text_structure.xml 38.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Na wstępie chcę przeprosić za zmianę w ostatniej chwili sali, ale dziennikarze skierowali do mnie ogromną prośbę, żeby znaleźć salę trochę większą, taką, która umożliwi obserwowanie naszych obrad przez większą grupę osób.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechSzarama">Informuję, że musimy skończyć posiedzenie lub jego część przed godziną dwunastą. O godz. 12.00 bowiem rozpoczyna się posiedzenie klubu. Ta decyzja podyktowana jest również informacjami z podkomisji. Ponieważ podkomisja nie doszła do porozumienia, chciałbym, abyśmy wysłuchali informacji z posiedzenia podkomisji, a potem, może po chwili przerwy, spróbowali dojść do jakiegoś porozumienia i przyjęli projekt uchwały, którą polski Sejm przyjąć powinien.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechSzarama">Przewodniczącym podkomisji jest pan poseł Eugeniusz Kłopotek. Panie pośle, proszę o informację, dlaczego podkomisja nie złożyła Komisji sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, zgodnie z wolą Komisji Ustawodawczej, dzisiaj o godz. 8.00 rozpoczęliśmy obrady podkomisji z udziałem sześciu spośród siedmiu członków Komisji. Należy odnotować, że nieobecny był przedstawiciel Sojuszu Lewicy Demokratycznej z powodu choroby.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#EugeniuszKłopotek">Po wstępnych wypowiedziach poszczególnych członków podkomisji podjęliśmy decyzję, że będziemy pracować nad projektem roboczym przygotowanym przeze mnie, a zawierającym pięć tez, które starały się w miarę skonsumować propozycje zawarte zarówno w projekcie Prawa i Sprawiedliwości, jak i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#EugeniuszKłopotek">Procedowanie rozpoczęliśmy od akapitu pierwszego, dotyczącego tego, czym była ta katastrofa dla nas, dla Polski, dla Polaków, dla rodzin i ofiar. Do pierwszego akapitu żaden z członków podkomisji nie miał zastrzeżeń. Nie wniósł żadnej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#EugeniuszKłopotek">Drugi akapit dotyczył raportu MAK. Pozwolę sobie na takie stwierdzenie, że zarówno jeden, jak i drugi projekt uchwały został wywołany raportem MAK. Tutaj, niestety, nie udało się osiągnąć kompromisu. Po pierwsze, klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość upierał się, by konsekwentnie w uchwale końcowej znalazły się dwa pierwsze zdania, z pewnymi uzupełnieniami, z ich projektu uchwały, mówiące: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec tez zawartych w końcowym raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w Moskwie określającym przyczyny katastrofy samolotu TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. W opinii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, raport zawiera wnioski zmierzające do obarczenia wyłączną odpowiedzialnością strony polskiej, a szczególnie pilotów samolotu TU-154 M i jego pasażerów oraz uwolnienia od jakiejkolwiek odpowiedzialności podmiotów Federacji Rosyjskiej”.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#EugeniuszKłopotek">Tak się złożyło, że klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej uznał, że, po pierwsze, nie czas teraz odnosić się do raportu MAK, że należy poczekać na końcowy raport czy sprawozdanie komisji pan ministra Jerzego Millera i, po drugie, podnoszony był również zarzut, że MAK nie jest równorzędnym partnerem dla polskiego Sejmu. To były takie dwa najważniejsze kontrargumenty, żeby tego akapitu o raporcie MAK nie było w uchwale.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#EugeniuszKłopotek">W tej sytuacji dwaj przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości postanowili opuścić posiedzenie podkomisji. Zrobiliśmy krótką przerwę, aby każde z ugrupowań jeszcze się zastanowiło. Po przerwie nie powrócili na salę przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, uznając, że dalsze procedowanie, skoro w końcowym projekcie uchwały ma nie być mowy o odniesieniu się do raportu MAK, nie ma sensu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#EugeniuszKłopotek">W tej sytuacji przedstawiciel Platformy Obywatelskiej zgłosił wniosek o zakończenie obrad i nieprocedowanie nad pozostałymi akapitami. Jako przewodniczący poddałem ten wniosek pod głosowanie. Wniosek uzyskał akceptację, skoro nie można było osiągnąć kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#EugeniuszKłopotek">Zresztą – to jest już moje zdanie jako członka podkomisji, nie przewodniczącego – cały czas uważam, że taka uchwała ma sens tylko wówczas, gdy będzie zgoda całej Wysokiej Izby i zostanie ona przyjęta prze aklamację, a nie na zasadzie przegłosowywania się.