text_structure.xml
74.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Otwieram posiedzenie Komisji. Serdecznie wszystkich państwa witam. Dzisiaj debiutuję jako przewodnicząca, tak więc mam nadzieję, że państwo mi wybaczą wszelkie pomyłki.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Bardzo proszę przewodniczącego podkomisji, pana posła Jerzego Ziętka, o przedstawienie informacji o przebiegu prac podkomisji i o tym, jakie propozycje będziemy dzisiaj rozpatrywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyZiętek">Bardzo dziękuję, pani przewodnicząca. Gratuluję debiutu, na pewno będzie wspaniały.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyZiętek">Chcę przypomnieć, że jeśli chodzi o Państwowe Ratownictwo Medyczne, w tej kadencji rozpatrywaliśmy już pilny europejski projekt o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne oraz ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Była to nowelizacja przepisów zapewniających lokalizację abonenta dzwoniącego na numer alarmowy 112. Później, podczas 31 posiedzenia Sejmu, nowelizowaliśmy ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Nowelizacja ta dotyczyła zasad podziału środków finansowych na województwa, o których w tej nowelizacji też będziemy mówić.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyZiętek">Przypomnę również, że Ratownictwo Medyczne ma swój dzień. Jest to 13 października. Ten dzień został ogłoszony Dniem Ratownictwa Medycznego. Patronem tego corocznego święta jest błogosławiony Gerard. Pamiętam, że kiedy mówiliśmy o zmianie algorytmu, a właściwie o jego likwidacji, a także o zmianie finansowania, było uroczyste spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego, na którym była pani minister Kopacz, gdzie pracownicy ratownictwa medycznego bardzo chwalebnie wyrażali się o pani minister, że jako pierwsza pochyliła się nad tym krzywdzącym algorytmem podziału środków finansowych i że nareszcie będzie sprawiedliwy podział finansów.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyZiętek">Wracając do meritum – rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, druk nr 2122, wpłynął do Sejmu dnia 23 czerwca 2009 r. W dniu 24 czerwca 2009 r. skierowano projekt nowelizacji do Komisji Zdrowia, która w tym samym dniu powołała podkomisję do pilnego rozpatrzenia tego projektu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyZiętek">Podkomisja nadzwyczajna, w dniu 26 czerwca, na swoim posiedzeniu rozpatrzyła projekt ustawy z druku nr 2122 o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Początek posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej poświęciliśmy – jak sobie obiecaliśmy w konsensusie ponad podziałami politycznymi – na dyskusję i odpowiedzenie na pytania, które padły w czasie prac Komisji Zdrowia. Dopiero później przeszliśmy do procedowania nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyZiętek">Przypomnę, że nowelizacja ustawy obejmuje 4 artykuły, przy czym art. 1 obejmuje zmiany, których nie będę w tej chwili czytać, ale będę je przypominać w trakcie omawiania poszczególnych zmian. Proszę pozwolić, że w dalszym toku procedowania – myślę, że ułatwi to nam pracę – omówię wszystkie zmiany, które dotyczą tej nowelizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyZiętek">I tak, w art. 1 tej nowelizacji, w zmianie nr 1, do art. 3 dodaje się pkt 11, a więc definicję centrum urazowego, jako „wydzieloną funkcjonalnie część szpitala, w rozumieniu przepisów o zakładach opieki zdrowotnej, w której specjalistyczne odziały powiązane są ze sobą organizacyjnie i zadaniowo w sposób pozwalający na szybkie i specjalistyczne diagnozowanie i leczenie pacjenta urazowego, spełniającą wymagania określone w ustawie”.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyZiętek">Ponadto powstała definicja pacjenta urazowego, który jest „osobą w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego spowodowanego działaniem czynnika zewnętrznego, którego następstwem są ciężki, mnogie lub wielonarządowe obrażenia ciała”.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzyZiętek">Podkomisja, po dyskusji nad tym punktem, jednomyślnie i bez poprawek przyjęła ten zapis.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 2. W art. 21 ust. 2 pkt 7 zawarto przepis mówiący o tym, że w planie działania systemu, jaki sporządza wojewoda znajdą się informacje o lokalizacji wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego i centrów powiadamiania ratunkowego w rozumieniu ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej i terenach przez nie obsługiwanych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzyZiętek">Natomiast w ust. 3 pkt 3 zawarto przepis, zgodnie z którym wojewoda, w uzgodnieniu z dyrektorem właściwego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, umieszcza w planie centrum urazowe wraz z informacją o zakresie – podkreślam „zakresie” – świadczeń opieki zdrowotnej, niezbędnych do realizacji jego zadań, jeżeli centrum urazowe znajduje się na obszarze danego województwa.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzyZiętek">Ten zapis podkomisja również przyjęła jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 3 odnosi się do brzmienia ust. 1 w art. 26, dotyczącym zatrudnienia dyspozytora medycznego oraz dysponenta jednostki. Ustęp ten mówi o tym, że „Dysponent jednostki właściwy dla miejsca lokalizacji centrum powiadamiania ratunkowego, w rozumieniu ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej, zatrudnia dyspozytora medycznego albo zawiera z nim umowę cywilnoprawną”. Dodatkowo – jak już wspomniałem – projekt uchyla ust. 1a.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzyZiętek">W zmianie nr 4, w art. 27 dotyczącym zadań dyspozytorów medycznych, zmieniono brzmienie w ust. 1 pkt 6. Zgodnie z tym punktem, do zadań dyspozytorów medycznych należy w szczególności: „powiadamianie o zdarzeniu szpitalnych oddziałów ratunkowych lub, jeżeli wymaga tego sytuacja na miejscu zdarzenia, centrów urazowych lub jednostek organizacyjnych szpitali wyspecjalizowanych w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych niezbędnych dla ratownictwa medycznego”.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzyZiętek">Ta zmiana również została przegłosowana jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 5, dotycząca rozdziału 4 nowelizowanej ustawy – rozdział ten nosi tytuł „Jednostki systemu” – polega na zmianie brzmienia ust. 2 art. 32, który mówi o tym, co stanowi jednostki systemu. Oprócz szpitalnych oddziałów ratunkowych, zespołów ratownictwa medycznego, w tym lotniczych zespołów ratownictwa medycznego, w systemie będą także centra urazowe oraz jednostki organizacyjne szpitali wyspecjalizowane w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych niezbędnych dla ratownictwa medycznego, które zostały ujęte w planie.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzyZiętek">Ta zmiana również została przegłosowana jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 6 polega na dodaniu w art. 33 ust. 1, po wyrazach „szpitalny oddział ratunkowy”, wyrazów „centrum urazowe” i dalej „oraz jednostka organizacyjna szpitala wyspecjalizowana w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych niezbędnych dla ratownictwa medycznego niezwłocznie udzielają niezbędnych świadczeń opieki zdrowotnej pacjentowi urazowemu albo osobie w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego”.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JerzyZiętek">W zmianie tej kładziemy nacisk na niezwłoczność udzielania świadczeń oraz na fakt, że są one ukierunkowane na pacjenta urazowego, a nie tylko na osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JerzyZiętek">Odpowiednio, o wyrazy „centrum urazowe” i „pacjent urazowy”, został uzupełniony ust. 2 art. 33. Te zmiany, proponowane w nowelizacji ustawy przez rząd, również zostały przyjęte przez podkomisję jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 7 polega na dodaniu, po rozdziale 4, dużego rozdziału 4a pod nazwą „Centra urazowe”, czyli „Trauma center”. Przypomnę, że centra urazowe stanowią podstawowy element współpracujący z Systemem Państwowego Ratownictwa Medycznego. Będą one zabezpieczać ciągłość szybkiego postępowania diagnostycznego oraz kompleksowe leczenie w jednym, wysokospecjalistycznym szpitalu osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego spowodowanego działaniem czynnika zewnętrznego, którego następstwem są ciężkie, mnogie lub wielonarządowe obrażenia ciała.