text_structure.xml
88.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Zanim przystąpimy do realizacji punktu pierwszego porządku, chcę powiedzieć kilka zdań związanych posiedzeniami w tym tygodniu. Jest olbrzymi kłopot ze zdobyciem sali na posiedzenie Komisji, i to jeszcze tak, żeby posiedzenie naszej Komisji nie kolidowały z posiedzeniami Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka czy – tak jak dzisiaj – z posiedzeniem Komisji Kodyfikacyjnej. Jest to szalenie trudne do zrobienia i stąd jutrzejszy termin o godz. 8.30.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WojciechSzarama">W takim terminie mamy wolną salę i w takim terminie mamy pewność, że nie będzie zbiegu posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej. Jutro nie ma głosowań, więc mam nadzieję, że uda nam się wszystko zrobić.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WojciechSzarama">Jeśli chodzi o sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym, które zostały wpisane w porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia, to nie wiem, czy wszystkie uda się nam omówić, ale jest to kwestia pewnej mobilizacji posłów prowadzących te sprawy. Niestety, nie zdarzyło się tak, aby wszyscy byli obecni w wyznaczonym terminie. Więc sprawy, które nie zostaną omówione dzisiaj, przejdą na jutrzejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#WojciechSzarama">Ja może od razu dokonam pewnych ustaleń. Czy pan poseł Rydzoń jest gotowy do omówienia sprawy? Czy jest przygotowane stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławRydzoń">Panie przewodniczący, mam prośbę. Będę się starał krótko mówić, mimo iż stanowiska jeszcze nie ma. Chciałbym po zakończeniu przedstawiania mojego stanowiska pójść jeszcze na posiedzenie Komisji Kodyfikacyjnej, a o godz. 16.00 rozpoczyna się posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Staram się tak zorganizować pracę, żeby legislatorzy nie siedzieli dwie godziny na posiedzeniu Komisji niepotrzebnie. Czy do pana sprawy o sygnaturze P 44/07 jest obecny legislator?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławRydzoń">Nie widzę go, ale to jest ta sama osoba w jednej i drugiej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Dalej, pan poseł Zbonikowski. Jest pan gotowy do omówienia sprawy? Tak. A czy jest legislator do pana sprawy? Jeżeli nie ma legislatora, ale pan jest gotowy do omówienia, to nie ma problemu.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WojciechSzarama">Czy jest pan poseł Żalek? Jest. Czy jest pan gotowy do omówienia sprawy? Tak.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Chmielewski. Nie ma go w tej chwili, ale wkrótce dotrze do nas. A czy do sprawy pana posła Chmielewskiego o sygnaturze P 1/08 jest legislator?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jestem, ale nie ma pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Pan poseł ma przyjść. Sprawa o sygn. akt P 18/08 to jest sprawa pana posła Wikińskiego. Czy do tej sprawy jest legislator? Nie ma. A do sprawy pana posła Wikińskiego o sygn. akt K 37/07? Też nie ma legislatora.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WojciechSzarama">Dalej, sprawa o sygn. akt K 50/07. Czy jest legislator do tej sprawy? Nie ma. Dalej jest sprawa pana posła Rydzonia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławRydzoń">To ten sam legislator, którego nie ma, ale jestem przygotowany do jej omówienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do realizacji porządku dziennego. W pkt 1 mamy rozpatrzenie senackiego projektu ustawy o wykonaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli z druku nr 926. Jest z nami przedstawiciel wnioskodawców, pan senator Piotr Zientarski, którego witam serdecznie na posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechSzarama">Na poprzednim posiedzeniu Komisji w pierwszym czytaniu omówiliśmy ogólnie projekt, który został przez pana senatora przedstawiony. Otwieram dyskusję nad projektem.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś wnioski związane z tym projektem? Czy legislatorzy mają jakieś uwagi do projektu? Nie ma legislatorów.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WojciechSzarama">Mam tu opinię Biura Analiz Sejmowych. Czy jest przedstawiciel BAS? Nie ma nikogo. A czy był zapraszany? Tak.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WojciechSzarama">Jeśli nie ma żadnych uwag, to zgodnie z regulaminem wyznaczamy posła sprawozdawcę, który przedstawi Sejmowi sprawozdanie Komisji i stwierdzi, że Komisja Ustawodawcza wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi z tym związane? Nie słyszę. Wobec tego proszę o kandydatury.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WojciechSzarama">Art. 43 regulaminu Sejmu mówi: „W sprawozdaniu komisje przedstawiają wniosek o:</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WojciechSzarama">1) przyjęcie projektu bez poprawek,</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WojciechSzarama">2) przyjęcie projektu z określonymi poprawkami w formie tekstu jednolitego projektu,</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WojciechSzarama">3) odrzucenie projektu”.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#WojciechSzarama">W naszym przypadku, ponieważ nie było zgłoszonych poprawek, mamy do czynienia z zastosowaniem art. 43 ust. 2 pkt 1 – przyjęcie projektu bez poprawek. Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu bez poprawek?</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje projekt bez poprawek jednogłośnie. Oznacza to, że w sprawozdaniu Komisji będzie zapisane, iż Komisja przyjęła projekt bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#WojciechSzarama">Kto chciałby być sprawozdawcą? Może któraś z pań? To jest prosty projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaOlejniczak">Zgłaszam się na sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyraziła zgodę na to, aby pani poseł Danuta Olejniczak była sprawozdawcą Komisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja zgodziła się, aby sprawozdawcą senackiego projektu ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli była pani poseł Danuta Olejniczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DanutaOlejniczak">A kiedy projekt będzie omawiany na posiedzeniu plenarnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Nie wiem, pani poseł. Nie wiem, jak się potoczy dyskusja na posiedzeniu Sejmu, ale wydaje mi się, że żadnych szczególnych problemów nie powinno być. Są pewne wątpliwości interpretacyjne, czy tak można postąpić. One zostały zasygnalizowane w wystąpieniu Biura Analiz Sejmowych, więc zapewne państwo się z nimi zapoznali. W porozumieniu z panem senatorem i panem legislatorem z pewnością można sobie wyrobić dogłębną opinię w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego – przyjęcie opinii w sprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jako pierwszą rozpatrzymy sprawę o sygn. akt P 44/07. Projekt stanowiska przedstawia poseł Stanisław Rydzoń.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławRydzoń">Tak, sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">Czy podkomisja zajęła stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławRydzoń">Nie, panie przewodniczący, Komisja nie zajęła stanowiska i zaraz powiem, dlaczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">Czy stanowisko jest przygotowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławRydzoń">Nie, nie ma jeszcze stanowiska na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, panie pośle. Oddaję panu głos. Jeśli pan uważa, że sprawa nie dojrzała jeszcze do rozstrzygnięcia, to proszę to powiedzieć na wstępie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławRydzoń">Uważam, że sprawa dojrzała, żebyśmy jako Komisja wyrazili opinię, natomiast legislator będzie musiał przygotować stanowisko dla Trybunału zgodnie z przyjętym dzisiaj rozstrzygnięciem.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#StanisławRydzoń">W trakcie posiedzenia podkomisji nie znałem uchwały Sądu Najwyższego, która jest decydująca dla treści naszej opinii, i w związku z tym kierowałem się tylko opinią Biura Analiz Sejmowych, która jest odmienna od uchwały Sądu Najwyższego. Jakby Biuro nie znało tej opinii.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#StanisławRydzoń">Sprawa dotyczy pytania prawnego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, czy art. 18 ustawy o podatku od towarów i usług w zakresie, w jakim nakłada na komorników sądowych obowiązki płatnika od dokonywanych w trybie egzekucji dostawy nieruchomości będących własnością dłużnika jest niezgodny z art. 2 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Czy pytanie dotyczy tego, czy przepis jest zgodny tylko z art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławRydzoń">Tylko art. 2 i nic więcej. Wskazany został brak współpracy między przepisami podatkowymi i przepisami k.p.c., czyli brak związku i brak ostrości.