text_structure.xml 53 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Witam wszystkich. Porządek dzienny otrzymali państwo na piśmie. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego, jako członek tego Klubu, i jako członek Komisji, chcę prosić o zdjęcie z porządku dziennego sprawy K 58/07.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#EugeniuszKłopotek">W tej chwili w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi kończą się prace nad projektem zmian dotyczących szeroko rozumianych ubezpieczeń społecznych rolników. Może byłoby dobrze, skoro nie ma jeszcze wyznaczonego terminu w Trybunale Konstytucyjnym, poczekać z rozstrzygnięciem tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#EugeniuszKłopotek">Z tego, co mi jeszcze dzisiaj powiedziano, do końca maja ten projekt ma być gotowy. Może warto poczekać te trzy tygodnie, tym bardziej że będziemy mieli dłuższą przerwę między posiedzeniami Sejmu. Zobaczymy, być może te informacje będą miały wpływ na nasze stanowisko. Ja dzisiaj ściągnąłem z KRUS dodatkowe informacje i uważam, że warto się podzielić tymi informacjami, zanim podejmiemy ostateczną decyzję.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#EugeniuszKłopotek">Gdyby była taka wola Wysokiej Komisji, bylibyśmy wdzięczni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">O jaką sprawę chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EugeniuszKłopotek">Sprawa o sygn. akt K 58/07, którą prowadzi poseł Jacek Żalek. Chodzi w niej o skargę Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącą przepisów ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Rolnicy są tam ujęci jako ci, którzy nie płacą, a Rzecznik uważa, że budżet państwa za nich płaci. Chodzi o to, aby rolników zróżnicować, a bogatsi rolnicy powinni płacić. Nie chcę teraz rozwijać tematu, ale sądzę, że ta niewielka zwłoka nie zaszkodzi nikomu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Pytam o stanowisko przewodniczącego stałej podkomisji pana posła Kozdronia i zainteresowanego posła Jacka Żalka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyKozdroń">Osobiście uważam, że godny jest uwzględnienia wniosek pana posła Kłopotka z uwagi na to, że jeżeli nawet przedstawimy stanowisko Trybunałowi Konstytucyjnemu, uznając niekonstytucyjność tego przepisu, to będziemy mogli się podeprzeć argumentem, iż Sejm już coś w tym zakresie robi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekŻalek">Panie przewodniczący, nie pozostaje mi nic innego, jak podzielić zdanie pana posła Kozdronia, przewodniczącego podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzarama">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wniosek przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję panu posłowi Żalkowi za przygotowanie sprawy i dziękuję panu legislatorowi. Stwierdzam, że tej sprawy dzisiaj rozpatrywać nie będziemy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WojciechSzarama">Pan poseł Dera też do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejDera">Tak. Ja też proszę o wykreślenie z dzisiejszego porządku dziennego sprawy o sygn. akt K 64/07. Dzisiaj na posiedzeniu podkomisji umówiliśmy się, że sprawa ta zostanie przygotowana przez legislatorów pod koniec maja i dopiero wówczas zostanie przedstawiona najpierw na posiedzeniu podkomisji, a potem Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechSzarama">Umówiliśmy się na posiedzeniu podkomisji, że pan poseł wspólnie z panią mecenas przygotuje wersję kierunkową. Dziękuję. Innych uwag nie ma.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że porządek dzienny w nowej wersji został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 1 – wyrażenie opinii, w trybie art. 34 ust 8 regulaminu Sejmu, o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Ta sprawa była już raz na posiedzeniu naszej Komisji omówiona, zostały wniesione poprawki. Do tych poprawek zostały sporządzone nowe opinie Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WojciechSzarama">Proszę posła Henryka Kowalczyka, przedstawiciela wnioskodawców, o ponowne krótkie przedstawienie sprawy, ze szczególnym uwzględnieniem poprawek oraz o ustosunkowanie się do opinii Biura Analiz Sejmowych. W szczególności do poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Założenia projektu ustawy i cały projekt ustawy był prezentowany na poprzednim posiedzeniu Komisji, dlatego ograniczę się do najważniejszych spraw.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HenrykKowalczyk">Ustawa reguluje i doprecyzowuje sposób nabywania ziemi przez rolników głównie z zasobów Agencji Nieruchomości Rolnych, realizując kształtowanie ustroju rolnego. W wielu przypadkach ustawa liberalizuje nabywanie ziemi, m.in. odchodząc od ingerencji Agencji Nieruchomości Rolnych w zakup ziemi o powierzchni poniżej 1 ha. Ponadto w wielu przypadkach precyzuje niektóre przepisy dotychczas obowiązujące w ustawie, m.in. zapisy dotyczące przetargów ograniczonych i przesłanek, które można zastosować w celu zastosowania przetargu ograniczonego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#HenrykKowalczyk">Skupię się na dwóch regulacjach, które ponownie nie uzyskały pozytywnej opinii Biura Analiz Sejmowych jako niezgodne z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#HenrykKowalczyk">Przypomnę tylko, że cały projekt ustawy w pierwotnej wersji uzyskał pozytywną opinię Komitetu Integracji Europejskiej jako zgodny z prawem Unii Europejskiej. A więc mamy do czynienia z podwójną opinią: Komitetu Integracji Europejskiej, który stwierdził, że projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, oraz opinią Biura Analiz Sejmowych, która podnosi dwa istotne zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#HenrykKowalczyk">Jednym z tych zastrzeżeń jest definicja rolnika, drugie zastrzeżenie dotyczy zasady, według której prawo do przystąpienia do przetargu ograniczonego miałby rolnik zamieszkujący na terenie gminy, w której jest zbywana nieruchomość. Taki sam warunek funkcjonuje w obecnej ustawie. W pierwotnym projekcie miał to być warunek zaostrzony do trzyletniego okresu zameldowania. Autopoprawką ten trzyletni okres zameldowania w imieniu wnioskodawców wycofałem. Nadal zastrzeżenie budzi warunek dopuszczenia do przetargu ograniczonego rolników zamieszkujących na terenie gminy.