text_structure.xml 71.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Zdrowia. Chciałbym serdecznie powitać pana ministra ze współpracownikami, szanowne panie i panów posłów, zaproszonych gości. Dzisiaj mamy przed sobą pierwsze czytanie ustawy o zmianie ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów oraz o zmianie ustawy – Przepisy wprowadzające Kodeks karny. Państwo otrzymali projekt ustawy w druku nr 1657, łącznie z uzasadnieniem i projektami aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Ustawa, która podlega nowelizacji, powstała w 2005 r. Dzisiejsze spotkanie ma charakter prawie jak przy projekcie pilnym. Marszałek Sejmu zaproponował, a w zasadzie określił, że Komisja powinna przedstawić sprawozdanie dotyczące tej ustawy do dnia 17 marca 2009 r. Zatem termin jest nieodległy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Jest to przedłożenie rządowe. Jak państwo się zorientują, niesie ono ze sobą pierwiastki, które będą pewnie przez większość akceptowane, a dotyczą implementacji prawa europejskiego, ale będą też rozwiązania praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BolesławPiecha">Pamiętam tworzenie ustawy transplantacyjnej. Pamiętam, jakie temu towarzyszyły emocje. Przepraszam państwa profesorów, ale na pierwszych stronach gazet wszyscy byliśmy wtedy podejrzewani o różne niecne interesy. Proszę więc, aby Komisja mocno się skoncentrowała nad tymi pracami, bo problem dotyczy wielu aspektów – etycznych, moralnych, czysto medycznych, ale również, niestety, finansowych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, proszę o przedstawienie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekTwardowski">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni goście. Mam przyjemność zaprezentować projekt ustawy o zmianie ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów oraz o zmianie ustawy – Przepisy wprowadzające Kodeks karny.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekTwardowski">Przepisy ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów weszły w życie z dniem 1 stycznia 2006 r. Ustawa ta dostosowała polskie prawo do wymogów dyrektywy 2004/23/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r. w sprawie ustalenia norm jakości bezpiecznego oddawania, pobierania, testowania, przetwarzania, konserwowania, przechowywania i dystrybucji tkanek i komórek ludzkich. Celem przedstawionego projektu jest dostosowanie polskiego ustawodawstwa w zakresie dawstwa, pobierania, badania, kodowania, przetwarzania, konserwowania, przechowywania i dystrybucji komórek i tkanek do wymagań dyrektyw Komisji 2006/17/WE z dnia 8 lutego 2006 r. i 2006/86/WE z dnia 24 października 2006 r. wykonujących dyrektywę 2004/23/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r. Aktualizacja polskiego prawa transplantacyjnego wiąże się również z dokonującym się postępem technicznym, wprowadzaniem nowych technologii medycznych oraz nowych rozwiązań organizacyjnych w zakresie pobierania, przechowywania i przeszczepiania komórek, tkanek i narządów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekTwardowski">W toku przygotowywania nowelizacji powyższej ustawy wielokrotnie zasięgano opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej i przygotowywano tabelę zgodności polskiego ustawodawstwa z prawem Unii Europejskiej, co wydłużyło prace nad przygotowywanym aktem prawnym. Zakres przedmiotowy projektu obejmuje zatem, po pierwsze, przepisy dotyczące kosztów czynności związanych z pobieraniem, przechowywaniem i przeszczepianiem komórek, tkanek i narządów – w tym zakresie projekt ustawy stanowi, iż za pobrane od dawcy komórki, tkanki lub narządy nie można żądać ani przyjmować nie tylko zapłaty lub innej korzyści majątkowej, ale również korzyści osobistej. Ponadto w celu zwiększenia przejrzystości przebiegu procedur związanych z pobieraniem, przechowywaniem i przeszczepianiem komórek, tkanek i narządów, projekt przewiduje zmianę zasad zwrotu kosztów za te czynności. Dotychczas były one w całości refundowane z budżetu państwa z części, której dysponentem jest Minister Zdrowia. Projekt zakłada finansowanie tych czynności ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, w przypadku czynności wysunięcia podejrzenia śmierci mózgowej wraz z komisyjnym orzeczeniem o śmierci mózgowej oraz podtrzymywania czynności narządów zmarłego w celu ich pobrania do przeszczepienia, oraz z budżetu Ministra Zdrowia za pośrednictwem Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji Poltransplant, w przypadku czynności związanych z pobraniem wątroby, serca i płuc.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarekTwardowski">Po drugie, w celu ujednolicenia zasad rekrutacji potencjalnych dawców szpiku niniejszy projekt zakłada przekształcenie podmiotów prowadzących rejestry potencjalnych dawców szpiku w ośrodki dawców szpiku, które będą mogły działać na podstawie pozwolenia Ministra Zdrowia i uzyskają możliwość współfinansowania badań potencjalnych dawców szpiku ze środków publicznych. Do zadań ośrodków dawców szpiku będzie należeć, między innymi, pozyskiwanie potencjalnych dawców szpiku i komórek krwiotwórczych krwi obwodowej, badanie antygenów zgodności tkankowej lub zlecanie tego badania właściwym podmiotom oraz organizowanie opieki nad dawcami szpiku i komórek krwiotwórczych krwi obwodowej. Celem powyższych rozwiązań jest zapewnienie chorym w Polsce szpiku od dawców z polskich ośrodków, poprzez zwiększenie potencjalnych niespokrewnionych dawców szpiku w polskich rejestrach oraz ograniczenie konieczności kosztownego sprowadzania szpiku z ośrodków zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarekTwardowski">Po trzecie, projekt ustawy zakłada również zorganizowanie w strukturze zakładów opieki zdrowotnej dokonujących przeszczepienia szpiku, krwi obwodowej lub narządów, ośrodków kwalifikujących chorych do przeszczepiania, które będą działać na podstawie pozwolenia Ministra Zdrowia. Zadania w zakresie kwalifikacji chorych do przeszczepienia będą w tych ośrodkach dokonywać tak zwane zespoły kwalifikujące, składające się ze specjalistów różnych dziedzin medycyny związanych z transplantologią. Ponadto projekt nakłada na ośrodki kwalifikujące obowiązek zgłaszania chorych do krajowej listy osób oczekujących na przeszczep.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarekTwardowski">Po czwarte, projekt ustanawia również zasady przywozu i wywozu komórek, tkanek i narządów z lub do krajów Unii Europejskiej i krajów trzecich. Dokonanie tych czynności, zgodnie z przepisami projektowanej nowelizacji, będzie uzależnione od uzyskania zgody odpowiednich instytucji – Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji Poltransplant w przypadku narządów i Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek w przypadku komórek lub tkanek. Jednocześnie projekt gwarantuje pierwszeństwo w korzystaniu z narządów pobranych od dawców polskich przez biorców polskich wpisanych na krajową listę osób oczekujących na przeszczepienie. W takim przypadku zgoda na wywóz komórek, tkanek lub narządów poza granice Polski nie będzie udzielana. Poza tym projekt nakłada na podmioty, które uzyskały zgodę, obowiązek zagwarantowania, aby przywożone lub wywożone komórki, tkanki i narządy spełniały wymogi w zakresie jakości i bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarekTwardowski">Po piąte, nowelizacja zakłada wprowadzenie docelowo w każdym szpitalu przygotowanym do pobierania komórek, tkanek i narządów, koordynatorów pobierania i przeszczepiania, których zadaniem będzie organizowanie, nadzorowanie, koordynacja i dokumentowanie całości złożonej, wielodyscyplinarnej i rozciągniętej w czasie pracy zespołów transplantacyjnych w zakresie identyfikacji i kwalifikacji dawcy narządów, alokacji, dystrybucji przeszczepiania narządów oraz wczesnej i późnej opieki nad dawcą przeszczepu. Tego typu rozwiązania są już znane i stosowane na świecie. W krajach, gdzie sieć koordynatorów transplantacyjnych jest należycie rozbudowana – Hiszpanii, Holandii i Stanach Zjednoczonych – liczba identyfikowanych dawców pobieranych i wykorzystanych do przeszczepiania narządów jest wysoka. Dlatego też celem powyższego rozwiązania jest zwiększenie liczby pobieranych komórek, tkanek i narządów, a tym samym zaspokojenie rosnących potrzeb w zakresie leczenia chorych w Polsce tymi metodami.