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JerzyZiętek">Utworzenie centrów urazowych przyczyni się do zmniejszenia powikłań, a także do obniżenia wysokiej śmiertelności i kalectwa pourazowego, z czym – jak wiemy – nie jest u nas dobrze na tle Europy, ale nie tylko. Centra urazowe stanowić będą również bazę dydaktyczną i szkoleniową dla kadry medycznej – co szczególnie mnie cieszy jako nauczyciela akademickiego – zapewniającą szkolenie w zakresie aktualnych światowych standardów diagnostycznych i leczniczych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JerzyZiętek">W rozdziale tym jest art. 39a, mówiący o tym, kto należeć może do zespołu urazowego. Nie będę tego omawiać, bo dotyczy go szczegółowe rozporządzenie, które zostało państwu przedstawione w druku. Art. 39b ściśle określa między innymi, jak liczną populację będzie zabezpieczać centrum urazowe i jaki maksymalny czas może upłynąć na dotarcie z miejsca zdarzenia do centrum urazowego – pamiętajmy o „oknie terapeutycznym”, czyli „złotej godzinie”. Natomiast art. 39c reguluje postępowanie medyczne w centrum urazowym, które przyjmuje kompleksowo, diagnozuje i wysokospecjalistycznie leczy pacjenta urazowego, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, w zakresie leczenia ciężkich, mnogich lub wielonarządowych obrażeń ciała – a właśnie urazy głowy, klatki piersiowej i jamy brzusznej, niestety, są obecnie na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o śmiertelność – i w kolejnych ustępach przedstawia dalsze postępowanie z takim pacjentem już na poziomie innego oddziału szpitalnego.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JerzyZiętek">Tę propozycję nowelizacji podkomisją przyjęła jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 8 dotyczy art. 45 nowelizowanej ustawy. Opisuje on postępowanie lekarza systemu, czy lidera zespołu urazowego – traumating lidera – wobec osoby, która w miejscu zdarzenia jest w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i wymaga zarówno udzielania na miejscu świadczeń zdrowotnych, jak i transportu bezpośrednio do wskazanego szpitala, gdzie znajduje się centrum urazowe albo do innej wskazanej, wyspecjalizowanej jednostki organizacyjnej. Przy czym, jeżeli transport dotyczy obszaru poza rejonem działania dysponenta jednostki, wtedy transport koordynuje lekarz koordynator ratownictwa medycznego. Natomiast ust. 2 reguluje sytuacje w przypadku odmowy przyjęcia pacjenta urazowego przez szpital.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JerzyZiętek">Ta zmiana również została przyjęta jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 9 dotyczy rozdziału 6 nowelizowanej ustawy. Ten rozdział traktuje o finansowaniu jednostek systemu i dotyczy zmiany w art. 46. Jest to druga z istotnych zmian wprowadzanych projektowaną ustawą. Pamiętamy o tym, że nowy system podziału finansowania, który przyjęliśmy na 2009 r., ta nowelizacja przedłuża na kolejne lata. Nie będę więcej o tym mówić – mamy to przed sobą w druku.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 10, dotycząca art. 47, reguluje właśnie finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych przez szpitalne oddziały ratunkowe oraz jednostki organizacyjne szpitali wyspecjalizowane w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych niezbędnych dla ratownictwa medycznego, a także finansowanie świadczeń udzielanych pacjentowi urazowemu, które będzie się odbywać oddzielnie dla każdego zakresu tych świadczeń – podkreślam „zakres tych świadczeń” – na zasadach i w trybie określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w ramach określonych w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JerzyZiętek">Zmiana nr 11 w art. 1, dotycząca art. 50 ust. 1, uzupełnia o centra urazowe możliwości ministra właściwego do spraw zdrowia, podmiotu, który utworzył zakład opieki zdrowotnej, wojewodów oraz jednostek samorządu terytorialnego, finansowania lub dofinansowania ich działalności.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JerzyZiętek">Art. 2 ustawy z druku nr 2122 określa, iż „Do czasu zorganizowania centrum powiadamiania ratunkowego w sposób określony w ustawie z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej, dysponent jednostki zatrudnia dyspozytora medycznego albo zawiera z nim umowę cywilnoprawną”, co zapewni sprawne funkcjonowanie zespołu, szczególnie w okresie przejściowym, bo taki okres przejściowy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JerzyZiętek">Właśnie w art. 3 jest mowa o docelowym terminie do dnia 31 grudnia 2013 r. – mam nadzieję, że ze względu na EURO 2012 kilka centrów powstanie szybciej. Centrum urazowe będzie wydzieloną częścią szpitala, w której funkcjonuje szpitalny oddział ratunkowy, a specjalistyczne oddziały powiązane są ze sobą organizacyjnie i zadaniowo w sposób pozwalający na szybkie i specjalistyczne diagnozowanie oraz leczenie pacjenta urazowego. W tym artykule – jest to jedyna, właściwie kosmetyczna poprawka, jakiej dokonaliśmy w pracach podkomisji – skreślono wyrazy „państwowe ratownictwo medyczne” oraz „w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”, w wyniku sugestii Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JerzyZiętek">Art. 4 projektu ustawy mówi o czasie wejścia ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JerzyZiętek">Chciałbym przypomnieć, że obecna nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, wraz z projektem aktu wykonawczego – jak już wspomniałem – jest projektem rządowym. Rada Ministrów uznała ten projekt ustawy za pilny, w związku z projektowaną zmianą beneficjenta systemowego, którym jest obecnie Minister Zdrowia, na beneficjentów indywidualnych, którymi będą wyłonione na podstawie projektowanej ustawy centra urazowe, co umożliwi zakończenie do roku 2013 procesu wydatkowania i rozliczenia środków finansowych przewidzianych w priorytecie 12 – Bezpieczeństwo zdrowotne i poprawa efektywności systemu ochrony zdrowia Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, czyli Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia 2007–2013, zatwierdzone w dniu 5 grudnia 2007 r., na dofinansowanie, rozbudowę, remonty i wyposażenie centrów urazowych.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JerzyZiętek">W priorytecie tym przewidziane są środki finansowe w wysokości 34.800 tys. euro, w tym 26.900 tys. euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na dofinansowanie, rozbudowę, remonty i wyposażenie centrów urazowych, a także środki finansowe w wysokości 104.100 tys. zł euro, w tym alokacja 101.000 tys. zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na 2012 r., przeznaczona na przebudowę, rozbudowę i remont szpitalnych oddziałów ratunkowych oraz budowę i remont lądowisk dla helikopterów służących dostępności do nich. Ponadto w priorytecie 12, w ramach działania 12.2, występuje alokacja środków w wysokości 176.500 tys. euro, w tym 235 tys. zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na 2010 r., na inwestycje związane z infrastrukturą ochrony zdrowia o znaczeniu ponadregionalnym.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JerzyZiętek">Po rozpatrzeniu wszystkich punktów nowelizacji ustawy, podkomisja nadzwyczajna jednogłośnie, ponad podziałami partyjnymi, przyjęła tę nowelizację i rekomenduje Komisji Zdrowia jej przyjęcie bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Myślę, że rozpatrując kolejne zmiany będziemy mieć okazję do wypowiedzenia się w poszczególnych tematach. Proponuję więc, abyśmy przystąpili do rozpatrywania projektu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa wnosi zastrzeżenia? Jeśli nikt się nie zgłosi lub nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że zmiany są akceptowe. Ponieważ nie słyszę sprzeciwu, stwierdzam, że tytuł ustawy został zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 1. Ponieważ zmiany zostały szczegółowo omówione, myślę, że nie będziemy już prosić sprawozdawcy podkomisji o dodatkowe informacje. Czy są pytania dotyczące zmiany nr 1? Biuro Legislacyjne. Rząd, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekHaber">Dziękuję. Popieramy tę zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Przechodzimy do zmiany nr 2. Czy do zmiany nr 2 Biuro Legislacyjne wnosi poprawki? Nie. Strona rządowa nie ma uwag?