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#HenrykKowalczyk">Argumentem Biura Analiz Sejmowych jest to, że ten warunek jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej, gdyż nie ustanawia równego dostępu do ziemi. Przypomnę jednak, że równy dostęp do ziemi może być ograniczony, jeśli za jego ustanowieniem przemawia ważny interes publiczny, nie ma on charakteru dyskryminującego i spełnia wymogi proporcjonalności. Taki zapis również funkcjonuje w obecnej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#HenrykKowalczyk">To są dwa zastrzeżenia, które podnosi Biuro Analiz Sejmowych, argumentując, iż ustawa jest niezgodna z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#HenrykKowalczyk">Obecnie w art. 29 ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi daje możliwość Agencji określenia, że w przetargu mogą uczestniczyć określone kategorie podmiotów. Ten zapis jest tylko doprecyzowany, a nie pojawia się po raz pierwszy w nowej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#HenrykKowalczyk">W związku z tym, że opinia Komitetu Integracji Europejskiej była pozytywna i stwierdzała, iż projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, choć opinia Biura Analiz Sejmowych jest opinią odmienną, a te zaostrzające zapisy zniosłem w autopoprawce, wnoszę o przyjęcie projektu ustawy do procedowania, biorąc pod uwagę opinię Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZiemowitCieślik">Nasze zastrzeżenia zostały zawężone pod względem zakresu. W chwili obecnej podnosimy zastrzeżenie wyłącznie do tego, w jaki sposób w projekcie, w wersji uwzględniającej autopoprawkę, sformułowany został art. 29 ust. 3b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZiemowitCieślik">Chcę zwrócić uwagę, że w tym przepisie, odmiennie niż w wersji obecnie obowiązującej, wprost przywołany jest warunek domicylu. Z tego powodu uznajemy, że taka propozycja jest sprzeczna z zasadą swobodnego przepływu kapitału, w szczególności z taką interpretacją tej zasady, która została wskazana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w orzeczeniu Festersen. Interpretacja ta wprost odnosi się do kwestii interpretacji zakresu dopuszczalności ograniczeń zasady swobody przepływu kapitału ze względu na wymogi ważnego interesu publicznego. To orzeczenie dotyczy dokładnie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZiemowitCieślik">W orzeczeniu Festersen Trybunał stwierdził, że warunek domicylu nie może zostać uznany za powód umożliwiający ograniczenie swobody przepływu kapitału ze względu na warunek zamieszkania. Dlatego podtrzymujemy nasze zarzuty wyłącznie w tym zakresie, w jakim dotyczą one przywołanego przeze mnie na wstępie przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Czy w wersji poprawionej warunki nabywania nieruchomości zostały zaostrzone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZiemowitCieślik">One nie są zaostrzone w stosunku do wersji obowiązującej. Tyle że w projekcie, który my oceniamy jako Biuro, odmiennie niż w obowiązującej ustawie – w art. 29 ust. 3b pkt 1 – wprost jest mowa o tym, iż Agencja może zastrzec, że „w przetargu mogą uczestniczyć wyłącznie rolnicy indywidualni w rozumieniu przepisów … jeżeli nieruchomość wystawiana do przetargu jest położona w gminie, w której rolnik indywidualny ma miejsce zamieszkania, lub w gminie sąsiedniej”.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZiemowitCieślik">Przepis ustawy obowiązującej wprost nie przywołuje tego warunku. My oceniamy przedstawiony nam projekt i w takim zakresie nie możemy zignorować faktu, że mowa jest tu o warunku zamieszkania. Musimy podnieść te zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZiemowitCieślik">Naszym zdaniem, a to zdanie opiera się na analizie przywołanego orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, w momencie, kiedy Komisja Europejska dokona analizy i oceny zgodności tego przepisu z prawem Unii Europejskiej, stwierdzi sprzeczność tego przepisu z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EugeniuszKłopotek">Chcę dokonać takiego wywodu, w którym oprę się przede wszystkim na tym, o czym powiedział pan poseł Kowalczyk. Ważny interes publiczny, powiem więcej, ważny interes państwa przemawia za takim rozwiązaniem. Na dowód tego poinformuję, że w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi kończą się już prace, a więc rząd pracuje nad taką nowelizacją ustawy o obrocie ziemią, która uszczelni system, by tzw. kapitał spekulacyjny nie był lokowany w polskiej ziemi rolniczej. Podkreślam raz jeszcze, w polskiej ziemi rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EugeniuszKłopotek">Nadal w wielu regionach kraju występuje autentyczny głód ziemi. Jeden z ważnych celów od początku transformacji ustrojowej nie został zrealizowany. A