ten się zgodził pod warunkiem zaakceptowania przez rząd jego programu. Jednak już 7 grudnia 1923 r. prezydent powierzył Grabskiemu misję utworzenia rządu. Władysław Grabski poza funkcją premiera objął tekę ministra skarbu. Ponieważ w tym czasie finanse państwa stanęły w obliczu katastrofy, a kolejni ministrowie daremnie próbowali zapobiec takiemu stanowi rzeczy, na tym tle jaśniała gwiazda Władysława Grabskiego.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#AndrzejSzlachta">Reforma Grabskiego obejmowała reformę skarbową, wraz z którą równolegle toczyła się praca nad reformą walutową. Pierwszym zadaniem było ustabilizowanie marki polskiej. Trwały też przygotowania do wprowadzenia złotego. W styczniu 1924 r. został utworzony 5-osobowy Komitet Organizacyjny Banku Polskiego. 28 kwietnia 1924 r. Bank Polski podjął emisję złotego.</u>
          <u xml:id="u-124.6" who="#AndrzejSzlachta">Okres politycznego zaangażowania Władysława Grabskiego w tworzenie oblicza II Rzeczypospolitej był długi i barwny. Może nie polityczny kunszt, ale fachowość, plan oraz wola uczyniły go wielkim mężem stanu. Spore osiągnięcia rządu Grabskiego dały pożądane efekty. 13 listopada 1925 r. Grabski podał swój rząd do dymisji. Grabski uważał, że obaliła go podwójna opozycja: w Sejmie i Banku Polskim. Dalsze swoje życie poświęcił pracy naukowej. Zmarł na raka jamy brzusznej 1 marca 1938 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#EwaKierzkowska">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#EwaKierzkowska">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. do 8 lipca 2010 r., do godz. 9. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 17 min 53)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>