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarekTwardowski">Po szóste, do wykonywania czynności związanych z pobieraniem komórek, tkanek i narządów może być dopuszczona tylko osoba, która uzyskała specjalistyczną wiedzę i umiejętności w tym zakresie, co zostało określone w dyrektywach Komisji. Mając na uwadze powyższe, personelowi wykonującemu wyżej wymienione czynności należy zapewnić warunki szkolenia i uaktualniania kwalifikacji, zwłaszcza, jeżeli tego wymagają zmieniające się procedury lub rozwój wiedzy naukowej. Projekt ustawy nakłada w tym zakresie obowiązek systematycznego podnoszenia kwalifikacji przez osoby wykonujące czynności bezpośrednio związane z pobieraniem, testowaniem, przetwarzaniem, przechowywaniem i przeszczepianiem komórek, tkanek i narządów. W tym celu zakłada się wprowadzenie trzech rodzajów szkoleń: wstępnych – dla osób nowozatrudnionych, ustawicznych, nie rzadziej niż co 2 lata – dla wszystkich pracowników i uaktualniających – w przypadku zmian procedur lub rozwoju wiedzy naukowej w zakresie pobierania, przechowywania i przeszczepiania komórek, tkanek i narządów. Szkoleniami objęty będzie personel banków tkanek i komórek i jednostek dokonujących pobierania, przechowywania i przeszczepiania komórek, tkanek i narządów oraz koordynatorzy pobierania i przeszczepiania. Zgodnie z przepisami projektu nowelizacji, szkolenia będą mieć na celu przede wszystkim zdobycie odpowiedniej wiedzy i zrozumienie przez uczestników szkolenia procesów oraz zasad wykonywanych zadań, a także zdobycie odpowiednich wiadomości o etycznych i prawnych aspektach wykonywanych zadań, związanych z pobieraniem, gromadzeniem, testowaniem, przetwarzaniem, sterylizacją, przechowywaniem i dystrybucją komórek, tkanek i narządów.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarekTwardowski">Po siódme, w celu zapewnienia bezpieczeństwa dawców i biorców przeszczepów komórek, tkanek i narządów w projekcie nowelizacji określono tryb uzyskiwania pozwolenia przez podmioty wykonujące czynności związane z pobieraniem i przeszczepianiem komórek, tkanek i narządów. W związku z przepisami określonymi w projekcie ustawy, aby uzyskać pozwolenie na prowadzenie działalności, wyżej wymienione jednostki muszą spełniać odpowiednie kryteria i warunki, w szczególności zatrudniony przez nie personel medyczny musi posiadać odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Jednocześnie na mocy przepisów niniejszego projektu, banki tkanek i komórek uzyskają możliwość pobierania komórek i tkanek ze zwłok ludzkich. Projekt zakłada, iż na wniosek banku tkanek i komórek w podmiotach dokonujących pobierania komórek i tkanek ze zwłok ludzkich, mogą być organizowane tak zwane zespoły pobierające, których zadaniem będzie pobieranie komórek i tkanek od dawców dla potrzeb banków tkanek i komórek. Powyższe w znacznym stopniu dostosuje przepisy prawne do istniejących w tym zakresie potrzeb banków tkanek i komórek.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarekTwardowski">Po ósme, przedłożony projekt nowelizacji wyżej wymienionej ustawy zakłada również wprowadzenie zasad monitorowania pobranych, przetworzonych, przechowywanych, dystrybuowanych i przeszczepionych komórek i tkanek, a także przepisu o konieczności walidacji i określania stanów krytycznych wszystkich procesów oraz kwalifikacji sprzętu, urządzeń technicznych i środowiska przebiegających procesów przetwarzania komórek lub tkanek. Są to standardy, których implementacja wymaga wejście w życie dyrektyw Komisji. Przewiduje się, że wprowadzenie podniesie bezpieczeństwo wszystkich procesów, których przedmiotem są pobrane komórki, tkanki i narządy na każdym ich etapie. Dokonanie zmian ustawowych przewidzianych w projekcie przedłożonej nowelizacji wiązało się z koniecznością aktualizacji słowniczka wyrażeń ustawowych. Dlatego też dodano definicje następujących pojęć: „koordynacja pobrania i przeszczepienia”, „koordynator pobrania lub przeszczepienia”, „zastosowanie allogeniczne”, „walidacja, standardowe procedury operacyjne”, „system zapewnienia jakości” i „bezpośrednie użycie”. Rozszerzono również przepisy karne poprzez wprowadzenie nowych typów przestępstw, które polegają na naruszeniu obowiązków ustawowych. Są to następujące przestępstwa: wwóz i wywóz komórek, tkanek i narządów na lub z terytorium Polski bez odpowiedniej zgody; niezgłaszanie biorców do krajowej listy osób oczekujących na przeszczepienie; niezgłaszanie pozyskanych dawców komórek krwiotwórczych szpiku i krwi obwodowej do rejestru szpiku i krwi pępowinowej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarekTwardowski">Nowe przepisy karne mają służyć zapewnieniu prawidłowego przebiegu procedur związanych z pobieraniem, przechowywaniem i przeszczepianiem komórek, tkanek i narządów. Ze względu na zawarcie w projekcie ustawy przepisów dotyczących ogółu społeczeństwa, w uzgodnieniach społecznych i międzydziałowych projektu zostały uwzględnione szerokie konsultacje z następującymi środowiskami: samorządami zawodowymi – lekarskim, pielęgniarskim, aptekarskim, diagnostów laboratoryjnych, jednostkami samorządu terytorialnego, zakładami opieki zdrowotnej, a w szczególności klinicznymi szpitalami akademii medycznych, jednostkami badawczo-rozwojowymi, instytutami medycznymi, wyższymi uczelniami, specjalistycznymi laboratoriami diagnostycznymi, organami założycielskimi zakładów opieki zdrowotnej, wojewodami oraz bankami tkanek i komórek, zarówno publicznymi, jak i niepublicznymi.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarekTwardowski">Termin dostosowania polskiego ustawodawstwa w obszarze pobierania, przechowywania i przeszczepiania komórek, tkanek i narządów do wymagań dyrektyw Komisji, minął dnia 1 września 2007 r. W związku z tym konieczne jest jak najszybsze wejście w życie przepisów nowelizowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarekTwardowski">Przedmiotowy projekt ustawy jest zgodny z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r. w sprawie ustalania norm jakości i bezpiecznego oddawania, pobierania, testowania, przetwarzania, konserwowania, przechowywania i dystrybucji tkanek i komórek ludzkich oraz dyrektywami Komisji, tak zwanymi technicznymi, wykonującymi wyżej wymienione dyrektywy. Dziękuję za uwagę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Wysłuchaliśmy uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez pana ministra. W związku z tym proszę panie i panów posłów o zgłaszanie się do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BolesławPiecha">Otwieram dyskusję. Proszę bardzo, pan poseł Sopliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderSopliński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Jest to bardzo ważna ustawa. Doprowadza ona przede wszystkim do prawnych uregulowań, których dotychczas nie było. A było różnie i na pewno ci, którzy się tymi problemami zajmowali, mieli wiele pytań i wątpliwości. Z pewnością jest to w części ustawa implementująca dyrektywę unijną, mająca na celu uporządkowanie spraw związane z przeszczepami, przechowywaniem itd., żeby przebiegały podobnie w krajach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AleksanderSopliński">Interesują mnie dwie sprawy, o które chciałbym zapytać. Przede wszystkim środki finansowe. Jaki jest koszt i jakie są przewidywane środki na ten cel? Chodzi o to, żeby porównać, ile wydaje się w 2009 r. na te procedury, ale ile zaplanowano na 2010 r., bo jest to olbrzymi program, szczególnie edukacyjny. To pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AleksanderSopliński">Druga sprawa. Jako lekarz położnik często spotykałem się i spotykam się z pobieraniem krwi pępowinowej. Różnego rodzaju firmy – nie wiem, czy to jest właściwe i prawidłowe – namawiają rodzące kobiety, żeby za pewną opłatą oddać do banku krew pępowinową na wypadek sytuacji, które mogą okazać się groźne. Patrzę na obecnego tutaj pana profesora i pytam, czy to jest zasadne, słuszne i czy należy to uporządkować, bo wydaje mi się, że obowiązuje w tym zakresie wolna amerykanka. Jest to nieucywilizowana sprawa. Jest to moje pytanie, z którym zwracam się szczególnie do pana profesora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Projekt jest oczywiście bardzo ważny – wreszcie doczekaliśmy się implementacji standardów europejskich do polskiego prawodawstwa w zakresie pobierania, konserwowania, testowania itd. tkanek i komórek, ale kiedy czytam ten projekt nowelizacji ustawy nasuwa mi się wiele istotnych pytań, a mam nawet kilka uwag.