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, żeby osoby przedstawiające stanowiska na wstępie informowały nas o proponowanym stanowisku, czy jesteśmy za zgodnością, czy jesteśmy za niezgodnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławRydzoń">Wniosek końcowy brzmi: jesteśmy za zgodnością z art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#StanisławRydzoń">Art. 18 ustawy o podatku od towarów i usług brzmi tak: „Organy egzekucyjne określone w ustawie z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz komornicy sądowi wykonujący czynności egzekucyjne w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania cywilnego są płatnikami podatku od dostawy, dokonywanej w trybie egzekucji, towarów będących własnością dłużnika lub posiadanych przez niego z naruszeniem obowiązujących przepisów”.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#StanisławRydzoń">W trakcie rozpatrywania skargi złożonej przez obywatela Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu powziął wątpliwość i w związku z tym przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne w takim zakresie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#StanisławRydzoń">Zarzuty sądu pytającego były następujące. Art. 18 przyjmuje, że komornik jest płatnikiem podatku VAT, choć nie wykonuje on czynności egzekucyjnych, które można uznać za sprzedaż rzeczy, za dostawę towarów. Art. 18 przyjmuje, że komornik jest płatnikiem podatku VAT, chociaż nie ma on ani prawnych, ani faktycznych podstaw do pobrania od dłużnika kwoty podatku z ceny uzyskanej z tytułu sprzedaży nieruchomości ani też wpłacenia jej na rachunek organu podatkowego. Art. 18 przyjmuje, że komornik jest płatnikiem podatku VAT, chociaż norma dotycząca obowiązków płatnika podatku VAT jest niepełna i nie pozwala na obliczenie podatku. Nie jest bowiem możliwe ustalenie, w jaki sposób obowiązek płatnika, czyli komornika, ma być wykonany.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#StanisławRydzoń">W pytaniu prawnym sąd stwierdza także, że naruszono prawdopodobnie art. 84 konstytucji przez przyjęcie, że komornik ma wystawić fakturę VAT w imieniu dłużnika, choć żaden przepis ustawowy na komornika tego obowiązku nie nakłada.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#StanisławRydzoń">Dalej sąd stwierdza, że z przepisów ustawy o podatku VAT wynika, iż komornik jest płatnikiem podatku VAT z tytułu sprzedaży nieruchomości, dokonanej w ramach egzekucji sądowej. Art. 1023 i 1025 k.p.c., dotyczące egzekucji, regulują sposób postępowania z kwotą uzyskaną w wyniku egzekucji, jak plan podziału, kolejność zaspokojenia. Nie ma w nich mowy o obowiązkach komornika jako płatnika podatku VAT oraz o możliwości przeznaczenia jakiejkolwiek kwoty na zapłatę tego podatku. Uwzględnienie podatku VAT spowodowałoby pokrzywdzenia wierzycieli, ponadto kwotami uzyskanymi ze sprzedaży dysponuje sąd, a nie komornik.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#StanisławRydzoń">Rodzi się pytanie, kiedy komornik ma zapłacić podatek VAT od sprzedaży egzekucyjnej nieruchomości, skoro środki można uruchomić dopiero po uprawomocnieniu się planu podziału, co może nastąpić po kilku lub kilkunastu miesiącach od momentu sprzedaży nieruchomości. Sąd również stwierdza, że w takiej sytuacji komornik jako płatnik podatku VAT narazi się wobec urzędu skarbowego za niesumienność, bo w nieodpowiednim czasie odprowadził należny podatek VAT.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#StanisławRydzoń">W związku z tym sąd formułuje pytanie: kiedy komornik ma zgłosić podatek VAT od sprzedaży egzekucyjnej nieruchomości?</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#StanisławRydzoń">Sąd stwierdza, że przepis art. 18 ustawy o podatku od towarów i usług jest niedostatecznie określony wskutek braku przyzwoitej legislacji. Narusza zasadę zaufania do państwa i stanowionego prawa, czyli narusza zasadę sprawiedliwości. Ponadto jest niespójny i sprzeczny z art. 1023 i art. 1025 k.p.c. i jest niewykonalny dla komornika jako dla płatnika podatku VAT.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#StanisławRydzoń">Ekspert z Biura Analiz Sejmowych potwierdził wszystkie te zarzuty i na posiedzeniu podkomisji próbowałem je poprzeć, bo były dość przekonywujące i idące zgodnie z linią pytania sądu.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#StanisławRydzoń">Tymczasem legislator po mojej wypowiedzi stwierdził, iż w przedmiocie sprawy wypowiedział się 15 grudnia 2006 r. Sąd Najwyższy w uchwale o określonym numerze expressis verbis rozstrzyga tę sprawę i ustawia nasze wyjaśnienia dla Trybunału.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#StanisławRydzoń">Sąd Najwyższy stwierdził: „1. Jeżeli na dłużniku spoczywa obowiązek podatkowy związany ze sprzedażą towarów, w planie podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości jako sumę ulegającą podziałowi, zgodnie z art. 1024 § 1 pkt 1 k.p.c., wymienia się kwotę uzyskaną z egzekucji pomniejszoną o podatek od towarów i usług”. A więc napisane jest, że ten przepis jest prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#StanisławRydzoń">Dalej: „2. Niewystawienie przez komornika faktury potwierdzającej dokonanie sprzedaży nie stanowi przeszkody do sporządzenia planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji”.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#StanisławRydzoń">Sąd Najwyższy stwierdził: „W piśmiennictwie nie ma zgodności poglądów co do tego, czy sprzedaż dokonywana w ramach egzekucji prowadzonej na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego jest objęta podatkiem od towarów i usług i czy komornik jest płatnikiem tego podatku”. I tu wylicza wiele orzeczeń, które zapadły przed wydaniem tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#StanisławRydzoń">I dalej: „Sąd okręgowy trafnie uznał, że jeżeli na dłużniku spoczywa obowiązek podatkowy związany ze sprzedażą towarów, sprzedaż nieruchomości w wyniku egzekucji sądowej podlega podatkowi od towarów i usług, którego płatnikiem jest komornik”.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#StanisławRydzoń">W dalszej części mam zaznaczone fragmenty, które można przenieść expressis verbis do naszego wyjaśnienia. Sąd Najwyższy stwierdza: „Między art. 18 ustawy o podatku od towarów i usług a k.p.c. jednak zachodzi związek i w związku z tym komornik ma obowiązek zadbać, aby w cenie oszacowania, w cenie wywołania i w sumie ulegającej podziałowi uwzględniony został także podatek od towarów i usług”.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#StanisławRydzoń">Reasumując, ta uchwała Sądu Najwyższego jest niezwykle pomocna dla opracowania naszego stanowiska. Legislator podziela stanowisko Sądu Najwyższego i dlatego proponuję, aby uznać, iż art. 18 ustawy o podatku od towarów i usług jest zgodny z art. 2 konstytucji i nie można wyciągać tak dalekosiężnych wniosków, że jest on niedookreślony i narusza zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Jakie dobro chronione, określone w konstytucji, zostało naruszone zdaniem sądu? Art. 2 konstytucji jest bardzo pojemny i zwykle przy nim wskazuje się jakieś dobro.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławRydzoń">Naruszono art. 84 konstytucji przez przyjęcie, że komornik ma wystawić fakturę VAT w imieniu dłużnika, choć żaden przepis ustawowy na komornika tego obowiązku nie nakłada.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechSzarama">Czy zostało wskazane, że przepis jest niezgodny również z art. 84 konstytucji?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławRydzoń">Nie. Sąd pytający mówi tylko art. 2 konstytucji. Natomiast w uzasadnieniu jest mowa i o innych artykułach. Jest to pewna niekonsekwencja. Tylko art. 2 konstytucji jest wskazany.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">Proszę przejrzeć, czy nie ma jakiegoś dodatkowego pisma z Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRydzoń">Nie ma nic. Jest pismo Rzecznika Praw Obywatelskich, że nie włącza się do sprawy. Nie ma stanowiska prokuratora. Jest tylko wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechSzarama">W naszych wyjaśnieniach do tych dwóch artykułów trzeba się odnieść, do art. 84 i do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRydzoń">Ja jestem w trudniej sytuacji, ponieważ poza uchwałą Sądu Najwyższego nie dysponuję żadnym materiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Czy ma pan opinię Biura Analiz Sejmowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławRydzoń">Opinia Biura Analiz Sejmowych jest identyczna z pytaniem prawnym sądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Czyli oni uważają, że przepis jest niezgodny z art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławRydzoń">Tak, oni uważają, że jest niezgodny z art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">A pan proponuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławRydzoń">Ja proponuję, żeby uznać, że przepis jest zgodny z art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Kto jest legislatorem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławRydzoń">Legislatorem jest mecenas Wojciech Białończyk.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławRydzoń">Uchwała Sądu Najwyższego wprost odpowiada na pytanie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Nie wiem, dlaczego Biuro Analiz Sejmowych nie powołuje się na tę uchwałę.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSzarama">Można spróbować porozmawiać na ten temat. Dobrze, nasze stanowisko jest na zgodność.