text_structure.xml 101 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Porządek dzienny został państwu dostarczony. Są w nim dwa punkty. W pkt 1 rozpatrzymy poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw, zawarte w druku nr 2411 i w sprawozdaniu Komisji, czyli w druku nr 2505. W pkt 2 zajmiemy się zaopiniowaniem projektu zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Przystępujemy do realizacji pkt 1 naszego dzisiejszego posiedzenia. W czasie drugiego czytania do projektu ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw zgłoszono dwie poprawki. Obie zgłosił Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej. W związku z tym proszę przedstawiciela PO o omówienie i scharakteryzowanie tych dwóch poprawek. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Panie przewodniczący, panowie ministrowie, szanowni państwo, złożyliśmy dwie poprawki. Poprawka nr 1 odnosi się do art. 29, w którym pod koniec jest przedstawiona procedura, powiadamiania Głównego Inspektora Sanitarnego o wprowadzeniu produktu do obrotu. W przedłożeniu rządowym jest propozycja, aby te powiadomienia składać zarówno w formie elektronicznej, jak i w formie papierowej – byłyby wtedy zdublowane. Dlatego zaproponowaliśmy poprawkę polegającą na tym, że te podmioty, które już mają podpis elektroniczny, nie musiałyby równocześnie składać powiadomienia w wersji papierowej. Składałyby tylko wersję elektroniczną powiadomienia, natomiast te, które nie mają podpisu elektronicznego, składałyby powiadomienie w wersji papierowej. Za moment przyjęcia uważa się dzień otrzymania przez Głównego Inspektora Sanitarnego powiadomienia z podpisem elektronicznym lub powiadomienia na papierze. Chodzi o to, żeby nie dublować tych form. Taki jest sens poprawki nr 1.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Poprawka nr 2 odnosi się do art. 31. Jej sens polega na przywróceniu brzmienia przepisu z ustawy-matki dotyczącego tego, w jaki sposób rozstrzyga się wątpliwości w przypadku, kiedy nie ma pewności, czy produkt zgłoszony GIS jest lekiem, czy jeszcze produktem spożywczym. Jest propozycja, aby GIS zobowiązywał podmiot do zasięgnięcia różnych opinii, w tym Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. W poprawce, którą wprowadziliśmy podczas prac podkomisji, była propozycja, żeby to GIS występował w imieniu tego podmiotu do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, co nie do końca byłoby zgodne z obowiązującym prawem. W związku z tym musimy wrócić do wersji wcześniejszej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że rozpatrzymy te poprawki. Mam przed sobą gotową opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Przypominam, że nowelizacja tej ustawy była związana głównie z koniecznością dostosowania prawa polskiego do dyrektyw i rozporządzeń Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BolesławPiecha">Nie wiem, czy państwo mają przed sobą ten dokument – opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Jeżeli tak, to od razu przytoczę pewne uwagi, jakie UKIE złożył w tym zakresie. Chodzi głównie o poprawkę nr 2. Trzeba pamiętać o tym, że w poprawce nr 2 jest kwestia opinii Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych dotycząca odpowiedniej decyzji o wprowadzeniu do obrotu – mówiąc krótko – suplementu diety. W tym zakresie Urząd Komitetu Integracji Europejskiej ma pewne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BolesławPiecha">Czy pan minister ma ten dokument przed sobą? Otrzymaliśmy go kilka minut temu. Albo go szybko odczytam, albo go powielimy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BolesławPiecha">Czytam: „Główny Inspektor Sanitarny zobowiązuje podmiot wprowadzający po raz pierwszy do obrotu niektóre rodzaje środków spożywczych do przedłożenia opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. W związku z powyższym należy zastrzec, że fakt nieprzedłożenia wspomnianej decyzji przez przedsiębiorcę nie może uzasadniać wydania decyzji nakazującej wycofanie z obrotu danego produktu jako środka spożywczego. Wydanie takiej decyzji, nawet w przypadku braku opinii Urzędu, może być uzasadnione jedynie na podstawie kwalifikacji danego produktu jako produktu leczniczego, przy czym kwalifikacja ta powinna być dokonana przez organy Urzędu, zgodnie z wymaganiami”.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BolesławPiecha">Przypominam, że każdy produkt leczniczy powinien spełnić określoną procedurę, żeby otrzymać decyzję, którą w przypadku leków wydaje minister na podstawie dokumentów dopuszczających do obrotu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#BolesławPiecha">Mamy pewien problem, o którym już mówiłem na sali sejmowej, odnośnie do tego, co to jest opinia i jak działa Urząd, bo – jeśli dobrze pamiętam tekst ustawy – opinia dla Głównego Inspektora Sanitarnego była wiążąca, czyli nie mógł się wycofać. Natomiast tutaj brak opinii niczego nie zmienia. Tak jest napisane w stanowisku Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#BolesławPiecha">Przejrzałem ustawę o Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Zajmuje się tym art. 6, który mówi o obowiązkach prezesa i Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Przyznam szczerze, że w wielu punktach szczegółowo wymienione są obowiązki Urzędu, ale nie mówi się o wydawaniu opinii. Takiego prawa nie ma. Z pewnością chodzi o art. 6, jeśli dobrze szukałem. Uważam, że archiwum sejmowe jest uzupełniane na bieżąco. Przeglądałem tekst jednolity, w którym nigdzie się nie wspomina o tym, żeby prezes Urzędu wydawał jakiekolwiek opinie.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#BolesławPiecha">Proszę, żeby państwo zapoznali się z tą opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Proszę, panie ministrze, przekazuję państwu na chwilę ten dokument. Jest on w jednym egzemplarzu. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejWojtyła">Panie przewodniczący, chciałbym zaznaczyć, że w dotychczasowym brzmieniu art. 31 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia taka opinia również jest wymagana. Cytuję: „w szczególności do przedłożenia opinii: 1) jednostki naukowej lub 2) Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, że środek spożywczy objęty powiadomieniem nie spełnia wymagań produktu leczniczego, określonego przepisami prawa farmaceutycznego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BolesławPiecha">Jest tam wyraz „lub”, czyli niezależny ośrodek naukowy też może taką opinię uzyskać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWojtyła">My tego nie zmieniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Jeśli dobrze pamiętam, ten ośrodek został wykreślony w sprawozdaniu. Nie? W każdym razie proszę się zapoznać z opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BolesławPiecha">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 1. Należy ją rozumieć w ten sposób, że ust. 4 i 5 uzyskują brzmienie, zgodnie z którymi, w przypadku gdy podmiot odpowiedzialny ma możliwość składania podpisu elektronicznego, nie musi dublować powiadomienia i składać go w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#BolesławPiecha">Czy są głosy państwa posłów w tej sprawie? Nie. Panie ministrze, czy są zastrzeżenia z państwa strony odnośnie do poprawki nr 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWojtyła">Strona rządowa nie ma zastrzeżeń. Jesteśmy do tego przygotowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BolesławPiecha">Przecież podpis elektroniczny nie wchodzi w zakres kompetencji ministra. To jest jasne, bo on albo istnieje, albo nie. To jest sprawa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Finansów. Rozumiem, że nie wnoszą państwo sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos w tej materii? Nie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#BolesławPiecha">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że poprawka nr 1, dotycząca możliwości niedublowania dokumentu elektronicznego w formie papierowej, jeżeli podmiot posługuje się bezpiecznym podpisem elektronicznym, została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#BolesławPiecha">Stwierdzam, że poprawka nr 1 uzyskała rekomendację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#BolesławPiecha">Poprawka nr 2. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Już przedstawiałam poprawkę nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BolesławPiecha">Proszę stronę rządową o odniesienie się do poprawki nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MariaGrochowska">Maria Grochowska. Jestem radcą prawnym w Głównym Inspektoracie Sanitarnym. Panie przewodniczący, szanowni państwo, odnosząc się do poprawki nr 2 chciałabym zauważyć, że jest to właściwie powrót do brzmienia zawartego w ustawie-matce, ponieważ już teraz, mocą ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych jest zobowiązany do wydawania opinii w przypadku produktów, odnośnie do których istnieją wątpliwości, czy mają one właściwości produktów leczniczych czy innych produktów, czy są środkami leczniczymi. Tak naprawdę ta poprawka ma na względzie usankcjonowanie dotychczas stosowanej praktyki. Prawda jest taka, że Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który jest podmiotem ustawowo uprawnionym do zajmowania stanowiska i przeprowadzania procedur w zakresie rejestracji produktów leczniczych, jest urzędem o niekwestionowanych kompetencjach. Dlatego Urząd Komitetu Integracji Europejskiej stwierdził, że te poprawki nie są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej. Owszem, ma wątpliwości, ale zaznacza w opinii, że jest to de facto powrót do obecnego stanu prawnego. W związku z tym uważam, że nie ma…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BolesławPiecha">To po co nowelizowaliśmy tę ustawę, jeśli stan dotychczasowy był doskonały? Proszę mi takich rzeczy nie wmawiać. To jest poprawka, którą państwo wnieśli. Rząd na tę poprawkę zgodził się podczas prac w podkomisji. Proszę mi nie przeszkadzać, pamiętam, jak było. W związku z tym, jeśli lepsze jest wrogiem dobrego, to po co to ulepszyliśmy, skoro teraz musimy się z tego wycofywać. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MariaGrochowska">Jeszcze raz pozwolę sobie odpowiedzieć. Szanowni państwo, w projekcie, jako poprzednia poprawka, ukazała się propozycja, aby opinie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych miały postać postanowień. Z tego należało się wycofać, ponieważ Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych nie jest organem administracji państwowej. Nie ma podstaw prawnych do tego, by wydawać akty na podstawie Kodeksu postępowania administracyjnego. W związku z tym wycofujemy się z tej propozycji, czyli z tego brzmienia przepisu, jakie było przyjęte na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym. Jest propozycja, która – jak już wcześniej powiedziałam – de facto zmierza do przywrócenia obecnie obowiązującego stanu prawnego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że pani odnosi się do części prac Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, ponieważ Urząd jest organem, który wydaje decyzje. Pani mecenas, w zakresie wyrobów medycznych to Urząd wydaje decyzje administracyjne. Jest pewien dualizm, ale nie jest tak, jak pani mówi, że Urząd nie ma żadnych uprawnień. Otóż ma takie uprawnienia – zresztą nadane ustawą – i to od dawna.