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekHaber">Nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 3. Czy do zmiany nr 3 Biuro Legislacyjne wnosi uwagi? Nie. Strona rządowa ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekHaber">Nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi? Strona społeczna. Nie ma uwag. Sprzeciwu nie wniesiono. Stwierdzam, że zmiana nr 3 została przez Komisję zaakceptowana.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 4. Czy do zmiany nr 4 Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie. Strona rządowa ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekHaber">Nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi? Nie ma uwag. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że zmiana nr 4 została zaakceptowana. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Stwierdzam, że zmiana nr 4 została przez Komisję zaakceptowana.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 5. Biuro Legislacyjne nie ma uwag. Strona rządowa nie ma uwag. Panie i panowie posłowie również nie wnoszą uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 5 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 6. Czy do zmiany nr 6 Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie ma uwag. Strona rządowa nie ma uwag. Panie i panowie posłowie również nie mają uwag. Stwierdzam, że zmiana nr 6 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 7 dotyczy wprowadzenia nowego rozdziału opisującego centra urazowe. Czy do zmiany nr 7 Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RadosławRadosławski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, nie mamy uwag, tylko informacyjnie, gwoli uzupełnienia, chcielibyśmy Wysoką Komisję poinformować, że również w zmianie nr 7, w art. 39a została przez podkomisję dokonana drobna korekta poprzez skreślenie w tym artykule wyrazów „i odpowiednich dziedzin medycyny”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący podkomisji, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyZiętek">Dziękuję za przypomnienie. Wykreśliliśmy te wyrazy, ponieważ w następnych artykułach jest dokładnie wyartykułowane, jakie te specjalizacje mają być. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Pani poseł Bożena Sławiak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BożenaSławiak">Chciałabym zapytać o art. 39b. Na jakiej podstawie ustalono wskaźnik 1 mln mieszkańców?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo proszę stronę rządową o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekHaber">Pani przewodnicząca, pani poseł, szanowni państwo, takie dane prezentuje literatura światowa, jak również takie opinie, na podstawie doświadczeń, były wyrażane przez nadzór krajowy specjalistów w tej dziedzinie. Uważa się, że aby takie centrum mogło spełniać swoją rolę, powinno swoim obszarem obejmować co najmniej 1 mln, a najlepiej 2 mln mieszkańców. Generalnie – jak powiedziałem – jest to wynik doświadczeń światowych w dziedzinie medycyny ratunkowej popartych opinią specjalistów w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jerzy Ziętek.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyZiętek">Chciałbym dodać, że zawsze, gdy się robi tworzy rodzaju jednostki – to jest światowy trend i u nas chyba też to jest robione – jest robiony tak zwany mapping zdarzeń w stosunku do populacji. To też wpływa na te wskaźnik co najmniej 1 mln obywateli. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Proszę, pan przewodniczący Zdzisław Bujas.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZdzisławBujas">Dziękuję, pani przewodnicząca. Mam pytanie do pana ministra w zakresie centrów urazowych – art. 39b.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ZdzisławBujas">Cały czas chodzi nam po głowie kwestia wydłużenia 60 minut przyjętych w standardzie światowym, uznanych za „złotą godzinę”, do półtorej godziny. Czym państwo się kierowali, przyjmując taką formę wydłużenia czasu? Może do dwóch godzin, bo na podstawie ogólnej statystyki – a przypuszczam, że dostaniemy tę mapkę urazowości wypadkowej, o czym była mowa podczas posiedzenia podkomisji – będzie można lepiej oszacować, czy rzeczywiście istnieje możliwość dotarcia w półtorej godziny do centrum urazowego? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Proszę, pan minister Marek Haber.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Panie przewodniczący, jeśli chodzi o „złotą godzinę”, jest to kwestia dotarcia do kwalifikowanej pomocy lekarskiej, do jednostki ratownictwa medycznego jaką jest, na przykład, szpitalny oddział ratunkowy. W tym wypadku mówimy już o czasie dotarcia do centrum urazowego. Pamiętamy o tym, że tych centrów urazowych 10–12 w skali całego kraju, przynajmniej w pierwszym etapie. W związku z tym obszar, jaki będą one obsługiwać jest dość duży. Dlatego zaproponowane tutaj półtorej godziny jest maksymalnym czasem dotarcia do centrum urazowego, co nie znaczy oczywiście, że nie należy dążyć do tego, żeby stało się to jak najszybciej. Natomiast ten czas, to półtorej godziny, jest czasem maksymalnym. Nie zmienia to również faktu istnienia „złotej godziny” jako czasu dotarcia pacjenta do szpitala, do jednostki, która jest w stanie tę kwalifikowaną pomoc medyczną mu zapewnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo proszę, pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZdzisławBujas">Jeszcze raz. Przepraszam, pani przewodnicząca. Prosiłbym o doprecyzowanie. Podczas dyskusji w podkomisji był omawiana kwestia oceny pacjenta przez lekarza, czy trafia on do centrum urazowego, czy do szpitalnego oddziału ratunkowego i ewentualnie dalej jest kierowany do konkretnego podmiotu medycznego, który będzie mu udzielać wszechstronnej pomocy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZdzisławBujas">Jeszcze raz proszę o doprecyzowanie, na podstawie tego, co było mówione na posiedzeniu podkomisji. Rozumiem, że ten lekarz ma zdecydować, czy pacjent trafia do centrum urazowego, czy poprzez szpitalny oddział ratunkowy dalej. Chodzi o to, żebyśmy mieli jasność, bo nie ma kompatybilności w tym, co państwo mówią. Jeszcze raz powtarzam – jeżeli lekarz stwierdzi, że stan zdrowia pacjenta jest tak ciężki, wielość urazów jest tak znaczna, że musi trafić do centrum urazowego, to automatycznie upada koncesja „złotej godziny”, o której mówił przed chwilą pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekHaber">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Kiedy mówimy o czasie, w którym powinna być udzielona pomoc, mamy na myśli pacjenta, który jest poszkodowany i powinien dotrzeć do szpitalnego oddziału ratunkowego. W tym przypadku mówimy o pacjencie, który powinien zostać przetransportowany do centrum urazowego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MarekHaber">Kwalifikacja pacjenta do centrum urazowego powinna odbywać się bezpośrednio na miejscu zdarzenia, w sytuacji, kiedy oceny dokonuje zespół ratownictwa medycznego i on od razu kwalifikuje pacjenta do odpowiedniego miejsca, w którym pomoc powinna mu być udzielona. Kwestia segregacji pacjentów jest jednym z zadań, które zespół ratownictwa medycznego musi wykonać. Są określone wskazówki, zalecenie, mówiące o tym, gdzie jaki pacjent powinien trafić i w jaki sposób powinna mu być udzielona pomoc. W związku z tym na miejscu zdarzenia, na podstawie istniejących wytycznych i zaleceń, pacjentów, który kwalifikuje się do centrum urazowego, powinien być od razu do centrum kierowany i transportowany. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Jest kolejne pytanie. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JoannaStartek">Joanna Startek – Narodowy Fundusz Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JoannaStartek">W art. 39b, w pkt 2 mówi się o tym, że centrum współpracuje z publiczną uczelnią itd. „Współpraca” to dość nieprecyzyjne określenie. Jeżeli to ma stanowić bazę dydaktyczną, to trzeba napisać, że jest to baza dydaktyczna. My jako Narodowy Fundusz Zdrowia musimy się posługiwać sparametryzowanymi określeniami, a to określenie jest bardzo nieprecyzyjne.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JoannaStartek">Kolejna moja uwaga dotyczy pkt 3, w którym mowa o zapewnieniu w strukturze organizacyjnej centrów specjalistycznych oddziałów zabiegowych i pracowni diagnostycznych.