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 44/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 9 głosach za, braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się. Czy poseł Stanisław Rydzoń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#StanisławRydzoń">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 44/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 28/07 stanowisko przedstawi poseł Łukasz Zbonikowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Sprawa o sygn. akt K 28/07 to wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechSzarama">Przepraszam, panie pośle. Czy sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Niestety, nie była.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzemysławSadłoń">Sprawa została omówiona na posiedzeniu podkomisji, natomiast pan poseł nie był obecny.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechSzarama">Rozumiem. Jakie stanowisko zajęła podkomisja?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzemysławSadłoń">Podkomisja podzieliła propozycję zawartą w projekcie stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechSzarama">Wypracowanym przez pana?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzemysławSadłoń">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechSzarama">Jakie jest to stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzemysławSadłoń">Na niezgodność.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Jest to wniosek o stwierdzenie niezgodności art. 3 ustawy o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom usług medycznych na wzrost wynagrodzeń z art. 32 w związku z art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#ŁukaszZbonikowski">Ust. 1 art. 3 wspomnianej ustawy mówi o zasadach przekazania dodatkowych środków na wynagrodzenia dla świadczeniodawców usług medycznych, takich jak zakłady opieki zdrowotnych czy grupowe praktyki lekarskie. Za rok 2006 r. ustalają je na poziomie 7,5% kosztów, a za rok 2007 środki te wzrastają o 30% kosztów w stosunku do – i to jest kluczowy problem tego artykułu – kwoty zobowiązania, o którym mowa w umowach zawartych na rok 2006 r. za okres I półrocza 2006 r. według stanu na dzień 30 czerwca 2006 r.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#ŁukaszZbonikowski">A więc określono dzień 30 czerwca 2006 r. jako dzień bazowy, w stosunku do którego kwota umowy między Narodowym Funduszem Zdrowia a świadczeniodawcą zawarta w I półroczu 2006 r. podwojona będzie bazą dla wzrostu wynagrodzeń dla świadczeniodawców usług medycznych.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#ŁukaszZbonikowski">Przyjęto tu pewien algorytm, który spowodował skargi wielu podmiotów do Rzecznika Praw Obywatelskich na niesprawiedliwość. Proszę zauważyć, jeżeli ktoś w I półroczu 2006 r. miał zawarty kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia tylko przez jakiś okres, nie od 1 stycznia, tylko od kwietnia czy marca, a w dramatycznej sytuacji znalazł się już 1 lipca 2006 r., to nie ma możliwości zwiększenia wynagrodzeń ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#ŁukaszZbonikowski">Oznacza to, że przyjęto taką zasadę naliczania wzrostu środków na wynagrodzenia, która powoduje, iż w zakładach opieki zdrowotnej czy grupowych praktykach lekarskich, które miały w innym okresie podpisywane umowy z NFZ, znacząco, kilkakrotnie albo nawet zerowo zmieniały się wzrosty wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#ŁukaszZbonikowski">Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdza, że jest to niezgodne z zasadą równości wobec prawa, bo ten sam katalog podmiotów jest różnie traktowany. Opinia legislatora jest podobna i wydaje się, że należy się z tym poglądem zgodzić, bo jest to dość krzywdzące.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#ŁukaszZbonikowski">Chociaż rodzi się pewne pytanie. Są bowiem pewne ustawy, które określają, że jeżeli ktoś spełniał w określonym czasie pewne warunki, to się coś należy lub nie. Czy to łamie konstytucyjną zasadę równości wobec prawa? Można to rozważyć, choć w tym przypadku chyba jest to rażące i niesprawiedliwe. Przepis ten rozpatrujemy w kontekście art. 2 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#ŁukaszZbonikowski">Proponuję, aby Komisja uznała, że przepis jest niezgodny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Czy pan legislator chce coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzemysławSadłoń">Jak pan poseł powiedział, Rzecznik Praw Obywatelskich kwestionuje samą zasadę przekazywania środków, mechanizm liczenia, kwoty, które są przekazywane na wzrost wynagrodzeń. Wszelkie argumenty, które przedstawił pan poseł, znalazły się w stanowisku, więc nie mam nic więcej do dodania.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 28/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Łukasz Zbonikowski chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Łukasza Zbonikowskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 28/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do sprawy o sygn. akt K 58/07. Projekt stanowiska przedstawi poseł Jacek Żalek. Czy jest legislator do tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#BogdanCichy">Tak, jestem.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WojciechSzarama">Czy sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JacekŻalek">Była omawiana na posiedzeniu podkomisji, i, o ile dobrze pamiętam, była już także omawiana na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WojciechSzarama">Czy projekt stanowiska jest na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JacekŻalek">Tak, jest przygotowany. Przypomnę pokrótce sprawę, bo była już ona omawiana przez Komisję, ale ze względu na kontrowersje polityczne poproszono nas o to, abyśmy nad sprawą pochylili się ponownie.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JacekŻalek">Przedmiotem wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich jest to, że budżet państwa zobowiązany jest do finansowania składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników podlegających ubezpieczeniu społecznemu rolników z mocy ustawy, prowadzących działalność rolniczą na gruntach rolnych, bez względu na wysokość osiąganych przychodów.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JacekŻalek">Rzecznik zarzuca niezgodność przepisu z art. 2 oraz art. 32 konstytucji. Przede wszystkim koncentruje się na orzeczeniach Trybunału, który zwraca uwagę, że równość nie oznacza identycznego traktowania, jeżeli mamy zróżnicowanie co do istotnej cechy. Istotna cecha różnicuje te podmioty, mimo iż mogłoby wydawać się, że one są takie same, na tyle, że takie samo traktowanie byłoby dyskryminujące. Tą istotną cechą są różnice w przychodach i cel ten ustawy. Na tę okoliczność rzecznik podaje szereg orzeczeń Trybunału. Co do zasady, należałoby się z tym poglądem zgodzić.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#JacekŻalek">To, co może być kontrowersyjne, to fakt, że mamy dwa różne systemy, które różnie traktują obywateli. Nie widzę bowiem powodu, żeby bycie rolnikiem i niebycie rolnikiem uprawniało ustawodawcę do wprowadzenia dwóch różnych systemów. Z punktu widzenia natury pewnych rozważań o celowości utrzymywania tych dwóch systemów, choć nie dotyczy wniosku Rzecznika, może rzutować na naszą ocenę, istotne jest to, że istnienie dwóch systemów, które w sposób odmienny traktują obywatela, budzi co najmniej wątpliwości, a moim zdaniem jest naganne.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#JacekŻalek">Jeżeli uznamy, że punktem odniesienia jest system ZUS, to należy przyjąć, że te rozwiązania są niekonstytucyjne. Moim zdaniem, jeżeli punktem odniesienia nie jest system ZUS, to system KRUS jest bardziej sprawiedliwy, ale to już jest rozważanie daleko wybiegające poza zakres wniosku Rzecznika.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#JacekŻalek">Gdybyśmy mieli się literalnie trzymać wniosku, to można przyznać, że nie ma powodów, żeby budżet państwa refundował składkę zdrowotną w takiej samej wysokości ubogim, jak i bardzo bogatym. A są i tacy rolnicy, i tacy rolnicy. Jeżeli przy założeniu socjalnym jest sens w tym, żeby budżet państwa angażować, to zrozumiałe jest, że preferujemy tych ubogich, tym bardziej że budżet państwa utrzymują nie tylko bogaci, ale i ubodzy. Tak naprawdę przywilej tego ubezpieczenia tak samo dotyczy biednych, jak i zamożnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#EugeniuszKłopotek">Na początek chciałbym, abyśmy sobie usystematyzowali, o czym tak naprawdę mówimy i czego dotyczy ta skarga.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#EugeniuszKłopotek">Budżet państwa dopłaca do systemu rent i emerytur rolniczych, co jest prawdą. Natomiast rolnicy w ramach funduszu składkowego bez jednego złotego Skarbu Państwa opłacają składki na zasiłek chorobowy, zasiłek wypadkowy i macierzyński.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#EugeniuszKłopotek">Ja rozumiem, że teraz mówimy o jakimś czwartym elemencie, czyli o tym, że budżet państwa finansuje dla rolników składkę zdrowotną. Jeśli tak, to skarga konstytucyjna dotyka dwóch kwestii, czy tylko jednej?</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#EugeniuszKłopotek">To znaczy, czy Rzecznik Praw Obywatelskich skarży fakt, że składka zdrowotna nie jest zróżnicowana? Nie bardzo wiem, czego dotyczy wniosek.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#EugeniuszKłopotek">Ja zrozumiałem, że Rzecznik chciałby, aby składkę zdrowotną płacili rolnicy, a nie budżet państwa, i ma być ona zróżnicowana w zależności od przychodów. Czy tak? Czego chce Rzecznik?