text_structure.xml
138 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam panie i panów posłów. Witam panią minister z zespołem, przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia oraz gości – samorządowców i dyrektorów szpitali. Tematem dzisiejszego posiedzenia jest informacja na temat procesu podpisywania umów pomiędzy Narodowym Funduszem Zdrowia a szpitalami, dotyczących wysokości kontraktów szpitalnych na rok 2010.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Państwo w stosownym druku otrzymali informację sporządzoną przez prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Dodam, że do zszytej części dokumentu jest dołączona tabela informująca o stanie negocjacji na dzień 6 stycznia 2010 r. Traktujemy ją jako uzupełnienie otrzymanego materiału.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Zanim oddam głos pani minister, która nam przedstawi informację dotyczącą tej bardzo trudnej, a jednocześnie bardzo ważnej czynności Narodowego Funduszu Zdrowia, jaką jest podpisywanie kontraktów na rok 2010, chciałbym się dowiedzieć – jeśli to jest możliwe – o zasadniczej sprawie. Jak na dzisiaj wygląda plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia? Po pierwsze, czy jest to plan, który był zaopiniowany w lecie tego roku, ze zmianami z grudnia 2009 r., o którym – jak pamiętamy – Komisja Finansów Publicznych wydała opinię negatywną, a Komisja Zdrowia nie wydała żadnej opinii? Czy jest inny plan – rozumiem bowiem, że plan jest podpisany – i czy to jest plan – zgodnie z przepisami prawa – zatwierdzony i przekazany do realizacji autonomicznie przez ministra zdrowia, w porozumieniu z ministrem finansów? Jeśli możemy od tego zacząć i ustalić, na czym stoimy, to bardzo proszę, a potem zajmiemy się informacją Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczącą stanu negocjacji i kontraktowania świadczeń zdrowotnych, ze szczególnym uwzględnieniem lecznictwa szpitalnego na rok 2010. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BolesławPiecha">Pani minister, proszę. Rozumiem, że głos zabierze pan prezes. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, państwo posłowie, w stosunku do planu finansowego, który został przedstawiony na ostatnim posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia, a odnośnie do którego – jak państwo wiedzą – Komisja nie wydała opinii, zaszły następujące zmiany, po skierowaniu tego planu finansowego do ministra zdrowia. Otóż minister zdrowia wniósł zastrzeżenie do tej propozycji planu finansowego, wskazując, iż należy dokonać przesunięcia między rodzajami świadczeń w planie finansowym na rok 2010, polegającego na przesunięciu kwoty około 450.000 tys. zł z pozycji refundacja cen leków na pozycję lecznictwo szpitalne, argumentując w ten sposób, że zmiany na listach refundacyjnych obecnie wdrażane oraz przygotowywane w przyszłości doprowadzą do oszczędności w tym rodzaju świadczeń. Po konsultacji z ministrem finansów, który wyraził aprobatę dla takiej formuły zmian, dokonał stosownej poprawki i taki plan finansowy został przedstawiony ministrowi zdrowia, który w porozumieniu z ministrem finansów ten plan finansowy zatwierdził. Po dokonaniu tej zmiany prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wystąpił z wnioskiem do Ministra Finansów i Ministra Zdrowia…</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Kiedy nastąpiło podpisanie? To jest bardzo ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekPaszkiewicz">Podpisanie nastąpiło 16 grudnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekPaszkiewicz">I w takiej postaci plan finansowy został zatwierdzony przez Ministra Zdrowia i Ministra Finansów. Obecny plan finansowy różni się od tego planu finansowego ze względu na rozwiązanie rezerwy ogólnej. Taki wniosek złożyłem do ministrów finansów i zdrowia. Po uzyskaniu pozytywnych opinii Ministra Finansów i Ministra Zdrowia ta rezerwa ogólna została rozwiązana i przekazana, zgodnie z algorytmem podziału środków finansowych obowiązującym w 2010 r., do oddziałów wojewódzkich, zwiększając finansowanie w rodzaju lecznictwo szpitalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Rozumiem, że plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia został ostatecznie zatwierdzony i przekazany do realizacji 16 grudnia 2009 r. Zgodnie z literą prawa, minister złożył zastrzeżenia do zmian planu finansowego, które były w grudniu. Czy to są jedyne konsekwencje finansowe – o 450.000 tys. zł zmniejszono środki w pozycji refundacja cen leków i przeznaczono je na lecznictwo szpitalne? Czy były jeszcze jakieś drobne korekty?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BolesławPiecha">O rezerwie, pani minister, my wiemy, bo to było przedmiotem debaty. Już wtedy prezes sygnalizował, że będzie rozwiązana rezerwa ogólna w wysokości ponad 500.000 tys. zł. Z tego, co pamiętam, była to propozycja grudniowa, ale rezerwa jest już faktycznie rozwiązana.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekPaszkiewicz">W stosunku do tego planu finansowego, który był przedstawiany Komisji, zaszły również drobne zmiany dotyczące rezerwy migracyjnej, na podstawie aktualnych danych dotyczących migracji ubezpieczonych z oddziałów wojewódzkich. Są to jednak szczegółowe przesunięcia dotyczące niewielkich środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Za chwilę udzielę panu prezesowi głosu, żeby omówił informację, ale jest jeszcze jedna sprawa do wyjaśnienia. Kiedy Komisja Zdrowia otrzyma aktualny plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia? Jeżeli byłoby to możliwe dzisiaj, to poproszę stosowne służby o kserokopie, żebyśmy wiedzieli, na czym w roku 2010 stoimy. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, od 16 grudnia ten plan finansowy wisi na stronach internetowych Narodowego Funduszu Zdrowia, ale oczywiście możemy go w każdej chwili przekazać, nawet dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Rozumiem, że technicznie to ustalimy. Jeszcze zgłasza się pan przewodniczący Sośnierz i za chwilę rozpoczynamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSośnierz">Mam jeszcze pytanie, ponieważ minister skorzystał z ustawowych prerogatyw korekty planu finansowego. Czy te uwagi ministra zostały przedstawione Funduszowi na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JacekPaszkiewicz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSośnierz">I zmiany, które zostały dokonane, ograniczają się do uwag ministra. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JacekPaszkiewicz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Myślę, że w dyskusji będzie czas na różne pytania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BolesławPiecha">Pani minister, proszę panią lub przez panią wyznaczoną osobę o przedstawienie nam informacji. Rozumiem, że będzie to pan prezes Paszkiewicz. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JacekPaszkiewicz">Poproszę pana dyrektora Dziełaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DariuszDziełak">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni goście, otrzymali państwo krótką informację o tym, jak przebiegał i jeszcze przebiega proces kontraktowania świadczeń szpitalnych na rok 2010. Nie będę tego odczytywać, tylko skoncentruję się na tym, co było nietypowego w tym roku.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#DariuszDziełak">Przede wszystkim, poza nielicznymi wyjątkami, nie było konkursu ofert. Parlament, nowelizując ustawę w części dotyczącej algorytmu, dopuścił, chociażby ze względu na przewidywane opóźnienie planu finansowego, przedłużenie umów o jeszcze jeden rok, bez konkursu, z tymi, którzy takie umowy mieli na dzień wejścia w życie ustawy. Drobne konkursy dotyczą tylko poszczególnych programów terapeutycznych, które są traktowane jako nowe. Jednak w sensie finansowym są one stosunkowo mało istotne z tego punktu widzenia. Oczywiście tam, gdzie ich łączny przewidywany czas trwał powyżej trzech lat, stosowano zawartą w ustawie delegację, zgodnie z którą dyrektorzy oddziałów zwracali się do prezesa o zgodę na przedłużenie tych umów powyżej trzech lat, a prezes takiej zgody niezwłocznie udzielał.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#DariuszDziełak">Proszę państwa, w drugiej części przedłożonej informacji jest mowa o czynnikach wpływających na przebieg procesu kontraktowania świadczeń. Bez wątpienia można uznać, że ten proces, biorąc pod uwagę legislację, jest w tym roku opóźniony, aczkolwiek – realnie biorąc to, co się działo w poszczególnych latach – nie bardzo. Podstawowym czynnikiem było opóźnienie powstania ostatecznej wersji planu finansowego, zmiany legislacyjne, zarówno ustawowe, jak i w rozporządzeniach, a także sama istota tego planu, czyli wielkości środków. To była główna przyczyna, dla której część umów nie została podpisana do tej pory i w ogóle były problemy z ich podpisywaniem. W wyniku działań związanych ze zwiększeniem poziomu nakładów na finansowanie leczenia szpitalnego – są tu opisane kolejne działania zarówno pani minister, jak i pana prezesa, polegające na rozwiązaniu rezerwy ogólnej, migracyjnej i przesunięciu części środków, o których była mowa – 22 grudnia odbyło się spotkanie w Ministerstwie Zdrowia, podczas którego ustalono, że dyrektorzy oddziałów zaproponują szpitalom poziom finansowania kontraktu na poziomie z połowy roku, czyli z 30 czerwca 2009 r., jako uzgodnienie do akceptacji.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#DariuszDziełak">Wyniki negocjacji przestawione są w dwóch tabelach, przy czym prosiłbym, żeby nie patrzeć na tabelę umieszczoną w tekście, a zerknąć na tę, która została załączona, bo jest bardziej aktualna i zweryfikowana. Żeby nie było niejasności, omówię ją.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#DariuszDziełak">Na dzisiaj sytuacja przedstawia się następująco. W zasadzie wszystkie umowy w większości oddziałów, w których był zamiar ich zawarcia lub przedłużenia, zostały już uzgodnione. Gdzieniegdzie, na przykład na Śląsku – wyprzedzam pytanie – liczba świadczeniodawców posiadających umowy w 2009 r. jest większa niż liczba świadczeniodawców, z którymi uzgodniono umowy, ale część świadczeniodawców albo się przekształciła i ich umowy wygasły, albo część było cesji. W związku z tym, nie jest to dokładne odzwierciedlenie stanu. Na Śląsku wszystkie umowy, które zamierzano zawrzeć, zawarto. W zasadzie mamy do czynienia tylko z trzema oddziałami – lubelskim, podkarpackim i warmińsko-mazurskim – gdzie udział uzgodnionych umów jest mniejszy. Myślę, że dyrektorzy poszczególnych oddziałów odniosą się do tego, jak wygląda bieżąca sytuacja.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#DariuszDziełak">Ostatnim załącznikiem jest duża kolorowa tabela, w której pokazane są wartości, łącznie z zestawieniem wartości umów szpitalnych na styczeń, czerwiec i grudzień. Również wyprzedzam pytanie. Na 30 czerwca były tylko umowy półroczne, w związku z tym ta kwota była odpowiednio powiększana.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#DariuszDziełak">W części końcowej jest analiza tych trzech województw, a w przypadku czwartego – kujawsko-pomorskiego – gdzie w szpitalu trwał strajk, z tego co wiem, już uzgodniono warunki, wszystko jest podpisane. Tak więc pozostały te trzy oddziały, w których jest sytuacja patowa – planowane jest tam ogłoszenie większości nowych konkursów. Gdyby były pytania, chętnie na nie odpowiem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Mają państwo przed sobą te tabele. Mamy również wstępne informacje dotyczące planu finansowego, który obowiązuje i na podstawie którego były podpisywane umowy. Wynika z tego, że w zasadzie wszystko jest w porządku, bo prawie w 100% – poza tymi trzema województwami – udało się zakontraktować świadczenia.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#BolesławPiecha">Mam następujące pytanie. Czy to są tylko podpisane umowy wieloletnie bez aneksów, czy są tu zawarte wszystkie aneksy, które były przedmiotem negocjacji pod koniec ubiegłego roku? Aneksowali państwo umowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DariuszDziełak">To są umowy z uzgodnieniami finansowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem. Czyli są zamknięte, obowiązujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DariuszDziełak">Czy gdzieś technicznie to nie dotarło, tego nie wiem. Natomiast oddziały przedstawiły to jako uzgodnione w części finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zapraszam do dyskusji. Będę notować osoby, które się zgłaszają.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BolesławPiecha">Pan przewodniczący Sośnierz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejSośnierz">Odniosę się jeszcze do planu, ale jest to związane z finansowaniem szpitalnictwa. Przesunęli państwo w planie – zgodnie z sugestią pani minister – pieniądze z refundacji leków na szpitalnictwo. Czy można byłoby uzyskać informację dotyczącą podstaw planowania niższych wydatków? Czy na podstawie aktualnych trendów występujących w finansowaniu refundacji leków można było wyciągnąć takie wnioski? Dlaczego o to pytam? Otóż wydatki na leki są bezwzględne i na to ani dyrektor oddziału, ani prezes Funduszu nie mają zbyt dużego wpływu – jakie faktury wpłyną z aptek, takie trzeba będzie zrealizować. To słabiej się poddaje regulacjom, a i umowy ze świadczeniodawcami nie mogą być bardziej modulowane przez kierownictwo Narodowego Funduszu Zdrowia, natomiast wydatki lekowe w mniejszym stopniu zależą od leków. Prosiłbym więc o przedstawienie podstawy, na której opierano się, projektując zmniejszenie wydatków na leki. Czy aktualne trendy upoważniają do takiego wniosku i ruchu?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Katulski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JarosławKatulski">Dziękuję, panie przewodniczący. Mam kilka pytań, które jednak zmierzają do tego samego. Wolałbym się oprzeć na tej rozbudowanej, szerszej tabeli – stan na dzień 4 stycznia 2010 r. Nie chciałbym się odnosić do wartości czy procentowego udziału uzgodnień w poszczególnych oddziałach, ale mam pytanie dotyczące kolumny zawierającej uwagi. Gdzieniegdzie pojawiają się takie uwagi, jak na przykład propozycja na pierwsze półrocze, że coś zostało częściowo uzgodnione albo częściowo nieuzgodnione. Zasadnicze pytanie jest takie, czy nie powtórzy się w roku 2010 sytuacja z roku 2009, w oddziale dolnośląskim, że wszystkie pieniądze zostały rozdysponowane, na przykład na 9 miesięcy, czy może w tym roku będzie inaczej – na 6 miesięcy albo na 11 – i ten sam problem, jaki był w roku 2009, dotyczący województwa dolnośląskiego, będzie poważniejszym problemem, dotyczącym już kilku oddziałów, a może tylko jednego, ale pojawi się kłopot dodatkowy, którego dzisiaj nie przewidujemy, z końcem bieżącego roku? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan poseł Latos, a później pan poseł Sopliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#TomaszLatos">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, szanowni państwo. Jak wszyscy pamiętamy, 1 sierpnia ubiegłego roku, pani minister, zgodnie z ustawą, powinna podpisać projekt planu finansowego na rok 2010 przygotowany przez pana prezesa, a tego nie zrobiła. Powiem szczerze, że nie dziwię się pani minister. Powiem – pamiętając dyskusję posłów z różnych klubów, niejako ponad podziałami politycznymi – że krytycznie odnosiliśmy się do projektu i propozycji przedstawionej przez pana prezesa. W związku z tym, na wstępie, chciałbym się dowiedzieć, pani minister, po pierwsze, dlaczego tyle czasu – od początku sierpnia aż do początku grudnia – trwały uzgodnienia, korekta dotycząca pani istotnych zastrzeżeń. Po drugie, czy te zastrzeżenia dotyczyły wyłącznie kwoty 450.000 tys. zł, czy były również inne, z których pani się wycofała? Czy ta jedna pozycja miała aż tak istotne znaczenie, że spowodowała niepodpisanie projektu tego planu finansowego, czy pani wnosiła zastrzeżenia dotyczące w ogóle podziału środków? Pytam, bo – przypomnę – w dyskusji posłowie zwracali uwagę chociażby na to, że dynamika wzrostu w lecznictwie zamkniętym była na poziomie poniżej 100%, podobnie w lecznictwie ambulatoryjnym – nie mówię, że we wszystkich województwach, ale w wielu – również w specjalistyce ambulatoryjnej, a w podstawowej opiece zdrowotnej dynamika wynosiła przykładowo 116,8% – a jest to duży wzrost. Czy to pani też kwestionowała? I wreszcie, czy kwota 450.000 tys. zł zabezpieczy niedoszacowanie lecznictwa zamkniętego? Pani minister wypowiadała się, że po jej interwencji wysokość środków na lecznictwo zamknięte będzie utrzymana na poziomie tegorocznym. Czy kwota 450.000 tys. zł wystarczy? Nie miałem okazji tego przeliczyć – ubolewam, że nie otrzymaliśmy tego dokumentu, który, jak pan prezes zauważył, jest dostępny na stronach internetowych, myślę, że dobrym obyczajem jest to, abyśmy mieli dokumenty w rękach – ale na podstawie pobieżnego oglądu, przeliczając, jaki procent stanowi kwota 450.000 tys. zł, wydaje się mało prawdopodobne, aby to mogło pokryć całość niedoszacowania. Jeżeli pani minister mogłaby na ten temat powiedzieć więcej, będę wdzięczny. Ewentualnie proszę o wsparcie przez pana prezesa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderSopliński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, pani minister, mam dwa pytanie. Pierwsze – czy kwota 450.000 tys. zł, która została przesunięta z refundacji cen leków na leczenie szpitalne, została skonsumowana w aneksowanych umowach? Pani minister w swoich wystąpieniach mówiła, że dla szpitali będzie kwota prawie 850.000 tys. zł – tak wynika z informacji prasowych. Czy kwota 850.000 tys. zł też jest już skonsumowana? Dlaczego o to pytam? Dlatego, że chciałbym wiedzieć, że skoro istnieją dodatkowe pieniądze, czy rozpatrywano następującą propozycję. Są w Polsce szpitale, tak zwane strategiczne, których jest około 50. Są to szpitale z wysokospecjalistyczną kadrą, a także z wysokospecjalistycznym sprzętem medycznym. Czy nie należałoby zwiększyć środków właśnie w tych szpitalach wysokospecjalistycznych, tak zwanych strategicznych? Czy rozpatrywano wzrost nakładów na te szpitale?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AleksanderSopliński">Drugie pytanie. Najwyższa Izba Kontroli, na podstawie analizy wyników kontroli, od 2007 r. uważa, odnośnie do świadczeń udzielanych ponad limit określony w umowach, że minister zdrowia, zarówno w roku 2007, jak i 2008 – nie wiem, czy w 2009 – nie podjął inicjatywy legislacyjnej, a prezes Narodowego Funduszu Zdrowia nie wnosił o stosowne działanie mające na celu uchwalenie przepisów, które stanowiłyby podstawę prawną do przekazywania środków finansowych za świadczenia wykonywane ponad limit, ponieważ dotąd nie ma podstawy prawnej w tym zakresie. Powinna być ustawa, według której środki ponadlimitowe byłyby rozdysponowywane. Prosiłbym o wyjaśnienie, czy są prowadzone prace w kierunku uchwalenia tych przepisów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Sprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, pani minister, Wysoka Komisjo, zacznę od uwagi dotyczącej pierwszej wypowiedzi pana prezesa. Otóż 15 minut temu drukowałem materiały, o których pan prezes wspomniał, i zauważyłem, że w planach finansowych, w załączniku do zarządzenia z 18 grudnia uruchamiającego rezerwę ogólną, zarówno w odniesieniu do oddziałów wojewódzkich ogółem, jak i w poszczególnych oddziałach, w pozycji rezerwa migracyjna jest kwota 0 zł. Nie wiem, czy zlikwidowali państwo tę rezerwę, czy jest to chochlik? Bardzo proszę o sprawdzenie. Odsyłanie nas do dokumentów ze strony internetowej pokazuje, jaka jest wartość tych dokumentów. Ale to uwaga techniczna.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#LechSprawka">Przechodzę do uwag merytorycznych. Kwota na leczenie szpitalne zawarta w planie finansowym z załącznika z 18 grudnia jest mniejsza w stosunku do planu na 2009 r. po wszystkich zmianach o około 220.000 tys. zł. Proszę zauważyć, że plan po wszystkich zmianach w 2009 r. to nie jest wartość wszystkich świadczeń w zakresie leczenia szpitalnego. Trzeba jeszcze pamiętać o niezapłaconych tak zwanych nadwykonaniach, których wartość na dzień 30 września – jak wynikało z informacji, którą państwo przedstawiali –wynosiła 1.600.000 tys. zł. Jeśli teraz mówimy o poziomie świadczeń dla ludności w 2010 r. – nie o zabezpieczeniu finansowym – to należy opinii publicznej powiedzieć wprost, że świadczeń za nadwykonania na kwotę 1.600.000 tys. zł w 2010 r. nie ma, bo ich plan finansowy nie obejmuje. Plan nie obejmuje nawet tego, co zostało zapłacone.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#LechSprawka">Jest to przedziwna sytuacja, proszę więc o wyjaśnienie. Dlaczego porównywalną podstawą, jeśli chodzi o wysokość kontraktów, ma być poziom z dnia 30 czerwca? Po pierwsze, jest to mniejsza kwota. A po drugie, chciałbym zwrócić uwagę na to, że w trakcie roku jest różna dynamika zjawisk pomiędzy poszczególnymi oddziałami, a nawet w obrębie danego oddziału. Inna jest specyfika, struktura świadczeń w przypadku szpitali dziecięcych, a inna w przypadku dorosłych itd. Dlatego też – według mnie – zupełnie nieuprawnione jest nawiązywanie do punktu w środku jakiegoś procesu. A porównując poszczególne oddziały, proszę zwrócić uwagę na to, że w części oddziałów zapłata za nadwykonania za 2009 r. była realizowana prawie na bieżąco, a w innych do tej pory nie zapłacono ani złotówki. W związku z tym pytam, jaką wartość porównywalną ma data 30 czerwca. Już nie chcę mówić o tym, że przyjęto ją na podobnej zasadzie jako podstawę kotwicy w algorytmie – to jest następny element.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#LechSprawka">Pragnę zwrócić uwagę na to, że w kwocie, która jest teraz w planie finansowym, w załączniku – 25.829.323 tys. zł – jest te ponad 400.000 tys. wirtualnych złotych, ponieważ refundacja leków w 2009 r. kosztowała ponad 8.000.000 tys. zł, a państwo teraz planują 7.695.000 tys. zł, przy czym słyszymy o wzroście cen leków, a nie o ich obniżce. Nawet zmiany na liście leków refundowanych nie zapewnią tego typu oszczędności.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#LechSprawka">Ostatnia moja uwaga dotyczy tego, co mówił pan prezes, odnośnie do tych trzech województw. Proszę zauważyć, jakich województw to dotyczy – lubelskiego, podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego. To są trzy spośród czterech województw, które nie mają do tej pory zrealizowanej zapłaty za nadwykonania, ale nie za 2009 r., tylko za 2008. Pani minister obiecywała w Lublinie całkowitą wypłatę za nadwykonania. W województwie lubelskim nie zrealizowano wypłaty 126.000 tys. zł za nadwykonania. Było temu poświęcone posiedzenie Komisji. Pan wiceprezes Teter twierdził, że pieniądze nie są wypłacone z tego powodu, że są wątpliwości, czy są to nadwykonania. Zupełnie co innego mówi szef oddziału, pan Pękalski, że te nadwykonania nie rodzą żadnych wątpliwości, a zapłata nie została zrealizowana z powodu braku pieniędzy. Proszę zwrócić uwagę na to, że jeśli chodzi o te trzy województwa, jest to konsekwencja tej sytuacji. To się systematycznie nawarstwia, a nowy algorytm spowodował w województwie lubelskim zwiększenie środków z tego tytułu o 18.000 tys. zł, a więc nieznaczącą kwotę.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#LechSprawka">Szanowni państwo, przyjmowanie, między innymi, punktów odniesień w trakcie roku, powoduje totalne zamieszanie w systemie finansowania poszczególnych oddziałów. Proszę więc o wyjaśnienie, skąd się wzięła ta tajemnicza data 30 czerwca.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, panie pośle. Jako następna zabierze głos pani poseł Masłowska. Proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#GabrielaMasłowska">Dziękuję, panie przewodniczący. Sytuacja służby zdrowia w województwie lubelskim jest znana i była przez nas wielokrotnie poruszana. Jest to, po pierwsze, kwestia zbyt niskiego poziomu finansowania świadczeń zdrowotnych na 2010 r. Jak wynika z informacji, w województwie lubelskim na 2010 r. zostało podpisanych zaledwie 68% umów, jeśli chodzi o leczenie szpitalne, co powoduje trudną i niepewną sytuację wielu szpitali, zwłaszcza wobec rosnących kosztów utrzymania, spowodowanych chociażby wzrostem cen nośników energii, żywności czy leków. Drugą przyczyną tej dramatycznej sytuacji jest niezapłacenie za nadwykonania za dwa lata wstecz. W tej sprawie, pani minister, do naszych biur poselskich kierowane są alarmujące prośby o interwencję, aby ustrzec lubelskie szpitale przed totalną zapaścią. Chodzi o szpital dziecięcy, szpitale powiatowe, szpital psychiatryczny, gdzie pracownicy przez okres czterech miesięcy zrezygnowali z dodatku do wynagrodzeń, rozumiejąc tę trudną sytuację budżetową.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#GabrielaMasłowska">W związku z tym mam pytanie. Pani minister, jak państwo zamierzają rozwiązać problem niezapłaconych nadwykonań w województwie lubelskim za lata 2008 i 2009? Chcemy wyjechać stąd z odpowiedzią na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Do głosu zapisani są jeszcze posłowie: Moskal, Tomański i Bury. Dopiszę jeszcze dwa nazwiska. Proponuję, żeby pani minister z panem prezesem odpowiedzieli na zadane już pytania, a w drugiej turze zabiorą głos kolejni zgłoszeni posłowie oraz goście. Dziękuję. Proszę, pani minister i panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, odniosę się do tych pytań, które miały związek z działalnością Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JacekPaszkiewicz">Pan poseł pytał, czy nie doszło do takiej sytuacji, że mógłby się powtórzyć casus Dolnego Śląska z roku 2009. Proszę państwa, rzeczywiście w tym roku – jak państwo wiedzą – w dwóch województwach – dolnośląskim i podkarpackim – doszło do finansowania świadczeń w ten sposób, że więcej niż 50% środków zaangażowano w finansowanie umów w pierwszym półroczu, co spowodowało określone problemy w drugim półroczu. Na szczęście Narodowy Fundusz Zdrowia dysponował pewnymi środkami finansowymi, dzięki którym zmiana planu finansowego spowodowała możliwość załatania dziury, która została sztucznie wykopana w tych dwóch województwach. Na pewno do takiej sytuacji nie dojdzie w roku 2010. Obecni tu dyrektorzy oddziałów zostali zobowiązani do tego, by takich formuł kontraktowania świadczeń nie stosować z tego względu, że są to bardzo ryzykowne ruchy, które mogą doprowadzić do braku zabezpieczenia świadczeń. Dlatego myślę, że żaden z dyrektorów oddziałów – biorąc pod uwagę skutki, które spotkały dyrektorów próbujących w roku 2009 wykonywać tego typu działania – nauczony tym doświadczeniem, z pewnością nie będzie się starać powielać tego typu rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JacekPaszkiewicz">Czy rozpatrywano wzrost środków finansowych w szpitalach strategicznych? Proszę państwa, nie rozpatrywano a priori takiego podziału planu finansowego, by selektywnie finansować pewne szpitale w sposób lepszy niż inne szpitale. Obowiązuje nas zasada równego traktowania świadczeniodawców, dlatego też plany zakupu świadczeń były oparte przede wszystkim na potrzebach w zakresie finansowania świadczeń dla naszych ubezpieczonych, a nie na potrzebach szpitali, co jest dość oczywiste. Szpitale wysokiego poziomu referencyjnego mają swoje miejsce w systemie, które jest doceniane i bardzo dobrze ufiksowane, jeśli chodzi o system kontraktowania świadczeń. Jednak nie przewidywano takiego selektywnego finansowania jednej określonej grupy świadczeniodawców.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#JacekPaszkiewicz">Pan poseł zadał pytanie dotyczące rezerwy ogólnej. Pan poseł, posługując się Internetem, ściągnął nasz plan finansowy i stwierdził, że rezerwa migracyjna wynosi 0 zł. Oczywiście, panie pośle, że wynosi 0 zł. Musi tak być, bo musiałem ją rozwiązać po to, żeby dyrektorzy oddziałów mogli za te pieniądze zakontraktować świadczenia, między innymi w szpitalach. Gdyby ta rezerwa była różna od zera, znaczyłoby to, że te pieniądze fizycznie nie zostały uruchomione do oddziałów wojewódzkich. Myślę więc, że trzeba sobie zdawać sprawę z tego, do czego ta rezerwa służy, na co te pieniądze są. One nie służą temu, żeby – jak pan uważa – leżały na koncie, czy były zarezerwowane na niewiadomo co. One zostały uruchomione i za te środki finansowe z rezerwy migracyjnej zostały zakupione świadczenia, zresztą głównie w lecznictwie szpitalnym. Zatem pana zarzut, że plany finansowe wywieszone przez Fundusz mają niską wartość, uważam za co najmniej niezasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BolesławPiecha">W planie z 16 grudnia jest rezerwa migracyjna w wysokości około 2.660.000 tys. zł, natomiast dwa dni później w tym samym miejscu jest 0 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JacekPaszkiewicz">Dokładnie tak, panie pośle…</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BolesławPiecha">Prosiłbym, żeby nie prowadzić takiej dyskusji, bo tego nie uporządkujemy. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JacekPaszkiewicz">Właśnie panu wytłumaczyłem, dlaczego jest zero złotych. Po prostu dlatego, że dwa dni później ją rozwiązałem, żeby te środki finansowe mogły trafić do kontraktowania świadczeń. Gdyby nadal były w rezerwie, nie mogłyby tam trafić. Taka jest natura rezerwy, panie pośle. Nie potrafię tego dokładniej wytłumaczyć.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o nadwykonania, w kilku województwach – pani poseł wymieniła województwo lubelskie – są one istotnym problemem, ale jest to głównie problem społeczny, a nie od strony Funduszu. A to z tego względu, że nadwykonania – co wielokrotnie podkreślałem – nie są zobowiązaniem płatniczym Narodowego Funduszu Zdrowia, co zresztą zaznacza Najwyższa Izba Kontroli w swoim ostatnim protokole, stwierdzając, że nie ma żadnych podstaw prawnych do tego, żeby Narodowy Fundusz Zdrowia płacił za nadwykonania. Płatność za nadwykonania ma charakter regulacyjny – jako regulator pewnego rynku świadczeń – i jest dokonywana przez dyrektorów oddziałów wojewódzkich w sytuacji, kiedy posiada on wolne środki i może je zaangażować w zwiększenie dostępności do świadczeń dla ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pewnie nie wyczerpiemy odpowiedzi na wszystkie pytania. Poproszę, żeby teraz zabrali w kolejności głos posłowie: Moskal, Tomański, Bury, Kamiński i Kulas.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, ja wiem, że nie udzielono odpowiedzi na wszystkie pytania…</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#TomaszLatos">Panie przewodniczący, chciałbym zauważyć, że w ogóle pani minister nie odpowiadała…</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BolesławPiecha">Ale to pani minister deleguje swoich pracowników…</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#TomaszLatos">Gdyby pani minister była uprzejma odpowiedzieć na moje pytania, podzielając wątpliwości – jak powiedziała pani minister – odnośnie do pierwotnego planu finansowego, byłbym zobowiązany. Myślę, że chyba wszyscy jesteśmy zainteresowani odpowiedzią na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#EwaKopacz">Panie pośle, oczywiście odpowiem na wszystkie pytania. Pozwoli pan, że zaczekam, aż wszyscy państwo zadadzą pytania skierowane do ministra zdrowia, a wtedy zabiorę państwu trochę więcej czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BolesławPiecha">Dobrze. Proszę, pan poseł Moskal.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzMoskal">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, Wysoka Komisjo, szanowni goście, najpierw pozwolę sobie na kilka zdań refleksji, a potem wyrażę prośby i oczekiwania kierowane zarówno do pani minister, jak i do pana prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#KazimierzMoskal">Byłbym rad, gdyby wszystkie oddziały wojewódzkie były w pełni zadowolone, żeby nie było sytuacji, że są bardziej lub mniej zadowoleni pacjenci czy lekarze. Jednak w moim odczuciu ten podział środków od wielu lat jest nie do końca uczciwy i sprawiedliwy. Ja wiem, że reprezentuję Rzeczpospolitą Polską, ale jestem również mieszkańcem Podkarpacia, w związku z czym zadam kilka pytań dotyczących planu finansowego oddziału podkarpackiego.