text_structure.xml 753 KB

Edit Raw Blame History Permalink

<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min 01)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz wicemarszałkowie Krzysztof Putra, Stefan Niesiołowski, Jerzy Szmajdziński i Jarosław Kalinowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Otwieram posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BronisławKomorowski">Witam wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BronisławKomorowski">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią poseł Monikę Wielichowską oraz panów posłów Łukasza Zbonikowskiego, Krzysztofa Brejzę i Jacka Pilcha.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BronisławKomorowski">W pierwszej części obrad sekretarzami będą pani poseł Monika Wielichowska i pan poseł Łukasz Zbonikowski.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BronisławKomorowski">Protokół i listę mówców prowadzić będą pani poseł Monika Wielichowska i pan poseł Krzysztof Brejza.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BronisławKomorowski">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, protokół 1. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Informuję, że w związku z wygaśnięciem mandatów panów posłów Andrzeja Łosia i Adama Struzika, na podstawie art. 179 ust. 3 ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, postanowiłem o wstąpieniu na ich miejsca panów Romana Kaczora i Aleksandra Soplińskiego, którzy zgłosili się do ślubowania poselskiego. Po złożeniu ślubowania Sejm będzie już w komplecie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BronisławKomorowski">Proszę o podejście panów posłów w celu złożenia ślubowania, a Wysoką Izbę o powstanie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#komentarz">(Zebrani wstają)</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BronisławKomorowski">Odczytam rotę ślubowania.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BronisławKomorowski">„Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RomanKaczor">Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderSopliński">Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#BronisławKomorowski">Stwierdzam, że panowie posłowie Roman Kaczor i Aleksander Sopliński złożyli ślubowanie poselskie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! 21 listopada minęła 1. rocznica wybuchu metanu i pyłu węglowego w Kopalni Węgla Kamiennego Halemba w Rudzie Śląskiej. Grupa posłów zwróciła się z prośbą o uczczenie minutą ciszy ofiar tej katastrofy. W związku z tym proszę o powstanie i uczczenie minutą ciszy - chwilą myśli, skupienia, modlitwy - ofiar tej katastrofy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#komentarz">(Zebrani wstają, chwila ciszy)</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Prezydium Sejmu, na podstawie art. 143 ust. 11 regulaminu Sejmu, przedłożyło wniosek w sprawie wyboru składu osobowego Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#BronisławKomorowski">Wniosek ten został paniom i panom posłom doręczony w druku nr 18.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt dotyczący tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#BronisławKomorowski">Prezydium Sejmu przedłożyło również projekty uchwał:</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#BronisławKomorowski">- w sprawie utworzenia Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej,</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#BronisławKomorowski">- w sprawie ustalenia liczby członków Komisji do Spraw Służb Specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#BronisławKomorowski">Projekty te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 17 i 21.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#BronisławKomorowski">Proponuję, aby Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 37 ust. 4 regulaminu Sejmu w przypadku projektu z druku nr 17 oraz art. 51 pkt 1 regulaminu Sejmu w przypadku projektu z druku nr 21.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#BronisławKomorowski">Informuję, że na bieżące posiedzenie nie zostały zgłoszone pytania w sprawach bieżących ani wnioski o przedstawienie informacji bieżącej. W związku z tym punkty porządku dziennego dotyczące tych spraw nie będą na tym posiedzeniu realizowane.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#BronisławKomorowski">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm przeprowadził debatę średnią:</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#BronisławKomorowski">- nad przedstawionym przez prezesa Rady Ministrów programem działania Rady Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#BronisławKomorowski">- w pierwszym czytaniu projektu ustawy budżetowej na rok 2008.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Za chwilę wysłuchamy exposé prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym witam serdecznie nie tylko pana premiera, ale również wszystkich zaproszonych gości, licznie zgromadzonych na galerii.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#BronisławKomorowski">Jednocześnie chciałbym poinformować, że po zakończeniu wystąpienia pana premiera zostanie zarządzona dwuipółgodzinna przerwa. Jest dobrym obyczajem, aby Izba miała czas na przygotowanie się do debaty nad exposé premiera. Będzie na to przewidziane właśnie te dwie i pół godziny, dla klubów i dla posłów. Po przerwie rozpoczniemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#BronisławKomorowski">Do głosowania nad wotum zaufania dla Rady Ministrów przystąpimy po zakończeniu debaty. Z wyliczeń wynika, że nie nastąpi to wcześniej niż około godz. 21.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#BronisławKomorowski">W bloku głosowań przeprowadzimy również pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie ustalenia liczby członków Komisji do Spraw Służb Specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#BronisławKomorowski">Po głosowaniu planowane jest rozpatrzenie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#BronisławKomorowski">Jutro rano w bloku głosowań:</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#BronisławKomorowski">- przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie utworzenia Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej oraz</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#BronisławKomorowski">- dokonamy wyboru składu osobowego Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#BronisławKomorowski">W bloku głosowań planowane jest również dokonanie:</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#BronisławKomorowski">- wyboru nowego składu osobowego Komisji do Spraw Unii Europejskiej,</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#BronisławKomorowski">- zmian w składach osobowych komisji sejmowych,</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#BronisławKomorowski">- wyboru składu osobowego Komisji do Spraw Służb Specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#BronisławKomorowski">Następnie przeprowadzimy pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na rok 2008.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BronisławKomorowski">Wysoka Izbo! Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BronisławKomorowski">Proszę o zabranie głosu prezesa Rady Ministrów pana Donalda Tuska.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DonaldTusk">Drodzy Rodacy! Panie Marszałku! Panie Marszałku Senatu! Posłanki i Posłowie! Drodzy Goście! Chciałbym moje exposé zacząć od kilku słów refleksji osobistej. Chciałbym podzielić się z państwem tu na tej sali, ale także ze wszystkimi naszymi rodakami wielkim poczuciem dumy i satysfakcji, że po raz kolejny Polacy, tym razem 21 października, pokazali, że chcą i potrafią wziąć na siebie odpowiedzialność za losy ojczyzny. Staję dzisiaj przed wami tu w polskim Sejmie, przed wami parlamentarzystami i przed całą polską opinią publiczną, chyląc nisko głowę z poczuciem i pokory, i dumy równocześnie. Pokory, bo mam świadomość jak nigdy dotąd w moim życiu, że rola, która przypadła mi i którą dzisiaj rozpoczynam, jest rolą nadaną mi osobiście i całemu mojemu gabinetowi przez Polaków. Jestem głęboko poruszony tą świadomością, że słowa o służbie są dzisiaj słowami mocno brzmiącymi i bardzo prawdziwie. Ja dobrze wiem, i zwracam się tu do wszystkich naszych rodaków, że ta zaszczytna służba, jaka przypadła mi w udziale i mojemu gabinetowi, to skutek, to efekt waszego wielkiego patriotycznego wysiłku. Ja dzisiaj jestem w tym miejscu i mówię do państwa dlatego, bo ponad 16 milionów Polaków 21 października zdecydowało się zagłosować i dało Polsce, dało naszej ojczyźnie szansę na dobrą zmianę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#DonaldTusk">To wielka satysfakcja móc z tego miejsca nisko pokłonić się Polakom, ale też wielka satysfakcja odczuwać dumę. Jestem dumny, będąc członkiem naszej narodowej wspólnoty. Jestem dumny, że nie tylko dzisiaj dzięki wam mogę podjąć się odpowiedzialności za polski rząd, ale jestem dumny, że jestem z wami i zawsze byłem z wami: w chwilach próby najtrudniejszej - w latach osiemdziesiątych, wtedy, kiedy wyzwania w Polsce niepodległej czasami przerastały nasze umiejętności i możliwości w latach dziewięćdziesiątych, i w tych ostatnich dniach, właśnie 21 października. Nisko kłaniając się Polakom, chcę powiedzieć: serdeczne dzięki za to, że sobie nawzajem daliśmy tę wielką szansę. Ja wierzę, że przed nami jest wielka szansa na dobrą zmianę.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#DonaldTusk"> I chciałbym, jeśli państwo pozwolicie, opowiedzieć we wstępnie do tego exposé o tym, co zdarzyło się w ciągu ostatnich dwóch lat. Co takiego stało się, że niespotykana dotąd w Polsce niepodległej liczba wyborców zdecydowała się pójść do wyborów, zdecydowała się stać czasami w wielogodzinnych kolejkach, co takiego stało się, że Polacy z taką determinacją, która zaimponowała także tym, którzy Polsce dobrze życzą - z taką determinacją postawili na zmianę.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#DonaldTusk">Po pierwsze, chciałbym przypomnieć, że obejmujemy rządy po skróconej kadencji Sejmu. To, co jest największym osiągnięciem tego 21 października, to to, że ludzie odczuli, iż demokracja w Polsce działa, że po dwóch latach, kiedy oceny krytyczne przeważyły nad ocenami pozytywnymi, znaleźliśmy wspólnie - wspólnie, wszyscy na tej sali - sposób na to, aby demokracja, aby ludzie mogli ponownie dokonać wyboru, weryfikacji. Dlaczego ta kadencja została skrócona? Została skrócona przede wszystkim dlatego, że znaleźli się w polskim parlamencie ludzie, którzy zrozumieli, że w dobrej, dojrzałej demokracji zmiana władzy powinna nastąpić wskutek powszechnych wyborów, a nie podstępnych machinacji czy kuluarowych politycznych gier. Mam osobistą satysfakcję, że potrafiłem, także z wieloma z was na tej sali, przekonać i Sejm poprzedniej kadencji, i także polską opinię publiczną, że warto znowu zaufać ludziom, i że ta szansa na dobrą zmianę, na nowy rząd - a tego Polacy chcieli - okazała się prawdziwa właśnie dlatego, że wszyscy, jak tu jesteśmy, zdecydowaliśmy się na wcześniejsze wybory, że zaufaliśmy ludziom. Słowo „zaufanie” będzie w związku z tym mottem nie tylko tego wystąpienia, ale, mam nadzieję, całej naszej kadencji i całego okresu, w którym przyjdzie mi, z moimi współpracownikami, rządzić. To zaufanie stało się fundamentem nowej politycznej umowy Polaków, bo ten 21 października, ten zaskakujący dla wielu rezultat wyborów jest tak naprawdę wielką nową polityczną umową Polaków. Będę starał się z tej umowy wywiązać najlepiej, jak potrafię.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Niemożliwe.)</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#DonaldTusk">Chciałbym także powiedzieć, że chyba dobrze rozumiem - podobnie jak Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, którym przyszło budować koalicję i nowy rząd - jakie oczekiwania polscy wyborcy mają wobec nowej władzy, dlaczego doprowadzili do zmiany już po dwóch latach. Uważam - i to dzisiaj powinniśmy sobie otwarcie powiedzieć - że Polacy zdecydowali się na zmianę władzy, ponieważ odczuwali coraz bardziej dotkliwie, że w ostatnich dwóch latach nie mogą zbudować w sobie zaufania do władzy, która nie ma zaufania do nich samych - że być może pierwszym i głównym powodem, dla którego zmiana 21 października nastąpiła, był brak zaufania władzy - władzy, która ustąpiła - do własnych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#DonaldTusk">Uważam też, że Polacy 21 października zdecydowali o zmianie, ponieważ ich marzeniem dwa lata temu i teraz, w dniu wyborów, była władza, która nie szuka konfliktów, a wręcz przeciwnie - szuka porozumienia wszędzie tam, gdzie to jest możliwe. Nie jesteśmy naiwni, wiemy, że istnieją obiektywne konflikty interesów w każdym narodzie. Jesteśmy odpowiedzialni i w związku z tym rozumiemy, że tak jak każdy wielki naród, tak i naród polski to różne wspólnoty: przekonań, wiary, interesów, wspólnoty etniczne, kulturowe. Tylko w przeciwieństwie do tych, którzy ustąpili miejsca w tych ławach, jesteśmy przekonani - a sądzę, że to przekonanie podziela przygniatająca większość Polaków - że zadaniem dobrej władzy jest rozwiązywanie i łagodzenie konfliktów, a nie żywienie się tymi konfliktami; że głównym zadaniem polityki - a pragniemy przecież właśnie takiej polityki, nowoczesnej, dojrzałej, rozsądnej - jest uzgadnianie ze świadomością różnicy interesów i konfliktów, uzgadnianie w ramach demokracji parlamentarnej i w ramach rządów prawa wspólnych stanowisk. Niech nigdy więcej w Polsce władza z różnic między ludźmi, z różnic między wspólnotami i środowiskami nie czyni przedmiotu gorącego konfliktu. Różnice mogą dawać pozytywne napięcie, mogą dawać pozytywną synergię. Pierwszym zadaniem naszego rządu będzie wyzwolenie pozytywnej energii w Polakach, przy całej świadomości różnic między nami, także pozytywnej energii tu, na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#DonaldTusk">Jestem przekonany, że Polacy, głosując 21 października za nową władzą, odrzucili także władzę, która - mimo takich deklaracji i zapewne intencji - nie potrafiła zmienić w sposób istotny na lepsze warunków życia ludzi i w związku z tym z jakąś zaskakującą nas wszystkich determinacją zabrała się za zmienianie samych ludzi.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: To nie jest exposé.)</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#DonaldTusk">Polacy nie potrzebują i nie chcą władzy, której ambicją jest zmienianie Polaków, bo Polaków nie trzeba zmieniać. My wspólnie musimy zmienić warunki życia i pracy Polaków na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#DonaldTusk"> To musi być pierwszym zadaniem władzy.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#DonaldTusk">Wydaje się także, że Polacy 21 października odrzucili władzę, która wyrzekła się cnót podstawowych, kardynalnych w polityce - takich cnót, jak zdrowy rozsądek, umiar, powściągliwość, pokora.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: To jest obrażanie ludzi, a nie exposé.)</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#DonaldTusk">Jestem przekonany, że powrót tych cnót do praktyki rządzenia jest także potrzebą odczuwalną i jest oczekiwany przez większość naszych rodaków. Jeśli 21 października wszyscy byliśmy świadkami niezwykłych jak na polską politykę emocji wyborców, to właśnie dlatego, że pragnęli oni przypomnieć władzy, tej, która ustąpiła, ale także tej, która w tej chwili zasiada w tych ławach, chcieli uświadomić każdej władzy, że oczekują od niej poszanowania tych podstawowych cnót - tych, na których można ufundować poczucie bezpieczeństwa, wzajemnego zaufania, poczucie wzajemnej odpowiedzialności za ojczyznę.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#DonaldTusk">Chciałbym zadeklarować w imieniu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, że zawiązując dzisiaj koalicję w parlamencie na rzecz nowego rządu, zobowiązujemy się równocześnie wobec wszystkich Polaków, że strzec będziemy także samych siebie przed pokusą odejścia od tych twardych, zdroworozsądkowych zasad. Nieprzypadkowo mówi się w Polsce od wieków: na zdrowy chłopski rozum. Ja głęboko wierzę w to, że nasza koalicja, także dzięki temu, że...</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#DonaldTusk">...są w niej ludowcy, zaprezentuje to, czego tak bardzo brakowało Polakom przez te dwa lata - zdrowy chłopski rozum, spokój, rozsądek i odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#DonaldTusk">Chciałbym także, aby ten dzień, 21 października, i dzień dzisiejszy, dzień rozpoczęcia naszej pracy, pracy nowego rządu, były dniami unieważnienia złej, groźnej dla Polski i Polaków alternatywy. A wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu, że ta alternatywa niczym jakaś ponura klątwa będzie ciążyła nad naszym życiem politycznym jeszcze długi czas. Jaka to jest alternatywa? To jest alternatywa związana z tym, co odrzuciliśmy dwa lata temu, a więc - nazwijmy tak tę atmosferą, ten czas - z czasem cynicznego konformizmu elit władzy, często określanym III Rzecząpospolitą - niesłusznie, niesprawiedliwie, bo to był tylko fragment rzeczywistości, którą oznaczamy mianem III Rzeczypospolitej, ale fragment niezwykle dotkliwy i istotny. Polacy odrzucili to dwa lata temu. A drugim członem tej fatalnej alternatywy - wydawało się, że tak musi być - jest cyniczny radykalizm.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#DonaldTusk">Polska i Polacy nie są skazani na ten fałszywy wybór między cynicznym konformizmem a cynicznym radykalizmem. Jest wielka przestrzeń - przestrzeń, w której żyją normalni ludzie; przestrzeń, w której nie ma i nie powinno być miejsca, z jednej strony, na polityczny oportunizm, na cwaniactwo, na gotowość wykorzystywania władzy wyłącznie dla własnych interesów, a z drugiej strony, dla władzy, która w imię czasami pięknych idei, czasami własnych obsesji zamienia te najważniejsze wartości w takie pragnienie panowania nad wszystkimi. Polacy dobrze sobie radzą wtedy, kiedy władza nie przeszkadza im żyć. Polacy mają prawo do władzy, do takiego państwa i do takiego rządu, które traktują swoją misję jako służbę, które uczciwość, przyzwoitość, bezinteresowność traktują jako oczywistość. I równocześnie Polacy mają prawo do władzy, która nie ma zamiaru nic narzucać, kontrolować każdego fragmentu ich życia. Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe tworzą dzisiaj rząd, który gwarantuje Polakom wolność, swobodę działania, wyzwolenie pozytywnej energii i równocześnie pomoc zawsze tam i zawsze wtedy, kiedy ona jest potrzebna, tym, którzy tej pomocy potrzebują.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#DonaldTusk">Mówiliśmy bardzo dużo także o innej fałszywej alternatywie. Unieważniamy ją dzisiaj wspólnie, Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - fałszywą alternatywę, w której wolność przeciwstawia się solidarności. Przez ostatnie lata spieraliśmy się o to. Jestem dumny, że udało nam się przekonać Polaków, polską opinię publiczną, że te dwa fundamenty nowoczesnej Polski, te dwa wielkie marzenia Polaków, które narodziły się w sierpniu roku 1980, marzenie o wolności i solidarności, na nowo wróciły do wspólnego domu. Ta koalicja, ten rząd są po to, aby nikt więcej w Polsce nie odważył się przeciwstawiać wolności solidarności.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#DonaldTusk">A tym, którzy czasami powątpiewają w to, że życie publiczne, że polityka, że władza mogą być wolne od tych przygnębiających wad i przywar, że życie publiczne może być nacechowane uczuciami i wartościami szlachetnymi, przypomnę słowa Ojca Świętego wypowiedziane w Sopocie - też dlatego tak dobrze je pamiętam - a mówił je, nawiązując do hasła, które część z nas na tej sali aż do zdarcia gardeł wykrzykiwała w latach 1989 i 1989. To było hasło: Nie ma wolności bez „Solidarności”. A Ojciec Święty powiedział w Sopocie: Ale pamiętajcie też, że nie ma solidarności bez miłości. Wiem, że niektórzy na tej sali czasami uśmiechają się, wątpiąc w to, że te słowa mają głęboki sens. Ja wierzę, bardzo wierzę w sens tych słów. I wiem jedno, prędzej czy później wy i wy w sens tych słów też uwierzycie, bo one naprawdę mają głęboki sens.</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#DonaldTusk">I kończąc te refleksje, chcę państwu powiedzieć, że jako bardzo ważne zobowiązanie wspólnie z premierem Waldemarem Pawlakiem i naszym gabinetem traktuję słowa, które słyszałem wielokrotnie w ostatnich tygodniach. To słowa zwykłych ludzi, którzy na dziesiątkach spotkań mówili o jednej wielkiej potrzebie - potrzebie normalności.</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#DonaldTusk">Czego chcą tak naprawdę Polacy? Polacy chcą normalnego rządu w normalnym kraju, gdzie ludzie wiodą normalny żywot...</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: A dostali Tuska.)</u>
          <u xml:id="u-8.34" who="#DonaldTusk">...żywot ludzi przyzwoitych, wolnych, żywot ludzi, którym żyje się coraz lepiej, z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. Nic więcej. Ale aż tyle. To jest wielkie zobowiązanie.</u>
          <u xml:id="u-8.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.36" who="#DonaldTusk"> Wiem, że w ostatnich latach debatę publiczną ożywiały próby numerowania Rzeczypospolitej. I wiem, że niektórzy z państwa także chcieliby być może usłyszeć ode mnie, za którym numerem opowiada się premier nowego rządu i jego gabinet.</u>
          <u xml:id="u-8.37" who="#DonaldTusk">Chcę państwu powiedzieć, że ceniąc dorobek III Rzeczypospolitej, że podzielając większość marzeń i oczekiwań tych, którzy formułowali ambitny projekt IV Rzeczypospolitej, ceniąc i akceptując, i rozumiejąc niecierpliwość szczególnie najmłodszych, którzy mówią: a może piąta, chcę jednak państwu dzisiaj tu z tego miejsca powiedzieć, że nie będę numerował Rzeczypospolitej i będę w całym exposé mówił o tym, do czego tęskniliśmy zawsze - o Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-8.38" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.39" who="#DonaldTusk">Szanowni Państwo! Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy w kampanii wyborczej przekonywałem Polaków, że uda nam się dogonić najbardziej rozwinięte kraje Europy, mówiłem z pełnym przekonaniem, to nie był chwyt propagandowy. Wiem, że my Polacy możemy tego dokonać. I wiem, że nie wszyscy odnajdują w sobie wiarę w to, że Polacy mogą tego dokonać. Mam nadzieję, że te słowa, które wypowiem, i mam nadzieję, że praktyka naszego rządzenia przekona tych wątpiących w to, że Polacy są zdolni do takiego skoku, że uwierzą w siły własnego narodu. Ja wierzę.</u>
          <u xml:id="u-8.40" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.41" who="#DonaldTusk">Dlaczego tę szansę widzimy tak przejrzyście? Dlaczego tak dobitnie odczuwamy ten moment przełomu, w jakim Polska się znajduje?</u>
          <u xml:id="u-8.42" who="#DonaldTusk">Wiem, że to jest odczucie nie tylko naszego rządu i istotnej części tego parlamentu, ale bardzo wielu naszych rodaków.</u>
          <u xml:id="u-8.43" who="#DonaldTusk">Po pierwsze wszyscy, którzy wyznają nierozdzielność zasady wolności i solidarności, zrozumieli, że ta synteza jest warunkiem niezbędnym, pierwszym i najważniejszym, aby ten skok cywilizacyjny się dokonał. Wszyscy, którzy sobie nawzajem ufają, bo, jak wspomniałem, zaufania w ostatnich latach brakowało nam wszystkim najbardziej. I to zaufanie między ludźmi a władzą, pomiędzy ludźmi, między środowiskami, to zaufanie staje się dzisiaj polską racją stanu.</u>
          <u xml:id="u-8.44" who="#DonaldTusk">W gospodarce rynkowej opartej na dobrowolnej współpracy obywateli zaufanie ma znaczenie pierwszorzędne. Oznacza ono przede wszystkim przekonanie, że korzyści, jakie każdy czerpie ze swojej aktywności gospodarczej, pracy najemnej lub prowadzenia firmy, będą proporcjonalne do realnych efektów tej aktywności. To oznacza prawo do sprawiedliwej płacy, ale też do uczciwie wypracowanego zysku. Będziemy stanowczo zwalczać naruszenia praw pracowniczych i będziemy równocześnie działać na rzecz umocnienia szacunku dla ludzi, których przedsiębiorczość i fachowość przyczynia się do tworzenia miejsc pracy dla innych. To oni są źródłem dochodów, dzięki którym państwo może lepiej realizować swe konstytucyjne funkcje. Będziemy wspierać przedsiębiorczość. Wreszcie zmienimy prawo - i to jest twarda zapowiedź - które ludziom, przedsiębiorcom nie pomaga, a utrudnia działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-8.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.46" who="#DonaldTusk">Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie w związku z tym stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi to dotyczyć wszystkich: i tych mniej zamożnych, i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych. Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz, ale chcę, aby był to marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji.</u>
          <u xml:id="u-8.47" who="#DonaldTusk">Wiem, że jednocześnie musimy zapewnić wzrost płac pracownikom sektora publicznego.</u>
          <u xml:id="u-8.48" who="#komentarz">(Głos z sali: I politykom.)</u>
          <u xml:id="u-8.49" who="#DonaldTusk">O nikim nie wolno nam zapomnieć ani też, jak to czasem miało miejsce w przeszłości, nikogo nie będziemy faworyzować tylko dlatego, że należy do lepiej zorganizowanej niż inne grupy zawodowej czy lobby. To jest kluczowe przesłanie mojego rządu. Pomoc ze strony państwa mają otrzymywać ci najsłabsi, a nie ci najsilniejsi.</u>
          <u xml:id="u-8.50" who="#DonaldTusk">Chcemy pomóc, także poprzez wzrost płac, nie tym, którzy najskuteczniej potrafią walczyć o swoje prawa, ale tym, którzy są pozbawieni szansy twardego egzekwowania swoich praw i korzyści. Sprawiedliwe państwo bierze pod opiekę zawsze najsłabszych, nigdy najsilniejszych.</u>
          <u xml:id="u-8.51" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.52" who="#DonaldTusk">Dlatego starannie i stanowczo, szukając sposobów i środków, aby zapewnić wzrost płac najbardziej potrzebującym i tym zależnym od środków publicznych, będziemy przeciwstawiać się tym wszystkim, którzy przyjmą strategię „wyrwać jak najwięcej, wydrzeć, ile kto zdoła”, bo każda nieroztropnie wydana złotówka na tych, którzy najgłośniej krzyczą, jest równocześnie złotówką zabraną tym, którzy nie mają takiej siły przebicia, ale tej złotówki publicznej potrzebują najbardziej.</u>
          <u xml:id="u-8.53" who="#DonaldTusk">Budowa wzajemnego zaufania wymaga, by polityka gospodarcza rządu oparta była na realnych podstawach, by jej horyzont sięgał poza termin kolejnych wyborów. Państwo, które żyje na kredyt, nie będzie dla obywateli godne zaufania. Deficyt budżetu oznacza stały wzrost długu publicznego i wysokie koszty spłaty odsetek od tego długu. W projekcie budżetu na przyszły rok poprzedni rząd przewidywał, że koszty te przekroczą 27 mld zł. Te pieniądze można by przeznaczyć na budowę nowych dróg, na oświatę czy na poprawę bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-8.54" who="#komentarz">(Głos z sali: I bardzo słusznie.)</u>
          <u xml:id="u-8.55" who="#DonaldTusk">Niestety tak się nie stanie, bo państwo wydawało, nie tylko w ostatnich dwóch latach, więcej, niż zarabiało. Żeby zbudować w tej dziedzinie zaufanie społeczne, także zaufanie ludzi do własnego państwa, potrzebne jest ograniczenie wzrostu długu publicznego. Dług publiczny nie może narastać w takim tempie jak do tej pory. W ciągu kilku lat budżet należy doprowadzić do stanu bliskiego równowagi. Tylko w ten sposób możemy trwale odsunąć groźbę ponownego wzrostu podatków i nagłych cięć wydatków socjalnych czy płac w sektorze publicznym.</u>
          <u xml:id="u-8.56" who="#DonaldTusk">Dążenie do tego celu, do zrównoważonego budżetu wynika także z traktatów Unii Europejskiej. Uczyni to naszą drogę do wspólnej waluty europejskiej łatwiejszą i bezpieczniejszą. Będzie to jeden z głównych celów naszego rządu: aby droga do wspólnej waluty była bezpieczna z punktu widzenia państwa i obywateli. Stabilny budżet to także gwarancja zwiększonego napływu inwestycji zagranicznych, jednego z ważniejszych czynników szybkiego wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-8.57" who="#DonaldTusk">W polityce gospodarczej stajemy zatem wobec konieczności godzenia celów na krótką metę sprzecznych. Słyszałem od razu reakcje w ławach opozycji, kiedy mówiłem o naszym zamiarze równoczesnego obniżania podatków i danin oraz wzrostu płac w sektorze publicznym i trzymania tego w odpowiedzialnych ramach budżetu, czyli szukania równowagi budżetu. Wydawałoby się, że to sprzeczne cele, że to niemożliwe. Chciałbym państwa przekonać - nie tylko tymi słowami, ale także praktyką mojego gabinetu - że to jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-8.58" who="#DonaldTusk">Po pierwsze, zgodzicie się państwo ze mną, i nie znajdę na tej sali nikogo, kto by wstał i powiedział, patrząc ludziom w oczy, że chciałby np. podwyższyć podatki albo obniżyć zarobki, albo mniej wydawać na infrastrukturę. Wszyscy, którzy tu jesteśmy, kiedy zwracamy się do opinii publicznej...</u>
          <u xml:id="u-8.59" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Nie wszyscy.)</u>
          <u xml:id="u-8.60" who="#DonaldTusk">Wszyscy bez wyjątku mówimy o naszej odpowiedzialności za budżet, o tym, że chcemy obniżać podatki, że chcemy wzrostu płac i większych wydatków na infrastrukturę. Chciałbym powiedzieć państwu, że jeśli rozumie się dobrze, na czym polegają warunki wzrostu gospodarczego i na czym polega szansa europejska, rozumie się także, że te cele są tylko pozornie sprzeczne, bo tylko umysły zanurzone w takiej ponurej, socjalistycznej przeszłości rozumują o gospodarce w kategoriach gry o sumie zerowej: jak stąd się zabierze, to tu przybędzie, a jak tu przybędzie, to tam musi ubyć. Nie bierze się pod uwagę tego, co najpiękniejsze i najważniejsze w wolnej gospodarce, że wolni ludzie, nieskrępowani zbyt wysokim podatkiem, zbyt skomplikowanymi przepisami, wytwarzają coraz więcej dóbr.</u>
          <u xml:id="u-8.61" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.62" who="#DonaldTusk"> To jest istota demokratycznego kapitalizmu, istota polityki, którą dzisiaj chcemy zaproponować Polakom - liberalnej polityki gospodarczej i solidarnej polityki społecznej. </u>
          <u xml:id="u-8.63" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.64" who="#DonaldTusk"> To jest dokładnie taka recepta - wolność gospodarcza, bez której rozwój zamiera, i solidarność społeczna, bez której rozwój gospodarczy przestaje służyć ludziom i staje się celem samym w sobie. Do tego mamy tę wielką szansę europejską. To jest dokładnie ten moment historyczny - ze smutkiem stwierdzam, że przez te dwa lata niedostatecznie wykorzystany - w którym, wyzwalając poprzez swobody gospodarcze, ograniczanie podatków i przepisów tę wielką energię Polaków, a więc dając szansę wzrostu, równocześnie możemy wykorzystać środki europejskie w taki sposób, aby ta zrównoważona polityka wzrostu płac, obniżania podatków, danin i odpowiedzialności budżetowej stała się wreszcie faktem. Proszę państwa, tak prowadzona polityka daje nam szanse na zrealizowanie wielkiego snu Polaków o naszym własnym narodowym cudzie gospodarczym. Tylko taka polityka daje te szanse. </u>
          <u xml:id="u-8.65" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.66" who="#DonaldTusk">Mógłbym długo mówić o zaniechaniach w sferze gospodarczej i błędach poprzedniej ekipy, ale wolę skupić się na tym, co pozytywne, i na nowych wyzwaniach. Nie tylko dlatego, że Polacy oczekują programu na przyszłość, ale także dlatego, że wierzę, że będziemy z opozycją - i tą z lewej, i tą z prawej strony - współpracować, szczególnie jeśli chodzi o kwestie gospodarcze. Dlatego wolę mówić o pozytywach, o tym, jak przywrócić wysokie tempo wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-8.67" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.68" who="#komentarz">(Poseł Leonard Krasulski: Utrzymać.)</u>
          <u xml:id="u-8.69" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Utrzymać.)</u>
          <u xml:id="u-8.70" who="#DonaldTusk">Wiem, że w ostatnich miesiącach pojawiły się symptomy, które nie dają podstaw do łatwego optymizmu. Konieczne będzie wsparcie tej polityki wzrostu odpowiedzialną polityką finansową Narodowego Banku Polskiego, bo nie możemy dopuścić do wzrostu inflacji, a tu jesteśmy także bardzo czuli na sygnały z ostatnich miesięcy. Wszyscy dobrze wiemy, że czeka nas bardzo poważna, odpowiedzialna praca, aby te sygnały nie zamieniły się w rzeczywistość. Zdajemy sobie sprawę, że istnieje ryzyko spowolnienia gospodarki światowej, na co - podobnie jak nasi poprzednicy - nie mamy wpływu. Dlatego wymaga to zmniejszenia deficytu w stosunku do projektu przedstawionego przez poprzedni rząd. Powtarzam: musimy podjąć wspólny wysiłek, aby zmniejszyć deficyt, biorąc pod uwagę niektóre wskaźniki światowe, aby zmniejszyć deficyt w porównaniu do tego, jaki zaplanowali poprzednicy.</u>
          <u xml:id="u-8.71" who="#DonaldTusk">Konieczność uchwalenia budżetu na 2008 r. w ściśle określonym terminie - wiecie państwo, jakie pułapki czyhają na tych, którzy nie zdążą w ściśle określonym terminie uchwalić budżetu - drastycznie ogranicza możliwość manewru. Ale zrobimy wszystko, żeby w krótkim czasie, jaki nam pozostał, tych kilka manewrów wykonać, tak by budżet był bardziej zrównoważony.</u>
          <u xml:id="u-8.72" who="#DonaldTusk">Jeśli nasz rząd ma przekonać Polaków, że jest szansa na lepsze czasy i że warto w taką przyszłość inwestować, musimy udowodnić, że te pierwsze kroki w najbliższych tygodniach to kroki w obszarze realizacji przemyślanej i długofalowej strategii rozwoju, a nie gaszenie pożarów, które powstały ze względu na kilka nierozważnych, nie do końca przemyślanych decyzji z przeszłości. Dlatego w sejmowych pracach nad budżetem na 2008 r. zapewnimy większe środki na rozwój, w tym na wyższe, niż planowano, wydatki na edukację.</u>
          <u xml:id="u-8.73" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.74" who="#DonaldTusk">W 2008 r. opracujemy i przedstawimy Wysokiej Izbie projekty zmian systemowych wspierających przedsiębiorczość. Praca w tych kwestiach musi znaleźć swój finał w 2008 r. Główny kierunek naszych propozycji w najbliższych miesiącach to radykalne uproszczenie prawa gospodarczego, prawa podatkowego i trybu poboru składek ZUS, wprowadzenie, ale wreszcie na serio, zasady jednego okienka przy zakładaniu firmy, usprawnienie sądownictwa gospodarczego i realne skrócenie okresu sądowego egzekwowania należności.</u>
          <u xml:id="u-8.75" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.76" who="#DonaldTusk">Rok 2008 będzie też stał pod znakiem racjonalnego ograniczenia listy przedsiębiorstw uznawanych za strategiczne, a więc pozostających we władaniu państwa. Należy radykalnie przyspieszyć prywatyzację, tak by podnieść efektywność przedsiębiorstw, wzmocnić trend na wzrost inwestycji i zmniejszyć obciążenie państwa kosztami obsługi długu publicznego. Nie jest to zamierzenie doktrynalne. Nie interesuje nas prywatyzacja dla samej prywatyzacji, ale przełamanie fatalnego impasu z ostatnich dwóch lat. Bo wierzymy, jak wierzyli nasi przodkowie, że rękojmią sukcesu gospodarczego, podobnie jak rękojmią wolności osobistej, jest własność prywatna w gospodarce. Nie boimy się tego.</u>
          <u xml:id="u-8.77" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.78" who="#DonaldTusk">Jeśli na serio traktujemy potrzebę rozważnego, odpowiedzialnego i równoczesnego wzrostu, zwiększenia wydatków w sferze publicznej i obniżenia podatków i danin, musimy zrozumieć i uwierzyć, że warunkiem wstępnym jest zbudowanie najlepszych z możliwych okoliczności dla wzrostu gospodarczego, a więc dla ludzi, na których kreatywność, innowacyjność i przedsiębiorczość można liczyć. Żeby móc więcej wydawać, czy na infrastrukturę, czy na wzrost wynagrodzeń w sferze publicznej, musimy dać szanse tym, którzy nie oczekują pieniędzy od państwa, lecz oczekują więcej swobody, więcej samodzielności, więcej zaufania do ich przedsiębiorczości. To warunek sine qua non, aby państwo mogło skutecznie wywiązywać się ze swoich zobowiązań wobec ludzi, za których bierze odpowiedzialność: maksimum wolności, swobody i zaufania wobec tych, którzy pomocy nie potrzebują, którzy są w stanie samodzielnie budować swoje i innych ludzi powodzenie gospodarcze, i maksimum pomocy tym, którzy z różnych powodów nie mogą być samodzielni.</u>
          <u xml:id="u-8.79" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.80" who="#DonaldTusk">Dlatego tak ważne będzie dla nas w inwestowaniu naszych publicznych pieniędzy w przyszłość inwestowanie w wydatki o charakterze rozwojowym, a więc promujące przedsiębiorczość i innowacyjność. Gospodarka wiedzy czy społeczeństwo wiedzy naprawdę może i musi stać się w Europie także polską specjalnością. Skoro jest tak, że ludzie dzięki własnemu wysiłkowi, tak jak np. liczni polscy informatycy, potrafią wygrywać najbardziej prestiżowe konkursy na świecie, to znaczy że ten talent, ta możliwość, ten potencjał tkwi w Polakach. My nieudolnymi decyzjami i złymi przepisami paraliżujemy rozwój tego talentu. Stawianie na innowacyjność, na przedsiębiorczość to musi być wynik zaufania do ludzi, do tego, że oni lepiej od biurokraty, od urzędu, od kolejnej ustawy, kolejnych przepisów poradzą sobie z tym wyzwaniem.</u>
          <u xml:id="u-8.81" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.82" who="#DonaldTusk">Pewnym ukoronowaniem działań na rzecz przywrócenia gospodarce pełnej stabilności i zdolności do szybkiego wzrostu będzie przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty europejskiej, czyli wejście do strefy euro. Musimy odpowiednio przygotować się do tej zmiany tak, by proces przechodzenia na wspólną walutę był bezpieczny dla gospodarki i jak najbardziej korzystny dla zwykłych ludzi. Nie będziemy się trzymać żadnej doktryny. Tu, podobnie jak w codziennym życiu i jak w przypadku innych zadań politycznych i gospodarczych, zdrowy rozsądek też będzie bardzo, bardzo potrzebny. W interesie Polski leży to, abyśmy przygotowani do wejścia byli jak najszybciej. I ten rząd zrobi wszystko - doceniamy też wysiłki poprzedniej ekipy w tej mierze - aby Polska, Polacy byli jak najszybciej przygotowani do tego, żeby bezpiecznie przejść przez ten okres. Bezpieczeństwo zwykłych obywateli w tym procesie będzie dla nas przykazaniem numer jeden.</u>
          <u xml:id="u-8.83" who="#DonaldTusk">Prorozwojowa polityka gospodarcza, zapewnienie równowagi ekonomicznej i przyjęcie euro, uwolnienie przedsiębiorców od biurokratycznej gehenny, w połączeniu z aktywną polityką społeczną, pozwolą nam w 2012 r. na obniżenie bezrobocia do poziomu nie wyższego niż średnia europejska.</u>
          <u xml:id="u-8.84" who="#DonaldTusk">Prawo do własności jest obok prawa do życia i wolności jednym z podstawowych praw człowieka i stanowi fundament ładu prawnego, ekonomicznego i społecznego. Własność jest warunkiem wolności obywatelskiej i trwałości. Dlatego też będziemy starali się dbać o to, żeby własność w wymiarze indywidualnym stała się powszechna wśród naszych obywateli, a państwo będzie działało w taki sposób - i to memu rządowi dedykuję ze szczególną determinacją - że zagwarantuje skuteczną i jak najlepszą ochronę prywatnej własności naszych obywateli. Tam zaś, gdzie dzisiaj państwo pozostaje właścicielem - szczególnie dotyczy to spółek z udziałem Skarbu Państwa - przyjmiemy wreszcie jawny i otwarty nabór do rad nadzorczych oraz wybór członków zarządu w drodze konkursu, ale po to, by wycofywać państwo z gospodarki, by uczciwi i kompetentni ludzie, a nie z nadania aparatu partyjnego, przygotowali większość tych spółek do możliwie szybkiej prywatyzacji lub przekazania w dyspozycję samorządowi terytorialnemu.</u>
          <u xml:id="u-8.85" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.86" who="#DonaldTusk"> Chcemy w ten sposób zakończyć kilkunastoletni polityczny proceder zawłaszczania tych firm przez aparat biurokratyczny i partyjny każdej władzy, która następowała po sobie.</u>
          <u xml:id="u-8.87" who="#DonaldTusk">W ciągu pierwszego półrocza przyjmiemy i ogłosimy czteroletni program prywatyzacji i ustalimy precyzyjnie wykaz spółek, które nie podlegając prywatyzacji, zostaną przekazane samorządowi, a także wykaz tych spółek, które państwo uzna za strategiczne, a więc niepodlegające prywatyzacji. Jawność, przejrzystość i uczciwość przeprowadzania prywatyzacji i zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa, rozwoju firm prywatyzowanych, a także spraw pracowniczych, w tym przeznaczenie części przychodów z prywatyzacji na istotne cele dla obywateli, w szczególności na Fundusz Rezerwy Demograficznej nazywany przez nas „Bezpieczną emeryturą”, staną się podstawą odbudowywania społecznego przyzwolenia na prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-8.88" who="#DonaldTusk">Jestem świadomy, bo czuję się tak, jak powinna się czuć ta sala, współodpowiedzialny za to, że dzisiaj słowo „prywatyzacja” nie budzi zaufania obywateli. Chciałbym przy państwa pomocy, dzięki przejrzystym, uczciwym do bólu działaniom, przywrócić zaufanie obywateli do tego procesu wycofywania biurokracji państwowej z życia gospodarczego. Wierzę, że to zadanie wspólnie wykonamy. Wiem też, że nie ma lepszego zabezpieczenia przed ingerowaniem polityków w zarządzanie spółkami niż realne zwiększenie konkurencyjności polskich firm i polskiej gospodarki, a to uzyskamy w drodze mądrej, szybkiej i dynamicznej prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-8.89" who="#DonaldTusk">Wysoka Izbo! Są obszary gospodarki, od których zależy bezpieczeństwo kraju i wszystkich obywateli. Najważniejszym elementem bezpieczeństwa gospodarczego jest bezpieczeństwo energetyczne, które rozumiemy przede wszystkim jako gwarancję niezakłóconych dostaw nośników energii po akceptowalnych cenach przy równoczesnej trosce o ekologię. Myślimy tu przede wszystkim o odbiorcy detalicznym. Politykę tę będziemy realizować w ramach strategii narodowej, współdziałając z partnerami z Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.90" who="#DonaldTusk">Z uwagą potraktujemy wysiłki poprzedniego rządu w sprawie dywersyfikacji dostaw nośników energii. Wysoko oceniamy niektóre z jego działań w tej dziedzinie, ale także zastrzegamy sobie prawo do korekty niektórych planów wszędzie tam, gdzie będziemy widzieli taką konieczność. Dotyczy to zarówno projektu dostaw ropy naftowej, jak i gazu ziemnego. Będziemy szukać rozwiązań zabezpieczających interesy gospodarcze Polski w kwestiach energetycznych i na pewno nie stracimy z pola widzenia uwarunkowań politycznych w relacjach z naszymi sąsiadami, które tak bardzo koncentrowały uwagę naszych poprzedników. Mój rząd będzie wspierał w naszym polskim, narodowym interesie wszelkie projekty infrastrukturalne Unii Europejskiej mogące podwyższyć poziom bezpieczeństwa energetycznego kontynentu, upatrując w tych projektach szansę na rozwiązanie również naszych problemów. Niemniej od naszych unijnych partnerów oczekujemy pełnego zrozumienia polskich i regionalnych uwarunkowań związanych z bezpieczeństwem energetycznym.</u>
          <u xml:id="u-8.91" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.92" who="#DonaldTusk"> Rozumiemy także wagę mostu energetycznego między Litwą a Polską i traktujemy to jako bardzo dobry przykład tego typu inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-8.93" who="#DonaldTusk">Drogie Posłanki! Szanowni Posłowie! Chcę teraz poruszyć temat, naszym zdaniem, kluczowy dla skoku modernizacyjnego i rozwoju gospodarki, ale także dla bezpieczeństwa i wygody życia każdego Polaka - myślę o polskich drogach. Wszystkie dotychczasowe rządy bez wyjątku mówiły, że trzeba je budować i żadnemu rządowi dotychczas to się nie udało. Autostrad, przyzwoitych dróg jest skandalicznie mało. Co gorsza, ciągle wiele dróg tranzytowych przechodzi przez centra naszych miast, przez środek naszych wsi. Z powodu tysięcy TIR-ów przejeżdżających pod oknami życie setek tysięcy mieszkańców naszego kraju zamienia się w koszmar. Czarne punkty i krzyże przy drogach stały się, niestety, polską specjalnością, częścią polskiego krajobrazu. To skutek wieloletniego niedoinwestowania remontów dróg przy ciągle rosnącym natężeniu ruchu samochodowego. To niedoinwestowanie jest problemem nie mniejszej wagi niż brak autostrad i nowych dróg, w tym dróg ekspresowych. Zrobimy wszystko, żeby to zmienić, przyspieszymy budowę obwodnic i autostrad. Naszą ambicją będzie połączenie miast, głównych aren mistrzostw Europy 2012, siecią szybkich dróg.</u>
          <u xml:id="u-8.94" who="#DonaldTusk">Oceniamy, że główną przyczyną wolnego tempa budowy dróg i autostrad w Polsce przez ostatnich kilkanaście lat były bariery prawne i proceduralne, brak decyzyjności poszczególnych urzędników odpowiedzialnych za te inwestycje i brak ciągłości prowadzonych działań, niewydolne, złe zarządzanie, często o stricte biurokratycznym charakterze, i z reguły zbyt skromny budżet na budowę i remonty. Wyeliminujemy bariery proceduralne i prawne hamujące szybkie inwestycje infrastrukturalne. Chcemy zdecydowanie sprawniej kontynuować realizację zaplanowanych inwestycji i bardzo ambitnie będziemy stawiać kolejne cele infrastrukturalne. Chcemy wykorzystać wiedzę i doświadczenie menedżerów, którzy będą potrafili - w dużo większym stopniu niż dotychczas - wykorzystać środki unijne na budowę dróg w Polsce. Wszyscy wiemy, że tych środków jest więcej niż dotychczas potrafiliśmy spożytkować, a więc wszystko zależy od nas, od klasy i fachowości ludzi, którzy za to zarządzanie wezmą się z większą energią i z większą kompetencją niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-8.95" who="#DonaldTusk">Fundusze unijne i budżet państwa to najważniejsze źródła finansowania inwestycji infrastrukturalnych, ale dostrzegamy, że jednym z głównych powodów, dla których to tempo jest niezadowalające, był brak czy bardzo ograniczony zakres współpracy z prywatnym kapitałem przy inwestycjach. System partnerstwa publiczno-prywatnego może być równoprawnym źródłem finansowania tych inwestycji. Głosy, które słyszę z ław opozycji, z ław poprzedników, wtedy kiedy mówię o partnerstwie publiczno-prywatnym, głosy sceptyczne to jest najlepsza ilustracja powodów, dla których to się do tej pory nie udało.</u>
          <u xml:id="u-8.96" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.97" who="#DonaldTusk"> Tak, proszę państwa, wasz brak zaufania do metody będącej jednym z kluczowych powodów, dla których rozwinęła się zachodnia cywilizacja w ostatnich dziesięcioleciach, był jedną z poważnych blokad procesu inwestycyjnego, jeśli chodzi o infrastrukturę. Odbudujemy to zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-8.98" who="#DonaldTusk">Obecny stan infrastruktury drogowej w Polsce to nie tylko bariera w rozwoju, lecz także - proszę o uwagę wszystkich naszych oponentów - realne zagrożenie spójności terytorialnej naszego kraju. Trzeba w sposób nowoczesny zrozumieć kryteria prawdziwego bezpieczeństwa, integralności i spójności naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.99" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.100" who="#DonaldTusk"> To znaczy, że nie można dłużej akceptować takiego stanu rzeczy, w którym z Wrocławia nieporównywalnie szybciej i łatwiej można dojechać do Pragi i Drezna, a z Poznania o wiele łatwiej do Berlina niż do stolicy Polski, do Warszawy. </u>
          <u xml:id="u-8.101" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.102" who="#komentarz">(Głos z sali: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-8.103" who="#DonaldTusk">Dedykuję te słowa tym, którzy przez ostatnie dwa lata tak dużo mówili o zagrożeniach płynących z Zachodu. Jedynym skutecznym sposobem na zachowanie integralności w nowoczesnej rzeczywistości jest ułatwienie ludziom i podmiotom gospodarczym wzajemnej komunikacji w obrębie jednego narodu. To jest nasze zadanie.</u>
          <u xml:id="u-8.104" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.105" who="#DonaldTusk"> Dobre drogi z Poznania, Gdańska, Wrocławia, Białegostoku czy Lublina do Warszawy to jest dzisiaj prawdziwy wymiar nowoczesnego patriotyzmu. Kto tego nie rozumie, niech się nie zabiera do rządzenia. </u>
          <u xml:id="u-8.106" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.107" who="#DonaldTusk">Naszą zdrową prawdziwą obsesją - my też mamy obsesję...</u>
          <u xml:id="u-8.108" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.109" who="#komentarz">(Głos z sali: Ooo!)</u>
          <u xml:id="u-8.110" who="#DonaldTusk">...będzie dbałość o naprawdę zrównoważony rozwój. Wszystkim tym, którzy tak dużo mówili o równych szansach dla regionów, nie z własnej winy zapóźnionych w cywilizacyjnym marszu, dedykuję obraz, jaki dały wybory. Co takiego złego dzieje się w Polsce przez ostatnich kilkadziesiąt lat, że kto przychodzi do władzy, ma usta pełne frazesów o równości regionalnej...</u>
          <u xml:id="u-8.111" who="#komentarz">(Burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.112" who="#DonaldTusk">Zbyt pochopnie państwo klaszczecie.</u>
          <u xml:id="u-8.113" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.114" who="#DonaldTusk"> A jak zdaje władzę, okazuje się, że te nierówności są jeszcze większe.</u>
          <u xml:id="u-8.115" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.116" who="#DonaldTusk">Tym, którzy - jak się okazało - pochopnie klaskali...</u>
          <u xml:id="u-8.117" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.118" who="#DonaldTusk">...dedykuję mapę mostów stojących dzisiaj na Wiśle. Wtedy być może przedstawiciele poprzedniej ekipy zrozumieją, dlaczego ciągle ludzie mieszkający na Podlasiu, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, w świętokrzyskiem...</u>
          <u xml:id="u-8.119" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie będą...)</u>
          <u xml:id="u-8.120" who="#DonaldTusk">...w części wschodniej warmińsko-mazurskiego, w części wschodniej i północnej Mazowsza, Polacy tam żyjący czują się ciągle pokrzywdzeni. Właśnie dlatego, że do tej pory politycy mówili dużo o zrównoważonym rozwoju regionalnym i nie potrafili nic lub prawie nic zrobić w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-8.121" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.122" who="#komentarz">(Poseł Beata Mazurek: Zrobili, bo dali więcej pieniędzy, panie Tusk, zrobili.)</u>
          <u xml:id="u-8.123" who="#DonaldTusk">Komunikacja to oczywiście nie tylko drogi, to też Poczta Polska, nowoczesna kolej, i one też powinny świadczyć o sile i sprawności nowoczesnego państwa. Jak wiemy, dzisiaj sytuacja w tych dwóch dziedzinach jest też bardzo daleka od ideału. Modernizacji, i to jest także priorytet mojego rządu, wymaga infrastruktura polskich kolei. Pasażerowie mają prawo do czystych dworców, punktualnych, szybkich pociągów, a kolejowy transport towarowy musi mieć warunki do konkurowania z innymi formami przewozu. To jest po prostu prawo obywateli do punktualności kolei i życia w czystości w miejscach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-8.124" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.125" who="#DonaldTusk"> Grupę PKP czekają kolejne lata realizacji przyjętej strategii. Rozwiążemy problemy Przewozów Regionalnych. Mój rząd w trybie pilnym zakończy również prace nad studium kolei dużych prędkości, aby jeszcze w tej kadencji z fazy studium wejść w fazę realizacji. </u>
          <u xml:id="u-8.126" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.127" who="#DonaldTusk">Współczesna komunikacja to przede wszystkim Internet. Jest to jeden z kluczowych czynników sukcesu gospodarczego i cywilizacyjnego naszego kraju. Szczególną wagę przywiązujemy do zapewnienia powszechnego dostępu do Internetu szerokopasmowego. To także wymóg nowoczesnego patriotyzmu. Stworzymy mechanizmy, dzięki którym wszędzie w Polsce - także w małych miejscowościach i na polskiej wsi - ludzie będą mogli skorzystać z dobrodziejstwa globalnej sieci. Globalna sieć nie jest bowiem zagrożeniem, jeśli będzie się mądrze korzystać z tych osiągnięć techniki. Może to być naprawdę bardzo cenny nośnik dostępu do informacji, wiedzy, edukacji i kultury. Powszechny dostęp do sprawnie, szybko działającego Internetu to także wielka szansa wyzwolenia milionów Polaków od biurokratycznych form, uwolnienie od biurokratycznych ograniczeń w dostępie do kultury, do informacji, do wiedzy. To szansa na indywidualizację i prawdziwą wolność w obszarze kultury, informacji i wiedzy. Ci, którzy pracują z komputerem, wiedzą, o czym mówię.</u>
          <u xml:id="u-8.128" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.129" who="#DonaldTusk"> Naprawdę warto dać tę szansę wszystkim Polakom. </u>
          <u xml:id="u-8.130" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.131" who="#DonaldTusk"> Chcielibyśmy zerwać z dotychczasową tradycją wąskiego, resortowego pojmowania inwestycji w nowe technologie i systemy teleinformatyczne. W moim rządzie ministrowie bez wyjątku rozumieją, na czym polega międzyresortowe znaczenie współpracy na rzecz informatyzacji i rozwoju nowych technologii i systemów teleinformatycznych. Chcemy bowiem, aby obywatele uzyskali kolejny stopień, kolejny wymiar, jeśli chodzi o wolność indywidualną i niezależność od biurokracji, tak aby większość spraw urzędowych mogli załatwiać w najbliższej perspektywie przez Internet, aby poprzez Internet mogli rozliczać podatki. Nie chcemy skazywać obywatela, ale także naszych instytucji państwowych i samorządowych na żmudne, czasochłonne, trudne, bardzo kosztowne gromadzenie mnóstwa dokumentów na papierze. Polskie lasy też dzięki temu odetchną z ulgą. </u>
          <u xml:id="u-8.132" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.133" who="#DonaldTusk"> To jest prawdziwa, praktyczna i realistyczna realizacja wizji taniego państwa: dać człowiekowi maksimum instrumentów do swobodnego wyboru i swobodnego dysponowania.</u>
          <u xml:id="u-8.134" who="#DonaldTusk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z tej mównicy słyszeliśmy także wiele razy słowa polityków o mieszkaniach. Dlatego, to rzecz zrozumiała dla każdego obywatela, bo samodzielne mieszkanie jest w sposób oczywisty jedną z najbardziej podstawowych potrzeb każdego człowieka. W przeciwieństwie do niektórych, nigdy nie obiecywałem i dzisiaj też nie będę obiecywał, że to rząd będzie budował mieszkania. Nie będę obiecywał także dlatego, że do tej pory rządy, które, zaczynając swoją pracę, obiecywały, że zbudują, nie potrafiły tego zrobić. Może dlatego, że budowanie mieszkań to nie jest zadanie dla rządu i administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-8.135" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.136" who="#DonaldTusk"> Dobry rząd jest od tego, żeby stworzyć warunki i ramy prawne, szczególnie dotyczące zagospodarowania przestrzennego. Myślę tu także o szeroko zakrojonej debiurokratyzacji tej dziedziny życia, jaką jest indywidualne inwestowanie we własne mieszkanie, we własny dom. Stworzymy takie warunki, aby Polacy mogli budować na tańszych gruntach budynki mieszkalne bez zbędnych formalności i kosztów, bez dziesiątków decyzji urzędowych i niepotrzebnej zwłoki. Wszyscy na tej sali wiemy, jakie kroki są potrzebne, aby grunty w Polsce stały się tańsze, a co za tym idzie, w dalszej perspektywie i mieszkania stały się tańsze, a proces budowy, proces inwestycji przez osoby indywidualne i podmioty gospodarcze był krótszy i prostszy, co w efekcie także da tańsze mieszkanie. Wiemy, co trzeba zrobić, tylko brakowało na tej sali odwagi, a poprzednim rządom wyobraźni i - znowu słowo klucz - zaufania. Człowiek lepiej zbuduje swój dom niż urzędnik, zrobi to taniej, tylko trzeba dać mu szansę. </u>
          <u xml:id="u-8.137" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.138" who="#DonaldTusk">Urodziłem się nad morzem i muszę powiedzieć - nie ma w tym przesady - że chyba wszystkie dotychczasowe ekipy przyczyniały się do tego, że Polska odwracała się plecami do swojego morza. Chciałbym wszystkim przypomnieć, że Polska jest naprawdę krajem morskim. Pragnąłbym, byśmy wreszcie jasno powiedzieli, że gospodarczy powrót Polski nad morze wymaga przede wszystkim budowy przynajmniej niektórych dróg i autostrad. Wiecie państwo, dlaczego Polska odwróciła się plecami do swojego morza? Bo z polskich portów nie da się skutecznie wywieźć towaru na południe, na wschód, na zachód naszego kraju. Dlatego ten rząd, zanim powstał, zrozumiał, a dzięki temu, że zrozumiał, będzie pracował na rzecz jak najszybszego stworzenia dobrej komunikacji drogowej i kolejowej, by bałtyckie porty rzeczywiście wykorzystały swój potencjał. To zobowiązanie traktuję, także ze względu na moją znajomość tych spraw, ze szczególną namiętnością.</u>
          <u xml:id="u-8.139" who="#DonaldTusk">Wysoka Izbo! Wiemy także - i dużo o tym debatowaliśmy, również w czasie kampanii wyborczej - jak wielką historyczną szansą dla Polski są fundusze Unii Europejskiej. Chcemy je mądrze wykorzystać, bo wiemy, że to jest jeden z kluczy do osiągnięcia tego podstawowego celu, o jakim mówiłem na początku, dogonienia, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy i poziom życia naszych obywateli, europejskiej czołówki.</u>
          <u xml:id="u-8.140" who="#DonaldTusk">Jesteśmy przekonani, że mimo wszystkich wysiłków naszych poprzedników istnieją jeszcze duże rezerwy jeśli chodzi o skuteczniejsze wykorzystanie środków europejskich. I nie dlatego, że zakładam bez pokory, iż my będziemy mieli wyraźnie mądrzejszych urzędników, którzy centralnie będą się tym zajmować. Nie, nie o to chodzi. Doceniamy także wysiłki poprzedników w próbach centralnego zarządzania tym procesem. Ale jesteśmy przekonani, że jednym z problemów, które utrudniały skuteczne wykorzystanie środków europejskich, była nadmierna centralizacja procesu decyzji. I dlatego będziemy chcieli ten proces zdecentralizować. Chcemy ośrodkom niższego szczebla odważniej przekazywać zadania, chociaż - i to chcę podkreślić z całą mocą - do tej pory w przekazywaniu zadań niższym szczeblom ekipy sobie nieźle radziły, natomiast prawie regułą stało się to, że po przekazaniu zadań nie przekazywano kompetencji i środków do ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-8.141" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.142" who="#DonaldTusk"> Użyję znowu słowa dla mnie kluczowego: zaufanie. Jeśli władza centralna nie ma zaufania do samorządu, staje się dla niego śmiertelnym zagrożeniem. </u>
          <u xml:id="u-8.143" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.144" who="#DonaldTusk"> Obok naszego zaufania, które deklarujemy do każdego człowieka z osobna, do przedsiębiorczości, do rynku, chcemy tu także zadeklarować nieporównywalnie większe zaufanie do samorządu terytorialnego każdego szczebla. </u>
          <u xml:id="u-8.145" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.146" who="#DonaldTusk"> Tam będą rozgrywały się losy Polski, tam będą wydawane pieniądze, także z funduszy europejskich.</u>
          <u xml:id="u-8.147" who="#DonaldTusk">Skoro uznajemy, że polityka spójności prowadzona jest w Polsce w sposób zbyt scentralizowany, to będziemy chcieli zmienić tę niekorzystną relację, relację 1 do 3, bo tak dzisiaj kształtuje się relacja środków zarządzanych centralnie do środków zarządzanych regionalnie. Mówię o środkach operacyjnych w ramach Narodowych Strategicznych Ram Odniesienia. Decyzje dotyczące zadań, które zgodnie z zasadą pomocniczości powinny być programowane w województwach, zapadają dzisiaj na poziomie centralnym, zaś te środki, którymi zarządzają województwa, podlegają dodatkowo wielu rygorom i ograniczeniom narzuconym centralnie, co nie zawsze służy ich efektywnemu wykorzystaniu. Chcemy podjąć w tej kwestii szybkie działania.</u>
          <u xml:id="u-8.148" who="#DonaldTusk">Damy zarządom województw swobodę decyzji i działania taką, jaką mają instytucje zarządzające programami operacyjnymi. Poprzez zmianę ustawy o zasadach wspierania polityki rozwoju ograniczymy relację podległości strategii rozwoju województw względem strategii rozwoju kraju. Ograniczając kompetencje wojewodów, rozwiążemy problem dualizmu zarządzania regionami...</u>
          <u xml:id="u-8.149" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.150" who="#DonaldTusk">...wynikający z dotychczasowego rządowo-samorządowego statusu województwa. Stworzymy Narodową Strategię Rozwoju Regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-8.151" who="#DonaldTusk">Najpilniejszym zadaniem ministra rozwoju regionalnego jest wykorzystanie pozostałych środków europejskich z lat 2004–2006, z zachowaniem zasady n+2, tak aby uniknąć konieczności ich zwracania. Obecny poziom wydatkowania (33% Funduszu Spójności, 55% funduszy strukturalnych na wrzesień br.) nie grozi utratą środków w roku 2007, ale kwota pozostała na rok 2008 może być zagrożona z powodu istniejących opóźnień i właściwe jej wykorzystanie będzie dla nas wszystkich bardzo poważnym wyzwaniem.</u>
          <u xml:id="u-8.152" who="#DonaldTusk">Zadaniem na najbliższe miesiące jest jak najszybsze zakończenie negocjacji z Komisją Europejską programów operacyjnych w ramach Narodowych Strategicznych Ram Odniesienia. Dotyczy to przede wszystkim największego Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, stanowiącego trzon pomocy unijnej w Polsce. Konieczne jest także przygotowanie brakujących elementów ram prawnych wdrażania funduszy unijnych, np. rozporządzenia w zakresie pomocy publicznej. Najważniejszym celem na najbliższe lata - do 2013 r. - jest efektywne dla rozwoju społeczno-gospodarczego kraju wykorzystanie 67 mld euro.</u>
          <u xml:id="u-8.153" who="#DonaldTusk">Panie Marszałku! Posłanki! Posłowie! Polska wieś jest naszym ogromnym narodowym atutem. Rolnicy, szerzej mówiąc, mieszkańcy wsi, mają prawo do szacunku i godnego traktowania. Koniec z przedstawianiem wsi jako balastu naszej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-8.154" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.155" who="#DonaldTusk">To jest także zobowiązanie mojego rządu i moje osobiste. Niech nikt więcej z tej mównicy - czy w innych miejscach publicznych - nie traktuje polskiego rolnictwa i polskiej wsi jako negatywnego problemu.</u>
          <u xml:id="u-8.156" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.157" who="#komentarz">(Głos z sali: A kto tak traktował?)</u>
          <u xml:id="u-8.158" who="#DonaldTusk">Nie może powtórzyć się sytuacja sprzed kilku dni, kiedy to rolnicy zostali zmuszeni do koczowania pod oddziałami regionalnymi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby złożyć wnioski o wsparcie ze środków unijnych inwestycji modernizujących gospodarstwa. Taka sytuacja więcej się nie powtórzy, bo przyniosła nam wszystkim wstyd.</u>
          <u xml:id="u-8.159" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.160" who="#DonaldTusk"> Polski rolnik ma wystarczająco dużo pracy, żeby nie marnować swojego czasu w tych kilometrowych i upokarzających kolejkach tylko dlatego, że odpowiedni urzędnicy nie potrafili zadbać o dobrą organizację własnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.161" who="#DonaldTusk">Inwestycje w gospodarstwach rolnych to szansa na lepszą produkcję, na poprawę jakości produktów rolnych, na obniżkę kosztów i zmniejszenie uciążliwości pracy rolnika. Jedną z gwarancji politycznych tego, że będziemy skutecznie pracować na tę rzecz, jest taki a nie inny kształt naszej koalicji. Nie ukrywam, że liczę tu szczególnie na kreatywność i pracę naszego koalicyjnego partnera Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-8.162" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.163" who="#DonaldTusk">Będziemy wspierać dążenia rolników do modernizacji gospodarstw, poprawy techniki i technologii produkcji rolniczej. Państwo wesprze też rozwój infrastruktury stanowiącej o postępie cywilizacyjnym na obszarach wiejskich i stanowiących także o poprawie warunków socjalno-bytowych mieszkańców wsi. Wykorzystamy na ten cel wszystkie dostępne środki z programów Unii Europejskiej i odpowiednie środki z budżetu krajowego. Ułatwimy i usprawnimy proces składania i obsługi wniosków o środki unijne.</u>
          <u xml:id="u-8.164" who="#DonaldTusk">Program rządu w sprawach wsi i rolnictwa oparty został na pięciu filarach. Pierwszy z nich to aktywna polityka wobec Komisji Europejskiej. Zdecydowanie opowiadamy się za utrzymaniem uproszczonego systemu dopłat rolniczych jako fundamentu wspólnej polityki rolnej, który przez lata dobrze służył polskiemu rolnictwu. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek do podnoszenia przez Polskę kwestii zniesienia dopłat bezpośrednich.</u>
          <u xml:id="u-8.165" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.166" who="#DonaldTusk"> Konsekwentnie natomiast dążyć będziemy do wykorzystania wszystkich środków wspólnej polityki rolnej, aby poprawiły się warunki życia rolników, a polskie produkty mogły skutecznie konkurować i dobrze się sprzedawać na światowych rynkach.</u>
          <u xml:id="u-8.167" who="#DonaldTusk">Filarem drugim jest usprawnienie pracy, a w niektórych przypadkach reforma instytucji rządowych obsługujących wieś i rolnictwo. W przypadku agencji płatniczych chodzi o poprawę jakości obsługi rolnika przez odpowiednie rozwiązania prawno-organizacyjne i uproszczenie procedur, ale także o wprowadzenie europejskich standardów kultury obsługi.</u>
          <u xml:id="u-8.168" who="#DonaldTusk">Filarem trzecim, nabierającym coraz większego znaczenia, jest produkcja żywności w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Ta służebna rola rolnictwa wobec środowiska naturalnego będzie brana pod uwagę nie tylko w ramach polityki krajowej, ale także przy kształtowaniu wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-8.169" who="#DonaldTusk">Filar czwarty to wykorzystanie potencjału i możliwości rolnictwa do poprawy bilansu energetycznego Polski. Uprawa roślin energetycznych, wykorzystanie odpadów komunalnych i z produkcji rolniczej do wytwarzania bioenergii, biogazu czy biopaliw to działania, które, chroniąc naturalne środowisko, wypełniają zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie zwiększania produkcji energii ze źródeł odnawialnych i tworzą kolejne, tak bardzo potrzebne miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.170" who="#DonaldTusk">Filar piąty to dążenie do poprawy dochodowości produkcji w rolnictwie, jej stabilizacja i przeprowadzenie niezbędnych reform w zakresie zabezpieczenia emerytalno-rentowego i zdrowotnego rolników, a także osób zatrudnionych w rolnictwie. Zapewniamy, że reforma systemu ubezpieczeń rolniczych dokonywać się będzie z pełnym poszanowaniem zasad dialogu społecznego, w tym dialogu z organizacjami społecznymi i zawodowymi rolników.</u>
          <u xml:id="u-8.171" who="#DonaldTusk">Integralną częścią gospodarki żywnościowej jest rybołówstwo i rybactwo. W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja ekonomiczna wielu rybaków znacznie się pogorszyła. Połów dorsza na Bałtyku jest poważnym problemem między Polską a Komisją Europejską. Dołożymy wszelkich starań, aby ten konflikt rozwiązać. Podejmiemy działania w celu przyspieszenia wdrożenia programu operacyjnego na lata 2007–2013. Środki te będą wykorzystane na dalszy rozwój branży, w tym także na obszarach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-8.172" who="#DonaldTusk">Kolejna bardzo ważna dziedzina - ochrona środowiska. Ważna nie tylko z tego względu, że służy ochronie zdrowia ludzkiego i różnorodności biologicznej, ale też bardzo istotna dla gospodarki kraju. Około 7% wszystkich inwestycji dokonywanych w Polsce to inwestycje bezpośrednio związane z budową urządzeń służących ochronie środowiska, a w najbliższym czasie udział ten zwiększy się ze względu na wielomiliardową pomoc z funduszy Unii Europejskiej. Skuteczne wykorzystanie tych środków będzie jednym z priorytetów rządu. Dzięki temu nie tylko poprawi się stan środowiska, nastąpi także wzrost dochodu narodowego i powstaną tysiące nowych miejsc pracy. Większość projektów dotyczy utylizacji odpadów czy oczyszczalni ścieków, ale nie mniej istotne są przedsięwzięcia służące oszczędności energii i promocji źródeł odnawialnych. W sprawie ochrony wód przyspieszymy realizację „Krajowego programu oczyszczania ścieków komunalnych”. Ci wszyscy Polacy, którzy mieszkają nad wielkimi rzekami, szczególnie u ujścia tych wielkich rzek, wiedzą dobrze, jak palący to problem - wszyscy to wiemy - ale także ważne w tej dziedzinie są zobowiązania, jakie podjęliśmy w traktacie akcesyjnym z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-8.173" who="#DonaldTusk">Istotnym zagadnieniem jest jak najszybsze wdrożenie w Polsce europejskiej sieci terenów cennych przyrodniczo Natura 2000. Ten program, wbrew wielu zapowiedziom, wcale nie musi stwarzać konfliktów między zadaniami ochrony środowiska a gospodarczym rozwojem kraju. Jesteśmy przekonani, traktując priorytetowo potrzeby inwestycji infrastrukturalnych, w tym drogowych, że trzeba będzie znaleźć, w drodze dialogu i porozumienia, dobre rozwiązanie, które szanuje wymogi ochrony środowiska i równocześnie nie będzie dłużej blokować tych palących inwestycji drogowych. Minister ochrony środowiska przeprowadzi sprawne negocjacje i zakończy spory z Komisją Europejską. W dobrych negocjacjach z Komisją Europejską widzimy jedną z głównych rezerw, jeśli chodzi o zmianę sytuacji konfliktowej między tymi dwiema wielkimi potrzebami, jakimi są inwestycje drogowe i ochrona środowiska. To był jeden z głównych powodów, dla których w moim gabinecie tą dziedziną zajmie się wybitny specjalista i człowiek, który poprowadzi takie negocjacje i będzie potrafił zbudować zaufanie Unii Europejskiej do naszych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-8.174" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.175" who="#DonaldTusk"> To była dotychczas chyba największa przeszkoda, aby ten problem skutecznie rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-8.176" who="#DonaldTusk">Chcemy także dokonać szczegółowej analizy realizacji zobowiązań traktatowych i na jej podstawie podjąć odpowiednie działania, włącznie z ewentualnym renegocjowaniem zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej, po to, aby usprawnić wykorzystanie źródeł i mechanizmów finansowania ochrony środowiska. Także w tym celu podejmiemy działania na rzecz zwiększenia produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Zostanie też opracowana Strategia Gospodarki Wodnej, w której kluczowymi problemami będą: ochrona zasobów wodnych, społeczno-gospodarcze wykorzystanie wód, ochrona przed powodzią i przeciwdziałanie skutkom suszy. W tej dziedzinie także potrzebne są bardzo pilne działania, które pozwolą na wykorzystanie pieniędzy unijnych. Tutaj zaległości też są spore.</u>
          <u xml:id="u-8.177" who="#DonaldTusk">Wysoka Izbo! We współczesnym, rozwijającym się świecie warunkiem wzrostu gospodarczego, związanego z liberalnymi warunkami ekonomicznymi, jest solidarna polityka społeczna. Mówiłem o tym wielokrotnie. Powtórzę jeszcze raz: gospodarka jest dla ludzi i jej wzrost jest tylko po to, żeby ludziom żyło się lepiej.</u>
          <u xml:id="u-8.178" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Wszystkim.)</u>
          <u xml:id="u-8.179" who="#DonaldTusk">Wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-8.180" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.181" who="#DonaldTusk">Także w Polsce polityka społeczna nie może być dłużej taką ratunkową kamizelką nakładaną tylko w sytuacji zagrożeń. To ma być i będzie przemyślana polityka, a nie pospieszne, przypadkowe rozwiązania w reakcji na protesty. Polityka społeczna rządu nie będzie wypadkową sił grup nacisku. Tak jak nie ustąpimy przed żądaniami najsilniejszych, tak nie zapomnimy o najsłabszych.</u>
          <u xml:id="u-8.182" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.183" who="#DonaldTusk"> Solidarną politykę społeczną oprzemy o długoterminową strategię. Będzie ona wyprzedzać możliwe zdarzenia i procesy społeczne, będzie aktywna i sama będzie także aktywizowała ludzi, całe społeczeństwo, bo musimy zbudować kapitał ludzki i społeczny. Polityka społeczna wreszcie, jeśli jest naprawdę solidarna, może stać się realnym czynnikiem rozwoju gospodarczego. </u>
          <u xml:id="u-8.184" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.185" who="#DonaldTusk">Solidarna polityka społeczna musi dostrzegać trzy kluczowe obszary. Pierwszy obszar to solidarność między pokoleniami, a nie rosnące między nimi napięcia związane z zadłużaniem się jednej generacji na koszt drugiej. Drugi wymiar to solidarność między regionami kraju, a nie wzrastający ciągle dystans cywilizacyjny między jego różnymi częściami. I trzeci obszar to solidarność między grupami społecznymi, a nie obcość, nie zapomnienie o środowiskach żyjących naprawdę na granicy wykluczenia, jak choćby duża część niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-8.186" who="#DonaldTusk">Jednym z głównych celów spójnej polityki społeczno-gospodarczej jest w Polsce wzrost zatrudnienia. Mimo spadku bezrobocia i przyrostu przeszło miliona nowych miejsc pracy w ostatnim okresie koniunktury gospodarczej nadal wskaźnik zatrudnienia na poziomie 57% jest jednym z niższych w Europie. Są tego dwa powody - niska aktywność zawodowa osób powyżej 50 i 55 roku życia oraz trudności w starcie zawodowym i życiowym młodych Polaków, z których prawie 1,5 mln szuka sezonowej pracy za granicą. Polityka solidarności pokoleń będzie więc oznaczać poprawę warunków startu zawodowego młodej generacji poprzez lepsze dopasowanie edukacji do oczekiwań gospodarki, a więc też lepsze kompetencje młodych związane ze znajomością informatyki, języków obcych czy umiejętne prowadzenie własnej kariery zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-8.187" who="#DonaldTusk">Trzeba także stworzyć zachęty, by czasowi migranci wracali do kraju. Tu będą mieć możliwość uzupełniania wiedzy i umiejętności, pozyskania środków na własną działalność gospodarczą rejestrowaną szybko i sprawnie - a sieć elektronicznego doradztwa i pośrednictwa pracy pomoże im w podejmowaniu decyzji o powrocie, jeszcze kilka miesięcy wcześniej, niż dzisiaj to planują.</u>
          <u xml:id="u-8.188" who="#DonaldTusk">Mam nadzieję, że nikogo na tej sali nie trzeba przekonywać do tego, jak ważne dla przyszłości Polski jest uniknięcie zagrożeń demograficznych. Oznacza to potrzebę rozwoju polityki prorodzinnej, uruchomienie wszystkich narzędzi realnie wspierający wzrost liczby urodzeń. Jest ważne, by wzmacniać warunki do łączenia aktywności zawodowej z wychowywaniem dzieci. Skoro Francja poprzez rozwój sieci żłobków i przedszkoli mogła w 10 lat poprawić wskaźnik dzietności z poziomu, jaki mamy dzisiaj w Polsce, 1,3 do poziomu 1,8, to warto w perspektywie właśnie mniej więcej 10 lat postawić sobie taki cel.</u>
          <u xml:id="u-8.189" who="#DonaldTusk">Wysoki Sejmie! Jednym z ważnych elementów prorodzinnego programu jest upowszechnianie edukacji przedszkolnej, która szczególnie...</u>
          <u xml:id="u-8.190" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.191" who="#DonaldTusk">...potrzebna jest dziś na terenach wiejskich. To najlepsza droga wyrównywania szans w starcie życiowym w dorosłe życie, a także zapobiegania dziedziczeniu wykluczenia społecznego. Im lepiej będziemy obejmować małe dzieci zorganizowaną opieką i edukacją, tym większe szanse będą miały młode matki, aby pomyślnie rozwijać się zawodowo, zaś ich dzieci zostaną możliwie najwcześniej zachęcone do odkrywania oraz pogłębiania swoich zainteresowań.</u>
          <u xml:id="u-8.192" who="#DonaldTusk">Edukacja, żeby spełnić swoją rolę, musi być z jednej strony dopasowana do zdolności i zainteresowań poszczególnych uczniów, a z drugiej do oczekiwań rynku pracy. Dlatego dzieci kończące szkołę podstawową będą uzyskiwać diagnozę swoich uzdolnień i możliwości, a gimnazjum zamiast przechowalnią dzieci w trudnym wieku stanie się miejscem rozwijania i pogłębiania zainteresowań, zaś koncepcja kształcenia zawodowego i ustawicznego będzie doskonalona we współpracy ze środowiskiem pracodawców. To oni najlepiej wiedzą, czego oczekują od przyszłych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-8.193" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.194" who="#DonaldTusk">Podobnie samorządy lokalne będą potrafiły lepiej niż władza centralna efektywnie prowadzić finansowanie edukacji i najlepiej dostosowywać polskie szkoły do lokalnych możliwości i potrzeb. Musimy po prostu zaufać także w procesie edukacji ludziom - nauczycielom, samorządowcom, pracodawcom. Ich wiedza o potrzebach jest większa niż wiedza na ten temat urzędów centralnych. Nie musimy decydować za nich w każdej sprawie. Chcemy projekt wprowadzenia bonu edukacyjnego wdrożyć po bardzo poważnej debacie i konsultacjach, nie między urzędnikami, ale ze środowiskami samorządowymi i nauczycielskimi. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której rodzice będą decydowali, jak wydać pieniądze na edukację swoich dzieci.</u>
          <u xml:id="u-8.195" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.196" who="#komentarz">(Poseł Anna Zielińska-Głębocka: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-8.197" who="#DonaldTusk">Komu można bardziej zaufać, jeśli chodzi o proces uczenia naszych dzieci, niż rodzicom? Kto bardziej pieczołowicie niż rodzice będzie dbał o sposób edukowania swoich dzieci? Mój rząd to rząd, w którym są rodzice, którzy wychowywali i wychowali wiele dzieci. Uwierzcie nam - kiedy mówimy o tych potrzebach, przemawia przez nas także osobiste doświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-8.198" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.199" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Oczywiście!)</u>
          <u xml:id="u-8.200" who="#DonaldTusk">Sam jako ojciec dwójki dzieci z dumą patrzę na galerię. Bez okularów już nie dojrzę twarzy, ale wiem, że moja córka i mój syn są tam.</u>
          <u xml:id="u-8.201" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.202" who="#DonaldTusk"> I wiem, ile dają mi nadziei właśnie dlatego, że są dobrze wyedukowani.</u>
          <u xml:id="u-8.203" who="#DonaldTusk">Najlepsze projekty edukacyjne nie udadzą się bez nauczycieli. Potrzebują nasi nauczyciele, polscy nauczyciele, możliwości i mobilizacji, czy też motywacji, do podnoszenia kwalifikacji. Chcę tutaj powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że wymagając i oczekując tego od nauczycieli, jedną pilną podstawową sprawę musimy my załatwić. Ta sprawa to podniesienie zarobków polskich nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-8.204" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.205" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-8.206" who="#DonaldTusk">To jest moje i mojego rządu zobowiązanie. Od przyszłego roku zmieniona zostanie Karta Nauczyciela w sposób pozwalający na ustalenie w budżecie państwa odrębnej kwoty bazowej dla nauczycieli, oczywiście wyższej niż w 2007 r. Bezpośrednio przełoży się to na podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli w 2008 r. W dłuższej perspektywie zaproponujemy rozwiązanie systemowe dające tej grupie zawodowej poczucie takiego prawdziwego bezpieczeństwa finansowego i autentycznej satysfakcji z wykonywania zawodu. Dobrze wykształcone młode pokolenie jest największą wartością Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-8.207" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.208" who="#DonaldTusk">Dlatego będziemy zwiększać autonomię i konkurencyjność również w odniesieniu do uczelni państwowych i niepaństwowych. Sposób finansowania szkolnictwa wyższego będzie promować kierunki studiów najwyższej jakości. Tylko prawdziwe, szlachetne współzawodnictwo studentów i młodych uczonych doprowadzi nas do osiągnięcia celów zawartych w strategii lizbońskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.209" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Łybacka: Szlachetne?)</u>
          <u xml:id="u-8.210" who="#DonaldTusk">Tak, pani poseł, potrzebne nam jest szlachetne współzawodnictwo.</u>
          <u xml:id="u-8.211" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.212" who="#DonaldTusk">Sektor nauki i wiedzy jako podstawa do innowacyjnej, nowoczesnej gospodarki będzie priorytetem w polityce prorozwojowej mojego rządu, dlatego planujemy stopniowe zwiększenie finansowania tego sektora oraz powiązanie systemu finansowania badań z ich efektywnością dla gospodarki. Priorytetem rządu będzie więc polityka odważnego inwestowania w badania, zwiększenie ich konkurencyjności oraz stworzenie możliwości ich bezpośredniego wykorzystania w gospodarce. Dla tego celu zmienimy mechanizmy finansowania nauki i zharmonizujemy je z polityką badań i innowacji Unii Europejskiej. Szczególnie ważne będzie również pobudzenie do udziału sektora prywatnego w tej dziedzinie, a także doprowadzenie do synergii wydatków na badania z unijnymi funduszami strukturalnymi. Dołożymy wszelkich starań, aby te dalekosiężne programy edukacyjne i naukowe można było realizować w ramach nowoczesnych miast wiedzy, parków technologicznych i inkubatorów przedsiębiorczości. Będziemy też wspierać starania całego środowiska akademickiego oraz władz Wrocławia o lokalizację Europejskiego Instytutu Technologicznego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-8.213" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.214" who="#DonaldTusk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Młode pokolenie jest naszą ogromną nadzieją, ale solidarna równowaga generacji musi też oznaczać, iż pokolenie seniorów przestanie być traktowanie jako ciężar w wypowiedziach polityków i statystyków, wyłącznie jako koszt dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-8.215" who="#DonaldTusk">Potrzebna jest polskiej gospodarce energia i wiedza osób po 50. roku życia. Uczynimy wszystko, by utrzymać Polaków w tym wieku na rynku pracy, oferując osobom zbliżającym się do pięćdziesiątki wszechstronne uzupełnienie i poszerzenie kwalifikacji. Doprowadzimy do porozumienia z pracodawcami w tej sprawie. Wesprzemy program aktywizacji tej grupy wiekowej, wykorzystując środki z Unii Europejskiej. Będziemy promować aktywność zawodową osób w wieku 55+, a jednocześnie określimy jasno warunki przechodzenia na wcześniejszą emeryturę i jasno określimy, których grup to prawo do wcześniejszej emerytury będzie dotyczyć.</u>
          <u xml:id="u-8.216" who="#DonaldTusk">Zamiast toczyć długotrwałe i paraliżujące spory o sens polskiej reformy emerytalnej, chcemy ją jak najszybciej dokończyć. Odpowiednie projekty zostaną przedstawione Wysokiej Izbie w ciągu pierwszych stu dni funkcjonowania rządu. To jest nasz obowiązek, by 1 stycznia 2009 r. sieć zakładów emerytalnych sprawnie wypłaciła pierwsze emerytury z nowego systemu. Inne elementy zamykające reformę emerytalną powinny być przyjęte w formie rozwiązań do połowy 2008 r. Już dzisiaj badania wykazują, że Polacy, myśląc o swojej bezpiecznej starości, chcą pracować dłużej oraz chcą mieć możliwość dodatkowych ubezpieczeń i to wyraźnie na szerszą skalę niż obecnie.</u>
          <u xml:id="u-8.217" who="#DonaldTusk">Wysoki Sejmie! Zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego jest konstytucyjnym obowiązkiem władzy publicznej, czyli także mojego rządu. Stan systemu ochrony zdrowia jest w znacznym stopniu miernikiem stopnia rozwoju cywilizacyjnego, ma też podstawowe znaczenie dla komfortu życia wszystkich Polaków. Przejmując odpowiedzialność za Polskę, podejmujemy się zapewnić większe bezpieczeństwo zdrowotne obywatelom. Trudne to zadanie, bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu.</u>
          <u xml:id="u-8.218" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.219" who="#DonaldTusk"> My ten system naprawimy, oszczędzając ludziom, pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom słów, a gwarantujemy szybkie decyzje. Zdajemy sobie sprawę - bo wiem, jakie wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym przyjęliśmy na siebie zobowiązania w kampanii wyborczej w tej kwestii - że tutaj nie ma już ani chwili zwłoki. I dlatego w tej sprawie zaczęliśmy pracę od zaraz.</u>
          <u xml:id="u-8.220" who="#DonaldTusk">Planujemy naprawę systemu ochrony zdrowia, ale nie oferujemy Polakom rewolucji, między innymi dlatego że trapiące system ochrony zdrowia nieustanne reformy i kontrreformy doprowadziły w niemałym stopniu do utraty poczucia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Będziemy kontynuować niektóre dobre, choć zaniechane projekty naszych poprzedników. Odrzucimy to, co źle wróży powodzeniu planu naprawczego. Przedstawimy Sejmowi projekt ustrojowej ustawy, całościowej ustawy o systemie ochrony zdrowia. W tej dziedzinie zrobimy wszystko, aby celem nadrzędnym naszej polityki było zdrowie pacjenta. Żadne z podjętych przez nas działań nie odbędzie się kosztem pacjenta. To gwarantujemy.</u>
          <u xml:id="u-8.221" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.222" who="#DonaldTusk">Podstawowym problemem ochrony zdrowia jest realna dostępność świadczeń zdrowotnych. Ta dostępność jest ważniejsza od statusu szpitala, czy jest on publiczny, czy niepubliczny. Szpital ma być dobry, przyjazny pacjentowi i dostępny dla chorego.</u>
          <u xml:id="u-8.223" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.224" who="#DonaldTusk"> Musimy pokonać zmorę wielomiesięcznego oczekiwania przez pacjentów na poradę lub zabieg, bo to wielomiesięczne oczekiwanie to czasami niestety wyścig ze śmiercią. Dlatego doprowadzimy do tego, aby placówki ochrony zdrowia, publiczne i niepubliczne, były traktowane jednakowo i miały równe szanse konkurowania o kontrakty z instytucjami ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