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#CzesławHoc">Pierwsze pytanie kieruję do rządu. Czy pan minister wszystko spina, w sensie merytorycznym i podporządkowania? Pozwolę sobie bowiem przywołać pewne ważne podmioty, których jest bardzo wiele. Są to: Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji Poltransplant, Krajowe Centrum Bankowania Tkanek i Komórek, Krajowa Rada Transplantacyjna, krajowy konsultant do spraw transplantologii i wreszcie Narodowy program rozwoju medycyny transplantacyjnej Polgraft, który zresztą okazuje się tu najbardziej istotny, ponieważ w tym projekcie ustawy Polgraft ma finansować w 2009 r. wszystkie procedury i cały projekt nowelizacji ustawy. W 2010 r. ma to być zaplanowane w budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#CzesławHoc">Projekt w całości mówi o 1 mln 600 tys. zł w skali roku. Dlatego chciałbym zapytać, czy pan minister rozeznaje wszystkie zależności, koordynację, podporządkowanie merytoryczne poziome, pionowe? Jak to w tej chwili działa? Kto ma nad tym nadzór? Kto to koordynuje?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#CzesławHoc">Po drugie, zdajemy sobie sprawę z tego, że według tego projektu nowelizacji ustawy dopiero mamy tworzyć ośrodki dawców szpiku. Te ośrodki mają bardzo profesjonalne kryteria – i bardzo dobrze, że mają profesjonalne kryteria – ale czytam w tym projekcie ustawy, że mogą to prowadzić zakłady opieki zdrowotnej, ale także fundacje. Od razu pytam, czy fundacja spełni tak rygorystyczne – zresztą jeszcze raz podkreślam, iż bardzo dobrze, że tak rygorystyczne – i profesjonalne wymogi dotyczące dawców szpiku? Rozumiem, że tych ośrodków dawców szpiku jako takich jeszcze nie ma i dopiero w tym projekcie nowelizacji ustawy planuje się do 30 czerwca 2009 r. następną nowelizację tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#CzesławHoc">Oczywiście w aspekcie pytania pana posła Soplińskiego od razu powiem, co się dzieje w bankach komórek macierzystych. Państwowe są 3 banki komórek macierzystych, 8 banków jest komercyjnych. Szczerze mówiąc, we Francji i Włoszech w ogóle zabroniona jest komercja, jeśli chodzi o krew pępowinową, łożyskową. Natomiast w Polsce rzeczywiście dochodzi prawie do tak zwanej wolnej amerykanki w tak bardzo poważnym i dramatycznym temacie, jakim jest pobieranie krwi – ja mówię o komórkach macierzystych, a więc multipotencjalnych, nie mówię oczywiście o komórkach krwi zarodkowej, bo to by było barbarzyństwo i jest niedozwolone – tym bardziej, że z aktualnego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącego banków krwi, które były poddane kontroli, wiemy, że jest tam wiele nieprawidłowości, co potwierdza zresztą to, że te banki działają na zasadzie merkantylnej, aczkolwiek – przepraszam – jest też pewna działalność aksjologiczna, jeśli chodzi o pewne wartości. Myślę jednak, że tu głównie wchodzą w grę merkantylne działania.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#CzesławHoc">W każdym razie moje pytanie do pana ministra jest następujące. Czy w Polsce ktoś dotąd koordynował należycie lub nadzorował wszystkie te organizacje? Jeszcze raz podkreślam, że pytam w kontekście tego, że Polgraft ma w 2009 r. sfinansować wszystkie działania wynikające ze znowelizowanej ustawy. Od razu mogę też zapytać o to, jeśli w ramach tego narodowego programu mają być finansowane nowe działania, czy tak dużo było pieniędzy w tym programie, czy nie wszystkie działania były wykonywane?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#CzesławHoc">Oczywiście mam jeszcze wiele innych pytań, ale zdaję sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie projekt przejdzie do prac w podkomisji, bo jest tu wiele niejasności, chociażby odnośnie do dystrybucji finansowania. Panie ministrze, do tej pory było tak, że Narodowy Fundusz Zdrowia płacił za całość procedury w oddziałach intensywnej opieki medycznej. Oczywiście płacił do momentu, kiedy komisja w zakładzie opieki zdrowotnej stwierdzała trwałe, nieodwracalne uszkodzenie mózgu. Od tego momentu przejmował to Poltransplant, o ile dobrze wiem. I muszę powiedzieć, że zakłady opieki zdrowotnej były zadowolone z tego systemu pracy. Natomiast teraz państwo proponują, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie płacić cały czas. Obawiam się zatem – obym nie miał racji – że nie będzie takiej determinacji albo konsekwencji zakładu opieki zdrowotnej we wskazywaniu ewentualnych dawców, ponieważ będą na tym tracić. Jeszcze raz powtarzam, że w przeszłości zakłady opieki zdrowotnej były z tego systemu zadowolone, ponieważ współpraca z Poltransplantem układała się dobrze.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#CzesławHoc">Jest jeszcze wiele innych wątpliwości, chociażby – jakby się dokładnie wczytać – dublowanie pewnych kosztów pobrania. Finansowanie pewnych procedur jest dublowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i przez bank komórek i tkanek, ale myślę, że to będziemy rozstrzygać na posiedzeniu podkomisji. Natomiast pana ministra poproszę jeszcze o kilka zdań na temat konkretnych danych, jeśli chodzi o bank komórek macierzystych. Dlaczego Narodowy Fundusz Zdrowia tak marginalnie traktuje 3 państwowe banki, aczkolwiek zasób próbek – około 500 – jest praktycznie żaden, natomiast wprowadza na ścieżkę komercyjnych banków, co nie zawsze, nie tylko pod względem profesjonalnym, ale i etyczno-moralnym, jest działaniem zasadnym i perspektywicznym? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan przewodniczący Sośnierz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSośnierz">Mam pytanie do pana ministra. Nawiązuję do wystąpienia pana posła Hoca, jeśli chodzi o przerzucenie kosztów finansowania tej części procedury, która dotyczy opieki na zmarłym. To nie tylko kolejna próba przerzucenia pieniędzy – bo to nie pierwsza próba przerzucenia kosztów pewnych zadań na Narodowy Fundusz Zdrowia –w tym zakresie to burzy pewną filozofię funkcjonowania systemu ubezpieczeniowego. To może mieć daleko idące konsekwencje. Trudno uznać tego typu działanie za świadczenia zdrowotne. Oczywiście można stworzyć różnych płatników i narzucać im różne zadania, ale wydaje mi się, że w tym przypadku najwłaściwsze wydaje się finansowanie przez budżet państwa, bo nawet odbiorca tych narządów nie jest jeszcze znany. Zatem to też nie jest finansowanie leczenia konkretnej osoby. Bywa tak, że odbiorca jest znany, ale często przyszły odbiorca jest jeszcze nieznany. Właściwie jest to świadczenie, które ani nie leczy osoby, która zmarła, ani nie leczy osoby, która będzie potencjalnym odbiorcą, bo jest jeszcze nieznana. Proponuję więc, żeby w ministerstwie jeszcze raz przemyślano sprawę, bo tu burzymy dość istotny element filozofii finansowania systemu opieki zdrowotnej przez ubezpieczanie. Jeszcze raz podkreślam, że jest to wyraźnie zadanie państwowe i takim powinno pozostać, bo ono nie służy finansowaniu leczenia konkretnej osoby. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Może ktoś z zaproszonych gości chciałby się wypowiedzieć na tym etapie dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BolesławPiecha">Jeśli nie ma chętnych, ja zadam pytania, które nasuwają mi się odnośnie do tej nowelizacji. Oczywiście każda nowelizacja niesie koszty, które będą do sfinansowania w 2010 r., o czym zapominamy – w uzasadnieniu jest napisane, że te koszty są przewidziane na rok 2010 – chyba że, kiedy ustawa wejdzie w życie – a wejście ustawy w życie jest obarczone 14-dniowym vacatio legis – trzeba by było od razu uruchomić koszty w tym roku. Zatem moje pierwsze pytanie jest następujące. Czy Ministerstwo Zdrowia ma zapewnione środki finansowe, które musi przeznaczyć na realizację tego zadania? Mówię o tej części, która jest nowa – bo nie nowe są części dotyczące procedur wysokospecjalistycznych, w tym transplantacji – jak na przykład cały cykl szkolenia i przygotowania odpowiednich koordynatorów. To jest nowy sposób finansowania. A jeżeli tak, to pytam, gdzie jest źródło finansowania tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#BolesławPiecha">Po drugie, jest to kwestia zasadnicza, dotyczy bowiem zaproponowanego sposobu finansowania procedury po stronie pobierania materiałów w postaci tkanek, komórek i narządów. Pierwszą wyszczególnioną procedurą jest stwierdzenie śmierci klinicznej – tak to nazwijmy – i przygotowanie do pobrania. Drugą częścią jest wyłącznie samo pobieranie, a trzecia część finansowania dotyczy przeszczepu lub/i bankowania, czyli przechowywania. Co prawda dwie ostatnie procedury, czyli pobieranie i przechowywanie lub przeszczepianie mają źródło finansowania w budżecie państwa, ale droga obiegu pieniędzy jest inna, bo drugi etap – pobierania narządów, tkanek i komórek – jest finansowany przez budżet, ale via Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji Poltransplant. Tak to rozumiem. Natomiast ostatnia część, czyli samo przeszczepianie i bankowanie, jest finansowana przez budżet państwa. Jak? Jeżeli banki, to wprost, a jeżeli procedura, to przez szpital, czego nie bardzo rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#BolesławPiecha">Wreszcie trzecia sprawa, która zawsze budziła ogromne kontrowersje – krew pępowinowa. W składzie pobierania komórek do przeszczepu jest również wymieniona krew pępowinowa. Jak oddzielić to, co ma być trapią z wykorzystaniem krwi pępowinowej, od tego, co dzisiaj jest komercją? Czy przypadkiem za pobranie komercyjne nie będzie płacił budżet państwa poprzez Poltransplant? Ja rozróżnić pobranie do celów terapeutycznych od tego, co jest komercją? A wiemy z różnych doniesień, jeszcze nie do końca udokumentowanych naukowo, że jest to dość potężny biznes.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#BolesławPiecha">Ostatnia sprawa dotyczy organizacji, które są na tym rynku i zajmują się szukaniem dawców, określaniem itd. Są to różnego rodzaju fundacje. Przedstawicieli tych fundacji mamy przecież na miejscu. Jest to kwestia tego, jak będą krążyć informacje. Czy pan minister spodziewa się stworzenia jednolitego rejestru wszystkich dawców? Czy w związku z tym taki sposób powstania centralnego rejestru nie spowoduje monopolizacji informacji, a więc wyeliminowania tych czynników społecznych, które działają w tej bardzo wrażliwej społecznie części ochrony zdrowia? Prosiłbym, jeśli można, o odpowiedź na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pani przewodnicząca, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Szanowny panie ministrze, mam następującą prośbę – nie pytanie – aby do tego dokumentu, który mamy, dołączyć schemat obrazujący organizację całego systemu przeszczepiania i przechowywania komórek, abyśmy na tym przykładzie mogli wyraźnie zobaczyć, jakie są zależności, podległości poszczególnych instytucji, jak wygląda nadzór nad działaniem elementów tego systemu i jak wygląda finansowanie. Przepraszam, ale ja się trochę gubię, jeśli chodzi o wszystkie te organizacje. Czy tu mamy przepływy instytucji państwa, fundacji? Gdyby można było, prosiłabym, aby na potrzeby podkomisji – a także wszystkich członków Komisji – przygotować taki schematycznie rozrysowany cały system dotyczący transplantacji, łącznie z bankami. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Chęć zadania pytania zgłasza jeszcze pan poseł Hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#CzesławHoc">Tak, jeszcze jedno pytanie, doprecyzowujące. Panie ministrze, zostało powiedziane, że potrzeba 1 mln 600 tys. zł na obsługę tego projektu nowelizacji ustawy, natomiast na szkolenia przeznaczono w sumie 810 tys. zł, czyli trochę więcej niż połowę. Oczywiście szkolenia są fundamentem, ale czy nie dojdzie do takiego do tak fatalnego zjawiska jak w przypadku szkoleń w onkologii. Czy pan minister ma na to baczenie i czy to będzie kontrolowane? Przypomnę tylko, że jest 700 tys. zł na szkolenie, a 110 tys. 880 zł na dwa etaty, które będą obsługiwać finansowo wyżej wymienione szkolenia. Czyli prawie 111 tys. zł przy 1 mln 600 tys. zł na całość. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekTwardowski">Dziękuję bardzo. Padło sporo pytań. Będę się starać odpowiadać konkretnie, po kolei.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarekTwardowski">W roku 2008 na świadczenia wysokospecjalistyczne w resorcie wydaliśmy 410 mln zł, z tego 160 mln zł na leczenie przeszczepowe. Jeżeli chodzi o kwotę, która tutaj padła – jest wymieniona w ocenie skutków regulacji – jest to 1 mln 643 tys. 520 zł. Tak akuratnie wyliczyliśmy. Odpowiadając od razu pośrednio na ostatnie pytanie, powiem, że w tej kwocie prawie połowa środków jest przewidziana na szkolenia. I to nie jest tak dlatego, że tak to wymyśliliśmy, ale – żeby była jasność – tylko w dyrektywach unijnych, których kilka jest tu przytoczonych, jest jasno zapisane, że szkolenia muszą być ważnym elementem tworzenia banków przechowywania itd.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MarekTwardowski">Panie pośle, od kilku miesięcy akurat mnie podlega wydawanie środków na szkolenia, również na te, które pan wspomniał. Muszę paniom i panom posłom powiedzieć, że czekam na szczegółowe dane – już do nas wpłynęły i będziemy je analizować – bo nie mieliśmy już wpływu na sprawozdawanie odnośnie do kosztów szkoleń na lata 2006 i 2007, ale ponieważ w 2008 r. byliśmy już w resorcie przygotowaliśmy specjalny załącznik, nr 4 – tak się nazywa – w ramach którego pozyskamy bardzo dokładne dane, ile, co, komu i gdzie w roku 2008 wydaliśmy. Jeśli będą państwo mieć życzenie, przedstawimy to państwu. Dopiero to do nas wpłynęło i będziemy to analizować. W związku z tym, jeśli na szkolenie przewidujemy pełną kwotę 2 tys. zł na jednego szkolonego, a jest to szkolenie szczególne, to myślę, że nie są to środki wygórowane.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MarekTwardowski">Jeśli chodzi o dopuszczenie fundacji do bankowania, chcę jasno powiedzieć, że w tej chwili w Polsce nie ma takich ośrodków, o których tutaj wspomniałem – nazywane są ośrodkami, wzorem innych krajów – mamy tylko różnego rodzaju organizacje, w tym fundacje, które prowadziły rejestry. Dlaczego je dopuszczamy? Bo są również dopuszczone w Unii Europejskiej, między innymi fundacja w Niemczech posiada 3 mln próbek szpiku. Nie będzie oczywiście ani pobłażania, ani wyróżniania kogoś. Myślę, że to się jeszcze dookreśli, z woli państwa posłów, w pracach podkomisji, ale muszą być równe prawa dla wszystkich. W związku z tym, jeżeli te ostre kryteria wypełnią również fundacje, to prawo europejskie nie stoi na przeszkodzie, aby te fundacje także mogły wypełniać te zadania.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MarekTwardowski">Jeśli chodzi o rozpoznawanie, płacenie itd. w przypadku śmierci mózgowej, proszę państwa, w tej chwili Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za każdą procedurę, która polega również na leczeniu, aż do ustania śmierci mózgowej. Płatność zostaje zaprzestana w momencie, kiedy śmierć mózgowa zostaje stwierdzona i lekarze podejmując decyzję, że taki moment nastąpił, odłączają aparaturę. Za to do tej pory płacił Narodowy Fundusz Zdrowia. Nie wiem, czy nawet będzie taka potrzeba, że będzie musiał płacić dodatkowo za jeszcze chwilę podtrzymywania śmierci mózgowej do momentu pobrania. Może takie przypadki wystąpią, ale na pewno nie będą generować po stronie Funduszu – panie były prezesie – dużych kosztów. Tak nie będzie, bo w ośrodkach będą koordynatorzy, którzy będą mieć dokładną wiedzę o tym, co się dzieje w szpitalu i zespół do pobierania przeszczepów, w razie potrzeby, na pewno będzie mógł to zrobić szybciej niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MarekTwardowski">Odnośnie do kosztów zespołu, który pobiera przeszczepy – tutaj mówimy o Poltransplancie – będzie to finansowane z części procedury wysokospecjalistycznej, którą opłaca Ministerstwo Zdrowia. Zatem Ministerstwo Zdrowia płaci za przeszczepienie narządu, a w tej procedurze przeszczepienia narządu jest również ujęty koszt pobrania narządu, przechowania i przetransportowania do miejsca przeszczepienia. Czyli Poltransplant z tej procedury otrzyma środki na tę część procedury wysokospecjalistycznej, a pozostałą część, od momentu, kiedy narządy zostaną dostarczone do ośrodka, który je przeszczepia, otrzyma ośrodek przeszczepiający.