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że państwo uważają, iż zastrzeżenia Komitetu Integracji Europejskiej w tym zakresie są nietrafne. Czy tak?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos na ten temat? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi odnośnie do propozycji przyjęcia poprawki nr 2? Ja zgłaszam. Zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#BolesławPiecha">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 2 w brzmieniu zaproponowanym przez Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska? Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał od głosu? Proszę o podanie wyniku.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#BolesławPiecha">Stwierdzam, że przy 17 głosach za, 10 przeciw i braku wstrzymujących się, Komisja rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#BolesławPiecha">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej już mamy.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że sprawozdawcą Komisji zostaje pani przewodnicząca Kozłowska-Rajewicz. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zakończyliśmy 1 pkt dzisiejszego porządku obrad. Zanim przystąpimy do realizacji 2 pkt, ogłaszam kilkuminutową przerwę techniczną.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BolesławPiecha">Wznawiam po przerwie posiedzenie Komisji Zdrowia. Sądzę, że zainteresowani już wrócili na salę. Witam przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia z panem ministrem Cezarym Rzemkiem. Witam także pana prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BolesławPiecha">Drugim tematem dzisiejszego posiedzenia jest zaopiniowanie projektu zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010. Proszę pana ministra, i ewentualnie pana prezesa, o przedstawienie propozycji zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CezaryRzemek">Dziękuję, panie przewodniczący. Jeśli można, poproszę o przekazanie głosu panu dyrektorowi Dariuszowi Jarnutowskiemu w celu zaprezentowania zmiany planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DariuszJarnutowski">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, projektowana zmiana planu wynika wprost z ustawy z 25 września 2009 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w której dokonano zmiany algorytmu podziału środków na świadczenia opieki zdrowotnej w oddziałach wojewódzkich. Plan będący przedmiotem zmiany prezes Narodowego Funduszu Zdrowia przedłożył ministrowi zdrowia w dniu 31 lipca br. Zgodnie z art. 122 ust. 1 ustawy o świadczeniach, jest to plan obowiązujący.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#DariuszJarnutowski">Zmiana zasad podziału środków między oddziały wojewódzkie, wynikająca z nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, została doprecyzowana rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 17 listopada 2009 r. w sprawie szczegółowego trybu i kryteriów podziału środków pomiędzy centralę i oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia z przeznaczeniem na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej. To była podstawa do dokonania zmiany plany finansowego. Zgodnie z wyżej wymienionym rozporządzeniem, ustalone zostały wielkości wskaźników ryzyka zdrowotnego, odrębnie dla każdej płci, odpowiadające grupom ubezpieczonych. Chodzi o jednorodne grupy ubezpieczonych w wieku od 0 do 99 lat oraz grupię ubezpieczonych w wieku 100 lat i powyżej, w zakresie następujących świadczeń opieki zdrowotnej: świadczenia wysokospecjalistyczne obejmujące świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu programów zdrowotnych oraz inne świadczenia opieki zdrowotnej, których koszt jednostkowy wynosił poniżej 10.000 zł, a także pozostałe świadczenia opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#DariuszJarnutowski">Na podstawie danych z realizacji świadczeń w roku 2008 ustalone zostały wskaźniki ryzyka zdrowotnego odpowiadające poszczególnym grupom ubezpieczonych w zakresie konkretnych grup świadczeń, przy czym podstawą podziału środków pomiędzy oddziały wojewódzkie była liczba ubezpieczonych określona na podstawie Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, według stanu w dniu 31 marca roku 2009 i w roku 2008. Przy tym, zgodnie z art. 2 ustawy z 25 września 2009 r., podział środków wyznaczony na podstawie algorytmu został skorygowany w odniesieniu do pięciu oddziałów: dolnośląskiego, mazowieckiego, pomorskiego, śląskiego i zachodniopomorskiego, z uwagi na to, iż te oddziały otrzymały środki na poziomie swojego planu na rok 2009, według stanu z dnia 30 czerwca 2009 r. Skutkiem zmiany podziału środków pomiędzy oddziały wojewódzkie była także zmiana struktury kosztów świadczeń opieki zdrowotnej, której dokonali dyrektorzy oddziałów zachowując wytyczne dotyczące utrzymania dotychczasowej struktury rodzajowej planowanych kosztów świadczeń zdrowotnych, uwzględnienia skutków rozporządzeń Ministra Zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych oraz zarządzeń Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, zabezpieczenia środków w pozycji B2.17 – rezerwa na koszty świadczeń opieki zdrowotnej w ramach migracji, na poziomie wynikającym z faktycznego wykonania za okres ośmiu miesięcy 2009 r., aproksymowanej na cały rok 2009 i zabezpieczenia planowanych kosztów refundacji cen leków, na poziomie nie mniejszym niż wynikającym z prognozy przeprowadzonej przez Departament Gospodarki Lekami Narodowego Funduszu Zdrowia, który szacuje wzrost cen leków w przyszłym roku na poziomie 3,8%.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#DariuszJarnutowski">Ostatnim elementem korekty planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010 jest zmiana wynikająca z nowego brzmienia art. 129 ust. 3, która wprowadza możliwość niezbilansowania przychodów z kosztami w planie pierwotnym albo tworzonym w okresie wynikającym z ujęcia w tym planie środków zgromadzonych na funduszu zapasowym w kwocie 2.216.364 tys. zł. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Pierwsza zabierze głos pani przewodnicząca Małecka-Libera. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BeataMałeckaLibera">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, rozpoczynam dyskusję nad trudnym planem, który mamy dzisiaj opiniować, a który, mimo wszystko, rodzi wiele kontrowersji. Chcę powiedzieć, że reprezentuję takie województwo, w którym liczba szpitali – ponad 200 – wywołuje szczególny rodzaj niepokoju, ponieważ mówimy o dużych nakładach finansowych w tym województwie, a właściwie o ich zmniejszeniu, szczególnie jeżeli chodzi o szpitale.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BeataMałeckaLibera">Proszę o odpowiedź na pytanie, dlaczego w tak trudnym okresie, w jakim się znajdujemy – rozumiejąc całość złożonego problemu i trudności, z jakimi boryka się Narodowy Fundusz Zdrowia, a także problemy, jakie będą w przyszłym roku – następuje taki, a nie inny podział, jeżeli chodzi o rodzaje świadczeń? Dlaczego, kosztem pozostałych rodzajów świadczeń, podstawowa opieki zdrowotna w roku 2010 zyskuje? Jakie były argumenty przy tego rodzaju podziale środków? Jakiego rodzaju efektów oczekujemy przy założeniu, że tenże plan zostanie zaakceptowany i nastąpi wzrost nakładów na podstawową opiekę zdrowotną? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Sośnierz, a potem pani poseł Janowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSośnierz">Podział pieniędzy i plan służą także do pokazania pewnej polityki Funduszu, tego, co chce on osiągnąć. W przypadku każdej instytucji jest tak, że plan finansowy obrazuje, co dana firma chce uzyskać w danym okresie. Dzisiejszy ubytek 2.000.000 tys. zł, jak rozumiem, jest technicznym zabiegiem wynikającym z nowelizacji ustawy. De facto tych pieniędzy nie ubywa, ale przy okazji, w ramach kwoty przeznaczonej na świadczenia zdrowotne, są przesunięcia pomiędzy poszczególnymi grupami świadczeń. W związku z tym mam pytanie, bo w świetle zmian, jakie nastąpiły, gdy Narodowy Fundusz Zdrowia przejął finansowanie świadczeń wysokospecjalistycznych, które znajdować się będą w kosztach szpitalnych, dodatkowe umniejszenie środków na leczenie szpitalne budzi zdziwienie. Także w kontekście tego, że na podstawową opiekę zdrowotną środki zostały zwiększone w sytuacji, kiedy w podstawowej opiece zdrowotnej zmniejszono zadania. Są to ruchy niezgodne z logiką – w podstawowej opiece zdrowotnej zmniejszono zadania poprzez wydzielenie opieki długoterminowej i przerzucenie jej do opieki długoterminowej w pozycji planowej, a tam też nie nastąpiło zwiększenie środków.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejSośnierz">Mówiąc po kolei – w podstawowej opiece zdrowotnej zmniejszono zadania a zwiększono pieniądze, w szpitalnictwie zwiększono zadania a zmniejszono pieniądze, a w opiece długoterminowej, gdzie przerzucono świadczenia z podstawowej opieki zdrowotnej, nie zwiększono finansowania, a nawet je zmniejszono. Przyznam, że tych ruchów nie rozumiem. Chciałbym wiedzieć, co przyświeca takiej polityce finansowej? Jakie są cele tych ruchów, które wydają się nielogiczne. Pewnie wiążą państwo z tym jakieś cele. Prosiłbym o wyjaśnienie sensu takiego działania, a nawet korekty już istniejącej ilości pieniędzy – pomijając to, że jest ich po prostu za mało – w ramach już istniejącego budżetu, na koszty świadczeń zdrowotnych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani poseł Janowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie przewodniczący, panie prezesie, przeglądając nowy plan zauważa się, że jest on niezwykle skąpy, jeśli chodzi o świadczenia i poszczególne grupy świadczeń. Pytam, dlaczego są tak olbrzymie dysproporcje nie tylko między szpitalami – odjęcie szpitalom i dodanie podstawowej opiece zdrowotnej – ale i w świadczeniach pielęgnacyjnych w ramach opieki długoterminowej. Wróciłam z posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, tam przedstawiciel Narodowego Funduszu Zdrowia nie zgadzał się ze mną, kiedy mówiłam, że jest o 27.000 tys. zł mniej. Mówił, że jest wszystko w porządku i nie chciał wierzyć tej tabelce. To samo dotyczy opieki psychiatrycznej i zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny. Jest też dysproporcja, jeśli chodzi o refundację cen leków.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ZdzisławaJanowska">Nawiązując do pierwszej różnicy, zbyt dużo wiemy, mając bezpośrednie kontakty ze szpitalami, jaka jest sytuacja szpitali. Niejednokrotnie o tym mówiliśmy. Po pierwsze, jest kłopot z nadwykonaniami. Po drugie, zwiększyła się kolejka pacjentów oczekujących na zabieg. Po trzecie – jak wynika z moich informacji dotyczących oddziału łódzkiego – bardzo dużo, bo 30% pacjentów, prosi o badania specjalistyczne w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#ZdzisławaJanowska">Prosiłabym o wyjaśnienie, bo kiedy uchwalaliśmy ustawę o podstawowej opiece zdrowotnej, był obowiązek prowadzenia nie tylko diagnostyki, ale i badań specjalistycznych. Dyrektorzy szpitali mówią wprost, że pacjenci, którzy przychodzą na badania specjalistyczne do szpitala ze skierowaniem z podstawowej opieki zdrowotnej wydłużają kolejkę pacjentów, którzy czekają na wizytę. Na przykład, na wizytę u neurologa w Łodzi czeka się dwa lata. Nie będę wymieniać innych świadczeń, ale we wszystkich przypadkach jest to pół roku, rok oczekiwania. Dlatego, według mnie, niewytłumaczalne jest to obniżenie o 262.000 tys. zł i dodanie 290.000 tys. zł na leczenie w podstawowej opiece zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#ZdzisławaJanowska">Siedzi tu obok mnie kolega, który mówi, że nie jest tak różowo, ponieważ od stycznia tej opieki będą dotyczyć inne warunki – też chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś na ten temat. Czy to znaczy, że będzie mieć więcej obowiązków? Jeśli tak, to może i lepiej, bo będzie mniej pacjentów kierowanych do szpitala.