celem tym miało być zwiększenie areału gospodarstw rodzinnych. Ten cel nie został zrealizowany, ponieważ prawdziwi rolnicy, stając do przetargu ze spekulantami, nie rolnikami, osobami dysponującymi dużą gotówką, często piorącymi brudne pieniądze, nie byli w stanie wygrywać tych przetargów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EugeniuszKłopotek">W związku z tym, skoro rząd prowadzi prace nad projektem rządowym, osobiście uważam, że omawiany projekt należy dopuścić do procedowania ze względu na ważny interes publiczny. Podzielam zgłoszone zastrzeżenia, ale jestem za dopuszczeniem projektu do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławWoda">W krajach Unii Europejskiej, np. w Danii czy Austrii, Polak praktycznie ziemi nie kupi. Jest szereg ograniczeń i restrykcji. Nie potrafię powiedzieć, w jaki sposób to uregulowano, ale wiem, że taka jest sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WiesławWoda">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Kłopotka, powiem, że skoro Unia Europejska finansuje renty strukturalne, które mają na celu poprawę struktury agrarnej naszego rolnictwa, to wobec tego trzeba stworzyć mechanizm – a ten mechanizm w tym projekcie został zawarty – pozwalający na zwiększenie średniej gospodarstwa, a więc na poprawę struktury. Dlatego uważam, że ten projekt należy dopuścić do dalszego procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyKozdroń">Ja też jestem za ochroną polskiej ziemi, która powinna służyć polskiemu rolnikowi. Natomiast nieco inne mam przekonanie w tym zakresie. Nie wiem, czy państwo czytali projekt, w którym projektuje się, że gospodarstwo rolne będzie miało do 100 ha. Czyli w przetargu będą mogły uczestniczyć osoby, które będą mogły się upełnorolnić do 100 ha. To oznacza, że odpada argument, podnoszony przez pana posła Kłopotka, że w przetargu będą uczestniczyli spekulanci, którzy będą prali brudne pieniądze, ponieważ rolnik uczestniczący w przetargu na nabycie ziemi nie będzie mógł kupić więcej niż do 100 ha.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyKozdroń">Z tego, co rozumiem, Agencja Nieruchomości Rolnych ma przetargi ograniczone na zbycie ziemi przeprowadzać między rolnikami. Rolnik będzie mógł kupić gospodarstwo do 100 ha. Czyli osoba posiadająca więcej niż 100 ha, nie będzie mogła uczestniczyć w tym przetargu. Tak to rozumiem. Czy dobrze rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykKowalczyk">Tak, dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyKozdroń">W związku z tym argumenty o tym, że przyjdą i nas wykupią spekulanci, a najprawdopodobniej mafia, która pierze brudne pieniądze, jest argumentem chybionym, jeżeli ta ustawa wejdzie w życie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyKozdroń">Natomiast dlaczego wnioskodawcy wprowadzają wymóg zamieszkania? Przepraszam, ale w art. 29 nadal zawarty jest warunek domicylu. Skoro wnioskodawcy zrezygnowali z warunku trzyletniego zameldowania, to ten warunek też trzeba było uchylić.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JerzyKozdroń">Rozumiem, że pan poseł Kłopotek powołuje się na głód ziemi na południu Polski, ale na północy Polski głodu ziemi nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EugeniuszKłopotek">Jest i to jeszcze jaki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, przepraszam, że jeszcze raz proszę o głos, ale wkradło się pewne nieporozumienie. Argument 100 ha może zafunkcjonować, jeśli ta ustawa wejdzie w życie. Jeśli nie zostanie uchwalona, to nie będzie bariery.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#HenrykKowalczyk">Ustawę należy traktować kompleksowo, więc nie można mówić, że jeśli wykluczymy pewne rzeczy, to ona nie zafunkcjonuje. Zafunkcjonuje kompleksowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechSzarama">Sprawa jest już kolejny raz omawiana na posiedzeniu Komisji, poprawki zostały wniesione. Widzę, że wnioskodawcy podtrzymują swoje stanowisko. Przechodzimy do głosowania. Przypominam, że głosujemy za tym kto jest za niedopuszczalnością projektu do dalszego procedowania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za niedopuszczalnością projektu do dalszego procedowania?</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja dopuściła projekt do dalszego procedowania, przy 10 głosach za, 9 przeciwnych i braku wstrzymujących się. Ta opinia zostanie przekazana marszałkowi. W tym głosowaniu, aby odrzucić projekt, wymagana jest większość kwalifikowana. A więc opinia będzie zawierała stwierdzenie, że istnieje możliwość dalszej pracy i dalszego procedowania nad tym projektem. Co nie wyklucza wprowadzanie do niego najprzeróżniejszych korekt i najprzeróżniejszych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławRydzoń">Ja mam wniosek formalny dotyczący dalszej części posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławRydzoń">Mam prośbę, ponieważ za chwilę część prawników członków Komisji będzie musiała być na posiedzeniu plenarnym. W związku z tym mam prośbę, aby te osoby w pierwszej kolejności omówiły swoje sprawy. Jeżeli nie będzie takiej możliwości, to zaistnieje prawdopodobnie potrzeba przełożenia tych spraw na kolejne posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechSzarama">Wszystkie sprawy zostały omówione szczegółowo na dzisiejszym posiedzeniu podkomisji. Proszę, pan poseł Pięta przedstawi sprawę o sygn. akt SK 38/07.