          <u xml:id="u-8.225" who="#DonaldTusk">Konkurencyjność jest wypróbowaną metodą podniesienia jakości oferowanych świadczeń zdrowotnych. Konkurujące o kontrakty z poszczególnych funduszy ubezpieczeniowych szpitale i przychodnie zostaną przez ekonomię zmuszone do oferowania szerszego asortymentu świadczeń i ich wyższej jakości. To jest sposób na zwiększenie dostępu do usług medycznych, na podniesienie standardów leczenia, na skrócenie kolejek. Pracownicy ochrony zdrowia doczekają się wreszcie godziwych wynagrodzeń. Obok sprawności całego systemu godziwe wynagrodzenia w ochronie zdrowia będą naszym priorytetem.</u>
          <u xml:id="u-8.226" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.227" who="#DonaldTusk">Nie można dłużej szantażować lekarzy i pielęgniarek ich poczuciem odpowiedzialności i gotowością do nadzwyczajnych poświęceń.</u>
          <u xml:id="u-8.228" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.229" who="#DonaldTusk"> Pielęgniarki i lekarze muszą pracować za godziwe pieniądze. Państwo dobrze wiecie i ci, którzy z was pracują w ochronie zdrowia, a to spory odsetek tej Izby, i pacjenci, a więc wszyscy pozostali, jaka to trudna praca, szczególnie dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-8.230" who="#DonaldTusk">Koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego i mój rząd będą gwarantami wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Przekształcimy publiczne placówki ochrony zdrowia, które w przeważającej większości dzisiaj należą do samorządów, w spółki prawa handlowego.</u>
          <u xml:id="u-8.231" who="#komentarz">(Głosy z sali: Ooo!)</u>
          <u xml:id="u-8.232" who="#DonaldTusk">W ten sposób zdejmiemy z nich obecne ograniczenia dające samorządom pełne prawo dysponowania nimi. Niech o losie tych placówek decydują faktyczni gospodarze. I nie ma to niczego wspólnego ze straszakiem prywatyzacji tych placówek. Takie rzeczy mogą opowiadać tylko ludzie, którzy naprawdę nie mają pojęcia, o czym rozmawiamy w tej Izbie od wielu miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-8.233" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.234" who="#DonaldTusk"> Nadszedł czas, gdy władzę w Polsce objęli ludzie, którzy rozumieją, że decentralizacja nie musi oznaczać prywatyzacji, którzy rozumieją, że decyzje podejmowane na dole są z reguły mądrzejsze i tańsze niż decyzje podejmowane przez centralę. </u>
          <u xml:id="u-8.235" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.236" who="#komentarz">(Głos z sali: To prawda!)</u>
          <u xml:id="u-8.237" who="#DonaldTusk">Nadszedł w końcu czas, właśnie w tym momencie, kiedy poruszamy temat ochrony zdrowia i placówek ochrony zdrowia, żeby wreszcie głośno powiedzieć, że jednym z powodów, dla których cierpią dzisiaj pacjent, lekarz i pielęgniarka, jest to, że ludzie bez pokory, bez świadomości swoich ułomności i ograniczeń wzięli na siebie pełnię władzy nad ochroną zdrowia i zostawili pacjenta, lekarza i pielęgniarkę w sytuacji rozpaczliwej. Trzeba oddać władzę tym, którzy chcą na miejscu zająć się ochroną zdrowia człowieka. O to chodzi Platformie Obywatelskiej i Polskiemu Stronnictwu Ludowemu. To jest droga do przebudowy, do skutecznej naprawy ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-8.238" who="#DonaldTusk">Oczywiście ta droga, ten mechanizm wymaga czego? Znowu powiem to słowo: zaufania, zaufania do ludzi, zaufania do lokalnych społeczności, a także odrobiny pokory wobec możliwości władzy centralnej i biurokracji centralnej.</u>
          <u xml:id="u-8.239" who="#DonaldTusk">Chcemy dokończyć zarzucony przez poprzedników proces restrukturyzacji publicznych placówek ochrony zdrowia. Szpitale, które wykonały programy naprawcze w ramach pomocy publicznej i zachowują bieżącą równowagę finansową, będą mogły skorzystać z restrukturyzacji finansowej dawnych długów. Geografia placówek ochrony zdrowia, a w szczególności tzw. sieć szpitali, zostanie ukształtowana przez wybór pacjentów, dokonany na podstawie oceny poziomu danej placówki, a nie przez polityczne decyzje rządu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-8.240" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.241" who="#DonaldTusk">Wysoki Sejmie! Powszechność dostępu do świadczeń zdrowotnych, taka realna dostępność, wymaga istotnych zmian w systemie ubezpieczenia zdrowotnego, także po to, by stał się on wolny od nacisków politycznych i rzeczywiście efektywny. Chcemy, żeby również osoby ubogie, społecznie wykluczone i niedostosowane mogły na równych prawach korzystać z dostępu do ochrony zdrowia, a dzisiaj dobrze wiecie, że tak nie jest. Dlatego będziemy chcieli podzielić Narodowy Fundusz Zdrowia na konkurujące między sobą instytucje ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
          <u xml:id="u-8.242" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.243" who="#DonaldTusk"> Chcemy, aby to ubezpieczyciele zabiegali o nasze składki i żeby to pacjent stał się wreszcie realnym dysponentem swojej składki zdrowotnej. Chcemy, żeby nie urzędnik centralny, ale każdy obywatel decydował, jak wydaje i gdzie wydaje swoje przecież pieniądze na ochronę zdrowia. Fundusz, w którym ubezpieczy się pacjent, powinien swoim uczestnikom zapewnić optymalną dostępność i jakość świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-8.244" who="#DonaldTusk">Będziemy chcieli - a wymaga to odwagi i kompetencji - precyzyjnie określić zakres i wartość podstawowych świadczeń zdrowotnych, które przysługują ubezpieczonemu w ramach płaconej składki. W sytuacji, w której powstawać będzie konkurencyjny rynek ubezpieczeń zdrowotnych, potrzebny będzie Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, który będzie nadzorował i kontrolował instytucje ubezpieczeniowe. Obok ubezpieczenia podstawowego będziemy także wprowadzali system ubezpieczeń dodatkowych obejmujących dobrowolną dopłatę do świadczenia podstawowego lub finansowanie świadczeń, które nie będą objęte podstawowym ubezpieczeniem zdrowotnym.</u>
          <u xml:id="u-8.245" who="#DonaldTusk">Musimy zreformować politykę refundacji leków. W świetle ostatnich zdarzeń okazuje się to potrzebą palącą. Będziemy dokonywać co trzy miesiące przeglądu listy leków refundowanych. Chcemy kierować się skutecznością terapeutyczną leku oraz relacją ceny leku w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej. Chcemy przede wszystkim uwzględnić na liście leków refundowanych preparaty stosowane w rzadkich schorzeniach pediatrycznych. Ceny leków nie mogą odstraszać od ich stosowania, szczególnie tych pacjentów, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-8.246" who="#DonaldTusk">Najlepiej obmyślony plan naprawy systemu ochrony zdrowia nie powiedzie się, jeśli zabraknie pacjentów... nie, pacjentów nie zabraknie - jeśli przy pacjentach zabraknie pielęgniarek i lekarzy. Wszyscy z niepokojem obserwujemy lukę pokoleniową w tych zawodach. Starzejąca się Europa z powodzeniem konkuruje o naszych najmłodszych lekarzy i najmłodsze pielęgniarki. Musimy zakończyć okres bierności państwa w tej kwestii. Musimy stworzyć polskim lekarzom i pielęgniarkom, tym rozpoczynającym pracę, perspektywę pracy tu w kraju. Ona nie musi być może taka sama, ale jakoś porównywalna z tą perspektywą, jaką dają najbardziej rozwinięte kraje Unii Europejskiej. Aby lekarz zdecydował się tu pozostać, aby uwierzył w to, że może żyć godnie za swoje podstawowe wynagrodzenie, nie może kalkulować, że pracować będzie 300 godzin miesięcznie. Bo jeśli tak będzie wyglądała ta kalkulacja, to wyjedzie do miejsc, gdzie praca nie wymaga tak skrajnego heroizmu.</u>
          <u xml:id="u-8.247" who="#DonaldTusk">Dlatego chcemy zwiększyć środki z budżetu na wynagrodzenie stażystów i rezydentów. Ułatwimy otwieranie specjalizacji...</u>
          <u xml:id="u-8.248" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.249" who="#DonaldTusk">...i uprościmy zasady ich uzyskiwania. Zbadamy szczegółowo celowość lekarskiego egzaminu podyplomowego w obecnej formie i rozważymy szybką jego modyfikację. Poprzez system konkurencji wśród instytucji ubezpieczeniowych oraz świadczeniodawców doprowadzimy do wzrostu zarobków personelu medycznego.</u>
          <u xml:id="u-8.250" who="#DonaldTusk">Ten pokrótce przedstawiony plan wymaga wielkiej intelektualnej i finansowej mobilizacji sił i środków. Musimy się zmierzyć z niedobrym dziedzictwem pozostawionym przez poprzedników w postaci płatnika monopolisty, nierównego dostępu świadczeniodawców do kontraktów, niedokończonej restrukturyzacji szpitali, niedobrej, dwuznacznej polityki lekowej i spóźnionej implementacji europejskich przepisów dotyczących dyżurów lekarskich.</u>
          <u xml:id="u-8.251" who="#DonaldTusk">Do naprawy systemu ochrony zdrowia zaprosimy ponad podziałami wszystkich chcących uczestniczyć w tym dziele. To jest wielkie społeczne i narodowe zadanie. Zaprosimy wszystkie środowiska zawodowe, ale zapraszamy w związku z tym do pilnej współpracy także opozycję. Oferujemy jak najszybszą współpracę partnerską w tej dziedzinie. Prosimy was - tak, mam odwagę to powiedzieć, patrząc w stronę opozycji Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy i Demokratów, że potrzebujemy w tym dziele także waszej pomocy - proszę was o pomoc w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-8.252" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.253" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Pomożemy? Pomożemy.)</u>
          <u xml:id="u-8.254" who="#DonaldTusk">Oprócz solidarności pokoleń mówiliśmy o koniecznej solidarności międzyregionalnej. Mówiłem o tym w pierwszej części swojego wystąpienia. Chciałbym jednak podkreślić moje przekonanie, mieszkańca niedużego miasta, że ta nierównowaga rozwoju regionalnego oznacza często także nierównowagę rozwoju między polską wsią a polskim miastem, między małym miastem a wielkim miastem. To wszystko wymaga naszej pozytywnej koncentracji. Mówiłem o powszechności Internetu, mówiłem o potrzebie pełnego dostępu do dobrej edukacji, mówiłem także o sprawiedliwym, równym dostępie do środków europejskich. Chciałbym, aby program cywilizacyjnych zmian polskiej wsi, nie tylko polityki względem rolnictwa, ale program cywilizacyjnego rozwoju polskiej wsi stał się jednym z priorytetów mojego rządu, a program rozwoju sześciu województw, sześciu regionów Polski Wschodniej będzie programem, który może liczyć na ponadstandardowe wsparcie mojego gabinetu.</u>
          <u xml:id="u-8.255" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.256" who="#DonaldTusk">Teraz chciałbym powiedzieć o solidarności, która jest mi szczególnie bliska, o solidarności z niepełnosprawnymi.</u>
          <u xml:id="u-8.257" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.258" who="#DonaldTusk"> My słusznie w Polsce mamy ciągle poczucie - mam nadzieję, że mamy to poczucie - wyrzutów sumienia wobec tej przecież pełnoprawnej, teoretycznie pełnoprawnej, grupy. Chciałbym państwu powiedzieć, że zaległości są tu naprawdę przygnębiające. Mamy w Polsce dwukrotnie niższą aktywność zawodową osób niepełnosprawnych niż średnia w Europie. To jest znak hańby, to jest wstyd. Musimy z tym problemem uporać się jak najszybciej. Szczycimy się w Polsce, i słusznie, wielkim bumem edukacyjnym, mówimy o naszych 2200 tys. studentów, ale ukrywamy przy tym wstydliwie statystykę, która nie powinna mieć miejsca. Wśród tych 2200 tys. studentów tylko 14 tys. ludzi to niepełnosprawni, którzy dostali swoją szansę podjęcia nauki na poziomie wyższym. To są niestety symboliczne, przygnębiające znaki wykluczenia wobec tej grupy Polaków. Wystąpimy do prezydenta Rzeczypospolitej z wnioskiem o ratyfikację Konwencji Narodów Zjednoczonych z grudnia 2006 r. o prawach osób niepełnosprawnych. </u>
          <u xml:id="u-8.259" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.260" who="#DonaldTusk"> Jako koalicja i jako rząd poprzemy także obywatelską inicjatywę uchwalenia polskiej ustawy antydyskryminacyjnej, o czym wczoraj dyskutowano w Trybunale Konstytucyjnym przy okazji rocznicy uchwalenia przez Sejm Karty Praw Osób Niepełnosprawnych. Podejmiemy również pracę nad ustawą, która nada językowi migowemu status języka urzędowego. </u>
          <u xml:id="u-8.261" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.262" who="#DonaldTusk"> Niepełnosprawnych należy traktować nie tylko jako ludzi z ograniczeniami - oni są tego świadomi. Przede wszystkim musimy dostrzegać ich potencjał. To ludzie, którzy nie mają zdrowotnych ograniczeń, muszą zrozumieć, że w niepełnosprawnych tkwi wielki, pozytywny potencjał. </u>
          <u xml:id="u-8.263" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.264" who="#DonaldTusk"> Jeśli zrozumiemy tę prawdę, to edukacja, doradztwo, rehabilitacja i praca staną się dla niepełnosprawnych bardziej dostępne. Mam nadzieję, panie marszałku - tę prośbę i apel zgłaszam także w imieniu niepełnosprawnych zasiadających w tej Izbie - że znakiem czasu będzie także taka zmiana tego miejsca, która umożliwi niepełnosprawnym zabieranie głosu z tego miejsca. </u>
          <u xml:id="u-8.265" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.266" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Piechota: Brawo.)</u>
          <u xml:id="u-8.267" who="#DonaldTusk">Podstawą każdego demokratycznego państwa jest społeczeństwo obywatelskie. Nie da się go odgórnie zadekretować ani zbudować poprzez działania administracyjne. Może jednak trzeba je wspomagać poprzez tworzenie ułatwień i przyjaznej przestrzeni dla organizacji pozarządowych. W ostatnich dwóch latach słyszeliśmy często z ust przedstawicieli rządu centralnego słowa świadczące o braku zaufania do tych instytucji życia publicznego, które nazywamy sektorem pozarządowym. Chciałbym, abyśmy jak najszybciej uruchomili prace nad strategią rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, która objęłaby najbliższe 15–20 lat. Takie strategie tworzą m.in. Wielka Brytania i inne państwa o najdłuższej tradycji obywatelskiej. Chcę podkreślić z całą mocą - inaczej niż niektórzy na tej sali sądzili - że właśnie zapóźnienia związane z wieloletnimi rządami władzy totalitarnej, zapóźnienia jeśli chodzi o obywatelstwo wynikające z dziedzictwa komunizmu wymagają od władzy centralnej większego nacisku, większej otwartości, większej gotowości do wspierania sektora pozarządowego.</u>
          <u xml:id="u-8.268" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.269" who="#DonaldTusk"> Realne odchodzenie od tego ponurego dziedzictwa PRL-u, w którym państwo miało ambicje, aby podejmować prawie wszystkie decyzje za obywatela, to wyposażanie ludzi w możliwości działania inne niż poprzez administrację państwową.</u>
          <u xml:id="u-8.270" who="#DonaldTusk">Chcielibyśmy zmienić ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie i nadać w drodze ustawy status stałego programu Funduszowi Inicjatyw Obywatelskich. W budżecie na przyszły rok chcemy zapewnić na ten cel 60 mln zł. Nasza koalicja przewiduje też kontynuację prac parlamentarnego zespołu do spraw dialogu obywatelskiego pod przewodnictwem marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-8.271" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.272" who="#DonaldTusk"> Chcemy, aby dialog, także poprzez organizacje pozarządowe, znowu stał się faktem. Jedynie w warunkach bardzo ambitnie zakreślonych celów solidarnej polityki społecznej będę mógł powiedzieć o moim rządzie, że realizuje założoną strategię.</u>
          <u xml:id="u-8.273" who="#DonaldTusk">Mam także nadzieję, że zmiana filozofii rządzenia spotka się z dobrym przyjęciem w świecie kultury. W końcu to ludzie zaangażowani w jej tworzenie szczególnie cenią samodzielność, szczególnie nie lubią być pouczani odgórnie przez centralne urzędy i biurokrację.</u>
          <u xml:id="u-8.274" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Dokładnie tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-8.275" who="#DonaldTusk">Chcemy przeprowadzić długo oczekiwaną zmianę systemu organizacji sektora kultury. Nie wyzbywając się współodpowiedzialności za tę sferę, chcemy zmodyfikować swoje kompetencje. Chcemy przyjąć zasadę, którą przyjęła współczesna Europa, że kultura to sprawa państwa, a nie państwowej administracji.</u>
          <u xml:id="u-8.276" who="#DonaldTusk">Celem zmiany będzie systemowa stabilizacja finansowania sektora kultury, która poprzez nowe źródła finansowania doprowadzi do zwiększenia puli środków publicznych na ten cel. Będziemy zwalczali przesadny fiskalizm w szeroko rozumianej kulturze. Nie ma powodu, aby sięgać szczególnie drastycznie po środki tam, gdzie najtrudniej o ich wypracowanie, gdzie najrzadziej występujące talenty, umiejętności służą wypracowaniu zysku. Niemądry, przesadny fiskalizm w sferze kultury, przesadny nadzór administracyjny dla każdej kultury może być zabójczy.</u>
          <u xml:id="u-8.277" who="#DonaldTusk">Trzeba zakończyć etap myślenia o kulturze jako obszarze, który jest jedynie biorcą środków z budżetu państwa; i dobrze wiemy, że ludzie kultury wcale nie oczekują takiego stawiania sprawy. Aktywność twórców - chcemy na to spojrzeć odwrotnie niż do tej pory - to także potencjalne źródło sukcesów naszego państwa. Może to być także istotne źródło sukcesu gospodarczego. Kultura, czego przez lata rządzący nie rozumieli, może być jednym ze źródeł, autentycznym, bardzo ekologicznym, wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-8.278" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-8.279" who="#DonaldTusk">Świat nowoczesny to zrozumiał. Polska musi to zrozumieć. Wtedy nikt nie będzie traktował kultury jak balastu, a ludzi kultury - jak tych, którzy wyciągają publiczne pieniądze. Kultura i ludzie kultury to skarb, a nie kłopot.</u>
          <u xml:id="u-8.280" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.281" who="#DonaldTusk">Na pewno wielkim wyzwaniem dla kultury polskiej, także dla państwa, to pogodzenie naszej tradycji z nowoczesnością w warunkach szybkiego, jak nigdy do tej pory w historii, przenikania się kultury globalnej i kultur narodowych, kultur regionalnych i lokalnych. Chcielibyśmy zatem stworzyć warunki dla stałej i niepoddanej politycznym modom pielęgnacji historycznego dziedzictwa kulturowego, dziedzictwa minionych pokoleń. Ale równocześnie chcielibyśmy wesprzeć rozwój sztuki współczesnej, bo tutaj państwo może dyskretnie, ale skutecznie pomóc. Będziemy także stwarzać dogodne warunki dla rozwoju przemysłów kultury, bo takie przecież istnieją, i sektora kreatywnego. Jak już wspomniałem, jest to do tej pory niedoceniana, a jak pokazuje doświadczenie niektórych najbardziej rozwiniętych państw, potencjalnie naprawdę potężna gałąź nie tylko kultury, ale także gospodarki. To może być dźwignią nie tylko naszego wzrostu duchowego, ale także wzrostu materialnego.</u>
          <u xml:id="u-8.282" who="#DonaldTusk">Chcielibyśmy także poprzez rozbudowę infrastruktury kulturalnej, nie tylko tej, która wynika z postępów technologicznych, zwiększyć upowszechnienie dostępu do dóbr kultury. Celem naszym będzie także unowocześnienie i większy dostęp do edukacji kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-8.283" who="#DonaldTusk">W dziedzinie mediów publicznych nasz rząd zagwarantuje dwie podstawowe sprawy: realizację precyzyjnie zdefiniowanej misji publicznej oraz odpolitycznienie nadzoru i bezpośredniego zarządzania mediami publicznymi.</u>
          <u xml:id="u-8.284" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.285" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-8.286" who="#DonaldTusk">Nie zamierzamy, wbrew niektórym obawom czy opiniom, zmieniać struktury własnościowej mediów publicznych. Chcemy, aby media publiczne pozostały publiczną własnością, ale żeby tak się stało naprawdę, trzeba je przede wszystkim wyrwać z rąk partyjnych aparatów, które od lat traktują media publiczne jak swoją prywatną własność.</u>
          <u xml:id="u-8.287" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.288" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-8.289" who="#DonaldTusk">Jedna z istotnych dat, które stanowią wyzwanie także dla mojej ekipy rządowej, to rok 2012 - organizacja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Mówię o tym nie tylko dlatego, że trochę się na tym znam i że jest to moją pasją, tak jak sporej części siedzących na tej sali, ale mówię o tym także dlatego, że to naprawdę duże, ambitne wyzwanie cywilizacyjne oraz wielka szansa dla Polski, a nie tylko radość i satysfakcja dla sympatyków piłki nożnej. To jest wielka szansa cywilizacyjna dla Polski i dlatego uznajemy organizację tej imprezy za jeden ze swoich głównych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-8.290" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.291" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Tak, tak!)</u>
          <u xml:id="u-8.292" who="#DonaldTusk">Proszę państwa, chciałbym dzisiaj rozwiać wszelkie wątpliwości. Przez ostatnie kilka tygodni bardzo precyzyjnie analizowaliśmy szanse i zagrożenia związane z dotychczasowym procesem przygotowania do Euro 2012.</u>
          <u xml:id="u-8.293" who="#komentarz">(Głos z sali: No i...)</u>
          <u xml:id="u-8.294" who="#DonaldTusk">Ta analiza i ocena nie wypadła imponująco, ale chcę z tego miejsca powiedzieć - i świadomie biorę na siebie to ryzyko - że obiecuję Polakom: zorganizujemy Euro 2012. Mistrzostwa Europy w 2012 r. na pewno odbędą się w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-8.295" who="#komentarz">(Burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.296" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: I na Ukrainie.)</u>
          <u xml:id="u-8.297" who="#DonaldTusk">W Polsce i - jak słusznie podpowiada mi poseł lewicy - na Ukrainie, ale za tę drugą część ja odpowiedzialności przed państwem nie biorę.</u>
          <u xml:id="u-8.298" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.299" who="#DonaldTusk"> Chcę także państwa zapewnić i dać słowo, że te mistrzostwa nie tylko odbędą się w Polsce, ale będą także dobrze zorganizowane.</u>
          <u xml:id="u-8.300" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Wygramy!)</u>
          <u xml:id="u-8.301" who="#DonaldTusk">Znowu muszę sprostować optymistyczne wypowiedzi lewicy. Niestety, nie mogę zapewnić, że wygramy te mistrzostwa, ale także w tej sprawie dołożę wszelkich starań.</u>
          <u xml:id="u-8.302" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.303" who="#DonaldTusk"> To także nasza dobra współpraca - a będzie dobra z definicji, bo jest to zobowiązanie mego gabinetu - z samorządem terytorialnym, z prezydentami miast, które wzięły na siebie obowiązek i zaszczyt wybudowania stadionów, tak, wspólnie z samorządami dobrze przygotujemy te mistrzostwa. Chcemy, aby ta impreza stała się także istotnym elementem zintegrowanej strategii promującej nasz kraj, bo sukcesy osiągane przez tych, którzy do tej pory organizowali tego typu wydarzenia sportowe, pokazują, że dobrze przygotowane mistrzostwa mogą się przełożyć na realny wzrost gospodarczy, na podniesienie statusu danego kraju i na wzrost poczucia dumy narodowej. Nie lekceważyłbym tego ostatniego znaczenia, jeśli chodzi o efekty przeprowadzenia mistrzostw Europy w piłce nożnej.</u>
          <u xml:id="u-8.304" who="#DonaldTusk">Chciałbym jednak powiedzieć rzecz, która - z punktu widzenia przyszłości Polski, a szczególnie jej najmłodszego pokolenia - jest być może ważniejsza, chociaż ma związek z samymi mistrzostwami, z tą imprezą. Jesteśmy gotowi - a jest to efekt przygotowań, dużej pracy studyjnej zespołu, który pracuje od wielu, wielu miesięcy - do realizacji narodowego programu „Boisko w mojej gminie”. Jest to realny program i wspólnie z samorządami terytorialnymi, organizacjami sportowymi i partnerami prywatnymi chcemy go zrealizować przy okazji Euro 2012, ponieważ oznacza on boisko w każdej gminie. Do roku 2012 w każdej polskiej gminie powstanie boisko ze sztuczną murawą i z oświetleniem.</u>
          <u xml:id="u-8.305" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.306" who="#DonaldTusk"> Nie jest to wynik czy efekt pasji sportowych członków mojego rządu, to jest ambitny plan, aby mniej więcej do 2012 r. powstało mniej więcej 2012 boisk po to, aby wszystkie polskie dzieci mogły oprócz domu i szkoły znaleźć także miejsce, w którym będzie się budowało poczucie wspólnoty, skutecznie dbało o zdrowie naszych najmłodszych, budowało umiejętność kooperowania, w przyszłości przygotowywało najmłodszych Polaków do dorosłego życia, które będzie dawało szansę na sprostanie konkurencji nie tylko sportowej.</u>
          <u xml:id="u-8.307" who="#DonaldTusk">Wiem, o czym mówię - to nie jest przytyk - wiem to jako człowiek wychowany na podwórku...</u>
          <u xml:id="u-8.308" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.309" who="#DonaldTusk">...że bez dobrego boiska, bez drużyny, bez tego, co daje wychowanie wśród rówieśników, bez twardej walki, bez uczenia się reguł od trzeciego, czwartego, piątego roku życia, a więc bez boiska w każdej gminie nie wygramy tej wielkiej konkurencji, na jaką skazuje nas współczesny świat i współczesna Europa.</u>
          <u xml:id="u-8.310" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.311" who="#DonaldTusk"> Dlatego mówimy o boisku w każdej gminie jako miejscu, gdzie polskie dziecko będzie mogło nie tylko grać w piłkę, ale także będzie miało zaplecze sanitarne, poczucie bezpieczeństwa i stały kontakt z wychowawcą i trenerem, a kiedy będzie trzeba, także z opieką zdrowotną.</u>
          <u xml:id="u-8.312" who="#komentarz">(Głos z sali: Tylko czy to się uda?)</u>
          <u xml:id="u-8.313" who="#DonaldTusk">To jest program ambitny. Państwo dobrze wiecie, że kampania się skończyła i nie muszę nikogo przekonywać do jakichś ambitnych a nierealnych celów. Zobaczycie, że w 2012 r. będę meldował Polakom, że ta sprawa została wykonana tak, jak tu obiecałem.</u>
          <u xml:id="u-8.314" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.315" who="#komentarz">(Głos z sali: Na razie to tylko igrzyska i teatr.)</u>
          <u xml:id="u-8.316" who="#DonaldTusk">Chcemy także wspierać sport wyczynowy, bo wiemy dobrze, że w świecie współczesnym mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata, olimpiady to są główne źródła dumy narodowej. To jest teatr, który na szczęście w tak wielu miejscach na świecie zastąpił wojnę. To jest ten wielki teatr, gdzie przedstawiciele narodów konkurują ze sobą, a zwycięstwo naszych zawsze witamy, niezależnie od tego, z jakiej jesteśmy partii, z tą samą solidarną radością.</u>
          <u xml:id="u-8.317" who="#DonaldTusk">Nikt nie może lekceważyć znaczenia międzynarodowego i tutaj, u nas w kraju, sukcesów sportowych. Chcemy respektować autonomię i samorządność ruchu sportowego. Na wsparcie publiczne będą mogły liczyć te związki sportowe, które zapewnią w maksymalnym stopniu uczciwe i efektywne wykorzystanie środków publicznych. Wiemy, że mamy do wykonania dużą pracę, w tym także monitoring związków sportowych, tak żeby trafnie, celnie skierować środki publiczne.</u>
          <u xml:id="u-8.318" who="#DonaldTusk">Proszę państwa, jednym z najważniejszych zadań, jeśli wrócimy ponownie do słowa „zaufanie”, jest odbudowa zaufania obywateli do władzy. Dlaczego to zaufanie legło w gruzach? Bo chyba tak można powiedzieć o tym, co dzisiaj obywatel czuje do władzy. Może dlatego, że instytucje władzy publicznej w ostatnich latach nie potrafiły przekonać swoich obywateli, że działają na ich rzecz i że ludzie reprezentujący władzę publiczną każdego szczebla działają bezinteresownie po to, aby służyć swoim rodakom, obywatelom. Nie oszukujmy się, dzisiaj w Polsce mało kto wierzy w to, że politycy idą do władzy, do parlamentu, do samorządu po to, aby bezinteresownie służyć Polakom i Polsce. Ten stan rzeczy trzeba i można zmienić. Polacy mogą odzyskać wiarę w to, że wszyscy jesteśmy po to, aby im służyć. Chciałbym, żebyśmy wrócili do prostej, niewymagającej żadnych nakładów idei, która jest oczywista, i dlatego nikt w Polsce nie rozumie, dlaczego nie jest realizowana - idei władzy skromnej, pozbawionej zbędnych przywilejów, idei taniego państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.319" who="#DonaldTusk">Chcę państwu uświadomić, że ograniczenie przywilejów władzy, finansowych, instytucjonalnych, budujących zbędny komfort, obcinanie bizantyjskich kosztów, przywilejów, czasami absurdalnych jak sławny bilet tramwajowy za darmo dla posła i posłanki, chociaż - jak wiadomo - rzadko kiedy Polak ma okazję zobaczyć w tramwaju parlamentarzystę...</u>
          <u xml:id="u-8.320" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.321" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Ja jeżdżę tramwajem.)</u>
          <u xml:id="u-8.322" who="#DonaldTusk">...a z całą pewnością każdy Polak wie, że parlamentarzystę stać na zakup biletu tramwajowego. Chciałbym państwa zapewnić, że te przywileje, materialne przywileje władzy przestaną drażnić Polaków, bo znikną. To nie jest pusty gest, to nie jest fanaberia tego rządu czy tej koalicji. Przygotowując się do dzisiejszego wystąpienia, równocześnie przez wiele dni rozmawiałem z moimi współpracownikami o tym, gdzie, jak i jak szybko będzie można uwalniać władzę od tego gorsetu i balastu niepotrzebnych przywilejów. Muszę państwu powiedzieć, że wchodząc do urzędu Rady Ministrów ze zdziwieniem stwierdziłem, że w ostatnich latach zmiany nie poszły w dobrą stronę. Dla dobra debaty w tej Izbie oszczędzę szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-8.323" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Ale dlaczego?)</u>
          <u xml:id="u-8.324" who="#DonaldTusk">Chcę jednak powiedzieć, że jestem bardzo rozczarowany praktyczną realizacją przez poprzednią władzę ideału taniego państwa. Chcę państwu również powiedzieć, że tanie państwo dzięki tej ekipie i tej koalicji stanie się faktem szybciej niż ktokolwiek może się spodziewać.</u>
          <u xml:id="u-8.325" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.326" who="#DonaldTusk"> Tu, w tej Izbie przedstawiciele mojego rządu każdego miesiąca, powtarzam, każdego miesiąca będą informowali Wysoką Izbę i polską opinię publiczną o kolejnych decyzjach likwidujących przywileje władzy, przywileje prawne i materialne. Nie będzie takiego miesiąca, aby kolejna informacja o naszych kolejnych decyzjach nie docierała do opinii publicznej. Liczę tutaj na waszą pomoc. My chcemy siebie ograniczyć, wierzę, że opozycja będzie szczególnie gorliwie nas w tym wspomagała.</u>
          <u xml:id="u-8.327" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Pomożemy!)</u>
          <u xml:id="u-8.328" who="#DonaldTusk">Chciałbym także zapewnić państwa, że zaufanie do władzy można odbudować, likwidując także zagrożenia korupcyjne. Doceniam determinację naszych poprzedników - przynajmniej jeśli chodzi o deklaracje - w opisywaniu i w próbach zwalczania korupcji we władzach każdego szczebla. Stwierdzam, że walka z korupcją będzie dla mojego rządu i dla tej koalicji celem nadrzędnym. Będziemy z korupcją walczyć bezwzględnie i równie bezwzględnie będziemy chcieli tej korupcji przeciwdziałać. Obiecuję państwu, że jeśli chodzi o nasze działania - a patrzę tu znacząco na panią minister Julię Piterę, której nasz rząd zlecił przygotowanie harmonogramu skutecznego przeciwdziałania korupcji - to inaczej niż do tej pory, w odwrotnej proporcjonalności będą decyzje i działania antykorupcyjne do ilości konferencji prasowych.</u>
          <u xml:id="u-8.329" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.330" who="#komentarz">(Głos z sali: To się jeszcze okaże.)</u>
          <u xml:id="u-8.331" who="#DonaldTusk">Od ministra sprawiedliwości będę oczekiwał konkretów. Do konkretów zaliczyć mógłbym choćby zmiany w prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-8.332" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-8.333" who="#DonaldTusk">Łączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego przez polityków udowodniło, że prokuratura może stać się miejscem prowadzenia polityki partyjnej, a nie zwalczania przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-8.334" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.335" who="#DonaldTusk"> Wysyp patologii z tym związanych naruszał podstawowe prawa i wolności obywatelskie. Nadużywanie aresztów i podsłuchów, domniemanie winy - a nie niewinności, długotrwałość prowadzonych śledztw czy wznawianie dawno rozstrzygniętych spraw - wszystko to, wraz z postępującą teatralizacją stosowania prawa, uzasadnia twierdzenie, że nasi poprzednicy przedkładali doraźny zysk polityczno-medialny nad interes państwa i obywateli. </u>
          <u xml:id="u-8.336" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.337" who="#DonaldTusk"> Chcemy, aby prokuratura spełniała rolę neutralnego politycznie oskarżyciela publicznego. Rozważymy likwidację czterech szczebli prokuratury, a w zamian wprowadzenie, poza asesurą, tylko jednego poziomu. Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego będzie zwieńczeniem procesu naprawy systemu sprawiedliwości, a nie jego początkiem. Tu także liczę na współpracę konstytucyjną jeśli chodzi o szeregi opozycji i pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-8.338" who="#DonaldTusk">Rozpoczniemy pracę nad kompleksową reformą prawa karnego materialnego, procesowego i wykonawczego. Ostatnie lata potwierdziły, że chaotyczne nowelizacje dokonywane co kilka miesięcy tej reformie nie pomogły, stały się w wielu miejscach zaprzeczeniem mądrze pomyślanej reformy.</u>
          <u xml:id="u-8.339" who="#DonaldTusk">Kolejny problem do rozwiązania to ogromne przeludnienie zakładów karnych. Jest wiele osób, które nie mogą odbyć orzeczonej kary pozbawienia wolności z powodu braku miejsca w więzieniu. Jedynym szybkim rozwiązaniem jest zakończenie prac nad wprowadzeniem innych rodzajów odbywania kar, niekoniecznie w zakładach zamkniętych, np. w postaci dozorowanych prac wykonywanych na rzecz społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-8.340" who="#DonaldTusk">Pilne ustalimy nowoczesny i jednolity model aplikacji przygotowującej do zawodu po ukończeniu studiów prawniczych. Pozwoli to na łatwiejsze przechodzenie z jednego zawodu prawniczego do drugiego. Szybkiego rozwiązania wymaga problem asesorów, którzy za kilkanaście miesięcy utracą prawo do orzekania w sądach. Chcemy to rozstrzygnąć. Chcemy także rozstrzygnąć problem wyboru najlepszego modelu kariery sędziowskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.341" who="#DonaldTusk">W działalności Ministerstwa Sprawiedliwości na pewno nie będzie stagnacji. Słyszałem takie obawy związane z moją nominacją na premiera i z nominacją ministra sprawiedliwości. Walka z przestępczością będzie prowadzona z pełną determinacją. Ale nie wystarczy wprowadzać wyłącznie zaostrzania wymiarów kar i epatować opinię publiczną spektakularnymi aresztowaniami, które czasami godziły - to jest ponury fakt z ostatnich dwóch lat - w prawa obywatelskie i godność człowieka.</u>
          <u xml:id="u-8.342" who="#DonaldTusk">Chcemy w trybie pilnym wyeliminować oczywiste błędy legislacyjne. Chcielibyśmy zlikwidować hamulce, które spowodowały, że tzw. sądy 24-godzinne okazały się nieefektywne, drogie i niezbyt skutecznie działające. Wprowadzone przez nas działania będą uwzględniać opinie wszystkich środowisk prawniczych.</u>
          <u xml:id="u-8.343" who="#DonaldTusk">Chciałbym także uspokoić niektórych naszych oponentów: nie będzie powrotu do rozwiązań wcześniej wielokrotnie krytykowanych wspólnie przez większość siedzących tutaj parlamentarzystów. W imieniu własnym i mojego rządu gwarantuję, że działalność wymiaru sprawiedliwości od dzisiaj oparta będzie wyłącznie na prawie i wolna będzie od jakichkolwiek nacisków politycznych.</u>
          <u xml:id="u-8.344" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.345" who="#DonaldTusk"> Zobowiązuję się - i chciałbym tu także rozwiać wątpliwości niektórych osób - że nie pozwolę, aby ktokolwiek w kierowanej przeze mnie administracji używał instytucji publicznych, prawa lub podległych mu urzędów do walki z polityczną konkurencją. Macie na to moje słowo. </u>
          <u xml:id="u-8.346" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.347" who="#DonaldTusk">Chcemy stworzyć czytelny i efektywny system zarządzania bezpieczeństwem wewnętrznym. Jest wolą mojego rządu, aby minister właściwy do spraw wewnętrznych oraz minister sprawiedliwości byli faktycznie odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa i praworządności w Polsce. Szczególny nacisk będzie położony na poprawę efektywności służb w zakresie przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym, przestępczości zorganizowanej i korupcji. Cele te zamierzamy osiągnąć poprzez scentralizowany i skoordynowany system zwalczania najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.348" who="#DonaldTusk">Chcemy zbudować sprawny system prewencji wobec przestępczości pospolitej, system ratownictwa, ochrony ludności oraz zarządzania kryzysowego. I chcemy osiągnąć te cele poprzez sprawną koordynację i wymianę informacji. Zmiany te poprawią poziom bezpieczeństwa w Polsce oraz pozwolą na lepsze gospodarowanie środkami publicznymi z uwzględnieniem zrozumiałych żądań płacowych funkcjonariuszy i pracowników cywilnych tych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-8.349" who="#DonaldTusk">Chcemy w ciągu kilku pierwszych miesięcy dokonać przeglądu stanu służb specjalnych, szczególnie pod względem zgodności z prawem podejmowanych przez nie działań oraz efektywności ich pracy. W tych sprawach działania nowego rządu nie będą miały charakteru odwetu czy zemsty personalnej. Będziemy przywracać praworządność w działaniach tych instytucji. Nasze działania nie będą mieć wpływu na toczące się postępowania, szczególnie - podkreślam to - w odniesieniu do działań dotyczących korupcji funkcjonariuszy publicznych. Równocześnie rząd ustabilizuje sytuację w służbach, a ja jako premier będę wyznaczał im zadania i rozliczał z efektywności tak, aby były one sprawnym narzędziem zapewnienia bezpieczeństwa państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.350" who="#DonaldTusk">Chcemy dokończyć reformę administracji publicznej. Przekażemy cały szereg kompetencji obecnych urzędów wojewódzkich urzędom marszałkowskim.</u>
          <u xml:id="u-8.351" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.352" who="#DonaldTusk"> Tym samym wydatnie zmniejszymy koszty działania administracji rządowej w terenie. Struktura tej administracji zostanie radykalnie uproszczona. Społeczności lokalne staną się prawdziwymi gospodarzami na swoim terenie, a wojewoda będzie tym, kim powinien być - reprezentantem rządu, a nie konkurentem politycznym i administracyjnym dla samorządu wojewódzkiego. </u>
          <u xml:id="u-8.353" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.354" who="#DonaldTusk">Jak już wspomniałem, cały czas obserwujemy pewien zły proces, w którym samorząd dostaje coraz więcej zadań, a nie otrzymuje pieniędzy na ich realizację. Dotyczy to szczególnie sfery oświaty, pomocy społecznej, ochrony zdrowia czy drogownictwa. Jest wielu samorządowców na tej sali. Wspólnie z wami przeprowadzimy te działania w taki sposób, aby za zadaniami można było harmonijnie przekazywać także pieniądze i kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-8.355" who="#DonaldTusk">Chcielibyśmy także zmienić zasady funkcjonowania administracji publicznej, aby wreszcie umożliwić administracji efektywne wykorzystanie nowoczesnych technologii informatycznych. To będzie niezbędne, żeby praca administracji i samorządowej, i rządowej była rzeczywiście przejrzysta, dużo szybsza, wygodniejsza i bardziej przyjazna też dla obywateli, nie tylko dla wykonawców tej pracy. To także umożliwi eliminację zagrożeń korupcyjnych. Podkreślam: podobnie jak poprzednicy, uznajemy korupcję za jedną z najpoważniejszych chorób życia publicznego. Uczciwie mówiliśmy o tym, że wiemy bez żadnej wątpliwości, że korupcja jako choroba może dotknąć każdego środowiska politycznego i zawodowego. Ale wiemy chyba jakoś tak dokładniej, że kluczowym zadaniem władzy publicznej jest zapobieganie korupcji, likwidacja przyczyn jej powstawania, a nie tylko efektowne jej ściganie.</u>
          <u xml:id="u-8.356" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.357" who="#DonaldTusk">Chcielibyśmy uzyskać takie efekty, jak choćby likwidacja części dokumentów identyfikacyjnych, na przykład przez wprowadzenie tak zwanego e-dowodu osobistego, a więc elektronicznego potwierdzania tożsamości w Internecie. Chciałbym także, abyśmy mogli udostępniać obywatelom i instytucjom dane z podstawowych rejestrów publicznych właśnie drogą informatyczną.</u>
          <u xml:id="u-8.358" who="#DonaldTusk">Często odwołujemy się w naszych wystąpieniach - ja także - do europejskich porównań. Chciałbym, żebyśmy w naszym języku przestali - sam czasami jeszcze robię ten błąd - rozdzielać: my tu, w Polsce, oni w Unii Europejskiej. Przecież Unia Europejska jest tu.</u>
          <u xml:id="u-8.359" who="#DonaldTusk">Cieszę się bardzo, że coraz częściej nie musimy już czekać na wprowadzanie standardów europejskich. Cieszę się, że już niedługo spełniony będzie kolejny standard. W nocy z 20 na 21 grudnia Polska znajdzie się wśród państw obszaru Schengen. Będzie to równoznaczne z faktycznym otwarciem granic wewnętrznych niemal całej Unii Europejskiej. Dla Polaków oznacza to pełną swobodę podróżowania po krajach członkowskich Unii bez konieczności poddawania się kontroli paszportowej. Od tej daty wszystkie czynności polskich służb na naszej wschodniej granicy będą wykonywane nie tylko w imieniu i na rzecz Polski, ale też w imieniu i na rzecz pozostałych państw stron układu Schengen. Trudno chyba o bardziej namacalny dowód takiej pełnej obecności Polski w Unii Europejskiej. Cieszę się, że mogę z wielką satysfakcją podziękować przedstawicielom wszystkich czterech ugrupowań siedzących na tej sali, bo w tej sprawie nasz wspólny wysiłek, wieloletni wspólny wysiłek wszystkich tych ugrupowań doprowadził do tego, że stajemy się naprawdę pełnoprawnym członkiem Wspólnoty Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.360" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.361" who="#DonaldTusk"> Możemy być z tego wszyscy dumni.</u>
          <u xml:id="u-8.362" who="#DonaldTusk">Te nasze ambicje, te nasze marzenia o wielkim skoku cywilizacyjnym są możliwe, te nasze marzenia o pełnym bezpieczeństwie są realne, o godnym miejscu w Europie i na świecie są realne, ale wiemy, że w świecie globalnym, globalnego rozwoju, globalnych zmian, w pojedynkę nie można działać. I dlatego tak ważne dla mojego rządu będzie podniesienie jakości naszej pracy w dziedzinie współpracy międzynarodowej, a szczególnie jeśli chodzi o integrację w rodzinie narodów najbliższych nam cywilizacyjnie. To Unia Europejska i obszar euroatlantycki. Chciałbym, abyśmy wśród zbiorowych wartości, które fundują wspólnotę międzynarodową, tak nam bliską, podkreślali coś, co jest polską marką w Europie i na świecie, a więc wspólnotową solidarność.</u>
          <u xml:id="u-8.363" who="#DonaldTusk">Do realizacji takiej polityki, polityki solidarności w sprawach międzynarodowych tutaj i solidarności w wymiarze międzynarodowym, potrzebny jest możliwie szeroki dialog społeczny. Bardzo chciałbym, abyśmy wrócili - zwracam się do wszystkich partii w tym Sejmie, bo to ułatwi pracę mojego rządu - do pięknej tradycji Polski niepodległej po roku 1989 wspólnego działania i szukania, uporczywego, cierpliwego szukania konsensusu w sprawach polityki międzynarodowej. Polityka międzynarodowa nie może być i nie będzie zakładnikiem wąskopartyjnych interesów i doktrynerskich sporów.</u>
          <u xml:id="u-8.364" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.365" who="#komentarz">(Głos z sali: Z czyjej strony?)</u>
          <u xml:id="u-8.366" who="#DonaldTusk">Chcę przywrócić konsultacje rządu ze wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi wtedy, kiedy będziemy mieli do podjęcia ważne decyzje dotyczące naszej polityki międzynarodowej. Tak jest, proszę państwa - rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie chciał ważne decyzje dotyczące naszej polityki zagranicznej konsultować także z Prawem i Sprawiedliwością i Lewicą i Demokratami.</u>
          <u xml:id="u-8.367" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.368" who="#DonaldTusk"> Odbudujemy narodowy konsensus w tej dziedzinie. Ostatnie dwa lata nie były dobrą lekcją w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-8.369" who="#DonaldTusk">Chciałbym także, i pierwsze kroki, jak państwo wiecie, jako premier poczyniłem, wykorzystać - a mam zgodę na to ludzi, którzy chcą dać się wykorzystać - wielkie, historyczne autorytety ludzi, którzy dla Polski zrobili wielkie rzeczy, wykorzystać ich autorytet do działania na rzecz Polski. Symbolicznie, bo to jest dopiero początek, to nie jest finał moich starań, pan prezydent Lech Wałęsa i pan minister Władysław Bartoszewski zgodzili się wspierać działania mojego rządu w polityce międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-8.370" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.371" who="#DonaldTusk"> Dziękuję im bardzo za to, bo wiem, jak bardzo mogą jeszcze Polsce pomóc.</u>
          <u xml:id="u-8.372" who="#DonaldTusk">Domyślacie się wszyscy państwo, jak ważną perspektywą dla mojego rządu, ale chyba też dla całej Polski, jest perspektywa polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej w 2011 r. To wielkie wyzwanie, wielkie zadanie, niełatwe, ale to też ukoronowanie naszych europejskich i międzynarodowych aspiracji. To będzie wymagało naprawdę poważnego wysiłku, aby nasze przewodnictwo w Unii Europejskiej zakończyło się pełnym sukcesem i pełną satysfakcją wszystkich Polaków - bo przecież nie chodzi o satysfakcję urzędników rządowych, ale wszystkich Polaków - z naszej prezydencji. I dlatego wykonamy wielki wysiłek, cały rząd, ja osobiście, a szczególnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, aby zbudować polską służbę dyplomatyczną na miarę XXI w. Dotyczy to jakości kadry, jej profesjonalizmu, apolityczności, ale także środków niezbędnych do tego, aby nasza służba dyplomatyczna i jej placówki godnie reprezentowały Polskę. Dlatego, dzięki temu, że mamy do siebie pełne zaufanie, w praktyce urzędy i instytucje w obrębie mojego rządu odpowiedzialne za politykę europejską i politykę zagraniczną będą swoje wysiłki integrowały.</u>
          <u xml:id="u-8.373" who="#DonaldTusk">Jestem przekonany, że w polskiej polityce zagranicznej sojusznikiem polskiego rządu będzie prezydent Lech Kaczyński. Możemy różnić się w wielu sprawach, powinniśmy tu, w parlamencie, spierać się i dyskutować, ale, na miłość Boga, reprezentując Polskę za granicą, walcząc o nasz narodowy polski interes, powinniśmy być razem.</u>
          <u xml:id="u-8.374" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.375" who="#DonaldTusk"> Zwracam się w imieniu mojego rządu o solidarność i współpracę. </u>
          <u xml:id="u-8.376" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.377" who="#DonaldTusk">Chcemy wewnątrz Unii Europejskiej realizować polskie interesy, ale chcemy także, i to jest zadanie bardzo ambitne, prezentować polską wizję dalszego rozwoju całej Unii Europejskiej. Wierzymy bowiem, Platforma i Polskie Stronnictwo Ludowe, i mój rząd, że pogłębienie współpracy w ramach Unii oraz jej rozszerzanie są żywotnym interesem całej wspólnoty unijnej, ale także Polski. Unia Europejska nie jest superpaństwem i nie będzie superpaństwem, ale powinna być supermocarstwem, powinna być tą organizacją - a my ważnym jej członkiem - która jest respektowana, szanowana na całym świecie i która jest głównym, podstawowym aktorem zdarzeń globalnych. To jest ambitny zamiar, a my, Polacy, mamy prawo i obowiązek te aspiracje kształtować. Polska nie była i na pewno nie będzie kopciuszkiem w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.378" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.379" who="#DonaldTusk"> Polska będzie kluczowym aktorem na scenie europejskiej, a co za tym idzie - na scenie światowej.</u>
          <u xml:id="u-8.380" who="#DonaldTusk">Silna Unia to Unia zintegrowana, to Unia zbudowana na solidnych podstawach, a solidne podstawy to wspólne wartości. Jeśli zbudujemy Unię Europejską i naszą w niej obecność na fundamentach wartości, które podzielamy my, Polacy, jako ogół, jako wspólnota narodowa, to będzie to najlepsza gwarancja naszego sukcesu w Unii i Unii Europejskiej. Dlatego wspólnie z reprezentantami innych krajów członkowskich Unii Europejskiej podpiszę w najbliższych dniach traktat reformujący.</u>
          <u xml:id="u-8.381" who="#DonaldTusk">Chciałbym w tym miejscu dzisiaj precyzyjnie poinformować Wysoką Izbę i polską opinię publiczną o naszych zamiarach, jeśli chodzi o traktat reformujący. Chcę także, aby stało się dobrą tradycją, by w najważniejszych kwestiach, także międzynarodowych, odrzucić rutynę dyplomatycznego języka i te sprawy, które dotyczą każdego Polaka, nazywać po imieniu i wykładać kawa na ławę.</u>
          <u xml:id="u-8.382" who="#DonaldTusk">Pojadę do Lizbony i Brukseli z ministrem spraw zagranicznych, a wiem po mojej rozmowie z prezydentem Rzeczypospolitej, że Polskę reprezentować będzie także pan prezydent, co przyjmuję z satysfakcją i wdzięcznością. Pojadę do Lizbony i Brukseli podpisać traktat reformujący z uszanowaniem efektów negocjacji moich poprzedników. To oznacza podpisanie traktatu reformującego z uwzględnieniem protokołu brytyjskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.383" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.384" who="#DonaldTusk"> Chciałbym w ten sposób rozstrzygnąć problem i wątpliwości dotyczące naszego stanowiska wobec traktatu reformującego. Dlaczego podejmujemy taką decyzję? Dlatego że mamy poczucie pełnej odpowiedzialności za bezpieczny przebieg ratyfikacji traktatu reformującego. Otrzymałem, także w rozmowie z panem prezydentem, ale mówię też o publicznych sygnałach, informacje, które wskazują jednoznacznie, że inny tryb podpisywania zagroziłby skutecznej ratyfikacji tutaj, w kraju.</u>
          <u xml:id="u-8.385" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Iwiński: A referendum ogólnonarodowe?)</u>
          <u xml:id="u-8.386" who="#DonaldTusk">Chciałbym z pełną otwartością państwu powiedzieć, że zarówno Platforma Obywatelska, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe nie podzielają większości obaw tych, którzy takie obawy wobec Karty Praw Podstawowych artykułują. Szanujemy odrębny pogląd. Nie lekceważę głosów, które płyną zarówno ze strony poprzedników, jak i istotnych środowisk społecznych i politycznych w kraju, bo jesteśmy po to w Polsce, żeby uwzględniać i szanować różne opinie.</u>
          <u xml:id="u-8.387" who="#DonaldTusk">W opinii Platformy i w Stronnictwa Karta Praw Podstawowych byłaby aktem pożytecznym, ale rzeczą najważniejszą jest bezpieczne doprowadzenie do finału ratyfikacji traktatu reformującego. Chcę państwa zapewnić, że przeprowadzone w tej sprawie konsultacje przeze mnie osobiście z przywódcami europejskimi, a także przez członków mojego gabinetu, przez eurodeputowanych potwierdzają, że nasi partnerzy europejscy rozumieją nasze stanowisko. Dlatego chciałbym, abyście państwo tę decyzję potraktowali jako wyraz odpowiedzialności za strategię europejską, jako wyraz gotowości do współpracy ze wszystkimi głównymi aktorami na polskiej scenie politycznej i jako ilustrację tego, że potrafimy ważne sprawy bardzo szybko i bezkonfliktowo załatwiać w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.388" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.389" who="#DonaldTusk">Chciałbym podkreślić także naszą gotowość i nadzieję na współdziałanie jeszcze intensywniejsze, bo w ramach Unii Europejskiej, ze wszystkimi jej członkami, nie tylko z Unią jako organizacją, ale także w relacjach bilateralnych. Chcemy zintensyfikować współdziałanie z Niemcami i Francją, bo jak do tej pory, tak i w przyszłości wtedy kiedy relacje między Warszawą, Berlinem a Paryżem są dobre, to dobrze realizujemy polski interes w Unii Europejskiej. Polski rząd, mój rząd, jest gwarancją dobrego współdziałania z kluczowymi partnerami w ramach Unii Europejskiej. Ale nieprzypadkowo podkreślamy potrzebę naprawy relacji z państwami, które przed chwilą wymieniłem. Chcemy rozwijać strategiczne stosunki z Niemcami, nie unikając spraw trudnych. Wszyscy w Polsce wiemy, że relacje polsko-niemieckie są równocześnie kluczowe dla dobrej pozycji obu państw w Unii Europejskiej i wymagają szczególnej pieczołowitości, braku kompleksów, jasnego, twardego, kiedy trzeba, i przyjaznego stawiania wzajemnych problemów, wzajemnych oczekiwań. Gwarantuję, że te relacje przyniosą satysfakcję całej Unii Europejskiej i obu partnerom.</u>
          <u xml:id="u-8.390" who="#DonaldTusk">Chciałbym także, abyśmy skutecznie podtrzymywali tradycyjne przyjaźnie. Przyjazne relacje mamy ze wszystkimi członkami Unii Europejskiej, ale pozwolicie państwo, że wymienię także jako tradycyjnych przyjaciół Wielką Brytanię, Włochy i Hiszpanię. Tu również poświęcimy swój czas i nasze starania, aby te relacje były bardzo skuteczne, jeśli chodzi o realizację interesów Unii jako całości i interesów Polski w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.391" who="#DonaldTusk">Ze Stanami Zjednoczonymi, podobnie jak z Unią Europejską, łączy nas wspólnota wartości. Właśnie te wartości, w tym sojusznicza wiarygodność oraz obecność Polski w NATO i w Unii Europejskiej, tworzą wielowymiarowość stosunków polsko-amerykańskich. Z jednej strony Polska, silna swoją pozycją w Unii, pozostanie orędownikiem zacieśniania powiązań oraz współdziałania całej Europy ze Stanami Zjednoczonymi, a z drugiej strony będziemy starali się przekonać naszych amerykańskich partnerów, by nasz sojusz znalazł wyraz w większej obecności amerykańskiej w Polsce i we wzmocnieniu polskich zdolności obronnych.</u>
          <u xml:id="u-8.392" who="#DonaldTusk">Jesteśmy świadomi wagi politycznej i militarnej, jaką przedstawia inicjatywa obrony przeciwrakietowej. Dalsze negocjacje w sprawie tej inicjatywy będziemy gotowi podjąć po rundzie konsultacji z NATO i z niektórymi naszymi sąsiadami.</u>
          <u xml:id="u-8.393" who="#DonaldTusk">Ważnymi partnerami politycznymi i gospodarczymi są i będą oczywiście kraje Grupy Wyszehradzkiej oraz kraje strefy Morza Bałtyckiego.</u>
          <u xml:id="u-8.394" who="#DonaldTusk">Polska ma uzasadnioną ambicję współkształtować wymiar wschodni Unii Europejskiej. Wychodzimy z założenia, że poszerzenie obszaru bezpieczeństwa, współpracy i demokracji w tym właśnie kierunku będzie miało zasadniczy, pozytywny wpływ na naszą przyszłość i na los całej Europy. Dlatego specjalną uwagę poświęcimy naszym relacjom z Ukrainą i Rosją oraz sytuacji na Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-8.395" who="#DonaldTusk">Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji, chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej. Dlatego jestem przekonany, że czas na dobrą zmianę w tej kwestii właśnie nadszedł.</u>
          <u xml:id="u-8.396" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.397" who="#DonaldTusk"> Jestem zadowolony, że sygnały ze strony naszego wschodniego sąsiada potwierdzają, że także tam dojrzewają do tego poglądy.</u>
          <u xml:id="u-8.398" who="#DonaldTusk">Niezmiennie wspierać będziemy prozachodnie aspiracje Ukrainy, artykułowane przez każdy demokratycznie wyłoniony rząd tego kraju. Przyszłość Ukrainy powinna być kluczowym elementem wymiaru wschodniego i polityki sąsiedztwa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.399" who="#DonaldTusk">Zadaniem naszej polityki wobec Białorusi będzie przekonanie wszystkich kręgów politycznych w tym kraju, że warto postawić na demokrację.</u>
          <u xml:id="u-8.400" who="#DonaldTusk">Polska ma wszelkie dane, by z wyobraźnią i z rozmachem angażować się we współpracę i dialog polityczny z wybranymi państwami obszaru pozaeuropejskiego, zwłaszcza z mocarstwami regionalnymi i ponadregionalnymi, jak Chiny, Indie, Brazylia i Japonia.</u>
          <u xml:id="u-8.401" who="#DonaldTusk">Z satysfakcją stwierdzam, że nawet te odległe, a jakie ważne globalnie kraje wyraziły w ostatnich dniach życzenie i zainteresowanie intensyfikacją relacji z nami i współpracy z nami.</u>
          <u xml:id="u-8.402" who="#DonaldTusk">Uważamy, że długofalowe bezpieczeństwo w świecie zależy od promowania wartości demokracji, od modernizacji cywilizacyjnej i dobrego rządzenia. Będziemy się do tego przyczyniać. Polska, której obywatele zginęli w najkrwawszych zamachach terrorystycznych ostatnich lat, będzie nadal angażowała się w walkę z międzynarodowym terroryzmem.</u>
          <u xml:id="u-8.403" who="#DonaldTusk">Misje stabilizacyjne, w których uczestniczymy, w szczególności w Iraku i w Afganistanie, stanowią również instrument polskiej polityki zagranicznej. O terminie zakończenia misji w Iraku powiem za chwilę kilka słów.</u>
          <u xml:id="u-8.404" who="#DonaldTusk">Pozostaniemy mocnym ogniwem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Będziemy dążyć do tego, by koszty i ryzyko działań NATO-wskich rozkładały się sprawiedliwiej pomiędzy sojusznikami. Nasz wkład w misje ekspedycyjne NATO traktujemy jako inwestycję, którą Sojusz odwzajemni większym zaangażowaniem w zapewnienie bezpieczeństwa na zewnętrznych granicach NATO. Polsce zależy na tym, by bezpieczeństwo energetyczne Europy opierało się na solidarności całej Unii Europejskiej, a nie podlegało wpływom doraźnych interesów i korzyści wynikających z politycznego czy ekonomicznego egoizmu.</u>
          <u xml:id="u-8.405" who="#DonaldTusk">Dla polskiej polityki zagranicznej, o czym dobrze państwo wiecie, także bardzo ważny jest los naszych emigrantów, naszej Polonii. Chciałbym, aby ci wszyscy, którzy wyjechali, mogli także dzięki naszym działaniom realizować swoje marzenia przede wszystkim tu, w ojczyźnie. Tak jak już na początku mojego wystąpienia mówiłem, podejmiemy starania ułatwiające decyzje o powrocie, ale przede wszystkim będziemy chcieli ułatwić, i to szybkimi decyzjami, życie Polaków, obywateli naszego państwa, w krajach, które tymczasowo są miejscem ich pracy, ich życia. Dotyczyć to będzie m.in. obiecanej przez nas abolicji podatkowej dla Polaków, którzy podjęli pracę za granicą.</u>
          <u xml:id="u-8.406" who="#DonaldTusk">Chciałbym także zwrócić uwagę na kwestię symboliczną, na prawdziwe zapewnienie Polakom żyjącym za granicą realizacji ich praw obywatelskich, na przykład możliwości głosowania. Byliśmy wszyscy bardzo wzruszeni, widząc te wielogodzinne kolejki, szczególnie w Wielkiej Brytanii, Polaków, którzy chcieli głosować, ale było nam także wstyd, że tysiące naszych rodaków nie mogło skorzystać z podstawowego prawa obywatelskiego, jakim jest prawo do głosowania, tylko dlatego, że nasze państwo nie potrafiło im zapewnić możliwości takiego głosowania. Taka sytuacja nigdy więcej już się nie powtórzy.</u>
          <u xml:id="u-8.407" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.408" who="#DonaldTusk">Chcemy podjąć - bo dostrzegamy, jak wielkie znaczenie ma promocja naszego wizerunku na świecie - kolejne działania promocyjne. Chcemy zmodernizować system promocji naszych interesów i lepiej wykorzystać dotychczasowe instrumenty, które służyć miały promocji Polski za granicą. W tekście napisanym mam bardzo ostrożnie sformułowaną ocenę dotychczasowej działalności niektórych organizacji, choćby takich jak Polska Organizacja Turystyczna. Chciałbym powiedzieć, że chcąc wzmocnić działania promocyjne, bardzo rzetelnie ocenimy także sens funkcjonowania niektórych instytucji. Te instytucje, które nie spełniają swoich zadań, a kosztują podatnika dużo pieniędzy, przestaną istnieć. Zadaniem polskiego rządu jest skuteczna promocja, a nie mnożenie urzędów, które tej promocji czasami nieudolnie służą. Chciałbym, aby ta zmiana, w porównaniu z napisaną wersją mojego wystąpienia, zabrzmiała szczególnie dobitnie w uszach urzędników, którzy są do tej pory odpowiedzialni za promocję Polski w świecie. Traktujcie to jako bardzo poważne ostrzeżenie.</u>
          <u xml:id="u-8.409" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.410" who="#DonaldTusk">W 2009 r. cały świat właśnie w Polsce może, powinien upamiętnić dwie doniosłe rocznice: wybuchu II wojny światowej i upadku komunizmu. Będziemy realizować politykę historyczną nie po to, żeby drażnić kogokolwiek; będziemy chcieli przy pomocy polityki historycznej wzmocnić wizerunek Polski jako kraju, który w swojej historii zawsze miłował wolność i który wiedział, kiedy miał tę szansę, jak mądrze ją wykorzystać. W ostatecznym rachunku to właśnie taka polityka historyczna może być i będzie zasadniczym elementem oddziaływania Polski wobec naszych sąsiadów, także spoza Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.411" who="#DonaldTusk">Chciałbym tutaj na marginesie powiedzieć jeszcze jedno zdanie właśnie o polityce historycznej, o tzw. polityce historycznej i o znaczeniu prawdy historycznej w naszych relacjach międzynarodowych, ale także tutaj, krajowych. Żaden rząd w Polsce nie powinien polityki historycznej, prawdy historycznej szukać, a później używać przeciwko komuś. Polityka historyczna ma służyć dziedzictwu i pamięci, a nie walce politycznej.</u>
          <u xml:id="u-8.412" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.413" who="#DonaldTusk"> Dziedzictwo kulturowe ma służyć Polsce, a nie propagandzie partyjnej i - co najważniejsze - musi to być dziedzictwo, które służy naszej pozycji w świecie i które służy poczuciu narodowej dumy Polaków z własnej ojczyzny, z naszej historii, tej tragicznej i tej optymistycznej, a nie może służyć - i pod rządami tej ekipy nigdy nie będzie służyło - mnożeniu i pogłębianiu konfliktów tu w Polsce i za granicą. </u>
          <u xml:id="u-8.414" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.415" who="#DonaldTusk">Wracając do problemów bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych, muszę podkreślić, że najlepszą gwarancją bezpieczeństwa Polski jest nasza obecność w strukturach NATO i oczywiście członkostwo w Unii Europejskiej. Nasz rząd nie będzie w najbliższym roku zmniejszał polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Adekwatny do potencjału naszego państwa udział Polski w misji NATO w Afganistanie stanowi o naszej wiarygodności w Sojuszu. NATO jest głównym gwarantem i filarem bezpieczeństwa Polski. Musimy i chcemy poważnie traktować naszych sojuszników, musimy i chcemy okazywać im solidarność. Tego samego oczekiwalibyśmy przecież od nich, gdyby Polska znalazła się w potrzebie. Udział w misji stabilizacyjnej w Afganistanie to także tworzenie zapory przeciwko rozprzestrzenianiu się, przedostawaniu się narkotyków do Europy, w tym do polskich miast i szkół. To także nasz bezpośredni polski interes.</u>
          <u xml:id="u-8.416" who="#DonaldTusk">Rząd honoruje wcześniejszą deklarację o wysłaniu 350 żołnierzy w ramach misji Unii Europejskiej w Czadzie. Chcemy przyczynić się do sukcesu tej misji i przynieść ulgę uchodźcom z Darfuru, ogarniętej przemocą prowincji Sudanu. Misja ta będzie miała charakter pomocy humanitarnej. Powinna zapewnić elementarne bezpieczeństwo i stworzyć niezbędne warunki do normalnego życia. Aby wypełnić to zadanie i wzmocnić swoją rolę w rozwiązywaniu problemów świata, Unia Europejska potrzebuje znaczącego zaangażowania Polski i to zaangażowanie chcemy naszym partnerom w Unii Europejskiej okazać.</u>
          <u xml:id="u-8.417" who="#DonaldTusk">Nie będziemy czekać do następnej kadencji Sejmu z uzawodowieniem wojska. Nie zadowala nas propozycja poprzedniego rządu, aby pełną profesjonalizację sił zbrojnych osiągnąć dopiero w roku 2012. Armia zawodowa jest potrzebna Polsce jak najszybciej, bo zmienił się charakter zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa. Dlatego też w przyszłym roku ograniczymy pobór, a w 2009 r. zrezygnujemy z niego w całości tak, aby w kolejny rok wkroczyć z armią w pełni zawodową. Wierzymy, że ten ambitny projekt jest możliwy.</u>
          <u xml:id="u-8.418" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.419" who="#DonaldTusk"> Wiem, że nie ma różnicy zdań między koalicją rządzącą, lewicą i Prawem i Sprawiedliwością co do celu, jaki chcemy osiągnąć. Wszyscy, jak siedzimy na tej sali, chcemy armii, która zapewni nam w największym stopniu bezpieczeństwo. To jest ambitny zamiar. Według naszych analiz jest możliwy do osiągnięcia. Będziemy współpracować z opozycją i z panem prezydentem, aby ten zamiar się ziścił. Przewidujemy dialog, oczywiście także w ramach resortów, ale przede wszystkim dialog ze wszystkimi zainteresowanymi stronami tego politycznego sporu.</u>
          <u xml:id="u-8.420" who="#DonaldTusk">Muszę państwa zmartwić. To nie jest kartka, na której ktoś napisałby: powinieneś kończyć.</u>
          <u xml:id="u-8.421" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.422" who="#DonaldTusk"> Niestety nie.</u>
          <u xml:id="u-8.423" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.424" who="#DonaldTusk"> Tak, proszę państwa, to są poważne sprawy. Jestem zobowiązany nie tylko wobec Izby, ale wobec Polaków - szczególnie w sprawach dotyczących bezpieczeństwa ich i całego państwa - mówić konkretnie i szczegółowo. Dlatego będę prosił was jeszcze o odrobinę cierpliwości. Droga opozycjo, tak się stało, nasz czas się dopiero zaczyna, a nie kończy. </u>
          <u xml:id="u-8.425" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.426" who="#DonaldTusk">Chcę przejść do tematu, w którym Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe zajęły stanowisko jednoznaczne i precyzyjne w czasie kampanii wyborczej. Tak jak w całym moim exposé, także i w tej sprawie, w sprawie o fundamentalnej wadze, chcę dowieść, że nasze zobowiązania traktujemy serio, że jeśli Waldemar Pawlak i ja mówimy Polakom, że coś zrobimy, to naprawdę to zrobimy.</u>
          <u xml:id="u-8.427" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.428" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo.)</u>
          <u xml:id="u-8.429" who="#DonaldTusk">Z niezwykłą uwagą przyjąłem także entuzjastyczne okrzyki opozycji. Rozumiem, że mieliście państwo poczucie deficytu w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-8.430" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.431" who="#DonaldTusk">Ale do rzeczy, tym bardziej że będzie to puenta mojego exposé, sprawa niezwykle ważna. Zapowiadaliśmy w ostatnich miesiącach zakończenie misji polskich żołnierzy w Iraku. Zapowiadaliśmy, że polska misja wojskowa w Iraku zakończy swoje działanie w roku 2008. Podjęliśmy taką decyzję - jeśli chodzi o uprawnienia, które są w gestii Rady Ministrów - aby rok 2008 był rokiem, w którym rozpoczniemy i zakończymy wycofywanie polskich żołnierzy z Iraku.</u>
          <u xml:id="u-8.432" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.433" who="#DonaldTusk"> Podjęliśmy tę decyzję w pełni świadomi, jak ważna jest ona dla Polaków i polskiej opinii publicznej, dla naszej armii, dla naszych sojuszników. Przeprowadziliśmy także wstępne konsultacje. Przeprowadzimy tę operację ze świadomością, że nasze zobowiązania względem sojusznika, względem Stanów Zjednoczonych, zrealizowaliśmy z nawiązką. </u>
          <u xml:id="u-8.434" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.435" who="#DonaldTusk">Konkrety logistyczne, data, będą efektem konsultacji z naszymi sojusznikami, w tym z głównym sojusznikiem w Iraku, czyli ze Stanami Zjednoczonymi, ale rok 2008 - podkreślam to jeszcze raz - jest ostatnim rokiem misji wojskowej w Iraku. Polacy czekali na tę decyzję. Dzisiaj o tej decyzji naszego rządu z satysfakcją polską opinię publiczną informuję. Zapewniam także odpowiedzialnie, że zakończenie tej ważnej misji będzie przeprowadzone w porozumieniu z sojusznikami, a przemieszczenie kontyngentu zostanie przeprowadzone zgodnie z regułami sztuki wojskowej, tak aby - jak do tej pory - Polska mogła być dumna ze swojej armii i ze swojej misji w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-8.436" who="#DonaldTusk">Szanowni Państwo! Za rok o tej porze, tu, w Sejmie, powiem wam i polskiej opinii publicznej: nasza misja wojskowa w Iraku została zakończona.</u>
          <u xml:id="u-8.437" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.438" who="#DonaldTusk">Kompletowałem gabinet wspólnie z premierem Waldemarem Pawlakiem, wspólnie z moimi partnerami z Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego z przekonaniem, że budujemy ekipę ludzi kompetentnych i przyzwoitych. Są tam ludzie dobrze przygotowani do swoich zajęć. Wielu z nich to bezpartyjni, ale bardzo dobrze zasłużeni, jeśli chodzi o pracę na rzecz dobra wspólnego, na rzecz Polski.</u>
          <u xml:id="u-8.439" who="#DonaldTusk">Wiem, że mam prawo i poważny powód, by zwrócić się do całej Izby z prośbą o poparcie dla mojego rządu. Domyślam się, że nie ze wszystkimi naszymi celami wszystkie partie zasiadające w parlamencie i wszyscy Polacy się identyfikują. Wiem, że dzielą nas w wielu sprawach różnice. Wiem, że w wielu sprawach być może oczekiwaliście państwo innych rozwiązań, większej ilości konkretów. Tak, zdaję sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-8.440" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-8.441" who="#DonaldTusk"> Chciałbym jednak od was - zwracam się tu do posłanek i posłów opozycji - usłyszeć także słowa wsparcia nie dla mojego rządu, ale słowa wspierające Polaków w ich optymizmie i nadziejach na lepszą przyszłość. 21 października Polacy powiedzieli bardzo wyraźnie: dosyć gorących politycznych wojen, dosyć jałowych, czysto partyjnych sporów. Szansę rządzenia dostała Platforma i Polskie Stronnictwo Ludowe, ale oczekiwania współpracy i solidarności w najważniejszych dla Polski sprawach, te oczekiwania spadają jako zobowiązanie na wszystkie partie, bez wyjątku, w tym Sejmie. Proszę, weźcie te słowa, państwo, pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-8.442" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.443" who="#DonaldTusk">Uważam, że w niektórych najważniejszych sprawach, o których starałem się dzisiaj mówić i dotrzeć z tym do państwa, możemy o nich mówić w przyszłości i przede wszystkim robić to bez zbędnej rywalizacji tam, gdzie ona jest zbędna. Jeśli - ja zaś deklaruję w imieniu obu partii tworzących rząd - byłaby dobra wola ze strony nas wszystkich, to jedyną doktryną, jedyną ideologią, która mogłaby całą tę Izbę obowiązywać, byłaby ideologia zdrowego rozsądku i odpowiedzialnego patriotyzmu. Naprawdę to jest ten czas, kiedy w Polsce można razem coś zrobić bez jałowych wojen i konfliktów.</u>
          <u xml:id="u-8.444" who="#komentarz">(Burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.445" who="#DonaldTusk"> Przemyślcie państwo mój apel.</u>
          <u xml:id="u-8.446" who="#DonaldTusk">Ostatnie zdanie...</u>
          <u xml:id="u-8.447" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie kończ jeszcze!)</u>
          <u xml:id="u-8.448" who="#DonaldTusk">Ostatnie zdanie, pozwólcie - i zwrócę się też do tych wszystkich, z którymi znam się od początku lat 80., bo przeżywaliśmy wówczas razem to niezwykłe doświadczenie, a dla mnie to jest ważne zdanie - chciałbym zadedykować tym, których nie ma dzisiaj w parlamencie, tym, którzy oddali swoje zdrowie, a niektórzy życie za to, żebyśmy mogli tu dzisiaj debatować i żebyśmy mogli na zmianę, w zależności od woli wyborców, dźwigać odpowiedzialność za naszą ojczyznę - wszystkim ludziom „Solidarności”, bo głęboko w to wierzę, że ten wielki, nowoczesny, mądry mit „Solidarności” roku „80 jest prawdziwym mitem założycielskim naszej niepodległej Rzeczypospolitej. Pamiętam, że ten fundament budowaliśmy razem, bo wiedzieliśmy właśnie wtedy, że te zasadnicze dla Polaków wartości, a najczęściej mówiliśmy wówczas o wolności i solidarności, mogą nas łączyć. Pamiętam - i ten obraz będę miał w swej pamięci na pewno do końca życia - stocznię w sierpniu roku „80, pamiętam gdańskich aktorów, którzy czytali poezję naszych romantycznych wieszczów. To dla mojego pokolenia i dla starszych pokoleń bardzo ważne dziedzictwo. Młodzi może nie uwierzą, ale słów Mickiewicza, Słowackiego czy Norwida czytanych przez gdańskich aktorów my wszyscy, w tym także gdańscy stoczniowcy, w brudnych kombinezonach, w kaskach, wszyscy bez wyjątku, słuchaliśmy z najwyższą uwagą, w najwyższym skupieniu. Taki moment zdarza się tylko raz w historii. Pamiętam, mam ten obraz w oczach. Dlatego pozwólcie, że obraz ten przywołam Norwidowskim wezwaniem. Nie dla patosu, bo Norwid wydawał mi się wówczas, i dzisiaj także, najpełniejszym patronem tej wielkiej syntezy wolności, solidarności i odpowiedzialności, tej wielkiej nadziei na nowoczesność, a równocześnie takiego zakorzenienia w tradycji. Każdy, kto tam był, pamięta, że tak właśnie było. Każdy, kto tam był, wie, że tak powinno być zawsze. Dlatego chcę wam powiedzieć za Norwidem: Wolni ludzie, tworzyć czas! Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.449" who="#komentarz">(Posłowie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz członkowie rządu wstają, burzliwe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-8.450" who="#DonaldTusk">Zwracam się o udzielenie wotum zaufania mojej Radzie Ministrów. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.451" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję bardzo, panie premierze.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, informuję, że tekst exposé prezesa Rady Ministrów jest dostępny dla pań i panów posłów w skrytkach poselskich w dolnej palarni, widziałem zresztą, że niektórzy już tym tekstem dysponują. Jest on przekazany do państwa dyspozycji w celu przygotowania się do debaty nad exposé premiera.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#BronisławKomorowski">Proszę w tej chwili sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MonikaWielichowska">Szanowni Państwo! Informuję, że w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MonikaWielichowska">- Komisji Kultury i Środków Przekazu - bezpośrednio po zakończeniu exposé premiera, czyli za moment,</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MonikaWielichowska">- Komisji Ustawodawczej - o godz 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BronisławKomorowski">Zarządzam przerwę w obradach do godziny 14.45. Wtedy przystąpimy do debaty nad exposé premiera.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 16 do godz. 14 min 46)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BronisławKomorowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BronisławKomorowski">Proszę wszystkich o zajęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BronisławKomorowski">Informuję Wysoką Izbę, że Komisja Finansów Publicznych przedłożyła sprawozdanie o projekcie ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BronisławKomorowski">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 20.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BronisławKomorowski">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 3 regulaminu Sejmu oraz aby w dyskusji nad dodanym punktem wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#BronisławKomorowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#BronisławKomorowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#BronisławKomorowski">Punkt ten rozpatrzymy bezpośrednio po dzisiejszych głosowaniach, które, proszę państwa, odbędą się dosyć późno, zapewne w okolicach godziny 22.30–23.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, kontynuujemy rozpatrzenie punktu 1. porządku dziennego: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#BronisławKomorowski">Sejm ustalił w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego podział czasu pomiędzy kluby, w zależności od ich wielkości, w granicach od 106 do 19 minut, czyli Sejm ustalił debatę średnią.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#BronisławKomorowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#BronisławKomorowski">Przypominam, że zgodnie z art. 112 ust. 1 regulaminu Sejmu w debacie nad programem działania i wnioskiem o udzielenie wotum zaufania Radzie Ministrów, powołanej przez prezydenta w trybie art. 154 ust. 1 konstytucji, przedstawionymi przez prezesa Rady Ministrów po wyczerpaniu listy mówców i zadaniu pytań głos może zabrać tylko prezes Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#BronisławKomorowski">Informuję również, że do chwili obecnej do zadawania pytań zgłosiło się około 150 posłów i podobno zapisują się następni. Pragnę od razu poinformować Wysoką Izbę, że ogłoszę, iż czas przewidziany na każde pytanie wynosi 1 minutę.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, głos w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej zabierze pan poseł Zbigniew Chlebowski.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#BronisławKomorowski">Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewChlebowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Szanowni Państwo! To dla mnie wielki zaszczyt i honor przemawiać w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej w tak ważnym dla naszych rodaków momencie, w chwili gdy Sejm podejmuje decyzję o udzieleniu wotum zaufania dla koalicyjnego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rządu, na którego czele stoi premier Rzeczypospolitej Polskiej Donald Tusk.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewChlebowski">Jestem głęboko przekonany, że to wielki dzień dla Polski i Polaków, którzy po raz pierwszy od wielu lat w ostatnich wyborach powiedzieli głośno: Tak, nareszcie chcemy mieć wpływ na losy naszej ojczyzny. Chcemy decydować, w jakim kraju żyjemy i jakim politykom warto zaufać. Stąd niespotykanie wysoka frekwencja wyborcza i nadzieja, która towarzyszyła wyborom i nadal jest obecna. Polacy obdarzyli ogromnym zaufaniem Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe z nadzieją na przywrócenie w naszym kraju normalności, naszej narodowej dumy, odbudowanie zaufania obywateli do władzy publicznej i szybki rozwój naszej ojczyzny. Polacy zdecydowali, że chcemy spokoju, a nie kłótni i bałaganu. Chcemy wysokiego europejskiego poziomu życia. Chcemy sprawnego i uczciwego państwa, demokratycznych standardów i przestrzegania podstawowych praw obywateli. W końcu, chcemy władzy przyzwoitej, uczciwej i skromnej.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#ZbigniewChlebowski">Dzisiaj z wielką uwagą i skupieniem, nadzieją i życzliwością wysłuchaliśmy exposé pana premiera - spokojnego, a jednocześnie stanowczego, wyważonego - i co ważne - bardzo konkretnego, nacechowanego dobrymi projektami i propozycjami. W sposób precyzyjny pan premier przedstawił plan wspólnego koalicyjnego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wspólnie, z godnością i honorem przejmujemy dzisiaj zaszczytną służbę naszej ukochanej ojczyźnie i naszym rodakom. Bo właśnie nam zaufali rodacy, wiedząc, że to my możemy przywrócić w Polsce normalność. Ale to, co jest najważniejsze, przekazał pan w swoim dobrym dla Polski programie. Ogromne nadzieje Polaków można zrealizować. Ten dobry dla Polski program to program szybkiego awansu cywilizacyjnego, szybkiego nadrabiania dystansu, jaki dzieli Polskę od krajów zachodnich Unii Europejskiej. Tylko jego pełna realizacja umożliwi Polakom szybki wzrost poziomu życia i zarobków.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#ZbigniewChlebowski">Na drodze awansu cywilizacyjnego i nadrabiania dystansu pojawiła się potężna dziura, a nawet głęboka wyrwa. Tą drogą nie można już było dalej jechać. Z tej drogi trzeba było zawrócić i obrać inną. Ta głęboka wyrwa w drodze to minione dwa lata rządów PiS w naszym kraju. Wasza wizja państwa to aparat władzy publicznej, który wszechobecnie panuje nad obywatelem. To wizja państwa, które zastrasza obywateli, konfliktuje i dzieli Polaków. Wasza wizja państwa to ciągle wywoływane awantury, dążenie do sytuacji kryzysowych i ostra, nacechowana agresją walka polityczna. Wasza wizja państwa to obsesyjna nieufność i kontrola nad wszystkimi. Ten styl sprawowania władzy legł w gruzach. Odzwierciedla go słynna wypowiedź jednego z klasyków Prawa i Sprawiedliwości: I żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Tak, panie prezesie, żadne krzyki i płacze nie przekonały Polaków. Białe było, jest i pozostanie białe. Czarne było, jest i pozostanie czarne. Polacy tym razem nie dali się nabrać. Dokonali słusznych wyborów. Odrzucili wasz styl sprawowania władzy.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#ZbigniewChlebowski">W tym miejscu należy się zatrzymać i powiedzieć o tym wszystkim, co obiecaliście Polakom, a jaką szansę zmarnowaliście. Przez te dwa lata pojawiały się tylko i wyłącznie nowe pomysły i projekty. Pan prezes Kaczyński w swoim exposé przedstawił swego czasu długą listę obietnic i haseł. Warto dzisiaj przynajmniej część z nich przytoczyć. Tak wiele mówiliście o bezpieczeństwie energetycznym kraju, o potrzebie dywersyfikacji dostaw gazu, ropy naftowej. Wasze pomysły i projekty, choć słuszne i właściwe, pozostały tylko i wyłącznie w fazie nie do końca przemyślanych koncepcji. Tak wiele mówiliście o potrzebie dialogu społecznego, o potrzebie pracy Komisji Trójstronnej. Wy zaniechaliście dialogu z partnerami społecznymi, uciekaliście od trudnych projektów, bo nie byliście zdolni do żadnych kompromisów. Tak wiele przez te dwa lata słyszeliśmy o bezpieczeństwie zdrowotnym. Miały być ustawy, miały być reformy, a służbę zdrowia pozostawiacie w katastrofalnym stanie. Biurokracja, nadmiar regulacji - z tym będziemy walczyli przede wszystkim. I tu znowu wypowiedź klasyka: W sferze gospodarczej i społecznej dzisiaj trudno jest zbudować nawet psią budę. Zgadza się, panie premierze. Po dwóch latach waszych rządów nadal w Polsce trudno jest zbudować psią budę. Nie tylko nie dokonaliście żadnych zmian, ale mnożyliście kolejne bariery, kolejne pozwolenia i kolejne koncesje. Tyle razy mówiliście o potrzebie reformy finansów publicznych, o rodzinnej polityce podatkowej, o likwidacji funduszy i agencji. Nie zrobiliście nic. Wasze plany zostały tylko i wyłącznie na papierze.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Adamczyk: Dzięki wam.)</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#ZbigniewChlebowski">Jeśli chodzi o mienie Skarbu Państwa, mieliście skończyć ze sferą łupów. Sam prezes twierdził: odwołam się do środowisk akademickich, środowisk ekonomicznych po to, by ludzie kierowani do spółek Skarbu Państwa byli ludźmi o niepodważalnych kwalifikacjach. W rzeczywistości zawłaszczyliście instytucje publiczne. Spółki Skarbu Państwa obsadziliście partyjnymi kolesiami bez kompetencji i doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#komentarz">(Poseł Joachim Brudziński: Nieprawda!)</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#ZbigniewChlebowski">Obiecaliście... Wiem, że to musi boleć, naprawdę, bo to jest bolesna prawda.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#komentarz">(Głos z sali: Bez sensu.)</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#ZbigniewChlebowski">Obiecaliście budowę społeczeństwa obywatelskiego. Wiele haseł i niespełnionych obietnic. Zawiesiliście dialog z organizacjami pozarządowymi, a na koniec zlikwidowaliście i tak skromne dotacje do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Mógłbym długo mówić o waszych zaniechaniach w sferze społecznej i gospodarczej, mógłbym wymieniać kolejne błędy i zapewniam, że ta lista jest naprawdę długa. Proszę więc mieć świadomość - zwłaszcza koleżanki i koledzy z PiS - że to jest naprawdę tylko część tej listy. Dlaczego jednak zatrzymałem się dłużej przy tej niechlubnej liście? Bo tak naprawdę szkoda tych zmarnowanych dwóch lat. Wtedy, kiedy gospodarka się rozwija, kiedy rosną dochody do budżetu państwa, kiedy mamy do czynienia ze znakomitą koniunkturą, wy nie podjęliście trudu żadnych poważnych reform, które mogły zagwarantować stabilny i zrównoważony wzrost gospodarczy. Efekty tego wzrostu, zamiast przejadać m.in. na drogą i niekompetentną władzę, można było przeznaczyć chociaż na podwyżki dla nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek. Dzisiaj wiemy na pewno, że koalicyjny rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego musi szybko załatać tę dziurę w drodze, aby Polska mogła wrócić na drogę mocnego, dynamicznie rozwijającego się kraju w Unii Europejskiej. Kraju, z którego Polacy, dumni z własnej ojczyzny, nie będą emigrować, a ci, którzy wyjechali, chętnie tutaj wrócą.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#ZbigniewChlebowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Premier Tusk w swoim exposé przedstawił dobry plan dla Polski. Cieszę się, że zaproponował Polakom pakiet działań prowzrostowych, wychodząc z założenia, że jedyna polityka solidarna to polityka utrwalania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego. Propozycje te skierowane są przede wszystkim do tych, którzy dzisiaj najbardziej potrzebują awansu i ekonomicznego, i społecznego.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#ZbigniewChlebowski">Obraz polskiej gospodarki jest tylko pozornie dobry. To prawda, że szybkiemu wzrostowi gospodarczemu towarzyszy spadek bezrobocia i wzrost płac. Nie jest to jednak zasługa polityki poprzedniego rządu, lecz oddolnej inicjatywy Polaków i reform w polskich przedsiębiorstwach. Ten efekt został zwiększony dzięki przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej oraz dobrej koniunkturze w gospodarce globalnej. Z powodu zaniechania reform utrzymanie tak dobrych wskaźników makroekonomicznych w dłuższym okresie jest mało prawdopodobne. Już dzisiaj mamy do czynienia z wyższą inflacją i spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Utrzymanie korzystnej sytuacji wiąże się więc z koniecznością odblokowania potencjału polskiej gospodarki, który jest dławiony wysokimi podatkami i pozapłacowymi kosztami pracy, długiem publicznym, złym i skomplikowanym prawem, złym stanem infrastruktury i zatrzymaniem prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#ZbigniewChlebowski">Premier Tusk zaproponował dzisiaj Polakom odpowiedzialną politykę gospodarczą umożliwiającą szybki awans cywilizacyjny. Polityka odblokowania potencjału gospodarczego została oparta na kilku jakże ważnych i solidnych fundamentach. Obniżanie i upraszczanie podatków, likwidacja wielu zbędnych danin publicznych - na to czekają Polacy i przedsiębiorcy. Ograniczenia deficytu budżetowego, długu publicznego w perspektywie kilku lat równoważenia budżetu państwa to jest wyzwanie, które stoi dzisiaj przed finansami publicznymi. Naprawa finansów publicznych, ograniczanie wydatków, wzrost wydatków prorozwojowych, pełne wykorzystanie środków Unii Europejskiej - to jest szansa.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#ZbigniewChlebowski">To, co musi cieszyć, to zapowiadana gruntowna likwidacja biurokracji, nadmiernych przepisów, regulacji koncesji i zezwoleń, które dzisiaj utrudniają życie obywatelom i tym wszystkim, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Promocja przedsiębiorczości, wiedzy, innowacyjnej gospodarki - ten kierunek bez wątpienia pomoże zwiększyć konkurencyjność polskich firm i całej polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#ZbigniewChlebowski">Tym fundamentem ma być w przyszłości również wspólna waluta euro, która pozwoli na szybszy wzrost gospodarczy. Cieszy to, że będzie to zarówno moment bezpieczny dla polskiej gospodarki, jak i korzystny dla ludzi. Wydaje się, że rząd ma plan, ma pomysł, w jakim momencie wprowadzenie wspólnej waluty rzeczywiście będzie korzystne.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#ZbigniewChlebowski">Premier zapowiedział również koniec z zawłaszczaniem firm przez partyjnych niekompetentnych działaczy. Konkurs, transparentne publiczne postępowania - według takich zasad, według poważnych kryteriów będą dokonywane zmiany w instytucjach państwa i spółkach Skarbu Państwa. Te fundamenty to bez wątpienia potrzeba przyspieszenia prywatyzacji, jak również zwiększenia jawności i przejrzystości przeprowadzanych procedur. Ograniczanie roli państwa w gospodarce, uczciwy i sprawiedliwy nadzór właścicielski - to zadania dla nowego rządu istotne i ważne.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#ZbigniewChlebowski">Bezpieczeństwo energetyczne, dywersyfikacja dostaw ropy naftowej, gazu ziemnego. Dzisiaj Polska potrzebuje zrealizowania kilku ważnych przedsięwzięć infrastrukturalnych, które pozwolą w przyszłości zadbać o bezpieczeństwo energetyczne. Kluczem do modernizacji i rozwoju gospodarki jest infrastruktura. Budowę dróg i autostrad trzeba zacząć od likwidacji barier prawnych i proceduralnych. Bez tego nawet tak dobry rząd nie zbuduje dróg. To ważny element w wystąpieniu premiera. Myślę, że premier będzie osobiście przywiązywał dużą wagę do realizacji tych zamierzeń.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#ZbigniewChlebowski">Dobrze, że rząd - oprócz środków budżetowych, oprócz środków pochodzących z Unii Europejskiej na realizację wielu przedsięwzięć i zadań inwestycyjnych - dostrzega potrzebę znowelizowania i przyjęcia nowych zasad partnerstwa publiczno-prywatnego. Modernizować kolej, transport lotniczy, budować drogi i autostrady można również w porozumieniu z prywatnym kapitałem.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#ZbigniewChlebowski">Fundusze europejskie są dzisiaj bez wątpienia ogromną szansą dla Polski na rozwój i modernizację, ale w pełni wykorzystamy je tylko wtedy, gdy rzeczywiście nastąpi decentralizacja i uproszczenie procedur, o czym tak dużo mówił pan premier. To jest nasza największa szansa, to jest również szansa i gwarancja, że Polska zorganizuje Euro 2012.</u>