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#BogdanCichy">Rzecznik w swoim wniosku kwestionuje konstytucyjność sytuacji, w której składkę zdrowotną za rolników finansuje budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JacekŻalek">Nie sam fakt, że za rolników, tylko fakt, że niezależnie od przychodu. Bez względu na to, czy ktoś ma przychód minimalny, czy jest krezusem, budżet tak samo traktuje jednego i drugiego. Celem tego świadczenia nie jest utrzymywanie zamożnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#EugeniuszKłopotek">A więc kolejne pytanie. Zastanówmy się. Budżet finansuje składkę zdrowotną, i tak jest dzisiaj, a Rzecznik uważa, że taka składka powinna być przez rolnika płacona i uzależniona od dochodów. Ale skoro w Polsce nie mamy powszechnego systemu obliczania dochodów, to niech pan Rzecznik stworzy taki system, spróbujemy się nad nim pochylić, choć, moim zdaniem, Rzecznik ma wiele innych spraw do załatwienia.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#EugeniuszKłopotek">Druga sprawa, zasadnicza, czy budżet państwa nie dopłaca do naszego, pracowników budżetówki ubezpieczenia zdrowotnego? Jakże nie? Część składki płaci pracownik, a pozostałą część płaci pracodawca, czyli budżet państwa. Do składki zdrowotnej wszystkich pracowników sfery budżetowej, w tym posłów, dopłaca się z budżetu.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#EugeniuszKłopotek">Tak na marginesie, to trzeba byłoby się nad tym zastanowić. To nie jest tak, że nikomu innemu się nie dopłaca, że tylko do rolnictwa się dopłaca.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaGrabicka">Z tego, co ja zrozumiałam, to w tej sprawie nie chodzi o to, że budżet dopłaca, tylko o to, że budżet dopłaca i do tych rolników, którzy mają niską przychodowość, i do tych krezusów, jak powiedział pan poseł. Czy tego dotyczy ten problem?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JacekŻalek">Tak, tego dotyczy. Rzeczywiście, można się pochylić i zastanowić nad tym, że skoro wszyscy otrzymują takie same świadczenia, bo kiedy przychodzi choroba, to niezależnie od zasobności portfela wszyscy są tak samo leczeni, to czy w takim razie nie jest sprawiedliwszy system, który jest w KRUS. Każdemu dopłaca się tyle samo, bo każdy pacjent powinien być tak samo leczony.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#JacekŻalek">My wychodzimy z założenia, że ten system jest sprawiedliwy, bo biednym i bogatym dopłaca się tyle samo. Ale skoro bogaty mógłby sam za siebie zapłacić, to dlaczego z budżetu państwa mamy płacić również i bogatym? Zakładam, że to jest sedno sprawy.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#JacekŻalek">Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w ZUS obowiązuje zasada, iż każdy płaci za siebie, a za bezrobotnego płaci budżet, to odnoszę wrażenie, że punktem odniesienia był system ZUS. Ale czy system ZUS jest lepszy od systemu KRUS? Mam wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#JacekŻalek">A więc, jeżeli punktem odniesienia jest system ZUS, to można przyjąć, że płacenie za bogatych i biednych jest niesprawiedliwe. Natomiast jeżeli przyjmiemy, że system KRUS jest prawidłowy, bo każdego traktuje jak potencjalnego pacjenta, który powinien uzyskać takie samo świadczenie, to można zastanowić się jeszcze nad pełną odpłatnością, wszyscy płacimy tyle samo, pogłówne, bo system ZUS to jest parapodatek.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#JacekŻalek">Rzecznik spojrzał na sprawę bardzo formalnie – przepis ustawy traktuje w identyczny sposób obywateli bardzo znacznie różniących się statusem majątkowym, więc Trybunał stanie na stanowisku, iż istotna cecha różnicująca wskazuje, że jeden i drugi podmiot tak naprawdę mają zupełnie różną sytuację i takie samo traktowanie byłoby dyskryminujące. Rzecznik stanął więc na stanowisku, skoro są takie orzeczenia, to tak sprawę potraktujmy, czysto, formalnie, legalistycznie.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#JacekŻalek">Natomiast jeżeli zastanowimy się nad sprawiedliwością tych dwóch systemów, to wnioski mogą być już różne.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#EugeniuszKłopotek">Jeszcze kilka kontrargumentów. Ja wiem, że Trybunał Konstytucyjny bierze pod uwagę również taki argument jak ważna sprawa z punktu widzenia społecznego.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#EugeniuszKłopotek">My płacimy składkę zdrowotną w zależności od dochodu. A jak ma płacić rolnik? Od dochodu? A jak nie ma systemu powszechnego podatku dochodowego w rolnictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#BogdanCichy">Według znamion zewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#EugeniuszKłopotek">A jak nie ma dochodu, to co wtedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#BogdanCichy">Wtedy ryczałt.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#EugeniuszKłopotek">Proszę sobie wyobrazić, że symulacje, które są robione w tej chwili w Ministerstwie Finansów, wskazują na to, iż minister finansów wcale nie będzie chciał tak szybko przejść na powszechny system podatku dochodowego w rolnictwie. A dlaczego? Bo może się okazać, przy obecnej dochodowości w rolnictwie, że wpływy z podatku rolnego do budżetów gmin są wyższe niż te potencjalne wpływy z podatku dochodowego w rolnictwie. Bo w sytuacji, gdy zostałby wprowadzony podatek dochodowy w rolnictwie, wtedy podatek rolny musiałby być skasowany, a gminy będą żądały od budżetu państwa pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#EugeniuszKłopotek">Jest to trudna rzecz, ciekawy jestem, jaki zapadnie wyrok.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejDera">Ale jaki to ma związek z nasz sprawą?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#EugeniuszKłopotek">Problem polega na tym, czy my chcemy polityczną opinię wystawić, że rzeczywiście składkę zdrowotną rolnicy powinni płacić sami, a nie budżet państwa? Mało tego, jej wysokość powinna być uzależniona od dochodu, a nie ma systemu jego obliczania.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#EugeniuszKłopotek">Ja na wstępie podałem takie argumenty, że rolnicy opłacają składkę na zasiłek chorobowy, na zasiłek macierzyński i wypadkowy. A tak na marginesie, to zasiłek chorobowy dla rolnika od 31 dnia wynosi 9 złotych dziennie. Fundusz składkowy sam się finansuje i budżet tu nic nie dopłaca. Budżet dopłaca lwią część do systemu emerytur i rent i budżet płaci składkę zdrowotną.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#EugeniuszKłopotek">Mało tego, jeszcze podniosłem taki argument, że pracodawca z zakresu administracji publicznej również dopłaca do składki zdrowotnej, czyli pośrednio do naszej, posłów, składki zdrowotnej dopłaca budżet państwa, bo część składki płacimy my, a część pracodawca, a pracodawcą jest budżet państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JacekŻalek">Tu zapewne też chodzi o to, że część osób nabywa ziemię, stając się przez to rolnikami i w ten sposób ucieka od dotkliwszego obowiązku ubezpieczeniowego w ZUS. O tym jednak już Rzecznik nie mówi, bo to jest kwestia ułomności tego, że w Polsce mamy dwa systemy. Funkcjonowanie tych dwóch systemów uważam za wysoce niesprawiedliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#WojciechSzarama">Sprawa jest trudna, dlatego że jest to sprawa nie tylko polityczna, ale o fundamentalnym znaczeniu dla funkcjonowania państwa. Przecież gdyby Trybunał orzekł o niezgodności tych przepisów z konstytucją, przy takim, a nie innym uzasadnieniu, które podaje pan poseł Żalek, to system ubezpieczeń społecznych na wsi musi być poddany rewolucyjnym zmianom. Tak ta sytuacja wygląda.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#WojciechSzarama">Panie pośle Kłopotek, czy jest jakaś koncepcja wyjścia z sytuacji? Zróbmy takie założenie, że Trybunał powie, iż przepisy te są niezgodne. Pozostaje jeszcze kwestia okresu vacatio legis, czyli odroczenia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Załóżmy, że wyrok zapadnie za miesiąc czy za dwa, to wskazane byłoby wnoszenie o maksymalny okres vacatio legis, czyli osiemnastu miesięcy. Ale nadal pozostaje pytanie, czy jest jakaś koncepcja wyjścia z tego problemu.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#WojciechSzarama">Bo takie pytanie przed Trybunałem, panie pośle, może paść. Co Sejm zamierza z tym zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#EugeniuszKłopotek">Ja przyjąłbym następującą linię obrony – i to jest moje zdanie – że utrzymanie tego systemu jest na razie wyższą koniecznością. Mało tego, rząd pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, bo jest taka zapowiedź.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#EugeniuszKłopotek">Pamiętajmy, że Rzecznik nie dotyka systemu emerytalno-rentowego, na szczęście. Dotyka tylko fragmentu, który nazywa się finansowanie składki zdrowotnej z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#EugeniuszKłopotek">Gdybyśmy zastosowali tę linię obrony, że idziemy w kierunku stopniowego wprowadzenia – bo to właściwie jest już zdecydowane – powszechnego systemu podatku dochodowego w rolnictwie, to w tym momencie problem rozwiąże się sam z siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejDera">Według mnie trudno będzie obronić tezę, że te przepisy są zgodne z konstytucją. Naprawdę będzie bardzo trudno to zrobić, a to z jednego powodu. Mówimy o świadczeniach medycznych, a nie ma osobnego systemu leczenia rolników, oni wchodzą w system powszechny.