text_structure.xml
87.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Witam serdecznie wszystkich obecnych członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej, posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów i towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Mają państwo przed sobą aktualną wersję porządku dziennego. W pierwotnej wersji znajdowało się rozpatrzenie w trybie art. 11 ust. 1 ustawy informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych w dniu 26 września br. Sekretariat Komisji otrzymał pisemną informację, że porządek obrad posiedzenia nie zawiera projektów aktów ustawodawczych UE ani projektów aktów przyjmowanych na podstawie art. 352 Traktatu o Funkcjonowaniu UE. Sekretariat Rady nie przekazał dotychczas listy punktów A, w związku z tym prezydium Komisji podjęło decyzję o zdjęciu tego punktu z porządku dziennego Komisji i przyjęciu następującej konkluzji: W związku z brakiem aktów ustawodawczych UE oraz projektów aktów przyjmowanych na podstawie art. 352 TFUE we wstępnym porządku obrad Rady ds. Zagranicznych w dniu 26 września proponuję przyjąć do wiadomości informacje pisemne przekazane przez rząd w trybie art. 11 ustawy. Czy ktoś z państwa posłów zgłasza sprzeciw? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości informację rządu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt I, czyli informacji o dokumentach UE, w stosunku do których prezydium wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące dokumenty UE: COM(2011) 427, 466, 482, 484, 491, 492, 493, 494, 497 i 508. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też zgodnie z wnioskiem prezydium możemy je przyjąć bez rozpatrywania przez Komisję? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt II, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 8 października 2010 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rada ds. Konkurencyjności (29 i 30 września 2011 r.) w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest reprezentowany przez panią minister Grażynę Henclewską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, oraz pana ministra Witolda Jurka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Bardzo proszę państwa ministrów o przedstawienie stanowiska RP. Myślę, że pani minister ma absolutne pierwszeństwo. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaHenclewska">Posiedzenie Rady ds. Konkurencyjności zostało ustalone na 29 i 30 września. Wstępny porządek obrad posiedzenia został zatwierdzony na posiedzeniu COREPER I w dniu 14 września. Kolejne dokumenty prezydencji na posiedzenie Rady będą przedmiotem obrad COREPER I w dniach 21 i 23 września.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaHenclewska">Informacja rządu dla Sejmu i Senatu w sprawie stanowiska wobec aktów prawnych, będących przedmiotem posiedzenia Rady, została przyjęta przez Komitet ds. Europejskich w dniu 14 września i przekazana do Sejmu. Do przyjęcia bez dyskusji we wstępnej liście A, która została przekazana do nas przez Sekretariat, przewidziano sześć aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaHenclewska">Do tych sześciu aktów prawnych, które są przewidziane do przyjęcia bez dyskusji, były przygotowane stanowiska rządu. Niektóre z nich były przyjęte przez Komitet Europejski Rady Ministrów, niektóre przez Komitet s. Europejskich. Były rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej i Komisja nie zgłosiła uwag do stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaHenclewska">Teraz przedstawię po kolei te akty. Pierwszy dotyczy przyjęcia poprawek do projektu rozporządzenia w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności. Stanowisko rządu było tu przyjęte w lutym 2008 r. Było rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej Sejmu i Komisja nie zgłosiła uwag.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaHenclewska">Kolejny akt prawny to przyjęcie poprawek do projektu dyrektywy PE, wprowadzającej ułatwienia w transgranicznym egzekwowaniu prawa dotyczącego bezpieczeństwa drogowego. Stanowisko rządu zostało przyjęte w kwietniu 2008 r. Rozpatrywane było przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej w maju 2008 r.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaHenclewska">Trzeci projekt to projekt rozporządzenia, które zmienia rozporządzenie w odniesieniu do zasad stosowania dobrowolnej modulacji płatności bezpośrednich w ramach wspólnej polityki rolnej. To stanowisko zostało przyjęte w dniu 1 lutego br. Było rozpatrywane przez Komisję w dniu 11 lutego 2011 r.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#GrażynaHenclewska">Czwarty projekt to projekt rozporządzenia, które uchyla rozporządzenie ustanawiające szczególne przepisy dotyczące przywozu do Wspólnoty niektórych towarów pochodzących z Turcji podlegających rozporządzeniu EWG z 1969 r. Zmienia też rozporządzenie, które dotyczy środków ustanawiających niektóre koncesje w formie wspólnotowych kontyngentów taryfowych. Jak powiedziałam, dotyczy to uchylenia rozporządzeń. Stanowisko rządu było przyjęte w dniu 8 lutego br. i było rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej w dniu 18 lutego br.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#GrażynaHenclewska">Kolejny to projekt rozporządzenia PE i Rady, który również uchyla niektóre nieaktualne akty prawne Rady w dziedzinie wspólnej polityki rolnej. Stanowisko było przyjęte w styczniu tego roku i rozpatrywane przez Komisję w dniu 21 stycznia br.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#GrażynaHenclewska">Ostatni akt legislacyjny to jest projekt rozporządzenia, które uchyla niektóre nieaktualne akty prawne. Stanowisko rządu było przyjęte w dniu 18 stycznia br. i rozpatrzone przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej również w styczniu br. Nie było uwag do tych aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#GrażynaHenclewska">W zasadniczej części porządku obrad posiedzenia Rady prezydencja polska przewidziała wymianę poglądów na temat tak zwanego pakietu normalizacyjnego. W skład pakietu normalizacyjnego wchodzą: komunikat Komisji, który dotyczy strategii dla europejskiego systemu normalizacji do roku 2020 oraz projekt rozporządzenia, które zmienia ramy prawne normalizacji. Celem tego pakietu jest poprawa efektywności systemu normalizacji europejskiej, zapewnienie szybkiego reagowania na innowacje i potrzeby rynku, a także włączenie do systemu norm opracowywanych dla sektora usług. Ponadto inicjatywa Komisji ma również ułatwić dostęp małym i średnim przedsiębiorstwom, organizacjom pozarządowym i tym organizacjom, które reprezentują konsumentów, dostęp do norm i do całego procesu normalizacji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#GrażynaHenclewska">Zgodnie z przyjętym przez Komitet ds. Europejskich w dniu 25 lipca stanowiskiem rządu, Polska pozytywnie ocenia projekt rozporządzenia w sprawie normalizacji europejskiej. Jak powiedziałam, jest on ukierunkowany na usprawnienie procesu stanowienia norm. Podczas najbliższego posiedzenia Rady odbędzie się pierwsza wymiana poglądów w tym zakresie na szczeblu ministerialnym. Polska prezydencja przygotowała pytania, które będą ukierunkowywać dyskusję. Dotyczą one najważniejszych działań, które powinny zostać podjęte, aby ten proces usprawnić, aby przyspieszyć przyjmowanie norm europejskich. Dotyczą również środków, które najlepiej mogłyby się przyczynić do stworzenia systemu najbardziej efektywnego, umożliwiającego wykorzystanie najbardziej istotnych specyfikacji technicznych, zwłaszcza w dziedzinie technologii informacyjnych i komunikacyjnych, norm w zamówieniach publicznych oraz do realizacji polityk unijnych. Pytania dotyczą również środków, które mogłyby się przyczynić do większego zaangażowania małych i średnich przedsiębiorstw i organizacji społecznych w proces stanowienia prawa w tym zakresie, w proces przygotowania normalizacji europejskiej. Tyle na temat legislacji.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#GrażynaHenclewska">W porannej części posiedzenia poświęconej kwestiom przemysłu prezydencja polska przewidziała przyjęcie konkluzji w sprawie konkurencyjności gospodarki europejskiej „Konkurencyjność przemysłu w świetle efektywności zasobów”. To jest odpowiedź Rady na komunikat Komisji „Europa efektywnie korzystająca z zasobów”. Podsumowuje wyniki nieformalnej dyskusji ministrów ds. konkurencyjności w trakcie Rady nieformalnej, która odbyła się w lipcu w Sopocie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#GrażynaHenclewska">W formalnej części posiedzenia Rady odbędzie się również wymiana poglądów w zakresie stworzenia jednolitego systemu sądowego służącego rozstrzyganiu sporów patentowych. Wymianę poglądów ukierunkuje dokument prezydencji. Ta dyskusja ma na celu wyznaczyć kierunek polityczny do dalszych prac nad projektem umowy międzynarodowej w zakresie stworzenia sądownictwa europejskiego i patentu jednolitego.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#GrażynaHenclewska">Również w tej części posiedzenia prezydencja polska przewidziała prezentację Komisji w zakresie Zielonej Księgi dotyczącej modernizacji dyrektywy w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych. Przewidujemy również możliwość zabierania głosu przez te państwa członkowskie, które zechcą pierwsze swoje reakcje na prezentację przedstawić.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#GrażynaHenclewska">W części „sprawy różne” w zakresie Ministra Gospodarki prezydencja przedstawi informację w zakresie wyników nieformalnego posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności w Sopocie, w zakresie forum rynku wewnętrznego w Krakowie, które odbędzie się 3 i 4 października, jak również informację w zakresie europejskiego forum turystyki oraz nieformalnego spotkania ministrów ds. turystyki w dniach 5–7 października w Krakowie. Ponadto w części „sprawy różne” prezydencja przedstawi raport z postępu prac w zakresie redukcji obciążeń administracyjnych. W tej części posiedzenia delegacja niemiecka przedstawi również informację na temat wzmocnienia konkurencyjności inwestycji dla Grecji.