text_structure.xml 80 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Przypominam, że w porządku dzisiejszego spotkania Komisji są dwa punkty. Pierwszy dotyczy projektu planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2011 rok – ten punkt, jeśli państwo pamiętają, na prośbę posłów został zdjęty z wczorajszego posiedzenia i przesunięty na dzisiejsze. Drugi dotyczy informacji rządu na temat stanu opieki położniczej i kierunków rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Sądzę, że możemy przystąpić do realizacji pierwszego punktu w sprawie planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2011. Państwo otrzymali odpowiednie materiały. Bardzo proszę pana ministra lub pana prezesa Funduszu o przedstawienie planu finansowego na rok 2011.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Proszę, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, zgodnie z art. 121 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, projekt planu finansowego opracowuje prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie z art. 120 wymienionej ustawy, podstawą do sporządzenia projektu planu finansowego na rok następny są prognozy, o których mowa w tymże artykule oraz projekty planów finansowych przekazanych przez dyrektorów oddziałów Funduszu w trybie art. 120 ust. 5 ustawy. W związku z powyższym, projekt planu finansowego sporządzono na podstawie prognozy przychodów na lata 2011–2013, prognozy kosztów na lata 2011–2013 oraz projekty planów finansowych przekazane przez dyrektorów oddziałów Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JacekPaszkiewicz">Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia sporządza coroczny plan finansowy Funduszu zrównoważony w zakresie przychodów i kosztów, zgodnie z art. 118 ustawy, natomiast w planie finansowym Funduszu określa wysokość planowanych kosztów dla centrali, w tym kosztów finansowania działalności centrali, rezerwę na koszty realizacji zadań wynikających z przepisów o koordynacji, planowanych kosztów poszczególnych oddziałów Funduszu, w tym kosztów finansowania poszczególnych oddziałów, rezerwy na koszty świadczeń opieki zdrowotnej w ramach migracji oraz łącznych przychodów i kosztów Funduszu. Projekt planu finansowego sporządzono zgodnie ze wzorem planu finansowego Funduszu określonym w rozporządzeniu Ministra Finansów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JacekPaszkiewicz">Podstawowe wskaźniki makroekonomiczne w latach 2010–2011. Wykorzystano pozyskane odpowiednio dane o wyżej wymienionych wskaźnikach makroekonomicznych z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej do wyznaczenia wskaźników wzrostu liczby osób płacących składkę, dla grupy osób prowadzących działalność pozarolniczą, osób bezrobotnych oraz wysokości zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego i świadczenia przedemerytalnego – na podstawie odnośnego pisma z MPiPS.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JacekPaszkiewicz">Pozyskano również dane z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego do wyznaczenia wskaźnika średniej wielkości gospodarstwa rolnego, liczby osób płacących składkę dla grupy rolników, którzy podlegają ubezpieczeniom społecznym oraz przeciętnej ceny kwintala żyta.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JacekPaszkiewicz">Wskaźniki pozyskane z Ministerstwa Finansów przekazane zostały w piśmie Ministra Finansów z dnia 15 czerwca i obejmowały wskaźniki przyjęte przez Radę Ministrów w dniu 8 czerwca 2010 r., a także wskaźniki przygotowane do aktualizacji Programu Konwergencji z grudnia 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JacekPaszkiewicz">Przychody. Planowane na 2011 r. przychody Narodowego Funduszu Zdrowia oszacowano w wielkości 60.084.386 tys. zł. Stanowią one: składki na ubezpieczenie zdrowotne bieżące i z lat ubiegłych w wysokości 58.126.3458 tys. zł, przychody wynikające z przepisów o koordynacji i systemu zabezpieczenia społecznego dotyczących rzeczowych świadczeń leczniczych wykonanych dla obywateli Unii Europejskiej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej w wysokości 101.000 tys. zł, dotacji z budżetu państwa na realizację zadań, o których mowa w art. 97 ust. 3 pkt 2a, 3 i 3d ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, uwzględniające koszty administracyjne w wysokości 57.102 tys. zł, dotacji z budżetu państwa na realizację zadań ratownictwa medycznego w wysokości 1.730.500 tys. zł, przychodów finansowych w wysokości 30.968 tys. zł oraz pozostałych przychodów w wysokości 38.468 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JacekPaszkiewicz">W projekcie planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2011 przyjęto przychody w wysokości ujętej w prognozie przychodów na lata 2011–2013. Na rok 2011 planuje się wzrost przychodów Funduszu o 8,8% w stosunku do planu na 2010 r. z 16 grudnia 2009 r., wynikających w głównej mierze z większych przychodów ze składek na ubezpieczenie zdrowotne przekazywanych za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JacekPaszkiewicz">Koszty. Planowane na 2011 r. koszty Narodowego Funduszu Zdrowia w wysokości 60.084.386 tys. zł stanowią: koszty poboru i ewidencjonowania składek w wysokości 114.905 tys. zł, obowiązkowy odpis na rezerwę ogólną w wysokości 580.013 tys. zł, koszty świadczeń opieki zdrowotnej w wysokości 56.649.851 tys. zł, to jest o 4,76%, czyli 2.573.422 tys. zł więcej niż w planie pierwotnym na rok 2010 i o 0,6%, czyli 340.784 tys. zł mniej niż w obecnym planie 2010 r., w tym w oddziałach wojewódzkich Funduszu, w wysokości 56.227.396 tys. zł, czyli o 4,81%, a więc 2.578.197 tys. zł więcej niż w planie pierwotnym na 2010 r. i o 0,59%, czyli 336.000 mniej niż w obecnym planie na 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JacekPaszkiewicz">Koszty realizacji zadań zespołów ratownictwa medycznego stanowią wartość 1.730.500 tys. zł, a koszty administracyjne – 661.382 tys. zł. Pozostałe koszty w wysokości 273.994 zł stanowią rezerwy na sprawy sądowe, recepty różowe oraz karty profesjonalisty medycznego. Koszty finansowe stanowią wartość 73.741 tys. zł i składają się na nie rezerwy na odsetki i ujemne różnice kursowe. Koszty świadczeń opieki zdrowotnej stanowią łącznie 94,28% kosztów Funduszu określonych w projekcie planu finansowego na rok 2011.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JacekPaszkiewicz">W 2011 r. nastąpiło odwrócenie tendencji spadkowej nakładów na koszty świadczeń opieki zdrowotnej zaobserwowanej w roku 2010, a która wynikała głównie z ustabilizowania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne na poziomie 9% wymiaru podstawy składki oraz pogorszenie się sytuacji makroekonomicznej kraju. W roku 2011, w porównaniu z rokiem 2010, według planu finansowego zatwierdzonego w dniu 16 grudnia 2009 r., odnotowano przyrost środków na koszty świadczeń opieki zdrowotnej na poziomie 104,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JacekPaszkiewicz">Podział środków przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej pomiędzy centralę i poszczególne oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia. W centrali Funduszu stworzono rezerwę na koszty realizacji zadań wynikających z przepisów o koordynacji systemu zabezpieczenia społecznego i finansowaniu kosztów świadczeń udzielonych za zgodą prezesa dotyczących leczenia zagranicznego. W oddziałach dokonano podziału środków finansowych algorytmem wynikającym z art. 118 ust. 3 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, na podstawie odnośnego rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie podziału środków przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JacekPaszkiewicz">W wyniku działania wyżej wymienionych wskaźników odnotowano, iż w przypadku 6 oddziałów wojewódzkich Funduszu nastąpił spadek ich udziałów w kwocie środków przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej. Stosunkowo najwyższy był w Mazowieckim Oddziale Wojewódzkim. W przypadku pozostałych oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia nastąpił wzrost ich udziałów w kwocie środków przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej – stosunkowo najwyższy w oddziałach podkarpackim, lubelskim i świętokrzyskim.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JacekPaszkiewicz">Planowane na rok 2011 nakłady na świadczenia opieki zdrowotnej uwzględniają w szczególności: zachowanie dotychczasowej struktury rodzajowej planowanych kosztów świadczeń zdrowotnych z wyjątkiem przeniesienia finansowania świadczeń badania kwalifikacyjnego z przeszczepu nerki oraz radioterapii z rodzaju leczenie szpitalne do rodzaju świadczenie zdrowotne kontraktowane odrębnie, wprowadzenie nowego sposobu rozliczania świadczeń w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, który ma obejmować rozszerzenie pakietu świadczeń zabiegowych wykonanych i rozliczanych w ramach grup w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej – oczekuje się, że część świadczeń zabiegowych wykonywanych dotąd w lecznictwie szpitalnym realizowana będzie w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej – dynamikę kosztów refundacji cen leków wynikającą z prognozowanych przez Departament Gospodarki Lekami Narodowego Funduszu Zdrowia potrzeb w tym zakresie, a także zabezpieczenie potrzeb w pozycji „rezerwa na koszty świadczeń opieki zdrowotnej w ramach migracji ubezpieczonych” na poziomie rezerwy planowanej w roku 2010 oraz wskaźnika dynamiki nakładów na koszty świadczeń opieki zdrowotnej w oddziałach wojewódzkich NFZ-u. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, panie prezesie. Czy może jeszcze minister zdrowia chciałby coś dodać do tej informacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#CezaryRzemek">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BolesławPiecha">W związku z tym otwieram dyskusję. Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan poseł Hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, panie prezesie, mam dwa podstawowe pytania zanim przejdziemy do szczegółowej analizy tego planu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#CzesławHoc">Wydaje się, że zastosowali państwo chwyt marketingowy polegający na porównaniu roku 2011 z 2010, ale wzięli plan finansowy z 16 grudnia 2009 r., a przypominam, że była nowelizacja planu finansowego, który został zwiększony o 2.500.000 tys. zł. Zatem praktycznie porównali państwo rok 2011 ze stanem z 16 grudnia 2009 r., czyli z planem de facto o 2.500.000 tys. zł mniejszym. Tak więc ta niby dynamika wzrostu – w niektórych działach wręcz imponująca – w rzeczywistości wcale nie jest dynamiką wzrostu. Zaznaczę bowiem, że jeśli dynamika wzrostu lecznictwa szpitalnego wynosi 103,6%, to gdybyśmy ustosunkowali się do planu finansowego o 2.500.000 tys. zł większego, to byłoby obniżenie nakładów na lecznictwo szpitalne czy ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, a więc te działy, które są niezwykle wrażliwe, niedofinansowane, a dostępność do tych świadczeń jest słaba. Gdyby to się potwierdziło, to mielibyśmy kłopot. To jest moje pierwsze zasadnicze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#CzesławHoc">Drugie pytanie. Czy są państwo zadowoleni z algorytmu podziału tych pieniędzy, bo nowelizując algorytm, okrzyknęli to państwo jako sukces i remedium Platformy Obywatelskiej? A teraz słychać sprzeciw wobec podziału tych pieniędzy? Na przykład, oddział pomorski dostaje 200.000 tys. zł mniej, zachodniopomorski oddział również otrzymuje – wydawać by się mogło – niesprawiedliwie mniej. Czy są państwo szczęśliwi, że rzekomo poprawili algorytm i teraz wszędzie jest pięknie?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#CzesławHoc">Jeszcze trzecie pytanie odnośnie do dynamiki wzrostu w podstawowej opiece zdrowotnej. Czy uwzględnili państwo obecnie procedowany projekt ustawy, zgodnie z którą będzie kontraktowana pomoc doraźna, a więc w dni świąteczne i wolne od pracy? Czy to państwo uwzględnili w planie, bo mówiono, że około 700.000 tys. zł zostanie zabrane z podstawowej opieki zdrowotnej?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#CzesławHoc">Na razie tyle krótkich pytań, potem ewentualnie będą pytania szczegółowe. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan przewodniczący Sośnierz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSośnierz">Chciałbym poruszyć dwa zagadnienia. Po pierwsze, przychody Narodowego Funduszu Zdrowia z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejSośnierz">Od lat panuje wśród posłów i wielu osób nieporozumienie i zmowa milczenia – być może z obawy przed reakcją środowiska rolniczego – zresztą w pełni nieuzasadnione, bo przychody z KRUS-u pochodzą z budżetu państwa. Rolnicy tego nie płacą, tylko budżet państwa przekazuje te środki. W związku z tym nie powinno to być tabu, a jest.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejSośnierz">Proszę zauważyć na str. 9, że, pomimo iż wszystkie koszty rosną, również koszty świadczeń zdrowotnych, to przychody z KRUS-u, w stosunku do roku 2008, kiedy były to 4.000.000 tys. zł, na rok 2011 wynoszą 3.100.000 tys. zł. Jest to mniej również w stosunku do roku 2010 o kolejne 300.000 tys. zł. Przecież oczywiste jest, że liczba ludności rolniczej nie zmniejszyła się w takiej skali, w jakiej nastąpił spadek tych przychodów. Ewidentnie świadczy to o tym, że dotychczasowy sposób naliczania składki KRUS-owskiej jest wadliwy. On – jeszcze raz przypomnę – nie obciąża rolników. Lobby rolnicze nie powinno się niepokoić – te pieniądze pochodzą z budżetu państwa, przekazywane są do KRUS-u, który je przekazuje Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Wadliwa jest taka sytuacja, że za rolników płaci się w sposób nieprzewidywalny – przypomnę, że jest to związane z ceną kwintala żyta. Jak widać, przychody Funduszu spadają, czyli nakłady na ludność rolniczą – można tak powiedzieć – też powinny spadać. Dzięki temu, że składka płacona przez ludność nierolniczą stopniowo narasta, to tego ludność rolnicza nie odczuwa. Uważam, że najwyższy czas przystąpić do zmiany sposobu naliczania tej składki, która – co jeszcze raz przypomnę – nie będzie obciążać ludności rolniczej, tylko budżet państwa, który za tę ludność płaci, żeby doprowadzić do sensownego parytetu. Na przykład, związać to ze składką płaconą przez ludność nierolniczą, żeby te środki narastały w podobny sposób jak składka pozostałej części ludności kraju. Na rok 2011 składka płacona przez KRUS jest o 300.000 tys. zł mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejSośnierz">Kieruję więc pytanie do rządu, czy planowane jest – a pamiętam, że był taki plan, z którego się wycofano – żeby zmienić sposób naliczania składki płaconej przez KRUS, bo powoduje to coraz większy rozziew. Zaznaczam, że na rok 2011 ludność nierolnicza wpłaca prawie 55.000.000 tys. zł, a ludność rolnicza 3.000.000 tys. zł. A takiej dysproporcji, jeśli chodzi o liczbę tej ludności, nie ma. Jest to jak 1 do 10. W Polsce jest trochę więcej rolników niż 10%. Pytam więc, kiedy rząd ma zamiar zmodyfikować i urealnić sposób naliczania składki KRUS-owskiej?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejSośnierz">Jeśli chodzi o drugie zagadnienie, chciałbym skomentować ten „janosikowy” algorytm – a że Janosik był zbójem, można powiedzieć „zbójecki” algorytm. Proszę zauważyć, jakie są jego konsekwencje. Egalitaryzm był dewizą Janosika, czyli zabrać bogatym, a dać biednym, żeby bogaci upadli, a biedni się wzbogacili. Jednak tak nie powinno działać państwo. Powinna być równowaga między tymi, co dają i tymi, co biorą pieniądze. Proszę zwrócić uwagę na to, że w roku 2011 na Podkarpaciu będzie wzrost o13%, a na Mazowszu o 0%. Przypomnę, że Mazowszanie dają najwięcej do systemu opieki zdrowotnej, Pomorzanie dają bardzo dużo, Ślązacy także, a u nich przyrosty są najmniejsze. U tych, którzy dają najmniej do systemu, nie ma tej świadomości – system w tej chwili zaciera świadomość, że ktoś w ogóle płaci – tylko martwią się, skąd wziąć pieniądze, do których jest zbójecka konkurencja, kto najwięcej wyrwie. Tak nie może być. Powinien być system, który wiąże to, co się daje, z tym, co się otrzymuje. W tej chwili jest to totalnie zaburzone. Skomentuję to w ten oto sposób – zresztą tych samych słów używałem swego czasu, kiedy ten „janosikowy” algorytm był uchwalany. Teraz, powoli, jego konsekwencje zaczynają się pojawiać. Taki egalitarny podział nie był realizowany nawet za władzy komunistycznej – wtedy przykładano do tego więcej realizmu i próbowano uwzględniać więcej czynników. Przypomnę wieloletnie prace łódzkiego zespołu pana dra Smolenia, który opracował bodaj 80 czynników modyfikujących algorytm. Oczywiście było ich za dużo, potem były wybierane te, które miały największy wpływ na podział pieniędzy, ale bardzo rozważnie starano się dzielić pieniądze nawet w systemie budżetowym, biorąc pod uwagę wiele czynników, które są istotne dla oceny potrzeb zdrowotnych. Aktualny algorytm jest tak prostacki, że nie uwzględnia prawie niczego, a w związku z tym jego konsekwencje w kolejnych latach będą bardzo złe dla systemu opieki zdrowotnej, zwłaszcza, jeśli w przyszłości będzie się chciało uruchomić system opieki zdrowotnej bardziej zdecentralizowany, a także ubezpieczenia dodatkowe. To wszystko aktualny algorytm zdecydowanie utrudni. Taki jest mój komentarz odnośnie do algorytmu, a pytania dotyczą KRUS-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Sprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, szanowni państwo, moje pierwsze pytanie dotyczy dynamiki wzrostu w poszczególnych pozycjach tego planu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#LechSprawka">Pobór składki – planowany wzrost 9,11%. Planowany przychód netto z działalności – 8,95%. Natomiast koszty świadczeń zdrowotnych wzrastają o 4,81%. Panie prezesie, skąd taka rozbieżność. Co się dzieje z nadwyżką wzrostu przychodów z działalności? Dlaczego nie ma równomiernego wzrostu kosztów świadczeń zdrowotnych w stosunku do wzrostu przychodów netto z działalności?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#LechSprawka">W leczeniu szpitalnym jest jeszcze gorzej, bo wzrost wynosi 3,57%. Co prawda, pan prezes wspomniał o tym, że jedno z tych świadczeń przeniesiono do zadań kontraktowanych odrębnie, ale jest to niewielka pozycja. Gdyby nawet była w leczeniu szpitalnym, nie przekroczylibyśmy 4% – w dalszym ciągu byłoby to niewiele ponad 3%. Natomiast, ku mojemu zdziwieniu, wzrost refundacji cen leków wynosi 11,11%.