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejDera">Jeżeli wchodzą w system powszechny, który obowiązuje wszystkich obywateli, to w tym momencie rolników trzeba traktować jako pewną grupę, ta grupa jest ewidentnie uprzywilejowana. Trybunał wyraźnie wskaże, że jest to nierówność, że została naruszona jedna z podstawowych zasad konstytucyjnych, i nie da się tego obronić.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#AndrzejDera">Natomiast jak znam życie, to Trybunał bardzo późno podejdzie do tego tematu, aby pracujący rząd zdążył coś zaproponować, i jeszcze zdecyduje się na 18 miesięcy vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#AndrzejDera">Ja osobiście skłaniałbym się do poglądu, że Komisji Ustawodawcza powinna zgodzić się ze stanowiskiem, jakie przedstawił pan poseł Żalek.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#EugeniuszKłopotek">A może lepiej uznać, że przepisy są zgodne i niech Trybunał weźmie na siebie tę odpowiedzialność. Czy my chcemy już dzisiaj się podkładać? A to wyjdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, tak czasami jest. Sprawę odłożyliśmy, aby ona dojrzała, żeby była przemyślana. Ale przychodzi taki moment, kiedy trzeba podjąć decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#RobertWęgrzyn">Sądzę, że jesteśmy w rogu, z którego nie ma się jak ruszyć, bo ani w lewo, ani w prawo. Jak pan poseł słusznie zauważył, Trybunał zapewne będzie zwlekał na tyle, na ile będzie mógł sprawę odłożyć, zapewne skorzysta z osiemnastomiesięcznego okresu vacatio legis, ale wycofanie się w tej chwili, nawet rakiem, nie jest możliwe. Sprawa naprawdę jest poważna.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WojciechSzarama">Projekt stanowiska przygotowany przez Komisję Ustawodawczą jest przedstawiany Marszałkowi Sejmu. To też jest pewien sygnał do przeprowadzenia rozmów celem usunięcia ewentualnych braków w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 58/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 9 głosach za, 2 przeciwnych i 3 wstrzymujących się. Czy poseł Jacek Żalek chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JacekŻalek">Tak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Jacka Żalka jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 58/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 57/07 projekt stanowiska przedstawi poseł Andrzej Dera.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejDera">Sprawa była omawiana wczoraj na posiedzeniu podkomisji. Jest to stanowisko uzgodnione przez całą podkomisję i polega ono na uznaniu zgodności art. 24 § 1 pkt 5 ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego w związku z art. 27 i art. 127 § 3 w zakresie, w jakim ogranicza wyłączenie członka samorządowego kolegium odwoławczego w postępowaniu z wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy do członka kolegium, który brał udział w niższej instancji w wydaniu zaskarżonej decyzji. Wskazane przepisy są zgodne z art. 2 i art. 78 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejDera">Sprawa jest taka, że w myśl postępowania administracyjnego, tak zresztą jak ogólna zasada obowiązująca przy rozpatrywaniu instancyjnym, członek kolegium nie może uczestniczyć w tym drugim postępowaniu, musi się wyłączyć z rozstrzygnięcia w drugiej instancji.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#AndrzejDera">Tu problem dotykał tego, że w myśl art. 127 k.p.a. od decyzji wydanej w pierwszej instancji przez samorządowe kolegium odwoławcze nie służy odwołanie, czyli nie ma drugiej instancji. Jednakże strona niezadowolona z decyzji może zwrócić się do tego organu z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Do tego wniosku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące odwołań od decyzji.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#AndrzejDera">Idea jest taka, że skoro sam kodeks mówi, że nie jest to rozstrzygniecie w innej instancji, to naszym zdaniem członek kolegium może rozpatrywać tę sprawę ponownie.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#AndrzejDera">Proponuję przyjąć stanowisko, że przepisy są zgodne z konstytucją. Uzasadnienie poparte jest orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego, więc wydaje się, że większych kontrowersji sprawa nie wzbudzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WojciechSzarama">Czy stanowisko jest już przygotowane? Tak. A jakie stanowisko zajęło Biuro Analiz Sejmowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WojciechPaluch">Takie samo.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WojciechSzarama">Czy chodzi o to, że jest to ponowne rozpatrzenie sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WojciechPaluch">Tak, dokładnie, jak pan powiedział.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejDera">Strona niezadowolona z orzeczenia może wnosić o ponowne jej rozpatrzenie przez ten sam organ, a art. 24 § 1 pkt 5 mówi, że w przypadku rozpatrywania w drugiej instancji nie może być ta sama osoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 57/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 12 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Czy poseł Andrzej Dera chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejDera">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Andrzeja Derę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 57/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Piotr Krzywicki prosił o głos. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PiotrKrzywickiniez">Sprawa, o której chcę powiedzieć, czyli sprawa o sygn. akt K 50/07, nie była rozpatrywana na posiedzeniu podkomisji, nie ma również nawet wstępnego projektu stanowiska. Natomiast ja chcę podnieść pewną kwestię.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Sprawa jest dość skomplikowana, bardzo ocenna, i chciałbym prosić pana przewodniczącego, aby wystąpił o dwie, trzy, a nawet cztery analizy do Biura Analiz Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#PiotrKrzywickiniez">A nie ma pan analizy Biura Analiz Sejmowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PiotrKrzywickiniez">Mam jedną, ale prosiłbym o jeszcze jedną. Nie, o kilka innych analiz. Proszę również, aby pan przewodniczący, o ile znajdzie wolną chwilę, przeczytał tę sprawę, abym mógł się skonsultować.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Dobrze, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PiotrKrzywickiniez">To jest jedna sprawa. Druga rzecz, to sądzę, że ważne byłoby stanowisko prawników z otoczenia Marszałka Sejmu, ponieważ obawiam się sytuacji, jaka się zdarzyła w sprawie zestrzelenia statku powietrznego, kiedy podkomisja i Komisja rekomendowała pewne zachowanie przedstawiciela Sejmu, natomiast w ostatniej chwili zostało to wszystko zburzone i Marszałek Sejmu zajął diametralnie inne stanowisko. Na dodatek Trybunał Konstytucyjny podzielił stanowisko reprezentowane przez Komisję Ustawodawczą.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Czy pan rozmawiał z legislatorem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PiotrKrzywickiniez">Nie, nie rozmawiałem. Legislator jeszcze sprawą się nie zajmował, bo otrzymał ją 3 października.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Panie pośle, to ja mam do pana prośbę, proszę jak najszybciej porozmawiać z legislatorem i wspólnie przedyskutować opinię. Analiza Biura Analiz Sejmowych jest pewnym zaczynem. Niech panowie się zastanowią, czy ta analiza może stanowić podstawę naszego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#PiotrKrzywickiniez">Jeśli będzie taka potrzeba, to wystąpimy o dodatkową opinię, ale występowanie od razu o większą liczbę opinii mogłoby zostać nie zaakceptowane, a nawet okazać się niecelowe. Bo może się zdarzyć tak, że wskazana przez pana osoba, bo proszę pamiętać, że trzeba wskazać konkretną osobę. Jakiej gałęzi prawa dotyczy ta sprawa?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PiotrKrzywickiniez">Ja nie chcę wskazywać nikogo.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Czego sprawa dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PiotrKrzywickiniez">Sprawa dotyczy zarządzania kryzysowego i wniosek jest taki, że kwestionowane są definicje ustawowe.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PiotrKrzywickiniez">Warto może sprawdzić, czy ktoś z naukowców nie brał udziału przy tworzeniu tej ustawy, czy Biuro Analiz Sejmowych nie było reprezentowane przez któregoś z profesorów, doktorów albo jakąś inną osobę, która mogłaby się tym zająć. Przedyskutujemy tę sprawę, panie pośle, ale proszę odbyć tę rozmowę z legislatorem.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#PiotrKrzywickiniez">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 32/07 stanowisko przedstawi poseł Stanisław Rydzoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#StanisławRydzoń">Podobnie jak w poprzedniej mojej sprawie stanowisko nie jest jeszcze napisane, niemniej sprawa była omawiana na posiedzeniu podkomisji i propozycje legislatora zostały pozytywnie zaopiniowane, a z tymi propozycjami ja się zgadzam.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#StanisławRydzoń">Nasza propozycja jest taka, że przepis art. 133 § 1 Ordynacji podatkowej jest zgodny ze wskazanymi wzorcami.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#StanisławRydzoń">Chodzi o skargę konstytucyjną p. Bogdana Malca dotyczącą art. 133 § 1 Ordynacji podatkowej. Zdaniem skarżącego art. 133 § 1 jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 21 ust. 1 i art. 64 konstytucji, gdyż nie zapewnia pewnej grupie osób, tzw. osobom trzecim, możliwości realizowania konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#StanisławRydzoń">Nie jest to sprawa o charakterze zakresowym, jest to sprawa, w której wprost stwierdza się, że przepis art. 133 § 1 jest niezgodny ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-104.4" who="#StanisławRydzoń">Skarżący był prezesem, członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Lublinie, której urząd skarbowy ustalił zobowiązanie w podatku dochodowym od osób prawnych w kwocie 346 tys. złotych. Decyzja stała się ostateczna, gdyż spółka nie wniosła odwołania. Ponieważ egzekucja z majątku spółki nie przyniosła pozytywnego wyniku, przeto organ egzekucyjny wystąpił w trybie art. 116 Ordynacji podatkowej o orzeczenie o odpowiedzialności podatkowej skarżącego jako byłego prezesa tej spółki.</u>