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MarekTwardowski">Czy będziemy prowadzić rejestr? Jest to wymóg Unii Europejskiej, żeby dokładnie było wiadomo co, gdzie i komu przeszczepiono. Ten rejestr oczywiście musi być prowadzony w sposób przejrzysty, co również załażono w tym, co już państwu odczytałem.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#MarekTwardowski">Pani poseł, jeżeli chodzi o schematy, mamy je gotowe, ładne i kolorowe. Wedle pani życzenia, mamy je gotowe. Nie przynieśliśmy ich, ale myśleliśmy, że mogą się przydać. Mamy nadzieję, że okażą się przejrzyste. Pan doktor Pechciński tego dopilnuje i Komisja otrzyma od nas kolorowe schematy, na których na pewno będzie wszystko lepiej widać.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#MarekTwardowski">Myślę, że odpowiedziałem na wszystkie zadane pytania, ale jeszcze w sprawie tego, kto co finansuje, powiem, że do momentu stwierdzenia śmierci mózgowej płaci Narodowy Fundusz Zdrowia, następnie za pobranie narządów, przechowanie i transport z procedury wysokospecjalistycznej Poltransplant, a ośrodek przeszczepiający resztę. Skłaniamy się do tego, żeby zapisać, kto i co finansuje, żeby to było jasne i przejrzyste. Chcę jeszcze dodać, że jeżeli będzie przez państwa powołana podkomisja do tego projektu, to nie uważamy, że to, co zostało tutaj zapisane, jest niezmienne. Jeżeli padną celne uwagi, niezależnie, z której strony stołu, to jesteśmy na nie otwarci, bo nam zależy na tym, żeby w tym zakresie była pełna zgodność. Jest to ustawa apolityczna – tak myślę – dotycząca przeszczepiania, niezależnie od partii polityczne. I o to państwa proszę, aby tak była procedowana. Jesteśmy otwarci i nie będziemy się upierać, jeżeli ktoś z państwa powie coś, czego akurat nie przewidzieliśmy. Tak się zawsze może zdarzyć. Przecież wiele rozwiązań wnosi się w formie poprawek w czasie prac legislacyjnych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Jednak chciałbym uszczegółowić pytanie, bo jest jednak pewien problem z finansowaniem tego świadczenia. Zostało ono podzielone na trzy części, z tym że dwie części są finansowane z budżetu Ministra Zdrowia w ramach procedur wysokospecjalistycznych. Zgoda. Tylko, dlaczego jedna część za pewną czynność związaną z pobraniem komórek, tkanek i narządów będzie finansowana via Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji Poltransplant, a już transport, przechowywanie i przeszczepienie będzie finansowane przez Ministra Zdrowia a skierowane do zakładu opieki zdrowotnej, który – jak rozumiem – to wykonuje. Dlaczego państwo jako projektodawcy ten niewielki wycinek pieniędzy inaczej kierują niż dotychczas? Co przemawia za takim argumentem? Chciałbym się najpierw dowiedzieć, bo nie potrafię się do tego krytycznie odnieść. Co to ma spowodować?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, jeszcze raz pan przewodniczący Sośnierz i pan poseł Hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejSośnierz">Panie aktualny ministrze – pan posługuje się terminologią, jakiej pan używa – niestety, takie komplikowanie sytuacji, tworzenie „mętnej wody” w finansowaniu, sprzyja patologiom. I tak, jak pan przewodniczący Piecha przed chwilą powiedział, to jest właśnie zamącenie procedury finansowania – granice pomiędzy poszczególnymi czynnościami często nie są ostre i będą się z tym mogły wiązać różne kłopoty. A jeszcze raz zwracam uwagę na to, że moment śmierci człowieka jest jednak wyraźną cezurą w jego życiu – co nie ulega wątpliwości – to już jest koniec. I w tym momencie rozpoczyna się inny etap obchodzenia się ze zwłokami. W związku z tym złączenie tego w jednym punkcie, takie płynne przejście, kiedy w międzyczasie zachodzi niezwykle istotne wydarzenie, nie jest prozaiczne. Mało tego, przygotowanie zwłok do pobrania jest jednak czynnością kosztowną. To trochę trwa, trzeba wykonać badania, które już nie służą diagnozowaniu zdrowia – jest to już zupełnie inny etap. Od tego momentu zaczyna się inna czynność – postępowanie ze zwłokami. W związku z tym takie złączenie tego, jakby nigdy nic, nie jest jednak prawidłowe. Jest to kolejny etap psucia systemu ubezpieczeniowego. Kilku psujących już było, panie ministrze. Takie postawienie sprawy też psuje filozofię systemu ubezpieczeniowego w Polsce. Przyszłe zmiany w tym zakresie będą znacznie utrudnione, gdyby do jakiejś zmiany miałoby dojść, jeżeli takie etapy psucia systemu ubezpieczeniowego będą wprowadzane. Z punktu widzenia kosztowego nie jest to tak znaczny koszt, którego Fundusz nie byłby w stanie unieść. To jest koszt, który Fundusz jest w stanie unieść, ale może jeszcze unieść wiele innych kosztów spoza filozofii systemu ubezpieczeniowego. Z tego punktu widzenia jest to istotne. Natomiast zwracam uwagę na to, co mówił pan przewodniczący Piecha, że takie podzielenie czynności sprzyjać może takiemu zamąceniu, że już nikt nie będzie wiedział dokładnie, co jest z czego finansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Pan minister wspomniał, że ten projekt nowelizacji ustawy jest apolityczny, i tak rzeczywiście jest. Jednak pozwolę sobie – przepraszam za tę wstawkę – przytoczyć w tym miejscu małą reminiscencję quasi polityczną. Z projektem tej nowelizacji wiąże się dowolność interpretacyjna i występuje w nim mnogość poważnych podmiotów. Przypomnę: Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji Poltransplant, Krajowe Centrum Bankowania Tkanek i Komórek, Krajowa Rada Transplantacyjna, Narodowy program rozwoju medycyny transplantacyjnej POLGRAFT, konsultanci krajowi, banki tkanek i komórek, banki komórek macierzystych, ośrodki dawców szpiku, ośrodki kwalifikujące itd. Jest ich mnogość. A teraz reminiscencja quasi polityczna.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#CzesławHoc">Rozumiem praktycznie tę stagnację – nic nikomu nie sugerując – w kontekście nadużycia – że tak powiem – pana ministra Ziobry. Wtedy rzeczywiście mogła się zachwiać transplantologia, ale nie dlatego, że tam doszło do pewnych rzeczy z uwagi na pana ministra Ziobrę, tylko dlatego, że taka mnogość podmiotów i dowolności interpretacyjnej musiała w tym momencie zastanowić wszystkich, żeby wreszcie coś uporządkować. Bo skoro my teraz nie możemy tego dokładnie uporządkować, przy nowelizacji, implementacji dyrektyw unijnych, gdzie wszystko jest dokładnie napisane, a mimo to, czytając ten projekt, mamy wiele wątpliwości – mogę wykazać pewne niespójności w tej nowelizacji – to co było kiedyś, a może i jeszcze jest. Jeszcze raz powtarzam – niczego nie sugerując – że ważne jest uporządkowanie, naprawa tego i implementacja standardów europejskich, a nie dowolność i uznaniowość. To wszystko. Dziękuję i przepraszam za tę małą dygresję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Jeszcze raz zwracam się do pana ministra. Proszę o wyjaśnienie, jak to finansujemy i dlaczego tę jedną procedurę podzielono na trzy części. Pierwsza część – podtrzymanie narządów zmarłego w celu ich pobrania. Czy to w ogóle mieści się w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych? Przecież ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która określa, za co płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Wyraźnie mówi, że są to wszystkie czynności związane z ratowaniem i utrzymaniem życia i zdrowia, a nic nie mówi o zwłokach. To pierwsze moje pytanie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BolesławPiecha">Drugie pytanie. Co to są czynności związane z pobraniem komórek? Czy zespół, który je pobiera, będzie finansowany z budżetu państwa via Poltransplant, dojazd tego zespołu, bo ta czynność jest wpisana? Kiedy ta czynność się kończy? Czy załadowanie jakiegoś narządu do określonego pojemnika kończy tę czynność i zaczyna się następna czynność opłacana, co prawda, z budżetu państwa, ale inną drogą? Czy ta następna czynność zaczyna się w chwili przejścia z sali do pobierania narządów przez drzwi z tym pojemnikiem i przejęciem go przez ktoś innego? Zasadnicze jest dla mnie pytanie, co stało u podstaw tego, żeby tak tę procedurę podzielić i tak zróżnicować jej finansowanie. Proszę bardzo o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekTwardowski">Po kolei, panie przewodniczący. Po pierwsze, pacjenta w szpitalu się leczy. W związku z tym dopóki nie stwierdzi się jego śmierci mózgowej, to za procedurę leczniczą musi płacić Narodowy Fundusz Zdrowia, bo nie może płacić nikt inny. Śmierć pacjenta stwierdza się dopiero wtedy, kiedy jest śmierć mózgowa. Dopóki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BolesławPiecha">Dopóki nie ma stwierdzonej śmieci mózgowej, żaden transplantolog nie może podejść do zwłok, panie ministrze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekTwardowski">Ale ja mówię o tym, kto wtedy za to płaci, bo państwo w pewien sposób to kwestionują.