          <u xml:id="u-13.21" who="#ZbigniewChlebowski">Polityka odblokowania potencjału gospodarczego to również najlepsza polityka prorodzinna. Jedynie tak naprawdę szybki wzrost zarobków zagwarantuje ludziom odpowiedni poziom bezpieczeństwa ekonomicznego, niezbędny zresztą, zwłaszcza dla ludzi młodych, do podjęcia odpowiedzialnej decyzji o założeniu rodziny i posiadaniu dzieci. Utrzymanie wysokiego tempa wzrostu wynagrodzeń jest również odpowiedzią na narastający problem polskiej emigracji, której główną przyczyną są niskie zarobki w kraju.</u>
          <u xml:id="u-13.22" who="#ZbigniewChlebowski">Cieszy nas, panie premierze, pana filozofia: liberalna polityka gospodarcza jest podstawą realizacji solidarnościowej polityki społecznej. To jest, myślę, ważne przesłanie nowego rządu, ważne przesłanie przede wszystkim w ramach realizacji polityki społecznej. To dzisiaj również ważny sygnał dla polskich rodzin. Polityka prorodzinna będzie absolutnym priorytetem koalicyjnego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z nadzieją na wdrożenie tego programu czekają polskie rodziny, panie premierze.</u>
          <u xml:id="u-13.23" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BronisławKomorowski">Przepraszam bardzo, panie pośle. Przepraszam bardzo, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, to jest bardzo poważna debata i bardzo proszę o umiarkowanie w rozmowach na sali i jednak o zajmowanie miejsc, nieprowadzenie rozmów na stojąco w szczególności.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#BronisławKomorowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewChlebowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Mieszkańcy wsi czekali na treści zawarte w pańskim wystąpieniu. Polska wieś i polskie rolnictwo potrzebują wsparcia, by modernizować gospodarstwa, rozwijać infrastrukturę techniczną, podnosząc w ten sposób jakość produktów rolnych, ale przede wszystkim podnosząc poziom życia na wsi. Program rządu oparty na pięciu ważnych filarach daje nadzieję, nadzieję i szansę, na aktywną politykę rolną - zarówno krajową, jak i wspólnotową. Środki Unii Europejskiej wydają się również dobrym wsparciem tych procesów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewChlebowski">W życiu każdego narodu edukacja i szkolnictwo są fundamentem rozwoju i przyszłości. Wszyscy więc z zadowoleniem przyjęli zapowiedzi pana premiera, że polityka rządu PO-PSL będzie opierać się na zaufaniu wobec nauczycieli, rodziców, samorządowców. W przyszłości to rodzic, dysponując bonem edukacyjnym, będzie decydował o edukacji swoich dzieci, a nauczyciele będą mieć poczucie bezpieczeństwa i satysfakcji. Mają to uczynić zapowiadane zmiany w Karcie Nauczyciela, które pozwolą na podniesienie zarobków.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewChlebowski">Teraz również wiemy, jak ważne dla rządu są także wyzwania dotyczące inwestycji w wiedzę, innowacje, badania i rozwój. To priorytety polityki prorozwojowej. To jest największa szansa na zwiększanie konkurencyjności polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewChlebowski">Dzisiaj Polacy utracili poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego. Stan służby zdrowia jest rzeczywiście tragiczny. Przejmując na siebie odpowiedzialność za Polskę, musi pan, panie premierze, wykonać konstytucyjny obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego każdemu obywatelowi. Widać, że są to bardzo bliskie pana sercu sprawy, skoro w swoim exposé tak wiele miejsca poświęcił pan problemom służby zdrowia. Tego polscy pacjenci oczekują najbardziej - naprawy systemu, żadnej rewolucji. To jest klucz. Czekamy na zapowiadany przez pana projekt ustrojowej ustawy o systemie ochrony zdrowia, który ma między innymi zwiększyć dostępność, podnieść standardy leczenia, wprowadzić godziwe wynagrodzenia dla lekarzy i pielęgniarek, dać możliwość przekształcenia publicznych placówek, dokończyć restrukturyzację w służbie zdrowia, zreformować Narodowy Fundusz Zdrowia, określić zakres i wartość podstawowych świadczeń, wprowadzić w końcu konkurencyjne ubezpieczenia. To wielkie wyzwania dla nowego rządu, ale również wielkie nadzieje i oczekiwania Polaków.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewChlebowski">Wśród wielkich zapowiedzi w pana dobrym programie dla Polski z satysfakcją odnotowujemy determinację w walce z przestępczością i korupcją, a także zapowiedzi, że działalność wymiaru sprawiedliwości wolna będzie od nacisków politycznych. W tej dziedzinie rząd ma naprawdę wiele do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewChlebowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Ważne są pańskie deklaracje dotyczące polityki zagranicznej. Przed panem ogromne wyzwania związane z odbudowywaniem pozycji Polski w Europie i na świecie. Z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie i ta deklaracja daje poczucie satysfakcji. Unia Europejska, Stany Zjednoczone, NATO, w którym Polska jest obecna - to strategiczni partnerzy Polski. Ale szalenie ważna jest dzisiaj pańska deklaracja poprawy relacji z Rosją i nawiązania prawdziwego i szczerego dialogu.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewChlebowski">W polityce obronnej z satysfakcją przyjmujemy zapowiedź wprowadzenia zawodowej armii i zaniechania poboru. Ale na tę szczególną decyzję Polacy czekali od dawna: polscy żołnierze wrócą z misji w Iraku. Taką decyzję mógł podjąć tylko prawdziwy mąż stanu, zdając sobie sprawę z trudności i ogromnego wysiłku dyplomatycznego.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#ZbigniewChlebowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na czele koalicyjnego rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego staje silny, wiarygodny, kompetentny i uczciwy polityk - Donald Tusk. W sposób jasny, klarowny i czytelny przedstawił Polakom w swoim exposé wizję rozwoju dotyczącą miejsca Polski w Europie i na świecie. W tym exposé uderza ogromna troska o los Polski i Polaków. Troska wynikająca z ogromnej odpowiedzialności i tego ogromnego kredytu zaufania, jakim obdarzyli Polacy Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#ZbigniewChlebowski">Jest pan, panie premierze, piłkarzem i jak na kapitana zespołu przystało, zbudował pan dobrą rządową drużynę. To wyjątkowa drużyna, dlatego że w tej drużynie występują sami napastnicy.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#ZbigniewChlebowski"> Tak naprawdę to dobrze przygotowani, kompetentni i doświadczeni politycy i eksperci. To daje gwarancję realizacji ambitnego planu, który przedstawił pan w swoim exposé.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#ZbigniewChlebowski">Koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zbudowana jest na wzajemnym zaufaniu i partnerstwie, oparta na takich wartościach jak wolność, tolerancja, solidarność i dobro wspólne. Te tradycyjne wartości łączą nas, Polaków, w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Ich nadzieje, marzenia, troski i oczekiwania są w pańskich rękach. Wierzę, panie premierze, że nie zawiedzie pan Polski i Polaków i dotrzyma złożonych obietnic. Mój klub, Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska, jest za udzieleniem wotum zaufania pańskiemu rządowi koalicyjnemu - rządowi Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#BronisławKomorowski">Nie widzę pana prezesa Kaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Panie marszałku...)</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#BronisławKomorowski">Tak, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MałgorzataSadurska">W imieniu klubu PiS-u prosimy o 5 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, pięciominutowa przerwa, czyli do godz. 15.20.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 15 min 10 do godz. 15 min 19)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BronisławKomorowski">Proszę państwa, wznawiamy obrady po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BronisławKomorowski">Proszę o zajęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#BronisławKomorowski">O stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości proszę przewodniczącego pana premiera Jarosława Kaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JarosławKaczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kiedy sześć lat temu z tego samego miejsca odpowiadałem na exposé premiera Millera, mówiłem o trudnej, konfuzyjnej sytuacji, w której znajduje się każda odpowiedzialna opozycja, bo odpowiedzialna opozycja powinna dobrze życzyć swojemu krajowi, czyli dobrze życzyć Polsce, a dobrze życzyć Polsce to zawsze oznacza, przynajmniej w jakiejś mierze, dobrze życzyć rządowi. Sukcesy kraju są zawsze na korzyść rządu. Niepowodzenia, takie są prawa demokracji, są na korzyść opozycji. I my oczywiście chcemy być życzliwi wobec tego rządu, bo chcemy być życzliwi wobec Polski. Ale z drugiej strony wiemy też, że jest z tej konfuzji wyjście. Jest z tej konfuzji wyjście, które odwołuje się do ustrojowej pozycji opozycji w państwie demokratycznym. Otóż opozycja w państwie demokratycznym, po pierwsze, jest potrzebna, konieczna, a po drugie - musi z natury rzeczy zajmować pozycję krytyczną.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JarosławKaczyński">I właśnie ta krytyczna, acz życzliwa pozycja będzie kanwą mojego wystąpienia. Ale co to oznacza pozycja krytyczna? O co w gruncie rzeczy chodzi? Otóż chodzi przede wszystkim o możliwie dogłębną analizę rzeczywistości, analizę postaw, w szczególności postaw partii czy koalicji rządzących, analizę, która odwołuje się przede wszystkim do czynów, później do różnego rodzaju wypowiedzi nieoficjalnych, a w każdym razie nie do wypowiedzi uroczystych, a dopiero na końcu odwołuje się do różnego rodzaju wypowiedzi właśnie tego uroczystego charakteru, na przykład takich jak exposé. I wreszcie ta postawa oznacza zawsze konieczność analizy kontekstów, na które składają się różnego rodzaju działania, fakty, zarówno te bezpośrednio związane z tym, co robią rządzący czy kandydaci na rządzących, jak i te nieco inne, na które jednak wpływ ma na przykład nastrój związany z wynikiem wyborów.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JarosławKaczyński">I dlatego pozwolę sobie zająć uwagę Wysokiej Izby trzema zespołami problemów. Najpierw zajmę się owym kontekstem, tym wszystkim, co wydarzyło się między 21 października a dniem dzisiejszym, momentem ostatecznego, jak rozumiem, bo przecież wotum zaufania jest chyba pewne, powołania rządu. To kontekst bardzo ważny i można go nazwać prologiem. Po drugie, będę analizował program, program wyborczy, exposé - tu jest pewien związek - zresztą także inne szczególnego rodzaju kwestie związane z programem. No i wreszcie zawsze analizy wymaga skład rządu i kształt, przy czym mówię tutaj o realnym kształcie, koalicji. Ale zanim przejdę do tej analizy, pozwolę sobie na pewną uwagę odnoszącą się do tego, co pan premier był łaskaw powiedzieć na początku swojego wystąpienia. Przesłanie tego, co powiedział, jest w oczywisty sposób słuszne i my je przyjmujemy. To jest przesłanie, które można wyrazić tak: skończmy z wojnami, skończmy z wojną polityczną w Polsce. Tak, oczywiście, trzeba skończyć z wojną polityczną w Polsce. Tyle tylko, że koniec takiej wojny politycznej wymaga jednak odniesienia się do pewnej wartości, bez której demokracja funkcjonować nie może, mianowicie do prawdy. Otóż prawda jest taka, że w roku 2005 PiS wygrał wybory i stał się następnie przedmiotem niezwykle gwałtownego ataku. Nie tylko odrzucono koncepcję koalicji - każda partia ma do tego prawo - ale do tego jeszcze przeprowadzono - i to trwało przez całe dwa lata - niesłychanie agresywny atak, który tworzył swojego rodzaju nadrzeczywistość, w której zagrożona była polska demokracja, wszystko szło ku katastrofie. I to jest, proszę państwa, bardzo ważne, bo bez tego nie byłoby tego wyniku wyborczego. Warto o tym pamiętać...</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JarosławKaczyński">...tak samo jak i o tej metodzie, która w moim przekonaniu nie powinna być kontynuowana. To jest metoda, którą najprościej można opisać tak: ktoś kogoś bije i jednocześnie woła: „na pomoc”.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Jarmuziewicz: Wie, jak to się robi.)</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JarosławKaczyński">Otóż to tak dokładnie wyglądało i dobrze by było, żeby tej metody zaniechać, bo jej zaniechanie to jest warunek tego, żeby w Polsce rzeczywiście wojny, przynajmniej w tym natężeniu bardzo niedobrym, bardzo szkodliwym dla Polski, dalej nie było.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JarosławKaczyński">Podkreślam, że to jest ważne, bardzo ważne. I muszę tutaj powiedzieć jeszcze jedno, muszę powiedzieć o pewnym swoim zawodzie, bardzo poważnym zawodzie. Otóż w ciągu ostatnich tygodni w polskim życiu publicznym padły słowa, które w żadnym wypadku paść nie powinny, słowa o podziale społeczeństwa na bydło i niebydło. Żaden życiorys, nawet najpiękniejszy, nie daje prawa do tego rodzaju sformułowań.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#JarosławKaczyński"> Ja reprezentuję tych wyborców, te przeszło pięć milionów wyborców, które znalazło się po stronie bydła. Ja liczyłem...</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#komentarz">(Głos z sali: Kto to powiedział?)</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#JarosławKaczyński">...ja bardzo mocno liczyłem na to, że choć nie są to słowa Donalda Tuska, pana premiera, to jednak mimo wszystko, proszę państwa...</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#komentarz">(Głos z sali: Ani Kurskiego...)</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#komentarz">(Głos z sali: A czyje są?)</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#komentarz">(Głos z sali: Kurskiego...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BronisławKomorowski">Przepraszam, proszę państwa, proszę umożliwić wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JarosławKaczyński">Otóż liczyłem na to, że pan premier znajdzie w sobie siłę i odwagę, żeby za słowa swojego mentora przeprosić. Nie uczynił tego i to jest bardzo niedobre. Ja ciągle liczę, że skorzysta z tej szansy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JarosławKaczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przejdźmy teraz do tej części, którą określiłem jako prolog. Chodzi o wydarzenia - przypomnę to - z okresu między 21 października a dniem dzisiejszym. Sądzę, że pierwsze wydarzenie, na które trzeba zwrócić uwagę, wiąże się ze sprawą Euro i sprawą stadionu. Otóż była próba, i to podjęta nie tylko przez władze samorządowe, by ten stadion przenieść, z uzasadnieniem, że działka, na której się znajduje, jest warta bardzo, bardzo dużo pieniędzy, bodajże 3 mld zł. Jeżeli ktoś chciałby zastosować znaną w naukach społecznych metodę studium przypadku i przy pomocy takiego studium chciałby pokazać, na czym polega polityka transakcyjna, to to wydarzenie byłoby znakomitym materiałem dla tego studium przypadku.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JarosławKaczyński"> Chodzi tu więc o pewną predylekcję, bo przecież plan był samobójczy i wycofano się z niego. Bardzo dobrze, że się z niego wycofano, ale to, że w ogóle go podjęto, że podjęli go także przyszli ministrowie - wtedy jeszcze nie byli ministrami tego rządu - jest wysoce charakterystyczne. A wysoce charakterystyczne jest też i to, że elementy tego sposobu działania owej polityki transakcyjnej znalazły się również w innych planach, a także w exposé pana premiera. Chodzi mi tutaj o budowę autostrad.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JarosławKaczyński">Panie Premierze! Tu nie chodzi o brak zaufania. Zaufanie to wielka sprawa. To wielki zasób społeczny, do którego trzeba się odwoływać. Tu się całkowicie zgadzamy. To chodzi po prostu o doświadczenie. Ta metoda funkcjonowała w Polsce przez 12 lat - są autostrady w Czechach, w Słowacji, na Litwie, a w Polsce nie ma - i w związku z tym lepiej z niej zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JarosławKaczyński">Lepiej odrzucić politykę transakcyjną, raz na zawsze, jako metodę funkcjonowania. Lepiej pamiętać, że są cele społeczne, narodowe, których wymiar ekonomiczny nie ma zasadniczego znaczenia. Oczywiście powinny być realizowane jak najtaniej. To jest oczywiste. Ale nie można stosować tutaj tej metody mieszania spraw ekonomicznych, biznesowych ze sprawami o charakterze publicznym, politycznym. Bardzo o to apeluję, bardzo przed taką metodą przestrzegam.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#JarosławKaczyński">Przejdę do kolejnych elementów prologu.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#JarosławKaczyński">Pan marszałek Komorowski w jednym ze swoich wywiadów był łaskaw powiedzieć, że sprawa lustracji jest już w gruncie rzeczy nieaktualna. Bardzo niewielka grupa ludzi tym się interesuje. No, mam w tej sprawie inne zdanie. Ale to tylko element pewnej całości. Mamy do czynienia z głęboką troską Platformy Obywatelskiej o Wojskowe Służby Informacyjne. Mamy do czynienia z zapowiedziami zmiany szefa CBA. Mamy do czynienia ze zwolnieniem czy właściwie niepodjęciem decyzji o aresztowaniu w wypadku pani Sawickiej, chociaż oskarżony o to samo przestępstwo siedzi.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: To sądy są...)</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#JarosławKaczyński">To jest już właśnie kwestia pewnego nastroju. Przy czym w drugiej instancji to decyzja ta zapadła po cyrkowych sztuczkach. To samo spotkało panią Ostrowską. Pan Majchrowski - to już nie sąd, tylko państwo - znalazł się w Trybunale Stanu. To są wydarzenia, które trzeba widzieć łącznie. Wydarzenia zasmucające. Wydarzenia pokazujące, że wracają lata 90. Wracają lata 90. To smutne, ale jeśli odnieść się do tych wydarzeń jednocześnie, co najmniej wysoce prawdopodobne. Ale jak to zwykle bywa w historii, jeżeli coś ma powrócić, to muszą być zastosowane bardziej zdecydowane metody, bo tymi starymi nie da się już działać, nie da się przywrócić tego, co było. No i rzeczywiście z jednej strony słychać o podjęciu walki z tymi, którzy walczyli z korupcją. O jednej sprawie już wspomniałem. Mają być komisje śledcze, ale nie jakieś duże, publiczne, za takimi jesteśmy, gdzie by można było przy zwolnieniu z tajemnicy państwowej o różnych sprawach mówić - mówić do społeczeństwa. Nie, mają być niewielkie. Komisja służb specjalnych ma też mieć uprawnienia śledcze, a ona z natury rzeczy działa tajnie. Ale to, Wysoka Izbo, nie wszystko. Mamy do czynienia z takimi wydarzeniami. Znów państwo powiedzą, że sąd, ale powtarzam: jest pewien nastrój.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Po to są sądy.)</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#JarosławKaczyński">Sąd aresztuje czy nakazuje zatrzymać dwoje dziennikarzy „Gazety Polskiej”, czyli gazety...</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#komentarz">(Głos z sali: Hańba!)</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Ale po to są sądy.)</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#JarosławKaczyński">...radykalnie opozycyjnej. Pan premier jest łaskaw mówić o dziennikarzach, którzy mają inne zdanie niż on, że są w sferze hańby. Nie wiem, czy stanie się to przedmiotem procesów o ochronę czci, ale może się stać.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#JarosławKaczyński">To jeszcze mało. Mamy do czynienia z taką wypowiedzią pana premiera Donalda Tuska, która naprawdę zdumiewa. Otóż Donald Tusk oświadczył, że on bezlitośnie rozprawi się z historykami, którzy chcą wydać pewną książkę, jak rozumiem, dla Donalda Tuska niewygodną.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#JarosławKaczyński">To jest przede wszystkim groźba karalna w najczystszym tego słowa znaczeniu...</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#JarosławKaczyński">...i gdyby prokuratura była tak bardzo neutralna politycznie, jak to jest tutaj postulowane, to byłoby już śledztwo w sprawie. W sprawie, bo inaczej w tej sytuacji postąpić nie można. To jest, szanowni państwo, godzenie w zasadę wolności słowa, to jest także godzenie w zasadę wolności nauki, bo chodzi o książkę naukową. Wreszcie jest to pewna, nazwijmy to tak, dyferencjacja uprawnień obywatelskich: jedni mają prawo wiedzieć, co jest w tej książce, bo ja rozumiem, że pan premier wie, co w tej książce się znajduje, skoro tak ostro o niej mówi, ale zwykły obywatel ma nie mieć do tego prawa. A dlaczego, proszę państwa? Bo ona podzieli społeczeństwo. To jest, proszę państwa, język czysto peerelowski...</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#JarosławKaczyński">...całkowicie peerelowski.</u>
          <u xml:id="u-22.23" who="#JarosławKaczyński">Do tego dochodzą jeszcze takie wydarzenia, jak na przykład próba przejęcia Muzeum Powstania Warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-22.24" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-22.25" who="#JarosławKaczyński"> To wszystko razem tworzy, szanowni państwo, pewien nastrój, pewną sytuację, w przypadku której można mówić już nie tylko o powrocie do lat 90., ale także o planach odnoszących się do warunku tego powrotu, bo warunkiem tego powrotu jest, panie marszałku i Wysoka Izbo, pacyfikacja...</u>
          <u xml:id="u-22.26" who="#komentarz">(Głos z sali: Co?)</u>
          <u xml:id="u-22.27" who="#JarosławKaczyński">...w dwóch tego słowa znaczeniach: po pierwsze, pacyfikacja odnosząca się do działań, które były wymierzone w ludzi establishmentu, którzy złamali prawo, a po drugie, pacyfikacja tych, którzy ośmielili się na ten establishment podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-22.28" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Wyborcy was spacyfikowali.)</u>
          <u xml:id="u-22.29" who="#JarosławKaczyński">Zapamiętajmy to słowo: pacyfikacja.</u>
          <u xml:id="u-22.30" who="#JarosławKaczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Otóż w tym momencie warto już przejść do kolejnego punktu, mianowicie do programu. Tak się składa, że Platforma Obywatelska ma aż trzy programy. To nie jest żaden zarzut, tak się zdarza. Otóż jest program, można powiedzieć, werbalny, formułowany w szczególności w trakcie kampanii wyborczej, program, w przypadku którego sfera cudów, można powiedzieć, działa szczególnie intensywnie.</u>
          <u xml:id="u-22.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.32" who="#JarosławKaczyński">Program zapowiedzi wielkich podwyżek płac dla różnych grup, program zapowiedzi jednocześnie radykalnego obniżenia danin publicznych. My w tej chwili nie będziemy zajmować się, przynajmniej ja nie będę się zajmować, rozliczaniem tego programu. Jest na to po prostu za wcześnie. Poczekamy na te pierwsze sto dni, może nawet jeszcze dłużej, po prostu trzeba przyjrzeć się rozwojowi sytuacji. Ja z całego serca chciałbym cudu gospodarczego i chcę w tym momencie pana premiera o tym zapewnić...</u>
          <u xml:id="u-22.33" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.34" who="#JarosławKaczyński">...ale to rzeczywiście jest kwestia cudu.</u>
          <u xml:id="u-22.35" who="#JarosławKaczyński">Jest program drugi, zawarty na 85 stronach program wyborczy Platformy Obywatelskiej, i jest dzisiejsze exposé. Relacja między nimi jest dość skomplikowana. Pewne wątki zostały podniesione, pewne pominięte, nastąpiły też pewne skądinąd pozytywne zmiany. Nie bardzo wiem, jak w gruncie rzeczy traktować te dwa dokumenty, bo wystąpienie pana premiera też jest swego rodzaju dokumentem, ale sądzę, że warto jednak, uwzględniając także exposé, zająć się tym programem. Oczywiście nie jest moją rolą zajęcie się nim w sposób szczegółowy. Panie i panowie posłowie z PiS będą jeszcze o tym mówili. Chodzi tu o analizę bardziej generalną, przy czym - chcę mocno podkreślić - analizę przyjmującą, że ci, którzy przygotowywali ten program i exposé, mieli dobrą wolę, nie byli aspołeczni, chcieli dla Polski dobrze. Przyjmuję takie założenie, ale to nie zwalnia mnie od wypełniania owej krytycznej funkcji.</u>
          <u xml:id="u-22.36" who="#JarosławKaczyński">Otóż wydaje się, że pierwszym, właściwie fundamentalnym założeniem wystąpienia pana premiera tudzież programu - może jeszcze w większym stopniu programu - było takie oto przekonanie. Społeczeństwo składa się z milionów jednostek, nieustrukturalizowanej grupy jednostek. Te jednostki doznają pewnego ograniczenia, pewnej opresji. Otóż ta opresja to działalność państwa, przy tym państwa rozumianego bardzo wąsko. W gruncie rzeczy, jeżeli stosować dzisiejszą nomenklaturę, owo państwo to administracja rządowa. Gdyby uchylić ową opresję, owe ograniczenia, to wtedy Polacy, bo o nich tutaj chodzi, z jednej strony zorganizują bardzo szybko potężne społeczeństwo obywatelskie, a z drugiej strony wykorzystają racjonalnie bardzo rozszerzoną sferę funkcjonowania praw rynkowych. Krótko mówiąc, będziemy mieli tutaj do czynienia właśnie z owym wielkim społecznym wzmożeniem, przy czym jeden element owego założenia jest wielce charakterystyczny. Władze samorządowe, a także różnego rodzaju korporacje - bo z programu wynika, że ich pozycja ma być bardzo umocniona - owej funkcji ograniczającej jednostki nie wypełniają.</u>
          <u xml:id="u-22.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.38" who="#JarosławKaczyński"> Nigdzie nie jest wyjaśnione dlaczego, ale nie wypełniają.</u>
          <u xml:id="u-22.39" who="#JarosławKaczyński">Proszę przy tym zwrócić jeszcze uwagę na jedną sprawę. Otóż to nie jest w żadnym wypadku nawiązanie do krytyki, która się pojawiała w poprzedniej kadencji w tej Izbie, imposybilizmu związanego ze specyficznym funkcjonowaniem prawa i prawników w Polsce. Nie. Jest to przypisywanie organizacji państwowej, administracji państwowej - tak ją kiedyś rozumiano, kiedy administrację państwową przeciwstawiano samorządowej, a samorządu nie traktowano jako państwa - pewnych immanentnie negatywnych cech. Co ma z tego wynikać? Otóż ma z tego wynikać stworzenie w Polsce systemu, w którym uprawnienia w ogromnej mierze zostają przekazane na poziom samorządowy, ale ogromne uprawnienia - w tym praktyczne przejęcie niezmiernie ważnej funkcji państwa, jaką jest wymiar sprawiedliwości - mają przejść w ręce korporacji i korporacje w ogóle w różnych dziedzinach mają odgrywać niezwykle poważną rolę. Ma być także powołany szereg różnego rodzaju rad o charakterze władczym, mających uprawnienia władcze, konsultacyjnym, doradczym itd. Polska dzisiaj jest już żartobliwie nazywana krajem rad, bo rad bardzo dużo. Ma to być bardzo zwiększone.</u>
          <u xml:id="u-22.40" who="#JarosławKaczyński">Teraz, proszę państwa, zadajmy zasadnicze pytanie. Czy to może funkcjonować? Czy ten system będzie sprawny, czy może doprowadzi do gigantycznego bałaganu? Otóż zaskoczę państwa. Ten system w pewnych okolicznościach może funkcjonować, może funkcjonować pod warunkiem stałego i wielkiego wzmożenia społecznej aktywności, naprawdę na wielką skalę. Tylko tu powstają, szanowni państwo, dwa problemy. Problem pierwszy to kwestia motywacji owej aktywności. Otóż aktywność tego typu, przynajmniej w polskim doświadczeniu, związana jest zwykle z wielkimi ideami, a te idee odnoszą się do narodu, odnoszą się do całości. To zaś powoduje, że celem działań jest zwykle całość, czyli, krótko mówiąc, mechanizm demokratyczny w tym wydaniu, które odnosi się do państwa narodowego. Ale z kolei państwo narodowe - to wszystko, co jest wyłaniane w ogólnych wyborach - ma mieć w tej konstrukcji nieporównanie mniejsze niż przedtem znaczenie, ma być, można powiedzieć, w niemałej mierze ubezwłasnowolnione. I tutaj dochodzi do pewnego rodzaju, można nawet powiedzieć, bardzo daleko idącej konfuzji. Obawiam się, że gdyby powstał taki wielki ruch społeczny, a chciałbym, żeby powstał, to on jednak szedłby tą utartą polską drogą i mogłoby tutaj dojść, musiałoby dojść do daleko idącej sprzeczności. Jest jednak, proszę państwa, także kwestia inna, nie mniej ważna, a może nawet ważniejsza. Otóż polskie społeczeństwo, jak każde społeczeństwo dojrzałe, jest ustrukturalizowane. Zapytajmy wobec tego, jaka ta strukturalizacja jest i z czego wynika, kiedy i jak się zrodziła. Oczywiście można sięgać do bardzo odległej historii, ale tak naprawdę zrodziła się w ostatnich tragicznych siedemdziesięciu latach naszych dziejów i ma cechy z tym związane, można powiedzieć, że cechy bardzo intensywne, w szczególności na najwyższych piętrach stratyfikacji społecznej, czyli hierarchii społecznej, i to zarówno jeśli chodzi o hierarchię ogólnopaństwową, jak i o hierarchię lokalną. Z tym problemem wiąże się także pewnego typu modus operandi, sposób działania, niektórzy nazwaliby to paradygmatem społecznym, który w Polsce istnieje. I, szanowni państwo, ten paradygmat jest faktem, od którego nie da się w żadnym wypadku abstrahować, i nie będzie, szanowni państwo, tak, żeby on nagle zniknął. Natomiast bardzo łatwo może być tak, że cały ten mechanizm będzie w istocie odgrywał rolę petryfikacyjną, to znaczy będzie odgrywał rolę mechanizmu, który utrwala istniejące układy społeczne, układy bez których zmiany w żadnym wypadku nie jesteśmy w stanie zbudować nowoczesnej Polski, bo to są układy głęboko anachroniczne. Trzeba także pamiętać o tym, że choć polskie państwo ma bardzo wiele wad, i to są po części wady wynikające z cech biurokracji, to jeszcze ważniejsza część tych wad wynika właśnie z tego, że państwo jest uwikłane w te wszystkie powiązania i funkcjonuje w niemałej części w ramach owego modus operandi i pod wpływem tych ludzi z górnych części stratyfikacji społecznej albo, mówiąc inaczej, pod wpływem establishmentu.</u>
          <u xml:id="u-22.41" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-22.42" who="#JarosławKaczyński"> I to jest to...</u>
          <u xml:id="u-22.43" who="#komentarz">(Poseł Jarosław Kalinowski: Teraz wiemy, o co tutaj chodzi.)</u>
          <u xml:id="u-22.44" who="#JarosławKaczyński">...o co tutaj chodzi. Tak, proszę państwa, słusznie. Wiecie państwo, o co chodzi. To jest...</u>
          <u xml:id="u-22.45" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.46" who="#JarosławKaczyński">Otóż, proszę państwa, chodzi o to, że tego rodzaju system będzie w praktyce służył nie temu, żeby Polskę zmieniać, tylko temu, żeby petryfikować istniejącą sytuację. W programie Platformy Obywatelskiej, szanowni państwo, jest szereg innych pomysłów, niekiedy dobrych albo co najmniej wartych rozważenia, ale są także sprawy, o których chciałbym jeszcze wspomnieć, które wyraźnie niepokoją. O jednej chyba nie muszę wspominać; mam tu na myśli brak rozwiązań, które by dotyczyły dywersyfikacji dostaw energetycznych - ale pan premier na szczęście o tym mówił - bo w programie jest tylko mowa o tym, że rozwiąże to konkurencja. Otóż konkurencja z całą pewnością tego nie rozwiąże. Ale jeżeli chodzi np. o sprawę rurociągu północnego, to ani słowa tutaj ani też w exposé, a warto jednak o takich sprawach mówić.</u>
          <u xml:id="u-22.47" who="#JarosławKaczyński">Poza tym jest kwestia, o której będzie tu jeszcze mowa w sposób bardziej szczegółowy, ale muszę ją podnieść. Otóż chodzi o sprawę weryfikacji podziału środków europejskich, który w jakiejś mierze szczególnie wspierał tereny zapóźnione. To zostało przez pana premiera powiedziane bardzo zręcznie, tak jak skądinąd bardzo zręcznie wykręcił się on ze zobowiązań co do podwyżek płac, mówiąc o słabszych itd. Powtarzam, było to bardzo, zręczne, ale nie zmienia to faktu, że pojawia się tu problem, pytanie, czy to wsparcie będzie kontynuowane, czy też będzie podważone. To sprawa naprawdę wielkiej wagi dla spójności kraju, nie tylko dla spójności terytorialnej, ale także narodowej. Nie możemy tworzyć sobie w kraju dwóch narodów. Powtarzam: to rzecz bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-22.48" who="#JarosławKaczyński">Sprawa druga, polityka zagraniczna. Usłyszeliśmy tu, a przedtem przeczytałem o tym w programie, że sprawa tarczy ma być w jakiejś mierze umiędzynarodowiona, że chcemy podjąć bezpośrednie rozmowy z Moskwą w sprawie mięsa. Czyli nie chcemy, żeby dalej prowadziła to Unia Europejska, a to jest sprawa w istocie złamania praw unijnych. Rozgrywka o mięso nie jest rozgrywką o ważny skądinąd element naszego eksportu - oczywiście my to bardzo doceniamy - ale jest to rozgrywka o to, czy Polska z punktu widzenia Rosji ma być pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, czy też nie. Decyzja o tym, żeby rozmawiać tylko przez Unię, wpisywała się właśnie w ten sens owego politycznego sporu. Odchodzenie od tego to droga, która może być dla Polski w najwyższym stopniu niebezpieczna.</u>
          <u xml:id="u-22.49" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.50" who="#JarosławKaczyński">Wreszcie sprawa trzecia, media publiczne. Próba podporządkowania, oczywiście pod hasłami neutralności, zawsze się mówi, że jest to neutralność...</u>
          <u xml:id="u-22.51" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.52" who="#komentarz">(Głosy z sali: Ooo...)</u>
          <u xml:id="u-22.53" who="#JarosławKaczyński">Otóż, proszę państwa, pod hasłami neutralności media mają być w istocie podporządkowane korporacjom. Mediów publicznych nie należy podporządkowywać korporacjom...</u>
          <u xml:id="u-22.54" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Nitras: Korporacji Prawa i Sprawiedliwości.)</u>
          <u xml:id="u-22.55" who="#JarosławKaczyński">...bo będzie to oznaczało, że pluralizm w mediach w ogóle spadnie praktycznie do poziomu zerowego.</u>
          <u xml:id="u-22.56" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Za to teraz był.)</u>
          <u xml:id="u-22.57" who="#JarosławKaczyński">A jest to niesłychanie ważna sprawa z punktu widzenia rozwoju polskiej demokracji, tak jak ważną sprawą, również z punktu widzenia rozwoju polskiej demokracji, jest to, żeby jednak mechanizmy demokratyczne, także te najistotniejsze, odwołujące się do wspólnoty narodowej, zachowały znaczenie i żeby instytucje, które albo w ogóle weryfikacji demokratycznej nie podlegają, jak korporacje, albo też podlegają jej w istocie słabo - bo w Polsce na poziomie powiatów czy województw opinia publiczna działa bardzo słabo - jednak nie przejmowały wszelkich funkcji. Bo w istocie jest to promocja owego przez państwa wyśmiewanego i oczywiście istniejącego nie na zasadzie jednej struktury, tylko wielu struktur, układu.</u>
          <u xml:id="u-22.58" who="#JarosławKaczyński">I wreszcie, proszę państwa, podsumowanie tej części wywodu. Bo tutaj określenie: petryfikacja jest niewystarczające. Jeśli uwzględnić, że w państwa programie jest bardzo dużo - nie ukrywam tego - dobrych pomysłów, jest wiele pomysłów, które mogą rzeczywiście wyzwolić pewną społeczną energię, a jednocześnie jest to zamysł pacyfikacyjny, to mamy tutaj do czynienia z klasyczną restauracją. To jest, proszę państwa, mechanizm restauracji, tego dawnego przedrywinowskiego systemu. Oczywiście mówię do tych spośród państwa - no, pan premier jest historykiem - którzy doskonale wiedzą, co to znaczy restauracja w języku nauki.</u>
          <u xml:id="u-22.59" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.60" who="#JarosławKaczyński"> To znaczy, proszę państwa, kontynuowanie pewnych zasadniczych elementów układu społecznego ze zmianami, które je podtrzymują i dynamizują. Pozwólcie państwo, panie marszałku w szczególności...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JarosławKaczyński">O, widzę, że marszałek się zmienił.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JarosławKaczyński">Otóż, proszę państwa, pozwólcie, że przejdę w tej chwili do kwestii koalicji i składu rządu. Najpierw koalicja. No, jaka jest, wszyscy wiemy.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JarosławKaczyński"> Tylko, proszę państwa, słuchając exposé Donalda Tuska, sądziłem, że znajdę tam więcej elementów, które wynikają z obecności PSL-u. Z jednej strony, mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o kształt koalicji, deklarowane rozwiązania, ograniczenia partii większej, to mogę tylko serdecznie panu premierowi pogratulować, naprawdę majstersztyk.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JarosławKaczyński"> Natomiast pana premiera Pawlaka znam jako człowieka, który ma dużą praktyczną wiedzę na temat gospodarki i który mówi na ten temat wiele ciekawych rzeczy. Jakiś czas temu miałem okazję parę razy z nim porozmawiać i mówił naprawdę ciekawe rzeczy, ale nic z tego nie znalazłem w exposé i to mnie - nie ukrywam - martwi. </u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#komentarz">(Głos z sali: PiS.)</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JarosławKaczyński">Jest także inny aspekt tej koalicji, to jest w istocie - wiem, że za chwilę będą protesty - trójkoalicja. To jest koalicja także z LiD-em.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#komentarz">(Poseł Włodzimierz Witold Karpiński: A Lepper?)</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JarosławKaczyński">Wszystkie decyzje, które dotąd zapadały tutaj w Sejmie, wyraźnie to pokazują.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Nie. Komisję śledczą razem wzięliście.)</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JarosławKaczyński">To jest, proszę państwa, trójkoalicja, chociaż z niewiadomych, niezrozumiałych dla mnie względów LiD zgodził się na pozycję takiej już zupełnej przystawki.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#JarosławKaczyński"> Nie wiem dlaczego, ale w każdym razie jest to trójkoalicja i nie ma się co wykręcać. Wielu publicystów twierdzi także, że to jest koalicja szersza i chociaż należy jeszcze...</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#komentarz">(Poseł Elżbieta Łukacijewska: Z PiS-em.)</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#komentarz">(Poseł Joanna Senyszyn: Z PiS-em.)</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#JarosławKaczyński">...się nad tym zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Szmajdziński: Z Dornem.)</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#JarosławKaczyński">Może tego rodzaju diagnozy są zbyt pospieszne, ale jednak koalicja z „Gazetą Wyborczą” wydaje się wysoce prawdopodobna.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#JarosławKaczyński"> No, to też jest element powrotu do lat 90.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Obsesja.)</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#JarosławKaczyński">To też jest element powrotu do lat 90., ale powiem uczciwie, że tego można się było spodziewać w ramach, że tak powiem, realizmu politycznego Donalda Tuska.</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#JarosławKaczyński"> Natomiast jeśli chodzi o te elementy koalicji, które idą w kierunku środowisk o niedobrej sławie z połowy czy pierwszej połowy lat 90., to jest to sprawa już znacznie poważniejsza i naprawdę smutna.</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#JarosławKaczyński">Proszę państwa, może to jest dobry moment, żeby powiedzieć kilka słów na temat składu tego rządu. Nie chodzi o to, by pouczać pana premiera o tym, kogo ma powoływać, bo to jest jego wyłączna decyzja. Nie jest to także próba oceny, kto jest działaczem partyjnym, a kto specjalistą, każda partia decyduje o tym, kogo wysuwa do rządu. Po owocach ich poznacie. Czasem działacz partyjny może być lepszym ministrem niż specjalista i to nawet, jak się zdaje, nierzadko się zdarza. Powtarzam, że w tym sensie jest to zupełnie normalny skład rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#komentarz">(Poseł Włodzimierz Witold Karpiński: Kaczmarek.)</u>
          <u xml:id="u-24.29" who="#JarosławKaczyński">Ale, proszę państwa, są takie miejsca w rządzie, w których minister powinien być jak żona Cezara. Czy Grzegorz Schetyna - przy całym szacunku - jest jak żona Cezara?</u>
          <u xml:id="u-24.30" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.31" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Wstań, Grzesiu!)</u>
          <u xml:id="u-24.32" who="#komentarz">(Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Grzegorz Schetyna wstaje z miejsca)</u>
          <u xml:id="u-24.33" who="#JarosławKaczyński">No, ale jeszcze Grzegorz Schetyna, działacz NZS-u, z ładną przeszłością, chociaż podobno był wtedy bardzo twardy, niech już pozostanie, ale otoczenie, ci wszyscy ludzie z AWS-u, z tomaszewszczyzny, którzy się tutaj pojawili, to jest już naprawdę bardzo poważny problem. To już mówię bez uśmiechu, to mówię to bardzo, bardzo poważnie. To jest niestety zapowiedź czegoś skrajnie, ale to skrajnie niedobrego. Trzeba tu będzie zadawać bardzo wiele pytań, także niektórym generałom, którzy wracają na kierownicze stanowiska w bardzo ważnej formacji. Tych pytań - obawiam się - będzie bardzo, bardzo dużo. Może nie dzisiaj, ale w trakcie najbliższych miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-24.34" who="#JarosławKaczyński">Jest także pytanie, czy pan minister Grad, bądź co bądź biznesmen - o ile mi wiadomo, małżonka w dalszym ciągu zajmuje się biznesem...</u>
          <u xml:id="u-24.35" who="#komentarz">(Minister skarbu państwa Aleksander Grad wstaje z miejsca i kłania się posłom)</u>
          <u xml:id="u-24.36" who="#JarosławKaczyński">Dziękuję, to ładny gest, że zechciał się pan przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-24.37" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-24.38" who="#JarosławKaczyński"> Czy pan minister Grad jest właściwą osobą, jeżeli chodzi o Ministerstwo Skarbu Państwa? Czy jeśli chodzi o Ministerstwo Sportu i, jak rozumiem, Euro, sława pana ministra Drzewieckiego...</u>
          <u xml:id="u-24.39" who="#komentarz">(Minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki wstaje z miejsca i kłania się posłom)</u>
          <u xml:id="u-24.40" who="#JarosławKaczyński">...znana w Sejmie, a także w Łodzi od wielu, wielu lat jest dobrą gwarancją wypełniania tych funkcji? Nie chcę także kontynuować sprawy ministra Sikorskiego...</u>
          <u xml:id="u-24.41" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Nitras: Lipiec był lepszy?)</u>
          <u xml:id="u-24.42" who="#JarosławKaczyński">Lipiec siedzi, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-24.43" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-24.44" who="#JarosławKaczyński"> Nikomu nie życzę...</u>
          <u xml:id="u-24.45" who="#JarosławKaczyński">Czy rzeczywiście pan minister, już dzisiaj idący w Brukseli na różnego rodzaju ustępstwa, o których można dyskutować, jest najlepszym ministrem, pomijając wszystkie inne zastrzeżenia, o których mówić już nie będę?</u>
          <u xml:id="u-24.46" who="#JarosławKaczyński">Wreszcie, proszę państwa, jest sprawa pana profesora Ćwiąkalskiego. Można powiedzieć...</u>
          <u xml:id="u-24.47" who="#komentarz">(Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski wstaje z miejsca i kłania się posłom)</u>
          <u xml:id="u-24.48" who="#JarosławKaczyński">Dziękuję panu ministrowi, dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.49" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.50" who="#JarosławKaczyński">Szanowni Państwo! Jest coś takiego, co można by było określić jako semiotykę polityczną. Semiotyka to nauka o znakach.</u>
          <u xml:id="u-24.51" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-24.52" who="#JarosławKaczyński"> Szanowni państwo, są ludzie znaki. Nie chodzi o to, że pan profesor jest adwokatem - to jest naprawdę piękny zawód - ale o to, że pan profesor jest ekspertem, który stwierdził, że pan Krauze jest niewinny, jest adwokatem pana Stokłosy...</u>
          <u xml:id="u-24.53" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Na tym polega ten zawód.)</u>
          <u xml:id="u-24.54" who="#JarosławKaczyński">...jest adwokatem w sprawie weksli. Krótko mówiąc, jest człowiekiem, który pozostaje w sytuacji zupełnie oczywistego konfliktu interesów.</u>
          <u xml:id="u-24.55" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Nitras: Siedzi Kryże, będą krzyże.)</u>
          <u xml:id="u-24.56" who="#JarosławKaczyński">W programie Platformy Obywatelskiej jest takie przeciwstawienie: demokracja zachodnia, ta Platformy Obywatelskiej, i demokracja wschodnia, ta Prawa i Sprawiedliwości. Nie wiem, do jakiej demokracji należą tego rodzaju decyzje personalne. Wiem, że jeżeliby ktoś chciał poprzez jedną osobę pokazać, o co tak naprawdę chodzi poza tą falą, wodospadem słów, tych zapewnień o miłości, to właśnie chodzi o to, proszę państwa. Chodzi o to, co symbolizuje pan minister Ćwiąkalski.</u>
          <u xml:id="u-24.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.58" who="#JarosławKaczyński"> To jest decyzja w najwyższym, powtarzam, w najwyższym stopniu symptomatyczna.</u>
          <u xml:id="u-24.59" who="#JarosławKaczyński">Pozwólcie państwo, panie marszałku, na pewne podsumowanie.</u>
          <u xml:id="u-24.60" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Nitras: Jeszcze jest paru ministrów.)</u>
          <u xml:id="u-24.61" who="#JarosławKaczyński">Jest tak, że w Polsce znaleźliśmy się dzisiaj, może po raz pierwszy po 1989 r., w sytuacji niedobrej strukturalnie, bo demokracja z natury rzeczy wiąże się z pewną równowagą sił. Dzisiaj ta równowaga sił jest bardzo poważnie zachwiana. Jest zachwiana nie w tej Izbie, bo jest tu duża i mniejsza partia opozycyjna. Można powiedzieć, że wszystko jest w porządku.</u>
          <u xml:id="u-24.62" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Jest dobrze.)</u>
          <u xml:id="u-24.63" who="#JarosławKaczyński">Chodzi jednak o układ sił w społeczeństwie, w tych wszystkich skupieniach energii społecznej, które tak naprawdę decydują o biegu spraw. Te skupienia, jeżeli już trzymać się tego określenia, są w miażdżącej większości po stronie rządu. I to, powtarzam, jest strukturalnie niebezpieczna sytuacja właśnie dla demokracji. Mamy tutaj jednak do czynienia także z czymś innym, z pewnymi faktami, o których być może większość z państwa nie wie, a warto, żeby państwo wiedzieli. Otóż na czele rządu stoi pan Donald Tusk.</u>
          <u xml:id="u-24.64" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-24.65" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Chlebowski: Poważnie?)</u>
          <u xml:id="u-24.66" who="#komentarz">(Poseł Elżbieta Łukacijewska: Wiemy.)</u>
          <u xml:id="u-24.67" who="#JarosławKaczyński">Pan Donald Tusk, jedyny znaczący polityk, który swego czasu, 15 lat temu, był gotów publicznie stwierdzić, że jest gotów poświęcić wartości demokratyczne na rzecz transformacji. Ktoś może powiedzieć: no cóż, błędy młodości, historia, do której nie warto wracać. Jeżeli jednak zanalizować to wszystko, co tutaj jest proponowane, te wszystkie operacje, to mamy do czynienia, z jednej strony, z taką próbą wzmożenia tych procesów, które zaczęły się kilkanaście lat temu, a z drugiej strony, przykro mówić, z próbami, które co najmniej pod znakiem zapytania stawiają to, czy polska demokracja nie stanie się znów, jak to było 10 czy kilkanaście lat temu, wysoce ułomna. A można sobie wyobrazić także i gorsze scenariusze. Dziś bowiem, proszę państwa, jeżeli w paru słowach ująć program tego rządu, nie ten deklarowany, ale ten, który wynika z analizy, to będzie to pacyfikacja, petryfikacja i restauracja - PPR. A reszta jest cudem.</u>
          <u xml:id="u-24.68" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.69" who="#JarosławKaczyński"> Nasz klub nie poprze, oczywiście, rządu pana Donalda Tuska. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.70" who="#komentarz">(Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wstają, długotrwałe oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu premierowi.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Olejniczaka w imieniu klubu Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechOlejniczak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WojciechOlejniczak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Tak sobie myślę po wystąpieniu pana premiera Kaczyńskiego, że nową kadencję Sejmu warto by rozpoczynać może nie od exposé, ale takiego podsumowania dokonań poprzedników, czyli tego rządu, który odchodzi. Warto byłoby bowiem ocenić tych wszystkich świetnych ministrów, z których nawet jeden, jak pan premier się przyznał, siedzi w więzieniu. Warto by to wszystko ocenić, podsumować i oczywiście rozliczyć.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WojciechOlejniczak"> Zwracam się tutaj od razu do rządu, żebyście o tym nie zapomnieli, bo to może później drogo kosztować.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#WojciechOlejniczak">Prezentacja rządu i exposé jest rzeczą ważną, ale na pewno nie nadzwyczajną. Panie premierze, to jest księga zawierająca exposé polskich premierów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak pokazuje księgę)</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#WojciechOlejniczak">Myślę, że powinien pan do niej zajrzeć. Pewnie pan nawet zajrzał. Dwa lata temu podczas swojego exposé jeden z premierów obszernie nawet tutaj cytował z niej swoich poprzedników. To jest księga nadziei roztaczanych przed Polakami i rozczarowań, których Polacy doznali. Ta księga to spis porażek władzy, a z drugiej strony, również opis tego, co się udało. Każdy, kto przedstawia exposé, musi mieć świadomość, że zajmie w tej księdze tak naprawdę tylko kilka stron i że przed nim napisano już wiele rozdziałów. Przede wszystkim każdy musi mieć jednak świadomość, że w momencie, kiedy skończy przedstawiać swoje exposé, ktoś inny zaczyna pisać już następne.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#WojciechOlejniczak">Pan premier Tusk wygłaszał dzisiaj swoje exposé, bo 10 mln Polaków nie chciało premiera Kaczyńskiego, który właśnie wyszedł. Jednak nie chcieliśmy nie tylko jego. Nie chcieliśmy mieć u władzy PiS i nie chcieliśmy polityki powszechnie określanej już mianem kaczyzmu. Wśród tych 10 mln Polaków byłem i ja, było 53 posłów Lewicy i Demokratów, było 2100 tys. ludzi głosujących na nasze ugrupowanie. My, Lewica i Demokraci, nadal uważamy - uważają tak też nasi wyborcy - że potrzebna jest radykalna zmiana polskiej polityki, nie tylko kosmetyka polityczna. Tymczasem w wielu przypadkach exposé takiej zmiany nie zapowiada. Jak na manifest filozofii władzy, za dużo było marketingowego pudru w rodzaju: aby Polska rosła w siłę, wszystkim żyło się dostatniej, może lepiej. Jak na program działania rządu, za dużo było sprzecznych celów i za mało informacji, jak je pogodzić. Na przykład niskie podatki. I na nas proszę się nie powoływać, bo jesteśmy koalicją, która jasno i wyraźnie mówi: nie chcemy obniżać podatków. Zresztą przypomnę, że podobną postawę prezentowało Polskie Stronnictwo Ludowe przed wyborami. Pan mówi: niskie podatki, wyższe płace, niski deficyt. Nie da się tego zrobić. Pan premier ogłosił dzisiaj doktrynę swojej polityki. Rząd i pan premier mają działać na chłopski rozum.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#WojciechOlejniczak"> Jednak właśnie, panie i panowie, zdrowy chłopski rozum nakazuje nam zachować wstrzemięźliwość, dystans do tego festiwalu obietnic i sprzecznych celów.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#WojciechOlejniczak">Panie i Panowie Posłowie! Nie wystarczy zamiast opowiadania o krępującym Polaków układzie mówić o potrzebie wyzwolenia energii. Polskiej polityki nie wystarczy przypudrować, żeby wydała się ładniejsza. Pan premier Tusk nie będzie pewnie śliczniejszy od pana premiera Marcinkiewicza, nie będzie też straszniejszy od Jarosława Kaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#WojciechOlejniczak"> Wyborcy oczekują nie tylko zmiany medialnego wizerunku władzy i słów o cudach i miłości. Oczekują przede wszystkim zmiany polityki. Polityka to słowa i fakty. Żeby ją ocenić, trzeba oceniać fakty, a nie słowa.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#WojciechOlejniczak">Co rząd będzie proponował w obliczu zbliżającej się dekoniunktury w gospodarce światowej, w obliczu narastających - również na skutek zaniechań poprzedniego rządu, który właśnie wyszedł - problemów gospodarczych, które są już za drzwiami? O tych problemach pan już mówił w swoim exposé. Pan je zapowiedział. Kolejną terapię szokową? Usłyszeliśmy dzisiaj, że może dalszą prywatyzację przedsiębiorstw. Może tych strategicznych. Panie premierze, mam listę przedsiębiorstw strategicznych, jest ich tylko 17. Co pan chce sprywatyzować?</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Wszystkie 17.)</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#WojciechOlejniczak">Które z tych przedsiębiorstw? Czy może, jak kiedyś wspominało pańskie środowisko, na przykład Lasy Państwowe? Mam nadzieję, że tą drogą nie pójdziecie. Czy chcecie powrotu demonów populizmu? Chcecie powrotu do władzy Jarosława Kaczyńskiego? Nie chcielibyśmy, aby po kilku miesiącach okazało się, że pan premier Tusk uwiódł wyborców, tak jak jeden agent CBA uwiódł posłankę Platformy Obywatelskiej i porzucił ją w kłopotach.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#WojciechOlejniczak">W tym kontekście chcemy zapytać o politykę społeczną. Dobrze, że padły obietnice podwyżek dla budżetówki, zwłaszcza dla nauczycieli. Ale to były słowa, nie fakty. Przejdźmy więc do faktów. Jest już w lasce marszałkowskiej nasz projekt ustawy zmieniający Kartę nauczyciela. On gwarantuje realny wzrost płacy nauczyciela - nie symboliczny, powtarzam, realny - o 30%. Zapraszam rząd, pana premiera do szybkiej pracy, liczę również, że marszałek Sejmu niezwłocznie wniesie ten projekt ustawy pod obrady Sejmu. Przyłączcie się do nas i przekonajcie się do społecznej gospodarki rynkowej. Warto ją potraktować serio. Gospodarka ma służyć ludziom, by wszystkim żyło się lepiej.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#komentarz">(Poseł Sławomir Nowak: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#WojciechOlejniczak">Tak pan mówił, panie premierze, dokładnie tak: by żyło się lepiej. Poprzyjcie nasze projekty ustaw - ten już wspominany o zmianie Karty Nauczyciela, ale także zmieniający ustawę o świadczeniach rodzinnych, likwidujący dyskryminację dzieci wiejskich i z ubogich rodzin, przyznający dodatek w wysokości 1145 zł rocznie wszystkim polskim rodzinom, wszystkim polskim dzieciom. Ten projekt również został złożony przez mój klub do laski marszałkowskiej, jest kompleksowy, możemy tę ustawę szybko uchwalić. Liczymy tutaj na dużą aktywność ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego, bo państwo to zapowiadali w kampanii wyborczej. My nie tylko zapowiadaliśmy, ale pracowaliśmy. Projekt ustawy został złożony do laski marszałkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#WojciechOlejniczak">Mamy także nadzieję, że rząd szybko poprze, a Sejm szybko rozpatrzy nasz projekt ustawy o przywróceniu służby cywilnej. Bardzo wiele o tym mówiliśmy, państwo w kampanii wyborczej też. Chodzi o standardy państwa, chodzi o likwidację tego bałaganu, który wprowadził PiS.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#WojciechOlejniczak">Złożyliśmy również do laski marszałkowskiej ustawę likwidującą blokowanie w ordynacji wyborczej, blokowanie list w wyborach do samorządu. To wspólnie krytykowaliśmy. Liczymy, że wspólnie z panami premierami... że pan premier Pawlak i pan premier Tusk niezwłocznie opowiedzą się w tej sprawie, a prosiłbym, żeby nawet dzisiaj. Czy słowa wypowiedziane w poprzedniej kadencji Sejmu przez dwóch najważniejszych polityków w naszym państwie będą słowami dzisiaj aktualnymi, czy zamierzacie od tego odstąpić?</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#WojciechOlejniczak">Nie usłyszeliśmy od pana premiera, co z płacą minimalną. Projekt w tej sprawie otrzyma pan niezwłocznie, za kilka, kilkanaście dni.</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#WojciechOlejniczak">Co z finansowaniem służby zdrowia? Usłyszeliśmy trochę o służbie zdrowia, ale tak naprawdę konkretów niewiele. Co dla pana oznacza godna płaca pielęgniarki? 10 zł więcej, 20 czy 300? O ile wzrośnie płaca pielęgniarki, tak by i pielęgniarkom żyło się lepiej, by płaca pielęgniarki była godna? Mówił pan o tym w kampanii wyborczej, pamiętam, to były dramatyczne słowa. Dzisiaj pan i pański rząd zobowiązani przecież jesteście do czynów.</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#WojciechOlejniczak">Rolnictwo. Mówił pan tutaj bardzo dużo, ogólnie, o sprawach polskiej wsi. Myślę, że nie do końca państwo obejmują ten problem. Ja powiem tak - na skutek bałaganu, który został wprowadzony przez poprzedni rząd, rolnicy stali w gigantycznych kolejkach. 15 tys. rolników złożyło wnioski o dofinansowanie inwestycji w gospodarstwach. Praktycznie to oznacza wyczerpanie wszystkich środków, a w Polsce jest ponad 1,5 mln gospodarstw. 15 tys. złożyło wnioski. Co dla reszty, jakie konkretne działania? Co pan premier zrobi i nowy minister rolnictwa w sytuacji, kiedy to poprzedni rząd, Jarosława Kaczyńskiego czy Kazimierza Marcinkiewicza, Andrzeja Leppera i Romana Giertycha, obniżył renty strukturalne, wysokość renty strukturalnej do bardzo niskiego poziomu? W czasach, kiedy my rządziliśmy, ten poziom był po prostu lepszy i rolnikom, tym, którzy ciężko pracowali, odchodzącym na wcześniejszą rentę strukturalną, żyło się po prostu lepiej. Czy pan to przywróci, by żyło się wszystkim lepiej, tym rolnikom również? To są konkrety, o które chodzi tak naprawdę polskiej wsi. 15 tys. rolników - im trzeba zapewnić tę pomoc, ale jest jeszcze blisko 1,5 mln, 1% do 99%. Pan poświęcił dzisiaj uwagę, póki co, temu jednemu procentowi. Zwracam kolegom z PSL na to uwagę.</u>
          <u xml:id="u-26.26" who="#WojciechOlejniczak">Słowa, hasła, lepsza opłacalność - tego wszystkiego ja naprawdę słuchałem już wielokrotnie i nie o to chodzi dzisiaj polskim rolnikom. Co do zrozumienia funkcjonowania polskiej wsi i obszarów wiejskich, tu wymagam również więcej od pana i od pańskiego zaplecza. Mówienie o jednym boisku w gminie - to bardzo ważne, ale ten trzylatek wspominany przez pana czy czteroletnie dziecko 10 km nie pokona, żeby z tego boiska skorzystać. To nie tak wygląda polska wieś. Mówię to na początku pańskiej drogi jako premiera, żeby pan zrozumiał...</u>
          <u xml:id="u-26.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.28" who="#WojciechOlejniczak">...że to jest złożony problem.</u>
          <u xml:id="u-26.29" who="#WojciechOlejniczak">Panie Premierze! Nowy rząd, pański rząd stoi przed wieloma wyzwaniami, choć ta skala nie wydaje się wcale taka nadmierna. I na tle rządów gabinetu Jarosława Kaczyńskiego nie będzie naprawdę sztuką być lepszym. Wystarczy skończyć z dzieleniem Polaków, porzucić grę teczkami, zlikwidować przecieki jako sposób uprawiania polityki i wykańczania przeciwników.</u>
          <u xml:id="u-26.30" who="#WojciechOlejniczak">Pan Donald Tusk w swoim exposé powiedział, że Polacy zdecydowali się na polityczną zmianę, bo uznali, że władza nie ma do nich zaufania. Panie premierze, czy mamy inną pamięć? Do przyspieszonych wyborów doszło w Polsce w atmosferze wielkiego skandalu, w atmosferze działań CBA, podejrzeń o nadużywanie władzy przez ekipę Jarosława Kaczyńskiego, oskarżeń urzędującego wicepremiera o korupcję, ministra spraw wewnętrznych o zdradę, strachu również przed komisjami śledczymi.</u>
          <u xml:id="u-26.31" who="#WojciechOlejniczak">Konieczne są komisje śledcze, bo inaczej nie pokonamy patologii państwa i nie poradzimy sobie z zatrutymi przez PiS instytucjami służb specjalnych. Dzisiaj złożyliśmy do laski marszałkowskiej kolejny projekt - ustawy oddzielającej prokuraturę od ministra sprawiedliwości, kolejny kompleksowy projekt. My nie czekamy, my robimy. Liczymy, że ten projekt zostanie zrealizowany na początku kadencji. Poprzyjcie nas w dążeniu do umocnienia państwa prawa, odpolitycznienia prokuratury, krótko mówiąc: odziobrzenia polskiego wymiaru sprawiedliwości. To trzeba zmienić, jeszcze raz podkreślę, na początku kadencji, a nie - jak mówili kolejni premierzy czy kolejne rządy - na końcu.</u>
          <u xml:id="u-26.32" who="#WojciechOlejniczak">Panie premierze, pięć ustaw jest gotowych, kompleksowo przygotowanych przez dobrych ekspertów, parlamentarzystów, polityków z dużym doświadczeniem. Liczymy, że one zostaną szybko uchwalone. Pan musiał zajmować się meblowaniem personalnym rządu, premier Kaczyński o tym mówił, nie warto. Dzisiaj trzeba zająć się pracami merytorycznymi. Po pracach studyjnych pana premiera z Krakowa Rokity rozumiem, że niewiele zostało, jest więc materiał, który warto wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-26.33" who="#WojciechOlejniczak">Pan Donald Tusk w swoim exposé powiedział, że Polacy chcą innej Polski, chcą bardziej europejskiej Polski. Domagamy się więc podpisania europejskiej Karty Praw Podstawowych. Chodzi o to, by Polska była krajem nowoczesnym...</u>
          <u xml:id="u-26.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.35" who="#WojciechOlejniczak">...a jej obywatele pod każdym względem wolni. Zastanawiamy się, dlaczego rząd w tej sprawie postąpił w taki sposób. Dlaczego Platforma Obywatelska zmieniła zdanie w sprawie Karty Praw Podstawowych? Kogo się boicie? Boicie się PiS-u?</u>
          <u xml:id="u-26.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.37" who="#WojciechOlejniczak"> Boicie się prezydenta? Boicie się biskupów? Karta to jest konstytucja praw obywatelskich. A prawami obywatelskimi nie wolno handlować. </u>
          <u xml:id="u-26.38" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.39" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Ale kusiciel, ale kusiciel.)</u>
          <u xml:id="u-26.40" who="#WojciechOlejniczak">Pan dzisiaj powiedział, że najważniejszy jest kapitał i własność. A ja panu mówię, polska centrolewica panu mówi: Najważniejszy jest człowiek, jego godność, wolność i równość. To jest ważniejsze od kapitału, to jest ważniejsze od własności.</u>
          <u xml:id="u-26.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.42" who="#WojciechOlejniczak">Panie premierze, krótka lekcja. Czego nie chcecie poprzeć? Nie chcecie poprzeć Karty Praw Podstawowych z powodu jej art. 1, który mówi: Godność ludzka jest nienaruszalna, musi być szanowana i chroniona? A może z powodu art. 6 i 7, które mówią o prawie do wolności i bezpieczeństwa osobistego, poszanowaniu życia prywatnego i rodzinnego? A może przeszkadza wam art. 10, w którym mówi się o wolności myśli, sumienia i religii? A może art. 11, który nakazuje szanować wolność i pluralizm mediów? Ja wiem, dlaczego tego nie chciał poprzeć PiS, ale pan?</u>
          <u xml:id="u-26.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.44" who="#WojciechOlejniczak"> Czy boicie się tego, żeby Polacy, tak jak wskazują art. 30 i 31, mieli prawo do ochrony w przypadku nieuzasadnionego zwolnienia z pracy i prawo do ograniczenia maksymalnego wymiaru czasu pracy oraz prawo do corocznego płatnego urlopu? Tego się boicie?</u>
          <u xml:id="u-26.45" who="#WojciechOlejniczak">Panie premierze, tyle pan mówił przecież w swoim exposé o równości, wolności, sprawiedliwości, ludziach wykluczonych, najsłabszych, a tym jednym zdaniem, że pan nie podpisze Karty Praw Podstawowych, wyrzucił pan po prostu te zapewnienia do kosza.</u>
          <u xml:id="u-26.46" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.47" who="#WojciechOlejniczak"> Ich nie ma. Nie ma karty. Nie ma tych zapewnień. W tej sprawie zabrakło panu naprawdę zdrowego rozsądku, zwykłego, chłopskiego rozumu, o którym pan dzisiaj mówił. Przekażę panu Kartę Praw Podstawowych. </u>
          <u xml:id="u-26.48" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.49" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Ale my to mamy.)</u>
          <u xml:id="u-26.50" who="#WojciechOlejniczak">Przecież to „Solidarność” była związkiem, to Polska była krajem, który niósł na sztandarach prawa człowieka, prawa związkowe, wolności osobiste. To przecież Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, to „Solidarność”, to ludzie pracy apelują dzisiaj do pana premiera, żeby pan podpisał Kartę Praw Podstawowych. A pan mówi tym ludziom pracy, tym związkowcom, nam wszystkim: Nie, nie podpiszę. Pan w ogóle dzisiaj, i o to można mieć pretensje, nie wspomniał tak naprawdę, na czym ma polegać dialog społeczny, pan nie mówił o roli związków zawodowych, o ich wielkiej roli, nie tylko tej, którą odegrały w historii, ale i tej, którą mają odegrać w przyszłości, by żyło się lepiej wszystkim. Szkoda, że tego nie było.</u>
          <u xml:id="u-26.51" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.52" who="#WojciechOlejniczak">I teraz, panie premierze, propozycja. Chodzi o zdrowy chłopski rozum. Jeżeli pan się zgadza z Kartą Praw Podstawowych, o czym pan tu wspominał, a później te słowa wyrzucił do kosza, ale jeżeli, załóżmy, tak jest, to mam dla pana propozycję. Niech pan się nie boi PiS-u, niech pan się nie boi prezydenta, niech pan się nie boi biskupów. W tej sprawie, jeżeli PiS nie poprze traktatu reformującego wraz z całą Kartą Praw Podstawowych, zrobimy wspólnie referendum. I niech Polacy jeszcze raz zagłosują przeciwko PiS-owi.</u>
          <u xml:id="u-26.53" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.54" who="#WojciechOlejniczak">Niech jeszcze raz zagłosują przeciwko PiS-owi, a za własnymi prawami. Dajmy im szansę. Zróbmy to dla Polski. Niech pan tego nie odrzuca. Nie podpiszecie, nie zagłosujecie raczej za Kartą Praw Podstawowych w Sejmie - odwołamy się do suwerena, do społeczeństwa. Jestem przekonany, że Polacy poprą Kartę Praw Podstawowych, konstytucję praw dla człowieka zwykłego, jak również poprą traktat reformujący. I to jest moja propozycja, taka na zdrowy chłopski rozum. Niech pan to spokojnie przemyśli. Przecież nie musi pan od razu tego chwytać.</u>
          <u xml:id="u-26.55" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-26.56" who="#WojciechOlejniczak">Panie premierze, nie słyszeliśmy w wystąpieniu pana premiera niczego, co świadczyłoby, że będzie pan pamiętał, co to jest państwo świeckie. Nie oczekujemy - moje środowisko nie oczekuje - niczego więcej niż tylko przestrzegania prawa. Interesuje nas, zwłaszcza w świetle dotychczasowych doświadczeń, na przykład, czy Polska będzie przestrzegać konkordatu, czy jak za poprzedniego rządu będzie gorliwie go realizować w 200%. To wszystko, co wymieniłem, to nie jest nic nadzwyczajnego. W świecie cywilizowanym to są standardy. Lewica i Demokraci będzie usilnie zabiegać, aby były w Polsce one realizowane. Polacy wrócą do kraju, jeżeli będą one właśnie tutaj, w Polsce, obowiązywać. Oni nie uciekają, jak to się panu wydaje, od socjalizmu do liberalizmu, oni uciekają do nowoczesnego państwa socjalnego, państwa zabezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-26.57" who="#WojciechOlejniczak">Państwo, Platforma Obywatelska, w kampanii wyborczej odwoływaliście się do młodego pokolenia. Pan nawet ostatnio w jednym z programów mówił, ile kosztuje cebula, ogórki, ziemniaki. Pan to, rozumiem, wie. Ale czy pan wie, ile kosztuje kredyt dla młodego człowieka, który chce pobudować mieszkanie? To jest dzisiaj już ponad 7%. I ja panu mówię, że młodych ludzi, nawet jeżeli nieźle zarabiają, na to nie stać. Na to ich nie będzie stać. A co pan im dzisiaj proponuje? Budujcie sobie mieszkania. To ja się pytam, panie premierze: Za co? Za ile i dlaczego tak drogo? Po prostu sądzę, że pan tego nie przemyślał do końca albo ktoś panu źle to podpowiedział.</u>
          <u xml:id="u-26.58" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.59" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Państwo nie buduje.)</u>
          <u xml:id="u-26.60" who="#WojciechOlejniczak">Muszę się ująć za młodym pokoleniem, dla którego - dzisiaj wszystkie badania na to wskazują i przecież jak pan porozmawia ze swoimi dziećmi, to one panu to powiedzą - największym problemem jest to, że nie stać go dzisiaj na to, żeby kupić sobie mieszkanie. Trzeba coś zrobić z tym problemem, nie obiecywać jak PiS trzech milionów mieszkań, ale też nie mówić: budujcie sobie sami.</u>
          <u xml:id="u-26.61" who="#WojciechOlejniczak">Panie i Panowie Posłowie! Nie było dzisiaj na tej sali pana prezydenta Rzeczypospolitej. Wiemy, że wyjechał do Gruzji, martwi mnie tylko, że chyba cała kancelaria pana prezydenta pojechała razem z nim, bo nikogo dzisiaj nie było.</u>
          <u xml:id="u-26.62" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.63" who="#WojciechOlejniczak"> No, ale to już tak jest. Ale to źle, panie premierze, że nie potrafił pan na dzień dobry, na sam początek z panem prezydentem ustalić terminu exposé, tak żeby prezydent nie miał żadnego pretekstu i mógł być tu podczas wygłaszania exposé, bo to jest bardzo ważne wydarzenie. Ono...</u>
          <u xml:id="u-26.64" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Nigdy by nie wygłosił tego.)</u>
          <u xml:id="u-26.65" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-26.66" who="#WojciechOlejniczak">Pan poseł Niesiołowski podpowiada, że mogłoby się to nigdy nie odbyć...</u>
          <u xml:id="u-26.67" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-26.68" who="#WojciechOlejniczak">...ale przynajmniej spróbować warto. Myślę, że to nie przypadek, myślę, że pan prezydent wie, kto ma rację, kogo będzie popierał, a kogo będzie zwalczał. Wie to zapewne również pan prezydent Lech Kaczyński od pana posła Jarosława Kaczyńskiego. To sygnał jednak, panie premierze, że w wielu kwestiach pański rząd będzie rządem de facto mniejszościowym. W tej sytuacji klub parlamentarny Lewica i Demokraci stawia sprawę jasno: my jesteśmy w opozycji, LiD jest w opozycji w stosunku do...</u>
          <u xml:id="u-26.69" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Polaczek: Do PiS-u.)</u>
          <u xml:id="u-26.70" who="#WojciechOlejniczak">...Platformy Obywatelskiej...</u>
          <u xml:id="u-26.71" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Chlebowski: A może jednak do PiS-u?)</u>
          <u xml:id="u-26.72" who="#WojciechOlejniczak">...w stosunku do PiS-u również.</u>
          <u xml:id="u-26.73" who="#WojciechOlejniczak">My nie będziemy popierać ustaw, które będą szkodliwe z punktu widzenia naszego programu, naszej wizji państwa, ale też nie będziemy głosować przeciwko ustawom tego rządu tylko dlatego, że jesteśmy w opozycji - chcę to jasno powiedzieć. I nie będziemy się z państwem, z PiS-em, ścigać, kto będzie bardziej pana premiera obrażał - nie, tego po prostu nie będziemy robić. W ogóle nie mamy zamiaru, myślę, angażować się w wasze prawicowe spory. Kłóćcie się tak, jak się kłóciliście, to jest wasza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-26.74" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.75" who="#WojciechOlejniczak"> Nie będziemy w to ingerować. Spory na prawicy poza nami. Ale będziemy opozycją obliczalną, której reakcje będzie łatwo przewidzieć i której wbrew temu, co już ktoś próbował pisać, nie da się po prostu kupić. Będziemy opozycją aktywną. Złożyliśmy pięć projektów ustaw, jedną uchwałę o powołaniu komisji śledczej, nad kolejnymi sprawami mój klub, nasi eksperci pracują, będziemy je zgłaszać. Będziemy opozycją wierną socjaldemokratycznym wartościom, będziemy prowadzić politykę opartą na doktrynie równego dystansu - jeszcze raz to powtórzę: równego dystansu do PiS-u i do Platformy Obywatelskiej. Jeżeli wnoszone projekty ustaw - nieważne skąd, czy z PiS-u, czy z Platformy, czy z rządu - będą zbieżne z naszą wizją Polski, będą nas zbliżały do standardów europejskich, będziemy je popierać. Innych kryteriów po prostu nie będzie. </u>
          <u xml:id="u-26.76" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.77" who="#WojciechOlejniczak">Panie premierze, tuż przed wyborami apelował pan do wyborców lewicy i centrolewicy o poparcie dla siebie i dla swojej partii. Wielu z nich w atmosferze październikowego plebiscytu taktycznie posłuchało pana apelu. Jednak przedstawione przez pana exposé to naprawdę niewystarczające podziękowanie za te głosy. Myślę, że pan po prostu o nich zapomniał, a szkoda.</u>
          <u xml:id="u-26.78" who="#WojciechOlejniczak">Jedna kwestia, o której pan mówił, i na zdrowy chłopski rozum to również moje przemyślenia: z jednej strony mówimy o obecności polskich wojsk za granicą, ale z drugiej strony mieliśmy doświadczenia z ostatnich lat, z ostatnich dni bardzo dramatyczne - i pan podchodzi do tego bez refleksji, i to mnie martwi. Otóż chcę panu powiedzieć, że ja się nie godzę na taką sytuację i nie chciałbym, żeby polski rząd to kontynuował. Jeszcze przed kilkoma, kilkunastoma miesiącami były minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, były minister obrony narodowej pan Bronisław Komorowski jednym głosem mówili, że to nie tak miała wyglądać polska obecność w Afganistanie, nie tak była ona przygotowywana, ale niestety było to fatalnie przeprowadzone przez rząd Jarosława Kaczyńskiego czy Kazimierza Marcinkiewicza. Chodzi mi o to, że, po pierwsze, jesteśmy tam niesamodzielni, nie w takim terenie, jak to było zapowiadane, nie te jednostki pojechały. To są słowa również osoby bliskiej panu, ministra czy teraz marszałka.</u>
          <u xml:id="u-26.79" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Wywiadu nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-26.80" who="#WojciechOlejniczak">Nie ma wywiadu.</u>
          <u xml:id="u-26.81" who="#WojciechOlejniczak">I pan mówi: zostaniemy jeszcze do końca roku. To ja pytam: co w takim razie się zmieni, czy zrewidujemy tę naszą sytuację tam w Afganistanie, żeby do takich zdarzeń nie dochodziło? O tym trzeba rozmawiać. To, że trzeba zrealizować... I to jest podstawowe pytanie. Czy pan pozwala na to i czy pozwoli dalej, żeby polscy żołnierze nie mieli gwarancji bezpieczeństwa i takiego fundamentalnego wsparcia ze strony kolejnych ministrów obrony narodowej, nawet jeżeli są takie zdarzenia? Nie mówię już o generalicji. Naprawdę, to wymaga gruntownej zmiany, a nie powiedzenia jednego zdania: pozostaniemy dalej w Afganistanie. Na taką politykę po prostu nie mogę się zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-26.82" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.83" who="#WojciechOlejniczak"> Polskie wojska miały wyjechać z Iraku - i o tym właśnie powinniśmy rozmawiać na koniec kadencji rządu Jarosława Kaczyńskiego - do końca roku 2005. Taką decyzję podjął rząd Marka Belki, w którym ministrem obrony narodowej był wicemarszałek Jerzy Szmajdziński. Ta decyzja przez państwa nie została zrealizowana. I to był wielki błąd. Nie wiem, czy trzeba cały rok czekać, żeby zrealizować decyzję z roku 2005. Apeluję więc do pana premiera, że może trzeba by tutaj po prostu działać sprawnie.</u>