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JoannaStartek">Narodowy Fundusz Zdrowia musiał odstąpić od takiego określenia przy kontraktowaniu, jeśli chodzi o laboratoria, ponieważ te laboratoria często już nie są w strukturze szpitali. Ze względu na koszty, w strukturze szpitali klinicznych są często odrębne podmioty. Oczywiście te laboratoria znajdują się w tym samym miejscu, ale już nie w strukturze organizacyjnej. Co więcej, nierzadko nie są już w tym samym miejscu, tylko materiał diagnostyczny jest wożony – laboratoria są oddalone od danego szpitala. Czy państwo przeprowadzili analizę, czy da się te centra zlokalizować w takich szpitalach, że to wymaganie będzie spełnione?</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JoannaStartek">Kolejna uwaga dotyczy zapewnienia działania oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, w którym mają być wydzielone dwa stanowiska na potrzeby pacjenta urazowego. Jak rozumiem – ale należałoby to doprecyzować – szpital musi dysponować co najmniej 2% stanowisk intensywnej terapii w stosunku do całej liczby łóżek szpitalnych. To ma być zaplecze. Czy to ma być ponad te 2%? To należy doprecyzować, bo te stanowiska powinny być gotowe, a te, którymi dysponuje szpital, to minimum, jest na potrzeby szpitala, żeby nie było takiej sytuacji, że szpital musi wybierać, dla kogo będą te stanowiska.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JoannaStartek">Już nie chcę mówić o tym, że często duże szpitale nie dysponują więcej ni czterema stanowiskami. My, chcąc zakontraktować oddziały anestezjologii i intensywnej terapii, postawiliśmy na początku wymóg czterech stanowisk, bo ze względów kosztowych i zapewnienia bezpieczeństwa pacjenta każdy szpital powinien dysponować taką liczbą stanowisk. Okazało się jednak, że na Warmii i Mazurach nie ma żadnego szpitala, który ma 4 stanowiska intensywnej terapii. Musieliśmy więc odstąpić od tego wymagania.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#JoannaStartek">Następne moje pytanie dotyczy oddziałów, które mają znajdować się w centrum. Wymieniona jest tu chirurgia ogólna z profilem neurotraumatologii. Chciałam powiedzieć, że neurotraumatologii jako dziedziny medycyny jeszcze nie ma, więc nie powinniśmy się posługiwać takim określeniem.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#JoannaStartek">Kolejna uwaga dotyczy pkt 4, „zapewnia dostępność do świadczeń zdrowotnych udzielanych przez lekarza posiadającego tytuł specjalisty w dziedzinie kardiochirurgii i terakochirurgii w czasie nie dłuższym niż od chwili stwierdzenia okoliczności...”. Czy zapewnienie dostępności ma się odbywać przez transport tego pacjenta, czy to ma być dostępny, na przykład, kardiochirurg, który jest dostępny telefonicznie i będzie przyjeżdżać na wezwanie? To też jest nieprecyzyjne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zanim usłyszymy odpowiedź, jeszcze pani poseł Joanna Mucha.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JoannaMucha">Chciałabym prosić o doprecyzowanie w podobnym zakresie.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JoannaMucha">W pkt 3 lit. b) mówi się o bloku operacyjnym zapewniającym stałą gotowość. Ja nie do końca rozumiem sposób, w jaki mają funkcjonować te oddziały urazowe w kontekście istniejących do tej pory szpitalnych oddziałów ratunkowych. Czy oddział urazowy będzie się nakładać na szpitalny oddział ratunkowy, czy to będą dwie jednostki w ramach jednego szpitala, czyli będzie zarówno oddział urazowy, jak i szpitalny oddział ratunkowy?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JoannaMucha">Dlaczego to jest ważne? Dlatego, że sor-y w tej chwili mają obowiązek posiadania własnego bloku operacyjnego, własnej sali, która de facto w szpitalach jest najczęściej niewykorzystywana – żadnemu szpitalowi nie opłaca się przeprowadzanie operacji na sali sor-u, bo ma płacone za gotowość. Zatem z 2–3 tys. zł nikt nie robi operacji w oddziale sor-owskim, tylko przerzuca się pacjentów do innych bloków operacyjnych. Czy w związku z tym nie zaistnieje sytuacja, że w ramach szpitala, który ma centrum urazowe, będzie powstawać drugi blok operacyjny, który być może również nie będzie wykorzystywany? A to byłoby pozbawione jakiegokolwiek sensu.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JoannaMucha">Proszę więc o wyjaśnienie, jak oddział urazowy będzie się miał do szpitalnych oddziałów ratunkowych istniejących w ramach tych samych szpitali i jak będzie z blokami operacyjnymi? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Proszę pana ministra Marka Habera o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Role, jakie pełnią w systemie szpitalne oddziały ratunkowe i mają pełnić centra urazowe, są różne. Szpitalny oddział ratunkowy jest miejscem, do którego mają trafiać pacjenci poszkodowani. Natomiast do centrum urazowego mają trafiać pacjenci – jak już tutaj powiedziałem – specjalnie wyselekcjonowani, którzy wymagają wieloprofilowej, interdyscyplinarnej i wysokospecjalistycznej pomocy. Pamiętajmy, że mówimy o 10–12 centrach w całym kraju, a więc to naprawdę mają być pacjenci bardzo ciężko poszkodowani, o mnogich obrażeniach, potrzebujący bardzo wysokospecjalistycznej pomocy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MarekHaber">Jeśli chodzi o blok operacyjny i salę zabiegową, która znajduje się w szpitalnym oddziale ratunkowym, są zupełnie różne obiekty. Wymagania, jakie wystawiamy sali zabiegowej w szpitalnym oddziale ratunkowym i salom operacyjnym, które znajdują się w bloku operacyjnym, są różne. I zupełnie różne możliwości operacyjne, zabiegowe, są w szpitalnym oddziale ratunkowym i w bloku operacyjnym takiego centrum urazowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JoannaMucha">Pani przewodnicząc, jeśli można, bardzo krótko dopytam. Moje pytanie jest bardzo proste. Czy w tym szpitalu, w którym utworzymy centrum urazowe, zostanie zlikwidowany szpitalny oddział ratunkowy, czy obie te jednostki będą obok siebie istniały i czy będą funkcjonować dwie odrębne sale – jedna na potrzeby centrum, a druga na potrzeby sor-u?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Proszę o kontynuowanie odpowiedzi, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekHaber">Oczywiście będzie funkcjonować zarówno sala sor-u, jak i blok operacyjny funkcjonujący w szpitalu, który może się starać o to, aby być centrum urazowym. W szpitalnym oddziale ratunkowym nigdy nie jesteśmy w stanie wykonać wielu zabiegów operacyjnych, które mogą być wykonywane w bloku operacyjnym. Blok operacyjny rządzi się zupełnie innymi prawami niż sala operacyjna szpitalnego oddziału ratunkowego. Niejednokrotnie mamy do czynienia z zabiegami operacyjnymi, które muszą być wykonywane w warunkach wysokiej sterylności. W sali operacyjnej szpitalnego oddziału ratunkowego wykonywane są wszystkie zabiegi ratujące życie. Należy odróżniać salę operacyjną szpitalnego oddziału ratunkowego, na której ratuje się życie. Chodzi o to, aby skrócić czas interwencji i transportu, aby bezpośrednio po przejęciu pacjenta od zespołu ratownictwa medycznego można było tej pomocy mu udzielać w szpitalnym oddziale ratunkowym. Natomiast blok operacyjny charakteryzują zupełnie inne wymagania dotyczące chociażby wyposażenia w aparaturę, która pozwala prowadzić zabiegi różnego rodzaju – od kardiochirurgicznych po neurochirurgiczne itd. Tego w szpitalnym oddziale ratunkowym nie jesteśmy w stanie zrobić.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MarekHaber">Kończąc ten wątek podkreślę bardzo wyraźnie, że funkcje szpitalnego oddziału ratunkowego i centrum urazowego są różne i całkiem różne wymagania stawiamy szpitalnym oddziałom ratunkowym niż centrom urazowym. Pamiętajmy również o tym, że centra urazowe organizujemy na podstawie istniejących struktur, a więc mamy bloki operacyjne, które funkcjonują, mamy jednostki, oddziały, które funkcjonują. Po to, żeby móc stać się centrum urazowym te oddziały muszą funkcjonować. A to, co poprzez tę nowelizację staramy się wprowadzić, dotyczy spraw organizacyjnych, doposażenia i zmodernizowania tych centrów, a także powierzenia im zadań, które w sposób skoordynowany byłyby wykonywane w skali całego kraju.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#MarekHaber">Przechodząc do kolejnych pytań, odniosę się do kwestii dostępności do badań diagnostycznych, tego, co się znajduje w strukturze szpitala.