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#ZdzisławaJanowska">Są jeszcze świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej. To jest bardzo poważna sprawa. Niedawno walczyliśmy o to, żeby pielęgniarki były w domach opieki społecznej, a była nawet mowa o tym, że mogą wyjść z opieki społecznej i świadczyć pielęgnację na rzecz chorych zakładając swój własne firmy, a dzisiaj już wiemy, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie przewiduje kontraktów na opiekę pielęgniarską, wizyty domowe. O tym jest już bardzo głośno, bo pielęgniarki nie wiedzą, co się z nimi stanie. Nawet w przypadku kontraktów, które były przyjęte na 3 lata, części pielęgniarek wypowiedziano umowy. Rzesza pielęgniarek nie wie, co się z nimi stanie, a jednocześnie wzrasta liczba ludzi wymagających opieki, co jest zrozumiałe, przy niezwykle szybko starzejącym się społeczeństwie. Jeśli zmniejszane są środki, bo są takie kłopoty, to dlaczego dzieje się to kosztem najsłabszych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wpisuję się w głosy moich przedmówców i nie będą powtarzać ich argumentów, natomiast przypomnę tylko, że już od dawna mówiliśmy o tym, że jest chaos koncepcyjny. We wrześniu debatowaliśmy na temat dramatu polskiego pacjenta i polskiej służby zdrowia. Wtedy dość luźno rząd i koalicja rządząca podchodzili do tych tematów, a dzisiaj można powiedzieć, że na naszych oczach ten system bankrutuje. Zatem, nie powtarzając tych argumentów skupię się na trzech sprawach.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#CzesławHoc">Jak pan minister i pan prezes tłumaczą sytuację, jeśli chodzi o środki na zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze oraz na lecznictwo uzdrowiskowe. Wiadomo, że spośród 54.000.000 tys. zł całego budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny i w środki pomocnicze stanowi 0,5%. Po dodaniu do tego lecznictwa uzdrowiskowego jest to około 2.200.000 tys. zł. Na tym jeszcze chce się zaoszczędzić, i rzeczywiście się oszczędza. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że niepełnosprawni nie będą mogli zaopatrzyć się w taki sprzęt, jak aparat słuchowy, czy w takie środki pomocnicze jak pielucho-majtki czy worki stomijne. Dla tych ludzi jest to dramat, a oszczędności są niewielkie. Nie dość, że ta grupa ludzi jest tak pokrzywdzona przez los, to jeszcze próbuje się na nich oszczędzać. To jest jedna grupa tych chorych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#CzesławHoc">Druga grupa to są chorzy w ramach opieki psychiatrycznej. Pamiętają państwo, że w ubiegłym roku i na początku roku 2009, bez względu na barwy polityczne byliśmy zgodni odnośnie do przyjęcia Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego. Przyjęliśmy program i harmonogram działań, zgodnie z którym, w pierwszym roku – 2009 –program może jeszcze nie być finansowany z Narodowego Funduszu Zdrowia, ale w 2010 r. będzie przeznaczone na ten cel 61.000 tys. zł. Tak było zapisane w ustawie. I co? W opiece psychiatrycznej jest o 94.000 tys. zł mniej. O Narodowym Programie Zdrowia Psychicznego praktycznie zapomniano i ograniczyło się to tylko do tego, że pogadaliśmy i program przyjęliśmy, robiliśmy przy tym dobre publicity. Na tym się skończyło. To wszystko – skupiłem się na tych najbardziej istotnych elementach, w przypadku których niewiele oszczędziliśmy, a tak wiele jest pokrzywdzonych. Wspieram wszystkie poprzednie głosy, które świadczą o chaotycznym działaniu i braku koncepcji czy strategii działania w tym bardzo trudnym czasie – bo rzeczywiście jest on dramatyczny dla polskiej służby zdrowia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Sopliński, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AleksanderSopliński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, mam przed sobą tabelę nr 2 na str. 5 – „Zmiana struktury nakładów na poszczególne rodzaje świadczeń opieki zdrowotnej w oddziałach wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia”. Mam nadzieję, że każdy z tu obecnych ma przed sobą tę tabelę. Moje związane z tym pytanie jest następujące – jaka jest koncepcja Narodowego Funduszu Zdrowia, jeżeli chodzi o taki podział środków. Czym się kierowano, jednym dodając, a drugim ujmując?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AleksanderSopliński">Moi przedmówcy wskazali na rażące dysproporcje między rodzajami świadczeń, a ja chciałbym do tego dodać jeszcze leczenie stomatologiczne. Dlatego mam prośbę, żeby pan prezes pisemnie przedstawił Komisji uzasadnienie takiego właśnie podziału. Koncepcję, dlaczego podstawowa opieka zdrowotna otrzymała tyle środków, a dlaczego lecznictwo specjalistyczne otrzymało ich mniej, z konkretnym uzasadnieniem, czym się kierowano. Wtedy to dla posłów będzie zrozumiałe, bez tego te wartości szokują. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Sprawka, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, im bardziej zagłębiam się w te informacje, tym mniej rozumiem. Na posiedzeniu w dniu 5 listopada br. pan minister Szulc powiedział tak, cytuję: „Jeśli szpital zrealizował kontrakt w zakresie świadczeń planowych i świadczeń limitowanych na kilka miesięcy przed upływem okresu rozliczeniowego, to należy sobie zadać pytanie, co w tym szpitalu zostało nie tak zaplanowane”. Teraz, kiedy patrzę na plany zarówno centrali, jak i poszczególnych oddziałów i odnoszę je do informacji ze strony dyrektorów szpitali – opieram się na przykładzie województwa lubelskiego – to zauważam nielogiczność. Mianowicie, w przypadku województwa lubelskiego planowane w projektowanej zmianie planu na 2010 r. środki na leczenie szpitalne w stosunku do roku 2009 praktycznie pozostają na tym samym poziomie. Natomiast przy przedłużaniu kontraktów na 2010 r. zaproponowano szpitalom kontrakty o 15% niższe. W pierwszym odruchu dyrektorzy szpitali podjęli decyzję, że nie będą podpisywać kontraktów. Zostali jednak zaszantażowani przez oddziały wojewódzkie, że jeżeli nie podpiszą do 1 grudnia, czyli do dzisiaj, to zostanie ogłoszony otwarty konkurs. Pod tym szantażem ugięli się i podpisali, aczkolwiek bez części finansowej. Proszę wyjaśnić, z czego wynika ten spadek o 15%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Kulas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, pani ministrze, Wysoka Komisjo, myślę, że na każdy budżet, plan finansowy, należy patrzeć w kontekście konkretnych realiów, a więc także kryzysu finansowego, który dotyka nie tylko Polskę. Jeżeli mój przedmówca stwierdził, że środki finansowe w przyszłym roku są na tym samym poziomie, to w tych realiach finansowych jest to umiarkowany sukces. Tak trzeba na to patrzeć i realistycznie oceniać projekty, które generalnie będą stabilizować sytuację.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanKulas">Chciałbym zwrócić uwagę na trzy elementy. Po pierwsze, na refundację cen leków. Mówicie, że to jest informacja, która dotyczy nawet wzrostu niektórych środków finansowych. Ja tego nie kwestionuję, mówię tylko, że od kilku lat w Narodowym Funduszu Zdrowia dotacja na refundację cen leków rośnie, chociaż można powiedzieć, że w roku 2010 w stopniu umiarkowanym.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanKulas">Po drugie, na leczenie szpitalne – rzecz najważniejszą. Jeżeliby zgodzić się z moim poprzednikiem – a moje odczucie było takie, że generalnie środki finansowe są na takim samym poziomie – i jeżeli zastosować pozytywne myślenie – a tego zabrakło u moich poprzedników – to pozytywnie myśląc, jeżeli kontrakty dla szpitali publicznych w roku 2010 będą na poziomie tegorocznym, to jest to podstawowe minimum. Miejmy nadzieję, że to uda się nam zrealizować – szanse ku temu są.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanKulas">Po trzecie, na podstawową opiekę zdrowotną. Popieram to rozwiązanie. Uważam, że jest ono bardzo dobre. Jeżeli na Pomorzu lekarze mówią, że ¾ usług medycznych załatwiamy w podstawowej opiece zdrowotnej, a generalnie funkcjonuje ona racjonalnie, skutecznie i efektywnie, to taki wzrost jest premią i to uzasadnioną. ¾ usług medycznych pobieramy w podstawowej opiece zdrowotnej. To jest finansowanie zaradności i przedsiębiorczości. Patrząc na moje doświadczenia z Gdańska, Pomorza, podstawowa opieka zdrowotna – o innych rodzajach się nie wypowiadam – funkcjonuje dobrze. To jest pozytywny sygnał. Takie sygnały w tym szczupłym, ale realistycznym budżecie stabilizującym sytuację – moim zdaniem – są potrzebne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pani poseł Chrapkiewicz, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DanielaChrapkiewicz">Media podają, że mają być ujednolicone ceny leków. Czy w ten budżet, który jest nam przedstawiony – 8.000.000 tys. zł to jest tragiczna wartość – wchodzi już ujednolicona cena leków, czy nadal tego nie będzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Sztolcman, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#GrzegorzSztolcman">Panie przewodniczący, panie prezesie, mam pytanie natury ogólnej, dotyczące ogólnie planu finansowego. Wzrost nakładów w 2009 r. na podstawową opiekę zdrowotną, na leki i świadczenia wysokospecjalistyczne, których finansowanie od kwietnia zostało przekazane z Ministerstwa Zdrowia do oddziałów wojewódzkich, zwłaszcza w oddziałach, które dysponują wieloma klinikami i oddziałami udzielającymi świadczeń wysokospecjalistycznych, był bardzo duży. W związku z tym dyrektorzy oddziałów wojewódzkich nie mogą zaplanować tych świadczeń na niższym poziomie. Zmierzam do następującego pytania – czy jest możliwa weryfikacja planu finansowego, dotyczącego całego Narodowego Funduszu Zdrowia w odniesieniu do rozdziału tych środków finansowych na rodzaje leczenia: leczenie szpitalne, ambulatoryjna opieka specjalistyczna, podstawowa opieka zdrowotnej, świadczenia wysokospecjalistyczne? Pytam, bo wydaje się, że problem tkwi w złym podziale wewnętrznym. Oczywiście z ustawy wynika, że NFZ nie może zaproponować w planie na rok następny środków niższych od poziomu z czerwca roku ubiegłego, ale – w moim przekonaniu – dotyczy to ogólnej kwoty. Ten warunek jest spełniony. Natomiast sam podział tych środków – według mnie – jest sprawą otwartą.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#GrzegorzSztolcman">Chcę powiedzieć, że dyrektorzy oddziałów już wysłali propozycje kontraktów na przyszły rok, które w większości – niestety – są niższe średnio o 10%. Mówię o kontraktach dotyczących leczenia szpitalnego, bo jeśli chodzi o takie leczenie jak: rehabilitacja, stomatologia czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna, w niektórych oddziałach propozycje zostały obniżone o 30% w porównaniu z rokiem 2009. Mimo takich cięć dyrektorzy nie są w stanie zaproponować w leczeniu szpitalnym kontraktów na poziomie 100%.