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławPięta">Pan Zbigniew Kuryłowicz wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego ze skargą, w której domaga się stwierdzenia niezgodności z konstytucją art. 213 § 2 Kodeksu karnego w zakresie, w jakim ogranicza on wyłączenie bezprawności przestępstwa z art. 212 Kodeksu karnego tylko do wypadków, gdy zarzut jest prawdziwy lub stawiany w obronie społecznie uzasadnionego interesu. Skarżący twierdzi, że artykuł ten jest niezgodny z art. 54 ust. 1, art. 16 ust. 2, art. 31 ust. 3 i art. 42 Konstytucji RP oraz z art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławPięta">Ja będę namawiał Wysoką Komisję do przyjęcia stanowiska akceptującego pogląd, że kwestionowany art. 213 § 2 Kodeksu karnego jest zgodny z wszystkimi przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi za wyjątkiem art. 16 ust. 2. W tym przypadku uważam, że jest to wzorzec nieadekwatny i dlatego proponuję uznać, iż art. 213 § 2 Kodeksu karnego nie jest niezgodny z art. 16 ust. 2 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">O ile się nie mylę, ta sprawa nie budziła żadnych kontrowersji na posiedzeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 38/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Stanisław Pięta chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławPięta">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisława Piętę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 38/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WojciechSzarama">Następna w kolejności powinna być rozpatrywana sprawa o sygn. akt K 58/07, ale przyjęliśmy wniosek Klubu PSL o przesunięcie tej sprawy na późniejszy termin. Wobec tego przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 39/07 stanowisko przedstawię ja.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WojciechSzarama">Sąd Apelacyjny w Warszawie powziął wątpliwość, co do konstytucyjności artykułów ustawy zmieniającej Kodeks karny. To są przepisy dotyczące przedłużenia okresu przedawnienia karalności niektórych czynów. Ta sprawa była ogólnie znana w związku z toczącym się procesem FOZZ. Tak się złożyło, że w tym czasie podjęta została inicjatywa ustawodawcza i zostały przedłużone okresy przedawnienia, dzięki czemu szereg spraw mogło być kontynuowanych, w tym również i ta.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WojciechSzarama">Sąd Apelacyjny wyszedł z założenia, że to jest niezgodne z art. 2 oraz art. 10 konstytucji. Art. 10 mówi o rozdziale i równowładzy władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Sąd doszedł do wniosku, że został naruszony art. 2 i art. 10 konstytucji, zarzucając, że ta zmiana nastąpiła tylko i wyłącznie po to, aby załatwić tę konkretną sprawę. Nie postawił zarzutu co do kompetencji Sejmu, aby taką sprawę regulować w takim trybie, i konieczności uwzględnienia tej nowej ustawy przez sąd w momencie prowadzenia już rozpoczętego postępowania przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#WojciechSzarama">My podnosimy, że w 2004 r. przedawnieniu uległo 770 spraw, a więc skala tego zjawiska była duża i że należało tak zrobić. Nie są tu przeprowadzane wyjątkowo skomplikowane i efektowne wywody prawnicze. Uznajemy, że ten przepis jest zgodny z konstytucją, a tak naprawdę to nie ten przepis, co sposób jego wprowadzenia, bo to jest skarżone, jest zgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#WojciechSzarama">Sprawa była omówiona na posiedzeniu podkomisji. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 39/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 17 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Wyrażam chęć reprezentowania Sejmu przed Trybunałem w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 39/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 42/07 stanowisko przedstawi poseł Stanisław Rydzoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRydzoń">Panie przewodniczący, sprawa, która będę omawiał już była omówiona przez Sejm pod sygnaturą P 4/07 i uzasadnienie analogiczne do mojej sprawy zostało przez Komisję przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławRydzoń">Chodzi o skargę konstytucyjną pana Stanisława Kmiecika, który wnosi o stwierdzenie, że art. 14 ust. 2, art. 100 ust. 2 oraz art. 149 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest niezgodny z art. 2, 32 i 78 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławRydzoń">1 lutego tego roku Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił swój udział i przystąpił do tej sprawy. Podobne artykuły zostały przez Rzecznika zaskarżone. Z tym, że stwierdził on, iż przywołane przepisy niezgodne są z art. 45 ust. 1, art. 31 ust. 3 i art. 2 konstytucji. Wynika z tego, że nieco inaczej ujął sprawę niż skarżący.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławRydzoń">My stwierdzamy, że art. 14 ust. 2 i art. 100 ust. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych są niezgodne z art. 32, art. 45 ust. 1 i art. 31 ust. 3, art. 2 i art. 78 oraz wnosimy, że art. 149 ustawy jest zgodny z art. 2, art. 32 i art. 78 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławRydzoń">Krótko mówiąc, o co chodzi? Chodzi o to, że w ustawie z 2005 r. o kosztach sądowych w art. 14 wpisano, iż opłatę podstawową pobiera się także od podlegających opłacie pism wnoszonych przez stronę całkowicie zwolnioną od kosztów sądowych, chyba że ustawa stanowi inaczej. Drugi zaskarżony artykuł tak brzmiał: „Sąd może zwolnić stronę od kosztów sądowych w całości. Strona, której sąd przyznał całkowite zwolnienie od kosztów sądowych, ma obowiązek uiścić jednakże opłatę podstawową od wszystkich pism podlegających opłacie”. W szczególności chodzi o opłatę w wysokości 30 złotych.