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#GrażynaHenclewska">Jeśli chodzi o drugą część posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności, tę dotyczącą badań, przedstawi pan minister Witold Jurek.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo dziękuję, pani minister. Proszę pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WitoldJurek">Przedmiotem posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności w końcu września będą cztery dokumenty legislacyjne. Trzy z nich poświęcone Euroatomowi i czwarty poświęcony rozporządzeniu dotyczącemu ogniw wodorowych. Zanim przedstawię, jak się sprawy mają z tymi czterema dokumentami, chcę przedstawić dwie osoby, które zaprosiliśmy to dzisiejsze posiedzenie, pana profesora Grzegorza Wrochnę, dyrektora Narodowego Centrum Badań Jądrowych, i pana doktora Gałkowskiego, dyrektora Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy. Gdyby były pytania merytoryczne dotyczące tych badań, technologii, etapu, na jakim jesteśmy z tymi badaniami, to państwo udzielą członkom Komisji konkretnych odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WitoldJurek">Te cztery sprawy, o których będę krótko mówił, były przedmiotem obrad Komisji do Spraw Unii Europejskiej i Komisja nie zgłosiła uwag do proponowanego stanowiska rządu. Trzy sprawy dotyczące Euroatomu były omawiane 29 kwietnia, a rozporządzenie w sprawie technologii i ogniw wodorowych było omawiane 19 lipca na posiedzeniu tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WitoldJurek">Z grubsza rzecz biorąc, te trzy sprawy dotyczące Euroatomu, to są: wniosek w sprawie rozporządzenia Rady ustanawiającego zasady uczestnictwa przedsiębiorstw, ośrodków badawczych, szkół wyższych w działaniach pośrednich prowadzonych w ramach programu ramowego Euroatom, oraz zasady upowszechniania wyników badań, wniosek w sprawie programu szczegółowego, który ma zostać zrealizowany w formie działań pośrednich programu ramowego Euroatom w zakresie działań badawczych i szkoleniowych oraz wniosek dotyczący programu szczegółowego realizowanego w formie działań bezpośrednich przez Wspólnotowe Centrum Badawcze.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WitoldJurek">To są trzy sprawy, które, mówiąc najkrócej, dotyczą przedłużenia badań w zakresie Euroatomu na dwa kolejne lata. Kwestia jest trochę techniczna, bo wygląda na to, że te sprawy regulują dwa traktaty – jeden dotyczący Euroatomu i drugi dotyczący UE. W perspektywie finansowej finansowanie obu tych traktatów nie jest zgrane. W tych trzech sprawach chodzi o przedłużenie badań prowadzonych w ramach Euroatomu na najbliższe dwa lata, na lata 2012–2013, tak żeby badania przedłużyć do końca obecnej perspektywy finansowej.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WitoldJurek">Jeśli chodzi o stanowisko rządu w tych trzech sprawach, to generalnie rząd popiera wnioski dotyczące programów szczegółowych do programu ramowego Euroatom na lata 2012–2013, z pewną uwagą. Rząd będzie dążył do ograniczenia kwoty całego programu. Te dwa lata wymagają nakładu w wysokości 2,5 mld euro, z czego lwia część przypada na realizację programu ITER na lata 2011–2013. Rząd będzie więc dążył do ograniczenia finansowania albo do otrzymania szczegółowej informacji na temat tego, że takie koszty, które są planowane do poniesienia na te badania, są niezbędne. Jeśli się tak okaże, to będzie dążył do tego, żeby zwiększenia finansowania dokonać w ramach przesunięcia wewnątrz budżetu UE, najpierw w ramach działu I A. To jest ten dział, z którego finansowane są badania w ramach Euroatomu. A jeśli nie, to z wykorzystaniem innych instrumentów, w tym w szczególności instrumentu elastyczności, który można wykorzystać w tym celu, oczywiście przy zagwarantowaniu tego, że środki, które są przeznaczone na te instrumenty elastyczności, będą wystarczające do sfinansowania innych przewidywanych rzeczy. Albo też rząd będzie dążył do tego, żeby to zwiększone finansowanie przenieść na lata po roku 2013. Generalnie stanowisko jest pozytywne, z propozycją taką, żeby albo ograniczyć finansowanie, albo te dodatkowe środki znaleźć w budżecie UE poprzez przesunięcia środków.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WitoldJurek">Czwarta sprawa dotyczy nowelizacji rozporządzenia ustanawiającego wspólne przedsięwzięcie na rzecz technologii ogniw paliwowych i technologii wodorowych. Z grubsza rzecz biorąc, ta sprawa też ma charakter techniczny, ponieważ w pierwotnym rozporządzeniu przewidywano to, że zaangażowanie jednostek pozabudżetowych będzie przynajmniej na poziomie zaangażowania jednostek budżetowych. Chodzi o budżet UE.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WitoldJurek">Badania w zakresie ogniw wodorowych to są badania długoterminowe. Przewiduje się, że efekty tych badań będą po piętnastu latach, a obecnie mamy swego rodzaju spowolnienie gospodarcze, żeby nie mówić o kryzysie. Przedsiębiorstwa generalnie w takich przypadkach nastawione są na to, żeby najpierw finansować bieżącą działalność, a potem ewentualnie działalność inwestycyjną, jak ta dotycząca badań w zakresie ogniw wodorowych. Zmiana tego rozporządzenia ma dopuścić to, żeby przy niższym zaangażowaniu przedsiębiorstw można było wykorzystać budżet złożony ze środków UE, który na te badania był przygotowany. Po drugie, żeby wyrównać sposób, w jaki ponoszone są koszty tych badań. Dotychczas, w tym starym rozporządzeniu było tak, że UE te koszty ponosiła w ratach, natomiast przedsiębiorcy mieli środki wyłożyć z góry. Wydaje się to nierównym traktowaniem partnerów. Zmiana tego rozporządzenia umożliwia to, że ten sposób finansowania był jednakowy. Poza tym przy niepewnym finansowaniu tych badań z przemysłu nie było wiadomo, jakie będzie dofinansowanie jednostek badawczych. Bo jeżeli z góry nie można określić funduszu, jaki na te badania można przeznaczyć, to nie można też określić funduszu, jaki ktoś otrzyma. To w pewnym sensie hamowało inicjatywę zewnętrznych jednostek badawczych, żeby się tymi badaniami zająć. W tej chwili proponuje się określenie pewnej minimalnej kwoty dofinansowania, więc jednostka, która będzie chciała prowadzić badania, będzie miała swego rodzaju gwarancję, że przynajmniej tyle środków otrzyma.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WitoldJurek">Generalnie o to chodzi w zmianie tego rozporządzenia. Stanowisko rządu polskiego jest pozytywne w sprawie tej zmiany, bo mamy nadzieję, że przyspieszy ona badania w zakresie ogniw wodorowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma pytania? Pan poseł Gałażewski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGałażewski">Jak się w tych programach zarówno Euroatomu, jak i związanych z ogniwami wodorowymi mają polskie placówki badawcze i polskie przedsiębiorstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Czy jeszcze ktoś ma pytanie? Nie słyszę. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WitoldJurek">Ponieważ pan dyrektor Gaczyński ma zestawienia polskich instytucji, które w tym biorą udział, to bardzo proszę, aby o tym powiedział.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MateuszGaczyński">Jeżeli chodzi o kwestie programu badawczego Euroatom, to w chwili obecnej w działania Euroatomu zaangażowanych jest siedemnaście polskich podmiotów, z czego cztery zaangażowane są w badania dotyczące fuzji termojądrowej. Jeżeli państwo sobie życzą, to możemy dostarczyć do pana przewodniczącego szczegółowy wykaz tych podmiotów wraz z kwotami alokacji na poszczególne projekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławRakoczy">Można to skserować nawet w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MateuszGaczyński">Jeśli chodzi o ogniwa paliwowe i wodorowe, to w chwili obecnej zaangażowanych jest pięć polskich podmiotów: Politechnika Krakowska, Uniwersytet Marii Skłodowskiej-Curie, Politechnika Gdańska, Politechnika Wrocławska i Instytut Energii. Instytut Energii wchodzi również w skład komitetu wykonawczego do tego wspólnego przedsięwzięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławRakoczy">Materiały za chwilę będą skserowane, prosiłem już sekretariat. Czy jeszcze ktoś ma pytania? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów ustawodawczych UE oraz projektów aktów przyjmowanych na podstawie art. 352 ust. 1 TFUE na posiedzeniu Rada ds. Konkurencyjności w dniach 29 i 30 września 2011 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach w trybie art. 11 ust. 1 ustawy. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt II. Bardzo dziękuję państwu ministrom.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt III, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymagań w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa dotyczących narażenia pracowników na ryzyko spowodowane czynnikami fizycznymi (polami elektromagnetycznymi) (dwudziesta dyrektywa szczegółowa w rozumieniu art. 16 ust. 1 dyrektywy 89/391/EWG) (COM(2011) 348 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Zwracam uwagę państwa posłów na brak właściwego uzasadnienia projektu pod kątem zgodności z zasadą pomocniczości. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Radosława Mleczkę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Bardzo proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RadosławMleczko">Bardzo proszę o zreferowanie projektu stanowiska rządu, jak również informacji na temat bieżących prac polskiej prezydencji w związku z omawianą dyrektywą panią dyrektor Klimczak-Nowacką z Departamentu Prawa Pracy w MPiPS.