<u xml:id="u-104.5" who="#StanisławRydzoń">Trzeba przypomnieć, że art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej mówi, iż „o odpowiedzialności podatkowej spółki z o.o. odpowiadają solidarnie członkowie zarządu, jeśli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu we właściwym czasie nie zgłosił wniosku o upadłość spółki lub udowodni, że niezgłoszenie wniosku o upadłość nastąpiło bez jego winy lub nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości spółki”. Jest to typowa sprawa, jaka występuje w obrocie, kiedy na skutek zaniechania członków zarządu spółka popadła w długi i w odpowiednim czasie nie zgłoszono wniosku o upadłość.</u>
<u xml:id="u-104.6" who="#StanisławRydzoń">W tej sytuacji skarżący stwierdza, że w momencie, kiedy toczyło się postępowanie podatkowe w zakresie ustalenia podatku dochodowego od osób prawnych, on jako prezes zarządu powinien być stroną, a pominięto go.</u>
<u xml:id="u-104.7" who="#StanisławRydzoń">W tym zakresie obowiązują takie przepisy, że prezes zarządu czy członek zarządu staje się stroną dopiero w momencie ustalenia pierwotnego, to znaczy najpierw się ustala podatek dla osoby, dla osoby prawnej – spółki w tym przypadku, która jest stroną w postępowaniu. I dopiero w sytuacji, kiedy nie ma możliwości ściągnięcia tego podatku, członek zarządu na skutek swoich zaniedbań jako osoba trzecia zaczyna być brany pod uwagę w zakresie odpowiedzialności. I tutaj z taką sytuacją mamy do czynienia. Skarżący jako osoba trzecia ma ponieść odpowiedzialność za zobowiązania spółki za okres, kiedy pełnił funkcję członka zarządu, w szczególności prezesa zarządu spółki.</u>
<u xml:id="u-104.8" who="#StanisławRydzoń">Skarżący uznał poprzednie wyroki w sprawie podatku dochodowego za naruszenie jego konstytucyjnych praw i uważa, że może ponosić odpowiedzialność, gdyby był stroną w postępowaniu wobec spółki.</u>
<u xml:id="u-104.9" who="#StanisławRydzoń">W tej sprawie wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny. Wyrok ten jest bardzo interesujący, w dużym stopniu wyjaśnia nasze stanowisko. O tym wyroku mówi w swoim stanowisku prokurator generalny, który już wyraził swój pogląd. Nasze stanowisko byłoby podobne.</u>
<u xml:id="u-104.10" who="#StanisławRydzoń">„Na specyficzny status prawny osób trzecich w postępowaniu podatkowym zwrócił uwagę Trybunał w wyroku z 3 kwietnia 2006 r. Trybunał podkreślił, że odpowiedzialność podatkowa osób trzecich powstaje dopiero wtedy, gdy podmioty zobowiązane z ustawy – podatnik, płatnik lub inkasent podatku – nie wywiążą się ze swoich obowiązków, a do jej powstania konieczna jest decyzja organu podatkowego o charakterze konstytutywnym. W tego rodzaju postępowaniu osoba trzecia staje się dopiero stroną posiadającą wszelkie uprawnienia wynikające z gwarancji zawartych w art. 45 i art. 77 konstytucji”.</u>
<u xml:id="u-104.11" who="#StanisławRydzoń">Czyli Trybunał stwierdził, że najpierw musi być pierwotna decyzja w stosunku do osoby prawnej, jak w tym przypadku, a dopiero w następnej kolejności osoba trzecia staje się stroną, ale już we własnej sprawie. Skarżący w swojej skardze nie rozumie różnicy między byciem stroną pierwotną, czyli osobą prawną, gdzie jedynie pracował, a następnie ponoszeniem odpowiedzialność, gdzie jako osoba trzecia też jest stroną, ale zupełnie z innego tytułu.</u>
<u xml:id="u-104.12" who="#StanisławRydzoń">Moim zdaniem, jak i zdaniem prokuratora, skarżący nie wykazał naruszenia konstytucyjnych zasad. Prokurator ujął to w ten sposób: „Trybunał Konstytucyjny interweniuje tylko wtedy, gdy ustawodawca przekroczył zakres swej swobody regulacyjnej w sposób na tyle drastyczny, że naruszenie konstytucyjnych zasad jest ewidentne. Skarżący jednak nie wykazał takiego naruszenia”. I ciekawe sformułowanie: „Należy dodać, że w razie, gdy organ podatkowy podejmie decyzję o obciążeniu zobowiązaniami z tytułu zaległych podatków spółki z o.o. członków jej zarządu, mogą oni odwołać się od tej decyzji do właściwego sądu. Dzięki temu zrealizowane zostaną ich uprawnienia wynikające z prawa do sądu”.</u>
<u xml:id="u-104.13" who="#StanisławRydzoń">Z artykułów, na które powołuje się skarżący, wynika, że skarżący nie ma prawa do sądu niezawisłego, bezstronnego, niezależnego, i stąd zarzut niezgodności badanego przepisu z art. 21 i 64 konstytucji. Prokurator stwierdza, że powołanie się na te dwa artykuły konstytucji jest nieadekwatne do sytuacji opisanej w skardze. Bo skoro skarżący miał prawo do sądu i nie skorzystał z niego, to w dalszej części nie może się przywoływać argumentu, że nie miał możliwości zwrócić się do sądu, czyli te dwa przepisy są nieadekwatne.</u>
<u xml:id="u-104.14" who="#StanisławRydzoń">W tej sytuacji wnosimy, że art. 133 § 1 Ordynacji jest zgodny ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi, tymi dwoma pierwszymi, i wzorem prokuratora generalnego należałoby wskazać, że ta dwa pozostałe wzorce, o których przed chwilą mówiłem, nie są adekwatne do zbadania tej sytuacji, czyli powołane są niepotrzebnie w tym przypadku.</u>
<u xml:id="u-104.15" who="#StanisławRydzoń">Wydaje mi się, że w tej sprawie nie może być innego stanowiska, tylko takie, że ten przepis jest zgodny z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-104.16" who="#StanisławRydzoń">Prokurator powiedział jeszcze taką rzecz. „Niezwykle istotną rzeczą jest to, że w trakcie postępowania względem spółki skarżący był prezesem zarządu tej spółki”. Więc wprost niemożliwą rzeczą jest, aby nie wiedział o tym, co się działo, jest niemożliwe, aby nie podpowiadał komuś, żeby napisać odwołanie. Z materiału okazuje się, że spółka w ogóle nie wniosła odwołania w tej sprawie. Czyli podstawowe rzeczy zostały zaniedbane. Jest to jeszcze jeden dowód na to, że jest to próba łapania się jakiegoś argumentu, że może uda się uniknąć obowiązku płacenia podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#StanisławChmielewski">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Jak rozumiem, pan poseł objął sprawę swoim zainteresowaniem i dopilnuje, aby to stanowisko zostało przygotowane. A my dzisiaj jako Komisja opiniujemy zgodność z konstytucją zaskarżonego przepisu.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 32/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Stanisław Rydzoń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#StanisławRydzoń">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#StanisławChmielewski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 32/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#StanisławChmielewski">Informuję, że przejąłem przewodnictwo, bo pan poseł Szarama musiał nas opuścić.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#StanisławChmielewski">Pana posła Marka Wikińskiego nie widzę, czyli jutro rozpatrzymy jego sprawy. Teraz przechodzimy do sprawy o sygn. akt SK 46/07, a projekt stanowiska przedstawi poseł Jerzy Kozdroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JerzyKozdroń">Moje stanowisko pokrywa się ze stanowiskiem legislatora, który był obecny na posiedzeniu podkomisji. Sprawa dotyczy skargi konstytucyjnej wniesionej przez jednego z majętniejszych ludzi w tym kraju, a jest to skarga na tymczasowe aresztowanie.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#JerzyKozdroń">Skarżący zarzucił niekonstytucyjność art. 263 § 4 Kodeksu postępowania karnego z art. 41 ust. 1 i art. 31 konstytucji oraz z art. 5 europejskiej „Konwencji praw człowieka….”.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#JerzyKozdroń">Może zacznę od europejskiej „Konwencji praw człowieka…”, która przewiduje, że każdy zatrzymany powinien być niezwłocznie doprowadzony do sędziego i jego sprawa powinna zostać rozpatrzona w rozsądnym terminie. A jeżeli nie zostanie rozpatrzona w rozsądnym terminie, to powinien być zwolniony.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#JerzyKozdroń">Skarżący z tego zapisu wnosi, że art. 263 k.p.k. jest niezgodny z konstytucją, a przede wszystkim narusza art. 41 konstytucji, który mówi o wolnościach człowieka, że każdy ma przyrodzoną wolność i że ograniczenie wolności, jakim jest tymczasowe aresztowanie, taką możliwość przewiduje się w art. 31 ust. 3 konstytucji, powinno być ustalone w maksymalnym wymiarze, czyli powinien być podany maksymalny okres tymczasowego aresztowania, na jaki może być stosowane tymczasowe aresztowanie, ponieważ art. 263 § 4 w istocie w sposób nieograniczony pozwala stosować tymczasowe aresztowanie wobec wszystkich podejrzanych.