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#LechSprawka">Wróćmy na chwilę do zmian planu finansowego na 2010 r., o których wspominał pan poseł Czesław Hoc. Pragnę przypomnieć, że wtedy państwo w stosunku do pierwotnego planu na 2010 r. radykalnie zmniejszyli w grudniowym planie finansowym koszty refundacji cen leków i pan prezes wtedy informował nas, że to w wyniku działań, które mają doprowadzić do oszczędności w tym zakresie. Tymczasem wzrost 11,11% przy takiej dynamice oznacza, że ponieśli państwo totalną klęskę, albo wtedy pan prezes – powiem elegancko – mówił nieprawdę. W tych okolicznościach tamto wydaje się zabiegiem czysto socjotechnicznym, który miał zmniejszyć poziom napięcia wśród dyrektorów szpitali, samorządów jako organów założycielskich, wtedy, kiedy były problemy z kontraktowaniem. Proszę o wyjaśnienie przyczyn niepowodzeń w zmniejszeniu kosztów refundacji i czy przewiduje pan prezes podobną sytuację w grudniu 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#LechSprawka">Drugie pytanie. Czy podobnie jak w 2010 r., w grudniu uruchomią państwo rezerwę migracyjną? Bo to państwo zrobili w grudniu, nim rozpoczął się rok obrachunkowy. Te rezerwy zostały uruchomione. Jest to przedziwny ruch od strony finansowej – rok obrachunkowy się nie rozpoczął, a rezerwy już zostały wyzerowane. Dyrektorzy oddziałów złożyli wnioski o uruchomienie rezerwy migracyjnej wtedy, kiedy jeszcze nie dotarł do ich szpitala pierwszy pacjent z innego oddziału. Czy taka sytuacja powtórzy się w tym roku?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#LechSprawka">Na zakończenie pozwolę sobie na uwagę dotyczącą komentarza pana przewodniczącego Sośnierza. Ja bym się zgodził z tym, co mówił pan przewodniczący, ale pod jednym warunkiem, żeby te województwa, które miał na myśli, które mają taki wzrost, były tak samo traktowane w poziomie finansowania przez państwo w zakresie infrastruktury, chociażby drogowej, co zapewniłoby odpowiedni rozwój gospodarczy, a w ślad za tym umożliwiłoby większy pobór składki na tym terenie. Natomiast pragnę zwrócić uwagę na to, że w większości województw trwają intensywne prace drogowe, a inwestycja drogowa w województwie lubelskim została ostatnio przesunięta na 2015 r. Do Lublina nie można dojechać z żadnego kierunku, więc jak on ma się gospodarczo rozwijać. Jak ma wzrastać poziom dochodów mieszkańców tego województwa zapewniających odpowiedni poziom składki. Jeśli patrzymy na ten problem, patrzmy w skali makro – wszystkich sfer życia społecznego i gospodarczego – i dopiero wtedy oceniajmy, czy Janosik jest dobry, czy zły. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu pana posła Soplińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AleksanderSopliński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, szanowni państwo, chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana przewodniczącego Sośnierza na temat składki do KRUS. Pan przewodniczący powiedział, że rolnicy nie płacą składki KRUS-owskiej. Otóż rolnicy płacą składkę do KRUS-u. Wielkość tej składki jest określana. Rolnicy płacą tę składkę z własnej kieszeni. Oczywiście ci rolnicy, którzy mają większe gospodarstwa – powyżej 50ha, płacą składkę wyższą, ale emeryturę otrzymują taką, jakby płacili składkę niższą. Gdybyśmy przeszli na opłatę ze względu na dochodowość, to budżet państwa jeszcze więcej by dopłacał do ubezpieczenia rolników. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AleksanderSopliński">Po drugie, chciałbym nawiązać do tak zwanego janosikowego algorytmu. Województwo mazowieckie cały czas wskazywane jest jako najbogatsze. Okazało się jednak, że poprzez opłaty „janosikowe” województwo mazowieckie stało się najbiedniejszym województwem w całym kraju. W tym roku płacono „janosikowe” w wysokości 980.000 tys. zł, przy spadku. Ta sytuacja doprowadziła do krachu ekonomicznego samorządu województwa mazowieckiego. Poza tym obniżenie nakładów na system opieki zdrowotnej według tego algorytmu powoduje, że województwo mazowieckie traci prawie 650.000 tys. zł. Czyli nie jest prawdą, że województwo mazowieckie jest bogate. Jest bogate, ale maksymalnie obciążone, na granicy krachu ekonomicznego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Ad vocem pan przewodniczący Sośnierz. Proszę ustosunkować się tylko do tej wypowiedzi. Potem głos zabierze pani poseł Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSośnierz">Panie pośle, jaki jest udział składki w tym, co KRUS płaci na rolników? Jest to 5%. Resztę płaci budżet państwa. Składka nadal może pozostać taka sama, bo ona nie ma żadnego wpływu na to, czym KRUS dysponuje. Chodzi tylko o to, żeby zwiększyć dotację budżetową na rolników, bo ze składki rolniczej nie wyżyłby żaden system emerytalny ani zdrowotny, bo są to mikroskopijne pieniądze. To zostawmy i tym się nie martwmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławPiecha">Pani poseł Masłowska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GabrielaMasłowska">Dziękuję. Chciałabym zwrócić państwa uwagę na niedofinansowanie leczenia stomatologicznego. Pomimo dynamiki wzrostu, wobec ogromu potrzeb w tym zakresie w Polsce i zaniedbań – na co wskazują wskaźniki obliczane przez Światową Organizację Zdrowia – jest to zmiana niedostateczna. Przy wzroście o 4,8% nakładów na świadczenia ogółem, tu jest wzrost tylko o 2,4%. W sytuacji, kiedy w roku 2009 nakłady na leczenie stomatologiczne zmniejszono o 8,3% w stosunku do roku poprzedniego, oznacza to, że ten 2-procentowy wzrost nie pozwala nawet osiągnąć poziomu z roku 2008.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#GabrielaMasłowska">Proszę także zwrócić uwagę na to – w części tabelarycznej – jak znikomy jest udział nakładów na leczenie stomatologiczne. Jest to niecałe 3% ogółu kosztów świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#GabrielaMasłowska">Wobec danych Światowej Organizację Zdrowia, sytuacja jest dramatyczna, jeśli chodzi o próchnicę wśród młodych ludzi – dzieci i młodzieży. WHO do 2015 r. przewiduje frekwencję próchnicy w tej grupie obywateli na poziomie 20%. W Polsce w tej chwili jest to 96%. Jeżeli w tym zakresie już teraz nie będą podjęte konkretne działania, to sytuacja ta będzie nie do opanowania. Na jedną osobę w Polsce – jeśli chodzi o nakłady na leczenie stomatologiczne – przypada 50 zł. To jest karygodne.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#GabrielaMasłowska">Środowisko stomatologów proponuje wprowadzenie pewnego rozwiązania, które by mogło przeciwdziałać tym tendencjom. Domaga się wprowadzenia współczynników korygujących w koszyku świadczeń gwarantowanych przy leczeniu dzieci. Chodzi o to, żeby przy leczeniu dzieci płacić za procedury więcej, ponieważ jest to leczenie trudniejsze i bardziej czasochłonne.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#GabrielaMasłowska">Mam pytanie do pana prezesa. Czy w planie, który pan nam zaprezentował, przewidziano tego typu rozwiązania i uwzględniono wprowadzenie współczynników korygujących? Czy zamierza pan tego dokonać, a jeśli tak, to w jakim czasie? Pytam, bo informacje są sprzeczne. Narodowy Fundusz Zdrowia twierdzi, że to jest kompetencja Ministerstwa Zdrowia, a resort zdrowia, że to jest kompetencja Funduszu. Chciałabym mieć jasność w tej sprawie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani przewodnicząca Małecka-Libera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BeataMałeckaLibera">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, panie prezesie, chciałabym dopytać bardziej szczegółowo o zmianę w nakładach na 2011 r. w zależności od poszczególnych świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BeataMałeckaLibera">Mnie trochę niepokoi, że na szpitalnictwo trafi tylko 3-procentowa zwyżka, natomiast w przypadku leków w dalszym ciągu jest zwiększony odsetek nakładów. Budzi to moją wątpliwość, czy tak być powinno.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#BeataMałeckaLibera">Widzę również, że wzrastają nakłady na profilaktykę i na wiele innych świadczeń. Jednak wczoraj, przy rozmowie na temat sprawozdania z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia uzyskaliśmy informację, że państwo są tylko płatnikiem, a cała efektywność ciąży po stronie Ministerstwa Zdrowia. Dlatego po raz drugi chciałabym zapytać pana ministra zdrowia, czy istnieje korelacja pomiędzy zwyżką tych rokrocznych nakładów a państwa analizami i badaniem efektywności tych środków.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#BeataMałeckaLibera">Niepokoi mnie jeszcze jedno. Być może ja czegoś nie rozumiem, ale chciałabym, żeby pan prezes Narodowego Funduszu Zdrowia mi wytłumaczył, dlaczego na rok 2011 jest taka duża rezerwa na koszty świadczeń z lat ubiegłych. Dlaczego te środki nie są podzielone na poszczególne rodzaje świadczeń, tylko jest wzrost o 230%? Jaka jest strategia myślenia w tym zakresie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani przewodnicząca Streker-Dembińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Myślę, pani przewodnicząca, że odpowiedzi nasuwają się same, ponieważ mam wrażenie, że dokument został sporządzony zgodnie z obowiązującymi zasadami, a więc z odniesieniem do pierwotnego planu na rok 2010. I tu mamy właściwie odpowiedź na wszystkie pytania. Jeżeli bowiem zwiększamy nakłady o ponad 2.500.000 tys. zł, to jest dokładnie tyle samo, ile w korekcie planu finansowego w tym roku dołożyliśmy do Narodowego Funduszu Zdrowia. A w związku z tym, prawdę mówiąc, dokument jest sporządzony rzetelnie i prawidłowo, w odniesieniu do planu na 2010 r., ale z grudnia. Natomiast dzisiaj wiemy, ż e tę kwotę 2.500.000 tys. zł już do tego planu musieliśmy dołożyć. A więc rozmawiamy o dokładnie takim samym planie, jaki mamy po korekcie na ok. 2010. W związku z tym rozumiem również, że i ten wzrost kosztów świadczeń z lat ubiegłych, który państwo podają, to jest ten koszt, który był planowany w roku 2010 w grudniu, a myśmy go już podnieśli w korekcie. Zatem ten wskaźniki nie odzwierciedla faktu, że w tym roku już część tych środków została przekazana.