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#EugeniuszKłopotek">W związku z tym, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nie ma sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Czy w kwestii obrad podkomisji ktoś jeszcze chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#GrzegorzKarpiński">Przewodniczący podkomisji, pan poseł Eugeniusz Kłopotek, oddał istotę posiedzenia podkomisji. Chcę tylko uzupełnić, że w projekcie przedstawionym przez Sojusz Lewicy Demokratycznej również nie znajdował się akapit dotyczący oceny raportu MAK i obecny na posiedzeniu podkomisji, choć nie będący jej członkiem, pan poseł Stanisław Wziątek również jako przedstawiciel klubu nie był zainteresowany tym, aby tego typu sformułowanie, zawarte w przedstawionym przez podkomisję sprawozdaniu, znalazło się w projekcie uchwały. Stąd brak szerokiego consensusu rozbił się o tę sprawę, o której wspomniał pan poseł Eugeniusz Kłopotek.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#GrzegorzKarpiński">Consensusu, który zarówno po wtorkowym posiedzeniu Komisji, jak i szczególnie po dzisiejszym porannym naszym spotkaniu, kiedy okazało się, że debata nad projektami była bardzo merytoryczna i wydało się, że jesteśmy dość bliscy tego, żeby uzgodnić uchwałę, niestety, nie został osiągnięty, i stąd, panie przewodniczący, mój wniosek formalny o odrzucenie obu projektów uchwał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Ja może przypomnę, że podczas posiedzenia podkomisji przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, ale także przedstawiciel PSL, pan poseł Eugeniusz Kłopotek, w sposób zdecydowany wyrażaliśmy przekonanie, że uchwała polskiego parlamentu powinna odnosić się do raportu MAK. Bo tylko taka sytuacja, gdy w sposób stanowczy mówimy, że raport MAK jest nieprawdziwy, kłamliwy, szkalujący pilotów, załogę, także pośrednio pasażerów rozbitego samolotu, ma jakikolwiek sens polityczny.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Przypomnę, że raport MAK jest ostateczny, nie ma od niego żadnego odwołania, nie ma zdanej procedury jego wzruszenia. Takie jest też stanowisko polskiego rządu, który przecież zakwestionował raport MAK w swoich uwagach.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ArkadiuszMularczyk">Ja nie do końca jestem w stanie zrozumieć intencje parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej, którzy nie chcą krytycznych co do raportu MAK uwag w uchwale sejmowej, skoro rząd w uwagach takie zastrzeżenia uczynił. Jest to, w mojej ocenie, kompletnie nieuzasadnione. Trudno zrozumieć, dlaczego politycy Platformy nie chcą krytycznej oceny raportu MAK, skoro nie mamy innej możliwości jego wzruszenia ani uchylenia.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ArkadiuszMularczyk">W mojej ocenie, jest to przejaw …, no nie wiem, tchórzostwa, przejaw politycznej głupoty, bo w świat poszła informacja, która dla Polski jest krzywdząca, nieprawdziwa, jest wynikiem, powiem brutalnie, sowieckiej propagandy. Dziwię się, że polski Sejm, a w szczególności politycy Platformy Obywatelskiej tego nie rozumieją, nie chcą tego zrozumieć, i w konsekwencji dopuszczają do tego, że nie dojdzie do podjęcia jednej wspólnej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ArkadiuszMularczyk">Przypomnę, że ta szansa już się nie powtórzy, a ta uchwała była bardzo potrzebna tu i teraz. Obawiam się, że w przyszłości, jeśli takiego aktu politycznego nie będzie, to ta sprawa, niestety, będzie tak długo ciągnęła się, jak kłamstwa wokół Katynia, jak manipulacje, które się wokół tej sprawy toczą do dnia dzisiejszego. Przypomnę, że do dnia dzisiejszego nie ujawniono szeregu spraw dotyczących mordu w Katyniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławWziątek">I znowu wielkie słowa, i znowu wielkie emocje, i, niestety, kolejne podziały. Ja chcę przede wszystkim wyrazić swój ogromny żal, że nie byliśmy w stanie porozumieć się przy tak ważnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#StanisławWziątek">Sądzę, że niezwykle istotne jest to, czego oczekiwaliśmy od takiego projektu uchwały? Wszyscy powiedzieliśmy, że będzie ona miała znaczenie, jeśli zostanie podjęta wspólnie i jednomyślnie. Wszyscy