          <u xml:id="u-26.84" who="#WojciechOlejniczak">Według nas, Lewicy i Demokratów, jest wiele powodów, by nie udzielić wotum zaufania pańskiemu rządowi i poparcia przedstawionemu programowi. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-26.85" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana marszałka Jarosława Kalinowskiego w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JarosławKalinowski">Na pewno jeden wniosek z toczącej się debaty można już wysnuć. Wzrasta - i to bardzo wzrasta - ranga chłopskiego rozumu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JarosławKalinowski"> Pewnie jest to też efekt naszego członkostwa w Unii Europejskiej, bo sprawdza się po raz kolejny stare przysłowie, że: cudze chwalicie, swojego nie znacie. Trzeba było wstąpić do Unii Europejskiej, żeby docenić walory polskiej wsi, rolnictwa...</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Chłopów!)</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JarosławKalinowski">...i całą kulturę chłopską, którą przenieśliśmy w XXI wiek. Jako przedstawiciel tej grupy społecznej, zawodowej wyrażam wielką radość, że tego doczekałem w Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Szanowny Panie Premierze! Zaczęliście: Nie ma wolności bez „Solidarności”. Bardzo się cieszę, że przytoczył Pan słowa Jana Pawła II, że: Nie ma solidarności bez miłości. Ale proszę mi pozwolić przypomnieć i przytoczyć jeszcze jedno wskazanie, jedną myśl największego Polaka: Prawdziwa solidarność to jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#JarosławKalinowski">Polskie Stronnictwo Ludowe szło do tych ostatnich wyborów z przesłaniem: Porozumienie służy ludziom. Mówiliśmy, że Polsce potrzebna jest polityka porozumienia i pokoju. Mówiliśmy, że nie można tolerować, nie można kontynuować w Polsce polityki konfliktu i polityki ciągłej wewnętrznej wojny. Nie można tego czynić, bo przed nami wielkie wyzwanie - wykorzystać tę szansę, jaką dała nam historia. Wykorzystać tę szansę i wpisać Polskę, całe polskie społeczeństwo, na stałe wpisać, w europejską strefę rozwoju. I tej szansy nie możemy zaprzepaszczać, wikłając się w ciągłe polityczne wojny i spory w sprawach naprawdę nie najistotniejszych, nie najważniejszych dla naszej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#JarosławKalinowski">Cieszymy się, panie premierze, panie i panowie posłowie, że te nasze przesłania złożyły się na fundament programu rządowego koalicji: Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Sądzę, że nie tylko w Polskim Stronnictwie Ludowym, ale wszyscy w Wysokiej Izbie wiemy, że prawdziwej oceny przedłożonego dziś programu i działań, jakie rząd będzie podejmował, dokonają Polacy w najbliższych - być może za 4 lata - wyborach parlamentarnych. Wierzę jednak, że ocena ta będzie dobra, a rękojmię takich przewidywań i takiej oceny stanowi partnerstwo, współpraca, wzajemne zaufanie, poczucie odpowiedzialności i pokory wobec społeczeństwa, ale także i zdecydowanie, jeżeli chodzi o wyzwania, z którymi trzeba nam się zmierzyć.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#JarosławKalinowski">Nie jest to pierwsze exposé, którego miałem okazję wysłuchać w Wysokiej Izbie. Dzisiaj Wysokiej Izbie została przedstawiona księga wygłoszonych exposé. Te wszystkie exposé - gdybyśmy zaczęli je porównywać - są w jakiejś mierze zbliżone do siebie. Są też między nimi olbrzymie różnice, jeżeli chodzi o cele i środki, jakimi chcemy je realizować, idee, na których chcemy się we wspólnej pracy opierać. Ale pamiętajmy - jeszcze raz to przytoczę - że prawdziwej oceny dokonają wyborcy po zakończeniu kadencji, ponieważ to nie słowami buduje się gospodarkę i pomyślność obywateli. Gdyby od ilości słów, jakie padają z tej trybuny - nie tylko przy okazji exposé - zależała kondycja naszej gospodarki i pomyślność, szczęście obywateli, to bylibyśmy pewnie najszczęśliwszym narodem w Europie, gospodarkę mielibyśmy najlepszą w Europie, a pewnie i na świecie.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#JarosławKalinowski">Jest też chyba coś pozytywnego w dzisiejszej debacie. Przynajmniej do tego momentu nie zauważyłem tej zapiekłości, często wręcz nienawiści, jaka nam towarzyszyła w poprzedniej kadencji. Pewnie moja radość jest przedwczesna. Chciałbym się pomylić. Jeżeli nadal będziemy mieli w naszej Izbie tyle jadu i zapiekłości, nienawiści, to może znajdzie się ktoś tak mądry, że będzie potrafił tę nienawiść zamieniać w węglowodory. Wtedy bezpieczeństwo energetyczne będziemy mieli zapewnione. Tej energii wystarczy nam nie tylko tu, w kraju, ale będziemy ją jeszcze eksportować.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Dołóżmy starań, by w tej kadencji Sejmu współobywatele nie musieli żałować swoich decyzji wyborczych, by nie wstydzili się za tu obecnych. Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego dołoży wszelkich starań, by dobre imię polskiego Sejmu nie było wystawiane na szwank. Oznacza to nie tylko obowiązek dbania o wysokie standardy etyczne, ale też umiejętność szukania porozumienia z opozycją, z klubami Prawa i Sprawiedliwości oraz Lewicy i Demokratów, w sprawach najważniejszych, ale również tych mniej ważnych, bo przecież szukanie porozumienia, konsensusu jest jednym z fundamentów demokracji.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#JarosławKalinowski">Wierzę głęboko, że nasza koalicja z Platformą Obywatelską jest dobrym rozwiązaniem dla Polski. Mamy już doświadczenia we wspólnej pracy w sejmikach wojewódzkich, w powiatach i gminach, gdzie samorządowcy Platformy i PSL pracują wspólnie dla dobra swych małych ojczyzn. Warto umacniać samorządność, bo samorząd jest podstawą społeczeństwa obywatelskiego. Wizytówką polskiej demokracji jest właśnie samorząd terytorialny. Opowiadamy się za umacnianiem kompetencji samorządu terytorialnego. Winniśmy działać na rzecz likwidacji głębokich różnic w poziomach rozwoju społeczno-gospodarczego pomiędzy poszczególnymi regionami. Samorządy powinny otrzymywać środki proporcjonalne do przekazywanych im zadań.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#JarosławKalinowski">Panie Premierze! Polacy ufają dziś panu. Polacy wierzą, że pański gabinet jest w stanie tchnąć nowego ducha, nową nadzieję w ich serca i umysły. To wielkie zobowiązanie, bo przypływu takiej nadziei nie było od 18 lat. I chyba wszyscy czujemy to, że nie możemy tego kapitału i zobowiązania zmarnować. Z badań opinii publicznej wiemy, czego Polacy oczekują od rządzących. Oczekują rozwiązania problemu bezrobocia i zapewnienia pracownikom godziwych warunków pracy, w tym wynagrodzenia, które pozwala na utrzymanie rodziny. Polacy chcą mieć dostęp do sprawnej i przyjaznej służby zdrowia, a lekarze, pielęgniarki, sanitariusze i technicy medyczni godziwą płacę. Ważne są poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości, zapewnienie dzieciom właściwego wykształcenia, troska o emerytów, rencistów.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#JarosławKalinowski">Te proste oczekiwania są świadectwem dojrzałości polskiego społeczeństwa i zdaniem posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego powinniśmy dołożyć starań, by te oczekiwania spełnić, na ile będzie to możliwe, w ciągu 4 lat tej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#JarosławKalinowski">Wielkim wyzwaniem dla rządu pana premiera Donalda Tuska będzie podjęcie starań, by zapewnić najlepsze warunki dla rozwoju przedsiębiorczości. Wiele w tej Izbie padało obietnic uproszczenia procedur i odbiurokratyzowania gospodarki, a potem było jak zwykle. Biurokracja, niejasne przepisy, stanie w kolejkach, by załatwić najprostszą sprawę. Wiemy, że te kwestie staną się jednym z najważniejszych zadań pańskiego gabinetu, panie premierze.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#JarosławKalinowski">I podatki. Mój poprzednik mówił, że byliśmy przeciwko obniżaniu podatków. Byliśmy i będziemy przeciwko obniżaniu podatków, jeżeli te obniżki mają dotyczyć tylko najbogatszych...</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#JarosławKalinowski">...a takie decyzje zostały podjęte przez odchodzący rząd PiS. Za rok przecież mają wejść nowe stawki: 32% i 18%. Poseł, premier dzięki takiej decyzji PiS rocznie będzie miał więcej 12–16 tys. zł, a ten, kto zarabia 1000–1500 zł, nie będzie miał nic. Przeciwko takim obniżkom, które PiS wdrożył w życie, protestujemy i będziemy działać, żeby te obniżki były sprawiedliwe i żeby z owoców wzrostu gospodarczego mogli korzystać wszyscy, a nie tylko najbogatsi.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polska wieś i małe miasteczka rozwijają się w dość szybkim tempie. Dzieje się to dzięki zdolnościom, talentom i odwadze ich mieszkańców podejmujących działalność w różnych obszarach produkcji, handlu, usług, ale również dzięki aktywności samorządów. Wbrew obawom okazało się, że nasi rolnicy znakomicie wykorzystują szanse, jakie stwarza obecność Polski w Unii Europejskiej. Polska żywność jest przebojem i przebojem zdobywa rynki od Berlina po Londyn. Po raz kolejny potwierdza się stara prawda, że jeśli tylko stworzy się ludziom właściwe warunki, to jeśli nikt nie będzie przeszkadzał, poradzą sobie znakomicie. Rząd powinien dbać, by te warunki były jeszcze lepsze, by opłacało się żyć i pracować na polskich wsiach, a to oznacza nie tylko tworzenie lepszego prawa, ale też walkę o jak najkorzystniejsze rozwiązania dotyczące wspólnej europejskiej polityki rolnej, to oznacza sprawne funkcjonowanie agencji pracujących na rzecz polskiego rolnictwa, poszukiwanie większych środków z Brukseli i otwieranie nowych rynków zbytu, też odblokowanie rynków wschodnich.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#JarosławKalinowski">Panie Premierze! Proszę w tym momencie przyjąć moje, nasze, mojego klubu podziękowania za jednoznaczną deklarację premiera polskiego rządu, na którą klub Polskiego Stronnictwa Ludowego czekał dwa lata. Czekaliśmy na deklarację i jasne stanowisko premiera polskiego rządu, jakie jest stanowisko premiera, rządu polskiego w sprawie przyszłości polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#JarosławKalinowski"> Pańskie stanowisko wyrażone jest jednoznacznie: będziemy walczyć o wspólną politykę rolną, o dopłaty, o to, żeby ta polityka funkcjonowała po 2013 r.</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#JarosławKalinowski">Cieszę się, że do historii odchodzi epizod sprzed roku, kiedy to premier polskiego rządu zaproponował w Brukseli, żeby dopłaty bezpośrednie zamienić na europejskie armaty.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#JarosławKalinowski"> Jest wyrok sądu. Mam nadzieję, że nie kwestionujecie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Mojzesowicz: 50%, i to na początku.)</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#JarosławKalinowski">Polska jest dziś członkiem Unii Europejskiej i NATO, organizacji stanowiących na naszym kontynencie najlepszą gwarancję rozwoju cywilizacyjnego, opartego na wolnym rynku i demokracji, na wolności jednostek i narodów. Nie ma lepszej gwarancji suwerenności Polski, ale naszym obowiązkiem jest dbać też o jak najlepsze stosunki z sąsiadami, wszystkimi sąsiadami. Budując zaufanie, można zyskać więcej, niż wchodząc w konflikty. Nie oznacza to rezygnacji z naszych polskich interesów. Jesteśmy dużym europejskim krajem i polska dyplomacja winna być skuteczna, bo tylko to jest miarą sukcesu - skuteczne zabieganie o interes Polski. Wierzę, że rząd pana premiera Donalda Tuska i jego ministrowie zadbają, by wizerunek Polski na arenie międzynarodowej był możliwie najlepszy, by szanowano nas za spokój, umiar, ale - jeśli trzeba - żeby szanowano nas też za stanowczość.</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Wykształcenie jest dziś najlepszą inwestycją ludzi we własną przyszłość. To oświata i szkolnictwo wyższe zdecydują o pozycji Polski w Europie i na świecie. Wykształcenie określa też tożsamość narodu oraz rozwój kultury w warunkach globalizacji. Edukacja jest najlepszym sposobem wyrównywania szans życiowych. Rząd powinien dokładać wszelkich starań, by nauczyciele i uczeni czuli także w sensie materialnym, że ich praca jest ważna i potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#JarosławKalinowski">Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że jeśli chcemy być nowoczesnym społeczeństwem, jeśli chcemy, by nasz kraj był miejscem, w którym warto żyć, sprawy kultury i nauki muszą stać wysoko w pracach rządu.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#JarosławKalinowski">Panie Premierze! Warto, o ile to możliwe, pomyśleć o zwiększeniu środków na stypendia dla najzdolniejszej młodzieży, także młodzieży wiejskiej, które umożliwiłyby jej zdobycie solidnego wykształcenia średniego i wyższego. Co zaś do bonu edukacyjnego, bliższe naszemu klubowi jest stanowisko wyrażone na ten temat w exposé przez pana premiera niż stanowisko wyrażone w wystąpieniu klubowym naszych partnerów koalicyjnych.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polska państwem prawa, silna aktywnością swych obywateli. Cieszymy się, panie premierze, że zakończył się okres podważania niezawisłości władzy sądowniczej i naruszania praw obywatelskich, a zwłaszcza zasady domniemania niewinności. Zgodna z programem Polskiego Stronnictwa Ludowego - za co dziękujemy - jest zapowiedź powstrzymania tendencji do centralizacji wielu decyzji kosztem uprawnień samorządów, organizacji społecznych i obywateli, a także radzi jesteśmy, że zostaną powstrzymane te działania, które, zachowując pozory legalności, prowadzą do zawłaszczania państwa. Mamy głęboką nadzieję, że kończy się proces instrumentalnego wykorzystywania mediów publicznych do bieżących rozgrywek politycznych, naruszających niezależność i ponadpartyjność mediów.</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Miałem zaszczyt zabrać głos w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego w dyskusji nad exposé premiera. Bohaterem dzisiejszego dnia jest pan premier Donald Tusk. Z jego osobą i jego gabinetem miliony Polaków łączą nadzieję na lepszą przyszłość. Siłą rzeczy takie wystąpienie ogranicza się do kwestii, które uważamy za najistotniejsze, jest wyrazem nadziei, oczekiwań i pragnień. Zbyt długo uczestniczę w polityce, by nie wiedzieć, że nigdy nie da się zrobić wszystkiego, ale ważne jest, by mądrze i uczciwie zmierzać do celu, by obywatele widzieli, iż podejmowane przez rząd działania służą ich interesom, że nie wybrali nas dla diet i profitów. W ostatnich miesiącach w tej Izbie działy się czasem rzeczy godne ubolewania, padały ciężkie słowa i oskarżenia. Nie nawiązujmy do tej tradycji. Wierzę głęboko w to, że rząd pana premiera Donalda Tuska uczyni wszystko, by nie zawieść zaufania, jakim obdarzają go Polacy. Ten rząd ma dobry program, ma poparcie większości parlamentarnej i oby dobrze służył Polsce.</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#JarosławKalinowski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za udzieleniem wotum zaufania gabinetowi pana premiera Donalda Tuska. Nie tylko będziemy głosować za udzieleniem wotum, ale będziemy szczerze i solidnie pracować w Wysokiej Izbie, żeby tworzyć jak najlepsze zaplecze dla prac pańskiego gabinetu, dla naszego wspólnego rządu, panie premierze. Życzymy powodzenia.</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#KrzysztofPutra">O głos po wystąpieniach klubowych prosił pan premier Donald Tusk.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DonaldTusk">Szanowni Państwo! Wiem, że jest jeszcze wielu mówców reprezentujących wszystkie kluby, ale po wystąpieniach liderów klubowych czuję się zobowiązany, po pierwsze, podziękować za ton i treść tych wystąpień. Podzielam opinię pana marszałka Jarosława Kalinowskiego - wszyscy mieliśmy takie wrażenie, także w ławach rządowych - że rzeczywiście chyba coś dobrego stało się także na tej sali i być może te wybory będą przełomem nie tylko politycznym, ale jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem obniżenia temperatury, a podniesienia jakości debaty tego dnia, który przecież mógł też wywołać spore emocje. Są to szczere słowa podziękowania wszystkim mówcom, którzy reprezentowali kluby. Oczywiście zawsze może być lepiej. Wszyscy mielibyśmy pewnie - mówię tu o siedzących na sali - jeszcze więcej satysfakcji, gdyby liderzy opozycji, pan prezes Jarosław Kaczyński i pan przewodniczący Olejniczak, wykazali chociaż trochę więcej... A jest pan, pojawił się pan przewodniczący Olejniczak, więc ta uwaga będzie skierowana tylko do szefa największego ugrupowania opozycyjnego: na pewno łatwiej nam się będzie debatowało i dyskutowało przez tę kadencję, jeśli będziemy słuchali także innych, a nie tylko siebie. Uważam, że mamy prawo tego od siebie wzajem wszyscy oczekiwać, bo ten dzień mógłby stać się dobrą lekcją wzajemnego szacunku wszystkich liderów klubowych. Ale za treść wystąpień dziękuję. Dziękuję za zobowiązanie pana przewodniczącego, pana marszałka Olejniczaka, jeśli chodzi o projekty ustaw. Przyjmę je z wielkim zaciekawieniem, a rząd skoncentruje swoją uwagę także na projektach klubowych, niezależnie od tego, który z klubów będzie zgłaszał projekty.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#DonaldTusk">Poruszyli państwo w wystąpieniach kilka bardzo ważnych spraw, które powinienem jako szef rządu skomentować, bo dotyczą interesów kraju. Gdyby prezes Kaczyński wykazał trochę więcej cierpliwości, to wytłumaczyłbym mu pewne nieporozumienie, bo jest ofiarą nieporozumienia, i nie obawiałby się po moim wyjaśnieniu, że będę skłonny do okrutnej pacyfikacji opozycji, a szczególnie Prawa i Sprawiedliwości. Nie mam i nigdy nie miałem najmniejszego zamiaru rozprawiać się ani z uczonymi, ani z politykami opozycji, ani z dziennikarzami. Świadczy o tym nie tylko to, co mówię całe życie, ale też to, co robię całe życie, i pan prezes Kaczyński tak naprawdę dobrze o tym wie. Szkoda, ale być może będzie okazja i to nieporozumienie, którego padł ofiarą, wyjaśnię, mam nadzieję, być może jeszcze dzisiaj, rozmawiając w cztery oczy.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#DonaldTusk">Chciałbym jednak kilka spraw wyjaśnić. Po pierwsze, nie każdy z posłów, szczególnie opozycji, ma obowiązek wyrażania zachwytu nad składem personalnym mojego gabinetu. Uważam jednak, że kilka uwag było chyba na granicy stosowności. Decydując się na powierzenie funkcji wicepremiera, ministra spraw wewnętrznych i administracji panu Grzegorzowi Schetynie, brałem pod uwagę jego liczne talenty, umiejętności, doświadczenie i wspaniały życiorys. Zupełnie bez znaczenia była dla mnie sprawa, czy nadaje się na czyjąś żonę czy nie. Ma wszystkie możliwe zalety. Mogę jednak pana prezesa Kaczyńskiego zapewnić: na żonę się nie nadaje.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#DonaldTusk"> Ten problem uważam za rozstrzygnięty.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#DonaldTusk">Chciałbym także prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu powiedzieć, że jeśli chodzi o moje intuicje personalne, to mogą mu one nie odpowiadać. Natomiast obiecałem, że będę mówił szczerze, więc powiem szczerze: Gdybym miał szukać polityka, do którego intuicji personalnych i kadrowych chciałbym mieć zaufanie, to nie będzie to prezes Prawa i Sprawiedliwości, biorąc pod uwagę losy jego rekomendowanych z poprzedniej Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#DonaldTusk"> Nauczyciela i doradcy szukałbym naprawdę gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#DonaldTusk">Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za ciepłe słowa ze strony pana marszałka Kalinowskiego. Tak jest, odnoszę też takie wrażenie, że dzisiaj Polacy mają wielkie nadzieje, i wiem dobrze, że one koncentrują się, skupiają w dużym stopniu na naszej koalicji. To jest wielkie wyzwanie. Czuję naprawdę tę odpowiedzialność. Powiem też szczerze, że z jednej strony wszystkich to nas bardzo niesie, a z drugiej strony musi też uczyć pokory. Zdanie tego egzaminu będzie chyba rzeczywiście dla nas wszystkich największą życiową satysfakcją. Wiem na pewno, że na koalicjantów i szczególnie na pana marszałka Kalinowskiego pod tym względem mogę liczyć - i ja osobiście, i cały rząd. Ale za ciepłe słowa dziękuję, bo nigdy ciepła za dużo w tej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#DonaldTusk">Jeśli chodzi o wystąpienie pana przewodniczącego Olejniczaka, także dziękuję za merytoryczne rady. Co do dwóch spraw, muszę jednak precyzyjniej wyjaśnić pewne kwestie.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#DonaldTusk">Po pierwsze, jeśli chodzi o Irak. Bo obie sprawy dotyczą kwestii wymagających najwyższej odpowiedzialności za słowo, szczególnie w moim przypadku, kiedy wygłaszam te kwestie w imieniu polskiego rządu - mówię o Iraku i o Karcie Praw Podstawowych. Panie przewodniczący, uważam, że jest coś symbolicznego w tym, że moja formacja wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym doprowadzi skutecznie do zakończenia misji wojskowej, którą pańska formacja zaczęła. Nie formułuję pretensji i zawsze głośno przyznawałem się do współodpowiedzialności za tamtą decyzję. Ale oczekiwałbym, szczególnie ze strony pańskiego ugrupowania, raczej uznania za to, że w tej kwestii podjęliśmy szybką decyzję. I przyzna pan, panie marszałku, bo zna się pan na rzeczy, podobnie jak pański sąsiad, pan minister Szmajdziński - używam tytułu: minister, ponieważ w tej chwili mówimy o obronie narodowej - że nie byłoby rzeczą stosowną, bezpieczną i odpowiedzialną, gdybyśmy w czasie debaty nad exposé ustalali tutaj dzień i godzinę zakończenia tej misji. Proszę mi wierzyć, zapowiedź, że rok 2008 będzie ostatnim rokiem, jest zapowiedzią najbardziej konkretną, jaka dzisiaj jest możliwa. Jeśli nie podaję żadnych innych informacji, wynika to wyłącznie z poczucia odpowiedzialności za powodzenie i chęci uniknięcia jakichkolwiek dodatkowych kosztów wynikających z tej decyzji. Mam nadzieję, że dobrze się rozumiemy, że dobrze rozumie pan moją powściągliwość, jeśli chodzi o szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#DonaldTusk">Jeśli chodzi o kartę. Panie przewodniczący, przecież o tym mówiłem otwarcie, bo uważam, że o tych sprawach tak trzeba mówić: Nie możemy narażać ani Polski, ani Europy na ryzyko nieratyfikowania traktatu reformującego. Słyszę z ław lewicy bojowe okrzyki, bojowe zawołania: A, zróbmy na złość PiS-owi; PiS pokaże, że jest przeciwko, to my - referendum. Naprawdę czuję się osobą odpowiedzialną. Pan to nazywa strachem, proszę bardzo, pańskie prawo, a ja odczuwam wielką odpowiedzialność czy współodpowiedzialność za to, żeby tego wielkiego europejskiego projektu nie narażać bez żadnej istotnej potrzeby na szwank, na ryzyko. Kiedy przygotowywaliśmy referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, gdzie emocje i zainteresowanie opinii publicznej były nieporównywalnie większe, niż moglibyśmy je sobie wyobrazić przy ewentualnej ratyfikacji karty i traktatu, pamiętam, kolędowałem, także do prezydenta Kwaśniewskiego, raz, drugi, trzeci, apelując, prosząc, naciskając, żeby zgodził się na dwudniowy termin referendum. Pamiętam tamto referendum, które miało wymiar absolutnie historyczny i szczególny. Mimo dwóch dni - wszyscy pamiętamy te emocje - przesadziłbym, gdybym powiedział, że o włos, ale o niewiele więcej frekwencja przekroczyła wymagany poziom i się udało. A pomyślmy, co by się stało, gdyby się nie udało. Bardzo więc proszę, żebyśmy o tej sprawie, skoro rozumieją ją także nasi partnerzy europejscy... A mówię odpowiedzialnie, proszę mi wierzyć. Rozmawiałem w tej sprawie bezpośrednio lub pośrednio ze wszystkimi istotnymi politykami w Europie i wszyscy rozumieją to, proszę się nie gniewać, jakoś lepiej, bardziej akceptując, niż pan przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Olejniczak: Ja bardziej precyzuję.)</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#DonaldTusk">Myślę, że szczególnie my, ludzie... Jestem starszy od pana przewodniczącego, miałem przywilej urodzić się dużo wcześniej. Muszę powiedzieć, że kiedy słyszę z tej strony, z tych ław kierowane pod adresem moim i mojej formacji napomnienia, że niedostatecznie bronimy godności człowieka, wolności i solidarności, odczuwam pewien cień niestosowności.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#komentarz">(Głos z sali: Dlaczego? Ja nie mam...)</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#DonaldTusk">Proszę mi wierzyć, że to, że dzisiaj w Polsce - mimo różnych zaniechań nas wszystkich - tak dobrze mają się wolność, prawa obywatelskie i godność człowieka, jest zasługą Polaków, którzy to wywalczyli. Powiem coś, co może pana zdziwi. To, że jesteśmy dzisiaj wolnym narodem i że w Polsce przestrzegane są prawa i wolności obywatelskie, nie wynika z traktatów międzynarodowych tylko z tego, że to wywalczyliśmy i my tutaj, na tej sali, jesteśmy tego najlepszą gwarancją. Naprawdę nie przekonujmy Polaków, że podpisanie Karty Praw Podstawowych w formule protokołu brytyjskiego zagraża w czymkolwiek wolnościom i prawom obywatelskim, bo to jest nieprawda. Gdyby tak było, to wie pan, że jestem pierwszą osobą, która by do tego nie dopuściła.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#DonaldTusk"> Tak że jeszcze raz chciałbym państwu podziękować. Oczywiście będę wysłuchiwał kolejnych wystąpień oraz pytań wszystkich państwa posłów, ale uznałem za potrzebne podziękować także wszystkim klubom za to, że ta debata dzisiaj tak wygląda i że Polacy mogą chyba powiedzieć: nie jest z nami tak źle. Dziękuję bardzo. </u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu premierowi.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę pana marszałka Bronisława Komorowskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BronisławKomorowski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Szanowni Państwo! Zdecydowałem się na zabranie głosu w ramach debaty poselskiej w kwestiach związanych z polityką zagraniczną między innymi dlatego, że sam zajmowałem się tymi sprawami przez ostatnie lata w moim klubie parlamentarnym, ale również dlatego, że od wielu, wielu lat obserwuję polskie parlamenty także pod względem zachowań w obszarze ważnym z punktu widzenia polityki zagranicznej, uczestniczę w ich pracach. W wystąpieniu pana premiera Tuska usłyszałem cały szereg sygnałów świadczących o tym, że rząd chce wrócić do dobrej tradycji, do dobrych zwyczajów, które w polskim parlamencie pozwalały na znajdowanie tego, co łączy, a nie tego, co dzieli w obszarze polityki zagranicznej, do dobrych czasów, kiedy polska polityka zagraniczna skutecznie realizowała nasze cele narodowe, między innymi dlatego, że istniały takie piękne słowa jak współpraca, jak konsensus czy porozumienie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#BronisławKomorowski">Chciałbym wrócić pamięcią do tego czasu, kiedy na początku przełomu ustrojowego, po 1989 r., porozumienie - od bardzo trudnych partnerów lewicowych po radykalne środowiska solidarnościowe - oznaczało na przykład współdziałanie nie tylko na rzecz wyrywania Polski z kręgu zależności pojałtańskich, ale również oznaczało świadome wmontowywanie Polski w system zachodni. Oznaczało także podjęcie bardzo trudnych, ale uwieńczonych sukcesem procesów, jakimi było pojednanie, porozumienie i współpraca z państwami, z narodami sąsiadującymi z nami, z Polakami z regionu podzielonego przez niesłychanie przecież bolesną historię. Dotyczyło to i przełomu w relacjach z Niemcami, z Ukraińcami, z Litwinami, a nawet - na jakimś etapie - częściowo z Rosjanami. Konsensus oznaczał także to, że za najważniejsze i warte realizowania wspólnie uznawano tak wielkie cele, jak członkostwo w NATO, a później w Unii Europejskiej, nie tylko ponad podziałami partyjnymi, ale tak uważały wszystkie kolejne ekipy rządowe. Pamiętam czas, kiedy Polska potrafiła mówić jednym głosem w kwestiach członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim i kiedy to było polską specjalnością na świecie. Ceniono nas tam za to, że w pewnym momencie wszystkie siły polityczne doszły do wniosku, że jest to cel ogólnonarodowy. Nie było to takie oczywiste, lewica dojrzała do takiego punktu widzenia dopiero w 1993 r. w czasie wyborów, kiedy okazało się, że weźmie odpowiedzialność za Polskę na własne barki.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#BronisławKomorowski">Są więc piękne doświadczenia, są wspaniałe przykłady, ale są także sprawy, które musimy dzisiaj głęboko przemyśleć, bo są i zjawiska negatywne. To porozumienie w kwestiach głównych kierunków polityki państwa polskiego pękło w zasadzie już przy podejściu do kwestii członkostwa w Unii Europejskiej. Potem, niestety, nie było już obyczaju ani konsultowania, ani uzgadniania, ani przekonywania opinii publicznej czy opozycji do własnych racji, tak aby uczynić je racjami ogólnonarodowymi. Panowało przekonanie, że rolą opozycji jest żyrowanie i popieranie każdego pomysłu rządu w obszarze polityki zagranicznej, a najlepiej, żeby opozycja siedziała cicho i tylko, i wyłącznie żyrowała to, co ktoś inny wymyśli, mimo że to zaprzeczało polityce ciągłości.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#BronisławKomorowski">Chciałbym państwa zapewnić, że Platforma Obywatelska nie będzie się rewanżowała za stwierdzenie, że połowa z ministrów spraw zagranicznych z okresu IV RP to agenci obcego wywiadu. Nie będzie się rewanżowała tak, że nie będziemy chcieli rozmawiać z opozycją o tym, co można i co warto uczynić celem ogólnonarodowym w obszarze polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#BronisławKomorowski">Chciałbym również zapewnić państwa, że nie mamy zamiaru, i na pewno nie popełnimy tego błędu, aby przekreślić ciągłość polskiej polityki zagranicznej. Wręcz odwrotnie, Platforma Obywatelska zapowiadała, że wszystkie zobowiązania międzynarodowe podjęte przez rząd czy prezydenta opcji lewicowej, prawicowej czy centrowej będą zawsze przez nas wykonywane w 100%, jeżeli będziemy następcami. Niekoniecznie musimy być entuzjastami sposobu zaangażowania Polski w Afganistanie. Wykonamy te zobowiązania w 100%. Niekoniecznie musi się nam podobać forma, w jakiej zrobiono prezent z wyjazdu żołnierzy polskich do Czadu. Wykonamy to w 100%. Niekoniecznie nam się podobał sposób negocjowania w sprawie tarczy antyrakietowej, ale jeśli były jakieś zobowiązania - a pragnę przypomnieć, że parę miesięcy wcześniej pan prezydent w zasadzie ogłosił, że decyzja polityczna przez stronę polską została już podjęta - wykonamy je. Wcześniej obejrzymy, ocenimy, zbadamy, co zostało uzgodnione, wynegocjowane, ale stawiamy na politykę kontynuacji tam, gdzie to może służyć interesom narodowym.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#BronisławKomorowski">W związku z tym chciałbym prosić państwa o przemyślenie, czy po exposé pana premiera Donalda Tuska nie warto razem spróbować budować porozumienia w polskim parlamencie wokół polskiej polityki zagranicznej. Czy nie warto, jeśli się przyjmie, że zmiana będzie oznaczała zmianę stylu, nie oczekiwania tylko i wyłącznie na poparcie, ale obowiązek strony rządowej do przekonywania? Może się uda, może nie, ale trzeba przekonywać do wspólnych racji, trzeba szukać porozumienia. Może warto wrócić do koleiny polskiej polityki zagranicznej z lat 90., kiedy ten konsensus istniał. Może najlepszą okazją jest to, co się wydarzy 13 grudnia w Lizbonie i Brukseli, czyli podpisanie traktatu reformującego Unię Europejską, wynegocjowanego przez rząd PIS-u i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, traktatu, który będzie podpisywał premier Donald Tusk, a razem z nim minister Radosław Sikorski? Może to jest ten dobry moment, żebyśmy pokazali ciągłość? Mamy za sobą rozliczanie, czy te negocjacje były zakończone sukcesem czy porażką, czy były prowadzone umiejętnie czy nie. Fakty są faktami. Polski prezydent, polski premier do czegoś się zobowiązali w Brukseli. Następny polski premier chce razem to podpisać, wprowadzić w życie. Może to jest ten dobry moment.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#BronisławKomorowski">Zwracamy się z apelem także do kolegów z lewicy, aby nie próbowali tego momentu zakłócić, bo próba wywołania wojny o protokół brytyjski do Karty Praw Podstawowych jest próbą wywołania wojny nie w tym miejscu, gdzie warto. W tym obszarze związanym z polską rolą, polskim miejscem w pogłębieniu procesu integracji europejskiej nie warto toczyć wojen. Tu warto współpracować. Może koledzy z lewicy przemyśleliby tę kwestię nie tylko dlatego, że wszyscy wiemy, że konstytucja mówi o 2/3 głosów w parlamencie potrzebnych do złożenia podpisu przez prezydenta pod ratyfikacją traktatu międzynarodowego, jakim jest traktat reformujący Unię Europejską wraz z Kartą Praw Podstawowych. Wszyscy to wiemy, ale nie chodzi tylko o arytmetykę parlamentarną, chodzi o coś więcej. Chodzi o próbę odbudowania pewnego dobrego zwyczaju, że sprawy tak fundamentalne jak Karta Praw Podstawowych, za którą Platforma opowiadała się w całości, warto uczynić przedmiotem wspólnej refleksji, aby lęki, które nie są nasze, ale czyjeś niewątpliwie są, uczynić przedmiotem wspólnej debaty, refleksji i przy jakiejś innej okazji jeszcze raz się zmierzyć z tym problemem. Nic nie stoi na przeszkodzie. I nie warto - w związku z tym zwracam się do kolegów z lewicy - sugerować, że to jest obszar, gdzie istnieją zasadnicze różnice. Warto pokazywać Polakom, że ten obszar integracji europejskiej, ram wielkiego programu cywilizacyjnego, to jest obszar współpracy.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#BronisławKomorowski">Marzy mi się, panie premierze, marzy mi się, proszę państwa, to, o czym mówiliśmy przed kampanią wyborczą, że byłoby znakomicie, gdyby Polska, ta Najjaśniejsza Rzeczpospolita zaznaczyła swoją rolę, swoją determinację, jeśli chodzi o uczestnictwo w pogłębieniu procesów integracji europejskiej poprzez fakt nie tylko podpisania 13 grudnia traktatu reformującego, ale również przez jak najszybszą jego ratyfikację, tak aby Polska była pierwszym krajem, który go ratyfikuje, dając dowód nie tylko swojego zaangażowania w proces integracji, ale także swoich nadziei, że polski interes narodowy leży m.in. w usprawnieniu Unii Europejskiej i uczynieniu jej silniejszą.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#BronisławKomorowski">Zwracam się z apelem do wszystkich środowisk politycznych w polskim parlamencie, w VI kadencji parlamentu, o to, abyśmy wspólnym wysiłkiem zadbali, aby traktat reformujący Unię Europejską podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wynegocjowany przez rząd Jarosława Kaczyńskiego stał się tym momentem, tą okazją do zademonstrowania jedności i woli Polski, jeśli chodzi o pogłębienie procesów integracji europejskiej poprzez jak najszybszą ratyfikację. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu panią poseł Grażynę Gęsicką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrażynaGęsicka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Chciałabym podkreślić pozytywne wątki z exposé pana premiera. Zwłaszcza dwa z nich wydają mi się bardzo interesujące.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#GrażynaGęsicka">Po pierwsze, jest to deklaracja o tym, że rząd Platformy Obywatelskiej i PSL będzie kontynuował politykę spójności społeczno-ekonomicznej, politykę regionalną, która jest dominująca w Unii Europejskiej, a która była sztandarowym projektem Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#GrażynaGęsicka">Drugim takim pozytywnym wątkiem jest deklaracja szczególnej troski i realizacji polityki wspierania regionów najbiedniejszych, zwłaszcza Polski wschodniej. Jest to o tyle cenna deklaracja, że w dotychczasowych programach, w dokumentach programowych Platformy Obywatelskiej akcentowano raczej inne elementy polityki regionalnej, tzn. wspieranie konkurencyjności dużych miast, metropolii i generalnie tych, nazwijmy to, motorów postępu. Ta deklaracja jest więc cenna i wydaje się, że idziemy w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#GrażynaGęsicka">Jest wiele takich miejsc w exposé, gdzie znalazłam przypomnienie, czy, można nawet wręcz powiedzieć, przejęcie koncepcji realizowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Tyle że w exposé były one przedstawione w formie czasu przyszłego - sprawimy, spowodujemy, uczynimy - podczas gdy rozwiązania te są wdrażane, są znane, są po prostu przyjęte. Podam przykłady. Pan premier proponuje np. budowę sieci dróg zapewniających spójność kraju, m.in. to, żeby z Wrocławia do Warszawy było tak samo blisko, jak z Wrocławia do Berlina, czy tak samo szybko itd. Otóż taka sieć została określona, została przyjęta przez Radę Ministrów w postaci polityki transportowej kraju i w postaci kilkuset projektów transportowych, drogowych, kolejowych, lotniskowych opublikowanych przez ministra rozwoju regionalnego w Monitorze Polskim. Można powiedzieć, że również działania Ministerstwa Transportu zmierzają w tym samym kierunku, bo zostało przygotowane do budowy 541 km autostrad i 845 km dróg ekspresowych.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#GrażynaGęsicka">Pan premier zapewnia o zamiarze podjęcia koniecznych działań w celu uczynienia z zarządów województw instytucji zarządzających. Otóż samorządy województw są instytucjami zarządzającymi.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#GrażynaGęsicka"> To jest zawarte w ustawie, którą Wysoki Sejm raczył przyjąć ponad rok temu, w Narodowych Strategicznych Ramach Odniesienia, w regionalnych programach operacyjnych i zaakceptowane przez Komisję Europejską.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym przedstawić kilka kwestii, właściwie dwie, które budzą moje wątpliwości, są dla mnie niejasne, a nawet wydają mi się pewnym zagrożeniem. Po pierwsze, wielokrotnie wspomniana przez pana premiera decentralizacja. Pojawia się ona w różnych wymiarach, ale mnie interesuje decentralizacja w polityce regionalnej. Pan premier stwierdził, że tylko 1/3 środków z perspektywy 2007–2013 trafia do województw, a 2/3 pozostają na poziomie krajowym. Chciałabym powiedzieć, że ta 1/3 to jest średnio ponad miliard euro na województwo. Być może jest to za mało, ale poczekajmy, nich one coś wdrożą, niech coś zrobią i zobaczymy po dwóch, trzech latach, czy nie dołożyć im pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#GrażynaGęsicka">Po drugie, decentralizacja oznacza zabranie pieniędzy z programów krajowych, czyli rezygnację z programów infrastrukturalnych, edukacyjnych, wspierania nauki, innowacji itd. Polska jako jedyny nowy kraj członkowski zadeklarowała realizację strategii lizbońskiej na takim samym poziomie, jak stara piętnastka. Jeżeli byśmy przerzucili pieniądze z programów krajowych i z tych wielkich przedsięwzięć, to byśmy realizowali drogi gminne, powiatowe, małe remonty szkół itd. To jest potrzebne, ale wtedy wpisujemy się po prostu nie w strategię lizbońską, tylko właśnie w tę Europę B, do której jesteśmy bez przerwy spychani przez niektórych ekspertów i państwa europejskie.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#GrażynaGęsicka">Drugi problem, na który chciałam zwrócić uwagę, to dość silne podkreślanie zagrożeń wykorzystania środków Narodowego Planu Rozwoju w 2008 r. O tym mówiła w wywiadach pani minister rozwoju regionalnego, teraz te stwierdzenia znalazły się w exposé. Otóż, panie premierze, jest jeszcze ponad rok. Mamy dobre struktury administracyjne, samo ministerstwo liczy ponad 700 osób. Mamy dobry budżet, będziemy o tym mówić jutro, są pieniądze na współfinansowanie. Mamy beneficjentów, którzy są zdeterminowani, żeby dostać te pieniądze, mamy zakontraktowanie prawie 100%. Pytam: Co jest przeszkodą, żeby wykorzystać te środki do samego końca?</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#GrażynaGęsicka">W exposé nie znalazłam kilku rzeczy. Chciałbym zwrócić uwagę zwłaszcza na jedną. Dotyczy ona polityki ochrony środowiska. Otóż europejska polityka ochrony środowiska staje się tak naprawdę regulatorem gospodarki. Obcięcie nam limitów emisji CO2, SO2, NOx i pyłów powoduje, że być może trzeba będzie ograniczać przemysł, a nawet zamykać instalacje w przemyśle cementowym, ceramicznym, chemicznym, hutniczym, szklarskim, papierniczym itd. I to jest pytanie. Jeżeli mamy dokonać, jak pan premier mówi, skoku cywilizacyjnego, wybudować wielką i małą infrastrukturę, to w jaki sposób to zrobimy? Czy przy pomocy kruszywa sprowadzanego z obcych krajów? Czy przy pomocy stali kupowanej na rynkach zewnętrznych itd.?</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#GrażynaGęsicka">Na koniec dwa słowa o polityce finansowej państwa. Po pierwsze, Prawo i Sprawiedliwość wyraża radość, że Platforma Obywatelska odstępuje od sztandarowego pomysłu programowego, jakim był podatek liniowy.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Chlebowski: Nie odstępuje.)</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#GrażynaGęsicka">Po drugie, polityka finansowa przedstawiona przez pana premiera to zbiór braku konkretów i wewnętrznych sprzeczności. Mówi się o tym, że obniżymy deficyt już w 2008 r., że rząd wyrówna wydatki i dochody budżetu, wręcz całkowicie zredukuje deficyt, a z drugiej strony mówi się o wzroście płac w sferze publicznej, wzroście nakładów na edukację, sport i inne dziedziny, obniżeniu podatków, danin publicznych itd.</u>
          <u xml:id="u-34.17" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Chlebowski: Przekona się pani, że to jest możliwe.)</u>
          <u xml:id="u-34.18" who="#GrażynaGęsicka">Nie mówi się w ogóle o reformie finansów publicznych. Reforma, którą przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość, została zablokowana przez Platformę Obywatelską i PSL.</u>
          <u xml:id="u-34.19" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: Nie chcieliście przy tym pracować.)</u>
          <u xml:id="u-34.20" who="#GrażynaGęsicka">Nie przedstawiono żadnych propozycji dotyczących tego, w jaki sposób miałby się ten cud finansowy dokonać.</u>
          <u xml:id="u-34.21" who="#GrażynaGęsicka">Z tych względów, mając znaczną skłonność do obdarzania ludzi zaufaniem, z przykrością stwierdzam, że exposé pana premiera tego zaufania nie budzi.</u>
          <u xml:id="u-34.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Borowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekBorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan premier obiecał, że będzie nas słuchał do końca. Pierwszej obietnicy nie dotrzymał, ale rozumiem, że to będzie jedyna obietnica, jakiej nie dotrzyma. Miejmy nadzieję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: Nie łudźmy się.)</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MarekBorowski">Państwa z Prawa i Sprawiedliwości proszę o niepopieranie mnie, bo mi to przeszkadza.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#MarekBorowski">Otóż, jak mówię, szkoda, że nie ma pana premiera, dlatego że chciałbym po prostu zacząć od pochwalenia go...</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: Doniosą mu, doniosą.)</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#MarekBorowski">...po pierwsze, za język - za język, jakiego dawno nie słyszeliśmy w tej Izbie. Trzeba to odnotować. To jest po prostu język normalny.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#MarekBorowski">Doszło do tego po dwóch latach rządów i po dwóch latach używania języka, do którego nie mogliśmy się przyzwyczaić. Każdy, kto mówi językiem normalnym, wydaje się od razu sympatyczny.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#MarekBorowski"> Za to oczywiście należą się wyrazy uznania.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#MarekBorowski">Po drugie, jeśli chodzi o ministrów, była tu mowa o ich wadach i zaletach, o żonach, mężach itd. Ja powiem tylko tyle, że nie umiem jeszcze ocenić panów ministrów i pań ministrów. Nie umiem, zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce. Już sam fakt natomiast, że w tych ławach nie widać postaci takich jak pan Lepper, pan Wiechecki, pan Giertych, pani Kalata, powoduje, że chciałoby się wszystkich tych państwa wyściskać.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: Sobotka.)</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#MarekBorowski">I to tyle, proszę państwa, pochwał, a teraz już powiem o czymś innym. Otóż to, co powiedziałem, niestety nie wystarczy, żeby popierać rząd. Chciałbym, żeby to było jasne. Oczywiście to powoduje, że stosunki są lepsze, że, mam nadzieję, będziemy rozmawiać, będziemy się pięknie spierać, ale to nie wystarczy, żeby popierać rząd. Bardzo krótko, dosłownie w telegraficznym skrócie, wymienię trzy, a może cztery sprawy, które uniemożliwiają Lewicy i Demokratom udzielenie wotum zaufania temu rządowi.</u>
          <u xml:id="u-36.16" who="#MarekBorowski">Po pierwsze, sprawa edukacji. Dla nas edukacja jest sprawą absolutnie pierwszoplanową. Dla nas nie ma ważniejszej sprawy niż gospodarka oparta na wiedzy, społeczeństwo oparte na wiedzy i nowoczesna edukacja. To wynika z naszego programu. Pan premier w tej sprawie był niezwykle oszczędny w słowach. Właściwie nie było żadnych konkretnych zapowiedzi. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-36.17" who="#MarekBorowski">Po drugie, zaproponowany został bon oświatowy. Przepraszam, była więc jedna konkretna zapowiedź. Proszę państwa, bon oświatowy jest pomysłem nieszczęśliwym. Będziemy o tym mówić, jeżeli to zostanie poddane pod dyskusję, niemniej jednak pan Chlebowski stwierdził: wprowadzimy bon, a nie: będziemy dyskutować. Otóż chcę jasno powiedzieć, że jesteśmy za tym, żeby w szkołach i w klasach było mniej uczniów i żeby był lepszy kontakt nauczyciela z uczniem, a bon oświatowy skłania do tego, jako że pieniądz idzie za uczniem, żeby w szkołach i w klasach było więcej uczniów. Na to nie będzie naszej zgody. W taki sposób problemów edukacji i problemów oświaty się nie rozwiąże.</u>
          <u xml:id="u-36.18" who="#MarekBorowski">Jeśli chodzi o służbę zdrowia, przedstawione zostały dwa pomysły. Jeden dotyczył podziału Narodowego Funduszu Zdrowia na 6 ubezpieczalni, które będą ze sobą konkurować. Aby sprawa była jasna, powiem, że jeśli nie będzie zwiększonego zasilenia finansowego, to będzie to mieszanie w herbacie, w której nie ma cukru. Od tego ona słodsza nie będzie. Będzie natomiast więcej administracji, a o pieniądzach oczywiście w wystąpieniu pana premiera nie było mowy.</u>
          <u xml:id="u-36.19" who="#MarekBorowski">Po trzecie, padło stare sformułowanie, znane już z kampanii wyborczej: obniżymy podatki, podwyższymy wydatki i obniżymy deficyt. Otóż pan premier próbował z tego jakoś wybrnąć i powiedział, że to jest możliwe - trzeba wierzyć, że to jest możliwe. Ja, kiedy pan premier mówił te słowa, spojrzałem na pana ministra Rostowskiego, który w tym momencie troszeczkę, i powoli, zapadał się - tak, żeby go nie było widać. I słusznie - to jest, proszę państwa, niemożliwe. Trzeba mieć odwagę po prostu to powiedzieć i na przykład wycofać się z obniżki składki rentowej, którą zarówno Platforma, jak i PiS przeforsowały w zeszłym Sejmie - kosztuje to budżet 20 mld zł. Zrobiono to w sytuacji, w której są tak ogromne potrzeby służby zdrowia i edukacji. To nie był tylko błąd. I dzisiaj Platforma Obywatelska miała szansę, i ma jeszcze szansę, żeby ten drugi etap obniżki składki rentowej zatrzymać. Wielu ekonomistów o to apeluje. No, widać, że doktryna jest silniejsza. Jeśli doktryna będzie silniejsza, nic nie będzie z poprawy sytuacji w tych resortach, o których tu mowa, a jeśli nie będzie poprawy w tych resortach, my nie możemy po prostu poprzeć rządu i wziąć odpowiedzialności za to wszystko, co się będzie potem działo.</u>
          <u xml:id="u-36.20" who="#MarekBorowski">I, zupełnie na koniec, w sprawie Karty Praw Podstawowych. Otóż, proszę państwa, oczywiście Lewica i Demokraci nie zamierzają toczyć jakichś potępieńczych wojen. Dla nas rzeczywiście najważniejsze jest to, żeby traktat reformujący wszedł w życie, żeby Unia Europejska się integrowała, żeby Polska odgrywała tam coraz większą rolę. Natomiast zastanawia mnie, że pan marszałek Komorowski występuje z apelem właśnie do Lewicy i Demokratów w sprawie, którą przecież uważa za słuszną. Dlaczego nie występuje z apelem do Prawa i Sprawiedliwości? Dlaczego to nie do Prawa i Sprawiedliwości odwołuje się w sprawie instynktu państwowego, w sprawie interesu kraju? Znam tylko jedną odpowiedź, mianowicie Lewica i Demokraci reprezentują wysoki poziom troski o państwo...</u>
          <u xml:id="u-36.21" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: Ach!)</u>
          <u xml:id="u-36.22" who="#MarekBorowski">...i o pomyślność naszego społeczeństwa. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-36.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Żelichowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nasz wielki rodak Stefan Żeromski wiele lat temu pisał, że Polakom do czynienia rzeczy wielkich jest potrzebna wielka idea. Bez idei gnuśniejemy; jak damy taką ideę, to Polacy są zdolni robić rzeczy wielkie. I dziś, słuchając pana premiera, myślę, że jedną z takich idei, ideą, która może porwać naród, jest właśnie ta idea zgody narodowej. To, że dziś to może stać się naszym atutem, zawdzięczamy 2-letnim rządom PiS-u. Bo przecież to jest rzecz normalna, że normalny kraj w normalnych warunkach dąży do zgody, a ponieważ tej zgody przez 2 lata nie było, to dziś, gdyby nie rządy PiS-u, trzeba by szukać jakiegoś innego spoiwa w kontekście tegoż problemu. To się tak stało.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławŻelichowski">My, ludowcy, w szczególny sposób podchodzimy do kwestii zgody narodowej. Nasze matki pisały hasła, wiedząc, do jakich nieszczęść doszło wskutek tej walki, swarów wszystkich ze wszystkimi - „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”, „gość w dom, Bóg w dom”. I tak, obserwując te ostatnie lata, tośmy się zastanawiali, czy tego hasła nie trzeba zmienić: „gość w dom, podsłuch w ruch”. Ale to też nie było do końca precyzyjne, bo i goście podsłuchiwali, nie gospodarze podsłuchiwali.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławŻelichowski">W związku z tym na dzień dzisiejszy myślę, że jest więcej tych spraw, które łączą Polaków, niż tych, które nas dzielą. I jeżeli to, co zaproponował pan premier, będzie naszym spoiwem, jeżeli będziemy szukali tego wszystkiego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli, to jest szansa na sukces tego rządu, a sukces tego rządu to jest sukces wielu Polaków.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławŻelichowski">Pani minister Gęsicka przed chwilą mówiła, że nam Unia Europejska obcięła takie czy inne wskaźniki dotyczące środowiska. Ja myślę, że to też wynika z takiej formuły, że my tę walkę krajową przenieśliśmy również na walkę w Unii Europejskiej. Musimy z Unią rozmawiać, musimy się dogadywać, a nie musimy walczyć, bo walka prowadzi do tego właśnie, że nam to wszystko zabrano. Wierzę, że pan minister Nowicki potrafi się z Unią Europejską również w tym aspekcie dogadać...</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#StanisławŻelichowski">...bo byliśmy, szanowni państwo...</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#StanisławŻelichowski">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#StanisławŻelichowski">...liderem przemian jako Polska. Wszyscy nas podziwiali po tym wszystkim, co się stało. Dziś jesteśmy w ostatnim wagonie europejskim. Wielu się zastanawia, jak ten wagon odczepić. Wierzę, że pan premier spowoduje, i jego rząd, że będziemy znowu liderem przemian. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofPutra">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#KrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu pana marszałka Stefana Niesiołowskiego.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym się odnieść do kilku kwestii.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StefanNiesiołowski">Przede wszystkim zgadzam się z tym, że tonacja tej dyskusji jest inna i że język jest inny. Ale jednak, wzorując się na panu prezesie, liderze PiS-u, panu Jarosławie Kaczyńskim, trzeba brać pod uwagę cały kontekst, czyli wypowiedzi towarzyszące, prasowe, dzisiejsze wypowiedzi polityków PiS-u po exposé. Bardzo wiele było i w samym wystąpieniu pana prezesa. A przecież zbyt szanuję pana prezesa Kaczyńskiego, żebym jego wystąpienia nie zaszczycił jakimś komentarzem. Byłoby to nieeleganckie z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#StefanNiesiołowski">Otóż widać, że chyba nie do końca do PiS-u dotarło, że... To było właściwie wystąpienie w kampanii wyborczej. Nawet niektóre zwroty, cała retoryka tego wystąpienia ważnego, dużego klubu opozycyjnego na tej sali to była retoryka kampanii wyborczej. Ale historia zna takie przypadki. Na przykład, jak wiadomo, niektórzy Japończycy jeszcze 20 lat po wojnie kontynuowali wojnę na Filipinach.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#StefanNiesiołowski"> Do nich nie dotarło, że wojna się skończyła.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#StefanNiesiołowski">Ale mógłbym dość krótko skomentować wystąpienie pana prezesa Kaczyńskiego. Mogę się posłużyć cytatem. Bliski na pewno przynajmniej niektórym z państwa Roman Dmowski powiedział tak: Jeżeli ktoś przegrał, to nie ma prawa żądać, żeby go naśladowano. Tak że my z tej strony nie chcemy przyjmować pouczeń.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#StefanNiesiołowski"> Dosyć tego.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#StefanNiesiołowski">A jeżeli już pan prezes cytuje, wymienia nazwę tego skądinąd sympatycznego i pożytecznego ssaka i robi z tego konstrukcję swojej wypowiedzi - bo ona nie była przypadkowa - to jednak bym prosił, żeby podał autora, bo na mnie niektórzy patrzą. No, ja sobie tego nie przypominam.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#StefanNiesiołowski"> Czuję się więc w jakiś sposób napiętnowany i bardzo bym prosił, żeby jednak miał pan odwagę podać tego autora i pewien kontekst wypowiedzi, bo tu już był cały festiwal wyrwanych z kontekstu wypowiedzi. Nie chcę ich przytaczać, w ogóle nie chcę zaostrzać tej wypowiedzi, jednak w takiej sytuacji proszę o przypomnienie. Wiem, że pan prezes ma ważniejsze sprawy niż przysłuchiwanie się tej debacie, ja to rozumiem, ale jeżeli się coś cytuje, jeżeli się konstruuje wypowiedź wokół czegoś, to trzeba przytoczyć autora. To jest pewna insynuacja.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#StefanNiesiołowski">Ton insynuacji właściwie cały czas towarzyszył wypowiedzi, jeszcze raz mówię, dużego, ważnego klubu opozycyjnego. Na przykład cały ten wywód na temat sądów. Bardzo przepraszam, do kogo ta pretensja? Do Platformy? Do Platformy pretensja o to, że redaktorów się zatrzyma za notoryczne niestawianie się w sądzie? Myśmy protestowali przeciwko temu. Platforma nie odpowiada za wyroki sądu. Przecież zasada, że polityk się zajmuje w debacie sądami, że polityk beszta, piętnuje sądy, jest zasadą typową dla systemów niedemokratycznych. Istotą naszej konstrukcji jest to, że w sądy się nie wtrącamy. To był żałosny pokaz takiej mentalnej konstrukcji, że sądy w gruncie rzeczy powinny być nasze, a jak wydają złe wyroki, to precz z nimi.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#StefanNiesiołowski">A co do tego, że pan minister, pan profesor Ćwiąkalski był adwokatem, to rozumiem, że cały dalszy wywód w gruncie rzeczy jest taki - ja w więzieniu miałem wątpliwą przyjemność siedzieć z ludźmi, którzy tak właśnie uważali - że przestępca jest winien, a adwokata też powiesić, tylko po cichu, bo to taki wspólnik. Są cały czas pretensje do profesora Ćwiąkalskiego o to, że był adwokatem i chodził koło interesów swojego klienta. A co miał robić? No, to był dobrym adwokatem.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#StefanNiesiołowski"> Czy miał swego klienta oskarżać? To byłby prokuratorem. Jeśli chodzi o cały ten wywód, mówię jeszcze raz: proszę nie traktować tego w kategoriach szyderstwa, ale albo robimy sobie jakiś rodzaj rozrywki, albo to jest wystąpienie poważne. Jak można konstruować pod adresem ministra sprawiedliwości tego rodzaju zarzuty, że był adwokatem, a w związku z tym był w jakiś sposób związany ze środowiskiem przestępczym? Z całą pewnością to prawda, ale adwokat nie opiniuje wniosków o nagrodę na przykład bohaterskiej matki.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#StefanNiesiołowski">Proszę państwa, jeszcze jedna uwaga. Niektóre fragmenty - dopiero je przeczytam w stenogramie - były tak zawiłe, o tej petryfikacji, restauracji, stygmatyzacji. Muszę powiedzieć, że brakuje mi przenikliwości. Ogólny ton tego był jednak nieprzyjemny, skoro mówimy, że kończymy retorykę kampanii wyborczej, a równocześnie wracamy do tego. Z całej tej retoryki zrozumiałem, że to restauracja przedrywinowskiego systemu. Przepraszam bardzo, pan premier już był uprzejmy częstować nas takimi określeniami. Kreując się na ofiarę, mówił tak: jednocześnie byliśmy bici i ci, którzy nas bili, krzyczeli „ratunku”. Ale pan premier oszczędny też nie był w swoich razach. Przypomnę tylko obszar, bo nie chcę cytować dosłownie, nie mam takiej pamięci - pan premier pamięta, co ktoś 20 lat temu czy wcześniej nawet, 40 lat temu na podwórku powiedział, ja takiej pamięci nie mam - od prokuratora Andrieja Wyszyńskiego do KPP i od ZOMO do 13 grudnia sięgały te porównania. Tak że my też żeśmy razy otrzymywali i proponuję to zamknąć. Jest jeden jeden, zamykamy kampanię wyborczą i jesteśmy gotowi to uznać, ale pod jednym warunkiem - że druga strona się zgodzi na to, że my nie będziemy przedmiotem ataku, bo Platforma naprawdę w tej kampanii nie była agresorem. Proponuję ten rozdział zamknąć.</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#StefanNiesiołowski">Proszę państwa, jeszcze dwie uwagi. To było exposé, a wiele exposé tu słyszałem, jedno z najlepszych, najbardziej konkretnych. Cieszę się, że wycofali się koledzy z tego, bo w mediach była krytyka, że to niekonkretne. Przeanalizowałem to w pewnym pośpiechu, ale stwierdziłem, że w każdym punkcie był konkret. To się prawie nie zdarzało. W każdym punkcie był konkret i było to jedno z najbardziej rzeczowych exposé, wystąpień. Mogę powiedzieć tak - i to jest uwaga skierowana też do lewicy - przez dwa lata Polska szła przez ciemną dolinę. Wyszliśmy z ciemnej doliny. To w dużym stopniu Platformie wszyscy zawdzięczamy, że przez ciemną dolinę Polska już nie idzie.</u>
          <u xml:id="u-40.17" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: Ojej!)</u>
          <u xml:id="u-40.18" who="#StefanNiesiołowski">Nie proszę o nic więcej, tylko o to, żeby to brać pod uwagę. Pan przewodniczący Olejniczak, którego inteligencję bardzo cenię, zrobił tu cały dramatyczny wywód, który się sprowadza do tego, że Platforma nie chce Karty Praw Podstawowych podpisać. Przecież wyjaśniał to premier raz, drugi. Cały ten wywód był zupełnie absurdalny. Przecież wyjaśniliśmy: albo karta, albo traktat europejski. Wybraliśmy traktat. Darujmy sobie retorykę, która w ogóle nie ma żadnego sensu.</u>
          <u xml:id="u-40.19" who="#StefanNiesiołowski">I jeszcze ostatnia uwaga, bo nie chcę przedłużać. Proszę państwa, chodzi o zarzuty do Donalda Tuska o antydemokratyczność. I o tym mówi pan Jarosław Kaczyński. Opiszę tylko jedną scenę. Stałem na korytarzu, rozmawiałem z jednym posłem PiS-u - nie powiem z jakim, bobym mu pocałunek śmierci złożył...</u>
          <u xml:id="u-40.20" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-40.21" who="#StefanNiesiołowski"> - i on nagle uciekł gdzieś do toalety. Mówię: Gdzie uciekasz? Bo Kuchciński szedł. </u>
          <u xml:id="u-40.22" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-40.23" who="#StefanNiesiołowski"> A dobrze, że tylko Kuchciński. No to z tamtej strony my o demokracji uwag naprawdę nie chcemy słuchać, ani o koalicji. Panie prezesie, z panem zawrzeć koalicję, to tak jak wejść do smoczej jamy.</u>
          <u xml:id="u-40.24" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-40.25" who="#StefanNiesiołowski"> Mamy tutaj ofiary, które z panem weszły w koalicję.</u>
          <u xml:id="u-40.26" who="#StefanNiesiołowski">Nie chcę przedłużać wypowiedzi. Jeszcze raz bardzo dziękuję panu premierowi. Bardzo dziękuję rządowi. Odpowiedzialność wielka, żeby do ciemnej doliny już nie wrócić. Serdecznie dziękuję. Będę oczywiście głosował za wotum zaufania. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu panią poseł Joannę Kluzik-Rostkowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JoannaKluzikRostkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze... Panie Wicepremierze! Premiera niestety w dalszym ciągu nie widzę. Zacznę od tego, co mnie cieszy i co, jak rozumiem, Platforma wydobyła z czeluści tej ciemnej doliny, z której jakoby wyszliśmy. Przede wszystkim cieszą mnie kwestie zawarte w exposé, w których odnajduję sprawy, jakimi ja albo moi współpartnerzy w byłym rządzie zajmowaliśmy się od dawna.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JoannaKluzikRostkowska">Cieszę się, że będzie kontynuowana sprawa Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, projekt, który już dawno został podjęty w ministerstwie. Zupełnie uczciwie mówię: trzymam kciuki w nadziei, że znajdziecie dodatkowe 60 mln zł na przyszły rok.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Tomaszewski: To dlaczego nie ma tego w ustawie, pani poseł?)</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JoannaKluzikRostkowska">Niczego nie chcieliśmy wydawać.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#JoannaKluzikRostkowska">Również bardzo się cieszę, że chcecie państwo kontynuować reformę emerytalną i mogę państwa uspokoić, że ustawy są przygotowane. Co prawda w exposé była mowa o tym, że potrzebujecie państwo stu dni, ale ustawy leżą, można w każdej chwili zacząć nad nimi pracować. Jestem przekonana, że wystarczy znacznie mniej niż 100 dni, żeby mogły one do Sejmu trafić.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#JoannaKluzikRostkowska">Strasznie się także cieszę z idei „boiska w każdej gminie”. Powiem więcej, uspokoję nowy rząd, stary rząd już się tym zajmował, tylko u nas się to nazywało „Blisko boisko”. To jest program, który istnieje od 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#JoannaKluzikRostkowska"> Tak więc bardzo się cieszę, że będzie kontynuowany.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#JoannaKluzikRostkowska">Również bardzo się cieszę z zapowiedzi podwyżek dla nauczycieli. Przypomnę, że w ustawie okołobudżetowej jest zapis, który zmienia zapisy Karty Nauczyciela, i na przyszły rok w przyszłorocznym budżecie, nad którym będziemy pracować jutro, są zagwarantowane podwyżki dla nauczycieli. Rozumiem więc, że to państwo również z czeluści ciemnej doliny przejmujecie.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#JoannaKluzikRostkowska">Strasznie się też cieszę, że mówiąc o polityce rodzinnej, mówiliście państwo o tym, że trzeba rozbudowywać przedszkola. Tutaj również odniosę się do uchwalonej niedawno nowelizacji ustawy oświatowej, gdzie kwestie edukacji przedszkolnej i innych alternatywnych form edukacji przedszkolnej już zostały zapisane, więc ten etap pracy macie państwo za sobą.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#JoannaKluzikRostkowska"> Ale to jakby koniec tych spraw, które mnie cieszą, bo jest kilka rzeczy, które mnie martwią.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#JoannaKluzikRostkowska">Otóż jeżeli mówimy o przedszkolach - mówimy o tym już od dwóch lat i dobrze, że będziemy mogli o tym mówić dalej - w moim wyobrażeniu polityka rodzinna to coś znacznie więcej niż przedszkola. To są chociażby ulgi dla pracodawców decydujących się zatrudniać osoby, które właśnie zostały rodzicami, to są specjalne preferencje dla przedsiębiorczych kobiet.</u>
          <u xml:id="u-42.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.15" who="#JoannaKluzikRostkowska">My mamy w Polsce najwięcej kobiet, które same dla siebie są przedsiębiorcami. One do tej pory nie miały żadnych korzyści z tego, że zostawały matkami. W ustawie rodzinnej, o której, mam nadzieję, będziemy mówić, nad którą będziemy pracować, jest zapis, który daje tej bardzo dużej grupie kobiet możliwość skorzystania z urlopu wychowawczego. W exposé powoływał się premier na przykład polityki francuskiej, czyli tego, że dzięki przedszkolom tam się znacznie poprawiła dzietność. Ale to nie tylko chodzi o przedszkola. Proszę zwrócić uwagę na to, że w Polsce aktywność zawodowa kobiet jest znacznie niższa od tej przeciętnej, o której mówił premier, bo nie 57%, tylko 46%. Aktywność zawodowa kobiet we Francji to jest 80%. Nie można mówić o aktywnej polityce rodzinnej, zapominając o rynku pracy dla kobiet, zapominając o kobietach, bo czy tego chcemy, czy nie, dzisiaj Polki uzależniają decyzję o posiadaniu dziecka od tego, czy mają łatwy, czy trudny dostęp do rynku pracy. Ja starannie przejrzałam tekst exposé, szukając odniesienia do kobiet. Znalazłam odniesienie do młodych mam. Rozumiem, że starsze mamy nie są w kręgu zainteresowania tego rządu. Chciałabym na to uczulić. Ja się obawiam, że ten brak odniesienia do kobiet w tym exposé wpisuje się w to, co się wydarzyło na tej sali przed tygodniem, czyli w likwidację Komisji Rodziny i Praw Kobiet.</u>
          <u xml:id="u-42.16" who="#JoannaKluzikRostkowska">Chciałabym przypomnieć panu premierowi Tuskowi, którego niestety tutaj nie ma, że przecież pierwszą pełnomocniczką była Anna Popowicz w rządzie KLD, w rządzie jego kolegi Jana Krzysztofa Bieleckiego. Dlaczego tak nagle to się miało zmienić? Dlaczego tutaj nie ma o sprawach kobiet ani słowa?</u>
          <u xml:id="u-42.17" who="#JoannaKluzikRostkowska">Co więcej, jeżeli mówimy o aktywnej polityce rodzinnej, to mówimy nie tylko o młodych mamach - powinniśmy pamiętać również o ojcach. Na ten temat nie ma ani słowa. Zatem ja tutaj apeluję o to, żeby nie traktować polityki rodzinnej wyłącznie w kontekście młodych kobiet, bo są to zagadnienia znacznie szersze.</u>
          <u xml:id="u-42.18" who="#JoannaKluzikRostkowska">Następna kwestia, która mnie bardzo niepokoi: jest oczywiste - chyba nie będziemy się tutaj o to kłócić - że trzeba zrobić wszystko, żeby bezrobocie w Polsce malało, żeby aktywność zawodowa rosła, ale tu nie pojawia się pytanie: „czy”, tylko pytanie: „jak to zrobić”. Co prawda, bezrobocie nominalne mamy w listopadzie na poziomie 11,3%, ale bezrobocie realne - powołuję się tutaj na diagnozę społeczną, która była przeprowadzana kilka miesięcy temu - mamy na poziomie średnioeuropejskim.</u>
          <u xml:id="u-42.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.20" who="#JoannaKluzikRostkowska">I prawdopodobnie tak jest, 7–8%. Problem jest gdzie indziej, problem jest w tym, żeby zaktywizować te osoby, które wypadły z rynku pracy dawno temu. Ja nie znalazłam ani słowa, w jaki sposób to zrobić, i przy całym szacunku dla mojej następczyni jestem przekonana, że ten rząd po prostu jeszcze tego nie wie, jeszcze nie wie, jak stworzyć sytuację, w której te osoby, które wypadły z rynku pracy dawno temu, mogłyby na ten rynek pracy wrócić.</u>
          <u xml:id="u-42.21" who="#JoannaKluzikRostkowska">Odniosę się jeszcze do kwestii polityki lekowej. Tu chciałabym uspokoić rząd, ponieważ premier mówił w swoim exposé, że będą istniały przepisy, w których co trzy miesiące trzeba będzie dokonywać przeglądu list refundacyjnych - od września te przepisy już są, one już działają. Już nie trzeba tutaj nic robić, gdyż to już zostało zrobione. Również w budżecie na 2008 r. zostały zagwarantowane większe środki po to, żeby więcej mogli zarabiać stażyści i rezydenci w polskich szpitalach, w polskiej służbie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-42.22" who="#JoannaKluzikRostkowska">Kończę i na koniec mam dla nowego rządu prezent. Ponieważ rok 2007 jest rokiem równych szans dla wszystkich, a mój Departament do Spraw Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji był ciałem odpowiedzialnym za przeprowadzenie tego roku równych szans w Polsce, i okazało się, że spot, który ministerstwo pracy czy ten departament przygotował jest najlepszym ze spotów w całej Unii Europejskiej, to jest ta dobra wiadomość, którą przekazuję nowemu rządowi.</u>
          <u xml:id="u-42.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-42.24" who="#JoannaKluzikRostkowska"> Mam nadzieję, że nowy rząd zrobi z tego użytek.</u>
          <u xml:id="u-42.25" who="#JoannaKluzikRostkowska">I skoro udało nam się ponad podziałami pracować wspólnie na rzecz kobiet - odwołuję się tutaj do pani Jarugi-Nowackiej - bardzo chciałabym - sądzę, że pani Jaruga też - znaleźć następczynię, z którą będzie można rozmawiać o sprawach kobiet ponad podziałami politycznymi. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-42.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Grzegorza Dolniaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Otóż przysłuchując się wypowiedziom przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, można odnieść wrażenie, że, konstruując je, państwo odnosicie się do wypowiedzi przedstawicieli Platformy Obywatelskiej w taki sposób, że właściwie zgadzacie się ze wszystkim tym, co proponujemy, co zapisaliśmy w programie, co było treścią exposé. Państwo zrobilibyście to tak samo lub jeszcze lepiej, tylko wam czasu zabrakło.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Wszystko to tylko kontynuujecie.)</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#GrzegorzDolniak">Otóż w wymiarze bezpieczeństwa wewnętrznego, o którym chciałbym powiedzieć w tej części wystąpień w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej, udała się wam tylko jedna rzecz. Udała się, jednak nie tylko i wyłącznie dzięki wysiłkom rządu czy przedstawicieli waszego klubu, ale dzięki współpracy całego parlamentu. Za niecały miesiąc, bo z 20 na 21 grudnia obywatele Rzeczypospolitej Polskiej znajdą się w strefie Schengen. Tak więc będą mogli swobodnie, w pełni korzystać z dorobku Schengen, przekraczać granice wewnętrzne praktycznie wszystkich krajów Unii Europejskiej, no prawie wszystkich, bez kontroli paszportowej. Jeśli chodzi o kontrolę na lotniskach, to będzie to z końcem marca przyszłego roku. Jednak niewątpliwie jest to sukces. Tak, to jest sukces odchodzącej ekipy, właściwie tej, która już odeszła, ale został on osiągnięty dzięki współpracy całego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#GrzegorzDolniak">Słowa podziękowania należą się panu ministrowi Dornowi i panu ministrowi Stasiakowi. W końcówce poprzedniej kadencji Sejmu szczególnie pan minister Stasiak dał przykład dobrej pracy w parlamencie. Również podobne gesty, nie tylko gesty, ale... Podjęte prace nad projektem ustawy o przystąpieniu Polski do strefy Schengen były tak intensywne, że już po uchwaleniu przez Sejm decyzji o samorozwiązaniu kontynuowaliśmy je z dobrym pożytkiem.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#GrzegorzDolniak">Jeśli chodzi o służby państwowe, to pojawiają się przy tej okazji rozmaite zobowiązania. Należy przede wszystkim monitorować sposób realizowania przez polskie służby zadań wynikających z członkostwa w grupie Schengen, zapewnić sprawne funkcjonowanie systemu informatycznego. I tutaj, niestety, wtręt już mniej przyjazny, jeśli chodzi o pomysły pana posła Ludwika Dorna, wtedy wicepremiera i ministra właściwego do spraw wewnętrznych, aby usytuować System Informatyczny Schengen w gestii centralnego organu technicznego, jakim w naszym polskim ustawodawstwie jest Komenda Główna Policji. Będziemy na pewno zmierzać w tym kierunku, aby zarówno System Informatyczny Schengen, jak i Krajowe Centrum Informacji Kryminalnych wyłączyć spod Komendy Głównej Policji, bo to się po prostu ustrojowo nie zgadza, i przypisać to ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#GrzegorzDolniak">Należy zorganizować system punktów kontaktowych, uruchomić stanowiska oficerów łącznikowych Policji w krajach, w których przebywa największa liczba obywateli polskich, a zatem w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, we Włoszech, w Irlandii, Francji, współdziałać z organizacjami policyjnymi krajów Unii Europejskiej oraz pozaunijnymi, zwłaszcza z naszymi wschodnimi sąsiadami, i w tym celu stworzyć system przyjaznej polityki transgranicznej z naszymi wschodnimi i północnymi sąsiadami, tymi, którzy wskutek naszego przystąpienia do Schengen znajdą się jakby poza granicami Unii Europejskiej, poza granicami tej strefy, a z którymi chcemy utrzymywać tradycyjnie dobre, przyjazne kontakty.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#GrzegorzDolniak">Niezmiennie jednym z podstawowych priorytetów stojących przed nami jest zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego w naszym państwie. Wszelkie działania w tym zakresie będą odbywać się przy ścisłej współpracy wszystkich służb mundurowych, tych zawodowych, ale też tych ochotniczych. Myślę o ochotniczej straży pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#GrzegorzDolniak">Będziemy wspierać resort spraw wewnętrznych i administracji w zakresie jego koordynacyjnej roli przy opracowywaniu i wdrażaniu rozwiązań systemowych w obszarze szeroko rozumianego bezpieczeństwa wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#GrzegorzDolniak">Ze względu na zobowiązania zewnętrzne, międzynarodowe Polski należy bacznie obserwować, czy do naszego kraju nie będą przenikać osoby reprezentujące różnego rodzaju organizacje terrorystyczne i ekstremistyczne. W tym celu należy dokonać przeglądu polskiego prawodawstwa, jak i realnego przygotowania do walki z tymi ugrupowaniami odpowiednich służb państwowych. Służby bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego muszą w tym zakresie posiadać odpowiednie wsparcie polityczne, prawne i finansowe. Niezbędne do realizacji powyższych zadań jest zbudowanie struktur skutecznej, przyjaznej, a przede wszystkim wykwalifikowanej i dobrze wyposażonej Policji.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#GrzegorzDolniak">Priorytetem tego rządu na pewno będzie skuteczna - podkreślam - skuteczna realizacja programu modernizacji służb mundurowych na lata 2007–2009, uchwalonego przez Sejm poprzedniej kadencji w takim koncyliarnym wymiarze. Przy pracy nad tą ustawą nie było między nami sporów, nie było między nami kłótni. Wszyscy podjęliśmy tę decyzję, mając świadomość, że bez odpowiednich warunków finansowych realizacja programu modernizacji polskich służb mundurowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne kraju jest niemożliwa, ale na razie, Wysoka Izbo, mamy z tym wielki kłopot.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#GrzegorzDolniak">Otóż przez cały okres funkcjonowania tej ustawy ważyły się kryteria, jakimi należy się posługiwać, by wzmacniać system finansowy wynagradzania policjantów. Czy ma to być system motywacyjny - tu pan Dorn - czy wreszcie podnoszenie najniższych uposażeń podstawowych, zasadniczych - tu pan Kaczmarek czy też pan Stasiak.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#GrzegorzDolniak">Pojawiły się wielkie problemy z realizacją procedur zamówień publicznych, głównie z uwagi na błędy w specyfikacjach istotnych warunków zamówień. Co to oznacza? To oznacza, że unieważniono przetargi na broń, głównie pistolety, na tak potrzebne samochody - mówiło się wręcz o konieczności zakupu w jak najszybszym czasie ok. 5 tys. pojazdów, które zmodernizują bazę transportową Policji - wreszcie na kamizelki kuloodporne. Te przetargi nie doszły do skutku. Czym to grozi? Tym, że jeżeli nie wydamy pieniędzy przeznaczonych tą ustawą, o którą tak walczyliśmy, na 2007 r. chyba do końca czerwca roku 2008, te pieniądze przepadają, wracają do budżetu. Nie ma pieniędzy na modernizację służb mundurowych. Musimy wreszcie wrócić do założeń podstawowych ustaw przyjętych przez Sejm poprzedniej kadencji, dotyczących bezpieczeństwa wewnętrznego, przede wszystkim w odniesieniu do zarządzania kryzysowego. Przypominam, że ustawa została przyjęta przez Sejm, przez parlament, podpisana przez prezydenta, ale trafiła do Trybunału Konstytucyjnego z uwagi na niekonstytucyjne zapisy. Zwracaliśmy uwagę na te szczegóły, obawiając się, że uchwalony przez nas i podpisany przez prezydenta akt prawny będzie przedmiotem skargi konstytucyjnej. Cóż, rząd i większość sejmowa pozostali głusi na nasze zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#GrzegorzDolniak">Wreszcie też późno - ustawę o zarządzaniu kryzysowym uchwaliliśmy chyba rok po zapowiedziach pana premiera Dorna, że jest to pilny projekt ustawy, a więc pracowaliśmy nad tym projektem przez rok - pojawiła się ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym, burząca obecną strukturę ratownictwa medycznego. Praktycznie rzecz biorąc, powstała bez pieniędzy, bo te pieniądze zostały przejedzone na inne cele, tak że musimy wrócić do tej ustawy, by ją zapisać na nowo.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#GrzegorzDolniak">O krajowym zintegrowanym systemie ratowniczym już nic nie mówię, jakby słuch o nim zaginął. Przez dwa lata Sejmu poprzedniej kadencji i rządów tamtej koalicji nie udało się tego zrobić, mimo że pan premier Dorn, wtedy jeszcze jako przewodniczący klubu parlamentarnego w Sejmie IV kadencji, przyjął za priorytet przyszłych rządzących przyjęcie ustawy o zintegrowanym systemie ratowniczym. Zresztą tak samo, jak o zarządzaniu kryzysowym. Nie mówię już o kolejnym nierozstrzygniętym przetargu na śmigłowce dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wielokrotnie państwo deklarowali, że jest to rzecz wręcz bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#GrzegorzDolniak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! MSWiA to trudny resort, bardzo wrażliwy społecznie, podatny na różne zawirowania. Mam nadzieję, że nie będzie wstrząsany w wymiarze kadrowym na wzór tego, co mieliśmy okazję doświadczyć przez ostatnie dwa lata. Karuzela osób, które zmieniały się na różnych funkcjach, była wręcz oszałamiająca. Nie będę przywoływał państwu wszystkich nazwisk, bo chyba bym państwa zanudził. Ten czas można właściwie podzielić chronologicznie na okresy. Pierwszy, w miarę przyzwoity, za krótkich rządów Ludwika Dorna, który próbował, co prawda, stworzyć tzw. superresort w otoczeniu dwóch wiceszefów w randze sekretarza stanu, bodajże pięciu podsekretarzy stanu. Drugi, wybitnie stracony, za czasów ekipy pana ministra Kaczmarka i pana Kornatowskiego, którego zresztą uczciwość jeszcze w PRL-owskich latach z takim uporem legitymizował, niestety, również pan premier Jarosław Kaczyński.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Nie było wątpliwości.)</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#GrzegorzDolniak">Nie, te wątpliwości się pojawiły. Państwo robiliście wszystko, aby te wątpliwości osłabić, mówiliście wręcz, że pan generał Kornatowski jest jak żona Cezara, uwolniony od wielkich przywar, przytyków tudzież niesłusznych oskarżeń. Zbyt krótki, by go jednoznacznie ocenić - mówię tu o tym ostatnim okresie - był okres rządów pana ministra Stasiaka, ale w jakości pracy tego resortu jawi się przełom.</u>
          <u xml:id="u-44.17" who="#GrzegorzDolniak">Jednym z kanonów obecnego rządu - co bardzo wyraźnie sygnalizował w swoim exposé premier Tusk - jest wola współpracy z samorządami i obywatelami w kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego. Dokładnie odwrotnie do opinii tak powszechnej w Prawie i Sprawiedliwości, a wielokrotnie publicznie prezentowanej przez pana premiera Dorna o szkodliwych skutkach takich zbliżeń - mówię tutaj o służbach mundurowych i samorządach - mających jakoby niejednokrotnie być źródłem patologii i towarzyskich klik. Skąd taka nienawiść do samorządów i obywateli w Prawie i Sprawiedliwości? Skąd ta awersja?</u>
          <u xml:id="u-44.18" who="#GrzegorzDolniak">Wysoka Izbo! Stoimy przed szansą stworzenia silnego, transparentnego i skutecznego systemu bezpieczeństwa, jeśli chodzi o obywateli, tak abyśmy się mogli czuć bezpiecznie we własnym kraju. Warto więc o to zadbać. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu panią poseł Beatę Kempę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BeataKempa">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zanim przejdę do kwestii, zdawałoby się, merytorycznych, bo takie chciałam widzieć w exposé, niestety ślepa nie jestem, ale ich nie zauważyłam. Może więc kilka słów ad vocem, panie pośle Niesiołowski. Tak nam obiecywano w trakcie negocjacji, kiedy to pan miał być kandydatem na wicemarszałka, że zmieni pan retorykę, że się pan zmieni. Wytrzymał pan 2 tygodnie i pierwsza obietnica nie spełniła się. Tak więc pierwszej obietnicy nie mamy spełnionej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#BeataKempa"> Jeden zero dla nas.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: O co pani chodzi?)</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#BeataKempa">Kolejna kwestia. Panie pośle Dolniak, chcę powiedzieć tak: mówił pan o Kaczmarku, Krauze, Kornatowskim. Wyrzuciliśmy ich z rządu, a wy przyjęliście do rządu tego, kto w ich sprawie składał opinię. Zatem...</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Ja mówiłem?)</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#BeataKempa">To jest oczywiste, do pana Dolniaka teraz mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: A na mnie pani patrzy.)</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#BeataKempa">A tak, bo do pana mam jeszcze jedną sprawę. Mianowicie taką, że państwo, prawda, stan w adwokaturze się wyrównał. Jeden adwokat będzie ministrem sprawiedliwości, zatem zrozumiałam, że nie będzie adwokatem, a pan teraz jest adwokatem ministra sprawiedliwości. Jeden jeden również dla nas.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#BeataKempa">Zatem, szanowni państwo, przechodzę do Euro 2012 i do konkretów, o których jakoś zapomniał pan premier Tusk w swoim exposé, mówiąc w duchu miłości, koncyliacji i czegoś tam jeszcze...</u>
          <u xml:id="u-46.12" who="#komentarz">(Poseł Beata Mazurek: Zaufania.)</u>
          <u xml:id="u-46.13" who="#BeataKempa">...nie zapamiętałam, bo dużo było tych słów.</u>
          <u xml:id="u-46.14" who="#komentarz">(Poseł Paweł Graś: Wy nie znacie takich słów.)</u>
          <u xml:id="u-46.15" who="#BeataKempa">Zapomniał mianowicie powiedzieć o tym, że to za rządów Jarosława Kaczyńskiego mamy Euro 2012...</u>
          <u xml:id="u-46.16" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-46.17" who="#BeataKempa">...ogłoszono Euro 2012...</u>
          <u xml:id="u-46.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.19" who="#BeataKempa">...i że to rząd Jarosława Kaczyńskiego przygotował ustawę o Euro 2012 i wszystkie ustawy, które mają dotyczyć przygotowania. Wy tylko nie możecie się zdecydować na to, gdzie będą stadiony.</u>
          <u xml:id="u-46.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.21" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Przyszliście na gotowe.)</u>
          <u xml:id="u-46.22" who="#BeataKempa">Następna kwestia to wymiar sprawiedliwości. Myślę, panie premierze Tusk... Nie ma pana premiera Tuska. Zarzucał, że nie ma premiera Kaczyńskiego, a teraz nie ma pana premiera Tuska - niekonsekwencja od samego początku.</u>
          <u xml:id="u-46.23" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Nie ma pana premiera.)</u>
          <u xml:id="u-46.24" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: Jak zwykle.)</u>
          <u xml:id="u-46.25" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: Zmęczył się.)</u>
          <u xml:id="u-46.26" who="#BeataKempa">Panie premierze, gdybym na przykład to ja przygotowywała exposé...</u>
          <u xml:id="u-46.27" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.28" who="#BeataKempa">...może kiedyś tak będzie...</u>
          <u xml:id="u-46.29" who="#komentarz">(Głos z sali: No nie.)</u>
          <u xml:id="u-46.30" who="#BeataKempa">...proszę mi wierzyć, że wyrzuciłabym z rządu już dzisiaj tych wszystkich, którzy przygotowywali wam wkładki do tego exposé. Między innymi taką wkładką była kwestia dotycząca waszych planów co do resortu sprawiedliwości. Kompletnie nie ma nic. Miałam problem z tym, do czego się dzisiaj odnieść w tym obszarze merytorycznym, i właśnie zapytałam. Chodził tam pewien dyrektor departamentu, jeden z nowych dyrektorów, i mówił: oj, będzie się, pani minister, działo. Tak mówił do mnie jak jeszcze w starej kadencji. To powiedział w kuluarach. Urzędnicy wiedzą, co będzie się działo, ale posłowie nie mają prawa wiedzieć, co będzie się działo w wymiarze sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-46.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.32" who="#BeataKempa"> To ja pytam... A ja powiem, co się dzieje, i to ad vocem, odnośnie do pana Dolniaka i tej karuzeli kadr. W myśl stalinowskiej zasady, że najważniejsze są kadry...</u>
          <u xml:id="u-46.33" who="#komentarz">(Poseł Stefan Niesiołowski: Leninowskiej.)</u>
          <u xml:id="u-46.34" who="#BeataKempa">...co robi minister sprawiedliwości? Wymienia te kadry i przyjmuje na dyrektora kadr sędziów w Polsce, wszystkich sędziów w Polsce - kogo? - prokuratora. Takie wiec mamy odpolitycznienie. Jest oburzenie, spore oburzenie w środowisku sędziowskim. To są fakty. Z kolei prokurator generalny był kiedyś wiceministrem za Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-46.35" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-46.36" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: Ooo! Koalicja.)</u>
          <u xml:id="u-46.37" who="#BeataKempa">Czy to nie jest upolitycznienie polskiej prokuratury? Takie są decyzje kadrowe. Następna kwestia to oddzielenie funkcji prokuratora generalnego od funkcji ministra sprawiedliwości. Brakuje nam tu, szanowni państwo, konkretów. Jeżeli ma to bowiem być w myśl projektu waszych koalicjantów z SLD, który faktycznie jest w Sejmie, to nie da się przyjąć tych rozwiązań z kilku przyczyn, m.in. konstytucyjnych. Brakuje kompletnie konkretów, co naprawdę miałoby to dawać, po pierwsze, i dlaczego rząd by chciał... Bo w myśl obowiązujących przepisów i bodajże art. 164 konstytucji, gdyby tak się stało, odpowiedzialność za bezpieczeństwo państwa polskiego w obszarze wymiaru sprawiedliwości rząd zrzuciłby na prokuratora. Rząd zatem by nie odpowiadał. Czy nie jest to też upolitycznienie? A może chodzi o zupełnie co innego? Może chodzi o to, żeby prokurator ścigał opozycję, a rząd za to nie odpowiadał? Pan premier Tusk powie: to nie ja gonię opozycję.</u>
          <u xml:id="u-46.38" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.39" who="#BeataKempa"> Sami nie znacie tej koncepcji. Jeśli czytaliście, na pewno też macie to samo odczucie.</u>
          <u xml:id="u-46.40" who="#BeataKempa">Następna kwestia, szanowni państwo, spłaszczenie, jeśli chodzi o prokuratury. Zrozumiałam z tej koncepcji, że byłyby chyba li tylko prokuratury rejonowe. Likwidacja prokuratur apelacyjnych i co chyba za tym idzie, likwidacja pionów do spraw przestępczości zorganizowanej, bo 11 takich zostało powołanych przy prokuraturach apelacyjnych. Za ministra Ziobry miały konkretne efekty. Proszę bardzo: 4200 postępowań, liczba oskarżonych - 8939, kwota zabezpieczonego majątku - ponad 278 mln zł. Co proponuje pan minister Ćwiąkalski? Zlikwidować. Po co ścigać przestępców? Wszak z tego, co widziałam, szanowni państwo, a jak wiecie, odpowiadałam za polskie więziennictwo, do czego za chwilę wrócę, to właśnie w zakładach karnych dostaliście chyba największe poparcie.</u>
          <u xml:id="u-46.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.42" who="#komentarz">(Głos z sali: Właśnie.)</u>
          <u xml:id="u-46.43" who="#BeataKempa">Chyba to jest odpowiedź, spłacacie długi.</u>
          <u xml:id="u-46.44" who="#BeataKempa">Następna kwestia, szanowni państwo. Odnoszę się do tzw. aresztów wydobywczych, bo to padło. Chcę przytoczyć, że gdy pan minister Kurczuk kończył swoje urzędowanie, było ok. 17 tys. nazywanych tak aresztów; wtedy mogły być wydobywcze. Gdy pan minister Ziobro kończył urzędowanie, było ich tylko 13 tys. Czy on rzeczywiście to eskalował, jeśli chodzi o areszty tego typu? Liczby mówią same za siebie.</u>
          <u xml:id="u-46.45" who="#BeataKempa">Zaufanie, słowo-klucz pana premiera Tuska. Szanowni państwo, zaufanie rzeczywiście buduje się tym, co się zrobi, nie prosi się i nie błaga o zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-46.46" who="#komentarz">(Poseł Paweł Graś: Jakoś wam nie wyszło.)</u>
          <u xml:id="u-46.47" who="#BeataKempa">Oto fakty, proszę bardzo. Badania CBOS: W czasie, kiedy rządził Jarosław Kaczyński, a pan minister Ziobro był ministrem sprawiedliwości, 4/5 respondentów określa swoje miejsce zamieszkania jako bezpieczne. CBOS o tym mówi, proponuję do tego sięgnąć. Wzrasta zaufanie do Policji. W maju 2007 r., czyli wtedy, kiedy rządził pan Jarosław Kaczyński, ocenę pozytywną wydało 73% respondentów.</u>
          <u xml:id="u-46.48" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Tomczykiewicz: To czemu nie wygrał?)</u>
          <u xml:id="u-46.49" who="#BeataKempa">A zatem zapracowaliśmy sobie po prostu na takie zaufanie.</u>
          <u xml:id="u-46.50" who="#BeataKempa">Spadek przestępczości, proszę bardzo. Prawie we wszystkich najważniejszych kategoriach, jeśli chodzi o stosunek lat 2005 i 2006 - bo trzeba porównywać okres określony statystycznie, a nie tak, jak podawał w pewnych mediach pan minister - jest spadek o 90 tys. przestępstw, czyli o 7%, wzrasta wykrywalność przestępstw, z 58% do 67%, takie są dane za lipiec 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-46.51" who="#komentarz">(Poseł Grzegorz Dolniak: Ale tylko tych lżejszych, pani poseł, przy cięższych jest wzrost.)</u>
          <u xml:id="u-46.52" who="#BeataKempa">Ja panu nie przeszkadzałam.</u>
          <u xml:id="u-46.53" who="#BeataKempa">Sądy 24-godzinne, kolejny temat, który był poruszony w exposé. Chcę tylko przypomnieć, że raz, bodajże rano, pan minister Ćwiąkalski wypowiadał się w mediach, że chyba je zlikwiduje, a po południu miał zupełnie inną koncepcję. Dlatego prosiliśmy go, żeby przyszedł wczoraj do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i naprawdę nam to wyjaśnił. Być może dzisiaj nie padłoby wiele pytań. Ale niestety nie przyszedł. Nasuwa się pytanie, czy się bał, czy nie mógł przyjść, czy po prostu miał kaganiec. Sprawa jasna. Bo jeśli pisał exposé, to rzeczywiście jest napisane na kolanie, a tak naprawdę wczoraj to już można było poprawiać tylko kropki i przecinki. A jeśli chodzi o sądy 24-godzinne: 30 tys. oskarżonych, wyroków jest ok. 25 tys., dokładnie 25 615.</u>
          <u xml:id="u-46.54" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Tomczykiewicz: Rowerzystów.)</u>
          <u xml:id="u-46.55" who="#BeataKempa">One działają dopiero od 12 marca tego roku. Pan minister Ziobro powołał zespół, który ma monitorować działanie sądów. I macie gotowca - bo my to wprowadziliśmy, to novum i nikt nie powiedział, że będzie idealne - co zmienić. Możecie z tego korzystać. To jest nasze postępowanie koncyliacyjne. Czy kosztowne? A gdzie jest wyliczenie tych kosztów? Gdzie w exposé są podane konkretne liczby? Po prostu nie ma. Reforma prawa karnego jest gotowa. Jeśli zaczniecie ją pisać, tak jak obiecujecie w exposé, to potrzeba wam będzie mniej więcej dwóch lat. Tam mamy między innymi to, że mój dom jest moją twierdzą i że państwo zwraca uwagę przede wszystkim na ofiary przestępstw, a nie na skazanych, tak jak proponują liberałowie.</u>
          <u xml:id="u-46.56" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-46.57" who="#BeataKempa"> Zatem, szanowni państwo, panie marszałku, Wysoka Izbo, długo by mówić.</u>
          <u xml:id="u-46.58" who="#BeataKempa">Sprawy więziennictwa. Nie ma takiego przypadku, żeby ktoś, kto jest dowieziony przez policję, nie został przyjęty. Jeżeli ktoś mówi, że się czeka i tak jest, to znaczy, że nie zna prawa w tym zakresie i nie zna statystyk, i kompletnie nie wie, o czym mówi. To jasna sprawa. Jeśli idzie o karę ograniczenia wolności, też już jest w K.k.w. i jest gotowy projekt odnośnie do usprawnienia tejże kary.</u>
          <u xml:id="u-46.59" who="#BeataKempa">Służby mundurowe. No, rząd Jarosława Kaczyńskiego... Naprawdę, panie Dolniak, jeśli idzie o kwestie modernizacji służby, to był to projekt rządowy. Chcę powiedzieć, że to...</u>