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#KazimierzMoskal">Mogę powiedzieć, że jest to dramat, tragedia finansowa, ale nie o to chodzi. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na kilka elementów. Bardzo bym prosił prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i panią minister o zainteresowanie się tą tabelką i odpowiedź. Tabelka zawiera zestawienie liczby podmiotów z 6 stycznia tego roku. Patrząc na to ze statystycznego punktu widzenia, chyba wszyscy jesteśmy zadowoleni, bo liczba świadczeniodawców, z którymi zakończono negocjacje, jest spora – nawet na Podkarpaciu, gdzie liczba świadczeniodawców w 2009 r. wynosiła 54, a liczba świadczeniodawców, z którymi zakończono negocjacje wynosi 26, a więc z około połową. Jednak spójrzmy na kolejną tabelkę w materiale, dotyczącą leczenia szpitalnego. Jest to tabelka nr 1, kolumna pn. „udział uzgodnień względem planu finansowego”. Proszę państwa, w tych uwagach powinny być informacje wyjaśniające sytuację. Spójrzmy na dane dotyczące oddziału podkarpackiego. Udział uzgodnień względem planu finansowego wynosi 5,99%, a więc właściwie 6%. W województwie lubelskim sytuacja jest lepsza, bo jest ponad 51%, a w warmińsko-mazurskim jest 69%. To jest na pewno niepokojące. Powstaje więc pytanie, w jaki sposób chcemy zapewnić świadczenia ludziom, którzy tam mieszkają? Mam świadomość tego, że ktoś, kto mieszka na Mazowszu, Śląsku czy w Wielkopolsce niekoniecznie jest tym zainteresowany, ale podana tutaj informacja bardzo niepokoi. Pytam więc, co w związku z tym uczyni prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, a także pani minister, żeby było inaczej w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#KazimierzMoskal">Mogę również mówić na temat opieki długoterminowej, w przypadku której, skoro zmniejsza się środki na 2010 r. w stosunku do 2009 r., na leczenie szpitalne jest środków mniej. Podobnie mogę mówić o problemie, który był wcześniej poruszany przez pana posła Sprawkę i panią poseł Masłowską – chodzi o nadwykonania. Były zapewnienia ze strony pani minister składane na Podkarpaciu czy w województwie lubelskim i wiele osób było z tego powodu zadowolonych. Powiem, że nawet ja, jako poseł opozycyjny, byłem bardzo pozytywnie nastawiony do obietnic, które pani minister złożyła. Mam w związku z tym pytanie, czy słowa o wypłaceniu nadwykonań za rok 2008 i za rok 2009 zostaną spełnione, czy nie, czy może były wypowiedziane w innych okolicznościach, więc nie należy brać ich pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#KazimierzMoskal">To na razie z mojej strony wszystko. Mam jednak prośbę do pana przewodniczącego o umożliwienie zabrania głosu przedstawicielom powiatów województwa podkarpackiego, którzy przedstawią problem bardziej szczegółowo i skierują pytania do pani minister. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Oczywiście biorę to pod uwagę, ale proszę też zrozumieć, że im dłuższe będą państwa wypowiedzi, tym mniej czasu, niestety, będzie na zabieranie głosu przez gości.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan poseł Tomański.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PiotrTomański">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, pani minister, chciałbym powiedzieć, że chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy teraz kryzys gospodarczy – na świecie, jak podpowiadają mi koledzy z opozycji – i że do Narodowego Funduszu Zdrowia wpływa mniej pieniędzy. To jest pierwsza ważna informacja, żeby na ten temat mówić.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PiotrTomański">Druga – kompleksowa ustawa o reformie służby zdrowia została przez pana prezydenta zawetowana. Ja naprawdę często spotykam się z ludźmi, którzy trafiają do szpitala, z lekarzami i dyrektorami i coś z tym problemem należało zrobić. Na razie jednak nie mamy takiej możliwości, ponieważ te ustawy zostały zablokowane.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PiotrTomański">Chciałbym jeszcze powiedzieć o jednej sprawie. Praktycznie ministerstwo ma mnóstwo problemów. Ja nie jestem członkiem Komisji Zdrowia, więc koledzy podpowiadają mi, że może nie orientuję się w sytuacji w Komisji Zdrowia, ale bardzo dobrze wiem, co się dzieje w szpitalach i na Podkarpaciu, z którego pochodzę. Chciałbym jednak powiedzieć, że trudna decyzja pani minister dotycząca zakupu szczepionek była słuszna, za co dziękuję.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PiotrTomański">Kolejna sprawa to algorytm – proszę dać mi skończyć, mogą państwo również wyrazić opinię o tym, co mówię. Warto powiedzieć, że algorytm nie był i jeszcze nie jest idealny, i że był przygotowany i przegłosowany przez poprzedni rząd. Ten algorytm powoduje, że na Podkarpacie trafiają mniejsze pieniądze. Ja wiem, że zmieniliśmy…</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BolesławPiecha">Proszę nie przerywać panu posłowi. Pan poseł bardzo ciekawie opowiada. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PiotrTomański">Tak, algorytm jest zmieniony… Koledzy nie dają mi dojść do głosu, ale mam nadzieję, że dzięki mikrofonowi i panu przewodniczącemu będę mógł dokończyć. Chciałem powiedzieć, że algorytm był wprowadzony wcześniej, w związku z czym na pacjenta na Podkarpaciu trafiają mniejsze pieniądze. To jest po prostu informacja. Ale w związku z tym mam trzy pytania. Po pierwsze, pani minister faktycznie obiecała z trybuny sejmowej, i nie tylko, że nadwykonania za 2009 r. zostaną zapłacone. Pieniądze te w części trafiły na Podkarpacie i do innych województw, ale, niestety, nie w pełni. Będziemy więc wszyscy prosić o to, żeby pieniądze na ten cel się znalazły i nadwykonania za 2009 r. zostały zapłacone.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PiotrTomański">Kolejna sprawa – bardzo istotna i kluczowa – dotyczy kwoty planowanej na 2010 r. Jeśli chodzi o kwotę na leczenie szpitalne, jest ona mniejsza o około 124.000 tys. zł, a przynajmniej o 46.000 tys. zł – w zależności od tego, jak liczymy – niż w 2009 r. To jest złe, ponieważ podkarpackie szpitale nie są w stanie przyjąć tyle pacjentów, co w poprzednim roku. Apeluję więc i proszę o to, żeby te pieniądze faktycznie się znalazły, żeby przynajmniej zachować poziom z grudnia 2009 r. To będzie dość istotne. Pamiętamy o tym, że za wskaźnik migracyjny mamy teraz bardzo duże pieniądze… Już kończę, szanowni państwo…</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#BolesławPiecha">Proszę państwa, wiem, że wystąpienie pana posła jest wyjątkowo kontrowersyjne, ale proszę te dyskusje zostawić na później. Proszę kontynuować, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PiotrTomański">Kończąc, powiem tylko, że podstawowa opieka zdrowotna dostaje większe pieniądze. Za wskaźnik migracyjny są dużo większe pieniądze niż w 2009 r. Jest więc apel o to, żeby dostrzec również leczenie szpitalne i żeby do naszego Podkarpackiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia trafiły większe pieniądze niż zawarte w planach i w tabelce mówiącej o stanie na 4 stycznia 2010 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Bury.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#Antoniego">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo, jestem posłem spoza Komisji, w związku z czym odniosę się do sprawy bardzo mnie interesującej. Fundacja Pomocy Młodzieży im. Jana Pawła II „Wzrastanie” prowadzi na Podkarpaciu działalność opiekuńczo-charytatywną, w tym Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy w Jarosławiu. W roku ubiegłym zakontraktowaliśmy świadczenia dla 16 osób. Są to głównie osoby starsze i samotne, ciężko chore. Pod koniec roku mieliśmy…</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#BolesławPiecha">Bardzo państwa proszę o spokój. Proszę kontynuować, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#Antoniego">Za nadwykonania nam nie zapłacono. W roku bieżącym o 17%zmniejszono nam kwotę, którą mieliśmy zakontraktowaną na rok ubiegły. Czy w tej sytuacji od razu muszę wyrzucać te biedne, ciężko chore i samotne osoby na bruk, czy jest szansa na to, że dostaniemy odrobinę na ich leczenie? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Kamiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#TomaszKamiński">Dziękuję. Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, zacznę od krótkiego pytania, bo dziwne jest to, że nie otrzymaliśmy podpisanego planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia, bo trudno nam dyskutować o przedstawionych tabelkach, nie mając przed sobą podpisanego planu. Przypuszczam, że nie jest to celowe, ale jest to dziwne – mówiąc delikatnie. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#TomaszKamiński">Po drugie – to pytanie kieruję do pani minister – od kilku miesięcy wiele słyszymy o koszyku świadczeń gwarantowanych. Pani minister, czy dzisiaj moglibyśmy wreszcie usłyszeć konkrety – gdzie jest ten koszyk i co w tym koszyku jest? Może by nam to pani wreszcie przedstawiła, bo na razie, od kilku miesięcy słyszymy tylko, że jest. Proszę się nie denerwować, niech pani minister się uspokoi.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#TomaszKamiński">Kolejne pytania. Będę zadawać konkretne pytania i takich odpowiedzi oczekuję. Zmieniony niby algorytm, który obowiązywał przez dwa lata – poruszany również przez was w kampanii wyborczej jako pkt 1 – nie spowodował wcale równego podziału środków na pacjenta w poszczególnych oddziałach wojewódzkich. To była drobna kosmetyka. Kiedy i czy możemy liczyć na to, że na przykład województwo podkarpackie czy lubelskie będzie mieć przyznawaną taką samą kwotę jak województwa mazowieckie czy śląskie?</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#TomaszKamiński">Pani minister, panie prezesie, 10 maja 2009 r. w Mielcu i 11 maja w Rzeszowie pani minister obiecała na Podkarpaciu – wiem, że była wtedy kampania wyborcza – że na przełomie czerwca i lipca 2009 r. nadwykonania zostaną zapłacone. Oczywiście tak się nie stało. Później z mównicy sejmowej obiecała pani, że zostaną zapłacone do końca roku – nie zostały. Pani minister, kiedy pani mówiła prawdę, a kiedy nieprawdę i co było przyczyną tego, że nadwykonania nie zostały zapłacone. Czy to była tylko obietnica wyborcza?</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#TomaszKamiński">Wrócę jeszcze do województwa podkarpackiego, gdzie jest sytuacja dramatyczna i chyba najgorsza w całym kraju. Szpitale nie podpisują umów – pani minister i pan prezes o tym wiedzą. Jakie będą dalsze kroki Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia, aby te umowy zostały podpisane, bo jak na razie słyszymy od posłów Platformy Obywatelskiej, że dyrektorzy szpitali są zmuszani przez organy założycielskie i prowadzące do tego, by nie podpisywać umów? Panie prezesie, jakie będą dalsze kroki Narodowego Funduszu Zdrowia? Dzisiaj oglądałem konferencję prasową ministra Rostowskiego, który mówił, że jest świetnie i jest wzrost gospodarczy. Pytam więc, gdzie są widoczne efekty tego wzrostu w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, zapisało się do głosu sporo posłów. Zatem bardzo bym prosił o sprawność – krótkie wypowiedzi i zadawanie konkretnych pytań.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Kulas, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, panie prezesie, panie i panowie posłowie, szanowni goście, na wstępie dwie uwagi formalne. Po pierwsze, panie przewodniczący, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zwiększyć spektrum konsultacji społecznych. Ja osobiście jestem za, ale trzeba stworzyć dobre warunki do pracy – nie w takiej sali, nie w takim zagęszczeniu, część posłów stoi, część wychodzi z sali. Powinnością nas, posłów, w tym pana przewodniczącego, jest zapewnienie dobrych warunków do pracy.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanKulas">Po drugie, uwaga odnośnie do prowadzenia tego posiedzenia Komisji. Ja o to pana często proszę, również dzisiaj, bo myślę, że nie jest elegancko, kiedy przewodniczący Komisji Zdrowia zwraca się do posła, mówiąc, że jego wystąpienie było kontrowersyjne. Pomijając ton ocenny, jest to nieeleganckie. Tego przewodniczącemu Komisji nie wypada czynić i o to proszę. Poseł ma swoje prawa i w tej Komisji i w tym parlamencie. Tak postępować nie wolno.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JanKulas">Panie i panowie, przechodzę do części finansowo-merytorycznej.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JanKulas">Myślę, panie i panowie posłowie, że wszyscy musimy wziąć pod uwagę realia, w których się obracamy. Niedawno posłowie głosowali nad budżetem państwa na rok 2010, więc pan poseł, który przede mną przemawia, powinien wiedzieć, jaki jest założony wzrost gospodarczy do ustawy. Ale przypomnę temu posłowi – bo niewiedzę trzeba rozwiać – że wynosi on 1,2%. To, że pojawiło się 1,7% PKB w trzecim kwartale, a w grudniu nawet 2% – oby te tendencje się utrzymały – rzeczywiście daje szansę na wzmocnienie kondycji finansów publicznych. Narodowy Fundusz Zdrowia jest generalnie częścią finansów publicznych. O tym trzeba pamiętać. Jaki jest stan finansów publicznych, takie są budżety. Niejedna instytucja publiczna chciałby mieć taki budżet, jaki był w roku 2009. Natomiast wszyscy wiemy, że na zdrowie potrzeba dużo więcej pieniędzy, ale w tym systemie są takie możliwości, a nie inne.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JanKulas">Ja konsultowałem te sprawy w moim regionie – pomorskim. Z tych konsultacji wynikała podstawowa prośba, żeby było nie mniej pieniędzy, panie prezesie, niż w roku 2009.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#JanKulas">Chcę przypomnieć informację pani minister zdrowia, że podano poziom z 30 czerwca, bo to jest realistyczny stan budżetów oszczędnych – nie mówimy o budżetach życzeniowych, bo taki jest stan finansów publicznych i o takich pieniądzach rozmawiamy.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#JanKulas">Panie prezesie, mam dwa krótkie pytania, bo nie chcę przedłużać. Myślę, że w tej dość trudnej sytuacji finansowej – bo kryzys w Europie i na świecie dotyka wszystkich, Polski w pewnym sensie też, mimo że nasz kraj radzi sobie najlepiej – trzeba mówić o budżetach oszczędnych i realistycznych. Minister finansów mówił o budżecie państwa – można by to odnieść do Narodowego Funduszu Zdrowia – że jest to budżet ostrożny, ale jedyny możliwy w tych warunkach. Tak to trzeba określić. Dlatego wzmocnienie szpitalnictwa, decyzją pani minister, o 450.000 tys. zł, zasługuje na uwagę. Gdyby tych pieniędzy było więcej, byłoby jeszcze lepiej, ale w tej chwili takich środków nie ma.</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#JanKulas">Panie prezesie, w tak trudnych czasach finansowych zawsze rodzi się pytanie o dialog społeczny, konsultacje, szczególnie z partnerami społecznymi, samorządami terytorialnymi, organami założycielskimi, okręgowymi izbami lekarskimi. Dialog społeczny w czasach trudniejszych ma szczególną wagę i wartość, i o to zapytuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Dziękuję również za uwagi pod moim adresem. Panie pośle, nie będzie tak, że będzie mi pan zamykać usta, aczkolwiek lubi pan to robić. Nie chodzi o to, żeby tutaj lać wyłącznie miód. To jest posiedzenie Komisji Zdrowia, a sytuacja służby zdrowia jest taka, a nie inna, i nie tylko ja, ale i pana koledzy wypowiadają się krytycznie, i mają do tego prawo.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#BolesławPiecha">Natomiast jeśli chodzi o salę, trzeba dobudować drugi Sejm. Niestety, tego nie jestem w stanie spełnić. To jest decyzja marszałka Sejmu, który coś rozbudowywał, ale prace z powodu oszczędności zostały zakończone.