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MarekHaber">Funkcjonowanie szpitala opiera się przede wszystkim na możliwości dostępu do badań diagnostycznych, badań laboratoryjnych. To, czy jest to jednostka organizacyjna szpitala w sensie dosłownym, czy jest to jednostka, która pełni rolę służebną, na zasadzie umowy wykonuje określone świadczenia, jest sprawą wtórną. Ważne jest to, aby w określonym czasie dany panel badań mógł być wykonany dla pacjentów, którzy tego potrzebują, aby możliwości diagnostyki obrazowej były na miejscu. A to, czy to będzie jednostka organizacyjna szpitala, czy nie, jest mniej istotne. Myślę oczywiście o formie własności, a nie o lokalizacji, bo lokalizacja wynika z czasu, w jakim dane zadania muszą być zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#MarekHaber">Przepraszam, ale muszę uporządkować dalsze pytania, na które mam odpowiedzieć, bo było ich wiele.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#MarekHaber">Jeśli chodzi o łóżka anestezjologiczne, obecnie pracujemy między innymi nad rozporządzeniem dotyczącym wymagań sanitarnych i fachowych, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia zakładów opieki zdrowotnej. Kwestia liczby łóżek anestezjologicznych, które powinny się znajdować i zabezpieczać liczbę łóżek w szpitalu, jest dyskutowana. Będzie negocjowana i ustalana z nadzorem krajowym w zakresie anestezjologii, ponieważ – w naszym przekonaniu – istniejące przepisy są nieprecyzyjne. Obecnie opieramy się na tych przepisach, które są wprost przeniesione z rozporządzenia i są aktualnie obowiązujące.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#MarekHaber">Oczywiście mówiąc o łóżkach, które mają zabezpieczyć potrzeby pacjentów centrów urazowych, mamy na myśli łóżka anestezjologiczne, które mają się mieścić w pełnej liczbie łóżek, którymi dany szpital powinien dysponować. Na chwilę obecną jest to obowiązujące minimum 2%.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#MarekHaber">Jeśli można, poprosiłbym panią dyrektor Budziszewską o doprecyzowanie odpowiedzi na pierwszą część pytania dotyczącą współpracy w uczelniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AlinaBudziszewskaMakulska">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, pojęcie współpracy z publiczną uczelnią medyczną dlatego jest tutaj tak szeroko użyte, że nie chodzi nam o to, że szpitalami, które w swojej strukturze mają posiadać centrum urazowe, mają być wyłącznie szpitale kliniczne, bo wtedy nie osiągnęlibyśmy takiego „rozłożenia” pacjentów urazowych na terenie kraju, aby osiągną te 10–12 centrów urazowych. Mają być to także szpitale, które, na przykład, mają podpisaną umowę z uczelnią medyczną na udostępnienie oddziału klinicznego. Tak więc tu ta współpraca rozumiana jest szeroko – nie chodzi wyłącznie o szpitale kliniczne, czyli o szpitale, dla których podmiotem tworzącym jest publiczna uczelnia medyczna. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Usłyszeliśmy jeszcze zastrzeżenie, że neurotraumatologia nie jest dziedziną medycyny.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekHaber">Pani przewodnicząca, próbując odpowiedzieć na to pytanie, mówimy nie o specjalizacji z neurotraumatologii, a o profilu neurotraumatologicznym. Jest to sformułowanie, które istnieje w definicjach w słownictwie fachowym, którego używa również nadzór krajowy w dziedzinie medycyny ratunkowej czy traumatologii. W związku z tym, na podstawie sugestii ze strony tego nadzoru, takie sformułowanie zostało wprowadzone.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekHaber">Pominąłem jeszcze jedno pytanie, dotyczące dostępu do świadczeń w zakresie kardiochirurgii czy torakochirurgicznym. Mówimy tu oczywiście o wędrówce specjalisty do pacjenta, do centrum urazowego, a nie o przewożeniu pacjenta do danego ośrodka. Ideą całej zmiany i utworzenia centrów urazowych jest ukierunkowanie do miejsca, w którym znajduje się pacjent, czyli transportujemy pacjenta do miejsca, gdzie może uzyskać szerokokwalifikowaną specjalistyczną pomoc medyczną. A w momencie, gdy zachodzi potrzeba uzupełnienia tej pomocy, ma do ośrodka, do pacjenta, dotrzeć zespół, który jest w stanie tej szerszej, specjalistycznej pomoc udzielić. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan przewodniczący Zdzisław Bujas. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZdzisławBujas">Dziękuję, pani przewodnicząca. Przepraszam, panie ministrze, że tak napastliwi jesteśmy w tych pytaniach, ale kiedy tworzy się coś, co ma być dobrem, o które wszyscy zabiegamy, to dyskusja na temat poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego mniejszej umieralności ludzi na skutek urazów, jest zasadna. W tym względzie nie ma rozbieżności w ocenie państwa i naszej. Natomiast rodzą się wątpliwości natury organizacyjnej, takie, między innymi, jak kwestia tych dwóch łóżek. Z uporem do tego wracam, bo chciałbym wiedzieć, czy państwo dokonali weryfikacji w zakresie zapotrzebowania na łóżka intensywnej terapii. Jeżeli nie, to ja już podaję informację, że niedobór dzisiaj w Polsce wynosi około 40% – jeśli ktoś ma wątpliwości, proszę sięgnąć do literatury fachowej.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#ZdzisławBujas">Następna informacja i zapytanie. Czy państwo zdają sobie sprawę z tego, ile kosztuje utrzymanie w gotowości łóżka intensywnej terapii? Nie mówię o czynnym jego wykorzystywaniu. Dwa lóżka, proszę państwa, to kolejne obciążenie. Kto będzie płacić za te łóżka w gotowości? Bo one muszą być w gotowości.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#ZdzisławBujas">I trzecie pytanie, bardzo ważne. Dzisiaj wystarczy przyjrzeć się intensywnej terapii w miastach wojewódzkich, gdzie pacjenta trzeba niekiedy wozić 60–80km dalej, bo w bardzo krótkim czasie nie ma możliwości położenia pacjenta na oddziale intensywnej terapii, ponieważ nie ma tych łóżek. Tego dotyczą wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#ZdzisławBujas">Jeszcze raz przepraszam za napastliwość, ale w tej fazie dyskusji musimy doprecyzować, kto zapłaci za gotowość. Wiemy przecież dokładnie, jak tworzyła się ustawa i jak było z kwestią izolatoriów bioterrorystycznych. Było wyraźnie powiedziane – tworzymy jedno, dwa izolatoria z dwoma łóżkami, a płaci za to państwo, bo to jest gotowość, są to koszty. Dzisiaj tutaj mówimy, że będą to łóżka wyłączone z systemu – może trochę z sor-u, może trochę z placówki. Nie do końca tak jest. To musi być sprecyzowane – dwa łóżka w gotowości. Na ile one wystarczą, to jest temat do dalszej dyskusji dla ekspertów, bo według mnie dwa łóżka w takim centrum urazowym to nieporozumienie. Ale jeżeli już tak ma być, to kto zapłaci za gotowość tych łóżek, i jak będzie wyglądać procedura?</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#ZdzisławBujas">Proszę państwa, przecież koszt związany z pacjentem z urazem wielonarządowym – myślę, że jest tu przedstawiciel Narodowego Funduszu Zdrowia – pacjentem intensywnej terapii jest inny. Tak więc pakiet pieniędzy, jaki natychmiast rzuca się na szalę, jest o wiele większy.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#ZdzisławBujas">Jeszcze raz przepraszam za te wątpliwości, ale chciałbym, żeby to zostało doprecyzowane.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#ZdzisławBujas">I jeżeli jestem przy głosie, pani przewodnicząca, jeszcze jedno pytanie, na które obiecał odpowiedź pan minister Fronczak. Chodzi o ocenę w zakresie urazowości w województwach w Polsce. Tutaj odpowiedzi nie uzyskaliśmy. A mam nadzieję, że uzyskamy na tym posiedzeniu Komisji, bo chcielibyśmy wiedzieć, które województwa mają najmniejszą urazowość wypadkową, gdzie jest najmniej wypadków. Jeżeli państwo dzisiaj nie są przygotowani do odpowiedzi, które to są województwa, a więc czy ma być 10 centrów czy 12, to niech chociaż powiedzą nam państwo, w których województwach występuje najmniejsza liczba tych zdarzeń, żebyśmy mieli możliwość porównania i uwzględnienia na mapce tej półtorej godziny, o której mowa w projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Proszę, jeszcze pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JoannaMucha">Skoro już jesteśmy przy finansowaniu, to ja również chciałabym dopytać. Rozumiem, że centra urazowe będą finansowane również za gotowość, czyli za dobę. Proszę powiedzieć, czy są już jakiekolwiek wyliczenia, przymiarki do wyceny, ile taka doba miałaby kosztować? Na ile Fundusz ją ocenia? Jeśli w przypadku szpitalnych oddziałów ratunkowych jest to kwota 2–4 tys. zł, to zakładając niewygórowaną stawkę w wysokości 10 tys. zł dziennie, to przy 12 oddziałach w Polsce jest to koszt 43 mln zł, plus łóżka oddziałów intensywnej terapii medycznej itd. Czy istnieją wyliczenia, ile to nas będzie kosztować w rocznym funkcjonowaniu tego systemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Panie ministrze, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo. Ja nie odbieram tych pytań jako napastliwych. Rozumiem, że sprawa jest istotna i wymaga dogłębnego przedyskutowania i przemyślenia. Niemniej jednak w wielu kwestiach będę podtrzymywać nasze stanowisko i prezentowaną przez nas ocenę sytuacji.