mówiliśmy, że istotą rzeczy jest nie to, żeby mówić, iż coś jest niedobre, tylko istotą rzeczy jest to, żeby wyjaśnić wszystkie przyczyny katastrofy smoleńskiej. Wszystkie przyczyny. Istotą rzeczy jest to, że polski parlament chce wesprzeć działania polskiego rządu i polskich instytucji. Że polski parlament oczekuje, iż będą wykorzystane także międzynarodowe instytucje do tego, żeby wyjaśniać kwestie sporne. I wokół tych najistotniejszych kwestii powinniśmy się porozumieć. Jeszcze raz wyrażam żal, że przy tej sprawie nie udało znaleźć się consensusu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#StanisławWziątek">Na zakończenie chcę powiedzieć, że jeżeli w dalszym ciągu nie będziemy budowali poczucia, że w takich sprawach polski parlament potrafi mówić jednym głosem, to będziemy na zewnątrz pokazywać siebie jako instytucję, która nie buduje autorytetu, ponieważ sami nie potrafimy zbudować go wokół spraw najważniejszych dla wszystkich parlamentarzystów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, szanowni państwo, na dzisiejsze posiedzenie podkomisji przyszliśmy z przeświadczeniem, że tylko i wyłącznie w drodze consensusu możemy ustalić treść tej uchwały. I z takim zamiarem usiedliśmy o godz. 8.00 rano do stołu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RobertWęgrzyn">Podkreślaliśmy na wstępie szereg argumentów, nie co do samej treści, tylko co do samego faktu podjęcia tej uchwały. Podkreślaliśmy i taki argument, że ta uchwała może w pewnej części związać ręce panu Millerowi i komisji po polskiej stronie, przynajmniej w niektórych fragmentach. Ta uchwala może sugerować pewne tezy, które znalazłyby się w raporcie pana Millera, który to raport, naszym zdaniem, powinien być upubliczniony najpierw. Czas na uchwałę byłby odpowiedni ewentualnie po upublicznieniu raportu Jerzego Millera. Podnosiliśmy ten argument.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RobertWęgrzyn">Podnosiliśmy również argument taki, że nie przez głosowanie, ale przez aklamację również na posiedzeniu podkomisji przyjmiemy wszystkie akapity zaproponowane przez pana posła Eugeniusza Kłopotka. I w momencie, kiedy rozstrzygnęliśmy najtrudniejszy spór na samym początku i kiedy doszliśmy już do procedowania nad treścią, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości wstali i wyszli z posiedzenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RobertWęgrzyn">Więc zasadnicze pytanie jest takie: o co, tak naprawdę, chodzi? Czy chodzi o treść tej uchwały? Czy chodzi tylko o demonstrację?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RobertWęgrzyn">Jesteśmy w dalszym ciągu otwarci na dyskusję na temat tej uchwały, ale kiedy deklarujemy na wstępie, że w Wysokiej Izbie ta uchwała znajdzie swoje uznanie w drodze aklamacji, to nie możemy doprowadzać do głosowania na posiedzeniu podkomisji, tylko musimy te wszystkie punkty po kolei rozpatrywać w drodze porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#RobertWęgrzyn">Ale jeżeli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości opuszczają już przy drugim akapicie posiedzenie podkomisji, to o jakim consensusie możemy mówić, o jakiej dobrej woli możemy mówić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, nie ma wątpliwości, że istnieje wśród Polaków consensus w tej sprawie. Nie ma wątpliwości, że absolutna większość Polaków odrzuca tę potwarz, jaką rzucił raport MAK na polskich oficerów, na polskich pilotów, na polskiego prezydenta, na Polskę w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AntoniMacierewicz">Istotą uchwały miało być jasne powiedzenie, że Sejm Rzeczypospolitej nie godzi się na spotwarzanie narodu polskiego, na upublicznianie i akceptację fałszu. Przypomnijmy, że tak się stało nieszczęśliwie na skutek niezdolności do zajęcia głosu przez pana premiera, na skutek odkładania na 6 dni ustosunkowania się do raportu MAK.