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#JerzyKozdroń">Art. 263 § 1, 2 i 3 ustalają maksymalny okres tymczasowego aresztowania. Mówi się, że „W postępowaniu przygotowawczym tymczasowe aresztowanie nie powinno być dłuższe niż 12 miesięcy”. Natomiast w postępowaniu mieszanym – przygotowawczym i sądowym – do czasu wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji, tymczasowe aresztowanie nie powinno przekraczać 24 miesięcy”.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#JerzyKozdroń">Natomiast jest istotny wyjątek przewidziany w § 4 tego artykułu, który mówi, że przedłużenia stosowania tymczasowego aresztowania na okres oznaczony przekraczający terminy oznaczone w § 2 i 3 może dokonać sąd apelacyjny, w którego okręgu prowadzi się postępowanie na wniosek sądu, przed którym sprawa się toczy w postępowaniu przygotowawczym, natomiast na wniosek właściwego prokuratora apelacyjnego, jeżeli konieczność taka powstaje w związku z zawieszeniem postępowania, to jest jedna przesłanka, przedłużającą się obserwacją psychiatryczna oskarżonego, druga przesłanka, przedłużającym się opracowaniem opinii biegłego, trzecia przesłanka, wykonywaniem czynności dowodowych w sprawie o szczególnej zawiłości, czwarta przesłanka, lub poza granicami kraju lub celowym przewlekaniem postępowania przez oskarżonego.</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#JerzyKozdroń">Czyli, jest co do zasady maksymalny okres tymczasowego aresztowania przewidziany, ale są pewne wyjątki. Przy czym te wyjątki, jak wynika z orzecznictwa sądów, to nie są wyjątki abstrakcyjne. Sąd każdorazowo musi patrzyć na to, czy w postępowaniu sądu lub prowadzącego postępowanie przygotowawcze nie ma opieszałości, nie ma indolencji, czy w istocie rzeczy okoliczności przywołane w § 4 powoływane nie są tylko okazjonalnie, kiedy chodzi o przedłużenie tymczasowego aresztowania, bo na przykład organ prowadzący postępowanie przygotowawcze nie bardzo ma koncepcję na prowadzenie postępowania przygotowawczego i kiedy mija okres tymczasowego aresztowania, chwyta się za jedną z przesłanek i twierdzi, że to jeszcze musi zrobić. Wtedy sąd apelacyjny musi się zastanowić, dlaczego tego nie zrobił wcześniej.</u>
<u xml:id="u-108.7" who="#JerzyKozdroń">Chodzi o to, że muszą to być przykłady konkretne. Sąd ocenia na podstawie konkretnych ustaleń i w związku z tym zarzut, że te przepisy są niedookreślone, w jakimś sensie jest nietrafiony, bo przepisy nie mogą być nadmiernie kazuistyczne, one muszą być niedookreślone, natomiast dotyczą konkretnych przypadków i w konkretnych przypadkach sąd to rozpoznaje, na konkretnych zdarzeniach.</u>
<u xml:id="u-108.8" who="#JerzyKozdroń">W tej sytuacji uważamy, że ten przepis jest zgodny z konstytucją, że nie można w ustawie powiedzieć … Oczywiście, można powiedzieć, że areszt tymczasowy nie może trwać dłużej niż 4 lata. Koniec kropka. I niektóre państwa europejskie zastosowały taki przepis. Ale są one w mniejszości. Natomiast szereg tych wysoko rozwiniętych państw europejskich takich jak Niemcy, Austria, Belgia, nie przewidują maksymalnego okresu aresztowania tymczasowego, tylko przewidują przesłanki, które mogą spowodować przedłużenie tymczasowego aresztowania.</u>
<u xml:id="u-108.9" who="#JerzyKozdroń">Natomiast problem jest taki, że zmienił się w międzyczasie pełnomocnik i nowy pełnomocnik skarżącego zmienił również podstawę wniesionych zarzutów, czyli niejako uzupełnił skargę o nowe zarzuty.</u>
<u xml:id="u-108.10" who="#JerzyKozdroń">Te nowe zarzuty postawił w odniesieniu do art. 263 § 4a, mówiącym o tym, że w przygotowaniu przygotowawczym może powstać jeszcze konieczność przedłużenia tymczasowego aresztowania z powodów innych istotnych przeszkód, których usunięcie nie było możliwe. Czyli niedoprecyzowane, nie wiadomo, o co chodzi, nie wiadomo dlaczego.</u>
<u xml:id="u-108.11" who="#JerzyKozdroń">I tu uznajemy, że § 4a jest niezgodny z konstytucją. A o tym, że Sejm uznał, iż § 4a jest niezgodny z konstytucją, świadczy chociażby fakt, że pan prof. Filar jest sprawozdawcą Komisji do zmiany k.p.k., w której § 4a uchylamy, ponieważ uważamy, że nie spełnia kryteriów konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-108.12" who="#JerzyKozdroń">W skardze uzupełniającej nowy pełnomocnik zarzucił niezgodność z art. 31 ust. 3, art. 41 ust. 1, art. 42, czyli z prawem do obrony, oraz z art. 2, czyli z zasadą demokratycznego państwa prawnego art. 258 § 2 Kodeksu postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-108.13" who="#JerzyKozdroń">Art. 258 § 2 mówi, kiedy można zastosować tymczasowe aresztowanie. Tu się mówi: „Jeżeli oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat, albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż 3 lata, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą”.</u>
<u xml:id="u-108.14" who="#JerzyKozdroń">Pełnomocnik skarżącego stwierdza, że przesłanką do zastosowania tymczasowego aresztowania był wyłącznie ten przepis, który przewidywał, że zarzut jest zagrożony karą powyżej ośmiu lat, i innych przesłanek w tym zakresie nie ma, a przepis w tym zakresie jest niezgodny z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-108.15" who="#JerzyKozdroń">Z tym argumentem się nie zgadzamy, ponieważ ten przepis nie jest przepisem wyjątkowym. Trzeba go stosować w powiązaniu z pozostałymi przepisami, a przede wszystkim z przepisem art. 249 § 1 k.p.k., który mówi, kiedy stosujemy środek zapobiegawczy, a więc społeczna szkodliwość czynu, potrzeba sprawnego przeprowadzenia postępowania przygotowawczego, zachodzi obawa ucieczki, ukrywania się itd. Te okoliczności sąd bierze pod uwagę łącznie z art. 258 § 2 k.p.k.</u>
<u xml:id="u-108.16" who="#JerzyKozdroń">W tej sytuacji uważamy, że art. 258 § 2 k.p.k. jest zgodny z konstytucją, natomiast art. 258 § 4a jest niezgodny konstytucją, i w taki sposób chcemy to prezentować przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-108.17" who="#JerzyKozdroń">Przepisy dwóch artykułów – art. 263 § 4 oraz art. 258 § 2 k.p.k. – są zgodne z konstytucja, natomiast przepis art. 258 § 4a jest niezgodny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#StanisławChmielewski">Proszę podać jeszcze, z jakimi wzorcami konstytucyjnymi wskazane przepisy są zgodne i niezgodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JerzyKozdroń">Art. 263 k.p.k. jest zgodny głównie z art. 31 ust. 3 i art. 41 ust. 1. Art. 41 ust. 1 mówi, że każdy człowiek ma prawo do wolności, jest człowiekiem wolnym, chyba że ustawa stanowi inaczej, bo są możliwości ograniczenia tych wolności. Art. 31 ust. 3 mówi, że można ograniczyć przyrodzone prawa i wolności jednostki, jeżeli jest to konieczne dla bezpieczeństwa prawnego, porządku publicznego, wynika z przepisów ochrony zdrowia, środowiska itd.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#JerzyKozdroń">Art. 258 k.p.k. powiązany jest z art. 2, czyli zasadą demokratycznego państwa prawnego, i art. 42, czyli prawem do obrony. Ten artykuł jest jakoś tak przylepiony do sprawy, nie bardzo wiadomo dlaczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#StanisławChmielewski">Dziękuję. Ja powiem tylko tyle, że na wczorajszego rozprawie Trybunał Konstytucyjny zajmował się pytaniem prawnym sądu w kontekście trybu przyspieszonego i możliwości zastosowania środka zapobiegawczego w tym trybie, w tym tymczasowego aresztowania.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#StanisławChmielewski">Z tego, co się dowiedziałem, przepisy, o których mówił dzisiaj pan poseł, to są przepisy o charakterze gwarancyjnym, które zdaniem Trybunału, jak wynikało z przebiegu rozprawy i orzeczenia, są dobrze skonstruowane, poza tym jednym wyjątkiem, o którym mówił pan poseł, czyli poza § 4a w art. 258. Również art. 244, w którym dodano, że jedyną przesłanką do aresztowania jest zamiar przeprowadzenia postępowania w trybie przyspieszonym i chuligański charakter czynu, do końca nie jest konstytucyjny, chociaż uzasadnienia tego orzeczenia jeszcze nie ma.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#StanisławChmielewski">Jeśli chodzi o zasadę stosowania tymczasowego aresztowania, to gwarancyjny charakter tych norm, zdaniem Trybunału, jest zachowany.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#StanisławChmielewski">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 46/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 10 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Czy poseł Jerzy Kozdroń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JerzyKozdroń">Tak, chcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#StanisławChmielewski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Jerzego Kozdronia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 46/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#StanisławChmielewski">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 12/08 projekt stanowiska przedstawi poseł Grzegorz Karpiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#GrzegorzKarpiński">Sprawa o sygn. akt K 12/08 jest sprawą z wniosku pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, który wniósł do Trybunału o stwierdzenie niezgodności z konstytucją art. 227 § 1 ustawy – Prawo spółdzielcze, wskazując jako wzorce konstytucyjne art. 64 ust. 2 i 31 ust. 3 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#GrzegorzKarpiński">Sprawa dotyczy nieobowiązującego w obecnym stanie prawnym przepisu, który regulował kwestie wygaśnięcia własnościowego prawa lokalu spółdzielczego. Wskazany przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego przepis w dalszym ciągu wywołuje skutki prawne i dlatego, w zgodnej ocenie zarówno pani mecenas, prokuratora generalnego, jak i Biura Analiz Sejmowych, Trybunał prawdopodobnie będzie orzekał w związku z tym przepisem.