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#GrzegorzSztolcman">Obawiam się masowego odmawiania podpisania takich kontraktów przez świadczeniodawców, co doprowadzi do tego, że obecne umowy będą obowiązywać do końca lutego przyszłego roku, a w styczniu, jeśli świadczeniodawcy nie przyjmą tych propozycji, dyrektorzy oddziałów wojewódzkich będą zmuszeni rozpisać konkursy, a środki przeznaczone na te konkursy będą jeszcze niższe niż obecne, bo przecież za styczeń i za luty trzeba będzie zapłacić na poziomie grudnia tego roku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zanim oddam głos kolejnym posłom, chciałbym przypomnieć, o czym tutaj rozmawiamy. Pan poseł Kulas mówił o skromnych środkach. Muszę przypomnieć, że ta zmiana nie dotyczy planu finansowego pod względem ilości środków. To są te same dane, które zostały przyjęte i zaopiniowane jakiś czas temu przez Komisję Zdrowia. Środków nie przybyło. Chodzi o ważną sprawę – o co niektórzy pytają – bo o politykę, jaką prowadzi Narodowy Fundusz Zdrowia, to znaczy, jakie rodzaje świadczeń mają priorytet. Chodzi o to, żebyśmy już nie mówili, że środków jest mało, bo to nie uległo zmianie. Nastąpiły przesunięcia wewnątrz planu finansowego. Proszę więc kierować pytania na ten temat, a nie na sprawy ogólne.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Katulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JarosławKatulski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Mam kilka pytań. Może część z nich się powtórzy, ale będę je zdawać skrótowo.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JarosławKatulski">Po pierwsze, chciałbym nawiązać do tego, na co zwrócił uwagę pan przewodniczący, że zestawienie w tabelach nijak się ma do tego, co pan prezes był łaskaw przedstawić w pisemnej części uzasadnienia. Zakres zmiany planu finansowego NFZ jest tu jasno opisany, jako wynikający z nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Nie ma tam ani jednego zdania na temat, że ma to dotyczyć zmiany finansowania w poszczególnych rodzajach świadczeń – chodzi wyłącznie o zmiany pomiędzy regionami, z uwzględnieniem migracji. Chciałbym prosić o wyjaśnienie, dlaczego akurat tak się stało.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JarosławKatulski">Drugie ważne pytanie. Dlaczego są aż tak duże różnice w poszczególnych województwach, jeśli chodzi o przesunięcia między rodzajami świadczeń? To nie jest tak – jak zauważył pan poseł Kulas – że propozycje finansowe dla szpitali generalnie będą na poziomie roku 2009. Jeśli weźmie się pod uwagę poszczególne regiony, to różnice są bardzo duże, a uprzywilejowanie podstawowej opieki zdrowotnej rzeczywiście jest. Radziłbym zwrócić uwagę na te tabele – bo te są najciekawsze – które dotyczą województwa podkarpackiego, województwa lubelskiego i województwa kujawsko-pomorskiego, w których wzrost w podstawowej opiece zdrowotnej sięga 30%, przy jednoczesnym obniżeniu środków na leczenie szpitalne mniej więcej o 10%, co przekłada się na takie właśnie propozycje dla szpitali. Tam w ogóle nie ma mowy o tym, żeby dojść do poziomu finansowania z 30 czerwca 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JarosławKatulski">Chciałbym ostatecznie się dowiedzieć, z czego wynika to uprzywilejowanie podstawowej opieki zdrowotnej w tych województwach, bo w niektórych jest to poziom 100% albo nieznacznie powyżej 100%, w województwie kujawsko-pomorskim jest to wzrost o 16%, a w województwie podkarpackim o ponad 29%. Musi być jakieś realne uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JarosławKatulski">W związku z tym nasuwa się kolejne pytanie – czy te propozycje wychodziły z regionów, które tak oceniają potrzeby podziału pieniędzy na poszczególne rodzaje świadczeń, czy też w centrali został przyjęty jakiś algorytm, który tak nieszczęśliwie przełożył się na demograficzne uwarunkowania w poszczególnych regionach. Wydaje się, że zarówno pierwsze, jak i drugie, jest złe, bo nie przyjęto podstawowej zasady, że propozycje dla świadczeniodawców nie powinny dotyczyć niższych kwot niż były w dniu 30 czerwca 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JarosławKatulski">Nie jestem przekonany o tym, czy pan poseł Sztolcman ma rację mówiąc, że do całości propozycji finansowych odnosi się to, że nie mogą one być niższe. Być może, gdyby zastanowili się nad tym prawnicy, to okazałoby się, że poszczególne propozycje muszą być tak skonstruowane.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JarosławKatulski">Wydaje mi się, że nowelizacja planu finansowego, jaką nam przestawiono, jest przygotowana lekką ręką i bez większego namysłu, jeśli chodzi o skutki, w kontekście realizacji świadczeń w roku przyszłym, a być może i w latach następnych. Proszę zwrócić uwagę na to, że przy tak dużym wzroście środków na podstawową opiekę zdrowotną i jednoczesnym ich obniżeniu, na przykład, na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, spowoduje to wydłużenie kolejek o 3–4 miesiące. Takie będą realia.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#JarosławKatulski">Jeśli natomiast chodzi o propozycje dla szpitali, to przecież ja doskonale wiem, że to jeszcze nic, że są one na poziomie mniejszym o 8, 10 czy 15% – jak na Lubelszczyźnie – niż w roku 2009. Te propozycje są tak skonstruowane, że w zasadzie wyczerpują, z dużym naddatkiem, świadczenia nielimitowane, za które i tak, zgodnie z ustawą, należałoby zapłacić, a w związku z tym świadczenia planowane są zaproponowane, przykładowo, na poziomie 70–75% i to często w takim zakresie, którego nie da się limitować, jak na przykład choroby wewnętrzne – interna, kardiologia, na poziomie wojewódzkim lub powiatowym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Wiązowski, a następnie pan poseł Wrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WaldemarWiązowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, jeśli chodzi o znaczną część moich pytań, to wyręczyli mnie już poprzednicy, ale są dwie sprawy, na które chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WaldemarWiązowski">W tym materiale i tych tabelach, w których widać tylko dalszą biedę w systemie służby zdrowia, brakuje mi dwóch rzeczy. Pierwszą jest uzasadnienie ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia odnośnie do cięć, o których posłowie mówili. Druga dotyczy pozycji – refundacja leków. Do tej pory nie zauważyłem działań, które byłyby prowadzone przez Narodowy Fundusz Zdrowia lub Ministerstwo Zdrowia, odnośnie do ustalania cen leków. Jaki jest system kontrolowania stałego wzrostu cen – co prawda leży to poza sferą funkcjonowania szpitali, chociaż wypisuje się tam recepty – a także interwencyjnych zakupów dokonywanych przez mieszkańców Polski?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WaldemarWiązowski">Zgadzam z uwagami odnośnie do cięć w zakresie rehabilitacji czy ochrony zdrowia psychicznego. Już dzisiaj są niedobory, odmawia się przyjmowania pacjentów w wielu ośrodkach i szpitalach. Czy zmniejszone kwoty na te cele wynikają z doświadczenia tegorocznego, kiedy to już w grudniu szpitale – mogę wyliczyć kilka – odmawiały przyjęcia pacjentów na rehabilitację lub leczenie w zakresie zdrowia psychicznego.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WaldemarWiązowski">Prosiłbym pana prezesa o podanie przynajmniej słownego uzasadnienia cięć, które są tutaj wykazane, a także sposobu kontrolowania ustalania cen leków. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Wrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WaldemarWrona">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, chciałbym przypomnieć, że nakłady na służbę zdrowia w Polsce należą do najniższych w Europie. Dlatego mam pytanie, kiedy rząd wypełni zobowiązanie pana premiera Donalda Tuska, które zostało złożone na tak zwanym białym szczycie, o podniesieniu składki zdrowotnej? Do tej pory nic nie słychać na temat podniesienia tej składki przez rząd, co wpłynęłoby na zwiększenie finansowania służby zdrowia. Są stenogramy z „białego szczytu”, z których wynika, że pan premie Donald Tusk zobowiązał się do podniesienia składki zdrowotnej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Naguszewski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszNaguszewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Mam następującą wątpliwość. Chciałbym zapytać pana dyrektora, który przedstawiał projekt zmiany planu finansowego, czy dobrze usłyszałem, że autorami projektów planów w oddziałach są ich dyrektorzy. Jeśli tak, to te pytania, które państwo zadają, powinny być skierowane do tych dyrektorów. To pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#TadeuszNaguszewski">Druga sprawa. Mówił o niej pan poseł Katulski, odnośnie do rodzajów świadczeń. Czy były jakieś szczególne wytyczne centrali dla tych dyrektorów, czy dalej musimy przyjąć, że suwerennymi autorami tego planu są dyrektorzy oddziałów? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Panie pośle, autorem tego planu jest prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. W Polsce odpowiedzialność jest ściśle określona. Proszę nie mieszać w to dyrektorów. Jeżeli prezes nie panuje nad dyrektorami, którzy tworzą byle jakie plany, to nie powinien być prezesem. Przecież pan prezes doskonale wie, że dyrektorzy jeżdżą „na dywanik” do Warszawy i tłumaczą się z takich lub innych propozycji. Zatem nie mieszajmy w to dyrektorów, nie schodźmy w dół, bo okaże się, że autorem tego planu jest jakiś gabinet lekarski, zwłaszcza jeśli chodzi o podstawową opiekę zdrowotną.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#BolesławPiecha">Pani poseł Skowrońska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KrystynaSkowrońska">Nie wiem, panie przewodniczący, jak wypowiadać się po wystąpieniach kolegów. Przede wszystkim, chciałabym zapytać pana prezesa, na ile jest skłonny do zmiany tego planu. Rozumiem, że jeżeli mamy mówić o planie finansowym, to metodologia podziału pieniędzy powinna być nam znana. Zatem nie chciałabym mówić o liczbach. Jestem już po posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych i bardzo szczegółowo przeanalizowałam plan finansowy całego Funduszu i jego poszczególnych oddziałów, ale nie znalazłam klucza, według którego podzielono środki na poszczególne rodzaje świadczeń. W planie finansowym, który przedłożył prezes, według mnie, brakuje metodologii. W związku z tym chciałabym o nią zapytać – czy ona jest i czy jedną miarę przykłada się do poszczególnych oddziałów? Jeżeli pan prezes mówi, że podział został dokonany na podstawie jakiejś metodologii, to chciałbym ją poznać. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#KrystynaSkowrońska">Po drugie, plan finansowy został przygotowany w formule braku w roku 2009. Mam pytanie. Na przykład, w województwie zachodniopomorskim jest dość przyzwoicie, bo wzrost w podstawowej opiece zdrowotnej wynosi 106%, zaś dynamika, jeśli chodzi o leczenie szpitalne, wynosi 101%, a w przypadku cen leków 100%. Województwo lubuskie może być uważane za modelowe, bo prawie wszędzie jest 100%. Jednak w innych oddziałach jest zupełnie inaczej. W związku z tym, po pierwsze, chciałabym zapytać, czy w województwie zachodniopomorskim w 2009 r. refundacja cen leków wzrosła średnio o 50%? Dynamika wynosi 150%. Gdyby ta metodologia była spójna z planem województwa podkarpackiego, gdzie dynamika wzrostu w tym roku wynosi 22%, a w przyszłym roku prawie 15%, to należałoby to sprowadzić do tej samej metodologii.