          <u xml:id="u-46.60" who="#komentarz">(Poseł Grzegorz Dolniak: Pani poseł, tego projektu nie pisaliście państwo. Ten projekt był pisany 8 lat temu za rządów kogo innego. Państwo go sobie tylko przyjęliście.)</u>
          <u xml:id="u-46.61" who="#BeataKempa">...premier Kaczyński zapewnił takie a nie inne podwyżki. W przyszłym roku to będzie średnio o ponad 500 zł więcej dla polskich policjantów. Zatem proszę nie przypisywać sobie czegoś, czego jeszcze nie zrobiliście. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.62" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zachowanie spokoju. Jeśli ktoś chce porozmawiać, może wyjść do kuluarów.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę, głos zabierze pan poseł Waldy Dzikowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WaldyDzikowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem mówić rzeczywiście merytorycznie na temat ustroju państwa, roli samorządu, państwa obywatelskiego, ale powiem o trzech rzeczach, pani poseł. Kampania wyborcza skończyła się już miesiąc temu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WaldyDzikowski"> Myślę, że na ten temat nie trzeba już więcej mówić. Wyborcy wybrali i lament tu nie pomoże. </u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#WaldyDzikowski"> Druga rzecz, chciałem powiedzieć, pani poseł, że życie jest naprawdę piękne i normalne. </u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Szczypińska: To widać po panu.)</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#WaldyDzikowski">Trzecia rzecz, gdyby pani poseł słuchała pana premiera Tuska, a nie tylko na niego patrzyła, to zauważyłaby, że to exposé było merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Mirosław Dudziński: Lepsze są na Kubie.)</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#WaldyDzikowski">Było najlepsze z możliwych.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#WaldyDzikowski"> Tak, drodzy państwo.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Było tylko długie.)</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#WaldyDzikowski">Trzeba było słuchać i zauważyć te elementy, które są prawdziwe dla Polaków i które były zrozumiałe. Było wreszcie normalne.</u>
          <u xml:id="u-48.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-48.15" who="#WaldyDzikowski">Drodzy państwo, chciałbym się odnieść...</u>
          <u xml:id="u-48.16" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski: Było nudne.)</u>
          <u xml:id="u-48.17" who="#WaldyDzikowski">Kto się nudził, to się nudził, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-48.18" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Mirosław Dudziński: Społeczeństwo.)</u>
          <u xml:id="u-48.19" who="#WaldyDzikowski">Chciałbym powiedzieć, że pan premier mówił sporo o ustroju państwa, o państwie obywatelskim, o samorządzie, o gminach, a ustrój to państwo, obywatel i samorząd. Drodzy państwo, to jest szansa dla Rzeczypospolitej Polskiej, to wreszcie będzie normalność, wreszcie Platforma Obywatelska i rząd Platformy Obywatelskiej spełni oczekiwania ludzi: konstytucyjną zasadę pomocniczości oraz to, że gmina to najpoważniejsza, najważniejsza jednostka samorządu terytorialnego; to, że decentralizacja to szansa dla rządu i samorządu, dla nas wszystkich, bo chciałem państwu wytłumaczyć, że decentralizacja i samorząd to my wszyscy, którzy siedzimy na tej sali. To wszyscy Polacy, którzy mieszkają w swoich gminach, powiatach i województwach. Wszyscy współdecydujemy o tym, jak ma wyglądać polskie życie. Od naszych przedstawicieli zależy to, jak będą wychowywane nasze dzieci, czy będą budowane przedszkola, czy będą budowane szkoły.</u>
          <u xml:id="u-48.20" who="#WaldyDzikowski">Drodzy państwo, nie bójcie się swoich przedstawicieli, nie bójcie się sąsiadów, przecież sami ich wybieramy. Samorząd jest szansą dla nas wszystkich. W związku z tym państwo obywatelskie, państwo, które liczy właśnie na swoich sąsiadów, na mieszkańców, to nasza szansa na przyszłość; kultura, polityka społeczna, polityka mieszkaniowa, rozwój regionalny, zdrowie, gdzieś tam na samym końcu jest nasz przedstawiciel, nasz wójt, burmistrz, prezydent, nasza rada gminy, rada powiatu, samorząd województwa - to są nasi przedstawiciele. Oni pomagają nam w codziennym życiu. Jeżeli chcemy mieć sprawne państwo, to budujmy sukces na polskim samorządzie, bo sukces polskiego samorządu to sukces rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Samorząd to skarb narodowy. A wiecie państwo dlaczego? Dlatego, że to wszyscy Polacy, żeby do wszystkich wreszcie dotarło, że to nie jest instytucja wyalienowana, która żyje sama sobie, ale taka, która pracuje między innymi po to, aby powstawały drogi, instytucje, które są potrzebne w życiu codziennym. Samorząd potrzebuje przekazania kompetencji do wykonywania zadań i w związku z tym potrzebuje na to pieniędzy. Wierzę, że rząd Donalda Tuska - tak jak to było w exposé - dotrzyma i zrealizuje to, co jest niezbędne, od budowy zaufania pomiędzy rządem a samorządem, odbuduje to, co jest najważniejsze, a mianowicie partnerstwo. Wierzę w to, że szansą dla naszego kraju jest właśnie silna polska gmina, silny powiat i silne samorządowe województwo.</u>
          <u xml:id="u-48.21" who="#WaldyDzikowski">Drodzy państwo, myślę, że ważne jest to, abyśmy decentralizowali państwo, aby administracja publiczna ze sobą współpracowała, nie była sobie przeciwna, aby rzeczywiście zadania, które są i będą przekazywane samorządowi województwa, były przekazywane przede wszystkim z pieniędzmi. Mam na myśli ustawę o dochodach, o planowaniu przestrzennym. To są najważniejsze narzędzia dla polskiego samorządu, dla naszego ustroju wewnątrz samorządu. Wreszcie czas skończyć z debatami nad tym, czy zmieniać ustrój wewnątrz polskiego samorządu. Nie można go zmieniać. Wreszcie trzeba powiedzieć tak: wykształciły się gminy, powiaty i samorządowe województwa w oparciu o uwarunkowania kulturowe i historyczne. Będziemy tylko wspomagać możliwość łączenia się poprzez działania finansowe i administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-48.22" who="#WaldyDzikowski">Na czym ma polegać także przekazywanie kompetencji? Otóż rola wojewody - żeby wszyscy to wreszcie zrozumieli - rola administracji rządowej, przede wszystkim w terenie, powinna sprowadzać się do trzech kwestii, mianowicie: reprezentowania rządu w terenie, nadzoru nad administracją publiczną i, trzecia rzecz, czuwania nad bezpieczeństwem w regionie. To są trzy podstawowe rzeczy. Reszta powinna być w gestii gospodarza regionu, jakim jest samorząd województwa. To powinno nam wszystkim przyświecać. Wierzę, że rząd Donalda Tuska to zrobi, dotrzyma słowa i wreszcie wzbudzi zaufanie pomiędzy rządem i samorządem.</u>
          <u xml:id="u-48.23" who="#WaldyDzikowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Tworzenie państwa obywatelskiego to dla nas wszystkich, Polaków, poczucie współodpowiedzialności i współdecydowania. Wierzę, że tak będzie, że odbudujemy w tym państwie zaufanie, normalność i wiarę człowieka w drugiego człowieka. Tak ma wyglądać polskie państwo. Powodzenia, panie premierze.</u>
          <u xml:id="u-48.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#KrzysztofPutra">Proszę o zabranie głosu pana posła Henryka Kowalczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Mam nadzieję, że będzie to wysłuchane przynajmniej gdzieś w kuluarach. Mam zaszczyt w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości ustosunkować się do części exposé dotyczącej polityki rolnej i rozwoju wsi. Problematyka ta dotyczy kilku milionów rodaków utrzymujących się z rolnictwa i jeszcze większej części mieszkających na wsi. Ale przyznam, że mam z tym ogromny kłopot, bo nie ma do czego się ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#HenrykKowalczyk">Wieś i rolnictwo zaprzątnęło w exposé uwagę pana premiera przez niespełna pięć minut. Myślę, że jak na trzygodzinne wystąpienie proporcje nie są nadzwyczajne, bo samego wstępu, takiego rzucania haseł o normalnym rządzeniu, o zaufaniu, o rozsądnej polityce czy choćby o zdrowym chłopskim rozumie słuchaliśmy prawie pół godziny. Myślę, że szkoda było tego czasu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#HenrykKowalczyk">Już to porównanie świadczy o tym, że rolnictwo dla tego rządu pewnie będzie zepchnięte na daleki margines. Ale nie tylko czas jest ważny. Myślę, że treści dotyczące tej części exposé są jeszcze ważniejsze, a właściwie ich brak. Rolnicy i wieś oczekują konkretów, a nie ogólnych stwierdzeń dotyczących działań, które rząd Prawa i Sprawiedliwości już zrealizował. Przedstawienie polityki rolnej, tak jak to pan premier zademonstrował, która ma być oparta na pięciu filarach, na szczęście większość z nich już stoi...</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#HenrykKowalczyk">...omówmy je może jednak konkretnie.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#HenrykKowalczyk">Cytuję: wykorzystamy wszystkie dostępne środki Unii Europejskiej. Tak, zgadzam się. Za rządów Jarosława Kaczyńskiego wykorzystaliśmy już środki z lat 2004–2006, zatwierdzony został Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013, przygotowane zostały akty prawne, rozpoczęte wdrażanie wielu działań. Środki Unii Europejskiej będą wykorzystane, zgadzam się. Proces został uruchomiony. Jeśli nowy rząd nic nie zepsuje, to rolnicy na pewno dadzą sobie radę z wykorzystaniem tych środków.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#HenrykKowalczyk">Drugi filar. Można być tu zadowolonym z deklaracji, że Polska będzie prowadzić aktywną politykę wobec Komisji Europejskiej. Ale co to znaczy: aktywną politykę? Rolnicy oczekują konkretów, czy rząd będzie z pełną determinacją kontynuował prowadzone negocjacje dotyczące zwiększenia kwot mlecznych, redukcji kar. Te negocjacje są już na ukończeniu, żal byłoby je zmarnować. Czy będą kontynuowane negocjacje dotyczące wspólnej polityki rolnej? Tu zapowiedzi są już trochę lepsze.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#HenrykKowalczyk">Kolejny filar. Cytuję: usprawnienie pracy, reforma instytucji rządowych, odpowiednie rozwiązania prawno-organizacyjne. Każdy myślący rolnik, na zdrowy chłopski rozum, może tylko zapytać: Panie, a o czym oni mówią? Brak choćby jednego konkretu powoduje, że nawet nie można tego ocenić.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#HenrykKowalczyk">Kolejny filar, czyli produkcja żywności w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Domyślam się, że chodzi o wsparcie finansowe takiej produkcji rolnej. Takie wsparcie już jednak funkcjonuje w ramach działań rolno-środowiskowych. Jest to wsparcie w budżecie krajowym, również budżetach unijnych, dofinansowanie rolnictwa ekologicznego, zrównoważonego. Wszystkie podstawy przygotował już rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale dobrze, że obecny rząd nie zamierza ich wywracać. Cieszymy się z tego bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#HenrykKowalczyk">Filar kolejny to biopaliwa. I znów, przygotował to poprzedni rząd, a Sejm poprzedniej kadencji uchwalił ustawę o biopaliwach. Nie planujmy więc tego, co zostało już zrobione. Nie warto tracić czasu.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#HenrykKowalczyk">Filar ostatni, dążenie do poprawy dochodowości produkcji w rolnictwie. Dążenie bardzo szczytne. Jak rząd to zrealizuje? Będzie to chyba kolejny już cud. Rolnicy oczekują jednak konkretów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości realizował te cele systematycznie, krok po kroku, realizował je jednak praktycznie. Przywrócone zostały m.in. dopłaty do paliwa rolniczego i co roku wzrastały kwoty, ostatnio do 85 groszy za litr. Czy rząd pana premiera zamierza kontynuować, czy zlikwidować może dopłaty do paliwa rolniczego? Przypomnę, było tak bowiem w 2004 r., kiedy zostało to zlikwidowane przez ówczesny rząd Leszka Millera.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#HenrykKowalczyk">Wprowadzono dopłaty do ubezpieczeń rolniczych, dopłaty do materiału siewnego, rekompensaty za kwoty mleczne, wielokrotnie wzrosły nakłady na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt. To są konkretne działania poprawiające dochodowość w rolnictwie. Tego oczekują rolnicy, a nie bardzo ogólnych, nic nieznaczących, okrągłych słów. Nawet tak ważna zapowiedź, jak reforma KRUS, została potraktowana wymijająco. Była tylko mowa, że zostanie zaopiniowana. Rolnicy oczekują natomiast konkretnych zapowiedzi: będzie reforma, czy jej nie będzie, składka będzie podniesiona, czy nie. Panie premierze, odpowiedzmy uczciwie rolnikom na takie pytania.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#HenrykKowalczyk">Osobiście współczuję działaczom Polskiego Stronnictwa Ludowego. To, że Platforma Obywatelska dla wsi i rolnictwa zrobi niewiele, było wiadomo od dawna. Nie jestem tym zaskoczony. Co na to PSL? Jak ocenia te fakty z exposé? Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nowy minister rolnictwa, wywodzący się z Polskiego Stronnictwa Ludowego, przekuje te okrągłe zapowiedzi w rzeczywiste fakty. Natomiast co mnie zaniepokoiło jako przedstawiciela środowiska wiejskiego, to zapowiedzi liberalnej polityki gospodarczej, radykalnego przyspieszenia prywatyzacji. One mogą się spełnić, ale nie są to dobre zapowiedzi dla wsi i polskiego rolnictwa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofPutra">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#KrzysztofPutra">Panie ministrze, nie mogę udzielić panu głosu, dopiero po zakończeniu debaty i pytań.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#komentarz">(Głos z sali: To skandal. Z ław ministerialnych?)</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: To dotyczy tylko prezesa Rady Ministrów.)</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#KrzysztofPutra">Mogę zacytować Wysokiej Izbie regulamin. Art. 112: „W debacie nad programem działania i wnioskiem o udzielenie wotum zaufania Radzie Ministrów powołanej przez Prezydenta w trybie art. 154 ust. 1 Konstytucji, przedstawionymi przez Prezesa Rady Ministrów po wyczerpaniu listy mówców i zadaniu pytań, głos może zabrać tylko Prezes Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Słowo pisane ma swoją moc.)</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#KrzysztofPutra">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Smirnowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejSmirnow">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym mówić przede wszystkim o tzw. sektorze wiedzy, o tym, o czym wspomniał w kilku zdaniach pan premier w swoim exposé. Ten sektor jest bardzo istotny, przede wszystkim z punktu widzenia rozwoju kraju. Chciałbym powiedzieć, że nie zgadzam się z moim przedmówcą panem Kowalczykiem, który stwierdził, że pan premier mało czasu poświęcił rolnictwu. W exposé oczywiście nie sposób powiedzieć tego wszystkiego, co by się chciało. Ale sądzę, że o rolnictwie pan premier akurat mówił bardzo dużo.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#komentarz">(Poseł Witold Czarnecki: Mogą być dwa różne zdania.)</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#AndrzejSmirnow">To jest kwestia spojrzenia.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#AndrzejSmirnow">Sektor wiedzy obejmuje takie dziedziny, jak edukacja, szkolnictwo wyższe, nauka, innowacyjność. Decyduje on nie tylko o rozwoju; jakość tego sektora decyduje o rozwoju kraju. Gospodarka oparta na wiedzy jest jednym z głównych kierunków strategii lizbońskiej, stąd zwrócenie szczególnej uwagi na to jest niezwykle potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#AndrzejSmirnow">Jeżeli chodzi o edukację, pan premier zapowiedział pewne zmiany. Przede wszystkim chodzi o edukację na potrzeby gospodarki, zwiększenie zakresu edukacji przedszkolnej, wzrost roli rodziców. Są to niewątpliwie ważne i potrzebne zmiany. Siłą rzeczy pan premier nie wspomniał o sytuacji, w jakiej obejmujemy sektor edukacji. Mam na myśli problemy związane z działalnością poprzedniego ministra, ministra Giertycha, ze zmianami w ustawie o systemie oświaty, z programem, który wprowadził pan premier Giertych. Zmiany te zostały narzucone bez dyskusji, wzbudziły bardzo wiele kontrowersji w środowisku oświatowym, z pewnością w przyszłości będzie to wymagało korekt. Pani minister, która obejmuje w tej chwili rządy, z pewnością będzie miała trudne zadanie, przede wszystkim żeby ustabilizować sytuację w szkołach po tym bardzo trudnym okresie.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#AndrzejSmirnow">Najistotniejszą sprawą zapowiedzianą przez pana premiera jest niewątpliwie zwiększenie płac nauczycieli oraz dalsze zmiany w tym kierunku. Jest to bardzo istotne, bo zwiększenie roli nauczyciela, jego pozycji, również ekonomicznej z pewnością przyczyni się do rozwiązania problemów, które dzisiaj przeżywają szkoły. To przyniesie na pewno dużo lepszy skutek niż program ministra Giertycha.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#AndrzejSmirnow">Przejawia się w dyskusji - również pan premier o tym wspomniał - problem zmiany systemu finansowania szkół, wprowadzenia bonu edukacyjnego. Jest to oczywiście plan, który wymaga jeszcze dalszych dyskusji, ale jego wprowadzenie mogłoby przyczynić się do poprawy sytuacji w szkołach. Przede wszystkim zwiększyłoby konkurencyjność szkół, a to jest na pewno dobra droga dla poprawienia jakości kształcenia. Jest to istotny instrument, który zwiększyłby wpływ rodziców na szkoły. Sądzę, że ten bon edukacyjny przydałby się również w szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#AndrzejSmirnow">W dziedzinie nauki premier zapowiedział zwiększenie nakładów. Nakłady te zwiększają się również dlatego, że dysponujemy obecnie środkami Unii Europejskiej. Zmiany mające na celu badania stosowane, tworzenie inkubatorów przedsiębiorczości, parków technologicznych z pewnością przyczynią się do zwiększenia efektywności wykorzystania nakładów na naukę.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#AndrzejSmirnow">Są jednak problemy, które nie zostały poruszone w exposé, a które z pewnością będą przedmiotem prac rządu. Chodzi przede wszystkim o infrastrukturę nauki, o strukturę instytucji naukowych. Nasz system nie jest obecnie dostosowany do współczesnej gospodarki. Funkcjonuje duża liczba instytucji naukowych, instytucji resortowych. Dotyczy to również Polskiej Akademii Nauk. Powoduje to rozproszenie środków na naukę. Środki, które w naszych warunkach i tak nie są zbyt wysokie i są dzielone na wiele instytucji naukowych, wystarczają przede wszystkim na podtrzymanie ich istnienia, brakuje natomiast bardzo często pieniędzy na istotne badania naukowe. To jest zadanie, które zostało rozpoczęte przez poprzedni rząd, ale skutki są niewielkie i z pewnością ten rząd będzie musiał to zadanie kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#AndrzejSmirnow">Kilka zdań na temat szkół wyższych. Otóż w szkolnictwie wyższym mieliśmy do czynienia z cudem. To jest dowód na to, że cuda są możliwe. W bardzo krótkim czasie pięciokrotnie wzrosła liczba kształcącej się młodzieży i osiągnęliśmy taki poziom, jaki jest w krajach najbardziej rozwiniętych. Rzeczywiście to jest cud, przy czym stał się on tylko z jednego powodu, a mianowicie został zdjęty gorset przepisów, który krępował szkolnictwo wyższe. To był właściwie jedyny powód tak błyskawicznego rozwoju szkolnictwa wyższego. I to jest dobry przykład, moim zdaniem wart naśladowania również w innych dziedzinach.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#AndrzejSmirnow">Nie znaczy to, że w szkolnictwie wyższym nie ma problemów. Obecnie jesteśmy na końcowym etapie wdrażania procesu bolońskiego. Proces boloński dostosowuje nasze szkolnictwo do szkolnictwa europejskiego, a to zwiększa mobilność studentów, przepływ studentów między krajami, a równocześnie stwarza pewne problemy, a być może również zagrożenia, na przykład dla wyższego szkolnictwa zawodowego. Ujednolicenie szkolnictwa może spowodować zmniejszenie atrakcyjności wyższego szkolnictwa zawodowego, które odgrywało istotną rolę w wielu regionach Polski.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#AndrzejSmirnow">Jest także wiele innych problemów dotyczących szkolnictwa. Niestety, zgodnie z oceną niezależnych organizacji, na przykład OECD, jakość naszego szkolnictwa wyższego nie jest wysoka. Polskie uczelnie zajmują odległe miejsca w rankingach. Dlatego też problem jakości kształcenia jest problemem być może najważniejszym. Po zwiększeniu ilościowym powinniśmy się zająć przede wszystkim jakością kształcenia, co wiąże się z potrzebą dokonania wielu różnych reform. Na przykład należy zwrócić uwagę na kwestię awansów kadry naukowej, jak również na wiele spraw, które wiążą się ze szkolnictwem.</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#AndrzejSmirnow">Sądzę, że pani minister do spraw szkolnictwa wyższego i nauki, a także pani minister do spraw oświaty świetnie sobie z tymi problemami poradzą. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze pan poseł Paweł Kowal, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełKowal">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie i Panowie Posłowie! Ton wypowiedzi pana premiera w exposé był bardzo koncyliacyjny. Może nawet nas trochę zwodził. Wymaga to jednak pewnej głębszej analizy i refleksji. Przemyślenie i refleksję można było dostrzec tylko w jednej jasnej deklaracji, a mianowicie że nowa ekipa, mimo wypowiedzi niektórych polityków rządowych, nie będzie próbowała kwestionować ustaleń dotyczących projektu traktatu reformującego, że szczególnie w odniesieniu do naszego stosunku do Karty Praw Podstawowych nie nastąpi zmiana. I nawet było to satysfakcjonujące, kiedy pan premier mówił o tym, że większość, a zatem nie wszystkie - większość, a zatem nie wszystkie - zarzuty wobec polskiego stanowiska były niewłaściwe. Ale Polska w Unii Europejskiej w XXI w. potrzebuje polityki realistycznej, polityki opartej na procedurach, których świadomie używamy w celu realizacji polskiej racji stanu. To jako jedyne, proszę państwa, zapewnia, ma szansę zapewnić Polsce odpowiedni status na arenie międzynarodowej. Tymczasem uważne słuchanie pobożnych życzeń i obietnic, których dzisiaj słuchaliśmy ponad 3 godziny, prowadzi niestety do straszliwego wniosku, że być może w podejściu do polityki zagranicznej - to jeszcze nie jest ocena, bo nic się jeszcze nie stało, dzisiaj wszyscy pytają o ocenę, a nie ma jeszcze żadnych czynów, nie ma co oceniać; oceniamy to, co słyszeliśmy - w tym podejściu ja widzę niebezpieczeństwo polityki, którą bym określił jako politykę balu maskowego, która polegałaby na tym, że przywdziewamy maskę z uśmiechem, tańczymy kontredanse, tańczymy tak, jak na tym balu się tańczy, bierzemy udział w tym przyjęciu tak, jak się bierze udział w tym przyjęciu, ale gdzieś z tyłu zostają procedury, gdzieś z tyłu zostają sprawy, gdzieś z tyłu zostają interesy, często komuś wydawałoby się, że małe, nieważne. Wielokrotnie przekonywano mnie, że na przykład nie jest taki ważny status polskiej mniejszości w Niemczech. A więc te drobne sprawy gdzieś tam są nieważne, zostawiamy je, tańczymy z tą uśmiechniętą maską.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PawełKowal">Dlatego martwimy się dzisiaj, że kontredanse, formy i uśmiechy mogą zastąpić na przykład konkretne działania w polityce energetycznej. Bo co słyszeliśmy? Czy na pewno w okrągłych formułkach dzisiejszego przemówienia nie kryła się zapowiedź nie małych korekt, ale większych, niebezpiecznych korekt? I trzeba dzisiaj udzielać, jeśli się mówi o tej kluczowej sprawie dla bezpieczeństwa Polski, konkretnych odpowiedzi. Jakie będzie - mam nadzieję, że, Pan Bóg pozwoli, nie zmieni się ono - stanowisko Polski w sprawie Gazociągu Północnego? Co dalej z projektem elektrowni w Ignalinie? Co z rurociągiem Odessa-Brody? Pan premier w tych kluczowych sprawach, w odniesieniu do tych kluczowych dla bezpieczeństwa energetycznego problemów wymienił jako godne kontynuowania tylko jedno przedsięwzięcie, a każdy, kto zajmuje się bezpieczeństwem energetycznym, wie, że wyjęcie choćby jednej cegiełki z pewnej całościowej koncepcji dywersyfikacji dostaw do Polski źródeł energii powoduje, że cała koncepcja staje się w jakimś stopniu nieaktualna. Przecież konferencja krakowska dążąca do zbudowania porozumienia politycznego wokół budowy rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk była krytykowana z tej trybuny przez Platformę Obywatelską jeszcze w momencie, kiedy nie były znane jej ustalenia. Rano, kiedy prezydenci zjeżdżali do Krakowa, już tutaj przedstawiciele Platformy Obywatelskiej mówili, że to się nie uda i nie może się udać, a porozumienie w wyniku tej konferencji zostało podpisane kilka miesięcy później w Wilnie. Dzisiaj trzeba zadawać konkretne pytania: Czy te osiągnięcia, wobec których były te kurtuazje dzisiaj w przemówieniu, będą kontynuowane czy nie - te konkretne?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PawełKowal">I myślę, że trzeba dzisiaj, jeśli mówimy o tej kontynuacji w polityce zagranicznej, o tym, że wracamy do polityki pewnego konsensusu, wracamy do polityki pewnej konsekwencji, wypowiedzieć nasze życzenie dla rządu. To życzenie to jest przypomnienie, że najlepszą siostrą i doradczynią polityki zagranicznej jest konsekwencja, bo ona buduje status naszego państwa na zewnątrz. I dobrze, dobrze, że politycy Platformy - niektórzy, nie wszyscy - zmienili dzisiaj zdanie i że pan premier jasno i ostatecznie powiedział, że traktat, tak jak został uzgodniony, będzie podpisywany. Ale pozostaje pytanie. Pan premier mówił, że do polityki zagranicznej trzeba wprowadzić język konkretu, uciec od pewnego banału czy sloganu dyplomatycznego. Miałem wrażenie pewnej dwoistości, bo z jednej strony padały takie deklaracje, a z drugiej strony choćby tam, gdzie chodziło o stosunki polsko-rosyjskie...</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PawełKowal">...nie miałem wrażenia, żeby sprawy były postawione jasno i jednoznacznie. Jaki ma sens wmawianie dzisiaj, że tylko jedno albo tylko dwa, albo tylko trzy środowiska polityczne w Polsce chcą dobrych stosunków z Rosją? Obawiam się, że chodzi o odwrócenie uwagi od istoty rzeczy. Wczoraj jeden z ministrów - ale nie minister spraw zagranicznych - zapowiadał rozmowy z Rosją. Czyżby to miały być rozmowy separatystyczne w stosunku do tych, które prowadzi Unia Europejska? Kto to wymyślił? Nie można się zgodzić na osłabianie pozycji Polski jako partnera w Europie. A podejmowanie takich rozmów, a nawet ich zapowiadanie bez refleksji, prowadzi w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PawełKowal">Podobnie jeśli chodzi o prawa Polaków w Niemczech wynikające z traktatu polsko-niemieckiego. Jakie są konkretne obietnice, jakie mamy dzisiaj nowe mechanizmy i nowe sposoby na to, by traktat polsko-niemiecki, jeśli chodzi o ochronę praw Polaków w Niemczech, był wykonywany?</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PawełKowal">Rząd... Już nie mam czasu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StefanNiesiołowski">Czas już minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PawełKowal">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze pani posłanka Beata Małecka-Libera, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#BeataMałeckaLibera">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Z wielką uwagą wysłuchaliśmy dzisiaj exposé premiera Donalda Tuska i z wielką satysfakcją i zadowoleniem przyjęliśmy, że tematyka zdrowia jest jednym z priorytetów rządu, że jest ważna. Pan premier dokładnie omówił całą strategię zmian w ochronie zdrowia, jakie zamierza wprowadzić. Omówił to tak dokładnie, gdyż problematyka zdrowia jest tego warta, ale także dlatego, że przez wiele lat była marginalizowana i nie podejmowano trudnych, systemowych decyzji. Czekaliśmy na taki program wiele lat. My, pacjenci, i my, wszystkie osoby, które zajmują się ochroną zdrowia. I powiem językiem medycznym: to dobrze rokuje.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#BeataMałeckaLibera">Od kilku lat pogarszała się sytuacja w ochronie zdrowia i uwidaczniała się niewydolność systemu. Ale dwa ostatnie lata, lata bezczynności i braku wizji rządu PiS-u, spowodowały całkowitą zapaść.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#komentarz">(Poseł Witold Czarnecki: Nie można tego słuchać.)</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Ani forma, ani treść.)</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#BeataMałeckaLibera">Nie można.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#BeataMałeckaLibera">Nie zrealizowano żadnego programu naprawczego. Słyszeliśmy tylko hasła o koszyku świadczeń, o sieci szpitali, które mocno rozbudzały emocje, dzieliły środowiska, ale niestety nie miały żadnego dalszego ciągu.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#BeataMałeckaLibera">Oprócz tych problemów, o których wszyscy wiedzieliśmy i które znaliśmy, otrzymujemy w spadku po ustępującym rządzie strajkujący personel, zmęczonych sytuacją pacjentów, korupcję, ale także niedopracowany budżet, gdzie nie zabezpieczono pieniędzy na szczepienia ochronne, zmniejszono dotacje na wyższe uczelnie, nie znaleziono pieniędzy na osocze, nie rozstrzygnięto przetargu na śmigłowce. To tylko niektóre nowe problemy, które spadły na nas i które przyjdzie nam rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#BeataMałeckaLibera">Przed rokiem usłyszeliśmy w exposé pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, że nowatorski program ochrony zdrowia zostanie zrealizowany jesienią. Niestety nie został nawet rozpoczęty, a fala strajków i arogancja, z jaką spotkało się środowisko medyczne, została jednoznacznie oceniona przez jesienne wybory. Obecnie zamiast rozwiązanego problemu czasu pracy lekarzy mamy niejasność wokół listy leków refundowanych, nierozwiązane problemy restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej, narastające długi, brak nowoczesnych rozwiązań zarządczych i wyjeżdżających fachowców, niski prestiż zawodu, złą dostępność świadczeń medycznych. To wszystko powoduje, że społeczeństwo czuje się pozbawione bezpieczeństwa zdrowotnego.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#BeataMałeckaLibera">Czekają nas duże zmiany systemowe, ale wiemy, że pacjenci i pracownicy chcą tych zmian. Jest na to zgoda i przyzwolenie, które wyraziło się w poparciu programu naszej partii. Przed nami ogromne wyzwanie, ale nasz program jest oparty na pełnej diagnozie, stąd też bez obaw systematycznie i konsekwentnie rozpoczniemy jego realizację. Opiera się on na kilku ważnych zasadach: zwiększyć bezpieczeństwo zdrowotne, zapewnić wzrost jakości usług medycznych i satysfakcję z wykonywanego zawodu. Proponowany program w zakresie ochrony zdrowia adresujemy do wszystkich: pacjentów, pracowników i pracodawców tego sektora. Proponujemy skuteczne rozwiązanie, gruntowną reformę całego systemu, która umożliwi istotną poprawę jakości usług oraz wyraźny wzrost wynagrodzeń. Swój program chcemy realizować poprzez rozwiązania systemowe oparte na wprowadzeniu konkurencji i tak brakującego dzisiaj elementu, aby pieniądz szedł za pacjentem. To pacjent będzie decydował, gdzie się leczyć. Taka wizja wiąże się z decentralizacją instytucji płatnika i konkurencją zarówno po stronie świadczeniodawców, jak i płatników, a także z możliwością wprowadzenia ubezpieczeń dodatkowych i alternatywnych. Te działania realizowane konsekwentnie, a nie rewolucyjnie, spowodują wzrost dostępności świadczeń i dbałość o pacjenta.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#BeataMałeckaLibera">Znacznej reformy wymaga system finansowy, tak aby był oparty na równości podmiotów, na kontraktach uwzględniających rzeczywistą wycenę procedur, na wzmocnieniu roli organów założycielskich. Będziemy przekształcać publiczne placówki w spółki prawa handlowego, ale za zgodą i zgodnie z wolą organów założycielskich i pracowników.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#BeataMałeckaLibera">Oprócz zmian systemowych związanych z organizacją ochrony zdrowia pragniemy uprościć start zawodowy lekarzy i pielęgniarek, zwiększyć możliwości specjalizowania się, jednocześnie zapewniając młodym lekarzom i pielęgniarkom godziwe wynagrodzenie w kraju.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#BeataMałeckaLibera">Rozumiemy zdrowie społeczeństwa szeroko, jako zdrowie publiczne. Będziemy więc podejmować działania promujące zdrowy styl życia, profilaktykę i promocję zdrowia. To ważne, aby przyjąć strategię długofalową, realizować ją od zaraz stopniowo i konsekwentnie, a także spójnie z gospodarczymi i społecznymi programami ogłoszonymi przez rząd. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-59.13" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Czerwiński: O to chodzi. Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo pani posłance.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabiera pan poseł Sławomir Piechota, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#SławomirPiechota">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pada wiele uwag, a opozycja nie szczędzi zarzutów, więc może trzeba przypomnieć pewne prawdy oczywiste, które właśnie przez to, że są aż tak oczywiste, umykają chyba uwadze i niektórzy zdają się ich nie rozumieć. Ano nie po deklaracjach, nie po pięknych, najpiękniejszych nawet słowach i nie po nawet najpiękniejszych umowach koalicyjnych czy deklaracjach programowych, ale po owocach ich poznacie. Mam głębokie przekonanie, że właśnie w Platformie Obywatelskiej jest wielu ludzi o twardym samorządowym doświadczeniu, doświadczeniu, które nauczyło reagować na trudne sprawy, mieć odwagę, by konsekwentnie te sprawy rozwiązywać.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#SławomirPiechota">I druga z prawd oczywistych. Pieniądze to nie wszystko. Naprawdę, pieniądze to nie wszystko. Są jeszcze wartości, które tu często są przywoływane, ale mam wrażenie, że mówiący o nich nie bardzo sami w nie wierzą, tylko pytają: Skąd będzie na to kasa? Ano oprócz kasy jest jeszcze godność człowieka. Są pytania: Czy chronimy prawa obywatelskie? Czy szanujemy ludzi, którzy własnym wysiłkiem, własną pracą potrafią dbać o siebie i o swoje rodziny? Czy naprawdę pomagamy najsłabszym, czy też ulegamy tylko tym, którzy wymuszają? Świetny klasyczny przykład z końca poprzedniej kadencji - fundusz alimentacyjny. Ano okazuje się, że można spokojnie, i to z pełnym przekonaniem, wyłożyć wielkie publiczne pieniądze, czyli pieniądze komuś zabrane, po to, by zaspokoić żądania małej, ale dobrze zorganizowanej i twardo walczącej o swoje interesy grupy - kosztem zwykłych rodzin, kosztem wdów wychowujących samotnie dzieci, kosztem rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci. Im tak skorzy do pomocy poprzednio rządzący nie byli. A dziś? No właśnie, pytają nas. No więc w moim przekonaniu trzeba przypomnieć, że zaufanie to jest naprawdę wielka wartość, która liczy się nawet w sposób wymierny w biznesie, bo jak ludzie prowadzący ze sobą biznes wierzą sobie nawzajem, to nie potrzebują weksli, komorników, sądów, nie potrzebują dziesiątek zabezpieczeń. A więc zaufanie ma swoją wymierną wartość, zwłaszcza w sprawach społecznych. Z zaufania właśnie bierze się wolność, bo ufamy innym, że ze swojej wolności nie uczynią użytku przeciwko nam, przeciwko innym. I z zaufania bierze się solidarność, w przekonaniu, że razem trzeba bronić takich wartości, jak właśnie godność.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#SławomirPiechota">Polityka społeczna wymaga wrażliwości, to znaczy umiejętności dostrzegania tych, którym trzeba pomóc. Ale żeby przynosiła efekty, trzeba umieć pomagać i mieć odwagę pomagać, co wcale nie jest już takie oczywiste. Wspieranie potrzebujących - tak, ale nie uleganie tym, którzy siłą próbują wymusić dla siebie właśnie specjalne przywileje.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#SławomirPiechota">I wreszcie polityka społeczna ma służyć tworzeniu warunków, w których ludzie dzięki własnej pracy, dzięki własnej aktywności, dzięki własnej samodzielności funkcjonują zgodnie ze swoimi wyobrażeniami, marzeniami, aspiracjami. Nie wolno polityki społecznej trywializować, nie wolno jej sprowadzać do pomocy społecznej, bo pomoc społeczna to trochę tak jak ostry dyżur w szpitalu, to znaczy, że komuś się przytrafił wypadek i przywieźli go na ostry dyżur i wtedy trzeba pomóc. Ale dobra polityka społeczna ma zapobiegać wypadkom, zapobiegać chorobom, ma tworzyć warunki, które umożliwią ludziom, by mogli zdrowo i długo sami funkcjonować i mogli zapewniać bezpieczeństwo swoim rodzinom.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#SławomirPiechota">Mamy do czynienia z wielkimi problemami społecznymi i tu długa byłaby ich lista - one zresztą narastały przez ostatnie lata, bo unikano trudnych decyzji, bo unikano działań - ale tak dla przykładu pierwsza z brzegu sprawa, o której wspominał też pan premier - pan premier nawet zbyt łagodnie to ocenił - aktywność zawodowa osób niepełnosprawnych. Mamy trzy razy mniejszą średnią niż średnia europejska, to znaczy, że w Polsce ośmiu na dziesięciu niepełnosprawnych nie pracuje, a żyje ze świadczeń pomocy społecznej. 20% zaledwie pracuje, średnia europejska - 50%. I znowu prosty przykład, że można: Brytyjczycy, którzy mają dzisiaj średnią aktywności zawodowej 50%, przyjęli właśnie dziesięcioletni program, który ma kolejne półtora miliona osób niepełnosprawnych w Wielkiej Brytanii przywrócić na rynek pracy. Bo co mówią Brytyjczycy? - że Wielkiej Brytanii nie stać na to, żeby tak potężna grupa społeczna żyła w izolacji i w bezczynności. Podobnie problem osób starszych powyżej 55 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#SławomirPiechota">Kolejny wielki problem to bezrobocie, które będzie coraz trudniejsze do ograniczania, bo tych, którzy zostali wśród bezrobotnych, najtrudniej przywrócić na rynek pracy, bo to są ci, którzy długo nie pracowali, którzy mają niskie kwalifikacje, którzy są w wieku, w którym trudno zmienić kwalifikacje i przejść do innej pracy.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#SławomirPiechota">Następny wielki problem to załamanie demograficzne i kryzys rodziny, który odzwierciedlają też statystyki rozwodowe. Przypomnę: prawie jedna trzecia polskich małżeństw rozpada się w wyniku rozwodów. Duży też w tym udział może mieć nasilające się zjawisko emigracji.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#SławomirPiechota">A więc są wielkie problemy, ale są też sprawdzone doświadczenia - krajowe, zwłaszcza właśnie samorządów, i innych krajów europejskich, krajów wysoko rozwiniętych. Taki prosty przykład: nie przypadkiem w najbogatszych krajach europejskich, w Szwajcarii i w Norwegii, najwięcej niepełnosprawnych pracuje i utrzymuje się z własnej pracy. Inny przykład, który pokazuje niezwykle dobitnie, jak poprawa warunków życia ludzi może się łączyć, o paradoksie, ze zmniejszeniem wydatków - domy dziecka. W polskich domach dziecka zamkniętych jest 26 tys. dzieci i wszyscy...</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#SławomirPiechota">Ja przepraszam pana posła obok mnie, ale niestety ciągle muszę z tego miejsca mówić, co ma oczywiście niekiedy tę zaletę, że jestem z dala od wchodzących na mównicę i zachowujących się w sposób, który powoduje, że cieszę się, że siedzę tak daleko, i tylko stąd się zastanawiam, kto tych ludzi, tak młodych zresztą, tak ciężko skrzywdził, że tyle w nich złości, którą wylewają na obecnych na sali.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#SławomirPiechota">Tak więc powracam do tych dobrych przykładów. Domy dziecka - niby wszyscy wiemy, że tam są te dzieci, ale z jakim trudem dociera do nas wiedza o ich losach. Przecież nie dlatego mówimy coraz częściej w samorządach, że trzeba te dzieci wyprowadzić z domów dziecka, że mamy taką idée fixe. Tylko że wiemy, jakie są ich losy. Wiele z tych dzieciaków potem trafia do schronisk dla bezdomnych, wiele nigdy nie umie podjąć pracy. Chociaż wszyscy marzą o rodzinach, 4% zakłada rodziny, które przetrwają dłużej niż trzy lata. I wreszcie wiele młodych ludzi trafia do więzień. Dlaczego? Bo wychodząc z domu dziecka, trafiają w czarną dziurę. Nie mają nikogo bliskiego. W związku z tym gdzie? Wciągani są na melinę, na melinie zapraszani, żeby poszli, nie wiedzą, że idą na skok. Dostają do kieszeni nóż i po chwili lądują w więzieniu z 15-letnim wyrokiem. Dlatego trzeba zamknąć domy dziecka. W domach dziecka jest 26 tys. dzieci. I gdyby te dzieci przeprowadzić, tworząc im warunki nieporównywalnie lepsze, do rodzinnych domów dziecka albo zawodowych rodzin zastępczych, wydatki publiczne można by zmniejszyć o kwotę 600 mln zł. To jest przykład, jak wielkie pieniądze można by zaoszczędzić, dając ludziom lepsze warunki życia. Ale istnieje potrzeba zaufania - zaufania, na którym można opierać wolność i solidarność. Dlatego też dziwi bezradność wielu kolejnych rządów przez wiele lat - bezradność przejawiająca się na wiele sposobów. Bezradność, której nie przykryją żadne, najpiękniejsze, deklaracje.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#SławomirPiechota">W moim przekonaniu program przedstawiony przez pana premiera Tuska to program wielkiej nadziei. Program, który wyjątkowo eksponuje właśnie wartości niepieniężne - godność, prawa obywatelskie. I w tym kontekście, wyrażając szczególne uznanie, chciałbym podziękować, że właśnie w exposé znalazła się zapowiedź wystąpienia o ratyfikację Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych. Okazuje się, że rząd polski chętnie i skwapliwie głosował za, ale potem, gdy doszło do ratyfikacji, uparcie unikał konkretnej odpowiedzi. Podobnie potrzebna jest - i znowu bazująca na dobrych doświadczeniach brytyjskich i amerykańskich - ustawa chroniąca prawa obywatelskie osób niepełnosprawnych tak, by nigdy się już nie zdarzyło, że dziecko, tylko dlatego, że jest niepełnosprawne, nie może wybrać szkoły, do której mogłoby i powinno chodzić, żeby się nigdy więcej nie zdarzyło, że bogaty samorząd kupuje nowe autobusy i są one nadal niedostępne dla osób niepełnosprawnych czy też osób starszych. Tak więc te działania to również polityka społeczna, to bardzo ważne elementy polityki społecznej. To także nadanie językowi migowemu statusu języka urzędowego, żeby ludzie zamknięci za niewidzialną barierą mogli załatwiać swoje sprawy w urzędach, w biurach, w bankach. Aby tę wielką szansę, jaka została przedstawiona w programie rządu, wykorzystać, uruchomić, urzeczywistnić, trzeba uwolnić obywatelską aktywność, zwłaszcza sprawdzoną i dobrze zweryfikowaną w samorządach i organizacjach pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-61.11" who="#SławomirPiechota">Dlatego jestem przekonany, że koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, wyrastająca właśnie z Polski samorządnej i obywatelskiej, ma szanse, umiejętności i odwagę, żeby tę nową, prawdziwie solidarną politykę społeczną realizować. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-61.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#StefanNiesiołowski">Głos zabierze pan poseł Tadeusz Aziewicz, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszAziewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Głęboko wierzę, że skok cywilizacyjny, którego potrzebuje Polska, może dokonać się tylko poprzez powrót do starych, prostych zasad gospodarowania, których stosowanie jest źródłem dobrobytu, a odstępstwa, jak uczy doświadczenie, skutkują kryzysami i biedą. Cieszę się z zapowiedzi ograniczenia obecności państwa w gospodarce, wszak prywatyzacja to nic innego jak przywracanie normalności, podobnie jak deregulacja, czyli pozbycie się barier ograniczających ludzką energię. Szybka prywatyzacja to najlepszy sposób na trwałą likwidację haniebnego obyczaju - obyczaju kolonizowania państwowych przedsiębiorstw przez polityków. Nie sądzę, aby jakikolwiek prywatny właściciel pozwolił na to, aby partyjni działacze sprawdzali się w gospodarce za jego pieniądze. Niestety, w spółkach Skarbu Państwa takie ekstrawagancje, nazwane kiedyś TKM-em, miały bardzo szeroki zasięg, szczególnie w ostatnich dwóch latach. W tym miejscu przypomnę chociażby kariery prezesów stoczni w Gdyni i w Gdańsku, dwóch działaczy Prawa i Sprawiedliwości, którzy z ogromną determinacją, chociaż bez powodzenia, startowali niemal we wszystkich możliwych wyborach i czynili to w sytuacji, kiedy powierzone im zakłady przechodziły skomplikowaną restrukturyzację, której efekty ciągle trudno jest przewidzieć.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#TadeuszAziewicz">Oczywiście prywatyzacja to także środki na rozwój oraz na wzmocnienie konkurencyjności naszych przedsiębiorstw na coraz bardziej otwartych rynkach, tym samym nadzieja na trwałe utrzymanie miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#TadeuszAziewicz">Z satysfakcją przyjąłem deklarację zmniejszenia deficytu budżetowego. Nie szanuje się tych, którzy żyją na kredyt. Poza tym jest to życie bardzo kosztowne. Jeżeli chcemy, aby poważnie traktowali nas inwestorzy zagraniczni, a jest to warunek szybkiego wzrostu, musimy zadbać o stabilność budżetu naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#TadeuszAziewicz">Innym bardzo poważnym wyzwaniem, które musimy podjąć, jeżeli chcemy, aby spełniło się marzenie o obecności Polski w gronie rozwiniętych państw Zachodu, jest reforma systemu stanowienia prawa. Wiele wskazuje, że w dłuższym okresie o konkurencyjności naszej gospodarki przesądzi jakość systemu regulacji. Trudno nie zgodzić się z poglądem, że mechanizm stanowienia prawa w Polsce jest bardzo nieefektywny, sprzeczny z poczuciem zarówno racjonalności, jak i przyzwoitości, wzmacnia dystans pomiędzy obywatelem a władzą, osłabia autorytet państwa, powoduje dodatkowe koszty zmniejszające konkurencyjność przedsięwzięć podejmowanych przez naszych przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#TadeuszAziewicz">Jak już wspomniałem, cieszę się z zapowiedzi wyczyszczenia naszego prawa ze zbędnych przepisów. Wierzę, że równolegle będzie prowadzona reforma całego procesu legislacyjnego, tak aby nie dopuścić do powstawania kolejnych ustaw potworków. Niesłychanie ważne jest mądre wpisanie w ten proces dostępu do źródeł informacji, coraz bardziej we współczesnym świecie rozproszonych i skomplikowanych, abyśmy w nieodległej przyszłości mogli mówić nie tylko o gospodarce opartej na wiedzy, ale również o opartej na wiedzy polityce.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#TadeuszAziewicz">Warto także przypomnieć o potrzebie przywrócenia niezależności organów regulacyjnych. Organy te działają dobrze, jeżeli spełniają wymogi wysokiego profesjonalizmu, bezstronności i niezależności, czyli odgrywają rolę zbliżoną do sądów, są wolne od ingerencji politycznych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości, wprowadzając ustawę o zasobie kadrowym, odebrał niezależność organom regulacyjnym funkcjonującym w strukturze rządu. Zlikwidowana została kadencyjność prezesów, ich status został obniżony do poziomu urzędników, których można odwołać w każdej chwili. Zmiana tego stanu na pewno poprawi jakość procesów decyzyjnych w niezmiernie ważnych dla gospodarki obszarach. Przypominam, że decyzje organów regulacyjnych dotyczą na ogół rynków zmonopolizowanych.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#TadeuszAziewicz">Z ogromną satysfakcją odnalazłem w wystąpieniu pana premiera zapowiedź działań na rzecz odbudowy zaufania pomiędzy ludźmi. Ja dobrze zapamiętałem motto mojego pierwszego pracodawcy, który powtarzał, że dobry biznes to taki biznes, gdzie wszyscy zarabiają. Bardzo chciałbym, abyśmy mogli w ten sposób myśleć o rozwoju naszego kraju. Tylko w ten sposób możemy wyzwolić energię, która spowoduje, że marzenie o lepszym życiu stanie się naszą rzeczywistością. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#StefanNiesiołowski">Ostatni głos zabiera pan poseł Janusz Palikot, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanuszPalikot">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pan Donald Tusk jest pierwszym premierem po 1989 r., który uznał w swoim exposé walkę z biurokracją, ograniczenie biurokracji za jeden z priorytetów swojego rządu, a trzeba powiedzieć, że od roku 1989, od początku III Rzeczypospolitej uchwaliliśmy, proszę państwa, ponad 30 tys. ustaw. Jak ja dzisiaj słyszę z lewej strony propozycje kolejnych ustaw do uchwalania, to widzę w tym całkowite rozminięcie się z oczekiwaniami społecznymi.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Po to jesteśmy.)</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Rydzoń: Ustawy uchwala Sejm, a nie my.)</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JanuszPalikot">Dzisiaj Polacy oczekują przede wszystkim ograniczenia przepisów. Monitor rządowy za rok 2006, proszę państwa, miał 18 tys. stron.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Rydzoń: To nie nasza wina.)</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#JanuszPalikot">Monitor rządowy za rok 2006 miał 18 tys. stron. Z tego powodu ludzie z Polski wyjeżdżają...</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Tomaszewski: Jak pan podniesie płace dla nauczycieli?)</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#JanuszPalikot">...i nie myślą o powrocie, bo jak sobie pomyślą, że mieliby wrócić do tego wszystkiego, to wolą zostać właśnie w Wielkiej Brytanii i w Irlandii. Zlitujcie się nad nimi. Wyrwijmy się z tego błędnego koła, w którym najlepszą oceną dobrej pracy posła jest ilość przepisów, które uchwalił. Dochodzi do tego, proszę państwa, że w środowiskach gospodarczych - to będzie ukłon w waszą stronę - synonimem nowoczesności jest ustawa Wilczka. Tak bardzo w tym czasie pomnożyliśmy ilość przepisów i regulacji w stosunku do tamtej, można powiedzieć, komunistycznej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#komentarz">(Poseł Stanisław Rydzoń: To nie nasza wina.)</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#JanuszPalikot">Proszę państwa, jest oczywiście cała masa rzeczy, które trzeba w Polsce odbiurokratyzować, żeby uwolnić energię wszystkich Polaków. Mamy do czynienia z takim kuriozum, że gminy są zobowiązane do uchwalania planu zagospodarowania przestrzennego, a w 50% gmin tych planów nie ma. Jednym ze źródeł korupcji w Polsce jest właśnie brak planów zagospodarowania przestrzennego. Już nie mówię o tym, ile trwa i ile kosztuje uzyskanie pozwolenia na budowę. To samo dzieje się w sądach. Mamy w tej sprawie raport Banku Światowego. Tyle się państwo z prawej strony zajmowaliście prawem karnym, a dotyczy ono tylko 10% spraw w sądach. 90% spraw, z którymi obywatele mają do czynienia w sądach, to sprawy cywilne i administracyjne. Bank Światowy informuje nas, że trzeba czekać tysiąc dni na decyzję sądu gospodarczego w Polsce, co jest najgorszym wynikiem w Europie i jednym z najgorszych na świecie. Tylko Birma ma dłuższy termin oczekiwania na decyzję sądu gospodarczego niż Polska. To naprawdę jest zawstydzające i hańbiące. To także ma wiele wspólnego właśnie z korupcją, ze źródłami korupcji. To właśnie w reformie procedury cywilnej i administracyjnej kryje się wielki potencjał ograniczenia korupcji w Polsce. Doprowadzenie do sytuacji, w której decyzje odpowiednich sądów zapadają w ciągu 90 dni, tak jak na Słowacji, czy 120 dni, jak na Węgrzech, jest jednym z wielkich zadań, jakie stoją przed tym rządem. Cieszę się z tej mocnej deklaracji pana premiera w tych właśnie sprawach.</u>
          <u xml:id="u-65.10" who="#JanuszPalikot">Trzeba powiedzieć otwarcie, że wszystkie pomysły, także z pakietu Kluski, jeżeli są rzeczywiście przygotowane, z pakietu Szejnfelda, listy Misiaka, czy też kogokolwiek innego, ze wszystkich w ogóle środowisk, także pozapolitycznych i pozapartyjnych, warto wciągnąć do tego wielkiego zadania, zadania rzeczywiście narodowego, odbiurokratyzowania życia w Polsce. To powinno być oczywiście przedsięwzięcie rzeczywiście ponadpartyjne i nie powinno być przedmiotem partyjnej gry.</u>
          <u xml:id="u-65.11" who="#JanuszPalikot">Cieszę się i deklaruję ze swojej strony i ze strony swojego klubu pełne poparcie dla rządu we wszystkich jego działaniach zmierzających do ograniczenia biurokracji w Polsce. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-65.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#StefanNiesiołowski">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#StefanNiesiołowski">Informuję, że marszałek Sejmu ustalił czas zadawania pytania na 1 minutę.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#StefanNiesiołowski">Jako pierwsza pytanie zadaje pani posłanka Krystyna Skowrońska, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie i Panowie Posłowie! Chciałabym zapytać pana premiera i rząd o dwie sprawy. Pierwsza sprawa dotyczy wyrównywania szans pomiędzy regionami i obszarami. Cieszę się ogromnie, że pan premier powiedział o zrównoważonym rozwoju, co znaczy, że wschodnia Polska będzie miała naprawdę swoją szansę i w tym zakresie będzie poparcie rządu. Jednakże chciałabym zapytać, czy istnieje szansa i czy takie prace zostaną podjęte, aby możliwe było przesuwanie inwestycji do programu „Infrastruktura i środowisko”, zwalniając środki z programu „Rozwój Polski Wschodniej” - to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KrystynaSkowrońska">Druga sprawa dotyczy szkolnictwa wyższego. Ustawa o szkolnictwie wyższym powoduje, że do roku 2009 wiele uczelni, w tym Uniwersytet Rzeszowski, będzie miało problemy z dostosowaniem się do rygorów ustawy. Na swój list skierowany do pana premiera Marcinkiewicza i do pana premiera Kaczyńskiego rektorzy nie otrzymali odpowiedzi. Czy w związku z tym pani minister i rząd przewidują nowelizację ustawy o szkolnictwie wyższym? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Joachim Brudziński, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JoachimBrudziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JoachimBrudziński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Stwierdził pan w swoim wystąpieniu, że jako osoba urodzona nad morzem wie pan najlepiej, że Polska powinna być zwrócona do morza przodem. Bardzo sympatyczne stwierdzenie, tylko żadnych konkretów. Chciałbym więc zapytać: Co z przemysłem stoczniowym, co z polską żeglugą? Chciałbym również zapytać: Dlaczego, pomimo protestu całego środowiska ludzi morza, niezależnie od ich poglądów politycznych - reprezentantem tego środowiska jest chociażby Krajowa Izba Gospodarki Morskiej - jedną z pierwszych decyzji pańskiego rządu była decyzja o likwidacji Ministerstwa Gospodarki Morskiej? Jako poseł ziemi szczecińskiej z olbrzymim niepokojem stwierdzam, że w pańskim exposé ani razu nie było mowy o Szczecinie czy Pomorzu Zachodnim. W związku z tym chciałbym zapytać, szczególnie pamiętając o tych historycznych, niedobrych dla ziemi szczecińskiej doświadczeniach z okresu rządów Kongresu Liberalno-Demokratycznego, Unii Wolności czy Sojuszu Lewicy Demokratycznej: Czy będzie pan premierem z Gdańska, czy pański rząd będzie rządem odwróconym do Szczecina i do ziemi zachodniopomorskiej?</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JoachimBrudziński">Chciałbym jeszcze, proszę państwa, zapytać o inną ważną kwestię. Rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego podjął decyzję niezwykle istotną, strategiczną o dywersyfikacji dostaw gazu, o budowie gazoportu w Świnoujściu, o budowie falochronu wschodniego w Świnoujściu i o tym, że będzie to finansowane z budżetu państwa. Czy starczy panu odwagi, panie premierze, na to, by utrzymać ten kurs, żeby ta lokalizacja pozostała w Świnoujściu? Czy nie będzie się pan kierował partykularnym interesem Gdańska, Trójmiasta? Czy też, nie daj Boże, nie odstąpi pan od tej decyzji, aby gazoport czy tzw. rura północna - gazociąg północny pozostał? Najgorsze, co się przytrafiło w 2001 r., kiedy do rządu...</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Dwie minuty. Przecież będziemy siedzieli do trzeciej.)</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#JoachimBrudziński">...dotarło SLD...</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#JoachimBrudziński">...podjęliście decyzję o wycofaniu tej inwestycji, ponieważ było wam za drogo. Dzisiaj takie głosy padają też ze strony PO. Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Wojciech Pomajda, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WojciechPomajda">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WojciechPomajda">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Odnoszę wrażenie, że pan premier Donald Tusk w dniu dzisiejszym - kilku kolegów mówiło już o tym wcześniej - trochę prześlizgnął się po tematach wsi i rolnictwa. Uratował nieco sytuację pan premier Kalinowski, bo odniósł się do konkretnych spraw. Chciałbym zapytać pana premiera ponownie o to, czy wie - być może jeszcze nie wie, bo tego nie było w wystąpieniu - że na najbliższe lata 2008–2009 planowany jest przez Komisję Europejską przegląd m.in. wspólnej polityki rolnej, duży przegląd, i Polska musi mieć wypracowane stanowisko z konkretnymi propozycjami dotyczącymi tego, w jaki sposób chcemy wspierać w dalszych latach nasze polskie rolnictwo; będzie to bowiem skutkowało w bieżącej perspektywie finansowanej. Pan premier do tego się nie odniósł. Prosiłbym o nakreślenie strategii, w jaki sposób rząd zamierza zrealizować to zadanie, w przeciwnym bowiem razie grozi to utratą dopłat bezpośrednich i pewnej płynności finansowej atrybutów modernizacyjnych naszego rolnictwa. Przypomnę, panie marszałku, już bardzo krótko, że poprzedni minister rolnictwa, tłumacząc wystąpienie swojego premiera, mówił, że chłopi na swoich sztandarach mieli zawsze napisane, iż żywią i bronią. I to miał być argument, dlatego że były premier chciał przeznaczyć więcej środków na armię europejską niż na dopłaty dla rolników. Panie premierze Tusk, panie ministrze Sawicki, nasi rolnicy naprawdę potrzebują dopłat i zwiększonych środków na rozwój i rolnictwa, i obszarów wiejskich. Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Mirosław Maliszewski, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MirosławMaliszewski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałem wyrazić zadowolenie, że w exposé pana premiera Tuska znalazło się sporo spraw dotyczących rolnictwa, a przede wszystkim dwie fundamentalne sprawy, które były elementem 5 filarów: po pierwsze, przywrócenie bądź zwiększenie dochodowości w rolnictwie - co ma fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania gospodarstw rolnych - po drugie, uproszczenie procedur, z którymi dzisiaj borykają się rolnicy. Otóż mam pytanie, kiedy możemy się spodziewać pierwszych efektów, pierwszych projektów ustaw. Chodzi o to, aby rolnik, składając wnioski o pieniądze europejskie na modernizację swojego gospodarstwa, nie musiał składać całego pliku załączników, nie musiał kilka godzin czy kilka dni stać w kolejce, ale był w sposób cywilizowany obsłużony, aby rolnik, którego gospodarstwo dotknęła jakaś klęska, nie musiał 5 czy 6 miesięcy czekać na pomoc, tak jak jest dzisiaj, aby rolnik, który chce w swoim gospodarstwie towarowym, które się rozwija, zatrudnić ludzi, nie mogąc spełnić skomplikowanych wymagań proceduralnych, nie był narażony na ataki Straży Granicznej czy policji pracy, jak to ma miejsce obecnie.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MirosławMaliszewski">Ciesząc się z tych zapowiedzi, zwracam się z pytaniem, kiedy rzeczywiście możemy liczyć na takie realne efekty. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#StefanNiesiołowski">Proszę państwa, do zadania pytań jest zapisanych 159 posłów i posłanek.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#StefanNiesiołowski">Chciałbym zamknąć listę pytających.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#StefanNiesiołowski">Czy są jeszcze osoby, które chciałyby się dopisać?</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#StefanNiesiołowski">Rozumiem, że nie ma. Zamykam więc listę pytających.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#StefanNiesiołowski">Przystępujemy do kontynuowania zadawania pytań.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Ryszard Galla, niezrzeszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#RyszardGalla">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Z wielką radością wysłuchiwałem wygłoszonego przez pana premiera exposé, szczególnie że mówił pan o pewnym powrocie do normalności, o tym, że będziemy stosowali zasadę zdrowego rozsądku.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#RyszardGalla">Cieszy mnie także fakt, że będzie tworzony sprzyjający klimat w relacjach z Niemcami, szczególnie w budowaniu wspólnej europejskiej przyszłości. Jako reprezentant Mniejszości Niemieckiej chciałbym w tym zakresie zadeklarować chęć szerokiej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#RyszardGalla">Moje pytania odnoszą się natomiast do trzech kwestii. Pierwsza dotyczy samorządu. Chciałbym zapytać, do jakiego poziomu i w jakim zakresie zamierza pan wzmocnić rolę samorządów, marszałków, a ograniczyć rolę wojewodów?</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#RyszardGalla">Drugie pytanie kieruję do pani minister rozwoju regionalnego, jeśli chodzi o listy indykatywne zgłoszone do Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, a zatwierdzone przez rząd premiera Kaczyńskiego. Czy te listy będą weryfikowane?</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#RyszardGalla">Trzecie pytanie dotyczy płatności autostrad. Jakie uregulowanie tych kwestii przewiduje pan premier? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Biernat, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejBiernat">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Mam pytanie kierowane właściwie do ministra infrastruktury, do pana ministra Grabarczyka. Mieszkańcy Łodzi, Pabianic, Sieradza, Łasku czy Zduńskiej Woli czekają od kilkunastu lat na inwestycję, która dla tego regionu jest najważniejsza, na drogę S8. Czy ta wieloletnia karuzela, jeśli chodzi o przebieg tej drogi, drogi życia dla miliona mieszkańców tego regionu, wreszcie się skończy i w trakcie tej kadencji pan minister dopilnuje tego, żeby ta droga została wreszcie zrealizowana?</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#AndrzejBiernat">I jeszcze do pana premiera krótkie pytanie dotyczące mojej tożsamości. Panie premierze, czy jestem przedstawicielem spetryfikowanego establishmentu z górnych obszarów stratyfikacji społecznej, czy też normalnym przedstawicielem Polaków w Sejmie Najjaśniejszej RP? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jarosław Zieliński, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JarosławZieliński">W swoim exposé pan premier powiedział: Przyspieszymy budowę obwodnic i autostrad. Mówił pan także, panie premierze, o tym, że trudne sprawy z zakresu inwestycji drogowych będą rozwiązywane w atmosferze dialogu, chodzi tu zwłaszcza o inwestycje w obszarach chronionych. Myślę, że prawdziwość tych deklaracji pana premiera można najłatwiej sprawdzić na nabrzmiałym przykładzie budowy obwodnicy Augustowa w ciągu planowanej drogi S8. Problem jest znany w całej Polsce i Europie, obecnie sprawa zawisła przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JarosławZieliński">Panie premierze, chciałbym o to zapytać i usłyszeć jednoznaczną deklarację, czy rząd pana premiera będzie z taką samą determinacją jak rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego walczył o szybką budowę tej obwodnicy według zaprojektowanego jej przebiegu, czy też będzie jakaś niejasna sytuacja wokół tej sprawy, co zdaje się przebijać z pierwszych publicznych wystąpień nowego ministra środowiska. Panie premierze, to jest bardzo ważna sprawa dla mieszkańców Augustowa, Podlasia, a także precedensowa sprawa dla całej Polski, bo takich inwestycji w Polsce będzie dużo i możemy stracić środki finansowe, jeżeli dobrze ich nie wykorzystamy, nie podejmiemy jasnych decyzji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Bartosz Arłukowicz, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BartoszArłukowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym szybciutko zacząć od refleksji. Dzisiaj pan premier Kaczyński pokazał mi, jak szanuje demokrację i Polskę. Oceniając moim pediatrycznym okiem, zachowywał się podobnie, jak zachowuje się pięciolatek, któremu zabiera się zabawki i który rzuca wszystko i wychodzi.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#komentarz">(Poseł Jadwiga Wiśniewska: Trzeba było dwa lata temu widzieć pana Tuska.)</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#BartoszArłukowicz">I pan premier...</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#komentarz">(Poseł Jadwiga Wiśniewska: Niech pan wróci do wyborów.)</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#BartoszArłukowicz">...wszedł, powiedział, co ma do powiedzenia, zapłakał, że zabrali mu zabawki i wyszedł. Pięciolatek idzie wtedy do mamy, nie wiem, gdzie poszedł pan premier Kaczyński.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#BartoszArłukowicz">Panie Premierze! Przystępuję do pytania. Do września tego roku pracowałem, przez 11 lat, na oddziale onkologii dziecięcej w Szczecinie i tam mamy 46 łóżek ze średnim obłożeniem 70%, czyli przeciętnie cały czas zajętych jest około 30 łóżek. Jeśli pomnożymy to przez 30 dni daje to około 900 dni hospitalizacji małych pacjentów chorych na choroby nowotworowe, białaczki, guzy mózgu. Pracuje tam nas pięciu, właściwie pracowało, bo ja przyszedłem tu. Od 1 stycznia wchodzą nowe przepisy, które mówią o tym, że lekarz w miesiącu będzie mógł pracować 160 godzin, czyli w skali miesiąca obsada lekarska na tym oddziale będzie wynosiła 900 godzin, na 900 hospitalizacji, co daje jedną godzinę opieki na dobę nad pacjentem. Macie państwo dwa wyjścia i chciałem zapytać, które wybierzecie? Czy przekażecie pieniądze na zwiększenie ilości etatów, czego nie widzę w budżecie, czy wydacie jakieś rozporządzenie, że u nas dzieci nie będą już chorować na nowotwory. Obydwa te wyjścia będą dobre, wszystkim będzie się żyło lepiej.</u>
          <u xml:id="u-81.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Stanisław Kalemba, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#StanisławKalemba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Pan premier słusznie stwierdził, że polska wieś jest naszym ogromnym narodowym atutem, a nie balastem. Dalej mówił o solidarności między grupami społecznymi a środowiskami żyjącymi na granicy wykluczenia, podając za przykład dużą część niepełnosprawnych. Pytam pana premiera: Jaki program wprowadzi rząd, jeżeli chodzi o drugą grupę bliską wykluczenia, czyli środowiska popegeerowskie? Otóż ta grupa, często pracując po dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści lat, nie otrzymała w ramach prywatyzacji żadnych bezpłatnych akcji, co miało miejsce w bankach, w wielu innych zacnych instytucjach, gdzie pracownicy za rok, trzy, cztery i pięć lat otrzymywali znaczące udziały. Te środowiska nie czekają na bezpłatne akcje, ale na opracowany program wsparcia dla tych środowisk. Chodzi o to, żeby 10–15% z rocznych wpływów do Agencji Nieruchomości Rolnej po prostu wspierało działania tych środowisk, aktywizację zawodową, stypendia, sport, itd.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#StanisławKalemba">Panie premierze, jak to będzie wykorzystane, bo taki program jest? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jerzy Budnik, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyBudnik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Zanim przejdę do zadania konkretnych pytań, chciałbym panu premierowi podziękować za deklarację, którą zawarł w swoim exposé, że Polska znowu zwróci się twarzą ku morzu. Panie premierze, na tę deklarację, na podkreślenie znaczenia i rangi gospodarki morskiej całe Pomorze czekało od lat, czekali nasi stoczniowcy, portowcy, marynarze i rybacy. W tym regionie, jak słusznie pan zauważył, dominuje przekonanie, że kolejne polskie rządy odwracały się do morza plecami, trwoniąc uznany na świecie dorobek polskiej myśli technicznej, dorobek sektora stoczniowego, portowego i rybołówstwa. Oby panu i pana rządowi nie zabrakło nie tylko pomysłów na ożywienie i rozwój gospodarki morskiej, ale także determinacji, konsekwencji i wytrwałości, by na nowo uczynić ją jednym z podstawowych filarów gospodarki narodowej. Poprzedni rząd utworzył co prawda Ministerstwo Gospodarki Morskiej, dużo o gospodarce morskiej mówił, ale niewiele dla niej zrobił. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JerzyBudnik">Teraz pytania do pana premiera Grzegorza Schetyny, ministra administracji i spraw wewnętrznych. Czy pana rząd zamierza dokonać korekty siatki powiatów, eliminując jednostki najsłabsze ekonomicznie? I drugie, czy można się spodziewać uproszczenia i skrócenia procedur prawnych obowiązujących przy ubieganiu się o uzyskanie praw miejskich? Obecne procedury wręcz zniechęcają do podejmowania tego rodzaju oddolnych inicjatyw, co przeczy idei społeczeństwa obywatelskiego. Dziękuję i życzę panu premierowi sukcesów w pracy.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Sośnierz, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejSośnierz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Gdyby streścić część exposé dotyczącą służby zdrowia, to generalnie ma być lepiej. Oczywiście wszyscy byśmy tego chcieli: pacjenci mają mieć lepszy dostęp do usług zdrowotnych, lekarze więcej zarabiać, pielęgniarki też, ma być klarowna polityka lekowa, i to wszystko jest słuszne. Z tym że aby się to dokonało, niestety potrzeba pieniędzy. Na to, aby pacjenci mieli większą dostępność do leczenia, trzeba pieniędzy, żeby większe były zarobki - tak samo. Prosiłbym o wskazanie źródeł finansowania tych wszystkich przedsięwzięć, które zostały zapowiedziane. Poza tym mam jeszcze pytanie szczegółowe: Czy macie państwo zamiar nadal zasilić finanse Narodowego Funduszu Zdrowia 4,5 mld zł z Funduszu Pracy, co rzeczywiście pozwoliłoby przynajmniej w dużej części pokryć problemy, również te związane z dyżurami lekarskimi, co nas niebawem od stycznia dogoni?</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#AndrzejSośnierz">No i jest jeszcze jedno krótkie pytanie: Czy macie państwo zamiar dokończyć realizację rejestru usług medycznych, którą rozpocząłem jeszcze już w połowie tego roku? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Stanisław Stec, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pierwsze pytanie do ministra gospodarki: Jak pan minister chce pomóc eksporterom, którzy w wyniku bardzo silnej złotówki ponoszą kolosalne straty i mają problemy z utrzymaniem zdolności kredytowej?</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#StanisławStec">Drugie pytanie. Około 40% ludności nie ma zdolności kredytowej. Czy minister finansów przewiduje restrukturyzację zadłużenia, co automatycznie spowodowałoby, że te osoby mogłyby tę zdolność uzyskać?</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#StanisławStec">Trzecie pytanie skierowane jest do ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Pan minister dostał w spadku bardzo trudną sytuację rolników, którzy prowadzą chów trzody. Cena wynosi w granicach 2,90 do 3,10 zł, podczas gdy cena paszy wzrosła o 100%. W Wielkopolsce są w tej sytuacji strajki. Jak pomóc rolnikom?</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#StanisławStec">Ostatnie pytanie zadaję ministrowi infrastruktury. PiS w swoim programie na rozbudowę dróg na lata 2008–2012 nie przewiduje drogi ze Śląska na północ przez Wielkopolskę S11. Czy pan minister skoryguje ten plan? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Grzyb, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejGrzyb">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zadać pytanie dotyczące zamiarów rządu dotyczących przeniesienia pewnych kompetencji z obszaru władztwa administracji rządowej, urzędów wojewodów do samorządów. Równocześnie chciałbym zapytać - w tej chwili jest obecny pan wicepremier Schetyna - czy kompetencje, które zostały odebrane samorządom w ciągu ostatnich sześciu lat, w szczególności samorządom powiatowym, wyłączone z tego władztwa zostały również niektóre służby i inspekcje w ramach administracji zespolonej... Czy mamy szansę na to, żeby powiedzieć samorządom, że zastanowimy się nad tym, czy niektóre kompetencje nie powinny wrócić do samorządu? Byłby to, powiedziałbym, dziejowy akt sprawiedliwości, żeby to, co powierzono, a później odebrano samorządom, do nich wróciło.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#AndrzejGrzyb">Druga sprawa dotyczy sposobu koordynacji, jeżeli chodzi o przygotowanie do polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej w 2011 r. Wydaje się, że obecnie jest to jedno z czołowych zadań w zakresie spraw koordynacyjnych przygotowania do przewodnictwa, w tym również zbudowania odpowiednich relacji pomiędzy Sejmem a rządem, tak aby to przewodnictwo w sposób efektywny zostało przez Polskę wykorzystane. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Czerwiński, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejCzerwiński">Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Trwa spór o rozwój gospodarczy. Jedni mówią, że Polska kwitnie, inni - że nie wykorzystuje nadarzającej się okazji. Są jednak suche, chłodne wskaźniki, na przykład publikowane w roczniku statystycznym. Możemy tam wyczytać, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu produktu krajowego brutto, że Polska jest przedostatnia w Europie wśród krajów nowo przyjętych do Unii Europejskiej, przed Węgrami.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejCzerwiński">Panie premierze, chciałbym zapytać, które miejsce planuje pan dla Polski na mapie gospodarczej Europy pod względem dynamiki rozwoju w kolejnych latach kadencji? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pani posłanka Grażyna Gęsicka, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#StefanNiesiołowski">Nie ma, tak?</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Lecimy dalej.)</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#StefanNiesiołowski">W takim razie pytanie zada pan poseł Tadeusz Tomaszewski, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam dwa pytania. Pierwsze pytanie kieruję do pani minister edukacji. O odpowiedź na nie proszą uczniowie gnieźnieńskich szkół. Piszą do pana premiera Kaczyńskiego: Pozbawiliście nas stypendiów uczniowskich, m.in. dlatego, że zawaliliście negocjacje związane z wdrożeniem programów operacyjnych i od 1 września nie ma środków, które były na pomoc stypendialną z Europejskiego Funduszu Społecznego na wyrównywanie szans edukacyjnych. Uczniowie pytają więc, kiedy będą mogli liczyć na wsparcie z tych środków i jaka również będzie pomoc z budżetu państwa na Narodowy Program Stypendialny.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#TadeuszTomaszewski">Piszą oni również: Dowiedzieliśmy się, że w roku szkolnym 2007/2008 kwoty na stypendia socjalne zostały znowu obniżone ze względu na brak funduszy. Chciałbym zapytać panią minister, jakie jest jej stanowisko i co uczyni, aby środki będące szansą na podniesienie szans dla młodzieży wiejskiej znalazły się w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#TadeuszTomaszewski">Drugie pytanie, które dotyczy Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, kieruję do pani minister pracy i polityki społecznej. Kiedy rząd przedstawi zapowiadany przez pana premiera projekt ustawy o rządowym projekcie, o którym wspominała pani minister Kluzik-Rostkowska? Zapomniała ona tylko dodać, że ten program był uchwalony w sierpniu 2004 r., a PiS nie miał z tym nic wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pan poseł Franciszek Stefaniuk, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wobec krytyki w debacie sejmowej nad częścią exposé odnoszącą się do rolnictwa, chciałbym zapytać, czy będzie możliwe uzyskanie odpowiedzi, czy i kiedy rząd skończy z upokarzającym systemem przyjmowania wniosków od rolników. Miało być krótko, prosto i szybko, a dziś musimy sobie uświadomić, że wniosek inwestycyjny wymagany od rolnika zawiera 45 stron, a instrukcja do tego wniosku 72 strony.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">W exposé premiera Marcinkiewicza, potem w exposé premiera Kaczyńskiego zapowiadane było uproszczenie procedur pozyskiwania środków unijnych. Chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie: Jaka jest możliwość uproszczenia procedur pozyskiwania? Ile na to trzeba czasu? 2 lata, 4, czy ile? Niech będzie na to wreszcie konkretna i rzeczowa odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Druga sprawa. Skrytykowane zostało również zdanie premiera na temat poprawienia dochodowości rolników. Skrytykował to dotychczasowy sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa. Wobec tego chciałbym zapytać, czy cena za kilogram żywca wieprzowego, 3 zł 30 gr, jest wystarczająca dla rolnika?</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Mojzesowicz: Tragiczna.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pan poseł Zbigniew Wassermann. Przepraszam za nieporozumienie, jakie powstało.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#StefanNiesiołowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ZbigniewWassermann">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan premier słusznie dzisiaj potwierdził znaczenie bezpieczeństwa, ale niesłusznie zmarginalizował przedstawienie istoty zmian, jakie rząd zamierza dokonać. Żyjemy w czasie ogromnego, globalnego zagrożenia. Bezpieczeństwo powinno skupiać się w jednym ręku, a służby powinny być kontrolowane. Pytam zatem, czemu ma służyć takie przedsięwzięcie, jak rozproszenie służb poprzez podporządkowanie jej czterem ministrom? Który z nich będzie ważniejszy, który będzie decydował o koordynacji działań i którego decyzje będą wykonywane?</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#ZbigniewWassermann">Wreszcie, dlaczego podjęto decyzję o likwidacji, czy też podejmuje się decyzję o likwidacji ministra koordynatora? Czy potrzebujemy takich wydarzeń, jak w Stanach Zjednoczonych, żeby przekonać się, że jest to potrzebna funkcja?</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#ZbigniewWassermann">Dlaczego okrojono do tak minimalnego składu Komisję do Spraw Służb Specjalnych? W tak kadłubowym składzie nie będzie ona w stanie wykonywać nałożonych na nią obowiązków, a w szczególności sprawować bieżącego nadzoru i kontroli nad służbami. Należy zatem zapytać, panie premierze: Czy także w sferze bezpieczeństwa obywatele mają oczekiwać cudu?</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jakub Rutnicki, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JakubRutnicki">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JakubRutnicki">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Z wielką satysfakcją wysłuchałem dzisiejszego exposé premiera, szczególnie jeżeli chodzi o kwestie związane z infrastrukturą. Pamiętamy dokonania rządu PiS: 3,5 tys. km autostrad. A ile wybudowaliśmy w tym roku? Dosłownie 5 km.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#komentarz">(Poseł Marek Matuszewski: Przygotowania trwają.)</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#JakubRutnicki">Na szczęście te czasy już za nami. Jako poseł z Wielkopolski zapytuję pana premiera: Kiedy możemy spodziewać się kontynuacji autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka? Jest to nasze okno na świat, okno na świat Wielkopolski i Polski. Czy jest szansa na zwiększenie dofinansowania z budżetu centralnego przyszłych aren Euro 2012? Jako fan piłki nożnej i poseł z Wielkopolski pytam zwłaszcza o arenę Lecha Poznań. Wiele samorządów chciałoby wiedzieć, czy będzie szansa na znalezienie dodatkowych środków. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Mariusz Błaszczak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MariuszBłaszczak">Panie Marszałku! Panie Premierze! Nie ma pana premiera, ale jest pan wicepremier. Wysoki Sejmie!</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#MariuszBłaszczak">W swoim wystąpieniu pan premier mówił, że dla rządu pana premiera Tuska uczciwość, przyzwoitość, bezinteresowność są oczywistością. Mówił pan premier również o skromności władzy. W tym kontekście chciałbym przedstawić panu premierowi sprawę bezpodstawnego zajmowania mieszkania służbowego przez osobę, która od wczoraj zajmuje wysoką funkcję w administracji pana premiera Tuska.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#MariuszBłaszczak">Krótkie studium przypadku. Otóż w 2004 r. sześciu prokuratorów Prokuratury Krajowej otrzymało mieszkania przy ul. Grzesiuka na podstawie umowy, w której zagwarantowano im praktycznie dożywotnie korzystanie z tych mieszkań. W umowie jest zawarte, że mogą korzystać z tych mieszkań na czas pełnienia funkcji prokuratora Prokuratury Krajowej, a więc faktycznie dożywotnio. Po wyborach w 2005 r. wystąpiliśmy do zainteresowanych o opuszczenie mieszkań. Cztery osoby z sześciu to uczyniły, dwie odmówiły, w tym pan Marek Staszak, powołany wczoraj na stanowisko zastępcy prokuratora generalnego.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#MariuszBłaszczak">Być może pan premier o tych okolicznościach nie wiedział, teraz już pan wie. Jakie podejmie pan działania w tej sprawie? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Joanna Senyszyn, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JoannaSenyszyn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mówiąc o wolności i wolnej konkurencji, premier nie odniósł się do ekonomicznych przywilejów Kościoła. Czy oznacza to, że będzie umacniał nieuczciwą konkurencję kościelnych podmiotów gospodarczych? Czy będzie klerykalizował Polskę, zgłaszając kolejne projekty finansowania Kościoła katolickiego z budżetu?</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JoannaSenyszyn">W Polsce ponad połowa obywateli żyje poniżej minimum socjalnego, a prawie 3 mln poniżej granicy ubóstwa. Wykształcenie jest dziedziczne, kobiety są dyskryminowane, dzieci są indoktrynowane w szkole. Czy to się zmieni? Czy religia będzie na pierwszej lub ostatniej lekcji i nie będzie wliczana do średniej? Czy rząd będzie solidarny z ludźmi pracy, emerytami, rencistami, bezrobotnymi? Czy będzie prowadził afirmacyjną politykę w stosunku do wykluczonych, skoro uważa, że źródłem dochodów są tylko przedsiębiorcy?</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JoannaSenyszyn">Usłyszeliśmy, że rząd będzie się troszczył o ekologię, dbał o bezpieczeństwo energetyczne, zwiększy konkurencyjność polskich firm, poprawi stan dróg, kulturę uczyni ekologicznym źródłem wzrostu gospodarczego, zapewni czyste, punktualne pociągi, podniesie dzietność kobiet z 1,3 do 1,8, a nawet wie, co zrobić, by grunty były tańsze. Niestety, premier nie ujawnił, jak ma to zamiar osiągnąć. Jeśli nie były to tylko słowa ku pokrzepieniu serc i podniesieniu notowań, proszę o ujawnienie, jak rząd tych cudów dokona. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Tomasz Lenz, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie ma posła, to proszę panią posłankę Jolantę Szczypińską, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JolantaSzczypińska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Bardzo proszę o odpowiedź na kilka pytań. Platforma Obywatelska podczas strajków lekarzy i pielęgniarek wyraźnie domagała się natychmiastowego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6% PKB, co skutkować miało natychmiastowym wzrostem wynagrodzeń dla pracowników ochrony zdrowia, a obecna pani minister zdrowia twierdziła wówczas, że takie środki bez problemu można znaleźć. Dlatego pytam, czy rząd przewiduje wzrost tych nakładów, o które postulowała Platforma Obywatelska? Z jakich źródeł będą one pochodziły i kiedy pracownicy otrzymają obiecane podwyżki?</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JolantaSzczypińska">Czy będzie zrealizowany ponadzakładowy układ zbiorowy dla lekarzy i pielęgniarek, promowany i proponowany przez Platformę Obywatelską w tych strajkach, i kiedy?</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JolantaSzczypińska">Ponieważ rząd planuje przekształcenie publicznych placówek w spółki prawa handlowego, a przypominam, że obecnie również istnieje taka możliwość, którą wykorzystują już samorządy, proszę o stanowisko, czy w programie rządu jest przewidziana możliwość przejęcia placówek publicznej służby zdrowia nie tylko przez samorządy, ale również przez inne firmy prywatne, co oznaczałoby niesprawiedliwe uwłaszczenie się na majątku publicznym?</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JolantaSzczypińska">Ostatnie pytanie. Proszę o jasną odpowiedź, czy rząd planuje wprowadzenie dodatkowych opłat za świadczenia zdrowotne. Przypominam, że rząd Prawa i Sprawiedliwości temu się sprzeciwiał. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Krystyna Łybacka, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W exposé pan premier Tusk powiedział, że będziecie państwo, wespół z pracodawcami, doskonalili kształcenie zawodowe. Pytam, czy w imię przyzwoitości dziś deklarowanej stać państwa na powiedzenie: przepraszamy, pomyliliśmy się w 2001 r., kiedy wrzeszczeliśmy - używam świadomie tego słowa - że technika i szkoły zawodowe są wylęgarnią bezrobotnych i należy je natychmiast zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#KrystynaŁybacka">Sprawa druga. W exposé zawarty jest - i to jest kuriozalne - trzyzdaniowy akapit dotyczący szkolnictwa wyższego, bardzo ważnej dziedziny szczególnie w społeczeństwie budującym, zgodnie ze strategią lizbońską, gospodarkę opartą na wiedzy. Jest wśród tak małej liczby konkretów w exposé jeden - i on mnie cieszy - dotyczący 2012 boisk. Ale nawet znakomity piłkarz, pan premier Tusk, wie, że świat nie jest piłką futbolową. Świat się podbija głową. Proszę więc panią minister Kudrycką o rozszerzenie i powiedzenie w kilku zdaniach, jakie są zamiary w dziedzinie szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Grzegorz Raniewicz, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#GrzegorzRaniewicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Dziękuję za zauważenie sprawy ściany wschodniej. Chciałbym zapytać o niezbędne inwestycje dla naszego regionu. Chodzi o drogi S12 i S17, wiodące do granic kraju, o dziewiętnastkę i o lotnisko w Świdniku. Jako poseł pochodzący z Lubelszczyzny, który reprezentuje ziemie chełmską, zamojską, pytam, czy ściana wschodnia, poza deklaracjami składanymi przez ostatnie lata, doczeka się także rzeczywistych działań na rzecz wyrównywania szans? Takie działania będą doskonałym przykładem prawdziwej solidarności narodowej, która tak wiele Polsce już dała oraz tak wiele może jeszcze nam dać.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#GrzegorzRaniewicz">Chciałbym również zadać pytanie dotyczące niezwykle ciężkiej pracy funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji. W jaki sposób Platforma Obywatelska będzie się starała pomóc tym funkcjonariuszom w ich bardzo odpowiedzialnej i ciężkiej pracy? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Marek Suski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MarekSuski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze - nieobecny! Chciałbym spytać o filozofię rządzenia przez rząd Platformy Obywatelskiej. Miało to być pytanie o model sprawowania władzy, ale w gruncie rzeczy po exposé nie ma wątpliwości - ma to być liberalna utopia. Można stwierdzić: duch niewidzialnej ręki rynku wiecznie żywy, tyle że ta ręka jest po prostu własnością oligarchów. Widać, że Platforma Obywatelska nie ma pomysłu na rozwiązywanie polskich problemów, z korzyścią dla wszystkich obywateli, ale chodzi w gruncie rzeczy o pozory, o to, jak wmówić ludziom, że niewidzialna ręka rynku jest dobra dla każdego i jej skinienie będzie sprawiać cuda.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#MarekSuski">Panie premierze, zapowiedział pan szybką prywatyzację spółek strategicznych. Mam pytanie: Co konkretnie zamierzacie sprzedać? Czy trzeba się już bać Platformy?</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#MarekSuski"> Kiedy zostanie zaprzepaszczona polityka bezpiecznego państwa, która została zapoczątkowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości poprzez zachowanie strategicznych sektorów w rękach państwa? Czy powróci polityka szalonej prywatyzacji z czasów, kiedy pierwszy milion niektórzy mogli ukraść?</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#MarekSuski">Za czasów Janusza Lewandowskiego - pańskiego partyjnego kolegi - w Polsce podczas pierwszej fali prywatyzacji został zbudowany kapitalizm polityczny. Czy może pan dać gwarancję, że teraz będzie budowany kapitalizm klasyczny, dający szansę każdemu, a nie kapitalizm polityczny dla tych, którzy mają układy? Polacy, głosując na Platformę, chcieli klasycznego, uczciwego kapitalizmu...</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Czas!)</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#MarekSuski">...który daje szansę każdemu...</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#komentarz">(Poseł Ireneusz Raś: Z głowy trzeba mówić, a nie z kartki czytać.)</u>