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#StanisławRydzoń">Na kanwie tej opłaty zrodziła się sprawa, w której ze względu na to, iż nie została wpłacona opłata podstawowa w wysokości 30 złotych sąd apelacyjny odrzucił apelację skarżącego. W związku z tym odrzuceniem sprawa pojawiła się w Trybunale Konstytucyjnym, najpierw w postaci skargi konstytucyjnej, a później wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#StanisławRydzoń">My, jak powiedziałem przed chwilą, zgadzamy się z oceną skarżącego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich, uważając, że niewniesienie opłaty w wysokości 30 złotych, kiedy kogoś całkowicie się zwalnia od kosztów sądowych, nie powinno być przeszkodą, po pierwsze, do wydania wyroku, po drugie, nie powinno być przeszkodą do uzyskania prawa do drugiej instancji.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#StanisławRydzoń">Uważamy także, że w tym przypadku została naruszona zasada sprawiedliwości społecznej, zasada równego traktowania. W tym konkretnym przypadku tego człowieka nie było stać na pokrycie opłaty w wysokości 30 złotych.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#StanisławRydzoń">Pan poseł Karpiński prowadzi podobną sprawę o sygn. akt P 4/07, która została przez nas potraktowana w ten sam sposób. Chcę jeszcze dodać, że Sejm, zauważając oczywistą niesprawiedliwość tego przepisu, 14 grudnia 2006 r. zmienił ten przepis i w tej chwili opłaty podstawowej w wysokości 30 złotych już nie ma. Jeżeli ktoś jest całkowicie zwolniony od kosztów sadowych, to nie ma żadnych innych przeszkód, aby sprawę doprowadzić do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję. Przypominam, że sprawę dotyczącą pewnego konfliktu między zwolnieniem z opłaty i opłatą podstawową omawialiśmy, i jest to konsekwencja przyjętego przez nas stanowiska w innej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrzegorzKarpiński">W trybie sprostowania. Moja sprawa ma sygnaturę SK 11/08, to po pierwsze. A po drugie, w związku z tym, co pan przewodniczący powiedział, zgłaszam wniosek formalny o rozszerzenie porządku dziennego i wprowadzenie do niego tej sprawy, ponieważ ja na następnym posiedzeniu powiem dokładnie to samo, co powiedział pan poseł Rydzoń. To są identyczne sprawy. Z tym samym zakresem zaskarżenia i z tą samą argumentacją. Dokładnie te same wzorce są wskazane i też jest to skarga konstytucyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRydzoń">Sprawa o sygnaturze P 4/07 również dotyczy tego samego problemu. Oznacza to, że są aż trzy takie same sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechSzarama">Czy usłyszę sprzeciw wobec wniosku pana posła Karpińskiego o rozszerzenie porządku dziennego posiedzenia? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja wyraziła zgodę na rozpatrzenie sprawy SK 11/07 w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EugeniuszKłopotek">Z jednym zastrzeżeniem. Jeżeli wyrok Trybunału Konstytucyjnego we wszystkich tych trzech sprawach nie będzie taki sam, to nie będziemy tak ufać sprawozdawcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, każdy sprawozdawca bierze na siebie pewną odpowiedzialność, bo ukierunkowuje dyskusję, a my nie zawsze wierzymy i pytamy. Jednak ta sprawa była już omówiona. Czy wszystkie te sprawy prowadzi pani mecenas Monika Bies-Olak? Tak.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 42/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Stanisław Rydzoń chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRydzoń">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Stanisław Rydzonia jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 42/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 11/08 stanowisko przedstawi poseł Grzegorz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzKarpiński">Sprawa SK 11/08 jest tożsama ze sprawą przedstawioną przez pana posła Rydzonia. Chcę podtrzymać tę argumentację, którą on przedstawił i wnieść, że zaskarżone przepisy są niezgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy pamięta pan jaka jest różnica między tymi sprawami? To tak dla formalności, bo nie może być dwóch jednakowych spraw. Pani mecenas nam wyjaśni, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MonikaBiesOlak">Różnica jest taka, że w sprawie SK 11/08 wnosimy o stwierdzenie, że art. 14 ust. 2, art. 100 ust. 2 zdanie drugie ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 78.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MonikaBiesOlak">Nie ma tu kwestii art. 149 ust. 1, który był w poprzedniej sprawie, i nie ma wzorca konstytucyjnego art. 31 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 11/08 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy poseł Grzegorz Karpiński chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#GrzegorzKarpiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Grzegorza Karpińskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 11/08. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa. Dziękuję panu posłowi za dobry refleks, bo jesteśmy o jedną sprawę do przodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrzegorzKarpiński">Trzeba podziękować pani mecenas, która podsunęła mi ten pomysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WojciechSzarama">Pani mecenas zwykle dziękujemy za pracę. Choć czasami się także różnimy w opiniach.