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AntoniMacierewicz">Ale przypomnijmy też, że ostateczne uwagi polskie, uwagi Rzeczypospolitej Polskiej załączone do raportu MAK jednoznacznie odrzucają wszystkie zawarte tam tezy i to się stało podstawą kształtu naszej uchwały, jaki zaproponował pan poseł Kłopotek, i który był przyjęty przez całą naszą Komisję jako wytyczne do pracy podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AntoniMacierewicz">Z chwilą, kiedy w wyniku stanowiska Platformy Obywatelskiej miało nie być ustosunkowania się do raportu MAK, taka uchwała zamiast nieść prawdę, zamiast odnosić się do tego, co dzisiaj powtarzają sobie wszyscy Polacy o fałszerstwach MAK, byłaby przyłączaniem się do kłamstwa, byłaby fundowaniem nam wszystkim kłamstwa smoleńskiego w miejsce kłamstwa katyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AntoniMacierewicz">Jest oczywiste, że odrzucając akapit mówiący o raporcie MAK, Platforma Obywatelska próbuje zmienić stanowisko polskich ekspertów, które wyrazili w swoich uwagach dołączonych do raportu MAK. Przypominam raz jeszcze, że w uwagach do raportu MAK polscy eksperci, komisja pana płk Mirosława Grochowskiego odrzuciła wszystkie podstawowe tezy MAK. Jakże Sejm Rzeczypospolitej może teraz od tego się odciąć? To byłoby zamieszanie na arenie międzynarodowej, to byłoby zaparcie się własnego stanowiska. My mamy obowiązek wesprzeć polskich ekspertów, a nie odrzucać wypracowaną przez nich pracę.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#AntoniMacierewicz">Ubolewam nad tym, że Platforma Obywatelska ten kompromis odrzuciła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławPięta">Proszę państwa, wóz albo przewóz. Albo raport MAK jest dobry, albo jest zły.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławPięta">My uważamy, że jest zły. Uważamy, że zawarte tam tezy kompromitują autorów i obrażają Rzeczpospolitą Polską. Dlaczego tego nie dostrzegacie? Dlaczego do kompromitacji, która jest udziałem waszego premiera, chcecie dołożyć kompromitację Sejmu Rzeczypospolitej? Dlaczego chcecie zamknąć usta posłom Rzeczypospolitej?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławPięta">Ponadto chcę prosić, aby Platforma zechciała swoje stanowisko wyrazić w sposób jednoznaczny, bo słyszałem z ust jednego posła, że jesteście otwarci na dyskusję, a chwilę wcześniej usłyszałem, że składacie formalny wniosek o odrzucenie projektów uchwał.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#StanisławPięta">Proszę państwa, uzgodnijcie swoje stanowisko, i możemy przystąpić do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechSzarama">Wniosek został zgłoszony, jak sądzę, w imieniu klubu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie pośle, zgłosiliśmy wniosek, dlatego że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości opuścili posiedzenie podkomisji, a wcześniej ustaliliśmy, że tylko w drodze consensusu i ogólnego porozumienia możemy dojść do jednolitej treści tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RobertWęgrzyn">Nie zgłosiliśmy wniosku nie dlatego, że jesteśmy generalnie przeciwko tej uchwale, tylko dlatego, że wcześniej umówiliśmy się, iż treść tej uchwały będziemy uzgadniać wspólnie. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości posiedzenie opuścili, więc o jakiej wspólnocie możemy w tym momencie mówić. To pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#RobertWęgrzyn">Druga kwestia. Nikt z nas nie kwestionuje uwag polskiej strony. Powinien to jednak zrobić organ równoległy i proporcjonalny do organu strony rosyjskiej. Czyli jeżeli strona rosyjska za pośrednictwem MAK prezentuje swoje stanowisko, to, naszym zdaniem, polskim odpowiednikiem jest komisja Jerzego Millera.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#RobertWęgrzyn">My dzisiaj możemy podjąć uchwałę, strzelić z największego kalibru, a później co nam poza tym pozostanie? Nic więcej. Podejmowanie kolejnych uchwał przez Wysoką Izbę? Stopniujmy nasze stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#RobertWęgrzyn">Pozwólmy, żeby stanowisko najpierw zajęła komisja Millera, a później, po zapoznaniu się z tym stanowiskiem, ewentualnie niech Wysoka Izba zastanowi się nad podjęciem uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JadwigaWiśniewska">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Ja jestem zażenowana stanowiskiem posłów Platformy Obywatelskiej, tymi wątpliwościami, które, tak naprawdę, są nie do przyjęcia. Przypomnę posłom z Platformy, żeby dodać im odwagi, że warto zachowywać się przyzwoicie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JadwigaWiśniewska">Premier Donald Tusk powiedział 17 grudnia: „Projekt raportu MAK w tym kształcie, w jakim został przesłany przez stronę rosyjską, jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia”.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JadwigaWiśniewska">Odwagi, panowie, odwagi!