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Podobna sytuacja jest w przypadku leków – o czym mówili moi poprzednicy. W grudniowym planie świadomie zaniżyli państwo wydatki na leki po to, aby w korekcie planu podnieść je. A skoro odnosimy te wszystkie dane do pierwotnego planu, to mamy tak znaczne wzrosty. Proponuję więc, żeby nikt nie ulegał złudzeniu, że występują tu jakiekolwiek wzrosty nakładów na świadczenia zdrowotne. Gdybyśmy bowiem ten plan na 2011 r. odnieśli do planu na 2010 r. po korekcie, to wzrosty byłyby zerowe.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Z planu wynika również, że znowelizowany algorytm nie zmienia sytuacji na lepszą w zasadniczy sposób. Być może uprościł i ułatwił podział tych środków, ale nie jest to remedium i odpowiedź na faktyczne potrzeby pacjentów i poszczególnych województw. Plan jest raczej odpowiedzią na potrzeby istniejących placówek ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Mam jeszcze konkretne pytanie. Na koszty realizacji zadań zespołów ratownictwa medycznego w planie finansowym przewiduje się niecałe 3% funduszu. Ja rozumiem, że są to na razie zakładane wysokości dotacji budżetowych, jakie przewiduje Narodowy Fundusz Zdrowia w 2011 r., ale w podziale tych środków w zasadzie we wszystkich województwach te środki wzrastają z wyjątkiem Wielkopolski, gdzie maleją. Proszę o wyjaśnienie, dlaczego tak się stało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze z pań i panów posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofTołwiński">Panie przewodniczący, szanowni państwo, odniosę się do rezerwy na zobowiązania wynikające z postępowań sądowych.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofTołwiński">Jak sami państwo przyznają w opracowaniu Narodowego Funduszu Zdrowia za 2009 r., szacują państwo „ponadlimity” na 1.600.000 tys. zł. Biorąc pod uwagę analogiczną sytuację nadwykonań w roku 2010, jeżeli przyjmiemy co najmniej podobną kwotę, to kumuluje się to do wielkości powyżej 3.000.000 tys. zł, ze wskaźnikiem do całości kosztów świadczeń powyżej 6%. Co jest niepokojącego w założeniach w tabelce odnośnie do środków, które państwo zabezpieczają? Rozumiem, że w odniesieniu do lat 2008–2009 ówczesne wykonanie wyniosło około 80.000 tys. zł, natomiast w planie na 2010 r. mają państwo założone około 200.000 tys. zł. W związku z tym różnica między tymi okresami wynosiła około 220%. Skoro jest aż taki problem, taka kumulacja, to kwota 229.000 tys. zł, którą założyli państwo w planie na 2011 r., zupełnie nie przystaje do wielkości problemu, który się kumuluje i będzie się spiętrzać. Sensowne byłoby, panie prezesie, założenie 600.000 lub 700.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#KrzysztofTołwiński">Ale co to też oznacza? To, że tak naprawdę okradliście ten system na około 2.500.000 tys. zł, nasze szpitale, które rzetelnie wykonywały te świadczenia, co niejednokrotnie potwierdzają wasze kontrole.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#KrzysztofTołwiński">Nie chcę się powtarzać, ale dziwię się, że wysokości środków zarówno na rehabilitację, jak i na opiekę psychiatryczną, gdzie skala zachorowalności coraz bardziej wzrasta – i będzie wzrastać, zwłaszcza słuchając strony rządowej, która nawet zdrowego człowieka jest w stanie wyprowadzić z równowagi takim przedstawianiem sprawy. Powiem kilka zdań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#KrzysztofTołwiński">W związku z tym, że nie jesteśmy w stanie państwa przekonać do tego, że tak naprawdę poprzez taki system płatnika, finansowania niszczycie szczególnie szpitale publiczne, będziemy się odwoływać zarówno do opinii publicznej, jak i do związków zawodowych. Ludzie muszą być w miarę świadomi i w miarę możliwości, które są zgodne z prawem, przeciwdziałać rozwiązaniom, które projektujecie, a które z góry skazują szpitale publiczne na zagładę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Latos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszLatos">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, szanowni państwo, moje pytanie kieruję zarówno do pana prezesa, jak i do pana ministra. Chodzi o być może nowe kierunki działań, jakie państwo podejmą w przyszłym roku, jeśli chodzi o większą skalę finansowania.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#TomaszLatos">Chcę przypomnieć początek roku i dyskusję na temat terapii niestandardowej w onkologii. Jak to wygląda w kontekście tego planu finansowego i państwa zamiarów na przyszły rok?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#TomaszLatos">Dostaliśmy wszyscy pismo dotyczące leczenia szpiczaka mnogiego. Myślę, że moglibyśmy wymienić wiele innych grup pacjentów, a w związku z tym i konsultantów wojewódzkich, którzy monitują w sprawie niedostatecznego leczenia wielu chorób. Wspomnę choćby o terapii biologicznej w dermatologii, ale nie tylko. Na ile państwo chcą w tym nowym planie finansowym i swoich przymiarkach do finansowania opieki medycznej w roku przyszłym uwzględnić właśnie te dziedziny?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#TomaszLatos">Na zakończenie wspomnę o kwestii zwyrodnienia plamki żółtej. Pani minister Kopacz kiedy jeszcze nie była ministrem obiecywała, że tę sprawę załatwi i będzie finansowane leczenie tej grupy pacjentów. Tak się nie stało. Chciałbym się dowiedzieć, jak to będzie wyglądać w roku przyszłym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu ze strony państwa posłów? Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JaninaOkrągły">Dziękuję bardzo, pnie przewodniczący. Mam pytanie do pana ministra i pana prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w kwestii szczegółowej. Na świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej nastąpił wzrost nakładów o 3,6%. Chciałabym się dowiedzieć, czy jest planowana zmiana organizacji tego typu świadczeń, bo budzą one dość duże kontrowersje, szczególnie w środowisku domów pomocy społecznej i samorządów. Dlaczego? Dlatego, że opieka długoterminowa, którą są teraz objęci pacjenci, nie obejmuje wszystkich ani nawet 50% osób. Szczególnie chodzi mi o domy pomocy społecznej. Wśród 70 tys. wszystkich mieszkańców jest prawie 28 tys. z punktacją według skali Barthel poniżej 40, a objętych opieką jest poniżej 12 tys. Oczywiście ci mieszkańcy nie są pozostawienia sami sobie – tę opiekę finansują domy pomocy społecznej, czyli samorządy. To wzbudza mieszane uczucia ze strony samorządów, dlaczego mają to finansować. Czy będzie zmiana dotycząca tego rodzaju świadczeń, jeśli tak, to kiedy i czy będą zwiększone nakłady? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos? Proszę bardzo. Proszę się przedstawić i powiedzieć, kogo pan reprezentuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrKołodziejczyk">Nazywam się Piotr Kołodziejczyk. Jestem przedstawicielem portalu internetowego tvradom.pl, czyli jestem dziennikarzem, a jednocześnie – co państwo mogą zauważyć – jestem beneficjentem Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym zauważyć – tak jak mówił pan poseł – że rozmawiamy tutaj o liczbach, milionach, a sprawa wygląda tak, że kiedy miałem wypadek w maju i musiałem leczyć się w szpitalu wojewódzkim w Kielcach, dobrze znanym niektórym obecnym tu posłom, powiedziano mi, że nie włożą mi w gips ani nogi, ani ręki, bo nie mają pieniędzy. To po pierwsze. Po drugie, kazali mi zejść na dół i kupić sobie temblak za 270 zł. Człowiekowi choremu, który ledwo chodził, ze złamaną nogą, powiedzieli, żebym zszedł na dół i kupił temblak. Ale to nie wszystko. Chyba z oszczędności nie wykonano bardzo ważnego badania, jakim jest rezonans magnetyczny, które wykonane w Radomiu wykazało oprócz złamania jeszcze inne uszkodzenia, natomiast zdjęcie rentgenowskie wykonywano czterokrotnie aparatem starszym ode mnie, a mam 33 lata.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PiotrKołodziejczyk">Przysłuchując się tutaj tym wywodom o wzrostach, muszę powiedzieć, panie ministrze, że ja tego wzrostu nie widzę. Natomiast zapraszam do Radomia, do szpitala wojewódzkiego przy ul. Aleksandrowicza 5, gdzie kolejka do ortopedy liczy 200 osób. Żeby nie być gołosłownym, to ja tę kolejkę sfilmowałem. Zadzwoniłem po operatora, kiedy stałem w kolejce do lekarza i to zostało zarejestrowane – oczywiście za zgodą władz szpitalnych. Było numerków 55 albo 50 – już dokładnie nie pamiętam. W każdym razie od chwili po emisji reportażu patrzą tylko, czy nie wchodzę z kamerą i zawsze się dostaję do lekarza, nawet jeśli jestem osiemdziesiąty. Ta sytuacja jest bez sensu, bo przecież każdy z tych ludzi, który tam stał, za to prawo do stania w kolejce musiał zapłacić. Czyli inaczej mówiąc, zapłacił, a nie otrzymał usługi. Ja w tej chwili płacę składkę w wysokości ponad 230 zł. Zakładam, że ci ludzie wpłacili podobną składkę, a nie otrzymali usługi. Co więcej, miałem możliwość próbowania rehabilitowania się w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, to miłe panie powiedziały mi, że czeka się mniej więcej od roku do półtora roku. Kiedy zapłaciłem pieniądze, było to możliwe od następnego poniedziałku.