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#RadosławMleczko">Zastępca dyrektora w Departamencie Prawa Pracy MPiPS Magdalena Kolimczak– –Nowacka:</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#RadosławMleczko">Jeśli chodzi o ochronę pracowników przed zagrożeniami związanymi z oddziaływaniem pól elektromagnetycznych, obecnie obowiązuje dyrektywa z 2004 roku. Do tej pory jednak nie upłynął termin transpozycji tej dyrektywy do porządków prawnych państw członkowskich. Termin transpozycji upływa z dniem 30 kwietnia 2012 r. Komisja Europejska w czerwcu tego roku przedstawiła projekt dyrektywy, który ma zastąpić obecnie obowiązującą dyrektywę dotyczącą pól elektromagnetycznych. Potrzebę zmiany tej regulacji Komisja uzasadnia przede wszystkim koniecznością dostosowania wymagań dyrektywy do nowych danych naukowych, w tym obszarze. Poza tym chodzi również o bardziej precyzyjne sformułowanie wymagań dotyczących ochrony pracowników zawartych w dyrektywie, tak aby ułatwić jej wdrożenie do porządków prawnych państw członkowskich. Chodzi również o ograniczenie niekorzystnego wpływu regulacji prawnych na działalność niektórych sektorów gospodarki poprzez zaproponowanie bardziej elastycznych wymagań w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#RadosławMleczko">Należy zauważyć, że mając na uwadze rozwiązania obowiązujące w Polsce w tym obszarze, które są w znacznej mierze zbieżne z rozwiązaniami proponowanymi przez Komisję Europejską, rząd polski popiera zasadnicze kierunki nowelizacji dyrektywy z 2004 r. Uważamy jednak, że niektóre rozwiązania szczegółowe wymagają uściślenia, doprecyzowania definicji, wprowadzenia różnych zmian redakcyjnych i do tego chcemy dążyć w toku prac nad dyrektywą.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#RadosławMleczko">Prezydencja polska rozpoczęła już pracę nad tym projektem dyrektywy. Dotychczas odbyły się trzy posiedzenia grupy roboczej ds. kwestii społecznych, podczas których państwa członkowskie wyraziły swoje wstępne stanowisko dotyczące projektu. Zostały też wyjaśnione liczne wątpliwości prawne z nim związane. Państwa zostały poproszone przez prezydencję o zaproponowanie na piśmie propozycji zmian i uwag do projektu. Na tej podstawie prowadzone są obecnie prace nad przygotowaniem kompromisowego tekstu dyrektywy, który mógłby być zaakceptowany przez wszystkie państwa członkowskie. Polska prezydencja chce osiągnąć jak największy postęp w zakresie prac nad tym projektem. W grudniu ma się nim zająć Rada ds. Zatrudnienia. Ma ona za zadanie albo sporządzić raport z postępu prac, albo, jeżeli się uda wypracować wspólne stanowisko, to przyjąć ogólne podejście w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławRakoczy">Sprawozdawcą do tego dokumentu jest pan poseł Grzegorz Tobiszowski. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#GrzegorzTobiszowski">Materia ustawy jest rzeczywiście bardzo precyzyjna i szczególna. Dyrektywa, jak pani z ministerstwa przedstawiła, zastępuje dyrektywę z 2004 r., która też w swoich zapisach wywoływała pewne emocje u przedsiębiorców, jak również u firm, które wskazywały, że kwestia rozwoju technologii w danej dziedzinie może być ograniczona ze względu na te zapisy. Nie będę wchodził w szczegóły, bo nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, natomiast chcę zwrócić uwagę na to, że z jednej strony dyrektywa miała wprowadzić bardziej precyzyjne zapisy do tej, która miała wejść w życie w 2012 r., natomiast na tym etapie nie mamy oceny skutków społecznych, gospodarczych i finansowych. To jest pierwsza zasadnicza kwestia.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#GrzegorzTobiszowski">Państwo mówią, że należy tę dyrektywę poprzeć ze względu na zasadnicze kierunki, natomiast z drugiej strony, co się rzadko zdarza, przynajmniej w mojej ocenie, że jest tak dużo uwag dotyczących oceny zapisu tych norm, które chcemy wprowadzić. Stąd nawet w opinii Biura Analiz Sejmowych, którego stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem rządu, trudno mówić o pozytywnym odniesieniu się do dyrektywy, kiedy za bardzo nie można się odnieść do jakichkolwiek skutków tej dyrektywy. Bo jeśli nie możemy mówić o skutkach społecznych, gospodarczych ani nawet o finansowych, to generalnie jakie kierunki zasadnicze w tej dyrektywie są tak ważne, poza tym, że nie chcemy dopuścić do wejścia w życie dyrektywy z 2004 r.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#GrzegorzTobiszowski">Uwagi, które państwo w swoich opiniach rządowych przedkładają, dotyczą między innymi niespójności zestawu wartości granicznych, narażenia na pola elektromagnetyczne, braku definicji parametrów, które są zestawione w liczbach, wprowadzenia niezasadnego zdaniem rządu podziału wartości granicznych i wymagań dotyczących ochrony pracowników na dwa zakresy częstotliwości, wprowadzenia do załączników zamkniętej listy urządzeń, aktywności uznanych w projekcie dyrektywy za niższe od pośredniego lub granicznego poziomu. To są kwestie, które państwo sugerują. Państwo rozpoczęli już negocjacje i prace nad tą dyrektywą. Czy uważają państwo, że te negocjacje będą na tyle skuteczne, że te wasze uwagi będą przyjęte w dyrektywie? A jeśli nie, to co będzie dalej? I chcę od razu wnieść o to, aby państwo na etapie prac negocjacyjnych, prowadzenia rozmów nad tą dyrektywą już w nowej kadencji Sejmu poinformowali przyszłą Komisję do Spraw Unii Europejskiej o wynikach, bowiem zastrzeżeń jest sporo, pomimo że sugerują państwo, aby wydać pozytywną opinię odnośnie do tej dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#GrzegorzTobiszowski">Idąc za głosem przewodniczącego, chcę państwu zaproponować opinię co do kwestii dotyczących uzasadnienia, bowiem uzasadnienie jest wyjątkowo rozmijające się z treścią dyrektywy. Zresztą państwo to też w swojej opinii przedkładają, jak również BAS. Głównie chodzi o zasadę pomocniczości. Proponuję więc Komisji do Spraw Unii Europejskiej przyjęcie stanowiska w tej sprawie, w którym będzie zaznaczone, że przedstawione przez Komisję Europejską uzasadnienie do „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymagań w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa dotyczących narażenia pracowników na ryzyko spowodowane czynnikami fizycznymi (polami elektromagnetycznymi) (dwudziesta dyrektywa szczegółowa w rozumieniu art. 16 ust. 1 dyrektywy 89/391/EWG) (COM(2011) 348 wersja ostateczna)” narusza art. 5 Protokołu nr 2 w związku z art. 5. Brak właściwego uzasadnienia projektu w odniesieniu do zgodności z zasadą pomocniczości stanowi przeszkodę w realizacji przez Sejm RP uprawnień wynikających z art. 6 Protokołu nr 2 polegających na zaopiniowaniu projektu pod kątem zgodności z tą zasadą.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#GrzegorzTobiszowski">I drugie, w związku z tym, że państwo jako przedstawiciele rządu sugerują, żeby była pozytywna opinia wobec tej dyrektywy, to w drugim punkcie jest napisane, że Komisja odnosi się pozytywnie do projektu stanowiska RP dotyczącego proponowanej dyrektywy. Czyli popieramy państwa stanowisko wraz z tymi uwagami, które państwo kierują do negocjacji.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#GrzegorzTobiszowski">Chcę jeszcze przedłożyć Komisji pewną sugestię, bowiem po raz kolejny mamy do czynienia z przekroczeniem terminu wynikającym z projektu aktu ustawodawczego art. 7 ust. 1 ustawy kooperacyjnej. Nie jest zachowany czternastodniowy termin. Nie robię z tego dramatu, bo dyrektywa jest dość specyficzna, natomiast wydaje mi się, że byłoby dobrze się zastanowić, czy w przyszłości nie wydłużyć tego okresu choćby na trzy tygodnie, bo precedensem się stało dotrzymywanie terminu, a nie niedotrzymywanie go. Nie jest to atak na rząd, nie o to mi chodzi. Rozumiem, że są takie dyrektywy, nad którymi trzeba dłużej popracować. Dlatego myślę, że byłoby dobrze się zastanowić nad tym, czy w przyszłości nie stworzyć regulacji, której przestrzeganie będzie dla rządu możliwe. Mamy bowiem czternaście dni, a permanentnie dostajemy trzy, cztery tygodnie później. Dlatego taka sugestia przy okazji tej dyrektywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławRakoczy">Być może będzie potrzebna nowela, tylko wtedy nie wiem, jak my się w tej ósemce zmieścimy, bo wszyscy mamy ten kłopot. Czy pan minister zechce się odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RadosławMleczko">Przede wszystkim bardzo dziękuję za te wszystkie uwagi. Wniosek przedstawiony przez pana posła, dotyczący poinformowania przyszłej Komisji do Spraw Unii Europejskiej o postępach prac, jak najbardziej przyjmujemy i na pewno ministerstwo taka informację Komisji przekaże.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#RadosławMleczko">Co do skuteczności tych negocjacji, to poznamy po owocach. Marginesy negocjacyjne wpisane są do projektu stanowiska rządowego i mamy nadzieję, że w toku tych negocjacji osiągniemy założone cele. Natomiast, jak rozumiem, to uzasadnienie dotyczące zasady subsydiarności, o którym mówił pan poseł, dotyczy uzasadnienia przedstawionego przez Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#RadosławMleczko">Pan poseł wielokrotnie podkreślał, że materia tej dyrektywy jest bardzo szczegółowa, wymagająca eksperckiego stanowiska, i o takie poproszę panią doktor Jolantę Karpowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JolantaKarpowicz">Chcę dopowiedzieć do informacji, którą pani dyrektor prezentowała, co zapewne państwu umknęło, w tym zakresie w Polsce obowiązują wymagania prawa pracy, wypracowane na podstawie tych samych dokumentów międzynarodowych, które próbuje skonsumować projekt dyrektywy europejskiej. W związku z tym z punktu widzenia przedsiębiorstw w Polsce wprowadzenie dyrektywy nie nałoży nowych obowiązków. Jedynie jeśli chodzi o szczegóły stosowania wymagań, dyrektywa bardziej precyzyjna będzie łatwiejsza w stosowaniu. I temu jest poświęcona nasza aktywność na forum grupy roboczej w Radzie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JolantaKarpowicz">Ważną informacją jest to, że państwa członkowskie we wstępnych stanowiskach zidentyfikowały bardzo podobny zakres wątpliwości i oczekiwań odnośnie do doprecyzowania tekstu dyrektywy, którą przedłożyła Komisja Europejska, co daje perspektywę dosyć skutecznego wspólnego wypracowania dokumentu, który będzie mógł być podstawą sensownego konsensusu w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JolantaKarpowicz">Z jednej strony podkreślam więc, że wprowadzenie dyrektywy nie spowoduje nowych zakresów wymagań od polskich przedsiębiorców, a z drugiej strony, że mamy bardzo zgodne stanowisko wielu państw członkowskich odnośnie do niedoskonałości, które projekt dyrektywy zawiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów pragnie jeszcze zabrać głos? Nie słyszę. Mamy zatem projekt opinii. Nie będę już czytał tego długiego i zawiłego tytułu. Proponowana treść opinii jest następująca:</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StanisławRakoczy">„Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP:</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#StanisławRakoczy">1. Zaznacza, że przedstawione przez Komisję Europejską uzasadnienie do »Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymagań w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa dotyczących narażenia pracowników na ryzyko spowodowane czynnikami fizycznymi (polami elektromagnetycznymi) (dwudziesta dyrektywa szczegółowa w rozumieniu art. 16 ust. 1 dyrektywy 89/391/EWG) (COM(2011) 348 wersja ostateczna)« narusza art. 5 Protokołu nr 2 w związku z art. 5 TUE. Brak właściwego uzasadnienia projektu w odniesieniu do zgodności z zasadą pomocniczości stanowi przeszkodę w realizacji przez Sejm RP uprawnień wynikających z art. 6 Protokołu nr 2 polegających na zaopiniowaniu projektu pod kątem zgodności z tą zasadą.