</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JadwigaWiśniewska">Czy mamy dyskutować w taki sposób, że będziemy teraz niuansować, balansować i zachowywać się w taki sposób? Czy będziecie za kilka lat z siebie dumni, że brakło wam odwagi? Że brakło wam zwyczajnie odwagi do tego, żeby zachować się przyzwoicie i nazwać rzeczy po imieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, właśnie zapoznałam się z propozycją, którą przedstawił pan poseł Eugeniusz Kłopotek.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BeataKempa">Panie pośle, ta propozycja, którą pan przedstawił, jak rozumiem, do przeprocedowania przez podkomisję, jest bardzo odmienna od tego poglądu, który reprezentował pan na posiedzeniu Komisji. Chciałabym wiedzieć, dlaczego ona się tak bardzo zmieniła?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BeataKempa">Po drugie, ta propozycja jest wyrazem takiego liberalnego podejścia do prawdy. Ja bym przed tym przestrzegała. Jak wyglądają prace w podkomisjach i komisjach z Platformą Obywatelską, panie pośle Węgrzyn, to my wiemy. Państwo mają swoją jedynie słuszną drogę i jakiekolwiek inne zdanie nie liczy się i nigdy się nie liczyło podczas tych trzech lat, i widzę, że również w tej sprawie się nie liczy.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#BeataKempa">Bo jeżeli państwo proponują, że mamy miękko pójść i powiedzieć, że dokument MAK był jedynie niepełny, jedynie jednostronny, to jasnym faktem jest, że jeśli to weźmie pan premier Putin i Duma rosyjska, to wie pan co? Ja nawet nie będę mówiła, co ja bym zrobiła na ich miejscu z tym stanowiskiem.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#BeataKempa">Ono nie reprezentuje interesów Polski i nie reprezentuje absolutnie tego, co dzisiaj czują w tej sprawie Polacy. Sądzę, że w tej sprawie potrzebna jest sytuacja zero – jedynkowa. Albo jesteśmy za tym, co jest zawarte w projekcie MAK, i to popieramy, uznajemy i akceptujemy, albo tego nie akceptujemy z punktu widzenia prawdy nie tylko materialnej, ale z punktu widzenia tego, co się stało.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#BeataKempa">Panie pośle Węgrzyn, już raz nas zlekceważono. Naszych polskich uwag nie przyjęto, jedynie je dołączono. Ja nie umiałam się dowiedzieć – od polskiego rządu podczas tej słynnej debaty, kiedy to, tak naprawdę, dowiedziałam się tylko, co o opozycji myśli Donald Tusk – czy pan premier Donald Tusk i komisja Millera dążyli do negocjacji uwag, co przewiduje Konwencja Chicagowska? Czy odbyła się taka konferencja uzgodnieniowa? Tego się nie dowiedziałam i do dzisiaj się nie mogę dowiedzieć, czy ten element procedury został wykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#BeataKempa">Krótko mówiąc, już raz w tej sprawie zostaliśmy ograni. I trzeba jasno postawić sprawę. Sądzę, że ta gra, panie pośle Węgrzyn – znając pana, z całym szacunkiem – jest obliczona na wywołanie awantury. Żebyśmy w sprawie prawdy zdenerwowali się i żeby państwo, łącznie z innym przedstawicielem, jawili się jako te osoby, które dążą do consensusu. Ale jeśli wy chcecie consensusu w sprawie liberalnego podejścia do prawdy, to na to naszej zgody nie ma i nigdy nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#IrenaTomaszakZesiuk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, dłoń można zacisnąć w pięść albo wyciągnąć do zgody. To zależy od naszego rozumu. A my często zachowujemy się tak, jakbyśmy zjedli wszystkie rozumy, łącznie ze swoim.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#IrenaTomaszakZesiuk">Ja apeluję do opamiętania, bo tutaj jesteśmy po to, aby rozwiązywać problemy, a nie żeby je namnażać. Zabieram dzisiaj głos, ponieważ cały czas uważam, że jeżeli polityka jest zła, to my, politycy, powinniśmy ją zmieniać. Walczę z poglądem, że to polityka zmienia nas. Naprawdę, bardzo mocno apeluję – spróbujmy usiąść i pokazać, że jesteśmy tutaj właśnie po to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AntoniMacierewicz">Warto przypomnieć podstawowe fakty i do nich się odnosić. Raport Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego kierowanego przez panią Anodinę powstał na skutek aprobaty przez rząd pana Tuska Konwencji Chicagowskiej i aprobaty, by to właśnie Międzypaństwowy Komitet Lotniczy badał tę katastrofę, przejął wszystkie dowody i przejął całą inicjatywę. Warto pamiętać, że na skutek tej decyzji podstawowe dowody pozostają w Moskwie po dzień dzisiejszy i będą tam na skutek tej zgody do końca postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AntoniMacierewicz">Nie do końca postępowania MAK, nie do końca postępowania śledczego, ale do końca postępowania sądowego, włącznie z apelacją, odwołaniem, całą procedurą, która w istocie przeciąga to w nieskończoność. To była decyzja rządu pana Tuska.