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Ziętek.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JerzyZiętek">Pani minister, panie przewodniczący, każdy z nas jest posłem Rzeczypospolitej Polskiej, ale pyta o swoje województwo. Ja chciałbym zapytać jednocześnie o województwo śląskie i o generalne rozwiązanie tej sprawy. Nie miałem możliwości zajrzeć do Internetu, jeśli chodzi o finanse na 2010 r., a pytam przede wszystkim o zestawienie brakujących kwot upoważnień do zaciągania zobowiązań w zakresie kosztu świadczeń opieki zdrowotnej, czyli po prostu o migrację.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JerzyZiętek">Fundusz migracyjny rozwiązaliśmy, i bardzo słusznie, pieniądze nie mogą leżeć. Natomiast na dzień 4 stycznia mamy pewne zaległości, chociażby w województwie śląskim od 1 do 11 listopada. Zobowiązania migracyjne z sześciu województw, których pacjenci leczyli się w województwie śląskim, wynoszą niebagatelną kwotę 24.000 tys. zł. Oczywiście leczenie migracyjne będzie również w roku 2010. Jak to rozwiązać, panie prezesie? Oczywiście zgadzamy się, panie prezesie, że nadwykonania nie są świadczeniami zakontraktowanymi, natomiast migracja chyba należy do zobowiązań Narodowego Funduszu Zdrowia. Czy można ewentualnie liczyć na współpracę poszczególnych dyrektorów ośrodków i pana prezesa i uzupełnienie tych brakujących kwot, jeżeli chodzi o migrację? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Sztolcman, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#GrzegorzSztolcman">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, nie chcę już mówić o planach finansowych na 2010 r., o nadwykonaniach już zostało bardzo dużo powiedziane. Powiem tylko, że dzięki wielkiej pracy Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, a zwłaszcza poszczególnych dyrektorów zarządzających oddziałami wojewódzkimi, udało się, przy całej tej mizerii finansowej, w sytuacji kryzysowej, stworzyć taki układ finansowy, który na ten moment pozwolił podpisać prawie ze wszystkimi świadczeniodawcami umowy, czy aneksy do umów na 2010 r.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#GrzegorzSztolcman">Ja również reprezentuję województwo śląskie – tak jak mój kolega Ziętek – i problemy tego oddziału są mi bardzo bliskie i są dla mnie bardzo ważne. To jest województwo, podobnie jak mazowieckie, dysponujące ogromnym potencjałem medycznym – tak to nazwijmy. W związku z tym wielu pacjentów z całego kraju korzysta ze świadczeń medycznych na terenie Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Z informacji, jakimi dysponuję, wynika, że każdy oddział wojewódzki planuje pewną kwotę na świadczenia związane z migracją. Kwota, z którą oddziały wojewódzkie zalegają z zapłatą dla oddziału śląskiego, wynosi 55.000 tys. zł za okres 11 miesięcy – od stycznia do połowy listopada 2009 r. Wiem, że dyrektor Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ występował o zwiększenie upoważnień dla dyrektorów poszczególnych oddziałów wojewódzkich, ale nie spotkał się ze zrozumieniem. W związku z tym mam pytanie. Czy pan prezes zna tę sytuację i czy jest w stanie podjąć kroki, które rozwiązałyby ten problem? Kwota 55.000 tys. zł w obecnej sytuacji finansowej jest bardzo znacząca dla budżetu Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu panią przewodniczącą Streker-Dembińską.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Szanowni państwo, odczułam, że z dużym rozbawieniem zareagowali państwo na pytanie pana posła z Lewicy, dotyczące koszyka świadczeń zdrowotnych. Jednak ja do tej sprawy wrócę.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Wprowadzenie koszyka świadczeń zdrowotnych polega na kilku rozporządzeniach Ministra Zdrowia określających zasady funkcjonowania i zawierających odpowiednie zapisy. Jak pamiętamy, nie wszystkie podmioty spełniały standardy, które były zawarte w tych rozporządzeniach, i pani minister rozporządzeniami z grudnia pozwoliła na to, aby do końca 2010 r. pracować na dotychczasowych warunkach. To jest chociażby rozporządzenie z 8 grudnia 2009 r., opublikowane 14 grudnia 2009 r.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">I wszystko byłoby dobrze – oczekiwania szpitali byłyby spełnione – gdyby nie zarządzenie Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, pana dra Jacka Paszkiewicza, z dnia 3 listopada 2009 r., który w programach zdrowotnych na 2010 r. w ramach świadczenia chemioterapia niestandardowa zapisał, że ta chemioterapia może być realizowana tylko w miejscu pracy konsultanta krajowego lub wojewódzkiego w zakresie onkologii klinicznej, hematologii, hematoonkologii dziecięcej i ginekologii onkologicznej. Mam nadzieję, że jest to pewien błąd, pomyłka, bo dotyczy to głównie województw mazowieckiego i śląskiego, gdzie jest kilka ośrodków zajmujących się leczeniem osób chorych na raka, a tylko w jednym ośrodku pracuje konsultant wojewódzki.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Proszę państwa, dzisiaj do tych szpitali – w warszawskim Centrum Onkologii i w Instytucie gliwickiego Centrum Onkologii – ustawiły się kolejki osób, które tylko w tych szpitalach mogą uzyskać niestandardową chemioterapię. Jeżeli leczyły się w innym ośrodku onkologicznym, niestety, ten ośrodek dzisiaj, na podstawie tego zarządzenia, nie ma już prawa kontynuować takiej terapii.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#ElżbietaStrekerDembińska">W związku z tym zwracam się z pytaniem do pana prezesa. Czy to zarządzenie miało na celu ograniczenie liczby placówek prowadzących chemioterapię niestandardową i wydłużenie kolejek osób oczekujących na taką terapię, czy jest to wynik niedopatrzenia, gdyż – na co zwracam uwagę – zarządzenie pana prezesa jest niezgodne z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 8 grudnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu pana posła Krzyśków.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AdamKrzyśków">Pani minister, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam pewien dylemat, ponieważ z jednej strony słyszymy informacje o heroicznych wysiłkach na szczeblu centralnym zmierzających do zapewnienia zwiększonego finansowania lecznictwa szpitalnego, a z drugiej strony mam przed sobą mapkę województwa warmińsko-mazurskiego – akurat z tego województwa jestem – z której wynika, że 12 z 19 powiatów nie zakontraktowało na przyszły rok świadczeń szpitalnych, w związku z czym mapa województwa tylko w jednej części jest pokryta świadczeniami. Co ciekawe, żadna ze spółek – czyli szpitale, które już przekształciły się w spółki, w których z założenia liczy się dokładniej – nie podpisała kontraktu na przyszły rok.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#AdamKrzyśków">W tej sytuacji chciałbym zadać pytanie, ile środków z tych rezerw, które pan prezes uruchamiał, zostało przeznaczonych na zwiększenie środków na lecznictwo szpitalne na Warmii i Mazurach? Czy takie dane możemy uzyskać?</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#AdamKrzyśków">Natomiast sprawa migracji, to błędne koło, bo niedoszacowanie nakładów na lecznictwo szpitalne powoduje wydłużenie kolejek i to, że chorzy szukają ratunku w innych województwach. To tylko „podkręca” sprawę nadlimitów i zwiększa środki na migrację.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#AdamKrzyśków">Jeszcze jedna, ostatnia sprawa. Na str. 6 informacji autorzy zwracają uwagę na to, że nowe postępowania w sprawie zawierania umów będą prowadzone na warunkach rozporządzenia Ministra Zdrowia z 29 sierpnia 2009 r. To jest zarządzenie, które – mówiąc kolokwialnie – podkręca warunki techniczne i organizacyjne. Czy to jest ta dodatkowa zachęta do zawierania kontraktów przez niepokorne szpitale, które walczą o pełne dofinansowanie? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu pana posła Śnieżka.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AdamŚnieżek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pani minister, środki Narodowego Funduszu Zdrowia przewidziane na jednego ubezpieczonego w województwie podkarpackim wynoszą około 1200 zł rocznie, podczas gdy w województwie mazowieckim są one na poziomie 1600 zł, a więc dla województwa podkarpackiego są o ¼ niższe – o 25%. Należałoby to porównać ze statystykami zachorowalności. Jestem przekonany, że takiego wysokiego zróżnicowania zachorowań między tymi dwoma województwami nie ma – można by oczywiście porównywać i inne województwa. Z tego – moim zdaniem – wypływa wniosek, że nie jest realizowana zapisana w konstytucji zasada równego dostępu do świadczeń zdrowotnych. Jeśli do tego doda się ogromne sumy niezapłacone za nadwykonania, w tych trzech słabszych województwach – tak trzeba powiedzieć – gdzie dochody ludności są niższe, to trudno się dziwić, że szpitale nie chcą podpisywać nowych kontraktów na tak dyskryminujących warunkach.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#AdamŚnieżek">Pani minister, jak pani wyjaśni tak ogromne zróżnicowanie finansowania pojedynczych ludzi, obywateli tego samego państwa, przez Narodowy Fundusz Zdrowia?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, proszę o zabranie głosu panią poseł Skowrońską.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, pani minister, panie i panowie posłowie, szanowni państwo, chciałabym zapytać o jedną generalną rzecz. Odnośnie do problemu dotyczącego algorytmu, tego, jak próbować wyrównać tę przepaść pomiędzy regionami z rozporządzenia Ministra Zdrowia z 2007 r., wtedy potrzebna była taka dyskusja, a dzisiaj potrzebna jest dyskusja o tym, jaką informację ma prezes Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie zawierania kontraktów z podmiotami, które będą wykonywać świadczenia zdrowotne na rzecz mieszkańców. To powinno być głównym problemem naszej dyskusji w dniu dzisiejszym. Jeśli chodzi o wszystkie inne, dotyczące zmian i dodatkowych pieniędzy, wiemy, ile pieniędzy trafiło do poszczególnych regionów. Mam zatem pytanie generalne, jeśli pan przewodniczący pozwoli, do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia – bo taką informację otrzymaliśmy – jak wygląda sytuacja i czy obywatele w poszczególnych regionach mogą się czuć bezpiecznie.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#KrystynaSkowrońska">I poprosiłabym jeszcze o następną informację. Padała ze strony resortu zdrowia deklaracja, że kontrakty dla szpitali nie będą niższe niż w czerwcu 2009 r. W tym przypadku poprosiłabym o informację…</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#BolesławPiecha">Przepraszam, pani poseł. Jeżeli ktoś ma zamiar dyskutować, zapraszam do kuluarów. Zachowajmy jeszcze trochę spokoju.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KrystynaSkowrońska">Żeby nikt na tej sali nie próbował manipulować, poprosiłabym o podanie łącznej kwoty w zakresie lecznictwa szpitalnego i informację o tym, czy została ona dotrzymana, plus koszty migracji dla poszczególnych województw. Chciałabym bowiem państwu posłom przypomnieć, że opiniując plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia, wskazaliśmy, iż – nie tak jak poprzednio – w dwóch pozycjach są zapisy dotyczące środków na leczenie szpitalne – to w regionach, a wysokospecjalistyczne – poza poszczególnymi województwami.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#KrystynaSkowrońska">I ostatnie moje pytanie. Jak na dzisiaj – zdaniem prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia – wygląda sprawa dotycząca zapłaty za nadwykonania w poszczególnych regionach?</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#KrystynaSkowrońska">Myślę, że wiele szczegółowych pytań, które tutaj padły, zasługuje na poważną debatę, ale dla nas dzisiaj priorytetem powinno być to, odnośnie do pacjentów z poszczególnych województw, ile podmiotów podpisało umowy, ile nie, i w jakim terminie rozpocznie się nowe kontraktowanie, gdyby do podpisania umów nie doszło. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#StanisławOżóg">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Ożóg.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#BolesławPiecha">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, nawiązując do wcześniejszych głosów, proponowałbym, aby przy ustalaniu poziomu, czy ma on być z czerwca, listopada czy grudnia, brać pod uwagę wysokość nadwykonań, które zostały niezapłacone.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#BolesławPiecha">Mam jednak generalne pytanie do pana prezesa. Jakie są, kiedy zostaną rozdysponowane i według jakich kryteriów, nadwyżki budżetowe z poprzednich lat? W jakiej wysokości są te nadwyżki?</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#BolesławPiecha">Kolejne pytanie. Według jakich kryteriów podzielono rezerwę ogólną? Najprawdopodobniej według algorytmu. Jeśli tak, to dlaczego przyjęto to kryterium, a nie brano pod uwagę rzeczywistych potrzeb poszczególnych regionów? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zgłosiło się jeszcze trzech posłów, aby powtórnie zabrać głos. Apeluję o to, żeby zadawać po jednym doprecyzowującym pytaniu i pozwólmy odpowiedzieć na pytania pani minister i panu prezesowi.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#BolesławPiecha">Proszę, najpierw pan poseł Naguszewski – jako ostatni z grupy posłów zgłoszonych do zabrania głosu. Później posłowie powiedzą jedno-dwa zdania doprecyzowujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#TadeuszNaguszewski">Szanowna pani minister, panie prezesie, panie przewodniczący, szanowni goście mam refleksję natury ogólnej. Kontraktowanie usług medycznych w naszym kraju ma niedługą tradycję, bo dziesięcioletnią. W ciągu tych dziesięciu lat, na przełomie każdego roku trwają zagorzałe dyskusje dotyczące sposobu finansowania służby zdrowia i są one coraz gorętsze, mimo tego, że w ostatnich dwóch latach w systemie znalazło się prawie 10.000.000 tys. zł więcej, co trzeba zauważyć.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#TadeuszNaguszewski">Mam pytanie – bo są coraz nowsze techniki dotyczące strategii negocjacyjnych, zarządzania negocjacjami – czy możemy oczekiwać od Narodowego Funduszu Zdrowia, a także od Ministerstwa Zdrowia, że, wykorzystując te techniki, będzie można lepiej i efektywniej przeprowadzać te negocjacje, żebyśmy co roku nie odgrzewali tego samego kotleta? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Jak już wspomniałem, trzech posłów chciało zabrać głos dodatkowo – pan poseł Latos, pan poseł Katulski i pan poseł Sprawka – po jednym zdaniu. I proszę nie powtarzać całej tyrady, która poprzedzała poprzednie wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#TomaszLatos">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Tym razem chciałbym się zwrócić z pytaniem do pana prezesa – uspokajam panią minister.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#TomaszLatos">Panie prezesie, pan odpowiedział, że już wyjaśnił kwestię dotyczącą migracji, tej rezerwy, która wynosi 0 zł w tej części. Czy w takim razie byłby pan uprzejmy poinformować nas, z czego będzie płacona migracja? Przecież takie sytuacje będą się zdarzać. Niejako cały czas to się dzieje. Ja również nie zauważyłem w tych dokumentach, które są na stronie internetowej, przy poszczególnych oddziałach, z czego to byłoby ewentualnie płacone. Czy mógłby to pan nam wyjaśnić? Czy może będzie to dodatkowym kosztem szpitali? To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#TomaszLatos">Po drugie, chodzi o kwestię ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Oburzaliśmy się w tym zakresie, pani minister też słusznie o tym mówiła. Jest pewien problem. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie będą mogli w tej chwili kierować pacjentów bezpośrednio na wiele badań specjalistycznych czy wysokospecjalistycznych. Będzie to musiało się odbywać poprzez specjalistów. To niewątpliwie spowoduje wydłużenie kolejek, zwłaszcza że…</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#BolesławPiecha">Przepraszam, panie pośle. Niech pan konkluduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#TomaszLatos">Jest straszny hałas, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#BolesławPiecha">Tak, ale uzgodniliśmy, że będziemy mówić po dwa-trzy zdania. To czego się pan spodziewał, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#TomaszLatos">Mam wrażenie, że ten hałas jest od początku.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#TomaszLatos">Jak państwo chcą rozwiązać ten problem, biorąc pod uwagę, że to, co pani minister zaproponowała, przynajmniej w części ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, jest tożsame z korektą Narodowego Funduszu Zdrowia z grudnia ubiegłego roku? Bo tutaj pani minister zmian nie dokonała. W związku z tym pytam, jak będzie z ambulatoryjną opieką specjalistyczną, która ma w tym roku mniejsze środki niż w roku ubiegłym? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#BolesławPiecha">Tego się spodziewałem. Proszę, pan poseł Katulski – mam nadzieję, że krócej. A potem pan poseł Sprawka i pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JarosławKatulski">Dziękuję. Ja na bardzo krótko, ponieważ pan poseł Latos „podkradł” moje pytania. Chciałem zapytać dokładnie o to samo – czy oszacowano wzrost długości kolejek do lekarzy specjalistów, w związku z ograniczeniem liczby badań dostępnych dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pan poseł Sprawka, proszę. Mam nadzieję, że tak samo krótko.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#LechSprawka">Panie prezesie, zmieniając ustawę, w art. 124 ust. 5 wprowadziliśmy zapis, który miał zapewnić większą kontrolę nad przepływem środków i uruchamianiem rezerwy migracyjnej. Z tego, co pan odpowiedział na moje pytanie, wynika, że nic się nie zmieniło w stosunku do poprzedniego roku. Pytam więc, w jaki sposób konsumowana jest zmiana ust. 5 z art. 124?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Poproszę panią minister i pana prezesa o odpowiedź na te pytania. Myślę, że najbardziej kontrowersyjna była sprawa migracji… Jeszcze pani przewodnicząca, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#BeataMałeckaLibera">Właśnie odnośnie do migracji, chciałabym prosić o wnikliwą odpowiedź na te wszystkie pytania, tym bardziej że 2–3 posiedzenia wcześniej ten temat również omawialiśmy. Ja wtedy podnosiłam problem zapłaty za migrację. Pana prezes Paszkiewicza nie było wtedy na tym spotkaniu. Był wiceprezes, który – szczerze powiem – trochę zbagatelizował sprawę, odpowiadając na moje pytanie, że w przypadku województwa śląskiego jest to niewielka kwota – 4000 tys. zł. To nie jest prawda, bo jest to prawie 55.000 tys. zł. Rozumiem, że rezerwa została rozwiązana, że te pieniądze trafiły do świadczeniodawców, mam jednak wątpliwość, co ze świadczeniami z racji migracji z lat poprzednich. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#EwaKopacz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, bardzo krótko, ale spróbuję się odnieść do każdego z pytań. Mam nadzieję, że przynajmniej zadający te pytania słuchają mnie w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#EwaKopacz">Powiem o najważniejszej rzeczy z ostatnich tygodni – nie miesięcy – ubiegłego roku. Otóż wszyscy tu obecni państwo dokładnie wiedzą, że tych pieniędzy nagle nie przybyło i że trzeba było niemalże stanąć na głowie, aby pieniądze, które były zaproponowane szpitalom, były na takim poziomie, który nie odstawałby drastycznie od poziomu z poprzednich lat. Kiedy tu słyszę, jaki to jest dramat, tragedia dla pacjentów, to pytam o rok 2008 i 48.000.000 tys. zł na leczenie pacjentów – wtedy dramatu nie było. A ja wtedy byłam w Sejmie i nie słyszałam, żeby ktoś rozdzierał szaty i krzyczał, jaki to dramat, że trzeba coś zrobić.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#EwaKopacz">Algorytm, który w jakiś sposób nieuczciwie kierował pieniądze na stronę wschodnią i na Podkarpacie, nie był wymysłem tej ekipy. Ale wtedy też nie słyszałam, żeby ktoś krzyczał, że trzeba ten algorytm zmienić. Wtedy, kiedy podjęliśmy się tego zadania – przypomnę – na sali sejmowej – panie pośle Kamiński, pozwoliłam sobie to sprawdzić – pan również głosował za tym „niby algorytmem”. To jest pan również udziałowcem tego „niby algorytmu”. Może więc warto było wtedy, kiedy te sprawy się rozstrzygały na sali sejmowej, kiedy mieli państwo na to szansę, wprowadzić wszystkie poprawki i wykluczyć z dzisiejszej dyskusji sprawy dotyczące tego algorytmu. Ja wtedy nie widziałam tych poprawek, które by przynajmniej część naszej dzisiejszej dyskusji ograniczyły o spraw najważniejszych. Jeśli ja mówię, że ten algorytm był wstępem do zmian, państwo mogą się z tym zgadzać lub nie i powiedzieć, że wszystko powinno być dzielone równo na głowę. Powiem, że przeprowadziliśmy taką symulację, żeby to była średnia na każdego ubezpieczonego, czyli wynosiła na każdego w granicach 1400 zł, niezależnie od struktury wiekowej – bez względu na to, czy to jest dziecko czy osoba powyżej 65 roku życia – i niezależnie od tego, czy to jest region, w którym są kliniki i instytuty, czy nie. Na pytanie, które kierują do mnie posłowie z Podkarpacia, dlaczego u nich jest mniej pieniędzy, skoro algorytm jest dla nich niby korzystniejszy, odpowiem, że jeśli będziemy dzielić na głowę, to wtedy państwo będą płacić takie pieniądze za migrację do instytutów, że pewnie to będzie następny poruszany temat i będziecie mówić, że jest to niesprawiedliwe, a niesprawiedliwe będzie chociażby dla tych, którzy mają te instytuty i kliniki – za chwilę ruszy Śląsk i Mazowsze i duże ośrodki, gdzie są skumulowane kliniczne szpitale, w których są wykonywane procedury wysokospecjalistyczne.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#EwaKopacz">Jeśli już państwo mówią o algorytmie i o tym, że Podkarpacie na tym algorytmie zostało tak bardzo skrzywdzone, to pozwoliłam sobie zrobić symulację, ile by państwo dostali bez zmiany tego algorytmu. Dostaliby państwo o 298.000 tys. zł mniej niż zaproponowano. Skąd więc ta tęsknota do starych czasów i tamtego algorytmu? A jeśli państwo chcą – a zaproponowałam konwentowi powiatów spotkanie jutro w godzinach popołudniowych – niech na tych obszarach Polski, gdzie tak bardzo tęsknią za poprzednim algorytmem i poziomem finansowania, nie przyjmują tych pieniędzy, które dostali i niech się zakontraktują według starych zasad.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#EwaKopacz">Odnosząc się do pytania pana posła, dlaczego to ma być akurat poziom z 30 czerwca, a więc środka roku – chciałabym to tylko przypomnieć, bo wierzę, że państwo to pamiętają – powiem, państwo posłowie, że takich pytań nie zadają posłowie, którzy uchwalają prawo. To właśnie ustawa, którą państwo uchwalili, powoduje, że kontrakt nie może być niższy niż na dzień 30 czerwca. Przypomnę również, że w sytuacji, w której podpisywaliśmy plan finansowy, nie mogliśmy równocześnie złamać obowiązującego prawa. Mówią państwo, że zbyt późno został przyjęty plan finansowy, a to właśnie dlatego, że we wrześniu weszła ustawa algorytmowa.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#EwaKopacz">Przymierzaliśmy się z konwentem powiatów i przedstawicielami powiatów do rozdziału tych środków. I nie byłoby to błędem, gdybyśmy potrafili powiedzieć: „proszę państwa, nie ma pieniędzy, wszyscy to wiedzą, kryzys nie ominął służby zdrowia wielkim łukiem, on również dotarł do ochrony zdrowia i mamy niemal 1.500.000 tys. zł mniej ze składki KRUS-owskiej, możemy więc państwu zaproponować takie kwoty, które obowiązywały na dzień 1 stycznia 2009 r.”, to wysiłek waszych przedstawicieli powiatów i dyrektorów oddziałów, żeby te pieniądze policzyć tak… Panie pośle Kamiński, zadał mi pan pytanie. Proszę mi albo powiedzieć, żebym sobie dała spokój i nie odpowiadała, albo mnie wysłuchać…</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#TomaszKamiński">Słucham, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#EwaKopacz">To niech pan nie rozmawia.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#EwaKopacz">W związku z tym wysiłkiem, zarówno dyrektorów oddziałów, jak i przedstawicieli powiatów, przypominam to spotkanie w ministerstwie, kiedy szukaliśmy pieniędzy, żeby zaproponować 30 czerwca, bo tych pieniędzy na 30 czerwca nie było. Pamiętam wtedy również głosy – był wśród nich przedstawiciel Podkarpacia – które mówiły, że i tak te pieniądze nie będą dla nich zadowalające. Doszłam więc do wniosku, że jedyna korzyść z algorytmu dla tych obszarów będzie tylko wtedy, kiedy wpływ do Narodowego Funduszu Zdrowia będzie inny, kiedy nie będzie brakować tych 1.500.000 tys. zł ze składki KRUS-owskiej i nie będzie brakować przynajmniej 200.000–300.000. tys. zł ze składki ZUS-owskiej, która wpływa w tej chwili do Narodowego Funduszu Zdrowia w mniejszym stopniu.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#EwaKopacz">Nie ma takiego człowieka, który siedziałby przy ul. Miodowej i jednym dotknięciem ręki spowodował cudowne rozmnożenie tych pieniędzy. Jeśli możemy cokolwiek zrobić, to tylko to, co robimy obecnie. Chcemy, aby składka rolnicza nie zależała od ceny kwintala żyta, która – jak państwo wiedzą – w październiku zmieniła się z 55 zł na 34 zł. A więc wpływ do Narodowego Funduszu Zdrowia będzie zdecydowanie niższy. W tej chwili mamy koalicyjny projekt, który stanie na posiedzeniu rządu, żeby wyrównać te niedobory, które do tej pory z budżetu państwa były wpłacane w ramach ubezpieczenia rolników z KRUS-u.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#EwaKopacz">Jeśli mówimy o tym, żeby państwo mieli poczucie bezpieczeństwa na Podkarpaciu – a państwo mówią, że były składane obietnice – to przypomnę państwu, że w sierpniu uruchomione zostały pieniądze z wyniku finansowego w kwocie 1.100.000 tys. zł, a zaraz potem 516.000 tys. zł. Tylko na Podkarpacie z kwoty 516.000 tys. zł trafiło 49.900 tys. zł, czyli blisko 50.000 tys. zł, a z zysku, który był na poziomie 1.100.000 tys. zł – 94.000 tys. zł. Pytam, który region dostał pieniądze w takim wymiarze? Możemy oczywiście mówić, że Podkarpacie było krzywdzone – tak, ale nie można zarzucać, że dzisiejszy minister czy prezes uwzięli się na Podkarpacie i państwa krzywdzą. Uczciwie byłoby powiedzieć, że w ramach tej mizerii i tak dostawali państwo pomoc, ze szczególnym uwzględnieniem waszej trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#EwaKopacz">Skoro dzisiaj mówimy o tym, że wasze szpitale nie zakontraktują świadczeń, to ja pytam, kto w takim razie bierze odpowiedzialność za tych pacjentów. Bo nie minister zdrowia. Jeśli państwo mówią, że mają niezapłacone nadwykonania, to pytam – za chwilę zapytam o to panią dyrektor – jak poszła weryfikacja tych nadwykonań.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#EwaKopacz">I w tym momencie kieruję odpowiedź do pana posła Soplińskiego. Tak, panie pośle, praktycznie rzecz biorąc, wypłacanie w tej chwili nadwykonań jest nielegalne. Nie ma takiego aktu prawnego obowiązującego w Polsce, któryby nakazywał wypłacanie nadwykonań. Jest tylko jeden przypadek, zgodnie z ustawą, obowiązku wypłacenia pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia – kiedy ktoś, kto podpisuje kontrakt, wie, że ma również świadczenia nielimitowane ratujące życie.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#EwaKopacz">W związku z tym Ministerstwo Zdrowia przedstawi do państwa konsultacji i pracy w Komisji projekt ustawy, w którym państwo, po pierwsze, będą definiować procedurę ratującą życie – bo może warto byłoby wreszcie powiedzieć, że zawał wiąże się z procedurą ratującą życie, ale usunięcie kurzajki w warunkach szpitalnych przez 3 dni nie jest procedurą ratującą życie. Na to nie będzie zgody. Tym sposobem można wyprowadzić wszelkie pieniądze z każdego systemu, obciążając przy tym pacjentów. Będzie więc projekt ustawy, w którym będzie zarówno definicja procedury ratującej życie, jak i będzie określone, na jakim poziomie i w jakim stopniu degresywnym, w sytuacji procedur, które po pilnej weryfikacji traktować będziemy jako procedury w ramach nadwykonań, będą wymagane odpłatności nie na poziomie 100%, 80%. I to uporządkujemy. Chcę panu posłowi z PSL-u powiedzieć, że tym bardziej spodziewam się, że to będzie dobra ustawa, bo jej opiekunem jest minister Fronczak z PSL-u. Myślę więc, że to będzie dobra ustawa.</u>
<u xml:id="u-93.7" who="#EwaKopacz">W związku z tym chcę jeszcze powiedzieć o bardzo ważnej sprawie, o którą pytała pani przewodnicząca. Otóż, jeśli chodzi o rozporządzenie dotyczące chemioterapii – warto to przypomnieć – dopiero my zaczęliśmy finansować chemioterapię niestandardową. Jeśli chemioterapia była zawarta w rozporządzeniu – a państwo wiedzą, że nas obowiązują również przepisy prawne, które są weryfikowane w tej chwili przez Rządowe Centrum Legislacji – to przy rozporządzeniach koszykowych stwierdzono, że tego rodzaju uwarunkowanie, jak zgoda płatnika na to, że można finansować taki, a nie inny typ leczenia, nie jest zgodne z obowiązującym przepisem. Musieliśmy stworzyć program. Dlatego też chcę pani powiedzieć, że to rozporządzenie, o którym pani mówiła, jest już nieaktualne, zostało zweryfikowane przez prezesa jeszcze w ubiegłym roku. Zostało zweryfikowane na tyle, że każdy, kto do tej pory z tego korzystał, będzie w tym samym miejscu, w którym korzystał wcześniej. Tak więc sprawa chemioterapii niestandardowej została rozwiązana, tak jak i wiele problemów „koszykowych” – dedykuję to posłowi Kamińskiemu. Polecam 13 rozporządzeń „koszykowych”, gdzie naprawdę jest wszystko zawarte. Mam nadzieję, że przy głosowaniu nad ustawą „koszykową” pan poseł dokładnie to czytał, w związku z czym wie, nad czym głosował. Było status quo, czyli dokładnie to, co obowiązywało. W tej chwili są rozporządzenia „koszykowe”, które są dostępne i w Dziennikach Ustaw i na stronach internetowych. Zachęcam do zapoznania się z zawartością tych rozporządzeń.</u>
<u xml:id="u-93.8" who="#EwaKopacz">Wracając jeszcze do pytań, które państwo zadali, powiem, że byłabym całym sercem za tym, żeby zapłacić państwu za wszystko, co robicie, ale proszę mi wierzyć, że pieniądze są takie, a nie inne i albo będzie polityczna zgoda na to, aby nagle tych pieniędzy było więcej – co i tak nie rozwiąże problemu systemu ochrony zdrowia w Polsce, bo państwo wiedzą – a na podstawie doświadczeń szpitali z waszych regionów przekonujecie się, że każde pieniądze będą za małe – że wszystkie pieniądze można rozdysponować, nie poprawiając dostępności. Proszę państwa, mogę cytować. Rok 2008 – 49.000.000 tys. zł, rok 2009 – 53.900.000 tys. zł. W 2010 r. jest to kwota 54.000.000 tys. zł – strasznym wysiłkiem – a kolejki się wydłużają. To jest temat, nad którym, w myśl odpowiedzialności za polskich pacjentów, powinniśmy się w sposób szczególny, ponadpolitycznie pochylić. I o to będę państwa prosić.</u>
<u xml:id="u-93.9" who="#EwaKopacz">Jeśli chodzi o leki i o prognozę, chcę przypomnieć, panie pośle Latos – z całą sympatią do pańskiej osoby – że ostatnia lista leków refundowanych weszła w grudniu – pan pytał o oszczędności 450.000 tys. zł na lekach – w związku z tym koszty, które przedstawiał minister Twardowski po konsultacji z prezesem Paszkiewiczem, rzeczywiście szacowane były na 60.000 tys. oszczędności. W tej chwili – jak pan wie – jesteśmy przed ogłoszeniem kolejnej listy leków refundowanych i jednak ta refundacja będzie się zmniejszać. Uważam, że dzisiaj jest skandalem, żeby ponad 8.000.000 tys. zł trafiało na refundację leków. Moim zdaniem, to też jest obszar, nad którym ponadpolitycznie powinniśmy się pochylić i powiedzieć, że pakiet farmaceutyczny, który za chwilę będzie przez państwa obrabiany, łącznie z ustawą refundacyjną i z ustawą o badaniach klinicznych, powinien mieć swój bardzo merytoryczny przebieg, żeby jak najszybciej wejść w życie.</u>
