text_structure.xml 14.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofLisek">Witam wszystkich, witam pana ministra Jana Borkowskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz pana ministra Stanisława Gawłowskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. Stwierdzam kworum. Otrzymali państwo porządek obrad. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KrzysztofLisek">Przechodzimy do porządku obrad. Projekt z druku nr 1449 został skierowany do naszej Komisji do pierwszego czytania przez Marszałka Sejmu w dniu 5 grudnia br. Bardzo proszę przedstawicieli rządu o uzasadnienie projektu ustawy z druku nr 1449.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanBorkowski">Chciałbym krótko uzasadnić przedmiot dzisiejszego wniosku rządu o ratyfikację Konwencji w sprawie ustanowienia Europejskiej Organizacji i Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych. Jest to organizacja powołana na podstawie konwencji z 1986 r. Konwencji, która weszła w życie w 1986 r., a została przyjęta w 1983 r. Ta konwencja powołuje do życia organizację międzyrządową, która w istocie działa w systemie Narodów Zjednoczonych. Jest to niezależna organizacja, do której należą wyłącznie państwa europejskie, zarówno z Unii Europejskiej jak i spoza Unii. Do tej konwencji przystąpiło już 21 państw.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanBorkowski">Aktualnie Polska jest państwem współpracującym z organizacją. Status ten wynika z umowy, która została podpisana w 1999 r. i wygasa w 2010 r. Ten status nadaje nam ograniczone uprawnienia w korzystaniu z baz danych organizacji oraz korzystania z innych instrumentów, którymi organizacja dysponuje. W istocie korzystanie z danych organizacji odbywa się w oparciu o umowę licencyjną. Są to więc uprawnienia dość ograniczone. Z chwilą ratyfikacji ustawy, która zmierza do przystąpienia do organizacji, Polska uzyska większe uprawnienia niż dotychczas posiadała, na podstawie umowy podpisanej na czas określony. Przede wszystkim będziemy mieli swój udział w Radzie EUMETSAT, a więc w organie, który nadzoruje pracę tej organizacji, a polscy specjaliści i naukowcy będą mogli korzystać z szerokiego dostępu do specjalistycznych rozwiązań instytucjonalno-szkoleniowych. Ponadto przystąpienie do organizacji EUMETSAT pozwoli na utrzymanie w mocy certyfikatu europejskiego, upoważniającego Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej do zapewnienia osłony meteorologicznej lotnictwu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W przeciwnym razie, gdybyśmy nie utrzymali w mocy tego certyfikatu, inne kraje i instytucje innych krajów przejmą kompetencje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanBorkowski">Tak jak do każdej organizacji, tak i do tej trzeba będzie wpłacać składkę. Najpierw jednorazową wpłatę akcesyjną, a następnie raz do roku składkę, która w roku 2009, jak szacuje Ministerstwo Środowiska, wynosiłaby ponad 11 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanBorkowski">Wnoszę o przyjęcie ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji Konwencji, a zatem i przystąpienia Polski do Konwencji w oparciu o art. 89 ust. 1 pkt 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGawłowski">Dodam parę zdań, aby uzupełnić wypowiedź pana ministra. Przede wszystkim, Polska jest członkiem stowarzyszonym z EUMETSAT-em i umowa obowiązuje do końca roku 2009, ale po tym roku nie ma możliwości przedłużenia umowy na zasadach stowarzyszenia. W związku z tym mamy wybór, albo podejmiemy decyzję o przystąpieniu do tej organizacji i Polska stanie się pełnoprawnym członkiem, albo skończymy współpracę z Europejską Organizacją Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych – EUMETSAT. A jakie są korzyści z przystąpienia? To jest tak oczywiste, jak już pan minister powiedział.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGawłowski">Postanowiliśmy przyspieszyć proces przystąpienia, bo to wynika najzwyczajniej w świecie z dwóch korzyści. Pierwsza, że uzyskamy prawo do pewnego członkostwa, więc i nasze organizacje zajmujące się ochroną meteorologiczną, takie jak Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, czyli instytucje badawcze, będą miały dużo większe możliwości współdziałania i współpracy z tą organizacją. A po drugie, i to jest chyba w tym przypadku dużo ważniejsze, że przystępując w tym roku wpłacamy niższą opłatę członkowską, bo w przyszłym roku będzie ona wyższa o ok. 