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarekTwardowski">Odnośnie do wielości podmiotów, które wymienił pan poseł Hoc, powiem panu, panie pośle, że na Zachodzie jest jeszcze więcej instytucji pośredniczących w procedurze pobierania narządów. W Polsce jest to dosyć przejrzyste i uporządkowane. Tu są wymienione te, które już funkcjonują i nie ma w tym zakresie zaburzeń w funkcjonowaniu. Natomiast, ponieważ prosił mnie pan o szczegółową odpowiedź, poproszę o to pana prof. Rowińskiego, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechRowiński">Po pierwsze, to co proponuje ustawa jest uporządkowaniem i zapewnieniem przejrzystości. Pierwszym etapem jest to, co podkreślił pan prezes Sośnierz. Chcę powiedzieć, że praktyką codzienną w szpitalach jest to, że tylko w 15% przypadków – mam dane wynikające z dwóch analiz – lekarze w oddziałach intensywnej opieki medycznej rozpoznają zgon, nie dla przeszczepiania, na podstawie śmierci mózgu. Wszyscy czekają do ustania czynności serca i Narodowy Fundusz Zdrowia płaci ciężkie pieniądze. Ta inicjatywa wprowadzenia rozpoznania zgonu przez komisję i ewentualne podtrzymywanie czynności narządów do przeszczepienia – nad tym można jeszcze dyskutować – została zgłoszona przez pana prof. Kuszę, konsultanta w dziedzinie anestezjologii i przeze mnie, można powiedzieć w trosce o pieniądze Narodowego Funduszu Zdrowia, bo w ten sposób Fundusz zaoszczędzi pieniądze. Przy okazji nie będzie problemu podejrzliwości społecznej, że się rozpoznaje zgon do celu przeszczepiania.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WojciechRowiński">Druga sprawa – płacenie za pobranie przez Poltransplant a płacenie za przeszczepienie. To są te same pieniądze ministerstwa, budżetowe, podzielone na dwie części. Dlaczego? Nie wiem, czy państwo wiedzą, że proces pana dr Garlickiego odbywa się z oskarżenia o przekroczenie artykułu ustawy – bodajże czterdziestego któregoś. Dowiedziałem się o tym z przerażeniem. Artykuł ten mówi, że ten, kto czyni sobie z pobierania i przeszczepiania narządów źródło dochodów, podlega karze. To jest absurdem. Dobry adwokat amerykański zmiażdżyłby prokuratora za użycie tego artykułu do oskarżenia. Otóż, jeżeli płacenie będzie realizowane nie przez szpital, który przeszczepia, tylko przez państwową instytucję z tej samej puli budżetowych pieniędzy, to nie będzie podejrzenia, że ktoś sobie z tego czyni źródło dochodów.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WojciechRowiński">Zatem są dwa źródła finansowania. Jednym jest budżet państwa, który płaci za pobranie przez Poltransplant, a za przeszczepienie przez zakładów opieki zdrowotnej, w którym mieści się ośrodek transplantacyjny, a Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadzając świadczenie – rozpoznanie komisyjne zgonu na podstawie kryteriów śmierci mózgu, zaoszczędzi pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WojciechRowiński">Dodatkowo chciałbym powiedzieć, że dnia 8 grudnia wyszedł komunikat Komisji Europejskiej namawiający rządy członkowskie do stworzenia 5-letniego planu rozwoju pobierania i przeszczepiania narządów, dlatego że tak bardzo wielu narządów brakuje. Przeszczepienie nerek, serca i wątroby – mamy dokładne wyliczenia, zwłaszcza w odniesieniu do nerek – jest trzykrotnie tańsze niż dializoterapia, na którą biedne państwo polskie ma pieniądze. Gdybyśmy przeznaczyli – trochę odchodzę od tematu, ale mam to dokładnie wyliczone – 1 mln 700 tys. zł na 120 szpitali na rok, żeby koordynatorzy w 120 szpitalach zauważyli, że ktoś umiera, to dodatkowo przynajmniej 200 chorych miałoby przeszczepioną nerkę. Zatem jeśli chodzi o płacenie wydaje mi się, że jest to bardzo przejrzyste. Unikniemy społecznej podejrzliwości, że ktoś sobie z tego czyni źródło dochodu, bo będzie płacić państwowa, ministerialna agenda, z tej samej puli pieniędzy, tylko podzielonej na dwie nierówne części. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WojciechRowiński">Dziękuję. Rozumiem tę argumentację. Chciałem ją przede wszystkim poznać, bo potem pojawia się diabeł, czyli szczegół – jak ocenić kryteria odkąd, dokąd, kto i za co płaci.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WojciechRowiński">Natomiast jeszcze jedno pytanie, panie profesorze. Rozumiem, że rozpoznanie śmierci mózgowej, a nie czekanie na śmierć, która głównie objawia się w EKG, to przynosi oszczędności – właściwie nie powinienem tego mówić. To, że są oszczędności, to ja rozumiem, ale musimy pamiętać, że Narodowy Fundusz Zdrowia działa na podstawie ustawy. Czy ktoś przypadkiem nie zakwestionuje tego, że po stwierdzeniu śmierci mózgu konieczność podtrzymania narządów do momentu pobrania nie przeszczepu jest przekroczeniem ustawy budżetowej? Ja tylko tak mówi, to są szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WojciechRowiński">Ja też rozumiem argumentację, że ten, kto otrzymuje procedurę przeszczepu to również otrzymuje pieniądze na przeszczep. To była ta argumentacja ordynatorska – „może mu się to opłaciło”. Takie mamy prawodawstwa i rozumiem taki tok myślenia.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WojciechRowiński">Panie profesorze, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZygmuntPojda">Panie przewodniczący, dziękuję. To nie jest sprawa akcydentalna. Natomiast ja mam pytanie do pana ministra o sposób finansowania publicznych niekomercyjnych banków krwi pępowinowej, bo jeżeli to nie była pomyłka, jakiś precedens, tylko regularna metoda na przyszłość, to te banki bardzo szybko znikną, ponieważ tylko bank nieposiadający komórek nie będzie generować strat.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#ZygmuntPojda">Poprzez Poltransplant udostępniliśmy porcję, która – na marginesie – została zabankowana za własne, wygospodarowane, pieniądze Instytutu. Została przeszczepiona do Kalifornii. Niebagatelna kwota ponad 20 tys. euro została przekazana do Poltransplantu jako refundacja kosztów pozyskania porcji. I dowiedziałem się, że Poltransplant ma obowiązek odprowadzić te pieniądze do budżetu Ministerstwa Zdrowia. Jeżeli to jest regularna polityka, to Ministerstwo Zdrowia nie tylko nie finansuje banków krwi pępowinowej, ale i banki działające na rzecz ministerstwa maja obowiązek sponsorować czy finansować Ministerstwo Zdrowia. Długo tak nie damy rady, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pewnie minister musi się do tego odnieść, ale w sprawie Poltransplantu mam mieszane uczucia odnośnie do tego, co pan profesor powiedział, ponieważ państwo jesteście jednostką budżetową. W związku z tym w zakładach czy jednostkach budżetowych przychody – niestety – są przychodami budżetu, a nie jednostki. Utrzymanie to z budżetu, ale przychody są moje. Tak nie może być. Musiałaby być inna formuła.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, proszę odpowiedzieć na pytanie dotyczące bankowania chociażby krwi pępowinowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekTwardowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Jeżeli chodzi o krew pępowinową, to my tego tematu w tej ustawie nie dotykamy, żeby była jasność. W związku z tym, jeżeli chodzi o krew pępowinową, tutaj nie mówimy o tym, że to jest uznana metoda leczenia i w związku z tym budżet państwa, czyli Minister Zdrowia, za to nie płaci. Nie znajdą państwo tutaj takiej regulacji. Natomiast za krew pępowinową, przechowywaną w niektórych miejscach, płacili ludzie, którzy chcieli, żeby ta krew była przechowywana.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MarekTwardowski">Jeżeli chodzi o Poltransplant, a dokładnie sprawę tego rozliczenia, udzieli odpowiedzi pan dr Pechciński, który zna temat dokładnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BolesławPiecha">Tak, proszę bardzo, tylko ja tak patrzę w ustawę i znajduję przepis w art. 3, w zmianie nr 3 do art. 1, gdzie w ust. 6 czytam: „Do kosztów pobrania od żywego dawcy regenerujących się komórek lub tkanek, innych niż szpik, komórki krwiotwórcze krwi obwodowej i pępowinowej...”