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AntoniMacierewicz">Na skutek tej decyzji został opublikowany raport, który stał się podstawą międzynarodowej oceny przyczyn tej katastrofy. Wszystkie dzienniki telewizyjne, wszystkie gazety na całym świecie przyjęły, zgodnie z tą procedurą, z aprobatą rządu polskiego, raport MAK jako kończący wszelkie procedury.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AntoniMacierewicz">Czy my teraz, Sejm Rzeczypospolitej, mamy to zaaprobować? Czy my teraz, tak jak pan premier Tusk, mamy wyjechać w Dolomity i milczeć? Czy też mamy jednoznacznie powiedzieć: to jest fałsz, to jest nieprawda na temat polskich pilotów, na temat polskiego generała, na temat polskiego prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AntoniMacierewicz">Mamy się zachować uczciwie, a nie chować głowy w piasek, bo kiedy chowa się głowę w piasek, to wypina się inną część ciała, do bicia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, szanowni państwo, jestem przekonany, że stanowisko premiera z 17 grudnia, iż raport rosyjski jest nie do przyjęcia, jest aktualne, ale pozwólcie, żeby zrobiła to odpowiednia instytucja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IwonaArent">A my nie jesteśmy odpowiedni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RobertWęgrzyn">Mówię w tej chwili o komisji Jerzego Millera. To jest odpowiednik MAK, a później się zastanowimy nad podjęciem uchwały Wysokiej Izby. Tylko o to prosimy. O nic więcej. Odpowiednią instytucją dla strony rosyjskiej jest w tej chwili komisja Millera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzSmoliński">Najpierw odpowiem pani poseł z Platformy, która mówi, że trzeba wyciągnąć rękę. My do Rosjan wyciągnęliśmy rękę, dwie ręce, głowę oddaliśmy, wszystko. I co? Spotkaliśmy się z pięścią, którą dostaliśmy po głowie. Przecież raport to nie jest coś, z czego jesteśmy zadowoleni.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzSmoliński">Rzeczywiście, bądźcie odważni. Przyjmijcie słowa, które premier powiedział, i nie wycofujmy się teraz. Cały czas są takie sygnały. Z jednej strony, ostra reakcja, potem – stanowisko już inne. Teraz była zapowiedź stanowczego stanowiska Sejmu i zaczynamy się z tego wycofywać.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#KazimierzSmoliński">Panie pośle Węgrzyn, nie ma odpowiednika po stronie polskiej komisji MAK. To była wspólna komisja. To była wspólna komisja. Przecież myśmy się na to zgodzili jako dwie strony. Postępowanie zostało zakończone. W tej chwili jedyną drogą jest stanowisko polityczne i takie stanowisko polityczne Sejm Rzeczypospolitej Polskiej powinien zająć, jest do tego zobowiązany.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#KazimierzSmoliński">Procedury, na które się zgodziliśmy, zostały zakończone, a nie chcemy w naszym stanowisku czy naszej uchwale przyjmować, że możemy odwołać się do instytucji międzynarodowych. To wynika z przepisów. Jeżeli przyjęliśmy Konwencję Chicagowską, to rząd polski jest zobowiązany wykorzystać istniejące tam procedury. Do tego Sejm nie potrzebuje rządu upoważniać. To jest obowiązek rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#KazimierzSmoliński">My musimy zająć stanowisko polityczne, przy czym zdecydowane, które odrzuca ten raport. Proszę posłów z pozostałych klubów, żeby poparli ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławWziątek">Ja, niestety, nie jestem członkiem Komisji Ustawodawczej, ale chciałbym zaapelować do pana przewodniczącego i wszystkich członków Komisji, żebyśmy zaprzestali dalszej, przepraszam za określenie, żenującej dyskusji na przepychanki polityczne i wzajemne oskarżenia.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławWziątek">Proponuję, żebyśmy przeszli do przegłosowania uchwał, mając świadomość, że żadna z tych uchwał nie zostanie przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#StanisławWziątek">To nie może być tak, że nasze otwarcie na kompromis jest wtedy, kiedy nasze argumenty zostaną przyjęte. Kompromis to jest wysłuchanie racji innych i znalezienie wspólnego mianownika, który pozwoli odnieść się do wszystkich propozycji tak, że każdy będzie usatysfakcjonowany. Można było tę satysfakcję znaleźć. Nie udało się.