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#StanisławRakoczy">2. Pozytywnie odnosi się do stanowiska RP dotyczącego proponowanej dyrektywy”.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do tego projektu? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia opinii? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię w sprawie „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymagań w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa dotyczących narażenia pracowników na ryzyko spowodowane czynnikami fizycznymi (polami elektromagnetycznymi) (dwudziesta dyrektywa szczegółowa w rozumieniu art. 16 ust. 1 dyrektywy 89/391/EWG) (COM(2011) 348 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt III. Dziękuję paniom i panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt IV, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej organizacji rynków produktów rybołówstwa i akwakultury (COM(2011) 416 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Kazimierza Plocke, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo proszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzPlocke">Na początek dobry komunikat – Polska wygrała 3:0 ze Słowacją w mistrzostwach Europy. Natomiast jeśli chodzi o merytoryczne podejście do naszego zagadnienia, to chcę powiedzieć, że wspólna organizacja rynków produktów rybołówstwa i akwakultury istnieje od roku 1970, a wspólna polityka rybacka od roku 1983. Obecnie w UE trwa dyskusja na temat kształtu wspólnej polityki rolnej po 2012 roku. Istotną częścią tej debaty jest także organizacja rynków produktów rybołówstwa i akwakultury w kontekście wydanego już rozporządzenia PE i Rady w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzPlocke">Chcę zwrócić uwagę, że polski rząd popiera projekt tego rozporządzenia i będziemy pracować nad uzupełnieniem niektórych zapisów, które do tego rozporządzenia zdaniem rządu należy wprowadzić. O jakie kwestie chodzi? Po pierwsze chodzi o to, żeby do załącznika nr 2 wpisać gatunek szprota, który w polskich warunkach jest rybą przeznaczoną do konsumpcji. Są bowiem kraje, które uznają inaczej, że jest to ryba typowo przemysłowa, paszowa. Do tych państw należą Dania czy Szwecja. Uznaliśmy, że w poprzednim rozwiązaniu szprot był uwzględniony jako ryba konsumpcyjna, natomiast w nowym rozporządzeniu w załączniku nr 2 nie ma tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#KazimierzPlocke">Będziemy wnosić w trakcie szczegółowych negocjacji o wpisanie szprota jako ryby konsumpcyjnej, co oczywiście jest zgodne z wnioskami, które są składane przez polskie organizacje przetwórców ryb, a także przez organizacje producentów ryb oraz przez samych zainteresowanych armatorów rybackich. Po drugie, w listopadzie br. będzie przedstawiony projekt Europejskiego Funduszu Rybackiego i Gospodarki Morskiej na lata 2013–2020. Chcemy, aby w tym funduszu znalazły się środki finansowe na wsparcie organizacji procentów rybnych, tak zwanych organizacji uznanych, żeby mogły z tego funduszu korzystać na pokrywanie kosztów działalności statutowej. Przypomnę, że Polska na dzisiaj ma siedem takich organizacji, co oczywiście jest zapewne liczbą niesatysfakcjonującą, ale to jest początek drogi, którą podejmujemy. Mam nadzieję, że z tego funduszu uda się wygospodarować pieniądze, żeby organizacje mogły podejmować swoje zadania i działania w zakresie chociażby przygotowania planów produkcji, wprowadzenia do obrotu produktów rybołówstwa i akwakultury, ponoszenia kosztów związanych z mechanizmem składowania – chodzi o wstępne obrobienie ryby i oczywiście przechowanie po to, żeby można było rytmicznie dostarczać wstępnie przetworzone ryby do sektora przetwórczego.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#KazimierzPlocke">I wreszcie, po trzecie, chcemy doprecyzować zapisy dotyczące informowania konsumentów o produktach rybołówstwa i akwakultury, które są oferowane do sprzedaży, czy to są ryby świeże, czy to są ryby rozmrożone. Ten mechanizm rozmrożenia jest bardzo istotny. Ważne jest, czy to jest pięciokrotne, czy trzykrotne, czy czterokrotne rozmrożenie, dlatego chcemy, aby dla konsumentów ta informacja była niezwykle precyzyjna. Wydaje się, że ze względów bezpieczeństwa żywności i produktów rybołówstwa jako akwakultury to zadanie jest, zdaniem rządu, absolutnie konieczne.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#KazimierzPlocke">Generalnie chcemy te trzy nasze postulaty włączyć do tego projektu rozporządzenia. W najbliższych tygodniach będziemy jeszcze nad tym projektem pracować w ramach Rady ministrów państw UE ds. rolnictwa i rybołówstwa.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#KazimierzPlocke">Jeszcze chcę zwrócić uwagę na jedną istotną kwestię, że grupy robocze praktycznie spotykają się co tydzień, żeby jak najwięcej prac przygotować w czasie naszej prezydencji, tak żeby być może pod koniec roku można było formułować niektóre wnioski w ramach konkluzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGałażewski">Pan poseł Stanisław Kalemba jest sprawozdawcą do tego dokumentu. Panie pośle, proszę o zabrnie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławKalemba">Pan minister Plocke jest świetnie zorientowany w polityce rybołówstwa. Chciałbym zwrócić uwagę tylko na parę elementów. Ten projekt obejmuje zrównoważone zarządzanie zasobami i sprawy związane w ogóle z funkcjonowaniem rynku. Zajmuje się zrównoważoną eksploatacją zasobów i włącza do tych działań wszystkie organizacje producenckie, łącznie z konsumentami. Dbając o te zasoby, przewiduje się wspólne większe skoordynowanie, planowanie zbytu, zaopatrzenia itd.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławKalemba">Faktycznie są zgłoszone trzy zastrzeżenia rządu polskiego. Jeżeli chodzi o szprota, to warto dodać, że zostało to przyjęte do załącznika w traktacie akcesyjnym i dla Polski to jest sprawa kluczowa, więc uważam, że powinniśmy to osiągnąć. Natomiast jeszcze ważniejszą sprawą jest opracowanie zasad tworzenia funduszu zbiorowego organizacji producentów, gdzie jak do tej pory warunki są korzystniejsze, a teraz ten fundusz ma być tworzony przez organizację producentów ryb. I tutaj nasze organizacje stoją w gorszej sytuacji, tym bardziej te, które będą od nowa powstawały. W związku z tym, jak słusznie zauważono, powinno się podjąć takie działania, żeby jednak pewne środki były na dofinansowanie szczególnie powstawania nowych organizacji producentów.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#StanisławKalemba">Bardzo istotna jest sprawa informacji dla konsumentów, jeżeli chodzi o ryby świeże i mrożone albo kilka razy rozmrożone. Konsumentom należy się ta informacja. Natomiast mam prośbę, żeby pan minister powiedział coś na temat szczegółowych uwag, jakie są formułowane podczas pracy grup roboczych, jeśli chodzi o te informacje dla konsumentów. Czy mamy jakieś nowe informacje, w jakim kierunku to ma pójść, czy to wszystko jest jeszcze przedmiotem grup roboczych?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#StanisławKalemba">I ostatnie spostrzeżenie dotyczy zgodności projektu z zasadą pomocniczości. Wiadomo, że polityka musi być regulowana, jeśli ma być wspólna dla UE. Nie można tu więc stwierdzić, że te propozycje są sprzeczne z zasadą pomocniczości czy proporcjonalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie. Panie ministrze, w związku z tym, że padło kilka pytań, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzPlocke">Chcę zwrócić uwagę, że tak naprawdę prace w grupach roboczych toczą się od września. Również w trakcie naszego spotkania w ramach Rady z udziałem ministrów te kwestie zostały omówione, a także w rozmowach bilateralnych z panią komisarz i z panią dyrektor generalną Komisji Europejskiej sprawy, o które wnosi polski rząd, były już sygnalizowane. Do końca grudnia tego roku chcielibyśmy nasze szczegółowe postulaty w ramach Komisji i w ramach grup roboczych sformułować w formie konkluzji. Tak że wielka praca przed nami. Mam nadzieję, że w trakcie naszej prezydencji zakończymy sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie ma więcej chętnych do zadawania pytań. Panowie będą jeszcze bohaterami następnego punktu. Pan poseł Kalemba chciałby jeszcze coś dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławKalemba">Panie ministrze, czy w kwestii tych informacji dla konsumentów są ustalane jakieś szczegóły na zespołach roboczych? Czy wiemy coś więcej, co jeszcze konsumenci uzyskają, czy na tym etapie nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzPlocke">Na tym etapie trudno przesądzać, bo będzie się to także wiązało z rozporządzeniem, które dotyczy nielegalnych, nieraportowanych połowów. Pewnie na etykiecie również ta informacja będzie musiała być złożona – skąd pochodzi ryba, od jakiego armatora i czy została złowiona zgodnie z zasadami i sztuką wspólnej polityki rybackiej. Jest to potrzebne po to, żeby do obrotu wprowadzać ryby z legalnych połowów, zdrowe i bezpieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejGałażewski">Proponuję następującą konkluzje dotyczącą tego punktu: Komisja w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. rozpatrzyła „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wspólnej organizacji rynków produktów rybołówstwa i akwakultury (COM(2011) 416 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Konkluzja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do pkt V, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie Wspólnej Polityki Rybołówstwa (COM(2011) 425 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd tak jak poprzednio jest reprezentowany przez pana ministra Kazimierza Plocke. Panie ministrze, proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzPlocke">Wszystkie kraje członkowskie realizują wspólną politykę rybacką. Po kilkudziesięciu latach jej funkcjonowania zmieniają się jednak uwarunkowania, zmieniają się zasoby żywe i w morzach, i w oceanach, dlatego też istnieje konieczność zrewidowania tej polityki w kontekście subsydiowania działalności połowowej i przetwórczej. Komisja Europejska przygotowała w związku z tym stosowne założenia zmian, które były przedmiotem pierwszej prezentacji na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 19 lipca br. w Brukseli.