<u xml:id="u-93.10" who="#EwaKopacz">Jeśli mówimy o pieniądzach, nie zapominajmy, że oprócz tych 450.000 tys. zł przesunięć z refundacji leków, o których mówiłam, została rozwiązana rezerwa w wysokości 530.000 tys. zł. Czyli generalnie nie było to wyłącznie 450.000 tys. zł, tylko 980.000 tys. zł. A więc dodatkowo trafiło prawie 1.000.000 tys. zł, strasznym wysiłkiem, żeby państwu zaproponować wyższe kontrakty.</u>
<u xml:id="u-93.11" who="#EwaKopacz">Jeszcze jedno, na zakończenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie bardzo ciężko, ale choćby nie wiem jakie prawo zostało tutaj stworzone, jeśli organy założycielskie i dyrektorzy nie będą z taką samą determinacją dyscyplinować swoich wydatków w tych trudnych czasach, to wszyscy będziemy w kłopocie. Ten trudny okres musimy przetrwać. Na tym nie może stracić tylko jedna strona, czyli pacjent. Wierzę w to głęboko, że prognozy, które przedstawia minister finansów, będą w roku 2010 zdecydowanie lepsze – że i to, co pójdzie z KRUS-u będzie inne i składka oraz ściągalność z ZUS-u będzie zupełnie inna. Jeśliby tak się wydarzyło – a wiadomo, że my tych pieniędzy nie schowamy, tak jak i każdej złotówki, którą prezes daje, żebyśmy mogli ją państwu zaoferować – to obiecuję, że jeśli będą jakiekolwiek dodatkowe pieniądze, nie trafią one na oprocentowane konto, tylko do świadczeniodawców. A więc początek tego bardzo trudnego roku jest dla nas wielkim sprawdzianem.</u>
<u xml:id="u-93.12" who="#EwaKopacz">W związku z tym bardzo proszę polityków, również kolegów z własnego klubu, z tego trudnego obszaru, jakim jest Podkarpacie, dajcie sobie i temu resortowi szansę na to, aby państwo mogli również powiedzieć; „naprawdę zrobiliśmy wiele dla tego regionu”. Pierwszy dobry krok został poczyniony – mówię o algorytmie. Jeśli państwo chcą weryfikować ten algorytm i dzielić na głowę, przedstawię wszelkie symulacje, które świadczą o tym, że byłoby to dla państwa niekorzystne, że te przeliczniki, które są, łącznie z wysokospecjalistyczną opieką, są zdecydowanie lepsze. Ale możemy o tym dyskutować. Natomiast nie blokujcie dostępu do świadczeń swoim pacjentom, na swoich terenach, tylko dlatego, że dzisiaj nie potrafimy o tym rozmawiać. Mam wrażenie, że wtedy, kiedy rozmawiałam z przedstawicielami powiatów w Ministerstwie Zdrowia – przecież w tym roku – w obecności dyrektorów wszystkich oddziałów, mówiło się, że owszem, będzie trudno, ale nie było sprzeciwu. Ja nie przypominam sobie, żebyśmy zerwali nasze umowy czy rozmowy i stwierdzili, że każdy jedzie w swoją stronę i organizuje bunt szpitali. Ja sobie tego nie przypominam. Przeciwnie, rozstaliśmy się, mówiąc, że chociaż poziom z 30 czerwca nikogo nie zadowala, ale pozwoli przetrwać w tym trudnym czasie pierwsze miesiące nowego roku, kiedy będziemy śledzić, jak spływają pieniądze do Narodowego Funduszu Zdrowia. I nagle się okazuje, że Ministerstwo Zdrowia dotrzymało umowy, jest 30 czerwca 2009 r. – z tego, co wiem, takie propozycje dyrektorzy złożyli – a to nie wystarcza. To znaczy, że tych kilka godzin naszej pracy w ministerstwie poszło na marne, to nie była poważna rozmowa. Ja, odpowiadając sobie na to pytanie, twierdzę, że to był poważny partner, któremu zaufałam. Mówię o konwencie powiatów. W związku z tym ja dzisiaj do przedstawicieli samorządów zwracam się wyłącznie o dotrzymanie umowy, do której doszło w Ministerstwie Zdrowia. Dzisiaj nie jest pora na bunt i strajki. Mogę tylko powiedzieć, że jest pora na to, aby mimo wszystko dać szansę pacjentom. Dodatkowe pieniądze, które będą wpływać, będą do państwa dyspozycji poprzez oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-93.13" who="#EwaKopacz">Ponieważ było wiele pytań dotyczących Podkarpacia, chciałabym, żeby pani dyrektor z oddziału podkarpackiego szczegółowo powiedziała, w jakich obszarach nie zakontraktowano świadczeń, co zakontraktowano i na jakim poziomie, żeby uspokoić nie tylko posłów z tego obszaru, ale i samorządowców, którzy są tu obecni. Proszę, pani dyrektor, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, pani dyrektor. Proszę się przedstawić, ponieważ posiedzenie jest protokołowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#GrażynaHejda">Grażyna Hejda, dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#GrażynaHejda">Zgodnie z ustaleniami z 22 grudnia, podczas spotkania z panią minister, zaproponowaliśmy szpitalom kontrakty na poziomie 30 czerwca 2009 r. Aktualnie, proszę państwa, wszystkie szpitale niepubliczne podpisały z nami umowy, natomiast publiczne, zarówno wojewódzkie, jak i powiatowe, niestety, nie podpisały. Ponieważ dysponujemy umowami wieloletnimi z tymi szpitalami, ostateczny termin podpisywania z nami umów jest wyznaczony na 8 stycznia. Do tego momentu oczekujemy na decyzję świadczeniodawców. Po tym terminie ogłaszamy konkurs. Sytuacja wygląda następująco – zgodnie z obowiązującym przepisem, do 28 lutego 2010 r. szpitale będą jeszcze funkcjonować na starych zasadach, ale w tym czasie będziemy już rozstrzygać konkursy, oczywiście zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia dotyczącym warunków, jakie świadczeniodawcy muszą spełniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Panie prezesie, proszę jednoznacznie wytłumaczyć sprawę rezerwy migracyjnej, bo to jest poważny i kontrowersyjny problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, odniosę się do dwóch elementów związanych z migracją. Po pierwsze, do kwestii, którą poruszała między innymi pani poseł, dotyczącej migracji za rok 2009.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#JacekPaszkiewicz">Otóż na dzisiaj dwa oddziały wojewódzkie, czyli mazowiecki i śląski, borykają się z problemami związanymi ze ściągnięciem pełnomocnictw z innych oddziałów wojewódzkich, które tak naprawdę nie mają już wolnych środków finansowych, które mogłyby przeznaczyć na sfinansowanie świadczeń w zakresie migracji. W związku z tym, sprawa tych zobowiązań oddziałów śląskiego i mazowieckiego znajdzie rozwiązanie dopiero po zamknięciu ksiąg rachunkowych i bilansie Narodowego Funduszu Zdrowia. Dopiero wtedy będziemy mogli to rozwiązać. Na tym etapie dyrektorzy stworzą rezerwy na należności i w ramach tego pokryją te świadczenia. Natomiast fizyczne przepływy księgowe, finansowe, będą miały dopiero po bilansie.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#BeataMałeckaLibera">Rozumiem, panie prezesie, że temat jest otwarty i będziemy mogli do tego wracać.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JacekPaszkiewicz">Tak, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JacekPaszkiewicz">Wrócę do sprawy roku 2010. W 2010 r. sytuacja ma się całkiem odmiennie. Proszę państwa, została utworzona rezerwa migracyjna, która kolejnym moim zarządzeniem – tak jak pan poseł pilnie zauważył – została rozwiązana i przekazana do wykorzystania dyrektorom oddziałów wojewódzkich. Dyrektorzy oddziałów wojewódzkich wykorzystali tę rezerwę w ten sposób, że zwiększyli swoje koszty świadczeń w odpowiednich rodzajach. Zwiększając koszty świadczeń w odpowiednich rodzajach, jednocześnie udzielili pełnomocnictw dyrektorom innych oddziałów wojewódzkich na zakupienie świadczeń dla pacjentów z ich województw. Jest to, tak naprawdę – jak pan poseł widzi – przepływ wirtualny, czyli nie ma fizycznej płatności. Nie ma więc obawy, że będziemy za coś fizycznie płacić. Te płatności będą odbywać się sukcesywnie w ramach rozliczania umów. Są to więc zabiegi czysto księgowe na planie finansowym oddziałów wojewódzkich, które nie skutkują bezpośrednimi przepływami finansowymi. Jeżeli w dalszym ciągu jest to niezrozumiałe, mogę oczywiście złożyć szersze wyjaśnienie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#JacekPaszkiewicz">Wiele pytań państwa posłów dotyczyło nowego planu finansowego – pan poseł pytał, ile środków trafiło dodatkowo na Warmię i Mazury. Oczywiście, zgodnie z propozycją pana przewodniczącego, przekażę najnowszą wersję planu finansowego, która jest dostępna – jak już mówiłem – na naszej stronie internetowej. Wtedy poprzez proste porównanie najnowszego planu finansowego na rok 2010 z wersją, która została przedstawiona i znajduje się w druku sejmowym, mogą państwo sprawdzić, ile dyrektorzy oddziałów przeznaczyli dodatkowych środków z 980.000 tys. zł, o których mówiła pani minister, na określone rodzaje świadczeń w poszczególnych oddziałach wojewódzkich. Taka analiza jest bardzo prosta – da to taką możliwość.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#JacekPaszkiewicz">Odnośnie do nadwyżek budżetowych chciałbym powiedzieć, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma żadnych nadwyżek budżetowych. Zamierzamy zakończyć rok 2009 planowaną stratą. W związku z tym, cały fundusz zapasowy, jaki nam zostanie po pokryciu tej straty, zostanie przeznaczony na koszty świadczeń roku 2009. Zatem wszelkie przypuszczenia o nadwyżkach, rezerwach czy funduszach, które centrala posiada i lokuje, są nieprawdą. Nie ma takich środków finansowych. Na dzisiaj wszystkie środki są zaangażowane albo w pokrycie planowanej straty roku 2009, albo w koszty świadczeń roku 2010. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zanim oddam głos gościom, mam pytanie techniczne. Generalnie rozumiem, na czym polega gospodarowanie rezerwą migracyjną – jej rozwiązaniem i przekazaniem – bo było to ćwiczone przez kilka lat. Zapytam więc o oddział śląski, który ma kłopoty. Czy pan pozwoli, żeby pan dyrektor Klosa udzielił mi szczegółowej informacji?</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#BolesławPiecha">Panie dyrektorze, ile pan ma rezerwy migracyjnej i czy ta rezerwa przypadkiem nie jest już w kontraktach poszczególnych szpitali? Jest. Czyli ona jest już zaplanowana i jest przydzielona określonym szpitalom, niezależnie od tego, co się będzie działo. A co będzie, jeśli po raz kolejny któreś z województw nie zapłaci? Co będzie, jeśli szpitale przekroczą ten limit dla mieszkańców innego województwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, rezerwa migracyjna na rok 2010 została zaplanowana po prognozie 2009 r., ale ekstrapolowanej o przewidywany wzrost migracji z roku na rok. Ponieważ migracja z roku na rok rośnie o pewien dość charakterystyczny procent, na takim poziomie została zaprogramowana rezerwa migracyjna. Dyrektor oddziału nie ma możliwości odmowy, bo – mówiąc krótko – nie może przeznaczyć tych środków finansowych na nic innego. Na skutek ustawy, która weszła we wrześniu, ma je zarezerwowane tylko na potrzeby świadczeń, które są wykonywane poza macierzystym województwem swego pacjenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Przed nami jeszcze tura pytań gości. Ale goście, panie pośle, również muszą zabrać głos...</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#TomaszLatos">Panie przewodniczący, ja tylko hasłowo – kwestia ambulatoryjnej specjalistycznej opieki medycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JacekPaszkiewicz">O ile pamiętam, pytanie dotyczyło tomokomputerów i rezonansów oraz rezygnacji ze zlecania tych badań przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Oczywiście symulowano wpływ tego na kolejki. Jak najbardziej takie symulacje były wykonane.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o rezygnację z wykonywania tych badań przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, było to działanie poprzedzone dość długimi opracowaniami. Przymierzaliśmy się do tego od około pół roku. Tak więc z naszego punktu widzenia, jeśli chodzi dostępność pacjentów do świadczeń, zagrożeń praktycznie nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Mam już wpisane na listę mówców nazwiska kilku osób – pani przewodnicząca Maria Ochman, pan Adam Krzysztoń, pan Bernard Waśko, pan Krzysztof Przyśliwski i pan Robert Godek. Zgłaszają się jeszcze pan Andrzej Mądrala i Krzysztof Tuczapski. To na razie wszyscy. Później będziemy uzupełniać tę listę. Panie pośle, pan już zabierał głos. Rozumiem, że chce pan jeszcze zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, pani przewodnicząca Ochman.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MariaOchman">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, pani minister, Wysoka Komisjo, szanowni goście, w zasadzie większość pytań już zadali posłowie, można tylko ubolewać, że nie wszystkie odpowiedzi były satysfakcjonujące.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#MariaOchman">Pani minister, muszę powiedzieć z niepokojem, bo spotykaliśmy się na posiedzeniu Komisji Trójstronnej w obecności pana wicepremiera Pawlaka i wówczas, w obecności przewodniczących i wicepremiera, deklarowała pani, że tych środków będzie więcej, że będzie zmiana planu i że nie ma zagrożenia. Ja rozumiem, że pani minister mówiła to w pełni odpowiedzialnie.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#MariaOchman">Pani minister, mam pytanie, powiedziała pani wtedy, że nie było żadnego porozumienia z „Porozumieniem Zielonogórskim”. Jedyny wzrost, jaki obserwujemy w planach, rzeczywiście dotyczy podstawowej opieki zdrowotnej. Czy pani minister zechciałaby wyjaśnić, jak to się stało, że te porozumienia zostały zawarte – bo na posiedzeniu Komisji Trójstronnej mówiła pani, że nie ma żadnego porozumienia. To jest chyba jedyne miejsce, gdzie nakłady na świadczenia wzrosły.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#MariaOchman">Chciałabym również poprosić o odpowiedź na postulaty, które zostały zgłoszone – prosiliśmy o to jako pracodawcy i pracobiorcy. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a wiąże się z tym wiele działań, które powinny być podjęte.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#MariaOchman">I ostatnia sprawa. Pani minister, wezwała pani tutaj dyrektorów i przedstawicieli powiatów, którzy chyba są tutaj do dyscyplinowania. Bardzo bym prosiła, żeby pani minister zechciała zwrócić uwagę na to, że dyscyplinowanie dyrektorów odbywa się już w stosunku do pracowników – rozpoczęły się już zwolnienia pracowników i nie będzie możliwe wykonywanie świadczeń, a z pewnością nastąpi pogorszenie ich jakości, ponieważ pracownikom, którzy zostają, są dokładane zadania. Pani minister, nie są zwalniani lekarze zatrudnieni na wysokich kontraktach, bo w ogóle nie mogłoby dochodzić do świadczenia usług. Chciałabym więc zapytać, w jaki sposób państwo chcą zapewnić właściwe finansowanie i o podniesienie składki, ewentualnie o to, skąd zamierzają państwo wziąć pieniądze na finansowanie świadczeń zdrowotnych w następnych latach.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#MariaOchman">Nie będę wracać do kwestii nadwykonań. Myślę, że powinni ten temat podnosić ci, którym to było obiecywane, jednak bardzo nam zależy na tym, żeby nie podważać zaufania do państwa. A jako strona społeczna prosimy, pani minister, o to, żeby zechciała pani odpowiedzieć na nasze postulaty, które zostały przekazane 10 grudnia przez partnerów społecznych na posiedzeniu Komisji Trójstronnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan Adam Krzysztoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AdamKrzysztoń">Adam Krzysztoń, przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#AdamKrzysztoń">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, panie i panowie posłowie, reprezentuję województwo podkarpackie, ale myślę, że i całą Polskę wschodnią. Po to tutaj przyjechaliśmy, aby państwo nam pomogli.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#AdamKrzysztoń">Dziękuję pani minister za wypowiedziane przed chwilą słowa „nieuczciwy algorytm dla województwa podkarpackiego”. Myślę, że jest on taki nie tylko dla województwa podkarpackiego, ale i dla wszystkich województw Polski wschodniej.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#AdamKrzysztoń">Szanowni państwo, Polska nie jest krajem ani PSL-u, ani Platformy Obywatelskiej, ani PiS-u. Jest naszą wymarzoną ojczyzną. Zróbmy więc wszystko, aby to, co funkcjonuje, nie upadło przez złe rozporządzenia i ustawy.