          <u xml:id="u-113.8" who="#MarekSuski">...tymczasem wygląda na to, że otrzymają kapitalizm polityczny - takie placebo oligarchów.</u>
          <u xml:id="u-113.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Mikrofon!)</u>
          <u xml:id="u-113.10" who="#MarekSuski">Kolejne pokolenia Polaków dowiedzą się, że kapitalizm klasyczny...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#StefanNiesiołowski">Bo wyłączę mikrofon za chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekSuski">...różni się tym samym od kapitalizmu politycznego...</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski przemawia przy wyłączonym mikrofonie)</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#komentarz">(Poseł Marek Suski przemawia przy wyłączonym mikrofonie)</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, panie pośle...</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Stanisław Wziątek, Lewica i Demokraci.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#StefanNiesiołowski">Tylko, proszę państwa, proszę przestrzegać limitu czasu, bo będę zmuszony wyłączać mikrofon.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#komentarz">(Poseł Marek Matuszewski: A do tej pory, panie marszałku?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#StanisławWziątek">Szanowny panie marszałku, ja wiem, że pana posła Suskiego pan bardziej lubi niż posłów lewicy i jemu więcej wolno.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#StanisławWziątek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze!...</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#komentarz">(Poseł Maria Nowak: Poseł Senyszyn mówiła tak samo długo.)</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#StanisławWziątek">Słowo klucz exposé pana premiera Tuska to zaufanie - zaufanie do ludzi, wiara, że to ludzie będą aktywni, będą przejmować inicjatywę, będą aktywnie działać w życiu społeczno-gospodarczym. Mówił pan premier o uwolnieniu energii Polaków. Piękne słowa, pięknie brzmią. Czy starczy woli panu premierowi, aby rzeczywiście zrealizować te obietnice w praktyce? Jak pan premier odniesie się do inicjatywy 150 tys. mieszkańców Pomorza Środkowego, którzy właśnie przejęli inicjatywę, którzy wykazali, że chcą powstania województwa środkowopomorskiego? Czy zechce pan premier pochylić się nad takimi inicjatywami? Czy zechce pan poprowadzić tak analizę podziału administracyjnego kraju, aby udowodnić, że ten podział jest dobry albo że ten podział jest zły, czyli pochylić się nad inicjatywą mieszkańców? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Włodzimierz Karpiński, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WłodzimierzWitoldKarpiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Szanowni Ministrowie! Chciałbym przede wszystkim wyrazić radość, że w exposé premiera tak bardzo wyraźnie została zaznaczona kwestia zrównoważonego rozwoju, w szczególności w odniesieniu do tzw. ściany wschodniej, Polski wschodniej. I tu konkretne pytanie, bo mówił pan premier o dokonaniu zmian i pewnej rewizji programu dla Polski wschodniej: Kiedy można tego się spodziewać i czy to przyjmie jakieś formy instytucjonalne? To jest jedna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#WłodzimierzWitoldKarpiński">Druga kwestia. Pan premier Kaczyński był uprzejmy w odpowiedzi na exposé opisać czas między dniem 21 października a dniem dzisiejszym w kwestii nominacji ministrów. Ja chciałbym zapytać pana premiera Grzegorza Schetynę w tym wypadku: Co zrobi gabinet w stosunku do praktyk, które się dzieją jeszcze w wyniku działań poprzedniego rządu? Mówię tutaj o nominacjach na wszelkie agendy, w szczególności jeśli chodzi o inspektorów sanitarnych w całej Polsce nominowanych przez ustępujących wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#WłodzimierzWitoldKarpiński">I trzecia sprawa, panie premierze, to jest kwestia związana znowu z działalnością poprzedniego rządu. Mianowicie pan premier Kaczyński był uprzejmy opinii publicznej przedstawić, jak to zapraszając do koalicji koalicjantów, zaraz za nimi wysyłał służby specjalne, CBA.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#komentarz">(Poseł Grzegorz Janik: Czas!)</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#WłodzimierzWitoldKarpiński">Ja rozumiem, że tych praktyk już nie będzie. Chciałbym się dowiedzieć, kiedy te wszystkie patologie zostaną wyjaśnione. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Antoni Macierewicz, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie Premierze! Uzależnił pan podpisanie umowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie tarczy antyrakietowej od konsultacji m.in. z Rosją. Chciałbym zapytać: Dlaczego wraca pan do polityki podległości i wasalstwa?</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#AntoniMacierewicz"> Co takiego się zmieniło poza tym, że władzę objęła Platforma Obywatelska?</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#AntoniMacierewicz">Drugie pytanie. Mówił pan wiele o miłości, szacunku, zaufaniu. Tymczasem pana minister, pan minister Klich, kłamał publicznie, twierdząc, iż wręczono mi odwołanie na lotnisku Okęcie, że zniszczono twarde dyski komisji weryfikacyjnej, że były one kopiowane. Dlaczego pana polityka miłości ufundowana jest na kłamstwie?</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#AntoniMacierewicz">Trzecie pytanie. Odwołał pan pana ministra Kowalskiego, szefa kontrwywiadu wojskowego, za to, że pomógł komisji weryfikacyjnej. Pomoc komisji weryfikacyjnej wpisana jest w ustawowe obowiązki szefa kontrwywiadu - art. 64. Proszę powiedzieć: Dlaczego zaczyna pan urzędowanie od łamania praworządności? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Henryk Gołębiewski, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#HenrykGołębiewski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Wielokrotnie w exposé i w wypowiedziach wcześniejszych eksponowano walor edukacji, nauki, szkolnictwa wyższego. Chciałbym zadać pytanie. Chodzi o fakt, że przedszkolach są dzieci od 3 do 5 lat. Czy nie mamy powodu do smutku, skoro co dziesiąte dziecko na wsi uczęszcza do przedszkola, a nasza średnia wyraźnie odbiega od średniej europejskiej, nie wspomnę o Finlandii czy też Norwegii? Sądzę, że jest potrzeba oddziaływań państwa właśnie, budżetu państwa i pomocy samorządom. To da możliwość wyeliminowania tego szczególnego mankamentu na starcie, wyrównywania poziomów, bowiem dziecko niemające odpowiedniego wsparcia w wychowaniu przedszkolnym potem w szkole podstawowej, w gimnazjum, a nawet później oczywisty mankament posiada. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Ireneusz Raś, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#IreneuszRaś">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Premierze! Myślę, że cała Polska z wielką radością przyjęła zapewnienie nowego rządu, iż nowy rząd polski odchodzi od polityki poprzedników, nie tylko tych, którzy przez ostatnie dwa lata rządzili, ale jeszcze niedawnych poprzedników. Dotyczy to decentralizacji państwa, przekazywania kompetencji do samorządów. To bardzo dobry kierunek i myślę, że też zapewnienie, iż wiąże się to również z pieniędzmi przekazywanymi za decentralizowanymi zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#IreneuszRaś">Ale chciałbym o jeden konkret zapytać, którego nie było w exposé pana premiera. Od dłuższego czasu wielkie miasta, Unia Metropolii Polskich, pracują nad projektem nowej regulacji prawnej dotyczącej obszarów metropolitalnych. To bardzo istotne dla rozwoju wokół wielkich metropolii. Wiemy, jak wiele one znaczą też...</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#IreneuszRaś">...dla pobudzenia rozwoju w całej Polsce, zwiększenia ilości miejsc pracy. Te metropolie są bardzo istotne według mnie w polityce pobudzania inicjatywy w całym państwie. Czy rząd szybko podejmie inicjatywę w tym zakresie i jaki zakres ta inicjatywa będzie miała? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Jadwiga Wiśniewska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JadwigaWiśniewska">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałabym się odnieść do zapowiadanego bonu edukacyjnego. Margaret Thatcher, proszę państwa, próbowała wprowadzić bon i zrezygnowała. Polecam pamiętniki żelaznej damy, poprzedzone wstępem Aleksandra Halla.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#JadwigaWiśniewska">Wprowadzenie bonu edukacyjnego wiąże się ze zmianą Karty Nauczyciela i jednolitego systemu wynagradzania. Jaka będzie przyszłość wiejskich szkół, panie premierze? Czy w ramach wyrównywania szans edukacyjnych małe wiejskie szkoły będą zamykane, a dzieci dowożone do szkół w miastach? Panie premierze, proszę powiedzieć: Kiedy nauczyciele będą godnie zarabiać? Mówił pan o dłuższej perspektywie. Mam nadzieję, że będzie pan precyzyjny i powie, jak długiej. Chciałabym również uprzejmie zwrócić panu premierowi uwagę w sprawie tego, że dzieci kończące szkołę podstawową, jak pan powiedział, będą uzyskiwać diagnozę swoich uzdolnień i możliwości. Panie premierze, dzieci taką diagnozę otrzymują.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#JadwigaWiśniewska">I ostatnie pytanie, z dziedziny gospodarki. Jak pan chce pogodzić liberalną politykę gospodarczą z solidarnością społeczną? Mówił pan o wzroście płac i obniżaniu podatków. Być może do rządu należałoby zaprosić Harry'ego Pottera, żeby te cuda zrealizować. Czy prywatyzację będziecie prowadzić, korzystając z niechlubnych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#StefanNiesiołowski">Pani posłanko, czas. Proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JadwigaWiśniewska">Kończę zdanie.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#JadwigaWiśniewska">...doświadczeń NFI? Macie w tym względzie wielkie doświadczenie. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Tomasz Garbowski, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TomaszGarbowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W swoim expose premier jako zagorzały kibic piłkarski pięknie mówił o Euro 2012 i zapowiadał boiska w każdej gminie. Cel szczytny, ale pytam: Co ze wsparciem samorządów w przygotowaniu kompleksów treningowych dla drużyn narodowych uczestniczących w mistrzostwach Europy, obiektów wymaganych przez UEFA i niezbędnych, aby te mistrzostwa w ogóle mogły się odbyć? Czy premier zapomniał o tym ważnym aspekcie, czy też uznał, że samorządy same sobie poradzą z tym problemem?</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#TomaszGarbowski">Druga kwestia dotyczy ministra rolnictwa. Pan premier zapowiadał reformę KRUS. Czy polscy rolnicy mają traktować to jako jedno z wielu haseł, które pojawiły się, żeby zapełnić treścią wystąpienie premiera w zakresie tematu polskiej wsi, czy też istnieje faktyczny projekt reformy tej instytucji? Jeśli tak, to kiedy i na jakich zasadach miałby zostać wprowadzony w życie? Pozostając przy tym temacie, pytam: Czy zapowiadana przed wyborami przez Platformę Obywatelską likwidacja wielu agencji rządowych obejmie Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Wsi?</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#TomaszGarbowski">Ostatnie pytanie, panie marszałku. Czy powstanie tzw. fundusz sołecki, zgodnie z następną obietnicą Platformy Obywatelskiej? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jarosław Wałęsa, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#StefanNiesiołowski">Nie ma, tak?</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie ma, to proszę panią posłankę Annę Sobecką, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#AnnaSobecka">Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałabym spytać pana premiera: W jaki sposób rząd zamierza odwrócić negatywne tendencje demograficzne? Czy rząd zamierza zwiększać corocznie wysokość ulg podatkowych na dzieci lub też kontynuować proces corocznego wydłużania urlopów macierzyńskich? Jakiego losu może się spodziewać pod pana rządami fundusz alimentacyjny i w jaki sposób rząd zamierza zabezpieczyć interesy obywateli polskich przed roszczeniami ze strony tzw. organizacji niemieckich wypędzonych? I z obszaru zdrowia: Czy rząd zamierza wprowadzić refundację szczepionek przeciwko pneumokokom i meningokokom? I czy rząd zamierza stworzyć odgórne przepisy, które regulowałyby postępowanie w placówkach hospicyjnych dla dzieci, nie pozwalając na samowolę Narodowego Funduszu Zdrowia? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Artur Ostrowski, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ArturOstrowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Bezpłatna edukacja musi pozostać jednym z fundamentów współczesnego państwa europejskiego. Czy rząd pana premiera Tuska zamierza wprowadzić odpłatność za studia dzienne w uczelniach publicznych?</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#ArturOstrowski">Związek Nauczycielstwa Polskiego uważa za skandaliczne zapisy dotyczące płac nauczycieli w projekcie budżetu, który przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość. W expose premier obiecał poprawę płac nauczycieli, w związku z tym czy pan premier poprze propozycję Lewicy i Demokratów, by podwyższyć kwotę bazową dla nauczycieli stażystów z 82% do 100%? Jaka jest propozycja pana premiera Tuska w niezwykle ważnej sprawie dla środowiska nauczycielskiego, która dotyczy możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę? Czy rząd nadal będzie finansował budowę Świątyni Opatrzności Bożej i wspierał finansowanie katolickich uczelni wyższych z budżetu państwa? Czy rząd podtrzyma decyzję byłego komendanta Policji o utworzeniu kaplic w każdej komendzie wojewódzkiej, miejskiej czy powiatowej?</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#ArturOstrowski">I pytanie do ministra infrastruktury: Czy będzie budowana autostrada nr 8, czy droga ekspresowa nr 8 z Wrocławia i czy zostanie zmieniona lokalizacja drogi ekspresowej S8 z lokalizacji bełchatowsko-piotrkowskiej na łódzką - ja jestem zwolennikiem lokalizacji piotrkowskiej - i czy nie spowoduje to utraty środków Unii Europejskiej...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas mija.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ArturOstrowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Janusz Chwierut, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanuszChwierut">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Jedną z ważnych dziedzin poruszanych w exposé przez pana premiera była dziedzina związana z ochroną środowiska. Moje pytanie dotyczy bodaj najdłużej realizowanej inwestycji w Polsce w zakresie gospodarki wodnej, to jest Świnnej Poręby. W marcu w 2005 r. Sejm uchwalił ustawę o ustanowieniu wieloletniego programu budowy tego zbiornika. Jednakże rząd Prawa i Sprawiedliwości w budżecie w 2006 r. oraz projekcie budżetu na 2008 r. nie zrealizował ustawy, co powoduje, że budowa nie może być zakończona w 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#JanuszChwierut">Panie premierze, zwracam się z pytaniem w imieniu własnym, jak i w imieniu zainteresowanych samorządów lokalnych: Czy rząd zamierza zrealizować ustawę i czy zamierza uwzględnić postulaty samorządu w zakresie finansowania infrastruktury komunalnej? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Arkadiusz Mularczyk, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pytanie do pana premiera: Panie premierze, z pana exposé niewiele dowiedzieliśmy się na temat pana planów dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości i walki z przestępczością. Ograniczył się pan jedynie w swoim exposé pisemnym do tego, że w tej kadencji będzie mniej aresztów, mniej podsłuchów, że sprawy nie będą długo trwały i rozdzieli pan funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. W zasadzie oprócz tych rzeczy nie zostało powiedziane nic więcej. Zaznaczono jedynie, że przygotowuje się kompleksową reformę prawa karnego, ale nie powiedziano w jakim kierunku; że przewiduje się walkę z przeludnieniem w zakładach karnych, ale nie powiedziano w jaki sposób, oraz że zakłada się przyjęcie jednego modelu aplikacji prawniczych. Czy pan premier nie wie o tym, że w tamtej kadencji przyjęliśmy ustawę o dozorze elektronicznym, który właśnie ma wyeliminować kwestię przeludnienia?</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#ArkadiuszMularczyk"> I czy pan premier nie wie o tym, że powołaliśmy Krajowe Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury właśnie w celu ujednolicenia aplikacji prawniczych?</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#ArkadiuszMularczyk">Z exposé wynika, że w pracach ministra sprawiedliwości nie będzie stagnacji, ale z tego exposé nie wynika, w którym kierunku pójdą te prace...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas minął, proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Pytanie do pana premiera: Jaki jest pana pomysł na walkę z przestępczością i jak pan chce faktycznie zmieniać wymiar sprawiedliwości? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Tomasz Lenz, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#TomaszLenz">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panowie Ministrowie! Szanowni państwo, na początek przypomnę obietnicę Prawa i Sprawiedliwości sprzed dwóch lat w bardzo ważnej kwestii dotyczącej tworzenia miejsc pracy: ulga w CIT na tworzenie nowych miejsc pracy. Każdy przedsiębiorca tworzący miejsca pracy otrzymuje przez dwa lata w formie potrącenia od podatku CIT comiesięczną kwotę 1000 zł, oczywiście niezrealizowaną. Dwuletnie zwolnienie ze składek ZUS - przedsiębiorcy dający zatrudnienie mieli być zwalniani przez dwa lata z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne dla pracowników zatrudnionych na nowo w utworzonych miejscach pracy. Nie zrealizowano tego. Wprowadzenie dwóch stawek podatkowych 18 i 32% - nie zrealizowano.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#TomaszLenz">Chciałbym zadać pytanie w związku z tym, że przez dwa lata niewiele zrobiono, żeby stworzyć przepisy, które rzeczywiście pozwalają tworzyć nowe miejsca pracy: Jakiej ulgi w podatku CIT i jakich rozwiązań ułatwiających płacenie składek na ZUS mogą się spodziewać przedsiębiorcy, aby rzeczywiście nowe miejsca pracy powstawały? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#komentarz">(Poseł Jadwiga Wiśniewska: Kochać trzeba...)</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#komentarz">(Z waszego programu spisane.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Henryk Milcarz, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#HenrykMilcarz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#HenrykMilcarz">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać pana premiera: jaki pomysł ma rząd na rozwiązanie problemów mieszkaniowych w Polsce? Chciałbym też zapytać: czy Polacy pracujący m.in. w Anglii mogą liczyć na wprowadzenie przez rząd abolicji podatkowej?</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#HenrykMilcarz">Pozytywnie przyjąłem zapowiedź, że zostanie opracowana strategia gospodarki wodnej. Tych zapowiedzi było już wiele. Chciałbym zapytać: konkretnie kiedy to nastąpi?</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#HenrykMilcarz">Problemy dotyczące budowy oczyszczalni ścieków oraz sieci kanalizacyjnych mogłyby być rozwiązane przez samorządy korzystające z funduszów unijnych. Niestety, wiele z nich nie ma środków na tzw. udział własny. Chciałbym zapytać pana premiera: co rząd zamierza zrobić, aby pomóc tym samorządom?</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#HenrykMilcarz">Ogromnym problemem krajowym stają się osady pościekowe. Dotychczasowe sposoby zagospodarowania osadu stają się niemożliwe, a nowe technologie są bardzo kosztowne. Chciałbym zapytać: czy rząd zamierza uruchomić program budowy linii technologicznych suszenia i spalania osadów? Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#StefanNiesiołowski">Pan poseł Jan Rzymełka, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#JanRzymełka">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałbym podziękować panu premierowi za umieszczenie tak wielu problemów ochrony środowiska w exposé. A słuchałem exposé w tej Izbie już wielokrotnie i po raz pierwszy tak wielki nacisk został położony na ochronę środowiska, nie w klasycznym znaczeniu ochrony przyrody, ale w znaczeniu nowoczesnym - jako regulatora życia gospodarczego. I w tym kontekście chciałbym zapytać o kilka spraw. Poprzedni rząd dużo mówił, a niezbyt wiele zrobił w zakresie dywersyfikacji zaopatrzenia w surowce energetyczne, w ropę i gaz, jeśli chodzi o budowę zbiorników. Jeśli będziemy mieli dostawy nowej ropy i nowego gazu, to gdzie je zmagazynujemy?</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#komentarz">(Poseł Marek Matuszewski: W dawnych kopalniach soli.)</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#JanRzymełka">Czy ten rząd zamierza, realnie, zbudować lub dokładnie zabezpieczyć zbiorniki podziemne na te surowce?</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#JanRzymełka">Druga sprawa - geolog powiatowy. Z ustawy wynika, że ma on być strażnikiem dobrej i racjonalnej gospodarki złożami, surowcami, piaskiem i wieloma innymi. W naszych gminach jest prowadzona głównie dzika gospodarka. Czy rząd zamierza to uczynić?</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#JanRzymełka">I na koniec moje pytanie jako posła z Katowic. Co z terenami poprzemysłowymi? W Polsce są nie tylko piękne parki narodowe, ale są też miliony hektarów terenów zdegradowanych przez państwowe przedsiębiorstwa w poprzednim systemie, w poprzedniej epoce. Czy budżet państwa to uwzględni i czy ten rząd zajmie się tymi sprawami? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Łukasz Zbonikowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Pochodzę z województwa kujawsko-pomorskiego. Jest to województwo wyjątkowo zapomniane pod względem inwestycji. Chciałbym zapytać o dwie bardzo ważne, ponadlokalne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#ŁukaszZbonikowski">Pierwsza kwestia. Czy pana rząd podejmie jakiekolwiek działania zmierzające do budowy kolejnego stopnia wodnego na Wiśle w rejonie Nieszawy-Ciechocinka? Od ponad 30 lat wyczekiwana sprawa pod względem bezpieczeństwa gospodarki, a także odnawialnych źródeł energii - bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#ŁukaszZbonikowski">Druga inwestycja - to drugi most na Wiśle w Toruniu. Czy fakt, że pan i cała Platforma Obywatelska stawia na takiego człowieka, jakim jest Antoni Mężydło, poseł, który od ponad trzech lat skutecznie blokuje starania miasta Torunia, żeby ten most powstał, i państwo zrobiliście z niego lidera toruńskiej listy wyborczej, oznacza, że dopóki pan i Platforma Obywatelska będzie rządzić, to tego mostu nie będzie?</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#ŁukaszZbonikowski">Kujawsko-pomorskie to województwo rolne. Zostałem zobowiązany przez rolników z mojego województwa, aby spytać: czy pana rząd podejmie jakiekolwiek działania, żeby naprawić dramatyczną sytuację na rynku trzody chlewnej? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-151.6" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale co państwo zrobili? Trzeba się przyznać, że zepsuliście najpierw.)</u>
          <u xml:id="u-151.7" who="#komentarz">(Poseł Jadwiga Wiśniewska: Krysiu, nie denerwuj się. Kochać trzeba.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Janusz Krasoń, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanuszKrasoń">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2006 r. w Polsce zarejestrowano 95 465 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy. Wśród poszkodowanych blisko 1000 osób uległo wypadkom ciężkim, a 493 osoby poniosły śmierć. Ubiegłoroczne wypadki przy pracy pociągnęły za sobą ponad 3354 tys. dni niezdolności do pracy. A według Centralnego Instytutu Ochrony Pracy koszty związane z wypadkami oszacowane zostały na 17–21 mld zł, co stanowi w przybliżeniu 2% produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#JanuszKrasoń">Nie mam pytania, panie premierze. Zwracam się do pana premiera Schetyny, mojego dolnośląskiego parlamentarzysty z prośbą, aby tej bolesnej sfery stosunków pracy nie oddawać niewidzialnej ręce planowanego cudu gospodarczego, ale podjąć ją w pracach rządu, bo poza tym, że wypadki przy pracy na tle Europy są ciągle bardzo wstydliwą sprawą w Rzeczypospolitej, to przecież należy się to wszystkim rzetelnie pracującym rodakom. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Grzegorz Karpiński, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#GrzegorzKarpiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym na początku wrócić do dwóch fragmentów exposé prezesa Rady Ministrów: pierwszego, w którym odnosił on się do zasady zrównoważonego rozwoju całego kraju, i drugiego, w którym była mowa o kulturze jako istotnej gałęzi również gospodarki narodowej. Oba te fragmenty łączy bowiem inicjatywa, która będzie miała miejsce w 2016 r., ale która już dotyczy tego parlamentu i tego rządu, a więc organizacja w Polsce obchodów Europejskiej Stolicy Kultury.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#GrzegorzKarpiński">W 2016 r. miasto polskie i miasto hiszpańskie będą organizatorami obchodów Europejskiej Stolicy Kultury, a najpóźniej w 2010 r. państwo członkowskie zobowiązane jest ogłosić kryteria, które miasta muszą spełnić, aby ten tytuł uzyskać. Chciałbym w związku z tym zapytać, czy rząd planuje przyspieszyć podanie daty ogłoszenia konkursu, bo taka możliwość zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego istnieje.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#GrzegorzKarpiński">I druga rzecz, wynikająca właśnie z zasady zrównoważonego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#GrzegorzKarpiński"> W tej chwili już siedem miast ubiega się czy zadeklarowało chęć uczestnictwa w organizacji tej imprezy, w tym część miast, które są organizatorami innych imprez o ogólnoświatowym bądź europejskim zasięgu. Chciałbym w związku z tym zapytać, czy mając na uwadze zasadę zrównoważonego rozwoju...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#StefanNiesiołowski">Czas, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#GrzegorzKarpiński">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#GrzegorzKarpiński">...pierwszeństwo będą miały miasta, które będą mogły zbudować infrastrukturę właśnie na tej imprezie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Dera, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AndrzejMikołajDera">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu dzisiejszym usłyszeliśmy od pana premiera Donalda Tuska, że podstawą działalności jego rządu jest zaufanie, ale zaufanie zdobywa się poprzez czyny, a nie poprzez słowa. Filarem tego zaufania jest transparentność życia publicznego. Prawo i Sprawiedliwość od dawna walczyło o to, aby oświadczenia majątkowe były jawne, aby społeczeństwo mogło się dowiedzieć, z jakimi majątkami politycy startują, obejmując funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#AndrzejMikołajDera">Otóż ze zdumieniem stwierdziłem, że w „Gazecie Krakowskiej” ukazał się artykuł mówiący o tym, że trzech ministrów odmówiło ujawnienia majątku, rozpoczynając swoją karierę. Żeby sprawa była bardziej poważna, odmówili ministrowie, od których powinno się właśnie w głównej mierze wymagać tych oświadczeń majątkowych. Myślę o ministrze sprawiedliwości Zbigniewie Ćwiąkalskim, ministrze finansów Jacku Rostowskim i ministrze rozwoju regionalnego Elżbiecie Bieńkowskiej. Stąd moje pytanie: Czy ci ministrowie czegoś się wstydzą albo czy mają coś do ukrycia? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#komentarz">(Poseł Paweł Suski: Skandal!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Izabela Jaruga-Nowacka, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Podczas swojego długiego, bo trzygodzinnego, exposé pan premier wielokrotnie mówił o chłopskim rozumie, ale ani słowa nie było o kobietach, słowo „kobieta” nie padło. Panie premierze, polityka równego statusu sprzyja współczesnej rodzinie. Pan także powinien wiedzieć, że prawa kobiet to integralna część praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ponadto przedstawił się pan jako euroentuzjasta, co ja też podzielam, bo ja także jestem entuzjastką tego wielkiego projektu politycznego, jakim jest Unia Europejska, ale ta Unia nakazuje swoim krajom członkowskim wprowadzenie dyrektyw, m.in. dyrektywy nr 73 z roku 2002 w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn. Panie premierze, pytam, czy ustanowi pan zgodnie z dyrektywą organ lub organy odpowiadające za politykę równego statusu. To jest może pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Drugie. Wysoka Izbo, państwo z pewnością wiecie, że ok. 20 tys. uczennic w wieku od 14 do 19 lat rodzi w Polsce dzieci, w tym ok. 50 dziewczynek w wieku lat 14.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Panie premierze, czy będzie pan odważny i zdejmie pan cenzurę, jaka od kilkunastu lat, od 15 lat obowiązuje w polskich szkołach, dotyczącą wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o naszej seksualności? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Alicja Olechowska, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AlicjaOlechowska">Panie Premierze! Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W czasie 2-letnich rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego, jak również w jego exposé była mowa o obsłudze przedsiębiorców za pośrednictwem jednego okienka w urzędach administracji publicznej. Niestety, nie zostało to zrealizowane. Panie premierze, zwracam się z pytaniem, czy na zasadzie zaufania społecznego do przedsiębiorców przewiduje pan formułę zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej w postaci zgłoszenia internetowego lub zgłoszenia do ewidencji działalności przedsiębiorców. Czy na zasadzie zaufania przedsiębiorcy mogą również liczyć na to, że będą mogli zgłosić obroty prowadzonego przedsiębiorstwa i dochody, jakie to przedsiębiorstwo przynosi, do opodatkowania bez zbędnych formalności i prowadzenia żmudnych ksiąg finansowych przedsiębiorstwa? Czy również zostanie przywrócony ryczałt dla małych i średnich przedsiębiorstw? Chciałam także zapytać, czy Ministerstwo Finansów podejmie się rozmowy z bankami w zakresie udzielania kredytów hipotecznych w celu uelastycznienia kryteriów przydzielania kredytów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Maria Nowak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MariaNowak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Rząd Jarosława Kaczyńskiego miał sukcesy w wielu dziedzinach, a przecież rozwiązywał problemy narosłe przez wiele lat. Dotyczy to także lokalnych systemów ciepłowniczych, których znaczenie dla mieszkańców miast jest ogromne i nie do przecenienia. Próby prywatyzacji tych przedsiębiorstw podejmowane przez poprzednie rządy nie powiodły się. Dzięki zaangażowaniu śląskich posłów PiS i skutecznym działaniom rządu, udało się uratować przed upadłością m.in. elektrociepłownię w Tychach, Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Katowicach i wiele innych. Wszystko to na kanwie rządowego programu dla energetyki, który umożliwił m.in. powstanie skonsolidowanej spółki Energetyka Południe z siedzibą w Katowicach. Zgodnie z programem spółka ta powinna być dokapitalizowana, było to przewidywane poprzez giełdę. Dlatego proszę powiedzieć, kiedy i w jakiej formie Energetyka Południe zostanie dokapitalizowana.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#MariaNowak"> Pytanie ogólne, bardzo krótkie. Czy nadal będzie realizowany przyjęty przez rząd PiS program dla energetyki i czy kontynuowana będzie konsolidacja tego sektora? Ponieważ te zagadnienia, jak i program rządowy, program PiS dla górnictwa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#StefanNiesiołowski">Pani poseł, czas mija.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#MariaNowak">...nie były w exposé w ogóle poruszane. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Bogusław Wontor, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#BogusławWontor">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W ostatnim okresie, szczególnie w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych, narasta ilość zjawisk patologicznych wśród dzieci i młodzieży. Przyczyny tego stanu upatruje się w braku programów zagospodarowujących czas wolny dzieci i młodzieży po zajęciach lekcyjnych lub w ich niedostępności dla najbiedniejszych z przyczyn finansowych. W związku z tym mam pytania: Jakie programy zamierza uruchomić rząd w zakresie zajęć pozaszkolnych - podkreślam: nie pozalekcyjnych, a pozaszkolnych - i jakie środki planuje się przeznaczyć na ich realizację? Jakie działania zamierza podjąć rząd w celu integracji i wzmocnienia organizacji młodzieżowych? Tutaj mogę dodać, że Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nie posiada narodowej rady młodzieży, przez co też nie mamy przedstawicielstwa w europejskiej radzie młodzieży. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Joanna Fabisiak, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JoannaFabisiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Bardzo dziękuję za exposé, w którym znalazł się program troski o osoby niepełnosprawne. To bardzo ważne, aby taki program zapewnić, bowiem poprzedni rząd doprowadził do znacznych cięć w budżecie i do znacznych ograniczeń środków dla tych właśnie osób. Jeden tylko przykład. Otóż zostały przygotowane zasady przyznawania dotacji dla wyższych uczelni, które przyjmują studentów niepełnosprawnych. Zasady są, ale jest to bubel. Uczelnia występuje bowiem o środki, otrzymuje je z budżetu państwa, a potem je wydaje na to, na co ma ochotę, czy też na to, co tam w duszy gra, ponieważ nie jest doprecyzowane, na co te pieniądze mogą być przeznaczone. Tracą zatem na tym studenci niepełnosprawni. Pytam więc i proszę jednocześnie o to, by te zasady jak najszybciej zmienić, aby już w tym roku z tych funduszy mogli korzystać studenci, dla których te pieniądze są przeznaczone. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Artur Górski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ArturGórski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoki Sejmie! W okresie PRL komuniści zrabowali własność polskich obywateli i do dnia dzisiejszego przeważnie nie została ona zwrócona byłym właścicielom ani ich spadkobiercom. Z powodu braku odpowiednich ustaw wciąż mamy do czynienia z sytuacją niesprawiedliwości i łamaniem zasady ochrony własności prywatnej. Platforma Obywatelska ma w swoim programie zapisaną reprywatyzację jako jeden z ważnych celów, natomiast w swoim exposé nic pan o tym nie wspomniał. Pytam zatem: Czy i kiedy można spodziewać się w Sejmie projektów ustaw reprywatyzacyjnych? Jakie rząd zaproponuje rozwiązania w tej sprawie? Kiedy zostanie rozwiązany ustawowo problem tzw. dekretu Bieruta? Pytam pana o to i jako premiera, i jako posła z Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#ArturGórski">Kolejne pytanie. Niebawem do Sejmu wpłynie od dawna oczekiwany raport Najwyższej Izby Kontroli z kontroli przeprowadzonej w Polskiej Akademii Nauk. Wyniki tego raportu są porażające zarówno w obszarze wykonywania zadań, jak i polityki finansowej. Zresztą powszechnie wiadomo, że PAN i jej struktura instytutowa to bezpośredni twór modelu sowieckiej akademii, który trwa niewzruszenie pomimo przemian w kraju. Nawet w dzisiejszej „Rzeczpospolitej” możemy przeczytać, że PAN to państwo w państwie, jeden z bastionów oporu przed powrotem polskich naukowców z Zachodu. Czy rząd widzi potrzebę reformy PAN, a jeśli tak, to w jakim kierunku będzie ta reforma zmierzała i kiedy ona nastąpi? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Marek Balicki, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MarekBalicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W exposé znalazło się dużo atrakcyjnych i słusznych haseł, zabrakło jednak konkretów, dlatego mam trzy pytania. Po pierwsze, powiedział pan, że pracownicy ochrony zdrowia doczekają się wreszcie godziwych wynagrodzeń, że jest to tak samo ważne jak sprawność systemu. Pytam w związku z tym o konkrety dotyczące podwyżek. Kiedy będą podwyżki, w jaki sposób się to odbędzie i w jakiej będą wysokości? Drugie pytanie. Powiedział pan, że zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego jest konstytucyjnym obowiązkiem władzy publicznej. Nie powiedział pan jednak, panie premierze, co rząd chce zrobić po 1 stycznia, wtedy kiedy wejdą w życie w drodze ustawy unijne normy czasu pracy lekarzy i w szpitalach powstanie problem obsadzenia dyżurów lekarskich. Pytam: W jaki sposób rząd chce rozbroić tę tykającą bombę? Jakie środki rząd zamierza przeznaczyć na sfinansowanie dodatkowej pracy lekarzy? I ostatnie pytanie. Powiedział pan, że zreformujemy politykę refundacji leków, dokonując co trzy miesiące przeglądu listy leków refundowanych. Chciałbym zadać pytanie: Kto panu doradził taką zmianę, skoro weszło to w życie dwa miesiące temu? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Krzysztof Gadowski, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie ma, to poproszę pana posła Lucjana Karasiewicza, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#LucjanKarasiewicz">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chcę skupić się na jednym ważnym zagadnieniu zwłaszcza dla setek tysięcy młodych ludzi. Panie premierze, Platforma przed wyborami i po wyborach dużo mówiła o młodych ludziach, którzy wyjechali za granicę. Panie premierze, był pan przed wyborami, był pan od razu po wyborach - i co? W całym exposé są dwa zdania na temat młodych ludzi, którzy wyjechali za granicę. Poświęca pan tym młodym ludziom dwa zdania, w których nie ma żadnych konkretów. Chcę w związku z tym zapytać, kiedy będą te konkrety, kiedy pan poda daty wprowadzenia pewnych rozwiązań, tak jak pan mówił o wojskach w Iraku, tak jak pan mówił o tym, że co miesiąc ministrowie będą informować, z jakich przywilejów rezygnują. Kiedy młodzi ludzie poznają daty? Przecież oni już niebawem przyjadą na święta Bożego Narodzenia. Wielu z nich przyjedzie. Co pan im powie podczas tych świąt? Powiedział pan, że mają spełniać marzenia i mamy ułatwiać powroty. Mam nadzieję, że ułatwianie powrotów nie będzie polegało na tym, że raz w tygodniu rządowy samolot będzie leciał do Anglii czy Irlandii i ich przywoził.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#LucjanKarasiewicz">Z drugiej strony powiedział pan jeszcze, że ułatwi im pan głosowanie, m.in. zwiększając liczbę punktów. I tu moje pytanie: Skoro wszyscy wrócą, po co otwierać nowe punkty i zwiększać dostęp do głosowania? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Stanisława Prządka, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#StanisławaPrządka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Zapowiedział pan wprowadzenie zmian w programie rozwoju ściany wschodniej. Jakie pana rząd podejmie kierunki zmian i jakie działania, które pozwolą zrealizować potrzeby społeczności zamieszkującej na obszarze ściany wschodniej? Czy biedne tereny północne i wschodnie woj. mazowieckiego, którego Unia Europejska nie zalicza do ściany wschodniej, rząd Donalda Tuska zamierza traktować jak pozostałe zapóźnione w rozwoju, czy pozostawiając je poza programem, będzie chciał je ukarać za to, że mieszkańcy tych regionów w ostatnich wyborach parlamentarnych opowiedzieli się zdecydowanie za PiS, a nie za Platformą Obywatelską?</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#StanisławaPrządka">I drugie pytanie. Czy rząd dotrzyma słowa i zlikwiduje podatek od dochodów kapitałowych i odsetkowych? Osoby pracujące za granicą, np. w Anglii, są zwolnione z podwójnego opodatkowania, a mieszkańcy Polski traktowani są gorzej, mimo że tutaj zarabiają i inwestują. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Mirosław Koźlakiewicz, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie ma, to proszę pana posła Tomasza Latosa, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#TomaszLatos">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Mówił pan bardzo dużo o ważnej w kontekście całej polskiej infrastruktury, również w kontekście Euro 2012, sieci dróg szybkiego ruchu. Mówił pan o ważnym połączeniu portów z pozostałą częścią kraju. Chciałbym zapytać, czy tak państwo planujecie, czy też ewentualnie zdementuje pan informacje, które przyniósł regionalny dodatek „Gazety Wyborczej”, gdzie cytowana jest wypowiedź pana posła Jarmuziewicza o wprowadzeniu przez państwo nowej kategorii dróg - dróg głównych przyspieszonych, które będą drogami jednonitkowymi, o niższej kategorii niż drogi ekspresowe, a kryterium wprowadzenia takich dróg będzie natężenie ruchu poniżej 20 tys. pojazdów na dobę. W takiej sytuacji wiele dróg, które do tej pory były planowane jako drogi ekspresowe, w tym droga S5, nie zostałoby wybudowanych. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jan Kochanowski, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JanKochanowski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pan premier w swoim wystąpieniu mówił o przekazaniu kompetencji samorządom. Tak się składa, że w woj. lubuskim od dwóch lat zarząd wojewódzki, mimo że to koalicja PiS i Platformy, stara się o przekazanie byłego lotniska wojskowego i nie może nic wskórać. Myślę, że to podstawowa sprawa: przekazać majątek województwu, by mogło tam inwestować, by to lotnisko mogło funkcjonować. Powiem więcej. Jest to jedyne lotnisko w woj. lubuskim, blisko Berlina - później nawiążę do drogi do Berlina - które nie otrzymuje wsparcia rządu. Mam nadzieję, że jeśli chodzi o tę sprawę, pan premier się wypowie, czy zostanie to przekazane i czy będzie można inwestować w ramach tego lotniska.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#JanKochanowski">I druga sprawa - będę mówił szybko - restrukturyzacja szpitali. Czy będzie to polegało na tym, co jest teraz, że długi pozostaną w samorządach, a prywatne spółki przejmą je w zarządzanie bez zadłużenia? Jeżeli tak ma wyglądać restrukturyzacja, to lepiej tego nie ruszać; mówię o tym specjalnie.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#JanKochanowski">Po trzecie, ktoś pana premiera wprowadził w błąd...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas mija, proszę już kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanKochanowski">Ostatnia teza.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#JanKochanowski">...mówiąc, że z Poznania prędzej dojedzie się do Warszawy niż do Berlina. Chcę poinformować, że autostrada skończyła się w Nowym Tomyślu i skandalem jest właśnie to, że od granicy do Poznania czy do Nowego Tomyśla nie można dojechać, trzeba stać kilka godzin w kolejkach. Trzeba uruchomić autostradę A2 do końca granicy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#StefanNiesiołowski">Czas, panie pośle, przykro mi bardzo, czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanKochanowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Zdzisław Czucha, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#StefanNiesiołowski">Jeżeli nie ma, to poproszę pana posła Tomasza Dudzińskiego, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#TomaszMirosławDudziński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W exposé mówił pan o szybkiej prywatyzacji. Mam pytanie: Czy ta szybka prywatyzacja ma dotyczyć także sektorów wrażliwych z punktu widzenia bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego Polski, gdyż jak wiemy, firmy rosyjskie w Europie Środkowo-Wschodniej prowadzą politykę wrogiego przejmowania firm z tych właśnie sektorów? W szczególności co będzie z prywatyzacją PGNiG i firm sektora energetycznego? Czy będzie realizowany, kontynuowany program konsolidacji tego sektora? Czy nastąpi sprzedaż, tak jak planował rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego, tylko 35% firm, które będą skonsolidowane, gdyż to gwarantuje, że państwo polskie nie straci nad nimi kontroli? Wiąże się z tym drugie pytanie, bo pan mówił o zrównoważonym rozwoju, o województwach wschodnich. Czy pański rząd i ministrowie - a są tam pan minister Grad i pan minister Grabarczyk, do których pytania również teraz kieruję - doprowadzą do tego, aby zgodnie z decyzją rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego siedziba Polskiej Grupy Energetycznej znajdowała się w Lublinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas mija.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#TomaszMirosławDudziński">Ostatnie pytanie, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#StefanNiesiołowski">Króciutko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#TomaszMirosławDudziński">Pytanie szczególnie ważne dla województw wschodnich, bo tutaj były sprzeczne informacje płynące od jeszcze wówczas kandydatów na ministrów z Platformy Obywatelskiej. Czy będzie realizowana inwestycja, jeśli chodzi o drogę S19, ponieważ jest to droga do inwestycji na wschodzie Polski, ale w perspektywie nie późniejszej niż rok 2012. To jest droga do inwestycji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#StefanNiesiołowski">Za chwilę wyłączę mikrofon, to jest już druga minuta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#TomaszMirosławDudziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Romuald Ajchler, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#RomualdAjchler">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé dotknął pan spraw dotyczących rolnictwa, ale rolnicy oczekiwali czegoś więcej. Na bazie tego, co pan powiedział, chciałbym zapytać o sprawy dotyczące koczowania rolników pod oddziałami Agencji Restrukturyzacji Rolnictwa podczas składania wniosków. I mam pytanie szczegółowe: Czy to jest tylko slogan na użytek dzisiejszego wystąpienia, czy mógłby pan minister rolnictwa, bo rozumiem, że on panu to tutaj umieścił, podać, jakimi metodami zamierza to uczynić, jakie ma propozycje rozwiązań, czy w ogóle są tego typu rozwiązania i czy macie państwo już w tej sprawie przemyślenia?</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#RomualdAjchler">Panie Premierze! Nie słyszałem żadnego wystąpienia na tej sali, a jestem posłem już czwartą kadencję, w którym na temat spraw dotyczących rolnictwa którykolwiek z premierów wygłaszałby coś innego niż pan, mianowicie odnośnie do sprawy poprawy dochodowości produkcji rolnej. Chciałbym się dowiedzieć, jakimi metodami, biorąc pod uwagę uwarunkowania, w jakich znajduje się Polska, będąc krajem Unii Europejskiej, zamierza pan właśnie ten postulat, czy tę sprawę opłacalności produkcji rolnej załatwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, czas. Proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#RomualdAjchler">Już kończę, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#RomualdAjchler">Czy znając te uwarunkowania, wziął pan także pod uwagę bieżącą sytuację rolników i bieżącą tragiczną sytuację, jeśli chodzi o opłacalność produkcji trzody chlewnej i protesty rolników w województwie wielkopolskim i opolskim, a jutro być może jeszcze w innych województwach? Prosiłbym dwa zdania na ten temat. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Jan Kaźmierczak, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JanKaźmierczak">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałem z tego miejsca podziękować panu premierowi Tuskowi za podniesienie w exposé dwóch kwestii: kwestii zwiększenia kompetencji i mocy samorządu terytorialnego i doprecyzowania roli wojewodów w województwach. W okresie od 2002 r. do 2006 r. miałem okazję pełnić funkcję zastępcy prezydenta miasta na prawach powiatu, dwustutysięcznego miasta Gliwice. Zadaję pytanie, na które odpowiedź jest może ewidentna, ale zadam je po to, żeby wskazać problem. Obok tego, co pan premier powiedział o nakładaniu obowiązków bez przekazywania środków, pojawiły się elementy pewnej represyjności organów państwowych w stosunku do organów samorządowych. W moich doświadczeniach spotkałem się z działaniami kuratorium oświaty, wojewody i szczególnych służb, które pojawiały się w urzędzie, i funkcjonariusz z dużą szczerością mówił, że powodem ich wizyty są nie tylko kwestie polityczne. Zapytam pana premiera: Czy możemy liczyć na to, mówię o samorządowcach, że tego typu praktyki się zmienią? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Elżbieta Witek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#ElżbietaWitek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W kampanii wyborczej sprawy edukacji nauczycieli zajmowały dużo miejsca, natomiast w exposé niestety bardzo niewiele. Są tam wręcz zapisy, które są tajemnicze, i dlatego będę prosiła pana premiera o ich wyjaśnienie. Powiedział pan, że po szkole podstawowej dzieci otrzymają informację o swoich umiejętnościach, kompetencjach, a gimnazjum przestanie być przechowalnią dzieci w trudnym wieku.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#ElżbietaWitek">Ja uczyłam przez wiele lat w gimnazjum i nigdy tej szkoły tak bym nie nazwała, uczyłam fantastyczną młodzież, było tam wielu olimpijczyków. Owszem, to jest młodzież w trudnym wieku, ale to są problemy wychowawcze. Na pewno nie jest to przechowalnia młodzieży. W związku z tym bardzo bym prosiła o wyjaśnienie, co to określenie znaczy, i w tym kontekście chciałabym zadać pytanie: Czy to oznacza, że państwo zamierzacie dokonać zmiany w systemie organizacji kształcenia młodzieży, to znaczy odejść od sześcioletniej podstawówki, trzyletniego gimnazjum i trzyletniego liceum? Póki co gimnazjum jest szkołą obowiązkową, a obowiązek szkolny trwa do 18 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#ElżbietaWitek">I po drugie: Czy w związku z tym zamierzacie państwo zmienić system sprawdzianów i egzaminów organizowanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną i komisje okręgowe, ponieważ są sprawdziany po szkole podstawowej pokazujące kompetencje uczniów. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Adamczyk: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#StefanNiesiołowski">Czas. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Zdzisława Janowska, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Społeczeństwo polskie, a przede wszystkim młodzież, uwierzyło, że Platforma Obywatelska jest partią niezwykle nowoczesną, na miarę XXI w., hołdującą wartościom demokratycznym i jak sama nazwa mówi, przyjmującą i traktującą wszystkich jednakowo. Niestety są takie sfery, uwidocznione w exposé pana premiera, które kłócą się z politycznym i społecznym wizerunkiem partii. Pierwsza z nich dotyczy właśnie nierównego traktowania i nierespektowania praw człowieka. Karta Praw Podstawowych jest tego ewidentnym dowodem. Tam się właśnie mieszczą wszystkie prawa do godnego życia, sprawiedliwego i równego traktowania. Pan premier o tym mówił, ale dlaczego nie jest to potwierdzone właśnie wpisaniem do karty.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#ZdzisławaJanowska">Druga kwestia jest europejska. Chodzi o walkę z ubóstwem. W związku z tym pytanie kieruję do pani minister pracy i polityki społecznej. To co pan premier powiedział, kłóci się bardzo wyraźnie: liberalna polityka gospodarcza i solidarna polityka społeczna. Jaka jest strategia wobec ludzi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#StefanNiesiołowski">Pani poseł, czas mija, proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZdzisławaJanowska">...absolutnie wykluczonych społecznie, tych, którzy naprawdę nie mogą godnie żyć i nie mają szans na godne życie i nigdy w życiu nie będą myśleli o wybudowaniu własnego mieszkania, bo mieszkają w noclegowniach, a ich rodziny są rozdzielone, a dzieci są w domach dziecka? To jest 14% społeczeństwa polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#StefanNiesiołowski">Proszę kończyć, bo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#ZdzisławaJanowska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Andrzej Nowakowski, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AndrzejNowakowski">Panie Premierze! Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski, a później także poseł Tadeusz Aziewicz dobitnie stwierdzili, że PiS zawłaszczył spółki Skarbu Państwa. Najlepszym tego przykładem są płockie firmy: Orlen, PERN, OLPP, Zakłady Mięsne.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Pytanie, panie pośle, to nie exposé.)</u>
          <u xml:id="u-211.2" who="#AndrzejNowakowski">Efekty tych działań są niestety zatrważające. Zakłady Mięsne, jedyne państwowe w Polsce, zostały zadłużone w takim stopniu, że ich prezes, z nadania PiS, planował zakład zlikwidować, a teren pod zakładem sprzedać. Dziwnym trafem tuż obok powstaje galeria handlowa. O mały włos 450 pracowników, którzy dziś żądają prywatyzacji, chcą prywatyzacji, panie pośle Suski, znalazłoby się na zasiłku dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-211.3" who="#AndrzejNowakowski">Podobna kwestia dotyczy PERN-u a także Orlenu. Właśnie Orlenu, panie przewodniczący, dotyczy moje pytanie. To bardzo ważna kwestia, dotycząca bezpieczeństwa energetycznego Polski i tym samym przyszłości PKN Orlen. Chciałbym zapytać, jaka jest koncepcja rządu w sprawie ewentualnej fuzji PKN Orlen i Lotosu oraz przeniesienia centrali koncernu do Gdańska. Pomysł ten zrodził się tuż przed wyborami parlamentarnymi i wzbudził ogromne kontrowersje i głosy sprzeciwu, zwłaszcza w Płocku, ale również wśród fachowców z branży petrochemicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#StefanNiesiołowski">Panie pośle, proszę kończyć. Minął czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#AndrzejNowakowski">Proszę o wyraźny sygnał, jakie są plany rządu w tej ważnej dla płocczan i Polaków sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pani posłanka Beata Szydło, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#BeataSzydło">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Bardzo się cieszę, że pan premier i pan wicepremier są na sali, bo nie będę musiała obdarzać zaufaniem a priori, że otrzymam odpowiedź na moje pytanie.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#BeataSzydło">Chciałabym zapytać o gospodarkę. Niewiele o tym było w exposé. Być może niezręcznie pana premiera o to pytać, bo to sztandarowy punkt programu Platformy, a w tej chwili został w rządzie oddany w ręce PSL, niemniej jednak chciałabym się dowiedzieć, jakie są plany rządu w stosunku do polskiego górnictwa. Czy macie państwo zamiar, tak jak już tu wielokrotnie było mówione, prywatyzować również polskie kopalnie? Jeżeli tak, to na jakich warunkach? Czy będziecie państwo prowadzić inwestycje w kopalniach, w tym również jeśli chodzi o program, który był rozpoczęty przez Prawo i Sprawiedliwość, pozyskiwania nowych technologii węglowych?</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#BeataSzydło">Chciałabym zapytać również o emerytury górnicze. W 2005 r. to Platforma wsparła SLD i zlikwidowała emerytury górnicze. Czy w tej chwili wspierana przez LiD również nie będzie próbowała tego uczynić? W związku z tym chciałabym, ażeby pan premier odpowiedział polskim górnikom, czy mają szanse na utrzymanie swoich emerytur górniczych.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#BeataSzydło">Chciałabym jeszcze powiedzieć mojemu poprzednikowi, że jest pan młodym posłem, być może nie pamięta pan czasów, w jaki sposób...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#StefanNiesiołowski">Pani posłanko, mija czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#BeataSzydło">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#BeataSzydło">...były przez państwa prowadzone wcześniej prywatyzacje. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pan poseł Stanisław Rydzoń, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#StanisławRydzoń">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoki Sejmie! 80% spraw w sądach 24-godzinnych dotyczy pijanych woźniców, rowerzystów i kierowców.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Mojzesowicz: Nie ma...)</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#StanisławRydzoń">Z uwagi na przepisy proceduralne, zwłaszcza dotyczące postępowania dowodowego, sądy te praktycznie nie zajmują się osobami, dla których je powołano, to znaczy agresywnymi kibicami czy pospolitymi chuliganami. W exposé pan premier stwierdził, że sądy te są drogie i nieefektywne. Co pana rząd, panie premierze, ma zamiar uczynić z tym kosztownym i nieudanym tworem poprzedniej ekipy rządzącej? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zada pani posłanka Danuta Pietraszewska, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#DanutaPietraszewska">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Przez dwa lata rząd nie robił nic, aby rozwiązać problem unijnych norm czasu pracy lekarzy. Norm, które nie przystają nijak do polskiej rzeczywistości. W końcówce rząd sprezentował ustawę, która wchodzi w życie 1 stycznia. Ustawa jest niespójna z Kodeksem pracy. Zdezorganizuje całkowicie pracę na oddziałach szpitalnych. Nie uwzględnia braku środków finansowych szpitali na wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, również i te, o które lekarze wystąpili na drogę sądową. Nie ma zabezpieczonych pieniędzy na dodatkowe zatrudnienie lekarzy w sytuacjach, kiedy sąd orzeknie, że lekarz może wybrać urlop za zaległe godziny nadliczbowe. Niektórzy mają 300 i 400 dni urlopu.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#DanutaPietraszewska">Pani Minister! Panie Premierze! Czy rząd znajdzie sposób, aby rozbroić tę tykającą w służbie zdrowia bombę? Czy obecny rząd ma szansę wycofania się z unijnych zobowiązań, których nie podjęło przecież wiele innych krajów członków Unii Europejskiej? Czy jest szansa na...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#StefanNiesiołowski">Pani poseł, mija czas. Proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#DanutaPietraszewska">I czy jest szansa na renegocjowanie warunków czasu pracy z Unią Europejską? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Adam Rogacki, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AdamRogacki">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pan przewodniczący Chlebowski mówił dzisiaj, że w drużynie pana Tuska są sami napastnicy. Nie wiem, czy pan Chlebowski nie zna się na piłce, czy selekcjoner źle dobrał tę drużynę, ale moim zdaniem, tak na chłopski rozum, nie najlepiej wróży to Polsce, ponieważ bez bramkarza i obrony wszyscy będą wam wbijać gole.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#AdamRogacki">Pytanie też związane z piłką nożną. Cieszymy się, że nowo tworzony rząd będzie kontynuował politykę Prawa i Sprawiedliwości w kwestii dofinansowania boisk sportowych. I moje pytanie. Wiemy, jak dzieci, młodzież, jak samorządy czekają na pieniądze, stąd konkretne pytanie: Ile w poszczególnych latach przez te 4 lata powstanie boisk sportowych? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Tadeusz Iwiński, Lewica i Demokraci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#TadeuszIwiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Pan nieraz mówił o wizji przekształcenia naszego kraju w drugą Irlandię. Pomijając to, że dla mnie kluczowe byłoby zbudowanie pierwszej porządnej Polski, nowoczesnej i sprawiedliwej, to chciałem pana zapytać, dlaczego nie idzie pan śladem katolickiej Irlandii i nie zaaprobuje Karty Praw Podstawowych? Sam pan mówił dzisiaj, że Unia Europejska jest oparta na wartościach. Te wartości są zawarte w karcie, więc może warto wziąć z Irlandii ten najlepszy przykład.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#TadeuszIwiński">Po wtóre, czy rząd przewiduje zróżnicowanie i rozwinięcie systemu stypendialnego na uczelniach, obniżenie wieku obowiązku rozpoczynania szkoły do 6 lat i wprowadzenia obowiązkowych zerówek od lat 5?</u>
          <u xml:id="u-227.2" who="#TadeuszIwiński">I po trzecie, 41% zatrudnionych w Polsce to pracownicy fizyczni. To oni głównie otrzymują płacę minimalną, nadal bardzo niską. Czy rząd nie rozważa podwyższenia płacy minimalnej, zgodnie ze standardem unijnym, do 50% płacy średniej? Inaczej zawsze będzie w Polsce tak, że pociąg sprawiedliwości będzie się niezmiennie spóźniał.</u>
          <u xml:id="u-227.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pan poseł Henryk Siedlaczek, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#HenrykSiedlaczek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Od wielu lat trwają prace przygotowawcze związane z rozpoczęciem inwestycji pod nazwą Zbiornik Racibórz Dolny w ramach Programu dla Odry 2006, realizowanego w latach 2002–2013. Pragnę nadmienić, iż zbiornik ten chroni gminy nadodrzańskie od Chałupek w powiecie raciborskim do Wrocławia włącznie. Pragnę nadmienić, iż inwestycja ta to 1/3 kosztów strat w powodzi z 1997 r. Tematem tym zajmowałem się od początku programu, jeszcze w okresie, gdy byłem starostą raciborskim. Na dzień dzisiejszy stwierdzam poważne opóźnienia prac rząd w tym temacie. Stąd też pytam: Kiedy, zdaniem naszego nowego rządu, wydane zostanie zezwolenie na budowę? W roku 2008 powinno się to rozpocząć, do 2013 r. pozostało niewiele czasu. Kiedy wreszcie zakończone zostaną negocjacje wywłaszczeniowe oraz kiedy planowane jest zakończenie kwestii dotyczących zmiany klasyfikacji gruntów w czaszy zbiornika? To jest podstawowy problem blokujący inwestycję, z którym rząd ubiegłej kadencji sobie nie poradził.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#HenrykSiedlaczek">I na koniec prośba w imieniu mieszkańców powiatu raciborskiego i wodzisławskiego. Panie premierze, proszę nam pomóc przy naprawieniu kwestii granic Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Czechosłowacką z 1953 r. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#StefanNiesiołowski">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#StefanNiesiołowski">Pytanie zadaje pani posłanka Beata Mazurek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#BeataMazurek">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Ja również, panie premierze, reprezentuję Lubelszczyznę. I chciałabym zapytać, czy będzie pan dalej wspierał budowę drogi ekspresowej z Piask do Dorohuska i do Hrebennego. W mediach lokalnych pojawiała się informacja, że zamierzacie to zabrać. Kto przejmie długi publicznych placówek ochrony zdrowia przekształconych w spółki prawa handlowego? Czy ograniczanie kompetencji wojewodów nie doprowadzi w efekcie do redukcji zatrudnienia, a nawet do likwidacji delegatur urzędów wojewódzkich?</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#BeataMazurek">Panie premierze, w exposé nic pan nie powiedział na temat pracowników Służby Więziennej, choć o osadzonych - tak, ale to jest zrozumiałe, gdyż tam uzyskaliście duże poparcie. Pytam, czy będziecie realizować ustawę przyjętą przez rząd Kaczyńskiego, dotyczącą modernizacji Służby Więziennej. Szczególnie chodzi mi o wzrost wynagrodzeń dla funkcjonariuszy Służby Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-231.2" who="#BeataMazurek">Chciałabym, panie premierze, zapytać o sprawę wypadków drogowych, o której pan dzisiaj wspomniał. Wiemy, że są wypadki drogowe, ale nic pan nie powiedział na temat tego, jakie pan ma konkretne propozycje w tym zakresie. Rząd Jarosława Kaczyńskiego wprowadził sądy 24-godzinne, które miały i mają w trybie natychmiastowym sądzić sprawców tych wypadków. Liczyliśmy, i słusznie, że takie prawo odstraszy piratów drogowych. A co pan zrobi w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-231.3" who="#BeataMazurek">I pytanie najważniejsze. Kiedy, i jakie, podwyżki otrzymają lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, kiedy i o ile nastąpi wzrost rent i emerytur? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-231.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Zbigniewa Matuszczaka reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#ZbigniewMatuszczak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! W swoim exposé bardzo mało powiedział pan na temat działań rządu mających na celu przyspieszenie rozwoju wschodniej Polski. Tak się składa, że dotychczas jest to region, o którym bardzo dużo się mówi w trakcie kampanii wyborczej, a w zasadzie niewiele się robi. Chciałbym również przypomnieć, że jest to region, w którym żyje 9 mln Polaków i który zajmuje 30% powierzchni kraju.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#ZbigniewMatuszczak">Kilka danych, szanowni państwo. Nakłady inwestycyjne na region wschodni wynoszą około 2–3% całości wydatków, w zależności od województwa. Nakłady inwestycyjne na jednego mieszkańca wynoszą 1500 zł, podczas gdy w większości województw nakłady te wynoszą 3–6 tys. zł. Nakłady na działalność badawczo-rozwojową stanowią 6% ogółu wydatków w kraju. Wśród inwestycji infrastrukturalnych, które rząd planuje zrealizować w latach 2008–2013, przewidziano inwestycję drogową dotyczącą S17, kilka obwodnic i dofinansowanie budowy lotniska w Świdniku. Kilka zadań jest przewidzianych jako rezerwowe.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#ZbigniewMatuszczak">Mam pytanie do pana. Panie premierze, jakie konkretne działania podejmie pański rząd, by szybszy rozwój wschodniej Polski stał się faktem, a nie mitem, i by były odczuwalne przez mieszkańców wymierne efekty? Czy możemy liczyć na pańską pomoc, na pańskie wsparcie w takich działaniach, by inwestycje infrastrukturalne, które znajdują się w chwili obecnej na liście rezerwowej, mogły się znaleźć w najbliższym czasie w katalogu inwestycji podstawowych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zadaje pan poseł Michał Stuligrosz, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MichałStuligrosz">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pierwsze pytanie dotyczy zakresu kompetencji pana ministra Grabarczyka. Pan premier słusznie zauważył w fragmencie exposé dotyczącym problemów mieszkalnictwa, że nienaturalnie wysoka cena gruntów generuje nienaturalnie wysoką cenę mieszkań. Czy zgodzi się pan z oceną, że w tym względzie nie trzeba żadnych specjalnych środków, lecz jedynie wystarczy zrobić to, czego nie zrobili poprzednicy, czyli tak znowelizować ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, aby można było zrealizować proponowane przez środowisko architektów i urbanistów zmiany, od lat uzgodnione i zmierzające do znacznie większej podaży gruntów, szczególnie jeśli chodzi o obszary wielkich miast.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#MichałStuligrosz">I drugie pytanie. Rząd AWS - po 4 latach, rząd SLD - także po 4 latach, rząd PiS - już po 2 latach. Czy jest element wspólny, leżący u podstaw klęsk, coraz bardziej dotkliwych i spektakularnych, które dotykały poprzedników? Czy da się zidentyfikować przyczyny tych klęsk, by ustrzec się w trakcie rządzenia sytuacji uniemożliwiającej realizację tak dobrze przygotowanego i ambitnego programu na najbliższe 4 lata? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-236.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-236.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Mariusza Kamińskiego, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#MariuszKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Kiedy pan atakował przez 40 minut w dzisiejszym wystąpieniu rząd Prawa i Sprawiedliwości, mówił pan z głowy, z pasją i naprawdę od serca - to się czuło - ale kiedy pan mówił o bezrobociu wśród młodych ludzi, to, panie premierze, trwało to 20 sekund. Wyszło tak naprawdę, tak fit!... I po temacie.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#MariuszKamiński">I naprawdę nie dziwię się, że mój kolega, który jest naprawdę pana wielkim fanem i który zawsze głosuje na Platformę, i zawsze się o to spieramy, przysłał do mnie SMS takiej treści: Sorry, głupio wyszło. Bo naprawdę...</u>
          <u xml:id="u-238.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-238.4" who="#MariuszKamiński">...panie premierze, naprawdę tak nie można. Pana przyjaciel - nie wiem, czy przyjaciel, ale na pewno kolega partyjny - Andrzej Olechowski miał takie hasło: „Przejdźmy do konkretów”. Nie wiem, czy pan je pamięta. I właśnie o te konkrety proszę. Jakie działania, co pan podejmie, co pan zrobi, aby to bezrobocie wśród młodych ludzi, i nie tylko wśród młodych ludzi, ograniczyć? Bo, panie premierze, naprawdę zaufania nie da się zdobyć, odmieniając przez wszystkie przypadki słowo „zaufanie” i powtarzając je ponad 40 razy z takim bardzo ładnym gestem, bo komunikacja niewerbalna to nie wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-238.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Bogdana Lisa reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#BogdanLis">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W pańskim wystąpieniu jest mowa o obszarach Natura 2000. Mówi pan, że program ten wcale nie musi stwarzać konfliktów między zadaniami ochrony środowiska a gospodarczym rozwojem kraju. Ale dalej jest kolejna rzecz, mianowicie minister ochrony środowiska przeprowadzi negocjacje, zakończy spory z Komisją Europejską, przystąpi do renegocjowania zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej. Chciałbym się dowiedzieć, o co tutaj chodzi. Czy chodzi o obszary Natura 2000, a jeżeli tak, to o jaki obszar, w jakim województwie? Ja znam jeden spór, o Rospudę. Czy jest jeszcze coś do renegocjowania? To jest pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#BogdanLis">Drugie pytanie dotyczy samorządów. Samorządy radzą sobie z absorpcją środków z Unii Europejskiej, ale jeden program, tzw. projekty miękkie, stanowi problem. Tutaj środki wykorzystywane są w granicach 40%, a wszystkiemu winne są procedury. Czy pana rząd spróbuje przynajmniej renegocjować zmianę tych procedur po to, aby samorządy mogły te środki wykorzystywać w większym stopniu? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-240.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Ewę Wolak reprezentującą Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#EwaWolak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Z wielką radością i nadzieją wysłuchałam pańskiego exposé i jestem dumna, bo jako premier podkreślił pan w swoim wystąpieniu, że edukacja jest fundamentem przyszłości naszego narodu.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#EwaWolak">Panie premierze, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że całkowite odpolitycznienie edukacji jest nierealne, ale niestety podejmowane przez rząd w ostatnich 2 latach decyzje w oświacie miały wyjątkowo polityczny charakter, wprowadzały chaos, zamęt i szerokie niepokoje społeczne.</u>
          <u xml:id="u-242.2" who="#komentarz">(Poseł Anna Paluch: Trochę wstrzemięźliwości!)</u>
          <u xml:id="u-242.3" who="#EwaWolak">Opierały się na niepopartych niczym mitach i stereotypach, wprowadzane były nagle, bez konsultacji społecznych. W związku z powyższym mam pytanie, panie premierze: Czy może pan zapewnić nas, że teraz zmiany w oświacie będą wprowadzane po rzetelnej, obiektywnej diagnozie, a w przypadku ważnych rozstrzygnięć będą prowadzone wcześniej debaty publiczne z udziałem ekspertów?</u>
          <u xml:id="u-242.4" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-242.5" who="#EwaWolak">I jeszcze jedno, panie premierze. Głęboko wierzę w to, że w środowisku oświatowym może pan liczyć na zaufanie. A dokonał pan już wielkiego czynu - wygrał pan wybory i powołał pan na ministra edukacji fachowca i eksperta, a nie kontrowersyjnego polityka, który nie zna się na edukacji. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-242.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-242.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę bardzo o zadanie pytania panią poseł Beatę Kempę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#BeataKempa">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#BeataKempa">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani poseł, co do ministra edukacji, oglądałam w telewizji, jak już pani minister była desygnowana i mówiła, że czeka na wytyczne. Zatem nie wiem, czy ma jakąś wizję tej edukacji, czy nie. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#BeataKempa">Panie Marszałku! Panie Premierze! W zasadzie zadam panu na końcu pytanie, ponieważ na to, które zadam panu ministrowi Ćwiąkalskiemu, może być panu niezręcznie odpowiadać; w zasadzie powinien się panu wytłumaczyć z pewnych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#BeataKempa">Jako adwokat reprezentował pan, panie ministrze, pana Stokłosę, wydawał pan opinie w sprawie pana Krauzego i prawdopodobnie wypowiedział pan pełnomocnictwo. Zatem pytam: Czy ta kancelaria, pańska kancelaria, też wypowiedziała to pełnomocnictwo? I w świetle tego, co powiedział dzisiaj pan poseł Dera odnośnie do odmówienia podania prasie danych o swoim majątku: Może powie nam pan, ile te opinie kosztowały, jeśli to nie jest tajemnica handlowa? Chętnie posłuchamy.</u>
          <u xml:id="u-244.4" who="#BeataKempa">Drugie pytanie dotyczy prokuratur. Panie ministrze, a jak to się będzie miało do sądów, do właściwości rzeczowej sądów?</u>
          <u xml:id="u-244.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-244.6" who="#BeataKempa"> Rozumiem, że pan wie, o co chodzi. Jakie będą koszty? Czy sądy będą też likwidowane, czy też będą rozbudowywane w tej sytuacji, skoro prokuratury mają być jednoinstancyjne? I wreszcie dlaczego wprowadził pan w błąd pana premiera i nie podał pan premierowi w exposé, że my już naprawdę napisaliśmy ustawę Kodeks postępowania cywilnego, który upraszcza procedury gospodarcze. Daliśmy asystentów, pieniądze i już są pierwsze efekty. A pan dzisiaj mówi, że pan dopiero będzie to robił.</u>
          <u xml:id="u-244.7" who="#BeataKempa">I trzecia, ostatnia rzecz, panie marszałku. To już jest pytanie do pana premiera. Panie premierze, powiedział pan, że będzie pan ograniczał ministerstwa - akurat to, które dotyczy Gdańska tak naprawdę, powinno pozostać - a tworzy pan nowe stanowiska, na przykład dla pani Julii Pitery. Czy jako osoba, która tak naprawdę zna się na walce z korupcją, przez te dwa lata nie mogła zrobić inwentaryzacji przepisów jako poseł, tylko musi to robić jako minister, czy też jest powołana w tym celu, żeby rzeczywiście rozłożyć na łopatki Centralne Biuro Antykorupcyjne po to, żebyście mogli świetnie prywatyzować i bez kontroli? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-244.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-244.9" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Będzie się pani i Ziobro tłumaczyć z waszych przekrętów. Mam na myśli nadużycie władzy prokuratorskiej do walki politycznej. Pani będzie przesłuchiwana przez komisję śledczą. Pani będzie musiała się wytłumaczyć przed komisją śledczą. Proszę się wytłumaczyć.)</u>
          <u xml:id="u-244.10" who="#komentarz">(Głos z sali: Mniej emocji.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle Palikot, proszę zaprzestać okrzyków.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-245.3" who="#JerzySzmajdziński">Proszę państwa, proszę nie prowadzić...</u>
          <u xml:id="u-245.4" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle, panie pośle, panie pośle...</u>
          <u xml:id="u-245.5" who="#JerzySzmajdziński">Proszę przenieść te rozmowy do kuluarów. Tam jest lepsza atmosfera niż tu, na sali.</u>
          <u xml:id="u-245.6" who="#JerzySzmajdziński">A teraz proszę o zadanie pytania pana posła Krzysztofa Matyjaszczyka reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W kampanii wyborczej i już po wyborach przedstawiciele Platformy Obywatelskiej zapewniali, że szpitale, które będą chciały się restrukturyzować, będą mogły liczyć na pomoc, w tym finansową. Obecnie w Częstochowie, z której pochodzę, zarówno szpitale miejskie, jak i wojewódzkie są u progu restrukturyzacji. A exposé, niestety nie tylko w tym punkcie, nie precyzuje, jak ma wyglądać zapowiadana wcześniej pomoc. Samorządy liczą na spełnienie tej obietnicy i liczą, że zostanie ona zrealizowana jak najszybciej. Panie premierze, prosiłbym o uzupełnienie exposé o ten punkt. To było to, czego nie było w exposé.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#KrzysztofMatyjaszczyk">A teraz to, co było, a co mnie przeraziło. Według exposé oddzielenie funkcji prokuratora generalnego od funkcji ministra sprawiedliwości „będzie zwieńczeniem procesu naprawy systemu sprawiedliwości, a nie jego początkiem”.</u>
          <u xml:id="u-246.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-246.3" who="#KrzysztofMatyjaszczyk"> Czy to znaczy, że chce pan wykorzystać możliwość związaną z łączeniem tych funkcji do końca kadencji, a dopiero na koniec kadencji zlikwidować tę możliwość dla przyszłych, następnych już rządów? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-246.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Dariusza Lipińskiego reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#DariuszLipiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowny Panie Premierze! Chciałbym zapytać o inwestycje komunikacyjne zapewniające sprawne połączenia między miastami organizatorami Euro 2012. Dużym zaniechaniem poprzedniego rządu było pomijanie na liście kluczowych inwestycji drogi ekspresowej łączącej Wrocław z Poznaniem i dalej przez Bydgoszcz z Gdańskiem. Po licznych interwencjach droga S5 znalazła się wreszcie w programie budowy dróg krajowych, jednak odcinka Poznań-Wrocław nadal nie ma na liście podstawowych projektów kluczowych Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”. Tymczasem prace przygotowawcze do budowy drogi S5 są już bardzo zaawansowane. Na przykład w samym województwie wielkopolskim w trakcie projektowania są dwa odcinki, a na projekt czterech kolejnych właśnie ogłoszony został przetarg. Stąd też moje pytanie: Czy rząd dokona rewizji listy projektów kluczowych programu „Infrastruktura i środowisko” i przesunie w związku z organizacją Euro drogę Poznań-Wrocław do puli projektów podstawowych? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Ewę Malik reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#EwaMalik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Wiem, że ten temat był dzisiaj poruszany, ale ja tego nie słyszałam, a jest to bardzo ważna sprawa, więc pozwolę sobie jeszcze raz nawiązać do reformy finansów publicznych i braku zapowiedzi jej realizacji. W „Dzienniku” niebieskim na stronach finansowych w ostatnim czasie ukazał się komunikat, że Komisja Europejska wzywa nowy rząd w Warszawie do przedstawienia planu reform fiskalnych. Komisja Europejska utrzymuje, że spadek deficytu budżetowego w Polsce jest przejściowy i że wkrótce znów deficyt przekroczy 3% PKB. Tymczasem w wystąpieniu pana premiera nie ma ani słowa o podjęciu przez nowy rząd reformy finansów publicznych, bardzo ważnej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#EwaMalik">Jak rząd Platformy Obywatelskiej, panie premierze, pragnie uzyskać zrównoważony i domykający się budżet w przyszłości przy jednoczesnej zapowiedzi wielu nowych wydatków, między innymi na płace w ochronie zdrowia, w szkolnictwie, i bez wycofania się z realizacji drugiego etapu obniżki składki rentowej? Chyba będzie to trudne bez tej reformy, chyba że pan premier liczy na kolejny cud. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-250.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Bożenę Kotkowską reprezentującą Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#BożenaKotkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Exposé pana premiera zawiera ważną i kluczową informację dla środowiska nauczycielskiego. Dotyczy ona podwyżek dla nauczycieli. Czy prawdą jest, że pan premier pragnie ograniczyć podwyżkę dla nauczycieli do 30% wynagrodzenia zasadniczego? Mam nadzieję, że podwyżka będzie znaczna, gdyż na pewno docenia pan tę grupę społeczną. To jest pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#BożenaKotkowska">Drugie pytanie dotyczy też exposé pana premiera, gdyż użył pan stwierdzenia: Szczególną wagę przywiązujemy do zapewnienia dostępu do Internetu szerokopasmowego. Zgadzam się z nim, jednak chciałabym zapytać: W jaki sposób zamierza pan obniżyć opłatę za Internet? Polska jest krajem, gdzie ta usługa jest najdroższa w Europie. Dostęp do Internetu jest ograniczony dla wielu polskich rodzin ze względu na cenę. Skok cywilizacyjny, jeśli chodzi o edukację informatyczną, zapewni dostęp do Internetu od najmłodszych lat. Nie wiem, czy pan premier się orientuje, że sprzęt informatyczny w szkołach jest w dramatycznym, można powiedzieć, stanie. Czy pan zamierza przeznaczyć pieniądze na ten cel, żeby zmodernizować sprzęt w szkołach w naszym kraju? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-253.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Zbigniewa Konwińskiego reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#ZbigniewKonwiński">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! W swoim exposé mówił pan premier o rozmowach z partnerami z NATO o ewentualnym umieszczeniu w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. Wszystko na to wskazuje, że jeżeli tarcza antyrakietowa powstanie w Polsce, to będzie ona zlokalizowana w Radzikowie koło Słupska. To całkowicie przekreśla starania samorządów ziemi słupskiej w sprawie restauracji lotniska cywilnego w podsłupskim Radzikowie. To też, delikatnie mówiąc, nie podnosi atrakcyjności turystycznej ziemi słupskiej. W związku z tym mam pytanie: Czy rząd polski, jeżeli ta tarcza antyrakietowa zostanie zlokalizowana w Radzikowie koło Słupska, planuje ewentualną rekompensatę dla ziemi słupskiej w postaci inwestycji i czy rząd polski będzie o tej sprawie informował opinię publiczną, bo do tej pory samorządowcy ziemi słupskiej więcej mogli dowiedzieć się o tym od strony amerykańskiej niż od poprzedniego rządu polskiego? Użyłem słowa „restauracja”. Chciałbym państwu podać prawdziwe znaczenie tego słowa, bo prezes Kaczyński wprowadził państwa w błąd. Restauracja to znaczy odnowa, rekonstrukcja, odbudowa. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-254.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Krystynę Grabicką reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#KrystynaGrabicka">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#KrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W wywiadzie dla pisma „Znak” nr 11/12 z 1987 r. pan premier powiedział: Polskość to nienormalność. Dziś deklaruje pan, że Polska to pana miłość. Kiedy zatem pan kłamał, przedtem, czy teraz?</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#KrystynaGrabicka">Drugie pytanie. 13 grudnia, w dniu symbolicznym dla Polaków, rząd pana Tuska podpisze traktat reformujący Unię Europejską. Na jego mocy zniknie organizacja międzynarodowa, a powstanie nowe państwo Unia Europejska. W jaki sposób rząd zamierza ratyfikować ten traktat, czyli konstytucję, na mocy której stracimy niepodległość - zwykłą większością głosów w parlamencie, kwalifikowaną większością, czy też w referendum ogólnonarodowym?</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#KrystynaGrabicka">I trzecie pytanie: Kiedy polska mniejszość w Niemczech będzie mieć takie same prawa jak niemiecka mniejszość w Polsce? Chodzi o konkretny termin.</u>