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#KrystynaSkowrońska">Panie prezesie, pytam – bo nie uzyskałam wyjaśnienia – czy jest metodologia? Czym się rządziły wyliczenia dla poszczególnych oddziałów? Czy pan prezes jest skłonny zrewidować przedłożony projekt, bo w sytuacji, kiedy Podkarpacie dostaje 90% środków na lecznictwo szpitalne, a inne oddziały dostają 100%, to ta dysproporcja jest zbyt duża. Jeżeli pan prezes potrafi to uzasadnić, zrozumiem to, ale jeśli są takie rozbieżności, to należało się liczyć z tym, że takie pytania zostaną zadane. Każdy, kto przygotowuje się do prezentacji takiego materiału, musi doskonale znać uzasadnienie dla poszczególnych oddziałów, które – przynajmniej odnośnie do tych ze znacznymi dysproporcjami – chcielibyśmy poznać. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Kończymy pierwszą serię pytań. Proszę pana ministra i pana prezesa o udzielenie odpowiedzi na dotychczas zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#CezaryRzemek">Dziękuję bardzo. Poproszę pana prezesa o udzielenie odpowiedzi, ponieważ pytania były kierowane głównie do niego. Ewentualnie później je uzupełnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, odniosę się do metodologii tworzenia planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia, ponieważ, gdy ktoś nie rozumie, jak coś się tworzy, to można mówić o chaosie. Zapewniam państwa, że w tej kwestii sposób planowania jest dość skomplikowany i, niestety, związany z kilkuetapową procedurą.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JacekPaszkiewicz">Kluczem do podziału środków finansowych między rodzajami świadczeń są plany zakupu świadczeń zdrowotnych, które są wykonywane na poziomie oddziałów wojewódzkich. Chcę powiedzieć, że w tym zakresie, panie przewodniczący, dyrektorzy oddziałów mają delegację ustawową z art. 107. To dyrektorzy oddziałów wojewódzkich, na podstawie informacji z centrali dotyczącej globalnej wartości środków finansowych, którymi w następnym roku dany oddział będzie dysponować, decydują o tym, jaka jest struktura rodzajowa świadczeń. Dlatego struktura rodzajowa jest opracowywana na poziomie oddziałów wojewódzkich i jest decyzją ich dyrektorów. Niemniej jednak, ta struktura rodzajowa powstaje na podstawie wytycznych, które są wypracowane w centrali. Te wytyczne zakładają kilka parametrów, przede wszystkim docelowe wskaźniki zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych, określone w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców – czyli wskaźnik stricte demograficzny – oraz również docelowe parametry epidemiologiczne, dotyczące zabezpieczenia czy też gęstości zakupu świadczeń na podstawie danych epidemiologicznych z terenu oddziału. Nie są to jednak wytyczne, które mają być identyczne dla wszystkich oddziałów – one zawsze mają charakter pewnych bramek, w których dany oddział wojewódzki powinien się zmieścić. Tak samo jak wytyczne dotyczące ewentualnej polityki cenowej, do której dany oddział powinien się stosować.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JacekPaszkiewicz">Dyrektorzy oddziałów, na podstawie takich bramkowych parametrów demograficznych i epidemiologicznych oraz wytycznych cenowych, tworzą plany zakupu świadczeń zdrowotnych, na które przeznaczają określone środki finansowe. Mniej więcej alokują rodzaje świadczeń, a następnie przedstawiają projekt planu finansowego do akceptacji swojej radzie oddziału wojewódzkiego, po czym przesyłają go do centrali, gdzie z szesnastu cząstkowych planów tworzy się jeden plan finansowy, który państwo mają w tej chwili przed sobą.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#JacekPaszkiewicz">Tyle, jeśli chodzi o ogólne zasady dotyczące tworzenia planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia, a tym samym planu zakupu świadczeń zdrowotnych w poszczególnych województwach.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#JacekPaszkiewicz">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na ostatnią tabelę, która była przedmiotem wielu pytań o zakres podstawowej opieki zdrowotną.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#JacekPaszkiewicz">Nieprawdą jest, że na podstawową opiekę zdrowotną przesunięto największe środki finansowe. Proszę zauważyć, że najwyższy wzrost, bo ponad piętnastoprocentowy, znajduje się w pozycji B2.17 – rezerwa na koszty świadczeń opieki zdrowotnej w ramach migracji ubezpieczonych. Tu zwiększono środki finansowe o kwotę ponad 333.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#JacekPaszkiewicz">Co znalazło się w tej rezerwie? Znalazły się tam świadczenia, które są realizowane we wszystkich rodzajach świadczeń – poza podstawową opieką zdrowotną, poza środkami pomocniczymi i sprzętem ortopedycznym oraz poza refundacją cen leków – na korzyść osób spoza własnego województwa. Czyli de facto są to środki finansowe, które wzbogacą głównie takie pozycje jak leczenie szpitalne, programy terapeutyczne, opieka psychiatryczna, czyli te, które dotyczą głównie części stacjonarnej. Migracja nie została wyjęta z podstawowej opieki zdrowotnej, co chcę wyraźnie powiedzieć. Została ona wyjęta z pozostałych rodzajów świadczeń i dlatego znalazła się w rezerwie. Trzeba na to patrzeć łącznie, czyli nie można mówić, że doszło do zmniejszenia środków o 261.000 tys. zł w zakresie lecznictwa szpitalnego, ponieważ znaczna część świadczeń migracyjnych znajduje się w rezerwie, czyli w pozycji B2.17.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#JacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o kwestię dotyczącą środków na zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze, nie mogę się zgodzić z informacją, że w tym zakresie doszło do ich dramatycznego zmniejszenia, ponieważ jest to 4700 tys. zł. Uważam, że dyrektorzy zamierzają zakontraktować środki pomocnicze i finansować je w pozycji 1.1. Nie można mówić o dramatycznym ograniczeniu dostępności do świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#JacekPaszkiewicz">Największy spadek dyrektorzy oddziałów zaproponowali w pozycji lecznictwo uzdrowiskowe. Temu się nie dziwię, z mojego punktu widzenia jest to racjonalne postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#JacekPaszkiewicz">Chciałbym się odnieść do kwestii refundacji cen leków. Nie możemy dramatyzować wzrostu nakładów na refundację cen leków, ponieważ, gdybyśmy popatrzyli na to, jak zmieniły się wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na refundację cen leków w latach 2004–2009, to okazałoby się, że był to wzrost o 33,5%. Dla porównania powiem, że w lecznictwie szpitalnym wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia w ciągu czterech lat wzrosły o 73%, a w specjalistyce o 96%. Nie można mówić, że w tym zakresie doszło do gigantycznego wzrostu nakładów.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#JacekPaszkiewicz">Odnośnie do regulacji cen leków, nie mogę w tej kwestii zabrać głosu, ponieważ dotyczy ona Ministerstwa Zdrowia. Może pan minister zechce na to pytanie odpowiedzieć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, czy zechce pan odpowiedzieć? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#CezaryRzemek">Powiem krótko, jak już było mówione na konferencjach – pan minister Twardowski też będzie to przedstawiać – że jest zmiana refundacji cen leków, ale ponieważ nie jest to przedmiotem dzisiejszego posiedzenie, powiem tylko tyle, że w tej chwili będzie wydawane rozporządzenie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Mam jeszcze jedno, zasadnicze pytanie. Czy jest zatwierdzony plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010? Pytam, bo były różne przecieki prasowe, że minister finansów i minister zdrowia nie podpisali tego planu. My musimy wiedzieć, co dzisiaj opiniujemy. Czy plan na rok 2010 jest zatwierdzony, panie prezesie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekPaszkiewicz">Nie. Minister zdrowia nie zatwierdził planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BolesławPiecha">To jak my zmieniamy niezatwierdzony plan? Jaka jest formuła zmiany projektu planu finansowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekPaszkiewicz">Jeżeli minister zdrowia nie zatwierdził planu, to Narodowy Fundusz Zdrowia działa według planu niezatwierdzonego. Czyli plan jest obowiązujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, jeszcze pan przewodniczący Sośnierz. My musimy wiedzieć, o czym tutaj rozmawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejSośnierz">W tej sytuacji to nie jest zmiana planu, tylko ustalenie pierwszego planu. To jest pierwszy plan, bo nie mamy co zmieniać – planu nie ma. Ten projekt należy traktować jako pierwszy nowy plan do zatwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#AndrzejSośnierz">Notabene, prosiłbym jednak o ustosunkowanie się do części moich pytań, na które nie otrzymałem odpowiedzi. Ale w tym kontekście, o którym mówimy, bardzo problematyczne jest dalsze debatowanie nad zmianą planu, który nie istnieje. Należałoby raczej powiedzieć, że to jest nowe przedłożenie planu na rok 2010.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#BolesławPiecha">Panie prezesie, żeby to uporządkować, proszę o podstawy prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#DariuszJarnutowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, pierwotny plan finansowy, zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jest zawiły w swoich terminach. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, w porozumieniu z ministrem zdrowia i ministrem finansów, sporządza prognozę przychodów do 15 czerwca, a prognozę kosztów do 30 czerwca. Prezes informuje dyrektorów oddziałów o przewidywanych kosztach na rok następny w terminie do 5 lipca, a dyrektorzy przygotowują projekty planów finansowych swoich oddziałów w terminie do 10 lipca. Prezes NFZ w terminie do 15 lipca przestawia projekt planu finansowego na rok następny komisjom sejmowym oraz radzie, a następnie, po rozpatrzeniu tych opinii, jeżeli zostały one wydane, w terminie do 1 sierpnia przestawia ministrowi zdrowia plan finansowy na rok następny w celu zatwierdzenia. Minister zdrowia, zgodnie z ustawą, powinien ten plan zatwierdzić w terminie do 14 sierpnia, jednakże, zgodnie z art. 122 ust. 1, w przypadku niezatwierdzenia przez ministra zdrowia lub nieustalenia w tym terminie planu finansowego na rok następny, NFZ działa na podstawie planu przedłożonego przez prezesa do 1 sierpnia. Zgodnie z uzasadnieniem, ten plan został złożony przez prezesa 31 lipca, a procedowana zmiana planu finansowego jest oparta na art. 3 ust. 3 ustawy zmieniającej z 25 września, która zobowiązuje prezesa w terminie 30 dni od wejścia w życie ustawy do sporządzenia zmiany planu finansowego i przeprowadzenia jej z zachowaniem pełnej procedury, czyli z opiniowaniem przez radę i dwie komisje sejmowe, a następnie przedstawienia zmiany do zatwierdzenia ministrowi zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Sprawa się skomplikowała, bo pan wie, dlaczego ten artykuł w tej nowelizacji jest wymieniony. Wynika on z tego, że w międzyczasie doszło do zmiany algorytmu, czyli państwo musieli przygotować plan finansowy NFZ na podstawie starego algorytmu. Zgadza się? Tak jest, tylko w tym zakresie. No i nagle zmienił się algorytm i na dobrą sprawę niewiele tutaj widzimy poza przesunięciami między rodzajami świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#BolesławPiecha">Czy są jakiekolwiek zmiany wynikające z przesunięcia środków pomiędzy oddziałami na podstawie nowego algorytmu, czy nie? Bo na pewno plan konstruowali państwo na podstawie starego algorytmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DariuszJarnutowski">Panie przewodniczący, w uzasadnieniu na str. 4, tabela nr 1 – „Zmiana nakładów na świadczenia opieki zdrowotnej w poszczególnych oddziałach wojewódzkich Funduszu”, jest zaprezentowany plan z 30 czerwca 2009 r., obowiązujący, czyli przedłożony przez prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia ministrowi zdrowia w dniu 31 lipca 2009 r. oraz plan po zmianie, według nowego algorytmu, który uwzględnia przesunięcia środków pomiędzy oddziałami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, podstawa przytoczona przez państwa ostatnio nie jest podstawą do zmiany planu, bo planu nie ma. Narodowy Fundusz Zdrowia działa na podstawie projektu planu finansowego. To jest tak jak z budżetem w samorządzie. Jeżeli nie jest uchwalony w terminie, to działa na podstawie prowizorium budżetowego. To nie jest projekt budżetu. W związku z tym trudno zmieniać plan, którego nie ma. Państwo działają wyłącznie na podstawie projektu planu – bo muszą działać, innego wyjścia nie ma – ale planu jako takiego nie ma. Zmianę można zrobić, ale na zasadzie, o której mówi pan przewodniczący Sośnierz, żeby potraktować to jako pierwotny projekt planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BolesławPiecha">Reasumując, wygląda na to, że w roku 2010 nie będzie planu finansowego, a NFZ będzie działać na podstawie prowizorium, a więc niezatwierdzonego planu. W dzisiejszym dokumencie NFZ zaproponował do tego prowizorium określone zmiany dotyczące przesunięcia środków. Czy tak to należy rozumieć? Przecież minister zdrowia nie zatwierdził planu. Co my opiniujemy – prowizorium? To jest poważne pytanie z legislacyjnego i prawnego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, może pana prawnicy pomogą w wyjaśnieniu, co my dzisiaj opiniujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#CezaryRzemek">Szanowni państwo, jak już pan dyrektor wytłumaczył, opiniujemy w tej chwili zmianę projektu planu finansowego. Wcześniej, w terminach ustawowych, był już państwu przedstawiony tak zwany pierwotny projekt planu finansowego, natomiast było również powiedziane, że minister zdrowia nie zaakceptował tego planu, a więc go nie podpisał. W związku z tym, że terminy mijały, ten plan obowiązywał. Obecnie pojawiła się ustawa – została podpisana przez pana prezydenta – i Fundusz ma 30 dni – jeszcze mieścimy się w terminie – na dostosowanie planu. Gdyby nie było tej zmiany, to w przyszłym roku obowiązywałby ten plan, o którym pan prezes wspominał, czyli przedstawiony do 31 lipca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Sośnierz, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejSośnierz">Czego by nie mówić, my debatujemy nad zmianą projektu planu, bo Fundusz ma funkcjonować według tego niezatwierdzonego projektu planu finansowego. To jasne, że zmieniamy projekt. Chciałbym zwrócić uwagę na to, co obejmuje zaproponowana zmiana. Po pierwsze, usunięcie z tego projektu środków z funduszu zapasowego, co wynika z ustawy, a po drugie – co nie znalazło żadnego wyjaśnienia w treści uzasadnienia poprzedzającego tabelę – przesunięcie środków pomiędzy poszczególnymi rodzajami świadczeń, co już nie wynika z ustawy. Czyli ustawowo jest uprawniona tylko pierwsza część zmiany, natomiast druga część jest, niewynikającą z ustawy, propozycją Funduszu zmiany jeszcze nieistniejącego planu finansowego. To w takiej procedurze w roku 2010 moglibyśmy przystępować do zmiany planu finansowego i przesuwać środki między świadczeniami. Tu dokonujemy zmiany nie z powodu ustawy, tylko z powodu wewnętrznych chęci Funduszu. Dokonujemy przesunięć, które nie zostały w żaden sposób uzasadnione – na co zresztą zwracał uwagę pan poseł Katulski – i dlatego o to uzasadnienie prosimy. Czyli taka jest natura rzeczy – my dokonujemy zmiany wynikającej z ustawy, notabene projektu planu finansowego, a nie planu. Jakie zmiany nie wynikają z ustawy? Myślę, że to jest dość zawiły problem prawny i dobrze byłoby uzyskać opinię prawną o tym, na jakiej podstawie dzisiaj działamy, na ile mieścimy się w regułach prawa. Szczególnie niepokoi mnie ta druga zmiana, która nie wynika z ustawy, czyli przesuwanie środków między świadczeniami, nieuzasadnione w treści i niewynikające z konieczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Sądzę, że potrzebne są wyjaśnienia. Zanim udzielę głosu panu posłowi Sprawce, przywołam art. 123 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, bo mam przed sobą tekst źródłowy. Artykuł ten mówi o tym, że minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych odmawia zatwierdzenia planu finansowego Funduszu. Skoro minister nie podpisał, to znaczy, że odmówił zatwierdzenia. Jakie było uzasadnienie tej odmowy? Jeżeli minister odmawia, to w tym samym art. 123 ust. 1 czytamy, że zaleca prezesowi Funduszu usunięcie nieprawidłowości, określając termin wprowadzenia zmian nie dłuższy niż 7 dni. Jeżeli prezes tego nie zrobi, to art. 123 ust 1 pkt 1 stanowi, że minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych sam dokonuje zmian w planie finansowym Funduszu oraz ustala go w drodze zarządzenia.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#BolesławPiecha">Kto jest w tym przypadku właścicielem tego planu? Nie zatwierdził go minister – nie znamy tego przyczyn. Prezes miał 7 dni na usunięcie ewentualnych nieprawidłowości. Nie dokonał tego, bo wszystkie terminy minęły. W związku z tym, zgodnie z planem, to minister właściwy do spraw zdrowia i minister właściwy do spraw finansów publicznych powinni narzucić plan i go zatwierdzić. Tak przynajmniej wynika z tego prawa. Nad czym my dyskutujemy? To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#BolesławPiecha">Po drugie, przesunięcia w rodzajach świadczeń są wewnętrzną sprawą dyrektora oddziału wojewódzkiego Funduszu. Tak było ustalone, to jest pewne. Przecież pan prezes cały czas mówi, że jeżeli dyrektorzy mają nadwykonania, to znaczy, że sobie nie radzą z wewnętrznymi przesunięciami w ramach planu. Poza tym, jeśli chodzi o likwidację funduszu zapasowego, to ten fundusz wkradł się do poprzedniego planu nielegalnie, jak rozumiem. Kwota ponad 2.000.000 tys. zł pojawiła się tam nielegalnie. To po co te pieniądze się tam pojawiły nielegalnie, skoro dopiero teraz państwo wyjmują to z tego planu? Czyli, jeśli plan był nielegalny, przepadły terminy, to powinien się tu pojawić minister zdrowia wraz z ministrem finansów, a nie pan prezes.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan poseł Sprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#LechSprawka">Dyskusja toczy się nad projektem zmiany projektu planu finansowego. Nie ma takiej delegacji dla Komisji. Komisja opiniuje tylko zmiany planu, a nie projekt zmian projektu planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan minister, a potem pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#CezaryRzemek">Dziękuję bardzo. Jak przytoczył pan przewodniczący, prezes składa plan, więc od momentu złożenia jest to już plan finansowy, a nie projekt planu. Minister zdrowia w tym przypadku nie domówił zatwierdzenia, więc ten plan obowiązuje. Minister nie podpisał, ale nie odmówił… Przykro mi, tak jest z prawnego punktu widzenia. W związku z tym ten plan, który 31 lipca przedłożył pan prezes, w tym momencie jest obowiązujący. Obecnie rozpatrujemy zmianę tego planu, który prezes złożył. Zatem tu nie ma mowy o projekcie, tylko o zmianie planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BolesławPiecha">Panie prezesie, chciałbym się dowiedzieć, czy były uchybienia i dlatego minister nie podpisał projektu, czy ich nie było, bo to nas ustawia w odpowiedniej procedurze prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, historycznie plan został złożony przez Narodowy Fundusz Zdrowia ministra zdrowia w terminie, natomiast nie było dalszej korespondencji, czyli nie było takiej sytuacji, że minister na piśmie odmówił zatwierdzenia czy wezwał prezesa do usunięcia uchybień, o których mowa w przywołanym przez pana przewodniczącego artykule, który narzucałby ten 7-dniowy termin. Po prostu Minister Zdrowia w tej sprawie dalej nie korespondował, nie wszczął dalszych ruchów wynikających z ustawy. Nie ma więc na piśmie odmowy podpisania przez ministra zdrowia tego planu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JacekPaszkiewicz">Odnośnie do kwestii, o której mówił pan przewodniczący Sośnierz, myślę, że nie można tego rozpatrywać w ten sposób, że są tu dwie zmiany – ustawowa i nieustawowa. Uzasadnienie do tego, co pan przewodniczący Sośnierz nazywa zmianą nieustawową znajduje się na str. 4. Szczerze mówiąc, nie rozumiem takiego uzasadnienia, że zmiana miałaby dotyczyć zmiany wyłącznie podziału środków algorytmem pomiędzy oddziały wojewódzkie. Jeżeli zmniejszamy finansowanie w jakimś oddziale wojewódzkim o ponad 130.000 tys. zł – jak na przykład na Mazowszu – to nie powoduje to zmiany struktury rodzajowej świadczeń. Nie można tego rozpatrywać oddzielnie jako dwie zmiany, bo są rzeczy, które nieuchronnie z siebie wynikają. Dlaczego miałoby dojść do zmniejszenia finansowania o 135.000 tys. zł i oddział miałby nie zmieniać struktury rodzajowej? To skąd miałby wziąć te pieniądze? To jest nielogiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Widzę, że zagrzebaliśmy się w sprawy prawne, a nie ma tu z nami prawników – i Bogu dzięki, bo pewnie byśmy stąd nie wyszli. Trudno mi teraz zaproponować jakąkolwiek puentę, bo na dobrą sprawę nic nie wiemy. Minister nie chce nas poinformować o tym, czy były uwagi do planu, czy nie – to po pierwsze – i dlaczego, jeśli nie było uwag, minister nie zaaprobował planu. Miał podstawę ustawową, że w okresie przejściowym, po zmianie algorytmu, jest 30 dni – tak prezes przedstawi zmianę planu finansowego. Był do tego zobowiązany art. 4 naszej ostatniej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, czy może pan rzucić nam trochę światła na to, co się stało? Minister był na urlopie? Nie słyszałem o tym. A jeżeli był na urlopie, to przecież był ktoś, kto go zastępuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#CezaryRzemek">Dziękuję. Jeżeli chodzi o zatwierdzenie tego planu, to otrzymaliśmy go w terminie, jak przedstawiono ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia. Korespondowaliśmy w tej sprawie z ministrem finansów. Natomiast należy państwu przypomnieć, że w sierpniu, czyli w terminie, kiedy miało nastąpić zatwierdzenie, pod obrady Sejmu trafiła zmiana tejże ustawy. Jak wiadomo, były tam odniesienia do algorytmu, co powodowało automatycznie, że plan musiał być zmieniony i dostosowany do znowelizowanej ustawy. W związku z tym minister – jak już powiedziałem – nie odmówił Narodowemu Funduszowi Zdrowia podpisania tego planu, jednocześnie ten plan, ze względu na wyczerpanie terminów kalendarzowych, nie został zatwierdzony przez ministra zdrowia i ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#BolesławPiecha">Mamy ogromne zamieszanie. Proponowałbym, żebyśmy odroczyli to posiedzenie Komisji i jednocześnie wystąpili o pilną opinię prawną w tej materii, dotyczącą sekwencji zdarzeń. Nie wiadomo, co my w zasadzie zmieniamy, bo art. 3 zmiany z 25 września daje podstawę zmiany w ciągu 30 dni. Daje. Co prawda jest już chyba spóźniona, nie trzyma się terminu… Dobrze, trzyma się terminu, więc jest podstawa. Natomiast nic nie wiemy o tym, dlaczego minister nie podpisał tego planu, bo to, że on ma być zmieniony zostało przesądzone w nowelizacji ustawowej wprowadzającej nowy algorytm. Nawet jest przejściowa obligacja, że w tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia musi to zrobić i prezes ma na to 30 dni. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#BolesławPiecha">Po drugie, chciałbym poprzeć wniosek pana posła Soplińskiego – jeżeli trzeba będzie głosować – żeby pan prezes rzucił światło na politykę Narodowego Funduszu Zdrowia. Co takiego się dzieje? Czy rzeczywiście NFZ uważa, że priorytetem jest bezwzględnie podstawowa opieka zdrowotna i mimo odebrania zadań trzeba jej dać więcej pieniędzy, a nie tam, gdzie mamy ogromne problemy, czyli w lecznictwie specjalistycznym i szpitalnictwie. Tam dorzucono zadań zdejmując jednocześnie środki – a przecież są to setki milionów złotych. Może nie są to środki przesądzające, ale przykładowo, za świadczenia wysokospecjalistyczne płaci się teraz ze składki, a przecież w tym zakresie był transfer środków z budżetu do NFZ.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#BolesławPiecha">Czy państwo chcieliby się wypowiedzieć w tej kwestii, żeby, po pierwsze, wystąpić o ekspertyzę, co się dzieje. Po drugie, żeby Narodowy Fundusz Zdrowia, łącznie z rządem, przedstawili nam bardziej czytelne uzasadnienie projektu tej zmiany – o co chodzi Narodowemu Funduszowi Zdrowia i Ministerstwu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie pośle Katulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JarosławKatulski">Popieram wniosek pana posła Soplińskiego i proszę, żeby w tej pisemnej odpowiedzi znalazła się również analiza porównawcza poszczególnych regionów, ponieważ dysproporcje są tak duże, że wydaje mi się, że bardzo trudno będzie uzasadnić, dlaczego województwo kujawsko-pomorskie, czy podkarpackie, ma tak znaczny wzrost w podstawowej opiece zdrowotnej w stosunku do województwa śląskiego, czy wielkopolskiego. Ciekawa będzie analiza i argumentacja. Proponowałbym rozszerzyć ten wniosek o taki punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#LechSprawka">Analiza uzupełniona o te wytyczne. Skoro są wytyczne dla każdego oddziału, które mają wyjaśniać te zróżnicowania, to może pan prezes dołączyłby te wytyczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JacekPaszkiewicz">Chciałbym sprostować – nie ma wytycznych dla każdego oddziału. Wytyczne są dla wszystkich, a nie dla każdego oddziału osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Katulski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JarosławKatulski">Przepraszam, ale muszę się do tego odnieść. Zrozumiałem wypowiedź pana prezesa tak, że to dyrektorzy oddziałów tworzą plany, jeśli chodzi o podział środków na poszczególne rodzaje świadczeń. Natomiast materiał, który my dostajemy jako Komisja Zdrowia – ja, jako poseł – jest podpisany z upoważnienia pana prezesa. Nie dostaję materiałów przeanalizowanych przez dyrektorów poszczególnych oddziałów, którzy uzasadniają, dlaczego tak, a nie inaczej podzielili środki w poszczególnych oddziałach. Chciałbym jednak dowiedzieć się od pana prezesa, dlaczego jeden oddział podzielił środki tak, a drugi inaczej, dlaczego jest to akceptowane przez centralę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, pan mnie nie widzi, a ja się zgłaszam trzeci raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#BolesławPiecha">Mam dobry wzrok, panie pośle. Pan poseł Latos, proszę. Pan poseł zgłaszał się wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanKulas">Proszę o udzielanie głosu wedle zgłoszeń, a nie wedle własnego uważania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, sądzę, że nie trzeba kontestować. Mamy poważny problem. Już mówiłem, o czym rozmawiamy. Nikomu nie zamykam dostępu do wypowiedzi. Najpierw pan poseł Latos, a potem pan poseł Kulas, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#TomaszLatos">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Po tej dyskusji, która przed chwilą się odbyła, wstrzymam się z dalszymi pytaniami merytorycznymi dotyczącymi tego dokumentu, bo – jak rozumiem – będziemy jeszcze na ten temat procedować później. Chciałbym tylko pogratulować mądrych wniosków panom posłom Soplińskiemu i Katulskiemu, bo będąc w koalicji trudniej jest stawiać niewygodne pytania. Rozumiem jednak, że w pewnym sensie jest to w obronie Ministerstwa Zdrowia, które pośrednio też jest ofiarą tej dezinformacji. Dlatego też bardzo bym prosił, aby na następne posiedzenie Komisji w tej sprawie przyszedł nie tylko pan minister Rzemek, który, jak widzę, jest specjalistą od zadań trudnych czy niemożliwych. Warto byłoby posłuchać również pana ministra Twardowskiego w kwestii podstawowej opieki zdrowotnej. Warto byłoby wysłuchać innych wiceministrów, a może i samej pani minister. Sądzę, że były jakieś powody – nie urlop czy zapomnienie – że pani minister tego planu nie podpisała w terminie. Sama korekta i jej skala pokazują, że jakieś uwagi były. Sam fakt tak wczesnej, głębokiej i chaotycznej korekty powoduje, że należy mieć wątpliwości odnośnie do spójności tego planu, który się nam teraz przedstawia, a wcześniej przedstawiało się ministerstwu.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#TomaszLatos">Myślę, panie przewodniczący, że należałoby te wnioski poddać pod głosowanie i dla powagi Komisji zebrać się jeszcze raz. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kulas, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanKulas">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie prezesie, Wysoka Komisjo, zgłaszałem się już od dłuższego czasu, dlatego moja uwaga była uprawniona. Jeżeli była zbyt głośno wyrażona, to przepraszam, ale zgłaszałem się kilkakrotnie.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#JanKulas">Mam trzy krótkie uwagi. Po pierwsze, to pan przewodniczący Piecha zwołał to posiedzenie Komisji. To pan przewodniczący rozpoznał wniosek i zaproponował dzisiaj obrady. Te wątpliwości, które pan zgłasza do ministra zdrowia, powinien pan w dużej mierze wziąć do siebie. Posiedzenie Komisji zostało zwołane przez pana przewodniczącego Bolesława Piechę… Powiedziałem, że mam trzy uwagi. Proszę mi nie przerywać.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#JanKulas">Druga uwaga. Pan przewodniczący przed wnioskiem formalnym był łaskawy wyrazić swoją opinię dotyczącą lecznictwa, podstawowej opieki zdrowotnej – krytyczną w tym zakresie. Uważam, że podstawowa opieka zdrowotna jest najlepiej funkcjonującą częścią systemu opieki zdrowotnej. Zapraszam pana Bolesława Piechę na Pomorze, żeby się o tym przekonał, bo widzę, że ma spore wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#JanKulas">Trzecia krótka uwaga. Doradzam umiar i zastanowienie się, bo możemy prosić o takie czy inne wyjaśnienia, kolejne materiały, ale to w niczym nie zmieni stanu finansowego. Moim zdaniem, skoro pan przewodniczący Piecha nas wezwał, postawił przed nami zadanie, zatrudniono kilkudziesięciu posłów do tej pracy, to powinniśmy zmierzać do decyzji. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, nie będę się odnosić do „wycieczek osobistych”, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Do tego, żeby zwołać posiedzenie Komisji lub go nie zwoływać, jest regulamin Sejmu. To jest ważna rzecz – trzeba przeczytać, kiedy wpływa wniosek, kiedy Komisja ma to rozpatrzyć i jakie są decyzje w tej materii. Ale to zostawmy.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#BolesławPiecha">Nie było żadnych wniosków formalnych, tylko propozycje pana posła Soplińskiego i dyskusja, a także propozycja, żeby uzupełnić o pewne wyjaśnienia to, co się tu dzieje. To po pierwsze. Po drugie, była poruszona sprawa sprawdzenia drogi prawnej tego dokumentu, w przypadku którego niektórzy posłowie mają wątpliwości, nad czym my dzisiaj debatujemy.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#BolesławPiecha">Te wnioski zaraz poddam pod dyskusję i głosowanie. Zgłasza się jeszcze pan przewodniczący Mądrala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejMądrala">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, czuję się zobowiązany w imieniu Konfederacji Pracodawców Polskich zwrócić państwu uwagę na pewną rzecz, na którą nie zwrócą dzisiaj uwagi nasi koledzy ze związków zawodowych, bo nie wiem, czemu ich tu dzisiaj zabrakło – chyba nie wierzyli, że to zgromadzenie cokolwiek przyniesie oprócz gwaru, niedorozumienia i śmiechu, który źle świadczy o wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejMądrala">Proszę państwa, zostałem upoważniony przez moich kolegów ze szpitali nie tylko niepublicznych, żeby zwrócić państwu uwagę na to, iż sytuacja naszych szpitali w grudniu jest bardzo trudna. Wiem, że na tyle krawiec kraje, na ile mu materii staje, ale fakty są nieubłagane. Mamy już informacje, na przykład Konwentu Szpitali Zamojszczyzny, że nie podpiszą kontraktów na rok następny. Mazowsze jeszcze cicho czeka, ale wiem, że tam w przyszłym roku brakuje 450.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#AndrzejMądrala">Szanowni państwo, nie przychodzę na wszystkie posiedzenia Komisji Zdrowia, ale wiem, że debata dotyczyła również pozyskania nowych środków, o czym kiedyś pięknie mówił pan poseł Katulski. Co zrobiliśmy w tym zakresie? Niewiele? Składki zwiększyć nie można, rząd nie widzi także możliwości dopłaty do świadczeń zdrowotnych, a sprawa KRUS w dalszym ciągu jest nieruszona – i nie tylko KRUS.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#AndrzejMądrala">Zwracam państwa uwagę na to, że znajdujemy się w naprawdę ciężkiej sytuacji i oczywiście można tutaj dalej mędrkować, co zrobić z tym projektem, ale fakt jest taki, że…</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#AndrzejMądrala">Przepraszam, wziąłem to od swojego nazwiska. Przepraszam po raz kolejny za to słowo, ale zwracam państwa uwagę na to, że sytuacja naprawdę jest bardzo trudna i prosiłbym, abyśmy skupili się nad tym – może już nie dzisiaj – jak można powiększyć te środki. Plan jest tylko planem i może się okazać, że nie będzie środków, bo składki nie będą wpływać jak należy, a innego rozwiązania, które uzdrowi ten budżet, nie ma. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#BolesławPiecha">Panie przewodniczący, ale dzisiaj o tym nie dyskutujemy. Wchodzimy na bardzo wysoki poziom dyskusji, a musimy konkludować.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#BolesławPiecha">Są dwie propozycje. Pierwsza, pana posła Soplińskiego o uzupełnienie uzasadnienia o kierunki zmian i politykę Narodowego Funduszu Zdrowia, artykułowane przez pana prezesa i ministra zdrowia – gdzie kierować więcej środków i gdzie są strategiczne punkty polskiego lecznictwa itd.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#BolesławPiecha">Chciałbym jeszcze powiedzieć, panie prezesie, że nie tak łatwo przerzucać wszystko na dyrektorów, bo sprawdziłem, że dyrektorzy tylko przygotowują projekty planów. Dyrektor oddziału nie narzuca planu – tego nie może zrobić, bo po co byłyby potrzebne opinie Komisji. Dyrektor przygotowuje projekt planu, a pan pewnie z nim współpracuje i dokładnie wie, jakie są tarcia.