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzPlocke">Jakie generalnie postulaty są brane pod uwagę i jakich obszarów ta reforma będzie dotyczyć? Po pierwsze, rząd polski popiera zmiany, które są proponowane, natomiast jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Oczywiście opowiadamy się za zmianą wielu przepisów w kontekście chociażby następujących kwestii: po pierwsze, chcemy, aby w ramach wspólnej polityki rybackiej została utrzymana zasada relatywnej stabilności, czyli zasada, która będzie się odnosić do tak zwanych historycznych połowów, żeby stworzyć możliwości normalnego funkcjonowania sektora rybackiego w kontekście także przetwórstwa rybnego. Chodzi o to, żeby te dwa podmioty, te dwa środowiska, które są istotą wspólnej polityki rybackiej, miały możliwości dalszej egzystencji i to jeszcze w oparciu o rozwiązania ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, opowiadamy się za procesem regionalizacji decyzji, które mają dotyczyć poszczególnych rozwiązań. Chcielibyśmy, aby w sprawach, które dotyczą poszczególnych rozwiązań w państwach członkowskich, na decyzje wpływ miał sektor administracji rybackiej, sektor rybaków, a także nauki. Jest to postulat, który jest bardzo mocno wspierany przez wspólnotowe organizacje rybackie. Wydaje się, że kiedy dyskutujemy na temat regionalizacji, to rzeczywiście poszczególne kraje członkowskie inaczej rozumieją to podejście. Dlatego trzeba tu będzie doprecyzować, co będziemy rozumieć pod pojęciem „regionalizacji”. Czy rzeczywiście będzie chodziło o kwestie doboru oczek czy wielkości oczek w sieciach połowowych, czy też o kwestie dotyczące innych decyzji, które na bazie państwa członkowskiego będą podejmowane.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#KazimierzPlocke">Istotną sprawą jest to, żeby zmierzyć się z bardzo trudnym procesem dotyczącym przyłowów i odrzutów. O co tu chodzi? Chodzi o to, że obecnie, jak pokazują dane statystyczne Światowej Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa, około 8 proc. światowych połowów jest wyrzucanych za burtę. Oznacza to, że świat traci dziesiątki milionów ton wartościowego białka. Dlaczego? Dlatego że te ryby, które są wyrzucane, najczęściej pochodzą z tak zwanych przyłowów lub są to ryby niestandardowe, a więc nietrzymające standardów, jeśli chodzi o długość i wielkość.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#KazimierzPlocke">Komisja Europejska i organizacje ekologiczne na poziomie UE dyskutują w tej chwili na ten temat. Wyniki dyskusji, które odbyliśmy w marcu br. w Brukseli, potwierdzają słuszność jasnych zdecydowanych działań w tym względzie. Wszystkie kraje unijne, cała administracja wypowiada się, żeby podjąć działania i tę kwestię na poziomie europejskim uregulować, przyjąć takie rozwiązania prawne, które pozwolą na zagospodarowanie tego białka, które pochodzi z tak zwanych przyłowów. W konsekwencji oczywiście powstają z tego odrzuty, ponieważ wyrzucamy poza burtę wartościowe białko, co jest oczywiście także dużym zagrożeniem dla środowiska.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#KazimierzPlocke">Istotną częścią tej polityki jest rozważenie kwestii związanych z procesem zbywalnych kwot połowowych. Jest to bardzo nowatorskie podejście Komisji Europejskiej do tego, żeby tworzyć warunki dla przekazywania licencji połowowych na rzecz innych armatorów. Rząd polski stoi na stanowisku, że trzeba to bardzo dokładnie oszacować i nie powinniśmy się decydować na rozwiązania związane z obligatoryjnym rozwiązaniem. Mogłoby to być dużym zagrożeniem dla całego sektora, ponieważ doprowadziłoby być może w konsekwencji do zmonopolizowania sektora rybackiego przez duże jednostki połowowe. Jest to więc pewne novum, ale będziemy bardzo ostrożnie do tego procesu podchodzić.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#KazimierzPlocke">Również istotą tej polityki jest to, żeby stworzyć optymalne warunki wsparcia finansowego dla sektora floty przybrzeżnej, a więc tej, która operuje do sześciu mil morskich. Według zapowiedzi Komisji Europejskiej idzie o to, żeby w nowym funduszu rybackim stworzyć jedną dodatkową oś, żeby flota przybrzeżna miała również swój udział w finansowym wsparciu. Chodzi o to, żeby ta flota też miała dobre podstawy do egzystencji, żeby małe łodzie rybackie, które są wpisane chociażby w polski krajobraz przymorski, mogły dalej funkcjonować. Jest to też pewna tradycja kulturowa nad polskim wybrzeżem i w tym względzie będziemy ten projekt bardzo mocno wspierać.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#KazimierzPlocke">Nowe rozwiązanie dotyczy także wsparcia sektora akwakultury, która w polskich warunkach przynosi na rynek około 50 tys. ton ryby kierowanej do konsumenta. Ten dział w ramach wspólnej polityki rybackiej uzyska większe wsparcie, bo zyskuje coraz większe znaczenie, jeśli chodzi o dostawy ryb na rynek.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#KazimierzPlocke">Z pewnością ważnym elementem będzie także problem nielegalnych, nieraportowanych i nieuregulowanych połowów. Komisja Europejska już się zaczyna z tym problemem bardzo mocno zmagać przy współpracy z państwami członkowskimi. To jest ten temat, który przed chwilą poruszaliśmy, żeby na rynek wprowadzać gatunki ryb, które pochodzą z legalnych połowów, są zdrowe i bezpieczne.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#KazimierzPlocke">Ostatnia istotna sprawa w ramach wspólnej polityki rybackiej dotyczy Europejskiego Funduszu Rybackiego i Gospodarki Morskiej. Ma on być na poziomie około 6 mld. euro dla całego sektora na całe siedem lat. Przypomnę, że w tej perspektywie EFRiGM stanowi 4,3 mld euro, z czego Polska uzyskała około 1 mld. euro. Jest to bardzo dobry wynik, dlatego spodziewamy się, że nasze zadania, jakie realizujemy w ramach tej perspektywy, w nowej perspektywie także będą utrzymane. Zwłaszcza chodzi o lokalne grupy rybackie, które są nowym rozwiązaniem na zaktywizowanie terenów zależnych od rybactwa i rybołówstwa, z udziałem także samorządów terytorialnych, organizacji społecznych i organizacji rybackich. Chodzi o to, żeby stworzyć system tworzenia nowych miejsc pracy i ugruntowania rybactwa na określonym obszarze, nie tylko na terenach przymorskich, ale także na śródlądziu, by promować tę ważną dziedzinę gospodarki.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#KazimierzPlocke">Polska na dzisiaj jest liderem, jeśli chodzi o lokalne grupy rybackie. Tych grup mamy czterdzieści osiem. Wszystkie województwa w naszym kraju są objęte tymi strategiami lokalnych grup rybackich. Okazuje się, że te propozycje, które są przedmiotem analiz wspólnej polityki rybackiej, będą bardzo wnikliwie analizowane. Zadaniem Komisji i państw członkowskich jest to, żeby te negocjacje zakończyć do końca 2012 r., ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi i finansowymi po to, żeby rozpocząć nową dekadę zreformowanej wspólnej polityki rybackiej po 2012 r. Tyle, panie przewodniczący, dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGałażewski">Sprawozdawcą jest ponownie poseł Stanisław Kalemba. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławKalemba">W zasadzie poprzedni temat i obecny są powiązane. Nowa wspólna polityka rybacka ma wejść od 1 stycznia 2013 r. i zakłada się, że do 2015 r. nastąpi zrównoważenie zasobów w tych akwenach, o których mówimy. Mam pytanie zasadnicze. Wiadomo, że przeszliśmy bardzo trudną reformę, jeśli chodzi o nasze rybołówstwo. Trzeba przyznać, że dobrze wykorzystaliśmy środki unijne. To była pierwsza taka operacja. Jakie jest zagrożenie, żeby ta nowa wspólna polityka nie była ponownym uderzeniem w nasze rybołówstwo?</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławKalemba">Trzeba natomiast jasno powiedzieć, że tutaj chodzi głównie o to, że w ramach tego projektu ma zostać zapewnione długoterminowe zrównoważenie warunków środowiskowych i bezpieczeństwo dostaw ryb. Bardzo ważną sprawą jest organizacja rynku rybołówstwa i akwakultury. Oczywiście cały czas mówimy o zrównoważonej eksploatacji zasobów.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławKalemba">Sprawa regionalizacji i decentralizacji – pan minister mówił już o tym. Jest jakiś poziom ogólny tych określeń. Pytanie, jak to wpłynie na sytuację w Polsce i na procesy decyzyjne, bo tu chodzi o to, żeby wprowadzić wieloletnie plany zarządzania stadami przy powiązaniu związków międzygatunkowych itp. i wzmocnić wsparcie rozwoju tej akwakultury.