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGałażewski">Konwencja została ustanowiona 25 lat temu. Oczywiście Polska mogła korzystać bezpłatnie na podstawie różnych zmieniających się umów z danych meteorologicznych satelitów. Czy tylko względy ekonomiczne były powodem tego, że Polska nie przystąpiła do konwencji, czy też jakieś jeszcze inne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGołębiewski">Chciałem zadać pytanie, które odnosi się do stwierdzenia, że koszty infrastruktury będą ponosić samorządy? Czy jest możliwość oszacowania wymiaru tych potencjalnych kosztów i czy samorządy są przygotowane na takie przedsięwzięcie? Bo jeżeli mielibyśmy pewne przesunięcie w związku z przystąpieniem do tej organizacji, a nie moglibyśmy wypełnić ich odpowiednią infrastrukturą z powodu braku środków, to wydaje mi się, że byłby to istotny mankament całego przedsięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrCybulski">Ja uczestniczyłem w poprzedniej kadencji, z inicjatywy pani Izabeli Kloc, w pracach pewnego zespołu, gdzie właśnie zarządzanie najnowszymi danymi w zarządzaniu terenowym, w gospodarce przestrzennej, w planowaniu inwestycji okazało się czymś niezwykle ważnym dla rozwoju naszego państwa. I z całą pewnością ten nasz wkład, to 11 mln euro jest naprawdę bardzo małym wkładem. Namawiałbym do pozytywnego zaopiniowania projektu ustawy o ratyfikacji tej konwencji, gdyż przyniesie to niezwykle wymierne korzyści dla gospodarki i dla naszego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszIwiński">Dostrzegam kolejny raz sytuację, że Polska odkłada dość ważne konwencje międzynarodowe. W wielu wcześniejszych przypadkach były one znacznie ważniejsze niż teraz, za każdym razem nieco różniące się w sensie technicznym. I zostawiając wątki polityczne, bo wszystkie rządy mają tutaj coś na sumieniu, rozumiem, że w tej chwili sytuacja jest w jakiejś mierze przymusowa. Nie rozumiem natomiast, dlaczego tego typu rozwiązanie nie mogło nastąpić wcześniej. Bo to jest trochę tak, jak mówi stara maksyma: człowiek biedny czy dość biedny powinien sobie kupować jeden dobry garnitur rzadko, a nie co roku, co dwa lata, kupować byle co z przeceny, bo długofalowo to się nie opłaca. Dlatego pytanie, dlaczego czekamy do końca, dlaczego kolejny raz się czeka do ostatniej chwili licząc na ulgę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JolantaSzymanekDeresz">Mam pytanie natury ogólnej – czy rząd, przedkładając projekt ustawy Sejmowi, wcześniej konsultuje ratyfikację umowy z Kancelarią Prezydenta? Bowiem po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy prezydent przedstawił weto do ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację umowy. Chodzi o umowę regulującą kontakty z dziećmi. Czy nie jest to przejaw pogłębiającego się konfliktu między premierem a panem prezydentem? A zatem, czy są prowadzone wcześniejsze konsultacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofLisek">Mam sygnał, że na część pytań chce odpowiedzieć pan minister Borkowski, a na część minister Gawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanBorkowski">Może zacznę od tego ostatniego pytania. Otóż do tej pory nie było praktyki, żeby kiedykolwiek ustawa o ratyfikacji była wcześniej przedmiotem konsultacji z prezydentem Rzeczypospolitej czy z Kancelarią Prezydenta, ponieważ ten tryb, w jakim działamy, zostawia swobodę prezydentowi. Również w tym przypadku mamy do czynienia z podpisaniem ustawy przez prezydenta a następnie z aktem ratyfikacji. Zatem rząd, tak jak i parlament, ma tutaj jasną sytuację. Przedstawiamy wniosek o ratyfikację pozostawiając prezydentowi decyzję w sprawie kompetencji przysługującej mu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanBorkowski">Odpowiadając na pytanie pana posła Gałażewskiego, a częściowo także na pytanie pana posła Iwińskiego wyjaśniam, że do 1998 r. ze względu na poziom Produktu Krajowego Brutto, Polska posiadała dostęp do danych EUMETSAT-u nieodpłatnie. Następnie w oparciu o obliczenia, które prowadzi Bank Światowy, co do poziomu PKB per capita, Polska weszła w taki etap, w którym musi wnosić opłatę za korzystnie z licencji.