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PiotrKołodziejczyk">Chciałbym więc zapytać, gdzie pan minister widzi ten wzrost, bo w praktyce go nie widać. Tu jest dno, a nawet poniżej dna. Przepraszam za szczerość, ale mówię to jako pacjent, płatnik – jest poniżej dna, proszę pana. Jeśli lekarz pacjentowi powiedział, że nie ma pieniędzy na gips, to jest już poniżej dna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GabrielaMasłowska">Proszę państwa, głośna była sprawa ze znieczuleniami okołoporodowymi. W szpitalach nie chcą tego robić za darmo, ponieważ twierdzą, że Narodowy Funduszu Zdrowia tego nie refunduje.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#GabrielaMasłowska">Pani minister zdrowia oświadczyła, że jest to niezgodne z prawem, że tego typu świadczenie jest niepłatne. Są to dość kosztowne zabiegi. Chciałabym więc zapytać pana, panie prezesie, czy ta sprawa została już jednoznacznie wyjaśniona. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Proszę bardzo. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławSzatanek">Lekarz Mieczysław Szatanek, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, członek Naczelnej Izby Lekarskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MieczysławSzatanek">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, panie posłanki i panowie posłowie, wszyscy zgromadzeni, dane i założenia finansowe na rok przyszły były już przedmiotem analizy zespołu dyrektorów szpitali. Będę się streszczać i powiem krótko. Uzyskały one bardzo negatywną opinię. W opinii dyrektorów nie zapewnia to żadnego wzrostu finansowania ani nie daje szansy na cofnięcie zadłużenia szpitali. Prawdopodobnie dyrektorzy będą robić duże trudności z podpisaniem umów, jeśli w ogóle do podpisania umów w przyszłym roku dojdzie, ponieważ czynienie takich założeń finansowych prowadzi, niestety, do niepokoju społecznego, niezadowolenia. Prawdopodobnie w przyszłym roku – jeśli ten plan finansowy się nie zmieni – będą bardzo duże trudności na początku roku z podpisywaniem umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Takie są wnioski ze spotkania dyrektorów szpitali. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrKulerski">Piotr Kulerski prezes Zarządu Głównego Ogólnopolskiej Izby Specjalistycznego Zaopatrzenia Medycznego.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PiotrKulerski">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, szanowni państwo, w zakresie zaopatrzenia ortopedycznego już w tej chwili jest w kraju ogromny problem. Są oddziały, które potwierdzają zlecenia na zaopatrzenie ortopedyczne na styczeń 2011 r. Tak się dzieje w województwach podkarpackim, świętokrzyskim, zachodniopomorskim. Jeżeli w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2011 r. jest przewidziany poziom z roku 2009, to w jaki sposób Fundusz zamierza tych ludzi, którzy w tym roku będą czekać już pół roku i pacjentów z roku 2011, zaopatrzyć w ramach tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PiotrKulerski">Pragnę zauważyć, że – na przykład w zakresie protez kończyn – w tym roku już jest dramat. Limit Narodowego Funduszu Zdrowia na przykładowo protezę modularną kończyny dolnej wynosi 2800 zł, a koszt takiej standardowej protezy, bez żadnych udziwnień, wynosi 7000–9000 tys. zł w zależności od pacjenta. To działało do tej pory na takiej zasadzie, że – jak wiadomo – osoba po amputacji dostaje orzeczenie o niepełnosprawności, w związku z tym może skorzystać z dopłat z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych poprzez powiatowe centra pomocy rodzinie czy miejskie ośrodki pomocy społecznej. PFRON przekazał informację, że w tym roku środków już nie będzie – nie będzie żadnych dopłat. W związku z tym, nawet jeśli znajdzie się taki pacjent w województwie, który otrzyma potwierdzone zlecenie na rok bieżący, to i tak nie będzie w stanie go zrealizować, ponieważ nie ma dodatkowych środków do wyrównania do kwoty minimalnego kosztu protezy. Zatem nakłady przewidziane na rok 2011 – moim zdaniem – skończą się w Funduszu po kwartale, a może uda się dociągnąć do pół roku. Osoby, które wymagają tego zaopatrzenia, będą popadać w kalectwo. W ten sposób będziemy produkować inwalidów i osoby niepełnosprawne. Prosiłbym więc, panie prezesie, o zwrócenie uwagi na ten element. To nie jest wielka kwota w planie Funduszu. W porównaniu z lekami, to jest drobiazg. A gdyby jednak udało się zwiększyć tę kwotę, to ludzie nie czekaliby po pół roku. U pacjenta po amputacji, jeśli nie zostanie zaopatrzony naprawdę szybko, pojawiają się przykurcze mięśni, kikut nie może się ukształtować i człowiek, który zaopatrzony w miarę szybko mógłby funkcjonować, po pół roku będzie naprawdę kaleką. Tak więc bardzo bym prosił o zwrócenie uwagi na ten element planu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zanim poproszę pana prezesa i pana ministra o udzielenie odpowiedzi, dopytam o jeszcze pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#BolesławPiecha">Plan finansowy jest robiony w jakimś celu. Nie po to został umieszczony w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, żeby z niego kpić. Natomiast on musi mieć dwie cechy. Po pierwsze, musi być rzetelny i pokazywać rzeczywistość, to, co się dzieje w przychodach i kosztach. Po drugie, musi obrazować jakąś politykę Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli strategię – jaki kierunek i jakie świadczenia mają być priorytetowe. Nie jest tak, że w przypadku niedoboru – bo Polska należy do państw, które mają duże niedobory – na wszystko wystarczy. Nie ma takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#BolesławPiecha">Co z tego planu dzisiaj wynika? Otrzymaliśmy dzisiaj wiadomość o tym, jak w stosunku do planu na 2010 r., z grudnia tego roku, wzrosną nakłady – 108,8%.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#BolesławPiecha">Panie prezesie, co się stało miesiąc temu? Miesiąc temu ten plan się zmienił. Zostało rozdysponowane 2.500.000 tys. zł. Gdybyśmy teraz przeczytali z tabeli, jakie środki dostają według tego algorytmu województwa mazowieckie czy śląskie, to okazałoby się, że przykładowo województwo śląskie po zmianie planu z czerwca tego roku dostanie w przyszłym roku mniej niż ma teraz. I to jest rzeczywistość, a nie enigmatyczne 102%. Oczywiście można działać PR-owsko i pokazywać, jakie będą wzrosty, a można też odnosić się do rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#BolesławPiecha">Ten plan jest na poziomie wykonania planu finansowego z 2009 r. Czyli przez 2 lata w tym systemie nic się nie zmieniło. Takie są dane z przedstawionych tabel. To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#BolesławPiecha">Druga sprawa, to kierunki strategiczne, na jakich organizator, czyli Ministerstwo Zdrowia – bo to przecież minister zdrowia z ministrem finansów będą musieli ten plan zatwierdzić – zamierza się skoncentrować. Chodzi o to, co jest dla niego sprawą strategiczną. Czy jest to podstawowa opieka zdrowotna, czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna, a może lecznictwo szpitalne, czy programy lekowe w pewnych chorobach nowotworowych? I powinno się tu pokazywać odpowiedni wzrost nakładów, bo to się realizuje przez wzrost nakładów. Z tego planu nie wynika, że coś jest priorytetem. Priorytetem nie jest refundacja leków, bo jest to jeden z najbardziej zafałszowanych obrazów – nie wzrośnie ona o 11%. Po tej czerwcowej zmianie może to będzie 1% więcej. Czy tak, panie prezesie? Na ten cel w jednym miesiącu poszło 700.000 tys. zł. Oczywiście było to grą PR-owską z poprzedniego roku, kiedy trzeba było zamknąć kontraktowanie szpitali. W związku z tym świadomie zdjęto z refundacji leków 900.000 czy 800.000 tys. zł i teraz to „zasypano”. Zatem refundacja leków wcale nie wzrośnie o 111%, tylko o 1%, a być może jeszcze mniej, jeśli będą jakieś zmiany planu finansowego. Właściwie z tabeli dotyczącej poszczególnych rodzajów świadczeń nic nie wynika. Czy ten wzrost nakładów na lecznictwo szpitalne o 3,6% – podejrzewam, że w tej chwili się to już niczym nie różni – spowoduje, że szpitale odetchną, czy – tak jak jest od początku roku – będą dalej nakręcać spiralę zadłużenia? Bo już ją nakręcają. Państwo oczywiście o tym wiedzą. Pan minister też o tym wie, że zadłużenie szpitali od początku roku rośnie. Nie jest tak, że z dnia na dzień da się zejść z kosztów, bo większość kosztów szpitalnych jest sztywna i stała. Można oczywiście nie kupować gipsu i narzędzi i traktować szpital jako miejsce wizyty u lekarza, żeby mu powiedzieć dzień dobry, ale tych nakładów nie da się zdjąć z normalnie działającego szpitala. Nie ma takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#BolesławPiecha">Moje pytanie jest następujące. Jaki będzie wzrost nakładów w stosunku do tej zmiany planu, jaką robiliśmy w czerwcu, co zostanie z tego 108,8-procentowego wzrostu – 3–4% i jakie są kierunki działania – gdzie skracamy kolejki, gdzie zwiększmy dostępność, czy leczymy nowocześnie szpiczaka, czy leczymy inne rzadkie choroby, czy tylko zrobiono plan księgowy, czyli wszystkim po równo?