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#AdamKrzysztoń">Pani minister, jeśli w tej chwili, w województwie podkarpackim zgodzimy się na te kontrakty i je podpiszemy, zadecydujemy o tym, że nasi mieszkańcy będą czekać w jeszcze dłuższych kolejkach. W naszych szpitalach, na wielu oddziałach i w wielu przychodniach są ogromne kolejki. Komu mamy powiedzieć, że mieści się w nadwykonaniu? Ten termin nie powinien w ogóle obowiązywać w odniesieniu do naszych województw, dlatego że przez ostatnie lata poziom świadczeń i osób, które korzystają z naszej służby zdrowia, jest porównywalny. W związku z tym mówimy raczej o niedokonktraktowaniu, niedoszacowaniu usług. Pani minister, jeśli my się zgodzimy na te kontrakty, spowodujemy to, że nasi mieszkańcy, chcąc się leczyć, będą musieli wyjeżdżać do innych województw, gdzie jest lepsza sytuacja finansowa.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#AdamKrzysztoń">Nie chcę przedłużać mojego wystąpienia, bo szanuję czas. Jest tu z nami dyrektor specjalistycznego szpitala wojewódzkiego, a także dyrektor, prezes i członek Zarządu Związku Szpitali Powiatowych. Niech wypowiedzą się, jak to w praktyce wygląda. Bardzo proszę w imieniu wszystkich tych samorządów o pomoc, żeby nie doszło do większych kolejek i do zwolnień pracowników, a jeśli podpiszemy te kontrakty, trzeba będzie zwolnić pracowników w naszych szpitalach. Ja akurat reprezentuję szpital, który został przekształcony, jesteśmy spółką. Nie skorzystaliśmy na planie „B”, bo chodziło nam o lepsze zarządzenie – nie byliśmy szpitalem zadłużonym. Zresztą nie chcę mówić o konkretnym szpitalu, bo chodzi o wszystkie szpitale w województwach i o sprawę Polski wschodniej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan dyrektor Bernard Waśko.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#BernardWaśko">Panie przewodniczący, szanowni państwo posłowie, pani minister, zaproszeni goście, chciałbym poruszyć dwa wątki, jeśli chodzi o sytuację Podkarpacia. Jednym z nich jest to, o czym mówimy – odnoszenie się do poziomu kontraktów z czerwca 2009 r. i co to oznacza na Podkarpaciu.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#BernardWaśko">Otóż stabilizacja i konserwowanie tego stanu z połowy 2009 r. to jest kumulacja niedofinansowania w trzecim roku z dwóch poprzednich lat. Mówię to w sytuacji, kiedy jedną z recept na radzenie sobie w tym trudnym czasie, jest ograniczenie liczby przyjmowanych pacjentów, planowe przyjmowanie i planowe zarządzenie szpitalem. Mamy to po stronie kosztów – oczywiście każdy pacjent generuje jakieś koszty – ale mamy też składniki kosztów, na które nie mamy żadnego wpływu, które w ciągu ostatnich trzech lat rosły, takie jak płaca minimalna, która jest ustalana co roku na coraz wyższym poziomie – wzrost wyniósł 35%. Ma to wpływ szczególnie na grupę pracowników najniżej zarabiających oraz tam, gdzie są wyodrębnione usługi serwisowe, na koszty tychże usług serwisowych. Mamy nowe składki ZUS na ubezpieczenie wypadkowe pracowników. Sama ta regulacja od 1 stycznia i podwyższenie tych składek kosztuje nasz szpital dodatkowo 300 tys. zł. Wreszcie mamy ustalane przez państwowe organy urzędowe ceny krwi i preparatów krwiopochodnych. W tym roku jest to wzrost od 8 do 15%. Itd., itd. Na to my nie mamy żadnego wpływu, nie możemy tych kosztów ograniczyć.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#BernardWaśko">Jeżeli mamy planowo zarządzać ruchem pacjentów, ustawiać ich w kolejkach, dostosować do limitów, to każdy planowo zarządzający menadżer dostosuje również swoją infrastrukturę i zasoby do zadań, które są objęte umową. A wobec tego powinien ograniczyć liczbę łóżek, dostosować je do kontraktu, ograniczyć liczbę personelu. To są konsekwencje planowego działania, które być może na Podkarpaciu wystąpią, jeżeli nie będzie innego wyjścia.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#BernardWaśko">Wątek planowania łączy się z pytaniem pani poseł Streker-Dembińskiej, dotyczącym chemioterapii niestandardowej. W szpitalu, którym kieruję, taka działalność była prowadzona w ubiegłym roku i na podstawie zgód indywidualnych szpital w ramach chemioterapii onkologicznej, w onkologii klinicznej, wydał na ten cel kwotę 2500 tys. zł. Część kuracji pacjentów została rozpoczęta i musi być kontynuowana w roku bieżącym, przynajmniej do progresji choroby, bo tak mówią reguły sztuki lekarskiej.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#BernardWaśko">Czy wiedzą państwo, jaką szpital otrzymał propozycję kwoty na chemioterapię niestandardową na przyszły rok, biorąc pod uwagę jeszcze to, że jako siedziba konsultanta musimy objąć leczeniem pacjentów z dwóch innych ośrodków? 300 tys. zł w odniesieniu do 2500 tys. zł plus inne oddziały. Jak można planować i zarządzać planowo w takiej sytuacji? Być może powodem tej sytuacji jest to, że część substancji czynnych dotychczas stosowanych – oczywiście za zgodą Funduszu – nie ma w tej chwili pozytywnych rekomendacji Agencji Technologii Medycznych. Może słusznie. Ja też jestem przeciwnikiem pompowania pieniędzy w koncerny farmaceutyczne, które stymulowały sprzedaż swoich leków, robią to i będą dalej naciskać, ale czy można to robić skokowo i w taki sposób? Jeżeli podpiszemy taki kontrakt, w jakiej sytuacji postawimy lekarzy, przed jakimi wyborami?</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#BernardWaśko">To są nasze obawy. Więcej wątków nie będę podejmować, żeby nie przedłużać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę o skracanie wypowiedzi, ponieważ nie dysponujemy zbyt długo tą salą.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#BolesławPiecha">Pan Przyśliwski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#KrzysztofPrzyśliwski">Krzysztof Przyśliwski, dyrektor Centrum Medycznego w Łańcucie Sp. z o.o. Jednocześnie reprezentuję Związek Powiatowych Zakładów Opieki Zdrowotnej Województwa Podkarpackiego.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#KrzysztofPrzyśliwski">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo, chciałbym krótko poruszyć trzy tematy. Próba zakontraktowania i propozycje złożone przez panią dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia dla szpitali na poziomie czerwca czy stycznia 2009 r. dotyczyły szpitali, które obecnie funkcjonują głównie w formie zintegrowanej. Na terenie województwa podkarpackiego jest 25 powiatów, a mamy na tym obszarze 29 szpitali. Każdy powiat ma praktycznie jeden szpital. Obecnie z 19 szpitali powiatowych żaden nie podpisał umowy kontraktowej. Z 9 szpitali marszałkowskich żaden nie podpisał umowy na leczenie szpitalne. Również nie zostały podpisane umowy przez 2 szpitale resortowe. Sytuacja wydaje się niestabilna.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#KrzysztofPrzyśliwski">Cały czas mówimy i koncentrujemy się na lecznictwie szpitalnym, natomiast chciałbym przypomnieć, że zakłady opieki zdrowotnej na terenie Podkarpacia to są zakłady zintegrowane. Próba osiągnięcia poziomu z czerwca 2009 r. związana była z przesunięciem znacznych środków finansowych z pozostałych świadczeń na lecznictwo szpitalne. W związku z tym, jeżeli nawet założymy, że w wielu jednostkach osiągnęliśmy prawie poziom zakontraktowania usług z czerwca 2009 r., to odbyło się to kosztem innych działalności, które też mają charakter szpitalny. Przykładowo – kosztem 10 oddziałów psychiatrycznych działających na terenie województwa podkarpackiego, a więc wszystkich szpitali, gdzie poziom obniżenia kontraktów, w zależności od jednostki, wynosi od 10% do 18%, oddziałów rehabilitacji leczniczej, gdzie obniżono kontrakty średnio o 5–10% oraz zakładów opieki długoterminowej, gdzie średnie obniżenie w kilku zakładach opiekuńczo-leczniczych i zakładach opiekuńczo-pielęgnacyjnych – nie są to oddziały szpitalne – w krańcowych przypadkach sięgnęło nawet 38% w stosunku do roku 2009. W związku z tym, oczywiste jest to, że dyrektorzy zakładów opieki zdrowotnej działających na terenie województwa podkarpackiego nie protestują przeciwko kontraktowaniu leczenia szpitalnego i oczywiste jest to, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie kupuje jednostek z punktu widzenia zakładu opieki zdrowotnej, ale z naszego punktu widzenia jesteśmy zakładami, które znajdą się w niezwykle trudnej sytuacji finansowej w roku 2010, powodując bardzo dynamiczny wzrost poziomu zadłużania się.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#KrzysztofPrzyśliwski">Proszę państwa, chcę przypomnieć, że w województwie podkarpackim w roku 2007 był jeden z najniższych odsetków zadłużenia szpitali w Polsce. Na chwilę obecną…</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#BolesławPiecha">Przepraszam, panie dyrektorze. Sądzę, że powoli zmierzamy do końca posiedzenia, proszę więc starać się jeszcze wytrzymać, a pana, panie dyrektorze, proszę o konkludowanie, bo czekają osoby, które chcą jeszcze zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#KrzysztofPrzyśliwski">Przepraszam bardzo, że przedłużam, ale chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że liczba łóżek na terenie województwa podkarpackiego jest zbliżona do wskaźników kierunkowych opracowanych przez Ministerstwo Zdrowia, również w kontekście opieki długoterminowej. W związku z tym obniżenie w tej chwili, w bardzo znaczący sposób finansowania świadczeń może się wiązać bezpośrednio z zagrożeniem istnienia dla kilku jednostek, które już tracą płynność finansową w kontekście niezapłaconych świadczeń ponadlimitowych za lata ubiegłe. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan Robert Godek, a później pan prezes Mądrala, pan Tuczapski i pan dyrektor Wójcik. Zamykam listę mówców i proszę o skracanie wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#RobertGodek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, reprezentując województwo podkarpackie, mam przyjemność być jednocześnie wiceprezesem Zarządu Związku Powiatów Polskich. Prostując wypowiedź pani minister, chciałbym powiedzieć, że akcja protestacyjna Związku Powiatów Polskich, zapoczątkowana w grudniu, nie została zakończona i porozumienie, do którego doszło w Ministerstwie Zdrowia, dotyczyło części Polski, ale na pewno nie wszystkich województw. My, zebrani w tej sali, reprezentujemy województwo podkarpackie, ale jest tu również kolega przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Lubelskiego.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#RobertGodek">Proszę państwa, myślę, że nasze próby rozmów będą kontynuowane, ale wydaje się, że bez pomocy Wysokiego Sejmu naszych problemów nie jesteśmy w stanie rozwiązać. W związku z tym chciałbym wzmocnić apel pana przewodniczącego Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego o pomoc do Wysokiego Sejmu w tej naszej bardzo trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#RobertGodek">Dlaczego nie możemy zaakceptować propozycji kontraktowania przedstawionych na rok 2010? Proszę państwa, po pierwsze, cały czas nasze jednostki ponoszą skutki tego, co działo się w ochronie zdrowia w latach 2002–2005. Do dzisiaj, po tej sytuacji, pomimo programów restrukturyzacyjnych i pomocy ze strony budżetu państwa, nasze jednostki mają do spłaty wielomilionowe kredyty z tych lat, rozłożone na kolejne lata. Po drugie, w naszych regionach, niestety, nie było operacji, która została przeprowadzona w wielu innych regionach w Polsce, polegającej na tym, że w trakcie roku, poszczególnym jednostkom, ze względu na dobrą sytuację funduszy regionalnych, zwiększono kontrakty, aby nie było nadwykonań. Stąd u nas to, co państwo nazywają nadwykonaniami, a my nazywamy niedoszacowaniem kontraktu, bo liczba tych świadczeń w naszych jednostkach, czy to szpitalnych, czy innych, jest mniej więcej taka sama – nic się takiego nie zdarzyło – tylko że, przykładowo w szpitalu w Strzyżowie, zamiast za 8 tys. hospitalizacji zapłacono za 6 tys. To jest to, co jedni nazywają nadwykonaniem, a drudzy niedoszacowaniem kontraktu.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#RobertGodek">Szacujemy, że w naszym województwie brakuje około 200.000 tys. zł rocznie, żeby zapewnić normalny poziom świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców. Ten problem narasta. To jest już trzeci rok. Płatności za drugie półrocze 2008 r. do dzisiaj nie zostały uregulowane, kieruje się sprawy do sądów. Tak będzie, ale to będzie trwać 3 lata. Sytuacja, jeśli chodzi o 2009 r., jest podobna – jest to kwota ponad 200.000 tys. zł. Natomiast w 2010 r., mimo że w tym roku mamy niedoszacowane kontrakty, w wielu pozycjach Narodowy Fundusz Zdrowia proponuje, żebyśmy zakontraktowali świadczenia o 10, 20, 30, a nawet 40% mniejsze niż w niedoszacowanym roku 2009.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#RobertGodek">Proszę państwa, co zrobimy? Pewnie, jeśli nie będzie innego wyjścia, podpiszemy te umowy, tylko że w ślad za tym pójdą następne działania, bo staniemy przed wyborem – albo upadłość naszych jednostek, albo drastyczne zwolnienia pracowników, wydłużenie kolejek itd. I dlatego jesteśmy tutaj z naszymi dyrektorami jako organa prowadzące i chcemy prosić Wysoki Sejm o pomoc, bo kontrakty w województwie podkarpackim – a myślę, że i w innych regionach – są nie do przyjęcia. Nie chodzi o to, że się upieramy, tylko o to, że nasz system ochrony zdrowia tego nie wytrzyma. Bardzo prosimy o pomoc. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejMądrala">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, szanowni państwo posłowie, ja tym razem bardzo krótko, bo to będzie wprowadzenie do fatalnej sprawy, która dotyczy Małopolski.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#AndrzejMądrala">Chciałbym zameldować pani minister i panu prezesowi, że z informacji, które otrzymałem wynika, że wszystkie szpitale publiczne podpisały kontrakty. Oczywiście nie ma tam szczęśliwych, tak jak na Mazowszu – nie ukrywam, że otrzymałem kontrakt na poziomie ubiegłego roku – ale sytuacja w Polsce wygląda bardzo różnie, od 5 do 15%. Oczywiście liczymy na to, że przetrwamy, i na to, co pani minister powiedziała uczciwie, że jeśli będą dodatkowe pieniądze, to i nasze szpitale z tego skorzystają. Dotąd pieniądze były dzielone uczciwie. Chcę państwu powiedzieć, że wielka radość wstąpiła w nas 1 lipca 2008 r., kiedy wreszcie otrzymaliśmy taką wartość punktu jak szpitale publiczne. Oczywiście mamy świadomość tego, że nie dorównujemy im pod wieloma względami, ale też one mogą się od nas kilku rzeczy nauczyć.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#AndrzejMądrala">Jednak zabrałem głos nie po to, żeby się skarżyć na niektórych dyrektorów szpitali, ale żeby poprosić mojego kolegę reprezentującego szpitale niepubliczne w Małopolsce, pana Wojciecha Saretnickiego, żeby państwu opowiedział o sytuacji w tym regionie, która jest dla nas ogromnym ewenementem, bo jest niewytłumaczalna. Proszę bardzo, panie doktorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, ale pozwolę sobie jednak prowadzić to posiedzenie Komisji. Ja wiem, że w Konfederacji Pracodawców Polskich są takie zwyczaje, że pan dyryguje, ale teraz i tutaj – ja.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#BolesławPiecha">Mamy 10 minut czasu. Ja mam pismo dotyczące województwa małopolskiego i ono wymaga rzetelnego wyjaśnienia, dlaczego na terenie Polski traktuje się szpitale niepubliczne inaczej w Małopolsce, a inaczej w pozostałych regionach kraju. Ale jest to pytanie do dyrektora oddziału małopolskiego. Myślę, że to pismo przekażemy. Sądzę, że pan prezes Paszkiewicz to pismo również otrzymał, a z tego co wiem, te wiadomości otrzymała także pani minister. To są bardzo ważne uwagi, bo albo mówimy o równości, albo o niej nie mówmy. Z tego, co wiem, propozycje bywają różne – 51 zł jako stawka podstawowa za punkt w województwie w szpitalach publicznych i 40–42 zł w szpitalach niepublicznych, a jak pamiętam, sztandarowym hasłem tego rządu były zawsze równe szanse. Jeżeli równe szanse mają polegać na takim rozliczaniu punktu, to nie bardzo je rozumiem.