. Czyli krew pępowinowa jest uznanym środkiem. Mówiłem o terapii, nie o komercji. Tam również te koszty muszą być pokrywane zgodnie z ustawą. Jest tylko pytanie, jak te dwie rzeczy rozróżnić? Nie sądzę, żeby krew pępowinowa nie była dzisiaj wykorzystywana. Ona jest terapeutycznie wykorzystywana. Natomiast nie mówimy o czymś, co się nazywa polisą – rodzę dziecko, oddaję krew i mam polisę, że potem sobie – za przeproszeniem – sklonuję to dziecko albo terapeutycznie odtworzę potrzebny narząd, bo taka mniej więcej wirtualna fantastyka jest stwarzana młodym rodzicom. Natomiast krew pępowinowa, z tego, co rozumiem, jest dzisiaj pobierana, jest bankowana i jest wykorzystywana. Za te procedury, zgodnie z ustawą, powinien płacić budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie doktorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StefanPechciński">Szanowni państwo, w tej chwili w publicznych bankach krwi pępowinowej jest obecnie zgromadzonych kilkaset jednostek. Za przechowywanie tych jednostek płaci Poltransplant ze środków budżetowych. Natomiast to, co poruszył pan prof. Pojda, dotyczy udostępnienia jednej porcji krwi pępowinowej, chyba – nie pamiętam – do Stanów Zjednoczonych. Za udostępnienie tej porcji wpłynęły pieniądze do Poltransplantu. Była kwestia, czyje są to pieniądze. Jednak ta sprawa jest już wyjaśniona i te pieniądze będą przekazane do banku krwi pępowinowej, który nadzoruje pan prof. Pojda. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś wątpliwości? Czy zaproszeni goście chcieliby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#BolesławPiecha">Będę miał dla państwa propozycję na przyszłość, jeśli chodzi o zaproszonych gości. Ponieważ zawsze mieliśmy do czynienia z kwestią podejrzeń lobbystycznych, prosiłbym, żeby państw dokładnie wymieniali organizacje w imieniu których państwo występują.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MonikaSankowska">Monika Sankowska. Reprezentuję Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Medigen”. Stworzyłam cztery z pięciu polskich rejestrów dawców szpiku.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MonikaSankowska">W związku z nowelizacją ustawy z 2005 r., chciałabym zapytać o to, czego nie mogę się dowiedzieć z korespondencji z panem ministrem. Jak wygląda sprawa udzielania zezwoleń na prowadzenie działalności? Chciałam się dowiedzieć o laboratoria typujące HLA. Ponieważ niejasny jest zapis w ustawie z 2005 r. i w nowelizacji, pytam – bo nie mogę się tego dowiedzieć z korespondencji – czy jako laboratorium typujące antygeny zgodności tkankowe musimy mieć taką zgodę jak bank tkanek i komórek? Kto będzie mi udzielać tej zgody? Przez ile jednostek będę kontrolowana, bo dokładnie te same osoby, które są w tych kilku tworach – jak zauważył pan poseł – uczestniczą w różnych radach i są konsultantami? Chciałabym znać jasną odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MonikaSankowska">Drugie moje pytanie. Co pan dr Pechciński rozumie przez „centra dawców”? Dlaczego nie chce pan wykorzystać bazy, która istnieje?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MonikaSankowska">Trzecie pytanie. W Polgrafcie kładli państwo nacisk na akredytację. Na to również bardzo duży nacisk kładą trzy dyrektywy – i jakby to jest pretekstem do tego, żeby zmieniać ustawę. Dlaczego państwo nie chcą uznawać za odpowiednie i honorować na przykład laboratoriów, które posiadają wszystkie akredytacje? Mam nadzieję, że uda mi się uzyskać odpowiedź na te pytania, na które od dłuższego czasu nie mogę uzyskać odpowiedzi w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Są to pytania bardzo szczegółowe, ale nie natury zasadniczej. Pewnie będzie czas...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MonikaSankowska">Ale to jest zamieszanie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BolesławPiecha">Pani prezes, póki co, to ja prowadzę to posiedzenie. Jak mnie pani zastąpi, to będzie mieć pani okazję... Przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie doktorze, nich pan od razu odpowie na te pytania. Chciałbym, żeby szczegółowe pytania przygotować na czas pracy w podkomisji. Nie rozstrzygniemy tutaj wszystkich szczegółowych kwestii, natomiast znam poziom napięcia pomiędzy różnymi organizacjami. W związku z tym nie chciałbym, żeby to się dzisiaj przelało, kiedy prowadzimy pierwsze czytanie. Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekTwardowski">Panie przewodniczący, dziękuję. Mam pewien kłopot. Właściwie dyskutujemy tutaj nad nowelizacją ustawy, a pytanie, które padło, odnosi się dokładnie do ustawy. Myślę jednak, panie przewodniczący, że nic się nie stanie, jeśli odpowiem.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MarekTwardowski">W związku z tym odpowiem pani tak – i myślę, że ta odpowiedź jest pani znana – że wtedy zostanie udzielona zgoda, kiedy Minister Zdrowia będzie mógł przeprowadzić odpowiednią kontrolę akredytacyjną. Bez takiej kontroli zgoda nie zostanie udzielona.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MarekTwardowski">Jeżeli chodzi o ośrodki, pytanie zostało skierowane do pana doktora Pechcińskiego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MonikaSankowska">Ale ja mam pytanie, czy w ogóle jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BolesławPiecha">Pani prezes, obiecuję, że pani zada te pytania, ale proszę nie włączać mikrofonu. Teraz ma głos pan doktor. Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekTwardowski">Jeśli można, pan dr Pechciński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StefanPechciński">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Powiem krótko. Dotychczas w Polsce istniało pięć tak zwanych rejestrów. One nazwały się „rejestry potencjalnych dawców szpiku”. Oczywiście zasady działania tych rejestrów nie były ściśle określone. Może powiem nieładnie, ale muszę powiedzieć, że działały one na dziko, nie podporządkowały się odpowiednim przepisom.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StefanPechciński">Zależy nam na tym, żebyśmy w sposób cywilizowany uregulowali te sprawy. Oczywiście stworzenie ośrodków dawców szpiku umożliwia również Ministrowi Zdrowia dofinansowanie ich z budżetu państwa. O tym mówi ustawa. Poza tym bardzo dokładnie są określone wymogi dla takich ośrodków dawców szpiku.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#StefanPechciński">Powiem tylko – chociaż może nie powinienem – że były ciągle kłótnie, kto ma zapłacić za transport dawcy, za pobranie i wiele innych czynności związanych z uzyskaniem szpiku. Ustawa ta w obecnym kształcie – jeżeli oczywiście zostaną przyjęte proponowane zapisy – reguluje to szczegółowo i pozwala na monitorowanie, gdzie szpik został pobrany, od jakiego dawcy, za ile i kto za to zapłacił. To ustawa reguluje. Dotychczas – z tego, co wiem, ponieważ często odpisujemy na interpelacje poselskie, zapytania posłów – większość spraw, ponieważ nie była uregulowana, kończyła się w sądzie. Między innymi są zaległości w płaceniu przez ośrodki przeszczepiające w Anglii, we Włoszech i w Niemczech. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BolesławPiecha">Proszę uprzejmie. Pani prosiła o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MonikaSankowska">Nadal nie uzyskałam odpowiedzi na swoje pytania, panie doktorze. I przepraszam, że poruszam te sprawy na tym forum, ale jest to dla mnie jedyna szansa, ponieważ dostaję wymijające odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MonikaSankowska">Jeszcze raz chciałbym zapytać o zgody. W ustawie jest zapis, że zgody udziela się na 5 lat. Dlaczego ten przepis nie jest respektowany? Dlaczego zgody są udzielane na rok?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#CzesławHoc">Panie ministrze, chciałbym jeszcze doprecyzować schemat organizacyjny, który pan ma nam przedstawić, dotyczący wszystkich zależności, koordynacji wspólnych działań. Chciałbym, żeby pan do tego schematu organizacyjnego dołączył również obsadę personalną każdej rady, centrum, konsultantów itd. Kto, z imienia i nazwiska, jest w zarządzie itd. Tak więc, jeśli jest to możliwe – chyba to nie jest tajemnicą – chciałbym prosić o obsadę personalną. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy pan minister zechce się ustosunkować do zapytań pani prezes?