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 52/07 stanowisko przedstawi poseł Eugeniusz Kłopotek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie i panowie posłowie. W królewskim mieście Kraków, w dzielnicy Podgórze jest ulica Christo Botewa. Przy tej ulicy jest działka, działka geodezyjnie wydzielona, część tej działki leży w pasie drogowym ulicy. Obywatel, właściciel tej działki pozwolił sobie na postawienie tablicy reklamowej. I prawie trzy lata stała tam ta tablica reklamowa, ale bez pozwolenia. Wreszcie Zarząd Dróg Miejskich, mający upoważnienie od prezydenta, od zarządu miasta, przypomniał sobie o nim i wymierzył mu, zgodnie z art. 40 ust. 8 ustawy o drogach publicznych, karę pieniężną w niebotycznej dla tego obywatela wysokości ponad trzydziestu pięciu tysięcy złotych. Obywatel przestraszył się i szybko udał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję władz miejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WojciechSzarama">Czy to była decyzja prezydenta miasta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#EugeniuszKłopotek">To była decyzja dyrektora zarządu z umocowania prezydenta miasta. Następnie zwrócił się do sądu, ale także sąd podzielił rację władz miasta. W tym momencie ten obywatel przestał kwestionować fakt, że rzeczywiście umieścił tablicę reklamową w pasie drogowym. Trudno, z tym się już pogodził.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#EugeniuszKłopotek">Natomiast sąd dopatrzył się przewinienia ze strony władzy samorządowej. A to przewinienie polegało na tym, że ustawodawca delegację do określania stawek za zajmowanie pasa drogowego powierzył Radzie Ministrów. To Rada Ministrów rozporządzeniem ustala te stawki. Tymczasem Rada Ministrów pozwoliła sobie na znalezienie podwykonawcy i scedowała to uprawnienie, bez delegacji ustawowej, na władze samorządowe. I to sąd słusznie zakwestionował.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#EugeniuszKłopotek">I dlatego sąd w tej pierwszej części skargę oddalił, w drugiej części skargę podtrzymał i skierował do ponownego rozpatrzenia. I co się dzieje dalej? W czasie między rozprawami, bo sprawa się wlokła, została wydana nowa decyzja, ale w tej nowej decyzji kwota do zapłacenia wzrosła do 78 tys. złoty. Dlaczego tak się stało? A no dlatego, że w tym czasie zmieniły się przepisy ustawy o drogach publicznych. Zmiany te z jednej strony dały delegację władzom samorządowym do określania stawki, ale z drugiej strony została podniesiona sama stawka za korzystanie z pasa drogowego. W tym momencie ten obywatel przeraził się na dobre i szybko udał się do sądu.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#EugeniuszKłopotek">Teraz sąd, bojąc się wydać taką rażącą decyzję, zaczął się zastanawiać, czy aby ustawodawca słusznie zrobił, że wymierzanie takich kar pieniężnych przewidział w trybie administracyjnym, czy nie powinno to przejść przez proces w trybie karnym w sądzie powszechnym.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#EugeniuszKłopotek">W związku z tym sąd zadał pytanie, czy art. 40 ust. 8 ustawy o drogach publicznych jest zgodny, bo ma wątpliwości w tym zakresie, z art. 42 konstytucji, a więc z prawem do obrony. Dalej, że liczy się wysokość kary z tego przepisu, który obowiązywał w okresie popełnienia tego przewinienia, a nie później itd.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#EugeniuszKłopotek">W związku z tym uważamy, że sąd chciał się troszeczkę wyręczyć Trybunałem Konstytucyjnym. Uważamy, że ustawodawca ma prawo w ustawie zawrzeć zapis o karze pieniężnej, to nie jest kara grzywny, która wynikałaby z Kodeksu karnego, to jest kara pieniężna. W związku z tym uważamy i na posiedzeniu podkomisji zdecydowanie to podkreśliliśmy, że przepis art. 40 ust. 8 ustawy o drogach publicznych jest zgodny z art. 42 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#EugeniuszKłopotek">Ja nie jestem prawnikiem, więc ja to bardzo obrazowo przedstawiam. Pan mecenas jest prawnikiem, więc może będzie chciał coś jeszcze dodać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechSzarama">Teraz, kiedy po raz drugi słucham wyjaśnienia, to widzę tu coś innego. Tak to czasami bywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EugeniuszKłopotek">Sąd na końcu swojego uzasadnienia gdyba i mówi tak: jeżeli Trybunał Konstytucyjny uzna, że jest to sprawa administracja, to podtrzyma wszystkie wcześniejsze decyzje i skargę oddali. I na tym zakończy się sprawa. Obywatel będzie musiał zapłacić 78 tys. złotych i nic nie zrobi.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#EugeniuszKłopotek">Ale dalej mówi tak: Ale gdyby jednak Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest to sprawa, która powinna być prowadzona w trybie karnym przed sądem powszechnym, to uchyli te wszystkie dotychczasowe decyzje i sprawa pójdzie do sądu powszechnego. Wtedy obywatel weźmie obrońcę i będzie walczył o swój interes.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#EugeniuszKłopotek">W uzasadnieniu stwierdzamy na podstawie dotychczasowych orzeczeń w tym zakresie, że ustawodawca ma prawo ustanawiać również w drodze administracyjnej kary pieniężne. A delegację do określenia wysokości tej kary dał tym razem już samorządowi. Tym razem jest to już dobrze zrobione.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#EugeniuszKłopotek">Teraz ten obywatel już się zgadza z tym, że musi zapłacić. Tylko nie chce płacić nowej kary, choć gotów jest zapłacić tę starą karę. Niestety, już nie może, bo w ustawie mówi się wyraźnie, że chodzi o stawki, które obowiązują w momencie wydania decyzji, a nie w momencie popełnienia czynu. Gdyby sprawa rozpatrywana była w procedurze karnej, to wtedy brane byłyby pod uwagę przepisy obowiązujące w momencie popełnienia czynu.