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#BolesławPiecha">Proszę krótko powiedzieć, dlaczego tak się stało. 15 województw kontraktowało inaczej…</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#EwaKopacz">Panie przewodniczący, jeśli mogę. Proszę o to, aby od razu, na gorąco, poznać zdanie pani dyrektor, która jest odpowiedzialna za kontraktowanie i pana prezesa, bo rzeczywiście jest to niedopuszczalna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#BarbaraBulanowska">Dyrektor Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#BarbaraBulanowska">Szanowny panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, szanowni państwo posłowie, absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, jakoby w jakikolwiek sposób małopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia różnie traktował świadczeniodawców prywatnych i publicznych.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#BarbaraBulanowska">Małopolski Oddział Wojewódzki stosował identyczne zasady, jeżeli chodzi o finansowanie świadczeń szpitalnych, zarówno dla podmiotów publicznych, jak i niepublicznych. Natomiast Małopolski Oddział Wojewódzki zróżnicował ceny jednostkowe świadczeń w różnych podrodzajach. I tak, dla hospitalizacji, tak zwanej całodobowej, która jest kontraktowana zarówno w szpitalach publicznych, jak i niepublicznych – mamy wiele takich szpitali niepublicznych, choćby największy Szpital Zakonu Bonifratrów, szpital w Szczyrzycu czy szpital św. Elżbiety i wiele innych podmiotów, jak na przykład kontraktujące świadczenia z zakresu kardiologii inwazyjnej, ośrodki hemodynamiki – mamy cenę jednostkową w wysokości 51 zł. Równocześnie w 2008 r. wprowadzono odrębny produkt w szpitalnictwie o nazwie hospitalizacja planowa. Jest to 1–1,5% wszystkich środków przeznaczonych na kontraktowanie szpitalne.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#BarbaraBulanowska">Hospitalizacje planowe kontraktowaliśmy zarówno u świadczeniodawców publicznych, jak i niepublicznych. W hospitalizacji planowej oraz jednodniowej, które także kontraktowaliśmy u świadczeniodawców publicznych, jak i niepublicznych, dokonaliśmy analizy wymogów dotyczących tych świadczeniodawców i świadczeń wykonywanych w tych rodzajach świadczeń i stwierdziliśmy, że wymogi w stosunku do chirurgii ogólnej w kontraktowanej hospitalizacji całodobowej to posiadanie trzech lub czterech lekarzy na oddziale, całodobowe prowadzenie dyżurów, prowadzenie pełnej farmakoterapii, prowadzenie pełnej diagnostyki – czasami przyjeżdża pacjent niezdiagnozowany – oraz prowadzenie pełnych świadczeń usług dodatkowych, typu żywienie. Natomiast w hospitalizacji planowej jest wymóg posiadania jednego etatu lekarza, zabezpieczenie dyżuru, ale jeśli chodzi o farmakoterapię, jest ona już znacząco ograniczona, ponieważ średni okres pobytu pacjenta w oddziałach hospitalizacji planowej jest krótki – zazwyczaj liczy się na kilkadziesiąt godzin – diagnostyka także jest ograniczona, a usługi dodatkowe, takie jak żywienie, także bywają ograniczone. W związku z tym, analizując i porównując tylko koszty osobowe, zróżnicowaliśmy cenę hospitalizacji tak zwanej całodobowej, hospitalizacji planowej i hospitalizacji jednodniowej. I stąd się wzięła różnica, która dotyczy wszystkich szpitali, niezależnie od organu założycielskiego, statusu prawnego. To, czy to jest podmiot publiczny, czy niepubliczny, nie miało w ogóle żadnego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#BarbaraBulanowska">Chciałabym podkreślić, że to same szpitale, i to duże, w których między innymi kontraktowaliśmy hospitalizację planową, zwróciły uwagę na niewspółmierność kosztów realizacji świadczeń w tych różnych produktach. Warto zaznaczyć, że na hospitalizację planową przychodzi pacjent, który zazwyczaj jest już zdiagnozowany, przygotowany…</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#BolesławPiecha">Pani dyrektor, ja to rozumiem, ale mamy ograniczony czas. Rozumiem, że powstały dwa sposoby wyceny punktu. Ten punkt jest niby w jednorodnej grupie pacjentów jednym punktem, ale raz jest ceniony na 41 zł, a innym razem na 51 zł. Myślę, że jest to kwestia do rozpatrzenia przez panią minister i pana prezesa, czy takie możliwości są brane pod uwagę w przepisach prawnych – to jest pierwsza podstawowa rzecz. Poza tym pani powiedziała coś bardzo ciekawego, bo pani dyskwalifikowała niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, ponieważ nie spełniają one określonych warunków – nie mają czterech lekarzy, nie żywią, nie diagnozują. Sądzę więc, że wymaga to wyjaśnienia. Ja to pismo pani przekażę.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#BolesławPiecha">Jeszcze kilka zdań powie pan prezes, proszę.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#BolesławPiecha">Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz;</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#BolesławPiecha">Dosłownie dwa zdania, panie przewodniczący. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że wprowadzając trzy różne poziomy finansowania w lecznictwie szpitalnym – jednodniowy, planowy i hospitalizację – absolutnie nie dopuszczamy możliwości różnicowania ceny. Nie ma takiej możliwości i nie jest to polityką Narodowego Funduszu Zdrowia. Jedyną możliwość obniżenia ceny dyrektor oddziału mógł wykorzystać – i może dalej wykorzystać w roku 2010 – jeżeli świadczeniodawca nie spełnia wszystkich wymagań.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że jeszcze do tego wrócimy.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#BolesławPiecha">Proszę, jeszcze pan dyrektor Wójcik oraz pan Tuczapski, poproszę panią minister o końcowe słowo i będziemy kończyć posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, szanowna pani minister, panie prezesie, szanując państwa czas, starałem się nie rozmawiać podczas wystąpień innych mówców, będę więc wdzięczny, jeśli państwo zechcą poświęcić dwie minuty uwagi na wysłuchanie mojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#MarekWójcik">Otóż kluczem do rozwiązania wielu problemów, o których tutaj państwo mówili, jest zmiana systemu kształtowania przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia, chodzi bowiem o to, aby bezpiecznik założony na przychody Narodowego Funduszu Zdrowia nie był za duży, bo groziłoby to konsekwencjami dla obywateli, którzy chcą się leczyć na poziomie nie gorszym niż w roku 2009. Dlatego mam konkretne pytania do pani minister, bo nie znajduję uzasadnienia do tego, aby planować przychody Funduszu na rok 2010 o ponad 2.000.000 tys. zł niższe niż faktyczne w roku 2009. Sytuacja gospodarcza kraju tego absolutnie nie uzasadnia.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#MarekWójcik">Dlatego chciałbym spytać, czy państwo podejmują działania w kierunku przekonania ministra finansów do tego, aby można było zwiększyć stronę przychodową. Kiedy pani minister złoży propozycję zmiany ustaw, które decydują o wysokości składki zdrowotnej rolników? Kiedy pani minister przedstawi własne rozporządzenia, które decydują o skali refundacji leków? Pytam, ponieważ – co z mojego punktu widzenia jest pozytywne – mają państwo ochotę dyscyplinować wydatki związane z lekami. Przez kilka lat udało się tę dyscyplinę utrzymywać, rok 2009 był szczególny i cieszę się, że pani minister wraca do tej dobrej tendencji zmniejszania nakładów na leki, a nie zwiększania.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#MarekWójcik">Dzięki tym dwóm regulacjom…</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#BolesławPiecha">Panie dyrektorze, pan był tu u mnie i mówił, że zajmie to panu najwyżej dwie minuty. To, co pan mówi, jest bardzo ważne, ale proszę konkludować.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, ponieważ dotrzymuję słowa, dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#BolesławPiecha">Zgłosił się jeszcze pan Tuczapski i jeszcze pan poseł Śnieżek – ad vocem, po czym zakończymy dyskusję. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#KrzysztofTuczapski">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, szanowne panie i panowie posłowie, reprezentuję Konfederację Pracodawców Polskich i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Niepublicznych Szpitali Samorządowych. Wiele tematów zostało tu poruszonych i podpisuję się pod głosami moich przedmówców, a powiem krótko tylko o trzech sprawach.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#KrzysztofTuczapski">Chciałbym zapytać, kiedy będzie nowa, nowoczesna ustawa o zakładach opieki zdrowotnej i czy są plany przygotowania i wprowadzenia tej ustawy przez parlament? Ta ustawa zagwarantuje bezpieczeństwo systemu ochrony zdrowia w naszym kraju i uszczelni ten system. To pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#KrzysztofTuczapski">Druga sprawa. Wiemy, że mamy okres wyborczy. Pan premier jasno się wypowiedział, że w tym roku nie nastąpi podniesienie składki zdrowotnej. Ten rok na razie się zaczyna, ale powoli będzie się kończyć, bo czas płynie bardzo szybko. Czy ewentualnie rząd i państwo, jako parlament, rozważają kwestię wprowadzenia podwyższenia składki od roku 2011 i – następna kwestia – uszczelnienia systemu pieniędzy publicznych, płatnika publicznego, poprzez wprowadzenie ewentualnie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, czyli zebrania z prywatnego sektora, który wynosi około 20.000.000 tys. zł, powiedzmy nawet 10%, a więc 2.000.000 tys. zł, i przełożenia ich do systemu publicznego dla podmiotów publicznych i niepublicznych funkcjonujących w tym systemie?</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#KrzysztofTuczapski">I jeszcze jedna kwestia – ta sprawa była poruszana na konferencji zorganizowanej przez Konfederację Pracodawców Polskich 18 grudnia, na której byli obecni pan minister Szulc, pan prezes Paszkiewicz i wielu posłów obecnych w tej sali – współpłacenia pacjentów. To jest temat niebezpieczny, pod tytułem politycznym – zgadzam się – ale jest to temat urealniający uszczelnienie systemu ochrony zdrowia w tym kraju. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Panie pośle, proszę. Rozumiem, że ad vocem.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AdamŚnieżek">Tak. Adam Śnieżek. Pani minister, odwołując się do pani deklaracji, chciałbym prosić o udostępnienie na piśmie symulacji innego podziału środków Narodowego Funduszu Zdrowia, niż to przewiduje obecny algorytm. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pani minister, panie prezesie, czy chcą państwo jeszcze odnieść się do tych wątków?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#EwaKopacz">Na zakończenie, panie przewodniczący, powiem krótko, że bardzo dziękuję za wszystkie merytoryczne głosy. Dziękuję przedstawicielom powiatów. Myślę, że jutro będziemy kontynuować szczegółową rozmowę dotyczącą każdego indywidualnego przypadku, czyli każdego szpitala, jeśli państwo przyjmą moje zaproszenie. Myślę, że ten rok, mimo wszystko, wbrew zapowiedziom i radykalnej postawie z początku roku, po tej naszej dyskusji ulegnie zmianie. Gwarantuję państwu tylko jedno, że ten rok będzie bardzo bogaty w prace legislacyjne. Na pewno będziemy pracować nie tylko nad uszczelnieniem systemu i to w ten sposób, że będziemy dopompowywać pieniędzy do systemu – bo mówiłam, że zwiększy się wielkość składki płaconej z budżetu za rolników. Mam nadzieję, że będę mieć zwolenników również po stronie samorządowej w tym, żeby dzisiaj dyrektor nie był szantażowany przepisem, który mówi, że bez względu na to, jaki dodatkowy grosz wpłynie do tego szpitala, to z tego 40% musi trafić na wynagrodzenia. Kiedy słyszę wypowiedzi dyrektorów, którzy mówią, jak jest bardzo źle, ale płace wzrosły o 35%, to chciałabym gratulować każdemu sektorowi w Polsce w dobie kryzysu, żeby tak wzrastały płace.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#EwaKopacz">Jak państwo widzą, na pewno będzie to rok niekiedy mało sympatycznych decyzji, ale jeśli będą one ponadpolityczne, to po pół roku możemy spotkać się tu, w Komisji Zdrowia, i powiedzieć, że rzeczywiście zrobiliśmy olbrzymi krok naprzód. Natomiast ostatni apel pana posła do mnie, żebym podzieliła te pieniądze w inny sposób, świadczy o tym, że pan poseł namawia mnie do łamania prawa i do ręcznego sterowania albo do natychmiastowego podjęcia działań legislacyjnych, które zmienią sposób przydzielania pieniędzy. A jeśli tak, to zdaje pan sobie sprawę z tego, że tego nie można rozbić rozporządzeniem. Czekam więc na poselski projekt ustawy, który będzie odpowiadać wszystkim regionom, a nie tylko Podkarpaciu, na taki uczciwy podział środków, który wszyscy państwo zaakceptują i przestaniemy trwonić czas na tego typu rozmowy. Natomiast te pieniądze, które są, nie zwiększą się ani o złotówkę. I chcę, żeby do państwa świadomości dotarło jedno – to był naprawdę olbrzymi wysiłek, żeby skonstruować plan finansowy na tym poziomie. Można się z tym godzić lub nie, można mówić, że to będzie ograniczać dostęp pacjentów, ale należy zapytać, czy kiedy pieniądze w Narodowym Funduszu Zdrowia były na poziomie 48.000.000 tys. z w 2007 r. – a przyrost naturalny w Polsce nie jest taki duży – to wtedy dostępność była 100-procentowa? Trzeba być konsekwentnym w wypowiedziach. Zatem albo dzisiaj poważnie się potraktujemy jak partnerzy, którzy chcą coś zrobić na rzecz pacjentów, ale wtedy możemy godzinami siedzieć i merytorycznie pracować nad takim rozdziałem, który będzie odpowiadać wszystkim, albo będziemy się spotykać po to, żeby politycznie próbować sobie udowadniać rację. Ja wolę nie tracić czasu na polityczne utarczki, w związku z czym ponawiam swoje zaproszenie na jutrzejszy dzień. Myślę, że takie zaproszenie na ręce pana przewodniczącego Wójcika już trafiło. Możemy odrębnie omawiać przypadek każdego szpitala na Podkarpaciu, analizując jego sytuację finansową. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Oczywiście zaraz zajmiemy się przyjmowaniem informacji rządu na ten temat, natomiast życzę wszystkiego dobrego pani minister. Jeżeli dzisiaj – a to są fakty – 80% polskich pacjentów respondentów nie ma dobrego zdania o służbie zdrowia, a w Unii Europejskiej jesteśmy na 26 miejscu wśród państw Wspólnoty – ja nie krytykuję, pani minister, tylko stwierdzam fakty – to znaczy, że nie jest dobrze. Nie twierdzę, że kiedykolwiek było dobrze, ale nikt nie mówił o radykalnych przemianach 2 lata temu, dajmy więc temu spokój. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#BolesławPiecha">Po drugie, myślę, że pani minister pochyli się nad tymi danymi dotyczącymi województw lubelskiego, a zwłaszcza podkarpackiego oraz warmińsko-mazurskiego, dlaczego jest taki poziom zawartych kontraktów. To jest ważne, tym bardziej że – z tego, co wiemy – istnieje tam zbiorowy sprzeciw wobec podpisywania aneksów.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw wobec propozycji przyjęcia informacji przedstawionej przez ministra zdrowia i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#TomaszLatos">Proponuję głosować, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#BolesławPiecha">Jest głos przeciwny. W związku z tym, głosujemy.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#BolesławPiecha">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem informacji ministra zdrowia i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczącej zawierania umów ze szpitalami przez oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia na 2010 r.? Proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto wstrzymał się od głosu? Dziękuję. Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#BolesławPiecha">Stwierdzam, że Komisja, przy 12 głosach za, 8 przeciw i 1 wstrzymującym się, przyjęła informację.</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#BolesławPiecha">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>