</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#BolesławPiecha">Na zakończenie zwracam się do pana posła Soplińskiego. Panie pośle, bardzo namawiam pana do tego, żeby pan zajął się tym wzrostem na poziomie 100% w województwie mazowieckim. Po tych dopłatach na pewno będzie spadek. I ciekawe, jakiej znów trzeba będzie użyć manipulacji, żeby zamknąć kontraktowanie w 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CezaryRzemek">Przepraszam, jeśli mogę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#CezaryRzemek">Chciałbym się odnieść do początkowych wypowiedzi panów posłów Sośnierza i Hoca, którzy poruszyli kwestię algorytmu. Rozumiem, że pan poseł Hoc, ponieważ zachodniopomorskie dostaje mniej przez wcześniejszy algorytm, nie widział tej różnicy, że chociażby podkarpackie i lubelskie dostawały znacznie mniej niż powinny. Jednak istnieje coś takiego – i było to omawiane przy zmianie algorytmu – jak solidarność społeczna. Czy „janosikowe” jest dobrym określeniem? Nie powiedziałbym tego. Solidarność społeczna powoduje – zresztą i konstytucja – równy dostęp do świadczeń na terenie Polski, niezależnie od tego, gdzie kto mieszka.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#CezaryRzemek">Jeżeli chodzi o przychody z KRUS-u, pan poseł Sośnierz zadał pytanie, kiedy będą te zmiany. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Zdrowia o godzinie 15.00 minister Szulc wyjaśniał, dlaczego nastąpiła ta zmiana, która była omawiana wczoraj i odnosił się również do zmiany naliczania składki do KRUS-u, która była przedłożona już w lutym, jednakże ze względu na wzrost spływu składek w tym roku prace przedłużyły się – minister Boni prosił o ponowne przeliczenie. Jest to jednak w końcowej fazie i nastąpi.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#CezaryRzemek">Natomiast odnośnie do końcówki roku i refundacji leków, rzeczywiście z jednej strony prezes Narodowego Funduszu Zdrowia był zapewniony, że w tym roku zostanie wprowadzona zmiana, która spowoduje oszczędności na lekach – ta zmiana jest na końcowym etapie opracowywania w Ministerstwie Zdrowia – a z drugiej strony, prawdą jest, że wzrost nakładów na leki, niezależnie od tego, który to jest rok, z roku na rok jest większy. Powody tego są różne. Ci z państwa, którzy praktykują, mają doświadczenie, co wpływa na ten popyt. Minister zdrowia razem z NFZ-em kontroluje to i stara się, aby środki na leki były wydawane rozsądnie.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#CezaryRzemek">Jeśli chodzi o programy profilaktyczne, chociażby odnośnie do wspomnianego tutaj AMD, około miesiąca temu minister zdrowia wydał rozporządzenie. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia również wydał zarządzenie i w tej chwili rozpoczynają się prace konkursowe. Natomiast te osoby, którym udzielano świadczeń nadal mają je udzielane. Można to rozliczać w jednorodnych grupach pacjentów, jednakże program profilaktyczny jest specjalnie kierowany na tę chorobę, a konkursy powinny się rozpocząć jeszcze w tym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#CezaryRzemek">Jeśli mogę, zwracam się do pana Kołodziejczyka. Namawiam zawsze w takich przypadkach do złożenia skargi do Rzecznika Praw Pacjenta oraz do oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, którego to dotyczy. Rozumiem, że to zdarzenie miało miejsce na Kielecczyźnie i w Rzeszowie, czyli na Podkarpaciu. Tam zgłosiłbym to do rzecznika i do NFZ-u. Na pewno skargi będą rozpatrzone i dopytamy o to dyrektorów poszczególnych placówek.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#CezaryRzemek">Czy będą problemy z podpisaniem umów na przyszły rok? To pytanie powtarza się każdego roku. Co roku są dyskusje i dyrektorzy podpisują umowy, a jeśli nie chcą, to słyszymy głosy rozsądku. Zawsze jest to kompromis Narodowego Funduszu Zdrowia i poszczególnych dyrektorów szpitali. Proponuję ten temat odłożyć do czasu, aż dowiedzą się, jakie propozycje złoży im Fundusz. Wtedy dokładnie ocenią, jak to będzie wyglądać.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#CezaryRzemek">Czy Ministerstwo Zdrowia zamierza coś zrobić odnośnie do stomatologii? Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju wskaźniki i finansowanie, to jest Narodowy Fundusz Zdrowia. Mówimy o wycenie płatności za usługi stomatologiczne. Minister zdrowia chce poczynić zmiany w rozporządzeniu, jednakże tam nie ma żadnych dodatkowych wskaźników. Natomiast chcemy, żeby każde dziecko było objęte opieką – są różne propozycje współpracy między stomatologiem, pielęgniarką, która opiekuje się dzieckiem w szkole, a także lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, żeby była informacja o kontrolach dzieci. Wtedy być może opieka profilaktyczna będzie na lepszym poziomie niż obecnie.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#CezaryRzemek">O odpowiedź na pozostałe pytania poproszę pana prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, odpowiem na tę część pytania, które pan zadał na początku, odnośnie do kwestii porównania planu z grudnia 2010 r. z obecnym planem i z planem z lipca. Ja o tym mówiłem w swoim pierwszym wystąpieniu, że jeżeli byśmy porównywali plan kosztów świadczeń opieki zdrowotnej, to koszty świadczeń opieki zdrowotnej są wyższe o 4,76%, czyli o ponad 2.500.000 tys. zł więcej niż w planie pierwotnym, ale tylko o 0,6% mniej, czyli o 340.000 tys. zł niż w obecnym planie na 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JacekPaszkiewicz">To wiąże się oczywiście z odpowiedzią na pytanie, które pan poseł zadał, czy jesteśmy zadowoleni z algorytmu. Proszę państwa, jako urzędnik nie jestem zadowolony z algorytmu, bo uważam, że kilka województw w przyszłym roku będzie mieć zasadnicze problemy, jeśli chodzi o kontraktację świadczeń. Obecny podział środków finansowych powoduje, że są takie województwa jak mazowieckie, które fizycznie będzie dysponować środkami o 406.000 tys. zł niższymi niż obecnie. Śląsk będzie dysponować kwotą o ponad 200.000 tys. zł mniejszą, Pomorze o ponad 116.000 tys. zł, a Dolny Śląsk o ponad 67.000 tys. zł. Myślę, że w tych województwach, w których ten spadek jest największy, możemy się spodziewać protestów i problemów przy podpisywaniu umów, gdyż oznacza to fizycznie zmniejszenie wartości umów.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JacekPaszkiewicz">Pan poseł podnosił sprawę różnicy we wzrostach kosztów świadczeń i procentowym wzroście przychodów. Żeby to wytłumaczyć, muszę się cofnąć do roku 2010. Przypominam, że rok 2010 jest unikalny, jeśli chodzi o plan finansowy i sposób jego tworzenia, w stosunku do poprzednich planów finansowych. Otóż prezes w 2010 r. przedstawił plan niezrównoważony w odniesieniu do przychodów i kosztów, co znaczy, że wartość przychodów była mniejsza niż planowane koszty. Różnicę pokryto kwotą 2.700.000 tys. zł z funduszu zapasowego, który został dodany do przychodów. W tym momencie powstała sztuczna różnica w dynamice przychodów i kosztów. Dlatego porównywanie przychodów roku 2010 z przychodami roku 2011 oraz kosztów roku 2010 z kosztami roku 2011 powoduje tę różnicę między 8 a 0,4%. Stąd to wynika.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o refundację cen leków, pan przewodniczący słusznie zauważył, że to nie jest wzrost na poziomie 11%, bo jeśli weźmiemy pod uwagę ten zabieg, który zrobiono na początku 2010 r., czyli uszczuplenie tej wartości, która została przeznaczona na leki, a następnie dodanie tych środków finansowych, to dynamika jest dużo niższa i na pewno nie będzie wynosić 11%. Oczywiście w dalszym ciągu czekamy na stosowne zmiany na listach refundacyjnych – taka była deklaracja ministra Twardowskiego na początku roku, złożona zresztą publicznie, że jest przygotowywana zmiana na listach refundacyjnych, która ma przynieść stosowne oszczędności. Jak pan minister powiedział, jest to w trakcie opracowywania. Tak więc w tej kwestii czekamy na stosowną zmianę na listach refundacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JacekPaszkiewicz">Odnośnie do uruchomienia rezerwy ogólnej i rezerwy migracyjnej, powiem, że rezerwa migracyjna w zeszłym roku – jak pan poseł słusznie zauważył – została uruchomiona zanim pojawił się pierwszy pacjent z innego województwa. Ona musi być tak uruchomiona, dlatego że rezerwa migracyjna musi zostać dodana do wartości kontraktów po to, żeby ci pacjenci mieli się gdzie leczyć. Czyli mówiąc krótko, rezerwa migracyjna musi być rozwiązana przed początkiem roku, by te środki mogły posłużyć do kontraktowania świadczeń zdrowotnych, czyli weszły w wartość umów zawieranych ze świadczeniodawcami. Inaczej ta rezerwa nie miałaby żadnego sensu.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o rezerwę ogólną, nie ma tu żadnej sprzeczności. Mamy w tej kwestii opinie zarówno ministra finansów, jak i ministra zdrowia odnośnie do uruchomienia rezerwy przed rozpoczęciem roku kalendarzowego. Oczywiście był to pewien zabieg ratunkowy. Ja w tej chwili nie przewiduję raczej w tym roku takiego zabiegu dotyczącego uruchamiania rezerwy ogólnej przed końcem roku.