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#EugeniuszKłopotek">Panie mecenasie, czy ja dobrze mówię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#HenrykDabrowski">Panie przewodniczący. Tak to było, panie pośle. Ja chcę tylko podkreślić, Wysoka Komisjo, że zdaniem Biura Legislacyjnego, charakter sprawy jest sensu stricto administracyjny, a nie karny, na podstawie tego, o co pyta Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#HenrykDabrowski">Reasumując, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zapomniał czym jest grzywna w polskim prawie karnym. Zadając takie pytanie Trybunałowi w ogóle odsunął pojęcie kary administracyjnej jako takiej, która funkcjonuje już od wielu, wielu lat w naszym prawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#HenrykDabrowski">Ja nie widzę przesłanek do tego, żeby Trybunał przyjął inne stanowisko niż takie, jakie wyraził pan poseł Kłopotek, ponieważ tu nie ma żadnej kolizji z art. 42 ani z art. 45 konstytucji, ponieważ sprawa nie ma charakteru penalnego, sprawa nie jest oparta na zasadzie winy.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#HenrykDabrowski">W tym przypadku organ administracyjny, prezydent miasta, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w ogóle nie brało pod uwagę tego rodzaju przesłanek jak pojęcie winy strony. Tu było stwierdzenie, że art. 40 ust. 8 ustawy z dnia 21 marca o drogach publicznych w związku z ust. 12 został zastosowany prawidłowo. Przy pierwszej decyzji, kiedy ta kara opiewała na kwotę 38 tys. złotych, strona nie zgodziła się z wysokością kary, licząc, że jak ją zaskarży, to prawdopodobnie organ odwoławczy zechce obniżyć tę karę. To się nie udało stronie, strona przegrała. Źle założyła, miała złych doradców prawnych w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#HenrykDabrowski">Jest jeden argument zasługujący na uwagę, panie przewodniczący. §10 rozporządzenia Rady Ministrów, który dawał wtedy subdelegację do organów samorządu terytorialnego, że to one mogły o tym decydować. Ale to zostało w czasie trwania sprawy, jak nam to zrelacjonował pan poseł Kłopotek, naprawione i ta druga kara w wysokości 78 tys. złotych została orzeczona również w prawidłowy sposób, zgodnie ze sztuką lege artis.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#HenrykDabrowski">Jako Biuro Legislacyjne, panie przewodniczący, nie widzimy tu podstaw do zmiany naszego stanowiska i uważamy, że przepisy te są zgodne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarianFilar">Zgadzam się ze stanowiskiem pana mecenasa, ale jest to szerszy problem w polskim systemie prawa. Jest to dość często podnoszony problem.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MarianFilar">Wiemy, że istnieje odpowiedzialność karna na podstawie Kodeksu karnego. Tam są wyznaczone zasady wymiaru grzywny, nawet w stawkach dziennych, która w swych maksymalnych wielkościach nie jest aż taka wysoka. Przysługują także wszystkie zasady procesu karnego – domniemanie niewinności, wyczerpanie znamion ustawowych itd.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#MarianFilar">Natomiast gdzieś tam na boczku istnieje sobie taki dziwny tryb, przy czym nikt tak naprawdę nie wie, jaki on jest. Stosuje się go w wielu przypadkach, np. kapitan portu może ukarać kapitana statku za zanieczyszczanie morza olejem, stosowany jest w prawie energetycznym. To są grzywny horrendalne, które w gruncie rzeczy są orzekane jednoosobowo bez żadnej kontroli instancyjnej. W polskim piśmiennictwie udaje się, że tego nie ma, bo nikt nie wie, co z tym zrobić.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#MarianFilar">W procedurze karnej można stosunkowo niską grzywnę wymierzyć z zachowaniem wszystkich szykan, a tutaj urzędnik jednoosobowo wymierza wielkie kary.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#MarianFilar">Przy okazji orzeczenia lustracyjnego był maleńki akapit, który mówił o tym, że to są postępowania typu penalnego. Jeśli z jakiejś decyzji państwowej obywatel odnosi pewną dolegliwość, to takie postępowanie mieści się w poetyce postępowania penalnego i powinny w tym przypadku obowiązywać reguły typu penalnego – domniemanie niewinności itd. My mamy do czynienia z inną sprawą.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#MarianFilar">Z formalnego punktu widzenia zarówno pan poseł Kłopotek, jak i pan mecenas mają rację. Tak to jest i nasz biedny obywatel będzie musiał się pogodzić z tym smutnym faktem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławChmielewski">Ja jestem przekonany, że to postępowanie ma charakter postępowania administracyjnego. Ale mam pytanie do pana mecenasa, jeżeli będzie szansa na odpowiedź. Bo wymierzenie kary to jest jedna sprawa, ale wykonanie to już inna sprawa. Według mnie istnieją jakieś możliwości niewykonania jej w całości. To jest już kwestia poza całą tą sprawą. Jednak te kwoty zachęcają nas do myślenia, czy jakoś nie pomóc temu człowiekowi. Czasami sprawy są wnoszone do Trybunału autentycznie po to, aby pomóc komuś.