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#StanisławWziątek">Przegłosujmy projekty i nie prowadźmy dalej tej debaty, bo to jest żenujące, kiedy w cieniu katastrofy znowu są wzajemne oskarżenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, od dwudziestu minut toczy się debata nad dwoma projektami uchwał. Oczywiście, można mieć swoją ocenę. Ja nie odnoszę wrażenia, żeby ta dyskusja miała tak negatywny charakter, o jakim pan mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chcę w kilku słowach odnieść się do fragmentu wypowiedzi pani poseł Beaty Kempy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#EugeniuszKłopotek">Szanowna pani poseł, można pójść na ostro, ale wtedy nie ma kompromisu. Ja jako poseł Rzeczypospolitej Polskiej gotowy byłbym też pójść na ostro. Tyle tylko, że od samego początku przyjąłem tezę i tak zakładałem, że kompromis można osiągnąć tylko wówczas, jeżeli każda ze stron trochę odpuści ze swojego stanowiska. Tego zdecydowanego, ortodoksyjnego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#EugeniuszKłopotek">Wsłuchując się bardzo uważnie we wszystkie głosy na poprzednim posiedzeniu Komisji, według mojej subiektywnej oceny, a nie obiektywnej, spróbowałem tak nałożyć na siebie te dwa projekty, aby coś zaproponować jako przewodniczący podkomisji. Stąd pojawił się roboczy projekt składający się z tych pięciu tez. Ale, co jeszcze raz podkreślam, był to projekt, który zmierzał do osiągnięcia kompromisu, by głosowanie odbyło się przez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#EugeniuszKłopotek">Proszę mi wierzyć, że w odbiorze zewnętrznym, nie mówię już o polskim, ale w tym międzynarodowym, przegłosowywanie się na posiedzeniu Sejmu jednym, kilkunastoma czy nawet kilkudziesięcioma głosami mija się z celem. To ma być jednoznaczny głos całego parlamentu, a my jesteśmy reprezentantami narodu.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#EugeniuszKłopotek">Dlatego cały czas podkreślam, wbrew temu, co sądzą posłowie z innych ugrupowań, że odniesienie się do raportu MAK musi się znaleźć w takiej uchwale. Oczywiście, pozostaje tylko kwestia, jak ostro ma to być zapisane, ale to już jest inna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AntoniMacierewicz">Ja tylko ad vocem. W zupełności zgadzam się z podstawowymi tezami pana posła Kłopotka, a zwłaszcza tymi, które wygłosił na posiedzeniu Komisji – wtedy, kiedy decydowaliśmy o powierzeniu mu przewodniczenia podkomisji – że musi się znaleźć tam stwierdzenie o odrzuceniu raportu MAK. Takie było jego stanowisko. Ono było podstawą naszej decyzji. To stanowisko zostało odrzucone przez Platformę, która uznała, że w ogóle nie wolno odnosić się do raportu MAK. I tak złamano kompromis, tak złamano consensus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarianFilar">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Padło tu wiele bardzo słusznych stwierdzeń. Rację ma pan poseł Antoni Macierewicz, że niektóre fragmenty raportu MAK mogły być odczytane w takim obraźliwym kontekście według adresata. To jest racja.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarianFilar">Rację ma także poseł Stanisław Pięta, mówiąc „wóz albo przewóz”. A skoro przy tej barwnej analogii jesteśmy, to zadajmy sobie pytanie fundamentalne: wóz czy przewóz. Z kim my chcemy dyskutować? Z furmanem, który ten wóz prowadzi?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarianFilar">Kto chce głosować? Posłowie parlamentu Sacrissima Res Publica, który ma ponad trzystuletnią tradycję? My jako Sejm podejmujemy się dyskusji z facetem, który te konie prowadzi, czy dobrze je prowadzi czy źle. I co gorsza, usiłujemy recenzować, jako Sejm Rzeczypospolitej usiłujemy recenzować to, co ustaliła w tej kwestii jakaś „czieriezwycziajnaja komissja” do czegoś tam, w skład której wchodzi jakiś pułkownik czy też pułkowniczka i starszyna z Kirgizji.