          <u xml:id="u-256.4" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-256.5" who="#KrystynaGrabicka">Już ostatnie pytanie, panie marszałku. Duża grupa Polaków dokonuje obecnie przekształceń praw do lokali mieszkalnych z lokatorskich na własność w zasobach spółdzielni mieszkaniowych, gdzie zasiedlenie miało miejsce przed 1 maja 2004 r. - to jest data wejścia do Unii. Czy w stosunku do tego typu przekształceń pański rząd będzie stosował przepisy ustawy o podatku od towarów i usług, czy będzie tu stosowany 7-procentowy podatek VAT? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-256.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę panią poseł Elżbietę Streker-Dembińską reprezentującą Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Konińscy górnicy i energetycy nie otrzymali w dzisiejszym exposé odpowiedzi na bardzo ważne pytania, ważne dla środowiska energetycznego regionu konińskiego. Przede wszystkim czy polityka energetyczna rządu zmierzać będzie do zachowania wpływu państwa na ten sektor gospodarki? Jeśli tak, to w jakim zakresie? Czy i w jaki sposób państwo zamierza wspierać inwestycje w energetyce? Sam Konin potrzebuje tych inwestycji pilnie za 5 mld zł. Jaki jest preferowany model konsolidacji w sektorze paliwowo-energetycznym? Jakie jest stanowisko Platformy Obywatelskiej i rządu wobec programu energetycznego dla Polski do 2030 r. konsultowanego obecnie w sektorze? Jakie instrumenty finansowe szczególne zostaną zastosowane w kreowaniu nowej energetyki?</u>
          <u xml:id="u-258.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-258.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">I ostatnia prośba: panie premierze, proszę o informację, jakie decyzje w ostatnich dniach i tygodniach swoich rządów podjął rząd Jarosława Kaczyńskiego, które dotyczyły Kopalni Węgla Brunatnego Konin, jej restrukturyzacji. Czy te decyzje są wiążące i nieodwracalne?</u>
          <u xml:id="u-258.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Sławomira Neumanna reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#SławomirNeumann">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać pana premiera o drogi, autostrady. W pana exposé zabrzmiało to optymistycznie. Odnieśli się do tego również prezes Kaczyński i pani poseł Gęsicka, mówiąc, że rząd PiS przygotował projekty drogowe, a prezes Kaczyński wręcz stwierdził, że od 12 lat próbujemy budować autostradę i nikomu to nie wychodzi. Ja mieszkam w powiecie, przez który przebiega autostrada A1 i niedługo będzie można jeździć pierwszym, kilkudziesięciokilometrowym odcinkiem z Gdańska do Nowych Marz. Część tego odcinka, 500 metrów, otworzył w kampanii wyborczej z wielkim hukiem prezes Kaczyński, będąc jeszcze wtedy premierem, niestety drugiego odcinka tam nie ma, nie jest budowany, ponieważ rząd PiS-u wstrzymał koncesję dla firmy GTC. W sądzie przegrał tę batalię i prawdopodobnie firma będzie budować dwa lata później i za znacznie większe pieniądze. Jako że od kilkunastu lat budujemy i nie wiemy, dlaczego nie możemy wybudować, chciałbym zapytać pana premiera, czy będziemy mogli poznać nazwiska ludzi, przez których nie możemy wybudować autostrad w tym kraju, którzy wstrzymują budowę autostrad i powodują straty nie tylko czasowe, ale także finansowe dla budżetu państwa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Grzegorza Janika reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#GrzegorzJanik">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Pan premier w swoim exposé mówił, że najważniejszym elementem bezpieczeństwa gospodarczego jest bezpieczeństwo energetyczne kraju. Jednak ze smutkiem muszę stwierdzić, że ani słowem nie wspomniał o przemyśle, o branży górniczej. Pan premier zapomniał albo nie wie, że głównym paliwem do produkcji energii elektrycznej w Polsce jest węgiel. Ponad 90% produkowanej energii w Polsce pochodzi z węgla, z tego ponad 50% z węgla kamiennego. Stąd moje pytanie: Jaka będzie polityka rządu wobec branży górniczej? Czy rząd będzie wspierał rozwój nowych technologii, wytwarzanie paliw płynnych z węgla? Jaki rząd ma pomysł na rozwój polskiego sektora górniczego? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-263.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Jana Widackiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#JanWidacki">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Panie premierze, my podzielamy pańską diagnozę stanu wymiaru sprawiedliwości w Polsce, tylko mamy zasadnicze wątpliwości co do sposobu naprawy, jaki pan proponuje w swoim exposé. Rozdział funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości jest czymś koniecznym i pilnym. Pan, panie premierze, odkłada to na bliżej nieokreśloną przyszłość. Dowiedzieliśmy się z exposé, że to rozdzielenie funkcji ma zakończyć proces reformy wymiaru sprawiedliwości, a nie rozpocząć. Z exposé dowiadujemy się, że rolą jednostopniowej prokuratury ma być jedynie oskarżanie, a więc nieprowadzenie śledztw, czyli chcecie widocznie przywrócić instytucję sędziego śledczego. Jeśli tak, to nie wystarczy znowelizować tylko ustawę o prokuraturze, ale trzeba zmienić całą procedurę karną. To wymaga czasu. Czy zdążycie do końca kadencji? Czy pan minister Ćwiąkalski, którego wysoko osobiście cenię, będzie prokuratorem generalnym do końca kadencji? - czego mu nie życzę.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#JanWidacki">I jeszcze jedno pytanie. Pan premier w exposé pisze, że pilną sprawą jest sprawa asesorów. To wiemy. To wiemy z orzeczenia trybunału. Ale pan, panie premierze, nie powiedział, jaki pomysł ma rząd, żeby problem asesorów rozwiązać. Sprawa ważna, bo grozi paraliżem sądów rejonowych. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-264.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-265.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Zdzisława Czuchę reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#ZdzisławCzucha">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoki Sejmie! Już jutro zaczniemy debatować nad przyszłorocznym budżetem. Projekt, który nam przekazano, autorstwa rządu Prawa i Sprawiedliwości, w głównych, istotnych punktach programu PiS-u, niestety, nie wróży nam dobrze.</u>
          <u xml:id="u-266.1" who="#ZdzisławCzucha">Szanowni Państwo! Kto odpowie za opóźnienia w budowie autostrady A1? Pan premier słusznie wspomniał, że powinniśmy otworzyć się na politykę morską, zwrócić się w stronę morza. Jako poseł pomorski, poseł z ziemi kaszubskiej, uważam, że to jest sprawa o kluczowym dla nas znaczeniu. Kto odpowie za opóźnienia w budowie autostrady A1, która nas otwiera na morze?</u>
          <u xml:id="u-266.2" who="#ZdzisławCzucha">I pytanie ostatnie. Czy da się zwiększyć nakłady na budowę mieszkań socjalnych na wynajem? W projekcie rządowym PiS-u, niestety, jest poziom ubiegłoroczny. Przy wzroście cen materiałów usług budowlanych to jest realna obniżka co najmniej o 20–30%? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę panią poseł Annę Sikorę reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#AnnaSikora">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Czas na merytoryczne pytania pewnie będzie przewidziany podczas uchwalania uchwał. Ja dzisiaj mam bardzo konkretne pytania.</u>
          <u xml:id="u-268.1" who="#AnnaSikora">Panie Premierze! Czy może pan obiecać, że w Warszawie powstanie stadion narodowy? Czy to już jest przesądzone, bo jestem bardzo tym zainteresowana?</u>
          <u xml:id="u-268.2" who="#AnnaSikora">W związku z tym mam też pytanie do ministra sportu i bardzo bym prosiła, żeby jednak odpowiedź na to pytanie padła. Czy to prawda, że był pan prominentnym działaczem sportowym w Łodzi w latach 80.? I czy znajomość ludzi i reguł z tamtego okresu będzie determinować pana obecne działania? Proszę też jasno zadeklarować, że będzie pan kontynuował umowę poprzedniej pani minister dotyczącą kilkutysięcznej rzeszy kupców ze Stadionu Dziesięciolecia. Tą sprawą zajmowałam się również ja od kwietnia tego roku i bardzo zależy mi na jednoznacznej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-268.3" who="#AnnaSikora">Drugie moje pytanie dotyczy pani poseł Pitery, która została właśnie pełnomocnikiem rządu do spraw korupcji. Otóż chciałabym powiedzieć, że w 1990 r. szef BBN pan Kaczyński zatrudnił panią Piterę w kancelarii Lecha Wałęsy. W 1998 r. pani Pitera wraz z synem wstąpiła do Ligi Republikańskiej, prosząc Mariusza Kamińskiego o wystawienie jej kandydatury do Rady Warszawy. Głośno mówiła wówczas o przekrętach, układach w UW i SLD. Pan Kamiński uwierzył pani Piterze. Pani Pitera została radną m.st. Warszawy. W 2000 r. głosowała, umożliwiając powstanie w Warszawie koalicji UW-PO-SLD. Następnie niezgodnie ze statutem przejęła przewodnictwo szacownej instytucji Transparency International. Potem był strych, pokazywanie się w telewizji Kwiatkowskiego, a teraz miny i histeryzowanie. Moje pytania brzmią następująco:</u>
          <u xml:id="u-268.4" who="#AnnaSikora">Czy pani Pitera jakąkolwiek sprawę korupcyjną doprowadziła do sprawiedliwego końca?</u>
          <u xml:id="u-268.5" who="#AnnaSikora">Jakie ma pani kompetencje do weryfikowania kadr CBA prowadzonych przez pani dotychczasowego szefa, ministra Kamińskiego? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-268.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Marka Wikińskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#MarekWikiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Cudem byłoby, gdyby pan premier odpowiedział na te wszystkie szczegółowe pytania, dlatego ja od razu uprzejmie proszę o odpowiedź na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-270.2" who="#MarekWikiński">Mówił pan, panie premierze, że każda władza ma usta pełne frazesów o równości regionalnej, a jak zdaje władzę, to te dysproporcje są jeszcze większe. Ja, żeby mieć konkretne odpowiedzi co do właśnie rozwoju regionu radomskiego, chciałbym zapytać o infrastrukturę.</u>
          <u xml:id="u-270.3" who="#MarekWikiński">W exposé na temat infrastruktury kolejowej są cztery zdania, czyli dwa razy więcej niż na temat zwalczania bezrobocia wśród młodzieży. Otóż w Narodowym Programie Wielkiej Budowy, programie Platformy Obywatelskiej, który jeszcze do niedawna można było zobaczyć na stronie internetowej pana partii, a który teraz już został zdjęty, trasa kolejowa S8 kończy się w Radomiu.</u>
          <u xml:id="u-270.4" who="#MarekWikiński">Chciałbym zapytać, panie premierze, czy rzeczywiście rząd koalicyjny Platformy i PSL zamierza modernizację linii kolejowej S8 zakończyć na Radomiu i nie będzie tak, jak proponowały poprzednie rządy, aby dalej ta trasa była przebudowywana w kierunku południowym. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-270.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Wojciecha Żukowskiego reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#WojciechŻukowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Ja mam pytania dotyczące dwóch obszarów: edukacji i wspominanej dzisiaj wielokrotnie administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#WojciechŻukowski">Otóż mam pytanie do pana premiera, w jaki sposób pan premier uchroni małe szkoły wiejskie po wprowadzeniu bonu edukacyjnego przed ich likwidacją, pamiętając, że te szkoły pełnią w tych środowiskach oprócz funkcji edukacyjnych również niesłychanie istotne funkcje kulturotwórcze.</u>
          <u xml:id="u-272.2" who="#WojciechŻukowski">Pytanie dotyczące administracji rządowej: Czy pan premier nie obawia się, że w tak ważnym momencie, gdy przygotowywane są projekty infrastrukturalne, również dotyczące Euro 2012, przeniesienie kompetencji od wojewody do marszałka wprowadzi istotne zakłócenia w wydawaniu decyzji administracyjnych, decyzji dotyczących uwarunkowań środowiskowych, uwarunkowań lokalizacyjnych i w końcu decyzji o pozwoleniu na budowę?</u>
          <u xml:id="u-272.3" who="#WojciechŻukowski">I ostatnie pytanie: Skąd ta nieprawdziwa informacja, że rząd Jarosława Kaczyńskiego zatrzymał proces restrukturyzacji placówek służby zdrowia? Otóż chcę powiedzieć, że tylko w woj. lubelskim do procesu przystąpiły 34 placówki. W tej chwili zakończono 22 procesy, do końca miesiąca zakończonych zostanie 25. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-272.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Wiesława Szczepańskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#WiesławAndrzejSzczepański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! O budownictwie w swoim exposé mówił pan niewiele. Powiedział pan, że Polacy sami wybudują sobie mieszkania, jeśli uprości się procedury budowlane i potanieje grunt.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#WiesławAndrzejSzczepański">Mam zatem pytanie: Jakie propozycje ma pana rząd dla tych, którzy nie mają zdolności kredytowej, i dla tych, którzy w olbrzymich kolejkach czekają dzisiaj na mieszkanie nie socjalne, ale komunalne, w gminach, których nie stać na ich wybudowanie?</u>
          <u xml:id="u-274.2" who="#WiesławAndrzejSzczepański">Wymienił pan, panie premierze, w swoim exposé tylko z nazwy Pocztę Polską. Czy rząd zamierza komercjalizować bądź prywatyzować to przedsiębiorstwo? Jeśli tak, to kiedy?</u>
          <u xml:id="u-274.3" who="#WiesławAndrzejSzczepański">Głosami pana klubu parlamentarnego Sejm V kadencji uchwalił ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, która przewiduje uwłaszczenie za przysłowiową złotówkę spółdzielców, ale ustawa ta nie rozwiązała problemu 100 tys. mieszkań z kredytami z lat 90. Jak rząd zamierza rozwiązać problem tych spółdzielców? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-274.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Jerzego Rębka reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#JerzyRębek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim wystąpieniu pan premier podał kilka dat realizacji pewnych bardzo ważnych przedsięwzięć, na przykład wyprowadzenia polskich wojsk z Iraku. Bardzo interesują mnie, ale myślę, że nie tylko mnie, daty realizacji kolejnych zapowiadanych działań. Panie premierze, proszę określić choćby przybliżoną datę przejścia Polski na wspólną walutę europejską.</u>
          <u xml:id="u-276.1" who="#JerzyRębek">Drugie pytanie dotyczy tego, kiedy zostanie przedstawiony Sejmowi projekt ustrojowej ustawy o systemie ochrony zdrowia. Tak jak pan premier powiedział, jest to materia niezwykle wrażliwa, ale równocześnie pilna. Dlatego myślę, że odpowiedź na te pytania i podanie konkretnych dat jest bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-276.2" who="#JerzyRębek">Kolejne pytanie dotyczy szczególnie Polaków zamieszkałych za wschodnią granicą. Proszę zwrócić uwagę, że pan premier nie poświęcił temu tematowi ani chwili. Mówił o wielu innych Polakach zamieszkałych za zachodnią granicą, natomiast na temat Polaków zza wschodniej granicy, którzy potrzebują realnej pomocy, nie było nic. Proszę o to, aby pan premier do tego się ustosunkował. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-276.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-277.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Andrzeja Celińskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#AndrzejCeliński">Miłość, równość szans młodych, praca i kapitał - to będzie przedmiot moich pytań do pana premiera. Nie ma solidarności bez miłości - te wielkie mądrością i prostotą słowa przywołał pan we wstępie do swego exposé. Patrząc się na lewo i na prawo, dodał: wierzę, że i wy w końcu w te słowa uwierzycie. To tak, jakby pan był wyróżniony. Który z diabłów kazał panu to powiedzieć? Jak to się ma do ducha koncyliacji, który ma zapanować w tym Sejmie? Czy brak mi miłości, czy solidarności, panie premierze? Patrzył się pan tam i tu.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#AndrzejCeliński">Bon oświatowy. Czy za cel swojego rządu stawia pan pogłębienie różnic w szansach edukacyjnych młodych Polaków, bo w dzisiejszym położeniu materialnym Polaków jest to konsekwencja wprowadzenia bonu oświatowego?</u>
          <u xml:id="u-278.2" who="#AndrzejCeliński">Trzecie pytanie. Praca i kapitał. Wskaźnik Giniego, opisujący różnice dochodów społeczeństw, lokuje Polskę na pozycji kraju o dochodach bardziej zróżnicowanych niż wszystkie kraje skandynawskie, RFN i na równi z Wielką Brytanią. Brazylia jest od nas dużo lepsza, jeśli chodzi o zróżnicowanie. Gdzie Polakom żyłoby się lepiej, w Brazylii czy w Skandynawii, w Wielkiej Brytanii czy w RFN? To są pytania do pana, panie premierze, fundamentalne.</u>
          <u xml:id="u-278.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Edwarda Czesaka reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#EdwardCzesak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé podkreślił pan premier wolę swego rządu w sprawnym budowaniu dróg i autostrad. Akcentował pan konieczność takiej realizacji przebiegu dróg, łączników autostradowych, aby nie narażały one mieszkańców miast i wsi na koszmar związany z ciągle wzrastającym ruchem samochodowym. Moje pytanie dotyczy jednak nie kwestii samych autostrad, ale w szczególności połączeń autostrad z drogami lokalnymi. Budowa łączników autostradowych jest finansowo nie do udźwignięcia przez samorządy, a dziś na samorządach spoczywa ten ustawowy obowiązek. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zamierzał przekształcić łączniki autostradowe w drogi krajowe i w ten sposób finansowanie ich budowy odbywałoby się z budżetu państwa. Panie premierze, jak pana rząd chce realizować zapowiadane przyjazne dla mieszkańców miast i wsi przebiegi dróg i jakie kroki podejmie w kwestii finansowania ich budowy, tak aby nie obciążać tym samorządów, których na to po prostu nie stać? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-280.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Tomasza Kamińskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#TomaszKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Pańskie exposé było bardzo miłe dla ucha. Obok liberalnej polityki gospodarczej zaraz pojawiła się solidarna polityka społeczna, walka o obronę praw pracowniczych, ale mam pytanie. W exposé nie było mowy o związkach zawodowych, więc o jakiej obronie praw pracowniczych mówimy. Była mowa o dialogu z instytucjami pozarządowymi, ale nie było mowy o dialogu pomiędzy rządem, związkami zawodowymi a pracodawcami. Cud gospodarczy w Irlandii i Hiszpanii, o którym pan i Platforma Obywatelska tak głośno mówiliście w kampanii, polegał właśnie na takim dialogu i porozumieniu. Mam pytanie: Jak rząd wyobraża sobie dialog społeczny i na czym konkretnie ma polegać solidarna polityka społeczna i jakie są jej założenia? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Radosława Witkowskiego reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#RadosławWitkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Ważnym zagadnieniem w kontekście m.in. Euro 2012 jest infrastruktura lotnicza. Sieć lotnisk w Polsce jest niezwykle uboga. Szansą na jej rozwój i, co za tym idzie, rozwój biedniejszych regionów jest tworzenie nowych portów regionalnych i przekształcanie lotnisk wojskowych w cywilne porty lotnicze. Do tej pory o tworzeniu portów i przekazywaniu wojskowych terenów w użytkowanie samorządom decydowała głównie wola urzędników. Efektem tego była zgoda na przekazanie środków z budżetu państwa na inwestycje w miejscach najbardziej zaskakujących, takich jak podkieleckie Obice, gdzie jedynym uzasadnieniem wydatków państwowych był fakt, że z Kielc wywodzi się jeden z ważniejszych polityków PiS. Tymczasem w przypadku innych miejsc, jak na przykład radomski Sadków, wydanie prostej decyzji wlecze się latami. Co pan, panie premierze, zamierza zrobić, by o tak istotnych dla Polaków kwestiach decydowały jasne, przejrzyste procedury i rachunek ekonomiczny, a nie układy polityczne i łaskawość urzędników? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę - bo nie widzę pana Grzegorza Napieralskiego - pana posła Kazimierza Moskala reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-285.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#KazimierzMoskal">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Exposé pana premiera to wspaniałe wystąpienie w opinii koalicji, natomiast fatalne w opinii opozycji, dla mnie zaś to było takie tuskolenie, więcej obietnic, a mniej konkretów. Jeżeli zaś chodzi o konkrety, to pojawiają się tutaj pewne błędy, brak logiki. Podam jeden przykład, panie premierze, mianowicie problem bonu oświatowego. To jest pewien mit, to jest pewien stereotyp, że oto sprawy finansowe załatwi bon oświatowy. Pan premier mówił o wielkim zaufaniu dla samorządowców w tej materii i w tej dziedzinie. Natomiast bon oświatowy to nic innego jak tylko zakwestionowanie podziału środków asygnowanych przez samorząd. Dlaczego pan premier nie ufa samorządowcom?</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#KazimierzMoskal">Sprawa kolejna, o której mówił pan premier, to program rozwoju Polski Wschodniej. Mówił pan o 6 województwach, a ja wiem, że program rozwoju Polski Wschodniej to 5 województw. Panie premierze, które to jest 6. województwo? Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-286.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Sławomira Kopycińskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#SławomirKopyciński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé mówił pan o rozwoju regionalnym, o potrzebie wyrównywania szans rozwojowych poszczególnych województw. Jest szansa, aby się teraz właśnie w tej sprawie wykazać, bo zapytam o woj. świętokrzyskie, o sprawy fundamentalne dla rozwoju tego województwa. Pierwsze pytanie to pytanie dotyczącego tego, czy pan jako premier i pański rząd będziecie popierać i wspomagać budowę Portu Lotniczego Kielce w Obicach. I kolejne pytanie: Czy inwestycje drogowe wpisane do narodowego planu budowy dróg i autostrad, takie jak droga ekspresowa S7 na odcinku Warszawa-Kielce-Kraków i droga S74, będą przez pański rząd zrealizowane? W mediach pojawia się informacja, że rząd Platformy Obywatelskiej zamierza te inwestycje z planu wykreślić. To samo zresztą dotyczy wspominanej tu już dzisiaj linii kolejowej nr 8. Bardzo prosiłbym pana premiera, jeżeli to możliwe, o pisemną odpowiedź na zadane pytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Lech Sprawka reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#LechSprawka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Powiedział pan dzisiaj w exposé: samorządy lokalne będą potrafiły lepiej niż władza centralna, efektywnie prowadzić finansowanie edukacji i najlepiej dostosowywać polskie szkoły do lokalnych możliwości i potrzeb. W związku z tym pytanie: Dlaczego planujecie państwo ograniczenie kompetencji jednostek samorządu terytorialnego przez wprowadzenie bonu edukacyjnego? Bo oto urzędnik w centrali zdecyduje o wartości tego bonu, a w ślad za tym zdecyduje o planie finansowym jednostek organizacyjnych jednostek samorządu terytorialnego. Jest to niezgodne z zasadami ustrojowymi związanymi z funkcjonowaniem samorządów lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-290.1" who="#LechSprawka">Drugie pytanie. Wspomniał pan, podobnie jak również inni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, o radykalnej podwyżce wynagrodzeń nauczycieli. Pytanie: O ile konkretnie wzrosną wynagrodzenia nauczycieli w 2008 r. w stosunku do projektu budżetu opracowanego przez rząd Jarosława Kaczyńskiego?</u>
          <u xml:id="u-290.2" who="#LechSprawka">I pytanie ostatnie. Mówił pan o zaufaniu, o szacunku dla ludzi i ich pracy. Jak to się ma w kontekście określenia: gimnazja przechowalnią dzieci w trudnym wieku? Obraził pan dyrektorów i nauczycieli tych szkół.</u>
          <u xml:id="u-290.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Anna Bańkowska reprezentująca Lewicę i Demokratów.</u>
          <u xml:id="u-291.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#AnnaBańkowska">Panie Marszałku! Chciałabym skierować zdanie do pana premiera. Otóż spodziewałam się, panie premierze, że w tym exposé przynajmniej najsłabsi ekonomicznie usłyszą konkrety w myśl hasła, którego nauczyliśmy się już na pamięć: Aby żyło się lepiej. Wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-292.1" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Właśnie. Brawo.)</u>
          <u xml:id="u-292.2" who="#AnnaBańkowska">Niestety tych konkretów, nawet dla najsłabszych ekonomicznie, zabrakło, dlatego mam pytania.</u>
          <u xml:id="u-292.3" who="#AnnaBańkowska">Po pierwsze, czy za pana rządów emerytury i renty będą rosły na podstawie korzystniejszych od obowiązujących dzisiaj zasad, tzn. że będą rekompensowane nie tylko o skutki inflacji, ale że w waloryzacji będą również uwzględniane w wyższym stopniu efekty zapowiadanego wzrostu gospodarczego, już nie mówiąc o cudzie gospodarczym? Jeśli tak, to w jakim stopniu?</u>
          <u xml:id="u-292.4" who="#AnnaBańkowska">Po drugie, do jakiego poziomu wzrośnie za pana rządów minimalne wynagrodzenie w relacji do przeciętnego wynagrodzenia? To istotna sprawa, która może rzutować na to, co się będzie działo na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-292.5" who="#AnnaBańkowska">Po trzecie, czym konkretnie chce pan zmotywować emigrację zarobkową, żeby wróciła do kraju? Bo przecież to, co pan dzisiaj powiedział, uproszczenie procedur rejestracji przedsiębiorstw, jest mało zachęcające, ponieważ najczęściej ludzie ci są pracobiorcami, a nie pracodawcami.</u>
          <u xml:id="u-292.6" who="#AnnaBańkowska">Ostatnia sprawa. Cieszę się, że będą emerytury pomostowe i zakłady emerytalne, ale nie wiem, czy pan wie, bo do mnie dochodzą takie niepokojące informacje, o dziwnej polityce kadrowej i organizacyjnej, która w tej chwili jest stosowana w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Czy chce pan temu przeciwdziałać? Bo w przeciwnym wypadku nie będzie miał kto tych emerytur pomostowych wypłacać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Marię Zubę reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#MariaZuba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W kampanii wyborczej wyraził pan ubolewanie, że pielęgniarki w powiatowym szpitalu w woj. świętokrzyskim zarabiają 650 zł. Ufam, że pan jako osoba pełniąca nieprzerwanie od 1990 r. mandat posła i mająca wpływ na kształt warunków gospodarczych i społecznych wie, że w naszym kraju są szpitale, w których personel jest usatysfakcjonowany warunkami pracy i płacy i nie strajkuje. Ale może pan nie wie, że szpitalem, którym się pan zainteresował podczas kampanii, od 1990 r. zarządzali kolejno dyrektorzy, który od ubiegłej kadencji zasiadają w ławach Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-294.1" who="#MariaZuba">Panie Premierze! Latem w tym szpitalu pielęgniarki, ośmielone zaangażowaniem się ich dyrektora, posła, we wspieranie pielęgniarek strajkujących w tzw. białym miasteczku, również przystąpiły do strajku. W odpowiedzi cały personel otrzymał wypowiedzenie warunków płacy i pracy. Do dziś ta ponad 700-osobowa załoga nie wie, co ich czeka po 31 grudnia 2007 r. W swoim exposé zapewnił pan, że pana rząd dokończy proces restrukturyzacji publicznych placówek ochrony zdrowia. Czy zatem działania podejmowane przez dyrekcję w znanym nam szpitalu stanowić będą normę postępowania w procesie restrukturyzacji według standardów Platformy Obywatelskiej? Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-294.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Ryszarda Zbrzyznego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#RyszardZbrzyzny">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#RyszardZbrzyzny">Wysoka Izbo! Panie Premierze! Ja w trosce o to, żeby panu się powiodło, żeby powiodło się rządowi pod pana kierownictwem i żeby powiodło się Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Otóż, niewiele usłyszałem i w części mówionej, i w tej pisanej na temat sposobu uporządkowania finansów publicznych. Dzisiaj finanse publiczne są w dramatycznej sytuacji. Ponad 70% rocznego budżetu państwa to są wydatki sztywne, a więc pytanie: W jaki sposób chce pan zrealizować ambitny plan poprawy sytuacji w służbie zdrowie, w szkolnictwie, zrobić zawodową armię w sytuacji, kiedy po prostu finanse mogą panu pokrzyżować plany? Jest dobrze, kiedy jest duży wzrost gospodarczy, wtedy tej ruchomej części finansów publicznych jest dużo, ale gorzej będzie, kiedy wzrost gospodarczy będzie mniejszy niż to ma miejsce w dniu dzisiejszym. Myślę, że tej sprawie powinien pan poświęcić nieco więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-296.2" who="#RyszardZbrzyzny">Na koniec chciałem zapytać, co oznacza racjonalne ograniczanie listy przedsiębiorstw uznawanych za strategiczne? Czy 17 przedsiębiorstw na tej liście to jest dużo, czy mało? Ja uważam, że to jest w sam raz. A więc kto ma wypaść z tej listy: Orlen, PGNiG, PKP, PSE, a może Polska Miedź?</u>
          <u xml:id="u-296.3" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Adamczyk: Wszystko.)</u>
          <u xml:id="u-296.4" who="#RyszardZbrzyzny">Dziekuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Marzenę Machałek reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#MarzenaMachałek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Z dużą niecierpliwością czekałam na pana exposé, a szczególnie na część dotyczącą edukacji, zwłaszcza że w okresie kampanii wyborczej słyszeliśmy szumne zapowiedzi ogromnych podwyżek, w tym podwyżek dla nauczycieli, i przyznam szczerze, że po edukacji też pan się tak przejechał, że nie usłyszeliśmy szczegółów dotyczących źródeł finansowania tych podwyżek, skąd one mają być. W tej kwestii chyba nie liczymy na cud. Czy ma w tym pomóc wprowadzenie bonu edukacyjnego? Czy pan premier wie, że bon edukacyjny może doprowadzić do niekontrolowanego upadku szkół, do dużych zwolnień nauczycieli? Tym sposobem znajdą się pieniądze dla tych nauczycieli, którzy ostali się po tego typu sytuacji. Czy pan wie, że jest to ograniczenie samorządów w kreowaniu polityki oświatowej i tworzenie swoistych gett edukacyjnych dla młodzieży ze środowisk bardziej zaniedbanych?</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#MarzenaMachałek">Jeszcze jedno pytanie. Czy następnym cudownym pomysłem na uzdrowienie oświaty jest likwidacja kuratoriów i wprowadzenie tzw. zewnętrznych, prywatnych firm audytorskich, które mają oceniać jakość pracy szkoły, bo o takich sprawach i doniesieniach też słyszymy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-298.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-299.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Grzegorza Napieralskiego reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#GrzegorzNapieralski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Mam kilka krótkich pytań. Pierwsze pytanie. Czy zechce pan jako premier Rzeczypospolitej Polskiej wyjaśnić sprawę straszliwej prowokacji, która miała miejsce dwa lata temu podczas kampanii prezydenckiej wobec Włodzimierza Cimoszewicza i doprowadziła do jego wycofania się z tej kampanii. Czy pan to wyjaśni, powie, jakie były tego prawdziwe przyczyny?</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#GrzegorzNapieralski">Drugie pytanie jest takie. Otóż profesor Łagowski w bardzo szerokim wywiadzie w „Gazecie Wyborczej” powiedział, że ludzie lewicy są w Polsce naznaczeni, wolno im mniej, mają gorszą pozycję, nie mogą zajmować ważnych stanowisk w państwie, mimo że są świetnie przygotowani i mają do tego podstawy, i czy pan jako premier rządu będzie przestrzegał dzisiaj takiej zasady, że ważne są kompetencje, przygotowanie i to, kto i co reprezentuje w danej dziedzinie, a nie jego sympatie polityczne, czy też jego legitymacja partyjna.</u>
          <u xml:id="u-300.2" who="#GrzegorzNapieralski">Pytanie trzecie, panie premierze. Mówił pan dzisiaj w swoim exposé bardzo dużo o nowoczesnych technologiach, o nauce, o informatyzacji, o tym, że to ma pomóc Polakom. Mam pytanie: Czy w takim razie poprze pan i pana klub propozycję Lewicy i Demokratów, którzy proponują powołanie specjalnej komisji właśnie do tego, aby uporządkować sprawy nauki, informatyzacji, nowoczesnych technologii, ale także patentów, bo moim zdaniem jest to naprawdę droga ku temu, aby w Polsce żyło się lepiej? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-300.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Stanisław Szwed reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#StanisławSzwed">Panie Marszałku! Panie Premierze! W swoim exposé bardzo mało czasu poświęcił pan sprawie dla mnie, myślę, dla Wysokiej Izby najważniejszej, czyli rynku pracy, bezrobocia, tworzenia miejsc pracy. Przypomnę, że półtora roku temu, w styczniu w 2006 r. bezrobocie było na poziomie 17,8%, a dzisiaj mamy 11,3%, to jest o ponad milion mniej osób na bezrobociu. Ale ważniejszy wskaźnik, panie premierze, to jest ilość nowo przybyłych miejsc pracy, w tym czasie powstało ich 1 milion 250 tysięcy. Pan w swoim exposé założył, że doprowadzicie do 2012 r. poziom bezrobocia do średniej krajowej. Powiem szczerze, że to jest mało ambitny plan, bo to jest spadek bezrobocia rzędu niecałych 3%. Nie powiedział pan nic o tworzeniu nowych miejsc pracy i myślę, że to jest kluczowa sprawa, na którą oczekiwałbym odpowiedzi od pana premiera.</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#StanisławSzwed">Druga kwestia, o którą chciałbym jeszcze dopytać, jest związana z wejściem ustawy o zakazie handlu w 12 dni świątecznych. Ustawa weszła w życie 1 listopada, mieliśmy już pierwszy dzień wolny od handlu. Z zapowiedzi pana kolegów wynikało, że chcecie tę ustawę zmienić. Czy pan premier również w tej sprawie zamierza dokonać jakichś zmian? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-302.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-303.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jarosław Jagiełło reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#JarosławJagiełło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Bardzo wielu, szczególnie młodych, Polaków boryka się z brakiem własnych mieszkań czy domów. Wiadomo, iż bierze się to z niekorzystnej relacji naszych dochodów do cen mieszkań, dlatego nie stać nas na zakup mieszkania czy budowę domu. Wiadomo również, iż łatwiej jest ograniczyć koszty budowy niż zwiększyć dochody. Rząd Prawa i Sprawiedliwości próbował zrealizować postulat ograniczenia kosztów budowy domu czy mieszkania. Przygotowany przez ministra Barszcza projekt ustawy zakładał między innymi odrolnienie gruntów w miastach powyżej 50 tysięcy mieszkańców, a także odrolnienie gruntów klasy czwartej, piątej i szóstej zlokalizowanych poza miastami. To rozwiązanie w ogromnym stopniu zwiększyłoby podaż działek budowlanych i w konsekwencji w znaczący sposób obniżyłoby koszty budowy domu czy mieszkań. W swoim exposé powiedział pan, panie premierze, cytuję: Nasz rząd stworzy takie warunki i ramy prawne dotyczące zagospodarowania przestrzennego, aby Polacy mogli budować budynki mieszkalne na tańszych gruntach.</u>
          <u xml:id="u-304.1" who="#JarosławJagiełło">W związku z powyższym pytam pana, panie premierze: Czy pański rząd skieruje do Sejmu projekt ustawy, który będzie zawierał przytoczone przeze mnie rozwiązania z projektu ustawy ministra Barszcza? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-304.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-305.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Iwona Arent reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#IwonaArent">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Po wysłuchaniu exposé odczułam niedosyt informacji o programie pańskiego rządu, zabrakło szczegółów. Powiedział pan, że młode pokolenie jest ogromną nadzieją, a także to, że, cytuję: Polityka solidarności pokoleń będzie oznaczać poprawę warunków startu zawodowego młodej generacji. Powiedział pan jeszcze, że dobrze wykształcone młode pokolenie jest największą wartością Rzeczypospolitej. Boleje pan także nad trudnościami w starcie zawodowym i życiu młodych Polaków. Wielu młodych ludzi głosowało na pana i pana ugrupowanie, wierząc, że spełni pan ich oczekiwania, czyli poprawę startu zawodowego w dorosłym życiu. Moje pytanie dotyczy młodych prawników, którzy oczekują na otwarcie zawodów prawniczych: Jaki jest pana stosunek do tej kwestii? Czy oczekiwania młodych ludzi, którzy skończyli studia i chcą dostać szanse podnoszenia swoich kwalifikacji i wykonywania zawodu, zostaną przez pana rząd spełnione? Tym bardziej że ogromnie wierzy pan w młodych ludzi, ceni ich dobre wykształcenie, ma do nich ogromne zaufanie. Ich oczekiwania spełniłoby uchwalenie ustawy o otwarciu zawodów prawniczych, którą już w tej kadencji Sejmu Prawo i Sprawiedliwość wniosło do laski marszałkowskiej. Czy pana rząd poprze starania Prawa i Sprawiedliwości o otwarcie zawodów prawniczych dla młodych Polaków? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-306.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-306.2" who="#komentarz">(Poseł Beata Kempa: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-307.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Dariusz Bąk reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#DariuszBąk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dzisiejszym exposé słowo „zaufanie” było wymieniane chyba najczęściej. Żeby mówić o zaufaniu, przede wszystkim trzeba dotrzymywać słowa. W czasie kampanii wyborczej pan premier, wówczas przewodniczący Platformy Obywatelskiej, podczas spotkań z leśnikami, m.in. w miejscowości Jedlnia-Letnisko, zapewniał, że nie dopuści do jakiejkolwiek formy prywatyzacji Lasów Państwowych, instytucji, która ma świetne wyniki gospodarcze i finansowe oraz jest dumą całego narodu. Swoje stanowisko potwierdził pan premier w liście skierowanym w bardzo dużym nakładzie do polskich leśników. I oto 20 listopada w dzienniku „Rzeczpospolita” pański minister skarbu Aleksander Grad wypowiada się o wielkich planach prywatyzacyjnych rządu, a Lasy Państwowe sytuuje pośród spółek, takich jak PKP PLK czy Totalizator Sportowy. Lasy Państwowe nie są i nigdy nie były żadną spółką. Czyżby pan minister Grad o tym nie wiedział?</u>
          <u xml:id="u-308.1" who="#DariuszBąk">Dzisiaj pytam pana premiera wprost: Czy dochowa pan poczynionych obietnic i nie będzie w żadnej formie prywatyzował Lasów Państwowych? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-308.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-309.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jarosław Stawiarski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#JarosławStawiarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Oceniając pana exposé, pan premier Kaczyński powiedział, że w pana programie działania można doszukać się pewnych elementów pozytywnych. Myślę, że rząd Jarosława Kaczyńskiego także zrobił wiele dobrego i zostawił pewne rzeczy w spadku, m.in. w Ministerstwie Zdrowia. Są dwie ustawy, które są w Ministerstwie Zdrowia...</u>
          <u xml:id="u-310.1" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Piecha.)</u>
          <u xml:id="u-310.2" who="#JarosławStawiarski">Ja panu nie przeszkadzałem.</u>
          <u xml:id="u-310.3" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Kaziu, nie przeszkadzaj.)</u>
          <u xml:id="u-310.4" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Słucham uważnie.)</u>
          <u xml:id="u-310.5" who="#JarosławStawiarski">Są takie dwie ustawy w Ministerstwie Zdrowia, o których los chciałbym zapytać. Pierwsza z nich to nowa ustawa o zakładach opieki zdrowotnej, a druga - o sieci szpitali. Te dwie ustawy wkomponowują się w to, o czym pan mówił, o decentralizacji, o przekazaniu na dół do samorządów decyzji dotyczących tego, czego chce społeczeństwo, a więc także jeśli chodzi o zarządzanie szpitalami i dawanie równych szans szpitalom zarówno publicznym, jak i komercyjnym. Dlatego też mam pytanie: Czy te dwie ustawy będą przez pana rząd kontynuowane?</u>
          <u xml:id="u-310.6" who="#JarosławStawiarski">Chciałbym powiedzieć jeszcze o jednym. Jest coś, czego mi zabrakło w pana exposé, a więc kwestii dotyczących problemów ludzi starszych. Ludzi, którzy są opuszczeni, którzy tak naprawdę często szukają pomocy tylko u państwa, czyli u nas. Jest gotowy projekt ustawy pielęgnacyjnej, który te problemy będzie też poniekąd rozwiązywał. Czy także ten projekt ustawy pielęgnacyjnej pan, panie premierze, ma zamiar wziąć jako swój projekt, bo nie wszystko, co było do tej pory, było złe i warto korzystać z dobrych wzorców? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-310.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Grzegorz Tobiszewski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-311.2" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Tobiszowski.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#GrzegorzTobiszowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Premierze! W tym roku rząd przyjął strategię dla branży górniczej. Pierwszy raz pojawił się dokument mówiący o wizji górnictwa, a nie o restrukturyzacji. Wynikiem tego była ustawa przyjęta w minionym parlamencie. Chciałbym zapytać o to pana premiera, gdyż z tej strategii wynika, czy rozważana jest propozycja upublicznienia pakietu kontrolnego 15 do 30% akcji na giełdę poszczególnych spółek węglowych. Jaki jest stosunek pana premiera i rządu do tego pomysłu, który jest obecnie dyskutowany ze związkami zawodowymi? W poprzednich pracach rządu przewijał się również pomysł, który nie został do końca zrealizowany, powstania w ramach Jastrzębskiej Spółki Węglowej holdingu koksowo-węglowego, w którego skład miałyby być włączone koksownie Zabrze i Wałbrzych, które wraz z Przyjaźnią tworzyłyby w Jastrzębskiej Spółce Węglowej węglowo-koksowy koncern.</u>
          <u xml:id="u-312.1" who="#GrzegorzTobiszowski">Trzecie pytanie. Jak pan ocenia strategię, która została przyjęta w tym roku przez rząd? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-312.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-313.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Marzena Wróbel reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#MarzenaWróbel">Panie Premierze! Chciałabym zapytać o plany resortu sprawiedliwości. Nie jest tajemnicą, że dostrzegamy niechęć korporacji prawniczych do otwarcia. Z drugiej strony natomiast istnieje głód usług związanych z bezpłatnym albo stosunkowo tanim świadczeniem usług prawniczych. Chciałabym zapytać pana premiera, jakie będzie stanowisko rządu i koalicji odnośnie do dwóch projektów ustaw, które wnosi Prawo i Sprawiedliwość. Jeden z tych projektów dotyczy bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych, drugi - ustawy o licencjach prawniczych i świadczeniu usług prawnych.</u>
          <u xml:id="u-314.1" who="#MarzenaWróbel">Panie Premierze! W exposé sporo czasu poświęcił pan problemowi zaufania. Jak rozumiem, będzie to dotyczyło wszystkich dziedzin życia. Zapewniam pana jednak, że jest taka grupa obywateli, która o niczym innym nie marzy, jak o zaufaniu ze strony państwa, a najlepiej by było, gdyby państwo w ogóle o nich zapomniało. Z exposé niczego się nie dowiedziałam na temat polityki karnej państwa. Prosiłabym o przypomnienie sobie o tej dziedzinie życia, nie chciałabym bowiem, aby marzenia tej pewnej grupy obywateli się spełniły. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-314.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-315.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Stanisława Zająca reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#StanisławZając">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W wypowiedzianej w exposé wielości życzeń, deklaracji, obietnic wspomniał pan, moim zdaniem, mimo wszystko marginalnie o problemach ochrony środowiska. Mówiąc o gospodarce wodnej, wspomniał pan o konieczności ochrony zasobów wodnych, ochronie przeciwpowodziowej, o przeciwdziałaniu skutkom suszy. To bardzo ważne problemy i dlatego też w tym kontekście proszę o odpowiedź pana premiera, czy w świetle tego publicznego przyrzeczenia pana rząd przyjmie niezwłocznie do realizacji „Program ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu górnej Wisły”. Jest to bardzo dobry program, opracowany przy udziale wojewodów, naukowców przez rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#StanisławZając">Jeszcze jedna kwestia. Mówił pan o konieczności budowania solidarności międzyregionalnej. Dotyczyło to zwłaszcza sześciu województw Polski Wschodniej. Chciałbym zapytać pana premiera, czy wyrazem tej solidarności jest redukcja czy też zagrożenie wielu inwestycji. Myślę o autostradzie A4, drogach S19, S74. Czy przypadkiem - nie chciałbym w to wierzyć - nie jest to wynikiem tego, że Platforma Obywatelska w województwach południowych i wschodnich uzyskała bardzo słabe wyniki? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-316.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#JerzySzmajdziński">O zadanie pytania proszę pana posła Sławomira Kłosowskiego reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#SławomirKłosowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! W swoim exposé pan premier niewiele powiedział o kwestiach dotyczących edukacji, poza ogólnikowymi, mile brzmiącymi hasłami. Nieczytelny był też program edukacyjny Platformy Obywatelskiej. Wobec tego pytanie: Czy w kontekście tych ogólnych i zdawkowych wypowiedzi, a także zapowiedzi zawartych w exposé, dotyczących ograniczenia kompetencji wojewodów, przeniesienia siły ciężkości jeżeli chodzi o nadzór nad szkolnictwem zawodowym na pracodawców, rząd pana premiera planuje działania idące w kierunku likwidacji bądź ograniczenia działania nadzoru pedagogicznego? Mówię tutaj o niepokojących zapowiedziach dotyczących ewentualnej likwidacji kuratoriów oświaty. Czy w takim przypadku nie obawia się pan premier, że zagrożona będzie realizacja polityki oświatowej państwa? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-318.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-319.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Mirosław Koźlakiewicz reprezentujący Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Panie Marszałku! Panie Premierze! W swym exposé wielokrotnie pan premier odwoływał się do wolności, w szerokim znaczeniu, również gospodarczej. Gdy jest wolność gospodarcza, funkcjonują również obiektywne prawa ekonomiczne, pozwalające funkcjonować małym i średnim przedsiębiorstwom, mikroprzedsiębiorstwom, które w znaczący sposób wzbogacają budżet państwa. Ostatnio atmosfera wokół tych przedsiębiorstw była taka, że właściwie były one osaczone, nie pozwalała na ich łagodny rozwój.</u>
          <u xml:id="u-320.1" who="#MirosławKoźlakiewicz">Panie Premierze! Co pan uczyni konkretnego, ażeby przywrócić dobrą atmosferę przedsiębiorcom, aby przedsiębiorcy mogli czuć się bezpiecznie i by rozwijali swoje firmy, płacili podatki, a w ten sposób tworzyli nowe miejsca pracy i wpływali na rozwój gospodarczy naszego kraju? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Krzysztof Sońta reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#KrzysztofSońta">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé uznał pan sprawę podniesienia zarobków nauczycieli za pilną do załatwienia. W znacznej części jest to cytat z pana exposé. W kampanii wyborczej nauczyciele mogli często usłyszeć z ust przyszłego premiera, że ich praca jest solą ziemi czy też że wkrótce nasze dzieci będą uczyli dobrze zarabiający nauczyciele. Dzisiaj natomiast w swoim trzygodzinnym przemówieniu zaledwie kilka zdań poświęcił pan edukacji.</u>
          <u xml:id="u-322.1" who="#KrzysztofSońta">Z wystąpienia dowiedzieliśmy się, że nastąpi podwyższenie płac w 2008 r. Oczekiwałem, panie premierze, konkretów. Wszak piętnował pan frazesy w ustach władzy, przedstawiane w poprzednich exposé na przestrzeni lat, kiedy pan tutaj zasiadał. Chciałbym zapytać, o ile zostaną podwyższone płace nauczycieli w 2008 r.? Rząd Prawa i Sprawiedliwości zaplanował podwyżki na poziomie 9,3%. W wielu wypowiedziach przedwyborczych politycy Platformy Obywatelskiej rozbudzili nadzieje nauczycieli, obiecywali co najmniej 50-procentową podwyżkę.</u>
          <u xml:id="u-322.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-322.3" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: Ile?)</u>
          <u xml:id="u-322.4" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Ile?)</u>
          <u xml:id="u-322.5" who="#KrzysztofSońta">Panie premierze, czy nauczyciele mogą liczyć na taki wzrost płac? Czy dotrzyma pan słowa danego polskim nauczycielom?</u>
          <u xml:id="u-322.6" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-322.7" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Kto ci to napisał?)</u>
          <u xml:id="u-322.8" who="#KrzysztofSońta">Tak, proszę państwa, w kampanii obiecywaliście 50%.</u>
          <u xml:id="u-322.9" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-322.10" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Kto ci to napisał, chłopie?)</u>
          <u xml:id="u-322.11" who="#KrzysztofSońta">Dzisiaj się z tego już wycofujecie.</u>
          <u xml:id="u-322.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-323.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu i o zadanie pytania pana posła Edwarda Siarkę, reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość...</u>
          <u xml:id="u-323.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-323.3" who="#JerzySzmajdziński">...a państwa w ławach proszę o zwrócenie uwagi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#EdwardSiarka">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Jedną z najważniejszych misji każdego państwa jest zapewnienie jego obywatelom bezpieczeństwa. Tymczasem w wystąpieniu pana premiera ten element, w mojej ocenie, jest jednym ze słabszych punktów. Czytając exposé, wyraźnie można zauważyć, że w kwestii związanej z bezpieczeństwem wewnętrznym rząd na dzień dzisiejszy nie dysponuje sprecyzowanym programem czy też jasną wizją. Jeśli tak jest, to jest to, niestety, zły sygnał dla naszego społeczeństwa i dla naszego bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-324.1" who="#EdwardSiarka">Trudno uznać za program rządu stwierdzenie, że rząd stworzy czytelny i efektywny system zarządzania bezpieczeństwem wewnętrznym. Co należy rozumieć przez pojęcie efektywnego systemu? Jakimi działaniami rząd chce osiągnąć efektywność służb w zakresie przeciwdziałania zagrożeniom, których, niestety, codziennie nam raczej przybywa niż ubywa?</u>
          <u xml:id="u-324.2" who="#EdwardSiarka">W exposé premier zapowiada współpracę z samorządami w zakresie bezpieczeństwa, prewencji, wymiany informacji. Na czym ta wymiana z samorządem informacji w zakresie bezpieczeństwa miałaby polegać? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-324.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-325.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Andrzej Walkowiak, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#AndrzejWalkowiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Podczas dzisiejszego exposé przekazał pan informację - dobrą nowinę z pogranicza cudu. Otóż powiedział pan, że nie tylko drogi ekspresowe w Polsce będą budowane w terminie, ale też nastąpi przyspieszenie budowy tychże dróg, szczególnie tych, które będą łączyć miasta gospodarzy turnieju Euro 2012. Jak się ma ta zapowiedź do wypowiedzi pana posła Jarmuziewicza, który powiedział, że droga ekspresowa S5 nie będzie oddana w terminie, jej budowa będzie znacznie opóźniona. Taka była zapowiedź.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-326.2" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Tak nie było. To nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-326.3" who="#AndrzejWalkowiak">Zdecydowanie tak. Proszę mi nie przeszkadzać.</u>
          <u xml:id="u-326.4" who="#AndrzejWalkowiak">Z punktu widzenia Euro 2012 to jest droga ekspresowa strategiczna.</u>
          <u xml:id="u-326.5" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: I będzie ona realizowana.)</u>
          <u xml:id="u-326.6" who="#AndrzejWalkowiak">Łączy ona Gdańsk, Poznań i Wrocław, a więc miasta gospodarzy. Jaka jest zatem prawda o drodze S5? Będzie okazja, żeby odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-326.7" who="#AndrzejWalkowiak">I druga sprawa, dotycząca mediów publicznych. Zapowiedział pan w swoim exposé naprawę mediów publicznych. Jak chcecie to zrobić? Do tej pory pojawił się tylko jeden konkret: że chcecie zlikwidować abonament radiowo-telewizyjny. To są słowa pana Zbigniewa Chlebowskiego. Czy nie obawiacie się, że ta zapowiedź jest po prostu zachętą, ażeby nie płacić abonamentu, i że to osłabi pozycję mediów publicznych? Co rząd zrobi, jeżeli spółki radiowe i spółka telewizyjna będą chciały zadośćuczynienia za poniesione straty? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-326.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-327.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Michał Wojtkiewicz reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#MichałWojtkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Platforma, jak twierdził pan poseł Niesiołowski, wyprowadziła Polskę z ciemnej doliny. Panie premierze, proszę więc o więcej światła odnośnie do programu rozwoju kolejnictwa. Bo, panie premierze, w exposé usłyszeliśmy tylko, że na kolei są brudne wagony, brudne dworce, pociągi się spóźniają. Proszę, panie premierze, z taką swadą, z jaką zawsze pan wygłasza swoje przemówienia, nam, wszystkim Polakom, powiedzieć, kiedy to będzie zrealizowane, że te wagony będą czyste, że dworce będą...</u>
          <u xml:id="u-328.1" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: 2 lata mieliście na to.)</u>
          <u xml:id="u-328.2" who="#komentarz">(Poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska: Jak wymyją.)</u>
          <u xml:id="u-328.3" who="#MichałWojtkiewicz">...również czyste, pociągi nie będą się spóźniały i również przynajmniej przystanki kolejowe będą tak schludne, jak we Włoszczowie.</u>
          <u xml:id="u-328.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-328.5" who="#komentarz">(Poseł Urszula Augustyn: Jeden przystanek na całą Polskę.)</u>
          <u xml:id="u-328.6" who="#MichałWojtkiewicz">Panie premierze, jeszcze drugie pytanie, bardzo ważne. Pan wspominał o takim problemie, że przewóz towarów z portów na południe napotyka duże utrudnienia i potrzebne jest udrożnienie tego systemu. Jest takie miejsce między Buskiem a Tarnowem; ta linia kolejowa skróciłaby przewozy o 130 km. To jest uzasadnione ekonomicznie. Bardzo bym prosił o odpowiedź - pisemną, jeżeli to jest możliwe. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-328.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Marek Polak reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#MarekPolak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#MarekPolak">Panie Marszałku! Panie Premierze! Panie i Panowie Posłowie! Na ostatnim posiedzeniu Sejmu na wniosek Prezydium przy pełnym poparciu Platformy Obywatelskiej zlikwidowano trzy kluczowe komisje: Komisję Pracy, Komisję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Komisję Rodziny i Praw Kobiet - komisje, w których głównie pracowano nad sprawami właściwej egzystencji podstawowej jednostki społecznej, jaką jest rodzina, nad metodami tworzenia nowych miejsc pracy i sprawami związanymi z nieustanną potrzebą rozwoju przedsiębiorstw. Chciałbym zatem zapytać pana premiera: Jak rząd zamierza realizować te tak ważne dla polskiego społeczeństwa zagadnienia, skoro będą sprowadzone głównie do prac jednej komisji, Komisji Polityki Społecznej? Chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że przy tak ogromnej różnorodności tematów, nad którymi pochyla się ta komisja, sprawy te zostaną zmarginalizowane. I czy nie jest tak, że rząd nie ma przygotowanych prorodzinnych projektów ustaw ani pomysłów i komisje te nie miałyby nad czym pracować? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-330.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-331.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Robert Telus reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#RobertTelus">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Premierze! Piękne słowa wypowiedziane przez największego Polaka, naszego rodaka, a przypomniane przez pana, panie premierze: „Nie ma wolności bez solidarności i nie ma solidarności bez miłości”. Ostatnio dużo pan używał pięknych słów, takich jak jedność, zaufanie, no i właśnie miłość. I dobrze, bo to z miłości rodzi się małżeństwo, bo to z miłości rodzi się rodzina, a rodzina to najmniejsza, ale najważniejsza jednostka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#RobertTelus">Panie premierze, nie będzie zdrowego społeczeństwa, jeśli nie będzie zdrowej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-332.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-332.3" who="#RobertTelus"> Nie będzie zdrowego państwa, jeśli nie będzie zdrowej rodziny. Panie premierze, to pana koalicja, koalicja PO-PSL i LiD, rozwiązała komisję rodziny. Panie premierze, pytam: Czy zmieni pan zdanie w tej sprawie, tak żebyśmy mogli w tych komisjach pracować i bronić rodziny, czy po prostu już pana słowa mijają się z prawdą? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-332.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-333.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jerzy Gosiewski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowny Panie Premierze! Chciałbym zadać pięć pytań.</u>
          <u xml:id="u-334.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Bury s. Józefa: Cztery.)</u>
          <u xml:id="u-334.2" who="#JerzyGosiewski">Pierwsze: Jakie jest pana stanowisko wobec roślin odmian genetycznie modyfikowanych, zwanych GMO?</u>
          <u xml:id="u-334.3" who="#JerzyGosiewski">Drugie: Czy planuje pan utrzymać dla kolejnych pokoleń Polaków lasy państwowe i wyłączyć je z prywatyzacji?</u>
          <u xml:id="u-334.4" who="#JerzyGosiewski">Trzecie: Czy lasy, woda i powietrze zostaną własnością państwa polskiego, własnością rodaków?</u>
          <u xml:id="u-334.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-334.6" who="#JerzyGosiewski">Czwarte: Czy poprze pan przygotowaną i przyjętą przez podkomisję nadzwyczajną przed zakończeniem V kadencji Sejmu ustawę o instrumentach wspomagających redukcję cieplarnianych gazów, która włączy Polskę do systemu pochłaniania - systemu, którego głównym beneficjentem winien być minister środowiska?</u>
          <u xml:id="u-334.7" who="#JerzyGosiewski">I piąte:...</u>
          <u xml:id="u-334.8" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-334.9" who="#JerzyGosiewski">...Czy planuje pan realizować zaplanowane już przez rząd Prawa i Sprawiedliwości inwestycje infrastrukturalne w województwie warmińsko-mazurskim...</u>
          <u xml:id="u-334.10" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: Skończyło się?)</u>
          <u xml:id="u-334.11" who="#JerzyGosiewski">Nie, ale tu pan poseł przeszkadza.</u>
          <u xml:id="u-334.12" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-334.13" who="#JerzyGosiewski">Chodzi o inwestycje infrastrukturalne: naprawę drogi nr 16, naprawę linii kolejowych, budowę lotniska regionalnego i wiele, wiele innych. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-334.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Mirosława Masłowska reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#MirosławaMasłowska">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Panie premierze, może uwierzyłabym w krainę szczęśliwości, gdybym nie przyjechała ze Szczecina...</u>
          <u xml:id="u-336.1" who="#komentarz">(Poseł Urszula Augustyn: Tam nie ma?)</u>
          <u xml:id="u-336.2" who="#MirosławaMasłowska">...gdzie prezydentem jest członek Platformy Obywatelskiej, który w swojej kampanii obiecywał, że mieszkańcom będzie żyło się lepiej.</u>
          <u xml:id="u-336.3" who="#komentarz">(Poseł Grzegorz Dolniak: Wszystkim.)</u>
          <u xml:id="u-336.4" who="#MirosławaMasłowska">Teraz, już po wyborach, zafundował mieszkańcom Szczecina bardzo wysokie podwyżki, łącznie z nowym podatkiem adiacenckim...</u>
          <u xml:id="u-336.5" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: To nie podatek.)</u>
          <u xml:id="u-336.6" who="#komentarz">(Poseł Grzegorz Dolniak: Opłata.)</u>
          <u xml:id="u-336.7" who="#MirosławaMasłowska">...chociaż to państwo przez cały czas mówiliście, że obniżycie podatki, że będzie obniżenie cen gruntów itd. To wszystko nie ma miejsca w Szczecinie.</u>
          <u xml:id="u-336.8" who="#MirosławaMasłowska">Ale teraz konkretne pytanie, na które proszę o odpowiedź na piśmie: Co zrobi rząd w gospodarce odpadami komunalnymi, żeby zmniejszyć ilość składowanych odpadów na wysypiskach o 25% do 2010 r.?</u>
          <u xml:id="u-336.9" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-336.10" who="#MirosławaMasłowska"> Jeżeli bowiem nie uporamy się z tym problemem, to zgodnie z podpisanym traktatem akcesyjnym będziemy płacić kary powyżej 250 tys. euro dziennie. To bezwzględnie odbije się na kondycji ekonomicznej każdej rodziny. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-336.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Krzysztof Lipiec reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#KrzysztofLipiec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Mam to szczęście, że mam zaszczyt reprezentować w polskim Sejmie ziemię świętokrzyską, a więc ten teren...</u>
          <u xml:id="u-338.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Włoszczową.)</u>
          <u xml:id="u-338.2" who="#KrzysztofLipiec">Tak, Włoszczową.</u>
          <u xml:id="u-338.3" who="#KrzysztofLipiec">...gdzie moje stronnictwo, Prawo i Sprawiedliwość, zdecydowanie zwyciężyło nad Platformą Obywatelską.</u>
          <u xml:id="u-338.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-338.5" who="#komentarz">(Poseł Waldy Dzikowski: Ale nie starczyło.)</u>
          <u xml:id="u-338.6" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Bo Fedor tam nie kandydował.)</u>
          <u xml:id="u-338.7" who="#KrzysztofLipiec">Przychylne panu premierowi media tuż po wyborach zapowiedziały, że z tego tytułu te województwa, w których Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło, poniosą dotkliwą klęskę. Stąd moja głęboka troska o takie sprawy, które w minionej kadencji dla Polski B, a może i dalszej, udało się załatwić.</u>
          <u xml:id="u-338.8" who="#KrzysztofLipiec">Przede wszystkim chodzi o infrastrukturę drogową...</u>
          <u xml:id="u-338.9" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-338.10" who="#KrzysztofLipiec">...o drogę łączącą Pomorze z Tatrami, z górami, o którą tutaj pytano. Chodzi również o infrastrukturę kolejową, o drogę kolejową S8, która ma być ponoć doprowadzona tylko do Radomia. Ale chciałbym również pana premiera zapytać o część województwa świętokrzyskiego najbardziej dotkniętą transformacją ustrojową, o moje miasto, Starachowice, które pan premier doskonale zna, o drogę, która ma przez trzy miasta, Skarżysko, Starachowice, Ostrowiec, przebiegać, drogę krajową nr 42 oraz o drogę kolejową S25, najlepszą drogę z Warszawy, z Polski w ogóle, na Ukrainę, w kontekście Euro 2012. Czy pan premier może obiecać, że zostanie dotrzymane słowo, o czym pan premier dzisiaj tak pięknie w exposé mówił, że będzie pan pamiętał o tej Polsce gorzej usytuowanej? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-338.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Waldemar Andzel reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#WaldemarAndzel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Zapowiadał pan premier solidarną politykę społeczną i mówił, że polityka społeczna nie będzie wypadkową sił nacisku i że nie ustąpicie przed żądaniem najsilniejszych i nie zapomnicie o najsłabszych. W takim razie pytam: Czy starczy wam odwagi i sił, by odmówić górnikom, nauczycielom, kolejarzom i innym grupom pracowniczym, gdy będą oczekiwały możliwości przechodzenia na wcześniejsze zasłużone emerytury?</u>
          <u xml:id="u-340.1" who="#WaldemarAndzel">Panie Premierze! W swoim exposé mówił pan, iż należy radykalnie przyspieszyć prywatyzację, i nic dziwnego, bo przecież jest pan liberałem. Ale co z ludźmi pracującymi w prywatyzowanych przedsiębiorstwach? Co im pan i pański rząd zaproponujecie poza ewentualną utratą pracy? Chciałbym spytać o sztandarowy element programu Platformy Obywatelskiej, to jest o wprowadzenie 15-procentowego podatku liniowego. Czy już o tym zapomnieliście i zamierzacie tylko stopniowo obniżać podatki, jednocześnie dając podwyżki budżetówce, nauczycielom, pielęgniarkom i lekarzom, i obniżając deficyt budżetowy? To prawdziwe cuda. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-340.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-341.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Czesław Hoc reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#CzesławHoc">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Dzisiejsze exposé pana premiera to tak naprawdę socjotechniczny majstersztyk, zgodny z PR-owską zasadą: dla każdego coś miłego. Ale o dziwo, nie dla każdego. Pan premier, premier znad morza, praktycznie zapomniał o ludziach morza. Kilka ogólnych haseł, w ponad trzygodzinnym exposé dla ludzi morza niecała minuta, bez żadnych konkretów. Zatem, panie premierze, co z rybołówstwem bałtyckim, co z przetwórstwem ryb, przywróceniem polskiej bandery na naszych statkach, co z rozwojem morskich autostrad, co z żeglugą morską?</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#CzesławHoc">Dzisiaj, panie premierze, tak ważną i pilną potrzebą jest wsparcie dla polskich rybaków. I to z dwóch powodów. Jest to okres przełomowy dla polskiego rybołówstwa, okres już prawie wygranego sporu z Komisją Europejską, sporu o godność polskiego rybaka i równe traktowanie bałtyckiego rybołówstwa. A drugi powód to likwidacja Ministerstwa Gospodarki Morskiej, które z wielkim powodzeniem te zadania realizowało. Zatem pytanie: Jak pan premier chce rozwiązać wiele problemów z zakresu gospodarki morskiej? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-342.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-343.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Kazimierz Gołojuch reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#KazimierzGołojuch">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Komisja Europejska zaakceptowała 15 regionalnych programów operacyjnych. Na wszystkie regionalne programy operacyjne przyznano 16,5 mld euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na te pieniądze czekają gminy, powiaty, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe. Tymczasem pierwszą decyzją pani minister Elżbiety Bieńkowskiej było niedopuszczenie do przesłania marszałkom województw kontraktów wojewódzkich przygotowanych w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego i podpisanych przez panią minister Grażynę Gęsicką.</u>
          <u xml:id="u-344.1" who="#KazimierzGołojuch">I moje pytania. Pierwsze: Jakie są plany pana premiera dotyczące terminu uruchomienia środków unijnych w województwach? Drugie pytanie: Czy objęcie rządów przez koalicję PO-PSL oznacza wznowienie odbytych już wielomiesięcznych konsultacji nowego wzoru kontraktu? Trzecie pytanie: Ile czasu beneficjenci mają czekać na uruchomienie środków z nowej perspektywy finansowej?</u>
          <u xml:id="u-344.2" who="#KazimierzGołojuch">I pytanie do ministra infrastruktury: Czy prawdziwe są doniesienia prasowe, o czym się mówi, że nastąpi rezygnacja z budowy dróg na obszarze Polski Wschodniej? Mam tu na myśli drogę S19 i S74. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-344.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-345.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Barbara Bartuś reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-345.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Po co pytania...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#BarbaraBartuś">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze...</u>
          <u xml:id="u-346.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o pół tonu ciszej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#BarbaraBartuś">Trzy tygodnie temu sąd warszawski w sprawie z oskarżenia prywatnego, w sprawie politycznej, przeciw redaktorowi naczelnemu „Gazety Polskiej” nie przyjął usprawiedliwienia jednokrotnej nieobecności na rozprawie i wydał nakaz zatrzymania na 48 godzin i doprowadzenia przed sąd. Dotąd sądy nawet w sprawach mafiosów i przestępców nie były tak zdecydowane. Panie premierze, jak pan ocenia to orzeczenie w kontekście deklaracji w pana exposé o nieupolitycznianiu wymiaru sprawiedliwości?</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-348.2" who="#BarbaraBartuś"> To jest moje pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-348.3" who="#BarbaraBartuś">Mam jeszcze trzy dotyczące innej tematyki. Jako były pracownik ZUS-u nie doszukałam się w exposé niczego na interesujące mnie tematy, dlatego zadam tylko trzy pytania.</u>
          <u xml:id="u-348.4" who="#BarbaraBartuś">Pierwsze: Co pański rząd zamierza zrobić dla poprawy sytuacji materialnej emerytów i rencistów?</u>
          <u xml:id="u-348.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Dużo.)</u>
          <u xml:id="u-348.6" who="#BarbaraBartuś">Na 56 stronach nie zobaczyłam ani jednego zdania na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-348.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Wiele zdań...)</u>
          <u xml:id="u-348.8" who="#BarbaraBartuś">Druga sprawa: Czy zapowiedź aktywizacji osób po 50, 55 roku życia jest wstępem do wydłużenia wieku emerytalnego?</u>
          <u xml:id="u-348.9" who="#BarbaraBartuś">I trzecie pytanie: Czy krytyka obniżenia składki rentowej oznacza zmianę ustawy i ponowne zwiększenie obciążeń dla przedsiębiorców i pracowników? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-348.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-349.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Henryk Kowalczyk reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Podczas podpisywania traktatu akcesyjnego w 2003 r. rząd Leszka Millera dość niefrasobliwie, bez wyobraźni podpisał zobowiązanie, z którego wynika, że jeśli polscy rolnicy nie spełnią wszystkich wymagań unijnych dotyczących ochrony środowiska, dobrej kultury rolnej, dobrostanu zwierząt, to od 1 stycznia 2009 r. zostaną ukarani zatrzymaniem dopłat bezpośrednich. Nie wiem, czy ta decyzja była podyktowana brakiem przewidywania, niewiedzą, czy może wynikała z takich ówczesnych możliwości negocjacyjnych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości otworzył negocjacje w tej sprawie. Uważamy, że skoro nasi polscy rolnicy nie otrzymują pełnych dopłat, więc nie muszą spełniać wszystkich warunków. Jest to bardzo ważne i pilne zadanie, jakie stoi przed nowym rządem.</u>
          <u xml:id="u-350.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-350.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Heniek, czas.)</u>
          <u xml:id="u-350.3" who="#HenrykKowalczyk">Moja obawa wynika z bardzo ugodowej postawy wobec Komisji Europejskiej, która była deklarowana w tym przypadku i budzi niepokój na przyszłość. Czy mamy prawo oczekiwać, że nowy rząd będzie z pełną determinacją kontynuował zaawansowane negocjacje w tej sprawie? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-350.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-350.5" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Aziewicz: Będzie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Anna Paluch reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-351.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Damy radę.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#AnnaPaluch">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-352.1" who="#AnnaPaluch">Wysoka Izbo! Panie Premierze! W exposé podkreślił pan konieczność negocjowania i uporządkowania obszarów Natura 2000. Mam w związku z tym pytanie: Co mianowicie chce pan porządkować? Rząd Prawa i Sprawiedliwości, w szczególności minister Szyszko ze współpracownikami, przez minione dwa lata przeprowadził konsultacje i uzgodnienia w sprawie obszarów Natura 2000 z samorządami, co winni byli zrobić jego poprzednicy.</u>
          <u xml:id="u-352.2" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Z którymi?)</u>
          <u xml:id="u-352.3" who="#AnnaPaluch">Sama przywiozłam ekipę z mojego okręgu na rozmowy i pamiętam osłupienie moich kolegów, którzy zobaczyli, że rzeczy, które, jak myśleli, negocjują, zostały wysłane w 2004 r. Ale ja kontynuuję pytanie, mam nadzieję, że pan marszałek uwzględni, że sala mi przeszkadza.</u>
          <u xml:id="u-352.4" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Ja bardzo proszę o spokój.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#AnnaPaluch">A zatem wyznaczenie tych obszarów zostało ostatecznie zakończone, a ostatnie listy do Komisji Europejskiej przesłane zostały latem tego roku. Co zatem chce pan porządkować i uzgadniać?</u>
          <u xml:id="u-354.1" who="#AnnaPaluch">I pytanie drugie: Zapisy exposé dotyczące edukacji są sformułowane bardzo ogólnikowo, dlatego starałam się poznać zamierzenia rządu w tej dziedzinie z wypowiedzi członków tego rządu.</u>
          <u xml:id="u-354.2" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-354.3" who="#AnnaPaluch">Pani wiceminister Szumilas stwierdziła - podaję tu za „Rzeczpospolitą” sprzed tygodnia - że potrzeba nowocześniejszego nadzoru pedagogicznego, który nie będzie organem politycznym ministra, ale niezależną instytucją czuwającą nad pracą szkoły, kuratoria należy zaś zlikwidować. Moje wątpliwości w tej sprawie budzi fakt, że wasz koalicjant, Polskie Stronnictwo Ludowe, wyraża odmienne stanowisko w kwestii likwidacji kuratoriów oświaty. Pytam zatem, czy w rządzie macie państwo jednolite i spójne stanowisko w tej sprawie? Kto będzie sprawował nadzór merytoryczny nad szkołami? Czy wypełnią go w sposób wystarczający niezależni eksperci oceniający efekty nauczania, ale bez uprawnień nadzorczych? I czy sądzi pan, że samorządy prowadzące placówki edukacyjne dotrzymają właściwych standardów prowadzenia placówek oświatowych? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-354.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-354.5" who="#komentarz">(Poseł Jan Bury s. Józefa: Ja tego nie powiedziałem.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Andrzej Adamczyk reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#AndrzejAdamczyk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-356.1" who="#AndrzejAdamczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim wystąpieniu powiedział pan, panie premierze, że poprzednicy nic nie zrobili w zakresie likwidacji barier inwestycyjnych zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym. Zapewnia pan, że to pański rząd wprowadzi takie regulacje, które ułatwią sporządzenie planów zagospodarowania przestrzennego, aby można było budować na tańszych gruntach. Pragnę panu przypomnieć, że pod koniec ubiegłej kadencji...</u>
          <u xml:id="u-356.2" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-356.3" who="#AndrzejAdamczyk">...to m.in. posłowie Platformy Obywatelskiej, zapewne za pana wiedzą, podejrzewam, że i przyzwoleniem, zablokowali stosowny projekt ustawy, który był przedłożony przez Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-356.4" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Jak mogliśmy zablokować, skoro byliśmy w mniejszości.)</u>
          <u xml:id="u-356.5" who="#AndrzejAdamczyk">Ten projekt bardzo skutecznie wprowadzał ułatwienia w planowaniu przestrzennym, łatwiejsze odrolnienie gruntów, zwłaszcza w dużych miastach, upraszczał podział nieruchomości. Zablokowaliście państwo ten projekt prawdopodobnie tylko dlatego, że był on autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-356.6" who="#AndrzejAdamczyk">Chcę zadać pytanie, panie premierze: czy w związku z tym, że kilkanaście dni temu klub Prawa i Sprawiedliwości złożył ponownie projekt ustawy, który zmierza ku właściwej regulacji sporządzania planów zagospodarowania przestrzennego, ułatwień w uzyskiwaniu pozwolenia na budowę w budownictwie mieszkaniowym, ułatwia przeprowadzenie podziału nieruchomości, państwo poprzecie ten projekt ustawy, tak jak pan powiedział w swoim exposé, że będziecie zmierzali ku ułatwieniom inwestycyjnym, czy też ponownie zablokujecie go tylko dlatego, że jest autorstwa Prawa i Sprawiedliwości? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-356.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-356.8" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Jak mogliśmy zablokować, byliśmy w mniejszości.)</u>
          <u xml:id="u-356.9" who="#komentarz">(Poseł Kazimierz Plocke: Bezwzględnie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-357.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Marek Matuszewski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-357.2" who="#JerzySzmajdziński">Panowie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#MarekMatuszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Słuchając pana exposé, panie premierze, odniosłem wrażenie, że do dnia dzisiejszego nie zszedł pan jeszcze na ziemię. Buja pan premier dalej w obłokach, tak jak wtedy, gdy wisząc na linie, malował pan wysokie kominy.</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-358.2" who="#MarekMatuszewski"> W exposé ciągle powtarzane były słowa: zrobimy, damy, zapewnimy, tylko jak - tego pan premier nie powiedział. Gdy zamknie się oczy i słucha tych marzeń, ukazuje się kraina mlekiem i miodem płynąca. Tylko kto tę krainę stworzy? Czyżby ma być powołany nowy minister do spraw cudów? </u>
          <u xml:id="u-358.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-358.4" who="#MarekMatuszewski">Panie Premierze! Dużo mówił pan o warunkach, jakie stworzy dla rozwoju przedsiębiorczości. Ale przypomnę panu, że to obecna koalicja zlikwidowała Komisję Rozwoju Przedsiębiorczości, która miała za zadanie tworzyć dobre prawo dla małych i średnich firm. Czy mówiąc o lepszych warunkach dla firm, miał pan może na myśli firmy tzw. oligarchów?</u>
          <u xml:id="u-358.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#JerzySzmajdziński">Czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#MarekMatuszewski">Powiedział pan, że radykalnie przyspieszy...</u>
          <u xml:id="u-360.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Bury s. Józefa: Czas najwyższy.)</u>
          <u xml:id="u-360.2" who="#MarekMatuszewski">Spokojnie.</u>
          <u xml:id="u-360.3" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Kto mu to pisze?)</u>
          <u xml:id="u-360.4" who="#MarekMatuszewski">Przyspieszy prywatyzację. Czy będzie to prywatyzacja w stylu lat 90., kiedy pana koledzy, szczególnie z Kongresu Liberalno-Demokratycznego, sprywatyzowali za grosze najlepsze polskie przedsiębiorstwa, banki. Obiecał pan...</u>
          <u xml:id="u-360.5" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Radio Maryja.)</u>
          <u xml:id="u-360.6" who="#komentarz">(Poseł Urszula Augustyn: Czas.)</u>
          <u xml:id="u-360.7" who="#MarekMatuszewski">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-360.8" who="#MarekMatuszewski">...że przyspieszy radykalnie budowę autostrad, szczególnie autostrady A1 do Gdańska. Zgodnie z planem miała być wybudowana do 2010 r. Czy mieszkańcy pana rodzinnego miasta mogą już się cieszyć, bo będzie wybudowana najpóźniej do 2009 r.?</u>
          <u xml:id="u-360.9" who="#MarekMatuszewski">Panie Premierze! Jest pan pieszczochem mediów. Pan Olejniczak z LiD-u zapewnił poparcie.</u>
          <u xml:id="u-360.10" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-360.11" who="#MarekMatuszewski"> Znaczy, sukces murowany. Niech pan nie czeka, tylko już ogłasza ten cud. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-360.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-360.13" who="#komentarz">(Głos z sali: Ależ mu dołożył.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-361.1" who="#JerzySzmajdziński">Pan, zdaje się, nie słyszał wystąpienia pana posła Olejniczaka. Zachęcam do lektury.</u>
          <u xml:id="u-361.2" who="#JerzySzmajdziński">Głos zabierze i pytanie zada pan poseł Tadeusz Woźniak reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#TadeuszWoźniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! W exposé mówił pan o dążeniu do jak najszybszego przygotowania Polski do wprowadzenia euro. Pytam zatem: na kiedy planuje pan wyparcie z naszego rynku złotego i zastąpienie go przez euro?</u>
          <u xml:id="u-362.1" who="#TadeuszWoźniak">W jakim czasie i w jakiej wysokości będą podwyżki dla sfery budżetowej? I to nie te zaplanowane już przez Jarosława Kaczyńskiego, ale nowe autorskie rozwiązania, które mogłyby przynieść chlubę panu i pana rządowi.</u>
          <u xml:id="u-362.2" who="#TadeuszWoźniak">A tak na marginesie zadam pytanie w stylu, który pan bardzo lubi: Czy pan wie, ile zarabia średnio na przykład pracownik merytoryczny w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kutnie albo pielęgniarka w kutnowskim szpitalu powiatowym?</u>
          <u xml:id="u-362.3" who="#TadeuszWoźniak">Pan martwi się przede wszystkim o szybkie i jednocześnie drogie koleje, z których będą mogły korzystać jedynie osoby odpowiednio zasobne finansowo, a ja pytam pana o kolejarzy, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Czy emerytury pomostowe dla pracowników PKP związanych z ruchem pociągów zostaną utrzymane po 2009 r. i jaka będzie przyszłość zaopatrzenia przedemerytalnego w ogóle?</u>
          <u xml:id="u-362.4" who="#TadeuszWoźniak">Jakie jest stanowisko koalicji w sprawie KRUS? Czy KRUS będzie utrzymany, a jeśli tak, to ile będzie wynosiła składka, a ile świadczenia?</u>
          <u xml:id="u-362.5" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-362.6" who="#TadeuszWoźniak">Czy panowie nie rozumieją, co mówię?</u>
          <u xml:id="u-362.7" who="#TadeuszWoźniak">Czy pan wie, ile wynosi na przykład świadczenie zdrowotne dla rolników i jak wysoka jest emerytura rolnicza?</u>
          <u xml:id="u-362.8" who="#TadeuszWoźniak">Co tak naprawdę rozumie pan przez stwierdzenie, że Unia Europejska nie będzie państwem, ale chciałby pan, aby była supermocarstwem?</u>
          <u xml:id="u-362.9" who="#TadeuszWoźniak">Ile czasu potrzebuje pan na wyraźną poprawę stosunków Polski z Rosją i jaki jest pana stosunek do budowy Gazociągu Północnego, rosyjskiego embarga na polską żywność i rozwiązania kwestii uznania zbrodni popełnionych na narodzie polskim oraz zdefiniowania spornych spraw?</u>
          <u xml:id="u-362.10" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-362.11" who="#TadeuszWoźniak">Być może państwa to śmieszy, ale po Platformie wszystkiego można się spodziewać.</u>
          <u xml:id="u-362.12" who="#TadeuszWoźniak">I ostatnie pytanie: Czy planuje pan być premierem przez 4 lata, czy też obecna funkcja ma być jedynie przedbiegiem do kolejnego startu w wyborach prezydenckich? Tyle pan mówił o zaufaniu, więc ufam w pana szczerą odpowiedź na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-362.13" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-362.14" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Stary, jeszcze szybciej.)</u>
          <u xml:id="u-362.15" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Płytę nagraj z tego.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jarosław Rusiecki reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-363.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Jarek, jest późno.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#JarosławRusiecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Rzeczywiście będzie nie tak szybko.</u>
          <u xml:id="u-364.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-364.2" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Wolniej, wolniej.)</u>
          <u xml:id="u-364.3" who="#JarosławRusiecki">W swoim niestety długim przemówieniu pan premier często odwoływał się do emocji. Mówił o tęsknocie, o śnie, o namiętnościach, o pragnieniach i wreszcie o mocy.</u>
          <u xml:id="u-364.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-364.5" who="#JarosławRusiecki"> Pan premier mówił też dzisiaj często o tej szczególnej dacie 21 października.</u>
          <u xml:id="u-364.6" who="#komentarz">(Poseł Tomasz Kulesza: Nie płaczcie, nie płaczcie.)</u>