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanBorkowski">Mamy przed sobą rok 2010, a więc jeszcze jest wystarczający dystans do tego, żeby skutecznie ratyfikować tę ustawę i przystąpić do organizacji. A względy ekonomiczne? Przystąpienie do każdej organizacji międzynarodowej wiąże się z regularnym wpłacaniem składek. I dobrze państwu wiadomo, przynajmniej części, że były takie lata, na przykład w latach 90., kiedy Polska zalegała z wpłaceniem składek do wielu organizacji. Przystępowanie do kolejnej organizacji jest przyjmowaniem na siebie obowiązku płacenia corocznej składki z budżetu państwa. Jeżeli była inna możliwość, to pragmatycznie należało z niej korzystać. Ja myślę, że dolegliwości, jakie z tym były związane, nie były tak istotne, by koniecznie ten wniosek musiał być stawiany wcześniej. Zatem myślę, że w odpowiednim momencie przedkładamy wniosek o ratyfikację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławGawłowski">Uzupełnię jeszcze, dlaczego teraz. Powiem tylko, że na początku tego roku, a więc również na początku kadencji tego rządu, został powołany międzyresortowy zespół, który miał za zadanie przygotować dokument, który dzisiaj państwo rozpatrujecie, projekt do przystąpienia do EUMETSAT-u już na prawach pełnego członka. Te prace były prowadzone przez kilka miesięcy, odbywały się konsultacje z różnymi resortami. Rząd musiał wygospodarować dodatkowe pieniądze ze względu na opłacenie składki, wpisowego i pełnej składki członkowskiej. To się stało również w tym roku. W związku z tym na pytanie, dlaczego poprzednie rządy tego nie załatwiły, ja nie umiem odpowiedzieć. Pewnie żaden z członków tego rządu nie odpowie, dlaczego nie podejmowano działań wcześniejszych. A te, które były możliwe w tej kadencji, zostały rozpoczęte i przeprowadzone. Dzisiaj dostajecie państwo dokument z dodatkową informacją, że członkostwo od 1 stycznia 2009 r. pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze, że to jest dodatkowy argument na rzecz pełnego członkostwa w tejże organizacji.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławGawłowski">Co do kosztów ponoszonych przez samorządy? Ja nie wiem, skąd ta informacja, bo tego typu kosztów nie przewidywaliśmy. Składki dla organizacji będą ponoszone przez rząd polski z budżetu państwa. Natomiast samą infrastrukturą zajmuje się Instytut Meteorologii, a to nie ma bezpośrednio związku z przystąpieniem do organizacji. Muszę uczciwie powiedzieć, na pewno samorządy nie będą ponosić kosztów, więc proszę być bardzo spokojnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofLisek">Nie słyszę więcej pytań. Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos w debacie? Nie widzę chętnych. Zamykam debatę. Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy w Komisji. Czy któryś z panów ministrów chciałby jeszcze zabrać głos? Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaStrzępek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofLisek">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie słyszę uwag. Czy są uwagi do art. 1. Nie ma uwag. Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofLisek">Wszyscy państwo otrzymali pozytywną opinię Biura Analiz Sejmowych przygotowaną przez panią Agnieszkę Grzelak.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o przyjęciu projektu ustawy z druku nr 904 bez poprawek?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KrzysztofLisek">Stwierdzam, że Komisje przyjęły sprawozdanie jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy na posiedzenie Sejmu. Czy są zgłoszenia? Proponuję, zgodnie ze zgłoszeniem, aby sprawozdawcą na posiedzenie Sejmu został pan poseł Piotr Cybulski. Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KrzysztofLisek">Ponieważ pan poseł się zgłosił, to rozumiem, że się zgadza. Czy ktoś z państwa jest przeciwny powierzeniu panu posłowi Cybulskiemu funkcji sprawozdawcy? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KrzysztofLisek">Stwierdzam, że Komisje wybrały na sprawozdawcę posła Piotra Cybulskiego (PiS) bez głosów sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#KrzysztofLisek">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#KrzysztofLisek">Informuję, że na tym porządek obrad został wyczerpany. Protokół dzisiejszego posiedzenia zostanie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach obu Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>