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MarekHaber">Przechodzę do odpowiedzi na pytania. Centrum urazowe nie będzie finansowane za gotowość. Jak wspomniałem, mówimy przede wszystkim o zmianach organizacyjnych, o uporządkowaniu systemu i doprowadzeniu do sytuacji, w której pacjent z określonymi obrażeniami, urazami zewnętrznymi, będzie trafiać w konkretne miejsce. Przecież dzisiaj ci pacjenci są leczeni, hospitalizowani, a płaci za to Narodowy Fundusz Zdrowia. Natomiast my zmierzamy do dokonania odpowiedniej segregacji pacjentów i wybrania tych, którzy faktycznie wymagają pomocy w centrum urazowym, do doprowadzenia do sytuacji, w której będzie wiadomo, w jakie miejsce powinien trafić pacjent z danego terenu. A więc są to zmiany organizacyjne.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MarekHaber">Opieramy się w tym zakresie nie na wyłącznie własnych koncepcjach, ale na rozwiązaniach, które są przyjęte w wielu krajach – nie tylko w Europie, ale i na świecie. Nie tylko w tj. dziedzinie, ale i w wielu innych, jest wiadome, że po to, aby móc udzielić dobrej, fachowej pomocy, potrzebna jest określona liczba przypadków, z którymi ma się do czynienia. W związku z tym tego typu przypadki, rozproszone dzisiaj, przyjmowane w wielu polskich szpitalach, chcemy skupić w centrach urazowych po to, żeby z jednej strony dać możliwość udzielania tych świadczeń przez zespoły, które mają doświadczenie, są specjalnie przygotowane, szkolone w tym kierunku i dysponują określonymi możliwościami diagnostycznymi i terapeutycznymi. Z tego wynikają wymagania postawione przed zespołami, które mają pracować w centrach urazowych.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#MarekHaber">Dzisiaj Narodowy Fundusz Zdrowia za te świadczenia płaci. Nie jest to więc dodatkowy koszt dla systemu, tylko jest to skierowanie strumienia pieniędzy w określone miejsca. I z punktów widzenia ekonomicznego oraz medycznego, jeśli chodzi o fachowość udzielania świadczeń, a także z punktu widzenia czasu udzielania tych świadczeń, wydaje się to logiczne. I takie są doświadczenia wielu krajów.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#MarekHaber">Odnośnie do stanowisk intensywnej terapii, podkreśliłbym, że mówimy tutaj o zabezpieczeniu dwóch stanowisk intensywnej terapii do udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentowi urazowemu, co nie zmienia faktu, że szpital w tym momencie musi dysponować określoną liczbą stanowisk intensywnej terapii, wynikającą z innych przepisów, o których wspomniałem. Każdy szpital, który prowadzi działalność stacjonarną, powinien mieć minimum 2% łóżek intensywnej terapii. To, że mają to być 2 stanowiska, które mają być wydzielone dla centrum urazowego – dla pacjentów urazowych – jest dodatkowym wymaganiem, które stawiamy tym oddziałom.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#MarekHaber">Pamiętajmy również o tym, że jeżeli są braki, jeśli chodzi o wyposażenie, czy powodujące potrzebę zmodernizowania pomieszczeń, rozbudowy, to jest program operacyjny, którego środki finansowe są na to przeznaczone. Takie ewentualne niedomogi można dzięki tym środkom zniwelować.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#MarekHaber">Na zakończenie chciałbym podkreślić jeszcze jedno. Zapisy zawarte w projekcie są wynikiem wielomiesięcznej pracy z zespołem specjalistów z zakresu medycyny ratunkowej, traumatologii i innych dziedzin medycyny. W związku z tym mamy do czynienia z efektem pracy będącym wynikiem zderzenia ze sobą wiedzy z różnych dziedzin. Uważam, że to również należy wziąć pod uwagę. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#MarekHaber">Pani przewodnicząca, jest jeszcze pytanie dotyczące analizy urazów, zadanego podczas prac podkomisji. Prosiłbym panią dyrektor Bańczak-Mysiak o zreferowanie tych danych, którymi dysponujemy. To nie są dane, których byśmy oczekiwali, ale na chwilę obecną takie dane mamy w dyspozycji. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BarbaraBańczakMysiak">Dziękuję bardzo. Zadał pan dwa pytania. Pierwsze odnośnie do wypadkowości i urazowości, a drugie odnośnie do łóżek.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#BarbaraBańczakMysiak">Tak jak mówił pan minister, te łóżka będą kosztować tyle, ile kosztują obecnie, ponieważ pacjenci urazowi, z obrażeniami mnogimi wielonarządowymi, byli, są i będą. Należy tylko uporządkować dla nich świadczenia w taki sposób, by były one udzielane na najwyższym możliwym w kraju poziomie.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#BarbaraBańczakMysiak">Podczas poprzedniego spotkania otrzymał pan informację, iż światowe doniesienia, a także informacje i dane statystyczne świadczą o tym, że leczenie takich pacjentów w centrach urazowych zmniejsza o połowę – 50% – liczbę zgonów z powodu wypadków czy obrażeń wielonarządowych, niż gdyby leczeni byli w innych jednostkach, szpitalach. Proszę też przyjąć informację, że do 35 roku życia najwięcej zgonów jest właśnie z powodu wypadków – nie chorób układu krążenia, nie nowotworów. Tę populację powinniśmy wziąć pod uwagę i chronić, ponieważ jest to populacja produkcyjna.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#BarbaraBańczakMysiak">Odpowiem na drugie pana pytania – zresztą pan minister Fronczak udzielił panu informacji na temat liczby interwencji zespołów ratownictwa medycznego w poszczególnych województwach. Czy pan był na posiedzeniu podkomisji? Ta informacja była udzielana, proszę zajrzeć do stosownych protokołów. Ja teraz przedstawię ją ponownie. Nie wiem, czy pan przewodniczący potwierdzi, że ta informacja była przekazywana.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#BarbaraBańczakMysiak">I tak, w niektórych województwach liczba interwencji zespołów ratownictwa medycznego w przypadkach nagłych stanów zagrożenia zdrowotnego wynosi około 300 tys., natomiast w innych województwach 30–60 tys. Są więc duże różnice w liczbie interwencji.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#BarbaraBańczakMysiak">Jeśli chodzi o liczbę wypadków w poszczególnych województwach, to ona również kształtuje się różnie. Są województwa, gdzie notuje się rocznie – to są dane Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego – około 7 tys. wypadków drogowych, a są i takie, gdzie jest ich 906. Tak więc rozbieżności są duże. Tyle z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Chyba nie całkiem o to chodziło panu przewodniczącemu, bo my otrzymaliśmy informację, że w tej chwili prowadzone są badania dotyczące urazowości w poszczególnych województwach i obietnicę, że tego typu mapę od pana ministra otrzymamy. Jednak zrozumiałam, że nie otrzymamy tej mapy już, ponieważ prace nad tym są obecnie prowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZdzisławBujas">Przepraszam, pani przewodnicząca, ostatnie doprecyzowanie. W moim pytaniu prosiłem dokładnie o odniesienie się do sprawy łóżek intensywnej terapii, a nie łóżek w ogóle, bo to, co będzie dotyczyć oddziału urazowego, ortopedii, kardiochirurgii itd., to się nie zmienia, natomiast ja mówiłem o gotowości łóżek intensywnej terapii, pani dyrektor. A pani odpowiadając mówiła o łóżkach w ogóle, bo nie o nich mowa. My wiemy, że pacjent będzie taki sam, natomiast łóżko intensywnej terapii utrzymywane w gotowości jest całkiem innym łóżkiem, i państwo dobrze o tym wiedzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Na to pytanie za chwilę odpowie przedstawiciel rządu. Chęć zadania pytań zgłosili jeszcze pani poseł Joanna Mucha, pan poseł Waldemar Wrona, pan poseł Czesław Hoc i przedstawicielka Narodowego Funduszu Zdrowia. Zamykam listę dyskutantów i bardzo proszę o odpowiedź na pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekHaber">Pani dyrektor Barbara Bańczak-Mysiak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#BarbaraBańczakMysiak">Uprzejmie informuję, że również mówiłam o liczbie łóżek anestezjologicznych, ponieważ ten pacjent, jeśli w przyszłości nie