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#StanisławKalemba">Czy coś wiemy więcej na temat informacji co do systemu transferowalnych koncesji połowowych? Bo to jest bardzo ważna sprawa. Handel koncesjami. I dalej wsparcie finansowe dla rybołówstwa, wsparcie zewnętrzne. Czy według dotychczasowych dyskusji i propozycji w następnej perspektywie, kiedy wejdzie nowa polityka rybacka, też są instrumenty i przewiduje się wsparcie na podobnym poziomie? Dla Polski jest to bardzo istotna sprawa.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#StanisławKalemba">I jeszcze jedna rzecz – ten projekt, przynajmniej tak wynika z analiz, nie wymaga rozpatrywania pod względem zgodności z zasadą pomocniczości, tak jak w poprzednim projekcie. Czyli tutaj nie występuje element dyskusyjny, jeśli chodzi o zgodność z zasadą pomocniczości.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#StanisławKalemba">Generalnie trzeba się zgodzić z tą propozycją, ale pytanie, jak ewentualnie będzie wyglądała nowa wspólna polityka, żeby nie była uderzeniem w nasze rybołówstwo i rybactwo oraz pytanie o kwestie transferów kwot.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos w dyskusji? Nie. Na ogół dyskusja o polityce rybackiej wywoływała niegdyś bardzo duże emocje. Teraz nie ma tych emocji. Widocznie jest pełne zaufanie do rządu, który odpowiednio prowadzi dyskusje z innymi partnerami. Gratuluję. I proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzPlocke">Oczywiście kwestie, które podniósł pan poseł Kalemba, są bardzo ważne. Pierwsza kwestia dotycząca połowów na poziomie optymalnym przy zachowaniu zrównoważonego rozwoju, a zwłaszcza gdy chodzi o odnawialne zasoby żywe – chodzi o to, żeby znaleźć taką formułę, która pozwoli nam na zorganizowanie rybołówstwa na poziomie zrównoważonym, żeby móc odławiać tyle gatunków ryb i w takich ilościach, które wynikają z możliwości odtwarzania. To jest dość skomplikowany mechanizm. Myślę, że to też jest jednym z warunków powodzenia polityki rybackiej, dlatego że UE i wszystkie kraje członkowskie muszą respektować wszystkie te ustalenia, które były podejmowane w trakcie wielkich konferencji, jak choćby w Johannesburgu. Jest to więc, można powiedzieć, praktyczna realizacja tego pomysłu. Jeśli bowiem chcemy zachować zasoby żywe dla przyszłych pokoleń, to rzeczywiście nie może być maksymalnej ich eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, jeśli chodzi o wieloletnie plany ochrony gatunków ryb, są już prowadzone. Jeden z takich najważniejszych programów ochrony został zakończony. Był to trzyletni program ochrony dorsza w Bałtyku, realizowany w latach 2008–2010. W tej chwili czekamy na raport Komisji Europejskiej, co z tego programu ochrony w sposób praktyczny wynika. I chcemy, zresztą taka była obietnica, żeby na bazie tych programów określić, jakie są możliwości połowowe w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KazimierzPlocke">Dla Polski jest to bardzo ważna sprawa, ponieważ dzisiaj bazujemy na decyzjach politycznych co do kwot połowowych na poszczególne lata, natomiast według nauki, badań, które prowadzi Międzynarodowa Rada Badań Morza ICES, wynika, że można tę poprzeczkę podnieść, można zwiększyć połowy o 10 proc. Jest to ważne dla polskiego sektora rybackiego. Będziemy na to z niecierpliwością czekać i wnosić o to, by ten raport jak najszybciej się ukazał, choć wiemy, że rok 2012 jest dla tej idei całkowicie zamknięty, dlatego że będziemy podejmować decyzje, które będą wynikały z raportu ICES.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KazimierzPlocke">Co do transferowalnych kwot połowowych, czy zbywalnych kwot połowowych, to już się wypowiadałem na ten temat. Trzeba zachować dużą ostrożność, żeby nie doprowadzić w konsekwencji do monopolizacji sektora rybackiego. Żeby nie było tak, że mamy do dyspozycji kilka dużych jednostek, które rzeczywiście mogą prowadzić bardzo duże połowy, chodzi bowiem o to, żeby zachować naszą strukturę sektora rybackiego, zwłaszcza tego na Bałtyku, po to, żeby stworzyć możliwości dla wszystkich jednostek: od tych do 10m do tych powyżej 30–40 m.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KazimierzPlocke">Ostatnia kwestia, która dotyczy finansowania – na dzisiaj mamy wstępne założenia co do wysokości środków na realizację programu, który będzie w ramach EFRiGM do dyspozycji państw członkowskich. Szczegóły, jak on będzie podzielony, na jakie sektory, na jakie osie, będą przedmiotem szczegółowych negocjacji po prezentacji tego funduszu przez Komisję Europejską po 30 listopada br., a więc jeszcze w trakcie naszej prezydencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejGałażewski">Widzę, że poseł sprawozdawca jest zadowolony z uzyskanych odpowiedzi. Proponuję następującą konkluzję: Komisja rozpatrzyła w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie Wspólnej Polityki Rybołówstwa (COM(2011) 425 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. na tym kończymy rozpatrywanie pkt V.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do pkt VI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego europejski nakaz zabezpieczenia na rachunku bankowym w celu ułatwienia transgranicznego dochodzenia wierzytelności w sprawach cywilnych i handlowych (COM(2011) 445 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Igora Dzialuka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IgorDzialuk">Na początek w kilku zdaniach – po co jest ta regulacja? Jak jest jej potrzeba? Według badań Komisji Europejskiej jedna czterdziesta przychodu przedsiębiorstw europejskich nigdy nie zasila rachunków tych przedsiębiorstw ze względu na problemy z egzekucją roszczeń tychże przedsiębiorstw. Całkowita kwota wierzytelności w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami z poszczególnych państw członkowskich wynosi obecnie 55 mld. euro. Według szacunków Komisji kwoty wierzytelności z tych 55 mld. euro, które mogłyby być ściągnięte w przypadku skutecznego dokonania zabezpieczenia roszczenia na początku postępowania, szacuje się na od 1,1 mld. do 2,0 mld. euro.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#IgorDzialuk">Ale ten instrument ma służyć nie tylko przedsiębiorcom. Wysokość niewyegzekwowanych alimentów pomiędzy obywatelami UE ocenia się na 268 mln euro. Te pieniądze mogłyby trafić do ich właścicieli, gdyby w trakcie postępowania dokonano zabezpieczenia majątku na poczet przyszłych rozstrzygnięć sądowych. To jest pierwsze uzasadnienie potrzeby wprowadzenia nowej regulacji w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#IgorDzialuk">Drugie nawiązuje do funkcjonującej zwłaszcza w postępowaniu cywilnym i gospodarczym państw członkowskich UE zasady wzajemnego uznawania orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i gospodarczych. Ale zasada ta dotyczy rozstrzygnięć, orzeczeń, a więc orzeczenie sądowe jednego państwa członkowskiego jest uznawane i wykonywane na terytorium innego państwa członkowskiego w bardzo uproszczonej procedurze, w oparciu o tzw. rozporządzenie brukselskie. W tej chwili, podczas polskiej prezydencji, to rozporządzenie przechodzi przez proces dalszego jego ułatwienia, tak aby te orzeczenia już bez szczególnych formalności były tytułem wykonawczym na terytorium innego państwa członkowskiego.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#IgorDzialuk">Co z tego, kiedy nie dotyczy to innych postanowień sądowych, w tym takich, które odnoszą się do zabezpieczenia na rachunkach bankowych, a zabezpieczenie na rachunku bankowym jest najłatwiejszym i najbardziej skutecznym sposobem zabezpieczenia tychże roszczeń.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#IgorDzialuk">Proponowane przez Komisję Europejską w przedłożeniu rozwiązania są co do swojej istoty zbliżone do rozwiązań, jakie funkcjonują w tej chwili w prawie polskim w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Zasadniczo jest to więc zabezpieczenie dokonywane na wniosek wierzyciela, czy przyszłego wierzyciela, bo ciągle nie mamy do czynienia z orzeczeniem w tym względzie. Pozostaje orzeczeniem sądowym. To sąd decyduje o dokonaniu zabezpieczenia na rachunku bankowym w innym państwie.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#IgorDzialuk">Rozporządzenie reguluje kwestię, sąd którego państwa ma jurysdykcję w tym względzie, albowiem tak daleko sięgają kompetencje UE. Unia może określać właściwość sądu kraju, który ma rozstrzygać w tej kwestii, ale nie wchodzi w to, jaki sąd na terytorium danego państwa będzie właściwy. W tym względzie rozstrzygać będzie, tak jak i rozstrzyga obecnie, prawo wewnętrzne państw członkowskich, czyli w przypadku Polski Kodeks postępowania cywilnego.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#IgorDzialuk">Projekt przewiduje możliwość złożenia wniosku o zabezpieczenie na rachunku bankowym, zanim zostanie złożone powództwo. Przewiduje jednak, że to powództwo musi być złożone w terminie krótkim, następującym po wniosku o zabezpieczenie na rachunku bankowym. Projekt mówi o miesiącu. Ta konstrukcja znana jest prawu polskiemu, które dopuszcza możliwość dokonania zabezpieczenia przed złożeniem powództwa. W tym względzie, w postępowaniu czysto krajowym wprowadza termin czternastu dni. Nie jest to jednak różnica fundamentalna, nie jest to różnica instytucji. Jest to tylko różnica terminu. Co do tego, czy ta różnica jest zasadna czy nie, oczywiście możemy dyskutować.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#IgorDzialuk">Rozporządzenie przewiduje także środki, które mają chronić dłużnika, czyli osobę, na której rachunku bankowym środki są zajmowane na poczet przyszłej należności. W szczególności przewiduje konieczność uprawdopodobnienia, aczkolwiek jest to silne uprawdopodobnienie przez wnioskodawcę, że jego roszczenie jest uzasadnione. W tym względzie rozporządzenie stawia nawet wnioskodawcy nieco wyższe wymagania, niż czyni to nasze prawo wewnętrzne obecnie. Wymaga od niego bowiem nie tylko uprawdopodobnienia jak polski Kodeks postępowania cywilnego, ale uprawdopodobnienia poprzez przedstawienie pewnych dowodów już w tym postępowaniu wstępnym, dotyczącym zabezpieczenia na rachunku bankowym.