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#BolesławPiecha">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekTwardowski">Pan dr Pechciński. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StefanPechciński">Z przyjemnością, panie pośle, udostępnimy wszystkie dane ze szczegółowym schematem organizacyjnym, z podziałem. Wówczas pan poseł zobaczy, że system, który proponujemy, nareszcie będzie przejrzysty. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#BolesławPiecha">A odnośnie do zgód wydanych na rok?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekTwardowski">Te zgody były wydane warunkowo, jeszcze przez poprzedniego ministra zdrowia. Taką podjął decyzję. Natomiast ta ustawa właśnie to uporządkować. Taki jest tutaj proponowany zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MonikaSankowska">Tak, ale obowiązuje na razie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BolesławPiecha">Pani prezes. Może u pani w fundacji są takie zwyczaje, ale tutaj nie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, teraz pani może zadać pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MonikaSankowska">Reprezentuję niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, który posiada laboratorium typujące antygeny zgodności tkankowej. Chciałbym się dowiedzieć, jakie są wymogi dla takiego laboratorium, ponieważ od kilku miesięcy nie mogę się dowiedzieć z korespondencji. Czy muszę posiadać zgodę Ministra Zdrowia na wykonywanie takiej działalności? To jest moje pytanie. I na ile lat? Ustawa określa, że jest to pięcioletnia zgoda. Byłam kontrolowana przez pana dr Pechcińskiego, a nie wiem, ile razy mogę być kontrolowana i przez ile podmiotów, w których zasiadają te same osoby. Z tego, co wiem, pan Pechciński zasiada również w Krajowym Centrum Bankowania Tkanek i Komórek. Nie obniżyłam swoich kwalifikacji – podniosłam je uzyskując jako jedyna w Polsce akredytację europejską do doboru dawców do przeszczepu szpików na najwyższym poziomie – i nie mogę uzyskać zgody na prowadzenie działalności. Co więcej, nie mogę się dowiedzieć, czy w Polsce muszę posiadać taką zgodę. Pytam więc, jak to wygląda w związku z nowelizacją ustawy dostosowującą ją do nowych przepisów unijnych – a w zasadzie nie nowych, bo z lat 2004 i 2006.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że są to bardzo szczegółowe pytania, proszę więc nie wymagać, że ktoś tutaj przedstawi dokładną procedurę. Natomiast ja jestem pewien, że musi pani mieć zgodę, bo wszelkie świadczenia – a określone badania laboratoryjne są świadczeniami medycznymi – wymagają przepisy. Nawet nie ma o czym rozmawiać. Natomiast jeśli chodzi o to, jakie są to przepisy, to z pewnością są one bardzo szczegółowe i ma je organ wykonawczy, jakim jest rząd.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#BolesławPiecha">Panie ministrze, jeśli pan chce odpowiedzieć na te pytania, to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekTwardowski">Ależ z przyjemnością, panie przewodniczący. W związku z tym pozwolę sobie nawet dokładnie przytoczyć akt prawny obowiązującej ustawy. Art. 37 pkt 1: „Postępowanie polegające na testowaniu komórek, tkanek i narządów, może być podejmowane wyłącznie w medycznym laboratorium diagnostycznym, w rozumieniu przepisów...” – itd. – „...posiadającym pozwolenie ministra do spraw zdrowia na wykonywanie tych czynności”. W związku z tym w pkt 3 jest napisane, że w celu uzyskania pozwolenia, stosuje się odpowiednie przepisy. Mówimy więc jasno, że będziemy wydawać zgody i minister, jeżeli za coś będzie odpowiadać i certyfikować, to po przeprowadzeniu pełnej kontroli, żeby uzyskać wiedzę, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Myślę więc, że w tej chwili odpowiedź jest już pełna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Trudno mi dopuścić panią do głosu w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#BolesławPiecha">Czy są jeszcze inne pytania w tej materii? Chciałbym już zakończyć pierwsze czytanie. A pewnie będzie okazja do rozstrzygania szczegółowych kwestii, które dzisiaj były tematem dyskusji, na posiedzeniu podkomisji, bo Komisja zdecyduje – jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to przyjmę taką oto pozycję – że szczegółowe rozpatrywanie nowelizacji i rozwiewanie wszelkich wątpliwości odbyło się w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś z pan i panów posłów ma inne zdanie na ten temat? Jeżeli nie, zaproponuję, żeby podkomisja składała się z siedmiu posłów – trzech przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, panie poseł Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pani poseł Alicji Dąbrowskiej i pana posła Macieja Orzechowskiego. Ze strony Prawa i Sprawiedliwości będą panowie posłowie Waldemar Wrona i Czesław Hoc. Polskie Stronnictwo Ludowe reprezentować będzie pan poseł Aleksander Sopliński, a Lewicę pani przewodnicząca Elżbieta Dembińska.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#BolesławPiecha">Czy państwo wyrażają zgodę na udział w pracach podkomisji? Wiem, że nieobecni złożyli odpowiedni oświadczenia na piśmie. Dziękuję. Sądzę, że Komisja przyjęła propozycję powołania podkomisji w podanym przeze mnie składzie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#BolesławPiecha">Czy są jeszcze wolne wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#CzesławHoc">We wnioskach wolnych miałbym dwa pytania do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#CzesławHoc">Panie ministrze, bodajże we wrześniu dyskutowaliśmy na temat projektu ustawy o niektórych zawodach medycznych. Pamięta pan, że Rada do Spraw Niekonwencjonalnych Metod Terapii zakończyła swoje prace i ponoć skierowała do ministerstwa jakieś wnioski. Nie wiem, czy pan minister dokładnie pamięta, ale obiecał pan, że bardzo szybko wrócimy do tego projektu ustawy. Przypomnę, że między innymi chodziło o wyeliminowanie z rynku osób udzielających świadczenia bez wymaganych kwalifikacji, często z narażeniem zdrowia lub życia pacjentów, a więc o bardzo istotny problem.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#CzesławHoc">Kieruję konkretne pytanie do pana ministra. Obiecaliście jako rząd przedstawić ten projekt ustawy w ciągu dwóch-trzech miesięcy – nie pamiętam dokładnie – ale minęło już około pięć miesięcy i projekt nawet nie wpłynął do laski marszałkowskiej. Kiedy ten projekt ustawy wpłynie o Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#CzesławHoc">Drugie pytanie. Czy pan minister mógłby przekazać na jutrzejszym posiedzeniu Komisji Zdrowia listę 57 szpitali, które – pani minister Kopacz pokazywała – zgłosiły akces do natychmiastowej komercjalizacji? Czy można poznać te 57 szpitali z nazwy? Gdyby to było możliwe, to na jutro. A jeżeli nie, to proszę podać źródło, gdzie można te informacje uzyskać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarekTwardowski">Jeżeli chodzi o pierwszą sprawę, ja wtedy nadzorowałem Departament Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dlatego się wypowiadałem. W tej chwili ma to inny z naszych wiceministrów. Ale ustawa o niektórych zawodach medycznych – tam są teraz wpisane 23 zawody – jest w końcowej fazie przygotowywania. O ile pamiętam, chyba została skierowana na posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów. Uzyskuję potwierdzenie, że jest już w Komitecie Stałym Rady Ministrów. Potem trafi pod obrady Rady Ministrów. Myślę więc, że niedługo zostanie przekazana do laski marszałkowskiej. Tam są określone propozycje odnośnie do zdefiniowania 23 zawodów medycznych. To zrobiliśmy. Wiązały się z tym pewne perturbacje wynikające z faktu, że do niektórych zawodów było bardzo dużo uwag, musiały być konferencje uzgodnieniowe, ponowne uzgodnienia itd. Trwało to długo, ponieważ było to bardzo kontrowersyjne, ale mam nadzieję, że jest już przygotowane w dobrej formie.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MarekTwardowski">Odnośnie do drugiego pytania, panie pośle, ponieważ te informacje przedstawiała moja szefowa, to zapytam ją, w jakiej formie i kiedy możemy je udostępnić, bo nie jestem upoważniony do odpowiedzi ad hoc na to pytanie. Ale je przekażę. Jeśli to tylko jest możliwe, przekażemy panu posłowi tę informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>