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#StanisławChmielewski">Najlepszym przykładem jest sprawa wcześniejszych emerytur dla mężczyzn w wieku 60 lat. Sprawa zawisła przed Trybunałem zmieniła dość istotnie system emerytalny, bo to dotyczy około 100 tys. osób, jak się okazuje, a została wywołana przypadkiem całkowicie losowym. Zmarła matka, a ojciec dziecka nie mógł przejść na emeryturę, żeby się opiekować chorym niepełnosprawnym dzieckiem. I okazało się, że taka sprawa zmieniła nam rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#StanisławChmielewski">W tym przypadku gotów jestem przyłączyć się do głosu pana posła Filara. Na pewno powinniśmy jako Sejm zastanowić się czy ta penalna strona naszego systemu prawnego jest dobra? Bo jeżeli rzeczywiście taka kara jest dokuczliwa, to ona ma nie tylko ten pożądany element, czyli porządkowy, ale także niesie taką dolegliwość, że czasami może doprowadzić do załamania życia danej osoby. Dla mnie w każdym przypadku taka kara pieniężna byłaby dokuczliwa.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#StanisławChmielewski">Sadzę, że to jest problem, którym trzeba byłoby kogoś zainteresować. Ja jestem przekonany, że Trybunał w jakimś sensie też dostrzega ten problem. Jak to zrobić, nie wiem. Ale sądzę, że zasygnalizowanie problemu też jest jakimś działaniem.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#StanisławChmielewski">Ale czy pan mecenas pamięta, czy w przepisach dotyczących postępowania administracyjnego istnieje możliwość niewykonania w części tej kary, czyli częściowego umorzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#HenrykDabrowski">Panie przewodniczący, Wysoka komisjo. Decyzja ma charakter ostateczny, a więc trudno byłoby ją wzruszyć lub wznowić. Ta kara musi być wykonana. Możemy mówić tylko o wykonaniu jej w czasie. Strona może wnosić o rozłożenie jej na raty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławChmielewski">Jeżeli kara nie zostanie wykonana dobrowolnie, to będzie wykonywana przymusowo i komornik stwierdzi to, co stwierdzi, zależnie od okoliczności, ale będzie to wisiało nad tym człowiekiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#HenrykDabrowski">To wtedy wdrażane będzie postępowanie egzekucyjne, komornik wejdzie ze swoimi czynnościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EugeniuszKłopotek">W art. 40 ustawy o drogach publicznych o tym się mówi. W jaki sposób ustalana jest opłata, ile może wynieść minimalna i maksymalna opłata, co się bierze pod uwagę. Dalej, w jakim terminie musi być opłacona. Jak nie zostanie zapłacona, to nalicza się odsetki ustawowe. Dalej, jak organ nie ściągnie opłaty w ciągu 5 lat, to ulega ona przedawnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławChmielewski">Dlaczego o to pytam? W tej sytuacji trudno dopatrzyć się naruszenia ustawy oraz praw tego obywatela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#EugeniuszKłopotek">Ale nie zapominajmy o jednej rzeczy. Przecież obywatel świadomie złamał prawo, bo postawił tablicę i przez trzy lata użytkował ją bez zezwolenia. Nie płacił przez trzy lata, a korzyści czerpał. To też trzeba wziąć pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławChmielewski">To jest sytuacja dość jasna. Ale wykonanie tej kary jest następnym etapem sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KrzysztofBrejza">Czy prezydent miasta jako organ wykonawczy nie może umorzyć tej grzywny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#HenrykDabrowski">To nie jest grzywna, to jest kara administracyjna. Teoretycznie każdy organ wydający decyzję zawsze może ją z własnej woli zmienić. Kodeks postępowania administracyjnego przewiduje takie przypadki.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#HenrykDabrowski">Ale w tym przypadku trudno oczekiwać, aby prezydent miasta okazał nadzwyczajny administracyjny akt łaski i umorzył swoją decyzję czy też zmienił ją na korzyść strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#EugeniuszKłopotek">Dobrze, że taką dyskusję prowadzimy, nawet w kontekście, że te kary pieniężne są wyższe od tych 30 złotych grzywny, o czym dzisiaj mówiłem. Mnie jednak chodzi o coś innego.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#EugeniuszKłopotek">My mamy stwierdzić, czy art. 40 ust. 8 ustawy jest zgodny z art. 42 konstytucji. My podtrzymujemy, że jest zgodny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławChmielewski">Pytanie do pana mecenasa, bo pan poseł powiedział, że nie jest prawnikiem. Czy legislacyjnie wszystko jest w porządku, czy sposób uchwalenia zmiany nie ma jakichś wad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#HenrykDabrowski">W chwili obecnej, panie przewodniczący, przepis pod względem legislacyjnym spełnia wszelkie wymogi i jest zgodny ze sztuką lege artis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WojciechSzarama">Przypuszczam, że jeżeli Trybunał zechce się odnieść do tego, o czym mówił pan poseł Chmielewski, to się po prostu odniesie. A dobry prawnik, przywołując inne wzorce konstytucyjne, może jeszcze coś z tej sprawy wydusić. Ale to jest już zupełnie inna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 52/07 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 8 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Czy poseł Eugeniusz Kłopotek chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#EugeniuszKłopotek">Będzie to dla mnie zaszczytem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Eugeniusza Kłopotka jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 52/07. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje tę kandydaturę jednogłośnie. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#WojciechSzarama">Jeszcze chcę członków Komisji poinformować, że otrzymaliśmy zaproszenie na obrady Sejmu Dzieci i Młodzieży w dniu 1 czerwca 2008 r. Szczegółowe informacje można uzyskać w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś inne sprawy bieżące? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>