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#IgorDzialuk">Przewiduje także dosyć precyzyjnie, kto i gdzie powinien te środki zabezpieczyć, co, jeżeli przyszły powód wnioskodawca nie posiada wszelkich danych dotyczących wskazania określonego rachunku bankowego, przewiduje tutaj procedurę ustanowienia organów centralnych w państwach, z którymi kontaktuje się sąd państwa wydania nakazu zabezpieczenia. Jest to więc procedura ochronna, która nie pozwala na złośliwe blokowanie środków na rachunku bankowym i procedura ta zawsze poddana jest ocenie organu sądowego.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#IgorDzialuk">Wreszcie przewiduje także sytuacje, w których środki na rachunku bankowym zabezpieczone w wyniku dokonanego zabezpieczenia, są odblokowywane czy to definitywnie, czy to w części niezbędnej dla dłużnika do utrzymania siebie lub do prowadzenia przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#IgorDzialuk">Stąd pozytywna ocena rządu, który podziela opinię o konieczności wprowadzenia instrumentu stwarzającego możliwość dokonywania zabezpieczenia na zagranicznym rachunku bankowym dłużnika. Rząd akceptuje także wprowadzenie tego mechanizmu obok systemów zabezpieczeń krajowych. Rozporządzenie projektowane przez Komisję Europejską ma jedynie działać w stosunkach transgranicznych. Co to są stosunki transgraniczne, samo rozporządzenie definiuje, pozostawiając istnienie podobnej instytucji w systemach prawa krajowego, przewidzianej do stosowania w sytuacjach niemających elementu transgranicznego.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#IgorDzialuk">Zdaniem rządu rozwiązania zawarte w projekcie wydają się szczególnie pożądane dla polskich podmiotów, polskich przedsiębiorców i polskich obywateli, którzy w coraz większym stopniu zmuszeni są dochodzić swoich roszczeń w innych państwach członkowskich UE, czy to poprzez wzmacniające się kontakty gospodarcze z tymi państwami, czy też z tytułów czysto życiowych. Polacy są społeczeństwem bardzo mobilnym, co prowadzi do większej liczby sporów transgranicznych.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#IgorDzialuk">Również słusznym rozwiązaniem, które będzie sprzyjać skuteczności funkcjonowania instrumentu, jest umożliwienie ustanowienia zabezpieczenia nie tylko na rachunku bankowym, czyli nie tylko na rachunku, na którym deponowane są środki płatnicze, ale także na takim, na którym zostały zdeponowane inne instrumenty finansowe, czyli wszelkiego rodzaju rachunki kapitałowe.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#IgorDzialuk">Przedłożenie to nie budzi wątpliwości rządu z punktu widzenia zgodności z zasadami pomocniczości i proporcjonalności, a to zwłaszcza ze względu na uzupełniający charakter wobec systemów prawa krajowego. Dlatego też w imieniu rządu mam zaszczyt prosić Komisję o wyrażenie pozytywnej opinii w przedmiotowej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejGałażewski">O tym, że Polacy są narodem mobilnym, świadczy chociażby frekwencja w tej części posiedzenia Komisji. Posłem sprawozdawcą jest pan poseł Krzysztof Lipiec. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofLipiec">Odnosząc się do przedmiotowego przedłożenia, nie będę już charakteryzował tego aktu prawnego, natomiast postaram się powiedzieć o skutkach przewidywanej regulacji, jak i odnieść się do stanowiska rządu. Z całą pewnością jest tak, że projektowane rozporządzenie, o ile wejdzie w życie, będzie bezpośrednio stosowane w polskim porządku prawnym i będzie wywoływać skutki prawne. To jest wprowadzenie nowej prawnej instytucji, jaką jest właśnie europejski nakaz zabezpieczania na rachunku bankowym. To z całą pewnością będzie skutkowało również tym, że w polskim porządku prawnym należałoby znowelizować co najmniej trzy ustawy, przede wszystkim Kodeks postępowania cywilnego, Prawo bankowe oraz Prawo o obrocie instrumentami finansowymi, a to na skutek tego, że projektowane rozporządzenie przewiduje jednolitą procedurę zajęcia rachunków pieniężnych, jak również rachunków instrumentów finansowych, a polski porządek prawny tutaj akurat w tej materii reguluje te kwestie zupełnie inaczej, dokładnie w oparciu o przepis art. 747 i 752 z indeksem 2 kpc.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KrzysztofLipiec">Należy również zwrócić uwagę przy nowelizacji tych aktów na takie sprawy, które dotyczą wyłączenia spod egzekucji zarówno określonych kwot na rachunkach, jak i określonych rodzajów rachunków. To ma również związek z regulacjami odrębnymi w innych krajach członkowskich UE. Art. 761 kpc uprawnia polski organ egzekucyjny do otrzymania od banków informacji niezbędnych do prowadzenia egzekucji.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#KrzysztofLipiec">Kolejna kwestia to procedura zabezpieczenia roszczenia pieniężnego polegającego na zajęciu rachunku bankowego. Co do innych skutków, które może wywołać projektowane rozporządzenie, to z całą pewnością będą to skutki budżetowe. Jednak określenie ich wysokości stanowi jeszcze pewną trudność, bo trudno jest przewidzieć, jakie będzie zainteresowanie tą instytucją prawną. W kontekście skutków gospodarczych z całą pewnością ta regulacja zwiększy ściągalność wierzytelności transgranicznych, przez co wzrośnie bezpieczeństwo zawierania umów o charakterze transgranicznym oraz skala obrotów między podmiotami z różnych państw członkowskich. To są między innymi te kwestie, o których pan minister mówił. Dotyczą one obecnych problemów związanych z egzekucjami wierzytelności pieniężnych przy obrocie handlowym w wymiarze transgranicznym.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#KrzysztofLipiec">W kontekście zgodności projektowanego aktu prawnego z zasadą pomocniczości, bo tej procedurze ten akt prawny podlega, albowiem jest aktem o charakterze ustawodawczym, podobnie jak rząd uznaję, że projektowany akt jest zgodny z tą zasadą. Problemy o charakterze transgranicznym nie mogą zostać skutecznie rozwiązane przez pojedyncze państwa członkowskie. Ta kwestia nie ulega żadnej wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#KrzysztofLipiec">Odnosząc się do projektowanego stanowiska rządu w tej sprawie, należy stwierdzić, że nie budzi ono większych zastrzeżeń, podobnie zresztą jak sam projektowany akt ustawodawczy UE. Należy jednak mieć na uwadze to, że w praktyce przy stosowaniu tych nowych przepisów mogą powstawać problemy interpretacyjne, a także problemy wynikające z tego, że rozporządzenie dotyczy skomplikowanych relacji pomiędzy wierzycielami i dłużnikami w zakresie egzekucji wierzytelności, które różnie się kształtują w poszczególnych państwach członkowskich. Są też wątpliwości co do tego, czy nie zostanie naruszona tajemnica bankowa oraz czy będzie zapewniona właściwa ochrona praw pozwanego. Pan minister twierdził, że akurat rząd uznaje, że ta ochrona praw pozwanego, a więc dłużnika, jest dostatecznie zabezpieczona w projektowanym przez Komisję Europejską rozporządzeniu.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#KrzysztofLipiec">Konkludując, należy stwierdzić, że „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego europejski nakaz zabezpieczenia na rachunku bankowym w celu ułatwienia transgranicznego dochodzenia wierzytelności w sprawach cywilnych i handlowych” zasługuje na poparcie przez przedstawiciela Polski na forum Rady UE. Przy okazji należy również wspomnieć, że Rada Ministrów, przekazując Sejmowi projekt tego stanowiska rządu w odniesieniu do projektowanego aktu prawnego, nie dochowała terminu opisanego w ustawie kooperacyjnej. Nie wnoszę żadnych uwag do projektowanego stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie. W takim razie pójdźmy w kierunku propozycji posła sprawozdawcy i przyjmijmy następującą konkluzję: Komisja rozpatrzyła w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego europejski nakaz zabezpieczenia na rachunku bankowym w celu ułatwienia transgranicznego dochodzenia wierzytelności w sprawach cywilnych i handlowych (COM(2011) 445 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VI.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do pkt VII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady (COM(2011) 451 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Tadeusza Jarmuziewicza, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Proszę pana ministra o przedstawienie w skrócie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Moi poprzednicy bardzo króciutko streszczali temat, mnie to troszeczkę więcej czasu zajmie. Tytuł jest bardzo rozbudowany, ale mówimy po prostu o urządzeniach rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym, popularnie zwanych tachografami. Urządzenia te mają za zadanie sprawdzić przede wszystkim w polskich warunkach czas pracy i czas przerwy kierowcy, czyli elementarne warunki bezpieczeństwa, jakimi się rządzi transport drogowy. Chodzi też o nieuczciwą konkurencję, bo jeżdżenie z naruszeniem prawa jest rodzajem nieuczciwej konkurencji.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Cały projekt jest bardzo inżynierski. Nie poświęcę temu zbyt wiele czasu, bo to są absolutnie inżynierskie rozwiązania, ale powiem, że od początku lat 80. stosowaliśmy tachografy analogowe. W roku 2006, kiedy pojawiają się technologie cyfrowe, już coraz lepsze, pojawia się tachograf cyfrowy. Rozpoczęła się dyskusja wśród przewoźników i szczególnie wśród użytkowników, czy ma być tachograf o charakterze cyfrowym czy może GPS, bo GPS sprawdzi to samo. Technicznie wzięła górę technologia tachografu cyfrowego. Natomiast teraz okazuje się, że stosując GPS, można wiedzieć o wiele więcej o tym transporcie. Można go przede wszystkim pozycjonować, co z punktu widzenia zarządzającego wielką flotą może mieć ogromne znaczenie. I tak naprawdę całość rozwiązań zaproponowanych w rozporządzeniu, które za chwilę bardzo krótko streszczę, sprowadza się do ogromnego ubogacenia tego rozwiązania, które jest dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">Komunikacja na odległość tachografem do celów kontroli, to jedna z tych cech, które są przedmiotem tego rozporządzenia, nad którym się dzisiaj pochylamy. Połączenie funkcji karty kierowcy z prawem jazdy, automatyczne rejestrowanie dokładnej lokalizacji poprzez globalny system nawigacji elektronicznej, czyli to, o czym przed chwilą wspominałem, integracja tachografów cyfrowych z inteligentnymi systemami transportowymi, zwiększenie wiarygodności warsztatów instalujących, sprawdzających i naprawiających tachografy, zapewnienie minimalnego poziomu sankcji za naruszenie przepisów rozporządzenia 3821/85, szkolenie funkcjonariuszy służb kontrolnych, wyłączenie z zakresu rozporządzenia niektórych pojazdów wykonujących przewozy drogowe w promieniu 100 kilometrów od bazy przedsiębiorstwa. Dotychczas promień ten wynosił 50 km.