trafi do centrum, to będzie musiał mieć zapewnione łóżko w terenie. W momencie, kiedy pacjent trafia do centrum nie blokuje łóżka w innym szpitalu. W związku z tym następuje przemieszczenie udzielania świadczeń za pacjentem. To łóżko tyle samo kosztuje w centrum urazowym, bowiem nastawione jest na pacjenta, ile w innym szpitalu, gdzie pacjent urazowy ma takie same obrażenia i wymaga takiej samej diagnostyki i leczenia. Chyba, że szpital nie dysponuje wystarczającą liczbą oddziałów. Wówczas ten pacjent – tak się dzieje obecnie – jest wożony od szpitala do szpitala w celu uzyskania właściwych świadczeń ukierunkowanych na jego obrażenia. Odpowiedź dotyczyła liczby łóżek, bowiem ci pacjenci – tak jak powiedziałam – byli, są i będą. Jeśli nie będzie to łóżko w centrum, to będzie musiało to być to samo łóżko anestezjologiczne, spełniające wymogi rozporządzenia. A stanowisko anestezjologiczne w centrum urazowym będzie tym samym stanowiskiem, odnośnie do którego wymagania są ujęte w rozporządzeniu do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#BarbaraBańczakMysiak">Chciałabym jeszcze doprecyzować, że liczba wypadków, którą uzyskaliśmy z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, to jest ta przewidywalna liczba potencjalnych osób, u których mogą wystąpić mnogie, ciężkie, wielonarządowe obrażenia ciała. Dlatego przedstawiając państwu tę informację mamy oczywiście na względzie skutki tej wypadkowości, które przełożą się wprost na statystykę urazowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Proszę, jeszcze po jednym pytaniu pani poseł Joanna Mucha, a potem panowie posłowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JoannaMucha">Dziękuję bardzo. Ja bardzo dziękuję za te odpowiedzi, ponieważ one rzeczywiście dużo wyjaśniają i przepraszam za to, że zadaję tyle pytań, ale działamy w trybie ekstraordynaryjnym i naprawdę nie mieliśmy na tyle czasu, żeby się konsultować i więcej się dowiedzieć na ten temat.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JoannaMucha">Te odpowiedzi, których pan minister wcześniej udzielił – tak jak powiedziałam – są naprawdę bardzo satysfakcjonujące, bo jeśli rzeczywiście nie będzie płacone za gotowość, tylko za wykonane procedury, to jest to jak najbardziej zrozumiałe. Natomiast wszyscy wiemy o tym, że procedury związane z pacjentami z wielonarządowymi urazami są problematyczne w systemie – NFZ płaci za pierwszą procedurę pewną stawkę, a za kolejne już mniejsze procentowo stawki i szpitale narzekają na płatności związane z takimi szpitalami. Chciałbym więc zapytać, czy Ministerstwo Zdrowia jest w kontakcie z Narodowym Funduszem Zdrowia, aby opracować sposób płatności za tych pacjentów, żeby te centra mogły funkcjonować i de facto chciały tych pacjentów przyjmować i leczyć, bo w tej chwili jest to dość duży problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Proszę o krótką odpowiedź na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MarekHaber">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Kwestia finansowania tych świadczeń jest odrębnym problemem. Po pierwsze, takie spotkania z przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia rozpoczęły się i będą kontynuowane. Miejmy jednak świadomość tego, że to jest odrębny problem. Dzisiaj te świadczenia są finansowane w mniej lub bardziej satysfakcjonujący sposób, nic nie stoi na przeszkodzie. W związku z tym, że pracujemy nad tą nowelą ustawy i nad przekierowaniem tego strumienia pieniędzy do centrów urazowych, między innymi odbyły się rozmowy i dyskusje na temat katalogu świadczeń – które mają być realizowane przez centra urazowe i finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia – i na pewno te dyskusje będziemy dalej prowadzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Pan poseł Waldemar Wrona, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WaldemarWrona">Pani przewodnicząca, panie ministrze, chciałbym się odnieść do finansowania tych centrów. Przecież w tych centrach nie tylko będą ściągani lekarze do wykonania zabiegów, ale będzie na stałe zatrudniony personel średni, pomocniczy, będzie wyliczona amortyzacja sprzętu, światło, gaz. Jeśli nie będzie stałej ryczałtowej stawki na podtrzymanie działania, to może się okazać, że te oddziały nie będą się opłacały. To powinna być stała stawka płacona za gotowość plus zapłata za wykonane zabiegi, bo który dyrektor szpitala, jeżeli będzie mało wypadków, mało interwencji chirurgicznych i neurochirurgicznych, pozwoli sobie na generowanie długów? To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WaldemarWrona">Po drugie, jak ministerstwo zamierza wpłynąć na tych dyrektorów szpitali, którzy zostaną wytypowani przez wojewodę do tworzenia centrum, a nie wyrażą zgody na utworzenie tegoż centrum w swoim szpitalu i zostaną poparci przez organ założycielski, czyli samorząd?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#WaldemarWrona">Po trzecie, proszę znaleźć lekarza, który będzie jechać z pacjentem w stanie ciężkim 150km do centrum, jeżeli najbliższy szpital znajduje się o 20–30km, i – co nie daj Boże – ten pacjent mu umrze. Proszę pamiętać, że te centra będą dotyczyć najbliższej okolicy tego szpitala, bo ja nie wyobrażam sobie lekarza, który będzie narażał zdrowie pacjenta, swoją karierę dla tego, żeby przewieźć tego chorego do centrum. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Myślę, że pan poseł nie wsłuchał się we wcześniejsze wyjaśnienia. Centra to nie wyodrębnione obiekty, budynki, które trzeba utrzymywać, to już funkcjonujące szpitale, które otrzymują nowe zadanie – reagowania w sytuacji kryzysowej, udzielania pomocy. Myślę, że to jest ich istota i cel. I z punktu widzenia pacjenta, panie pośle, jeżeli ulega się wypadkowi, to chyba lepiej, jeśli trafi się na wiele wysokospecjalistycznych usług od razu niż do małego szpitala, z którego jest się wożonym do odpowiednich klinik na poszczególne operacje. Z punktu widzenia pacjenta z pewnością jest to lepsze. Ale przepraszam, nie będę wyręczać rządu. Pan poseł pytanie zadał i z pewnością otrzyma na nie odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Proszę, pan poseł Czesław Hoc, a potem przedstawicielka Narodowego Funduszu Zdrowia, i to będą wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, pani przewodnicząca. Rzeczywiście temat jest trudny do dyskusji, ponieważ z jednej strony mamy szczytny cel i hasła, więc trudno cokolwiek krytykować i mieć wątpliwości, bo przecież wszystkim zależy na tym, żeby była wieloaspektowa fachowa pomoc specjalistyczna. Natomiast z drugiej strony, im dalej w las, tym więcej drzew. Początkowo w pracach podkomisji rzeczywiście mieliśmy wiele wątpliwości, które rozstrzygaliśmy w spokojnym, merytorycznym tonie, ale teraz, po wyjaśnieniach pana ministra mamy coraz większe wątpliwości, bo zdając sobie sprawę z tego, że jednej strony, hasłowo jest to potrzebne, ale z drugiej strony, w praktyce może dojść do całkowitej dezorganizacji systemu i wydłużenia ogniwa pomocy wielospecjalistycznej. Rodzi się więc wątpliwość, czy my usprawniamy, unowocześniamy i modernizujemy, czy wpadamy w pewną pułapkę, bo proszę zauważyć – tak jak pani przewodnicząca powiedziała – że centra urazowe to będą wydzielone części szpitala, w którym funkcjonuje szpitalny oddział ratunkowy, a specjalistyczne odziały powiązane są organizacyjnie i zadaniowo, w sposób pozwalający na szybkie, specjalistyczne diagnozowanie i leczenie pacjenta urazowego. I dobrze. Jeśli jednak dowiadujemy się, że łóżka intensywnej terapii w centrach urazowych nie będą opłacane za gotowość, to powstaje pytanie, kto je będzie utrzymywać. Tak więc na początku ktoś dostanie potężny zastrzyk pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#CzesławHoc">Nie wiemy, na jakiej zasadzie te centra zostaną wydzielone – czy będzie ich 10, czy 12. Z jednej strony możemy podejrzewać – trochę „czepiając się” – że jeśli jeszcze nie macie mapy urazowości pacjentów z segregacją urazów wielonarządowych, a określiliście już liczbę tych centrów – mogłoby ich przecież być 5, 20 czy 30, bo jeszcze nie określiliście tych danych, dopiero będziecie je opracowywać, a mimo to już określiliście, że będzie 12 centrów – macie już ułożone, gdzie to będzie. A z drugiej strony nie przewidujecie dalszego finansowania. To znaczy, że ktoś otrzyma potężny zastrzyk pieniędzy – oczywiście to bardzo dobrze, bo zostanie unowocześniony sprzęt itd. – ale co zrobi potem, jeśli nie będzie finansowania za gotowość? Jest to niespójne.