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarianFilar">Panie i panowie, naprawdę macie ochotę dyskutować z pozycji Sejmu z tego rodzaju podmiotem? Jeżeli taką ochotę macie, to ja gratuluję determinacji i jestem pod wrażeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, do laski marszałkowskiej zostały złożone dwa projekty uchwał. Marszałek Sejmu skierował je do pierwszego czytania do Komisji Ustawodawczej i oczekuje sprawozdania. Mamy już wnioski, więc musimy naszą pracę skończyć w takiej formie, w jakiej oczekuje tego od nas Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AntoniMacierewicz">Ja tylko odniosę się do wypowiedzi pana posła Filara. Abstrahując od przywołania nietrafnej nazwy pierwszej Rzeczypospolitej, co jest w tej chwili sprawą dziesięciorzędną, za to pierwszorzędne jest to, że warto przypomnieć panu posłowi, że to premier Rzeczypospolitej powierzył tej „czerezwyczajce” los i pamięć polskiego prezydenta i polskich oficerów.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AntoniMacierewicz">Bardzo proszę, aby pan pięć razy się zastanowił zanim pan coś powie. To właśnie państwo głosowali za tym, żeby zostawić w rękach MAK, tej „czerezwyczajki”, tej generałowej i tego, o czym przed chwilą pan mówił, los i pamięć o naszych przywódcach. Pozwólcie więc teraz Sejmowi ocenić to, co zrobiono, na skutek decyzji polskiego premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechSzarama">Mamy pierwszy projekt uchwały, projekt na druku nr 3791. Został złożony wniosek o odrzucenie tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WojciechSzarama">Przepraszam, Biuro Legislacyjne prosi o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, Komisja podjęła decyzję o wspólnym rozpatrywaniu obu projektów, więc, jak rozumiemy, wniosek pana posła dotyczy obu projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">Tak, obu projektów. Czy to znaczy, że oba projekty łącznie będziemy odrzucać? Ja wychodzę z założenia, że głosować będziemy każdy projekt oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechMiller">Nie. Komisja podjęła decyzję, że projekty będą rozpatrywane łącznie, co jest równoznaczne z przedstawieniem jednego sprawozdania o projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze. Przyjmuję tę uwagę Biura Legislacyjnego. Został zgłoszony wniosek o odrzucenie obu projektów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem obu projektów.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła oba projekty, przy 11 głosach „za”, 8 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WojciechSzarama">Projekty zostały odrzucone i taka uwaga zostanie zawarta w sprawozdaniu. Proszę o kandydatury na sprawozdawcę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AntoniMacierewicz">Chcę zgłosić treść projektu przedstawionego przez posłów Prawa i Sprawiedliwości jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Poproszę jeszcze o pomoc Biuro Legislacyjne, ale z art. 43 ust. 4 regulaminu Sejmu wynika, że „Jeżeli komisje przedstawiają w sprawozdaniu wniosek o odrzucenie projektu, w sprawozdaniu nie zamieszcza się wniosków mniejszości i wniosków Komisji Ustawodawczej, o których mowa w art. 83 ust. 2”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechMiller">Biuro Legislacyjne potwierdza to. Rzeczywiście, w przypadku, kiedy komisja przedstawia sprawozdanie, w którym postuluje odrzucenie projektu, to nie zamieszcza się w tym sprawozdaniu wniosków mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o zgłaszanie kandydatów na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WitoldPahl">Zgłaszam pana posła Grzegorza Karpińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Czy pan poseł Grzegorz Karpiński się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrzegorzKarpiński">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JadwigaWiśniewska">Bardzo aktywny w czasie posiedzenia był pan poseł Robert Węgrzyn, więc biorąc pod uwagę jego wątpliwe dokonania, proponuję, żeby …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSzarama">Pani poseł, wolałbym, aby wniosek składał członek Komisji Ustawodawczej, jeśli jest takie życzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaGrabicka">Panie przewodniczący, ja zgłaszam pana posła Arkadiusza Mularczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechSzarama">Czy pan poseł Arkadiusz Mularczyk zgadza się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechSzarama">Pan poseł wyraża zgodę. Mamy więc dwie kandydatury.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za kandydaturą pana Grzegorza Karpińskiego?</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że została przyjęta kandydatura pana posła Grzegorza Karpińskiego, przy 11 głosach „za”, 7 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę o przedstawienie sprawozdania Komisji na posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>