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#TadeuszJarmuziewicz">Rząd polski oczywiście popiera to rozwiązanie, z taką małą uwagą trudną do zdefiniowania. Wystąpią tu skutki budżetowe. Po pierwsze, trzeba to będzie kupić, po drugie, trzeba będzie zainstalować, skontrolować, przeszkolić inspektorów transportu drogowego, żeby potrafili się obchodzić z tym nowym urządzeniem. Skutki budżetowe więc będą. Natomiast jeśli to rozporządzenie pojawi się w skali europejskiej, to po konsultacjach również z branżą przewoźników polskich. W imieniu rządu mam zaszczyt przedstawić państwu pozytywne stanowisko do tego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejGałażewski">Posłem sprawozdawcą jest pan poseł Wojciech Saługa. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSaługa">Postaram się jeszcze zwięźlej i krócej powiedzieć, bo pan minister powiedział już wszystko, a temat jest rozległy. Każdego dnia, w każdej sekundzie po polskich i europejskich drogach porusza się kilka tysięcy samochodów z nielegalnie przestawionymi tachografami albo nieważnymi kartami i jak powiedział pan minister, to jest element nieuczciwej konkurencji. Jednocześnie ma to wpływ na zdrowie czy nawet życie kierowców.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WojciechSaługa">Otrzymaliśmy dokument, który chce wykorzystać najnowsze osiągnięcia techniki. Pan minister wymienił te osiągnięcia, między innymi komunikacja przez GPS. To jest coś, co zdecydowanie uszczelni system. Nie wymieniając reszty zalet tego rozporządzenia, wnoszę, aby poprzeć projekt rozporządzenia zgodnie ze stanowiskiem rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zadać pytanie panu ministrowi? Nie słyszę. W związku z tym proponuje następującą konkluzję: Komisja rozpatrzyła w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady (COM(2011) 451 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag. Nie słyszę sprzeciwu. Konkluzja została przyjęta. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VII.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do pkt VIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1931/2006 w odniesieniu do włączenia obwodu kaliningradzkiego i niektórych powiatów polskich do obszaru uznawanego za strefę przygraniczną (COM(2011) 461 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Piotra Stachańczyka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrStachańczyk">Rozporządzenie 1931/2006 dotyczy tak zwanego małego ruchu granicznego. Ono było wielokrotnie na posiedzeniu Komisji omawiane. Projektowana zmiana wprowadza nową regulację odnośnie do obwodu kaliningradzkiego, mianowicie odmiennie od ogólnej regulacji rozporządzenia uznaje za strefę przygraniczną, czyli taką, do której można jeździć w trybie małego ruchu granicznego, cały obwód kaliningradzki oraz odpowiadające mu funkcjonalnie tereny po stronie RP. Ponieważ Polska była autorem tego pomysłu, ta idea wyszła ze strony Polski, więc oczywiście rząd polski ten projekt popiera i wnoszę do Komisji o poparcie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejGałażewski">Posłem sprawozdawcą jest pan Marek Krząkała. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekKrząkała">Projekt przedmiotowego rozporządzenia zawarty we wniosku nie budzi najmniejszych wątpliwości. Myślę, że dobrze się stało, że został zrobiony wyjątek w ogólnej definicji strefy przygranicznej, bo to jest szansa nie tylko dla małych i średnich przedsiębiorstw, ale przyczyni się do rozwoju turystyki i wymiany kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MarekKrząkała">Przy omawianiu celu tego projektu prawnego zaznaczono jednak, że wpłynie on pozytywnie na rozwój partnerstwa strategicznego między UE a Federacją Rosyjską. I tu mam wątpliwości. Dlaczego? Z materiałów Ośrodka Studiów Wschodnich można wyczytać, że kiedy 31 lipca prezydent Miedwiediew przebywał w obwodzie kaliningradzkim i rozmawiał z gubernatorem Obwodu, to z jednej strony deklarował gotowość wspierania całego regionu, ale z drugiej nie wypowiedział się jednoznacznie, czy popiera specjalne, odrębne od pozostałej części Rosji regulacje celne i wizowe. I również wcześniej, w czerwcu, kiedy premier Władimir Putin zajmował stanowisko w tej kwestii, to podważył celowość wprowadzania ułatwień wizowych dla obwodu kaliningradzkiego w ramach zasad małego ruchu granicznego, sprzeciwiając się tworzeniu wyjątków dla jakiegokolwiek regiony Rosji. Stąd moje pytanie, czy znane jest aktualne stanowisko strony rosyjskiej? Bo retoryka Rosjan jest specyficzna, często się mija z tym, co oni robią.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Pan poseł Protasiewicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JacekProtasiewicz">Mam tylko jedno pytanie do pana ministra, czy na posiedzeniach Rady któreś z państw unijnych wnosiły zastrzeżenia czy była jednomyślna pozytywna opinia dla tej decyzji?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGałażewski">Ja tez chciałbym zadać pytanie, czy po naszej stronie obszarem jest całe województwo warmińsko-mazurskie czy jego fragment? Jaki obszar jest objęty po stronie polskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrStachańczyk">Odpowiem po kolei. Jeśli chodzi o stanowisko Rosji, to znam te wypowiedzi, aczkolwiek strona rosyjska nadal wykazuje zainteresowanie. Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie z przedstawicielami strony rosyjskiej, na którym zakończono prace nad tekstem umowy polsko-rosyjskiej. Wprowadzono jeszcze poprawki redakcyjno-techniczno-legislacyjne. Ta umowa jest gotowa i oczekuje na wejście w życie tego rozporządzenia, aby mogła być podpisana i wcielona w życie.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PiotrStachańczyk">Proszę zwrócić uwagę, że nie mówimy o ułatwieniach wizowych, tylko o zupełnie innej regulacji i tak to przekazujemy Rosjanom. Zresztą w końcu inicjatywa ta wyszła też ze wspólnego lista ministra Sikorskiego i ministra Ławrowa do Komisji Europejskiej, czyli Rosjanie byli jednymi z inicjatorów tego posunięcia. Ani Komisja, ani państwa członkowskie, ani Rosja nie wiążą i nie powinny tego wiązać z dialogiem na temat ułatwień wizowych, ewentualnie do celowego zniesienia wiz dla obywateli Federacji Rosyjskiej, bo ten dialog się toczy. To nie jest najłatwiejszy dialog z toczących się w Europie, ale jakieś tam powolne kroki, zwłaszcza Komisja, która prowadzi ten dialog z Rosją, wykonuje.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o sytuację w UE, to jesteśmy na etapie prac na grupie Granica. Nie jest jeszcze przesądzone, ale wysoce prawdopodobne, że będzie to omawiane na posiedzeniu Rady JHA w przyszłym tygodniu, 22 września, w czwartek. Na grupie mamy stanowiska wyrażające wątpliwości ze strony Słowenii i Szwecji, pewien zestaw pytań o konkretne dane ze strony Francji i jedno pytanie ze strony Holandii, przy czym te dwa ostatnie niepowiązane są z negatywnym stanowiskiem, tylko jest to prośba o podanie danych cyfrowych.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o trzecie pytanie, to w załączniku są wskazane powiaty województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, które po stronie polskiej byłyby objęte tą regulacją. Starano się to tak zrobić, żeby było jak najbardziej funkcjonalnie. To znaczy, wchodzą wszystkie powiaty przygraniczne, a tam gdzie wychodzimy poza ten obszar, to tak, żeby to było jak najbardziej funkcjonalne i żeby ten ogromny potencjał, zwłaszcza ludzki, jaki jest w obwodzie kaliningradzkim, miał gdzie podjechać i z kim tę współpracę prowadzić. Bo gdybyśmy zostali przy starej definicji, to cały Obwód jeździłby do miasteczek wielkości Bartoszyce. To jest bardzo sympatyczne miasteczko, ale Rosjanie raczej nie mieliby w Bartoszycach czy w Gołdapi specjalnie dużo do współpracy. Nie ten poziom miast. Stąd ta idea, że jeżeli cały obwód kaliningradzki, to i ważne fragmenty Polski, a więc przede wszystkim Elbląg i Trójmiasto oraz Olsztyn, czyli wyjście na najważniejsze ośrodki w okolicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejGałażewski">Jeszcze mam pytanie, bo na ten temat dyskutujemy też na posiedzeniach Komisji Spraw Zagranicznych, czy podpisana w przyszłości umowa o małym ruchu granicznym, a także to rozporządzenie, ułatwią nam żeglugę na Zalewie Wiślanym, czy to są niezależne dwie regulacje i jedna z drugą nie ma nic wspólnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PiotrStachańczyk">Według mojej wiedzy to są dwie niezależne regulacje. Mały ruch graniczny dotyczy przekraczania granic lądowych, w związku z tym na nich się odbywa i nie dotyczy żeglugi na Zalewie Wiślanym.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Na tym kończymy dyskusję. Proponuję następującą konkluzję: Komisja rozpatrzyła w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1931/2006 w odniesieniu do włączenia obwodu kaliningradzkiego i niektórych powiatów polskich do obszaru uznawanego za strefę przygraniczną (COM(2011) 461 wersja ostateczna)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska RP i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów. Nie słyszę sprzeciwu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VIII.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AndrzejGałażewski">Pkt IX – sprawy bieżące. Informuję, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się jutro o godzinie 10.00 w sali nr 12, bud. G. Czy ktoś chce w tym punkcie zabrać głos? Nie słyszę. Dziękuję, do zobaczenia jutro. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>