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#GrzegorzKarpiński">Pierwszy prezes Sądu Najwyższego wskazuje jako wzorce konstytucyjne przepisy, które mówią o ochronie własności i praw majątkowych oraz związany z nimi przepis, który mówi o ograniczeniu wolności i praw konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#GrzegorzKarpiński">Sprawa wydaje się dość oczywista o tyle, że tak samo brzmiący przepis art. 178 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych został przez Trybunał uznany za niekonstytucyjny. Dlatego jeżeli te wyjaśnienia dla Komisji byłyby wystarczające, to na tym poprzestałbym.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#StanisławChmielewski">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 12/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Grzegorz Karpiński chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#GrzegorzKarpiński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#StanisławChmielewski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Grzegorza Karpińskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 12/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#StanisławChmielewski">Teraz ja przedstawię dwie sprawy. Zaczniemy od sprawy o sygn. akt P 56/08, ponieważ jest to sprawa tożsama ze sprawą poprzednią, tylko zainicjowana z innej strony, a mianowicie przez Sąd Okręgowy w Warszawie pytaniem prawnym z 15 kwietnia 2008 r.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#StanisławChmielewski">Ta sama norma, te same wzorce konstytucyjne, więc nie będę się powtarzać. Tak się złożyło, że trafiły te sprawy do dwóch różnych posłów, ale nie wiem, jak to się stało.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#StanisławChmielewski">Jest to ciekawostka o tyle, ż faktycznie w międzyczasie nastąpiła zmiana przepisów i ten zmieniony przepis jest już przez Trybunał uchylony, a ten przepis jeszcze obowiązuje.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#StanisławChmielewski">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.7" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 56/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-117.8" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.9" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi mnie jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 56/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.10" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-117.11" who="#StanisławChmielewski">Przechodzimy do kolejnej sprawy, czyli do sprawy o sygn. akt P 1/08. Jest to sprawa dotycząca gmin, ale zainicjowana przez Sąd Rejonowy w Grudziądzu. Pytanie prawne z 12 grudnia 2007 r. brzmi, czy art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz art. 417 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, do którego art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów odsyła, na podstawie których właściciel lokalu objętego wyrokiem eksmisyjnym, w którym byłemu lokatorowi sąd przyznał prawo do lokalu socjalnego, wstrzymując jednocześnie eksmisję byłego lokatora do czasu złożenia mu przez właściwą gminę oferty najmu lokalu socjalnego, uzyskał prawo do żądania od gminy odszkodowania za niedostarczenie lokalu socjalnego w pełnej wysokości poniesionej szkody, są zgodne z art. 167 ust. 1 i 4 konstytucji?</u>
<u xml:id="u-117.12" who="#StanisławChmielewski">Zacznę swoje wystąpienie od wyjaśnienia, co to jest art. 167 ust. 1 i 4 konstytucji. To są przepisy mówiące o samodzielności gmin i dające im prawa, ale też obowiązki. W tym przepisie jest mowa o tym, że gmina musi mieć zagwarantowane pieniądze, ale już chyba dla nas jest jasne, że pieniądze są gminom gwarantowane na zadania, które wykonują, poprzez odpowiednie udziały podatkach i inne dochody. Zadanie dostarczania swoim mieszkańcom lokali mieszkalnych, również lokali socjalnych, jeżeli do tego dojdzie, nie jest zadaniem nowym.</u>
<u xml:id="u-117.13" who="#StanisławChmielewski">Natomiast przepis art. 18 ust. 5, który odsyła do art. 417 § 1, mówi w efekcie tak, co jest równie ważne po wyrokach Trybunału Konstytucyjnego, że jeżeli gmina nie przedstawi oferty zawarcia lokalu socjalnego eksmitowanemu lokatorowi, to praktycznie musi właścicielowi płacić, i to dzisiaj jest już jasne, pełne odszkodowanie za niedostarczenie tego lokalu.</u>
<u xml:id="u-117.14" who="#StanisławChmielewski">Sąd Rejonowy w imieniu gminy nie dostrzega tego elementu, o którym mówiłem na początku, że, po pierwsze, nie jest to nowe zadanie, a po drugie, gminy mają pieniądze określone przez państwo w sposób wydaje się wystarczający. Natomiast trzeba powiedzieć, że wiele gmin w Polsce nie podjęło działań, żeby wybudować lokale socjalne czy wydzielić je ze swojej substancji, tylko ustala, co jest już rzeczą powszechną, w swoich budżetach określoną pulę, żeby to odszkodowanie płacić i mieć pewien problem rozwiązany. Co, oczywiście, nie jest dobre, bo właściciele nie mogą korzystać ze swojej własności.</u>
<u xml:id="u-117.15" who="#StanisławChmielewski">Nie tak dawno mówiliśmy o podobnej sprawie, która referowałem, w której osoba prawna wystąpiła o uznanie pewnych rozwiązań za niekonstytucyjne i przychyliliśmy się do ich niekonstytucyjności. Mniej więcej w tym samym stanie prawnym, jeżeli chodzi o obowiązki gmin.</u>
<u xml:id="u-117.16" who="#StanisławChmielewski">W związku z tym proponuję, aby Komisja przyjęła, że przepisy są zgodne z art. 167 ust. 1 i 4 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-117.17" who="#StanisławChmielewski">Na marginesie mogę dodać, że sąd, naszym zdaniem, do tego pytania za bardzo się nie przyłożył, ale po wczorajszej rozprawie już wiem, że nigdy nie będziemy mówili Trybunałowi, czy może rozpatrzyć pytanie prawne, czy nie. Natomiast zawsze będziemy się zastanawiali merytorycznie nad tymi przepisami, które są zaskarżane czy co do których konstytucyjność jest wątpliwa, ze strony zwłaszcza sądów, bo okazuje się, że można znaleźć drogę do funkcjonalności, której na pierwszy rzut oka nie ma.</u>
<u xml:id="u-117.18" who="#StanisławChmielewski">Wczoraj pan sędzia Mazurkiewicz wyjaśnił mi, że my skupiliśmy się na treści merytorycznej przepisu, ale zapomnieliśmy trochę spojrzeć, jak sąd okręgowy podszedł do sprawy. To może być ważne dla legislatorów. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie, nie przystępując do rozpatrzenia merytorycznego w trybie przyspieszonym na podstawie art. 106.</u>
<u xml:id="u-117.19" who="#StanisławChmielewski">W tym momencie Trybunał miał otwartą drogę do zajęcia się wszystkimi przepisami, bo w pytaniu tak trochę blokowo były potraktowane przepisy, ale był jeden szczególny art. 244, który mówi o tymczasowym aresztowaniu.</u>
<u xml:id="u-117.20" who="#StanisławChmielewski">A więc taką drogą bardzo okrężną, ale jednak znaleziono ten funkcjonalny związek między jednym przepisem, zwłaszcza tym o aresztowaniu, a rozstrzygnięciem Trybunału. Na marginesie powiem, że sprawa dotyczyła syna pana redaktora Wildsteina, który to syn został zatrzymany w związku z popełnieniem przestępstwa z art. 178a § 2. Nie powiem dokładnie, o co chodzi, ale jak sobie ktoś sprawdzi, to będzie wiedział. Prawdopodobnie za jazdę rowerem w jakimś tam stanie, nie wiem. Ale to tylko tak na marginesie, bo myśmy się nad tym w ogóle nie zastanawiali, dopiero prokurator przed rozprawą zwrócił mi na to uwagę.</u>
<u xml:id="u-117.21" who="#StanisławChmielewski">Okazuje się, że jako Komisja musimy myśleć zawsze merytorycznie, a nie tak formalnie, wtedy jest łatwiej przed Trybunałem dyskutować z sędziami.</u>
<u xml:id="u-117.22" who="#StanisławChmielewski">Czy są pytania lub uwagi do tego, co przedstawiłem bądź do pani legislator, która jest z nami, za co jej bardzo dziękuję? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.23" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 1/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
<u xml:id="u-117.24" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 10 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Chcę reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.25" who="#StanisławChmielewski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi mnie jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 1/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-117.26" who="#StanisławChmielewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje moją kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-117.27" who="#StanisławChmielewski">W porządku dziennym mamy jeszcze punkt trzeci – sprawy bieżące. Czy są do omówienia jakieś sprawy bieżące? Nie słyszę i nie widzę chętnych do zabrania głosu.</u>
<u xml:id="u-117.28" who="#StanisławChmielewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>