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#BolesławPiecha">Druga propozycja dotyczyła tego, żeby w szybkim tempie przygotować opinię dotyczącą procedury, czyli tego, co my właściwie dzisiaj opiniujemy, jakie są konsekwencje niepodpisania planu – czy to jest równoznaczne z niezatwierdzeniem. Co takiego się stało, czy to niepodpisanie było wynikiem uchybień, a jeżeli tak, to dlaczego te uchybienia nie zostały usunięte, a jeżeli nie, to być może tak musiało być. Chciałbym, żebyśmy uzyskali pisemną informację ministra zdrowia o toku procedury nad formowaniem i przyjmowaniem planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2010.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś ma jeszcze inne wnioski w tej sprawie? Proszę, pani przewodnicząca. Mamy już mało czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Tak, ale chciałabym zapytać, czy odstąpienie w tej chwili od podjęcia decyzji skutkować będzie jakimiś poważnymi problemami. Na jakiej podstawie będzie dalej działać Narodowy Fundusz Zdrowia – czy na podstawie projektu, który przedłożył nam poprzednio? Jak to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#BolesławPiecha">Oczywiście, ponieważ wydanie przez nas takiej, czy innej opinii, niczego nie zmieni, to i nieprzyjęcie opinii też niczego nie zmieni. Jednak posłowie domagali się szczegółowych wyjaśnień. My też pracujemy w okręgach i musimy się tłumaczyć przed naszymi wyborcami, którzy pewnymi sprawami są zaniepokojeni. Rzadko mi się to zdarza, ale poprę pana posła Katulskiego – co się stało, że jest tak potężne parcie na podstawową opiekę zdrowotną i tak słabe finansowanie szpitali – wiemy, jaka jest sytuacja finansowa. Nie przez przypadek w oddziale lubelskim mamy taką sytuację z kontraktami. Nie tylko dyrektorzy szpitali się buntują, również Konwent Starostów – z tego, co wiem – jednogłośnie nakazał dyrektorom niezawieranie kontraktów. Zatem pewne wyjaśnienia są potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#BolesławPiecha">Czy koś z państwa jest innego zdania? Proszę, pan poseł Kulas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanKulas">Zgłaszałem się dwukrotnie, panie przewodniczący, bo chcę zapytać pana przewodniczącego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#BolesławPiecha">Pan bardzo mocno nadużywa formuły. Proszę o pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanKulas">Tak, właśnie chcę zadać pytanie panu przewodniczącemu Bolesławowi Piesze, bo – jak rozumiem – pana głos był za tym, aby tę decyzję odłożyć. W takim razie pytam, kiedy pan planuje zwołanie posiedzenia Komisji Zdrowia w sprawie zaopiniowania planu Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, jest wyznaczony ustawowy termin, w którym Komisja Zdrowia ma to rozpatrzyć. Ten termin wynosi 14 dni od daty otrzymania. Przez te 14 dni Narodowy Fundusz Zdrowia – czy my wydamy opinię, czy nie – musi czekać. W związku z tym planujemy posiedzenie Komisji zaraz po głosowaniach w czwartek. Oczywiście, jeżeli uzyskamy te materiały. Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, pani przewodnicząca Streker-Dembińska zadała pytanie, na które chcielibyśmy otrzymać odpowiedź. Jeżeli bowiem będzie zwołane nowe posiedzenie, to do terminu, który wskazuje nowelizacja ustawy na sporządzenie planu finansowego, dołączy również termin na wyrażenie opinii, który nie będzie zachowany. Jeżeli to jest świadome działanie, że Komisja nie chce się wypowiadać, to dobrze byłoby, żebyśmy taką informację mieli, bo w tym zakresie mamy w tej chwili nowelizację i nowe terminy dla planu finansowego po nowelizacji. Dlatego chciałbym postawić wniosek, który może być przez Komisję odrzucony, bo w liczbach generalnych, czyli w planie Narodowego Funduszu Zdrowia z podziałem na oddziały, sam algorytm określa, jak te środki powinny być podzielone. Inną sprawą jest to, jak on działa. To są dwa różne tematy. Chcę jasno powiedzieć, odnośnie do podziału środków na poszczególne odziały – w tych dużych kwotach zagregowanych – że jestem za tym, abyśmy to dzisiaj przyjęli, a o reszcie żebyśmy ewentualnie wiedzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#BolesławPiecha">Jak powiedziałem, my tylko opiniujemy. Nasza opinia nie jest wiążąca dla NFZ i ministra zdrowia. Mamy na to ustawowy czas – 14 dni.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#BolesławPiecha">Pani poseł, jesteśmy w terminie. Jeżeli zachodziłoby jakieś niebezpieczeństwo, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zdąży z ministrem zdrowia do końca przyjąć i zatwierdzić planu, to nie jest to nasza wina – jest data wpływu, jest określony ustawowy termin, którego przestrzegamy.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#BolesławPiecha">Pani poseł, czy ma pani jakiś wniosek formalny? Jeśli nie, jeszcze krótko pan poseł Sprawka, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, sprawa jest prosta. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa, ponieważ prezes może dokonywać zmiany projektu bez opinii Komisji. Komisja opiniuje projekt pod ścieżkę podpisania planu przez ministra zdrowia, po opinii ministra finansów. Nie ma potrzeby opiniowania projektu zmiany projektu. Jeżeli plan nie jest zatwierdzony, to Narodowy Fundusz Zdrowia działa na podstawie projektu przez siebie sporządzonego. Nigdzie w prawie nie jest zapisane, że działa na podstawie projektu zaopiniowanego.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#LechSprawka">W związku z tym formułuję wniosek – żeby była jasność sytuacji – abyśmy przystąpili do opiniowania wtedy, kiedy plan, który był nam przedstawiony, będzie zatwierdzony przez ministra zdrowia, z uwzględnieniem wniosków panów posłów o uzupełnienie dodatkowej dokumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zrobiło się bardzo skomplikowanie. Proszę, jeszcze pan poseł Kulas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, szanowni państwo, odpowiedź pana przewodniczącego na moje pytanie utwierdziła mnie w przekonaniu, że jeżeli chodzi o plan finansowy, jego wszystkie pozycje kosztowe, nic się nie zmieni. Jest to tylko odłożenie decyzji do czwartku. Oczywiście można pozyskać pewne szczegółowe informacje – to jest do rozstrzygnięcia – ale, moim zdaniem, powinniśmy dzisiaj zmierzać do zaopiniowania tego planu. To jest mój głos za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#BolesławPiecha">Panie pośle, pytam, czy jest wniosek formalny. Kiedy pan będzie głosować, to pan podniesie rękę sygnalizując, czy jest pan za, czy przeciw. Czy jest wniosek formalny? Jeżeli tak, to proszę go sformułować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, zwołał pan posiedzenie Komisji w sprawie wniosku. To pan przewodniczący Piecha zwołał posiedzenie, a nie ktoś inny.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JanKulas">Zwracam się do Komisji z prośbą o zaopiniowanie projektu zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2010 r., stanowiącego załącznik do niniejszego pisma. Posiedzenie Komisji zostało formalnoprawnie zwołane. Na dzisiaj – wtorek, na określoną godzinę i w konkretnym celu. Ponieważ jednak pan przewodniczący oczekuje na konkretny wniosek, składam wniosek o przystąpienie do zaopiniowania tego planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że się nie rozumiemy i długo nie będziemy się rozumieć. Jest różnica między mną, a panem posłem. Muszę panu powiedzieć, że Komisja może obradować tak długo, jak się jej podoba. Nikt nie powiedział, że musi pod pana dyktando wysyłać wnioski. Gdyby tak było, to w ogóle nie musielibyśmy się zbierać ani słuchać wyjaśnień, tylko musielibyśmy głosować. Te czasy, panie pośle, minęły. Być może tak jest jeszcze gdzieś w samorządach lokalnych, ale tu nie. Tu nie jest tak, żeby bez dyskusji coś przyjmować.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#BolesławPiecha">Ponieważ jest wniosek formalny, pytam, czy jest wniosek przeciwny. Proszę, pan poseł Latos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#TomaszLatos">Oczywiście, panie przewodniczący, że jest wniosek przeciwny, zwłaszcza że wcześniej, jeszcze przed panem posłem Kulasem, zostały logicznie i spójnie sformułowane propozycje przez dwóch innych posłów. Sprawa, odnośnie do której ma wątpliwości pan poseł Kulas, jest banalnie prosta. Wystarczyło wysłuchać dzisiejszej dyskusji. Otóż w jej trakcie dowiedzieliśmy się, po pytaniu pana przewodniczącego – o czym nie wiedzieliśmy wcześniej – że plan nie został podpisany, w związku z czym pracujemy nad projektem. My tej wiedzy nie mieliśmy przed zwołaniem posiedzenia Komisji. Były tylko dywagacje prasowe. Teraz tę wiedzę mamy. Dodatkowo posłowie zgłosili wiele innych wątpliwości. Sprawa jest prosta i oczywista. Dlatego niewątpliwie potrzebne jest wyjaśnienie kwestii merytorycznych – było to podnoszone przez panów posłów Soplińskiego i Katulskiego, a także kwestii prawnych, zgłoszonych przez pana przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#TomaszLatos">Na marginesie dodam, panie pośle Kulas, niech pan się zastanowi, komu pan służy, bo to nie jest tylko kwestia służby wyborcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#BolesławPiecha">Proszę nie zabierać głosu, panie pośle, będzie się pan mógł wypowiedzieć w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#TomaszLatos">Dobrze, wypowiem się w głosowaniu, ale czuję się niezręcznie, panie przewodniczący, występując jako obrońca Ministerstwa Zdrowia przeciwko posłowi Kulasowi, bo w moim przekonaniu minister zdrowia ma prawo uzyskać odpowiedzi na te pytania, które zasadnie postawili posłowie. Tak naprawdę, to prezes zatwierdza, zmienia i przesuwa, a odpowiedzialność polityczną ponosi minister. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Jest wniosek formalny o niezwłoczne przystąpienie do opiniowania planu. Czy tak, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanKulas">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#BolesławPiecha">Drugi wniosek zgłosi pani poseł Skowrońska. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym zgłosić wniosek, panie przewodniczący, abyśmy zrobili przerwę w posiedzeniu Komisji do czwartku i w uzgodnieniu z prezydium Komisji kontynuowali je po przerwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#BolesławPiecha">Popieram wniosek o przerwę w obradach Komisji do czwartku – spotkalibyśmy się po głosowaniach, które będą krótkie – z prośbą, jeżeli to możliwe, o wyjaśnienie kwestii prawnych, dotyczących projektu i zatwierdzenia zmian w tym planie, zgodnie z obowiązującym planem i uwzględnienie prośby pana posła Soplińskiego, popartej przez pana posła Katulskiego, o uzupełnienie uzasadnienia dotyczącego takiego, a nie innego podziału tych środków, ze szczególnym uwzględnieniem strategii Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie ochrony zdrowia w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, przepraszam, bo zgłaszam się kolejny raz. Z uwagi na wagę i znaczenie argumentu pani poseł Skowrońskiej wycofuję wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. W związku z tym, jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, ogłaszam przerwę w obradach komisji do czwartku z prośbą o uwzględnienie dwóch zadań dla Ministerstwa Zdrowia i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#BolesławPiecha">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>