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o stomatologię i wskaźniki korygujące, my na razie nie przewidujemy zmiany wskaźników korygujących w stomatologii, natomiast jeszcze przed wejściem w życie tak zwanej ustawy koszykowej i rozporządzeń koszykowych był w trakcie przygotowywania w Narodowym Funduszu Zdrowia program profilaktyczny dotyczący profilaktyki próchnicy u dzieci. Jak rozumiem, w tej chwili stosowne kompetencje w tym zakresie przeszły do Ministerstwa Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#JacekPaszkiewicz">Pani poseł pytała, dlaczego wartość kosztów świadczeń z lat ubiegłych jest duża. Pozornie dynamika jest duża, natomiast kwotowo w projekcie planu na 2011 r. jest to 129.000 tys. zł, czyli w stosunku do całkowitej wartości świadczeń nie jest to dużo. Moim zdaniem, ta dynamika nie jest niepokojąca. Po prostu wynika z oszacowanych przez dyrektorów kosztów świadczeń, które będą do opłacenia i zamkną się w roku obliczeniowym, co mówiłem wczoraj przy okazji przedstawiania sprawozdania finansowego.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#JacekPaszkiewicz">Nakłady na ratownictwo medyczne mają oczywiście charakter dotacji celowej z budżetu państwa, tak więc jej wartość całkowita nie jest jeszcze oszacowana. Natomiast, jeśli chodzi o Wielkopolskę, chcę zauważyć, że wojewoda dokonał dość istotnego przegrupowania rejonów operacyjnych, dlatego też prognozowana wartość środków finansowych w również w Wielkopolsce jest zmieniona. Plany w tym zakresie zmieniły się nie od strony Narodowego Funduszu Zdrowia, a od strony wojewody. Zatem my jesteśmy jakby dyspozytorami decyzji wojewody odnośnie do sposobu kontraktowania świadczeń ratownictwa medycznego w tym województwie.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#JacekPaszkiewicz">Pan poseł zwrócił uwagę na rezerwy na sprawy sądowe i ich relacji w stosunku do nadwykonań. Relacji wprost nadwykonań z rezerwami na sprawy sądowe nie ma. Przeciętnie świadczeniodawcy wygrywają około 10% spraw sądowych, które zostały złożone, jeśli chodzi o nadwykonania. Natomiast kwoty, które pierwotnie są podnoszone jako kwoty nadwykonań niezapłaconych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w trakcie postępowań sądowych wielokrotnie ulegają redukcji ze względu na separację kosztów świadczeń, które nie są kosztami świadczeń udzielonych w stanach zagrożenia zdrowia i życia, i w konsekwencji okazuje się, że wielokrotnie kwoty tych pozwów są redukowane i to bardzo znacznie w stosunku do wartości wyjściowej. Tak więc ta kwota wynika z obecnie prognozowanych przez dyrektorów spraw sądowych i nie odbiega od tego, co się dzieje w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#JacekPaszkiewicz">Odnośnie do leczenia szpiczaka i terapii biologicznej, jest to pytanie raczej do Ministerstwa Zdrowia, ponieważ te elementy muszą mieć charakter zapisów w stosownych rozporządzeniach ministra zdrowia. Dopiero wtedy wejdą w finansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia. Na dzisiaj nie mamy informacji dotyczących prac prowadzonych w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#JacekPaszkiewicz">Nie planujemy zasadniczej zmiany organizacji świadczeń w opiece długoterminowej. Natomiast, jeśli chodzi o znieczulenie okołoporodowe, to w sytuacji wskazań klinicznych jest finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i znajduje się w wycenie grupy. Pod tym względem nic się nie zmieniło. Tak więc wszelkie działania dotyczące próby uzyskania dodatkowej zapłaty od kobiet, którym to znieczulenie się należy z przyczyn medycznych, są absolutnie nieuprawnione. Są to działania niezgodne z prawem. Osobnym tematem jest tak zwane znieczulenie na żądanie. To jest temat, który na dzisiaj jest jeszcze nierozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o kolejki do zaopatrzenia ortopedycznego, zgadzam się z pana oceną. niestety, mamy sytuację taką, że w tej chwili jest podział na dwa rodzaje województw – te, w których dyrektorzy wprowadzili znaczne restrykcje odnośnie do zaopatrzenia ortopedycznego, i tam istnieją kolejki, oraz te, w których dostępność jest dość swobodna, pacjent otrzymuje potwierdzenie sprzętu ortopedycznego z marszu, czyli przy okienku. Niestety, te województwa, to mazowieckie i śląskie. Wobec takich zmian w planach finansowych, nie wróżę dobrze tym województwom. Prawdopodobnie restrykcje dotyczące kolejek mogą się w przyszłym roku pogłębić, jeśli chodzi o finansowanie zaopatrzenia ortopedycznego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, jeszcze pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie przewodniczący, rozumiem, że niedługo będziemy głosować nad przyjęciem planu finansowego, w związku z tym chciałabym wszystkim uświadomić, że jest to bardzo odpowiedzialne posiedzenie Komisji Zdrowia. Zewsząd płyną głosy negatywne. Również pan prezes przyznaje, że środki, którymi będziemy dysponować na rok 2011 są bardzo uszczuplone. Ja reprezentuję województwo łódzkie, które pan wyczytał w grupie tych województw, które dostaną mniej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZdzisławaJanowska">Zachodzi pytanie, jaką bierzemy na siebie odpowiedzialność. Jesteśmy tutaj z różnorodnych ugrupowań. Za chwilę okaże się – a wiem, że do końca lipca musimy przegłosować ten plan finansowy – że głosami Platformy Obywatelskiej plan zostanie przyjęty. Odpowiedzialność będzie bardzo duża. Dlatego bardzo mi dzisiaj brakuje na posiedzeniu pani minister Kopacz, która nie tak dawno wyrażała swoje stanowisko odnośnie do przyszłości. W głowie mam jeszcze ostatnio toczoną debatę prezydencką i zapewnienia przyszłego prezydenta, co się będzie dziać. Jestem bardzo zaniepokojona głosami przedstawicieli środowisk lekarskich – państwo reprezentują Naczelną Radę Lekarską. Ciągle mówi się nam, że jest tak źle, dlatego że szpitale nieudolnie działają i trzeba by je przekształcić, bo wtedy będą działać świetnie, co jest niemożliwe. Panie przewodniczący, nie wiem, czy jest szansa na to, żeby przedłużyć dzisiejsze posiedzenie i zaprosić panią minister, bo za chwilę staniemy w obliczu tego, że plan finansowy na rok 2011 będzie przyjęty przy niemożliwości leczenia pacjentów w Polsce. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że jeszcze pan poseł Latos ad vocem. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TomaszLatos">Pan prezes ma rację, że potrzebne są decyzje ministra, jeśli chodzi o chociażby leczenie szpiczaka mnogiego. Niemniej jednak warto byłoby poznać opinię ministerstwa, bo – tak jak powiedział pan przewodniczący Piecha – to, co my dzisiaj słyszymy i co jest analizowane, jest tylko podliczeniem słupków, wskaźników, natomiast my z pewnością chcielibyśmy się czegoś więcej dowiedzieć na temat pomysłu, jakie ma Ministerstwo Zdrowia wspólnie z Narodowym Funduszem Zdrowia odnośnie do kreowania polityki zdrowotnej, również przy pomocy finansowania takich, czy innych procedur medycznych. Dlatego ponawiam moje pytanie. Mam nadzieję, że odpowie na nie pan minister. Odnośnie do leczenia zwyrodnienia plamki żółtej, myślę, że jest to nieporozumienie, bo nie chodzi o profilaktykę, tylko o leczenie kogoś, kto już jest chory, o pewne instrumenty, które nie są wykorzystywane. Oczywiście jest to leczenie drogie, niemniej jednak jedyne skuteczne. Dlatego warto byłoby się dowiedzieć, czy oprócz różnego rodzaju profilaktyki ministerstwo zleci to Funduszowi i da możliwość leczenia tego typu choroby.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#TomaszLatos">Natomiast, jeśli chodzi o terapię biologiczną– zwracając się do pana prezesa – jest kwestia liczby naświetlań, która w dermatologii jest ograniczona do 20 rocznie. Jest to dość dziwne. Jest wiele jednostek chorobowych, gdzie potrzebna jest wielokrotnie większa liczba naświetlań. Czy można liczyć na to, że jednak coś się w tej sprawie zmieni, być może przy współpracy z Ministerstwem Zdrowia? Aczkolwiek sądzę, że w tym przypadku rozporządzenie nie jest potrzebne, aby zmienić sposób finansowania zupełnie podstawowej sprawy w dermatologii, jaką są naświetlania promieniami UV. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pani sygnalizuje chęć zabrania głosu. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#IzabelaKowalczyk">Izabela Kowalczyk, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie, członek Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#IzabelaKowalczyk">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, ponieważ pochodzę z Podkarpacia, które wymieniano tu dzisiaj kilkukrotnie, chciałabym podkreślić, odnośnie do sytuacji podkarpackich szpitali, że jest ona obecnie dramatyczna. Tak zła nie była nigdy do tej pory, a to z powodu niesprawiedliwego podziału środków algorytmem. Ten wzrost nakładów, który nastąpi, nie poprawi sytuacji, dlatego, że potrzeba kilku lat, aby wyrównać to spustoszenie, które spowodował dotychczasowy podział finansów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Są to radykalne twierdzenia. Zapewne nie jest tak, jak pani mówi. Chciałbym, żeby pani kiedyś zajęła inne miejsce i zajęła się algorytmem, patrząc na całą Polskę, a nie tylko na Podkarpacie. O Podkarpaciu słyszę tutaj od przynajmniej 10 lat. Algorytm to jest sprawa wyrównania szans i sprawiedliwości społecznej. I nic więcej. Dlatego też jestem przeciwny temu, co powiedział pan przewodniczący Sośnierz, żeby dzielić to, co żeście nazbierali, bo wtedy rzeczywiście na Podkarpaciu byłaby absolutna tragedia. System musi być wyrównawczy. Nie ma idealnych algorytmów. To jest sprawa rządu, czy przedstawi propozycję gorszego czy lepszego algorytmu. Jeśli ktoś ma pomysły, to tam jest adresat. Można przedstawić różne wzory algorytmu wyrównawczego.