          <u xml:id="u-364.7" who="#JarosławRusiecki">Odwołując się również do tej granicznej daty, chcę powiedzieć, że myślę, iż pan premier dał wyraz wielkiej znajomości prawideł PR. Taka jest dzisiaj ocena niektórych ekspertów od tego tematu mówiąca o tym, że to trzygodzinne przemówienie pana premiera mogło trwać 20–30 minut, a też charakterystyczna cecha, że do 21 października pan premier częściej pojawiał się w błękitnym krawacie, wskazując koncyliacyjność, zaś od 21 października w tym czerwonym, pokazującym właśnie tę moc.</u>
          <u xml:id="u-364.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-364.9" who="#JarosławRusiecki">Panie premierze, pytanie dotyczy właśnie znajomości PR we współczesnym świecie globalnej komunikacji i telewizji. Niestety tylko dwa zdania - na stronie 38 i na stronie 39 - na temat telewizji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-364.10" who="#JarosławRusiecki">Jeden ze znakomitych cieni ekonomicznych Platformy Obywatelskiej spowodował wielki niepokój wśród artystów, ludzi, którzy tworzą teatr radiowy, słuchowiska radiowe czy wspaniały reportaż radiowy, niepokój, który spowodowało niestety niejasne stanowisko dotyczące poboru abonamentu radiowo-telewizyjnego, a wprowadzone przez pewne nawet kampanijne działanie. Jakie jest stanowisko pana premiera w tej materii?</u>
          <u xml:id="u-364.11" who="#komentarz">(Poseł Jan Bury s. Józefa: Dobre, bardzo dobre.)</u>
          <u xml:id="u-364.12" who="#JarosławRusiecki">Ja wiem, że dobre. Sprywatyzować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#JarosławRusiecki">...dla swoich kolegów. Tak jest.</u>
          <u xml:id="u-366.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#JarosławRusiecki">Panie Premierze! Bardzo proszę o jasne stanowisko w sprawie abonamentu. Pan minister kultury nie zaprezentował nam tego dzisiaj na posiedzeniu komisji kultury. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-368.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-369.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę jednak pilnować czasu.</u>
          <u xml:id="u-369.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania panią poseł Gabrielę Masłowską reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-369.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-369.4" who="#JerzySzmajdziński">Panowie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#GabrielaMasłowska">Panie Marszałku!...</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#JerzySzmajdziński">Przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-371.1" who="#JerzySzmajdziński">Bardzo proszę dwóch panów z lewej strony w drugim rzędzie o troszkę mniej emocji.</u>
          <u xml:id="u-371.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Po nazwiskach.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#GabrielaMasłowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Co uczyni rząd pod pana kierownictwem dla obywateli polskich, ofiar II wojny światowej, takich jak np. więźniowie obozów koncentracyjnych, którzy byli przepuszczeni przez grube sito regulacji niemieckich i nie otrzymali żadnych świadczeń, a dziś ze zrujnowanym przez niemieckiego okupanta zdrowiem żyją w skrajnej nędzy? Co pański rząd uczyni dla takich ofiar, jak mieszkańcy spacyfikowanych wsi, czy też inni poszkodowani, którzy dotychczas nie otrzymali żadnych odszkodowań? Żyją oni w ogromnym poczuciu krzywdy. Praktycznie cała Polska jest pokryta zbiorowymi mogiłami. Mieszkańcy spacyfikowanych wsi na Lubelszczyźnie organizują się w celu dochodzenia roszczeń cywilnoprawnych. Czy pana rząd wesprze ich działania?</u>
          <u xml:id="u-372.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-372.2" who="#GabrielaMasłowska"> Jeszcze jedno pytanie. Według przeprowadzonych na zlecenie londyńskiego instytutu Open Europe badań, większość Polaków, bo aż 58% jest przeciwna wprowadzeniu euro, a tylko 32% jest za. Podobnie zresztą, jak w większości krajów, nawet tych, które do strefy euro już weszły. Toczy się wielki spór. Pan prezydent obiecał referendum w tej sprawie. Prezes Narodowego Banku Polskiego zajmuje neutralne stanowisko, co nas bardzo cieszy. Czy pan premier ma świadomość, że jest to proces nieodwracalny? Jaki jest pana stosunek do idei przeprowadzenia referendum w sprawie ewentualnego wejścia Polski do strefy euro?</u>
          <u xml:id="u-372.3" who="#GabrielaMasłowska">Jest jeszcze jeden bardzo pilny i palący problem o charakterze naprawdę masowym. Uważam, że rząd powinien mieć w tym momencie świadomość tego zjawiska. Otóż w obszarze spółdzielczości mieszkaniowej ma miejsce nagminny, powszechny proceder łamania prawa, gdzie nie są realizowane nabyte, ustawowe prawa członków spółdzielni mieszkaniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#JerzySzmajdziński">Pani poseł, prosiłbym o zakończenie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#GabrielaMasłowska">Potrzebna jest w tej chwili bardzo radykalna ingerencja, ponieważ jest ustawa, ale rządy to bojkotują. Sądy toczą procesy pod dyktando radców spółdzielni mieszkaniowych. Notariusze wpisują do aktów notarialnych zadłużenia niezgodnie z ustawą, a członkowie spółdzielni mieszkaniowych przeżywają gehennę. W tym obszarze życia społecznego potrzebne są radykalne działania. Przepraszam za przedłużenie.</u>
          <u xml:id="u-374.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-375.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Adam Gawęda, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#AdamGawęda">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Z uwagą wysłuchałem dzisiejszego exposé pana premiera, oczekując konkretów, a w zamian za to sukcesywnie w czasie całego wystąpienia przypominano mi wydarzenia dwóch ostatnich lat, oczywiście bardzo ważne wydarzenia. Długo też musiałem czekać na konkrety programowe i przynajmniej zarys działań gospodarczych. Kilka razy usłyszeliśmy o konieczności odbudowania zaufania pomiędzy grupami zawodowymi, społecznymi i regionami Polski i to, że prowadzona polityka będzie nowoczesna i dojrzała. Jak można poważnie potraktować te zapowiedzi, jeżeli w exposé znajdujemy zaledwie kilka informacji o propozycjach gospodarczych, nie wspomniano nawet w jednym zdaniu o zamiarach co do polskiego górnictwa i przemysłu ciężkiego. Panie premierze, jakie działania zostaną podjęte w tym zakresie? Co powie pan, panie premierze, górnikom, którzy już nieraz wzięli na siebie ciężar odbudowy Polski?</u>
          <u xml:id="u-376.1" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-376.2" who="#AdamGawęda"> Czy poprzez tzw. prywatyzację spółek węglowych będzie prowadzona dalsza likwidacja kopalń, a polscy górnicy, pracujący teraz za granicą, powrócą do zamkniętych kopalń? Czy zapowiadane przyspieszenie terminu wejścia do strefy euro, o którym już tutaj była mowa, nie jest błędem? Przypomnę, że kraje, które pozostają przy swojej walucie, odnotowują szybszy rozwój gospodarczy. Chciałbym też zadać pytanie, co ze Stadionem Śląskim w Chorzowie. Czy zostanie on włączony do programu Euro 2012? Będę z uwagą śledził realizację wielu ambitnych obietnic i chciałbym, żeby nie były to tylko puste słowa.</u>
          <u xml:id="u-376.3" who="#AdamGawęda">Na koniec, panie marszałku, dziękuję w imieniu braci górniczych za uczczenie minutą ciszy górników, którzy zginęli w kopalni Halemba rok temu. Szkoda jednak, że nie została podjęta uchwała Sejmu w tej sprawie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-376.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-377.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Stanisław Pięta reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#StanisławPięta">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Wysłuchałem pańskiego exposé i w związku z tym chciałbym zapytać: Czy pan premier ma program, program działania pańskiego rządu? Jeżeli tak, to uprzejmie proszę o jego ujawnienie.</u>
          <u xml:id="u-378.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-378.2" who="#StanisławPięta"> Otóż słyszeliśmy dzisiaj wszyscy: chcemy, chcemy, chcemy. Tego chcemy, owego chcemy.</u>
          <u xml:id="u-378.3" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: My nie chcemy.)</u>
          <u xml:id="u-378.4" who="#komentarz">(Głos z sali: My chcemy.)</u>
          <u xml:id="u-378.5" who="#StanisławPięta">Kiedy zaś przychodzi do konkretów...</u>
          <u xml:id="u-378.6" who="#komentarz">(Głos z sali: A dlaczego wy nie chcecie?)</u>
          <u xml:id="u-378.7" who="#StanisławPięta">...to pan premier pływa.</u>
          <u xml:id="u-378.8" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-378.9" who="#StanisławPięta"> Weźmy sprawę polityki zagranicznej. Jakie jest tak naprawdę pańskie stanowisko? Mówi pan, że chcemy, aby Rosja...</u>
          <u xml:id="u-378.10" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Było już o tym.)</u>
          <u xml:id="u-378.11" who="#StanisławPięta">To jest...</u>
          <u xml:id="u-378.12" who="#komentarz">(Poruszenie na sali, oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#JerzySzmajdziński">Panowie posłowie, bardzo proszę pozwolić panu posłowi zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#StanisławPięta">Chcemy rozmawiać z Rosją taką, jaka ona jest. Czy pan premier chce wejść w buty Aleksandra Kwaśniewskiego? Czy pan premier chce przymknąć oczy na deptanie demokracji, na zbrodnie ludobójstwa w Czeczenii czy na inne złe i niekorzystne działania tamtego rządu?</u>
          <u xml:id="u-380.1" who="#StanisławPięta">Otóż jest jeszcze jedna kwestia - kwestia polityki karnej. Zechciał pan w swoim wystąpieniu powiedzieć, że będziemy prowadzić kompleksową reformę polityki karnej. Chciałbym zapytać o kierunek. Czy pan premier uważa, że należy zaostrzyć czy złagodzić kary? Proszę o jakiś konkret, może pan premier chce ogłosić amnestię lub opróżnić więzienia.</u>
          <u xml:id="u-380.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-380.3" who="#StanisławPięta"> Tutaj byłbym ostrożny, bo właśnie pensjonariusze zakładów karnych to twardy elektorat Platformy Obywatelskiej. </u>
          <u xml:id="u-380.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-380.5" who="#komentarz">(Poseł Urszula Augustyn: Czas, panie pośle.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle, przekroczył pan znacznie czas. Proszę zmierzać do zakończenia wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-381.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-381.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę państwa o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#StanisławPięta">Zmierzam do końca. Ten, panie premierze, katalog banałów, ta publicystyka, nie wiem, kogo ona może przekonać. Może - nie wiem - gimnazjalistów, może panią Dodę Elektrodę...</u>
          <u xml:id="u-382.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-382.2" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Brawo.)</u>
          <u xml:id="u-382.3" who="#StanisławPięta">...ale ludzi to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#StanisławPięta">...nie przekona. I to nie miłość, radość czy solidarność będą słowami, które będą się kojarzyć z pańskim exposé.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#StanisławPięta">Tym słowem będzie pustka.</u>
          <u xml:id="u-386.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-386.2" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: W sprawie formalnej.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-387.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: W sprawie formalnej, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-387.2" who="#JerzySzmajdziński">A co jest sprawą, w jakim...</u>
          <u xml:id="u-387.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Proszę, żeby pan marszałek egzekwował czas, który jest przewidziany na wystąpienie posłów, bo permanentnie przekraczany jest czas wystąpienia.)</u>
          <u xml:id="u-387.4" who="#JerzySzmajdziński">Proszę pana, reaguję w takim samym zakresie, w jakim reagowałem na wystąpienia Platformy Obywatelskiej. Proszę nie...</u>
          <u xml:id="u-387.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-387.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie w każdym zakresie.)</u>
          <u xml:id="u-387.7" who="#JerzySzmajdziński">Natomiast prośba do panów jest taka, żeby nie przerywać, wtedy będzie szybciej, skończymy szybciej i będzie dobrze.</u>
          <u xml:id="u-387.8" who="#JerzySzmajdziński">Panie pośle Fedorowicz...</u>
          <u xml:id="u-387.9" who="#komentarz">(Głos z sali: Przepraszam bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-387.10" who="#JerzySzmajdziński">Teraz pan poseł Stanisław Pięta reprezentujący... Przepraszam bardzo, pan już był, komputery się zawiesiły.</u>
          <u xml:id="u-387.11" who="#JerzySzmajdziński">Pan Adam Abramowicz reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-387.12" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-387.13" who="#JerzySzmajdziński">Nie ma? To pan poseł Jerzy Materna, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#JerzyMaterna">Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Cieszę się bardzo, że pan premier w exposé, w swoim wystąpieniu przyznał się, że jest ono pozbawione konkretów. Niemniej interesuje mnie problem potwornie zadłużonych szpitali, które powodują, że niektóre jednostki samorządu terytorialnego są na krawędzi bankructwa. Czy pan premier naprawdę uważa, że jedynym rozwiązaniem jest przekształcenie tych szpitali w spółki prawa handlowego? Jeżeli tak, to warto Polakom powiedzieć bez ogródek, że nie każdego stać będzie na korzystanie z podstawowych usług medycznych.</u>
          <u xml:id="u-388.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Bury s. Józefa: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-388.2" who="#JerzyMaterna">Chciałbym zapytać jeszcze o kwestię rozwoju infrastruktury drogowej. Problemem jest nie tylko ośmieszana przez Platformę kwestia autostrad. Obserwujemy tragiczną jakość dróg niższego szczebla: wojewódzkich, powiatowych i gminnych. Mamienie Polaków, że środki unijne rozwiążą ten problem, jest kolejnym oszustem. Jako opozycja będziemy patrzyli na ręce, na to, w jaki sposób zapewnienia o bliskim cudzie rozwiążą także ten problem, zlikwidują tę bolączkę.</u>
          <u xml:id="u-388.3" who="#JerzyMaterna">Na zakończenie kwestia dotycząca komunalizacji lotnisk. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotował projekt. Jednak Platforma, mówię tu o panu Zdrojewskim, w Komisji Obrony Narodowej to zablokowała. Myślę, że złożony ponownie przez klub Prawa i Sprawiedliwości projekt zostanie przyjęty. Chodzi m.in. o lotnisko w Babimoście w woj. lubuskim. Unia Europejska na to lotnisko przyznała środki. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-388.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-389.1" who="#JerzySzmajdziński">Pan poseł Zbigniew Babalski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-389.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze!</u>
          <u xml:id="u-390.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-390.2" who="#ZbigniewBabalski">Panie marszałku, bardzo bym pana prosił, bo chcę zadać naprawdę merytoryczne pytanie, nie polemizować z koleżankami i kolegami z Platformy.</u>
          <u xml:id="u-390.3" who="#ZbigniewBabalski">Panie premierze, pytanie to jest niezwykle kluczowe dla regionów, o których pan wspominał. Zacytuję: Pamiętamy o konieczności zrównoważonego rozwoju kraju. Inwestycje transportowe we wschodnich województwach Polski będą przedmiotem szczególnej uwagi ministra infrastruktury, a także mojej.</u>
          <u xml:id="u-390.4" who="#ZbigniewBabalski">Pochodzę z takiego regionu, to region warmińsko-mazurski. Z dużym sentymentem wspominał pan o Gdańsku i o tym, że Polska odwróciła się plecami do morza. Rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął inicjatywę, odwrócił Warmię i Mazury, a przede wszystkim Elbląg twarzą do morza. Ta inicjatywa to tor wodny przez Mierzeję Wiślaną. Moje pytanie brzmi następująco: Czy pana rząd i pan osobiście, który zapewne problematyką morską się zajmuje albo zna ją od wielu lat, tę inicjatywę podtrzyma, czy też stanie się tak, że pana rząd odwróci Elbląg i region warmińsko-mazurski, nie najbogatszy, plecami do morza?</u>
          <u xml:id="u-390.5" who="#komentarz">(Dzwonek)</u>
          <u xml:id="u-390.6" who="#ZbigniewBabalski">Kończąc, chcę poinformować pana, że w ubiegłym roku ogromnym wysiłkiem samorządu elbląskiego wybudowano port z pełną infrastrukturą za 21 mln zł. W tym roku przekazano 1 mln zł na wstępne prace, na studium wykonalności.</u>
          <u xml:id="u-390.7" who="#ZbigniewBabalski">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-390.8" who="#ZbigniewBabalski">W projekcie budżetu zapisana jest następna kwota, w wysokości 10 mln zł, na wstępny projekt. Zadaję panu to pytanie, nie wiem, czy zdoła pan odpowiedzieć jutro. Jeśli nie, to bardzo proszę o odpowiedź na piśmie. Czy ta inicjatywa zostanie utrącona, czy zostanie podtrzymana? Nie muszę uzasadniać, jakie znaczenie gospodarcze ma to dla Elbląga, dla regionu warmińsko-mazurskiego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-390.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-391.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Anna Zalewska reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#AnnaZalewska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! - w śladowych szczątkach. Panie Premierze! Zacznę od niespodzianki, od cytatu z ulubionego Norwida. Norwid mówił tak: Klaskaniem mając obrzękłe prawice, znudzony pieśnią lud wołał o czyny.</u>
          <u xml:id="u-392.1" who="#AnnaZalewska">Od kilku godzin wołamy o czyny, również pana koledzy z Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-392.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-392.3" who="#AnnaZalewska"> Kiedy pana nie było, 30 posłów zadawało konkretne pytania. Gdyby poświęcił pan chociażby trzy godziny, tyle ile na exposé, na pracę nad budżetem, znalazłby pan kilka konkretów i kilka odpowiedzi, które nasuwałyby się w tym exposé. Bo na pewno orientuje się pan, że niemożliwe jest przekształcenie dyrektywą czy zarządzeniem szpitali w spółki prawa handlowego. Proszę mi wskazać w budżecie kilka miliardów na to, żeby dać je samorządom, bo dobrze pan wie, że ustawa, jeśli chodzi o likwidowany szpital, nakazuje przejąć jego zadłużenie.</u>
          <u xml:id="u-392.4" who="#AnnaZalewska">Proszę powiedzieć, gdzie 24-godzinna opieka nad pacjentem w przychodni, gdzie numer 112 i ratownictwo medyczne. Wreszcie - to truizm, że drogi będą w wystarczającej wielkości finansowane z pieniędzy europejskich. Tych pieniędzy już nie ma, zostały rozplanowane między innymi przez urzędy marszałkowskie zarządzane przez Platformę Obywatelską, o czym dokładnie wie Dolny Śląsk.</u>
          <u xml:id="u-392.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-392.6" who="#AnnaZalewska"> Mówi pan: kończymy z wojnami politycznymi. Panie premierze, zapraszam do powiatu świdnickiego, gdzie Platforma Obywatelska właśnie toczy wielką awanturę. Dziękuję. </u>
          <u xml:id="u-392.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Krzysztof Popiołek, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#KrzysztofPopiołek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé powiedział pan, że jedną z przyczyn opóźnienia w rozwoju Polski Wschodniej jest brak mostów na Wiśle, co odebrałem tak, że pan chce zmienić ten stan rzeczy. Jak to się ma do zapowiedzi posłów Platformy Obywatelskiej usunięcia z programu Polski Wschodniej budowy mostu na Wiśle w okolicach Połańca? Czy na tym ma polegać decentralizacja, że pan premier mówi swoje, a posłowie w terenie swoje?</u>
          <u xml:id="u-394.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-394.2" who="#komentarz">(Poseł Elżbieta Łukacijewska: Nie doczytał pan, panie pośle.)</u>
          <u xml:id="u-394.3" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Trochę kultury, pani poseł.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-395.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Zbigniew Kozak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#ZbigniewKozak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W związku z zapowiedzią pana premiera szybkiej informatyzacji kraju i upowszechnienia szeroko pojętego dostępu do sieci telekomunikacyjnych, zgłaszam następujące pytania. Po pierwsze, w jaki sposób przewiduje się finansowanie projektu informatyzacji i kto będzie odpowiedzialny za jego realizację, np. czy gminy, czy podmioty prywatne? Po drugie, w jaki konkretny sposób rząd zamierza uprościć prawo, aby procedury prawa budowlanego umożliwiały szybką realizację tego zadania? Chodzi tu na przykład o zajęcie pasa drogowego. Czy zostanie ograniczona uznaniowość ustaw? Dam tu przykład z naszego Trójmiasta. Koszt, który pobiera gmina za 1 m.</u>
          <u xml:id="u-396.1" who="#ZbigniewKozak">Na koniec rzecz, która jest dla mnie bardzo intrygująca. Od listopada 2007 r. mamy praktycznie wolny rynek cen energii elektrycznej i co zaskakuje, Platforma Obywatelska jest przeciwna liberalizacji tego rynku. W tej kwestii, jak twierdzi pan premier, nie ma twardego wymogu prawa europejskiego, aby uwolnić ceny energii. Dodam, że zgadzam się z tą opinią. Panie premierze, interesuje mnie jednak kwestia, dlaczego pan oraz Platforma Obywatelska w jednym przypadku wierzy, a w innym nie wierzy w niewidzialną rękę rynku? Od czego to zależy? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-396.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-397.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Maks Kraczkowski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#MaksKraczkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Z uwagą wysłuchałem exposé, głównie, rzecz jasna, interesowała mnie pańska koncepcja strategii prac gabinetu dotyczących gospodarki. Cieszy mnie, że docenia pan starania premiera Kaczyńskiego w zakresie budowy bezpieczeństwa energetycznego Polski. Zawiodłem się natomiast na tym, że oprócz miło brzmiących zdań utrzymanych w tonie lekkiej publicystyki, okraszonych co jakiś czas, co prawda, definicjami dobrze znanymi Wysokiej Izbie, takimi jak definicja bezpieczeństwa energetycznego państwa, podał pan bardzo niewiele konkretów. Wobec tego pytam zatem: Czy zamierza pan premier zrealizować, a jeśli tak, to kiedy, porozumienie zawarte przed wyborami w imieniu Platformy Obywatelskiej ze związkami zawodowymi Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa? Porozumienie, którego treścią było zobowiązanie Platformy Obywatelskiej do tego, że w zamian za poparcie rządu Donalda Tuska przekaże pracownikom akcje przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-398.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-398.2" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Adamczyk: Bardzo dobre pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-398.3" who="#MaksKraczkowski">Pomijam, panie premierze, fakt rozdysponowania majątku Skarbu Państwa w ramach przedwyborczych targów. Interesuje mnie to, czy realizacja zobowiązań poczynionych przez pana przed wyborami oznacza dla polskiego górnictwa naftowego i gazowego to, że mniejszościowi akcjonariusze będą mieli szansę uzyskać pulę blokującą. Czy polskie górnictwo naftowe i gazowe, panie premierze, nadal będzie pozostawało w sferze podmiotów strategicznie istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa? Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-398.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-399.1" who="#JerzySzmajdziński">Pan poseł Tomasz Górski, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość, zada pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#TomaszGórski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Reprezentuję Wielkopolskę, która bardzo panu zaufała, licząc na szybkie rozwiązanie wielu problemów, jednak słuchając pana exposé, nie znalazłem żadnych przesłanek, które wprost by świadczyły, że tak się stanie. Dlatego proszę o konkretną odpowiedź na poniższe pytania. Kiedy zostanie zmodernizowana droga S11 Poznań-Piła-Koszalin aż do Kołobrzegu? Czy podtrzymuje pan obiecaną przez Platformę Obywatelską szybką przebudowę drogi S5 i kiedy będzie jej realizacja? Kiedy powstaną kolejne odcinki autostrady A2 Nowy Tomyśl-Świecko oraz Stryków-Warszawa? Kiedy powstanie szybka kolej na trasie Poznań-Warszawa? Czy możemy liczyć na modernizację dworców kolejowych w największych miastach? Czy możemy liczyć na tanie krajowe połączenia lotnicze? Czy rząd wesprze budowę lotniska w Pile oraz rozbudowę lotniska w Poznaniu? Czy rząd będzie wspierał rozwój stref ekonomicznych, a jeżeli tak, to jakie tereny w Wielkopolsce zostaną objęte strefą ekonomiczną? Ile pieniędzy z budżetu państwa rząd przekaże na przebudowę i modernizację stadionu w Poznaniu? Chciałbym również uzyskać odpowiedź, czy i kiedy będą pierwsze podwyżki płac sfery budżetowej oraz czy obecny rząd planuje wyższe podwyżki rent i emerytur, niż zaplanował to rząd Prawa i Sprawiedliwości? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-400.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-401.1" who="#JerzySzmajdziński">Pani poseł Elżbieta Rafalska, reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość, zada pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#ElżbietaRafalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Zapowiedział pan dokończenie reformy administracji publicznych, a więc ograniczenie kompetencji wojewodów na korzyść samorządu województwa. Jakich kompetencji, jeszcze nie wiemy, i tak wojewodom zbyt wiele ich nie pozostało. Czy w takiej sytuacji zmniejszonych uprawnień zamierza pan likwidować delegatury czy oddziały urzędów wojewódzkich i w jakiej skali będą zwolnienia urzędników w urzędach wojewódzkich? Jeżeli zapowiadane koszty działania administracji rządowej się zmniejszą, a jej struktury ulegną uproszczeniu, czy przewidujecie państwo na przykład ograniczenie ilości powoływanych wicewojewodów? Być może, panie premierze, przy tych ograniczonych kompetencjach stanowisko wojewodów byłoby wystarczające do pełnienia funkcji reprezentanta rządu w terenie?</u>
          <u xml:id="u-402.1" who="#ElżbietaRafalska">Drugie pytanie. Panie premierze, zapowiadał pan dzisiaj kilkakrotnie wzrost wynagrodzeń, a ja doskonale pamiętam, z jakim dystansem i krytyką Platforma Obywatelska przyjmowała skokowy wzrost minimalnego wynagrodzenia, które w roku 2007 wynosi 936 zł, a w 2008 ma wynosić 1126 zł. Pamiętam, jak państwo krytykowaliście za to PiS. Wskazywano wówczas zagrożenia finansowe i skutki dla małych i średnich przedsiębiorstw. Czego w takim razie mogą się spodziewać Polacy zatrudnieni na minimalnych stawkach? W wyniku wzrostu minimalnego wynagrodzenia zbliży się ono do 40% przeciętnego wynagrodzenia. Czy minimalne wynagrodzenie w roku 2009 będzie zmierzało ku obiecanym europejskim standardom, które wynoszą 50% przeciętnego wynagrodzenia? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-402.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-403.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania pana posła Zbigniewa Dolatę, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#ZbigniewDolata">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Przedstawiając w exposé program rządu w sprawach rolnictwa i wsi, powiedział pan, że został on oparty na pięciu filarach. Niestety z ubolewaniem trzeba stwierdzić, że żadnym z tych filarów nie uczynił pan spraw oświaty rolniczej. Jak w takim razie, panie premierze, zamierza pan zapewnić rozwój cywilizacyjny polskiej wsi, jeśli nie będzie pan doceniał roli oświaty rolniczej i doradztwa rolniczego? Muszę panu premierowi powiedzieć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości odziedziczył w tej sprawie bardzo poważne zaniedbania. Wiele szkół rolniczych zlikwidowano, wiele jest tak niedoinwestowanych, że działania, które nasz rząd podejmował przez dwa lata... Muszę przypomnieć panu premierowi, że to było dofinansowanie dla szkół rolniczych: w 2006 r. 9 mln zł, a w roku bieżącym - 35 mln zł. Rozpoczęto program przejmowania szkół rolniczych przez ministerstwo rolnictwa. Te działania należałoby kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-404.1" who="#ZbigniewDolata">Moje pytanie brzmi następująco: Czy pan premier będzie te dobre działania Prawa i Sprawiedliwości w tej dziedzinie kontynuował?</u>
          <u xml:id="u-404.2" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Będzie.)</u>
          <u xml:id="u-404.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Będzie.)</u>
          <u xml:id="u-404.4" who="#ZbigniewDolata">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-404.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-405.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Andrzej Szlachta, który reprezentuje Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé zapowiedział pan zredukowanie roli wojewody do funkcji reprezentanta rządu w terenie. Jakie konkretne zadania i kompetencje pozostaną w gestii wojewody i w jakie instrumenty prawne i organizacyjne zostanie wojewoda wyposażony dla skutecznego wykonywania swoich zadań?</u>
          <u xml:id="u-406.1" who="#AndrzejSzlachta">Panie premierze, w swoim exposé pominął pan całkowicie zagadnienie funkcjonowania administracji zespolonej i niezespolonej w województwie. Proszę zatem o odpowiedź na pytania: Czy nowy rząd przewiduje w tym zakresie jakieś zmiany w stosunku do stanu obecnego? Jaki jest stosunek pana premiera do istniejących relacji pomiędzy administracją zespoloną i niezespoloną w województwie a wojewodą?</u>
          <u xml:id="u-406.2" who="#AndrzejSzlachta">Jeszcze jedno pytanie: Czy pana rząd zamierza zlikwidować delegatury Skarbu Państwa w terenie? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-406.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-407.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Wiesław Jańczyk reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość. Pan poseł Wiesław Janczyk, przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-407.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#WiesławJanczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Chcę uzyskać konkretną odpowiedź. Myślę, że Polacy oczekują odpowiedzi. Co kryje się za deklaracjami pańskiego rządu dotyczącymi radykalnego przyspieszenia prywatyzacji? Co kryje się za obietnicami, że z wpływów ze sprzedaży państwowych spółek wzrosną przyszłe emerytury? Pytam, według jakiego klucza podziału rząd zasili konta emerytalne? Pytam, czy potrzeba wam aż takiej zasłony i tylu obietnic o wątpliwej skali korzyści dla potencjalnych beneficjentów, żeby wyprzedać resztę spółek, które po latach recesji świetnie sobie radzą w gospodarce rynkowej i wypłacają wysoką dywidendę do budżetu państwa, wzmacniając stabilną pozycję dochodu?</u>
          <u xml:id="u-408.1" who="#WiesławJanczyk">Jeśli wolno, jeszcze jedno pytanie. Pytam, czy przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego jest wstępem do ich prywatyzacji? Niestety, moim zdaniem, jest. Obiecywanie wyższych kompetencji dla samorządów przy takiej ich formie prawnej wskazuje na słabą znajomość przedmiotu przez autora exposé. Już dziś samorządy biorą pełną odpowiedzialność za służbę zdrowia i kondycję szpitali powiatowych, w tym za ich zobowiązania finansowe, za dobór kadry zarządzającej. To, czego potrzebują szpitale, to lepsze kontrakty i jasne procedury, żeby mogły leczyć wszystkich zgłaszających się pacjentów. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-408.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-409.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jan Religa reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-409.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma go, następny.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#JanReliga">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! W wygłoszonym dzisiaj exposé jest bardzo mało konkretów, natomiast jest dużo haseł. Istnieje więc również ewidentna sprzeczność.</u>
          <u xml:id="u-410.1" who="#JanReliga">Oto przykład: Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Nie sprecyzowano, o jakie chodzi. Jednocześnie zapewnia pan premier wzrost płac dla pracowników sektora publicznego. Wobec tego skąd te pieniądze mają być wzięte? Żeby komuś dać, trzeba innym zabrać.</u>
          <u xml:id="u-410.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-410.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Z PiS-u.)</u>
          <u xml:id="u-410.4" who="#JanReliga">W jaki sposób rząd pana premiera zamierza otrzymać zwiększone dochody oraz zmniejszyć wydatki, aby zrównoważyć budżet państwa? Chcę przypomnieć, że istnieje absolutny kryzys finansów publicznych i ten kryzys może dać o sobie znać i to w sposób bardzo poważny.</u>
          <u xml:id="u-410.5" who="#JanReliga">Drugie moje pytanie dotyczy wycofania wojsk z Iraku. Proszę państwa, czy pan premier - bo ja bałbym się, będąc na miejscu pana premiera, tak jednoznacznie to powiedzieć - konsultował tę decyzję ze stroną amerykańską? To jest niezwykle ważne, bo my jesteśmy partnerem i chciałbym, żebyśmy zostali wiarygodni. Natomiast sprawa Iraku rzeczywiście jest bardzo złożona i nie wiem, czy uda się aż tak, by z końcem przyszłego roku dało się wycofać wojska.</u>
          <u xml:id="u-410.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Uda się, uda. Damy radę.)</u>
          <u xml:id="u-410.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Nacjonalizacja majątku PiS.)</u>
          <u xml:id="u-410.8" who="#JanReliga">To tyle. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-410.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-410.10" who="#komentarz">(Głosy z sali: Dziękujemy!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-411.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pani poseł Małgorzata Sadurska reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-411.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#MałgorzataSadurska">Proszę o spokój.</u>
          <u xml:id="u-412.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: O! Małgosia, słuchamy.)</u>
          <u xml:id="u-412.2" who="#MałgorzataSadurska">Panie marszałku, mam nadzieję, że koledzy z Platformy pozwolą mi dokończyć moją wypowiedź, której jeszcze nie rozpoczęłam.</u>
          <u xml:id="u-412.3" who="#MałgorzataSadurska">Panie Premierze! Wysoka Izbo! W swoim exposé - dokładnie go słuchałam - powiedział pan, że na dokończenie reformy emerytalnej potrzeba panu 100 dni, w tym czasie przedłoży pan do Sejmu projekty ustaw. Pragnę pana poinformować, że te projekty są przygotowane, one są w zasobach Ministerstwa Pracy...</u>
          <u xml:id="u-412.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-412.5" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Jakie? Gdzie?)</u>
          <u xml:id="u-412.6" who="#komentarz">(Głosy z sali: Dziękujemy!)</u>
          <u xml:id="u-412.7" who="#MałgorzataSadurska">Panie Palikot!</u>
          <u xml:id="u-412.8" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-412.9" who="#MałgorzataSadurska"> One są w zasobach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Mam nadzieję, że przez 100 dni nie będą ich państwo szukali, bo chyba to można zrobić wcześniej, szybciej.</u>
          <u xml:id="u-412.10" who="#MałgorzataSadurska">Pytanie szczegółowe. Od 1 stycznia 2009 r. z nowego systemu emerytalnego będą korzystały pierwsze osoby. Będzie to 2000 kobiet. Mam pytanie do pana premiera: Czy w zakładanej sieci zakładów emerytalnych przewiduje pan zakład publiczny, czy tylko komercyjne? Na zakończenie chciałabym prosić pana premiera w imieniu całego klubu o odpowiedź na nasze pytania, posłów PiS, na piśmie. Mamy nadzieję, że przy szukaniu odpowiedzi te nasze pytania natchną państwa, zainicjują dobre kierunki pracy rządu. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-412.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-413.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Jacek Bogucki reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#JacekBogucki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Tyle słów padło dzisiaj na tej sali, premier mówił, mówił, ale co mówił, to nie mówił.</u>
          <u xml:id="u-414.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-414.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Białe jest białe, a czarne jest czarne.)</u>
          <u xml:id="u-414.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Co mówił, to mówił.)</u>
          <u xml:id="u-414.4" who="#JacekBogucki">Panie premierze, a my chcielibyśmy się dowiedzieć. W czasie kampanii wyborczej pan premier wybrał się na Podlasie i podobno nie dojechał, bo utknął w korku. Droga na Podlasie jest jedną z dróg o największym natężeniu ruchu w Polsce. W ostatnim czasie po wielu, wielu latach zaniedbań ruszyła budowa tej drogi. Już widać, jak ta budowa idzie, ale na Podlasiu - ani w Białymstoku, ani w Łomży, ani w Suwałkach - nie będzie Euro 2012. Czy w związku z tym ta droga ma szanse na budowę? Czy nie przegra z drogami, których budowę zapowiedział pan w pierwszym kierunku?</u>
          <u xml:id="u-414.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Na pewno nie.)</u>
          <u xml:id="u-414.6" who="#JacekBogucki">Czy cała Polska Wschodnia nie przegra w związku z zapowiedziami liberalizmu gospodarczego, oświatowego, zdrowotnego i braku polityki rolnej? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-414.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-415.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Witold Czarnecki.</u>
          <u xml:id="u-415.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#WitoldCzarnecki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Dzisiaj w pana exposé pojawiały się często określenia: „zdrowy rozsądek”, „chłopski rozum”. Oczywiście pan jest liberałem.</u>
          <u xml:id="u-416.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-416.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Oczywista oczywistość.)</u>
          <u xml:id="u-416.3" who="#WitoldCzarnecki">Ale chciałbym pana spytać o coś bardzo ważnego, nawiązując do tego. Oczywiście w spółkach Skarbu Państwa Skarb Państwa jest często bardzo słabo reprezentowany w stosunku do udziałów, które posiada. Na przykład w spółce prawa handlowego Pątnów-Adamów-Konin - wielka spółka, producent energii - Skarb Państwa ma 50% udziałów, a na 9 członków Skarbu Państwa ilu zaledwie wskazuje minister skarbu państwa? Panie premierze, ilu? Zaledwie jednego. Pytam, czy to jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem. Moim zdaniem, nie.</u>
          <u xml:id="u-416.4" who="#WitoldCzarnecki">Panie premierze, rząd Jarosława Kaczyńskiego próbował takie niezdrowe sytuacje, jak w LOT czy tutaj, odwrócić. Jakie podejmie pan działania w tym zakresie? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-416.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-417.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Arkadiusz Czartoryski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Panie Marszałku! Panie Premierze! Mam dwa pytania. Panie premierze, w pana dzisiejszym wystąpieniu bardzo wiele mówił pan o zaufaniu, o przekazywaniu kompetencji do samorządu, do partnerstwa publiczno-prywatnego.</u>
          <u xml:id="u-418.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-418.2" who="#ArkadiuszCzartoryski"> Ba, mówił pan nawet o tym, że prywatne firmy, biznes, będą wykonywały zadania publiczne, będą budowały nam drogi. O administracji natomiast mówił pan wiele rzeczy krytycznych. O instytucjach państwowych, urzędnikach mówił pan tak wiele niedobrego, że praktycznie odniosłem wrażenie, iż nie lubi pan środowiska, w którym pan teraz się znalazł i którym pan będzie przecież kierował. Zdziwiłem się, że nie padło w pana exposé ani jedno słowo na temat funkcji kontrolnych państwa. W kontekście przekazywania tak wielkich kompetencji, tworzenia spółek nie padło żadne słowo dotyczące funkcji kontrolnych państwa. Czyżby w pana planie, panie premierze, funkcjonowanie kontroli państwa było marginalnym balastem?</u>
          <u xml:id="u-418.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Druga sprawa. Prasa podała, że eksperci Platformy Obywatelskiej wypowiedzieli się, iż przebieg drogi Via Baltica będzie inny. Na temat tej drogi powiedziano już wiele. Eksperci wypowiedzieli się, że będzie inna linia przebiegu drogi Via Baltica, mianowicie przez Pułtusk, Ostrołękę i Łomżę, a nie, tak jak zakładano do tej pory, przez Wyszków do Białegostoku. Po raz kolejny jest wywoływana dyskusja na temat tej drogi. Zaczynam się obawiać, czy północno-wschodnia Polska w ogóle będzie miała drogę ekspresową. Konkretne pytanie, panie premierze: Czy jest pan w stanie powiedzieć, jaki będzie przebieg drogi Via Baltica, zbudowanej, mam nadzieję, w najbliższych latach? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-418.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-419.1" who="#JerzySzmajdziński">Pan poseł Jacek Tomczak, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-419.2" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zadanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#JacekTomczak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Rząd Prawa i Sprawiedliwości przesłał do Sejmu dwie nowelizacje Prawa zamówień publicznych. Obie te nowelizacje w znaczący sposób uprościły procedury i przyspieszyły realizację inwestycji, w tym absorpcję środków Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-420.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Nieprawda.)</u>
          <u xml:id="u-420.2" who="#JacekTomczak">Daleko idące nowelizacje uwzględniały takie aspekty jak chociażby zmieniająca się, dynamiczna sytuacja na rynku zamówień, uwzględniały także kwestie znacznego ułatwienia procedur dla zamawiających, również dla wykonawców. Platforma Obywatelska i PSL zapowiadają liczne ułatwienia gospodarcze, w tym między innymi nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych. Czy jest gotowy, czy istnieje jakiś projekt nowelizacji? Kiedy trafi on do Sejmu i jakie są założenia tego projektu?</u>
          <u xml:id="u-420.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-421.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Waldemar Wiązowski, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#WaldemarWiązowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! W dzisiejszym exposé usłyszałem, że będzie pan kontynuował podjętą przez rząd premiera Kaczyńskiego walkę z korupcją, nepotyzmem i kolesiostwem. Mówił pan o powierzeniu funkcji ludziom nieskazitelnym. Dlaczego więc powołał pan na stanowisko wiceministra zdrowia byłego dyrektora Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy Zdroju, wobec którego toczy się postępowanie prokuratorsko-sądowe dotyczące nadużyć gospodarczych? Dokumenty w tej sprawie mogę dostarczyć panu premierowi jak najszybciej. Czy nominacja ta ma związek z planowaną prywatyzacją szpitali, w tym wyżej wymienionego, budowanego przez 20 lat za kwotę blisko 300 mln zł?</u>
          <u xml:id="u-422.1" who="#WaldemarWiązowski">Druga sprawa. Czy pana rząd będzie kontynuował działania rządu poprzednika, czyli rządu pana Jarosława Kaczyńskiego, na rzecz rewitalizacji sieci kolejowej pogórza jeleniogórsko-wałbrzysko-kłodzkiego oraz na rzecz budowy obwodnic Kłodzka i Wałbrzycha po stronie zachodniej tego miasta? Jakich decyzji w tej sprawie można się spodziewać w najbliższym czasie?</u>
          <u xml:id="u-422.2" who="#komentarz">(Oklaski, poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-422.3" who="#WaldemarWiązowski">A ja pana nie pytam, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-423.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Piotr Stanke, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#PiotrStanke">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! W swoim exposé powołał się pan na badania wskazujące, że Polacy myślą o swojej bezpiecznej starości oraz że chcą dłużej pracować. W związku z tym mam pytanie: Czy jest to zapowiedź wydłużenia wieku emerytalnego? Czy pana rząd będzie chciał zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, czy może generalnie wydłużyć wiek przejścia na emeryturę? Czy są to marzenia Polaków, które chce pan spełnić? A co z nauczycielami, którzy do przyszłego roku mają możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę? Czy to także zostanie im zabrane? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-424.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-425.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Wojciech Mojzesowicz, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-425.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Wojtek, zawsze byłeś po naszej stronie. Wojtek, chodź do nas. Liczymy na ciebie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#WojciechMojzesowicz">Spokojnie.</u>
          <u xml:id="u-426.1" who="#WojciechMojzesowicz">Panie Marszałku! Panie Premierze!...</u>
          <u xml:id="u-426.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Patrzymy na ciebie.)</u>
          <u xml:id="u-426.3" who="#WojciechMojzesowicz">Ale powoli, spokojnie.</u>
          <u xml:id="u-426.4" who="#WojciechMojzesowicz">Polska wieś jest naszym ogromnym narodowym atutem - zgadzam się, panie premierze, z panem. Rolnicy, a szerzej mówiąc, mieszkańcy wsi mają prawo do szacunku i godnego traktowania - zgadzam się z panem premierem. Koniec z przedstawianiem wsi jako balastu dla naszej gospodarki - oczywiście. Nie może powtórzyć się sytuacja sprzed kilku dni...</u>
          <u xml:id="u-426.5" who="#komentarz">(Poseł Janusz Palikot: Brawo!)</u>
          <u xml:id="u-426.6" who="#WojciechMojzesowicz">...kiedy to rolnicy zostali zmuszeni do koczowania. Panie premierze, pana doradcy powinni panu powiedzieć, że od 2003 r. rolnicy koczują: za rentami strukturalnymi - bo mało jest środków, za kwotą mleczną - bo mała jest, za wyrównaniem dopłat. Za tym wszystkim koczują. I chcę panu też powiedzieć, że...</u>
          <u xml:id="u-426.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Nic nie zmieniliśmy.)</u>
          <u xml:id="u-426.8" who="#WojciechMojzesowicz">Ale powoli.</u>
          <u xml:id="u-426.9" who="#WojciechMojzesowicz">I słusznie pan premier powiedział, że będziemy wspierać dążenia rolników do modernizacji gospodarstw, poprawy techniki i technologii produkcji rolniczej. Słusznie. I chcę panu powiedzieć, że Unia Europejska na działanie w PROW, na inwestycje w gospodarstwie przeznaczyła nam 3 mld na 3 lata, a potrzeba 30 mld. I mam pytanie, panie premierze: W jaki sposób chce pan znaleźć te 27? Bo jak pan znajdzie, to znikną kolejki, nie będzie problemu i nie będzie koczowania. A więc ja bym bardzo prosił - jeśli się mówi, to trzeba patrzeć, jakie są konsekwencje finansowe w budżecie. Pan Pawlak się uśmiecha, ale to jest prawda. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-426.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-426.11" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Straszną żeś nam bidę zostawił.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-427.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie zada pan poseł Krzysztof Maciejewski reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-427.2" who="#JerzySzmajdziński">I, proszę państwa, 3 ostatnich mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Moje pytania dotyczą bezpieczeństwa państwa polskiego, spraw z zakresu Ministerstwa Obrony Narodowej. Właściwie niewiele dzisiaj poświęcono czasu temu tematowi. Otóż mówił pan, panie premierze, o uzawodowieniu armii od 2009 r. Być może to dobra decyzja, ale czy nie spowoduje ona braku żołnierzy w jednostkach wojskowych, choćby na przykład do obsługi uzbrojenia? Czy wszystkie jednostki wojskowe będą jednostkami dalej istniejącymi, czy też będą likwidowane? Ilu żołnierzy będzie liczyła armia zawodowa oraz ilu w ciągu roku pański rząd jest w stanie wyszkolić żołnierzy zawodowych? Bo przecież to od poziomu ich wyszkolenia będzie zależało bezpieczeństwo naszego państwa. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-428.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-429.1" who="#JerzySzmajdziński">Pan poseł Ludwik Dorn, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#LudwikDorn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Ja mam pytanie o osobę bardzo mocno, choć nie fizycznie, obecną w pańskim rządzie, to znaczy o pana pułkownika Brochwicza. Bo jeżeli przyglądać się składowi pańskiego rządu - pan minister Ćwiąkalski to pełnomocnik prawny w procesie, który pan Brochwicz wytoczył mi jako marszałkowi Sejmu za nazwanie go uosobieniem patologii służb specjalnych. Podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji jest pan Witold Drożdż, doradca pułkownika Brochwicza, kiedy ten był wiceministrem, a pełniącym obowiązki szefa ABW jest pan Bondaryk, bliski kolega i współpracownik pana pułkownika Brochwicza. A pan pułkownik Brochwicz protegował, kiedy był wiceministrem w MSWiA, ludzi z zespołu pułkownika Lesiaka - nie wiem, czy pan Dunajko znowu się przy nim znajdzie. Pan pułkownik Brochwicz był łącznikiem między panią Jarucką a panem posłem Miodowiczem w okresie działania Komisji Śledczej do spraw Orlenu. I moje pytanie do pana: Czy jak na pański gust nie za dużo pułkownika Brochwicza w pańskim gabinecie?</u>
          <u xml:id="u-430.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-431.1" who="#JerzySzmajdziński">Pytanie ostatnie zada pan poseł Tadeusz Cymański.</u>
          <u xml:id="u-431.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Tadek...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#TadeuszCymański">Nie, no, powiało chłodem.</u>
          <u xml:id="u-432.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-432.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Masz minutę.)</u>
          <u xml:id="u-432.3" who="#TadeuszCymański">Na zakończenie o zakończeniu.</u>
          <u xml:id="u-432.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-432.5" who="#TadeuszCymański">Tak wypada. Otóż wydarzeniem na pewno co do tego exposé, oprócz tego, że było najdłuższe, była ciekawa deklaracja, a właściwie zobowiązanie. Pan premier użył sformułowania, że tutaj za rok o tej porze zamelduje Wysokiej Izbie. To wszystko jest nagrane zresztą, tu się wszystko nagrywa, tu „spisane będą czyny i rozmowy”.</u>
          <u xml:id="u-432.6" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-432.7" who="#TadeuszCymański"> I dlatego trzeba uważać, co się mówi.</u>
          <u xml:id="u-432.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Pytanie!)</u>
          <u xml:id="u-432.9" who="#TadeuszCymański">Jeszcze zdążę.</u>
          <u xml:id="u-432.10" who="#TadeuszCymański">Trzeba uważać, co się mówi.</u>
          <u xml:id="u-432.11" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie powiedział...)</u>
          <u xml:id="u-432.12" who="#TadeuszCymański">To powiedział.</u>
          <u xml:id="u-432.13" who="#TadeuszCymański">I teraz przechodzę do puenty. To jest wprowadzenie, to jest preludium, a teraz pytanko na końcu. Bo nie można wyprowadzić kogoś, kogo nie ma.</u>
          <u xml:id="u-432.14" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-432.15" who="#TadeuszCymański"> I wszyscy wiemy, że misja się kończy na sylwestra w tym roku. Taka jest prawda.</u>
          <u xml:id="u-432.16" who="#TadeuszCymański">Pytanie: Czy Platforma Obywatelska ze swoim dzielnym sojusznikiem i pan premier wystąpią o przedłużenie misji wojskowej w Iraku?</u>
          <u xml:id="u-432.17" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-432.18" who="#TadeuszCymański"> Taka bowiem jest procedura. Zafrasowane twarze Platformy - ale takie jest życie. </u>
          <u xml:id="u-432.19" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-432.20" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Feliks Fedorowicz: Aleś nam palnął, aleś nam dokuczył.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-433.1" who="#JerzySzmajdziński">Panie i panowie posłowie, lista posłów zapisanych do zadania pytania została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-433.2" who="#JerzySzmajdziński">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-433.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-433.4" who="#JerzySzmajdziński">Pan premier po dyskusji, która się toczy dalej...</u>
          <u xml:id="u-433.5" who="#komentarz">(Prezes Rady Ministrów Donald Tusk: Będzie pan żałował tego pytania, panie Cymański.)</u>
          <u xml:id="u-433.6" who="#komentarz">(Poseł Małgorzata Sadurska: Czy pan grozi?)</u>
          <u xml:id="u-433.7" who="#JerzySzmajdziński">Proszę państwa, marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, ustalił, że pan premier odpowie na zadane pytania jutro rano o godz. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#LudwikDorn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Analizując exposé każdego premiera, należy umieścić je w kontekście: zapowiedzi wyborczych, wypowiedzi po dniu wyborów, decyzji kadrowych. Taką analizę postaram się przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-434.1" who="#LudwikDorn">Na wstępie jednak pewna uwaga: otóż premier Tusk wygłosił najdłuższe exposé w historii III Rzeczypospolitej, a chyba jedno z dłuższych w najnowszej historii demokratycznej Europy. Trzeba było bardzo długo mówić, żeby powiedzieć jak najmniej, a ta oszczędność, wręcz skąpstwo, jeśli chodzi o podanie obywatelom realnej treści, ma chyba dwie podstawowe przyczyny. Po pierwsze, realny plan rządzenia, który ma charakter dyskrecjonalny, nie nadaje się do tego, by go wyeksponować. Po drugie, brak umowy koalicyjnej, a to znaczy brak uzgodnień co do tego, co rząd naprawdę będzie robił. Są jednak w exposé pana premiera konkrety i za wiele z nich trzeba go pochwalić. Otóż te konkrety to zapowiedzi, że rząd Donalda Tuska zrobi to, co już zrobił rząd Jarosława Kaczyńskiego, albo też że rząd Donalda Tuska zrobi to, co rząd Jarosława Kaczyńskiego zaplanował, wpisując to w projekt budżetu i programy rządowe. Zapowiedź podwyżek płac dla policjantów i nauczycieli? Ależ jest w ustawie o modernizacji Policji i w projekcie budżetu. Odblokowanie procesu inwestycyjnego w budownictwie? Ależ jest tzw. reforma Barszcza w formie zgłoszonej w poprzedniej kadencji i ponowionej w tej z inicjatywy ustawodawczej PiS oraz w rządowym (rządu Jarosława Kaczyńskiego) projekcie zmiany ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Program „Boisko w każdej gminie”? Ależ jest w dokumentach rządu Kaczyńskiego tylko pod inną nazwą. Nacisk na połączenia drogowe między Wrocławiem i Poznaniem a Warszawą? Wprowadzenie dowodu osobistego z chipem? Odpowiednie projekty i decyzje zostały już wypracowane i podjęte, tylko realizować. Ale decyzje w tej sprawie podjął poprzedni rząd. I tak dalej, i temu podobne.</u>
          <u xml:id="u-434.2" who="#LudwikDorn">Otóż chcę powiedzieć, że kiedy rząd Donalda Tuska będzie realizował program rządu Jarosława Kaczyńskiego, to będzie mógł liczyć na wsparcie klubu PiS; jeżeli Donald Tusk będzie tańczył do melodii, którą napisał i gra Jarosław Kaczyński, my wszyscy z PiS będziemy premierowi Tuskowi klaskać. A bez ironii i złośliwości trzeba wyrazić premierowi uznanie za to, że zdecydował się na podpisanie traktatu reformującego UE z przyłączeniem się do protokołu brytyjskiego.</u>
          <u xml:id="u-434.3" who="#LudwikDorn">Niestety, jeżeli od treści exposé odjąć zapowiedzi realizacji programu rządu Jarosława Kaczyńskiego, pozostaje niewiele i to, co powiedziano, ma charakter niepokojąco ogólnikowy. Premier Tusk zakończył swoje wystąpienie cytatem z Norwida. Ale w jego exposé zabrakło motta. Przychodzi mi na myśl jedno, bynajmniej niepoetyckie. W maju zeszłego roku premier Węgier Ferenc Gyurcsany po wygranych wyborach na zamkniętym zebraniu powiedział: Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem. Nie ma niczego, z czego możemy być dumni, poza tym, że mamy władzę. Otóż te dwa zdania powinny stać się mottem exposé premiera Tuska. PO kłamała rano i wieczorem podczas kampanii wyborczej i ma władzę. Premier Tusk w swoim exposé przez ponad trzy godziny wielomownie milczał. Milczał o realnych dylematach polityki gospodarczej, milczał o realnych dylematach związanych z polityką fiskalną, milczał - wiele mówiąc - o walce z korupcją. Ale te ogólniki i to milczenie jest umieszczone w kontekście. W kontekście słów i czynów już wypowiedzianych i podjętych. I na podstawie analizy milczenia, które jest wypełniane mową kontekstu, można wstępnie scharakteryzować plan rządu Donalda Tuska. Ma to być rząd wypłat, wypłat wobec tych grup interesu i środowisk, które umożliwiły Platformie Obywatelskiej dojście do władzy. Wypłata pierwsza to zapowiedź likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego, co oznacza de facto likwidację radia i telewizji publicznych i oddanie wielomiliardowego rynku właścicielom TVN i Polsatu.</u>
          <u xml:id="u-434.4" who="#LudwikDorn">Wypłata druga to zapowiedź powrotu do takich mechanizmów współpracy między państwem a prywatnym biznesem przy budowie autostrad, które działały z zyskiem dla prywatnych przedsiębiorców, a bez efektu w postaci autostrad przed 2006 r. Pan premier w tym kontekście zarzucił PiS-owi brak zaufania do przedsiębiorców prywatnych. Otóż przed 2006 r. istniało zaufanie między rządem i państwem a np. Janem Kulczykiem czy też GTC. Ale autostrad nie było.</u>
          <u xml:id="u-434.5" who="#LudwikDorn">Kolejna wypłata ma postać ministra Ćwiąkalskiego i jego zdumiewającej deklaracji, że prowokacja policyjna (zakup kontrolowany, łapówka kontrolowana) ma służyć ostatecznemu potwierdzeniu przestępstwa. Innymi słowy, powiedziano prokuratorom, że tam, gdzie nie ma dowodów niezależnych, a istnieje tylko uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, prowokacji policyjnej stosować nie wolno. To przypomina atak na instytucję świadka koronnego przypuszczony za rządów Leszka Millera przez minister Piwnik. Handlarze narkotyków i korupcjoniści, którym przez ostatnie dwa lata stało się w Polsce ciasno i źle, mogą odetchnąć z ulgą. Tym instrukcjom ministra Ćwiąkalskiego towarzyszy deklaracja pana premiera, że podsłuchy w Polsce ostatnio były nadużywane. Ta sprawa ma dwa aspekty. Po pierwsze, nielegalne podsłuchy zakładane bez wiedzy i zgody organów państwa. Istnieją tutaj podejrzenia i tę sprawę miała zbadać ABW. Ale, o ile mi wiadomo, ludzie odpowiedzialni za sferę bezpieczeństwa u prywatnych operatorów albo już są w rządzie premiera Tuska, albo tam się wybierają, albo wybierają się tam ich koledzy. Pan premier mówił jednak nie o podsłuchach nielegalnych, tylko o nadużywaniu legalnych podsłuchów. Otóż nie ma lepszego środka dla przełamania bariery dowodowej niż podsłuch. I nic nie świadczy o tym, że tego środka nadużywano, chyba że tak określić nagrania eksposłanki Sawickiej. Otóż po deklaracji premiera środowiska przestępcze muszą się czuć uszczęśliwione. Znam Policję i znam trochę prokuraturę. Od dnia dzisiejszego wydębienie zgody na podsłuch będzie dla funkcjonariuszy drogą przez mękę. Powiem może, przerysowując i w skrócie: te fragmenty exposé to wypłata dla tych 76% osadzonych w zakładach karnych, którzy zagłosowali na PO.</u>
          <u xml:id="u-434.6" who="#LudwikDorn">I kolejna wypłata groźna i mroczna zarazem. Otóż pan Ćwiąkalski to nie tylko doradca prawny pana Krauzego czy adwokat pana Stokłosy. To także adwokat płk. UOP Brochwicza w procesach cywilnym i karnym, które pan Brochwicz mi wytoczył za określenie go jako uosobienie patologii służb specjalnych w III RP. Płk Brochwicz, protektor ludzi z zespołu płk. Lesiaka w okresie, kiedy był wiceministrem w MSWiA, łącznik między panią Jarucką a posłem Miodowiczem podczas przesłuchań przed komisją śledczą, które doprowadziły do wyeliminowania Włodzimierza Cimoszewicza z ubiegania się o prezydenturę, jest jedną z bardziej mrocznych i niebezpiecznych postaci funkcjonujących w niejawnej sferze życia publicznego. A przecież wiceministrem w MSWiA został pan Witold Drożdż z ekipy byłego wicepremiera Tomaszewskiego, w owym czasie doradca wiceministra Brochwicza. Zapowiadam, że panu ministrowi Drożdżowi będę się bardzo uważnie przyglądał. Natomiast p.o. szefa ABW jest pan Bondaryk, także z ekipy Tomaszewskiego, także współpracownik i kolega płk. Brochwicza. Odnoszę wrażenie, że swego rodzaju awans grupowy środowiska, które uosabia pan Brochwicz, także jest swego rodzaju wypłatą. Nie wiem jeszcze do końca i na pewno, za co? Ale będę starał się dowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-434.7" who="#LudwikDorn">Na koniec pewna obawa i nadzieja zarazem. Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego. Jest ona ogólnikowa i enigmatyczna i zabrakło w niej jasnego poparcia dla Baltic Pipe (rurociąg norweski), dla projektu Amber i podtrzymania sprzeciwu wobec Nord Streamu. Niemniej padła zapowiedź poważnego potraktowania dokonań rządu PiS. To mało i będziemy pilnować, by premier jak najszybciej bardzo jasno określił stanowisko rządu. Nie ma żadnych podstaw ku temu, by rzucać najcięższe oskarżenie, że enigmatyczność premiera jest także rodzajem wypłaty. Przyjmuję, że rząd chce zyskać na czasie z dobrą wolą przeanalizować dokonania poprzednika. Oby tak się stało i oby jak najszybciej padły słowa jasne i stanowcze.</u>
          <u xml:id="u-434.8" who="#LudwikDorn">I na koniec: słowem kluczem exposé było „zaufanie”. W kampanii wyborczej Donald Tusk sugerował, że rząd PO to zatrzymanie wzrostu cen podstawowych artykułów spożywczych. Zwykli Polacy, których tak często ma pan na ustach, czekają na konkrety, bo inaczej mogą pomyśleć: Czy on aby nas nie oszukuje? A zaufanie zyskuje się trudno, ale traci łatwo. Wystarczy raz je zawieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#JerzySzmajdziński">Przerywamy więc rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-435.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#JerzySzmajdziński">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym (druki nr 12 i 20).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#JerzySzmajdziński">Głos za minutę zabierze sprawozdawca komisji pan poseł Stanisław Stec.</u>
          <u xml:id="u-437.1" who="#JerzySzmajdziński">Tych z państwa, którzy nie zamierzają kontynuować swojej obecności w sali plenarnej, proszę o przejście w kuluary.</u>
          <u xml:id="u-437.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-437.3" who="#JerzySzmajdziński">Proszę państwa, proszę o podjęcie decyzji i albo pozostanie na sali, albo jej opuszczenie.</u>
          <u xml:id="u-437.4" who="#JerzySzmajdziński">Zapraszam do zajęcia miejsc tych, którzy będą chcieli się przysłuchać realizacji punktu 3. porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-437.5" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Stanisława Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym.</u>
          <u xml:id="u-438.1" who="#StanisławStec">Wczoraj na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, następnie komisja przeszła do rozpatrzenia projektu i po poprawkach legislacyjnych przedstawia ustawę w druku nr 20.</u>
          <u xml:id="u-438.2" who="#StanisławStec">Proponowana zmiana ustawy z 5 lipca 1996 r. o doradztwie podatkowym jest następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-438.3" who="#StanisławStec">Trybunał Konstytucyjny w omawianym wyroku orzekł zgodność art. 3a ustawy o doradztwie podatkowym z Konstytucją RP. Regulacja ta dotyczyła przyznania podmiotom uprawnionym do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych możliwości wykonywania niektórych czynności doradztwa podatkowego. Trybunał uznał jedynie, że z punktu widzenia poprawności legislacyjnej wskazane byłoby zamieszczenie regulacji dotyczącej osób uprawnionych do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, a nienależących do korporacji doradców podatkowych w ustawie o rachunkowości lub w ustawie odrębnej.</u>
          <u xml:id="u-438.4" who="#StanisławStec">Trybunał więc w przedstawionej sprawie zakwestionował wyłącznie procedurę uchwalenia przez parlament zmian do omawianej ustawy, uznając, że poprawki senackie ukształtowały projekt zmiany ustawy w sposób, który nie mieścił się w granicach materii objętej ustawą przekazaną Senatowi przez Sejm. Zatem w przypadku gdyby regulacje dotyczące niniejszego projektu nie weszły w życie z dniem 5 grudnia 2007 r., doradcy podatkowi straciliby prawo do wykonywania czynności polegających na prowadzeniu w imieniu i na rzecz podatników, płatników i inkasentów ksiąg podatkowych i innych ewidencji do celów podatkowych, a także nie mogliby wykonywać zawodu, uczestnicząc jako osoba fizyczna prowadząca działalność we własnym imieniu i na rachunek własny lub jako uczestnik spółki niemającej osobowości prawnej.</u>
          <u xml:id="u-438.5" who="#StanisławStec">Przedstawiona nowelizacja ma jedynie charakter formalny. Gdyby nie weszła w życie w określonym przez Trybunał terminie, mogłoby to oznaczać wzbudzenie niepewności w środowisku doradców podatkowych co do zgodności z obowiązującymi przepisami prawa wykonywania przez członków korporacji określonych czynności z zakresu doradztwa podatkowego. W związku z tym w imieniu Komisji Finansów Publicznych wnoszę o przyjęcie zmiany ustawy o doradztwie podatkowym według wersji przedstawionej w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych (druk nr 20). Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-439.1" who="#JerzySzmajdziński">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów.</u>
          <u xml:id="u-439.2" who="#JerzySzmajdziński">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-439.3" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu panią poseł Krystynę Skowrońską reprezentującą Platformę Obywatelską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#KrystynaSkowrońska">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej chciałabym złożyć oświadczenie w sprawie zmiany ustawy o doradztwie podatkowym. Nowelizujemy tę ustawę. Pan poseł sprawozdawca objaśnił procedurę i potrzebę nowelizacji. Jest to pierwsza ustawa, którą nowelizujemy w tej kadencji Sejmu. I od razu uwaga na wstępie, że niekiedy tak jest efekt rozszerzenia zakresu poprawek i ominięcia pierwszego czytania, czyli zasad decydujących o poprawności składania poprawek, wyjścia z intencją przez Senat zaspokojenia potrzeby, która ze względów gospodarczych jest bardzo oczekiwana. Pokazuje to, jak bardzo precyzyjnie winniśmy stanowić prawo. Czas najwyższy - i taka jest potrzeba -tę ustawę znowelizować. W związku z tym w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej oświadczam, że klub będzie głosował za przyjęciem przedmiotowej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-440.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-441.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Mariana Golińskiego reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#MarianTomaszGoliński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość wyrazić opinię na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym wniesionej do Sejmu przez rząd pana premiera Jarosława Kaczyńskiego z druku nr 12 oraz sprawozdania Komisji Finansów Publicznych o tym projekcie, które zostało zawarte w druku nr 20.</u>
          <u xml:id="u-442.1" who="#MarianTomaszGoliński">Projekt tej ustawy jest odpowiedzią na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja 2007 r. Wyrok ten zakwestionował niektóre zapisy w ustawie o doradztwie podatkowym. Zapisy te zostały zaskarżone do Trybunału przez Krajową Radę Radców Podatkowych, która kwestionowała zmianę do ustawy uchwaloną przez parlament w dniu 16 grudnia 2004 r. Zmiany te dawały podmiotom uprawnionym do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych możliwość wykonywania niektórych czynności z zakresu doradztwa podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-442.2" who="#MarianTomaszGoliński">Trybunał Konstytucyjny uznał w swoim wyroku, że zaskarżone zmiany merytorycznie są zgodne z konstytucją, natomiast zakwestionował tryb legislacyjny ich wprowadzenia do ustawy. Trybunał uznał, że dołożone poprawki przez Senat wykraczały poza sferę zmian, jaka została nakreślona przez Sejm. Zakwestionowane przez Trybunał zapisy utracą moc w dniu 5 grudnia 2007 r. Brak tych zapisów ograniczy prawa doradców podatkowych. By tego uniknąć, rząd zaproponował zmiany do ustawy o doradztwie podatkowym, dlatego klub Prawo i Sprawiedliwość jest za szybkim uchwaleniem tekstu ustawy zawartego w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych (druk nr 20). Klub Prawo i Sprawiedliwość nie wnosi poprawek do tekstu zawartego w sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych i jest za szybkim jego uchwaleniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-443.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Steca reprezentującego Lewicę i Demokratów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#StanisławStec">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Lewica i Demokraci mam zaszczyt stwierdzić, że klub popiera projekt ustawy i będzie głosował za jej przyjęciem. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-444.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo za bardzo skondensowane wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-445.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Pałysa reprezentującego Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#AndrzejPałys">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego wyrazić opinię o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym (druk nr 12). Podobnie jak pan poseł Stec będziemy do tego podchodzić pozytywnie, bez zgłaszania poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-446.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-447.1" who="#JerzySzmajdziński">Stwierdzam, że lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-447.2" who="#JerzySzmajdziński">Wydaje się, że nie ma potrzeby ustosunkowywania się do tej dyskusji przez pana posła sprawozdawcę ani przez pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-447.3" who="#JerzySzmajdziński">Zamykam w związku z tym dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-447.4" who="#JerzySzmajdziński">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-447.5" who="#JerzySzmajdziński">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego zaplanowanych na dzień 23 listopada.</u>
          <u xml:id="u-447.6" who="#JerzySzmajdziński">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-447.7" who="#JerzySzmajdziński">Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów pragnie zgłosić się do oświadczenia, oprócz tych pięciu osób zapisanych: pana posła Polaka, Henryka Siedlaczka, pana posła Mirosława Sekuły, Waldemara Andzela, Andrzeja Nowakowskiego? Czy ktoś jeszcze zgłasza się w celu wygłoszenia oświadczenia?</u>
          <u xml:id="u-447.8" who="#JerzySzmajdziński">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-447.9" who="#JerzySzmajdziński">Listę posłów zgłoszonych do oświadczeń uważam zatem za zamkniętą.</u>
          <u xml:id="u-447.10" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Marka Polaka reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-447.11" who="#JerzySzmajdziński">Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-447.12" who="#JerzySzmajdziński">Przypominam, że czas wystąpienia jest nie dłuższy niż pięć minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#MarekPolak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-448.1" who="#MarekPolak">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ostatnim czasie w mediach pojawiła się informacja, że rząd zmierza do likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego. Pomysłem ministerstwa kultury ma być finansowanie mediów publicznych w ramach budżetu, co może oznaczać zamach na kulturę, jakość życia publicznego i demokrację. Finansowanie mediów publicznych zostało ustanowione w sposób zapewniający im maksymalną autonomię przez ustanowienie odrębnej daniny abonamentu. Jego całkowite zniesienie przyczyni się prawdopodobnie do skomercjalizowania telewizji publicznej oraz uśmiercenia publicznej radiofonii. Wpływy z opłat abonamentowych za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych po potrąceniu wynagrodzenia umownego dla Poczty Polskiej są przeznaczone w całości na działalność jednostek publicznej radiofonii i telewizji, a misją tych mediów jest wspieranie przedsięwzięć kulturalnych i artystycznych, działalność oświatowa, tworzenie i rozpowszechnianie audycji edukacyjnych w kraju i poza jego granicami oraz audycje dla mniejszości narodowych i etnicznych. Dbają one też o wysoki poziom i różnorodność programów przygotowywanych także dla naszych dzieci, upowszechniają wiedzę z zakresu sztuki i kultury, pomagają realizować programy dla różnych grup wiekowych oraz wiele imprez kulturowych i społecznych.</u>
          <u xml:id="u-448.2" who="#MarekPolak">Korzyści płynące z abonamentu są też często niezauważalne, szczególnie gdy coraz mniej Polaków czyta literaturę, chodzi do teatrów czy muzeów. To właśnie telewizja publiczna, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie publiczne dbają na co dzień o to, abyśmy mogli korzystać z programów, które zrealizują potrzeby edukacyjne i kulturalne. Media publiczne są dobrem społecznym i dlatego istnieje pilna potrzeba wypracowania takich metod, które zobligują wszystkich obywateli posiadających odbiorniki RTV do partycypowania w kosztach pozakomercyjnej działalności mediów. Daje to szansę na zahamowanie podwyżek w opłatach abonamentowych i znacząco zwiększy środki. Dlatego tą drogą apeluję do rządu pana Donalda Tuska, aby znosząc obowiązek społecznego utrzymania mediów publicznych, nie doprowadził do ich całkowitej likwidacji i tym samym zaniechania realizacji programów, których nie stworzą i nie wyemitują stacje komercyjne. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-449.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Henryka Siedlaczka reprezentującego Platformę Obywatelską.</u>
          <u xml:id="u-449.2" who="#JerzySzmajdziński">Pana posła nie widzimy.</u>
          <u xml:id="u-449.3" who="#JerzySzmajdziński">W takim razie pan poseł Mirosław Sekuła, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-449.4" who="#JerzySzmajdziński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#MirosławSekuła">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Dzięki niedawnym wyborom na pewien czas została zahamowana produkcja nowego prawa. Zanim nowo wybrany Sejm VI kadencji rozpocznie uchwalać nowe ustawy, uważam za ważne zwrócić uwagę na tzw. inflację prawa, czyli na tworzenie nadmiernej ilości i najczęściej niskiej jakości prawa. Dziennik Ustaw z ubiegłego roku miał 12 936 stron, w 2005 r. - 17 600 stron, a w 2004 r. aż 21 032 strony. Z taką ilością nowo tworzonego prawa nie są w stanie poradzić sobie nawet prawnicy i fachowcy, a co dopiero zwykli obywatele. W tym gąszczu prawa można zginąć i tak naprawdę to nie wiadomo, co trzeba, czego nie wolno, a co można robić. Zmuszeni jesteśmy do życia w ciągłej niepewności prawnej, czy coś w przepisach się nie zmieniło. Prawo stało się nieprzewidywalne.</u>
          <u xml:id="u-450.1" who="#MirosławSekuła">Dla porównania podam, że w 2000 r. Dziennik Ustaw miał 7405 stron, a w 1990 r. - 1348 stron. I jeszcze w 1970 r. - 436 stron. Na 384 uchwalone w poprzedniej kadencji ustawy zdecydowaną większość stanowiły nowelizacje. Często było to zmienianie tego, co niedawno zmieniono.</u>
          <u xml:id="u-450.2" who="#MirosławSekuła">Do inflacji prawa przyczynia się nie tylko parlament. W 2005 r. na ponad 17 tys. stron Dziennika Ustaw aż 15 tys. stron stanowiły akty niższego rzędu niż ustawy. Głównie były to rozporządzenia ministrów.</u>
          <u xml:id="u-450.3" who="#MirosławSekuła">Tworząc coraz to nowe akty prawne, urzędnicy tłumaczą się m.in. wymogami Unii Europejskiej. Mówią, że taka jest brukselska tendencja. Ale zdecydowanie to polska administracja odpowiada za nadmierne regulacje. Nasi urzędnicy są bardziej srodzy i wymagający wobec polskich obywateli i instytucji niż przysłowiowi biurokraci z Brukseli.</u>
          <u xml:id="u-450.4" who="#MirosławSekuła">W prawie gospodarczym, finansowym czy ochrony środowiska zmiany rozporządzeń są tak częste, że czasem nawet ich twórcy nie wiedzą, która wersja obowiązuje. Bez wątpienia inflacja prawa sprzyja korupcji i innym patologiom.</u>
          <u xml:id="u-450.5" who="#MirosławSekuła">Proszę zatem marszałka i Prezydium Sejmu, Konwent Seniorów oraz wszystkie kluby parlamentarne i posłów o wstrzemięźliwość legislacyjną, o wyraźne zmniejszenie ilości tworzonych nowych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-450.6" who="#MirosławSekuła">Proszę również pana premiera, wicepremierów i ministrów oraz wszystkich pracowników administracji rządowej, aby drastycznie zmniejszyli tworzenie nowych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-450.7" who="#MirosławSekuła">Proszę o wydanie skutecznej walki inflacji prawa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-450.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-451.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Waldemara Andzla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#WaldemarAndzel">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! 21 listopada 2006 r. na Śląsku doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof górniczych. W Kopali Węgla Kamiennego Halemba w Rudzie Śląskiej na skutek wybuchu metanu zginęło 23 górników. Niestety, nie była to pierwsza taka tragedia w Polsce. W poprzednich latach również miały miejsce podobne dramatyczne wydarzenia.</u>
          <u xml:id="u-452.1" who="#WaldemarAndzel">Problem bezpieczeństwa w górnictwie dotyczy nie tylko Polski, o czym świadczą ostatnie doniesienia z Ukrainy. Katastrofa w kopalni w Doniecku na Ukrainie jest jedną z większych katastrof w historii tego kraju.</u>
          <u xml:id="u-452.2" who="#WaldemarAndzel">Częstą przyczyną wypadków jest jednak wybuch metanu. Tak właśnie było rok temu w Halembie, jak i kilka dni temu na Ukrainie. Po wybuchu metanu i jego zapłonie następuje gwałtowny wzrost temperatury do ok. 1500 stopni Celsjusza. W reakcji spalania płonący gaz wyczerpuje tlen i podnosi temperaturę, co uniemożliwia oddychanie. Rezultatem tego jest śmierć osób znajdujących się w pobliżu miejsca wybuchu.</u>
          <u xml:id="u-452.3" who="#WaldemarAndzel">W rocznicę tragedii w kopalni Halemba wciąż pamiętamy o ofiarach i w dalszym ciągu jest to dla nas trudny i bolesny temat. Pamięć o tragedii powinna prowadzić do dyskusji, a w rezultacie do podjęcia konkretnych działań, aby w przyszłości taka sytuacja się nie powtórzyła. Górnicy pracujący w kopalni mają świadomość zagrożenia. Jak sami twierdzą, każdy zjazd pod ziemię może być ich ostatnim. Należy jednak zrobić wszystko co w naszej mocy, aby było to tylko powiedzeniem, a nie straszną przepowiednią. Praca w kopalni wiąże się z długą tradycją i bogatą historią Śląska. Mimo śmiertelnego zagrożenia życia kolejne pokolenia górniczych rodzin rozpoczynają pracę w kopalni. Należy zadbać o to, by była to praca bezpieczna.</u>
          <u xml:id="u-452.4" who="#WaldemarAndzel">Katastrofa w Rudzie Śląskiej i wiele innych pokazały, że człowiek jest bezradny wobec żywiołu i niszczącej siły natury, pokazały również, jak cierpienie i ból potrafią jednoczyć ludzi. Rok po tragedii rodziny i znajomi ofiar, a także mieszkańcy Rudy Śląskiej dają świadectwo pamięci o zmarłych. Cała Polska uświadamia sobie bilans wypadków górniczych. Należałoby się zastanowić, co zrobić, aby maksymalnie ograniczyć ryzyko pracy pod ziemią.</u>
          <u xml:id="u-452.5" who="#WaldemarAndzel">Równocześnie trzeba podkreślić konieczność przestrzegania przepisów, od których w dużej mierze zależy bezpieczeństwo górników. Zastanowić się również trzeba, w jaki sposób pomóc rodzinom ofiar, aby chociaż w najmniejszym procencie złagodzić ich ból po stracie zazwyczaj najbliższych im ludzi: ojców, synów.</u>
          <u xml:id="u-452.6" who="#WaldemarAndzel">W dzień rocznicy 21 listopada 2006 r. na cmentarzu komunalnym została odsłonięta tablica z nazwiskami ofiar z 2006 r. Oby liczba katastrof górniczych nigdy się nie powiększyła. Debata o sposobach niedopuszczania do kolejnych ofiar śmiertelnych w górnictwie oraz ustanowienie odpowiednich procedur powinny prowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa w polskich kopalniach. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-452.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-453.1" who="#JerzySzmajdziński">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Nowakowskiego z Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#AndrzejNowakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę, tak jak zacząłem swoje wystąpienie przy okazji debaty. Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski, a później także poseł, przewodniczący Komisji Skarbu Państwa Tadeusz Aziewicz dobitnie stwierdzili, że PiS zawłaszczył spółki Skarbu Państwa. Mówiłem o dwóch płockich firmach, które mogą być tego najlepszym przykładem, o zakładach mięsnych oraz o Orlenie. Zabrakło nieco czasu, by wspomnieć o trzeciej, o której chciałbym powiedzieć w tej chwili. Chodzi o Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych, PERN Przyjaźń Spółka Akcyjna.</u>
          <u xml:id="u-454.1" who="#AndrzejNowakowski">W ostatnich dniach pracownicy tejże spółki zaalarmowali opinię publiczną, informując o zaniechaniu większości inwestycji, w tym bardzo ważnych inwestycji dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Chodzi na przykład o budowę trzeciej nitki rurociągu „Przyjaźń”. Zgodnie z przyjętą przez Radę Ministrów polityką rządu Rzeczypospolitej Polskiej dla polskiego sektora naftowego inwestycja ta została zakwalifikowana do kluczowych, jaką powinno realizować PERN Przyjaźń. Tymczasem zarząd spółki brakiem podejmowania jakichkolwiek decyzji, unikaniem i odwlekaniem w nieskończoność spraw z realizacją tej kluczowej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski inwestycji spowodował właściwie jej całkowite wstrzymanie. Skutkiem tych działań jest narażenie spółki na wielomilionowe straty.</u>
          <u xml:id="u-454.2" who="#AndrzejNowakowski">Ważne w tym zakresie są następujące fakty. Rury zakupione już w 2005 r. obecnie składowane są na składowiskach wzdłuż trasy rurociągu, rdzewieją i niszczeją. Z końcem 2007 r. mija zakupionym rurom okres gwarancji i pod dużym znakiem zapytania stoi możliwość wykorzystania ich podczas kontynuacji procesu inwestycji. Do tej pory, głównie poprzez zaniechania decyzyjne, nie dokonano także uruchomienia ułożonego i przygotowanego do eksploatacji rurociągu na odcinku Adamowo-Zawady, co tym samym zwiększyłoby przepustowość rurociągu i ograniczyłoby koszty zakupu środka chemicznego wspomagającego przesył. Z niezrozumiałych przyczyn wstrzymano też decyzję w sprawie uruchomienia realizacji prac inwestycyjnych na odcinkach, gdzie PERN Przyjaźń SA posiada pozwolenie na budowę.</u>
          <u xml:id="u-454.3" who="#AndrzejNowakowski">Problemem funkcjonowania spółki jest także wstrzymanie większości inwestycji, modernizacji i remontów. Do tej pory budżet na inwestycje, modernizacje i remonty został wykonany w niespełna 20%. PERN jest firmą infrastrukturalną o dość specyficznej formie działania. Trzeba pamiętać, że znaczna część instalacji ma ponad 40 lat. To oznacza, że zaniedbania w remontach mogą mieć katastrofalny skutek.</u>
          <u xml:id="u-454.4" who="#AndrzejNowakowski">Niepokój pracowników budzi również wydzielenie rurociągów produktowych. Groźny dla bezpieczeństwa energetycznego kraju wydaje się także brak decyzyjności w sprawie tranzytu. Pozostałe zarzuty, które pracownicy formułują w liście otwartym, to stosowanie niedozwolonego prawem mobbingu względem pracowników oraz istnienie dyskryminacji w traktowaniu przedstawicieli pracowników w radzie nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-454.5" who="#AndrzejNowakowski">Wyłaniający się z pisma obraz sytuacji w PERN Przyjaźń jest przerażający. Oto niekompetentne władze spółki próbowały stworzyć z niej prywatny folwark. Świadczą o tym z jednej strony karygodna bierność i brak decyzji w kluczowych dla PERN kwestiach inwestycji i remontów, a z drugiej - bezwzględna walka z tymi, którzy praktycznie całe swoje życie związali z zakładem i nie chcą się przyglądać, jak ktoś niszczy budowany przez dziesięciolecia kapitał. Zamiast działań mających na celu rozwój przedsiębiorstwa, widzimy wyłaniający się z tego listu cały szereg chaotycznych posunięć, które ze sprawnym zarządzaniem spółką nie mają nic wspólnego. Jeżeli choć w części przedstawiane zarzuty się potwierdzą, to Ministerstwo Skarbu Państwa nie tylko powinno szybko dokonać zmian w zarządzie, ale również zainteresować sprawą prokuraturę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-454.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#JerzySzmajdziński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-455.1" who="#JerzySzmajdziński">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-455.2" who="#JerzySzmajdziński">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. do 24 listopada 2007 r., do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-455.3" who="#JerzySzmajdziński">Dobranoc wszystkim paniom i panom posłom oraz obsłudze. Wszystkiego dobrego.</u>
          <u xml:id="u-455.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 23 min 50)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>