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#CzesławHoc">I jeszcze jedna sprawa...</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Miało być tylko jedno pytanie, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#CzesławHoc">W takim razie ostatnie pytanie. Czy przewidujecie w przyszłości finansowanie części szpitalnej państwowego ratownictwa medycznego z budżetu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Lista pytających jest już zamknięta.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo proszę, oddaję głos przedstawicielce Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JoannaStartek">Panie ministrze, szanowni państwo, ja jednak wrócę do tych formalnych wymagań – i nie chciałabym, żeby to zabrzmiało jak zarzut – że znajduje się w strukturze profil neurotraumatologii, bo to państwu zablokuje możliwość wytypowania. To musi się znajdować w rejestrze zakładów opieki zdrowotnej. Zakład, który będzie prowadzić działalność w tym zakresie, musi zarejestrować taki profil. A takiego profilu nie ma. A jeżeli jest w strukturze laboratorium diagnostyczne, to również musi być w rejestrze. To będzie dla państwa utrudnienie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo. Jest to projekt rządowy. Rozumiem, że był konsultowany również z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dlatego zdziwienie budzi fakt, że dzisiaj padają tego typu pytania. One powinny być rozstrzygnięte na nieco innym poziomie.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo proszę, panie ministrze, krótko odnieść się do przedstawionych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, jeśli chodzi o koszty funkcjonowania dzisiejszego systemu i tego, co będzie po wprowadzeniu centrów urazowych, będą one takie same. Natomiast patrząc na funkcjonowanie poszczególnych jednostek powiem, że dzisiaj pacjenci, których chcemy hospitalizować w centrach urazowych, są rozrzuceni po całej Polsce, są przyjmowani i leczeni w różnych jednostkach, są kosztowni. W związku z tym koszty leczenia tych pacjentów dzisiaj w dużo większym stopniu obciążają jednostki, które przyjmują małą liczbę tych pacjentów. Zatem z ekonomicznego punktu widzenia dużo lepiej jest przyjąć tych pacjentów w jednym miejscu, a tam, gdzie ta gotowość jest utrzymana, w mniejszej liczbie jednostek ją utrzymywać i doprowadzić do sytuacji, w której przygotowane jednostki, mające gotowość, będą tych pacjentów mogły leczyć. I ten strumień pieniędzy tam pójdzie. Z ekonomicznego punktu widzenia rozwiązanie to wydaje się dużo lepsze.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#MarekHaber">Odnośnie do kwestii dezorganizacji systemu, nie zgodzę się z tym zarzutem. W opinii wszystkich osób, które nad tą ustawą pracowały, jest to porządkowanie systemu i dokładne wytyczenie ścieżek, po których pacjent ma wędrować, aby w maksymalnie krótkim czasie uzyskać fachową i kwalifikowaną pomoc. Nikt nie mówi o transportowaniu takiego pacjenta przez 1,5 godziny karetką pogotowia. Patrzmy na system w sposób kompleksowy. Po to jest w tej chwili realizowany kontrakt, który ma zapewnić dostawę nowych śmigłowców do Polski, aby poprzez poprawę dostępności do transportu lotniczego można było również do tych centrów urazowych szybciej pacjenta przetransportować. Po to Lotnicze Pogotowie Ratunkowe współpracuje z Państwową Strażą Pożarną, żeby chociażby przygotować doraźne miejsca lądowania śmigłowców w różnych rejonach Polski, w tych miejscach, w których często zachodzi potrzeba wylądowania i transportowania pacjentów. Czyli jest to systemowe podejście, które ma uporządkować ten system i doprowadzić do tego, że tego rodzaju pomoc w sprawach nagłych, doraźnych, szybciej będzie mogła być udzielona.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#MarekHaber">Nie ma żadnej listy centrów, które mają się o te pieniądze starać. Są wymienione kryteria, które te centra muszą spełnić, aby móc starać się o te środki. Zadaniem wojewody jest ustalenie planu funkcjonowania systemu na terenie województwa. I zadaniem wojewody jest znalezienie takiego centrum, które będzie zabezpieczać potrzeby ratownictwa medycznego w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#MarekHaber">Nie ma również – moim zdaniem – żadnych obaw, że nie będzie chętnych do tego, aby strać się o status takiego centrum. Jest to zadanie, które dzisiaj jest realizowane przez wiele ośrodków. Ośrodki te mają możliwość uzyskania statusu centrum, a więc będą mieć możliwość przyjęcia większej liczby pacjentów. Jeżeli więc dzisiaj funkcjonują, muszą utrzymywać swoje struktury i ponosić tego koszty, to z ekonomicznego punktu widzenia jest zasadne, aby tę liczbę pacjentów zwiększyć, a tym samym zwiększyć przychody danej jednostki.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#MarekHaber">Jeśli chodzi o finansowanie szpitalnych oddziałów ratunkowych, nie ma obecnie żadnych prac zmierzających do tego, aby przenieść ich finansowanie do budżetu państwa. Myślę, że...</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WaldemarWrona">Przepraszam bardzo, ale mi chodzi jeszcze o to, co ministerstwo zrobi, jeżeli dyrektor wytypowanego szpitala nie wyrazi zgody...</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Przepraszam bardzo, ale nie ma już możliwości zadawania pytań. Dziękuję panu ministrowi za wyjaśnienia. Myślę, że tej zmianie poświęciliśmy wyjątkowo dużo czasu, żeby wszystkie wątpliwości wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Pytam, czy ktoś jest przeciwny zmianie nr 7? Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję bardzo. Biuro Legislacyjne nie ma uwag, a przedstawiciele ministerstwa już wypowiedzieli się na ten temat.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 8. Proszę, Biuro Legislacyjne, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Kto jest przeciwny tej zmianie? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że zmiana nr 8 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 9. Czy do tej zmiany są uwagi ze strony Biura Legislacyjnego, ministerstwa, państwa posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MarekHaber">Nie mamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nie ma uwag. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że zmiana nr 9 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 10. Czy do tej zmiany są uwagi ze strony Biura Legislacyjnego, ministerstwa, państwa posłów?</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nie ma uwag. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że zmiana nr 10 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zmiana nr 11. Czy do tej zmiany są uwagi ze strony Biura Legislacyjnego, ministerstwa, państwa posłów?</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nie ma uwag. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że zmiana nr 11 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nie będziemy głosować nad całością art. 1, tylko później zagłosujemy nad całością projektu.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Czy do art. 2 są zastrzeżenia ze strony Biura Legislacyjnego, ministerstwa, państwa posłów?</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Czy do art. 3 są uwagi? Nie ma uwag ani ze strony Biura Legislacyjnego, ani ministerstwa, ani państwa posłów. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Art. 4 mówi o wejściu w życie ustawy. Czy do tego artykułu są uwagi? Żadna ze stron nie zgłasza uwag.</u>
<u xml:id="u-72.10" who="#ElżbietaStrekerDembińska">W związku z tym pytam, czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu całego projektu zmiany ustawy o zmianie ustawy o Państwowym ratownictwie Medycznym? Sprzeciwu nie słyszę. Projekt został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-72.11" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Posłem sprawozdawcą zostaje pan poseł Jerzy Ziętek, jeśli wyraża zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JerzyZiętek">Tak, wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Dziękuję bardzo, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Urząd Komitetu Integracji Europejskiej ma termin do dzisiaj do godziny 17.00 na przedstawienie swojej opinii.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Bardzo dziękuję paniom i panom posłom, panu ministrowi. Dziękuję stronie społecznej za aktywne uczestnictwo.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>