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, proszę o zabranie głosu i będziemy zmierzać do końca posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#CezaryRzemek">Panie pośle, przepraszam, zwrócono mi uwagę, że popełniłem lapsus – chodzi nie o program profilaktyczny, tylko terapeutyczny. Czyli, jeśli chodzi o leczenie AMD, będą konkursy. Natomiast, jeśli chodzi o szpiczaka, odpowiemy na piśmie, na jakim to jest etapie. Na pewno prace są prowadzone, ale więcej nie pamiętam. Nie chciałbym nieprecyzyjne odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że przystąpimy do wydawania opinii. Przypomnę, że zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wydawana jest pozytywna lub negatywna opinia przez Komisję Zdrowia i Komisję Finansów Publicznych. Jest to tylko opinia – proszę o tym pamiętać. Pani poseł Janowska mówiła, że jest to bardzo ważne posiedzenie Komisji, ale minister i tak zrobi swoje.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#BolesławPiecha">Składam wniosek o wydanie opinii negatywnej, a to z prostych względów. Plan przedstawiony przez pana prezesa jest nierzetelny. Nie oddaje tego, co się stało. Nie wiem, ile prawdy jest w tym, że zwlekano z podpisaniem zmian w planie finansowym przedstawionym i opiniowanym przez Komisję w maju i w czerwcu, bo gdyby do 30 czerwca był podpisany, to pan prezes musiałby zawrzeć zupełnie inne współczynniki i wtedy by się okazało, że nie będzie żadnej zwyżki, tylko mniej pieniędzy w dolnośląskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, śląskim, pomorskim i prawdopodobnie zachodniopomorskim. Czyli nakłady będą mniejsze niż plan po zmianach na 2010 r., który podpisany był w lipcu – tak się robi, żeby potem przypadkiem nie korygować planu. Dlatego wnoszę o negatywne zaopiniowanie tego planu.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#BolesławPiecha">Czy są głosy przeciwne? Tak. W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#BolesławPiecha">Poddam pod głosowanie wniosek o negatywne zaopiniowanie tego planu. Jeśli ten wniosek przepadnie, to będzie oznaczać, że Komisja wydała opinię pozytywną.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#BolesławPiecha">Kto jest za negatywnym zaopiniowaniem planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2011? Proszę o podniesienie ręki. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciwnego zdania? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał od głosu? Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyniku.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#BolesławPiecha">Stwierdzam, że Komisja, przy 13 głosach za, 10 przeciw i 2 wstrzymujących się, negatywnie zaopiniowała plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia na 2011 r. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#BolesławPiecha">Ogłaszam 5 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#BolesławPiecha">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AleksanderSopliński">Panie przewodniczący, czy można zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BolesławPiecha">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderSopliński">Panie przewodniczący, w związku z tym, że mamy rozpatrzyć temat „Stan opieki położniczej – kierunki rozwoju”, a na posiedzeniu nie ma krajowego konsultanta w dziedzinie położnictwa i ginekologii, nie ma również konsultanta krajowego w dziedzinie neonatologii ani żadnego przedstawiciela Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, uważam, że nasza dyskusja będzie trudna i bezprzedmiotowa. Dlatego proponowałbym przesunięcie tego tematu na inny termin, żeby ta dyskusja coś wniosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Ja akurat podzielam ten pogląd. Jest sezon urlopowy, w którym bardzo trudno jest zgromadzić osoby odpowiedzialne. Wszyscy zostali powiadomieni. Nie odpowiadam za to, czy ktoś przyjmuje zaproszenie, czy nie. Rozumiem te nieobecności.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#BolesławPiecha">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, odroczymy posiedzenie Komisji na ten temat, a wrócimy do niego we wrześniu, kiedy będą bardziej sprzyjające warunki. Ma pan rację, panie pośle, że chcielibyśmy otrzymać informacje głównie od fachowców. Z jednej strony jest Ministerstwo Zdrowia, z drugiej strony powinien być Narodowy Fundusz Zdrowia, który za to płaci. Musielibyśmy pewnie poruszać sprawę dopłat do znieczulenia porodowego. W tym zakresie był negatywny wynik kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która to sprawdziła, a ponadto orzeczenia sądów, które uznały, że pobieranie za to opłat jest nielegalne. Czy te pieniądze będą podlegać zwrotowi? Sądzę, że wystąpię do ministerstwa o uzupełnienie informacji o wynik kontroli NIK-u i orzeczenie Sądu Najwyższego, który mówił o niekonstytucyjnym pobieraniu opłat za znieczulenie w trakcie porodu.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś jest przeciwnego zdania? Jeśli nie, odraczamy posiedzenie Komisji Zdrowia dotyczące opieki położniczej do września tego roku. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#BolesławPiecha">W sprawach bieżących zgłasza się pan poseł Latos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TomaszLatos">Panie przewodniczący, wprawdzie pan wiceprzewodniczący Raczkowski wyszedł, ale chciałbym przypomnieć, że we wrześniu miną 2 lata od powołania podkomisji do rozpatrzenia projektu dotyczącego innych zawodów medycznych. Jest to sprawa bardzo ważna, która z niewiadomych powodów utknęła na 2 lata.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#TomaszLatos">Co z tego, że jest w planie pracy? Nie musi być w planie pracy. Po prostu wystarczy wziąć się do roboty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BolesławPiecha">Ona jest notorycznie w planie pracy od dwóch lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#TomaszLatos">Bardzo bym prosił o wpłynięcie na pana przewodniczącego Raczkowskiego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, to jest przewodniczący podkomisji. Umówiliśmy się 2 lata temu, że rząd, który – jak pamiętam – miał ukończony kompleksowy projekt ustawy dotyczący innych zawodów medycznych, miał go niezwłocznie przekazać do Sejmu. W rozumieniu rządu niezwłocznie to jest dłużej niż 2 lata.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#BolesławPiecha">Przekażemy to zdanie panu przewodniczącemu Raczkowskiemu, aczkolwiek stawiałbym jednak na rząd, aby wywiązał się z obietnic. Podobnie pan minister zapowiedział tu dzisiaj szerokie prace nad KRUS-em i innymi sprawami, a wolałbym, żeby to nie były zapowiedzi, które pojawiają się od dwóch lat, a nawet więcej niż dwóch, tylko fakty.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#BolesławPiecha">Naprawdę dzisiejsza negatywna opinia dotycząca planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia nie wynika z przyczyn politycznych. Ona stanowi bardzo istotne zagrożenie procesu kontraktowania. Ja sobie nie wyobrażam kontraktowania w tych województwach, gdzie jest tak zwana migracja dodatnia – mazowieckie, śląskie, małopolskie, łódzkie i kujawsko-pomorskie jako jedyne z nowych województw, to są te województwa, które leczą pacjentów nie tylko ze swego terenu. Tam akurat obserwujemy bardzo silne zmniejszenie planu finansowego. Rezerwa migracyjna tego nie zniweluje. Natomiast jest mitem, że w innych województwach wykreuje się inne ośrodki, które będą realizować wysokospecjalistyczne świadczenia. Co więcej, jest to nieporozumienie. Świadczenie wysokospecjalistyczne, które trafia do wąskiej grupy pacjentów, powinno być realizowane przez jak najlepszy ośrodek. I to naprawdę nie ma znaczenia, czy tam trzeba dojechać 100 czy 200 km. Liczy się efekt.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#BolesławPiecha">Pamiętam, że śp. małżonka pana prezydenta apelowała o stworzenie w Polsce, ze względu na różne naciski rodzin, ośrodka lecenia pęcherzycy u dzieci. Byłem temu przeciwny. Taniej, jeśli chodzi o zaopatrzenie chirurgiczne, leczyć te dzieci w Wiedniu, gdzie był wyspecjalizowany ośrodek na Europę. Tworzenie ośrodka dla kilku przypadków, po to tylko, żeby się uczyć, jest nieporozumieniem. I tak to powinno wyglądać. Są pewne ośrodki, które powinny leczyć, ale nie wszędzie. Ja wiem, że koledzy lekarze – bo sam do nich należę – potrafią przyszyć głowę do pięty, tylko nie wiadomo, po co. Tak przynajmniej mówią. Doświadczenie jest bardzo ważne. I jeśli ktoś raz w życiu robi jakąś operację, to na pewno nie ma tego doświadczenia, a wtedy na pewno ilość powikłań i koszty rosną. Dlatego dziękuję za tę opinię.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#BolesławPiecha">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>